Ts 57/04 - 24 listopada 2004 r.

advertisement
POSTANOWIENIE
z dnia 24 listopada 2004 r.
Sygn. akt Ts 57/04
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Andrzej Mączyński,
po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Radosława
Ślęzaka w sprawie zgodności:
art. 87 § 1a i art. 87 § 8 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów
powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070 ze zm.) w brzmieniu ustalonym przez art. 1
pkt 22 lit. a i c ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o zmianie ustawy – Prawo o ustroju
sądów powszechnych, ustawy o prokuraturze, ustawy – Prawo o ustroju sądów
wojskowych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 228, poz. 2256) z art. 2, art. 32
ust. 1, art. 51 ust. 2, art. 47 oraz art. 31 ust. 3 Konstytucji,
p o s t a n a w i a:
odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
Z UZASADNIENIA:
[…]
Skarga konstytucyjna stanowi środek ochrony określonych w Konstytucji wolności i praw
człowieka i obywatela. Skuteczność wniesienia skargi konstytucyjnej jest uzależniona od
spełnienia określonych prawnie warunków. Wynikają one w pierwszej kolejności z art. 79 ust. 1 i 2
Konstytucji, a ponadto z art. 46-49 wydanej na podstawie delegacji konstytucyjnej ustawy z dnia 1
sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.). Podobnie jak w
przypadku innych środków prawnych o charakterze sformalizowanym (np. skargi kasacyjnej)
spełnienie wszystkich wymagań formalnych warunkuje możliwość rozpatrzenia sprawy co do
istoty. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego wydanie wyroku w
sprawie ze skargi konstytucyjnej jest dopuszczalne tylko po ustaleniu, że w konkretnej sprawie
wszystkie przesłanki procesowe zostały spełnione. Należy podkreślić, iż konieczność ścisłego
przestrzegania przepisów określających dopuszczalność (warunki skuteczności) wnoszenia różnego
rodzaju środków prawnych – niezależnie od zasadności i słuszności podniesionych w nich
wniosków – jest typowa dla wszystkich organów władzy sądowniczej (zob. m.in. art. 130 § 1 i 2 w
zw. z art. 187 § 1 i art. 199 § 1 k.p.c., art. 17 § 1 i 337 § 1 k.p.k.).
Oznacza to, że jeżeli brak którejkolwiek z przesłanek procesowych ujawni się na etapie
wstępnego rozpoznania skargi konstytucyjnej należy – z zastrzeżeniem art. 36 ust. 2 ustawy o
Trybunale Konstytucyjnym – odmówić nadania tej skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Ani
przepisy Konstytucji, ani przepisy ustawy o Trybunale Konstytucyjnym nie dają żadnych
możliwości odstąpienia w konkretnych przypadkach od wskazanej wyżej zasady z uwagi na
szczególny charakter sprawy, a nawet z uwagi na oczywistość naruszenia Konstytucji.
Jedną z przesłanek, od których zależy prawidłowe i prawnie skuteczne wniesienie skargi
konstytucyjnej, jest wydanie przez sąd lub organ administracji publicznej na podstawie
zakwestionowanego w skardze przepisu (przepisów) ostatecznego orzeczenia o konstytucyjnych
wolnościach, prawach lub obowiązkach skarżącego. Do wniesienia skargi konstytucyjnej nie
wystarcza więc ani wykazanie, że w stosunku do skarżącego zastosowany został przepis niezgodny
z Konstytucją, ani wykazanie, że zastosowanie tego przepisu naruszyło konstytucyjne wolności i
prawa skarżącego. Przesłanką skuteczności skargi konstytucyjnej jest bowiem tylko takie
naruszenie tych wolności i praw, które nastąpiło w sposób kwalifikowany, a mianowicie przez
wydanie ostatecznego orzeczenia.
2
Nawet więc w przypadku oczywistego naruszenia przepisów Konstytucji określających
wolności i prawa człowieka i obywatela Trybunał Konstytucyjny nie ma uprawnienia do
rozpatrzenia skargi konstytucyjnej, jeżeli naruszenie to nie jest następstwem wydania ostatecznego
orzeczenia. Wszystko to oznacza, iż skarga konstytucyjna nie jest środkiem uniwersalnym nawet w
dziedzinie ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Niezależnie od oceny przyjętej przez
ustrojodawcę regulacji Trybunał Konstytucyjny jest nią związany w myśl art. 195 ust. 1
Konstytucji.
Wprawdzie Trybunał Konstytucyjny kilkakrotnie podkreślał, że pojęcie „ostatecznego
orzeczenia” użyte w art. 79 ust. 1 Konstytucji jest pojęciem autonomicznym w stosunku do pojęć
przyjętych w przepisach regulujących poszczególne procedury, jednakże nie przekreśla to ciążącej
na skarżącym powinności wskazania faktów, które jego zdaniem stanowią takie orzeczenie.
Wydaje się niewątpliwe, że zakres pojęcia „ostateczne orzeczenie” nie obejmuje faktu
wejścia w życie przepisu stanowiącego niedopuszczalną ingerencję w sferę konstytucyjnych
wolności i praw.
[…]
Należy w tym miejscu podkreślić, iż przesłanki wydania w sprawie ostatecznego
orzeczenia (art. 79 ust. 1 in fine Konstytucji) nie można utożsamiać z przesłanką wyczerpania drogi
prawnej (art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym). Są to regulacje ściśle powiązane, ale
nie tożsame. Warunek, polegający na wydaniu przez sąd lub organ administracji publicznej
orzeczenia dotyczącego konstytucyjnych wolności, praw lub obowiązków skarżącego, jest
ustanowiony w art. 79 ust. 1 Konstytucji. Jego konsekwencją jest przewidziana w art. 47 ust. 2
ustawy o Trybunale Konstytucyjnym powinność załączenia do skargi konstytucyjnej „wyroku,
decyzji lub innego rozstrzygnięcia”. Natomiast warunek „wyczerpania drogi prawnej” został
ustanowiony w art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym w ramach przyznanej
ustawodawcy kompetencji do określenia zasad wnoszenia skarg konstytucyjnych i dlatego
ustawodawca mógł wyłączyć zastosowanie tego warunku w sytuacji, gdy droga prawna nie jest
przewidziana. Przyjąć należy, iż w ramach określenia zasad składania skarg konstytucyjnych, art.
46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym precyzuje tylko, jaki jest termin ich składania oraz
co oznacza pojęcie „ostateczności orzeczenia”, od którego doręczenia biegnie termin do złożenia
skargi konstytucyjnej. Zgodnie z ustawą jeżeli brak jest środków zaskarżenia, warunek
wyczerpania drogi prawnej nie ma znaczenia, a skarżący może złożyć skargę konstytucyjną,
przyjmując za jej podstawę orzeczenie odnoszące się do przysługujących mu konstytucyjnych
wolności lub praw lub obciążających go konstytucyjnych obowiązków. Nie można natomiast
przyjmować, iż ustawodawca „zwykły” ma prawo modyfikowania konstytucyjnych warunków
dopuszczalności skargi konstytucyjnej, a w szczególności, iż może modyfikować te przesłanki,
które precyzyjnie zostały określone w samej Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie
bowiem podkreślał, że to ustawy winny być interpretowane przez pryzmat Konstytucji, zaś
interpretowanie Konstytucji przy odwoływaniu się do treści pojęć użytych w ustawach byłoby
zaprzeczeniem znaczenia Konstytucji jako „najwyższego prawa”.
Należy zgodzić się ze skarżącym, iż może zdarzyć się sytuacja, gdy naruszenie
konstytucyjnych wolności i praw człowieka i obywatela może wynikać bezpośrednio z ustawy, a
wówczas następuje to bez wydania jakiegokolwiek orzeczenia sądu lub organu administracji
publicznej określającego pozycję prawną jednostki. W takim jednak przypadku skarga
konstytucyjna jest z przyczyn formalnych niedopuszczalna. Wynika to jednak z omówionego
wcześniej warunku określonego w art. 79 ust. 1 Konstytucji, wiążącego Trybunał Konstytucyjny
przy wykonywaniu przezeń jego funkcji kontroli zgodności prawa z Konstytucją. Skoro Trybunał
Konstytucyjny jest związany powyższym warunkiem, to w razie braku orzeczenia, o którym mowa
we wskazanym przepisie, zmuszony jest wydać postanowienie o odmowie nadania skardze
konstytucyjnej dalszego biegu, choć istotnie może powodować to pewną „lukę” w systemie
ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Jest to jednak konsekwencją wyraźnego rozstrzygnięcia
ustawodawcy konstytucyjnego.
Nie oznacza to oczywiście, że regulacja prawna prowadząca do naruszenia
konstytucyjnych wolności i praw nie związanego z wydaniem orzeczenia nie podlega w ogóle
kontroli pod względem zgodności z Konstytucją. Kontrola ta musi być zainicjowana w innym
3
trybie (pytania prawnego lub wniosku uprawnionego podmiotu, np. Pierwszego Prezesa Sądu
Najwyższego, Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego, Rzecznika Praw Obywatelskich albo
Krajowej Rady Sądownictwa, jako organu, którego konstytucyjnym zadaniem jest stanie na straży
niezależności sądów i niezawisłości sędziów).
Kontrola zaskarżonej regulacji w takim trybie mogłaby być przeprowadzona nie tylko z
punktu widzenia przepisów określających konstytucyjne wolności i prawa, ale także przepisów
wyznaczających konstytucyjny status sędziego jako osoby, która nie powinna być stawiana przez
prawo w sytuacji mogącej stanowić zagrożenie dla jej niezawisłości.
[…]
Download