Ignacy Antiocheński o Chrystusie Bogu

advertisement
Ignacy Antiocheński o Chrystusie Bogu
Ignacy Antiocheński (†107) to jeden z pierwszych chrześcijan po
Apostołach, którego pisma (7 listów) zachowały się do dziś.
Jacek Salij OP wspominając jego dzieciństwo napisał: „warto sobie
przypomnieć, że wedle legendy Ignacy znajdował się wśród dzieci, które
przyprowadzono do Pana Jezusa, aby je pobłogosławił; otóż niezależnie od
tego, ile prawdy jest w tej legendzie, Ignacy rzeczywiście urodził się w czasach
ziemskiego życia Pana Jezusa” („Poszukiwania w wierze” 1991 Poznań, rozdz.
‘Spór o niedzielę’).
Według Euzebiusza (260-339) Ignacy był następcą Piotra i Ewodiusza na
stolicy biskupiej w Antiochii w latach 70-107 („Historia Kościoła” III:22 i
III:36,2). Zginął śmiercią męczeńską rozszarpany przez dzikie zwierzęta na
arenie w Rzymie („Historia Kościoła” III:36,2). Był on ponoć wcześniej
uczniem Apostoła Jana.
Św. Ignacy w swych pozostawionych listach broni prawdziwego
człowieczeństwa Chrystusa (przeciw doketom) oraz Jego Bóstwa (przeciw
ebionitom). Wskazuje też na odwieczność Syna Bożego, mówi o Duchu Św. i
zamieszcza kilka wypowiedzi trynitarnych.
Antytrynitarze rzadko wspominają naukę Ignacego o Bóstwie Chrystusa,
bowiem ta nie sprzyja ich poglądom. Przykładowo Świadkowie Jehowy w
ciągu ostatnich 55 lat (w polskich publikacjach) zaledwie 2 razy (w 1985 i
1992 r.) mówili o jego wykładni Jezusowego Bóstwa i na dodatek wyrazili
dwie odmienne oceny (patrz poniżej rozdz. „Bóstwo Chrystusa”).
Poniżej przedstawiamy naukę Ignacego.
Odwieczność Syna
W listach Ignacego nie znajdziemy, jak sugerują Świadkowie Jehowy,
stwierdzenia, że Jezus jest „stworzony” (patrz poniżej rozdz. „Bóstwo
Chrystusa”, gdzie przedstawiono sprawę cytatu z apokryfu zaprezentowanego
przez Świadków Jehowy). Raczej wskazuje on na odwieczne istnienie Syna
przy Ojcu.
Oto nauka Ignacego:
„Jeden jest Lekarz cielesny i zarazem duchowy, zrodzony i niezrodzony,
przychodzący w ciele Bóg... [przypis ‘Niezrodzony’ termin, którym oznaczano
transcendencję Boga]” („Do Kościoła w Efezie” 7:2).
„zaklinam was, starajcie się wszystko czynić w zgodzie Bożej pod
kierunkiem biskupa, który zastępuje wam Boga, kapłanów zastępujących radę
Apostołów i moich najdroższych diakonów, mających udział w posłudze
Jezusa Chrystusa. On to przed wiekami u Ojca był i objawił się u kresu” („Do
Kościoła w Magnezji” 6:1).
„Wszyscy więc biegnijcie, by zjednoczyć się jakby w jedną świątynię Boga,
(...) w jednym Jezusie Chrystusie, który wyszedł od Ojca jedynego, który był w
Nim jedyny i do Jedynego powrócił” („Do Kościoła w Magnezji” 7:2).
„(...) że Bóg jest jeden i że objawił się nam przez Jezusa Chrystusa, swojego
Syna. On to jest Jego Słowem wychodzącym z milczenia, On też we wszystkim
podobał się Temu, który Go posłał” („Do Kościoła w Magnezji” 8:2).
„Wyczekuj Tego, który jest ponad wszelką zmiennością, poza czasem,
niewidzialnego, który dla nas stał się widzialnym, niedotykalnego, nie
znającego cierpienia, który dla nas cierpienie poznał, który dla nas zniósł
wszystko na wszelki sposób” („Do Polikarpa” 3:2).
Bóstwo Chrystusa
Wydaje się, że Świadkowie Jehowy dopuścili się manipulacji tekstami
Ignacego w sprawie Bóstwa Chrystusa. Otóż z siedmiu fragmentów, które
zacytowali w Strażnicy Nr 3, 1992 s. 21, tylko jeden pochodzi z autentycznego
dzieła Ignacego! Pozostałe sześć to cytaty z „przypisywanych Ignacemu”
apokryfów powstałych w IV lub V wieku po Chr.
Ks. J. Czuj o listach, na które prawdopodobnie powołują się Świadkowie
Jehowy, napisał:
„Inne listy powstałe na początku V wieku w Syrii lub Egipcie w liczbie 8, a
przypisywane Ignacemu, są na pewno nieautentyczne, autorem ich był jakiś
apolinarysta” („Patrologia” 1953 Poznań, s. 28).
Mało tego. Chociaż wspomniana Strażnica podaje (cytując pewne źródło):
„«Zdaniem ogółu krytyków pierwszych osiem listów [z 15] rzekomo
napisanych przez Ignacego jest fałszywych. Same w sobie zawierają one
niezbite dowody tego, iż pochodzą z późniejszego okresu (...) i obecnie są
zgodnie odrzucane jako podrobione»”, to jednak odwołuje się do nich i nie
przyznaje się do tego, że cytuje „apokryfy”!
Oto jeden z fragmentów przytoczonych przez Strażnicę Nr 3, 1992 s. 21:
„Ignacy wskazał, że Syn nie istniał zawsze, lecz został stworzony. Przytoczył
jego słowa: ‘Pan [Bóg Wszechmogący] stworzył Mnie, początek Jego dróg’.”
(dwa inne ich cytaty patrz poniżej pkt „Wszechmoc Boga Ojca” i rozdz. „Duch
Święty”).
Wystarczy jednak sprawdzić w książce pt. „Ojcowie Apostolscy” z serii
„Pisma Starochrześcijańskich Pisarzy” (Tom XLV 1990), która publikuje
siedem prawdziwych pism Ignacego, aby przekonać się, że nie ma w jego
autentycznych listach słów cytowanych przez Strażnicę. Ciekawe, że
omawiana Strażnica zna tę książkę (!), bo na stronie 23 wymienia ją, gdy
omawia innych pisarzy wczesnochrześcijańskich. Może tu zadziwić nas
wybiórczość w stosowaniu cytatów.
Nawet siódmy z kolei fragment, z autentycznego listu (ze źródła
anglojęzycznego), został przez Świadków Jehowy okrojony o istotne słowa tzn.
„według ciała”. Oto porównanie jego z przekładem dostępnym w Polsce:
„(...) Jezus Chrystus był podporządkowany Ojcu” (Strażnica Nr 3, 1992 s.
21).
„Jezus Chrystus według ciała był poddany Ojcu” („Do Kościoła w
Magnezji” 13:2, wg „Ojcowie Apostolscy” 1990 Warszawa).
Ale i Świadkowie Jehowy, jeszcze niedawno, potrafili co innego napisać o
Ignacym. Oto ich słowa:
„‘Ojcowie’ żyjący w II wieku n.e., na przykład Ignacy z Antiochii, lub
Ireneusz z Lyonu co prawda głosili poglądy, w których najwyżej można by się
dopatrywać wiary w podwójnego Boga, złożonego z Ojca i Syna” (Strażnica
Rok CVI [1985] Nr 3 s.21).
Teraz porównajmy to ze słowami innej Strażnicy:
„W żadnym wypadku nie chodziło mu o dwójcę równych sobie istot, gdyż
Syna zawsze przedstawiał jako niższego od Boga” (Strażnica Nr 3, 1992 s.2122).
Skąd te różne poglądy u Świadków Jehowy? Czy potrafią oni uzgodnić te
obie swoje opinie o Ignacym?
Oto nauka Ignacego:
„Ignacy (...) Kościołowi (...) aby żył zawsze na wieczną chwałę,
niezachwianie zjednoczony i wybrany w prawdziwym cierpieniu
[Chrystusowym], z woli Ojca i Jezusa Chrystusa, Boga naszego” („Do
Kościoła w Efezie” wstęp).
„Jeden jest Lekarz cielesny i zarazem duchowy, zrodzony i niezrodzony,
przychodzący w ciele Bóg, w śmierci życie prawdziwe, zrodzony z Maryi i
zrodzony z Boga, najpierw podległy cierpieniu, a teraz mu już nie podlegający,
Jezus Chrystus, nasz Pan” („Do Kościoła w Efezie” 7:2).
„Ten, kto posiadł prawdziwe słowo Jezusa, może słuchać także Jego
milczenia, aby stał się doskonały i umiał działać przez swoje słowo i dać się
poznać przez swoje milczenie. Nic nie jest zakryte przed Panem, lecz nawet
najgłębsze tajemnice są blisko Niego. Czyńmy więc wszystko świadomi, że On
w nas mieszka, abyśmy byli Jego świątyniami i aby On był w nas Bogiem
naszym, jak to jest w rzeczywistości” („Do Kościoła w Efezie” 15:2).
„Bóg nasz bowiem, Jezus Chrystus, począł się w łonie Maryi zgodnie z
planem Bożym, z rodu Dawida i z Ducha Świętego” („List do Kościoła w
Efezie” 18:2).
„A uczynicie to nie wpadając w pychę i trwając niewzruszenie przy Bogu
Jezusie Chrystusie, a także przy waszym biskupie i przykazaniach Apostołów”
(„Do Kościoła w Tralleis” 7:1).
„Ignacy (...) do Kościoła obdarzonego miłosierdziem przez hojność
Najwyższego Ojca i Jego Jedynego Syna, Jezusa Chrystusa, Kościoła wielce
umiłowanego i oświeconego z woli Tego, z którego woli istnieje wszystko, co
istnieje, w miłości Jezusa Chrystusa, Boga naszego” („Do Kościoła w Rzymie”
wstęp).
„Pozdrawiam go w imię Jezusa Chrystusa, Syna Ojca. (...) serdeczne
pozdrowienia w Jezusie Chrystusie, Bogu naszym i w nieskazitelności” („Do
Kościoła w Rzymie” wstęp).
„Bóg nasz Jezus Chrystus, będąc w łonie Ojca, bardziej daje się widzieć”
(„Do Kościoła w Rzymie” 3:3).
„Pozwólcie mi naśladować mękę mojego Boga. Jeśli ktoś ma Go w sobie,
pojmie, czego pragnę, i okaże mi współczucie, wiedząc co mnie przynagla
[por. Flp 1:23]” („Do Kościoła w Rzymie” 6:3).
„Życzę wam, abyście byli zawsze zdrowi w Bogu naszym Jezusie
Chrystusie. Obyście trwali w Nim w jedności i pieczy Bożej” („Do Polikarpa”
8:2).
Krew Boga (Dz 20:28)
„Przyjąłem w Bogu wasze umiłowane imię, które zyskaliście przez wasza
wrodzoną prawość dzięki wierze i miłości Chrystusa Jezusa, naszego Zbawcy.
Naśladowcy Boga, ożywieni na nowo krwią Boga [por. Dz 20:28],
dopełniliście w sposób doskonały dzieła zgodnego z waszą własną naturą”
(„Do Kościoła w Efezie” 1:1).
„Bóg objawiony w ciele” (1Tm 3:16 za Biblią Gdańską)
„Wówczas to zginęła wszelka magia i znikły więzy złości, skończyła się
niewiedza i upadło dawne królestwo, kiedy Bóg objawił się jako człowiek [por.
1Tm 3:16] w nowości życia wiecznego: zaczynało się spełniać to, co Bóg
postanowił” („Do Kościoła w Efezie” 19:3).
Wszechwiedza Syna
„Godni byli kapłani, ale większy od nich jest Arcykapłan, któremu
powierzono Święte Świętych. Jedyny, któremu powierzono tajemnice Boże. On
jest Bramą Ojca, przez którą wchodzą Abraham i Izaak i Jakub i Prorocy i
Apostołowie i Kościół. Wszystko to [prowadzi] do jedności z Bogiem” („Do
Kościoła w Filadelfii” 9:1).
Poddanie Syna
„Bądźcie poddani biskupowi i sobie wzajemnie, jak Jezus Chrystus według
ciała był poddany Ojcu, Apostołowie zaś Chrystusowi, Ojcu i Duchowi, aby
jedność była zarazem cielesna i duchowa” („Do Kościoła w Magnezji” 13:2).
Patrz uwaga o tych słowach powyżej.
Jezus dobry
„Jeden jest tylko Chrystus, od którego nic nie ma lepszego!” („Do Kościoła
w Magnezji” 7:1).
Cześć dla Jezusa
„Wielbię Jezusa Chrystusa Boga, który uczynił was tak mądrymi” („Do
Kościoła w Smyrnie” 1:1).
Wszechmoc Boga Ojca
Nie możemy się dziwić temu, że Ignacy nie nazwał Jezusa „Bogiem
Wszechmocnym”, bo i ani razu nie określił tak w swych listach Boga Ojca.
Świadkowie Jehowy zaś wbrew temu piszą:
„Przeciwnie, pokazał, że Syn jest poddany wyższemu od niego
Wszechmocnemu Bogu” (Strażnica Nr 3, 1992 s. 21).
Później dla potwiedzenia swych myśli posiłkują się oni cytatem z apokryfu:
„‘Jeden jest Bóg, Wszechmocny, który objawił się przez Jezusa Chrystusa,
swego Syna’.” (j/w.).
Ale czy to uczciwe zachowanie Świadków Jehowy, skoro prawdziwe listy
Ignacego nie zawierają takiego rozróżnienia Ojca i Syna? Czemu nie podano,
że cytowane jest nieautentyczne pismo Ignacego?
Duch Święty
Świadkowie Jehowy choć cytują fragment apokryficzny, przypisywany
Ignacemu, to jednak przez to nieświadomie raczej potwierdzają osobowość
Ducha Św., niż jej zaprzeczają. Strażnica Nr 3, 1992 s. 21 podaje:
„‘Duch Święty nie mówi o tym, co jest jego, lecz o tym, co jest
Chrystusa...’.”.
Ignacy oczywiście nie napisał traktatu typu „O Duchu Świętym”, ale w
swych listach wspomina Go kilkakroć, nie zaprzeczając bynajmniej Jego
osobowości i Bóstwu (patrz też poniżej rozdz. „Fragmenty trynitarne”).
Zestawia też Jego osobę obok Ojca i Syna, co także ma swoją wymowę.
Oto jego słowa:
„Znaleźli się tacy, co chcieli mnie zwieść na sposób ludzki, nie można
jednak zwieść Ducha, który jest od Boga. On bowiem ‘wie, skąd przychodzi i
dokąd podąża’ [por. J 3:8] i ujawnia rzeczy zakryte” („Do Kościoła w
Filadelfii” 7:1).
„Duch to ogłosił mówiąc: ‘Nie czyńcie nic bez biskupa, strzeżcie swego ciała
jako świątyni Bożej [por. 1Kor 3:16, 6:19], kochajcie jedność...’.” („Do
Kościoła w Filadelfii” 7:2).
„Bądźcie silni mocą Ducha” („Do Kościoła w Smyrnie” 13:1).
„Starajcie się więc utwierdzić w nauce Pana i Apostołów, aby wszystko, co
czynicie, pomyślnie się układało, w ciele i w duchu, w wierze i w miłości, w
Synu, Ojcu i Duchu na początku i na końcu” („List do Kościoła w Magnezji”
13:1).
„Bądźcie poddani biskupom i sobie wzajemnie, jak Jezus Chrystus według
ciała był poddany Ojcu, Apostołowie zaś Chrystusowi, Ojcu i Duchowi, aby
jedność była zarazem cielesna i duchowa” („List do Kościoła w Magnezji”
13:2).
Patrz też poniżej rozdz. „Fragmenty trynitarne” oraz „Do Kościoła w
Filadelfii” wstęp.
Fragmenty trynitarne
Świadkowie Jehowy o nauce Ignacego o Bogu piszą:
„Bez względu więc na to, co ktoś sądzi o pismach Ignacego, nie można się w
nich doszukać doktryny o Trójcy” (Strażnica Nr 3, 1992 s.22).
Otóż każdy może odpowiedzieć Świadkom Jehowy podobnymi słowami, że
w „pismach Ignacego nie można się doszukać zaprzeczenia doktryny o
Trójcy”.
Prócz tego, trudno wymagać od Ignacego, wleczonego na śmierć męczeńską
do Rzymu, aby w listach pisanych w drodze, udzielał on wykładów
trynitarnych, w których miałby wskazywać na relacje między osobami Bożymi.
Jednak pomimo tego pozostawił w swych listach kilka sformułowań na które
warto zwrócić uwagę. Oto one:
„Jesteście bowiem kamieniami świątyni Ojca, przygotowani na budowę jaką
Sam wznosi. Dźwiga was do góry machina Jezusa Chrystusa, którą jest Krzyż,
a Duch Święty służy wam za linę (...) żyjąc życiem nowym nie kochajcie już
niczego innego poza jednym Bogiem” („Do Kościoła w Efezie” 9:1-2).
„Starajcie się więc utwierdzić w nauce Pana i Apostołów, aby wszystko, co
czynicie, pomyślnie się układało, w ciele i w duchu, w wierze i w miłości, w
Synu, Ojcu i Duchu na początku i na końcu” („List do Kościoła w Magnezji”
13:1).
„Bądźcie poddani biskupom i sobie wzajemnie, jak Jezus Chrystus według
ciała był poddany Ojcu, Apostołowie zaś Chrystusowi, Ojcu i Duchowi, aby
jedność była zarazem cielesna i duchowa” („List do Kościoła w Magnezji”
13:2).
„Moje pragnienia [ziemskie] zostały ukrzyżowane [por. Ga 5:24] i nie ma już
we mnie ognia miłości do rzeczy materialnych, jest tylko woda żywa [Duch
Św. por. J 7:38-39] mówiąca we mnie, która z wnętrza mego woła: ‘Pójdź do
Ojca’ [por. J 14:12]. Nie znajduję przyjemności w pokarmie zniszczalnym ani
w rozkoszach tego życia. Chcę chleba Bożego, którym jest Ciało Jezusa
Chrystusa, z rodu Dawida” („Do Kościoła w Rzymie” 7:2-3).
„Duch to ogłosił mówiąc: ‘Nie czyńcie nic bez biskupa, strzeżcie swego ciała
jako świątyni Bożej [por. 1Kor 3:16, 6:19], kochajcie jedność, unikajcie
podziałów, stańcie się naśladowcami Jezusa Chrystusa tak, jak On jest
naśladowcą swego Ojca’ [por. 1Kor 11:1].” („Do Kościoła w Filadelfii” 7:2).
Jak z powyższego widać, Ignacemu obcy był antytrynitaryzm, a jego nauka o
Chrystusie Bogu ukazuje go jako świadka nauki katolickiej [jego „List do
Kościoła w Smyrnie” (8:2) zawiera najstarsze ocalałe świadectwo użycia
nazwy „Kościół Katolicki”].
Uwagi.
Listy Ignacego cytowane według:
„Ojcowie Apostolscy” z serii ‘Pisma Starochrześcijańskich Pisarzy’ Tom XLV, tłum. A.
Świderkówna, Warszawa 1990.
Download