2007 Politechnika Radomska im. Kazimierza Pułaskiego Wydział Ekonomiczny Katedra Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych i Integracji Regionalnej Międzynarodowa konkurencyjność gospodarki Polski Teoria i praktyka Józef Misala Izabela Młynarzewska Piotr Misztal Elżbieta Siek SPIS TREŚCI WSTĘP ............................................................................................................................................................................. 5 ROZDZIAŁ I ZARYS EKONOMII PRZEJŚCIA OD GOSPODARKI CENTRALNIE PLANOWANEJ DO GOSPODARKI RYNKOWEJ......................................................................................................................................... 7 1. PODSTAWOWE RÓŻNICE MIĘDZY SYSTEMEM GOSPODARKI WOLNORYNKOWEJ I GOSPODARKI CENTRALNIE PLANOWANEJ ................................................................................................................................................. 7 2. MECHANIZMY ROZWOJU POWIĄZAŃ ZEWNĘTRZNYCH W GOSPODARCE WOLNORYNKOWEJ I CENTRALNIE PLANOWANEJ ORAZ SKUTKI ICH FUNKCJONOWANIA .....................................................................................................11 3. STRATEGIE PRZECHODZENIA OD GOSPODARKI CENTRALNIE PLANOWANEJ DO GOSPODARKI RYNKOWEJ...........13 3.1. Strategia szokowa ........................................................................................................................................................ 14 3.2. Strategia stopniowego przechodzenia ............................................................................................................... 19 4. STRATEGIE TRANSFORMACJI MECHANIZMÓW ROZWOJU POWIĄZAŃ ZEWNĘTRZNYCH ..........................................22 4.1. Strategia szokowa ........................................................................................................................................................ 22 4.2. Strategia powolnego otwierania gospodarki .................................................................................................. 27 ROZDZIAŁ II CZYNNIKI DETERMINUJĄCE ROZWÓJ GOSPODARKI POLSKI W OKRESIE TRANSFORMACJI .......... 29 1. CZYNNIKI POZAEKONOMICZNE .........................................................................................................................................29 1.1. Czynniki polityczne ...................................................................................................................................................... 29 1.2. Czynniki instytucjonalno-instrumentalne ......................................................................................................... 30 1.2.1. CZYNNIKI O CHARAKTERZE MIĘDZYNARODOWYM (PONADKRAJOWYM) ....................................................30 1.2.2. CZYNNIKI O CHARAKTERZE WEWNĄTRZKRAJOWYM......................................................................................38 2. CZYNNIKI EKONOMICZNE ..................................................................................................................................................40 2.1. Czynniki strukturalne ................................................................................................................................................. 40 2.2. Czynniki techniczno-technologiczne.................................................................................................................... 45 2.3. Czynniki koniunkturalne ........................................................................................................................................... 48 ROZDZIAŁ III MAKROEKONOMICZNA POLITYKA GOSPODARCZA POLSKI W OKRESIE TRANSFORMACJI ........... 50 1. 2. 3. 4. 5. POLITYKA CENOWA I DOCHODOWA .................................................................................................................................50 POLITYKA FISKALNA I BUDŻETOWA ................................................................................................................................51 POLITYKA PIENIĘŻNA.........................................................................................................................................................54 POLITYKA KURSU WALUTOWEGO ....................................................................................................................................57 POLITYKA ROZWOJU WYMIANY GOSPODARCZEJ Z ZAGRANICĄ....................................................................................61 5.1. Polityka handlu zagranicznego ............................................................................................................................. 61 5.2. Polityka obrotów zagranicznych czynnikami wytwórczymi .................................................................... 62 2 ROZDZIAŁ IV KSZTAŁTOWANIE SIĘ PODSTAWOWYCH KATEGORII MAKROEKONOMICZNYCH W POLSCE W OKRESIE 1990-2006 ........................................................................................................................................... 67 1. 2. 3. 4. 5. TEMPO WZROSTU GOSPODARCZEGO................................................................................................................................67 STOPA BEZROBOCIA ...........................................................................................................................................................69 STOPA INFLACJI I WZGLĘDNE ROZMIARY DEFICYTU BUDŻETOWEGO .........................................................................72 UDZIAŁ DEFICYTU OBROTÓW BIEŻĄCYCH W PRODUKCIE KRAJOWYM BRUTTO........................................................75 ROZWÓJ GOSPODARCZY POLSKI W OKRESIE TRANSFORMACJI W ŚWIETLE WYNIKÓW METODY PIĘCIOKĄTA STABILIZACJI MAKROEKONOMICZNEJ ........................................................................................................76 ROZDZIAŁ V BILANS PŁATNICZY POLSKI W OKRESIE TRANSFORMACJI ........................................................................ 82 1. BILANS OBROTÓW BIEŻĄCYCH .........................................................................................................................................82 1.1. Bilans handlowy ............................................................................................................................................................ 83 1.2. Bilans obrotów usługami .......................................................................................................................................... 83 1.3. Bilans procentów i dywidend .................................................................................................................................. 84 1.4. Bilans obrotów rządowych....................................................................................................................................... 85 2. BILANS OBROTÓW KAPITAŁOWYCH ................................................................................................................................86 3. BILANS OBROTÓW REZERWOWYCH BANKU CENTRALNEGO.......................................................................................90 4. KSZTAŁTOWANIE SIĘ ZADŁUŻENIA ZAGRANICZNEGO ...................................................................................................91 ROZDZIAŁ VI ROZWÓJ HANDLU ZAGRANICZNEGO POLSKI PO 1989 ROKU .................................................................... 93 1. MIEJSCE I ZNACZENIE POLSKI W HANDLU MIĘDZYNARODOWYM ...............................................................................93 1.1. Udział w międzynarodowych przepływach towarów i usług oraz relatywne ich znaczenie w rozwoju gospodarczym ................................................................................................................... 93 1.2. Relatywne znaczenie zagranicznych przepływów towarów i usług w rozwoju gospodarczym ................................................................................................................................................................ 94 2. CECHY I TENDENCJE ROZWOJOWE HANDLU ZAGRANICZNEGO POLSKI ......................................................................94 2.1. Rozmiary i dynamika .................................................................................................................................................. 94 2.2. Struktura geograficzna.............................................................................................................................................. 95 2.3. Struktura towarowa i rodzajowa ......................................................................................................................... 98 2.4. Bilans handlowy ............................................................................................................................................................ 99 ROZDZIAŁ VII ROZWÓJ ZAGRANICZNYCH PRZEPŁYWÓW CZYNNIKÓW WYTWÓRCZYCH I ICH ZNACZENIE W ROZWOJU GOSPODARCZYM POLSKI .......................................................................................................... 101 1. SIŁA ROBOCZA .................................................................................................................................................................. 101 1.1. Migracje na stałe ........................................................................................................................................................ 102 1.2. Migracje okresowe .................................................................................................................................................... 104 1.3. Znaczenie migracji w rozwoju gospodarczym Polski ............................................................................... 105 2. KAPITAŁ ............................................................................................................................................................................ 106 3. WIEDZA TECHNICZNA ..................................................................................................................................................... 110 3 3.1. Przepływy bezpośrednie ......................................................................................................................................... 110 3.2. Przepływy poprzez zagraniczne inwestycje bezpośrednie..................................................................... 111 3.3. Przepływy poprzez handel towarami zaawansowanymi technologicznie ..................................... 112 3.4. Wpływ transferu wiedzy technicznej na wzrost i rozwój gospodarczy Polski .............................. 113 4. ŚRODOWISKO NATURALNE I GOSPODAROWANIE NIM W POLSCE POPRZEZ ROZWÓJ WYMIANY ZAGRANICZNEJ .................................................................................................................................................................. 114 ROZDZIAŁ VIII KSZTAŁTOWANIE SIĘ MIĘDZYNARODOWEJ KONKURENCYJNOŚCI I GOSPODARKI NARODOWEJ POLSKI NA PRZEŁOMIE XX I XXI WIEKU ............................................................................. 117 1. 2. WPROWADZENIE ............................................................................................................................................................. 117 MIĘDZYNARODOWA ZDOLNOŚĆ KONKURENCYJNA .................................................................................................... 121 2.1. Miejsce Polski w rankingach międzynarodowych ...................................................................................... 121 2.2. Kształtowanie się procesu stabilizacji makroekonomicznej w kontekście międzynarodowym i zarys implikacji............................................................................................................... 124 3. MIĘDZYNARODOWA KONKURENCYJNOŚĆ SENSU STRICTO I MIĘDZYNARODOWA POZYCJA KONKURENCYJNA ............................................................................................................................................................. 131 3.1. Międzynarodowa konkurencyjność sensu stricto ....................................................................................... 131 3.2. Pozycja konkurencyjna w handlu międzynarodowym ............................................................................. 132 3.3. Pozycja konkurencyjna w międzynarodowych obrotach czynnikami wytwórczymi ................. 142 4. UWAGI KOŃCOWE ............................................................................................................................................................ 147 BIBLIOGRAFIA ......................................................................................................................................................... 151 4 WSTĘP W warunkach współczesnej coraz bardziej umiędzynarodowionej gospodarki światowej mamy do czynienia z nasilającym się konkurowaniem różnorodnych podmiotów, w tym m.in. suwerennych krajów. W tym procesie uczestniczy również gospodarka narodowa Polski, ściślej – w ramach określonych uwarunkowań – działające na jej terenie różnego rodzaju szeroko rozumiane przedsiębiorstwa. Ważne znaczenie ma zatem wszechstronna analiza kształtowania się dotychczasowej i przewidywanej międzynarodowej zdolności oraz międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej przy wykorzystaniu odpowiedniego dorobku teoretycznego, co jest zamiarem zespołu badawczego do końca 2009 roku. W niniejszym opracowaniu przedstawia się wyniki pierwszego etapu badań tj. badań zrealizowanych w ramach tematu „Międzynarodowa konkurencyjność gospodarki Polski. Teoria i praktyka” w 2007 roku. Opracowanie składa się z ośmiu części, których treść bazuje na i zarazem stanowi nawiązanie do przygotowanej w międzyczasie publikacji autorskiej Józefa Misali „Międzynarodowa zdolność konkurencyjna i międzynarodowa konkurencyjność gospodarki narodowej. Podstawy teoretyczne” (Politechnika Radomska, Radom 2007). W owych ośmiu częściach chodzi w gruncie rzeczy – przy uwzględnieniu odpowiedniego dorobku teoretycznego – o przedstawienie swego rodzaju podstaw i najważniejszych przejawów kształtowania się międzynarodowej zdolności konkurencyjnej i międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej Polski w okresie 1990-2006. Kształtowaniu się współcześnie i w przyszłości szeroko rozumianej międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej Polski (tj. odpowiednio jej międzynarodowej zdolności konkurencyjnej, międzynarodowej konkurencyjności sensu stricto i międzynarodowej pozycji konkurencyjnej) nie sposób w pełni zrozumieć i kształtować bez uwzględnienia faktu, iż chodzi o ową konkurencyjność w przypadku relatywnie dużego kraju znajdującego się ciągle w okresie transformacji. Dlatego też prezentowane opracowanie otwiera rozdział, którego treść dotyczy – jak się wydaje – mało ciągle dostrzeganych i zarazem bardzo trudnych do rozwiązania również dzisiaj różnorodnych problemów tzw. ekonomii przejścia od quasi autarkicznej gospodarki centralnie planowanej do gospodarki typu rynkowego ze szczególnym uwzględnieniem zalet i mankamentów tzw. strategii szokowej – z jednej strony oraz strategii stopniowego przechodzenia do gospodarki rynkowej i stopniowego jej otwierania – z drugiej. Treść dalszych rozdziałów zawiera swego rodzaju konfrontację możliwych, skrajnych rozwiązań z zakresu „ekonomii przejścia” z przyjmowanymi w Polsce w okresie 1990-2006. W związku z tym przedstawia się kolejno podstawowe czynniki determinujące rozwój gospodarki Polski w okresie transformacji oraz podstawowe problemy (czasami nawet dylematy) i ich przejawianie się w procesie stabilizowania i kształtowania odpowiednich polityk odcinkowych (cenowej, dochodowej, fiskalnej, monetarnej itd.). Na tym tle przedstawia się dotychczasowe kształtowanie się podstawowych kategorii 5 makroekonomicznych, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji w bilansie płatniczym oraz cechy i tendencje rozwojowe zagranicznych obrotów Polski produktami i czynnikami wytwórczymi. Swego rodzaju zwieńczeniem dotychczasowych badań nad przedmiotowymi zagadnieniami jest treść ostatniego rozdziału pt. „Kształtowanie się międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej Polski na przełomie XX i XXI wieku”. Ową wstępną egzemplifikację dotychczasowych doświadczeń z odpowiednim dorobkiem teoretycznym traktuje się jako punkt wyjścia do kontynuacji badań w kolejnych latach. Józef Misala 6 ROZDZIAŁ I ZARYS EKONOMII PRZEJŚCIA OD GOSPODARKI CENTRALNIE PLANOWANEJ DO GOSPODARKI RYNKOWEJ Z wielu różnorodnych względów właściwie do dzisiejszego dnia nie są znane w pełni skuteczne sposoby i reguły ekonomii przejścia od mniej lub bardziej scentralizowanej gospodarki centralnie planowanej (zwanej też gospodarką nakazowo-rozdzielczą) do gospodarki typu rynkowego, która w rzeczywistości też przybiera różne formy i na dodatek ewoluuje. Bazując na odpowiednim dorobku teoretycznym i uwzględniając pewne doświadczenia praktyczne można jedynie naszkicować zarys owej ekonomii i to też wyłącznie przyjmując pewne założenia wyjściowe analizy. Niezbędne jest w szczególności rozpoczęcie odpowiednich rozważań od przedstawienia idealnie funkcjonującego systemu gospodarki wolnorynkowej (kapitalistycznej) oraz skrajnie scentralizowanego systemu gospodarki typu nakazowo-rozdzielczego, centralnie planowanego i zarządzanego, zwanego też mianem socjalistycznego. 1. PODSTAWOWE RÓŻNICE MIĘDZY SYSTEMEM GOSPODARKI WOLNORYNKOWEJ I GOSPODARKI CENTRALNIE PLANOWANEJ System gospodarczy danego kraju (zwany też mianem systemu funkcjonowania gospodarki, sferą regulacji czy porządkiem gospodarczym) określa się w literaturze fachowej na różne sposoby. Ogólnie biorąc, pod tym pojęciem rozumie się zestaw zlokalizowanych w danym kraju względnie trwałych, niematerialnych wyznaczników działalności gospodarczej oraz jej wyników w tymże kraju. Chodzi więc o pewną, wyodrębnioną część gospodarki narodowej, której funkcjonowanie może być mniej lub bardziej sprawne – lub inaczej – o mniej lub bardziej skuteczne zasady ustrojowe, instytucje i rozwiązania organizacyjne, ale także o systemy wartości, normy społeczne, normy etyczne itd., w ramach których prowadzą swoją działalność podstawowe podmioty gospodarcze1 (por. rys. I-1). 1 Szerzej zob. Balcerowicz (1990); Bossak (2006) oraz cytowana tam literatura fachowa. 7 Rysunek I - 1. Podstawowe elementy systemu gospodarczego i jego główne podmioty System wartości i system społeczno-polityczny System organizowania i kierowania życiem gospodarczym i jego podsystemy Struktura organizacyjna gospodarki i jej infrastruktura Pracownicy Przedsiębiorstwa Mechanizmy koordynacji działań podstawowych podmiotów (mechanizm rynkowy versus mechanizm nakazowo-rozdzielczy) Konsumenci Inwestorzy Polityka ekonomiczna (rząd) Źródło: opracowanie własne na podstawie Cassel (1984); Balcerowicz (1990); Bossak (2006). W skrajnych ujęciach system gospodarki wolnorynkowej nie ma właściwie żadnych – pomijając pewne ogólne wartości współczesnych ludzi – wspólnych elementów z systemem gospodarki centralnie planowanej, tj. z systemem nakazowo – rozdzielczym. Systemy te różnią się zasadniczo między sobą zarówno z punktu widzenia tzw. infrastruktury systemowej, jak i z punktu widzenia kierowania życiem gospodarczym oraz mechanizmów funkcjonowania gospodarki. Inaczej rzecz ujmując, mamy do czynienia z zasadniczo odmiennymi modelami gospodarczymi rozumianymi, jako doktryna ideologiczno – polityczna i ekonomiczna oraz system kierowania gospodarczego, włącznie z polityką ekonomiczną2. W idealnej gospodarce wolnorynkowej podstawę kształtowania się tzw. infrastruktury systemowej stanowi prywatna własność środków produkcji. Powszechnie akceptuje się koncepcję homo oeconomicus, akcentując zasady rywalizacji ekonomicznej między różnorodnymi podmiotami gospodarczymi i maksymalizacji zysku. Inaczej kształtuje się infrastruktura systemowa w gospodarce centralnie planowanej. W tego typu gospodarce środki produkcji (zresztą nie tylko) są wspólną własnością wszystkich obywateli i temu jest podporządkowane odpowiednie, szeroko rozumiane prawo. Operuje się hasłami egalitaryzmu i solidaryzmu społecznego, dobra ogólnospołecznego głosząc jednocześnie ideę walki z wyzyskiem ekonomicznym, zresztą nie tylko, jednych przez drugich. 2 Szerzej na te tematy zob. m.in. Kalecki (1976); Kornai (1979, 1981 i 1984); Cassel, ed. (1984); Okólski, Winiecki (1984); Balcerowicz (1990); Bąk, Marciniak, Michalski, Rosati (1990); Guzek (1990); Bożyk (1993); Winiarski, red. (1994); Bossak (2006) oraz literatura fachowa cytowana w tych pracach. 8 Idealna gospodarka wolnorynkowa różni się też zasadniczo od modelowej gospodarki centralnie planowanej typu nakazowo – rozdzielczego szeroko rozumianymi zasadami funkcjonowania lub inaczej systemem organizacji i kierowania życiem gospodarczym. W idealnej gospodarce wolnorynkowej władze gospodarcze danego kraju w ogóle nie ingerują w życie gospodarcze, pozostawiając dla siebie tworzenie norm instytucjonalno – prawnych funkcjonowania podstawowych podmiotów gospodarczych i podstaw szeroko rozumianego bezpieczeństwa obywateli (np. prawa do edukacji, ochrony mienia czy ochrony zdrowia włącznie z odpowiednim kształtowaniem stanu środowiska naturalnego). Nie oznacza to wcale, że odpowiednia krajowa władza nie prowadzi żadnej polityki ekonomicznej. Istota tej polityki polega na stawianiu celów gospodarczych (np. wzrost gospodarczy oraz równowaga wewnętrzna i zewnętrzna) oraz na dążeniach do ich realizacji, z tym że wykorzystuje się wyłącznie (jeśli już) różnego typu narzędzia towarowo – pieniężne w postaci cen (włącznie z kursami walut i stopą procentową) czy też podatków i odpowiednich wypłat z budżetu. Inaczej kształtuje się sytuacja w przypadku idealnej gospodarki typu nakazowo – rozdzielczego, w ramach której ma miejsce eliminacja sił rynkowych i zastąpienie jej animacją procesów gospodarczych przez władzę centralną, która odpowiednio organizując gospodarkę oddziaływuje na podstawowe podmioty gospodarcze przy pomocy różnego typu nakazów i zakazów mających na celu zbilansowanie całej gospodarki narodowej. Narzędzia towarowo – pieniężne w postaci cen (włącznie z kursem walutowym i ceną pieniądza) są ustalane odgórnie i pełnią funkcje pasywne. Ponieważ nie odzwierciedlają one warunków produkcji i wymiany nie można ich z natury rzeczy używać jako parametrów do podejmowania decyzji. Te decyzje podejmuje się na szczeblu centralnym przy wykorzystaniu technicznych współczynników przesądzających o poziomie i strukturze kosztów, cen, dochodów, a także o intensywności i strukturze wymiany zagranicznej. W związku z odmiennością doktryn ideologiczno – politycznych i ekonomicznych oraz odmiennością systemów organizowania i kierowania życiem gospodarczym zasadniczo rozbieżne są też skutki funkcjonowania gospodarki wolnorynkowej i gospodarki centralnie planowanej. Typowe gospodarki wolnorynkowe funkcjonują w warunkach niedoboru efektywnego popytu i zatem w warunkach strukturalnego niewykorzystania zdolności wytwórczych (tzw. gospodarki „sterowane przez popyt”). Związane to jest z tym, że ze względów systemowych przedsiębiorstwa produkcyjne i innego typu jednostki gospodarcze prowadzą swoją działalność w gospodarkach rynkowych w warunkach tzw. restrykcyjnego budżetu. W konsekwencji – jak pisze J.Kornai – „(…) każde przedsiębiorstwo jako nabywca gotowe jest samorzutnie zrezygnować z zakupu i akumulowania zbyt dużej ilości materiałów, z zatrudnienia zbyt dużej liczby pracowników oraz ze zbyt poważnych inwestycji – „zbyt dużych” i „zbyt poważnych” w tym sensie, że jako sprzedawca może natrafić na barierę popytową i dlatego jego wydatki mogą się okazać w przyszłości wydatkami nieuzasadnionymi; przedsiębiorstwo może bowiem ponieść straty, co w ostateczności prowadzi do upadku. W związku z tym przedsiębiorstwo musi być rozważne przy kalkulacji popytu na swoje produkty; „wyjście poza ramy” związane jest z ryzykiem 9 i zagraża egzystencji firmy. Wszystko to wywiera skumulowany wpływ na wzajemne stosunki przedsiębiorstw. Popyt danego przedsiębiorstwa (także gospodarstw domowych – przyp. J.M.) jest ograniczony przez restrykcje budżetowe. Rozmiary zbytu tego przedsiębiorstwa jako sprzedawcy, a w związku z tym także rozmiary jego produkcji, ograniczone są przez restrykcje dochodowe nabywców. Zagregowany popyt może ulec zwiększeniu poprzez prowadzenie polityki ekonomicznej typu keynesowskiego. Dopóki jednakże restrykcje budżetowe są sztywne, rozmiary tego popytu pozostają ograniczone (…). System ten nie dokonuje ekspansji poza granice wyznaczone przez wąskie gardła zasobów produkcyjnych”3. Inaczej kształtują się zasady i skutki funkcjonowania silnie scentralizowanej gospodarki typu nakazowo – rozdzielczego. Ze względu na określone założenia doktrynalne i filozofię funkcjonowania (ściślej specyficzną filozofię organizacji i kierowania życiem gospodarczym) szeroko rozumiane sprawowanie władzy sprowadza się w tej gospodarce do kierowania nią poprzez nakazy i zakazy, a zatem układ polityczny dysponuje silnymi uprawnieniami władczymi również nad gospodarką. Podstawowe cechy mechanizmu gospodarczego stanowią swoiste odwzorowanie zasad konstrukcyjnych przyjętych w monocentrycznym systemie politycznym (np. wysoki stopień centralizacji decyzji, hierarchiczna zależność między szczeblami). Wskutek odmiennych z założenia kryteriów racjonalnego działania układu politycznego i układu ściśle ekonomicznego, zarówno w fazie formułowania celów (priorytetów) oraz konstruowania narzędzi polityki ekonomicznej, jak i w trakcie jej realizacji powstają naturalne niejako napięcia i sprzeczności, których osłabienia bądź zlikwidowanie nastręcza poważnych trudności tym bardziej, że mamy dodatkowo do czynienia z oddziaływaniem określonych grup nacisku, rodzą się różnorodne stereotypy myślowe, określone prawa postępowania ludzi itp. Jednym z najbardziej istotnych skutków funkcjonowania specyficznej infrastruktury politycznej i systemowej oraz specyficznych zasad kierowania życiem gospodarczym w gospodarce centralnie planowanej – uwzględniając odpowiednie zachowania obywateli – jest występowanie permanentnego niedoboru szeroko rozumianych mocy wytwórczych względem stale rosnącego popytu (tzw. gospodarka „sterowana przez podaż”)4. Stanowi to przede wszystkim konsekwencję przyjęcia i utrzymywania scentralizowanego systemu kierowania rozwojem gospodarczym lub – nieco inaczej – konsekwencję tzw. napiętego planowania i tzw. ekspansywnego kierowania różnego typu podmiotami gospodarczymi. Decydujące znaczenie ma przy tym to, że ilościowo względnie wartościowo ustalone ambitne zazwyczaj zadania planowe są dodatnio sprzężone z systemem bodźców materialnych i pozamaterialnych (np. różnego rodzaju szykan), a jednocześnie istnieje jedynie mniej lub bardziej luźny związek między zadaniami planowymi i systemem bodźców, a kształtowaniem się kosztów produkcji. Zewnętrznym tego przejawem jest funkcjonowanie przedsiębiorstw produkcyjnych (także jednostek budżetowych) w krajach z systemem nakazowo – rozdzielczym w warunkach tzw. miękkiego budżetu, 3 4 Por. Kornai (1970, s.308); cudzysłowy w tekście oryginalnym. Por. Kalecki (1976); Kornai (1979, 1981 i 1984). 10 tj. przy braku rygorystycznych zasad samofinansowania oraz udzielania przez władze państwowe różnego typu subwencji podmiotom gospodarczym, którym grozi likwidacja (paternalistyczna rola państwa). W związku z tym – uwzględniając znowu zachowania ludzi jako homo oeconomicus – występuje marnotrawstwo oraz tendencja do reprodukowania nierównowagi5, którym towarzyszy m.in. ułomność instrumentów towarowo – pieniężnych, mniej lub bardziej nasilony przetarg o ograniczone w sumie zasoby oraz – jak określa to J.Kornai – „ssanie” przedsiębiorstw państwowych i jednostek budżetowych na rynku dóbr inwestycyjnych i artykułów konsumpcyjnych. Owo „ssanie” (absorpcja podaży) znajduje dodatkowo uzasadnienie w tym, że gospodarstwa domowe działają w warunkach restrykcyjnego budżetu, tj. – pomijając konsumpcję zbiorową – muszą funkcjonować przy ścisłym uwzględnieniu rozmiarów uzyskiwanych dochodów oraz poziomu i struktury odgórnie ustalonych cen oraz innych parametrów i w konsekwencji odpowiednio reagują (np. gromadzenie nadmiernych zapasów, defraudacja i wręcz kradzieże mienia państwowego). W sumie zatem w procesie podziału dochodu narodowego występuje dodatkowo zjawisko zróżnicowania pozycji przedsiębiorstw i jednostek budżetowych - z jednej oraz gospodarstw domowych – z drugiej strony. 2. MECHANIZMY ROZWOJU POWIĄZAŃ ZEWNĘTRZNYCH W GOSPODARCE WOLNORYNKOWEJ I CENTRALNIE PLANOWANEJ ORAZ SKUTKI ICH FUNKCJONOWANIA Zgodnie z kształtowaniem się filozofii rozwoju i infrastruktury instytucjonalnej gospodarki wolnorynkowej (prywatna własność, rozdrobnienie właścicieli, dążenie do maksymalizacji zysku itp.), w tejże gospodarce nie występują w skrajnej postaci żadne różnice między funkcjonowaniem wewnętrznych rynków produktów (towarów i usług) oraz wewnętrznych rynków czynników wytwórczych (siły roboczej, kapitału i wiedzy technicznej) a funkcjonowaniem powiązań tychże rynków z zagranicą (otoczeniem gospodarczym). Co więcej, mechanizm wolnego rynku i handlu sprzyja otwieraniu gospodarki. Zgodnie z rozważaniami klasyków i neoklasyków oraz wielu współczesnych ekonomistów rynki zagraniczne stanowią przede wszystkim przedłużenie rynku wewnętrznego i umożliwiają osiągnięcie zysku oraz rozwój kierunków specjalizacji zgodnych z relatywnym wyposażeniem krajów w czynniki produkcji, co przyczynia się do większego i bardziej efektywnego ich wykorzystania oraz do podniesienia poziomu efektywności gospodarowania. W myśl dotychczasowego dorobku teoretycznego wolny handel powoduje dodatkowo zwiększenie rozmiarów rynków zbytu i przyczynia się do osiągania korzyści skali (statycznych i dynamicznych), co poprzez osiągnięcie wyższego poziomu rozwoju i obniżenie poziomu cen może być korzystne dla wszystkich obywateli. Zgodnie z tym dorobkiem, wolny handel sprzyja rozwojowi międzynarodowych przepływów czynników wytwórczych (pośred5 Nie oznacza to wcale, że w krajach z gospodarką centralnie planowaną nie mogą występować nadwyżki mocy produkcyjnych. Nadwyżki te nie są jednak efektem niedoboru efektywnego popytu i nie mają charakteru strukturalnego. Są one z reguły efektem występowania tzw. wąskich gardeł w zaopatrzeniu materiałowym produkcji, w transporcie, a także w sferze organizacji procesów produkcji i dystrybucji. 11 nio i bezpośrednio), co z kolei umożliwia osiąganie zysków, podnoszeniu poziomu dobrobytu, a także stymuluje zdolność i skłonność do oszczędzania, inwencji i innowacyjności. Nie bez znaczenia jest wreszcie to, że swobodna wymiana produktów i czynników wytwórczych wraz ze związaną z tym swobodą konkurencji powodują występowanie tendencji do wyrównywania się ich cen (także dochodów właścicieli czynników wytwórczych) oraz do występowania równowagi bilansów obrotów bieżących i płatniczych, co z kolei sprzyja zażegnywaniu różnego typu konfliktów międzynarodowych6. Mechanizm wolnego rynku i handlu sprzyja nie tylko otwieraniu gospodarki w sensie wzrostu znaczenia prowymiennego jej rozwoju. Zgodnie z wcześniejszymi rozważaniami gospodarka „sterowana przez popyt” (tzn. z nadwyżką podaży nad popytem) jest niejako z natury rzeczy zorientowana proeksportowo, co z kolei ułatwia osiąganie nadwyżki w bilansie obrotów bieżących oraz – ceteris paribus – w bilansie płatniczym. W takich uwarunkowaniach łatwiej jest z kolei realizować ekspansję kapitałową (wraz z eksportem wiedzy technicznej) ze wszystkimi tego konsekwencjami dla kształtowania się poziomu dobrobytu. Zupełnie odwrotnie kształtuje się sytuacja w przypadku gospodarki centralnie planowanej. Nakazowo – rozdzielczy mechanizm rozwoju zewnętrznych powiązań tejże gospodarki, znajdujący m.in. swój wyraz w istnieniu monopolu handlu zagranicznego i monopolu walutowego państwa oraz realizacji transakcji zagranicznych przez państwowe przedsiębiorstwa, sprzyja tendencjom autarkicznym lub inaczej – rodzi naturalne skłonności do uniezależnienia się od zagranicy. Jak pisze P.Bożyk (1993, s.19) „(…) naturalne skłonności tego typu mechanizmu do autarkii wynikają przede wszystkim z chęci centralnego planisty do ograniczenia niepewności w rozwoju gospodarczym. Zarówno eksport, jak też import rodzą taką niepewność poprzez zmienność cen, popytu i podaży na rynku międzynarodowym. Dla podmiotów gospodarczych zorientowanych na wykonywanie ustaleń plany centralnego zmienność taka jest czynnikiem zakłócającym procesy gospodarcze”. Tendencji do izolacji gospodarki centralnie planowanej sprzyjają też pasywne narzędzia mechanizmu ekonomicznego. Występują przede wszystkim trudności w określaniu korzyści z handlu zagranicznego i rozwoju innych form powiązań gospodarczych z zagranicą. Ponieważ w systemie nakazowo – rozdzielczym ceny, kurs walutowy i stopa procentowa pełnią funkcje pasywne, tzn. nie odzwierciedlają realiów gospodarczych, nie mogą być one wykorzystywane do określania efektywności gospodarczej wymiany z zagranicą, w tym m.in. efektywności handlu zagranicznego. Według P.Bożyka (1993, s.19) „Rozmiary i struktura importu niezbędnego określane są stosunkowo prosto, poprzez zaliczenie do nich towarów (także usług – przyp. J.M.), których w ogóle nie można w danym kraju wytworzyć (np. wydobywać surowców ze względu na brak zasobów naturalnych, produkować niektórych artykułów rolnych ze względu na nieodpowiednie warunki klimatyczne, wytwarzać nowoczesnych wyrobów przemysłowych ze względu na trudności uzyskania odpowiedniej techniki produkcji itp.). O rozmiarach i strukturze eksportu niezbędnego decydują posiadane nadwyżki towarowe ponad 6 Zob. szerzej Misala, red. (2005) oraz cytowana tam literatura fachowa. 12 popyt krajowy, a także możliwości sprzedaży na rynkach zagranicznych. O ile więc import i eksport niezbędny można w warunkach gospodarki centralnie planowanej określić intuicyjnie, o tyle zbadanie efektów ekonomicznych dalszego wzrostu handlu zagranicznego napotyka na poważne kłopoty”. Do tego trzeba dodać, że w warunkach mechanizmu nakazowo – rozdzielczego i pasywności instrumentów towarowo – pieniężnych ograniczone są również możliwości rozwoju zewnętrznej wymiany czynników wytwórczych. Z jednej bowiem strony odpowiednie władze gospodarcze dysponują całkowitym monopolem rozwijania wszelkich form zewnętrznych powiązań, z drugiej zaś pasywne narzędzia mechanizmu ekonomicznego służą neutralizacji ewentualnych tendencji do otwierania gospodarki wśród bezpośrednich inwestorów, producentów, konsumentów itd. Specyficzny mechanizm funkcjonowania i rozwoju zewnętrznych powiązań gospodarki centralnie planowanej wywołuje też inne negatywne skutki. Otóż, gospodarka „sterowana przez podaż” (tzn. z nadwyżką popytu nad podażą) jest przede wszystkim niejako z założenia zorientowana proimportowo, co wywołuje tendencję do występowania deficytu w bilansie obrotów bieżących oraz – ceteris paribus – w bilansie płatniczym. Zarazem nadwyżka wewnętrznego popytu nad podażą utrudnia rozwój eksportu (absorpcja części podaży eksportowej przez popyt wewnętrzny), a przede wszystkim rozwój specjalizacji proeksportowej i to zwłaszcza w zakresie produktów o wyższym stopniu przetworzenia. Mamy wtedy do czynienia z pojawieniem się specyficznego sprzężenia zwrotnego między eksportem i importem, które można ująć w postaci zamkniętego cyklu: niski stopień proeksportowej specjalizacji produkcji – niskie tempo wzrostu eksportu – trudności bilansu płatniczego – niski stopień proeksportowej specjalizacji produkcji itp. Towarzyszą temu zniekształcenia struktury towarowej obrotów, zwłaszcza eksportu. Po prostu, napotyka się wtedy w szczególności na trudności rozwoju specjalizacji w zakresie dóbr przemysłowych i usług, zwłaszcza tzw. usług dynamicznych. Z kolei im większe trudności napotyka się w eksporcie produktów o dużej dozie wartości dodanej (tzw. added value) i sprzyjających poprawie efektywności wywozu, tym silniejszy jest bodziec do zwiększania eksportu surowców i artykułów rolno – spożywczych, które – jako dobra jednorodne – są łatwiej sprzedawalne w warunkach typowej dla tych dóbr konkurencji cenowej. W omawianych uwarunkowaniach trudno oczywiście liczyć na wzmożony eksport kapitału czy też wiedzy technicznej7. 3. STRATEGIE PRZECHODZENIA OD GOSPODARKI CENTRALNIE PLANOWANEJ DO GOSPODARKI RYNKOWEJ Przebudowa systemu politycznego i gospodarczego od gospodarki centralnie planowanej do gospodarki rynkowej była i jest nadal zadaniem nadzwyczaj trudnym. Można przy tym wyróżnić dwa podstawowe i zarazem skrajne rodzaje strategii mającej na celu realizację tego zadania, które tak czy inaczej, są w sumie odpowiednimi procesami. Z czysto teoretycznego punktu widzenia chodzi o strategię szokową, zwana też radykalną i strategię stopniowego przechodzenia. 7 Na te tematy zob. szerzej m.in. Holzman (1974); Kloten, Rall (1997); Winiecki (1983); Misala (1987). 13 3.1. STRATEGIA SZOKOWA Istota strategii szokowej sensu stricto sprowadza się do jednorazowego i całkowitego przejścia od gospodarki w pełni centralnie planowanej do gospodarki w pełni wolnorynkowej. Tak rozumiana strategia szokowa jest kategorią całkowicie abstrakcyjną chociażby z tego względu, że gospodarkę w pełni centralnie planowaną i gospodarkę w pełni wolnorynkową można sobie wyobrazić jedynie na gruncie teoretycznym. Jednorazowa i całkowita strategia szokowa sensu stricto jest dalej kategorią abstrakcyjną, jako że zakłada się szybką zmianę zarówno szeroko rozumianej infrastruktury systemowej, jak i zasad kierowania życiem gospodarczym oraz mechanizmu funkcjonowania gospodarki. O ile przy tym szybką zmianę zasad owego kierowania oraz mechanizmu funkcjonowania gospodarki można sobie jeszcze wyobrazić, o tyle nie jest praktycznie możliwe jednorazowe przekształcenie infrastruktury systemowej rozumianej jako podstawy instytucjonalne gospodarki, a zwłaszcza prawa i form własności oraz zasady organizacji działalności gospodarczej. W odróżnieniu od zasad kierowania życiem gospodarczym, które można zmienić w stosunkowo krótkim okresie, szeroko rozumiana infrastruktura systemowa oraz różnorodne normy wartości i przyzwyczajenia (np. specyficzne w Polsce i w Rosji) charakteryzują się znaczną sztywnością. Ich transformacja wymaga więc okresu dłuższego i związana jest z kosztami, nie tylko ekonomicznymi, ale także społecznymi, czasami nawet niewyobrażalnymi. Do tego trzeba dodać, że radykalna zmiana systemu kierowania gospodarką narodową rozumianego jako zbiór zgodnych w danym kraju stosunków własności i zasad oddziaływania krajowego kierownictwa (władzy centralnej) na różnego typu instytucje gospodarcze oraz ich funkcjonowanie nie oznacza wcale, że natychmiast zmieni się radykalnie sposób funkcjonowania tych instytucji, jeśli może się zmienić w ogóle nawet w ciągu kilkudziesięciu lat. Jest to tym bardziej istotne, jeśli owe instytucje ujmować szeroko, tzn. zarówno, jako układy organizacyjne w sensie formalno – prawnym (typu gospodarstwa domowe, przedsiębiorstwa produkcyjne i handlowe, banki, związki zawodowe itp.), jak i układy zinstytucjonalizowane, tj. usankcjonowane przez tradycje, zwyczaj lub prawo, odpowiednie wzory postępowania i zachowania w sferze gospodarki8. 8 Zob. szerzej Sulmicki (1978); Bąk, Marciniak, Michalski, Rosati (1990); Balcerowicz (1998). 14 Rysunek I - 2. Linia transformacji systemowej od gospodarki centralnie planowanej do gospodarki wolnorynkowej Gospodarka centralnie planowana A B B” C C” D D” E 0 B’ C’ D’ Gospodarka wolnorynkowa Źródło: opracowanie własne. Zgodnie z treścią rysunku I-2 niemożliwe jest w sumie przejście od hipotetycznej gospodarki całkowicie centralnie planowanej (punkt A z pełna dozą tejże gospodarki) do hipotetycznej pełnej gospodarki wolnorynkowej (punkt E z pełną dozą tejże gospodarki). Owo przejście można sobie wyobrazić jako przesuwanie się po linii AE, co wcale nie oznacza absolutnie liniowego przebiegu owego hipotetycznego procesu. Pozostając na gruncie ściśle teoretycznym, w tzw. ekonomii przejścia chodzi o przesuwanie się od punktu B do punktu D. Jak się wydaje, istotne jest przy tym czy odpowiednie przedsięwzięcia transformacyjne prowadzą w określonym, stosunkowo krótkim okresie, do osiągnięcia punktu C czy też punktu D. Dochodzimy w tym miejscu do możliwości sformułowania definicji strategii szokowej sensu largo. Pod pojęciem strategii szokowej sensu largo rozumianej jako radykalne przechodzenie od gospodarki mniej lub bardziej centralnie planowanej do gospodarki z dominacją zasady wolnego rynku i handlu można rozumieć względnie krótki proces owego przechodzenia, kiedy to wskutek podjęcia określonych decyzji dotyczących zmiany infrastruktury systemowej oraz systemu organizacji i zasad kierowania gospodarką narodową nie zachodzi możliwość powtórnego powrotu do stanu wyjściowego. Oznacza to, że w przypadku strategii szokowej sensu largo chodzi o takie decyzje i ich skutki w ciągu krótkiego okresu (załóżmy dwóch – trzech lat), które prowadzą do osiągnięcia w tymże okresie swoistej masy krytycznej przemian systemowych gwarantującej brak możliwości powrotu do stanu wyjściowego, a zarazem zmuszającej do kontynuacji przedsięwzięć w celu realizacji przyjętych zamierzeń tj. funkcjonowania gospodarki ze zdecydowaną przewagą elementów wolnego rynku i handlu. Innymi słowy, chodzi o osiągnięcie możliwie szybko swego rodzaju punktu, od którego nie ma już powrotu (tzw. point of no return). Przy zdecydowaniu się na terapię szokową sensu largo istotne znaczenie mają następujące elementy: a) moment podjęcia odpowiednich decyzji oraz rozłożenie w czasie ich realizacji (tzw. timing) b) sekwencyjność realizacji przedsięwzięć dotyczących procesu transformacji (tzw. sequencing). 15 Kluczowe znaczenie ma oczywiście moment podejmowania decyzji dotyczących radykalnej transformacji. Według L.Balcerowicza (1995) najbardziej dogodnym jest z tego punktu widzenia nadzwyczajny (extraordinary) okres w życiu politycznym danego kraju, kiedy to nieobecność normalnych ograniczeń dotyczących decydujących przedsięwzięć sprzyja pojawieniu się „okna możliwości dla reform” (window of opportunity for reforms), co można oczywiście interpretować na różne sposoby w zależności od konkretnych uwarunkowań danego kraju. W każdym razie, jak twierdzą autorzy specjalnego raportu Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju „ponieważ takie okna są stosunkowo niewielkie, realizacja reform musi być szybka oraz kompleksowa między innymi dlatego, że opóźnienia ułatwiają mobilizację ich przeciwników”9. Wtedy to ważna jest szeroko rozumiana pomoc zewnętrzna. Według J.Sachsa (1993) znaczenie tej pomocy jest szczególnie istotne od momentu podjęcia kluczowych decyzji do czasu, kiedy to korzyści z reform systemowych czynią proces transformacji samoutrwalającym się (self-sustaining). Z istoty terapii szokowej (radykalnej) wynika, że czasokres jej trwania powinien być stosunkowo krótki, przy czym dotyczy to również realizacji kluczowych decyzji, tj. takich, które mają prowadzić do samoutrwalania się procesu transformacji. Bez znajomości konkretnych uwarunkowań danego kraju trudno jest przy tym określić precyzyjnie owe decyzje i sekwencyjność ich realizacji. Z doświadczeń praktycznych wynika, że w pierwszej kolejności chodzi o stabilizację makroekonomiczną, otwarcie gospodarki oraz zapoczątkowanie zmian w zakresie podstawowych elementów infrastruktury systemowej, zwłaszcza o decentralizację i restrukturyzację gospodarki oraz o reprywatyzację i prywatyzację. Ważne jest dalej tworzenie nowych przedsiębiorstw oraz dokonywanie przekształceń infrastruktury świadczeń społecznych, przede wszystkim zaś zmiana statusu i funkcji instytucji zajmujących się oświatą i szkolnictwem wyższym, ochroną zdrowia i opieką społeczną. Wymaga to jednak czasu i znacznych nakładów kapitałowych, własnych i pochodzących z zagranicy. Realizacja strategii szokowej sensu largo jest zadaniem nadzwyczaj trudnym z kilku innych, nadzwyczaj istotnych względów, od których – dla uproszczenia rozważań – wyraźnie abstrahowano poprzez przyjęcie założeń o istnieniu i funkcjonowaniu idealnej gospodarki wolnorynkowej. Te utopijne założenia rozmijają się oczywiście z rzeczywistością. Wskazują na to wyraźnie wcześniej S.Djankov, E.Glaeser R.La Porta, F.Lopez-de-Silanes i A.Shleifer (2003) przedstawiając schemat możliwości dokonywania wyborów między dyktaturą polityczną oraz chaosem politycznym i gospodarczym (por. rys. I-3). 9 Por. Transition Report…, (1999, s.102). 16 Rysunek I - 3. Możliwości wyboru między dyktaturą polityczną oraz chaosem politycznym i gospodarczym Chaos polityczny i gospodarczy A B Dyktatura Źródło: Djankov i inni (2003, s.12). Zgodnie z treścią rys. I-3 proces odchodzenia od systemu nakazowo - rozdzielczego do gospodarki typu rynkowego jest w gruncie rzeczy procesem odchodzenia od bardziej lub mniej intensywnej dyktatury politycznej i gospodarczej do chaosu politycznego i gospodarczego. Jak wskazuje na to położenie krzywych A oraz B inne są przy tym możliwości wyboru w krajach wyróżniających się w okresie początkowym wyższą intensywnością rządów typu dyktatorskiego (krzywa A – np. dla Rosji), niż w krajach, w których intensywność tego typu rządzenia w tymże okresie była niższa (krzywa B – np. dla Polski do 2005 roku), ale zarazem prawdopodobieństwo pojawienia się chaosu politycznego i gospodarczego przy realizacji reform jest większe. Do tego warto dodać, że proces transformacji systemowej jest wielowymiarowym również z czysto ekonomicznego punktu widzenia, a ściślej – z punktu widzenia kształtowania się praw własności nad zasobami produkcyjnymi oraz podmiotów i sposobów nadzoru nad wykorzystywaniem owych zasobów (por. rys. I-4). Rysunek I - 4. Zależności między kształtowaniem się stopnia intensywności własności prywatnej i stopnia kontroli prywatnej nad zasobami produkcyjnymi Gospodarka socjalizmu rynkowego Gospodarka wolnorynkowa (czysty kapitalizm) A Gospodarka nakazowo-rozdzielcza (czysty socjalizm) Gospodarka państwa dobrobytu Źródło: Marrewijk (2002, s.233) oraz własne uzupełnienia. Rozpoczęcie procesu terapii szokowej jest m.in. równoznaczne z koniecznością dokonania szybkich wyborów dotyczących kierunków dysponowania zasobami produkcyjnymi (ścieżka od gospodarki nakazowo-rozdzielczej do utopijnej gospodarki wolnorynkowej) oraz stopniem odgórnego 17 (państwowego) oraz prywatnego nadzoru nad wykorzystywaniem owych zasobów (gospodarka socjalizmu rynkowego versus gospodarka państwa dobrobytu). W świetle dotychczasowego dorobku teoretycznego i dotychczasowych doświadczeń praktycznych brakuje rozwiązania idealnego dla tych swoistych dylematów, zwłaszcza w ujęciu krótkookresowym. Wyraźnie wskazuje na to m.in. J.Bossak, który bardzo szczegółowo analizuje możliwe opcje i strategie reform systemów gospodarczych pod kątem zakresu funkcji państwa w gospodarce oraz wolności ekonomicznej i jakości instytucji (por. rys. I-5). Rysunek I - 5. Strategie i opcje reform gospodarczych w różnych krajach oraz ich grupach Wolność i jakość instytucji Wysoka C D A B Średnia Niska Szerokość zakresu funkcji państwa Niska Średnia Wysoka Źródło: Bossak (2006, s.144). Z punktu widzenia wyboru systemu gospodarczego (także politycznego i społecznego) można wyróżnić kilka opcji reprezentujących odmienne strategie rozwoju. Opcje i strategie reform zależą mianowicie od miejsca, jakie dany kraj zajmuje w okresie początkowym na wykresie, na którym oś x reprezentuje zakres funkcji państwa, zaś oś y jakość instytucji i związanej z nią wolności gospodarczej. W przypadku krajów, które wchodzą na ścieżkę transformacji systemowej chodzi niewątpliwie o położenie w polu B. Z czysto teoretycznego punktu widzenia można wtedy mówić o trzech opcjach. Według J.W.Bossaka (2006) chodzi o następujące: a) opcja pierwsza czyli liberalizacja życia gospodarczego, poprawa jakości instytucji i zdecydowane ograniczenie zakresu funkcji państwa, co umożliwia przesuwanie się w kierunku pola C; z prakseologicznego punktu widzenia jest to rozwiązanie najbardziej pożądane, ale trudne do szybkiego zrealizowania ze względu na konieczność uzyskania szerokiej aprobaty społecznej; b) druga opcja jest także związana z liberalizacją i poprawą jakości instytucji bez istniejących jednakże zmian w zakresie funkcji państwa, co umożliwia przesunięcie się z pola B na pole D; z politycznego punktu widzenia realizacja takiego rozwiązania jest stosunkowo łatwa, lecz zarazem utrudniająca proces doganiania krajów bardziej zaawansowanych pod względem ekonomicznym, technologicznym itd. 18 c) trzecia opcja, to właściwie najmniej pożądana, jako że jest równoznaczna z ograniczeniem zakresu funkcji państwa i utrzymaniem niskiego poziomu wolności gospodarczej oraz jakości instytucji, co de facto oznacza kryzys i stagnację. 3.2. STRATEGIA STOPNIOWEGO PRZECHODZENIA Zgodnie z nazwą, istotę strategii stopniowego przechodzenia od gospodarki centralnie plano- wanej do gospodarki rynkowej stanowi ewolucyjna przebudowa systemu politycznego i gospodarczego, który interesuje nas teraz z pewnych względów w szczególności. Zgodnie z tą strategią – ściślej, zgodnie z poglądami jej zwolenników – do gospodarki typu wolnorynkowego należy przechodzić niejako krok po kroku. Jak oni sądzą, wcale bowiem nie musi być tak, że realizacja strategii szokowej utrudnia możliwość zorganizowania się przeciwników zmian systemowych i zablokowania przez nich odpowiednich reform, że przy realizacji tej strategii względnie krótki jest okres niepewności oraz ponoszenia ekonomicznych i społecznych kosztów owych zmian i że szybkie zmiany systemowe gwarantują możliwość stopniowego wycofywania się odpowiednich władz państwowych z konieczności dokonywania różnego typu korekt, tzn. z konieczności korygowania systemu społeczno – gospodarczego przy ujawnianiu się ewidentnych błędów decyzyjnych i ponoszenia w związku z tym odpowiednich kosztów10. Nie bez znaczenia jest również to – o czym zapominają często zwolennicy strategii szokowej i co wyżej sugerowano – że pojęcie „gospodarka rynkowa” jest współcześnie wieloznaczne. Jest to niewątpliwie istotny argument. Aktualnie istnieje bowiem faktycznie wiele różnorodnych i konkurencyjnych w stosunku do siebie modeli i odmian gospodarki rynkowej (np. model amerykański, niemiecki model społecznej gospodarki rynkowej czy model azjatycki). Wprawdzie owe modele i ich odmiany wyróżniają się pewnymi elementami wspólnymi (np. dominacja własności prywatnej, rynek jako mechanizm alokacji zasobów, stosowanie parametrycznych narzędzi polityki ekonomicznej), ale różnią się one między sobą m.in. rodzajem systemu politycznego, różnymi proporcjami udziału państwa i rynku w gospodarce, siłą i wpływami związków zawodowych czy też stopniem rozwoju systemu opieki społecznej11. W przeciwieństwie do strategii szokowej, w strategii stopniowego przechodzenia do gospodarki rynkowej zakłada się, że w tym procesie należy sukcesywnie pozyskiwać poparcie elit politycznych i całego społeczeństwa dla reform gospodarczych. Zdaniem zwolenników metody ewolucyjnej należy zaczynać od posunięć mniej radykalnych, ale popularnych i gwarantujących pozytywne efekty, zaś w ten sposób przygotowywać podłoże do podejmowania decyzji mniej popularnych i/lub powodujących ponoszenie znacznych kosztów społecznych. Co więcej, zakładają oni, że stopniowe reformy wymagają ponoszenia mniejszych nakładów, jako że unika się w ten sposób zmasowanej destrukcji określonego stanu rzeczy. Przy realizacji strategii stopniowego przechodzenia istotne jest dalej to, 10 11 Por. Transition Report… (1999). Por. Guzek (1990); Fleck, Ławniczak, red. (1993); Marrewijk (2002). 19 żeby kolejne etapy reformy realizować mniej więcej równomiernie w poszczególnych sektorach i działach gospodarki, a także, aby reformowanie dotyczyło mniej więcej równolegle infrastruktury systemowej oraz szeroko rozumianego kierowania życiem gospodarczym tj. włącznie z jego organizowaniem12. Strategia stopniowego przechodzenia różni się od strategii szokowej z innych jeszcze punktów widzenia. Otóż, w strategii ewolucyjnej zakłada się m.in., że istniejące szeroko rozumiane instytucje i przedsiębiorstwa (w tym państwowe) mają w danym momencie określoną wartość i nieuzasadniona jest szybka ich likwidacja. Co więcej, przyjmuje się, że jest zawsze do pogodzenia równoległe funkcjonowanie starych i nowych instytucji oraz przedsiębiorstw, zaś proces uzyskiwania przewagi przez nowe podmioty życia gospodarczego wymaga czasu. W miarę jego upływu pewna sekwencyjność podejmowanych działań jest jednak nieunikniona (por. rys. I-6). Zgodnie z ekspertami Międzynarodowego Banku Odbudowy i Rozwoju (tzw. Banku Światowego) eliminację zasad i system bodźców typowych dla gospodarki typu nakazowo-rozdzielczego należy rozpocząć od reform na szczeblu mikroekonomicznym, a ściślej poprzez tworzenie instytucjonalno – instrumentalnych uwarunkowań umożliwiających podstawowym podmiotom podejmowanie autonomicznych decyzji dotyczących oszczędzania, inwestycji, konsumpcji itd. W tym celu należy m.in. wprowadzić prawo własności prywatnej, prawo zawierania umów czy też prawo tworzenia nowych przedsiębiorstw, w tym banków komercyjnych. Jak pisze H.Siebert (1999, s.169) „decentralizacja decyzji ekonomicznych nie jest możliwa bez wprowadzenia właściwych praw własności. To właśnie od kształtowania się praw własności zależą długookresowe efekty decyzji ekonomicznych podejmowanych przez podmioty gospodarcze. Ale kształtowanie się praw własności ma także decydujące znaczenie z punktu widzenia decyzji gospodarczych na krótszą metę. Kształtowanie się właściwych praw własności wywiera zarazem istotny wpływ na skalę i zakres decyzji podejmowanych przez podstawowe pomioty gospodarcze bez konieczności uwzględniania preferencji rządu. Przede wszystkim jednakże istotnym elementem kształtowania się uwarunkowań gospodarki rynkowej są skala oraz zakres decyzji, z których wycofują się narodowe władze gospodarcze i które pozostawia się w gestii sektora prywatnego. Wreszcie, jako istotny element kształtowania się uwarunkowań instytucjonalnych należy traktować utworzenie dwuszczeblowego systemu bankowego, w ramach którego możliwe jest oddzielenie makroekonomicznej polityki pieniężnej od intermediacyjnej działalności banków niższego szczebla”. 12 Por. Dewatripont, Roland (1996); Transition Report… (1999). 20 Rysunek I - 6. Obszary i sekwencyjność reform systemowych według ekspertów Międzynarodowego Banku Odbudowy i Rozwoju Stabilizacja makroekonomiczna Stabilizacja monetarna: - zwalczanie inflacji - reforma walutowa i wprowadzenie wymienialności waluty - wprowadzenie restrykcji budżetowych - redukcja deficytu budżetu państwa Reformy na szczeblu mikroekonomicznym Zapoczątkowanie reform - wprowadzenie autonomii przedsiębiorstw - likwidacja monopolu handlu zagranicznego i walutowego państwa - zapoczątkowania funkcjonowania rynków - wprowadzenie swobodnego dostępu do rynków Realizacja reform - uwolnienie cen produktów i czynników wytwórczych - eliminacja subsydiów eksportowych Reforma uwarunkowań typu mikro: - prawo zawierania umów - prawo tworzenia nowych przedsiębiorstw - wprowadzenie praw własności - wprowadzenie dwuszczeblowego systemu bankowego Wprowadzenie autonomii banku centralnego Reforma uwarunkowań instytucjonalnych - komercjalizacja i prywatyzacja przedsiębiorstw - tworzenie nowych przedsiębiorstw prywatnych Proces dostosowywania się sektorów i przedsiębiorstw do nowych uwarunkowań Tworzenie nowego systemu podatkowego Źródło: World Development Report 1995, cyt. za: Siebert (1999, s.170). Ze względu na narastanie w międzyczasie wielu wspomnianych wcześniej efektów ubocznych funkcjonowania gospodarki mniej lub bardziej centralnie planowanej, zwłaszcza różnego typu niedoborów, dysproporcji strukturalnych, nadwyżki podaży pieniądza oraz zwolnienia tempa wzrostu gospodarczego – twierdzą konsekwentnie zwolennicy stopniowego przechodzenia do gospodarki wolnorynkowej – niezbędne jest dopiero następnie doprowadzenie do stabilizacji makroekonomicznej. Według nich niezbędne są w szczególności stopniowa redukcja inflacji oraz deficytu budżetu państwa, co można osiągnąć m.in. poprzez uwolnienie lub zamrożenie cen, podjęcie przedsięwzięć na rzecz redukcji deficytu budżetu państwa oraz wprowadzenie mniej lub bardziej szeroko rozumianej wymienialności waluty narodowej, włącznie z możliwościami dokonywania korekt kształtowania się poziomu jej kursu w zależności od kształtowania się stopy inflacji. Z tego punktu widzenia ważne znaczenie ma zapewnienie w międzyczasie szeroko rozumianej niezależności banku centralnego, zwłaszcza oddzielenie go od rządu skłonnego zazwyczaj finansować występujące deficyty budżetu państwa poprzez odpowiednią, mało restrykcyjną politykę pieniężną (np. dodruk pieniądza bez uwzględnienia realiów gospodarczych). Istotne jest dalej stopniowe reformowanie systemu podatkowego, zarówno podatków bezpośrednich, jak i pośrednich. Wreszcie, zgodnie z poglądami zwolenników stopniowego przechodzenia do gospodarki rynkowej, wyraźnie zresztą podzielanymi przez ekspertów Międzynarodowego Banku Odbudowy i Rozwoju, istotny jest przebieg procesu realnych dostosowań podstawowych podmiotów gospodarczych 21 do nowych, stopniowo korygowanych uwarunkowań. Istotny jest zwłaszcza stopniowy, ale skuteczny przebieg procesów reprywatyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstw, a także tworzenia nowych, funkcjonujących zgodnie z nowymi zasadami i uwarunkowaniami. Jeśli tak się nie dzieje możliwy jest – na zasadzie funkcjonowania swoistego wahadła reform systemowych – powrót do stanu wyjściowego tzn. do mniej lub bardziej rygorystycznego systemu nakazowo – rozdzielczego ze wszystkim tego konsekwencjami. 4. STRATEGIE TRANSFORMACJI MECHANIZMÓW ROZWOJU POWIĄZAŃ ZEWNĘTRZNYCH Analogicznie do strategii przechodzenia od gospodarki centralnie planowanej do gospodarki rynkowej można również wyróżnić dwa rodzaje strategii transformacji mechanizmów rozwoju powiązań zewnętrznych tj. handlu zagranicznego towarami i usługami oraz zagranicznej wymiany czynników wytwórczych. W literaturze fachowej wyodrębnia się mianowicie strategię szokową (radykalną) oraz strategię powolnego otwierania gospodarki. W obu przypadkach chodzi o zwiększenie korzyści z szeroko rozumianych obrotów zagranicznych oraz o wzrost ich znaczenia w rozwoju społeczno – gospodarczym. 4.1. STRATEGIA SZOKOWA Istota szokowej (radykalnej) strategii transformacji mechanizmu rozwoju powiązań zewnętrz- nych sprowadza się do automatycznego przejścia od pełnej autarkii do pełnego otwarcia gospodarki. Można to zilustrować przy pomocy rysunku (por. rys. I-7). Rysunek I - 7. Linia transformacji systemowej od gospodarki centralnie planowanej do gospodarki wolnorynkowej Autarkia A B B” C C” D 0 B’ C’ Pełne otwarcie Źródło: Bożyk (1993, s.9). Na rysunku I-7 punkt A oznacza zerową dozę otwartości gospodarki danego kraju, a zatem pełną utopijną autarkię, kiedy to brakuje zupełnie powiązań zewnętrznych, zaś punkt D pełne otwarcie tejże gospodarki na rozwój owych powiązań. Są to oczywiście skrajne rozwiązania nie znajdujące 22 potwierdzenia w rzeczywistości. W tejże rzeczywistości mamy z jednej strony do czynienia z rozwojem autonomicznym (punkt B), z drugiej zaś z rozwojem w warunkach gospodarki mniej lub bardziej otwartej na świat (punkt C). Pod pojęciem rozwoju autonomicznego rozumie się przy tym taki, w którym handel zagraniczny i zagraniczna wymiana czynników wytwórczych pełnią funkcje pasywne13. W gospodarce rozwijanej autonomicznie wymiana handlowa z zagranicą ułatwia jedynie dostosowywanie rzeczowej struktury dochodu narodowego do struktury produkcyjnych i konsumpcyjnych potrzeb społeczeństwa, zaś obroty zewnętrzne czynnikami wytwórczymi mają znaczenie marginesowe. W szczególności import spełnia wtedy rolę uzupełniającą w stosunku do potrzeb gospodarki, dostarczając towarów i usług niezbędnych do zrównoważenia istniejącego w danym kraju popytu. Eksport natomiast służy wyprzedaży nadwyżek i jest traktowany wyłącznie jako źródło uzyskiwania dewiz potrzebnych na opłacenie niezbędnego importu. Z założenia zatem realizacja modelu rozwoju autonomicznego charakterystyczna jest głównie dla krajów uzależniających swój rozwój społeczno – ekonomiczny od ilościowego zwiększania różnorodnych czynników produkcji (rozwój ekstensywny, możliwy do zrealizowania w ograniczonym czasie i to pod warunkiem posiadania znacznych rezerw tych czynników)14. Taki stan rzeczy ilustruje się na rysunku I-8. Rysunek I - 8. Schemat realizacji strategii autonomicznego rozwoju Autonomiczny rozwój i protekcjonistyczna polityka gospodarcza Wymiana gospodarcza z zagranicą Gospodarka światowa Źródło: Bożyk (1993, s.10) oraz własne uzupełnienia. Inaczej kształtuje się sytuacja w warunkach gospodarki otwartej na świat, tj. w warunkach wywierania przez otoczenie (gospodarkę światową) bezpośredniego wpływu na rozwój gospodarczy danego kraju, a zatem wtedy, gdy w procesie realizacji przyjętych zadań gospodarczych kraj ten wykorzystuje aktywnie zarówno czynniki wewnętrzne, jak i czynniki zewnętrzne. Wyrazem tego jest rozwijanie w sposób świadomy i celowy handlu zagranicznego i zagranicznej wymiany czynników wytwórczych. Jak wiadomo z wcześniejszych rozważań, aktywne uczestnictwo danego kraju w międzynarodowym podziale pracy powoduje, że otoczenie oddziaływuje wyraźnie na jej rozwój, a jednocześnie samo znajduje się pod mniejszym lub większym wpływem tejże gospodarki. Mówimy wtedy o pełnieniu przez zewnętrzne powiązania gospodarcze funkcji aktywnych (por. rys. I-9). Rysunek I - 9. Schemat realizacji strategii otwartego rozwoju Gospodarka światowa Polityka otwartego rozwoju Wymiana gospodarcza z zagranicą Źródło: jak w rys. I-8. 13 14 Por. Bożyk (1977); Bożyk, Guzek (1980); Budnikowski, Misala (1986). Ibidem oraz Klawe, Makać (1977). 23 W przypadku prowadzenia polityki otwartego rozwoju zewnętrzne powiązania gospodarcze pełnią funkcje aktywne, zaś dla wzrostu produkcji i lepszego zaspokojenia potrzeb społeczeństwa podstawowe znaczenie mają jakościowe czynniki rozwoju, wyrażające się w większej wydajności pracy żywej i uprzedmiotowionej (rozwój intensywny). W owym wzroście jakościowe czynniki rozwoju handlu zagranicznego i innych form zewnętrznych powiązań gospodarczych odgrywają kapitalną wręcz rolę. Jak wiadomo, znaczenie i rola owych powiązań są z reguły tym większe, im bardziej zagraniczną wymianę produktów i czynników wytwórczych rozwija się zgodnie z dotychczasowym dorobkiem teorii międzynarodowej wymiany gospodarczej. Możliwości realizacji strategii transformacji mechanizmu rozwoju powiązań zewnętrznych od typowych dla autonomicznego rozwoju do typowych dla rozwoju otwartego zależą od wielu czynników. Ogólnie biorąc, te możliwości są funkcją poziomu (intensywności) autonomicznego rozwoju i czasu transformacji (por. rys. I-10). Rysunek I - 10. Zależności między intensywnością polityki autonomicznego rozwoju i kosztami realizacji szokowej strategii transformacji mechanizmu rozwoju powiązań zewnętrznych Intensywność polityki autonomicznego rozwoju A3 A2 A1 0 K1 K2 K3 Koszty transformacji Źródło: opracowanie własne na podstawie: Bożyk (1993, s.14). Za realizacją strategii szokowej (radykalnej) zmiany mechanizmu rozwoju zewnętrznych powiązań ekonomicznych przemawiają omówione wcześniej korzyści możliwe do osiągnięcia z rozwoju tychże powiązań w warunkach wolnego rynku i handlu (lepsza alokacja zasobów, korzyści ze skali produkcji i zbytu itd.). Za realizacją tej strategii przemawia dodatkowo możliwość wykorzystywania omówionych wcześniej atutów rozwoju wymiany zagranicznej w warunkach gospodarki „sterowanej przez popyt” tzn. z nadwyżką podaży nad wewnętrznym popytem. Trzeba sobie jednak zarazem uzmysłowić szeroko rozumiane koszty realizacji tego typu strategii. Przy realizacji strategii szokowego (radykalnego) przejścia do mechanizmu rozwoju zewnętrznych powiązań gospodarczych typowego dla gospodarki otwartej kluczowe znaczenie ma likwidacja monopolu handlu zagranicznego i walutowego państwa. Oznacza to zanik gestii odpowiednich władz centralnych w zakresie rozmiarów i struktury obrotów zagranicznych oraz wyłącznego ich prawa do zawierania transakcji kupna – sprzedaży obcych środków płatniczych za walutę krajową i 24 zaciągania kredytów zagranicznych. Swoiste jednorazowe sprywatyzowanie możliwości rozwoju zewnętrznych powiązań gospodarczych wywołuje wiele wspomnianych efektów pozytywnych w sferze produkcji i wymiany, ale zarazem pojawiają się – zwłaszcza w krótkim okresie – pewne problemy oraz związane z nimi różnorodne koszty. Jak zauważa P.Bożyk (1993, s. 13) „transformacja natychmiastowa, oznaczająca pełne otwarcie gospodarki danego kraju w stosunku do zagranicy, musi się odbywać w warunkach niezmienionych zasobów produkcyjnych i stałych technik produkcji. Za to popyt ulega w wyniku otwarcia radykalnej i natychmiastowej reorientacji z wyrobów krajowych na zagraniczne, które na ogół okazują się lepsze jakościowo i technicznie lub tańsze. Niekiedy reorientacja tego popytu jest tylko i wyłącznie następstwem poszukiwania przez ludzi towarów innych od rodzimych, inaczej opakowanych itp. Sytuacja taka rodzi tendencje do spadku produkcji krajowej, wzrostu bezrobocia, narastania trudności w bilansie płatniczym itp.”. Co więcej, możliwości transformacji struktury wytwarzania, technologii czy też marketingu są ograniczone w okresie krótkim, a nawet średnim (od roku do kilku lat). Stanowi to m.in. konsekwencję długotrwałości cyklu inwestycyjnego, konieczności rozpoznania oraz dopasowania się do rozmiarów i struktury popytu zagranicznego, konieczności rozwoju sieci sprzedaży za granicą itp. Zdaniem P.Bożyka (1993, s. 15) „sprawą najważniejszą jest jednak całkowite nie przygotowanie administracji przedsiębiorstw wyrosłych w okresie autarkii (raczej autonomicznego rozwoju – przyp. J.M.) do elastycznego reagowania na zachodzące zmiany. Autarkia będąca swego rodzaju inkubatorem izolującym przedsiębiorstwa od wszelkiej konkurencji wyrabia bowiem u tej administracji poczucie zagrożenia i ogranicza jej zdolności do przeciwstawiania się szybkim zmianom warunków produkcji i wymiany”. Realizacja strategii szokowej (radykalnej) zmiany mechanizmu rozwoju zewnętrznych powiązań gospodarczych nie kończy się na likwidacji monopolu handlu zagranicznego i walutowego państwa. Ważnym problemem jest dalej właściwy dobór instrumentów zagranicznej polityki ekonomicznej. Z punktu widzenia przebiegu procesów otwierania gospodarki narodowej podstawowe znaczenie ma przy tym polityka kursowa. W ramach tej polityki odpowiednia władza gospodarcza musi przesądzić o czterech ważnych sprawach, a mianowicie: a) poziomie kursu; b) zmienności kursu; c) jednolitości kursu lub jej braku oraz d) zakresie ograniczeń nakładanych na transakcje walutowo – dewizowe15. Priorytetowe znaczenie ma ustalenie poziomu kursu walutowego. Może on być dla przykładu ustalony na poziomie zapewniającym równowagę obrotów z otoczeniem (tzw. kurs równowagi), bądź też na poziomie niższym lub wyższym (odpowiednio kurs podwartościowy lub nadwartościowy). Decydującą rolę odgrywa z tego punktu widzenia cel, jakiemu ma służyć polityka kursowa. Kurs równowagi zapewnia równowagę popytu i podaży walut. Kurs niższy od równowagi prowadzi z reguły do 15 Por. Sulmicki (1978); Bąk, Marciniak, Michalski, Rosati (1990); Brabant (1990 i 1994). 25 deficytu w bilansie płatniczym, odpływu rezerw dewizowych i wręcz do wzrostu zadłużenia, zaś z drugiej strony koszt tego zadłużenia skłania do życia ponad stan. Wreszcie kurs zaniżony, będący z reguły zjawiskiem rzadszym przyczynia się do zmniejszenia dochodów realnych, obniżenia poziomu życia i może wręcz prowadzić do ponoszenia strat w wymianie z zagranicą16. Niemniej istotne znaczenie ma problematyka zmienności kursu walutowego. Możliwości w tym zakresie jest wiele, ale różne są także skutki odpowiednich decyzji (np. odmienny wpływ na stan równowagi czy też poziom zatrudnienia i inflacji). Zgodnie z wcześniejszymi rozważaniami, w obrębie kursów zasadniczo stałych można stosować sztywne związanie waluty krajowej z wybraną walutą zagraniczną lub walutą grupy krajów, można stosować kurs stały w dłuższych okresach, zmieniany jedynie od czasu do czasu (tzw. adjustable peg), lub kurs stały w krótkich okresach i zmieniany często (tzw. kurs pełzający – crawling peg). Z kolei system kursów zmiennych, zwany też giętkimi, może przyjmować dwie formy: kursu płynnego czystego (floating czysty) tj. kształtującego się wyłącznie pod wpływem popytu i podaży dewiz oraz kursu płynnego brudnego (floating brudny), gdy odpowiednie władze decydują się interweniować na rynku walutowym. Ważna jest również decyzja dotycząca jednolitości kursu lub też braku tej jednolitości. W pierwszym przypadku kurs jest jednolity dla wszystkich transakcji ujmowanych w bilansie płatniczym, w drugim zaś różnicuje się kursy i to według różnorodnych kryteriów, zwłaszcza przedmiotowego, podmiotowego i geograficznego. Z punktu widzenia stabilności warunków gospodarowania i efektywności ekonomicznej korzystniejszy jest oczywiście kurs jednolity. Istotnym zagadnieniem koniecznym do rozwiązania jest wreszcie kwestia wymienialności waluty narodowej i związanego z nią zakresu ograniczeń nakładanych na transakcje walutowo – dewizowe. Żadnych ograniczeń nie stosuje się wtedy, gdy waluta danego kraju jest w pełni wymienialna. Ale można też zdecydować się jedynie na tzw. wymienialność wewnętrzną, której istota sprowadza się do istnienia owej wymienialności tylko w odniesieniu do transakcji bieżących bilansu płatniczego. Przy realizacji strategii szokowego (radykalnego) przejścia do mechanizmu rozwoju zewnętrznych powiązań gospodarczych typowego dla gospodarki rynkowej istotne znaczenie ma wybór właściwej zagranicznej polityki ekonomicznej, a ściślej wybór instrumentów tej polityki. Z dotychczasowych rozważań wynika, że możliwości w tym zakresie jest wiele, przy czym stosowanie każdego z instrumentów rodzi określone skutki. Ogólnie biorąc, wybór narzędzi zagranicznej polityki ekonomicznej decyduje o poziomie protekcjonizmu w danej gospodarce ze wszystkimi tego negatywnymi konsekwencjami, o których była już mowa. Równolegle podejmuje się zatem decyzje o stopniu otwarcia i korzyściach z wymiany międzynarodowej17. Do tego warto dodać, że niezwykle ważne jest właściwe wyważenie relacji między polityką handlową sensu stricto (tj. instrumentów regulacji obrotów towarami i usługami) i polityką kursową. Jak pisze D.Rosati (1990, s. 54) „polityka handlowa po- 16 17 Por. ibidem oraz Dornbusch (1988). Ibidem oraz Wellisz (1994) i cytowana tam literatura fachowa. 26 winna stanowić instrument przekształceń strukturalnych, długookresowych, natomiast polityka kursowa – instrument utrzymywania bieżącej równowagi zewnętrznej. Odstępstwa od tej zasady mogą mieć miejsce w sytuacjach wyjątkowych, na przykład w okresie realizacji programu dostosowawczego (stabilizacyjnego), kiedy niezmienność kursu waluty jest warunkiem zmniejszenia tzw. oczekiwań inflacyjnych (kurs służy jako tzw. nominalna „kotwica” programu)”. 4.2. STRATEGIA POWOLNEGO OTWIERANIA GOSPODARKI Zgodnie z nazwą, istota strategii powolnego otwierania gospodarki sprowadza się do ewolu- cyjnej przebudowy systemu organizacji wymiany gospodarczej z zagranicą oraz instrumentów kierowania tą wymianą. Czas transformacji w tych zakresach jest wtedy dłuższy (kilka a nawet kilkanaście lat), ale koszty tego procesu są niższe (por. rys. I-11). Rysunek I - 11. Zależności między czasem i kosztami powolnego procesu transformacji mechanizmu rozwoju powiązań zewnętrznych Czas transformacji C3 C2 C1 0 K3 K2 K1 Koszty transformacji Źródło: Bożyk (1993, s.14). Zwolennicy strategii powolnego otwierania gospodarki absolutnie nie negują możliwości osiągania korzyści z wolnego rynku i handlu, które jednoznacznie wykazali teoretycy międzynarodowej wymiany gospodarczej oraz sama praktyka rozwoju tej wymiany. Twierdzą oni jednakże, że dochodzenie do osiągania tych korzyści powinno być stopniowym procesem, a ściślej – należy stopniowo dozować elementy liberalizmu gospodarczego na niekorzyść polityki autonomicznego rozwoju i stosowania środków protekcjonizmu w zakresie handlu zagranicznego i wymiany czynników wytwórczych. Dlatego też ich koncepcje określa się czasami mianem gradualizmu, który zawiera w sobie zarówno rozłożenie decyzji w czasie (tzw. timing), jak i ich sekwencyjność (tzw. sequencing). Teoretycznych i praktycznych odmian owego gradualizmu jest zresztą wiele18. 18 Szerzej na ten temat zob. Transition Report… (1999) oraz cytowana tam literatura fachowa; Zob. także: Balcerowicz, Gelb (1995); Orłowski (2001); Orłowski, Salvatore (1997). 27 Według większości zwolenników strategii stopniowego otwierania gospodarki istotne znaczenie ma swoista faza przygotowawcza rozumiana jako reforma uwarunkowań instytucjonalnych funkcjonowania podstawowych podmiotów gospodarczych (głównie przedsiębiorstw) w postaci wprowadzenia właściwego prawa własności, prawa do zawierania umów oraz w miarę szybka likwidacja monopolu handlu zagranicznego i dewizowego państwa, a także zapoczątkowanie procesu funkcjonowania rynków produktów i czynników wytwórczych. Niejako równolegle – twierdzą oni dalej – należy podejmować przedsięwzięcia na rzecz stabilizacji makroekonomicznej, dokonywać reprywatyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstw (w tym przedsiębiorstw realizujących powiązania gospodarcze z zagranicą) po to, aby wraz z upływem czasu w miarę bezproblemowo postępował proces dostosowywania się podstawowych podmiotów i całych sektorów gospodarki do nowych uwarunkowań, czyli uwarunkowań gospodarki wolnorynkowej. Oczywiście, pewne decyzje i przedsięwzięcia ze wstępnej i pośredniej fazy zmiany mechanizmu rozwoju powiązań zewnętrznych muszą być odpowiednio skorelowane ze zmianami całego systemu gospodarczego i w sumie mogą przebiegać równolegle tyle tylko, że stopniowo, a nie w sposób radykalny (por. treść rys. I-6). Również w przypadku realizacji strategii powolnego otwierania gospodarki powstaje problem właściwego doboru instrumentów zagranicznej polityki ekonomicznej, a w szczególności kursu walutowego. Jeśli chodzi o rozwiązywanie tego problemu proponuje się wiele rozwiązań, zarówno w odniesieniu do poziomu kursu czy też ich poziomów, jak i jego (ich) zmienności, skali i zakresu wymienialności, a w konsekwencji także skali i zakresu ograniczeń nakładanych na transakcje walutowo – dewizowe. Ogólnie biorąc, zwolennicy stopniowego otwierania gospodarki proponują wszelkie, rozłożone jednak w czasie rozwiązania, z którymi ma do czynienia każdy decydujący się na realizację strategii szokowego (radykalnego) otwierania gospodarki19. Z podobną sytuacją mamy do czynienia, jeśli chodzi o wybór innych instrumentów zagranicznej polityki ekonomicznej możliwych do wykorzystania przy realizacji strategii powolnego otwierania gospodarki z tym, że właściwie wszyscy zwolennicy tej strategii traktują przejściowy protekcjonizm, jako swoisty pomost między polityką autonomicznego rozwoju i polityką wolnego handlu, zaś niektórzy dodają, że w czasie odpowiedniego okresu przejściowego wszelkie stosowane bariery para- i pozataryfowe warto stopniowo zamienić na cła (tzw. taryfikacja instrumentów zagranicznej polityki ekonomicznej) i następnie sukcesywnie obniżać poziom odpowiednich taryf. W każdym razie stopniowej deregulacji gospodarki wewnętrznej powinna towarzyszyć równoległa liberalizacja obrotów zewnętrznych, w tym zagranicznych przepływów czynników wytwórczych, zwłaszcza kapitału. Pożądane jest przy tym zacieśnianie współpracy na forum różnorodnych organizacji i instytucji międzynarodowych zarówno o charakterze ogólnoświatowym, jak i regionalnym20. 19 20 Por. m.in. Brabant (1990); Bożyk (1993); Orłowski (2001). Por. m.in. McKinnon (1991); Williamson (1991); Brabant (1994). 28 ROZDZIAŁ II CZYNNIKI DETERMINUJĄCE ROZWÓJ GOSPODARKI POLSKI W OKRESIE TRANSFORMACJI Niewiele jest krajów w świecie, których historia (w tym gospodarcza) była bardziej burzliwa niż miało to miejsce w przypadku Polski. Znajdowało to swoje uzasadnienie w oddziaływaniu wielu różnorodnych czynników, których analiza w odniesieniu do odległej przeszłości wykracza poza granice niniejszej pracy1. W każdym razie można zaryzykować stwierdzenie, że na przełomie lat 80. i 90. XX wieku Polska weszła w kolejny okres swojego rozwoju, który jest niemniej interesujący niż wszystkie poprzednie i to również z czysto gospodarczego punktu widzenia. Chodzi o tzw. okres transformacji systemowej, na którego rozwój wpływa wiele istotnych, często zupełnie specyficznych zjawisk i czynników, z których część odziedziczono – w tej czy innej postaci – z mniej lub bardziej odległej przeszłości. Ogół czynników, które determinowały rozwój gospodarki Polski (w tym rozwój jej powiązań zewnętrznych) w okresie transformacji można podzielić na pozaekonomiczne i ekonomiczne, zarówno zależne, jak i niezależne od kraju oraz jego obywateli. Wśród czynników pozaekonomicznych można przy tym wyróżnić czynniki polityczne i instytucjonalno-instrumentalne, zaś wśród czynników ekonomicznych – strukturalne, techniczno-technologiczne i koniunkturalne. 1. CZYNNIKI POZAEKONOMICZNE 1.1. CZYNNIKI POLITYCZNE Przełom lat 80. i 90. XX wieku był niewątpliwie okresem wyjątkowym w historii i to nie tylko w historii gospodarczej. Świat, a nade wszystko Europa znalazły się w szczególnym punkcie. Z jednej strony obserwowano wyraźne odprężenie w stosunkach politycznych (także gospodarczych) WschódZachód, z drugiej zaś począwszy od drugiej połowy 1989 roku nastąpiła w Europie Wschodniej seria wydarzeń przełomowych wywołanych mieszanką motywów politycznych oraz – raczej przede wszystkim – ekonomicznych, których korzenie sięgały w przeszłość i to bardzo głęboko. Te zmiany, po wielu nieudanych próbach w całym okresie powojennym, rozpoczęły się w Polsce, gdzie jesienią 1989 roku zapoczątkowano zdecydowane przemiany ustrojowe, które następnie miały także miejsce w wielu innych krajach świata, w tym m.in. w byłym Związku Radzieckim. W każdym razie właśnie w Polsce w grudniu 1989 roku – w osiem lat po ogłoszeniu tzw. stanu wojennego i formalnym zdławieniu ruchu społecznego „Solidarność” – dokonano zasadniczych zmian w Konstytucji, które oznaczały zakończenie istnienia Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Zaczęła formalnie funkcjonować III Rzeczpospolita Polska – państwo bez cenzury i z wielopartyjnym systemem demokracji parlamentarnej, a zarazem 1 Szerzej na te tematy zob. m.in. Roszkowski (1994); Bromke, Tybura, red. (2000); Sołdaczuk, Misala (2001); Kaliński (2004) oraz cytowana tam literatura fachowa. 29 państwo, w którym od 1 stycznia 1990 roku zaczęto wprowadzać na szerszą skalę podstawowe zasady gospodarki rynkowej2. W całym okresie transformacji – m.in. wskutek działalności polskiego papieża Jana Pawła II, mitu i dokonań wczesnej „Solidarności” oraz polityki – prowadzonej przez kilka kolejnych rządów tzw. klimat polityczny wobec Polski był w sumie sprzyjający, początkowo nawet bardzo. Wyrazem tego stało się m.in. przyjęcie w 1991 roku Polski do Rady Europy, podpisanie w tymże roku układu stowarzyszeniowego ze Wspólnotami Europejskimi, ratyfikacja ze zjednoczonymi Niemcami układu granicznego (w którym uznano ostatecznie zachodnią granicę Polski) oraz układu o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy. Kolejnymi wyrazami były zawarte w tymże roku podobne układy z Francją, Wielką Brytanią i Włochami, a także podpisanie w 1992 roku z Federacją Rosyjską traktatu o przyjaznej i dobrosąsiedzkiej współpracy i układu w sprawie wycofania wojsk. W 1992 roku traktaty o przyjaznych stosunkach i współpracy podpisano z Estonią, Litwą, Łotwą i Ukrainą oraz przywrócono stosunki dyplomatyczne z Izraelem. Szczególnymi przejawami sprzyjającego Polsce zewnętrznego klimatu politycznego było jej przyjęcie w 1999 roku do NATO oraz w dniu 1 maja 2004 roku do Unii Europejskiej. W okresie transformacji, w trakcie postępującej reinterpretacji oraz reintegracji stosunków międzynarodowych doszło do ukształtowania podstaw i gwarancji politycznego oraz ekonomicznego bezpieczeństwa Polski. W polskiej klasie politycznej ukształtował się też w zasadniczym kształcie konsens, co do głównych kierunków polityki zagranicznej (w tym zagranicznej polityki ekonomicznej) gwarantujący pewną ciągłość tej polityki oraz mniej lub bardziej udaną realizację jej głównych celów. Nieco gorzej było, zwłaszcza w kilku ostatnich latach, jeśli chodzi o konsens w odniesieniu do wielu istotnych problemów o wymiarze europejskim i wewnątrzkrajowym, co miało i ma nadal swoje uzasadnienie nie tylko w sferze polityki, ale także w wielu innych, w tym w sferze politycznej i czysto gospodarczej (np. zapoczątkowane w 2005 roku pewne ochłodzenie stosunków politycznych Polski z Niemcami i Rosją, zresztą nie tylko)3. 1.2. CZYNNIKI INSTYTUCJONALNO-INSTRUMENTALNE 1.2.1. CZYNNIKI O CHARAKTERZE MIĘDZYNARODOWYM (PONADKRAJOWYM ) Zakres czynników (uwarunkowań) instytucjonalno-instrumentalnych determinujących rozwój gospodarki Polski w okresie transformacji jest nadzwyczaj szeroki. Chodzi przede wszystkim – choć nie tylko – o różnego typu zobowiązania i przywileje (korzyści) związane z uczestnictwem Polski w wielu organizacjach i instytucjach międzynarodowych, a także o zobowiązania i korzyści (przywileje) związane z realizacją procesu integracyjnego z krajami Europy, zwłaszcza zaś z krajami członkowskimi Unii Europejskiej. Odpowiednie zobowiązania i korzyści są w dużej mierze zależne od Polski. W 2. 3 Ibidem. Por. Misala, red. (2007). 30 każdym razie odgrywały one i odgrywają nadal istotną rolę w procesie transformacji gospodarki narodowej. Z punktu widzenia Polski niewątpliwie ważne było i pozostaje nadal uczestnictwo we wszystkich organizacjach i instytucjach międzynarodowych o charakterze międzyrządowym i pozarządowym (prywatnym). Ważne znaczenie ma m.in. uczestnictwo Polski w pracach Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) i jej agend (np. Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury – UNESCO), w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (KBWE), w Radzie Europy (European Council) czy też w Międzynarodowej Organizacji Pracy (ILO – International Labour Organization)4. Wśród różnego typu organizacji i instytucji międzynarodowych istotny wpływ na przebieg procesu transformacji systemowej w Polsce wywierało i wywiera nadal jej uczestnictwo w międzynarodowych organizacjach gospodarczych, zwłaszcza zaś w Międzynarodowym Funduszu Walutowym (MFW), Międzynarodowym Banku Odbudowy i Rozwoju (MBOiR), Układzie Ogólnym ds. Taryf Celnych i Handlu (GATT) i jego spadkobierczyni tj. Światowej Organizacji Handlu (WTO), a także w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). W grupie instytucjonalno-instrumentalnych uwarunkowań procesu transformacji systemowej w Polsce szczególne znaczenie miały dotychczas zasady jej członkostwa w Międzynarodowym Funduszu Walutowym (MFW), a ściślej – związane z tym zobowiązania i przywileje (korzyści). Przystępując ponownie do MFW w 1986 roku odpowiednie władze Polski zobowiązały się głównie do przestrzegania sześciu podstawowych zadań tej organizacji, które pozostają nadal podstawowymi wytycznymi jej polityki i podejmowanych decyzji (m.in. przywrócenie wymienialności waluty narodowej, popieranie międzynarodowej współpracy walutowej, popieranie polityki stabilizacji kursów, dążenie do wprowadzenia wielostronnego systemu płatności i dostarczanie pozostałym krajom członkowskim odpowiednich informacji). Chodziło zatem dodatkowo o to, aby poprzez prowadzenie odpowiednich konsultacji i poddanie się kontroli odpowiednich władz MFW dążyć do realizacji polityki gospodarczej sprzyjającej realizacji tych celów, a w tym m.in. realizować politykę stabilizacji gospodarczej i stosować politykę kursową zgodnie z wytycznymi MFW. Polska była dotychczas raczej beneficjentem Funduszu niż krajem, który wnosił istotny wkład w jego funkcjonowanie. Na rzecz tej tezy można wysunąć kilka argumentów, zaś przede wszystkim to, że przy współpracy z MFW udało się zapoczątkować w Polsce program reform systemowych zwany potocznie od nazwiska ówczesnego wicepremiera i ministra finansów „planem Balcerowicza”. Nie sposób dalej nie doceniać innych raczej mało wymiernych korzyści Polski związanych z uczestnictwem w pracach MFW. Chodzi przede wszystkim o korzyści związane z: a) 4 uzyskaniem dostępu do kredytów innych międzynarodowych organizacji finansowych; Por. Morawiecki (1987); Michałowska-Gorywoda, Morawiecki, Mulewicz (1987); Parzymies, Popiuk-Rysińska, red. (1998); Latoszek, Proczek (2001). 31 b) utworzeniem Funduszu Stabilizacyjnego na zapewnienie wewnętrznej wymienialności polskiego złotego; c) uzgodnieniem i przeprowadzeniem redukcji i reorganizacji polskiego zadłużenia w ramach zawartego porozumienia z Klubem Paryskim; d) zawarciem umowy o redukcji polskiego zadłużenia wobec banków komercyjnych zgrupowanych w Klubie Londyńskim; e) przekształceniem Funduszu Stabilizacyjnego w Fundusz prywatyzacji banków polskich5. Wynikające z członkostwa w MFW zobowiązania Polski obowiązują nadal i są swego rodzaju zbiorem zasad ograniczających zakres swobody działania odpowiednich władz polskich (tzw. wiązania sobie rąk – binding the hands). Nie sposób dokonać współcześnie pełnej oceny tego stanu rzeczy. Ale jest to pożądane, a już na pewno uzasadnione. Wśród istotnych, instytucjonalno-instrumentalnych czynników (uwarunkowań) procesu transformacji systemowej w Polsce należy dalej wymienić równoległe do członkostwa w MFW, członkostwo w Międzynarodowym Banku Odbudowy i Rozwoju (MBOiR), a ściślej – tym razem znowu – o odpowiednie zobowiązania i korzyści. Od razu należy przy tym dodać, że – podobnie jak w przypadku rygorów w MFW – w MBOiR obowiązuje zasada „coś za coś”, czyli zasada mniej lub bardziej ścisłego wiązania ze sobą odpowiednich obowiązków oraz możliwości korzystania z różnorodnych przywilejów i w związku z tym czerpania odpowiednich korzyści. Obowiązujące Polskę warunki członkostwa w Banku Światowym są równie rygorystyczne, jak ma to miejsce w przypadku członkostwa w Międzynarodowym Funduszu Walutowym. Chodzi w szczególności o przestrzeganie tychże zasad oraz aktywne współuczestnictwo w realizacji ogólnych i cząstkowych celów Banku Światowego, których zakres – jak to wynika z wcześniejszych rozważań – niejako systematycznie się zwiększa (np. podjęcie na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku nowych zadań, jak chociażby szeroko rozumiane inwestowanie w tzw. kapitał ludzki, intensyfikacja przedsięwzięć na rzecz ochrony środowiska naturalnego czy też podejmowanie działań mających na celu stymulowanie rozwoju sektora prywatnego). Z punktu widzenia Polski są to istotne instytucjonalno-instrumentalne uwarunkowania realizacji procesu transformacji systemowej. Są to wręcz wyzwania, które jednakże były i są zarazem nadal swego rodzaju szansami. Począwszy od 1990 roku Bank Światowy aktywnie wspierał i wspiera nadal proces rozwoju transformacji systemowej w Polsce. Owo wsparcie przybiera różnorodne formy6. Chodzi głównie o następujące: a) udzielanie różnego typu pożyczek; b) wspieranie wspólnie z MFW pomocy gospodarczej i technicznej; 5 6 Szerzej na te tematy zob. m.in. Bąk, Marciniak, Michalski, Rosati (1990); Fedorowicz (1997); Głuchowski (1997). Tam też można znaleźć krytyczną analizę dotychczasowej współpracy Polski z MFW i nie tylko. Bardziej szczegółowe informacje na te tematy można znaleźć m.in. w: Głuchowski (1997); Parzymies, Popiuk-Rysińska (1998); Latoszek, Proczek (2001); Misala, red. (2007). 32 c) szeroko rozumiana współpraca dotycząca podstawowych zagadnień rozwoju gospodarczego Polski i świata w przyszłości. W procesie rozwoju dotychczasowej szeroko rozumianej współpracy Polski z Międzynarodowym Bankiem Odbudowy i Rozwoju można wyraźnie wyodrębnić trzy okresy. W pierwszym z nich, obejmującym lata 1990-1996 istota owej współpracy sprowadzała się do udzielania Polsce różnego typu kredytów i szeroko rozumianej współpracy technicznej (np. przygotowywanie odpowiednich ekspertyz, doradztwo naukowo-techniczne). W drugim z kolei, zapoczątkowanym w 1997 roku przy wykorzystywaniu w/w form współpracy, chodziło w szczególności o szeroko rozumiane przygotowanie Polski do pełnego członkostwa w Unii Europejskiej. Od początku członkostwa Polski w tejże Unii priorytetowego znaczenia nabrała odpowiednia współpraca (kredyty, pomoc techniczna itd.) na rzecz aktywnego i pełnoprawnego uczestnictwa Polski w tejże Unii, a w tym m.in. wspieranie podmiotów gospodarczych z Polski przy realizacji różnego typu przedsięwzięć inwestycyjnych nie tylko w Europie, ale także na innych kontynentach. W grupie instytucjonalno-instrumentalnych czynników determinujących rozwój gospodarki Polski w okresie transformacji należy dalej wymienić podstawowe zasady członkostwa Polski w Układzie Ogólnym ds. Taryf Celnych i Handlu (GATT) oraz w Światowej Organizacji Handlu (WTO). I znowu trzeba było przestrzegać odpowiednich pryncypiów, ale przynosiło to odpowiednie, wymierne i niewymierne korzyści. Były to w każdym razie korzyści o istotnym znaczeniu dla rozwoju procesu transformacji systemowej w Polsce. Istotnym instytucjonalno-instrumentalnym czynnikiem (uwarunkowaniem) determinującym rozwój gospodarki w Polsce były przede wszystkim zobowiązania podjęte w ramach GATT. Chodziło zwłaszcza o konieczność przestrzegania zasad niedyskryminacji w handlu (w tym stosowania bezwarunkowej Klauzuli Narodowej i Klauzuli Największego Uprzywilejowania), zasady wzajemności ustępstw i korzyści, zasady swobodnego dostępu do rynku oraz zasady „uczciwej konkurencji”. Chodziło dalej o przestrzeganie ustaleń kolejnych negocjacji wielostronnych, zwłaszcza zaś Rundy Tokijskiej i Urugwajskiej. W Polsce podjęto te wyzwania, które nadal obowiązują w ramach Światowej Organizacji Handlu o rozszerzonych przecież kompetencjach. Te zasady i swoiste wyzwania stanowiły i stanowią nadal swego rodzaju gorset zagranicznej polityki ekonomicznej Polski. Wiele wskazuje na to, że z punktu widzenia realizacji procesu transformacji systemowej w Polsce było to i pozostaje nadal raczej czynnikiem sprzyjającym niż utrudniającym jego rozwój7. Z jednej strony chodziło i chodzi nadal o swoiste „związanie rąk” w procesie liberalizacji zagranicznej i międzynarodowej polityki ekonomicznej, z drugiej zaś o mniej lub bardziej wymierne korzyści związane z liberalizacją międzynarodowej wymiany gospodarczej tj. handlu zagranicznego i międzynarodowej wymiany czynników wytwórczych. 7 Zob. szerzej m.in. Michałek (1989 i 2002); Kaczurba, Kawecka-Wyrzykowska, red. (1998 i 2002); Misala, red. (2007). Na te tematy zob. też w kolejnych rozdziałach. 33 Od lipca 1995 roku istotnymi, dobrowolnie zaakceptowanymi czynnikami instytucjonalnoinstrumentalnymi determinującymi rozwój zewnętrznych powiązań gospodarczych Polski są podstawowe zasady funkcjonowania Światowej Organizacji Handlu. Są to czynniki będące zarazem swego rodzaju wyzwaniami. Ale, jak się wydaje, skrupulatne przestrzeganie owych wyzwań jest dotychczas raczej bardziej korzystne niż mniej8. Czas pokaże, jak będzie się kształtowała sytuacja w przyszłości, a w tym m.in. po ewentualnym zakończeniu trwających aktualnie kolejnych rokowań w ramach WTO zwanych Rundą Milenijną. Spośród wielu czynników instytucjonalno-instrumentalnych determinujących rozwój procesu transformacji systemowej w Polsce warto wreszcie wymienić przyjęte i obowiązujące od 1996 roku zasady członkostwa w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Jest to przede wszystkim zobowiązanie do przestrzegania celów działalności tej organizacji (pobudzanie rozwoju gospodarczego i walka z bezrobociem, popieranie rozwoju szeroko rozumianej wymiany międzynarodowej, koordynacja pomocy rozwojowej dla krajów rozwijających się, stabilizacja międzynarodowych stosunków walutowo-finansowych itd.). W myśl artykułu 3 Konwencji Paryskiej Polska jako kraj członkowski OECD zobowiązana jest w związku z tym w szczególności do przeprowadzania stałych konsultacji z innymi krajami członkowskimi, zapewnienia regularnej koordynacji z nimi prowadzonej w kraju polityki gospodarczej i społecznej (a zwłaszcza uzgadniania głównych kierunków i ujednolicania instrumentów tych polityk), do podejmowania wspólnych działań na arenie międzynarodowej, a także do dostarczania Sekretariatowi OECD informacji niezbędnych do prowadzenia badań nad skutkami ewolucji sytuacji ekonomiczno-społecznej w krajach członkowskich (oraz – szerzej – w skali globalnej) dla polityki gospodarczej i socjalnej. Tak zakrojone zobowiązania są niewątpliwie zgodne z kierunkiem i charakterem różnego typu zmian dostosowawczych realizowanych w Polsce od 1990 roku9. OECD jest jedną z ważniejszych organizacji międzynarodowych, wyznaczających podstawowe reguły funkcjonowania współczesnej gospodarki światowej. Polska, jako kraj członkowski może uczestniczyć w procesie kształtowania tych reguł. Pełne członkostwo w OECD pozwala także korzystać z doświadczeń innych krajów członkowskich. W realizacji procesu transformacji systemowej ważne znaczenie miał i ma nadal dostęp do różnego typu preferencji i informacji, w tym do systemu powszechnych preferencji celnych10, a także do baz danych statystycznych. We współczesnej gospodarce światowej trudno tego nie doceniać. Widać to wyraźnie analizując kształtowanie się kolejnych instytucjonalno-instrumentalnych czynników determinujących rozwój gospodarki Polski w okresie transformacji. Z punktu widzenia kształtowania się rozwoju gospodarki Polski w okresie transformacji istotne znaczenie miały zasady stowarzyszenia Polski we Wspólnotami Europejskimi (zasady tzw. Układu 8 9 10 Ibidem. Szerzej zob. m.in. Hübner (1997); Szostak (1997); Latoszek, Proczek (2001); Bożyk (2004). Włączenie Polski do systemu powszechnych preferencji celnych (GSP – Generalized System of Preferences) nastąpiło z dniem 1 stycznia 1990 roku i było pierwszą oficjalną reakcją krajów Zachodu na zmiany polityczne w Polsce. Innym przykładem była realizacja programu PHARE. 34 Europejskiego) oraz zasady członkostwa Polski w Unii Europejskiej11. Ze względu na zakres uregulowań i konsekwencje gospodarcze Układ Europejski był przy tym najdalej idącym porozumieniem spośród wszystkich umów zawartych przez Polskę po 1989 roku z jej partnerami politycznymi i gospodarczymi12. Jego podstawowe cele były następujące: a) ustanowienie odpowiednich ram dialogu politycznego; b) popieranie rozwoju handlu i harmonijnych stosunków gospodarczych między stronami; c) stworzenie podstaw dla pomocy finansowej i technicznej Wspólnot dla Polski; d) stworzenie właściwych ram dla stopniowej integracji Polski ze Wspólnotami. Cały Układ o Stowarzyszeniu Polski ze Wspólnotami Europejskimi wszedł w życie 1 lutego 1994 roku. Wcześniej, bowiem 1 marca 1992 roku weszła w życie część handlowa tego Układu mająca przede wszystkim na celu budowę strefy wolnego handlu artykułami przemysłowymi. Stopniowa redukcja barier handlowych obrotów oparta była przy tym na zasadzie asymetrii. Oznaczała ona, iż Polska jako partner słabszy rozpoczęła później otwieranie swego rynku na towary pochodzące z krajów członkowskich Wspólnot, ściślej od 1 stycznia 1995 roku. Cały proces liberalizacji handlu artykułami przemysłowymi zakończono w pięć lat później. Zgodnie z postanowieniami Układu Europejskiego odpowiedni handel artykułami rolnymi podlegał ograniczonej i selektywnej liberalizacji. Oznaczało to, że odpowiednia liberalizacja nie objęła wszystkich, a jedynie niektóre artykuły rolne i polegała na częściowej, a nie całkowitej redukcji barier handlowych. W przeciwieństwie do handlu wyrobami przemysłowymi, w handlu artykułami rolnymi nie obowiązywała zasada standstill, tzn. strony Układu dążące do zachowania prawa do autonomicznego kształtowania swej polityki rolnej nie wykluczyły możliwości zaostrzenia stopnia protekcjonizmu w handlu artykułami rolnymi. Niezależnie od zasady standstill dotyczącej handlu wyrobami przemysłowymi tzn. braku możliwości wprowadzania nowych barier handlowych i/lub podwyższania stopnia ich restrykcyjności, Układ zawierał też kilka klauzul ochronnych, tj. postanowień pozwalających stronom na przywrócenie niektórych ograniczeń lub wprowadzenie środków ochrony przed importem w ściśle określonych sytuacjach. Do najważniejszych klauzul ochronnych o charakterze dwustronnym należały: klauzula ochronna w handlu rolnym, klauzula antydumpingowa, klauzula o zapobieganiu niedoborom i reeksportu do krajów trzecich i klauzula o przeciwdziałaniu zakłóceniom w bilansie płatniczym. Ponadto Polska jako partner słabszy mogła jednostronnie wykorzystać tzw. klauzulę restrukturyzacyjną. Było to równoznaczne z możliwością zastosowania środków ochronnych w postaci podwyższonych stawek celnych w imporcie z Unii w celu ochrony nowo powstających przemysłów, sektorów podlegających restrukturyzacji lub sektorów napotykających poważne trudności, zwłaszcza o charakterze społecznym (np. wysokie bezrobocie). 11 12 Por. m.in. Kawecka-Wyrzykowska (1999); Kawecka-Wyrzykowska, Synowiec, red. (2001). Później zawarte umowy o współpracy z krajami EFTA i CEFTA były w dużej mierze wzorowane na postanowieniach Układu Europejskiego, głównie handlowych. Zob. też dalej. 35 Poza postanowieniami dotyczącymi wymiany produktów w Układzie Europejskim uregulowano też szczegółowo zasady współpracy w kilku innych dziedzinach. Chodziło zwłaszcza o zasady dotyczące przepływu pracowników, świadczenia usług i zakładania przedsiębiorstw oraz transferu kapitału. Postanowienia Układu w odniesieniu do tych spraw miały na celu pewne ograniczenie utrudnień w tych zakresach oraz przygotowanie w ten sposób polskiej gospodarki do pełnej integracji z gospodarką zachodnioeuropejską. Zgodnie z tymi postanowieniami otwarcie rynków pracowników, usług i kapitału Polski i Wspólnot Europejskich było przy tym znacznie skromniejsze niż miało to wówczas miejsce między krajami członkowskimi Wspólnot. Bardzo ważną częścią Układu Europejskiego był zapis o potrzebie dostosowania polskiego prawa do przepisów obowiązujących ze Wspólnotach. Układ zawierał też postanowienia dotyczące zakresu, zasad i trybu ochrony konkurencji, w tym m.in. zapis zobowiązujący Polskę do zbliżenia poziomu ochrony praw własności intelektualnej, przemysłowej i handlowej do istniejącego w Unii. Przewidziano wreszcie intensyfikację współpracy między Polską i krajami członkowskimi w zakresie przemysłu, rolnictwa, energetyki, transportu, środowiska naturalnego, łączności, bankowości, rozwoju regionalnego, spraw socjalnych, turystyki, statystyki, nauki i techniki, kultury itp. W odniesieniu do tych zagadnień postanowienia miały przy tym bardziej charakter deklaratywny niż zobowiązujący partnerów do podejmowania konkretnych przedsięwzięć. W grupie zapisów Układu Europejskiego duże znaczenie miały te, które dotyczyły współpracy finansowej. W tymże Układzie kraje Wspólnot zobowiązały się bowiem do udzielenia Polsce czasowej pomocy finansowej w formie subwencji i kredytów przeznaczonych na przyspieszenie przemian gospodarczych oraz przezwyciężenie różnorodnych skutków przekształceń systemowych w Polsce. Chodziło o trzy rodzaje pomocy: a) pomoc bezzwrotną udzielaną w ramach programu PHARE; b) kredyty udzielane przez Europejski Bank Inwestycyjny; c) czasową pomoc finansową udzielaną – w porozumieniu z międzynarodowymi instytucjami finansowymi – w przypadku zaistnienia szczególnej potrzeby wsparcia poczynań mających na celu ustabilizowanie i utrzymanie wymienialności złotego oraz wsparcia procesu restrukturyzacji gospodarki. W Układzie Europejskim nie znalazł się zapis zawierający zobowiązanie krajów członkowskich Wspólnot do przyjęcia Polski w ich skład. W preambule Układu zawarto jednak jednostronną deklarację, iż „ostatecznym celem Polski jest członkostwo we Wspólnocie, a stowarzyszenie – zdaniem stron – pomoże Polsce osiągnąć ten cel”13. W związku z tym kolejne rządy – niezależnie od opcji politycznej – popierały raczej zgodnie realizację tego celu, zwłaszcza po złożeniu w kwietniu 1994 roku oficjalnego wniosku o członkostwo w Unii Europejskiej. Za priorytetowe zadania uznano m.in. wszelkiego typu przedsięwzięcia na rzecz realizacji tzw. kryteriów kopenhaskich (ściślej kryteriów sformułowanych w 13 Fragment preambuły Traktatu cytowany za: Kawecka-Wyrzykowska (1999, s.20). 36 Kopenhadze w 1993 roku na szczycie Unii Europejskiej dotyczących jej rozszerzenia na Wschód). Były one następujące: a) osiągnięcie przez kraj kandydujący stabilności instytucji gwarantujących demokrację, rządy prawa, przestrzeganie praw człowieka oraz poszanowanie i ochronę mniejszości narodowych; b) funkcjonowanie gospodarki rynkowej i istnienie potencjału mogącego sprostać konkurencji i siłom rynkowym Unii; c) zdolność do przejęcia zobowiązań wynikających z członkostwa, w tym podzielanie celów unii politycznej, gospodarczej i walutowej. Te ogólne wyzwania rozwojowe starano się w Polsce konkretyzować, realizować i poddawać obowiązkowym, okresowym ocenom ze strony odpowiednich organów Unii Europejskiej. Wyrazem dążeń do konkretyzacji przedsięwzięć był m.in. przyjęty w 1997 roku dokument pt. „Narodowa Strategia Integracji” oraz w rok później „Narodowy plan przygotowania do członkostwa”, w którym z jednej strony uwzględniono sformułowane wcześniej priorytety Komisji Wspólnot zawarte w dokumencie „Partnerstwo na rzecz członkostwa”, z drugiej zaś priorytety krajowe. Niedługo potem podjęto prace nad określaniem stanowiska negocjacyjnego. Oficjalne negocjacje akcesyjne rozpoczęto 31 marca 1998 roku, a zakończono w grudniu 2002 roku. Uroczyste podpisanie Traktatu o przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej z dniem 1 maja 2004 roku miało miejsce 16 kwietnia 2003 roku w Atenach. Było to równoznaczne ze znacznym stopniem gotowości Polski do realizacji tzw. kryteriów kopenhaskich, a w tym m.in. – z pewnymi wyjątkami objętymi tzw. okresami przejściowymi – do zapewnienia „czterech wolności” stanowiących istotę obecnego stanu integracji gospodarczej krajów członkowskich Unii Europejskiej, tj. swobody przepływu towarów, usług, ludzi i kapitału na obszarze ugrupowania14. Współcześnie nie ulega wątpliwości, że na kształtowanie się czynników instytucjonalnoinstrumentalnych determinujących rozwój gospodarki Polski w okresie transformacji nadzwyczaj istotny wpływ wywierały efekty dążeń odpowiednich władz polskich i całego społeczeństwa do członkostwa w Unii Europejskiej. Nie sposób jednak nie dostrzec i innych, wśród których wymienić należy w szczególności zasady porozumień Polski o wolnym handlu z krajami członkowskimi EFTA i CEFTA. Zasady porozumienia Polski z krajami członkowskimi EFTA oraz krajami członkowskimi CEFTA zawartych w grudniu 1992 roku stanowiły w zasadzie odwzorowanie części handlowej zawartego rok wcześniej Układu Europejskiego. Chodziło przede wszystkim o zniesienie w ciągu kilku lat ceł i innych utrudnień w handlu wyrobami przemysłowymi, tj. utworzenie stref wolnego handlu. Proces liberalizacji handlu artykułami przemysłowymi był tylko częściowy (wyłącznie redukcja prawnych barier) oraz selektywny (objęcie liberalizacją tylko wybranych artykułów). Tym niemniej ów proces wywierał pewien wpływ na rozwój handlu zagranicznego i w konsekwencji także na rozwój gospodarczy Polski. Z wielu różnorodnych względów nie był to jednak wpływ decydujący. Z punktu widzenia 14 Na te tematy zob. szerzej: Raport na temat rezultatów negocjacji o członkostwo Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej, Rada Ministrów, Warszawa, grudzień 2002. Zob. także Kawecka-Wyrzykowska, red. (2002 i 2003); Lipiński, Sławiński (2003). 37 kształtowania się międzynarodowych (ponadkrajowych) instytucjonalno-instrumentalnych uwarunkowań rozwoju gospodarki narodowej Polski kluczowe znaczenie miał w kilku ostatnich latach proces pogłębiania się integracji regionalnej krajów Unii Europejskiej i to zarówno „w głąb” (przechodzenie od unii celnej do bardziej zaawansowanych form tej integracji w postaci wspólnego rynku, unii ekonomicznej i monetarnej, a nawet unii politycznej), jak i „wszerz” w sensie zwiększania się liczby krajów członkowskich tejże Unii (ściślej, od tzw. piętnastki do 25 krajów z dniem 1.V.2004 o do 27 krajów z dniem 1.I.2007). Jak wiadomo, było to równoznaczne z zasadniczą i to dość szybką zmianą tych uwarunkowań, do których trzeba się było mniej lub bardziej umiejętnie dostosować przy uwzględnianiu wielu różnorodnych czynników zależnych bezpośrednio od Polski i jej obywateli15. 1.2.2. CZYNNIKI O CHARAKTERZE WEWNĄTRZKRAJOWYM Wśród czynników instytucjonalno-instrumentalnych determinujących rozwój gospodarki Polski w okresie transformacji istotne znaczenie miały i mają nadal czynniki wewnętrzne tj. zależne bezpośrednio od odpowiednich władz naczelnych kraju (Parlamentu, banku centralnego, rządu itp.). Z tego punktu widzenia podstawową rolę odgrywały istota i zasady realizacji strategii przechodzenia od gospodarki centralnie planowanej do gospodarki rynkowej oraz istota i zasady realizacji strategii transformacji mechanizmu rozwoju powiązań zewnętrznych. W przypadku Polski zdecydowano się na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku na realizację strategii „możliwie najszybszego przejścia do gospodarki rynkowej”. Znalazło to przede wszystkim swój wyraz w przyjętym w październiku 1989 roku programie gospodarczym rządu zwanym powszechnie „planem L.Balcerowicza”16. Był to plan, który zdecydowano się realizować mając na uwadze trzy okoliczności, a mianowicie – jak pisze D.Rosati (1998, s.27) – „względnie szeroki konsens wśród sporej części środowiska polskich ekonomistów, co do konieczności przeprowadzenia radykalnej reformy prorynkowej, istniejący stan wiedzy na temat zmian systemowych i stabilizacji makroekonomicznej oraz wcześniejsze wysiłki reformatorskie”. Tak czy inaczej był to program przełomowy, który jego główny autor sugeruje nazywać raczej reformą radykalną, a nie szokową17. W przyjętym pod koniec 1989 roku programie rządowym zakładano przede wszystkim taką przebudowę systemu gospodarczego Polski, aby możliwie szybko, przy pomocy wielu przedsięwzięć o charakterze radykalnym, stworzyć podstawy gospodarki rynkowej typu zachodnioeuropejskiego, a przede wszystkim niemieckiego zwanego socjalną gospodarką rynkową (Soziale Marktwirtschaft). W tzw. planie (ściślej programie) L.Balcerowicza chodziło przede wszystkim o dwa podstawowe rodzaje działań. Były to: a) tworzenie rynkowego ładu gospodarczego oraz b) stabilizacja gospodarki narodowej, zaś przede wszystkim zahamowanie inflacji, która w 1989 roku wyniosła 243,8% w porównaniu z 15 16 17 Por. Kawecka-Wyrzykowska, Synowiec, red. (1993); Kawecka-Wyrzykowska, red. (1995); Bożyk, red. (1999); Barcz, KaweckaWyrzykowska, Michałowska-Gorywoda (2007); Molendowski (2007). Por. Program gospodarczy. Główne założenia i kierunki, Rzeczpospolita, październik 1989. Por. Balcerowicz (1995); Balcerowicz, Gelb (1995). 38 rokiem poprzednim. Zasadnicza faza realizacji radykalnego programu gospodarczego rozpoczęła się od 1 stycznia 1990 roku, po uzgodnieniu reguł programu stabilizacyjnego i kierunków zmian systemu gospodarczego z Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Program transformacji systemowej rządu T.Mazowieckiego, nadzorowany przez L.Balcerowicza, miał znamiona programu kompleksowego, składającego się głównie z pięciu obszarów oddziaływania rządu. Były to: a) liberalizacja polityki cenowej poprzez zniesienie administracyjnej kontroli cen większości artykułów, likwidację rozdzielnictwa surowców i materiałów oraz reglamentacji innych wyrobów; b) ścisła kontrola kształtowania się dochodów przedsiębiorstw i ludności, a w tym m.in. ścisła kontrola wypłat wynagrodzeń oraz niemal pełna indeksacja płac i dochodów; c) wprowadzenie nowego i utrzymanie stabilnego kursu walutowego (tzw. kotwicy programu), wprowadzenie częściowej wymienialności waluty krajowej (tzw. wewnętrzna wymienialność) w połączeniu z dalszym rozluźnieniem – po likwidacji wcześniej bo w 1989 roku monopolu handlu zagranicznego i dewizowego – reguł kształtowania obrotów z zagranicą, zwłaszcza liberalizacji zasad rozwoju importu i eksportu; d) restrykcyjna polityka pieniężna przy niezależności Narodowego Banku Polskiego i traktowaniu stopy procentowej jako podstawowego instrumentu polityki pieniężno-kredytowej; e) zrównoważenie budżetu państwa poprzez restrykcyjną politykę pieniężną i fiskalną i zapoczątkowanie reformy systemu podatkowego w Polsce18. Realizacja głównych założeń planu L.Balcerowicza – bez względu na jego krytyczne oceny – by- ła w sumie równoznaczna ze znacznym postępem procesu transformacji tradycyjnego systemu centralnego planowania w demokratyczny system rynkowy, oparty na zasadach konkurencji i otwarty na gospodarkę światową, oczywiście, przy poniesieniu pewnych kosztów19. Bez względu na te koszty, ekonomiczne i społeczne (np. wysokie bezrobocie, zwiększające się dysproporcje w podziale dochodów, obniżony poziom bezpieczeństwa socjalnego obywateli), kolejne rządy w Polsce akcentowały i w sumie dążyły do realizacji podstawowych założeń transformacji systemowej, w tym tzw. otwarcia gospodarki na świat. Do końca 2007 roku nie w pełni się to udało i to nawet wskutek nalegań odpowiednich władz międzynarodowych organizacji gospodarczych (Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Banku Światowego) oraz odpowiednich władz Unii Europejskiej. Do tego czasu tzw. problemami otwartymi pozostało przede wszystkim wiele z nich z zakresu infrastruktury systemowej gospodarki wolnorynkowej. W szczególności, w Polsce nie rozwiązano do tej pory tzw. problemu reprywatyzacji własności. Nie dokonano dalej – co nie może dziwić – pełnej prywatyzacji przedsiębiorstw. Nie rozwiązano wreszcie w pełni kilku innych problemów traktowanych w oficjalnych dokumentach jako przesłanki dalszego umacniania systemu gospodarki rynkowej w Polsce. W ten właśnie sposób, przy 18 19 Na te tematy zob. szerzej w kolejnych rozdziałach. Por. Rosati (1998) oraz cytowana tam literatura fachowa autorstwa zarówno krytyków, jak i zwolenników transformacji szokowej w Polsce. 39 braku determinacji działania i właściwego rozłożenia odpowiednich działań w czasie tzw. strategia radykalna przekształciła się w sumie w strategię stopniowego mało konsekwentnego przechodzenia do gospodarki rynkowej. Towarzyszyła temu i towarzyszy nadal tzw. luka oczekiwań polskiego społeczeństwa, bardziej skłonnego wierzyć w nadzieje niż przeżywać rozczarowania. Być może dlatego zabrakło pożądanej przecież konsekwencji w działaniu. 2. CZYNNIKI EKONOMICZNE W okresie transformacji rozwój gospodarki Polski determinowały również w dużym stopniu czynniki o charakterze ekonomicznym. Chodziło przede wszystkim o oddziaływanie czynników strukturalnych. 2.1. CZYNNIKI STRUKTURALNE W grupie czynników strukturalnych determinujących rozwój gospodarki Polski w okresie transformacji szczególną rolę odgrywało wyposażenie w zasoby, rozumiane jako zbiory czynników „praca”, zasoby (bogactwa) naturalne oraz zasoby majątkowe. Jeśli chodzi o zasoby czynnika „praca” to podstawowe znaczenie miała ludność (społeczeństwo polskie), która stanowiła z jednej strony podmiot procesu gospodarczego, z drugiej zaś decydowała o rozmiarach konsumpcji, oszczędności itp. W analizowanym okresie Polska była krajem relatywnie obficie wyposażonym w ludność. Na powierzchni ok. 312 tys. km2 zamieszkiwało w 2006 roku ok. 38,1 mln Polaków. Stanowiło to odpowiednio 0,2% powierzchni świata, ale aż 0,6% jego liczby ludności (por. tabl. II-1). Tablica II-1. Udział oraz miejsce Polski w świecie i w Europie w wybranych latach okresu 1995 – 2005 Wyszczególnienie Powierzchnia Ludność Zbiory: pszenicy żyta jęczmienia ziemniaków buraków cukrowych Produkcja: mięsa z uboju mleka krowiego jaj kurzych Pogłowie: bydła trzody chlewnej Produkcja wyrobów: Surowce energetyczne (w przeliczeniu na węgiel kamienny) Węgiel: kamienny brunatny Cukier surowy Papier i tektura Siarka (w przeliczeniu na 100%) Kwas siarkowy (w przeliczeniu na 100%) Cement 1995 2000 2005 Udział w świecie w % 0,2 0,2 0,2 0,7 0,6 0,6 1995 2000 2005 1995 2000 2005 Miejsce w świecie Miejsce w Europie 69 69 69 9 9 9 29 30 31 8 8 8 1,6 27,1 2,3 8,7 5,0 1,5 19,9 2,1 7,4 5,3 1,6 21,9 2,6 3,2 4,9 15 1 13 3 7 15 3 12 4 7 16 2 12 7 7 6 1 8 2 5 6 3 8 2 5 6 2 8 4 5 1,3 2,5 0,8 1,2 2,4 0,8 1,3 2,3 0,9 17 9 23 16 11 21 15 11 18 8 6 9 7 7 9 7 6 9 0,5 2,3 0,5 1,9 0,4 1,9 33 6 38 8 43 7 9 3 9 4 9 3 1,1 0,9 1,0 21 24 23 6 6 6 3,7 6,9 1,5 0,5 13,7 2,2 1,0 2,9 6,7 1,7 0,6 11,5 2,0 0,9 2,2 6,9 1,5 0,7 6,0 1,7 0,6 7 4 16 24 3 12 20 7 7 15 24 2 10 21 8 6 15 23 2 9 25 2 3 4 12 2 5 6 2 4 3 12 2 3 6 2 4 3 12 2 3 8 40 Wyszczególnienie Stal surowa Miedź rafinowana Odbiorniki telewizyjne Energia elektryczna Eksport (ceny bieżące) Produkt krajowy brutto (ceny bieżące) 1995 2000 2005 Udział w świecie w % 1,6 1,2 1,0 3,4 3,3 3,5 0,9 4,9 5,0 1,0 0,9 0,9 0,5 0,5 0,9 0,5 0,5 0,6 1995 2000 2005 1995 2000 2005 Miejsce w świecie Miejsce w Europie 17 19 19 8 10 10 8 9 7 3 3 3 15 6 6 4 4 19 17 19 9 9 9 34 31 27 16 16 13 28 28 22 14 12 12 Źródło: Rocznik Statystyczny (2006, s.738); tam też stosowne wyjaśnienia. Pod względem liczby ludności Polska należała w analizowanym okresie do krajów o średniej wielkości. W kilku ostatnich latach ujawniło się przy tym zjawisko zahamowania przyrostu demograficznego oraz wzrostu emigracji ludności. Mimo tego wielkim problemem społecznym, ekonomicznym i politycznym było w Polsce duże i okresowo narastające bezrobocie. Pod tym względem Polska wyróżniała się zdecydowanie na niekorzyść i to również na tle pozostałych krajów członkowskich Unii Europejskiej i Europy jako całości (por. tabl. II-2). Tablica II-2. Polska na tle krajów Unii Europejskiej w wybranych latach okresu 1995 - 2005 Unia Europejska (25) Polska Wyszczególnienie 2000 2005 2000 2005 Powierzchnia w tys. km2 3959,0 3959,0 312,7 312,7 Ludność (średniorocznie) w milionach 456,2 462,5 38,3 38,2 na 1 km2 118 122 122 Współczynnik aktywności zawodowej w % 68,7 70,2 65,8 64,4 Stopa bezrobocia w % 8,6 8,7 16,1 17,7 Studenci szkół wyższych na 10 tys. ludności 337 371 464 535 Udział nakładów na B+R w PKB w % 1,86 1,86 0,64 0,56 Komputery osobiste na 1000 ludności 310 69 110 Użytkownicy internetu na 1000 ludności 330 72 230 Abonenci telefonii komórkowej na 1000 ludności 626 896 176 605 Autostrady w km 54861 55028 358 552 Obroty handlu zagranicznego na 1 mieszkańca w USD import 5311 8457 1279 2661 eksport 5223 8388 827 2342 PKB brutto wg parytetu siły nabywczej per capita w USD 20100 23500 9400 11700 Struktura wartości dodanej brutto w % rolnictwo, leśnictwo, rybołówstwo 2,3 1,9 4,9 4,6 przemysł i budownictwo 27,9 26,5 31,7 30,8 usługi 69,8 71,6 63,4 64,6 Źródło: jak w tablicy II-1 (s.740). Na tle większości krajów świata, w tym pozostałych krajów członkowskich Unii Europejskiej, Polska wyróżniała się zdecydowanie na korzyść pod względem poziomu wykształcenia obywateli i intensywności kształcenia kadr, o czym też dalej20. Z wielu różnorodnych względów wykorzystanie tych kadr nie było jednak optymalne. Co więcej, płace osób z wyższym wykształceniem (lekarzy, ekonomistów, inżynierów itd.) kształtowały się w Polsce nie tylko na niższym poziomie niż płace pracowników o podobnych kwalifikacjach za granicą, ale nawet niż płace krajowych pracowników niewykwalifikowanych. Taki stan rzeczy stanowił istotną przyczynę występowania nastrojów frustracji wśród różnych kręgów inteligencji, a także mniej lub bardziej długookresowej emigracji wielu młodych, wy20 Por. zwłaszcza rozważania zawarte w pkt. 2.2 tego rozdziału oraz w ostatnim rozdziale opracowania. 41 kształconych obywateli. Emigrowali oni głównie do krajów członkowskich Unii Europejskiej, zwłaszcza do Niemiec, zaś w kilku ostatnich latach do Wielkiej Brytanii i Irlandii. Oprócz ludności, z jej zdolnościami i skłonnościami, istotne znaczenie miało kształtowanie się innych elementów bogactwa narodowego, w tym zwłaszcza zasobów naturalnych, do których zalicza się ziemię, lasy, wody powierzchniowe, złoża surowcowe i powietrze atmosferyczne. Również z tego punktu widzenia sytuacja Polski kształtowała się na ogół korzystnie (bogate zasoby ziemi i wód, wiele surowców mineralnych itd.). Gospodarcze pozyskiwanie i wykorzystywanie owych zasobów nie zawsze było jednak w pełni racjonalne. Wiele zastrzeżeń budziły również i budzą nadal kwestie konserwacji, ochrony i rekultywacji, a także kwestie utrzymywania równowagi ekologicznej i niedopuszczania do jej naruszeń21. Na tle krajów uprzemysłowionych Polska wyróżniała się w analizowanym okresie relatywnym niedoborem zasobów kapitału i – szerzej – zasobów majątkowych rozumianych jako majątek trwały sfery produkcyjnej (środki trwałe służące produkcji w znaczeniu technicznym) oraz majątek tzw. infrastruktury ekonomicznej i społecznej. Majątek trwały sfery produkcyjnej był przy tym przestarzały i w znacznym stopniu zużyty (dekapitalizacja maszyn i urządzeń w granicach 50-60%), zaś średni czas jego wymiany wynosił 13 lat i był prawie dwukrotnie wyższy niż w krajach Unii Europejskiej w składzie przed 2004 rokiem. Niezadowalająco kształtował się także stan szeroko rozumianej infrastruktury. Jak stwierdzono w raporcie „Polska 2025” (s.40) „kompleksowej modernizacji wymaga niekorzystnie działający na środowisko naturalne sektor energetyczny, charakteryzujący się bardzo dużym (ponad 70%) zużyciem paliw stałych, wykorzystujący w śladowym stopniu odnawialne źródła energii. Równocześnie stan sieci elektroenergetycznej na wsi zagraża jej katastrofą techniczną wielu rejonach kraju. Z uwagi na niską jakość większości sieci kolejowej i drogowej, przy niedostatecznej ilości obwodnic i przepraw mostowych, przepustowość sieci transportowej nie jest dostosowana do standardów UE i wymagań związanych z przynależnością do NATO. Nadal opóźniony jest rozwój telekomunikacji”. Do tego można dodać, że w całym analizowanym okresie było jeszcze wiele do zrobienia, jeśli chodzi o kształtowanie się zasobów gospodarki wodnej i komunalnej, gospodarki mieszkaniowej, a także stan urządzeń nauki i oświaty, ochrony zdrowia i pomocy społecznej, kultury, turystyki i wypoczynku, administracji itd. Z punktu widzenia rozwoju gospodarki Polski w okresie transformacji istotne znaczenie miało kształtowanie się jej struktury i to w różnych układach, a przede wszystkim rodzajowym (przedmiotowym), własnościowo-podmiotowym i przestrzennym. W tymże okresie obserwowano w tych zakresach istotne zmiany. Zmieniła się w szczególności struktura rodzajowa, czego wyrazem była m.in. ewolucja struktury wytwarzania produktu krajowego brutto (PKB). Nawet w 2005 roku była ona jednak niekorzystna w tym sensie, że w porównaniu z przeciętną strukturą krajów Unii Europejskiej charak- 21 Na te tematy zob. szerzej m.in. Winiarski, red. (1996); Polska 2025 (2000); Strategia rozwoju 2007-2015 (2006). Zob. także cytowaną tam literaturę fachową. 42 teryzowała się wyższym udziałem rolnictwa i przemysłu, a niższym usług, zwłaszcza niektórych (por. tabl. II-2 oraz II-3). Tablica II-3. Struktura tworzenia PKB Polski w 1995 i 2005 roku (%) Wyszczególnienie Rolnictwo, łowiectwo, leśnictwo, rybołówstwo Przemysł w tym: górnictwo i kopalnictwo przetwórstwo przemysłowe wytwarzanie energii Usługi w tym: budownictwo handel i naprawy hotele i restauracje transport, gosp. magazynowa i łączność pośrednictwo finansowe obsługa nieruchomości i firm administracja publiczna i obrona edukacja ochrona zdrowia i pomoc społeczna Razem Źródło: jak w tabl. II-1 (s.677). 1995 7,0 25,1 2005 4,1 21,9 3,3 18,6 3,2 67,9 2,3 16,9 3,3 74,0 5,9 16,3 0,8 5,5 2,3 8,8 6,0 4,0 2,9 100,0 5,3 16,7 1,1 6,4 3,7 12,0 5,4 4,5 3,2 100,0 Swego rodzaju zacofanie strukturalne gospodarki Polski ujawniło się szczególnie wyraźnie jeśli uwzględnić kształtowanie się struktury zatrudnienia. Było ono nadzwyczaj wysokie w I sektorze, w którym wydajność pracy kształtowała się z natury rzeczy w analizowanym okresie na najniższym poziomie (por. dane tablic II-3 oraz II-4). Tablica II-4. Struktura tworzenia PKB i zatrudnienia w gospodarce Polski w 1995 i 2005 roku (%) 1995 2005 Wyszczególnienie PKB Zatrudnienie PKB Zatrudnienie Rolnictwo, łowiectwo, leśnictwo, rybołówstwo 7,0 27,1 4,1 16,6 Przemysł 25,1 24,1 21,9 22,6 w tym: górnictwo i kopalnictwo 3,3 2,3 2,3 1,4 przetwórstwo przemysłowe 18,6 20,0 16,3 19,5 wytwarzanie energii 3,2 1,7 3,3 1,7 Usługi 67,9 51,2 74,0 60,8 w tym: budownictwo 5,9 5,3 5,3 4,8 handel i naprawy 16,3 12,3 16,7 16,0 hotele i restauracje 0,8 1,2 1,1 1,7 transport, gosp. magazynowa i łączność 5,5 5,4 6,4 5,4 pośrednictwo finansowe 2,3 1,7 3,7 2,3 obsługa nieruchomości i firm 8,8 3,6 12,0 7,4 administracja publiczna i obrona 6,0 4,8 5,4 6,8 edukacja 4,0 5,8 4,5 8,0 ochrona zdrowia i pomoc społeczna 2,9 6,5 3,2 5,5 Razem 100,0 100,0 100,0 100,0 Źródło: jak w tabl. II-1 (s.238); obliczenia własne. Z punktu widzenia efektywności gospodarowania nadzwyczaj ważne znaczenie ma kształtowanie się struktury własnościowo-podmiotowej gospodarki. Mimo wyraźnych opóźnień procesów 43 reprywatyzacji i prywatyzacji w Polsce obserwuje się od kilku lat istotne zmiany tej struktury z odpowiednimi konsekwencjami, które stosunkowo łatwo zauważyć (por. tabl. II-5). Tablica II-5. Struktura własnościowo-podmiotowa tworzenia PKB Polski w 1995 i 2005 roku (%) Wyszczególnienie 1995 2000 Wartość dodana brutto 88,2 88,1 Sektor publiczny 35,0 21,9 w tym własność: państwowa 28,3 12,9 jednostek samorządu terytorialnego 6,0 8,0 Sektor prywatny 53,2 66,2 w tym własność: prywatna krajowa 48,8 51,5 zagraniczna 1,9 9,7 Zużycie pośrednie 11,8 11,9 Razem 100,0 100,0 Źródło: jak w tablicy II-1 (s.677). Struktura własnościowo-podmiotowa gospodarki Polski jest już znacznie zbliżona do odpowiedniej struktury krajów o ukształtowanej gospodarce rynkowej. Dominuje zdecydowanie własność prywatna, głownie krajowa, choć trudno nie doceniać napływu zagranicznego kapitału i przedsiębiorstw działających na jego bazie. Nadal duże jest jednak znaczenie sektora publicznego, zwłaszcza państwowego. Dziedzinami o prawie całkowitej dominacji sektora publicznego pozostają nadal górnictwo, hutnictwo, energetyka, gazownictwo i transport kolejowy, a zatem gałęzie – jak się twierdzi – o strategicznym znaczeniu dla kraju. Wśród czynników strukturalnych determinujących rozwój gospodarki Polski w okresie transformacji należy wreszcie wymienić jej szeroko rozumianą strukturę przestrzenną. Chodzi o utrzymujące się nadal zróżnicowanie regionalne kraju i to właściwie z każdego punktu widzenia, co nie pozostaje bez wpływu m.in. na kształtowanie się tempa wzrostu gospodarczego kraju, choć nie tylko. Polska jest krajem wyróżniającym się znacznym stopniem zróżnicowania intensywności działalności gospodarczej w ujęciu przestrzennym. Poszczególne regiony (województwa) Polski różnią się jakością zasobów siły roboczej i majątku trwałego, poziomem nowoczesności infrastruktury transportowej i komunikacyjnej, poziomem rozwoju usług bankowych i ubezpieczeniowych, a także jakością funkcjonowania systemu instytucjonalnego. Procesy rynkowe i nieudolność władz centralnych prowadzą przy tym raczej do pogorszenia niż do poprawy istniejącej w Polsce nierównowagi regionalnej. Dlatego też, z punktu widzenia odpowiednich władz Unii Europejskiej, dysproporcje regionalne w Polsce stanowią istotne wyzwanie. Chodzi m.in. o korekty licznych deficytów we wspomnianej infrastrukturze, konieczność restrukturyzacji wielu sektorów gospodarki, a zatem także przeludnienia wsi, zbyt dużego odsetka osób utrzymujących się z rolnictwa oraz wysokiej stopy bezrobocia. Jest to bowiem istotne m.in. z punktu widzenia kształtowania się atrakcyjności inwestycyjnej Polski jako kraju członkowskiego Unii Europejskiej, której władze dostrzegają wyraźnie konieczność bardziej skutecznego konkurowania w skali międzynarodowej ze Stanami Zjednoczonymi czy też Japonią. 44 2.2. CZYNNIKI TECHNICZNO -TECHNOLOGICZNE W grupie czynników ekonomicznych determinujących rozwój gospodarki Polski w okresie transformacji nadzwyczaj istotną rolę odgrywały czynniki techniczno-technologiczne, a zatem czynniki o charakterze średniookresowym. Chodziło przede wszystkim o poziom wiedzy i kultury technicznej, poziom technicznego uzbrojenia pracy oraz tempo postępu technicznego, co z kolei znajdowało swoje odzwierciedlenie w efektywności wykorzystania podstawowych czynników wytwórczych oraz w poziomie szeroko rozumianej wydajności pracy. Z wielu różnorodnych względów Polska nie należała w analizowanym okresie do krajów wyróżniających się w świecie i w Europie pod względem poziomu wiedzy i kultury technicznej. Pewne znaczenie miały z tego punktu widzenia różne konsekwencje specyfiki rozwoju gospodarczego w przeszłości (np. stosunkowo krótkie tradycje rozwoju przemysłu, ekstensywny rozwój badań naukowo – badawczych w okresie gospodarki centralnie planowanej, antyinnowacyjne oddziaływanie mechanizmu funkcjonowania tejże gospodarki). Ale to nie było wszystko. Wiele mankamentów procesów rozwoju nauki, wiedzy, inwencyjności, innowacyjności itd., ujawniało się również w okresie transformacji systemowej22. W świetle dotychczasowego dorobku teoretycznego o poziomie wiedzy technicznej, technicznego uzbrojenia pracy i jej wydajności decydują współcześnie tzw. siły napędowe innowacyjności oraz innowacji w znaczeniu rzeczowym (nowe produkty) i w znaczeniu czynnościowym (nowe metody organizacji produkcji, nowe sposoby wykorzystywania produktów itd.)23. Wyróżnia się zarazem tzw. model innowacji „pchanej” przez naukę (tzw. technology-push), model innowacji „ciągnionej” przez rynek (tzw. market-pull) oraz tzw. model „związanego łańcucha”. Zgodnie z modelem innowacji „pchanej” przez naukę wytwarzanie i rozwój nowych technologii następuje według sekwencji czasowej zgodnie z następującymi fazami: nakłady, badania podstawowe, badania stosowane, prace rozwojowe i wdrożeniowe, dyfuzja. W modelu innowacji „ciągnionej” przez rynek kładzie się dodatkowo nacisk (oczywiście oprócz odpowiednich nakładów) na powstające potrzeby społeczne (popyt). Wreszcie, w modelu związanego łańcucha przedstawia się innowacje jako proces ciągłej i powtarzanej interakcji oraz sprzężeń zwrotnych między nauką, technniką i procesem innowacyjnym. Impulsem do innowacji są w tym modelu istniejące lub potencjalne potrzeby, które prowadzą do wynalazków, projektowania i prób, a następnie do produkcji i dystrybucji. Występowanie sprzężeń zwrotnych powoduje przy tym, że proces innowacyjny może rozpocząć się w każdym z pięciu bloków przedstawiających różne rodzaje działalności (por. rys. II-1). 22 23 Por. m.in. Polska 2025; Marciniak (2001); Weresa (2001); Woźniak (2002); Narodowy Plan (2003); Weresa, red. (2007). Por. Narodowy Plan, (2003); Bossak, Bieńkowski (2004). 45 Rysunek II-1. Model „związanego łańcucha” procesu innowacji Badania Zakumulowana wiedza Potencjalny rynek Wynalazczość Projektowanie i próby 1 2 3 Źródło: Kline, Rosenberg (1986) cyt. za Czyżewska (2001, s.57). Projektowanie robocze i produkcja 4 Dystrybucja i obsługa 5 W okresie transformacji w Polsce ograniczona była wyraźnie przydatność praktyczna wszystkich omówionych rozwiązań modelowych, zwłaszcza trzeciego z nich. Przede wszystkim na relatywnie niskim, choć zmieniającym się poziomie kształtował się udział inwestycji w PKB (w granicach 15-20% w porównaniu ze średnią dla krajów UE-15 w wysokości ok. 30%). Od 1998 roku w przemyśle Polski wyraźnie się przy tym zmniejszał udział wydatków inwestycyjnych na tzw. działy wysokiej techniki. Temu przeciwdziałał jedynie w ograniczonym zakresie napływ kapitału zagranicznego ze średnio w sumie zaawansowaną technologią i know-how24. W porównaniu z krajami UE-15, a także innymi krajami Europy Środkowo-Wschodniej udział wydatków na badania i naukę w PKB był w Polsce na przełomie wieków 4-6- krotnie niższy i obniżał się (od 1,0% w 1991 roku do 0,4% w 2005 roku). Bardzo powoli rozwijała się współpraca między jednostkami badawczo-rozwojowymi (w tym wyższymi uczelniami oraz instytucjami naukowobadawczymi) i przemysłem. Brakowało nadal efektywnego mechanizmu zachęcającego przedsiębiorstwa do wspierania prac badawczych. Niskie nakłady, brak priorytetów badawczych i niskie płace wpływały ujemnie na rozwój sfery B+R. Konsekwencją był niski poziom innowacyjności i międzynarodowej konkurencyjności polskiej gospodarki25. W okresie transformacji Polska wyróżniała się także na niekorzyść pod względem poziomu syntetycznego wskaźnika stopnia rozwoju gospodarki opartej na wiedzy, co jest współcześnie podstawowym elementem wzrostu międzynarodowej konkurencyjności i wzrostu poziomu dobrobytu obywateli. Na przełomie tysiącleci Polska ustępowała poziomem tego wskaźnika zdecydowanej większości krajów członkowskich OECD, wyprzedzając jedynie nieznacznie Nową Zelandię i Portugalię26. Decydowało o tym w dużej mierze znaczne opóźnienie pod względem poziomu rozwoju infrastruktury informatycznej. W 2005 roku dostęp do sieci internetowej gospodarstw domowych był w Polsce o 30% niższy niż w krajach UE-25, zaś liczba komputerów osobistych na 1000 ludności była prawie trzykrotnie niższa (por. tabl. II-2). Wszystko to stanowiło przejawy niedostatecznego i relatywnie słabnącego inwestowania w Polsce w kapitał ludzki, będący współcześnie najważniejszym czynnikiem wzrostu i rozwoju gospodarczego (por. tabl. II-6). 24 25 26 Por. Narodowy Plan (2003); Bossak, Bieńkowski (2004). Ibidem. Na ten temat zob. też dalej, zwłaszcza w VIII rozdziale. Por. Narodowy Plan Rozwoju (2002); Weresa, red. (2007). 46 Tablica II-6. Udziały nakładów z budżetu państwa na kapitał ludzki w PKB Polski w wybranych latach okresu 1991 – 2005 (%) Wyszczególnienie 1991 1993 1996 1998 2001 2003 2004 2005 Oświata i szkolnictwo wyższe 4,3 4,3 2,3 2,1 1,7 1,1 1,1 1,1 Nauka 0,7 0,6 0,5 0,4 0,4 0,3 0,3 0,3 Ochrona zdrowia 4,8 4,7 4,7 3,8 0,6 0,5 0,4 0,4 Kultura i sztuka 0,3 0,2 0,2 0,2 0,1 0,1 0,1 0,1 Ochrona środowiskaa) 1,0 1,0 1,7 1,6 0,6 0,5 0,1 0,1 Razem 11,2 10,9 9,4 8,1 3,4 2,5 1,8 2,0 a) Tylko nakłady inwestycyjne. Źródło: Marciniak (2001, s.17) oraz własne uzupełnienia na podstawie informacji zawartych w rocznikach statystycznych GUS. W związku z różnego typu zaszłościami, ale także z uwagi na niedostateczne i w sumie zmniejszające się zainteresowanie rozwojem kapitału ludzkiego w okresie transformacji, w Polsce niższy był też wtedy niż w krajach Zachodu poziom technicznego uzbrojenia pracy. Było to dodatkowo efektem relatywnie niskiego z Polsce wyposażenia w kapitał i to mimo jego dopływu z zagranicy. Po prostu relatywnie mniejszy produkt krajowy brutto i względnie niska skłonność polskiego społeczeństwa do oszczędzania powodowały, że w Polsce wielkość akumulacji na 1 mieszkańca – uznawana często jako miernik poziomu technicznego uzbrojenia pracy – była znacznie mniejsza (nawet czterokrotnie) niż w większości krajów zachodnioeuropejskich i w ostatnich latach zmniejszała się (por. tabl. II-7). Tablica II-7. Wielkość akumulacji ogółem na 1 mieszkańca w wybranych krajach zachodnioeuropejskich i w Polsce w wybranych latach okresu 1996 – 2005 (USD w cenach bieżących) Wyszczególnienie 1996 1999 2002 2005 Francja 3507 4223 5253 7027 Hiszpania 3017 4412 5714 7577 Niemcy 4470 5292 5665 5831 Wielka Brytania 2941 4027 4616 6264 Włochy 3418 4722 5088 6352 Polska 1391 2313 2051 1525 Źródło: Roczniki statystyczne GUS, obliczenia własne. Poziom technicznego uzbrojenia pracy w Polsce i niewielkie w sumie jego przyrosty były nie tylko efektem oddziaływania wspomnianych wyżej czynników. Zgodnie z wcześniejszymi rozważaniami Polska wyróżniała się dodatkowo na niekorzyść pod względem poziomu rozwoju infrastruktury gospodarki (np. niski poziom gęstości autostrad, niedobory szybkich linii kolejowych), ale także samą jej strukturą (istotne znaczenie mało w sumie wydajnego rolnictwa czy też dominacja gałęzi przemysłu wymagających dużych nakładów kapitałowych). W związku z tym zasobochłonność produkcji była w Polsce znacznie wyższa niż w większości krajów Europy Zachodniej, zresztą nie tylko. Na prawie dwukrotnie wyższym poziomie kształtowała się jeszcze na początku XXI wieku materiałochłonność produkcji (w tym energochłonność) niż w krajach rozwiniętych gospodarczo. W okresie transformacji różnice pod tym względem zmniejszały się (m.in. wskutek postępu procesów restrukturyzacyjnych), ale były nadal znaczne. Również w kilku ostatnich latach produkcja finalna Polski wyróżniała się nad- 47 miernym udziałem wyrobów surowcochłonnych i niskiego przetwórstwa oraz niedostateczną ofertą wyrobów wysokiej techniki (tzw. high-technology products)27. Współcześnie dysponujemy już możliwościami oceny wpływu szeroko rozumianego postępu technicznego na wzrost gospodarczy. Chodzi o tę część tempa wzrostu gospodarczego, która pozostaje po odliczeniu wkładu w tenże wzrost mierzalnych czynników wytwórczych (pracy i kapitału) i którą zgodnie z sugestiami R.J.Barro i X.Sala-i-Martina (2003) określa się mianem łącznej produkcyjności czynników (total factor productivity – TFP). Odpowiednie dane dla Polski i pozostałych nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej dla okresu 1996-2006 zawiera kolejna tablica (por. tabl. II-8). Tablica II-8. Średnie tempo wzrostu łącznej produkcyjności czynników (TFP) w nowych krajach członkowskich UE-27 w okresie 1996-2006 (%) Kraje Tempo wzrostu TFP Bułgaria 3,6 Czechy 2,4 Estonia 6,4 Litwa 5,8 Łotwa 6,8 POLSKA 3,3 Rumunia 3,1 Słowacja 3,2 Słowenia 2,3 Węgry 3,4 Źródło: Weresa, red. (2007, s.148). W analizowanym okresie pod względem średniorocznego tempa wzrostu łącznej produkcyjności czynników, tj. tempa wzrostu postępu technicznego z wkładem tzw. kapitału ludzkiego Polska zajmowała miejsce pośrednie wśród nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej. Wyprzedzały ją zdecydowanie kraje nadbałtyckie, zwłaszcza Estonia. Nie pozostawało to bez wpływu na kształtowanie się międzynarodowej zdolności konkurencyjnej i międzynarodowej konkurencyjności gospodarek narodowych tych krajów28. 2.3. CZYNNIKI KONIUNKTURALNE W grupie czynników determinujących rozwój gospodarki Polski w okresie transformacji istot- ne znaczenie miały również czynniki koniunkturalne, a zatem czynniki krótkookresowe rozumiane jako zmiany rozmiarów popytu krajowego i zagranicznego, a także zmiany podaży krajowej i zagranicznej. Te zmiany stanowiły w pierwszej kolejności pochodną kształtowania się dynamiki takich agregatów jak: stopa wzrostu gospodarczego (w kraju i za granicą), odpowiednie stopy wzrostu produkcji i konsumpcji, stopy wzrostu podaży pieniądza i poziomu inflacji, poziomy stopy procentowej itd. Tempo wzrostu i/lub zmiany tych kategorii ekonomicznych kształtowały się różnie w poszczególnych okresach (zarówno w kraju, jak i za granicą), co z kolei wywierało istotny wpływ na zagraniczne 27 28 Por. Konkurencyjność polskiej gospodarki (2002); Weresa, red. (2007). Szerzej na te tematy w VIII rozdziale opracowania. 48 obroty gospodarcze i w konsekwencji także na wzrost i rozwój gospodarczy poszczególnych krajów, w tym Polski. W odróżnieniu od skomplikowanego charakteru oddziaływania we współczesnej, coraz bardziej umiędzynarodowionej gospodarce światowej długookresowych zjawisk strukturalnych i średniookresowych zjawisk techniczno-technologicznych, same mechanizmy oddziaływania wahań koniunkturalnych są stosunkowo proste. Odnoszą się przede wszystkim do mechanizmu oddziaływania wahań koniunkturalnych na handel zagraniczny danego kraju i/lub ich grupy. Otóż, presja popytu w okresie zwyżkowego ruchu koniunktury w danym kraju (np. w Polsce) i/lub nacisk rosnących kosztów i cen przyspieszają wzrost importu, hamując jednocześnie eksport towarów i usług. Z kolei w okresie zniżkowego ruchu koniunktury istnienie niewykorzystanych mocy produkcyjnych i ewentualna poprawa konkurencyjności produktów krajowych (na rynku wewnętrznym i rynkach zagranicznych) wzmaga eksport i ogranicza popyt importowy. Ruchy koniunktury wywołują również zmiany podaży pieniądza i kształtowania się jego ceny (stopy procentowej), zmiany wykorzystania zasobów pracy i jego ceny (stawki płacy), zmiany poziomu cen ziemi, tkwiących w niej zasobów naturalnych itd. Tak więc, wewnętrzne wahania popytu, podaży, cen i kosztów są przenoszone za pośrednictwem zewnętrznych powiązań gospodarczych (handlu zagranicznego i międzynarodowych przepływów czynników produkcji) do otoczenia i odwrotnie, oddziaływując tym samym na wzrost i rozwój gospodarczy wszystkich uczestników wymiany międzynarodowej. Wiele zależy przy tym od stopnia zaangażowania danego kraju w międzynarodowym podziale pracy i od szeroko rozumianej struktury tego zaangażowania. W okresie transformacji Polska była w sumie krajem mało uczestniczącym w międzynarodowym podziale pracy i o niewielkim znaczeniu w procesie rozwoju gospodarki światowej (np. w 2006 roku tylko z 0,9% udziałem w eksporcie światowym i jeszcze mniejszym udziałem w międzynarodowych przepływach czynników wytwórczych, zwłaszcza w eksporcie kapitału i wiedzy technicznej)29. Nie wywierała zatem większego wpływu na kształtowanie się koniunktury w gospodarce światowej, a nawet tylko w gospodarce europejskiej. Zmiany koniunktury w świecie wywierały jednak zarazem istotny wpływ na kształtowanie się koniunktury gospodarczej w Polsce, zresztą nie tylko. Co więcej, jak wynika m.in. z badań przeprowadzonych przez Z.Matkowskiego i M.Próchniaka (2005), w kilku ostatnich latach rozwój koniunktury gospodarczej w Polsce i pozostałych krajach Europy ŚrodkowoWschodniej wykazywał duże podobieństwo z rozwojem koniunktury w krajach UE-15. Było to oczywiście bezpośrednim efektem intensyfikacji szeroko rozumianych powiązań gospodarczych między tymi krajami, zwłaszcza w okresach przedakcesyjnych i po kolejnych rozszerzeniach Unii Europejskiej. 29 Szerzej na te tematy zob. też w dalszych rozdziałach. 49 ROZDZIAŁ III MAKROEKONOMICZNA POLITYKA GOSPODARCZA POLSKI W OKRESIE TRANSFORMACJI Polityka makroekonomiczna prowadzona w Polsce po roku 1989 była zasadniczo odmienna od polityki prowadzonej w poprzednich latach, a nawet rok wcześniej. Zmiana ta była konsekwencją ewolucji wielu czynników, zwłaszcza pozaekonomicznych (politycznych, instytucjonalnych, itd.) determinujących rozwój gospodarczy w Polsce. 1. POLITYKA CENOWA I DOCHODOWA W grudniu 1989 rząd Polski przy poparciu Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) przedstawił program reform gospodarczych zmierzających do przekształcenia gospodarki centralnie planowanej w Polsce w gospodarkę wolnorynkową. Program ten nazwano „planem Balcerowicza” od nazwiska twórcy tychże reform1. Poparcie planu transformacji polskiej gospodarki ze strony MFW znalazło swój wyraz w utworzeniu w 1990 r. Funduszu Stabilizacyjnego dla polskiej gospodarki w wysokości 1 mln USD. Fundusz ten, w wysokości 300 mln USD powstał z darowizn i kredytów krajów członkowskich Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Dodatkowo MFW przyznał kredyt stand-by w wysokości blisko 720 mln USD na wsparcie programu stabilizacyjnego. Program stabilizacyjny polskiej gospodarki składał się z czterech elementów2: a) liberalna polityki cenowa (uwolnienie cen); b) restrykcyjna polityka dochodowa (ścisła kontrola kształtowania dochodów - głównie wynagrodzeń ludności ); c) utrzymanie stabilnego kursu walutowego i stopniowa liberalizacji obrotów z zagranicą; d) restrykcyjna polityka pieniężna i zrównoważenie budżetu państwa. Istotną częścią tego programu było niedopuszczenie do gwałtownego wzrostu inflacji (a w miarę możliwości jej zredukowanie), ograniczenie deficytu budżetowego oraz zahamowanie ucieczki ludności i przedsiębiorstw od złotego do walut wymienialnych. Wzrost inflacji miał być powstrzymany głównie za pomocą polityki cenowo-dochodowej, czyli poprzez bezpośrednie oddziaływanie państwa na ruch krajowych cen i płac. Z początkiem 1990 roku zakończono proces znoszenia kontroli państwa nad ustalaniem cen w kraju. Ceny administracyjne pozostały jedynie w przypadku niewielkiej liczby towarów i usług, w szczególności węgla kamiennego, energii elektrycznej, czynszy kwaterunkowych, biletów na przejazdy kolejowe i autobusowe i niektórych farmaceutyków. 1 2 Zob. szerzej Rosati (1998). Wang (1991). 50 Przede wszystkim zniesiono rządową kontrolę cen podstawowych artykułów spożywczych, kontrole stawek marż handlowych na te wyroby oraz zrezygnowano z ustalania maksymalnych wskaźników wzrostu cen umownych. W dalszej kolejności zniesiono kontrolę cen ropy naftowej, benzyny i przetworów naftowych. Liberalna polityka cenowa, mająca na celu urynkowienie cen w kraju, znalazła swoje odzwierciedlenie w gwałtownym wzroście krajowych cen towarów i usług. Ograniczenie subsydiowania cen surowców energetycznych spowodowało wzrost cen energii elektrycznej o 300%, a węgla kamiennego o 400-600%. O kilkaset procent wzrosły czynsze, ceny mieszkań spółdzielczych i większości usług. W efekcie, liberalizacja cen i zniesienie większości subsydiów krajowych, przyczyniły się jednak do przywrócenia właściwych relacji cenowych w Polsce i tym samym do ograniczenia zniekształcenia struktury krajowej produkcji i alokacji zasobów, na rzecz pobudzenia działania czynników rynkowych. Obok polityki cenowej, równie istotnym elementem programu stabilizacyjnego polskiej gospodarki była restrykcyjna polityka dochodowa. Przejawem restrykcyjnej polityki dochodowej zapoczątkowanej w drugiej połowie 1989 r. była niemal pełna indeksacja płac i dochodów, która dostosowała nominalne płace i inne dochody ludności do rzeczywistej inflacji. Innym elementem polityki dochodowej w Polsce była ścisła kontrola wynagrodzeń pracowników zatrudnionych w przedsiębiorstwach państwowych, której istota sprowadzała się do progresywnego opodatkowania wzrostu płac ponad poziom płac z grudnia 1989 r. (za przekroczenie normy wynagrodzeń o 3% stawka podatkowa wynosiła 200%). Był to tzw. podatek od ponadnormatywnych wynagrodzeń, potocznie zwany „popiwkiem”. Został on oficjalnie zniesiony w 1996 roku. W efekcie, reglamentacja wynagrodzeń pracowniczych stała się jedną z kotwic hamujących dalszy wzrost inflacji w Polsce3. 2. POLITYKA FISKALNA I BUDŻETOWA Analizę prowadzonej polityki fiskalno-budżetowej można dokonać z punktu widzenia zarzą- dzania finansami publicznymi oraz z punktu widzenia skutków makroekonomicznych, które powoduje. W literaturze ekonomicznej powszechne jest zainteresowanie skutkami makroekonomicznymi polityki fiskalnej, choć w praktyce polityka fiskalna często ma na celu zarządzanie środkami publicznymi w taki sposób, by zapewnić odpowiednie środki pozwalające władzom publicznym na realizację konstytucyjnych i ustawowych obowiązków. Z dotychczasowych doświadczeń Polski oraz innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej wynika, że z transformacją systemową i przejście od gospodarki centralnie kierowanej do gospodarki rynkowej wiąże się z występowaniem wielu zaburzeń w sferze finansów publicznych. 3 Na ten temat zobacz szerzej Belka, Trzeciakowski (1997). 51 W przypadku Polski zaburzenia w obszarze finansów publicznych wynikały z dwóch istotnych przyczyn. Po pierwsze, nastąpił znaczny spadek realnych dochodów budżetowych. Po drugie, ze względu na niski stopień elastyczności większości wydatków publicznych, nie można było ich dostosować w krótkim okresie do obniżonego poziomu wpływów budżetowych. W konsekwencji Polska doświadczała pogłębiającego się deficytu budżetowego i narastającego długu publicznego. Najczęściej wymienia się trzy podstawowe przyczyny spadku realnych dochodów budżetowych w początkowym okresie transformacji4: a) znaczny spadek produkcji krajowej i PKB (zmniejszenie bazy dochodowej budżetu); b) zmiany w podziale dochodów (zmiany proporcji podziału oraz kanałów przepływu strumieni finansowych); c) swoiste rozprężenie i dezorientacja organów podatkowych. Rozpoczęty w Polsce proces transformacji ustrojowej na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku doprowadził do pojawienia się deficytu w budżecie państwa. Z wyjątkiem 1990 roku spadek wydatków sektora finansów publicznych był w pierwszym okresie transformacji znacznie słabszy niż spadek dochodów publicznych. Oznaczało to brak odpowiedniego dostosowania wydatków do zmniejszających się dochodów co nieuchronnie prowadziło do powstania deficytu w finansach publicznych. W 1991 roku deficyt budżetowy był jeszcze stosunkowo niewielki i wynosił około 2% wartości PKB. W tej sytuacji zasadniczym celem polityki fiskalnej w Polsce było dążenie do ograniczenia deficytu budżetowego. Cel ten miał być realizowany poprzez zmniejszenie wydatków budżetowych i zwiększenia wpływów budżetowych. Jedną z reakcji na spadek dochodów budżetowych w Polsce była reforma systemu podatkowego. Efektem tej reformy było zmiana struktury wpływów budżetowych. Stosunkowo większą rolę zaczęły odgrywać wpływy z tytułu podatków pośrednich kosztem zmniejszenia wpływów z tytułu podatków bezpośrednich. Widoczna zmian wystąpiła również w zakresie podatków bezpośrednich. Środek ciężkości przerzucono z opodatkowania przedsiębiorstw na opodatkowanie gospodarstw domowych5. Reformy podatkowe przeprowadzone w Polsce dość szybko przyniosły rezultaty w postaci wzrostu wpływów budżetowych. Jednocześnie pojawił się nowy czynnik zagrażający przywróceniu równowagi budżetowej. Chodziło o dynamicznie rosnący koszt obsługi długu publicznego. O ile w okresie 1992-1994 dochody publiczne systematycznie wzrastały w relacji do PKB, to począwszy od 1995 roku ujawniła się tendencja spadkowa relacji dochodów budżetowych do PKB z poziomu ok. 45% w 1995 roku do 20,5% w 2006 roku (por. rys. III-1). 4 5 Wernik (1999). Por. Bolkowiak (1999). 52 Rysunek III-1. Dochody budżetowe w stosunku do PKB w Polsce w okresie 1990-2006 (%) 50 45 40 35 % 30 25 20 15 10 5 0 lata Źródło: Wernik (1999 s. 24); Tomkiewicz (2004, s. 8) i własne obliczenia na podstawie danych GUS. Na zjawisko spadku udziału dochodów budżetowych w PKB złożyło się wiele czynników m.in. takich jak wzrost ulg w podatku dochodowym od osób fizycznych, likwidacja podatku importowego i ograniczenie zakresu stosowania ceł importowych. Z drugiej strony w okresie 1991 – 2006 podejmowano wiele prób mających na celu zreformowanie strony wydatków budżetu państwa6. Jednakże znaczny opór ze strony obywateli oraz istnienie silnych związków zawodowych w kraju utrudniały znaczną redukcję wydatków budżetowych. Wielkość wydatków sektora publicznego w stosunku do PKB w Polsce w okresie transformacji przedstawia się na poniższym rysunku (rys. III-2). Rysunek III-2. Wydatki publiczne w Polsce w stosunku do PKB w okresie 1991-2006 (%) 60 50 40 30 20 10 0 Źródło: opracowanie własne na podstawie Tomkiewicz (2004, s. 4) i danych Eurostat. Starania kolejnych rządów przyniosły efekty w postaci nieznacznego ograniczenia deficytu budżetowego w okresie 1993 – 2000. Jednakże, pomimo ogromnych wysiłków deficyt budżetowy w Polsce drastycznie wzrósł w okresie 2001-2004. Ponownie udało się go ograniczyć w kolejnych latach i na koniec 2006 roku wyniósł 2,2% PKB (por. rys. III-3). 6 Na ten temat zob. szerzej Bratkowski, Dąbrowski, Antczak, Łuczyński, Połomski (1995), Tomkiewicz (2004). 53 Rysunek III-3. Deficyt budżetowy w stosunku do PKB w Polsce w okresie 1993-2006 (%) 6 5 4 3 2 1 2006 2005 2004 2003 2002 2001 2000 1999 1998 1997 1996 1995 1994 1993 0 Źródło: World Bank Statistics; Wernik (1999, s. 28). Polityka niskich i stopniowo ograniczanych deficytów budżetowych w okresie 1993 – 2000 przyniosła też pewne korzystne rezultaty jeśli chodzi o wielkość długu publicznego. Wielkość tego długu w stosunku do PKB zmniejszała się w tym okresie w miarę upływu lat. Na koniec 1998 roku wskaźnik ten był na poziomie jednym z najniższych w Europie. Stopniowa redukcja długu publicznego była możliwa wyłącznie w warunkach istnienia bardzo wysokiego tempa wzrostu PKB. W okresie 2001-2003 relacja długu publicznego do PKB znacznie się jednak pogorszyła i na koniec 2003 roku wskaźnik ten kształtował się na poziomie około 51,5%. Natomiast na koniec 2006 roku wskaźnik ten zmniejszył się do poziomu 47,8%7. 3. POLITYKA PIENIĘŻNA Ze względu na występujące różnice w istniejących uwarunkowaniach politycznych, ekono- micznych, instytucjonalnych i koniunkturalnych kształtowania się polityki pieniężnej (monetarnej) w Polsce w okresie transformacji warto podzielić na dwa etapy. Pierwszy etap obejmuje okres 1990 – 1997, natomiast drugi etap obejmuje okres 1998 – 2006. W pierwszym etapie nastąpiły podstawowe zmiany warunków realizacji polityki pieniężnej w Polsce, m.in. takie, jak wprowadzenie dodatniej realnej stopy procentowej (od połowy lat 70-tych były one ujemne). Polityka pieniężna prowadzona była w okresie transformacji w oparciu o cele pośrednie (kontrola agregatów pieniężnych), tzn. dostosowanie podaży pieniądza krajowego do potrzeb rozwijającej się gospodarki, w celu nie dopuszczenia do pojawienia się zatorów płatniczych. Dodatkowo bank centralny utrzymywał krajową walutę w systemie kursu stałego, co skutkowało tym, iż jednoczesne osiąganie celów monetarnych i utrzymywanie stałego kursu walutowego było w zasadzie niemożliwe. Trudności w realizacji celów polityki pieniężnej wynikały również z ograniczonego wpływu NBP na poziom akcji kredytowej banków komercyjnych. Sytuacja ta wynikała z dużej nadpłynności 7 http://www.mf.gov.pl 54 sektora bankowego co sprawiało, że podwyżki stóp refinansowych NBP nie przekładały się na podwyżki stóp procentowych w bankach komercyjnych. Dlatego też wysoka inflacja, wynikająca z ekspansji kredytowej banków w odpowiedzi na rosnącą dynamikę popytu krajowego, nie mogła być skutecznie ograniczona 8. Rysunek III-4. Stopa inflacji w Polsce w okresie 1991–2006 (%) 70 60 50 40 30 20 10 0 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 Źródło: Urbańska (2002, s. 23). Przeciwdziałając utrzymującym się na wysokim poziomie tendencjom inflacyjnym bank centralny od połowy 1996 roku konsekwentnie zaostrzał politykę pieniężną, podnosząc stopy procentowe i stopy rezerw obowiązkowych. Jednakże niewystarczające okazało się wówczas wsparcie polityki pieniężnej restrykcyjną polityką fiskalną. Doprowadziło to do ukształtowania niewłaściwej kombinacji tych polityk, których dalsza kontynuacja mogła podważyć proces stabilizowania polskiej gospodarki. W okresie 1990 – 1997 nastąpiła również ewolucja instrumentów oraz celów pośrednich i operacyjnych polityki pieniężnej NBP (por. tab. III-1). Tablica III-1. Cele oraz instrumenty polityki pieniężnej w Polsce w okresie 1990 – 1997 Okres Cel ostateczny Cel pośredni Cel operacyjny Główne instrumenty instrumenty administracyjnego oddziałyKontrola 1990sztywny kurs walutowy wania (obniżanie) − 1992 podaż pieniądza krajowego stopa rezerw obowiązkowych, stopy proinflacji centowe kontrola podaży pieniądza w jednodniowe stopy operacje otwartego rynku, stopy procento1993 ramach kroczącej dewaluacji proc. we banku centralnego złotego jednodniowe stopy operacje otwartego rynku, stopy procento1994 proc. we banku centralnego jednodniowe stopy operacje otwartego rynku, stopy procento1995 proc. we banku centralnego podaż pieniądza operacje otwartego rynku, stopy procento1996 rezerwowego we banku centralnego operacje otwartego rynku, stopy procentopodaż pieniądza 1997 we banku centralnego, stopa rezerw oborezerwowego wiązkowych Źródło: Urbańska (2002, s. 23). 8 Urbańska (2002). 55 17 lutego 1998 roku powołano do życia Radę Polityki Pieniężnej, której zadaniem jest ocena realizacji założeń polityki prowadzonej na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej9. Na jednym z pierwszych posiedzeń Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podjęła istotne decyzje, które wpłynęły na charakter polityki pieniężnej w Polsce. Chodziło przede wszystkim o: a) dopuszczenie do swobodnego (rynkowego) kształtowania się kursu walutowego w ramach wyznaczonego pasma wahań (stopniowe upłynnienie kursu złotego i z tym samym zwiększenie skuteczności polityki pieniężnej); b) obniżenie tempa dewaluacji złotego, co stworzyło warunki do dalszego obniżania inflacji; c) zmiana celu pośredniego polityki pieniężnej (z kontroli podaży pieniądza na kontrolę poziomu stóp procentowych); d) zmiana zasad prowadzonych przez NBP operacji otwartego rynku (przyjęcie jako stopy referencyjnej NBP stopy rentowności 28-dniowych bonów skarbowych oraz skrócenie terminu zapadalności bonów pieniężnych NBP z 270 do 28 dni). Restrykcyjna polityka pieniężna wsparta restrykcyjną polityką fiskalną doprowadziła m.in. do obniżenia dynamiki wzrostu popytu wewnętrznego oraz zahamowania tempa wzrostu deficytu obrotów bieżących bilansu płatniczego. Proces ten dokonał się w warunkach dynamicznego wzrostu gospodarczego oraz spadku inflacji. Do 1998 roku NBP starał się prowadzić politykę pieniężną, która łączyła ze sobą dwa elementy. Otóż, celem pośrednim NBP była kontrola podaży pieniądza krajowego oraz utrzymanie kursu złotego w ramach dopuszczalnego pasma wahań, w warunkach istniejącej dewaluacji kroczącej złotego w stosunku do ustalonego koszyka walut. Jednakże opisana strategia nie pozwalała na pełną realizację obu celów pośrednich. W tej sytuacji RPP podjęła decyzję o stopniowym upłynnieniu kursu złotego, co zmniejszyło stopień wewnętrznej sprzeczności w kwestii realizowanych celów pośrednich polityki pieniężnej. Dodatkowo członkowie RPP doszli do wniosku, że w warunkach rosnącego stopnia integracji polskiej gospodarki z gospodarką światową podstawową zasadą polityki pieniężnej prowadzonej w okresie 1999-2005 powinna być strategia realizacji celu inflacyjnego w sposób bezpośredni. W strategii bezpośredniego celu inflacyjnego (BCI) bank centralny nie realizuje celów pośrednich, lecz ustala cel inflacyjny na określonym poziomie i podejmuje wszelkie dostępne działania zmierzające do realizacji tego celu w założonym okresie. W tej sytuacji bank centralny nie koncentruje swojej uwagi wyłącznie na pojedynczym wskaźniku, lecz uwzględnia każdą dostępną informację płynąca z rynku o czynnikach, zagrażających realizacji przyjętego na dany rok celu inflacyjnego 10. Realizując ten cel, bank centralny wykorzystuje wszelkie dostępne instrumenty polityki pieniężnej11. 9 10 11 Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim (Dz.U. Nr 140, poz. 938). Średniookresowa strategia polityki pieniężnej na lata 1999 – 2003, NBP, Warszawa 1998. Instrumenty polityki pieniężnej NBP to: operacje otwartego rynku, stopy rezerw obowiązkowych, operacje kredytowo-depozytowe, stopy procentowe. 56 Zatem realizacja polityki pieniężnej od 1998 roku odbywała w nowych uwarunkowaniach instytucjonalnych. Od tej pory organem, który w imieniu NBP ustala zasady polityki pieniężnej była i jest nadal RPP. Bezpośrednim celem polityki pieniężnej stała się realizacja bezpośredniego celu inflacyjnego. NBP zaniechał również kontroli kursu walutowego i podaży pieniądza, skupiając się jednocześnie na krótkoterminowych stopach procentowych. Dodatkowo RPP wydłużyła horyzont czasowy prowadzonej polityki pieniężnej. Polska gospodarka zaczęła doświadczać większego oddziaływania czynników zewnętrznych płynących z pozostałych krajów gospodarki światowej poprzez mechanizm kursowy oraz ceny towarów importowanych. Na rynek krajowy przenoszono zatem również skutki nagłych zmian popytu zagranicznego na eksport z Polski. 4. POLITYKA KURSU WALUTOWEGO Do roku 1989 złoty polski był waluta całkowicie niewymienialną. W tych warunkach oficjalny kurs złotego był kursem administracyjnym, wyznaczanym arbitralnie przez Narodowy Bank Polski. Dodatkowo występowało zjawisko zróżnicowania kursu złotego. Oprócz kursu oficjalnego występowało wiele innych kursów takich, jak turystyczny specjalny, aukcyjny czy też kurs czarnorynkowy12. Zasadnicza zmiana polityki kursowej nastąpiła w Polsce w styczniu 1990 roku wraz z przystąpieniem do realizacji programu makroekonomicznej stabilizacji i transformacji systemowej polskiej gospodarki. Kluczową rolę w tym programie miała spełniać wymienialność złotego. Od początku 1990 roku funkcjonował w Polsce jednolity kurs złotego, przy czym kurs ten ustalano nadal w sposób administracyjny. Dodatkowo występował również kurs kantorowy, którego poziom był jednak w istotny sposób uzależniony od poziomu kursu oficjalnego. Ponadto rząd Polski podjął nieformalne zobowiązanie do niedopuszczenia do odchylenia się kursu kantorowego o więcej niż 10% od poziomu kursu oficjalnego13. W początkowym etapie okresu transformacji systemowej kurs walutowy miał spełniać rolę tzw. kotwicy nominalnej, tzn. stałość nominalnego kursu walutowego miała pomóc w opanowaniu wysokiej inflacji poprzez zmniejszenie oczekiwań inflacyjnych. Sztywny kurs złotego ustalono w stosunku do dolara USA na poziomie 9500 zł za jednego dolara (dla porównania w grudniu 1989 r. kurs oficjalny wynosił ok. 5 500 zł za dolara, a kurs kantorowy ok. 7 500 zł za dolara). Ustalenie sztywnego kursu na takim poziomie oznaczało zatem znaczną dewaluację złotego wobec USD. W maju 1991 roku podjęto decyzję o dewaluacji złotego w stosunku do dolara o 14,4%. Jednocześnie od tego momentu kurs złotego nie był już wyznaczany w stosunku do USD, lecz wobec koszyka 12 13 Małecki (1999). Tamże. 57 pięciu walut (dolara amerykańskiego, marki niemieckiej, funta brytyjskiego, franka francuskiego i franka szwajcarskiego), przy czym udział poszczególnych walut w koszyku różnił się. Największy udział miał USD - 45%, następnie marka niemiecka – 35%, funt brytyjski 10% oraz frank francuski i szwajcarski po 5%. Ustanowienie koszyka walut miało na celu ograniczenie wahań kursu złotego w stosunku do innych walut. Z kolei od października 1991 obowiązywał w Polsce system kursowy, określany mianem urzędowego kursu pełzającego (preannounced crawling peg). Cechą charakterystyczną tego systemu było to, iż kurs ten pełzał (waluta ulegała systematycznej dewaluacji) według z góry określonej skali. Złoty dewaluowany był codziennie wobec koszyka walut o określony procent w skali miesiąca. Dodatkowo, w kolejnych latach bank centralny dokonywał skokowej dewaluacji złotego w stosunku do koszyka walut. Dalsze zmiany w polityce kursowej nastąpiły po 1995 roku. W tym roku polski złoty stał się walutą wymienialną według standardów MFW, a w 1999 roku walutą wymienialną zewnętrznie. W maju 1995 radykalnie zmodyfikowano system kursowy w Polsce. Odpowiednie zmiany zmierzały w kierunku uelastycznienia i urynkowienia kursu złotego. Wprowadzono wówczas system kursowy określany mianem systemu kursu stałego, w ramach pełzającego pasma dopuszczalnych wahań14. W systemie tym utrzymano urzędowy kurs centralny wobec koszyka walut, przy dalszym utrzymaniu „pełzania” złotego wobec tego koszyka. Kurs centralny przestał już być kursem oficjalnym. Pełnił jedynie funkcję kursu referencyjnego przy wyznaczaniu granic dopuszczalnego przedziału wahań kursu złotego. Wówczas dopuszczalny przedział zmian kursu złotego wobec kursu centralnego określono na poziomie ±7%. Ponadto, wprowadzono tzw. kurs fixingowy, tzn. kurs wyznaczany codziennie przez NBP na podstawie ofert kupna i sprzedaży walut składanych przez banki komercyjne. Według kursu fixingowego NBP dokonywał transakcji walutowych z bankami komercyjnymi. W kolejnych latach wspomniany system kursowy poddano stopniowym, drobnym korektom (np. rozszerzano przedział dopuszczalnych zmian kursu złotego), które nie zmieniały jednak jego istoty. W czerwcu 1999 roku NBP zlikwidował instytucję fixingu walutowego. W końcu z dniem pierwszego stycznia 1999 roku zmieniono skład koszyka walutowego (euro – 55%, dolar – 45%), wobec którego wyznaczany był kurs centralny złotego. Kolejna, istotna zmiana w polskim systemie kursowym pojawiła się w kwietniu 2000 roku. NBP wprowadził wówczas w miejsce systemu kursu stałego, system kursów ograniczenie płynnych. Konsekwencją tego stanu rzeczy było zniesienie również koszyka walut, parytetu centralnego oraz zaprzestanie dewaluacji złotego i zniesienie przedziału możliwych wahań kursu złotego wokół paryte- 14 Małecki (1999). 58 tu centralnego. Ewolucję polityki kursowej w Polsce w okresie transformacji przedstawia się w poniższej tabeli (por. tabl. III-2). Tablica III-2. Polityka kursowa w Polsce w okresie transformacji Okres Do 1990 1.01.1990 Polityka kursowa Zbiorowy kurs walutowy, system przestawnego korka (adjustable peg) w stosunku do koszyka walut System kursu stałego 17.05.1991 System kursu stałego 15.10.1991 Pełzająca dewaluacja 26.02.1992 Pełzająca dewaluacja 10.07.1992 Pełzająca dewaluacja 27.08.1993 Pełzająca dewaluacja 13.09.1994 Pełzająca dewaluacja 30.11.1994 Pełzająca dewaluacja 01.01.1995 Denominacja 16.02.1995 Pełzająca dewaluacja 06.03.1995 Pełzająca dewaluacja 16.05.1995 Pełzająca dewaluacja z określeniem możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/7% wokół parytetu centralnego 08.09.1995 Pełzająca dewaluacja z reśleniem możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/- 7% wokół parytetu centralnego Pełzająca dewaluacja z określeniem możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/7% wokół parytetu centralnego 22.12.1995 08.01.1996 26.02.1998 17.07.1998 10.09.1998 28.10.1998 15.12.1998 01.01.1999 25.03.1993 07.06.1999 Pełzająca dewaluacja z określeniem możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/7% wokół parytetu centralnego Pełzająca dewaluacja z określeniem możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/10% wokół parytetu centralnego Pełzająca dewaluacja z określeniem możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/10% wokół parytetu centralnego Pełzająca dewaluacja z określeniem możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/10% wokół parytetu centralnego Pełzająca dewaluacja z określeniem możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/12,5% wokół parytetu centralnego Pełzająca dewaluacja z określeniem możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/12,5% wokół parytetu centralnego Pełzająca dewaluacja z określeniem możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/12,5% wokół parytetu centralnego Pełzająca dewaluacja z określeniem możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/15% wokół parytetu centralnego Pełzająca dewaluacja z określenie możliwych wahań kursu złotego na poziomie +/- 15% wokół parytetu centralnego Cechy charakterystyczne Częste i znaczne dewaluacje złotego Uwagi Ujednolicenie kursów walutowych na oficjalnym i czarnym rynku; Dewaluacja 46,2% Dewaluacja złotówki w stosunku do dolara 16,8%. Zmiana sposobu ustalania kursu złotego (przejście od USD do koszyka walut) Kurs walutowy: 9.500 zł/1 USD Stopa pełzania określona na poziomie 1,8% miesięcznie (9 zł dziennie) Dewaluacja złotówki na poziomie 12% w stosunku do koszyka walut. Stopa pełzania określona na poziomie 1,8% w miesięcznie (11 zł dziennie) Stopa pełzania określona na poziomie 1,8% miesięcznie (12 zł dziennie) Dewaluacja na poziomie 8% w stosunku do koszyka walut. Zmniejszenie stopy pełzania na 1,6% miesięcznie (15 zł dziennie) Stopa pełzania określona na poziomie 1,5% miesięcznie Stopa pełzania określona na poziomie 1,4% miesięcznie Dziesięć starych złotych (zł) zamieniony na jeden nowy złoty (PLN) Stopa pełzania określona na poziomie 1,2% miesięcznie Określenie przedziału dopuszczalnych zmian kursu złotego w transakcjach między NBP i bankami komercyjnymi na poziomie +/- 2% od średniego kursu NBP Stopa pełzania określona na poziomie 1,2% miesięcznie. Początkowa aprecjacja kursu fixingowego na poziomie 5% poniżej parytetu centralnego (3% poniżej kursu kupna NBP). Stopa pełzania określona na poziomie 1,2% miesięcznie. Dalsza aprecjacja do poziomu 6% poniżej parytetu centralnego. Stopa pełzania określona na poziomie 1,2% miesięcznie. Oficjalna aprecjacja parytetu centralnego o 6%, początkowa aprecjacja kursu fixingowego na poziomie 2,5% poniżej nowego parytetu centralnego. Stopa pełzania określona na poziomie 1% miesięcznie. Kurs walutowy: 11.100 zł/1USD. Skład koszyka walut: Dolar amerykański (45%), Marka niemiecka (35%), Funt szterling (10%), Frank francuski (5%), Frank szwajcarski (5%) Kurs walutowy: 13.360 zł/1 USD Stały koszyk walut. Dokonano jedynie technicznego dostosowania. Stały koszyk walut Stały koszyk walut Stały koszyk walut Stały koszyk walut Stały koszyk walut Stały koszyk walut Stały koszyk walut Stały koszyk walut Stały koszyk walut Stopa pełzania określona na poziomie 0,8% miesięcznie. Stały koszyk walut Stopa pełzania określona na poziomie 0,65% miesięcznie. Stały koszyk walut Stopa pełzania określona na poziomie 0,5% miesięcznie. Stały koszyk walut Stopa pełzania określona na poziomie 0,5% miesięcznie. Stały koszyk walut Zmiana reguł określania fixingu: wprowadzenie Stały koszyk walut spreadu (+/- 0,003%); minimalna wielkość transakcji wzrosła do 5 mln USD lub 10 mln DM, czas określania fixingu skrócony do 15 minut. Stopa pełzania określona na poziomie 0,5% mieZmiana koszyka walut: EUR(55%), USD sięcznie. (45%). Stopa pełzania określona na poziomie 0,3% miesięcznie. Stały koszyk walut Zniesienie fixingu. Stały koszyk walut 59 Okres 12.04.2000 Polityka kursowa System kursów ograniczenie płynnych Cechy charakterystyczne Liberalizacja złotego; zniesienie koszyka walut, parytetu centralnego, stopy dewaluacji i przedziału możliwych wahań kursu złotego wokół parytetu centralnego Uwagi Źródło: Republic of Poland: Selected Issues and Statistical Appendix, 2002, s. 27-28. Teoretyczną przesłanką całkowitego uwolnienia kursu złotego dokonanego przez Radę Polityki Pieniężnej w 2000 roku było przekonanie o niemożności jednoczesnej kontroli kursu walutowego i stóp procentowych (podaży pieniądza)15. Upłynnienie kursu złotego miało na celu zwiększenie efektywności transmisji impulsów polityki pieniężnej w ramach kanału stopy procentowej. Dotychczas był on bowiem znacznie słabszy od kanału kursu walutowego. Upłynnienie kursu złotówki nie miało z założenia znieść zależności między inflacją a kursem walutowym, ale uczynić ją elementem kanału stopy procentowej16. Zabieg ten doprowadził do znacznej zmiany kursu złotego w stosunku do głównych walut na świecie (por. rys. III5). Rysunek III-5. Kształtowanie się kursów głównych walut w Polsce w okresie 1995-2006 w PLN 5 4,5 4 3,5 3 2,5 2 1,5 1 kurs PLN/USD kurs PLN/EUR kurs PLN/DM Źródło: opracowanie własne na podstawie danych NBP. W okresie transformacji, w sensie realnym nastąpiła aprecjacja złotego, która doprowadziła do podrożenie polskiego eksportu w przeliczeniu na walutę zagraniczną oraz potanienia krajowego importu w przeliczeniu na walutę krajową. Realna aprecjacja złotego w tym okresie przyczyniła się do spadku eksportu, wzrostu importu i w konsekwencji do pogorszenia salda bilansu handlowego oraz bilansu obrotów bieżących17 (por. rys. III-6). 15 16 17 Koźiński (2002). Urbańska (2002). Zob. Nuti (2000). Na ten temat zobacz również dalej. 60 Rysunek III-6. Deficyt bilansu obrotów bieżących w Polsce w okresie 1993-2006 (mln PLN) 10 000 0 -10 000 -20 000 -30 000 -40 000 -50 000 -60 000 Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Narodowego Banku Polskiego. 5. POLITYKA ROZWOJU WYMIANY GOSPODARCZEJ Z ZAGRANICĄ 5.1. POLITYKA HANDLU ZAGRANICZNEGO Politykę rozwoju handlu zagranicznego Polski w okresie transformacji dzieli się na różne etapy. Najczęściej wyróżnia się cztery. Pierwszy etap przypadał na okres od początku 1990 roku do połowy 1991 roku. W tym okresie dokonano znacznej liberalizacji cen w handlu zagranicznym (procesowi temu podlegało około 90% towarów), zdewaluowano złotego oraz wprowadzono wewnętrzną wymienialność złotego. Dodatkowo czasowo zawieszono cła w przypadku około 2/3 pozycji taryfowych, a także zniesiono ograniczenia w zakresie nabywania dewiz z tytułu płatności importowych, przy czym nadal istniał obowiązek odsprzedaży bankom komercyjnym dewiz otrzymanych z zagranicy z tytułu eksportu towarów i usług. Drugi etap datuje się na okres od sierpnia 1991 roku do końca 1993 roku. Wówczas wprowadzono nową taryfę celną opartą na nomenklaturze scalonej oraz podwyższono większość stawek ceł importowych. W okresie tym Polska zakończyła pomyślnie negocjacje o stowarzyszeniu z Unią Europejską oraz negocjacje w sprawie utworzenia przez kraje stowarzyszone z UE ŚrodkowoEuropejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (CEFTA – Central European Free Trade Agreement). Istotną zmianą w kwestii polityki handlu zagranicznego było również wprowadzenie jednolitego dokumentu administracyjnego SAD (Single Administrative Document) oraz podatku od wartości dodanej VAT (Value Added Tax). Istotne zmiany determinujące rozwój polskiego handlu zagranicznego nastąpiły również w sferze polityki kursowej prowadzonej przez Narodowy Bank Polski. Otóż, wprowadzono mechanizm dewaluacji złotego, której tempo było skorelowane z tempem zmiany inflacji w Polsce (tzw. system pełzającej dewaluacji złotego). Z kolei trzeci etap rozwoju polityki handlu zagranicznego Polski przypada na okres od początku 1994 roku do końca kwietnia 2004 roku. Na tym etapie rozwoju stopniowe rozszerzano wachlarz instrumentów wspierających tzw. rozwój prowymienny. Instrumenty, o których mowa to m.in.: 61 a) wprowadzenie zachęt do inwestowania w postaci m.in. możliwości odliczenia wydatków inwestycyjnych od dochodu do opodatkowania, zwolnienia podatkowe, rozszerzenie zakresu działalności Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE S.A.); b) stopniowe obniżanie tempa dewaluacji złotego oraz stopniowe upłynnianie kursu złotego; c) stopniowa realizacja postanowień Rundy Urugwajskiej; d) dalsza kontynuacja procesu prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych; e) przygotowania do członkostwa Polski w UE i tym samym stopniowe dostosowanie polskiej gospodarki do jednolitego rynku europejskiego18. Natomiast czwarty etap rozwoju polityki handlu zagranicznego ma miejsce od 1 maja 2004 roku do czasów obecnych. Otóż, od początku tego okresu Polska jest pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej ze wszystkimi tego konsekwencjami. Jednym z istotnych skutków wstąpienia Polski w struktury UE jest przyjęcie przez Polskę wspólnej, zewnętrznej taryfy celnej UE i tym samym przekazanie części kompetencji związanych z prowadzeniem polityki handlu zagranicznego na szczebel ponadnarodowy. 5.2. POLITYKA OBROTÓW ZAGRANICZNYCH CZYNNIKAMI WYTWÓRCZYMI Polski system dewizowy, podobnie jak cała gospodarka, podlegał w latach dziewięćdziesiątych XX wieku bardzo dużym zmianom jakościowym oraz ilościowym, które doprowadziły do jego transformacji z instytucji gospodarki nakazowo-rozdzielczej w instytucję gospodarki rynkowej. Zatem stopniowej liberalizacji uległy przepływy kapitału, siły roboczej i wiedzy technicznej między Polską i krajami trzecimi. Koncepcja stopniowej liberalizacji obrotów dewizowych z zagranicą pojawiła się dopiero na początku 1996 r., kiedy to polski złoty był już walutą wymienialną według standardu MFW. Przesłanką teoretyczną tego procesu było założenie, iż potrzebny jest taki pogram liberalizacji obrotów dewizowych, który doprowadzi do znacznego poszerzenia wymienialności polskiej waluty w ciągu 5 lat, tj. do roku 2000. Realizacja tego programu była ściśle związana z zabiegami Polski o członkostwo w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) i w Unii Europejskiej (UE). Wewnętrzna wymienialność złotego była pierwszym z najważniejszych posunięć liberalizacyjnych polski system dewizowy w okresie transformacji. System dewizowy waluty wewnętrznie wymienialnej, która w Polsce występowała od 1 stycznia 1990 r. do czerwca 1995 r., opierał się na kilku podstawowych zasadach: a) importerzy mieli swobodny dostęp do dewiz niezbędnych do dokonania płatności z tytułu większości transakcji bieżących, a od początku 1995 roku w zakresie wszystkich transakcji tego typu; 18 Sołdaczuk, Misala (2001). 62 b) władze monetarne nie stosowały ograniczeń dewizowych w stosunku do transakcji bieżących nierezydentów z polskimi podmiotami; c) rezydenci zobowiązani byli do odsprzedaży państwu całości wpływów eksportowych oraz nie mogli posiadać rachunków w walutach obcych w kraju i za granicą; d) transakcje kapitałowe z zagranicą podlegały ograniczeniom dewizowym. Restrykcje te były wymierzone przede wszystkim w eksport kapitału; e) władze walutowe zabraniały używania narodowego pieniądza jako waluty fakturowania i płatności w handlu zagranicznym Polski. Powszechna zasada obowiązkowej odsprzedaży państwu przez rezydentów ich wpływów w walutach obcych dotyczyła wtedy wyłącznie podmiotów gospodarczych. Zatem nie obejmowała osób fizycznych nie prowadzących działalności gospodarczej. Jednocześnie rezydenci zobowiązani byli do sprowadzania walut obcych do kraju. Diametralny zwrot w podejściu polskiego rządu do kwestii wymienialności złotego nastąpił w połowie 1995 r., kiedy to złoty stał się walutą wymienialną według standardów MFW. Polska została wtedy sto trzecim wśród 179 krajów członkowskich MFW, a równocześnie szóstym wśród byłych krajów socjalistycznych, który przyjął zobowiązania art. VIII. Jednocześnie Polska była pierwszym krajem postkomunistycznym - poza byłymi republikami ZSRR i byłą Jugosławią, który zapewnił swojej walucie wymienialność wg standardów międzynarodowych. Starania Polski o członkostwo w OECD w 1996 r. zbiegły się z istotnymi zmianami nie tylko w ustawodawstwie dewizowym, lecz również w dwóch innych ustawach, które bezpośrednio wpływają na obroty kapitałowe między Polską i zagranicą. Chodzi o ustawę o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców oraz ustawę o spółkach z udziałem kapitału zagranicznego. Wspomniane posunięcia liberalizacyjne doprowadziły do znacznego zmniejszenia restrykcyjności polskiego systemu dewizowego. W 1997 r. złoty stał się walutą wymienialną w zakresie znacznie przekraczającym warunki MFW. Zgodnie z polskim prawem dewizowym obowiązującym od 1 stycznia 1999 roku, wolne od ograniczeń dewizowych stały się obroty bieżące, obroty kapitałowe w formie zagranicznych inwestycji bezpośrednich między rezydentami i nierezydentami z krajów OECD, znaczna część obrotów kapitałowych w formie inwestycji portfelowych między rezydentami i nierezydentami z krajów OECD oraz pewna część obrotów kapitałowych w formie kredytów i pożyczek między rezydentami i nierezydentami z krajów OECD. Z kolei Prawo dewizowe z dnia 27 lipca 2002 r. w znacznym stopniu przyczyniło się do dalszej liberalizacji obrotów dewizowych, w szczególności z krajami członkowskimi UE19. Otóż, obecnie praktycznie nie istnieją już ograniczenia w przepływie kapitału między rezydentami nierezydentami z krajów członkowskich UE. 19 Ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. - Prawo dewizowe (Dz. U. Nr 141 poz. 1178). 63 Jedyne istniejące ograniczenia w przepływie kapitału między krajem i zagranicą odnoszą się do swobodny nabywania w Polsce przez obywateli UE nieruchomości rolnych i leśnych oraz tzw., drugich domów. Ograniczenia te polegają na obowiązku uzyskiwania zgodny Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji przez okres 12 lat w odniesieniu do każdorazowego zakupu nieruchomości rolnych i leśnych w Polsce przez obywateli UE. Wyłączeni spod tego obowiązku są rolnicy indywidualni z UE, osiedlający się i prowadzący działalność rolniczą w Polsce na zasadach samozatrudnienia przez okres co najmniej 7 lat (w województwach dolnośląskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim, opolskim, pomorskim, warmińsko-mazurskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim), a w pozostałych województwach przez okres 3 lat przed nabyciem nieruchomości. Natomiast w odniesieniu do zakupu tzw. drugich domów istnieje obowiązek uzyskiwania zgodny Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji przez okres 5 lat na każdorazowy zakup w Polsce tzw. drugich domów przez obywateli UE. Wyłączeni spod tego obowiązku są osoby zamieszkałe w Polsce przez okres co najmniej 4 lat przed nabyciem nieruchomości20. Po 1989 roku stopniowej liberalizacji podlegały również przepływy siły roboczej. Istotną kwestią stało się wówczas opracowanie zasad polityki migracyjnej, gdyż, rozwój ruchu bezwizowego oraz znaczna liberalizacja przepisów paszportowych przyczyniły się do wzrostu migracji między Polską i innymi krajami. Politykę migracyjną państwa definiuje się jako zbiór zasad i działań podejmowanych przez organy państwa w stosunku do ludności napływającej i odpływającej z jego terytorium, przede wszystkim w odniesieniu do kontroli wjazdu (i wyjazdu) i dostępu do rynku pracy. Postulat dotyczący sformułowania założeń polityki migracyjnej Polski pojawił się na początku lat 90-tych XX wieku. Sytuacja ta wynikała przede wszystkim z liberalizacji zasad przekraczania granic, rosnącej skali przyjazdów cudzoziemców oraz z rosnącej skali ruchów migracyjnych w Europie na przełomie lat 80-tych i 90-tych. W pierwszej połowie lat 90-tych XX wieku kwestia migracji między Polską i innymi krajami (w szczególności migracji nielegalnej) stanowiła istotny problem społeczno-ekonomiczny. W celu wyeliminowania tego problemu podjęto jedynie doraźne rozwiązania prawne i instytucjonalne zmierzające przede wszystkim do przeciwdziałania nielegalnej migracji. Z kolei w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych XX wieku podjęto dodatkowo starania mające na celu prawne uregulowanie kwestii repatriacji Polaków. Starania te zostały ostatecznie uwieńczone uchwaleniem w 2000 roku Ustawy o repatriacji21. Reasumując, politykę migracyjną Polski w latach dziewięćdziesiątych oparto na rozwiązaniach prawnych zawartych w Ustawie o cudzoziemcach, Ustawie o udzielaniu cudzoziemcom ochrony 20 21 Doliwa-Klepacki (2003). Ustawa z dnia 9 listopada 2000 r. – o repatriacji (Dz.U. Nr 106, poz. 1118). 64 na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz Ustawie o repatriacji. Ponadto uregulowano również kwestie dotyczące zasad podejmowania pracy zarobkowej przez cudzoziemców w Polsce w Ustawie o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu. Pod koniec lat 90-tych XX wieku rozpoczęto skomplikowany proces dostosowania polskiego ustawodawstwa do standardów Unii Europejskiej, również w odniesieniu do polityki migracyjnej. Po 1 maja 2004 r. istotne znaczenie dla migracji siły roboczej między Polską i krajami trzecimi mają zasady prawa wspólnotowego Unii Europejskiej odnoszące się do swobodnego przepływu pracowników, swobodnego świadczenia usług, samozatrudnienia i swobodnego przepływu studentów. Zasada swobodnego przepływu osób na obszarze UE jest jedną z czterech fundamentalnych zasad funkcjonowania wspólnego rynku na tym obszarze, tzn. obok swobodnego przepływu towarów, usług i kapitału. Zgodnie postanowieniami Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej każdy obywatel Unii Europejskiej ma prawo do swobodnego przemieszczania się i zamieszkiwania na terytorium państw członkowskich. Jednak najistotniejsze uregulowania dotyczące swobody przemieszczania się pracowników na obszarze UE zawiera art. 39-42 Traktatu Wspólnot Europejskich. Wspomniane regulacje odnoszą się głównie do zakresu swobody przemieszczania się pracowników, kompetencji organów Wspólnot Europejskich do przyjmowania aktów prawa wtórnego (rozporządzeń, dyrektyw, decyzji, zaleceń i opinii), programu wymiany młodych pracowników oraz ubezpieczeń społecznych pracowników migrujących22. W traktacie akcesyjnym podpisanym prze Polskę i kraje członkowskie UE 16 kwietnia 2003 roku, wprowadzono siedmioletni okres przejściowy dotyczący swobody podejmowania pracy przez polskich pracowników na obszarze UE. Okres ten ustalono zgodnie z formułą 2+3+2. Oznacza to, iż po upływie dwuletniego okresu przejściowego, kraje członkowskie UE mogą przedłużyć ten okres o kolejne trzy lata, jeżeli będzie występowało ryzyko destabilizacji ich rynków pracy. Jeżeli po upływie tego okresu ryzyko destabilizacji ich rynków pracy nie ustąpi, to państwa członkowskie UE mogą przedłużyć ten okres o kolejne dwa lata. Jednakże maksymalny okres przejściowy nie może przekroczyć siedmiu lat od momentu członkostwa Polski w UE23. Z możliwości wykorzystania siedmioletniego okresu przejściowego korzystają do tej pory m.in. Niemcy i Austria. W okresie transformacji, coraz większą rolę zaczęły odgrywać również przepływy wiedzy technicznej między Polską i krajami trzecimi. Przepływy te występowały zarówno w formie tzw. wiedzy nieucieleśnionej (patenty licencje i know-how) oraz w postaci wiedzy technicznej ucieleśnionej (zawartej w wymienianych towarach). Dlatego też, coraz istotniejszą rolę w polityce gospodarczej Polski zaczęła odgrywać polityka rozwoju wymiany wiedzy technicznej w szczególności z krajami wysoko rozwiniętymi gospodarczo. 22 23 Założenia programu polityki ludnościowej w Polsce – raport w sprawie polityki migracyjnej państwa, http://www.ipiss.com.pl Doliwa-Klepacki (2003). 65 Podstawami prawnymi ochrony własności intelektualnej w Polsce i w pozostałych krajach członkowskich UE są przepisy krajowe, umowy międzynarodowe oraz dyrektywy unijne. Ochroną własności przemysłowej obejmuje się takie obszary jak biotechnologia, oprogramowanie komputerowe, topografia układów scalonych. Konsekwencją przystąpienia Polski do WTO w 1995 roku było między innymi przyjęcie zasad wynikających z Porozumienia w Sprawie Handlowych Aspektów Praw Własności Intelektualnej (TRIPS – Agreement on Trade-Related Aspects of Intellectual Property Rights, Including Trade in Counterfeit Goods). Przyjęte porozumienie wyznacza ujednolicony standard ochrony praw własności intelektualnej we wszystkich krajach członkowskich WTO. Od czerwca 2000 roku obowiązuje w Polsce ustawa „Prawo własności przemysłowej” regulująca cały obszar ochrony własności intelektualnej24. W ustawie tej własność przemysłowa zaliczana jest do własności intelektualnej i jednocześnie jest traktowana na równi z prawami autorskimi oraz prawami pokrewnymi. 24 Dz. U. z 2003, Nr 119, poz. 1117 z późn. zm. 66 ROZDZIAŁ IV KSZTAŁTOWANIE SIĘ PODSTAWOWYCH KATEGORII MAKROEKONOMICZNYCH W POLSCE W OKRESIE 1990-2006 W okresie transformacji obserwowano zmieniające się w czasie skutki prowadzonych przez poszczególne rządy polityk makroekonomicznych tj. polityki cenowej i dochodowej, polityki fiskalnobudżetowej, polityki pieniężnej itd. w ewoluujących zresztą różnorodnych uwarunkowaniach wewnętrznych i zewnętrznych. Pod wpływem tych uwarunkowań kształtowało się w szczególności tempo wzrostu gospodarczego, ale przecież nie tylko. 1. TEMPO WZROSTU GOSPODARCZEGO Zgodnie z przewidywaniami bazującymi na odpowiednim dorobku teoretycznym, zwłaszcza zaś przewidywaniami dotyczącymi eliminacji nierentownych podmiotów i eliminacja wielu patologii gospodarki nakazowo-rozdzielczej właściwie pierwszym efektem zmian systemowych w Polsce było radykalne głębokie załamanie się koniunktury. Chodziło o przedstawioną na rys. IV-1 recesję z lat 1990-1991. Rysunek IV-1. Tempo wzrostu PKB w Polsce w okresie 1990 – 2006 (%) 7,0 %8,0 5,2 6,0 4,0 2,6 6,0 3,8 2,0 6,8 4,8 5,8 5,3 4,1 4,0 3,7 3,5 1,0 1,4 0,0 -2,0 -4,0 -6,0 -8,0 -10,0 -7,5 -7,0 Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS. Recesja w latach 1990-1991 była wynikiem restrykcyjnej polityki stabilizacyjnej przy jednoczesnym niedostatku podstawowych reform strukturalnych i instytucjonalnych. Równocześnie efekty zapoczątkowanej prywatyzacji nie pojawiły się tak szybko, jak się spodziewano. Pozytywnym rezultatem w tym okresie było jedynie zniwelowanie niedoborów dóbr na rynku wewnętrznym. Zmniejszeniu się PKB Polski towarzyszyły spadek produkcji przemysłowej, nakładów inwestycyjnych oraz znaczne zmniejszenie się popytu na pracę, co z kolei spowodowało pojawienie się jawnego bezrobocia. Do tego doszedł znaczny wzrost cen przy jednoczesnym spadku realnych wynagrodzeń. Okres recesji transformacyjnej trwał w Polsce stosunkowo krótko. Już w 1992 roku zaobserwowano znaczną poprawę. Tempo wzrostu gospodarczego było dodatnie, zwiększała się produkcja 67 przemysłowa i nakłady inwestycyjne (por. rys. IV-2). Powoli zaczęto odczuwać pozytywne skutki przeprowadzonych głębokich reform, a przedsiębiorstwa zaczęły dostosowywać się do reguł gospodarki rynkowej. Rozpoczęty proces prywatyzacji zachęcał zagranicznych inwestorów do lokowania kapitału w Polsce (por. rys. IV-3). Rysunek IV-2. Tempo wzrostu produkcji przemysłowej oraz nakładów inwestycyjnych w Polsce w okresie 1990 – 2006 (ceny stałe, %) %25,0 20,0 15,0 10,0 5,0 0,0 -5,0 1990 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006* -10,0 Produkcja przemysłowa -15,0 Nakłady inwestycyjne -20,0 -25,0 * szacunki wstępne Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS. Silne przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego zaobserwowano w okresie 1994-1997. Tak dynamicznego wzrostu PKB nie odnotowano w żadnej z gospodarek przechodzących transformację. Było ono wyższe niż tempo wzrostu gospodarczego krajów Unii Europejskiej. Ożywienie w gospodarce potęgował proces prywatyzacji i reprywatyzacji przedsiębiorstw. Zwiększył się popyt wewnętrzny, przede wszystkim inwestycyjny, co sprzyjało rozwojowi gospodarki. Zwiększały się również rozmiary eksportu. Napływ kapitału zagranicznego w postaci inwestycji bezpośrednich wpływał również pozytywnie na stan koniunktury gospodarczej w kraju. Rysunek IV-3. Roczny napływ zagranicznych inwestycji bezpośrednich do Polski w okresie 1993-2005 (mln USD) mln USD 12873 14000 12000 9343 10000 7270 6365 44984908 3659 8000 6000 4000 2000 0 678 89 291 7724 5714 41314589 17151875 Źródło: opracowanie własne na podstawie danych UNCTAD. 68 W okresie 1998-2001 tempo wzrostu gospodarczego w Polsce zmniejszyło się. Obserwowano bowiem osłabienie skłonności do oszczędzania i w efekcie wyraźnie się zmniejszyły rozmiary nakładów inwestycyjnych. W tym okresie osłabieniu uległa również dynamika wzrostu produkcji przemysłowej. Relatywnie intensywny napływ kapitału zagranicznego nie wpłynął wtedy zbyt istotnie na poprawę koniunktury w Polsce. Rysunek IV-4. Tempo wzrostu popytu krajowego i popytu konsumpcyjnego w Polsce w okresie 1991-2006 (%) 12 10 Popyt konsumpcyjny 8 6 4 2 0 -2 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS. W 2002 roku tempo wzrostu gospodarczego Polski wynosiło 1,4%, w 2003 roku 3,7%, w 2005 roku 3,5, ale już w 2006 roku ok. 5,8%. Towarzyszyło temu znaczne zwiększenie się dynamiki wzrostu produkcji przemysłowej. Uzyskano ją dzięki poprawie wydajności pracy (przy spadku zatrudnienia). Przełamano tendencję spadkową nakładów inwestycyjnych, zwłaszcza w działach uznawanych za nośniki postępu technicznego, co ma istotne znaczenie dla trwałości wzrostu gospodarczego. Zwiększył się, zwłaszcza w 2004 roku, napływ kapitału zagranicznego w postaci ZIB. Zmieniła się zarazem ich struktura. Większą niż w latach poprzednich część środków przeznaczono na rozbudowę sektora produkcyjnego, przede wszystkim motoryzacyjnego i chemicznego. Czynnikiem wspierającym rozwój gospodarczy w okresie 2003-2006 był w znacznej mierze eksport, którego znaczenie uległo ograniczeniu w 2006 roku1. 2. STOPA BEZROBOCIA Zmianom tempa rozwoju gospodarczego Polski mierzonymi dynamiką PKB nie towarzyszyła wyraźna poprawa na rynku pracy. Występował i ujawnia się nadal problem bezrobocia. Działo się tak mimo tego, że ostatnich latach mamy do czynienia z odpływem siły roboczej za granicę. Sytuacja ta wpływa na kształtowanie się tempa wzrostu gospodarczego. 1 Na te tematy zob. też dalej. 69 W Polsce problem bezrobocia pojawił się wraz z transformacją społeczno-gospodarczą. Uruchomienie mechanizmów gospodarki rynkowej wywołało istotne zmiany na rynku pracy, przede wszystkim zaś jego przekształcenie w rynek z nadwyżką podaży pracy nad popytem. Do podstawowych przyczyn wywołujących bezrobocie w Polsce należały: a) transformacyjna recesja gospodarcza; b) proces rejestracji bezrobotnych i związane z nim gwarancje pomocy społecznej dla osób pozostających bez pracy; c) działanie czynnika demograficznego i stopniowe wchodzenie na rynek pracy osób z roczników „wyżu demograficznego” pogłębiających rynkową nierównowagę; d) błędy w polityce zatrudnienia.2 W kształtowaniu się bezrobocia w Polsce wyróżnić można cztery etapy. Chodzi o następujące: a) 1990-1993 - kiedy obserwowano dynamiczny wzrost stopy bezrobocia3; b) 1994-1998 - wyróżniający się stopniowym spadkiem stopy bezrobocia; c) 1999-2003 - kiedy to obserwowano ponowny wzrost bezrobocia; d) okres od 2003 roku, charakteryzujący się ponownym spadkiem stopy bezrobocia przy wzmożonej emigracji obywateli Polski (por. rys. IV-5). Rysunek IV-5. Stopa bezrobocia w Polsce w okresie 1990 – 2006 (stan na koniec okresu, %) 25,0 % 20,0 20,0 14,3 15,0 10,0 12,2 16,4 16,0 17,5 18,0 14,9 15,1 13,2 13,1 19,0 17,6 14,9 10,3 10,4 6,5 5,0 0,0 Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS. Od 2003 roku obserwowano zmniejszenie się tzw. szarej strefy i wzrost zatrudnienia w gospodarce, co przyczyniło się do obniżenia stopy bezrobocia. W 2005 roku, po raz pierwszy od siedmiu lat, odnotowano wzrost przeciętnego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Zwiększyło się ono najbardziej w sekcjach związanych z działalnością usługową. Tendencja ta występowała również w 2006 roku. Do czynników mających wpływ na znaczne obniżenie się stopy bezrobocia w Polsce w 2005 i 2006 roku zaliczyć należy również skreślenie z ewidencji bezrobotnych w wyniku niepotwierdzenia 2 3 Por. Kotlorz, Zagóra-Jonszta (1998); Sfera społeczna w okresie transformacji (2002), Transformacja społeczno-gospodarcza w Polsce (2002). Stopa bezrobocia obrazuje procentowy udział bezrobotnych zarejestrowanych w ogólnej liczbie cywilnej ludności aktywnej zawodowo. 70 gotowości do podjęcia pracy (ok. 32% bezrobotnych w 2005 i ok. 30% w 2006 roku) a także emigrację czasową i stałą Polaków za granicę. Wg danych szacunkowych, w 2005 roku na stałe wyjechało ok. 22 tys. osób, a w 2006 roku ok. 51 tys. osób4. Bezrobocie w Polsce wyróżnia się kilkoma cechami charakterystycznymi. Jedną z nich jest jego strukturalny charakter, czego przejawem jest nadwyżka siły roboczej w większości działów i gałęzi gospodarki, zarówno w przekroju kwalifikacyjno-zawodowym, jak też regionalnym. Bezrobocie w Polsce jest bardzo zróżnicowane w przekroju przestrzennym. Problemem tym są najbardziej dotknięte słabo rozwinięte rolnicze regiony północnej Polski. Niskie kwalifikacje ludności pracującej niegdyś w państwowych gospodarstwach rolnych oraz niska mobilność przestrzenna i zawodowa powodują, że ograniczenie bezrobocia na tych obszarach jest zadaniem niezwykle trudnym. Najniższy poziom bezrobocia w Polsce cechuje wielkie aglomeracje miejskie o najwyższym w skali kraju poziomie rozwoju przemysłu oraz usług. Przestrzenne zróżnicowanie bezrobocia pogłębiają przede wszystkim: a) niska mobilność pracowników w przekroju międzyregionalnym wynikająca z niedostatecznie rozwiniętej infrastruktury; b) globalny deficyt mieszkań i występujące różnice między regionami w kosztach zakupu i wynajmu mieszkania; c) niewielkie możliwości uzyskania znacznie wyższych dochodów przy zmianie miejsca pobytu, zwłaszcza w przypadku osób z najniższymi kwalifikacjami; d) inercja postaw i akceptacja przez wiele osób niekorzystnej sytuacji życiowej i zawodowej; e) brak skutecznego systemu rekonwersji kadr5. Stopa bezrobocia kobiet była dotychczas w Polsce wyższa niż stopa bezrobocia mężczyzn. Trudniej było znaleźć pracę zwłaszcza kobietom powracającym na rynek pracy po dłuższej przerwie oraz poszukującym pierwszej pracy. Udział kobiet wśród bezrobotnych zwiększał się wyraźnie od 1993 roku z poziomu 52,2% do poziomu 60,4% w roku 1998, po czym stopniowo obniżał się do poziomu ok.48% w 2003 roku, by wzrosnąć do ok. 56% w 2006 roku. Znaczny udział kobiet wśród osób bezrobotnych był wynikiem dyskryminacji rynkowej kobiet i postaw pracodawców, którzy chętniej zatrudniali mężczyzn. Ponadto większość aktywnych programów przeciwdziałaniu bezrobociu skierowanych było do mężczyzn. Szczególnie niepokojącym zjawiskiem w Polsce było dotychczas stale zwiększające się bezrobocie długoterminowe (obejmujące osoby pozostające bez pracy powyżej 12 miesięcy). W okresie transformacji długotrwale bezrobotni stanowili ok. 50-60% bezrobotnych ogółem. Osobom tym było coraz trudniej utrzymać na odpowiednim poziomie dotychczasową wiedzę i umiejętności, gdyż z 4 5 Por. GUS (2004,2005, 2006). Na temat migracji zob. także treść V rozdziału. Por. Sfera społeczna…. (2002, s.50). 71 upływem czasu ulegały one dewaluacji. Z tego też względu osoby te napotykały na znaczne trudności w znalezieniu zatrudnienia. Przyczyną trudności w znalezieniu zatrudnienia były także dotychczas niskie kwalifikacje zawodowe. W okresie 1990-2006 ok. 65% bezrobotnych posiadało wykształcenie niższe od średniego. Wynikało to z niedostosowanego szkolnictwa zawodowego do potrzeb rynku pracy, a także z przeobrażeń potrzeb gospodarki. Bezrobocie w Polsce dotyka w sposób szczególny ludzi młodych, którzy po skończeniu nauki na określonym poziomie decydują się wejść na rynek pracy. Jednocześnie ludzie młodzi jako najsłabsza grupa (bez doświadczenia zawodowego, bez umiejętności poszukiwania pracy i pokazywania swoich możliwości) w znacznym stopniu zasilają rzeszę osób bezrobotnych6. Dość stwierdzić, że od 1992 roku stopa bezrobocia wśród osób do 24 roku życia kształtowała się na poziomie ok. 25-30%. Wysokie bezrobocie młodzieży stanowi najbardziej patologiczny obszar bezrobocia. Przymusowa bezczynność u progu aktywności zawodowej uniemożliwia prawidłowy rozwój społeczny. Brak środków do życia, niespełnione aspiracje życiowe i frustracja powodują, że bezrobotna młodzież jest szczególnie narażona na zjawiska patologii społecznej. Czynnikiem zwiększającym bezrobocie wśród młodzieży jest m.in. niedopasowanie struktury podaży pracy do popytu na pracę w przekroju kwalifikacyjno – zawodowym. Głównym problemem w tym zakresie jest brak dostatecznego rozpoznania przewidywanego popytu na siłę roboczą, zarówno w przekrojach kwalifikacyjno-zawodowych jak i sektorowo – regionalnych7. 3. STOPA INFLACJI I WZGLĘDNE ROZMIARY DEFICYTU BUDŻETOWEGO Jednym z podstawowych celów polityki gospodarczej Polski prowadzonej od początku trans- formacji ustrojowej było ograniczenie inflacji, określanej jako średnioroczny wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych. W 1990 roku inflacja w Polsce wynosiła 585,8%8. Wprowadzony radykalny program stabilizacji gospodarczej przyczynił się do jej obniżenia do poziomu 70,3% w 1991 roku, a następnie do 43,0% w 1992 roku. W kolejnych latach stopa inflacji stopniowo zmniejszała się i w 1999 roku wynosiła już tylko 7,3% w skali rocznej. Restrykcyjna polityka pieniężna Narodowego Banku Polskiego pozwoliła na skuteczne obniżenie jej w latach kolejnych do poziomu nieprzekraczającego 1% w 2003 roku. Jednak w 2004 roku ponownie zauważono jej wzrost, przy czym nie przekroczył on poziomu 4% (por. rys. IV-6). 6 7 8 Zob. Wawrzyniak (2002). Por. Sfera społeczna… (2002, s.57). Por. Transformacja… (2002). 72 Rysunek IV-6. Stopa inflacji w Polsce w okresie 1991-2006 (%) 80,0 70,3 70,0 60,0 50,0 40,0 30,0 20,0 43,0 35,3 32,2 27,8 19,9 14,9 10,0 11,8 7,3 10,1 5,5 1,9 0,8 3,5 2,1 1,0 0,0 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS. Ograniczanie inflacji jest jednym z celów polityki pieniężnej banku centralnego wspierającej rozwój gospodarczy kraju. Jednak nie trudno zauważyć, iż w analizowanym okresie często brakowało ścisłej koordynacji polityki pieniężnej z innymi celami polityki społeczno – gospodarczej. Ograniczaniu inflacji towarzyszyło m.in. hamowanie aktywności gospodarczej, a także stale wysoka stopa bezrobocia. Przemiany ustrojowe w Polsce, wprowadzone i realizowane reformy gospodarcze wymusiły zmianę charakteru prowadzonej polityki fiskalnej. Przede wszystkim niemożliwe było dalsze finansowanie przedsiębiorstw środkami z budżetu państwa. Wycofano zatem wszelkiego rodzaju dotacje zarówno dla działalności bieżącej, jak też inwestycyjnej. Mimo tego, pierwsze lata transformacji przyniosły głęboki kryzys w finansach publicznych. Główną jego przyczyną był realny spadek dochodów budżetowych na skutek znacznego obniżenia się PKB, niedostosowania systemu podatkowego do nowej sytuacji gospodarczej, a także zmniejszenie się możliwości ściągania podatków i innych należności budżetowych przy ograniczonej redukcji wydatków. Daleko posunięty fiskalizm wobec przedsiębiorstw państwowych oraz zlikwidowanie dotacji do ich działalności uniemożliwiał ich dalszy prawidłowy rozwój, co oddziaływało zarówno na wzrost gospodarczy, jak i na stan finansów publicznych. O ile jeszcze w 1990 roku saldo budżetu państwa kształtowało się na poziomie dodatnim, to w latach kolejnych przybierało wartości ujemne. Na początku lat 90. XX wieku relacja salda do PKB kształtowała się najbardziej niekorzystnie w 1992 roku przyjmując wartość minus 6,1%. Od 1993 roku miała miejsce poprawa w budżecie i mimo deficytu jego relacja do PKB zmniejszyła się do poziomu 3,0% w okresie 1996-2000 (por. rys. IV-7). 73 Rysunek IV-7. Relacja salda budżetowego do PKB w Polsce w okresie 1990 - 2006 (%) 1,0 0,0 -1,0 -2,0 -3,0 -4,0 -5,0 -6,0 -7,0 Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS i RCSS. W 1994 roku kryzys w finansach publicznych starano się opanować przede wszystkim poprzez: a) dokonanie zmian w systemie podatkowym (obok opodatkowania zysków przedsiębiorstw wprowadzono opodatkowanie gospodarstw domowych i konsumpcji); b) uporządkowanie zobowiązań Skarbu Państwa, zarówno krajowych jak i zagranicznych, przy czym osiągnięto porozumienia z wierzycielami zagranicznymi w sprawie redukcji i restrukturyzacji polskiego długu (z Klubem Paryskim i Klubem Londyńskim); c) osiągnięcie dynamicznego tempa wzrostu PKB9. Stabilizację finansów publicznych w okresie 1994 – 1998 umożliwiła dodatkowo restrykcyjna polityka wydatków przy utrzymującej się wysokiej dynamice wzrostu PKB. Szczególnie restrykcyjna była polityka budżetowa. Ograniczono tempo wzrostu wydatków przy jednoczesnym obniżaniu obciążeń podatkowych. W tym okresie relacja deficytu budżetowego do PKB kształtowała się na poziomie od 2,4% do 3,3%. Jednak od początku 1999 roku sytuacja w budżecie państwa zaczęła się pogarszać. Z jednej strony było to wynikiem osłabienia się dynamiki gospodarczej, z drugiej zaś wprowadzeniem czterech reform, tj. reformy administracji publicznej, reformy zdrowia, reformy szkolnictwa oraz reformy emerytalnej. O ile przy tym reforma administracji publicznej, reforma zdrowia i reforma szkolna nie wywołały istotnego wpływu na stan finansów publicznych, to odmienne skutki miała reforma emerytalna. Na skutek zmniejszonych wpływów ze tytułu składek powstała luka dochodowa (różnica między sumą należnych świadczeń i kosztów działalności a wpływami ze składek) w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS), której pokrycie było dodatkowym obciążeniem dla finansów publicznych. Relatywnie niski poziom deficytu budżetowego w 1999 i 2000 roku był wynikiem sztucznego obniżenia, gdyż część środków finansowych dla FUS oraz kas chorych zaksięgowano jako zwrotne pożyczki a nie jako dotacje. Ponadto przyjmując ustawę budżetową na 2000 rok założono relatywnie niski poziom inflacji (5,7%) i na tej podstawie ustalono wydatki. Ponieważ jednak inflacja w tym roku wzrosła do 9 Por. Transformacja… (2002). 74 poziomu 10,1% niezbędne było przesunięcie wydatków na kolejny rok. A zatem zaniżono deficyt w 2000 roku kosztem zwiększenia go w roku następnym10. Od 2001 roku deficyt finansów publicznych kształtował się na relatywnie wysokim poziomie. Nawet poprawa sytuacji gospodarczej w kraju w ostatnich latach nie złagodziła trudnej sytuacji budżetowej. Wpływy z podatków zmniejszały się przy rosnących kosztach obsługi długu publicznego, dotowania FUS i innych funduszy celowych jednostek samorządowych. Ponadto relatywnie niskie były dochody z prywatyzacji. Wzrosły zobowiązania nieściągalne (dotyczące różnych gałęzi przemysłu i sektora publicznego: górnictwo, hutnictwo, przemysł obronny oraz PKP). Niezbędne było zatem dokonanie w 2003 roku emisji skarbowych papierów wartościowych w celu pozyskania środków na sfinansowanie deficytu. W 2004 roku relacja salda budżetowego do PKB ukształtowała się na najwyższym od jedenastu lat poziomie -5,6%. Poprawa nastąpiła w 2005 i 2006 roku. W 2005 roku zmniejszyły się dotacje dla Funduszu Emerytalno-Rentowego oraz FUS. Wzrosły natomiast wpływy z podatków (zarówno pośrednich jak i dochodowych) oraz (nieznacznie) wydatki na obsługę długu krajowego i zagranicznego. W 2006 roku odnotowano wzrost wydatków na obsługę długu oraz wzrost dotacji dla FER oraz FUS. Rosnące wydatki finansowano wzrastającymi przychodami z tytułu podatków. 4. UDZIAŁ DEFICYTU OBROTÓW BIEŻĄCYCH W PRODUKCIE KRAJOWYM BRUTTO W okresie 1990 – 2006 saldo bilansu obrotów bieżących, stanowiące cześć bilansu płatniczego, kształtowało się na poziomie dodatnim jedynie w trzech latach, a mianowicie w 1990, 1994 i 1995 roku11. Było to wynikiem w głównej mierze dodatniego salda bilansu usług, a w 1990 roku również bilansu handlowego. W tych latach relacja salda obrotów bieżących do produktu krajowego brutto (PKB) kształtowała się odpowiednio w 1990 roku 1,2%, w 1994 roku 0,7%, a w 1995 roku aż 4,2% i był to najwyższy poziom kształtowania się tego wskaźnika w całym okresie 1990 – 2006 (por. rys. IV8). Rysunek IV-8. Kształtowanie się relacji salda bilansu obrotów bieżących Polski do PKB w okresie 1990-2006(%) 6,0 4,0 2,0 0,0 -2,0 -4,0 -6,0 -8,0 -10,0 Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS i RCSS. 10 11 Ibidem. Szerzej na te tematy zob. też dalej. 75 We współczesnej Polsce stosunkowo łatwo jest dostrzec wpływ handlu zagranicznego i innych form powiązań zewnętrznych na rozwój gospodarczy (także społeczny). Okazuje się jednak, że – jak wynika z treści rys. IV-8 – utrzymanie równowagi zewnętrznej jest istotnym problemem, którego intensywność ulega zmianom w czasie. Ten problem warto rozpatrzeć w szerszym kontekście. Jest to możliwe przy wykorzystaniu różnorodnych metod analizy, z których wykorzystuje się poniżej metodę zwaną mianem „magicznego pięciokąta”. 5. ROZWÓJ GOSPODARCZY POLSKI W OKRESIE TRANSFORMACJI W ŚWIETLE WYNIKÓW METODY PIĘCIOKĄTA STABILIZACJI MAKROEKONOMICZNEJ Zgodnie z przygotowaną w 1990 roku w Instytucie Koniunktur i Cen Handlu Zagranicznego tzw. metodą pięciokąta stabilizacji makroekonomicznej (PSM) można dokonać w odniesieniu do każdego roku syntetycznego ujęcia kształtowania się pięciu podstawowych kategorii makroekonomicznych. Chodzi o następujące:: a) tempo wzrostu produktu krajowego brutto (PKB); b) stopa bezrobocia; c) stopa inflacji; d) stopa zadłużenia sektora publicznego; e) stopa zadłużenia zagranicznego. Wielkości te ujmuje się w model PSM, którego wierzchołki są wyskalowane w taki sposób, że im lepsze kształtowanie się danych wskaźników, tym punkty je obrazujące znajdują się dalej od centrum układu. Optymalny układ charakteryzowanych wielkości określa się wzorem: 𝑃𝑆𝑀 = ∆𝐺𝐷𝑃 ∙ 𝑈 + 𝑈 ∙ 𝐶𝑃𝐼 + 𝐶𝑃𝐼 ∙ 𝐺 + 𝐺 ∙ 𝐶𝐴 + 𝐶𝐴 ∙ ∆𝐺𝐷𝑃 ∙ 𝐾 (1) gdzie: ∆GDP - tempo wzrostu produktu krajowego brutto, które świadczy o wzroście poziomu rozwoju gospodarczego kraju; U - stopa bezrobocia (rejestrowanego), wyznaczona jako odsetek siły roboczej zdolnej do podjęcia pracy do liczby zatrudnionych w gospodarce; CPI - stopa inflacji określająca wzrost cen dóbr konsumpcyjnych i jednocześnie poziom równowagi wewnętrznej; G - stopa zadłużenia sektora rządowego, jako relacja salda budżetu do produktu krajowego brutto; CA - stopa zadłużenia zagranicznego mierzona jako stosunek salda obrotów bieżących do produktu krajowego brutto danego kraju; K - ½ sin 72°, stały współczynnik o wartości 0,475. Osiągnięcie optymalnego rozwiązania tj. PSM=1=5x0,200 nie jest w praktyce możliwe i to z wielu różnorodnych względów. Istotne znaczenie ma przede wszystkim to, że chodzi o próbę optyma76 lizacji w mniejszym lub większym stopniu konkurencyjnych (a nie komplementarnych) celów polityki gospodarczej. Jak wiadomo, na łączne pole pięciokąta przedstawionego na rys. 1-II-3 składa się suma pięciu trójkątów: a (trójkąt sfery realnej tj. stopy wzrostu i stopy bezrobocia), b (trójkąt stagflacji tj. stopy wzrostu bezrobocia i inflacji), c (trójkąt budżetu i inflacji), d (trójkąt równowagi finansowej) oraz e (trójkąt sektora zewnętrznego). Istotną cechą i jednocześnie zaletą wykorzystywanego modelu pięciokąta stabilizacji makroekonomicznej (PSM) jest możliwość wyodrębnienia pola (ściślej wskaźników) stabilizacji makroekonomicznej danego kraju zależnego głównie od czynników wewnętrznych (pola trójkątów a, b oraz c oznaczone dalej jako psm1=a+b+c) oraz pola (ściślej wskaźników) stabilizacji zależnej w dużej mierze od czynników zewnętrznych (pole trójkąta d, a zwłaszcza e, oznaczonych dalej jako psm2=d+e). Analiza kształtowania się odpowiednich wskaźników i pól umożliwia sformułowanie wielu istotnych wniosków. Na podstawie odpowiedniej analizy można w szczególności wskazać kierunki zmian szeroko rozumianego procesu stabilizacji makroekonomicznej, a ściślej postępującej stabilizacji lub pogłębiającej się destabilizacji. Co więcej, analiza zmian każdego z proponowanych wcześniej wskaźników oraz ich grup (tj. syntetycznych wskaźników psm1 i psm2) może być podstawą oceny stopnia osiągnięcia poszczególnych celów polityki stabilizacji, ukazując z jednej strony obszary jej największych osiągnięć, z drugiej zaś – główne zagrożenia procesu stabilizacji. W świetle dotychczasowych rozważań nie ulega wątpliwości, że po zapoczątkowanym w 1990 roku okresie transformacji systemowej sytuacja Polski zasadniczo się zmieniła. Wskazują na to m.in. zebrane w tabl. IV-1 podstawowe wskaźniki makroekonomiczne, na których opiera się analiza wspomnianego pięciokąta stabilizacji makroekonomicznej. Tablica IV-1. Podstawowe wskaźniki rozwoju gospodarczego Polski w okresie 1990-2006(%) Wyszczególnienie PKB bezrobocie inflacja udział salda budżetu w PKB udział salda obrotów bieżących w PKB 1990 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 -7,5 -7,0 2,6 3,8 5,2 7,0 6,0 6,8 4,8 4,1 4,0 1,0 1,4 3,7 5,3 3,5 5,8 6,5 12,2 14,3 16,4 16,0 14,9 13,2 10,3 10,4 13,1 15,1 17,5 18,0 20,0 19,0 17,6 14,9 585,5 70,3 43,0 35,3 32,2 27,8 19,9 14,9 11,8 7,3 10,1 5,5 1,9 0,8 3,5 2,1 1,0 0,4 -3,8 -6,1 -3,0 -3,3 -3,3 -2,3 -2,7 -2,4 -2,0 -2,2 -4,3 -5,1 -4,6 -4,5 -2,8 -2,3 1,2 -3,4 -1,8 -3,3 0,7 4,2 -1,0 -3,0 -4,3 -7,5 -6,3 -3,9 -3,5 -1,9 -1,8 -1,6 -2,4 Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS, RCSS, NBP. Z danych zawartych w tabl. IV-1 wynika, że proces stabilizowania gospodarki w Polsce przebiegał dotychczas bardzo chaotycznie (por. rys. IV-9 oraz tabl. IV-2). Mimo recesji, jaka miała miejsce na początku okresu transformacji, stopień stabilizacji makroekonomicznej był początkowo relatywnie wysoki i wykazywał tendencję wzrostową osiągając najwyższy poziom w 1995 roku (PSM=0,466). W drugiej połowie lat 90. XX wieku sytuacja zaczęła się wyraźnie pogarszać, a wartość wskaźnika PSM, mimo systematycznego wzrostu od 2002 roku nie osiągnęła poziomu z 1995 roku. 77 Rysunek IV-9. Kształtowanie się wskaźnika PSM* w Polsce w okresie 1990-2006 0,500 0,450 0,400 0,350 0,300 0,250 0,200 0,150 0,100 0,050 0,000 * maksymalna wartość wskaźnika PSM wynosi 1. Źródło: opracowanie własne na podstawie danych tablicy IV-1. Chaotyczny przebieg procesu stabilizowania gospodarki Polski w okresie transformacji widać wyraźnie analizując wskaźniki cząstkowe syntetycznego wskaźnika PSM (por. tabl. IV-2). Tablica IV-2. Wskaźniki cząstkowe pięciokąta stabilizacji makroekonomicznej dla Polski w okresie 1990 – 2006 Wyszczególnienie wskaźników a b c d e 1990 0,068 0,013 0,016 0,132 0,080 1991 0,040 0,037 0,058 0,058 0,049 1992 0,045 0,031 0,098 0,058 0,093 1993 0,030 0,020 0,073 0,062 0,079 1994 0,035 0,023 0,119 0,097 0,132 1995 0,047 0,030 0,074 0,129 0,186 1996 0,060 0,045 0,090 0,088 0,114 1997 0,088 0,069 0,094 0,067 0,091 1998 0,082 0,071 0,101 0,056 0,070 1999 0,058 0,056 0,114 0,025 0,030 2000 0,041 0,037 0,105 0,037 0,044 2001 0,019 0,022 0,101 0,051 0,065 2002 0,015 0,020 0,111 0,051 0,070 2003 0,000 0,000 0,108 0,066 0,095 2004 0,009 0,009 0,105 0,068 0,102 2005 0,020 0,022 0,121 0,079 0,098 2006 0,045 0,047 0,125 0,075 0,096 Obliczono według wzoru (1) Przy czym: a=(ΔGDP·U)·K b=(U·CPI)·K c=(CPI·G)·K d=(G·CA)·K e=(CA·ΔGDP)·K Źródło: obliczenia własne na podstawie danych tablicy IV-1. Mało konsekwentnie realizowanie w Polsce programów stabilizacji makroekonomicznej nie może dziwić z wielu różnorodnych względów. Jest wśród nich jeden, który można określić mianem cykli politycznych, a ściślej cykli sprawowania władzy przez poszczególne partie i ugrupowania polityczne. Inna sprawa, że wyodrębnienie owego „czynnika politycznego” jest trudne, bowiem można dodatkowo mówić o swoistym zjawisku przejmowania pozytywnych efektów stabilizujących „jednych przez drugich” z ograniczonym w sumie efektem również w 2006 roku12. 12 Na ten temat zob. szerzej Misala, Siek (2007). 78 Rysunek IV-10. Pięciokąty stabilizacji makroekonomicznej w Polsce w 1990, 1995, 2000 i 2006 roku GDP 10 1990 1995 2000 2006 5 0 -5 ee CA 4 -10 aa -15 2 5 0 U 10 0 -2 -4 -20 -6 d 15 -25 20 -8 -10 1000 -16 300 -12 100 50 -8 25 10 -4 5 cc 0 G bb 3 1 4 CPI Źródło: opracowanie własne na podstawie danych tablicy IV-1. Kształtowanie się na relatywnie niskim poziomie wskaźnika stabilizacji makroekonomicznej w Polsce (maksymalna jego wartość wynosi 1, zaś w Polsce nie przekroczył w całym okresie 1990-2006 poziomu 0,5) było efektem oddziaływania różnorodnych czynników. W pierwszej połowie lat 90. XX wieku istotne znaczenie na wzrost stabilizacji miały czynniki zewnętrzne (z wyjątkiem 1991 i 1992 roku). Okres 1997-2002 to wyraźny regres procesu stabilizacji i głównie efekt oddziaływania czynników wewnętrznych. Poprawa stabilizacji makroekonomicznej od 2003 roku to z kolei efekt oddziaływania ponownie czynników zewnętrznych (z wyjątkiem 2006 roku, por. tabl. IV-3). Tablica IV-3. Wartość i relatywne znaczenie wskaźników stabilizacji makroekonomicznej Polski w okresie 1990 – 2006 Wyszczególnienie wskaźników a b c a+b+c=PSM1 d e d+e=PSM2 PSM1+PSM2=PSM PSM1/PSM (%) PSM2/PSM (%) a/PSM1 (%) b/PSM1 (%) c/PSM1 (%) d/PSM2 (%) e/PSM2 (%) 1990 0,068 0,013 0,016 0,097 0,132 0,080 0,212 0,309 31,47 68,53 69,60 13,73 16,68 62,12 37,88 1991 0,040 0,037 0,058 0,135 0,058 0,049 0,106 0,242 55,99 44,01 29,75 27,40 42,85 54,26 45,74 1992 0,045 0,031 0,098 0,174 0,058 0,093 0,151 0,325 53,53 46,47 25,95 17,89 56,17 38,56 61,44 1993 0,030 0,020 0,073 0,124 0,062 0,079 0,141 0,265 46,62 53,38 24,06 16,47 59,47 44,13 55,87 1994 0,035 0,023 0,119 0,176 0,097 0,132 0,230 0,406 43,41 56,59 19,65 13,01 67,34 42,39 57,61 1995 0,047 0,030 0,074 0,151 0,129 0,186 0,315 0,466 32,36 67,64 31,02 19,76 49,22 40,99 59,01 1996 0,060 0,045 0,090 0,195 0,088 0,114 0,203 0,398 49,06 50,94 30,97 22,90 46,13 43,61 56,39 1997 0,088 0,069 0,094 0,251 0,067 0,091 0,158 0,409 61,42 38,58 35,18 27,34 37,49 42,26 57,74 1998 0,082 0,071 0,101 0,254 0,056 0,070 0,125 0,379 66,98 33,02 32,31 28,01 39,68 44,40 55,60 1999 0,058 0,056 0,114 0,228 0,025 0,030 0,055 0,283 80,60 19,40 25,24 24,68 50,08 45,71 54,29 2000 0,041 0,037 0,105 0,182 0,037 0,044 0,081 0,263 69,38 30,62 22,33 20,35 57,32 45,44 54,56 2001 0,019 0,022 0,101 0,141 0,051 0,065 0,116 0,257 54,85 45,15 13,21 15,28 71,51 44,06 55,94 2002 0,015 0,020 0,111 0,146 0,051 0,070 0,121 0,267 54,71 45,29 10,35 13,90 75,7 41,95 58,05 2003 0,000 0,000 0,108 0,108 0,066 0,095 0,161 0,269 39,99 60,01 0,00 0,00 100,0 41,01 58,99 2004 0,009 0,009 0,105 0,123 0,068 0,102 0,169 0,292 42,05 57,95 7,07 7,43 85,50 39,91 60,09 2005 0,020 0,022 0,121 0,162 0,079 0,098 0,178 0,340 47,73 52,27 12,10 13,52 74,38 44,77 55,23 2006 0,045 0,047 0,125 0,217 0,075 0,096 0,170 0,387 55,97 44,03 20,78 21,49 57,73 43,77 56,23 Źródło: obliczenia własne na podstawie danych tablicy IV-1. W procesie stabilizowania gospodarki narodowej Polski istotne znaczenie mają zarówno czynniki wewnętrzne, jak również – zresztą na coraz większą skalę – czynniki zewnętrzne. Świadczy o tym analiza kształtowania się pola trójkątów d oraz –raczej przede wszystkim – pola trójkąta e. Nic w tym 79 dziwnego, chociażby z tego względu, że gospodarka narodowa Polski jest coraz bardziej otwarta na świat. To otwarcie ulega zmianom. Ale nadal jest bardziej zorientowane proimportowo niż proeksportowo. Zgodnie z założeniami, określenia „czynniki wewnętrzne” i „czynniki zewnętrzne” mają charakter umowny. Warto je rozpatrzeć nieco bliżej. Jest to możliwe, jeśli uwzględnić kształtowanie się wskaźników korelacji między tempem wzrostu gospodarczego Polski w okresie 1990-2006 i kształtowaniem się stopy bezrobocia, poziomu inflacji, stanu budżetu państwa oraz bilansu obrotów bieżących z zagranicą (por. tabl. IV-4). Tablica IV-4. Kształtowanie się współczynników korelacjia) między tempem wzrostu PKB Polski i zmianami pozostałych elementów magicznego pięciokąta w okresie 1990-2006 Tempo wzrostu PKB – Tempo wzrostu PKB – Tempo wzrostu PKB – Tempo wzrostu PKB – stopa zadłużenia stopa zadłużenia Wyszczególnienie stopa bezrobocia stopa inflacji sektora rządowego zagranicznego 1990-92 0,738 -0,575 -0,798 -0,216 1991-1993 0,912 -0,994 -0,170 0,460 1992-1994 0,733 -0,960 0,793 0,653 1993-1995 -0,982 -1,000 -0,828 0,994 1994-1996 -0,330 -0,292 -0,064 0,707 1995-1997 0,041 0,314 -0,901 0,427 1996-1998 0,084 0,483 -0,636 0,494 1997-1999 -0,723 0,930 -0,938 0,873 1998-2000 -0,948 0,712 -0,803 0,880 1999-2001 -0,898 0,780 0,999 -0,954 2000-2002 -0,776 0,838 0,924 -0,968 2001-2003 0,614 -0,775 0,006 0,999 2002-2004 -0,810 0,503 0,965 0,933 2003-2005 0,196 0,823 -0,544 -0,288 2004-2006 -0,379 -0,139 -0,097 -0,827 1990-2006 0,360 -0,695 -0,188 0,002 1990-1994 0,870 -0,675 -0,522 -0,049 1995-1999 0,186 0,829 -0,838 0,831 2000-2006 -0,394 -0,130 0,519 0,299 a) Wartość współczynnika korelacji mieści się w granicach [-1,+1). Im większa jest wartość współczynnika tym większa jest zależność liniowa między zmiennymi. Wartość współczynnika =0 oznacza brak zależności między zmiennymi, wartość współczynnika =+1 oznacza istnienie dokładnej zależności dodatniej między zmiennymi (wzrost/spadek jednej zmiennej powoduje wzrost/spadek drugiej zmiennej), wartość współczynnika =-1 oznacza istnienie dokładnej zależności ujemnej miedzy zmiennymi (wzrost/spadek jednej zmiennej powoduje spadek/wzrost drugiej zmiennej). Źródło: obliczenia własne na podstawie danych tablicy IV-1. W całym analizowanym okresie 1990-2006 tempo wzrostu gospodarczego Polski było stosunkowo silnie skorelowane z kształtowaniem się stopy bezrobocia w Polsce. Oznaczało to, że – pomijając okres recesji transformacyjnej – wzrost gospodarczy nie powodował dostatecznie wysokiego przyrostu zatrudnienia. W niektórych latach przyrosty PKB osiągano wskutek m.in. postępu technicznego i wzrostu wydajności pracy. Rozpatrując cały okres 1990-2006 obserwuje się silną ujemną korelację między kształtowaniem się tempa wzrostu gospodarczego Polski i wskaźnika inflacji. Z danych tabl. IV-1 wynika przy tym jednoznacznie, że poziom inflacji od 1990 roku obniżał się właściwie systematycznie, co było w głównej mierze efektem prowadzenia w Polsce restrykcyjnej polityki pieniężnej. 80 W okresie 1990-2006 niewielki był stopień korelacji między tempem wzrostu gospodarczego i stopą zadłużenia sektora państwowego. Oznaczało to m.in., że zwiększenie wydatków budżetowych finansowanych długiem publicznym nie powodowało wprawdzie wzrostu inflacji, ale zarazem nie powodowało przyspieszenia wzrostu gospodarczego, a w niektórych latach wręcz przeciwnie; wzrost wydatków powodował osłabienie wzrostu gospodarczego. Po prostu, zwiększone wydatki publiczne i odpowiednio wysokie podatki zniechęcały do inwestowania i aktywizacji szeroko rozumianej działalności gospodarczej. W całym analizowanym okresie transformacji 1990-2006 obserwowano właściwie brak korelacji między tempem wzrostu gospodarczego i stopą zadłużenia zagranicznego. Powiązania korelacyjne zaobserwowano w poszczególnych podokresach, m.in. w okresie 1995-1999. Ogólnie jednak biorąc finansowanie wzrostu gospodarczego dużym i narastającym w sumie długiem zagranicznym również nie przyniosło zadawalających rezultatów. 81 ROZDZIAŁ V BILANS PŁATNICZY POLSKI W OKRESIE TRANSFORMACJI W okresie transformacji systemowej w Polsce obserwowano znaczące zmiany i nowe tendencje w jej bilansie płatniczym. Owe zmiany były efektem ewolucji w zakresie wewnętrznych i zewnętrznych uwarunkowań rozwoju gospodarczego. 1. BILANS OBROTÓW BIEŻĄCYCH Bilans obrotów bieżących obejmujący transakcje wynikające z bieżącej działalności gospodar- czej ma podstawowe znaczenie dla funkcjonowania gospodarki. Szczególnie groźnym zjawiskiem jest utrzymywanie się permanentnego deficytu tej części bilansu płatniczego. Z taką sytuacją mamy w Polsce do czynienia od kilku lat (por. rys. V- 1). Rysunek V-1. Saldo bilansu obrotów bieżących Polski w okresie 1990- 2006 w mln USD 4 000 2 000 0 1990 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 -2 000 -4 000 Saldo BOB -6 000 -8 000 -10 000 -12 000 -14 000 Źródło: opracowanie własne na podstawie danych NBP. W początkowym okresie transformacji deficyt bilansu obrotów bieżących (BOB) Polski stanowił głównie konsekwencję ujemnego salda bilansu procentów i dywidend (spłata zagranicznego zadłużenia), ale w znacznie mniejszej mierze także ujemnego salda bilansu handlowego, które wykazywało zazwyczaj wartość ujemną. Dodatnie saldo bilansu obrotów bieżących w 1990, 1994 i 1995 roku było z kolei skutkiem niewielkiej poprawy sytuacji w bilansie handlowym, znacznego wzrostu dodatniego salda usług oraz spadkowej tendencji ujemnego salda bilansu procentów i dywidend. Od 1995r. saldo bilansu obrotów bieżących wykazywało wartość ujemną z tendencją do pogarszania do 2000r. Tendencja ta wynikała niewątpliwie z drastycznie pogarszającego się salda bilansu 82 handlowego. Od 2000 roku można zaobserwować stopniową poprawę salda bilansu obrotów bieżących, któremu towarzyszyła podobna korzystna tendencja w kształtowaniu się obrotów towarowych. BILANS HANDLOWY W 1990r. saldo bilansu handlowego Polski było dodatnie. Wydatki na import przewyższyły wpływy z eksportu w 1992r. i taka sytuacja utrzymuje się do dnia dzisiejszego, przy czym do 1995r. rozmiary ujemnego salda nie były znaczne. W okresie 1990-1995 dynamika eksportu była zbliżona do dynamiki importu. Pogłębiające się ujemne saldo bilansu handlowego po 1995r. wynikało przede wszystkim ze znacznie szybszego wzrostu wartości importu niż eksportu (por. rys. V-2). Rysunek V-2. Eksport, import oraz saldo bilansu handlowego Polski w okresie1990- 2006 w mln USD 140 000 120 000 100 000 80 000 60 000 40 000 20 000 0 1990 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 -20 000 Import Eksport Saldo -40 000 Źródło: opracowanie własne na podstawie danych NBP. W okresie 2000-2006 wartość importu nadal przewyższała wartość eksportu. Obserwowano jednak stopniowe osłabienie dynamiki wzrostu importu. Eksport rósł natomiast w coraz wyższym tempie. Znajdowało to odzwierciedlenie w poprawie salda bilansu handlowego. W okresie 2000- 2006 deficyt bilansu handlowego Polski zmalał o prawie połowę. 1.2. BILANS OBROTÓW USŁUGAMI W całym okresie transformacji utrzymywało się dodatnie saldo Polski w obrotach usługami, co oznaczało przewagę przychodów z eksportu polskich usług nad wypłatami z tytułu płatności za usługi zagraniczne (por. rys. V- 3). 83 Rysunek V-3. Eksport, import oraz saldo usług Polski w okresie 1990-2006 w mln USD 25 000 20 000 15 000 Import Eksport Saldo 10 000 5 000 0 1990 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 Źródło: opracowanie własne na podstawie danych NBP. Najwyższy poziom dodatniego salda obrotów usługami przypadał na okres 1994-1998. W tym okresie obserwowano jednocześnie najwyższą dynamikę jego wzrostu. Wyraźne załamanie wartości omawianego salda nastąpiło natomiast w 1999 roku, w którym odnotowano aż 70% spadek. Wyraźne pogorszenie wartości salda usług po 1999r. wynikało m.in. ze stopniowego umacniania się realnego kursu złotego, a tym samym spadku opłacalności eksportu usług. W okresie 19992004 średnioroczne tempo wzrostu importu usług (15%) było zdecydowanie wyższe niż tempo wzrostu eksportu (9%). Znacząca poprawa dodatniego salda usług nastąpiła po 2004 roku, a zatem w okresie oficjalnej akcesji Polski do Unii Europejskiej. W okresie 2004- 2006 średnioroczne tempo wzrostu eksportu usług wynosiło 23% i przewyższało tempo wzrostu importu usług (19%). Korzystna tendencja w handlu usługami była wynikiem wzrostu konkurencyjności polskich usług na rynkach zagranicznych, a zwłaszcza na rynku unijnym. 1.3. BILANS PROCENTÓW I DYWIDEND W analizowanym okresie 1990-2006 saldo bilansu procentów i dywidend Polski było ujemne. Wartość wydatków związanych z obsługą napływającego do Polski zagranicznego kapitału znacznie przewyższała rozmiary wpływów uzyskanych przez polskie podmioty z tytułu dochodów od posiadanych zagranicznych aktywów. W okresie 1990- 1995 wartość odpowiednich wydatków przekraczała wartość wpływów ponad sześciokrotnie (por. rys. V- 4). 84 Rysunek V-4. Bilans procentów i dywidend Polski: przychody, rozchody oraz saldo w okresie 1990- 2006 w mln USD 20 000 15 000 10 000 5 000 Wpływy 0 1990 Wydatki Saldo 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 -5 000 -10 000 -15 000 Źródło: opracowanie własne na podstawie danych NBP Począwszy od 1993 roku obserwowano stopniową poprawę salda bilansu procentów i dywidend średnio o 15% rocznie. Poprawa salda była wynikiem zmniejszenia się niekorzystnej różnicy między wartością dochodów z zagranicznych aktywów i rozmiarami wydatków związanych w obsługą zagranicznego kapitału. Sytuacja uległa znacznemu pogorszeniu po 2000r. Ujawniła się wtedy wyraźna-i co warto podkreślić- pogłębiająca się dysproporcja między wpływami i wydatkami, wynikająca przede wszystkim ze stopniowego obniżania się rynkowych stóp procentowych związanych z głównymi walutami światowymi (spadek stopy EURIBOR1, LIBOR2)3. Jednocześnie w okresie 2000-2006 odnotowano ożywienie dynamiki wydatków z tytułu obsługi zagranicznego kapitału. 1.4. BILANS OBROTÓW RZĄDOWYCH Od początku okresu transformacji w bilansie płatniczym Polski saldo transferów rządowych wykazywało wartość dodatnią, za wyjątkiem 1993r. Oznaczało to przewagę płatności zagranicy na rzecz Polski (w postaci transferów oficjalnych lub prywatnych, nie związanych ze świadczeniem usług), nad wydatkami na rzecz podmiotów zagranicznych np. w postaci pomocy bezzwrotnej. Większe też były wpływy związane z pracą Polaków za granicą niż wypłaty związane z przekazami zarobków cudzoziemców podejmujących pracę w Polsce. 1 2 3 EURIBOR – ang. Euro Interbank Offered Rate - stopa procentowa kredytów na rynku międzybankowym strefy euro; ustalana na podstawie notowania 57 największych banków strefy euro i ogłaszana przez Federation Bancaire de L'Union Europeenne (FBE) w Brukseli. LIBOR- ang. London Interbank Offered Rate - stopa procentowa kredytów oferowanych na rynku międzybankowym w Londynie przez 4 główne banki: Bankers Trust, Bank of Tokyo, Barclays i National Westminster. Stanowi bazową stopę procentową dla ustalania oprocentowania kredytów i depozytów na rynku międzybankowym oraz kredytów typu "roll-over". Bilans płatniczy Rzeczpospolitej Polskiej za rok 2003, NBP, Warszawa 2004 85 Okres 1990- 1993 charakteryzował się znacznie wyższymi rozmiarami zarówno wpływów i wydatków w porównaniu z kolejnymi latami okresu transformacji. Średni poziom wydatków w okresie 1990- 1993 wynosił 5 280 mln USD, a dochodów 6 407 mln USD. Z kolei w okresie 1994- 2003 wydatki kształtowały się na pięciokrotnie a dochody o połowę niższym poziomie. Wynikało to głównie z niskiego poziomu transferów prywatnych oraz ograniczenia pomocy bezzwrotnej (por. rys. V-5). Rysunek V-5. Bilans wydatków rządowych Polski: wpływy, wydatki i saldo w okresie 1990- 2006 w mln USD 14 000 12 000 10 000 Wpływy 8 000 Wydatki Saldo 6 000 4 000 2 000 0 1990 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 -2 000 Źródło: opracowanie własne na podstawie danych NBP Dynamiczny wzrost dodatniego salda bilansu obrotów rządowych miał miejsce po 2004 roku. Był on spowodowany szybkim powiększaniem się rozmiarów zagranicznych transferów do Polski przy jednoczesnym niewielkim wzroście wydatków. Wzrost wydatków wynikał głównie z płatności składki członkowskiej do budżetu Unii Europejskiej. Z kolei znacznie wyższy wzrost dochodów był efektem pozyskiwania środków w ramach funduszy strukturalnych z Unii Europejskiej oraz wzrostu transferów prywatnych, głównie w postaci dochodów Polaków zatrudnionych za granicą. Zarówno w strukturze dochodów, jak i wydatków wzrosło znacznie transferów prywatnych. W okresie 20042006 rozmiary tych transferów zarówno po stronie dochodów, jak i wydatków rosły w tempie ok. 20% rocznie. Pozwala to przypuszczać, że ich rola w kształtowaniu salda bilansu obrotów rządowych będzie coraz istotniejsza. 2. BILANS OBROTÓW KAPITAŁOWYCH W całym analizowanym okresie transakcje z nierezydentami ujmowane w rachunku kapitało- wym charakteryzowały się stosunkowo nieznacznymi obrotami. Saldo bilansu obrotów kapitałowych charakteryzowało się w okresie 1990-2006 nadwyżką. W większości lat okresu 1990 – 2006 dodatnie saldo rachunku kapitałowego utrzymywało na relatywnie stałym poziomie. Wyjątek stanowiły trzy ostatnie lata analizowanego okresu, w których dodatnie saldo gwałtownie wzrosło powyżej jednego miliarda dolarów. Na takie ukształtowanie się salda rachunku kapitałowego w okresie 2004-2006 ro86 ku miały w szczególności wpływ transfery funduszy strukturalnych Unii Europejskiej, przeznaczone głównie na finansowanie celów inwestycyjnych w Polsce4 (patrz rysunek V-6). Rysunek V-6. Rachunek kapitałowy w Polsce w okresie 1990-2006 (mln USD) 10000 8000 6000 4000 2000 Saldo rachunku kapitałowego Przychody 2006 2005 2004 2003 2002 2001 2000 1999 1998 1997 1996 1995 1994 1993 1992 1991 -2000 1990 0 Rozchody Źródło: opracowanie własne na podstawie danych NBP. Z kolei saldo rachunku finansowego w okresie 1990 – 1994 pozostawało na ujemnym poziomie (z wyjątkiem 1993 roku), natomiast w okresie 1995 – 2006 charakteryzowało się nadwyżką. W analizowanym okresie saldo rachunku finansowego generalnie poprawiało się do 1998 roku, a począwszy od 1999 roku zaczęło wykazywać tendencję spadkową. Ponownie odwrócenie trendu nastąpiło w 2002 roku (patrz rysunek V-7). Rysunek V-7. Saldo rachunku finansowego w okresie 1990-2006 (mld USD) 15000 10000 5000 0 -5000 2006 2005 2004 2003 2002 2001 2000 1999 1998 1997 1996 1995 1994 1993 1992 1991 1990 -10000 * Dane z okresu 1990-1993 obliczone są na bazie płatności, natomiast dane z okresu 1994-2006 na bazie transakcji. Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych NBP 4 Bilans płatniczy Rzeczypospolitej Polskiej za IV kwartał 2004 roku, NBP, Warszawa 2005, s. 31. 87 Stopniowo poprawiające się saldo rachunku finansowego wynikało z większego napływu środków inwestowanych przez nierezydentów w Polsce. Przede wszystkim stopniowo rosła wartość napływu do Polski bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Tendencja wzrostowa napływu tych inwestycji do Polski została przejściowo zahamowana w latach 2001-2003. Głównymi przyczynami spadku napływu zagranicznych inwestycji bezpośrednich w tych latach były globalne spowolnienie wzrostu gospodarczego oraz pogarszająca się kondycja (odnotowane straty) niektórych poważnych zagranicznych inwestorów bezpośrednich działających w sektorach bankowym, telekomunikacyjnym i motoryzacyjnym.5 Ponadto, ujawniała się tendencja wzrostowa napływu do Polski inwestycji zagranicznych w formie inwestycji portfelowych. Wyjątek stanowił rok 2006, w którym odnotowano zmniejszony napływ inwestycji portfelowych do Polski. Spadek inwestycji portfelowych w 2006 roku wynikał przede wszystkim z odpływu kapitału inwestowanego przez nierezydentów w polskie papiery udziałowe. Gwałtowne przyspieszenie napływu inwestycji portfelowych zaobserwowano w latach 20042005. Przede wszystkim inwestycji tych dokonywano w dłużne papiery wartościowe Skarbu Państwa. Sytuacja ta była pochodną znacznego dysparytetu stóp procentowych między polskim złotym i głównymi walutami międzynarodowymi, na korzyść tej pierwszej waluty. Pomimo systematycznych obniżek stóp procentowych przez NBP, spadek stóp procentowych na głównych rynkach światowych prowadził do tego, iż oferowane przez Skarb Państwa oprocentowanie obligacji skarbowych pozostawało relatywnie wysokie i atrakcyjne dla nierezydentów. Ponadto pogłębiający się deficyt budżetowy powodował konieczność oferowania relatywnie wysokich stóp procentowych rządowych papierów wartościowych, aby przyciągnąć kapitał niezbędny dla refinansowania długu publicznego.6 Dodatkowo, w okresie 1990 - 1999 widoczna była tendencja wzrostowa napływu do Polski tzw. pozostałych inwestycji zagranicznych, do których zalicza się inwestycje NBP, sektora rządowego i samorządowego, monetarnych instytucji finansowych i pozostałych sektorów. Jednakże, ta tendencja uległa odwróceniu w kolejnych latach badanego okresu. Wyjątek stanowił 2006 rok, w którym odnotowano znaczny wzrost wartości napływu do Polski pozostałych inwestycji zagranicznych. Wynikało to głownie z napływu środków z tytułu nowych kredytów zagranicznych zaciąganych przede wszystkim przez przedsiębiorstwa i banki działające w Polsce (patrz rysunek V-8)7. 5 6 7 Bilans płatniczy Rzeczypospolitej Polskiej za 2002 rok, NBP, Warszawa 2003, s. 26. Bilans płatniczy na bazie transakcji oraz bilans aktywów i pasywów Rzeczypospolitej Polskiej za 2002 rok, NBP, Warszawa 2003, s. 44. Bilans płatniczy Rzeczypospolitej Polskiej za 2002 rok, NBP, Warszawa 2003, s. 30. 88 Rysunek V-8. Zagraniczne inwestycje w Polsce w okresie 1990-2006 (mln USD) 20000 15000 10000 5000 2006 2005 2004 2003 2002 2001 2000 1999 1998 1997 1996 1995 1994 1993 1992 1991 -5000 1990 0 -10000 Zagraniczne inwestycje bezpośrednie w Polsce Zagraniczne inwestycje portfelowe w Polsce Pozostałe inwestycje zagraniczne w Polsce * (znak „+„ oznacza napływ inwestycji do Polski) Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych NBP Stopniowo poprawiającemu się saldu rachunku finansowego w okresie 1990-2006 przeciwdziałała w pewnym stopniu tendencja wzrostowa rozmiarów bezpośrednich inwestycji dokonanych przez rezydentów za granicą. Największy wzrost tych inwestycji nastąpił w latach 2005 – 2006. Zjawisko to związane było przede wszystkim z zakupem przez PKN Orlen litewskiej rafinerii w Możejkach.8 (patrz rysunek V-9). Rysunek V-9. Polskie inwestycje za granicą w okresie 1990-2006 (mln USD) 6000 4000 2000 2004 2003 2002 2001 2000 1999 1998 1997 1996 1995 1994 1993 1992 1991 -2000 1990 0 -4000 -6000 -8000 -10000 -12000 Polskie inwestycje bezpośrednie za granicą Polskie inwestycje portfelowe za granicą Pozostałe inwestycje za granicą * (znak „-„ oznacza odpływ inwestycji z Polski) Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych NBP Stopniowy wzrost wywozu kapitału z Polski w okresie 1990 – 2006 wystąpił również w przypadku inwestycji portfelowych. Inwestycje portfelowe lokowane były za granicą głównie w długoter8 Bilans płatniczy Rzeczypospolitej Polskiej za IV kwartał 2004 roku, NBP, Warszawa 2005, s. 38 – 39. 89 minowe, dłużne papiery wartościowe oraz papiery wartościowe o charakterze udziałowym. W największym stopniu inwestycji tych dokonywały podmioty sektora pozarządowego i pozabankowego. Dominującymi inwestorami były polskie fundusze inwestycyjne, których popularność wśród krajowych inwestorów indywidualnych systematycznie rosła. Napływowi kapitału do funduszy inwestujących w zagraniczne papiery wartościowe sprzyjała dobra koniunktura na rynku światowym. Natomiast rozmiary pozostałych inwestycji zagranicznych dokonanych przez rezydentów były w badanym okresie zróżnicowane. W zdecydowanej większości transakcje te dotyczyły obrotów swapami walutowymi i procentowymi dokonywanymi na rynku międzybankowym. Ujemne salda obrotów instrumentami pochodnymi można zatem interpretować jako straty krajowych podmiotów w wyniku rozliczenia tych instrumentów finansowych, a dodatnie salda jako zyski tych podmiotów. Ponadto, na kształtowanie się rozmiarów pozostałych inwestycji za granicą w omawianym okresie zadecydowało zachowanie sektora bankowego, który systematycznie zwiększał stan swoich lokat w bankach zagranicznych. 3. BILANS OBROTÓW REZERWOWYCH BANKU CENTRALNEGO W następstwie dokonywanych transakcji na rachunku obrotów bieżących i rachunku obrotów kapitałowych, bilans płatniczy w okresie 1990 – 2006 charakteryzował się deficytem. Sytuacja ta wynikała ze znacznego deficytu na rachunku obrotów bieżących, którego nie była w stanie pokryć nadwyżka w rachunku kapitałowym. Konsekwencją tego stanu rzeczy była zmiana stanu oficjalnych aktywów rezerwowych NBP (patrz rysunek V-10). Rysunek V-10. Zmiana stanu oficjalnych aktywów rezerwowych w okresie 1990-2006 (mln USD) 1000 0 -1000 -2000 -3000 -4000 -5000 -6000 -7000 -8000 2006 2005 2004 2003 2002 2001 2000 1999 1998 1997 1996 1995 1994 1993 1992 1991 1990 -9000 * znak „-„ oznacza wzrost rezerw Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych NBP W stosunku do 1994 roku wartość aktywów rezerwowych NBP wzrosła w 2006 roku o około 34,3 mld USD. Do wzrostu wartości tych aktywów w znacznym stopniu przyczyniły się dochody z ofi- 90 cjalnych aktywów rezerwowych będących w posiadaniu NBP, napływ środków z emisji obligacji rządowych na rynkach zagranicznych oraz zmiany kursów walutowych. Natomiast niekorzystnie na stan oficjalnych aktywów rezerwowych w analizowanym okresie wpłynęła obsługa długu zagranicznego rządu Rzeczypospolitej Polskiej. Częściowa spłata zadłużenia zagranicznego Polski związana była ze spłatą odsetek i rat kapitałowych wobec wierzycieli zagranicznych. 4. KSZTAŁTOWANIE SIĘ ZADŁUŻENIA ZAGRANICZNEGO W początkowym okresie transformacji problem zadłużenia zagranicznego Polski uznano za czę- ściowo rozwiązany. Uzgodnienia dotyczące ponownego przystąpienia Polski do Międzynarodowego Funduszu Walutowego (1986r.) oraz porozumienia podpisane z wierzycielami rządowymi skupionymi w Klubie Paryskim oraz wierzycielami prywatnymi- członkami Klubu Londyńskiego na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku zawierały w sumie korzystne dla Polski warunki redukcji długu i jego restrukturyzacji. Począwszy od 1990 roku Polska uzyskała również pełny dostęp do nowych kredytów, ułatwiających obsługę zadłużenia9. Od 1995 roku zanotowano jednak szybki wzrost zagranicznego zadłużenia Polski. W okresie 1995- 2006 zadłużenie to wzrosło dwukrotnie. Średnia dynamika jego wzrostu wynosiła 12% rocznie, przy czym w okresie 2002- 2003 można było zaobserwować wyraźne przyspieszenie tempa narastania długu do ok. 20% rocznie. Wyraźnie wzrosło też zadłużenie zagraniczne Polski ogółem w relacji do PKB- z 38% PKB w 1995 roku do prawie 50% w 2006 roku.(por. tabl. V-1). Tablica V-1. Zadłużenie zagraniczne Polski w okresie 1995- 2006 (mln USD i % PKB) Wyszczególnienie 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 mln USD ZADŁUŻENIE OGÓŁEM 52 511 47 541 49 647 59 177 65 443 69 463 71 971 długoterminowe 48 811 42 572 44 541 50 764 54 224 59 913 60 834 krótkoterminowe 3 700 4 969 5 106 8 413 11 219 9 550 11 137 % PKB ZADŁUŻENIE OGÓŁEM 38,64 30,93 32,29 34,90 39,79 41,70 38,74 długoterminowe 35,92 27,70 28,97 29,93 32,97 35,97 32,74 krótkoterminowe 2,72 3,23 3,32 4,96 6,82 5,73 5,99 Źródło: opracowanie własne na podstawie danych NBP 2002 2003 2004 2005 2006 84 875 106 961 129 422 132 685 168 115 70 998 87 333 104 681 105 662 134 154 13 877 19 628 24 741 27 023 33 961 44,33 51,05 37,08 41,68 7,25 9,37 53,57 43,33 10,24 45,75 36,43 9,32 49,64 39,61 10,03 Wzrost zobowiązań Polski wobec zagranicy był efektem splotu różnorodnych okoliczności. Stanowił m.in. konsekwencję zmiany definicji długu publicznego w nowej ustawie o finansach publicznych10. Nowa, szersza definicja, zgodna z wymaganiami Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego niejako automatycznie „poszerzyła” skalę zagranicznego długu. Wzrost zadłużenia 9 10 Górniewicz, (2003) Dziennik Ustaw 1998, nr 155, poz. 1014, art.9, p.1 91 był także wynikiem zaciągania kolejnych kredytów przeznaczonych na cele szeroko pojętej transformacji i ich określonego spożytkowania. Ale to nie było wszystko. Najistotniejszą przyczyną powiększania się długu było szybkie tempo zadłużania się polskich przedsiębiorstw, a zatem sektora pozarządowego i pozabankowego. W okresie 1995- 2006 nastąpił ok. 13-krotny wzrost jego zadłużenia. W 1995 roku na sektor przedsiębiorstw przypadało 11% całkowitego długu, a w 2006 roku odsetek ten wzrósł aż do 45%. Znajdowało to odzwierciedlenie w zmianie struktury polskiego zadłużenia zagranicznego, w której wyraźnie malał udział długu sektora rządowego na rzecz długu sektora prywatnego (por. rys. V-11). Rysunek V-11. Struktura zadłużenia zagranicznego Polski w podziale na sektory w 1995 i 2006 roku (%) 2006 0,7 1995 3,5 11,1 40,4 45,0 0,3 13,8 85,0 Narodow y Bank Polski Sektor rządow y i samorządow y Sektor bankow y Sektor pozarządow y i pozabankow y Źródło: opracowanie własne na podstawie danych NBP Przyczyną szybkiego zadłużania się przedsiębiorców były przede wszystkim korzystniejsze w porównaniu z krajowymi warunki zaciągania kredytów za granicą, ze względu na niższe tam oprocentowanie. Ważny bodziec do sięgania po kredyty zagraniczne stanowiło dodatkowo stopniowe umacnianie się złotego względem walut obcych i wynikające z tego faktu zmniejszanie się ciężaru zadłużenia w przeliczeniu na złote11. Niekorzystnie dla Polski kształtowała się także struktura zadłużenia zagranicznego w zakresie terminu spłaty. Wyraźnie pojawiła się tendencja do wzrostu zadłużenia o charakterze krótkoterminowym. W 1995 roku długi o okresie spłaty krótszym niż 1 rok stanowiły zaledwie 7% całkowitego zadłużenia i ok. 3% wartości PKB; w 2006 roku stanowiły już ponad 20% całkowitego zadłużenia i zarazem 10% wartości PKB. Utrzymujący się od wielu lat permanentny wzrost zadłużenia zagranicznego Polski jest sygnałem alarmującym, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że na lata 2007 i 2008 przewidziane są najwyższe jak do tej pory raty kapitałowe dotyczące zadłużenia Skarbu Państwa wynoszące odpowiednio 3 522 mln USD i 3899 mln USD. Konieczność dokonywania spłat wpływa bez wątpienia niekorzystnie na tempo wzrostu gospodarczego i w obliczu braku szans na szybkie zmniejszenie skali zadłużenia może stanowić wyraźną barierę wzrostu i rozwoju gospodarczego w przyszłości. 11 Szerzej na ten temat w: Gostomski, Lepczyński, (2002) 92 ROZDZIAŁ VI ROZWÓJ HANDLU ZAGRANICZNEGO POLSKI PO 1989 ROKU Współcześnie dysponujemy już znacznym dorobkiem teoretycznym z zakresu międzynarodowych stosunków gospodarczych i teorii lokalizacji działalności gospodarczej w świecie. Jest zatem m.in. możliwe dokonanie w świetle tego dorobku analizy i wstępnej oceny rozwoju handlu zagranicznego oraz innych form współpracy gospodarczej Polski z zagranicą w okresie transformacji. Taka analiza umożliwia sformułowanie wielu istotnych wniosków. 1. MIEJSCE I ZNACZENIE POLSKI W HANDLU MIĘDZYNARODOWYM 1.1. UDZIAŁ W MIĘDZYNARODOWYCH PRZEPŁYWACH TOWARÓW I USŁUG ORAZ RELATYWNE ICH ZNACZENIE W ROZWOJU GOSPODARCZYM Z doświadczeń historycznych wynika dość jednoznacznie, że stopień zaangażowania Polski i obywateli zamieszkujących jej ziemie w proces rozwoju handlu międzynarodowego był zawsze względnie niski. Miało to miejsce w czasach bardzo nam odległych (w starożytności czy też w średniowieczu), ale też w okresach późniejszych włącznie z okresem od zakończenia II wojny światowej do 1989 roku. W każdym razie Polska i Polacy weszli w okres transformacji ze swoistą ograniczoną skłonnością do aktywnego uczestnictwa w międzynarodowym podziale pracy (zwłaszcza w eksporcie światowym), zaś po 1989 roku nie udało się w sposób zdecydowany odwrócić omawianej słabości, co było oczywiście równoznaczne z pozbywaniem się niejako na własne życzenie znacznych, potencjalnych korzyści – potencjalnych w tym sensie, że możliwych do osiągnięcia przy umiejętnym wykorzystaniu dotychczasowego dorobku teoretycznego (por. tab. VI-1). Tablica VI-1. Udział Polski w handlu światowym towarami w wybranych latach okresu 1990-2006 (%) Wyszczególnienie 1990 1995 2000 2004 2005 2006 Import 0,28 0,55 0,68 0,94 0,94 1,00 Eksport 0,42 0,44 0,54 0,82 0,86 0,91 Ogółem 0,35 0,51 0,61 0,88 0,90 0,96 Źródło: International Trade Statistics, WTO, wybrane wydania. Po 1989 roku mamy do czynienia z wyraźnym wzrostem stopnia zaangażowania Polski w międzynarodowym handlu towarami. Stopień ten jest jednak nadal względnie niski oraz nadal wyraźnie wyższy w imporcie niż w eksporcie. Potwierdzają to dodatkowo dane w tablicy VI-2. Tablica VI-2. Udział Polski w światowej wymianie usług w wybranych latach okresu 1990-2006 (%) Wyszczególnienie 1990 1995 2000 2004 2005 2006 Import 0,30 0,58 0,60 0,58 0,60 0,68 Eksport 0,40 0,90 0,65 0,61 0,67 0,76 Ogółem 0,35 0,74 0,63 0,60 0,63 0,72 Źródło: jak w tabl. VI-1. 93 W analizowanym okresie ograniczony był również udział Polski w światowym handlu usługami. Jeśli przy tym udział w odpowiednim imporcie światowym wyraźnie rósł, to w odpowiednim eksporcie obserwowano tendencję odwrotną. 1.2. RELATYWNE ZNACZENIE ZAGRANICZNYCH PRZEPŁYWÓW TOWARÓW I USŁUG W ROZWOJU GOSPODARCZYM Znaczenie handlu zagranicznego towarami i usługami w procesie rozwoju gospodarczego Polski nieco się zwiększa. Na tle wielu innych krajów świata, w tym większości krajów członkowskich Unii Europejskiej, tempo tego procesu jest jednak relatywnie niskie. W efekcie, Polska zajmuje nadal odległe miejsce w handlu światowym (w 2005 roku 26 w imporcie oraz 30 w eksporcie towarowym świata przy udziale w liczbie ludności świata w tymże roku na miejscu 31 oraz 23 pod względem wartości PKB według parytetu siły nabywczej). Tezę o ograniczonym znaczeniu handlu zagranicznego Polski w jej rozwoju gospodarczym potwierdzają dodatkowo dane kolejnej tablicy (por. tabl. VI-3). Tablica VI-3. Relatywne znaczenie handlu zagranicznego towarami i usługami w rozwoju gospodarczym Polski w wybranych latach okresu 1990-2006 (% i USD) Wyszczególnienie 1990 1995 2000 2004 2005 2006 Udział w PKB w % Import 14,9 22,1 29,4 24,3 42,3 44,9 Eksport 16,5 18,1 19,1 28,9 37,2 41,1 Obroty na 1 mieszkańca w USD Import 250 753 1106 2309 2661 3295 Eksport 376 593 818 1932 2342 2874 Źródło: jak w tabl. VI-1 oraz Rocznik Statystyczny Polski, GUS, wybrane wydania; obliczenia własne. W świetle dotychczasowego dorobku teoretycznego w Polsce istnieją nadal znaczne rezerwy wykorzystywania wielu potencjalnych korzyści wynikających z aktywnego uczestnictwa w handlu międzynarodowym, co w świetle dotychczasowych rozważań jest równoznaczne z wieloma pozytywnymi implikacjami przy urzeczywistnianiu podstawowych celów wzrostu i rozwoju gospodarczego, a w tym m.in. wzrostu poziomu dobrobytu społeczeństwa, wzrostu poziomu zatrudnienia oraz zwiększenia stopnia równowagi wewnętrznej i zewnętrznej. 2. CECHY I TENDENCJE ROZWOJOWE HANDLU ZAGRANICZNEGO POLSKI 2.1. ROZMIARY I DYNAMIKA W okresie transformacji rozmiary handlu zagranicznego Polski wyraźnie rosną, zarówno w cenach bieżących, jak i stałych. Stwierdzenie to jest słuszne bez względu na fakt, że odpowiednia analiza nastręcza wiele problemów metodologicznych, dotyczących przede wszystkim zmian w sposobie zbierania danych, ich zakresu oraz klasyfikacji1. W każdym razie o pełnej w zasadzie porównywalności 1 Zob. szerzej Lubiński, Marczewski (1999) oraz cytowana tam literatura fachowa. 94 interesujących nas danych można mówić dopiero od 1993 roku i takie właśnie dane wykorzystuje się w dalszej analizie (por. tabl. VI-4). Tablica VI-4. Rozmiary i dynamika handlu zagranicznego Polski w okresie 1993-2006 (ceny bieżące) Lata Import Polski Eksport Polski Wartość w mln USD Rok poprzedni = 100 w % Wartość w mln USD Rok poprzedni = 100 w % 1993 18834 X 14143 X 1994 21569 114,5 17240 121,9 1995 29050 134,7 22895 132,8 1996 37137 127,8 24440 106,7 1997 42308 113,9 25751 105,4 1998 47054 111,2 28229 109,6 1999 45911 97,6 27407 97,1 2000 48940 106,6 31651 115,5 2001 50275 102,7 36092 144,0 2002 55113 109,6 41010 113,6 2003 68004 123,4 53577 130,6 2004 88156 129,6 73781 137,7 2005 101539 115,2 89378 121,1 2006 124647 122,8 109108 122,1 Źródło: Dane GUS; opracowanie własne. Z wyjątkiem 1999 roku, kiedy to wyraźnie obniżyła się stopa wzrostu gospodarczego Polski (4,1% w cenach stałych w porównaniu z 7,0% w 1995 roku), a także kiedy uwidoczniły się skutki załamania gospodarczego w Rosji oraz osłabienia koniunktury gospodarczej w Niemczech i niektórych innych krajach członkowskich Unii Europejskiej (UE 15), tempo wzrostu obrotów zagranicznych Polski w cenach bieżących było dodatnie. W całym okresie 1993-2006 średnioroczne tempo wzrostu globalnego importu Polski wyniosło 16,1%, podczas gdy średnioroczne tempo wzrostu globalnego eksportu 19,9%. Trzeba dodać, że w miarę upływu czasu – pomijając wyjątkowy 1999 rok – tempo wzrostu polskiego eksportu zaczęło być wyższe niż tempo wzrostu globalnego importu Polski. Sytuacja kształtowała się jednak w sposób zróżnicowany w obrotach z poszczególnymi krajami i ich grupami. 2.2. STRUKTURA GEOGRAFICZNA Zapoczątkowaniu procesu transformacji w Polsce towarzyszyła zasadnicza zmiana struktury geograficznej jej handlu zagranicznego. Miało to zwłaszcza miejsce w 1990 roku, kiedy to udział krajów rozwiniętych gospodarczo w imporcie i eksporcie Polski zwiększył się w granicach 16-17 punktów procentowych. Wówczas miało też miejsce swoiste przestawienie polskiego handlu zagranicznego na obroty z krajami Unii Europejskiej (UE 15), zwłaszcza z Niemcami, na niekorzyść obrotów z krajami członkowskimi b. Rady Wzajemnej Współpracy Gospodarczej (RWPG), w tym obrotów z b. Związkiem Radzieckim. Po tej zmianie o charakterze skokowym dalsze przesunięcia w strukturze geograficznej miały już raczej znamiona zmian ewolucyjnych, nie zawsze zresztą jednokierunkowych (por. tabl. VI5). 95 Tablica VI-5. Struktura geograficzna handlu zagranicznego Polski w wybranych latach okresu 1993-2006 (%) Lata Kraje rozwinięte gospodarczo ogółem UE EFTA 1993 1995 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 76,3 74,3 70,9 70,0 70,2 69,3 75,9 73,3 70,0 64,9 64,6 61,2 61,4 61,7 61,1 68,2a) 66,8a) 62,9a) 3,2 3,1 2,2 2,4 2,6 3,0 2,6 2,7 2,8 1993 1995 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 75,2 75,1 76,2 75,1 75,1 75,8 85,2 83,6 83,2 69,2 69,9 69,7 69,2 68,7 68,8 79,1a) 77,2a) 77,3a) 1,6 1,6 1,9 2,5 2,8 2,9 2,5 3,0 3,1 Kraje rozwijające się Kraje Europy Środkowej Wschodniej oraz b. ZSRR Import Polski 10,3 13,4 10,3 15,6 10,6 18,5 11,9 18,1 12,6 17,2 13,0 17,7 14,2 9,9 15,1 11,6 17,5 12,5 Eksport Polski 13,7 11,1 7,7 17,2 6,3 17,4 6,6 18,3 5,9 19,0 5,6 19,6 5,8 9,0 6,4 10,0 6,1 10,7 i Kraje UE-25 bez Polski. Źródło: Jak do tabl. VI-4. a) Od kilkunastu lat uczestnictwo Polski w handlu międzynarodowym było asymetryczne w tym sensie, że dominującymi partnerami pozostawały kraje członkowskie Unii Europejskiej, których łączny udział w tymże handlu był w sumie stabilny. W eksporcie Polski ograniczoną i wręcz zmniejszającą się rolę odgrywały kraje pozaeuropejskie, zwłaszcza kraje rozwijające się. Ze względu na kolejne „rozszerzenia Unii Europejskiej na Wschód” w handlu zagranicznym Polski zmniejszyło się, zwłaszcza w eksporcie, znaczenie krajów Europy Wschodniej i krajów byłego Związku Radzieckiego. Z wiadomych względów (głównie przywóz surowców) w imporcie do Polski istotną rolę odgrywały jednak nadal Rosja i Ukraina (w 2006 roku odpowiednio 9,7% i 1,2% globalnego importu Polski). Tym niemniej, głównym partnerem handlowym Polski pozostawały w dalszym ciągu Niemcy (w 2006 roku 23,9% globalnego importu oraz 27,2% globalnego eksportu Polski). Typowe zatem ciążenie gospodarki narodowej Polski do gospodarki Niemiec utrzymywało się również w ostatnim z analizowanych lat (por. tabl. VI-6). Tablica VI-6. Udział krajów członkowskich w handlu zagranicznym Polski w wybranych latach okresu 1995-2006 (%) Kraje Import Polski Eksport Polski 1995 2000 2004 2005 2006 1995 2000 2004 2005 2006 Austria 2,5 1,9 1,8 1,7 1,7 2,1 2,0 2,0 2,1 1,8 Belgia i Luksemburg 2,6 2,7 2,7 2,8 2,7 2,5 7,6 3,7 0,2 2,8 Dania 2,2 1,6 1,5 1,4 1,3 3,0 2,7 2,2 2,1 2,0 Finlandia 1,9 1,8 1,4 1,3 1,3 1,5 0,7 0,8 0,8 0,7 Francja 4,9 6,4 6,7 6,0 5,5 3,6 5,1 6,0 6,2 6,3 Grecja 0,3 0,2 0,2 0,2 0,2 0,4 0,3 0,3 0,3 0,3 Hiszpania 1,6 2,4 2,7 2,2 2,0 1,1 1,6 2,5 2,5 2,5 Holandia 4,5 3,5 3,5 3,4 3,2 5,6 5,0 4,3 4,2 3,8 Irlandia 0,5 0,6 0,5 0,6 0,6 0,2 0,3 0,3 0,3 0,3 Niemcy 26,7 23,8 24,4 24,7 23,6 38,5 34,8 30,0 28,2 27,2 Portugalia 0,1 0,3 0,3 0,3 0,3 0,2 0,6 0,6 0,5 0,5 Szwecja 3,1 2,8 2,7 2,3 2,2 2,5 2,7 3,5 3,1 3,2 Wielka Brytania 5,2 4,4 3,3 3,1 2,8 4,0 4,4 5,4 5,6 5,7 96 Kraje Włochy UE-15 Estonia Litwa Łotwa Republika Czeska Słowacja Słowenia Węgry UE-9 UE-25 Bułgaria Rumunia UE-27 Źródło: jak w tabl. VI-4. Import Polski 1995 2000 8,6 8,3 64,7 60,7 0,1 0,1 0,2 0,6 0,1 0,1 3,1 3,1 1,3 1,5 0,4 0,5 1,2 1,5 6,4 7,4 71,1 68,1 0,1 0,1 0,1 0,2 71,3 68,4 2004 7,9 59,6 0,1 0,5 0,2 3,6 1,7 0,5 1,9 8,5 68,1 0,2 0,2 68,8 2005 7,1 57,1 0,1 0,6 0,3 3,6 1,8 0,5 1,8 8,7 65,8 0,2 0,5 66,5 2006 6,7 54,4 0,1 0,6 0,1 3,5 1,8 0,5 2,2 8,8 63,2 0,3 0,6 64,1 Eksport Polski 1995 2000 4,9 6,3 70,1 74,1 0,1 0,3 0,8 1,7 0,3 0,6 3,1 3,7 1,2 1,3 0,1 0,4 1,2 2,0 6,8 10,0 76,9 84,1 0,2 0,2 0,3 0,5 77,4 84,8 2004 6,1 67,7 0,4 1,7 0,6 4,3 1,8 0,3 2,6 11,7 79,4 0,2 1,0 80,6 2005 6,2 62,3 0,5 1,4 0,6 4,6 1,9 0,3 2,8 12,1 74,4 0,3 1,1 75,8 2006 6,4 63,5 0,5 1,5 0,7 5,5 2,1 0,3 3,0 13,6 77,2 0,4 1,2 78,7 W okresie transformacji w procesie rozwoju handlu zagranicznego Polski można wyróżnić kilka dodatkowych charakterystycznych zjawisk i tendencji. Chodzi o następujące: a) mniejsze znaczenie importu Polski z krajów członkowskich Unii Europejskiej niż eksportu do nich w obrotach globalnych; b) wzrost znaczenia obrotów Polski, głównie eksportu, z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej, co było równoznaczne z pogłębianiem się „integracji handlowej” w ramach byłej CEFTA, w tym z Bułgarią i Rumunią. Z punktu widzenia Polski nie sposób nie docenić postępów procesu integracji gospodarczej (głównie handlowej) z pozostałymi krajami członkowskimi stopniowo rozszerzanej Unii Europejskiej, w tym z Bułgarią i Rumunią, które weszły w skład tejże Unii z dniem 1.01.2007 roku. Ale nie sposób zarazem zauważyć faktu, ze na liście partnerów handlowych Polski relatywnie dużą i rosnącą rolę odgrywa, zwłaszcza w imporcie, kilka innych krajów świata. Chodzi głównie o Rosję, Ukrainę, Japonię i Republikę Korei Południowej (por. tabl. VI-7.) Tablica VI-7. Udział Rosji, Ukrainy, Chin, Japonii i Republiki Korei Południowej w branych latach okresu 1990-2006 (%) Kraje Import Polski 1995 2000 2004 2005 2006 1995 Rosja 6,7 9,4 7,2 8,9 9,7 5,6 Ukraina 1,0 1,0 1,2 1,0 1,1 3,2 Chinya) 1,6 2,8 4,6 5,4 6,1 0,2 Japonia 1,7 2,2 1,9 2,0 2,1 0,2 Republika Korei Południowej 0,9 1,5 1,5 1,6 2,3 0,2 Razem 11,9 16,9 16,4 18,9 21,3 9,4 a) bez Hongkongu, Makau i Tajwanu. Źródło: jak w tabl. VI-4. handlu zagranicznym Polski w wyEksport Polski 2000 2004 2005 2,7 3,8 4,4 2,5 2,7 2,9 0,3 0,6 0,7 0,2 0,2 0,2 0,1 0,1 0,1 5,8 7,4 8,3 2006 4,3 3,6 0,8 0,2 0,2 9,1 W okresie transformacji dominująca (wręcz przytłaczająca) rola byłego Związku Radzieckiego (z Rosją na czele) w handlu zagranicznym Polski została zastąpiona dominującą rolą krajów członkowskich tzw. rdzenia Unii Europejskiej, głównie Niemiec. Te kraje, a także nowe kraje członkowskie Unii (zwłaszcza Republika Czeska, Węgry i Słowenia) odgrywały zwłaszcza istotną rolę jako rynki zby97 tu produktów eksportowanych z Polski. W imporcie do Polski coraz większą rolę odgrywały zarazem Rosja, Chiny i Republika Korei Południowej. Z wyjątkiem Ukrainy, rozmiary importu Polski z ww. krajów przekraczały przy tym zdecydowanie rozmiary odpowiedniego eksportu. Było to m.in. efektem specyficznej struktury towarowej i rodzajowej handlu Polski z tymi krajami. 2.3. STRUKTURA TOWAROWA I RODZAJOWA Na gruncie ściśle teoretycznym o kształtowaniu się miejsca i znaczenia danego kraju w handlu międzynarodowym decydują przede wszystkim czynniki o charakterze strukturalnym (tzw. Strukturfaktor). Chodzi m.in. o układ struktury towarowej obrotów zagranicznych, która w mniejszym lub większym stopniu odzwierciedla strukturę gospodarki narodowej oraz jej zmiany w czasie (por. tabl. VI-8). Tablica VI-8. Struktura towarowa handlu zagranicznego Polski w wybranych latach okresu 1995-2006 według klasyfikacji SITC (%) Wyszczególnienie Import Polski Eksport Polski 1995 2000 2004 2005 2006 1995 2000 2004 2005 2006 Żywność i zwierzęta żywe 8,0 5,2 4,8 5,2 5,0 9,1 7,5 7,8 8,6 8,4 Napoje i tytoń 0,7 0,4 0,4 0,5 0,5 0,7 0,4 0,5 0,6 0,7 Surowce niejadalne bez paliw 5,4 3,4 3,4 3,0 3,0 4,5 2,8 2,6 2,2 2,3 Paliwa mineralne i pochodne 9,1 10,9 9,2 11,4 10,5 8,2 5,1 5,5 5,1 4,4 Oleje i tłuszcze 0,7 0,3 0,4 0,3 0,4 0,2 0,1 0,1 0,1 0,2 Chemikalia i produkty pokrewne 14,9 14,1 14,2 14,0 13,6 7,7 6,8 6,4 6,7 7,1 Towary przemysłowe wg surowca 21,5 20,0 20,8 20,2 20,9 27,5 24,8 23,3 22,1 23,2 Maszyny, urządzenia i sprzęt transportowy 29,9 37,1 38,6 36,1 35,6 21,1 34,1 38,7 38,6 40,2 Różne wyroby przemysłowe 9,3 8,6 8,2 8,2 8,0 20,8 18,4 15,1 13,9 13,5 Towary niesklasyfikowane 0,5 0,0 0,0 1,1 2,5 0,2 0,0 0,0 2,1 0,0 Razem 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 Źródło: jak w tabl. VI-4 oraz COMTRADE Database; obliczenia własne. W okresie transformacji struktura handlu zagranicznego Polski zmieniała się zgodnie z przewidywaniami bazującymi na odpowiednim dorobku teoretycznym w tym sensie, że wyraźnie zmniejszało się znaczenie obrotów artykułami surowcowo-rolnymi na korzyść obrotów artykułami przemysłowymi. Znajdowało to swoje odzwierciedlenie w kształtowaniu się struktury rodzajowej owych obrotów (por. tabl. VI-9). Tablica VI-9. Struktura rodzajowaa) handlu zagranicznego Polski w wybranych latach okresu 1995-2006 (%) Wyszczególnienie Import Polski Eksport Polski 1995 2000 2004 2005 2006 1995 2000 2004 2005 2006 Rodzaje produktów - surowcochłonne 22,1 19,5 17,6 19,7 18,9 22,5 15,6 15,6 15,9 15,0 - pracochłonne 24,7 21,8 20,4 19,2 18,7 35,6 34,0 29,2 27,3 26,8 - kapitałochłonne 14,0 16,7 20,0 18,8 20,3 19,6 20,9 24,0 23,9 25,5 - technologicznie intensywne - łatwe do imitowania 15,2 16,6 14,4 15,2 15,9 5,6 6,8 6,6 7,0 8,3 - trudne do imitowania 23,6 25,4 27,6 24,9 24,1 16,5 22,7 24,6 23,9 24,2 Niesklasyfikowane 0,4 0,0 0,0 2,2 2,1 0,2 0,0 0,0 2,0 0,2 Razem 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 a) podział produktów dokonany wg klasyfikacji przedstawionej w: Weresa, red. (2006). Źródło: jak w tabl. VI-8 oraz szacunki własne. 98 Podobnie jak w całym okresie transformacji, również w 2006 roku podstawową rolę w globalnym imporcie Polski odgrywały wyroby technologicznie intensywne. Ze zrozumiałych względów istotne było nadal znaczenie importu dóbr technologicznie intensywnych trudnych do imitowania i zarazem mobilnych w skali międzynarodowej w tym sensie, że istniały możliwości przestrzennego rozdzielenia istotnych przecież związków między sferą naukowo-badawczą i produkcyjną. Zgodnie z wnioskami z dotychczasowego dorobku z zakresu teorii handlu międzynarodowego i szerzej – z teorii wzrostu gospodarczego – relatywnie duże było także znaczenie importu dóbr kapitałochłonnych oraz pracochłonnych. Udział artykułów pracochłonnych w globalnym imporcie Polski uległ jednak dalszemu zmniejszeniu. W myśl odpowiedniego dorobku teoretycznego i zgodnie z relatywnym wyposażeniem Polski w podstawowe czynniki wytwórcze w jej globalnym eksporcie w 2006 roku dominowały nadal wyroby pracochłonne. Istotną rolę odgrywał też w dalszym ciągu eksport dóbr surowcochłonnych, a zwłaszcza kapitałochłonnych. Obserwowano dalszy spadek znaczenia eksportu dóbr surowcochłonnych na korzyść dóbr kapitałochłonnych. Po raz kolejny wzrósł zarazem udział eksportu dóbr technologicznie intensywnych, zwłaszcza trudnych do imitowania, ale zarazem mobilnych w skali międzynarodowej. W tej grupie dóbr szczególnie wysokie przyrosty eksportu notowano – również w ostatnim z analizowanych lat – w zakresie maszyn i urządzeń energetycznych (dział 77 SITC). Obserwowany w kilku ostatnich latach pewien wzrost znaczenia eksportu dóbr kapitałochłonnych był związany z utrzymująca się nadal wysoką dynamiką wywozu pojazdów drogowych, ich zespołów, podzespołów itd. Chodziło głównie o eksport samochodów i ich części produkowanych w Polsce w kooperacji z takimi firmami jak „Volkswagen” i „Opel”. 2.4. BILANS HANDLOWY Mimo przyspieszenia w kilku ostatnich latach tempa wzrostu polskiego eksportu saldo bilansu obrotów handlowych wg GUS było właściwie w całym okresie transformacji niekorzystne dla Polski. Tak tez kształtowała się sytuacja w ostatnim z analizowanych lat (por. tabl. VI-10). 99 Tablica VI-10. Absolutne i relatywne rozmiary salda handlu zagranicznego Polski w okresie 1995-2006 (mln USD i %) Lata Wartość rocznego deficytu Udział deficytu w wartości Udział wartości eksportu w wartości Polski (mln USD) eksportu (%) importu (%) 1995 6155 26,9 78,8 1996 12697 52,0 65,8 1997 16597 64,3 61,2 1998 18825 66,7 60,0 1999 18504 67,5 59,7 2000 17289 54,6 64,7 2001 14183 39,3 71,8 2002 14103 34,4 74,4 2003 14427 26,9 78,8 2004 14375 19,5 83,7 2005 12161 13,6 88,0 2006 15539 14,2 87,5 Średnia 1995-2006 14568 40,0 72,9 Źródło: Rocznik Statystyczny Rzeczpospolitej Polskiej, GUS, wybrane wydania oraz bieżące informacje GUS, obliczenia własne. W 2006 roku obserwowano pewne zwolnienie tempa procesu obniżania się relatywnych rozmiarów deficytu bilansu handlowego Polski. Odpowiednie wyniki były jednakże w tym roku wyraźnie lepsze niż średnie osiągnięte w całym analizowanym okresie 1995-2006. W powstaniu deficytu w największym stopniu uczestniczyły nadal kraje rozwinięte gospodarczo (w tym kraje członkowskie Unii Europejskiej), jednakże w stopniu mniejszym niż wynosił ich udział w handlu zagranicznym Polski. W stosunku do udziału w handlu zagranicznym nieproporcjonalnie wysoki był natomiast – podobnie jak w kilkunastu poprzednich latach – udział deficytu bilansu handlowego w stosunkach Polski z Rosją, ale także z Japonią, Chinami czy Republiką Korei Południowej (por. tabl. VI-7). W każdym razie intensywność ekspansji eksportowej Polski na rynki tych krajów była dotychczas wyraźnie ograniczona, co zmusza do głębszej refleksji. 100 ROZDZIAŁ VII ROZWÓJ ZAGRANICZNYCH PRZEPŁYWÓW CZYNNIKÓW WYTWÓRCZYCH I ICH ZNACZENIE W ROZWOJU GOSPODARCZYM POLSKI 1. SIŁA ROBOCZA Migracje zagraniczne na ziemiach polskich nie są zjawiskiem nowym. Historia dostarcza wielu informacji dotyczących napływu obcej ludności na ziemie polskie, jak również emigracji Polaków do innych krajów. Ruchy migracyjne odbywały się zazwyczaj pod wpływem oddziaływania czynników politycznych oraz ekonomicznych. Pod koniec XVIII wieku rozpoczęła się masowa emigracja z Polski wywołana klęskami powstań narodowych (tzw. emigracja niepodległościowa). Na przełomie XIX i XX wieku obserwowano z kolei masowe emigracje zarobkowe. W okresie 1888-1914 wyemigrowało z ziem polskich ok. 3,5 mln osób (głównie chłopów i wyrobników rolnych), a główną przyczyną tak masowej emigracji było przeludnienie tych ziem pod zaborami. Wyjazdy „za chlebem i pracą” nie ustały w niepodległej już Polsce. W okresie 1918-1939 z Polski wyjechało na stałe ok. 1,2 mln osób. Emigranci kierowali się głównie do krajów Europy Zachodniej (Francji, Belgii oraz Niemiec), a także do Stanów Zjednoczonych, Brazylii i Argentyny. Podczas II wojny światowej i w okresie powojennym nadal obserwowano intensywne ruchy migracyjne. Motyw czysto ekonomiczny nie miał już jednak wtedy tak dużego znaczenia; wzrosło znaczenie czynników politycznych. W okresie 1944-1950 wyjechało z Polski ok. 3,8 mln osób, natomiast przybyło do niej ok. 3,6 mln osób. W okresie 1950-1980 rozmiary migracji były już zdecydowanie mniejsze. W tym okresie Polskę opuściło na stałe ok. 900 tys. osób i osiedliło się w niej ok. 300 tys. osób. W latach 80. ubiegłego wieku emigracja z Polski stała się istotnym problemem społecznym. Kraj opuściło ok. 1 mln osób, nie zawsze w sposób legalny. Niewątpliwie wpływ na to miała ówczesna sytuacja polityczna i gospodarcza kraju1. Przemiany ustrojowe zapoczątkowane w Polsce na przełomie lat 80. i 90. XX wieku oraz zwrot w sytuacji politycznej i gospodarczej w kraju były równoznaczne z nowymi uwarunkowaniami migracji Polaków. Wraz z upadkiem poprzedniego systemu zniknęły właściwie podstawy do emigracji na tle politycznym czy ideologicznym. Rozwój ruchu bezwizowego oraz zacieśnienie współpracy z krajami członkowskimi Unii Europejskiej przyczyniły się do rozwoju ruchu turystycznego oraz nasilenia się migracji na tle zarobkowym. Jednocześnie obserwowano znaczny wzrost migracji czasowych, zwłaszcza krótkookresowych. Transformacja gospodarcza w Polsce uwolniła dość duży potencjał siły roboczej, której nie można było wykorzystać w kraju. Dlatego też po 1989 roku dla wielu osób emigracja zarobkowa stała się koniecznością w celu zapewnienia sobie odpowiednich warunków życia. W wyniku politycznej oraz gospodarczej reorientacji Polski zmieniły się też kierunki migracji. Po 1989 roku jako kraje docelowe zaczęły dominować kraje Europy Zachodniej charakteryzujące się 1 Por. Pilch red. (1984); Nowak red. (1998); Siek (2007); Sakson (2007) oraz cytowana tam literatura fachowa. 101 zdecydowanie wyższym poziomem rozwoju gospodarczego niż Polska. Migracje, zwłaszcza krótkookresowe, ułatwiały umowy bilateralne Polski z takimi krajami jak Niemcy, Francja, Luksemburg, Hiszpania, Belgia i Szwajcaria. Wraz z akcesją Polski do Unii Europejskiej z dniem 1.05.2004 obywatele Polski uzyskali swobodny dostęp do rynków pracy takich krajów jak Czechy, Cypr, Estonia, Irlandia, Szwecja, Wielka Brytania, Litwa, Łotwa, Malta, Słowacja, Słowenia i Węgry. Od 1.05.2006 dla pracowników z Polski otworzyły swoje granice Finlandia, Grecja, Portugalia i Hiszpania, a od 21.07.2007 także Włochy. Do krajów UE, które jeszcze w 2007 roku utrzymywały ograniczenia w dostępie do rynków pracy dla pracowników z „nowych” krajów UE (w tym z Polski) należały: Dania, Francja, Holandia, Belgia, Austria, Luksemburg i Niemcy. 1.1. MIGRACJE NA STAŁE Polska wyróżnia się od wielu lat ujemnym saldem migracji zagranicznych. Oznacza to, że wię- cej osób decyduje się na opuszczenie kraju, niż napływa do niego. W okresie 1990-2006 obserwowano systematyczny wzrost liczby ludności przybywającej do Polski w celu osiedlenia się. Średnia dynamika wzrostu rozmiarów imigracji wynosiła ok. 11%. Jednak rozmiary emigracji, mimo zdecydowanie słabszego tempa wzrostu, były znacznie wyższe (por. tabl. VII-1). TablicaVII-1. Kształtowanie się rozmiarów migracji zagranicznych w Polsce na pobyt stały w okresie 1990-2006 (tys. osób) Wyszczególnienie Imigracja Emigracja Saldo 1990 2,6 18,4 -15,8 1991 5,0 20,9 -15,9 1992 6,5 18,1 -11,6 1993 5,9 21,4 -15,5 1994 6,9 25,9 -19,0 1995 8,1 26,3 -18,2 1996 8,2 21,3 -13,1 1997 8,4 20,2 -11,8 1998 8,9 22,2 -13,3 1999 7,5 21,5 -14,0 2000 7,3 27,0 -19,7 2001 6,6 23,4 -16,7 2002 6,6 24,5 -17,9 2003 2004 2005 2006* 7,1 9,5 9,4 11,0 20,8 18,9 22,2 51,0 -13,8 -9,4 -12,9 -41,0 * szacunki wstępne Źródło: GUS, Rocznik demograficzny, wybrane wydania. W okresie 1990-2005 ponad połowa osób osiadlających się w Polsce na stałe przybyła z krajów europejskich. Najbardziej liczną grupę imigrantów stanowili przybywający z Niemiec. Do zwiększenia się liczby imigrantów przyczyniła się dodatkowo organizowana przez państwo repatriacja Polaków z terenów byłych republik radzieckich. Nie bez znaczenia była również poprawa sytuacji gospodarczej i politycznej po 1989 roku (co w znacznej mierze przyczyniło się powrotu Polaków po latach emigracji z zagranicy m.in. właśnie z Niemiec) oraz członkowstwo Polski w Unii Europejskiej. Ogólnie biorąc, wzrost rozmiarów imigracji miał głównie miejsce w okresach dynamicznego wzrostu gospodarczego w Polsce, w tym zwłaszcza w okresach intensywnego napływu kapitału zagranicznego do Polski w formie inwestycji bezpośrednich. 102 Tablica VII-2. Udział głównych krajów w imigracji na stałe do Polski w wybranych latach okresu 1990 - 2005 (w %) Wyszczególnienie 1990 1995 2000 2001 2002 2003 2004 2005 Ogółem 100% 100% 100% 100% 100% 100% 100% 100% Europa 50,3 59,9 65,8 68,8 67,0 63,8 73,8 73,8 Austria 2,2 3,0 2,8 2,4 2,2 2,0 1,4 1,7 Białoruś : 2,0 1,1 1,9 1,8 1,7 2,8 3,9 Francja 4,2 4,9 3,7 3,4 3,0 2,7 3,1 3,5 Niemcy 22,2 24,2 34,0 32,9 32,5 32,1 28,4 30,2 Rosja : 3,6 1,8 1,9 1,6 1,5 3,1 2,7 Ukraina : 6,2 4,0 7,3 6,5 6,0 12,6 11,4 Wielka Brytania 3,7 2,7 3,5 3,7 3,7 3,7 3,3 5,0 Włochy : 2,6 3,5 3,8 3,5 3,3 2,7 3,5 Kanada 4,3 11,9 4,5 4,3 4,5 5,0 3,4 3,2 Stany Zjednoczone 15,0 16,7 16,2 15,2 16,0 17,3 14,2 13,8 Australia 3,3 1,3 2,1 1,5 1,5 1,5 1,4 1,4 : brak danych Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS. W analizowanym okresie do Polski przyjeżdżały głównie osoby w wieku produkcyjnym (30-44 lata) posiadające określone kwalifikacje i umiejętności (ok. 20% imigrantów posiadało wykształcenie wyższe, zaś ok. 45% wykształcenie średnie). Znaczny udział w imigracji ogółem osób będących w związkach małżeńskich oraz dzieci pozwala na stwierdzenie, że przybywały do Polski całe rodziny2. Imigranci przybywający do Polski osiedlali się głównie w regionach wyróżniających się relatywnie wysokim poziomem rozwoju gospodarczego w skali krajowej oraz relatywnie niską stopą bezrobocia; a ściślej - w regionach, gdzie posiadali realne szane na podjęcie zatrudnienia (np. województwa mazowieckie i małopolskie). Znacznym odsetkiem osób przybywających z zagranicy, zwłaszcza zaś z Niemiec, wyróżniały się również województwa śląskie, opolskie, dolnośląskie i pomorskie. Nie mogło to jednak dziwić zważywszy na powiązania historyczno-kulturowe oraz rodzinne ludności zamieszkałej w tych regionach. W okresie 1990-2005 emigracja z Polski odbywała się głównie do krajów Europy Zachodniej. Krajami docelowymi emigracji były, oprócz Niemiec, także Austria, Francja, Holandia. Od 2004 roku coraz więcej Polaków osiedlało się także w Wielkiej Brytanii i Irlandii, do czego niewątpliwie przyczyniło się członkostwo Polski w UE. Systematycznie zmniejszał się odsetek wyjeżdżających do Stanów Zjednoczonych i Kanady (por. tabl. VII-3). 2 Zob. szerzej Siek (2007). 103 Tablica VII-3. Udział głównych krajów w emigracji na stałe z Polski w wybranych latach okresu 1990 - 2005 (w %) Wyszczególnienie 1990 1995 2000 2001 2002 2003 2004 2005 Ogółem 100% 100% 100% 100% 100% 100% 100% 100% Europa 75,8 79,6 84,9 83,3 83,5 83,1 82,4 82,8 Austria 1,9 2,4 2,0 2,7 2,1 1,71 2,1 1,4 Belgia : 0,4 0,4 0,4 : 0,7 0,7 0,7 Francja 2,2 1,4 1,1 1,1 1,4 1,2 1,6 1,3 Holandia : 0,7 0,9 1,1 1,2 1,3 1,9 : Niemcy 62,1 68,9 75,8 : 72,6 72,1 67,0 55,4 Szwecja 2,6 2,2 0,9 0,7 0,7 0,6 0,9 1,2 Wielka Brytania 0,5 0,6 0,7 0,9 1,0 1,4 2,9 13,8 Włochy 1,0 0,8 1,0 1,3 1,2 1,5 1,6 1,9 Kanada 8,6 6,4 4,5 4,4 4,1 3,8 3,5 3,6 Stany Zjednoczone 13,5 12,1 9,5 10,6 10,9 11,8 12,7 11,8 Australia 1,8 1,3 0,7 1,0 0,7 0,8 0,9 1,0 : brak danych Źródło: jak w tabl. VII-2. Po 1989 roku na emigrację decydowali się głownie ludzie młodzi, wchodzący w dorosłe życie oraz w wieku najwyższej mobilności produkcyjnej. Można przypuszczać, że kluczową rolę przy podejmowaniu przez te osoby decyzji o migracji odgrywały względy ekonomiczne. W okresie 1990-2005 zmieniła się struktura demograficzno-społeczna emigrantów z Polski. Obserwowano systematyczny spadek udziału w emigracji dzieci oraz osób w wieku 30-44 lata. Systematycznie zwiększał się natomiast udział osób młodych (15-25 lat) oraz osób między 45 a 59 rokiem życia. W okresie 1990-2003 wśród emigrantów z Polski dominowały osoby o relatywnie niskich kwalifikacjach (ok. 80% emigrantów posiadała wykształcenie niższe od średniego). Jednak w 2004 i 2005 roku obserwowano wzrost udziału w emigracji z Polski osób z wykształceniem średnim (z ok. 15% w 2003 do ok. 45% w 2005 roku) oraz wyższym (z ok. 1% w 2003 do ok. 8,6% w 2005 roku). Było to związane przede wszystkim z możliwościami znalezienia bardziej atrakcyjnej pracy za granicą, jak również z poszerzaniem swoich umiejętności i próbą poszerzenia kwalifikacji zawodowych. Emigrantami z Polski byli głównie mieszkańcy województw śląskiego, opolskiego, dolnośląskiego i pomorskiego (emigracja głownie do Niemiec). Znaczny udział w emigracji wyróżniali się również mieszkańcy województw warmińsko-mazurskiego i podkarpackiego, a zatem regionów z relatywnie nadal niskim poziomem rozwoju gospodarczego i ze swego rodzaju tradycjami migracyjnymi, zwłaszcza emigracyjnymi. 1.2. MIGRACJE OKRESOWE W okresie transformacji, obok migracji na stałe, w Polsce miał również miejsce intensywny rozwój migracji okresowych. Znacznie większe jednak były przy tym rozmiary osób przybywających do Polski z zamiarem przebywania przez określony czas, niż emigrowało z Polski, co potwierdzają dane zawarte w kolejnej tablicy (por. tabl. VII-4). 104 Tablica VII-4. Osoby przybyłe z zagranicy zameldowane na pobyt czasowy ponad 2 miesiące oraz ludność czasowo nieobecna w związku z wyjazdem za granicę na okres ponad 2 miesięcy w wybranych latach okresu 1995-2005 (w tys. osób) Wyszczególnienie 1995 2000 2003 2004 2005 Osoby przybyłe 18,0* 43,6 42,4 44,7 42,4 Osoby nieobecne 10,3 15,3 17,4 20,7 31,1 * dane w 1997 roku Źródło: GUS, Rocznik demograficzny, wybrane wydania. Wśród czasowych imigrantów przybywających do Polski najliczniejszą grupę stanowili imigranci z krajów b. Związku Radzieckiego, zwłaszcza zaś z Ukrainy, Rosji i Białorusi. Relatywnie wysoki udział był również przybywającyh z Niemiec i Stanów Zjednoczonych, a także z krajów azjatyckich: Armenii, Wietnamu i Indii. Do Polski imigrowały osoby w wieku produkcyjnym (20-49 lat) oraz wykształcone (ok. 60% imigrantów posiadało wykształcenie minimum zawodowe, w tym ok. 21% wykształcenie wyższe). Osiedlali się głównie w województwie mazowieckim (ok. 35% imigrantów), a zatem w regionie najbardziej rozwiniętym gospodarczo w skali krajowej. Osoby wyjeżdżające z Polski decydowały się na pobyt w rozwiniętych krajach europejskich (Niemczech, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Holandii i Irlandii) oraz w Stanach Zjednoczonych. Emigrowały głównie osoby młode (między 20 a 29 rokiem życia), zwłaszcza z województw śląskiego i małopolskiego. Porównując dane dotyczące migracji okresowych oraz migracji na stałe nie sposób dostrzec pewnych analogii. Pokrywają się zarówno kierunki geograficzne migracji, jak również struktura demograficzno-społeczna migrantów. Co więcej, rozmiary bezwzględne migracji okresowych są znacznie większe niż migracji na stałe. Można zatem przypuszczać, iż migranci, a zwłaszcza emigranci z Polski, powrócą do kraju wraz z nabytymi umiejętnościami (a także kapitałem), co może się przyczynić się do wzrostu i rozwoju gospodarczego kraju macierzystego. 1.3. ZNACZENIE MIGRACJI W ROZWOJU GOSPODARCZYM POLSKI Zwiększający się dostęp do atrakcyjnych zachodnioeuropejskich rynków pracy, zanikające ba- riery komunikacyjne i informacyjne w oczywisty sposób przyczyniają się do intensyfikacji ruchów migracyjnych w Polsce i nie tylko. Określenie wpływu ruchów migracyjnych na rozwój gospodarczy Polski jest jednak zadaniem niezwykle trudnym i skomplikowanym. Należy bowiem uwzględniać nie tylko bezpośrednie ruchy migracyjne, ale również pośrednie przepływy siły roboczej odbywające się za pośrednictwem międzynarodowego handlu towarami i usługami. Analizując rozwój migracji bezpośrednich w Polsce, trudno nie oprzeć się wrażeniu, że odpływ pracowników za granicę, zwłaszcza w kilku ostatnich latach, przyczynił się m.in. do zmniejszenia się stopy bezrobocia w Polsce. Istotne znaczenie dla rozwoju gospodarczego ma narastające zjawisko 105 „drenażu mózgów” (czyli odpływ kadry wykwalifikowanej) w określonych zawodach. Takie rozumowanie nie jest jednak jednoznaczne. Coraz częściej bowiem zwraca się uwagę na deprecjację kwalifikacji (gdy wysokowykwalifikowany pracownik podejmuje zagranicą zatrudnienie, które nie wymaga jego kwalifikacji ani dotychczasowego doświadczenia), czyli tzw. marnotrawstwo mózgów (brain waste). Nie bez znaczenia są również transfery finansowe do kraju dokonywane przez emigrantów.. Obok inwestycji bezpośrednich stanowią one istotne źródło finansowania zewnętrznego, zwłaszcza w krajach rozwijających się. Polska jest w grupie 10 państw – największych beneficjentów wspomnianych transferów3. Rosnącej emigracji z Polski towarzyszy rosnący deficyt pracowników w niektórych branżach, co z kolei stanowi zachętę do napływu imigrantów z innych, słabiej rozwiniętych gospodarczo krajów (np. Ukrainy). Istotne znaczenie dla rozwoju gospodarczego Polski mają również pośrednie „migracje poprzez handel”. Znaczenie towarów pracochłonnych w eksporcie Polski systematycznie się zwiększa. Coraz częściej zwraca się uwagę na rozwijający się w Polsce bardzo dynamicznie rynek usług outsourcingowych. Coraz więcej korporacji transnarodowych inwestuje w Polsce w rozwój centrów outsourcingowych i offshoringowych, których przedmiotem są m.in. usługi ochroniarskie, prawnicze, informatyczne, księgowe, technologie informatyczne, reklama, kadry, dystrybucja, księgowość czy obsługa klienta. W ten sposób ogranicza się bezpośrednią migrację pracowników do krajów relatywnie bardziej rozwiniętych gospodarczo. Kraje te „tworzą” miejsca pracy poza swoimi granicami, zwiększając tym samym swoją konkurencyjność na rynku globalnym. Kraje „przyjmujące zlecenia” (np. Polska) również osiągają z tego tytułu korzyści, bowiem uzyskują zasoby finansowe za świadczone usługi, co znacząco przyczynia się do ich rozwoju gospodarczego4. 2. KAPITAŁ Również w przypadku Polski mamy do czynienia z pośrednią i bezpośrednią wymianą kapita- łu. Bezpośrednia wymiana zagraniczna Polski kapitałem ma stosunkowo niewielkie znaczenie w porównaniu do rozmiarów odpowiednich przepływów kapitału w skali świata (por. tabl. VII-5). Tablica VII-5. Udział Polski w światowych przepływach zagranicznych latach okresu 1990-2005 (w %) Wyszczególnienie 1990 1995 2000 Napływ ZIB 0,04 1,08 0,66 Odpływ ZIB 0,00 0,01 0,00 Pozyskane zasoby 0,01 0,28 0,59 ZIB Oddane zasoby ZIB 0,02 0,02 0,02 Źródło: World Investment Report, UNCTAD (2003, 2004, 2005, 2006). 3 4 inwestycji bezpośrednich (ZIB) w wybranych 2003 0,82 0,05 0,70 2004 1,81 0,10 0,90 2005 0,84 0,19 0,92 0,02 0,03 0,04 Por. Wiśniewski, Duszczyk (2006, s.31). Zob. szerzej Nawrocki (2006); Gwiazda (2007); Niedzielski, Niedzielski (2007). 106 W okresie 1990-2005 udział Polski w międzynarodowych przepływach kapitału w formie zagranicznych inwestycji bezpośrednich wykazywał tendencję wzrostową, przy czym jego znaczenie było większe po stronie napływu i pozyskanych zasobów ZIB, niż po stronie odpływu i oddanych zasobów ZIB. Generalnie udział Polski w przepływach zagranicznych inwestycji bezpośrednich był mniejszy niż jej udział w handlu międzynarodowym (z wyjątkiem 1995 i 2004 roku). Ze względu na występowanie znacznej mobilności kapitału, zagraniczne obroty kapitałowe Polski w formie zagranicznych inwestycji bezpośrednich i zagranicznych inwestycji portfelowych były bardziej intensywne i rozwijały się w szybszym tempie niż zagraniczne migracje pozostałych czynników produkcji. Dotyczyło to głównie napływu kapitału do Polski. Dlatego też Polska była w analizowanym okresie importerem netto kapitału. Tablica VII-6. Rozmiary przepływów ZIB i inwestycji portfelowych między Polską i pozostałymi krajamii w wybranych latach okresu 1990-2005 (w mln USD) Wyszczególnienie 1990 1995 2000 2003 2004 2005 Napływ ZIB 89 3659 9343 4589 12873 7724 Odpływ ZIB 5356609 42 16 305 794 1455 Saldo przepływu -836434 -3617 -9327 -4284 -12079 -6269 Pozyskane zasoby ZIB 109 7843 34227 57877 85605 93329 Oddane zasoby ZIB 408 539 1018 2146 3216 4671 Saldo zasobów 299 -7304 -33209 -55731 -82389 -88658 Polskie inwestycje portfelowe za granicą 0 1 937 1 575 4 143 6 711 8 769 Zagraniczne inwestycje portfelowe w Polsce 0 9 375 18 057 34 080 55 713 69 206 Saldo inwestycji portfelowych 0 -7 438 -16 482 -29 937 -49 002 -60 437 Źródło: World Investment Report, UNCTAD (2003, 2004, 2005, 2006) oraz Międzynarodowa pozycja inwestycyjna Polski, NBP, różne wydania. W okresie 1990-2005 znaczenie zagranicznych obrotów kapitałowych Polski w formie zagranicznych inwestycji bezpośrednich było marginalne zarówno na tle rozmiarów handlu zagranicznego Polski, jak i w stosunku do rozmiarów PKB. Relatywne znaczenie napływu kapitału do Polski było przy tym nieporównywalnie większe, niż odpływu kapitału z Polski (por. tabl. VII-7). Tablica VII-7. Relatywne znaczenie zagranicznych obrotów kapitałowych w rozwoju gospodarczym Polski w wybranych latach okresu 1990-2005 (%) Wyszczególnienie 1990 1995 2000 2003 2004 2005 Napływ ZIB/ import 1,06 12,60 19,09 6,75 14,64 7,65 Napływ ZIB/ eksport 0,65 15,98 29,52 8,57 17,45 8,64 Napływ ZIB/ PKB 0,14 2,69 5,61 2,19 5,33 2,66 Odpływ ZIB/ import 0,06 0,14 0,03 0,45 0,90 1,44 Odpływ ZIB/ eksport 0,04 0,18 0,05 0,57 1,08 1,63 Odpływ ZIB/ PKB 0,01 0,03 0,01 0,15 0,33 0,50 Źródło: Opracowanie własne na podstawie World Investment Report, UNCTAD (2003, 2004, 2005, 2006). W okresie 1990-2005 ujawniły się również pewne związki korelacyjne między intensywnością zagranicznych obrotów kapitałowych oraz intensywnością i strukturą handlu zagranicznego. Dotyczyło to zwłaszcza związków między napływem zagranicznych inwestycji bezpośrednich do Polski i rozwojem polskiego importu oraz eksportu. 107 Do końca 2005 roku najwięcej zainwestowały w Polsce obywatele i firmy z krajów członkowskich Unii Europejskiej (85,1%). Wśród krajów UE jak dotąd najwięcej środków zainwestowały osoby prywatne i przedsiębiorstwa pochodzące z Niderlandów (21%)), Niemiec (16%) i Francji (13%).Spoza Unii Europejskiej najwięcej środków zainwestowały w Polsce odpowiednie podmioty ze Stanów Zjednoczonych Ameryki Płn. (7%). Rysunek VII-1. Skumulowane zasoby zagranicznych inwestycji bezpośrednich w Polsce według kraju pochodzenia Źródło: Sobota (2006). Skutki napływu kapitału zagranicznego do Polski są w ogromnym stopniu uzależnione od struktury napływającego kapitału. Z punktu widzenia rozwoju gospodarczego Polski korzystniejszy jest napływ kapitału długoterminowego, o charakterze produkcyjnym. Znaczne rozmiary napływu kapitału krótkoterminowego o charakterze spekulacyjnym obok pozytywnego wpływu na efektywność rynków finansowych, zwiększają zagrożenie wystąpienia kryzysu walutowego. Tablica VII-8. Potencjalne skutki napływu zagranicznych inwestycji bezpośrednich dla kształtowania przewag konkurencyjnych gospodarki kraju przyjmującego kapitał Wyszczególnienie Pozytywny efekt Negatywny efekt Zasoby Uzupełnienie krajowych zasobów i umiejętności (takich jak kapitał, technologia, umiejętności menedżerskie, dostęp do rynków zbytu). Zasoby transferowane poprzez ZIB mogą być niewystarczające lub niedopasowane do lokalnych potrzeb. Napływ ZIB może ograniczyć dostęp do rynków zagranicznych dla podmiotów krajowych. Warunki sprzyjające wystąpieniu pozytywnych efektów Dostępność krajowych zasobów po niskich kosztach realnych (w szczególności komplementarnych w stosunku do dostarczanych przez inwestorów zagranicznych). Brak strukturalnych i instytucjonalnych przeszkód ograniczających poprawę jakości lokalnych zasobów. Strategie rozwojowe wspierające kształtowanie dynamicznych przewag komparatywnych 108 Wyszczególnienie Pozytywny efekt Przedsiębiorczość Pobudzenie nowej przedsiębiorczości, wprowadzenie nowych sposobów zarządzania, stylu pracy oraz zdynamizowanych praktyk konkurencyjnych. Wydajność Poprzez bardziej efektywną alokację zasobów rosnąca konkurencja i efekty spillover (w odniesieniu do lokalnych producentów i konsumentów). ZIB może wspomagać poprawę jakości lokalnej bazy surowcowej oraz zasobów, pobudzać do tworzenia klastrów wspomagających i podobnej aktywności w celu osiągnięcia korzyści przez partycypujące firmy. Współtworzenie przez podmioty z kapitałem zagranicznym krajowego PKB (dzięki transferowi zasobów, poprawie ich wydajności, przedsiębiorczości); generowanie przez firmy z kapitałem zagranicznym dodatkowych wpływów do budżetu z tytułu podatków. Poprawa bilansu obrotów bieżących poprzez substytucję importu i kreację eksportu oraz inwestycje ukierunkowane na zwiększenie wydajności. Powiązanie kraju lokalizacji inwestycji z rynkiem globalnym, tworzenie bardziej efektywnego międzynarodowego podziału pracy. Wpływy podatkowe Bilans płatniczy Międzynarodowa integracja gospodarcza Stosunki polityczne, społeczne i kulturowe Negatywny efekt Warunki sprzyjające wystąpieniu pozytywnych efektów Brak możliwość wprowadzenia zagranicz- Polityka promująca lokalne postanych wzorców zachowań oraz stylów pracy wy przedsiębiorcze oraz etykę w i ich niedopasowanie do lokalnej kultury ZIBnesie; pobudzanie efektywności ZIBnesu. Wystąpienie niepokojów społecz- działania sił nych jako reakcji na nowe rozwiązania rynkowych; likwidacja niedoskonawprowadzane przez zagranicznych inwe- łości rynku (łatwiejsze do wprowastorów. Działania eliminujące lokalną dzenia w krajach dużych w porówkonkurencję i prowadzące do zbyt dużej naniu do krajów małych). koncentracji podaży (w skrajnym przypadku do pozycji monopolistycznej inwestora zagranicznego). Poprawa jakości zasobów lokalnych może Zasady oraz efektywność polityki być ograniczona przez zepchnięcie krajo- makroekonomicznej oraz systemu wej produkcji do dziedzin o niskiej warto- administracyjnego. W szczególności ści dodanej, przy jednoczesnym kreowaniu istotne jest tworzenie przejrzystego importu półproduktów o wysokiej warto- porządku prawnego, warunków ści dodanej. Możliwość ograniczenia pokonkurencji oraz wszelkie działania wiązań firm krajowych z zagranicznymi rządu promuj¹ce poprawę jakości dostawcami i odbiorcami. zasobów technologicznych i kapita³u ludzkiego, wspieranie rozwoju klastrów regionalnych o podobnej działalności np. tworzenie parków technologicznych. Ograniczenie wzrostu PKB (przez ww. skutki negatywne). Zmniejszenie potencjalnych wpływów podatkowych przez stosowanie cen transferowych. Polityka mająca na celu ograniczenie stosowania cen transferowych. Pogorszenie bilansu obrotów bieżących w sytuacji, gdy firmy z udziałem zagranicznym generują import lub ograniczają eksport. Długookresowe monitorowanie wyników w eksporcie i imporcie uzyskiwanych przez podmioty z kapitałem zagranicznym. Zachęty eksportowe. Pogorszenie bilansu obrotów bieżących. Zachęty dla napływu kapitału do dziedzin, które charakteryzują się wysokim poziomem wartości dodanej. Promowanie rozwijania przewag komparatywnych bazujących na lokalnych zasobach. Przenikanie wzorców zaKulturowe, polityczne i społeczne niepoko- Polityka informacyjna, ułatwiająca chowań ZIBnesowych, je pojawiające się w sytuacji, gdy zagraprzemiany społeczne, polityczne, kulturowych, konsumpcyj- niczne wzorce nie są dopasowane do psychologiczne, kulturowe. nych. Kształtowanie kultury lokalnego .środowiska. pracy. Źródło: Opracowanie własne na podstawie World Investment Report 1999. Najważniejszym skutkiem napływu kapitału zagranicznego do Polski było uzupełnienie niedostatecznych zasobów akumulacji wewnętrznej środkami zewnętrznymi. Tym samym napływ kapitału zwiększył możliwości rozwojowe gospodarki. Pozytywnym efektem inwestycji zagranicznych zarówno bezpośrednich, jak i portfelowych był także ich wpływ na poprawę efektywności gospodarowania dzięki zwiększeniu konkurencji na rynku finansowym oraz na rynku dóbr i czynników produkcji. Ponadto, napływ do kraju zagranicznych inwestycji bezpośrednich wiązał się najczęściej z transferem do kraju technologii oraz umiejętności organizacyjnych i menedżerskich. Sprzyjało to modernizacji gospodarki oraz poprawie konkurencyjności produkowanych w Polsce towarów. Dodatkowo działalność 109 przedsiębiorstw z udziałem kapitału zagranicznego wpływała pozytywnie na zatrudnienie. Pozytywny wpływ inwestycji zagranicznych odnotowano również w przypadku wydajności pracy, która w przedsiębiorstwach z udziałem kapitału zagranicznego jest kilkakrotnie większa niż w polskich przedsiębiorstwach. Z drugiej strony, do negatywnych skutków napływu do Polski zagranicznych inwestycji bezpośrednich zalicza się istotną rolę przedsiębiorstw zagranicznych w kreowaniu ujemnego salda obrotów bieżących bilansu płatniczego. Problemem spornym jest nadal wpływ ZIB na kształtowanie się struktury towarowej i rodzajowej handlu zagranicznego Polski. 3. WIEDZA TECHNICZNA Polska jako kraj o niskich zasobach kapitałowych i relatywnie słabo rozwiniętym zapleczu na- ukowo- badawczym nie jest w stanie wygenerować odpowiedniego poziomu wiedzy technicznej, pozwalającego nadążyć za technologiczną czołówką. Ze względu na lukę technologiczną i rozwojową, wyrażającą się niskim poziomem większości wskaźników potencjału technologicznego, jest importerem netto wiedzy technicznej i należy do grona tzw. „imitatorów”, pozyskujących wiedzę techniczną głównie krajów „technologicznej triady”. 3.1. PRZEPŁYWY BEZPOŚREDNIE Przepływy bezpośrednie wiedzy technicznej obejmują dyfuzję wiedzy nieucieleśnionej tzn. pa- tentów, licencji, know- how, wzorów użytkowych i marek handlowych. Obejmują także wszelkiego rodzaju współpracę naukowo- badawczą między krajami, uwzględniającą przepływ usług inżynierskich, doradczych i eksperckich. Polska jest odbiorcą wiedzy technicznej w tej formie. Począwszy od 1997 roku wpływy z tytułu sprzedaży wiedzy nieucieleśnionej są kilkakrotnie niższe niż wydatki na zakup zagranicznej wiedzy technicznej, co obrazuje pogłębiające się ujemne saldo technologicznego bilansu płatniczego (por. rys.VII-2). 110 Rysunek VII-2. Bezpośrednie przepływy wiedzy technicznej w Polsce (technologiczny bilans płatniczy) w wybranych latach okresu 1994-2004 (mln USD) 1500 1000 500 0 1994 1997 2000 2004 -500 -1000 Wpływy Wypływy Saldo Źródło: opracowanie własne na podstawie OECD (1999, 2005). W 1994 roku wpływy były niemalże równe wydatkom. Już jednakże w 1997r. wydatki przewyższały wpływy dwukrotnie, a w 2004r. już pięciokrotnie. O niskiej intensywności transferu wiedzy technicznej w formie bezpośredniej świadczy także udział tych przepływów w dochodzie narodowym Polski (por. tabl.VII-9). Tablica VII-9. Bezpośrednie przepływy wiedzy technicznej w Polsce jako % PKB w wybranych latach okresu 1994-2004 % PKB Wpływy wypływy saldo 1994 0,13 0,13 0,00 1997 0,14 0,30 -0,16 2000 0,08 0,49 -0,40 2004 0,05 0,22 -0,17 Źródło: obliczenia własne na podstawie OECD (1999, 2005). Wyraźnie maleje udział wpływów na korzyść wydatków, których udział w okresie 1994-2004 niemalże podwoił się. Ogólnie jednak rzecz biorąc, odpowiedni odsetek jest właściwie znikomy i nie stanowi nawet 1% PKB. 3.2. PRZEPŁYWY POPRZEZ ZAGRANICZNE INWESTYCJE BEZPOŚREDNIE Znacznie wyższą intensywnością charakteryzują się przepływy wiedzy technicznej w formie zagranicznych inwestycji bezpośrednich. Przepływy te mają także charakter jednostronny; Polska jest importerem netto „kapitału wiedzy”, co potwierdza dodatnie saldo przepływu ZIB w okresie 19902005 (por. rys. VII-3). 111 Rysunek VII-3. Przepływy wiedzy technicznej w postaci ZIB w Polsce w okresie 1990- 2005 (mld USD) 14000 12000 10000 8000 6000 4000 2000 0 -2000 1990 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 Wpływ y w mld USD Wypływ y w mld USD saldo Źródło: opracowanie własne na podstawie danych UNCTAD Przepływy wiedzy technicznej między Polską i jej partnerami w formie ZIB koncentrują się głównie w obrębie krajów europejskich, które są w 96% miejscem lokowania polskich inwestycji i w ok. 90% miejscem siedziby inwestorów lokujących swe środki w Polsce (por. tabl. VII-10). Tablica VII-10. Struktura geograficzna napływu i odpływu ZIB w Polsce w 2005 roku (%) Wyszczególnienie Polskie ZIB za granicą ZIB w Polsce Europa 96,22 88,25 Afryka 0,84 0,01 Ameryka Północna 1,87 8,27 Ameryka Południowa 0,05 0,03 Azja 1,01 3,35 Australia i Oceania 0,00 0,10 Razem 100,00 100,00 Źródło: opracowanie własne na podstawie NBP (2005,2006). Najbardziej intensywne przepływy ZIB w okresie 1993- 2005 odnotowywano z krajami „byłej piętnastki” Unii Europejskiej. 75% całkowitego napływu ZIB do Polski pochodziło właśnie z tych krajów, a inwestycje przejmowały następujące formy: greenfield (58%), przejęcia (25%) oraz prywatyzacja (17%)5. 3.3. PRZEPŁYWY POPRZEZ HANDEL TOWARAMI ZAAWANSOWANYMI TECHNOLOGICZNIE Wymiana towarów technologicznie intensywnych obejmuje m.in. sprzęt komputerowy, tele- komunikacyjny, elementy elektroniczne, biotechnologie, sprzęt lotniczy i kosmiczny oraz aparaturę naukową. Biorąc pod uwagę ten typ wymiany ucieleśnionej wiedzy technicznej w okresie 1995- 2006 wyraźnie rysuje się przewaga importu nad eksportem dóbr zaawansowanych technologicznie zarówno łatwych, jak i trudnych do imitowania. Wzrost eksportu i importu powyższych dóbr jest niemal 5 PAIiIZ (2005). 112 proporcjonalny. Ujemne saldo w zakresie wymiany tych dóbr nie wykazuje zatem znacznej dynamiki. W okresie 2003-2006 uległo niewielkiemu pogorszeniu (por. rys. VII-4). Rysunek VII-4. Handel Polski towarami zaawansowanymi technologicznie w okresie 1995- 2006 (mln USD) 60000 50000 40000 30000 20000 10000 0 -10000 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 -20000 technologicznie intensyw ne- eksport technologicznie intensyw ne- import Saldo Źródło: obliczenia własne na podstawie COMTRADE Database Polska była dotychczas importerem netto wiedzy technicznej zawartej w wyrobach high-tech. Udział wyrobów zaawansowanych technologicznie w całkowitej wartości importu Polski na przestrzeni lat 1995- 2006 nie ulegał radykalnym zmianom i kształtował się na poziome ok. 40%. Wyroby zaawansowane technologicznie stanowiły niższy odsetek całkowitego eksportu Polski, bo ok. 30%. Udział wyrobów high- tech w całkowitym eksporcie wykazywał jednak w ostatnich latach wyraźnie tendencję rosnącą6. 3.4. WPŁYW TRANSFERU WIEDZY TECHNICZNEJ NA WZROST I ROZWÓJ GOSPODARCZY POLSKI Znaczenie wiedzy technicznej jako czynnika wzrostu gospodarczego jest oczywiste zarówno z teoretycznego, jak i praktycznego punktu widzenia. Powiększanie się zasobów tego niezwykle ważnego czynnika wytwórczego wpływa na produktywność pozostałych czynników wytwórczych, zwłaszcza kapitału. Wzrost tzw. wieloczynnikowej produktywności (Total Factor Productivity- TFP) wywiera z kolei istotny wpływ na dynamikę wzrostu gospodarczego. Wyniki licznych badań empirycznych świadczą o występowaniu ścisłego związku między bezpośrednim i pośrednim napływem wiedzy technicznej oraz dynamiką produktywności wieloczynnikowej. Potwierdzają to m.in. badania D.Coe i E.Helmana przeprowadzone dla 22 krajów OECD7, analizy wpływu przepływów pośrednich i bezpośrednich wiedzy technicznej na elastyczność produktywności przeprowadzone przez W.Kellera8, badania R.Stehrera i J.Wörza9, czy badania B.Xu i E.P.Chianga10. 6 7 8 9 10 Por. treść pkt. 2.3 poprzedniego rozdziału Coe, Helpman (1995); Coe, Helpman, Hoffmaister (1997). Keller (1997, 2001). Stehrer, Wörz (2006). Xu, Chiang (2005). 113 Można zatem przypuszczać, iż podobny wpływ na wzrost gospodarczy ma transfer wiedzy technicznej do Polski. W ciągu ostatnich dziesięciu lat można zaobserwować w Polsce szybki wzrost gospodarczy. Okazuje się, że w największym stopniu przyrost PKB jest determinowany wzrostem produktywności wieloczynnikowej. Średnie tempo wzrostu TFP w Polsce wynosiło w analizowanym okresie 3,3%. Najniższe tempo wzrostu odnotowano w 2006 roku (1,2%), zaś najwyższe w 1999 roku (5,4%) (por. rys. VII-5). Rysunek VII-5. Dekompozycja wzrostu gospodarczego w Polsce w okresie 1995-2006 8,0% 6,0% 4,0% 2,0% 0,0% 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 -2,0% -4,0% Wzrost PKB ogółem Kapitał rzeczow y Kapitał ludzki TFP Źródło: opracowanie własne na podstawie Weresa red. (2006, 2007). Między 1995 a 2006 rokiem wartość PKB w Polsce wzrosła o 52%, przy czym ok. 38 punktów procentowych składających się na ten wzrost wynikało ze wzrostu produktywności pracy i kapitału, a tylko 14 punktów procentowych ze wzrostu nakładów kapitału i pracy. Przeciętny udział TFP w kreowaniu wzrostu PKB wynosił zatem 72%. Rola wzrostu produktywności wieloczynnikowej w kreowaniu wzrostu gospodarczego w Polsce jest zatem znamienna. W związku z ograniczonymi możliwościami samodzielnego, wewnętrznego kreowania „kapitału wiedzy, import netto zagranicznej wiedzy technicznej jest ważną determinantą dotychczasowego wzrostu i rozwoju gospodarczego we współczesnej Polsce. Ale na tym odpowiednie problemy się nie kończą. 4. ŚRODOWISKO NATURALNE I GOSPODAROWANIE NIM W POLSCE POPRZEZ ROZWÓJ WYMIANY ZAGRANICZNEJ Jak wiadomo, w warunkach współczesnej gospodarki światowej istotne znaczenie ma również umiejętne gospodarowanie ważnym czynnikiem wytwórczym określanym mianem środowiska naturalnego człowieka. Jest ono ważne głównie dlatego, że – co zauważają teoretycy wymiany międzynarodowej – w tym środowisku człowiek żyje i w nim mogą się rozwijać i rozwijają się faktycznie jego zdolności i umiejętności oraz – co więcej – powinien być skłonny do rozwoju współpracy międzynaro- 114 dowej, żeby rozwiązywać wiele różnorodnych problemów, w tym zwłaszcza występowanie tzw. kryzysów globalnych. W procesie rozwiązywania tych problemów Polska nie należy do liderów. Powszechnie wiadomo, że stan środowiska naturalnego w Polsce nie jest zadowalający. Polskę zalicza się do krajów Europy mających środowisko najbardziej zanieczyszczone. Pod tym względem na niekorzyść wyróżniają się zwłaszcza obszary najsilniej uprzemysłowione i zurbanizowane (Górny i Dolny Śląsk, głównie obszary katowicki, legnicko- głogowski i wałbrzyski, obszar krakowski, obszar szczeciński, obszar gdański, obszar łódzki, obszar tarnobrzeski itd.). Na tych i kilku innych obszarach, zamieszkałych przez około 35% ludności Polski, gromadzi się prawie 90% wszystkich zanieczyszczeń. W większości z nich przekroczone są ponad dwukrotnie stany normatywne co najmniej dwóch elementów środowiska lub wielokrotnie, szczególnie uciążliwe przekroczenie dopuszczalnego stanu normatywnego jednego elementu (np. emisje tlenków siarki, azotu i związków organicznych)11. Niezwykle trudno jest dokonać rzetelnej i przekonującej analizy dotyczącej wpływu wymiany zagranicznej Polski kształtowanie się stanu środowiska naturalnego w kraju. Podejmuje się jednak odpowiednie próby12. Z przeprowadzonych badań wynika, że jest to wpływ bardziej negatywny niż pozytywny i to zarówno w przypadku szeroko rozumianego importu, jak i eksportu. Polska nie należy do krajów wyróżniających się pod względem skłonności do unikania zanieczyszczeń i braku skłonności ich tolerowania. W związku z tym relatywnie niska jest cena środowiska naturalnego w kraju (jeśli w ogóle można o takiej mówić), zaś w ostatecznym efekcie mamy m.in. nadal do czynienia w licznymi próbami „przemytu” do Polski różnorodnych odpadów przemysłowych klasyfikowanych jako niebezpieczne (np. przeterminowane farby i lakiery czy też zużyte worki oraz torby z plastiku). Jednocześnie w polskim imporcie relatywnie duży jest udział towarów wywierających na stan środowiska naturalnego raczej wpływ negatywny (np. odpady i złomy metali czy promieniotwórcze pierwiastki chemiczne), natomiast relatywnie niewielki jest udział towarów wywierających na to środowisko wpływ wyraźnie pozytywny (np. przyrządy i aparatura pomiarowa, elektroniczne układy scalone i mikromoduły, urządzenia do regeneracji zasobów)13. Z punktu widzenia kształtowania się stanu środowiska naturalnego w Polsce większe zagrożenie stanowi dotychczas przestarzała i zarazem wadliwa proeksportowa specjalizacja produkcji, notabene petryfikowana do pewnego stopnia przez bezpośredni napływ zagranicznych czynników wytwórczych, zwłaszcza kapitału. Jak wiadomo, jest to dalej nadmierna specjalizacja w stosunku do zasobów i zdolności absorpcyjnych kraju (np. eksport wielu surowców i półproduktów, drewna i półfabrykatów) prowadząca faktycznie do otwartego zanieczyszczenia środowiska i/lub będąca ukrytą formą wywozu energii, powietrza, flory i fauny. Nie brak nawet przykładów nadmiernej specjalizacji proeksportowej Polski powodującej degradację gleby i lasów. Wskazuje na to szczegółowa analiza ujawnionej przewagi względnej (wskaźników RCAi) w przypadku eksportu towarów wpływających raczej ne11 12 13 Zob. szerzej Winiarski, red. (1996); Budnikowski, Cygler, red. (2004). Por. Graczyk (1994); Kamiński (1997); Misala (1999); Przybyliński (2004). Por. Graczyk (1994); Misala (1997) 115 gatywnie na stan środowiska naturalnego w kraju. Z kształtowaniem się tych wskaźników na wysokim poziomie mamy m.in. do czynienia w przypadku takich towarów, jak: miedź rafinowana i stopy miedzi, nawozy sztuczne, kwas siarkowy, różnorodne pojemniki i opakowania drewniane, różne rodzaje cementu, drewno opałowe, skóry surowe, papier czy ryby żywe14. Co więcej, jak wynika z analizy przeprowadzonej podobną metodą w odniesieniu do okresu 1989- 1995 przez W.Kamińskiego (1997, s.23), wiele wskazuje na to, że – jak sam pisze- „(…) specjalizacja Polski na rynkach krajów Unii Europejskiej w zakresie produktów brudnych z punktu widzenia stanu środowiska wyraźnie się zwiększyła”. Jeszcze inny dowód na rzecz powyższych tez dostarcza M.Przybyliński (2004), który przy wykorzystaniu tablicy przepływów międzygałęziowych zanalizował wpływ handlu zagranicznego na zanieczyszczenie powietrza w Polsce. Podsumowując swoje badania pisze on m.in. „(…) uzyskane wyniki wskazują na pogorszenie się efektów wymiany handlowej z zagranicą w początkowym okresie transformacji. W zestawieniu z faktem, że jedną z podstawowych tendencji w polskim handlu zagranicznym w tym okresie była reorientacja geograficzna, polegająca na wzroście udziału handlu z krajami Unii Europejskiej, mogłyby one stanowić argument potwierdzający tezę o ekologicznej eksploatacji Polski przez państwa Unii Europejskiej. Orientacyjny i przybliżony charakter dokonanych obliczeń powoduje jednak, że wyciąganie tak daleko idących wniosków należałoby uznać za działanie zbyt pochopne”. Trudno się z tym nie zgodzić. A więc problematyka wpływu wymiany zagranicznej ( nie tylko zatem handlu, ale także przepływu czynników wytwórczych) na kształtowanie się stanu środowiska naturalnego w Polsce pozostaje nadal tzw. problemem otwartym. Tych problemów jest zresztą znacznie więcej. 14 Ibidem 116 ROZDZIAŁ VIII KSZTAŁTOWANIE SIĘ MIĘDZYNARODOWEJ KONKURENCYJNOŚCI I GOSPODARKI NARODOWEJ POLSKI NA PRZEŁOMIE XX I XXI WIEKU 1. WPROWADZENIE Współcześnie nie dysponujemy jeszcze odpowiednim dorobkiem teoretycznym zasługującym na miano zwartej teorii międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej, chociaż powszechnie wiadomo, że również kraje (nie tylko szeroko rozumiane przedsiębiorstwa) oraz ich grupy konkurują ze sobą w skali międzynarodowej i to coraz bardziej intensywnie. Mamy jednak zarazem do czynienia ze stopniowym tworzeniem odpowiedniej teorii przy czym jako jej osnowę traktuje się coraz częściej tzw. koncepcję zlokalizowanego konkurowania i konkurencyjności międzynarodowej (Standortwettbewerb, location theory)1. Zgodnie z tą koncepcją, w ramach szeroko rozumianego pojęcia „konkurencyjność międzynarodowa gospodarki narodowej” można wyodrębnić trzy inne, a mianowicie: a) międzynarodowa zdolność konkurencyjna; b) międzynarodowa konkurencyjność sensu stricto oraz c) międzynarodowa pozycja konkurencyjna2. Stosunkowo najbardziej szerokoą kategorią z zakresu przedmiotowej problematyki jest pojęcia międzynarodowa zdolność konkurencyjna (international competitive ability), które definiuje się na różne sposoby. Z teoretycznego punktu widzenia bardzo przekonywująca wydaje się przy tym definicja J.Bossaka (1984, s.37), który pisze „(…) międzynarodową zdolność konkurencyjną można (…) określić po prostu jako zdolność do walki, rywalizacji o korzyści związane z udziałem kraju w międzynarodowym podziale pracy. Zdolność ta ma charakter względny w dwojakim sensie: po pierwsze, w stosunku do innych krajów, po drugie, w stosunku do charakterystycznych dla danego etapu rozwoju cech konkurencji międzynarodowej”. Międzynarodowa zdolność konkurencyjna rozumiana jako swego rodzaju „siła ognia” danego kraju w rywalizacji o korzyści płynące z rozwoju szeroko rozumianej międzynarodowej wymiany gospodarczej ulega zmianom w czasie. W każdym momencie jest ona swego rodzaju wypadkową zdolności gospodarki danego kraju do reakcji na to, co się dzieje w międzynarodowym podziale pracy, ale zarazem – zwłaszcza w przypadku krajów o względnie dużym potencjale – do oddziaływania na odpowiednie zmiany z wpływaniem na charakter konkurencji międzynarodowej włącznie. Na gruncie ściśle teoretycznym można wyróżnić dwa zasadnicze, zmieniające się komponenty międzynarodowej zdolności konkurencyjnej danego kraju w sensie owej zmiennej „siły ognia”. Chodzi z jednej strony o komponent realny rozumiany jako sfera realna, z drugiej zaś o komponent instytucjonalny (systemowy), rozumiany jako system regulacji tj. ustrój gospodarczy określany też mianem systemu funkcjonowania gospodarki (por. rys. VIII-1). 1 2 Por. treść pkt. 5.4 w VII rozdziale 2 części książki. W polskiej literaturze fachowej szerzej na te tematy zob. m.in. Bossak (1984); Bossak, Bieńkowski (2004); Misala (2005, 2007a). 117 Rysunek VIII-1. Komponenty międzynarodowej zdolności konkurencyjnej kraju i wzajemne współzależności Międzynarodowa zdolność konkurencyjna Komponent realny (sfera realna) Szeroko rozumiane zasoby własne i zagraniczne oraz szeroko rozumiana infrastruktura gospodarcza Komponent instytucjonalny (sfera regulacji) System funkcjonowania gospodarki tj. zbiór zgodnych z istniejącymi stosunkami własnościowymi i systemami wartości zasad kierowania życiem gospodarczym danego kraju, tj. jego organizowania i programowania, sterowania nim oraz jego zasilania (finansowania) Źródło: opracowanie własne. Jest sprawą oczywistą, że z punktu widzenia kształtowania się międzynarodowej zdolności konkurencyjnej danego kraju istotne znaczenie ma każdy z ww. komponentów oraz jego części składowych włącznie z takimi często niedocenianymi, jak chociażby klimat, infrastruktura twarda (np. drogi, mosty, porty) oraz miękka (np. połączenia telekomunikacyjne), normy etyczne i moralne czy religia3. Co więcej, owe komponenty i ich części składowe są w każdym momencie wzajemnie zależne i współzależne. Z doświadczeń historycznych wynika przy tym dość jednoznacznie, że najważniejszym i niejako spajającym wszystkie elementy międzynarodowej zdolności konkurencyjnej są ludzie wraz z ich zdolnościami i skłonnościami4. Od pojęcia międzynarodowa zdolność konkurencyjna (international competitive ability) należy zdecydowanie odróżniać pojęcie międzynarodowa konkurencyjność sensu stricto (international competitiveness sensu stricto), sensu stricto w tym sensie, że stanowi ona jedynie część składową omówionej wcześniej szeroko rozumianej konkurencyjności międzynarodowej, a zatem nie zdefiniowanej jeszcze w pełni międzynarodowej konkurencyjności sensu largo. Pod pojęciem międzynarodowej konkurencyjności sensu stricto rozumie się przy tym aktualny stan i kierunki zmian realnego i instytucjonalnego komponentu międzynarodowej zdolności konkurencyjnej danego kraju w walce o korzyści z uczestnictwa w międzynarodowym podziale pracy lub inaczej – ujmując zagadnienie obrazowo – aktualny stan i kierunki zmian „siły oraz skuteczności ognia” w międzynarodowej rywalizacji o te korzyści5. Tak rozumianą międzynarodowa konkurencyjność określa się też dalej zamiennie mianem międzynarodowej przewagi konkurencyjnej (international competitive advantage) rezygnując przy tym – w celu uproszczenia – z systematycznego wskazywania na to, iż chodzi o międzynarodową konkurencyjność sensu stricto. Podobnie jak w przypadku międzynarodowej zdolności konkurencyjnej, międzynarodowa konkurencyjność sensu stricto jako kategoria ekonomiczna ma charakter dynamiczny i względny. Istotną jej cechą charakterystyczną jest dalej wskazywanie na mniej lub bardziej intensywne wykorzy3 4 5 Na wymiar etyczny, filozoficzny i aksjologiczny międzynarodowej zdolności konkurencyjnej i międzynarodowej konkurencyjności zwracał m.in. uwagę papież Jan Paweł II w swoich encyklikach i przemówieniach. Zob. szerzej m.in. Dołęgowski (2002); Bossak (2006). Por. Sulmicki (1977); Misala (2005). Por. Bossak (1984 i 2006); Bossak, Bieńkowski (2004). 118 stywanie w analizowanym okresie poszczególnych elementów komponentu realnego i komponentu instytucjonalnego w odpowiedniej rywalizacji na rynkach międzynarodowych włącznie z rywalizacją o kształtowanie tych rynków; względnie intensywniejsze wykorzystywanie owych elementów jest równoznaczne ze wzrostem poziomu międzynarodowej konkurencyjności danego kraju oraz korzystnymi jej zmianami, natomiast osłabienie intensywności ich wykorzystania traktuje się jako przejawy ujawniania się przeciwnych tendencji. Poziom i zmiany międzynarodowej konkurencyjności danego kraju mogą mieć charakter rzeczywisty lub pozorny. Jak piszą J.W.Bossak i W.Bieńkowski (2004, s.138) „konkurencyjność kraju ma charakter rzeczywisty, gdy związana jest z wysokim stopniem liberalizacji wymiany z zagranicą. Jeśli kraj zwiększa konkurencyjność przez realizację polityki uprzywilejowania eksportu (szeroko rozumianego – J.M.) lub ograniczania importu (też szeroko rozumianego – J.M.), bądź wprowadza rozwiązania, których skutkiem jest dumping socjalny bądź ekologiczny, to taka konkurencyjność ma po części charakter pozorny”. W porównaniu z międzynarodową zdolnością konkurencyjną i międzynarodową konkurencyjnością (oczywiście sensu stricto) znacznie węższe jest pojęcie międzynarodowa pozycja konkurencyjna. Pod tym pojęciem rozumie się stan i zmiany udziałów danego kraju w szeroko rozumianych obrotach międzynarodowych tj. w handlu międzynarodowym towarami i usługami oraz w międzynarodowych przepływach czynników wytwórczych, a także ewolucję struktury tych obrotów z odpowiednimi przemianami jakościowymi włącznie. Innymi słowy, analizując międzynarodową pozycję konkurencyjną danego kraju bierze się pod uwagę zarówno kształtowanie się udziałów, jak i struktury jego uczestnictwa we współczesnym międzynarodowym podziale pracy z uwzględnieniem relacji przyczynowo-skutkowych towarzyszących rozwojowi zewnętrznych powiązań gospodarczych tego kraju (np. przyczyn i skutków uczestnictwa w organizacjach międzynarodowych, regionalnych ugrupowaniach integracyjnych czy też w międzynarodowych porozumieniach dotyczących rozwoju obrotów produktami i czynnikami wytwórczymi). Częścią składową pojęcia międzynarodowa pozycja konkurencyjna jest międzynarodowa pozycja rynkowa danego kraju. W przypadku tego pojęcia i zarazem kategorii ekonomicznej chodzi jedynie o kształtowanie się udziałów analizowanego kraju w obrotach międzynarodowych towarami, usługami, siłą roboczą, kapitałem itd. Innymi słowy, międzynarodowa pozycja rynkowa danego kraju to pojęcie, które odnosi się do jego określonego miejsca w różnorodnych formach międzynarodowych powiązań gospodarczych oraz zmian w tych zakresach. Niejako z natury rzeczy międzynarodowa pozycja konkurencyjna i międzynarodowa pozycja rynkowa zmieniają się w czasie. Ogólnie rzecz biorąc, pozycja konkurencyjna (w tym pozycja rynkowa) danego kraju w obrocie międzynarodowym umacnia się, kiedy zwiększa on swój udział w eksporcie towarów, usług, kapitału i wiedzy technicznej. Jak zauważają J.W.Bossak i W.Bieńkowski (2004, s.32) „(…) umocnienie to może nastąpić także w przypadku, gdy w obrocie wybranej grupy towarowej 119 udział ten zmniejszy się, a w innych zwiększy. Taka sytuacja świadczyć może o pogłębieniu specjalizacji i zwiększeniu korzyści związanych z jednej strony z zaniechaniem nierentownej produkcji, a z drugiej ze zwiększeniem tej, która jest najbardziej opłacalna”. Oczywiście, mogą się również ujawniać odwrotne tendencje oraz skutki i to nie tylko w przypadku uczestnictwa w międzynarodowych obrotach towarami i usługami. W przypadku kraju uczestniczącego w międzynarodowym podziale pracy odpowiednich zależności i współzależności jest bowiem znacznie więcej. Na gruncie ściśle teoretycznym – zresztą nie tylko – można mówić o występowaniu określonych związków między kształtowaniem się międzynarodowej zdolności konkurencyjnej, międzynarodowej konkurencyjności sensu stricto oraz międzynarodowej pozycji konkurencyjnej danego kraju. Z dotychczasowych rozważań wynika w każdym razie dość jednoznacznie, że to determinowana przez wiele różnorodnych czynników szeroko rozumiana międzynarodowa zdolność konkurencyjna danego kraju wpływa na kształtowanie się jego międzynarodowej konkurencyjności, ta zaś – przynajmniej teoretycznie – powinna znajdować swoje odzwierciedlenie w kształtowaniu się różnorodnych wskaźników międzynarodowej pozycji konkurencyjnej danego kraju, o których szerzej w dalszych częściach pracy. Można sobie zatem wyobrazić swoisty wyjściowy ciąg logiczny, jak na rys. VIII-2. Rysunek VIII-2. Wyjściowy ciąg logiczny między kształtowaniem się międzynarodowej zdolności konkurencyjnej, międzynarodowej konkurencyjności oraz międzynarodowej pozycji konkurencyjnej danej gospodarki narodowej Międzynarodowa zdolność konkurencyjna Międzynarodowa konkurencyjność Międzynarodowa pozycja konkurencyjna Czynniki determinujące Źródło: opracowanie własne. Wyjściowy ciąg logiczny wydaje się być słusznym i wielokrotnie znajdował swoje potwierdzenie w historii gospodarczej (np. dominacja Wielkiej Brytanii w gospodarce światowej od przełomu XVIII i XIX wieku do okresu między I i II wojną światową, czy też dominacja w tej gospodarce Stanów Zjednoczonych po II wojnie światowej). Do takiego rozumowania trzeba jednak wprowadzić pewne poprawki. Istotne wydaje się być przede wszystkim to, że – pomijając na razie znaczenie wymiany międzynarodowej – pojęcia międzynarodowej zdolności konkurencyjnej i międzynarodowej konkurencyjności są pojęciami nie tylko wieloaspektowymi, ale przede wszystkim dynamicznymi. Innymi słowy, istnieją między nimi wzajemne współzależności i to o odmiennej sile oddziaływania w danym okresie t0 niż w okresie t1 czy tn. Po prostu, w różnych okresach zróżnicowana międzynarodowa zdolność konkurencyjna oddziaływuje w mniejszym lub większym stopniu na kształtowanie się międzynarodowej konkurencyjności i odwrotnie (por. rys.VIII-3). 120 Rysunek VIII-3. Kształtowanie się wzajemnych współzależności pomiędzy międzynarodową zdolnością konkurencyjną i międzynarodową konkurencyjnością w miarę upływu czasu Międzynarodowa zdolność konkurencyjna Międzynarodowa konkurencyjność Wskaźniki międzynarodowej pozycji konkurencyjnej Źródło: opracowanie własne. Innym, istotnym problemem – z naszego punktu widzenia ważniejszym – jest konieczność uwzględniania w przypadku zasygnalizowanych na rys. 5-VIII-3 sprzężeń zwrotnych faktu funkcjonowania poszczególnych gospodarek narodowych – z mniejszą lub większą intensywnością – w ramach całej gospodarki światowej, która również ewoluuje zarówno w sensie ilościowym (np. intensyfikacja międzynarodowych powiązań), jak i – nawet przede wszystkim – w sensie jakościowym (np. zmiany struktury międzynarodowych obrotów handlowych, zmiany struktury międzynarodowych przepływów czynników wytwórczych, wzrost znaczenia tzw. wielkich korporacji transnarodowych). W każdym razie jest tak, że sytuacja w warunkach gospodarki mniej lub bardziej otwartej na świat kształtuje się w specyficzny sposób. Otóż wtedy, mniej lub bardziej aktywne uczestnictwo danego kraju w międzynarodowym podziale pracy powoduje, że otoczenie oddziaływuje tak czy inaczej na jego rozwój, a jednocześnie samo znajduje się pod mniejszym lub większym wpływem całej gospodarki światowej. 2. MIĘDZYNARODOWA ZDOLNOŚĆ KONKURENCYJNA Istotną cześć rozwijanej stopniowo teorii międzynarodowej konkurencyjności gospodarek na- rodowych poszczególnych krajów sensu largo stanowią rozważania dotyczące zdolności konkurencyjnej. W gruncie rzeczy mamy nadal do czynienia z toczącym się sporem dotyczącym tych kwestii i dlatego też – na dzisiaj – można jedynie zaproponować pewne rozwiązanie polubowne. Istota tego rozwiązania sprowadza się dalej z jednej strony do przedstawienia wyników kontrowersyjnych nadal rankingów sporządzanych przez różnorodne, wyspecjalizowane instytucje międzynarodowe6, z drugiej zaś – do swoistego podsumowania prowadzonych również w Polsce badań porównawczych z wykorzystaniem metody tzw. magicznego pięciokąta i jej rozwinięć. 2.1. MIEJSCE POLSKI W RANKINGACH MIĘDZYNARODOWYCH Wśród wielu sporządzanych współcześnie rankingów międzynarodowej zdolności konkuren- cyjnej poszczególnych gospodarek narodowych – nazywanych naszym zdaniem mylnie mianem rankingów ich konkurencyjności międzynarodowej – na szczególną uwagę zasługują dwa. Chodzi o rankingi sporządzane w ramach tzw. Światowego Forum Ekonomicznego (World Economic Forum – WEF) 6 Szerzej na te tematy zob. m.in. Heilemann, Lehmann, Ragnitz (2006); Misala (2007a); Radomski (2007). 121 oraz przez Międzynarodowy Instytut Rozwoju i Zarządzania (Institute for Management Development – IMD). Zgodnie z wynikami tych rankingów sporządzanych przy wykorzystaniu różnorodnych i w sumie doskonalonych metod (których szczegółowe opisy można również znaleźć w odpowiedniej polskiej literaturze fachowej)7 pozycja Polski była dotychczas i pozostaje nadal niska (por. tabl. VIII-1). Tablica VIII-1. Pozycja Polski w badaniach światowej konkurencyjności prowadzonych przez Institute for Management Development (IMD) i World Economic Forum (WEF) w okresie 2000-2006 Rok Miejsce Polski – Ranking IMD 2000 40 2001 47 2002 45 2003 55 2004 57 2005 57 2006 58 Kraje przodujące w konkurencyjności wg IMD 1. USA 2. Singapur 1. USA 2. Singapur 1. USA 2. Finlandia 1. USA 2. Luksemburg 1. USA 2. Singapur 1. USA 2. Hong-Kong 1. USA 2. Hong-Kong Liczba krajów badanych Miejsce Polski – Ranking WEF 47 34 49 41 49 51 55 45 60 60 60 43 61 48 Kraje przodujące w konku- Liczba krajów rencyjności wg WEF badanych 1. USA 2. Singapur 1. Finlandia 2. USA 1. USA 2. Finlandiar 1. Finlandia 2. USA 1. Finlandia 2. USA 1. Finlandia 2. USA 1. Szwajcaria 2. Finlandia 75 75 80 102 104 117 125 Źródło: dane IMF i WEF zebrane w: Weresa, red. (2007, s. 214). Zgodnie z analizą przeprowadzoną przez B.Radomskiego (2007), międzynarodowa zdolność konkurencyjna gospodarki narodowej Polski kształtowała się również na relatywnie niskim poziomie nawet w 2006 roku w porównaniu ze wszystkimi krajami członkowskimi stopniowo rozszerzanej Unii Europejskiej (por. tabl. VIII-2). Tablica VIII-2. Konkurencyjność międzynarodowa Polski w 2006 roku na tle krajów członkowskich Unii Europejskiej objętych badaniami IMD i WEF Pozycja kraju UE wg Pozycja kraju w świato- Pozycja kraju UE wg Pozycja kraju w światorankingu IMD wym rankingu IMD rankingu WEF wym rankingu WEF 1. Dania 5 1. Finlandia 2 2. Luksemburg 9 2. Szwecja 3 3. Finlandia 10 3. Dania 4 4. Irlandia 11 4. Niemcy 8 5. Austria 13 5. Holandia 9 6. Szwecja 14 6. Wielka Bryania 10 7. Holandia 15 7. Austria 17 8. Estonia 20 8. Francja 18 9. Wielka Brytania 21 9. Belgia 20 10. Niemcy 26 10. Irlandia 21 11. Belgia 27 11. Luksemburg 22 12. Czechy 31 12. Estonia 25 13. Francja 35 13. Hiszpania 28 14. Hiszpania 36 14. Czechy 29 15. Słowacja 39 15. Słowenia 33 16. Węgry 41 16. Portugalia 34 17. Grecja 42 17. Łotwa 36 18. Portugalia 43 18. Słowacja 37 19. Słowenia 45 19. Malta 39 20. Bułgaria 47 20. Litwa 40 7 Zob. zwłaszcza Bossak, Bieńkowski (2004); Weresa, red. (2007). 122 Pozycja kraju UE wg Pozycja kraju w światorankingu IMD wym rankingu IMD 21. Włochy 56 22. Rumunia 57 23. Polska 58 Pozycja kraju UE wg rankingu WEF 21. Węgry 22. Włochy 23. Grecja 24. Polska 25. Rumunia 26. Bułgaria Pozycja kraju w światowym rankingu WEF 41 42 47 48 68 72 Źródło: jak w tabl. VIII-2 (s.216). Na podstawie wyników wieloletnich badań można wskazać na główne przyczyny kształtowania się od wielu lat niskiej pozycji Polski w odpowiednich rankingach. Zawiera je treść kolejnej tablicy (por. tabl. VIII-3). Tablica VIII-3. Czynniki wpływające na międzynarodową pozycję konkurencyjną gospodarki danego kraju przyjęte przez IMD w 2006 roku i miejsca Polski w odpowiednim rankingu Czynnik Miejsce Polski wyznaczone w rankingu tym czynnikiem Gospodarka krajowa 56 Handel międzynarodowy 33 Inwestycje zagraniczne 15 Zatrudnienie 58 Ceny 32 Finanse publiczne 46 Polityka podatkowa 50 Infrastruktura instytucjonalna 58 Ustawodawstwo gospodarcze 60 Spójność społeczna 50 Wydajność pracy 60 Rynek pracy 48 Finanse 54 Praktyki menedżerskie 56 Wartości spoęłczne 57 Infrastruktura podstawowa 39 Infrastrukura techniczna 56 Nauka i jej wyposażenie 52 Zdrowie i środowisko 45 Edukacja 40 Źródło: IMD World Competitiveness Yearbook (2006, s.232). Bez względu na liczne mankamenty różnorodnych, międzynarodowych rankingów trudno nie zgodzić się z twierdzeniem, że również w 2006 roku – mimo wielu osiągnięć całego okresu transformacji – Polska była nadal krajem wyróżniającym się relatywnie niskim poziomem międzynarodowej zdolności konkurencyjnej. Decydowało o tym kształtowanie się na niskim poziomie wielu elementów owej zdolności, co widać wyraźnie analizując dane zawarte w powyższych tablicach. Z tego punktu widzenia istotne znaczenie miało kilka innych, a w tym m.in. wspomniany już wcześniej chaotyczny rozwój procesu stabilizacji makroekonomicznej w Polsce. 123 2.2. KSZTAŁTOWANIE SIĘ PROCESU STABILIZACJI MAKROEKONOMICZNEJ W KONTEKŚCIE MIĘDZYNARO- DOWYM I ZARYS IMPLIKACJI W nawiązaniu do wyników różnorodnych rankingów międzynarodowych istotnym problemem w procesie kształtowania międzynarodowej zdolności konkurencyjnej gospodarki narodowej Polski pozostaje nadal stopień stabilizacji makroekonomicznej, który traktuje się dalej, jako istotny czynnik decydujący o poziomie owej zdolności. Otóż, jak się okazuje, w okresie transformacji Polska nie należała właściwie nigdy do krajów wyróżniających się pod względem kształtowania się owego stopnia (także stopnia liberalizacji życia gospodarczego, ocenianego m.in. corocznie i jakby dodatkowo przez pryzmat kształtowania się tzw. wskaźników wolności ekonomicznej)8. W każdym razie – jak wynika to m.in. z odpowiednich badań prowadzonych systematycznie od kilku lat i prezentowanych corocznie na międzynarodowym forum gospodarczym w Krynicy – Polska nie należy dzisiaj do liderów w procesie rozwiązywania wielorakich problemów tzw. pięciokąta stabilizacji makroekonomicznej i to nawet na tle wielu innych krajów szeroko rozumianej Europy nie wchodzących w skład Unii Europejskiej, w których przedstawiciele odpowiednich władz i ich obywatele mogą współcześnie tylko marzyć o członkostwie w tejże Unii. Z tychże badań wynika dalej, że z punktu widzenia skuteczności rozwiązywania problemów tzw. pięciokąta stabilizacji makroekonomicznej bardziej sprawne niż w Polsce są także z tego punktu widzenia odpowiednie władze większości nowych krajów członkowskich9. Nie może to dziwić, zważywszy chociażby, że w Polsce – w przeciwieństwie do kilku nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej – nie przestrzega się od wielu lat swego rodzaju samodyscypliny w kształtowaniu polityki makroekonomicznej, w tym głównie sensie, że co najmniej od 1995 roku mamy do czynienia z występowaniem tzw. deficytów bliźniaczych (twin deficits, Doppeldefizite) rozumianych jako specyficzny związek między deficytem budżetu państwa i deficytem obrotów bieżących, który to związek można stosunkowo łatwo wytłumaczyć na gruncie ściśle teoretycznym i występowanie którego oddziaływuje wyraźnie negatywnie na kształtowanie się międzynarodowej zdolności konkurencyjnej i międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej Polski sensu stricto (także jej międzynarodowej pozycji konkurencyjnej)10. Z przedstawionej w IV rozdziale analizy kształtowania się pięciokąta stabilizacji makroekonomicznej w Polsce w okresie transformacji wynika jednoznacznie, że strukturalny w zasadzie deficyt budżetu państwa (finansów publicznych) wpływał negatywnie i to w relatywnie znacznym stopniu na tempo wzrostu gospodarczego Polski (ujemna korelacja dla całego okresu 1990-2006 o wartości 0,188)11. W tymże okresie ujawniała się także dość silna zależność między kształtowaniem się w PKB salda budżetu państwa, salda obrotów bieżących oraz – co zrozumiałe – salda bilansu handlowego. Pewnym wyjątkiem w tym zakresie były jedynie lata 1994-1995 (por. rys. VIII-4). 8 9 10 11 Szerzej na te tamty zob. m.in. Bossak, Bieńkowski (2004). Por. Rosati, red. (2005, 2006). Szerzej na te tematy zob. też dalej. Por. dane tabl. IV-4. 124 Rysunek VIII-4. Udziały salda budżetu państwa, salda obrotów bieżących oraz salda bilansu handlowego w PKB Polski w okresie 1990-2006 (%) 6 4 2 0 -2 -4 -6 -8 Saldo budżetu paostwa/PKB Saldo bilansu obrotów bieżących/PKB Saldo bilansu handlowego/PKB Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS. W polskiej literaturze fachowej wskazuje się wielokrotnie na podstawowe przyczyny strukturalnego deficytu budżetu państwa i mankamenty prowadzonej polityki fiskalnej – swoiste przyczyny występowania szkodliwych w sumie tzw. deficytów bliźniaczych. Chodzi z jednej strony o problemy o charakterze ilościowym, z drugiej zaś o problemy o charakterze jakościowym. Są one zresztą w dużym stopniu wzajemnie powiązane, co też zasługuje na uwagę. Ogólnie biorąc, w rachubę wchodzą różnorodne przyczyny i przejawy „niedostatecznych wpływów” i „nadmiernych wydatków” – „niedostatecznych” i „nadmiernych” przy braniu pod uwagę stanu idealnego tj. pełnego zrównoważenia budżetu państwa. Wiele jest przyczyn i przejawów występowania w Polsce „niedostatecznych wpływów” budżetowych. W ślad z rozważaniami A.Wernika (2006) i F.Grądalskiego (2004, 2006) za najważniejsze przyczyny tego stanu rzeczy można uznać następujące: a) nadmierny i dławiący fiskalizm – nadmierny w tym sensie, że stopy opodatkowania oraz obciążeń fiskalnych osób prywatnych i przedsiębiorstw przekraczają nadal znacznie tzw. stopy racjonalnie uzasadnione z ekonomicznego i społecznego punktu widzenia, zaś dławiący w tym sensie, że – w związku z powyższym – wpływają hamująco na kształtowanie się szeroko rozumianej aktywności gospodarczej ludności; b) wysokie koszty samego procesu fiskalnego (koszty wymiaru i poboru podatków, koszty płacenia podatków itd.), notabene przy dużej zmienności odpowiednich przepisów i niskiej ich przejrzystości; c) niespójność szeroko rozumianego systemu podatkowego oraz relatywnie niska skuteczność procesu egzekwowania podatków i innych obciążeń fiskalnych, co znajduje w dużej mierze swoje uzasadnienie w mankamentach wymienionych wcześniej. W Polsce mamy też nadal do czynienia z wieloma istotnymi przyczynami występowania zjawiska „nadmiernych” wydatków budżetowych. Do najważniejszych można zaliczyć: 125 a) nadmierny stopień fiskalizmu państwa mierzony stopą wydatków ogółem w PKB - nadmierny w tym sensie, że bardzo wysoki w porównaniu z osiągniętym poziomem rozwoju gospodarczego; b) trudności zwiększenia stopnia restrykcyjności wydatkowania dochodów budżetowych znajdujące m.in. swoje uzasadnienie w ponadprzeciętnym fiskalizmie oraz tendencjach populistycznych programów wielu partii i rządów; c) wysokie i okresowo rosnące rozmiary tzw. długu publicznego (w tym zagranicznego) co z kolei znajduje w dużej mierze swoje uzasadnienie w występowaniu powyższych przyczyn i czynników, ale nie tylko. Problemy finansów publicznych i polityki fiskalnej w Polsce w okresie transformacji nie kończą się na ich wymiarze ilościowym. Istotne są dalej – raczej przede wszystkim – różnorodne mankamenty o charakterze jakościowym. Po stronie wpływów budżetu państwa chodzi w szczególności o następujące: a) brak powszechnie akceptowanej legitymizacji podatków przy dominacji reguły możliwości płatniczych podmiotów gospodarczych (w tym gospodarstw domowych) nad regułą ekwiwalentności świadczeń, co wiąże się m.in. z brakiem większego zainteresowania odpowiednich władz państwowych społeczną kontrolą ich wpływów i sposobów wydatkowania; b) brak neutralności systemu podatkowego względem mechanizmu rynkowego, a w szczególności – bez przeprowadzenie odpowiednich kalkulacji i przy silnych potrzebach fiskalnych – koncentrowanie uwagi na – jak pisze F.Grądalski (2006, s. 216) – „rozbudowaniu podstawy opodatkowania wszędzie tam, gdzie to tylko jest możliwe, oraz na zwiększaniu progresji podatkowej”, notabene z opodatkowaniem oszczędności prywatnych włącznie, co jest nadzwyczaj spektakularnym przejawem skrajnego fiskalizmu; c) zmienność zasad opodatkowania i rodzajów podatków przy jednoczesnym braku wyraźnego kierunku zmian w celu realizacji docelowej struktury systemu podatkowego, tzn. struktury pożądanej z punktu widzenia strategicznych celów rozwojowych Polski, w tym m.in. jej miejsca i znaczenia w Unii Europejskiej. Znacznie dłuższa jest lista teoretycznie uzasadnionych mankamentów o charakterze jakościowym w odniesieniu do „nadmiernych wydatków” szeroko rozumianego budżetu państwa, tj. włącznie z budżetami województw i gmin. W świetle odpowiedniego dorobku teoretycznego w rachubę wchodzą przy tym mankamenty o wyjątkowo istotnym znaczeniu dla dalszego społeczno-gospodarczego rozwoju kraju i dlatego – jak się wydaje – zasługujące na szczególną uwagę. Chodzi w szczególności o: a) kształtowanie od wielu już lat salda budżetu państwa (ściślej jego deficytu) z wyraźnym „nastawieniem” na celowość hołdowania zasadom ekonomi keynesowskiej i postkeynesowskiej tj. stymulowania wzrostu gospodarczego od strony popytowej (a nie podażowej) czego spektaku126 larnym przejawem jest m.in. – choć nie tylko – utrzymywanie tzw. kotwicy budżetu, a ściślej odpowiedniego deficytu w wysokości ok. 30 mld złotych rocznie; b) „nastawianie się” jakby programowo odpowiednich władz na występowanie zjawiska tzw. deficytu bliźniaczego bez głębszej chyba znajomości jego istoty i skutków, zwłaszcza długookresowych; c) wadliwa struktura wydatków szeroko rozumianego budżetu państwa; d) względne ograniczanie w związku z tym możliwości wykorzystywania sposobów przyspieszenia tempa wzrostu gospodarczego i tym samym zwiększania szeroko rozumianego bogactwa narodowego w imię nieznanych dotąd szczegółowo innych interesów, w tym prywatnych, różnie zresztą dotychczas rozumianych; e) specyficzne czasami sposoby finansowania deficytu budżetu państwa. W świetle dotychczasowego odpowiedniego dorobku teoretycznego długookresowe „nastawianie się” na rozwój typu keynesowskiego i postkeynesowskiego tj. poprzez stymulowanie szeroko rozumianego popytu (krajowego i zagranicznego) jest możliwy – być może nawet w szczególności w warunkach gospodarek rozwijających się – ale na pewnym etapie takiego rozwoju powstaje od razu pytanie dotyczące różnorodnych skutków makroekonomicznych i mikroekonomicznych, o czym też dalej. W każdym razie, w świetle owego dorobku, w ujęciu długookresowym w celu zwiększenia poziomu dobrobytu bardziej pożądane jest zmierzanie w kierunku uruchamiania tzw. podażowego (czy też propodażowego, w tym proeksportowego) modelu wzrostu i rozwoju gospodarczego, którego istotę można ująć w postaci następującej sekwencji: dodatni impuls (wewnętrzny i/lub zewnętrzny) dodatnie efekty bodźcowe dla producentów i konsumentów wzrost poziomu międzynarodowej konkurencyjności wzrost poziomu dobrobytu społeczeństwa W powyższym kontekście nie sposób przybliżyć realiów struktury wydatków budżetowych w Polsce w wybranych latach analizowanego okresu (por. tabl. VIII-4). Tablica VIII-4. Struktura wydatków budżetu państwa w Polsce w wybranych latach okresu 1990-2006 (% PKB) Wyszczególnienie 1990 1995 2000 2004 2005 2006 Wydatki ogółem 44,2 43,1 40,5 43,9 41,6 32,4 W tym: obsługa długu publicznego 1,8 4,4 2,6 2,8 2,5 2,6 wydatki socjalne 18,5 16,5 17,1 sfera budżetowa 13,3 11,7 12,4 11,2 10,3 kasy chorych 2,7 3,2 3,6 wydatki majątkowe 2,7 2,8 3,6 3,9 3,4 Oficjalny stan salda budżetu państwa +2,3 -2,4 -3,0 -6,9 -2,8 -2,3 Skorygowane saldo budżetu -1,6 -3,4 -7,1 Przychody z prywatyzacji 0,8 3,7 1,2 0,4 0,1 Źródło: dane statystyczne GUS oraz Wernik (2005), opracowanie własne. 127 Tzw. sztywne wydatki budżetowe (wydatki socjalne, wydatki na kasy chorych czy też wydatki majątkowe) są i pozostaną zapewne przez wiele lat istotnym obciążeniem dla budżetu państwa. Ale warto zarazem zauważyć – chociażby w kontekście wcześniejszych rozważań – że na nadzwyczaj wysokim poziomie utrzymują się nadal wydatki na obsługę długu publicznego, w tym w szczególności dużego i rosnącego długu krajowego i zagranicznego państwa (w 2005 roku odpowiednio 2,2% oraz 0,3% wartości PKB). Od pewnego czasu w Polsce mamy dodatkowo do czynienia z relatywnie niskim i niepokojącym spadkiem udziału wydatków budżetu państwa w PKB na szeroko rozumianą działalność badawczą i rozwojową (por. tabl. VIII-5). Tablica VIII-5. Udział wydatków krajowych na prace badawcze i rozwojowe (B+R) w PKB Polski i nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej oraz Unii ogółem w wybranych latach okresu 1999-2005 (%) Kraje 1999 2001 2003 2005 Estonia 0,70 0,71 0,79 0,94 Litwa 0,50 0,67 0,67 0,76 Łotwa 0,36 0,41 0,38 0,57 POLSKA 0,69 0,62 0,54 0,57 Republika Czeska 1,14 1,20 1,25 1,42 Słowacja 0,65 0,63 0,58 0,51 Słowenia 1,41 1,55 1,32 1,22 Węgry 0,69 0,92 0,93 0,93 Bułgaria 0,57 0,47 0,50 0,50 Rumunia 0,40 0,39 0,39 UE-15 1,90 1,94 1,93 1,91 UE-27 1,85 1,88 1,87 1,84 Źródło: Zientara (2007, s. 136). Deficyt budżetu państwa (w tym także relatywnie niewielkie i zmniejszające się wydatki na sferę B+R, ale zarazem relatywnie duże wydatki na administrację publiczną, obsługę długu publicznego czy też tzw. obronę narodową) wymagają oczywiście odpowiedniego finansowania. Jak dotychczas, w Polsce skrupulatnie przestrzega się zasady możliwie najdalej posuniętej restrykcyjności, jeśli chodzi o publikowanie odpowiednich danych, co też o czymś świadczy. Na podstawie oficjalnie dostępnych danych statystycznych można jednak wnioskować, że przez wiele pierwszych lat okresu transformacji w Polsce deficyt budżetu państwa był finansowany przede wszystkim dochodami z prywatyzacji, których znaczenie ulegało jednak zmniejszeniu w miarę upływu czasu (por. tabl. VIII-5). W tej sytuacji stosunkowo szybko rosło znaczenie emisji przez odpowiednie władze różnego typu skarbowych papierów wartościowych, co wpływało oczywiście na kształtowanie się kursu waluty narodowej, a ściślej – wywoływało tendencję do jej aprecjacji ze wszystkimi tego skutkami dla rozwoju handlu zagranicznego, zresztą nie tylko. Do tego warto dodać, że tego typu polityka stanowiła ewidentny przejaw drastycznego i w sumie szkodliwego na dłuższą metę drenażu prywatnych oszczędności krajowych oraz wypierania (crowding out) inwestycji pochodzących z tego typu oszczędności przy czym – niejako przy okazji – zwiększyły się rozmiary długu publicznego. I w ten sposób można było mówić o zamknięciu swego rodzaju kręgu, ale tylko w tym sensie, że – jak dotychczas – istotnym kołem ratunkowym był drugi element deficytów bliźniaczych tj. deficyt obrotów bieżących, którego występowanie wspierało z 128 kolei zjawisko deficytu budżetu państwa, w tym chociażby sensie, że względnie zawężona była odpowiednia baza podatkowa czy też, że rosły koszty obsługi zadłużenia zagranicznego państwa mieszczące się immanentnie w ramach jego zadłużenia publicznego. Zjawisko deficytów bliźniaczych ujawniało się w Polsce w zdecydowanej większości lat analizowanego okresu 1990-2006, a już na pewno po 1995 roku. Wtedy bowiem z reguły, z wielu różnorodnych względów, stopa oszczędności prywatnych nie była dostatecznie wysoka w tym sensie, że przy pomocy tychże oszczędności stało się możliwym sfinansowanie inwestycji krajowych i dużego oraz – z wyjątkiem 1990 roku – systematycznie ujemnego salda budżetu państwa mierzonego stopą zadłużenia sektora rządowego (por. tabl. VIII-6). Tablica VIII-6. Kształtowanie się udziałów oszczędności gospodarstw domowych, salda budżetu państwa i inwestycji krajowych brutto w wartości PKB Polski w okresie 1990-2006 (%) oraz różnice stóp w punktach procentowych Wyszczególnienie 1990 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 Udziały w PKB w % A. Oszczędności gospodarstw domowych 4,0 4,0 4,2 5,6 6,0 5,7 6,4 7,7 6,6 5,7 4,4 2,5 2,9 2,6 3,8 B. Saldo budżetu państwa 0,4 -3,8 -6,1 -3,0 -3,3 -3,3 -2,3 -2,7 -2,4 -2,0 -2,2 -4,3 -5,1 -4,6 -4,5 -2,8 -2,3 C. Inwestycje brutto 21,0 22,8 15,2 15,6 15,9 18,0 20,5 23,0 24,6 24,9 24,7 20,7 18,9 18,8 20,1 19,3 Różnice w pkt. % A-B X 0,2 -2,1 1,2 2,3 2,7 3,4 3,7 5,3 4,6 3,5 0,1 -2,6 -1,7 -1,9 1,0 X C-A X -18,8 -11,2 -11,4 -10,3 -12,0 -14,8 -16,6 -16,9 -18,3 -19,0 -15,0 -16,4 -15,9 -17,5 -15,5 X Źródło: opracowanie własne na podstawie danych tablicy IV-1 oraz danych GUS i OECD W analizowanym okresie niedostatecznie wysokie były również łącznie ujmowane oszczędności gospodarstw domowych i przedsiębiorstw, których wysokość wahała się w granicach 15-17% wartości PKB12. Biorąc pod uwagę jedynie oszczędności gospodarstw domowych występowanie w Polsce ewidentnych zależności między deficytem budżetowym i deficytem obrotów bieżących można przedstawić przy pomocy rysunku VIII-5. Rysunek VIII-5. Graficzna ilustracja deficytów bliźniaczych w Polsce w okresie 1990-2006 8 6 4 2 0 -2 -4 -6 -8 Saldo budżetu paostwa/PKB Saldo bilansu obrotów bieżących/PKB Oszczędności gospodarstw domowych/PKB Źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS. 12 Szerzej zob. Roubini, Wachtel (1998), Romatowski (2005). 129 Z wielu różnorodnych względów wyjątkowym był pierwszy rok procesu transformacji systemowej. Wtedy to m.in. wskutek gwałtownej dewaluacji złotego od 1 stycznia 1990 obserwowano nadwyżkę bilansu handlowego i bilansu obrotów bieżących. Jednocześnie ujawniły się skutki takich radykalnych działań stabilizacyjnych, jak zasadnicza redukcja subsydiów i dotacji oraz podwyżka różnorodnych podatków, w tym wprowadzenie podatku od tzw. ponadnormatywnych wynagrodzeń (tzw. popiwku)13. Innym wyjątkowym okresem były lata 1994 i 1995. Wtedy to – przy dodatnim saldzie bilansu handlowego i pewnym zmniejszeniu się ujemnego salda bilansu procentów i dywidend – gwałtownie wzrosło dodatnie z reguły saldo zagranicznych obrotów usługami (czterokrotny wzrost wartości w 1994 roku i 25% wzrost w 1995 roku). Był to bezprecedensowy okres nadzwyczaj szybkiego wzrostu przychodów (wpływów) z tytułu świadczenia różnego rodzaju usług, zwłaszcza zaś usług budowlanych, co stanowiło notabene efekt swego rodzaju „przekrętu statystycznego” i chyba nie tylko14. Ewidentne występowanie w Polsce zjawiska tzw. deficytów bliźniaczych w pozostałych latach analizowanego okresu – tzn. poza ww. o charakterze wyjątkowym – wywoływało różnorodne implikacje, których wyjaśnienie jest możliwe uwzględniając istotę modelu IS-LM-BP (modelu FlemingaMundella) w warunkach kursu płynnego, który w Polsce zaczął funkcjonować w pełni – po tzw. pełzającej dewaluacji w systemie kursu stałego – z dniem 12.04.2004. Otóż, w tych warunkach możliwe były i raczej faktycznie występowały dwa sposoby (kanały) powiązań między deficytem budżetu państwa (deficytem finansów publicznych) i deficytem obrotów bieżących15. Chodziło o następujące, mniej lub bardziej automatyczne powiązania: a) zwiększanie deficytu budżetu państwa prowadziło do przyspieszenia wzrostu ogólnego popytu finalnego, a zatem przyczyniało się również do szybszego, wzrostu importu towarów i usług, co – przy danym tempie wzrostu ich eksportu – było równoznaczne ze wzrostem rozmiarów i tempa zmian deficytu handlowego oraz – ceteris paribus – deficytu bilansu obrotów bieżących; b) zwiększanie deficytu budżetu państwa prowadziło do zwyżki rynkowych stóp procentowych, to zaś pobudzało przypływ kapitału zagranicznego, powodowało dalej wzrost poziomu kursu waluty narodowej, które oddziaływały z kolei ujemnie na eksport oraz dodatnio na import, co w ostatecznym efekcie było znowu równoznaczne z odpowiednimi zmianami tempa i rozmiarów deficytu handlowego oraz – ceteris paribus – deficytu obrotów bieżących. 13 14 15 Zob. szerzej m.in. Bąk, Marciniak, Michalski, Rosati (1990), Lubiński, Marczewski (1999), Misala, red. (2005), Wernik (2006). W raporcie Instytutu Koniunktur i Cen Handlu Zagranicznego pt. „Polski handel zagraniczny w 1996 roku” na s. 52 stwierdza się m.in. „Należy zauważyć, że na wysokim tempie wzrostu obrotów usługami w 1995 roku zaważył sposób ujęcia usług budowlanych przez Departament Statystyczny NBP. W usługach budowlanych ujętych według rachunków firm budowlanych znajdują się niewątpliwie pewne towary (materiały budowlane) zakupione na danym rynku przez firmy budowlane. Dla poprawności statystyki usług należałoby te materiały eliminować z wartości świadczonych usług budowlanych”. W każdym razie wywieziono wtedy z Polski z jakichś tam względów nadzwyczaj duże ilości wspomnianych materiałów. Por. Orłowski (1999), Lipiński (1999), Czerwińska (1999), Romatowski (2005). Zob. także Sławiński (1999), Liberda, Rogut, Tokarski (2002), Fidrmuc (2002), Gotz-Kozierkiewicz (2002 i 2004), Ventura (2002), Campos, Coricelli (2002), Siwiński (2003), Najlepszy (2006). 130 W stosunku do powyższych stwierdzeń można zgłosić wiele zastrzeżeń, zwłaszcza przy dokonywaniu odpowiednich ocen dotyczących rozwoju gospodarczego kraju w okresie transformacji16. Tym niemniej, na gruncie ściśle teoretycznym, można zaryzykować tezę, że w analizowanym okresie w Polsce mieliśmy do czynienia ze swoistymi odchyleniami przebiegu linii IS, LM i BP od układu idealnego, tj. w stanie pełnej równowagi. 3. MIĘDZYNARODOWA KONKURENCYJNOŚĆ SENSU STRICTO I MIĘDZYNARODOWA POZYCJA KONKURENCYJNA 3.1. MIĘDZYNARODOWA KONKURENCYJNOŚĆ SENSU STRICTO Zgodnie z wcześniejszymi rozważaniami, poziom międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej Polski (rozumianej jako bieżąca zdolność do osiągania przez podmioty gospodarcze funkcjonujące na terenie kraju większych korzyści z uczestnictwa w międzynarodowym podziale pracy niż podmioty działające w innych porównywalnych krajach wskutek tworzenia odpowiednich warunków dla wzrostu produktywności wewnętrznych i zagranicznych (mobilnych) czynników wytwórczych w celu podwyższenia poziomu szeroko rozumianego dobrobytu obywateli) nie kształtował się na przełomie XX i XXI wieku na optymalnym poziomie. Stanowiło to bezpośrednią konsekwencję występowania wspomnianych zakłóceń w procesie realizacji transformacji systemowej i chaotycznego w sumie jej przebiegu, w tym występowania tzw. deficytów bliźniaczych ze wszystkimi tego implikacjami. Na kształtowanie się międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej Polski sensu stricto na przełomie XX i XXI wieku można także spojrzeć nieco inaczej. Można ją mianowicie ująć jako kształtowanie się wtedy: a) bieżącej zdolności kraju (ściślej – działających na jej terenie podmiotów gospodarczych) do sprzedaży dóbr i usług na rynkach międzynarodowych (ability to sell); b) bieżącej zdolności tak rozumianego kraju do sprzedaży dóbr i usług oraz do zapenienia atrakcyjności dla mobilnych krajowych i zagranicznych czynników wytwórczych (ability to sell and to attract); c) bieżącej zdolności kraju do sprzedaży dóbr i usług na rynkach zagranicznych, do zapewnienia atrakcyjności dla czynników przy zwiększaniu stopnia nowoczesności i atrakcyjności oferowanych dóbr i usług (ability to sell, to attract and to invent and innovate); d) bieżącej zdolności danego kraju do sprzedaży na rynkach zagranicznych coraz bardziej nowoczesnych dóbr i usług, zapewnienia atrakcyjności dla krajowych i zagranicznych czynników 16 Dla przykładu J.Lipiński (1999, s. 40) pisze m.in. „Wskazując na związki między zmianami dwóch deficytów, należy pamiętać, że w obecnych warunkach polskich saldo obrotów bieżących zależy także od innych czynników, których łączne oddziaływanie może być silniejsze od wpływu zmian salda bilansu finansów publicznych. Tak jest przypuszczalnie w gospodarce nadrabiającej zacofanie techniczne i podlegającej przekształceniom struktury rzeczowej. W takiej gospodarce można spodziewać się szybszego wzrostu importu inwestycyjnego i zaopatrzeniowego od wzrostu PKB. Jeżeli rosnącemu importowi nie będzie towarzyszył nie mniej szybki wzrost eksportu, to będzie wzrastał również deficyt handlowy w stosunku do PKB. Tendencję tę może osłabić stopniowe redukowanie deficytu finansów publicznych, prowadzące do ich zrównoważenia. Nie wiadomo jednak, czy zdoła ją ona odwrócić. Dlatego wcześniejsze wywody o wpływie zmian deficytu finansów publicznych na zmiany deficytu obrotów bieżących wymagają założenia ceteris paribus”. 131 wytwórczych oraz do elastycznego dostosowywania się do zmian w otoczeniu gospodarczym (ability to sell, to atract, to invent and innovate and ability to adjust). Nie ulega wątpliwości, ze na przełomie XX i XXI wieku (nawet w ostatnim z analizowanych lat) międzynarodowa konkurencyjność gospodarki narodowej sensu stricto kształtowała się poniżej poziomu optymalnego oraz – nieco inaczej rzecz ujmując – proces przekształcania naturalnych przewag komparatywnych (comparative advantages) w przewagi konkurencyjne (competitive advantages) nie przebiegał dostatecznie szybko z ilościowego i jakościowego punktu widzenia. Na rzecz tej tezy przemawia analiza wybranych wskaźników kształtowania się pozycji konkurencyjnej Polski w handlu międzynarodowym i w międzynarodowych przepływach podstawowych czynników wytwórczych. 3.2. POZYCJA KONKURENCYJNA W HANDLU MIĘDZYNARODOWYM W analizowanym okresie udział Polski w światowym handlu towarami i usługami wyraźnie się zwiększył (w światowym eksporcie towarowym od 0,42% w 1990 roku do 0,91% w 2006 roku, zaś w światowym eksporcie usług odpowiednio od 0,40% do 0,76%). Nadal jednakże – przy zwiększaniu się stopnia otwartości gospodarki – Polska była importerem netto towarów i usług, zaś jej udział w światowych obrotach towarami i usługami był relatywnie niski w porównaniu z wyposażeniem w zasoby naturalne, czy też z poziomem wyposażenia w szeroko rozumiany kapitał ludzki. Co więcej, w 2006 roku obserwowano pewne osłabienie tempa wzrostu udziału wartości eksportu towarów i usług w PKB Polski i zarazem zmniejszył się udział wartości globalnego importu w wartości globalnego eksportu (od 88,0% w 2005 roku do 87,5% w 2006 roku), co świadczy o pewnym osłabieniem pozycji konkurencyjnej Polski w handlu międzynarodowym. Znalazło to swoje potwierdzenie w kształtowaniu się kilku innych wskaźników dotyczących kształtowania się międzynarodowej konkurencyjności sensu stricto i zarazem pozycji konkurencyjnej w handlu międzynarodowym (por. tabl. VIII-7). Tablica VIII-7. Relacje eksport/import w handlu zagranicznym towarami Polski i pozostałych nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej w wybranych latach okresu 1995-2006 (%)a) Kraje 1995 2000 2004 2005 2006b) Estonia 80,0 75,0 66,7 77,8 73,1 Litwa 71,4 75,0 76,9 78,6 73,2 Łotwa 95,0 60,0 57,1 62,5 53,8 POLSKA 80,0 67,1 87,2 91,5 88,4 Republika Czeska 85,4 91,8 102,7 105,6 102,0 Słowacja 95,0 94,7 96,8 93,9 91,0 Słowenia 95,0 93,3 94,4 94,7 96,5 Węgry 86,2 89,6 96,8 98,4 96,3 Razem ww. 85,8 75,5 90,2 90,9 84,3 Bułgaria 90,9 70,0 73,3 64,7 65,2 Rumunia 78,9 84,2 76,5 71,1 63,4 a) Pomija się Cypr i Maltę. Dotyczy także dalszej części odpowiednich porównań b) Szacunki własne na podstawie bieżących informacji WTO Źródło: International trade statistics, WTO różne wydania, obliczenia własne. 132 W całym analizowanym okresie w Polsce – podobnie jak i w większości nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej – relacje wartości eksportu do wartości importu w obrotach towarowych kształtowały się poniżej 100%, co oznaczało niekorzystną pozycję konkurencyjną w tychże obrotach. W przypadku analizowanych krajów istotne znaczenie miało jednak dodatkowo kształtowanie się międzynarodowej pozycji konkurencyjnej w światowych obrotach usługami (por. tabl. VIII-8). Tablica VIII-8. Relacje eksport/import w handlu zagranicznym usługami Polski i pozostałych nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej w wybranych latach okresu 1995-2006 (%) Kraje 1995 2000 2004 2005 2006 Estonia 233,3 166,7 162,5 144,4 144,2 Litwa 100,0 140,0 157,1 162,5 138,9 Łotwa 300,0 160,0 160,0 128,6 134,2 POLSKA 155,2 108,3 105,2 111,7 115,3 Republika Czeska 140,3 125,0 106,3 104,8 105,1 Słowacja 133,3 141,7 106,3 105,9 112,2 Słowenia 141,7 108,3 150,0 141,7 133,3 Węgry 138,7 121,9 100,0 104,1 110,2 Razem ww. 147,3 121,4 111,6 113,7 124,2 Bułgaria 109,1 127,3 120,0 121,0 117,3 Rumunia 80,0 100,0 88,9 87,0 106,6 Źródło: jak w tablicy VIII-7. W nowych krajach członkowskich Unii Europejskiej (także Bułgarii, ale nie w Rumunii, które weszły w skład Unii z dniem 1.01.2007) istotną rolę w procesie łagodzenia deficytu bilansu handlowego – podobnie zresztą, jak chociażby w przypadku Grecji, Hiszpanii i Portugalii - odgrywały dotychczas nadwyżki w zagranicznych obrotach usługami. W międzyczasie jednakże międzynarodowa pozycja konkurencyjna owych nowych krajów w światowych obrotach usługami mierzona relacjami eksport/import nieco się zmniejszyła. Dotyczyło to m.in. Polski, która również w 2006 roku wyróżniała się relatywnie niskim, odpowiednim wskaźnikiem. W tymże roku odpowiednia relacja w przypadku Polski kształtowała się na poziomie zdecydowanie niższym niż w przypadku większości analizowanych krajów, wyższym jedynie niż w Rumunii, na Węgrzech i w Republice Czeskiej. Decydowały o tym kształtowanie się struktury rodzajowej importu i eksportu usług będące tego konsekwencją zmiany odpowiednich relacji eksportowo-importowych (por. tabl. VIII-9). Tablica VIII-9. Struktura rodzajowa importu i eksportu usług Polski oraz odpowiednie relacje eksportowo-importowe w wybranych latach okresu 1995-2006 wg danych bilansu płatniczego (%) Wyszczególnienie 1995 2000 2004 2005 2006a) Import (rozchody) Usługi transportowe 15,0 12,4 23,5 23,2 23,0 Podróże zagraniczne 13,9 17,5 31,4 30,4 31,0 Inne usługi 71,1 70,1 45,1 46,4 46,0 Ogółem 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 Eksport (przychody) Usługi transportowe 33,3 24,4 31,3 33,6 34,0 Podróże zagraniczne 7,0 23,3 43,6 38,6 38,0 Inne usługi 59,7 51,9 25,1 27,8 28,0 Ogółem 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 133 Wyszczególnienie 1995 2000 2004 2005 Relacje eksport-import Usługi transportowe 222,0 196,8 133,2 144,8 Podróże zagraniczne 50,4 133,1 138,9 127,0 Inne usługi 84,0 74,0 55,7 59,9 Ogółem 155,2 108,3 105,2 111,7 a) dane szacunkowe z 7 miesięcy 2006 roku Źródło: Bilans płatniczy Rzeczypospolitej Polskiej, NBP, wybrane wydania; obliczenia własne. 2006a) 147,8 122,6 60,9 104,7 Obserwowana również w 2006 roku swego rodzaju erozja konkurencyjności Polski w międzynarodowym handlu usługami miała w dużej mierze charakter strukturalny. Przede wszystkim, głównie ze względu na niedorozwój odpowiedniej infrastruktury, w okresie transformacji obserwowano względne zmniejszanie się odpowiednich przychodów ze świadczenia usług transportowych, zwłaszcza usług transportu drogowego, kolejowego, morskiego i rzecznego. Stosunkowo niewielkie były również przyrosty dochodów z tytułu tzw. podróży zagranicznych, głównie z turystyki oraz z odwiedzin krewnych i znajomych, w przypadku których odpowiednie rozchody wyróżniały się wyraźnie wysoką i rosnącą dynamiką. Podstawową przyczyną wspomnianej erozji był jednak relatywnie niski poziom konkurencyjności gospodarki Polski w zagranicznych obrotach tzw. innymi usługami, w tym głownie tzw. usługami biznesowymi. Z wielu różnorodnych względów nie mogło to dziwić (np. tzw. pozostałości gospodarki centralnie planowanej, niewielka intensywność inwestowania w sferę B+R, relatywnie niski stopień edukacji ekonomicznej społeczeństwa). Swoistym tego przejawem był m.in. wyraźnie widoczny niedorozwój własnych (krajowych) usług ubezpieczeniowych, asekuracyjnych i reasekuracyjnych, czy też usług telekomunikacyjnych, których świadczenie wyróżniało się dodatkowo relatywni wysokimi kosztami, a zatem relatywnie niskim poziomem konkurencyjności o charakterze cenowym, zresztą nie tylko. W szeroko rozumianej walce o korzyści z uczestnictwa w handlu międzynarodowym istotne znaczenie ma kształtowanie się tzw. terms of trade, w tym cenowych. W wielu latach analizowanego okresu nie były one korzystne dla Polski (np. w 1996 roku, w 2000 roku oraz – co warto podkreślić – w 2006 roku). Konsekwencji tego stanu rzeczy było wiele, o czym już częściowo wspomniano i to na pewno wpływało również na kształtowanie się salda bilansu handlowego Polski (tabl. VIII-10). 134 Tablica VIII-10. Udziały salda bilansu obrotów handlowych towarami i usługami w PKB Polski i pozostałych nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej w wybranych latach okresu 1995-2006 (%) Kraje 1995 2004 2005 2006a) Estonia -0,5 -10,0 -7,6 -10,4 Litwa -11,3 -7,8 -8,1 -18,0 Łotwa -11,9 -20,8 -17,4 -30,9 POLSKA -7,8 -1,8 -0,3 -3,7 Republika Czeska -3,1 -1,9 +0,2 +1,8 Słowacja -2,4 -1,0 -0,9 -7,0 Słowenia -3,4 -0,1 -0,5 +0,8 Węgry -4,0 -2,9 -2,8 -1,5 Średnia zwykła ww. wymienionych -5,6 -5,8 -4,6 -9,6 Bułgaria -5,1 -12,4 -18,8 -28,2 Rumunia -5,4 -7,8 -9,5 -23,6 a) Szacunki własne Źródło: Rocznik Statystyczny Rzeczpospolitej Polskiej, GUS, wybrane wydania oraz informacje bieżące WTO, obliczenia własne. W badanym okresie istotnym czynnikiem wzrostu gospodarczego Polski i pozostałych analizowanych krajów był wzrost eksportu towarów i usług. Z wyjątkiem Republiki Czeskiej w 2005 i w 2006 roku oraz Słowenii w tymże roku w tych krajach chodziło głównie o wzrost gospodarczy indukowany przez import finansowany w znacznej mierze poprzez napływ zagranicznych oszczędności, w tym zagranicznych inwestycji bezpośrednich (tzw. import-led growth). Właśnie w przypadku Republiki Czeskiej odnotowano w 2005 i 2006 roku typowy wzrost gospodarczy indukowany głównie przez eksport (tzw. export-led growth). Do tego typu wzrostu wyraźnie zbliżała się Polska oraz – w dalszej kolejności – Słowenia, Słowacja i Węgry. W 2005 i 2006 roku daleko odstawały pod tym względem Łitwa, Rumunia, a zwłaszcza Łotwa. Problemem otwartym pozostawało oczywiście zagadnienie krótko- i długookresowych kosztów osiągnięcia tak rozumianej poprawy międzynarodowej pozycji konkurencyjnej ww. krajów w światowym handlu towarami i usługami, w tym m.in. kształtowanie się płac, cen, kosztów jednostkowych czy tempa wzrostu zasobów kapitału. Z punktu widzenia kształtowania się pozycji konkurencyjnej Polski w handlu międzynarodowym istotne znaczenie ma analiza poziomu tzw. ujawnionych przewag względnych (revealed comparative advantages), co zaproponował swego czasu B.Balassa (1965). Chodzi głównie o obliczanie odpowiednich wskaźników i współzależności między nimi w czasie i w przestrzeni, po to, by następnie dokonywać odpowiednich interpretacji i wnioskować na przyszłość. Trzeba przy tym dodać, że współcześnie stosuje się najczęściej pewne reinterpretacje oryginalnej metody obliczania wskaźników ujawnionych przewag względnych autorstwa B.Balassa.Tak też jest w przypadku prezentowanej analizy, w której stosuje się następującą formułę obliczania wskaźników ujawnionej przewagi względnej (RCA – Revealed Comparative Advantages): 𝑅𝐶𝐴𝑖 = 𝑙𝑛 𝐾 𝑥 𝑖𝑗 𝐾 𝑚 𝑖𝑗 𝑋𝐾 ÷ 𝑀𝑗𝐾 𝑗 (1) gdzie w naszym przypadku: xijK - eksport grupy towarów „i” z kraju „K” (np. Polski) do reszty świata „j”; 135 mijK - import grupy towarów „i” kraju „K” (np. Polski) z reszty świata „j”; X Kj - globalny eksport kraju „K” (np. Polski); M Kj - globalny import kraju „K” (np. Polski). Wartość wskaźnika RCAi większa od zera świadczy o występowaniu ujawnionej przewagi względnej analizowanego kraju „k” (w naszym przypadku Polski) nad resztą świata i/lub innymi krajami w przeszłości i wskazuje zarazem na intensywność tej przewagi bez wskazywania jednakże na efektywność wymiany w przyszłości. W przypadku wskaźników RCAi mniejszych od zera mamy do czynienia z brakiem tego typu przewagi o mniejszej lub większej intensywności. Odpowiednio należy interpretować wartość wskaźników RCAi większych od zera. Warto dodać, ze w formule (1) używa się postaci logarytmicznej po to, by umożliwić zachowanie symetryczności dodatnich i ujemnych wskaźników RCAi w przedziale wahającym się wokół zera (por. tabl. VIII-11). Tablica VIII-11. Wskaźniki ujawnionej przewagi względnej (RCA i) w handlu zagranicznym Polski według sekcji towarowych SITC w wybranych latach okresu 1995-2006 Wyszczególnienie 1995 2000 2004 2005 2006 Żywność i zwierzęta żywe 0,13 0,36 0,48 0,51 0,52 Napoje i tytoń -0,04 -0,05 0,09 0,15 0,34 Surowce niejadalne bez paliw -0,18 -0,18 -0,27 -0,32 -0,30 Paliwa mineralne i pochodne -0,11 -0,76 -0,52 -0,80 -0,87 Oleje i tłuszcze -1,47 -1,56 -1,73 -0,87 -0,67 Chemikalia i produkty pokrewne -0,66 -0,73 -0,79 -0,74 -0,65 Towary przemysłowe wg surowca 0,24 0,21 0,12 0,09 0,11 Maszyny, urządzenia i sprzęt transportowy -0,35 -0,08 0,00 0,09 0,12 Różne wyroby przemysłowe 0,81 0,75 0,61 0,53 0,52 Towary niesklasyfikowane -0,73 1,99 0,01 -0,06 -3,85 Średnia zwykła -0,24 -0,01 -0,20 -0,14 -0,47 Średnia ważonaa) 1,02 0,66 0,69 0,73 0,16 a) jako wag użyto odpowiednich udziałów w eksporcie Polski Źródło: jak w tabl. 5-VIII-10. Zgodnie z oczekiwaniami bazującymi na odpowiednim dorobku teoretycznym w analizowanym okresie zmniejszył się stopień międzygałęziowej konkurencyjności gospodarki narodowej Polski w stosunku do reszty świata. Znalazło to swój wyraz w zmniejszaniu się średnich zwykłych i średnich ważonych wskaźników RCAi z tym, ze w ostatnich latach odpowiedni proces uległ wyraźnemu spowolnieniu, zaś w 2006 roku obserwowano wręcz odwrotną tendencję. Było to efektem oddziaływania wielu różnorodnych czynników o charakterze strukturalnym. Chodziło m.in. o wzrost ujawnionej przewagi względnej Polski w obrotach żywnością i zwierzętami żywymi, napojami i tytoniem, ale także w obrotach różnego rodzaju towarami przemysłowymi, zwłaszcza maszynami, urządzeniami i sprzętem transportowym. Wszystko to znajdowało swoje odzwierciedlenie w kształtowaniu się struktury ujawnionych przewag komparatywnych Polski wg chłonności czynników wytwórczych (por. tabl. VIII-12). 136 Tablica VIII-12. Wskaźniki ujawnionej przewagi względnej (RCA i) w handlu zagranicznym Polski według chłonności czynników wytwórczycha) w wybranych latach okresu 1995-2006 Wyszczególnienie 1995 2000 2004 2005 2006 Suwowcochłonne 0,02 -0,22 -0,12 -0,22 0,23 Pracochłonne 0,37 0,45 0,36 0,35 0,36 Kapitałochłonne 0,34 0,22 0,18 0,24 0,23 Technologicznie intensywne - łatwe do imitowania -0,99 -0,89 -0,78 -0,77 -0,65 - trudne do imitowania -0,36 -0,11 -0,11 -0,04 0,01 Średnia zwykła -0,13 -0,11 -0,09 -0,09` -0,06 Średnia ważonab) 1,76 1,58 1,02 1,08 1,38 a) podział produktów dokonany wg klasyfikacji przedstawionej w Weresa, red. (2006). b) jako wag użyto odpowiednich udziałów w eksporcie Polski Źródło: jak w tabl. VIII-10. Mimo wzrostu poziomu ujawnionej przewagi względnej Polski w zakresie wielu typowo ziemiochłonnych artykułów (np. żywność i zwierzęta żywe) w 2006 roku obserwowano dalszy spadek tejże przewagi w obrotach wyrobami surowcochłonnymi. Decydowało o tym pogłębianie się deficytu handlowego w zakresie surowców niejadalnych, a zwłaszcza paliw mineralnych i pochodnych z nich. Kluczowe znaczenie miał z tego punktu widzenia duży i szybko rosnący import ropy naftowej i produktów naftowych oraz gazu ziemnego sprowadzanych przede wszystkim – choć nie tylko – z Rosji. W 2006 roku nie zmienił się zasadniczo poziom ujawnionej przewagi względnej Polski w obrotach dobrami pracochłonnymi. Zgodnie z relatywnym wyposażeniem Polski w czynniki wytwórcze Polska była nadal eksporterem netto tychże dóbr (m.in. skóry i wyrobów skórzanych, produktów z drewna, przędzy, produktów metalowych, mebli, artykułów podróżnych i odzieżowych oraz obuwia). W analizowanym roku (w porównaniu z rokiem poprzednim) nie zmienił się też zasadniczo poziom ujawnionej przewagi komparatywnej Polski w obrotach dobrami kapitałochłonnymi, choć był on wtedy znacznie niższy niż w 2000 roku. O utrzymywaniu się nadal ujawnionej przewagi względnej Polski w obrotach tymi artykułami decydował nadal intensywny eksport żelaza i stali, metali nieżelaznych, a zwłaszcza różnego rodzaju wyrobów przemysłu motoryzacyjnego produkowanego w Polsce w wyniku odpowiednich porozumień specjalizacyjno-kooperacyjnych z wieloma zachodnimi koncernami. W 2006 roku obserwowano dalszy wzrost poziomu międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej Polski mierzonego wskaźnikami ujawnionej przewagi względnej w zakresie dóbr technologicznie intensywnych w tym sensie, że brak tejże przewagi (ujemna wartość odpowiednich wskaźników RCAi) była wtedy niższa, niż w latach poprzednich. Dotyczyło to zwłaszcza obrotów – co warto podkreślić – artykułami technologicznie intensywnymi trudnymi do imitowania. Istotną przyczynę zmian struktury ujawnionych przewag względnych (także ich braku) stanowi niewątpliwie pogłębianie się wewnątrzgałęziowego podziału pracy. Świadczy o tym m.in. kształtowanie się intensywności i struktury handlu wewnątrzgałęziowego (intra-industry trade względnie two-way trade). Ogólny wzrost intensywności tego typu handlu traktuje się zazwyczaj jako przejaw wzrostu konkurencyjności gospodarki narodowej danego kraju w handlu międzynarodowym, zaś ową 137 intensywność mierzy się najczęściej wykorzystując tzw. formułę H.Grubela i P.J.Lloyda (1975), która brzmi następująco: 𝐼𝐼𝑇𝑖 = 𝐾 𝐾 𝐾 𝐾 𝑥 𝑖𝑗 −𝑚 𝑖𝑗 − 𝑥 𝑖𝑗 −𝑚 𝑖𝑗 𝐾 +𝑚 𝐾 𝑥 𝑖𝑗 𝑖𝑗 (2) gdzie oznaczenia jak we wzorze (1), zaś IIT oznacza po prostu handel wewnątrzgałęziowy (intraindustry trade), którego intensywność waha się w granicach 0-1; im wyższa jest wartość odpowiedniego wskaźnika IITi, tym wyższy jest poziom intensywności handlu wewnątrzgałęziowego w danej gałęzi „i”, względnie w obrotach globalnych analizowanego kraju, w naszym przypadku Polski (por. tabl. VIII13). Tablica VIII-13. Intensywność i struktura handlu wewnątrzgałęziowego Polski przy uwzględnieniu dwucyfrowej klasyfikacji SITC w wybranych latach okresu 1995-2006a) Wyszczególnienie 1995 2000 2004 2005 2006 Suwowcochłonne 0,89 0,68 0,89 0,83 0,82 Pracochłonne 0,94 0,99 0,91 0,89 0,88 Kapitałochłonne 0,95 0,89 0,99 0,94 0,95 Technologicznie intensywne - łatwe do imitowania 0,45 0,42 0,99 0,58 0,63 - trudne do imitowania 0,71 0,73 0,86 0,92 0,94 Średnia zwykła 0,79 0,74 0,83 0,84 0,84 Średnia ważonab) 0,17 0,16 0,18 0,17 0,17 a) wyjaśnienia jak w tabl. VIII-12 b) jako wag użyto odpowiednich udziałów w eksporcie Polski Źródło: jak w tabl. VIII-10. W 2006 roku intensywność handlu wewnątrzgałęziowego Polski mierzona odpowiednimi średnimi ważonymi nie przekroczyła poziomu z poprzednich lat, co oznaczało, ze tempo rozwoju tego typu handlu było niskie. Stanowiło to bezpośrednią konsekwencję specyficznego kształtowania się struktury ujawnionych przewag względnych i struktury handlu wewnątrzgałęziowego Polski wg chłonności czynników wytwórczych, zresztą nie tylko (por. tabl. VIII-14). Tablica VIII-14. Syntetyczne ujęcie przemian struktury ujawnionych przewag komparatywnych (RCA) i intensywności handlu zagranicznego (IIT) Polski w wybranych latach okresu 1995-2006 (razem = 100%) Struktura RCA Struktura IIT Wyszczególnienie 1995 2000 2004 2005 2006 1995 2000 2004 2005 2006 Suwowcochłonne 5,1 -43,5 -36,7 -64,4 -49,9 23,2 12,9 15,1 15,3 18,5 Pracochłonne 150,0 194,0 205,9 176,0 139,8 38,8 40,8 28,9 28,3 19,6 Kapitałochłonne 75,8 58,2 84,5 105,7 84,9 21,5 22,6 25,8 26,1 23,0 Technologicznie intensywne - łatwe do imitowania -63,4 -77,0 -100,4 -99,8 -78,3 2,9 3,5 7,1 4,7 11,9 - trudne do imitowania -67,5 -31,7 -53,3 -17,5 3,5 13,6 20,2 23,1 25,6 27,0 Razem 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 Źródło: jak w tabl. VIII-10, obliczenia własne. W świetle danych zawartych w tablicy VIII-14 z punktu widzenia kształtowania się poziomu konkurencyjności i pozycji konkurencyjnej Polski w handlu międzynarodowym istotne znaczenie mają następujące fakty: 138 a) różnorodne trudności pogłębiania wewnątrzgałęziowego podziału pracy w zakresie dóbr surowcochłonnych (np. w zakresie artykułów ziemio chłonnych, a zwłaszcza w zakresie różnego rodzaju surowców, których Polska jest importerem netto); b) relatywnie niskie tempo pogłębiania z otoczeniem zewnętrznym wewnątrzgałęziowego podziału pracy w zakresie dóbr pracochłonnych i kapitałochłonnych; c) różnorodne trudności pogłębiania wewnątrzgałęziowego podziału pracy w zakresie dóbr technologicznie intensywnych przy wyraźnym jednakże wzroście jego znaczenia będącym m.in. konsekwencją zmniejszania się luki technologicznej między Polską i krajami dominującymi, co nie byłoby możliwe w innych uwarunkowaniach niż obecne (np. w warunkach mniejszego lub większego ograniczania międzynarodowych przepływów czynników wytwórczych, zwłaszcza kapitału i wiedzy technicznej. Tablica VIII-15. Współczynniki korelacji między strukturą eksportu i strukturą ujawnionych przewag względnych oraz między strukturą ujawnionych przewag względnych i strukturą intensywności handlu wewnątrzgałęziowego Polski w wybranych latach okresu 1995-2006 wg dwucyfrowej klasyfikacji SITC Wyszczególnienie 1995 2000 2004 2005 2006 Struktura eksportu – struktura ujawnionych przewag względnych 0,53 0,38 0,34 0,33 0,33 Struktura ujawnionych przewag względnych – struktura intensywności handlu wewnątrzgałęziowego 0,02 0,31 0,35 0,38 0,23 Źródło: jak w tabl. VIII-10; obliczenia własne. Głównie ze względu na szybkie tempo procesu utraty przez Polskę ujawnionej przewagi względnej w zakresie dóbr surowcochłonnych (zwłaszcza w zakresie paliw i innego typu surowców mineralnych sprowadzanych przede wszystkim z Rosji) oraz relatywnie niskie tempo procesu przezwyciężania braku tejże przewagi w zakresie dóbr technologicznie intensywnych (w tym przede wszystkim – co może dziwić i co ma swoje głębsze przyczyny w zakresie tychże dóbr łatwych do imitowania) w 2006 roku struktura globalnego eksportu Polski była mniej skorelowana ze strukturą ujawnionych przewag względnych (także ich braku) niż to miało miejsce w latach poprzednich. Szczególnie dotkliwa była przy tym szybka utrata przez Polskę ujawnionej przewagi względnej w zakresie gazu, ropy naftowej i produktów pochodnych. Z punktu widzenia kształtowania się pozycji konkurencyjnej Polski w handlu międzynarodowym w 2006 roku (także w latach poprzednich) istotne znaczenie miał spadek stopnia korelacji między strukturą ujawnionych przewag względnych (także ich braku) i strukturą intensywności handlu wewnątrzgałęziowego. W tymże roku był on jednak wyższy niż w latach 90. XX wieku. Jak twierdzą J.J.Michałek i K.Śledziewska-Kołodziejska (2000), w okresie 1989-1997 taka korelacja nie miała właściwie miejsca. Badania dotyczące intensywności i struktury handlu wewnątrzgałęziowego znajdują się w Polsce dopiero na wstępnym etapie rozwoju. Dlatego też trudno jest jednoznacznie i przekonywująco wskazać na główne przyczyny takiego, a nie innego jego kształtowania się w czasie i przestrzeni. czę139 sto decydują o tym różnice w kosztach produkcji, swoboda handlu i wysoki już stopień zróżnicowania gustów konsumentów (np. handel wewnątrzgałęziowy cukrem i miodem, używkami czy obuwiem). Do tego dochodzą takie przyczyny, jak zróżnicowana jakość produktów wymienianych w ramach danej gałęzi i zróżnicowanie preferencji inwestorów oraz użytkowników (np. handel wewnątrzgałęziowy artykułami podróżnymi, produktami metalowymi czy też wyrobami z kauczuku, a ściślej różnego rodzaju oponami). W przypadku wyrobów technologicznie intensywnych, oprócz powyższych przyczyn w rachubę wchodzą dodatkowo – a może nawet przede wszystkim – skutki międzynarodowych przepływów kapitału i wiedzy technicznej oraz towarzyszących temu powiązań specjalizacyjnokooperacyjnych. Dotyczy to m.in. handlu wewnątrzgałęziowego pojazdami drogowymi i szerzej rozumianym sprzętem transportowym rozwijającego się wskutek inwestowania w Polsce takich firm jak „Fiat”, „Volkswagen”, „Opel” czy „Renault”. Ale to samo odnosi się też w dużej mierze d handlu wewnątrzgałęziowego maszynami i urządzeniami energetycznymi, sprzętem i urządzeniami telekomunikacyjnymi czy też aparaturą oraz maszynami i urządzeniami elektrycznymi. W tych przypadkach istotne znaczenie mają niewątpliwie powiązania specjalizacyjno-kooperacyjne i technicznotechnologiczne z takimi znanymi zagranicznymi inwestorami w Polsce, jak chociażby koncerny „France Telekom”, „Royal Philips Electronics”, „General Electric”, Siemens”, Marge B.V.”, „Faurecia”, „Goodyear”, „Procter&Gamble”, „LG Electronics”, „Bosch” czy „Lucchini”. Odpowiednich przykładów jest zresztą znacznie więcej. W świetle odpowiedniego dorobku teoretycznego z punktu widzenia kształtowania się pozycji konkurencyjnej danego kraju w handlu międzynarodowym (zresztą nie tylko) istotne znaczenie ma kształtowanie się relacji między handlem wewnątrzgałęziowym typu pionowego (wertykalnego) oraz handlem wewnątrzgałęziowym typu poziomego (horyzontalnego). Z przeprowadzonych dotychczas badań empirycznych dotyczących struktury handlu wewnątrzgałęziowego. Polski wynika dość jednoznacznie, że w jej odpowiednich obrotach dominuje nadal (ok. 70-80% odpowiedniej całości) handel wewnątrzgałęziowy typu pionowego, a zatem wewnątrzgałęziowa wymiana dóbr (także ich zespołów, podzespołów i części składowych) lepszych jakościowo i droższych na gorsze jakościowo i tańsze.17 Z tychże badań wynika zarazem, że w miarę upływu czasu i otwierania się gospodarki narodowej rośnie znaczenie wymiany wewnątrzgałęziowej typu poziomego. Zgodnie z najnowszymi badaniami przeprowadzonymi przez C.F.Laasera, K.Schradera i B.Heide (2007) handel wewnątrzgałęziowy typu poziomego stanowił na początku XX wieku ok. 10% globalnego handlu zagranicznego Polski towarami przemysłowymi. Według tych autorów w 2005 roku znaczenie całego handlu wewnątrzgałęziowego było największe w stosunkach z krajami członkowskimi Unii Europejskiej, zwłaszcza z Niemcami, Francją i Włochami, a zarazem wręcz minimalne w stosunkach ze wschodnimi krajami sąsiedzkimi Polski, zwłaszcza z Rosją i Ukrainą. Z wielu oczywistych względów nie może to dziwić. Dotychczasowy rozwój powiązań handlowych Polski 17 Por. Misala (2006) oraz cytowana tam literatura fachowa. 140 z krajami członkowskimi Unii Europejskiej, zwłaszcza z niektórymi z nich – z jednej strony oraz z Rosją, Ukrainą i innymi krajami Wschodu – z drugiej, to jakby dwa odrębne światy, ale zarazem i problemy. Intensywność i struktura między- i wewnątrzgałęziowych powiązań handlowych stanowią w świetle teorii tylko część szerszego zagadnienia, jakim jest kształtowanie się międzynarodowej konkurencyjności i pozycji konkurencyjnej gospodarki narodowej danego kraju na rynkach krajów - partnerów. O kształtowaniu się pozycji konkurencyjnej (pośrednio także zdolności konkurencyjnej) analizowanego kraju informują dodatkowo wskaźniki dopasowania struktury podaży eksportowej analizowanego kraju do struktury popytu importowego krajów – partnerów w handlu, grupy krajów i nawet każdego z nich. Chodzi m.in. o wskaźniki obliczane zgodnie z formułą zaproponowaną przez M.Michaely (1996). Wskaźniki te oblicza się zgodnie z następującą formułą: 𝑡 𝐶𝑗𝐾 =1− 𝑚𝑖𝑛 − 𝑥𝑖𝑗 ÷2 (3) gdzie: min – oznacza udział importu towaru (grupy towarowej) „i” w globalnym imporcie partnerów „k” tj. świata jako całości lub określonej grupy krajów; xij – oznacza udział eksportu towaru (grupy towarowej) „i” w globalnym eksporcie danego kraju lub też w jego eksporcie do grupy krajów czy też kraju „j”. Każdy wskaźnik (indeks) Cjk waha się w granicach 0-1, przy czym jego skrajna wartość 0 oznacza, ze towary (grupy towarowe) „i” eksportowane przez analizowany kraj „j” (w naszym przypadku przez Polskę) nie są w ogóle przedmiotem importu kraju, czy też grupy krajów „k”. Z kolei, wskaźnik (indeks) Cjk osiąga maksymalną wartość 1, gdy udziały importu towarów „i…n” określonego kraju czy grupy krajów „k” są idealnie takie same, jak odpowiednie udziały w eksporcie analizowanego kraju „j” (w naszym przypadku – powtórzmy to jeszcze raz – Polski). Oczywiście, im wyższa jest wartość wskaźnika (indeksu) Cjk, tym bardziej struktura analizowanego kraju „j” (Polski) jest dopasowana do struktury popytu importowego odpowiednio ujmowanych partnerów handlowych (por. tabl. VIII-16). Tablica VIII-16. Wskaźniki stopnia dopasowania struktury podaży eksportowej Polski do struktury popytu importowego świata, pozostałych krajów członkowskich UE-25, Niemiec, Rosji i Ukrainy w wybranych latach okresu 1995-2006 Wyszczególnienie 1995 2000 2004 2005 2006a) Polska – świat 0,38 0,47 0,51 0,52 0,53 Polska – Unia Europejska X 0,68 0,75 0,73 0,75 Polska – Niemcy 0,39 0,38 0,47 0,51 0,55 Polska – Rosja 0,18 0,32 0,40 0,35 0,40 Polska - Ukraina 0,06 0,11 0,27 0,37 0,39 a) dane szacunkowe Źródło: COMTRADE Database, UN; obliczenia własne. W 2006 roku obserwowano dalszy, choć nieznaczny postęp procesu wzrostu stopnia dopasowania struktury podaży eksportowej Polski do struktury popytu importowego partnerów z reszty świata jako całości. Obserwowano zarazem dalszy wzrost stopnia owego dopasowania w obrotach z 141 pozostałymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej, który zresztą nawet przed akcesją do tejże Unii był już nadzwyczaj wysoki, co było m.in. efektem pogłębiania się wewnątrzgałęziowego podziału pracy. Producenci i eksporterzy z Polski dążyli również wyraźnie do coraz większego dostosowywania się do zmian w strukturze popytu importowego innych krajów, a w tym m.in. Rosji i Ukrainy w stosunkach gospodarczych, z którymi intensywność rozwoju handlu wewnątrzgałęziowego była dotychczas zdecydowanie niższa niż w stosunkach gospodarczych z większością krajów członkowskich Unii Europejskiej, zwłaszcza w stosunkach gospodarczych z Niemcami. 3.3. POZYCJA KONKURENCYJNA W MIĘDZYNARODOWYCH OBROTACH CZYNNIKAMI WYTWÓRCZYMI Jeśli za punkt wyjścia oceny pozycji konkurencyjnej gospodarki narodowej Polski w bezpo- średnich międzynarodowych obrotach czynnikami wytwórczymi traktować konsekwentnie koncepcję zlokalizowanego konkurowania i konkurencyjności międzynarodowej oraz proponowane przez jej zwolenników mierniki kształtowania się owej pozycji łatwo dojść do wniosku, że – ogólnie rzecz biorąc – w okresie transformacji w Polsce nie wykorzystano dotychczas w pełni wielu różnorodnych szans uczynienia kraju jako dostatecznie atrakcyjnego dla mobilnych w skali międzynarodowej czynników wytwórczych tj. siły roboczej, kapitału i wiedzy technicznej. Co więcej, wskutek wielu błędów przy prowadzeniu odpowiedniej polityki gospodarczej, wiele owych szans wyraźnie zmarnowano i próbuje się nadal marnować. Klasycznymi tego przykładami, oskarżającymi zarazem odpowiednie władze, są m.in. zmniejszanie się liczby ludności Polski, masowe wręcz emigracje okresowe i na pobyt stały, które do złudzenia przypominają sytuację chociażby z okresu zaborów i okresu międzywojennego przy próbach tłumaczenia, że na dłuższą metę to się opłaci i/lub też bardzo już prymitywnych póbach tłumaczenia w ten sposób poprawy w kilku ostatnich latach sytuacji na rynku pracy w Polsce, a ściślej – spadek stopy oficjalnie rejestrowanego bezrobocia. Na gruncie ściśle teoretycznym – ale nie tylko – chodzi o wielowymiarowy nadzwyczaj istotny problem, który można określić mianem wyraźnie ograniczonej atrakcyjności własnego kraju dla wielu własnych obywateli ze wszystkimi tego skutkami, raczej bardziej negatywnymi niż pozytywnymi i to w różnych przekrojach i ujęciach. Z wielu różnorodnych względów, w tym również powyższych, Polska jest krajem względnie atrakcyjnym z punktu widzenia zagranicznego kapitału, tym bardziej, że – jak wiadomo – dbanie o rozwój zasobów własnych jest dotychczas w sumie ograniczone i zatem niezbędne jest sięganie do tak czy inaczej ujmowanych oszczędności zagranicznych ze wszystkimi tego skutkami w ujęciu krótkookresowym, a zwłaszcza na dłuższą metę. Warto przy tym od razu dodać, że stopień atrakcyjności Polski jako kraju – lokaty zagranicznych kapitałów zmienia się w czasie i zapewne – z oczywistych względów – będzie się zmieniał również w przyszłości (por. tabl. VIII-17). 142 Tablica VIII-17. Relacje podstawowych części bilansu płatniczego Polski na bazie transakcji do jej PKB w wybranych latach okresu 1990-2006 (%) Wyszczególnienie 1990 1995 2000 2004 2005 2006 Saldo rachunku bieżącego 4,94 0,61 -5,83 -1,42 -1,68 -2,34 Saldo obrotów towarowych 5,78 -1,18 -7,18 -2,21 -0,91 -1,46 Saldo obrotów usługami 0,57 2,54 0,82 0,35 0,63 0,66 Saldo transferów bieżących 4,04 0,69 1,39 2,24 2,29 2,43 Saldo obrotów kapitałowych (rachunku finansowego) -5,20 5,65 5,97 0,19 4,79 3,36 Polskie zagraniczne inwestycje bezpośrednie 0,02 -0,03 -0,01 -0,32 -1,00 -1,26 Zagraniczne inwestycje bezpośrednie w Polsce 0,10 2,63 5,45 2,44 3,17 4,11 Saldo błędów i opuszczeń X -0,41 0,20 1,15 -0,75 -0,92 Oficjalne aktywa rezerwowe -3,89 -6,06 -0,36 -0,31 -2,68 -0,73 Źródło: dane GUS i NBP; opracowanie własne. Polska nie należała i z oczywistych względów nie należy nadal do grupy krajów szczególnie atrakcyjnych z punktu widzenia właścicieli kapitału, w tym również kapitału produkcyjnego. Świadczy o tym m.in. kształtowanie się skumulowanych zasobów zagranicznych inwestycji bezpośrednich (ZIB) Polski i pozostałych nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej (por. tabl. VIII-18). Tablica VIII-18. Skumulowane zasoby ZIB nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej w wybranych latach okresu 1995-2005 (%, USD) Zasoby skumulowane w danym kraju – zasoby Zasoby danego kraju poza granicami – zasoby pozyskane przekazane Udział w odpowiednich zasoNa 1 Udział w odpowiednich zasobach Na 1 bach światowych mieszkańca światowych mieszkańca Wyszczególnienie 1995 2000 2004 2005 2005 1995 2000 2004 2005 2005 Estonia 0,02 0,05 0,11 0,12 9126 0,00 0,01 0,02 1463 Litwa 0,01 0,04 0,04 0,06 2056 0,00 0,01 0,01 225 Łotwa 0,02 0,04 0,05 0,05 2146 0,00 0,01 0,01 128 POLSKA 0,30 0,59 0,69 0,92 2445 0,03 0,02 0,03 0,05 122 Republika Czeska 0,37 0,63 0,59 5809 0,01 0,03 0,04 414 0,14 Słowacja 0,06 0,16 0,15 2846 0,00 0,01 0,01 100 Słowenia 0,05 0,06 0,08 4034 0,01 0,01 0,03 0,03 1804 0,02 Węgry 0,40 0,68 0,60 6075 0,01 0,02 0,05 0,06 655 0,45 Bułgaria 0,11 0,11 0,09 1185 0,00 0,00 0,01 16 Rumunia 0,11 0,22 0,24 1103 0,00 0,00 0,01 11 Źródło: World Investment Report, UNCTAD, różne wydania oraz obliczenia własne. Pod względem atrakcyjności dla zagranicznych inwestorów mierzonej wartością skumulowanego napływu kapitału produkcyjnego na 1 mieszkańca Polska ustępowała w analizowanym okresie dużej ilości nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej, zwłaszcza zaś Estonii, Węgrom, Republice Czeskiej oraz Słowenii. Podobnie kształtowała się sytuacja, jeśli brać pod uwagę miejsca zajmowane przez te kraje w tzw. rankingach napływu zagranicznego kapitału (por. tabl. VIII-19). 143 Tablica VIII-19. Miejsca zajmowane przez nowe kraje członkowskie Unii Europejskiej pod względem wartości wskaźnika faktycznego napływu ZIB (inward FDI performance indexes)a) w wybranych latach okresu 19902006 na 141 analizowanych krajów Wyszczególnienie 1990 2000 2004 2005 Estonia 19 15 4 Litwa 36 68 68 Łotwa 38 50 48 POLSKA 103 49 61 57 Republika Czeska 91 17 29 32 Słowacja 64 43 21 60 Słowenia 107 114 57 92 Węgry 51 26 43 40 Bułgaria 106 30 9 9 Rumunia 65 31 24 a) wskaźniki obliczane przy uwzględnieniu udziałów krajów w globalnych napływach ZIB i w PKB świata Źródło: jak w tabl. VIII-18. Ponieważ rozwojowi zagranicznych inwestycji bezpośrednich towarzyszy zazwyczaj transfer wiedzy technicznej intensywność ich napływu traktuje się bardzo często jako przejaw i przybliżenie intensywności importu tej wiedzy18. Skoro tak, to również intensywność odpływu kapitału produkcyjnego można traktować jako przejaw i zarazem wskaźnik intensywności eksportu ucieleśnionej i nieucieleśnionej wiedzy technicznej, a jednocześnie miernik międzynarodowej pozycji technologicznej. Jak wynika z danych tabl. VIII-18 również pod tym względem Polskę wyprzedza wyraźnie kilka innych, porównywalnych krajów, a zwłaszcza – ponownie – Estonia, Słowenia, Węgry i Republika Czeska. Fakt większego zaangażowania tych krajów niż Polska w procesy umacniania międzynarodowej zdolności konkurencyjnej i międzynarodowej konkurencyjności gospodarek narodowych poprzez umiejętne rozwijanie „powiązań od tyłu” (backward linkages) oraz – co nas teraz szczególnie interesuje – „powiązań wprzód” (forward linkages) potwierdzają wyraźnie dane kolejnej tablicy (por. tabl. VIII-20). Tablica VIII-20. Miejsca zajmowane przez nowe kraje członkowskie Unii Europejskiej pod względem wartości wskaźnika faktycznego odpływu ZIB (outward FDI performance indexes)a) w wybranych latach okresu 19902006 na 141 analizowanych krajów Wyszczególnienie 1990 2000 2004 2005 Estonia 52 40 37 Litwa 109 86 74 Łotwa 65 85 79 POLSKA 63 89 87 83 Republika Czeska 79 64 63 Słowacja 75 77 80 Słowenia 45 56 45 44 Węgry 64 72 57 54 Bułgaria 62 96 117 114 Rumunia 77 105 108 109 a) wskaźniki obliczane przy uwzględnieniu udziałów krajów w globalnych napływach ZIB i w PKB świata Źródło: jak w tabl. VIII-18. Zgodnie z odpowiednim dorobkiem teoretycznym rozwój zagranicznych obrotów czynnikami wytwórczymi może wpływać na kształtowanie się handlu zagranicznego danego kraju, a zatem także jego międzynarodowej pozycji konkurencyjnej w handlu międzynarodowym. Doświadczenia z prakty18 Por. Stern (1997); Neuhaus (2005); Weresa (2005); Marin (2006). 144 ki potwierdzają, że faktycznie mamy do czynienia z tym wpływem. Jego intensywność jest jednak zróżnicowana w przekroju międzynarodowym. Z tego punktu widzenia Polska nie należy do liderów i to nawet na tle nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej. Innym, istotnym zagadnieniem jest gospodarowanie w skali międzynarodowej mobilnymi czynnikami wytwórczymi, w tym m.in. kapitałem i wiedzą techniczną przy ocenie czego można się posłużyć tzw. koncepcją ścieżki rozwoju inwestycji (Investment Development Path – IDP) autorstwa J.H.Dunninga i R.Naruli (1996). Zgodnie z tą koncepcją, wraz z rozwojem gospodarczym wyraźnie ewoluuje układ specyficznych przewag własnościowych oraz lokalizacji i internalizacji życia gospodarczego. Powoduje to zmianę pozycji inwestycyjnej netto każdego z krajów mierzonej wskaźnikiem definiowanym jako różnica wartości zasobu kapitału zagranicznego zainwestowanego w danym kraju (np. w Polsce) oraz wartości kapitału ulokowanego przez obywateli tego kraju poza jego granicą. Autorzy tej koncepcji wyróżniają przy tym pięć następujących etapów rozwoju gospodarek narodowych: a) brak i/lub niewielki napływ kapitału zagranicznego ze względu na niedysponowanie odpowiednimi przewagami lokalizacyjnymi (np. niski poziom rozwoju, niedorozwój szeroko rozumianej infrastruktury, występowanie barier formalno-prawnych); b) wzrost napływu ZIB wskutek tworzenia tzw. klimatu inwestycyjnego przy czym początkowo chodzi głównie o rozwijanie produkcji zastępującej wcześniejszy import dóbr konsumpcyjnych i pojawiają się tzw. inwestycje zasobowe (resource-seeking investemnts), których właściciele traktują okresową lokalizację, jako bazę eksportową na rynki pewnego regionu (np. do innych krajów sąsiedzkich); c) osłabienie intensywności napływu zagranicznego kapitału przy równoległym przyspieszeniu dynamiki jego eksportu związane z jednej strony ze spadkiem znaczenia dotychczasowej przewagi lokalizacyjnej danego kraju (niskie koszty siły roboczej) z drugiej zaś ze wzrostem znaczenia rozmiarów rynku lokalnego, poprawą jakości zasobów wykreowanych wskutek intensyfikacji nakładów na działalność badawczo-rozwojową (created assets), możliwościami rozwoju tzw. inwestycji efektywnościowych (efficiency-seeking investments) w sektorach technologicznie intensywnych, a także poszukiwaniem nowych rynków zbytu i nowych partnerów przy rozwijaniu międzynarodowego podziału pracy o charakterze wewnątrzgałęziowym; d) umacnianie pozycji eksportu netto kapitału m.in. wskutek wzrostu jego zasobów i spadku krajowej stopy procentowej przy wzroście ceny siły roboczej, co skłania i zarazem umożliwia dalszą intensyfikację wewnątrzgałęziowego podziału pracy, zwłaszcza typu pionowego; e) pojawienie się stanu wysokiego podobieństwa wyposażenia krajów-partnerów w podstawowe zasoby i wyrównywanie się sum inwestycji napływających i odpływających przy internalizacji różnego typu transakcji w ramach korporacji transnarodowych o zasięgu globalnym. Wyniki wielu przeprowadzonych dotychczas badań empirycznych zdają się potwierdzać prawdziwość koncepcji ścieżki rozwoju inwestycji i towarzyszących im przepływom wiedzy technicz145 nej również w odniesieniu do nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej, w tym oczywiście Polski. Z tych badań wynika jednak zarazem, ze odpowiednie procesy przebiegały dotychczas w Polsce wolniej niż w kilku innych krajach, zwłaszcza w Estonii, Słowenii, Republice Czeskiej i na Węgrzech19. Do podobnego wnioski doszli m.in. M.Rojec i M.Ferjancic (2006) stwierdzając dodatkowo, że swoisty sukces eksportowy nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej, zwłaszcza niektórych z nich, znajdował swoje uzasadnienie w większym stopniu w skutkach liberalizacji odpowiedniego handlu, niż we wzroście ich zdolności konkurencyjnej rozumianej jako odpowiednie zmiany struktury towarowej eksportu i wzrost poziomu produkcyjności czynników wytwórczych. Jako uzupełnienie odpowiednich badań można potraktować wyniki analiz przeprowadzonych przez A.Wziątek-Kubiak (2006) i L.Podkaminera (2006). Zgadzają się oni z tezą, że w walce konkurencyjnej o rynki krajów członkowskich rozszerzonej Unii Europejskiej Polska nie jest liderem i – co więcej – zatraca odpowiedni dystans w stosunku do krajów przodujących pod tym względem, zwłaszcza w stosunku do Estonii, Republiki Czeskiej i Słowacji. Wyraźnie sugeruje to zwłaszcza L.Podkaminer wykazując m.in. przekonywująco, że tempo dostosowywania się struktury podaży eksportowej Polski do struktury popytu importowego krajów członkowskich UE-15 w obrotach wyrobami technologicznie intensywnymi było dotychczas zdecydowanie niższe niż w przypadku Estonii czy też Czech. W sumie stawia tezę, że na rynkach krajów UE-15 Polska konkurowała raczej – zwłaszcza w obrotach tymi wyrobami – poziomem cen niż jakością, przy czym poziom cen uzyskiwanych przez eksporterów z Polski był średnio o ok. 20%niższy niż poziom cen uzyskiwanych przez eksporterów z Republiki Czeskiej, Słowacji, a nawet Bułgarii i Rumunii. Z wielu różnorodnych względów nie może to dziwić. W 2007 roku szeroko zakrojone bardania empiryczne dotyczące kształtowania się w okresie transformacji wpływu rozwoju gospodarowania kapitałem i wiedzą techniczną na rozwój handlu zagranicznego i poziom międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej Poski przeprowadziła A.M.Weresa (2007). Bazując na omówionej wcześniej koncepcji autorstwa J.H.Duninga i R.Naruli doszła ona do nadzwyczaj interesujących wniosków. Najważniejszymi z nich były następujące: a) napływ ZIB do Polski wpływa bezpośrednio na kształtowanie się międzynarodowej pozycji kraju w handlu międzynarodowym przy czym raczej nie substytuuje handlu zagranicznego, ale go w dużym stopniu kreuje; b) napływowi ZIB do Polski towarzyszy transfer wiedzy technicznej, w tym różnorodnych umiejętności organizacyjnych i menedżerskich, co – przy mniejszych lub większych umiejętnościach absorpcyjnych i adaptacyjnych – ma istotne znaczenie dla modernizacji gospodarki narodowej i dla podwyższenia poziomu jej międzynarodowej zdolności konkurencyjnej i międzynarodowej konkurencyjności sensu stricto; c) produkty, w przypadku których działające w Polsce firmy z kapitałem zagranicznym posiadają ujawnione przewagi komparatywne w wymianie zagranicznej można ująć w dwie kategorie, 19 Por. Neuhaus (2005); Misala (2006). 146 przy czym w obu tych grupach wpływ ZIB na konkurencyjność polskiego eksportu jest pozytywny; d) do pierwszej grupy należą towary zaliczane do tzw. średniej techniki (np. pojazdy, maszyny i urządzenia elektryczne, wyroby przemysłu poligraficznego, artykuły perfumeryjne i kosmetyki), zaś do drugiej głównie produkty pracochłonne, zaliczane do tzw. niskiej techniki (np. przetworzone artykuły rolno-spożywcze, napoje, wyroby skórzane i futrzarskie czy też meble); e) swoista dwukierunkowa ewolucja struktury (konfiguracji) ujawnionych przewag konkurencyjnych Polski lokowała ją na drugim etapie tzw. ścieżki rozwoju zagranicznych inwestycji bezpośrednich (włącznie z przepływami wiedzy technicznej); f) w latach90. XX wieku podstawą szeroko rozumianej atrakcyjności inwestycyjnej Polski były przede wszystkim relatywnie niskie koszty siły roboczej (chyba także środowiska naturalnego – przyp.J.M.) oraz duży i relatywnie chłonny rynek zbytu i w związku z tym większość strumienia ZIB napływała do branż niskich technologii, produkujących relatywnie nowe dobra konsumpcyjne konkurujące z odpowiednim importem, w celu ich zbytu na rynku lokalnym lub eksportu do innych krajów Europy Środkowej i Wschodniej; g) w miarę upływu czasu Polska stałą się mniej atrakcyjna dla ZIB zorientowanych zasobowo i rynkowo, natomiast wzrosła jej atrakcyjność dla inwestorów zagranicznych motywowanych chęcią poprawy efektywności gospodarowania i wykorzystywania potencjalnych korzyści tkwiących w rozwoju przemysłów technologicznie bardziej zaawansowanych i w rozwoju międzynarodowego podziału pracy typu wewnątrzgałęziowego, zwłaszcza o charakterze pionowym 4. UWAGI KOŃCOWE Zwykłymi truizmami są stwierdzenia, że podstawowym celem gospodarki Polski jest nadal osiąganie możliwie najwyższego tempa wzrostu gospodarczego, że realizacja tego celu zależy współcześnie w dużym i rosnącym stopniu od kształtowania się międzynarodowej zdolności konkurencyjnej i bieżącej międzynarodowej konkurencyjności gospodarki narodowej oraz, że podwyższenie owej zdolności i poziomu bieżącej konkurencyjności jest możliwe przede wszystkim w warunkach możliwie najwyższego stopnia stabilizacji makroekonomicznej, trudnego notabene do osiągnięcia w warunkach braku stabilizacji politycznej. A skoro tak, to – jak się okazuje – we współczesnej Polsce swego rodzaju imperatywem jest podjęcie skutecznych działań ukierunkowanych docelowo na eliminację tzw. deficytów bliźniaczych, czy też – co jest w dużej mierze marzeniem – osiągnięcie stanu „bliźniaczych nadwyżek”. Można wprawdzie nadal argumentować, że sytuacja Polski jest z wielu różnorodnych względów specyficzna (np. z uwagi na szeroko rozumiane trudności okresu transformacji i osiągnięte stadium rozwoju gospodarczego czy też – jak argumentują niektórzy – z uwagi na wzrost w Polsce liczby osób 147 w młodym wieku i w wieku zaawansowanym w relacji do osób w wieku produkcyjnym, czego skutkiem jest redukcja stopy oszczędności prywatnych). Jednakże – jak się wydaje – bardziej właściwe jest dokonanie rzetelnej diagnozy i formułowanie wniosków przy uwzględnianiu w pierwszej kolejności odpowiedniego dorobku teoretycznego, a w tym m.in. dorobku dotyczącego przyczyn i niewątpliwie wielu negatywnych skutków występowania bliźniaczych deficytów. W świetle dotychczasowych rozważań za coraz bardziej jałową, wręcz niepotrzebną należy uznać kontynuację dyskusji – także w Polsce – między tzw. neokeynesistami i tzw. monetarystami, tym bardziej, że – jak wiadomo – współcześnie mamy do czynienia z udanymi próbami połączenia ich poglądów, zwłaszcza w odniesieniu do zagadnień o charakterze długookresowym. Chodzi o swego rodzaju esencję zmagań między nimi w postaci tzw. nowej teorii wzrostu gospodarczego, której istota jest dość prosta. W gruncie rzeczy ogólnym wyzwaniem jest współcześnie sprzyjanie tzw. wzrostowi endogenicznemu tzn. bazującemu na kreacji i pomnażaniu wewnętrznych (krajowych) czynników wytwórczych, zwłaszcza zaś szeroko rozumianego kapitału ludzkiego. We współczesnych uwarunkowaniach trudno jest wskazać na optymalny model wzrostu endogenicznego. Wiadomo natomiast, że chodzi o model optymalizacji preferencji ogólnonarodowych i zarazem maksymalizacji preferencji podstawowych podmiotów gospodarczych, co można ująć w postaci następującej funkcji (wektora): Y=f(L, K (In, G, FE) (4) gdzie: Y – dochód narodowy w warunkach równowagi makroekonomicznej; L – zasoby pracy w ujęciu ilościowym i jakościowym; K – zasoby kapitału; In – system gospodarczy; G – sprawność szeroko rozumianego rządu (parlamentu, banku centralnego, rządu sensu stricto, ministerstw, wojewodów itd.) przy tworzeniu i pomnażaniu zasobów, w tym zasobów dóbr publicznych (np. infrastruktury czy systemu edukacji); FE – efektywność szeroko rozumianych zewnętrznych powiązań gospodarczych tj. zagranicznej wymiany produktów i czynników wytwórczych. W określonych uwarunkowaniach systemowych (np. w warunkach otwartej gospodarki rynkowej i/lub przy potrzebie jej urzeczywistnienia i przy danych zasobach pracy oraz kapitału rzeczowego) istnieje współcześnie potrzeba doboru na szczeblu centralnym (na szczeblu szeroko rozumianego rządu) odpowiednich rozwiązań i instrumentów w celu maksymalizacji wartości funkcji (wektora) Y, włącznie z rozwiązaniami i instrumentami gwarantującymi poprawę sprawności samego szeroko rozumianego rządu. Chodzi zatem o dobór rozwiązań i instrumentów typu polityki mieszanej (policy mix). Nie jest to łatwe zadanie. W każdym razie – jak się wydaje – w każdym z krajów istotne – jeśli nie kluczowe – znaczenie ma odpowiednia konstrukcja kolejnych budżetów państwa i konsekwentność „rządu” przy realizacji jego założeń. Dotyczy to również Polski. 148 W aktualnych uwarunkowaniach wewnętrznych i zewnętrznych (w tym m.in. z uwagi na występowanie tzw. deficytów bliźniaczych czy też z uwagi na przyjęte zasady członkostwa w Unii Europejskiej) imperatywem wydaje się być konstruowanie i bezwzględna realizacja kolejnych budżetów państwa o charakterze prowzrostowym i prowymiennym. Oznacza to w szczególności, że w kolejnych budżetach oraz przy ich realizacji muszą znaleźć swój wyraz jednoznaczny kierunek zmian oraz stosowane rozwiązania. W gruncie rzeczy chodzi m.in. o zdecydowane wskazanie na chęć odchodzenia od owych deficytów i wielu ich negatywnych skutków. Nie jest to możliwe bez zdecydowanego odcięcia się odpowiednich władz od wielu omówionych wcześniej ilościowych oraz – raczej przede wszystkim – jakościowych mankamentów budżetu państwa, zaś w szczególności – występowania nadmiernego i dławiącego fiskalizmu, zarówno po stronie przychodów, jak i po stronie wydatków. Jak się wydaje, te problemy zasługują na szerszy komentarz. Zacznijmy od problemów nadmiernego fiskalizmu w Polsce (i jego wysokich kosztów) po stronie przychodów budżetu państwa. Z wielu różnorodnych względów (m.in. ze względu na brak szeroko rozumianej stabilizacji) w Polsce trudno oczekiwać przezwyciężenia bariery relatywnie niskich oszczędności i relatywnie niskiej stopy inwestycji krajowych w stosunkowo krótkim okresie. Ale przecież również przeciętny Polak myśli w kategoriach ekonomicznych i – zgodnie z przysłowiem – wiele potrafi. W każdym razie można założyć, zwłaszcza na dłuższą metę, że jeśli ów przeciętny obywatel dostrzeże racjonalnie uzasadnioną legitymizację szeroko rozumianego opodatkowania i kierunki rozwoju odpowiedniej polityki (głównie dążenie do neutralności systemu podatkowego względem mechanizmu rynkowego, minimalizację kosztów procesu fiskalnego i spodziewane efekty dla wzrostu i rozwoju gospodarczego) będzie bardziej skłonny nie tylko płacić podatki, ale również oszczędzać, o co przecież chodzi. I dalej chodzi o to, żeby – przy pożądanym raczej obniżeniu różnego typu obciążeń fiskalnych – zwiększyć rozmiary tzw. bazy podatkowej. W każdym razie wtedy można się w Polsce spodziewać uruchomienia w większym stopniu niż to miało miejsce dotychczas działania różnego typu czynników podażowych, zwłaszcza inwestycji krajowych i zagranicznych z eksportem towarów i usług włącznie. Reasumując, panaceum nie jest – nawet na krótką metę – sugerowane często podnoszenie szeroko rozumianych obciążeń podatkowych. Wręcz przeciwnie, w tym chociażby znaczeniu, że wzrost owych obciążeń powoduje w ostatecznym efekcie obniżkę poziomu krajowych oszczędności i stopy inwestycji, wzrost stopy bezrobocia, odpływ siły roboczej itd. Do tego warto dodać, że na dłuższą metę nadmierna ingerencja państwa w gospodarkę raczej szkodzi niż pomaga20. Z zastanawiająco dużymi oporami również wielu ekonomistów w Polsce jest skłonna rozpatrywać możliwości rozwiązywania współczesnych problemów rozwoju społeczno-gospodarczego kraju, tylko poprzez przełamywanie tzw. bariery handlu zagranicznego w postaci jego deficytu, przestarzałej struktury eksportu itd. Jak się wydaje, jeśli już mówić o takiej barierze to jej przyczyn – co starano się wykazać – należy się doszukiwać przede wszystkim w nadmiernym fiskalizmie i w strukturze 20 Szerzej na te tematy zob. m.in. Samuelson (1955), Blaug (1994), Siebert (1999), Blanchard, Illing (2003). 149 wydatków budżetowych państwa. W świetle dotychczasowego dorobku teoretycznego tzw. bariera handlu zagranicznego nie jest samą przez się, zaś za priorytetowe należy uznać wydatki na rozwój szeroko rozumianej infrastruktury gospodarczej (zwłaszcza transportowej i telekomunikacyjnej) oraz – być może nawet przede wszystkim – na inwestycje w tzw. kapitał ludzki. Tymczasem, jak do tej pory – dzieje się akurat w dużej mierze odwrotnie, czego skutki w warunkach współczesnej gospodarki światowej łatwo sobie wyobrazić i które są widoczne (np. odpływ kształconej w Polsce siły roboczej i/lub tzw. proces outsourcingu konsekwentnie wykorzystywany przez właścicieli zagranicznego kapitału). Jednocześnie, zgodnie z zasługującymi na uwagę przysłowiami Szwajcarów – „zegar tyka” oraz „czas wskazuje na to, czego ty nie jesteś w stanie zrobić”. Zgodnie z dotychczasowym, odpowiednim dorobkiem teoretycznym priorytety w zakresie wydatków budżetu państwa wydają się być jednoznacznymi i chyba warto zadbać o przestrzeganie podstawowych związanych z tym zasad, włącznie z tą, że przez zmiany krótkookresowe można realizować zadania długookresowe. Skoro tak, to restrukturyzacja wydatków publicznych (głównie obniżenie ich relacji do PKB, a zwłaszcza ukierunkowanie na rozwój tzw. kapitału ludzkiego) wydaje się być nieunikniona, choć nie wszyscy to dostrzegają. W kontekście powyższych rozważań pojawiają się w sposób ewidentny pewne wyzwania rozwojowe dla ekonomistów, w tym zwłaszcza tych, którzy zajmują się problematyką międzynarodowych stosunków gospodarczych, z teorią i praktyką funkcjonowania gospodarki otwartej włącznie. Najważniejsze z tych wyzwań można sformułować następująco: a) kierunki kształtowania wewnętrznej, zagranicznej i międzynarodowej polityki gospodarczej Polski zmierzające do podwyższenia poziomu jej międzynarodowej zdolności konkurencyjnej i międzynarodowej konkurencyjności sensu stricto; b) możliwości intensyfikacji procesu skutecznego i efektywnego właczania się Polski i funkcjonujących na jej terenie podmiotów gospodarczych w proces rozwoju współczesnego międzynarodowego podziału pracy, a w tym m.in. w procesy tzw. offshoringu i outsourcingu w skali międzynarodowej rozumianych odpowiednio jako procesy „przekazywania” do innych krajów odpowiednich faz wytwarzania różnorodnych produktów i/lub wykorzystywania w produkcji towarów i/lub przy świadczeniu różnorodnych usług specyficznych przewag komparatywnych względnie też świadczenie tworzonych przewag konkurencyjnych m.in. (być może przede wszystkim) w ramach internalizacji działalności gospodarczej wielkich korporacji transnarodowych, w tym także rozwijania specyficznych ponadgranicznych przepływów czynników wytwórczych, w tym wymienianego pośrednio środowiska naturalnego ludzi włącznie z nimi samymi. To zadania na dzień dzisiejszy i na przyszłość. Lektura prezentowanej pracy ma w założeniu ułatwić ich realizację Oby tak było. 150 BIBLIOGRAFIA 1) 2) 3) 4) 5) 6) 7) 8) 9) 10) 11) 12) 13) 14) 15) 16) 17) 18) 19) 20) 21) 22) 23) 24) 25) 26) 27) 28) 29) 30) 31) Balassa B. (1965), Trade Liberalization and Revealed Comparative Advantage, The Manchester School, Vol. 33, No. 1. Balcerowicz L. (1990), Systemy gospodarcze. Elementy analizy porównawczej, SGPiS, Warszawa. Balcerowicz L. (1995), Socialism, Capitalism and Transformation, Central European University Press, New York. Balcerowicz L. (1998), Wolność i rozwój, Wydawnictwo Znak, Kraków. Balcerowicz L., Gelb A. (1995), Macropolicies in Transition to a Market Economy. A Three-Year Perspective, Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych CASE, Warszawa. Bąk H., Marciniak Z., Michalski R., Rosati D. (1990), Wstęp do polityki gospodarczej, IKCHZ, Warszawa. Belka M., Trzeciakowski W. red. (1997), Dynamika transformacji polskiej gospodarki, tom I, Poltext, Warszawa. Bilans płatniczy Polski, Narodowy Bank Polski, Warszawa, wybrane roczniki. Blanchard O., Illing G. (2003), Makroökonomie, Pearson Education Deutschland, München. Blaug M. (1994), Teoria ekonomii. Ujęcie retrospektywne, PWN, Warszawa. Bolkowiak I. (1999), System podatkowy w okresie transformacji ustrojowej w Polsce, w: red. A. Wernik, Polityka finansowa w okresie transformacji – doświadczenia lat dziewięćdziesiątych, Instytut Finansów Wyższej Szkoły Ubezpieczeń i Bankowości w Warszawie, Warszawa. Borkowska S. red. (2002), Rynek pracy wobec integracji z Unią Europejską, Instytut Pracy i Spraw Socjalnych, Warszawa. Bossak J.W. (1984), Społeczno-ekonomiczne uwarunkowania międzynarodowej zdolności konkurencyjnej gospodarki Japonii, Monografie i Opracowania, nr 153, SGPiS, Warszawa. Bossak J.W. (2006), Systemy gospodarcze a globalna konkurencja, SGH, Warszawa. Bossak J.W. (2006), Teoria i metodologia. Krytyczna ocena stosowanych metod analizy, w: Weresa M. (red.), Polska. Raport o konkurencyjności 2006, SGH, Warszawa. Bossak J.W., Bieńkowski W. (2004), Międzynarodowa zdolność konkurencyjna kraju i przedsiębiorstwa. Wyzwania dla Polski na progu XXI wieku, SGH, Warszawa. Bossak J.W., Bieńkowski W. red. (2004), Konkurencyjność gospodarki Polski w dobie integracji z Unią Europejską i globalizacji, SGH, Warszawa. Bożyk P. (1977), Współpraca gospodarcza krajów RWPG, PWE, Warszawa. Bożyk P. (1993), Którędy do Europy?, Graf-Punkt, Warszawa. Bożyk P. red. (1999), Rola CEFTA w integrującej się Europie, SGH, Warszawa. Bożyk P.(2004), Zagraniczna i międzynarodowa polityka ekonomiczna, PWE, Warszawa. Bożyk P., 24 kraje Europy Środkowej i wschodniej. Transformacja, SGH, Warszawa. Bożyk P., Guzek M. (1980), Teoria integracji socjalistycznej, PWE, Warszawa. Bożyk P., Misala J., Puławski M. (1998, 2002), Międzynarodowe stosunki ekonomiczne, PWE, Warszawa. Brabant van J.M. (1990), Remaking Eastern Europe: On the Political Economy of Transition, Kluwer Academic Publishers, Dodrecht – Boston – London. Brabant van J.M. (1994), Alternative Trade Regimes and the Economics of Transition, Russian and East European Finance and Trade, vol. 30, No 1. Bratkowski A. S., Dąbrowski M., Antczak M., Łuczyński M., Połomski K. (1995), Fiscal Policy in Poland under Transition, Center for Social & Economic Research, Warsaw, July. Bromke A., Tybura W. red. (2000), Polska u progu XXI wieku, Europejska Wyższa Szkoła Prawa i Administracji, Warszawa. Budnikowski A. (2001, 2003), Międzynarodowe stosunki gospodarcze, PWE, Warszawa. Budnikowski A., Cygler M., red. (2004), Ochrona środowiska a procesy integracji i globaliacji, SGH, Warszawa. Budnikowski A., Misala J. (1986), Międzynarodowa współpraca gospodarcza krajów RWPG. Wybrane problemy, SGPiS, Warszawa. 151 32) 33) 34) 35) 36) 37) 38) 39) 40) 41) 42) 43) 44) 45) 46) 47) 48) 49) 50) 51) 52) 53) 54) 55) 56) 57) 58) 59) 60) Bukowski M., Zawistowski J. red. (2006), Źródła i perspektywy wzrostu produktywności w Polsce, Instytut Badań Strukturalnych, Warszawa. Campos N.F., Coricelli F. (2002), Growth in Transition: What We Know, What We Don’t and What We Should, Journal of Economic Literature, Vol. XL, No. 4. Cassel D. ed. (1984), Wirtschaftspolitik im Systemvergleich, Verlag Vahlen, München. Coe D., Helpman E. (1995), International R&D Spillovers, European Economic Review, No. 39. Coe D., Helpman E., Hoffmaister A. (1997), North- South R&D Spillovers, Economic Journal, Vol. 107. Czarny E., Czarny B. (1991), Od planu do rynku. Doświadczenia polskie, Fundacja im. Friedricha Eberta w Polsce, Zeszyt nr 7, Warszawa. Czerwińska E. (1999), Problemy długookresowego wzrostu gospodarczego w Polsce, Biuro Studiów i Ekspertyz Sejmu, Informacja nr 696, Warszawa. Czyżewska M. (2001), Innowacyjność gospodarki polskiej – wyzwanie czy utopia?, Ekonomia, nr 4. Dewatripont M., Roland G. (1996), Transition as a process of large-scale institutional change, Economics of Transition, vol. 4, No 1. Djankov S., Glaeser E., La Porta R., Lopez-de-Silanes F., Shleifer A. (2003), The New Comparative Economics, World Bank Policy Research Working Paper, No 3054, Washington D.C. Doliwa-Klepacki Z. M. (2003), Unia Europejska – Polska, Wydawnictwo Wyższej Szkoły ZIBnesu i Przedsiębiorczości, Ostrowiec Świętokrzyski. Dołegowski T. (2002), Konkurencyjność inwestycyjna i systemowa w warunkach gospodarki globalnej, SGH, Warszawa. Dornbusch R. (1988), Policy Issues and the Main Policy Tools, w: Dornbusch R., Helmers F.L.C.H. eds., The Open Economy: Tools for Policy Makers in Developing Countries, University Press, Washington. Dunning J.H., Narula R. (1996), The Investment Development Path Revisited: Some Emerging Issues, w: Dunning J.H., Narula R., eds. Foreign Direct Investment and Giverments: Catalysts for Economic Restructuring, Routledge, London. Fedorowicz Z. (1997), Międzynarodowe stosunki finansowe, Wydawnictwo Prywatnej Wyższej Szkoły Biznesu i Administracji, Warszawa. Fidrmuc J. (2002), Twin Deficits: Implications of Current Account and Fiscal Imbalances for the Accession Countries, Focus of Transition, No. 2. Fleck H.-G., Ławniczak R. red. (1993), Alternatywne modele gospodarki rynkowej dla krajów transformacji gospodarczej, Friedrich-Naumann-Stiftung, Warszawa. Głąbicka K., Grewiński M. (2003), Europejska polityka regionalna, Elipsa, Warszawa. Głuchowski J. (1997), Międzynarodowe stosunki finansowe, PWE, Warszawa. Gostomski E., Lepczyński B. (2002), Zadłużenie zagraniczne polskich przedsiębiorstw- prognoza do 2006r., Finansista, Nr 11(13) Gotz-Kozierkiewicz D. (2002), Deficyt rachunku obrotów bieżących w gospodarce transformowanej – obiektywne przesłanki a polityka makroekonomiczna, Ekonomista, nr 3. Gotz-Kozierkiewicz D. (2004), Polityka fiskalna w Polsce z perspektywy członkostwa w Unii Europejskiej, Ekonomista, nr 6. Górniewicz G. (2003), Wpływ wzrostu zadłużenia zagranicznego polskich przedsiębiorstw na zadłużenie zagraniczne ogółem, w: Fertsch M., Trzcieliński S. red., Praktyka zarządzania nowoczesnym przedsiębiorstwem, Wydawnictwo Naukowe Politechniki Poznańskiej, Poznań. Graczyk A. (1994), Struktura handlu zagranicznego a znieczyszczenie środowiska, Handel Zagraniczny, Nr 7-8. Grądalski F. (2004), Wstęp do teorii opodatkowania, SGH, Warszawa. Grądalski F. (2006), System podatkowy w świetle teorii optymalnego opodatkowania, SGH, Warszawa. GUS, Ocena sytuacji społeczno-gospodarczej, wybrane wydania. Guzek M. (1990), Ekonomia przejścia. Od kolektywizmu do systemu przyszłości, IKCHZ, Warszawa. Gwiazda A. (2007), Przenoszenie miejsc pracy za granicę – implikacje dla Polski, Biuro Analiz Sejmowych, Infos, nr 15. 152 61) 62) 63) 64) 65) 66) 67) 68) 69) 70) 71) 72) 73) 74) 75) 76) 77) 78) 79) 80) 81) 82) 83) 84) 85) 86) 87) 88) 89) 90) 91) 92) Heilemann U., Lehmann H., Ragnitz J. (2006), Länder-Rankings und internationale Wettbewerbsfähigkeit, Nomos Verlagsgesellschaft, Baden-Baden. Holzman F.D. (1974), Foreign Trade Under Central Planning, Cambridge Press, Cambridge. Hübner D. (1996), W kierunku członkostwa Polski w OECD, Gospodarka Narodowa, nr 7. Informacja o sytuacji społeczno-gospodarczej kraju, grudzień 2004, Główny Urząd Statystyczny, www.stat.gov.pl. International trade statistics, WTO, Geneva, wybrane roczniki. Jasiński L.J. (1998), Analiza integracji. Przygotowanie do członkostwa Polski w Unii Europejskiej, Wydawnictwo Ziggmart, Warszawa. Kaczurba J., Kawecka-Wyrzykowska E. red. (2002), Od GATT do WTO IKCHZ, Warszawa. Kalecki M. (1976), Teorie wzrostu gospodarczego w różnych systemach społecznych, Życie Gospodarcze, nr 16. Kamiński W. (1997), Poland’s Transition from the Perspective of Performance in EU Markets, World Bank, Washington. Kawecka-Wyrzykowska E. (1999), Polska w drodze do Unii Europejskiej, PWE, Warszawa. Kawecka-Wyrzykowska E. red. (1995), Umowy o wolnym handlu ze Wspólnotami Europejskimi oraz krajami EFTA i CEFTA i uzgodnienia Rundy Urugwajskiej, IKCHZ, Warszawa. Kawecka-Wyrzykowska E. red. (2002), Stosunki Polski z Unią Europejską, SGH, Warszawa. Kawecka-Wyrzykowska E. red. (2003), Okresy przejściowe w Traktacie o przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, SGH, Warszawa. Kawecka-Wyrzykowska E. red. (2004), Polska – Unia Europejska, SGH, Warszawa. Kawecka-Wyrzykowska E., Synowiec E. red. (1993), Europejskie Stowarzyszenie Wolnego Handlu, IKCHZ, Warszawa. Kawecka-Wyrzykowska E., Synowiec E. red. (2001), Unia Europejska. Przygotowania Polski do członkostwa, IKCHZ, Warszawa. Keller W. (1997), Trade and the Transmission of Technology, NBER Working Papers 6113. Keller W. (2001), International Technology Diffusion, NBER Working Papers 8573. Klawe A.J., Makać A. (1977), Zarys międzynarodowych stosunków ekonomicznych, PWN, Warszawa. Kline S.J., Rosenberg N. (1986), An Overview of innovation, w: The positive sum strategy, National Academy Press, Washington. Kloten N., Rall W. (1977), East-West Economic Interaction: Determinants, Benefits and Limitations, w: Nemschak P. ed., World Economy and East-West Trade, WifW, Wien. Konkurencyjność polskiej gospodarki. Analiza porównawcza wybranych czynników (2002), Rządowe Centrum Studiów Strategicznych, Warszawa. Kornai J. (1979), Resource – Constrained versus Demand – Constrained Systems, Econometrica, No 4. Kornai J. (1981), Some Properties of the Eastern European Growth Pattern, World Development, vol. 9, No 9-10. Kornai J. (1984), Niedobór w gospodarce, PWN, Warszawa. Kotlorz D., Zagóra-Jonszta U. (1998), Rynek pracy w teorii i praktyce, Akademia Ekonomiczna w Katowicach, Katowice. Kotowska I. (2004), Demograficzne uwarunkowania rynku pracy w wybranych krajach Europy, Kolegium Gospodarki Światowej SGH, Warszawa, Zeszyty Naukowe Nr 15. Kotyński J. red. (1999), Korzyści i koszty członkostwa Polski w Unii Europejskiej, IKCHZ, Warszawa. Koziński W. (2002), O polityce kursowej, „Ekonomia”, nr 2. Kryńska E. red. (2000), Mobilność zasobów pracy. Analiza i metody stymulacji, Instytut Pracy i Spraw Socjalnych, Warszawa. Kwiatkowski E. (2002), Bezrobocie. Podstawy teoretyczne, PWN, Warszawa. Laaser C.F., Schrader K., Heide B. (2007), Poland’s Trade with Eastern Europe: Drawbacks and Opportunities, w: Misala J., red. Współpraca gospodarcza Polski z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej oraz z Rosją, Ukrainą iBiałorusią, Politechnika Radomska, Radom. 153 93) 94) 95) 96) 97) 98) 99) 100) 101) 102) 103) 104) 105) 106) 107) 108) 109) 110) 111) 112) 113) 114) 115) 116) 117) 118) 119) 120) Latoszek E., Proczek M. (2001), Organizacje międzynarodowe. Założenia, cele, działalność, WSHiFM, Warszawa. Liberda B., Rogut A., Tokarski T. (2002), Wzrost gospodarczy, oszczędności i inwestycje w krajach OECD i w krajach Europy Środkowej i Wschodniej, Ekonomista, nr 3. Lipiński J. (1999), Deficyt obrotów bieżących a finansowanie rozwoju przedsiębiorstw i deficyt finansów publicznych, Ekonomista, nr 1-2. Lipiński J., Sławiński A. red. (2003), Gospodarka Polski przed wejściem do Unii Europejskiej, PWE, Warszawa. Lubiński M., Marczewski K. (1990), Handel zagraniczny Polski w okresie transformacji, w: Płowiec U. red., Bilans płatniczy Polski, Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa. Małecki W. (1999), Polityka walutowa, w: A. Wernik (red.)., Polityka finansowa w okresie transformacji – doświadczenia lat dziewięćdziesiątych, Instytut Finansów Wyższej Szkoły Ubezpieczeń i Bankowości w Warszawie, Warszawa. Marciniak S. (2001), Główne błędy polskiej polityki gospodarczej, Referat na VII Kongres Ekonomistów Polskich, PTE, Warszawa. Marin D. (2006), Human Capital and Outsourcing in Eastern and Western Europe, Beyond Transition, July-September. Matkowski Z., Próchniak M. (2005), Zbieżność rozwoju gospodarczego w krajach Europy Środkowo-Wschodniej i w stosunku do Unii Europejskiej, Ekonomista, Nr 3. McKinnon R. ed. (1991), Currency Convertibility in Eastern Europe, Institute for International Economics, Washington, D.C.. Michaely M. (1996), Trade Preferential Agreements in Latin America; An Ex-ante Assessment, Policy Research Working Paper, No. 1583, World Bank, Washington D.C. Michałek J. (2002), Polityka handlowa. Mechanizmy ekonomiczne i regulacje międzynarodowe, PWN, Warszawa. Michałek J., Międzynarodowa polityka handlowa w ramach GATT, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 1989. Michałek J.J., Śledziewska-Kołodziejska K. (2000), Analiza i perspektywy rozwoju handlu międzygałęziowego i wewnątrzgałęziowego oraz zmiany strukturalne handlu Polski z Unią Europejską, w: Kotyński J., red. Korzyści i koszty członkostwa Polski w Unii Europejksiej, tom 1, IKCHZ, Warszawa. Michałowska-Gorywoda K., Morawiecki W., Mulewicz J. (1987), Międzynarodowe organizacje gospodarcze. Główne organizacje powszechne i grupowe, PWN, Warszawa. Międzynarodowa pozycja inwestycyjna Polski, NBP, Warszawa, różne wydania Misala J. (1987), Rozwój handlu Wschód-Zachód w świetle teorii wymiany międzynarodowej, Monografie i Opracowania, SGPiS, Warszawa. Misala J. (1990), Teorie międzynarodowej wymiany gospodarczej, PWN, Warszawa. Misala J. (1999), Czynniki wytwórcze w wymianie zagranicznej Polski, Gospodarka Narodowa. Misala J. (2001, 2003), Współczesne teorie wymiany międzynarodowej i zagranicznej polityki ekonomicznej, SGH, Warszawa. Misala J. (2005), Wymiana międzynarodowa i gospodarka światowa. Teoria i mechanizmy funkcjonowania, SGH, Warszawa. Misala J. (2006), Gospodarka Polski między Niemcami i Rosją. Stan dotychczasowy i podstawowe problemy na przyszłość, Ekonomika, Politechnika Radomska, vol. 16, Nr 3. Misala J. (2006), Międzynarodowa pozycja konkurencyjna Polski, w: Weresa M. red., Polska. Raport o konkurencyjności 2006, SGH, Warszawa. Misala J. (2007a), Międzynarodowa zdolność konkurencyjna i międzynarodowa konkurencyjność gospodarki narodowej. Podstawy teoretyczne, Politechnika Radomska, Radom. Misala J. (2007b), Pozycja konkurencyjna Polski w handle międzynarodowym, w: Weresa M.A., red., Polska, Raport o konkurencyjności, SGH, Warszawa. Misala J. red. (2005), Makroekonomia gospodarki otwartej, Politechnika Radomska, Radom. Misala J. red. (2007), Ekonomika, Vol. 17, Nr 3. Misala J., Bukowski S. (2003), Stabilizacja makroekonomiczna w Polsce w okresie transformacji, Ekonomista, Nr 5. 154 121) Misala J., Siek E. (2006), Rozwój procesu stabilizacji makroekonomicznej w Polsce w okresie 19902005 i główne czynniki determinujące, Prac Naukowe Ekonomika Vol. 16, Nr 3, Politechnika Radomska, Radom. 122) Misala J., Siek E. (2007), Entwicklung des makroökonomischen Stabilizierunsprozesses in Polen, 1990-2005, Osteuropa Wirtschaft, Nr. 1. 123) Molendowski E. (2007), Liberalizacja wymiany towarowej w państwach transformacji systemowej. Znaczenie w przemianach na przykładzie krajów CEFTA, Akademia Ekonomiczna w Krakowie, Kraków. 124) Morawiecki W. (1987), Międzynarodowe organizacje gospodarcze. System organizacji międzynarodowych, PWN, Warszawa. 125) Najlepszy E. (2006), Niestabilność bilansu obrotów bieżących w krajach Europy ŚrodkowoWschodniej, Ekonomista, nr 1. 126) Narodowy Plan Rozwoju Polski 2004-2006 (2003), Rada Ministrów, Warszawa. 127) Nawrocki R. (2006), Outsourcing w Polsce w 2006: Wyzwania, trendy, przykłady rozwiązań, The Conference Board, Brussels & Warszawa. 128) Neuhaus M. (2005), Foreign direct investment: The growth engine in Central and Eastern Europe, EU Monitor, Deutsche Bank Research, July. 129) Niedzielki B., Niedzielski P. (2007), Zagraniczne firmy znalazły nad Wisłą raj, Nasz Rynek Kapitałowy, nr 3. 130) Nowak L. red. (1998), Migracje zagraniczne ludności w Polsce w latach 1988-1997, GUS, Warszawa. 131) Ocena sytuacji społeczno-gospodarczej w 2002 roku (2003), Rządowe Centrum Studiów Strategicznych, Warszawa. 132) Ocena sytuacji społeczno-gospodarczej w 2003 roku (2004), Rządowe Centrum Studiów Strategicznych, Warszawa. 133) OECD Science, Technology and Industry Scoreboard, Paris, 1999, 2005 134) Okólski M., Winiecki J. (1984), Structural Change and Adaptation, Konjunkturpolitik, vol. 30, No 2/3. 135) Orlowski L.T. ed. (2001), Transition and Growth in Post-Communist Countries. The Ten-year Experience, Edward Elgar, Cheltenham, Northampton. 136) Orlowski L.T., Salvatore D. eds. (197), Trade and Payments In Central and Eastern Europe’s Transforming Economies, Greenwood Press, London. 137) Orłowski W. (1999), Makroekonomiczne przyczyny deficytów obrotów bieżących, Ekonomista, nr 1-2. 138) Parzymies S., Popiuk-Rysińska J. red. (1998), Polska w organizacjach międzynarodowych, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa. 139) Pilch A. red. (1984), Emigracja z ziem polskich w czasach nowożytnych i najnowszych (XVIII-XX wiek), PWN, Warszawa. 140) Płowiec U. red. (1999), Bilans płatniczy Polski. Wyzwania i zagrożenia, Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa. 141) Podkaminer L. (2007), Poland’s Competitive Position in the Enlerged EU w: Filho W.L., Weresa M.A., eds.Achevieng Competitiveness Through innovations. A Challenge for Poland and other new EU Member States, Peter Lang, Frankfurt a/Main. 142) Polska 2025. Długookresowa strategia trwałego i zrównoważonego rozwoju (2000), Rada Ministrów, Warszawa. 143) Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Rocznik 2004, Warszawa 2005 144) Polski handel zagraniczny w 1996 roku (1997), IKCHZ, Warszawa. 145) Polskie inwestycje bezpośrednie za granicą w 2005r. (2006), NBP, Departament Statystyki, Warszawa. 146) Program gospodarczy. Główne założenia i kierunki (1989), Rzeczpospolita, październik. 147) Przybyliński M. (2004), Handel zagraniczny a zanieczyszczenia powietrza w Polsce. Podejście input-output, w: Budnikowski A., Cygler M., red., Ochrona środowiska a procesy integracji i globalizacji, SGH, Warszwa. 155 148) Radomski B. (2007), Konkuencyjność Polski według oceny Światowego Forum Ekonomicznego oraz Międzynarodowego Instytutu Zarządzania, w: Weresa M.A. red., Polska, Raport o konkurencyjności, SGH, Warszawa. 149) Raport na temat rezultatów negocjacji Polski o członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej (2002), Rada Ministrów, Warszawa, grudzień. 150) Raport o inflacji, Narodowy Bank Polski, Warszawa, wybrane roczniki. 151) Republic of Poland: Selected Issues and Statistical Appendix, IMF Country Report No. 02/128, June 2002. 152) Rocznik demograficzny, GUS, Warszawa, wybrane wydania. 153) Rocznik statystyczny handlu zagranicznego Polski, GUS, Warszawa, różne wydania. 154) Rocznik statystyczny Rzeczypospolitej Polskiej, GUS, Warszawa, wybrane wydania. 155) Rojec M., Ferjancic M. (2005), Overview of Export Performance of New Europe: Theoretical Underpinnings and Empirical Evidence, referat przedstawiony w czasie konferencji Competitiveness of New Europe, Łańcut. 156) Romatowski M. (2005), Twin deficits – czy to rzeczywiście bliźniacze deficyty?, Bank i Kredyt, sierpień. 157) Rosati D. (1990), Narzędzia polityki ekonomicznej, w: Bąk H., Marciniak Z., Michalski R., Rosati D., Wstęp do polityki gospodarczej, IKCHZ, Warszawa. 158) Rosati D. (1998), Polska droga do rynku, PWE, Warszawa. 159) Rosati D., ed. (2005), New Europe. Report on Transformation, Instytut Wschodni, WarszawaKrynica. 160) Rosati D., red. (2006), Nowa Europa. Raport z transformacji, Instytut Wschodni, WarszawaKrynica. 161) Roszkowski W. (1994), Historia Polski 1914-1993,wyd.III, PWN, Warszawa. 162) Roubini N., Wachtel P. (1998), Current Account Sustainability in Transition Economies, National Bureau of Economic Research Working Paper, No. 6468, London. 163) Sachs J. (1993), Poland’s Jump to a Market Economy, MIT Press, Cambridge Mass. 164) Sakson A. (3.06.2007), Migracje w XX wieku, tekst dostępny na stronie internetowej, http://jazon.hist.uj.edu.pl/zjazd/ma-terialy/sakson.pdf 165) Samuelson P.A. (1995), Economics, McGraw-Hill Company Inc., New York. 166) Sfera społeczna w okresie transformacji. Zjawiska i tendencje (2002), Rządowe Centrum Studiów Strategicznych, Warszawa. 167) Sfera społeczna w Polsce na tle Unii Europejskiej i krajów kandydujących (2003), Rządowe Centrum Studiów Strategicznych, Warszawa. 168) Siebert H. (1999), The World Economy, Routledge, London. 169) Siek E. (2007), Uwarunkowania i kształtowanie się migracji siły roboczej w procesie integracji Polski z krajami Unii Europejskiej, Politechnika Radomska, Radom, niepublikowana praca doktorska. 170) Siwiński W. (2003), Deficyty płatnicze krajów transformujących się w świetle międzyokresowej teorii bilansu płatniczego, Ekonomista, nr 2. 171) Sławiński A. (1999), Finansowanie deficytu w obrotach bieżących, Ekonomista, nr 1-2. 172) Sobota J. (2006), Bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Polsce w 2005 roku, NBP, Warszawa. 173) Sołdaczuk J., Kamecki Z., Bożyk P. (1983), Międzynarodowe stosunki ekonomiczne. Teoria i polityka, PWE, Warszawa. 174) Sołdaczuk J., Misala J. (2001), Historia handlu międzynarodowego, PWE, Warszawa. 175) Stan BIZ w Polsce, Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych, www.paiz.pl/ 176) Stehrer R., Wörz J. (2006), Attract FDI! A Universal Golden Rule?-Empirical Evidence for Europe and Asia, Mimeo, Paper for the DIME Workshop on Dynamics of Knowledge Accumulation, Competitiveness, Regional Cohesion and Economic Policies, 2-4 February, Vienna. 177) Stern R.E. (1997), Foreign Direct Investment, Exports and East-West Integration: Theory and Practice, w: Cooper R.N., Gacs J., eds., Trade Growth in Transition Economies, Export Impediments for Central ane Eastern Europe, Elgar, Cheltenham. 178) Strategia rozwoju 2007-2015 (2006), Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Warszawa. 179) Sulmicki P. (1977), Międzynarodowa wymiana gospodarcza, PWE, Warszawa. 156 180) Sulmicki P. (1978), Planowanie i zarządzanie gospodarcze, PWE, Warszawa. 181) Szostak M. (1996), Proces polskich przemian systemowych i strukturalnych w ocenie OECD, Gospodarka Narodowa, nr 7. 182) Szostak M. (1996), Rola OECD we współczesnym świecie, Gospodarka Narodowa, nr 7. 183) Szydłowska A. (2002), Bezrobocie w UE i w Polsce – studium porównawcze, Unia Europejska, nr 7-8 (30-31). 184) Średniookresowa strategia polityki pieniężnej na lata 1999 – 2003, NBP, Warszawa 1998. 185) Tomkiewicz J. (2004), Fiscal Policy in Poland: Growth Booster or Growth Buster?, Centrum Badawcze Transformacji, Integracji i Globalizacji TIGER, Working Papers No 58, July. 186) Transformacja społeczno-gospodarcza w Polsce (2002), Rządowe Centrum Studiów Strategicznych, Warszawa. 187) Transition Report 1999. Ten Years of Transition (1999), European Bank for Reconstruction and Development, Geneva. 188) United Nations Division, COMTRADE Database. 189) Urbańska A. (2002), Polityka monetarna: współczesna teoria i analiza empiryczna dla Polski, „Materiały i Studia”, nr 148, NBP, Warszawa. 190) Ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. - Prawo dewizowe (Dz. U. Nr 141 poz. 1178). 191) Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim (Dz.U. Nr 140, poz. 938) 192) Ventura J. (2002), Toward a Theory of Current Accounts, NBER Working Papers, No. 9163, Cambridge. 193) Wang Z. Q. (1991), Privatisation and Economic reform in Poland, Centre for Central and Eastern European Studies, University of Liverpool Working Paper No 6. 194) Wawrzyniak K. (2002), Bezrobocie wśród osób w wieku do 24 lat w Polsce oraz w krajach Unii Europejskiej, Wiadomości Statystyczne, listopad, Nr 11. 195) Wellisz S. (1994), Wolny handel czy ochrona rynku krajowego?, Centrum Analiz SpołecznoEkonomicznych CASE, Warszawa. 196) Weresa M. red. (2006), Polska. Raport o konkurencyjności 2006, Instytut Gospodarki Światowej, SGH, Warszawa. 197) Weresa M. red. (2007), Polska. Raport o konkurencyjności 2007, Instytut Gospodarki Światowej, SGH, Warszawa. 198) Weresa M.A. (2001), Czynniki i bariery innowacyjności gospodarki. Wnioski dla Polski, Referat na VII Kongres Ekonomistów Polskich, PTE, Warszawa. 199) Weresa M.A. (2005), Does Foreign Direct Investment (BIZ) Facilitate Innovation Process in Poland?, w: Jasiński A., ed., Transition Economies in the European Research nad Innovation Area: New Challenges for their Science and Technology, Warsaw University, Warsaw. 200) Weresa M.A. (2007), Wpływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych na konkurencyjność polskiego eksportu, w: Weresa M.A., red. Polska, Raport o konkurencyjności, SGH, Warszawa. 201) Wernik A. (1999), Finanse publiczne i polityka fiskalna 1989-1998. Próba syntezy, w: Wernik A., red., Polityka finansowa w okresie transformacji – doświadczenia lat dziewięćdziesiątych, Instytut Finansów Wyższej Szkoły Ubezpieczeń i Bankowości w Warszawie, Warszawa. 202) Wernik A. (2006), Finanse publiczne i polityka fiskalna w Polsce w latach 1989-2004”, w: „Gospodarka polska na przełomie wieków, NBP, Warszawa. 203) Williamson J. (1991), The Economic Opening of Eastern Europe, Institute for International Economics, Washington, D.C. 204) Winiarski B. red. (1994), Polityka ekonomiczna, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej im. Oskara Lanego we Wrocławiu, Wrocław. 205) Winiarski B. red. (1996), Polityka ekonomiczna, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej im. Oskara Langego, Wrocław. 206) Winiecki J. (1983), Orientacja proeksportowa w gospodarce centralnie planowanej. Kilka uwag teoretycznych, Ekonomista, nr 3/4. 207) Wiśniewski J., Duszczyk M. (2006), Migracje zarobkowe Polaków po 1 maja 2004, ISP, Warszawa. 208) Wojtkowska-Łodej G. red. (2003), Polska w Unii Europejskiej. Uwarunkowania i możliwości po roku 2004, SGH, Warszawa. 157 209) Word Bank Statistics http://www.worldbank.org 210) World Development Report (1995), World Bank, Washington D.C. 211) World Investment Report 1999 (1999), Foreign Direct Investment and the Challenge of Development, UN Geneva. 212) World Investment Report, UNCTAD, Geneva, wybrane wydania. 213) Woźniak G.M. (2002), Wzrost gospodarczy w Polsce w latach 90. Czynniki, bariery, perspektywy, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Kraków. 214) Wpływ emigracji zarobkowej na gospodarkę Polski (2007), Ministerstwo Gospodarki, Warszawa. 215) Wziątek-Kubiak A. (2006), Changes in ExportPatterns of the Czech Republic, Hungary and Poland, referat przedstawiony w czasie konferencji Competitiveness of New Europe, Łańcut. 216) Xu B., Chiang E.P. (2005), Trade, Patents and Technology Diffusion, J.Int. Trade & Economic Development, No. 1, Vol.14. 217) Zagraniczne inwestycje bezpośrednie w Polsce (2006), NBP, Departament Statystyki, Warszawa. 218) Założenia programu polityki ludnościowej w Polsce – raport w sprawie polityki migracyjnej państwa, http://www.ipiss.com.pl 219) Zientara B. (2007), Nauka, technika i innowacje, w: Weresa M. red., Polska. Raport o konkurencyjności 2007, SGH, Warszawa. 220) Żuchowski J. red. (2002), Rola towaroznawstwa w zarządzaniu jakością w warunkach gospodarki opartej na wiedzy, Politechnika Radomska, Radom 158