Mgr M Krzysztofowicz – surdopedagog Temat: TRUDNOŚCI KOMUNIKACYJNE OSÓB Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIĄ SŁUCHOWĄ ( ZE SZCZEGÓLNYM UWZGLĘDNIENIEM RELACJI : LEKARZ – PACJENT ). Inspiracją do poruszenia tego tematu stała się moja praca z dziećmi niedosłyszącymi. Z wykształcenia jestem oligofrenopedagogiem, surdopedagogiem oraz nauczycielem nauczania zintegrowanego. Praktyka zwróciła moją uwagę na problemy kontaktów interpersonalnych uczniów niedosłyszących wykraczające poza szkołę. W klasie w szkole uczniowie ci są objęci szczególną opieką przez wykwalifikowanych nauczycieli , którzy mają na uwadze specyficzne trudności komunikacyjne tych dzieci. Inaczej przedstawia się sytuacja w szerokim środowisku społecznym, w którym uczestniczą osoby z deprywacją słuchową. Nieznajomość istoty ich trudności, pośpiech oraz konieczność podzielenia uwagi na wiele spraw jednocześnie są przyczyną mimowolnego obniżenia tolerancji osób pełnosprawnych w stosunku do niesłyszących. Wiele mówi się o rehabilitacji i nauczaniu osób niedosłyszących i na tym obszarze maja one zapewnioną opiekę pedagogów, surdopsycholoogów i surdologopedów. Należy jednak pamiętać, że osoby niedosłyszące są również zwykłymi pacjentami w przychodniach, ośrodkach zdrowia i szpitalach, a lekarze, którzy się z nimi kontaktują nie zawsze mają przygotowanie surdologiczne. Lekarze przyjmują codziennie wielu pacjentów i na każdego z nich mają czas ograniczony. W tym czasie muszą: przeprowadzić wywiad, zbadać pacjenta, wpisać aktualne dane do karty pacjenta, wypisać recepty, ewentualnie dać 1 skierowanie do specjalisty oraz poinstruować pacjenta o przyjmowaniu leków. Taki przebieg ma rutynowa wizyta u lekarza. Tymczasem wyczerpujące zbadanie pacjenta niedosłyszącego i przekazanie mu ważnych dla leczenia informacji wymaga nakładu specjalnych wysiłków i czasu.. Ponieważ osoby niedosłyszące posiadają w różnym stopniu opanowaną mowę werbalną oraz jej rozumienie, porozumiewanie się z każdą z nich będzie wyglądało inaczej. Poziom mowy i rozumienia mowy , a więc poziom komunikacji werbalnej zależy od wielu czynników; wieku, w którym nastąpiła utrata słuchu, stopnia uszkodzenia słuchu, momentu, w którym została wykryta wada słuchu i rozpoczęta się efektywna rehabilitacja słuchu i mowy, momentu, w którym osoba ta zaczęła nosić aparat słuchowy, współwystępowania innych wad (sprzężenia), poziomu rozwoju intelektualnego, poziomu pamięci słuchowej, kultury językowej środowiska, współpracy rodziców dziecka ze specjalistami oraz ich zaangażowania w rehabilitację dziecka. Ta różnorodność czynników sprawia. Że nie można z góry osądzić, że pacjent z lekkim niedosłuchem będzie się lepiej komunikować niż pacjent z niedosłuchem średnim. W wyniku efektywnej rehabilitacji i silnej motywacji osoba ze średnim niedosłuchem może przy pomocy aparatu słuchowego zupełnie prawidłowo komunikować się werbalnie z otoczeniem. Należy jednak zawsze upewnić się czy nasz przekaz został przez nią dobrze zrozumiały, ponieważ jej dobra komunikatywność może być w pewnych momentach pozorna i osoba niedosłysząca odbierze informacje nieadekwatnie. W zależności od stopnia uszkodzenia słuchu występują u dzieci różnorodne trudności z przyswojeniem umiejętności językowych. 2 1. Przy ubytku słuchu lekkiego stopnia ( 21 – 40 dB ) mowa rozwija się w sposób spontaniczny . Może występować uboższe słownictwo , jednak zarówno strona gramatyczna jak i składniowa wypowiedzi jest w zasadzie prawidłowa. Mogą występować duże problemy z artykulacją głosek: sz, ż , cz, dż, ś, ź, ć, dź. Oraz spółgłosek dźwięcznych. 2. Przy ubytku słuchu stopnia umiarkowanego (średniego) (41 – 70 dB ) wolniej rozwija się zarówno rozumienie mowy jak i słownictwo. Osoby te nie mają możliwości mimowolnego korzystania z tego co mówi się w ich otoczeniu. Aby zrozumieć wypowiedź muszą na ogół patrzeć na twarz mówiącego. Z tego powodu wiele informacji nie dociera do nich. Osoby te mają również trudności z rozróżnianiem słów o podobnym brzmieniu oraz takich, które są zbliżone obrazem artykulacyjnym co utrudnia im słuchowe i wzrokowe rozpoznawanie słów. Występują również problemy z dokładnym wysłuchaniem końcówek gramatycznych co również prowadzi do błędnego zrozumienia sensu wypowiedzi.. Może wystąpić wiele kłopotów z wysłuchaniem i artykulacją głosek szeregu syczącego (są one trudne do wysłuchania) oraz z rozróżnianiem spółgłosek dźwięcznych i bezdźwięcznych. 3. Przy ubytku słuchu w stopniu znacznym (71 – 90 dB ) praktycznie nie jest możliwe zaistnienie mowy werbalnej bez odpowiedniej rehabilitacji. Osoba taka nie odbiera dźwięków z otoczenia, nie różnicuje ich i nie reaguje na nie. 4. Przy ubytku słuchu w stopniu głębokim (powyżej 90 dB ) charakterystyka zaburzeń mowy jest taka jak przy stopniu znacznym, a dodatkowo występują jeszcze zaburzenia rytmu, melodii i intonacji głosu. Potocznie istnieje bezpodstawna opinia , że osoby niesłyszące charakteryzuje mniejsza sprawność intelektualna.. Jednakże badania wykazały, że nie istnieją 3 cechy psychiczne charakterystyczne dla niesłyszących, natomiast istnieją następstwa głuchoty w zakresie funkcji poznawczych oraz w sferze zachowania się. Ponadto badania wykazały (S. Prillvitz,1996.), że jeśli dziecko niesłyszące jest odpowiednio stymulowane, jego rozwój jest porównywalny z rozwojem dzieci słyszących. Wszystkie inne upośledzenia (mniejsza zdolność poznawcza, wolniejsze przyswajanie języka, zaburzenia emocjonalne ) nie są nawet pośrednim następstwem braku słuchu lecz ,, uwarunkowanymi społecznie upośledzeniami wtórnymi, skutkiem niewiedzy, przesądów, ideologii , które prowadzą zawsze do zaniedbań lub sięgania po niewłaściwe środki wychowawcze.” (S. Prillvitz, 1996.). Ogrom problemów z jakimi borykają się ludzie niedosłyszący można w zarysie scharakteryzować: Deficyt informacji, który ogranicza sferą poznawczą lub zmusza do podejmowania bardzo dużych wysiłków aby ów deficyt zrekompensować. Fragmentaryczność informacji uniemożliwiająca całkowite ogarnięcie problemu lub sytuacji, co powodować może nieadekwatne reakcje. Utrudniony rozwój mowy (opóźniony, zaburzony) co ujemnie wpływa na kontakty interpersonalne. Trudności ze skupieniem uwagi (zmysły kierują się zwykle w stronę bodźca akustycznego) skutkiem czego pewne sytuacje z reguły przewidywalne są dla niesłyszącego zaskoczeniem. Następstwem tego może być lęk i / lub zachowania nerwicowe. Nadwrażliwość na hałas; noszenie aparatów słuchowych często naraża resztki słuchu na hałas(wzmacnianie dźwięków niepożądanych, brak regulacji głośności), co powoduje męczliwość i wpływa negatywnie na układ nerwowy. Narażenie na stresy i frustracje, których w analogicznych sytuacjach nie odczuwają ludzie słyszący. Skutkiem tego może być zniechęcenie, bierność, wycofywanie się z działań i kontaktów. 4 Świadomość uzależnienia od innych mogąca budzić poczucie niższej wartości (kłopoty z samooceną). Świadomość ograniczeń (pewne sfery działań są niedostępne: zawodowe, sportowe, kulturalne, naukowe). W związku z tym pewne obszary są obce osobie niedosłyszącej lub też wnika w nie w sposób ograniczony, za pośrednictwem innych.. Zubaża to jej wiedzę i możliwość wymiany doświadczeń z innymi. Porównywanie się z ludźmi słyszącymi (niesłyszące żyją w ich świecie) wypada niekorzystnie i może wykształcić postawę wycofywania się. Kłopoty z tożsamością -,,czy należę do świata głuchych czy słyszących ? Może to spowodować dystans do obydwu grup, a więc skazanie się na izolację. Zaburzenia w rozwoju osobowości (uboższy świat uczuć, empatii ). Osoby takie mogą być postrzegane przez innych jako ,,zimne” i ,,oschłe” co z kolei może zmniejszać chęć do kontaktowania się z nimi. Trudności z zaspokajaniem potrzeb psychicznych (bezpieczeństwa, akceptacji, samorealizacji) czego skutkiem może być rozdrażnienie, wybuchy złości ,niecierpliwość wpływające negatywnie na kontakty z innymi. Uświadomienie sobie powyższych trudności pozwoli lepiej wczuć się w sytuację osoby niedosłyszącej . Wizyta w gabinecie lekarskim jest zawsze związana ze stresem nie tylko z powodu dolegliwości , ale również z powodu trudności komunikacyjnych, Czasami stres może być tak silny, żw powoduje reakcje somatyczne , takie jak podwyższenie ciśnienia i przyspieszenie tętna co może dać w efekcie nieadekwatny obraz badania lekarskiego. Prawidłowe podejście do pacjenta pozwoli uniknąć przykrych i denerwujących dla obydwu stron sytuacji. 5 Prawidłowe relacje lekarza z pacjentem niedosłyszącym wymagają od lekarza przestrzegania pewnych zasad: Należy zapewnić ciszę w pomieszczeniu (zamknąć okna, jeżeli dobiega hałas z ulicy, wyeliminować rozmowy dobiegające z innego pomieszczenia, itp.). Wszystkie dodatkowe dźwięki zakłócają lub wrącz uniemożliwiają odbiór mowy przez osobę niedosłyszącą. Należy upewnić się jaka głośność i tempo mowy są najlepiej odbierane przez pacjenta. Nie należy mówić zbyt głośno ani przesadnie artykułować, natomiast trzeba mówić jak najwyraźniej i zwracać uwagę na prawidłową pracę artykulatorów (pacjent odczytuje mowę z ust). Należy się upewnić, czy słownictwo jakim się posługujemy jest dla pacjenta zrozumiałe. Należy posługiwać się zdaniami krótkimi i jednoznacznymi. Ważne treści należy zapisać na kartce i wyjaśnić dodatkowo pacjentowi. Należy pamiętać aby przy mówieniu stać lub siedzieć przodem do pacjenta w optymalnej odległości, tak, aby mógł on odczytywać mowę z ust. Ważne przy tym jest, aby nie stać w stosunku do pacjenta pod światło. Trzeba również uważać czy pacjent ma na nas zwróconą uwagę i śledzi tok mowy (osoby niedosłyszące łatwo się dekoncentrują ). Ważne rzeczy należy mówić ze szczególnym naciskiem i – jeśli trzeba – powtórzyć. Przy poleceniach – wspierać polecenia gestem. Jeżeli pacjent ma wykonać jakieś polecenie – upewnić go , że robi coś po naszej myśli (zmniejszenie niepewności zmniejszy napięcie pacjenta ), Unikać pośpiechu (spowoduje zdenerwowanie i dekoncentrację). Jeżeli badanie będzie wymagało wyjęcia aparatu słuchowego , należy uprzedzić o tym pacjenta, jak również poinstruować go wcześniej o tym, co się będzie działo. 6 Wypowiedzi pacjenta ograniczać do konkretów związanych z daną wizytą (niektórzy niedosłyszący bywają ,,przegadani” i podają informacje nie na temat. Przed opuszczeniem gabinetu przez pacjenta należy się upewnić czy wszystko dobrze zrozumiał, Wszystkie te zabiegi nie wymagają specjalnych umiejętności, jedynie dobrej woli oraz ,,wczucia się ” w sytuację. Od strony organizacyjnej należałoby natomiast zapewnić większą rezerwę czasu niż dla pacjentów słyszących oraz jeśli zaistnieje potrzeba – pomoc osoby dodatkowej (np., pielęgniarki). LITERARURA : Dysarz Z. Kompetencje komunikacyjne u dzieci niedosłyszących. W: (red.) R Ossowski, Trudności w komunikowaniu się osób z uszkodzonym słuchem. Bydgoszcz,1996. Gałkowski T. Psychologia dziecka głuchego. PWN. Warszawa, 1998. Prillvtz. S. Język, komunikacja i zdolności poznawcze niesłyszących. WSiP. Warszawa, 1996. Rakowska A. Język, komunikacja, niepełnosprawność. Wybrane zagadnienia. Kraków. 2003. Skarżynski H. Klasyfikacja zaburzeń słuchu. Logopedia t. 28, PTL. Lublin 2000. Opracowała: mgr Marzena Krzysztofowicz – surdopedagog 7 8 9