obserwacja kontrolowana dotycząca zachowania ludzi

advertisement
1
OBSERWACJA KONTROLOWANA DOTYCZĄCA ZACHOWANIA LUDZI
PODCZAS JAZDY WINDĄ.
Przedmiotem mojej obserwacji będzie ogół ludzkich zachowań związanych z faktem
korzystania z windy. Celem obserwacji jest uchwycenie najczęściej występujących typów
zachowania, z jakimi mamy do czynienia w trakcie korzystania z windy. Swoją obserwację
postanowiłam przeprowadzić w windzie znajdującej się w budynku ZUS-u przy
ul.Zamenhofa 2 w Łodzi. Wybrałam to miejsce, ponieważ codziennie przewija się przez nie
wielu ludzi, którzy się nawzajem nie znają, a o takich mi chodziło. Na obserwację
przeznaczam godzinę, rozpocznę ją w poniedziałek 25.01.99. o godzinie 13.00., a zakończę
tego samego dnia około godziny14.00. Będzie to raczej obserwacja uczestnicząca, a zjawiska
obserwowane mogą być wywołane przez badacza. Myślę, że będzie to obserwacja
uczestnicząca, ponieważ będzie się opierać na procesie postrzegania i wzajemnej komunikacji
(już sama obecność innej osoby w windzie jest komunikatem, a co dopiero jakiekolwiek
zachowanie tej osoby). Większość zjawisk będących przedmiotem obserwacji będzie
wywołana przez badacza, choćby samą jego obecnością. Oczywiście obserwacja będzie
ukryta i jednorazowa. Ze względu na to, że przy każdym kursie windy mogłam skupić swoją
uwagę tylko na jednej osobie, przedstawiam wyniki obserwacji dotyczące pięciu osób. Po
każdym kursie wysiadałam i wypełniałam kartę obserwacji w rubryce dotyczącej
obserwowanej osoby, co dodatkowo pozwoliło mi uniknąć jazdy z tą samą osobą dwukrotnie
i nie wyglądało tak, jakbym jeździła windą w tę i z powrotem.
Na podstawie moich wcześniejszych doświadczeń związanych z korzystaniem z windy
w wielu różnych miejscach stworzyłam kartę obserwacji zawierającą listę kilkunastu
możliwych zachowań, z jakimi mogę się spotkać w trakcie obserwacji. Celem obserwacji
będzie wskazanie tych zachowań, które pojawiały się z największą częstotliwością u różnych
ludzi, których zachowanie było obserwowane. Moim zdaniem sytuacja, z którą mamy do
czynienia w windzie jest szczególnie kłopotliwa dla wielu ludzi, ponieważ wiąże się z
przebywaniem przez jakiś czas w towarzystwie obcych osób w bardzo małym pomieszczeniu,
które zmusza nas do bliskości przestrzennej z innymi ludźmi, która to nie idzie w parze z
bliskością psychiczną (brak jakiejkolwiek więzi między tymi ludźmi). Często nasze
zachowanie w takich sytuacjach jest absurdalne i śmieszne. Chciałabym też zweryfikować
swoje hipotezy wyrażone w karcie obserwacji, być może niektóre zawarte w niej zachowania
22
w ogóle nie wystąpią albo też pojawią się typy zachowań, których wcześniej nie brałam pod
uwagę.
33
KARTA OBSERWACJI
Typy zachowania
Osoba nr.1 Osoba nr.2 Osoba nr3 Osoba nr.4 Osoba nr.5
Spoglądanie ukradkiem na
Bardzo
innych ludzi
często
Wpatrywanie się w lusterko
Brak lustra Brak lustra Brak
Wpatrywanie się w
Bardzo
wyświetlacz pięter
często
__
Tylko raz
Patrzyła
Bardzo
Bardzo
wprost
często
częste
Brak
Brak
lusterka
lusterka
lusterka
Kilka
Częste
Co chwilę
kontrolny spojrzenia
ch
spojrzeń
Wpatrywanie się w ścianę
__
Wpatrywanie się „ w dal”
__
__
Przez cały
__
___
___
__
Chwilami
___
__
Dwa
___
czas
Czytanie instrukcji używania
__
__
windy
Uśmiechanie się do innych
spojrzenia
__
__
ludzi
Ciągle do
jednej
___
___
___
___
osoby
Witanie i żegnanie
współpasażerów
__
Wsiadając
Serdeczne
rzucił
„do
oschłe
widzenia”
„dzień
powiedzia
dobry „
ła
kobiecie,
z którą
rozmawia
ła
44
Pytanie o jakieś informacje
__
__
Pytanie o
___
___
bufet
Drapanie się
6 razy po
__
__
Raz po
___
głowie
twarzy i
szyi
Kaszel (sztuczny)
4 razy
1 raz
__
___
____
Odchrząkiwanie
8 razy
1 raz
__
Dwa razy
Jeden raz
Czytanie gazety
__
__
__
___
___
3 razy
__
__
___
___
__
__
___
___
Ziewanie
Zagadywanie innych
pasażerów
Rozmowa
z jedną z
pasażerek
Wpatrywanie się w podłogę
Bardzo
Jedno
często
spojrzenie
___
Chwilowe
Od czasu
spojrzenia
do czasu
Chęć
Rozmaite przejawy walki o
Trzymanie Obojętny
Dobrze
Chęć
swoją przestrzeń
się na
stosunek
się czuła
zachowania zachowania
osobistą(opisać później
dystans,
do innych
wśród
autonomii
dokładnie)
odsuwanie
pasażerów, innych
przestrzenn przestrzenn
się od
tak jakby
ludzi,
ej
innych
nie istnieli
bliskość
przestrzen
na z
kobietą, z
którą
rozmawia
ła.
autonomii
ej
5
5
SPRAWOZDANIE Z OBERWACJI KONTROLOWANEJ.
Obserwacja dotyczyła zachowań ludzi jeżdżących windą. Celem było uchwycenie
tych zachowań, które są dla takiej sytuacji najbardziej typowe (podstawą uznania jakiegoś
zachowania za typowe było, według mnie, zaobserwowanie jego występowania u
przeważającej ilości osób). Chodziło mi również o weryfikacje moich hipotez dotyczących
zachowania ludzi w windzie, które to powstały na skutek własnych doświadczeń badacza.
Jak już wcześniej wspomniałam była to obserwacja kontrolowana, uczestnicząca,
niektóre z obserwowanych zjawisk mogły być wywołane przez osobę badacza ( nie było to
jednak świadome i celowe działanie badacza). Obserwacja była ukryta i jednorazowa. Trwała
przez około godzinę. Odbyła się w dniu 25.01.99., w budynku ZUS-u przy ul. Zamenhofa 2.
Prowadziła ją Kamila Górecka.
Przeważająca część dominujących zachowań związana była z kontaktem wzrokowym
pomiędzy pasażerami. Większość z nich zdecydowanie starała się unikać takiego kontaktu,
wpatrywali się w wyświetlacz pięter mijanych przez windę, wpatrywali się w tzw. „dal”, czy
też ich wzrok tkwił w podłodze. Mimo unikania kontaktu wzrokowego pasażerowie
przejawiali jednak pewne zainteresowanie innymi współpasażerami, jednak nie było to
czynione wprost, a polegało na ukradkowym spoglądaniu na innych ludzi w windzie. Te
spojrzenia mogły mieć charakter kontrolny (sprawdzanie co ktoś robi, czy nam w jakiś sposób
nie zagraża) lub mogło wynikać z czegoś co nas w danym pasażerze zaintrygowało. Tylko
jedna osoba wyłamała się i patrzyła na wszystkich wprost, jako jedyna uśmiechała się do
jednej z pasażerek, z którą po chwili nawiązała serdeczną rozmowę (pytała o lokalizacje
bufetu i narzekała na urzędniczki) a wysiadając pożegnała swoją rozmówczynię. Była to
starsza kobieta (60 lat), bardzo bezpośrednia w kontaktach z ludźmi, wyglądało na to, że
skupienie w małym pomieszczeniu windy z innymi, obcymi ludźmi wcale jej nie
przeszkadzało, a do kobiety, z którą rozmawiała przysunęła się tak blisko, że ta natychmiast
odsunęła się od niej. Jednak ta osoba była wyjątkiem. Inni obserwowani ludzie byli w wieku:
50 lat (mężczyzna nr.1), 38lat (mężczyzna nr.2), 30 lat (kobieta nr.4), 25 lat (kobieta nr.5)oczywiście są to tylko moje przypuszczenia. Wszyscy oni zachowywali się podobnie, jeżeli
chodzi o unikania kontaktu wzrokowego, oczywiście stosowali oni różne substytuty, co
można zobaczyć czytając tabelkę. Tylko jedna z tych czterech osób nie była zainteresowana
6
6
innymi pasażerami (nr.2). Wszyscy pozostali (nr.1,4 i 5) starali się ukradkiem spoglądać na
innych pasażerów. Co ciekawe nikt nie próbował wpatrywać się w ścianę, może jest to zbyt
słaba wymówka, by nie patrzeć na inne osoby, w końcu ściana windy nie jest zbyt
interesująca (chyba, że pokryta jest jakimiś napisami, ale w tym przypadku nie było żadnych
napisów). Mało interesującym obiektem okazała się być też instrukcja korzystania z windy,
tylko jedna osoba rzuciła na nią dwa krótkie spojrzenia (nr.4). Natomiast wyświetlacz pięter
okazał się być bardzo chętnie wykorzystywanym do wpatrywania się obiektem, chyba nie
chodziło tylko o chęć zorientowania się, które piętro teraz mijamy, tylko jedna osoba
wykorzystała jedynie informacyjną funkcje wyświetlacza (nr.3). Stan podłogi i własnego
obuwia również był skrzętnie kontrolowany. I tu znowu osoba nr.3 zachowywała się inaczej.
Czytanie gazety w windzie nie pojawiło się w ogóle. Ponieważ w windzie nie było lustra, nie
możliwe było stwierdzenie, czy jest to często wykorzystywany sposób unikania kontaktu
wzrokowego z innymi pasażerami. Za to najprostsze rozwiązanie – patrzenie nieobecnym
wzrokiem „w dal” – było wykorzystywane jedynie przez dwie osoby (nr.2 i 4).
Generalnie nie uśmiechamy się do innych pasażerów (wyjątek nr.3). Pytanie o
informacje i zagadywanie innych pasażerów też nie jest zbyt popularne (wyjątek nr.3).
Innym aspektem jest radzenie sobie z kłopotliwym milczeniem. Jak już przed chwilą
wspomniałam, raczej nie rozmawiamy. Niektórzy witają się i żegnają innych pasażerów, ale
zwykle w sposób bardzo formalny (nr.2). Wyjątkiem jest osoba nr.3, która bardzo serdecznie
pożegnała się z jedną z pasażerek, ale dopiero po tym jak nawiązała z nią krótką rozmowę.
Różnie sobie radzono z unieszkodliwianiem kłopotliwego milczenia. Jeden z pasażerów
wykazał się wyjątkowym zaangażowaniem w sprawę, kaszlał w sztuczny sposób aż cztery
razy, osiem razy odchrząkiwał a trzy razy ziewał (nr.1). Inne osoby również wykorzystywały
te taktyki, ale nie aż z taką częstotliwością jak nr.1.
Niestety na mojej liście zachowań zabrakło aspektu ruchowego. Uwzględniłam tylko
drapanie się, co rzeczywiście wystąpiło (nr.1 znowu przoduje). Oprócz tego bardzo
charakterystyczne było przestępowanie z nogi na nogę, niedbałe opieranie się o ścianę i
dziwne kiwanie się.
Pasażerowie różnie odnosili się do swojej przestrzeni osobistej. Nr.1 wyraźnie
usiłował utrzymać jak największy dystans. Nr.2 traktował innych obojętnie, nie odbierał ich
najwyraźniej jako zagrożenia dla swojej prywatnej przestrzeni. Nr.3 wyjątkowo swobodnie
traktowała innych pasażerów, nie dążyła do zachowania własnej przestrzeni prywatnej, wręcz
przeciwnie, dążyła do zbliżenia co inna pasażerka odebrała jako atak na swoje terytorium i
odsunęła się. Nr.4 i 5 nie broniły swojej przestrzeni tak zajadle jak nr.1, ale także wolały
77
zachować własną autonomię przestrzenną. Wnioski te opieram na takich zachowaniach jak:
odsuwanie się od innych, zajmowanie jak najodleglejszych miejsc w windzie, wszelkie
przejawy unikania jakichkolwiek form kontaktu.
Generalnie można przyjąć wniosek, że ludzie, których obserwowałam nie czuli się w
pokazanej sytuacji najlepiej. Starali się unikać wszelkich kontaktów z innymi pasażerami, a
swoje zmieszanie i nieumiejętność ukrycia zakłopotania starali się zatuszować wymienionymi
wyżej sposobami kompensacyjnymi. Żeby taki wniosek mógł zostać uogólniony na jakąś
szerszą zbiorowość, trzeba by przeprowadzić podobne obserwacje na większej i lepiej
dobranej próbie. Dlatego swoje wnioski odnoszę jedynie do przebadanej grupy.
Jeśli chodzi o kartę obserwacji, to należało by uzupełnić ją o inne wymienione wyżej
zachowania, które ujawniły się dopiero w trakcie obserwacji. Niektóre uwzględnione w karcie
zachowania natomiast nie miały w ogóle miejsca np. brak lustra uniemożliwił
zaobserwowanie wykorzystywania go przez pasażerów jako obiektu koncentracji wzroku. Co
do prawdziwości spostrzeżeń, to sądzę, że obserwowane osoby nie miały powodów do
udawania i produkowania odmiennych od swoich odczuć zachowań, na rzecz tego
przekonania przemawia to, że obserwacja była ukryta, więc obserwowani nie zdawali sobie
sprawy z tego, że są obserwowani.
KAMILA GÓRECKA
Download