Miłość Matczyna a miłość ojcowska

advertisement
Lidia Król
MIŁOŚĆ MATCZYNA A MIŁOŚĆ
OJCOWSKA
Czasem stawiamy sobie pytanie, czy istnieją empirycznie
stwierdzone właściwości psychiki, które determinują kobietę do roli
matki, a mężczyznę-ojca? Jakie różnice psychiczne wpływają na
konkretyzację roli matki i ojca, na czym polega specyfika miłości
macierzyńskiej i miłości ojcowskiej?
Naturalnym etapem rozwoju małżeństwa jest macierzyństwo
i ojcostwo. Rodzina zaczyna się rozwijać wraz z poczęciem
pierwszego dziecka. Wspólne doświadczenie rodzicielstwa spaja
związek małżeński i zbliża do siebie małżonków. Myślę, że są
jednakże sprawy, które ujawniają różnicę między kobietą
a mężczyzną a wynikające z ich wyraźnej odmienności psychicznej.
Istota rodzicielstwa polega na tym, że matki są rodzicielkami
naturalnymi, a ojcowie przy najlepszej woli nie. Przywiązanie kobiety
do niemowlęcia jest wrodzone, natomiast przywiązanie mężczyzny
jest wynikiem społecznego uczenia się. Ojciec to funkcja bardziej
z wyboru. Aby pokochać małego człowieka musi wejść
z nim w relację, którą od samego początku samodzielnie tworzy.
Związek między hormonami, a potrzebą opieki nad dzieckiem jest
ścisły i nierozerwalny, stąd powiada się często o instynkcie
macierzyńskim. Matka rodząc dziecko, daje go światu jako cząstkę
samej siebie. Jak twierdzi E. Fromm: dziecko w tych decydujących
pierwszych latach życia doświadcza swej matki jako źródła życia, siły
chroniącej je i żywiącej. Matka jest pokarmem, miłością, ciepłem,
schronieniem. Być kochanym przez nią to tyle, co być szczęśliwym,
bezpiecznym, mieć ojczyznę i dom. Ojciec natomiast nie reprezentuje
takiego ”naturalnego domu”, dlatego nie można porównywać
w pierwszym okresie życia dziecka, znaczenia matki i ojca.
Ale chociaż ojciec nie reprezentuje naturalnego świata dziecka,
reprezentuje on drugi biegun ludzkiego myślenia; świat myśli,
przedmiotów, świat prawa i ładu, dyscypliny, podróży i przygody.
Ojciec jest tym który wskazuje drogę w świat.
Mężczyzna może czuć się dotknięty w swej ambicji, że został
biologicznie wyłączony z intymnych tajemnic rodzicielstwa, musi
jednak pogodzić się z oczywistym faktem, że matczyna więź
z dzieckiem jest wrodzona. Nawet w rodzinach dążących z pełną
świadomością do celu partnerskiego podziału obowiązków domowych
matka zauważy, że mąż nie potrafi dostosować się do potrzeb dziecka
tak jak ona. Ojciec – bywazaczyna zabawiać niemowlę
w momencie, kiedy ono usypia. Nie udaje mu się tak łatwo jak matce
dostosować swoich zachowań do potrzeb i nastrojów dziecka.
Ojcowie dobrze spełniają swe funkcje, dopiero wtedy, gdy dziecko
zaczyna rosnąć. Ojcowie zwykle bawią się z dziećmi, a ich zabawy
mają charakter stymulujący, gdyż dotyk i ruch ma zachęcić dziecko do
aktywności.
Matki wybierają zabawy wzrokowe, które uczą skupiania uwagi.
Matki bowiem zajmują się dzieckiem takim jakie ono jest. Ojcowie
zaś są zainteresowani takim, jakie ono będzie.
Mężczyźni wnoszą do rodziny swoją męskość, kobiety –
kobiecość. Dlatego mężczyźni biorą dziecko na ręce by się z nim
bawić, kobiety – by je tulić. Matka zna swoje dziecko i jego potrzeby.
Ojciec natomiast włącza i wyłącza ojcostwo w zależności od
własnych potrzeb, którymi się kieruje.
Zdaniem Ericha Fromma („O sztuce miłości ”) zasadnicza
różnica między miłością matki a ojca wynika z bliższego związku
matki z dzieckiem. „Matka kocha nowonarodzonego, ponieważ jest to
jej dziecko, a nie dlatego, że spełniło ono jakiś konkretny warunek czy
sprostało jakimś szczególnym wymaganiom”. Stosunek zaś ojca do
dziecka jawi się nieco inaczej. Miłość ojcowska nie jest, tak jak
miłość macierzyńska, bezwarunkowa. Ojciec nie kocha dziecka tylko
dlatego, że jest ono jego dzieckiem, ale dlatego – jak podkreśla K.
Pospiszyl („O miłości ojcowskiej ”) – że spełnia ono pewne
oczekiwania, a więc na przykład jest przyjemne, grzeczne, dobrze się
uczy, rokuje nadzieje na to, że będzie dobrym fachowcem itp. Autor
podkreśla, że dziecko, aby zasłużyć sobie na miłość ojca musi spełnić
określone warunki. „ Miłość ojca nie jest tak jak miłość matki
wszechogarniająca. Ojciec kocha przede wszystkim te cechy, które są
zgodne z wymaganiami, jakie stawia dziecku, oraz te które czynią
dziecko zdolnym do pokonywania przyszłych trudności życiowych,
jak na przykład pilność, pracowitość, odwaga itp. Miłość ojcowska
nie jest także miłością wszechobecną. Ojciec nie kocha dziecka
wtedy, gdy nie postępuje ono zgodnie z wymaganiami wpajanymi mu
przez otoczenie społeczne, którego on jako ojciec jest reprezentantem”
Nie jest też w stanie, tak jak matka, kochać dziecko nieustannie.
Miłość ojcowska ma tendencje do zaniku w okresie gdy dziecko
osiąga dojrzałość. Na miłość ojca trzeba zasłużyć i można ją utracić,
jeżeli nie spełni się oczekiwań. Miłość matki dziecko otrzymuje,
o miłość ojca musi zabiegać.
Miłość ojca do dziecka jest przeżywana na swój sposób, zgodnie
z usposobieniem, zdolnością przeżywania, odczuwania radości
i smutku, zmartwienia, zaniepokojenia itp. oraz jego temperamentu.
Powstaje ona i kształtuje się wśród codziennych trosk o dziecko,
,,kłopotów związanych z utrzymaniem domu. Współczesny ojciec jest
często zaniepokojony swą rolą w rodzinie, mimo że nie zawsze zdaje
sobie sprawę z konsekwencji psychologicznych i wychowawczych
wynikających z tej roli. Poddany olbrzymim naciskom społecznym
zadowala się często staraniem o materialne zabezpieczenie rodziny
przy zmniejszonym zajęciu się domem. Doprowadziło to do
rozluźnienia społecznych i uczuciowych więzi z członkami rodziny.
Myślę że należałoby uczynić wszystko by przywrócić znaczenie
funkcji ojca, wyznaczyć mu ponownie istotne zadanie w życiu
rodziny, lecz nie dlatego, by zmniejszyć lub zanegować znaczenie
matki, ale by połączyć ze sobą cech męskie i kobiece oraz skierować
je ku wychowawczej moralnej odpowiedzialności. W pojęciu
ojcostwa i macierzyństwa tkwi niezbędna w rozwoju dziecka
i młodego człowieka harmonia miłości i wymagań, nadziei
i wyrozumiałości, tkliwości i surowości, zaufania i czujności, które
stanowią uniwersalne atrybuty rozwoju psychicznego człowieka.
Bibliografia
Ziemska M., „Postawy rodzicielskie”, Warszawa 1973
Fromm E., „O sztuce miłości ,” Warszawa 1973
Pospiszyl K., „O miłości ojcowskiej ,” Warszawa 1987
Download