SUPER Express XXXXX 17 sierpnia 2012 X GAZ ŁUPKOWY W POLSCE GAZ – WIĘZIEŃ TWARDYCH SKAŁ az łupkowy jest zwykłym gazem ziemnym, tyle, że trudniejszym do wydobycia. Uwięzionym nawet kilka kilometrów pod ziemią, w warstwie łupków osadowych. G kał przeszkód, przez szczeliny w skorupie przedostawałby się do atmosfery. Jednak zwykle trafiał do skalnych pułapek – porowatych skały leżących pod warstwą nieprzepuszczalną, przez którą nie mógł przeniknąć. To w nią wwiercają się ludzie eksploatując złoża gazu konwencjonalnego. Gaz łupkowy nie wydostał się z tygla, w którym powstał. Nadal tkwi głęboko w swojej skale macierzystej, czyli ciemnych, nieprzepuszczalnych łupkach ilastych. Łupki ilaste, które znamy z lekcji geografii, to skała niemal rozpadająca się w rękach, łatwo dzieląca się na cienkie, płaskie warstwy. Jednak ta sama skała, przy ciśnieniu panującym kilka tysięcy metrów pod powierzchnią ziemi, jest niezwykle twarda i zwarta. Nie odda gazu bez szczelinowania. Prace wiertnicze, które mają na celu odnalezienie gazu łupkowego już trwają Gaz ziemny jest mieszaniną gazów, w której znaczny procent stanowi metan. Zaledwie nieco ponad pół wieku temu nie doceniano go jako czystego paliwa, Traktowano go jak zbędne towarzystwo złóż ropy naftowej. Skupiając się na ropie, gaz ziemny wykorzystywano jedynie w pobliżu pól naftowych, kierując go rurociągami do znajdujących się nieopodal budynków. Służył głównie do podgrzewania wody. Potem słusznie zauważono potencjał tego surowca, a sieć rurociągów, którymi płynie gaz rozrosła się w błyskawicznym tempie. Gaz ziemny na szerszą skalę zaczęto wydobywać dopiero w latach 50. XX wieku. Już trzydzieści lat później zasoby eksploatowane na lądach zaczęły się wyczerpywać. Zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, gdzie tempo wydobycia było ogromne, a zapotrzebowanie jeszcze większe. Zaczęto więc korzystać z pokładów gazu ziemnego znajdujących się pod dnem mórz. Poszukując źródeł gazu ziemnego, nawet trudniej dostępnych, zwrócono uwagę na metan uwięziony w pokładach węgla kamiennego. Ale kosztowna technologia pozwala na wydobycie z tego źródła tylko niewielkich ilości gazu. FOTO TOMASZ PACZOS/FOTONOVA Dzisiaj zainteresowanie całego świata skupia się na źródłach węglowodorów uwięzionych w skałach łupkowych. Ponieważ historia eksploatacji gazu łupkowego nie jest długa, nie wszyscy oswoili się z metodą jego wydobycia i nie przestali bać się, rzekomych, związanych z tym zagrożeń. Łupki osadowe to twarda skała, którą w procesie wydobycia gazu trzeba po prostu pokruszyć. W zwykłych złożach gaz ziemny znajduje się w skale porowatej, dlatego wystarczy się do niego dowiercić. Z gazem łupkowym sprawa nie jest tak prosta. Szuka się podobnie jak zwykłego gazu ziemnego, ale o wiele trudniej się eksploatuje. Gaz ziemny ze złóż konwencjonalnych wydobywa się tak jak ropę naftową, czyli robiąc w ziemi głębokie odwierty. Aby eksploatować złoża gazu łupkowego, trzeba zastosować wykorzystywaną szeroko na świecie metodę szczelinowania. Jej rola polega po prostu na pokruszeniu, zmiękczeniu skał, w których znajduje się gaz. Najpierw w złoże gazu łupkowego wwierca się rurę, a następnie, pod Gaz rodem z łupków Materiał powstał we współpracy z PGNIG SA Przeciwnicy wydobycia gazu łupkowego obawiają się szczelinowania, a przede wszystkim tłoczenia środków chemicznych pod ziemię, twierdząc, że to może spowodować skażenie gruntu i zatrucie wód podziemnych i powierzchniowych. Zabieg szczelinowania odbywa się jednak parę kilometrów pod ziemią, znacznie niżej niż warstwa wód gruntowych. Chemikalia stanowią zaledwie 0,5 procent mieszanki szczelinującej i są bezpieczne dla środowiska. Co ciekawe na co dzień stosuje się je np. przy produkcji żelków, kosmetyków i zna je każda gospodyni domowa Kolejnym mitem, który pojawił się w związku z szansą na wydobywanie w Polsce gazu łupkowego na szeroką skalę, jest drżenie gruntu jako skutek metod wydobycia. Wbrew opiniom czarnowidzów, proces szczelinowania nie może wywoływać trzęsień ziemi. Takie zagrożenie istnieje jedynie na terenach sejsmicznych, a Polska do takich nie należy. Poza tym znacznie większe wstrząsy, mogące niekiedy spowodować duże szkody na powierzchni, powstają np. podczas fedrowania pod ziemią w trakcie wydobywania węgla kamiennego. Planowana eksploatacja łupków to dla nas nowość, a w przypadku zetknięcia z nieznanym zagrożenia zawsze są wyolbrzymiane. Wydobywanie gazu łupkowego w Polsce to szansa pokrycia deficytu energetycznego, który zgodnie z prognozami czeka Europę już w niedalekiej przyszłości. To także szansa na uniezależnienia się od importu gazu ziemnego. EJ Obalamy mity bardzo wysokim ciśnieniem, wtłacza się w warstwę łupków mieszankę wody z piaskiem i chemikaliami. Dzięki temu procesowi skała pęka uwalniając zalegający tam gaz. Skąd się w ziemi bierze gaz Gaz ziemny, podobnie jak ropa naftowa, powstawał przez miliony lat z materii organicznej uwięzionej pod powierzchnią ziemi. Źródłem złoża gazu jest wielka masa gnijących szczątków roślinnych i zwierzęcych. Glony, rośliny, prymitywne organizmy, ale i ssaki i wielkie gady, zostały w wyniku kataklizmów pokryte warstwą minerałów – gruzu skalnego, piachu, gliny, błota. Następnie, w wyniku ruchów Czy wiesz, że... Polacy mają bardzo bogatą historię wybycia gazu oraz ropy naftowej? Teraz kiedy mamy szansę stać się łupkową potęgą, warto ją przypomnieć: W Gorlicach znajduje się jedna z najstarszych rafinerii ropy naftowej na świecie, zbudowana w 1884 roku Już w I połowie XIX wieku w Polsce wykorzystywano gaz w ulicznych latarniach Najstarszy na świecie za- gazowych chowany szyb naftowy, wy Pierwsza lampa gazowa kopany w 1852 roku, znajduje rozświetliła wnętrze wrosię we wsi Siary niedaleko cławskiej restauracji „Złota Gorlic Gęś” w 1843 roku Wszelkie prawa, w tym Autora i Wydawcy, zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione. skorupy ziemskiej, znalazły się głęboko pod powierzchnią ziemi, gdzie przez kilka milionów lat podgrzewane były docierającym do skorupy ziemskiej ciepłem leżącego pod nią półpłynnego płaszcza. Produkty, które powstały pod wysokim ciśnieniem w tej piekielnej kuchni, jako lżejsze od otoczenia wędrowały ku górze. Gdyby gaz nie napoty- W 1854 roku, z inicjatywy Ignacego Łukasiewicza, w Bóbrce k. Krosna powstała pierwsza polska kopalnia ropy naftowej Pierwszy odwiert gazowy w Polsce funkcjonował od 1912 roku w Białkówce koło Krosna. W tym samym roku zbudowano pierwszy gazociąg przesyłowy: z Borysławia do Drohobycza.