Międzynarodowa konkurencyjność gospodarki Polski

advertisement
2007
Politechnika Radomska im. Kazimierza Pułaskiego
Wydział Ekonomiczny
Katedra Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych
i Integracji Regionalnej
Międzynarodowa
konkurencyjność
gospodarki Polski
Teoria i praktyka
Józef Misala
Izabela Młynarzewska
Piotr Misztal
Elżbieta Siek
SPIS TREŚCI
WSTĘP ............................................................................................................................................................................. 5
ROZDZIAŁ I
ZARYS EKONOMII PRZEJŚCIA OD GOSPODARKI CENTRALNIE PLANOWANEJ DO
GOSPODARKI RYNKOWEJ......................................................................................................................................... 7
1.
PODSTAWOWE RÓŻNICE MIĘDZY SYSTEMEM GOSPODARKI WOLNORYNKOWEJ I GOSPODARKI
CENTRALNIE PLANOWANEJ ................................................................................................................................................. 7
2. MECHANIZMY ROZWOJU POWIĄZAŃ ZEWNĘTRZNYCH W GOSPODARCE WOLNORYNKOWEJ I CENTRALNIE
PLANOWANEJ ORAZ SKUTKI ICH FUNKCJONOWANIA .....................................................................................................11
3. STRATEGIE PRZECHODZENIA OD GOSPODARKI CENTRALNIE PLANOWANEJ DO GOSPODARKI RYNKOWEJ...........13
3.1.
Strategia szokowa ........................................................................................................................................................ 14
3.2.
Strategia stopniowego przechodzenia ............................................................................................................... 19
4. STRATEGIE TRANSFORMACJI MECHANIZMÓW ROZWOJU POWIĄZAŃ ZEWNĘTRZNYCH ..........................................22
4.1.
Strategia szokowa ........................................................................................................................................................ 22
4.2.
Strategia powolnego otwierania gospodarki .................................................................................................. 27
ROZDZIAŁ II
CZYNNIKI DETERMINUJĄCE ROZWÓJ GOSPODARKI POLSKI W OKRESIE TRANSFORMACJI .......... 29
1.
CZYNNIKI POZAEKONOMICZNE .........................................................................................................................................29
1.1.
Czynniki polityczne ...................................................................................................................................................... 29
1.2.
Czynniki instytucjonalno-instrumentalne ......................................................................................................... 30
1.2.1. CZYNNIKI O CHARAKTERZE MIĘDZYNARODOWYM (PONADKRAJOWYM) ....................................................30
1.2.2. CZYNNIKI O CHARAKTERZE WEWNĄTRZKRAJOWYM......................................................................................38
2. CZYNNIKI EKONOMICZNE ..................................................................................................................................................40
2.1.
Czynniki strukturalne ................................................................................................................................................. 40
2.2.
Czynniki techniczno-technologiczne.................................................................................................................... 45
2.3.
Czynniki koniunkturalne ........................................................................................................................................... 48
ROZDZIAŁ III
MAKROEKONOMICZNA POLITYKA GOSPODARCZA POLSKI W OKRESIE TRANSFORMACJI ........... 50
1.
2.
3.
4.
5.
POLITYKA CENOWA I DOCHODOWA .................................................................................................................................50
POLITYKA FISKALNA I BUDŻETOWA ................................................................................................................................51
POLITYKA PIENIĘŻNA.........................................................................................................................................................54
POLITYKA KURSU WALUTOWEGO ....................................................................................................................................57
POLITYKA ROZWOJU WYMIANY GOSPODARCZEJ Z ZAGRANICĄ....................................................................................61
5.1.
Polityka handlu zagranicznego ............................................................................................................................. 61
5.2.
Polityka obrotów zagranicznych czynnikami wytwórczymi .................................................................... 62
2
ROZDZIAŁ IV
KSZTAŁTOWANIE SIĘ PODSTAWOWYCH KATEGORII MAKROEKONOMICZNYCH W POLSCE
W OKRESIE 1990-2006 ........................................................................................................................................... 67
1.
2.
3.
4.
5.
TEMPO WZROSTU GOSPODARCZEGO................................................................................................................................67
STOPA BEZROBOCIA ...........................................................................................................................................................69
STOPA INFLACJI I WZGLĘDNE ROZMIARY DEFICYTU BUDŻETOWEGO .........................................................................72
UDZIAŁ DEFICYTU OBROTÓW BIEŻĄCYCH W PRODUKCIE KRAJOWYM BRUTTO........................................................75
ROZWÓJ GOSPODARCZY POLSKI W OKRESIE TRANSFORMACJI W ŚWIETLE WYNIKÓW METODY
PIĘCIOKĄTA STABILIZACJI MAKROEKONOMICZNEJ ........................................................................................................76
ROZDZIAŁ V
BILANS PŁATNICZY POLSKI W OKRESIE TRANSFORMACJI ........................................................................ 82
1.
BILANS OBROTÓW BIEŻĄCYCH .........................................................................................................................................82
1.1.
Bilans handlowy ............................................................................................................................................................ 83
1.2.
Bilans obrotów usługami .......................................................................................................................................... 83
1.3.
Bilans procentów i dywidend .................................................................................................................................. 84
1.4.
Bilans obrotów rządowych....................................................................................................................................... 85
2. BILANS OBROTÓW KAPITAŁOWYCH ................................................................................................................................86
3. BILANS OBROTÓW REZERWOWYCH BANKU CENTRALNEGO.......................................................................................90
4. KSZTAŁTOWANIE SIĘ ZADŁUŻENIA ZAGRANICZNEGO ...................................................................................................91
ROZDZIAŁ VI
ROZWÓJ HANDLU ZAGRANICZNEGO POLSKI PO 1989 ROKU .................................................................... 93
1.
MIEJSCE I ZNACZENIE POLSKI W HANDLU MIĘDZYNARODOWYM ...............................................................................93
1.1.
Udział w międzynarodowych przepływach towarów i usług oraz relatywne ich
znaczenie w rozwoju gospodarczym ................................................................................................................... 93
1.2.
Relatywne znaczenie zagranicznych przepływów towarów i usług w rozwoju
gospodarczym ................................................................................................................................................................ 94
2. CECHY I TENDENCJE ROZWOJOWE HANDLU ZAGRANICZNEGO POLSKI ......................................................................94
2.1.
Rozmiary i dynamika .................................................................................................................................................. 94
2.2.
Struktura geograficzna.............................................................................................................................................. 95
2.3.
Struktura towarowa i rodzajowa ......................................................................................................................... 98
2.4.
Bilans handlowy ............................................................................................................................................................ 99
ROZDZIAŁ VII
ROZWÓJ ZAGRANICZNYCH PRZEPŁYWÓW CZYNNIKÓW WYTWÓRCZYCH I ICH ZNACZENIE
W ROZWOJU GOSPODARCZYM POLSKI .......................................................................................................... 101
1.
SIŁA ROBOCZA .................................................................................................................................................................. 101
1.1.
Migracje na stałe ........................................................................................................................................................ 102
1.2.
Migracje okresowe .................................................................................................................................................... 104
1.3.
Znaczenie migracji w rozwoju gospodarczym Polski ............................................................................... 105
2. KAPITAŁ ............................................................................................................................................................................ 106
3. WIEDZA TECHNICZNA ..................................................................................................................................................... 110
3
3.1.
Przepływy bezpośrednie ......................................................................................................................................... 110
3.2.
Przepływy poprzez zagraniczne inwestycje bezpośrednie..................................................................... 111
3.3.
Przepływy poprzez handel towarami zaawansowanymi technologicznie ..................................... 112
3.4.
Wpływ transferu wiedzy technicznej na wzrost i rozwój gospodarczy Polski .............................. 113
4. ŚRODOWISKO NATURALNE I GOSPODAROWANIE NIM W POLSCE POPRZEZ ROZWÓJ WYMIANY
ZAGRANICZNEJ .................................................................................................................................................................. 114
ROZDZIAŁ VIII
KSZTAŁTOWANIE SIĘ MIĘDZYNARODOWEJ KONKURENCYJNOŚCI I GOSPODARKI
NARODOWEJ POLSKI NA PRZEŁOMIE XX I XXI WIEKU ............................................................................. 117
1.
2.
WPROWADZENIE ............................................................................................................................................................. 117
MIĘDZYNARODOWA ZDOLNOŚĆ KONKURENCYJNA .................................................................................................... 121
2.1.
Miejsce Polski w rankingach międzynarodowych ...................................................................................... 121
2.2.
Kształtowanie się procesu stabilizacji makroekonomicznej w kontekście
międzynarodowym i zarys implikacji............................................................................................................... 124
3. MIĘDZYNARODOWA KONKURENCYJNOŚĆ SENSU STRICTO I MIĘDZYNARODOWA POZYCJA
KONKURENCYJNA ............................................................................................................................................................. 131
3.1.
Międzynarodowa konkurencyjność sensu stricto ....................................................................................... 131
3.2.
Pozycja konkurencyjna w handlu międzynarodowym ............................................................................. 132
3.3.
Pozycja konkurencyjna w międzynarodowych obrotach czynnikami wytwórczymi ................. 142
4. UWAGI KOŃCOWE ............................................................................................................................................................ 147
BIBLIOGRAFIA ......................................................................................................................................................... 151
4
WSTĘP
W warunkach współczesnej coraz bardziej umiędzynarodowionej gospodarki światowej mamy
do czynienia z nasilającym się konkurowaniem różnorodnych podmiotów, w tym m.in. suwerennych
krajów. W tym procesie uczestniczy również gospodarka narodowa Polski, ściślej – w ramach określonych uwarunkowań – działające na jej terenie różnego rodzaju szeroko rozumiane przedsiębiorstwa.
Ważne znaczenie ma zatem wszechstronna analiza kształtowania się dotychczasowej i przewidywanej
międzynarodowej zdolności oraz międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej przy
wykorzystaniu odpowiedniego dorobku teoretycznego, co jest zamiarem zespołu badawczego do końca 2009 roku.
W niniejszym opracowaniu przedstawia się wyniki pierwszego etapu badań tj. badań zrealizowanych w ramach tematu „Międzynarodowa konkurencyjność gospodarki Polski. Teoria i praktyka” w
2007 roku. Opracowanie składa się z ośmiu części, których treść bazuje na i zarazem stanowi nawiązanie do przygotowanej w międzyczasie publikacji autorskiej Józefa Misali „Międzynarodowa zdolność
konkurencyjna i międzynarodowa konkurencyjność gospodarki narodowej. Podstawy teoretyczne”
(Politechnika Radomska, Radom 2007). W owych ośmiu częściach chodzi w gruncie rzeczy – przy
uwzględnieniu odpowiedniego dorobku teoretycznego – o przedstawienie swego rodzaju podstaw i
najważniejszych przejawów kształtowania się międzynarodowej zdolności konkurencyjnej i międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej Polski w okresie 1990-2006.
Kształtowaniu się współcześnie i w przyszłości szeroko rozumianej międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej Polski (tj. odpowiednio jej międzynarodowej zdolności konkurencyjnej, międzynarodowej konkurencyjności sensu stricto i międzynarodowej pozycji konkurencyjnej)
nie sposób w pełni zrozumieć i kształtować bez uwzględnienia faktu, iż chodzi o ową konkurencyjność
w przypadku relatywnie dużego kraju znajdującego się ciągle w okresie transformacji. Dlatego też prezentowane opracowanie otwiera rozdział, którego treść dotyczy – jak się wydaje – mało ciągle dostrzeganych i zarazem bardzo trudnych do rozwiązania również dzisiaj różnorodnych problemów tzw.
ekonomii przejścia od quasi autarkicznej gospodarki centralnie planowanej do gospodarki typu rynkowego ze szczególnym uwzględnieniem zalet i mankamentów tzw. strategii szokowej – z jednej strony oraz strategii stopniowego przechodzenia do gospodarki rynkowej i stopniowego jej otwierania – z
drugiej.
Treść dalszych rozdziałów zawiera swego rodzaju konfrontację możliwych, skrajnych rozwiązań z zakresu „ekonomii przejścia” z przyjmowanymi w Polsce w okresie 1990-2006. W związku z tym
przedstawia się kolejno podstawowe czynniki determinujące rozwój gospodarki Polski w okresie
transformacji oraz podstawowe problemy (czasami nawet dylematy) i ich przejawianie się w procesie
stabilizowania i kształtowania odpowiednich polityk odcinkowych (cenowej, dochodowej, fiskalnej,
monetarnej itd.). Na tym tle przedstawia się dotychczasowe kształtowanie się podstawowych kategorii
5
makroekonomicznych, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji w bilansie płatniczym oraz cechy i
tendencje rozwojowe zagranicznych obrotów Polski produktami i czynnikami wytwórczymi. Swego
rodzaju zwieńczeniem dotychczasowych badań nad przedmiotowymi zagadnieniami jest treść ostatniego rozdziału pt. „Kształtowanie się międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej Polski na przełomie XX i XXI wieku”. Ową wstępną egzemplifikację dotychczasowych doświadczeń z odpowiednim dorobkiem teoretycznym traktuje się jako punkt wyjścia do kontynuacji badań w kolejnych latach.
Józef Misala
6
ROZDZIAŁ I
ZARYS EKONOMII PRZEJŚCIA OD GOSPODARKI CENTRALNIE PLANOWANEJ DO GOSPODARKI
RYNKOWEJ
Z wielu różnorodnych względów właściwie do dzisiejszego dnia nie są znane w pełni skuteczne
sposoby i reguły ekonomii przejścia od mniej lub bardziej scentralizowanej gospodarki centralnie planowanej (zwanej też gospodarką nakazowo-rozdzielczą) do gospodarki typu rynkowego, która w rzeczywistości też przybiera różne formy i na dodatek ewoluuje. Bazując na odpowiednim dorobku teoretycznym i uwzględniając pewne doświadczenia praktyczne można jedynie naszkicować zarys owej
ekonomii i to też wyłącznie przyjmując pewne założenia wyjściowe analizy. Niezbędne jest w szczególności rozpoczęcie odpowiednich rozważań od przedstawienia idealnie funkcjonującego systemu
gospodarki wolnorynkowej (kapitalistycznej) oraz skrajnie scentralizowanego systemu gospodarki
typu nakazowo-rozdzielczego, centralnie planowanego i zarządzanego, zwanego też mianem socjalistycznego.
1.
PODSTAWOWE RÓŻNICE MIĘDZY SYSTEMEM GOSPODARKI WOLNORYNKOWEJ I GOSPODARKI CENTRALNIE
PLANOWANEJ
System gospodarczy danego kraju (zwany też mianem systemu funkcjonowania gospodarki,
sferą regulacji czy porządkiem gospodarczym) określa się w literaturze fachowej na różne sposoby.
Ogólnie biorąc, pod tym pojęciem rozumie się zestaw zlokalizowanych w danym kraju względnie trwałych, niematerialnych wyznaczników działalności gospodarczej oraz jej wyników w tymże kraju. Chodzi więc o pewną, wyodrębnioną część gospodarki narodowej, której funkcjonowanie może być mniej
lub bardziej sprawne – lub inaczej – o mniej lub bardziej skuteczne zasady ustrojowe, instytucje i rozwiązania organizacyjne, ale także o systemy wartości, normy społeczne, normy etyczne itd., w ramach
których prowadzą swoją działalność podstawowe podmioty gospodarcze1 (por. rys. I-1).
1
Szerzej zob. Balcerowicz (1990); Bossak (2006) oraz cytowana tam literatura fachowa.
7
Rysunek I - 1. Podstawowe elementy systemu gospodarczego i jego główne podmioty
System wartości i system
społeczno-polityczny
System organizowania i kierowania
życiem gospodarczym i jego
podsystemy
Struktura organizacyjna gospodarki
i jej infrastruktura
Pracownicy
Przedsiębiorstwa
Mechanizmy koordynacji działań podstawowych
podmiotów (mechanizm rynkowy versus
mechanizm nakazowo-rozdzielczy)
Konsumenci
Inwestorzy
Polityka ekonomiczna (rząd)
Źródło: opracowanie własne na podstawie Cassel (1984); Balcerowicz (1990); Bossak (2006).
W skrajnych ujęciach system gospodarki wolnorynkowej nie ma właściwie żadnych – pomijając pewne ogólne wartości współczesnych ludzi – wspólnych elementów z systemem gospodarki centralnie planowanej, tj. z systemem nakazowo – rozdzielczym. Systemy te różnią się zasadniczo między
sobą zarówno z punktu widzenia tzw. infrastruktury systemowej, jak i z punktu widzenia kierowania
życiem gospodarczym oraz mechanizmów funkcjonowania gospodarki. Inaczej rzecz ujmując, mamy
do czynienia z zasadniczo odmiennymi modelami gospodarczymi rozumianymi, jako doktryna ideologiczno – polityczna i ekonomiczna oraz system kierowania gospodarczego, włącznie z polityką ekonomiczną2.
W idealnej gospodarce wolnorynkowej podstawę kształtowania się tzw. infrastruktury systemowej stanowi prywatna własność środków produkcji. Powszechnie akceptuje się koncepcję homo
oeconomicus, akcentując zasady rywalizacji ekonomicznej między różnorodnymi podmiotami gospodarczymi i maksymalizacji zysku. Inaczej kształtuje się infrastruktura systemowa w gospodarce centralnie planowanej. W tego typu gospodarce środki produkcji (zresztą nie tylko) są wspólną własnością wszystkich obywateli i temu jest podporządkowane odpowiednie, szeroko rozumiane prawo.
Operuje się hasłami egalitaryzmu i solidaryzmu społecznego, dobra ogólnospołecznego głosząc jednocześnie ideę walki z wyzyskiem ekonomicznym, zresztą nie tylko, jednych przez drugich.
2
Szerzej na te tematy zob. m.in. Kalecki (1976); Kornai (1979, 1981 i 1984); Cassel, ed. (1984); Okólski, Winiecki (1984); Balcerowicz
(1990); Bąk, Marciniak, Michalski, Rosati (1990); Guzek (1990); Bożyk (1993); Winiarski, red. (1994); Bossak (2006) oraz literatura fachowa cytowana w tych pracach.
8
Idealna gospodarka wolnorynkowa różni się też zasadniczo od modelowej gospodarki centralnie planowanej typu nakazowo – rozdzielczego szeroko rozumianymi zasadami funkcjonowania lub
inaczej systemem organizacji i kierowania życiem gospodarczym. W idealnej gospodarce wolnorynkowej władze gospodarcze danego kraju w ogóle nie ingerują w życie gospodarcze, pozostawiając dla
siebie tworzenie norm instytucjonalno – prawnych funkcjonowania podstawowych podmiotów gospodarczych i podstaw szeroko rozumianego bezpieczeństwa obywateli (np. prawa do edukacji,
ochrony mienia czy ochrony zdrowia włącznie z odpowiednim kształtowaniem stanu środowiska naturalnego). Nie oznacza to wcale, że odpowiednia krajowa władza nie prowadzi żadnej polityki ekonomicznej. Istota tej polityki polega na stawianiu celów gospodarczych (np. wzrost gospodarczy oraz
równowaga wewnętrzna i zewnętrzna) oraz na dążeniach do ich realizacji, z tym że wykorzystuje się
wyłącznie (jeśli już) różnego typu narzędzia towarowo – pieniężne w postaci cen (włącznie z kursami
walut i stopą procentową) czy też podatków i odpowiednich wypłat z budżetu.
Inaczej kształtuje się sytuacja w przypadku idealnej gospodarki typu nakazowo – rozdzielczego, w ramach której ma miejsce eliminacja sił rynkowych i zastąpienie jej animacją procesów gospodarczych przez władzę centralną, która odpowiednio organizując gospodarkę oddziaływuje na podstawowe podmioty gospodarcze przy pomocy różnego typu nakazów i zakazów mających na celu zbilansowanie całej gospodarki narodowej. Narzędzia towarowo – pieniężne w postaci cen (włącznie z
kursem walutowym i ceną pieniądza) są ustalane odgórnie i pełnią funkcje pasywne. Ponieważ nie
odzwierciedlają one warunków produkcji i wymiany nie można ich z natury rzeczy używać jako parametrów do podejmowania decyzji. Te decyzje podejmuje się na szczeblu centralnym przy wykorzystaniu technicznych współczynników przesądzających o poziomie i strukturze kosztów, cen, dochodów, a
także o intensywności i strukturze wymiany zagranicznej.
W związku z odmiennością doktryn ideologiczno – politycznych i ekonomicznych oraz odmiennością systemów organizowania i kierowania życiem gospodarczym zasadniczo rozbieżne są też
skutki funkcjonowania gospodarki wolnorynkowej i gospodarki centralnie planowanej. Typowe gospodarki wolnorynkowe funkcjonują w warunkach niedoboru efektywnego popytu i zatem w warunkach strukturalnego niewykorzystania zdolności wytwórczych (tzw. gospodarki „sterowane przez
popyt”). Związane to jest z tym, że ze względów systemowych przedsiębiorstwa produkcyjne i innego
typu jednostki gospodarcze prowadzą swoją działalność w gospodarkach rynkowych w warunkach
tzw. restrykcyjnego budżetu. W konsekwencji – jak pisze J.Kornai – „(…) każde przedsiębiorstwo jako
nabywca gotowe jest samorzutnie zrezygnować z zakupu i akumulowania zbyt dużej ilości materiałów, z zatrudnienia zbyt dużej liczby pracowników oraz ze zbyt poważnych inwestycji – „zbyt dużych”
i „zbyt poważnych” w tym sensie, że jako sprzedawca może natrafić na barierę popytową i dlatego jego
wydatki mogą się okazać w przyszłości wydatkami nieuzasadnionymi; przedsiębiorstwo może bowiem ponieść straty, co w ostateczności prowadzi do upadku. W związku z tym przedsiębiorstwo musi
być rozważne przy kalkulacji popytu na swoje produkty; „wyjście poza ramy” związane jest z ryzykiem
9
i zagraża egzystencji firmy. Wszystko to wywiera skumulowany wpływ na wzajemne stosunki przedsiębiorstw. Popyt danego przedsiębiorstwa (także gospodarstw domowych – przyp. J.M.) jest ograniczony przez restrykcje budżetowe. Rozmiary zbytu tego przedsiębiorstwa jako sprzedawcy, a w
związku z tym także rozmiary jego produkcji, ograniczone są przez restrykcje dochodowe nabywców.
Zagregowany popyt może ulec zwiększeniu poprzez prowadzenie polityki ekonomicznej typu keynesowskiego. Dopóki jednakże restrykcje budżetowe są sztywne, rozmiary tego popytu pozostają ograniczone (…). System ten nie dokonuje ekspansji poza granice wyznaczone przez wąskie gardła zasobów
produkcyjnych”3.
Inaczej kształtują się zasady i skutki funkcjonowania silnie scentralizowanej gospodarki typu
nakazowo – rozdzielczego. Ze względu na określone założenia doktrynalne i filozofię funkcjonowania
(ściślej specyficzną filozofię organizacji i kierowania życiem gospodarczym) szeroko rozumiane sprawowanie władzy sprowadza się w tej gospodarce do kierowania nią poprzez nakazy i zakazy, a zatem
układ polityczny dysponuje silnymi uprawnieniami władczymi również nad gospodarką. Podstawowe
cechy mechanizmu gospodarczego stanowią swoiste odwzorowanie zasad konstrukcyjnych przyjętych
w monocentrycznym systemie politycznym (np. wysoki stopień centralizacji decyzji, hierarchiczna
zależność między szczeblami). Wskutek odmiennych z założenia kryteriów racjonalnego działania
układu politycznego i układu ściśle ekonomicznego, zarówno w fazie formułowania celów (priorytetów) oraz konstruowania narzędzi polityki ekonomicznej, jak i w trakcie jej realizacji powstają naturalne niejako napięcia i sprzeczności, których osłabienia bądź zlikwidowanie nastręcza poważnych
trudności tym bardziej, że mamy dodatkowo do czynienia z oddziaływaniem określonych grup nacisku, rodzą się różnorodne stereotypy myślowe, określone prawa postępowania ludzi itp.
Jednym z najbardziej istotnych skutków funkcjonowania specyficznej infrastruktury politycznej i systemowej oraz specyficznych zasad kierowania życiem gospodarczym w gospodarce centralnie
planowanej – uwzględniając odpowiednie zachowania obywateli – jest występowanie permanentnego
niedoboru szeroko rozumianych mocy wytwórczych względem stale rosnącego popytu (tzw. gospodarka „sterowana przez podaż”)4. Stanowi to przede wszystkim konsekwencję przyjęcia i utrzymywania scentralizowanego systemu kierowania rozwojem gospodarczym lub – nieco inaczej – konsekwencję tzw. napiętego planowania i tzw. ekspansywnego kierowania różnego typu podmiotami gospodarczymi. Decydujące znaczenie ma przy tym to, że ilościowo względnie wartościowo ustalone ambitne
zazwyczaj zadania planowe są dodatnio sprzężone z systemem bodźców materialnych i pozamaterialnych (np. różnego rodzaju szykan), a jednocześnie istnieje jedynie mniej lub bardziej luźny związek
między zadaniami planowymi i systemem bodźców, a kształtowaniem się kosztów produkcji. Zewnętrznym tego przejawem jest funkcjonowanie przedsiębiorstw produkcyjnych (także jednostek
budżetowych) w krajach z systemem nakazowo – rozdzielczym w warunkach tzw. miękkiego budżetu,
3
4
Por. Kornai (1970, s.308); cudzysłowy w tekście oryginalnym.
Por. Kalecki (1976); Kornai (1979, 1981 i 1984).
10
tj. przy braku rygorystycznych zasad samofinansowania oraz udzielania przez władze państwowe
różnego typu subwencji podmiotom gospodarczym, którym grozi likwidacja (paternalistyczna rola
państwa). W związku z tym – uwzględniając znowu zachowania ludzi jako homo oeconomicus – występuje marnotrawstwo oraz tendencja do reprodukowania nierównowagi5, którym towarzyszy m.in.
ułomność instrumentów towarowo – pieniężnych, mniej lub bardziej nasilony przetarg o ograniczone
w sumie zasoby oraz – jak określa to J.Kornai – „ssanie” przedsiębiorstw państwowych i jednostek
budżetowych na rynku dóbr inwestycyjnych i artykułów konsumpcyjnych. Owo „ssanie” (absorpcja
podaży) znajduje dodatkowo uzasadnienie w tym, że gospodarstwa domowe działają w warunkach
restrykcyjnego budżetu, tj. – pomijając konsumpcję zbiorową – muszą funkcjonować przy ścisłym
uwzględnieniu rozmiarów uzyskiwanych dochodów oraz poziomu i struktury odgórnie ustalonych cen
oraz innych parametrów i w konsekwencji odpowiednio reagują (np. gromadzenie nadmiernych zapasów, defraudacja i wręcz kradzieże mienia państwowego). W sumie zatem w procesie podziału dochodu narodowego występuje dodatkowo zjawisko zróżnicowania pozycji przedsiębiorstw i jednostek
budżetowych - z jednej oraz gospodarstw domowych – z drugiej strony.
2.
MECHANIZMY ROZWOJU POWIĄZAŃ ZEWNĘTRZNYCH W GOSPODARCE WOLNORYNKOWEJ I CENTRALNIE
PLANOWANEJ ORAZ SKUTKI ICH FUNKCJONOWANIA
Zgodnie z kształtowaniem się filozofii rozwoju i infrastruktury instytucjonalnej gospodarki
wolnorynkowej (prywatna własność, rozdrobnienie właścicieli, dążenie do maksymalizacji zysku itp.),
w tejże gospodarce nie występują w skrajnej postaci żadne różnice między funkcjonowaniem wewnętrznych rynków produktów (towarów i usług) oraz wewnętrznych rynków czynników wytwórczych (siły roboczej, kapitału i wiedzy technicznej) a funkcjonowaniem powiązań tychże rynków z
zagranicą (otoczeniem gospodarczym). Co więcej, mechanizm wolnego rynku i handlu sprzyja otwieraniu gospodarki.
Zgodnie z rozważaniami klasyków i neoklasyków oraz wielu współczesnych ekonomistów
rynki zagraniczne stanowią przede wszystkim przedłużenie rynku wewnętrznego i umożliwiają osiągnięcie zysku oraz rozwój kierunków specjalizacji zgodnych z relatywnym wyposażeniem krajów w
czynniki produkcji, co przyczynia się do większego i bardziej efektywnego ich wykorzystania oraz do
podniesienia poziomu efektywności gospodarowania. W myśl dotychczasowego dorobku teoretycznego wolny handel powoduje dodatkowo zwiększenie rozmiarów rynków zbytu i przyczynia się do osiągania korzyści skali (statycznych i dynamicznych), co poprzez osiągnięcie wyższego poziomu rozwoju
i obniżenie poziomu cen może być korzystne dla wszystkich obywateli. Zgodnie z tym dorobkiem,
wolny handel sprzyja rozwojowi międzynarodowych przepływów czynników wytwórczych (pośred5
Nie oznacza to wcale, że w krajach z gospodarką centralnie planowaną nie mogą występować nadwyżki mocy produkcyjnych. Nadwyżki
te nie są jednak efektem niedoboru efektywnego popytu i nie mają charakteru strukturalnego. Są one z reguły efektem występowania
tzw. wąskich gardeł w zaopatrzeniu materiałowym produkcji, w transporcie, a także w sferze organizacji procesów produkcji
i dystrybucji.
11
nio i bezpośrednio), co z kolei umożliwia osiąganie zysków, podnoszeniu poziomu dobrobytu, a także
stymuluje zdolność i skłonność do oszczędzania, inwencji i innowacyjności. Nie bez znaczenia jest
wreszcie to, że swobodna wymiana produktów i czynników wytwórczych wraz ze związaną z tym
swobodą konkurencji powodują występowanie tendencji do wyrównywania się ich cen (także dochodów właścicieli czynników wytwórczych) oraz do występowania równowagi bilansów obrotów bieżących i płatniczych, co z kolei sprzyja zażegnywaniu różnego typu konfliktów międzynarodowych6.
Mechanizm wolnego rynku i handlu sprzyja nie tylko otwieraniu gospodarki w sensie wzrostu
znaczenia prowymiennego jej rozwoju. Zgodnie z wcześniejszymi rozważaniami gospodarka „sterowana przez popyt” (tzn. z nadwyżką podaży nad popytem) jest niejako z natury rzeczy zorientowana
proeksportowo, co z kolei ułatwia osiąganie nadwyżki w bilansie obrotów bieżących oraz – ceteris
paribus – w bilansie płatniczym. W takich uwarunkowaniach łatwiej jest z kolei realizować ekspansję
kapitałową (wraz z eksportem wiedzy technicznej) ze wszystkimi tego konsekwencjami dla kształtowania się poziomu dobrobytu.
Zupełnie odwrotnie kształtuje się sytuacja w przypadku gospodarki centralnie planowanej.
Nakazowo – rozdzielczy mechanizm rozwoju zewnętrznych powiązań tejże gospodarki, znajdujący
m.in. swój wyraz w istnieniu monopolu handlu zagranicznego i monopolu walutowego państwa oraz
realizacji transakcji zagranicznych przez państwowe przedsiębiorstwa, sprzyja tendencjom autarkicznym lub inaczej – rodzi naturalne skłonności do uniezależnienia się od zagranicy. Jak pisze P.Bożyk
(1993, s.19) „(…) naturalne skłonności tego typu mechanizmu do autarkii wynikają przede wszystkim
z chęci centralnego planisty do ograniczenia niepewności w rozwoju gospodarczym. Zarówno eksport,
jak też import rodzą taką niepewność poprzez zmienność cen, popytu i podaży na rynku międzynarodowym. Dla podmiotów gospodarczych zorientowanych na wykonywanie ustaleń plany centralnego
zmienność taka jest czynnikiem zakłócającym procesy gospodarcze”.
Tendencji do izolacji gospodarki centralnie planowanej sprzyjają też pasywne narzędzia mechanizmu ekonomicznego. Występują przede wszystkim trudności w określaniu korzyści z handlu
zagranicznego i rozwoju innych form powiązań gospodarczych z zagranicą. Ponieważ w systemie nakazowo – rozdzielczym ceny, kurs walutowy i stopa procentowa pełnią funkcje pasywne, tzn. nie odzwierciedlają realiów gospodarczych, nie mogą być one wykorzystywane do określania efektywności
gospodarczej wymiany z zagranicą, w tym m.in. efektywności handlu zagranicznego. Według P.Bożyka
(1993, s.19) „Rozmiary i struktura importu niezbędnego określane są stosunkowo prosto, poprzez
zaliczenie do nich towarów (także usług – przyp. J.M.), których w ogóle nie można w danym kraju wytworzyć (np. wydobywać surowców ze względu na brak zasobów naturalnych, produkować niektórych artykułów rolnych ze względu na nieodpowiednie warunki klimatyczne, wytwarzać nowoczesnych wyrobów przemysłowych ze względu na trudności uzyskania odpowiedniej techniki produkcji
itp.). O rozmiarach i strukturze eksportu niezbędnego decydują posiadane nadwyżki towarowe ponad
6
Zob. szerzej Misala, red. (2005) oraz cytowana tam literatura fachowa.
12
popyt krajowy, a także możliwości sprzedaży na rynkach zagranicznych. O ile więc import i eksport
niezbędny można w warunkach gospodarki centralnie planowanej określić intuicyjnie, o tyle zbadanie
efektów ekonomicznych dalszego wzrostu handlu zagranicznego napotyka na poważne kłopoty”. Do
tego trzeba dodać, że w warunkach mechanizmu nakazowo – rozdzielczego i pasywności instrumentów towarowo – pieniężnych ograniczone są również możliwości rozwoju zewnętrznej wymiany
czynników wytwórczych. Z jednej bowiem strony odpowiednie władze gospodarcze dysponują całkowitym monopolem rozwijania wszelkich form zewnętrznych powiązań, z drugiej zaś pasywne narzędzia mechanizmu ekonomicznego służą neutralizacji ewentualnych tendencji do otwierania gospodarki wśród bezpośrednich inwestorów, producentów, konsumentów itd.
Specyficzny mechanizm funkcjonowania i rozwoju zewnętrznych powiązań gospodarki centralnie planowanej wywołuje też inne negatywne skutki. Otóż, gospodarka „sterowana przez podaż”
(tzn. z nadwyżką popytu nad podażą) jest przede wszystkim niejako z założenia zorientowana proimportowo, co wywołuje tendencję do występowania deficytu w bilansie obrotów bieżących oraz – ceteris paribus – w bilansie płatniczym. Zarazem nadwyżka wewnętrznego popytu nad podażą utrudnia
rozwój eksportu (absorpcja części podaży eksportowej przez popyt wewnętrzny), a przede wszystkim
rozwój specjalizacji proeksportowej i to zwłaszcza w zakresie produktów o wyższym stopniu przetworzenia. Mamy wtedy do czynienia z pojawieniem się specyficznego sprzężenia zwrotnego między
eksportem i importem, które można ująć w postaci zamkniętego cyklu: niski stopień proeksportowej
specjalizacji produkcji – niskie tempo wzrostu eksportu – trudności bilansu płatniczego – niski stopień
proeksportowej specjalizacji produkcji itp. Towarzyszą temu zniekształcenia struktury towarowej
obrotów, zwłaszcza eksportu. Po prostu, napotyka się wtedy w szczególności na trudności rozwoju
specjalizacji w zakresie dóbr przemysłowych i usług, zwłaszcza tzw. usług dynamicznych. Z kolei im
większe trudności napotyka się w eksporcie produktów o dużej dozie wartości dodanej (tzw. added
value) i sprzyjających poprawie efektywności wywozu, tym silniejszy jest bodziec do zwiększania eksportu surowców i artykułów rolno – spożywczych, które – jako dobra jednorodne – są łatwiej sprzedawalne w warunkach typowej dla tych dóbr konkurencji cenowej. W omawianych uwarunkowaniach
trudno oczywiście liczyć na wzmożony eksport kapitału czy też wiedzy technicznej7.
3.
STRATEGIE PRZECHODZENIA OD GOSPODARKI CENTRALNIE PLANOWANEJ DO GOSPODARKI RYNKOWEJ
Przebudowa systemu politycznego i gospodarczego od gospodarki centralnie planowanej do
gospodarki rynkowej była i jest nadal zadaniem nadzwyczaj trudnym. Można przy tym wyróżnić dwa
podstawowe i zarazem skrajne rodzaje strategii mającej na celu realizację tego zadania, które tak czy
inaczej, są w sumie odpowiednimi procesami. Z czysto teoretycznego punktu widzenia chodzi o strategię szokową, zwana też radykalną i strategię stopniowego przechodzenia.
7
Na te tematy zob. szerzej m.in. Holzman (1974); Kloten, Rall (1997); Winiecki (1983); Misala (1987).
13
3.1.
STRATEGIA SZOKOWA
Istota strategii szokowej sensu stricto sprowadza się do jednorazowego i całkowitego przejścia
od gospodarki w pełni centralnie planowanej do gospodarki w pełni wolnorynkowej. Tak rozumiana
strategia szokowa jest kategorią całkowicie abstrakcyjną chociażby z tego względu, że gospodarkę w
pełni centralnie planowaną i gospodarkę w pełni wolnorynkową można sobie wyobrazić jedynie na
gruncie teoretycznym. Jednorazowa i całkowita strategia szokowa sensu stricto jest dalej kategorią
abstrakcyjną, jako że zakłada się szybką zmianę zarówno szeroko rozumianej infrastruktury systemowej, jak i zasad kierowania życiem gospodarczym oraz mechanizmu funkcjonowania gospodarki. O
ile przy tym szybką zmianę zasad owego kierowania oraz mechanizmu funkcjonowania gospodarki
można sobie jeszcze wyobrazić, o tyle nie jest praktycznie możliwe jednorazowe przekształcenie infrastruktury systemowej rozumianej jako podstawy instytucjonalne gospodarki, a zwłaszcza prawa i
form własności oraz zasady organizacji działalności gospodarczej. W odróżnieniu od zasad kierowania
życiem gospodarczym, które można zmienić w stosunkowo krótkim okresie, szeroko rozumiana infrastruktura systemowa oraz różnorodne normy wartości i przyzwyczajenia (np. specyficzne w Polsce i w
Rosji) charakteryzują się znaczną sztywnością. Ich transformacja wymaga więc okresu dłuższego i
związana jest z kosztami, nie tylko ekonomicznymi, ale także społecznymi, czasami nawet niewyobrażalnymi. Do tego trzeba dodać, że radykalna zmiana systemu kierowania gospodarką narodową rozumianego jako zbiór zgodnych w danym kraju stosunków własności i zasad oddziaływania krajowego
kierownictwa (władzy centralnej) na różnego typu instytucje gospodarcze oraz ich funkcjonowanie
nie oznacza wcale, że natychmiast zmieni się radykalnie sposób funkcjonowania tych instytucji, jeśli
może się zmienić w ogóle nawet w ciągu kilkudziesięciu lat. Jest to tym bardziej istotne, jeśli owe instytucje ujmować szeroko, tzn. zarówno, jako układy organizacyjne w sensie formalno – prawnym (typu
gospodarstwa domowe, przedsiębiorstwa produkcyjne i handlowe, banki, związki zawodowe itp.), jak
i układy zinstytucjonalizowane, tj. usankcjonowane przez tradycje, zwyczaj lub prawo, odpowiednie
wzory postępowania i zachowania w sferze gospodarki8.
8
Zob. szerzej Sulmicki (1978); Bąk, Marciniak, Michalski, Rosati (1990); Balcerowicz (1998).
14
Rysunek I - 2. Linia transformacji systemowej od gospodarki centralnie planowanej do gospodarki wolnorynkowej
Gospodarka
centralnie
planowana
A
B
B”
C
C”
D
D”
E
0
B’
C’
D’
Gospodarka
wolnorynkowa
Źródło: opracowanie własne.
Zgodnie z treścią rysunku I-2 niemożliwe jest w sumie przejście od hipotetycznej gospodarki
całkowicie centralnie planowanej (punkt A z pełna dozą tejże gospodarki) do hipotetycznej pełnej
gospodarki wolnorynkowej (punkt E z pełną dozą tejże gospodarki). Owo przejście można sobie wyobrazić jako przesuwanie się po linii AE, co wcale nie oznacza absolutnie liniowego przebiegu owego
hipotetycznego procesu. Pozostając na gruncie ściśle teoretycznym, w tzw. ekonomii przejścia chodzi o
przesuwanie się od punktu B do punktu D. Jak się wydaje, istotne jest przy tym czy odpowiednie
przedsięwzięcia transformacyjne prowadzą w określonym, stosunkowo krótkim okresie, do osiągnięcia punktu C czy też punktu D. Dochodzimy w tym miejscu do możliwości sformułowania definicji strategii szokowej sensu largo.
Pod pojęciem strategii szokowej sensu largo rozumianej jako radykalne przechodzenie od gospodarki mniej lub bardziej centralnie planowanej do gospodarki z dominacją zasady wolnego rynku i
handlu można rozumieć względnie krótki proces owego przechodzenia, kiedy to wskutek podjęcia
określonych decyzji dotyczących zmiany infrastruktury systemowej oraz systemu organizacji i zasad
kierowania gospodarką narodową nie zachodzi możliwość powtórnego powrotu do stanu wyjściowego. Oznacza to, że w przypadku strategii szokowej sensu largo chodzi o takie decyzje i ich skutki w
ciągu krótkiego okresu (załóżmy dwóch – trzech lat), które prowadzą do osiągnięcia w tymże okresie
swoistej masy krytycznej przemian systemowych gwarantującej brak możliwości powrotu do stanu
wyjściowego, a zarazem zmuszającej do kontynuacji przedsięwzięć w celu realizacji przyjętych zamierzeń tj. funkcjonowania gospodarki ze zdecydowaną przewagą elementów wolnego rynku i handlu.
Innymi słowy, chodzi o osiągnięcie możliwie szybko swego rodzaju punktu, od którego nie ma już powrotu (tzw. point of no return).
Przy zdecydowaniu się na terapię szokową sensu largo istotne znaczenie mają następujące
elementy:
a) moment podjęcia odpowiednich decyzji oraz rozłożenie w czasie ich realizacji (tzw. timing)
b) sekwencyjność realizacji przedsięwzięć dotyczących procesu transformacji (tzw. sequencing).
15
Kluczowe znaczenie ma oczywiście moment podejmowania decyzji dotyczących radykalnej
transformacji. Według L.Balcerowicza (1995) najbardziej dogodnym jest z tego punktu widzenia nadzwyczajny (extraordinary) okres w życiu politycznym danego kraju, kiedy to nieobecność normalnych
ograniczeń dotyczących decydujących przedsięwzięć sprzyja pojawieniu się „okna możliwości dla reform” (window of opportunity for reforms), co można oczywiście interpretować na różne sposoby w
zależności od konkretnych uwarunkowań danego kraju. W każdym razie, jak twierdzą autorzy specjalnego raportu Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju „ponieważ takie okna są stosunkowo niewielkie, realizacja reform musi być szybka oraz kompleksowa między innymi dlatego, że opóźnienia
ułatwiają mobilizację ich przeciwników”9. Wtedy to ważna jest szeroko rozumiana pomoc zewnętrzna.
Według J.Sachsa (1993) znaczenie tej pomocy jest szczególnie istotne od momentu podjęcia kluczowych decyzji do czasu, kiedy to korzyści z reform systemowych czynią proces transformacji samoutrwalającym się (self-sustaining).
Z istoty terapii szokowej (radykalnej) wynika, że czasokres jej trwania powinien być stosunkowo krótki, przy czym dotyczy to również realizacji kluczowych decyzji, tj. takich, które mają prowadzić do samoutrwalania się procesu transformacji. Bez znajomości konkretnych uwarunkowań danego
kraju trudno jest przy tym określić precyzyjnie owe decyzje i sekwencyjność ich realizacji. Z doświadczeń praktycznych wynika, że w pierwszej kolejności chodzi o stabilizację makroekonomiczną, otwarcie gospodarki oraz zapoczątkowanie zmian w zakresie podstawowych elementów infrastruktury systemowej, zwłaszcza o decentralizację i restrukturyzację gospodarki oraz o reprywatyzację i prywatyzację. Ważne jest dalej tworzenie nowych przedsiębiorstw oraz dokonywanie przekształceń infrastruktury świadczeń społecznych, przede wszystkim zaś zmiana statusu i funkcji instytucji zajmujących się oświatą i szkolnictwem wyższym, ochroną zdrowia i opieką społeczną. Wymaga to jednak
czasu i znacznych nakładów kapitałowych, własnych i pochodzących z zagranicy.
Realizacja strategii szokowej sensu largo jest zadaniem nadzwyczaj trudnym z kilku innych,
nadzwyczaj istotnych względów, od których – dla uproszczenia rozważań – wyraźnie abstrahowano
poprzez przyjęcie założeń o istnieniu i funkcjonowaniu idealnej gospodarki wolnorynkowej. Te utopijne założenia rozmijają się oczywiście z rzeczywistością. Wskazują na to wyraźnie wcześniej
S.Djankov, E.Glaeser R.La Porta, F.Lopez-de-Silanes i A.Shleifer (2003) przedstawiając schemat możliwości dokonywania wyborów między dyktaturą polityczną oraz chaosem politycznym i gospodarczym
(por. rys. I-3).
9
Por. Transition Report…, (1999, s.102).
16
Rysunek I - 3. Możliwości wyboru między dyktaturą polityczną oraz chaosem politycznym i gospodarczym
Chaos
polityczny i
gospodarczy
A
B
Dyktatura
Źródło: Djankov i inni (2003, s.12).
Zgodnie z treścią rys. I-3 proces odchodzenia od systemu nakazowo - rozdzielczego do gospodarki typu rynkowego jest w gruncie rzeczy procesem odchodzenia od bardziej lub mniej intensywnej
dyktatury politycznej i gospodarczej do chaosu politycznego i gospodarczego. Jak wskazuje na to położenie krzywych A oraz B inne są przy tym możliwości wyboru w krajach wyróżniających się w okresie
początkowym wyższą intensywnością rządów typu dyktatorskiego (krzywa A – np. dla Rosji), niż w
krajach, w których intensywność tego typu rządzenia w tymże okresie była niższa (krzywa B – np. dla
Polski do 2005 roku), ale zarazem prawdopodobieństwo pojawienia się chaosu politycznego i gospodarczego przy realizacji reform jest większe. Do tego warto dodać, że proces transformacji systemowej
jest wielowymiarowym również z czysto ekonomicznego punktu widzenia, a ściślej – z punktu widzenia kształtowania się praw własności nad zasobami produkcyjnymi oraz podmiotów i sposobów nadzoru nad wykorzystywaniem owych zasobów (por. rys. I-4).
Rysunek I - 4. Zależności między kształtowaniem się stopnia intensywności własności prywatnej i stopnia kontroli
prywatnej nad zasobami produkcyjnymi
Gospodarka
socjalizmu rynkowego
Gospodarka
wolnorynkowa
(czysty kapitalizm)
A
Gospodarka
nakazowo-rozdzielcza
(czysty socjalizm)
Gospodarka państwa
dobrobytu
Źródło: Marrewijk (2002, s.233) oraz własne uzupełnienia.
Rozpoczęcie procesu terapii szokowej jest m.in. równoznaczne z koniecznością dokonania
szybkich wyborów dotyczących kierunków dysponowania zasobami produkcyjnymi (ścieżka od gospodarki nakazowo-rozdzielczej do utopijnej gospodarki wolnorynkowej) oraz stopniem odgórnego
17
(państwowego) oraz prywatnego nadzoru nad wykorzystywaniem owych zasobów (gospodarka socjalizmu rynkowego versus gospodarka państwa dobrobytu). W świetle dotychczasowego dorobku teoretycznego i dotychczasowych doświadczeń praktycznych brakuje rozwiązania idealnego dla tych swoistych dylematów, zwłaszcza w ujęciu krótkookresowym. Wyraźnie wskazuje na to m.in. J.Bossak, który bardzo szczegółowo analizuje możliwe opcje i strategie reform systemów gospodarczych pod kątem
zakresu funkcji państwa w gospodarce oraz wolności ekonomicznej i jakości instytucji (por. rys. I-5).
Rysunek I - 5. Strategie i opcje reform gospodarczych w różnych krajach oraz ich grupach
Wolność i jakość
instytucji
Wysoka
C
D
A
B
Średnia
Niska
Szerokość zakresu
funkcji państwa
Niska
Średnia
Wysoka
Źródło: Bossak (2006, s.144).
Z punktu widzenia wyboru systemu gospodarczego (także politycznego i społecznego) można
wyróżnić kilka opcji reprezentujących odmienne strategie rozwoju. Opcje i strategie reform zależą
mianowicie od miejsca, jakie dany kraj zajmuje w okresie początkowym na wykresie, na którym oś x
reprezentuje zakres funkcji państwa, zaś oś y jakość instytucji i związanej z nią wolności gospodarczej.
W przypadku krajów, które wchodzą na ścieżkę transformacji systemowej chodzi niewątpliwie o położenie w polu B. Z czysto teoretycznego punktu widzenia można wtedy mówić o trzech opcjach. Według
J.W.Bossaka (2006) chodzi o następujące:
a) opcja pierwsza czyli liberalizacja życia gospodarczego, poprawa jakości instytucji i zdecydowane ograniczenie zakresu funkcji państwa, co umożliwia przesuwanie się w kierunku pola C;
z prakseologicznego punktu widzenia jest to rozwiązanie najbardziej pożądane, ale trudne do
szybkiego zrealizowania ze względu na konieczność uzyskania szerokiej aprobaty społecznej;
b) druga opcja jest także związana z liberalizacją i poprawą jakości instytucji bez istniejących jednakże zmian w zakresie funkcji państwa, co umożliwia przesunięcie się z pola B na pole D; z
politycznego punktu widzenia realizacja takiego rozwiązania jest stosunkowo łatwa, lecz zarazem utrudniająca proces doganiania krajów bardziej zaawansowanych pod względem ekonomicznym, technologicznym itd.
18
c) trzecia opcja, to właściwie najmniej pożądana, jako że jest równoznaczna z ograniczeniem zakresu funkcji państwa i utrzymaniem niskiego poziomu wolności gospodarczej oraz jakości instytucji, co de facto oznacza kryzys i stagnację.
3.2.
STRATEGIA STOPNIOWEGO PRZECHODZENIA
Zgodnie z nazwą, istotę strategii stopniowego przechodzenia od gospodarki centralnie plano-
wanej do gospodarki rynkowej stanowi ewolucyjna przebudowa systemu politycznego i gospodarczego, który interesuje nas teraz z pewnych względów w szczególności. Zgodnie z tą strategią – ściślej,
zgodnie z poglądami jej zwolenników – do gospodarki typu wolnorynkowego należy przechodzić niejako krok po kroku. Jak oni sądzą, wcale bowiem nie musi być tak, że realizacja strategii szokowej
utrudnia możliwość zorganizowania się przeciwników zmian systemowych i zablokowania przez nich
odpowiednich reform, że przy realizacji tej strategii względnie krótki jest okres niepewności oraz ponoszenia ekonomicznych i społecznych kosztów owych zmian i że szybkie zmiany systemowe gwarantują możliwość stopniowego wycofywania się odpowiednich władz państwowych z konieczności dokonywania różnego typu korekt, tzn. z konieczności korygowania systemu społeczno – gospodarczego
przy ujawnianiu się ewidentnych błędów decyzyjnych i ponoszenia w związku z tym odpowiednich
kosztów10. Nie bez znaczenia jest również to – o czym zapominają często zwolennicy strategii szokowej i co wyżej sugerowano – że pojęcie „gospodarka rynkowa” jest współcześnie wieloznaczne. Jest to
niewątpliwie istotny argument. Aktualnie istnieje bowiem faktycznie wiele różnorodnych i konkurencyjnych w stosunku do siebie modeli i odmian gospodarki rynkowej (np. model amerykański, niemiecki model społecznej gospodarki rynkowej czy model azjatycki). Wprawdzie owe modele i ich odmiany
wyróżniają się pewnymi elementami wspólnymi (np. dominacja własności prywatnej, rynek jako mechanizm alokacji zasobów, stosowanie parametrycznych narzędzi polityki ekonomicznej), ale różnią
się one między sobą m.in. rodzajem systemu politycznego, różnymi proporcjami udziału państwa i
rynku w gospodarce, siłą i wpływami związków zawodowych czy też stopniem rozwoju systemu opieki społecznej11.
W przeciwieństwie do strategii szokowej, w strategii stopniowego przechodzenia do gospodarki rynkowej zakłada się, że w tym procesie należy sukcesywnie pozyskiwać poparcie elit politycznych i całego społeczeństwa dla reform gospodarczych. Zdaniem zwolenników metody ewolucyjnej
należy zaczynać od posunięć mniej radykalnych, ale popularnych i gwarantujących pozytywne efekty,
zaś w ten sposób przygotowywać podłoże do podejmowania decyzji mniej popularnych i/lub powodujących ponoszenie znacznych kosztów społecznych. Co więcej, zakładają oni, że stopniowe reformy
wymagają ponoszenia mniejszych nakładów, jako że unika się w ten sposób zmasowanej destrukcji
określonego stanu rzeczy. Przy realizacji strategii stopniowego przechodzenia istotne jest dalej to,
10
11
Por. Transition Report… (1999).
Por. Guzek (1990); Fleck, Ławniczak, red. (1993); Marrewijk (2002).
19
żeby kolejne etapy reformy realizować mniej więcej równomiernie w poszczególnych sektorach i działach gospodarki, a także, aby reformowanie dotyczyło mniej więcej równolegle infrastruktury systemowej oraz szeroko rozumianego kierowania życiem gospodarczym tj. włącznie z jego organizowaniem12.
Strategia stopniowego przechodzenia różni się od strategii szokowej z innych jeszcze punktów
widzenia. Otóż, w strategii ewolucyjnej zakłada się m.in., że istniejące szeroko rozumiane instytucje i
przedsiębiorstwa (w tym państwowe) mają w danym momencie określoną wartość i nieuzasadniona
jest szybka ich likwidacja. Co więcej, przyjmuje się, że jest zawsze do pogodzenia równoległe funkcjonowanie starych i nowych instytucji oraz przedsiębiorstw, zaś proces uzyskiwania przewagi przez
nowe podmioty życia gospodarczego wymaga czasu. W miarę jego upływu pewna sekwencyjność podejmowanych działań jest jednak nieunikniona (por. rys. I-6).
Zgodnie z ekspertami Międzynarodowego Banku Odbudowy i Rozwoju (tzw. Banku Światowego) eliminację zasad i system bodźców typowych dla gospodarki typu nakazowo-rozdzielczego należy
rozpocząć od reform na szczeblu mikroekonomicznym, a ściślej poprzez tworzenie instytucjonalno –
instrumentalnych uwarunkowań umożliwiających podstawowym podmiotom podejmowanie autonomicznych decyzji dotyczących oszczędzania, inwestycji, konsumpcji itd. W tym celu należy m.in.
wprowadzić prawo własności prywatnej, prawo zawierania umów czy też prawo tworzenia nowych
przedsiębiorstw, w tym banków komercyjnych. Jak pisze H.Siebert (1999, s.169) „decentralizacja decyzji ekonomicznych nie jest możliwa bez wprowadzenia właściwych praw własności. To właśnie od
kształtowania się praw własności zależą długookresowe efekty decyzji ekonomicznych podejmowanych przez podmioty gospodarcze. Ale kształtowanie się praw własności ma także decydujące znaczenie z punktu widzenia decyzji gospodarczych na krótszą metę. Kształtowanie się właściwych praw
własności wywiera zarazem istotny wpływ na skalę i zakres decyzji podejmowanych przez podstawowe pomioty gospodarcze bez konieczności uwzględniania preferencji rządu. Przede wszystkim jednakże istotnym elementem kształtowania się uwarunkowań gospodarki rynkowej są skala oraz zakres
decyzji, z których wycofują się narodowe władze gospodarcze i które pozostawia się w gestii sektora
prywatnego. Wreszcie, jako istotny element kształtowania się uwarunkowań instytucjonalnych należy
traktować utworzenie dwuszczeblowego systemu bankowego, w ramach którego możliwe jest oddzielenie makroekonomicznej polityki pieniężnej od intermediacyjnej działalności banków niższego
szczebla”.
12
Por. Dewatripont, Roland (1996); Transition Report… (1999).
20
Rysunek I - 6. Obszary i sekwencyjność reform systemowych według ekspertów Międzynarodowego Banku Odbudowy i
Rozwoju
Stabilizacja makroekonomiczna
Stabilizacja monetarna:
- zwalczanie inflacji
- reforma walutowa i wprowadzenie wymienialności
waluty
- wprowadzenie restrykcji
budżetowych
- redukcja deficytu budżetu
państwa
Reformy na szczeblu
mikroekonomicznym
Zapoczątkowanie reform
- wprowadzenie autonomii
przedsiębiorstw
- likwidacja monopolu
handlu zagranicznego i
walutowego państwa
- zapoczątkowania funkcjonowania rynków
- wprowadzenie swobodnego
dostępu do rynków
Realizacja reform
- uwolnienie cen produktów i czynników wytwórczych
- eliminacja subsydiów
eksportowych
Reforma uwarunkowań typu
mikro:
- prawo zawierania umów
- prawo tworzenia nowych
przedsiębiorstw
- wprowadzenie praw własności
- wprowadzenie dwuszczeblowego systemu bankowego
Wprowadzenie autonomii
banku centralnego
Reforma
uwarunkowań instytucjonalnych
- komercjalizacja i prywatyzacja przedsiębiorstw
- tworzenie nowych przedsiębiorstw prywatnych
Proces dostosowywania się
sektorów i
przedsiębiorstw
do nowych
uwarunkowań
Tworzenie nowego systemu
podatkowego
Źródło: World Development Report 1995, cyt. za: Siebert (1999, s.170).
Ze względu na narastanie w międzyczasie wielu wspomnianych wcześniej efektów ubocznych
funkcjonowania gospodarki mniej lub bardziej centralnie planowanej, zwłaszcza różnego typu niedoborów, dysproporcji strukturalnych, nadwyżki podaży pieniądza oraz zwolnienia tempa wzrostu gospodarczego – twierdzą konsekwentnie zwolennicy stopniowego przechodzenia do gospodarki wolnorynkowej – niezbędne jest dopiero następnie doprowadzenie do stabilizacji makroekonomicznej. Według nich niezbędne są w szczególności stopniowa redukcja inflacji oraz deficytu budżetu państwa, co
można osiągnąć m.in. poprzez uwolnienie lub zamrożenie cen, podjęcie przedsięwzięć na rzecz redukcji deficytu budżetu państwa oraz wprowadzenie mniej lub bardziej szeroko rozumianej wymienialności waluty narodowej, włącznie z możliwościami dokonywania korekt kształtowania się poziomu jej
kursu w zależności od kształtowania się stopy inflacji. Z tego punktu widzenia ważne znaczenie ma
zapewnienie w międzyczasie szeroko rozumianej niezależności banku centralnego, zwłaszcza oddzielenie go od rządu skłonnego zazwyczaj finansować występujące deficyty budżetu państwa poprzez
odpowiednią, mało restrykcyjną politykę pieniężną (np. dodruk pieniądza bez uwzględnienia realiów
gospodarczych). Istotne jest dalej stopniowe reformowanie systemu podatkowego, zarówno podatków
bezpośrednich, jak i pośrednich.
Wreszcie, zgodnie z poglądami zwolenników stopniowego przechodzenia do gospodarki rynkowej, wyraźnie zresztą podzielanymi przez ekspertów Międzynarodowego Banku Odbudowy i Rozwoju, istotny jest przebieg procesu realnych dostosowań podstawowych podmiotów gospodarczych
21
do nowych, stopniowo korygowanych uwarunkowań. Istotny jest zwłaszcza stopniowy, ale skuteczny
przebieg procesów reprywatyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstw, a także tworzenia nowych, funkcjonujących zgodnie z nowymi zasadami i uwarunkowaniami. Jeśli tak się nie dzieje możliwy jest – na
zasadzie funkcjonowania swoistego wahadła reform systemowych – powrót do stanu wyjściowego
tzn. do mniej lub bardziej rygorystycznego systemu nakazowo – rozdzielczego ze wszystkim tego konsekwencjami.
4.
STRATEGIE TRANSFORMACJI MECHANIZMÓW ROZWOJU POWIĄZAŃ ZEWNĘTRZNYCH
Analogicznie do strategii przechodzenia od gospodarki centralnie planowanej do gospodarki
rynkowej można również wyróżnić dwa rodzaje strategii transformacji mechanizmów rozwoju powiązań zewnętrznych tj. handlu zagranicznego towarami i usługami oraz zagranicznej wymiany czynników wytwórczych. W literaturze fachowej wyodrębnia się mianowicie strategię szokową (radykalną)
oraz strategię powolnego otwierania gospodarki. W obu przypadkach chodzi o zwiększenie korzyści z
szeroko rozumianych obrotów zagranicznych oraz o wzrost ich znaczenia w rozwoju społeczno – gospodarczym.
4.1.
STRATEGIA SZOKOWA
Istota szokowej (radykalnej) strategii transformacji mechanizmu rozwoju powiązań zewnętrz-
nych sprowadza się do automatycznego przejścia od pełnej autarkii do pełnego otwarcia gospodarki.
Można to zilustrować przy pomocy rysunku (por. rys. I-7).
Rysunek I - 7. Linia transformacji systemowej od gospodarki centralnie planowanej do gospodarki wolnorynkowej
Autarkia
A
B
B”
C
C”
D
0
B’
C’
Pełne otwarcie
Źródło: Bożyk (1993, s.9).
Na rysunku I-7 punkt A oznacza zerową dozę otwartości gospodarki danego kraju, a zatem
pełną utopijną autarkię, kiedy to brakuje zupełnie powiązań zewnętrznych, zaś punkt D pełne otwarcie tejże gospodarki na rozwój owych powiązań. Są to oczywiście skrajne rozwiązania nie znajdujące
22
potwierdzenia w rzeczywistości. W tejże rzeczywistości mamy z jednej strony do czynienia z rozwojem autonomicznym (punkt B), z drugiej zaś z rozwojem w warunkach gospodarki mniej lub bardziej
otwartej na świat (punkt C). Pod pojęciem rozwoju autonomicznego rozumie się przy tym taki, w którym handel zagraniczny i zagraniczna wymiana czynników wytwórczych pełnią funkcje pasywne13. W
gospodarce rozwijanej autonomicznie wymiana handlowa z zagranicą ułatwia jedynie dostosowywanie rzeczowej struktury dochodu narodowego do struktury produkcyjnych i konsumpcyjnych potrzeb
społeczeństwa, zaś obroty zewnętrzne czynnikami wytwórczymi mają znaczenie marginesowe. W
szczególności import spełnia wtedy rolę uzupełniającą w stosunku do potrzeb gospodarki, dostarczając towarów i usług niezbędnych do zrównoważenia istniejącego w danym kraju popytu. Eksport natomiast służy wyprzedaży nadwyżek i jest traktowany wyłącznie jako źródło uzyskiwania dewiz potrzebnych na opłacenie niezbędnego importu. Z założenia zatem realizacja modelu rozwoju autonomicznego charakterystyczna jest głównie dla krajów uzależniających swój rozwój społeczno – ekonomiczny od ilościowego zwiększania różnorodnych czynników produkcji (rozwój ekstensywny, możliwy do zrealizowania w ograniczonym czasie i to pod warunkiem posiadania znacznych rezerw tych
czynników)14. Taki stan rzeczy ilustruje się na rysunku I-8.
Rysunek I - 8. Schemat realizacji strategii autonomicznego rozwoju
Autonomiczny rozwój i
protekcjonistyczna
polityka gospodarcza
Wymiana
gospodarcza
z zagranicą
Gospodarka
światowa
Źródło: Bożyk (1993, s.10) oraz własne uzupełnienia.
Inaczej kształtuje się sytuacja w warunkach gospodarki otwartej na świat, tj. w warunkach
wywierania przez otoczenie (gospodarkę światową) bezpośredniego wpływu na rozwój gospodarczy
danego kraju, a zatem wtedy, gdy w procesie realizacji przyjętych zadań gospodarczych kraj ten wykorzystuje aktywnie zarówno czynniki wewnętrzne, jak i czynniki zewnętrzne. Wyrazem tego jest rozwijanie w sposób świadomy i celowy handlu zagranicznego i zagranicznej wymiany czynników wytwórczych. Jak wiadomo z wcześniejszych rozważań, aktywne uczestnictwo danego kraju w międzynarodowym podziale pracy powoduje, że otoczenie oddziaływuje wyraźnie na jej rozwój, a jednocześnie
samo znajduje się pod mniejszym lub większym wpływem tejże gospodarki. Mówimy wtedy o pełnieniu przez zewnętrzne powiązania gospodarcze funkcji aktywnych (por. rys. I-9).
Rysunek I - 9. Schemat realizacji strategii otwartego rozwoju
Gospodarka
światowa
Polityka
otwartego
rozwoju
Wymiana
gospodarcza
z zagranicą
Źródło: jak w rys. I-8.
13
14
Por. Bożyk (1977); Bożyk, Guzek (1980); Budnikowski, Misala (1986).
Ibidem oraz Klawe, Makać (1977).
23
W przypadku prowadzenia polityki otwartego rozwoju zewnętrzne powiązania gospodarcze
pełnią funkcje aktywne, zaś dla wzrostu produkcji i lepszego zaspokojenia potrzeb społeczeństwa
podstawowe znaczenie mają jakościowe czynniki rozwoju, wyrażające się w większej wydajności pracy żywej i uprzedmiotowionej (rozwój intensywny). W owym wzroście jakościowe czynniki rozwoju
handlu zagranicznego i innych form zewnętrznych powiązań gospodarczych odgrywają kapitalną
wręcz rolę. Jak wiadomo, znaczenie i rola owych powiązań są z reguły tym większe, im bardziej zagraniczną wymianę produktów i czynników wytwórczych rozwija się zgodnie z dotychczasowym dorobkiem teorii międzynarodowej wymiany gospodarczej.
Możliwości realizacji strategii transformacji mechanizmu rozwoju powiązań zewnętrznych od
typowych dla autonomicznego rozwoju do typowych dla rozwoju otwartego zależą od wielu czynników. Ogólnie biorąc, te możliwości są funkcją poziomu (intensywności) autonomicznego rozwoju i
czasu transformacji (por. rys. I-10).
Rysunek I - 10. Zależności między intensywnością polityki autonomicznego rozwoju i kosztami realizacji szokowej
strategii transformacji mechanizmu rozwoju powiązań zewnętrznych
Intensywność
polityki autonomicznego
rozwoju
A3
A2
A1
0
K1
K2
K3
Koszty transformacji
Źródło: opracowanie własne na podstawie: Bożyk (1993, s.14).
Za realizacją strategii szokowej (radykalnej) zmiany mechanizmu rozwoju zewnętrznych powiązań ekonomicznych przemawiają omówione wcześniej korzyści możliwe do osiągnięcia z rozwoju
tychże powiązań w warunkach wolnego rynku i handlu (lepsza alokacja zasobów, korzyści ze skali
produkcji i zbytu itd.). Za realizacją tej strategii przemawia dodatkowo możliwość wykorzystywania
omówionych wcześniej atutów rozwoju wymiany zagranicznej w warunkach gospodarki „sterowanej
przez popyt” tzn. z nadwyżką podaży nad wewnętrznym popytem. Trzeba sobie jednak zarazem
uzmysłowić szeroko rozumiane koszty realizacji tego typu strategii.
Przy realizacji strategii szokowego (radykalnego) przejścia do mechanizmu rozwoju zewnętrznych powiązań gospodarczych typowego dla gospodarki otwartej kluczowe znaczenie ma likwidacja monopolu handlu zagranicznego i walutowego państwa. Oznacza to zanik gestii odpowiednich władz centralnych w zakresie rozmiarów i struktury obrotów zagranicznych oraz wyłącznego ich
prawa do zawierania transakcji kupna – sprzedaży obcych środków płatniczych za walutę krajową i
24
zaciągania kredytów zagranicznych. Swoiste jednorazowe sprywatyzowanie możliwości rozwoju zewnętrznych powiązań gospodarczych wywołuje wiele wspomnianych efektów pozytywnych w sferze
produkcji i wymiany, ale zarazem pojawiają się – zwłaszcza w krótkim okresie – pewne problemy oraz
związane z nimi różnorodne koszty. Jak zauważa P.Bożyk (1993, s. 13) „transformacja natychmiastowa, oznaczająca pełne otwarcie gospodarki danego kraju w stosunku do zagranicy, musi się odbywać
w warunkach niezmienionych zasobów produkcyjnych i stałych technik produkcji. Za to popyt ulega w
wyniku otwarcia radykalnej i natychmiastowej reorientacji z wyrobów krajowych na zagraniczne,
które na ogół okazują się lepsze jakościowo i technicznie lub tańsze. Niekiedy reorientacja tego popytu
jest tylko i wyłącznie następstwem poszukiwania przez ludzi towarów innych od rodzimych, inaczej
opakowanych itp. Sytuacja taka rodzi tendencje do spadku produkcji krajowej, wzrostu bezrobocia,
narastania trudności w bilansie płatniczym itp.”. Co więcej, możliwości transformacji struktury wytwarzania, technologii czy też marketingu są ograniczone w okresie krótkim, a nawet średnim (od roku do kilku lat). Stanowi to m.in. konsekwencję długotrwałości cyklu inwestycyjnego, konieczności
rozpoznania oraz dopasowania się do rozmiarów i struktury popytu zagranicznego, konieczności rozwoju sieci sprzedaży za granicą itp. Zdaniem P.Bożyka (1993, s. 15) „sprawą najważniejszą jest jednak
całkowite nie przygotowanie administracji przedsiębiorstw wyrosłych w okresie autarkii (raczej autonomicznego rozwoju – przyp. J.M.) do elastycznego reagowania na zachodzące zmiany. Autarkia będąca swego rodzaju inkubatorem izolującym przedsiębiorstwa od wszelkiej konkurencji wyrabia bowiem u tej administracji poczucie zagrożenia i ogranicza jej zdolności do przeciwstawiania się szybkim
zmianom warunków produkcji i wymiany”.
Realizacja strategii szokowej (radykalnej) zmiany mechanizmu rozwoju zewnętrznych powiązań gospodarczych nie kończy się na likwidacji monopolu handlu zagranicznego i walutowego państwa. Ważnym problemem jest dalej właściwy dobór instrumentów zagranicznej polityki ekonomicznej. Z punktu widzenia przebiegu procesów otwierania gospodarki narodowej podstawowe znaczenie
ma przy tym polityka kursowa. W ramach tej polityki odpowiednia władza gospodarcza musi przesądzić o czterech ważnych sprawach, a mianowicie:
a) poziomie kursu;
b) zmienności kursu;
c) jednolitości kursu lub jej braku oraz
d) zakresie ograniczeń nakładanych na transakcje walutowo – dewizowe15.
Priorytetowe znaczenie ma ustalenie poziomu kursu walutowego. Może on być dla przykładu
ustalony na poziomie zapewniającym równowagę obrotów z otoczeniem (tzw. kurs równowagi), bądź
też na poziomie niższym lub wyższym (odpowiednio kurs podwartościowy lub nadwartościowy). Decydującą rolę odgrywa z tego punktu widzenia cel, jakiemu ma służyć polityka kursowa. Kurs równowagi zapewnia równowagę popytu i podaży walut. Kurs niższy od równowagi prowadzi z reguły do
15
Por. Sulmicki (1978); Bąk, Marciniak, Michalski, Rosati (1990); Brabant (1990 i 1994).
25
deficytu w bilansie płatniczym, odpływu rezerw dewizowych i wręcz do wzrostu zadłużenia, zaś z
drugiej strony koszt tego zadłużenia skłania do życia ponad stan. Wreszcie kurs zaniżony, będący z
reguły zjawiskiem rzadszym przyczynia się do zmniejszenia dochodów realnych, obniżenia poziomu
życia i może wręcz prowadzić do ponoszenia strat w wymianie z zagranicą16.
Niemniej istotne znaczenie ma problematyka zmienności kursu walutowego. Możliwości w tym
zakresie jest wiele, ale różne są także skutki odpowiednich decyzji (np. odmienny wpływ na stan równowagi czy też poziom zatrudnienia i inflacji). Zgodnie z wcześniejszymi rozważaniami, w obrębie
kursów zasadniczo stałych można stosować sztywne związanie waluty krajowej z wybraną walutą
zagraniczną lub walutą grupy krajów, można stosować kurs stały w dłuższych okresach, zmieniany
jedynie od czasu do czasu (tzw. adjustable peg), lub kurs stały w krótkich okresach i zmieniany często
(tzw. kurs pełzający – crawling peg). Z kolei system kursów zmiennych, zwany też giętkimi, może
przyjmować dwie formy: kursu płynnego czystego (floating czysty) tj. kształtującego się wyłącznie pod
wpływem popytu i podaży dewiz oraz kursu płynnego brudnego (floating brudny), gdy odpowiednie
władze decydują się interweniować na rynku walutowym.
Ważna jest również decyzja dotycząca jednolitości kursu lub też braku tej jednolitości. W
pierwszym przypadku kurs jest jednolity dla wszystkich transakcji ujmowanych w bilansie płatniczym, w drugim zaś różnicuje się kursy i to według różnorodnych kryteriów, zwłaszcza przedmiotowego, podmiotowego i geograficznego. Z punktu widzenia stabilności warunków gospodarowania i
efektywności ekonomicznej korzystniejszy jest oczywiście kurs jednolity.
Istotnym zagadnieniem koniecznym do rozwiązania jest wreszcie kwestia wymienialności waluty narodowej i związanego z nią zakresu ograniczeń nakładanych na transakcje walutowo – dewizowe. Żadnych ograniczeń nie stosuje się wtedy, gdy waluta danego kraju jest w pełni wymienialna.
Ale można też zdecydować się jedynie na tzw. wymienialność wewnętrzną, której istota sprowadza się
do istnienia owej wymienialności tylko w odniesieniu do transakcji bieżących bilansu płatniczego.
Przy realizacji strategii szokowego (radykalnego) przejścia do mechanizmu rozwoju zewnętrznych powiązań gospodarczych typowego dla gospodarki rynkowej istotne znaczenie ma wybór
właściwej zagranicznej polityki ekonomicznej, a ściślej wybór instrumentów tej polityki.
Z dotychczasowych rozważań wynika, że możliwości w tym zakresie jest wiele, przy czym stosowanie
każdego z instrumentów rodzi określone skutki. Ogólnie biorąc, wybór narzędzi zagranicznej polityki
ekonomicznej decyduje o poziomie protekcjonizmu w danej gospodarce ze wszystkimi tego negatywnymi konsekwencjami, o których była już mowa. Równolegle podejmuje się zatem decyzje o stopniu
otwarcia i korzyściach z wymiany międzynarodowej17. Do tego warto dodać, że niezwykle ważne jest
właściwe wyważenie relacji między polityką handlową sensu stricto (tj. instrumentów regulacji obrotów towarami i usługami) i polityką kursową. Jak pisze D.Rosati (1990, s. 54) „polityka handlowa po-
16
17
Por. ibidem oraz Dornbusch (1988).
Ibidem oraz Wellisz (1994) i cytowana tam literatura fachowa.
26
winna stanowić instrument przekształceń strukturalnych, długookresowych, natomiast polityka kursowa – instrument utrzymywania bieżącej równowagi zewnętrznej. Odstępstwa od tej zasady mogą
mieć miejsce w sytuacjach wyjątkowych, na przykład w okresie realizacji programu dostosowawczego
(stabilizacyjnego), kiedy niezmienność kursu waluty jest warunkiem zmniejszenia tzw. oczekiwań
inflacyjnych (kurs służy jako tzw. nominalna „kotwica” programu)”.
4.2.
STRATEGIA POWOLNEGO OTWIERANIA GOSPODARKI
Zgodnie z nazwą, istota strategii powolnego otwierania gospodarki sprowadza się do ewolu-
cyjnej przebudowy systemu organizacji wymiany gospodarczej z zagranicą oraz instrumentów kierowania tą wymianą. Czas transformacji w tych zakresach jest wtedy dłuższy (kilka a nawet kilkanaście
lat), ale koszty tego procesu są niższe (por. rys. I-11).
Rysunek I - 11. Zależności między czasem i kosztami powolnego procesu transformacji mechanizmu rozwoju powiązań
zewnętrznych
Czas
transformacji
C3
C2
C1
0
K3
K2
K1
Koszty transformacji
Źródło: Bożyk (1993, s.14).
Zwolennicy strategii powolnego otwierania gospodarki absolutnie nie negują możliwości osiągania korzyści z wolnego rynku i handlu, które jednoznacznie wykazali teoretycy międzynarodowej
wymiany gospodarczej oraz sama praktyka rozwoju tej wymiany. Twierdzą oni jednakże, że dochodzenie do osiągania tych korzyści powinno być stopniowym procesem, a ściślej – należy stopniowo
dozować elementy liberalizmu gospodarczego na niekorzyść polityki autonomicznego rozwoju i stosowania środków protekcjonizmu w zakresie handlu zagranicznego i wymiany czynników wytwórczych. Dlatego też ich koncepcje określa się czasami mianem gradualizmu, który zawiera w sobie zarówno rozłożenie decyzji w czasie (tzw. timing), jak i ich sekwencyjność (tzw. sequencing). Teoretycznych i praktycznych odmian owego gradualizmu jest zresztą wiele18.
18
Szerzej na ten temat zob. Transition Report… (1999) oraz cytowana tam literatura fachowa; Zob. także: Balcerowicz, Gelb (1995); Orłowski (2001); Orłowski, Salvatore (1997).
27
Według większości zwolenników strategii stopniowego otwierania gospodarki istotne znaczenie ma swoista faza przygotowawcza rozumiana jako reforma uwarunkowań instytucjonalnych funkcjonowania podstawowych podmiotów gospodarczych (głównie przedsiębiorstw) w postaci wprowadzenia właściwego prawa własności, prawa do zawierania umów oraz w miarę szybka likwidacja monopolu handlu zagranicznego i dewizowego państwa, a także zapoczątkowanie procesu funkcjonowania rynków produktów i czynników wytwórczych. Niejako równolegle – twierdzą oni dalej – należy
podejmować przedsięwzięcia na rzecz stabilizacji makroekonomicznej, dokonywać reprywatyzacji i
prywatyzacji przedsiębiorstw (w tym przedsiębiorstw realizujących powiązania gospodarcze z zagranicą) po to, aby wraz z upływem czasu w miarę bezproblemowo postępował proces dostosowywania
się podstawowych podmiotów i całych sektorów gospodarki do nowych uwarunkowań, czyli uwarunkowań gospodarki wolnorynkowej. Oczywiście, pewne decyzje i przedsięwzięcia ze wstępnej i pośredniej fazy zmiany mechanizmu rozwoju powiązań zewnętrznych muszą być odpowiednio skorelowane ze zmianami całego systemu gospodarczego i w sumie mogą przebiegać równolegle tyle tylko, że
stopniowo, a nie w sposób radykalny (por. treść rys. I-6).
Również w przypadku realizacji strategii powolnego otwierania gospodarki powstaje problem
właściwego doboru instrumentów zagranicznej polityki ekonomicznej, a w szczególności kursu walutowego. Jeśli chodzi o rozwiązywanie tego problemu proponuje się wiele rozwiązań, zarówno w odniesieniu do poziomu kursu czy też ich poziomów, jak i jego (ich) zmienności, skali i zakresu wymienialności, a w konsekwencji także skali i zakresu ograniczeń nakładanych na transakcje walutowo –
dewizowe. Ogólnie biorąc, zwolennicy stopniowego otwierania gospodarki proponują wszelkie, rozłożone jednak w czasie rozwiązania, z którymi ma do czynienia każdy decydujący się na realizację strategii szokowego (radykalnego) otwierania gospodarki19.
Z podobną sytuacją mamy do czynienia, jeśli chodzi o wybór innych instrumentów zagranicznej polityki ekonomicznej możliwych do wykorzystania przy realizacji strategii powolnego otwierania
gospodarki z tym, że właściwie wszyscy zwolennicy tej strategii traktują przejściowy protekcjonizm,
jako swoisty pomost między polityką autonomicznego rozwoju i polityką wolnego handlu, zaś niektórzy dodają, że w czasie odpowiedniego okresu przejściowego wszelkie stosowane bariery para- i pozataryfowe warto stopniowo zamienić na cła (tzw. taryfikacja instrumentów zagranicznej polityki ekonomicznej) i następnie sukcesywnie obniżać poziom odpowiednich taryf. W każdym razie stopniowej
deregulacji gospodarki wewnętrznej powinna towarzyszyć równoległa liberalizacja obrotów zewnętrznych, w tym zagranicznych przepływów czynników wytwórczych, zwłaszcza kapitału. Pożądane jest przy tym zacieśnianie współpracy na forum różnorodnych organizacji i instytucji międzynarodowych zarówno o charakterze ogólnoświatowym, jak i regionalnym20.
19
20
Por. m.in. Brabant (1990); Bożyk (1993); Orłowski (2001).
Por. m.in. McKinnon (1991); Williamson (1991); Brabant (1994).
28
ROZDZIAŁ II
CZYNNIKI DETERMINUJĄCE ROZWÓJ GOSPODARKI POLSKI W OKRESIE TRANSFORMACJI
Niewiele jest krajów w świecie, których historia (w tym gospodarcza) była bardziej burzliwa
niż miało to miejsce w przypadku Polski. Znajdowało to swoje uzasadnienie w oddziaływaniu wielu
różnorodnych czynników, których analiza w odniesieniu do odległej przeszłości wykracza poza granice niniejszej pracy1. W każdym razie można zaryzykować stwierdzenie, że na przełomie lat 80. i 90. XX
wieku Polska weszła w kolejny okres swojego rozwoju, który jest niemniej interesujący niż wszystkie
poprzednie i to również z czysto gospodarczego punktu widzenia. Chodzi o tzw. okres transformacji
systemowej, na którego rozwój wpływa wiele istotnych, często zupełnie specyficznych zjawisk i czynników, z których część odziedziczono – w tej czy innej postaci – z mniej lub bardziej odległej przeszłości.
Ogół czynników, które determinowały rozwój gospodarki Polski (w tym rozwój jej powiązań
zewnętrznych) w okresie transformacji można podzielić na pozaekonomiczne i ekonomiczne, zarówno
zależne, jak i niezależne od kraju oraz jego obywateli. Wśród czynników pozaekonomicznych można
przy tym wyróżnić czynniki polityczne i instytucjonalno-instrumentalne, zaś wśród czynników ekonomicznych – strukturalne, techniczno-technologiczne i koniunkturalne.
1. CZYNNIKI POZAEKONOMICZNE
1.1. CZYNNIKI POLITYCZNE
Przełom lat 80. i 90. XX wieku był niewątpliwie okresem wyjątkowym w historii i to nie tylko w
historii gospodarczej. Świat, a nade wszystko Europa znalazły się w szczególnym punkcie. Z jednej
strony obserwowano wyraźne odprężenie w stosunkach politycznych (także gospodarczych) WschódZachód, z drugiej zaś począwszy od drugiej połowy 1989 roku nastąpiła w Europie Wschodniej seria
wydarzeń przełomowych wywołanych mieszanką motywów politycznych oraz – raczej przede
wszystkim – ekonomicznych, których korzenie sięgały w przeszłość i to bardzo głęboko. Te zmiany, po
wielu nieudanych próbach w całym okresie powojennym, rozpoczęły się w Polsce, gdzie jesienią 1989
roku zapoczątkowano zdecydowane przemiany ustrojowe, które następnie miały także miejsce w wielu innych krajach świata, w tym m.in. w byłym Związku Radzieckim. W każdym razie właśnie w Polsce
w grudniu 1989 roku – w osiem lat po ogłoszeniu tzw. stanu wojennego i formalnym zdławieniu ruchu
społecznego „Solidarność” – dokonano zasadniczych zmian w Konstytucji, które oznaczały zakończenie istnienia Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Zaczęła formalnie funkcjonować III Rzeczpospolita
Polska – państwo bez cenzury i z wielopartyjnym systemem demokracji parlamentarnej, a zarazem
1
Szerzej na te tematy zob. m.in. Roszkowski (1994); Bromke, Tybura, red. (2000); Sołdaczuk, Misala (2001); Kaliński (2004) oraz cytowana tam literatura fachowa.
29
państwo, w którym od 1 stycznia 1990 roku zaczęto wprowadzać na szerszą skalę podstawowe zasady
gospodarki rynkowej2.
W całym okresie transformacji – m.in. wskutek działalności polskiego papieża Jana Pawła II,
mitu i dokonań wczesnej „Solidarności” oraz polityki – prowadzonej przez kilka kolejnych rządów tzw. klimat polityczny wobec Polski był w sumie sprzyjający, początkowo nawet bardzo. Wyrazem
tego stało się m.in. przyjęcie w 1991 roku Polski do Rady Europy, podpisanie w tymże roku układu
stowarzyszeniowego ze Wspólnotami Europejskimi, ratyfikacja ze zjednoczonymi Niemcami układu
granicznego (w którym uznano ostatecznie zachodnią granicę Polski) oraz układu o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy. Kolejnymi wyrazami były zawarte w tymże roku podobne
układy z Francją, Wielką Brytanią i Włochami, a także podpisanie w 1992 roku z Federacją Rosyjską
traktatu o przyjaznej i dobrosąsiedzkiej współpracy i układu w sprawie wycofania wojsk. W 1992 roku
traktaty o przyjaznych stosunkach i współpracy podpisano z Estonią, Litwą, Łotwą i Ukrainą oraz
przywrócono stosunki dyplomatyczne z Izraelem. Szczególnymi przejawami sprzyjającego Polsce zewnętrznego klimatu politycznego było jej przyjęcie w 1999 roku do NATO oraz w dniu 1 maja 2004
roku do Unii Europejskiej.
W okresie transformacji, w trakcie postępującej reinterpretacji oraz reintegracji stosunków
międzynarodowych doszło do ukształtowania podstaw i gwarancji politycznego oraz ekonomicznego
bezpieczeństwa Polski. W polskiej klasie politycznej ukształtował się też w zasadniczym kształcie konsens, co do głównych kierunków polityki zagranicznej (w tym zagranicznej polityki ekonomicznej)
gwarantujący pewną ciągłość tej polityki oraz mniej lub bardziej udaną realizację jej głównych celów.
Nieco gorzej było, zwłaszcza w kilku ostatnich latach, jeśli chodzi o konsens w odniesieniu do wielu
istotnych problemów o wymiarze europejskim i wewnątrzkrajowym, co miało i ma nadal swoje uzasadnienie nie tylko w sferze polityki, ale także w wielu innych, w tym w sferze politycznej i czysto gospodarczej (np. zapoczątkowane w 2005 roku pewne ochłodzenie stosunków politycznych Polski z
Niemcami i Rosją, zresztą nie tylko)3.
1.2.
CZYNNIKI INSTYTUCJONALNO-INSTRUMENTALNE
1.2.1. CZYNNIKI O CHARAKTERZE MIĘDZYNARODOWYM (PONADKRAJOWYM )
Zakres czynników (uwarunkowań) instytucjonalno-instrumentalnych determinujących rozwój
gospodarki Polski w okresie transformacji jest nadzwyczaj szeroki. Chodzi przede wszystkim – choć
nie tylko – o różnego typu zobowiązania i przywileje (korzyści) związane z uczestnictwem Polski w
wielu organizacjach i instytucjach międzynarodowych, a także o zobowiązania i korzyści (przywileje)
związane z realizacją procesu integracyjnego z krajami Europy, zwłaszcza zaś z krajami członkowskimi Unii Europejskiej. Odpowiednie zobowiązania i korzyści są w dużej mierze zależne od Polski. W
2.
3
Ibidem.
Por. Misala, red. (2007).
30
każdym razie odgrywały one i odgrywają nadal istotną rolę w procesie transformacji gospodarki narodowej.
Z punktu widzenia Polski niewątpliwie ważne było i pozostaje nadal uczestnictwo we wszystkich organizacjach i instytucjach międzynarodowych o charakterze międzyrządowym i pozarządowym
(prywatnym). Ważne znaczenie ma m.in. uczestnictwo Polski w pracach Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) i jej agend (np. Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury
– UNESCO), w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (KBWE), w Radzie Europy (European Council) czy też w Międzynarodowej Organizacji Pracy (ILO – International Labour Organization)4. Wśród różnego typu organizacji i instytucji międzynarodowych istotny wpływ na przebieg procesu transformacji systemowej w Polsce wywierało i wywiera nadal jej uczestnictwo w międzynarodowych organizacjach gospodarczych, zwłaszcza zaś w Międzynarodowym Funduszu Walutowym
(MFW), Międzynarodowym Banku Odbudowy i Rozwoju (MBOiR), Układzie Ogólnym ds. Taryf Celnych
i Handlu (GATT) i jego spadkobierczyni tj. Światowej Organizacji Handlu (WTO), a także w Organizacji
Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
W grupie instytucjonalno-instrumentalnych uwarunkowań procesu transformacji systemowej
w Polsce szczególne znaczenie miały dotychczas zasady jej członkostwa w Międzynarodowym Funduszu Walutowym (MFW), a ściślej – związane z tym zobowiązania i przywileje (korzyści). Przystępując
ponownie do MFW w 1986 roku odpowiednie władze Polski zobowiązały się głównie do przestrzegania sześciu podstawowych zadań tej organizacji, które pozostają nadal podstawowymi wytycznymi jej
polityki i podejmowanych decyzji (m.in. przywrócenie wymienialności waluty narodowej, popieranie
międzynarodowej współpracy walutowej, popieranie polityki stabilizacji kursów, dążenie do wprowadzenia wielostronnego systemu płatności i dostarczanie pozostałym krajom członkowskim odpowiednich informacji). Chodziło zatem dodatkowo o to, aby poprzez prowadzenie odpowiednich konsultacji
i poddanie się kontroli odpowiednich władz MFW dążyć do realizacji polityki gospodarczej sprzyjającej realizacji tych celów, a w tym m.in. realizować politykę stabilizacji gospodarczej i stosować politykę
kursową zgodnie z wytycznymi MFW.
Polska była dotychczas raczej beneficjentem Funduszu niż krajem, który wnosił istotny wkład
w jego funkcjonowanie. Na rzecz tej tezy można wysunąć kilka argumentów, zaś przede wszystkim to,
że przy współpracy z MFW udało się zapoczątkować w Polsce program reform systemowych zwany
potocznie od nazwiska ówczesnego wicepremiera i ministra finansów „planem Balcerowicza”. Nie
sposób dalej nie doceniać innych raczej mało wymiernych korzyści Polski związanych z uczestnictwem w pracach MFW. Chodzi przede wszystkim o korzyści związane z:
a)
4
uzyskaniem dostępu do kredytów innych międzynarodowych organizacji finansowych;
Por. Morawiecki (1987); Michałowska-Gorywoda, Morawiecki, Mulewicz (1987); Parzymies, Popiuk-Rysińska, red. (1998); Latoszek,
Proczek (2001).
31
b) utworzeniem Funduszu Stabilizacyjnego na zapewnienie wewnętrznej wymienialności polskiego
złotego;
c)
uzgodnieniem i przeprowadzeniem redukcji i reorganizacji polskiego zadłużenia w ramach zawartego porozumienia z Klubem Paryskim;
d) zawarciem umowy o redukcji polskiego zadłużenia wobec banków komercyjnych zgrupowanych
w Klubie Londyńskim;
e)
przekształceniem Funduszu Stabilizacyjnego w Fundusz prywatyzacji banków polskich5.
Wynikające z członkostwa w MFW zobowiązania Polski obowiązują nadal i są swego rodzaju
zbiorem zasad ograniczających zakres swobody działania odpowiednich władz polskich (tzw. wiązania
sobie rąk – binding the hands). Nie sposób dokonać współcześnie pełnej oceny tego stanu rzeczy. Ale
jest to pożądane, a już na pewno uzasadnione.
Wśród istotnych, instytucjonalno-instrumentalnych czynników (uwarunkowań) procesu transformacji systemowej w Polsce należy dalej wymienić równoległe do członkostwa w MFW, członkostwo
w Międzynarodowym Banku Odbudowy i Rozwoju (MBOiR), a ściślej – tym razem znowu – o odpowiednie zobowiązania i korzyści. Od razu należy przy tym dodać, że – podobnie jak w przypadku rygorów w MFW – w MBOiR obowiązuje zasada „coś za coś”, czyli zasada mniej lub bardziej ścisłego wiązania ze sobą odpowiednich obowiązków oraz możliwości korzystania z różnorodnych przywilejów i
w związku z tym czerpania odpowiednich korzyści.
Obowiązujące Polskę warunki członkostwa w Banku Światowym są równie rygorystyczne, jak
ma to miejsce w przypadku członkostwa w Międzynarodowym Funduszu Walutowym. Chodzi w
szczególności o przestrzeganie tychże zasad oraz aktywne współuczestnictwo w realizacji ogólnych i
cząstkowych celów Banku Światowego, których zakres – jak to wynika z wcześniejszych rozważań –
niejako systematycznie się zwiększa (np. podjęcie na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku nowych zadań, jak chociażby szeroko rozumiane inwestowanie w tzw. kapitał ludzki,
intensyfikacja przedsięwzięć na rzecz ochrony środowiska naturalnego czy też podejmowanie działań
mających na celu stymulowanie rozwoju sektora prywatnego). Z punktu widzenia Polski są to istotne
instytucjonalno-instrumentalne uwarunkowania realizacji procesu transformacji systemowej. Są to
wręcz wyzwania, które jednakże były i są zarazem nadal swego rodzaju szansami.
Począwszy od 1990 roku Bank Światowy aktywnie wspierał i wspiera nadal proces rozwoju
transformacji systemowej w Polsce. Owo wsparcie przybiera różnorodne formy6. Chodzi głównie o
następujące:
a) udzielanie różnego typu pożyczek;
b) wspieranie wspólnie z MFW pomocy gospodarczej i technicznej;
5
6
Szerzej na te tematy zob. m.in. Bąk, Marciniak, Michalski, Rosati (1990); Fedorowicz (1997); Głuchowski (1997). Tam też można znaleźć
krytyczną analizę dotychczasowej współpracy Polski z MFW i nie tylko.
Bardziej szczegółowe informacje na te tematy można znaleźć m.in. w: Głuchowski (1997); Parzymies, Popiuk-Rysińska (1998); Latoszek,
Proczek (2001); Misala, red. (2007).
32
c) szeroko rozumiana współpraca dotycząca podstawowych zagadnień rozwoju gospodarczego Polski i świata w przyszłości.
W procesie rozwoju dotychczasowej szeroko rozumianej współpracy Polski z Międzynarodowym Bankiem Odbudowy i Rozwoju można wyraźnie wyodrębnić trzy okresy. W pierwszym z nich,
obejmującym lata 1990-1996 istota owej współpracy sprowadzała się do udzielania Polsce różnego
typu kredytów i szeroko rozumianej współpracy technicznej (np. przygotowywanie odpowiednich
ekspertyz, doradztwo naukowo-techniczne). W drugim z kolei, zapoczątkowanym w 1997 roku przy
wykorzystywaniu w/w form współpracy, chodziło w szczególności o szeroko rozumiane przygotowanie Polski do pełnego członkostwa w Unii Europejskiej. Od początku członkostwa Polski w tejże Unii
priorytetowego znaczenia nabrała odpowiednia współpraca (kredyty, pomoc techniczna itd.) na rzecz
aktywnego i pełnoprawnego uczestnictwa Polski w tejże Unii, a w tym m.in. wspieranie podmiotów
gospodarczych z Polski przy realizacji różnego typu przedsięwzięć inwestycyjnych nie tylko w Europie, ale także na innych kontynentach.
W grupie instytucjonalno-instrumentalnych czynników determinujących rozwój gospodarki
Polski w okresie transformacji należy dalej wymienić podstawowe zasady członkostwa Polski w Układzie Ogólnym ds. Taryf Celnych i Handlu (GATT) oraz w Światowej Organizacji Handlu (WTO). I znowu
trzeba było przestrzegać odpowiednich pryncypiów, ale przynosiło to odpowiednie, wymierne i niewymierne korzyści. Były to w każdym razie korzyści o istotnym znaczeniu dla rozwoju procesu transformacji systemowej w Polsce.
Istotnym instytucjonalno-instrumentalnym czynnikiem (uwarunkowaniem) determinującym
rozwój gospodarki w Polsce były przede wszystkim zobowiązania podjęte w ramach GATT. Chodziło
zwłaszcza o konieczność przestrzegania zasad niedyskryminacji w handlu (w tym stosowania bezwarunkowej Klauzuli Narodowej i Klauzuli Największego Uprzywilejowania), zasady wzajemności
ustępstw i korzyści, zasady swobodnego dostępu do rynku oraz zasady „uczciwej konkurencji”. Chodziło dalej o przestrzeganie ustaleń kolejnych negocjacji wielostronnych, zwłaszcza zaś Rundy Tokijskiej i Urugwajskiej. W Polsce podjęto te wyzwania, które nadal obowiązują w ramach Światowej Organizacji Handlu o rozszerzonych przecież kompetencjach. Te zasady i swoiste wyzwania stanowiły i
stanowią nadal swego rodzaju gorset zagranicznej polityki ekonomicznej Polski. Wiele wskazuje na to,
że z punktu widzenia realizacji procesu transformacji systemowej w Polsce było to i pozostaje nadal
raczej czynnikiem sprzyjającym niż utrudniającym jego rozwój7. Z jednej strony chodziło i chodzi
nadal o swoiste „związanie rąk” w procesie liberalizacji zagranicznej i międzynarodowej polityki ekonomicznej, z drugiej zaś o mniej lub bardziej wymierne korzyści związane z liberalizacją międzynarodowej wymiany gospodarczej tj. handlu zagranicznego i międzynarodowej wymiany czynników wytwórczych.
7
Zob. szerzej m.in. Michałek (1989 i 2002); Kaczurba, Kawecka-Wyrzykowska, red. (1998 i 2002); Misala, red. (2007). Na te tematy zob.
też w kolejnych rozdziałach.
33
Od lipca 1995 roku istotnymi, dobrowolnie zaakceptowanymi czynnikami instytucjonalnoinstrumentalnymi determinującymi rozwój zewnętrznych powiązań gospodarczych Polski są podstawowe zasady funkcjonowania Światowej Organizacji Handlu. Są to czynniki będące zarazem swego
rodzaju wyzwaniami. Ale, jak się wydaje, skrupulatne przestrzeganie owych wyzwań jest dotychczas
raczej bardziej korzystne niż mniej8. Czas pokaże, jak będzie się kształtowała sytuacja w przyszłości, a
w tym m.in. po ewentualnym zakończeniu trwających aktualnie kolejnych rokowań w ramach WTO
zwanych Rundą Milenijną.
Spośród wielu czynników instytucjonalno-instrumentalnych determinujących rozwój procesu
transformacji systemowej w Polsce warto wreszcie wymienić przyjęte i obowiązujące od 1996 roku
zasady członkostwa w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Jest to przede wszystkim zobowiązanie do przestrzegania celów działalności tej organizacji (pobudzanie rozwoju gospodarczego i walka z bezrobociem, popieranie rozwoju szeroko rozumianej wymiany międzynarodowej,
koordynacja pomocy rozwojowej dla krajów rozwijających się, stabilizacja międzynarodowych stosunków walutowo-finansowych itd.). W myśl artykułu 3 Konwencji Paryskiej Polska jako kraj członkowski OECD zobowiązana jest w związku z tym w szczególności do przeprowadzania stałych konsultacji z innymi krajami członkowskimi, zapewnienia regularnej koordynacji z nimi prowadzonej w kraju polityki gospodarczej i społecznej (a zwłaszcza uzgadniania głównych kierunków i ujednolicania
instrumentów tych polityk), do podejmowania wspólnych działań na arenie międzynarodowej, a także
do dostarczania Sekretariatowi OECD informacji niezbędnych do prowadzenia badań nad skutkami
ewolucji sytuacji ekonomiczno-społecznej w krajach członkowskich (oraz – szerzej – w skali globalnej)
dla polityki gospodarczej i socjalnej. Tak zakrojone zobowiązania są niewątpliwie zgodne z kierunkiem
i charakterem różnego typu zmian dostosowawczych realizowanych w Polsce od 1990 roku9.
OECD jest jedną z ważniejszych organizacji międzynarodowych, wyznaczających podstawowe
reguły funkcjonowania współczesnej gospodarki światowej. Polska, jako kraj członkowski może
uczestniczyć w procesie kształtowania tych reguł. Pełne członkostwo w OECD pozwala także korzystać
z doświadczeń innych krajów członkowskich. W realizacji procesu transformacji systemowej ważne
znaczenie miał i ma nadal dostęp do różnego typu preferencji i informacji, w tym do systemu powszechnych preferencji celnych10, a także do baz danych statystycznych. We współczesnej gospodarce
światowej trudno tego nie doceniać. Widać to wyraźnie analizując kształtowanie się kolejnych instytucjonalno-instrumentalnych czynników determinujących rozwój gospodarki Polski w okresie transformacji.
Z punktu widzenia kształtowania się rozwoju gospodarki Polski w okresie transformacji istotne znaczenie miały zasady stowarzyszenia Polski we Wspólnotami Europejskimi (zasady tzw. Układu
8
9
10
Ibidem.
Szerzej zob. m.in. Hübner (1997); Szostak (1997); Latoszek, Proczek (2001); Bożyk (2004).
Włączenie Polski do systemu powszechnych preferencji celnych (GSP – Generalized System of Preferences) nastąpiło z dniem 1 stycznia
1990 roku i było pierwszą oficjalną reakcją krajów Zachodu na zmiany polityczne w Polsce. Innym przykładem była realizacja programu
PHARE.
34
Europejskiego) oraz zasady członkostwa Polski w Unii Europejskiej11. Ze względu na zakres uregulowań i konsekwencje gospodarcze Układ Europejski był przy tym najdalej idącym porozumieniem spośród wszystkich umów zawartych przez Polskę po 1989 roku z jej partnerami politycznymi i gospodarczymi12. Jego podstawowe cele były następujące:
a) ustanowienie odpowiednich ram dialogu politycznego;
b) popieranie rozwoju handlu i harmonijnych stosunków gospodarczych między stronami;
c) stworzenie podstaw dla pomocy finansowej i technicznej Wspólnot dla Polski;
d) stworzenie właściwych ram dla stopniowej integracji Polski ze Wspólnotami.
Cały Układ o Stowarzyszeniu Polski ze Wspólnotami Europejskimi wszedł w życie 1 lutego
1994 roku. Wcześniej, bowiem 1 marca 1992 roku weszła w życie część handlowa tego Układu mająca
przede wszystkim na celu budowę strefy wolnego handlu artykułami przemysłowymi. Stopniowa redukcja barier handlowych obrotów oparta była przy tym na zasadzie asymetrii. Oznaczała ona, iż Polska jako partner słabszy rozpoczęła później otwieranie swego rynku na towary pochodzące z krajów
członkowskich Wspólnot, ściślej od 1 stycznia 1995 roku. Cały proces liberalizacji handlu artykułami
przemysłowymi zakończono w pięć lat później.
Zgodnie z postanowieniami Układu Europejskiego odpowiedni handel artykułami rolnymi
podlegał ograniczonej i selektywnej liberalizacji. Oznaczało to, że odpowiednia liberalizacja nie objęła
wszystkich, a jedynie niektóre artykuły rolne i polegała na częściowej, a nie całkowitej redukcji barier
handlowych. W przeciwieństwie do handlu wyrobami przemysłowymi, w handlu artykułami rolnymi
nie obowiązywała zasada standstill, tzn. strony Układu dążące do zachowania prawa do autonomicznego kształtowania swej polityki rolnej nie wykluczyły możliwości zaostrzenia stopnia protekcjonizmu w handlu artykułami rolnymi. Niezależnie od zasady standstill dotyczącej handlu wyrobami
przemysłowymi tzn. braku możliwości wprowadzania nowych barier handlowych i/lub podwyższania
stopnia ich restrykcyjności, Układ zawierał też kilka klauzul ochronnych, tj. postanowień pozwalających stronom na przywrócenie niektórych ograniczeń lub wprowadzenie środków ochrony przed importem w ściśle określonych sytuacjach. Do najważniejszych klauzul ochronnych o charakterze dwustronnym należały: klauzula ochronna w handlu rolnym, klauzula antydumpingowa, klauzula o zapobieganiu niedoborom i reeksportu do krajów trzecich i klauzula o przeciwdziałaniu zakłóceniom w
bilansie płatniczym. Ponadto Polska jako partner słabszy mogła jednostronnie wykorzystać tzw. klauzulę restrukturyzacyjną. Było to równoznaczne z możliwością zastosowania środków ochronnych w
postaci podwyższonych stawek celnych w imporcie z Unii w celu ochrony nowo powstających przemysłów, sektorów podlegających restrukturyzacji lub sektorów napotykających poważne trudności,
zwłaszcza o charakterze społecznym (np. wysokie bezrobocie).
11
12
Por. m.in. Kawecka-Wyrzykowska (1999); Kawecka-Wyrzykowska, Synowiec, red. (2001).
Później zawarte umowy o współpracy z krajami EFTA i CEFTA były w dużej mierze wzorowane na postanowieniach Układu Europejskiego, głównie handlowych. Zob. też dalej.
35
Poza postanowieniami dotyczącymi wymiany produktów w Układzie Europejskim uregulowano też szczegółowo zasady współpracy w kilku innych dziedzinach. Chodziło zwłaszcza o zasady dotyczące przepływu pracowników, świadczenia usług i zakładania przedsiębiorstw oraz transferu kapitału. Postanowienia Układu w odniesieniu do tych spraw miały na celu pewne ograniczenie utrudnień w
tych zakresach oraz przygotowanie w ten sposób polskiej gospodarki do pełnej integracji z gospodarką zachodnioeuropejską. Zgodnie z tymi postanowieniami otwarcie rynków pracowników, usług i kapitału Polski i Wspólnot Europejskich było przy tym znacznie skromniejsze niż miało to wówczas
miejsce między krajami członkowskimi Wspólnot.
Bardzo ważną częścią Układu Europejskiego był zapis o potrzebie dostosowania polskiego
prawa do przepisów obowiązujących ze Wspólnotach. Układ zawierał też postanowienia dotyczące
zakresu, zasad i trybu ochrony konkurencji, w tym m.in. zapis zobowiązujący Polskę do zbliżenia poziomu ochrony praw własności intelektualnej, przemysłowej i handlowej do istniejącego w Unii.
Przewidziano wreszcie intensyfikację współpracy między Polską i krajami członkowskimi w zakresie
przemysłu, rolnictwa, energetyki, transportu, środowiska naturalnego, łączności, bankowości, rozwoju
regionalnego, spraw socjalnych, turystyki, statystyki, nauki i techniki, kultury itp. W odniesieniu do
tych zagadnień postanowienia miały przy tym bardziej charakter deklaratywny niż zobowiązujący
partnerów do podejmowania konkretnych przedsięwzięć.
W grupie zapisów Układu Europejskiego duże znaczenie miały te, które dotyczyły współpracy
finansowej. W tymże Układzie kraje Wspólnot zobowiązały się bowiem do udzielenia Polsce czasowej
pomocy finansowej w formie subwencji i kredytów przeznaczonych na przyspieszenie przemian gospodarczych oraz przezwyciężenie różnorodnych skutków przekształceń systemowych w Polsce.
Chodziło o trzy rodzaje pomocy:
a) pomoc bezzwrotną udzielaną w ramach programu PHARE;
b) kredyty udzielane przez Europejski Bank Inwestycyjny;
c) czasową pomoc finansową udzielaną – w porozumieniu z międzynarodowymi instytucjami finansowymi – w przypadku zaistnienia szczególnej potrzeby wsparcia poczynań mających na celu
ustabilizowanie i utrzymanie wymienialności złotego oraz wsparcia procesu restrukturyzacji gospodarki.
W Układzie Europejskim nie znalazł się zapis zawierający zobowiązanie krajów członkowskich
Wspólnot do przyjęcia Polski w ich skład. W preambule Układu zawarto jednak jednostronną deklarację, iż „ostatecznym celem Polski jest członkostwo we Wspólnocie, a stowarzyszenie – zdaniem stron –
pomoże Polsce osiągnąć ten cel”13. W związku z tym kolejne rządy – niezależnie od opcji politycznej –
popierały raczej zgodnie realizację tego celu, zwłaszcza po złożeniu w kwietniu 1994 roku oficjalnego
wniosku o członkostwo w Unii Europejskiej. Za priorytetowe zadania uznano m.in. wszelkiego typu
przedsięwzięcia na rzecz realizacji tzw. kryteriów kopenhaskich (ściślej kryteriów sformułowanych w
13
Fragment preambuły Traktatu cytowany za: Kawecka-Wyrzykowska (1999, s.20).
36
Kopenhadze w 1993 roku na szczycie Unii Europejskiej dotyczących jej rozszerzenia na Wschód). Były
one następujące:
a) osiągnięcie przez kraj kandydujący stabilności instytucji gwarantujących demokrację, rządy
prawa, przestrzeganie praw człowieka oraz poszanowanie i ochronę mniejszości narodowych;
b) funkcjonowanie gospodarki rynkowej i istnienie potencjału mogącego sprostać konkurencji i siłom rynkowym Unii;
c) zdolność do przejęcia zobowiązań wynikających z członkostwa, w tym podzielanie celów unii politycznej, gospodarczej i walutowej.
Te ogólne wyzwania rozwojowe starano się w Polsce konkretyzować, realizować i poddawać
obowiązkowym, okresowym ocenom ze strony odpowiednich organów Unii Europejskiej. Wyrazem
dążeń do konkretyzacji przedsięwzięć był m.in. przyjęty w 1997 roku dokument pt. „Narodowa Strategia Integracji” oraz w rok później „Narodowy plan przygotowania do członkostwa”, w którym z jednej
strony uwzględniono sformułowane wcześniej priorytety Komisji Wspólnot zawarte w dokumencie
„Partnerstwo na rzecz członkostwa”, z drugiej zaś priorytety krajowe. Niedługo potem podjęto prace
nad określaniem stanowiska negocjacyjnego. Oficjalne negocjacje akcesyjne rozpoczęto 31 marca
1998 roku, a zakończono w grudniu 2002 roku. Uroczyste podpisanie Traktatu o przystąpieniu Polski
do Unii Europejskiej z dniem 1 maja 2004 roku miało miejsce 16 kwietnia 2003 roku w Atenach. Było
to równoznaczne ze znacznym stopniem gotowości Polski do realizacji tzw. kryteriów kopenhaskich, a
w tym m.in. – z pewnymi wyjątkami objętymi tzw. okresami przejściowymi – do zapewnienia „czterech wolności” stanowiących istotę obecnego stanu integracji gospodarczej krajów członkowskich Unii
Europejskiej, tj. swobody przepływu towarów, usług, ludzi i kapitału na obszarze ugrupowania14.
Współcześnie nie ulega wątpliwości, że na kształtowanie się czynników instytucjonalnoinstrumentalnych determinujących rozwój gospodarki Polski w okresie transformacji nadzwyczaj
istotny wpływ wywierały efekty dążeń odpowiednich władz polskich i całego społeczeństwa do członkostwa w Unii Europejskiej. Nie sposób jednak nie dostrzec i innych, wśród których wymienić należy
w szczególności zasady porozumień Polski o wolnym handlu z krajami członkowskimi EFTA i CEFTA.
Zasady porozumienia Polski z krajami członkowskimi EFTA oraz krajami członkowskimi CEFTA zawartych w grudniu 1992 roku stanowiły w zasadzie odwzorowanie części handlowej zawartego
rok wcześniej Układu Europejskiego. Chodziło przede wszystkim o zniesienie w ciągu kilku lat ceł i
innych utrudnień w handlu wyrobami przemysłowymi, tj. utworzenie stref wolnego handlu. Proces
liberalizacji handlu artykułami przemysłowymi był tylko częściowy (wyłącznie redukcja prawnych
barier) oraz selektywny (objęcie liberalizacją tylko wybranych artykułów). Tym niemniej ów proces
wywierał pewien wpływ na rozwój handlu zagranicznego i w konsekwencji także na rozwój gospodarczy Polski. Z wielu różnorodnych względów nie był to jednak wpływ decydujący. Z punktu widzenia
14
Na te tematy zob. szerzej: Raport na temat rezultatów negocjacji o członkostwo Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej, Rada Ministrów, Warszawa, grudzień 2002. Zob. także Kawecka-Wyrzykowska, red. (2002 i 2003); Lipiński, Sławiński (2003).
37
kształtowania się międzynarodowych (ponadkrajowych) instytucjonalno-instrumentalnych uwarunkowań rozwoju gospodarki narodowej Polski kluczowe znaczenie miał w kilku ostatnich latach proces
pogłębiania się integracji regionalnej krajów Unii Europejskiej i to zarówno „w głąb” (przechodzenie
od unii celnej do bardziej zaawansowanych form tej integracji w postaci wspólnego rynku, unii ekonomicznej i monetarnej, a nawet unii politycznej), jak i „wszerz” w sensie zwiększania się liczby krajów członkowskich tejże Unii (ściślej, od tzw. piętnastki do 25 krajów z dniem 1.V.2004 o do 27 krajów
z dniem 1.I.2007). Jak wiadomo, było to równoznaczne z zasadniczą i to dość szybką zmianą tych uwarunkowań, do których trzeba się było mniej lub bardziej umiejętnie dostosować przy uwzględnianiu
wielu różnorodnych czynników zależnych bezpośrednio od Polski i jej obywateli15.
1.2.2. CZYNNIKI O CHARAKTERZE WEWNĄTRZKRAJOWYM
Wśród czynników instytucjonalno-instrumentalnych determinujących rozwój gospodarki Polski w okresie transformacji istotne znaczenie miały i mają nadal czynniki wewnętrzne tj. zależne bezpośrednio od odpowiednich władz naczelnych kraju (Parlamentu, banku centralnego, rządu itp.). Z
tego punktu widzenia podstawową rolę odgrywały istota i zasady realizacji strategii przechodzenia od
gospodarki centralnie planowanej do gospodarki rynkowej oraz istota i zasady realizacji strategii
transformacji mechanizmu rozwoju powiązań zewnętrznych. W przypadku Polski zdecydowano się na
przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku na realizację strategii „możliwie najszybszego przejścia do gospodarki rynkowej”. Znalazło to przede wszystkim swój wyraz w przyjętym
w październiku 1989 roku programie gospodarczym rządu zwanym powszechnie „planem
L.Balcerowicza”16. Był to plan, który zdecydowano się realizować mając na uwadze trzy okoliczności,
a mianowicie – jak pisze D.Rosati (1998, s.27) – „względnie szeroki konsens wśród sporej części środowiska polskich ekonomistów, co do konieczności przeprowadzenia radykalnej reformy prorynkowej, istniejący stan wiedzy na temat zmian systemowych i stabilizacji makroekonomicznej oraz wcześniejsze wysiłki reformatorskie”. Tak czy inaczej był to program przełomowy, który jego główny autor
sugeruje nazywać raczej reformą radykalną, a nie szokową17.
W przyjętym pod koniec 1989 roku programie rządowym zakładano przede wszystkim taką
przebudowę systemu gospodarczego Polski, aby możliwie szybko, przy pomocy wielu przedsięwzięć o
charakterze radykalnym, stworzyć podstawy gospodarki rynkowej typu zachodnioeuropejskiego, a
przede wszystkim niemieckiego zwanego socjalną gospodarką rynkową (Soziale Marktwirtschaft). W
tzw. planie (ściślej programie) L.Balcerowicza chodziło przede wszystkim o dwa podstawowe rodzaje
działań. Były to: a) tworzenie rynkowego ładu gospodarczego oraz b) stabilizacja gospodarki narodowej, zaś przede wszystkim zahamowanie inflacji, która w 1989 roku wyniosła 243,8% w porównaniu z
15
16
17
Por. Kawecka-Wyrzykowska, Synowiec, red. (1993); Kawecka-Wyrzykowska, red. (1995); Bożyk, red. (1999); Barcz, KaweckaWyrzykowska, Michałowska-Gorywoda (2007); Molendowski (2007).
Por. Program gospodarczy. Główne założenia i kierunki, Rzeczpospolita, październik 1989.
Por. Balcerowicz (1995); Balcerowicz, Gelb (1995).
38
rokiem poprzednim. Zasadnicza faza realizacji radykalnego programu gospodarczego rozpoczęła się
od 1 stycznia 1990 roku, po uzgodnieniu reguł programu stabilizacyjnego i kierunków zmian systemu
gospodarczego z Międzynarodowym Funduszem Walutowym.
Program
transformacji
systemowej
rządu
T.Mazowieckiego,
nadzorowany
przez
L.Balcerowicza, miał znamiona programu kompleksowego, składającego się głównie z pięciu obszarów
oddziaływania rządu. Były to:
a)
liberalizacja polityki cenowej poprzez zniesienie administracyjnej kontroli cen większości artykułów, likwidację rozdzielnictwa surowców i materiałów oraz reglamentacji innych wyrobów;
b) ścisła kontrola kształtowania się dochodów przedsiębiorstw i ludności, a w tym m.in. ścisła kontrola wypłat wynagrodzeń oraz niemal pełna indeksacja płac i dochodów;
c)
wprowadzenie nowego i utrzymanie stabilnego kursu walutowego (tzw. kotwicy programu),
wprowadzenie częściowej wymienialności waluty krajowej (tzw. wewnętrzna wymienialność) w
połączeniu z dalszym rozluźnieniem – po likwidacji wcześniej bo w 1989 roku monopolu handlu
zagranicznego i dewizowego – reguł kształtowania obrotów z zagranicą, zwłaszcza liberalizacji
zasad rozwoju importu i eksportu;
d) restrykcyjna polityka pieniężna przy niezależności Narodowego Banku Polskiego i traktowaniu
stopy procentowej jako podstawowego instrumentu polityki pieniężno-kredytowej;
e)
zrównoważenie budżetu państwa poprzez restrykcyjną politykę pieniężną i fiskalną i zapoczątkowanie reformy systemu podatkowego w Polsce18.
Realizacja głównych założeń planu L.Balcerowicza – bez względu na jego krytyczne oceny – by-
ła w sumie równoznaczna ze znacznym postępem procesu transformacji tradycyjnego systemu centralnego planowania w demokratyczny system rynkowy, oparty na zasadach konkurencji i otwarty na
gospodarkę światową, oczywiście, przy poniesieniu pewnych kosztów19. Bez względu na te koszty,
ekonomiczne i społeczne (np. wysokie bezrobocie, zwiększające się dysproporcje w podziale dochodów, obniżony poziom bezpieczeństwa socjalnego obywateli), kolejne rządy w Polsce akcentowały i w
sumie dążyły do realizacji podstawowych założeń transformacji systemowej, w tym tzw. otwarcia gospodarki na świat. Do końca 2007 roku nie w pełni się to udało i to nawet wskutek nalegań odpowiednich władz międzynarodowych organizacji gospodarczych (Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Banku Światowego) oraz odpowiednich władz Unii Europejskiej. Do tego czasu tzw. problemami
otwartymi pozostało przede wszystkim wiele z nich z zakresu infrastruktury systemowej gospodarki
wolnorynkowej. W szczególności, w Polsce nie rozwiązano do tej pory tzw. problemu reprywatyzacji
własności. Nie dokonano dalej – co nie może dziwić – pełnej prywatyzacji przedsiębiorstw. Nie rozwiązano wreszcie w pełni kilku innych problemów traktowanych w oficjalnych dokumentach jako
przesłanki dalszego umacniania systemu gospodarki rynkowej w Polsce. W ten właśnie sposób, przy
18
19
Na te tematy zob. szerzej w kolejnych rozdziałach.
Por. Rosati (1998) oraz cytowana tam literatura fachowa autorstwa zarówno krytyków, jak i zwolenników transformacji szokowej
w Polsce.
39
braku determinacji działania i właściwego rozłożenia odpowiednich działań w czasie tzw. strategia
radykalna przekształciła się w sumie w strategię stopniowego mało konsekwentnego przechodzenia
do gospodarki rynkowej. Towarzyszyła temu i towarzyszy nadal tzw. luka oczekiwań polskiego społeczeństwa, bardziej skłonnego wierzyć w nadzieje niż przeżywać rozczarowania. Być może dlatego zabrakło pożądanej przecież konsekwencji w działaniu.
2.
CZYNNIKI EKONOMICZNE
W okresie transformacji rozwój gospodarki Polski determinowały również w dużym stopniu
czynniki o charakterze ekonomicznym. Chodziło przede wszystkim o oddziaływanie czynników strukturalnych.
2.1.
CZYNNIKI STRUKTURALNE
W grupie czynników strukturalnych determinujących rozwój gospodarki Polski w okresie
transformacji szczególną rolę odgrywało wyposażenie w zasoby, rozumiane jako zbiory czynników
„praca”, zasoby (bogactwa) naturalne oraz zasoby majątkowe. Jeśli chodzi o zasoby czynnika „praca”
to podstawowe znaczenie miała ludność (społeczeństwo polskie), która stanowiła z jednej strony
podmiot procesu gospodarczego, z drugiej zaś decydowała o rozmiarach konsumpcji, oszczędności itp.
W analizowanym okresie Polska była krajem relatywnie obficie wyposażonym w ludność. Na
powierzchni ok. 312 tys. km2 zamieszkiwało w 2006 roku ok. 38,1 mln Polaków. Stanowiło to odpowiednio 0,2% powierzchni świata, ale aż 0,6% jego liczby ludności (por. tabl. II-1).
Tablica II-1. Udział oraz miejsce Polski w świecie i w Europie w wybranych latach okresu 1995 – 2005
Wyszczególnienie
Powierzchnia
Ludność
Zbiory:
pszenicy
żyta
jęczmienia
ziemniaków
buraków cukrowych
Produkcja:
mięsa z uboju
mleka krowiego
jaj kurzych
Pogłowie:
bydła
trzody chlewnej
Produkcja wyrobów:
Surowce energetyczne (w przeliczeniu na węgiel kamienny)
Węgiel:
kamienny
brunatny
Cukier surowy
Papier i tektura
Siarka (w przeliczeniu na 100%)
Kwas siarkowy (w przeliczeniu na 100%)
Cement
1995 2000 2005
Udział w świecie w %
0,2
0,2
0,2
0,7
0,6
0,6
1995 2000 2005 1995 2000 2005
Miejsce w świecie
Miejsce w Europie
69
69
69
9
9
9
29
30
31
8
8
8
1,6
27,1
2,3
8,7
5,0
1,5
19,9
2,1
7,4
5,3
1,6
21,9
2,6
3,2
4,9
15
1
13
3
7
15
3
12
4
7
16
2
12
7
7
6
1
8
2
5
6
3
8
2
5
6
2
8
4
5
1,3
2,5
0,8
1,2
2,4
0,8
1,3
2,3
0,9
17
9
23
16
11
21
15
11
18
8
6
9
7
7
9
7
6
9
0,5
2,3
0,5
1,9
0,4
1,9
33
6
38
8
43
7
9
3
9
4
9
3
1,1
0,9
1,0
21
24
23
6
6
6
3,7
6,9
1,5
0,5
13,7
2,2
1,0
2,9
6,7
1,7
0,6
11,5
2,0
0,9
2,2
6,9
1,5
0,7
6,0
1,7
0,6
7
4
16
24
3
12
20
7
7
15
24
2
10
21
8
6
15
23
2
9
25
2
3
4
12
2
5
6
2
4
3
12
2
3
6
2
4
3
12
2
3
8
40
Wyszczególnienie
Stal surowa
Miedź rafinowana
Odbiorniki telewizyjne
Energia elektryczna
Eksport (ceny bieżące)
Produkt krajowy brutto (ceny bieżące)
1995 2000 2005
Udział w świecie w %
1,6
1,2
1,0
3,4
3,3
3,5
0,9
4,9
5,0
1,0
0,9
0,9
0,5
0,5
0,9
0,5
0,5
0,6
1995 2000 2005 1995 2000 2005
Miejsce w świecie
Miejsce w Europie
17
19
19
8
10
10
8
9
7
3
3
3
15
6
6
4
4
19
17
19
9
9
9
34
31
27
16
16
13
28
28
22
14
12
12
Źródło: Rocznik Statystyczny (2006, s.738); tam też stosowne wyjaśnienia.
Pod względem liczby ludności Polska należała w analizowanym okresie do krajów o średniej
wielkości. W kilku ostatnich latach ujawniło się przy tym zjawisko zahamowania przyrostu demograficznego oraz wzrostu emigracji ludności. Mimo tego wielkim problemem społecznym, ekonomicznym
i politycznym było w Polsce duże i okresowo narastające bezrobocie. Pod tym względem Polska wyróżniała się zdecydowanie na niekorzyść i to również na tle pozostałych krajów członkowskich Unii
Europejskiej i Europy jako całości (por. tabl. II-2).
Tablica II-2. Polska na tle krajów Unii Europejskiej w wybranych latach okresu 1995 - 2005
Unia Europejska (25)
Polska
Wyszczególnienie
2000
2005
2000
2005
Powierzchnia w tys. km2
3959,0
3959,0
312,7
312,7
Ludność (średniorocznie)
w milionach
456,2
462,5
38,3
38,2
na 1 km2
118
122
122
Współczynnik aktywności zawodowej w %
68,7
70,2
65,8
64,4
Stopa bezrobocia w %
8,6
8,7
16,1
17,7
Studenci szkół wyższych na 10 tys. ludności
337
371
464
535
Udział nakładów na B+R w PKB w %
1,86
1,86
0,64
0,56
Komputery osobiste na 1000 ludności
310
69
110
Użytkownicy internetu na 1000 ludności
330
72
230
Abonenci telefonii komórkowej na 1000 ludności
626
896
176
605
Autostrady w km
54861
55028
358
552
Obroty handlu zagranicznego na 1 mieszkańca w USD
import
5311
8457
1279
2661
eksport
5223
8388
827
2342
PKB brutto wg parytetu siły nabywczej per capita w USD 20100
23500
9400
11700
Struktura wartości dodanej brutto w %
rolnictwo, leśnictwo, rybołówstwo
2,3
1,9
4,9
4,6
przemysł i budownictwo
27,9
26,5
31,7
30,8
usługi
69,8
71,6
63,4
64,6
Źródło: jak w tablicy II-1 (s.740).
Na tle większości krajów świata, w tym pozostałych krajów członkowskich Unii Europejskiej,
Polska wyróżniała się zdecydowanie na korzyść pod względem poziomu wykształcenia obywateli i
intensywności kształcenia kadr, o czym też dalej20. Z wielu różnorodnych względów wykorzystanie
tych kadr nie było jednak optymalne. Co więcej, płace osób z wyższym wykształceniem (lekarzy, ekonomistów, inżynierów itd.) kształtowały się w Polsce nie tylko na niższym poziomie niż płace pracowników o podobnych kwalifikacjach za granicą, ale nawet niż płace krajowych pracowników niewykwalifikowanych. Taki stan rzeczy stanowił istotną przyczynę występowania nastrojów frustracji wśród
różnych kręgów inteligencji, a także mniej lub bardziej długookresowej emigracji wielu młodych, wy20
Por. zwłaszcza rozważania zawarte w pkt. 2.2 tego rozdziału oraz w ostatnim rozdziale opracowania.
41
kształconych obywateli. Emigrowali oni głównie do krajów członkowskich Unii Europejskiej, zwłaszcza do Niemiec, zaś w kilku ostatnich latach do Wielkiej Brytanii i Irlandii.
Oprócz ludności, z jej zdolnościami i skłonnościami, istotne znaczenie miało kształtowanie się
innych elementów bogactwa narodowego, w tym zwłaszcza zasobów naturalnych, do których zalicza
się ziemię, lasy, wody powierzchniowe, złoża surowcowe i powietrze atmosferyczne. Również z tego
punktu widzenia sytuacja Polski kształtowała się na ogół korzystnie (bogate zasoby ziemi i wód, wiele
surowców mineralnych itd.). Gospodarcze pozyskiwanie i wykorzystywanie owych zasobów nie zawsze było jednak w pełni racjonalne. Wiele zastrzeżeń budziły również i budzą nadal kwestie konserwacji, ochrony i rekultywacji, a także kwestie utrzymywania równowagi ekologicznej i niedopuszczania do jej naruszeń21.
Na tle krajów uprzemysłowionych Polska wyróżniała się w analizowanym okresie relatywnym
niedoborem zasobów kapitału i – szerzej – zasobów majątkowych rozumianych jako majątek trwały
sfery produkcyjnej (środki trwałe służące produkcji w znaczeniu technicznym) oraz majątek tzw. infrastruktury ekonomicznej i społecznej. Majątek trwały sfery produkcyjnej był przy tym przestarzały i
w znacznym stopniu zużyty (dekapitalizacja maszyn i urządzeń w granicach 50-60%), zaś średni czas
jego wymiany wynosił 13 lat i był prawie dwukrotnie wyższy niż w krajach Unii Europejskiej w składzie przed 2004 rokiem. Niezadowalająco kształtował się także stan szeroko rozumianej infrastruktury. Jak stwierdzono w raporcie „Polska 2025” (s.40) „kompleksowej modernizacji wymaga niekorzystnie działający na środowisko naturalne sektor energetyczny, charakteryzujący się bardzo dużym (ponad 70%) zużyciem paliw stałych, wykorzystujący w śladowym stopniu odnawialne źródła energii.
Równocześnie stan sieci elektroenergetycznej na wsi zagraża jej katastrofą techniczną wielu rejonach
kraju. Z uwagi na niską jakość większości sieci kolejowej i drogowej, przy niedostatecznej ilości obwodnic i przepraw mostowych, przepustowość sieci transportowej nie jest dostosowana do standardów UE i wymagań związanych z przynależnością do NATO. Nadal opóźniony jest rozwój telekomunikacji”. Do tego można dodać, że w całym analizowanym okresie było jeszcze wiele do zrobienia, jeśli
chodzi o kształtowanie się zasobów gospodarki wodnej i komunalnej, gospodarki mieszkaniowej, a
także stan urządzeń nauki i oświaty, ochrony zdrowia i pomocy społecznej, kultury, turystyki
i wypoczynku, administracji itd.
Z punktu widzenia rozwoju gospodarki Polski w okresie transformacji istotne znaczenie miało
kształtowanie się jej struktury i to w różnych układach, a przede wszystkim rodzajowym (przedmiotowym), własnościowo-podmiotowym i przestrzennym. W tymże okresie obserwowano w tych zakresach istotne zmiany. Zmieniła się w szczególności struktura rodzajowa, czego wyrazem była m.in. ewolucja struktury wytwarzania produktu krajowego brutto (PKB). Nawet w 2005 roku była ona jednak
niekorzystna w tym sensie, że w porównaniu z przeciętną strukturą krajów Unii Europejskiej charak-
21
Na te tematy zob. szerzej m.in. Winiarski, red. (1996); Polska 2025 (2000); Strategia rozwoju 2007-2015 (2006). Zob. także cytowaną tam
literaturę fachową.
42
teryzowała się wyższym udziałem rolnictwa i przemysłu, a niższym usług, zwłaszcza niektórych (por.
tabl. II-2 oraz II-3).
Tablica II-3. Struktura tworzenia PKB Polski w 1995 i 2005 roku (%)
Wyszczególnienie
Rolnictwo, łowiectwo, leśnictwo, rybołówstwo
Przemysł
w tym:
górnictwo i kopalnictwo
przetwórstwo przemysłowe
wytwarzanie energii
Usługi
w tym:
budownictwo
handel i naprawy
hotele i restauracje
transport, gosp. magazynowa i łączność
pośrednictwo finansowe
obsługa nieruchomości i firm
administracja publiczna i obrona
edukacja
ochrona zdrowia i pomoc społeczna
Razem
Źródło: jak w tabl. II-1 (s.677).
1995
7,0
25,1
2005
4,1
21,9
3,3
18,6
3,2
67,9
2,3
16,9
3,3
74,0
5,9
16,3
0,8
5,5
2,3
8,8
6,0
4,0
2,9
100,0
5,3
16,7
1,1
6,4
3,7
12,0
5,4
4,5
3,2
100,0
Swego rodzaju zacofanie strukturalne gospodarki Polski ujawniło się szczególnie wyraźnie jeśli
uwzględnić kształtowanie się struktury zatrudnienia. Było ono nadzwyczaj wysokie w I sektorze, w
którym wydajność pracy kształtowała się z natury rzeczy w analizowanym okresie na najniższym poziomie (por. dane tablic II-3 oraz II-4).
Tablica II-4. Struktura tworzenia PKB i zatrudnienia w gospodarce Polski w 1995 i 2005 roku (%)
1995
2005
Wyszczególnienie
PKB
Zatrudnienie
PKB
Zatrudnienie
Rolnictwo, łowiectwo, leśnictwo, rybołówstwo
7,0
27,1
4,1
16,6
Przemysł
25,1
24,1
21,9
22,6
w tym:
górnictwo i kopalnictwo
3,3
2,3
2,3
1,4
przetwórstwo przemysłowe
18,6
20,0
16,3
19,5
wytwarzanie energii
3,2
1,7
3,3
1,7
Usługi
67,9
51,2
74,0
60,8
w tym:
budownictwo
5,9
5,3
5,3
4,8
handel i naprawy
16,3
12,3
16,7
16,0
hotele i restauracje
0,8
1,2
1,1
1,7
transport, gosp. magazynowa i łączność
5,5
5,4
6,4
5,4
pośrednictwo finansowe
2,3
1,7
3,7
2,3
obsługa nieruchomości i firm
8,8
3,6
12,0
7,4
administracja publiczna i obrona
6,0
4,8
5,4
6,8
edukacja
4,0
5,8
4,5
8,0
ochrona zdrowia i pomoc społeczna
2,9
6,5
3,2
5,5
Razem
100,0
100,0
100,0
100,0
Źródło: jak w tabl. II-1 (s.238); obliczenia własne.
Z punktu widzenia efektywności gospodarowania nadzwyczaj ważne znaczenie ma kształtowanie się struktury własnościowo-podmiotowej gospodarki. Mimo wyraźnych opóźnień procesów
43
reprywatyzacji i prywatyzacji w Polsce obserwuje się od kilku lat istotne zmiany tej struktury z odpowiednimi konsekwencjami, które stosunkowo łatwo zauważyć (por. tabl. II-5).
Tablica II-5. Struktura własnościowo-podmiotowa tworzenia PKB Polski w 1995 i 2005 roku (%)
Wyszczególnienie
1995
2000
Wartość dodana brutto
88,2
88,1
Sektor publiczny
35,0
21,9
w tym własność:
państwowa
28,3
12,9
jednostek samorządu terytorialnego
6,0
8,0
Sektor prywatny
53,2
66,2
w tym własność:
prywatna krajowa
48,8
51,5
zagraniczna
1,9
9,7
Zużycie pośrednie
11,8
11,9
Razem
100,0
100,0
Źródło: jak w tablicy II-1 (s.677).
Struktura własnościowo-podmiotowa gospodarki Polski jest już znacznie zbliżona do odpowiedniej struktury krajów o ukształtowanej gospodarce rynkowej. Dominuje zdecydowanie własność
prywatna, głownie krajowa, choć trudno nie doceniać napływu zagranicznego kapitału i przedsiębiorstw działających na jego bazie. Nadal duże jest jednak znaczenie sektora publicznego, zwłaszcza
państwowego. Dziedzinami o prawie całkowitej dominacji sektora publicznego pozostają nadal górnictwo, hutnictwo, energetyka, gazownictwo i transport kolejowy, a zatem gałęzie – jak się twierdzi – o
strategicznym znaczeniu dla kraju.
Wśród czynników strukturalnych determinujących rozwój gospodarki Polski w okresie transformacji należy wreszcie wymienić jej szeroko rozumianą strukturę przestrzenną. Chodzi o utrzymujące się nadal zróżnicowanie regionalne kraju i to właściwie z każdego punktu widzenia, co nie pozostaje bez wpływu m.in. na kształtowanie się tempa wzrostu gospodarczego kraju, choć nie tylko.
Polska jest krajem wyróżniającym się znacznym stopniem zróżnicowania intensywności działalności gospodarczej w ujęciu przestrzennym. Poszczególne regiony (województwa) Polski różnią się
jakością zasobów siły roboczej i majątku trwałego, poziomem nowoczesności infrastruktury transportowej i komunikacyjnej, poziomem rozwoju usług bankowych i ubezpieczeniowych, a także jakością
funkcjonowania systemu instytucjonalnego. Procesy rynkowe i nieudolność władz centralnych prowadzą przy tym raczej do pogorszenia niż do poprawy istniejącej w Polsce nierównowagi regionalnej.
Dlatego też, z punktu widzenia odpowiednich władz Unii Europejskiej, dysproporcje regionalne w Polsce stanowią istotne wyzwanie. Chodzi m.in. o korekty licznych deficytów we wspomnianej infrastrukturze, konieczność restrukturyzacji wielu sektorów gospodarki, a zatem także przeludnienia wsi, zbyt
dużego odsetka osób utrzymujących się z rolnictwa oraz wysokiej stopy bezrobocia. Jest to bowiem
istotne m.in. z punktu widzenia kształtowania się atrakcyjności inwestycyjnej Polski jako kraju członkowskiego Unii Europejskiej, której władze dostrzegają wyraźnie konieczność bardziej skutecznego
konkurowania w skali międzynarodowej ze Stanami Zjednoczonymi czy też Japonią.
44
2.2.
CZYNNIKI TECHNICZNO -TECHNOLOGICZNE
W grupie czynników ekonomicznych determinujących rozwój gospodarki Polski w okresie
transformacji nadzwyczaj istotną rolę odgrywały czynniki techniczno-technologiczne, a zatem czynniki o charakterze średniookresowym. Chodziło przede wszystkim o poziom wiedzy i kultury technicznej, poziom technicznego uzbrojenia pracy oraz tempo postępu technicznego, co z kolei znajdowało
swoje odzwierciedlenie w efektywności wykorzystania podstawowych czynników wytwórczych oraz
w poziomie szeroko rozumianej wydajności pracy.
Z wielu różnorodnych względów Polska nie należała w analizowanym okresie do krajów wyróżniających się w świecie i w Europie pod względem poziomu wiedzy i kultury technicznej. Pewne
znaczenie miały z tego punktu widzenia różne konsekwencje specyfiki rozwoju gospodarczego w
przeszłości (np. stosunkowo krótkie tradycje rozwoju przemysłu, ekstensywny rozwój badań naukowo – badawczych w okresie gospodarki centralnie planowanej, antyinnowacyjne oddziaływanie mechanizmu funkcjonowania tejże gospodarki). Ale to nie było wszystko. Wiele mankamentów procesów
rozwoju nauki, wiedzy, inwencyjności, innowacyjności itd., ujawniało się również w okresie transformacji systemowej22.
W świetle dotychczasowego dorobku teoretycznego o poziomie wiedzy technicznej, technicznego uzbrojenia pracy i jej wydajności decydują współcześnie tzw. siły napędowe innowacyjności oraz
innowacji w znaczeniu rzeczowym (nowe produkty) i w znaczeniu czynnościowym (nowe metody
organizacji produkcji, nowe sposoby wykorzystywania produktów itd.)23. Wyróżnia się zarazem tzw.
model innowacji „pchanej” przez naukę (tzw. technology-push), model innowacji „ciągnionej” przez
rynek (tzw. market-pull) oraz tzw. model „związanego łańcucha”. Zgodnie z modelem innowacji „pchanej” przez naukę wytwarzanie i rozwój nowych technologii następuje według sekwencji czasowej
zgodnie z następującymi fazami: nakłady, badania podstawowe, badania stosowane, prace rozwojowe
i wdrożeniowe, dyfuzja. W modelu innowacji „ciągnionej” przez rynek kładzie się dodatkowo nacisk
(oczywiście oprócz odpowiednich nakładów) na powstające potrzeby społeczne (popyt). Wreszcie, w
modelu związanego łańcucha przedstawia się innowacje jako proces ciągłej i powtarzanej interakcji
oraz sprzężeń zwrotnych między nauką, technniką i procesem innowacyjnym. Impulsem do innowacji
są w tym modelu istniejące lub potencjalne potrzeby, które prowadzą do wynalazków, projektowania i
prób, a następnie do produkcji i dystrybucji. Występowanie sprzężeń zwrotnych powoduje przy tym,
że proces innowacyjny może rozpocząć się w każdym z pięciu bloków przedstawiających różne rodzaje działalności (por. rys. II-1).
22
23
Por. m.in. Polska 2025; Marciniak (2001); Weresa (2001); Woźniak (2002); Narodowy Plan (2003); Weresa, red. (2007).
Por. Narodowy Plan, (2003); Bossak, Bieńkowski (2004).
45
Rysunek II-1. Model „związanego łańcucha” procesu innowacji
Badania
Zakumulowana wiedza
Potencjalny rynek
Wynalazczość
Projektowanie i próby
1
2
3
Źródło: Kline, Rosenberg (1986) cyt. za Czyżewska (2001, s.57).
Projektowanie robocze
i produkcja
4
Dystrybucja i obsługa
5
W okresie transformacji w Polsce ograniczona była wyraźnie przydatność praktyczna wszystkich omówionych rozwiązań modelowych, zwłaszcza trzeciego z nich. Przede wszystkim na relatywnie
niskim, choć zmieniającym się poziomie kształtował się udział inwestycji w PKB (w granicach 15-20%
w porównaniu ze średnią dla krajów UE-15 w wysokości ok. 30%). Od 1998 roku w przemyśle Polski
wyraźnie się przy tym zmniejszał udział wydatków inwestycyjnych na tzw. działy wysokiej techniki.
Temu przeciwdziałał jedynie w ograniczonym zakresie napływ kapitału zagranicznego ze średnio w
sumie zaawansowaną technologią i know-how24.
W porównaniu z krajami UE-15, a także innymi krajami Europy Środkowo-Wschodniej udział
wydatków na badania i naukę w PKB był w Polsce na przełomie wieków 4-6- krotnie niższy i obniżał
się (od 1,0% w 1991 roku do 0,4% w 2005 roku). Bardzo powoli rozwijała się współpraca między jednostkami badawczo-rozwojowymi (w tym wyższymi uczelniami oraz instytucjami naukowobadawczymi) i przemysłem. Brakowało nadal efektywnego mechanizmu zachęcającego przedsiębiorstwa do wspierania prac badawczych. Niskie nakłady, brak priorytetów badawczych i niskie płace
wpływały ujemnie na rozwój sfery B+R. Konsekwencją był niski poziom innowacyjności i międzynarodowej konkurencyjności polskiej gospodarki25.
W okresie transformacji Polska wyróżniała się także na niekorzyść pod względem poziomu
syntetycznego wskaźnika stopnia rozwoju gospodarki opartej na wiedzy, co jest współcześnie podstawowym elementem wzrostu międzynarodowej konkurencyjności i wzrostu poziomu dobrobytu
obywateli. Na przełomie tysiącleci Polska ustępowała poziomem tego wskaźnika zdecydowanej większości krajów członkowskich OECD, wyprzedzając jedynie nieznacznie Nową Zelandię i Portugalię26.
Decydowało o tym w dużej mierze znaczne opóźnienie pod względem poziomu rozwoju infrastruktury
informatycznej. W 2005 roku dostęp do sieci internetowej gospodarstw domowych był w Polsce o
30% niższy niż w krajach UE-25, zaś liczba komputerów osobistych na 1000 ludności była prawie
trzykrotnie niższa (por. tabl. II-2). Wszystko to stanowiło przejawy niedostatecznego i relatywnie
słabnącego inwestowania w Polsce w kapitał ludzki, będący współcześnie najważniejszym czynnikiem
wzrostu i rozwoju gospodarczego (por. tabl. II-6).
24
25
26
Por. Narodowy Plan (2003); Bossak, Bieńkowski (2004).
Ibidem. Na ten temat zob. też dalej, zwłaszcza w VIII rozdziale.
Por. Narodowy Plan Rozwoju (2002); Weresa, red. (2007).
46
Tablica II-6. Udziały nakładów z budżetu państwa na kapitał ludzki w PKB Polski w wybranych latach okresu 1991 –
2005 (%)
Wyszczególnienie
1991 1993 1996
1998
2001 2003 2004
2005
Oświata i szkolnictwo wyższe
4,3
4,3
2,3
2,1
1,7
1,1
1,1
1,1
Nauka
0,7
0,6
0,5
0,4
0,4
0,3
0,3
0,3
Ochrona zdrowia
4,8
4,7
4,7
3,8
0,6
0,5
0,4
0,4
Kultura i sztuka
0,3
0,2
0,2
0,2
0,1
0,1
0,1
0,1
Ochrona środowiskaa)
1,0
1,0
1,7
1,6
0,6
0,5
0,1
0,1
Razem
11,2
10,9
9,4
8,1
3,4
2,5
1,8
2,0
a) Tylko nakłady inwestycyjne.
Źródło: Marciniak (2001, s.17) oraz własne uzupełnienia na podstawie informacji zawartych w rocznikach statystycznych
GUS.
W związku z różnego typu zaszłościami, ale także z uwagi na niedostateczne i w sumie zmniejszające się zainteresowanie rozwojem kapitału ludzkiego w okresie transformacji, w Polsce niższy był
też wtedy niż w krajach Zachodu poziom technicznego uzbrojenia pracy. Było to dodatkowo efektem
relatywnie niskiego z Polsce wyposażenia w kapitał i to mimo jego dopływu z zagranicy. Po prostu
relatywnie mniejszy produkt krajowy brutto i względnie niska skłonność polskiego społeczeństwa do
oszczędzania powodowały, że w Polsce wielkość akumulacji na 1 mieszkańca – uznawana często jako
miernik poziomu technicznego uzbrojenia pracy – była znacznie mniejsza (nawet czterokrotnie) niż w
większości krajów zachodnioeuropejskich i w ostatnich latach zmniejszała się (por. tabl. II-7).
Tablica II-7. Wielkość akumulacji ogółem na 1 mieszkańca w wybranych krajach zachodnioeuropejskich i w Polsce w
wybranych latach okresu 1996 – 2005 (USD w cenach bieżących)
Wyszczególnienie
1996
1999
2002
2005
Francja
3507
4223
5253
7027
Hiszpania
3017
4412
5714
7577
Niemcy
4470
5292
5665
5831
Wielka Brytania
2941
4027
4616
6264
Włochy
3418
4722
5088
6352
Polska
1391
2313
2051
1525
Źródło: Roczniki statystyczne GUS, obliczenia własne.
Poziom technicznego uzbrojenia pracy w Polsce i niewielkie w sumie jego przyrosty były nie
tylko efektem oddziaływania wspomnianych wyżej czynników. Zgodnie z wcześniejszymi rozważaniami Polska wyróżniała się dodatkowo na niekorzyść pod względem poziomu rozwoju infrastruktury
gospodarki (np. niski poziom gęstości autostrad, niedobory szybkich linii kolejowych), ale także samą
jej strukturą (istotne znaczenie mało w sumie wydajnego rolnictwa czy też dominacja gałęzi przemysłu wymagających dużych nakładów kapitałowych). W związku z tym zasobochłonność produkcji była
w Polsce znacznie wyższa niż w większości krajów Europy Zachodniej, zresztą nie tylko. Na prawie
dwukrotnie wyższym poziomie kształtowała się jeszcze na początku XXI wieku materiałochłonność
produkcji (w tym energochłonność) niż w krajach rozwiniętych gospodarczo. W okresie transformacji
różnice pod tym względem zmniejszały się (m.in. wskutek postępu procesów restrukturyzacyjnych),
ale były nadal znaczne. Również w kilku ostatnich latach produkcja finalna Polski wyróżniała się nad-
47
miernym udziałem wyrobów surowcochłonnych i niskiego przetwórstwa oraz niedostateczną ofertą
wyrobów wysokiej techniki (tzw. high-technology products)27.
Współcześnie dysponujemy już możliwościami oceny wpływu szeroko rozumianego postępu
technicznego na wzrost gospodarczy. Chodzi o tę część tempa wzrostu gospodarczego, która pozostaje
po odliczeniu wkładu w tenże wzrost mierzalnych czynników wytwórczych (pracy i kapitału) i którą
zgodnie z sugestiami R.J.Barro i X.Sala-i-Martina (2003) określa się mianem łącznej produkcyjności
czynników (total factor productivity – TFP). Odpowiednie dane dla Polski i pozostałych nowych krajów
członkowskich Unii Europejskiej dla okresu 1996-2006 zawiera kolejna tablica (por. tabl. II-8).
Tablica II-8. Średnie tempo wzrostu łącznej produkcyjności czynników (TFP) w nowych krajach członkowskich UE-27
w okresie 1996-2006 (%)
Kraje Tempo wzrostu TFP
Bułgaria
3,6
Czechy
2,4
Estonia
6,4
Litwa
5,8
Łotwa
6,8
POLSKA
3,3
Rumunia
3,1
Słowacja
3,2
Słowenia
2,3
Węgry
3,4
Źródło: Weresa, red. (2007, s.148).
W analizowanym okresie pod względem średniorocznego tempa wzrostu łącznej produkcyjności czynników, tj. tempa wzrostu postępu technicznego z wkładem tzw. kapitału ludzkiego Polska zajmowała miejsce pośrednie wśród nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej. Wyprzedzały ją
zdecydowanie kraje nadbałtyckie, zwłaszcza Estonia. Nie pozostawało to bez wpływu na kształtowanie się międzynarodowej zdolności konkurencyjnej i międzynarodowej konkurencyjności gospodarek
narodowych tych krajów28.
2.3.
CZYNNIKI KONIUNKTURALNE
W grupie czynników determinujących rozwój gospodarki Polski w okresie transformacji istot-
ne znaczenie miały również czynniki koniunkturalne, a zatem czynniki krótkookresowe rozumiane
jako zmiany rozmiarów popytu krajowego i zagranicznego, a także zmiany podaży krajowej i zagranicznej. Te zmiany stanowiły w pierwszej kolejności pochodną kształtowania się dynamiki takich
agregatów jak: stopa wzrostu gospodarczego (w kraju i za granicą), odpowiednie stopy wzrostu produkcji i konsumpcji, stopy wzrostu podaży pieniądza i poziomu inflacji, poziomy stopy procentowej
itd. Tempo wzrostu i/lub zmiany tych kategorii ekonomicznych kształtowały się różnie w poszczególnych okresach (zarówno w kraju, jak i za granicą), co z kolei wywierało istotny wpływ na zagraniczne
27
28
Por. Konkurencyjność polskiej gospodarki (2002); Weresa, red. (2007).
Szerzej na te tematy w VIII rozdziale opracowania.
48
obroty gospodarcze i w konsekwencji także na wzrost i rozwój gospodarczy poszczególnych krajów, w
tym Polski.
W odróżnieniu od skomplikowanego charakteru oddziaływania we współczesnej, coraz bardziej umiędzynarodowionej gospodarce światowej długookresowych zjawisk strukturalnych i średniookresowych zjawisk techniczno-technologicznych, same mechanizmy oddziaływania wahań koniunkturalnych są stosunkowo proste. Odnoszą się przede wszystkim do mechanizmu oddziaływania
wahań koniunkturalnych na handel zagraniczny danego kraju i/lub ich grupy. Otóż, presja popytu w
okresie zwyżkowego ruchu koniunktury w danym kraju (np. w Polsce) i/lub nacisk rosnących kosztów
i cen przyspieszają wzrost importu, hamując jednocześnie eksport towarów i usług. Z kolei w okresie
zniżkowego ruchu koniunktury istnienie niewykorzystanych mocy produkcyjnych i ewentualna poprawa konkurencyjności produktów krajowych (na rynku wewnętrznym i rynkach zagranicznych)
wzmaga eksport i ogranicza popyt importowy. Ruchy koniunktury wywołują również zmiany podaży
pieniądza i kształtowania się jego ceny (stopy procentowej), zmiany wykorzystania zasobów pracy i
jego ceny (stawki płacy), zmiany poziomu cen ziemi, tkwiących w niej zasobów naturalnych itd. Tak
więc, wewnętrzne wahania popytu, podaży, cen i kosztów są przenoszone za pośrednictwem zewnętrznych powiązań gospodarczych (handlu zagranicznego i międzynarodowych przepływów czynników produkcji) do otoczenia i odwrotnie, oddziaływując tym samym na wzrost i rozwój gospodarczy
wszystkich uczestników wymiany międzynarodowej. Wiele zależy przy tym od stopnia zaangażowania
danego kraju w międzynarodowym podziale pracy i od szeroko rozumianej struktury tego zaangażowania.
W okresie transformacji Polska była w sumie krajem mało uczestniczącym w międzynarodowym podziale pracy i o niewielkim znaczeniu w procesie rozwoju gospodarki światowej (np. w 2006
roku tylko z 0,9% udziałem w eksporcie światowym i jeszcze mniejszym udziałem w międzynarodowych przepływach czynników wytwórczych, zwłaszcza w eksporcie kapitału i wiedzy technicznej)29.
Nie wywierała zatem większego wpływu na kształtowanie się koniunktury w gospodarce światowej, a
nawet tylko w gospodarce europejskiej. Zmiany koniunktury w świecie wywierały jednak zarazem
istotny wpływ na kształtowanie się koniunktury gospodarczej w Polsce, zresztą nie tylko. Co więcej,
jak wynika m.in. z badań przeprowadzonych przez Z.Matkowskiego i M.Próchniaka (2005), w kilku
ostatnich latach rozwój koniunktury gospodarczej w Polsce i pozostałych krajach Europy ŚrodkowoWschodniej wykazywał duże podobieństwo z rozwojem koniunktury w krajach UE-15. Było to oczywiście bezpośrednim efektem intensyfikacji szeroko rozumianych powiązań gospodarczych między tymi
krajami, zwłaszcza w okresach przedakcesyjnych i po kolejnych rozszerzeniach Unii Europejskiej.
29
Szerzej na te tematy zob. też w dalszych rozdziałach.
49
ROZDZIAŁ III
MAKROEKONOMICZNA POLITYKA GOSPODARCZA POLSKI W OKRESIE TRANSFORMACJI
Polityka makroekonomiczna prowadzona w Polsce po roku 1989 była zasadniczo odmienna od
polityki prowadzonej w poprzednich latach, a nawet rok wcześniej. Zmiana ta była konsekwencją ewolucji wielu czynników, zwłaszcza pozaekonomicznych (politycznych, instytucjonalnych, itd.) determinujących rozwój gospodarczy w Polsce.
1.
POLITYKA CENOWA I DOCHODOWA
W grudniu 1989 rząd Polski przy poparciu Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW)
przedstawił program reform gospodarczych zmierzających do przekształcenia gospodarki centralnie
planowanej w Polsce w gospodarkę wolnorynkową. Program ten nazwano „planem Balcerowicza” od
nazwiska twórcy tychże reform1. Poparcie planu transformacji polskiej gospodarki ze strony MFW
znalazło swój wyraz w utworzeniu w 1990 r. Funduszu Stabilizacyjnego dla polskiej gospodarki w
wysokości 1 mln USD. Fundusz ten, w wysokości 300 mln USD powstał z darowizn i kredytów krajów
członkowskich Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Dodatkowo MFW przyznał
kredyt stand-by w wysokości blisko 720 mln USD na wsparcie programu stabilizacyjnego.
Program stabilizacyjny polskiej gospodarki składał się z czterech elementów2:
a) liberalna polityki cenowa (uwolnienie cen);
b) restrykcyjna polityka dochodowa (ścisła kontrola kształtowania dochodów - głównie wynagrodzeń ludności );
c) utrzymanie stabilnego kursu walutowego i stopniowa liberalizacji obrotów z zagranicą;
d) restrykcyjna polityka pieniężna i zrównoważenie budżetu państwa.
Istotną częścią tego programu było niedopuszczenie do gwałtownego wzrostu inflacji (a w
miarę możliwości jej zredukowanie), ograniczenie deficytu budżetowego oraz zahamowanie ucieczki
ludności i przedsiębiorstw od złotego do walut wymienialnych. Wzrost inflacji miał być powstrzymany
głównie za pomocą polityki cenowo-dochodowej, czyli poprzez bezpośrednie oddziaływanie państwa
na ruch krajowych cen i płac.
Z początkiem 1990 roku zakończono proces znoszenia kontroli państwa nad ustalaniem cen w
kraju. Ceny administracyjne pozostały jedynie w przypadku niewielkiej liczby towarów i usług, w
szczególności węgla kamiennego, energii elektrycznej, czynszy kwaterunkowych, biletów na przejazdy
kolejowe i autobusowe i niektórych farmaceutyków.
1
2
Zob. szerzej Rosati (1998).
Wang (1991).
50
Przede wszystkim zniesiono rządową kontrolę cen podstawowych artykułów spożywczych,
kontrole stawek marż handlowych na te wyroby oraz zrezygnowano z ustalania maksymalnych
wskaźników wzrostu cen umownych. W dalszej kolejności zniesiono kontrolę cen ropy naftowej, benzyny i przetworów naftowych.
Liberalna polityka cenowa, mająca na celu urynkowienie cen w kraju, znalazła swoje odzwierciedlenie w gwałtownym wzroście krajowych cen towarów i usług. Ograniczenie subsydiowania cen
surowców energetycznych spowodowało wzrost cen energii elektrycznej o 300%, a węgla kamiennego
o 400-600%. O kilkaset procent wzrosły czynsze, ceny mieszkań spółdzielczych i większości usług. W
efekcie, liberalizacja cen i zniesienie większości subsydiów krajowych, przyczyniły się jednak do
przywrócenia właściwych relacji cenowych w Polsce i tym samym do ograniczenia zniekształcenia
struktury krajowej produkcji i alokacji zasobów, na rzecz pobudzenia działania czynników rynkowych.
Obok polityki cenowej, równie istotnym elementem programu stabilizacyjnego polskiej gospodarki była restrykcyjna polityka dochodowa.
Przejawem restrykcyjnej polityki dochodowej zapoczątkowanej w drugiej połowie 1989 r. była
niemal pełna indeksacja płac i dochodów, która dostosowała nominalne płace i inne dochody ludności
do rzeczywistej inflacji. Innym elementem polityki dochodowej w Polsce była ścisła kontrola wynagrodzeń pracowników zatrudnionych w przedsiębiorstwach państwowych, której istota sprowadzała
się do progresywnego opodatkowania wzrostu płac ponad poziom płac z grudnia 1989 r. (za przekroczenie normy wynagrodzeń o 3% stawka podatkowa wynosiła 200%). Był to tzw. podatek od ponadnormatywnych wynagrodzeń, potocznie zwany „popiwkiem”. Został on oficjalnie zniesiony w 1996
roku. W efekcie, reglamentacja wynagrodzeń pracowniczych stała się jedną z kotwic hamujących dalszy wzrost inflacji w Polsce3.
2.
POLITYKA FISKALNA I BUDŻETOWA
Analizę prowadzonej polityki fiskalno-budżetowej można dokonać z punktu widzenia zarzą-
dzania finansami publicznymi oraz z punktu widzenia skutków makroekonomicznych, które powoduje. W literaturze ekonomicznej powszechne jest zainteresowanie skutkami makroekonomicznymi polityki fiskalnej, choć w praktyce polityka fiskalna często ma na celu zarządzanie środkami publicznymi
w taki sposób, by zapewnić odpowiednie środki pozwalające władzom publicznym na realizację konstytucyjnych i ustawowych obowiązków.
Z dotychczasowych doświadczeń Polski oraz innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej
wynika, że z transformacją systemową i przejście od gospodarki centralnie kierowanej do gospodarki
rynkowej wiąże się z występowaniem wielu zaburzeń w sferze finansów publicznych.
3
Na ten temat zobacz szerzej Belka, Trzeciakowski (1997).
51
W przypadku Polski zaburzenia w obszarze finansów publicznych wynikały z dwóch istotnych
przyczyn. Po pierwsze, nastąpił znaczny spadek realnych dochodów budżetowych. Po drugie, ze
względu na niski stopień elastyczności większości wydatków publicznych, nie można było ich dostosować w krótkim okresie do obniżonego poziomu wpływów budżetowych. W konsekwencji Polska
doświadczała pogłębiającego się deficytu budżetowego i narastającego długu publicznego.
Najczęściej wymienia się trzy podstawowe przyczyny spadku realnych dochodów budżetowych w początkowym okresie transformacji4:
a) znaczny spadek produkcji krajowej i PKB (zmniejszenie bazy dochodowej budżetu);
b) zmiany w podziale dochodów (zmiany proporcji podziału oraz kanałów przepływu strumieni
finansowych);
c) swoiste rozprężenie i dezorientacja organów podatkowych.
Rozpoczęty w Polsce proces transformacji ustrojowej na przełomie lat osiemdziesiątych i
dziewięćdziesiątych XX wieku doprowadził do pojawienia się deficytu w budżecie państwa. Z wyjątkiem 1990 roku spadek wydatków sektora finansów publicznych był w pierwszym okresie transformacji znacznie słabszy niż spadek dochodów publicznych. Oznaczało to brak odpowiedniego dostosowania wydatków do zmniejszających się dochodów co nieuchronnie prowadziło do powstania deficytu
w finansach publicznych. W 1991 roku deficyt budżetowy był jeszcze stosunkowo niewielki i wynosił
około 2% wartości PKB. W tej sytuacji zasadniczym celem polityki fiskalnej w Polsce było dążenie do
ograniczenia deficytu budżetowego. Cel ten miał być realizowany poprzez zmniejszenie wydatków
budżetowych i zwiększenia wpływów budżetowych.
Jedną z reakcji na spadek dochodów budżetowych w Polsce była reforma systemu podatkowego. Efektem tej reformy było zmiana struktury wpływów budżetowych. Stosunkowo większą rolę zaczęły odgrywać wpływy z tytułu podatków pośrednich kosztem zmniejszenia wpływów z tytułu podatków bezpośrednich. Widoczna zmian wystąpiła również w zakresie podatków bezpośrednich. Środek ciężkości przerzucono z opodatkowania przedsiębiorstw na opodatkowanie gospodarstw domowych5.
Reformy podatkowe przeprowadzone w Polsce dość szybko przyniosły rezultaty w postaci
wzrostu wpływów budżetowych. Jednocześnie pojawił się nowy czynnik zagrażający przywróceniu
równowagi budżetowej. Chodziło o dynamicznie rosnący koszt obsługi długu publicznego.
O ile w okresie 1992-1994 dochody publiczne systematycznie wzrastały w relacji do PKB, to
począwszy od 1995 roku ujawniła się tendencja spadkowa relacji dochodów budżetowych do PKB z
poziomu ok. 45% w 1995 roku do 20,5% w 2006 roku (por. rys. III-1).
4
5
Wernik (1999).
Por. Bolkowiak (1999).
52
Rysunek III-1. Dochody budżetowe w stosunku do PKB w Polsce w okresie 1990-2006 (%)
50
45
40
35
%
30
25
20
15
10
5
0
lata
Źródło: Wernik (1999 s. 24); Tomkiewicz (2004, s. 8) i własne obliczenia na podstawie danych GUS.
Na zjawisko spadku udziału dochodów budżetowych w PKB złożyło się wiele czynników m.in.
takich jak wzrost ulg w podatku dochodowym od osób fizycznych, likwidacja podatku importowego i
ograniczenie zakresu stosowania ceł importowych.
Z drugiej strony w okresie 1991 – 2006 podejmowano wiele prób mających na celu zreformowanie strony wydatków budżetu państwa6. Jednakże znaczny opór ze strony obywateli oraz istnienie
silnych związków zawodowych w kraju utrudniały znaczną redukcję wydatków budżetowych. Wielkość wydatków sektora publicznego w stosunku do PKB w Polsce w okresie transformacji przedstawia
się na poniższym rysunku (rys. III-2).
Rysunek III-2. Wydatki publiczne w Polsce w stosunku do PKB w okresie 1991-2006 (%)
60
50
40
30
20
10
0
Źródło: opracowanie własne na podstawie Tomkiewicz (2004, s. 4) i danych Eurostat.
Starania kolejnych rządów przyniosły efekty w postaci nieznacznego ograniczenia deficytu budżetowego w okresie 1993 – 2000. Jednakże, pomimo ogromnych wysiłków deficyt budżetowy w Polsce drastycznie wzrósł w okresie 2001-2004. Ponownie udało się go ograniczyć w kolejnych latach i na
koniec 2006 roku wyniósł 2,2% PKB (por. rys. III-3).
6
Na ten temat zob. szerzej Bratkowski, Dąbrowski, Antczak, Łuczyński, Połomski (1995), Tomkiewicz (2004).
53
Rysunek III-3. Deficyt budżetowy w stosunku do PKB w Polsce w okresie 1993-2006 (%)
6
5
4
3
2
1
2006
2005
2004
2003
2002
2001
2000
1999
1998
1997
1996
1995
1994
1993
0
Źródło: World Bank Statistics; Wernik (1999, s. 28).
Polityka niskich i stopniowo ograniczanych deficytów budżetowych w okresie 1993 – 2000
przyniosła też pewne korzystne rezultaty jeśli chodzi o wielkość długu publicznego. Wielkość tego
długu w stosunku do PKB zmniejszała się w tym okresie w miarę upływu lat. Na koniec 1998 roku
wskaźnik ten był na poziomie jednym z najniższych w Europie.
Stopniowa redukcja długu publicznego była możliwa wyłącznie w warunkach istnienia bardzo
wysokiego tempa wzrostu PKB. W okresie 2001-2003 relacja długu publicznego do PKB znacznie się
jednak pogorszyła i na koniec 2003 roku wskaźnik ten kształtował się na poziomie około 51,5%. Natomiast na koniec 2006 roku wskaźnik ten zmniejszył się do poziomu 47,8%7.
3.
POLITYKA PIENIĘŻNA
Ze względu na występujące różnice w istniejących uwarunkowaniach politycznych, ekono-
micznych, instytucjonalnych i koniunkturalnych kształtowania się polityki pieniężnej (monetarnej) w
Polsce w okresie transformacji warto podzielić na dwa etapy. Pierwszy etap obejmuje okres 1990 –
1997, natomiast drugi etap obejmuje okres 1998 – 2006.
W pierwszym etapie nastąpiły podstawowe zmiany warunków realizacji polityki pieniężnej w
Polsce, m.in. takie, jak wprowadzenie dodatniej realnej stopy procentowej (od połowy lat 70-tych były
one ujemne). Polityka pieniężna prowadzona była w okresie transformacji w oparciu o cele pośrednie
(kontrola agregatów pieniężnych), tzn. dostosowanie podaży pieniądza krajowego do potrzeb rozwijającej się gospodarki, w celu nie dopuszczenia do pojawienia się zatorów płatniczych.
Dodatkowo bank centralny utrzymywał krajową walutę w systemie kursu stałego, co skutkowało tym, iż jednoczesne osiąganie celów monetarnych i utrzymywanie stałego kursu walutowego
było w zasadzie niemożliwe.
Trudności w realizacji celów polityki pieniężnej wynikały również z ograniczonego wpływu
NBP na poziom akcji kredytowej banków komercyjnych. Sytuacja ta wynikała z dużej nadpłynności
7
http://www.mf.gov.pl
54
sektora bankowego co sprawiało, że podwyżki stóp refinansowych NBP nie przekładały się na podwyżki stóp procentowych w bankach komercyjnych. Dlatego też wysoka inflacja, wynikająca z ekspansji kredytowej banków w odpowiedzi na rosnącą dynamikę popytu krajowego, nie mogła być skutecznie ograniczona 8.
Rysunek III-4. Stopa inflacji w Polsce w okresie 1991–2006 (%)
70
60
50
40
30
20
10
0
1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006
Źródło: Urbańska (2002, s. 23).
Przeciwdziałając utrzymującym się na wysokim poziomie tendencjom inflacyjnym bank centralny od połowy 1996 roku konsekwentnie zaostrzał politykę pieniężną, podnosząc stopy procentowe i stopy rezerw obowiązkowych. Jednakże niewystarczające okazało się wówczas wsparcie polityki
pieniężnej restrykcyjną polityką fiskalną. Doprowadziło to do ukształtowania niewłaściwej kombinacji
tych polityk, których dalsza kontynuacja mogła podważyć proces stabilizowania polskiej gospodarki.
W okresie 1990 – 1997 nastąpiła również ewolucja instrumentów oraz celów pośrednich i
operacyjnych polityki pieniężnej NBP (por. tab. III-1).
Tablica III-1. Cele oraz instrumenty polityki pieniężnej w Polsce w okresie 1990 – 1997
Okres
Cel ostateczny
Cel pośredni
Cel operacyjny
Główne instrumenty
instrumenty administracyjnego oddziałyKontrola
1990sztywny kurs walutowy
wania
(obniżanie)
−
1992
podaż pieniądza krajowego
stopa rezerw obowiązkowych, stopy proinflacji
centowe
kontrola podaży pieniądza w
jednodniowe stopy operacje otwartego rynku, stopy procento1993
ramach kroczącej dewaluacji
proc.
we banku centralnego
złotego
jednodniowe stopy operacje otwartego rynku, stopy procento1994
proc.
we banku centralnego
jednodniowe stopy operacje otwartego rynku, stopy procento1995
proc.
we banku centralnego
podaż pieniądza
operacje otwartego rynku, stopy procento1996
rezerwowego
we banku centralnego
operacje otwartego rynku, stopy procentopodaż pieniądza
1997
we banku centralnego, stopa rezerw oborezerwowego
wiązkowych
Źródło: Urbańska (2002, s. 23).
8
Urbańska (2002).
55
17 lutego 1998 roku powołano do życia Radę Polityki Pieniężnej, której zadaniem jest ocena
realizacji założeń polityki prowadzonej na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej9.
Na jednym z pierwszych posiedzeń Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podjęła istotne decyzje, które wpłynęły na charakter polityki pieniężnej w Polsce. Chodziło przede wszystkim o:
a) dopuszczenie do swobodnego (rynkowego) kształtowania się kursu walutowego w ramach
wyznaczonego pasma wahań (stopniowe upłynnienie kursu złotego i z tym samym zwiększenie skuteczności polityki pieniężnej);
b) obniżenie tempa dewaluacji złotego, co stworzyło warunki do dalszego obniżania inflacji;
c) zmiana celu pośredniego polityki pieniężnej (z kontroli podaży pieniądza na kontrolę poziomu
stóp procentowych);
d) zmiana zasad prowadzonych przez NBP operacji otwartego rynku (przyjęcie jako stopy referencyjnej NBP stopy rentowności 28-dniowych bonów skarbowych oraz skrócenie terminu zapadalności bonów pieniężnych NBP z 270 do 28 dni).
Restrykcyjna polityka pieniężna wsparta restrykcyjną polityką fiskalną doprowadziła m.in. do
obniżenia dynamiki wzrostu popytu wewnętrznego oraz zahamowania tempa wzrostu deficytu obrotów bieżących bilansu płatniczego. Proces ten dokonał się w warunkach dynamicznego wzrostu gospodarczego oraz spadku inflacji.
Do 1998 roku NBP starał się prowadzić politykę pieniężną, która łączyła ze sobą dwa elementy. Otóż, celem pośrednim NBP była kontrola podaży pieniądza krajowego oraz utrzymanie kursu złotego w ramach dopuszczalnego pasma wahań, w warunkach istniejącej dewaluacji kroczącej złotego w
stosunku do ustalonego koszyka walut.
Jednakże opisana strategia nie pozwalała na pełną realizację obu celów pośrednich. W tej sytuacji RPP podjęła decyzję o stopniowym upłynnieniu kursu złotego, co zmniejszyło stopień wewnętrznej sprzeczności w kwestii realizowanych celów pośrednich polityki pieniężnej.
Dodatkowo członkowie RPP doszli do wniosku, że w warunkach rosnącego stopnia integracji
polskiej gospodarki z gospodarką światową podstawową zasadą polityki pieniężnej prowadzonej w
okresie 1999-2005 powinna być strategia realizacji celu inflacyjnego w sposób bezpośredni.
W strategii bezpośredniego celu inflacyjnego (BCI) bank centralny nie realizuje celów pośrednich, lecz ustala cel inflacyjny na określonym poziomie i podejmuje wszelkie dostępne działania zmierzające do realizacji tego celu w założonym okresie. W tej sytuacji bank centralny nie koncentruje swojej uwagi wyłącznie na pojedynczym wskaźniku, lecz uwzględnia każdą dostępną informację płynąca z
rynku o czynnikach, zagrażających realizacji przyjętego na dany rok celu inflacyjnego 10. Realizując ten
cel, bank centralny wykorzystuje wszelkie dostępne instrumenty polityki pieniężnej11.
9
10
11
Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim (Dz.U. Nr 140, poz. 938).
Średniookresowa strategia polityki pieniężnej na lata 1999 – 2003, NBP, Warszawa 1998.
Instrumenty polityki pieniężnej NBP to: operacje otwartego rynku, stopy rezerw obowiązkowych, operacje kredytowo-depozytowe,
stopy procentowe.
56
Zatem realizacja polityki pieniężnej od 1998 roku odbywała w nowych uwarunkowaniach instytucjonalnych. Od tej pory organem, który w imieniu NBP ustala zasady polityki pieniężnej była i jest
nadal RPP.
Bezpośrednim celem polityki pieniężnej stała się realizacja bezpośredniego celu inflacyjnego.
NBP zaniechał również kontroli kursu walutowego i podaży pieniądza, skupiając się jednocześnie na
krótkoterminowych stopach procentowych. Dodatkowo RPP wydłużyła horyzont czasowy prowadzonej polityki pieniężnej.
Polska gospodarka zaczęła doświadczać większego oddziaływania czynników zewnętrznych
płynących z pozostałych krajów gospodarki światowej poprzez mechanizm kursowy oraz ceny towarów importowanych. Na rynek krajowy przenoszono zatem również skutki nagłych zmian popytu zagranicznego na eksport z Polski.
4.
POLITYKA KURSU WALUTOWEGO
Do roku 1989 złoty polski był waluta całkowicie niewymienialną. W tych warunkach oficjalny
kurs złotego był kursem administracyjnym, wyznaczanym arbitralnie przez Narodowy Bank Polski.
Dodatkowo występowało zjawisko zróżnicowania kursu złotego. Oprócz kursu oficjalnego występowało wiele innych kursów takich, jak turystyczny specjalny, aukcyjny czy też kurs czarnorynkowy12.
Zasadnicza zmiana polityki kursowej nastąpiła w Polsce w styczniu 1990 roku wraz z przystąpieniem do realizacji programu makroekonomicznej stabilizacji i transformacji systemowej polskiej
gospodarki. Kluczową rolę w tym programie miała spełniać wymienialność złotego.
Od początku 1990 roku funkcjonował w Polsce jednolity kurs złotego, przy czym kurs ten ustalano nadal w sposób administracyjny. Dodatkowo występował również kurs kantorowy, którego poziom był jednak w istotny sposób uzależniony od poziomu kursu oficjalnego. Ponadto rząd Polski podjął nieformalne zobowiązanie do niedopuszczenia do odchylenia się kursu kantorowego o więcej niż
10% od poziomu kursu oficjalnego13.
W początkowym etapie okresu transformacji systemowej kurs walutowy miał spełniać rolę
tzw. kotwicy nominalnej, tzn. stałość nominalnego kursu walutowego miała pomóc w opanowaniu
wysokiej inflacji poprzez zmniejszenie oczekiwań inflacyjnych.
Sztywny kurs złotego ustalono w stosunku do dolara USA na poziomie 9500 zł za jednego dolara (dla porównania w grudniu 1989 r. kurs oficjalny wynosił ok. 5 500 zł za dolara, a kurs kantorowy
ok. 7 500 zł za dolara). Ustalenie sztywnego kursu na takim poziomie oznaczało zatem znaczną dewaluację złotego wobec USD.
W maju 1991 roku podjęto decyzję o dewaluacji złotego w stosunku do dolara o 14,4%. Jednocześnie od tego momentu kurs złotego nie był już wyznaczany w stosunku do USD, lecz wobec koszyka
12
13
Małecki (1999).
Tamże.
57
pięciu walut (dolara amerykańskiego, marki niemieckiej, funta brytyjskiego, franka francuskiego i
franka szwajcarskiego), przy czym udział poszczególnych walut w koszyku różnił się. Największy
udział miał USD - 45%, następnie marka niemiecka – 35%, funt brytyjski 10% oraz frank francuski i
szwajcarski po 5%. Ustanowienie koszyka walut miało na celu ograniczenie wahań kursu złotego w
stosunku do innych walut.
Z kolei od października 1991 obowiązywał w Polsce system kursowy, określany mianem urzędowego kursu pełzającego (preannounced crawling peg). Cechą charakterystyczną tego systemu było
to, iż kurs ten pełzał (waluta ulegała systematycznej dewaluacji) według z góry określonej skali. Złoty
dewaluowany był codziennie wobec koszyka walut o określony procent w skali miesiąca. Dodatkowo,
w kolejnych latach bank centralny dokonywał skokowej dewaluacji złotego w stosunku do koszyka
walut.
Dalsze zmiany w polityce kursowej nastąpiły po 1995 roku. W tym roku polski złoty stał się
walutą wymienialną według standardów MFW, a w 1999 roku walutą wymienialną zewnętrznie.
W maju 1995 radykalnie zmodyfikowano system kursowy w Polsce. Odpowiednie zmiany
zmierzały w kierunku uelastycznienia i urynkowienia kursu złotego. Wprowadzono wówczas system
kursowy określany mianem systemu kursu stałego, w ramach pełzającego pasma dopuszczalnych wahań14. W systemie tym utrzymano urzędowy kurs centralny wobec koszyka walut, przy dalszym
utrzymaniu „pełzania” złotego wobec tego koszyka. Kurs centralny przestał już być kursem oficjalnym.
Pełnił jedynie funkcję kursu referencyjnego przy wyznaczaniu granic dopuszczalnego przedziału wahań kursu złotego. Wówczas dopuszczalny przedział zmian kursu złotego wobec kursu centralnego
określono na poziomie ±7%.
Ponadto, wprowadzono tzw. kurs fixingowy, tzn. kurs wyznaczany codziennie przez NBP na
podstawie ofert kupna i sprzedaży walut składanych przez banki komercyjne. Według kursu fixingowego NBP dokonywał transakcji walutowych z bankami komercyjnymi.
W kolejnych latach wspomniany system kursowy poddano stopniowym, drobnym korektom
(np. rozszerzano przedział dopuszczalnych zmian kursu złotego), które nie zmieniały jednak jego istoty.
W czerwcu 1999 roku NBP zlikwidował instytucję fixingu walutowego. W końcu z dniem
pierwszego stycznia 1999 roku zmieniono skład koszyka walutowego (euro – 55%, dolar – 45%), wobec którego wyznaczany był kurs centralny złotego.
Kolejna, istotna zmiana w polskim systemie kursowym pojawiła się w kwietniu 2000 roku.
NBP wprowadził wówczas w miejsce systemu kursu stałego, system kursów ograniczenie płynnych.
Konsekwencją tego stanu rzeczy było zniesienie również koszyka walut, parytetu centralnego oraz
zaprzestanie dewaluacji złotego i zniesienie przedziału możliwych wahań kursu złotego wokół paryte-
14
Małecki (1999).
58
tu centralnego. Ewolucję polityki kursowej w Polsce w okresie transformacji przedstawia się w poniższej tabeli (por. tabl. III-2).
Tablica III-2. Polityka kursowa w Polsce w okresie transformacji
Okres
Do 1990
1.01.1990
Polityka kursowa
Zbiorowy kurs walutowy, system przestawnego korka (adjustable peg) w stosunku do
koszyka walut
System kursu stałego
17.05.1991
System kursu stałego
15.10.1991
Pełzająca dewaluacja
26.02.1992
Pełzająca dewaluacja
10.07.1992
Pełzająca dewaluacja
27.08.1993
Pełzająca dewaluacja
13.09.1994
Pełzająca dewaluacja
30.11.1994
Pełzająca dewaluacja
01.01.1995
Denominacja
16.02.1995
Pełzająca dewaluacja
06.03.1995
Pełzająca dewaluacja
16.05.1995
Pełzająca dewaluacja z określeniem możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/7% wokół parytetu centralnego
08.09.1995
Pełzająca dewaluacja z reśleniem możliwych
wahań kursu złotego na poziomie +/- 7%
wokół parytetu centralnego
Pełzająca dewaluacja z określeniem możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/7% wokół parytetu centralnego
22.12.1995
08.01.1996
26.02.1998
17.07.1998
10.09.1998
28.10.1998
15.12.1998
01.01.1999
25.03.1993
07.06.1999
Pełzająca dewaluacja z określeniem możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/7% wokół parytetu centralnego
Pełzająca dewaluacja z określeniem możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/10% wokół parytetu centralnego
Pełzająca dewaluacja z określeniem możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/10% wokół parytetu centralnego
Pełzająca dewaluacja z określeniem możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/10% wokół parytetu centralnego
Pełzająca dewaluacja z określeniem możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/12,5% wokół parytetu centralnego
Pełzająca dewaluacja z określeniem możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/12,5% wokół parytetu centralnego
Pełzająca dewaluacja z określeniem możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/12,5% wokół parytetu centralnego
Pełzająca dewaluacja z określeniem możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/15% wokół parytetu centralnego
Pełzająca dewaluacja z określenie możliwych
wahań kursu złotego na poziomie +/- 15%
wokół parytetu centralnego
Cechy charakterystyczne
Częste i znaczne dewaluacje złotego
Uwagi
Ujednolicenie kursów walutowych na oficjalnym i
czarnym rynku; Dewaluacja 46,2%
Dewaluacja złotówki w stosunku do dolara 16,8%.
Zmiana sposobu ustalania kursu złotego (przejście od
USD do koszyka walut)
Kurs walutowy: 9.500 zł/1 USD
Stopa pełzania określona na poziomie 1,8% miesięcznie (9 zł dziennie)
Dewaluacja złotówki na poziomie 12% w stosunku
do koszyka walut. Stopa pełzania określona na
poziomie 1,8% w miesięcznie (11 zł dziennie)
Stopa pełzania określona na poziomie 1,8% miesięcznie (12 zł dziennie)
Dewaluacja na poziomie 8% w stosunku do koszyka
walut. Zmniejszenie stopy pełzania na 1,6% miesięcznie (15 zł dziennie)
Stopa pełzania określona na poziomie 1,5% miesięcznie
Stopa pełzania określona na poziomie 1,4% miesięcznie
Dziesięć starych złotych (zł) zamieniony na jeden
nowy złoty (PLN)
Stopa pełzania określona na poziomie 1,2% miesięcznie
Określenie przedziału dopuszczalnych zmian kursu
złotego w transakcjach między NBP i bankami komercyjnymi na poziomie +/- 2% od średniego kursu
NBP
Stopa pełzania określona na poziomie 1,2% miesięcznie. Początkowa aprecjacja kursu fixingowego
na poziomie 5% poniżej parytetu centralnego (3%
poniżej kursu kupna NBP).
Stopa pełzania określona na poziomie 1,2% miesięcznie. Dalsza aprecjacja do poziomu 6% poniżej
parytetu centralnego.
Stopa pełzania określona na poziomie 1,2% miesięcznie. Oficjalna aprecjacja parytetu centralnego o
6%, początkowa aprecjacja kursu fixingowego na
poziomie 2,5% poniżej nowego parytetu centralnego.
Stopa pełzania określona na poziomie 1% miesięcznie.
Kurs walutowy: 11.100 zł/1USD. Skład
koszyka walut: Dolar amerykański
(45%), Marka niemiecka (35%), Funt
szterling (10%), Frank francuski (5%),
Frank szwajcarski (5%)
Kurs walutowy: 13.360 zł/1 USD
Stały koszyk walut. Dokonano jedynie
technicznego dostosowania.
Stały koszyk walut
Stały koszyk walut
Stały koszyk walut
Stały koszyk walut
Stały koszyk walut
Stały koszyk walut
Stały koszyk walut
Stały koszyk walut
Stały koszyk walut
Stopa pełzania określona na poziomie 0,8% miesięcznie.
Stały koszyk walut
Stopa pełzania określona na poziomie 0,65% miesięcznie.
Stały koszyk walut
Stopa pełzania określona na poziomie 0,5% miesięcznie.
Stały koszyk walut
Stopa pełzania określona na poziomie 0,5% miesięcznie.
Stały koszyk walut
Zmiana reguł określania fixingu: wprowadzenie
Stały koszyk walut
spreadu (+/- 0,003%); minimalna wielkość transakcji
wzrosła do 5 mln USD lub 10 mln DM, czas określania
fixingu skrócony do 15 minut.
Stopa pełzania określona na poziomie 0,5% mieZmiana koszyka walut: EUR(55%), USD
sięcznie.
(45%).
Stopa pełzania określona na poziomie 0,3% miesięcznie.
Stały koszyk walut
Zniesienie fixingu.
Stały koszyk walut
59
Okres
12.04.2000
Polityka kursowa
System kursów ograniczenie płynnych
Cechy charakterystyczne
Liberalizacja złotego; zniesienie koszyka walut,
parytetu centralnego, stopy dewaluacji i przedziału
możliwych wahań kursu złotego wokół parytetu
centralnego
Uwagi
Źródło: Republic of Poland: Selected Issues and Statistical Appendix, 2002, s. 27-28.
Teoretyczną przesłanką całkowitego uwolnienia kursu złotego dokonanego przez Radę Polityki Pieniężnej w 2000 roku było przekonanie o niemożności jednoczesnej kontroli kursu walutowego i
stóp procentowych (podaży pieniądza)15.
Upłynnienie kursu złotego miało na celu zwiększenie efektywności transmisji impulsów polityki pieniężnej w ramach kanału stopy procentowej. Dotychczas był on bowiem znacznie słabszy od
kanału kursu walutowego. Upłynnienie kursu złotówki nie miało z założenia znieść zależności między
inflacją a kursem walutowym, ale uczynić ją elementem kanału stopy procentowej16. Zabieg ten doprowadził do znacznej zmiany kursu złotego w stosunku do głównych walut na świecie (por. rys. III5).
Rysunek III-5. Kształtowanie się kursów głównych walut w Polsce w okresie 1995-2006 w PLN
5
4,5
4
3,5
3
2,5
2
1,5
1
kurs PLN/USD
kurs PLN/EUR
kurs PLN/DM
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych NBP.
W okresie transformacji, w sensie realnym nastąpiła aprecjacja złotego, która doprowadziła do
podrożenie polskiego eksportu w przeliczeniu na walutę zagraniczną oraz potanienia krajowego importu w przeliczeniu na walutę krajową. Realna aprecjacja złotego w tym okresie przyczyniła się do
spadku eksportu, wzrostu importu i w konsekwencji do pogorszenia salda bilansu handlowego oraz
bilansu obrotów bieżących17 (por. rys. III-6).
15
16
17
Koźiński (2002).
Urbańska (2002).
Zob. Nuti (2000). Na ten temat zobacz również dalej.
60
Rysunek III-6. Deficyt bilansu obrotów bieżących w Polsce w okresie 1993-2006 (mln PLN)
10 000
0
-10 000
-20 000
-30 000
-40 000
-50 000
-60 000
Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Narodowego Banku Polskiego.
5. POLITYKA ROZWOJU WYMIANY GOSPODARCZEJ Z ZAGRANICĄ
5.1. POLITYKA HANDLU ZAGRANICZNEGO
Politykę rozwoju handlu zagranicznego Polski w okresie transformacji dzieli się na różne etapy. Najczęściej wyróżnia się cztery.
Pierwszy etap przypadał na okres od początku 1990 roku do połowy 1991 roku. W tym okresie
dokonano znacznej liberalizacji cen w handlu zagranicznym (procesowi temu podlegało około 90%
towarów), zdewaluowano złotego oraz wprowadzono wewnętrzną wymienialność złotego. Dodatkowo czasowo zawieszono cła w przypadku około 2/3 pozycji taryfowych, a także zniesiono ograniczenia w zakresie nabywania dewiz z tytułu płatności importowych, przy czym nadal istniał obowiązek
odsprzedaży bankom komercyjnym dewiz otrzymanych z zagranicy z tytułu eksportu towarów i usług.
Drugi etap datuje się na okres od sierpnia 1991 roku do końca 1993 roku. Wówczas wprowadzono nową taryfę celną opartą na nomenklaturze scalonej oraz podwyższono większość stawek ceł
importowych. W okresie tym Polska zakończyła pomyślnie negocjacje o stowarzyszeniu z Unią Europejską oraz negocjacje w sprawie utworzenia przez kraje stowarzyszone z UE ŚrodkowoEuropejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (CEFTA – Central European Free Trade Agreement).
Istotną zmianą w kwestii polityki handlu zagranicznego było również wprowadzenie jednolitego dokumentu administracyjnego SAD (Single Administrative Document) oraz podatku od wartości dodanej
VAT (Value Added Tax).
Istotne zmiany determinujące rozwój polskiego handlu zagranicznego nastąpiły również w sferze polityki kursowej prowadzonej przez Narodowy Bank Polski. Otóż, wprowadzono mechanizm dewaluacji złotego, której tempo było skorelowane z tempem zmiany inflacji w Polsce (tzw. system pełzającej dewaluacji złotego).
Z kolei trzeci etap rozwoju polityki handlu zagranicznego Polski przypada na okres od początku 1994 roku do końca kwietnia 2004 roku. Na tym etapie rozwoju stopniowe rozszerzano wachlarz
instrumentów wspierających tzw. rozwój prowymienny. Instrumenty, o których mowa to m.in.:
61
a) wprowadzenie zachęt do inwestowania w postaci m.in. możliwości odliczenia wydatków inwestycyjnych od dochodu do opodatkowania, zwolnienia podatkowe, rozszerzenie zakresu działalności Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE S.A.);
b) stopniowe obniżanie tempa dewaluacji złotego oraz stopniowe upłynnianie kursu złotego;
c) stopniowa realizacja postanowień Rundy Urugwajskiej;
d) dalsza kontynuacja procesu prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych;
e) przygotowania do członkostwa Polski w UE i tym samym stopniowe dostosowanie polskiej gospodarki do jednolitego rynku europejskiego18.
Natomiast czwarty etap rozwoju polityki handlu zagranicznego ma miejsce od 1 maja 2004 roku do czasów obecnych. Otóż, od początku tego okresu Polska jest pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej ze wszystkimi tego konsekwencjami. Jednym z istotnych skutków wstąpienia Polski w
struktury UE jest przyjęcie przez Polskę wspólnej, zewnętrznej taryfy celnej UE i tym samym przekazanie części kompetencji związanych z prowadzeniem polityki handlu zagranicznego na szczebel ponadnarodowy.
5.2.
POLITYKA OBROTÓW ZAGRANICZNYCH CZYNNIKAMI WYTWÓRCZYMI
Polski system dewizowy, podobnie jak cała gospodarka, podlegał w latach dziewięćdziesiątych
XX wieku bardzo dużym zmianom jakościowym oraz ilościowym, które doprowadziły do jego transformacji z instytucji gospodarki nakazowo-rozdzielczej w instytucję gospodarki rynkowej. Zatem
stopniowej liberalizacji uległy przepływy kapitału, siły roboczej i wiedzy technicznej między Polską i
krajami trzecimi.
Koncepcja stopniowej liberalizacji obrotów dewizowych z zagranicą pojawiła się dopiero na
początku 1996 r., kiedy to polski złoty był już walutą wymienialną według standardu MFW. Przesłanką
teoretyczną tego procesu było założenie, iż potrzebny jest taki pogram liberalizacji obrotów dewizowych, który doprowadzi do znacznego poszerzenia wymienialności polskiej waluty w ciągu 5 lat, tj. do
roku 2000. Realizacja tego programu była ściśle związana z zabiegami Polski o członkostwo
w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) i w Unii Europejskiej (UE).
Wewnętrzna wymienialność złotego była pierwszym z najważniejszych posunięć liberalizacyjnych polski system dewizowy w okresie transformacji. System dewizowy waluty wewnętrznie wymienialnej, która w Polsce występowała od 1 stycznia 1990 r. do czerwca 1995 r., opierał się na kilku podstawowych zasadach:
a) importerzy mieli swobodny dostęp do dewiz niezbędnych do dokonania płatności z tytułu
większości transakcji bieżących, a od początku 1995 roku w zakresie wszystkich transakcji tego typu;
18
Sołdaczuk, Misala (2001).
62
b) władze monetarne nie stosowały ograniczeń dewizowych w stosunku do transakcji bieżących
nierezydentów z polskimi podmiotami;
c) rezydenci zobowiązani byli do odsprzedaży państwu całości wpływów eksportowych oraz nie
mogli posiadać rachunków w walutach obcych w kraju i za granicą;
d) transakcje kapitałowe z zagranicą podlegały ograniczeniom dewizowym. Restrykcje te były
wymierzone przede wszystkim w eksport kapitału;
e) władze walutowe zabraniały używania narodowego pieniądza jako waluty fakturowania
i płatności w handlu zagranicznym Polski.
Powszechna zasada obowiązkowej odsprzedaży państwu przez rezydentów ich wpływów w
walutach obcych dotyczyła wtedy wyłącznie podmiotów gospodarczych. Zatem nie obejmowała osób
fizycznych nie prowadzących działalności gospodarczej. Jednocześnie rezydenci zobowiązani byli do
sprowadzania walut obcych do kraju.
Diametralny zwrot w podejściu polskiego rządu do kwestii wymienialności złotego nastąpił
w połowie 1995 r., kiedy to złoty stał się walutą wymienialną według standardów MFW. Polska została
wtedy sto trzecim wśród 179 krajów członkowskich MFW, a równocześnie szóstym wśród byłych krajów socjalistycznych, który przyjął zobowiązania art. VIII. Jednocześnie Polska była pierwszym krajem
postkomunistycznym - poza byłymi republikami ZSRR i byłą Jugosławią, który zapewnił swojej walucie wymienialność wg standardów międzynarodowych.
Starania Polski o członkostwo w OECD w 1996 r. zbiegły się z istotnymi zmianami nie tylko w
ustawodawstwie dewizowym, lecz również w dwóch innych ustawach, które bezpośrednio wpływają
na obroty kapitałowe między Polską i zagranicą. Chodzi o ustawę o nabywaniu nieruchomości przez
cudzoziemców oraz ustawę o spółkach z udziałem kapitału zagranicznego.
Wspomniane posunięcia liberalizacyjne doprowadziły do znacznego zmniejszenia restrykcyjności polskiego systemu dewizowego. W 1997 r. złoty stał się walutą wymienialną w zakresie
znacznie przekraczającym warunki MFW. Zgodnie z polskim prawem dewizowym obowiązującym od
1 stycznia 1999 roku, wolne od ograniczeń dewizowych stały się obroty bieżące, obroty kapitałowe
w formie zagranicznych inwestycji bezpośrednich między rezydentami i nierezydentami z krajów
OECD, znaczna część obrotów kapitałowych w formie inwestycji portfelowych między rezydentami
i nierezydentami z krajów OECD oraz pewna część obrotów kapitałowych w formie kredytów
i pożyczek między rezydentami i nierezydentami z krajów OECD.
Z kolei Prawo dewizowe z dnia 27 lipca 2002 r. w znacznym stopniu przyczyniło się do dalszej liberalizacji obrotów dewizowych, w szczególności z krajami członkowskimi UE19. Otóż, obecnie
praktycznie nie istnieją już ograniczenia w przepływie kapitału między rezydentami nierezydentami z
krajów członkowskich UE.
19
Ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. - Prawo dewizowe (Dz. U. Nr 141 poz. 1178).
63
Jedyne istniejące ograniczenia w przepływie kapitału między krajem i zagranicą odnoszą się
do swobodny nabywania w Polsce przez obywateli UE nieruchomości rolnych i leśnych oraz tzw., drugich domów.
Ograniczenia te polegają na obowiązku uzyskiwania zgodny Ministra Spraw Wewnętrznych i
Administracji przez okres 12 lat w odniesieniu do każdorazowego zakupu nieruchomości rolnych i
leśnych w Polsce przez obywateli UE. Wyłączeni spod tego obowiązku są rolnicy indywidualni z UE,
osiedlający się i prowadzący działalność rolniczą w Polsce na zasadach samozatrudnienia przez okres
co najmniej 7 lat (w województwach dolnośląskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim, opolskim, pomorskim, warmińsko-mazurskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim), a w pozostałych województwach przez okres 3 lat przed nabyciem nieruchomości.
Natomiast w odniesieniu do zakupu tzw. drugich domów istnieje obowiązek uzyskiwania
zgodny Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji przez okres 5 lat na każdorazowy zakup w Polsce tzw. drugich domów przez obywateli UE. Wyłączeni spod tego obowiązku są osoby zamieszkałe w
Polsce przez okres co najmniej 4 lat przed nabyciem nieruchomości20.
Po 1989 roku stopniowej liberalizacji podlegały również przepływy siły roboczej. Istotną
kwestią stało się wówczas opracowanie zasad polityki migracyjnej, gdyż, rozwój ruchu bezwizowego
oraz znaczna liberalizacja przepisów paszportowych przyczyniły się do wzrostu migracji między Polską i innymi krajami.
Politykę migracyjną państwa definiuje się jako zbiór zasad i działań podejmowanych przez
organy państwa w stosunku do ludności napływającej i odpływającej z jego terytorium, przede
wszystkim w odniesieniu do kontroli wjazdu (i wyjazdu) i dostępu do rynku pracy.
Postulat dotyczący sformułowania założeń polityki migracyjnej Polski pojawił się na początku lat 90-tych XX wieku. Sytuacja ta wynikała przede wszystkim z liberalizacji zasad przekraczania
granic, rosnącej skali przyjazdów cudzoziemców oraz z rosnącej skali ruchów migracyjnych w Europie
na przełomie lat 80-tych i 90-tych.
W pierwszej połowie lat 90-tych XX wieku kwestia migracji między Polską i innymi krajami
(w szczególności migracji nielegalnej) stanowiła istotny problem społeczno-ekonomiczny. W celu wyeliminowania tego problemu podjęto jedynie doraźne rozwiązania prawne i instytucjonalne zmierzające przede wszystkim do przeciwdziałania nielegalnej migracji.
Z kolei w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych XX wieku podjęto dodatkowo starania mające na celu prawne uregulowanie kwestii repatriacji Polaków. Starania te zostały ostatecznie uwieńczone uchwaleniem w 2000 roku Ustawy o repatriacji21.
Reasumując, politykę migracyjną Polski w latach dziewięćdziesiątych oparto na rozwiązaniach prawnych zawartych w Ustawie o cudzoziemcach, Ustawie o udzielaniu cudzoziemcom ochrony
20
21
Doliwa-Klepacki (2003).
Ustawa z dnia 9 listopada 2000 r. – o repatriacji (Dz.U. Nr 106, poz. 1118).
64
na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz Ustawie o repatriacji. Ponadto uregulowano również
kwestie dotyczące zasad podejmowania pracy zarobkowej przez cudzoziemców w Polsce w Ustawie o
zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu.
Pod koniec lat 90-tych XX wieku rozpoczęto skomplikowany proces dostosowania polskiego
ustawodawstwa do standardów Unii Europejskiej, również w odniesieniu do polityki migracyjnej.
Po 1 maja 2004 r. istotne znaczenie dla migracji siły roboczej między Polską i krajami trzecimi mają zasady prawa wspólnotowego Unii Europejskiej odnoszące się do swobodnego przepływu
pracowników, swobodnego świadczenia usług, samozatrudnienia i swobodnego przepływu studentów. Zasada swobodnego przepływu osób na obszarze UE jest jedną z czterech fundamentalnych zasad
funkcjonowania wspólnego rynku na tym obszarze, tzn. obok swobodnego przepływu towarów, usług
i kapitału.
Zgodnie postanowieniami Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej każdy obywatel Unii
Europejskiej ma prawo do swobodnego przemieszczania się i zamieszkiwania na terytorium państw
członkowskich. Jednak najistotniejsze uregulowania dotyczące swobody przemieszczania się pracowników na obszarze UE zawiera art. 39-42 Traktatu Wspólnot Europejskich. Wspomniane regulacje
odnoszą się głównie do zakresu swobody przemieszczania się pracowników, kompetencji organów
Wspólnot Europejskich do przyjmowania aktów prawa wtórnego (rozporządzeń, dyrektyw, decyzji,
zaleceń i opinii), programu wymiany młodych pracowników oraz ubezpieczeń społecznych pracowników migrujących22.
W traktacie akcesyjnym podpisanym prze Polskę i kraje członkowskie UE 16 kwietnia 2003
roku, wprowadzono siedmioletni okres przejściowy dotyczący swobody podejmowania pracy przez
polskich pracowników na obszarze UE. Okres ten ustalono zgodnie z formułą 2+3+2. Oznacza to, iż po
upływie dwuletniego okresu przejściowego, kraje członkowskie UE mogą przedłużyć ten okres o kolejne trzy lata, jeżeli będzie występowało ryzyko destabilizacji ich rynków pracy. Jeżeli po upływie
tego okresu ryzyko destabilizacji ich rynków pracy nie ustąpi, to państwa członkowskie UE mogą
przedłużyć ten okres o kolejne dwa lata. Jednakże maksymalny okres przejściowy nie może przekroczyć siedmiu lat od momentu członkostwa Polski w UE23. Z możliwości wykorzystania siedmioletniego
okresu przejściowego korzystają do tej pory m.in. Niemcy i Austria.
W okresie transformacji, coraz większą rolę zaczęły odgrywać również przepływy wiedzy
technicznej między Polską i krajami trzecimi. Przepływy te występowały zarówno w formie tzw. wiedzy nieucieleśnionej (patenty licencje i know-how) oraz w postaci wiedzy technicznej ucieleśnionej
(zawartej w wymienianych towarach). Dlatego też, coraz istotniejszą rolę w polityce gospodarczej
Polski zaczęła odgrywać polityka rozwoju wymiany wiedzy technicznej w szczególności z krajami wysoko rozwiniętymi gospodarczo.
22
23
Założenia programu polityki ludnościowej w Polsce – raport w sprawie polityki migracyjnej państwa, http://www.ipiss.com.pl
Doliwa-Klepacki (2003).
65
Podstawami prawnymi ochrony własności intelektualnej w Polsce i w pozostałych krajach
członkowskich UE są przepisy krajowe, umowy międzynarodowe oraz dyrektywy unijne. Ochroną
własności przemysłowej obejmuje się takie obszary jak biotechnologia, oprogramowanie komputerowe, topografia układów scalonych.
Konsekwencją przystąpienia Polski do WTO w 1995 roku było między innymi przyjęcie zasad
wynikających z Porozumienia w Sprawie Handlowych Aspektów Praw Własności Intelektualnej
(TRIPS – Agreement on Trade-Related Aspects of Intellectual Property Rights, Including Trade in Counterfeit Goods). Przyjęte porozumienie wyznacza ujednolicony standard ochrony praw własności intelektualnej we wszystkich krajach członkowskich WTO.
Od czerwca 2000 roku obowiązuje w Polsce ustawa „Prawo własności przemysłowej” regulująca cały obszar ochrony własności intelektualnej24. W ustawie tej własność przemysłowa zaliczana
jest do własności intelektualnej i jednocześnie jest traktowana na równi z prawami autorskimi oraz
prawami pokrewnymi.
24
Dz. U. z 2003, Nr 119, poz. 1117 z późn. zm.
66
ROZDZIAŁ IV
KSZTAŁTOWANIE SIĘ PODSTAWOWYCH KATEGORII MAKROEKONOMICZNYCH W POLSCE
W OKRESIE 1990-2006
W okresie transformacji obserwowano zmieniające się w czasie skutki prowadzonych przez
poszczególne rządy polityk makroekonomicznych tj. polityki cenowej i dochodowej, polityki fiskalnobudżetowej, polityki pieniężnej itd. w ewoluujących zresztą różnorodnych uwarunkowaniach wewnętrznych i zewnętrznych. Pod wpływem tych uwarunkowań kształtowało się w szczególności tempo wzrostu gospodarczego, ale przecież nie tylko.
1.
TEMPO WZROSTU GOSPODARCZEGO
Zgodnie z przewidywaniami bazującymi na odpowiednim dorobku teoretycznym, zwłaszcza
zaś przewidywaniami dotyczącymi eliminacji nierentownych podmiotów i eliminacja wielu patologii
gospodarki nakazowo-rozdzielczej właściwie pierwszym efektem zmian systemowych w Polsce było
radykalne głębokie załamanie się koniunktury. Chodziło o przedstawioną na rys. IV-1 recesję z lat
1990-1991.
Rysunek IV-1. Tempo wzrostu PKB w Polsce w okresie 1990 – 2006 (%)
7,0
%8,0
5,2
6,0
4,0
2,6
6,0
3,8
2,0
6,8
4,8
5,8
5,3
4,1 4,0
3,7
3,5
1,0 1,4
0,0
-2,0
-4,0
-6,0
-8,0
-10,0
-7,5 -7,0
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS.
Recesja w latach 1990-1991 była wynikiem restrykcyjnej polityki stabilizacyjnej przy jednoczesnym niedostatku podstawowych reform strukturalnych i instytucjonalnych. Równocześnie efekty
zapoczątkowanej prywatyzacji nie pojawiły się tak szybko, jak się spodziewano. Pozytywnym rezultatem w tym okresie było jedynie zniwelowanie niedoborów dóbr na rynku wewnętrznym. Zmniejszeniu się PKB Polski towarzyszyły spadek produkcji przemysłowej, nakładów inwestycyjnych oraz
znaczne zmniejszenie się popytu na pracę, co z kolei spowodowało pojawienie się jawnego bezrobocia.
Do tego doszedł znaczny wzrost cen przy jednoczesnym spadku realnych wynagrodzeń.
Okres recesji transformacyjnej trwał w Polsce stosunkowo krótko. Już w 1992 roku zaobserwowano znaczną poprawę. Tempo wzrostu gospodarczego było dodatnie, zwiększała się produkcja
67
przemysłowa i nakłady inwestycyjne (por. rys. IV-2). Powoli zaczęto odczuwać pozytywne skutki
przeprowadzonych głębokich reform, a przedsiębiorstwa zaczęły dostosowywać się do reguł gospodarki rynkowej. Rozpoczęty proces prywatyzacji zachęcał zagranicznych inwestorów do lokowania
kapitału w Polsce (por. rys. IV-3).
Rysunek IV-2. Tempo wzrostu produkcji przemysłowej oraz nakładów inwestycyjnych w Polsce w okresie 1990 – 2006
(ceny stałe, %)
%25,0
20,0
15,0
10,0
5,0
0,0
-5,0
1990 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006*
-10,0
Produkcja przemysłowa
-15,0
Nakłady inwestycyjne
-20,0
-25,0
* szacunki wstępne
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS.
Silne przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego zaobserwowano w okresie 1994-1997. Tak
dynamicznego wzrostu PKB nie odnotowano w żadnej z gospodarek przechodzących transformację.
Było ono wyższe niż tempo wzrostu gospodarczego krajów Unii Europejskiej. Ożywienie w gospodarce
potęgował proces prywatyzacji i reprywatyzacji przedsiębiorstw. Zwiększył się popyt wewnętrzny,
przede wszystkim inwestycyjny, co sprzyjało rozwojowi gospodarki. Zwiększały się również rozmiary
eksportu. Napływ kapitału zagranicznego w postaci inwestycji bezpośrednich wpływał również pozytywnie na stan koniunktury gospodarczej w kraju.
Rysunek IV-3. Roczny napływ zagranicznych inwestycji bezpośrednich do Polski w okresie 1993-2005 (mln USD)
mln USD
12873
14000
12000
9343
10000
7270
6365
44984908
3659
8000
6000
4000
2000
0
678
89 291
7724
5714
41314589
17151875
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych UNCTAD.
68
W okresie 1998-2001 tempo wzrostu gospodarczego w Polsce zmniejszyło się. Obserwowano
bowiem osłabienie skłonności do oszczędzania i w efekcie wyraźnie się zmniejszyły rozmiary nakładów inwestycyjnych. W tym okresie osłabieniu uległa również dynamika wzrostu produkcji przemysłowej. Relatywnie intensywny napływ kapitału zagranicznego nie wpłynął wtedy zbyt istotnie na
poprawę koniunktury w Polsce.
Rysunek IV-4. Tempo wzrostu popytu krajowego i popytu konsumpcyjnego w Polsce w okresie 1991-2006 (%)
12
10
Popyt
konsumpcyjny
8
6
4
2
0
-2
1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS.
W 2002 roku tempo wzrostu gospodarczego Polski wynosiło 1,4%, w 2003 roku 3,7%, w 2005
roku 3,5, ale już w 2006 roku ok. 5,8%. Towarzyszyło temu znaczne zwiększenie się dynamiki wzrostu
produkcji przemysłowej. Uzyskano ją dzięki poprawie wydajności pracy (przy spadku zatrudnienia).
Przełamano tendencję spadkową nakładów inwestycyjnych, zwłaszcza w działach uznawanych za
nośniki postępu technicznego, co ma istotne znaczenie dla trwałości wzrostu gospodarczego. Zwiększył się, zwłaszcza w 2004 roku, napływ kapitału zagranicznego w postaci ZIB. Zmieniła się zarazem
ich struktura. Większą niż w latach poprzednich część środków przeznaczono na rozbudowę sektora
produkcyjnego, przede wszystkim motoryzacyjnego i chemicznego. Czynnikiem wspierającym rozwój
gospodarczy w okresie 2003-2006 był w znacznej mierze eksport, którego znaczenie uległo ograniczeniu w 2006 roku1.
2.
STOPA BEZROBOCIA
Zmianom tempa rozwoju gospodarczego Polski mierzonymi dynamiką PKB nie towarzyszyła
wyraźna poprawa na rynku pracy. Występował i ujawnia się nadal problem bezrobocia. Działo się tak
mimo tego, że ostatnich latach mamy do czynienia z odpływem siły roboczej za granicę. Sytuacja ta
wpływa na kształtowanie się tempa wzrostu gospodarczego.
1
Na te tematy zob. też dalej.
69
W Polsce problem bezrobocia pojawił się wraz z transformacją społeczno-gospodarczą. Uruchomienie mechanizmów gospodarki rynkowej wywołało istotne zmiany na rynku pracy, przede
wszystkim zaś jego przekształcenie w rynek z nadwyżką podaży pracy nad popytem. Do podstawowych przyczyn wywołujących bezrobocie w Polsce należały:
a)
transformacyjna recesja gospodarcza;
b) proces rejestracji bezrobotnych i związane z nim gwarancje pomocy społecznej dla osób pozostających bez pracy;
c)
działanie czynnika demograficznego i stopniowe wchodzenie na rynek pracy osób z roczników
„wyżu demograficznego” pogłębiających rynkową nierównowagę;
d) błędy w polityce zatrudnienia.2
W kształtowaniu się bezrobocia w Polsce wyróżnić można cztery etapy. Chodzi o następujące:
a) 1990-1993 - kiedy obserwowano dynamiczny wzrost stopy bezrobocia3;
b) 1994-1998 - wyróżniający się stopniowym spadkiem stopy bezrobocia;
c) 1999-2003 - kiedy to obserwowano ponowny wzrost bezrobocia;
d) okres od 2003 roku, charakteryzujący się ponownym spadkiem stopy bezrobocia przy wzmożonej emigracji obywateli Polski (por. rys. IV-5).
Rysunek IV-5. Stopa bezrobocia w Polsce w okresie 1990 – 2006 (stan na koniec okresu, %)
25,0
%
20,0
20,0
14,3
15,0
10,0
12,2
16,4 16,0
17,5 18,0
14,9
15,1
13,2
13,1
19,0
17,6
14,9
10,3 10,4
6,5
5,0
0,0
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS.
Od 2003 roku obserwowano zmniejszenie się tzw. szarej strefy i wzrost zatrudnienia w gospodarce, co przyczyniło się do obniżenia stopy bezrobocia. W 2005 roku, po raz pierwszy od siedmiu lat,
odnotowano wzrost przeciętnego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Zwiększyło się ono najbardziej w sekcjach związanych z działalnością usługową. Tendencja ta występowała również w 2006
roku. Do czynników mających wpływ na znaczne obniżenie się stopy bezrobocia w Polsce w 2005 i
2006 roku zaliczyć należy również skreślenie z ewidencji bezrobotnych w wyniku niepotwierdzenia
2
3
Por. Kotlorz, Zagóra-Jonszta (1998); Sfera społeczna w okresie transformacji (2002), Transformacja społeczno-gospodarcza w Polsce
(2002).
Stopa bezrobocia obrazuje procentowy udział bezrobotnych zarejestrowanych w ogólnej liczbie cywilnej ludności aktywnej zawodowo.
70
gotowości do podjęcia pracy (ok. 32% bezrobotnych w 2005 i ok. 30% w 2006 roku) a także emigrację
czasową i stałą Polaków za granicę. Wg danych szacunkowych, w 2005 roku na stałe wyjechało ok. 22
tys. osób, a w 2006 roku ok. 51 tys. osób4.
Bezrobocie w Polsce wyróżnia się kilkoma cechami charakterystycznymi. Jedną z nich jest jego
strukturalny charakter, czego przejawem jest nadwyżka siły roboczej w większości działów i gałęzi
gospodarki, zarówno w przekroju kwalifikacyjno-zawodowym, jak też regionalnym.
Bezrobocie w Polsce jest bardzo zróżnicowane w przekroju przestrzennym. Problemem tym są
najbardziej dotknięte słabo rozwinięte rolnicze regiony północnej Polski. Niskie kwalifikacje ludności
pracującej niegdyś w państwowych gospodarstwach rolnych oraz niska mobilność przestrzenna i zawodowa powodują, że ograniczenie bezrobocia na tych obszarach jest zadaniem niezwykle trudnym.
Najniższy poziom bezrobocia w Polsce cechuje wielkie aglomeracje miejskie o najwyższym w skali
kraju poziomie rozwoju przemysłu oraz usług.
Przestrzenne zróżnicowanie bezrobocia pogłębiają przede wszystkim:
a)
niska mobilność pracowników w przekroju międzyregionalnym wynikająca z niedostatecznie
rozwiniętej infrastruktury;
b) globalny deficyt mieszkań i występujące różnice między regionami w kosztach zakupu i wynajmu mieszkania;
c)
niewielkie możliwości uzyskania znacznie wyższych dochodów przy zmianie miejsca pobytu,
zwłaszcza w przypadku osób z najniższymi kwalifikacjami;
d) inercja postaw i akceptacja przez wiele osób niekorzystnej sytuacji życiowej i zawodowej;
e)
brak skutecznego systemu rekonwersji kadr5.
Stopa bezrobocia kobiet była dotychczas w Polsce wyższa niż stopa bezrobocia mężczyzn.
Trudniej było znaleźć pracę zwłaszcza kobietom powracającym na rynek pracy po dłuższej przerwie
oraz poszukującym pierwszej pracy. Udział kobiet wśród bezrobotnych zwiększał się wyraźnie od
1993 roku z poziomu 52,2% do poziomu 60,4% w roku 1998, po czym stopniowo obniżał się do poziomu ok.48% w 2003 roku, by wzrosnąć do ok. 56% w 2006 roku. Znaczny udział kobiet wśród osób
bezrobotnych był wynikiem dyskryminacji rynkowej kobiet i postaw pracodawców, którzy chętniej
zatrudniali mężczyzn. Ponadto większość aktywnych programów przeciwdziałaniu bezrobociu skierowanych było do mężczyzn.
Szczególnie niepokojącym zjawiskiem w Polsce było dotychczas stale zwiększające się bezrobocie długoterminowe (obejmujące osoby pozostające bez pracy powyżej 12 miesięcy). W okresie
transformacji długotrwale bezrobotni stanowili ok. 50-60% bezrobotnych ogółem. Osobom tym było
coraz trudniej utrzymać na odpowiednim poziomie dotychczasową wiedzę i umiejętności, gdyż z
4
5
Por. GUS (2004,2005, 2006). Na temat migracji zob. także treść V rozdziału.
Por. Sfera społeczna…. (2002, s.50).
71
upływem czasu ulegały one dewaluacji. Z tego też względu osoby te napotykały na znaczne trudności
w znalezieniu zatrudnienia.
Przyczyną trudności w znalezieniu zatrudnienia były także dotychczas niskie kwalifikacje zawodowe. W okresie 1990-2006 ok. 65% bezrobotnych posiadało wykształcenie niższe od średniego.
Wynikało to z niedostosowanego szkolnictwa zawodowego do potrzeb rynku pracy, a także z przeobrażeń potrzeb gospodarki.
Bezrobocie w Polsce dotyka w sposób szczególny ludzi młodych, którzy po skończeniu nauki
na określonym poziomie decydują się wejść na rynek pracy. Jednocześnie ludzie młodzi jako najsłabsza grupa (bez doświadczenia zawodowego, bez umiejętności poszukiwania pracy i pokazywania swoich możliwości) w znacznym stopniu zasilają rzeszę osób bezrobotnych6. Dość stwierdzić, że od 1992
roku stopa bezrobocia wśród osób do 24 roku życia kształtowała się na poziomie ok. 25-30%. Wysokie
bezrobocie młodzieży stanowi najbardziej patologiczny obszar bezrobocia. Przymusowa bezczynność
u progu aktywności zawodowej uniemożliwia prawidłowy rozwój społeczny. Brak środków do życia,
niespełnione aspiracje życiowe i frustracja powodują, że bezrobotna młodzież jest szczególnie narażona na zjawiska patologii społecznej.
Czynnikiem zwiększającym bezrobocie wśród młodzieży jest m.in. niedopasowanie struktury
podaży pracy do popytu na pracę w przekroju kwalifikacyjno – zawodowym. Głównym problemem w
tym zakresie jest brak dostatecznego rozpoznania przewidywanego popytu na siłę roboczą, zarówno
w przekrojach kwalifikacyjno-zawodowych jak i sektorowo – regionalnych7.
3.
STOPA INFLACJI I WZGLĘDNE ROZMIARY DEFICYTU BUDŻETOWEGO
Jednym z podstawowych celów polityki gospodarczej Polski prowadzonej od początku trans-
formacji ustrojowej było ograniczenie inflacji, określanej jako średnioroczny wzrost cen towarów i
usług konsumpcyjnych. W 1990 roku inflacja w Polsce wynosiła 585,8%8. Wprowadzony radykalny
program stabilizacji gospodarczej przyczynił się do jej obniżenia do poziomu 70,3% w 1991 roku, a
następnie do 43,0% w 1992 roku. W kolejnych latach stopa inflacji stopniowo zmniejszała się i w 1999
roku wynosiła już tylko 7,3% w skali rocznej. Restrykcyjna polityka pieniężna Narodowego Banku
Polskiego pozwoliła na skuteczne obniżenie jej w latach kolejnych do poziomu nieprzekraczającego
1% w 2003 roku. Jednak w 2004 roku ponownie zauważono jej wzrost, przy czym nie przekroczył on
poziomu 4% (por. rys. IV-6).
6
7
8
Zob. Wawrzyniak (2002).
Por. Sfera społeczna… (2002, s.57).
Por. Transformacja… (2002).
72
Rysunek IV-6. Stopa inflacji w Polsce w okresie 1991-2006 (%)
80,0
70,3
70,0
60,0
50,0
40,0
30,0
20,0
43,0
35,3
32,2
27,8
19,9
14,9
10,0
11,8
7,3
10,1
5,5
1,9
0,8
3,5
2,1
1,0
0,0
1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS.
Ograniczanie inflacji jest jednym z celów polityki pieniężnej banku centralnego wspierającej
rozwój gospodarczy kraju. Jednak nie trudno zauważyć, iż w analizowanym okresie często brakowało
ścisłej koordynacji polityki pieniężnej z innymi celami polityki społeczno – gospodarczej. Ograniczaniu
inflacji towarzyszyło m.in. hamowanie aktywności gospodarczej, a także stale wysoka stopa bezrobocia.
Przemiany ustrojowe w Polsce, wprowadzone i realizowane reformy gospodarcze wymusiły
zmianę charakteru prowadzonej polityki fiskalnej. Przede wszystkim niemożliwe było dalsze finansowanie przedsiębiorstw środkami z budżetu państwa. Wycofano zatem wszelkiego rodzaju dotacje zarówno dla działalności bieżącej, jak też inwestycyjnej. Mimo tego, pierwsze lata transformacji przyniosły głęboki kryzys w finansach publicznych. Główną jego przyczyną był realny spadek dochodów budżetowych na skutek znacznego obniżenia się PKB, niedostosowania systemu podatkowego do nowej
sytuacji gospodarczej, a także zmniejszenie się możliwości ściągania podatków i innych należności
budżetowych przy ograniczonej redukcji wydatków. Daleko posunięty fiskalizm wobec przedsiębiorstw państwowych oraz zlikwidowanie dotacji do ich działalności uniemożliwiał ich dalszy prawidłowy rozwój, co oddziaływało zarówno na wzrost gospodarczy, jak i na stan finansów publicznych.
O ile jeszcze w 1990 roku saldo budżetu państwa kształtowało się na poziomie dodatnim, to w
latach kolejnych przybierało wartości ujemne. Na początku lat 90. XX wieku relacja salda do PKB
kształtowała się najbardziej niekorzystnie w 1992 roku przyjmując wartość minus 6,1%. Od 1993 roku miała miejsce poprawa w budżecie i mimo deficytu jego relacja do PKB zmniejszyła się do poziomu
3,0% w okresie 1996-2000 (por. rys. IV-7).
73
Rysunek IV-7. Relacja salda budżetowego do PKB w Polsce w okresie 1990 - 2006 (%)
1,0
0,0
-1,0
-2,0
-3,0
-4,0
-5,0
-6,0
-7,0
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS i RCSS.
W 1994 roku kryzys w finansach publicznych starano się opanować przede wszystkim poprzez:
a) dokonanie zmian w systemie podatkowym (obok opodatkowania zysków przedsiębiorstw
wprowadzono opodatkowanie gospodarstw domowych i konsumpcji);
b) uporządkowanie zobowiązań Skarbu Państwa, zarówno krajowych jak i zagranicznych, przy
czym osiągnięto porozumienia z wierzycielami zagranicznymi w sprawie redukcji i restrukturyzacji polskiego długu (z Klubem Paryskim i Klubem Londyńskim);
c)
osiągnięcie dynamicznego tempa wzrostu PKB9.
Stabilizację finansów publicznych w okresie 1994 – 1998 umożliwiła dodatkowo restrykcyjna
polityka wydatków przy utrzymującej się wysokiej dynamice wzrostu PKB. Szczególnie restrykcyjna
była polityka budżetowa. Ograniczono tempo wzrostu wydatków przy jednoczesnym obniżaniu obciążeń podatkowych. W tym okresie relacja deficytu budżetowego do PKB kształtowała się na poziomie
od 2,4% do 3,3%.
Jednak od początku 1999 roku sytuacja w budżecie państwa zaczęła się pogarszać. Z jednej
strony było to wynikiem osłabienia się dynamiki gospodarczej, z drugiej zaś wprowadzeniem czterech
reform, tj. reformy administracji publicznej, reformy zdrowia, reformy szkolnictwa oraz reformy emerytalnej. O ile przy tym reforma administracji publicznej, reforma zdrowia i reforma szkolna nie wywołały istotnego wpływu na stan finansów publicznych, to odmienne skutki miała reforma emerytalna. Na skutek zmniejszonych wpływów ze tytułu składek powstała luka dochodowa (różnica między
sumą należnych świadczeń i kosztów działalności a wpływami ze składek) w Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych (FUS), której pokrycie było dodatkowym obciążeniem dla finansów publicznych. Relatywnie niski poziom deficytu budżetowego w 1999 i 2000 roku był wynikiem sztucznego obniżenia,
gdyż część środków finansowych dla FUS oraz kas chorych zaksięgowano jako zwrotne pożyczki a nie
jako dotacje. Ponadto przyjmując ustawę budżetową na 2000 rok założono relatywnie niski poziom
inflacji (5,7%) i na tej podstawie ustalono wydatki. Ponieważ jednak inflacja w tym roku wzrosła do
9
Por. Transformacja… (2002).
74
poziomu 10,1% niezbędne było przesunięcie wydatków na kolejny rok. A zatem zaniżono deficyt w
2000 roku kosztem zwiększenia go w roku następnym10.
Od 2001 roku deficyt finansów publicznych kształtował się na relatywnie wysokim poziomie.
Nawet poprawa sytuacji gospodarczej w kraju w ostatnich latach nie złagodziła trudnej sytuacji budżetowej. Wpływy z podatków zmniejszały się przy rosnących kosztach obsługi długu publicznego, dotowania FUS i innych funduszy celowych jednostek samorządowych. Ponadto relatywnie niskie były
dochody z prywatyzacji. Wzrosły zobowiązania nieściągalne (dotyczące różnych gałęzi przemysłu i
sektora publicznego: górnictwo, hutnictwo, przemysł obronny oraz PKP). Niezbędne było zatem dokonanie w 2003 roku emisji skarbowych papierów wartościowych w celu pozyskania środków na sfinansowanie deficytu. W 2004 roku relacja salda budżetowego do PKB ukształtowała się na najwyższym od
jedenastu lat poziomie -5,6%.
Poprawa nastąpiła w 2005 i 2006 roku. W 2005 roku zmniejszyły się dotacje dla Funduszu
Emerytalno-Rentowego oraz FUS. Wzrosły natomiast wpływy z podatków (zarówno pośrednich jak i
dochodowych) oraz (nieznacznie) wydatki na obsługę długu krajowego i zagranicznego. W 2006 roku
odnotowano wzrost wydatków na obsługę długu oraz wzrost dotacji dla FER oraz FUS. Rosnące wydatki finansowano wzrastającymi przychodami z tytułu podatków.
4.
UDZIAŁ DEFICYTU OBROTÓW BIEŻĄCYCH W PRODUKCIE KRAJOWYM BRUTTO
W okresie 1990 – 2006 saldo bilansu obrotów bieżących, stanowiące cześć bilansu płatniczego,
kształtowało się na poziomie dodatnim jedynie w trzech latach, a mianowicie w 1990, 1994 i 1995
roku11. Było to wynikiem w głównej mierze dodatniego salda bilansu usług, a w 1990 roku również
bilansu handlowego. W tych latach relacja salda obrotów bieżących do produktu krajowego brutto
(PKB) kształtowała się odpowiednio w 1990 roku 1,2%, w 1994 roku 0,7%, a w 1995 roku aż 4,2% i
był to najwyższy poziom kształtowania się tego wskaźnika w całym okresie 1990 – 2006 (por. rys. IV8).
Rysunek IV-8. Kształtowanie się relacji salda bilansu obrotów bieżących Polski do PKB w okresie 1990-2006(%)
6,0
4,0
2,0
0,0
-2,0
-4,0
-6,0
-8,0
-10,0
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS i RCSS.
10
11
Ibidem.
Szerzej na te tematy zob. też dalej.
75
We współczesnej Polsce stosunkowo łatwo jest dostrzec wpływ handlu zagranicznego i innych
form powiązań zewnętrznych na rozwój gospodarczy (także społeczny). Okazuje się jednak, że – jak
wynika z treści rys. IV-8 – utrzymanie równowagi zewnętrznej jest istotnym problemem, którego intensywność ulega zmianom w czasie. Ten problem warto rozpatrzeć w szerszym kontekście. Jest to
możliwe przy wykorzystaniu różnorodnych metod analizy, z których wykorzystuje się poniżej metodę
zwaną mianem „magicznego pięciokąta”.
5.
ROZWÓJ GOSPODARCZY POLSKI W OKRESIE TRANSFORMACJI W ŚWIETLE WYNIKÓW METODY PIĘCIOKĄTA
STABILIZACJI MAKROEKONOMICZNEJ
Zgodnie z przygotowaną w 1990 roku w Instytucie Koniunktur i Cen Handlu Zagranicznego
tzw. metodą pięciokąta stabilizacji makroekonomicznej (PSM) można dokonać w odniesieniu do każdego roku syntetycznego ujęcia kształtowania się pięciu podstawowych kategorii makroekonomicznych. Chodzi o następujące::
a)
tempo wzrostu produktu krajowego brutto (PKB);
b)
stopa bezrobocia;
c)
stopa inflacji;
d) stopa zadłużenia sektora publicznego;
e)
stopa zadłużenia zagranicznego.
Wielkości te ujmuje się w model PSM, którego wierzchołki są wyskalowane w taki sposób, że
im lepsze kształtowanie się danych wskaźników, tym punkty je obrazujące znajdują się dalej od centrum układu. Optymalny układ charakteryzowanych wielkości określa się wzorem:
𝑃𝑆𝑀 =
∆𝐺𝐷𝑃 ∙ 𝑈 + 𝑈 ∙ 𝐶𝑃𝐼 + 𝐶𝑃𝐼 ∙ 𝐺 + 𝐺 ∙ 𝐶𝐴 + 𝐶𝐴 ∙ ∆𝐺𝐷𝑃 ∙ 𝐾
(1)
gdzie:
∆GDP - tempo wzrostu produktu krajowego brutto, które świadczy o wzroście poziomu rozwoju gospodarczego kraju;
U
- stopa bezrobocia (rejestrowanego), wyznaczona jako odsetek siły roboczej zdolnej
do podjęcia pracy do liczby zatrudnionych w gospodarce;
CPI
- stopa inflacji określająca wzrost cen dóbr konsumpcyjnych i jednocześnie poziom
równowagi wewnętrznej;
G
- stopa zadłużenia sektora rządowego, jako relacja salda budżetu do produktu krajowego brutto;
CA
- stopa zadłużenia zagranicznego mierzona jako stosunek salda obrotów bieżących do
produktu krajowego brutto danego kraju;
K
- ½ sin 72°, stały współczynnik o wartości 0,475.
Osiągnięcie optymalnego rozwiązania tj. PSM=1=5x0,200 nie jest w praktyce możliwe i to z
wielu różnorodnych względów. Istotne znaczenie ma przede wszystkim to, że chodzi o próbę optyma76
lizacji w mniejszym lub większym stopniu konkurencyjnych (a nie komplementarnych) celów polityki
gospodarczej. Jak wiadomo, na łączne pole pięciokąta przedstawionego na rys. 1-II-3 składa się suma
pięciu trójkątów: a (trójkąt sfery realnej tj. stopy wzrostu i stopy bezrobocia), b (trójkąt stagflacji tj.
stopy wzrostu bezrobocia i inflacji), c (trójkąt budżetu i inflacji), d (trójkąt równowagi finansowej)
oraz e (trójkąt sektora zewnętrznego).
Istotną cechą i jednocześnie zaletą wykorzystywanego modelu pięciokąta stabilizacji makroekonomicznej (PSM) jest możliwość wyodrębnienia pola (ściślej wskaźników) stabilizacji makroekonomicznej danego kraju zależnego głównie od czynników wewnętrznych (pola trójkątów a, b oraz c
oznaczone dalej jako psm1=a+b+c) oraz pola (ściślej wskaźników) stabilizacji zależnej w dużej mierze
od czynników zewnętrznych (pole trójkąta d, a zwłaszcza e, oznaczonych dalej jako psm2=d+e). Analiza kształtowania się odpowiednich wskaźników i pól umożliwia sformułowanie wielu istotnych wniosków. Na podstawie odpowiedniej analizy można w szczególności wskazać kierunki zmian szeroko
rozumianego procesu stabilizacji makroekonomicznej, a ściślej postępującej stabilizacji lub pogłębiającej się destabilizacji. Co więcej, analiza zmian każdego z proponowanych wcześniej wskaźników oraz
ich grup (tj. syntetycznych wskaźników psm1 i psm2) może być podstawą oceny stopnia osiągnięcia
poszczególnych celów polityki stabilizacji, ukazując z jednej strony obszary jej największych osiągnięć,
z drugiej zaś – główne zagrożenia procesu stabilizacji.
W świetle dotychczasowych rozważań nie ulega wątpliwości, że po zapoczątkowanym w 1990
roku okresie transformacji systemowej sytuacja Polski zasadniczo się zmieniła. Wskazują na to m.in.
zebrane w tabl. IV-1 podstawowe wskaźniki makroekonomiczne, na których opiera się analiza wspomnianego pięciokąta stabilizacji makroekonomicznej.
Tablica IV-1. Podstawowe wskaźniki rozwoju gospodarczego Polski w okresie 1990-2006(%)
Wyszczególnienie
PKB
bezrobocie
inflacja
udział salda budżetu w PKB
udział salda obrotów bieżących w PKB
1990 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006
-7,5 -7,0 2,6 3,8 5,2 7,0 6,0 6,8 4,8 4,1 4,0 1,0 1,4 3,7 5,3 3,5 5,8
6,5 12,2 14,3 16,4 16,0 14,9 13,2 10,3 10,4 13,1 15,1 17,5 18,0 20,0 19,0 17,6 14,9
585,5 70,3 43,0 35,3 32,2 27,8 19,9 14,9 11,8 7,3 10,1 5,5 1,9 0,8 3,5 2,1 1,0
0,4 -3,8 -6,1 -3,0 -3,3 -3,3 -2,3 -2,7 -2,4 -2,0 -2,2 -4,3 -5,1 -4,6 -4,5 -2,8 -2,3
1,2 -3,4 -1,8 -3,3 0,7 4,2 -1,0 -3,0 -4,3 -7,5 -6,3 -3,9 -3,5 -1,9 -1,8 -1,6 -2,4
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS, RCSS, NBP.
Z danych zawartych w tabl. IV-1 wynika, że proces stabilizowania gospodarki w Polsce przebiegał dotychczas bardzo chaotycznie (por. rys. IV-9 oraz tabl. IV-2). Mimo recesji, jaka miała miejsce
na początku okresu transformacji, stopień stabilizacji makroekonomicznej był początkowo relatywnie
wysoki i wykazywał tendencję wzrostową osiągając najwyższy poziom w 1995 roku (PSM=0,466). W
drugiej połowie lat 90. XX wieku sytuacja zaczęła się wyraźnie pogarszać, a wartość wskaźnika PSM,
mimo systematycznego wzrostu od 2002 roku nie osiągnęła poziomu z 1995 roku.
77
Rysunek IV-9. Kształtowanie się wskaźnika PSM* w Polsce w okresie 1990-2006
0,500
0,450
0,400
0,350
0,300
0,250
0,200
0,150
0,100
0,050
0,000
* maksymalna wartość wskaźnika PSM wynosi 1.
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych tablicy IV-1.
Chaotyczny przebieg procesu stabilizowania gospodarki Polski w okresie transformacji widać
wyraźnie analizując wskaźniki cząstkowe syntetycznego wskaźnika PSM (por. tabl. IV-2).
Tablica IV-2. Wskaźniki cząstkowe pięciokąta stabilizacji makroekonomicznej dla Polski w okresie 1990 – 2006
Wyszczególnienie
wskaźników
a
b
c
d
e
1990
0,068
0,013
0,016
0,132
0,080
1991
0,040
0,037
0,058
0,058
0,049
1992
0,045
0,031
0,098
0,058
0,093
1993
0,030
0,020
0,073
0,062
0,079
1994
0,035
0,023
0,119
0,097
0,132
1995
0,047
0,030
0,074
0,129
0,186
1996
0,060
0,045
0,090
0,088
0,114
1997
0,088
0,069
0,094
0,067
0,091
1998
0,082
0,071
0,101
0,056
0,070
1999
0,058
0,056
0,114
0,025
0,030
2000
0,041
0,037
0,105
0,037
0,044
2001
0,019
0,022
0,101
0,051
0,065
2002
0,015
0,020
0,111
0,051
0,070
2003
0,000
0,000
0,108
0,066
0,095
2004
0,009
0,009
0,105
0,068
0,102
2005
0,020
0,022
0,121
0,079
0,098
2006
0,045
0,047
0,125
0,075
0,096
Obliczono według wzoru (1)
Przy czym:
a=(ΔGDP·U)·K
b=(U·CPI)·K
c=(CPI·G)·K
d=(G·CA)·K
e=(CA·ΔGDP)·K
Źródło: obliczenia własne na podstawie danych tablicy IV-1.
Mało konsekwentnie realizowanie w Polsce programów stabilizacji makroekonomicznej nie
może dziwić z wielu różnorodnych względów. Jest wśród nich jeden, który można określić mianem
cykli politycznych, a ściślej cykli sprawowania władzy przez poszczególne partie i ugrupowania polityczne. Inna sprawa, że wyodrębnienie owego „czynnika politycznego” jest trudne, bowiem można
dodatkowo mówić o swoistym zjawisku przejmowania pozytywnych efektów stabilizujących „jednych
przez drugich” z ograniczonym w sumie efektem również w 2006 roku12.
12
Na ten temat zob. szerzej Misala, Siek (2007).
78
Rysunek IV-10. Pięciokąty stabilizacji makroekonomicznej w Polsce w 1990, 1995, 2000 i 2006 roku
GDP
10
1990
1995
2000
2006
5
0
-5
ee
CA 4
-10
aa
-15
2
5
0
U
10
0
-2
-4
-20
-6
d
15
-25 20
-8 -10 1000
-16
300
-12
100
50
-8
25
10
-4
5
cc
0
G
bb
3
1
4
CPI
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych tablicy IV-1.
Kształtowanie się na relatywnie niskim poziomie wskaźnika stabilizacji makroekonomicznej w
Polsce (maksymalna jego wartość wynosi 1, zaś w Polsce nie przekroczył w całym okresie 1990-2006
poziomu 0,5) było efektem oddziaływania różnorodnych czynników. W pierwszej połowie lat 90. XX
wieku istotne znaczenie na wzrost stabilizacji miały czynniki zewnętrzne (z wyjątkiem 1991 i 1992
roku). Okres 1997-2002 to wyraźny regres procesu stabilizacji i głównie efekt oddziaływania czynników wewnętrznych. Poprawa stabilizacji makroekonomicznej od 2003 roku to z kolei efekt oddziaływania ponownie czynników zewnętrznych (z wyjątkiem 2006 roku, por. tabl. IV-3).
Tablica IV-3. Wartość i relatywne znaczenie wskaźników stabilizacji makroekonomicznej Polski w okresie 1990 – 2006
Wyszczególnienie
wskaźników
a
b
c
a+b+c=PSM1
d
e
d+e=PSM2
PSM1+PSM2=PSM
PSM1/PSM (%)
PSM2/PSM (%)
a/PSM1 (%)
b/PSM1 (%)
c/PSM1 (%)
d/PSM2 (%)
e/PSM2 (%)
1990
0,068
0,013
0,016
0,097
0,132
0,080
0,212
0,309
31,47
68,53
69,60
13,73
16,68
62,12
37,88
1991
0,040
0,037
0,058
0,135
0,058
0,049
0,106
0,242
55,99
44,01
29,75
27,40
42,85
54,26
45,74
1992
0,045
0,031
0,098
0,174
0,058
0,093
0,151
0,325
53,53
46,47
25,95
17,89
56,17
38,56
61,44
1993
0,030
0,020
0,073
0,124
0,062
0,079
0,141
0,265
46,62
53,38
24,06
16,47
59,47
44,13
55,87
1994
0,035
0,023
0,119
0,176
0,097
0,132
0,230
0,406
43,41
56,59
19,65
13,01
67,34
42,39
57,61
1995
0,047
0,030
0,074
0,151
0,129
0,186
0,315
0,466
32,36
67,64
31,02
19,76
49,22
40,99
59,01
1996
0,060
0,045
0,090
0,195
0,088
0,114
0,203
0,398
49,06
50,94
30,97
22,90
46,13
43,61
56,39
1997
0,088
0,069
0,094
0,251
0,067
0,091
0,158
0,409
61,42
38,58
35,18
27,34
37,49
42,26
57,74
1998
0,082
0,071
0,101
0,254
0,056
0,070
0,125
0,379
66,98
33,02
32,31
28,01
39,68
44,40
55,60
1999
0,058
0,056
0,114
0,228
0,025
0,030
0,055
0,283
80,60
19,40
25,24
24,68
50,08
45,71
54,29
2000
0,041
0,037
0,105
0,182
0,037
0,044
0,081
0,263
69,38
30,62
22,33
20,35
57,32
45,44
54,56
2001
0,019
0,022
0,101
0,141
0,051
0,065
0,116
0,257
54,85
45,15
13,21
15,28
71,51
44,06
55,94
2002
0,015
0,020
0,111
0,146
0,051
0,070
0,121
0,267
54,71
45,29
10,35
13,90
75,7
41,95
58,05
2003
0,000
0,000
0,108
0,108
0,066
0,095
0,161
0,269
39,99
60,01
0,00
0,00
100,0
41,01
58,99
2004
0,009
0,009
0,105
0,123
0,068
0,102
0,169
0,292
42,05
57,95
7,07
7,43
85,50
39,91
60,09
2005
0,020
0,022
0,121
0,162
0,079
0,098
0,178
0,340
47,73
52,27
12,10
13,52
74,38
44,77
55,23
2006
0,045
0,047
0,125
0,217
0,075
0,096
0,170
0,387
55,97
44,03
20,78
21,49
57,73
43,77
56,23
Źródło: obliczenia własne na podstawie danych tablicy IV-1.
W procesie stabilizowania gospodarki narodowej Polski istotne znaczenie mają zarówno czynniki wewnętrzne, jak również – zresztą na coraz większą skalę – czynniki zewnętrzne. Świadczy o tym
analiza kształtowania się pola trójkątów d oraz –raczej przede wszystkim – pola trójkąta e. Nic w tym
79
dziwnego, chociażby z tego względu, że gospodarka narodowa Polski jest coraz bardziej otwarta na
świat. To otwarcie ulega zmianom. Ale nadal jest bardziej zorientowane proimportowo niż proeksportowo.
Zgodnie z założeniami, określenia „czynniki wewnętrzne” i „czynniki zewnętrzne” mają charakter umowny. Warto je rozpatrzeć nieco bliżej. Jest to możliwe, jeśli uwzględnić kształtowanie się
wskaźników korelacji między tempem wzrostu gospodarczego Polski w okresie 1990-2006 i kształtowaniem się stopy bezrobocia, poziomu inflacji, stanu budżetu państwa oraz bilansu obrotów bieżących
z zagranicą (por. tabl. IV-4).
Tablica IV-4. Kształtowanie się współczynników korelacjia) między tempem wzrostu PKB Polski i zmianami pozostałych elementów magicznego pięciokąta w okresie 1990-2006
Tempo wzrostu PKB – Tempo wzrostu PKB –
Tempo wzrostu PKB – Tempo wzrostu PKB – stopa zadłużenia
stopa zadłużenia
Wyszczególnienie
stopa bezrobocia
stopa inflacji
sektora rządowego
zagranicznego
1990-92
0,738
-0,575
-0,798
-0,216
1991-1993
0,912
-0,994
-0,170
0,460
1992-1994
0,733
-0,960
0,793
0,653
1993-1995
-0,982
-1,000
-0,828
0,994
1994-1996
-0,330
-0,292
-0,064
0,707
1995-1997
0,041
0,314
-0,901
0,427
1996-1998
0,084
0,483
-0,636
0,494
1997-1999
-0,723
0,930
-0,938
0,873
1998-2000
-0,948
0,712
-0,803
0,880
1999-2001
-0,898
0,780
0,999
-0,954
2000-2002
-0,776
0,838
0,924
-0,968
2001-2003
0,614
-0,775
0,006
0,999
2002-2004
-0,810
0,503
0,965
0,933
2003-2005
0,196
0,823
-0,544
-0,288
2004-2006
-0,379
-0,139
-0,097
-0,827
1990-2006
0,360
-0,695
-0,188
0,002
1990-1994
0,870
-0,675
-0,522
-0,049
1995-1999
0,186
0,829
-0,838
0,831
2000-2006
-0,394
-0,130
0,519
0,299
a) Wartość współczynnika korelacji mieści się w granicach [-1,+1). Im większa jest wartość współczynnika tym większa jest
zależność liniowa między zmiennymi. Wartość współczynnika =0 oznacza brak zależności między zmiennymi, wartość
współczynnika =+1 oznacza istnienie dokładnej zależności dodatniej między zmiennymi (wzrost/spadek jednej zmiennej
powoduje wzrost/spadek drugiej zmiennej), wartość współczynnika =-1 oznacza istnienie dokładnej zależności ujemnej
miedzy zmiennymi (wzrost/spadek jednej zmiennej powoduje spadek/wzrost drugiej zmiennej).
Źródło: obliczenia własne na podstawie danych tablicy IV-1.
W całym analizowanym okresie 1990-2006 tempo wzrostu gospodarczego Polski było stosunkowo silnie skorelowane z kształtowaniem się stopy bezrobocia w Polsce. Oznaczało to, że – pomijając
okres recesji transformacyjnej – wzrost gospodarczy nie powodował dostatecznie wysokiego przyrostu zatrudnienia. W niektórych latach przyrosty PKB osiągano wskutek m.in. postępu technicznego i
wzrostu wydajności pracy.
Rozpatrując cały okres 1990-2006 obserwuje się silną ujemną korelację między kształtowaniem się tempa wzrostu gospodarczego Polski i wskaźnika inflacji. Z danych tabl. IV-1 wynika przy tym
jednoznacznie, że poziom inflacji od 1990 roku obniżał się właściwie systematycznie, co było w głównej mierze efektem prowadzenia w Polsce restrykcyjnej polityki pieniężnej.
80
W okresie 1990-2006 niewielki był stopień korelacji między tempem wzrostu gospodarczego i
stopą zadłużenia sektora państwowego. Oznaczało to m.in., że zwiększenie wydatków budżetowych
finansowanych długiem publicznym nie powodowało wprawdzie wzrostu inflacji, ale zarazem nie powodowało przyspieszenia wzrostu gospodarczego, a w niektórych latach wręcz przeciwnie; wzrost
wydatków powodował osłabienie wzrostu gospodarczego. Po prostu, zwiększone wydatki publiczne i
odpowiednio wysokie podatki zniechęcały do inwestowania i aktywizacji szeroko rozumianej działalności gospodarczej.
W całym analizowanym okresie transformacji 1990-2006 obserwowano właściwie brak korelacji między tempem wzrostu gospodarczego i stopą zadłużenia zagranicznego. Powiązania korelacyjne zaobserwowano w poszczególnych podokresach, m.in. w okresie 1995-1999. Ogólnie jednak biorąc
finansowanie wzrostu gospodarczego dużym i narastającym w sumie długiem zagranicznym również
nie przyniosło zadawalających rezultatów.
81
ROZDZIAŁ V
BILANS PŁATNICZY POLSKI W OKRESIE TRANSFORMACJI
W okresie transformacji systemowej w Polsce obserwowano znaczące zmiany i nowe tendencje w jej bilansie płatniczym. Owe zmiany były efektem ewolucji w zakresie wewnętrznych i zewnętrznych uwarunkowań rozwoju gospodarczego.
1.
BILANS OBROTÓW BIEŻĄCYCH
Bilans obrotów bieżących obejmujący transakcje wynikające z bieżącej działalności gospodar-
czej ma podstawowe znaczenie dla funkcjonowania gospodarki. Szczególnie groźnym zjawiskiem jest
utrzymywanie się permanentnego deficytu tej części bilansu płatniczego. Z taką sytuacją mamy w Polsce do czynienia od kilku lat (por. rys. V- 1).
Rysunek V-1. Saldo bilansu obrotów bieżących Polski w okresie 1990- 2006 w mln USD
4 000
2 000
0
1990
1991
1992
1993
1994
1995
1996
1997
1998
1999
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
-2 000
-4 000
Saldo BOB
-6 000
-8 000
-10 000
-12 000
-14 000
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych NBP.
W początkowym okresie transformacji deficyt bilansu obrotów bieżących (BOB) Polski stanowił głównie konsekwencję ujemnego salda bilansu procentów i dywidend (spłata zagranicznego zadłużenia), ale w znacznie mniejszej mierze także ujemnego salda bilansu handlowego, które wykazywało zazwyczaj wartość ujemną.
Dodatnie saldo bilansu obrotów bieżących w 1990, 1994 i 1995 roku było z kolei skutkiem
niewielkiej poprawy sytuacji w bilansie handlowym, znacznego wzrostu dodatniego salda usług oraz
spadkowej tendencji ujemnego salda bilansu procentów i dywidend.
Od 1995r. saldo bilansu obrotów bieżących wykazywało wartość ujemną z tendencją do pogarszania do 2000r. Tendencja ta wynikała niewątpliwie z drastycznie pogarszającego się salda bilansu
82
handlowego. Od 2000 roku można zaobserwować stopniową poprawę salda bilansu obrotów bieżących, któremu towarzyszyła podobna korzystna tendencja w kształtowaniu się obrotów towarowych.
BILANS HANDLOWY
W 1990r. saldo bilansu handlowego Polski było dodatnie. Wydatki na import przewyższyły
wpływy z eksportu w 1992r. i taka sytuacja utrzymuje się do dnia dzisiejszego, przy czym do 1995r.
rozmiary ujemnego salda nie były znaczne. W okresie 1990-1995 dynamika eksportu była zbliżona do
dynamiki importu.
Pogłębiające się ujemne saldo bilansu handlowego po 1995r. wynikało przede wszystkim ze
znacznie szybszego wzrostu wartości importu niż eksportu (por. rys. V-2).
Rysunek V-2. Eksport, import oraz saldo bilansu handlowego Polski w okresie1990- 2006 w mln USD
140 000
120 000
100 000
80 000
60 000
40 000
20 000
0
1990
1991
1992
1993
1994
1995
1996
1997
1998
1999
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
-20 000
Import
Eksport
Saldo
-40 000
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych NBP.
W okresie 2000-2006 wartość importu nadal przewyższała wartość eksportu. Obserwowano
jednak stopniowe osłabienie dynamiki wzrostu importu. Eksport rósł natomiast w coraz wyższym
tempie. Znajdowało to odzwierciedlenie w poprawie salda bilansu handlowego. W okresie 2000- 2006
deficyt bilansu handlowego Polski zmalał o prawie połowę.
1.2.
BILANS OBROTÓW USŁUGAMI
W całym okresie transformacji utrzymywało się dodatnie saldo Polski w obrotach usługami, co
oznaczało przewagę przychodów z eksportu polskich usług nad wypłatami z tytułu płatności za usługi
zagraniczne (por. rys. V- 3).
83
Rysunek V-3. Eksport, import oraz saldo usług Polski w okresie 1990-2006 w mln USD
25 000
20 000
15 000
Import
Eksport
Saldo
10 000
5 000
0
1990
1991
1992
1993
1994
1995
1996
1997
1998
1999
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych NBP.
Najwyższy poziom dodatniego salda obrotów usługami przypadał na okres 1994-1998. W tym
okresie obserwowano jednocześnie najwyższą dynamikę jego wzrostu. Wyraźne załamanie wartości
omawianego salda nastąpiło natomiast w 1999 roku, w którym odnotowano aż 70% spadek.
Wyraźne pogorszenie wartości salda usług po 1999r. wynikało m.in. ze stopniowego umacniania się realnego kursu złotego, a tym samym spadku opłacalności eksportu usług. W okresie 19992004 średnioroczne tempo wzrostu importu usług (15%) było zdecydowanie wyższe niż tempo wzrostu eksportu (9%).
Znacząca poprawa dodatniego salda usług nastąpiła po 2004 roku, a zatem w okresie oficjalnej
akcesji Polski do Unii Europejskiej. W okresie 2004- 2006 średnioroczne tempo wzrostu eksportu
usług wynosiło 23% i przewyższało tempo wzrostu importu usług (19%). Korzystna tendencja w handlu usługami była wynikiem wzrostu konkurencyjności polskich usług na rynkach zagranicznych, a
zwłaszcza na rynku unijnym.
1.3.
BILANS PROCENTÓW I DYWIDEND
W analizowanym okresie 1990-2006 saldo bilansu procentów i dywidend Polski było ujemne.
Wartość wydatków związanych z obsługą napływającego do Polski zagranicznego kapitału znacznie
przewyższała rozmiary wpływów uzyskanych przez polskie podmioty z tytułu dochodów od posiadanych zagranicznych aktywów. W okresie 1990- 1995 wartość odpowiednich wydatków przekraczała
wartość wpływów ponad sześciokrotnie (por. rys. V- 4).
84
Rysunek V-4. Bilans procentów i dywidend Polski: przychody, rozchody oraz saldo w okresie 1990- 2006 w mln USD
20 000
15 000
10 000
5 000
Wpływy
0
1990
Wydatki
Saldo
1991
1992
1993
1994
1995
1996
1997
1998
1999
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
-5 000
-10 000
-15 000
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych NBP
Począwszy od 1993 roku obserwowano stopniową poprawę salda bilansu procentów i dywidend średnio o 15% rocznie. Poprawa salda była wynikiem zmniejszenia się niekorzystnej różnicy
między wartością dochodów z zagranicznych aktywów i rozmiarami wydatków związanych w obsługą
zagranicznego kapitału.
Sytuacja uległa znacznemu pogorszeniu po 2000r. Ujawniła się wtedy wyraźna-i co warto podkreślić- pogłębiająca się dysproporcja między wpływami i wydatkami, wynikająca przede wszystkim
ze stopniowego obniżania się rynkowych stóp procentowych związanych z głównymi walutami światowymi (spadek stopy EURIBOR1, LIBOR2)3. Jednocześnie w okresie 2000-2006 odnotowano ożywienie dynamiki wydatków z tytułu obsługi zagranicznego kapitału.
1.4.
BILANS OBROTÓW RZĄDOWYCH
Od początku okresu transformacji w bilansie płatniczym Polski saldo transferów rządowych
wykazywało wartość dodatnią, za wyjątkiem 1993r. Oznaczało to przewagę płatności zagranicy na
rzecz Polski (w postaci transferów oficjalnych lub prywatnych, nie związanych ze świadczeniem
usług), nad wydatkami na rzecz podmiotów zagranicznych np. w postaci pomocy bezzwrotnej. Większe też były wpływy związane z pracą Polaków za granicą niż wypłaty związane z przekazami zarobków cudzoziemców podejmujących pracę w Polsce.
1
2
3
EURIBOR – ang. Euro Interbank Offered Rate - stopa procentowa kredytów na rynku międzybankowym strefy euro; ustalana na podstawie notowania 57 największych banków strefy euro i ogłaszana przez Federation Bancaire de L'Union Europeenne (FBE) w Brukseli.
LIBOR- ang. London Interbank Offered Rate - stopa procentowa kredytów oferowanych na rynku międzybankowym w Londynie przez 4
główne banki: Bankers Trust, Bank of Tokyo, Barclays i National Westminster. Stanowi bazową stopę procentową dla ustalania oprocentowania kredytów i depozytów na rynku międzybankowym oraz kredytów typu "roll-over".
Bilans płatniczy Rzeczpospolitej Polskiej za rok 2003, NBP, Warszawa 2004
85
Okres 1990- 1993 charakteryzował się znacznie wyższymi rozmiarami zarówno wpływów i
wydatków w porównaniu z kolejnymi latami okresu transformacji. Średni poziom wydatków w okresie 1990- 1993 wynosił 5 280 mln USD, a dochodów 6 407 mln USD. Z kolei w okresie 1994- 2003 wydatki kształtowały się na pięciokrotnie a dochody o połowę niższym poziomie. Wynikało to głównie z
niskiego poziomu transferów prywatnych oraz ograniczenia pomocy bezzwrotnej (por. rys. V-5).
Rysunek V-5. Bilans wydatków rządowych Polski: wpływy, wydatki i saldo w okresie 1990- 2006 w mln USD
14 000
12 000
10 000
Wpływy
8 000
Wydatki
Saldo
6 000
4 000
2 000
0
1990
1991
1992
1993
1994
1995
1996
1997
1998
1999
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
-2 000
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych NBP
Dynamiczny wzrost dodatniego salda bilansu obrotów rządowych miał miejsce po 2004 roku.
Był on spowodowany szybkim powiększaniem się rozmiarów zagranicznych transferów do Polski
przy jednoczesnym niewielkim wzroście wydatków. Wzrost wydatków wynikał głównie z płatności
składki członkowskiej do budżetu Unii Europejskiej. Z kolei znacznie wyższy wzrost dochodów był
efektem pozyskiwania środków w ramach funduszy strukturalnych z Unii Europejskiej oraz wzrostu
transferów prywatnych, głównie w postaci dochodów Polaków zatrudnionych za granicą. Zarówno w
strukturze dochodów, jak i wydatków wzrosło znacznie transferów prywatnych. W okresie 20042006 rozmiary tych transferów zarówno po stronie dochodów, jak i wydatków rosły w tempie ok. 20%
rocznie. Pozwala to przypuszczać, że ich rola w kształtowaniu salda bilansu obrotów rządowych będzie coraz istotniejsza.
2.
BILANS OBROTÓW KAPITAŁOWYCH
W całym analizowanym okresie transakcje z nierezydentami ujmowane w rachunku kapitało-
wym charakteryzowały się stosunkowo nieznacznymi obrotami. Saldo bilansu obrotów kapitałowych
charakteryzowało się w okresie 1990-2006 nadwyżką. W większości lat okresu 1990 – 2006 dodatnie
saldo rachunku kapitałowego utrzymywało na relatywnie stałym poziomie. Wyjątek stanowiły trzy
ostatnie lata analizowanego okresu, w których dodatnie saldo gwałtownie wzrosło powyżej jednego
miliarda dolarów. Na takie ukształtowanie się salda rachunku kapitałowego w okresie 2004-2006 ro86
ku miały w szczególności wpływ transfery funduszy strukturalnych Unii Europejskiej, przeznaczone
głównie na finansowanie celów inwestycyjnych w Polsce4 (patrz rysunek V-6).
Rysunek V-6. Rachunek kapitałowy w Polsce w okresie 1990-2006 (mln USD)
10000
8000
6000
4000
2000
Saldo rachunku kapitałowego
Przychody
2006
2005
2004
2003
2002
2001
2000
1999
1998
1997
1996
1995
1994
1993
1992
1991
-2000
1990
0
Rozchody
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych NBP.
Z kolei saldo rachunku finansowego w okresie 1990 – 1994 pozostawało na ujemnym poziomie (z wyjątkiem 1993 roku), natomiast w okresie 1995 – 2006 charakteryzowało się nadwyżką. W
analizowanym okresie saldo rachunku finansowego generalnie poprawiało się do 1998 roku, a począwszy od 1999 roku zaczęło wykazywać tendencję spadkową. Ponownie odwrócenie trendu nastąpiło w 2002 roku (patrz rysunek V-7).
Rysunek V-7. Saldo rachunku finansowego w okresie 1990-2006 (mld USD)
15000
10000
5000
0
-5000
2006
2005
2004
2003
2002
2001
2000
1999
1998
1997
1996
1995
1994
1993
1992
1991
1990
-10000
* Dane z okresu 1990-1993 obliczone są na bazie płatności, natomiast dane z okresu 1994-2006 na bazie transakcji.
Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych NBP
4
Bilans płatniczy Rzeczypospolitej Polskiej za IV kwartał 2004 roku, NBP, Warszawa 2005, s. 31.
87
Stopniowo poprawiające się saldo rachunku finansowego wynikało z większego napływu
środków inwestowanych przez nierezydentów w Polsce. Przede wszystkim stopniowo rosła wartość
napływu do Polski bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Tendencja wzrostowa napływu tych inwestycji do Polski została przejściowo zahamowana w latach 2001-2003. Głównymi przyczynami
spadku napływu zagranicznych inwestycji bezpośrednich w tych latach były globalne spowolnienie
wzrostu gospodarczego oraz pogarszająca się kondycja (odnotowane straty) niektórych poważnych
zagranicznych inwestorów bezpośrednich działających w sektorach bankowym, telekomunikacyjnym i
motoryzacyjnym.5
Ponadto, ujawniała się tendencja wzrostowa napływu do Polski inwestycji zagranicznych w
formie inwestycji portfelowych. Wyjątek stanowił rok 2006, w którym odnotowano zmniejszony napływ inwestycji portfelowych do Polski. Spadek inwestycji portfelowych w 2006 roku wynikał przede
wszystkim z odpływu kapitału inwestowanego przez nierezydentów w polskie papiery udziałowe.
Gwałtowne przyspieszenie napływu inwestycji portfelowych zaobserwowano w latach 20042005. Przede wszystkim inwestycji tych dokonywano w dłużne papiery wartościowe Skarbu Państwa.
Sytuacja ta była pochodną znacznego dysparytetu stóp procentowych między polskim złotym i głównymi walutami międzynarodowymi, na korzyść tej pierwszej waluty.
Pomimo systematycznych obniżek stóp procentowych przez NBP, spadek stóp procentowych
na głównych rynkach światowych prowadził do tego, iż oferowane przez Skarb Państwa oprocentowanie obligacji skarbowych pozostawało relatywnie wysokie i atrakcyjne dla nierezydentów. Ponadto
pogłębiający się deficyt budżetowy powodował konieczność oferowania relatywnie wysokich stóp
procentowych rządowych papierów wartościowych, aby przyciągnąć kapitał niezbędny dla refinansowania długu publicznego.6
Dodatkowo, w okresie 1990 - 1999 widoczna była tendencja wzrostowa napływu do Polski
tzw. pozostałych inwestycji zagranicznych, do których zalicza się inwestycje NBP, sektora rządowego i
samorządowego, monetarnych instytucji finansowych i pozostałych sektorów. Jednakże, ta tendencja
uległa odwróceniu w kolejnych latach badanego okresu. Wyjątek stanowił 2006 rok, w którym odnotowano znaczny wzrost wartości napływu do Polski pozostałych inwestycji zagranicznych. Wynikało
to głownie z napływu środków z tytułu nowych kredytów zagranicznych zaciąganych przede wszystkim przez przedsiębiorstwa i banki działające w Polsce (patrz rysunek V-8)7.
5
6
7
Bilans płatniczy Rzeczypospolitej Polskiej za 2002 rok, NBP, Warszawa 2003, s. 26.
Bilans płatniczy na bazie transakcji oraz bilans aktywów i pasywów Rzeczypospolitej Polskiej za 2002 rok, NBP, Warszawa 2003, s. 44.
Bilans płatniczy Rzeczypospolitej Polskiej za 2002 rok, NBP, Warszawa 2003, s. 30.
88
Rysunek V-8. Zagraniczne inwestycje w Polsce w okresie 1990-2006 (mln USD)
20000
15000
10000
5000
2006
2005
2004
2003
2002
2001
2000
1999
1998
1997
1996
1995
1994
1993
1992
1991
-5000
1990
0
-10000
Zagraniczne inwestycje bezpośrednie w Polsce
Zagraniczne inwestycje portfelowe w Polsce
Pozostałe inwestycje zagraniczne w Polsce
* (znak „+„ oznacza napływ inwestycji do Polski)
Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych NBP
Stopniowo poprawiającemu się saldu rachunku finansowego w okresie 1990-2006 przeciwdziałała w pewnym stopniu tendencja wzrostowa rozmiarów bezpośrednich inwestycji dokonanych
przez rezydentów za granicą. Największy wzrost tych inwestycji nastąpił w latach 2005 – 2006. Zjawisko to związane było przede wszystkim z zakupem przez PKN Orlen litewskiej rafinerii w Możejkach.8
(patrz rysunek V-9).
Rysunek V-9. Polskie inwestycje za granicą w okresie 1990-2006 (mln USD)
6000
4000
2000
2004
2003
2002
2001
2000
1999
1998
1997
1996
1995
1994
1993
1992
1991
-2000
1990
0
-4000
-6000
-8000
-10000
-12000
Polskie inwestycje bezpośrednie za granicą
Polskie inwestycje portfelowe za granicą
Pozostałe inwestycje za granicą
* (znak „-„ oznacza odpływ inwestycji z Polski)
Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych NBP
Stopniowy wzrost wywozu kapitału z Polski w okresie 1990 – 2006 wystąpił również w przypadku inwestycji portfelowych. Inwestycje portfelowe lokowane były za granicą głównie w długoter8
Bilans płatniczy Rzeczypospolitej Polskiej za IV kwartał 2004 roku, NBP, Warszawa 2005, s. 38 – 39.
89
minowe, dłużne papiery wartościowe oraz papiery wartościowe o charakterze udziałowym. W największym stopniu inwestycji tych dokonywały podmioty sektora pozarządowego i pozabankowego.
Dominującymi inwestorami były polskie fundusze inwestycyjne, których popularność wśród krajowych inwestorów indywidualnych systematycznie rosła. Napływowi kapitału do funduszy inwestujących w zagraniczne papiery wartościowe sprzyjała dobra koniunktura na rynku światowym.
Natomiast rozmiary pozostałych inwestycji zagranicznych dokonanych przez rezydentów były
w badanym okresie zróżnicowane. W zdecydowanej większości transakcje te dotyczyły obrotów swapami walutowymi i procentowymi dokonywanymi na rynku międzybankowym. Ujemne salda obrotów
instrumentami pochodnymi można zatem interpretować jako straty krajowych podmiotów w wyniku
rozliczenia tych instrumentów finansowych, a dodatnie salda jako zyski tych podmiotów. Ponadto, na
kształtowanie się rozmiarów pozostałych inwestycji za granicą w omawianym okresie zadecydowało
zachowanie sektora bankowego, który systematycznie zwiększał stan swoich lokat w bankach zagranicznych.
3.
BILANS OBROTÓW REZERWOWYCH BANKU CENTRALNEGO
W następstwie dokonywanych transakcji na rachunku obrotów bieżących i rachunku obrotów
kapitałowych, bilans płatniczy w okresie 1990 – 2006 charakteryzował się deficytem. Sytuacja ta wynikała ze znacznego deficytu na rachunku obrotów bieżących, którego nie była w stanie pokryć nadwyżka w rachunku kapitałowym. Konsekwencją tego stanu rzeczy była zmiana stanu oficjalnych aktywów rezerwowych NBP (patrz rysunek V-10).
Rysunek V-10. Zmiana stanu oficjalnych aktywów rezerwowych w okresie 1990-2006 (mln USD)
1000
0
-1000
-2000
-3000
-4000
-5000
-6000
-7000
-8000
2006
2005
2004
2003
2002
2001
2000
1999
1998
1997
1996
1995
1994
1993
1992
1991
1990
-9000
* znak „-„ oznacza wzrost rezerw
Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych NBP
W stosunku do 1994 roku wartość aktywów rezerwowych NBP wzrosła w 2006 roku o około
34,3 mld USD. Do wzrostu wartości tych aktywów w znacznym stopniu przyczyniły się dochody z ofi-
90
cjalnych aktywów rezerwowych będących w posiadaniu NBP, napływ środków z emisji obligacji rządowych na rynkach zagranicznych oraz zmiany kursów walutowych.
Natomiast niekorzystnie na stan oficjalnych aktywów rezerwowych w analizowanym okresie
wpłynęła obsługa długu zagranicznego rządu Rzeczypospolitej Polskiej. Częściowa spłata zadłużenia
zagranicznego Polski związana była ze spłatą odsetek i rat kapitałowych wobec wierzycieli zagranicznych.
4.
KSZTAŁTOWANIE SIĘ ZADŁUŻENIA ZAGRANICZNEGO
W początkowym okresie transformacji problem zadłużenia zagranicznego Polski uznano za czę-
ściowo rozwiązany. Uzgodnienia dotyczące ponownego przystąpienia Polski do Międzynarodowego
Funduszu Walutowego (1986r.) oraz porozumienia podpisane z wierzycielami rządowymi skupionymi
w Klubie Paryskim oraz wierzycielami prywatnymi- członkami Klubu Londyńskiego na początku lat
dziewięćdziesiątych XX wieku zawierały w sumie korzystne dla Polski warunki redukcji długu i jego
restrukturyzacji. Począwszy od 1990 roku Polska uzyskała również pełny dostęp do nowych kredytów, ułatwiających obsługę zadłużenia9.
Od 1995 roku zanotowano jednak szybki wzrost zagranicznego zadłużenia Polski. W okresie
1995- 2006 zadłużenie to wzrosło dwukrotnie. Średnia dynamika jego wzrostu wynosiła 12% rocznie,
przy czym w okresie 2002- 2003 można było zaobserwować wyraźne przyspieszenie tempa narastania długu do ok. 20% rocznie. Wyraźnie wzrosło też zadłużenie zagraniczne Polski ogółem w relacji do
PKB- z 38% PKB w 1995 roku do prawie 50% w 2006 roku.(por. tabl. V-1).
Tablica V-1. Zadłużenie zagraniczne Polski w okresie 1995- 2006 (mln USD i % PKB)
Wyszczególnienie
1995
1996
1997
1998
1999
2000
2001
mln USD
ZADŁUŻENIE OGÓŁEM 52 511 47 541 49 647 59 177 65 443 69 463 71 971
długoterminowe
48 811 42 572 44 541 50 764 54 224 59 913 60 834
krótkoterminowe
3 700 4 969 5 106 8 413 11 219 9 550 11 137
% PKB
ZADŁUŻENIE OGÓŁEM 38,64 30,93 32,29 34,90 39,79 41,70 38,74
długoterminowe
35,92 27,70 28,97 29,93 32,97 35,97 32,74
krótkoterminowe
2,72 3,23 3,32 4,96 6,82 5,73 5,99
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych NBP
2002
2003
2004
2005
2006
84 875 106 961 129 422 132 685 168 115
70 998 87 333 104 681 105 662 134 154
13 877 19 628 24 741 27 023 33 961
44,33 51,05
37,08 41,68
7,25 9,37
53,57
43,33
10,24
45,75
36,43
9,32
49,64
39,61
10,03
Wzrost zobowiązań Polski wobec zagranicy był efektem splotu różnorodnych okoliczności.
Stanowił m.in. konsekwencję zmiany definicji długu publicznego w nowej ustawie o finansach publicznych10. Nowa, szersza definicja, zgodna z wymaganiami Międzynarodowego Funduszu Walutowego i
Banku Światowego niejako automatycznie „poszerzyła” skalę zagranicznego długu. Wzrost zadłużenia
9
10
Górniewicz, (2003)
Dziennik Ustaw 1998, nr 155, poz. 1014, art.9, p.1
91
był także wynikiem zaciągania kolejnych kredytów przeznaczonych na cele szeroko pojętej transformacji i ich określonego spożytkowania. Ale to nie było wszystko.
Najistotniejszą przyczyną powiększania się długu było szybkie tempo zadłużania się polskich
przedsiębiorstw, a zatem sektora pozarządowego i pozabankowego. W okresie 1995- 2006 nastąpił
ok. 13-krotny wzrost jego zadłużenia. W 1995 roku na sektor przedsiębiorstw przypadało 11% całkowitego długu, a w 2006 roku odsetek ten wzrósł aż do 45%. Znajdowało to odzwierciedlenie w zmianie struktury polskiego zadłużenia zagranicznego, w której wyraźnie malał udział długu sektora rządowego na rzecz długu sektora prywatnego (por. rys. V-11).
Rysunek V-11. Struktura zadłużenia zagranicznego Polski w podziale na sektory w 1995 i 2006 roku (%)
2006
0,7
1995
3,5
11,1
40,4
45,0
0,3
13,8
85,0
Narodow y Bank Polski
Sektor rządow y i samorządow y
Sektor bankow y
Sektor pozarządow y i pozabankow y
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych NBP
Przyczyną szybkiego zadłużania się przedsiębiorców były przede wszystkim korzystniejsze w
porównaniu z krajowymi warunki zaciągania kredytów za granicą, ze względu na niższe tam oprocentowanie. Ważny bodziec do sięgania po kredyty zagraniczne stanowiło dodatkowo stopniowe umacnianie się złotego względem walut obcych i wynikające z tego faktu zmniejszanie się ciężaru zadłużenia w przeliczeniu na złote11.
Niekorzystnie dla Polski kształtowała się także struktura zadłużenia zagranicznego w zakresie
terminu spłaty. Wyraźnie pojawiła się tendencja do wzrostu zadłużenia o charakterze krótkoterminowym. W 1995 roku długi o okresie spłaty krótszym niż 1 rok stanowiły zaledwie 7% całkowitego zadłużenia i ok. 3% wartości PKB; w 2006 roku stanowiły już ponad 20% całkowitego zadłużenia i zarazem 10% wartości PKB.
Utrzymujący się od wielu lat permanentny wzrost zadłużenia zagranicznego Polski jest sygnałem alarmującym, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że na lata 2007 i 2008 przewidziane są najwyższe
jak do tej pory raty kapitałowe dotyczące zadłużenia Skarbu Państwa wynoszące odpowiednio 3 522
mln USD i 3899 mln USD. Konieczność dokonywania spłat wpływa bez wątpienia niekorzystnie na
tempo wzrostu gospodarczego i w obliczu braku szans na szybkie zmniejszenie skali zadłużenia może
stanowić wyraźną barierę wzrostu i rozwoju gospodarczego w przyszłości.
11
Szerzej na ten temat w: Gostomski, Lepczyński, (2002)
92
ROZDZIAŁ VI
ROZWÓJ HANDLU ZAGRANICZNEGO POLSKI PO 1989 ROKU
Współcześnie dysponujemy już znacznym dorobkiem teoretycznym z zakresu międzynarodowych stosunków gospodarczych i teorii lokalizacji działalności gospodarczej w świecie. Jest zatem
m.in. możliwe dokonanie w świetle tego dorobku analizy i wstępnej oceny rozwoju handlu zagranicznego oraz innych form współpracy gospodarczej Polski z zagranicą w okresie transformacji. Taka analiza umożliwia sformułowanie wielu istotnych wniosków.
1. MIEJSCE I ZNACZENIE POLSKI W HANDLU MIĘDZYNARODOWYM
1.1. UDZIAŁ W MIĘDZYNARODOWYCH PRZEPŁYWACH TOWARÓW I USŁUG ORAZ RELATYWNE ICH ZNACZENIE W ROZWOJU GOSPODARCZYM
Z doświadczeń historycznych wynika dość jednoznacznie, że stopień zaangażowania Polski i
obywateli zamieszkujących jej ziemie w proces rozwoju handlu międzynarodowego był zawsze
względnie niski. Miało to miejsce w czasach bardzo nam odległych (w starożytności czy też w średniowieczu), ale też w okresach późniejszych włącznie z okresem od zakończenia II wojny światowej
do 1989 roku. W każdym razie Polska i Polacy weszli w okres transformacji ze swoistą ograniczoną
skłonnością do aktywnego uczestnictwa w międzynarodowym podziale pracy (zwłaszcza w eksporcie
światowym), zaś po 1989 roku nie udało się w sposób zdecydowany odwrócić omawianej słabości, co
było oczywiście równoznaczne z pozbywaniem się niejako na własne życzenie znacznych, potencjalnych korzyści – potencjalnych w tym sensie, że możliwych do osiągnięcia przy umiejętnym wykorzystaniu dotychczasowego dorobku teoretycznego (por. tab. VI-1).
Tablica VI-1. Udział Polski w handlu światowym towarami w wybranych latach okresu 1990-2006 (%)
Wyszczególnienie
1990
1995
2000
2004
2005
2006
Import
0,28
0,55
0,68
0,94
0,94
1,00
Eksport
0,42
0,44
0,54
0,82
0,86
0,91
Ogółem
0,35
0,51
0,61
0,88
0,90
0,96
Źródło: International Trade Statistics, WTO, wybrane wydania.
Po 1989 roku mamy do czynienia z wyraźnym wzrostem stopnia zaangażowania Polski w międzynarodowym handlu towarami. Stopień ten jest jednak nadal względnie niski oraz nadal wyraźnie
wyższy w imporcie niż w eksporcie. Potwierdzają to dodatkowo dane w tablicy VI-2.
Tablica VI-2. Udział Polski w światowej wymianie usług w wybranych latach okresu 1990-2006 (%)
Wyszczególnienie
1990
1995
2000
2004
2005
2006
Import
0,30
0,58
0,60
0,58
0,60
0,68
Eksport
0,40
0,90
0,65
0,61
0,67
0,76
Ogółem
0,35
0,74
0,63
0,60
0,63
0,72
Źródło: jak w tabl. VI-1.
93
W analizowanym okresie ograniczony był również udział Polski w światowym handlu usługami. Jeśli przy tym udział w odpowiednim imporcie światowym wyraźnie rósł, to w odpowiednim eksporcie obserwowano tendencję odwrotną.
1.2.
RELATYWNE ZNACZENIE ZAGRANICZNYCH PRZEPŁYWÓW TOWARÓW I USŁUG W ROZWOJU GOSPODARCZYM
Znaczenie handlu zagranicznego towarami i usługami w procesie rozwoju gospodarczego Polski nieco się zwiększa. Na tle wielu innych krajów świata, w tym większości krajów członkowskich
Unii Europejskiej, tempo tego procesu jest jednak relatywnie niskie. W efekcie, Polska zajmuje nadal
odległe miejsce w handlu światowym (w 2005 roku 26 w imporcie oraz 30 w eksporcie towarowym
świata przy udziale w liczbie ludności świata w tymże roku na miejscu 31 oraz 23 pod względem wartości PKB według parytetu siły nabywczej). Tezę o ograniczonym znaczeniu handlu zagranicznego
Polski w jej rozwoju gospodarczym potwierdzają dodatkowo dane kolejnej tablicy (por. tabl. VI-3).
Tablica VI-3. Relatywne znaczenie handlu zagranicznego towarami i usługami w rozwoju gospodarczym Polski w
wybranych latach okresu 1990-2006 (% i USD)
Wyszczególnienie
1990
1995
2000
2004
2005
2006
Udział w PKB w %
Import
14,9
22,1
29,4
24,3
42,3
44,9
Eksport
16,5
18,1
19,1
28,9
37,2
41,1
Obroty na 1 mieszkańca w USD
Import
250
753
1106
2309
2661
3295
Eksport
376
593
818
1932
2342
2874
Źródło: jak w tabl. VI-1 oraz Rocznik Statystyczny Polski, GUS, wybrane wydania; obliczenia własne.
W świetle dotychczasowego dorobku teoretycznego w Polsce istnieją nadal znaczne rezerwy
wykorzystywania wielu potencjalnych korzyści wynikających z aktywnego uczestnictwa w handlu
międzynarodowym, co w świetle dotychczasowych rozważań jest równoznaczne z wieloma pozytywnymi implikacjami przy urzeczywistnianiu podstawowych celów wzrostu i rozwoju gospodarczego, a
w tym m.in. wzrostu poziomu dobrobytu społeczeństwa, wzrostu poziomu zatrudnienia oraz zwiększenia stopnia równowagi wewnętrznej i zewnętrznej.
2. CECHY I TENDENCJE ROZWOJOWE HANDLU ZAGRANICZNEGO POLSKI
2.1. ROZMIARY I DYNAMIKA
W okresie transformacji rozmiary handlu zagranicznego Polski wyraźnie rosną, zarówno w cenach bieżących, jak i stałych. Stwierdzenie to jest słuszne bez względu na fakt, że odpowiednia analiza
nastręcza wiele problemów metodologicznych, dotyczących przede wszystkim zmian w sposobie zbierania danych, ich zakresu oraz klasyfikacji1. W każdym razie o pełnej w zasadzie porównywalności
1
Zob. szerzej Lubiński, Marczewski (1999) oraz cytowana tam literatura fachowa.
94
interesujących nas danych można mówić dopiero od 1993 roku i takie właśnie dane wykorzystuje się
w dalszej analizie (por. tabl. VI-4).
Tablica VI-4. Rozmiary i dynamika handlu zagranicznego Polski w okresie 1993-2006 (ceny bieżące)
Lata
Import Polski
Eksport Polski
Wartość w mln USD Rok poprzedni = 100 w % Wartość w mln USD Rok poprzedni = 100 w %
1993
18834
X
14143
X
1994
21569
114,5
17240
121,9
1995
29050
134,7
22895
132,8
1996
37137
127,8
24440
106,7
1997
42308
113,9
25751
105,4
1998
47054
111,2
28229
109,6
1999
45911
97,6
27407
97,1
2000
48940
106,6
31651
115,5
2001
50275
102,7
36092
144,0
2002
55113
109,6
41010
113,6
2003
68004
123,4
53577
130,6
2004
88156
129,6
73781
137,7
2005
101539
115,2
89378
121,1
2006
124647
122,8
109108
122,1
Źródło: Dane GUS; opracowanie własne.
Z wyjątkiem 1999 roku, kiedy to wyraźnie obniżyła się stopa wzrostu gospodarczego Polski
(4,1% w cenach stałych w porównaniu z 7,0% w 1995 roku), a także kiedy uwidoczniły się skutki załamania gospodarczego w Rosji oraz osłabienia koniunktury gospodarczej w Niemczech i niektórych
innych krajach członkowskich Unii Europejskiej (UE 15), tempo wzrostu obrotów zagranicznych Polski w cenach bieżących było dodatnie. W całym okresie 1993-2006 średnioroczne tempo wzrostu globalnego importu Polski wyniosło 16,1%, podczas gdy średnioroczne tempo wzrostu globalnego eksportu 19,9%. Trzeba dodać, że w miarę upływu czasu – pomijając wyjątkowy 1999 rok – tempo wzrostu polskiego eksportu zaczęło być wyższe niż tempo wzrostu globalnego importu Polski. Sytuacja
kształtowała się jednak w sposób zróżnicowany w obrotach z poszczególnymi krajami i ich grupami.
2.2.
STRUKTURA GEOGRAFICZNA
Zapoczątkowaniu procesu transformacji w Polsce towarzyszyła zasadnicza zmiana struktury
geograficznej jej handlu zagranicznego. Miało to zwłaszcza miejsce w 1990 roku, kiedy to udział krajów rozwiniętych gospodarczo w imporcie i eksporcie Polski zwiększył się w granicach 16-17 punktów procentowych. Wówczas miało też miejsce swoiste przestawienie polskiego handlu zagranicznego
na obroty z krajami Unii Europejskiej (UE 15), zwłaszcza z Niemcami, na niekorzyść obrotów z krajami
członkowskimi b. Rady Wzajemnej Współpracy Gospodarczej (RWPG), w tym obrotów z b. Związkiem
Radzieckim. Po tej zmianie o charakterze skokowym dalsze przesunięcia w strukturze geograficznej
miały już raczej znamiona zmian ewolucyjnych, nie zawsze zresztą jednokierunkowych (por. tabl. VI5).
95
Tablica VI-5. Struktura geograficzna handlu zagranicznego Polski w wybranych latach okresu 1993-2006 (%)
Lata
Kraje rozwinięte gospodarczo
ogółem
UE
EFTA
1993
1995
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
76,3
74,3
70,9
70,0
70,2
69,3
75,9
73,3
70,0
64,9
64,6
61,2
61,4
61,7
61,1
68,2a)
66,8a)
62,9a)
3,2
3,1
2,2
2,4
2,6
3,0
2,6
2,7
2,8
1993
1995
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
75,2
75,1
76,2
75,1
75,1
75,8
85,2
83,6
83,2
69,2
69,9
69,7
69,2
68,7
68,8
79,1a)
77,2a)
77,3a)
1,6
1,6
1,9
2,5
2,8
2,9
2,5
3,0
3,1
Kraje rozwijające się Kraje Europy Środkowej
Wschodniej oraz b. ZSRR
Import Polski
10,3
13,4
10,3
15,6
10,6
18,5
11,9
18,1
12,6
17,2
13,0
17,7
14,2
9,9
15,1
11,6
17,5
12,5
Eksport Polski
13,7
11,1
7,7
17,2
6,3
17,4
6,6
18,3
5,9
19,0
5,6
19,6
5,8
9,0
6,4
10,0
6,1
10,7
i
Kraje UE-25 bez Polski.
Źródło: Jak do tabl. VI-4.
a)
Od kilkunastu lat uczestnictwo Polski w handlu międzynarodowym było asymetryczne w tym
sensie, że dominującymi partnerami pozostawały kraje członkowskie Unii Europejskiej, których łączny udział w tymże handlu był w sumie stabilny. W eksporcie Polski ograniczoną i wręcz zmniejszającą
się rolę odgrywały kraje pozaeuropejskie, zwłaszcza kraje rozwijające się. Ze względu na kolejne „rozszerzenia Unii Europejskiej na Wschód” w handlu zagranicznym Polski zmniejszyło się, zwłaszcza w
eksporcie, znaczenie krajów Europy Wschodniej i krajów byłego Związku Radzieckiego. Z wiadomych
względów (głównie przywóz surowców) w imporcie do Polski istotną rolę odgrywały jednak nadal
Rosja i Ukraina (w 2006 roku odpowiednio 9,7% i 1,2% globalnego importu Polski). Tym niemniej,
głównym partnerem handlowym Polski pozostawały w dalszym ciągu Niemcy (w 2006 roku 23,9%
globalnego importu oraz 27,2% globalnego eksportu Polski). Typowe zatem ciążenie gospodarki narodowej Polski do gospodarki Niemiec utrzymywało się również w ostatnim z analizowanych lat (por.
tabl. VI-6).
Tablica VI-6. Udział krajów członkowskich w handlu zagranicznym Polski w wybranych latach okresu 1995-2006 (%)
Kraje
Import Polski
Eksport Polski
1995 2000 2004 2005 2006 1995 2000 2004 2005 2006
Austria
2,5
1,9
1,8
1,7
1,7
2,1
2,0
2,0
2,1
1,8
Belgia i Luksemburg
2,6
2,7
2,7
2,8
2,7
2,5
7,6
3,7
0,2
2,8
Dania
2,2
1,6
1,5
1,4
1,3
3,0
2,7
2,2
2,1
2,0
Finlandia
1,9
1,8
1,4
1,3
1,3
1,5
0,7
0,8
0,8
0,7
Francja
4,9
6,4
6,7
6,0
5,5
3,6
5,1
6,0
6,2
6,3
Grecja
0,3
0,2
0,2
0,2
0,2
0,4
0,3
0,3
0,3
0,3
Hiszpania
1,6
2,4
2,7
2,2
2,0
1,1
1,6
2,5
2,5
2,5
Holandia
4,5
3,5
3,5
3,4
3,2
5,6
5,0
4,3
4,2
3,8
Irlandia
0,5
0,6
0,5
0,6
0,6
0,2
0,3
0,3
0,3
0,3
Niemcy
26,7
23,8
24,4
24,7
23,6
38,5
34,8
30,0
28,2
27,2
Portugalia
0,1
0,3
0,3
0,3
0,3
0,2
0,6
0,6
0,5
0,5
Szwecja
3,1
2,8
2,7
2,3
2,2
2,5
2,7
3,5
3,1
3,2
Wielka Brytania
5,2
4,4
3,3
3,1
2,8
4,0
4,4
5,4
5,6
5,7
96
Kraje
Włochy
UE-15
Estonia
Litwa
Łotwa
Republika Czeska
Słowacja
Słowenia
Węgry
UE-9
UE-25
Bułgaria
Rumunia
UE-27
Źródło: jak w tabl. VI-4.
Import Polski
1995 2000
8,6
8,3
64,7
60,7
0,1
0,1
0,2
0,6
0,1
0,1
3,1
3,1
1,3
1,5
0,4
0,5
1,2
1,5
6,4
7,4
71,1
68,1
0,1
0,1
0,1
0,2
71,3
68,4
2004
7,9
59,6
0,1
0,5
0,2
3,6
1,7
0,5
1,9
8,5
68,1
0,2
0,2
68,8
2005
7,1
57,1
0,1
0,6
0,3
3,6
1,8
0,5
1,8
8,7
65,8
0,2
0,5
66,5
2006
6,7
54,4
0,1
0,6
0,1
3,5
1,8
0,5
2,2
8,8
63,2
0,3
0,6
64,1
Eksport Polski
1995 2000
4,9
6,3
70,1
74,1
0,1
0,3
0,8
1,7
0,3
0,6
3,1
3,7
1,2
1,3
0,1
0,4
1,2
2,0
6,8
10,0
76,9
84,1
0,2
0,2
0,3
0,5
77,4
84,8
2004
6,1
67,7
0,4
1,7
0,6
4,3
1,8
0,3
2,6
11,7
79,4
0,2
1,0
80,6
2005
6,2
62,3
0,5
1,4
0,6
4,6
1,9
0,3
2,8
12,1
74,4
0,3
1,1
75,8
2006
6,4
63,5
0,5
1,5
0,7
5,5
2,1
0,3
3,0
13,6
77,2
0,4
1,2
78,7
W okresie transformacji w procesie rozwoju handlu zagranicznego Polski można wyróżnić kilka dodatkowych charakterystycznych zjawisk i tendencji. Chodzi o następujące:
a) mniejsze znaczenie importu Polski z krajów członkowskich Unii Europejskiej niż eksportu do
nich w obrotach globalnych;
b) wzrost znaczenia obrotów Polski, głównie eksportu, z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej, co było równoznaczne z pogłębianiem się „integracji handlowej” w ramach byłej
CEFTA, w tym z Bułgarią i Rumunią.
Z punktu widzenia Polski nie sposób nie docenić postępów procesu integracji gospodarczej
(głównie handlowej) z pozostałymi krajami członkowskimi stopniowo rozszerzanej Unii Europejskiej,
w tym z Bułgarią i Rumunią, które weszły w skład tejże Unii z dniem 1.01.2007 roku. Ale nie sposób
zarazem zauważyć faktu, ze na liście partnerów handlowych Polski relatywnie dużą i rosnącą rolę odgrywa, zwłaszcza w imporcie, kilka innych krajów świata. Chodzi głównie o Rosję, Ukrainę, Japonię i
Republikę Korei Południowej (por. tabl. VI-7.)
Tablica VI-7. Udział Rosji, Ukrainy, Chin, Japonii i Republiki Korei Południowej w
branych latach okresu 1990-2006 (%)
Kraje
Import Polski
1995 2000 2004 2005 2006 1995
Rosja
6,7
9,4
7,2
8,9
9,7
5,6
Ukraina
1,0
1,0
1,2
1,0
1,1
3,2
Chinya)
1,6
2,8
4,6
5,4
6,1
0,2
Japonia
1,7
2,2
1,9
2,0
2,1
0,2
Republika Korei Południowej
0,9
1,5
1,5
1,6
2,3
0,2
Razem
11,9
16,9
16,4
18,9
21,3
9,4
a) bez Hongkongu, Makau i Tajwanu.
Źródło: jak w tabl. VI-4.
handlu zagranicznym Polski w wyEksport Polski
2000 2004 2005
2,7
3,8
4,4
2,5
2,7
2,9
0,3
0,6
0,7
0,2
0,2
0,2
0,1
0,1
0,1
5,8
7,4
8,3
2006
4,3
3,6
0,8
0,2
0,2
9,1
W okresie transformacji dominująca (wręcz przytłaczająca) rola byłego Związku Radzieckiego
(z Rosją na czele) w handlu zagranicznym Polski została zastąpiona dominującą rolą krajów członkowskich tzw. rdzenia Unii Europejskiej, głównie Niemiec. Te kraje, a także nowe kraje członkowskie
Unii (zwłaszcza Republika Czeska, Węgry i Słowenia) odgrywały zwłaszcza istotną rolę jako rynki zby97
tu produktów eksportowanych z Polski. W imporcie do Polski coraz większą rolę odgrywały zarazem
Rosja, Chiny i Republika Korei Południowej. Z wyjątkiem Ukrainy, rozmiary importu Polski z ww. krajów przekraczały przy tym zdecydowanie rozmiary odpowiedniego eksportu. Było to m.in. efektem
specyficznej struktury towarowej i rodzajowej handlu Polski z tymi krajami.
2.3.
STRUKTURA TOWAROWA I RODZAJOWA
Na gruncie ściśle teoretycznym o kształtowaniu się miejsca i znaczenia danego kraju w handlu
międzynarodowym decydują przede wszystkim czynniki o charakterze strukturalnym (tzw. Strukturfaktor). Chodzi m.in. o układ struktury towarowej obrotów zagranicznych, która w mniejszym lub
większym stopniu odzwierciedla strukturę gospodarki narodowej oraz jej zmiany w czasie (por. tabl.
VI-8).
Tablica VI-8. Struktura towarowa handlu zagranicznego Polski w wybranych latach okresu 1995-2006 według klasyfikacji SITC (%)
Wyszczególnienie
Import Polski
Eksport Polski
1995 2000 2004 2005 2006 1995 2000 2004 2005 2006
Żywność i zwierzęta żywe
8,0 5,2 4,8 5,2 5,0 9,1 7,5 7,8 8,6 8,4
Napoje i tytoń
0,7 0,4 0,4 0,5 0,5 0,7 0,4 0,5 0,6 0,7
Surowce niejadalne bez paliw
5,4 3,4 3,4 3,0 3,0 4,5 2,8 2,6 2,2 2,3
Paliwa mineralne i pochodne
9,1 10,9 9,2 11,4 10,5 8,2 5,1 5,5 5,1 4,4
Oleje i tłuszcze
0,7 0,3 0,4 0,3 0,4 0,2 0,1 0,1 0,1 0,2
Chemikalia i produkty pokrewne
14,9 14,1 14,2 14,0 13,6 7,7 6,8 6,4 6,7 7,1
Towary przemysłowe wg surowca
21,5 20,0 20,8 20,2 20,9 27,5 24,8 23,3 22,1 23,2
Maszyny, urządzenia i sprzęt transportowy 29,9 37,1 38,6 36,1 35,6 21,1 34,1 38,7 38,6 40,2
Różne wyroby przemysłowe
9,3 8,6 8,2 8,2 8,0 20,8 18,4 15,1 13,9 13,5
Towary niesklasyfikowane
0,5 0,0 0,0 1,1 2,5 0,2 0,0 0,0 2,1 0,0
Razem
100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0
Źródło: jak w tabl. VI-4 oraz COMTRADE Database; obliczenia własne.
W okresie transformacji struktura handlu zagranicznego Polski zmieniała się zgodnie z przewidywaniami bazującymi na odpowiednim dorobku teoretycznym w tym sensie, że wyraźnie zmniejszało się znaczenie obrotów artykułami surowcowo-rolnymi na korzyść obrotów artykułami przemysłowymi. Znajdowało to swoje odzwierciedlenie w kształtowaniu się struktury rodzajowej owych obrotów (por. tabl. VI-9).
Tablica VI-9. Struktura rodzajowaa) handlu zagranicznego Polski w wybranych latach okresu 1995-2006 (%)
Wyszczególnienie
Import Polski
Eksport Polski
1995 2000 2004 2005 2006 1995 2000 2004 2005 2006
Rodzaje produktów
- surowcochłonne
22,1 19,5 17,6 19,7 18,9 22,5 15,6 15,6 15,9 15,0
- pracochłonne
24,7 21,8 20,4 19,2 18,7 35,6 34,0 29,2 27,3 26,8
- kapitałochłonne
14,0 16,7 20,0 18,8 20,3 19,6 20,9 24,0 23,9 25,5
- technologicznie intensywne
- łatwe do imitowania
15,2 16,6 14,4 15,2 15,9 5,6 6,8 6,6 7,0 8,3
- trudne do imitowania
23,6 25,4 27,6 24,9 24,1 16,5 22,7 24,6 23,9 24,2
Niesklasyfikowane
0,4 0,0 0,0 2,2 2,1 0,2 0,0 0,0 2,0 0,2
Razem
100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0
a) podział produktów dokonany wg klasyfikacji przedstawionej w: Weresa, red. (2006).
Źródło: jak w tabl. VI-8 oraz szacunki własne.
98
Podobnie jak w całym okresie transformacji, również w 2006 roku podstawową rolę w globalnym imporcie Polski odgrywały wyroby technologicznie intensywne. Ze zrozumiałych względów
istotne było nadal znaczenie importu dóbr technologicznie intensywnych trudnych do imitowania i
zarazem mobilnych w skali międzynarodowej w tym sensie, że istniały możliwości przestrzennego
rozdzielenia istotnych przecież związków między sferą naukowo-badawczą i produkcyjną. Zgodnie z
wnioskami z dotychczasowego dorobku z zakresu teorii handlu międzynarodowego i szerzej – z teorii
wzrostu gospodarczego – relatywnie duże było także znaczenie importu dóbr kapitałochłonnych oraz
pracochłonnych. Udział artykułów pracochłonnych w globalnym imporcie Polski uległ jednak dalszemu zmniejszeniu.
W myśl odpowiedniego dorobku teoretycznego i zgodnie z relatywnym wyposażeniem Polski
w podstawowe czynniki wytwórcze w jej globalnym eksporcie w 2006 roku dominowały nadal wyroby pracochłonne. Istotną rolę odgrywał też w dalszym ciągu eksport dóbr surowcochłonnych, a
zwłaszcza kapitałochłonnych. Obserwowano dalszy spadek znaczenia eksportu dóbr surowcochłonnych na korzyść dóbr kapitałochłonnych. Po raz kolejny wzrósł zarazem udział eksportu dóbr technologicznie intensywnych, zwłaszcza trudnych do imitowania, ale zarazem mobilnych w skali międzynarodowej. W tej grupie dóbr szczególnie wysokie przyrosty eksportu notowano – również w ostatnim z
analizowanych lat – w zakresie maszyn i urządzeń energetycznych (dział 77 SITC). Obserwowany w
kilku ostatnich latach pewien wzrost znaczenia eksportu dóbr kapitałochłonnych był związany z
utrzymująca się nadal wysoką dynamiką wywozu pojazdów drogowych, ich zespołów, podzespołów
itd. Chodziło głównie o eksport samochodów i ich części produkowanych w Polsce w kooperacji z takimi firmami jak „Volkswagen” i „Opel”.
2.4.
BILANS HANDLOWY
Mimo przyspieszenia w kilku ostatnich latach tempa wzrostu polskiego eksportu saldo bilansu
obrotów handlowych wg GUS było właściwie w całym okresie transformacji niekorzystne dla Polski.
Tak tez kształtowała się sytuacja w ostatnim z analizowanych lat (por. tabl. VI-10).
99
Tablica VI-10. Absolutne i relatywne rozmiary salda handlu zagranicznego Polski w okresie 1995-2006 (mln USD i %)
Lata
Wartość rocznego deficytu
Udział deficytu w wartości Udział wartości eksportu w wartości
Polski (mln USD)
eksportu (%)
importu (%)
1995
6155
26,9
78,8
1996
12697
52,0
65,8
1997
16597
64,3
61,2
1998
18825
66,7
60,0
1999
18504
67,5
59,7
2000
17289
54,6
64,7
2001
14183
39,3
71,8
2002
14103
34,4
74,4
2003
14427
26,9
78,8
2004
14375
19,5
83,7
2005
12161
13,6
88,0
2006
15539
14,2
87,5
Średnia 1995-2006
14568
40,0
72,9
Źródło: Rocznik Statystyczny Rzeczpospolitej Polskiej, GUS, wybrane wydania oraz bieżące informacje GUS, obliczenia własne.
W 2006 roku obserwowano pewne zwolnienie tempa procesu obniżania się relatywnych rozmiarów deficytu bilansu handlowego Polski. Odpowiednie wyniki były jednakże w tym roku wyraźnie
lepsze niż średnie osiągnięte w całym analizowanym okresie 1995-2006. W powstaniu deficytu w
największym stopniu uczestniczyły nadal kraje rozwinięte gospodarczo (w tym kraje członkowskie
Unii Europejskiej), jednakże w stopniu mniejszym niż wynosił ich udział w handlu zagranicznym Polski. W stosunku do udziału w handlu zagranicznym nieproporcjonalnie wysoki był natomiast – podobnie jak w kilkunastu poprzednich latach – udział deficytu bilansu handlowego w stosunkach Polski z
Rosją, ale także z Japonią, Chinami czy Republiką Korei Południowej (por. tabl. VI-7). W każdym razie
intensywność ekspansji eksportowej Polski na rynki tych krajów była dotychczas wyraźnie ograniczona, co zmusza do głębszej refleksji.
100
ROZDZIAŁ VII
ROZWÓJ ZAGRANICZNYCH PRZEPŁYWÓW CZYNNIKÓW WYTWÓRCZYCH I ICH ZNACZENIE
W ROZWOJU GOSPODARCZYM POLSKI
1.
SIŁA ROBOCZA
Migracje zagraniczne na ziemiach polskich nie są zjawiskiem nowym. Historia dostarcza wielu
informacji dotyczących napływu obcej ludności na ziemie polskie, jak również emigracji Polaków do
innych krajów. Ruchy migracyjne odbywały się zazwyczaj pod wpływem oddziaływania czynników
politycznych oraz ekonomicznych.
Pod koniec XVIII wieku rozpoczęła się masowa emigracja z Polski wywołana klęskami powstań
narodowych (tzw. emigracja niepodległościowa). Na przełomie XIX i XX wieku obserwowano z kolei
masowe emigracje zarobkowe. W okresie 1888-1914 wyemigrowało z ziem polskich ok. 3,5 mln osób
(głównie chłopów i wyrobników rolnych), a główną przyczyną tak masowej emigracji było przeludnienie tych ziem pod zaborami. Wyjazdy „za chlebem i pracą” nie ustały w niepodległej już Polsce. W
okresie 1918-1939 z Polski wyjechało na stałe ok. 1,2 mln osób. Emigranci kierowali się głównie do
krajów Europy Zachodniej (Francji, Belgii oraz Niemiec), a także do Stanów Zjednoczonych, Brazylii i
Argentyny. Podczas II wojny światowej i w okresie powojennym nadal obserwowano intensywne ruchy migracyjne. Motyw czysto ekonomiczny nie miał już jednak wtedy tak dużego znaczenia; wzrosło
znaczenie czynników politycznych. W okresie 1944-1950 wyjechało z Polski ok. 3,8 mln osób, natomiast przybyło do niej ok. 3,6 mln osób. W okresie 1950-1980 rozmiary migracji były już zdecydowanie mniejsze. W tym okresie Polskę opuściło na stałe ok. 900 tys. osób i osiedliło się w niej ok. 300 tys.
osób. W latach 80. ubiegłego wieku emigracja z Polski stała się istotnym problemem społecznym. Kraj
opuściło ok. 1 mln osób, nie zawsze w sposób legalny. Niewątpliwie wpływ na to miała ówczesna sytuacja polityczna i gospodarcza kraju1.
Przemiany ustrojowe zapoczątkowane w Polsce na przełomie lat 80. i 90. XX wieku oraz zwrot
w sytuacji politycznej i gospodarczej w kraju były równoznaczne z nowymi uwarunkowaniami migracji Polaków. Wraz z upadkiem poprzedniego systemu zniknęły właściwie podstawy do emigracji na tle
politycznym czy ideologicznym. Rozwój ruchu bezwizowego oraz zacieśnienie współpracy z krajami
członkowskimi Unii Europejskiej przyczyniły się do rozwoju ruchu turystycznego oraz nasilenia się
migracji na tle zarobkowym. Jednocześnie obserwowano znaczny wzrost migracji czasowych, zwłaszcza krótkookresowych. Transformacja gospodarcza w Polsce uwolniła dość duży potencjał siły roboczej, której nie można było wykorzystać w kraju. Dlatego też po 1989 roku dla wielu osób emigracja
zarobkowa stała się koniecznością w celu zapewnienia sobie odpowiednich warunków życia.
W wyniku politycznej oraz gospodarczej reorientacji Polski zmieniły się też kierunki migracji.
Po 1989 roku jako kraje docelowe zaczęły dominować kraje Europy Zachodniej charakteryzujące się
1
Por. Pilch red. (1984); Nowak red. (1998); Siek (2007); Sakson (2007) oraz cytowana tam literatura fachowa.
101
zdecydowanie wyższym poziomem rozwoju gospodarczego niż Polska. Migracje, zwłaszcza krótkookresowe, ułatwiały umowy bilateralne Polski z takimi krajami jak Niemcy, Francja, Luksemburg,
Hiszpania, Belgia i Szwajcaria.
Wraz z akcesją Polski do Unii Europejskiej z dniem 1.05.2004 obywatele Polski uzyskali swobodny dostęp do rynków pracy takich krajów jak Czechy, Cypr, Estonia, Irlandia, Szwecja, Wielka Brytania, Litwa, Łotwa, Malta, Słowacja, Słowenia i Węgry. Od 1.05.2006 dla pracowników z Polski otworzyły swoje granice Finlandia, Grecja, Portugalia i Hiszpania, a od 21.07.2007 także Włochy. Do krajów
UE, które jeszcze w 2007 roku utrzymywały ograniczenia w dostępie do rynków pracy dla pracowników z „nowych” krajów UE (w tym z Polski) należały: Dania, Francja, Holandia, Belgia, Austria, Luksemburg i Niemcy.
1.1.
MIGRACJE NA STAŁE
Polska wyróżnia się od wielu lat ujemnym saldem migracji zagranicznych. Oznacza to, że wię-
cej osób decyduje się na opuszczenie kraju, niż napływa do niego.
W okresie 1990-2006 obserwowano systematyczny wzrost liczby ludności przybywającej do
Polski w celu osiedlenia się. Średnia dynamika wzrostu rozmiarów imigracji wynosiła ok. 11%. Jednak
rozmiary emigracji, mimo zdecydowanie słabszego tempa wzrostu, były znacznie wyższe (por. tabl.
VII-1).
TablicaVII-1. Kształtowanie się rozmiarów migracji zagranicznych w Polsce na pobyt stały w okresie 1990-2006 (tys.
osób)
Wyszczególnienie
Imigracja
Emigracja
Saldo
1990
2,6
18,4
-15,8
1991
5,0
20,9
-15,9
1992
6,5
18,1
-11,6
1993
5,9
21,4
-15,5
1994
6,9
25,9
-19,0
1995
8,1
26,3
-18,2
1996
8,2
21,3
-13,1
1997
8,4
20,2
-11,8
1998
8,9
22,2
-13,3
1999
7,5
21,5
-14,0
2000
7,3
27,0
-19,7
2001
6,6
23,4
-16,7
2002
6,6
24,5
-17,9
2003 2004 2005 2006*
7,1 9,5 9,4 11,0
20,8 18,9 22,2 51,0
-13,8 -9,4 -12,9 -41,0
* szacunki wstępne
Źródło: GUS, Rocznik demograficzny, wybrane wydania.
W okresie 1990-2005 ponad połowa osób osiadlających się w Polsce na stałe przybyła z krajów europejskich. Najbardziej liczną grupę imigrantów stanowili przybywający z Niemiec. Do zwiększenia się liczby imigrantów przyczyniła się dodatkowo organizowana przez państwo repatriacja Polaków z terenów byłych republik radzieckich. Nie bez znaczenia była również poprawa sytuacji gospodarczej i politycznej po 1989 roku (co w znacznej mierze przyczyniło się powrotu Polaków po latach
emigracji z zagranicy m.in. właśnie z Niemiec) oraz członkowstwo Polski w Unii Europejskiej. Ogólnie
biorąc, wzrost rozmiarów imigracji miał głównie miejsce w okresach dynamicznego wzrostu gospodarczego w Polsce, w tym zwłaszcza w okresach intensywnego napływu kapitału zagranicznego do
Polski w formie inwestycji bezpośrednich.
102
Tablica VII-2. Udział głównych krajów w imigracji na stałe do Polski w wybranych latach okresu 1990 - 2005 (w %)
Wyszczególnienie
1990
1995
2000
2001
2002
2003
2004
2005
Ogółem
100% 100% 100% 100% 100% 100% 100% 100%
Europa
50,3
59,9
65,8
68,8
67,0
63,8
73,8
73,8
Austria
2,2
3,0
2,8
2,4
2,2
2,0
1,4
1,7
Białoruś
:
2,0
1,1
1,9
1,8
1,7
2,8
3,9
Francja
4,2
4,9
3,7
3,4
3,0
2,7
3,1
3,5
Niemcy
22,2
24,2
34,0
32,9
32,5
32,1
28,4
30,2
Rosja
:
3,6
1,8
1,9
1,6
1,5
3,1
2,7
Ukraina
:
6,2
4,0
7,3
6,5
6,0
12,6
11,4
Wielka Brytania
3,7
2,7
3,5
3,7
3,7
3,7
3,3
5,0
Włochy
:
2,6
3,5
3,8
3,5
3,3
2,7
3,5
Kanada
4,3
11,9
4,5
4,3
4,5
5,0
3,4
3,2
Stany Zjednoczone
15,0
16,7
16,2
15,2
16,0
17,3
14,2
13,8
Australia
3,3
1,3
2,1
1,5
1,5
1,5
1,4
1,4
: brak danych
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS.
W analizowanym okresie do Polski przyjeżdżały głównie osoby w wieku produkcyjnym (30-44
lata) posiadające określone kwalifikacje i umiejętności (ok. 20% imigrantów posiadało wykształcenie
wyższe, zaś ok. 45% wykształcenie średnie). Znaczny udział w imigracji ogółem osób będących w
związkach małżeńskich oraz dzieci pozwala na stwierdzenie, że przybywały do Polski całe rodziny2.
Imigranci przybywający do Polski osiedlali się głównie w regionach wyróżniających się relatywnie wysokim poziomem rozwoju gospodarczego w skali krajowej oraz relatywnie niską stopą bezrobocia; a ściślej - w regionach, gdzie posiadali realne szane na podjęcie zatrudnienia (np. województwa mazowieckie i małopolskie).
Znacznym odsetkiem osób przybywających z zagranicy, zwłaszcza zaś z Niemiec, wyróżniały
się również województwa śląskie, opolskie, dolnośląskie i pomorskie. Nie mogło to jednak dziwić zważywszy na powiązania historyczno-kulturowe oraz rodzinne ludności zamieszkałej w tych regionach.
W okresie 1990-2005 emigracja z Polski odbywała się głównie do krajów Europy Zachodniej.
Krajami docelowymi emigracji były, oprócz Niemiec, także Austria, Francja, Holandia. Od 2004 roku
coraz więcej Polaków osiedlało się także w Wielkiej Brytanii i Irlandii, do czego niewątpliwie przyczyniło się członkostwo Polski w UE. Systematycznie zmniejszał się odsetek wyjeżdżających do Stanów
Zjednoczonych i Kanady (por. tabl. VII-3).
2
Zob. szerzej Siek (2007).
103
Tablica VII-3. Udział głównych krajów w emigracji na stałe z Polski w wybranych latach okresu 1990 - 2005 (w %)
Wyszczególnienie
1990
1995
2000
2001
2002
2003
2004
2005
Ogółem
100% 100% 100% 100% 100% 100% 100% 100%
Europa
75,8
79,6
84,9
83,3
83,5
83,1
82,4
82,8
Austria
1,9
2,4
2,0
2,7
2,1
1,71
2,1
1,4
Belgia
:
0,4
0,4
0,4
:
0,7
0,7
0,7
Francja
2,2
1,4
1,1
1,1
1,4
1,2
1,6
1,3
Holandia
:
0,7
0,9
1,1
1,2
1,3
1,9
:
Niemcy
62,1
68,9
75,8
:
72,6
72,1
67,0
55,4
Szwecja
2,6
2,2
0,9
0,7
0,7
0,6
0,9
1,2
Wielka Brytania
0,5
0,6
0,7
0,9
1,0
1,4
2,9
13,8
Włochy
1,0
0,8
1,0
1,3
1,2
1,5
1,6
1,9
Kanada
8,6
6,4
4,5
4,4
4,1
3,8
3,5
3,6
Stany Zjednoczone
13,5
12,1
9,5
10,6
10,9
11,8
12,7
11,8
Australia
1,8
1,3
0,7
1,0
0,7
0,8
0,9
1,0
: brak danych
Źródło: jak w tabl. VII-2.
Po 1989 roku na emigrację decydowali się głownie ludzie młodzi, wchodzący w dorosłe życie
oraz w wieku najwyższej mobilności produkcyjnej. Można przypuszczać, że kluczową rolę przy podejmowaniu przez te osoby decyzji o migracji odgrywały względy ekonomiczne.
W okresie 1990-2005 zmieniła się struktura demograficzno-społeczna emigrantów z Polski.
Obserwowano systematyczny spadek udziału w emigracji dzieci oraz osób w wieku 30-44 lata. Systematycznie zwiększał się natomiast udział osób młodych (15-25 lat) oraz osób między 45 a 59 rokiem
życia.
W okresie 1990-2003 wśród emigrantów z Polski dominowały osoby o relatywnie niskich
kwalifikacjach (ok. 80% emigrantów posiadała wykształcenie niższe od średniego). Jednak w 2004 i
2005 roku obserwowano wzrost udziału w emigracji z Polski osób z wykształceniem średnim (z ok.
15% w 2003 do ok. 45% w 2005 roku) oraz wyższym (z ok. 1% w 2003 do ok. 8,6% w 2005 roku).
Było to związane przede wszystkim z możliwościami znalezienia bardziej atrakcyjnej pracy za granicą,
jak również z poszerzaniem swoich umiejętności i próbą poszerzenia kwalifikacji zawodowych.
Emigrantami z Polski byli głównie mieszkańcy województw śląskiego, opolskiego, dolnośląskiego i pomorskiego (emigracja głownie do Niemiec). Znaczny udział w emigracji wyróżniali się również mieszkańcy województw warmińsko-mazurskiego i podkarpackiego, a zatem regionów z relatywnie nadal niskim poziomem rozwoju gospodarczego i ze swego rodzaju tradycjami migracyjnymi,
zwłaszcza emigracyjnymi.
1.2.
MIGRACJE OKRESOWE
W okresie transformacji, obok migracji na stałe, w Polsce miał również miejsce intensywny
rozwój migracji okresowych. Znacznie większe jednak były przy tym rozmiary osób przybywających
do Polski z zamiarem przebywania przez określony czas, niż emigrowało z Polski, co potwierdzają
dane zawarte w kolejnej tablicy (por. tabl. VII-4).
104
Tablica VII-4. Osoby przybyłe z zagranicy zameldowane na pobyt czasowy ponad 2 miesiące oraz ludność czasowo
nieobecna w związku z wyjazdem za granicę na okres ponad 2 miesięcy w wybranych latach okresu
1995-2005 (w tys. osób)
Wyszczególnienie 1995 2000 2003 2004 2005
Osoby przybyłe
18,0*
43,6
42,4
44,7
42,4
Osoby nieobecne 10,3
15,3
17,4
20,7
31,1
* dane w 1997 roku
Źródło: GUS, Rocznik demograficzny, wybrane wydania.
Wśród czasowych imigrantów przybywających do Polski najliczniejszą grupę stanowili imigranci z krajów b. Związku Radzieckiego, zwłaszcza zaś z Ukrainy, Rosji i Białorusi. Relatywnie wysoki
udział był również przybywającyh z Niemiec i Stanów Zjednoczonych, a także z krajów azjatyckich:
Armenii, Wietnamu i Indii.
Do Polski imigrowały osoby w wieku produkcyjnym (20-49 lat) oraz wykształcone (ok. 60%
imigrantów posiadało wykształcenie minimum zawodowe, w tym ok. 21% wykształcenie wyższe).
Osiedlali się głównie w województwie mazowieckim (ok. 35% imigrantów), a zatem w regionie najbardziej rozwiniętym gospodarczo w skali krajowej.
Osoby wyjeżdżające z Polski decydowały się na pobyt w rozwiniętych krajach europejskich
(Niemczech, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Holandii i Irlandii) oraz w Stanach Zjednoczonych. Emigrowały głównie osoby młode (między 20 a 29 rokiem życia), zwłaszcza z województw śląskiego i małopolskiego.
Porównując dane dotyczące migracji okresowych oraz migracji na stałe nie sposób dostrzec
pewnych analogii. Pokrywają się zarówno kierunki geograficzne migracji, jak również struktura demograficzno-społeczna migrantów. Co więcej, rozmiary bezwzględne migracji okresowych są znacznie
większe niż migracji na stałe. Można zatem przypuszczać, iż migranci, a zwłaszcza emigranci z Polski,
powrócą do kraju wraz z nabytymi umiejętnościami (a także kapitałem), co może się przyczynić się do
wzrostu i rozwoju gospodarczego kraju macierzystego.
1.3.
ZNACZENIE MIGRACJI W ROZWOJU GOSPODARCZYM POLSKI
Zwiększający się dostęp do atrakcyjnych zachodnioeuropejskich rynków pracy, zanikające ba-
riery komunikacyjne i informacyjne w oczywisty sposób przyczyniają się do intensyfikacji ruchów
migracyjnych w Polsce i nie tylko. Określenie wpływu ruchów migracyjnych na rozwój gospodarczy
Polski jest jednak zadaniem niezwykle trudnym i skomplikowanym. Należy bowiem uwzględniać nie
tylko bezpośrednie ruchy migracyjne, ale również pośrednie przepływy siły roboczej odbywające się
za pośrednictwem międzynarodowego handlu towarami i usługami.
Analizując rozwój migracji bezpośrednich w Polsce, trudno nie oprzeć się wrażeniu, że odpływ
pracowników za granicę, zwłaszcza w kilku ostatnich latach, przyczynił się m.in. do zmniejszenia się
stopy bezrobocia w Polsce. Istotne znaczenie dla rozwoju gospodarczego ma narastające zjawisko
105
„drenażu mózgów” (czyli odpływ kadry wykwalifikowanej) w określonych zawodach. Takie rozumowanie nie jest jednak jednoznaczne. Coraz częściej bowiem zwraca się uwagę na deprecjację kwalifikacji (gdy wysokowykwalifikowany pracownik podejmuje zagranicą zatrudnienie, które nie wymaga
jego kwalifikacji ani dotychczasowego doświadczenia), czyli tzw. marnotrawstwo mózgów (brain waste). Nie bez znaczenia są również transfery finansowe do kraju dokonywane przez emigrantów.. Obok
inwestycji bezpośrednich stanowią one istotne źródło finansowania zewnętrznego, zwłaszcza w krajach rozwijających się. Polska jest w grupie 10 państw – największych beneficjentów wspomnianych
transferów3. Rosnącej emigracji z Polski towarzyszy rosnący deficyt pracowników w niektórych branżach, co z kolei stanowi zachętę do napływu imigrantów z innych, słabiej rozwiniętych gospodarczo
krajów (np. Ukrainy).
Istotne znaczenie dla rozwoju gospodarczego Polski mają również pośrednie „migracje poprzez handel”. Znaczenie towarów pracochłonnych w eksporcie Polski systematycznie się zwiększa.
Coraz częściej zwraca się uwagę na rozwijający się w Polsce bardzo dynamicznie rynek usług outsourcingowych. Coraz więcej korporacji transnarodowych inwestuje w Polsce w rozwój centrów outsourcingowych i offshoringowych, których przedmiotem są m.in. usługi ochroniarskie, prawnicze, informatyczne, księgowe, technologie informatyczne, reklama, kadry, dystrybucja, księgowość czy obsługa
klienta. W ten sposób ogranicza się bezpośrednią migrację pracowników do krajów relatywnie bardziej rozwiniętych gospodarczo. Kraje te „tworzą” miejsca pracy poza swoimi granicami, zwiększając
tym samym swoją konkurencyjność na rynku globalnym. Kraje „przyjmujące zlecenia” (np. Polska)
również osiągają z tego tytułu korzyści, bowiem uzyskują zasoby finansowe za świadczone usługi, co
znacząco przyczynia się do ich rozwoju gospodarczego4.
2.
KAPITAŁ
Również w przypadku Polski mamy do czynienia z pośrednią i bezpośrednią wymianą kapita-
łu. Bezpośrednia wymiana zagraniczna Polski kapitałem ma stosunkowo niewielkie znaczenie w porównaniu do rozmiarów odpowiednich przepływów kapitału w skali świata (por. tabl. VII-5).
Tablica VII-5. Udział Polski w światowych przepływach zagranicznych
latach okresu 1990-2005 (w %)
Wyszczególnienie
1990
1995
2000
Napływ ZIB
0,04
1,08
0,66
Odpływ ZIB
0,00
0,01
0,00
Pozyskane zasoby
0,01
0,28
0,59
ZIB
Oddane zasoby ZIB
0,02
0,02
0,02
Źródło: World Investment Report, UNCTAD (2003, 2004, 2005, 2006).
3
4
inwestycji bezpośrednich (ZIB) w wybranych
2003
0,82
0,05
0,70
2004
1,81
0,10
0,90
2005
0,84
0,19
0,92
0,02
0,03
0,04
Por. Wiśniewski, Duszczyk (2006, s.31).
Zob. szerzej Nawrocki (2006); Gwiazda (2007); Niedzielski, Niedzielski (2007).
106
W okresie 1990-2005 udział Polski w międzynarodowych przepływach kapitału w formie zagranicznych inwestycji bezpośrednich wykazywał tendencję wzrostową, przy czym jego znaczenie
było większe po stronie napływu i pozyskanych zasobów ZIB, niż po stronie odpływu i oddanych zasobów ZIB. Generalnie udział Polski w przepływach zagranicznych inwestycji bezpośrednich był
mniejszy niż jej udział w handlu międzynarodowym (z wyjątkiem 1995 i 2004 roku).
Ze względu na występowanie znacznej mobilności kapitału, zagraniczne obroty kapitałowe
Polski w formie zagranicznych inwestycji bezpośrednich i zagranicznych inwestycji portfelowych były
bardziej intensywne i rozwijały się w szybszym tempie niż zagraniczne migracje pozostałych czynników produkcji. Dotyczyło to głównie napływu kapitału do Polski. Dlatego też Polska była w analizowanym okresie importerem netto kapitału.
Tablica VII-6. Rozmiary przepływów ZIB i inwestycji portfelowych między Polską i pozostałymi krajamii w wybranych
latach okresu 1990-2005 (w mln USD)
Wyszczególnienie
1990
1995 2000 2003 2004 2005
Napływ ZIB
89
3659 9343 4589 12873 7724
Odpływ ZIB
5356609 42
16
305
794
1455
Saldo przepływu
-836434 -3617 -9327 -4284 -12079 -6269
Pozyskane zasoby ZIB
109
7843 34227 57877 85605 93329
Oddane zasoby ZIB
408
539 1018 2146 3216 4671
Saldo zasobów
299
-7304 -33209 -55731 -82389 -88658
Polskie inwestycje portfelowe za granicą
0
1 937 1 575 4 143 6 711 8 769
Zagraniczne inwestycje portfelowe w Polsce 0
9 375 18 057 34 080 55 713 69 206
Saldo inwestycji portfelowych
0
-7 438 -16 482 -29 937 -49 002 -60 437
Źródło: World Investment Report, UNCTAD (2003, 2004, 2005, 2006) oraz Międzynarodowa pozycja inwestycyjna Polski,
NBP, różne wydania.
W okresie 1990-2005 znaczenie zagranicznych obrotów kapitałowych Polski w formie zagranicznych inwestycji bezpośrednich było marginalne zarówno na tle rozmiarów handlu zagranicznego
Polski, jak i w stosunku do rozmiarów PKB. Relatywne znaczenie napływu kapitału do Polski było przy
tym nieporównywalnie większe, niż odpływu kapitału z Polski (por. tabl. VII-7).
Tablica VII-7. Relatywne znaczenie zagranicznych obrotów kapitałowych w rozwoju gospodarczym Polski w wybranych latach okresu 1990-2005 (%)
Wyszczególnienie
1990
1995
2000
2003
2004
2005
Napływ ZIB/ import 1,06
12,60
19,09
6,75
14,64
7,65
Napływ ZIB/ eksport 0,65
15,98
29,52
8,57
17,45
8,64
Napływ ZIB/ PKB
0,14
2,69
5,61
2,19
5,33
2,66
Odpływ ZIB/ import 0,06
0,14
0,03
0,45
0,90
1,44
Odpływ ZIB/ eksport 0,04
0,18
0,05
0,57
1,08
1,63
Odpływ ZIB/ PKB
0,01
0,03
0,01
0,15
0,33
0,50
Źródło: Opracowanie własne na podstawie World Investment Report, UNCTAD (2003, 2004, 2005, 2006).
W okresie 1990-2005 ujawniły się również pewne związki korelacyjne między intensywnością
zagranicznych obrotów kapitałowych oraz intensywnością i strukturą handlu zagranicznego. Dotyczyło to zwłaszcza związków między napływem zagranicznych inwestycji bezpośrednich do Polski i rozwojem polskiego importu oraz eksportu.
107
Do końca 2005 roku najwięcej zainwestowały w Polsce obywatele i firmy z krajów członkowskich Unii Europejskiej (85,1%). Wśród krajów UE jak dotąd najwięcej środków zainwestowały osoby
prywatne i przedsiębiorstwa pochodzące z Niderlandów (21%)), Niemiec (16%) i Francji (13%).Spoza
Unii Europejskiej najwięcej środków zainwestowały w Polsce odpowiednie podmioty ze Stanów Zjednoczonych Ameryki Płn. (7%).
Rysunek VII-1.
Skumulowane zasoby zagranicznych inwestycji bezpośrednich w Polsce według kraju pochodzenia
Źródło: Sobota (2006).
Skutki napływu kapitału zagranicznego do Polski są w ogromnym stopniu uzależnione od
struktury napływającego kapitału. Z punktu widzenia rozwoju gospodarczego Polski korzystniejszy
jest napływ kapitału długoterminowego, o charakterze produkcyjnym. Znaczne rozmiary napływu
kapitału krótkoterminowego o charakterze spekulacyjnym obok pozytywnego wpływu na efektywność rynków finansowych, zwiększają zagrożenie wystąpienia kryzysu walutowego.
Tablica VII-8. Potencjalne skutki napływu zagranicznych inwestycji bezpośrednich dla kształtowania przewag konkurencyjnych gospodarki kraju przyjmującego kapitał
Wyszczególnienie
Pozytywny efekt
Negatywny efekt
Zasoby
Uzupełnienie krajowych
zasobów i umiejętności
(takich jak kapitał, technologia, umiejętności menedżerskie, dostęp do rynków
zbytu).
Zasoby transferowane poprzez ZIB mogą
być niewystarczające lub niedopasowane
do lokalnych potrzeb. Napływ ZIB może
ograniczyć dostęp do rynków zagranicznych dla podmiotów krajowych.
Warunki sprzyjające wystąpieniu
pozytywnych efektów
Dostępność krajowych zasobów po
niskich kosztach realnych (w szczególności komplementarnych w
stosunku do dostarczanych przez
inwestorów zagranicznych). Brak
strukturalnych i instytucjonalnych
przeszkód ograniczających poprawę jakości lokalnych zasobów.
Strategie rozwojowe wspierające
kształtowanie dynamicznych przewag komparatywnych
108
Wyszczególnienie
Pozytywny efekt
Przedsiębiorczość
Pobudzenie nowej przedsiębiorczości, wprowadzenie
nowych sposobów zarządzania, stylu pracy oraz
zdynamizowanych praktyk
konkurencyjnych.
Wydajność
Poprzez bardziej efektywną
alokację zasobów rosnąca
konkurencja i efekty spillover (w odniesieniu do
lokalnych producentów i
konsumentów). ZIB może
wspomagać poprawę jakości
lokalnej bazy surowcowej
oraz zasobów, pobudzać do
tworzenia klastrów wspomagających i podobnej
aktywności w celu osiągnięcia korzyści przez partycypujące firmy.
Współtworzenie przez
podmioty z kapitałem zagranicznym krajowego PKB
(dzięki transferowi zasobów, poprawie ich wydajności, przedsiębiorczości);
generowanie przez firmy z
kapitałem zagranicznym
dodatkowych wpływów do
budżetu z tytułu podatków.
Poprawa bilansu obrotów
bieżących poprzez substytucję importu i kreację eksportu oraz inwestycje ukierunkowane na zwiększenie
wydajności.
Powiązanie kraju lokalizacji
inwestycji z rynkiem globalnym, tworzenie bardziej
efektywnego międzynarodowego podziału pracy.
Wpływy podatkowe
Bilans płatniczy
Międzynarodowa
integracja gospodarcza
Stosunki polityczne,
społeczne i kulturowe
Negatywny efekt
Warunki sprzyjające wystąpieniu
pozytywnych efektów
Brak możliwość wprowadzenia zagranicz- Polityka promująca lokalne postanych wzorców zachowań oraz stylów pracy wy przedsiębiorcze oraz etykę w
i ich niedopasowanie do lokalnej kultury
ZIBnesie; pobudzanie efektywności
ZIBnesu. Wystąpienie niepokojów społecz- działania sił
nych jako reakcji na nowe rozwiązania
rynkowych; likwidacja niedoskonawprowadzane przez zagranicznych inwe- łości rynku (łatwiejsze do wprowastorów. Działania eliminujące lokalną
dzenia w krajach dużych w porówkonkurencję i prowadzące do zbyt dużej
naniu do krajów małych).
koncentracji podaży (w skrajnym przypadku do pozycji monopolistycznej inwestora
zagranicznego).
Poprawa jakości zasobów lokalnych może Zasady oraz efektywność polityki
być ograniczona przez zepchnięcie krajo- makroekonomicznej oraz systemu
wej produkcji do dziedzin o niskiej warto- administracyjnego. W szczególności
ści dodanej, przy jednoczesnym kreowaniu istotne jest tworzenie przejrzystego
importu półproduktów o wysokiej warto- porządku prawnego, warunków
ści dodanej. Możliwość ograniczenia pokonkurencji oraz wszelkie działania
wiązań firm krajowych z zagranicznymi
rządu promuj¹ce poprawę jakości
dostawcami i odbiorcami.
zasobów technologicznych i kapita³u ludzkiego, wspieranie rozwoju
klastrów regionalnych o podobnej
działalności np. tworzenie parków
technologicznych.
Ograniczenie wzrostu PKB (przez ww.
skutki negatywne). Zmniejszenie potencjalnych wpływów podatkowych przez
stosowanie cen transferowych.
Polityka mająca na celu ograniczenie stosowania cen transferowych.
Pogorszenie bilansu obrotów bieżących w
sytuacji, gdy firmy z udziałem zagranicznym generują import lub ograniczają
eksport.
Długookresowe monitorowanie
wyników w eksporcie i imporcie
uzyskiwanych przez podmioty z
kapitałem zagranicznym. Zachęty
eksportowe.
Pogorszenie bilansu obrotów bieżących.
Zachęty dla napływu kapitału do
dziedzin, które charakteryzują się
wysokim poziomem wartości dodanej. Promowanie rozwijania przewag komparatywnych bazujących
na lokalnych zasobach.
Przenikanie wzorców zaKulturowe, polityczne i społeczne niepoko- Polityka informacyjna, ułatwiająca
chowań ZIBnesowych,
je pojawiające się w sytuacji, gdy zagraprzemiany społeczne, polityczne,
kulturowych, konsumpcyj- niczne wzorce nie są dopasowane do
psychologiczne, kulturowe.
nych. Kształtowanie kultury lokalnego .środowiska.
pracy.
Źródło: Opracowanie własne na podstawie World Investment Report 1999.
Najważniejszym skutkiem napływu kapitału zagranicznego do Polski było uzupełnienie niedostatecznych zasobów akumulacji wewnętrznej środkami zewnętrznymi. Tym samym napływ kapitału
zwiększył możliwości rozwojowe gospodarki. Pozytywnym efektem inwestycji zagranicznych zarówno bezpośrednich, jak i portfelowych był także ich wpływ na poprawę efektywności gospodarowania
dzięki zwiększeniu konkurencji na rynku finansowym oraz na rynku dóbr i czynników produkcji. Ponadto, napływ do kraju zagranicznych inwestycji bezpośrednich wiązał się najczęściej z transferem do
kraju technologii oraz umiejętności organizacyjnych i menedżerskich. Sprzyjało to modernizacji gospodarki oraz poprawie konkurencyjności produkowanych w Polsce towarów. Dodatkowo działalność
109
przedsiębiorstw z udziałem kapitału zagranicznego wpływała pozytywnie na zatrudnienie. Pozytywny
wpływ inwestycji zagranicznych odnotowano również w przypadku wydajności pracy, która w przedsiębiorstwach z udziałem kapitału zagranicznego jest kilkakrotnie większa niż w polskich przedsiębiorstwach.
Z drugiej strony, do negatywnych skutków napływu do Polski zagranicznych inwestycji bezpośrednich zalicza się istotną rolę przedsiębiorstw zagranicznych w kreowaniu ujemnego salda obrotów
bieżących bilansu płatniczego. Problemem spornym jest nadal wpływ ZIB na kształtowanie się struktury towarowej i rodzajowej handlu zagranicznego Polski.
3.
WIEDZA TECHNICZNA
Polska jako kraj o niskich zasobach kapitałowych i relatywnie słabo rozwiniętym zapleczu na-
ukowo- badawczym nie jest w stanie wygenerować odpowiedniego poziomu wiedzy technicznej, pozwalającego nadążyć za technologiczną czołówką. Ze względu na lukę technologiczną i rozwojową,
wyrażającą się niskim poziomem większości wskaźników potencjału technologicznego, jest importerem netto wiedzy technicznej i należy do grona tzw. „imitatorów”, pozyskujących wiedzę techniczną
głównie krajów „technologicznej triady”.
3.1.
PRZEPŁYWY BEZPOŚREDNIE
Przepływy bezpośrednie wiedzy technicznej obejmują dyfuzję wiedzy nieucieleśnionej tzn. pa-
tentów, licencji, know- how, wzorów użytkowych i marek handlowych. Obejmują także wszelkiego
rodzaju współpracę naukowo- badawczą między krajami, uwzględniającą przepływ usług inżynierskich, doradczych i eksperckich. Polska jest odbiorcą wiedzy technicznej w tej formie. Począwszy od
1997 roku wpływy z tytułu sprzedaży wiedzy nieucieleśnionej są kilkakrotnie niższe niż wydatki na
zakup zagranicznej wiedzy technicznej, co obrazuje pogłębiające się ujemne saldo technologicznego
bilansu płatniczego (por. rys.VII-2).
110
Rysunek VII-2. Bezpośrednie przepływy wiedzy technicznej w Polsce (technologiczny bilans płatniczy) w wybranych
latach okresu 1994-2004 (mln USD)
1500
1000
500
0
1994
1997
2000
2004
-500
-1000
Wpływy
Wypływy
Saldo
Źródło: opracowanie własne na podstawie OECD (1999, 2005).
W 1994 roku wpływy były niemalże równe wydatkom. Już jednakże w 1997r. wydatki przewyższały wpływy dwukrotnie, a w 2004r. już pięciokrotnie.
O niskiej intensywności transferu wiedzy technicznej w formie bezpośredniej świadczy także
udział tych przepływów w dochodzie narodowym Polski (por. tabl.VII-9).
Tablica VII-9. Bezpośrednie przepływy wiedzy technicznej w Polsce jako % PKB w wybranych latach okresu 1994-2004
% PKB
Wpływy
wypływy
saldo
1994
0,13
0,13
0,00
1997
0,14
0,30
-0,16
2000
0,08
0,49
-0,40
2004
0,05
0,22
-0,17
Źródło: obliczenia własne na podstawie OECD (1999, 2005).
Wyraźnie maleje udział wpływów na korzyść wydatków, których udział w okresie 1994-2004
niemalże podwoił się. Ogólnie jednak rzecz biorąc, odpowiedni odsetek jest właściwie znikomy i nie
stanowi nawet 1% PKB.
3.2.
PRZEPŁYWY POPRZEZ ZAGRANICZNE INWESTYCJE BEZPOŚREDNIE
Znacznie wyższą intensywnością charakteryzują się przepływy wiedzy technicznej w formie
zagranicznych inwestycji bezpośrednich. Przepływy te mają także charakter jednostronny; Polska jest
importerem netto „kapitału wiedzy”, co potwierdza dodatnie saldo przepływu ZIB w okresie 19902005 (por. rys. VII-3).
111
Rysunek VII-3. Przepływy wiedzy technicznej w postaci ZIB w Polsce w okresie 1990- 2005 (mld USD)
14000
12000
10000
8000
6000
4000
2000
0
-2000
1990 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005
Wpływ y w mld USD
Wypływ y w mld USD
saldo
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych UNCTAD
Przepływy wiedzy technicznej między Polską i jej partnerami w formie ZIB koncentrują się
głównie w obrębie krajów europejskich, które są w 96% miejscem lokowania polskich inwestycji i w
ok. 90% miejscem siedziby inwestorów lokujących swe środki w Polsce (por. tabl. VII-10).
Tablica VII-10. Struktura geograficzna napływu i odpływu ZIB w Polsce w 2005 roku (%)
Wyszczególnienie
Polskie ZIB za granicą
ZIB w Polsce
Europa
96,22
88,25
Afryka
0,84
0,01
Ameryka Północna
1,87
8,27
Ameryka Południowa
0,05
0,03
Azja
1,01
3,35
Australia i Oceania
0,00
0,10
Razem
100,00
100,00
Źródło: opracowanie własne na podstawie NBP (2005,2006).
Najbardziej intensywne przepływy ZIB w okresie 1993- 2005 odnotowywano z krajami „byłej
piętnastki” Unii Europejskiej. 75% całkowitego napływu ZIB do Polski pochodziło właśnie z tych krajów, a inwestycje przejmowały następujące formy: greenfield (58%), przejęcia (25%) oraz prywatyzacja (17%)5.
3.3.
PRZEPŁYWY POPRZEZ HANDEL TOWARAMI ZAAWANSOWANYMI TECHNOLOGICZNIE
Wymiana towarów technologicznie intensywnych obejmuje m.in. sprzęt komputerowy, tele-
komunikacyjny, elementy elektroniczne, biotechnologie, sprzęt lotniczy i kosmiczny oraz aparaturę
naukową. Biorąc pod uwagę ten typ wymiany ucieleśnionej wiedzy technicznej w okresie 1995- 2006
wyraźnie rysuje się przewaga importu nad eksportem dóbr zaawansowanych technologicznie zarówno łatwych, jak i trudnych do imitowania. Wzrost eksportu i importu powyższych dóbr jest niemal
5
PAIiIZ (2005).
112
proporcjonalny. Ujemne saldo w zakresie wymiany tych dóbr nie wykazuje zatem znacznej dynamiki.
W okresie 2003-2006 uległo niewielkiemu pogorszeniu (por. rys. VII-4).
Rysunek VII-4. Handel Polski towarami zaawansowanymi technologicznie w okresie 1995- 2006 (mln USD)
60000
50000
40000
30000
20000
10000
0
-10000
1995
1996
1997
1998
1999
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
-20000
technologicznie intensyw ne- eksport
technologicznie intensyw ne- import
Saldo
Źródło: obliczenia własne na podstawie COMTRADE Database
Polska była dotychczas importerem netto wiedzy technicznej zawartej w wyrobach high-tech.
Udział wyrobów zaawansowanych technologicznie w całkowitej wartości importu Polski na przestrzeni lat 1995- 2006 nie ulegał radykalnym zmianom i kształtował się na poziome ok. 40%. Wyroby
zaawansowane technologicznie stanowiły niższy odsetek całkowitego eksportu Polski, bo ok. 30%.
Udział wyrobów high- tech w całkowitym eksporcie wykazywał jednak w ostatnich latach wyraźnie
tendencję rosnącą6.
3.4.
WPŁYW TRANSFERU WIEDZY TECHNICZNEJ NA WZROST I ROZWÓJ GOSPODARCZY POLSKI
Znaczenie wiedzy technicznej jako czynnika wzrostu gospodarczego jest oczywiste zarówno z
teoretycznego, jak i praktycznego punktu widzenia. Powiększanie się zasobów tego niezwykle ważnego czynnika wytwórczego wpływa na produktywność pozostałych czynników wytwórczych, zwłaszcza
kapitału. Wzrost tzw. wieloczynnikowej produktywności (Total Factor Productivity- TFP) wywiera z
kolei istotny wpływ na dynamikę wzrostu gospodarczego.
Wyniki licznych badań empirycznych świadczą o występowaniu ścisłego związku między bezpośrednim i pośrednim napływem wiedzy technicznej oraz dynamiką produktywności wieloczynnikowej. Potwierdzają to m.in. badania D.Coe i E.Helmana przeprowadzone dla 22 krajów OECD7, analizy
wpływu przepływów pośrednich i bezpośrednich wiedzy technicznej na elastyczność produktywności
przeprowadzone przez W.Kellera8, badania R.Stehrera i J.Wörza9, czy badania B.Xu i E.P.Chianga10.
6
7
8
9
10
Por. treść pkt. 2.3 poprzedniego rozdziału
Coe, Helpman (1995); Coe, Helpman, Hoffmaister (1997).
Keller (1997, 2001).
Stehrer, Wörz (2006).
Xu, Chiang (2005).
113
Można zatem przypuszczać, iż podobny wpływ na wzrost gospodarczy ma transfer wiedzy
technicznej do Polski. W ciągu ostatnich dziesięciu lat można zaobserwować w Polsce szybki wzrost
gospodarczy. Okazuje się, że w największym stopniu przyrost PKB jest determinowany wzrostem produktywności wieloczynnikowej.
Średnie tempo wzrostu TFP w Polsce wynosiło w analizowanym okresie 3,3%. Najniższe tempo wzrostu odnotowano w 2006 roku (1,2%), zaś najwyższe w 1999 roku (5,4%) (por. rys. VII-5).
Rysunek VII-5. Dekompozycja wzrostu gospodarczego w Polsce w okresie 1995-2006
8,0%
6,0%
4,0%
2,0%
0,0%
1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006
-2,0%
-4,0%
Wzrost PKB ogółem
Kapitał rzeczow y
Kapitał ludzki
TFP
Źródło: opracowanie własne na podstawie Weresa red. (2006, 2007).
Między 1995 a 2006 rokiem wartość PKB w Polsce wzrosła o 52%, przy czym ok. 38 punktów
procentowych składających się na ten wzrost wynikało ze wzrostu produktywności pracy i kapitału, a
tylko 14 punktów procentowych ze wzrostu nakładów kapitału i pracy. Przeciętny udział TFP w kreowaniu wzrostu PKB wynosił zatem 72%.
Rola wzrostu produktywności wieloczynnikowej w kreowaniu wzrostu gospodarczego w Polsce jest zatem znamienna. W związku z ograniczonymi możliwościami samodzielnego, wewnętrznego
kreowania „kapitału wiedzy, import netto zagranicznej wiedzy technicznej jest ważną determinantą
dotychczasowego wzrostu i rozwoju gospodarczego we współczesnej Polsce. Ale na tym odpowiednie
problemy się nie kończą.
4.
ŚRODOWISKO NATURALNE I GOSPODAROWANIE NIM W POLSCE POPRZEZ ROZWÓJ WYMIANY ZAGRANICZNEJ
Jak wiadomo, w warunkach współczesnej gospodarki światowej istotne znaczenie ma również
umiejętne gospodarowanie ważnym czynnikiem wytwórczym określanym mianem środowiska naturalnego człowieka. Jest ono ważne głównie dlatego, że – co zauważają teoretycy wymiany międzynarodowej – w tym środowisku człowiek żyje i w nim mogą się rozwijać i rozwijają się faktycznie jego
zdolności i umiejętności oraz – co więcej – powinien być skłonny do rozwoju współpracy międzynaro-
114
dowej, żeby rozwiązywać wiele różnorodnych problemów, w tym zwłaszcza występowanie tzw. kryzysów globalnych. W procesie rozwiązywania tych problemów Polska nie należy do liderów.
Powszechnie wiadomo, że stan środowiska naturalnego w Polsce nie jest zadowalający. Polskę
zalicza się do krajów Europy mających środowisko najbardziej zanieczyszczone. Pod tym względem na
niekorzyść wyróżniają się zwłaszcza obszary najsilniej uprzemysłowione i zurbanizowane (Górny i
Dolny Śląsk, głównie obszary katowicki, legnicko- głogowski i wałbrzyski, obszar krakowski, obszar
szczeciński, obszar gdański, obszar łódzki, obszar tarnobrzeski itd.). Na tych i kilku innych obszarach,
zamieszkałych przez około 35% ludności Polski, gromadzi się prawie 90% wszystkich zanieczyszczeń.
W większości z nich przekroczone są ponad dwukrotnie stany normatywne co najmniej dwóch elementów środowiska lub wielokrotnie, szczególnie uciążliwe przekroczenie dopuszczalnego stanu
normatywnego jednego elementu (np. emisje tlenków siarki, azotu i związków organicznych)11.
Niezwykle trudno jest dokonać rzetelnej i przekonującej analizy dotyczącej wpływu wymiany
zagranicznej Polski kształtowanie się stanu środowiska naturalnego w kraju. Podejmuje się jednak
odpowiednie próby12. Z przeprowadzonych badań wynika, że jest to wpływ bardziej negatywny niż
pozytywny i to zarówno w przypadku szeroko rozumianego importu, jak i eksportu.
Polska nie należy do krajów wyróżniających się pod względem skłonności do unikania zanieczyszczeń i braku skłonności ich tolerowania. W związku z tym relatywnie niska jest cena środowiska
naturalnego w kraju (jeśli w ogóle można o takiej mówić), zaś w ostatecznym efekcie mamy m.in. nadal
do czynienia w licznymi próbami „przemytu” do Polski różnorodnych odpadów przemysłowych klasyfikowanych jako niebezpieczne (np. przeterminowane farby i lakiery czy też zużyte worki oraz torby z
plastiku). Jednocześnie w polskim imporcie relatywnie duży jest udział towarów wywierających na
stan środowiska naturalnego raczej wpływ negatywny (np. odpady i złomy metali czy promieniotwórcze pierwiastki chemiczne), natomiast relatywnie niewielki jest udział towarów wywierających na to
środowisko wpływ wyraźnie pozytywny (np. przyrządy i aparatura pomiarowa, elektroniczne układy
scalone i mikromoduły, urządzenia do regeneracji zasobów)13.
Z punktu widzenia kształtowania się stanu środowiska naturalnego w Polsce większe zagrożenie stanowi dotychczas przestarzała i zarazem wadliwa proeksportowa specjalizacja produkcji, notabene petryfikowana do pewnego stopnia przez bezpośredni napływ zagranicznych czynników wytwórczych, zwłaszcza kapitału. Jak wiadomo, jest to dalej nadmierna specjalizacja w stosunku do zasobów i zdolności absorpcyjnych kraju (np. eksport wielu surowców i półproduktów, drewna i półfabrykatów) prowadząca faktycznie do otwartego zanieczyszczenia środowiska i/lub będąca ukrytą formą
wywozu energii, powietrza, flory i fauny. Nie brak nawet przykładów nadmiernej specjalizacji proeksportowej Polski powodującej degradację gleby i lasów. Wskazuje na to szczegółowa analiza ujawnionej przewagi względnej (wskaźników RCAi) w przypadku eksportu towarów wpływających raczej ne11
12
13
Zob. szerzej Winiarski, red. (1996); Budnikowski, Cygler, red. (2004).
Por. Graczyk (1994); Kamiński (1997); Misala (1999); Przybyliński (2004).
Por. Graczyk (1994); Misala (1997)
115
gatywnie na stan środowiska naturalnego w kraju. Z kształtowaniem się tych wskaźników na wysokim
poziomie mamy m.in. do czynienia w przypadku takich towarów, jak: miedź rafinowana i stopy miedzi,
nawozy sztuczne, kwas siarkowy, różnorodne pojemniki i opakowania drewniane, różne rodzaje cementu, drewno opałowe, skóry surowe, papier czy ryby żywe14. Co więcej, jak wynika z analizy przeprowadzonej podobną metodą w odniesieniu do okresu 1989- 1995 przez W.Kamińskiego (1997,
s.23), wiele wskazuje na to, że – jak sam pisze- „(…) specjalizacja Polski na rynkach krajów Unii Europejskiej w zakresie produktów brudnych z punktu widzenia stanu środowiska wyraźnie się zwiększyła”.
Jeszcze inny dowód na rzecz powyższych tez dostarcza M.Przybyliński (2004), który przy wykorzystaniu tablicy przepływów międzygałęziowych zanalizował wpływ handlu zagranicznego na
zanieczyszczenie powietrza w Polsce. Podsumowując swoje badania pisze on m.in. „(…) uzyskane wyniki wskazują na pogorszenie się efektów wymiany handlowej z zagranicą w początkowym okresie
transformacji. W zestawieniu z faktem, że jedną z podstawowych tendencji w polskim handlu zagranicznym w tym okresie była reorientacja geograficzna, polegająca na wzroście udziału handlu z krajami Unii Europejskiej, mogłyby one stanowić argument potwierdzający tezę o ekologicznej eksploatacji
Polski przez państwa Unii Europejskiej. Orientacyjny i przybliżony charakter dokonanych obliczeń
powoduje jednak, że wyciąganie tak daleko idących wniosków należałoby uznać za działanie zbyt pochopne”. Trudno się z tym nie zgodzić. A więc problematyka wpływu wymiany zagranicznej ( nie tylko
zatem handlu, ale także przepływu czynników wytwórczych) na kształtowanie się stanu środowiska
naturalnego w Polsce pozostaje nadal tzw. problemem otwartym. Tych problemów jest zresztą znacznie więcej.
14
Ibidem
116
ROZDZIAŁ VIII
KSZTAŁTOWANIE SIĘ MIĘDZYNARODOWEJ KONKURENCYJNOŚCI I GOSPODARKI NARODOWEJ
POLSKI NA PRZEŁOMIE XX I XXI WIEKU
1.
WPROWADZENIE
Współcześnie nie dysponujemy jeszcze odpowiednim dorobkiem teoretycznym zasługującym
na miano zwartej teorii międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej, chociaż powszechnie wiadomo, że również kraje (nie tylko szeroko rozumiane przedsiębiorstwa) oraz ich grupy
konkurują ze sobą w skali międzynarodowej i to coraz bardziej intensywnie. Mamy jednak zarazem do
czynienia ze stopniowym tworzeniem odpowiedniej teorii przy czym jako jej osnowę traktuje się coraz
częściej tzw. koncepcję zlokalizowanego konkurowania i konkurencyjności międzynarodowej (Standortwettbewerb, location theory)1. Zgodnie z tą koncepcją, w ramach szeroko rozumianego pojęcia
„konkurencyjność międzynarodowa gospodarki narodowej” można wyodrębnić trzy inne, a mianowicie: a) międzynarodowa zdolność konkurencyjna; b) międzynarodowa konkurencyjność sensu stricto
oraz c) międzynarodowa pozycja konkurencyjna2.
Stosunkowo najbardziej szerokoą kategorią z zakresu przedmiotowej problematyki jest pojęcia międzynarodowa zdolność konkurencyjna (international competitive ability), które definiuje się na
różne sposoby. Z teoretycznego punktu widzenia bardzo przekonywująca wydaje się przy tym definicja J.Bossaka (1984, s.37), który pisze „(…) międzynarodową zdolność konkurencyjną można (…) określić po prostu jako zdolność do walki, rywalizacji o korzyści związane z udziałem kraju w międzynarodowym podziale pracy. Zdolność ta ma charakter względny w dwojakim sensie: po pierwsze, w stosunku do innych krajów, po drugie, w stosunku do charakterystycznych dla danego etapu rozwoju
cech konkurencji międzynarodowej”.
Międzynarodowa zdolność konkurencyjna rozumiana jako swego rodzaju „siła ognia” danego
kraju w rywalizacji o korzyści płynące z rozwoju szeroko rozumianej międzynarodowej wymiany gospodarczej ulega zmianom w czasie. W każdym momencie jest ona swego rodzaju wypadkową zdolności gospodarki danego kraju do reakcji na to, co się dzieje w międzynarodowym podziale pracy, ale
zarazem – zwłaszcza w przypadku krajów o względnie dużym potencjale – do oddziaływania na odpowiednie zmiany z wpływaniem na charakter konkurencji międzynarodowej włącznie.
Na gruncie ściśle teoretycznym można wyróżnić dwa zasadnicze, zmieniające się komponenty
międzynarodowej zdolności konkurencyjnej danego kraju w sensie owej zmiennej „siły ognia”. Chodzi
z jednej strony o komponent realny rozumiany jako sfera realna, z drugiej zaś o komponent instytucjonalny (systemowy), rozumiany jako system regulacji tj. ustrój gospodarczy określany też mianem
systemu funkcjonowania gospodarki (por. rys. VIII-1).
1
2
Por. treść pkt. 5.4 w VII rozdziale 2 części książki.
W polskiej literaturze fachowej szerzej na te tematy zob. m.in. Bossak (1984); Bossak, Bieńkowski (2004); Misala (2005, 2007a).
117
Rysunek VIII-1. Komponenty międzynarodowej zdolności konkurencyjnej kraju i wzajemne współzależności
Międzynarodowa zdolność konkurencyjna
Komponent realny (sfera realna)
Szeroko rozumiane zasoby
własne i zagraniczne oraz
szeroko rozumiana infrastruktura gospodarcza
Komponent instytucjonalny (sfera regulacji)
System funkcjonowania gospodarki tj. zbiór
zgodnych z istniejącymi stosunkami własnościowymi i systemami wartości zasad
kierowania życiem gospodarczym danego
kraju, tj. jego organizowania i programowania, sterowania nim oraz jego zasilania
(finansowania)
Źródło: opracowanie własne.
Jest sprawą oczywistą, że z punktu widzenia kształtowania się międzynarodowej zdolności
konkurencyjnej danego kraju istotne znaczenie ma każdy z ww. komponentów oraz jego części składowych włącznie z takimi często niedocenianymi, jak chociażby klimat, infrastruktura twarda (np.
drogi, mosty, porty) oraz miękka (np. połączenia telekomunikacyjne), normy etyczne i moralne czy
religia3. Co więcej, owe komponenty i ich części składowe są w każdym momencie wzajemnie zależne i
współzależne. Z doświadczeń historycznych wynika przy tym dość jednoznacznie, że najważniejszym i
niejako spajającym wszystkie elementy międzynarodowej zdolności konkurencyjnej są ludzie wraz z
ich zdolnościami i skłonnościami4.
Od pojęcia międzynarodowa zdolność konkurencyjna (international competitive ability) należy
zdecydowanie odróżniać pojęcie międzynarodowa konkurencyjność sensu stricto (international competitiveness sensu stricto), sensu stricto w tym sensie, że stanowi ona jedynie część składową omówionej wcześniej szeroko rozumianej konkurencyjności międzynarodowej, a zatem nie zdefiniowanej
jeszcze w pełni międzynarodowej konkurencyjności sensu largo. Pod pojęciem międzynarodowej konkurencyjności sensu stricto rozumie się przy tym aktualny stan i kierunki zmian realnego i instytucjonalnego komponentu międzynarodowej zdolności konkurencyjnej danego kraju w walce o korzyści
z uczestnictwa w międzynarodowym podziale pracy lub inaczej – ujmując zagadnienie obrazowo –
aktualny stan i kierunki zmian „siły oraz skuteczności ognia” w międzynarodowej rywalizacji o te korzyści5. Tak rozumianą międzynarodowa konkurencyjność określa się też dalej zamiennie mianem
międzynarodowej przewagi konkurencyjnej (international competitive advantage) rezygnując przy
tym – w celu uproszczenia – z systematycznego wskazywania na to, iż chodzi o międzynarodową konkurencyjność sensu stricto.
Podobnie jak w przypadku międzynarodowej zdolności konkurencyjnej, międzynarodowa
konkurencyjność sensu stricto jako kategoria ekonomiczna ma charakter dynamiczny i względny.
Istotną jej cechą charakterystyczną jest dalej wskazywanie na mniej lub bardziej intensywne wykorzy3
4
5
Na wymiar etyczny, filozoficzny i aksjologiczny międzynarodowej zdolności konkurencyjnej i międzynarodowej konkurencyjności zwracał m.in. uwagę papież Jan Paweł II w swoich encyklikach i przemówieniach. Zob. szerzej m.in. Dołęgowski (2002); Bossak (2006).
Por. Sulmicki (1977); Misala (2005).
Por. Bossak (1984 i 2006); Bossak, Bieńkowski (2004).
118
stywanie w analizowanym okresie poszczególnych elementów komponentu realnego i komponentu
instytucjonalnego w odpowiedniej rywalizacji na rynkach międzynarodowych włącznie z rywalizacją
o kształtowanie tych rynków; względnie intensywniejsze wykorzystywanie owych elementów jest
równoznaczne ze wzrostem poziomu międzynarodowej konkurencyjności danego kraju oraz korzystnymi jej zmianami, natomiast osłabienie intensywności ich wykorzystania traktuje się jako przejawy
ujawniania się przeciwnych tendencji.
Poziom i zmiany międzynarodowej konkurencyjności danego kraju mogą mieć charakter rzeczywisty lub pozorny. Jak piszą J.W.Bossak i W.Bieńkowski (2004, s.138) „konkurencyjność kraju ma
charakter rzeczywisty, gdy związana jest z wysokim stopniem liberalizacji wymiany z zagranicą. Jeśli
kraj zwiększa konkurencyjność przez realizację polityki uprzywilejowania eksportu (szeroko rozumianego – J.M.) lub ograniczania importu (też szeroko rozumianego – J.M.), bądź wprowadza rozwiązania, których skutkiem jest dumping socjalny bądź ekologiczny, to taka konkurencyjność ma po części
charakter pozorny”.
W porównaniu z międzynarodową zdolnością konkurencyjną i międzynarodową konkurencyjnością (oczywiście sensu stricto) znacznie węższe jest pojęcie międzynarodowa pozycja konkurencyjna. Pod tym pojęciem rozumie się stan i zmiany udziałów danego kraju w szeroko rozumianych obrotach międzynarodowych tj. w handlu międzynarodowym towarami i usługami oraz w międzynarodowych przepływach czynników wytwórczych, a także ewolucję struktury tych obrotów z odpowiednimi
przemianami jakościowymi włącznie. Innymi słowy, analizując międzynarodową pozycję konkurencyjną danego kraju bierze się pod uwagę zarówno kształtowanie się udziałów, jak i struktury jego
uczestnictwa we współczesnym międzynarodowym podziale pracy z uwzględnieniem relacji przyczynowo-skutkowych towarzyszących rozwojowi zewnętrznych powiązań gospodarczych tego kraju (np.
przyczyn i skutków uczestnictwa w organizacjach międzynarodowych, regionalnych ugrupowaniach
integracyjnych czy też w międzynarodowych porozumieniach dotyczących rozwoju obrotów produktami i czynnikami wytwórczymi).
Częścią składową pojęcia międzynarodowa pozycja konkurencyjna jest międzynarodowa pozycja rynkowa danego kraju. W przypadku tego pojęcia i zarazem kategorii ekonomicznej chodzi jedynie o kształtowanie się udziałów analizowanego kraju w obrotach międzynarodowych towarami,
usługami, siłą roboczą, kapitałem itd. Innymi słowy, międzynarodowa pozycja rynkowa danego kraju
to pojęcie, które odnosi się do jego określonego miejsca w różnorodnych formach międzynarodowych
powiązań gospodarczych oraz zmian w tych zakresach.
Niejako z natury rzeczy międzynarodowa pozycja konkurencyjna i międzynarodowa pozycja
rynkowa zmieniają się w czasie. Ogólnie rzecz biorąc, pozycja konkurencyjna (w tym pozycja rynkowa) danego kraju w obrocie międzynarodowym umacnia się, kiedy zwiększa on swój udział w eksporcie towarów, usług, kapitału i wiedzy technicznej. Jak zauważają J.W.Bossak i W.Bieńkowski (2004,
s.32) „(…) umocnienie to może nastąpić także w przypadku, gdy w obrocie wybranej grupy towarowej
119
udział ten zmniejszy się, a w innych zwiększy. Taka sytuacja świadczyć może o pogłębieniu specjalizacji i zwiększeniu korzyści związanych z jednej strony z zaniechaniem nierentownej produkcji, a z drugiej ze zwiększeniem tej, która jest najbardziej opłacalna”. Oczywiście, mogą się również ujawniać odwrotne tendencje oraz skutki i to nie tylko w przypadku uczestnictwa w międzynarodowych obrotach
towarami i usługami. W przypadku kraju uczestniczącego w międzynarodowym podziale pracy odpowiednich zależności i współzależności jest bowiem znacznie więcej.
Na gruncie ściśle teoretycznym – zresztą nie tylko – można mówić o występowaniu określonych związków między kształtowaniem się międzynarodowej zdolności konkurencyjnej, międzynarodowej konkurencyjności sensu stricto oraz międzynarodowej pozycji konkurencyjnej danego kraju. Z
dotychczasowych rozważań wynika w każdym razie dość jednoznacznie, że to determinowana przez
wiele różnorodnych czynników szeroko rozumiana międzynarodowa zdolność konkurencyjna danego
kraju wpływa na kształtowanie się jego międzynarodowej konkurencyjności, ta zaś – przynajmniej
teoretycznie – powinna znajdować swoje odzwierciedlenie w kształtowaniu się różnorodnych wskaźników międzynarodowej pozycji konkurencyjnej danego kraju, o których szerzej w dalszych częściach
pracy. Można sobie zatem wyobrazić swoisty wyjściowy ciąg logiczny, jak na rys. VIII-2.
Rysunek VIII-2. Wyjściowy ciąg logiczny między kształtowaniem się międzynarodowej zdolności konkurencyjnej, międzynarodowej konkurencyjności oraz międzynarodowej pozycji konkurencyjnej danej gospodarki narodowej
Międzynarodowa
zdolność konkurencyjna
Międzynarodowa
konkurencyjność
Międzynarodowa pozycja konkurencyjna
Czynniki determinujące
Źródło: opracowanie własne.
Wyjściowy ciąg logiczny wydaje się być słusznym i wielokrotnie znajdował swoje potwierdzenie w historii gospodarczej (np. dominacja Wielkiej Brytanii w gospodarce światowej od przełomu
XVIII i XIX wieku do okresu między I i II wojną światową, czy też dominacja w tej gospodarce Stanów
Zjednoczonych po II wojnie światowej). Do takiego rozumowania trzeba jednak wprowadzić pewne
poprawki. Istotne wydaje się być przede wszystkim to, że – pomijając na razie znaczenie wymiany
międzynarodowej – pojęcia międzynarodowej zdolności konkurencyjnej i międzynarodowej konkurencyjności są pojęciami nie tylko wieloaspektowymi, ale przede wszystkim dynamicznymi. Innymi
słowy, istnieją między nimi wzajemne współzależności i to o odmiennej sile oddziaływania w danym
okresie t0 niż w okresie t1 czy tn. Po prostu, w różnych okresach zróżnicowana międzynarodowa zdolność konkurencyjna oddziaływuje w mniejszym lub większym stopniu na kształtowanie się międzynarodowej konkurencyjności i odwrotnie (por. rys.VIII-3).
120
Rysunek VIII-3. Kształtowanie się wzajemnych współzależności pomiędzy międzynarodową zdolnością konkurencyjną i
międzynarodową konkurencyjnością w miarę upływu czasu
Międzynarodowa zdolność konkurencyjna
Międzynarodowa konkurencyjność
Wskaźniki międzynarodowej pozycji
konkurencyjnej
Źródło: opracowanie własne.
Innym, istotnym problemem – z naszego punktu widzenia ważniejszym – jest konieczność
uwzględniania w przypadku zasygnalizowanych na rys. 5-VIII-3 sprzężeń zwrotnych faktu funkcjonowania poszczególnych gospodarek narodowych – z mniejszą lub większą intensywnością – w ramach
całej gospodarki światowej, która również ewoluuje zarówno w sensie ilościowym (np. intensyfikacja
międzynarodowych powiązań), jak i – nawet przede wszystkim – w sensie jakościowym (np. zmiany
struktury międzynarodowych obrotów handlowych, zmiany struktury międzynarodowych przepływów czynników wytwórczych, wzrost znaczenia tzw. wielkich korporacji transnarodowych). W każdym razie jest tak, że sytuacja w warunkach gospodarki mniej lub bardziej otwartej na świat kształtuje
się w specyficzny sposób. Otóż wtedy, mniej lub bardziej aktywne uczestnictwo danego kraju w międzynarodowym podziale pracy powoduje, że otoczenie oddziaływuje tak czy inaczej na jego rozwój, a
jednocześnie samo znajduje się pod mniejszym lub większym wpływem całej gospodarki światowej.
2.
MIĘDZYNARODOWA ZDOLNOŚĆ KONKURENCYJNA
Istotną cześć rozwijanej stopniowo teorii międzynarodowej konkurencyjności gospodarek na-
rodowych poszczególnych krajów sensu largo stanowią rozważania dotyczące zdolności konkurencyjnej. W gruncie rzeczy mamy nadal do czynienia z toczącym się sporem dotyczącym tych kwestii i dlatego też – na dzisiaj – można jedynie zaproponować pewne rozwiązanie polubowne. Istota tego rozwiązania sprowadza się dalej z jednej strony do przedstawienia wyników kontrowersyjnych nadal
rankingów sporządzanych przez różnorodne, wyspecjalizowane instytucje międzynarodowe6, z drugiej zaś – do swoistego podsumowania prowadzonych również w Polsce badań porównawczych z wykorzystaniem metody tzw. magicznego pięciokąta i jej rozwinięć.
2.1.
MIEJSCE POLSKI W RANKINGACH MIĘDZYNARODOWYCH
Wśród wielu sporządzanych współcześnie rankingów międzynarodowej zdolności konkuren-
cyjnej poszczególnych gospodarek narodowych – nazywanych naszym zdaniem mylnie mianem rankingów ich konkurencyjności międzynarodowej – na szczególną uwagę zasługują dwa. Chodzi o rankingi sporządzane w ramach tzw. Światowego Forum Ekonomicznego (World Economic Forum – WEF)
6
Szerzej na te tematy zob. m.in. Heilemann, Lehmann, Ragnitz (2006); Misala (2007a); Radomski (2007).
121
oraz przez Międzynarodowy Instytut Rozwoju i Zarządzania (Institute for Management Development –
IMD). Zgodnie z wynikami tych rankingów sporządzanych przy wykorzystaniu różnorodnych i w sumie doskonalonych metod (których szczegółowe opisy można również znaleźć w odpowiedniej polskiej literaturze fachowej)7 pozycja Polski była dotychczas i pozostaje nadal niska (por. tabl. VIII-1).
Tablica VIII-1. Pozycja Polski w badaniach światowej konkurencyjności prowadzonych przez Institute for Management Development (IMD) i World Economic Forum (WEF) w okresie 2000-2006
Rok
Miejsce Polski –
Ranking IMD
2000
40
2001
47
2002
45
2003
55
2004
57
2005
57
2006
58
Kraje przodujące w
konkurencyjności wg
IMD
1. USA
2. Singapur
1. USA
2. Singapur
1. USA
2. Finlandia
1. USA
2. Luksemburg
1. USA
2. Singapur
1. USA
2. Hong-Kong
1. USA
2. Hong-Kong
Liczba krajów
badanych
Miejsce Polski –
Ranking WEF
47
34
49
41
49
51
55
45
60
60
60
43
61
48
Kraje przodujące w konku- Liczba krajów
rencyjności wg WEF
badanych
1. USA
2. Singapur
1. Finlandia
2. USA
1. USA
2. Finlandiar
1. Finlandia
2. USA
1. Finlandia
2. USA
1. Finlandia
2. USA
1. Szwajcaria
2. Finlandia
75
75
80
102
104
117
125
Źródło: dane IMF i WEF zebrane w: Weresa, red. (2007, s. 214).
Zgodnie z analizą przeprowadzoną przez B.Radomskiego (2007), międzynarodowa zdolność
konkurencyjna gospodarki narodowej Polski kształtowała się również na relatywnie niskim poziomie
nawet w 2006 roku w porównaniu ze wszystkimi krajami członkowskimi stopniowo rozszerzanej Unii
Europejskiej (por. tabl. VIII-2).
Tablica VIII-2. Konkurencyjność międzynarodowa Polski w 2006 roku na tle krajów członkowskich Unii Europejskiej
objętych badaniami IMD i WEF
Pozycja kraju UE wg Pozycja kraju w świato- Pozycja kraju UE wg Pozycja kraju w światorankingu IMD
wym rankingu IMD
rankingu WEF
wym rankingu WEF
1. Dania
5
1. Finlandia
2
2. Luksemburg
9
2. Szwecja
3
3. Finlandia
10
3. Dania
4
4. Irlandia
11
4. Niemcy
8
5. Austria
13
5. Holandia
9
6. Szwecja
14
6. Wielka Bryania
10
7. Holandia
15
7. Austria
17
8. Estonia
20
8. Francja
18
9. Wielka Brytania
21
9. Belgia
20
10. Niemcy
26
10. Irlandia
21
11. Belgia
27
11. Luksemburg
22
12. Czechy
31
12. Estonia
25
13. Francja
35
13. Hiszpania
28
14. Hiszpania
36
14. Czechy
29
15. Słowacja
39
15. Słowenia
33
16. Węgry
41
16. Portugalia
34
17. Grecja
42
17. Łotwa
36
18. Portugalia
43
18. Słowacja
37
19. Słowenia
45
19. Malta
39
20. Bułgaria
47
20. Litwa
40
7
Zob. zwłaszcza Bossak, Bieńkowski (2004); Weresa, red. (2007).
122
Pozycja kraju UE wg Pozycja kraju w światorankingu IMD
wym rankingu IMD
21. Włochy
56
22. Rumunia
57
23. Polska
58
Pozycja kraju UE wg
rankingu WEF
21. Węgry
22. Włochy
23. Grecja
24. Polska
25. Rumunia
26. Bułgaria
Pozycja kraju w światowym rankingu WEF
41
42
47
48
68
72
Źródło: jak w tabl. VIII-2 (s.216).
Na podstawie wyników wieloletnich badań można wskazać na główne przyczyny kształtowania się od wielu lat niskiej pozycji Polski w odpowiednich rankingach. Zawiera je treść kolejnej tablicy
(por. tabl. VIII-3).
Tablica VIII-3. Czynniki wpływające na międzynarodową pozycję konkurencyjną gospodarki danego kraju przyjęte
przez IMD w 2006 roku i miejsca Polski w odpowiednim rankingu
Czynnik
Miejsce Polski wyznaczone w rankingu tym czynnikiem
Gospodarka krajowa
56
Handel międzynarodowy
33
Inwestycje zagraniczne
15
Zatrudnienie
58
Ceny
32
Finanse publiczne
46
Polityka podatkowa
50
Infrastruktura instytucjonalna
58
Ustawodawstwo gospodarcze
60
Spójność społeczna
50
Wydajność pracy
60
Rynek pracy
48
Finanse
54
Praktyki menedżerskie
56
Wartości spoęłczne
57
Infrastruktura podstawowa
39
Infrastrukura techniczna
56
Nauka i jej wyposażenie
52
Zdrowie i środowisko
45
Edukacja
40
Źródło: IMD World Competitiveness Yearbook (2006, s.232).
Bez względu na liczne mankamenty różnorodnych, międzynarodowych rankingów trudno nie
zgodzić się z twierdzeniem, że również w 2006 roku – mimo wielu osiągnięć całego okresu transformacji – Polska była nadal krajem wyróżniającym się relatywnie niskim poziomem międzynarodowej
zdolności konkurencyjnej. Decydowało o tym kształtowanie się na niskim poziomie wielu elementów
owej zdolności, co widać wyraźnie analizując dane zawarte w powyższych tablicach. Z tego punktu
widzenia istotne znaczenie miało kilka innych, a w tym m.in. wspomniany już wcześniej chaotyczny
rozwój procesu stabilizacji makroekonomicznej w Polsce.
123
2.2.
KSZTAŁTOWANIE SIĘ PROCESU STABILIZACJI MAKROEKONOMICZNEJ W KONTEKŚCIE MIĘDZYNARO-
DOWYM I ZARYS IMPLIKACJI
W nawiązaniu do wyników różnorodnych rankingów międzynarodowych istotnym problemem
w procesie kształtowania międzynarodowej zdolności konkurencyjnej gospodarki narodowej Polski
pozostaje nadal stopień stabilizacji makroekonomicznej, który traktuje się dalej, jako istotny czynnik
decydujący o poziomie owej zdolności. Otóż, jak się okazuje, w okresie transformacji Polska nie należała właściwie nigdy do krajów wyróżniających się pod względem kształtowania się owego stopnia (także stopnia liberalizacji życia gospodarczego, ocenianego m.in. corocznie i jakby dodatkowo przez pryzmat kształtowania się tzw. wskaźników wolności ekonomicznej)8. W każdym razie – jak wynika to
m.in. z odpowiednich badań prowadzonych systematycznie od kilku lat i prezentowanych corocznie na
międzynarodowym forum gospodarczym w Krynicy – Polska nie należy dzisiaj do liderów w procesie
rozwiązywania wielorakich problemów tzw. pięciokąta stabilizacji makroekonomicznej i to nawet na
tle wielu innych krajów szeroko rozumianej Europy nie wchodzących w skład Unii Europejskiej, w
których przedstawiciele odpowiednich władz i ich obywatele mogą współcześnie tylko marzyć o
członkostwie w tejże Unii. Z tychże badań wynika dalej, że z punktu widzenia skuteczności rozwiązywania problemów tzw. pięciokąta stabilizacji makroekonomicznej bardziej sprawne niż w Polsce są
także z tego punktu widzenia odpowiednie władze większości nowych krajów członkowskich9. Nie
może to dziwić, zważywszy chociażby, że w Polsce – w przeciwieństwie do kilku nowych krajów
członkowskich Unii Europejskiej – nie przestrzega się od wielu lat swego rodzaju samodyscypliny w
kształtowaniu polityki makroekonomicznej, w tym głównie sensie, że co najmniej od 1995 roku mamy
do czynienia z występowaniem tzw. deficytów bliźniaczych (twin deficits, Doppeldefizite) rozumianych
jako specyficzny związek między deficytem budżetu państwa i deficytem obrotów bieżących, który to
związek można stosunkowo łatwo wytłumaczyć na gruncie ściśle teoretycznym i występowanie którego oddziaływuje wyraźnie negatywnie na kształtowanie się międzynarodowej zdolności konkurencyjnej i międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej Polski sensu stricto (także jej międzynarodowej pozycji konkurencyjnej)10.
Z przedstawionej w IV rozdziale analizy kształtowania się pięciokąta stabilizacji makroekonomicznej w Polsce w okresie transformacji wynika jednoznacznie, że strukturalny w zasadzie deficyt
budżetu państwa (finansów publicznych) wpływał negatywnie i to w relatywnie znacznym stopniu na
tempo wzrostu gospodarczego Polski (ujemna korelacja dla całego okresu 1990-2006 o wartości
0,188)11. W tymże okresie ujawniała się także dość silna zależność między kształtowaniem się w PKB
salda budżetu państwa, salda obrotów bieżących oraz – co zrozumiałe – salda bilansu handlowego.
Pewnym wyjątkiem w tym zakresie były jedynie lata 1994-1995 (por. rys. VIII-4).
8
9
10
11
Szerzej na te tamty zob. m.in. Bossak, Bieńkowski (2004).
Por. Rosati, red. (2005, 2006).
Szerzej na te tematy zob. też dalej.
Por. dane tabl. IV-4.
124
Rysunek VIII-4. Udziały salda budżetu państwa, salda obrotów bieżących oraz salda bilansu handlowego w PKB Polski
w okresie 1990-2006 (%)
6
4
2
0
-2
-4
-6
-8
Saldo budżetu paostwa/PKB
Saldo bilansu obrotów bieżących/PKB
Saldo bilansu handlowego/PKB
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS.
W polskiej literaturze fachowej wskazuje się wielokrotnie na podstawowe przyczyny strukturalnego deficytu budżetu państwa i mankamenty prowadzonej polityki fiskalnej – swoiste przyczyny
występowania szkodliwych w sumie tzw. deficytów bliźniaczych. Chodzi z jednej strony o problemy o
charakterze ilościowym, z drugiej zaś o problemy o charakterze jakościowym. Są one zresztą w dużym
stopniu wzajemnie powiązane, co też zasługuje na uwagę. Ogólnie biorąc, w rachubę wchodzą różnorodne przyczyny i przejawy „niedostatecznych wpływów” i „nadmiernych wydatków” – „niedostatecznych” i „nadmiernych” przy braniu pod uwagę stanu idealnego tj. pełnego zrównoważenia budżetu
państwa.
Wiele jest przyczyn i przejawów występowania w Polsce „niedostatecznych wpływów” budżetowych. W ślad z rozważaniami A.Wernika (2006) i F.Grądalskiego (2004, 2006) za najważniejsze
przyczyny tego stanu rzeczy można uznać następujące:
a) nadmierny i dławiący fiskalizm – nadmierny w tym sensie, że stopy opodatkowania oraz obciążeń fiskalnych osób prywatnych i przedsiębiorstw przekraczają nadal znacznie tzw. stopy
racjonalnie uzasadnione z ekonomicznego i społecznego punktu widzenia, zaś dławiący w tym
sensie, że – w związku z powyższym – wpływają hamująco na kształtowanie się szeroko rozumianej aktywności gospodarczej ludności;
b) wysokie koszty samego procesu fiskalnego (koszty wymiaru i poboru podatków, koszty płacenia podatków itd.), notabene przy dużej zmienności odpowiednich przepisów i niskiej ich
przejrzystości;
c) niespójność szeroko rozumianego systemu podatkowego oraz relatywnie niska skuteczność
procesu egzekwowania podatków i innych obciążeń fiskalnych, co znajduje w dużej mierze
swoje uzasadnienie w mankamentach wymienionych wcześniej.
W Polsce mamy też nadal do czynienia z wieloma istotnymi przyczynami występowania zjawiska „nadmiernych” wydatków budżetowych. Do najważniejszych można zaliczyć:
125
a) nadmierny stopień fiskalizmu państwa mierzony stopą wydatków ogółem w PKB - nadmierny
w tym sensie, że bardzo wysoki w porównaniu z osiągniętym poziomem rozwoju gospodarczego;
b) trudności zwiększenia stopnia restrykcyjności wydatkowania dochodów budżetowych znajdujące m.in. swoje uzasadnienie w ponadprzeciętnym fiskalizmie oraz tendencjach populistycznych programów wielu partii i rządów;
c) wysokie i okresowo rosnące rozmiary tzw. długu publicznego (w tym zagranicznego) co z kolei
znajduje w dużej mierze swoje uzasadnienie w występowaniu powyższych przyczyn i czynników, ale nie tylko.
Problemy finansów publicznych i polityki fiskalnej w Polsce w okresie transformacji nie kończą
się na ich wymiarze ilościowym. Istotne są dalej – raczej przede wszystkim – różnorodne mankamenty
o charakterze jakościowym. Po stronie wpływów budżetu państwa chodzi w szczególności o następujące:
a) brak powszechnie akceptowanej legitymizacji podatków przy dominacji reguły możliwości
płatniczych podmiotów gospodarczych (w tym gospodarstw domowych) nad regułą ekwiwalentności świadczeń, co wiąże się m.in. z brakiem większego zainteresowania odpowiednich
władz państwowych społeczną kontrolą ich wpływów i sposobów wydatkowania;
b) brak neutralności systemu podatkowego względem mechanizmu rynkowego, a w szczególności – bez przeprowadzenie odpowiednich kalkulacji i przy silnych potrzebach fiskalnych – koncentrowanie uwagi na – jak pisze F.Grądalski (2006, s. 216) – „rozbudowaniu podstawy opodatkowania wszędzie tam, gdzie to tylko jest możliwe, oraz na zwiększaniu progresji podatkowej”, notabene z opodatkowaniem oszczędności prywatnych włącznie, co jest nadzwyczaj
spektakularnym przejawem skrajnego fiskalizmu;
c) zmienność zasad opodatkowania i rodzajów podatków przy jednoczesnym braku wyraźnego
kierunku zmian w celu realizacji docelowej struktury systemu podatkowego, tzn. struktury pożądanej z punktu widzenia strategicznych celów rozwojowych Polski, w tym m.in. jej miejsca i
znaczenia w Unii Europejskiej.
Znacznie dłuższa jest lista teoretycznie uzasadnionych mankamentów o charakterze jakościowym w odniesieniu do „nadmiernych wydatków” szeroko rozumianego budżetu państwa, tj. włącznie
z budżetami województw i gmin. W świetle odpowiedniego dorobku teoretycznego w rachubę wchodzą przy tym mankamenty o wyjątkowo istotnym znaczeniu dla dalszego społeczno-gospodarczego
rozwoju kraju i dlatego – jak się wydaje – zasługujące na szczególną uwagę. Chodzi w szczególności o:
a) kształtowanie od wielu już lat salda budżetu państwa (ściślej jego deficytu) z wyraźnym „nastawieniem” na celowość hołdowania zasadom ekonomi keynesowskiej i postkeynesowskiej tj.
stymulowania wzrostu gospodarczego od strony popytowej (a nie podażowej) czego spektaku126
larnym przejawem jest m.in. – choć nie tylko – utrzymywanie tzw. kotwicy budżetu, a ściślej
odpowiedniego deficytu w wysokości ok. 30 mld złotych rocznie;
b) „nastawianie się” jakby programowo odpowiednich władz na występowanie zjawiska tzw. deficytu bliźniaczego bez głębszej chyba znajomości jego istoty i skutków, zwłaszcza długookresowych;
c) wadliwa struktura wydatków szeroko rozumianego budżetu państwa;
d) względne ograniczanie w związku z tym możliwości wykorzystywania sposobów przyspieszenia tempa wzrostu gospodarczego i tym samym zwiększania szeroko rozumianego bogactwa
narodowego w imię nieznanych dotąd szczegółowo innych interesów, w tym prywatnych, różnie zresztą dotychczas rozumianych;
e) specyficzne czasami sposoby finansowania deficytu budżetu państwa.
W świetle dotychczasowego odpowiedniego dorobku teoretycznego długookresowe „nastawianie się” na rozwój typu keynesowskiego i postkeynesowskiego tj. poprzez stymulowanie szeroko
rozumianego popytu (krajowego i zagranicznego) jest możliwy – być może nawet w szczególności w
warunkach gospodarek rozwijających się – ale na pewnym etapie takiego rozwoju powstaje od razu
pytanie dotyczące różnorodnych skutków makroekonomicznych i mikroekonomicznych, o czym też
dalej. W każdym razie, w świetle owego dorobku, w ujęciu długookresowym w celu zwiększenia poziomu dobrobytu bardziej pożądane jest zmierzanie w kierunku uruchamiania tzw. podażowego (czy
też propodażowego, w tym proeksportowego) modelu wzrostu i rozwoju gospodarczego, którego istotę można ująć w postaci następującej sekwencji:
dodatni impuls (wewnętrzny i/lub zewnętrzny)  dodatnie efekty bodźcowe dla producentów i konsumentów  wzrost poziomu międzynarodowej konkurencyjności  wzrost poziomu dobrobytu społeczeństwa
W powyższym kontekście nie sposób przybliżyć realiów struktury wydatków budżetowych w
Polsce w wybranych latach analizowanego okresu (por. tabl. VIII-4).
Tablica VIII-4. Struktura wydatków budżetu państwa w Polsce w wybranych latach okresu 1990-2006 (% PKB)
Wyszczególnienie
1990
1995
2000
2004
2005
2006
Wydatki ogółem
44,2
43,1
40,5
43,9
41,6
32,4
W tym:
obsługa długu publicznego
1,8
4,4
2,6
2,8
2,5
2,6
wydatki socjalne
18,5
16,5
17,1
sfera budżetowa
13,3
11,7
12,4
11,2
10,3
kasy chorych
2,7
3,2
3,6
wydatki majątkowe
2,7
2,8
3,6
3,9
3,4
Oficjalny stan salda budżetu państwa
+2,3
-2,4
-3,0
-6,9
-2,8
-2,3
Skorygowane saldo budżetu
-1,6
-3,4
-7,1
Przychody z prywatyzacji
0,8
3,7
1,2
0,4
0,1
Źródło: dane statystyczne GUS oraz Wernik (2005), opracowanie własne.
127
Tzw. sztywne wydatki budżetowe (wydatki socjalne, wydatki na kasy chorych czy też wydatki
majątkowe) są i pozostaną zapewne przez wiele lat istotnym obciążeniem dla budżetu państwa. Ale
warto zarazem zauważyć – chociażby w kontekście wcześniejszych rozważań – że na nadzwyczaj wysokim poziomie utrzymują się nadal wydatki na obsługę długu publicznego, w tym w szczególności
dużego i rosnącego długu krajowego i zagranicznego państwa (w 2005 roku odpowiednio 2,2% oraz
0,3% wartości PKB). Od pewnego czasu w Polsce mamy dodatkowo do czynienia z relatywnie niskim i
niepokojącym spadkiem udziału wydatków budżetu państwa w PKB na szeroko rozumianą działalność
badawczą i rozwojową (por. tabl. VIII-5).
Tablica VIII-5. Udział wydatków krajowych na prace badawcze i rozwojowe (B+R) w PKB Polski i nowych krajów
członkowskich Unii Europejskiej oraz Unii ogółem w wybranych latach okresu 1999-2005 (%)
Kraje
1999
2001
2003
2005
Estonia
0,70
0,71
0,79
0,94
Litwa
0,50
0,67
0,67
0,76
Łotwa
0,36
0,41
0,38
0,57
POLSKA
0,69
0,62
0,54
0,57
Republika Czeska
1,14
1,20
1,25
1,42
Słowacja
0,65
0,63
0,58
0,51
Słowenia
1,41
1,55
1,32
1,22
Węgry
0,69
0,92
0,93
0,93
Bułgaria
0,57
0,47
0,50
0,50
Rumunia
0,40
0,39
0,39
UE-15
1,90
1,94
1,93
1,91
UE-27
1,85
1,88
1,87
1,84
Źródło: Zientara (2007, s. 136).
Deficyt budżetu państwa (w tym także relatywnie niewielkie i zmniejszające się wydatki na
sferę B+R, ale zarazem relatywnie duże wydatki na administrację publiczną, obsługę długu publicznego czy też tzw. obronę narodową) wymagają oczywiście odpowiedniego finansowania. Jak dotychczas,
w Polsce skrupulatnie przestrzega się zasady możliwie najdalej posuniętej restrykcyjności, jeśli chodzi
o publikowanie odpowiednich danych, co też o czymś świadczy. Na podstawie oficjalnie dostępnych
danych statystycznych można jednak wnioskować, że przez wiele pierwszych lat okresu transformacji
w Polsce deficyt budżetu państwa był finansowany przede wszystkim dochodami z prywatyzacji, których znaczenie ulegało jednak zmniejszeniu w miarę upływu czasu (por. tabl. VIII-5). W tej sytuacji
stosunkowo szybko rosło znaczenie emisji przez odpowiednie władze różnego typu skarbowych papierów wartościowych, co wpływało oczywiście na kształtowanie się kursu waluty narodowej, a ściślej
– wywoływało tendencję do jej aprecjacji ze wszystkimi tego skutkami dla rozwoju handlu zagranicznego, zresztą nie tylko. Do tego warto dodać, że tego typu polityka stanowiła ewidentny przejaw drastycznego i w sumie szkodliwego na dłuższą metę drenażu prywatnych oszczędności krajowych oraz
wypierania (crowding out) inwestycji pochodzących z tego typu oszczędności przy czym – niejako przy
okazji – zwiększyły się rozmiary długu publicznego. I w ten sposób można było mówić o zamknięciu
swego rodzaju kręgu, ale tylko w tym sensie, że – jak dotychczas – istotnym kołem ratunkowym był
drugi element deficytów bliźniaczych tj. deficyt obrotów bieżących, którego występowanie wspierało z
128
kolei zjawisko deficytu budżetu państwa, w tym chociażby sensie, że względnie zawężona była odpowiednia baza podatkowa czy też, że rosły koszty obsługi zadłużenia zagranicznego państwa mieszczące się immanentnie w ramach jego zadłużenia publicznego.
Zjawisko deficytów bliźniaczych ujawniało się w Polsce w zdecydowanej większości lat analizowanego okresu 1990-2006, a już na pewno po 1995 roku. Wtedy bowiem z reguły, z wielu różnorodnych względów, stopa oszczędności prywatnych nie była dostatecznie wysoka w tym sensie, że
przy pomocy tychże oszczędności stało się możliwym sfinansowanie inwestycji krajowych i dużego
oraz – z wyjątkiem 1990 roku – systematycznie ujemnego salda budżetu państwa mierzonego stopą
zadłużenia sektora rządowego (por. tabl. VIII-6).
Tablica VIII-6. Kształtowanie się udziałów oszczędności gospodarstw domowych, salda budżetu państwa i inwestycji
krajowych brutto w wartości PKB Polski w okresie 1990-2006 (%) oraz różnice stóp w punktach procentowych
Wyszczególnienie
1990 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006
Udziały w PKB w %
A. Oszczędności gospodarstw domowych
4,0
4,0
4,2 5,6
6,0
5,7
6,4
7,7
6,6
5,7
4,4
2,5
2,9
2,6
3,8
B. Saldo budżetu państwa
0,4 -3,8 -6,1 -3,0 -3,3 -3,3 -2,3 -2,7 -2,4 -2,0 -2,2 -4,3 -5,1 -4,6 -4,5 -2,8 -2,3
C. Inwestycje brutto
21,0 22,8 15,2 15,6 15,9 18,0 20,5 23,0 24,6 24,9 24,7 20,7 18,9 18,8 20,1 19,3
Różnice w pkt. %
A-B
X
0,2 -2,1
1,2 2,3
2,7
3,4
3,7
5,3
4,6
3,5
0,1 -2,6 -1,7 -1,9
1,0
X
C-A
X -18,8 -11,2 -11,4 -10,3 -12,0 -14,8 -16,6 -16,9 -18,3 -19,0 -15,0 -16,4 -15,9 -17,5 -15,5
X
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych tablicy IV-1 oraz danych GUS i OECD
W analizowanym okresie niedostatecznie wysokie były również łącznie ujmowane oszczędności gospodarstw domowych i przedsiębiorstw, których wysokość wahała się w granicach 15-17% wartości PKB12. Biorąc pod uwagę jedynie oszczędności gospodarstw domowych występowanie w Polsce
ewidentnych zależności między deficytem budżetowym i deficytem obrotów bieżących można przedstawić przy pomocy rysunku VIII-5.
Rysunek VIII-5. Graficzna ilustracja deficytów bliźniaczych w Polsce w okresie 1990-2006
8
6
4
2
0
-2
-4
-6
-8
Saldo budżetu paostwa/PKB
Saldo bilansu obrotów bieżących/PKB
Oszczędności gospodarstw domowych/PKB
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS.
12
Szerzej zob. Roubini, Wachtel (1998), Romatowski (2005).
129
Z wielu różnorodnych względów wyjątkowym był pierwszy rok procesu transformacji systemowej. Wtedy to m.in. wskutek gwałtownej dewaluacji złotego od 1 stycznia 1990 obserwowano
nadwyżkę bilansu handlowego i bilansu obrotów bieżących. Jednocześnie ujawniły się skutki takich
radykalnych działań stabilizacyjnych, jak zasadnicza redukcja subsydiów i dotacji oraz podwyżka różnorodnych podatków, w tym wprowadzenie podatku od tzw. ponadnormatywnych wynagrodzeń (tzw.
popiwku)13.
Innym wyjątkowym okresem były lata 1994 i 1995. Wtedy to – przy dodatnim saldzie bilansu
handlowego i pewnym zmniejszeniu się ujemnego salda bilansu procentów i dywidend – gwałtownie
wzrosło dodatnie z reguły saldo zagranicznych obrotów usługami (czterokrotny wzrost wartości w
1994 roku i 25% wzrost w 1995 roku). Był to bezprecedensowy okres nadzwyczaj szybkiego wzrostu
przychodów (wpływów) z tytułu świadczenia różnego rodzaju usług, zwłaszcza zaś usług budowlanych, co stanowiło notabene efekt swego rodzaju „przekrętu statystycznego” i chyba nie tylko14.
Ewidentne występowanie w Polsce zjawiska tzw. deficytów bliźniaczych w pozostałych latach
analizowanego okresu – tzn. poza ww. o charakterze wyjątkowym – wywoływało różnorodne implikacje, których wyjaśnienie jest możliwe uwzględniając istotę modelu IS-LM-BP (modelu FlemingaMundella) w warunkach kursu płynnego, który w Polsce zaczął funkcjonować w pełni – po tzw. pełzającej dewaluacji w systemie kursu stałego – z dniem 12.04.2004. Otóż, w tych warunkach możliwe były
i raczej faktycznie występowały dwa sposoby (kanały) powiązań między deficytem budżetu państwa
(deficytem finansów publicznych) i deficytem obrotów bieżących15. Chodziło o następujące, mniej lub
bardziej automatyczne powiązania:
a) zwiększanie deficytu budżetu państwa prowadziło do przyspieszenia wzrostu ogólnego popytu finalnego, a zatem przyczyniało się również do szybszego, wzrostu importu towarów i usług,
co – przy danym tempie wzrostu ich eksportu – było równoznaczne ze wzrostem rozmiarów i
tempa zmian deficytu handlowego oraz – ceteris paribus – deficytu bilansu obrotów bieżących;
b) zwiększanie deficytu budżetu państwa prowadziło do zwyżki rynkowych stóp procentowych,
to zaś pobudzało przypływ kapitału zagranicznego, powodowało dalej wzrost poziomu kursu
waluty narodowej, które oddziaływały z kolei ujemnie na eksport oraz dodatnio na import, co
w ostatecznym efekcie było znowu równoznaczne z odpowiednimi zmianami tempa i rozmiarów deficytu handlowego oraz – ceteris paribus – deficytu obrotów bieżących.
13
14
15
Zob. szerzej m.in. Bąk, Marciniak, Michalski, Rosati (1990), Lubiński, Marczewski (1999), Misala, red. (2005), Wernik (2006).
W raporcie Instytutu Koniunktur i Cen Handlu Zagranicznego pt. „Polski handel zagraniczny w 1996 roku” na s. 52 stwierdza się m.in.
„Należy zauważyć, że na wysokim tempie wzrostu obrotów usługami w 1995 roku zaważył sposób ujęcia usług budowlanych przez Departament Statystyczny NBP. W usługach budowlanych ujętych według rachunków firm budowlanych znajdują się niewątpliwie pewne
towary (materiały budowlane) zakupione na danym rynku przez firmy budowlane. Dla poprawności statystyki usług należałoby te materiały eliminować z wartości świadczonych usług budowlanych”. W każdym razie wywieziono wtedy z Polski z jakichś tam względów
nadzwyczaj duże ilości wspomnianych materiałów.
Por. Orłowski (1999), Lipiński (1999), Czerwińska (1999), Romatowski (2005). Zob. także Sławiński (1999), Liberda, Rogut, Tokarski
(2002), Fidrmuc (2002), Gotz-Kozierkiewicz (2002 i 2004), Ventura (2002), Campos, Coricelli (2002), Siwiński (2003), Najlepszy (2006).
130
W stosunku do powyższych stwierdzeń można zgłosić wiele zastrzeżeń, zwłaszcza przy dokonywaniu odpowiednich ocen dotyczących rozwoju gospodarczego kraju w okresie transformacji16.
Tym niemniej, na gruncie ściśle teoretycznym, można zaryzykować tezę, że w analizowanym okresie w
Polsce mieliśmy do czynienia ze swoistymi odchyleniami przebiegu linii IS, LM i BP od układu idealnego, tj. w stanie pełnej równowagi.
3. MIĘDZYNARODOWA KONKURENCYJNOŚĆ SENSU STRICTO I MIĘDZYNARODOWA POZYCJA KONKURENCYJNA
3.1. MIĘDZYNARODOWA KONKURENCYJNOŚĆ SENSU STRICTO
Zgodnie z wcześniejszymi rozważaniami, poziom międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej Polski (rozumianej jako bieżąca zdolność do osiągania przez podmioty gospodarcze
funkcjonujące na terenie kraju większych korzyści z uczestnictwa w międzynarodowym podziale pracy niż podmioty działające w innych porównywalnych krajach wskutek tworzenia odpowiednich warunków dla wzrostu produktywności wewnętrznych i zagranicznych (mobilnych) czynników wytwórczych w celu podwyższenia poziomu szeroko rozumianego dobrobytu obywateli) nie kształtował się
na przełomie XX i XXI wieku na optymalnym poziomie. Stanowiło to bezpośrednią konsekwencję występowania wspomnianych zakłóceń w procesie realizacji transformacji systemowej i chaotycznego w
sumie jej przebiegu, w tym występowania tzw. deficytów bliźniaczych ze wszystkimi tego implikacjami.
Na kształtowanie się międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej Polski sensu
stricto na przełomie XX i XXI wieku można także spojrzeć nieco inaczej. Można ją mianowicie ująć jako
kształtowanie się wtedy:
a) bieżącej zdolności kraju (ściślej – działających na jej terenie podmiotów gospodarczych) do
sprzedaży dóbr i usług na rynkach międzynarodowych (ability to sell);
b) bieżącej zdolności tak rozumianego kraju do sprzedaży dóbr i usług oraz do zapenienia atrakcyjności dla mobilnych krajowych i zagranicznych czynników wytwórczych (ability to sell and
to attract);
c) bieżącej zdolności kraju do sprzedaży dóbr i usług na rynkach zagranicznych, do zapewnienia
atrakcyjności dla czynników przy zwiększaniu stopnia nowoczesności i atrakcyjności oferowanych dóbr i usług (ability to sell, to attract and to invent and innovate);
d) bieżącej zdolności danego kraju do sprzedaży na rynkach zagranicznych coraz bardziej nowoczesnych dóbr i usług, zapewnienia atrakcyjności dla krajowych i zagranicznych czynników
16
Dla przykładu J.Lipiński (1999, s. 40) pisze m.in. „Wskazując na związki między zmianami dwóch deficytów, należy pamiętać, że w obecnych warunkach polskich saldo obrotów bieżących zależy także od innych czynników, których łączne oddziaływanie może być silniejsze
od wpływu zmian salda bilansu finansów publicznych. Tak jest przypuszczalnie w gospodarce nadrabiającej zacofanie techniczne i podlegającej przekształceniom struktury rzeczowej. W takiej gospodarce można spodziewać się szybszego wzrostu importu inwestycyjnego
i zaopatrzeniowego od wzrostu PKB. Jeżeli rosnącemu importowi nie będzie towarzyszył nie mniej szybki wzrost eksportu, to będzie
wzrastał również deficyt handlowy w stosunku do PKB. Tendencję tę może osłabić stopniowe redukowanie deficytu finansów publicznych, prowadzące do ich zrównoważenia. Nie wiadomo jednak, czy zdoła ją ona odwrócić. Dlatego wcześniejsze wywody o wpływie
zmian deficytu finansów publicznych na zmiany deficytu obrotów bieżących wymagają założenia ceteris paribus”.
131
wytwórczych oraz do elastycznego dostosowywania się do zmian w otoczeniu gospodarczym
(ability to sell, to atract, to invent and innovate and ability to adjust).
Nie ulega wątpliwości, ze na przełomie XX i XXI wieku (nawet w ostatnim z analizowanych lat)
międzynarodowa konkurencyjność gospodarki narodowej sensu stricto kształtowała się poniżej poziomu optymalnego oraz – nieco inaczej rzecz ujmując – proces przekształcania naturalnych przewag
komparatywnych (comparative advantages) w przewagi konkurencyjne (competitive advantages) nie
przebiegał dostatecznie szybko z ilościowego i jakościowego punktu widzenia. Na rzecz tej tezy przemawia analiza wybranych wskaźników kształtowania się pozycji konkurencyjnej Polski w handlu
międzynarodowym i w międzynarodowych przepływach podstawowych czynników wytwórczych.
3.2.
POZYCJA KONKURENCYJNA W HANDLU MIĘDZYNARODOWYM
W analizowanym okresie udział Polski w światowym handlu towarami i usługami wyraźnie się
zwiększył (w światowym eksporcie towarowym od 0,42% w 1990 roku do 0,91% w 2006 roku, zaś w
światowym eksporcie usług odpowiednio od 0,40% do 0,76%). Nadal jednakże – przy zwiększaniu się
stopnia otwartości gospodarki – Polska była importerem netto towarów i usług, zaś jej udział w światowych obrotach towarami i usługami był relatywnie niski w porównaniu z wyposażeniem w zasoby
naturalne, czy też z poziomem wyposażenia w szeroko rozumiany kapitał ludzki. Co więcej, w 2006
roku obserwowano pewne osłabienie tempa wzrostu udziału wartości eksportu towarów i usług w
PKB Polski i zarazem zmniejszył się udział wartości globalnego importu w wartości globalnego eksportu (od 88,0% w 2005 roku do 87,5% w 2006 roku), co świadczy o pewnym osłabieniem pozycji
konkurencyjnej Polski w handlu międzynarodowym. Znalazło to swoje potwierdzenie w kształtowaniu
się kilku innych wskaźników dotyczących kształtowania się międzynarodowej konkurencyjności sensu
stricto i zarazem pozycji konkurencyjnej w handlu międzynarodowym (por. tabl. VIII-7).
Tablica VIII-7. Relacje eksport/import w handlu zagranicznym towarami Polski i pozostałych nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej w wybranych latach okresu 1995-2006 (%)a)
Kraje
1995
2000
2004
2005
2006b)
Estonia
80,0
75,0
66,7
77,8
73,1
Litwa
71,4
75,0
76,9
78,6
73,2
Łotwa
95,0
60,0
57,1
62,5
53,8
POLSKA
80,0
67,1
87,2
91,5
88,4
Republika Czeska
85,4
91,8
102,7
105,6
102,0
Słowacja
95,0
94,7
96,8
93,9
91,0
Słowenia
95,0
93,3
94,4
94,7
96,5
Węgry
86,2
89,6
96,8
98,4
96,3
Razem ww.
85,8
75,5
90,2
90,9
84,3
Bułgaria
90,9
70,0
73,3
64,7
65,2
Rumunia
78,9
84,2
76,5
71,1
63,4
a) Pomija się Cypr i Maltę. Dotyczy także dalszej części odpowiednich porównań
b) Szacunki własne na podstawie bieżących informacji WTO
Źródło: International trade statistics, WTO różne wydania, obliczenia własne.
132
W całym analizowanym okresie w Polsce – podobnie jak i w większości nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej – relacje wartości eksportu do wartości importu w obrotach towarowych
kształtowały się poniżej 100%, co oznaczało niekorzystną pozycję konkurencyjną w tychże obrotach.
W przypadku analizowanych krajów istotne znaczenie miało jednak dodatkowo kształtowanie się
międzynarodowej pozycji konkurencyjnej w światowych obrotach usługami (por. tabl. VIII-8).
Tablica VIII-8. Relacje eksport/import w handlu zagranicznym usługami Polski i pozostałych nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej w wybranych latach okresu 1995-2006 (%)
Kraje
1995
2000
2004
2005
2006
Estonia
233,3
166,7
162,5
144,4
144,2
Litwa
100,0
140,0
157,1
162,5
138,9
Łotwa
300,0
160,0
160,0
128,6
134,2
POLSKA
155,2
108,3
105,2
111,7
115,3
Republika Czeska
140,3
125,0
106,3
104,8
105,1
Słowacja
133,3
141,7
106,3
105,9
112,2
Słowenia
141,7
108,3
150,0
141,7
133,3
Węgry
138,7
121,9
100,0
104,1
110,2
Razem ww.
147,3
121,4
111,6
113,7
124,2
Bułgaria
109,1
127,3
120,0
121,0
117,3
Rumunia
80,0
100,0
88,9
87,0
106,6
Źródło: jak w tablicy VIII-7.
W nowych krajach członkowskich Unii Europejskiej (także Bułgarii, ale nie w Rumunii, które
weszły w skład Unii z dniem 1.01.2007) istotną rolę w procesie łagodzenia deficytu bilansu handlowego – podobnie zresztą, jak chociażby w przypadku Grecji, Hiszpanii i Portugalii - odgrywały dotychczas
nadwyżki w zagranicznych obrotach usługami. W międzyczasie jednakże międzynarodowa pozycja
konkurencyjna owych nowych krajów w światowych obrotach usługami mierzona relacjami eksport/import nieco się zmniejszyła. Dotyczyło to m.in. Polski, która również w 2006 roku wyróżniała
się relatywnie niskim, odpowiednim wskaźnikiem. W tymże roku odpowiednia relacja w przypadku
Polski kształtowała się na poziomie zdecydowanie niższym niż w przypadku większości analizowanych krajów, wyższym jedynie niż w Rumunii, na Węgrzech i w Republice Czeskiej. Decydowały o tym
kształtowanie się struktury rodzajowej importu i eksportu usług będące tego konsekwencją zmiany
odpowiednich relacji eksportowo-importowych (por. tabl. VIII-9).
Tablica VIII-9. Struktura rodzajowa importu i eksportu usług Polski oraz odpowiednie relacje eksportowo-importowe
w wybranych latach okresu 1995-2006 wg danych bilansu płatniczego (%)
Wyszczególnienie
1995
2000
2004
2005
2006a)
Import (rozchody)
Usługi transportowe
15,0
12,4
23,5
23,2
23,0
Podróże zagraniczne
13,9
17,5
31,4
30,4
31,0
Inne usługi
71,1
70,1
45,1
46,4
46,0
Ogółem
100,0
100,0
100,0
100,0
100,0
Eksport (przychody)
Usługi transportowe
33,3
24,4
31,3
33,6
34,0
Podróże zagraniczne
7,0
23,3
43,6
38,6
38,0
Inne usługi
59,7
51,9
25,1
27,8
28,0
Ogółem
100,0
100,0
100,0
100,0
100,0
133
Wyszczególnienie
1995
2000
2004
2005
Relacje eksport-import
Usługi transportowe
222,0
196,8
133,2
144,8
Podróże zagraniczne
50,4
133,1
138,9
127,0
Inne usługi
84,0
74,0
55,7
59,9
Ogółem
155,2
108,3
105,2
111,7
a) dane szacunkowe z 7 miesięcy 2006 roku
Źródło: Bilans płatniczy Rzeczypospolitej Polskiej, NBP, wybrane wydania; obliczenia własne.
2006a)
147,8
122,6
60,9
104,7
Obserwowana również w 2006 roku swego rodzaju erozja konkurencyjności Polski w międzynarodowym handlu usługami miała w dużej mierze charakter strukturalny. Przede wszystkim, głównie ze względu na niedorozwój odpowiedniej infrastruktury, w okresie transformacji obserwowano
względne zmniejszanie się odpowiednich przychodów ze świadczenia usług transportowych, zwłaszcza usług transportu drogowego, kolejowego, morskiego i rzecznego. Stosunkowo niewielkie były
również przyrosty dochodów z tytułu tzw. podróży zagranicznych, głównie z turystyki oraz z odwiedzin krewnych i znajomych, w przypadku których odpowiednie rozchody wyróżniały się wyraźnie
wysoką i rosnącą dynamiką. Podstawową przyczyną wspomnianej erozji był jednak relatywnie niski
poziom konkurencyjności gospodarki Polski w zagranicznych obrotach tzw. innymi usługami, w tym
głownie tzw. usługami biznesowymi. Z wielu różnorodnych względów nie mogło to dziwić (np. tzw.
pozostałości gospodarki centralnie planowanej, niewielka intensywność inwestowania w sferę B+R,
relatywnie niski stopień edukacji ekonomicznej społeczeństwa). Swoistym tego przejawem był m.in.
wyraźnie widoczny niedorozwój własnych (krajowych) usług ubezpieczeniowych, asekuracyjnych i
reasekuracyjnych, czy też usług telekomunikacyjnych, których świadczenie wyróżniało się dodatkowo
relatywni wysokimi kosztami, a zatem relatywnie niskim poziomem konkurencyjności o charakterze
cenowym, zresztą nie tylko.
W szeroko rozumianej walce o korzyści z uczestnictwa w handlu międzynarodowym istotne
znaczenie ma kształtowanie się tzw. terms of trade, w tym cenowych. W wielu latach analizowanego
okresu nie były one korzystne dla Polski (np. w 1996 roku, w 2000 roku oraz – co warto podkreślić –
w 2006 roku). Konsekwencji tego stanu rzeczy było wiele, o czym już częściowo wspomniano i to na
pewno wpływało również na kształtowanie się salda bilansu handlowego Polski (tabl. VIII-10).
134
Tablica VIII-10. Udziały salda bilansu obrotów handlowych towarami i usługami w PKB Polski i pozostałych nowych
krajów członkowskich Unii Europejskiej w wybranych latach okresu 1995-2006 (%)
Kraje
1995
2004
2005
2006a)
Estonia
-0,5
-10,0
-7,6
-10,4
Litwa
-11,3
-7,8
-8,1
-18,0
Łotwa
-11,9
-20,8
-17,4
-30,9
POLSKA
-7,8
-1,8
-0,3
-3,7
Republika Czeska
-3,1
-1,9
+0,2
+1,8
Słowacja
-2,4
-1,0
-0,9
-7,0
Słowenia
-3,4
-0,1
-0,5
+0,8
Węgry
-4,0
-2,9
-2,8
-1,5
Średnia zwykła ww. wymienionych
-5,6
-5,8
-4,6
-9,6
Bułgaria
-5,1
-12,4
-18,8
-28,2
Rumunia
-5,4
-7,8
-9,5
-23,6
a) Szacunki własne
Źródło: Rocznik Statystyczny Rzeczpospolitej Polskiej, GUS, wybrane wydania oraz informacje bieżące WTO, obliczenia własne.
W badanym okresie istotnym czynnikiem wzrostu gospodarczego Polski i pozostałych analizowanych krajów był wzrost eksportu towarów i usług. Z wyjątkiem Republiki Czeskiej w 2005 i w
2006 roku oraz Słowenii w tymże roku w tych krajach chodziło głównie o wzrost gospodarczy indukowany przez import finansowany w znacznej mierze poprzez napływ zagranicznych oszczędności, w
tym zagranicznych inwestycji bezpośrednich (tzw. import-led growth). Właśnie w przypadku Republiki Czeskiej odnotowano w 2005 i 2006 roku typowy wzrost gospodarczy indukowany głównie przez
eksport (tzw. export-led growth). Do tego typu wzrostu wyraźnie zbliżała się Polska oraz – w dalszej
kolejności – Słowenia, Słowacja i Węgry. W 2005 i 2006 roku daleko odstawały pod tym względem
Łitwa, Rumunia, a zwłaszcza Łotwa. Problemem otwartym pozostawało oczywiście zagadnienie krótko- i długookresowych kosztów osiągnięcia tak rozumianej poprawy międzynarodowej pozycji konkurencyjnej ww. krajów w światowym handlu towarami i usługami, w tym m.in. kształtowanie się płac,
cen, kosztów jednostkowych czy tempa wzrostu zasobów kapitału.
Z punktu widzenia kształtowania się pozycji konkurencyjnej Polski w handlu międzynarodowym istotne znaczenie ma analiza poziomu tzw. ujawnionych przewag względnych (revealed comparative advantages), co zaproponował swego czasu B.Balassa (1965). Chodzi głównie o obliczanie odpowiednich wskaźników i współzależności między nimi w czasie i w przestrzeni, po to, by następnie
dokonywać odpowiednich interpretacji i wnioskować na przyszłość. Trzeba przy tym dodać, że współcześnie stosuje się najczęściej pewne reinterpretacje oryginalnej metody obliczania wskaźników
ujawnionych przewag względnych autorstwa B.Balassa.Tak też jest w przypadku prezentowanej analizy, w której stosuje się następującą formułę obliczania wskaźników ujawnionej przewagi względnej
(RCA – Revealed Comparative Advantages):
𝑅𝐶𝐴𝑖 = 𝑙𝑛
𝐾
𝑥 𝑖𝑗
𝐾
𝑚 𝑖𝑗
𝑋𝐾
÷ 𝑀𝑗𝐾
𝑗
(1)
gdzie w naszym przypadku:
xijK - eksport grupy towarów „i” z kraju „K” (np. Polski) do reszty świata „j”;
135
mijK - import grupy towarów „i” kraju „K” (np. Polski) z reszty świata „j”;
X Kj - globalny eksport kraju „K” (np. Polski);
M Kj - globalny import kraju „K” (np. Polski).
Wartość wskaźnika RCAi większa od zera świadczy o występowaniu ujawnionej przewagi
względnej analizowanego kraju „k” (w naszym przypadku Polski) nad resztą świata i/lub innymi krajami w przeszłości i wskazuje zarazem na intensywność tej przewagi bez wskazywania jednakże na
efektywność wymiany w przyszłości. W przypadku wskaźników RCAi mniejszych od zera mamy do
czynienia z brakiem tego typu przewagi o mniejszej lub większej intensywności. Odpowiednio należy
interpretować wartość wskaźników RCAi większych od zera. Warto dodać, ze w formule (1) używa się
postaci logarytmicznej po to, by umożliwić zachowanie symetryczności dodatnich i ujemnych wskaźników RCAi w przedziale wahającym się wokół zera (por. tabl. VIII-11).
Tablica VIII-11. Wskaźniki ujawnionej przewagi względnej (RCA i) w handlu zagranicznym Polski według sekcji towarowych SITC w wybranych latach okresu 1995-2006
Wyszczególnienie
1995
2000
2004
2005
2006
Żywność i zwierzęta żywe
0,13
0,36
0,48
0,51
0,52
Napoje i tytoń
-0,04
-0,05
0,09
0,15
0,34
Surowce niejadalne bez paliw
-0,18
-0,18
-0,27
-0,32
-0,30
Paliwa mineralne i pochodne
-0,11
-0,76
-0,52
-0,80
-0,87
Oleje i tłuszcze
-1,47
-1,56
-1,73
-0,87
-0,67
Chemikalia i produkty pokrewne
-0,66
-0,73
-0,79
-0,74
-0,65
Towary przemysłowe wg surowca
0,24
0,21
0,12
0,09
0,11
Maszyny, urządzenia i sprzęt transportowy -0,35
-0,08
0,00
0,09
0,12
Różne wyroby przemysłowe
0,81
0,75
0,61
0,53
0,52
Towary niesklasyfikowane
-0,73
1,99
0,01
-0,06
-3,85
Średnia zwykła
-0,24
-0,01
-0,20
-0,14
-0,47
Średnia ważonaa)
1,02
0,66
0,69
0,73
0,16
a) jako wag użyto odpowiednich udziałów w eksporcie Polski
Źródło: jak w tabl. 5-VIII-10.
Zgodnie z oczekiwaniami bazującymi na odpowiednim dorobku teoretycznym w analizowanym okresie zmniejszył się stopień międzygałęziowej konkurencyjności gospodarki narodowej Polski
w stosunku do reszty świata. Znalazło to swój wyraz w zmniejszaniu się średnich zwykłych i średnich
ważonych wskaźników RCAi z tym, ze w ostatnich latach odpowiedni proces uległ wyraźnemu spowolnieniu, zaś w 2006 roku obserwowano wręcz odwrotną tendencję. Było to efektem oddziaływania
wielu różnorodnych czynników o charakterze strukturalnym. Chodziło m.in. o wzrost ujawnionej
przewagi względnej Polski w obrotach żywnością i zwierzętami żywymi, napojami i tytoniem, ale także w obrotach różnego rodzaju towarami przemysłowymi, zwłaszcza maszynami, urządzeniami i
sprzętem transportowym. Wszystko to znajdowało swoje odzwierciedlenie w kształtowaniu się struktury ujawnionych przewag komparatywnych Polski wg chłonności czynników wytwórczych (por. tabl.
VIII-12).
136
Tablica VIII-12. Wskaźniki ujawnionej przewagi względnej (RCA i) w handlu zagranicznym Polski według chłonności
czynników wytwórczycha) w wybranych latach okresu 1995-2006
Wyszczególnienie
1995
2000
2004
2005
2006
Suwowcochłonne
0,02
-0,22
-0,12
-0,22
0,23
Pracochłonne
0,37
0,45
0,36
0,35
0,36
Kapitałochłonne
0,34
0,22
0,18
0,24
0,23
Technologicznie intensywne
- łatwe do imitowania
-0,99
-0,89
-0,78
-0,77
-0,65
- trudne do imitowania
-0,36
-0,11
-0,11
-0,04
0,01
Średnia zwykła
-0,13
-0,11
-0,09
-0,09`
-0,06
Średnia ważonab)
1,76
1,58
1,02
1,08
1,38
a) podział produktów dokonany wg klasyfikacji przedstawionej w Weresa, red. (2006).
b) jako wag użyto odpowiednich udziałów w eksporcie Polski
Źródło: jak w tabl. VIII-10.
Mimo wzrostu poziomu ujawnionej przewagi względnej Polski w zakresie wielu typowo ziemiochłonnych artykułów (np. żywność i zwierzęta żywe) w 2006 roku obserwowano dalszy spadek
tejże przewagi w obrotach wyrobami surowcochłonnymi. Decydowało o tym pogłębianie się deficytu
handlowego w zakresie surowców niejadalnych, a zwłaszcza paliw mineralnych i pochodnych z nich.
Kluczowe znaczenie miał z tego punktu widzenia duży i szybko rosnący import ropy naftowej i produktów naftowych oraz gazu ziemnego sprowadzanych przede wszystkim – choć nie tylko – z Rosji.
W 2006 roku nie zmienił się zasadniczo poziom ujawnionej przewagi względnej Polski w obrotach dobrami pracochłonnymi. Zgodnie z relatywnym wyposażeniem Polski w czynniki wytwórcze
Polska była nadal eksporterem netto tychże dóbr (m.in. skóry i wyrobów skórzanych, produktów z
drewna, przędzy, produktów metalowych, mebli, artykułów podróżnych i odzieżowych oraz obuwia).
W analizowanym roku (w porównaniu z rokiem poprzednim) nie zmienił się też zasadniczo
poziom ujawnionej przewagi komparatywnej Polski w obrotach dobrami kapitałochłonnymi, choć był
on wtedy znacznie niższy niż w 2000 roku. O utrzymywaniu się nadal ujawnionej przewagi względnej
Polski w obrotach tymi artykułami decydował nadal intensywny eksport żelaza i stali, metali nieżelaznych, a zwłaszcza różnego rodzaju wyrobów przemysłu motoryzacyjnego produkowanego w Polsce
w wyniku odpowiednich porozumień specjalizacyjno-kooperacyjnych z wieloma zachodnimi koncernami.
W 2006 roku obserwowano dalszy wzrost poziomu międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej Polski mierzonego wskaźnikami ujawnionej przewagi względnej w zakresie dóbr
technologicznie intensywnych w tym sensie, że brak tejże przewagi (ujemna wartość odpowiednich
wskaźników RCAi) była wtedy niższa, niż w latach poprzednich. Dotyczyło to zwłaszcza obrotów – co
warto podkreślić – artykułami technologicznie intensywnymi trudnymi do imitowania.
Istotną przyczynę zmian struktury ujawnionych przewag względnych (także ich braku) stanowi niewątpliwie pogłębianie się wewnątrzgałęziowego podziału pracy. Świadczy o tym m.in. kształtowanie się intensywności i struktury handlu wewnątrzgałęziowego (intra-industry trade względnie
two-way trade). Ogólny wzrost intensywności tego typu handlu traktuje się zazwyczaj jako przejaw
wzrostu konkurencyjności gospodarki narodowej danego kraju w handlu międzynarodowym, zaś ową
137
intensywność mierzy się najczęściej wykorzystując tzw. formułę H.Grubela i P.J.Lloyda (1975), która
brzmi następująco:
𝐼𝐼𝑇𝑖 =
𝐾
𝐾
𝐾
𝐾
𝑥 𝑖𝑗
−𝑚 𝑖𝑗
− 𝑥 𝑖𝑗
−𝑚 𝑖𝑗
𝐾 +𝑚 𝐾
𝑥 𝑖𝑗
𝑖𝑗
(2)
gdzie oznaczenia jak we wzorze (1), zaś IIT oznacza po prostu handel wewnątrzgałęziowy (intraindustry trade), którego intensywność waha się w granicach 0-1; im wyższa jest wartość odpowiedniego wskaźnika IITi, tym wyższy jest poziom intensywności handlu wewnątrzgałęziowego w danej gałęzi
„i”, względnie w obrotach globalnych analizowanego kraju, w naszym przypadku Polski (por. tabl. VIII13).
Tablica VIII-13. Intensywność i struktura handlu wewnątrzgałęziowego Polski przy uwzględnieniu dwucyfrowej klasyfikacji SITC w wybranych latach okresu 1995-2006a)
Wyszczególnienie
1995
2000
2004
2005
2006
Suwowcochłonne
0,89
0,68
0,89
0,83
0,82
Pracochłonne
0,94
0,99
0,91
0,89
0,88
Kapitałochłonne
0,95
0,89
0,99
0,94
0,95
Technologicznie intensywne
- łatwe do imitowania
0,45
0,42
0,99
0,58
0,63
- trudne do imitowania
0,71
0,73
0,86
0,92
0,94
Średnia zwykła
0,79
0,74
0,83
0,84
0,84
Średnia ważonab)
0,17
0,16
0,18
0,17
0,17
a) wyjaśnienia jak w tabl. VIII-12
b) jako wag użyto odpowiednich udziałów w eksporcie Polski
Źródło: jak w tabl. VIII-10.
W 2006 roku intensywność handlu wewnątrzgałęziowego Polski mierzona odpowiednimi
średnimi ważonymi nie przekroczyła poziomu z poprzednich lat, co oznaczało, ze tempo rozwoju tego
typu handlu było niskie. Stanowiło to bezpośrednią konsekwencję specyficznego kształtowania się
struktury ujawnionych przewag względnych i struktury handlu wewnątrzgałęziowego Polski wg
chłonności czynników wytwórczych, zresztą nie tylko (por. tabl. VIII-14).
Tablica VIII-14. Syntetyczne ujęcie przemian struktury ujawnionych przewag komparatywnych (RCA) i intensywności
handlu zagranicznego (IIT) Polski w wybranych latach okresu 1995-2006 (razem = 100%)
Struktura RCA
Struktura IIT
Wyszczególnienie
1995
2000
2004
2005
2006
1995
2000
2004
2005
2006
Suwowcochłonne
5,1
-43,5
-36,7
-64,4
-49,9
23,2
12,9
15,1
15,3
18,5
Pracochłonne
150,0
194,0
205,9
176,0
139,8
38,8
40,8
28,9
28,3
19,6
Kapitałochłonne
75,8
58,2
84,5
105,7
84,9
21,5
22,6
25,8
26,1
23,0
Technologicznie intensywne
- łatwe do imitowania
-63,4
-77,0
-100,4
-99,8
-78,3
2,9
3,5
7,1
4,7
11,9
- trudne do imitowania
-67,5
-31,7
-53,3
-17,5
3,5
13,6
20,2
23,1
25,6
27,0
Razem
100,0
100,0
100,0
100,0
100,0
100,0
100,0
100,0
100,0
100,0
Źródło: jak w tabl. VIII-10, obliczenia własne.
W świetle danych zawartych w tablicy VIII-14 z punktu widzenia kształtowania się poziomu
konkurencyjności i pozycji konkurencyjnej Polski w handlu międzynarodowym istotne znaczenie mają
następujące fakty:
138
a) różnorodne trudności pogłębiania wewnątrzgałęziowego podziału pracy w zakresie dóbr surowcochłonnych (np. w zakresie artykułów ziemio chłonnych, a zwłaszcza w zakresie różnego
rodzaju surowców, których Polska jest importerem netto);
b) relatywnie niskie tempo pogłębiania z otoczeniem zewnętrznym wewnątrzgałęziowego podziału pracy w zakresie dóbr pracochłonnych i kapitałochłonnych;
c) różnorodne trudności pogłębiania wewnątrzgałęziowego podziału pracy w zakresie dóbr technologicznie intensywnych przy wyraźnym jednakże wzroście jego znaczenia będącym m.in.
konsekwencją zmniejszania się luki technologicznej między Polską i krajami dominującymi, co
nie byłoby możliwe w innych uwarunkowaniach niż obecne (np. w warunkach mniejszego lub
większego ograniczania międzynarodowych przepływów czynników wytwórczych, zwłaszcza
kapitału i wiedzy technicznej.
Tablica VIII-15. Współczynniki korelacji między strukturą eksportu i strukturą ujawnionych przewag względnych oraz
między strukturą ujawnionych przewag względnych i strukturą intensywności handlu wewnątrzgałęziowego Polski w wybranych latach okresu 1995-2006 wg dwucyfrowej klasyfikacji SITC
Wyszczególnienie
1995
2000
2004
2005
2006
Struktura eksportu – struktura ujawnionych przewag względnych
0,53
0,38
0,34
0,33
0,33
Struktura ujawnionych przewag względnych – struktura intensywności handlu wewnątrzgałęziowego
0,02
0,31
0,35
0,38
0,23
Źródło: jak w tabl. VIII-10; obliczenia własne.
Głównie ze względu na szybkie tempo procesu utraty przez Polskę ujawnionej przewagi
względnej w zakresie dóbr surowcochłonnych (zwłaszcza w zakresie paliw i innego typu surowców
mineralnych sprowadzanych przede wszystkim z Rosji) oraz relatywnie niskie tempo procesu przezwyciężania braku tejże przewagi w zakresie dóbr technologicznie intensywnych (w tym przede
wszystkim – co może dziwić i co ma swoje głębsze przyczyny w zakresie tychże dóbr łatwych do imitowania) w 2006 roku struktura globalnego eksportu Polski była mniej skorelowana ze strukturą
ujawnionych przewag względnych (także ich braku) niż to miało miejsce w latach poprzednich. Szczególnie dotkliwa była przy tym szybka utrata przez Polskę ujawnionej przewagi względnej w zakresie
gazu, ropy naftowej i produktów pochodnych.
Z punktu widzenia kształtowania się pozycji konkurencyjnej Polski w handlu międzynarodowym w 2006 roku (także w latach poprzednich) istotne znaczenie miał spadek stopnia korelacji między strukturą ujawnionych przewag względnych (także ich braku) i strukturą intensywności handlu
wewnątrzgałęziowego. W tymże roku był on jednak wyższy niż w latach 90. XX wieku. Jak twierdzą
J.J.Michałek i K.Śledziewska-Kołodziejska (2000), w okresie 1989-1997 taka korelacja nie miała właściwie miejsca.
Badania dotyczące intensywności i struktury handlu wewnątrzgałęziowego znajdują się w Polsce dopiero na wstępnym etapie rozwoju. Dlatego też trudno jest jednoznacznie i przekonywująco
wskazać na główne przyczyny takiego, a nie innego jego kształtowania się w czasie i przestrzeni. czę139
sto decydują o tym różnice w kosztach produkcji, swoboda handlu i wysoki już stopień zróżnicowania
gustów konsumentów (np. handel wewnątrzgałęziowy cukrem i miodem, używkami czy obuwiem). Do
tego dochodzą takie przyczyny, jak zróżnicowana jakość produktów wymienianych w ramach danej
gałęzi i zróżnicowanie preferencji inwestorów oraz użytkowników (np. handel wewnątrzgałęziowy
artykułami podróżnymi, produktami metalowymi czy też wyrobami z kauczuku, a ściślej różnego rodzaju oponami). W przypadku wyrobów technologicznie intensywnych, oprócz powyższych przyczyn
w rachubę wchodzą dodatkowo – a może nawet przede wszystkim – skutki międzynarodowych przepływów kapitału i wiedzy technicznej oraz towarzyszących temu powiązań specjalizacyjnokooperacyjnych. Dotyczy to m.in. handlu wewnątrzgałęziowego pojazdami drogowymi i szerzej rozumianym sprzętem transportowym rozwijającego się wskutek inwestowania w Polsce takich firm jak
„Fiat”, „Volkswagen”, „Opel” czy „Renault”. Ale to samo odnosi się też w dużej mierze d handlu wewnątrzgałęziowego maszynami i urządzeniami energetycznymi, sprzętem i urządzeniami telekomunikacyjnymi czy też aparaturą oraz maszynami i urządzeniami elektrycznymi. W tych przypadkach
istotne znaczenie mają niewątpliwie powiązania specjalizacyjno-kooperacyjne i technicznotechnologiczne z takimi znanymi zagranicznymi inwestorami w Polsce, jak chociażby koncerny „France Telekom”, „Royal Philips Electronics”, „General Electric”, Siemens”, Marge B.V.”, „Faurecia”, „Goodyear”, „Procter&Gamble”, „LG Electronics”, „Bosch” czy „Lucchini”. Odpowiednich przykładów jest zresztą znacznie więcej.
W świetle odpowiedniego dorobku teoretycznego z punktu widzenia kształtowania się pozycji
konkurencyjnej danego kraju w handlu międzynarodowym (zresztą nie tylko) istotne znaczenie ma
kształtowanie się relacji między handlem wewnątrzgałęziowym typu pionowego (wertykalnego) oraz
handlem wewnątrzgałęziowym typu poziomego (horyzontalnego).
Z przeprowadzonych dotychczas badań empirycznych dotyczących struktury handlu wewnątrzgałęziowego. Polski wynika dość jednoznacznie, że w jej odpowiednich obrotach dominuje
nadal (ok. 70-80% odpowiedniej całości) handel wewnątrzgałęziowy typu pionowego, a zatem wewnątrzgałęziowa wymiana dóbr (także ich zespołów, podzespołów i części składowych) lepszych jakościowo i droższych na gorsze jakościowo i tańsze.17 Z tychże badań wynika zarazem, że w miarę
upływu czasu i otwierania się gospodarki narodowej rośnie znaczenie wymiany wewnątrzgałęziowej
typu poziomego. Zgodnie z najnowszymi badaniami przeprowadzonymi przez C.F.Laasera,
K.Schradera i B.Heide (2007) handel wewnątrzgałęziowy typu poziomego stanowił na początku XX
wieku ok. 10% globalnego handlu zagranicznego Polski towarami przemysłowymi. Według tych autorów w 2005 roku znaczenie całego handlu wewnątrzgałęziowego było największe w stosunkach z krajami członkowskimi Unii Europejskiej, zwłaszcza z Niemcami, Francją i Włochami, a zarazem wręcz
minimalne w stosunkach ze wschodnimi krajami sąsiedzkimi Polski, zwłaszcza z Rosją i Ukrainą. Z
wielu oczywistych względów nie może to dziwić. Dotychczasowy rozwój powiązań handlowych Polski
17
Por. Misala (2006) oraz cytowana tam literatura fachowa.
140
z krajami członkowskimi Unii Europejskiej, zwłaszcza z niektórymi z nich – z jednej strony oraz z Rosją, Ukrainą i innymi krajami Wschodu – z drugiej, to jakby dwa odrębne światy, ale zarazem i problemy.
Intensywność i struktura między- i wewnątrzgałęziowych powiązań handlowych stanowią w
świetle teorii tylko część szerszego zagadnienia, jakim jest kształtowanie się międzynarodowej konkurencyjności i pozycji konkurencyjnej gospodarki narodowej danego kraju na rynkach krajów - partnerów. O kształtowaniu się pozycji konkurencyjnej (pośrednio także zdolności konkurencyjnej) analizowanego kraju informują dodatkowo wskaźniki dopasowania struktury podaży eksportowej analizowanego kraju do struktury popytu importowego krajów – partnerów w handlu, grupy krajów i nawet
każdego z nich. Chodzi m.in. o wskaźniki obliczane zgodnie z formułą zaproponowaną przez
M.Michaely (1996). Wskaźniki te oblicza się zgodnie z następującą formułą:
𝑡
𝐶𝑗𝐾
=1−
𝑚𝑖𝑛 − 𝑥𝑖𝑗
÷2
(3)
gdzie: min – oznacza udział importu towaru (grupy towarowej) „i” w globalnym imporcie partnerów
„k” tj. świata jako całości lub określonej grupy krajów; xij – oznacza udział eksportu towaru (grupy
towarowej) „i” w globalnym eksporcie danego kraju lub też w jego eksporcie do grupy krajów czy też
kraju „j”.
Każdy wskaźnik (indeks) Cjk waha się w granicach 0-1, przy czym jego skrajna wartość 0 oznacza, ze towary (grupy towarowe) „i” eksportowane przez analizowany kraj „j” (w naszym przypadku
przez Polskę) nie są w ogóle przedmiotem importu kraju, czy też grupy krajów „k”. Z kolei, wskaźnik
(indeks) Cjk osiąga maksymalną wartość 1, gdy udziały importu towarów „i…n” określonego kraju czy
grupy krajów „k” są idealnie takie same, jak odpowiednie udziały w eksporcie analizowanego kraju „j”
(w naszym przypadku – powtórzmy to jeszcze raz – Polski). Oczywiście, im wyższa jest wartość
wskaźnika (indeksu) Cjk, tym bardziej struktura analizowanego kraju „j” (Polski) jest dopasowana do
struktury popytu importowego odpowiednio ujmowanych partnerów handlowych (por. tabl. VIII-16).
Tablica VIII-16. Wskaźniki stopnia dopasowania struktury podaży eksportowej Polski do struktury popytu importowego świata, pozostałych krajów członkowskich UE-25, Niemiec, Rosji i Ukrainy w wybranych latach okresu 1995-2006
Wyszczególnienie
1995
2000
2004
2005
2006a)
Polska – świat
0,38
0,47
0,51
0,52
0,53
Polska – Unia Europejska
X
0,68
0,75
0,73
0,75
Polska – Niemcy
0,39
0,38
0,47
0,51
0,55
Polska – Rosja
0,18
0,32
0,40
0,35
0,40
Polska - Ukraina
0,06
0,11
0,27
0,37
0,39
a) dane szacunkowe
Źródło: COMTRADE Database, UN; obliczenia własne.
W 2006 roku obserwowano dalszy, choć nieznaczny postęp procesu wzrostu stopnia dopasowania struktury podaży eksportowej Polski do struktury popytu importowego partnerów z reszty
świata jako całości. Obserwowano zarazem dalszy wzrost stopnia owego dopasowania w obrotach z
141
pozostałymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej, który zresztą nawet przed akcesją do tejże Unii
był już nadzwyczaj wysoki, co było m.in. efektem pogłębiania się wewnątrzgałęziowego podziału pracy. Producenci i eksporterzy z Polski dążyli również wyraźnie do coraz większego dostosowywania się
do zmian w strukturze popytu importowego innych krajów, a w tym m.in. Rosji i Ukrainy w stosunkach gospodarczych, z którymi intensywność rozwoju handlu wewnątrzgałęziowego była dotychczas
zdecydowanie niższa niż w stosunkach gospodarczych z większością krajów członkowskich Unii Europejskiej, zwłaszcza w stosunkach gospodarczych z Niemcami.
3.3.
POZYCJA KONKURENCYJNA W MIĘDZYNARODOWYCH OBROTACH CZYNNIKAMI WYTWÓRCZYMI
Jeśli za punkt wyjścia oceny pozycji konkurencyjnej gospodarki narodowej Polski w bezpo-
średnich międzynarodowych obrotach czynnikami wytwórczymi traktować konsekwentnie koncepcję
zlokalizowanego konkurowania i konkurencyjności międzynarodowej oraz proponowane przez jej
zwolenników mierniki kształtowania się owej pozycji łatwo dojść do wniosku, że – ogólnie rzecz biorąc – w okresie transformacji w Polsce nie wykorzystano dotychczas w pełni wielu różnorodnych
szans uczynienia kraju jako dostatecznie atrakcyjnego dla mobilnych w skali międzynarodowej czynników wytwórczych tj. siły roboczej, kapitału i wiedzy technicznej. Co więcej, wskutek wielu błędów
przy prowadzeniu odpowiedniej polityki gospodarczej, wiele owych szans wyraźnie zmarnowano i
próbuje się nadal marnować. Klasycznymi tego przykładami, oskarżającymi zarazem odpowiednie
władze, są m.in. zmniejszanie się liczby ludności Polski, masowe wręcz emigracje okresowe i na pobyt
stały, które do złudzenia przypominają sytuację chociażby z okresu zaborów i okresu międzywojennego przy próbach tłumaczenia, że na dłuższą metę to się opłaci i/lub też bardzo już prymitywnych póbach tłumaczenia w ten sposób poprawy w kilku ostatnich latach sytuacji na rynku pracy w Polsce, a
ściślej – spadek stopy oficjalnie rejestrowanego bezrobocia. Na gruncie ściśle teoretycznym – ale nie
tylko – chodzi o wielowymiarowy nadzwyczaj istotny problem, który można określić mianem wyraźnie ograniczonej atrakcyjności własnego kraju dla wielu własnych obywateli ze wszystkimi tego skutkami, raczej bardziej negatywnymi niż pozytywnymi i to w różnych przekrojach i ujęciach.
Z wielu różnorodnych względów, w tym również powyższych, Polska jest krajem względnie
atrakcyjnym z punktu widzenia zagranicznego kapitału, tym bardziej, że – jak wiadomo – dbanie o
rozwój zasobów własnych jest dotychczas w sumie ograniczone i zatem niezbędne jest sięganie do tak
czy inaczej ujmowanych oszczędności zagranicznych ze wszystkimi tego skutkami w ujęciu krótkookresowym, a zwłaszcza na dłuższą metę. Warto przy tym od razu dodać, że stopień atrakcyjności Polski jako kraju – lokaty zagranicznych kapitałów zmienia się w czasie i zapewne – z oczywistych względów – będzie się zmieniał również w przyszłości (por. tabl. VIII-17).
142
Tablica VIII-17. Relacje podstawowych części bilansu płatniczego Polski na bazie transakcji do jej PKB w wybranych
latach okresu 1990-2006 (%)
Wyszczególnienie
1990 1995 2000 2004 2005 2006
Saldo rachunku bieżącego
4,94
0,61 -5,83 -1,42 -1,68 -2,34
Saldo obrotów towarowych
5,78 -1,18 -7,18 -2,21 -0,91 -1,46
Saldo obrotów usługami
0,57
2,54 0,82
0,35
0,63 0,66
Saldo transferów bieżących
4,04
0,69 1,39
2,24
2,29 2,43
Saldo obrotów kapitałowych (rachunku finansowego) -5,20 5,65 5,97
0,19
4,79 3,36
Polskie zagraniczne inwestycje bezpośrednie
0,02 -0,03 -0,01 -0,32 -1,00 -1,26
Zagraniczne inwestycje bezpośrednie w Polsce
0,10
2,63 5,45
2,44
3,17 4,11
Saldo błędów i opuszczeń
X
-0,41 0,20
1,15 -0,75 -0,92
Oficjalne aktywa rezerwowe
-3,89 -6,06 -0,36 -0,31 -2,68 -0,73
Źródło: dane GUS i NBP; opracowanie własne.
Polska nie należała i z oczywistych względów nie należy nadal do grupy krajów szczególnie
atrakcyjnych z punktu widzenia właścicieli kapitału, w tym również kapitału produkcyjnego. Świadczy
o tym m.in. kształtowanie się skumulowanych zasobów zagranicznych inwestycji bezpośrednich (ZIB)
Polski i pozostałych nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej (por. tabl. VIII-18).
Tablica VIII-18. Skumulowane zasoby ZIB nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej w wybranych latach okresu
1995-2005 (%, USD)
Zasoby skumulowane w danym kraju – zasoby
Zasoby danego kraju poza granicami – zasoby
pozyskane
przekazane
Udział w odpowiednich zasoNa 1
Udział w odpowiednich zasobach
Na 1
bach światowych
mieszkańca
światowych
mieszkańca
Wyszczególnienie
1995
2000 2004 2005
2005
1995
2000
2004
2005
2005
Estonia
0,02
0,05 0,11 0,12
9126
0,00
0,01
0,02
1463
Litwa
0,01
0,04 0,04 0,06
2056
0,00
0,01
0,01
225
Łotwa
0,02
0,04 0,05 0,05
2146
0,00
0,01
0,01
128
POLSKA
0,30
0,59 0,69 0,92
2445
0,03
0,02
0,03
0,05
122
Republika Czeska
0,37 0,63 0,59
5809
0,01
0,03
0,04
414
0,14
Słowacja
0,06 0,16 0,15
2846
0,00
0,01
0,01
100
Słowenia
0,05 0,06 0,08
4034
0,01
0,01
0,03
0,03
1804
0,02
Węgry
0,40 0,68 0,60
6075
0,01
0,02
0,05
0,06
655
0,45
Bułgaria
0,11 0,11 0,09
1185
0,00
0,00
0,01
16
Rumunia
0,11 0,22 0,24
1103
0,00
0,00
0,01
11
Źródło: World Investment Report, UNCTAD, różne wydania oraz obliczenia własne.
Pod względem atrakcyjności dla zagranicznych inwestorów mierzonej wartością skumulowanego napływu kapitału produkcyjnego na 1 mieszkańca Polska ustępowała w analizowanym okresie
dużej ilości nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej, zwłaszcza zaś Estonii, Węgrom, Republice Czeskiej oraz Słowenii. Podobnie kształtowała się sytuacja, jeśli brać pod uwagę miejsca zajmowane
przez te kraje w tzw. rankingach napływu zagranicznego kapitału (por. tabl. VIII-19).
143
Tablica VIII-19. Miejsca zajmowane przez nowe kraje członkowskie Unii Europejskiej pod względem wartości wskaźnika faktycznego napływu ZIB (inward FDI performance indexes)a) w wybranych latach okresu 19902006 na 141 analizowanych krajów
Wyszczególnienie
1990 2000 2004 2005
Estonia
19
15
4
Litwa
36
68
68
Łotwa
38
50
48
POLSKA
103
49
61
57
Republika Czeska
91
17
29
32
Słowacja
64
43
21
60
Słowenia
107
114
57
92
Węgry
51
26
43
40
Bułgaria
106
30
9
9
Rumunia
65
31
24
a) wskaźniki obliczane przy uwzględnieniu udziałów krajów w globalnych napływach ZIB i w PKB świata
Źródło: jak w tabl. VIII-18.
Ponieważ rozwojowi zagranicznych inwestycji bezpośrednich towarzyszy zazwyczaj transfer
wiedzy technicznej intensywność ich napływu traktuje się bardzo często jako przejaw i przybliżenie
intensywności importu tej wiedzy18. Skoro tak, to również intensywność odpływu kapitału produkcyjnego można traktować jako przejaw i zarazem wskaźnik intensywności eksportu ucieleśnionej i nieucieleśnionej wiedzy technicznej, a jednocześnie miernik międzynarodowej pozycji technologicznej.
Jak wynika z danych tabl. VIII-18 również pod tym względem Polskę wyprzedza wyraźnie kilka innych,
porównywalnych krajów, a zwłaszcza – ponownie – Estonia, Słowenia, Węgry i Republika Czeska. Fakt
większego zaangażowania tych krajów niż Polska w procesy umacniania międzynarodowej zdolności
konkurencyjnej i międzynarodowej konkurencyjności gospodarek narodowych poprzez umiejętne
rozwijanie „powiązań od tyłu” (backward linkages) oraz – co nas teraz szczególnie interesuje – „powiązań wprzód” (forward linkages) potwierdzają wyraźnie dane kolejnej tablicy (por. tabl. VIII-20).
Tablica VIII-20. Miejsca zajmowane przez nowe kraje członkowskie Unii Europejskiej pod względem wartości wskaźnika faktycznego odpływu ZIB (outward FDI performance indexes)a) w wybranych latach okresu 19902006 na 141 analizowanych krajów
Wyszczególnienie
1990 2000 2004 2005
Estonia
52
40
37
Litwa
109
86
74
Łotwa
65
85
79
POLSKA
63
89
87
83
Republika Czeska
79
64
63
Słowacja
75
77
80
Słowenia
45
56
45
44
Węgry
64
72
57
54
Bułgaria
62
96
117
114
Rumunia
77
105
108
109
a) wskaźniki obliczane przy uwzględnieniu udziałów krajów w globalnych napływach ZIB i w PKB świata
Źródło: jak w tabl. VIII-18.
Zgodnie z odpowiednim dorobkiem teoretycznym rozwój zagranicznych obrotów czynnikami
wytwórczymi może wpływać na kształtowanie się handlu zagranicznego danego kraju, a zatem także
jego międzynarodowej pozycji konkurencyjnej w handlu międzynarodowym. Doświadczenia z prakty18
Por. Stern (1997); Neuhaus (2005); Weresa (2005); Marin (2006).
144
ki potwierdzają, że faktycznie mamy do czynienia z tym wpływem. Jego intensywność jest jednak
zróżnicowana w przekroju międzynarodowym. Z tego punktu widzenia Polska nie należy do liderów i
to nawet na tle nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej.
Innym, istotnym zagadnieniem jest gospodarowanie w skali międzynarodowej mobilnymi
czynnikami wytwórczymi, w tym m.in. kapitałem i wiedzą techniczną przy ocenie czego można się
posłużyć tzw. koncepcją ścieżki rozwoju inwestycji (Investment Development Path – IDP) autorstwa
J.H.Dunninga i R.Naruli (1996). Zgodnie z tą koncepcją, wraz z rozwojem gospodarczym wyraźnie ewoluuje układ specyficznych przewag własnościowych oraz lokalizacji i internalizacji życia gospodarczego. Powoduje to zmianę pozycji inwestycyjnej netto każdego z krajów mierzonej wskaźnikiem definiowanym jako różnica wartości zasobu kapitału zagranicznego zainwestowanego w danym kraju (np.
w Polsce) oraz wartości kapitału ulokowanego przez obywateli tego kraju poza jego granicą. Autorzy
tej koncepcji wyróżniają przy tym pięć następujących etapów rozwoju gospodarek narodowych:
a) brak i/lub niewielki napływ kapitału zagranicznego ze względu na niedysponowanie odpowiednimi przewagami lokalizacyjnymi (np. niski poziom rozwoju, niedorozwój szeroko rozumianej infrastruktury, występowanie barier formalno-prawnych);
b) wzrost napływu ZIB wskutek tworzenia tzw. klimatu inwestycyjnego przy czym początkowo
chodzi głównie o rozwijanie produkcji zastępującej wcześniejszy import dóbr konsumpcyjnych
i pojawiają się tzw. inwestycje zasobowe (resource-seeking investemnts), których właściciele
traktują okresową lokalizację, jako bazę eksportową na rynki pewnego regionu (np. do innych
krajów sąsiedzkich);
c) osłabienie intensywności napływu zagranicznego kapitału przy równoległym przyspieszeniu
dynamiki jego eksportu związane z jednej strony ze spadkiem znaczenia dotychczasowej
przewagi lokalizacyjnej danego kraju (niskie koszty siły roboczej) z drugiej zaś ze wzrostem
znaczenia rozmiarów rynku lokalnego, poprawą jakości zasobów wykreowanych wskutek intensyfikacji nakładów na działalność badawczo-rozwojową (created assets), możliwościami
rozwoju tzw. inwestycji efektywnościowych (efficiency-seeking investments) w sektorach technologicznie intensywnych, a także poszukiwaniem nowych rynków zbytu i nowych partnerów
przy rozwijaniu międzynarodowego podziału pracy o charakterze wewnątrzgałęziowym;
d) umacnianie pozycji eksportu netto kapitału m.in. wskutek wzrostu jego zasobów i spadku krajowej stopy procentowej przy wzroście ceny siły roboczej, co skłania i zarazem umożliwia dalszą intensyfikację wewnątrzgałęziowego podziału pracy, zwłaszcza typu pionowego;
e) pojawienie się stanu wysokiego podobieństwa wyposażenia krajów-partnerów w podstawowe
zasoby i wyrównywanie się sum inwestycji napływających i odpływających przy internalizacji
różnego typu transakcji w ramach korporacji transnarodowych o zasięgu globalnym.
Wyniki wielu przeprowadzonych dotychczas badań empirycznych zdają się potwierdzać
prawdziwość koncepcji ścieżki rozwoju inwestycji i towarzyszących im przepływom wiedzy technicz145
nej również w odniesieniu do nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej, w tym oczywiście Polski. Z tych badań wynika jednak zarazem, ze odpowiednie procesy przebiegały dotychczas w Polsce
wolniej niż w kilku innych krajach, zwłaszcza w Estonii, Słowenii, Republice Czeskiej i na Węgrzech19.
Do podobnego wnioski doszli m.in. M.Rojec i M.Ferjancic (2006) stwierdzając dodatkowo, że
swoisty sukces eksportowy nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej, zwłaszcza niektórych z
nich, znajdował swoje uzasadnienie w większym stopniu w skutkach liberalizacji odpowiedniego handlu, niż we wzroście ich zdolności konkurencyjnej rozumianej jako odpowiednie zmiany struktury
towarowej eksportu i wzrost poziomu produkcyjności czynników wytwórczych.
Jako uzupełnienie odpowiednich badań można potraktować wyniki analiz przeprowadzonych
przez A.Wziątek-Kubiak (2006) i L.Podkaminera (2006). Zgadzają się oni z tezą, że w walce konkurencyjnej o rynki krajów członkowskich rozszerzonej Unii Europejskiej Polska nie jest liderem i – co więcej – zatraca odpowiedni dystans w stosunku do krajów przodujących pod tym względem, zwłaszcza w
stosunku do Estonii, Republiki Czeskiej i Słowacji. Wyraźnie sugeruje to zwłaszcza L.Podkaminer wykazując m.in. przekonywująco, że tempo dostosowywania się struktury podaży eksportowej Polski do
struktury popytu importowego krajów członkowskich UE-15 w obrotach wyrobami technologicznie
intensywnymi było dotychczas zdecydowanie niższe niż w przypadku Estonii czy też Czech. W sumie
stawia tezę, że na rynkach krajów UE-15 Polska konkurowała raczej – zwłaszcza w obrotach tymi wyrobami – poziomem cen niż jakością, przy czym poziom cen uzyskiwanych przez eksporterów z Polski
był średnio o ok. 20%niższy niż poziom cen uzyskiwanych przez eksporterów z Republiki Czeskiej,
Słowacji, a nawet Bułgarii i Rumunii. Z wielu różnorodnych względów nie może to dziwić.
W 2007 roku szeroko zakrojone bardania empiryczne dotyczące kształtowania się w okresie
transformacji wpływu rozwoju gospodarowania kapitałem i wiedzą techniczną na rozwój handlu zagranicznego i poziom międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej Poski przeprowadziła A.M.Weresa (2007). Bazując na omówionej wcześniej koncepcji autorstwa J.H.Duninga i R.Naruli
doszła ona do nadzwyczaj interesujących wniosków. Najważniejszymi z nich były następujące:
a) napływ ZIB do Polski wpływa bezpośrednio na kształtowanie się międzynarodowej pozycji
kraju w handlu międzynarodowym przy czym raczej nie substytuuje handlu zagranicznego, ale
go w dużym stopniu kreuje;
b) napływowi ZIB do Polski towarzyszy transfer wiedzy technicznej, w tym różnorodnych umiejętności organizacyjnych i menedżerskich, co – przy mniejszych lub większych umiejętnościach
absorpcyjnych i adaptacyjnych – ma istotne znaczenie dla modernizacji gospodarki narodowej
i dla podwyższenia poziomu jej międzynarodowej zdolności konkurencyjnej i międzynarodowej konkurencyjności sensu stricto;
c) produkty, w przypadku których działające w Polsce firmy z kapitałem zagranicznym posiadają
ujawnione przewagi komparatywne w wymianie zagranicznej można ująć w dwie kategorie,
19
Por. Neuhaus (2005); Misala (2006).
146
przy czym w obu tych grupach wpływ ZIB na konkurencyjność polskiego eksportu jest pozytywny;
d) do pierwszej grupy należą towary zaliczane do tzw. średniej techniki (np. pojazdy, maszyny i
urządzenia elektryczne, wyroby przemysłu poligraficznego, artykuły perfumeryjne i kosmetyki), zaś do drugiej głównie produkty pracochłonne, zaliczane do tzw. niskiej techniki (np. przetworzone artykuły rolno-spożywcze, napoje, wyroby skórzane i futrzarskie czy też meble);
e) swoista dwukierunkowa ewolucja struktury (konfiguracji) ujawnionych przewag konkurencyjnych Polski lokowała ją na drugim etapie tzw. ścieżki rozwoju zagranicznych inwestycji
bezpośrednich (włącznie z przepływami wiedzy technicznej);
f) w latach90. XX wieku podstawą szeroko rozumianej atrakcyjności inwestycyjnej Polski były
przede wszystkim relatywnie niskie koszty siły roboczej (chyba także środowiska naturalnego
– przyp.J.M.) oraz duży i relatywnie chłonny rynek zbytu i w związku z tym większość strumienia ZIB napływała do branż niskich technologii, produkujących relatywnie nowe dobra konsumpcyjne konkurujące z odpowiednim importem, w celu ich zbytu na rynku lokalnym lub
eksportu do innych krajów Europy Środkowej i Wschodniej;
g) w miarę upływu czasu Polska stałą się mniej atrakcyjna dla ZIB zorientowanych zasobowo i
rynkowo, natomiast wzrosła jej atrakcyjność dla inwestorów zagranicznych motywowanych
chęcią poprawy efektywności gospodarowania i wykorzystywania potencjalnych korzyści
tkwiących w rozwoju przemysłów technologicznie bardziej zaawansowanych i w rozwoju
międzynarodowego podziału pracy typu wewnątrzgałęziowego, zwłaszcza o charakterze pionowym
4.
UWAGI KOŃCOWE
Zwykłymi truizmami są stwierdzenia, że podstawowym celem gospodarki Polski jest nadal
osiąganie możliwie najwyższego tempa wzrostu gospodarczego, że realizacja tego celu zależy współcześnie w dużym i rosnącym stopniu od kształtowania się międzynarodowej zdolności konkurencyjnej
i bieżącej międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej oraz, że podwyższenie owej
zdolności i poziomu bieżącej konkurencyjności jest możliwe przede wszystkim w warunkach możliwie
najwyższego stopnia stabilizacji makroekonomicznej, trudnego notabene do osiągnięcia w warunkach
braku stabilizacji politycznej. A skoro tak, to – jak się okazuje – we współczesnej Polsce swego rodzaju
imperatywem jest podjęcie skutecznych działań ukierunkowanych docelowo na eliminację tzw. deficytów bliźniaczych, czy też – co jest w dużej mierze marzeniem – osiągnięcie stanu „bliźniaczych nadwyżek”. Można wprawdzie nadal argumentować, że sytuacja Polski jest z wielu różnorodnych względów
specyficzna (np. z uwagi na szeroko rozumiane trudności okresu transformacji i osiągnięte stadium
rozwoju gospodarczego czy też – jak argumentują niektórzy – z uwagi na wzrost w Polsce liczby osób
147
w młodym wieku i w wieku zaawansowanym w relacji do osób w wieku produkcyjnym, czego skutkiem jest redukcja stopy oszczędności prywatnych). Jednakże – jak się wydaje – bardziej właściwe jest
dokonanie rzetelnej diagnozy i formułowanie wniosków przy uwzględnianiu w pierwszej kolejności
odpowiedniego dorobku teoretycznego, a w tym m.in. dorobku dotyczącego przyczyn i niewątpliwie
wielu negatywnych skutków występowania bliźniaczych deficytów.
W świetle dotychczasowych rozważań za coraz bardziej jałową, wręcz niepotrzebną należy
uznać kontynuację dyskusji – także w Polsce – między tzw. neokeynesistami i tzw. monetarystami, tym
bardziej, że – jak wiadomo – współcześnie mamy do czynienia z udanymi próbami połączenia ich poglądów, zwłaszcza w odniesieniu do zagadnień o charakterze długookresowym. Chodzi o swego rodzaju esencję zmagań między nimi w postaci tzw. nowej teorii wzrostu gospodarczego, której istota jest
dość prosta. W gruncie rzeczy ogólnym wyzwaniem jest współcześnie sprzyjanie tzw. wzrostowi endogenicznemu tzn. bazującemu na kreacji i pomnażaniu wewnętrznych (krajowych) czynników wytwórczych, zwłaszcza zaś szeroko rozumianego kapitału ludzkiego.
We współczesnych uwarunkowaniach trudno jest wskazać na optymalny model wzrostu endogenicznego. Wiadomo natomiast, że chodzi o model optymalizacji preferencji ogólnonarodowych i
zarazem maksymalizacji preferencji podstawowych podmiotów gospodarczych, co można ująć w postaci następującej funkcji (wektora):
Y=f(L, K (In, G, FE)
(4)
gdzie: Y – dochód narodowy w warunkach równowagi makroekonomicznej;
L – zasoby pracy w ujęciu ilościowym i jakościowym;
K – zasoby kapitału;
In – system gospodarczy;
G – sprawność szeroko rozumianego rządu (parlamentu, banku centralnego, rządu sensu
stricto, ministerstw, wojewodów itd.) przy tworzeniu i pomnażaniu zasobów, w tym zasobów
dóbr publicznych (np. infrastruktury czy systemu edukacji);
FE – efektywność szeroko rozumianych zewnętrznych powiązań gospodarczych tj. zagranicznej wymiany produktów i czynników wytwórczych.
W określonych uwarunkowaniach systemowych (np. w warunkach otwartej gospodarki rynkowej i/lub przy potrzebie jej urzeczywistnienia i przy danych zasobach pracy oraz kapitału rzeczowego) istnieje współcześnie potrzeba doboru na szczeblu centralnym (na szczeblu szeroko rozumianego rządu) odpowiednich rozwiązań i instrumentów w celu maksymalizacji wartości funkcji (wektora) Y, włącznie z rozwiązaniami i instrumentami gwarantującymi poprawę sprawności samego szeroko rozumianego rządu. Chodzi zatem o dobór rozwiązań i instrumentów typu polityki mieszanej (policy mix). Nie jest to łatwe zadanie. W każdym razie – jak się wydaje – w każdym z krajów istotne – jeśli
nie kluczowe – znaczenie ma odpowiednia konstrukcja kolejnych budżetów państwa i konsekwentność „rządu” przy realizacji jego założeń. Dotyczy to również Polski.
148
W aktualnych uwarunkowaniach wewnętrznych i zewnętrznych (w tym m.in. z uwagi na występowanie tzw. deficytów bliźniaczych czy też z uwagi na przyjęte zasady członkostwa w Unii Europejskiej) imperatywem wydaje się być konstruowanie i bezwzględna realizacja kolejnych budżetów
państwa o charakterze prowzrostowym i prowymiennym. Oznacza to w szczególności, że w kolejnych
budżetach oraz przy ich realizacji muszą znaleźć swój wyraz jednoznaczny kierunek zmian oraz stosowane rozwiązania. W gruncie rzeczy chodzi m.in. o zdecydowane wskazanie na chęć odchodzenia od
owych deficytów i wielu ich negatywnych skutków. Nie jest to możliwe bez zdecydowanego odcięcia
się odpowiednich władz od wielu omówionych wcześniej ilościowych oraz – raczej przede wszystkim
– jakościowych mankamentów budżetu państwa, zaś w szczególności – występowania nadmiernego i
dławiącego fiskalizmu, zarówno po stronie przychodów, jak i po stronie wydatków. Jak się wydaje, te
problemy zasługują na szerszy komentarz. Zacznijmy od problemów nadmiernego fiskalizmu w Polsce
(i jego wysokich kosztów) po stronie przychodów budżetu państwa.
Z wielu różnorodnych względów (m.in. ze względu na brak szeroko rozumianej stabilizacji) w
Polsce trudno oczekiwać przezwyciężenia bariery relatywnie niskich oszczędności i relatywnie niskiej
stopy inwestycji krajowych w stosunkowo krótkim okresie. Ale przecież również przeciętny Polak
myśli w kategoriach ekonomicznych i – zgodnie z przysłowiem – wiele potrafi. W każdym razie można
założyć, zwłaszcza na dłuższą metę, że jeśli ów przeciętny obywatel dostrzeże racjonalnie uzasadnioną
legitymizację szeroko rozumianego opodatkowania i kierunki rozwoju odpowiedniej polityki (głównie
dążenie do neutralności systemu podatkowego względem mechanizmu rynkowego, minimalizację
kosztów procesu fiskalnego i spodziewane efekty dla wzrostu i rozwoju gospodarczego) będzie bardziej skłonny nie tylko płacić podatki, ale również oszczędzać, o co przecież chodzi. I dalej chodzi o to,
żeby – przy pożądanym raczej obniżeniu różnego typu obciążeń fiskalnych – zwiększyć rozmiary tzw.
bazy podatkowej. W każdym razie wtedy można się w Polsce spodziewać uruchomienia w większym
stopniu niż to miało miejsce dotychczas działania różnego typu czynników podażowych, zwłaszcza
inwestycji krajowych i zagranicznych z eksportem towarów i usług włącznie. Reasumując, panaceum
nie jest – nawet na krótką metę – sugerowane często podnoszenie szeroko rozumianych obciążeń podatkowych. Wręcz przeciwnie, w tym chociażby znaczeniu, że wzrost owych obciążeń powoduje w
ostatecznym efekcie obniżkę poziomu krajowych oszczędności i stopy inwestycji, wzrost stopy bezrobocia, odpływ siły roboczej itd. Do tego warto dodać, że na dłuższą metę nadmierna ingerencja państwa w gospodarkę raczej szkodzi niż pomaga20.
Z zastanawiająco dużymi oporami również wielu ekonomistów w Polsce jest skłonna rozpatrywać możliwości rozwiązywania współczesnych problemów rozwoju społeczno-gospodarczego kraju, tylko poprzez przełamywanie tzw. bariery handlu zagranicznego w postaci jego deficytu, przestarzałej struktury eksportu itd. Jak się wydaje, jeśli już mówić o takiej barierze to jej przyczyn – co starano się wykazać – należy się doszukiwać przede wszystkim w nadmiernym fiskalizmie i w strukturze
20
Szerzej na te tematy zob. m.in. Samuelson (1955), Blaug (1994), Siebert (1999), Blanchard, Illing (2003).
149
wydatków budżetowych państwa. W świetle dotychczasowego dorobku teoretycznego tzw. bariera
handlu zagranicznego nie jest samą przez się, zaś za priorytetowe należy uznać wydatki na rozwój
szeroko rozumianej infrastruktury gospodarczej (zwłaszcza transportowej i telekomunikacyjnej) oraz
– być może nawet przede wszystkim – na inwestycje w tzw. kapitał ludzki. Tymczasem, jak do tej pory
– dzieje się akurat w dużej mierze odwrotnie, czego skutki w warunkach współczesnej gospodarki
światowej łatwo sobie wyobrazić i które są widoczne (np. odpływ kształconej w Polsce siły roboczej
i/lub tzw. proces outsourcingu konsekwentnie wykorzystywany przez właścicieli zagranicznego kapitału). Jednocześnie, zgodnie z zasługującymi na uwagę przysłowiami Szwajcarów – „zegar tyka” oraz
„czas wskazuje na to, czego ty nie jesteś w stanie zrobić”.
Zgodnie z dotychczasowym, odpowiednim dorobkiem teoretycznym priorytety w zakresie wydatków budżetu państwa wydają się być jednoznacznymi i chyba warto zadbać o przestrzeganie podstawowych związanych z tym zasad, włącznie z tą, że przez zmiany krótkookresowe można realizować
zadania długookresowe. Skoro tak, to restrukturyzacja wydatków publicznych (głównie obniżenie ich
relacji do PKB, a zwłaszcza ukierunkowanie na rozwój tzw. kapitału ludzkiego) wydaje się być nieunikniona, choć nie wszyscy to dostrzegają.
W kontekście powyższych rozważań pojawiają się w sposób ewidentny pewne wyzwania rozwojowe dla ekonomistów, w tym zwłaszcza tych, którzy zajmują się problematyką międzynarodowych
stosunków gospodarczych, z teorią i praktyką funkcjonowania gospodarki otwartej włącznie. Najważniejsze z tych wyzwań można sformułować następująco:
a) kierunki kształtowania wewnętrznej, zagranicznej i międzynarodowej polityki gospodarczej
Polski zmierzające do podwyższenia poziomu jej międzynarodowej zdolności konkurencyjnej i
międzynarodowej konkurencyjności sensu stricto;
b) możliwości intensyfikacji procesu skutecznego i efektywnego właczania się Polski i funkcjonujących na jej terenie podmiotów gospodarczych w proces rozwoju współczesnego międzynarodowego podziału pracy, a w tym m.in. w procesy tzw. offshoringu i outsourcingu w skali
międzynarodowej rozumianych odpowiednio jako procesy „przekazywania” do innych krajów
odpowiednich faz wytwarzania różnorodnych produktów i/lub wykorzystywania w produkcji
towarów i/lub przy świadczeniu różnorodnych usług specyficznych przewag komparatywnych
względnie też świadczenie tworzonych przewag konkurencyjnych m.in. (być może przede
wszystkim) w ramach internalizacji działalności gospodarczej wielkich korporacji transnarodowych, w tym także rozwijania specyficznych ponadgranicznych przepływów czynników wytwórczych, w tym wymienianego pośrednio środowiska naturalnego ludzi włącznie z nimi samymi.
To zadania na dzień dzisiejszy i na przyszłość. Lektura prezentowanej pracy ma w założeniu
ułatwić ich realizację Oby tak było.
150
BIBLIOGRAFIA
1)
2)
3)
4)
5)
6)
7)
8)
9)
10)
11)
12)
13)
14)
15)
16)
17)
18)
19)
20)
21)
22)
23)
24)
25)
26)
27)
28)
29)
30)
31)
Balassa B. (1965), Trade Liberalization and Revealed Comparative Advantage, The Manchester
School, Vol. 33, No. 1.
Balcerowicz L. (1990), Systemy gospodarcze. Elementy analizy porównawczej, SGPiS, Warszawa.
Balcerowicz L. (1995), Socialism, Capitalism and Transformation, Central European University
Press, New York.
Balcerowicz L. (1998), Wolność i rozwój, Wydawnictwo Znak, Kraków.
Balcerowicz L., Gelb A. (1995), Macropolicies in Transition to a Market Economy. A Three-Year
Perspective, Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych CASE, Warszawa.
Bąk H., Marciniak Z., Michalski R., Rosati D. (1990), Wstęp do polityki gospodarczej, IKCHZ, Warszawa.
Belka M., Trzeciakowski W. red. (1997), Dynamika transformacji polskiej gospodarki, tom I, Poltext, Warszawa.
Bilans płatniczy Polski, Narodowy Bank Polski, Warszawa, wybrane roczniki.
Blanchard O., Illing G. (2003), Makroökonomie, Pearson Education Deutschland, München.
Blaug M. (1994), Teoria ekonomii. Ujęcie retrospektywne, PWN, Warszawa.
Bolkowiak I. (1999), System podatkowy w okresie transformacji ustrojowej w Polsce, w: red. A.
Wernik, Polityka finansowa w okresie transformacji – doświadczenia lat dziewięćdziesiątych, Instytut Finansów Wyższej Szkoły Ubezpieczeń i Bankowości w Warszawie, Warszawa.
Borkowska S. red. (2002), Rynek pracy wobec integracji z Unią Europejską, Instytut Pracy i Spraw
Socjalnych, Warszawa.
Bossak J.W. (1984), Społeczno-ekonomiczne uwarunkowania międzynarodowej zdolności konkurencyjnej gospodarki Japonii, Monografie i Opracowania, nr 153, SGPiS, Warszawa.
Bossak J.W. (2006), Systemy gospodarcze a globalna konkurencja, SGH, Warszawa.
Bossak J.W. (2006), Teoria i metodologia. Krytyczna ocena stosowanych metod analizy, w: Weresa
M. (red.), Polska. Raport o konkurencyjności 2006, SGH, Warszawa.
Bossak J.W., Bieńkowski W. (2004), Międzynarodowa zdolność konkurencyjna kraju i przedsiębiorstwa. Wyzwania dla Polski na progu XXI wieku, SGH, Warszawa.
Bossak J.W., Bieńkowski W. red. (2004), Konkurencyjność gospodarki Polski w dobie integracji z
Unią Europejską i globalizacji, SGH, Warszawa.
Bożyk P. (1977), Współpraca gospodarcza krajów RWPG, PWE, Warszawa.
Bożyk P. (1993), Którędy do Europy?, Graf-Punkt, Warszawa.
Bożyk P. red. (1999), Rola CEFTA w integrującej się Europie, SGH, Warszawa.
Bożyk P.(2004), Zagraniczna i międzynarodowa polityka ekonomiczna, PWE, Warszawa.
Bożyk P., 24 kraje Europy Środkowej i wschodniej. Transformacja, SGH, Warszawa.
Bożyk P., Guzek M. (1980), Teoria integracji socjalistycznej, PWE, Warszawa.
Bożyk P., Misala J., Puławski M. (1998, 2002), Międzynarodowe stosunki ekonomiczne, PWE, Warszawa.
Brabant van J.M. (1990), Remaking Eastern Europe: On the Political Economy of Transition, Kluwer Academic Publishers, Dodrecht – Boston – London.
Brabant van J.M. (1994), Alternative Trade Regimes and the Economics of Transition, Russian and
East European Finance and Trade, vol. 30, No 1.
Bratkowski A. S., Dąbrowski M., Antczak M., Łuczyński M., Połomski K. (1995), Fiscal Policy in
Poland under Transition, Center for Social & Economic Research, Warsaw, July.
Bromke A., Tybura W. red. (2000), Polska u progu XXI wieku, Europejska Wyższa Szkoła Prawa i
Administracji, Warszawa.
Budnikowski A. (2001, 2003), Międzynarodowe stosunki gospodarcze, PWE, Warszawa.
Budnikowski A., Cygler M., red. (2004), Ochrona środowiska a procesy integracji i globaliacji, SGH,
Warszawa.
Budnikowski A., Misala J. (1986), Międzynarodowa współpraca gospodarcza krajów RWPG. Wybrane problemy, SGPiS, Warszawa.
151
32)
33)
34)
35)
36)
37)
38)
39)
40)
41)
42)
43)
44)
45)
46)
47)
48)
49)
50)
51)
52)
53)
54)
55)
56)
57)
58)
59)
60)
Bukowski M., Zawistowski J. red. (2006), Źródła i perspektywy wzrostu produktywności w Polsce,
Instytut Badań Strukturalnych, Warszawa.
Campos N.F., Coricelli F. (2002), Growth in Transition: What We Know, What We Don’t and What
We Should, Journal of Economic Literature, Vol. XL, No. 4.
Cassel D. ed. (1984), Wirtschaftspolitik im Systemvergleich, Verlag Vahlen, München.
Coe D., Helpman E. (1995), International R&D Spillovers, European Economic Review, No. 39.
Coe D., Helpman E., Hoffmaister A. (1997), North- South R&D Spillovers, Economic Journal, Vol.
107.
Czarny E., Czarny B. (1991), Od planu do rynku. Doświadczenia polskie, Fundacja im. Friedricha
Eberta w Polsce, Zeszyt nr 7, Warszawa.
Czerwińska E. (1999), Problemy długookresowego wzrostu gospodarczego w Polsce, Biuro Studiów i Ekspertyz Sejmu, Informacja nr 696, Warszawa.
Czyżewska M. (2001), Innowacyjność gospodarki polskiej – wyzwanie czy utopia?, Ekonomia, nr 4.
Dewatripont M., Roland G. (1996), Transition as a process of large-scale institutional change, Economics of Transition, vol. 4, No 1.
Djankov S., Glaeser E., La Porta R., Lopez-de-Silanes F., Shleifer A. (2003), The New Comparative
Economics, World Bank Policy Research Working Paper, No 3054, Washington D.C.
Doliwa-Klepacki Z. M. (2003), Unia Europejska – Polska, Wydawnictwo Wyższej Szkoły ZIBnesu i
Przedsiębiorczości, Ostrowiec Świętokrzyski.
Dołegowski T. (2002), Konkurencyjność inwestycyjna i systemowa w warunkach gospodarki globalnej, SGH, Warszawa.
Dornbusch R. (1988), Policy Issues and the Main Policy Tools, w: Dornbusch R., Helmers F.L.C.H.
eds., The Open Economy: Tools for Policy Makers in Developing Countries, University Press, Washington.
Dunning J.H., Narula R. (1996), The Investment Development Path Revisited: Some Emerging Issues, w: Dunning J.H., Narula R., eds. Foreign Direct Investment and Giverments: Catalysts for Economic Restructuring, Routledge, London.
Fedorowicz Z. (1997), Międzynarodowe stosunki finansowe, Wydawnictwo Prywatnej Wyższej
Szkoły Biznesu i Administracji, Warszawa.
Fidrmuc J. (2002), Twin Deficits: Implications of Current Account and Fiscal Imbalances for the
Accession Countries, Focus of Transition, No. 2.
Fleck H.-G., Ławniczak R. red. (1993), Alternatywne modele gospodarki rynkowej dla krajów
transformacji gospodarczej, Friedrich-Naumann-Stiftung, Warszawa.
Głąbicka K., Grewiński M. (2003), Europejska polityka regionalna, Elipsa, Warszawa.
Głuchowski J. (1997), Międzynarodowe stosunki finansowe, PWE, Warszawa.
Gostomski E., Lepczyński B. (2002), Zadłużenie zagraniczne polskich przedsiębiorstw- prognoza
do 2006r., Finansista, Nr 11(13)
Gotz-Kozierkiewicz D. (2002), Deficyt rachunku obrotów bieżących w gospodarce transformowanej – obiektywne przesłanki a polityka makroekonomiczna, Ekonomista, nr 3.
Gotz-Kozierkiewicz D. (2004), Polityka fiskalna w Polsce z perspektywy członkostwa w Unii Europejskiej, Ekonomista, nr 6.
Górniewicz G. (2003), Wpływ wzrostu zadłużenia zagranicznego polskich przedsiębiorstw na zadłużenie zagraniczne ogółem, w: Fertsch M., Trzcieliński S. red., Praktyka zarządzania nowoczesnym przedsiębiorstwem, Wydawnictwo Naukowe Politechniki Poznańskiej, Poznań.
Graczyk A. (1994), Struktura handlu zagranicznego a znieczyszczenie środowiska, Handel Zagraniczny, Nr 7-8.
Grądalski F. (2004), Wstęp do teorii opodatkowania, SGH, Warszawa.
Grądalski F. (2006), System podatkowy w świetle teorii optymalnego opodatkowania, SGH, Warszawa.
GUS, Ocena sytuacji społeczno-gospodarczej, wybrane wydania.
Guzek M. (1990), Ekonomia przejścia. Od kolektywizmu do systemu przyszłości, IKCHZ, Warszawa.
Gwiazda A. (2007), Przenoszenie miejsc pracy za granicę – implikacje dla Polski, Biuro Analiz
Sejmowych, Infos, nr 15.
152
61)
62)
63)
64)
65)
66)
67)
68)
69)
70)
71)
72)
73)
74)
75)
76)
77)
78)
79)
80)
81)
82)
83)
84)
85)
86)
87)
88)
89)
90)
91)
92)
Heilemann U., Lehmann H., Ragnitz J. (2006), Länder-Rankings und internationale Wettbewerbsfähigkeit, Nomos Verlagsgesellschaft, Baden-Baden.
Holzman F.D. (1974), Foreign Trade Under Central Planning, Cambridge Press, Cambridge.
Hübner D. (1996), W kierunku członkostwa Polski w OECD, Gospodarka Narodowa, nr 7.
Informacja o sytuacji społeczno-gospodarczej kraju, grudzień 2004, Główny Urząd Statystyczny,
www.stat.gov.pl.
International trade statistics, WTO, Geneva, wybrane roczniki.
Jasiński L.J. (1998), Analiza integracji. Przygotowanie do członkostwa Polski w Unii Europejskiej,
Wydawnictwo Ziggmart, Warszawa.
Kaczurba J., Kawecka-Wyrzykowska E. red. (2002), Od GATT do WTO IKCHZ, Warszawa.
Kalecki M. (1976), Teorie wzrostu gospodarczego w różnych systemach społecznych, Życie Gospodarcze, nr 16.
Kamiński W. (1997), Poland’s Transition from the Perspective of Performance in EU Markets,
World Bank, Washington.
Kawecka-Wyrzykowska E. (1999), Polska w drodze do Unii Europejskiej, PWE, Warszawa.
Kawecka-Wyrzykowska E. red. (1995), Umowy o wolnym handlu ze Wspólnotami Europejskimi
oraz krajami EFTA i CEFTA i uzgodnienia Rundy Urugwajskiej, IKCHZ, Warszawa.
Kawecka-Wyrzykowska E. red. (2002), Stosunki Polski z Unią Europejską, SGH, Warszawa.
Kawecka-Wyrzykowska E. red. (2003), Okresy przejściowe w Traktacie o przystąpieniu Polski do
Unii Europejskiej, SGH, Warszawa.
Kawecka-Wyrzykowska E. red. (2004), Polska – Unia Europejska, SGH, Warszawa.
Kawecka-Wyrzykowska E., Synowiec E. red. (1993), Europejskie Stowarzyszenie Wolnego Handlu,
IKCHZ, Warszawa.
Kawecka-Wyrzykowska E., Synowiec E. red. (2001), Unia Europejska. Przygotowania Polski do
członkostwa, IKCHZ, Warszawa.
Keller W. (1997), Trade and the Transmission of Technology, NBER Working Papers 6113.
Keller W. (2001), International Technology Diffusion, NBER Working Papers 8573.
Klawe A.J., Makać A. (1977), Zarys międzynarodowych stosunków ekonomicznych, PWN, Warszawa.
Kline S.J., Rosenberg N. (1986), An Overview of innovation, w: The positive sum strategy, National
Academy Press, Washington.
Kloten N., Rall W. (1977), East-West Economic Interaction: Determinants, Benefits and Limitations, w: Nemschak P. ed., World Economy and East-West Trade, WifW, Wien.
Konkurencyjność polskiej gospodarki. Analiza porównawcza wybranych czynników (2002), Rządowe Centrum Studiów Strategicznych, Warszawa.
Kornai J. (1979), Resource – Constrained versus Demand – Constrained Systems, Econometrica, No
4.
Kornai J. (1981), Some Properties of the Eastern European Growth Pattern, World Development,
vol. 9, No 9-10.
Kornai J. (1984), Niedobór w gospodarce, PWN, Warszawa.
Kotlorz D., Zagóra-Jonszta U. (1998), Rynek pracy w teorii i praktyce, Akademia Ekonomiczna w
Katowicach, Katowice.
Kotowska I. (2004), Demograficzne uwarunkowania rynku pracy w wybranych krajach Europy,
Kolegium Gospodarki Światowej SGH, Warszawa, Zeszyty Naukowe Nr 15.
Kotyński J. red. (1999), Korzyści i koszty członkostwa Polski w Unii Europejskiej, IKCHZ, Warszawa.
Koziński W. (2002), O polityce kursowej, „Ekonomia”, nr 2.
Kryńska E. red. (2000), Mobilność zasobów pracy. Analiza i metody stymulacji, Instytut Pracy i
Spraw Socjalnych, Warszawa.
Kwiatkowski E. (2002), Bezrobocie. Podstawy teoretyczne, PWN, Warszawa.
Laaser C.F., Schrader K., Heide B. (2007), Poland’s Trade with Eastern Europe: Drawbacks and
Opportunities, w: Misala J., red. Współpraca gospodarcza Polski z nowymi krajami członkowskimi
Unii Europejskiej oraz z Rosją, Ukrainą iBiałorusią, Politechnika Radomska, Radom.
153
93)
94)
95)
96)
97)
98)
99)
100)
101)
102)
103)
104)
105)
106)
107)
108)
109)
110)
111)
112)
113)
114)
115)
116)
117)
118)
119)
120)
Latoszek E., Proczek M. (2001), Organizacje międzynarodowe. Założenia, cele, działalność, WSHiFM, Warszawa.
Liberda B., Rogut A., Tokarski T. (2002), Wzrost gospodarczy, oszczędności i inwestycje w krajach
OECD i w krajach Europy Środkowej i Wschodniej, Ekonomista, nr 3.
Lipiński J. (1999), Deficyt obrotów bieżących a finansowanie rozwoju przedsiębiorstw i deficyt
finansów publicznych, Ekonomista, nr 1-2.
Lipiński J., Sławiński A. red. (2003), Gospodarka Polski przed wejściem do Unii Europejskiej, PWE,
Warszawa.
Lubiński M., Marczewski K. (1990), Handel zagraniczny Polski w okresie transformacji, w: Płowiec U. red., Bilans płatniczy Polski, Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa.
Małecki W. (1999), Polityka walutowa, w: A. Wernik (red.)., Polityka finansowa w okresie transformacji – doświadczenia lat dziewięćdziesiątych, Instytut Finansów Wyższej Szkoły Ubezpieczeń
i Bankowości w Warszawie, Warszawa.
Marciniak S. (2001), Główne błędy polskiej polityki gospodarczej, Referat na VII Kongres Ekonomistów Polskich, PTE, Warszawa.
Marin D. (2006), Human Capital and Outsourcing in Eastern and Western Europe, Beyond Transition, July-September.
Matkowski Z., Próchniak M. (2005), Zbieżność rozwoju gospodarczego w krajach Europy Środkowo-Wschodniej i w stosunku do Unii Europejskiej, Ekonomista, Nr 3.
McKinnon R. ed. (1991), Currency Convertibility in Eastern Europe, Institute for International
Economics, Washington, D.C..
Michaely M. (1996), Trade Preferential Agreements in Latin America; An Ex-ante Assessment, Policy Research Working Paper, No. 1583, World Bank, Washington D.C.
Michałek J. (2002), Polityka handlowa. Mechanizmy ekonomiczne i regulacje międzynarodowe,
PWN, Warszawa.
Michałek J., Międzynarodowa polityka handlowa w ramach GATT, Wydawnictwo Uniwersytetu
Warszawskiego, Warszawa 1989.
Michałek J.J., Śledziewska-Kołodziejska K. (2000), Analiza i perspektywy rozwoju handlu międzygałęziowego i wewnątrzgałęziowego oraz zmiany strukturalne handlu Polski z Unią Europejską,
w: Kotyński J., red. Korzyści i koszty członkostwa Polski w Unii Europejksiej, tom 1, IKCHZ, Warszawa.
Michałowska-Gorywoda K., Morawiecki W., Mulewicz J. (1987), Międzynarodowe organizacje
gospodarcze. Główne organizacje powszechne i grupowe, PWN, Warszawa.
Międzynarodowa pozycja inwestycyjna Polski, NBP, Warszawa, różne wydania
Misala J. (1987), Rozwój handlu Wschód-Zachód w świetle teorii wymiany międzynarodowej, Monografie i Opracowania, SGPiS, Warszawa.
Misala J. (1990), Teorie międzynarodowej wymiany gospodarczej, PWN, Warszawa.
Misala J. (1999), Czynniki wytwórcze w wymianie zagranicznej Polski, Gospodarka Narodowa.
Misala J. (2001, 2003), Współczesne teorie wymiany międzynarodowej i zagranicznej polityki ekonomicznej, SGH, Warszawa.
Misala J. (2005), Wymiana międzynarodowa i gospodarka światowa. Teoria i mechanizmy funkcjonowania, SGH, Warszawa.
Misala J. (2006), Gospodarka Polski między Niemcami i Rosją. Stan dotychczasowy i podstawowe
problemy na przyszłość, Ekonomika, Politechnika Radomska, vol. 16, Nr 3.
Misala J. (2006), Międzynarodowa pozycja konkurencyjna Polski, w: Weresa M. red., Polska. Raport o konkurencyjności 2006, SGH, Warszawa.
Misala J. (2007a), Międzynarodowa zdolność konkurencyjna i międzynarodowa konkurencyjność
gospodarki narodowej. Podstawy teoretyczne, Politechnika Radomska, Radom.
Misala J. (2007b), Pozycja konkurencyjna Polski w handle międzynarodowym, w: Weresa M.A.,
red., Polska, Raport o konkurencyjności, SGH, Warszawa.
Misala J. red. (2005), Makroekonomia gospodarki otwartej, Politechnika Radomska, Radom.
Misala J. red. (2007), Ekonomika, Vol. 17, Nr 3.
Misala J., Bukowski S. (2003), Stabilizacja makroekonomiczna w Polsce w okresie transformacji,
Ekonomista, Nr 5.
154
121) Misala J., Siek E. (2006), Rozwój procesu stabilizacji makroekonomicznej w Polsce w okresie 19902005 i główne czynniki determinujące, Prac Naukowe Ekonomika Vol. 16, Nr 3, Politechnika Radomska, Radom.
122) Misala J., Siek E. (2007), Entwicklung des makroökonomischen Stabilizierunsprozesses in Polen,
1990-2005, Osteuropa Wirtschaft, Nr. 1.
123) Molendowski E. (2007), Liberalizacja wymiany towarowej w państwach transformacji systemowej. Znaczenie w przemianach na przykładzie krajów CEFTA, Akademia Ekonomiczna w Krakowie, Kraków.
124) Morawiecki W. (1987), Międzynarodowe organizacje gospodarcze. System organizacji międzynarodowych, PWN, Warszawa.
125) Najlepszy E. (2006), Niestabilność bilansu obrotów bieżących w krajach Europy ŚrodkowoWschodniej, Ekonomista, nr 1.
126) Narodowy Plan Rozwoju Polski 2004-2006 (2003), Rada Ministrów, Warszawa.
127) Nawrocki R. (2006), Outsourcing w Polsce w 2006: Wyzwania, trendy, przykłady rozwiązań, The
Conference Board, Brussels & Warszawa.
128) Neuhaus M. (2005), Foreign direct investment: The growth engine in Central and Eastern Europe,
EU Monitor, Deutsche Bank Research, July.
129) Niedzielki B., Niedzielski P. (2007), Zagraniczne firmy znalazły nad Wisłą raj, Nasz Rynek Kapitałowy, nr 3.
130) Nowak L. red. (1998), Migracje zagraniczne ludności w Polsce w latach 1988-1997, GUS, Warszawa.
131) Ocena sytuacji społeczno-gospodarczej w 2002 roku (2003), Rządowe Centrum Studiów Strategicznych, Warszawa.
132) Ocena sytuacji społeczno-gospodarczej w 2003 roku (2004), Rządowe Centrum Studiów Strategicznych, Warszawa.
133) OECD Science, Technology and Industry Scoreboard, Paris, 1999, 2005
134) Okólski M., Winiecki J. (1984), Structural Change and Adaptation, Konjunkturpolitik, vol. 30, No
2/3.
135) Orlowski L.T. ed. (2001), Transition and Growth in Post-Communist Countries. The Ten-year Experience, Edward Elgar, Cheltenham, Northampton.
136) Orlowski L.T., Salvatore D. eds. (197), Trade and Payments In Central and Eastern Europe’s Transforming Economies, Greenwood Press, London.
137) Orłowski W. (1999), Makroekonomiczne przyczyny deficytów obrotów bieżących, Ekonomista, nr
1-2.
138) Parzymies S., Popiuk-Rysińska J. red. (1998), Polska w organizacjach międzynarodowych, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa.
139) Pilch A. red. (1984), Emigracja z ziem polskich w czasach nowożytnych i najnowszych (XVIII-XX
wiek), PWN, Warszawa.
140) Płowiec U. red. (1999), Bilans płatniczy Polski. Wyzwania i zagrożenia, Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa.
141) Podkaminer L. (2007), Poland’s Competitive Position in the Enlerged EU w: Filho W.L., Weresa
M.A., eds.Achevieng Competitiveness Through innovations. A Challenge for Poland and other new
EU Member States, Peter Lang, Frankfurt a/Main.
142) Polska 2025. Długookresowa strategia trwałego i zrównoważonego rozwoju (2000), Rada Ministrów, Warszawa.
143) Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Rocznik 2004, Warszawa 2005
144) Polski handel zagraniczny w 1996 roku (1997), IKCHZ, Warszawa.
145) Polskie inwestycje bezpośrednie za granicą w 2005r. (2006), NBP, Departament Statystyki, Warszawa.
146) Program gospodarczy. Główne założenia i kierunki (1989), Rzeczpospolita, październik.
147) Przybyliński M. (2004), Handel zagraniczny a zanieczyszczenia powietrza w Polsce. Podejście input-output, w: Budnikowski A., Cygler M., red., Ochrona środowiska a procesy integracji i globalizacji, SGH, Warszwa.
155
148) Radomski B. (2007), Konkuencyjność Polski według oceny Światowego Forum Ekonomicznego
oraz Międzynarodowego Instytutu Zarządzania, w: Weresa M.A. red., Polska, Raport o konkurencyjności, SGH, Warszawa.
149) Raport na temat rezultatów negocjacji Polski o członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej (2002), Rada Ministrów, Warszawa, grudzień.
150) Raport o inflacji, Narodowy Bank Polski, Warszawa, wybrane roczniki.
151) Republic of Poland: Selected Issues and Statistical Appendix, IMF Country Report No. 02/128, June
2002.
152) Rocznik demograficzny, GUS, Warszawa, wybrane wydania.
153) Rocznik statystyczny handlu zagranicznego Polski, GUS, Warszawa, różne wydania.
154) Rocznik statystyczny Rzeczypospolitej Polskiej, GUS, Warszawa, wybrane wydania.
155) Rojec M., Ferjancic M. (2005), Overview of Export Performance of New Europe: Theoretical Underpinnings and Empirical Evidence, referat przedstawiony w czasie konferencji Competitiveness of
New Europe, Łańcut.
156) Romatowski M. (2005), Twin deficits – czy to rzeczywiście bliźniacze deficyty?, Bank i Kredyt,
sierpień.
157) Rosati D. (1990), Narzędzia polityki ekonomicznej, w: Bąk H., Marciniak Z., Michalski R., Rosati D.,
Wstęp do polityki gospodarczej, IKCHZ, Warszawa.
158) Rosati D. (1998), Polska droga do rynku, PWE, Warszawa.
159) Rosati D., ed. (2005), New Europe. Report on Transformation, Instytut Wschodni, WarszawaKrynica.
160) Rosati D., red. (2006), Nowa Europa. Raport z transformacji, Instytut Wschodni, WarszawaKrynica.
161) Roszkowski W. (1994), Historia Polski 1914-1993,wyd.III, PWN, Warszawa.
162) Roubini N., Wachtel P. (1998), Current Account Sustainability in Transition Economies, National
Bureau of Economic Research Working Paper, No. 6468, London.
163) Sachs J. (1993), Poland’s Jump to a Market Economy, MIT Press, Cambridge Mass.
164) Sakson A. (3.06.2007), Migracje w XX wieku, tekst dostępny na stronie internetowej,
http://jazon.hist.uj.edu.pl/zjazd/ma-terialy/sakson.pdf
165) Samuelson P.A. (1995), Economics, McGraw-Hill Company Inc., New York.
166) Sfera społeczna w okresie transformacji. Zjawiska i tendencje (2002), Rządowe Centrum Studiów
Strategicznych, Warszawa.
167) Sfera społeczna w Polsce na tle Unii Europejskiej i krajów kandydujących (2003), Rządowe Centrum Studiów Strategicznych, Warszawa.
168) Siebert H. (1999), The World Economy, Routledge, London.
169) Siek E. (2007), Uwarunkowania i kształtowanie się migracji siły roboczej w procesie integracji
Polski z krajami Unii Europejskiej, Politechnika Radomska, Radom, niepublikowana praca doktorska.
170) Siwiński W. (2003), Deficyty płatnicze krajów transformujących się w świetle międzyokresowej
teorii bilansu płatniczego, Ekonomista, nr 2.
171) Sławiński A. (1999), Finansowanie deficytu w obrotach bieżących, Ekonomista, nr 1-2.
172) Sobota J. (2006), Bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Polsce w 2005 roku, NBP, Warszawa.
173) Sołdaczuk J., Kamecki Z., Bożyk P. (1983), Międzynarodowe stosunki ekonomiczne. Teoria i polityka, PWE, Warszawa.
174) Sołdaczuk J., Misala J. (2001), Historia handlu międzynarodowego, PWE, Warszawa.
175) Stan BIZ w Polsce, Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych, www.paiz.pl/
176) Stehrer R., Wörz J. (2006), Attract FDI! A Universal Golden Rule?-Empirical Evidence for Europe
and Asia, Mimeo, Paper for the DIME Workshop on Dynamics of Knowledge Accumulation, Competitiveness, Regional Cohesion and Economic Policies, 2-4 February, Vienna.
177) Stern R.E. (1997), Foreign Direct Investment, Exports and East-West Integration: Theory and Practice, w: Cooper R.N., Gacs J., eds., Trade Growth in Transition Economies, Export Impediments for
Central ane Eastern Europe, Elgar, Cheltenham.
178) Strategia rozwoju 2007-2015 (2006), Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Warszawa.
179) Sulmicki P. (1977), Międzynarodowa wymiana gospodarcza, PWE, Warszawa.
156
180) Sulmicki P. (1978), Planowanie i zarządzanie gospodarcze, PWE, Warszawa.
181) Szostak M. (1996), Proces polskich przemian systemowych i strukturalnych w ocenie OECD, Gospodarka Narodowa, nr 7.
182) Szostak M. (1996), Rola OECD we współczesnym świecie, Gospodarka Narodowa, nr 7.
183) Szydłowska A. (2002), Bezrobocie w UE i w Polsce – studium porównawcze, Unia Europejska, nr
7-8 (30-31).
184) Średniookresowa strategia polityki pieniężnej na lata 1999 – 2003, NBP, Warszawa 1998.
185) Tomkiewicz J. (2004), Fiscal Policy in Poland: Growth Booster or Growth Buster?, Centrum Badawcze Transformacji, Integracji i Globalizacji TIGER, Working Papers No 58, July.
186) Transformacja społeczno-gospodarcza w Polsce (2002), Rządowe Centrum Studiów Strategicznych, Warszawa.
187) Transition Report 1999. Ten Years of Transition (1999), European Bank for Reconstruction and
Development, Geneva.
188) United Nations Division, COMTRADE Database.
189) Urbańska A. (2002), Polityka monetarna: współczesna teoria i analiza empiryczna dla Polski, „Materiały i Studia”, nr 148, NBP, Warszawa.
190) Ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. - Prawo dewizowe (Dz. U. Nr 141 poz. 1178).
191) Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim (Dz.U. Nr 140, poz. 938)
192) Ventura J. (2002), Toward a Theory of Current Accounts, NBER Working Papers, No. 9163, Cambridge.
193) Wang Z. Q. (1991), Privatisation and Economic reform in Poland, Centre for Central and Eastern
European Studies, University of Liverpool Working Paper No 6.
194) Wawrzyniak K. (2002), Bezrobocie wśród osób w wieku do 24 lat w Polsce oraz w krajach Unii
Europejskiej, Wiadomości Statystyczne, listopad, Nr 11.
195) Wellisz S. (1994), Wolny handel czy ochrona rynku krajowego?, Centrum Analiz SpołecznoEkonomicznych CASE, Warszawa.
196) Weresa M. red. (2006), Polska. Raport o konkurencyjności 2006, Instytut Gospodarki Światowej,
SGH, Warszawa.
197) Weresa M. red. (2007), Polska. Raport o konkurencyjności 2007, Instytut Gospodarki Światowej,
SGH, Warszawa.
198) Weresa M.A. (2001), Czynniki i bariery innowacyjności gospodarki. Wnioski dla Polski, Referat na
VII Kongres Ekonomistów Polskich, PTE, Warszawa.
199) Weresa M.A. (2005), Does Foreign Direct Investment (BIZ) Facilitate Innovation Process in Poland?, w: Jasiński A., ed., Transition Economies in the European Research nad Innovation Area: New
Challenges for their Science and Technology, Warsaw University, Warsaw.
200) Weresa M.A. (2007), Wpływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych na konkurencyjność polskiego eksportu, w: Weresa M.A., red. Polska, Raport o konkurencyjności, SGH, Warszawa.
201) Wernik A. (1999), Finanse publiczne i polityka fiskalna 1989-1998. Próba syntezy, w: Wernik A.,
red., Polityka finansowa w okresie transformacji – doświadczenia lat dziewięćdziesiątych, Instytut
Finansów Wyższej Szkoły Ubezpieczeń i Bankowości w Warszawie, Warszawa.
202) Wernik A. (2006), Finanse publiczne i polityka fiskalna w Polsce w latach 1989-2004”, w: „Gospodarka polska na przełomie wieków, NBP, Warszawa.
203) Williamson J. (1991), The Economic Opening of Eastern Europe, Institute for International Economics, Washington, D.C.
204) Winiarski B. red. (1994), Polityka ekonomiczna, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej im.
Oskara Lanego we Wrocławiu, Wrocław.
205) Winiarski B. red. (1996), Polityka ekonomiczna, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej im.
Oskara Langego, Wrocław.
206) Winiecki J. (1983), Orientacja proeksportowa w gospodarce centralnie planowanej. Kilka uwag
teoretycznych, Ekonomista, nr 3/4.
207) Wiśniewski J., Duszczyk M. (2006), Migracje zarobkowe Polaków po 1 maja 2004, ISP, Warszawa.
208) Wojtkowska-Łodej G. red. (2003), Polska w Unii Europejskiej. Uwarunkowania i możliwości po
roku 2004, SGH, Warszawa.
157
209) Word Bank Statistics http://www.worldbank.org
210) World Development Report (1995), World Bank, Washington D.C.
211) World Investment Report 1999 (1999), Foreign Direct Investment and the Challenge of Development, UN Geneva.
212) World Investment Report, UNCTAD, Geneva, wybrane wydania.
213) Woźniak G.M. (2002), Wzrost gospodarczy w Polsce w latach 90. Czynniki, bariery, perspektywy,
Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Kraków.
214) Wpływ emigracji zarobkowej na gospodarkę Polski (2007), Ministerstwo Gospodarki, Warszawa.
215) Wziątek-Kubiak A. (2006), Changes in ExportPatterns of the Czech Republic, Hungary and Poland,
referat przedstawiony w czasie konferencji Competitiveness of New Europe, Łańcut.
216) Xu B., Chiang E.P. (2005), Trade, Patents and Technology Diffusion, J.Int. Trade & Economic Development, No. 1, Vol.14.
217) Zagraniczne inwestycje bezpośrednie w Polsce (2006), NBP, Departament Statystyki, Warszawa.
218) Założenia programu polityki ludnościowej w Polsce – raport w sprawie polityki migracyjnej
państwa, http://www.ipiss.com.pl
219) Zientara B. (2007), Nauka, technika i innowacje, w: Weresa M. red., Polska. Raport o konkurencyjności 2007, SGH, Warszawa.
220) Żuchowski J. red. (2002), Rola towaroznawstwa w zarządzaniu jakością w warunkach gospodarki
opartej na wiedzy, Politechnika Radomska, Radom
158
Download