etyka-aborcja-i

advertisement
Ew. Mt. 5:21-26; 38-48
Mt. 5: 21 Słyszeliście, że
powiedziano przodkom: Nie
zabijaj!; a kto by się dopuścił
zabójstwa, podlega sądowi. 22 A
Ja wam powiadam ...
5:25 Pogódź się ze swoim
przeciwnikiem szybko, dopóki
jesteś z nim w drodze ...
Mt. 5:38 Słyszeliście, że
powiedziano: Oko za oko i ząb za
ząb! 39 A Ja wam powiadam: Nie
stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli
cię kto uderzy w prawy policzek,
nadstaw mu i drugi!
MT. 5:43 Słyszeliście, że
powiedziano: Będziesz miłował
swego bliźniego, a nieprzyjaciela
swego będziesz nienawidził. 44 A
Ja wam powiadam: Miłujcie
waszych nieprzyjaciół i módlcie
się za tych, którzy was
prześladują;
W tych fragmentach Jezus:
1. Podkreśla wartość życia,
2. Obnaża ślepy zaułek przemocy,
który skłania nas do wyboru
przemocy i śmierci zamiast
życia,
3. Oferuje nam drogę wyjścia.
48 Bądźcie więc wy
doskonali, jak doskonały
jest Ojciec wasz niebieski.
„Konserwatyści”: są przeciw aborcji,
bo to atak na godność człowieka i
wartość życia ludzkiego.
„Liberałowie”: są za aborcją, by
bronić prawa kobiet i wolności
jednostki w pluralistycznym
społeczeństwie.
Zasadnicze pytanie:
Czy dziecko
w łonie matki
jest człowiekiem?
W ST oddychanie było oznaką życia
(Ks. Rdz. 2:7).
Może więc tylko ci, którzy mogą
samodzielnie oddychać są w pełni
„ludźmi”?
Chyba być może raczej na pewno
to za dużo powiedziane!
Gdyby mężczyźni bijąc się uderzyli
kobietę brzemienną powodując
poronienie, ale bez jakiejkolwiek
szkody, to zostanie ukarany
grzywną, jaką nałoży mąż tej
kobiety […] Jeżeli zaś ona poniesie
jakąś szkodę, wówczas on odda
życie za życie, oko za oko ...
Czy dziecko żyje czy nie? Czy szkoda
urządzona jest dziecku czy raczej
kobiecie? Tekst jest dwuznaczny.
Może spowodowanie poronienia jest
traktowane jako zabicie człowieka,
a może chodzi jednak o zranienie
czy zabicie matki?
Ps 139:13-16 Bóg kształci człowieka
w łonie matki, zna tę osobę przed
urodzeniem. Bóg jest dobry, życie
ludzkie ma sens i cel.
Ps 22:10-11 Chodzi tu głównie o
poród, a nie poczęcie.
Por. Jer. 1:5. Zanim przyszedłeś na świat,
ukształtowłem cię w łonie matki, znałem cię ...
NT nie mówi nic, ani o początku
życia, ani o aborcji.
Didache, List Barnaby i Apokalipsa
Piotra jdenak zakazują aborcji, a
to w społeczeństwie, które
praktykowało zarówno aborcję jak
i dzieciobójstwo. To ważne
świadectwo z strony Kościoła.
Ew. Łk.1:5-2:14 (31,41,44) Łukasz
podkreśla radość z powodu
wyzwalającej mocy Boga , oraz Bożą
obecność i moc, która prowadziła
do urodzenia Jezusa.
Tu głoszone jest Królestwo (a nie
samo-świadomość Jana przed
urodzeniem).
Dziecko to błogosławieństwo, Boży
dar.
Bóg jest zaangażowany w procesie
kstałtowania dziecka w łonie matki,
zna nas przed urodzeniem,
Dziecko w łonie matki ma ochronę
prawną.
Wcielenie Jezusa zaczęło się od
poczęcia, a nie urodzenia Jezusa.
Maria okazała gościnność dziecku,
którego się nie spodziewała i
którego obecność sprawiała jej
sporo kłopotów i nie mało bólu.
Ponad 50% embrionów poczętych nie
zagnieżdża się w łonie matki.
16% ciąży (rozpoznanych) kończy się
naturalnym poronieniem.
Czyli tylko jeden z trzech
embrionów rozwije się prawidłowo i
rodzi się żywy.
Życie jest kruche, ale poronienie to
coś zupełnie innego niż aborcja.
Każda aborcja oznacza świadome
zniszczenie życia ludzkiego w
trakcie jego rozwoju.
Stanowisko „pełnej osoby”
Zarodek jest od początku w pełni
człowiekiem.
Konkretne fazy rozwoju nie stanowią
przełomu, nie ma przejścia od
ludzkiego życia (human being), do
ludzkiej osoby (human person).
Stanowisko „pełnej osoby”
Zatem aborcja jest morderstwem.
Ale inni mówią, że pojęcie osoby
ludzkiej zakłada posiadanie kilka
ważnych funkcji, między innymi
„rozwiniętej zdolności świadomej,
autorefleksyjnej inteligencji” (por.
Wenger, Right to Life, 36).
Przerażające pojęcie „rozwiniętej
zdolności świadomej,
autorefleksyjnej inteligencji”
wyklucza niektórych z pełnego
udziału we wspólnocie ludzkiej.
Stanowisko „potencjalnej osoby”
Potencjalna osoba, to taka, która w
naturalnym procesie rozwoju staje
się osobą.
Embrion to forma życia ludzkiego,
która (co najmniej!) w procesie
rozwoju staje się osobą ludzką.
Potencjalna osoba jest moralnie
znacząca.
Jeśli „pełnym osobom” należą się
prawa, szacuenk i ochrona, to także
należą się one tym, którzy na
drodze rozwoju stają się w pełni
osobami.
„Osoba w pełni” wydaje być
najlepszym podejściem.
Niestety trudno je udowodnić na
podstawie Biblii, lub choćby ustalić
definicję „osoby”, która zadowoli
wszystkich teologów, nie mówiąc o
naukowcach!
Jeśli mamy błądzić, to lepiej na
korzyść włączenia embrionu do
wspólnoty ludzkiej, niż pochopnego
wykluczenia.
Wierzę, że embrion to osoba ludzka.
Natomiast biblijnie stwierdzę, że
jest co najmniej potencjalną osobą.
Nie byłoby aborcji
w świecie bez grzechu.
To ślepy zaułek grzechu
doprowadza do aborcji
oraz innych form przemocy.
Kazuistyka albo zabrania aborcji,
albo szuka wyjątków, kiedy
aborcja jest dozwolona.
Kościół natomiast ma wspierać
życie, przeciwdziałać agresji,
przemocy, zabijaniu, oraz
zwalczać przyczyny przemocy.
Kwestia aborcji powstaje zwykle
w kontekście kryzysu.
Wydaje się,
że aborcja
to jedyne wyjście.
Gwałt, zagrożenie życia matki,
medyczno-genetyczne problemy
nienarodzonego dziecka, bieda, nie
radzenie sobie kobiety z kolejnym
dzieckiem.
W takich i w innych przypadkach
ciąża to problem i aborcja często
wydaje się być mniejszym złem.
Młoda nastolatka, albo nieco starsza
mężatka zachodzi w ciążę.
Jeżli nie czuje wsparcia od rodziców,
przyjaciół, ojca dziecka („chłopaka”,
kochanka, partnera, męża), wtedy
jest skłonna myśleć o aborcji.
Zwykle kobieta nie chce tej aborcji,
ale inne opcje wyglądają jeszcze
gorzej. Czuje się bezradna. Łatwo
nią manipulować, by zgodziła się na
aborcję. Pozostaje trudny wybór:
aborcja albo odrzucenie (może
wraz z agresją i przemocą).
Aborcja w sytuacji niechcianej ciąży
najczęściej nie jest przejawem
wolności i autonomii kobiet, lecz
agresji wobec niej ze strony
mężczyzny, który ją wykorzystuje.
Jezus kochałby takie kobiety,
otaczałby je troską i opieką.
Czy my także współczujemy im?
Czy jesteśmy gotowi, by
pomagać im wyjść z tej sytuacji?
One potrzebują wsparcia
(emocjonalnego, finansowego, itd).
Potrzebują porad, jedzenia, miejsca
zamieszkania, opieki lekarskiej, itd.
Jest cały szereg działań, włącznie z
adopcją, które pomagają im wyjść z
tej sytuacji i nie poddać się aborcji.
Kościół powinien być miejscem, gdzie
aborcja jest nie do pomyślenia.
Należy tworzyć środowisko kościelne,
w którym aborcja po prostu nie
zdarza się (w ogóle, albo bardzo
rzadko). Ale jak?
Jeśli aktywność seksualna
we nauce i praktyce wspólnoty
jest zarezerwowana dla trwałych
małżeństw, to od razu
zredukowałoby to liczbę
niechcianych ciaż aż o 80%.
Gdy dochodzi do niechcianej
ciąży, wspólnota spieszy się
z pomocą dla osoby (osób)
zaangażowanych, oferuje
wszelkie potrzebne rodzaje
wsparcia.
Wsparcie jest szczególnie
potrzebne dla ofiar gwałtu i
kazirodztwa, oraz w przypadku
gdy badanie prenatalne
wskazuje, że dziecko może
urodzić się upośledzone.
Można wspierać kobiety
indywidualnie oraz przez
konkretne służby, programy,
fundacje, instytucje.
Często tylko pomoc i wsparcie
wspólnoty wiary umożliwia
matkom/ojcom stawić czoła
takiemu wezwaniu i nie
zdecydować się na aborcję.
Takie wspólnoty mogą
stworzyć (kontra)kulturową
etykę życia, która szanuje
i chroni życie każdej osoby
ludzkiej, od poczęcia do
śmierci.
Choć argumenty pro-life są
potrzebne, ważniejsze i bardziej
podstawowe zadanie jest
stworzenie wspólnot, które
zaofiarują niezbędną pomoc i
wsparcie w przypadku
niechcianej ciąży.
Miłość i miłosierdzie więcej
osiągną niż wygrana debata
(szczególnie, gdy argumenty
za życiem nie idą w parze z
działaniem na rzecz ludziom
w potrzebie)!
Wielu chrześcijan skupia się
wyłącznie nad zakazem aborcji oraz
sankcjami prawnymi.
Choć samo w sobie to nieadekwatne
podejście, to istnieje potrzeba
wypracowania stanowiska
chrześcijan oraz wspólnot
kościelnych wobec aborcji.
W USA oraz w Unii Europejskiej,
aborcja na żądanie jest od lat
faktem dokonanym.
Trudno sobie wyobrazić, że to się
zmieni w najbliższej
przyszłości.
Także w Polsce szanse na
zaostrzenie i tak dość
restrykcyjnej ustawy
regulującej aborcję są
niewielkie.
Kobiety najczęściej wybiorą
aborcję, gdy czują, że nie
mają innego wyboru.
Potrzebne są kompleksowe
podejścia zarówno w sferach
prawa jak i praktycznej
pomocy.
Skoro ciąża jest wynikiem
współżycia seksualnego, zatem
programy i prawa, które
zmniejszają seks pozamałżeński
oraz zapobiegają zajścia w ciażę
mogą drastycznie zredukować
liczbę niechcianych ciąż.
Wspieranie, promowanie adopcji.
Pomoc społeczna, finansowa i
medyczna dla matek (rodziców),
które inaczej zdecydowałyby się
na aborcję ze względów
materialnych (ubóstwo).
Aborcja zdarza się także w
małżeństwie. Tu także pomaga:
zapobieganie niechcianej ciąży,
wspieranie ludzi w trudnej
sytuacji finansowej i rodzinnej
[edukacja, wsparcie, adopcja,
antykoncepja, sterylizacja].
Przyjazne i elastyczne prawa dla
rodziców.
Urlopy macierzyńskie i ojcowskie.
Możliwość dopasowania czasu i
charakteru pracy do życia
rodzinnego.
A na dzień dobry,
po prostu godziwa płaca
za pracę, która umożliwia
utrzymanie rodziny.
Jeśli chodzi o wprowadzenie w
moc prawa naszych wartości
i przekonań, pewne
ograniczenia są integralną
częścią chrześcijańskiej
zasady wolności religijnej.
W demokratycznym
społeczeństwie uchwały
wymagają konsensusu;
potrzebna więc jest etyka
społeczna, która zostałaby
zaakceptowana przez
wyznawców różnych religii.
Etyka społeczna może
wyrażać wartości
chrześcijańskie, ale w taki
sposób, by inni mogli je
akceptować. Inaczej,
dochodzi do wprowadzenia
religii przymusem.
Ale dobre prawo i reformy
prawne zgodne z zasadami
Królestwa, mogą także
sprzyjać pozytywnym
zmianom społecznym (n.p.
zniesienie niewolnictwa,
walka z rasizmem).
Kiedy do postaw miłości,
czynów i miłosierdzia
trzeba dołożyć starania
o zmianę prawa?
Co by było, gdyby państwo
zagwarantowało edukację dla
upośledzonych, aby mogli
uczyć się żyć bardziej
samodzielnie i w miarę
swoich możliwości brać
udział w społeczeństwie?
To zapewniłoby
upośledzonym podstawowe
prawa ludzkie, ale także
pomogłoby rodzicom, by
zamiast wybierać aborcji,
rodzili i wychowali takie
dzieci.
Chrześcijańska etyka
publiczna przeciw aborcji
jest w interesie samych
kobiet. One noszą w sobie
rany w ciele i w duszy z
powodu aborcji.
Życie płodowe ma swoją
wartość. Podnoszenie i
umacnianie wartości życia
ludzkiego jest właściwym
podmiotem reformy prawnej,
niezależnie od naszych
przekonań religijnych.
Niewątpliwie więc praca na
rzecz małych kroków
prawnych, które zniechęcają
lub ograniczają aborcję jest
jak najbardziej na miejscu.
Np. czas czekania na aborcję;
dostęp do informacji o rozwoju
płodu.
Wsparcie i dostępne usługi dla
rodziców niezaplanowanych dzieci.
Zakazanie aborcji od szóstego
(trzeciego ...) miesiącu ciąży.
Należy wspierać inne inicjatywy:
nacisk na moralność seksualną i
odpowidzialność, dostęp do
środków antykoncepyjnych,
zwalczanie gwałtu i innych aktów
przemocy i nadużycia wobec kobiet,
zapewnienie opieki dla dzieci
(żłobki, przedszkola).
Elastyczne warunki i rozwiązania w
pracy umożliwiające pogodzenie
pracy z życiem rodzinnym, walka z
ubóstwem, lepsze prawa i usługi
dotyczące adopcji, wsparcie ze
strony rządu dla wszelkich
programów i usług na rzecz
rodziców i narodzonych dzieci.
Co trzeba zrobić, aby zmienić
zarówno sytuacje jak i postawy,
które skłaniają ludzi do
wybierania aborcji.
Download