Ks. Janusz Winiarski IFLP- Rzeszów Działalność Kościoła na rzecz narkomani, nikotynizmu, alkoholizmu, AIDS i innych zachowań dewiacyjnych w ramach profilaktyki patologii społecznej. RELIGIJNOŚĆ MŁODZIEŻY A NIKOTYNIZM, ALKOHOLIZM I NARKOMANIA Zapoczątkowana w 1989 roku transformacja systemowa w Polsce oprócz wielu zmian pozytywnych przyniosła również efekty niepożądane. W latach 90-tych można zaobserwować narastanie ilości zachowań dewiacyjnych. Szczególnie niekorzystne dla rozwoju społeczeństwa jest zjawisko nasilania się tego rodzaju zachowań wśród młodzieży. Troską większości rodziców jest dobre wychowanie swoich dzieci. Kościół i religia są traktowani jako sprzymierzeńcy w realizacji tego celu. Zdecydowana większość Polaków chce wychowywać swoje dzieci w duchu chrześcijańskim. Pragną, aby ich potomstwo przyswajało sobie głoszone przez Kościół wartości i normy. Mają nadzieję, że uczyni to z ich dzieci dobrych ludzi. Młodość jest okresem w życiu każdego człowieka, w którym wpływ znaczących osób z najbliższego otoczenia zmniejsza się na korzyść innych układów odniesienia. Wpływ grupy rówieśniczej, klasy szkolnej, środków masowego przekazu itd. konkuruje z wpływem rodziców lub innych bliskich osób. Mamy tutaj do czynienia ze szczególnie istotną zmianą w rozwoju osobowości. Do końca nie da się przewidzieć, co dla danej jednostki stanie się układem odniesienia, który wpływ będzie dla niej decydujący. Ciekawe wydaje się zwrócenie uwagi na problem, jakim jest związek między religijnością badanych a występowaniem wśród nich zachowań dewiacyjnych? Odpowiedź na to pytanie daje analiza wyników badań empirycznych zrealizowanych w 1998r. na zlecenie Urzędu Miejskiego w Białymstoku. Przeprowadzono je wśród młodzieży w formie ankietowych badań audytoryjnych. Odpowiedzi na postawione w ankiecie pytania udzieliło 1208 osób. Próbę badawczą dobrano za względu na typ szkoły oraz klasę. Religijność badanych okazała się jednym z czynników najsilniej wpływających na ich stosunek do palenia papierosów, picia alkoholu i używania narkotyków. Mimo nasilających się w okresie transformacji w Polsce procesów sekularyzacji i laicyzacji obserwujemy ogromne znaczenie norm religijnych jako regulatorów życia społecznego. W analizie tej jako zachowania dewiacyjne traktowałem częste palenie tytoniu, częste (kilka razy w miesiącu lub częściej) picie alkoholu oraz jakiekolwiek używanie środków odurzających. Wśród głęboko wierzących i wierzących co 6-7 respondent (13,3% - 15,6%) często sięga po tytoń, podczas gdy wśród ateistów i obojętnych religijnie robi to co trzeci (35,1% - 38,0%). Zaledwie co 11-13 badany (7,4% - 9,5%) deklarujący wysoki poziom intensywności swojej wiary często pije alkohol, a wśród przejawiających postawy przeciwne robi to już co 3-4 (29,8% - 38,0%). Tylko co 8 (13,3%) głęboko wierzący i co 6 (17,6%) wierzący przeszedł już inicjację narkotykową, podczas gdy wśród niewierzących i obojętnych religijnie już co 2-3 (42,1% - 44%) ma to za sobą. Nieco bardziej zobiektywizowanym wskaźnikiem religijności są autodeklaracje dotyczące praktyk religijnych. Wykazują one podobną zależność z zachowaniami dewiacyjnymi, jak autodeklaracje dotyczące intensywności wiary. Wśród osób praktykujących systematycznie tzn. co tydzień lub częściej znacznie mniej jest osób zachowujących się dewiacyjnie w porównaniu z osobami nie praktykującymi wcale. Dotyczy to zarówno częstego palenia papierosów (11,9% praktykujących systematycznie i 30,5% nie praktykujących wcale), częstego picia alkoholu (7,9% praktykujących systematycznie i 29,2% nie praktykujących wcale) oraz sięgania po narkotyki (14,4% praktykujących systematycznie i 40,3% nie praktykujących wcale). Autodeklaracje dotyczące roli religii w życiu badanych również zasadniczo różnicują stosunek wobec środków uzależniających. Zaledwie co dziesiąty badany (10,0%) postępujący ściśle według wskazań religii często pali papierosy, co piętnasty (6,8%) często używa alkoholu i co dziesiąty (10,3%) przeszedł inicjację narkotykową. Wśród nieprzywiązujących większej wagi do spraw religijnych już co trzeci (34,2%) często sięga po tytoń, co czwarty ( 26,7%) często używa mocnych trunków i co trzeci (34,2%) zażywał środków odurzających. Zachowania dewiacyjne, a więc częste palenie papierosów, częste picie alkoholu oraz używanie narkotyków, występują we wszystkich kategoriach respondentów wyróżnionych ze względu na religijność własną lub swoich rodziców. Zdarzają się one zarówno wśród osób niewierzących, jak i wśród głęboko wierzących, wśród dzieci rodziców nie przywiązujących większej wagi do spraw religijnych, jak i wśród dzieci rodziców postępujących ściśle według wskazań religii. Jednak częstotliwość występowanie zachowań dewiacyjnych jest w sposób zasadniczy zróżnicowana właśnie ze względu na religijność. Stosunkowo słaby wpływ na unikanie zachowań dewiacyjnych ma religijność rodziców. Jednak dostarczanie dziecku przeżyć religijnych w rodzinie w znacznym stopniu zapobiega sięganiu przez młodzież po używki. Natomiast religijność samej badanej młodzieży jest czynnikiem bardzo silnie różnicującym ich skłonność do papierosów, alkoholu i narkotyków. Osoby zachowujące się dewiacyjnie zdarzają się kilkakrotnie (3 - 4 razy) rzadziej wśród badanych o wysokich wskaźnikach religijności, niż wśród młodzieży niereligijnej. Badacze dewiacji społecznych podkreślają szczególne znaczenie norm prawnych w przeciwdziałaniu tego rodzaju zachowaniom. Ustawodawstwo polskie ogranicza dostępność młodzieży do nikotyny, alkoholu i narkotyków, jednak efekt jego oddziaływania jest niezadowalający. W okresie transformacji systemowej w Polsce naruszanie prawa w tym zakresie stało się dość powszechne. W takiej sytuacji warto dostrzec ogromne znaczenie norm religijno-moralnych zgodnych z normami prawnymi. Spójność dwóch systemów normatywnych w sposób wyraźny zwiększa siłę oddziaływania określonej normy. Reguły postępowania wskazywane przez religię najsilniej oddziałują na ludzi wierzących i należących do Kościoła, ale pośrednio poprzez nich mają wpływ również na pozostałych. Zachowania dewiacyjne młodzieży mogą również wynikać z trudności w zaspokajaniu jednej z podstawowych potrzeb człowieka - potrzeby poczucia sensu życia. Istnieją inne możliwości zaspokajania tej potrzeby, jednak religia pełni w tym zakresie rolę szczególną. "Porządkuje rzeczywistość i chroni człowieka przed tragizmem cierpienia i śmierci. [...] Religia niesie z sobą nie tylko redukcję niepokojów i lęków, ale i umocnienie sensu życia. Daje w ten sposób pewnego rodzaju poczucie trwałości i bezpieczeństwa" [J. Mariański, Między nadzieją a zwątpieniem. Sens życia w świadomości młodzieży szkolnej, Lublin 1998, s. 265-267]. Silny związek niepodejmowania zachowań dewiacyjnych z pogłębioną religijnością młodych ludzi można więc wyjaśniać z jednej strony poprzez siłę oddziaływania norm religijno - moralnych spójnych z porządkiem prawnym, a z drugiej strony poprzez zaspokajanie przez religię potrzeby poczucia sensu życia przyczyniające się do kształtowania zintegrowanej osobowości - w miarę odpornej na działania destrukcyjne. Ludzie wierzący tę silną zależność mogą również uzasadniać otrzymaniem łaski Bożej i wsparcia Ducha Świętego w unikaniu zła. Społeczeństwo polskie po kilkuletnim okresie zasadniczych przemian ustrojowo-społecznych, charakteryzuje się wieloma przejawami życia, typowymi dla wysoko rozwiniętych społeczeństw zachodnich. Pomimo przejścia z jednego systemu socjalistycznego do kapitalistycznego, zderzenie jednej kultury „rodzinnej” z „zachodnią", sprzyja osłabieniu funkcjonowania instytucji sterowania życiem społecznym, produkuje marginalizację życia publicznego, wyzwalając łańcuch czynników kryminogennych. Do zjawisk szczególnie niebezpiecznych charakteryzujących się dynamiką wzrostu i obniżeniem wieku uczestników należy zaliczyć: przestępczość nieletnich, alkoholizm, nikotynizm, narkomanie, zakażenia wirusem HIV. PROFILAKTYKA I TERAPIA NARKOMANII W MISJI KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO Działalność Kościoła Katolickiego z swej istoty jest profilaktyczna i terapeutyczna. Całe nauczanie i wychowanie zmierzające do rozwoju dojrzałej osobowości pojedynczego człowieka i grupy społecznej oraz do przywrócenia poczucia godności człowiekowi poprzez ukazywanie mu jego nieutracalnej wartości ma charakter profilaktyczno – terapeutyczny. Żywa działalność Kościoła, opierająca się na najwyższych wartościach absolutnych, osobowych i ogólnoludzkich, przywraca ludziom wiarę w Boga w drugiego człowieka i w siebie. Kościół ma dla ludzi zagubionych słowa zachęty, nadziei, przebaczenia i oczyszczającą moc sakramentu pokuty. Stąd też profilaktyczna i terapeutyczna działalność Kościoła skoncentrowana jest przede wszystkim na tych, którzy są zagrożeni utratą lub też utracili podstawowe wartości życia, którzy czują się zagubieni, wyobcowani i zniewoleni.1 Cz. Cekiera, Psychoprofialktyka uzależnień oraz terapia i resocjalizacja osób uzależnionych, Lublin 1999, s. 215-216. 1 Te prawdy mocno podkreśla papież Jan Paweł II, który wzywa by poprzez poznanie jednostki uzależnionej, zrozumienie jej wewnętrznego świata, doprowadzić ją do odkrycia godności własnej człowieka do rozbudzenia i powiększenia zniszczonych przez narkomanię zasobów osobowości traktowanej jako podmiot aktywny, poprzez pełną ufności, reaktywizację mechanizmów woli, zwróconych ku niewzruszonym i szlachetnym ideałom.2 Ojciec św. zauważ ponadto, że profilaktyczne zatroskanie o najbardziej narażonych powinno orientować się na rodzinę, szkole oraz grupach i stowarzyszeniach, a więc na tych kręgach życia, gdzie młodzież staje się nieświadomym celem wyzysku ze strony pozbawionych poczucia godności i honoru handlarzy.3 Kościół pragnie być w społeczeństwie „ewangelicznym zaczynem”. Dlatego stoi zawsze u boku tych, którzy w poczuciu odpowiedzialności i z wielkim poświęceniem przeciwstawiają się społecznej pladze, jaką jest toksykomania. Dodaje im otuchy i wspomaga ich słowem i łaską Chrystusa, ponieważ On „jest światłem, które oświeca człowieka i może uczynić jego życie bardziej dojrzałym i godnym”. 4 Obiektem szczególnej troski duszpasterza jest młodzież, która jest najbardziej narkomanią zagrożona. Trudno jednak jest dzisiaj, przy tak szerokiej skali zjawiska narkomanii, powiedzieć, które ze środowisk młodzieżowych nie podlegają zagrożeniu. Młodzież bowiem żyje dziś życiem całego społeczeństwa, przyjmując za swoje jego frustracje, co powoduje bardzo często łatwo doprowadza do sięgnięcia po narkotyk.5 Dzisiaj wiele osób zwłaszcza młodych swoje problemy próbują rozwiązywać na drodze używek: narkomania, nikotynizm, alkoholizm. Również, trzeba podkreślić rozprzestrzenianie się choroby AIDS w ostatnim dziesięcioleciu. Cóż wobec takiej sytuacji czyni Kościół w Polsce? Ogólne duszpasterstwo. W duszpasterstwie ogólnym Kościół stara się przekazać i utrwalić w życiu jednostki i grupy najważniejsze wartości takie jak: miłość, prawda, dobro, sprawiedliwość, poszanowanie, poczucie godności i wolności. Stąd też, w stosunku do osób zagrożonych narkomanią lub też uzależnionej, od kilkunastu lat podejmowane są przez Kościół w całej Polsce liczne akcje o ogólnym i specjalistycznym charakterze. Na rzecz tych akcji, Konferencja Episkopatu Polski powołała komisje do spraw trzeźwości i uzależnień np.: Komisję do Spraw Trzeźwości, do Spraw Młodzieży Niedostosowanej, do Spraw Katechezy, do Spraw Duszpasterstwa Akademickiego, do J. w., s. 216. za: L`Osservatore Romano, VIII Światowy Kongres Wspólnot Terapeutycznych, nr 207, (1984), s. 1. 2 3 J. w., s. 216-217. 4 P. de Parcevaux, W obliczu narkomanii, Kraków 1995, s.188. 5 A. Potocki, Duszpasterstwo narkomanów, w: Homo Dei, nr 4, (1987), s. 302. Spraw Duszpasterstwa Młodzieży Męskiej oraz inne. Ich zadaniem jest opracowanie programów, które są realizowane w różnych formach działalności Kościoła na rzecz uzależnionych.6 I tak na przykład Komisja do Spraw Trzeźwości opracowała obszerny program Ruchu Trzeźwości im. św. Maksymiliana Kolbego, który obecnie jest mocno wprowadzany w życie. Program ten dzieli się na trzy części: - krąg masowy – sympatyków – obejmuje tych wszystkich dorosłych ludzi, którzy z własnej woli współpracują z ruchem trzeźwości bez deklaracji. - krąg elitarny – przyjaciele – współpracownicy. W ramach tego kręgu znajdują się członkowie (dzieci, młodzież, dorośli), którzy deklarują się do abstynencji lub trzeźwości od picia alkoholu, palenia oraz od narkotyków na całe życie zgodnie z sumieniem. - krąg moderatorów – miłośnicy – krzewiciele. Do tego grona należą członkowie, którzy deklarują tylko abstynencję w sposób heroiczny. Krąg ten skupia animatorów, moderatorów grup, kierowników i opiekunów całkowicie oddanych służbie wyzwolenia od nałogów.7 Chociaż jeszcze do niedawna zaledwie nieliczni księża diecezjalni ryzykowali poważniejsze angażowanie się na tym polu, ze względu nieznajomości zjawiska, a tym samym niekompetencji,8 to dzisiaj w każdej diecezji coraz większa ilość księży zajmuje się tym problemem. Opieką duszpasterską otaczana jest młodzież zagrożona, niedostosowana i przestępcza.9 Coraz większe zainteresowanie tym problemem wśród księży jest wynikiem coraz częściej organizowanych sympozjów i konferencji w ramach, których wygłaszane są prelekcje, prowadzone są dyskusje, panele i ćwiczenia na tematy związane z patologią młodzieżową. Ponadto przygotowywane i rozprowadzane są pomoce katechetyczne, duszpasterskie i homiletyczne10. Także w niektórych seminariach duchownych klerycy zapoznawani są z zagadnieniami narkomanii.11 Prowadzone są wykłady i szkolenia z zakresu toksykomanii, która staje się tematem coraz większej ilości prac magisterskich pisanych przez alumnów.12 6 Cz. Cekiera, Psychoprofilaktyka…, s. 217. 7 Cz. Cekiera, Psychoprofialktyka, s. 217-218. 8 A. Potocki, Duszpasterstwo…, s. 302. 9 Psychoprofialktyka…, s 218. Wystarczy w tym miejscu wspomnieć tylko o ośrodku szkoleniowo – wydawniczym znajdującym się w Zakorczymiu k. Warszawy. Ośrodek prowadzony jest przez oo. kapucynów. Centrum to organizuje kursy, rekolekcje dla kleryków, księży, sióstr i świeckich zajmujących się problemem uzależnień. Ośrodek również wydaje materiały pomocnicze do szkolenia i prowadzenia apostolstwa trzeźwości. Przygotowuje specjalistów do pracy z uzależnionymi. Cz. Cekiera, Psychoprofialktyka…, s.219. 10 11 Duszpasterstwo…, s. 303. 12 Cz. Cekiera, Psychoprofialktyka…, s. 220. Wielkie znaczenie w pracy z młodzieżą uzależnioną mają zakony i zgromadzenia zakonne, szczególnie te, które troskę młodych postawiły w centrum swej duchowości: salezjanie, michalici, orioniści. Spośród kapłanów zakonnych łatwiej bowiem jest delegować specjalistów do pracy z narkomanami, dając im uprzednio stosowną formację w tej materii.13 W pracy z narkomanią potencjalną i terapią uzależnionych dużą rolę odgrywają różnego rodzaju ruchy Kościelne np.: ruch oazowo – charyzmatyczny,14 ruch odnowy liturgicznej. Zadaniem tego ruchu jest dynamizowanie rozwoju osobowego poprzez rekolekcje i spotkania w grupach, pogłębianie życia religijnego, ukazywanie sensu i celu życia, uwrażliwianie na wartości osobowe oraz kształtowanie właściwych postaw społecznych i odsłanianie kreatywnego wymiaru pracy. Ruch ten obejmuje młodzież szkolną i akademicka z całej Polski.15 W ramach tego ruchu i pracy nad młodzieżą zgubioną, niedostosowaną, poszukującą wartości religijnych i sensu życia znana jest długoletnia działalność ks. A. Szpaka.16 Jeżeli chodzi o ośrodki i wspólnoty terapeutyczne to organizowanie ich natrafia na duże trudności ze strony administracyjnej, finansowej i personalnej związanej z zapewnieniem podstaw utrzymania się i funkcjonowania danego ośrodka. Pomimo tego jednak są ośrodki, które czynnie działają m.in.: „Rola”, „Betania”, „Oaza życia i spokoju”, „KARAN”.17 Wyżej wymienione akcje duszpasterskie nie stanowią wyczerpującego przeglądu profilaktyczno – terapeutycznej działalności Kościoła. Stanowią one jedynie ogólny przykład tego, co Kościół podejmuje w tej dziedzinie. Podsumowując jednak należy jasno stwierdzić, że narkomania, nikotynizm, alkoholizm, Aids, młodych stawia środowisko Kościoła i całe społeczeństwo wobec ogólnych pytań na temat odrzucania życia. Współczesna młodzież nie jest przystosowana ani do rzeczywistości ją otaczającej, ani do swojego świata, dlatego próbuje za pośrednictwem jakiegoś środka znaleźć odpowiedź na swój lęk i swoją rezygnację wobec świata, w którym czuje się niezdolna do działania.18 Dlatego konieczna jest duchowa metamorfoza, oparta na podstawach religijnych sięgających najgłębszych struktur świadomości i osobowości. Tylko taka przemiana będzie zmierzać w kierunku pogłębienia 13 A. Potocki, Duszpasterstwo…, s. 303. Na szczególna uwagę zasługują rekolekcje przeprowadzane przez Oazę Rekolekcyjną Krucjaty Wyzwolenia Człowieka (ORKWC). Rekolekcje te są jedną z form działalność Ruchu Światło Życie. Ruch ten wychodzi z założenia, że podstawowym warunkiem apostolatu jest dojrzała wiara, stąd zmierza do kształtowania dojrzałych postaw wiary u jego członków. Zasadą ogólną jest kształtowanie nowego człowieka, nowej wspólnoty i owej kultury. Z troski o trzeźwość narodu w Ruchu zrodziła się inicjatywa Krucjaty Wyzwolenia Człowieka (KWC), jako sposób prowadzący do wyzwolenia człowieka z alkoholizmu i innych uzależnień. Tym sposobem jest praktykowanie przez członków Krucjaty całkowitej abstynencji. J. Goleń, Integralna terapia osób współuzależnionych w rodzinach z problemem alkoholowym, Rzeszów 1996, s. 95-96. 14 15 Psychoprofialktyka…,s. 218. J. w., s. 219. Zob. także. A. Szpak, Pracuję z narkomanami, w: Znaki czasu, nr 18 (1990), s. 254282. 16 17 Psychoprofialktyka…,s. 219. 18 P. de Parcevaux, W obliczu…, dz. cyt., s. 190-191. świadomości dotyczącej wartości osobowych, duchowych i społecznych. 19 By osiągnąć taką przemianę musimy sobie powiedzieć, że każdy z nas, chrześcijanin i wszyscy razem, którzy stanowimy Kościół, mamy obowiązek odnajdywać tak w życiu codziennym, jak i w obrzędach sakramentalnych taki język, który byłby zachętą do nawrócenia i do ufności.20 Działalność katechetyczna. Bardzo ważnym narzędziem profilaktycznym z zakresu narkomanii i ogólnego zagrożenia uzależnieniami w ręku Kościoła jest katecheza szkolna, która zwłaszcza dziś stara się wpoić w życie młodego człowieka ogólnoludzkie wartości, 21 tym samym wzywa do zmiany sposobu myślenia i zaufania Chrystusowi. Wzrastająca bowiem liczba młodych jest niewątpliwie faktem budzącym największe nadzieje, ale też równocześnie największy niepokój. Otóż ta niezliczona gromada ludzi nękana niepewnością i strachem, oszukiwana schronieniem w obojętności i w narkotykach chce budować kulturę przyszłość. Stąd też Ojciec św. Jan Paweł II w swoim duszpasterskim zatroskaniu stawia pytanie:, w jaki sposób dzisiaj ukazać młodym ludziom Jezusa Chrystusa, prawdziwego Boga i prawdziwego Człowieka; Przyjaciela, Przewodnika i Wzoru, któryby z jednej strony budził podziw, a jednocześnie stanowiłby podstawę, formę i cel prawdziwego wychowania do autentycznej dojrzałości w wierze?22 To pytanie zdaje się być właściwym przedmiotem szczególnie katechizacji, gdyż to ona umożliwia oddziaływanie wychowawcze o charakterze długofalowym, regularnym oraz dostosowanym do wieku i specyficznej sytuacji danej grupy dzieci i młodzieży.23 W wychowaniu katechetycznym nie bez znaczenia jest postawa katechety wobec różnorakiego rodzaju używek i substancji uzależniających. Doskonałym wzorcem jest dobrowolna abstynencja, połączona z radosnym i dojrzałym stylem życia. Wtenczas właśnie kapłan czy katecheta świecki staje się przewodnikiem, który własnym życiem wskazuje posterowanie wobec środków uzależniających. Jest jakby drogowskazem, który nie tylko wskazuje drogę, lecz który osobiście towarzyszy podróżującym.24 Ponadto wychowawca, katecheta powinien przede wszystkim pomagać swym wychowankom, by umieli strzec i rozwijać w sobie bogactwo pragnień, marzeń, 19 Cz. Cekiera, Psychoprofialktyka…, s. 221-222. 20 P. de Parcevaux, W obliczu…, dz. cyt., s. 190—199. 21 Psychoprofialktyka…, s. 217. 22 CT 35, 36 W tym względzie jak sugeruje Ojciec św. użyteczne jest w katechezie wyróżnienie w wieku młodzieńczym okresu poprzedzającego dojrzewanie, okresu dojrzewania i młodości, przy jednoczesnym wykorzystaniu wyników badań naukowych i warunków życia w danym kraju. Dyrektorium ogólne o katechizacji, Poznań 1998, s. 160. Zob. także., CT, 35-44. 23 24 M. Dziewiecki, Nowoczesna profilaktyka uzależnień, Kielce 2000, s. 165-166. aspiracji i ideałów na miarę powołania człowieka. Młodzież bowiem nie sięgnie po środek toksyczny wtedy, gdy odkryje się i zafascynuje ich światem dobra i piękna, światem prawdy, miłości i prawdziwej wartości, których respektowanie przynosi zadowolenie i szczęście. Dlatego właśnie troska o wychowanie „do wolności” powinno koncentrować się na całym kontekście życia dzieci i młodzieży, aby ułatwić im nabycie dojrzałych więzi z Bogiem, z ludźmi i z samym sobą.25 Stąd też wychowanie katechetyczne i ogólnie pedagogiczne, dotyczące tej materii, nie może jedynie zawężać się do straszenia konsekwencjami wypływającymi z zażywania danej substancji uzależniającej, czy do moralizowania. Skuteczne wychowanie do wolności bez toksycznych środków staje się możliwe wtedy, gdy wychowawca, katecheta potrafi ukazać wychowankowi źródła prawdziwej i trwałej radości, jakiej alkohol czy narkotyki dać nie mogą. Taka radość płynie z pozytywnych więzi z najbliższymi oraz z życia w obecności z Bogiem, w blasku Jego prawdy oraz mocą Jego miłości.26 Z tych to względów Komisja Katechetyczna opracowała, i nadal to czyni, katechezy dla dzieci i młodzieży na temat nie tyle o szkodliwości środków toksycznych, uzależnień od nich i skutków nałogu w rozwoju osobowym, co o obowiązku poszanowania zdrowia, godności człowieka i odpowiedzialności za drugiego.27 W ostatnich kilku latach obserwujemy wyraźny wzrost zagrożeń alkoholowych wśród młodzieży. Co roku Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych publikuje na ten temat oddzielny raport: "Młodzież a alkohol". Okazuje się, że z roku na rok wzrasta liczba młodych, którzy sięgają po napoje alkoholowe a maleje liczba abstynentów. Jednocześnie obniża się wiek inicjacji alkoholowej. Z raportu "Młodzież a alkohol 94" wynika, że obecnie wśród chłopców szkół średnich zaledwie niecałe 10 procent to abstynenci (jeszcze kilka lat temu abstynentów było dwa razy tyle). Natomiast wiek inicjacji alkoholowej dla większości z nich obniżył się do 13-teggo roku życia. Sytuacja wśród dziewcząt jest niewiele lepsza. Są to dane alarmujące, gdyż oznaczają, że jeśli taka tendencja nadal się utrzyma, to w najbliższych latach będziemy mieli w Polsce setki tysięcy młodocianych alkoholików. Choroba alkoholowa pojawia się bowiem tym szybciej im wcześniejsza następuje inicjacja alkoholowa. W wieku rozwojowym alkoholizm może rozwinąć się nawet już po kilku miesiącach od wypicia pierwszej puszki piwa. 25 M. Dziewiecki, Odpowiedzialna pomoc wychowawcza, Radom 1999, s. 152-153. 26 J. w., s. 155. 27 Cz. Cekiera, Psychoprofialktyka…, dz. cyt., s. 217.