TEMAT: „KOMUNIKACJA INTERPERSONALNAROLA DOTYKU W KOMUNIKACJI INTERPERSONALNEJ” Dotyk i mówienie o nim stały się prawie tematem tabu. W Stanach Zjednoczonych i niektórych innych kulturach Zachodu po czę¶ci z powodu pogl±dów dotycz±cych seksu i seksualno¶ci. Wiemy ,że dotyk jest ważny przy powitaniu, okazywaniu wsparcia i w konflikcie, ale znaczenia seksualne przyćmiewaj± wszystkie inne aspekty jego znaczenia. Kiedy jeste¶my młodzi uczymy się dokładnie i precyzyjnie tego, gdzie i kiedy w sposób akceptowany można dotykać swoich rodziców, przyjaciół i samych siebie , nie narażaj±c się na nazwanie „zniewie¶ciałymi” lub „agresywnymi” w przypadku chłopców czy „zmaskulinizowanymi” lub „łatwymi” w przypadku dziewcz±t. Mówi±c krótko, dotyk to sfera komunikacji niewerbalnej, w której większo¶ć z nas czuje się najmniej swobodnie. James Hardison zajmuj±cy się t± spraw± poszukuje na to ¶rodków zaradczych. Stwierdza ,że nasze autentyczne pragnienie wyrażania ciepła i troski często zostaje zniweczone z powodu niezręczno¶ci i niezdolno¶ci do komunikowania się za pomoc± dotyku. Pokazuje w jaki sposób można wykorzystać dotyk , by stosuj±c strategię drobnych kroków wbudować w codzienno¶ć naszych zwi±zków więcej przejawów troski. Hardison kładzie nacisk na to, w jaki dotyk może budować zaufanie, nawet w kontek¶cie zupełnie nie zwi±zanym z seksem. Przykładem tego mog± być lekarze, denty¶ci, personel salonów piękno¶ci ,którzy mog± wzmagać lub zmniejszać zaufanie poprzez sposób, w jaki dotykaj± swoich pacjentów lub klientów. Oczywi¶cie zaufanie jest też ważne i istotne w zwi±zkach intymnych, a najczę¶ciej jest ono , tak jak uczucia przeciwstawne, komunikowane przez dotyk. Dotyk jest także ważn± czę¶ci± kontaktu z cudzoziemcami i osobami z innych kultur. W obu przypadkach możemy odnie¶ć korzy¶ć poznaj±c: rzeczywisty charakter uznanych różnic, możliwo¶ci dodania wła¶ciwych gestów dotykowych do naszego repertuaru umiejętno¶ci komunikacyjnych, skuteczno¶ć strategii stosowania zachowań dotykowych do konkretnych celów. W pracy tej opieram swoje pogl±dy na ten temat na pracach wcze¶niej wymienionego przeze mnie autora Jamesa Hardisona.Polepszenie zwi±zków interpersonalnych przez dotyk:Stosunki interpersonalne tworz± podstawę tego co, postrzegamy jako nasz± sytuację życiow±. Dzi¶ jednak często narzeka się na alienacje odczuwan± przez pracowników wobec przełożonych, wyrażan± przez uczniów w stosunku do nauczycieli, do¶wiadczan± przez młodzież w stosunkach z rodzicami czy we wzajemnych stosunkach małżonków. Może się wydawać ,że nasze interakcje prowadz± często do konfliktów i nieporozumień mimo starań o inne rezultaty. Pragniemy pomóc sobie wzajemnie w rozwoju emocjonalnym i samourzeczywistnianiu. Staramy się utrzymywać atmosferę, w której jedna jednostka troszczy się o dobro i potrzeby drugiej. A więc dbamy o siebie i pragniemy przekazywać ciepło ,które odczuwamy. W jaki sposób wyrabiamy sobie własne pojęcie ciepła? We wczesnym dzieciństwie, zwłaszcza przed rozwinięciem się umiejętno¶ci werbalnych, nasze uczenie się , radzenie sobie z problemami i do¶wiadczanie opiera się w znacznej czę¶ci na dotyku. Jeste¶my dotykani przez rodziców na znak pocieszenia, towarzystwa i ochrony. Ich ciepłe ciała zapewniaj± poczucie bezpieczeństwa, które zmniejsza nasz , a zwiększa siłę emocjonaln±. Nasze zachowanie i poziom przystosowania w póĽniejszym życiu zależ± od ilo¶ci ciepła emocjonalnego ,które otrzymali¶my poprzez dotyk naszych rodziców. Karmi±c nas ,k±pi±c, ubieraj±c, pocieszaj±c i zabawiaj±c, rodzice daj± nam pierwsze pojęcie o miło¶ci i przywi±zaniu – ciepło. Każdy z nas ma w sobie potencjał fizycznego przekazywania miło¶ci i komunikowania ciepła możliwy do wykorzystania w d±żeniu do polepszenia swoich stosunków interpersonalnych. Każdy z nas ma potrzebę dotykania. Nasi koledzy, przyjaciele, znajomi i bliscy musz± mieć potrzebę bycia dotykanymi. Mog± pragn±ć pod¶wiadomie ludzkiego kontaktu, lecz powstrzymuj± się od niego, ponieważ wielu z nich s±dzi, że dotykać jest nieładnie lub ,że dotykanie może prowadzić do czego¶ seksualnego. Jako jednostko poszukuj±ce lepszego sposobu odnoszenia się do innych musimy przej±ć inicjatywę, zdobyć się na pewn± ¶miało¶ć i przekroczyć nałożone na nas tabu społeczne. Musimy sięgn±ć do jednego z naszych najbardziej naturalnych instynktów- skłonno¶ci do dotykania w sposób przepełniony ludzk± trosk±. Dotyk w sytuacjach kryzysowychZauważyć można ,że zwi±zki interpersonalne nabieraj± większego znaczenia w czasie kryzysu. Małe dzieci mog± się czuć niezależnie, kiedy bawi± się z kolegami na podwórku, ale każdy uraz każe im zwrócić się po pociechę i opiekę do rodziców. Nawet chwilowe poczucie kryzysu do¶wiadczane przez młodych kochanków zjeżdżaj±cych po stromiĽnie kolejki w wesołym miasteczku wyzwala potrzebę przytulenia się do czasu aż niebezpieczeństwo minie. Inne drobne sytuacje kryzysowe to stłuczki samochodowe, egzaminy końcowe czy duże transakcje w biznesie. W każdym a tych kryzysowych przypadków osoby znacz±ce często podtrzymuj± nas na duchu zarówno werbalnie, jak i przez dotyk. Zwi±zki interpersonalne podlegaj± intensyfikacji także w czasie poważnych kryzysów, np. w interakcjach osób , którym umarł kto¶ bliski, nawet je¶li wcze¶niej rozdzieliła je fizyczna odległo¶ć lub rozwód. Przyjaciele usilniej poszukuj± kontaktu z nami, gdy wiedz±, że dotkn±ł nas kryzys. Chc± ,aby¶my wiedzieli, że s± w pobliżu, by pomóc i często sygnalizuj± to dotykiem. Dzięki nios±cemu miło¶ć i wsparcie dotykowi można pomóc przyjacielowi w zaleczeniu najgłębszych ran. Dotykanie jest w takich okoliczno¶ciach czym¶ najbardziej naturalnym. Dotyk w stosunkach codziennych Je¶li się zastanowimy nad naszymi codziennymi stosunkami interpersonalnymi, możemy stwierdzić, że s± przyjaciele i współpracownicy, wobec których podczas komunikowania się i wymiany dotyku czujemy się bardziej swobodnie niż wobec innych. Możemy być nawet nie¶wiadomi wymiany, w której uczestniczymy, a co więcej- nie¶wiadomi tego, co przekazujemy za po¶rednictwem dotyku. Doj¶ć do wniosku zatem można ,że można kogo¶ dotykać w celu polepszenia komunikacji i stosunku interpersonalnego. Dlatego prawidłow± nasz± reakcj± powinno być zaakceptowanie naturalnej skłonno¶ci do dotyku jako zachowania zdrowego i pożytecznego.Wielu z nas ma nie¶wiadome nawyki dotykania . Je¶li staniemy się bardziej ¶wiadomi naszej aktywno¶ci dotykowej ,to możemy nauczyć się racjonalnie wykorzystywać te naturalne skłonno¶ci w celu ulepszania stosunków interpersonalnych.Dotyk jako Ľródło zaufaniaDotyk sprzyja poczuciu zaufania i empatii. Już od wczesnego dzieciństwa uczymy się wnioskować o tym, w jakim stopniu możemy ufać innym, ze sposobu , w jaki nas dotykaj±. Nabieramy najwyższego zaufania do rodziców, odczuwaj±c ich czuły i opiekuńczy dotyk podczas k±pania, ubierania, kołysania nas. Zaufanie to umacnia się , jeżeli często nas dotykaj± i kontakt z nimi zaspokaja nasze potrzeby. Zasadniczo takie same s± konsekwencje dotyku w ci±gu dalszego życia- mamy skłonno¶ć ufać tym ludziom ,których dotyk albo zaspokaja nasze potrzeby, albo daje nam przyjemno¶ć. Im większ± odczuwamy satysfakcję, tym bardziej jeste¶my zainteresowani kontynuacj± kontaktu dotykowego. Z tak± sam± dynamik± zaufania mamy do czynienia w do¶wiadczeniach dotykowych okresu dorosło¶ci. Dotyczy to zwłaszcza zawodów zwi±zanych z pomaganiem innym. Kiedy zastanowimy się dokładniej ,dlaczego wybieramy tego a nie innego lekarza, dentystę lub masażystę, możemy stwierdzić ,że znaczny wpływ miał sposób, w jaki te osoby nas dotykały i ile wzbudziły w nas zaufania. WeĽmy pod uwagę np. dentystów. Maja oni wyostrzon± ¶wiadomo¶ć potrzeby komunikowania zaufania przez dotyk. Zdaj± sobie sprawę, że pacjenci nie odwiedzaj± po raz drugi tych , którzy podczas zabiegu maltretuj± ich dzi±sła i wargi. Ani tych, u których zastrzyk znieczulaj±cy boli bardziej niż spodziewany zabieg. Skuteczne używanie dotyku do poprawy stosunków wymaga wrażliwo¶ci i dyskrecji. Chociaż dotyk może przekazywać ciepło i budować zaufanie, równie łatwo może doprowadzić do dramatycznych odrzuceń.Zaufanie w przyjaĽni osób przeciwnej płci Komunikowanie tego, że jeste¶my godni zaufania, może też oczywi¶cie odmienić nasze zwi±zki. Może także odmienić nasze zaufanie do samych siebie w sferze dotyku. Czy zawieraj±c now± przyjaĽń z osob± przeciwnej płci można zaufać samemu sobie, że będzie się tylko przyjaznym i nie będzie się oczekiwać zbliżenia seksualnego? Dla wielu z nas to trudne zadanie. Podlegamy tak silnie obyczajom kulturowym ,że wielu z nas hołduje przes±dowi, iż osoby przeciwnej płci nie mog± być dobrymi przyjaciółmi- zakładamy, że je¶li będ± utrzymywać bliskie stosunki, to w końcu dojdzie do zbliżenia między nimi. W rzeczywisto¶ci wiele osób tworzy z przedstawicielami płci przeciwnej zwi±zki przyjacielskie, które nie prowadz± do stosunków seksualnych.Dotyk w innych kulturach Ekspresja dotykowa jest składnikiem stosunków interpersonalnych we wszystkich kulturach. Każda grupa stosuje pewne formy dotyku, aby wyrazić uczucia przyjaĽni i miło¶ci. Mieszkańcy Ameryki Północnej i Południowej całuj± się w usta, dotykaj± się policzkami, obejmuj±c się całuj± się w policzki. Eskimosi natomiast obejmuj± się rzadko, a miło¶ć wyrażaj± dotykaj±c się nosami. Stykaj± się delikatnie nosami albo też jeden z partnerów swoim nosem wykonuje ruch okrężny wokół nosa drugiego. Samoańczycy wyrażaj± najgłębsz± miło¶ć nie przez długie pocałunki lub zetknięcie nosów ,lecz przez przyci¶nięcie policzka do policzka partnera i namiętnego staccato sapania przez nos. Rytm staccato charakteryzuje również ich stosunki seksualne. Samoańczycy kopuluj± gwałtownie i po¶piesznie, prawie nigdy się nie obejmuj±c... Członkowie pewnych plemion afrykańskich chwytaj± się za ramiona na powitanie. Osoba jedna wyci±ga oba przedramiona z dłońmi obróconymi w górę i lekko ugiętymi łokciami. W tym samym momencie druga osoba umieszca ramiona na przedramionach i zaciska dłonie na wnętrzu łokci pierwszej osoby. To afrykańskie zetknięcie ramion można uważać za alternatywę standardowego zachodniego u¶cisku dłoni, z uniknięciem pewnych jego niedogodno¶ci. Z pozoru standardowy u¶cisk dłoni oznacza niewiele więcej niż zwykłe rozpoznanie znajomej osoby. Jednak badaj±c różne zwi±zane z nim sposoby wyrażania ciepła, ustalaj±c skutki bierno¶ci w tej wymianie, mierz±c zwi±zek między sił± u¶cisku a nadawanymi znaczeniami oraz ustalaj±c znaczenie rozmaitych typów dotyku i u¶cisku, mogliby¶my dowiedzieć się bardzo wiele. Takie studium mogłoby pomóc zrozumieć z nowej perspektywy sposoby używania dotyku do wyrażania przyjaĽni i miło¶ci.Trudno¶ci z dotykaniem obcychUżywanie dotyku do polepszenia stosunków interpersonalnych nie jest łatwe w odniesieniu do obcych. Większo¶ć z nas nie jest zbyt otwarta na dotyk jako składnik komunikowania się, a ograniczenie to jest jeszcze wyraĽniejsze między obcymi. Zasadniczo bowiem nie jeste¶my społeczeństwem dotyku i mamy skłonno¶ć do skrępowania w większo¶ci interakcji dotykowych. Czynnikami za to odpowiedzialnymi s±: nasz podstawowy brak zaufania do obcych oraz nasza niechęć do bycia obserwowanymi w interakcjach dotykowych. Często żywimy wobec obcych bezpodstawne uprzedzenia , toteż skłonni jeste¶my postępować z nimi bardzo ostrożnie, zwłaszcza je¶li chodzi o dotyk. Mimo ,że u¶cisk dłoni jest ogólnie przyjętym gestem wstępnym podczas zapoznania , niektórzy ludzie odczuwaj± opór przed wyci±gnięciem ręki do kogo¶, kogo nie znaj±. Ten opór jest widoczny w ko¶ciele, gdzie u¶cisk dłoni stanowi czę¶ć rytuału. Co więcej, narzucenie wymiany dot6ykowej może przynie¶ć skutki odwrotne do zamierzonych. S± miejsca, gdzie opór wiernych przed u¶ciskiem dłoni nakłonił księży do kompromisu. Prosz± oni swe kongregacje o pozdrawianie współwiernych w sposób alternatywny: przez u¶miech lub po prostu słowami. Nasza niechęć do bycia obserwowanymi w trakcie czynno¶ci dotykowych wynika być może przede wszystkim z seksualnych skojarzeń z dotykiem. Nasze obyczaje zabraniaj± obserwowania najbardziej intymnej formy dotykustosunku seksualnego. Opór przed byciem obserwowanymi rozci±gamy na wiele oznak uczucia, bez względu na to czy stoj± za nami intencje seksualne. Już doro¶li i dojrzali wstydzimy się publicznych objęć i u¶cisków, nawet maj±cych na celu wyrażanie przyjaĽni. Współcze¶ni psychologowie w trakcie sesji grupowych poszukiwali takich sposobów modyfikacji zachowania, które pozwoliłyby nam na większ± otwarto¶ć na niewerbalne zachowania dotykowe. Istniej± na ten temat przeciwstawne pogl±dy. Niektórzy psychologowie twierdz± ,że większo¶ć technik dotykowych stosowanych w grupach treningowych daje niewiele pożytku, mog± one być nawet szkodliwe, ponieważ nasilaj± postawy obronne, wyzwalaj± stres i mog± być krępuj±ce. Ich stanowisko podkre¶la wła¶ciw± naszej kulturze niewielk± otwarto¶ć na dotykanie obcych. Wskazuje również na nasz± niechęć do bycia obserwowanymi podczas czynno¶ci dotykowych. Jednakże zdaniem Hardisona należy stosować progresywn± , powoln±, krok z a krokiem strategię stosowania zachowań dotykowych do konkretnych celów. Pozwoli to nam przełamać ogólne skrępowanie zwi±zane z dotykaniem obcych, a jednocze¶nie traktować własne zachowania dotykowe w sposób bardziej zrelaksowany. To zrozumiale ,że większo¶ć z nas nie jest skłonna padać w objęcia kompletnie obcej osobie przy pierwszym spotkaniu. Je¶li jeste¶my zainteresowani dalszym rozwojem stosunków, to potrzebujemy więcej informacji. Informacje te otrzymuje się w trakcie wymiany werbalnej , która odbywa się z większym dystansem, jest mniej zagrażaj±ca i łatwiejsza do kontrolowania niż kontakt niewerbalny. Dzięki rozmowie możemy ogólnie ustalić ,czy chcemy zbliżyć się bardziej do drugiej osoby, możemy stopniowo ocenić, w jakim stopniu jest godna zaufania , równocze¶nie ona ocenia nas w analogiczny sposób. Je¶li będziemy konsekwentni w przekazywaniu znaczeń za po¶rednictwem zachowań dotykowych , a inni będ± podobnie konsekwentni wobec nas, to dokona się nie nios±cy zagrożenia postęp. Będziemy wiedzieli- my, i oni- że lekki dotyk dłoni na ramieniu jest aktem przyjaĽni i zainteresowania , a nie wrogo¶ci czy agresji. Jednak aby nie narażać na szwank wzajemnych stosunków, wszelkich wymian dotykowych musimy dokonywać z umiarem i z jasno wyrażonymi intencjami.Zachowanie dotykowe może mieć znaczny wpływ na zwi±zki interpersonalne. Nasz dotyk i ekspresja dotykowa, używane wła¶ciwie i z wyczuciem, mog± nie¶ć ze sob± poczucie ciepła i solidarno¶ci. Dotyk może polepszyć interakcje i komunikację. Cementuje on więzi społeczne i osobiste z ludĽmi, którzy maj± dla nas specjalne znaczenie.