Swiatlo w fotografii - Fotografia reportażowa

advertisement
Swiatlo w fotografii.doc
(21049 KB) Pobierz
ŚWIATŁO W FOTOGRAFII – cz. I
MAGIA I NAUKA. Wydanie rozszerzone i zaktualizowane – fragmenty
Prezentujemy pierwszą część fragmentów nowego, rozszerzonego i zaktualizowanego wydania
poradnika "Światło w fotografii: magia i nauka". Dowiecie się z nich jak poprawnie fotografować
płaskie powierzchnie.
Wygląd powierzchni
Wszystkie powierzchnie tworzą w rozmaitym stopniu odbicia rozproszone, bezpośrednie i spolaryzowane.
Widzimy je, ale nie zawsze jesteśmy ich świadomi.
Lata programowania umożliwiają mózgowi edycję obrazu sceny, minimalizującą odbicia, które rozpraszają
uwagę lub są nieistotne dla obserwacji przedmiotu. Równocześnie dochodzi do wzmacniania wszystkich
źródeł światła ważnych dla zrozumienia oglądanej sceny. W rezultacie psychologiczny obraz powstający w
mózgu może być zupełnie inny od fotochemicznego, widzianego przez oko. Psychologowie nie wyjaśnili do
końca, dlaczego tak się dzieje. Na pewno ma to pewien związek z ruchem, ale ruch nie tłumaczy
wszystkiego. Jak wiadomo, niektóre usterki wizualne są mniej rażące na filmie kinowym niż na statycznej
fotografii.
Fotografowie powinni zatem pamiętać, że mózg nie może dokonać edycji obrazu sceny tak samo efektywnie
jak edycji samej sceny. Zwróciliśmy na to uwagę, widząc, jak szybko dostrzegamy usterki na naszych
zdjęciach, mimo że nie widzieliśmy tych błędów w rzeczywistości, podczas starannego oglądu sceny. Część
naszego mózgu wyświadcza nam nieświadomie "przysługę" i - dokonując edycji sceny - usuwa nieistotne
oraz sprzeczne dane. Na skutek tego obserwator zauważa pewne szczegóły dopiero podczas oglądania
zdjęcia.
W jaki sposób zdjęcia mogą ujawniać szczegóły, które w inny sposób byłoby trudno dostrzec? Jest to temat
na kolejną książkę, ta dotyczy głównie tego, jak radzić sobie z tym zjawiskiem i jak można je wykorzystać.
Podczas robienia zdjęć musimy zatem świadomie dokonywać edycji, która u innych obserwatorów przebiega
nieświadomie.
FOTOGRAF JAKO REDAKTOR
Oświetlenie fotograficzne związane jest przede wszystkim z ekstremami: światłami i cieniami. Jeśli jesteśmy
zadowoleni z ich wyglądu, prawdopodobnie będziemy także usatysfakcjonowani wyglądem tonów
pośrednich. Światła i cienie ukazują formę, kształt i głębię - co więcej, same światła mogą wystarczyć do
pokazania powierzchni przedmiotu. W tym rozdziale będziemy zajmować się przede wszystkim światłami i
powierzchnią. Większość przedmiotów, które posłużą nam za przykłady, będzie płaska, dwuwymiarowa lub
prawie płaska. W rozdziale 5., komplikując nieco zadanie, zajmiemy się przedmiotami trójwymiarowymi i
cieniem.
W poprzednim rozdziale zauważyliśmy, że wszystkie powierzchnie tworzą zarówno odbicie rozproszone, jak i
bezpośrednie, i że część odbicia bezpośredniego jest spolaryzowana. Jak wiadomo, większość powierzchni
nie tworzy równomiernej mieszaniny tych odbić. Niektóre powierzchnie tworzą znacznie więcej odbić jednego
typu niż innych. Różnica w wielkości odbicia każdego typu sprawia, że powierzchnie różnią się od siebie.
Jednym z pierwszych kroków związanych z tworzeniem oświetlenia sceny jest przyjrzenie się przedmiotowi i
ustalenie, który rodzaj odbicia decyduje o jego wyglądzie. Następnym krokiem jest takie ustawienie źródeł
światła, przedmiotu i aparatu, aby na zdjęciu można było wykorzystać właśnie ten rodzaj odbicia i
zminimalizować wpływ pozostałych.
Podczas tych czynności decydujemy, jaki rodzaj odbicia chcemy zaprezentować obserwatorowi. Następnie
w taki sposób aranżujemy zdjęcie, aby odbiorcy widzieli właśnie to odbicie, a nie inne.
"Ustawienie świateł" i "aranżacja zdjęcia" implikują przesuwanie statywów z oświetleniem w studiu, ale nie
tylko to mamy na myśli. Dokładnie te same czynności wykonujemy, ustawiając w plenerze aparat oraz
wybierając porę dnia i roku odpowiednią do fotografii. W tym rozdziale będziemy posługiwali się przykładami
zdjęć realizowanych w studiu, ponieważ w atelier łatwiej jest sterować światłem i demonstrować sposób
pracy. Przedstawione zasady mają jednak zastosowanie do każdego rodzaju fotografii.
W dalszej części przedstawimy przykłady, które wymagają korzystania ze wszystkich podstawowych
rodzajów odbić. Zobaczymy także, co się stanie, gdy wykonamy zdjęcia, wykorzystując odbicia
nieodpowiednie do fotografowanych przedmiotów.
WYKORZYSTANIE ODBICIA ROZPROSZONEGO
Fotografowie są często proszeni o wykonanie reprodukcji obrazów, grafik lub starych fotografii. Tego typu
zadanie stanowi prosty przykład sytuacji, w której zazwyczaj wykorzystujemy tylko odbicie rozproszone, a nie
odbicie bezpośrednie.
Ponieważ jest to pierwsza nasza prezentacja techniki oświetlania, zamierzamy ją omówić dokładnie. Przykład
ten ukazuje sposób myślenia doświadczonego fotografa, przystępującego do ustawiania świateł.
Początkujący fotografowie mogą być zaskoczeni liczbą decyzji podejmowanych w przypadku tak prostego
oświetlenia, ale nie powinno ich to peszyć. Większość ustaleń się nie zmienia i szybko staje się rutyną,
niezajmującą czasu ani niewymagającą wysiłku. Zapewne szybko się o tym przekonacie, a my w następnych
rozdziałach będziemy już opuszczali niektóre szczegóły.
Odbicie rozproszone przekazuje nam informację o tym, jak czarny lub jak biały jest fotografowany przedmiot.
Zadrukowane strony tej książki mają czernie i biele, określone przez obszary wytwarzające silne odbicie
rozproszone, czyli papier, i takie, które wytwarzają słabe odbicia rozproszone, czyli farbę drukarską.
Ponieważ w przypadku odbicia rozproszonego światło o różnych częstotliwościach fali jest odbijane
selektywnie, to wtedy przenoszona jest także większość informacji dotyczących koloru. Jeśli
wydrukowalibyśmy tę stronę purpurową farbą na niebieskim papierze (gdyby tylko nasi - wymagający
redaktorzy zgodzili się na to), informacja taka także zostałaby przekazana przez odbicie rozproszone.
Zwróćmy uwagę, że odbicie rozproszone nie mówi zbyt wiele o materiale, z którego wykonana jest
powierzchnia. Gdybyśmy wydrukowali tę stronę na gładkiej skórze lub błyszczącym plastiku, odbicie
rozproszone wyglądałoby podobnie. (Różnica w materiale byłaby widoczna dzięki odbiciu bezpośredniemu).
Podczas reprodukowania obrazu lub innej fotografii zazwyczaj nie interesuje nas typ powierzchni, na której
zostały one wykonane, ważniejsze są kolory i wartości tonalne oryginałów.
KĄT PADANIA ŚWIATŁA
Jaki rodzaj oświetlenia pozwala nam wykonać to zadanie? Aby odpowiedzieć na takie pytanie, przyjrzyjmy
się standardowemu stanowisku do reprodukcji i zakresowi kątów tworzących odbicie bezpośrednie.
Na ilustracji 4.1 przedstawiono takie stanowisko. Aparat przymocowany do kolumny wycelowany jest w
przeznaczony do skopiowania oryginał, znajdujący się na pulpicie stanowiska do reprodukcji. Załóżmy, że
aparat ustawiony jest na takiej wysokości, aby oryginał wypełniał cały kadr.
Wykreśliliśmy zakres kątów, pod którymi źródło lub źródła światła mogą utworzyć odbicie bezpośrednie.
Większość stanowisk do reprodukcji wykorzystuje po jednej lampie z każdej strony aparatu. Jednak dla
zilustrowania zasady wystarczy nam tylko jedno źródło światła.
Korzystając z takiego schematu, znacznie ułatwiamy sobie oświetlenie reprodukowanego przedmiotu.
Podobnie jak poprzednio, każde źródło światła znajdujące się w zakresie rodziny kątów utworzy odbicie
bezpośrednie, a źródło światła znajdujące się poza tym zakresem nie utworzy odbicia bezpośredniego. Z
rozdziału 3. wiemy, że źródło światła tworzy odbicie rozproszone pod każdym kątem. Ponieważ chcemy
wykorzystać jedynie odbicie rozproszone, umieszczamy źródło światła gdzieś poza zakresem kątów
tworzących odbicie bezpośrednie.
Przedstawione na zdjęciu 4.2 pudełko do cygar zostało sfotografowane z wykorzystaniem źródła światła
umieszczonego poza zakresem kątów tworzących odbicie bezpośrednie. Widzimy tylko odbicie rozproszone
od powierzchni, wartości tonalne fotografii ściśle odpowiadają oryginałowi.
Jako przykładu przeciwnego użyjemy fotografii 4.3, która została wykonana z wykorzystaniem źródła światła
umieszczonego w zakresie kątów tworzących odbicie bezpośrednie. Powstałe odbicie tworzy niemożliwą do
zaakceptowania "świecącą plamę" na błyszczącej powierzchni pudełka.
Wszystko to wydaje się w miarę proste w warunkach studyjnych lub laboratoryjnych. Jednak fotografowie
otrzymują także zlecenia fotografowania dużych obrazów, znajdujących się w muzeach lub w innych
miejscach, z których obiekty te nie mogą być przeniesione. Każdy, kto kiedykolwiek wykonywał tego typu
pracę, wie, że kuratorzy zazwyczaj umieszczają gabloty wystawiennicze lub podwyższenia dokładnie w tych
miejscach, w których chcielibyśmy ustawić aparat. W takiej sytuacji musimy ustawić aparat bliżej, niż byśmy
to uczynili w innych okolicznościach. Następnie zmieniamy obiektyw na szerokokątny, tak aby objąć cały
fotografowany przedmiot.
4.1 Zakres kątów tworzących odbicie bezpośrednie i ustawienie źródeł światła na stanowisku do reprodukcji. Źródło światła umieszczone w
zakresie kątów tworzących odbicie bezpośrednie utworzy właśnie takie odbicie
4.2 Na dobrym zdjęciu etykieta pudełka tworzy tylko odbicia rozproszone (zapomnijmy na chwilę o odbiciach od złotej folii), a jej wartości tonalne
są zgodne z oryginałem.
4.3 Umieszczenie źródła światła w zakresie kątów tworzących odbicie bezpośrednie spowodowało powstanie niemożliwej do zaakceptowania
"świecącej plamy" i utratę części szczegółów.
4.4 Przy tym ustawieniu zakres kątów tworzących odbicie bezpośrednie znacznie się zwiększył. W rezultacie liczba akceptowalnych kątów, pod
jakimi można ustawić źródła światła, zmniejszyła się. Jednak tylko źródło światła umieszczone poza zakresem kątów tworzących odbicie
bezpośrednie oświetli przedmiot, nie powodując odblasków.
Na ilustracji 4.4 przedstawiono schemat ustawienia źródeł światła i aparatu w warunkach muzealnych. Aparat
jest wyposażony w obiektyw szerokokątny o kącie widzenia wynoszącym w poziomie około 90 stopni.
Spójrzmy, co się stało z zakresem kątów. Liczba kątów tworzących odbicie bezpośrednie bardzo się
powiększyła, a zakres dopuszczalnych kątów, pod jakimi mogą być ustawione źródła światła, jest znacznie
węższy. Źródło światła musi być umieszczone znacznie bardziej z boku, aby zapobiec niepożądanym
odbiciom bezpośrednim.
Wykonanie zdjęcia przy takim ustawieniu aparatu dałoby znacznie gorsze rezultaty niż przy ulokowaniu
źródła światła w sposób przedstawiony na ilustracji 4.1. Źródło światła ustawione pod tym samym kątem,
który dawał dobre rezultaty, gdy aparat był odsunięty, tworzy odbicia bezpośrednie, gdy aparat znajduje się
bliżej. W tym wypadku powinniśmy odsunąć źródło światła bardziej w bok.
Zwróćmy uwagę, że w niektórych sytuacjach, podobnych do tej w muzeum, kształt pomieszczenia może
sprawiać, że ustawienie źródeł światła jest znacznie trudniejsze od ustawienia aparatu. Jeżeli wydaje się, że
uniknięcie odbicia bezpośredniego przez odpowiednie ulokowanie źródeł światła jest niemożliwe, problem ten
da się rozwiązać inaczej. Czasami wystarczy odsunąć aparat od fotografowanego przedmiotu i zastosować
obiektyw o odpowiednio dłuższej ogniskowej, co pomaga uzyskać w kadrze obraz odpowiedniej wielkości.
4.5 Stanowisko do reprodukcji z zastosowaniem obiektywu o długiej ogniskowej. Ponieważ zakres kątów tworzących odbicie bezpośrednie jest
niewielki, łatwo można znaleźć dobre miejsce dla źródeł światła. (Gdyby ściana po prawej znajdowała się trochę bliżej, mogłaby utrudnić
ustawienie światła. Podobny problem omówimy na dalszych stronach).
Przedstawione na ilustracji 4.5 pomieszczenie jest zbyt wąskie, aby bez trudu ustawić źródła światła, ale jest
wystarczająco długie, by ustawić aparat we właściwej odległości. Gdy aparat znajduje się dalej od
przedmiotu, zakres kątów tworzących odbicia bezpośrednie jest niewielki. W takim przypadku łatwo jest
znaleźć kąt, pod jakim źródła światła nie tworzą odbicia bezpośredniego.
SUKCES I PORAŻKA ZASADY GENERALNEJ
W podręcznikach, w których próbuje się w prosty sposób opisać proces reprodukcji (w przeciwieństwie do
ogólnych zasad oświetlania), często przedstawia się schemat zbliżony do ukazanego na ilustracji 4.6.
Zwróćmy uwagę, że źródła światła są na nim ustawione pod kątem 45 stopni do oryginału. Nie ma jednak
tajemnicy w wyborze właśnie takiego kąta. Jest to ogólna zasada, która raz działa, a innym razem nie. Jak
widzieliśmy w poprzednim przykładzie, użyteczny kąt, pod jakim mogą być ustawione źródła światła, zależy
od odległości między aparatem a fotografowanym przedmiotem i wynikającego z tego wyboru ogniskowej
obiektywu.
Co więcej, jeśli nie zwracamy bacznej uwagi na odległość pomiędzy źródłami światła a fotografowanym
przedmiotem, wspomniana zasada nie zapewnia dobrego oświetlenia. Aby zrozumieć, dlaczego tak się
dzieje, zestawimy zasadę przedstawioną na ilustracji 4.1 ze schematem 4.6.
Na ilustracji 4.7 przedstawiono dwa możliwe ustawienia światła. Oba źródła światła zostały umieszczone pod
kątem 45 stopni do przedmiotu, ale tylko jedno z nich daje odpowiednie oświetlenie. Źródło światła
umiejscowione bliżej przedmiotu znajduje się w zakresie kątów tworzących odbicie bezpośrednie i wytwarza
odblask na powierzchni. Drugie źródło światła znajduje się poza zakresem kątów tworzących odbicie
bezpośrednie i właściwie oświetla fotografowaną powierzchnię.
Widzimy, że reguła 45 stopni jest skuteczna dopiero wtedy, gdy fotograf odsunie źródła światła wystarczająco
daleko od fotografowanej powierzchni. W rzeczywistości zasada ta sprawdza się często, ponieważ
wykonujący zdjęcia zasadniczo odsuwają źródła światła od fotografowanego przedmiotu z jeszcze innego
powodu - mianowicie po to, aby otrzymać równomierne oświetlenie.
4.6 Standardowe ustawienie do reprodukcji czasem daje dobre rezultaty, a czasem nie. Użyteczny kąt, pod jakim mogą być ustawione źródła
światła, zależy od odległości między aparatem a fotografowanym przedmiotem i wynikającego z niej wyboru ogniskowej.
4.7 Znaczenie odległości źródła światła od przedmiotu. Oba źródła światła są umieszczone pod kątem 45 stopni względem środka przedmiotu,
ale tylko jedno ustawienie jest właściwe. Źródło światła znajdujące się w zakresie kątów tworzących odbicie bezpośrednie utworzy takie odbicie.
ODLEGŁOŚĆ ŹRÓDŁA ŚWIATŁA
OD FOTOGRAFOWANEGO PRZEDMIOTU
Do tej pory rozpatrywaliśmy tylko kąt, pod jakim ustawione jest źródło światła, ale nie odległość, w jakiej się
znajduje. Ma ona niewątpliwie znaczenie, ponieważ wiemy, że odbicie rozproszone staje się jaśniejsze w
miarę zbliżania źródła światła do fotografowanego przedmiotu. Na ilustracji 4.8 wróciliśmy do wcześniejszego
ustawienia, tym razem podkreślając znaczenie odległości, w jakiej znajduje się źródło światła.
4.8 Mały kąt, pod jakim umieszczone zostało źródło światła, zapobiegnie powstaniu odbicia bezpośredniego, jednak - o ile temu nie zaradzimy prawdopodobnie utworzy nierównomierne oświetlenie.
Podobnie jak poprzednio, do sfotografowania przedmiotu zastosowaliśmy obiektyw szerokokątny.
Pamiętając, że takie ustawienie znacznie zmniejsza liczbę kątów niepowodujących odbicia bezpośredniego,
umieściliśmy źródło światła pod bardzo małym kątem względem powierzchni. Zaproponowane ustawienie
spowodowało, że brzeg przedmiotu znajdujący się bliżej źródła światła jest znacznie bardziej oświetlony niż
jego pozostałe części. Sprawia to, że równomierna ekspozycja nie jest możliwa.
4.9 Przypuszczalny rezultat ustawienia światła przedstawionego na ilustracji 4.8. Mimo iż uniknięto odbicia bezpośredniego poprzez odpowiednie
ustawienie źródła światła, oświetlenie jest nierównomierne i nie zapewnia zadowalającego odwzorowania szczegółów po obu stronach etykiety.
Na zdjęciu 4.9 przedstawiono otrzymany efekt. Mały kąt, pod jakim umieszczone zostało źródło światła,
zapobiegł odbiciu bezpośredniemu, ale odbicie rozproszone po jednej stronie planu jest tak jasne, że rezultat
jest nie do zaakceptowania.
Jak wiadomo, drugie źródło światła po przeciwnej stronie fotografowanego przedmiotu może pomóc w
uzyskaniu równomiernego oświetlenia. (Ma to miejsce w przypadku większości stanowisk do reprodukcji,
wykorzystujących dwa źródła światła). Jednak przy skrajnie małych kątach ustawienia lamp także drugie
źródło światła nie zapewni równomiernego oświetlenia. Otrzymamy dwa prześwietlone obszary z ciemną
plamą w środku.
Jednym rozwiązaniem tego problemu jest przysunięcie źródeł światła do aparatu. (Skrajnym przykładem
takiego ustawienia jest lampa błyskowa, zamontowana bezpośrednio na aparacie).
W takim przypadku źródła światła znajdują się w prawie takiej samej odległości od powierzchni i oświetlenie
będzie bardziej równomierne. Jednak przy tym rozwiązaniu źródło światła znajdzie się prawdopodobnie w
zakresie kątów tworzących odbicie bezpośrednie, co stanowi poważniejszy problem.
Jedynym rozwiązaniem, które zawsze się sprawdza, jest odsunięcie źródeł światła od fotografowanego
przedmiotu. W teorii źródło światła znajdujące się w nieskończenie wielkiej odległości utworzy odbicie
równomiernie rozproszone od wszystkich punktów powierzchni, nawet gdyby znajdowało się w stosunku do
niej pod bardzo ostrym kątem. Niestety takie źródło światła byłoby nieskończenie ciemne. (Nie będziemy
nawet szukać dla niego wystarczająco wysokiego statywu).
W praktyce nie musimy wcale szukać sposobu tak dalekiego ustawienia źródeł światła, aby otrzymać
zadowalające rezultaty. Powinniśmy odsunąć źródło światła tylko na tyle od przedmiotu, aby uzyskać
wystarczająco równomierne oświetlenie, a jednocześnie umiejscowić je dostatecznie blisko, by czasy
naświetlania były wystarczająco krótkie.
Moglibyśmy podać wzory na obliczenie odpowiedniej odległości źródeł światła od przedmiotu przy danym
kącie oraz przy założonej różnicy ekspozycji pomiędzy stronami, ale tego typu wzory w rzeczywistości nie są
potrzebne. Oko ludzkie wystarcza do oceny odległości, zapewniającej rozsądny kompromis, pod warunkiem
jednak, że fotograf od początku zdaje sobie sprawę z potencjalnych problemów. W takiej sytuacji należy
najpierw umieścić źródła światła w taki sposób, aby na oko oświetlenie było równomierne, a następnie
sprawdzić to przez szereg pomiarów światłomierzem różnych obszarów powierzchni.
TRUDNE ZADANIE
Z poprzednich przykładów można by wywnioskować, że równomierne oświetlenie i oświetlenie pozbawione
odblasków są wzajemnie wykluczającymi się celami. Im bliżej aparatu znajduje się źródło światła, tym
bardziej bezpośrednio oświetlony jest fotografowany przedmiot i tym bardziej oświetlenie staje się
równomierne. Z drugiej strony, im bardziej z boku umieszczone jest źródło światła, tym mniejsze jest
prawdopodobieństwo, że znajdzie się ono w zakresie kątów tworzących odbicie bezpośrednie.
Zauważyliśmy, że typowe rozwiązanie tego problemu wymaga większej ilości miejsca z każdej strony
aparatu. Dzieje się tak, ponieważ:

Przysuwanie źródeł światła do osi optycznej aparatu pociąga za sobą odsunięcie go od
fotografowanego przedmiotu i zastosowanie obiektywu o odpowiednio dłuższej ogniskowej, w celu
uzyskania obrazu o podobnej wielkości. Skutkuje to uzyskaniem mniejszego zakresu kątów
tworzących odbicie bezpośrednie i daje większą swobodę w wyborze kąta oświetlania przedmiotu.

W przeciwnym wypadku, gdy okoliczności zmuszają nas do ustawienia aparatu bardzo blisko
fotografowanego przedmiotu, musimy oświetlić go pod bardzo małym kątem, aby źródła światła
znalazły się poza zakresem kątów tworzących odbicie bezpośrednie. Sprawia to, że chcąc zapewnić
równomierne oświetlenie, trzeba umieścić źródła światła znacznie dalej od przedmiotu.
Niestety czasem brak miejsca do zastosowania któregokolwiek z tych rozwiązań. Fotograf może na przykład
zostać zmuszony do sfotografowania cennego dokumentu w archiwum, które jest tak ciasne, że przestrzeń
do pracy jest mocno ograniczona. Bywa, że nawet w galerii nie ma miejsca do odpowiedniego oświetlenia
dużego obrazu.
4.10 Trudna sytuacja do zaaranżowania oświetlenia sceny: nie możemy tak ustawić aparatu i źródeł światła, aby uzyskać równomierne i
pozbawione odblasków oświetlenie.
Ilustracja 4.10 przedstawia właśnie taką sytuację z ustawieniem oświetlenia. Aparat znajduje się na statywie
nad reprodukowanym dokumentem, który jest umieszczony na podłodze. Po obu stronach przestrzeń
ograniczona jest szafami, a sufit uniemożliwia dalsze odsunięcie aparatu. W innej sytuacji aparat może być
wymierzony w wiszący na ścianie obraz, na przykład o wymiarach 2 x 3 metry, w warunkach, gdzie
ograniczenia stanowią ściany i gabloty wystawiennicze. W obu wypadkach nie możemy ustawić aparatu i
świateł tak, aby zapewnić oświetlenie jednocześnie równomierne i nietworzące odblasków.
Na pierwszy rzut oka widać, że zdjęcie wykonane w takich warunkach będzie bezużyteczne. Fotografia 4.11
potwierdza nasze przewidywania.
4.11 Przypuszczalny rezultat fotografowania w trudnych warunkach przedstawionych na ilustracji 4.10. Jak widzimy, zdjęcie jest
bezużyteczne. Stało się tak, ponieważ na skutek wymuszonego ustawienia źródeł światła część oryginału jest niewidoczna z powodu
bezpośredniego odbicia światła od jego powierzchni.
Pokonanie tego problemu jest proste, o ile pamiętamy, że (1) "odblaski" widoczne na powierzchni
oryginału są mieszaniną odbić bezpośrednich i rozproszonych, oraz (2) że filtr polaryzacyjny
zamontowany na obiektywie może wyeliminować spolaryzowane odbicie bezpośrednie.
4.12 Rozwiązanie problemu fotografowania w warunkach trudnych do stworzenia odpowiedniego oświetlenia wymaga takiego
ustawienia świateł, które zapewni równomierne oświetlenie, i zastosowania polaryzatorów, zapobiegających powstawaniu odbłysków. Oś
polaryzacji polaryzatora źródła światła jest skierowana w stronę aparatu, a oś polaryzacji filtra polaryzacyjnego zamontowanego na
obiektywie jest skierowana prostopadle do osi polaryzacji polaryzatora.
Ilustracja 4.12 przedstawia rozwiązanie. Zaczynamy od rozmieszczenia źródeł światła w taki sposób, aby
otrzymać równomierne oświetlenie, nie przejmując się tym, czy tworzymy odbicia bezpośrednie. Następnie
umieszczamy filtry polaryzacyjne na źródłach światła, ustawiając ich osie polaryzacji w kierunku aparatu.
Takie ustawienie zapewnia spolaryzowanie odbić bezpośrednich. Następnie za pomocą filtra
polaryzacyjnego zamontowanego na obiektywie, którego oś polaryzacji tworzy kąt 90 stopni z osią polaryzacji
filtrów zamontowanych na źródłach światła, eliminujemy odbicie bezpośrednie.
W teorii dzięki takiemu ustawieniu aparat dostrzega wyłącznie odbicie rozproszone. Jednak w praktyce
możemy dostrzegać pewne odbicia spolaryzowane, ponieważ żaden filtr polaryzacyjny nie jest doskonały.
Poza wyjątkowymi przypadkami usterka ta nie powinna mieć większego znaczenia. Zdjęcie 4.13 potwierdza
nasze przypuszczenia. Mimo iż nie przesunęliśmy ani źródeł światła, ani aparatu, to poprawa jest znaczna.
4.13 Dobra fotografia wykonana mimo niesprzyjających okoliczności. Wykorzystano rozwiązania przedstawione na ilustracji 4.12.
Zdjęcie ukazuje ten sam przedmiot, oświetlony identycznym światłem jak na zdjęciu 4.11. Porównajmy obie te fotografie. Rozwiązanie
jest takie samo jak poprzednio: należy odsunąć źródło światła od fotografowanego przedmiotu.
Zastosowanie filtrów polaryzacyjnych
Polaryzowanie światła pociąga za sobą poważne niedogodności i powinno być stosowane jak najrzadziej. Na
szczęście zrozumienie zasad i sterowanie wielkością oraz kątem ustawienia źródła światła mogą sprawić, że
polaryzacja jego światła w większości sytuacji będzie zbędna. Niektórzy fotografowie przez całe lata obywają
się bez filtrów polaryzacyjnych.
Wybraliśmy trudną do oświetlenia scenę po to, aby zaprezentować stosunkowo rzadką sytuację, w której
wykorzystanie zjawiska polaryzacji jest jedynym rozwiązaniem problemu. Fotografowie, którzy z powodu
swojej specjalizacji potrzebują oświetlenia, nad którym w pełni panują, spotykają jednak od czasu do czasu
takie przypadki. Wiedząc, że świadomość istnienia problemu jest pierwszym krokiem do jego rozwiązania,
chcielibyśmy teraz wyliczyć możliwe przeszkody.
W teorii złożony efekt "doskonałego" filtra polaryzacyjnego zamocowanego na źródle światła oraz drugiego
na obiektywie powinien zmniejszyć wartość ekspozycji o dwa stopnie przysłony. Niestety rzeczywiste
polaryzatory są dalekie od doskonałości. W praktyce, ponieważ polaryzatory pochłaniają sporo światła,
rzeczywiste obniżenie wartości ekspozycji może wynieść nawet do sześciu stopni przysłony.
Poza stanowiskiem do reprodukcji sytuacja pogarsza się w związku z utratą światła, związaną z użyciem folii
rozpraszających światło. W rezultacie konieczna do zastosowania przysłona może mieć zbyt małą wartość,
aby zapewnić odpowiednią głębię ostrości, a czas naświetlania może stać się tak długi, że stopień zakłócenia
proporcjonalności pomiędzy czasem i skutecznością naświetlania (efekt Schwarzschilda) będzie trudny do
obliczenia, także trudno będzie zapobiec poruszeniu aparatem fotograficznym lub fotografowanego
przedmiotu.
Idealnym rozwiązaniem jest zastosowanie najmocniejszych źródeł światła, jakie tylko wytrzymuje wasz
budżet i dostępna sieć elektryczna. Gdyby tego było za mało, trzeba traktować plan zdjęciowy jak każdą inną
słabo oświetloną scenę: należy zastosować solidny statyw i starannie nastawić ostrość tak, aby maksymalnie
wykorzystać niewielką głębię ostrości, którą dysponujemy.
Kolejny problem to wrażliwość filtrów polaryzacyjnych na ciepło. Pamiętajmy, że światło pochłonięte przez
polary-zatory nie znika, zamienia się w ciepło i może "ugotować" filtr.
Fotografowie używający studyjnych lamp błyskowych często zakładają filtry polaryzacyjne tuż przed
wykonaniem zdjęcia. Przed ich zamontowaniem wyłączają też światła modelujące (piloty). Sam krótkotrwały
błysk nie stanowi bowiem dla nich zagrożenia.
Filtry polaryzacyjne stosowane z lampami żarowymi powinny być zamocowane na wsporniku lub na osobnym
statywie z dala od takich źródeł światła. Dokładna odległość zależy od mocy i kształtu źródła światła. Aby
określić bezpieczny dystans, warto odciąć kawałek filtra polaryzacyjnego i sprawdzić, w jakiej odległości od
lampy zaczyna się palić.
Musimy także pamiętać, że filtry polaryzacyjne mogą mieć niewielki wpływ na równowagę barw. Jeżeli
wykonujecie zdjęcia na filmie i w związku z tym nie możecie wyregulować balansu bieli w aparacie, zalecamy
wykonanie testów i dobranie odpowiednich filtrów konwersyjnych (CC) przed zrobieniem ostatecznych zdjęć.
ŚWIATŁO W FOTOGRAFII – cz. II
MAGIA I NAUKA. Wydanie rozszerzone i zaktualizowane – fragmenty
Prezentujemy drugą część fragmentów nowego, rozszerzonego i zaktualizowanego wydania poradnika "Światło w
fotografii: magia i nauka". W dzisiejszym odcinku znajdą się informacje na temat fotografowania faktur i złożonych
powierzchni.
ZASTOSOWANIE ODBICIA ROZPROSZONEGO ORAZ CIENIA DO PODKREŚLENIA FAKTURY
Podczas każdej dyskusji na temat powierzchni nie może zabraknąć tematu faktury. (To dlatego na początku rozdziału
obiecywaliśmy, że wszystkie przykłady będą dotyczyły płaskich przedmiotów). Spójrzmy najpierw na zdjęcie, na którym nie udało
się przedstawić faktury fotografowanego przedmiotu. Pomoże to w zanalizowaniu problemu i opracowaniu lepszego rozwiązania.
4.14 Rękawica sfotografowana przy użyciu lampy zamontowanej na aparacie. Bez kontrastu pomiędzy miejscami dobrze oświetlonymi i
zacienionymi znaczna część szczegółów na powierzchni rękawicy jest niewidoczna.
Pełna drobnych szczegółów powierzchnia rękawicy ze zdjęcia 4.14, została sfotografowana przy użyciu małej
lampy błyskowej zamontowanej na aparacie. Jeśli na zdjęciu miała być widoczna faktura, to z pewnością nie jest
ono zadowalające.
Problem potęguje jasny kolor rękawicy. Wiemy już, że wszystkie jasne przedmioty tworzą odbicie rozproszone, ale
wiemy także, że jasność doskonale rozproszonego odbicia nie zależy od kąta oświetlenia. Z tego powodu światło
padające na element faktury z boku odbija się tak samo jasno w kierunku aparatu, jak światło padające na górną
jej część.
Rozwiązanie problemu oświetlenia faktury polega na ustawieniu światła pod tak małym kątem do jej powierzchni,
aby tylko ślizgało się po niej w sposób przedstawiony na ilustracji 4.15. Takie ustawienie sprawi, że każdy element
faktury będzie miał jedną stronę oświetloną, a drugą zacienioną.
4.15 Niewielkie źródło światła umieszczone pod kątem ostrym do powierzchni fotografowanego przedmiotu tworzy kontrastujące światła i cienie,
potrzebne do podkreślenia faktury jasnych i średnio jasnych przedmiotów.
Zwróćmy uwagę, że zaproponowane ustawienie może spowodować nierównomierne oświetlenie sceny wtedy, gdy umieszczamy
źródło światła pod niewielkim kątem do powierzchni na stanowisku reprodukowania, jak to widzimy na ilustracji 4.8.
Rozwiązanie jest takie samo jak poprzednio: należy odsunąć źródło światła od fotografowanego przedmiotu.
Gdy użyjemy najmniejszego źródła światła, jakim dysponujemy, faktura będzie jeszcze bardziej widoczna. Dzieje się tak, dlatego
że małe źródła światła dają zdecydowanie zarysowane cienie. Jeśli jednak elementy tworzące fakturę są niewielkie, ich obraz
może być zbyt mały, aby mógł być ostro odwzorowany. Natomiast w przypadku gdy cienie będą maksymalnie ostre, to zapewne
aparat upora się z ograniczeniami stwarzanymi przez optykę. Rezultat został przedstawiony na zdjęciu 4.16.
4.16 Ta sama rękawica, którą wykorzystano do wykonania zdjęcia 4.14. Różnica pomiędzy dwoma fotografiami polega na tym, że tutaj
zastosowaliśmy technikę muskania światłem, co przedstawiono także na ilustracji 4.15.
Omówiony sposób oświetlenia faktury jest stosunkowo łatwy. Początkujący fotografowie prędzej czy później rozwiązaliby ten
problem bez naszej pomocy. Jednak nie zamierzamy podkreślać rzeczy oczywistych, przeciwnie - chcemy zestawić ten sposób
oświetlania z innym, mniej oczywistym, w którym ta sama technika zupełnie nie skutkuje.
WYKORZYSTANIE ODBICIA BEZPOŚREDNIEGO
4.17 To samo oświetlenie, które tak dobrze podkreśliło fakturę jasnobrązowej rękawicy, zatarło zupełnie fakturę okładki notesu.
Zdjęcie 4.17 zostało wykonane z zastosowaniem tego samego oświetlenia, co w przypadku udanego ujęcia faktury
skórzanej rękawicy widocznej na fotografii 4.16. Jak widać, użycie dobrej techniki w przypadku nieodpowiedniego
przedmiotu może dać zły efekt. Oświetlenie, które pozwoliło tak wyraźnie podkreślić szczegóły rękawicy, zupełnie
nie sprawdziło się w przypadku okładki notesu. Musicie uwierzyć nam na słowo, że w ogóle ma ona jakąkolwiek
fakturę.
Muskające światło, które zastosowaliśmy do podkreślenia faktury jasnobrązowej rękawicy, tworzyło cień po jednej
stronie cząstek faktury i światło rozproszone po ich drugiej stronie. Taki sam cień istnieje po jednej stronie każdego
elementu faktury okładki notesu wykonanej z czarnej skóry ...
Plik z chomika:
agnes.movies
Inne pliki z tego folderu:

Tomasz Wojcik - ABC fotografii cyfrowej.pdf (55180 KB)
 Fotografowanie sztucznych ogni.doc (2944 KB)
 Swiatlo w fotografii.doc (21049 KB)

Zdjęcia w świetle świec.docx (398 KB)
 Swiatlo w fotografii.pdf (7918 KB)
Inne foldery tego chomika:
Edycja zdjęć
 Fotografia portretowa
 Fotografia przyrodnicza
 Fotografia ślubna
 Poradniki, kurs fotografii

Zgłoś jeśli naruszono regulamin







Strona główna
Aktualności
Kontakt
Dla Mediów
Dział Pomocy
Opinie
Program partnerski




Regulamin serwisu
Polityka prywatności
Ochrona praw autorskich
Platforma wydawców
Copyright © 2012 Chomikuj.pl
Download