Klątwa dobrobytu, czyli niewydolność naczyń wieńcowych

advertisement
Klątwa dobrobytu, czyli niewydolność naczyń wieńcowych
Myśl o tym, by być bogatym i cieszyć się wysokim standardem życia, porusza
wiele osób do zrobienia wszystkiego, by osiągnąć ten cel. Osiągnięcie dobrobytu
w umysłach wielu ludzi w krajach wysoko rozwiniętych zajmuje w hierarchii
wartości najwyższy poziom. Lecz szczęście, jakie niesie ze sobą dobrobyt, zdaje
się być kruche, złudne i niedoskonałe. Na jego lśniącym firmamencie pojawiają
się ciemne chmury, widmo przeklęstwa i diabelska bryza, klątwa niosąca
choroby, wśród których schorzenie układu krążenia stoi na pierwszym miejscu, z
zawałem serca i nagłą śmiercią sercową, najczęstszymi przyczynami zgonów.
Bowiem na 100 000 mieszkańców przeciętna częstość występowania choroby
wieńcowej w skali rocznej wynosi ok. 250-300 nowych przypadków. Czy trzeba
płacić aż taką cenę za dobrobyt? Czy śmierć u zenitu osiągnięcia i sukcesu jest
niezbędnym determinantem ludzkiego życia?
Czym jest niewydolność wieńcowa?
Niewydolność wieńcowa, zwana również chorobą wieńcową, albo chorobą
niedokrwienną serca, jest postępującym objawem chorobowym wynikającym z
dysproporcji między dokrwieniem tętnic wieńcowych a zapotrzebowaniem
odżywczym mięśnia sercowego, a więc przewlekłym stanem niedostatecznego
zaopatrzenia komórek mięśnia sercowego w tlen i glukozę, uwarunkowanym
złożonymi zmianami w błonie wewnętrznej tych naczyń. Choroba ta
charakteryzuje się niewystarczającym dokrwieniem mięśnia sercowego,
spowodowanym bądź znaczącym zwężeniem, a niekiedy zamknięciem światła
tętnic wieńcowych, bądź wzrostem zapotrzebowania na tlen i substancje
odżywcze, który to wzrost nie może być skompensowany przez funkcjonalne
mechanizmy adaptacyjne serca. Tak więc prowadzi hipoperfuzja w konsekwencji
do zmniejszenia ilości energetycznych fosforanów, glikogenu i nagromadzania się
mleczanu w mięśniu sercowym i stopniowego jego niszczenia przez powstające
drobnoogniskowe blizny, martwice i otłuszczenie tkanki. Najbardziej znanymi
postaciami tych procesów są dławica piersiowa i zawał serca.
W większości przypadków choroba ta ma podłoże miażdżycowe. W ścianie naczyń
wieńcowych, podobnie jak w ścianach innych tętnic, tworzą się blaszki
miażdżycowe składające się głównie z cholesterolu i jego pochodnych a także
innych lipidów, które powodują zwężenie światła naczyń krwionośnych, a w
następstwie ograniczenie przepływu krwi.
Odkładanie się blaszki miażdżycowej w ścianach naczyń wieńcowych, odkreślane
też miażdżycą naczyń wieńcowych, jest niebezpiecznym procesem prowadzącym
do zgrubienia, utraty elastyczności tętnic wieńcowych i ich niewydolności, a
także niedokrwienia serca i w konsekwencji do niedostatecznego zaopatrzenia
komórek mięśnia sercowego w tlen i substancje odżywcze. Podług definicji
światowej Organizacji Zdrowia (WHO) miażdżyca tętnic jest postępującą
kombinacją zmian w wewnętrznej warstwie ścianek tętnic, polegającą na
tworzeniu się skupisk ogniskowozapalnych z udziałem substancji tłuszczowych,
złożonych węglowodanów, składników krwi, tkanki łącznej i złogów wapnia,
połączonych ze zmianami środkowej warstwy mięśni naczyniowych.
W przypadkach ostro rozwijającego się niedokrwienia mięśnia sercowego, w
zwężeniu światła tętnic wieńcowych, oprócz blaszki miażdżycowej, mają także
udział skurcz okrężnych mięśni gładkich tych tętnic oraz szybko formująca się
zwykle w miejscu pęknięcia blaszki skrzeplina złożona głównie z płytek krwi tzw.
trombocytów. Ta skrzeplina może całkowicie zamknąć zwężone światło naczynia
wieńcowego i spowodować wystąpienie albo zawału, czyli martwicy serca, albo w wyniku ogromnej niestabilności elektrycznej w obszarze dramatycznie
niedokrwionym - migotania komór, zaburzenia rytmu, będącego główną
przyczyną nagłej śmierci sercowej.
Czynniki ryzyka i przyczyny zaistnienia niewydolności naczyń wieńcowych
Czynnikami ryzyka niewydolności naczyń wieńcowych są zarówno predyspozycje
genetyczne, wiek i płeć, a więc cechy konstytucyjne, na które nie ma wpływu, jak
też i zakłócenia w metabolizmie tłuszczów, podwyższony cholesterol, a w
szczególności otyłość, palenie tytoniu, nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, brak
aktywności fizycznej i czynniki psychospołeczne, na które to czynniki możliwy
jest wpływ. Ostatnie badania nie wykluczają zapalnej teorii miażdżycy, w której
zakażenie bakteryjne przez Chlamydia pneumoniae i Helicobacter pylori mogłoby
mieć znaczenie inicjujące długotrwały proces chorobowy.
Obok
podniesionego
poziomu
LDL-cholesterolu
we
krwi
szczególnie
niebezpieczne są jego utlenione formy, które tworzą z przeciwciałkami kompleksy
immunologiczne. Kompleksy te przedostają się przez defekty w śródbłonku do
wnętrza ścianki naczynia, gdzie zostają pochłonięte przez makrofagi, które w
konsekwencji wywołują przewlekłe stany zapalne. W miarę postępującej
fagocytozy makrofagi tworzą bogate w lipidy komórki piankowe, które gromadzą
się w ściance naczyń w formie blaszki miażdżycowej. Procesy te o podłożu
zapalnym wskazują na długotrwale przebiegające procesy oksydacyjnego
uszkodzenia lipidow i białek, a zarazem są indykatorem stresu oksydacyjnego w
organizmie.
Pojedyńcze czynniki ryzyka nie tylko się sumują, ale też działając razem podnoszą
ponadproporcjonalnie ryzyko choroby sercowo-naczyniowej zgodnie z zasadą
synergii. Otyłość i hipercholesterolemia wraz z paleniem tytoniu, nadciśnienie
tętnicze, cukrzyca, trucizny środowiskowe, brak ruchu, stress i szybkie tempo
życia, należą pod względem zachorowalności i śmiertelności do głównych
czynników ryzyka choroby wieńcowej. Większe ryzyko rozwoju miażdżycy niesie
ze sobą mieszkanie przy ruchliwych ulicach. Ryzyko zaistnienia niewydolności
wieńcowej przedstawia również naświetlanie komórek rakowych.
Wymienione poniżej przyczyny niewydolności naczyń wieńcowych, zwłaszcza w
połączeniu z miażdżycą, zwiększają prawdopodobieństwo rozwoju choroby
niedokrwiennej serca. Pod względem patofizjologii odróżniać można choroby
powstałe na skutek zmniejszenia podaży tlenu od chorób powstałych na skutek
wzrostu zapotrzebowania na tlen.
Do zmniejszenia podaży tlenu może dojść przez zwężenie światła naczynia
krwionośnego. Udział w tym obok miażdżycy mają przede wszystkim zakrzepica i
zatorowość, zakaźne lub autoimmunologiczne zapalenie naczyń krwionośnych,
czy skurcz tętnicy wieńcowej wywołany przez różne medykamenty lub narkotyki.
Również ucisk tętnic wieńcowych z zewnątrz, na przykład wskutek przerostu
serca lub wskutek uformowania się nowotworu, prowadzi do zmniejszenia ilości
tlenu. Ponadto, niedotlenienie wskutek niedokrwistości i niewydolności układu
oddechowego, lub zatrucia tlenkiem węgla jest możliwą przyczyną choroby
wieńcowej serca. Rzadką przyczyną może też być wzrost lepkości krwi, który ma
miejsce w przypadku białaczki.
Wzrost zapotrzebowania na tlen występuje między innymi przy przeroście
mięśnia sercowego, przy niektórych formach kardiomiopatii, zastawkowych
chorobach serca, nadczynności tarczycy, nadciśnieniu tętniczym, chorobach
zakaźnych i gorączce. Również wysiłek fizyczny i stres zwiększają
zapotrzebowanie na tlen i mogą wywołać nawet niewydolność koronarną przy
korzystnym dla tej choroby splocie przyczynowym.
Epidemiologia
Choroby układu krążenia, do których należy choroba wieńcowa, są zdecydowanie
najczęstszą przyczyną śmierci w krajach uprzemysłowionych. Choroba wieńcowa
znajduje się przy tym na szczycie statystyki śmiertelności. 40,2 procent
wszystkich zgonów w roku 2013, jak ogłosił Federalny Urząd Statystyczny w
Wiesbaden, były spowodowane przez przewlekłe choroby niedokrwiennej serca i
jego zawału. Prawdopodobieństwo zachorowania na nie wzrasta z wiekiem.
Na podstawie danych patofizjologicznych, wyróżnić można ostrą, utajoną lub
względną formę niewydolności wieńcowej. Ostrą formą niewydolności wieńcowej
jest zawał serca. Utajona zaś niewydolność wieńcowa występuje podczas wysiłku
i przejawia się jako dławica piersiowa. Względna niewydolność wieńcowa pojawia
sie wskutek niedotlenienia, które może mieć miejsce przy anemii, hipoksji, czy
zatruciu dwutlenkiem węgla, lub wskutek zwiększonego zapotrzebowania na tlen
przy normalnej perfuzji, które może mieć miejsce przy przeroście lewej komory
serca, nadczynności tarczycy, czy chorobie zastawek serca.
Objawy kliniczne
Głównym objawem choroby wieńcowej jest dusznica bolesna, gwałtowny atak
bólu w piersiach spowodowany przez brak dopływu krwi do mięśnia sercowego
przy istniejącej miażdżycy i zwężeniu naczyń wieńcowych w jednym lub wielu
miejscach. Przy dusznicy chodzi zazwyczaj o tępy, przytłaczający i sciskający,
często piekący ból pod mostkiem, opisywany często jako ucisk w klatce
piersiowej. Typowe jest również promieniowanie bólu w lewym ramieniu, rzadkiej
w obu, niekiedy nawet w szyi, żuchwie, górnej części brzucha, plecach. Zdarza
się, że promieniowanie bólu w żuchwie najczęściej z lewej strony, zwłaszcza w
obecności korelatu stomatologicznego, prowadzi do błędnej diagnozy w
stomatologii opisanej w literaturze jako zespół Buddenbrooks. Zdarza się również,
że ból wcale nie promieniuje. Ponadto ból dławicowy może mieć też inny
charakter. Mechanizm, dlaczego dochodzi do odczuwania bólu przy niedokrwieniu
mięśnia sercowego, nie został jeszcze do końca wyjaśniony.
Jako objawy towarzyszące chorobie wieńcowej pojawiają się często duszność,
niedociśnienie krwi, zwiększenie tętna, zwiększone pocenie się, bladość i agonia.
Choroba niedokrwienna serca przebiega często bezobjawowo. Jest to utajona lub
cicha forma niedokrwienia mięśnia sercowego, która często występuje u osób
starszych i u chorych na cukrzycę. U tych ostatnich kluczową rolę odgrywa
polineuropatia cukrzycowa, czyli uszkodzenia obejmujące czuciowe, ruchowe i
autonomiczne włókna nerwowe, u podłoża którego leży patologiczna przebudowa
naczyń mikrokrążenia zaopatrującego nerwy w krew oraz czynniki metaboliczne
związane z nadmiarem i nieprawidłowym przetwarzaniem glukozy. Rozpoznanie
tejże niemej, bezobjawowej choroby wieńcowej jest wprawdzie trudne, możliwe
jednak przy pomocy badania elektrokardiogramu (EKG). Stąd najczęściej choroba
ta pozostaje nieodkryta i przedstawia realne niebezpieczeństwo nagłych zgonów
w wyniku niedokrwiennej niestabilności elektrycznej serca i migotania komór,
najpoważniejszego i śmiertelnego zaburzenia rytmu serca.
Anamneza i diagnostyka
Anamneza, zwana też wywiadem anamnestycznym, czyli czynność diagnostyczna
polegająca na zestawieniu wywiadu chorobowego dotyczącego charakteru, czasu
trwania i rodzaju dolegliwości, odsłania najczęstsze predyspozycje zachorowania
takie jak skłonność do miażdżycy w przypadku palenia i tłustych potraw,
utrzymujące się latami podwyższone ciśnienie, może nawet zawał serca lub udar
mózgu w przeszłości.
Rozpoznanie niewydolności wieńcowej jest możliwe na podstawie zmian w
elektrokardiogramie EKG, szczególnie EKG wysiłkowym, w scyntygrafii mięśnia
sercowego, echokardiografii bezobciążeniowej i obciążeniowej, a także przy
pomocy koronarografii zwanej też cewnikowaniem tętnic wieńcowych, lub
angiografii wieńcowej służącej określeniu stanu tętnic wieńcowych. Naturalnie nie
konieczne jest stosowanie wszystkich środków diagnostycznych w każdym
przypadku. Lekarz rozstrzyga każdorazowo, zależnie od indywidualnej sytuacji,
który z wymienionych środków diagnostycznych znajdzie zastosowanie i w jakiej
kolejności.
Zapobieganie i leczenie
Zapobieganie niewydolności wieńcowej oznacza ograniczenie, a lepiej unikanie
ryzyka zachorowalności. W celu zmniejszenia czynników ryzyka konieczna jest
zmiana stylu życia, a w szczególności zaniechanie palenia, przestawienie
odżywiania, redukcja nadwagi i ewentualnie stosowanie środków leczniczych. Do
prewencji należy pośrednio także terapia współistniejących chorób, takich jak
nadciśnienie tętnicze, cukrzyca i zakłócenia w przemianie materii, gdyż są one
czynnikami ryzyka.
Prewencyjne stosowanie leków ma na celu zapobieganie powstawaniu zakrzepów
w tętnicach koronarnych, obniżaniu poziomu cholesterolu, utrzymaniu wysokiego
poziomu witaminy D.
Najlepszą profilaktyką jest prozdrowotny styl życia, mający oparcie w pierwszej
linii w świadomym odżywianiu się i kontroli wagi, cholesterolu, cukru i ciśnienia
krwi. Do prozdrowotnego stylu życia należy rownież aktywność fizyczna, unikanie
stresu, powstrzymanie się od nikotyny, nadmiernej ilości kawy i przyjmowanie
wystarczającej ilości płynów.
Leczenie chorych tętnic wieńcowych jest wielkim wyzwaniem dla medycyny, a
zarazem ryzykiem dla chorego i obejmuje nie tylko lekarstwa i zabiegi
rewaskularyzacji, ale przede wszystkim zaprzestanie robienia wszystkiego, co tę
chorobę wywołało. Spośród medykamentów wymienić należy w pierszej
kolejności azotany przyjęte podjęzykowo, zwłaszcza przy wystąpieniu ostrych
ataków niewydolności wieńcowej, które już po kilku minutach powodują
zmniejszenie oporu naczyniowego, a tym samym zmniejszenie obciążenia serca.
Prowadzi to w rezultacie do zmniejszenia zużycia tlenu przez mięsień sercowy.
Leki beta-adrenolityczne, inaczej beta blokery, blokują efekty wywoływane przez
adrenalinę i noradrenalinę, a w szczególności zmniejszają częstotliwość akcji
serca w spoczynku i podczas wysiłku, ponadto zmniejszają siłę skurczu serca. Oba
mechanizmy prowadzą do mniejszego zapotrzebowania mięśnia sercowego na
tlen i do spadku ciśnienia tętniczego krwi. Beta blokery są lekami pierwszego
wyboru przy stabilnej dławicy piersiowej. Jak zwykle muszą być przestrzegane
przeciwwskazania przy astmie oskrzelowej i różnych zaburzeniach rytmu serca,
na przykład bloku serca przedsionkowo-komorowego.
Do osłabienia skurczu serca, a w konsekwencji do zmniejszenia zużycia tlenu,
prowadzą tzw. modulatory kanałów wapniowych, o działaniu antagonistycznym,
które zmniejszają napływ wapnia do komórek mięśni i hamują sprzężenie
elektromechaniczne.
Przy chorobach małych naczyń poza terapią lekową brak jest jak dotychczas
inwazyjnego leczenia obiecującego poprawę. W odniesieniu do chorób dużych
naczyń istnieje możliwość ich rozszerzenia za pomocą cewnika balonowego w
połączeniu z implantacją stentu lub wszczepienie pomostów naczyniowych, tzw.
by-passów, między tętnicą główną, czyli aortą, a tętnicami wieńcowymi,
omijających miejsce zwężenia. Operację pomostowania tętnic wieńcowych, tzw.
operację by-passów, stosuje się w przypadkach zaawansowanej choroby
wieńcowej.
Celem przywrócenia i optymalizacji sprawności fizycznej, zmniejszonej być może
przez chorobę, poleca się rehabilitację kardiologiczną pod kierunkiem i nadzorem
lekarskim, która odgrywa szczególną rolę w tej grupie chorych. Jej korzystne
efekty są złożone i w rezultacie prowadzą do poprawy tolerancji wysiłku, jakości
życia, ponadto korzystnie modyfikują metaboliczne czynniki ryzyka miażdżycy,
parametry zatorowo-zakrzepowe, aktywność układu autonomicznego, a także
wpływają na prozdrowotny tryb życia.
Rośliny lecznicze
Doniosłe znaczenie profilaktyczne i terapeutyczne przy niewydolności tętnic
wieńcowych mają witaminy i substancje roślinne, o czym świadczą liczne
doniesienia literatury fachowej. Przede wszystkim substancje o właściwościach
przeciwutleniających chronią transportowany w naczyniach krwionośnych
cholesterol przed utlenieniem i przed odkładaniem produktów tego utlenienia w
naczyniach, a więc chronią naczynia krwionośne przed tworzeniem się w nich
blaszki miażdżycowej.
Najbardziej efektownymi substancjami w zapobieganiu rozwojowi miażdżycy są
polifenole, zwłaszcza ich grupa zwana flawonoidami roślinnymi, zawartymi w
warzywach, owocach, herbacie, kawie, winie czerwonym. Polifenole mają
korzystny wpływ na płynięcie i deformację krwi oraz agregację krwinek w
naczyniach krwionośnych tzw. reologię krwi, na podniesione ciśnienie krwi i na
metabolizm tłuszczów. Ponadto wielkie znaczenie mają ich właściwości
przeciwzapalne, gdyż odkładanie blaszki miażdżycowej zgodnie z dzisiejszym
stanem wiedzy medyczej ma podłoże zapalne.
Spośród owoców na uwagę zasługują przede wszystkim ciemno-niebieskie i
czarne jagody, które zawierają tak ważne dla ochrony naczyń lipidy, witaminy i
polifenole o działaniu przeciwutleniającym. Dużą ilość związków polifenolowych
zawiera wino czerwone. Związki te łącznie z resweratrolem, który występuje w
winogronach, malinach, morwach, śliwkach, orzechach ziemnych i japońskim
rdeście, posiadają silne właściwości przeciwutleniające i naczyniowo-protekcyjne
oraz zapobiegają utlenieniu innych substancji. Pozatem resweratrol posiada
zdolność niszczenia komórek rakowych i korzystnie wpływa na metabolizm
tłuszczów.
Przedstawicielami flawonoidów o silnych właściwościach antyoksydacyjnych,
uszczelniających i chroniących naczynia przed szkodliwym „złym” cholesterolem
są kwercetyna i rutyna. Obydwa flawonoidy przedłużają działanie witaminy C i
zmniejszają cytotoksyczność utlenionego cholesterolu. Kwercetyna chroni też
przed tworzeniem się zakrzepów krwi, co ma doniosłe znaczenie dla
przepływowości krwi w tętnicach wieńcowych. Kwercetyna występuje m. in. w
kwiatach głogu i kasztanowca, także w niektórych warzywach i owocach, takich
jak: jarmuż, szalotka, cebula, truskawki, żółte kabaczki, czy ciemne winogrona.
Rutyna jest flawonoidem pochodzenia roślinnego, który może być pozyskiwany z
pąków perełkowca japońskiego, ziela gryki, ruty, berberysu pospolitego,
dziurawca zwyczajnego, mięty pieprzowej czy czarnego bzu. Rutyna wzmacnia i
uszczelnia najmniejsze naczynia krwionośne, czyli naczynia włosowate, poprawia
również elastyczność ścian wszystkich naczyń krwionośnych. Jako flawonoid
wykazuje działanie antyoksydacyjne, zwalczając wolne rodniki. Ponadto zmniejsza
toksyczne działanie utlenionego cholesterolu, co powoduje obniżenie ryzyka
chorób serca i miażdżycy. Według ostatnich badań rutyna może zapobiegać
nadmiernej krzepliwości krwi i być wykorzystana w profilaktyce u pacjentów
zagrożonych udarami i atakami serca.
Bogaty w oligomeryczne procyjanidyny i inne flawonoidy, m. in. rutynę, jest głóg.
Efekt głogu jest bardzo obszerny, bowiem rozszerza naczynia wieńcowe
poprawiając dokrwienie serca, chroni serce przed reaktywnymi związkami
środowiska wymiatając wolne rodniki, itd.
Wśród roślin zapobiegających miażdżycy tętnic na pierwszym miejscu wymienić
należy jemiołę. Wyciąg z pędów i liści jemioły stosuje się pomocniczo w leczeniu
nadciśnienia, zaburzeń rytmu serca oraz miażdżycy. Przeprowadzona raz lub dwa
razy w roku kuracja z jemioły reguluje ciśnienia krwi i stabilizuje krążenie, a
zatem można ją stosować zarówno przy wysokim jak również przy obniżonym
tętniczym ciśnieniu krwi, gdyż działa regulująco na serce. W celu wzmocnienia
działania leczniczego jemioły zerwanej z dębu albo topoli lub brzozy należy ją
łączyć ze skrzypem polnym zawierającym krzemionkę, która zapobiega tworzeniu
się miażdżycy i odtwarza elastyczność naczyń krwionośnych. Garść skrzypu
należy gotować w litrze wody przez pół godziny pod przykryciem, po czym
zasypać łyżkę drobno pociętego ziela jemioły i odstawić do naciągnięcia. Jest to
dzienna dawka, którą należy pić często w małych ilościach. W przypadkach
wymagających odwapnienia organizmu dodać należy do tak przygotowanego
napoju płatki owsiane, co najmniej dwie łyżki dziennie. Alternatywnie zamiast
skrzypu stosować można pokrzywę, podbiał lub rdest ptasi.
Obiecująca jest trzydniowa kuracja naparem liści laurowych dla odwapnienia
naczyń krwionośnych. Gotowane przez 5 minut w 300 ml wody 5 g suszonych
liści laurowych powinny naciągnąć przez 4 godziny, najlepiej w termosie.
Otrzymany po odcedzeniu wywar należy pić małymi łykami przez cały dzień.
Kurację należy powtórzyć w odstępie dwóch tygodni co najmniej dwa razy.
Oczyszczeniu zwapnionych naczyń krwionośnych służy również kuracja cytryną i
czosnkiem. Cytryna oczyszcza naczynia krwionośne, wykazuje właściwości
przeciwzakrzepowe i wzmacnia serce. Również i czosnek oczyszcza naczynia
krwionośne, wzmacnia system odpornościowy, niszczy bakterie i usuwa wolne
rodniki. Obrany czosnek oraz dobrze umyte i pocięte w kostkę cytryny wraz z
białą wewnętrzną skórą należy sparzyć litrem gotującej wody, zmiksować, a
następnie odcedzić, dodać 2-3 łyżki miodu, zlać do butelek, przechowywać w
chłodnym i ciemnym miejscu. Tak sporządzony z 30 ząbków czosnku i 4 wolnych
od oprysków cytryn napój należy pić po 2 – 3 łyżki trzy razy dziennie. Przytym
należy pić wodę mineralną niegazowaną. Kuracja trwa przez 3 tygodnie, po czym
należy zrobić 8 dniową przerwę, zanim podejmie się drugi 3-tygodniowy cykl
kuracji.
Ryzyko choroby niedokrwiennej serca zmniejsza duże spożycie tokoferolu lub βkarotenu. Osoby z ograniczoną krzepliwością krwi nie powinny jednak
podejmować suplementacji tokoferolu bez konsultacji z lekarzem. Warto
nadmienić, że Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności definiuje 300 mg αtokoferolu jako ilość maksymalnie tolerowaną, czyli ilość, którą dorosła zdrowa
osoba może przyjmować dziennie przez całe życie bez ryzyka dla zdrowia.
Również witamina C chroni przed miażdżycą i odkładaniem się cholesterolu,
ponadto bierze udział w przemianie cholesterolu do produktów wydalanych z
organizmu, a jej obecność wzmacnia działanie witaminy E - istotnego
przeciwutleniacza zapobiegającego utlenianiu związków tłuszczowych przez
rodniki nadtlenkowe, posiadającego zdolność rozpuszczania skrzepów.
Poziom złego cholesterolu obniżają kwasy tłuszczowe jednonienasycone i omega3, podwyższając jednocześnie poziom dobrego cholesterolu. Również tyroksyna,
hormon produkowany przez tarczycę, luteina i pektyny wybitnie obniżają stężenie
cholesterolu we krwi. Podobnie Sitosterol, sterol roślinny, przyczynia się do
obniżenia jego stężenia w organizmie, hamując wchłanianie cholesterolu z jelit z
powrotem do organizmu.
Do warzyw o wyjątkowych walorach zdrowotnych należą cebula i czosnek.
Substancje zawarte w cebuli (m.in. kwercetyna) rozpuszczają fibrynę – składnik
białka powodującego zakrzepy krwi. Cebula ma też korzystny wpływ na
elastyczność i szczelność naczyń krwionośnych, obniża ciśnienie. Cebulę należy
jeść surową, minimum jedną średniej wielkości dziennie, gdyż smażona cebula
traci swoje drogocenne działanie. Alternatywą może być syrop lub sok z tego
warzywa. Trzeba jednak pamiętać, że cebula może powodować wzdęcia i zgagę.
Osoby z niewydolnością nerek i wątroby powinny konsultować ten rodzaj
domowego leczenia z lekarzem. Czosnek sprawdza się w leczeniu wielu chorób.
Trudno też nie docenić jego roli w przeciwdziałaniu miażdżycy. Szacuje się, że
codzienne spożywanie czosnku powoduje spadek ryzyka wystąpienia zawału
nawet do 50 proc. Dzięki zawartości związków siarkowych roślina ta obniża
ciśnienie krwi i zapobiega powstawaniu zatorów. Czosnek najskuteczniej działa
zjedzony na surowo, chociaż też i po przegotowaniu zachowuje swoje
przeciwzatorowe działanie.
Jednak osiagnięcie wysokiej stopy życiowej, konsumpcja jej dóbr materialnych i
kulturowych oraz wykorzystanie możliwości rekreacyjnych i wypoczynkowych
wraz z całą społeczną siecią informacyjno-komunikacyjną nie ma żadnej wartości,
jeśli wystąpi niewydolność wieńcowa i serce przestanie bić. By tego uniknąć,
warunki bytowe muszą zostać skorygowane i oczyszczone z plag dobrobytu,
jakimi są stres, wysokie tempo i brak czasu, zanieczyszczenie środowiska, hałas,
trudności komunikacyjne i poszargane więzi międzyludzkie, a jednocześnie
powiększone o dobra i usługi wyrażające się w harmonijnej koegzystencji ludzi ze
sobą, ze środowiskiem i z naturą. W naturze, w naszych cennych ziołach
znajdujących zastosowenie przy leczeniu miażdżycy o właściwościach
rozkurczających i odwapniających naczynia krwionośne, wspomagających
przepływ krwi i pobudzających krążenie, takich jak skrzyp polny, rdest ptasi,
dziurawiec zwyczajny, pączki sosny i liść rozmarynu i in., a które rosną wokół nas,
drzemie klucz do przezwyciężenia klątwy i niewydolności wieńcowej.
Download