PROBLEMY W ODCHOWIE CIELĄT syndrom oddechowy, biegunki tła infekcyjnego PROBLEMY W ODCHOWIE CIELĄT Syndrom oddechowy, biegunki tła infekcyjnego (opracowanie tekstu: dr n. wet. Tomasz Piech) Straty w hodowli cieląt stanowią istotną przeszkodę w rozwoju nowoczesnego gospodarstwa rolnego. Dopuszczalny poziom upadków wynosi około 5%. Niestety, wielu hodowców boryka się z problemem większej śmiertelności w cielętnikach. Jej głównym powodem są choroby zakaźne, a przede wszystkim biegunki tła infekcyjnego oraz schorzenia płuc i górnych dróg oddechowych (Donohue G., 1984). Syndrom oddechowy. Choroba ta jest typowym schorzeniem o wieloczynnikowej etiologii określanym również jako enzootyczna bronchopneumonia cieląt, zapalenie płuc cieląt, „gorączka załadunkowa”, „choroba z zatłoczenia”, a także BRD (Bovine Respiratory Disease) lub BRDC (Bovine Respiratory Disease Complex). Liczne nazewnictwo syndromu odzwierciedla znaczenie rozmaitych czynników stresowych, środowiskowych oraz infekcji, często o ostrym przebiegu i nawracającym charakterze. Objawy kliniczne obejmują: • posmutnienie • apatię • brak apetytu • zaleganie • kaszel • wypływ z nozdrzy • duszność i nierzadko gorączkę. Rokowanie jest często ostrożne, zaś środki przeznaczane do zwalczania problemu nie zawsze są skuteczne, co w znaczący sposób wpływa negatywnie na rozwój intensywnego tuczu cieląt. Ponieważ problem często nawraca, a samo leczenie farmakologiczne pomaga jedynie w sposób doraźny, niezmiernie istotne jest poznanie przyczyn zjawiska i sposobów szeroko pojętej profilaktyki zdrowotnej. Znaczenie problemu. Choroby układu oddechowego są drugą najczęstszą przyczyną strat w cielętnikach na etapie odchowu cieląt (pierwszą wydają się być choroby biegunkowe). Częstotliwość występowania syndromu oddechowego cieląt w ostatnich latach ma tendencję wzrostową. Liczba przypadków chorób układu oddechowego notowana przykładowo w USA wzrosła o 34% w ciągu ostatnich 20 lat, powodując prawie 21% strat wśród wszystkich nowo narodzonych cieląt. Wiele ozdrowieńców jest usuwanych z hodowli z powodu trwałego charłactwa. Podobne tendencje obserwowane są w innych krajach. Ocenia się, że zespół oddechowy bydła w szczytowych okresach pojawiania się choroby może dotyczyć nawet 30% cieląt ras mlecznych. Odsetek ras mięsnych dotkniętych chorobą bywa jeszcze większy i może dotyczyć 80-100% pogłowia młodego bydła. Średnio 25% cieląt wykazuje przynajmniej jeden epizod związany z chorobami ze strony układu oddechowego w pierwszym roku życia. W zależności od wielu czynników (m.in. osobniczych, środowiskowych, leczenia) proces zdrowienia u niektórych osobników przebiega prawidłowo, prowadząc do pełni zdrowia. Często jednak obserwuje się nieodwracalne zmiany w układzie oddechowym skutkujące osłabieniem organizmu, gorszymi przyrostami, a także upadkami zwierząt. W skrajnych przypadkach śmiertelność może wynosić ponad 50% chorych cieląt. Straty ekonomiczne związane z chorobami układu oddechowego cieląt dodatkowo powiększone są o koszty terapii medycznej (Makoschey B. i wsp., 2010). oskrzela płuca Układ oddechowy. Płuca i drogi oddechowe zwane oskrzelami tworzą układ oddechowy krów. W płucach wyróżnia się miąższ i pęcherzyki płucne będące miejscem wymiany gazowej. Tworzą one zbiorczo ogromną powierzchnię, w której organizm ma styczność w sposób bezpośredni z nie zawsze przyjaznym środowiskiem zewnętrznym. Zarówno drogi oddechowe, jak i pęcherzyki płucne pokryte są specjalnym nabłonkiem, który stanowi pierwszą linię obrony gospodarza przed patogenami, czyli chorobotwórczą mikroflorą. Nie dziwi zatem fakt, że płuca stanowią jedną z głównych dróg, którymi chorobotwórcze drobnoustroje dostają się w głąb organizmu. Budowa anatomiczna układu oddechowego cieląt jest jedną z przyczyn predysponowania do występowania syndromu oddechowego. Bydło należy do zwierząt o bardzo słabo wykształconym układzie oddechowym w stosunku do swej masy i rozmiarów ciała. Jest to związane z pracą hodowlaną, która nie uwzględniała potrzeby dużej mobilności krów. Dla przykładu, krowa w spoczynku oddycha większą powierzchnią swych płuc niż statystyczny ssak, co oznacza, że nie ma prawie „rezerwy” używanej przez inne zwierzęta w przypadku nagłego wysiłku. Dodatkowo oskrzela bydła są stosunkowo wąskie. Należy do tego dodać dość słabą zdolność oczyszczania płuc przez krowy, a także występujący niekiedy u niektórych cieląt niedobór surfaktantu – czynnika zapobiegającego nadmiernemu rozszerzaniu się pęcherzyków płucnych w trakcie wdechu i zapadaniu się oraz sklejaniu w trakcie wydechu. Powyższe cechy układu oddechowego niekiedy są decydujące o podatności na występowanie syndromu oddechowego na tle zakaźnym lub środowiskowym. Sytuacji nie można poprawić w sposób doraźny. Dla zmniejszenia podatności na zachorowania konieczna byłaby długotrwała praca hodowlana i zmiana niekorzystnych uwarunkowań anatomicznych układu oddechowego (Kuleta Z., 2005). Siara – dar życia. Kolejnym czynnikiem usposabiającym do występowania syndromu oddechowego jest odwieczny problem w zapewnieniu cielęciu właściwego poziomu odporności biernej. Bardzo często cielę nie otrzymuje właściwej ilości siary lub otrzymuje ją zbyt późno. Ilość przeciwciał matczynych w siarze spada bardzo szybko i już po 24 godzinach mamy do czynienia w zasadzie z mlekiem. Zmienia się także budowa jelit u samego noworodka. Występujące w pierwszych godzinach życia specjalne kanały, przez które przeciwciała matczyne wchłaniane są w niezmienionej formie, ulegają szybko postępującemu zanikowi. W rezultacie przeciwciała matczyne zaczynają być trawione jak zwykłe białka (którymi z chemicznego punktu widzenia istotnie są) (Kuleta Z., 2005). Cielę musi w ciągu pierwszych 12 godzin przyjąć odpowiednią ilość dobrej jakości siary. W przeciwnym razie jego poziom odporności będzie pozostawiał wiele do życzenia, w konsekwencji czego zwierzę będzie wykazywało znaczną podatność na choroby. Dzieje się tak dlatego, że układ immunologiczny noworodka jest w przypadku bydła bardzo słaby. W zasadzie opiera się głównie o przeciwciała siarowe otrzymane od matki. Ze względu na budowę łożyska u krów odporność płodowa jest bardzo niska (przez łożysko przeciwciała od krowy do cielęcia nie przechodzą). Sama siara powinna być podana nie tylko odpowiednio wcześnie, ale i być dobrej jakości. Można to sprawdzić tzw. siaromierzem. Najistotniejsze w uzyskaniu dobrej odporności cielęcia jest jego napojenie 1-1,5 litra ciepłej siary (35°C) w czasie do 2 godzin po porodzie. Kolejna porcja powinna być podana do 6. godziny, a następnie nie rzadziej niż 4 razy dziennie przez kolejne 48 godzin. Takie postępowanie powinno zapewnić cielęciu wysoką koncentrację immunoglobulin w surowicy krwi, a tym samym właściwą odporność do momentu uzyskania zdolności syntetyzowania własnych immunoglobulin (3.-8. tydzień życia). W przypadku powtarzających się braków siary w gospodarstwie można jej nadmiar okresowo zamrażać, tworząc specjalny bank (czas przechowywania do 6 miesięcy). Na rynku istnieją także specjalne immunostymulatory poprawiające odporność cieląt, niestety, brak jest surowicy bydlęcej, która stanowiła w zasadzie jedyny ratunek dla cieląt, które z jakichś względów nie otrzymały wystarczającej ilości siary. Wpływ środowiska. Najistotniejszym czynnikiem warunkującym wystąpie- nie syndromu oddechowego jest środowisko życia cielęcia. Zagrożenie stanowi nieodpowiedni skład powietrza w cielętnikach wynikający ze złej wentylacji w obiektach inwentarskich, często niedostosowanych do potrzeb bytowych młodego bydła. Cielęta są bardzo wrażliwe na wysokie stężenia drażniących gazów w powietrzu, takich jak tlenek siarki czy amoniak, będących także następstwem zatłoczenia. Gazy te upośledzają w sposób znaczący funkcjonowanie układu oddechowego, który staje się bramą wejścia dla początkowo niegroźnych na ogół bakterii oportunistycznych. Także zbyt suche powietrze może być powodem wysychania powierzchni błon śluzowych układu oddechowego, który traci swe właściwości ochronne przed drobnoustrojami. Kolejnym czynnikiem usposabiającym do wystąpienia choroby jest temperatura w pomieszczeniach inwentarskich. Jej spadek poniżej 10°C może obniżać odporność (nie wspominając, że pogarsza efekty tuczu – duża część energii idzie na utrzymanie ciepłoty ciała). Niedopuszczalne jest umieszczanie chorych i osłabionych zwierząt w pomieszczeniach, w których panuje chłód i wilgoć na poziomie nieszkodliwym dla zdrowych zwierząt. Osobniki chore wymagają nieco lepszych warunków środowiskowych, by powrócić do zdrowia. Istotnym czynnikiem warunkującym zdrowie cieląt jest także poziom stresu. Na ogół może wynikać on z odsadzenia cieląt, przegrupowania zwierząt z chowu indywidualnego na grupowy, łączenia w grupy zwierząt w różnym wieku, łączenia w grupy cieląt odchowanych w fermie i zakupionych, transportu oraz wielu innych czynników (Verbrugghe E. i wsp., 2012, Donohue G., 1984). Mikroorganizmy. Kolejnym ważnym problemem jest występowanie w środowisku mikroorganizmów. Jest to szczególnie istotne w przypadku stad mieszanych, w których osobniki pochodzą z różnych gospodarstw i są w różnym wieku. W takim wypadku należy zadbać o kwarantannę i być może rozważyć postępowanie metafilaktyczne, czyli podanie pewnych antybiotyków lub immunostymulatorów zdrowym zwierzętom. Niestety, nawet w izolowanych hodowlach choroby płuc mogą występować, choć obserwuje się to zdecydowanie rzadziej. W przypadku chorób płuc bydła sprawa jest o tyle utrudniona, że część zarazków występuje naturalnie w drogach oddechowych zdrowych zwierząt. Ich uaktywnienie i uzjadliwienie jest na ogół wynikiem spadku odporności. Dodatkowo wykazano, że poszczególne mikroorganizmy w pewien sposób „współpracują”, w wyniku czego dochodzi do eskalacji schorzenia. Czynniki zakaźne są bardzo różne: są to zarówno wirusy (IBR-IPV, BVD-MD, wirus parainfluenzy i inne), mykoplazmy (a więc specyficzne bakterie pozbawione ściany komórkowej, głównie Mycoplasma bovis), a także bakterie (Pasteurella multocida, Mannheimia hemolytica, E. coli i inne). Choroby płuc bydła są na ogół schorzeniami polietiologicznymi (a więc mają więcej niż jedną przyczynę) (Kuleta Z., 2005, Biasi R., 1993). Leczenie i profilaktyka. Zarówno działania zapobiegawcze, jak i lecznicze powinny obejmować podawanie chemioterapeutyków antybakteryjnych o szerokim spektrum działania: • antybiotyków oraz sulfonamidów • leków przeciwzapalnych • leków wykrztuśnych • witamin • immunostymulatorów. Farmakologiczne zwalczanie wspomnianych infekcji powinno się odbywać pod okiem lekarza weterynarii, gdyż samodzielne stosowanie leków przez osoby niemające wiedzy i doświadczenia na ogół skutkuje brakiem zadowalających efektów lub całkowitą nieskutecznością. Istnieje również ryzyko „wyhodowania” szczepów antybiotykoopornych, których zwalczanie będzie bardzo trudne. Współczesna medycyna daje możliwość częściowego zabezpieczenia przeciwko problemom związanym ze schorzeniami dróg oddechowych u cieląt. Chodzi o szczepienia ochronne, które nie zawsze gwarantują całkowitą ochronę i brak zachorowań, jako że nie obejmują w swym składzie antygenów wszystkich chorobotwórczych mikroorganizmów wywołujących zapalenie oskrzeli i płuc (jedynie te najważniejsze). Tym niemniej ich stosowanie ogranicza liczbę upadków w stadzie i powoduje łagodniejszy przebieg choroby. Należy pamiętać, że leczenie nie będzie nigdy skuteczne, jeśli nie wyeliminuje się jednocześnie przyczyn środowiskowych. Biegunki – najczęstsza przyczyna upadków. Opisane powyżej schorzenia układu oddechowego prowadzą do częstych upadków, spowolnienia przyrostów masy i charłactwa. Groźniejszym problemem, odznaczającym się wyższą śmiertelnością są biegunki cieląt tła infekcyjnego. Choroba może mieć przebieg ostry, w wyniku czego zdarzają się upadki w ciągu kilku dni lub nawet godzin od momentu zaobserwowania pierwszych objawów. Istotnym problemem jest zbyt późne lub zbyt mało intensywne leczenie, a także brak właściwej profilaktyki. Rotawirus Koronawirus E. coli Przyczyny biegunek. Podobnie jak w przypadku infekcji górnych dróg oddechowych, podstawowym problemem pozostaje kwestia odporności zwierzęcia, przez co rozumiemy przede wszystkim zadbanie o właściwą dystrybucję siary. Kolejną przyczyną są czynniki środowiskowe, w tym przypadku związane głównie z obecnością chorobotwórczych zarazków. Niezmiernie istotne jest utrzymywanie właściwego poziomu higieny oraz przeprowadzanie planowych dezynfekcji. Z doświadczenia wynika, że podobnie jak w przypadku infekcji górnych dróg oddechowych, bardzo często dochodzi do zawleczenia choroby wraz ze zwierzętami pochodzącymi spoza gospodarstwa. Dużym błędem jest chaotyczne dokupywanie cieląt w różnym wieku, a następnie łączenie ich w stado, nie poddawszy nowo zakupionych osobników kwarantannie. Ważnym problemem jest niefachowe stosowanie antybiotyków. W wyniku eliminacji naturalnej mikroflory jelitowej dochodzić może do zasiedlenia przewodu pokarmowego przez chorobotwórcze zarazki powodujące biegunkę. Warto podkreślić, że może być to skutkiem aplikacji nieodpowiednich leków podawanych zarówno doustnie, jak i w postaci iniekcji (Moran J., 1993). Najczęstsze infekcje jelitowe. W przypadku biegunek cieląt, przyczyną schorzenia mogą być wirusy (rota- i koronawirusy, wirus BVD-MD i inne), bakterie (salmonelloza, kolibakterioza), pierwotniaki (kryptosporydioza). Bardzo rzadko występują także infekcje grzybicze, które z reguły dotyczą zwierząt nieprawidłowo leczonych antybiotykami. Częstym problemem jest wspomniana kolibakterioza wywoływana przez patogenne szczepy E. coli. Choroba atakuje nawet kilka godzin po porodzie, wiąże się z intensywną biegunką i często prowadzi do śmierci. Infekcje wirusowe są równie groźne, problem stwarza też brak swoistego leczenia (jak wiadomo, antybiotyki nie działają na wirusy). Problem kryptosporydiozy świadczy o złym poziomie higieny i zaniedbaniach dotyczących dezynfekcji pomieszczeń inwentarskich (Kuleta Z., 2005, Biasi R., 1993). Objawy biegunek infekcji są oczywiste: i ich znaczenie. Symptomy wspomnianych • częste oddawanie płynnego lub półpłynnego kału • zaleganie • nastroszony włos • szybko postępujące wychudzenie. Odwodnienie jest poważnym stanem, któremu towarzyszą istotne zmiany metaboliczne. Utrata płynów i elektrolitów prowadzi do szybkiej degeneracji funkcji życiowych, postępującej kwasicy, zaburzeń układu mięśniowego i nerwowego spowodowanego niskim poziomem soli mineralnych. Jednocześnie osłabione jelita nie stanowią już bariery dla wszelakich mikroorganizmów znajdujących się w ich świetle, w wyniku czego organizm może „zalewać” fala toksyn i zarazków, co określane jest mianem intoksykacji i sepsy (Biasi R., 1993). Postępowanie przy biegunkach. W przypadku nawracających problemów w gospodarstwie warto ustalić przyczynę infekcji. Ma to duże znaczenie, jako że w przypadku chorób biegunkowych cieląt istnieją bardzo dobre szczepionki, które mogą zapobiegać chorobie. Wiele z nich powoduje powstanie odporności przeciwko nawet kilku patogenom, ale żadna nie chroni przed wszystkimi infekcjami. Pamiętać należy, że w przypadku bydła podstawowe znaczenie ma szczepienie osobników dorosłych, które przekażą odporność potomstwu wraz z siarą. Kolejnym powodem, dla którego warto zdiagnozować dokładnie przyczynę problemu, jest kwestia doraźnego leczenia farmakologicznego. Antybiotyki wykazują bowiem swoistość działania i żaden z nich nie działa na wszystkie bakterie. W przypadku infekcji pierwotniaczych leki przeciwbakteryjne są na ogół mało skuteczne. Biegunki tła wirusowego można leczyć tylko objawowo, podając osłonowo antybiotyki i leki wzmacniające. Poznanie przyczyny problemu pomoże także usprawnić funkcjonowanie hodowli poprzez zwiększenie poziomu higieny i ogólnego dobrostanu zwierząt. Często ten czynnik jest mało doceniany, ale w wielu przypadkach okazuje się kluczowy dla skutecznej walki z problemem. Doraźnie biegunki leczy się w sposób bardziej skomplikowany niż infekcje górnych dróg oddechowych. Przede wszystkim należy zwalczać postępujące odwodnienie i jego skutki. Zwierzęta pobierające jeszcze płyny samodzielnie należy przepajać dostępnymi na rynku preparatami elektrolitowymi (Biasi R., 1993). Pozostałe muszą otrzymać płyny w formie wlewów. Wlew podskórny jest dobrym sposobem na uzupełnienie płynów i elektrolitów, ale okazuje się zupełnie nieskuteczny w przypadku silnego odwodnienia zwierzęcia. Gdy ściśnięty fałd skórny bardzo wolno się rozprostowuje (świadczy to o silnym odwodnieniu), należy podawać płyny wyłącznie drogą dożylną lub dootrzewnową. Podaje się niskoprocentowe roztwory glukozy, płyn wieloelektrolitowy i płyn Ringera. Dodatkowo stosuje się chemioterapeutyki (antybiotyki, sulfonamidy), preparaty witaminowe, leki przeciwzapalne oraz powszechnie dostępne środki przeciwbiegunkowe zawierające m.in. pektyny, sole mineralne i ekstrakty roślinne. Warto stosować preparaty probiotyczne celem odtworzenia zdrowej mikroflory jelitowej (Moran J., 1993).