Wojny grecko-perskie 1. Armia grecka i armia perska Formacja ta składała się najczęściej z ośmiu rzędów hoplitów. Byli oni wyposażeni w okrągłe tarcze (po grecku hoplon, stąd nazwa tej formacji), włócznie długości ok. 2 m zakończone stalowym grotem oraz krótkie miecze. Hoplita miał ponadto hełm, zbroję z brązu chroniącą pierś i nagolenniki, ubrany był w tunikę. Falanga najlepiej się sprawdzała na płaskim, odkrytym terenie. Miała szerokość ok. 400 m. Każdy hoplita chronił tarczą swoją lewą pierś i prawą pierś swojego towarzysza. Przed rozpoczęciem walki hoplici śpiewali hymn bitewny, a następnie ruszali do boju miarowym krokiem. Cztery pierwsze rzędy ruszały do ataku z włóczniami w pozycji poziomej, a następne w pionowej. Dowodzący falangą strateg znajdował się w pierwszym rzędzie, na jego prawym skraju. 2. Przyczyny konfliktu W r. 546 p.n.e. greckie kolonie w Azji Mniejszej znalazły się pod panowaniem perskim, podbite przez wojska króla Cyrusa. Zdobywcy narzucili Grekom tyranię jako formę rządów. Dla funkcjonowania każdej greckiej polis kluczowe znaczenie miały dwie zasady: autonomii i eleuterii. Pierwsza oznaczała, że miasto-państwo posiada swobodę decydowania o swoich prawach, zaś druga – że polis ma swobodę w kształtowaniu polityki zagranicznej. Perski podbój pozbawił greckie poleis obu tych atrybutów. Ponadto mieszkańcy greckich kolonii w Azji Mniejszej byli niezadowoleni z rosnącego ucisku fiskalnego oraz z utrudnień w handlu z terenami niegdyś samodzielnymi, a obecnie wchodzącymi w skład imperium perskiego. Powstanie w Milecie i pomoc Aten W r. 499 rok p.n.e. Grecy z Miletu rozpoczęli antyperskie powstanie, do którego dołączyli greccy mieszkańcy innych miast zachodniego wybrzeża Azji Mniejszej. Wszędzie powstańcy obalili tyrańskie rządy z perskiego nadania. Pomocy Miletowi udzieliły w r. 498 p.n.e. Ateny, dostarczając 2 tys. hoplitów (ciężkozbrojnej piechoty) i 20 okrętów. Z pomocą pospieszyła również Eretria (polis na wyspie Eubei), wysyłając 5 okrętów. Greccy powstańcy i interwenci przypuścili atak na miasto Sardes, stolicę małoazjatyckiej prowincji Lidia, i spalili je zanim przybyły oddziały perskie. W czasie walk w Sardes spłonęła świątynia boginiKybele (Wielkiej Matki), czczonej przez Persów i inne narody Wschodu – fakt ten wykorzystała przeciwko Grekom propaganda perska. Wojska perskie pokonały Milet dopiero w r. 494 p.n.e., powielomiesięcznym oblężeniu miasta od strony lądu i morza. Tego samego roku bunt został zduszony także w innych greckich koloniach w Azji Mniejszej. Perski plan odwetowy Persowie, postanawiając podbić Grecję, chcieli w ten sposób zabezpieczyć się na przyszłość przed dywersją na zachodniej flance swojego imperium, poza tym zamierzali przykładnie ukarać sojuszników podpalaczy świątyni Kybele. Wódz perski Mardoniusz podbił w r. 492 p.n.e. Trację i przyległe wyspy, okrążając w ten sposób terytorium greckie od północy. Początkowo król Dariusz liczył, że wystarczy pokaz siły, by podporządkować sobie Grecję. Wysłał do największych poleis swych posłańców, przekazując za ich pośrednictwem żądanie poddania się. W Atenach i Sparcie na wysłannikach królewskich wykonano egzekucje, co perski monarcha uznał za akt wypowiedzenia wojny. 3. Wyprawa roku 490 p.n.e. a) Bitwa pod Maratonem 490 r. p.n.e. Do dowodzenia ekspedycją karną Dariusz wyznaczył Datysa. Wczesnym latem 490 r. p.n.e. wojsko perskie wyruszyło z Cylicji drogą morską – na pokładzie ok. 300 trójrzędowców znaleźli się żołnierze oraz konie. Początkowo flota płynęła wzdłuż południowego wybrzeża Azji Mniejszej, później jednak gwałtownie skręciła na zachód, w stronę Eubei i Attyki, po drodze opanowując wyspę Naxos. Lądując na Eubei, Persowie zdobyli Eretrię po tygodniowym oblężeniu. Gdy Ateńczycy dowiedzieli się o wylądowaniu wroga, wysłali biegacza Filippidesa do Sparty z prośbą o niezwłoczną pomoc. Przyniósł on jednak odpowiedź, że z powodu obchodzonych właśnie uroczystości religijnych ku czci Apollina Spartanie będą mogli przybyć najwcześniej za tydzień. W tej sytuacji Ateńczycy wystawili ok. 9 tys. hoplitów, wspieranych przez tysiąc hoplitów z Platei – i wyruszyli na spotkanie z armią perską. Persowie dysponowali ok. 25 tys. piechoty i 800 jazdy. Do rozstrzygającej bitwy doszło 17 września 490 r. p.n.e. pod Maratonem ok. 40 km od Aten. Grekami dowodził strateg Miltiades. Piechota perska mogła skutecznie walczyć tylko na dystans, gdyż jej główną bronią zaczepną był łuk. Do uderzenia bezpośredniego Persowie używali ciężkiej kawalerii. W tej sytuacji szansą dla Greków była walka wręcz. Do starcia doszło u wejścia do dość wąskiej doliny Vrana, gdzie kawaleria perska nie miała możliwości swobodnego operowania, co dało przewagę hoplitom. Wprawdzie Persowie początkowo rozbili czoło wojsk greckich, lecz los bitwy rozstrzygnął się na obu skrzydłach, gdzie Ateńczycy odnieśli zwycięstwo. Poległo ok. 6,4 tys. żołnierzy perskich i tylko 192 Greków. 4. Wyprawa Kserksesa 480-479r. p.n.e. Ateński strateg Temistokles, cieszący się poparciem ateńskich kupców, rzemieślników i plebsu, przystąpił w r. 483 p.n.e. do budowy floty wojennej. Przeznaczono na ten cel dochody z kopalń srebra w górach Laurion. W ciągu półtora roku zbudowano 200 trójrzędowców. Rozwój floty przyczynił się do uzyskania prawa do udziału w obradach zgromadzenia ludowego przez tetów – członków najniższej warstwy społecznej. W świecie greckim prawa obywatelskie były bowiem ściśle powiązane ze zdolnością do pełnienia służby wojskowej. Hoplici musieli sami się wyposażać w zbroję i broń, a bezrolnych bądź małorolnych tetów nie było stać na taki wysiłek. Natomiast we flocie wojennej zaczęli oni pełnić funkcje wioślarzy, awansując tym samym do rangi obywateli. Śmierć króla Dariusza w 486 p.n.e. i wybuch powstania w Egipcie odsunęły termin kolejnej perskiej wyprawy przeciwko Grekom. Następca Dariusza, jego syn Kserkses, opracował plan ekspedycji, który przewidywał przeprawienie się armii inwazyjnej drogą lądową z Azji Mniejszej przez cieśninę Hellespont do Tracji i dalej na południe, do Grecji. Armii perskiej miała towarzyszyć flota, posuwająca się wzdłuż linii brzegowej Morza Egejskiego. Wiosną 480 p.n.e. wyprawa przekroczyła Hellespont, cieśninę o szerokości 2,5 km, po dwóch mostach pontonowych. Zgromadzona przez Kserksesa armia liczyła ok. 200 tys. żołnierzy i dysponowała ponad tysiącem okrętów. Jej trzon stanowiło 10 tys. Nieśmiertelnych – doborowej formacji, natychmiast uzupełnianej, jeżeli w boju zginął któryś z jej członków. a) Termopile Persowie wtargnęli do Grecji od północy, z Macedonii. Do pierwszej bitwy doszło w połowie września 480 p.n.e. w wąwozie Termopile, przez który prowadziła droga z Grecji północnej do środkowej. W niektórych miejscach szerokość wąwozu wynosiła tylko 2 metry. Przejścia broniło ok. 5 tys. żołnierzy greckich, w tym 300 Spartan, naczelne dowództwo sprawował król Sparty Leonidas. 17 i 18 września trwały zacięte walki u wejścia do wąwozu. Jednak król Kserkses dowiedział się o istnieniu górskiej drogi, która umożliwiała obejście pozycji Greków i zaatakowanie ich od tyłu. Zadanie to powierzył Nieśmiertelnym, którzy w nocy z 18 na 19 września, przy pełni księżyca, pokonali tę trasę. Gdy Leonidas zdał sobie sprawę, że Grecy nie mają żadnych szans, odesłał z pola walki sojuszników i pozostał z samymi Spartanami, walcząc do końca. b) Salamina Po bitwie w wąwozie termopilskim otworem przed Persami stanęła Attyka. Temistokles podjął decyzję o ewakuacji ludności z Aten na wyspę Salaminę i półwysep Peloponez. Oddziały perskie weszły do miasta 27 września, splądrowały je, a następnie spaliły. Ateńska flota uczyniła swoją bazą wyspę Salaminę. Dowodzący połączonymi siłami greckimi Spartanin Eurybiades uważał, że wobec bezpośredniego zagrożenia ze strony Persów cała flota grecka, licząca 379 trójrzędowców, powinna być ewakuowana na przesmyk Istm w pobliżu Koryntu. Koncepcji tej sprzeciwił się Temistokles, gdyż jej realizacja oznaczałaby oddanie Persom całej Attyki. Eurybiades zrezygnował ze swego planu i przekazał dowództwo nad flotą Temistoklesowi. Bitwa morska w zatoce u wybrzeży Salaminy została stoczona 29 września 480 p.n.e. Jej przebieg obserwował Kserkses z pobliskiego wzgórza. Duże okręty fenickie, które stanowiły główną część perskiej floty, miały przeciwko sobie mniejsze i znacznie bardziej zwrotne okręty greckie. Zatoka salamińska stała się dla floty perskiej pułapką: podczas sztormowej pogody okręty rozbijały się o skały, wiele z nich zostało staranowanych przez greckie trójrzędowce, wyposażone w tarany z brązu. Persowie stracili ponad 200 jednostek, Grecy około 40. Po tej klęsce flota perska wycofała się na zimę na wybrzeża wysp Samos i Symi we wschodniej części Morza Egejskiego. Kserkses wrócił do Persji, pozostawiając w Grecji 100tysięczną armię pod dowództwem Mardoniusza. c) Plateje i Mykale Wiosną 479 r. p.n.e. Mardoniusz podjął działania, których celem było rozbicie solidarności Greków. Zaproponował Atenom pokój i sojusz, czego pierwszym skutkiem miałby być zwrot Attyki okupowanej przez wojska perskie. Wobec takiej oferty Ateny wysłały latem 479 p.n.e. poselstwo do Sparty, które oświadczyło, że Ateńczycy będą gotowi zaakceptować sojusz z Persją, jeżeli Sparta nie udzieli im pomocy militarnej. Na wieść o zbliżaniu się wojsk greckich Mardoniusz wycofał się z górzystej Attyki, której ukształtowanie terenu nie sprzyjało wykorzystaniu jazdy, będącej najsilniejszą formacją Persów, do równinnej Beocji. Tam rozbił obóz pod Platejami. Przeciwko 140 tys. Persów stanęło tam 70 tys. Greków, reprezentujących ponad 20 poleis. Gdy wojska greckie zaczęły się wycofywać z zajętych pierwotnie pozycji, by znaleźć teren lepiej zaopatrzony w wodę, Mardoniusz odczytał ten manewr jako ucieczkę i zarządził natychmiastowy atak. Grecy, a spośród nich szczególnie Spartanie, stawili jednak bardzo silny opór, odnosząc miażdżące zwycięstwo. Na polu walki zginął Mardoniusz, w ręce Greków wpadł perski skarbiec z kwatery dowództwa. Ocalała część perskiej armii ewakuowała się pospiesznie do Azji Mniejszej. Plateje były wielkim zwycięstwem Sparty, Ateńczycy odegrali w tej bitwie marginalną rolę. W tej fazie konfliktu nie wzięła udziału perska flota – stacjonowała ona u przylądka Mykale w Azji Mniejszej. Dopadła ją tam flota grecka, która przepłynęła przez Morze Egejskie wkrótce po bitwie pod Platejami. Dowodził nią spartański regent Pauzaniasz. Okręty perskie zostały doszczętnie zniszczone, spod panowania Kserksesa wyzwolono wówczas wyspy Samos, Chios i Lesbos, a wkrótce potem także Cypr. W r. 478 p.n.e. Grecy zdobyli miasto Bizancjum, co dało im kontrolę nad szlakiem handlowym prowadzącym z Morza Egejskiego na Morze Czarne. Po tych sukcesach Pauzaniasz uznał, że rola Sparty w wojnie z Persami się wyczerpała – i powrócił ze swoimi oddziałami na Peloponez. Od tego momentu inicjatywę w walce z imperium Achemenidów przejęły Ateny. Pokój Kalliasa 449 r. p.n.e. Na jego mocy Persja miała zrzec się hegemonii na Morzu Egejskim i uznać niezależność greckich kolonii. Pokój Kalliasa ustalał, że okręty perskie nie będą wpływały na Morze Egejskie poza wyznaczone punkty, a wojska lądowe nie zbliżą się do wybrzeży na odległość mniejszą niż dzień jazdy konnej. Ateńczycy (Grecy) z kolei nie wkroczą na ziemie podległe królowi perskiemu i nie sprzymierzą się z żadnym wrogiem Persji. W praktyce oznaczało to zrzeczenie się przez Persję panowania nad zachodnimi krańcami Azji Mniejszej i ugruntowanie panowania Związku Morskiego na Morzu Egejskim.