Przedsiębiorcy solo Pod tym pojęciem rozumiemy prowadzenie

advertisement
Przedsiębiorcy solo
Pod tym pojęciem rozumiemy prowadzenie działalności gospodarczej bez zatrudnienia pracowników.
Wobec istniejącego zamieszania pojęciowego wyjaśnijmy na wstępie podstawowe kategorie
występujące w statystyce, w badaniach, a także w obiegu społecznym.
I tak, najbardziej podstawowa forma tej aktywności przedsiębiorczej – jednoosobowa działalność
gospodarcza – sugeruje zaangażowanie wyłącznie właściciela. Tymczasem w ramach takiej formy
przedsiębiorca może zatrudniać nawet kilkuset pracowników. Z kolei spółka z ograniczoną
odpowiedzialnością, sugerująca większą skalę działalności, może funkcjonować bez pracowników.
Nieporozumienia dotyczą także kluczowej kategorii, jaką jest samozatrudnienie. W
międzynarodowym systemie statystycznym aktywności ekonomicznej ludności OECD/Eurostat jej
angielski odpowiednik self-employment oznacza prowadzenie działalności, zarówno bez pracowników,
jak i z nimi. Tymczasem w potocznym obiegu, a także w analizach naukowych samozatrudnienie jest
rozumiane jako aktywność bez pracowników. Z tego względu proponuję stosowanie pojęcia
przedsiębiorczości solo (ang. solo enterprises) dla określenia działalności gospodarczej bez
pracowników, niezależnie od formy prawnej.
W tradycji badań nad przedsiębiorczością, ale także w polityce gospodarczej, segment solo był
traktowany jako aktywność gospodarcza „niższego rzędu” (quasi-przedsiębiorczość), do którego nie
przywiązywano większej uwagi. Jako ilustrację można podać fakt, że do niedawna podmioty
gospodarcze bez pracowników nie były w ogóle uwzględniane w amerykańskich statystykach
przedsiębiorczości.
Można jednak przytoczyć wiele ważkich argumentów za tym, by uwzględnić w analizie
specyficzną formę „zatrudnienia”, a więc aktywność ekonomiczną przedsiębiorców solo. Po
pierwsze udział firm solo w całej populacji przedsiębiorców w krajach wysoko rozwiniętych
wykazuje w ostatnich kilkunastu latach wyraźną tendencję rosnącą. Przykładowo, w USA udział
ten w 2000 r. wynosił 75%, a w 2010 r. już 79%. Podobne zmiany wystąpiły w gospodarce
niemieckiej: z 51% w 2000 do 56% w 2009 roku. Faktycznie cały przyrost podmiotów
gospodarczych w Niemczech w latach 2000–2009 dotyczył firm solo. W Polsce udział
przedsiębiorców solo w całej populacji aktywnych podmiotów gospodarczych w 2012 r. wynosił
ok. 70%.
Skala przedsiębiorczości solo jest na tyle poważna, że niektórzy badacze dostrzegają w niej
czynnik równorzędny do zakładania innowacyjnych firm high-tech, który doprowadził do
wzrostu liczby podmiotów gospodarczych w krajach najwyżej rozwiniętych w końcu XX i na
początku XXI wieku. Generalnie rosnący udział segmentu solo wiąże się z rozwojem usług, ale
także rozwojem kooperacyjnych form działalności biznesowej, w tym zwłaszcza outsourcingu.
Spora część wolnych zawodów świadczona jest samodzielnie przez wysokiej klasy
profesjonalistów. Podobnie rozwój elastycznych form zatrudnienia skłania do wyboru pracy na
własny rachunek, nawet jeśli nie jest to wymagane przez kontrahenta. Ponadto, aktywność
przedsiębiorczą coraz częściej podejmują osoby, w przypadku których trudno oczekiwać, że
będą zatrudniały pracowników (np. osoby starsze, niepełnosprawne).
W kontekście wdrażania instrumentów polityki, których celem jest ograniczenie bezrobocia,
potrzeba uwzględnienia kategorii przedsiębiorców solo jest oczywista. Nawet jeśli właściciel
firmy nie zatrudnia pracowników, to sam jest aktywny ekonomicznie. Nie zabiera pracy innym i
– w sensie formalnym – nie jest bezrobotny. W wielu krajach, m.in. w Polsce, osoby, które chcą
się ubiegać o status bezrobotnego, muszą wyrejestrować prowadzoną wcześniej działalność
gospodarczą. Przedstawiona wyżej logika rozumowania stała się podstawą wdrożenia w wielu
krajach programów zachęcających osoby bezrobotne do zakładania własnych firm.
Także w środowisku naukowym przekonanie badaczy o potrzebie włączenia do analizy
aktywności przedsiębiorczej również firm solo staje się powszechne. Znamienna jest tu
wypowiedź
czołowego amerykańskiego badacza S.A. Shane’a: „Najnowsze trendy
(…)wskazują, że musimy zrozumieć, dlaczego coraz mniej Amerykanów decyduje się uruchomić
biznes z pracownikami. Bez odpowiedzi na to pytanie interpretacja tendencji rozwojowych w
segmencie mniejszych firm będzie trudna”.
Prof. Jerzy Cieślik
Niniejszy tekst bazuje na książce przygotowywanej do druku przez autora „Przedsiębiorczość polityka rozwój”
Książka ukaże się nakładem Wydawnictwa Akademickiego SEDNO z końcem 2014 r.
2
Download