Czy pomiary stężeń cholesterolu LDL i HDL precyzyjnie

advertisement
SYNEVO sp. z o.o.
ul. Gdecka 3B
04-137 Warszawa
Tel. 22 495 90 20
Fax 22 612-40-74
Warszawa, 8 grudnia 2014 r.
INFORMACJA PRASOWA
Czy pomiary stężeń cholesterolu LDL i HDL precyzyjnie obrazują ryzyko
sercowo-naczyniowe?
Prof. dr hab. Dariusz Sitkiewicz
Katedra Biochemii i Chemii Klinicznej, Zakład Laboratoryjnej Diagnostyki Medycznej
Warszawski Uniwersytet Medyczny
Prawidłowe określenie ryzyka sercowo-naczyniowego wymaga nie tylko określenia
stężenia frakcji HDL i LDL w cholesterolu całkowitym, ale także zbadania ich
subfrakcji. Ograniczenie się jedynie do wykonania klasycznego lipidogramu to
zdecydowanie za mało.
Miażdżyca i choroby sercowo-naczyniowe (nadciśnienie tętnicze, choroba niedokrwienna
serca, niewydolność serca, zawał mięśnia sercowego, udar mózgu) są niewątpliwie plagą
naszych czasów. Wprawdzie Polska nie należy do 10 krajów o najwyższej śmiertelności z ich
powodu, ale też niespecjalnie od tej dziesiątki odstajemy.
Poszukując czynników ryzyka miażdżycy, stwierdzono wyraźną zależność pomiędzy
rozwojem choroby sercowo-naczyniowej a zaburzeniami gospodarki lipidowej organizmu
(dyslipidemią). Dwa odkrycia, będące wynikiem prowadzonych w drugiej połowie zeszłego
wieku badań, zdawały się być najważniejsze w poznaniu czynników ryzyka. Jedno z nich
dowiodło, że wysoki poziom cholesterolu, nadciśnienie tętnicze oraz zmiany w zapisie Ekg
wskazują na podwyższone ryzyko chorób sercowo- naczyniowych (1961 r.), natomiast
drugie, że wysoki poziom frakcji HDL cholesterolu redukuje ryzyko zgonu (1988 r.). Jednak
interwencje farmakologiczne, które powodują wzrost frakcji HDL cholesterolu, nie przynoszą
spektakularnych efektów. A zatem czy stwierdzenie, że frakcja HDL to dobry cholesterol, zaś
LDL to ten zły nadal jest prawdziwe?
1
Cholesterol dobry i zły, ale czy zawsze?
Dzisiejsza wiedza i możliwości diagnostyki laboratoryjnej pozwalają nam bliżej przyjrzeć się
zależnościom pomiędzy subfrakcjami HDL i LDL cholesterolu a ryzykiem wystąpienia u
pacjenta
choroby
sercowo-naczyniowej,
a
więc
nadciśnienia
tętniczego,
choroby
niedokrwiennej serca, zawału mięśnia sercowego, niewydolności serca czy udaru mózgu.
Niewątpliwie cholesterol HDL o właściwych proporcjach subfrakcji działa ochronnie na serce
i naczynia. Prawidłowe, czyli dojrzałe i duże cząsteczki HDL działają przeciwzapalnie,
antyoksydacyjnie i stymulują transport zwrotny cholesterolu do wątroby. Takie działanie
wpływa hamująco na rozwój miażdżycy. Jednak gdy przyjrzymy się nieprawidłowym, a więc
niedojrzałym i małym cząsteczkom HDL, to okaże się, że są one odpowiedzialne za
uszkodzenie śródbłonka naczyniowego, stany zapalne, a w konsekwencji – wzrost ciśnienia
krwi i rozwój miażdżycy.
W przypadku frakcji LDL cholesterolu mamy do czynienia ze zróżnicowaniem cząsteczek
pod względem wielkości. O ile duże cząsteczki mają utrudniony dostęp do przestrzeni
śródnabłonkowej, o tyle małe, gęste cząsteczki stanowią poważne zagrożenie. Wynika ono z
małego powinowactwa receptora LDL, dłuższego okresu półtrwania w krążeniu,
przyśpieszonego procesu oksydacji (utleniania), intensywnego wychwytu przez makrofagi
oraz intensywnego naciekania ściany naczyniowej. Małe cząsteczki łatwo wnikają w ścianę
naczynia i tworzą blaszkę miażdżycową. Jeśli ich ilość jest podwyższona, to ryzyko choroby
sercowo-naczyniowej wzrasta; według niektórych danych nawet o 300 proc. Zwiększa się
również ryzyko cukrzycy typu 2.
Jakie badania?
Prawidłowe określenie ryzyka sercowo-naczyniowego wymaga nie tylko określenia stężenia
frakcji HDL i LDL w cholesterolu całkowitym, ale także zbadania ich subfrakcji.
Z diagnostycznego punktu widzenia najważniejszym obecnie badaniem jest elektroforeza.
Pozwala ona na rozróżnienie subfrakcji HDL i LDL o różnych gęstościach i ładunku. Dopiero
wielkość poszczególnych subfrakcji umożliwia określenie ryzyka choroby sercowonaczyniowej u pacjenta. Kolejnym ważnym badaniem, które należy wykonać, jest oznaczenie
2
markera apo-B, czyli apolipoproteiny B w surowicy. Jego wynik pozwala określić wielkość
cząsteczek LDL cholesterolu.
Wiedza o procesach gospodarki lipidowej oraz o jej zaburzeniach nie pozostawia
wątpliwości. Prawidłowe określenie ryzyka wystąpienia choroby sercowo-naczyniowej
wymaga przeprowadzenia badań pogłębionych. Oznaczenie jedynie klasycznego lipidogramu
jest pomocne w diagnostyce dyslipidemii, natomiast zupełnie niewystarczające w określaniu
ryzyka sercowo-naczyniowego. Co więcej, ograniczenie diagnostyki jedynie do lipidogramu
może wprowadzić w błąd, a przez to uniemożliwić prewencję miażdżycy i jej powikłań.
Propozycja panelu badań
Test
Podklasy LDL
Podklasy HDL
Lipoproteina(a)
Lipidogram
(HDL, LDL, cholesterol
całkowity, triglicerydy)
Apolipoproteiny A1 i B
Mieloperoksydaza (MPO)
Insulina
Glukoza
hs-CRP
(wysokoczułe białko Creaktywne)
Fibrynogen
NT-pro-BNP (BNP) –
marker niewydolności serca
Homocysteina
Diagnostyka
Kontrola leczenia
x
x
x
x
Ocena ryzyka
x
x
x
x
x
x
x
x
x
x
x
x
x
x
x
x
Kontakt dla mediów
Maja Marklowska-Dzierżak
Deadline Factory
[email protected], tel. 602 294 816
3
x
x
x
Download