Opis i analiza rozpoznawania i rozwiązywania problemów

advertisement
Żołyńska Jolanta
Nowy Lubiel
3
Zachowania
Wyeliminowanie niewłaściwych i niepożądanych zachowań u chłopca w mojej klasie
oraz przywrócenie pomiędzy nim a klasą pozytywnych relacji
(Opis i analiza przypadku rozpoznania i rozwiązania problemu wychowawczego)
1. Identyfikacja problemu
Problem dotyczy dalece niewłaściwego i wręcz agresywnego zachowywania się Maćka
wobec wszystkich uczniów w klasie oraz w konsekwencji tych zachowań, odizolowania się
od niego całej klasy.
Maciek przybył do naszej szkoły z Warszawy we wrześniu 2000 roku, jako uczeń klasy
pierwszej. Pochodził z rodziny typowo patologicznej. Ojciec po rozwodzie z jego matką ,
mieszkał na stałe w Warszawie. Matka nałogowa alkoholiczka, skupiająca wokół siebie cały
„alkoholowy światek” z okolicy. Warunki domowe bardzo ciężkie: kuchnia, mały pokój, brak
łazienki, wejście bezpośrednio z podwórka. Oprócz Maćka w domu była jeszcze dwuletnia
siostra, a matka była w ciąży z trzecim dzieckiem.
Jako uczeń był przeciętny, nie miał większych problemów z nauką. Często natomiast
opuszczał zajęcia szkolne. Jedynym problemem z jego osobą było bardzo niewłaściwe,
można powiedzieć wręcz wrogie nastawienie wobec wszystkich uczniów z klasy. Ten
ośmioletni chłopiec potrafił bardzo dotkliwie pobić swoją koleżankę z klasy, nie mając
żadnego powodu. Natomiast wobec nauczycieli zachowywał się poprawnie, nie podnosił
głosu, wykonywał ich polecenia oraz stwarzał wrażenie grzecznego. Zdarzało się natomiast
dość często, że w jakiś sposób nazywał, przezywał nauczyciela, ale zawsze poza jego
plecami.
Istniał jeszcze jeden bardzo poważny problem, szczególnie dla mnie jako jego
nauczycielki. Maciek nie posiada podręczników, przyborów szkolnych oraz obuwia na
zmianę do chodzenia po szkole. Matka po prostu się tym specjalnie nie interesowała.
Efektem jego niegrzecznego zachowania wobec swoich kolegów i koleżanek, było
odizolowanie się od niego całej klasy. Nikt nie chciał z nim siedzieć w ławce, bawić się na
zajęciach ruchowych, być w parze na wycieczce, a nawet rozmawiać na przerwie. Po prostu
cały czas przebywał sam.
Głównymi objawami świadczącymi o niewłaściwym i agresywnym zachowaniu Macka
wobec pozostałych uczniów w klasie było:
 niekulturalne i agresywne zachowywanie się wobec swoich kolegów i koleżanek z
klasy,
 bardzo częste przypadki agresji fizycznej wobec innych,
 nagminne używanie wulgaryzmów wobec pozostałych uczniów,
 bardzo liczne skargi od dzieci pokrzywdzonych przez niego,
 liczne skargi rodziców na zachowanie Maćka w szkole, w autobusie szkolnym oraz
poza szkołą.
Z uwagi na to, że zachowanie Maćka mogło się systematycznie pogarszać, a w skutek
czego mogłoby dojść do całkowitej izolacji chłopca przez klasę, postanowiłam, że zajmę się
tym problemem bardzo poważnie.
2. Geneza i dynamika zjawiska
1
Wychowawczynią Maćka byłam od września 2000 roku do czerwca 2002 roku. Po
ukończeniu klasy drugiej Maciek wyprowadził się z matką w inną część Polski.
Pierwsze oznaki niewłaściwego zachowania chłopca zauważyłam pod koniec I semestru
klasy I. Wcześniej nie dało się zauważyć nic niewłaściwego w jego zachowaniu. Początkowo
myślałam, że niewłaściwe zachowanie jest raczej przypadkowe i wynika z prowokujących
zachowań innych. Jednak okazało się, że negatywne zachowania systematycznie powtarzają
się i dotyczą zwykle tego samego: agresji słownej i fizycznej.
Postanowiłam, że będę Maćka bardzo dokładnie obserwować w czasie całego jego pobytu
w szkole. Obserwacje te prowadziłam systematycznie i bardzo wnikliwie. Obserwowałam go
w czasie lekcji, na zajęciach ruchowych, na korytarzu, na placu zabaw i boisku szkolnym oraz
na spacerach i wycieczkach. W jego zachowaniu dało się zauważyć agresję słowną i fizyczną.
W czasie rozmów z innymi nauczycielami oraz z paniami woźnymi, potwierdziły się
opinie o jego zachowaniu. Ciągle kogoś zaczepiał, popychał, przezywał, zabierał różne
rzeczy, twierdząc, że należą do niego.
Dużo informacji o zachowaniu chłopca uzyskałam od uczniów mojej klasy. Rozmawiałam
z klasą na temat zachowania Maćka bardzo często. Dzieci po prostu skarżyły się na jego
zachowanie.
Prowadzone rozmowy z rodzicami innych dzieci potwierdziły wszystkie wcześniej
wymienione opinie. Maciek był niegrzeczny i dokuczał innym dzieciom.
Uważam, że na niewłaściwe zachowanie Maćka miały wpływ następujące
uwarunkowania:
 brak ciepła rodzinnego i miłości ze strony bliskich,
 niewłaściwa i lekceważąca opieka ze strony matki,
 brak kontaktów z ojcem,
 naganny tryb życia matki.
Zjawisko to przebiegało z różnym nasileniem, w zależności od czasu, jaki upłynął od
mojej rozmowy z chłopcem i jego matką. Bezpośrednio po rozmowie zachowanie Maćka
poprawiało się. Jednak po upływie kilku dni, niewłaściwe zachowanie powtarzało się. Było
tak, aż do końca klasy pierwszej.
3. Znaczenie problemu
Aby nauczanie i wychowanie w klasie przebiegało prawidłowo, musi być stworzony
odpowiedni klimat, a atmosfera w klasie powinna być wolna od wszelkich konfliktów i
wzajemnej wrogości.
Wiem z własnego doświadczenie, że nie podejmowanie działań zmierzających do
poprawienia zachowania Maćka, mogłoby doprowadzić do znacznego pogorszenia się jego
zachowania, a także co gorsza, do przejęcia takiego zachowania przez innych chłopców w
klasie. Mogłoby to również wpłynąć na pogorszenie się relacji pomiędzy Maćkiem a
pozostałymi uczniami w klasie.
Zbigniew Skorny pisze, że „dzieci agresywne sprawiają poważne trudności wychowawcze,
gdyż ich zachowanie się cechuje brak zdyscyplinowania powodujący naruszenie regulaminu
szkolnego oraz różnych norm współżycia społecznego.”1
Ponadto niewłaściwe zachowanie Maćka mogłoby doprowadzić do bardzo poważnych
skutków i późniejszych konsekwencji dla jego rodziców oraz dla niego samego. Zapewne
pogorszyłyby się także wyniki w nauce.
Ażeby chłopiec nie sprawiał więcej podobnych problemów i był lubiany przez inne dzieci
w klasie, to trzeba podjąć takie działania, które będą zmierzały do zlikwidowania, lub co
najmniej zminimalizowania omawianego problemu. Ponieważ agresja słowna i zwykłe
1
Skorny Z. Psychologia wychowawcza dla nauczycieli. Warszawa 1992. WSiP.
2
popychanie innych, może z czasem przerodzić się w bardzo brutalną agresję fizyczną i
doprowadzić do bardzo poważnych konsekwencji w przyszłości.
Potwierdzają to słowa przytoczonego wcześniej autora, który uważa, że „agresywność
przejawiana w dzieciństwie i młodości może u człowieka dorosłego przybrać postać
brutalnego lekceważenia cudzych potrzeb, narzucania przemocą swojej woli, naruszania
zasad praworządności, wywoływania konfliktów w zakładzie pracy.”2
Dlatego należy temu zapobiec.
4. Prognoza
Jeżeli nie zostaną podjęte działania, mające na celu wyeliminowanie lub przynajmniej
zminimalizowanie zachowań niepożądanych u Maćka, to należy przypuszczać, że jego
zachowanie będzie się pogarszało, zostanie on całkowicie odizolowany przez resztę klasy, a
proces dydaktyczno – wychowawczy będzie mało efektywny. Ponadto zachowanie jego
będzie miało negatywny wpływ na zachowanie innych chłopców w klasie.
Dla potwierdzenia tych przypuszczeń posłużę się przykładem Norberta – chłopca, który
jeszcze niedawno był uczniem naszej szkoły. Chłopiec ten systematycznie sprawiał kłopoty
wychowawcze: wszczynał bójki, zaczepiał słabszych, używał bardzo wulgarnego języka,
odnosił się bardzo niekulturalnie do nauczycieli. Każdy jego „wybryk” nie pozostawał bez
echa z naszej (nauczycieli) strony. Natychmiast przeprowadzaliśmy z nim rozmowę,
tłumacząc, że postąpił niewłaściwie, że zachowanie takie nie jest godne człowieka, że
wszystkie sprawy można załatwić na drodze rozmów i wzajemnej tolerancji. Po zakończonej
rozmowie, w jego obecności wzywaliśmy do szkoły jego rodziców i rozmawialiśmy wspólnie
o tym co zrobił. Nie staraliśmy się na niego naskarżyć, czy natychmiast go ukarać, ale
tłumaczyliśmy mu aby zmienił swoje zachowanie. Jednocześnie Norbert cały czas był pod
wnikliwym nadzorem jakiegoś nauczyciela.
Czy przyniosło to skutek ? Tak, skutki były widoczne. Coraz mniej było zachowań
niewłaściwych z jego strony, stosunek do innych uczniów ulegał poprawie, mniej wszczynał
bójek, lepiej traktował nauczycieli.
Obecnie Norbert jest uczniem gimnazjum i systematycznie docierają do nas informacje o
jego niewłaściwym zachowaniu. Może dlatego, że nie podejmowano zdecydowanych działań.
Jak więc widać, zaniechanie oddziaływań prowadzi do negatywnych następstw.
Ewa Kosińska pisze: „W klasie jak w każdej grupie społecznej pojawiają się konflikty.
Wychowawca musi te konflikty dostrzegać i odpowiednio reagować. Nie wolno mu dopuścić
do zbagatelizowania konfliktu, gdyż będzie on narastał i utrudniał porozumienie z
uczniami.”3
Autorka pisze także, że doskonałym środkiem na przeciwdziałanie negatywnym
zachowaniom, jest zwykła i serdeczna rozmowa z uczniem. „Zawsze jest dogodna chwila ,
żeby dziecku powiedzieć coś miłego i zapewnić, że mimo niepowodzeń nie przekreśla się go. A
już na pewno powinna się znaleźć chwila w ciągu dnia, żeby z dzieckiem życzliwie
porozmawiać. Więcej osiągniemy rozmową niż nieustannymi uwagami w zeszycie lub w
dzienniku. Nauczyciel, który walczy z dzieckiem krzykiem i uwagami, jest na straconej pozycji.
Uczeń widzi jego nieporadność i słabość. Karanie uczniów uwagami, pomniejszaniem ich
wartości czy naruszaniem godności jest destrukcyjne i powoduje niechęć do szkoły,
nauczycieli, a często prowadzi do eskalacji agresji na terenie szkoły.”4
Zatem w przypadku zaniechania oddziaływań wychowawczych można wysunąć prognozę
negatywną:
 zachowanie Maćka ulegnie pogorszeniu,
 zachowania negatywne Maćka przejmą inni chłopcy z klasy,
2
Skorny Z. Psychologia wychowawcza dla nauczycieli. Warszawa 1992. WSiP.
Kosińska E. Wychowawca w szkole. Krótki poradnik psychologiczny. Kraków 1999. Wydawnictwo Rubikon.
4
Tamże.
3
3
 agresja słowna przerodzi się w agresję fizyczną,
 Maciek zostanie odizolowany przez swoją klasę,
 chłopiec będzie miał obniżaną ocenę z zachowania w klasach starszych,
 zachowanie jego wpłynie ujemnie na jego wyniki w nauce,
 w bliskiej przyszłości może wejść w konflikt z prawem.
Planując swoje działania zakładam prognozę pozytywną:
 zachowanie Maćka ulegnie poprawie,
 zmieni niewłaściwy stosunek do kolegów i koleżanek z klasy,
 poprawią się relacje pomiędzy Maćkiem a klasą.
5. Propozycje rozwiązania
Aby rozwiązać omawiany problem wyznaczyłam sobie następujące cele:
 wyeliminowanie lub co najmniej zminimalizowanie niewłaściwych i niepożądanych
zachowań u chłopca,
 przywrócić poprawne relacje pomiędzy Maćkiem a klasą,
 wyrobić u chłopca umiejętność kulturalnego i koleżeńskiego rozwiązywania
problemów,
 zaangażować babcię Maćka do współpracy ze szkołą.
Aby cele te osiągnąć, postawiłam sobie następujące zadania:
a). naprawcze:
 stale uświadamiać chłopcu, poprzez przeprowadzanie z nim systematycznych
rozmów, że jego dotychczasowe postępowanie jest dalece niestosowne i sprawia
przykrość i krzywdę innym,
 zaangażować matkę Maćka do lepszej opieki nad nim,
 w rozwiązywanie problemów wychowawczych zaangażować babcię chłopca,
 nie pozostawiać chłopca bez opieki i nadzoru w szkole,
 konsekwentnie reagować na wszelkie przejawy niewłaściwego zachowania chłopca,
 przeprowadzić rozmowę z psychologiem i pedagogiem z poradni psychologiczno –
pedagogicznej.
b). profilaktyczne:
 przydzielać chłopcu różne zadania społeczne,
 włączenie go do pracy na rzecz klasy i szkoły,
 w planie wychowawczym klasy szczególnie eksponować treści wychowawcze,
skierowane na kształtowanie pożądanych postaw, na umiejętność współżycia w klasie
oraz uczące tolerancji wobec innych,
 rozmawiać z matką Maćka, tak często, jak to tylko będzie możliwe,
 przybliżanie Maćkowi i klasie postaci ludzi, którzy swoim życiem zasłużyli sobie na
szacunek i uznanie innych.
Plan oddziaływań
Kto oddziaływuje
Kiedy
Lp.
Jak oddziaływuje ?
?
oddziaływuje ?
1.
Wychowawca
 częste rozmowy z Maćkiem,
 w czasie zajęć
klasy
lekcyjnych,
 rozmowy z mamą i babcią chłopca,

w czasie
 rozmowy z całą klasą,
dyżurów na
 działania integrujące klasę,
korytarzu,
 włączenie Maćka do działania na rzecz
 na placu zabaw
klasy i szkoły,
i na boisku
 nagradzanie chłopca za każdy przejaw
szkolnym,
dobrego zachowania,
4


spotkanie z psychologiem i pedagogiem,
zakupienie chłopcu podręczników,

włączenie innych nauczycieli do pracy
nad poprawą zachowania chłopca,
okazywanie chłopcu miłości i ciepła.

2.
Mama i babcia
Maćka






3.
Klasa






4.
Rada
Pedagogiczna







w czasie
wolnym.

w czasie pobytu
w domu,
otoczenie chłopca miłością i ciepłem
rodzinnym,
rozmowy z Maćkiem,
udział w zebraniach klasowych,
udział mamy i babci Maćka w
uroczystościach klasowych,
kontrolowanie zachowania chłopca,
wspólne spędzanie czasu wolnego.


poza domem,
w szkole.
nawiązywanie rozmów i współpracy z
Maćkiem,
nie dokuczanie mu, nie wyśmiewanie się
z niego,
tolerowanie go takim jakim jest,
traktowanie Maćka jak swojego kolegi,
nie prowokowanie go,
pomoc Maćkowi w jego problemach.


w czasie lekcji,
na boisku
szkolnym i
placu zabaw,
na przerwie,
poza szkołą.
opieka nad chłopcem w czasie
przebywania w szkole,
opieka w czasie zajęć świetlicy,
rozmowy z Maćkiem,
rozmowy z klasą,
rozmowy z mamą i babcią Maćka,
stwarzanie chłopcu możliwości
rozwijania jego zainteresowań.





w czasie pobytu
w szkole,
na zajęciach
świetlicy,
w czasie
wolnym.
6. Wdrażanie oddziaływań
Swoje oddziaływania rozpoczęłam od systematycznych rozmów z Maćkiem na temat
właściwego zachowania się wobec swoich kolegów i koleżanek z klasy. Zapewniłam
jednocześnie chłopca, że może zwracać się do mnie z każdym problemem, że zawsze będę
mu pomagała. Przypominałam mu o tym systematycznie i przy każdej okazji. Postarałam się
o używane podręczniki dla niego, zakupiłam mu przybory szkolne oraz trampki takie, jakie
chciał mieć. Po pewnym czasie zauważyłam, że Maciek nabrał do mnie zaufania i zaczął cały
czas koło mnie się „kręcić”. Świadczyło to o tym, że czuł się dobrze w mojej obecności.
5
Następnie przeprowadziłam szereg rozmów z klasą. Tłumaczyłam dzieciom, że Maciek
jest dobrym chłopcem, tylko potrzebuje więcej przyjaźni i cierpliwości z naszej strony. Dzieci
doskonale rozumiały dlaczego Maciek bardzo często był smutny, głodny i nie posiadał
podstawowych rzeczy do nauki. Po rozmowie z klasą, dzieci zobowiązały się do bardzo
dobrego i ciepłego traktowania Maćka. Ponadto podczas lekcji stosowałam bardzo często gry
i zabawy na dobry klimat w klasie5 oraz gry i zabawy przeciwko agresji6. Podczas tych zabaw
Maciek dobrze się bawił i zaczął być miły i grzeczny dla innych. Wszystko to zaczęło
przynosić rezultaty. Dzieci zaczęły grać z nim w piłkę, razem się bawić, rozmawiać na
przerwach, częstowały go cukierkami i jabłkami.
Przeprowadziłam też kilka rozmów ze wszystkimi nauczycielami. Zwróciłam im uwagę na
ciężką sytuację chłopca oraz poprosiłam wszystkich o bardzo ciepłe i opiekuńcze traktowanie
Maćka. Tak też było.
Ale myślę, że najwięcej dla niego zrobiła jego babcia. Nawiązałam z nią kontakt na
początku pierwszego semestru drugiej klasy. Była bardzo poważna przeszkoda w naszych
kontaktach. Babcia mieszkała co prawda bardzo blisko, ale niestety po drugiej stronie Narwi.
Jednak pomimo tej naturalnej przeszkody, przyjeżdżała do mnie do domu bardzo często.
Rozmawiałyśmy wtedy o sytuacji Maćka, o jego problemach, o tym, że tęskni za ojcem i
pragnie ciepła i miłości od matki. Tego ostatniego miał szczególnie mało. Babcia pokrywała
koszty wyjazdów Maćka na różne wycieczki, kupowała mu podręczniki i przybory szkolne,
buty na zajęcia ruchowe, słowem finansowała wszystkie jego potrzeby. Na soboty i niedziele
oraz na wszystkie święta babcia zabierała go do siebie. Po tych systematycznych wyjazdach
do babci, zachowanie Maćka zaczęło się bardzo wyraźnie poprawiać. Nie był już tak
agresywny wobec innych jak przedtem, czuł się członkiem klasy, zaczął normalnie
funkcjonować w grupie.
Przeprowadziłam też kilka rozmów z matką chłopca. Zawsze obiecywała, że zajmie się
Maćkiem jak trzeba, że zakupi mu podręczniki i przybory szkolne, że będzie o niego dbała.
Ale prawie zawsze były to tylko puste słowa.
Po rozmowie z panią psycholog i pedagog byłam pewna, że zachowanie Maćka jest
wynikiem jego ciężkiej sytuacji rodzinnej. Brak dostatecznej opieki i miłości rodzicielskiej
powodowały, że chłopiec reagował agresją wobec innych. Pani psycholog udzieliła mi
cennych wskazówek, jak postępować w takich przypadkach. Tylko cierpliwość,
wyrozumiałość i serdeczność wobec chłopca może przynieść pozytywne efekty. Tak też
czyniłam.
7. Efekty oddziaływań
Stwierdzam z dużą satysfakcją, że moje oddziaływania przyniosły bardzo pozytywne
efekty. Maciek bardzo się zmienił. Praktycznie przestał dokuczać innym. Zdarzało się
natomiast, że kogoś przezwał, chociaż nie tak często jak dawniej.
Stosunek klasy do Maćka zmienił się radykalnie. Niechęć i izolacja zmieniła się w
koleżeństwo i wspólną zabawę.
Zdarzały się co prawda sporadycznie bójki pomiędzy Maćkiem a chłopcami, ale w
porównaniu z okresem wcześniejszym były to tylko pojedyncze przypadki.
Również w nauce chłopiec zaczął robić większe postępy. W rozmowach z innymi był
otwarty, wesoły i koleżeński.
Po ukończeniu drugiej klasy Maciek z mamą wyjechali od nas i zamieszkali na terenie
województwa pomorskiego. W połowie klasy trzeciej przysłał do nas list. Pisał w nim gdzie
mieszka, że ma nowych kolegów, że chodzi do fajnej szkoły oraz, że dobrze się uczy. Prosił
5
6
Brigit Fuchs. Gry i zabawy na dobry klimat w grupie. Kielce 1999. Wydawnictwo „Jedność”.
Rosemarie Portman. Gry i zabawy przeciwko agresji. Kielce 1999. Wydawnictwo „Jedność”.
6
także o odpisanie listu i przysłanie zdjęcia całej klasy. Świadczy to o tym, że chyba nas
dobrze wspomina.
W jego liście była jeszcze jedna rzecz – wspólne zdjęcie z mamą, siostrą i małym
braciszkiem. Był na nim uśmiechnięty i chyba szczęśliwy.
Przy opisywaniu tego przypadku posłużyłam się własnym doświadczeniem oraz podaną
niżej literaturą:
1.
2.
3.
4.
Fuchs B. Gry i zabawy na dobry klimat w grupie. Kielce 1999. Wydawnictwo „Jedność”.
Kosińska E. Wychowawca w szkole. Krótki poradnik psychologiczny. Kielce 1999. Wydawnictwo
„Jedność”.
Portman R. Gry i zabawy przeciwko agresji. Kielce 1999. Wydawnictwo „Jedność”.
Skorny Z. Psychologia wychowawcza dla nauczycieli. Warszawa 1992. WSiP.
7
Download