„ZAGROŻENIA WYSTĘPUJĄCE W PROGRAMACH TELEWIZYJNYCH” Świat mediów zwłaszcza mediów elektronicznych jest niemal naturalnym środowiskiem dla współczesnego młodego człowieka. Za przyczynę tego faktu uważa się zbyt częste stykanie się z ekranem telewizyjnym dzieci w bardzo wczesnym okresie dzieciństwa. Będąc malutkim telewidzem i zarazem przedszkolakiem dzieci bardzo często wymieniają się już doświadczeniami, mają ulubione bajki lub cykle programów, wielką sympatią darzą swoich bohaterów do których tęsknią gdy nie mogą ich oglądać. Innymi słowy taki mały człowiek jest już niejednokrotnie zachłannym i obeznanym odbiorcą kreskówek. W młodszych klasach szkół podstawowych jest wielu specjalistów od gier komputerowych. A wielu gimnazjalistów potrafi lubować się w oglądaniu seriali a nawet bywają wielbicielami „mocnych scen” filmowych. W gimnazjum zatem mamy już weteranów medialnych, stanowiących klientelę przemysłu filmowego, fonograficznego i prasy. Czy jednakże młody człowiek umiejętnie potrafi poruszać się w gąszczu mediów? Psycholodzy twierdzą, że u większości młodych ludzi nie zauważa się umiejętności krytycznego odbioru treści niesionych przez media. Sztuki tej bowiem należy uczyć bardzo wcześnie a w pierwszej kolejności powinni to czynić rodzice, a najprostszym sposobem jest rozmowa a później dyskusja, na temat przeczytanej bajki, obejrzanego filmu, przeczytanego artykułu. Nam rodzicom nie powinna wystarczyć „podobało mi się” Świat mediów nie jest miejscem, w którym dziecko można pozostawić samo. Skutki takiego postępowania zadręczają obecnych psychologów i socjologów w ich pracy. Jedni z nich apelują do dorosłych, że niektóre treści medialne mają bardzo negatywny wpływ na rozwój duchowy i moralny dzieci i młodzieży. Inni zajmują się badaniem szczegółów istniejących mechanizmów, które prowadzą do zatarcia się granicy między rzeczywistością realną a wykreowaną przez środki masowego przekazu. Nikt z badaczy nie przekreśla pozytywnych oddziaływań mediów, wszyscy jednak stwierdzają, że wykorzystywać należy je rozumnie i krytycznie odbierać. Tylko wtedy media mogą pełnić funkcje edukacyjne, pomagać kształtować a nie z góry niszczyć postawy jeszcze nie ukształtowane, uczyć otwartości na świat i ludzkie problemy ,a nie prowokować ignorancki chichot. CZYM JEST WSPÓŁCZESNA BAJKA Bajki najłatwiej docierają do dzieci, są o wiele łatwiejsze od tradycyjnej baśni, w której tek jasne było dla dziecka dobro i zło. Oglądając współczesne bajki czy baśnie dziecko zupełnie inaczej niż sądzimy je odbiera, nie jest ono w stanie rozdzielić iluzji od rzeczywistości, ponieważ sposób przekazanie treści przez ekran jest zupełnie nie podobny do opowiadania przez bliską, zaufaną osobę, ciepłą i miłą w dotyku mamę, babcię czy kogoś innego z rodziny. Dziecko siedząc przed ekranem nie ma możliwości zadawania setek pytań, a jeżeli jest w pomieszczeniu samo, czy ma poczucie bezpieczeństwa? Jeżeli dziecko pozostawione samo będzie oglądało tradycyjną baśń, wynik jej odbioru będzie najprawdopodobniej prawidłowy, ale jeżeli obejrzy ono współczesną bajkę obfitującą w efekty techniczne, jaskrawe kolory i skomplikowaną treść to może nierozerwalnie połączyć fikcję ze światem realnym. Kto nie chciałby być „Batmanem” czy „Supermenem” kiedy telewizja pokazuje wyraźnie ,że oni byli kiedyś niepozornymi dziećmi. Bardzo smutny jest fakt, że dzieci już jak nie dzieci - coraz częściej śmieją z bohaterów pozytywnych a chwałę przypisują tym najbardziej agresywnym. Najlepiej wytłumaczy różnice w oddziaływaniu baśniowych scen ukazywanych na ekranie cytat z książki J. H. Shnejdera pt.” Zysk z przestępstwa” Baśnie, operując obrazem i symbolem, umożliwiają dzieciom duchowe przeżycie przemian typowych dla procesu dojrzewania. Historie baśniowe opowiadane lub czytane przez osobę bliską dziecku w atmosferze pełnej bezpieczeństwa. Media elektroniczne zaś narzucają w sposób bezosobowy gotowe obrazy. W trakcie odbioru nie ma mowy o nawiązaniu psychicznej więzi między opowiadającym a słuchającym i oglądającym. Warunkiem właściwego i budującego odbioru wszelkich treści, a zwłaszcza wiążących się z przemocą, jest właśnie ta szczególna, możliwa tylko w warunkach interpersononalnego zbliżenia więź”. EFEKT TELEWIZYJNYCH SCEN PRZEMOCY Dziecko, które przebywa w domu samo, ale jest skazane na nudę i samotność, bo nie dostało zadania do wykonania a samo nic nie potrafi wymyślać a już nie bawi się zabawkami szuka łatwego sposobu by tę nudę zabić. Telewizja mu pomoże, bo telewizja dużo może i specjalnie dla malucha zaraz coś wyrzuci z brzucha. Specjalne stacje od dawna umilają dzieciom czas np. ‘Fox Kids”,”Cartoon Network”, ale większość i ich ofert to bajkowe stwory nasycone przemocą. Mały widz mając nieograniczony dostęp do bajek nie musi przecież umieć je selekcjonować może po prostu patrzeć i patrzeć. Cóż, więc wtedy pozostanie w świadomości małego nieświadomego widza – na ten temat naukowcy i badacze napisali całe mnóstwo prac i jeszcze nie nadążają, bo problem zmienia swoje oblicze szybko, ale jest też coraz bardziej niebezpiecznym problemem. Najogólniej mówią o oni o tym, że agresja przenoszona jest z ekranu wprost do realnych zachowań. Analizy badających dzieci nie są jednoznaczne z wyjątkiem tych o agresji. Okazało się, że badano dzieci, które pochodziły z różnych środowisk, ale mimo tego przy stosowaniu tych samych metod badań wyniki i wnioski były też takie same. Dzieci, które często oglądały sceny przemocy w najzwyklejszych kreskówkach są bardziej agresywne. Trójka naukowców opublikowała wyniki badań przeprowadzonych wśród uczniów szkół podstawowych województwa wrocławskiego, które miały na celu: 1- obserwacje agresywnych zachowań w szkole i sprawdzeniu jakie programy telewizyjne uczniowie najczęściej oglądają 2- obserwacje zachowania grupy dzieci preferujących brutalne sceny. Wyniki wykazały występowanie wzmożonej agresji u dzieci, które korzystały z programów emitujących bajki obfitujące w sceny z przemocą i agresją. Badanie środowiska w/w dzieci wykazało, że we wszystkich miejscach gdzie przebywają nawet w domu struktura i treść zabaw ich były odbiciem elementów czy też fragmentów bajek telewizyjnych. Często elementem zachowania się tych dzieci było zjawisko „znieczulicy”. Autorzy badań chcieli ponad wszystko dowieść rodzicom i opiekunom, że sceny często przez widza oglądane przestają wywoływać naturalne reakcje za to wkraczają w naturę bycia. Kontakty z obrazami agresji sprawiają, że ich początkowo bierni obserwatorzy stają się w swej naturze agresywni i sami u siebie tego faktu nie mogą zauważyć jako coś nienormalnego. Pytanie nasuwa się jedno czy nie należy oglądać TV – nie ! należy nie być jej konsumentem , nie patrzeć z powodów egoistycznych. Socjologowie jednomyślnie twierdzą, że świadomość młodych ludzi masowo konsumujących świat mediów zmienia się i powstała tzw. „umysłowość nowej fali”. Charakteryzuje się ona hedonistycznym podejściem do życia, takim, w którym ludzie zamknięci w elektronicznym przekazie, tracą kontakt z rzeczywistością. Przenoszą się w świat wybranej bajki czy programu w fantazji, a później pragną by otaczała ich w świecie realnym i upodabniają go do fikcji. Istotne jest, więc aby pamiętać Telewizja maże być narzędziem do poznawania świata, ale służy dobrze temu, kto potrafi się nią posługiwać w przeciwnym razie może okazać się po prostu niebezpieczna. Niewłaściwy wybór programów prowadzi do zubożenia młodych ludzi, znieczulicy społecznej, rodzenia się lęków, źródeł przemocy od niechcenia, ale dla naśladowania bohaterów telewizyjnych. Bibliografia: 1. Teresa Sawicka „Edukacja medialna i czytelnicza” Toruń 200 r. 2. Jan Papież, Andrzej Płukis (red) „Przemoc dzieci i młodzieży” Kraków 2000 r. 3. Małgorzata Jacyno, Alina Szulżycka „Dzieciństwo. Doświadczenie bez świata” Warszawa 1999r. 4. Anna Nowak (red) „ Wybrane zjawiska powodujące zagrożenia społeczne” Kraków 2000r. opracowanie: Hanna Gayer ANKIETA NA TEMAT OGLĄDALNOŚCI PROGRAMÓW TV 1. Czy miłym wspomnieniem są dla Ciebie opowiadane bajki lub baśnie przez bliską Ci osobę? TAK NIE CZĘŚCIOWO TAK CZĘŚCIOWO NIE 2. Czy wolisz oglądać bajki w TV czy może czytać określoną lekturę? TAK CZASAMI WYŁĄCZNIE OGLĄDAM NIE 3. Czy istnieje bohater telewizyjny, którego szczególnie lubisz? TAK NIE MIAŁEM KIEDYŚ 4. Mając do wyboru w TV wybierasz: o POKEMON o TRASZLIWE GROMOZAURY o KSIĘŻNICZKA SARA o DRAGON BALL o JERRY I PACZKA o INNE (jakie tytuły) 5. Czy lubisz oglądać TV w samotności? NIE MOŻNA MIEĆ TAKIEGO BOHATERA ABSOLUTNIE NIE OCZYWIŚCIE ZALEŻY, CO OGLĄDAM 6. Czy podczas oglądania filmu zdarza Ci się, że zadajesz pytania albo masz ochotę coś wyjaśnić bo nie rozumiesz? TAK NIE CZASAMI PRAWIE ZAWSZE 7. Z kim możesz porównać Twojego ulubionego bohatera ( jeżeli go masz): ZORRO, ANIA Z ZIELONEGO WZGÓRZA, HARRY POTTER, POSTACIE Z BAŚNI, POSTACIE Z FILMÓW ANIMOWANYCH 8. Czy lubisz oglądać współczesne bajki, czyli filmy animowane? BARDZO TYLKO CZASAMI NIE LUBIĘ ICH