r teatru ziemi pomorskiej lu grudziąclzu ■ Inches Centimetres 'rm-*Yellow _______ Red Magenta White 3/Color^^ Black : Listop a< 1982 Pomorski Teatr Młodego Widza wyjeżdża do Inowrocławia ze spektaklem Wyrok Krasnoludka Pawia. Rok 1952. Redakcja wydawnictwa: Zenon Butkiewicz Autorzy zdjęć: A. Jeśmontowicz 7; J. Kiepuszewski 3,5; T. Link 12; F. Myszkowski 8,9,10; J. M. Nowacki 18; F. Stefaniak 13,14,15,16; T. Trepanowski 6; P. Wiszniewski 1; G, Wyszomirska 11 Redaktor techniczny: Zygmunt Roliński Projekt graficzny okładki: Gabriela Piechocka Molier Grzegorz Dyndała. R: S. Waldcnowa; S: A. Muszyński. Od lewej: Tatiana Pawłowska (Aniela), Bogdan Krzywicki (Klitander), Alojzy Makowiecki (Dyndała), Marian Dymała (Pan de Sotentille), Irena Smurawska (Pani de Sotenuille). Wydawca: Teatr Ziemi Pomorskiej Druk: Zakłady Graficzne w Toruniu Zakład nr 3 w Grudziądzu pl. Wolności 5 Nr zam. 2358 — 1000 egz. — C-14 Teatr Cena 100 zł m Władimir A. Dychawiczny Studencka miłość. R: T. Kozłowski; S: K. Gajewski. Od lewej: Bogusław Demczakowski (Andrzej), Jerzy Koczyński (Kot), Ryszard Markowski (Marek), Joanna Sienkiewicz (Nastka). Jerzy Szaniawski Dwa teatry. R: T. Kozłowski; S: E. Nahlik. Tatiana Pawłowska (Lizelotta), Tadeusz Kozłowski (Dyrektor Teatru Małe Zwierciadło). Pomorski Teatr Młodego Widza 1952-1955 ^ ,,Zbliża się godz. 20. Orkiestra stroi instrumenty. Na scenę starego teatru przy ul. Grodzkiej wchodzą pierwsi aktorzy. Plastycy Witold Wąsik i Franciszek Michalak przygotowujący na scenie dekoracje mają przerwę do północy. Po skończonych próbach wrócą, aby dalej przygotowywać dekorację. I oto na scenie, będącej zarazem pracownią stolarską i malarską oraz magazynem dekoracji, rozpoczynają się próby 3-aktowej bajki dla dzieci Wyrok krasnoludka Pawia F.A. Crooka. (...) Gorączkowa atmosfera przedpremierowa. Premiera będzie bowiem podsumowaniem ośmiotygodniowej pracy całego zespołu. Będzie zarazem egzaminem nowej placówki Pomorskiego Teatru Młodego Widza” 1 — tak pisała „Gazeta Pomorska” 5 dni przed premierą, która odbyła się 20.III.1952 r. i dała początek młodzieżowej scenie w Bydgoszczy, która z kolei stała się w trzy lata później zaczątkiem stałego teatru w Grudziądzu. Na powstanie tego rodzaju sceny w Bydgoszczy złożyło się kilka czynników. Istniała ogólnopolska tendencja powoływania placówek teatralnych o podobnej formule. Teatry Młodego Widza działały w tym czasie w Krakowie, Poznaniu, Warszawie. Z drugiej zaś strony istniały i ambicje lokalne, których ślad znajdujemy w „Gazecie Pomorskiej”: „ma Toruń swój Baj — mówiono. Dlaczego parokrotnie liczebniejsza Bydgoszcz nie posiada żadnego, choćby skromnego teatrzyku dla młodego widza? 2 ” Po trzecie wreszcie grupa entuzjastów teatru z różnych środowisk skupiona wokół Feliksa Kłodzińskiego dążyła do utworzenia właśnie teatru dla dzieci i młodzieży. Powołano go decyzją Prezydium WRN, a Kłodziński został pierwszym dyrektorem. Trafił on do teatru nie jako profesjonalista, ale klasyczny pasjonat-amator. Przed wojną pracował jako dziennikarz, pod jej koniec zorganizował w Hesji polski zespół teatralny, a po powrocie do kraju pracował jako reżyser w teatrach amatorskich. Stworzoną przez siebie placówką kierował siedem lat doprowadzając ją z fazy entu7 __ zjazmu, chęci i ambicji do poziomu profesjonalnego, opartego na bardziej konkretnych podstawach jak własnej bazie lokalowej i stałej kadrze aktorskiej oraz technicznej. Pierwsze recenzje zamieszczane w prasie codziennej są raczej głosami zachwytu nad utworzeniem teatru dosłownie z niczego, niż oceną przedstawień. Pierwszy spektakl autorstwa F.A. Crooka (pod pseudonimem tym krył się sam Kłodziński) grany był trzy miesiące w sali przy ul. Grodzkiej (obecnie T. Kameralny — druga scena T. Polskiego w Bydgoszczy). Na następną premierę wybrano baśń Andersena Królowa śniegu, jednakże nie ujawniono wcześniej tytułu sztuki, a po premierze ogłoszono konkurs na nazwę spektaklu. Wpłynęło blisko 3 tysiące kuponów, a spośród 100 propozycji wybrano tytuł Gorące serca. Po udanym początku zaczęły się kłopoty. W okresie wakacji brakło w Bydgoszczy widzów, a i konkurencja kombinatu teatralnego Bydgoszcz — Toruń też miała swoje znaczenie. Również ówczesny właściciel sali przy ul. Grodzkiej Szkoła Instruktorów Teatrów Ochotniczych niezbyt łaskawym okiem spoglądała na sublokatora i wkrótce się go pozbyła. Jedynym wyjściem było ruszyć w objazd i tak też się stało, i tak też ten status teatru wędrownego utrzymał się do dziś dnia. Zmiana charakteru placówki pociąga za sobą zasadnicze zmiany w repertuarze. Miejsce bajek zajmują najpierw komedie Fredry i Moliera. W roku następnym sięgnięto po rzecz całkiem serio, ówczesny przebój teatralny, tj. Sprawę rodzinną Jerzego Lutowskiego. „Zespół jest młodzieżowy tylko nominalnie, — w ślad za tym skonstatował recenzent „Gazety Pomorskiej” — a de facto stał się sceną objazdową przeznaczoną głównie dla publiczności wiejskiej i małomiasteczkowej.” 3 W Pomorskim Teatrze Młodego Widza reżyserowali głównie aktorzy teatru bydgoskiego: Henryk Olszewski, Stefania Waldenowa, Maria Szczęsna, grali natomiast pospołu amatorzy i profesjonaliści. O ocenach pierwszych premier już wspomnieliśmy, później opinie bywały podzielone. Spektakl Sługi dwóch panów (reż. Maria Szczęsna) podobał się recenzentowi „IKP” i zarazem spotkał się z miażdżącą krytyką ze strony „Głosu Olsztyńskiego”, który wołał o większą opiekę nad sceną pozbawioną odpowiedniego kierownictwa artystycznego. Prawda zapewne była gdzieś po środku. W ciągu trzech lat swego działania teatr „krzepł” organizacyjnie, stabilizował się zespół wykonawców. Z początkiem 1953 roku Ministerstwo Kultury i Sztuki przyznało mu skromną subwencję. Bardzo ciężkie były jednak przez cały ten okres warunki pracy zespołu. Próbowano w doraźnie wypożyczanych salach, grano w objeździe także w warunkach dziś trudno wyobrażalnych. Powiadano o teatrze, że „z przyzwyczajenia’ wozi ze sobą kilkanaście taboretów i trzymetrowej długości desek, z których przed spektaklem sami aktorzy budują prowizoryczną widownię. Wejściem teatru w pełną dojrzałość było jednakże dopiero przyznanie mu gmachu w Grudziądzu i umieszczenie w tym mieście stałej siedziby teatru. na* jego narzeczonej Dorotki wzbogacona została tańcem i muzyką”. W ten właśnie sposób rozpoczął się kolejny etap historii teatru w Grudziądzu. 2.IV.1955 roku z udziałem przedstawicieli władz miejskich zainaugurowano stałe występy w nowej siedzibie. Kilka tygodni wcześniej ogłoszono w prasie konkurs na nazwę teatru. Wpłynęło 876 odpowiedzi od czytelników. Proponowano m.in. nadanie teatrowi imienia Ludwika Solskiego, sugerowano takie nazwy jak Gryf, Wyzwolenie, Teatr Dziesięciolecia, Powszechny, Ludowy. Ostatecznie wybrano nazwę Teatr Popularny, którą proponowali mieszkanka Grudziądza Teresa Kitzerman oraz dwaj inni mieszkańcy miasta Koźlikowski i Sworowski (imion prasa nie podała). Gmach, który stał się siedzibą Teatru Popularnego miał juz swoją historię. Budowę jego rozpoczęli jeńcy angielscy w czasie okupacji niemieckiej. Do stanu pozwalającego na prezentację przedstawień budynek doprowadzono już po wojnie w 1948 roku i data ta figuruje nad wejściem. Gdy gmach przeszedł we władanie Teatru Popularnego w pełni wykończone były widownia i scena, co jak na potrzeby placówki zawodowej nie stanowiło nawet skromnego minimum. Rozpoczęto więc od remontu i zagospodarowania lewego skrzydła, gdzie z czasem utworzono hotel dla aktorów, salę prób. Prawe skrzydło do lat 60-tych składało się wyłącznie ze ścian zewnętrznych, nawet nie posiadało klatki schodowej i stropów. Pierwsze miesiące w Grudziądzu nie były łatwe. Teatrowi brakowało niemal wszystkiego od telefonu do kadry technicznej. Zespół liczył 11 osób, jednak bez etatowego reżysera, czy kierownika artystycznego. Irma Gulska, która miała te funkcje spełniać, jeszcze przed inauguracją sceny odeszła obejmując kierownictwo teatru w Tar- nowie. Niemniej premiera Doktora lubelskiego spotkała się z dobrym przyjęciem ze strony prasy. Nie brakowało też optymizmu o czym świadczą słowa z relacji ze spotkania dyrektora Kłodzińskiego z władzami miasta: „w najbliższej przyszłości powstaną trzy stałe zespoły, członkowie tych zespołów rekrutować się będą z absolwentów wyższych uczelni teatralnych oraz aktorów innych teatrów, którzy przeprowadzą się do Grudziądza.” 1 Dopiero w opiniach formułowanych z pewnego dystansu pojawia się pogląd, że mieszkańcy miasta przyjęli teatr z dużą dozą nieufności, rozczarowania, że nie jest to operetka, czy teatr rewiowy. Temat publiczności i frekwencji pojawi się jednak bardzo prędko. Już jesienią tego roku obie lokalne mutacje bydgoskich dzienników zajmą się tym problemem. „Nie jest prawdą — czytamy w „IKP” — że ludzie nie chcą chodzić do teatru, prawdą natomiast jest, że nie we wszystkich fabrykach, szkołach, instytucjach, organizacjach są osoby, które potrafią się odpowiednio zająć zachęcaniem swoich pracowników do udziału w życiu kulturalnym”.5 „Już na premierze Panny mężatki sala była w połowie niemal pusta” — zauważał publicysta „Gazety Pomorskiej.” 6 W październiku 1955 roku kierownictwo artystyczne teatru objął reżyser i aktor młodego pokolenia Tadeusz Kozłowski. Pierwsze przedstawienie przygotowane pod jego kierunkiem stało się jednocześnie pierwszym sukcesem teatru. Była to polska przeróbka radzieckiego utworu, nosząca tytuł Studencka miłość. Fabuła komedii oparta była na odwróceniu sytuacji z fredrowskich Ślubów panieńskich. Lekkość tematu, młodość wykonawców sprawiły, że spektakl wystawiany był 218 razy, w tym 21 razy w siedzibie, co było pierwszym rekordem frekwencyjnym. Jednak Tadeusz Kozłowski kształtując repertuar sięgnął do pozycji znacznie ambitniejszych i trudniejszych, zarówno dla młodego teatru, jak i dla niewyrobionego widza. Wystawiano Balladynę Słowackiego, Dwa teatry Szaniawskiego, Grzech Żeromskiego, przeniesioną w realia folkloru kujawskiego schillerowską Pastorałkę. Z literatury światowej znalazły swe miejsce wśród premier grudziądzkich Wieczór Trzech Króli Szekspira, Szkoła żon Moliera, Intryga i miłość Fryderyka Schillera. Ryzykownym pociągnięciem było zaprezentowanie spektaklu Tennessee Williamsa Szklana menażeria. Premiera ta doczekała się dziesięciu przedstawień. — 10 — — 11 — Pierwsze lata w Grudziądzu 1955-1959 Wiosną 1955 roku na slupach ogłoszeniowych w Grudziądzu pojawił się następujący telegram: „Doktor lubelski czyli Nieboszczyk w opałach. Komedia ta obfitująca w pocieszne perypetie sługi Marci- Kozłowskiemu, w czasie trzech lat pobytu w Grudziądzu, nie udało się skompletować w miarę stabilnego zespołu aktorskiego. Przez cały ten okres w zespole nie zmieniły się tylko trzy osoby Nina Ogińska i Grażyna Juchniewicz oraz Eugeniusz Walaszek. Po zebraniu wielu pochlebnych opinii m.in. za tytułową rolę w Balladynie, za rolę Luizy w Intrydze i miłości odeszła z zespołu, związana z nim od 1952 roku, Tatiana Pawłowska. Kolejno odchodzili inni pionierzy z okresu Teatru Młodego Widza jak Witold Budzyński i Ryszard Markowski. Młodzi aktorzy angażowali się do Grudziądza na sezon, dwa... Niemniej zespół systematycznie się powiększał i z 17 osób w sezonie 1955/56 wzrósł do 23 osób w sezonie 1958/59. Posiadanie stałej siedziby nie zwolniło teatru z jego obowiązków objazdowych i nadal większość przedstawień odbywała się w terenie. Teatr docierał ze spektaklami do 24 większych, 63 mniejszych miast oraz do licznych wsi położonych na terenach województwa bydgoskiego, koszalińskiego, gdańskiego, olsztyńskiego, poznańskiego, warszawskiego i łódzkiego. Skala objazdu, jak widać, była ogromna. Mimo pewnej poprawy (ciężarówkę zastąpił autobus) warunki grania w trenie nadal pozostawały ciężkie. Cieszono się, gdy garderoby znajdowały się w tym samym budynku co scena. Gorzej, jeżeli w pełnej charakteryzacji trzeba było przechodzić z budynku do budynku. Do legend tamtych czasów można już zaliczyć taki opis: „W Wąbrzeźnie garderoba znajdowała się w hotelu, skąd droga na scenę prowadziła przez okno, kawałek dachu, krzesło, znów okno, znów krzesło i wreszcie scena.” 7 Tadeusz Kozłowski kierował teatrem od początków 1959 roku, kiedy w wyniku nieporozumień wokół kształtu artystycznego Pastorałki rozstał się z Grudziądzem. Kadencja jego następcy, dawnego redutowca Eugeniusza Poredy trwała zaledwie trzy miesiące. Te roszady w kierownictwie artystycznym teatru zaowocowały jedną fatalną decyzją, jaką było pokazanie na I Festiwalu Teatrów Polski Północnej w Toruniu sztuki Stanisławy Fleszarowej-Muskat Cudzoziemcy. Był to prawdziwy falstart teatru, który wzbudził — jak napisał w „Pomorzu” Jan Paweł Gawlik — „śmiech okrutny”, dodając wszakże, że główną jego przyczyną, był sam utwór dramatyczny, któremu nawet poprawna inscenizacja Irmy Gulskiej nie była w stanie pomóc.8 Dyrekcja Aleksandra Gąssowskiego 1959-1966 „Zawsze starałem się, by teatr był możliwie atrakcyjny, by wychodził naprzeciw widowni (...). Wierzyłem również w osobiste kontakty z publicznością, widząc w nich podstawę wzajemnej sympatii. (...) Poza tym możliwie najatrakcyjniejsze obsady aktorskie, z gościnnymi występami i reżyserią. Zawsze starałem się wzbudzać entuzjazm zarówno w zespole, jak i wśród publiczności” 9 — w ten sposób w okresie jubileuszu 45-lecia pracy scenicznej wyłożył swoje credo dyrektora scen prowincjonalnych Aleksander Gąssowski. A doświadczenie w tym względzie miał przeogromne. Dyrektorował w teatrach W'ybrzeża, Gorzowa, Bydgoszczy, Bielska-Białej, Poznania i najdłużej w Grudziądzu. Zawsze był wierny sformułowanym wyżej zasadom. W Bydgoszczy, podczas jego dyrekcji występowali gościnnie Ludwik Solski i Józef Węgrzyn, w Bielsku Maria Malicka, w Poznaniu Nina Andrycz. W repertuarach teatrów, którymi Gąssowski kierował znajdziemy wiele tytułów prezentowanych po kilka razy, m.in. w Grudziądzu. Są to Żywy trup Tołstoja, Eugenia Grandet wg Balzaca, Skąpiec Moliera, Balik gospodarski Zabłockiego, Ostry dyżur Lutowskiego czy wreszcie Kowal, pieniądze i gwiazdy Szaniawskiego. Nie od rzeczy będzie tu uwaga, że ten stały repertuar, w dużej mierze był skonstruowany pod kątem własnych predyspozycji aktorskich Gąssowskiego, który zdecydowanie stawiał na pozycje już sprawdzone teatralnie i unikał zbytnich nowinek. Pisząc o teatrze Gąssowskiego nie sposób pominąć i tej aury, którą tworzył wokół kierowanych przez siebie placówek, także i w Grudziądzu. „W Teatrze Popularnym lubi się świętować i umie — pisała Marta Piwińska. — Wszelkie jubileusze, -lecia, i premiery obchodzone są z entuzjazmem i rozmachem, a staropolska gościnność dyrektora Aleksandra Gąssowskiego stała się już przysłowiowa w środowisku teatralnym. Co i jak się tu jadało i pijało, opiszą jak sądzę w przyszłości pamiętnikarze (...). W tym szaleństwie jest jednak metoda, — 13 — a rezultat tej metody, to nie tylko niesłychane ilości kwiatów przysyłanych przez całe miasto na premiery („będziemy wozić ciężarówką” — usłyszałam przypadkiem w kwiaciarni) (...). Aleksander Gąssowski reprezentuje starą szkołę uteatralniania świata. W tej starej szkole jest jednak niedoścignionym mistrzem. I chyba już nikt w Polsce nie reżyseruje tak pięknie scen zbiorowych — tych poza spektaklem.” 10 Odnotujmy więc, że w czasie dyrekcji Gąssowskiego w Grudziądzu jubileusz 50-lecia pracy na scenie obchodziła aktorka i reżyserka Maria Szczęsna, sam dyrektor święcił swoje 30- i 35-lecie pracy artystycznej, obchodzono wreszcie dziesiątą i piętnastą rocznicę powstania teatru. Do świąt teatru należy też zaliczyć np. prapremiery utworów, na które zapraszano ich autorów. Gościł w teatrze Michał Rusinek przy okazji wystawienia jego sztuki Dwie Ewy, gościł jugosłowiański dramaturg Vojmil Rabadan, którego dwie sztuki miały w Grudziądzu swoje polskie prapremiery. Inaczej kształtował się jednak zwykły dzień teatru, pozbawiony barw jubileuszu. Objazd nadal obejmował tereny siedmiu województw (wg obecnego podziału administracyjnego dwunastu). Roczna ilość przedstawień na początku lat sześćdziesiątych przekraczała liczbę 400. Zmuszało to zespół często do grania dwóch przedstawień dziennie. W latach późniejszych ilość ta zmalała, choć preferencje dla objazdu były nadal wyraźne. Gąssowski dobierając pozycje repertuarowe czynił to z aptekarską dokładnością. W każdym sezonie pojawiała się na scenie komedia muzyczna lub farsa, spektakl dla dzieci, utwór współczesny (dość szeroko rozumiany: od Capka przez Szaniawskiego, Kruczkowskiego, Lutowskiego do Rusinka), a także coś z klasyki komediowej Molier, albo Fredro. Nie zaznaczyła się natomiast wyraźniej obecność utworów z repertuaru wielkiej dramaturgii narodowej czy światowej. Nadal jednak liczba występów w siedzibie była niewielka, a utwór, który grany był na miejscu więcej niż 15 razy należał do rzadkości. Miało to miejsce nawet w przypadkach tak reklamowanych pozycji teatru jak Niemcy z gościnnymi występami Władysława Stomy w roli Sonnenbrucha, Matki Capka, czy Ostrego dyżuru Lutowskiego. W tej sytuacji Gąssowski sięgnął po broń z pozoru niezawodną — adaptacje najpopularniejszych powieści. Była to rzecz, jak dotąd, — 14 — w teatrze grudziądzkim nieznana, przynajmniej w tym zakresie i rozmiarze. Rozpoczęła tę serię adaptacja Tristana i Izoldy, następnie pokazano W pustyni i w puszczy, Przypadki Robinsona Kruzoe, Placówkę oraz Wołodyjowskiego i białogłowy. Większość tych przeróbek, o różnej zresztą wartości artystycznej, przekroczyła liczbę stu przedstawień, w tym na ogół ponad czterdzieści w siedzibie. Spośród tej grupy premier najbardziej trwale zapisała się w pamięci z pewnością adaptacja W pustyni i w puszczy pokazana w 1963 roku, której okrasą był wspaniały pies — aktor Saba. Na marginesie warto odnotować, że w tym samym czasie przygody Stasia i Nel pokazywane były także przez teatry w Łodzi, Krakowie, Tarnowie i Kaliszu. Grudziądz nie był tu więc wyjątkiem. Widza szukano także poprzez akcje popularyzujące teatr. Jedną z nich był pomysł nawiązania trwałego kontaktu z jednostkami wojskowymi. Akcję nazwano „Spisek przeciwko szeregowcowi Kowalskiemu”. W początkach lat sześćdziesiątych dla wielu chłopców powołanych do odbycia służby wojskowej był to pierwszy kontakt z żywym teatrem. W 1964 roku teatr zdobył I miejsce w ogólnopolskim konkursie „Wieś bliżej teatru” skupiając największą w skali kraju ilość widzów wiejskich na swoich spektaklach. Zasługą dyrektora Gąssowskiego było także skompletowanie zespołu, który w trakcie jego kadencji był w porównaniu z latami poprzednimi i liczny i stabilny zarazem. Wśród pań czołowe role powierzano Marii Murawskiej, Izabeli Niewiarowskiej, Marii Szczęsnej, Bożenie Pietraszek, Marii Deskur; wśród panów na pierwszym planie znaleźli się Józef Chrobak, Stanisław Czaderski, Tadeusz Kuźmiński, Lech Pietrasz i Wiesław Wołoszyński. W tym też czasie związali się z Grudziądzem aktorzy, którzy spędzili na tej scenie po kilkanaście lat jak Antoni Ratajewski, Zofia Tarska, Stanisław Piotrowski, Stanisław Dawczyk, czy do dziś znajdujący się w zespole teatru Stefan Giletycz. Z początkiem sezonu 1962/63 teatr zmienił swoją nazwę na Teatr Ziemi Pomorskiej, co trafnie podkreśla charakter placówki, ale zmieniała się nie tylko nazwa, zmieniał się także wygląd zewnętrzny teatru. Wyremontowano widownię, wymieniono twarde krzesła na fotele tapicerskie, przykryto kanał orkiestrowy oddzielający publiczność od sceny, przebudowano podłogę tworząc spad, którego dotąd widownia była pozbawiona. Również w tym czasie podjęto prace nad wykończeniem prawego skrzydła budynku, w którym znalazły pomieszczenia pracownie teatralne znajdujące się dotąd w piwnicach. Do cennych inicjatyw Aleksandra Gąssowskiego należało zorganizowanie przy okazji Festiwalu Teatrów Polski Północnej występów gościnnych teatrów biorących udział w imprezie, także w Grudziądzu. Przegląd ten pod nazwą Tygodnia Teatrów Polski Północnej przetrwał do roku 1972. Nie zawsze pewna zachowawczość i ostrożność repertuarowa dyrektora wzbudzała uznanie, czego przykładem jest cytowana w innym miejscu opinia Ryszarda Milczęwskiego-Bruno. Były spektakle, które spotykały się z bardzo surowym przyjęciem, jak choćby znana farsa Żołnierz królowej Madagaskaru. Jednakże w tym też czasie teatr odniósł swe pierwsze skromne sukcesy na toruńskich festiwalach. Oprócz nagród indywidualnych otrzymał, co jest szczególnie godne podkreślenia, dwie nagrody zespołowe będące wyrazem uznania dla poważnie traktowanej akcji upowszechniania teatru. Dyrekcja Tadeusza Żuchniewskiego 1967-1972 Aleksander Gąssowski odszedł z Grudziądza w połowie sezonu 1968/67, pozostając do emerytury (zmarł w maju 1980 r.) w zespole aktorskim Teatru Polskiego w Warszawie. Pożegnał się on z teatrem i publicznością listem otwartym opublikowanym w „Gazecie Pomorskiej” n, w którym życzył swoim następcom „wiernej i przychylnej publiczności”. Tadeusz Żuchniewski, pod którego adresem skierowane były te życzenia, miał już pewne doświadczenia w prowadzeniu teatru, gdyż w latach 1955—58 sprawował kierownictwo artystyczne Teatru „Wybrzeże” w Gdańsku. Następnie reżyserował, głównie w Olsztynie, a bezpośrednio przed przyjściem do Grudziądza w łódzkim Teatrze Powszechnym. Żuchniewski w pewien sposób starał się kontynuować linię Gąsśowskiego kładąc nacisk na obecność w repertuarze sztuk, które powinny zainteresować widza swoją fabułą, atrakcyjnością tematu. Jednak jego gusty literackie szły w zupełnie odmiennym kierunku, sięgał bowiem w tym celu głównie do klasyki, której przedtem, jak już powiedzieliśmy, nie było w Grudziądzu zbyt wiele. Stąd w repertuarze Maria Stuart Słowackiego, Barbara Radziwiłłówna Felińskiego, Makbet Szekspira czy Cyd Corneille’a — Wyspiańskiego. Punktem wspólnym tych utworów są poruszane w nich problemy miłości i władzy, ukazane w atrakcyjnym, historycznym kostumie. Do młodzieży głównie adresowano adaptacje Konrada Wallenroda Mickiewicza, czy Świerszcza za kominem Dickensa. Stronę rozrywkową repertuaru wypełniały pozycje w większości farsowe jak Kawior i kaszanka Scarnicciego i Tarabussiego, czy bijący rekordy frekwencji Dzidziuś ITenneąuina, z którym pod względem ilości przedstawień mogła się tylko równać fredrowska Zemsta (obie sztuki osiągnęły liczbę 109 spektakli). Jednak zdecydowaną słabością teatru był brak kontaktu ze współczesną dramaturgią. Nie wiedzieć dlaczego sięgano po mocno już 2 — 30 lat Teatru — 17 zwietrzałe pozycje z arsenału literackiego lat pięćdziesiątych, podczas gdy na innych scenach kraju, również i objazdowych, grywano Mrożka, Janusza Krasińskiego, Domańskiego. Za dyrekcji Żuchniewskiego brakowało też tego, co tworzyło klimat czasów jego poprzednika, a więc umiejętnej autoreklamy teatru, kontaktów z autorami sztuk, inicjowania akcji zwracających uwagę społeczeństwa na teatr. Poza tym zachowawczości repertuarowej towarzyszyło również przywiązanie do bardzo tradycyjnych konwencji realizacyjnych. Mało spektakli reżyserowali artyści zaproszani z innych ośrodków, a 2/3 ogólnej liczby premier przygotował sam dyrektor oraz reżyserka, stale w tym okresie współpracująca z teatrem, Janina Orsza-Łukasiewicz. Spośród aktorów teatru trzon zespołu stanowili cenieni przez publiczność laureaci jej plebiscytów Gizela Piotrowska oraz Stanisław Piotrowski, a także Klemens Myczkowski i Kazimierz Sułkowski. Sporą część zespołu artystycznego stanowili adepci, co nie mogło wpływać korzystnie na' poziom spektakli. Coroczna konfrontacja z innymi teatrami regionu na festiwalu w Toruniu, też nie przynosiła sukcesów, a pokazany w 1968 r. spektakl Mieszczan Gorkiego (reż. T. Żuchniewski), który spotkał się z uznaniem i nagrodami był w tym zakresie chlubnym, ale jedynym wyjątkiem. W tej sytuacji klimat przychylności dla teatru zaczął słabnąć, znów pojawiły się głosy o możliwości jego likwidacji. Dyskusje wokół sprawy przerwało powołanie nowego dyrektora i kierownika artystycznego, którym został młody reżyser, absolwent warszawskiej PWST z 1971 roku Krzysztof Rościszewski. Dyrekcja Krzysztofa Rościszewskiego 1972-1975 Pierwszą premierą nowego kierownika artystycznego TZP był dramat, niegranego dotąd w Grudziądzu, Witkacego W małym dworku. Okazało się, że nowy dyrektor już od pierwszych chwil postanowił prowadzić całkowicie nową politykę repertuarową. Później poczynania te określono jako rewolucję teatralną w Grudziądzu. Osobę Krzysztofa Rościszewskiego wiązano w tym czasie z generacją tzw. „młodych, zdolnych”, do której zaliczano Macieja Prusa, Romana Kordzińskiego, Jerzego Grzegorzewskiego. Rościszewski miał już w dorobku kilka głośnych przedstawień, jak choćby gorąco dyskutowanego Don Juana w Teatrze im. Horzycy w Toruniu. Na nowe oblicze teatru wpłynęły trzy kierunki zmian, które Rościszewski przeprowadził bardzo konsekwentnie. Zaangażował większość nowych aktorów, o interesujących indywidualnościach i znacznych możliwościach artystycznych. W 1972 roku w Grudziądzu pojawili się Elżbieta Marzinek, Elżbieta Strzałkowska, Janina Mrazek, Lech Gwit, Jerzy Koezyński (znany już z występów w latach wcześniejszych), Leszek Polessa, Jerzy Zass. W następnych sezonach doszli jeszcze: jeden z najwybitniejszych aktorów teatrów Polski północnej Henryk Dłużyński, a także Stefan Burczyk, Witold Gałązka, oraz rzadkość w teatrach tej miary, trzyosobowa grupa absolwentów krakowskiej szkoły teatralnej. Zasadnicze zmiany dokonały się też w zakresie repertuaru. Rościszewski wprowadził na scenę grudziądzką utwory Różewicza, Mrożka, z wcześniejszych, ale też dotąd w TZP niegrywanych, autorów Stanisława Ignacego Witkiewicza, Stanisława Przybyszewskiego, Tadeusza Peipera. Znalazły miejsce w repertuarze utwory Brechta, Strindberga, 0’Neilla. Z drugiej zaś strony zaproponowano widowni adaptację Trędowatej, która przedtem z powodzeniem została wystawiona w T. im. Jaracza w Łodzi oraz w Kaliszu. Wielokrotnie zapytywano w wywiadach Rościszewskiego, skąd ta niekonsekwencja; 19 obok Różewicza, Witkacego, Szekspira Mniszkówna, a później Dołęga-Mostowicz. Odpowiedź była zawsze podobna: „nie robię teatru dla koneserów, ale dla publiczności”. Poza tym przedstawienia Trędowatej i Znachora bogaciły szczupłą kasę teatralną i pozwalały na zapraszanie do współpracy renomowanych reżyserów i scenografów. Trzecią zmianą było zrewidowanie podejścia do roli i funkcji objazdu. Rościszewski odszedł od żelaznej dotąd zasady przystosowywania wszystkich spektakli do warunków objazdu. Część premier przygotowywana była od razu z założeniem, że wystawiana będzie jedynie w siedzibie teatru. Rościszewski wychodził z założenia, że lepiej organizować dowóz widzów do teatru, niż pokazywać zubożone spektakle w terenie, w sytuacji, gdy widz może konfrontować je choćby z teatrem telewizji. W wyniku tego większość spektakli pokazywana była w Grudziądzu, a nie jak do tej pory w objeździe. Efekty trzyletniego pobytu Rościszewskiego w Grudziądzu, choć różnie oceniane, są co najmniej ciekawe. Zwabił on do teatru Trędowatą i Znachorem sporo osób, które dotąd tutaj nie bywały. Dla bardziej wymagających pokazał przedstawienia, o których głośno było daleko poza granicami Grudziądza: Tymona Atcńczyka i Ryszarda III (premiera odbyła się już podczas dyrekcji Antoniego Baniukiewicza) w reżyserii i scenografii Zofii Wierchowicz, Antygonę, Kartotekę, Operę za trzy grosze we własnej reżyserii, czy wreszcie Teatr Peipera realizowany przez Lecha Gwita i Janusza Kryszaka. Wytwarzał ponadto Rościszewski przekonanie, że istnienie teatru w trudnych warunkach, może być czymś więcej niż produkcją kolejnych lepszych i gorszych przedstawień, że nawet teatr stricte objazdowy może mieć swoje własne, ciekawe oblicze artystyczne. Potwierdzeniem i uznaniem tych dokonań były liczne nagrody dla teatru i jego twórców na Festiwalu Teatrów Polski Północnej, oraz dwukrotne przyznanie teatrowi festiwalowego Grand Prix — pucharu „Panoramy Północy” (w 1973 i 74 r.). Zaproszono także Teatr Ziemi Pomorskiej, jako pierwszy teatr z Pomorza, do udziału w przeglądzie najlepszych spektakli roku, jakim są Warszawskie Spotkania Teatralne (1973 r.). Działalność artystyczna Krzysztofa Rościszewskiego w teatrze grudziądzkim stała się podstawą do przyznania mu przez rektora warszawskiej PWST nagrody im. Leona Schillera, którą są wyróżniani młodzi twórcy — absolwenci tej szkoły. — 20 — Na początku 1975 roku, a więc w chwili wyjazdu z Grudziądza Krzysztof Rościszewski tak podsumował swoją działalność: „Chcieliśmy w naszym małym mieście zadokumentować niepokoje polskiego teatru współczesnego. Teatr, który manifestuje się bezpiecznie przez interpretacje znane, niemal szkolne realizując literaturę w sposób sprawdzony i typowy, nazbyt często traktowany jest jak „stary bibelot” zakurzony już nieco” 12. Dyrekcja Antoniego Baniukiewicza 1975-1979 „Uważam, że teatr musi bazować na dotychczasowym dorobku, nic cennego z niego nie uronić, a możliwie jak najbardziej go wzbogacić stwierdził Antoni Baniukiewicz w pierwszym swym wywiadzie prasowym jako nowy dyrektor Teatru Ziemi Pomorskiej. — Pierwszeństwo pragnę dać sztukom współczesnych polskich autorów (...). Widzę w naszym repertuarze dzieła klasyków teatru, podane w sposób dyskusyjny, czasem polemiczny i prowokujący (...). Ponieważ teatr nasz ma ambicje dostarczania wrażeń, wzruszeń i radości widzom ze wszystkich środowisk, naturalnie na poziomie znacznie wyższym od osławionej Trędowatej, to chcę mieć w repertuarze spektakle ściśle rozrywkowe” 13. Program zarysowany w tej wypowiedzi był przez dyrektora Baniukiewicza w latach następnych wytrwale realizowany. Proponowano publiczności repertuar, z małymi wyjątkami, wartościowy literacko. Zdecydowanie preferowano dramaturgię współczesną. Dla celów prezentacji sztuk małoobsadowych stworzono Scenę Kameralną z prawdziwego zdarzenia. W Teatrze Ziemi Pomorskiej wystawiono Policję i Indyka Mrożka, produkcyjniaka Domańskiego Ktoś nowy, Lęki poranne Grochowiaka, Wcześniaka Redlińskiego, Non stop Bordowicza, Świadków Różewicza, Małankę Teresy Lubkiewicz-Urbanowicz. Znalazło się i miejsce dla klasyki obcej: Szekspira, Ibsena, Strindberga, Gogola. Mniej było klasyki polskiej, którą reprezentowały jedynie niezbyt udany Fantazy Słowackiego oraz „żelazne” pozycje jak Zemsta i Moralność pani Dulskiej. Z rzadziej goszczących na scenach utworów zwracały uwagę premiery Turonia Żeromskiego i Henryk IV Pirandella. Pokazano także dużym nakładem sił i środków dwa widowiska słowno-muzyczne, znany przebój teatralny i kasowy zarazem Dziś do Ciebie przyjść nie mogę Budreckiego i Kanickiego oraz opracowany specjalnie dla TZP montaż Dolinami i wzgórzami Adrjańskiego i Słocińskiego. 22 — Nieobce były w tym czasie teatrowi zarówno sukcesy, jak i porażki. Antoni Baniukiewicz rozpoczynając swój pierwszy sezon w Grudziądzu 1975/76 na pewno nie był w łatwej sytuacji. Musiał bowiem rozpocząć od budowy nowego zespołu artylstycznego, gdyż liczna grupa artystów opuściła miasto przenosząc się w większości, w ślad za poprzednim dyrektorem do Olsztyna. Obok aktorów znanych już z lat wcześniejszych, jak Elżbieta Marzinek, Gizela Piotrowska, Stefan Giletycz, z Grudziądzem na dłużej związali się Leszek Sadzikowski, Piotr Milnerowicz, a w następnych sezonach Maria Kowalówna, Bronisław Orlicz, Zbigniew Starski, Władysław Staniszewski, Henryk Wójcikowski. Aktorzy młodszej generacji, absolwenci szkół teatralnych przychodzili na jeden, dwa sezony. Z reżyserów najwyraźniej swe możliwości udokumentowali Antoni Słociński m.in. udanymi Anegdotami prowincjonalnymi Wampiłowa i Antoni Baniukiewicz, którego Turoń, mógł w pewnym stopniu stanowić kontynuację sukcesów teatru na toruńskim festiwalu, kulturą realizacji i dużą pomysłowością wyróżniał się Wieczór Trzech Króli, mógł się podobać Henryk IV. Do najciekawszych przedstawień tego okresu zaliczają się także dwa spektakle typowo aktorskie. Mowa tu o sztuce Bordowicza Non stop (reż. J. Jasielski) i Małance Teresy Lubkiewicz-Urbanowicz (reż. A. Baniukiewicz). Role starzejących się kobiet przejmująco zagrały Elżbieta Marzinek i Maria Kowalówna. Jednak największą troską dyrektora, której wielokrotnie dawał wyraz, było przeciwdziałanie spadkowi zainteresowania teatrem ze strony publiczności. Jego poprzednik nie miał — bądź głośno o tym nie mówił — kłopotów z frekwencją. Baniukiewicz wierny swej deklaracji nie sięgnął po pozycje w rodzaju Trędowatej, ale ani Intryga i miłość Schillera, ani Dama Kameliowa Dumasa-syna nie były w stanie jej zastąpić. Próbowano także innej drogi poprzez nawiązywanie bezpośrednich kontaktów z zakładami przemysłowymi. Podpisywano umowy patronackie, dedykowano największym fabrykom poszczególne premiery. Spodziewanych efektów jednak ta działalność nie przyniosła. Wniosek, który do lat dyrekcji Antoniego Baniukiewicza dopisało życie, jest jeden, że choć — umownie określając Trędowata nie była wyjściem najambitniejszym, to jednak była wyjściem skutecznym. — 23 — Teatr Ziemi Pomorskiej w latach 1975—1979 nie był placówką przebojową, zdobywającą festiwalowe laury, ściągającą na siebie oczy krytyków. Jednakże okres ten niebogaty w spektakularne sukcesy był czasem rzetelnej pracy, unikania artystycznej blagi, rzetelnego traktowania oświatowych i upowszechnieniowych obowiązków teatru, gdzie kontakt z dobrą literaturą stanowi rzecz niezwykle cenną. Ostatnie lata 1979-1982 Piotr Sowiński, kolejny dyrektor i kierownik artystyczny teatru, otworzył sezon monodramem Burzliwe życie Lejzorka Rojtszwańca w opracowaniu i wykonaniu zaangażowanego do Grudziądza znanego aktora teatrów Olsztyna, Gdańska i Poznania Henryka Abbe, który za tę rolę został uhonorowany nagrodami w 1964 r. na festiwalu w Toruniu, a później na Festiwalu Teatru Jednego Aktora we Wrocławiu. Kolejną premierą był Ptak Szaniawskiego z gościnnym występem Aleksandra Gąssowskiego, byłego dyrektora teatru, w roli Burmistrza. Jednak nie ten kierunek wyznaczał linię repertuarową nowego kierownika artystycznego. Już następne pozycje dowiodły, że w osobowości twórczej Piotra Sowińskiego przeważyły ciągoty ka~ baretowo-estradowe. W repertuarze znalazły się niemal wyłącznie pozycje z tego kręgu. Pierwsze premiery wzbudziły życzliwe uznanie. Chwalono Wieczór teatralny, na który złożył się Zmierzch demonów Brandstaettera i /I diabłu ogarek Dymnego, groteskę Smoćka Dziwne popołudnie dra Burkę, wreszcie Tylko kabaret Pietrzaka. Wszakże od czasu tej ostatniej premiery wszystkie inne spektakle pozostawały w jej cieniu. W sumie zagrano Kabaret 172 razy, czyli wykonano w ten sposób połowę rocznego planu spektakli, podczas gdy zapowiadane wcześniej realizacje np. Poskromienia złośnicy czy Pasierbów Putramenta nie dochodziły do skutku. W drugiej połowie sezonu 1980/81 kolejne premiery schodziły z afisza, z wyjątkiem jednoaktówek Mrożka (reż. Janusz Kozłowski) po kilku spektaklach. „Był to niestety sezon bardzo słaby, nieporównywalnie gorszy od poprzedniego — pisała Jadwiga Oleradzka. — Nie potrafię odkryć mechanizmów, jakie wpłynęły na zaprezentowaną przez Teatr Ziemi Pomorskiej linię repertuarową: nader niekonsekwentną, eklektyczną w niedobrym tego słowa znaczeniu. Linię, w której zabrakło (...) nawet wyrastającej ponad przeciętność rzetelnej roboty teatralnej” 14. Nic dziwnego, że znów odżyły glosy o możliwości likwidacji teatru, 25 — 0 rozwiązaniu zespołu artystycznego i prowadzeniu placówki na zasadzie impresaryjnej. Po gorących dyskusjach zdecydowano o przedłużeniu bytu teatru na rok. Kierownictwo placówki objął związany od 1972 roku ze sceną w Grudziądzu reżyser Janusz Kozłowski (nb. syn kierownika artystycznego teatru w latach 1955—59 Tadeusza Kozłowskiego). Działalność nowego kierownika teatru szła w dwóch zasadniczych kierunkach. Z jednej strony była to intensywna działalność informacyjna, propagandowa i reklamowa, z drugiej zaś postawienie na repertuar wartościowy literacko, składający się z pozycji mniej znanych szerokim kręgom odbiorców. Zespół artystyczny liczący 21 osób składał się w olbrzymiej większości z adeptów, którzy jednak okazali się grupką zdolnej młodzieży, bowiem większość z nich w czerwcu następnego roku przystąpiła do egzaminu aktorskiego i zdała go z powodzeniem. Pierwszą premierą sezonu 1981/82 był Kopciuch Głowackiego — sztuka o odpowiedzialności ludzi zajmujących się zawodowo twórczością artystyczną. W ulotce do przedstawienia czytamy: „Mizdrzenie się do publiczności, tandetna kokieteria, efektowne chwyty pokrywające bezmyślność i pustotę uczuciową mogą w najlepszym wypadku dać teatrowi jedynie kurtuazyjne wypełnienie pierwszych rzędów na premierach, widowni zaś kolejne rozczarowanie i niesmak”. Od takiej właśnie postawy teatr chciał się zdystansować. Czy następne premiery potwierdziłyby umiejętność wypełnienia tej mądrej deklaracji. Dziś trudno odpowiedzieć na to pytanie. Wprowadzenie stanu wojennego przerwało normalny tok pracy placówki. 11 stycznia 1982 roku Janusz Kozłowski został odwołany ze stanowiska dyrektora 1 kierownika artystycznego. Ostatnią jego premierą była Pastorałka Schillera i nie sposób tu nie zauważyć kolejnej zbieżności z latami wcześniejszymi, ponieważ schillerowskie misterium było także ostatnią premierą Tadeusza Kozłowskiego jako kierownika artystycznego teatru w Grudziądzu. 10 marca 1982 roku dyrekcję i kierownictwo Teatru Ziemi Pomorskiej objął reżyser, absolwent warszawskiej PWST z 1977 roku Zbigniew Wróbel. Teatr Ziemi Pomorskiej skończył 30 lat. Jak widać różne to były lata i nie ma co z okazji jubileuszu udawać, że historia tej sceny składa się z samych sukcesów. Były i sukcesy, były i porażki, a nawet głębokie kryzysy, które jednak teatr zdołał zawsze przezwyciężyć. Trzeba też pamiętać o specyfice teatru, który nigdy nie miał drogi usłanej różami, który ma — już bez żadnej przenośni — często kamienistą i wyboistą drogę do swoich widzów. Żadne podsumowanie artystycznych dokonań nie zmieni faktu, że teatr dał do końca sezonu 1981/82 203 premiery, że jego przedstawienia obejrzało ponad 3 miliony widzów, że docierał i dociera nadal z żywym słowem do miejscowości, w których jest serdecznie oczekiwany. Prezentuje swe premiery w Malborku i Zblewie, Ciechocinku i Warlubiu, w Toruniu i Osiu, w Nowym Dworze Gdańskim i Suszu, wymieniać można by jeszcze długo. Jest placówką w dalszym ciągu w swoisty sposób pionierską, wymagającą od aktorów, personelu technicznego wielkiego wysiłku, aby zadania objazdowe wypełniać. Jubileusz XXX-lecia teatru grudziądzkiego, to także jubileusz trzydziestolecia marzeń pracujących tu ludzi, aby teatr ten był „dzieckiem” kochanym, aby kwiaty na premierze były zapowiedzią codziennej życzliwości, aby wreszcie pojawił się kredyt zaufania u publiczności w sied*zibie teatru, w Grudziądzu. Że nie jest to takie proste..., że trzeba na to zapracować... Ano właśnie, jest to zadanie, które wciąż na nowo staje przed kierownictwem i zespołem artystycznym, przed wszystkimi pracownikami teatru. Zenon Butkiewicz Przypisy: 1 „Gazeta Pomorska” z dn. 15/16.III. 1952 s. 5. „Nowy Tor” nr 36/1953 s. 2. 3 „Gazeta Pomorska” z dn. 24/25.X.1953 s. 4 „Gazeta Pomorska” z dn. 4.IV.1955 s. 5. 5 „Gazeta Pomorska” z dn. 12.X.1955 s. 5. 6 „Gazeta Pomorska” z dn. 18.XI.1955 s. 5. 7 „Nowy Tor” nr 44/1955 s. 2. 8 „Pomorze” nr 16/1959 s. 6. 9 „Teatr” nr 22/1975 s. 7. 10 „Współczesność” nr 7/1962 s. 9. 11 „Gazeta Pomorska” z dn. 10.1.1967 s. 5. 12 „Polska” nr 2/1975 s. 8—9. 13 „Dziennik Wieczorny” z dn. 14.III.1975 s. 4. 14 XXIII FTPP. Pamiętnik festiwalowy. 1981. 2 Leon Schiller Pastorałka. R: T. Kozłowski; D: L. Grajewski; K: E. Nahlik. W środku od lewej. Antoni Chętko-Chęciński (Adam), Kazimierz Woźniak (Archanioł Michał), Ewa Ekwińska (Ewa), Eugeniusz Nowakowski (Diabeł). Leon Kruczkowski Niemcy. R: A. Gąssowski; S: R. Feniuk. Od lewej. xxx, Marzena Tomaszewska (Fanchette) Henryk Kleps (Tourterelle), Maria Murawska (Iłutli), Aleksander Gąssowski (Oficer). WYBÓR WYPOWIEDZI PRASOWYCH Karci Capek Matka. R: M. Szczęsna; S: L. Grajewski. Od lewej: Bogusław Jerke (Jerzy), Jerzy Chudzyński (Piotr), Tadeusz Kuźmiński (Ojciec), Maria Szczęsna (Matka), Włodzimierz Mancewicz (Kornel), Antoni ChętkoChęciński (Andrzej). Szczepan Gąssowski Tristan i Izolda wg J. Bediera. R: A. Gąssowski. S: I. Kuske. Od lewej: Bożena Pietraszek (Izolda), Bolesław Andrzejczyk (Tristan), Stanisław Dawczyk (Gorwenal), Wojciech Kaczyński (Ogryn). O TEATRZE Rok 1952 Premiera bajki w Teatrze Młodego Widza — to wcale nie bajka, to fakt. Fakt oczekiwany nie tylko przez młodych widzów bydgoskich, ale i przez wszystkich, którym sprawy kultury artystycznej w stolicy województwa bardzo leżą na sercu. (...). — Co to będzie? Co to bidzie? — myślałem sobie, przywodząc na pamięć wszystko com posłyszał o narodzinach młodej sceny, która powstawała mniej więcej w ten sam sposób w jaki powstają zamki na lodzie. Bez materialnego oparcia, bez funduszów, ale za to z ogromnym kapitałem dobrych chęci i entuzjazmu. Cenny to niewątpliwie kapitał, bardzo cenny, czy jednak wystarczy? Ano zobaczymy. Zobaczyliśmy. Zobaczyliśmy przedstawienie ujmujące sumiennością i czystością roboty scenicznej. Autor bajki dał sztukę prostą, bardzo nieskomplikowaną, bardzo czytelną i tak zbudowaną, jak się układa książki z obrazkami dla najmłodszych czytelników. Poza nielicznymi wyjątkami (krasnoludek) uniknął motywów ogranych i oklepanych, zrezygnował (słusznie) ze zbytniego dramatyzowania akcji — może tylko morał bajki nieco zbyt mechanicznie wkomponował w całość. (...). M. Turwid Wyrok krasnoludka Pawia „IKP” 23/24.III.1952 r. Rok 1953 (...) Myślę o tym samochodzie Towarzystwa .Wiedzy Powszechnej, z którego gościnnie korzystają, oprócz mnie prelegent TWP prof. Zujewski, aktorzy Pomorskiego Teatru Młodego Widza oraz dekoracje potrzebne do wystawienia komedii A. Fredry „Ożenić się nie mogą”, (...), . Samochód zatrzymuje się. Tak to już Fordon. Przed salą, w której odbędzie się przedstawienie gromadka dzieci i młodzieńców. Aktorzy wyciągają z samochodu dekoracje parawanowe i walizki z kostiumami. Kilku młodych obywateli Fordonu pomaga przy tej ceremonii. Na sali jeszcze zimno, mimo iż w żelaznym piecu żywo buzuje ogień. Aktorki odprasowywują w „garderobie” swoje kostiumy, podczas gdy „Pan Gdański” (Alojzy Makowiecki) obejmuje komendę nad sztabem aktorsko-techniczno-dekoratorskim w osobach: Marian Dymała, Janusz Savoni, Bogdan Krzywicki. Przedstawienie zaczyna się punktualnie. Poprzedza je ciekawa prelekcja prof. Zujcwskicgo poświęcona twórczości Henryka Sienkiewicza oraz słowo wprowadzające do komedii Fredry. Publiczność Fordonu, która po raz pierwszy gościła w swych murach zespół PTMW przyjęła serdecznie komedię wyreżyserowaną przez aktora PTZP Rafała Kajetanowicza. I tak jest wszędzie, życzliwe, serdeczne oklaski, wiązanki kwiatów i wdzięczność. J. Markiewicz W pierwszą rocznicą urodzin „IKP” 15/16.IIT.1S53 r.* ---3 — 30 lat Teatru — 33 — Rok 1954 Z wielu sztuk Goldoniego „Sługa dwóch panów” wystawiona w Olsztynie przez Pomorski Teatr Młodego Widza, to niewątpliwie jedna z najbardziej dowcipnych i interesujących komedii tego autora. (...). Zarówno inscenizacja, jak i gra aktorów bydgoskiego teatru nasunęła szereg uwag. Może niezbyt przyjemnych, ale zbyt ważkich, by się wstrzymać od ich wypowiedzenia. Pierwsza uwaga dotyczy reżyserii Marii Szczęsnej. Za dużo w tej komedii gierek, tanich efektów estradowych. Za dużo kokietowania i robienia „oczka” do publiczności. (...). Skutek taki, że zdolny niewątpliwie aktor Ryszard Markowski w roli Truffaldina robi z tej postaci przysłowiowego błazna. (...). Tych kilka gorzkich słów niechaj zwróci uwagę kompetentnych czynników na fakt, że młodemu teatrowi potrzeba koniecznie większej opieki w osobie kierownika artystycznego i doświadczonego reżysera. Z. Mirek Niewesołe przedstawienie wesołej komedii „Głos Olsztyński” 23.IX.1954 r. POMORSKI TEATR MŁODEGO WIDZA DO REDAKCJI GŁOSU OLSZTYŃSKIEGO Rok 1956 W związku z zamieszczoną notatką w Głosie Olsztyńskim z dn. 23.IX.1954 r. narzucają się pewne uwagi, z którymi po przedyskutowaniu tej notatki z całą załogą pragniemy się podzielić. (...). Dalecy jesteśmy od obrażania się na słowa prawdy — niech one będą jednak odbiciem rzeczywistości, a nie napaścią szkodzącą takiej placówce, jaką jest teatr dla wsi, który tylko od czasu do czasu odwiedza większe ośrodki. Aby autorowi pseudorecenzji wskazać źródło koncepcji reżyserskiej podajemy, że właśnie Sługa dwóch panów jest sztuką sfilmowaną przez kinematografię radziecką i że nasz reżyser tow. Maria Szczęsna oparła się na ekranizacji tej komedii. Radzimy autorowi pójść na ten film, który niebawem wejdzie na ekrany kin olsztyńskich, aby się przekonać, że aktor Ob. Markowski nie zrobił z postaci Truffaldina „przysłowiowego błazna”, a jest to postać z okresu komedii dell’arte tak, jak ją widział doskonały naszym zdaniem — reżyser radziecki. (...). Nie żądamy pochwał, ale zdrowej krytyki, artykułu dyskusyjnego, pomocy — tego jednak niestety ze strony Głosu Olsztyńskiego nie doczekaliśmy się. Dyrektor Feliks Kłodziński Ilok 1955 Z różnymi ludźmi rozmawiałem na temat Teatru Popularnego w Grudziądzu. Wszyscy zgadzali się, że jest to teatr ambitny. Wszyscy podkreślali ogromną ofiarność tego 17-osobowego zespołu, który na 232 przedstawienia w sezonie 220 daje poza Grudziądzem docierając do najbardziej zapadłych wsi nie tylko — 34 — naszego województwa. Tym bardziej dziwny wydaje się fakt, że dotychczas nic zainteresowano się należycie pracą teatru, nie otoczono go zasłużoną opieką, nie zapewniono systematycznej pomocy. (...). Rozmawiałem o pracy zespołu z dyr. Feliksem Kłodzińskim, który mówił mi o planach repertuarowych. Jest tam i Wieczór Trzech Króli Szekspira, klasyka polska (wspomina się o Słowackim), jest dramaturgia współczesna — Klucz od przepaści Gruszczyńskiego i Kruczkowskiego Niemcy. Plany ambitne. Czy jednak miody zespół da sobie z nimi radę? A może należałoby przemyśleć, czy dobór sztuk jest najtrafniejszy wobec zadań, jakie ma do spełnienia teatr objazdowy? Tym bardziej, że z frekwencją w tym teatrze nie najlepiej. A może należałoby niektóre z tych sztuk zastąpić dobrymi, lecz łatwiejszymi utworami, lub kto wie? — może ustalić jakąś jednolitą linię repertuarową? Może komedia obyczajowa? Komedia muzyczna? Nie wiem. Nie sugeruję tutaj tylko tego rodzaju wyjścia. (...). T. Bielecki Panna mężatka i problemy grudziądzkiego Teatru Popularnego „Gazeta Pomorska” z dn. 18.XI.1955 Bez paszportów i wiz, bez uroczystych pożegnań i powrotów, bez recenzji i bez krytyk literackich odbywa ten teatr swoje nieustające tournee. Przed teatrem nie oczekują ani służbowe limuzyny, ani taksówki, natomiast nierzadko zastaniecie czekające na gości wozy zaprzężone w konie, a nawet traktory. Gdzie tak się dzieje? Wszędzie dokąd dociera objazdowy Teatr Popularny z Grudziądza. A dociera do najmniejszych osiedli wiejskich, do wiosek i wioseczek na trasie od Olsztyna do Koszalina, wszędzie gdzie tylko da się rozstawić dekoracje i zawiesić kurtynę. Nie trzeba organizować widowni. Widownia liczy dni do przyjazdu teatru, więcej: widownia liczy czas nic według kalendarza, ale według odwiedzin grudziądzkiego zespołu. (...). Mam poważne wątpliwości czy nasz reprezentacyjny teatr zebrał w Paryżu za Kordiana tyle oklasków ile zbiera za Balladynę zespół Teatru Popularnego w Stolnie. To oczywiście demagogia szyta grubymi nićmi i nie bierzcie jej za dobrą monetę. Z drugiej zaś strony nie wypada dziś pisać o czymkolwiek pozytywnie. A co zrobić — jeśli rzeczywiście istnieje taki młody 25-osobowy zespół zapaleńców z „gorącą” głową — reżyserem Tadeuszem Kozłowskim na czele? (rn.b.) Bez paszportów i wiz lub Szkoła żon za... dwa świeże jajka Świat nr 50/56 Rok 1957 (...) Po repertuarze Teatru Popularnego w Grudziądzu można poznać, że teatr ten jest teatrem polskim. Ostatnia pozycja, którą widziałem na gościnnych występach teatru z Grudziądza w Toruniu to Dwa Teatry Szaniawskiego. (...). — 35 — Przedstawienie reżyserowane przez Tadeusza Kozłowskiego, w dekoracjach Ewy Nahlik, jest jednolite i przez to wymowne. (...). Reżyseria i scenografia sprawiają, że przedstawienie, łączące jak gdyby style dwóch teatrów, ma jednolity styl, co siłą rzeczy sprowadza je do jednego teatru. Z tego względu wydaje mi się, że przedstawienie to jest praktyczną wypowiedzią w sporze, jaki kiedyś wiódł Wojciech Natanson z Tadeuszem Peiperem. (...). Spektakl potwierdził chyba wyraźnie myśl Natansona, że: „Dwa Teatry, mimo swego tytułu, nie są sztuką o dwóch typach teatru, ale raczej próbą wyciągnięcia konsekwencji z idei integralnego realizmu”. J. Kukułczanka Dwa Teatry — współczesna tragedia „Teatr” nr 4/1957 r. nym i dużo ludzi od lat czeka na mieszkania. Toteż na początku dyrekcja teatru sposobem gospodarczym wyremontowała zaplecze teatru i adaptowała je na prowizoryczne mieszkania-klitki, które miały starczyć „na tymczasem”. Ale jak się okazało to „tymczasem” trwa już kilka lat. (...)! I dalej trzeba się gnieździć w ciasnych klitkach, wymagać od aktorów, by po ciężkiej pracy w terenie wracali do tego, czego nawet mieszkaniem nazwać nie można. Wszystko ma swoje granice. Nie wolno od ludzi żądać maksymalnego wysiłku nie mogąc jednocześnie zapewnić chociaż minimalnych warunków do odpoczynku i pracy nad sobą. Tu znów ktoś zapomniał, że aktor to także człowiek. R. Herniczek Aktor to też człowiek „Orka” nr 9/1959 rok Rok 1958 (...) Przykro mi. Zetknąłem się z zespołem ludzi ofiarnych, ciężko pracujących, często rozmiłowanych w teatrze. Jest tam żarliwa atmosfera i poczucie odpowiedzialności. Tyle, że wszystko razem tworzy niedobry teatr. Zaczynając od tekstu dramaturgicznego, poprzez reżyserię do scenografii. (...). Nietrudno wytłumaczyć przyczyny tych słabości. Działając w takim mieście jak Grudziądz, teatr — mając niesłychanie rzadkie okazje skonfrontowania swojej pracy i jej wyników z publicznością kulturalnie wyrobioną, nie mając zaś po prostu do kogo zwrócić się o poradę w sprawach plastycznych, literackich, czy reżyserskich — skazany jest na brak krytycyzmu. Powodzenie u niewybrednej publiczności jest tu jedyną miarą artystycznej wartości przedstawienia. (...). Władze wojewódzkie zaczęły zastanawiać się nad problemem Teatru Popularnego w Grudziądzu. Dyskutuje się nad ewentualnym połączeniem tej sceny z toruńską, z tym, że warsztaty dla obu scen pozostałyby w Grudziądzu. Przemyśliwa się nad połączeniem z teatrem Bydgoszczy, ale tam znów brak mieszkań. Koncepcji rozwiązania nie ma. (...). A. Wróblewski Na peryferiach teatru „Teatr” nr 1/1959 rok 1 Rok 1959 (...) Trochę remontowano budynek, zaplecze sceniczne, sztuki szły, zespoły jeździły i niby wszystko było w porządku. Raptem zaczęło się psuć. Z sezonu na sezon uciekali aktorzy, natomiast nowych ani śladu. Nadszedł wreszcie bieżący rok. Przed rozpoczęciem sezonu dyrekcja otrzymała w przeciągu trzech miesięcy 56 zgłoszeń. Aktorzy słyszeli dużo o tym teatrze, bo dobry teatr jest szeroko znany. Gdy jednak którykolwiek z aktorów składających zgłoszenie przyjechał do Grudziądza i zobaczył w jakich warunkach ma pracować — czym prędzej uciekał. (...). Dlaczego tak jest? Czyżby aktorzy tak bardzo bali się sceny objazdowej? A może dyrekcja jest do niczego? Złe kierownictwo artystyczne? Nie, nic z tych rzeczy — sprawca rozbija się o mieszkania. Dla aktorów grudziądzkiego teatru nie ma mieszkań. (...). Grudziądz jest miastem zniszczo— 36 — Rok 1960 Przyjechałem do Grudziądza w poszukiwaniu ognisk życia kulturalnego, placówek i środowisk, o których mógłbym pisać z uznaniem. Bez zażenowania. Czy doprawdy nie ma takich w mieście? Afisz Teatru Popularnego anonsuje Śluby Panieńskie Fredry — drugą premierę nowego sezonu. Dwie premiery w ciągu czterech miesięcy to może i niewiele, ale od chwili, gdy dyrekcję teatru objął Aleksander Gąssowski Grudziądz miał sposobność obejrzeć już chyba z pięć premier. Z gościnnym występem był teatr z Olsztyna, Elbląga i Koszalina. Teatr Popularny występował na scenach tych miast. Wymiany zespołów, to innowacja, którą wprowadził nowy dyrektor. Jego zasługą są rówmież występy w Grudziądzu znanych aktorów i reżyserów. (...). To wreszcie Gąssowski zapalony propagator Melpomeny, niejednokrotnie wyjeżdża z teatrem w objazd i w zapadłych miasteczkach wygłasza prelekcje na temat wystawianej sztuki. Nowy dyrektor, nowy duch w Teatrze Popularnym. Po latach niepowodzeń, a nawet kryzysu tej placówki, przeżywa ona okres pewnego odrodzenia. (...). R. Menczykowski Na tropach inicjatywy kulturalnej ^Pomorze” nr 6/1960 r. Rok 1961 Szanowny Panie Redaktorze! Będąc ostatnio w podróży służbowej znalazłem się w małym (oddalonym o 20 km od Grudziądza) miasteczku Nowe i tam trafiłem na dobre przedstawienie teatralne. Był to spektakl Teatru Popularnego z Grudziądza. Po zapłaceniu 9 zł zostałem wpuszczony do małej, brudnej salki tamtejszego Domu Kultury. W tej salce przekonałem się, że prawdziwy teatr można stworzyć wszędzie, nawet na najbardziej głuchej prowincji.. Było to przedstawienie Matki Capka. Jest to głęboko humanistyczna i nad wyraz aktualna (w dobie tragedii Konga) sztuka. (...). Przedstawienie pomimo — 37 — braków natury technicznej (zle oświetlenie, zagęszczenie rekwizytów i dekoracji spowodowanych szczupłością sceny) było nad podziw dobre. Rolę tytułową kreowała (to nie przesada) p. Maria Szczęsna. (...). Repertuar teatru jest imponujący. Nazwiska autorów mówią same za siebie: Ibsen, Niemcewicz, Fredro, Kruczkowski, Ćapek. Panuje u nas głęboko zakorzenione przekonanie, że dobre, o ambitnym repertuarze, teatry mogą istnieć tylko w dużych ośrodkach kulturalnych. Że tak nie jest świadczy dobitnie powyższy przykład. % Pochwała Teatru z Grudziądza ,.Tygodnik Powszechny” nr 10/1961 r. Rok 1962 (...) Nie od wczoraj znam grudziądzką scenę, lecz od dwóch lat. Oczywiście nie jest to wiele jak na teatr, który właśnie obchodzi swe dziesięciolecie, co nieco pozwala jednak zauważyć. Pierwszy raz złapałam Teatr Popularny w objeździe, w obrzydliwie zimnym i mokrym tego dnia Włocławku. Była wtedy grana Kobieta morza, jedna z mniej ciekawych, a najtrudniejszych do interpretacji sztuk Ibsena. Czy sprawiły to utrudnione warunki objazdowe, czy dziwny wybór sztuki, dość, że przedstawienie robiło wrażenie raczej przygnębiające. Z dużym niepokojem jechałam więc na Dwie Ewy. I przeżyłam miłe rozczarowanie. Spokojna pełna kultury scenografia Ines Kuske (...), sprawna reżyseria Aleksandra Gąssowskiego, Ewa w interpretacji Jadwigi Sulińskiej i przede wszystkim mniej więcej wyrównana, choć nie zgrana reszta zespołu miały się jak niebo, a ziemia do stanu sprzed dwóch lat. Kulturalne, przyzwoite przedstawienie z jedną piękną rolą — czegóż można chcieć więcej? M. Piwińska Grudziądz czyli o teatrze w małym mieście „Współczesność” nr 7/1962 r. Rok 1963 (...) Z największymi trudnościami musi walczyć teatr w Grudziądzu. Obciążają go poważne obowiązki objazdowe, gra dla niezbyt wybrednej publiczności, która lubi przede wszystkim lekką komedię i farsę, ma zespół, który z trudem tylko może podołać zadaniom artystycznym. Niemniej i tam widać ambicje. Było to widoczne w przedstawieniach polskich sztuk współczesnych (Dwie Ewy Rusinka i Ostry dyżur Lutowskiego), jak również w inscenizacji sztuk klasycznych Ich czworo Zapolskiej, Eugenii Grandet wg Balzaca czy Kobiety morza Ibsena. Trudno nie zgodzić się z opinią prof. Konrada Górskiego, który pisał o tym teatrze: „aby sprawiedliwie ocenić wyniki artystyczne tego zespołu, trzeba pamiętać, że pracuje on przede wszystkim jako teatr objazdowy, co w warunkach życia kulturalnego naszej prowincji (nieraz zapadłej prowincji) jest wielkim poświęceniem i niemałą zasługą”. R. Szydłowski Festiwal Toruński l teatry Polski Północnej [w:J Festiwale Teatrów Polski Północnej Warszawa 1963 38 Rok 1964 30 czerwca br. został zamknięty czas trwania konkursu wieś „Wieś bliżej teatru” ogłoszonego przez Ministerstwo Kultury i Sztuki, „Tygodnik Kulturalny oraz tygodnik „Zarzewie”. (...). Założenia i zadania konkursu okazały się szczególnie bliskie Teatrowi Ziemii Pomorskiej, który jako placówka objazdowa ma od dawna bezpośrednie kontakty nawet z najdalszymi terenami Pomorza. Słuszność tych założeń potwierdziło jury konkursu przyznając w kategorii teatrów zawodowych I nagrodę teatrowi z Grudziądza. — W związku z konkursem „Wieś bliżej teatru ’ w jakich kierunkach zmierzały zadania TZP — zapytuję dyrektora i kierownika artystycznego tego teatru Aleksandra Gąssowskiego. — Przede wszystkim repertuar — mówi dyrektor Gąssowski to znaczy realizowanie sztuk komunikatywnych, łatwych nie pozbawionych jednak walorów ideowo-artystycznych i wychowawczych, następnie informacja i propaganda teatru zawarte w programach (...), przedstawienia plenerowe w miesiącach letnich organizowane w PGR-ach i większych ośrodkach wiejskich, akcja dojazdowa widzów wiejskich, czyli dowożenie widzów wiejskich na przedstawienia z miejscowości pozbawionych sal teatralnych, wreszcie opieka teatru nad placówkami kulturalno-oświatowymi na wsi. I. Strzemińska Hasło „Wieś bliżej teatru" „Trybuna Ludu” z dn. 23.XI.1964 r. Rok 1965 A. Baszkowski — Jakie możliwości widzi aktor angażujący się tutaj? B. Pietraszek — Myślę, że aktor chyba chętnie angażuje się tam, gdzie może grać dobre role. W Warszawie nie grałam wiele. Była rola w jakiejś bajce, potem dublura — i to nie było zachwycające. Tu przyszłam, bo zaproponowano mi rolę Izoldy. Tu gram. Jeśli będzie to nawet pewien etap przejściowy w mojej pracy, to warto grać chociażby jedną dobrą rolę w sezonie. S. Piotrowski — Dla mnie jeszcze inna sprawa jest ważna. Interesuje mnie widownia, zwłaszcza ta wiejska. Jest to bardzo chłonna i wdzięczna publiczność. Uważam, że ten żywiołowy widz ciekawszy jest czasem od tzw. wyrobionej widowni. Granie dla takiej publiczności sprawia mi dużą satysfakcję, choć praca w tego typu teatrze nie jest łatwa. H. Tarczykowski — Jeszcze na temat publiczności. Moja konfrontacja z publicznością pomorską pozwala mi wysunąć wniosek, że są to widzowie bardziej wyrobieni niż np. na Śląsku. (...). A. Baszkowski Teatr 1 miasto „Pomorze” nr 5/1965 r. Rok 1966 Miasto nie ma szczęścia do teatru. Jedynie od czasu do czasu publiczność grudziądzka ma możliwość oglądania miernych adaptacji (...) albo okolicznościowego curiosum widowiskowego wyreżyserowane przez dyrektora teatru. (...). 39 Jestem przekonany, że chyba już nigdzie w Polsce nie ma tak skostniałego i na tak nisko stojącym poziomie teatru. Wystarczy chociażby fakt, że dyrektor teatru sam reżyseruje, inscenizuje i gra (często w głównej roli) w sztukach odpowiadających jego emploi. (...). Sprawa właściwego doboru repertuaru już wielokrotnie była poruszana na łamach prasy (np. z okazji FTPP). Dziwić się zatem należy, że kierownik artystyczny TZP od wielu lat nie potrafi zająć krytycznego stanowiska wobec szerokiej dyskusji na temat przygotowywanego przezeń repertuaru. R. Milezewski — Bruno Wegetacja teatru „Pomorze” nr 12/1966 rok Rok 1967 (...) Nad teatrem grudziądzkim ciąży nader szkodliwy mit o wyjątkowości warunków i płynących stąd wyjątkowych prawach, specyficznej taryfie ulgowej. A przecież teatr ten wielokrotnie dowodził, iż zespół jego stać na poważne rezultaty artystyczne. Przykładem pięknej roboty aktorskiej było przedstawienie komercjalnej wprawdzie, ale zręcznie napisanej sztuki Shimona Wincelberga Kataki czyli wróg w inscenizacji Romana Sykały, reżyserii Marii Deskur, a grali Lech Pietrasz i Stanisław Dawczyk. (...). J. Szymkiewicz Teatr [w:] Bydgoskie w XX-leciu Gdańsk 1967 Rok 1968 (...) Teatr daje w swej siedzibie czyli w Grudziądzu, 120 przedstawień rocznie, co stanowi, obliczając inaczej — 2 z ułamkiem przedstawienia tygodniowo. W szczęśliwym przypadku Grudziądz może zapewnić ok. GO tys. widzów rocznie i to jest górny pułap. Dalej punkt ciężkości przesuwa się już na działalność objazdową, dla której plan roczny przekracza 280 przedstawień. W sferze zainteresowania teatru znajduje się ok. 100 miejscowości. Poza miastami powiatowymi i większymi ośrodkami, TZP odwiedza 35 mniejszych miejscowości, z których blisko połowa w okresie chłodów odpada z powodu nieogrzanych sal. (...). Pomimo niełatwej sytuacji Teatr Ziemii Pomorskiej przychodzi na swe 15-lecie z godnym uznania dorobkiem. Według zaś przewidywań pod koniec I kwartału br. TZP powita w swoich progach 2-milionowego widza. J. Wasilewski Sukcesy i kłopoty. Teatr Ziemi Pomorskiej „Zielony Sztandar” z dn. 18.III.1968 Rok 1969 (...) Znam teatr grudziądzki od lat i muszę przyznać, że Konrad Wallenrod nie przynosi mu wstydu. Nie trzeba chwalić za wybór literatury, bo nazwisko Mickiewicza jest najlepszą wizytówką. Warto natomiast zatrzymać się nad tym, jaki efekt teatralny uzyskał zespół. (...). Reżyser K. Sułkowski starannie popro- wadził kolejne obrazy dbając głównie o czystość słowa i dostojność, powagę ruchu i gestu. Prawie nie było w spektaklu momentów naruszających czystą harmonię koncepcji reżyserskich. (...). Grudziądzki Konrad wystawiony kilka razy w Olsztynie był godnym szacunku przykładem tęsknot za wielkim teatrem w warunkach prowincjonalnych trudności. J. Segiet „Głos Olsztyński” z dn. 25/26.1.1969 r. (...) Trudno dostrzec w inscenizacji grudziądzkiej jakieś jaśniejsze strony, mimo, że niżej podpisany miał jak najlepsze chęci. A i młodzi widzowie, dla których był spektakl przeznaczony nie wydawali się zbytnio przejęci, a nawet, co gorsza, dawały się słyszeć tu i ówdzie niecierpliwe pytania „o co im chodzi?” Usprawiedliwieniem może być jedynie fakt, że mickiewiczowski poemat mimo pozorów, jest właściwie niemożliwy do przekonywującego wszystkich zainscenizowania. (...). J. Kryszak „Pomorze” nr 7/1969 r. (...) Wysokie ambicje grudziądzkiego teatru zostały znacznie stonowane niezdecydowaniem reżysera Kazimierza Sułkowskiego, który rozporządzając tematem na miarę szekspirowskich kronik dramatycznych mógł silniej podkreślić elementy samego działania i stosować mniej statycznej recytacji. Liczne sceny pochodów i procesji również zwalniały tok akcji. Grudziądzka adaptacja potrafiła wiele z najistotniejszych wartości mickiewiczowskiej poezji przekazać publiczności. (...). A. Kowalkowski „Gazeta Pomorska” z dn. 10.VI.1969 r. Rok 1970 Eliminując wpływ pierwiastków irracjonalnych na los człowieka, Zuchniewski nadał Marii Stuart formę dramatu realistycznego. Radykalne cięcia ożywiły niewątpliwie tempo akcji wpłynęły na przejrzystość i logiczność toku. Spektakl jest dynamiczny, zwarty, skupiony na zasadniczych momentach posuwających akcje naprzód. (...). Nastrój grozy, atmosferę skrytobójczej zbrodni wydobywa umiejętnie nowoczesna, oszczędna, stylizowana oprawa sceniczna Elżbiety Chojak-Myśko operująca efektownymi kontrastami szarości i czerwieni. Gra świateł, muzyka Grzegorza Kardasia potęguje ten nastrój. (...). Maria Stuart w wydaniu grudziądzkim nie ma w sobie wyższych aspiracji filozoficznych czy psychologicznych. Jest raczej udramatyzowaną kroniką królewską, opowieścią o XVI-wiecznym zamachu pałacowym w Szkocji, lecz opowieścią podaną czytelnie i dynamicznie — trochę jak powieść kryminalna z typowym dla tego gatunku brakiem pogłębienia sylwetek psychologicznych postaci. K. Starczak Udramatyzowana kronika królewska „Pomorze” nr 1/1970 r. 41 — (...) Ponad siły i możliwości sympatycznego zespołu z Grudziądza okazał się Makbet Szekspira (w realizacji Tadeusza Żuchniewskiego). Myślę, że teatr ten stać w istocie na poprawne przedstawienie, ale wybór sztuki winien być podyktowany większą starannością i odpowiedzialnością artystyczną. (...). J. Sokołowski Czy krzyk urąga myśli? „Teatr” nr 15/1971 r. Rok 1972 Jadąc do Grudziądza na premierę Wyszedł z domu Różewicza wiedziałam co zastanę na miejscu: zaniedbany teatr terenowy w trakcie organizacyjnych zmian. (...). Żeby zdobyć widzów Teatr Ziemi Pomorskiej wystawia W małym dworku jako komedię kryminalną i zaspokaja głód Trędowatej. Te założenia repertuarowe wymagają jednak sprawnej reżyserii i dobrego wyrównanego zespołu aktorskiego, a z tym w Grudziądzu gorzej, brakuje młodych aktorów, główme role w spektaklach powierza się adeptom. W tej sytuacji premiera Wyszedł z domu wydawała się pomysłem ryzykownym. (...). W sumie spektakl budzi mieszane uczucia. Grudziądzowi przybył niewątpliwie ciekawy reżyser, miejmy nadzieję, że przybędzie też nowych aktorów. Inaczej Teatr Ziemi Pomorskiej będzie miał niekończące się problemy i kłopoty nie do rozwiązania. B. Osterloff „Papa był nijaki...’’ „Teatr” nr 23/24/1973 r. Rok 1973 (...) W wypadku licznych Antygon szczególnie przekonywujące wydały się krytyce realizacje warszawska (reż. A. Hanuszkiewicz) i grudziądzka (reż. K. Rościszewski), obsypana nagrodami na Festiwalu Toruńskim. Uderzyła w obydwu zbieżność podstawowego pomysłu: zerwanie z „pudełkiem” i rozegranie akcji w bezpośredniej bliskości z widzem. Antygona w Warszawie inaugurowała działalność T. Małego, gdzie w ogóle obalono tradycyjny podział scena-widownia, otaczając „miejsce do grania” z trzech stron fotelami dla publiczności. W Grudziądzu nie dysponowano nową salą — efekt podobny osiągnięto umieszczając na właściwej scenie ławy dla widzów, otaczając półkoliście miejsce akcji. (...). Wydawało się inscenizatorom, że w ten sposób skuteczniej uda się przemówić do publiczności. Obie te Antygony miały jeszcze jeden punkt wspólny, pewną młodzieńczą żarliwość. (...). Wymowa przedstawień była wszakże odmienna; w T, Małym rację przyznano raczej Kreonowi, w Grudziądzu — Antygonie. (...). i M. Fik Sezon krytyczny? [w:] Almanach sceny polskiej 1972/73 Warszawa 1974 (...). Nigdy scena grudziądzka nie miałą tak ambitnego repertuaru. Nigdy dotąd artystyczny poziom jej pracy nie był tak wysoki. A co więcej przekształcający dotychczasowe status quo, nowy — nastawiony na współczesność — program działalności teatru nie okazał się, jak tu i ówdzie prorokowano, nieodpowiedzialną prowokacją. Przeciwnie — został zaakceptowany. Dlatego, że Trędowata zapewniła w teatrze frekwencję? Również i dlatego. (...). Krzysztof Rościszewski jako dyrektor TZP postawił na ambitny, w przeważającej mierze oparty na dramaturgii współczesnej, repertuar; zaprosił do współpracy całe grono młodych reżyserów (...), złamał obyczaj prezentowania w objeździe każdej sztuki w konwencjach inscenizacyjnych tak dalece wypróbowanych, że aż przywołujących na myśl stęchliznę lamusa; nie unikał ryzyka poszukiwań artystycznych, liczył na chłonność, wrażliwość otwartej w swych estetycznych i kulturalnych upodobaniach młodzieży. Czy można powiedzieć wobec tego, iż prowadził działalność pionierską? W skali Grudziądza na pewno — tak. (...). / J. Niesiobędzki Skala tradycji i eksperymentu „Kultura” nr 11/1974 r. Rok 1975 (...). „Panorama Północy”: Objął pan dyrekcję Teatru im. Jaracza w Olsztynie. Należy mniemać, że kontynuując swoje doświadczenia grudziądzkie, będzie pan realizował podobny model teatru. K. Rościszewski: Spróbuję, bo mi się sprawdziło. Gdyby nie Trędowata i Znachor z pewnością nie mógłbym zrealizować ambitnej Kartoteki czy Antygony. Nie byłoby też nagród na festiwalach. Jedno pracowało na drugie. Dzięki Trędowatej teatr w Grudziądzu zrobił tyle, że mogłem sprowadzać za drogie pieniądze wyśmienitych scenografów, że mogłem ryzykować wystawienie sztuk trudnych, „niechodliwych”, sztuk dla — załóżmy umownie — paru osób. I będę to kontynuował. (...). „Panorama Północy” nr 14/1975 r. Rok 1976 (...) Dobrze zrobionym spektaklem był Turoń Żeromskiego, w reżyserii Antoniego Baniukiewicza (TZP w Grudziądzu). Scenografia Ewy Nahlik nawiązywała do tradycji malarstwa polskiego. Surowe, ciosane wnętrze, nie przeciążone żadnymi zbędnymi rekwizytami, łamana biel chłopskich koszul, prostota obszernych siermięg, zieleń powstańczych mundurów — wszystko to tworzyło nastrój godny prezentacji jednego z naszych najsmutniejszych narodowych konfliktów. (...), K. Sułkowska Toruńskie sukcesy i pomyłki Kok 1977 (...) W ciągu obecnego sezonu czterokrotnie odwiedziłem teatr grudziądzki i starałem się dokładnie przyjrzeć jego pracy i problemom. Z obserwacji moich wynika jedno stwierdzenie ogólne: osiągnięcie czegokolwiek w tego typu teatrze wymaga heroicznych wysiłków nie zawsze zresztą uwieńczonych powodzeniem. Czegokolwiek — to znaczy czegoś, co byłoby teatrem z prawdziwego zdarzenia, a więc przede wszystkim teatrem mającym dla kogo grać. Celowo wysuwam tu na czoło sprawrę widowmi. Bowiem niezmiernie trudno prowadzić stały teatr w mieście, gdzie widowni starcza na pięć przedstawień danej sztuki, przy tym oczywiście widowni organizowanej, bowiem z kasy sprzedaje się rocznie (!) nie więcej niż 100 biletów. Tak właśnie jest w Grudziądzu i walka o widza jest jednym z głównych problemów działającego teatru. (...). A.W. Kral Zapinki z Grudziądza „Teatr” nr 11/1977 r. Rok 1978 Teatr grudziądzki to była kiedyś osobliwość nadzwyczajna. Jaki jest dziś nie wiem — ostatni oglądany spektakl, kilka lat temu, to Ryszard III Zofii Wierchowicz wspaniały i jakby trochę bez sensu. Za to wcześniej... (...) Poznawałem teatr grudziądzki trzy razy. Po raz pierwszy — jako licealista, gdy grałem na tej scenie Albina w Ślubach. Po raz trzeci — w miasteczku Gniew, gdzie, już będąc dziennikarzem, dopadłem wyjazdowe przedstawienie Panny bez posagu Ostrowskiego 2. Kto grał i jak, nie pamiętam. Za to widowmię pamiętam doskonale: w pierwszym rzędzie władza z komendantem posterunku MO i proboszczem na czele, w rzędach tłok niebywały, wszyscy płaczą jak bobry, a niektórzy wykrzykują nawet pogróżki pod adresem szwarccharaktera, krzywdzącego biedną pannę. Był rok 1957, nie wierzyłem, że takie naiwne przeżywanie sztuki jest jeszcze możliwe na cywilizowanym Pomorzu... A po raz drugi — było to jeszcze przed dyrekcją Gąssowskiego, kiedy grał w teatrze grudziądzkim Janek Bogdoł. Debiutował tam po ukończeniu studia przy Teatrze Śląskim, grał Jima w Szklanej menażerii i... nie zdołał ukryć wielkiego talentu. (...). M. Misiorny Album ?iie dość stare „Teatr” nr 22/1978 i : Rok 1979 (...) Myślę, że problem małych teatrów, to nie tylko problem Grudziądza. Aczkolwiek być może właśnie w tym mieście teatrowi funkcjonuje się wyjątkowo trudno. Nie wystarczą bowiem najlepsze nawet starania dyrekcji, reżyserów i zespołu aktorskiego, jeśli nie ma się własnej, życzliwej publiczności. Teatr musi żyć nadal. Musi atakować. Ilością i jakością. Chce bowiem być potrzebny, służyć ludziom pracy i młodzieży szkolnej. Dwóm najważniejszym środowiskom miasta. Być może uda mu się ta sztuka pod nową dyrekcją. M. Oldaltowski Pusta widownia Razem z dn. 8.VIII.1979 r. — 44 — Rok 1980 (...). W Teatrze Ziemi Pomorskiej zakończył właśnie swój pierwszy sezon Piotr Sowiński i ocenił go zdaniem: Nie mamy powodów do narzekań. (...). Dyr. Sowiński twierdzi, że obecnie teatr cieszy się dużym wzięciem, grać może wszędzie, gdzie tylko są odpowiednie ku temu warunki; widzów nie brakuje i podaż nie jest większa od popytu. (...). Młodzież stanowi CO proc. widowni i dlatego teatr stara się przede wszystkim z nią znaleźć wspólny język. (...). W szukaniu porozumienia z widzem teatrowi pomaga też bardzo żywy MPiK. Są zakłady pracy, którym zależy na współpracy z teatrem — „Warma”, „Stomil”, „Unia”, ,.POiE” — kiedy one wykupują bilety, na widowni nie ma pustych miejsc. Ma też teatr swoje ulubione miejscowości np. Ciechocinek, Nowe czy Wąbrzeźno. Według informacji teatru tzw. plan widza wykonano w* tym sezonie w 90 proc. M. Raszewska Widownia teatralna „Teatr” nr 21/1980 r. Rok 1981 Teatr grudziądzki stanął na rozdrożu. Jego byt jest zagrożony, co więcej określono mu ściśle czasowre ramy eksperymentu. Jest to więc jakby wyrok z zawieszeniem na jeden sezon. Jeśli w ciągu tych 10 miesięcy teatr okaże się miastu potrzebny, jeśli zdobędzie publiczność — przetrwa. Jeśli nic Grudziądz (a i parędziesiąt okolicznych miasteczek) straci stały kontakt ze sztuką teatralną. Wyrokiem zatem objęto nic tylko budynek i zespół TZP, ale również publiczność, która „glosując nogami” wiele lat temu, po raz pierwszy odmówiła swojej scenie racji bytu. A jednak — gdy przed wakacjami ważyły się losy sceny grudziądzkiej — zdecydowano się na ów swoisty, karkołomny (jak przez parę miesięcy odzyskać zaufanie wodza trwonione przez lata?) eksperyment — na odroczenie egzekucji. Jakie były motywy tej decyzji — jednobrzmiącej, choć wydanej jakby przez różne przecież grupy decydentów (z jednej strony poparły teatr władze miasta, z drugiej strony opowiedział się za jego istnieniem MKZ „Solidarność”?)? Myślę, że ta zgodność poglądów' wynikała wr dużej mierze z traktowania TZP jako placówki prestiżowej świadczącej o rozwoju kultury polskiej w mieście, placówki mogącej realizować cele oświatowe (szkoły!) i dydaktyczne. Liczono także — jak sądzę — iż tak ostre postawienie sprawy zmusi teatr do podniesienia poziomu artystycznego do prawdziwej, a nie pozorowanej walki o widza, stanie się bodźcem do zwiększenia precyzji przedstawień, odpowiedzialności za swoją robotę. (...). J. Oleradzka Wyrok z zawieszeniem „Nowości” z dn. 18.IX.1981 r. — 45 — k, Przypisy: 1 2 Artykuł, choć opublikowany w 1959 roku odnosi się w całości do sytuacji w ro ku poprzednim; stąd jego umieszczenie pod datą 1958. Autora zawiodła pamięć. W 1957 r. teatr grudziądzki grał inną sztukę Aleksan dra Ostrowskiego, mianowicie Późną miłość. Henryk Sienkiewicz W pustyni i w puszczy. R: A. Gąssowski; S: I. Kuske. Od lewej: Aleksander Rządkowski (Chamis), Kazimierz Migdał (Kali), Izabella Bilska (Nel). Stefan Giletycz (Staś), Władysław Jeżewski (Ghebr), Janina Krokowska (Mea). Maksym Gorki Mieszczanie. R: T. Żuchniewski; S: M. Kołodziej. Od lewej: Hanna Reszczyńska (Tatiana), Wiesław Cellari (Piotr), Mieczysław Tarnawski (Biezsiemionow), Klemens Myczkowski (Pierczychin). PREMIERY W ■ - '.••V ■ Sofokles-Kajzar Antygona. R: K. Rościszewski. S: M. Durczewski. Scena zbiorowa pośrodku Elżbieta Strzałkowska (.Antygona). LATACH TEATRU 1952-1982 r REPERTUAR TEATRU Pomorski W LATACH 1952 - 1982 Teatr Młodego Widza 1. F. A, Crook Wyrok krasnoludka Pawia. R: Henryk Olszewski. S: Witold Wąsik i Franciszek Michalak. M. Florian Dąbrowski. P: 20.III.1952. 2. Jan Christian Andersen Królowa Śniegu. R: Stefania Waldenowa. S: Antoni Muszyński. P: 1.VI.1952. 3. Aleksander Fredro Dwie blizny, Nikt mnie nie zna. R: Stefania Waldenowa. S: Antoni Muszyński. P: 3.XI.1952. 4. Aleksander Fredro Ożenić się nie mogą. R: Rafał Kajetanowicz.. S: Antoni Muszyński. P: 11.11.1952. Wznowienie: 5.IV.1954. R: Maria Szczęsna. 5. Molier Grzegorz Dyndała. R: Stefania Waldenowa. S: Antoni Muszyński. P: 9.VI.1953. 6. Jerzy Lutowski Sprawa rodzinna. R: Stefania Waldenowa. S: Antoni Muszyński. P: 25.XI.1953. 7. Włodzimierz Perzyński Szcząście Frania. R: Kazimierz Biernacki. S: Antoni Muszyński. P: 7.1.1954. 8. Carlo Goldoni Sługa dwóch panów. R: Maria Szczęsna. S: Antoni Muszyński. M: Grzegorz Kardaś. Pios.: Alfred Kowalkowski 7.YI.1954. Teałr Popularny 9. Franciszek Zabłocki Doktor Lubelski. R: Irma Gulska. S: Antoni Muszyński. P: 15.III.1955. 10. Słowo o miłości — wieczór poezji rosyjskiej i radzieckiej, I i R: Anna Kochanowska. P: 10.X.1955. 11. Józef Korzeniowski Panna mężatka (wersja wodewilowa). R: Maria Szczęsna. S: Karol Gajewski. Opr. muz.: Tadeusz Kierski. P: 1.X.1955. 12. Władimir A. Dychawiczny Studencka miłość. Oprać. Zdzisław Skowroński, Stanisław Bugajski. R: Tadeusz Kozłowski. S: Karol Gajewski. P: 17.XII. 1955. Grano 218 razy. 13. Juliusz Słowacki Balladyna. II: Tadeusz Kozłowski. K: Zofia Węgierkowa. D: Karol Gajewski. P: 9.III.1956. 14. Molier Szkoła żon. Przekład Bohdan Korzeniewski. R: Wanda Laskowska. S: Teresa Targońska. P: 3.III.1956. 15. Aleksander Fredro Ciotunia. R: Tadeusz Kozłowski. S: Karol Gajewski. P: 1 .XII.1956. — 51 16. Fryderyk Schiller Intryga i miłość. Przekład: Artur Maria Swinarski. R: Józef Czerniawski. S: Ewa Nahlik. P: 2.II.1957. 17. Jerzy Szaniawski Dwa teatry. R: Tadeusz Kozłowski. S: Ewa Nahlik. P: 6.IV.1957. 18. Juliusz Słowacki Balladyna. R: Tadeusz Kozłowski. K: Zofia Węgierkowa. D: Ewa Nahlik. P: 7.VIII.1957. 19. Tennessee Williams Szklana menażeria. Przekład: Ryszard Ordyński. R: Andrzej Witkowski. S: Ewa Nahlik. P: 13.X.1957. 20. Lope de Vega Kochać, nie wiedząc kogo. Przekład: Juliusz Żuławski. R: Janusz Obidowicz. S: Leon Grajewski. P: 17.X.1957. 21. Aleksander Ostrowski Późna miłość. Przekład Zofia Komarnicka. R: Józef Czerniawski. S: Leon Grajewski. P: 6.VI.1957. 22. Wiliam Szekspir Wieczór Trzech Króli. Przekład Stanisław Dygat. R: Tadeusz Kozłowski. K: Otto Axer. D: Ewa Nahlik. P: 11.1.1958. 23. Aleksander Fredro Pan Jowialski. R: Tadeusz Kozłowski. S: Leon Grajewski. P: 14.III.1958. 24. Stefan Żeromski Grzech. R: Maria Szczęsna. S: Leon Grajewski. P: 10.V. 1958. 25. Johann Wolfgang Goethe Grzeszne niewiniątka (Współwinni) Przekład: Tadeusz Krystyn. R: Tadeusz Kozłowski. S: Leon Grajewski. P: 18.X.1953. 26. Leon Schiller Pastorałka R: Tadeusz Kozłowski. D: Leon Grajewski. K: Ewa Nahlik. P: 26.XII.1958. 27. Michał Bałucki Radcy pana radcy. R: Eugeniusz Poreda. S: Leon Grajewski. P: 18.IV.1959. 28. Stanisława Muskat-Fleszarowa Cudzoziemcy. R: Irma Gulska. S: Ewa Nahlik. P: 30.IV.1959. 29. Julian Ursyn Niemcewicz Powrót posła. R: Jolanta Skubniewska. S: Leon Grajewski. P: 20.VII.1959. Wznowienie: 20.V.1960. R: Maria Szczęsna. 30. Stanisław Płonka-Fiszer Czerwony Kapturek. R: Maria Szczęsna. S: Józef Kaliszan. P: 5.IX.1959. 31. Józef Korzeniowski Stary kawaler. R: Maria Szczęsna. S: Leon Grajewski. P: 11.X.1959. Grano 36 razy. 32. Leon Kruczkowski Niemcy. R: Aleksander Gąssowski. S: Roman Feniuk. P: 21.XI.1959. Grano 100 razy. 33. Aleksander Fredro Śluby panieńskie. R. Władysław Stoma, Jolanta Ziemińska. S: Leon Grajewski. P: 29.XI.1959. Grano 78 razy. 34. Stanisław Płonka-Fiszer Kopciuszek. Oprać. Almir. R: Jolanta Ziemińska. S: Leon Grajewski. P. 9.II.1960. Grano 68 razy. 35. Stanisław Dobrzański Żołnierz królowej Madagaskaru. Oprać. Julian Tuwim. R: Aleksander Gąssowski. S: Józef Zboromirski. Ch: Roman Szmar. Ilustr. muz.: Tadeusz Sygietyński. P: 6.III.1960. Grano 53 razy. 36. Włodzimierz Maas Michał Czerwiński Kocham, kocham. Przekład: Wanda Padwa. R: Jolanta Ziemińska. S: Leon Grajewski. P: 28.V.1960. Grano 61 razy. 37. Henryk Ibsen Kobieta morza. Przekład: Szczepan Gąssowski. R: Aleksander Gąssowski. S: Stanisław Bąkowski. P: 2.VII.1960. Grano 46 razy. 38. Janusz Odrowąż Niezwykła przygoda. R. Aleksander Gąssowski. S: Leon Grajewski. M: Wiesław Machan. Ch: Zofia Tarska. P: 8.X.1960. Grano 67 razy. 39. Gabriela Zapolska Ich czworo. R: Stanisław Bieliński. S: Leon Grajewski. P: 6.XI.1960. Grano 82 razy. 40. Kareł Ćapek Matka. Przekład Czesław Sojecki. R: Maria Szczęsna. S: Leon Grajewski. P: 14.1.1961. Grano 65 razy. 41. Rudolf Friml Król włóczęgów. Libretto Brian Hooker i W. H. Post wg powieści Justina H. Mc Carthy. Przekład Tadeusz Sygietyński. R: Elwira Turska. S: Ines Kuske. Ch: Krystyna Gruszkówna. P: 10.11.1961. Grano 101 razy. 42. Honore de Bałzac Eugenia Grandet. Przekład i adaptacja Andrzej Werner. R: Aleksander Gąssowski Tadeusz Kuźmiński. S: Leon Grajewski. P: 27.V. 1961. Grano 66 razy. 43. Aleksander Ostrowski Grzesznicy bez winy. Przekład Czesław Jastrzębiec-Kozłowski. R: Henryk Lotar. S: Antoni Muszyński. P: 11.XI.1961. Grano 79 razy. 44. Janina Pollakówna Podróż na księżyc. Adaptacja Almir. R: Henryk Lotar. S: Ines Kuske. P: 9.XII.1961. Grano 28 razy. 45. Michał Rusinek Dwie Ewy. R: Aleksander Gąssowski. S: Ines Kuske. P: 13.1.1962. Grano 139 razy. 46. Molier Skąpiec. Przekład: Tadeusz Boy-Żeleński. R: Henryk Lotar. P: 21.11. 1962. Grano 30 razy. 47. Jerzy Lutowski Ostry dyżur. R: Henryk Lotar. S: Ines Kuske. P: 10.III.1962. Grano 46 razy. 48. Michał Bałucki Klub kawalerów. I i R: Czesław Strzelecki. S: Ines Kuske. M: Jerzy Lawina-Świętochowski. P: 12.V.1962. Grano 74 razy. Teatr Ziemi Pomorskiej 49. Aleksander Fredro Damy i huzary. R: Tadeusz Kozłowski. S: Ewa Nahlik. M: Grzegorz Kardaś. P: 13.X.1962. Grano 66 razy. 50. Leonid Rachmanow Niespokojna starość. Przekład Paweł Hertz. R: Stefan Burczyk. S: Antoni Muszyński. P: 3.XI.1962. Grano 35 razy. 51. Janusz Odrowąż Atomowy rower. R: Aleksander Gąssowski. P: 1.XII.1962. Grano 24 razy. 52. Jerzy Szaniawski Kowal, pieniądze i gwiazdy. R: Aleksander Długosz. S: Wanda Fik. P: 3.III.1963. Grano 81 razy. 53. Szczepan Gąssowski Tristan i Izolda wg Józefa Bediera. R: Aleksander Gąssowski. S: Ines Kuske. M: Aleksandra Szulcówna. P: 27.III.1963. Grano 84 razy. 54. Yojmil Rabadan Raj na ziemi czyli niema żona. Przekład: Alija Dukanović. -T- 53 R: Aleksander Gąssowski. S: Lech Zahorski. P: 1.VI.1963. Grano 109 razy. 55. Victorien Sardou Madame Sans Gene. Przekład i adaptacja: Szczepan Gąssowski. R: Andrzej Konic. S: Jerzy Szeski. P. 9.VI.1963. Grano 51 razy. 56. Michał Bałucki Grube ryby. R: Władysław Stoma. S: Jerzy Feldmann. P: 5. X.1963. Grano 86 razy. 57. Henryk Sienkiewicz W pustyni i w puszczy. Oprać. scen. Janusz Mazanek i Almir. I i R: Aleksander Gąssowski. S: Ines Kuske. P: 1.XII.1963. Grano 162 razy. 58. Franciszek Zabłocki Balik gospodarski. R: Stefania Waldenowa. S: Antoni Muszyński. P: 26.1.1964. Grano 101 razy. 59. Kareł Ćapek Biała zaraza. Przekład: Czesław Sojecki. R: Aleksander Gąssowski. S: Ines Kuske. M: Grzegorz Kardaś. P: 30.IV.1964. Grano 24 razy. 60. Lesław Bartelski Pierwsza miłość (Nim wzejdzie słońce). R: Aleksander Gąssowski. S: Antoni Muszyński. P: 18.VII.1964. Grano 30 razy. 61. Shimon Wincelberg Kataki czyli wróg. I: Roman Sykała. R: Maria Deskur. S: Marcin Stańczak. Układ walk: Waldemar Wilhelm. P: 10 X.1964. Grano 106 razy. 62. Daniel Defoe Przypadki Robinsona Kruzoe. Adaptacja Szczepan Gąssowski. R: Aleksander Gąssowski. S: Andrzej Babiniec. M: Grzegorz Kardaś. P: 6. XII.1964. Grano 94 razy. 63. Juliusz Słowacki Mazepa. R: Kazimierz Brodzikowski. S. Antoni Muszyński. P: 17.1.1965. Grano 52 razy. 64. Robert Thomas Osiem kobiet. Przekład Jakub Rotbaum. R: Maria Szczęsna. S: Danuta Pogorzelska. P: 20.11.1965. Grano 51 razy. 65. Wieczór wspomnień (Leon Kruczkowski Niemcy, Lew Tołstoj Żywy trup, Jerzy Lutowski Ostry dyżur, Kareł Ćapek Biała zaraza) R: Aleksander Gąssowski. S: Antoni Muszyński. Spektakl przygotowany z okazji jubileuszu 35-lecia pracy artystycznej Aleksandra Gąssowskiego. P: 23.IV.1965. Grano 6 razy. 66. Lew Tołstoj Żywy trup. Przekład Jerzy Pomianowski. R: Aleksander Gąssowski. S: Antoni Muszyński. P: 13.XI.1965. Grano 20 razy. 67. Vojmil Rabadan Burza ognia. Przekład Halina Kalita. R: Janina Orsza-Łukasiewicz. S: Jerzy Szeski. P. 27.XI.1965. Grano 93 razy. 68. Bolesław Prus Placówka. Adaptacja Almir. R: Aleksander Gąssowski. S: Marian Iwanowicz. P: 9.XII.1965. Grano 124 razy. 69. George B. Shaw Profesja pani Warren. Przekład Florian Sobieniowski. R: Zofia Modrzewska. S: Antoni Muszyński. P: 19.III.1966. Grano 45 razy. 70. Krzysztof Garczyński Wołodyjowski i białogłowy wg Henryka Sienkiewicza. R: Aleksander Gąssowski. S: Jerzy Szeski. M: Edward Rauch. P: 26.III. 1966. Grano 81 razy. 71. Gabriela Zapolska Moralność pani Dulskiej. R: Janina Orsza-Łukasiewicz. S: Józef Zboromirski. P: 22.X.1966. Grano 45 razy. 72. Kazimierz Korcelli Czarniecki i jego żołnierze. R: Aleksander Gąssowski. S: Marcin Stańczak. P: 6.XI.1966. Grano 33 razy. 54 — 73. Aleksander Maliszewski Nowe szaty króla. R: Aleksander Gąssowski. S: Antoni Muszyński. P: 14.XII.1966. Grano 64 razy. 74. Carlo Goldoni Sprytna wdóioka. Przekład Zofia Jachimecka. R. Janina Orsza-Łukasiewicz. S: Józef Zboromirski. P: 19.1.1967. Grano 47 razy. 75. Leon Kruczkowski Odwety. R: Janina Orsza-Łukasiewicz. S: Marian Kołodziej. P: 30.III.1967. Grano 51 razy. 76. Franciszek Zabłocki Fircyk w zalotach. R: Tadeusz Żuchniewski. S: Józef Zboromirski. P: 9.IV.1967. Grano 78 razy. 77. Ludwik Hieronim Morstin Trudna miłość R: Tadeusz Żuchniewski. S: Ryszard Kuzyszyn. P: 10.VI.1967. Grano 44 razy. 78. Alojzy Feliński Barbara Radziwiłłówna. R: Tadeusz Żuchniewski. S. Halina Różewicz-Książkiewicz. P: 19.VII.1967. Grano 57 razy. 79. Wasyl Szkwarkin Cudze dziecko. Przekład Szczepan Gąssowski. R: Stefania Domańska. S: Ewa Nahlik. P: 20.X.1967. Grano 43 razy. 80. Maksym Gorki Mieszczanie. Przekład Paweł Hertz Seweryn Pollak. R: Tadeusz Żuchniewski. S: Marian Kołodziej. P: 26.X.1967. Grano 38 razy. 81. Ludmiła Legut Kłopoty zbója Madeja. R: Klemens Myczkowski. S: Antoni Muszyński. P: 7.XII.1967. Grano 30 razy. 82. Wiliam Szekspir Romeo i Julia. Przekład Jarosław Iwaszkiewicz. R: Joanna Koenig. S: Ryszard Winiarski. P: 25.1.1968. Grano 49 razy. 83. Włodzimierz Perzyński Lekkomyślna siostra. R: Tadeusz Żuchniewski. S: Wojciech Zieleziński. P: 8.II.1968. Grano 49 razy. 84. Aleksander Fredro Godzien litości. R: Janina Orsza-Łukasiewicz. S: Józef Zboromirski. P: 20.IV.1968. Grano 40 razy. 85. Giulio Scarnicci Renzo Tarabusi Kawior i kaszanka. Przekład Zofia Ernstowa. R: Tadeusz Żuchniewski. S: Marian Kołodziej. P: 27.IV.1968. Grano 27 razy. 86. Benn W. Levy Porwanie Amazonek. Przekład Gustaw Gottesman. R: Tadeusz Żuchniewski. S: Anna Szeliga Tadeusz Rajkowski. P: 15.VI.1968. Grano 61 razy. 87. Zdzisław Gozdawa Wacław Stępień Wodewil warszawski. R i Ch: Bohdan Głuszczak. S: Józef Zboromirski. P: 6.VII.1968. Grano 74 razy. 88. Andrzej Zbych Bomba loybuchnie o dziewiątej. R: Janina Orsza-Łukasiewicz. S: Antoni Muszyński. P: 26.X.1968. Grano 68 razy. 89. Konrad Wallenrod wg Adama Miskiewicza. Adaptacja Stanisław WTieszczycki. R: Kazimierz Sułkowski. S: Zbigniew Klimczyk Marcin Wenzel. M: Jan Bożym. P: 7.XII.1968. Grano 77 razy. 90. Magda Szabo Odsłonięcie. Przekład Andrzej Sieroszewski. R: Tadeusz Zuchniewski. S: Zbigniew Klimczyk. P: 15.11.1969. Grano 20 razy. 91. Aleksander Maliszewski Wczoraj i przedwczoraj. R: Klemens Myczkowski. S: Antoni Muszyński. P: 12.IV.19G9. Grano 77 razy. 92. Aleksander Fredro Zemsta. R: Tadeusz Żuchniewski. S: Zbigniew Klimczyk. P: 19.IV.1969. Grano 109 razy. 93. Pierre Corneille — Stanisław Wyspiański Cyd. R: Bohdan Czechak. S: Ryszard Strzembała. P: 24.VII.1969. Grano 45 razy. 94. Maurice Henneąuin Dzidziuś. Przekład Hanna Pieczarkowska. R: Janina Orsza-Łukasiewicz. S: Antoni Muszyński. P: 25.X.1969. Grano 109 razy. — 55 — 95. Juliusz Słowacki Maria Stuart. R: Tadeusz Żuchniewski. S: Elżbieta Chojak-Myśko. M: Grzegorz Kardaś. P: 29.XI.1969. Grano 62 razy. 96. Igor Sikirycki Roman Sykała Niedźwiedź króla Gniewobora. R: Jolanta Ziemińska. S: Antoni Muszyński. Układ choreogr. Zofia Tarska. P: 30.XI. 1969. Grano 34 razy. 97. Gert Hofmann Burmistrz. Przekład Jacek Friihling. R: Klemens Myczkowski. S: Elżbieta Chojak-Myśko. P: 4.IV.1970. Grano 34 razy. ( 98. Aleksander Sztejn Wiosna 1921 roku. Przekład Ignacy Szenfeld R: Tadeusz Żuchniewski. S; Ryszard Strzembała. P: 5.IV.1970. Grano 34 razy. 99. Jerzy Jurandot Takie czasy. R: Janina Orsza-Łukasiewicz. S: Antoni Muszyński. P: 22.V.1970. Grano 73 razy. 100. Pierre Marivaux Pułapka miłości. Przekład Tadeusz Boy-Żeleński. R: Tadeusz Żuchniewski. S: Wanda Czaplanka. P: 18.VII.1970. Grano 27 razy. 101. Aleksander Korniejczuk Chirurg. Przekład Jan Nepomucen Miller. R: Stefan Burczyk. S: Ryszard Strzembała. P: 5.XI.1970. Grano 26 razy. 102. Aurel Baranga Krzysztofie nie szalej! Przekład Wojciech Knittel Aleksander Rusiecki. R: Tadeusz Żuchniewski. S: Wanda Czaplanka. P: 5.XI.1970. Grano 71 razy. 103. Karol Dickens Świerszcz za kominem. Adaptacja Hugon Moryciński. R: Stefan Burczyk. S: Ryszard Strzembała. P: 12.XII.1970. Grano 65 razy. 104. Włodzimierz Perzyński Szczęście Frania. R: Bohdan Czechak. S: Antoni Muszyński. P: 13.11.1971. Grano 70 razy. 105. Wiliam Szekspir Makbet. Przekład Józef Paszkowski. R: Tadeusz Zuchniewski. S: Ryszard i Emilia Winiarscy. P: 11.III.1971. Grano 35 razy. 106. Jerzy Szaniawski Most. R: Janina Orsza-Łukasiewicz. S: Antoni Muszyński. Opr. muz. Grzegorz Kardaś. P: 15.V.1971. Grano 37 razy. 107. Carlo Goldoni Mirandolina. Przekład Zofia Jachimecka. R: Tadeusz Zuchniewski. S: Wanda Czaplanka. M: Zygfryd Jałowiecki. Piosenki: Elżbieta Święcicka. P: 3.VI.1971. Grano 59 razy. 108. Molier Szelmostwa Skapena. Przekład Tadeusz Boy-Żeleński. R: Tadeusz Żuchniewski. S: Wanda Czaplanka. Oprać, muz.: Włodzimierz Jarmołowicz. P: 5.IX.1971. Grano 42 razy. 109. Arkadij Arkanów Grigorij Gorin Wesele na całą Europę. Przekład Zofia Karaś. R: Tadeusz Żuchniewski. S: Jerzy Kałucki. Oprać, muz.: Grzegorz Kardaś. P: 6.XI.1971. Grano 37 razy. 110. Irena Szczepańska Pan Tzoardowski. Reż. Bohdan Czechak. S: Antoni Muszyński. P: 10.XI.1971. Grano 88 razy. 111. Henrik Ibsen Nora Przekład Jacek Friihling. R: Janina Orsza-Łukasiewicz. S: Ryszard Strzembała. P: 4.II.1972. Grano 42 razy. 112. Aleksander Fredro Gwałtu, co się dzieje. R: Tadeusz Żuchniewski. S: Antoni Muszyński. P: 25.III.1972. Grano 19 razy. 113. Marc Camoletti Perła. Przekład Włodzimierz Dzięciołowski Henryk Rostworowski. R: Irma Czaykowska. S: Antoni Tośta. Opr. muz.: Grzegorz Kardaś. P: 20.V.1972. Grano 82 razy. 114. Karoly Szakonyi Zakłócenia w odbiorze. Przekład Jan Zimierski. R: Danuta Jagła. S: Ryszard Strzembała. P: 27.V.1972. Grano 22 razy. 115. Stanisław Ignacy Witkiewicz W małym dworku. R: Krzysztof Rościszewski. S: Marek Durczewski. P: 19.VII.1972. Grano 33 razy. 116. Tadeusz Peiper Kronika dnia. Nowe usta. Opracowanie tekstów Janusz Kryszak. R: zbiorowa. S: Stanisław Lackowski. P. 18.IX.1972. Grano 14 razy. (SMF). 117. Tadeusz Różewicz Wyszedł z domu. R: Janusz Kozłowski. S: Łukasz Burnat. P: 21.X.1972. Grano 56 razy. 118. Tadeusz Peiper Na przykład. R: zbiorowa. S: Stanisław Lackowski. P: 21.X. 1972. Grano 13 razy. (SMF). 119. On. Sc.: Joanna Keller. R: Krzysztof Rościszewski. S: Marcel Kochańczyk. P: 27.X.1972. Grano 10 razy. (SMF). 120. Helena Mniszek Trędowata. Adaptacja Joanna Olczak-Ronikier. R: Krzysztof Rościszewski. S: Antoni Tośta M: Piotr Moss. Ch.: Halina Fereniec-Witkowska. P: 11.XI.1972. Grano 189 razy. 121. Antygona. Na motywach Sofoklesa napisał Helmut Kajzar. Układ tekstu i R: Krzysztof Rościszewski. S: Marek Durczewski. M: Piotr Moss. P: 13.1. 1973. Grano 54 razy. 122. Bohdan Drozdowski Kondukt. R: Ryszard Major. S: Marek Durczewski. M: Ingrid Górska. P: 24.III.1973. Grano 10 razy. 123. John Reed Dni, które wstrząsnęły światem. Przekład Aleksander Dobrot (Witold Grosz). Adaptacja i R: Zygmunt Dzięciołowski. S: Katarzyna Ważyk. M: Wojciech Michniewski. P: 7.IV.1973. Grano 3 razy. 124. August Strindberg Taniec śmierci. Przekład i oprać, tekstu: Władysław Krzemiński. R: Antoni Baniukiewicz. S: Łukasz Burnat. P: 26.V.1973. Grano 40 razy. 125. Bertolt Brecht Opera za trzy grosze. Przekład Bruno Winawer Barbara Witek, teksty poetyckie Władysław Broniewski. I i R: Krzysztof Rościszewski. S: Ryszard Strzembała. M: Kurt Weil. Oprać, muz.: Grzegorz Kardaś. Ch.: Halina Fereniec-Witkowska. P: 9.VI.1973. Grano 23 razy. 126. Leonard Gershe Motyle są wolne. Przekład Anna Frąckiewicz. R: Krzysztof Rościszewski. S: Antoni Tośta. M: Piotr Moss. P: 9.IX.1973. Grano 76 razy. 127. Maurice Maeterlinck Etiudy (Intruz—Ślepcy). Przekład Intruza Jerzy Adamski, Ślepców Zenon Przesmycki-Miriam. R: Maria Wachowiak. S: Łukasz Burnat. Opr. muz.: Grzegorz Kardaś. P: 22.IX.1973. Gi'ano 11 razy. 128. Bruno Jasieński Słowo o Jakubie Szeli. Adaptacja i R: Jerzy Zass. S: Marcel Korcz. Opr. muz.: Stanisław Nowacki. P: 22.IX.1973. Grano 20 razy. (SMF). 129. Eugene 0’Neill Zmierzch długiego dnia. Przekład Wacława Komarnicka Krystyna Tarnowska. R: Tadeusz Pliszkiewicz. S: Marek Durczewski. P: 7.X.1973. Grano 6 razy. 130. Tadeusz Różewicz Kartoteka. R: Krzysztof Rościszewski. S: Marek Durczewski. M: Stanisław Nowacki. P: 24.XI.1973. Grano 19 razy. 131. Leon Kruczkowski Śmierć gubernatora. R: Magdalena Bączewska. S: Marek Durczewski. Układ ruchu Zygmunt Zdanowicz. P: 20.1.1974. Grano 7 razy. — 57 — 132. Carlo Terron Dziś wieczór arszenik czyli komedia z kawą. Przekład Kazimiera Fekecz. R: Krzysztof Rościszewski. S: Wanda Czaplanka. P: 2.II.1974. Grano 53 razy. 133. Molier Świętoszek. Przekład Joanna Arnold. R: Jan Błeszyński. S: Władysław Wigura. P: 9.III.1974. Grano 24 razy. 134. Wiliam Szekspir Tymon Ateńczyk. Przekład Andrzej Lis. R i S: Zofia Wierchowicz. M: Jerzy Satanowski. P: 19.V.1974. Grano 13 razy. 135. Janusz Krasiński Czapa. R: Krzysztof Rościszewski. S: Wanda Czaplanka. P: 29.VI.1974. Grano 34 razy. 136. Paul i Franz Schonthanowie Porwanie Sabinek. Przekład Julian Tuwim. R: Jerzy Wróblewski. S: Wanda Czaplanka. P: 19.VII.1974. Grano 44 razy. 137. Stanisław Przybyszewski Śnieg. R: Krzysztof Rotnicki. S. Wanda Czaplanka. P: 16.XI.1974. Grano 43 razy. 138. Tadeusz Dołęga-Mostowicz Znachor. Adaptacja, I i R: Krzysztof Rościszewski. S: Antoni Tośta. M: Jerzy Satanowski. P: 14.XII.1974. Grano 89 razy. 139. Sławomir Mrożek Tango. R: Bogdan Augustyniak. S: Marek Durczewski. P: 8.II.1975. Grano 30 razy. 140. Stanisław Wyspiański Warszawianka. R: Magdalena Baczewska. S: Aleksander Markowski. P: 23.11.1975. Grano 11 razy. 141. Stanisław Ignacy Witkiewicz Wariat i zakonnica. R: Andrzej Walden. S: Wanda Czaplanka. P: 22.III.1975. Grano 12 razy. 142. August Strindberg Panna Jidia. R: Jerzy Zass. S: Marek Durczewski. P: 15.V.1975. Grano 26 razy. 143. Wiliam Szekspir Ryszard III. Przekład Roman Brandstaetter. I: Zofia Wierchowicz Andrzej Lis. R i S: Zofia Wierchowicz. M: Jerzy Satanowski. Układ ruchu Waldemar Vogiel. P: 5.VI.1975. Grano 11 razy. 144. Emil Briagiński Eldar Riazanow Romans biurowy. Przekład Klemens Białek. R: Antoni Baniukiewicz S.: Iwona Zaborowska. P: 17.VII.1975- Grano 51 razy. 145. Tadeusz Rittner Wilki w nocy. R: Andrzej Maria Marczewski. S: Olaf Krzysztofek. P: 6.IX.1975. Grano 20 razy. 146. Aleksander Ścibor-Rylski Rodeo. R. Antoni Baniukiewicz. S: Józef Napiórkowski. P: 11.X.1975. Grano 28 razy. 147. Anonim Mistrz Piotr Pathelin. R i S: Łukasz Burnat. P. 22.X.1975. Grano 14 razy. 148. Mikołaj Gogol Rewizor. Przekład Julian Tuwim. R: Ewa Kołogórska. S: Jan Banucha. Układy taneczne Barbara Bittnerówna. P: 6.XII.1975. Grano 27 razy. 149. Sławomir Mrożek Policja. R: Henryk Mozer. S: Wojciech Zieleziński. P: 13.XII.1975. Grano 30 razy. 150. Kazimierz Brandys Bardzo starzy oboje. R: Ryszard Kubiak. S: Teresa Darocha. P: 13,11.1976. Grano 12 razy. — 53 — 151. Stefan Żeromski Turoń. R: Antoni Baniukiewicz. S: Ewa Nahlik. P: 13.III. 1976. Grano 25 razy. 152. Henrik Ibsen Rosmersholm. Przekład Józef Giebułtowicz. R: Mirosław Wawrzyniak. S: Iwona Zaborowska. P: 27.III.1976. Grano 28 razy. 153. Fryderyk Schiller Intryga i miłość. Przekład Artur Maria Swinarski. R: Stanisław Bieliński. S: Joanna Radzka. Opr. muz.: Jerzy Satanowski. P: 22.V. 1976. Grano 52 razy. 154. Marek Domański Ktoś nowy. R: Antoni Baniukiewicz. S: Aleksander Markowski. P: 5.VI.1976. Grano 29 razy. 155. Lucy Maud Montgomery Ania z Zielonego Wzgórza. Przekład Róża Bernsteinowa. Adaptacja Andrzej Konic. R: Antoni Baniukiewicz. S: Wanda Fik-Pałkowa. P: 11.IX.1976. Grano 130 razy. 156. Peter Shaffer Czarna komedia. Przekład Kazimierz Piotrowski. R: Magdalena Bączewska. S: Anna Maria Rachel. P: 18.IX.1976. Grano 16 razy. 157. Lech Budrecki Ireneusz Kanicki Dziś do Ciebie przyjść nie mogę. I: Ireneusz Kanicki. R: Bronisław Orlicz. D: Teresa Darocha. K: Irena Skoczem Opr. muz.: Andrzej Hundziak. P: 7.XI.1976. Grano 83 razy. 158. Juliusz Słowacki Fantazy. R: Lech Wojciechowski. S: Iwona Zaborowska. P: 15.1.1977. Grano 32 razy. 159. Aleksander Wampiłow Anegdoty prowincjonalne. Przekład Grażyna Strumiłło-Miłosz. R: Antoni Słociński. S: Antoni Tośta. P: 22.1.1977. Grano 28 razy. 160. Wiliam Szekspir Wieczór Trzech Króli. Przekład Stanisław Dygat. R: Antoni Baniukiewicz. S: Teresa Darocha. Opr. muz.: Roman Nowacki. Kompozycja ruchu Zygmunt Kamiński. P: 26.III.1977. Grano 11 razy. 161. Stanisław Grochowiak Lęki poranne. R: Krzysztof Rotnicki. S: Bożena Korulska. P: 2.IV.1977. Grano 12 razy. 162. Edward Redliński Wcześniak. R: Antoni Słociński. S: Antoni Tośta. P: 21.V. 1977. Grano 46 razy. 163. August Strindberg Sonata widm. Przekład Zygmunt Łanowski. R: Janusz Kozłowski. S: Barbara Wolniewicz. P: 11.VI.1977. Grano 12 razy. (SK). 164. Aleksander Fredro Zemsta. R: Bronisław Orlicz. S: Teresa Darocha. P: 11.IX.1977. Grano 76 razy. 165. Andrzej Wydrzyński Uczta morderców. R: Antoni Baniukiewicz. S: Ryszard Kuzyszyn. P: 17.IX.1977. Grano 46 razy. 166. Zbigniew Adrjański Antoni Słociński Dolinami i wzgórzami. R: Antoni Słociński. S: Ryszard Winiarski. Ch: Wiktor Charczenko, P: 7.XI.1977. Grano 31 razy. 167. Maciej Zenon Bordowicz Non stop. R: Józef Jasielski. S: Teresa Targońska. P: 14.1.1978. Grano 32 razy. (SK). 168. Luigi Pirandello Henryk IV (Żywa maska). Przekład Leon Chrzanowski. R: Antoni Baniukiewicz. S: Ryszard Kuzyszyn. P: 26.1.1978. Grano 16 razy. 169. Tadeusz Różewicz Świadkowie albo nasza mała stabilizacja. R: Antoni Baniukiewicz. S: Ryszard Kuzyszyn. M: Roman Nowacki. P. 15.III.1978. Grano 45 razy. (SK). 170. Jerzy Szaniawski Dwa teatry. R. Janusz Kozłowski. S: Łukasz Burnat. P: 1.IV,1978. Grano 28 razy. — 59 — 171. Halina Dobrowolska Nie ma konia dla Maryny. R: Jerzy Sopoćko. S: Teresa Czerska. P: 17.VI.1978. Grano 45 razy. 172. Wieczór komedii renesansowej: Angelo Beolco Ruzzante Miłość pod Padwą. Adaptacja Andrć Gille. Przekład Jerzy Adamski. Niccolo Machiavelli Mandragora czyli napój zapladniający. Przekład Mirosława Wyszogrodzka-Slaska. R: Krzysztof Rotnicki. S: Bożena Korulska. P: 18.VI.1978. Grano 32 razy. 173. Gabriela Zapolska Moralność pani Dulskiej. R: Bronisław Orlicz. S: Teresa Darocha. P: 23.IX.1978. Grano 60 razy. 174. Kazimierz Moczarski Rozmowy z katem. Układ tekstu Zygmunt Hubner. R: Antoni Baniukiewicz. S: Antoni Tośta. Oprać. muz. Roman Nowacki. P: 7.X.1978. Grano 41 razy. (SK). 175. Jerzy Jesionowski Wyprawa po zielony metal. R: Janusz Kozłowski. S: Wanda Fik-Pałkowa. P: 3.XII.1978. Grano 56 razy. 176. Aleksy Arbuzów Staroświecka komedia. Przekład Halina Zakrzewska. R: Alicja Choińska. S: Izabella Konarzewska. Oprać, muz.: Marian Szatkowski. Ch.: Zbigniew Juchnowski. P: 18.11.1979. Grano 37 razy. (SK). 177. Aleksander Dumas — syn Dama Kameliowa. Przekład Tadeusz Boy-Zeleński. Adaptacja i R: Antoni Baniukiewicz. S: Izabella Konarzewska. P: 24.11.1979. Grano 29 razy. 178. Sławomir Mrożek Indyk. R: Wojciech Boratyński. S: Teresa Darocha. P: 5.V.1979. Grano 34 razy. 179. Teresa Lubkiewicz-Urbanowicz Malanka. R: Antoni Baniukiewicz. S: Andrzej Włodarczyk. P: 6.V.1979. Grano 27 razy. (SK). 180. Jarosław Abramów Klik-klak. R: Jerzy Sopoćko. S: Teresa Czerska. P: 15.VII.1979. Grano 63 razy. 181. Ilia Erenburg Burzliwe życie Lejzorka Rojtszwańca. Przekład Maria Popowska. Adaptacja i wykonanie: Henryk Abbe. S: Teresa Buchwald. P: 18.IX.1979. Grano 18 razy. (SI). 182. Wieczór teatralny I: Roman Brandstaetter Zmierzch demonów. I: Aleksander Iwaniec Piotr Sowiński. S: Piotr Jarża. Wiesław Dymny A diabłu ogarek. S: Henryk Konarzewski. R: Piotr Sowiński. P: 12.X.1979. Grano 64 razy. 183. Jerzy Szaniawski Ptak. R: Piotr Sowiński. S: Henryk Regimowicz. P: 13.X. 1979. Grano 28 razy. 184. Tove Jansson Lato Muminków. Przekład Irena Szuch-Wyszomirska. Adaptacja Józef Wyszomirski Andrzej Maria Marczewski. R: Andrzej Maria Marczewski. S: Olaf Krzysztofek. P: 17.XI.1979. Grano 68 razy. 185. Ladislaw Smoćek Dziwne popołudnie dra Burkę. Przekład Janusz Anderman Andrzej Lis R: Janusz Kozłowski. S: Teresa Buchwald. P: 12.1.1980. Grano 36 razy. 186. Aleksander Gelman Protokół pewnego zebrania. Przekład Jerzy Koenig. R i S: Janusz Kozłowski. P: 10.IV.1980. Grano 14 razy. 187. Jan Pietrzak Tylko kabaret. R: Jan Pietrzak. S: Maria Janczarska-Bogacka Tomasz Bogacki. P: 13.IV.1980. Grano 172 razy. 188. Franciszek Zabłocki Fircyk w zalotach. R: Marek Pyś. S: Marek Durczewski. M: Eugeniusz Rzyski. P: 18.V.1980. Grano 60 razy. 189. Romain Rolland Colas Breugnon. Przekład Franciszek Mirandola. Adapta— 60 — cja Marek Waruszyński. I i R: Ryszard Ronczewski. S: Ryszard Strzembała. M: Bogdan Pawłowski. P: 7.VI.1980. Grano 11 razy. 190. Gabriela Zapolska Skiz. R: Jan Jeruzal. S: Krzysztof Kelm. P: 28.IX.1980. Grano 46 razy. 101. Istvan Csurka Niewypały. Przekład Alicja Mazurkiewicz. R: Piotr Sowiński. S: Tomasz Bogacki. P: 9.XI.1980. Grano 8 razy. 192. Stanisław Bugajski Wanda Żółkiewska Uczeń czarnoksiężnika. R: Piotr Sowiński. S: Elżbieta Chojak-Myśko. M: Roman Nowacki. Piosenki: Marek Pyś. P: 4.XII.1980. Grano 66 razy. 193. Piotr Sowiński Jak zrobić karierę wg Jerzego Wittlina. R: Piotr Sowiński. S: Maria Krysiak. Opr. muz.: Ryszard Knieć. Ruch sceniczny Rajmund Sobiesiak. P: 9.III.1981. Grano 15 razy. 194. Wieczór teatralny II: Sławomir Mrożek Czarowna noc. Strip-tease. R i S: Janusz Kozłowski. P: 14.III.1981. Grano 20 razy. 195. Ivo Breśan Przedstawienie Hamleta we wsi Głucha Dolna. Przekład Stanisław Kaszyński. R: Marcin Idziński S: Janusz Tartyłlo. M: Mirosław Jastrzębski. P: 20.V.1981. Grano 4 razy. 196. Skazani na życie. I, R, S: Arkadiusz Rajzer. K: Janusz Tartyłło. M: Tadeusz Woźniak. Ch.: Jerzy Stępniak. P: 2.VI.1981. Grano 2 razy. 197. Cyprian Kamil Norwid Ogień niosący. R: Marcin Idziński. S: Janusz Tartyłło. M: Mirosław Jastrzębski. P: 6.VI.1981. Grano 3 razy. 198. Janusz Głowacki Kopciuch. R: Janusz Kozłowski. M: Ryszard Knieć. P: 19.IX.1981. Grano 37 razy. 199. Ryszard Latko Tato, tato sprawa się rypła. R: Jarosław Kuszewski. S: Janusz Tartyłło. P: 7.XI.1981. Grano 50 razy. 200. Jan Brzechwa — dzieciom. I i R: Janusz Kozłowski. S: Alicja Grecka-Borzestowska. Opr. muz. Ryszard Knieć. P: 12.XI.1981. Grano 88 razy. 201. Leon Schiller Pastorałka. R: Janusz Kozłowski. S: Janusz Tartyłło. M: Jan Maklakiewicz. P: 17.1.1982. Grano 20 razy. 202. Wenecjanki wg Anonima Weneckiego i Dialogu wtórego Angelo Beolco Ruzzante. Przekład Jerzy Adamski. Adaptacja: Wiesław Rudzki. R: Wiesław Rudzki. S: Teresa Działak. Piosenki: Andrzej Garczarek. P: 27.III.1982. Grano 22 razy. 203. Aleksander Fredro Nikt mnie nie zna. Pierwsza lepsza, (grane pt. Kocha, lubi, żartuje). R: Alicja Choińska. S: Barbara Josepyszyn. M: Ryszard Knieć. Ruch sceniczny Wojciech Kępczyński. P: 8.V.1982. Grano (do 30.VI. 1982) 34 razy. Objaśnienie skrótów. R S l Opr. muz. M Ch K D P SMF SK SI Sc — reżyseria — scenografia — inscenizacja — opracowanie muzyczne — muzyka — choreografia — kostiumy — dekoracje — premiera — Scena Małych Fonu — Scena Kameralna — Scena Inicjatyw — scenariusz Wiliam Szekspir Tymon Ateńczyk. R i S: Z. Wierchowicz. Od lewej: Hendyk Dłużyński (Tymon), Jerzy Zass (Apemantus). Tadeusz Dołęga-Mostowicz Znachor. R: K. Rościszewski; S: A. Tośta. Wanda Kalinowska (Marysia), Henryk Dłużyński (Znachor). ZESPOŁY ARTYSTYCZNE TEATRU W LATACH 1952-1982 DŁUGOLETNI PRACOWNICY Wiliam Szekspir Ryszard III. R i S: Z. Wierchowicz. Scena zbiorowa, na schodach Jan Pęczek (Błazen Ciemny), Henryk Dłużyński (Ryszard III). TECHNICZNI I ADMINISTRACYJNI NAGRODY I WYRÓŻNIENIA NA Stefan Żeromski Turoń. R: A. Baniukiewicz; S: E. Nahlik. Od lewej: Witold Mierzyński (Szela), Leszek Polessa (Chudy), Jacek Bursztynowicz (Staszek). F.T.P.P. ZESPOŁY ARTYSTYCZNE W LATACH 1952-1982 Pomorski Teatr Młodego Widza (1952 — 1954) Dyrektor: FELIKS KŁODZIŃSKI W spektaklach PTMW występowali m.in.: Maria Butlerówna, Blandyna Chmielecka, Irena Jaśniakówna, Kazimiera Nogajówna, Nina Ogińska, Tatiana Pawłowska, Lidia Polek, Alicja Rosińska, Irena Smurawska, Krystyna Ziołowska, Bogusław Andrzejczak, Witold Budzyński, Janusz Cywiński, Marian Dymała, Eugeniusz Kamiński, Jan Kreutsch, Bogdan Krzywicki, Olgierd Lipczyński, Alojzy Makowiecki, Ryszard Markowski, Stanisław Masłowski, Zbigniew Mossakowski, Czesław Nalaskowski, Tadeusz Olszewski, Gwidon Pucałowski, Janusz Savoni, Grzegorz Splitt, Zbigniew Stawarz, Jan Wojciechowski. Państwowy Teatr Popularny (1955 — 1963) Teatr Ziemi Pomorskiej (1963 — 1982) DYREKTORZY I KIEROWNICY ARTYSTYCZNI FELIKS KŁODZIŃSKI, dyrektor 1955—IX. 19 59 TADEUSZ KOZŁOWSKI, kierownik artystyczny X.1955—III.1859 EUGENIUSZ POREDA kierownik artystyczny IV.1959—VI.1959 ALEKSANDER GĄSSOWSKI X. 19 59—XII. 1966 TADEUSZ ŻUCHNIEWSKI I. KRZYSZTOF ROSCISZEWSKI IV.1972—1.1975 ANTONI BANIUKIEWICZ II. PIOTR SOWIŃSKI IX. 1979—VIII. 1981 JANUSZ KOZŁOWSKI 1X1981—1.1982 ZBIGNIEW WRÓBEL od 10.III.1982 ZASTĘPCY DYREKTORA FELIKS KŁODZIŃSKI X.1959—11.1960 EDMUND PNIEWSKI IX.1960—11.1976 ROMUALD PRZEPERSKI III—X1.1976 ERNEST LEPPEK 1.1980—X.1981 KRZYSZTOF SZUSTER od 10.Y.1982 KIEROWNICY LITERACCY ANNA KOCHANOWSKA ANDRZEJ BASZKOWSKI SZCZEPAN GĄSSOWSKI STANISŁAW HEBANOWSKI JADWIGA BARGIEŁOWSKA TADEUSZ PETRYKOWSKI ELŻBIETA BANIEWICZ BOŻENA WINNICKA JERZY NIESIOBĘDZKI MARIA ŻUROWSKA JADWIGA MISIASZEK MAREK WARUSZYNSKI 19-55—1056 1956—1959 1959—1960, 1951—1968 1959—1960 1968—1971 1971— 1972— 1973— konsultant programowy 1974—1976 1976—1978 konsultant programowy 1978—1982 1979—1980 AKTORKI I AKTORZY (do końca scz. 1981/82): Barcikowska Anna * 1968/69 Białas Anna 1960/61 Bielawska Halina 1956—58 Biesiada Joanna 1961/62 Bilska Izabella 1963—65 Bojanowska Zofia 1966—69 Bramorska Małgorzata * 1972/73 Brzezińska Liliana 1959—64 Budzińska Dobrogniewa* 1981/82 Charkowska Irena 1960—1965 Cellari Anna 1970/71 Cwik-Wołoszyn Stanisława 1959/60 Dawczyk Janina ** 1959—1980 Deskur Maria 1960—1956 Dłużewska Maria * 1972/73 Drogorób Barbara 1959/60 Ekwińska Ewa 1957—1959 Elas Teresa * 1978/79 Gałczyńska Teresa * 1977—1979 Grabska Zofia 1966—1970; 1974/75 Grey Marta 1956—1958 Gutowska Ewa 1959 Hajdel Irena 1959—1961 Jabłońska Teresa* 1972—197 Jankowska Janina 1955—1957 Jasielska Sabina 1970—1972 Jędraszak Barbara 1979 — do chwili obecnej Juchniewicz Grażyna 1955—1959 Kalinowska Wanda * 1973—1976 Korycka Danuta 1971—1973 Kowalówna-Wójcikowska Maria 1967—1972; 1976—1979 Krawczyk Irena * 1968/69 Krokowska Janina 1963—1965 Lachowicz Renata * 1955 Leśniowska Mirosława 1958/59 1965/ /66 Lubicz-Łozińska Irena 1960—1963 Łaska Barbara** 1960—1971; 1972— —1977; 1980 — do chwili obecnej Łozińska Diana 1960—1962; 1966/67 Łukaszewicz Kamila * 1972—1975 Mach Elżbieta 1975—1977 Madeyska-Piotrowska Alicja 1962— —1971 Marzinek Elżbieta 1972—1982 Masiejewska Ina 1966—1980 Michałuszek Lidia* 1975/76 Mielczarek Sabina 1967—1969 Miśkiewicz Hanna * 1981/82 Mrazek Janina 1972—1974 Murawska Maria 1959—1963 Nijaki Ewa 1974/75 Niemczyk Krystyna 1960/61 Niewiarowska Izabela 1960—1966 — 68 — Ogińska Nina 1955—1960 Baumann Adam* 1967—1969; 1971— —1975 Okońska-Kozłowska Barbara 1976— —1979 Błażejczyk Adam * 1976—1980 Osiewacz Barbara * 1975/76 Borkowski Jan 1961/62 Bógdoł Jan 1957/58 Palczewska Ewa * 1955/56 Pawłowska Tatiana 1955—1957 Broś Tadeusz * 1970—1972 Petrykat Elżbieta 1979 — do chwili Budzyński Witold 1955—1957 1972 obecnej Burczyk Stefan 1973—1975 1973 Pietraszek Bożena 1962—1966 Bursztynowicz Jacek 1975/76 1974 Cellari Wiesław 1966—1968 Piotrowska Gizela 1967 — do chwili obecnej Chętko-Chęciński Antoni 1958—1961 Polek Lidia ** 1955/56 Chrobak Józef 1960—1666 Puzik Dolores 1980—1982 Chudzyński Jerzy 1960/61 Repnicka Bogna * 1979—1982 Ciarka Andrzej 1972—1975 Reszczyńska Hanna 1967/68 Czaderski Stanisław 1959—1963 Rohring Kazimiera ** 1956—1959 Czechak Bogdan 1975/76 Rydzówna Jadwiga 1978—1982 Czerny Władysław ** 1966/67 Rymarska Danuta 1958/59 Dawczyk Stanisław 1957/58; 1959— Rżyska Wanda 1979—1982 —1976 Salanga Karolina 1960/61 Demczakowski Bogusław * 1955—1957 Sawczyńska Lidia * 1977—1981 Dillenius Karol * 1969/70 Sienkiewicz Joanna 1955—1958 Dłużyński Henryk 1973—1975 Siewior Sigrid 1980—1982 Dymała Marian * 1955 Skorynianka Elżbieta 1966—1970 Dziemski Juliusz 1970—1972 Ferlak Maciej 1976—1978 Skowrońska Maria 1976—1978 Filary Zbigniew * 1976 Strzałkowska Elżbieta 1972—1976 Student Hanna 1981/82 Galiński Grzegorz 1975—1977 Sulińska Jadwiga 1961/62 Gałązka Witold 1973—1975 Szczęsna Maria 1958—1965 Giletycz Stefan 1963—1968; 1970— Szumowicz Danuta 1965/66 —1972; 1974 — do chwili obecnej Szydłowska Lidia * 1966—1970 Gorczyca Bogdan 1979—1982 Szymańska Ewa 1977 Gwara Adam * 1976/77 Ślęzak Wanda 1957/58 Gwit Lech 1972/73 Tarska Zofia 1959—1961; 1962—1976 Holly Stanisław 1966/67 Telesz Irena 1969—1975 Idziński Marek 1958/59 Teleżyńska Janina 1957/58; 1965/66 Jakubiec Zenon 1980/81 Tomaszewska Barbara ** 1955—1959 Jankowski Zbigniew 1974/75 Tomaszewska Marzena 1958—1964 Jasik Jacek 1973/74 Węsław Wanda 1958/59 Jasiński Jerzy 1975 Wojtczak Janina 1976/77 Jastrzębski Eugeniusz 1956/57 Zagłobianka Teofila 1975—1977 Jerke Bogusław 1958—1961 Żelaźnicka Iwona 1979/80 Jezierzański Jacek [Drakon Bolesław] 1977/78 Abbe Henryk 1979/30 Jeżewski Władysław 1963/64 Andrucki Jacek 1972 Kaczmarek Zbigniew * 1973/74 Andrzejczyk Bolesław 1962/63; 1972/73 Kaczyński Józef 1961—1964 — 69 — Kawiecki Zbigniew 1959/60 Kąkol Stefan 1959—1961, 1972/73 Kilar Julian 1957/58 Kleps Henryk 1959—1961, 1962—1965 Kobuszewski Andrzej 1965/66 Koczyński Jerzy 1955—1957; 1959/60; 1962—1964; 1972—1974 Koper Andrzej ** 1968—1974 Kordecki Zdzisław 1962/63 Kosmowski Stanisław 1959/60 Kowalczyk Wiesław 1978/79 Kowalczyk Władysław 1959—1961 Kowalski-Arski Jerzy 1970/71 Kozłowski Jerzy 1974—1977 Kruk Andrzej * 1979'—1981 Kuraś Wiesław 1967/68 Kuźmiński Tadeusz 1960—1967 Leński Leon 1965—1969 Lipczyński Olgierd 1955—1958 Liszko Santos * 1975/76 Lotar Eugeniusz 1970—1972 Łabędzki Leon 1958—1961 Łubieniewski Andrzej * 1977—1979 Mancewicz Włodzimierz 1959—1964 Markowski Ryszard 1955—1958 Marszalik Adam * 1969/70 Masłowski Stanisław 1975/76 Mączewski Edward ** 1958/59 Meissner Czesław 1975/76 Michałowski Aleksander L. 1975 Michno Stanisław 1957/58 Mierzyński Witold 1975—1977 Migdał Kazimierz 1961—1964 Miklasiński Włodzimierz 1969/70 Milnerowicz Piotr 1975—1981 Moryciński Łukasz ** 1975/76 Mossakowski Zbigniew * 1955—1958 Musiał Andrzej 1981/82 Myczkowski Klemens 1967—1970 Nowak Andrzej * 1977/78 Nowakowski Eugeniusz 1957—1960; 1966/67 Obidowicz Janusz 1957/58 Okrajni Mirosław 1961—1963 Oksza Władysław 1966/67 Opolski Jacek * 1969 Orlicz Bronisław 1976—1979 Pawlicki Szymon 1972/73; 1975/76 Pączek Jan 1974/75 Piątkowski Jacek* 1970—1972 Pietrasz Lech 1963—1966 Piotrowski Stanisław 1962—1973 Poks Stanisław 1969/70 Polarczyk Antoni ** 1976—1978 Polessa Leszek 1972—1976; 1979 — do chwili obecnej Potocki Grzegorz 1975/76 Prokurat Mirosław** 1979 — do chwili obecnej Pyś Marek 1979—1981 Raczkiewicz Stanisław ** 1966—1970 Rajzer Arkadiusz 1980—1982 Ratajewski Antoni 1962—1975 Rohring Tadeusz 1956—1959 Rybczyński Wacław 1966/67 Rządkowski Aleksander 1963—1965 Rzeszowski Bogdan 1957/58 Rzyski Eugeniusz ** 1979—1982 Sadowski Janusz* 1980/81 Sadzikowski Leszek 1975—1979 Sajdak Józef 1979/80 Siastacz Dariusz* 1981/82 Siekierski Stanisław 1971—1974 Sikora Zdzisław 1960/61 Słociński Antoni 1976—1978 Smoliński Jerzy 1976/77 Sobolewski Michał* 1976/77 Standełło Wojciech 1969 Staniszewski Władysław 1977—1979 Starski Zbigniew 1975—1979 Stawarz Jan 1964/65 Sułkowski Kazimierz 1964/65; 1968— —1972 Szczepański Mirosław * 1978/79 Szewczyk Wiesław * 1970/71 Szreniawski Stanisław 1960/61 Śledziński Jerzy 1959/60 Świgoń Mariusz * 1975/76 Taborski Bronisław ** 1967—1969 Tarczykowski Henryk 1964/65 Tarnawski Mieczysław 1967/68 Tomaszewski Paweł ** 1955—1959 70 — Wójcikowski Henryk 1967—1972; 1976—1979 Zandecki Henryk ** 1964—1963 Załuski Ferdynand 1981/82 Zass Jerzy 1973—1975 Ząbek Edward ** 1977 — do chwili obecnej Żemło Zbigniew 1955/56 Tymke Zdzisław 1958/59 Wachowski Ryszard 1975/76 Walaszek Eugeniusz 1955—1960 Waszkielewicz Zbigniew 1974/75 Wolff Rajmund 1965/66 Wołoszyński Wiesław 1960—1966 Woźniak Kazimierz 1958/59 Woźnik Feliks 1967—1970; 1974/75 W spektaklach teatru gościnnie występowali m.in. MAJA WACHOWIAK, EWA POKAS, JOLANTA WOŁŁEJKO, ANDRZEJ ANTKOWIAK, ALEKSANDER GĄSSOWSKI, JERZY GÓRALCZYK, JAN PIETRZAK, WŁADYSŁAW STOMA * oznaczono adeptów wg stanu kwalifikacji w momencie zakończenia pracy w TZP ** oznaczono członków zespołu pomocniczego (suflerów, inspicjentów) wykonujących zadania aktorskie DŁUGOLETNI PRACOWNICY TECHNICZNI I ADMINISTRACYJNI Augustyniak Maria — główna księgowa, od 1963 do przejścia na emeryturę w 1982 r. — fryzjerka, od 1963 r. Aniołowska Renata Barwik Władysław — kier. pracowni stolarskiej, od 1961 r. Buczkowski Romuald — kierownik dz. organizacji widowni, od 1960 r. do chwili obecnej (z wyj. lat 1974—78). Brać Julian — kierownik dz. administracyjno-gospodarczego, od 1955 do 1975 r. i od 1981 r. do chwili obecnej Cichocki Tadeusz — palacz c.o., od 1965 r. Kamiński Jan — brygadier sceny, od 1957 r. Kitowski Józef — kierowca, od 1959 r. Krzyżelewska Mira — księgowa, od 1961 r. od przejścia na emeryturę w 1982 r. Krzyżelewski Tadeusz — kierownik administracyjno-gospodarczy, od 1957 r. do przejścia na emeryturę w 1981 r. Kwaterska Sonia — kasjerka, od 1959 r. do przejścia na emeryturę w 1981 r. — garderobiana, od 1959 r. Lewandowska Anna — garderobiana, od 1957 do 1973 r. Narosz Anna — krawcowa, od 1983 r. Nawrocka Irena Nitkowska Elżbieta — kier. pracowni perukarskiej, od 1961 r. — fryzjerka, od 1967 r. Noetzel Irena — sprzątaczka, od 1955 do przejścia na emeryturę w Nowak Marianna 1970 r. Olszewska Gabriela — krawcowa od 1963 r. Przeperski Romuald — gł. księgowy, z-ca dyrektora, od 1955 do 1976 r. — 71 Słonina Stefan Stoyke Mieczysława Sziming Tadeusz Rohn Maksymilian — — — — Rzytelewski Norbert Thom Henryk Wojciechowska Zofia Zamyślewski Józef — — — — brygadzista zesp. maszynistów, od 1957 do 1978 r. st. magazynier, od 1964 r. gł. elektryk, od 1958 r. kier. techniczny, tapicer, od 1955 do przejścia na emeryturę w 1976 r. kierowca, od 1957 do przejścia na emeryturę w 1981 r. kier. pracowni rekwizytorskiej, od 1966 r. garderobiana, od 1960 r. rzemieślnik teatralny, od 1957 r. Lista obejmuje osoby, które przepracowały w teatrze 15 i więcej lat. NAGRODY I WYRÓŻNIENIA NA FESTIWALACH TEATRÓW I. NAGRODY ZESPOŁOWE — za popularyzację współczesnych szuk polskich (wyróżnienie — 1962 r.). — za walory upowszechnieniowe przedstawień festiwalowych (Balik gospodarski Fr. Zabłockiego i Biała zaraza K. Ćapka) — 1964 r.). — Puchar przechodni „Panoramy Północy” za wybitne przedstawienie Antygony (1973 r.). — Puchar przechodni „Panoramy Północy” za ambitne poszukiwania artystyczne (1974 r.). II. NAGRODY ZA PRACE REŻYSERSKIE — TADEUSZ ŻUCHNIEWSKI za reż. Mieszczan Gorkiego (1968 r.). — KRZYSZTOF ROSCISZEWSKI za reż. Antygony Sofoklesa-Kajzara (1973 r.). — JANUSZ KOZŁOWSKI za reż. Wyszedł z domu Różewicza (wyróżnienie — 1973 r.). — ZOFIA WIERCHOWICZ za reż. (i scenografię) Tymona Ateńczyka Szekspira (1974 r.). III. NAGRODY ZA SCENOGRAFIĘ — ZBIGNIEW KLIMCZYK, MARCIN WENZEL za scen. Konrada Wallenroda wg Mickiewicza (wyróżnienie — 1969 r.). — ZOFIA WIERCHOWICZ za scen. (i reżyserię) Tymona Ateńczyka Szekspira (1974 r.). — ZOFIA WIERCHOWICZ za scen. Ryszarda 111 Szekspira (1975 r.). IV. NAGRODY ZA KREACJE AKTORSKIE — ZDZISŁAW SIKORA za rolę Villona w Królu włóczęgów J. H. Mac Carthy’ego (wyróżnienie — 1961). — JADWIGA SULIŃSKA za rolę Ewy w Dioóch Ewach M. Rusinka (1962 r.). 72 — — IZABELA NIEWIAROWSKA za rolę Hanako w Burzy ognia. V. Rabadana (1966 r.). STANISŁAW PIOTROWSKI za rolę Tietieriewa w Mieszczanach Gorkiego (1968 r.). — ELŻBIETA STRZAŁKOWSKA za rolę tytułową w Antygonie Sofoklesa-Kajzara (1973 r.). — JERZY ZASS za rolę Kreona w Antytgonie Sofoklesa-Kajzara (1973 r.). — HENRYK DŁUŻYŃSKI za rolę tytułową w Tymonie Ateńczyku Szekspira (1974 r.). — HENRYK DŁUŻYŃSKI za rolę tytułową w Ryszardzie 111 Szekspira (1975 r.). — WITOLD MIERZYŃSKI za rolę w Turoniu Żeromskiego (wyróżnienie — 1976 r.). HENRYK ABBE za rolę Batarcewa w Protokóle pewnego zebrania Gelmana (wyróżnienie — 1980 r.). Nagrody i plebiscyty publiczności „ZŁOTA MASKA” „DZIENNIKA WIECZORNEGO” dla najlepszego spektaklu i najpopularniejszej pary aktorskiej: 1970: Cyd (reż. Bohdan Czechak) oraz Gizela Piotrowska i Stanisław Piotrowski. 1971: Siińerszcz za kominem (reż. Stefan Burczyk) oraz Gizela Piotrowska i Stanisław Piotrowski. 1972: Makbet (reż. Tadeusz Żuchniewski) oraz Irena Telesz i Stanisław Piotrowski. 1973: Trędowata (reż. K. Rościszewski) oraz Kamila Łukaszewicz i Lech Gwit. „ZŁOTE KARETY” „NOWOŚCI” przyznawane w wyniku plebiscytu publiczności dla najciekawszego spektaklu roku, najpopularniejszego aktora lub aktorki, oraz za najciekawszy debiut na scenie grudziądzkiej: 1976: Turoń (reż. A. Baniukiewicz) oraz Elżbieta Marzinek i Jacek Bursztynowicz (za debiut):. 1977: Anegdoty prowincjonalne (reż. Antoni Slociński) oraz Zbigniew Starski i Maria Kowalówna (za debiut). 1978: Dolinami i wzgórzami (reż. Antoni Slociński) oraz Piotr Milnerowicz i Władysław Staniszewski (za debiut). 1979: Moralność pani Dulskiej (reż. Bronisław Orlicz) oraz Elżbieta Marzinek i Janusz Mond (za debiut — występy gościnne). 1980: Wieczór teatralny I (reż. Piotr Sowiński) oraz Gizela Piotrowska i Andrzej Kruk (za debiut). 1981: Protokół pewnego zebrania (reż. Janusz Kozłowski) oraz Leszek Polessa i Zenon Jakubiec (za debiut). 73 — % ' 'gM&k Wiliam Szekspir Wieczór Trzech Króli. R: A. Baniukiewicz; S: T. Darocha. Od lewej: Maciej Ferlak Fabian), Leszek Sadzikowski (Malvolio), Stefan Giletycz (Cliudogęba), Antoni Słociński (Czkawką), Maria Kowalówna (Maria). Maciej Z. Bordowicz Non stop. R: J. Jasielski; S: T. Targońska. Maria Kowalówna (Młodsza), Elżbieta Marzinek (Starsza). mmmm / - ■ gcg;mas‘ fe^SSEs TEATR W Roman Brandstaetter Zmierzch demonów. R: P. Sowiński, S: P. Jarża. Andrzej Kruk, Piotr Sowiński. Aleksander Gelman Protokół pewnego zebrania. R i S: J. Kozłowski. Od lewej: Józef Sajdak (Komkow), Henryk Abbe (Batarcew), Bogdan Gorczyca (Lubajew), Stanisław Dawczyk (Frołowski), Leszek Polessa (Potapow), Andrzej Kruk (Sołomachin), Elżbieta Marzinek (Motrosziłowa). SM^P-Pą ?** ‘ ■- ZIEMI POMORSKIEJ SEZONIE 1982/3 ZESPÓL ARTYSTYCZNY TEATRU ZIEMI POMORSKIEJ DYREKTOR I KIEROWNIK ARTYSTYCZNY — Zbigniew Wróbel ZASTĘPCA DYREKTORA — Krzysztof Szuster (do 12.XI.I982) KONSULTANT PROGRAMOWY — Gracjana Miller-Zielińska KONSULTANT PROGRAMOWY — Longina Temida Stankiewiczówna SEKRETARZ LITERACKI — Zenon Butkiewicz KOORDYNATOR PRACY ARTYSTYCZNEJ — Katarzyna Pyś REŻYSERZY — Alicja Choińska, Jan Jeruzal SCENOGRAF — Barbara Josepyszyn KIEROWNIK MUZYCZNY — Ryszard Kniee MUZYK-INSTRUMENTALISTA — Alojzy Wojteczek-Głowacki Aktorki i aktorzy: TADEUSZ DOBROSIELSKI IZABELLA BILSKA MACIEJ FERLAK JADWIGA BRYNIARSKA STEFAN GILETYCZ HANNA CHLUDZIŃSKA CEZARY KAPLIŃSKI SYLWIA FALKOWSKA JERZY KOCZYŃSKI BARBARA JĘDRASZAK PIOTR MILNEROWICZ JANINA MRAZEK LESZEK POLESSA GRAŻYNA NESTOROWICZ MAREK PYŚ IRENA NICZYPORCZYK LESZEK SADZIKOWSKI ELŻBIETA PETRYKAT KRZYSZTOF ŚWIĘTOCHOWSKI GIZELA PIOTROWSKA ANDRZEJ WALDEN BARBARA SZYSZKO-SZUSTER WACŁAW WELSKI MAREK CZYŻEWSKI INSPICJENCI: Andrzej Kosiedowski, Mirosław Prokurat, Edward Ząbek SUFLERZY: Barbara Łaska, Grażyna Pałyska, Maria Walden Kierownik działu organizacji widowni — Romuald Buczkowski Zastępca kierownika działu organizacji widowni — Marek Michalski Organizator widowni — Stefania Jaworska Kasjer biletowy — Jadwiga Buchwald Kierownik sekretariatu — Magdalena Michalska Maszynistka — Elżbieta Czapiewska 79 DZIAŁ TECHNICZNY Piotr Umiński — kierownik techniczny Jan Kamiński Dionizy Zalewski Andrzej Neuman Mirosław Wrzesiński Jerzy Czatkowski Krzysztof Guja Roman Urbański Witold Jabłoński Wojciech Kwiatkowski Tadeusz Sziniing Piotr Deptuła Mirosław Krebs Wiesław Kochański Krzysztof Sziming — — — — — — — — — — — — — — Gabriela Olszewska Irena Nawrocka Marian Kozłowski Sabina Paczkowska Ewa Wein Obsługa sceny: brygadzista brygadzista maszynista maszynista maszynista maszynista maszynista maszynista maszynista Elektrycy: główny elektryk elektryk elektryk elektryk elektryk Pracownie krawieckie: — kierownik pracowni damskiej — krawcowa — kierownik pracowni męskiej — krawcowa — krawcowa Elżbieta Nitkowska Renata Aniolowska Irena Noetzel Pracownia fryzjersko-perukarska: — kierownik pracowni — fryzjerka — fryzjerka Henryk Thom Janusz Szczepański Pracownia rekwizytorska: — kierownik pracowni — rekwizytor Józef Zamyślewski Wojciech Sulik Pracownia malarska: — kierownik pracowni — malarz Jerzy Małkowski Gabriela Piechocka Pracownia modelarsko-plastyczna: — modelator — plastyk — 80 — Władysław Barwik Ryszard Guziński Kazimierz Zych Jan Brodowski Władysława Zakrzewska Krystyna Szturm Anna Lewandowska Zofia Wojciechowska Ewa Dominiak i I Barbara Mielniczek Teresa Kaszubska Apolonia Pańcierzyńska Urszula Michalska Maria Kochańska Pracownia stolarska: kierownik pracowni stolarz stolarz szewc praczka-farbiarka magazynierka magazynu kostiumów Garderoby: — garderobiana — garderobiana — garderobiana — — — — — KSIĘGOWOŚĆ: główna księgowa z-ca głównego księgowego księgowa kasjerka księgowa DZIAŁ ADMINISTRACYJNO-GOSPODARCZY: — kierownik administracyjno-gospodarczy Julian Brać — referent socjalny Elżbieta Ząbek — referent Grażyna Stąsiek — zaopatrzeniowiec Józef Bczkosty — magazynier Mieczysława Stoykc — portierka Eryka Guja — portierka Henryka Winter Stanisława Szwejkowska — portierka — palacz c.o. Tadeusz Cichocki — konserwator Franciszek Tucholski — sprzątaczka Elżbieta Ryling — sprzątaczka Maria Pawlik — sprzątaczka Mirosława Leńska — sprzątaczka Halina Ostrowska — kierowca Jerzy Lipowski August Krawiec — kierowca Tadeusz Nowak — kierowca Zdzisław Pawski — kierowca Józef Kitowski — kierowca — 31 — I Spis treści Str. Zenon Butkiewicz Teatr, ludzie, premiery Wybór wypowiedzi prasowych o teatrze Premiery teatru w latach 1952—1982 Zespoły artystyczne teatru w latach 1952—1982 Długoletni pracownicy techniczni i administracyjni Nagrody i wyróżnienia na FTPP Laureaci plebiscytów publiczności Teatr Ziemi Pomorskiej w sezonie 1982/83 5 31 49 65 71 72 73 77 ZE ZBIORÓW Instytutu Teatralnego Teatr*