ACTA UNIVERSITATIS WRATISLAVIENSIS No 3096 SOCJOLOGIA XLV WROCŁAW 2009 MARIAN CIEŚLARCZYK Akademia Obrony Narodowej TOŻSAMOŚĆ SŁUŻB REAGOWANIA KRYZYSOWEGO W ŚWIETLE SOCJOLOGICZNEGO MODELU KULTURY BEZPIECZEŃSTWA WPROWADZENIE W dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości końca XX i początku XXI w. dla wielu jej elementów poszukuje się bardziej adekwatnych nazw i pojęć. Dotyczy to nie tylko takich określeń, jak np. „służby mundurowe”, ale także terminów: „tożsamość”, „tożsamość służb mundurowych”, „kryzys”, „sytuacja kryzysowa” i „kryzys tożsamości”. Pojęcia te nie są dziś jednoznacznie rozumiane ani skutecznie wykorzystywane w praktyce. Nie ułatwia to opisywania rzeczywistości, a tym bardziej wyjaśniania wielu procesów i zjawisk. Czy można np. wykluczyć, że przedłużające się przez wiele lat prace nad ustawą o zarządzaniu kryzysowym1 spowodowane były, w dużym stopniu, trudnościami terminologicznymi? Być może przyjęta wreszcie w kwietniu 2007 r. ustawa nie jest pozbawiona tych słabości. W wielu paragrafach tej ustawy mówi się o sytuacjach kryzysowych i o reagowaniu kryzysowym. W tym artykule zajmę się służbami, które w takich sytuacjach odgrywają trudną do przecenienia rolę. Coraz częściej nazywa się je służbami reagowania kryzysowego. Doświadczenia z sytuacji kryzysowych, np. z pamiętnej „powodzi tysiąclecia” w 1997 r., czy też tragiczne doświadczenia z 11 września 2001 r. wykazują, jak wiele zależy od sprawności, skuteczności i efektywności działania tych służb, od współdziałania między nimi, a także od ich współdziałania z ludźmi doświadczającymi sytuacji kryzysowych. Pojawiające się nierzadko w takich sytuacjach trudności, związane z koordynacją działań i współdziałań zarówno między służbami, jak i między służbami reagowania kryzysowego a pozostałymi obywatelami doświadczającymi takiej sytuacji, są wtedy wyraźnie widoczne. Nie można wykluczyć, że wpływają na to m.in. znaczące 1 druk_soc_XLV.indd 37 Zob. np. ustawa o zarządzaniu kryzysowym z dnia 26.04.2007. 2009-03-10 09:23:21 38 MARIAN CIEŚLARCZYK różnice tożsamości kulturowej tych podmiotów, zwłaszcza różnice poziomów i charakteru ich kultury bezpieczeństwa2. Przedstawię tutaj kilka refleksji przydatnych do diagnozowania kultury bezpieczeństwa służb reagowania kryzysowego (wojska, policji, straży pożarnej i służb ratownictwa medycznego) oraz opisywania ich tożsamości kulturowej. Dotyczy to także kultury bezpieczeństwa ogółu obywateli. Trudno powiedzieć, że poziom i charakter kultury bezpieczeństwa ogółu obywateli w wystarczającym stopniu odpowiada kulturze bezpieczeństwa służb reagowania kryzysowego. Nie można także wykluczyć istnienia istotnych różnic kultury bezpieczeństwa poszczególnych służb. Jak już wspomniano, podobieństwa i różnice kultury bezpieczeństwa różnych podmiotów ujawniają się bardzo wyraźnie w trudnych, kryzysowych sytuacjach. Badania wykazują, że kultura bezpieczeństwa jako element tożsamości kulturowej podmiotów wywiera trudny do przecenienia wpływ na sprawność, skuteczność i efektywność radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych3, w których te podmioty uczestniczą. W badaniach tych problemów przydatny okazuje się socjologiczny model kultury bezpieczeństwa4, a w nim modele kultury organizacyjnej i kultury informacyjno-komunikacyjnej5, zwłaszcza że modele te były już wykorzystane w badaniach empirycznych6. Jako swoiste tło do analiz kultury bezpieczeństwa różnych służb reagowania kryzysowego w referacie przyjęto taką sytuację, która może zaistnieć np. w dużym mieście wtedy, kiedy w środku zimy pozbawione by ono zostało energii elektrycznej przynajmniej na kilka (kilkanaście) godzin7. W swoim wystąpieniu zamierzam ukazać dynamikę rozwoju takiej sytuacji kryzysowej oraz pojawiające się wraz z upływem czasu coraz to nowe rodzaje zagrożeń, również te, które byłyby związane z nie zawsze adekwatnymi do sytuacji zachowaniami mieszkańców tego miasta. Zachowania te z kolei w dużym stopniu uzależnione będą od poziomu i charakteru kultury bezpieczeństwa różnych grup społecznych. Nie można wykluczyć, że mogą to być nie tylko zachowania samopomocowe (prawdopodobnie z różnych powodów bardzo ograniczone), ale także – być może w znaczącym zakresie – zachowania destrukcyjne8. Opanowanie takiej lawinowo rozwijającej 2 3 M. Cieślarczyk, Kultura bezpieczeństwa i obronności, Wyd. AP, Siedlce 2006. M. Cieślarczyk, R. Kuriata, Kryzysy i sposoby radzenia sobie z nimi, Wyd. WSK, Łódź 2005. 4 M. Cieślarczyk, Kultura bezpieczeństwa..., 2006. M. Cieślarczyk, Informacyjno-komunikacyjna kultura funkcjonowania człowieka i zorganizowanych grup społecznych, AON, Warszawa 2001. 6 A. Filipek, Kultura bezpieczeństwa młodzieży akademickiej, AON, Warszawa 2005. 7 Symulacji takiej sytuacji wielokrotnie dokonywali na studentach, przedstawiciele różnych służb reagowania kryzysowego w czasie gry decyzyjnej prowadzonej w czasie zajęć dydaktycznych w AON i AP. 8 Zob. B. Węglarczyk, Jak Ameryka poradziła sobie z awarią, http//www1.gazeta.pl. 5 druk_soc_XLV.indd 38 2009-03-10 09:23:21 Tożsamość służb reagowania kryzysowego 39 się sytuacji kryzysowej, przypominającej efekt domina wymaga nie tylko wysokich kwalifikacji poszczególnych służb reagowania kryzysowego, ich sprawnego, skutecznego i efektywnego działania, ale także skoordynowanego współdziałania z innymi służbami i obywatelami doświadczającymi takiej sytuacji kryzysowej. Czas opanowania sytuacji kryzysowej i związane z tym skutki będą w dużym stopniu zależeć od wspomnianego już poziomu i charakteru kultury bezpieczeństwa, kultury organizacyjnej i kultury informacyjno-komunikacyjnej, a więc od podobnej kultury bezpieczeństwa wszystkich podmiotów uczestniczących w sytuacji kryzysowej i w różnym stopniu doświadczających jej. Wskazuje to na potrzebę badania kultury bezpieczeństwa służb reagowania kryzysowego i pozostałych obywateli. Można to traktować jako istotne przedsięwzięcie w ramach pierwszego i drugiego etapu zarządzania kryzysowego, czyli w ramach zapobiegania i przygotowania. Osiągane wtedy efekty decydują o jakości działania i współdziałania tych podmiotów na etapie reagowania kryzysowego. Należy więc zastanowić się, co kryje się pod pojęciem kultura bezpieczeństwa i jakie ma ona znaczenie w sytuacjach kryzysowych. Najpierw jednak jako swoiste tło do tych rozważań opiszę sytuację kryzysową związaną z brakiem energii elektrycznej w dużym mieście w środku zimy. KULTURA BEZPIECZEŃSTWA W SYTUACJI KRYZYSOWEJ Ogólna charakterystyka aplikacyjnie przyjętej sytuacji kryzysowej Na początku XXI w. duże aglomeracje stanowią bardzo złożone systemy składające się z wielu elementów funkcjonalnych, powiązanych siecią informacyjno-energetyczną i komunikacyjną. Dlatego też stają się one obiektem zainteresowania nie tylko służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Doświadczenia wykazują9, że stosunkowo słabym elementem tego systemu jest sieć energii elektrycznej. Jednocześnie wiadomo, że stanowi ona newralgiczny element całego systemu. Jej niesprawność lub wyłączenia wpływają na zakłócenia funkcjonowania większości elementów tego złożonego systemu, co w dużym uproszczeniu przedstawiono na rycinie 1. Jak już wspomniano, rozwój takiej sytuacji kryzysowej może przypominać reakcję łańcuchową czy też opisywany w literaturze efekt domina. Wraz z upływem czasu pojawiają się coraz to nowe problemy, z których zaledwie kilka przedstawiono na rycinie 1. Biorąc pod uwagę pojawiające się wówczas uciążliwości, związane m.in. z warunkami atmosferycznymi, można przyjąć, że jednym z podstawowych rodzajów zagrożeń będą zachowania ludzi doświadczających takiej sytuacji kryzysowej. Wraz z upływem czasu i nawarstwiającymi się problemami 9 Awarie sieci energetycznej w Nowym Jorku w 1977 r., na innych obszarach Stanów Zjednoczonych, w Kanadzie i kilku krajach europejskich prawie ćwierć wieku później. druk_soc_XLV.indd 39 2009-03-10 09:23:21 40 MARIAN CIEŚLARCZYK Ryc. 1 sytuacja może być trudna do opanowania. Nasuwa się więc pytanie, czy ludzie doświadczający takiej sytuacji są do niej przygotowani mentalnie, organizacyjnie materialnie i sprzętowo? Pytanie to dotyczy zarówno ogółu obywateli, jak i służb zarządzania i reagowania kryzysowego. Dotychczasowe, chociaż jeszcze stosunkowo skromne doświadczenia, ale także wyniki badań empirycznych pozwalają stwierdzić, że odpowiedź na to pytanie nie musi być pozytywna. Jakie argumenty przemawiają za zasadnością formułowania takiej tezy? Po pierwsze – w świadomości obywateli w naszym kraju bezpieczeństwo zazwyczaj jawi się jako akt, a nie proces. Jednocześnie zauważalny jest deficyt myślenia prospektywnego i nie zawsze adekwatny do sytuacji kryzysowej sposób jej percepcji oraz towarzyszące temu zachowania i działania10. Dlatego też m.in. o wałach przeciwpowodziowych zaczynamy myśleć wówczas, gdy przelewa się przez nie woda11, a naczelnego dowódcę Sił Zbrojnych RP będzie się powoływać dopiero wtedy, kiedy zaistnieje potrzeba odpierania ewentualnej agresji12. Już chociażby te dwa przykłady wskazują, że „technologia intelektu”13 i sposób myślenia o bezpieczeństwie, jako istotny element kultury bezpieczeństwa, wpływają zarówno na regulacje prawne, na przyjęte rozwiązania organizacyjne, jak i na sposób szkolenia i działania praktyczne. Tezę tę potwierdzają analizy różnych programów szkolenia (także służb reagowania kryzysowego), wyniki badań 10 M. Cieślarczyk, Kultura bezpieczeństwa...; A. Filipek, op. cit. Relacje z powodzi w 1997 r. i działania, jakie podjęto dotychczas w świetle tamtych doświadczeń. 12 Konstytucja RP. 13 M. Marody, Technologie intelektu, Warszawa 1987. 11 druk_soc_XLV.indd 40 2009-03-10 09:23:21 Tożsamość służb reagowania kryzysowego 41 ankietowych14 oraz obserwacje zachowań, działań i współdziałań różnych podmiotów w sytuacjach kryzysowych. Mówiąc o szkoleniach, uwagę zwraca fakt, że zazwyczaj chętniej planowane i przeprowadzane są ćwiczenia „epizodyczne”, związane np. z rozszczelnieniem cysterny z chlorem, zagrożeniami wybuchem bomby itd., niż sytuacja opisywana tutaj przeze mnie. Wiele faktów wskazuje bowiem na to, że stwierdzenie „kopać studnię, kiedy się pali” nie trafiło jeszcze do lamusa. Warto się nad nim zastanowić dziś, ponieważ dobrze oddaje ono jeden ze słabszych elementów kultury bezpieczeństwa obywateli. Niemniej jednak w ciągu ostatnich kilkunastu lat dostrzegane są nie tylko znaczące wysiłki mające na celu zmianę tego, kształtowanego przez dziesięciolecia, a może nawet przez wieki stanu świadomości i towarzyszących mu rozwiązań organizacyjnych, ale także zmianę sposobów zachowań, działań i współdziałań. Do badania tych zjawisk przydatne mogą okazać się modele przedstawione na rycinach 2, 3 i 4. Ryc. 2. Przedstawione na rycinach 2–4 modele pochodzą z książki: M. Cieślarczyk, Kultura bezpieczeństwa i obronności, Siedlce 2006 i 2007 Model ten ukazuje relacje między trzema najogólniej traktowanymi sferami rzeczywistości, tzn. a) elementami kultury mentalnej i duchowej, b) elementami kultury organizacyjnej i c) elementami kultury materialnej. Spojrzenie na ten model z nieco innej perspektywy umożliwia rycina 3. Jakość i relacje między przedstawionymi na rycinach 2 i 3 trzema sferami rzeczywistości charakterystycznymi dla danego podmiotu15 i jego otoczenia wpływają na nastawienia, 14 15 druk_soc_XLV.indd 41 A. Filipek, op. cit. Człowieka, grupy społecznej, instytucji i organizacji. 2009-03-10 09:23:21 42 MARIAN CIEŚLARCZYK postawy, zachowania, działania i współdziałania tych podmiotów w różnych sytuacjach życiowych. Jak już wcześniej wspomniano, najwyraźniej uwidaczniają się one w trudnych, kryzysowych sytuacjach, kiedy podstawowym celem podmiotów, które tego doświadczają, jest PRZETRWAĆ16. Jednak jakość tych relacji i towarzyszących im procesów oraz osiągane poprzez te procesy efekty (nastawienia, postawy, zachowania, działania i współdziałania) kształtowane są (czy raczej powinny być kształtowane) w okresie poprzedzającym zaistnienie sytuacji kryzysowej, czyli wtedy, kiedy hasło TRWAĆ najlepiej opisuje codzienną rzeczywistość. Jednak wówczas pojawiają się liczne pokusy, które najlepiej oddaje stwierdzenie „chwilo trwaj”. Na ten rodzaj „kuszenia” najbardziej podatna jest młodzież. Nie zachęca ją to do myślenia o przyszłości i podejmowania na jej rzecz wysiłków służących rozwojowi, bez którego w XXI w. trudno myśleć o bezpieczeństwie. To dzięki procesowi rozwoju17 podmioty stają się silniejsze i lepiej przygotowane do stawiania czoła różnym trudnym, kryzysowym sytuacjom nie tylko w pojedynkę, ale przede wszystkim w grupie. Wtedy właśnie najwyraźniej uwidacznia się znaczenie poziomu i charakteru kultury bezpieczeństwa jako istotnego elementu szeroko rozumianej obronności, a zarazem elementu tożsamości obronnej. Ten fenomen społeczny postrzegany z różnych perspektyw przybliżają ryciny 2, 3 i 4. Na rycinach 2 i 4 przedstawiono jednak model idealny, w którym względna harmonia między sferami A, B i C (ryc. 2), ale także harmonia między poszczególnymi sferami bezpieczeństwa, np. zdrowotnymi, ekonomicznymi, politycznymi publicznymi itd. (zob. ryc. 4), sprzyja kształtowaniu odpowiednich nastawień, postaw, zachowań, działań i współdziałań różnych podmiotów wobec wyzwań, szans i zagrożeń, zarówno tych wcześniej doświadczanych, jak i, a może przede wszystkim, zagrożeń przewidywanych. Taka sytuacja sprzyja kształtowaniu harmonii między podmiotami (osobami i strukturami organizacyjnymi), przyczyniając się do poprawy sprawności, skuteczności i efektywności działania i współdziałania osób i struktur organizacyjnych. Jakie ma to znaczenie w trudnych, kryzysowych sytuacjach, najlepiej wiedzą ci, którzy ich doświadczyli. Spróbuję więc przywołać kolejne argumenty na poparcie zasadniczej tezy mojego artykułu. Za zasadnością moich obaw, dotyczących niewystarczającego przygotowania służb zarządzania i reagowania kryzysowego, ale także ogółu obywateli do radzenia sobie z dynamicznie rozwijającą się sytuacją kryzysową, np. brakiem energii elektrycznej w dużym mieście w środku mroźnej zimy, może wskazywać fakt, że ten rodzaj sytuacji kryzysowych nie jest uwzględniany 16 Współcześnie termin „bezpieczeństwo” w jego szerokim, pozytywnym znaczeniu charakteryzowany jest procesualnie za pomocą trzech elementów: trwać, przetrwać i rozwijać się. Zob. M. Cieślarczyk, Kultura bezpieczeństwa… 17 W myśleniu potocznym termin „rozwój” zbyt często stosowany jest zamiennie z terminem „wzrost”. Tymczasem warto skorzystać z jednego z raportów Banku Światowego, w którym stwierdzono, że jeśli coś (ktoś) zwiększa swoje rozmiary, to mamy do czynienia ze wzrostem. Kiedy zaś staje się doskonalsze (w sensie jakości), to mamy do czynienia z rozwojem. druk_soc_XLV.indd 42 2009-03-10 09:23:21 Tożsamość służb reagowania kryzysowego 43 w wykazach potencjalnych zagrożeń w wielu dużych miastach18. Trudno byłoby więc oczekiwać, że odpowiednie służby będą miały scenariusze rozwoju takiej sytuacji oraz związane z nimi procedury działania i współdziałania. Szeroki wachlarz i zakres pojawiających się wówczas problemów, a także różnice poziomów i charakteru kultury bezpieczeństwa między służbami reagowania kryzysowego a pozostałymi obywatelami doświadczającymi takiej sytuacji mogą nie tylko obniżać sprawność, skuteczność i efektywność działania i współdziałania podmiotów, podejmujących próby opanowania sytuacji kryzysowej, ale również – w skrajnych przypadkach – może nawet prowadzić do agresywnych zachowań ludzi doświadczających sytuacji kryzysowej wobec służb reagowania kryzysowego. Przejawy takich zachowań można było zauważyć nawet w łatwiejszych sytuacjach, np. w odniesieniu do policjantów reagujących na niewłaściwe zachowania w miejscach publicznych, kiedy przypadkowi przechodnie stawali po stronie przestępcy, a nie policjanta. Już te kilka argumentów wskazuje na potrzebę prowadzenia badań dotyczących poziomu i charakteru kultury bezpieczeństwa zarówno służb reagowania kryzysowego, jak i ogółu obywateli. Takie badania prowadzone są już od kilku lat w Zakładzie Edukacji Obywatelskiej Wydziału Humanistycznego Akademii Podlaskiej19, ale także w Akademii Obrony Narodowej20. Nasuwa się więc pytanie, dlaczego poziom i charakter kultury bezpieczeństwa jako element szeroko rozumianej tożsamości obronnej21 będzie odgrywał coraz większą rolę w zapobieganiu sytuacjom kryzysowym i przygotowaniu się do nich, zwłaszcza na etapie reagowania kryzysowego? Kultura bezpieczeństwa jako element (aspekt) szeroko rozumianej tożsamości obronnej Problematyką kultury bezpieczeństwa zaczęto zajmować się w krajach najwyżej rozwiniętych przed kilkunastu laty22, a w naszym kraju na przełomie XX i XXI w.23 Z dotychczasowych badań wynika, że o kulturze bezpieczeństwa można myśleć w sposób wąski i uproszczony lub szerszy. 18 Badania prowadzone w Wydziale Strategiczno-Obronnym AON i w Katedrze Edukacji Obronnej Akademii Podlaskiej w Siedlcach. 19 Zob. tematy prac magisterskich. 20 A. Filipek, op. cit. 21 Obronność obecnie rozumiana jest zdecydowanie szerzej niż jeszcze pod koniec XX w. Szerzej na ten temat w: M. Cieślarczyk, Kultura bezpieczeństwa… 22 Zob. np. N.F. Pidgeon, Safety Culture and Risk Menagement in Organizations, “Journal of Cross-Cultural Psychology”, 1991, 22. 23 M. Cieślarczyk, Społeczeństwa i społeczności na przełomie wieków – od bezpieczeństwa kultury do kultury bezpieczeństwa, [w:] Bezpieczeństwo w perspektywie socjologicznej, materiały 37 grupy roboczej XI Ogólnopolskiego Zjazdu Socjologicznego Rzeszów–Tyczyn 2000, Wyd. WIBS, Warszawa 2001; R. Studenski, Zarządzanie bezpieczeństwem w sytuacji zagrożenia katastrofą lub kataklizmem, [w:] K. Opiołek, Człowiek w sytuacji zagrożenia, Opole 2002, Kultura bezpieczeństwa narodowego w Polsce i w Niemczech, Malinowski (red.), Poznań 2003; A. Filipek, op. cit. druk_soc_XLV.indd 43 2009-03-10 09:23:22 44 MARIAN CIEŚLARCZYK Ryc. 3 Najprościej kulturę bezpieczeństwa jakiegoś podmiotu traktuje się jako jego „sposób postrzegania wyzwań, szans i zagrożeń, sposób myślenia o bezpieczeństwie oraz sposób odczuwania jego braku, a także sposób zapewniania bezpieczeństwa”. W szerszym znaczeniu kulturę bezpieczeństwa rozumie się jako wzór podstawowych założeń, wartości, norm, reguł, symboli i przekonań, wpływających na sposób postrzegania przez dany podmiot wyzwań, szans i (lub) zagrożeń, a także sposób odczuwania bezpieczeństwa i myślenia o nim (sfera A ryc. 2) oraz związane z tym postawy, sposoby zachowania i działania (współdziałania) podmiotów (ryc. 2 i 4), w różny sposób przez te podmioty „wyuczonych” i wyartykułowanych w procesach szeroko rozumianej edukacji, w tym również w naturalnych procesach wewnętrznej integracji i zewnętrznej adaptacji oraz w innych procesach organizacyjnych (sfera B, ryc. 2 i 3), a także w procesie umacniania szeroko (nie tylko militarnie) rozumianej obronności (sfera C), służących w miarę harmonijnemu rozwojowi tych podmiotów i osiąganiu przez nie szeroko rozumianego bezpieczeństwa, z pożytkiem dla siebie i otoczenia24. Ostatnia część tego zdania okazuje się bardzo istotna w sytuacjach trudnych, kryzysowych. W miarę sprawne i efektywne opanowanie sytuacji kryzysowej wymaga bowiem od wszystkich uczestników tej 24 druk_soc_XLV.indd 44 M. Cieślarczyk, Kultura bezpieczeństwa..., s. 210. 2009-03-10 09:23:22 Tożsamość służb reagowania kryzysowego 45 sytuacji „wzniesienia” się ponad osobisty czy grupowy egoizm oraz podejmowania działań na rzecz innych podmiotów, doświadczających takich sytuacji25. Jak już wspomniałem, dla lepszego zrozumienia zjawiska kultury bezpieczeństwa i jej znaczenia w sytuacjach kryzysowych przydatne mogą być modele przedstawione na rycinach 3 i 4. Na rycinie 3 przedstawiono „dom” jako symbol bezpieczeństwa. Trwałość tego domu zależy w dużym stopniu od kultury bezpieczeństwa (zob. ryc. 3 i 4), którą można porównać do płyty nośnej, podtrzymującej konstrukcję tego domu. Trwałość tej „płyty” (ryc. 4) zależy nie tylko od jej jakości, ale także od jakości „filarów”, na których ona spoczywa (ryc. 3). Być może bardziej adekwatne byłoby porównanie tych filarów do swoistych korzeni, na podstawie których kształtuje się i rozwija kultura bezpieczeństwa i bezpieczeństwo. Te trzy filary (korzenie) symbolizują prezentowane już na rycinie 2 trzy najogólniej postrzegane elementy rzeczywistości, tzn.: a) elementy kultury mentalnej i duchowej, b) elementy kultury organizacyjnej i c) elementy kultury materialnej. Jakość tych trzech filarów i względna harmonia ich rozwoju sprzyjają kształtowaniu silnej kultury bezpieczeństwa (ryc. 4). Warto w tym miejscu nadmienić, że na rycinach 3 i 4 przedstawiony jest idealny model kultury bezpieczeństwa. Przypomina on dobrze wyprofilowane koło, Ryc. 4 25 druk_soc_XLV.indd 45 Ibidem. 2009-03-10 09:23:22 46 MARIAN CIEŚLARCZYK zdolne do obracania się wokół swojej osi z odpowiednią szybkością. Jest to istotne w sytuacjach kryzysowych, kiedy poszczególne podmioty wraz z symbolizującymi ich „kołami” zaczynają zbliżać się do siebie i obracać coraz szybciej. Powstaje wtedy specyficzny, psychospołeczny i organizacyjny mechanizm, służący sprawnemu i skutecznemu radzeniu sobie z sytuacją kryzysową lub powodujący zakłócenia i problemy. Doświadczenie podpowiada, że w różnych konkretnych sytuacjach przedstawione na rycinach 2 i 4 symetryczne kręgi bardziej przypominają pogięte „koło roweru”, które wcześniej zetknęło się wielokrotnie z różnymi przeszkodami niż widoczny na tym rysunku model idealny. Nietrudno więc wyobrazić sobie, jakie skutki niesie z sobą zbliżanie się do siebie takich kół, zwłaszcza wtedy, kiedy obracają się one z dużą i zróżnicowaną prędkością. Jeśli przyjąć, że każde koło symbolizuje jakiś podmiot (człowieka, małą grupę społeczną, np. rodzinę czy też instytucję), to taką sytuację „pogiętych kół” dobrze opisuje przykład nieskoordynowanych, behawioralnych zachowań ludzi w trudnych, kryzysowych sytuacjach. Zachowania te zbyt często jeszcze mają charakter destrukcyjny, niesprzyjający opanowaniu sytuacji kryzysowej, a raczej przyczyniający się do jej napędzania. Życie dostarcza zbyt wielu przykładów na to, żeby przedstawione rozważania nie traktować li tylko jako refleksje o charakterze teoretycznym. druk_soc_XLV.indd 46 2009-03-10 09:23:22