Wybrane substancje: znaczenie dla organizmu oraz możliwe

advertisement
Wybrane substancje:
znaczenie dla organizmu
oraz możliwe zastosowania
Wybrane substancje:
znaczenie dla organizmu
oraz możliwe zastosowania
Redakcja:
Monika Olszówka
Kamil Maciąg
Lublin 2015
Recenzenci:
dr Artur Banach
dr n. med. Anna Irzmańska-Hudziak
dr Monika Jach
dr hab. Andrzej Junkuszew
dr hab. n. med. Tomasz Kocki
dr hab. inż. prof. WSOSP Grzegorz Koralewski
dr Konrad Kubiński
dr n. med. Marta Łuczyk
dr Maciej Masłyk
dr Anna Pytlak
dr Anna Szafranek-Nakonieczna
Wszystkie opublikowane rozdziały otrzymały pozytywne recenzje.
Skład i łamanie:
Ilona Żuchowska
Projekt okładki:
Agnieszka Ciurysek
© Copyright by Fundacja na rzecz promocji nauki i rozwoju TYGIEL
ISBN 978-83-65272-02-7
Wydawca:
Fundacja na rzecz promocji nauki i rozwoju TYGIEL
ul. Głowackiego 35/348, 20-060 Lublin
www.fundacja-tygiel.pl
Spis treści
Joanna J. Sajkowska, Paweł Kozielewicz, Katarzyna Paradowska
Aktualny stan wiedzy dotyczący witaminy D i jej niedoborów ................... 7
Jerzy Potyka, Jakub Rok, Elektra Sliupkas-Dyrda
Antynowotworowe właściwości witaminy D 3 ........................................... 27
Monika Pilecka, Maciej Berbecki, Katarzyna Wojewoda
Receptor programowanej śmierci PD-1 jako potencjalny cel
w terapii nowotworów ............................................................................... 41
Karolina Okła, Anna Wawruszak, Artur Anisiewicz
Znaczenie szlaku sygnałowego PD-1/PD-L1 w nowotworach .................. 51
Joanna Woźniak, Tomasz Wandtke Maciej Gawroński
TNF-α – budowa molekularna, aktywność w procesach nowotworowych
oraz potencjalne wykorzystanie w badaniach klinicznych ........................ 61
Katarzyna Terlega, Justyna Płonka, Dariusz Kuśmierz
Znaczenie metaloproteinaz w nowotworach .............................................. 70
Tomasz Wandtke, Joanna Woźniak, Alicja Janicka
Aptamer – czułe i specyficzne narzędzie przydatne
w diagnostyce infekcji wirusowych? ......................................................... 84
Anna Machnikowska, Aleksandra Jarosz, Lidia Kotuła
Możliwości farmakologiczne w zaburzeniach syntezy neuroprzekaźników
w autyzmie ................................................................................................ 94
Karolina Jakubczyk, Katarzyna Barchiewicz
Ftalocyjaniny w fotodynamicznych metodach diagnostyki
i leczenia chorób ..................................................................................... 103
Arkadiusz Czerwonka, Anna Wawruszak, Karolina Okła
Spirulina – historia, skład i właściwości prozdrowotne ........................... 121
Paulina Syryjczyk, Paulina Miziak, Julita Kołodziejczyk, Marta Fiołka,
Krzysztof Grzywnowicz
Różne źródła aktywności przeciwgrzybowej u dżdżownic ...................... 132
Michał Chojnacki, Maciej Frant, Mateusz Pięt, Adrian Zając
Właściwości prozdrowotne wybranych grzybów jadalnych występujących
na terenie polskich lasów ........................................................................ 144
5
Karolina Kasprzak, Kinga Kropiwiec, Marek Babicz
Rola prolaktyny w rozrodzie zwierząt gospodarskich ............................. 156
Blanka Bukowska
Szczenięta podczas pierwszych tygodni życia:
problemy pediatryczne u psów ................................................................ 170
Agata Pawłowska, Joanna Kwiczak, Donata Pluskota-Karwatka
Aminofosfoniany we współczesnej syntezie organicznej ....................... 179
Mateusz Niścior, Katarzyna Tarnawska, Monika Adamczyk
Chemiczne środki do ujawniania śladów linii papilarnych ...................... 194
Robert Karpiński, Mariusz Walczak, Joanna Śliwa
Badania tribologiczne stopów kobaltu stosowanych jako biomateriały ... 208
Aleksandra Kuźmińska, Beata Butruk-Raszeja
Bioaktywne powierzchnie promujące proces adhezji
komórek śródbłonka ................................................................................ 225
6
Joanna J. Sajkowska1, Paweł Kozielewicz2, Katarzyna Paradowska3
Aktualny stan wiedzy dotyczący witaminy
D i jej niedoborów
Opublikowane w ostatnich latach prace sugerują, że niedobory witaminy
D mają nie tylko negatywny wpływ na układ mięśniowo-szkieletowy,
ale również są czynnikiem współtowarzyszącym wielu chorobom
m.in. sercowo-naczyniowym, autoimmunologicznym, kilku rodzajom
nowotworów, cukrzycy typu 1 oraz zaburzeniom psychicznym. Badanie
poziomu witaminy D nie jest przeprowadzane rutynowo. Ponadto
świadomość społeczeństwa na temat tej molekuły jest niewystarczająca.
Wydaje się, iż działania podejmowane przez środowiska naukowe powinny
skutkować lepszym poznaniem obszarów i skutków działania witaminy D.
1. Wprowadzenie
Historycznie witamina D kojarzona była głównie z prewencją chorób
szkieletu i wpływem na gospodarkę wapnia i fosforu. Liczne badania
naukowe ostatnich lat wskazują na obecność receptora dla witaminy
D (VDR) w różnych komórkach poza układem mięśniowo-szkieletowym,
m.in. miocytach, śródbłonka naczyniowego, β-trzustki, neuronach i układu
immunologicznego. Z roku na rok przybywa doniesień literaturowych
ukazujących potencjalnie niekorzystny wpływ hipowitaminozy D
na rozwój chorób układu sercowo-naczyniowego, zespołu metabolicznego
czy depresji [1-4]. Obecnie w wielu jednostkach naukowych na świecie
trwają badania eksperymentalne nad skutecznością witaminy D i jej
analogów w leczeniu m.in. wyżej wymienionych schorzeń.
Pierwsze naukowe doniesienia dotyczące witaminy D datowane
są na XVII wiek. Jednak przełom w badaniach nad jej poznaniem przypadł
na wiek XX, kiedy to amerykański uczony Elmer V. McCollum odkrył
w tranie frakcję odpowiedzialną za działanie przeciwkrzywicze i nazwał
ją witaminą D (była to czwarta w kolejności odkryta witamina).
Na Uniwersytecie w Göttingen w Niemczech w laboratorium profesora
Adolfa Windausa określono chemiczną strukturę molekuły i niedługo
potem na rynek farmaceutyczny została wprowadzona jej syntetyczna
1
[email protected], Zakład Chemii Fizycznej, Wydział Farmaceutyczny
z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej, Warszawski Uniwersytet Medyczny
2
[email protected], School of Clinical and Experimental Medicine, College
of Medical and Dental Sciences, University of Birmingham
3
[email protected], Zakład Chemii Fizycznej, Wydział Farmaceutyczny
z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej, Warszawski Uniwersytet Medyczny
7
Joanna J. Sajkowska , Paweł Kozielewicz , Katarzyna Paradowska
forma [5]. Od lat 70-tych obserwowany jest intensywny rozwój badań
nad witaminą D. Coraz więcej wiemy na temat mnogości kierunków
jej działania oraz skutkach niedoborów. Według bazy Web of Science
na temat witaminy D w 1985 roku ukazało się 856 prac, z czego jedynie
9% stanowiły artykuły przeglądowe. W 2013 roku ogólna liczba prac
odnoszących się do witaminy D wynosiła 9357, w tym 1056 przeglądowych
(Wykres [1]). Zainteresowanie molekułą jest duże i ciągle rośnie, podobnie
jak nadzieje na to, że dzięki lepszemu poznaniu samej witaminy D możliwe
będzie skuteczniejsze prowadzenie farmakoterapii wielu chorób
o charakterze zarówno ostrym czy przewlekłym.
liczba publikacji
Hasło "vitamin D" w bazie Web of Science
10080
9080
8080
7080
6080
5080
4080
3080
2080
1080
80
1985
1995
2009
2011
2013
rok
wszystkie artykuły
prace przeglądowe
Wykres 1. Występowanie hasła ”vitamin D” w bazie Web of Science [opracowanie własne]
2. Witamina D i jej niedobory – bieżący stan wiedzy
Około 2,5 tysiąca dorosłych osób (2091 kobiet, 596 mężczyzn) wzięło
udział w pierwszej części Ogólnopolskiego Programu Bezpłatnych Badań
Poziomu Witaminy D przeprowadzonej na przełomie lutego i marca
2014 roku w 10 miastach Polski. Jedynie 8,4% osób miało optymalne
stężenie, czyli 30-50 ng/ml 25(OH)D we krwi. Ponad 90% dorosłych
Polaków charakteryzował zbyt niski poziom witaminy D [6]. Wyniki
otrzymane przez profesora Płudowskiego i współpracowników są zgodne
z danymi dla innych społeczeństw europejskich oraz amerykańskich.
Pod koniec 2007 roku amerykański tygodnik TIME na liście dziesięciu
najważniejszych (Top Ten) „przełomów medycznych” roku umieścił
„korzyści z witaminy D”. W chwili obecnej zasadne wydaje się prowadzenie profilaktyki zdrowia z uwzględnieniem aktualnego stanu wiedzy na
temat metabolizmu i działania witaminy D, zwłaszcza że wykracza on
8
Aktualny stan wiedzy dotyczący witaminy D i jej niedoborów
znacznie poza gospodarkę kostno-mineralną. Z roku na rok przybywa
opinii eksperckich podkreślających, iż zapewnienie właściwego
zaopatrzenia organizmu człowieka w witaminę D powinno zredukować
częstość występowania wielu powszechnych stanów patologicznych.
Tabela 1. Przykłady badań dokumentujących związek pomiędzy stężeniem 25(OH)D
a optymalizacją stanu zdrowia [7]
Badany efekt
Typ badania
Badane stężenie
25(OH)D
Wynik
Piśmienn
ictwo
Wystąpienie
raka piersi
Meta-analiza 5
przypadków
30 ng/ml vs 10
ng/ml
Iloraz
szans =
0.44
[8]
Nowotwór
jelita grubego
Meta-analiza
10
przypadków i
badanie
kohortowe
30 ng/ml vs 5
ng/ml
Iloraz
szans =
0.40
[9]
Choroby
układu
krążenia
Badania
prospektywne
30 ng/ml vs <
15 ng/ml
Hazard
względny
= 1.62
[1]
Najniższe vs
najwyższe
Ryzyko
względne
= 1.86
[10]
Iloraz
ryzyka =
0.57
[3]
Choroby
układu
krążenia
Cukrzyca typu
II
Cukrzyca typu
II
Zaburzenie
funkcji
poznawczych
Spadek
funkcji
poznawczych
Zakażenia
dróg
oddechowych,
ostre
wirusowe
Meta-analiza
badań
prospektywny
ch
Meta-analiza
badań
prospektywny
ch
Obserwacyjne
badania
prospektywne
Kobiety
powyżej 70.
roku życia
Kobiety
powyżej 70.
roku życia
Zakażenie
jesienne i
zimowe
>25 ng/ml vs
< 14 ng/ml
30.1 ng/ml vs
12.8 ng/ml
< 10 ng/ml vs >
30 ng/ml
< 10 ng/ml vs >
30 ng/ml
>38 ng/ml vs
< 38 ng/ml
9
Hazard
względny
= 0.72
Iloraz
szans =
1.60
Iloraz
szans =
1.58
Ryzykowe
względne
= 0.51
[11]
[12]
[12]
[13]
Joanna J. Sajkowska , Paweł Kozielewicz , Katarzyna Paradowska
2.1. Drogi zaopatrzenia organizmu człowieka w witaminę D
Jak wiadomo organizm człowieka otrzymuje witaminę D z dwóch źródeł:
z absorpcji jelitowej oraz z syntezy skórnej. W wyniku działania obydwu
procesów w układzie krążenia pojawia się witamina D, która
po przekształceniu w aktywną formę 1,25(OH)2D (kalcytriol, 1,25-dihydroksywitamina D) wykazuje różnokierunkowe działanie biologiczne [7, 14].
2.1.1. Źródła witaminy D
Ze wszystkich naturalnych źródeł witaminy D najbogatszym jest mięso
ryb i tran. Jednostką międzynarodową (IU) witaminy D jest 0,025 mg
czystego kalcyferolu [14]. W zależności od pochodzenia tran może
zawierać od 100 IU (z soli szarej) do 4 500 000 IU/100 g (w przypadku
tuńczyka). Znacznie mniej witaminy D występuje w mięsie wieprzowym,
żółtku jaja kurzego, żółtym serze lub w mleku matki (1,5-8 IU/100 ml)
Tabela [2].
Tabela 2. Zawartość witaminy D w niektórych surowych produktach żywnościowych [7, 15]
Nazwa produktu
Zawartość witaminy D [IU/100 g]
Węgorz
Sandacz
Śledź
Łosoś
Żółtko jajka
Dorsz
Mięso wieprzowe
Wątróbka, wołowina
Żółtko jaja kurzego
Masło
Żółty ser
1024
984
616
496
312
280
80
32
20-50
12
7-28
Działaniem podejmowanym w obecnym czasie, mającym na celu
zapobieganie wystąpienia ewentualnych niedoborów witaminy D, jest
uzupełnianie w nią niektórych produktów spożywczych. W Polsce
w witaminy A i D obligatoryjnie wzbogacane są margaryny oraz odżywki
dla dzieci i niemowląt. W innych krajach europejskich dodatkowo płatki
śniadaniowe. W Stanach Zjednoczonych wśród tych produktów są: mleko
i jogurty, płatki śniadaniowe, soki pomarańczowe oraz margaryny.
10
Aktualny stan wiedzy dotyczący witaminy D i jej niedoborów
2.1.2. Absorpcja jelitowa witaminy D
Witamina D należy do związków rozpuszczalnych w tłuszczach, wobec
czego przyswajanie jej po podaniu drogą doustną jest możliwe dzięki
dyspersji w wodnej treści jelita. Proces ten zachodzi dzięki występującym
w przewodzie pokarmowym człowieka naturalnym detergentom jakimi
są kwasy żółciowe. Tworzą one struktury micelarne, co ułatwia rozpuszczanie
związków niepolarnych, takich jak cholesterol lub witaminy A, D, E i K.
Analizując mechanizm absorpcji jelitowej witaminy D, widać,
iż podstawowym warunkiem, od którego zależy wydajność tego procesu,
jest obecność żółci w przewodzie pokarmowym. Jej brak w jelicie cienkim
spowodowany różnego rodzaju zaburzeniami (m.in. wydzielania,
dyskinezami dróg żółciowych, resekcją fragmentu jelita), tak jak dieta
niskotłuszczowa, skutkuje zanikiem absorpcji witaminy D [16].
Przesadna ilość tłuszczów w pokarmie również może mieć negatywny
wpływ na sprawność opisywanego procesu. Powstające w wyniku działania
lipaz kwasy tłuszczowe dostają się do wnętrza miceli zwiększając
rozpuszczalność witaminy D. To powoduje, iż nie przechodzi ona do błon
komórkowych. Ponadto zbyt duże micele trudniej migrują do komórek
jelita [16, 17].
Po dostaniu się do wnętrza enterocytu witamina D zostaje włączona
do powstających tam chylomikronów (dużych lipoprotein o kulistej
budowie), po czym razem z nimi przemieszcza się do strumienia limfy.
W przewodach limfatycznych 90% witaminy D nadal jest związane
z frakcją chylomikronową, 9,5% z białkową, jedynie około 0,5%
z lipoproteinami niskiej (LDL) i wysokiej gęstości (HDL). Tuż po
zmieszaniu się limfy z krwią pod wpływem działania lipazy chylomikrony
rozpadają się, witamina D transportowana jest do frakcji białkowej
surowicy i równocześnie powstają tzw. Resztki chylomikronów. Na skutek
tego około 40% podanej puli witaminy D związane jest z białkami –
głównie α-globulinami, a pozostała część z lipoproteinami wywodzącymi
się z resztek chylomikronów [17].
Witamina D stosunkowo krótko przebywa w krwioobiegu, skąd
przechodzi do wątroby, gdzie podlega procesom aktywacji lub magazynowana jest w tkance tłuszczowej [18].
11
Joanna J. Sajkowska , Paweł Kozielewicz , Katarzyna Paradowska
2.1.3. Skórna synteza witaminy D
Rys. 1. Budowa skóry (zmodyfikowano wg [19])
Naturalnym i bezpiecznym źródłem witaminy D dla człowieka jest
jej synteza skórna zachodząca pod wpływem promieniowania UVB (290315 nm). W szlaku tych przemian biochemicznych prekursorem witaminy
D jest czteropierścieniowy związek steroidowy: 7-dehydrocholesterol
(7DHC). Prewitamina D występuje głównie w warstwie kolczystej
i podstawnej naskórka, mniejsze zasoby znajdują się w zewnętrznych
warstwach naskórka czy skórze właściwej (Rysunek [1]) [14, 15, 18].
Biosynteza przebiega w dwóch etapach. W pierwszym zachodzącym
na skutek działania promieniowania po zaabsorbowaniu fotonu dochodzi
do pęknięcia pierścienia B między węglami C9 i C10, w efekcie powstaje
pochodna 6,7-cis-heksatrienowa, czyli prewitamina D (Rysunek [2]).
Następnie pod wpływem temperatury ciała w ciągu kilku godzin ulega
izomeryzacji w 5,6-cis-izomer – witaminę D (Rysunek [3]) [14].
Rys. 2. Fotoizomeryzacja 7-dehydrocholesterolu do prewitaminy D3 [opracowanie własne]
12
Aktualny stan wiedzy dotyczący witaminy D i jej niedoborów
Rys. 3. Izomeryzacja prewitaminy D3 do witaminy D3 [opracowanie własne]
Witamina D, która powstaje w głębszych warstwach naskórka
w sąsiedztwie naczyń krwionośnych i limfatycznych, przyłączana jest
do białka wiążącego witaminę D (DBP) znajdującego się we krwi.
W tej postaci przebywa w układzie krążenia, skąd pobierana jest przez
wątrobę, gdzie podlega procesowi przekształcenia w 25-hydroksywitaminę
D (25(OH)D), po czym ponownie trafia do krwi i w kompleksie
z DBP transportowana jest do nerek, w których zachodzą kolejne etapy
jej metabolizmu.
Prekursory i produkty uboczne biosyntezy witaminy D charakteryzują się
niewielkim powinowactwem do DBP, tak więc w organizmie człowieka
występuje specyficzna translokacja powstającej witaminy przez białko
wiążące. Zgodnie z regułą przekory Le Chateliera-Brauna usuwanie
produktu reakcji ze środowiska skóry do układu krążenia napędza tworzenie
kolejnych cząsteczek witaminy D z powstałej wcześniej prewitaminy.
Sposób transportu witaminy D pobranej drogą absorpcji jelitowej
i otrzymanej w wyniku syntezy skórnej istotnie się różni. Witamina
D związana z resztkami chylomikronów wychwytywana jest przez wątrobę
znacznie szybciej niż ta występująca w kompleksie z DBP, aczkolwiek
wydajność przekształcenia w 25(OH)D z drugiego substratu jest większa.
Pobudzenie biosyntezy skórnej witaminy D skutkuje łagodniejszym
wzrostem stężenia 25(OH)D w układzie krążenia niż po wprowadzenie
do krwi tej samej dawki witaminy D drogą absorpcji jelitowej.
13
Joanna J. Sajkowska , Paweł Kozielewicz , Katarzyna Paradowska
Rys. 4. Witamina D: skórna synteza, metabolizm i jeden ze szlaków jej dezaktywacji
(zmod. [20])
Wytwarzanie w szlaku biosyntezy witaminy D też jej nieaktywnych
metabolitów (tachysterol i lumisterol) skutkuje tym, że nawet przy zbyt
długiej ekspozycji na światło słoneczne, nie pojawia się ryzyko
przedawkowania [21].
Jednym z głównych czynników wpływających na ilość powstającej
w skórze witaminy D jest długość fal padającego promieniowania UVB.
Z największą intensywnością proces ten zachodzi przy fali o długości
295 ± 2 nm, zaś przy równej 320 nm jego szybkość spada do zera.
Promieniowanie o długości fali 260 nm indukuje powstawanie
największych ilości tachysterolu, zaś 310 nm – lumisterolu [21]. Pracujące
w Polsce solaria zazwyczaj wyposażone są w lampy emitujące promieniowanie powyżej zakresu 290-310 nm, a więc promieniowanie UVA,
które zamiast syntezy witaminy D doprowadza do jej rozkładu [15].
Kolejnym ważnym czynnikiem wpływającym na biosyntezę witaminy D
jest czas naświetlania. Już po 10-15 minutach zawartość Prewitamina D
osiąga swoje maksimum (około 20% wyjściowej ilości 7DHC), po czym
znacznie się obniża. Zatem w celu zaopatrzenia organizmu w odpowiednio
dużą dawkę witaminy D, powinno się zrezygnować z długich ekspozycji na
słońce, co ma miejsce zwłaszcza w czasie letniego wypoczynku.
Znaczenie mają również: pora roku, stosowanie filtrów przeciwsłonecznych (krem z filtrem nr 15 zmniejsza skórną syntezę o 99,9%),
grubość warstwy ozonowej (absorbuje UVB) stopień zanieczyszczenia
powietrza, szerokość geograficzna, ubranie, wiek (wraz z wiekiem zmniejsza
14
Aktualny stan wiedzy dotyczący witaminy D i jej niedoborów
się zawartość 7DHC w keranocytach) oraz intensywność pigmentacji.
Obecność melaniny pochłaniającej promieniowanie ultrafioletowe sprawia,
że u osób z fenotypem skóry VI (ciemnobrązowa lub czarna skóra)
wymagana jest 6-krotnie większa dawka naświetlania niż u przedstawicieli
fenotypów I-III (skóra biała), aby stężenie witaminy D we krwi było
podobne (wydajność jej syntezy jest odwrotnie proporcjonalna do
zawartości melaniny). Dla skóry o jasnej karnacji maksymalne stężenie
Prewitamina D osiągane jest na równiku po 15-30 minutach, zaś na
wysokości Bostonu (południk 42,2ºN) po 30-60 minutach. Należy
podkreślić, iż nadmiernie intensywne naświetlanie nie ma korzystnego
wpływu na poziom zaopatrzenia organizmu w witaminę D i dodatkowo
zwiększa ryzyko powstania nowotworów skóry. Zaleca się zatem krótkie,
regularne ekspozycje na działanie światła słonecznego, najbardziej skuteczne
również z punktu widzenia wydajności biosyntezy witaminy D [6, 7].
Ważna jest także temperatura ciała – gdy jest równa 37ºC, to 50%
przemian zachodzi w ciągu 28 godzin, a po 4 dniach osiągany jest stan
równowagi reakcji (80% prowitaminy zostaje przekształcone w witaminę
D). Wraz z obniżeniem temperatury wydłużeniu ulega czas, np. przy 25ºC
dla przeprowadzenia 50% przemian potrzeba 48h [21].
Zachowując zatem zasady racjonalnej ekspozycji na słońce (odsłonięte
przedramiona i częściowo nogi) w Polsce w od maja do września, kiedy
promieniowanie ultrafioletowe pada pod kątem większym niż 30º (warunek
zachodzenia procesu), możliwe jest prawidłowe zaopatrzenie organizmu
w witaminę D [7, 21]. Jej biosynteza odbywa się jeszcze w ciągu kilku dni
od zakończenia ostatniego naświetlania skóry.
2.2. Metabolizm witaminy D
Przez lata uważano, że metabolizm witaminy D odbywa się nieomal
wyłącznie w wątrobie i nerkach. Nowe doniesienia wskazują także na inne
organy ludzkiego organizmu. Z wyjątkiem nieenzymatycznej biosyntezy
witaminy D w skórze, kolejne przemiany „słonecznej witaminy” wymagają
obecności enzymów. Są nimi hydroksylazy należące do klasy oksydoreduktaz.
Pierwszy etap biosyntezy aktywnej postaci witaminy D zachodzi
w wątrobie: jest nim hydroksylacja przy węglu 25-tym. Następnie
25-hydroksywitamina D (25(OH)D, kalcyfediol) ulega w nerkach 1-hydroksylacji. Otrzymany kalcytriol (1,25-dihydroksywitamina D, 1,25(OH)2D)
także w nerkach ulega hydroksylacji przy 24-tym atomie węgla [18].
2.2.1. Hydroksylacja w pozycji ‘25’
Pierwszy etap aktywacji metabolicznej witaminy D, czyli hydroksylacja
przy 25-tym atomie węgla, zachodzi w wątrobie we frakcji mikrosomalnej
15
Joanna J. Sajkowska , Paweł Kozielewicz , Katarzyna Paradowska
oraz mitochondrialnej hepatocytów pod wpływem zespołu 25-hydroksylaz.
Enzymy te zawierają cytochrom P450, lecz charakteryzują się odmiennymi
wartościami stałej Michaelisa-Menten (Km) – stężeniami substratu, przy
którym szybkość prowadzonej reakcji enzymatycznej jest równa połowie
szybkości maksymalnej (Vmax) tej reakcji. Enzymy frakcji mikrosomalnej
mają wyższe powinowactwo do substratu (Km~0,1 µM) i niższą wartość
Vmax niż mitochondrialnej (Km~3-10 µM przy wysokim Vmax). Dlatego
uważa się, że w warunkach fizjologicznych hydroksylaza mikrosomalna
pełni kluczową rolę. Po przedawkowaniu witaminy D uaktywniają
się enzymy mitochondrialne, wzrasta stężenie jej metabolitów we krwi
i występują objawy zatrucia [20, 22].
2.2.2. Hydroksylacja w pozycji ‘1’
Kluczowym miejscem metabolizmu witaminy D są nerki. Powstaje
tu najbardziej aktywna ze wszystkich forma witaminy D jaką jest kalcytriol
– 1,25(OH)2D. Hydroksylacja przy atomie C1 przeprowadzana jest
w kanalikach nerkowych (ich proksymalnej i dystalnej części). Substratem
jest postać 25(OH)D.
U pacjentów z niewydolnością nerek, zwłaszcza w zaawansowanym
stadium choroby odnotowano stężenia 1,25(OH)2D na granicy
wykrywalności. Uznaje się zatem, że te hydroksylazy działają jedynie
w miejscach ich występowania. Dodatkowo produkowana porcja kalcytriolu
nie jest uwalniana do układu krążenia, lecz wiąże się z lokalnym
zapotrzebowaniem na ten hormon np. koniecznością zahamowania
proliferacji i pobudzeniem różnicowania komórek albo stymulacją
wytwarzania innych hormonów. Wyjątkiem od sytuacji gdy 1-hydroksylacja
na obwodzie nie zwiększa całkowitego poziomu 1,25(OH)2D we krwi, jest
wystąpienie schorzenia, w przebiegu którego dochodzi do silnej aktywacji
układu odpornościowego, głównie limfocytów, np.: gruźlica, sarkoidoza.
Komórki te znacznie zwiększają ilość 1-hydroksylaz, co powoduje
zwiększenie ilości aktywnej postaci witaminy D we krwi. Nadmiar
kalcytriolu może spowodować zachwianie homeostazy mineralnej
i wystąpienie hiperkalcemii. Obecnie hydroksylazom obwodowym
przypisuje się rosnącą rolę w oddziaływaniu witaminy D na organizm ludzki,
zwłaszcza w kontekście jej nowo odkrywanych funkcji [14, 15, 20, 22].
Proces 1-hydroksylacji podlega regulacji i jest zależny od stężenia
w surowicy krwi: wapnia, fosforanów i parathormonu (PTH). Jeżeli
stężenie PTH jest podwyższone albo stężenie wapnia lub fosforanów
obniżone, to PTH pobudza 1-hydroksylazę do przekształcania kalcyfediolu
w kalcytriol i jednocześnie wzrasta ilość wapnia wchłanianego przez nerki.
Natomiast w przypadku wystąpienia nadmiaru 1,25(OH)2D dochodzi
16
Aktualny stan wiedzy dotyczący witaminy D i jej niedoborów
do hamowania zwrotnego 1-hydroksylazy, by zapobiec dalszemu
powstawaniu kalcytriolu i w efekcie spada stężenie wapnia we krwi [22].
2.2.3. Hydroksylacja w pozycji ‘24’
Kolejny etap metabolizmu witaminy D, hydroksylacja przy atomie
C24, również zachodzi w nerkach (głównie w kanalikach proksymalnych).
24-hydroksylaza, podobnie jak wcześniej omówione biokatalizatory,
zawiera cytochrom P450 i jest enzymem multikatalitycznym
hydroksylującym boczne łańcuchy różnych metabolitów witaminy
D. Substratami są zarówno 25-hydroksy, jak i 1,25-hydroksy pochodne.
Wzrost stężenia 1,25(OH)2D zwiększa aktywność enzymu i jednocześnie
obniża stężenie 1-hydroksylazy. Z uwagi na fakt, iż hydroksylacja
w pozycji ‘24’ zapoczątkowuje jeden ze szlaków katabolicznych witaminy
D, 24-hydroksylaza jest jednym z najważniejszych czynników
kontrolujących poziom kalcytriolu w organizmie [15, 20, 22].
2.3. Mechanizm działania witaminy D
Witamina D i jej metabolity wykazują działanie za pośrednictwem
specyficznych receptorów (VDR, ang. Vitamin D receptor) należących
do rodziny receptorów jądrowych (NR1ǀ1). Gen kodujący VDR zlokalizowany jest na długim ramieniu chromosomu 12 w locus 12q13.11. [23]
Receptory dla witaminy D występują one w wielu typach komórek: kościach,
jelicie, nerkach i przytarczycach, ale również w komórkach nabłonka
naczyniowego, miocytach, kardiomiocytach, komórkach β-trzustki,
neuronach, komórkach układu immunologicznego [1-3].
W wyniku pierwszych kluczowych etapów metabolizmu witaminy
D powstaje forma 1,25(OH)2D, która krąży we krwi głównie w postaci
związków kompleksowych z DBP w równowadze z niewielką ilością
wolnej formy. Metabolit witaminy D dyfunduje do błony komórkowej,
dochodzi do jego odłączenia od DBP, po czym jako samodzielna
cząsteczka 1,25(OH)2D przechodzi przez dwie warstwy lipidowej błony
i trafia do jądra komórkowego, gdzie wykazuje duże powinowactwo
do VDR – silnie się z nim sprzęga tworząc kompleks transkrypcyjny.
Przyłączony ligand powoduje zmianę konformacji receptora, w wyniku
czego może on związać się z receptorem kwasu 9-cis retinojowego (RXR)
tworząc heterodimer, do którego przyłączają się dwa dodatkowe
koaktywatory. Kompleks VDR-RXR-koaktywatory wzajemnie oddziałuje
z ogólnym aparatem transkrypcyjnym (GTA), by zainicjować lub dokonać
supresji transkrypcji około 200 genów [15, 23, 24].
17
Joanna J. Sajkowska , Paweł Kozielewicz , Katarzyna Paradowska
Rys. 5. Synteza 1,25(OH)2D3 i molekularny mechanizm działania (zmod. [24])
2.4. Witamina D i gospodarka wapniowo-fosforanowa
Szeroko znaną, często intuicyjnie wymienianą funkcją witaminy D jest
jej wpływ na regulację homeostazy mineralnej w organizmie. I faktycznie
witamina D to zwiększa efektywność jelitowej absorpcji jonów wapnia
(Ca2+) oraz fosforanów (PO43-), w celu utrzymania kalcemii w wąskich
granicach normy (2,2-2,6 mmol/l albo 9,0-10,5 mg/l), do czego niezbędny
jest również współudział PTH i kalcytoniny. 1,25(OH) 2D zwiększa
przenikalność wapnia do wnętrza enterocytu, zwiększa szybkość przepływu
Ca2+ przez cytozol komórki,a także jego translokację do układu krążenia.
W intensyfikacji transportu fosforanów ważną rolę odgrywa zależny
od „słonecznej witaminy”co-transporter sodowo-fosforanowy. Jednocześnie
znaczna część jonów PO43- przemieszcza się z jelita do krwi w sposób
niezwiązany z witaminą D [15].
18
Aktualny stan wiedzy dotyczący witaminy D i jej niedoborów
Witamina D jest niezbędna dla zapewnienia prawidłowej mineralizacji
kości – czyni to właśnie poprzez zapewnienie odpowiedniego poziomu
jonów Ca2+ i PO43- we krwi. Wapń osoczowy występuje w dwóch
odmianach: w 40% w formie nierozpuszczalnej – związanej z białkami
osocza i w około 50% w postaci rozpuszczalnej (przesączalnej), która
prawie w całości jest zjonizowana – tylko ta frakcja wykazuje aktywność
fizjologiczną (jest to około 50% całkowitej puli wapnia w osoczu). Wapń
w każdym momencie może być pobierany z rezerwuaru kostnego, dzięki
czemu organizm jest niezależny od zmiennej podaży w przyjmowanym
pokarmie. U dorosłego człowieka uwalnia się około 500 mg wapnia
w ciągu doby i równocześnie tyle samo pierwiastka odkłada się w formie
kryształów hydroksyapatytów w nowotworzonych beleczkach kostnych.
Jednym z czynników pobudzających wytwarzanie przez osteoblasty
kolagenu, na którym odkładają się powstające cząsteczki hydroksyapatytów
o wzorze 3Ca3(PO4)2•Ca(OH)2, jest również 1,25(OH)2D. Jednakże
w obecności podwyższonego poziomu PTH aktywna forma witaminy D
aktywuje osteoblasty do produkowania limfokin o różnej funkcji – część
z nich stymuluje osteoklasty do wzmożonej resorpcji kości, pozostałe
powodują fuzję prekursorów osteoklastów i tworzenie dojrzałych form
komórek kościogubnych. W efekcie nasilonej resorpcji kości dochodzi do
podwyższenia stężenia wapnia i fosforanów w układzie krążenia.
Nerka jest kolejnym narządem biorącym udział w regulacji gospodarki
mineralnej organizmu. Wyprodukowana w komórkach kanalików
nerkowych (na skutek działania PTH) 1,25(OH)2D hamuje swoją własną
syntezę i aktywuje 24-hydroksylazę, wynikiem czego jest wzmożona
produkcja 24,25(OH)2D. [15]
W utrzymaniu homeostazy mineralnej w organizmie istotną rolę
odgrywają też przytarczyce. Gruczoły te zawierają VDR – za jego
pośrednictwem aktywna forma witaminy D hamuje syntezę i wydzielanie
PTH, którego produkcja wzrasta w przypadku obniżenia poziomu wapnia
w układzie krążenia. Zatem hipowitaminoza D powoduje zmniejszenie
absorpcji wapnia z przewodu pokarmowego i następczą hipokalcemię.
Ta zaś odpowiedzialna jest za wywołanie wtórnej nadczynności
przytarczyc. Wobec tego zarówno nadczynność gruczołów przytarczycznych,
jak i deficyt 1,25(OH)2D leżą u podstaw zwiększenia nerkowego klirensu
fosforanowego oraz nadmiernie nasilonej demineralizacji kości [15].
19
Joanna J. Sajkowska , Paweł Kozielewicz , Katarzyna Paradowska
2.5. Witamina D w leczeniu nowotworów
W 1981 roku Colston i współ. Pokazali, że kalcytriol hamował wzrost
złośliwych komórek czerniaka [25]. Abe i inni wykazali, że kalcytriol
powoduje różnicowanie komórek ostrej białaczki szpikowej HL60
w kierunku makrofagów [26, 27]. Od tego czasu w ośrodkach naukowych
na świecie trwają intensywne badania nad przeciwnowotworowym
działaniem witaminy D, zarówno in vitro, jaki i in vivo na
różnych modelach.
Wykazana różnorodna aktywność witaminy D może wynikać z wpływu
jej aktywnej formy na transkrypcję wielu genów, które pośredniczą
w procesach nowotworowych. Wykazano, że kalcytriol reguluje
specyficzne ścieżki sygnałowe w tkankach piersi, okrężnicy oraz gruczołu
krokowego. Działanie witaminy D w komórkach raka jelita grubego
hamuje szlak β-kateniny, a tym samym przeciwdziała nieprawidłowej
aktywacji ścieżki Wnt β-kateniny, która to ścieżka jest aktywna podczas
rozwoju procesu nowotworowego jelita [28].
Efekty witaminy D w zmniejszeniu ryzyka zachorowania na raka
badano często na przykładzie raka jelita grubego, który jest drugą
najczęstszą przyczyną zgonów w Europie i USA. W 2005 roku zbadano
zależność między spożyciem witaminy D, jej poziomem w surowicy
i rakiem jelita grubego. U osób przyjmujących codziennie witaminę
D w ilości przynajmniej 1000 IU lub u których poziom tej witaminy
w surowicy wynosił 33 ng/ml, stwierdzono 50% mniejsze ryzyko
raka odbytnicy [29].
Badacze przeanalizowali także kilka czynników żywieniowych
w stosunku do nawrotu polipów w okrężnicy, które mogą być zwiastunem
raka jelita grubego. Niskie spożycie wapnia i witaminy D było powiązane
ze zwiększonym ryzykiem nawrotu choroby.
Przeprowadzone próby kliniczne sugerują, że witamina D i jej analogi
mogą być przyszłością w terapii różnych nowotworów. Uważa
się, że aktywna forma witaminy D m.in. promuje różnicowanie
i hamowanie proliferacji, inwazyjności i przerzutów ludzkiego raka
prostaty. W jednym z badań sprawdzana była zależność pomiędzy
ekspozycją na słońce a zapadalnością na raka prostaty. Porównując grupę
450 mężczyzn ze zdiagnozowanym rakiem prostaty (stadium
zaawansowane) z tak samo liczebną grupą zdrowych mężczyzn, okazało
się, że osoby, u których obserwowano dostatecznie wysoką ekspozycją
na słońce, były o 50% mniej narażone na raka prostaty niż mężczyźni
z niską ekspozycją na słońce. Naukowcy uważają, że promieniowanie
słoneczne pomaga chronić mężczyzn przed rakiem prostaty poprzez
promowanie skórnej syntezy witaminy D. Pomimo związku pomiędzy
20
Aktualny stan wiedzy dotyczący witaminy D i jej niedoborów
ekspozycją na słońce i niektórymi nowotworami skóry, naukowcy
zauważają, że „zwiększenie spożycia witaminy D z diety i suplementów
może być najbezpieczniejszym rozwiązaniem w celu osiągnięcia
odpowiedniego poziomu witaminy D” [30].
Działanie analogów kalcytriolu polegające na hamowaniu wzrostu
nowotworów badano szeroko na modelach zwierzęcych. Naukowcy chcieli
w ten sposób ocenić efekty in vivo, a także monitorować poziom wapnia.
Dane z różnych zwierzęcych modelów raka pokazały że suplementacja
witaminą D i jej analogami istotnie zmniejsza tempo wzrostu nowotworów.
Myszy pozbawione receptora witaminy D (VDR) są bardziej podatne
na rozwój indukowanego nowotworu. Badania te wykazały, że obecność
VDR jest niezbędna w obliczu rakotwórczych czynników stresogennych.
2.6. Witamina D i cukrzyca
Witamina D odgrywa też rolę w cukrzycy. Już w 1980 roku
dowiedziono, że niedobór witaminy D hamuje wydzielanie trzustkowe
i gospodarkę insuliną, powodując upośledzoną tolerancję glukozy.
Stwierdzono istnienie korelacji pomiędzy niskim promieniowaniem
UVB, a częsty występowaniem cukrzycy typu 1. W regionach, gdzie
stopień tego promieniowania jest duży występowanie cukrzycy 1 jest
zdecydowanie niższe [31].
2.7. Witamina D i stwardnienie rozsiane
Stwardnienie rozsiane (SM) jest chorobą autoimmunologiczną, w której
następuje infiltracja komórek układu odpornościowego do układu
nerwowego i stopniowe niszczenie osłonki mielinowej. Wyniki
przeprowadzonych analiz jednoznacznie wskazały na związek pomiędzy
czasem ekspozycji na promienie słoneczne (szczególnie w okresie
dzieciństwa) a ryzykiem rozwoju stwardnienia rozsianego. Prawdopodobieństwo zachorowania na SM jest większe, gdy w wieku dziecięcym czas
ekspozycji na słońce był ograniczony. Powyższy wniosek został
sformułowały na podstawie wyników badania przeprowadzonego wśród
chorych na SM i w grupie kontrolnej [32].
Poziom witaminy D u kobiet ciężarnych jest ważnym aspektem.
Parametr ten jest szczególnie istotny dla ciężarnych, u których
zdiagnozowano stwardnienie rozsiane. Pomiar witaminy D w tej grupie
kobiet jednoznacznie pokazał, iż u 73% badanych występowały bardzo
duże niedobory tej witaminy. Opisane zagadnienie z pewnością wymaga
kolejnych badań [32].
21
Joanna J. Sajkowska , Paweł Kozielewicz , Katarzyna Paradowska
2.8. Oznaczenie witaminy D we krwi
Podstawowym metabolitem witaminy D jest 25(OH)D. Oznaczenie jego
stężenia najdoskonalej pozwala ocenić stan zaopatrzenia organizmu
w witaminę D pochodzącą zarówno z diety, jak i zsyntetyzowanej
w skórze.
Okres półtrwania 25(OH)D w porównaniu z innymi metabolitami jest
długi i wynosi około 21 dni. Jednocześnie 25(OH)D występuje w najwyższym stężeniu (w zależności od autora w granicach 20-80 ng/ml) spośród
pozostałych form (np. okres półtrwania 1,25(OH)2D to 1-7 godzin, stężenie
0,034 ng/ml) i znacząco koreluje z wieloma klinicznymi parametrami tkanki
kostnej np. BMD [33, 34].
Należy mieć na uwadze istnienie jednostek chorobowych, w których
powinno się oznaczać poziom 1,25(OH)2D zamiast 25(OH)D
lub oba związki. Przykładem jest niewydolność nerek – w wyniku
zmniejszenia filtracji kłębuszkowej dochodzi do upośledzenia nerkowej
produkcji 1-α-hydroksylazy i spadku stężenia 1,25(OH)2D przy jednocześnie
wysokim stężeniu 25(OH)D. Przeciwnie dzieje się w przypadku sarkoidozy
lub gruźlicy, w których dochodzi do nadmiernej pozanerkowej 1-α-hydroksylacji witaminy D w makrofagach i ziarniniakach, w wyniku czego rozwija
się hiperkalcemia [15, 20].
2.9. Zalecenia dotyczące profilaktyki niedoborów witaminy D
Zapotrzebowanie na witaminę D jest różne w zależności od wieku
i pory roku. Obowiązkowo należy suplementować dietę niemowląt,
dla których do 6 miesiąca nie jest wskazana bezpośrednia ekspozycja
na słońce. Osobom powyżej 65 roku także zaleca się suplementację.
Wynika to głównie z faktu zmniejszonej u nich zdolności syntezy skórnej.
Ponadto seniorzy stosunkowo rzadziej przebywają na świeżym powietrzu.
Ostatnie wytyczne dotyczące profilaktyki niedoborów witaminy
D wskazują, iż jej suplementacja u zdrowych osób dorosłych powinna być
prowadzona w miesiącach od września do kwietnia, a dawka dobowa
powinna wynosić 800 – 2000 IU (Tabela 3). Takie działanie zapewnienia
w surowicy krwi poziom 25(OH)D powyżej 30 ng/ml, czyli poziom
optymalny Stężenie nie powinno spadać poniżej 20 ng/ml [7, 14].
22
Aktualny stan wiedzy dotyczący witaminy D i jej niedoborów
Tabela 3. Zalecenia suplementacji witaminy D dotyczące osób zdrowych [7]
Grupa docelowa
Rekomendacje
Noworodki
i niemowlęta
(0-12 miesięcy)
Suplementacja od pierwszych dni życia,
niezależnie od sposobu żywienia dziecka (karmienie
piersią czy mlekiem modyfikowanym) w dawce:
* 400 IU/dobę do 6. Miesiąca życia
* 400-600 IU/dobę między 6. A 12. Miesiącem
życia w zależności od podaży witaminy D w diecie
Dzieci i młodzież
(1-18 lat)
600-1000 IU/dobę (zależnie od masy ciała)
w miesiącach wrzesień-kwiecień lub przez cały rok,
jeśli nie jest zapewniona efektywna skórna synteza
witaminy D w miesiącach letnich.
Dorośli
(18-65 lat)
800-2000 IU/dobę (w zależności od masy ciała)
w miesiącach wrzesień-kwiecień lub przez cały rok,
jeśli nie jest zapewniona efektywna skórna synteza
witaminy D w miesiącach letnich.
Seniorzy
(>65 lat)
800-2000 IU/dobę (w zależności od masy ciała)
przez cały rok, ze względu na obniżoną efektywność
skórnej syntezy witaminy D.
Osobne rekomendacje dotyczą dzieci przedwcześnie urodzonych, kobiet
ciężarnych i karmiących piersią, osób otyłych, mających ciemną karnację oraz
pracujących w nocy.
3. Podsumowanie
W artykule przedstawiona została charakterystyka działania witaminy
D. Racjonalna ekspozycja na promieniowanie słoneczne powinna zapewnić
efektywną produkcję związku w wyniku syntezy skórnej. Grupą wiekową
charakteryzującą się optymalnymi stężeniami witaminy D w organizmie
są niemowlęta do około 6 miesiąca życia. Jest to efekt odpowiedzialnego
prowadzenia przez rodziców i służby zdrowia profilaktyki przeciwkrzywiczej polegającej na regularnej suplementacji tej substancji. Wraz z
wiekiem rośnie odsetek osób z niedoborem witaminy D.
W ostatnich latach obserwowany jest wzrost liczby doniesień
naukowych istotnych dla rozumienia wpływu hipowitaminozy D
na zdrowie człowieka. Coraz więcej wiemy na temat syntezy skórnej,
metabolizmu i mechanizmu działania witaminy D, co zostało opisane
w niniejszej pracy. Należy podkreślić, że niedobory witaminy D mają
negatywny wpływ na funkcjonowanie układu mięśniowo-szkieletowego,
ale ponadto mogą leżeć u podłoża cukrzycy typu I i stwardnienia
23
Joanna J. Sajkowska , Paweł Kozielewicz , Katarzyna Paradowska
rozsianego. Witamina D i jej analogi wykazały również aktywność
przeciwnowotworową głównie w modelach in vitro. Niezwykle ważne jest
prowadzenie akcji sprzyjających lepszemu poznaniu szerokich wpływów
tej witaminy na zdrowie przez społeczeństwo oraz nieustawanie
w badaniach nad skutkami działania witaminy D.
Literatura
1.
Anderson J.L., May H.T., Horne B.D., Bair T.L., Hall N.L., Carlquist J.F.,
Lappé D.L., Muhlestein J.B., Intermountain Heart Collaborative (IHC) Study
Group, Relation of vitamin D deficiency to cardiovascular risk factors, disease
status, and incident events in a general healthcare population. Am J Cardiol,
2010. 106: p. 963-968
2. Holick M.F., Vitamin D deficiency. N Engl J Med, 2007. 357(3): p. 266-281
3. Mitri, J., Muraru, M.D., Pittas, A.G., Vitamin D and type 2 diabetes:
a systematic review. Eur J Clin Nutr, 2011. 65: p. 1005-1015
4. Zittermann A., Vitamin D and disease prevention with special reference
to cardiovascular disease. Prog Biophys Mol Biol, 2006. 92(1): p. 39-48
5. Sajkowska J.J., Paradowska K., Multiple activities of vitamin D. Biul. Wydz.
Farm. WUM, 2014. 1: p. 1-6
6. Pludowski P., Jaworski M., Niemirska A., Litwin M., Szalecki M.,
Karczmarewicz E., Michalkiewicz J., Vitamin D status, body composition
and hypertensive target organ damage in primary hypertension. J Steroid
Biochem Mol Biol, 2014. 144 Pt A: p. 180-184
7. Pludowski P., et al., Practical guidelines for the supplementation of vitamin
D and the treatment of deficits in Central Europe - recommended vitamin
D intakes in the general population and groups at risk of vitamin D deficiency.
Endokrynol Pol, 2013. 64(4): p. 319-27
8. Grant W.B., A review of the evidence regarding the solar ultraviolet-B–
vitamin D–cancer hypothesis. Standardy Med, 2012. 9: p. 610-619
9. Grant W.B., Relation between prediagnostic serum 25-hydroxyvitamin D level
and incidence of breast, colorectal, and other cancers. J Photochem Photobiol
B: Biol, 2010. 101: p. 130-136
10. Wang L., Song Y., Manson J.E., Pilz S., März W., Michaëlsson K., Lundqvist
A., Jassal, S.K., Barrett-Connor, E., Zhang, C., Eaton, C.B., May, H.T.,
Anderson, J.L., Sesso, H.D., Circulating 25-hydroxy-vitamin D and risk
of cardiovascular disease: A meta-analysis of prospective studies.
Circ Cardiovasc Qual Outcomes, 2012. 1(5): p. 819-829
11. Pittas A.G., Nelson J., Mitri J., Hillmann W., Garganta C., Nathan D. M., Hu
F. B., Dawson-Hughes B., Plasma 25-hydroxyvitamin D and progression
to diabetes in patients at risk for diabetes: an ancillary analysis
in the Diabetes Prevention Program. Diabetes Care, 2012. 35(3): p. 565-573
12. Slinin Y., Paudel M., Taylor B.C., Ishani A., Rossom R., Yaffe, K., Blackwell
T., Lui L. Y., Hochberg M., Ensrud K. E., Association between serum 25(OH)
vitamin D and the risk of cognitive decline in older women. J Gerontol A Biol
Sci Med Sci, 2012. 67(10): p. 1092-1098
24
Aktualny stan wiedzy dotyczący witaminy D i jej niedoborów
13. Sabetta J.R., DePetrillo P., Cipriani R. J., Smardin J., Burns L. A., Landry M.
L., Serum 25-hydroxyvitamin d and the incidence of acute viral respiratory
tract infections in healthy adults. PLoS One, 2010. 5(6): p. e11088
14. Marcinowska-Suchowierska E., Walicka M., Tałałaj M., Horst-Sikorska W.,
Ignaszak-Szczepaniak M., Sewerynek E., Vitamin D supplementation in adults
- guidelines. Endokrynol Pol, 2010. 61(6): p. 723-729
15. Karczmarewicz E., Łukaszkiewicz J., Lorenc R., Vitamin D - metabolism,
action, requirements and treatment strategies. Standardy Med., 2007.
4: p. 137-142
16. Lukaszkiewicz J., Ryzko J., Socha J., Lorenc R. S., Endogenous, cutaneous
vitamin D synthesis stimulation as an effective way of improving the vitamin
D status in children with hepatobiliary malfunctions. Digestion, 1989.
42(3): p. 158-162
17. Dueland S., Pedersen J. I., Helgerud P., Drevon C. A., Absorption,
distribution, and transport of vitamin D3 and 25-hydroxyvitamin D3 in the rat.
Am J Physiol, 1983. 245(5 Pt 1): p. E463-467
18. Jones G., Expanding role for vitamin D in chronic kidney disease: importance
of blood 25-OH-D levels and extra-renal 1alpha-hydroxylase in the classical
and nonclassical actions of 1alpha,25-dihydroxyvitamin D(3). Semin Dial,
2007. 20(4): p. 316-324
19. Zimmerli R.C. Forever Young Skin Care System. 2000
20. Dusso A.S., Brown A. J., Slatopolsky E., Vitamin D. Am J Physiol Renal
Physiol, 2005. 289(1): p. F8-28
21. Webb A.R., Holick M. F., The role of sunlight in the cutaneous production
of vitamin D3. Annu Rev Nutr, 1988. 8: p. 375-399
22. Holick M.F., McCary L.C., DeLuca H.F., Vitamin D: Physiology, Molecular
Biology and Clinical Applications. 1999: Humana Press
23. Rochel N., Wurtz J. M., Mitschler A., Klaholz B., Moras D., The crystal
structure of the nuclear receptor for vitamin D bound to its natural ligand.
Mol Cell, 2000. 5(1): p. 173-179
24. Malloy P.J., Pike J. W., Feldman D., The vitamin D receptor and the syndrome
of hereditary 1,25-dihydroxyvitamin D-resistant rickets. Endocr Rev, 1999.
20(2): p. 156-188
25. Colston K., Colston M. J., Feldman D., 1,25-dihydroxyvitamin
D3 andmalignant melanoma: the presence of receptors and inhibition of cell
growth in culture. Endocrinology, 1981. 108(3): p. 1083-1086
26. Abe E., Miyaura C., Sakagami H., Takeda M., Konno K., Yamazaki T.,
Yoshiki S., Suda T., Differentiation of mouse myeloid leukemia cells induced
by 1 alpha,25-dihydroxyvitamin D3. Proc Natl Acad Sci U S A, 1981. 78(8):
p. 4990-4994
27. Krishnan A.V., Feldman D., Molecular pathways mediating the antiinflammatory effects of calcitriol: implications for prostate cancer
chemoprevention and treatment. Endocr Relat Cancer, 2010. 17(1): p. R19-38
28. Feldman D., Krishnan A. V., Swami S., Giovannucci E., Feldman B. J.,
The role of vitamin D in reducing cancer risk and progression. Nat Rev
Cancer, 2014. 14(5): p. 342-357
25
Joanna J. Sajkowska , Paweł Kozielewicz , Katarzyna Paradowska
29. Gorham E.D., Garland C. F., Garland F. C., Grant W. B., Mohr S. B., Lipkin
M., Newmark H. L., Giovannucci E., Wei M., Holick M. F., Optimal vitamin
D status for colorectal cancer prevention: a quantitative meta analysis. Am J
Prev Med, 2007. 32(3): p. 210-216
30. John E.M., Schwartz G. G., Koo J., Van Den Berg D., Ingles S. A., Sun
exposure, vitamin D receptor gene polymorphisms, and risk of advanced
prostate cancer. Cancer Res, 2005. 65(12): p. 5470-5479
31. Mathieu C., Gysemans C., Vitamin D and cancer. Av Diabetol., 2006. 22(3):
p. 187-193
32. Schmitz K., Barthelmes J., Stolz L., Beyer S., Diehl O., Tegeder I., "Disease
modifying nutricals" for multiple sclerosis. Pharmacol Ther, 2014
33. Szechinski J., Aktywbe postaci witaminy D3 i ich funkcja w leczeniu różnych
schorzeń. Swiat Med. i Farm., 2007: p. 23-27
34. Napiórkowska L., Franek E., Rola oznaczania witaminy D w praktyce
klinicznej. Chor. Serca Naczyn., 2009. 6(4): p. 203-210
Current state of knowledge about vitamin D and its deficiency
Abstract
The data published in recent years have suggested that vitamin D deficiency not only has
a negative effect on the musculoskeletal system but can also be a factor in many diseases
including cardiovascular and autoimmune disorders, several types of cancer, type 1 diabetes
and mental disorders. The determination of vitamin D serum levels is not performed
routinely. Moreover, public awareness about this molecule is insufficient. It seems that the
actions taken by the scientific community should lead to a better understanding how vitamin
D works.
26
Jerzy Potyka1, Jakub Rok2, Elektra Sliupkas-Dyrda1
Antynowotworowe właściwości witaminy D3
Witaminę D tworzy grupa związków sekosteroidowych, zwanych
kalcyferolami. Istotne znaczenie mają tu: witamina D2 (ergokalcyferol) oraz
powstająca w organizmach zwierząt i ludzi witamina D3 (cholekalcyferol).
Sam cholekalcyferol nie posiada żadnej aktywności biologicznej i aby mógł
skutecznie działać na tkanki i narządy docelowe, ulega przemianie
do postaci aktywnej – kalcytriolu (1,25-dihydroksycholekalcyferol,
1,25-(OH)2D3). Najbardziej jest on znany z wpływu na różnicowanie
i specjalizację komórek tkanki kostnej, prawidłowy rozwój kośćca u małych
dzieci jak również za prawidłową jego budowę i funkcjonowanie u osób
dorosłych. Kalcytriol i jego pochodne mogą też wpływać bezpośrednio
lub pośrednio na funkcjonowanie komórek niezwiązanych z gospodarką
wapniowo – fosforanową. Dzięki obecności w komórkach 1α-hydroksylazy
oraz receptorów witaminy D (VDR), powstały 1,25-(OH)2D3 może
regulować ich cykl komórkowy, proliferację, apoptozę i różnicowanie oraz
ekspresję cytokin, czynników wzrostu, enzymów i hormonów.
To wielokierunkowe działanie budzi ogromne zainteresowanie w aspekcie
terapii nowotworów. Wskazuje się tu między innymi na wzrost ekspresji
genów kodujących inhibitory kinazy zależnej od cyklin – CDK2: CDKN1A
(koduje białko p21/WAF1/CIP1) i CDKN1B (koduje białko p27/KIP1) oraz
represję genów kodujących cykliny: D1, D3, A1 i E1, wpływ na poziom
białka p53, p73 czy GADD45γ. Kalcytriol może też hamować wzrost
komórek poprzez wpływ na ścieżki sygnałowe związane z kinazami: ERK
1/2, Akt oraz MEKK-1. Badania prowadzone na różnych liniach nowotworowych (gruczolakorak piersi, glejak, czerniak) potwierdzają cyt otoksyczne i antyproliferacyjne działanie kalcitriolu oraz wpływ na ekspresję
TP53 i stosunek ilościowy produktów ekspresji genu BAX i BCL-2
w badanych komórkach. Zmiany ekspresji BCL-2 i BAX mogą prowadzić
do uwolnienia z mitochondriów białek aktywujących wewnętrzny szlak
apoptozy. Do indukcji apoptozy może tu też prowadzić destabilizacja
mRNA odwrotnej transkryptazy telomerazy TERT (telomerase reverse
transcriptase) wywołana obecnością 1,25-(OH)2D3.
1
[email protected], Zakład Biologii Komórki, Wydział Farmaceutyczny z Oddziałem
Medycyny Laboratoryjnej w Sosnowcu, Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach
2
Katedra i Zakład Chemii i Analizy Leków, Wydział Farmaceutyczny z Oddziałem
Medycyny Laboratoryjnej w Sosnowcu, Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach
27
Jerzy Potyka, Jakub Rok, Elektra Sliupkas-Dyrda
1. Witamina D3
Witamina D3
(cholekalcyferol)
to naturalnie
występujący
w organizmach zwierzęcych związek należący do sekosteroidów.
Syntetyzowany jest pod wpływem promieniowania UV z 7-dehydrocholesterolu obecnego w skórze. Sam cholekalcyferol nie posiada żadnej
aktywności biologicznej i aby mógł skutecznie działać na tkanki i narządy
docelowe, musi ulec przemianie do postaci aktywnej [1]. Aktywacja ta
polega na dwustopniowej hydroksylacji. W pierwszym etapie, przy udziale
25-hydroksylazy – enzymu monooksygenazy zależnej od cytochromu P-450
– powstaje 25-hydroksycholekalcyferol (kalcydiol) (reakcja zachodząca
głównie w komórkach wątroby i w mniejszym stopniu w skórze, jelitach oraz
nerkach). Następnie przy udziale 1α-hydroksylazy 25-hydroksywitaminy D3
(monooksygenaza 1-kalcydiolowa) – enzymu zlokalizowanego w wewnętrznej
błonie mitochondrialnej, należącego do rodziny cytochromów P-450 –
CYP1α (CYP27B1) – powstaje 1α,25-dihydroksycholekalcyferol
(1,25(OH)2-D3, kalcytriol) [2]. Jest to najbardziej aktywny naturalny
metabolit witaminy D.
Powstały aktywny metabolit odpowiada za prawidłowe różnicowanie
i specjalizację komórek tkanki kostnej, prawidłowy rozwój kośćca
u małych dzieci jak również za prawidłową jego budowę i funkcjonowanie
u osób dorosłych i w podeszłym wieku [3]. Niski poziom aktywnej formy
witaminy D3 powoduje zniekształcenie i osłabienie kości oraz ich wykrzywianie się pod wpływem ciężaru ciała szybko rosnącego dziecka. Kości
i nadgarstki stają się powiększone, klatka piersiowa zaczyna przypominać
pierś gołębia, u dzieci powstają opóźnienia we wzroście zębów. Dziecko
częściej poci się i staje się nadpobudliwe. U osób dorosłych zaburzona
gospodarka wapniowo-fosforanowa oraz związane z tym nieprawidłowości
w modelowaniu i mineralizacji kości skutkują osteomalacją i nasilonym
postępowaniem osteoporozy [4].
2. Mechanizm działania witaminy D3
Witamina D3 może się łączyć z receptorami błonowymi, wywołując
szybką odpowiedź, jednak głównie oddziałuje na komórki poprzez receptor
wewnątrzkomórkowy VDR (vitamin D receptor), który należy
do nadrodziny receptorów jądrowych zależnych od ligandów,
tzn. działających jak aktywowane przez ligand białkowe czynniki
transkrypcyjne [3]. Receptor ten reguluje ekspresję genów zaangażowanych w gospodarkę wapniowo-fosforanową w komórkach tkanki
kostnej, nabłonka jelit, kanalików nerkowych i przytarczyc, ale znajduje się
również w wielu innych komórkach nie powiązanych bezpośrednio
z gospodarką mineralną organizmu. Znaczne ilości tych receptorów odkryto
28
Antynowotworowe właściwości witaminy D3
w komórkach należących do różnych linii komórek nowotworowych [5, 6,
7]. Fakt ten wydaje się bardzo istotny, ze względu na możliwość
wykorzystania witaminy D do regulacji ekspresji genów w tych komórkach.
Obecnie największe zainteresowanie spośród nieklasycznych działań
witaminy D3 wzbudza aktywność przeciwnowotworowa oraz możliwość
modulacji funkcjonowania układu immunologicznego.
Powinowactwo liganda do VDR zależy od typu komórki, w której
receptor się znajduje. Za wiązanie liganda odpowiedzialna jest domena
wiążąca ligand LBD (ligand binding domain) na końcu karboksylowym
receptora [8]. Kluczowym elementem cząsteczki witaminy D3 odpowiedzialnym za przyłączenie do VDR jest pierścień A, zawierający grupę
hydroksylową w pozycji 1α. Przyłączenie się liganda skutkuje
przemieszczeniem VDR z cytoplazmy do wnętrza jądra komórkowego.
W odpowiedzi na ligand, VDR ulega fosforylacji przez kinazy, która może
wpłynąć zarówno pozytywnie jak i negatywnie na aktywację VDR [9].
Do genów aktywowanych przez kalcytriol zalicza się CYP24A1 (gen
kodujący enzym katabolizujący witaminę D), BGLAP (koduje
osteokalcynę), oraz geny białek stojących na straży cyklu komórkowego,
takich jak p21 czy GADD45. Hamowanie ekspresji przez kalcytriol
zaobserwowano w przypadku takich genów jak: PTH (koduje hormon
przytarczyc) oraz CYP2B1 (koduje enzym przekształcający kalcydiol
w kalcytriol) [10, 11]. Ligandy VDR hamują też ekspresję protoonkogenu
MYC, genów cytokin IL-2, IL-6, IL-8, TNF-α, IFN-γ, a także genu
receptora dla błonowego czynnika wzrostu EGFR (epidermal growth factor
receptor). Produkty tych genów działają prozapalnie i pobudzają
proliferację [12].
Opisano też wiele przypadków blokowania, bądź aktywacji
protoonkogenów i genów supresorowych przez kalcytriol, ale tylko
nieliczne z tych genów zawierają swoiste sekwencje DNA w obszarze
promotorowym, do których przyłącza się VDR tzw. VDRE (vitamin
D response element), co sugeruje, że kalcytriol może wywoływać swoje
działanie również inną drogą [10]. Wytłumaczeniem tego zjawiska
w części przypadków może być wspominana wcześniej droga aktywacji
receptora błonowego. Wykazano bowiem, że równolegle do wywoływania
efektu komórkowego przez związanie z receptorem VDR, witamina
D, w przeciągu kilku minut lub nawet sekund, może pobudzać różne szlaki
wewnątrzkomórkowe. W ten sposób pobudzany jest ruch jonów wapnia,
szybka aktywacja kinazy białkowej C (PKC), fosfataza zasadowa, 29iog,
metabolizm fosfoinozytolu [9]. Tą drogą, przez wzrost stężenia wapnia
w komórce może dojść do aktywacji MAPK (kinaza białkowa aktywowana
mitogenami), nazywanej też ERK, odpowiedzialnej za wzrost komórki.
MAPK może zwiększyć aktywność transkrypcyjną VDR [10].
29
Jerzy Potyka, Jakub Rok, Elektra Sliupkas-Dyrda
3. Witamina D3 i nowotwory
Niedobór witaminy D dotyka ok. 1 miliarda ludzi na świecie i jest
spowodowany głównie niewystarczającą ekspozycją na światło słoneczne.
W związku z wielokierunkowym działaniem witaminy D, jej niedobór
wiąże się z niekorzystnym wpływem na większość tkanek i narządów,
nie wykluczając
zwiększonego ryzyka do występowania wielu chorób przewlekłych
i nowotworów [13]. Już w 1941 roku Frank Apperly odnotował odwrotną
zależność pomiędzy śmiertelnością z powodu nowotworów w Ameryce
Północnej a ekspozycją na światło słoneczne. Z kolei w roku 1980 bracia
Frank i Cedric Garland po raz pierwszy zasugerowali, że witamina D może
pełnić ochronną rolę przed rakiem okrężnicy. Przeprowadzone przez nich
badania wykazały większą śmiertelność z powodu tego nowotworu wśród
populacji zamieszkujących obszary Stanów Zjednoczonych, na których
w ciągu roku występuje mniejsza ekspozycja na światło słoneczne,
a tym samym obniżony poziom witaminy D w organizmach ludzi.
Późniejsze odkrycia wielokrotnie wykazały zależność pomiędzy
odpowiednią ekspozycją na promieniowanie UV i właściwym poziomem
witaminy D oraz niższym ryzykiem wystąpienia chorób nowotworowych.
Obecnie istnieją dowody na ochronną rolę promieniowania UV w stosunku
do zachorowalności na czerniaka, białaczkę złośliwą, raka płuc, jajników,
mózgu, pęcherza moczowego, prostaty i trzustki [13]. Wykazano również
odwrotną zależność pomiędzy stężeniem 25-(OH)D3 we krwi a ryzykiem
wystąpienia raka piersi, jelita grubego i odbytu, prostaty, płuc oraz
chłoniaków nieziarniczych [14, 15, 16, 17, 18]. Dane epidemiologiczne
wskazujące na przeciwnowotworowe działanie witaminy D, skłaniały
do przeprowadzenia prób klinicznych w kierunku zastosowania kalcytriolu
i jego pochodnych w leczeniu i zapobieganiu chorób nowotworowych.
Pierwsze takie badania odbyły się w latach dziewięćdziesiątych
i obejmowały pacjentów z ostrą białaczką szpikową i zespołem
mielodysplastycznym. Od tamtej pory kalcytriol był wykorzystywany
w licznych badaniach, zarówno jako pojedynczy czynnik terapeutyczny
i w skojarzeniu z innymi lekami przeciwnowotworowymi, jak np.: cisplatyna, karboplatyna, cytarabina, fludarabina doksorubicyna, docetaksel,
paklitaksel, gefitinib i mitoksantron [6, 19, 20].
Aktywność przeciwnowotworowa witaminy D i jej pochodnych została
także potwierdzona w licznych badaniach in vitro przeprowadzonych
na hodowlach komórkowych. Mechanizm tego działania jest złożony.
Ogólnie przyjmuje się, że związany jest przede wszystkim z wpływem
na cykl komórkowy, proliferację, różnicowanie i apoptozę komórek
nowotworowych oraz hamowaniem procesu angiogenezy w obrębie guza.
30
Antynowotworowe właściwości witaminy D3
Wymienione właściwości zależą głównie od aktywacji receptora VDR
i regulacji za jego pośrednictwem ekspresji genów docelowych.
4. Działanie antyproliferacyjne
Antyproliferacyjne działanie kalcytriolu związane jest z jego wpływem
na poziom ekspresji genów kodujących białka regulujące przebieg cyklu
komórkowego. Do takich białek należą m.in. cykliny, kinazy zależne
od cyklin – CDK (cyklin-dependent protein kinases) oraz inhibitory tych
kinaz – CKI (CDK inhibitors). Cykliny, CDK oraz CKI tworzą wspólnie
układ kontrolujący cykl komórkowy. Cykliny są białkami, których poziom
ekspresji w komórkach jest zależny od fazy cyklu komórkowego,
co przekłada się na cykliczne zmiany ich stężenia. Same cykliny
nie posiadają aktywności enzymatycznej; jednak łącząc się z kinazami
CDK powodują ich aktywację. Aktywne kompleksy typu cyklina-kinaza
CDK fosforylują i aktywują kolejne białka uczestniczące w regulacji cyklu
komórkowego, co skutkuje przejściem komórek przez tzw. punkty
kontrolne cyklu komórkowego i rozpoczęciem fazy S lub M. Jednym
z elementów hamujących progresję cyklu komórkowego są inhibitory
CDK, które łączą się z cyklinami, kinazami CDK lub kompleksami
cyklina-CDK, doprowadzając do utraty ich aktywności. Badania przeprowadzone na ludzkich komórkach raka piersi MCF-7 poddanych działaniu
kalcytriolu wykazały wzrost ekspresji genów kodujących inhibitory CDK2:
CDKN1A (koduje białko p21/WAF1/CIP1) i CDKN1B (koduje białko
p27/KIP1) oraz represję genów kodujących cykliny: D1, D3, A1 i E1.
Indukujący wpływ kalcytriolu wykazano również w stosunku do ekspresji
CDKN1A w ludzkich komórkach mielomonocytowych U937 (linia
komórek białaczkowych) i raka prostaty LNCaP oraz CDKN1B
w komórkach raka kolczystokomórkowego skóry (SCC, squamous cell
carcinoma) oraz komórkach ludzkiej białaczki promielocytarnej HL-60
[17, 21, 22, 23, 24]. Taki profil działania 1,25-(OH)2D3 powoduje
zahamowanie aktywności kinazy CDK2, co z kolei zapobiega fosforylacji
białka RB. Nieufosforylowane białko RB wiąże czynnik transkrypcyjny
E2F, który odpowiada za transkrypcję genów uczestniczących w replikacji
materiału genetycznego. Utworzenie kompleksu RB-E2F uniemożliwia
przyłączenie się E2F do DNA i progresję cyklu komórkowego –
rozpoczęcie fazy S. Kalcytriol ponadto aktywuje ekspresję inhibitorów
kinazy CDK4 – INK4, które są odpowiedzialne za zatrzymanie cyklu
komórkowego w fazie G1 oraz hamuje ligazę ubikwitynową SKP2
(S-phase kinase-associated protein 2) kierującą CKI do proteasomów.
1,25-(OH)2D3 wykazuje także działanie represyjne w stosunku do ekspresji
31
Jerzy Potyka, Jakub Rok, Elektra Sliupkas-Dyrda
genów syntazy tymidylanowej TYMS oraz kinazy tymidynowej TK1, przez
co może również wpływać na proces replikacji DNA [22].
5. Regulacja cyklu komórkowego
Hamowanie przez kalcytriol cyklu komórkowego związane jest również
z jego wpływem na poziom białka p53. Białko to jest fosfoproteiną
jądrową, która funkcjonuje jako tzw. „strażnik genomu” i jest kodowana
przez gen należący do grupy genów supresorowych nowotworu. Poziom
aktywnego białka p53 wzrasta w komórce w odpowiedzi na uszkodzenia
DNA, hipoksję lub zaburzenia szlaku sygnałowego RB. Białko p53
powoduje zatrzymanie cyklu komórkowego w punkcie kontrolnym G1/S
m.in. poprzez stymulację transkrypcji genu kodującego białko p21.
Zahamowanie cyklu komórkowego pozwala na naprawę materiału
genetycznego, a w przypadku gdy reperacja DNA nie jest możliwa, białko
p53 kieruje komórkę na drogę apoptozy. Badania in vitro przeprowadzone
na linii komórkowej MCF-7 wykazały zwiększony poziom białka p53
pod wpływem kalcytriolu [3]. 1,25-(OH)2D3 spowodował również wzrost
stężenia białka p73 (homologu p53) w komórkach raka pęcherza
moczowego (linia T74 i UMUC3) i kolczystokomórkowego skóry oraz
białka GADD45γ (growth arrest and DNA damage-inducible gene gamma)
w komórkach raka prostaty LNCaP [6, 25]. GADD45γ jest białkiem
zależnym od p53. Jego ekspresja wzrasta pod wpływem działania
czynników stresowych i uszkodzenia materiału genetycznego. GADD45γ
należy do białek hamujących cykl komórkowy oraz stymulujących
apoptozę. Mechanizm tego działania jest złożony i obejmuje pośrednictwo
w aktywacji ścieżki kinazy p38/c-Jun, interakcję z jądrowym antygenem
komórek proliferujących - PCNA (proliferating cell nuclear antygen)
i p21/WAF1/CIP1 oraz hamowanie aktywności kompleksu cyklina
B1-CDK1. Na skutek interakcji z PCNA i p21/WAF1/CIP1 białko
GADD45γ uczestniczy w zatrzymaniu cyklu komórkowego w fazie G1.
Z kolei inhibicja kompleksu cyklina B1-CDK1 prowadzi do zatrzymania
cyklu w punkcie kontrolnym G2-M [25, 26]. W przypadku badanych
komórek raka prostaty, w których doszło do ekspresji GADD45γ
pod wpływem kalcytriolu, stwierdzono kumulację komórek będących
w fazie G1 [25].
Kalcytriol może hamować wzrost komórek również poprzez wpływ
na ścieżki sygnałowe związane z kinazami: ERK 1/2 (extracellular signalrelated kinase 1/2), Akt, znaną także jako kinaza białkowa B (PKB protein kinase B) oraz MEKK-1 (MEK kinase-1). Kinazy ERK 1/2 należą
do grupy kinaz serynowo-treoninowych aktywowanych przez mitogen –
MAPK (mitogen-activated protein kinases). W wyniku zewnątrz-
32
Antynowotworowe właściwości witaminy D3
komórkowej stymulacji, ulegają one fosforylacji przez kinazy MEK
(mitogen-activated protein kinase kinase) do aktywnej formy P-ERK 1/2.
W tej postaci przemieszczają się z cytoplazmy do jądra komórkowego,
gdzie aktywują czynniki transkrypcyjne stymulujące podziały komórkowe
np.: c-Myc, c-Jun, c-Fos czy Ets [27]. Z kolei Akt to cytoplazmatyczna
kinaza serynowo-treoninowa biorąca udział w regulacji ścieżek i mechanizmów związanych m.in. z przeżyciem i proliferacją komórek. Aktywna,
ufosforylowana postać kinazy Akt działa stymulująco na cykl komórkowy.
Hamuje ona ekspresję oraz fosforyluje inhibitory kinazy CDK2 – p27/KIP1
oraz p21/WAF1/CIP1, uniemożliwiając im translokację do jądra
komórkowego. Kinaza Akt ponadto inaktywuje, poprzez fosforylację,
kinazę GSK3 (glycogen synthase kinase 3), co z kolei zapobiega
fosforylacji i inaktywacji cykliny D, cykliny E oraz czynników transkrypcyjnych c-Jun i c-Myc [28]. Przeprowadzone doświadczenia na komórkach
poddanych działaniu kalcytriolu wykazały spadek ilości ufosforylowanej
formy ERK 1/2 przy zachowaniu stałego poziomu ERK 1/2 oraz
zahamowanie ekspresji i fosforylacji Akt. Inhibicja fosforylacji kinaz ERK
1/2 związana jest z proteolitycznym rozpadem kinaz MEK pod wpływem
kaspaz [6, 20, 23, 29].
Kalcytriol może ponadto wpływać na poziom i aktywność kinazy
MEKK-1. Kinaza ta ulega ekspresji i aktywacyjnej fosforylacji
pod wpływem działania czynników stresu komórkowego oraz czynników
genotoksycznych. Powstała aktywna forma MEKK-1 może następnie ulec
proteolitycznemu rozpadowi pod wpływem kaspazy 3 do regulatorowej
domeny N-końcowej oraz aktywnej katalitycznie domeny C-końcowej.
Kinaza MEKK-1 uczestniczy w szlaku sygnalizacyjnym stresu
komórkowego oraz prowadzi do aktywacji kinaz MAPK: kinazy c-Jun Nterminalnej – JNK (c-Jun N-terminal kinase) oraz p38 i stymulacji procesu
apoptozy. Badania in vitro przeprowadzone na komórkach SCC wykazały
zdolność kalcytriolu do indukcji ekspresji kinazy MEKK-1, dzięki czemu
może przyczynić się do zahamowania cyklu komórkowego i uruchomienia
mechanizmów programowanej śmierci komórki [6, 20, 30].
6. Apoptoza
Indukcja apoptozy jest jednym z głównych mechanizmów
przeciwnowotworowego działania kalcytriolu i jego pochodnych. Apoptoza
zwana inaczej programowaną lub samobójczą śmiercią komórki, jest
fizjologicznym procesem zachodzącym w stanie prawidłowo funkcjonującego organizmu, który pozwala m.in. na eliminację starzejących się
i patologicznie zmienionych komórek [3]. Proces apoptozy jest uruchamiany
poprzez aktywację szlaku zależnego od mitochondriów (szlak wewnętrzny)
33
Jerzy Potyka, Jakub Rok, Elektra Sliupkas-Dyrda
lub szlaku zależnego od tzw. receptorów śmierci z rodziny TNF (tumor
necrosis factor) (szlak zewnętrzny). Oba wymienione szlaki prowadzą do
aktywacji kaspaz, które z kolei są odpowiedzialne za proteolizę białek
niezbędnych do właściwego funkcjonowania komórek [31]. Jednym z takich
białek jest polimeraza poli-ADP-rybozy – PARP (poly-ADP-ribose
polimerase) – enzym, który rozpoznaje i naprawia uszkodzenia DNA.
Badania przeprowadzone na szczurzych komórkach raka prostaty wykazały
zdolność kalcytriolu do indukcji rozkładu enzymu PARP. Procentowa
wartość tego rozkładu wyniosła 90 – 100% przy zastosowaniu kalcytriolu w
stężeniu 10 µmol/l, co stanowiło wartość IC50 [23]. Proteolityczną degradację
PARP pod wpływem 1,25-(OH)2D3 wykazano także w przypadku badań
z wykorzystaniem komórek SCC. Stwierdzono ponadto, że rozkład PARP
może być jednym z mechanizmów odpowiedzialnych za zwiększenie
wrażliwości SCC na działanie cisplatyny [6].
Apoptoza zależna od mitochondriów związana jest ze zwiększeniem
przepuszczalności błon mitochondrialnych i uwolnieniem do cytoplazmy
białek aktywujących kaskadę apoptotyczną np.: cytochromu c lub czynnika
indukcji apoptozy AIF (apoptosis inducing factor). Przepuszczalność błony
mitochondrialnej jest regulowana m.in. przez białka z rodziny BCL-2.
Białka BCL-2 są produktami onkogenów, które regulują proces śmierci
komórkowej. Do rodziny BCL-2 należą zarówno białka o działaniu
proapoptotycznym, np.: BAX i BAK; oraz antyapoptotycznym, np.: BCL-2,
BCL-XL i MCL-1 [32]. Podczas procesu apoptozy występujące
w cytoplazmie białka proapoptotyczne zmieniają swoją konformację,
a następnie wbudowują się do zewnętrznej błony mitochondrialnej.
Tam ulegają oligomeryzacji oraz przyłączają się do kanałów anionowych
zależnych od napięcia VDAC (voltage dependent anion channel)
powodując uwolnienie białek indukujących apoptozę [31]. Z kolei białka
antyapoptotyczne działają m.in. poprzez tworzenie z białkami
proapoptotycznymi heterodimerów, co ogranicza ich zdolność do oligomeryzacji. Antyapoptotyczne białko BCL-2 może ponadto łączyć się
z kanałami VDAC i zamykać ich światło [33]. Przeprowadzone badania
wykazały hamujący wpływ kalcytriolu na ekspresję BCL-2 w przypadku
komórek raka żołądka SNU1, przewodów żółciowych HuCCT, piersi
MCF-7, prostaty ALVA-31 oraz białaczki promielocytarnej HL-60
[22, 34, 35]. Proapoptotyczne działanie kalcytriolu potwierdziła również
indukcja ekspresji BAX w komórkach inwazyjnego raka sutka SUM-159PT
[24] oraz BAX i BAK w przypadku raka prostaty oraz gruczolaka i raka
jelita grubego [22]. Kalcytriol, wpływając przeciwstawnie na ekspresję
BCL-2 i BAX, zmienia wzajemny stosunek ich ilości w komórkach
na korzyść białka BAX, co w konsekwencji prowadzi do uwolnienia
z mitochondriów białek aktywujących wewnętrzny szlak apoptozy.
34
Antynowotworowe właściwości witaminy D3
Badania z wykorzystaniem komórek raka trzustki Capan-1 wykazały
ponadto zdolność 1,25-(OH)2D3 do aktywacji kaspazy 9 oraz znaczny
wzrost aktywności kaspazy 8, 6, 9 i 3 w przypadku połączenia kalcytriolu
i gemcytabiny [36].
Kolejny mechanizm działania kalcytriolu, który może prowadzić
do apoptozy komórek nowotworowych, związany jest z odwrotną
transkryptazą telomerazy TERT (telomerase reverse transcriptase). TERT jest
białkiem kodowanym przez gen, którego ekspresja w komórkach ludzkich po
urodzeniu zostaje zahamowana, co skutkuje inaktywacją telomerazy
i skracaniem się telomerów po każdym podziale komórki, aż do momentu
całkowitego zahamowania aktywności proliferacyjnej. Wyjątek od tej reguły
stanowią komórki macierzyste i nowotworowe, posiadające aktywną
telomerazę. Zastosowanie 1,25-(OH)2D3 w terapii komórek nabłonkowych
raka jajnika spowodowało destabilizację mRNA TERT, co w konsekwencji
doprowadziło do zahamowania aktywności telomerazy, skrócenia telomerów
i indukcji apoptozy [37]. Z kolei w komórkach raka prostaty pod wpływem
kalcytriolu i kwasu 9-cis-retinowego doszło do zahamowania ekspresji TERT
w wyniku bezpośredniego oddziaływania heterodimeru receptorów VDR/RXR
z promotorem tego genu, co w konsekwencji skutkowało spadkiem aktywności
telomerazy [38].
Zdolność kalcytriolu do indukcji apoptozy komórek endotelialnych
pozwala na ograniczenie tworzenia się nowych naczyń krwionośnych
w obrębie tkanki nowotworowej, a co za tym idzie hamowanie wzrostu,
inwazyjności i możliwości tworzenia przerzutów przez guz. Warto zaznaczyć,
że tylko komórki endotelialne otrzymane z nowotworu – TDECs (tumor
derived endothelial cells) podlegają takiemu działaniu. Ma to
prawdopodobnie związek z ich większą wrażliwością na 1,25-(OH)2D3
z powodu epigenetycznego wyciszania genu dla CYP241A, odpowiedzialnego za przekształcenie kalcytriolu do 24-hydroksypochodnej o niskim
poziomie aktywności biologicznej [22].
7. Działanie antyangiogenne
Mechanizm antyangiogennego działania kalcytriolu związany jest z jego
wpływem na czynniki stymulujące tworzenie nowych naczyń
krwionośnych: czynnik wzrostu śródbłonka naczyniowego VEGF (vascular
endothelial growth factor) oraz interleukinę 8 (IL-8). Czynnik VEGF jest
jednym z kluczowych regulatorów angiogenezy. W stosunku do komórek
śródbłonka naczyniowego wykazuje działanie mitogenne oraz stymuluje
ich migrację oraz elongację. Badania przeprowadzone przez Mantel i wsp.
Wykazały zdolność kalcytriolu do hamowania elongacji oraz proliferacji
komórek endotelialnych BAEC (bovine aortic endothelial cell)
35
Jerzy Potyka, Jakub Rok, Elektra Sliupkas-Dyrda
stymulowanych VEGF. 1,25-(OH)2D3 hamował również formowanie
się sieci wydłużonych komórek śródbłonka w żelu kolagenowym
3D. Antyangiogenne właściwości kalcytriolu zostały także potwierdzone
w badaniach in vivo z wykorzystaniem myszy, którym wszczepiono
komórki raka piersi MCF-7 oraz MDA-435S. Ośmiotygodniowa terapia
kalcytriolem badanych zwierząt skutkowała mniejszą waskularyzacją
guzów w porównaniu do grupy kontrolnej, która nie otrzymywała leku [39].
8. Prozapalne działanie
IL-8 jest chemokiną, która oprócz zdolności do rekrutacji i stymulacji
przemieszczania się leukocytów do miejsca zapalenia, posiada
m.in. właściwości pobudzające patologiczną angiogenezę, wzrost guzów
nowotworowych i tworzenie przerzutów. Badania z wykorzystaniem
normalnych (HPr-1, RWPE-1) oraz złośliwych androgenoniezależnych
(PC-3, DU145 Pca) i androgenozależnych (LNCaP) komórek epitelialnych
prostaty wykazały ich zdolność do ekspresji i wydzielania IL-8. Profil
ekspresji był skorelowany ze stopniem agresywności badanych komórek:
najwyższy poziom mRNA IL-8 odnotowano w przypadku komórek
androgenoniezależnych [34]. Poddanie opisanych komórek działaniu
kalcytriolu spowodowało w każdym przypadku obniżenie poziomu mRNA
i białka IL-8. Mechanizm tego działania związany jest z blokowaniem
translokacji do jądra komórkowego białka p65, które stanowi podjednostkę
czynnika transkrypcyjnego NF-κB, odpowiedzialnego za ekspresję IL-8 [40].
9. Podsumowanie
Witamina D3 bierze udział w regulacji wielu procesów metabolicznych
organizmu. Jej klasyczne działanie to wpływ na gospodarkę wapniowofosforanową organizmu. Doniesienia z ostatnich lat wskazują jednak
również na istotny wpływ witaminy D3 i pochodnych na proliferację
i dyferencjację komórek oraz modulację odpowiedzi immunologicznej.
W świetle tych informacji związki te budzą ogromne nadzieje w aspekcie
poszukiwań nowych leków antynowotworowych.
36
Antynowotworowe właściwości witaminy D3
Literatura
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
Holick M.F. Vitamin D: a millennium perspective, J Cell Biochem., 88 (2003),
pp. 296-307
Prosser E., Jones G. Enzymes involved in the activation and inactivation
of vitamin D, Trends Biochem Sci., 29 (2004), pp. 664-673
Pełczyńska M., Jaroszewicz I., Świtalska M., Opolski A. Właściwości
biologiczne kalcytriolu i jego nowych analogów – potencjalne zastosowania
terapeutyczne, Postepy Hig Med Dosw., 59 (2005), pp. 129-139
Tukaj C. Właściwy poziom witaminy D warunkiem zachowania zdrowia,
Postepy Hig Med Dosw., 62 (2008), pp. 502-510
Doroszko A., Gronowicz E., Niedzielska E. Cholekalcyferol a procesy wzrostu
i różnicowania komórek - znaczenie w terapii onkologicznej, Onkol Pol.,
1 (2008), pp. 15-18
Ma Y., Trump D.L., Johnson C.S. Vitamin D in combination cancer treatment,
J Cancer., 1 (2010), pp. 101-107
Trump D.L., Muindi J., Fakih M., Yu W.D., Johnson C.S. Vitamin
D compounds: clinical development as cancer therapy and prevention agents,
Anticancer Res., 26 (2006), pp. 2551-2556
Kopij M., Rapak A. Rola receptorów jądrowych w procesie śmierci komórek,
Postepy Hig Med Dosw., 62 (2008), pp. 571-581
Brown A.J. Mechanisms for the selective actions of vitamin D analogues, Curr
Pharm Des., 6 (2000), pp. 701-716
Trump D.L., Deeb K.K., Johnson C.S. Vitamin D: considerations
in the continued development as an agent for cancer prevention and therapy,
Cancer J., 16 (2010), pp.1-9
Mathiasen I.S., Lademannm U., Jäättelä M.Apoptosis induced by vitamin
D compounds in breast cancer cells is inhibited by Bcl-2 but does not involve
known caspases or p53, Cancer Res., 59 (1999), pp. 4848-4856
Rostkowska−Nadolska B., Latocha M., Gawron W., Kutner A., Bochnia M.
Badanie wpływu kalcitriolu i tacalcitolu na proliferację fibroblastów
otrzymanych z polipów nosowych, Adv Clin Exp Med., 16 (2007), pp. 213-219
Arends J. Vitamin D in oncology, Forsch Komplementmed., 18 (2011),
pp. 176-184
Molica S., Digiesi G., Antenucci A., Levato L., Mirabelli R., Molica M.,
Gentile M., Giannarelli D., Sperduti I., Morabito F., Conti L. Vitamin
D insufficiency predicts time to first treatment (TFT) in early chronic
lymphocytic leukemia (CLL), Leuk Res., 36 (2012), pp. 443-447
Swami S., Krishnan A.V., Feldman D. Vitamin D metabolism and action
in the prostate: implications for health and disease, Mol Cell Endocrinol.,
347 (2011), pp. 61-69
Yaghjyan L., Colditz G.A. , Drake B.Vitamin D and mammographic breast
density: a systematic review, Cancer Causes Control., 23 (2012), pp. 1-13
Ramnath N., Kim S., Christensen P.J. Vitamin D and lung cancer, Expert Rev
Respir Med., 5 (2011), pp. 305-309
37
Jerzy Potyka, Jakub Rok, Elektra Sliupkas-Dyrda
18. Lazzeroni M., Gandini S., Puntoni M., Bonanni B., Gennari A., DeCensi A.
The science behind vitamins and natural compounds for breast cancer
prevention. Getting the most prevention out of it, Breast., 20 (2011), pp. 36-41
19. Woloszynska-Read A., Johnson C.S., Trump D.L. Vitamin D and cancer:
clinical aspects, Best Pract Res Clin Endocrinol Metab., 25 (2011),
pp. 605-615
20. Beer T.M. Development of weekly high-dose calcitriol based therapy
for prostate cancer, Urol Oncol., 21 (2003), pp. 399-405
21. Zittermann A. Vitamin D in preventive medicine: are we ignoring
the evidence?, Br J Nutr., 89 (2003), pp. 552-572
22. Deeb K.K., Trump D.L., Johnson C.S. Vitamin D signaling pathways
in cancer: potential for anticancer therapeutics, Nat Rev Cancer., 7 (2007),
pp. 684-700
23. Johnson C.S., Hershberger P.A., Bernardi R.J., McGuire T.F. , Trump
D.L. Vitamin D receptor: a potential target for intervention, Urology.,
60 (2002), pp. 123-130
24. Kuryłowicz A., Bednarczuk T., Nauman J. Wpływ niedoboru witaminy
D na rozwój nowotworów i chorób autoimmunologicznych, Pol J Endocrinol.,
58 (2007), pp. 140-152
25. Flores O., Burnstein K.L. GADD45gamma: a new vitamin D-regulated gene
that is antiproliferative in prostate cancer cells, Endocrinology., 151 (2010),
pp. 4654-4664
26. Liebermann D.A., Hoffman B. Gadd45 in stress signaling, J Mol Signal.,
(2008), pp. 3-15
27. Chang F., Steelman L.S., Lee J.T., Shelton J.G. , Navolanic P.M., Blalock
W.L., Franklin R.A., McCubrey J.A. Signal transduction mediated
by the Ras/Raf/MEK/ERK pathway from cytokine receptors totranscription
factors: potential targeting for therapeutic intervention, Leukemia., 17 (2003),
pp. 1263-1293
28. Mitsuuchi Y., Johnson S.W., Selvakumaran M., Williams S.J., Hamilton T.C.,
Testa J.R. The phosphatidylinositol 3-kinase/AKT signal transduction
pathway plays a critical role in
theexpression of
p21WAF1/CIP1/SDI1
induced by cisplatin and paclitaxel, Cancer Res., 60 (2000), pp. 5390-5394
29. McGuire T.F., Trump D.L., Johnson C.S. Vitamin D(3)-induced apoptosis
of murine squamous cell carcinoma cells. Selective induction of caspasedependent MEK cleavage and up-regulation of MEKK-1, J Biol Chem.,
276 (2001), pp. 26365-26373
30. Hershberger P.A., McGuire T.F., Yu W.D., Zuhowski E.G., Schellens J.H.,
Egorin M.J., Trump D.L., Johnson C.S. Cisplatin potentiates
1,25-dihydroxyvitamin D3-induced apoptosis in association with increased
mitogen-activated protein kinase kinase kinase 1 (MEKK-1) expression,
Mol Cancer Ther., 1 (2002), pp. 821-829
31. Stańczyk M., Majsterek I. Apoptoza – cel ukierunkowanej terapii
przeciwnowotworowej, Post Biol Kom., 35 (2008), pp. 467-484
38
Antynowotworowe właściwości witaminy D3
32. Rupniewska Z., Bojarska-Junak A. Apoptosis: mitochondrial membrane
permeabilization and the role played by Bcl-2 family proteins, Postepy
Hig Med Dośw., 58 (2004), pp. 538-547
33. Hordyjewska A., Pasternak K. Apoptotic death of the cell, Adv Clin Exp Med.,
14 (2005), pp. 545-554
34. Baek S., Lee Y.S., Shim H., Yoon S., Baek S.Y., Kim B.S., Oh S.O. Vitamin
D3 regulates cell viability in gastric cancer and cholangiocarcinoma, Anat
Cell Biol., 44 (2011), pp. 204-209
35. Guzey M., Kitada S., Reed J.C. Apoptosis induction by 1alpha,25dihydroxyvitamin D3 in prostate cancer, Mol Cancer Ther., 1 (2002), pp. 667-677
36. Yu W.D., Ma Y., Flynn G., Muindi J.R., Kong R.X., Trump D.L., Johnson
C.S. Calcitriol enhances gemcitabine anti-tumor activity in vitro and in vivo
by promoting apoptosis in a human pancreatic carcinoma model system, Cell
Cycle., 9 (2010), pp. 3022-3029
37. Jiang F., Bao J., Li P., Nicosia S.V. , Bai W. Induction of ovarian cancer cell
apoptosis by 1,25-dihydroxyvitamin D3 through the down-regulation
of telomerase, J Biol Chem., 279 (2004), pp. 53213-53221
38. Ikeda N., Uemura H., Ishiguro H., Hori M., Hosaka M., Kyo S., Miyamoto K.,
Takeda E., Kubota Y. Combination treatment with 1alpha,25dihydroxyvitamin D3 and 9-cis-retinoic acid directly inhibitshuman
telomerase reverse transcriptase transcription in prostate cancer cells, Mol
Cancer Ther., 2 (2003), pp. 739-746
39. Mantell D.J., Owens P.E., Bundred N.J., Mawer E.B., Canfield A.E. 1α,25dihydroxyvitamin D3 inhibits angiogenesis in vitro and in vivo, Circ Res.,
87 (2000), pp. 214-220
40. Bao B.Y., Yao J., Lee Y.F. 1α,25-dihydroxyvitamin D3 suppresses interleukin
8 –mediated prostate cancer cell angiogenesis, Carcinogenesis., 27 (2006),
pp. 1883-1893
Antitumor effect of the vitamin D3
Vitamin D is a group of seco-steroid compounds called calcitoferols. The most important
here are: vitamin D2 (ergocalciferol) and resulting in the bodies of animals and humans,
vitamin D3 (cholecalciferol). Cholecalciferol itself has no biological activity and to be able
to act effectively on target tissues and organs, is converted to its active form - calcitriol
(1,25-dihydroxycholecalciferol, 1,25 (OH) 2D3). It is the most known for its influence
on the differentiation and specialization of bone tissue, normal skeletal development
in young children as well as for the proper functioning of its construction and adults.
Calcitriol and its derivatives may also directly or indirectly affect the functioning of cells
unrelated to calcium-phosphate homeostasis. Due to the presence in the cells of 1αhydroxylase, and vitamin D receptors, VDR, the resulting 1,25 (OH) 2D3 can regulate
the cell cycle, proliferation, differentiation and apoptosis and the expression of cytokines,
growth factors, enzymes and hormones. This multidirectional action raises great interest
in tumor therapy. Reference is made to increase the expression of genes encoding inhibitors
of cyclin-dependent kinase CDK2: CDKN1A (encodes a protein p21/WAF1/CIP1)
and CDKN1B (encodes a protein p27/KIP1) and the repression of the genes encoding cyclin
D1, D3, A1, and E1, the influence on the protein levels of p53, p73 or GADD45γ. Calcitriol
39
Jerzy Potyka, Jakub Rok, Elektra Sliupkas-Dyrda
may also inhibit cell growth by interfering with the signaling pathways associated with
kinases: ERK 1/2, Akt and MEKK-1. Research conducted on different tumor lines (breast
adenocarcinoma, glioblastoma, melanoma) confirm the cytotoxic and antiproliferative
effects of calcitriol and the effect on the expression of TP53 and the ratio of the products
of gene expression of BAX and BCL-2 in the test cells. Changes in the expression of BCL-2
and BAX may lead to the release of mitochondrial proteins internal activating the apoptotic
pathway. To induce apoptosis can also be carried out by telomerase reverse transcriptase
TERT mRNA destabilization caused by the presence of 1,25 (OH) 2D3.
40
Monika Pilecka1, Maciej Berbecki2, Katarzyna Wojewoda3
Receptor programowanej śmierci PD-1
jako potencjalny cel w terapii nowotworów
Ciągle doskonalona o nowe doniesienia i przesłanki wiedza na temat
molekularnych mechanizmów rządzących odpowiedzią immunologiczną
ustroju na nowotwór prowadzi do identyfikacji „gorących punktów”
(ang. checkpoint- punkt krytyczny) na ścieżkach sygnałowych
zaangażowanych w ograniczanie immunologicznej odpowiedzi antynowotworowej ustroju. Jednym z rozpoznawanych jako najbardziej kluczowe
punktem, odpowiedzialnym za pośredniczenie w powstawaniu indukowanej
nowotworzeniem supresji układu immunologicznego, jest ścieżka receptora
programowanej śmierci PD-1, która w warunkach prawidłowych odpowiada
za tolerancję immunologiczną ustroju i zapobiega niszczeniu tkanek
w warunkach przewlekłych zapaleń. Receptor programowanej śmierci PD-1
wykazuje nadmierną ekspresję w aktywowanych limfocytach T i hamuje
funkcje tych limfocytów do momentu związania ze swoimi ligandami B7H1 (PD-L1) i B7-DC (PD-L2). Wiele nowotworów litych wykazuje
ekspresję ligandu PD-1 (PD-L1) co często koreluje z gorszym rokowaniem.
Limfocyty naciekające guz wyizolowane od pacjentów z nowotworem, który
typowo wykazuje ekspresję PD-1 posiadają upośledzone mechanizmy
antynowotworowe. Dowody takie płyną z analizy kilku badań przedklinicznych, w których blokada PD-1 lub PD-L1 poprawiały funkcje
limfocytów T i podnosiły skuteczność lizy komórek nowotworu. Aktualnie
trzy przeciwciała monoklonalne przeciwko PD-1 oraz jedno przeciw PD-L1
przeszły fazę pierwszą badań. Wszystkie cztery czynniki wykazują wstępnie
obiecujące właściwości, a ewaluacja na szerszej grupie badanych przynosi
zachęcające informacje odnośnie bezpieczeństwa leków. Jeśli kolejne
doniesienia potwierdzą wstępne rezultaty, czynniki blokujące szlak PD1/PD-L1 staną się wartościową pozycją w arsenale leków immunoterapeutycznych w walce z nowotworami.
1
[email protected], Katedra i Zakład Gastroenterologii z Pracownią
Endoskopową Uniwersytetu Medycznego w Lublinie
2
[email protected], Staż podyplomowy Szpital MSW w Lublinie
3
[email protected], Katedra i Zakład Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu
Uniwersytetu Medycznego w Lublinie
41
Monika Pilecka, Maciej Berbecki, Katarzyna Wojewoda
1. Wstęp
Wraz z rosnącą liczbą zachorowań na nowotworowy złośliwe medycyna
XXI wieku staje nie tylko przed problemem szybkiej i skutecznej
diagnostyki ale również profilaktyki pierwotnej, wyłaniania grup
o wysokim stopniu narażenia oraz poszukiwania nowoczesnych rozwiązań
w leczeniu radykalnym i paliatywnym. Nowoczesna genetyka molekularna
w walce z nowotworami analizuje różnorodne szlaki patogenetyczne,
z których istotne znaczenie w onkogenezie okazują się mieć: cytokiny
zapalne, infekcje, mutacje oraz wyłamywanie się spod nadzoru
immunologicznego. Przykładami stanów przednowotworowych są min.:
metaplazja Barretta, polipy jelita grubego, zespoły polipowatości rodzinnej,
pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych, choroba
Leśniowskiego-Crohna, wrzodziejące zapalenie jelita grubego, przewlekłe
zapalenie trzustki. W wyżej wymienionych przypadkach nowoczesnym
wymiarem profilaktyki byłaby identyfikacja molekularnego czynnika/-ów
progresji stanów przedrakowych do nowotworu inwazyjnego, wyłonienie
markera klinicznie użytecznego i wdrożenie skutecznej immunoterapii
jeszcze przed diagnozą „carcinoma in situ”. Bowiem stosowane obecnie
metody predykcji (markery, antygeny) nie są wystarczająco skuteczne
dla określenia kierunku i dynamiki rozwoju takich zmian [8].
Ciągle doskonalona wiedza na temat molekularnych mechanizmów
rządzących odpowiedzią organizmu na nowotwór prowadzi do identyfikacji
„gorących punktów” sygnałowych na ścieżkach zaangażowanych
w funkcjonowanie prawidłowej antynowotworowej odpowiedzi immunologicznej. Okazuje się, że kontrola rozwijającej się odpowiedzi immunologicznej jest niezwykle istotnym aspektem regulacji mechanizmów układu
odpornościowego. Ta wysoce czuła i wielostopniowa selekcja umożliwia
niszczenie obcych antygenów i jednocześnie tolerancję na antygeny własne.
Wyróżnia się tolerancję centralną, dzięki której już w fazie dojrzewania
eliminowane są komórki autoreaktywne oraz tolerancję obwodową, której
podlegają komórki, które nabyły autoreaktywność w późniejszych stadiach
rozwoju. W sytuacjach gdy mechanizmy tolerancji pozostają nieszczelne lub
działają nieprawidłowo dochodzi do rozwoju zaburzeń autoimmunologicznych [1, 2, 6]. Udowodniono, że niektóre z zabu-rzeń o podłożu
autoimmunologicznym predysponują do rozwoju nowotworów.
Dowiedziono również, że oprócz zaburzeń tolerancji immunologicznej
do rozwoju procesu nowotworowego przyczynia się nabycie przez
patologicznie zmienione komórki cech, które pozwalają im na modulację
odpowiedzi immunologicznej. Komórki takie posiadają zdolność zmiany
fenotypu (dysplasia), generowania antygenów (markery nowotworowe)
oraz modulowania sygnałów swojego mikrośrodowiska celem ucieczki
42
Receptor programowanej śmierci
PD-1 jako potencjalny cel w terapii nowotworów
spod nadzoru immunologicznego. Okazuje się, że u podstaw, zarówno
zaburzeń tolerancji jak i modulacji odpowiedzi immunologicznej
prowadzących do utrzymywania się zmienionych patologicznie/nowotworowo
komórek leżą zaburzenia szlaku sygnałowego receptora programowanej
śmierci PD-1 (ang. Programmed cell-death-1 receptor) i jego ligandów:
PD-L1 (B7-H1) i PD-L2 (B7-DC). Receptor programowanej śmierci PD-1
(CD279), należący do rodziny CD28 jest tzw. negatywnym receptorem
zlokalizowanym na powierzchni limfocytów [3,4]. Negatywne receptory
ulegają pobudzeniu w odpowiedzi na ligand podczas kontaktu limfocytu
z komórką prezentującą antygen (ang. antigen presenting cell – APC)
[9,10,13]. Ich zadaniem jest generowanie sygnału hamującego aktywację,
proliferację i funkcje efektorowe limfocytów, tak aby w momencie
zakończenia roli limfocytu w zwalczaniu antygenu nie nabrał on cech
niepożądanych, autoreaktywnych lub nowotworowych. Receptor ten
odpowiada za zachowanie tolerancji, zapobiega rozwojowi chorób
autoimmunologicznych, a także kontroluje uszkodzenia tkanek zdrowych
podczas infekcji [7]. W przypadkach utrzymywania się stanu stymulacji
antygenem (przewlekłe infekcje, przewlekłe zapalenia) dochodzi do
przedłużającej się i wysokiej ekspresji PD-1 na limfocytach. Limfocyty
takie określane są mianem „wyczerpanych” (ang. exhausted), a ich funkcje
cytotoksyczne są upośledzone [11]. Wysoka ekspresja liganda
i/lub pobudzenie ekspresji receptora PD-1 może hamować odpowiedź
przeciwnowotworową; dodatkowo wysoki poziom ekspresji PD-1 promuje
utrzymywanie się ognisk przewlekłego zapalenia w organizmie i tolerancji
na obce antygeny przyczyniając się do rozwoju procesu nowotworowego
[6, 7, 12, 14,16, 17]. Bardzo istotne znaczenie szlaku PD-1/PD-1L wynika
z faktu jego powszechnej ekspresji w organizmie i dużej możliwości
indukcji- to zdecydowanie wyróżnia receptor PD-1 na tle innych cząsteczek
z rodziny CD28, w tym także innej immunosupresyjnej cząsteczki CTLA-4
(ang. cytotoxic T-lymphocyte-associated antigen 4) [7, 14].
Zastosowanie przeciwciał skierowanych przeciwko składowym szlaku
PD-1/PD-L1 jest obiecującym przykładem translacji badań nad układem
immunologicznym do celów terapeutycznych. Dotychczas dokonany
postęp w dziedzinie immunoterapii nowotworów z zastosowaniem
przeciwciał przeciwko cząsteczkom PD-1 oraz PD-1 pozwala sądzić,
że ich wykorzystanie będzie coraz powszechniejsze w przyszłości.
43
Monika Pilecka, Maciej Berbecki, Katarzyna Wojewoda
2. Receptor programowanej śmierci PD-1 jako kolejny „gorący
punkt” w immunoterapii nowotworów
2.1. Charakterystyka funkcji receptora PD-1 i jego ligandów
Rodzina sygnałowych cząsteczek CD28 (B7), do której należy receptor
programowanej śmierci PD-1 (CD279) odgrywa kluczową rolę w prawidłowej aktywacji limfocytów T w odpowiedzi komórkowej. Cząsteczki tej
rodziny dostarczają krytycznego sygnału zarówno w aktywacji jak
i hamowaniu limfocytów T. Poprzez aktywację limfocytów przyczyniają się
do wzrostu ich populacji, różnicowania i zwiększenia produkcji cytokin;
poprzez negatywny sygnał „usypiają” funkcję limfocytów [16, 25].
Receptor PD-1 został po raz pierwszy opisany w latach 90. XX wieku
przez Ishida i współpracowników [5]. Od tamtej pory trwają intensywne
badania molekularne nad ekspresją PD-1 w różnorodnych nowotworach.
Aktualnie pojawiają się obiecujące doniesienia o efektach prób
przedklinicznych, z przeciwciałami monoklonalnymi hamującymi
ekspresję PD-1/PD-1L [8, 22, 23, 24, 26, 28, 29]. Receptor PD-1 jest
glikoproteiną o budowie charakterystycznej dla typu I transbłonowych
protein. Najistotniejszym funkcjonalnie elementem struktury receptora jest
ogon cytoplazmatyczny, który zawiera dwa motywy tyrozynowe (ITSM),
do których przyłączane są fosfatazy odpowiedzialne za przekazywanie
sygnału immunosupresyjnego [7, 27].
Do ekspresji receptora PD-1 dochodzi na komórkach prezentujących
antygen: głównie limfocytach B i T (poprzez szlak sygnałowy TCR
i BCR), a także komórkach dendrytycznych i monocytach [7, 19].
Aktywacja PD-1 zachodzi w momencie związania jednego z jego
ligandów: PD-1L (B7-H1) i PD-2L (B7-DC). Na większości komórek
ludzkiego organizmu stwierdza się ekspresję PD-L1, zaś PD-L2- głównie
na komórkach dendrytycznych i monocytach [27]. Po aktywacji receptora
PD-1 zostaje do niego przekazany negatywny sygnał, który hamuje szlaki
receptorów TCR/BCR, czego efektem jest spadek produkcji cytokin, białek
antyapoptotycznych (np. Bcl-2) oraz wzrost syntezy IL-10, która hamuje
odpowiedź zapalną [12, 20]. Ekspresja PD-1 jest podtrzymywana tak
długo, jak długo utrzymuje się stymulacja antygenem. W sytuacji
przedłużającego się stanu stymulacji antygenem (przewlekłe infekcje,
zapalenia) mamy do czynienia z wysoką ekspresją PD-1 na limfocytach,
których funkcje ulegają stopniowemu upośledzeniu i wyczerpaniu (fenotyp
limfocytów „wyczerpanych”, opisywany min. w przewlekłej białaczce
limfocytowej) [21]. W efekcie dochodzi do upośledzenia komórkowych
mechanizmów obrony organizmu i zaburzenia homeostazy ustroju, które
mogą skutkować osłabieniem „czujności” immunologicznej [6]. Obserwuje
44
Receptor programowanej śmierci
PD-1 jako potencjalny cel w terapii nowotworów
się swego rodzaju dezorganizację informacyjną w obrębie komórek:
z jednej strony wysoka ekspresja PD-1 wskazuje na konieczność
wzmożonej aktywności przeciwko obcym antygenom, z drugiej zaś strony
wygasanie cytokinowej reakcji zapalnej hamuje migrację komórek żernych
i aktywność cytotoksyczną. Kaskada reakcji unieczynniających antygen nie
może zostać zakończona pełną eliminacją, a reakcja zapalna całkowitym
wygaszeniem ognisk zapalenia.
2.2. Charakterystyka ekspresji receptora PD-1 i jego ligandów
Ekspresja ligandów receptora programowanej śmierci PD-1 jest
zróżnicowana. Na większości komórek organizmu obserwuje się ekspresję
PD-L1, zaś PD-L2 ogranicza się do komórek dendrytycznych i monocytów
[14]. Oba ligandy współzawodniczą o wiązanie się do receptora,
z tym że PD-L2 wykazuje średnio trzykrotnie większe powinowactwo
do PD-1 niż PD-L1 [15]. Ekspresję PD-L1 stwierdzono w rakach: płuc,
okrężnicy, żołądka, nerki, piersi, pęcherza moczowego, nowotworach
głowy i szyi oraz czerniaku [14,18,19,29]. Podwyższenie ekspresji PD-L1
w badaniach nad chorymi z rakiem nerki, przełyku, trzustki oraz jajnika
została powiązana z krótszym czasem przeżycia. Opisano ekspresję PD-1
i PD-L1 w chłoniakach ziarniczych jak i nieziarniczych.
Do tej pory nie poznano mechanizmu, na drodze którego komórki
nowotworowe wzbudzają ekspresję PD-L1 na własnych komórkach, bądź
PD-1 na limfocytach naciekających zmianę. Wydaje się, że znaczący
wpływ na poziom ekspresji szlaku PD-1/PD-L mają warunki
mikrośrodowiska komórek nowotworu, co potwierdza fakt iż ekspresja
PD-L1 na świeżo izolowanych komórkach nowotworowych jest wyższa
niż w analogicznych komórkach pochodzących z hodowli komórkowej.
2.3. Rola szlaku PD-1 w odpowiedzi przeciwnowotworowej
Z analizy piśmiennictwa wynika że szlak sygnałowy PD-1/PD-1L jest
jednym z istotniejszych w odpowiedzi przeciwnowotworowej organizmu.
Komórki nowotworowe wykorzystują szlak PD-1 w następujących
mechanizmach:
 hamowanie odpowiedzi przeciwnowotworowej poprzez wysoką
ekspresję liganda lub/i pobudzenie receptora PD-1;
 hamowanie odpowiedzi zapalnej poprzez nasilenie negatywnego
sygnału ko stymulującego;
 nabywanie
przez
komórki
nowotworowe
właściwości
antyapoptotycznych;
 nasilenie apoptozy limfocytów atakujących komórki nowotworowe
wykazujące podwyższoną ekspresję PD-L1;
45
Monika Pilecka, Maciej Berbecki, Katarzyna Wojewoda

modyfikacja warunków mikrośrodowiska, w którym rozwija
się nowotwór: umiejętność wzbudzania ekspresji PD-L1 na
komórkach nowotworowych oraz limfocytach naciekających zmianę
(mechanizmy niewyjaśnione).
3. Potencjał kliniczny przeciwciał anty-PD-1 i anty-PD-L1
3.1. Badania przedkliniczne- blokada receptora PD-1 i jego
ligandów
Blokada zarówno receptora PD-1, jak i jego ligandów wykazała jednolity
efekt immunostymulujący w fazie badań przedklinicznych. Przeciwciała
przeciwko PD-1 i PD-L1 mogą zwiększać lub odbudowywać efektorowe
funkcje limfocytów T, włączając w to cytolityczną aktywność skierowaną
przeciwko komórkom nowotworowym. Dodatkowo, blokada PD-L1 promuje
naciek guza limfocytami CD8+ o właściwościach antynowotworowych, co
udowodniono na mysim modelu raka trzustki. Przeciwciała anty-PD-1
hamują przerzutowanie w czerniaku oraz raku jelita grubego na modelu
mysim. Eksperyment na mysich limfocytami pozbawionych PD-1 wykazał
zahamowanie rozsiewu guza drogą krwio-pochodną poprzez mechanizmy
potęgujące proliferację i cytotoksyczność limfocytów T. Badania dowiodły
również synergizm efektów chemioterapii i działania przeciwciał anty-PDL1. Te obserwacje mają istotne implikacje dla rozwoju potencjalnych
strategii leczniczych u pacjentów znowotworami.
3.2 Badania kliniczne z zastosowaniem przeciwciał anty-PD1/anty-PD-L1 [26, 28,29]
3.2.1. Przeciwciała anty-PD-1
NIVOLUMAB (BMS-936558)
Nivolumab, ludzkie IgG4 przeciwciało anty-PD-1, ex vivo wykazywał
wzrost proliferacji i produkcji cytokin limfocytów T, które dodatkowo
charakteryzowały się wzmożonym powinowactwem i właściwościami
litycznymi w stosunku do komórek czerniaka w hodowli. Także myszy
z czerniakiem i nowotworem przełyku przeżywały dłużej po terapii
nivolumabem i GM-CSF.
Pierwsza faza badań klinicznych z użyciem różnych dawek
(0,3-10 mg/kg) nivolumabu u pacjentów w zaawansowanym stadium
czerniaka, raka nerki, raka niedrobnokomórkowego płuc i raka odbytu
rozpoczęto w 2010 roku. W badaniu tym zaobserwowano jedną całkowitą
remisję dla raka odbytu i 2 częściowe odpowiedzi na leczenie
dla pacjentów z czerniakiem i rakiem nerki. Na limfocytach T uzyskanych
46
Receptor programowanej śmierci
PD-1 jako potencjalny cel w terapii nowotworów
z krwi obwodowej pacjentów, w drodze analizy za pomocą cystometrii
przepływowej, stwierdzono długotrwałe utrzymywanie się większości
receptorów PD-1 nawet po 3 miesiącach od zastosowania pojedynczej
dawki nivolumabu. W późniejszym badaniu kohortowym stosowano dawki
10 mg/kg uzyskując dobrą odpowiedź u pacjentów z czerniakiem i rakiem
nerki oraz nie obserwując toksycznych działań niepożądanych. Jeden
z uczestników badania, pacjent z nowotworem nerki, po aplikacji 3 dawek
nivolumabu osiągnął częściową regresję guza utrzymującą się przez ponad
16 miesięcy [26, 28].
Zachęcające wyniki badań z zastosowaniem pojedynczych dawek
przeciwciał anty-PD-1 sugerowały konieczność zastosowania dwutygodniowego harmonogramu podawania substancji (nivolumab co 2 tygodnie
w 8-tygodniowych cyklach). Uzyskano ORs (ang. objective response rate)
u 20/122 pacjentów z rakiem niedrobnokomórkowym płuc, 33/106
z czerniakiem i 10/34 z rakiem nerki.
Nivolumab jest aktualnie przedmiotem badań kilku badań klinicznych
z udziałem pacjentów z rakiem nerki, czerniakiem i innymi nowotworami.
PIDILIZUMAB (CT-011)
Humanizowane przeciwciało anty-PD-1 pod nazwą pidilizumab
w badaniach przedklinicznych wykazało właściwości stymulujące
odpowiedź komórkową przeciwko komórkom szpiczaka mnogiego.
Rozpoczęto badania w grupie chorych na szereg nowotworów
hematologicznych, uzyskując odpowiedź na leczenie u 1/3 chorych.
Obecnie trwają badania nad aktywnością przeciwnowotworową
pidilizumabu w guzach litych [26].
LAMBROLIZUMAB (MK-3475)
Lambrolizumab to humanizowane przeciwciało IgG4 skierowane
przeciwko receptorowi PD-1, którego efekt działania oceniono u chorych
z różnymi nowotworami litymi obserwując do tej pory dwie częściowe
remisje w przypadku czerniaka [26,29].
Bez randomizowanych badań wspomnianych wyżej substancji, oceny
bezpieczeństwa i profilu aktywności a także porównania wyników
z zastosowaniem przeciwciał anty-PD-1 oraz anty-PD-L1, żadne ostateczne
zestawienia nie mogą być uważane za pełne. Z dotychczasowych wyników
wynika, że stosowanie leków będących przeciwciałami anty-PD-L1 może
wiązać się z mniejszą toksycznością narządową, podczas gdy blokowanie
z użyciem przeciwciał anty-PD-1 wydaje się przekładać na lepszą
skuteczność kliniczną.
47
Monika Pilecka, Maciej Berbecki, Katarzyna Wojewoda
3.2.2. Przeciwciała anty-PD-L1
BMS-936559 to przeciwciało nad którym w 2012 roku rozpoczęto badania
w grupie 217 pacjentów z nowotworami litymi (rak niedrobnokomórkowy
płuc, czerniak, rak odbytu, rak nerki, rak trzustki, rak jajnika i piersi) [29,
26]. Przeciwciało podawano co 2 tygodnie w cyklach 6-tygodniowych
uzyskując 9 odpowiedzi w czerniaku, 2 w raku nerki, 5 w niedrobnokomórkowym raku płuca i 1 w raku jajnika.
4. Podsumowanie
Mimo że pierwsza generacja immunoterapeutyków cechuje
się ograniczoną skutecznością, prace nad tymi substancjami dowiodły
koncepcji, że u niektórych pacjentów „równowaga immunologiczna”
w tkance nowotworowej może być przesunięta na korzyść eliminacji guza.
Ciągłe poszerzanie i zdobywanie wiedzy na temat roli układu
immunologicznego w karcinogenezie ujawnia różnorodne szlaki, poprzez
które nowotwór „ucieka” mechanizmom immunologicznym odpowiedzialnym za jego niszczenie. Rola receptora programowanej śmierci PD-1
oraz innych negatywnych receptorów kostymulujących, zaangażowanych w
odpowiedź immunologiczną typu komórkowego, jest obiecującym
przykładem translacji badań nad układem immunologicznym do celów
terapeutycznych. Różnorodne nowotwory lite wykazują ekspresję PD-L1,
co często ma odzwierciedlenie w złym rokowaniu klinicznym, podczas gdy
limfocyty naciekające guzy o ekspresji PD-1 posiadają upośledzone
funkcje antynowotworowe. Wyniki przedklinicznych badań z zastosowaniem przeciwciał anty-PD-1/PD-L1 przynoszą wstępne, obiecujące
rezultaty; naukowcy podkreślają poprawę właściwości i funkcji antynowotworowych limfocytów T organizmu po zastosowaniu tych substancji.
W dalszym ciągu do rozwiązania pozostają kwestie toksyczności dawek oraz
występowania efektów ubocznych. Potencjał leczniczy przeciwciał anty-PD-1
i anty-PD-L1 u pacjentów w zaawansowanym stadiów nowotworów jest
znaczący i wymaga kolejnych nowatorskich badań.
Literatura
1.
2.
3.
Van Noort J.M., van Sechel A., Boon J., Boersma W.J., Polman C.H., et al (1993)
Minor myelin proteins can be major targets for peripheral blood T cells both
multiple sclerosis patients and healthy subjects, J. Neuroimmunol 46: 67-72
Lohmann T., Leslie RD., Londei M. (1996) T cell clones to epitopes
of glutamic acid decarboxtlase 65 raised from normal subjects and patients
with insulindependent diabetes, J Autoimmun 9:385-389
Lenchow D.J., Walunas T.L., Bluestone J.A. (1996) CD28/B7 system of T cell
costimulation, Annu Rev Immunol 14: 233-258
48
Receptor programowanej śmierci
PD-1 jako potencjalny cel w terapii nowotworów
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
Grewal I.S., Flavell R.A. (1998) CD40 and CD154 in cell- mediated immunity,
Annu Rev Immunol 16: 111-135
Ishida Y., Agata Y., Shibahara K., Honjo T. (1992) Incluced expression
of PD-1, a novel member of the immunoglobulin gene superfamily, upon
programmed cell death, EMBO J 11: 3887-3895
Liang S.C., Latchman Y.E., Buhlmann J.E., Tomczak M.F., Horwitz B.H.,
et al (2003) Regulation of PD-1, PD-1L and PD-L2 expression during normal
and autoimmune responses, Eur J Immunol 33: 27-6-2716
Keir M.E., Butte M.J., Freeman G.J., Shape A.H. (2008) PD-1 and its ligands
in tolerance and immunity, Annu Rev Immunol 26: 677-704
Okazaki T., Honjo T. (2007) PD-1 and PD-1 ligands: from discovery
to clinical application, Int Immunol 19: 813-824
Yamazaki T., Akiba H., Iwai H., Matsuda H., Aoki M., et al (2002)
Expression of programmed death-1 ligands by murine T cells and APC,
J Immunol 169: 5538-5545
Riley J.L. (2009) PD-1 sygnaling in primary T cells, Immunol Rev 229: 114-125
Nishimura H., Agata Y., Kawasaki A., Sato M., Imamura S., et al. (1996)
Developmentally regulated expression of the PD-1 protein on the surface
of double negative (CD4-CD8-) thymocytes, Int Immunol 8: 773-780
Dong H., Zhu G., Tamada K., Chen L. (1999) B7-H1, a third member
of the B7family, co-stimulates T-cell proliferation and interleukin-10
secretion, Nat Med 5: 1365-1369
Tseng S.Y., Otsuji M., Gorski K., Huang X., Slansky J.E., et al. (2001) B7DC, a new dendritic cell molecule with potent costimulatory properties
for T cells, J Exp Med 193: 839-846
Dong H., Strome S.E., Salomao D.R., Tamura H., Hirano F., et al (2002)
Tumor associated B7-H1 promotes T-cell apoptosis: a potencial mechanism
of immune evasion, Nat Med 8: 793-800
Youngnak P., Kozono Y., Kozono H., Iwai H., Otsuki N., et al. (2003)
Differential binding properties of B7-H1 and B7-DC to programmed death-1,
Biochem Biophys Res Commun 307: 672-677
Iwai U., Ishida M., Tanaka Y., Okazaki T., Honjo T., et al. (2002) Involvement
of PD-L1 on tumor cells in the escape from host immune system and tumor
immunotherapy by PD-L1 blocade, Proc Natl Acad Sci USA
99: 12293-122297
Blank C., Gajewski T.F., Mackensen A. (2005) Interaction of PD-L1 on tumor
cells with PD-1 on tumor-specific T cells as a mechanism of immune evasion:
implications for tumor immunotherapy, Cancer Immunol Immunother
54: 307-314
Zang X., Allison JP. (2007) The B7 family and cancer therapy: costimulation
and conhibition, Clin Cancer Res 13: 5271-5279
Ishida M., Iwai Y., Tanaka Y., Okazaki T., Freeman G.J., et al. (2002) Differential
expression of PD-L1 and PD-L2, ligands for an inhibitory receptor PD-1, in the
cells of lymphohematopoietic tissues, Immunol Lett 84: 57-62
Azuma T., Yao S., Zhu G., Flies A.S., Flies S.J., et al (2008) B7-H1
is a ubiquitous antiapoptotic receptor on cancer cells, Blood 111: 3635-3643
49
Monika Pilecka, Maciej Berbecki, Katarzyna Wojewoda
21. Blank C., Brown I., Peterson A.C., Spiotto M., Iwai Y., et al (2004) PD1/B7H-1 inhibits the effector phase of tumor rejection by T cell receptor (TCR)
transgenic CD8+ T cells, Cancer Res 64: 1140-1145
22. Curiel T.J., Wei S., Dong H., Alvarez X., Cheng P., et al (2003) Blokade
of B7-H1 improves myeloid dendritic cell-mediated antitumor immunity, Nat
Med 9: 562-567
23. Hirano F., Kaneko K., Tamura H., Dong H., Wang S., et al. (2005) Blokade
of B7-H1 and PD-1 by monoclonal antibodies potentiates cancer therapeutic
immunity, Cancer Res 65: 1089-1096
24. Blank C., Kuball J., Voelkl S., Wiendl H., Becker B., et al (2006) Blokade
of PD-1 (B7-H1) augments human tumor-specific T cell responses in vitro, Int
J Cancer 119: 317-327
25. Zhixue Z., Zhaode B., Xijuan L., Lianhai Z., Ziyu L., et al (2013) Level
of circulating Pd-1 expression in patients with advanced gastric cancer and its
clinical implications, Chin J Cancer Res 26(1): 104-111
26. McDermott D.F., Atkins M.B. (2013) PD-1 as a potential target in cancer
therapy, Cancer Med 2(5): 662-673
27. Takanori K., Teruji T., Koji U., Shin M., Tetsuya N., et al (2014) Blockade
of B7-H1 Suppresses of Development of Chronic Intestinal Inflammation,
J Immunol 171: 4156-4163
28. Takeo N., Masayuki S., Takahiro A., et al (2007) Clinical Significance
and Therapeutic Potential of the Programmed Death-1 Ligand/Programmed
Death-1 Pathway in Human Pancreatic Cancer, Clin Cancer Res 13, 2151-2157
29. Sznol M., Lieping C. (2013) Antagonist Antibodies to PD-1 and B7-H1 (PD-L1)
in the treatment of advanced Human Cancer, Clin Cancer Res 19: 1021-1034
30. Harvey R.D. (2014) Immunologic and Clinical Effects of Targeting PD-1
in Lung Cancer, Clinical Pharmacology & Therapeutics 96 2: 214-217
Programmed death receptor PD-1 as a potential target in anticancer
therapy
Nowadays, an improved understanding of the molecular mechanisms ruling the host
immune response to tumors has led to the identification of checkpoint signaling pathways
involved in limiting the anticancer immune response. One of the most significant checkpoint
pathways responsible for mediating tumor-inducted immune suppression is the programmed
death-1 (PD-1) pathway, which is normally involved in promoting tolerance and preventing
tissue damage during chronic inflammation. The programmed death-1 receptor
is upregulated in activated T lymphocytes and inhibits T-cell function upon binding
to its ligands B7-H1 (PD-L1) and B7-DC (PD-L2). Many solid tumors express PD ligand 1
(PD-L1) and this is often associated with a worse prognosis. Tumor-infiltrating lymphocytes
from patients with cancer typically express PD-1 and have impaired antitumor functionality.
Proof-of-concept has come from several preclinical studies in which blockade of PD-1
or PD-L1 enhanced T-cell function and tumor cell lysis. Three monoclonal antibodies
against PD-1, and one against PD-L1, have reported phase 1 data. All four agents have
shown encouraging preliminary activity, and those that have been evaluated in larger patient
populations appear to have encouraging safety profiles. If subsequent investigations confirm
the initial results, it is conceivable that agents blocking the PD-1/PD-L1 pathway will prove
valuable additions to the grooving armamentarium of immunotherapeutic agents.
50
Karolina Okła1, Anna Wawruszak2, Artur Anisiewicz3
Znaczenie szlaku sygnałowego PD-1/PD-L1
w nowotworach
Szlak sygnałowy PD-1/PD-L1 stanowi jedną ze strategii wykorzystywanych
przez komórki nowotworowe do ucieczki spod nadzoru układu immunologicznego gospodarza. Zwiększoną ekspresję PD-L1 zaobserwowano w wielu
ludzkich nowotworach, co w większości z nich stanowiło negatywną wartość
prognostyczną. Wysoką ekspresja liganda PD-L1 na komórkach nowotworowych lub/i pobudzenie ekspresji receptora programowanej śmierci
komórkowej PD-1 na limfocytach mogą prowadzić do zahamowania
odpowiedzi przeciwnowotworowej. Obecnie prowadzonych jest szereg badań
klinicznych nad przeciwciałami monoklonalnymi skierowanymi na
poszczególne składowe szlaku PD-1/PD-L1, co daje nadzieję na konstrukcję
skutecznych schematów immunoterapeutycznych w leczeniu nowotworów.
1. Wstęp
Układ immunologiczny pełni nieodzowną rolę w ochronie organizmu
przed patogenami zewnątrzkomórkowymi, a także komórkami własnymi
o niepożądanych właściwościach i cechach. Do takich komórek, które
wymagają usunięcia z organizmu można zaliczyć komórki przechodzące
proces transformacji nowotworowej. Podczas progresji nowotworu,
komórki nowotworowe nabywającharakterystycznych właściwości, takich
jak: oporność na apoptozę i egzogenne inhibitory wzrostu, nieograniczony
potencjał replikacyjny, zdolność wytwarzania własnych sygnałów
wzrostowych czy ucieczka spod nadzoru układu immunologicznego, które
pozwalają im uzyskać swoistą autonomię [1÷3]. W ucieczce spod kontroli
układu odpornościowego komórki nowotworowe wykorzystują dwa
mechanizmy[4÷8]. Pierwszy z nich polega na „unikaniu” rozpoznania
i eliminacji przez komórki T, drugi zaś na uszkodzeniu lub zahamowaniu
aktywności niektórych elementów odpowiedzi immunologicznej przez
komórki nowotworowe (Tabela 1). Jednym z punktów kontrolnych
modulujących odpowiedź immunologiczną i wykorzystywanych przez
1
[email protected], I Katedra i Klinika Ginekologii Onkologicznej i Ginekologii,
I Wydział Lekarski z Oddziałem Stomatologicznym, Uniwersytet Medyczny w Lublinie
2
[email protected], Katedra i Zakład Biochemii i Biologii Molekularnej,
II Wydział Lekarski z Oddziałem Anglojęzycznym, Uniwersytet Medyczny w Lublinie
3
[email protected], Laboratorium Doświadczalnej Terapii Przeciwnowotworowej,
Zakład Onkologii Doświadczalnej, Instytut Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN
we Wrocławiu
51
Karolina Okła, Anna Wawruszak, Artur Anisiewicz
nowotwór do ucieczki spod nadzoru immunologicznego jest szlak
sygnałowy PD-1/PD-L1 (receptor programowanej śmierci 1/ligand
receptora programowanej śmierci 1). Komórki nowotworowe, poprzez
wysoką ekspresję liganda lub/i pobudzenie ekspresji receptora
programowanej śmierci komórkowej PD-1 na limfocytach mogą hamować
odpowiedź przeciwnowotworową [9,10]. Podwyższoną ekspresję PD-L1
stwierdzono w wielu ludzkich typach nowotworów [11], co wskazuje
na potencjalną rolę PD-1 oraz jego ligandów w kontekście terapii
przeciwnowotworowej.
Tabela 1. Dwa mechanizmy ucieczki spod nadzoru układu immunologicznego
wykorzystywane przez komórki nowotworowe [4-8]
•
•
•
•
•
1. Unikanie rozpoznania i eliminacji przez komórki limfocytów T
zahamowanie ekspresji w komórkach nowotworowych cząsteczek
MHC klasy I
↓ ekspresji antygenów na powierzchni komórek nowotworowych
„złuszczanie” z powierzchni komórek nowotworowych antygenów
↓ ekspresji cząsteczek kostymulujących z rodziny B7 mających
wpływ na odpowiedź limfocytów T
↑ oporność komórek nowotworowych na apoptozę indukowaną przez
limfocyty T (↑BCl-2, ↓Fas, ↓ICAM-1)
2. Uszkodzenie, hamowanie aktywności niektórych elementów odpowiedzi
odpornościowej przez komórki nowotworowe oraz inne komórki
• wydzielanie przez komórki nowotworowe czynników
immunosupresyjnych (TGF-β, IL-10, PGE2, VEGF) hamujących
dojrzewanie komórek dendrytycznych oraz aktywność limfocytów T
• rekrutacja komórek MDSC wydzielających czynniki
immunosupresyjne: NOS2, ARG1
• rekrutacja przez komórki nowotworowe, limfocytów T reg,
hamujących dojrzewanie k. dendrytycznych i stymulujących je do
wydzielania IDO katabolizującego tryptofan (produkty degradacji
tryptofanu-kinureniny są toksyczne dla limfocytów )
• wydzielanie przez komórki nowotworowe ligandów FasL i TRAIL
indukujących w komórkach T śmierć apoptotyczną
• wytwarzanie przez komórki nowotworowe ligandów PD-L1, PD-L2,
B7-H4 indukujących śmierć apoptotyczną limfocytów T
2. Charakterystyka i funkcja receptora PD-1 oraz jego ligandów
PD-1jestprzezbłonowym, glikoproteinowym receptorem programowanej
śmierci 1 należącym do rodziny CD28 (B7).Cząsteczka zbudowana jest
z części zewnątrzkomórkowej immunoglobulinopodobnej oraz wewnątrzkomórkowego ogona cytoplazmatycznego, odpowiedzialnego za przekazywanie immunosupresyjnego sygnału. PD-1 ulega ekspresji na aktywo-
52
Znaczenie szlaku sygnałowego PD-1/PD-L1 w nowotworach
wanych limfocytach T oraz B,monocytach/makrofagach i komórkach
dendrytycznych(Rys.1.) [9, 12-14]. Należy on do kluczowych negatywnych
receptorów odpowiedzi immunologicznej, odpowiedzialnych za zachowanie tolerancji, zapobieganie rozwojowi chorób autoimmuno-logicznych
a także kontrolowanieuszkodzeń zdrowych tkanek podczas infekcji.
Receptor ten aktywowany jest w momencie związania jednego z dwóch
ligandów: PD-L1i PD-L2 (B7–DC) [11, 15, 16,], co prowadzi do zahamowania szlaku receptora TCR/BCR, spadku produkcji cytokin, białek
promujących przeżycie komórki oraz zwiększenie syntezy IL-10, która
hamuje odpowiedź immunologiczną. PD-L1 ulega indukowanej ekspresji
na większości komórek ludzkiego organizmu, z kolei PD-L2 na komórkach
dendrytycznych, monocytach i nielicznych komórkach niehematopoetycznych. Pomimo, że PD-L2 wykazuje trzykrotnie większe powinowactwo do PD-1 niż PD-L1, za właściwości immunoregulacyjne związane
z PD-1 odpowiada PD-L1 [17,18].
Rys.1. Immunologia nowotworu i szlak sygnałowy PD-L1/PD-1 [11]
53
Karolina Okła, Anna Wawruszak, Artur Anisiewicz
3. Ekspresja PD-1/PD-L1 w nowotworach
Wykazano, że szlak sygnałowy PD-1/PD-L1 stanowi jeden
z potencjalnych mechanizmów wykorzystywanych przez komórki
nowotworowe, które poprzez wysoką ekspresję liganda lub/i pobudzenie
receptora PD-1 na limfocytach mogą hamować odpowiedź przeciwnowotworową. Ekspresję PD-L1 wykazano w wielu ludzkich typach nowotworów
takich jak: rak płuc, jelita grubego, wątroby, jajnika, żołądka, okrężnicy,
przełyku, trzustki, piersi, pęcherza a także w czerniaku, chłoniaku czy
białaczce (Tabela 2) [10, 1,19].
Tabela 2. Ekspresja PD-L1 w nowotworach [11]
Typ nowotworu
Czerniak
Rak niedrobnokomórkowy płuc
Rak jamy nosowo-gardłowej
Glejak wielopostaciowy/glejak mieszany
Rak jelita grubego
Rak wątrobowokomórkowy
Rak nabłonkowy
Szpiczak mnogi
Rak jajnika
Rak żołądka
Rak przełyku
Rak trzustki
Rak nerkowokomórkowy
Rak piersi
Chłoniaki
Białaczki
% PD-L1+ [11]
40–100
35–95
68–100
100
53
45–93
28–100
93
33–80
42
42
39
15–24
31–34
17–94
11–42
Podwyższona ekspresja PD-L1została powiązana z krótszym czasem
przeżycia uchorych z rakiem jajnika, nerek, przełyku oraz trzustki [20-23].
Co ciekawe, w przypadku czerniaka stwierdzono zarówno pozytywny [24],
jak i negatywny wpływ podwyższonej ekspresji PD-L1 na przeżycie
pacjentów[25]. Podobnie, w przypadku chłoniaka grudkowego podwyższona
ekspresja receptora PD-1 na limfocytach w zmianie korelowała zarówno
z dobrym [26], jak i złym rokowaniem u chorych[27]. Opisano również,że
podwyższona ekspresja receptora PD-1 na limfocytach naciekających
komórki raka nerki także wiąże się ze złym rokowaniem dla chorych [28].
Z kolei, wysoka ekspresja liganda PD-L1 na komórkach raka nerki wiązała
się a bardziej agresywnym przebiegiem choroby oraz znacznie
zwiększonym ryzykiem zgonu nią spowodowanego [29]. Podobną
zależność uzyskano w przypadku chorych na raka jajnika, gdzie
54
Znaczenie szlaku sygnałowego PD-1/PD-L1 w nowotworach
podwyższenie ekspresji PD-1 na limfocytach naciekających komórki raku
jajnika, wiązała się z większym ryzykiem zgonu, a także negatywnie
korelowała z ilością limfocytów T CD8 +w jajniku.W przeciwieństwie
do PD-L1 ekspresja liganda PD-L2 była rzadsza (około połowy raków
jajnika wykazywało PD-L2+) [21].Poza mechanizmem hamowania
limfocytów T w nowotworach z ekspresją cząsteczki PD-L1, zaobserwowano zwiększoną oporność na apoptozę tych komórek, co wskazuje na
dodatkowy mechanizm zwiększający przeżycie komórek nowotworowych
wykorzystujący szlak sygnałowy PD-1/PD-L[30].
Niestety, pomimo intensywnych badań,mechanizmna drodze którego
komórki nowotworowe modulują własną ekspresję PD-L1 bądź ekspresję
PD-1 na limfocytach efektorowych pozostaje nieznany. W warunkach
in vitro ekspresja PD-L1 ulega indukcji pod wpływem interferonu typu I
(α,β) i II (γ), a także w mniejszym stopniu TNF-α[10,31]. Ekspresja PD-L1
na komórkach nowotworowych świeżo izolowanych ex vivo jest
zdecydowanie większa niż na komórkach hodowanych in vitro, co ze
względu na wpływ cytokin może sugerować, iż mikrośrodowisko nowotworu
(TME) może modulować ekspresję szlaku sygnałowego PD-1/PD-L1[10].
4. Blokowanie szlaku sygnałowegoPD-1/PD-L1 jako potencjalny
cel terapii przeciwnowotworowej
Cechą wyróżniającą receptor PD-1, na tle innych cząsteczek z rodziny
CD28 (np. immunosupresyjnej cząsteczki CTLA-4)jest powszechność
ekspresji liganda PD-L1,co wskazuje na szerokie znaczenie w modulacji
odpowiedzi immunologicznej.Doświadczenia z komórkami nowotworowymi wykazały, że zastosowanie przeciwciał monoklonalnych(mAb)
blokujących PD-L1 wspiera odpowiedź przeciwnowotworową. Innym
środkiem terapeutycznym może być również siRNA, powodujący degradację transkryptu PD-1 [16]. Wiele eksperymentów in vivo z wykorzystaniem mysich modelów nowotworów, potwierdziło regresję nowotworu
lub wydłużenie czasu przeżycia chorych po inaktywacji szlaku sygnałowego PD-1. Regresji nowotworu towarzyszyło zwiększenie populacji
limfocytów T i produkcji immunostymulujących cytokin. Jednak dokładna
sekwencja zdarzeń w mikrośrodowisku guza, która prowadzi do regresji
nowotworu po zablokowaniu szlaku PD-1 pozostaje nieznana. Przypuszcza
się jednak, że blokada szlaku PD-1 hamuje limfocyty naciekające
nowotwór (TIL). W przypadku przedłużającego się stanu stymulacji
antygenem dochodzi do przedłużającej się i wysokiej ekspresji PD-1 na
limfocytach T o fenotypie opisywanym jako „wyczerpane” i nie mogą być
one reaktywowane przez samą blokadę PD-1. Wyczerpanie limfocytów
T jest wynikiem przewlekłej ekspozycji na antygen (przewlekłe infekcje
55
Karolina Okła, Anna Wawruszak, Artur Anisiewicz
wirusowe lub postępująca choroba nowotworowa). Fenotyp „wyczerpane”
charakteryzuje się wysokim poziomem cząsteczek hamujących, słabą
funkcją efektorową oraz odrębnym profilem transkrypcji i może
w rzeczywistości stanowić etap różnicowania limfocytów T. Wśród
pacjentów z przerzutującym czerniakiem, CD8 +TIL wyrażają na swojej
powierzchni kilka cząsteczek związanych z wyczerpaniem, w tym TIM-3
LAG-3 i PD-1, które mogą być przyczyną oporności na blokadę szlaku
PD-1, a także mogą stać się wskazówką w projektowaniu kombinacji
punktów kontrolnych/ koinhibitorów antagonistów tych cząsteczek.
Zaobserwowano, że leczenie myszy białkiem fuzyjnym B7-DC-Ig
w kombinacji z cyklofosfamidem i szczepionką spowodowało znaczny
spadek liczby komórek PD-1hi oraz limfocytów T CD4+ i CD8+ w obrębie
guza, co pozwalało na infiltrację i/lub zwiększenie populacji limfocytów
T niewyczerpanych (PD-1lo)w mikrośrodowisku guza. Nie wiadomo
jednak, czy takie zjawisko występuje także u ludzi [32].
Kilka obiecujących środków immunoterapeutycznych skierowanych
na szklak PD-1/PD-L1 jest obecnie w fazie badań klinicznych. Jest
to m.in. Nivolumab(BMS-936559), Lambrolizumab (MK-3475) oraz
MPDL320A. Nivolumab jest inhibitorem PD-1 a obszar terapeutyczny
obejmuje guzy lite. Badania kliniczne prowadzono na grupie
107 pacjentów z czerniakiem złośliwym, u których rak postępował mimo
wcześniejszych terapii. Z badanej grupy 33 pacjentów wykazywało
zmniejszenie rozmiarów guza o co najmniej 30%, średnia przeżycia
wyniosła blisko 16,8 miesięcy. Dodatkowo, w skojarzeniu z innym
immunoterapetukiem – Yervoy przynosił jeszcze lepsze efekty powodując
zmniejszenie się rozmiarów guza o ponad 80% w ciągu 12 tygodni.
Działanie leku pozytywnie oceniono także u chorych z innymi
nowotworami m.in. płuc i nerek. Lambolizumab to przeciwciało, które
blokuje antygen PD-L1. Badania przeprowadzone w grupie 135 pacjentów
z zaawansowanymi zmianami rakowymi skóry wykazały u 51% wszystkich
badanych – częściową, a u 9% – całkowitą odpowiedź nowotworu
na działanie leku. MPDL320A również jest przeciwciałem anty-PD-L1.
Wyniki I fazy badań klinicznych przeprowadzonych w grupie 30 pacjentów
wskazały na wysoką aktywność wobec szerokiej grupy nowotworów
(m.in. raka płuc, nerki, jelita grubego i żołądka) i bezpieczeństwo tego
immunoterapeutyku [33, 34]. Powyższe dane pozwalają stwierdzić,
że zastosowanie specyficznych inhibitorów szlaku PD-1/ PD-L1 przynoszą
wstępne, obiecujące rezultaty, czy to w monoterapii czy też w leczeniu
skojarzonym z innymi lekami, a ich wykorzystanie może być coraz
powszechniejsze w przyszłości.
56
Znaczenie szlaku sygnałowego PD-1/PD-L1 w nowotworach
5. Podsumowanie
Szlak sygnałowy PD-1/PD-L1 stanowi ważny punkt kontrolny, który
moduluje odpowiedź immunologiczną i jest wykorzystywany przez
nowotwór do ucieczki spod nadzoru immunologicznego. Liczne dane
literaturowe potwierdzają podwyższoną ekspresję PD-L1 w wielu ludzkich
typach nowotworów, co wskazuje na potencjalną rolę receptora PD-1 oraz
jego ligandów w kontekście terapii przeciwnowotworowej. Zastosowanie
mAb skierowanych przeciwko PD-1 bądź PD-L1 może stać
się obiecującym schematem immunoterapii. Pomimo podejmowania prób
stosowaniaimmunoterapii, to metoda ta nie weszła jeszcze w standardy
leczenia klinicznego. Pozostaje wiele kwestii do rozwiązania,
jak toksyczność dawek, występowanie efektów ubocznych, które należy
przezwyciężyć, czy zróżnicowany efekt działania w zależności
od zastosowania w monoterapii, bądź w skojarzeniu z innymi lekami.
Jednakże badania kliniczne nad zastosowaniem takich przeciwciał
przynoszą wstępne, obiecujące wyniki, co daje nadzieję na konstrukcję
skutecznych modeli immunoterapeutycznych w leczeniu nowotworów.
Literatura
1.
Zitvogel L., Tesniere A., Kroemer G. (2006). Cancer despite
immunosurveillance: immunoselection and immunosubversion, Nat. Rev.
Immunol. 6, 715-727
2. Kroemer G., and Pouyssegur, J. (2008). Tumor Cell Metabolism: Cancer’s
Achilles’ Heel, Cancer Cell 13, 472-482
3. Hanahan D., Weinberg R.A. (2000) The hallmarks of cancer, Cell 100, 57-70
4. Bronte V. Mocellin S. (2009). Suppressive influences in the immune response
to cancer, J. Immunother. Hagerstown Md 1997 32, 1-11
5. Rabinovich G.A., Gabrilovich D., Sotomayor, E.M. (2007)
Immunosuppressive strategies that are mediated by tumor cells. Annu. Rev.
Immunol. 25, 267-296
6. Stewart T.J., Abrams S.I. (2008). How tumours escape mass destruction.
Oncogene27, 5894-5903
7. Whiteside T.L. (2006) Immune suppression in cancer: effects on immune cells,
mechanisms and future therapeutic intervention. Semin. Cancer Biol. 16, 3-15
8. Whiteside T.L. (2008) The tumor microenvironment and its role in promoting
tumor growth. Oncogene27, 5904-5912
9. Keir M.E., Butte M.J., Freeman G.J., Sharpe A.H. (2008). PD-1
and its ligands in tolerance and immunity. Annu. Rev. Immunol. 26, 677-704
10. Dong H., Strome S.E., Salomao D.R., Tamura H., Hirano F., Flies D.B.,
Roche P.C., Lu J., Zhu G., Tamada K., et al. (2002). Tumor-associated B7-H1
promotes T-cell apoptosis: a potential mechanism of immune evasion.
Nat. Med. 8, 793-800
57
Karolina Okła, Anna Wawruszak, Artur Anisiewicz
11. Chen D.S., Irving B.A., Hodi F.S. (2012). Molecular Pathways: NextGeneration Immunotherapy—Inhibiting Programmed Death-Ligand 1
and Programmed Death-1. Clin. Cancer Res. 18, 6580-6587
12. Philips G.K., Atkins, M. (2015). Therapeutic uses of anti-PD-1 and anti-PDL1 antibodies. Int. Immunol. 27, 39-46
13. Yamazaki T., Akiba H., Iwai H., Matsuda H., Aoki M., Tanno Y., Shin T.,
Tsuchiya H., Pardoll D.M., Okumura K., et al. (2002). Expression
of programmed death 1 ligands by murine T cells and APC. J. Immunol.
Baltim. Md 1950 169, 5538-5545
14. Riley J.L. (2009). PD-1 signaling in primary T cells. Immunol. Rev. 229, 114-125
15. Ankri C., Cohen C.J. (2014). Out of the bitter came forth sweet.
Oncoimmunology3
16. Grzywnowicz M., Giannopoulos K. (2012). Znaczenie receptora
programowanej śmierci 1 oraz jego ligandów w układzie immunologicznym
oraz nowotworach. Acta Haematol. Pol. 43, 132-145
17. Youngnak P., Kozono Y., Kozono H., Iwai H., Otsuki N., Jin H., Omura K.,
Yagita H., Pardoll D.M., Chen L., et al. (2003). Differential binding properties
of B7-H1 and B7-DC to programmed death-1. Biochem. Biophys. Res.
Commun. 307, 672-677
18. Brahmer J.R., Drake C.G., Wollner I., Powderly J.D., Picus J., Sharfman
W.H., Stankevich E., Pons A., Salay T.M., McMiller T.L., et al. (2010). Phase
I study of single-agent anti-programmed death-1 (MDX-1106) in refractory
solid tumors: safety, clinical activity, pharmacodynamics, and immunologic
correlates. J. Clin. Oncol. Off. J. Am. Soc. Clin. Oncol. 28, 3167-3175
19. Zang X., and Allison J.P. (2007). The B7 Family and Cancer Therapy:
Costimulation and Coinhibition. Clin. Cancer Res. 13, 5271-5279
20. Ohigashi Y., Sho M., Yamada Y., Tsurui Y., Hamada K., Ikeda N., Mizuno T.,
Yoriki R., Kashizuka H., Yane K., et al. (2005). Clinical significance
of programmed death-1 ligand-1 and programmed death-1 ligand-2
expression in human esophageal cancer. Clin. Cancer Res. Off. J. Am. Assoc.
Cancer Res. 11, 2947-2953
21. Hamanishi J., Mandai M., Iwasaki M., Okazaki T., Tanaka Y., Yamaguchi K.,
Higuchi T., Yagi H., Takakura K., Minato N., et al. (2007). Programmed cell
death 1 ligand 1 and tumor-infiltrating CD8+ T lymphocytes are prognostic
factors of human ovarian cancer. Proc. Natl. Acad. Sci. U. S. A. 104, 3360-3365
22. Nomi T., Sho M., Akahori T., Hamada K., Kubo A., Kanehiro H., Nakamura S.,
Enomoto K., Yagita H., Azuma M., et al. (2007). Clinical Significance
and Therapeutic Potential of the Programmed Death-1 Ligand/Programmed
Death-1 Pathway in Human Pancreatic Cancer.Clin. Cancer Res. 13, 2151-2157
23. Thompson R.H., Kuntz S.M., Leibovich B.C., Dong H., Lohse C.M., Webster
W.S., Sengupta S., Frank I., Parker A.S., Zincke H., et al. (2006). Tumor B7H1 is associated with poor prognosis in renal cell carcinoma patients with
long-term follow-up. Cancer Res. 66, 3381-3385
24. Taube J.M., Anders R.A., Young G.D., Xu H., Sharma R., McMiller T.L.,
Chen S., Klein A.P., Pardoll D.M., Topalian S.L., et al. (2012). Colocalization
of inflammatory response with B7-h1 expression in human melanocytic lesions
58
Znaczenie szlaku sygnałowego PD-1/PD-L1 w nowotworach
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34.
supports an adaptive resistance mechanism of immune escape. Sci. Transl.
Med. 4, 127ra37
Mu C.-Y., Huang J.-A., Chen Y., Chen C., Zhang X.-G. (2011). High
expression of PD-L1 in lung cancer may contribute to poor prognosis and
tumor cells immune escape through suppressing tumor infiltrating dendritic
cells maturation. Med. Oncol. NorthwoodLond. Engl. 28, 682-688
Carreras J., Lopez-Guillermo A., Roncador G., Villamor N., Colomo L.,
Martinez A., Hamoudi R., Howat W.J., Montserrat E., Campo E. (2009). High
Numbers of Tumor-Infiltrating Programmed Cell Death 1–Positive Regulatory
Lymphocytes Are Associated With Improved Overall Survival in Follicular
Lymphoma. J. Clin. Oncol. 27, 1470-1476
Richendollar B.G., Pohlman B., Elson P., Hsi E.D. (2011). Follicular programmed
death 1-positive lymphocytes in the tumor microenvironment are an independent
prognostic factor in follicular lymphoma. Hum. Pathol. 42, 552-557
Thompson R.H., Dong H., Lohse C.M., Leibovich B.C., Blute M.L., Cheville
J.C., Kwon E.D. (2007). PD-1 is expressed by tumor-infiltrating immune cells
and is associated with poor outcome for patients with renal cell carcinoma.
Clin. Cancer Res. Off. J. Am. Assoc. Cancer Res. 13, 1757-1761
Thompson R.H., Gillett M.D., Cheville J.C., Lohse C.M., Dong H., Webster
W.S., Krejci K.G., Lobo J.R., Sengupta S., Chen L., et al. (2004).
Costimulatory B7-H1 in renal cell carcinoma patients: Indicator of tumor
aggressiveness and potential therapeutic target. Proc. Natl. Acad. Sci. U. S.
A. 101, 17174-17179
Azuma T., Yao S., Zhu G., Flies A.S., Flies S.J., Chen L. (2008). B7-H1
is a ubiquitous antiapoptotic receptor on cancer cells. Blood 111, 3635–3643
Mazanet M.M., Hughes C.C.W. (2002). B7-H1 is expressed by human
endothelial cells and suppresses T cell cytokine synthesis. J. Immunol. Baltim.
Md 1950 169, 3581-3588
Sznol M., Chen L. (2013). Antagonist Antibodies to PD-1 and B7-H1 (PD-L1)
in the Treatment of Advanced Human Cancer. Clin. Cancer Res. Off. J. Am.
Assoc. Cancer Res. 19, 1021-1034
Pal S.K., Hu A., Chang M., Figlin R.A. (2014). Programmed death-1
inhibition in renal cell carcinoma: clinical insights and future directions. Clin.
Adv. Hematol. Oncol. HO 12, 90-99
Ramalingam S.S., Mazières J., Planchard D., Stinchcombe T.E., Dy G.K.,
Antonia S.J., Horn L., Lena H., Minenza E., Mennecier B., et al. (2014).
Phase II Study of Nivolumab (anti-PD-1, BMS-936558, ONO-4538)
in Patients with Advanced, Refractory Squamous Non-Small Cell Lung
Cancer: Metastatic Non-small Cell Lung Cancer. Int. J. Radiat. Oncol. Biol.
Phys. 90, 1266-1267
59
Karolina Okła, Anna Wawruszak, Artur Anisiewicz
The role of signaling pathway PD-1 / PD-L1 in tumors
Summary:
Signaling pathway PD-1/PD-L1 is one of the strategies used by tumor cells to escape from
the host immune surveillance system. Increased PD-L1 expression was observed in several
human tumors, in most of them constituted a negative predictive value.High expression
of thePD-L1 on tumor cells and/or stimulation ofexpression of programmeddeath receptor
PD-1 on lymphocytes can lead to inhibition of anti-tumor responses.Currently, numerous
clinical trials using of monoclonal antibodies directed against individual components
of PD-1/PD-L1 pathway gives hope for the construction of effective immunotherapy
schemes in the treatment of cancer.
60
Joanna Woźniak1, Tomasz Wandtke2, Maciej Gawroński3
TNF-α – budowa molekularna, aktywność
w procesach nowotworowych oraz potencjalne
wykorzystanie w badaniach klinicznych
Czynnik martwicy nowotworu (ang. Tumor Necrosis Factor α, TNF-α)
to wielofunkcyjna cytokina, która pełni kluczową rolę w procesach zapalnych
oraz apoptozie komórek. Obecne wykorzystywanie TNF-α ogranicza się do
miejscowego leczenia nowotworów. Związanie TNF-α wraz ze swoistymi
receptorami typu 1 oraz typu 2 (TNFR-1, TNFR-2) prowadzi do zapoczątkowana kaskady reakcji na drodze transdukcji, które przebiegają niezależnie
od siebie i prowadzą do wystąpienia dwóch różnych efektów – apoptozy lub
ochrony komórki przed programowaną śmiercią. Niniejsza praca stanowi zbiór
aktualnych informacji o TNF-α: budowę molekularną, mechanizmy sygnałowe
oraz potencjalne działanie przeciwnowotworowe.
1. Wstęp
TNF-α (ang. Tumor Necrosis Factor, czynnik martwicy nowotworów)
to przykład wielofunkcyjnej cytokiny, która zaangażowana jest w szereg
procesów: programowaną śmierć komórki, bądź jej przeżycie, przebieg
reakcji zapalnych oraz interakcje poprzez dwa różne receptory [1].
TNF-α został wyizolowany w 1975 roku z surowicy myszy,
traktowanych endotoksyną bakterii jako aktywny składnik "toksyny
Coley". Wówczas to zaobserwowano, że czynnik pochodzący z toksyny
bakteryjnej powoduje martwicę guza i jest odpowiedzialny za indukuję
procesu nekrozy nowotworów [2]. Było to pierwsze wykorzystanie cytokin
w bioterapii nowotworów. 10 lat później określono TNF-α jako kachektynę
oraz czynnik różnicowania limfocytów T [3]. W tym samym roku po raz
pierwszy sklonowano ludzki gen dla TNF-α [4], co zapoczątkowało szereg
badań klinicznych nad omawianą cytokiną.
1
[email protected], Zakład Genoterapii, Wydział Lekarski, Uniwersytet Mikołaja
Kopernika Collegium Medicum im. Ludwika Rydgiera w Bydgoszczy
2
[email protected], Zakład Genoterapii, Wydział Lekarski, Uniwersytet Mikołaja
Kopernika Collegium Medicum im. Ludwika Rydgiera w Bydgoszczy
3
[email protected], Zakład Genoterapii, Wydział Lekarski, Uniwersytet Mikołaja
Kopernika Collegium Medicum im. Ludwika Rydgiera w Bydgoszczy
61
Joanna Woźniak,Tomasz Wandtke, Maciej Gawroński
2. Budowa molekularna
TNF-α należy do nadrodziny TNF, do których należy 19 białek.
Omawiana cytokina zbudowana jest z 157 aminokwasów o łącznej masie
17 kDa. U ludzi gen kodujący niniejszą cytokinę znajduje się na
chromosomie 6 [5]. TNF-α jest wydzielany głównie przez aktywowane
makrofagi, limfocyty T oraz komórki NK (ang. Natural Killers). Niska
ekspresja TNF- α jest również obserwowana w przypadku szeregu innych
komórek, takich jak fibroblasty, neutrofile, keratynocyty, komórki tuczne
i komórki nowotworowe. TNF-α jest syntetyzowane w pierwszej kolejności
jako pro-TNF o masie 26 kDa, które następnie wiąże się z błoną
komórkową i jest uwalniany po odcięciu jego pro-domeny przez enzym
konwertujący TNF (ang. TNF-converting enzyme, TACE). W ten sposób
ulega proteolityczneej modyfikacji do postaci rozpuszczalnej (ang. soluble
TNF-α, sTNF-α) [6].
Bioaktywność TNF-α regulowana jest przez wiązanie rozpuszczalnych
receptorów typu 1 (ang. Tumour-Necrosis Factor receptor-1, TNFR-1)
o masie cząsteczkowej 55 kDa oraz typu 2 (ang. Tumour-Necrosis Factor
receptor-2, TNFR-2) o masie cząsteczkowej 72 kDa. Oba receptory
to heterotrimery, składające się z trzech domen: zewnątrzkomórkowej
(ang. ExtraCellular Domain, ECD), transbłonowej (ang. TransMembrane
Domain, TMD) i wewnątrzkomórkowej (ang. IntraCellular Domain, ICD).
Powinowactwo TNF-α do TNFR-2 jest pięć razy wyższe niż do TNFR-1
jednak to receptor typu 2 odpowiedzialny jest za wyższą bioaktywność
cytokiny. TNFR-1 jest obecny niemal we wszystkich typach komórek,
podczas gdy ekspresja TNFR-2 ograniczona się do komórek układu
immunologicznego [7]. Podstawową różnicą pomiędzy tymi dwoma
receptorami jest domena śmierci (ang. death domain, DD), która występuje
tylko w przypadku TNFR-1. Dlatego też receptor typu pierwszego należy
do członków rodziny receptorów śmierci, zdolnych do indukcji śmierci
komórek na drodze apoptozy [8].
3. Ścieżki sygnałowe
W przypadku TNFR-1 pierwszym etapem jest jego związanie
z homotrimerem TNF-α. Następnie dochodzi do trimeryzacji receptora oraz
uwalniania białka wyciszającego domenę śmierci (ang. silencer of death
domain, SODD) [9]. Umożliwia to przyłączenie się białka wzmacniającego
do domeny śmierci receptora TNF- α (ang. TNF-R1 associated death
domain, TRADD), które następnie silne wiąże szereg białek adaptorowych,
takich jak: RIP (ang. receptor interacting protein, białko adaptorowe
łączące się z receptorem TNF-α), TRAF-2 (ang. TNF- α receptor
associated factor 2, białko adaptorowe typu 2 związane z receptorem TNF-
62
TNF-α– budowa molekularna, aktywność w procesach nowotworowych
oraz potencjalne wykorzystanie w badaniach klinicznych
α), czy FADD (ang. Fas associated death domain, białko z domeną śmierci
wiążące się z receptorem Fas) [10]. Prowadzi to następnie do aktywacji
NF-kB (ang. nuclear factor kappa B, czynnik jądrowy kappa B) oraz
do powstania
sygnalosomu,
który
indukuje
fosforylację
IkB
(ang. inhibitory subunit of NF-kB, podjednostka hamująca aktywność NFkB), jego ubikwitynację oraz degradację proteasomalną [11].
TNFR-2 w odróżnieniu od receptora typu 1 nie posiada domeny śmierci.
Posiada natomiast sekwencje pozwalające związać zestaw wewnątrzkomórkowych adapterów TRAF (TRAF1, TRAF2, TRAF3, TRAF5
i TRAF6). Po zapoczątkowaniu sygnału przeżycia komórki kinaza MAP3K
(ang. Mitogen-Activated Protein-3 Kinase, białkowa aktywowana
mitogenem kinaza-3) indukuje TRAF 2, które z kolei aktywuje kinazy JNK
(ang. Jun N-terminal Kinases, Jun N-końcowe kinazy). W dalszym etapie
czynnik NIK (ang. NuclearFactor-NF-kB Incucing Kinase, kinaza
indukująca czynnik NF-kB) przy udziale NF-kB aktywuje kaskadę
procesów, prowadzących do przeżycia komórki [12].
4. Wpływ TNF-α na komórki nowotworowe
Powszechnie wiadomo, że TNF-α indukuje śmierć komórek podczas
leczenia chorób nowotworowych. Jego niepodważalny wpływ
potwierdzono podczas serii doświadczeń aplikując szczurom w różnych
dawkach kombinację TNF-α i chemioterapeutyków wykazując ich
synergistyczne działanie przeciwnowotworowe w leczeniu skojarzonym
[13]. Okazało się również, że dostarczenie do komórki samego TNF-α
nie wywołuje martwicy nowotworu w tak znacznym stopniu. Na tych
samych szczurzych modelach wykazano, że TNF-α zwiększa 3-6-krotnie
akumulowanie chemioterapeutyków [14].
Mechanizmy leżące u podstaw działania TNF-α podczas stałego
leczenia nie powodują bezpośredniego działania cytotoksycznego
lub cytostatycznego TNF-α wobec komórek nowotworowych. Pojawiła
się natomiast hipoteza, że cytokina ta nie ma wpływu na same komórki
nowotworowe, lecz na komórki podścieliska guza. Zostało to potwierdzone
na podstawie danych, zebranych z doświadczeń na myszach, które
wskazują cytotoksyczne działanie TNF-α w układzie naczyniowym
nowotworu [15]. Co ciekawe, okazuje się, że omawiana cytokina
ma również pośredni wpływ na wzbudzanie odpowiedzi przeciwnowotworowej, gdyż odpowiedzialna jest za indukcję komórek NK oraz
limfocytów T CD8+, które wzmacniają aktywność cytotoksyczną
względem komórek raka [16].
63
Joanna Woźniak,Tomasz Wandtke, Maciej Gawroński
5. Udział TNF-α w angiogenezie
Rosnący guz aktywuje otaczające naczynia przez wydzielanie
czynników angiogennych, zmieniając w ten sposób swój fenotyp oraz
tworzy mikrośrodowisko, którego składniki zapewniają mu nieograniczony
wzrost [17]. Oprócz wzrostu i proliferacji, guz może dawać przerzuty.
Złośliwe komórki nowotworowe, poprzez inwazję naczyń, degradację
ECM (ang. extracellular matrix, macierz zewnątrzkomórkowa) oraz
zasiedlanie miejsc docelowych mogą tworzyć przerzuty odległe [18].
Niniejsze zjawisko stało się jednym z głównych celów terapeutycznych
w leczeniu raka.
Postuluje się, iż komórki śródbłonka naczyń nowotworowych
w porównaniu z normalnymi wykazują większą ekspresję TNFR1
na swojej powierzchni, co może być zależne od czynników produkowanych
przez komórki obecne w mikrośrodowisku nowotworu, takie jak
makrofagi. Stanowi to jednocześnie cel terapeutyczny, gdyż umożliwia
łączenie się sTNF-α ze swoistym receptorem. Podanie TNF-α do guza
litego prowadzi tym samym do kaskady procesów, prowadzących
do zaprogramowanej śmierci komórki. Co ciekawe, zdrowy śródbłonek
również wiąże cytokinę, lecz posiada mniejszą ilość receptorów na swojej
powierzchni [19].
Uważa się, iż związanie TNFR1 do TNF-α powoduje większą
przepuszczalność śródbłonka naczyń guza. Pozbawienie nowotworu dużej
ilości erytrocytów skutkuje jego „krwotoczną nekrozą”. W wyniku
właściwości cytotoksycznych wysokiej dawki TNF-α, niektóre z komórek
przechodzą apoptozę, a cały proces silnie wzmaga permeabilizację
komórek śródbłonka. Liczne badania wykazały, że już mała dawka TNF-α
wywołuje porównywalny efekt anty-angiogenny. Co ciekawe, w przypadku
tych badań nie zauważono wpływu TNF-α na zdrowe naczynia: pozostają
one nienaruszone, a ich komórki śródbłonka nie ulegają apoptozie, dlatego
też nie dochodzi do wynaczynienia [20, 21].
Obserwowane synergiczne działanie w przypadku jednoczesnego podania
TNF-α i leków chemioterapeutycznych jest konsekwencją podwójnie
indukowanej permeabilizacji. Zjawisko to polega na zwiększeniu
przepuszczalności błony przez TNF-α do komórek nowotworowych, do
których znacznie skuteczniej wnikają leki terapeutyczne. Powoduje to
zwiększone gromadzenie się leków i ich rozkład w guzie poprzez zwiększoną
ekspozycję komórek nowotworowych na działanie środków cytostatycznych
[22]. Jest to jak dotąd jedyne wytłumaczenie obserwowanej wysokiej
odpowiedzi immunologicznej u pacjentów, którym podano oba terapeutyki.
64
TNF-α– budowa molekularna, aktywność w procesach nowotworowych
oraz potencjalne wykorzystanie w badaniach klinicznych
6. Metody walki z nowotworem przy wykorzystaniu TNF-α
Najpowszechniejszym celem terapeutycznym jest hamowanie ścieżki
sygnałowej przeżycia komórek z udziałem NF-κB. Inaktywacja tego
czynnika jest powszechnie uznana za uwrażliwienie wielu nowotworów
na wpływ TNF-α [23]. NF-κB może być zablokowany na szereg sposobów,
do których można zaliczyć zwiększenie ekspresji swoistego inhibitora IκB,
bądź innych jego inhibitorów, które poprzez zahamowanie ścieżki
przeżycia zwiększają indukcję apoptozy komórek nowotworowych przy
udziale TNF-α [24, 25]. Przykładem takiego leku, który wykorzystuje
inhibitor NF-κB, jest bortezomib, który jest w fazie badań klinicznych jako
terapia skojarzona z chemioterapeutykami w przypadku raka prostaty
i szpiczaka [26]. Najnowsze badania Yang i wsp. Również potwierdziły,
że blokowanie ścieżki sygnałowej z NF-κB wywołuje skuteczną
inhibicję TNF-α [27].
Tlenek azotu (NO, ang. Nitric oxide) jest zaangażowany w ścieżkę
przeżycia komórek traktowanych TNF-α poprzez indukowanie ekspresji
NF-κB przez indukowaną syntazę tlenku azotu (iNOS, ang. inducible NO
synthase) [28]. W badaniach doświadczalnych u szczurów wykazano,
że hamowanie NOS poprzez L-NAME (ang. NG-nitro-L-arginine methyl
ester, ester metylowy NG-nitro-L-argininy) podczas leczenia z wykorzystaniem TNF-α powodowało znaczny wzrost odpowiedzi przeciwnowotworowej [29]. Niniejsze obserwacje zostały potwierdzone przez kolejne
badanie, wykazujące, że indukcja ekspresji NOS przez czerniaka
uwrażliwiała komórki endotelialne na cytotoksyczne działanie TNF-α
w warunkach in vitro [30]. Z kolei Campanholo i wsp. postanowili
jednocześnie zahamować ekspresję iNOS oraz NF-κB, co zaowocowało
zmniejszeniem ekspresji TNF-α [31].
Apoptoza komórek indukowana TNF-α jest związana również
z wytwarzaniem reaktywnych form tlenu (ROS, ang. reactive oxygen
species). Wykazano, że NF-κB, który jest kluczowym czynnikiem
prowadzącym komórkę na ścieżkę przeżycia, indukuje enzymy neutralizujące
ROS. Doskonałym przykładem jest dysmutaza ponadtlenkowa. Indukcja
produkcji ROS lub inhibicja ścieżki z udziałem NF-κB przez
cyklooksygenazę 2 (COX-2, ang. cyclooxygenase-2) jest uważana za
skuteczną terapię, prowadzącą do uwrażliwienia komórek nowotworowych
na indukcję apoptozy przez TNF-α [32].
Kolejnym sposobem walki z nowotworami przy wykorzystaniu TNF-α
jest otrzymanie analogów niniejszej cytokiny, które z większą wydajnością
będą wiązać swoisty receptor TNFR-1 na poziomie angiogenezy.
Pozytywne wyniki, wykorzystujące opisany mechanizm zostały uzyskane
65
Joanna Woźniak,Tomasz Wandtke, Maciej Gawroński
w warunkach in vivo. Jednak żaden z analogów TNF-α nie osiągnął jeszcze
fazy badań klinicznych [33].
Potencjalnym narzędziem terapeutycznym wydaje się również
wykorzystywanie innych molekuł, które uwrażliwiają docelową komórkę
na TNF-α. Interferon gamma (IFN-γ) jest jedną z najczęściej wybieranych
cytokin w badaniach eksperymentalnych. Zaobserwowano, iż jego
zastosowanie wchodzi w interakcje z TNFR-1 oraz kaspazą-8, regulując
indukcję apoptozy przez TNF-α [34].
Kolejną cytokiną jest nabłonkowy polipeptyd aktywujący
monocyty typu 2 (EMAP-2, ang. endothelial monocyte-activating
polypeptide-2,). Omawiana cząsteczka wydzielana jest przez komórki
nowotworowe, a lokalna produkcja EMAP-2 związana jest z ułatwionym
przeciwnowot-worowym działaniem TNF-α [35]. Wykazano również,
że sam EMAP-2 wykazuje działanie immunosupresyjne oraz antyangiogenne [36]. Terapia kombinowana, z jednoczesnym wykorzystaniem
obu cytokin wydaje się być skuteczną metodą w leczeniu nowotworów.
7. Podsumowanie
Wielofunkcyjne działanie TNF-α jest niepodważalne. Z punktu
widzenia niniejszej pracy najważniejsza wydaje się odpowiedź
cytotoksyczna, skierowana przeciwko nowotworom. TNF-α poprzez
łączenie się ze swoim receptorem TNFR-1 kieruje docelową komórkę
na szlak apoptozy. Wykorzystanie wysokich dawek TNF-α w leczeniu
miejscowym guza zostało potwierdzone jako skuteczna metoda
terapeutyczna. Ponadto, TNF-α to skuteczna cytokina anty-angiogenna.
W terapii kombinowanej z wykorzystywaniem chemioterapeutyków
powoduje permeabilizację błon oraz skuteczniejsze wnikanie i rozkład
leków w komórkach nowotworowych. Potwierdzono również, iż sama
cytokina wpływa na zwiększenie ilości wolnych rodników. W działaniu
przeciwnowotworowym potwierdzono współdziałanie TNF-α z IFN-γ oraz
EMAP-2. Ze względu na swoje właściwości biologiczne TNF wydaje
się mieć szerokie zastosowanie w leczeniu chorób nowotworowych.
Literatura
1.
2.
3.
Bazzoni F., Beutler B. The tumor necrosis factor ligand and receptor families,
N Engl J Med., 334 (1996), pp. 1717-1725
Carswell E.A., Old L.J., Kassel R.L., Green S., Fiore N., Williamson B.
An endotoxin-induced serum factor that causes necrosis of tumors, Proc Natl
Acad Sci., 72 (1975), pp. 3666-3670
Beutler B., Greenwald D., Hulmes J.D., Chang M., Pan Z.C, Mathison J.,
Ulevitch R., Cerami A. Identity of tumour necrosis factor
66
TNF-α– budowa molekularna, aktywność w procesach nowotworowych
oraz potencjalne wykorzystanie w badaniach klinicznych
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
and the macrophage-secreted factor cachectin Nature., 316 (1985),
pp. 552-554
Marmenout A., Fransen L., Tavernier J., Van der Heyden J., Tizard R.,
Kawashima E., Shaw A., Johnson M.J., Semon D., Müller R., Ruysschaert
M.R., van Vliet A., Fiers W. Molecular cloning and expression of human
tumor necrosis factor and comparison with mouse tumor necrosis factor
Eur J Biochem., 152 (1985), pp. 515-22
Muller U., Jongeneel C.V., Nedospasov S.A., Lindahl K.F., Steinmetz M.
Tumour necrosis factor and lymphotoxin genes map close to H-2D
in the mouse major histocompatibility complex Nature., 325 (1987),
pp. 265-267
Bemelmans M.H., van Tits L.J., Buurman W.A. Tumor necrosis factor:
function, release and clearance Crit Rev Immunol., 16 (1996), pp. 1-11
Aggarwal B.B. Signalling pathways of the TNF superfamily: a double-edged
sword Nat Rev Immunol., 3 (2003), pp. 745-756
Ashkenazi A., Dixit V.M.. Death receptors: signaling and modulation
Science., 281 (1998), pp. 1305-1308
Takada H., Chen N.J., Mirtsos C., Suzuki S., Suzuki N., Wakeham A.,
Mak T.W., Yeh W.C Role of SODD in regulation of tumor necrosis factor
responses Mol Cell Biol., 23 (2003), pp. 4026-4033
Rath P.C., Aggarwal B.B.. TNF-induced signaling in apoptosis J Clin
Immunol., 19 (1999) pp. 350-36
Zhang S.Q., Kovalenko A., Cantarella G., Wallach D. Recruitment of the IKK
sygnalosome to the p55 TNF receptor: RIP and A20 bind to NEMO (IKKg)
upon receptor stimulation Immunity., 12 (2000) pp. 301-311
Baker S.J., Reddy E.P.. Modulation of life and death by the TNF receptor
superfamily Oncogene., 17 (1998), pp. 3261-3270
Manusama E.R., Stavast J., Durante N.M., Marquet R.L., Eggermont A.M.
Isolated limb perfusion with TNF alpha and melphalan in a rat osteosarcoma
model: a new anti-tumour approach Eur J Surg Oncol., 22 (1996),
pp. 152-157
Manusama E.R., Nooijen P.T., Stavast J., Durante N.M., Marquet R.L.,
Eggermont A.M. Synergistic antitumour effect of recombinant human tumour
necrosis factor alpha with melphalan in isolated limb perfusion in the rat Br J
Surg., 83 (1996), pp. 551-555
Watanabe N., Niitsu Y., Umeno H., Kuriyama H., Neda H., Yamauchi N.,
Maeda M., Urushizaki I. Toxic effect of tumor necrosis factor on tumor
vasculature in mice Cancer Res., 48 (1988), pp. 2179-2183
Prevost-Blondel A., Roth E., Rosenthal F.M., Pircher H. Crucial role of TNFalpha in CD8 T cell-mediated elimination of 3LL-A9 Lewis lung carcinoma
cells in vivo Journal of Immunology., 164 (2000) pp. 3645-3651
Bergers G., Benjamin L.E. Tumorigenesis and the angiogenic switch Nat Rev
Cancer., 3 (2003), pp. 401-410
Chambers A.F., Groom A.C., MacDonald I.C. Dissemination and growth
of cancer cells in metastatic sites Nat Rev Cancer., 2 (2002) pp. 563-572
67
Joanna Woźniak,Tomasz Wandtke, Maciej Gawroński
19. Bradley J.R., Thiru S., Pober J.S. Disparate localization of 55-kD and 75-kD
tumor necrosis factor receptors in human endothelial cells Am J Pathol. 146
(1995), pp. 27-32
20. Hill S., Fawcett W.J, Sheldon J., Soni N., Williams T., Thomas J.M. Low-dose
tumour necrosis factor alpha and melphalan in hyperthermic isolated limb
perfusion Br J Surg., 80 (1993), pp. 995-997
21. Bonvalot S., Laplanche A., Lejeune F., Stoeckle E., Le Péchoux C., Vanel D.,
Terrier P., Lumbroso J., Ricard M., Antoni G., Cavalcanti A., Robert C.,
Lassau N., Blay J.Y., Le Cesne A. Limb salvage with isolated perfusion
for soft tissue sarcoma: could less TNF-alpha be better? Ann Oncol., 16
(2005), pp. 1061-1068
22. van der Veen A.H., de Wilt J.H., Eggermont A.M. TNF-alpha augments
intratumoural concentrations of doxorubicin in TNF-alpha-based isolated
limb perfusion in rat sarcoma models and enhances anti-tumour effects
Br J Cancer., 82 (2000), pp. 973-980
23. Orlowski R.Z., Baldwin A.S. NF-kappaB as a therapeutic target in cancer
Trends Mol Med., 8 (2002), pp. 385-389
24. Wang C.Y., Cusack J.C, Liu R., Baldwin A.S. Control of inducible
chemoresistance: enhanced anti-tumor therapy through increased apoptosis
by inhibition of NF-kappaB Nat Med., 5 (1999), pp. 412-417
25. Lee K.Y., Chang W., Qiu D., Kao P.N., Rosen G.D. PG490 (triptolide)
cooperates with tumor necrosis factor-alpha to induce apoptosis in tumor
cells. J Biol Chem., 274 (1999), pp. 13451-13455
26. Richardson P.G., Barlogie B., Berenson J., Jakubowiak A., Lonial S., Raje
N.S., Alsina M., Ghobrial I.M., Schlossman R.L., Munshi N.C., Mazumder A.,
Vesole D.H., Kaufman J.L., Colson K., McKenney M., Lunde L.E., Feather J.,
Maglio M.E., Warren D., Francis D., Hideshima T., Knight R., Esseltine D.L.,
Mitsiades C.S., Weller E., Anderson K.C. A phase 2 study of bortezomib
in relapsed, refractory myeloma N Engl J Med., 348 (2003) pp. 2609-2617
27. Yang J.S., Wu C.C., Lee H.Z., Hsieh W.T, Tang F.Y., Bau D.T., Lai K.C.,
Lien J.C., Chung J.G. Suppression of the TNF-alpha level is mediated by GanLu-Yin (traditional Chinese medicine) in human oral cancer cells through
the NF-kappa B, AKT, and ERK-dependent pathways Environ Toxicol. (2015)
doi: 10.1002/tox.22127
28. Binder C., Schulz M., Hiddemann W., Oellerich M. Induction of inducible
nitric oxide synthase is an essential part of tumor necrosis factoralphainduced apoptosis in MCF-7 and other epithelial tumor cells Lab Invest.,
79 (1999), pp.1703-1712
29. de Wilt J.H., Manusama E.R., van Etten B., van Tiel S.T.B., Jorna A.S,
Seynhaeve A.L., ten Hagen T.L., Eggermont A.M. Nitric oxide synthase
inhibition results in synergistic anti-tumour activity with melphalan
and tumour necrosis factor alpha-based isolated limb perfusions Br J Cancer.,
83 (2000), pp. 1176-1182
30. Mocellin S., Provenzano M., Rossi C.R., Pilati P., Scalerta R., Lise M., Nitti
D. Induction of endothelial nitric oxide synthase expression by melanoma
68
TNF-α– budowa molekularna, aktywność w procesach nowotworowych
oraz potencjalne wykorzystanie w badaniach klinicznych
31.
32.
33.
34.
35.
36.
sensitizes endothelial cells to tumor necrosis factor-driven cytotoxicity Clin
Cancer Res., 10 (2004), pp. 6879-6886
Campanholo V.M., Silva R.M., Silva T.D., Neto R.A., Paiotti A.P., Ribeiro
D.A., Forones N.M. Oral Concentrated Grape Juice Suppresses Expression
of NF-kappa B, TNF-α and iNOS in Experimentally Induced Colorectal
Carcinogenesis in Wistar Rats Asian Pac J Cancer Prev.16 (2015);16(3): 947-52
Totzke G., Schulze-Osthoff K., Janicke R.U. Cyclooxygenase-2 (COX-2)
inhibitors sensitize tumor cells specifically to death receptor-induced
apoptosis independently of COX-2 inhibition Oncogene., 22 (2003),
8021-8030
Curnis F., Sacchi A., Corti A. Improving chemotherapeutic drug penetration
in tumors by vascular targeting and barrier alteration J Clin Invest.,
110 (2002), pp. 475-482
Fulda S., Debatin K.M. IFNgamma sensitizes for apoptosis by upregulating
caspase-8 expression through the Stat1 pathway Oncogene., 21 (2002),
pp. 2295-2308
Gnant M.F., Berger A.C., Huang J., Puhlmann M., Wu P.C., Merino M.J.,
Bartlett D.L., Alexander H.R., Libutti S.K. Sensitization of tumor necrosis
factor alpha-resistant human melanoma by tumor-specific in vivo transfer
of the gene encoding endothelial monocyte-activating polypeptide II using
recombinant vaccinia virus Cancer Res., 59 (1999), 4668-4674
Schwarz M.A., Kandel J., Brett J., Hayward J., Schwarz R.E., Chappey O.,
J.L. Wauiter, J. Chabot, P.Lo Gerfo, D. Stern Endothelial-monocyte activating
polypeptide II, a novel antitumor cytokine that suppresses primary
and metastatic tumor growth and induces apoptosis in growing endothelial
cells J Exp Med. 190 (1999), pp. 341-54
TNF-α – molecular structure, anti-tumor activity and potential
application in clinical trials
Abstract
Tumor Necrosis Factor-α (TNF-α) is a multifunctional cytokine that plays crucial role
in inflammation and also in apoptosis. Despite anti-tumor entitled, it is found in variety
other diseases. Up to date, application of TNF-α is limited to local treatment of tumors.
The binding of TNF- α with its specific TNF receptor type 1 and type 2 (TNFR-1, TNFR-2)
leads to cascade reactions via transduction pathways, which process independently of each
other and result in occurrence of two different effects – apoptosis and protection of the cell
against programmed cell death. This review pays particular attention to describe current
information of TNF-α: its molecular structure, signaling pathways and potential tumor
activity.
69
Katarzyna Terlega1, Justyna Płonka1, Dariusz Kuśmierz1
Znaczenie metaloproteinaz w nowotworach
Metaloproteinazy macierzy pozakomórkowej (MMPs) tworzą grupę
enzymów proteolitycznych niezbędnych do utrzymania prawidłowej
struktury macierzy pozakomórkowej (ECM). Można je znaleźć m.in. w fibroblastach, keratynocytach, monocytach, leukocytach, hepatocytach
oraz komórkach nowotworowych. MMPs uczestniczą w regulacji procesów
apoptozy, angiogenezy i odpowiedzi immunologicznej oraz wpływają
na inwazyjność i tworzenie przerzutów. Obecność aktywnych enzymów
z rodziny metaloproteinaz wykrywa się praktycznie na wszystkich etapach
rozwoju procesu nowotworowego. Ich działanie polega na degradacji
składników macierzy pozakomórkowej oraz uwalnianiu cząsteczek
biologicznie czynnych, które z kolei wpływają na zachowanie się komórek
nowotworowych. Zaangażowanie metaloproteinaz w procesy związane
z rozwojem nowotworu daje szanse na wykorzystanie ich jako markerów
pozwalających nie tylko potwierdzić obecność nowotworu, ale także
określić jego stopień zaawansowania.
1. Wprowadzenie
Rozwój nowotworu jest procesem złożonym i wieloetapowym.
Obejmuje on proliferację i migrację komórek nowotworowych oraz
ich przemieszczanie się drogą naczyń krwionośnych lub limfatycznych
do odległych narządów. Związany jest również tworzeniem przerzutów
oraz powstawaniem nowych naczyń krwionośnych, które odżywiają tkankę
nowotworową i umożliwiają wzrost guza. Każdy z tych etapów pełniących
istotną rolę w przejściu od zdrowej komórki do dojrzałego przerzutującego
guza, regulowany jest poprzez interakcje wielu genów [1]. Naciekanie
podścieliska tkankowego narządu oraz struktur sąsiadujących, a także
tworzenie przerzutów odległych staje się możliwe tylko wtedy,
gdy nowotwór przekroczy barierę jaką tworzą błony podstawne i elementy
strukturalne macierzy pozakomórkowej. Aby guz mógł powiększać
swe rozmiary, a komórki go budujące migrować do innych części
organizmu niezbędny jest udział wydzielanych przez komórki
nowotworowe enzymów proteolitycznych - głównie metaloproteinaz
macierzy zewnątrzkomórkowej (MMPs), które odpowiadają za rozkład
struktury błon podstawnych i macierzy pozakomórkowej [2÷4].
1
Wydział Farmaceutyczny z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej, Śląski Uniwersytet
Medyczny w Katowicach, Zakład Biologii Komórki
70
Znaczenie metaloproteinaz w nowotworach
2. Metaloproteinazy
Metaloproteinazy macierzy pozakomórkowej stanowią liczną rodzinę
endopeptydaz, których aktywność proteolityczna zależna jest od jonów
cynku i wapnia [5÷7]. Posiadają zdolność degradacji i reorganizacji białek
macierzy zewnątrzkomórkowej (ECM) [8]. Są jedynymi enzymami
proteolitycznymi trawiącymi kolagen typu IV, który buduje szkielet błony
podstawnej naczyń, tym samym przyczyniają się do powstawania
przerzutów. W organizmie ludzkim występują 24 geny kodujące MMPs
lecz tylko 23 metaloproteinazy ponieważ MMP-23 kodowany jest przez
dwa jednakowe geny zlokalizowane na chromosomie 1 [5,8,9]. Wszystkie
one mają zbliżony do siebie schemat budowy i masę cząsteczkową leżącą
w przedziale od 28 do 92 kDa [10].
W strukturze chemicznej wszystkich MMPs można wyróżnić trzy
domeny – peptyd sygnałowy, propeptyd oraz domenę katalityczną,
a dodatkowo w obrębie większości MMPs również region zawiasowy oraz
domenę hemopeksyny. Ponadto wybrane MMPs posiadają charakterystyczne
domeny decydujące o ich odmiennych właściwościach [11÷14].
Biorąc pod uwagę budowę chemiczną oraz specyficzność substratową
poszczególnych enzymów podzielono metaloproteinazy na sześć
podrodzin:
 kolagenazy, do których należą MMP-1, MMP-8, MMP-13 oraz MMP18 – występujący wyłącznie u Xenopus; wykazują zdolność degradacji
m.in. kolagenu typu I, II, III, V i IX;
 żelatynazy degradujące m.in. kolagen typu IV, lamininę oraz żelatynę;
podrodzina obejmuje MMP-2 i MMP-9;
 stromielizyny, do których zaliczamy MMP-3, MMP-10 i MMP-11,
enzymy te powodują rozkład składowych EMC: fibronektyny,
lamininy oraz proteoglikanów;
 matrylizyny – MMP-7 i MMP-26, metaloproteinazy o najkrótszym
łańcuchu polipeptydowym; ich substratami są m.in. żelatyna,
fibronektyna, ligand Fas czy E-kadheryna;
 błonowe MMPs związane z powierzchnią błony komórkowej: MMP14, MMP-15, MMP-16, MMP-17, MMP-24 oraz MMP-25;
 niesklasyfikowane MMPs, które nie zostały przyporządkowane
do innych grup MMP-12, MMP-19, MMP-20, MMP-21, MMP-23,
MMP-27 oraz MMP-28 [4, 15÷17].
Metaloproteinazy pełnią zasadnicze funkcje w licznych procesach
fizjologicznych, których podstawą jest przebudowa istoty pozakomórkowej,
tj. w morfogenezie tkanek, w rozwoju kości i zębów, w cyklicznym
przekształceniu endometrium macicy oraz w zmianach zachodzących w tym
narządzie podczas ciąży, porodu i połogu. Ponadto odgrywają znaczną rolę
71
Katarzyna Terlega, Justyna Płonka, Dariusz Kuśmierz
w budowie tkanki podporowej narządów wewnętrznych oraz tworzeniu
nowych naczyń krwionośnych. Umożliwiają także migrację komórek
odpowiedzi immunologicznej do miejsca toczącego się procesu zapalnego
oraz uczestniczą w procesie gojenia się ran i powstawania blizn [5, 14, 17,
18]. Syntetyzowane są wówczas przez wiele komórek, między innymi przez
fibroblasty, keratynocyty, komórki śródbłonka naczyń, monocyty, makrofagi
i leukocyty [11].
Jednak dużo ważniejszy z punktu widzenia diagnostyki i leczenia
wydaje się być udział tych enzymów w procesach patologicznych
prowadzących do powstania nowotworów lub rozwoju różnego rodzaju
chorób. Wzrost aktywności proteolitycznej MMPs wykazano
w schorzeniach, w których dochodzi do zaburzenia równowagi pomiędzy
syntezą i rozkładem elementów strukturalnych macierzy pozakomórkowej,
takich jak: miażdżyca, zapalenie stawów czy choroby nowotworowe [9].
2.1. Kontrola aktywności metaloproteinaz
Zsyntetyzowane MMP mają postać nieaktywnych zymogenów (preproenzymów), ich aktywacja jest realizowana poprzez usunięcie
prodomeny i tym samym odsłonięcie miejsca aktywnego. W procesie tym,
zwanym przełącznikiem cysteinowym, rozerwane zostaje wiązanie
pomiędzy grupą tiolową cysteiny w propeptydzie i atomem cynku
w centrum aktywnym, co powoduje zmianę konformacji cząsteczki MMP
[4, 19]. Przeważająca część MMP aktywowana jest na zewnątrz komórki,
natomiast błonowe MMPs: MMP-1 i MMP-21 aktywowane są wewnątrz
komórki w aparacie Golgiego [13]. Do pełnej aktywacji enzymu wymagana
jest obecność jonów wapnia [4, 20]. Istnieje wiele czynników mogących
wywołać aktywację MMP. Należą do nich między innymi: HgCl2,
detergenty (SDS), niskie pH, podwyższona temperatura, proteazy oraz
reaktywne formy tlenu [13].
W prawidłowych komórkach metaloproteinazy wydzielane są w małych
ilościach a ich aktywność jest niska, jednak gdy zajdzie konieczność
niespodziewanej przebudowy macierzy pozakomórkowej natychmiast
indukowana jest ich produkcja i uwalnianie [20]. Aktywność tych
enzymów w warunkach fizjologicznych podlega regulacji na poziomie:
 transkrypcji genów;
 translacji;
 aktywacji proenzymów;
 oraz poprzez inhibitory tkankowe [6, 14, 21÷23].
W badaniach in vitro udowodniono, że liczne substancje takie
jak czynniki wzrostu i cytokiny a wśród nich: nabłonkowy czynnik wzrostu
(EGF), czynnik martwicy nowotworu α (TNF-α), interleukina 1β (IL-1β),
72
Znaczenie metaloproteinaz w nowotworach
podstawowy czynnik wzrostu fibroblastów (bFGF), płytkowy czynnik
wzrostu (PDGF), interleukina 6 (IL-6), transformujący czynnik wzrostu
β (TNF-β), środki chemiczne, psychiczny stres, onkogeniczna transformacja
błonowa podobnie jak wzajemne oddziaływanie komórki na komórkę lub
komórki na macierz – regulują ekspresję genów kodujących MMP [6,14].
Aby stać się aktywnym, proenzym MMP musi przejść przez proces
zwany „przełącznikiem cysteinowym” podczas, którego zyskuje aktywność
katalityczną [24]. Większość proMMP jest wydzielana z komórki
i aktywowana poza nią. Nieaktywny zymogen może zostać aktywowany
przez proteinazy lub czynnik nie posiadający właściwości proteolitycznych
[6]. Proces nadania aktywności zymogenowi MMP obejmuje bezpośrednią
aktywację przez proteinazy, redukcję przez utleniacze lub nie fizjologiczne
reagenty oraz przekształcenia allosteryczne [24].
Aktywacja proenzymu zachodząca pod wpływem enzymów proteolitycznych, plazminy, jonów metali oraz oksydantów jest kolejnym stopniem
kontroli aktywności metaloproteinaz [24].
Aktywność metaloproteinaz kontrolowana jest również przez szereg
endogennych inhibitorów, niektóre z nich to ogóle inhibitory proteazy
np. α2-makroglobulina lub α1-proteaza, które są niespecyficzne w stosunku
do MMPs i powodują blokowanie aktywność MMPs przede wszystkim
w osoczu i płynach tkankowych [19].
Istnieje również grupa strukturalnie powiązanych i specyficznych
w stosunku do MMPs tkankowych inhibitorów metaloproteinaz zwanych
w skrócie TIMP [25÷29]. Obecnie zidentyfikowane zostały cztery takie
inhibitory: TIMP-1, TIMP-2 i TIMP-4 są wydzielane do płynów
tkankowych natomiast TIMP-3 zakotwiczony jest w ECM czyli w macierzy
pozakomórkowej [19]. Wszystkie TIMPs posiadają 12 konserwatywnych
reszt cysteiny, które są niezbędne do utworzenia sześciu wiązań
dwusiarczkowych. N-końcowa domena każdego TIMPs jest wymagana do
hamowania aktywności MMP [30]. Mechanizm działania inhibitorów
tkankowych może być dwojaki. Po pierwsze inhibitory TIMP mogą działać
już na poziomie aktywacji proenzymu poprzez zablokowanie możliwości
odłączenia N-końcowego fragmentu metaloproteinaz [14]. Po drugie może
zostać utworzony kompleks TIMP-MMP co powoduje inaktywację
aktywnej formy metaloproteinazy [29, 31].
73
Katarzyna Terlega, Justyna Płonka, Dariusz Kuśmierz
3. Metaloproteinazy w nowotworach
3.1. Metaloproteinazy a mikrośrodowisko guza
Metaloproteinazy odgrywają niezwykle istotną rolę w procesie rozwoju
nowotworu, jednak - jak wykazano w licznych pracach - same komórki
nowotworowe syntetyzują tylko niewielkie ilości MMPs. Strategia przyjęta
przez nowotwór polega przede wszystkim na pobudzaniu otaczających
je prawidłowych komórek (fibroblastów, makrofagów, komórek tucznych,
wielojądrzastych neutrofili, adypocytów i komórek śródbłonka)
do wytwarzania potrzebnych im MMPs. W procesie tym pośredniczą
interleukiny, interferony, czynniki wzrostu i induktor metaloproteinaz
macierzy zewnątrzkomórkowej (EMMPRIN) [32,33].
Należy pamiętać też, że zwiększenie ekspresji MMPs jest naturalną
konsekwencją starzenia się fibroblastów, które może być ważnym ogniwem
w wytworzeniu proonkogenicznego środowiska w tkance i zwiększać
liczbę zachorowań wraz z wiekiem. Uszkodzenia DNA powodują
wzmożony MMP-zależny wzrost komórek rakowych [34].
3.2. Rola metaloproteinaz w rozwoju nowotworu
Wśród krytycznych dla rozwoju nowotworu procesów, na które
oddziaływują MMPs warto wymienić: proliferację komórek nowotworowych, inwazyjność, migrację, angiogenezę oraz blokowanie apoptozy
komórek nowotworowych. Jedne z najnowszych badań pozwalają
stwierdzić, iż rożne enzymy z rodziny MMPs wpływają na rozmaite
procesy odbywające się na kolejnych etapach rozwoju choroby. Bardzo
ciekawym jest fakt, że są one zdolne zarówno do przyśpieszenia jak i do
hamowania rozwoju nowotworu, a kierunek w jakim będzie przebiegał
rozwój zależy między innymi od stadium guza i jego lokalizacji [35].
MMPs mogą przyczyniać się do proliferacji komórek nowotworowych
na kilka sposobów. Mogą one zmieniać biologiczną dostępność czynników
wzrostu i funkcję receptorów na powierzchni komórek. Posiadają
np. zdolność uwalniania insulinopodobnego czynnika wzrostu (IGF)
i receptorów czynnika wzrostu naskórka (EGFR) dla ligandów, które
promują proliferację. EGFR pełni funkcję mediatora proliferacji
komórkowej, który przyczynia się do rozwoju nowotworu, ponieważ ulega
nadekspresji w przypadku ponad jednej trzeciej wszystkich guzów litych
[36]. Warte uwagi są również wyniki badań, które potwierdzają kluczową
rolę interakcji pomiędzy glikozoaminoglikanami (GAG)-MMP-GFS, która
powoduje aktywację proMMP [37].
Migracja komórek nowotworowych jest podstawowym procesem
w inwazyjności i przerzutowaniu nowotworu, ale żeby była możliwa
74
Znaczenie metaloproteinaz w nowotworach
konieczna jest degradacja macierzy zewnątrzkomórkowej przez
metaloproteinazy. Nadekspresja MMPs intensyfikuje migrację komórek
nowotworowych, natomiast nadmierna ekspresja TIMPs lub wykorzystanie
inhibitorów MMPs ogranicza migrację [14].
Nowotwór odżywiany tylko przez naczynia krwionośne z sąsiadujących
tkanek może osiągnąć maksymalną średnicę około 2 mm dalszy jego wzrost
i możliwość przerzutowania zależy od zaopatrzenia w tlen i substancje
odżywcze dostarczane poprzez naczynia krwionośne [14,38]. Najistotniejszą
rolę w procesie angiogenezy nowotworowej odgrywają MMP-2, MMP-9
oraz MMP-14 i w mniejszym stopniu MMP-1 i MMP-7 [36]. MMP-9 m.in.
uczestniczy w uruchamianiu włącznika naczyniotwórczego, MMP-2,-7,-9,12 posiadają możliwość trawienia plazminogenu i uwalniania zwiększającej
apoptozę komórek nowotworowych angiostatyny [38]. Angiogeneza
w obrębie zmian nowotworowych prawie zawsze dotyczy małych naczyń
krwionośnych. Proces tworzenia nowych naczyń możemy podzielić na pięć
etapów:
 zwiotczenie ściany naczyń i pobudzenie komórek śródbłonka;
 degradacja błony podstawnej i macierzy zewnątrzkomórkowej;
 migracja i proliferacja komórek śródbłonka;
 wytworzenie rurkowatych struktur nowego naczynia;
 otoczenie nowopowstałych naczyń przez komórki mezenchymalne [13].
Powstawanie nowych naczyń krwionośnych może odbywać się na różne
sposoby. Poprzez waskulogenezę, czyli tworzenie naczyń de novo
z angioblastów, różnicujących się następnie w dojrzale komórki śródbłonka
lub poprzez tworzenie naczyń na bazie już istniejącej sieci naczyń [13].
Innym sposobem jest najczęściej opisywany mechanizm zwany
kiełkowaniem (sprouting) wykorzystujący proliferacją i migrację
EC, tworzących ściany powstających naczyń [39]. Wśród czynników
regulujących proces angiogenezy najistotniejszym jest VEGF czyli
naczyniowo-śródbłonkowy czynnik wzrostu [38,40].
Metaloproteinazy mają zdolność zarówno indukowania jak i hamowania
apoptozy. Działanie proapoptotyczne MMP-7 polega na uwolnieniu
związanego z błoną ligandu Fas, który łącząc się ze swoimi receptorami
uruchamia szlak sygnalizacyjny [7]. MMPs mogą wspomagać apoptozę
komórek w procesie anoikis [13]. Pośrednio również zmiana składu ECM
wywołana działaniem MMPs może wywierać efekt proapoptotyczny. Efekt
antyapoptotyczny związany jest z aktywacją pośrednią serynowo/treoinowej
kinazy Akt/białko B przez kaskady sygnalizacyjne EGFR i IGFR [36].
75
Katarzyna Terlega, Justyna Płonka, Dariusz Kuśmierz
3.3. Metaloproteinazy w różnych nowotworach
Liczne badania prowadzone w celu oceny zależności pomiędzy
ekspresją metaloproteinaz np. w tkance nowotworowej czy surowicy krwi,
a występowaniem zmian nowotworowych, ich stopniem zaawansowania,
oraz występowaniem przerzutów odległych potwierdzają, iż w wielu
nowotworach złośliwych następuje wzrost ekspresji MMPs.
3.3.1. Nowotwór krtani
Jest to najczęściej występujący złośliwy nowotwór szyi i głowy.
Współczynnik zachorowań na raka krtani wynosi wśród mężczyzn 4,8%
a wśród kobiet tylko 0,4% wszystkich zarejestrowanych zachorowań
na nowotwory. W męskiej populacji występowanie tego typu nowotworu
jak i umieralność nim spowodowana jest około 10-15-krotnie wyższe
niż w populacji kobiet. Najliczniejszą grupą chorych z takim umiejącowieniem zmian stanowią wśród mężczyzn pacjenci w przedziale
wiekowym od 50 do 60 lat, a wśród kobiet te powyżej 70 roku życia [41].
W wyniku przeprowadzonych badań ekspresji MMP-1,-2,-9 w preparatach mikroskopowych pobranych od chorych na raka krtani, zaobserwowano
wzrost ekspresji MMP-1 u 63,5% pacjentów, MMP-2 u 16,3% pacjentów
oraz MMP-9 u 37,5% pacjentów. Uzyskane wyniki dotyczyły nowotworów
o niskim zróżnicowaniu. W przeprowadzonych testach obserwowano istotną
zależność między ekspresją MMP-2, a obecnością przerzutów do węzłów
chłonnych oraz brak takiej zależności dla MMP-1 i MMP-9 [42].
3.3.2. Nowotwór żołądka
Rak żołądka plasuje się na drugim miejscu w rankingu chorób
nowotworowych o najwyższej śmiertelności. Najczęściej chorują na niego
mieszkańcy Japonii, Chin oraz Rosji a najrzadziej występuje on w Ameryce
Północnej i Europie Zachodniej. Biorąc jako kryterium częstość
zachorowania na nowotwory złośliwe w Polsce to rak żołądka zajmuje
trzecie miejsce wśród mężczyzn i ósme wśród kobiet [21].
W licznych badaniach zaobserwowano nasiloną ekspresję metaloproteinaz i fakt iż poziom ekspresji MMPs jest proporcjonalny do stopnia
zaawansowana nowotworu. Stężenie MMP-9 w osoczu chorych jest wyższe
niż u zdrowych, a jej nasilona ekspresja występuje w przypadku obecności
przerzutów odległych i słabo zróżnicowanego guza. Krótsza przeżywalność
obserwowana jest w przypadku wzrostu ekspresji: MMP-2, MMP-3, MMP7, MMP-9 I MMP-13. Występowanie przerzutów do węzłów chłonnych
związane jest z ekspresją MMP-2 i MMP-9. W badaniach wykazano również
istotny związek pomiędzy nadekspresją MMP-7, MMP-9 i MMP-13,
a zwiększoną złośliwością nowotworu [5].
76
Znaczenie metaloproteinaz w nowotworach
3.3.3. Nowotwór trzustki
Szacunkowa roczna ilość zachorowań na raka trzustki waha się od 4
do 10 przypadków wykrytych na 100 tysięcy mieszkańców, co powoduje
że jest on ósmą przyczyną zgonów powodowanych przez nowotwory
złośliwe na świecie. Nowotwór tego narządu cechuje się agresywnym
przebiegiem, złym rokowaniem i wysokim wskaźnikiem śmiertelności [5,
18]. Rak trzustki jest niezwykle podstępną chorobą, która przez długi czas
nie daje prawie żadnych objawów a w momencie wystąpienia symptomów
chorobowych najczęściej mamy już do czynienia z zaawanso-wanym jej
stadium. Zastosowanie metaloproteinaz w diagno-styce może dać szansę na
wykrycie choroby w jej wczesnym stadium co zwiększyło by szanse
chorych na dłuższe przeżycie, a może nawet całkowity powrót do zdrowia.
Przeprowadzono badania oceniające poziom różnych biomarkerów raka
trzustki w tkankach, krwi oraz soku trzustkowym. W analizach surowicy
krwi oraz tkanek zauważono, iż stężenie MMP-9 było znacznie wyższe
u pacjentów z gruczolakorakiem przewodowym trzustki niż u chorych
z przewlekłym zapaleniem trzustki oraz osób zdrowych [26]. Liczne
badania potwierdzają, że MMP-9 ma znaczący wpływ na powstawanie
przerzutów raka przewodowego trzustki [43]. Inne badania wskazują,
iż nasilona synteza MMP-2 i MMP-9 w komórkach nowotworowych może
ułatwiać naciekanie guza i zwiększać stopień jego inwazyjności [18].
Dodatkowo wykazano występowanie mRNA dla MMP-1 w komórkach
raka trzustki, a badania Ito i wsp. sugerują, że pacjenci, u których wykryto
MMP-1 mają gorsze rokowania niż ci, u których jej nie znaleziono [44].
Kolejne badania dowiodły, że komórki raka trzustki charakteryzują
się wyższą ekspresją MMP-7,-8,-9,-11 w porównaniu do zdrowej tkanki .
Nadekspresja MMP-11 powiązana jest z obecnością przerzutów do węzłów
chłonnych [45].
Stosując żelatynową zymografię do analizy wskaźnika aktywności
MMP-2, (stosunek aktywnej postaci MMP-2 do całkowitego MMP-2 oraz
proMMP-2) w uzyskanym endoskopowo soku trzustkowym, wykazano
znaczący wzrost tego wskaźnika u chorych z rakiem trzustki w stosunku
do pacjentów z zapaleniem trzustki oraz osób zdrowych. Aktywna forma
MMP-2 została znaleziona także u pacjentów, u których średnica guza
trzustki była mniejsza niż 2 cm, co pozwala sądzić, iż ocena aktywności
MMP-2 za pomocą zymografii może pełnić funkcję wskaźnika
w diagnostyce raka trzustki, także w jego wczesnym stadium [46].
77
Katarzyna Terlega, Justyna Płonka, Dariusz Kuśmierz
3.3.4. Nowotwór płuc
Największa zachorowalność na raka płuc występuje między 55 a 70
rokiem życia i w 80% przypadków występuje postać niedrobnokomórkowa
(NDRP). Pośród czynników zwiększających ryzyko rozwoju nowotworu
w płucach są: palenie tytoniu, zapalne zmiany włókniste płuc oraz praca
w powietrzu zawierającym azbest, uran. Bardzo często nowotwór płuc
ma przebieg bezobjawowy, a z powodu przerzutów 30-40% chorych
nie kwalifikuje się do chirurgicznego usunięcia guza [5].
Badania dotyczące MMPs w próbkach surowicy krwi oraz plwociny
wykazały znaczący wzrost poziomu MMP-2 w przypadku nowotworu płuc
w porównaniu do zmian łagodnych i grupy kontrolnej [47]. Ekspresja MMP7 była wyższa w NDRP niż w komórkach gruczolakoraka i skorelowana
z krótszym czasem przeżycia pacjentów. Zauważono także ujemną korelację
między poziomem MMP-7, a ogólną odpowiedzią na chemioterapię dlatego
też ekspresja MMP-7 może być znaczącym czynnikiem prognostycznym
i służyć może do przewidywania odpowiedzi na chemioterapię [26].
Wykazano ponadto brak wpływu podwyższonego stężenia MMP-9
w surowicy krwi na wielkość guza oraz przerzutowanie do węzłów chłonnych.
Natomiast potwierdzono, iż MMP-9 odpowiada za przerzuty odlegle [5].
3.3.5. Rak piersi
Rak piersi jest najczęściej występującym nowotworem u kobiet
na świecie. Badania, w których rozpatrywany jest udział MMPs i TIMPs
w patogenezie raka piersi zmierzają do wytypowania tych spośród
metaloproteinaz, które mogłyby znaleźć zastosowanie jako wczesne
markery raka gruczołu piersiowego oraz czynniki prognostyczne
przebiegu choroby.
Sugeruje się, że MMP-1 przyczynia się do zapoczątkowania rozwoju
raka piersi. W tkance nowotworowej uzyskanej od pacjentek z rakiem
piersi obserwuje się podwyższoną aktywność proteolityczną MMP-1,
MMP-8, MMP-10, MMP-11, MMP-12, MMP-15, MMP-19, MMP-23
i MMP-28 [48] oraz MMP-2 i MMP-9 [49]. Stosunki ekspresji MMP2/TIMP-2 oraz MMP-9/TIMP-1 mogą mieć znaczenie jako wskaźniki
pozwalające różnicować łagodne i złośliwe zmiany nowotworowe
rozwijające się w obrębie gruczołu piersiowego. Podwyższony stosunek
MMP-9/TIMP-1 w tkance nowotworowej piersi koreluje z większym
rozmiarem
zmiany
nowotworowej,
natomiast
MMP-2/TIMP-2
z występującymi przerzutami w węzłach chłonnych [50].
78
Znaczenie metaloproteinaz w nowotworach
3.3.6. Czerniak
Czerniak (melanoma malignum) jest jednym z najbardziej złośliwych
nowotworów skóry. Wywodzi się on z melanocytów, ulegających złośliwej
przemianie. Najczęstszym umiejscowieniem czerniaka jest skóra oraz
błony śluzowe i siatkówka oka.
Wykorzystanie wielu technik badawczych pozwoliło na identyfikację
metaloproteinaz macierzy zarówno w obrębie komórek czerniaka,
jak i komórkach podścieliska je otaczających. Z rozwojem czerniaka
związany jest zwiększony poziom MMP-1, MMP-2, MMP-9, MMP-13
i MMP-14. MMP-2 identyfikowana jest zarówno w zmianach
barwnikowych łagodnych jak i złośliwych, przy czym w złośliwych jest
wyraźnie wyższa. MMP-2 koreluje również z występowaniem odległych
przerzutów i krótszym czasie przeżycia u chorych z czerniakiem [51].
Również ekspresja MMP-1, MMP-13, MT-MMP-1, TIMP-1 oraz
TIMP-3 jest podwyższona w fazach zaawansowanych zmian, natomiast
ekspresja MMP-9 ogranicza się do wczesnych faz czerniaka, co wskazuje
na odmienne profile ekspresji MMP w różnych stadiach rozwoju
tych zmian [52].
4. Podsumowanie
Przytoczone dane prezentują ważną rolę jaką metaloproteinazy
macierzy zewnątrzkomórkowej spełniają zarówno w procesach
fizjologicznych jak i w rozwoju procesu nowotworowego. Czynny udział
MMP w procesach związanych z powstawaniem i rozwojem zmian
nowotworowych daje szansę na zastosowanie ich jako markerów
nowotworowych. Dokładne poznanie właściwości biologicznych
metaloproteinaz oraz związków hamujących ich aktywność może
w przyszłości podnieść skuteczność terapii przeciwnowotworowych.
Literatura
1.
2.
3.
4.
5.
Martin M.D., Matrisian L.M. The Rother side of MMPs : protestive roles
in tumor progression, Cancer Metastasis Rev., 2007 Dec, 26 (3-4), pp. 717-724
Grębecka L. Migracja komórek nowotworowych w organizmie, Kosmos,
44 (1995), pp. 405-436
Radzikowski C., Opolski A., Wietrzyk J. Postęp w badaniach procesu
inwazyjnego i przerzutowania, Nowotwory – Journal of Oncology, 53 (2002),
pp. 57-65
Kwiatkowski P., Godlewski J., Śliwińska – Jewsiewicka A., Kmieć Z. Rola
metaloproteinaz macierzy zewnątrzkomórkowej w procesie inwazji
nowotworu, Pol. Ann. Med. 15 (2008), pp.43-50
Zygmunt K., Zygmunt L. Znaczenie Metaloproteinaz i ich inhibitorów
tkankowych w procesie nowotworowym, Przegl. Med. Uniw. Rzesz. Inst.
Leków, 3 (2013), pp. 410-417
79
Katarzyna Terlega, Justyna Płonka, Dariusz Kuśmierz
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
Hijova E. Matrix metalloproteinases: their biological functions and clinical
implications, Bratisl Lek Listy, 106 (2005), pp. 127-132
Zitka O., Kukacka J., Krizkova S., Huska D.,. Adam V, Masarik M., Prusa R.,
Kizek R. Matrix Metalloproteinases, Curr Med Chem, 17 (2010),
pp. 3751-3768
Hadler-Olsen E., Fadnes B., Sylte I., Uhlin-Hansen L., Winberg J.O.
Regulation of matrix Metalloproteinase activity in health and disease, FEBS J,
278(2011), pp. 28-45
Dziankowska-Bartkowiak B., Waszczykowska E., Żebrowska E. Udział
metaloproteinaz i ich inhibitorów w patogenezie wybranych chorób skóry,
Alergia Astma Immunologia, 9 (2004), pp.71-79
Tauro M., McGuire J., Lynch C.C. New approaches to selectively target
associated matrix metalloproteinases activity, Cancer Metastasis Rev.,
33 (2014), pp. 1043-1057
Kessenbrock K., Plaks V., Werb Z. Matrix metalloproteinases: Regulators
of the tumor microenvironment, Cell, 141 (2010), pp. 52-67
Scherer R.L., McIntyre J.O., Matrisian L.M. Imaging matrix
metalloproteinases in cancer, Cancer Metastasis Rev., 27 (2008), pp. 679-690
Fink K., Boratyński J. Rola metaloproteinaz w modyfikacji macierzy
zewnątrzkomórkowej w nowotworowym wzroście inwazyjnym,
w przerzutowaniu i w angiogenezie, Postep Hig Med Dosw, 66 (2012),
pp. 609-628
Śliwowska I., Kopczyński Z. Metaloproteinazy macierzy zewnątrz –
charakterystyka biochemiczna i kliniczna wartość oznaczenia u chorych
na raka piersi, Współczesna Onkologia, 9 (2005), pp. 327-335
Decock J., Thirkettle S., Wagstaff L., Edwards D.R. Matrix
metalloproteinases: protectice, roles in cancer, J Cell Mol Med., 6 (2011),
pp. 1254-1265
Krizkova S., Zitka O., Masarik M., Adam V., Stiborova M., Eckschlager T.,
Hubalek J., Kizek R. Clinical importance of matrix metalloproteinases, Bratisl
Lek Listy, 112 (2011), pp. 435-440
Wlaźlak E., Surkont G., Kobos J., Tyliński W., Stetkiewicz T., Suzin J.
Ekspresja metaloproteinaz MMP-1, MMP-9 oraz tkankowego inhibitora
metaloproteinazy TIMP-1 w przypadkach raka endometrium oraz rozrostów
błony śluzowej jamy macicy, Przegląd Menopauzalny, 6 (2006), pp. 363-366
Łukaszewicz M., Mroczko B., Szmitkowski M. Rola metaloproteinaz i ich
inhibitorów w raku trzustki, Post. Hig. Med. Dośw., 62 (2008), pp. 141-147
Folgueras A.R., Pendas A.M., Sanchez L.M., Lopez-Otin C. Matrix
metaloproteinas in cancer: from new functions to improved inhibition
strategies, Int. J. Dev. Biol., 48 (2004), pp. 411-424
Nagase H., Woessner J.F. Matrix metalloproteinases, J Biol Chem,
274 (1999), pp. 21491-21494
Łukaszewicz-Zając M., Mroczko B., Szmitkowski M. Znaczenie
metaloproteinaz oraz ich inhibitorów w raku żołądka, Postępy Hig. Med.
Dośw., 63 (2009), pp. 258-265
Biljana E., Boris V., Cena D., Veleska-Stefkovska D. Matrix metaloproteina
(with akcent to collagenases), J Cell and Animal Biology, 5 (2011), pp. 113-120
80
Znaczenie metaloproteinaz w nowotworach
23. Egeblad M., Werb Z. New functions for the matrix metalloproteinases
in cancer progression, Nat Rev Cancer, 2 (2002), pp. 163-176
24. Deryugina E.I., Quigley J.P. Pleiotropic role of matrix metalloproteinases
In tumor angiogenesis: Contrasting, overlapping and compensatory function,
Biochim Biophys Acta, 1803 (2010), pp. 103-120
25. Konjević G., Stanković S. Matrix metalloproteinases in the process of invasion
and metastasis of breast cancer, Arch Oncol, 14 (2006), pp.136-140
26. Roy R., Yang J., Moses M.A. Matrix metalloproteinases as novel biomarks
and potential therapeutic target in human cancer, J Clin Oncol, 27 (2009),
pp. 5287-5297
27. Visse R., Nagase H. Matrix metalloproteinases and tissue inhibitors
of metalloproteinases: structure, function and biochemistry, J Am Heart
Assoc, 92 (2003), pp. 827-839
28. Noel A., Jost M., Maquoi E. Matrix metalloproteinases at cancer tumor-host
interface, Seminars in Cell & Developmental Biology, 19 (2008), pp. 52-60
29. Murphy G., Nagase H. Progress in matrix metalloproteinases research,
Mol Aspects Med., 29 (2008), pp. 290-308
30. Polette M., Nawrocki-Raby B., Gilles C., Clavel C., Birembaut P. Tumor
invasion and matrix metalloproteinases, Crit Rev Oncol Hematol, 49 (2004),
pp. 179-186
31. Albin A., Melchiori A., Santi L., Liotta L.A., Brown P.D., Stetler-Stevenson
W.G. Tumor cell invasion inhibited by TIMP-2, J. Natl Cancer Inst, 83 (1991),
pp. 775-779
32. Zigrino P., Löffek S., Mauch C. Tumor-stoma interactions: their role
In control of tumor cell invasion, Biochimie, 87 (2005), pp. 321-328
33. Sternlicht M.D., Werb Z. How matrix metalloproteinases regulate cell
behavior, Annu Rev Cell Dev Biol, 17 (2001), pp. 463-516
34. Liu D., Hornsby PJ. Senescent human fibroblasts increase the elary growth
of xenograft tumors via matrix metalloproteinase secretion, Cancer Res,
67 (2007), pp. 3117-3126
35. Decock J., Hendrickx W., Vanleeuw U., Van Belle V., Van Huffel S.,
Christiaens M.R. Plasma MMP-1 and MMP-8 expression in breast cancer:
protective role of MMP-8 against lymph node metastasis, BMC Cancer,
20 (2008), pp. 8-77
36. Gialeli C., Theocharis A.D., Karamanos N.K. Roles of matrix
metalloproteinases in cancer progression and their pharmacological
targeting, FEBS Journal, 278 (2011), pp.16-27
37. Yu W.H, Woessner J.F., McNeish J.D., Stamenkovic I. CD44 anchors
the assembly of matrilysin/MMP-7 with heparyn-binding epidermal growth
factor prekursor and ErbB4 and regulates female reproductive organ
remodeling, Genes Dev, 16 (2002), pp. 307-323
38. Yoon S.O., Park S.J., Yun C.H., Chung A.S. Roles of matrix
metalloproteineses in tumor metastasis and angiogenesis, J Biochem Mol
Biol, 36 (2003), pp. 128-137
39. Risau W. Mechanisms of angiogenesis, Nature, 386 (1997), pp. 671-674
40. Hua H., Li M., Lou T., Yin Y. Matrix metalloproteinases in tumorigenesis:
an evolving paradigm, Cell Mol Life Sci, 68 (2011), pp. 3853-3868
81
Katarzyna Terlega, Justyna Płonka, Dariusz Kuśmierz
41. Gryczyński M., Pietruszewska W. Angiogeneza jako nowy czynnik rokowniczy
u chorych na raka krtani, Otorynolaryngologia, 1 (2002), pp. 13-20
42. Pietruszewska W., Kobos J., Durko T., Murlewska A., Bojanowska-Poźniak
K. Ocena ekspresji i wartości prognostycznej metaloproteinaz macierzy
pozakomórkowej -1, -2 i -9 w raku krtani, Nowotwory – Journal of Oncology,
60 (2010), pp. 28-36
43. Pryczynicz A., Guzińska-Ustymowicz K., Dymicka-Piekarska V., Czyżewska
J., Kemona A. Expression of matrix metalloproteinase9 in pancreatic ductal
carcinoma is associated with tumor metastasis formation, Folia Histochem
Cytobiol, 45 (2007), pp. 37-45
44. Ito T., Ito M., Shiozawa J., Naito S., Kanematsu T., Sekine I. Expression
of the MMP-1 in human pancreatic carcinoma: relationship with prognostic
factor, Mod Pathol, 12 (1999), pp. 669-674
45. Jones L.E., Humphreys M.J., Campbell F., Neoptolemos J.P., Boyd M.T.
Comprehensive analysis of matrix metalloproteinase and tissue inhibitor
expression In pancreatic cancer: increased expression of matrix
metalloproteinase-7 predicts poor survival, Clin Cancer Res, 10 (2010),
pp. 2832-2845
46. Yokohama M., Ochi K., Ichimura M., Mizushima T., Shinji T., Koide N.,
Tsurumi T., Hasuoka H., Harada M. Matrix metalloproteinase-2 in pancreatic
juice for diagnosis of pancreatic cancer, Pancreas, 24 (2002), pp. 344-347
47. Ali-Labib R., Louka M.L., El-Sayed Galal I.H., Tarek M. Evaluation of matrix
metalloproteinases-2 in lung cancer, Proteomics. Clinical applications,
8 (2014), pp. 251-257
48. Kohrmann A., Kammerer U., Kapp M., Dietl J., Anacker J. Expression
of matrix metalloproteinases (MMPs) in primary human breast cancer
and breast cancer cell lines: New findings and review of the literature. BMC
Cancer 9, 188 (2009), pp.1-20
49. Liu S.C., Yang S.F., Yeh K.T. Relationships between the level of matrix
metalloproteinase-2 and tumor size of breast cancer, Clin Chim Acta,
371 (2006), pp. 92-96
50. Jinga D.C., Blidaru A., Condrea I., Ardeleanu C., Dragomir C., Szegli G.,
Stefanescu M., Matache C. MMP-9 and MMP-2 gelatinases and TIMP-1 and
TIMP-2 inhibitors in breast cancer: correlations with prognostic factors, J Cell
Mol Med, 10 (2006), pp. 499-510
51. Wandel E., Raschke A., Hildebrandt G., Eberle J., Dummer R., Anderegg U.,
Saalbach A. Fibroblasts ehhance theninvasive capacity of melanoma cells
in vitro, Arch Dermatol Res 293 (2002), pp. 601-608
52. Hofmann U., Houben R., Bröcker E., Becker J. Role of matrix
metalloproteinases in melanoma cell invasion, Biochime 87 (2005), pp. 307-314
53. Bogaczewicz J., Chodorowska G., Krasowska D., Rola metaloproteaz
macierzy i tkankowych inhibitorów metaloproteaz w progresji nowotworów
skóry a nowe strategie farmakologicznej inhibicji metaloproteaz macierzy,
Prz Dermatol 91 (2004), pp. 153-160
82
Znaczenie metaloproteinaz w nowotworach
The importance of metalloproteinases in cancer
Abstract
Extracellular matrix metalloproteinases (MMPs) are a group of proteolytic enzymes
necessary to maintain the normal structure of the extracellular matrix (ECM). MMPs
are expressed in fibroblasts, keratinocytes, monocytes, leukocytes, hepatocytes and tumor
cells. Virtually all stages of cancer demonstrated activity of enzyme from the family
of metalloproteinases which consisted of the degradation of extracellular matrix components
and the release of biologically active molecules, which influence the behavior of cancer
cells. MMPs are involved in the regulation of apoptosis, angiogenesis and immune response
as well as influence on invasiveness and metastasis. The involvement of metalloproteinases
in the processes associated with the development of cancer is the chance to use them
as sensitive and accurate tumor markers, allowing not only to confirm the presence of cancer
but also to determine its degree of the progress.
83
Tomasz Wandtke1, Joanna Woźniak2, Alicja Janicka3
Aptamer – czułe i specyficzne narzędzie przydatne
w diagnostyce infekcji wirusowych?
Aptamery to sekwencje oligonukleotydowe DNA lub RNA, które nie
wykazują własności kodujących. Ich cechą charakterystyczną jest niezwykle
wysokie powinowactwo wiązania oraz specyficzność wobec cząsteczek
docelowych o różnej budowie (związki wielko- oraz małocząsteczkowe)
i pochodzeniu (związki organiczne i nieorganiczne). Aptamery pozyskiwane
są w procesie selekcji in vitro, znanym także jako SELEX. Ze względu na
swoje właściwości aptamery mogą być wykorzystane jako potencjalnie
skuteczne narzędzie zarówno w diagnostyce jak i terapii medycznej. Ich
wykorzystanie w aptasensorach pozwala na szybką, czułą i swoistą detekcję
zarówno wczesnych (materiał genetyczny, białka wirusa) jak i późnych
markerów zakażenia wirusem (przeciwciała produkowane przez organizm
gospodarza).
1. Wprowadzenie
Aptamery to cząsteczki kwasu rybo- (RNA) lub deoksyrybonukleinowego
(DNA) o strukturze jednoniciowej, których cechą charakterystyczną jest
zdolność wiązania różnorodnych molekuł [1]. Spektrum wiązanych przez
nie drobin okazuje się niezwykle szerokie, odkąd metodami eksperymentalnymi określono, że mogą być to pojedyncze atomy, ale także całe
cząsteczki, pochodzenia zarówno nieorganicznego jak i organicznego,
a nawet całe komórki [1÷3]. Co niezwykle istotne, rozpoznanie oraz
związanie cząsteczki docelowej przez aptamer jest niezwykle specyficzne
i trwałe. Niejednokrotnie udowodniono, że stała dysocjacji takich
kompleksów wykazywała wielkości nanomolowe [1].
Aptamery to cząsteczki otrzymywane w procesie selekcji in vitro, w skrócie
oznaczanym jako SELEX (ang. SystematicEvolution of Ligands by
ExponentialEnrichment). Proces ten, szczegółowo opisany w dalszych
rozdziałach, pozwala na otrzymanie aptamerów o wysokim powinowactwie
wiązania i specyficzności wobec określonych molekuł [4]. Co ważne,
modyfikacja warunków przebiegu tego procesu pozwala otrzymać aptamery
1
[email protected]; Zakład Genoterapii, Wydział Lekarski, Uniwersytet Mikołaja
Kopernika w Toruniu; Collegium Medicum im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy
2
[email protected]; Zakład Genoterapii, Wydział Lekarski, Uniwersytet Mikołaja
Kopernika w Toruniu; Collegium Medicum im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy
3
[email protected]; Zakład Genoterapii, Wydział Lekarski, Uniwersytet Mikołaja
Kopernika w Toruniu; Collegium Medicum im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy
84
Aptamer – czułe i specyficzne narzędzie przydatne w diagnostyce infekcji wirusowych?
wiążące cząsteczki docelowe z największym powinowactwem i specyficznością w ściśle zdefiniowanych przez eksperymentatora warunkach np.
temperatury otoczenia, ciśnienia, pH, lepkości roztworu i wielu innych [3, 5].
Ostatnie dekady to okres intensywnego rozwoju diagnostyki i terapii
medycznej z wykorzystaniem przeciwciał monoklonalnych. Ich stosowanie
uznaje się aktualnie za złoty standard w terapii wielu chorób, a w szczególności w dziedzinie diagnostyki laboratoryjnej gdzie wykorzystywane są
w celu wykrywania wielu infekcji. Aptamery, ze względu na łatwość
wytwarzania oraz swoje właściwości wydają się być interesującą alternatywą
dla aktualnie stosowanych procedur. Istnieje wiele czynników pozwalających
uznać aptamery za drobiny konkurencyjne w wymienionych powyżej
obszarach. Wśród najważniejszych powodów można wymienić przede
wszystkim możliwość pozyskania aptamerów wiążących ligandy
o właściwościach toksycznych. Wysiłki podjęte w celu pozyskania
przeciwciał monoklonalnych w takich okolicznościach, nastręczają wielu
trudności, gdyż jak powszechnie wiadomo w celu ich otrzymania niezbędna
jest wcześniejsza immunizacja antygenem zwierząt laboratoryjnych. Jako, że
antygen w tym przypadku może wykazywać właściwości toksyczne,
immunizacja zwierząt laboratoryjnych z jego udziałem może doprowadzić do
ich śmierci. W przypadku aptamerów otrzymywanych na drodze procesu
selekcji in vitro, podobne zagrożenie nie występuje [3]. Kolejną przewagą
aptamerów nad przeciwciałami monoklonalnymi wydaje się być ich wielkość.
Niewielkie rozmiary aptamerów sprawiają, że są one idealne do zastosowań
in vivo. Pozwalają one dosięgnąć rejonów, które są niedostępne dla
większych przeciwciał monoklonalnych. Interesująca wydaje się także
możliwość ich sprzęgania z innymi związkami, co ma na celu poszerzyć
spektrum ich właściwości. Proponuje się np. użycie barwników
immunofluorescencyjnych co pozwalałoby na wykorzystanie aptamerów
w diagnostyce obrazowej i laboratoryjnej, lub środków o działaniu cytotoksycznym co mogłoby przysłużyć się zwiększeniu selektywności leczenia
przeciwnowotworowego. Sprzęganie takie, przeciwnie niż w przypadku
przeciwciał monoklonalnych, nie wpływa na pierwotną specyficzność
i powinowactwo aptamerów [1, 6]. W końcu, także krótszy czas
pozyskiwania aptamerów, niższe koszty tego procesu oraz ich większa
stabilność w porównaniu z przeciwciałami monoklonalnymi sprawia, że są
one w centrum zainteresowania wielu naukowców [3].
Pomimo zainteresowania, oczywistych zalet względem przeciwciał
monoklonalnych oraz niezwykle dużej swoistości i powinowactwa
względem drobin docelowych nie doszło jak dotąd do szerszego
wykorzystania aptamerów w diagnostyce i terapii. Aptamery to drobiny
stosunkowo nowe, które wymagają dokładnego zbadania zanim zostaną
85
Tomasz Wandtke, Joanna Woźniak, Alicja Janicka
użyte na ludziach. Jak dotąd jedynym aptamerem, który przeszedł
pozytywnie wszystkie próby kliniczne i wszedł do powszechnego użytku
farmaceutycznego jest Macugen (pegaptanib sodu) stosowany w okulistyce
w leczeniu wysiękowej postaci zwyrodnienia plamki żółtej związanej
z wiekiem (ang. Age-RelatedMacularDegeneration, AMD). Macugen
to aptamer skierowany przeciw czynnikowi wzrostu śródbłonka
naczyniowego (ang. VascularEndothelialGrowthFactor, VEGF), blokujący
patologiczny rozrost unaczynienia w gałce ocznej w przebiegu wyżej
wspomnianej jednostki chorobowej [7]. Mimo skąpej obecności preparatów
o składzie aptamerowym na rynku, należy nadmienić, że co najmniej kilka
kolejnych środków o różnym spektrum działania i zastosowaniu
(m.in. o działaniu przeciwnowotworowym i antykoagulacyjnym) znajduje
się aktualnie w zaawansowanej fazie prób klinicznych [1, 7].
Jak dotąd, poza badaniami eksperymentalnymi, aptamerów nie stosowano
w diagnostyce laboratoryjnej. Postuluje się, że ich użycie może przyczynić
się do: zwiększenia czułości testów oraz stworzenia możliwości szybszego
postawienia bardziej wiarygodnej diagnozy, co powinno w sposób bezpośredni przełożyć się na wydajność i skuteczność terapii w przypadku wielu
różnych jednostek chorobowych, w tym szczególnie o charakterze infekcji
wirusowych.
2. Cel pracy
Celem niniejszej pracy jest przedstawienie aktualnego stanu wiedzy
na temat możliwości wykorzystania aptamerów w diagnostyce wirusologicznej oraz wykazanie ich wszechstronności i przewagi nad przeciwciałami
monoklonalnymi, stanowiącymi „złoty standard” diagnostyki laboratoryjnej.
W dalszej części tego opracowania, zaprezentowano sposób otrzymywania, mechanizm działania oraz przykłady aptamerów potencjalnie
użytecznych w diagnozowaniu ostrych i przewlekłych chorób wirusowych.
3. Otrzymywanie aptamerów. Proces selekcji in vitro
W 1990 roku Ellington i Szostak po raz pierwszy zastosowali nową
technikę selekcji cząsteczek kwasów nukleinowych. Jej użycie pozwalało
na otrzymanie oligonukleotydów zdolnych do wiązania innych drobin
(np. białek) z dużym powinowactwem i specyficznością. Technikę
tą nazwali selekcją in vitro (wcześniej przywołany SELEX), a molekuły
uzyskane w tym procesie aptamerami [4].
W celu pozyskania aptamerów, w procesie tym wykorzystuje
się kombinatoryczną bibliotekę sekwencji DNA lub RNA, obejmującą
wszystkie możliwe sekwencje o określonej długości. Długość aptameru,
a zatem także sekwencji biblioteki kombinatorycznej, nie jest zwykle
86
Aptamer – czułe i specyficzne narzędzie przydatne w diagnostyce infekcji wirusowych?
krótsza niż 20 i dłuższa niż 90 nukleotydów. W pierwszym etapie procesu
kombinatoryczną bibliotekę sekwencji poddaje się inkubacji z molekułą
docelową w dobranych przez eksperymentatora warunkach [4, 5]. Warto
zaznaczyć zatem, że opisywana procedura pozwala otrzymać aptamery
wiążące cząsteczki docelowe w różnych, nie zawsze fizjologicznych
warunkach, co nie jest możliwe w przypadku przeciwciał monoklonalnych
[5]. W trakcie inkubacji, wybrane sekwencje charakteryzujące się specyficznością wobec cząsteczki docelowej i największym wobec niej
powinowactwem, ulegają przez nią związaniu. Pozostałe, niezwiązane,
usuwane są z mieszaniny. Wyselekcjonowane tą drogą aptamery odzyskuje
się, powiela i poddaje kolejnym cyklom selekcyjnym [4].
Każda z sekwencji zawartych w bibliotece kombinatorycznej
oskrzydlona jest z dwóch stron tzw. sekwencjami stałymi. Rejony
te stanowią miejsca przyczepu białek enzymatycznych o właściwościach
polimerazowych. Obecność tych sekwencji pozwala na zwielokrotnienie
liczby aptamerów po każdym cyklu selekcyjnym. W przypadku
kombinatorycznej biblioteki DNA przeprowadza się łańcuchową reakcję
polimerazy (ang. Polymerase Chain Reaction, PCR), zaś w przypadku
biblioteki RNA najpierw transkrypcję w warunkach in vitro (z użyciem
polimerazy RNA bakteriofaga T7) i następnie jak w przypadku biblioteki
DNA reakcję PCR. Zwielokrotnienie uszczuplonej już po cyklu
selekcyjnym puli aptamerów, pozwala zmusić cząsteczki do współzawodniczenia między sobą o miejsce wiązania z drobiną docelową, której
stężenie ulega zmniejszeniu w kolejnym cyklu selekcji. W konsekwencji
prowadzi to do pozyskania aptameru, który będzie wiązał cząsteczkę
docelową nie tylko w sposób specyficzny, ale także z największym
możliwym powinowactwem [4].
Standardowo przeprowadza się od 15 do 25 cyklów selekcji.
Po uzyskaniu właściwego aptameru przeprowadza się jego ocenę
obejmującą określenie stałej dysocjacji i sekwencji nukleotydowej.
Działanie takie pozwala na pozyskanie kolejnych aptamerów na drodze
sztucznej syntezy chemicznej, bez przeprowadzania uprzednio selekcji
w warunkach in vitro [4]. Niweluje to koszty i ogranicza czas
ich pozyskiwania.
4. Diagnostyka zakażeń wirusowych z wykorzystaniem
aptamerów
Diagnostyka zakażeń wirusowych niesie ze sobą wiele wyzwań [8].
Właściwa i przede wszystkim szybka diagnoza jest kluczem do terapii tego
rodzaju zakażeń. Różne infekcje wirusowe charakteryzują się często
odmiennym przebiegiem, co jest bezpośrednią pochodną odmiennej
87
Tomasz Wandtke, Joanna Woźniak, Alicja Janicka
budowy i biologii wirusów je wywołujących. Istnieją jednak także wspólne
elementy dla tego rodzaju chorób. Przede wszystkim początek infekcji
zazwyczaj jest skąpoobjawowy, dlatego wykrycieinfekcji wirusowych
na wczesnym etapie nastręcza wielu trudności. Sukces terapii bardzo często
zależy od wczesnego wykrycia zakażenia. Czas to najważniejszy czynnik
warunkujący powodzenie terapii szczególnie w przypadku chorób
wirusowych o przewlekłej naturze, takich jak HIV (ludzki wirus niedoboru
odporności; ang. Human ImmunodeficiencyVirus) czy HCV (wirus
zapalenia wątroby typu C; ang. Hepatitis C Virus). Nie mniej istotne jest
także szybkie zdiagnozowanie chorób, które mogą stanowić szybko
szerzące się zagrożenie epidemiologiczne, gdzie ilość zakażeń rośnie
w krótkim czasie (np. wirus grypy).
Obowiązujący standard w diagnostyce infekcji wirusowych stanowią
testy immunoenzymosorbcyjne oraz odczyny biologii molekularnej [8÷11].
Chociaż są to powszechnie stosowane procedury, postrzega się je jako
nieatrakcyjne, ze względu na ich wieloetapowość, czasochłonność, wysoki
koszt i nierzadko zbyt małą czułość [10÷12]. Fundamentalnym problemem
testów immunoenzymatycznych jest konieczność stosowania przeciwciał
monoklonalnych. Ich pozyskanie po pierwsze nie zawsze jest możliwe,
po drugie jeśli możliwe nie jest gwarantem czułości testu, natomiast zawsze
bywa długotrwałe i kosztowne [3]. Większość aktualnie stosowanych
testów tego rodzaju umożliwia wykrycie zakażenia w momencie
wytworzenia odporności (przeciwciał) przez gospodarza, do czego
dochodzi nierzadko dopiero po kilku tygodniach, a nawet miesiącach
od infekcji. Natomiast u pacjentów poddanych np. leczeniu immunosupresyjnemu do produkcji przeciwciał może nie dojść wcale [13].
Pojawiające się okienko serologiczne stanowi poważny problem dzisiejszej
diagnostyki medycznej. Jego występowanie wiąże się z opóźnionym
podjęciem decyzji o leczeniu i gorszymi rokowaniami dla chorego, a także
niebezpieczeństwem rozprzestrzeniania się zakażenia. Problem ten miały
rozwiązać badania molekularne, umożliwiające bezpośrednie wykrycie
materiału genetycznego intruza, bez konieczności oczekiwania
na odpowiedź immunologiczną gospodarza. Niewątpliwą zaletą testów
molekularnych jest ich czułość, pozwalająca wykryć już pojedyncze kopie
wirusów w krótkim czasie po zakażeniu. Jednak ze względu na bardzo
wysoki jednostkowy koszt badań tego rodzaju, są one wykonywane
stosunkowo rzadko [14].
Odpowiedzią na ograniczenia testów molekularnych oraz
immunoenzymatycznych są aptamery. Możliwość pozyskania aptamerów
o wysokiej specyficzności i powinowactwie wiązania przeciwko
dowolnemu antygenowi wirusowemu, w połączeniu z niskim kosztem
88
Aptamer – czułe i specyficzne narzędzie przydatne w diagnostyce infekcji wirusowych?
ich produkcji, sprawia że wydają się one atrakcyjną alternatywą dla aktualnie
stosowanych procedur. Ich użycie umożliwia wykrycie zarówno wczesnych
(materiał genetyczny, białka wirusa) jak i późnych (przeciwciała
produkowane przez gospodarza) markerów infekcji wirusem [8, 15].
Interesująca jest także strategia umożliwiająca różnicowanie komórek
gospodarza na zakażone wybranym wirusem i zdrowe, a także użycie
cząsteczek rozróżniających aktywne i nieaktywne formy wirusów [16, 17].
Od czasu kiedy po raz pierwszy otrzymano aptamery minęło ponad
dwadzieścia lat [4]. Jednak możliwości ich wykorzystania w diagnostyce
zakażeń wirusowych zaczęto zauważać stosunkowo niedawno. Skala badań
nad ich wykorzystaniem na tym polu wciąż jest niewielka i obejmuje
najczęściej eksperymenty z wykorzystaniem wirusów już stanowiących,
albo mogących stanowić w najbliższej przyszłości poważny problem
epidemiologiczny, takimi jak HIV-1, HCV, HBV (wirus zapalenia wątroby
typu B, ang. Hepatitis B Virus), HPV (wirus brodawczaka ludzkiego,
ang. Human PapillomaVirus), SARS(zespół ostrej ciężkiej niewydolności
oddechowej, ang. SevereAcute Respiratory Syndrome) czy wirusy grypy,
gdzie szybkie postawienie diagnozy jest istotne dla chorego i znacząco
zmniejsza ryzyko rozprzestrzenienia infekcji [12, 15, 18÷22]. Rzadko
prowadzi się badania nad innymi wirusami.
W przeprowadzonych dotąd badaniach wykorzystano wiele aptamerów
o różnorodnym mechanizmie działania. W swojej pierwotnej formie,
aptamery to cząsteczki wiążące i unieczynniające białka. Na tej podstawie
mogą przysłużyć się zarówno w diagnostyce jak i w terapii zakażeń
wirusowych. W okresie późniejszym stworzono także cząsteczki
aptamerowe zdolne do wiązania materiału genetycznego wirusów.
Oba mechanizmy pozwalają na wczesną i precyzyjną detekcję obecności
wirionów w organizmie gospodarza. Jednak, same aptamery mogą
stanowić jedynie element systemu detekcyjnego. Ich odpowiednie
wykorzystanie w tzw. aptasensorach wykorzystujących różnego rodzaju
oddziaływania biochemiczne, fizyczne oraz fizykochemiczne pozwoliło
stworzyć precyzyjne, szybkie oraz czułe wirusologiczne testy
diagnostyczne. Przykłady aptamerów,
ich ligandy (elementy
poszczególnych wirusów lub całe wirusy) oraz mechanizmy ich działania
przedstawiono w poniższej tabeli ze wskazaniem odpowiednich referencji,
gdzie przedstawiono ich dokładny opis.
89
Tomasz Wandtke, Joanna Woźniak, Alicja Janicka
Tabela 1. Przykłady wykorzystania aptamerów w diagnostyce laboratoryjnej
Lp.
1.
2.
Wirus
Grypa
typ B
Grypa
typ A
Ligand
aptameru
Hemaglutynina
typ B
Hemaglutynina
typ A
3.
Grypa
typ
H5N1
(ptasia
grypa)
Hemaglutynina
4.
5.
HIV-1
Białko Tat
6.
Antygen
rdzeniowy
7.
HCV
Glikoproteina
E2
8.
9.
HBV
Antygen HbS
Wykorzystanie
Rok
Źródło
Detekcja obecności
wirusa; różnicowanie
wirusa typu A i B
2005
[23]
2006
[24]
2012
[10]
2013
[11]
2005
[18]
2013
[15]
2007
[13]
2009
[20]
2010
[19]
Detekcja obecności
wirusa; aptamer w
sensorze
wykorzystującym
powierzchniowy
rezonans plazmowy
(SPR)
Detekcja obecności
wirusa; aptamer w
sensorze
wykorzystującym
mikrowagę kwarcową
(QCM)
Detekcja obecności
wirusa; aptamer w
sensorach
wykorzystującychSPR
oraz QCM
Detekcja obecności
wirusa; aptamer w
sensorze
wykorzystującym
diamentowy tranzystor
polowy (FET)
Detekcja wirusa; aptamer
znakowany
fluorescencyjnie (Cy-3)
Różnicowanie komórek
na prawidłowe i
zainfekowane wirusem;
aptamer znakowany
fluorescencyjnie (FITC)
Różnicowanie komórek
na zainfekowane
wirusem i prawidłowe
90
Aptamer – czułe i specyficzne narzędzie przydatne w diagnostyce infekcji wirusowych?
10.
Ospakro
wia
11.
12.
HPV-16
13.
14.
Całe cząsteczki
wirusa
Różnicowanie cząsteczek
wirusa na aktywne i
nieaktywne; aptamer w
sensorze
wykorzystującym złotą
mikroelektrodęo
właściwościach
impedymetrycznych
Glikowana
Hemaglutynina
Onkoproteina
E7
Epitopy
powierzchniow
ekomórek
prawidłowych
Różnicowanie komórek
na zainfekowanie i
niezainfekowane
wirusem
Materiał
genetyczny
wirusa
Jakościowa i ilościowa
ocena wirusa; 3modułowy
fluorescencyjny
aptasensor
Denga
2012
[17]
2009201
0
[9, 25]
2011
[21]
2012
[16]
2010
[8]
Źródło: Opracowanie własne
5. Podsumowanie
Aktualna diagnostyka medyczna walczy z wieloma wyzwaniami.
Jednym z najpoważniejszych jest tzw. okienko serologiczne, którego
istnienie opóźnia diagnozę i leczenie, tym samym przyczyniając się często
do gorszych rokowań.
Aktualnie stosowanym standardem diagnostycznym w wykrywaniu wielu
infekcji, w tym wirusowych są przeciwciała monoklonalne. Ich wykorzystanie, choć pomocne, wiąże się jednocześnie z wieloma ograniczeniami
(np. brak możliwości detekcji infekcji wirusowej przed wyprodukowaniem
przeciwciał odpornościowych przez organizm gospodarza). Z kolei badania
molekularne, choć dają możliwość wczesnej detekcji zakażenia,
wykonywane są rzadko ze względu na swój wysoki koszt.
Rozwiązaniem dla przywołanych problemów mogą okazać się aptamery,
cząsteczki kwasów nukleinowych zdolne do czułej detekcji białek i/lub
kwasów nukleinowych wirusów. Ich wykorzystanie wiąże się z niskimi
kosztami produkcji oraz możliwością detekcji zakażenia tuż po kontakcie
z patogenem.
Jak dotąd żaden aptamer nie wszedł do użytku laboratoryjnego w zakresie
diagnostyki medycznej. Jednak spektrum ich zalet przedstawionych
w artykule powinno zachęcać do dalszych eksperymentów, a nawet
wdrożenia rozwiązań diagnostycznych opierających się na ich wykorzystaniu.
91
Tomasz Wandtke, Joanna Woźniak, Alicja Janicka
Literatura
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
Zhou J., Bobbin M.L., Burnett J.C., Rossi J.J. Current progress of RNA
aptamer-based therapeutics, Front Genet., 3 (2012), pp. 1-14
Keefe A., Ellington P. S. Aptamers as therapeutics, Nat Rev Drug Discov.,
9 (2010),pp. 537-550
Szpechciński A., Grzanka A. Aptamers in clinical diagnostics, Postępy
Biochem., 52 (2006), pp. 260-270
Ellington A.D., Szostak J.W. In vitro selection of RNA molecules that bind
specific ligands, Nature, 346 (1990),pp. 818-822
Ni X., Castanares M., Mukherjee A., Lupold E. Nucleic acid aptamers:
clinical applications and promising new horizons, Curr Med Chem.,
18 (2011), pp. 4206-4214
Dey A., Khati M., Tang M., Wyatt R., Lea S., James W. An Aptamer That
Neutralizes R5 Strains of Human Immunodeficiency Virus Type 1 Blocks
gp120-CCR5 Interaction, Journal of Viology, (2005), pp. 13806-13810
Sundaram P., Kurniawan H., Byrne M.E., Wower J. Therapeutic
RNA aptamers in clinical trials, Eur J Pharm Sci.,48 (2013),pp. 259-271
Fletcher S.J., Phillips L.W., Milligan A.S., Rodda S.J. Toward specific
detection of Dengue virus serotypes using a novel modular biosensor,
BiosensBioelectron., 26 (2010), pp.1696-1700
Parekh P., Tang Z., Turner P.C., Moyer R.W., Tan W. Aptamers recognize
glycosylated hemagglutinin expressed on the surface of vaccinia virus-infected
cells, Anal Chem., 82 (2010), pp. 8642-8649
Bai H., Wang R., Hargis B., Lu H., Li Y. A SPR Aptasensor for detection
of avian influenza virus H5N1,Sensors, 12 (2012), pp. 12506-12518
Wang R., Li Y. Hydrogel based QCM aptasensor for detection of avian
influenza virus, BiosensBioelectron., 42 (2013), pp. 148-155
Negri P., Chen G., Kage A., Nitsche A., Naumann D., Xu B., Dluhy R.A.
Direct optical detection of viral nucleoprotein binding to an anti-Influenza
aptamer,Anal. Chem.,84 (2012), pp. 5501-5508
Lee S., Kim Y.S., Jo M., Jin M., Lee D., Kim S. Chip-based detection
of hepatitis C virus using RNA aptamers that specifically bind to HCV core
antigen, BiochemBiophysRes Commun., 358 (2007), pp. 47-52
Ocadiz-Delgado R., Albino-Sanchez M.E., Garcia-Villa E., Aguilar-Gonzalez
M.G., Cabello C., Rosete D., Mejia F., Manjarrez-Zavala M.E., OndarzaAguilera C., Rivera-Rosales R.M., Gariglio P. In situ molecular identification
of the Influenza A (H1N1) 2009 Neuraminidase in patients with severe and
fatal infections during a pandemic in Mexico City, BMC Infect
Dis., 13 (2013), pp. 1-20
Ruslinda R.A., Tanabe K., Ibori S., Wang X., Kawarada H. Effects
of diamond-FET-based RNA aptamer sensing for detection of real sample
of HIV-1 Tat protein,BiosensBioelectron., 40 (2013), pp. 277-282
Graham J.C., Zarbl H. Use of Cell-SELEX to generate DNA aptamers
as molecular probes of HPV-associated cervical cancer cells,
PLoSOne.,7 (2012), pp. 1-9
92
Aptamer – czułe i specyficzne narzędzie przydatne w diagnostyce infekcji wirusowych?
17. Labib M., Zamay A.S., Muharemagic D., Chechik A.V., Bell J.C., Berezovski
M.V. Aptamer-based viability impedimetric sensor for viruses, Anal
Chem., 84 (2012), pp. 1813-1816
18. Tombelli S., Minunni M., Luzi E., Mascicni M. Aptamer-based biosensors
for the detection of HIV-1 Tat protein,Bioelectrochemistry, 67 (2005),
pp. 135-141
19. Liu J., Yang Y., Hu B., Ma Z., Huang H., Yu Y., Liu S., Lu M., Yang D.
Development of HBsAg-binding aptamers that bind HepG2.2.15 cells via HBV
surface antigen,VirolSin., 25 (2010), pp. 27-35
20. Chen F., Hu Y., Li D., Chen H., Zhang X. CS-SELEX generates high-affinity
ssDNAaptamers as molecular probes for Hepatitis C Virus envelope
glycoprotein E2, PLoS One., 4 (2009), pp. 1-11
21. Toscano-Garibay J.D., Benitez-Hess M.L., Alvarez-Salas L.M. Isolation
and characterization of an RNA aptamer for the HPV-16 E7 oncoprotein,
Arch Med Res., 42 (2011), pp. 88-96
22. Cho S.J., Woo H.M., Kim K.S., Oh J.W., Jeong Y.J. Novel system
for detecting SARS coronavirus nucleocapsid protein using an ssDNA
aptamer,J BiosciBioeng., 112 (2011), pp. 535-540
23. Gopinath S.C., Kawasaki K., Kumar P.K. Selection of RNA-aptamer against
human influenza B virus, Nucleic Acids SympSer (Oxf)., 49 (2005), pp. 85-86
24. Gopinath S.C., Misono T.S., Kawasaki K., Mizuno T., Imai M., Odagiri T.,
Kumar P.K. An RNA aptamer that distinguishes between closely related
human influenza viruses and inhibits haemagglutinin-mediated membrane
fusion, J Gen Virol., 87 (2006), pp. 479-487
25. Tang Z., Parekh P., Turner P., Moyer R.W., Tan W. Generating aptamers
for recognition of virus-infected cells,Clin Chem., 55 (2009), pp. 813-522
Aptamer – a sensitive and specific tool useful in diagnostics of viral
infections?
Aptamers are oligonucleotide sequences of DNA or RNA that do not exhibit coding
properties. They are characterized by an extremely high binding affinity and specificity
towards target molecules of different structure (high- and low-molecular weight compounds)
and origin (organic and inorganic). Aptamers are obtained in the process of in vitro
selection, also known as SELEX. Due to their properties, aptamerscould be used
as a potentially effective tool in diagnostics and medical therapy. Their utilization
in aptasensors allows for rapid, sensitive and specific detection of early (the genetic material
and/or proteins of the virus) and late (antibodies produced by the host) viral infection
markers.
93
Anna Machnikowska1, Aleksandra Jarosz2, Lidia Kotuła3
Możliwości farmakologiczne w zaburzeniach
syntezy neuroprzekaźników w autyzmie
Streszczenie
Wzrastająca wykrywalność zaburzeń ze spektrum autyzmu (Autism
Spectrum Disorder; ASD) we współczesnej populacji stanowi ważny
problem dla społeczeństwa. Obecnie według danych Centers for Disease
Control and Prevention zaburzenia ze spektrum autyzmu są wykrywane
w Stanach Zjednoczonych u 1 dziecka na 68. Przyczyna tego zjawiska
pozostaje nieznana. Obecnie ASD uznawanie są za zaburzenia o podłożu
epigenetycznym - możliwości leczenia przyczynowego pozostają
ograniczone. W leczeniu stosuje się psychoterapię oraz farmakoterapię.
Podanie leków neurotropowych opiera się na znajomości zaburzeń
neurochemicznych mogących wystąpić w mózgu pacjenta. W patogenezie
autyzmu odgrywają rolę nieprawidłowości w układzie serotoninergicznym,
acetylocholinergicznym, brak równowagi między działaniem aktywującym
oraz hamującym glutaminianu i GABA, a także obniżenie stężenia
oksytocyny w porównaniu z populacją ogólną. W pracy postaramy się
przedstawić możliwości terapeutyczne związane z zaburzeniami receptorów
o podłożu genetycznym.
1. Wprowadzenie
Zaburzenia ze spektrum autyzmu (autism spectrum disorders – ASD) to
pojęcie obejmujące grupę chorób wynikających z zaburzeń rozwoju
neurologicznego charakteryzujących się nieprawidłowościami w obrębie
interakcji społecznych, komunikacji oraz ograniczonymi zainteresowaniami.
Autyzm to najlepiej poznane zaburzenie należące do tej grupy [1]. Problem
ASD we współczesnej populacji jest coraz wyraźniej dostrzegalny. Według
danych Centers for Disease Control and Prevention wykrywalność zaburzeń
ze spektrum autyzmu wzrosła w Stanach Zjednoczonych wzrosła z 1 na 150
dzieci w 2000r do 1 na 68 dzieci w 2010r [2]. W Polsce brak jest danych
epidemiologicznych dotyczących zaburzeń ze spektrum autyzmu. Szacuje się,
że w populacji polskiej żyje co najmniej 30 tysięcy osób z tym zaburzeniem
[3]. Niewątpliwie wzrost wykrywalności ASD ma związek ze zmianą
kryteriów diagnostycznych oraz zwiększoną wiedzą społeczną na temat
autyzmu, nie wydaje się to jednak ostatecznie wyjaśniać przyczyny tego
zjawiska. Podejrzewa się udział czynników środowiskowych w zwiększeniu
1
[email protected] Uniwersytet Medyczny w Lublinie
[email protected] Uniwersytet Medyczny w Lublinie
3
[email protected] Uniwersytet Medyczny w Lublinie
2
94
Ftalocyjaniny w fotodynamicznych metodach diagnostyki i leczenia chorób
zachorowalności na ASD takich jak: zanieczyszczenia środowiska,
niedotlenienie okołoporodowe czy ciężkie infekcje w okresie niemowlęcym.
Niewątpliwie zaburzenia neuroprzekaźnictwa mają znaczenie w patogenezie
autyzmu. Niektóre z nich można korygować za pomocą farmakoterapii. Na
złożony patomechanizm ASD nakładają się czynniki genetyczne.
2. Podłoże genetyczne
Autyzm to zaburzenie o podłożu wielogenowym, które cechuje duża
heterogenność. Niemal w każdym chromosomie odkryto nieprawidłowości,
które mogą mieć znaczenie w rozwoju autyzmu. Kluczową rolę przypisuje się
genom biorącym udział w synaptogenezie, np. SHANK3 [4]. Na genetyczne
predyspozycje do tego zaburzenia wskazuje badanie przeprowadzone wśród
brytyjskich bliźniąt, które wykazało, że zgodność zachorowań na autyzm
wśród bliźniaków jednojajowych wynosi 60%, zaś wśród dizygotycznych
0%. Natomiast porównując szersze zaburzenia takie jak zaburzenie interakcji
społecznej częstość wzrosła do 92% i 10% [5]. Obserwuje się również
zwiększoną częstość zapadalności na zaburzenia ze spektrum autyzmu wśród
rodzeństwa: jest ona 25-krotnie większa niż w populacji ogólnej [6]. Cechy
autystyczne występują ponadto w przebiegu zespołów genetycznych takich
jak: zespół Angelmana, zespół łamliwego chromosomu X, stwardnienie
guzowate. Dyskutowana jest rola zaburzeń metylacji genów znajdujących się
na chromosomie X ulegających ekspresji w mózgowiu w patogenezie
autyzmu [4]. Wiele genów, których mutacje są wykrywane u pacjentów z
zaburzeniami ze spektrum autyzmu dotyczy neuroprzekaźnictwa.
3. Przekaźnictwo serotoninergiczne
Serotonina (5-hydroksytryptamina) jest neuroprzekaźnikiem o działaniu
zarówno hamującym jak i pobudzającym. Właściwe przekaźnictwo
serotoninergiczne warunkuje prawidłowe reakcje emocjonalne, nastrój,
odczuwanie bólu, sen czy łaknienie[7]. Nie można pominąć również jej
znaczenia w procesach neurorozwojowych, migracji neuronów, wzrostu
komórek neuronalnych czy synaptogenezy[8].
Wyniki badań wskazują na zwiększoną ilość serotoniny w płytkach krwi
pacjentów z autyzmem w porównaniu z populacją ogólną aż w 30-50%
przypadków. W związku z odkryciem znaczenia przekaźnictwa serotoninergicznego z autyzmem powstała teoria hiperserotoninergiczna. Zgodnie z tą
hipotezą zaburzenia ze spektrum autyzmu są skorelowane z nieprawidłowościami w sekrecji serotoniny we wczesnych stadiach rozwoju
neuronalnego. Powoduje to zmniejszoną gęstość lub wrażliwość na serotoninę
receptorów 5-HT i zaburzenia w synaptogenezie. W rezultacie prowadzi to do
zaburzeń w architekturze mózgu.
95
Karolina Jakubczyk, Katarzyna Barchiewicz
W badaniach neuroobrazowych za pomocą pozytonowej emisyjnej
tomografii komputerowej wykazano zmniejszoną całkowitą syntezę
serotoniny w porównaniu z populacją ogólną, szczególnie wśród najmłodszych
pacjentów cierpiących na autyzm. Rozkład deficytu 5HT w poszczególnych
częściach kory mózgu zależał od wielkości problemów z komunikacją
werbalną. U osób z największymi problemami językowymi wykazano
najmniejszy wychwyt tryptofanu w lewej półkuli [9].
Serotonina działa na ponad tuzin różnych typów receptorów[7]. Obecność
patologii wśród nich wpływa na powstawanie zaburzeń takich jak: depresja,
problemy ze snem, agresja, napady złośliwości oraz problemy z komunikacją,
czyli objawów związanych z ASD. Wpływ konkretnych uwarunkowań
genetycznych na dysfunkcję przekaźnictwa serotoni-nergicznego nie został
dokładnie poznany. Wykazano jednak zwiększoną częstość występowania
ASD wśród rodzin, w których występowały zaburzenia związane z układem
serotoninergicznym: depresja, choroba dwubiegunowa, zaburzenia obsesyjnokompulsywne [10]. Najmocniejszą pozycję wśród genów, których
polimorfizm ma udowodniony związek z objawami ASD zajmuje gen
SCL6A4 kodujący transporter serotoniny (5HTT). Występuje on w postaci
polimorfizmów: l i s. Haplotyp ss lub ls jest związany z objawami takimi jak
problemy z komunikacją oraz odwzajemnieniem społecznym, a haplotyp ll
warunkuje zachowania agresywne i stereotypowe. Niemniej jednak obecność
danego haplotypu nie jest skorelowana z wystąpieniem autyzmu.
W zaburzeniach ze spektrum autyzmu często wykorzystuje się leki
działające na układ serotoninergiczny, zwiększające ilość serotoniny
w szczelinie synaptycznej. Największe znaczenie w łagodzeniu objawów
autyzmu mają inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny (SSRI). Szacuje
się, że leki z tej grupy są stosowane aż u 21%-32% dzieci cierpiących na
autyzm. Z badań przeprowadzonych do tej pory wynika, że podawanie tych
leków zmniejsza zachowania stereotypowe u części pacjentów z ASD oraz
agresję. Lepszą odpowiedź na leki z tej grupy i mniej działań niepożądanych
zaobserwowano u starszych dzieci oraz dorosłych [11]. Ostatnio zwrócono
jednak uwagę, iż dotychczasowe badania na temat skuteczności działania tych
leków zostały przeprowadzone na małych populacjach, a ich wyniki nie są
jednoznaczne. Ponadto postawiono hipotezę, iż skuteczność selektywnych
inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny może zależeć od polimorfizmu
genu SLC6A4. W celu weryfikacji tej hipotezy oraz skuteczności działania
leków wpływających na układ serotoninergiczny u pacjentów z ASD zostały
zarejestrowane randomizowane badania na dużej populacji [12].
Najpopularniejszym lekiem z grupy SSRI jest fluoksetyna. Jej stosowanie
może wiązać się z działaniami niepożądanymi takimi jak: stan maniakalny
oraz nadaktywność. Inną grupą leków działającą na układ serotoninergiczny
96
Ftalocyjaniny w fotodynamicznych metodach diagnostyki i leczenia chorób
są trójpierścieniowe leki przeciwdepresyjne. Nortryptylina, która jest najlepiej
tolerowanym lekiem z tej grupy, wpływa na zmniejszenie nadaktywności,
agresji oraz zachowań powtarzalnych. Do działań niepożądanych TLPD
należy sedacja. Wystąpić może również agresja, drażliwość oraz
nadaktywność [13].
4. Neuroprzekaźnictwo cholinergiczne
Acetylocholina w ośrodkowym układzie nerwowym może działać
zarówno w sposób hamujący oraz pobudzający w różnych drogach
nerwowych. Drogi te mają znaczenie w zapamiętywaniu, odbieraniu bodźców
czuciowych oraz koordynacji ruchowej [7]. Receptory dla acetylocholiny
dzielą się na muskarynowe i nikotynowe. Ostatnie badania wykazały że
dysfunkcje neuroprzekaźnictwa cholinergicznego mogą mieć znaczenie
w patogenezie ASD. Wśród osób chorujących na autyzm zaobserwowano
zmniejszenie wiązania agonisty do receptora nikotynowego zbudowanego
z podjednostki α4 o 40-50% w warstwie ziarnistej i komórkach Purkiniego
kory mózgowia w porównaniu do zdrowych osobników. Natomiast wiązanie
agonisty do podjednostki α7 receptora nikotynowego warstwy ziarnistej było
trzykrotnie zwiększone [14]. Locus dla podjednostki α4 receptora
nikotynowego znajduje się na chromosomie 20q13.2-q13.3. Aberracje tego
regionu łączy się z występowaniem padaczki oraz schizofrenii, ale ich
związek z autyzmem nie został zbadany [15].
Wśród leków działających na neuroprzekaźnictwo cholinergiczne
w autyzmie stosuje się inhibitory cholinoesterazy: donepezil, rywastygminę
i galantaminę. Wykazano, że łagodzą one szczególnie takie objawy jak
nadaktywność oraz drażliwość dzieci [13].
5. Równowaga między neuroprzekaźnikami: GABA
i glutaminianem
Glutaminian jest aminokwasem kwaśnym działającym w ośrodkowym
układzie nerwowym jako neuroprzekaźnik pobudzający. Jego funkcja to
udział w długotrwałym wzmocnieniu synaptycznym niezbędnym w procesach
zapamiętywania. Ponadto odgrywa rolę w apoptozie komórek nerwowych
spowodowanej krwiakiem lub urazem. Zwiększona ilość tego przekaźnika
sprzyja neurodegeneracji. Stężenie glutaminianu jest regulowane przez
enzym: dekarboksylazę kwasu glutaminowego (GAD). Przekształca on
glutaminian w kwas gamma-aminomasłowy (GABA). GABA jest
najważniejszym hamującym neuroprzekaźnikiem mózgowia. Aktywacja
receptora GABAA powoduje hiperpolaryzację neuronów i zmniejszenie
przewodnictwa w układzie nerwowym. Natomiast pobudzenie receptora
GABAB zmniejsza napięcie mięśniowe [7]. Zbyt mały poziom GABA
97
Karolina Jakubczyk, Katarzyna Barchiewicz
upośledza filtrowanie nadmiaru informacji pochodzących ze środowiska
zarówno wewnętrznego jak i zewnętrznego. Udowodniono, że w autyzmie
występuje zmniejszona gęstość receptorów GABAA w hipokampie, a w 1/5
przypadków odkryto występowanie przeciwciał przeciwko interneuronom
GABA [3].
Na udział zaburzeń neuroprzekaźnictwa glutaminergicznego w patogenezie autyzmu zwrócono uwagę w 2006 roku. Przeprowadzono wtedy
badania, które wykazały zwiększone stężenie glutaminianu we krwi
pacjentów cierpiących na autyzm w porównaniu z grupą kontrolną [16].
Przyczyna wzrostu stężenia kwasu glutaminowego we krwi pacjentów
z autyzmem nie została jednoznacznie wyjaśniona. Nie potwierdzono również
jej związku ze zwiększeniem ilości glutaminianu w mózgowiu. Jest ona
jednak na tyle charakterystyczna, szczególnie u pacjentów z prawidłowym
poziomem IQ, że zaproponowano użycie pomiaru stężenia glutaminianu
w surowicy jako testu przesiewowego [17].
Do mechanizmów przemawiających za udziałem przekaźnictwa
glutaminergicznego w ASD należą przynajmniej dwa. Pierwszy z nich to
zmniejszona ekspresja enzymu GAD w komórkach Purkinjego u pacjentów
z autyzmem. Została ona potwierdzona badaniami post mortem, w których
wykazano zmniejszoną o 40% ilość GAD67 mRNA w komórkach Purkinjego
móżdżku pacjentów chorujących na autyzm w porównaniu z grupą kontrolną
[18]. Zmniejszona ekspresja GAD zaburza równowagę między pobudzającym
wpływem glutaminianu na ośrodkowy układ nerwowy a hamowaniem
GABA, co skutkuje nieprawidłowym zachowaniem pacjenta cierpiącego na
ASD. Drugi mechanizm ma związek z potwierdzeniem zwiększonej glejozy
zachodzącej w ośrodkowym układzie nerwowym u osób z autyzmem.
Komórki neurogleju nie tylko wychwytują glutaminian ze szczeliny
synaptycznej, ale mogą również przekształcać glutaminę w glutaminian
zwiększając jego poziom [19]. Nie należy również zapominać że zwiększona
hiperaktywacja glutaminergiczna sprzyja wystąpieniu padaczki: chorobie
często towarzyszącej ASD [20].
Badania genetyczne potwierdziły związek mutacji genów kodujących
receptory dla glutaminianu z wystąpieniem objawów ASD. Substytucja
jednego aminokwasu w receptorze dla glutaminianu (GluR6) występowała
istotnie statystycznie częściej w populacji osób z autyzmem niż u zdrowych
osobników [15]. Obecnie jednak przeważa pogląd, że w patogenezie ASD
ważniejsza od pojedynczych mutacji jest kumulacja często występujących
defektów genetycznych. Ostatnio przeprowadzona analiza genotypu 6742
pacjentów z ASD wykazała obecność 3 sieci genetycznych prowadzących do
wystąpienia tej choroby. Wśród nich znajduje się upośledzona sieć
metabolizmu glutaminianu-defective network of metabotropic glutamate
98
Ftalocyjaniny w fotodynamicznych metodach diagnostyki i leczenia chorób
(GRM). Geny tworzące tą sieć wpływają na neuroprzekaźnictwo oraz neuroi synaptogenezę: procesów zaburzonych w ASD. Odkrycie to potencjalnie
daje nowe możliwości terapeutyczne [20].
Za udziałem neuroprzekaźnictwa glutaminergicznego w patogenezie ASD
przemawia również skuteczność antagonistów glutaminianu w leczeniu
objawów autyzmu. Stosuje się amantadynę i memantynę. Amantadyna
powoduje zmniejszenie nadaktywności u dzieci z ASD, natomiast memantyna
ponadto poprawia pamięć , zmniejsza stereotypie ruchowe oraz izolację
społeczną. W niektórych przypadkach podanie tych leków powoduje nasilenie
objawów autyzmu [13].
W genetycznym podłożu ASD istotną rolę pełni również receptor
GABRB3. Należy on do receptorów GABAA . Wykazano, że myszy
pozbawione tego receptora cierpią na epilepsję, mają nieprawidłowy zapis
EEG, a także charakteryzują się deficytem pamięci i upośledzeniem uczenia
się. Objawy te są charakterystyczne również dla pacjentów z ASD.[15]
Badania genetyczne przeprowadzone wśród pacjentów z ASD potwierdziły,
że polimorfizm genu GABRB3 oraz jego nadekspresja mogą wpływać na
występowanie ASD w niektórych przypadkach [22].
6. Oksytocyna
Oksytocyna jest hormonem biorącym udział w laktacji i porodzie. Poza
tymi dobrze znanymi funkcjami oksytocyna ma znaczenie również
w neuroprzekaźnictwie. Wyższy poziom oksytocyny dodatnio koreluje
z empatią oraz tworzeniem więzi społecznych. W ASD w wielu badaniach
zaobserwowano zmniejszenie poziomu oksytocyny w surowicy w porównaniu z populacją ogólną oraz zwiększenie stężenia jej prekursora [15]. Może
to świadczyć o nieprawidłowościach w przemianie prekursora do aktywnej
formy nonapeptydu. W badaniach genetycznych wykryto zwiększoną
częstość występowania haplotypu rs2268493 genu kodującego receptor dla
oksytocyny u dzieci z Zespołem Aspergera [23] Ponadto z ASD łączy się
aberracje w obrębie genu kodującego oksytocynę: 20p13 [15].
W hiperserotoninergicznym zwierzęcym modelu autyzmu wykazano
zmniejszoną ilość neuronów przekazujących oksytocynę w przykomorowym
jądrze podwzgórza. Neurony te za pośrednictwem jądra półleżącego
stymulują uwalnianie serotoniny z jądra grzbietowego szwu. Ostatnie badania
wykazały, że ta ścieżka bierze udział w procesach interakcji społecznych,
które są zaburzone u osób cierpiących na autyzm [9].
Dobre wyniki odnotowano w przypadku leczenia pacjentów ASD
oksytocyną podawaną donosowo. Zaobserwowano zmniejszenie lękliwości
oraz poprawę kontaktów społecznych. Lek ten jest dobrze zbadany w
populacji osób dorosłych i nie powoduje istotnych objawów niepożądanych.
99
Karolina Jakubczyk, Katarzyna Barchiewicz
Niemniej jednak wątpliwości budzi przewlekłe podawanie oksytocyny
u dzieci, gdyż na modelach zwierzęcych wykazano zwiększoną agresję oraz
trwałe uszkodzenie osi podwzgórze-przysadka [24].
7. Neuroprzekaźnictwo dopaminergiczne
Dopamina jest aminą biogenną będącą jednym z głównych przekaźników
OUN. Działa na 5 typów receptorów. Pobudzając receptor D1 i D5 powoduje
wzrost neuroprzekaźnictwa, natomiast działając na receptory D2 D3 lub D4 ma
działanie hamujące. Dopaminergiczne drogi nerwowe biorą udział
w odczuwaniu lęku oraz w procesach behawioralnych [7].
Mimo braku jednoznacznego potwierdzenia defektu przekaźnictwa
dopaminergicznego w badaniach genetycznych osób chorujących na autyzm
oraz wątpliwej oceny metabolitów dopaminy w płynie mózgowo
rdzeniowym, leki blokujące receptor D2 są jednymi z najskuteczniejszych
w leczeniu objawów ASD [15]. Leki przeciwpsychotyczne są najlepiej
działającymi na takie objawy autyzmu jak zwiększona drażliwość i napady
złości [11]. Najstarszy lek z tej grupy: antagonista receptorów D2 : haloperidol
jest rzadko stosowany ze względu na liczne działania niepożądane. Wśród
nich najważniejszym działaniem ograniczającym jego użycie są nieodwracalne dyskinezje późne [7]. Częściej stosuje się atypowe neuroleptyki
działające zarówno na receptory dopaminergiczne jak i serotoninergiczne.
Wśród nich 2 są zarejestrowane przez Agencję Żywności i Leków: risperidon
i aripiprazol. Łagodzą takie objawy jak: nadaktywność, zaburzenia koncentracji, autoagresja, zachowania stereotypowe. Poza tym wykazano, że
risperidon, wpływając modulująco na funkcję astrogleju, ma działanie
neuroprotekcyjne u pacjentów cierpiących na ASD. Niestety, jego użycie
ograniczają działania niepożądane: zwiększony apetyt, męczliwość, nudności
[13].
8. Podsumowanie
Nieprawidłowości w neuroprzekaźnictwie zaobserwowane u osób
cierpiących na ASD mogą dotyczyć niemal wszystkich układów. Ważnym
czynnikiem determinującym wystąpienie zaburzeń w działaniu neurotransmiterów są uwarunkowania genetyczne. Część z nich jest spowodowana
spontaniczną mutacją jednego genu, ale większość to rezultat skumulowania
się nieprawidłowości sieci genów, których warianty często występują
w zdrowej populacji [21].
Leczenie zaburzeń ze spektrum autyzmu jest kwestią kontrowersyjną. Nie
ma wypracowanego schematu terapeutycznego osób cierpiących na ASD.
Zasadniczym problemem jest fakt, że pomimo coraz nowszych metod terapii
zarówno farmakologicznych jak i psychologicznych, całkowite odwrócenie
100
Ftalocyjaniny w fotodynamicznych metodach diagnostyki i leczenia chorób
objawów autyzmu nie jest wykonalne. Za pomocą leków neurotropowych
możliwe jest jedynie leczenie objawowe. Co więcej, te preparaty obarczone są
ryzykiem działań niepożądanych. Wybór leku neurotropowego opiera się na
znajomości możliwych zaburzeń neuroprzekaźnictwa w autyzmie oraz
objawów z nim związanych. Przy wyborze należy zachować ostrożność,
określić cel terapii i zawsze wziąć pod uwagę wiek pacjenta, nasilenie
objawów choroby, możliwości interakcji leków oraz ryzyko wystąpienia
efektów niepożądanych. Istotne w terapii dziecka cierpiącego na ASD jest
wsparcie multidyscyplinarne.
Możliwe, że przyszłość farmakologii autyzmu wiąże się z podłożem
genetycznym. Prowadzi się badania nad możliwością wyciszania genów za
pomocą mikromolekuł. Potencjalnym celem są geny z sześciu grup: receptory
sprzężone z białkiem G (GPCR), kinazy serynowo-treoninowe i tyrozynowe,
metalopeptydazy cynkowe, proteazy serynowe, receptory jądrowe dla
hormonów oraz fosfodiesterazy [21]. Badanie genetyczne pacjenta może dać
również wskazówki, indywidualizujące postępowanie terapeutyczne.
Literatura
1.
Abrahams BS, Geschwind DH. Advances in autism genetics: on the threshold
of a new neurobiology. Nature Reviews Genetics., 9 (2008), s. 341-355
2. http://www.cdc.gov/ncbddd/autism/data.html dostęp 12.12.14
3. Gerhant A., Olajossy M., Olajossy-Hilkesberger L. Neuroanatomiczne,
genetyczne i neurochemiczne aspekty autyzmu dziecięcego. Psychiatr. Pol.,
2013; 47(6): 1101–1111.
4. http://www.omim.org/entry/209850 dostęp 12.12.14
5. Bailey A., Le Couteur A., Gottesman I., Bolton P., Simonoff E., Yuzda E.,
Rutter M. Autism as a strongly genetic disorder: evidence from a British twin
study. Psychological Medicine., 1 (1995), s. 63-77
6. Geschwind DH. Advances in autism., Annu Rev Med., 60 (2009), s. 367-80
7. Brenner G., Stevens C., Farmakologia, Wydawnictwo Uniwersytetu
Warszawskiego, Warszawa 2010, s. 211-215
8. Patel TD, Zhou FC. Ontogeny of 5-HT1A receptor expression in the
developing hippocampus, Brain research., 2005 Jun 9;157(1):42-57
9. Ciranna L., Vincenza Catania. M. 5-HT7 receptors as modulators of neuronal
excitability, synaptic transmission and plasticity: physiological role and
possible implications in autism spectrum disorders, Frontiers in Cellular
Neuroscience., 8 (2014), s. 250
10. DeLong GR. Autism: New data suggest a new hypothesis, Neurology., 52
(1999); s. 911- 916
11. Doyle CA.., McDougle CJ. Pharmacologic treatments for the behavioral
symptoms associated with autism spectrum disorders across the lifespan,
Dialogues in Clinical Neuroscience., 2012 Sep; 14(3): 263-279
12. Mouti A. et al. Fluoxetine for Autistic Behaviors (FAB trial): study protocol
for a randomized controlled trial in children and adolescents with autism,
Trials., 2014, Vol. 15(1); 230
101
Karolina Jakubczyk, Katarzyna Barchiewicz
13. Kumar B. et al. Drug therapy in autism: a present and future perspective,
Pharmacological Reports., 64 (2012), 1291-1304
14. Lee M. et al. Nicotinic receptor abnormalities in the cerebellar cortex in
autism. Brain A Journal of Neurology., (2002) 125 (7): 1483-1495
15. Muhle R, Trentacoste SV, Rapin I. The Genetics of Autism, Pediatrics.,
2004;113; s. 472-486
16. Shinohe A, Hashimoto K, Nakamura K, Tsujii M, Iwata Y, Tsuchiya KJ,
Sekine Y, Suda S, Suzuki K, Sugihara G, Matsuzaki H, Minabe Y, Sugiyama
T, Kawai M, Iyo M, Takei N, Mori N. Increased serum levels of glutamate in
adult patients with autism, Progress in neuro-psychopharmacology and
biological psychiatry., 2006 Dec 30;30(8):1472-1477
17. ShimmuraC. et al. Alteration of Plasma Glutamate and Glutamine Levels in
Children with High-Functioning Autism, PLoS One., 2011; 6(10): e25340
18. Yip J. et al. Decreased GAD67 mRNA levels in cerebellar Purkinje cells in
autism: pathophysiological implications, Acta Neuropathologica., 2007,
113 (5), s. 559-568
19. Shinohe A. et al. Increased serum levels of glutamate in adult patients with autism,
Prog Neuropsychopharmacol Biol Psychiatry., 2006, 30 (8), s. 1472-1477
20. Hussman JP. et al. Suppressed GABAergic inhibition as a common factor in
suspected etiologies of autism, Journal of Autism and Developmental
Disorders., 2001; 31(2), s. 247-248
21. Hadley D. et al. The impact of the metabotropic glutamate receptor and other
gene family interaction networks on autism, Nature Communications., 5
(2014),Article number: 4074
22. Chia-Hsiang Chen, Chia-Chun Huang, Min-Chih Cheng, Yen-Nan Chiu, WenChe Tsai, Yu-Yu Wu, Shih-Kai Liu, Susan Shur-Fen Gau Genetic analysis of
GABRB3 as a candidate gene of autism spectrum disorders, Molecular
Autism., 2014, 5:36
23. Napoli A. et al. Genetic variation in the oxytocin receptor (OXTR) gene is
associated with Asperger Syndrom,. Molecular Autism., 2014; 5(1): 48
24. Adrienne E. Taylor, Hsu-en Lee, Femke T. A. Buisman-Pijlman. Oxytocin
treatment in pediatric populations, Frontiers in Behavioral Neuroscience.,
2014; 8: 360
Possibilities of pharmacotherapy
neurotransmitters in autism
in
deffects
of
synthesis
of
The increasing detection of Autism Spectrum Disorder (ASD) in modern population is the
key issue for society. Currently, the prevalence of ASD in the United States is in 1 child in
68 (according to the data presented by the Centers for Disease Control and Prevention). The
reason of this phenomenon remains unknown. At present, ASD is considered to have
epigenetic background – that is why causal treatment possibilities are limited. Treatment
options include psychotherapy and pharmacotherapy. The choice of neurotropic drugs is
based on the knowledge of neurochemical abnormalities that may occur in a patient’s brain.
The pathogenesis of autism is multi-faceted: there are abnormalities in the serotonergic
system, cholinergic neurotransmission, also the imbalance between activating and inhibiting
function of glutamate and GABA, as well as lower levels of oxytocin compared with the
general population. In our article we will try to present pharmacological possibilities of
treatment associated with receptor’s disorders on genetic background.
102
Karolina Jakubczyk1, Katarzyna Barchiewicz2
Ftalocyjaniny w fotodynamicznych metodach
diagnostyki i leczenia chorób
Ftalocyjaniny to syntetyczne analogi porfiryn, ważnej grupy biologicznie
aktywnych związków, mających duże znaczenie dla procesów zachodzących
w komórkach organizmów żywych. Właściwości fizykochemiczne tych
związków wynikają z rozkładu gęstości elektronowej w rdzeniu makropierścienia ftalocyjaninowego. Dodatkowo makropierścień może być
podstawiony przez różnego rodzaju grupy funkcyjne, dzięki czemu można
odpowiednio modyfikować właściwości chemiczne i opto-elektroniczne
tych substancji. Ponadto ftalocyjanina oraz jej kompleksy mają naturalne
powinowactwo do molekularnego tlenu, stąd też stanowią one bardzo
atrakcyjny materiał dla różnych zastosowań medycznych, np. jako
fotosensybilizatory w fotodynamicznej metodzie diagnozowania (PDD) oraz
leczenia (PDT) nowotworów. Metody te mogą pomóc rozwiązać problemy,
z jakimi borykają się dotychczas stosowane strategie terapeutyczne, takie jak
mała selektywność oraz skutki uboczne. PDT znajduje również
zastosowanie w leczeniu wielu nienowotworowych zmian chorobowych.
Przykładem są infekcje wywołane grzybami bądź bakteriami lekoopornymi,
choroby oczu (zwłaszcza zwyrodnienie starcze plamki żółtej) oraz
choroby skóry.
1. Charakterystyka ftalocyjanin
Pierwszą ftalocyjaninę zsyntetyzowano w 1907 roku. Dokonali tego
niemieccy naukowcy – Braun i Tcherniac, którzy ogrzewając o-cyjanobenzamid otrzymali niewielką ilość niebieskiej substancji [1]. Już w 1928 roku
stwierdzono, że związki tego typu są doskonałymi barwnikami
w przemyśle tekstylnym (obecnie ponad 25% stosowanych w przemyśle
pigmentów), a w 1933 roku opisano dokładną strukturę cząsteczek.
Zjawisko barwienia pochodzi od charakterystycznej makrocyklicznej
budowy cząsteczek. Pojedyncza cząsteczka ftalocyjaniny (z ang. phthalocyanine, z gr. naphtha – olej skalny, ropa naftowa i cyanine – ciemnoniebieski) zbudowana jest czterech pierścieni izoindolowych. Pierścienie
połączone są ze sobą za pomocą mostków azametinowych. Taki sposób
uporządkowania atomów w cząsteczce stworzył płaski układ sprzężonych
wiązań podwójnych, z 18 zdelokalizowanymi elektronami π. Znajdujące się
w tym układzie elektrony π, spełniają warunek aromatyczności Hückla
1
[email protected] Wydział Chemii, Uniwersytet Opolski
[email protected] Koło Naukowe Chemików „Koronan”, Wydział Chemii, Uniwersytet
Opolski
2
103
Karolina Jakubczyk, Katarzyna Barchiewicz
(4n+2π). Aromatyczność cząsteczek powoduje, że cząsteczki ftalocyjanin
są stabilne i odporne chemicznie [2].
Rys. 1. Budowa cząsteczki ftalocyjaniny [opracowanie własne]
Połączone pierścienie tworzą zamknięte centrum cząsteczki, gdzie
do atomów azotu, za pomocą wiązań koordynacyjnych można włączać
atomy metali grup głównych (np. magnezu), przejściowych (np. miedzi
i cynku) i lantanowców (np. lantanu) (rys. 1). W wyniku chelatowania
metali, płaska struktura może ulegać jednak deformacji. Gdy atom metalu
jest zbyt duży, wychyla sie delikatnie nad powierzchnię tworzoną przez
pierścienie [3, 4]. Oprócz chelatowania metali, ftalocyjaniny mogą być
modyfikowane również w zewnętrznej części cząsteczki, a mianowicie,
pierścień benzenowy może być podstawiony różnymi grupami funkcyjnymi
[5], które mogą wpływać na właściwości związku, na przykład
rozpuszczalność. Umieszczenie podstawników takich jak grupy sulfonowe,
karboksylowe, czy hydroksylowe w pozycjach peryferyjnych makropierścienia ftalocyjaninowego znacznie zwiększa hydrofilowość cząsteczki,
która normalnie jest hydrofobowa. Ftalocyjaniny ulegają również
polimeryzacji lub agregacji. Biorą udział w reakcjach redukcji i utleniania,
są katalizatorami reakcji chemicznych, a także biorą udział w przemianach
fotochemicznych, dzięki możliwości absorpcji promieniowania UV-VIS
(ε>105) [6, 7]. Układ czterech pierścieni, połączonych mostkami azametinowymi jest bardzo stabilnym chromoforem. Dzięki temu, związki te są
104
Ftalocyjaniny w fotodynamicznych metodach diagnostyki i leczenia chorób
dobrym materiałem do badań transferu elektronów w układach
biologicznych, gdzie mogą naśladować działanie układów porfirynowych
(ftalocyjaniny są analogami porfiryn). Zredukowana lub utleniona cząsteczka
(po oderwaniu lub przyłączeniu elektronu do makrocyklicznego układu
aromatycznego) staje się π-kationem lub π-anionem i również jest stabilnym
układem. Maksima absorpcji promieniowania dla ftalocyjanin znajdują się
przy około 340 nm (tzw. pasmo B) oraz w zakresie 600-800 nm (tzw. pasmo
Q). Jest to ważna cecha tych cząsteczek, w odniesieniu do przemian
w układach biologicznych, bowiem pasma absorpcji nie pokrywają się
z pasmami barwników żywych komórek ludzkich, takich jak hemoglobina
czy melanina. Przy długościach fali krótszych niż 600 nm absorpcja jest
niewielka (w przeciwnym wypadku, zastosowanie ftalocyjanin w terapii
fotodynamicznej dawałoby szkodliwy efekt, sprzyjający rozwijaniu
się nowotworów skóry). Zastosowanie ftalocyjanin w terapii fotodynamicznej możliwe jest dzięki temu, że cząsteczki nie wywierają działania
cytotoksycznego na zdrowe komórki (nie są także mutagenne), lecz potrafią
selektywnie kumulować się w tkankach nowotworowych (pozostają
w komórkach przez kilkadziesiąt godzin). Mechanizm działania w głównej
mierze zależy od dostępności tlenu i zewnętrznego źródła promieniowania
(rys. 2). W pierwszym etapie cząsteczka (w podstawowym stanie
singletowym) absorbuje foton promieniowania (najczęściej stosowane są
lasery, emitujące promieniowanie o długości fali odpowiadającej maksimum
absorpcji danego związku) dzięki czemu ftalocyjanina (zwana dalej
fotouczulaczem) ulega wzbudzeniu (rys. 3) [8].
Rys. 2. Mechanizm reakcji fotodynamicznej, na podstawie [9]
Część energii tak wzbudzonej cząsteczki (w stanie singletowym) zostaje
wyemitowana jako fluorescencja (energia wykorzystywana do diagnostyki
– lokalizacja komórek nowotworowych [11]). W pewnych przypadkach
105
Karolina Jakubczyk, Katarzyna Barchiewicz
możliwe jest wygenerowanie stanu trypletowego wzbudzonej cząsteczki
fotouczulacza, co jest wykorzystywane w procesie terapeutycznym.
W momencie, kiedy w środowisku jest wysokie stężenie tlenu,
fotouczulacz (we wzbudzonym stanie trypletowym) przekazuje energię
do cząsteczki tlenu O2 (w podstawowym stanie trypletowym), w efekcie
czego powstaje tlen w stanie wzbudzonym (tlen singletowy), który ma silne
właściwości utleniające. Niszczone są wówczas błony organelli
komórkowych, a także zewnętrzne błony plazmatyczne. Tlen singletowy
ma krótki czas życia, dlatego działa na te struktury, które są najbliżej.
W przypadku, kiedy w komórce stężenie tlenu jest małe, zachodzi reakcja
przeniesienia wodoru lub elektronu między fotouczulaczem a komórką
tkanki, dzięki czemu powstają rodniki lub anionorodniki głównie
związków organicznych. Molekuły te reagują następnie z tlenem
(w podstawowym stanie trypletowym), powstają rodniki tlenowe (ROS –
reaktywne formy tlenu) niszczące tkankę nowotworową utleniając
jej składniki. Zapoczątkowana reakcja rodnikowa prowadzi do powstawania dalszych rodników [10, 12].
Rys. 3. Diagram Jabłońskiego poziomów energetycznych fotouczulacza, na podstawie [12]
Również w tym przypadku, rodniki niszczą struktury znajdujące
się w najbliższym sąsiedztwie, ze względu na krótki czas życia.
2. Dystrybucja ftalocyjanin i innych fotouczulaczy do komórek
Fotouczulacze najczęściej podaje się dożylnie, a następnie są transportowane z krwią do chorych komórek. Wykazują one różną biodystrybucję
w obrębie ciała ludzkiego (w zależności od charakteru chemicznego) i różną
106
Ftalocyjaniny w fotodynamicznych metodach diagnostyki i leczenia chorób
farmakokinetykę, która jest zależna od miejsca kumulacji oraz od rodzaju
nośnika, z którym są transportowane [9, 13]. Związki hydrofobowe
(niemodyfikowane lub z podstawnikami hydrofobowymi) łączą się najczęściej
z lipoproteinami i kumulują się w tkance łącznej nowotworu. Powinowactwo
cząsteczek hydrofobowych do LDL (lipoprotein o niskiej gęstości) również
sprzyja transportowi do komórek, a także przechodzeniu do ich wnętrza ze
względu na obecność na powierzchni licznych receptorów dla LDL.
Cząsteczki lipofilowe i o charakterze pośrednim – transportowane są dzięki
połączeniom z elementami białkowymi surowicy (np. z albuminami)
i kumulują się w zrębie naczyń krwionośnych guza. Fotouczulacze mogą się
również łączyć z kolagenem, elastyną i fibrynogenem w istocie międzykomórkowej tkanki łącznej. Ponadto, niskie pH komórek nowotworowych
jest środowiskiem sprzyjającym dla ftalocyjanin. Słabe naczynia krwionośne
nowotworu (powstałe w wyniku angiogenezy) są przepuszczalne dla
fotouczulaczy, a ze względu na niezbyt rozbudowany układ naczyń limfatycznych nowotworu, cząsteczki fotouczulaczy zostają zakumulowane
w tkance. Wewnątrz komórki, lokalizacja fotouczulaczy również zależy od
ich charakteru chemicznego. Związki hydrofobowe lokalizują się głównie
w błonach (jądrowa, mitochondrialna, aparatu Golgiego, komórkowa),
natomiast hydrofilowe w lizosomach (ponieważ nie przechodzą przez błonę
i dostają się do komórki w głównej mierze przez endocytozę) [14]. Najbardziej pożądaną lokalizacją w terapii celowanej jest jądro komórkowe (śmierć
komórki z powodu uszkodzenia DNA) lub błona mitochondrialna (śmierć
komórki poprzez zahamowanie oddychania komórkowego) (Tab. 1) [13-16].
Tabela 1. Lokalizacja fotouczulaczy w zależności od ich charakteru chemicznego [13-17]
Fotouczulacze
hydrofobowe
komórka
tkanka
Fotouczulacze
hydrofilowe
komórka
tkanka
błona komórkowa,
mitochondrialna,
jądrowa, aparatu
Golgiego
naczynia krwionośne,
nowotwory
lizosomy
naczynia krwionośne
Źródło: opracowanie własne
Charakter chemiczny fotouczulacza decyduje o jego lokalizacji
w komórce. Dzięki zastosowaniu liposomów, lipoprotein lub nawet
polimerów, można przewidzieć miejsce działania fotouczulacza wewnątrz
komórki i zwiększyć efektywność terapii [12, 17].
Terapia fotodynamiczna prowadzi do śmierci komórek. Istnieją dwa
mechanizmy tego procesu: nekroza i apoptoza. Obydwa są obserwowane
107
Karolina Jakubczyk, Katarzyna Barchiewicz
jako następstwo działania wzbudzanych fotouczulaczy na komórki
nowotworowe, chociaż bezpośrednią przyczyną śmierci komórek jest
uszkodzenie białek, tłuszczów i dezorganizacja komórki w efekcie działania
silnie reaktywnego tlenu singletowego. Wpływ na śmierć komórek ma
przede wszystkim stężenie i rodzaj fotouczulacza, obecność tlenu a także
faza cyklu komórkowego. Wysokie stężenie fotouczulacza i naświetlanie
promieniowaniem o odpowiedniej długości fali powoduje nekrozę (fot. 1),
natomiast podawanie fotouczulacza w niskim stężeniu lecz w kilku dawkach,
oraz dłuższy czas inkubacji powoduje apoptozę [12, 13, 18].
Fot. 1. Nekroza komórek raka prostaty po PDT [19]
Po spełnieniu swej roli, fotouczulacze (w podstawowym stanie
singletowym) odprowadzane są przez naczynia limfatyczne i krwionośne
i unieszkodliwiane i wydalane przez wątrobę i nerki.
3. Ftalocyjaniny w diagnostyce fotodynamicznej chorób
Dzięki selektywnemu gromadzeniu się fotouczulaczy w tankach
nowotworowych, możliwe jest ich wykorzystanie w diagnostyce
fotodynamicznej (PDD – Photodynamic Diagnosis), która polega na
zjawisku fluorescencji. Fotouczulacz, ulokowany w tkance nowotworowej
108
Ftalocyjaniny w fotodynamicznych metodach diagnostyki i leczenia chorób
zostaje wzbudzony przez promieniowanie lasera, bądź inne źródło światła.
Część pochłoniętej energii zostanie wyemitowana w postaci kwantu
fluorescencji, co umożliwia ocenę stanu tych tkanek. Metodę tą stosuje się
nie tylko w diagnostyce nowotworów, lecz także zmian miażdżycowych
w naczyniach krwionośnych. Dużą zaletą PDD jest wysoka wybiórczość
identyfikacji zmian chorobowych [4, 20].
Fotosensybilizatory absorbujące w zakresie bliskiej podczerwieni (NIR)
znalazły zastosowanie w naukach biomedycznych ze względu na ich
absorpcję fotonów i fluorescencję w zakresie 600-1000 nm, co pokrywa się
z „oknami” transmisyjnymi tkanek. Przy tych długościach fali absorpcja
światła przez barwniki endogenne jest minimalna, co z kolei umożliwia
głębszą penetrację tkanek światłem. Ftalocyjaniny są jednymi z najbardziej
stabilnych i skutecznych chromoforów, absorbujących światło z zakresu
bliskiej NIR [21].
Lau i in [22] stworzyli fotouczulacze, które mogą być aktywowane
w środowisku redukującym, o pH nieco mniejszym niż 7. Takie
środowisko jest bowiem typowe dla tkanek nowotworowych. Cechą
charakterystyczną takich związków jest obecność w ich budowie pewnych
fragmentów, które powodują wygaszanie fluorescencji i niwelują
właściwości fotouczulające. Gdy związek znajdzie się w środowisku
kwaśnym i redukującym, następuje odłączenie takiego „wygaszacza”,
a właściwości fotosensybilizatora zostają przywrócone. Badane
fotouczulacze (Compound 4) były pochodnymi ftalocyjaniny krzemu,
w których zastosowano podstawniki ferrocenylowe jako wygaszacze,
połączony z atomem krzemu poprzez grupy hydrazonowe i mostki
dwusiarczkowe. Taki uczulacz dobrze sprawdzał się zarówno w badaniu
in vitro, jak in vivo (rys. 4) [22].
Inną strategią do aktywacji proleków jest wykorzystanie
promieniowania z zakresu bliskiej podczerwieni. Promieniowanie
to, chociaż przenika w głąb tkanek, jest niskoenergetyczne, co utrudnia
wykorzystanie go do aktywacji proleków. Bio i in. wykorzystali więc tlen
singletowy (1O2, 1Δg) powstający w procesach fotochemicznych
pod wpływem promieniowania NIR. Powstały 1O2 reaguje z bogatymi
w elektrony olefinami, w wyniku czego tworzą się niestabilne dioksetany,
które ulegają następnie rozkładowi, powodując uwolnienie proleku [23].
Bio i in. jako łącznik pomiędzy ftalocyjaniną a wygaszaczem zastosowali
aminoakrylan. Cząsteczki otrzymane przez tych autorów z powodzeniem
łączyły właściwości diagnostyczne (fluorescencję ftalocyjaniny krzemu)
z właściwościami przeciwnowotworowymi (PDT i uwalnianym lekiem
przeciwnowotworowym – komberstatyną A-4) [23].
109
Karolina Jakubczyk, Katarzyna Barchiewicz
Rys. 4. Zmiana intensywności fluorescencji po podaniu fotouczulacza aktywowanego in situ
(Compound 4) u myszy z ludzkim rakiem jelita grubego oraz u osobników w próbie
kontrolnej. Widoczne jest przywrócenie fluorescencji fotouczulacza w tkance
nowotworowej [21]
4. Ftalocyjaniny w terapii chorób
8.1. Terapie przeciwnowotworowe
Tradycyjne terapie przeciwnowotworowe borykają się z licznymi
problemami, wśród których wyróżnić można niską specyficzność
chemioterapeutyków, której konsekwencją jest uszkodzenie nie tylko
komórek nowotworowych, ale też tkanek prawidłowych [24].
Terapia fotodynamiczna nowotworów ma przewagę nad terapiami
tradycyjnymi, ze względu na jej selektywność. Po pierwsze – fotouczulacze
gromadzą się selektywnie w tkance nowotworowej. Po drugie efekt
cytotoksyczny obserwowany jest dopiero po naświetleniu fotouczulacza –
ograniczając obszar naświetlania jedynie do tkanek zmienionych
chorobowo, można dodatkowo zwiększyć selektywność terapii [25].
Idealny fotouczulacz w diagnostyce i terapii fotodynamicznej powinien
odznaczać się następującymi cechami:
 powinien selektywnie gromadzić się w tkance nowotworowej;
 nie powinien powodować efektów fitotoksycznych w zdrowych
tkankach;
110
Ftalocyjaniny w fotodynamicznych metodach diagnostyki i leczenia chorób

wykazywać maksimum absorpcji w zakresie 600-800 nm, a więc
w „oknach” transmisyjnych tkanki. Dzięki temu pasma absorpcji
fotouczulacza nie będą się pokrywać z pasmami absorpcji barwników
endogennych, takich jak hemoglobina czy melanina;
 wykazywać minimum absorpcji w zakresie 400-600 nm, co pozwoli
na ograniczenie efektu ubocznego, jakim jest fotowrażliwość skóry;
 mieć wysoką wydajność kwantową tworzenia tlenu singletowego
lub reaktywnych form tlenu (ROS), co ma duży wpływ
na efektywność terapii;
 wykazywać wysoką fotostabilność [4, 20].
Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że stosowane obecnie
fotouczulacze nie są tak specyficzne, jak początkowo zakładano – kumulują
się bowiem we wszystkich szybko rozwijających się tkankach (np. w skórze),
co skutkuje niepożądaną nadwrażliwością na światło. Problem ten
rozwiązać można przez zastosowanie odpowiednich nośników, połączonych z odpowiednimi cząsteczkami, specyficznie rozpoznawanymi
i wychwy-tywanymi przez komórki nowotworowe. Takie połączenia,
zwane fotouczulaczami trzeciej generacji, stwarzają zupełnie nowe
możliwości w PDT [4, 26].
Dalszym rozwiązaniem problemu niskiej specyficzności fotouczulaczy
może być zastosowanie nośnika leków. Metoda ta wykorzystuje
zwiększoną przepuszczalność naczyniową oraz zatrzymywanie małych
i dużych cząsteczek w tkance guza nowotworowego (efekt EPR - enhanced
vascular permeability and retention). Tkance nowotworowej często
towarzyszy bowiem nieszczelna sieć naczyń krwionośnych, będąca
skutkiem chaotycznej neoangiogenezy, podczas gdy większość zdrowych
tkanek (poza m. in. wątrobą, szpikiem kostnym, śledzioną) ma względnie
zwartą strukturę śródbłonka naczyń włosowatych. Koniugaty nośnik-lek,
będące makrocząsteczkami, ze względu na swoją wielkość nie będą mogły
przenikać przez szczelną warstwę śródbłonka naczyń włosowatych
zdrowych tkanek. Natomiast względnie łatwo mogą dyfundować do tkanek
nowotworowych. Dodatkowo w obrębie guza obserwuje się często
upośledzenie drenażu limfatycznego, co skutkuje obniżeniem klirensu leku
z tkanki nowotworowej i jego akumulacją w tej tkance [27].
Jednymi z najczęściej badanych fotouczulaczy są pochodne
ftalocyjaniny cynku (ZnPc). Ogbodu i in. wykazali, że połączenie
monoaminoftalocyjaniny cynku z kwasem foliowym (ZnMAPc-FA)
wykazuje bardzo niską cytotoksyczność wobec komórek czerniaka skóry
przy braku dostępu światła. Zastosowanie tego związku w połączeniu
z naświetlaniem (676 nm) pozwala uzyskać znaczne zahamowanie
proliferacji komórek (fot. 2), przy czym skuteczność jest zależna zarówno
111
Karolina Jakubczyk, Katarzyna Barchiewicz
od dawki leku, jak i dawki naświetlenia. Badano również skuteczność tego
związku po umiejscowieniu wewnątrz nośnika – jednościennej nanorurki
węglowej (SWCNT). Sam nośnik SWCNT poza tym, że poprawia
efektywność transportu leku, ma również zdolność do pochłaniania światła
z zakresu bliskiej podczerwieni. Dzięki temu zwiększa się skuteczność
działania leku poprzez wykorzystanie efektu fototermicznego (PTT).
Stwierdzono, że takie połączenie, choć skutkuje zmniejszeniem wydajności
kwantowej tlenu singletowego, to znacznie polepsza dostarczanie leku,
przez co stanowić może obiecujący fotouczulacz w PDT [28].
Fot. 2. Wpływ ZnMAPc-FA na komórki czerniaka (A) Komórki bez obecności leku (B)
Komórki w obecności ZnMAPc-FA, bez napromieniania (C) Komórki bezpośrednio
po PDT (5 J/cm2) w obecności ZnMAPc-FA (D)komórki po PDT i 24 h inkubacji w świeżej
pożywce hodowlanej [28]
Fotouczulacze ftalocyjaninowe zbadano również na kilku modelach
zwierzęcych. Tu i in. zastosował mezoporowate nanocząstki krzemionki
(MSNs) jako transporter ftalocyjaniny cynku (ZnPc) w leczeniu
ksenograftów ludzkiego raka wątroby u myszy. Takie nanocząsteczki
transportowane są do cytozolu przez drogę endolizosomalną. Powierzchnia
nanocząstek była sfunkcjonalizowana przy użyciu glikolu polietylenowego
(PEG) oraz polietylenoiminy (PEI). PEI ułatwia uwalnianie leku
112
Ftalocyjaniny w fotodynamicznych metodach diagnostyki i leczenia chorób
z endosomów poprzez „efekt gąbki protonowej” oraz zwiększa jego
biokompatybilność. Terapia fotodynamiczna z zastosowaniem PEG-PEIMSNs/ZnPc jako fotouczulacza pozwoliła na wydłużenie życia leczonych
osobników z 16 do 40 dni (fot. 3) [29].
Fot. 3. Przeciwnowotworowe działanie PEG-PEI-MSNs/ZnPc, w porównaniu do podwójnej
kontroli – PEG-PEI-MSNs/ZnPc bez naświetlania oraz naświetlania bez fotouczulacza.
Parametry promieniowania: λ = 680 nm, 120 J/cm2 [29]
Nishiyama i in. projektując fotouczulacz wykorzystali efekt EPR. Jako
nośnik wykorzystali dendrymer, którego rdzeń stanowiła ftalocyjanina
cynku. Takie rozwiązanie zapobiegało tworzeniu się agregatów fotouczulacza, przy zachowanej efektywności tworzenia ROS. Do utworzenia
miceli wykorzystano kopolimer blokowy poli(glikolu etylenowego) i poli(Llizyny) (PEG-PLL) (rys. 5). Taki układ nośnik-lek wykorzystano do leczenia
ksenograftów ludzkiego raka płuc u myszy. Po trzydziestu dniach terapii
fotodynamicznej guz wzrósł jedynie 10-krotnie, podczas gdy w grupie
kontrolnej zaobserwowano 25-krotny wzrost. Dla porównania, w grupie
leczonej stosowanym obecnie fotouczulaczem porfirynowym – Photofrin®,
zaobserwowano ponad 15-krotny wzrost guza [30].
Część fotouczulaczy ftalocyjaninowych znajduje się obecnie w fazie
badań klinicznych. Wśród takich fotosensybilizatorów wyróżnić można
ftalocyjaninę cynku o nazwie handlowej CGP55847 (rys. 6), o maksimum
absorpcji przy długości fali 670 nm. Lek ten testowany jest w Szwajcarii
wobec płaskonabłonkowego raka górnych dróg oddechowych. W Chinach
natomiast prowadzone są testy kliniczne sulfonowanej pochodnej
tej ftalocyjaniny o nazwie handlowej Photocyanine, o maksimum absorpcji
również przy długości fali 670 nm [31].
113
Karolina Jakubczyk, Katarzyna Barchiewicz
Rys. 5. Struktura chemiczna anionowego dendrymeru ftalocyjaniny cynku (DPc) (A)
i kopolimeru blokowego PEG-PLL (B). Micelę (DPc/m) otrzymano poprzez zmieszanie
DPc i PEG-PLL w stosunku stechiometrycznym względem ich ładunków [30]
Duże zainteresowanie budzi również Pc 4, znajdująca się w fazie badań
klinicznych na terenie USA. Jest to fotouczulacz drugiej generacji, będący
modyfikowaną ftalocyjaniną krzemu (rys. 6), o maksimum absorpcji przy
długości fali 675 nm. Pierwsza faza testów klinicznych nie wykazała
znaczącej toksyczności ani nadwrażliwości na światło. Obiecujące efekty
PDT przy użyciu Pc 4 uzyskuje m. in. wobec ziarniaka grzybiastego
czy nowotworów skóry [31, 32].
Sulfonowana ftalocyjanina glinu (rys. 6), o maksimum absorpcji przy
długości fali 675 nm, została zaakceptowana do komercyjnego użycia
w Rosji, pod nazwą handlową Photosens, gdzie jest stosowana w leczeniu
m.in. nowotworów skóry, piersi, płuc, krtani, głowy i szyi, mięsaka
M1, guzów oczu i powiek [31].
114
Ftalocyjaniny w fotodynamicznych metodach diagnostyki i leczenia chorób
Rys. 6. Fotouczulacze ftalocyjaninowe będące w fazie testów klinicznych [31]
4.2. Fotodynamiczna terapia przeciw mikroorganizmom (PACT)
Terapeutyczne zastosowanie ftalocyjanin wzbudzanych promieniowaniem świetlnym znalazło zastosowanie w zwalczaniu chorobotwórczych
patogenów. Photodynamic Antimicrobial Chemotherapy (PACT) zwalcza
zakażenia grzybicze, bakteryjne (antybiotykooporne) oraz pasożytnicze.
Odnotowano także działanie antywirusowe. Trudność w zwalczaniu
patogenów lekami wynika z tworzenia biofilmów przez bakterie. Połączone
produkowaną przez komórki macierzą zewnątrzkomórkową drobnoustroje
(jednego lub kilku gatunków) tworzą strukturę, która jest bardziej oporna na
antybiotyki i działanie układu immunologicznego, dlatego rozpoczęto
poszukiwania alternatywnego sposobu ich zwalczania [33, 34].
Mechanizm działania fotouczulaczy wobec mikroorganizmów nie różni
się od działania w obrębie komórek nowotworowych, jednak w przypadku
bakterii najistotniejszą rolę odgrywa tlen singletowy. Powstające w trakcie
reakcji rodniki (w tym także rodniki hydroksylowe – z cząsteczki wody)
są unieszkodliwiane przez enzymy bakteryjne – katalazę i dysmutazę
ponadtlenkową. Tlen singletowy działa na materiał genetyczny bakterii oraz
na błony cytoplazmatyczne. Lipidy znajdujące się w błonie ulegają peroksydacji, w wyniku czego powstają ich nadtlenki. Wzrasta wówczas przepuszczalność błon dla jonów Na+/K+. Peptydy również ulegają przemianom,
w wyniku czego liczne enzymy tracą swoją aktywność. W łańcuchu
oddechowym (błona mitochondrialna) zachodzą liczne niepożądane reakcje
redoks zaburzające porządek reakcji. Enzymy cytoplazmatyczne ulegają
oksydacji i zostają dezaktywowane. W materiale genetycznym bakterii
dochodzi do uszkodzenia łańcucha DNA w wyniku utlenienia zasad (powstaje
8-hydroksyguanozyna) lub cukrów. W przypadku grzybów fotouczulacze
doprowadzają do lizy błon komórkowych, mitochondrialnych i lizosomalnych, co doprowadza do śmierci komórek (fot. 4) [33, 34].
115
Karolina Jakubczyk, Katarzyna Barchiewicz
Fot. 4. Zastosowanie PACT w grzybicy paznokci. Zastosowano fotouczulacz firmy Briggate
Medical Company [35]
Zastosowanie fotouczulaczy w PACT musi spełniać te same warunki,
które są spełniane wobec komórek nowotworowych (PDT). Fotouczulacze
nie mogą być toksyczne dla zdrowych komórek ludzkich ani dla naturalnej
flory bakteryjnej, nie mogą być immunogenne, a także muszą działać
selektywnie z wysoką wydajnością. Dlatego też, wobec komórek
bakteryjnych stosuje się związki kationowe. Aktywność ftalocyjanin zależy
od ilości grup kationowych w obrębie cząsteczki. Tetrakationowa
ftalocyjanina cynkowa podstawiona czterema grupami aminoalkilowymi
działa destrukcyjnie na lekooporne szczepy Candida albicans. Kationowa
ftalocyjanina cynku jest skuteczna wobec bakterii gram dodatnich i gram
ujemnych. Pc4 posiada właściwości antypierwotniakowe. Działa
destrukcyjnie na komórki Trypanosoma crusi oraz Plasmodium falciparum.
Fotouczulacze obdarzone ładunkiem ujemnym (takie jak np. pochodne
zawierające grupy sulfonowe bądź karboksylowe) są skuteczne tylko
wobec niektórych bakterii gram dodatnich, których ściana komórkowa jest
wystarczająco porowata, aby związki te mogły przeniknąć do wnętrza
komórki. Nie sprawdza się to w przypadku bakterii gram ujemnych,
których ściana komórkowa zawiera lipopolisacharydy (LPS), obdarzone
również ładunkiem ujemnym [9, 34].
Fotouczulacze drugiej generacji (do których należą ftalocyjaniny)
działają na szczepy oporne na antybiotyki (metycylinooporne
Staphylococcus aureus, a także wankomycynooporne Enterococcus
faecalis i Enterococcus faecium). Koszty leczenia z zastosowaniem PACT
są stosunkowo niskie, w połączeniu z wysoką skutecznością i brakiem
skutków ubocznych. Słabym punktem PACT jest to, że światło nie może
wnikać do głębszych partii ciała.
116
Ftalocyjaniny w fotodynamicznych metodach diagnostyki i leczenia chorób
9. Podsumowanie i perspektywy
PDT jest nieinwazyjną metodą niszczenia komórek zmienionych
chorobowo, a także zakażeń patogenami. Zaletą tej metody jest możliwość
stosowania niezbyt skomplikowanej aparatury, natomiast fotouczulacze
można podawać w warunkach ambulatoryjnych. Dotychczas nie wykazano
ograniczeń związanych z dawką całkowitą, proces można wielokrotnie
powtarzać, a podawanie nie powoduje blizn i uszkodzeń ciała.
Terapia fotodynamiczna (PDT) znana jest na całym świecie. W wielu
krajach prowadzone są na szeroką skalę badania kliniczne w celu
dopuszczenia do powszechnego stosowania fotouczulaczy, a także
rozszerzenia ich zastosowań. Wśród krajów zainteresowanych PDT
są Stany Zjednoczone, Kanada, kraje Unii Europejskiej a także Japonia.
Na etapie I/II badań klinicznych jest ftalocyjanina Pc4 (CWRU), która
w PDT może być podawana dożylnie i miejscowo. W III fazie badań
klinicznych znajduje się ftalocyjanina cynkowa w leczeniu nowotworu
kolczysto komórkowego (lizosomalna formulacja ftalocyjaniny cynkowej).
Fenylo-tri(N-metylo-4-pirysylo)porfiryna (znana jako Sylsens) badana jest
w kierunku dezynfekcji czerwonych krwinek. Związek ten wykazuje
również aktywność antywirusową. We Francji prowadzone są badania
kliniczne nad zastosowaniem sulfonowanej ftalocyjaniny glinu (AlPcS),
natomiast na Ukrainie testowane są w leczeniu nowotworów skóry
ftalocyjaniny cyrkonu i hafnu.
Obecnie w Polsce prowadzone są badania diagnostyczne nad 5-ALA
i Photofrinem. Obejmują one wiele dziedzin medycyny. Przewiduje się ich
zastosowanie w gastroenterologii, pulmonologii, laryngologii, dermatologii,
ginekologii, a także ortopedii. Wśród klinik zajmujących się PDT w Polsce
znajdują się: Klinika Urologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, Centrum
Laserowej Diagnostyki i Terapii Fotodynamicznej w Bytomiu, Klinika
Ginekologii Onkologicznej B Centrum Onkologii w Warszawie, Katedra
Ginekologii i Położnictwa Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, oraz
Klinika Chorób Przyzębia Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Literatura
1.
2.
3.
Braun A., Tcherniac J., Über die Produkte der Einwirkung von Acetanhydrid
auf Phthalamid, 1907
Kadish K., Guilard R., Smith K., The Porphyrin Handbook, Volume
17: Phthalocyanines: Properties and Materials, (17) 2002 r.
Kinzhybalo V. Synteza, stereochemia i właściwości 4+1 i 4+2
koordynacyjnych związków kompleksowych ftalocyjaniny magnezu, praca
doktorska, Instytut Niskich Temperatur i Badań Strukturalnych PAN
im. Włodzimierza Trzebiatowskiego we Wrocławiu, 2009 r.
117
Karolina Jakubczyk, Katarzyna Barchiewicz
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
Trytek M., Makarska M., Polska K., Radzki S., Fiedurek J., Porfiryny
i ftalocyjaniny. Cz.1. Właściwości i niektóre zastosowania. Biotechnologia,
4 (71) (2005), s. 109-127
Chin Y., Lim S., Zorlu Y., Ahsen V., Kiew L. V., Chung L. Y., Dumoulin F.,
Lee B. H., Improved Photodynamic Efficacy of Zn(II) Phthalocyanines
via Glycerol Substitution, PLOS ONE, 9(5) (2014)
Contakes M. S., Beatty S. T., Dailey K. K., Rauchfuss T. B., Fenske D.,
π-Complexes of Phthalocyanines and Metallophthalocyanines,
Organometallics 19 (2000), s. 4767-4774
Trytek M., Makarska M., Polska K., Radzki S., Fiedurek J., Porfiryny
i ftalocyjaniny. Cz. II. Porfiryny jako biomimetyczne katalizatory transformacji
związków organicznych, Biotechnologia, 4, 71 (2005), s. 128-141
Jiang Z., Shao J., Yang T., Wang J., Jia L., Pharmaceutical development,
composition and quantitative analysis of phthalocyanine as the photosenstizer
for cancer photodynamic therapy, Journal of Pharmaceutical and Biomedical
Analysis, 87 (2014), s. 98-104
Ratuszna A., Światłoterapia szansą w leczeniu nowotworów, Gazeta
Uniwersytecka Uniwersytetu Śląskiego, 2, 135 (2005)
Wzgarda A., Koczorowski T., Nowak M., Lijewski S., Czarczyńska-Goślińska
B., Szczołko W., Gośliński T., Terapia fotodynamiczna z udziałem
fotouczulaczy porfirynoidowych jako narzędzie współczesnej medycyny
i wyzwanie dla farmacji, Czasopismo Aptekarskie 8-9 ( 2012), s. 224-225
Sieroń A., Sieroń-Stołtny K., Kawczyk-Krupka A., Latos W., Kwiatek S.,
Straszak D., Bugaj A. M., The role of fluorescence diagnosis in clinical
practise, OncoTargets and Therapy 6(2013), s. 977-982
Urbańska N., Synteza i spektroskopia wielofunkcyjnych pochodnych
porficenów, praca doktorska, Instytut Chemii Fizycznej Polskiej Akademii
Nauk, ul. Kasprzaka 44/52, 01-224 Warszawa
Nowak-Stępniowska A., Pergoł P., Padzik-Graczyk A., Metoda
fotodynamiczna diagnostyki i leczenia nowotworów - mechanizmy
i zastosowania, Postępy Biochemii 59, 1 (2013), s. 53-63
Ferreira S., Tedesco A. C., Sousa G., Zângaro R. A., Silva N. S., Pacheco M.,
Pacheco-Soares C., Analysis of mitochondria, endoplasmic reticulum
and actin filaments after PDT with AlPcS4, Lasers in Medical Science
18 (2004), s. 207-212
Brożek-Płuska B., Metody spektroskopowe w diagnostyce zmian
nowotworowych ludzkiego gruczołu piersiowego, Zeszyty Naukowe
Politechnika Łódzka, 1157 (2013)
Souto C., Madeira K., Rettori D., Baratti M., Rangel L., Razzo D., da Silva A.,
Improved photodynamic action of nanoparticles loaded with indium (III)
phthalocyanine on MCF-7 breast cancer cells, Journal of Nanoparticles
Research 15 (2013), s. 1879-1898
Portilho F. A., de Oliveira Cavalcanti C., Miranda-Vilela A. L., Estevanato L.,
Longo J., Santos M., Bocca A., Martins O., Simioni A., Morais P., Azevedo
R., Tedesco A.., Lacava Z., Antitumor activity of photodynamic therapy
118
Ftalocyjaniny w fotodynamicznych metodach diagnostyki i leczenia chorób
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
performed with nanospheres containing zinc-phthalocyanine, Journal
of nanobiotechnology 11, 41 (2013)
Chwiłkowska A., Kulbacka J., Saczko J., Śmierć komórek nowotworowych.
Udział reakcji fotodynamicznej w indukcji apoptozy w komórkach
nowotworowych, Polski Merkuriusz Lekarski, XXX, 175, 45 (2011)
Kwitniewski M., Juzeniene A., Ma L.W., Glosnicka R., Graczyk A., Moan J.,
Diamino acid derivatives of PpIX as potential photosensitizers
for photodynamic therapy of squamous cell carcinoma and prostate cancer:
In vitro studiem, Journal of Photochemistry and Photobiology B: Biology,
94, 3(2009), s. 214-222
Osmałek T., Modyfikowane ftalocyjaniny, porfirazyny i subftalocyjaniny jako
potencjalne fotosensybilizatory w terapii fotodynamicznej, praca doktorska,
Katedra i Zakład Chemii Nieorganicznej i Analitycznej, Uniwersytet
Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, Poznań
Lim C.K., Shin J. , Lee Y.D., Kim J. , Oh K.S. , Yuk S.H. , Jeong S.Y. , Kwon
I.C. , Kim S., Phthalocyanine-Aggregated Polymeric Nanoparticles as TumorHoming Near-Infrared Absorbers for Photothermal Therapy of Cancer,
Theranostics, 2 (2012), s. 871-879
Lau J.T.F. , Lo P.C. , Jiang X.J., Wang Q., Ng D.K.P., A dual activatable
photosensitizer toward targeted photodynamic therapy, Journal of Medicinal
Chemistry, 57 (2014), s. 4088-4097
Bio M. , Rajaputra P., Nkepang G., You Y., Far-red light activatable,
multifunctional prodrug for fluorescence optical imaging and combinational
treatment, Journal of Medicinal Chemistry, 57 (2014), s. 3401-3409
Werengowska K. M., Wiśniewski M., Terzyk A. P., Gurtowska N., Drewa T.
A., Olkowska J., Chemiczne aspekty celowanej terapii przeciwnowotworowej
II, Połączenia nośnik-lek. Wiadomości Chemiczne. 66 (2012), s. 7-8
Allen C.M. , Sharman W.M. , Van Lier J.E., Current status of phthalocyanines
in the photodynamic therapy of cancer, Journal of Porphyrins
and Phthalocyanines. 5 (2001), s. 161-169
Osmałek T., Gośliński T., Mielcarek J., Osmałek E., Nowe tendencje oraz
bezpieczeństwo terapii fotodynamicznej, Przegląd Lekarski. 69 (2012),
s. 1205-1208
Nevozhay D., Kańska U., Budzyńska R., Boratyński J., Współczesny stan
badań nad koniugatami i innymi systemami dostarczania leków w leczeniu
schorzeń nowotworowych i innych jednostek chorobowych, Postepy Higieny
i Medycyny Doświadczalnej (online), 61(2007), s. 350-360.
Ogbodu R.O, Ndhundhuma I., Karsten A., Nyokong T., Photodynamic
therapy effect of zinc monoamino phthalocyanine–folic acid conjugate
adsorbed on single walled carbon nanotubes on melanoma cells, Acta
Spectrochimica Part A: Molecular and Biomolecular Spectroscopy,
137 (2015), s. 1120-1125
Tu J., Wang T., Shi W., Wu G., Tian X., Wang Y., Ge D., Ren L.,
Multifunctional ZnPc-loaded mesoporous silica nanoparticles
for enhancement of photodynamic therapy efficacy by endolysosomal escape,
Biomaterials. 33 (2012), s. 7903-7914
119
Karolina Jakubczyk, Katarzyna Barchiewicz
30. Nishiyama N., Nakagishi Y., Morimoto Y., Lai P.S., Miyazaki K., Urano K.,
Horie S., Kumagai M., Fukushima S., Cheng Y., Jang W.D., Kikuchi M.,
Kataoka K., Enhanced photodynamic cancer treatment by supramolecular
nanocarriers charged with dendrimer phthalocyanine, Journal of Controlled
Release, 133 (2009), s. 245-251
31. Jiang Z., Shao J., Yang T., Wang J., Jia L., Pharmaceutical development,
composition and quantitative analysis ofphthalocyanine as the photosensitizer
for cancer photodynamic therapy, Journal of Pharmaceutical and Biomedical
Analysis, 87 (2014), s. 98-104
32. Baron E. D., Malbasa C. L., Santo-Domingo D., Fu P., Miller J. D. ,
Hanneman K. K., Hsia A. H. , Oleinick N. L. , Colussi V. C. , Cooper K. D.,
Silicon phthalocyanine (Pc 4) photodynamic therapy is a safe modality for
cutaneous neoplasms: Results of a phase 1 clinical trial, Lasers in Surgery
and Medicine, 42 (2010), s. 728-735
33. Wright M., Photodynamic antimicrobial chemotherapy (PACT), Journal
of Antimicrobial Chemotherapy 42 (1998), s. 13-28
34. Gośliński T., Konopka K., Piskorz J., Kryjewski M., Wierzchowski M.,
Sobiak S., Perspektywy zastosowania fotodynamicznej terapii skierowanej
przeciw mikroorganizmom - PACT, Postępy mikrobiologii, 47, 4 (2008),
s. 447-456
35. www.briggatemedical.com
Phthalocyanines in photodynamic methods of diagnosis and treatment
Abstract
Phthalocyanines are synthetic analogues of porphyrins, an important group of biologically
active compounds, which are of great importance for the processes occurring in the cells
of living organisms. The physicochemical properties of these compounds result from
the electron density distribution in the core of the phthalocyanine macrocycle. Additionally,
the macrocycles can be diversely functionalized which allows modifying and tuning
of the chemical and opto-electronic properties of these compounds. Moreover,
phthalocyanine and its complexes exhibit natural affinity to molecular oxygen and hence
they have been considered a very attractive material for medical applications,
i.a. photosensitizers in photodynamic methods for diagnosis (PDD) and therapy (PDT)
of tumors. These methods may help solving problems such as low selectivity and side
effects faced by the therapeutic strategies used so far. Photodynamic therapy is also used
in the treatment of many non-neoplastic lesions. Examples include infections caused
by fungi or drug-resistant bacteria, eye diseases (especially age-related macular
degeneration) and skin diseases.
120
Arkadiusz Czerwonka1, Anna Wawruszak2, Karolina Okła3
Spirulina – historia, skład
i właściwości prozdrowotne
Spirulina to produkt handlowy otrzymywany z wolno żyjących w toni
wodnej przedstawicieli sinic (cyjanobakterii) z rodzaju Arthrospira,
stosowany jako suplement diety. Ze względu na wysoki potencjał odżywczy
i prozdrowotny zawartych w niej substancji cieszy się ona obecnie dużym
zainteresowaniem zarówno konsumentów, jak i naukowców. W spirulinie
stwierdzono bowiem występowanie między innymi: c-fikocyjaniny,
β-karotenu, witamin, specyficznych kwasów tłuszczowych, białek
i peptydów oraz składników mineralnych. Liczne badania wykazały,
że przyjmowanie tego suplementu wpływa korzystnie na ludzki układ
sercowo-naczyniowy oraz odpornościowy, a także zmniejsza ryzyko
zachorowania na choroby nowotworowe. W związku z tym w ostatnich
latach obserwuje się intensywny rozwój zarówno zakładów produkujących,
jak też przetwarzających spirulinę. W ostatnim czasie powstało szereg prac
badawczych opisujących korzystne działanie spiruliny na organizm ludzki,
wynikający z jej spożywania. Celem poniższej pracy było opisanie
suplementu diety jakim jest spirulina oraz przybliżenie jej ewentualnego
prozdrowotnego wpływu na organizm ludzki z uwzględnieniem aktualnego
piśmiennictwa.
1. Wprowadzenie
Cyjanobakterie z rodzaju Arthrospira to bakterie tworzące
charakterystyczne, kilkumilimetrowe, nitkowate, wielokomórkowe kolonie
o spiralnej budowie trychomu. Ze wzglądu na obecność chlorofilu oraz
zdolność do fotosyntezy, początkowo opisywano je jako rośliny (Plantae).
Wraz z postępem badań nad ich genetyką, fizjologią i biochemią
zaklasyfikowano je ostatecznie do królestwem bakterii (Bacteria).
Cyjanobakterie z rodzaju Arthrospira charakteryzują się obecnością
specyficznych barwników fotosyntetycznych, takich jak allofikocyjanina
i c-fikocyjanina, czemu zawdzięczają swój zielono-niebieski kolor [1].
Należy zwrócić uwagę, że produkt rozpowszechniany pod nazwą handlową
spirulina, który nie powstaje z cyjanobakterii rodzaju Spirulina lecz
1
[email protected],Zakład Wirusologii i Immunologii, Wydział Biologii
i Biotechnologii, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie
2
[email protected], Katedra i Zakład Biochemii i Biologii Molekularnej,
II Wydział Lekarski z Oddziałem Anglojęzycznym, Uniwersytet Medyczny w Lublinie
3
[email protected],I Katedra i Zakład Ginekologii Onkologicznej i Ginekologii,
I Wydział Lekarski z Oddziałem Stomatologicznym, Uniwersytet Medyczny w Lublinie
121
Arkadiusz Czerwonka, Anna Wawruszak, Karolina Okła
Arthrospira. Nieprawidłowość nazwy suplementu wiąże się bardziej
z przemysłowymi aspektami produkcji i elementami historycznymi,
niż rzeczywistą systematyką opartą na genetycznym podobieństwie
organizmów [2]. W związku z tym, że w niektórych pracach naukowych
dopuszcza się używanie nazw Spirulina/Arthrospira jako synonimów,
prowadzi to do pewnego rodzaju nieścisłości.
W naturalnym środowiskusinice z rodzaju Arthrospira występują
w silnie zasolonych, ciepłych wodach strefy tropikalnej i subtropikalnej,
takich jak wody Meksyku, Ameryki Północnej (Kalifornia), centralnej
Afryki i Azji. Najlepsze warunki do ich rozwoju stwarzają płytkie, słone
lub słonawe jeziora [3]. Organizmy te były prawdopodobnie spożywane
już od bardzo dawna. Po raz pierwszy Europejczycy spotkali
się z tym pożywieniem w XVI wieku, kiedy to Hiszpańscy konkwistadorzy
zaobserwowali, że Aztekowie zamieszkujący Dolinę Meksyku zbierają
z jeziora Texcoco zielone „rośliny” określane przez nich jako "Techuitlatl".
Po wyłowieniu z płytkich lagun wolno pływających sinic, suszono
je i przyrządzano potrawy przypominające placki [4]. Pierwsze próby
hodowli sinic z rodzaju Arthrospira na skalę przemysłową rozpoczęły
się w drugiej połowie lat 50 ubiegłego wieku na terenie USA, Niemiec
i Japonii, i miały głównie charakter naukowo-badawczy. Po ustaleniu
metod hodowli, zbioru i procesów oczyszczania, pierwszą fabrykę
komercyjnie produkującą spirulinę otwarto we wczesnych latach 70
XX wieku. Została ona założona na terenie dawnego jeziora Texcoco
w Meksyku przez firmę Sosa Texcoco S.A. W związku z dużym
potencjałem odżywczym, spirulinę okrzyknięto „cudownym pokarmem
przyszłości”, co zaowocowało powstaniem wielu zakładów produkcyjnych
w ciągu kilkunastu następnych lat [4].
Obecnie cyjanobakterie z rodzaju Arthrospira hodowane są głównie
w otwartych zbiornikach wyposażonych w specjalne mieszadła lub inne
systemy zapewniające ciągły przepływ wody i ruch hodowli, takie
jak układy kaskadowe lub koryta przepływowe. Zazwyczaj są to płytkie
(20-30 cm) zbiorniki o dużej powierzchni (nawet do 1000 m2)
i intensywnym nasłonecznieniu. W celu obniżenia kosztów i podniesienia
wydajności produkcji, fabryki lokalizuje się na terenach o zbliżonym
klimacie w jakim Arthrospira występuje w środowisku naturalnym.
Specyficzne warunki hodowli eliminują część niepożądanych glonów
mogących rozwijać się w zbiornikach wraz z hodowlą Arthrospira [5].
Obecnie spirulinę otrzymuje się zazwyczaj z trzech gatunków Arthrospira:
A. platensis, A. maxima i A. fusiformis wykorzystując ich wysokie wartości
odżywcze, a także obecność licznych związków bioaktywnie czynnych [3].
Po zbiorze surowca odbywa się szereg procesów oczyszczania,
122
Spirulina – historia, skład i właściwości prozdrowotne
zagęszczania, neutralizowania pH, dezintegracji komórek czy osuszania,
pozwalających na uzyskanie ostatecznej formy surowca [4].
Spirulina najczęściej trafia na rynek w formie sproszkowanej
lub tabletek. Można ją odnaleźć zarówno w produktach pitnych,
jak też żywnościowych, jako dodatek do produktów zbożowych,
mlecznych, słodyczy czy emulsji [6]. Sprzedawana zazwyczaj jako
suplement diety, który przyjmowany systematycznie i w niewielkich
dawkach ma zapewniać szereg prozdrowotnych korzyści dla konsumenta.
W związku z stosunkowo prostymi metodami produkcji, szerokim
spektrum aktywności biologicznej jak i dużej popularności wśród
konsumentów, celem artykułu jest przybliżenie informacji o suplemencie
diety jakim jest spirulina z uwzględnieniem zarówno jej pozytywnego
jak i negatywnego wpływu na organizmy żywe.
2. Składi aktywność spiruliny
Popularność spiruliny wśród konsumentów wiąże się przede wszystkim
z bogactwem zawartych w niej składników bioaktywnych. Jej odżywcze
właściwości opierają się głównie na znacznej zawartości białka i peptydów,
szacowanej na około 55-70% suchej masy. Chociaż produkty bogate
w spirulinę uboższe są w metioninę, cystynę i lizynę w porównaniu
do protein zwierzęcych, stanowi ona lepsze źródło aminokwasów
niż większość białek roślinnych [4]. Spirulina zawiera również znaczną
ilość witamin (tiamina, ryboflawina, niacyna, pirydoksyna, kwas foliowy,
kobalamina, kwas askorbinowy) i prowitamin (prekursory witaminy D i E),
składników mineralnych (potas, wapń, chrom, miedź, żelazo, magnez,
mangan, fosfor, selen, sód i cynk), kwasów tłuszczowych (około 4-9 %
suchej masy) [7] takich jak wielonienasycone kwasy ω-3 (kwas
eikozapentaenowy, kwas stearydynowy, kwas dokozaheksaenowy) i ω-6
(kwas arachidonowy, kwas linolowy, kwas γ- linolenowy) oraz lipidów [4].
Ciekawą grupę związków obecnych w spirulinie, odpowiedzialnych
za jej prozdrowotne właściwości, stanowią związki fenolowe oraz barwniki
fotosyntetyczne. Możemy tu stwierdzić występowanie między innymi:
chlorofilu a i produktów jego rozpadu, c-fikocyjaniny i allofikocyjaniny,
β-karotenu, β-kryptoksantyny, zeaksantyny, echinenonu, oscyllaksantyny
czy myksoksantofilu [8]. O bogatym składzie odżywczym tego suplementu
świadczy fakt, że zarówno Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni
Kosmicznej (NASA), jak i Europejska Agencja Kosmiczna (ESA),
rekomendują spirulinę jako pokarm dla astronautów podczas długoterminowych misji kosmicznych [9].
Pomimo licznych walorów odżywczych, spirulina przyciąga uwagę
konsumentów głównie ze względu na jej prozdrowotny charakter.
123
Arkadiusz Czerwonka, Anna Wawruszak, Karolina Okła
Już wczesne badania nad zwierzętami z lat 80- i 90-tych ubiegłego wieku
wykazały brak zaburzeń rozwoju płodu, aktywności teratogennej czy zmian
behawioralnych osobników, którym podawano spirulinę nawet w wysokich
dawkach (30 g na 100 g masy ciała) czy długoterminowo (13 tygodni) [41,
42, 43]. Szereg prac badawczych potwierdziło pozytywny wpływ
przyjmowania spiruliny na ograniczenie wystąpienia różnych schorzeń.
Zauważono wówczas, że u gryzoni karmionych paszą wysokotłuszczową
przy jednoczesnej suplementacji spiruliną uzyskano spadek frakcji
transporterów cholesterolu LDL, VLDL oraz acylogliceroli i fosfolipidów
z jednoczesnym wzrostem frakcji HDL w surowicy krwi [10]. Zmiany
te korelują z ogólno przyjętym modelem zmniejszenia ryzyka wystąpienia
chorób układu sercowo-naczyniowego, a mianowicie ograniczeniem
wystąpienia miażdżycy. Dalsze badania [11] potwierdziły, że zmiany
te wiążą się ze wzrostem aktywności takich enzymów jak lipaza
lipoproteinowa i wątrobowa, lipaza triglicerydów na skutek działania
spiruliny, co jednocześnie chroni i przeciwdziała rozwojowi takich
schorzeń jak np. niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Dane uzyskane
z badań nad zwierzętami zostały częściowo potwierdzone w kilku
projektach z udziałem ochotników. Biorąc jednak pod uwagę stosunkowo
mało liczebną grupę badaną i duże rozbieżności pomiędzy osobami
badanymi, próby kliniczne powinny zostać uzupełnione [12].
Spirulina wywiera korzystny wpływ na układ sercowo-naczyniowy
poprzez bezpośredni wpływ na śródbłonek naczyń krwionośnych.
Wzmacnia ona bowiem syntezę i uwalnianie endogennych związków,
takich jak tlenek azotu, doprowadzając do rozszerzenia naczyń
krwionośnych. Spirulina jednocześnie obniża produkcję niektórych
pochodnych kwasu arachidonowego, odpowiedzialnych za skurcz naczyń,
co skutkuje obniżeniem ciśnienia krwi [13, 14]. Ponadto z ekstraktów
spiruliny wyizolowano również specyficzny tripeptyd (Ile-Gln-Pro) zdolny
do inhibicji konwertazy angiotensyny (ACE) [15]. ACE jest
odpowiedzialny za przekształcanie angiotensyny I w II, która podnosi
ciśnienie tętnicze krwi. Tym samym, zahamowanie aktywności ACE przez
wyżej wymieniony peptyd, sprzyja obniżeniu ciśnienia w układzie
krwionośnym.
Interesujący jest również ewentualny wpływ spiruliny na centralny
układ nerwowy. W przypadku badań nad gryzoniami, suplementacja
spiruliną niwelowała związany z wiekiem wzrost ekspresji cytokin
prozapalnych (TNFα i TNFβ), a także spadek aktywności β-adrenergicznego receptora w móżdżku szczura [16, 17].
Wiele uwagi poświęcono również stymulacji układu odpornościowego
pod wpływem spiruliny, zarówno wśród ludzi jak i zwierząt. Wykazano,
że na poziomie komórkowym spirulina ułatwia produkcję przeciwciał,
124
Spirulina – historia, skład i właściwości prozdrowotne
zwiększa aktywację makrofagów, komórek NK oraz limfocytów T i B,
a w komórkach szpikowych, wykazuje stymulujący wpływ na produkcję
niektórych cytokin za pośrednictwem receptorów TLR [6, 18, 19]. Może
to stymulować układ odpornościowy do szybszej i skuteczniejszej
odpowiedzi immunologicznej w przypadku infekcji patogenami. Ponadto,
próby z udziałem ochotników spożywających spirulinę, wykazały redukcję
alergicznych objawów nieżytu górnych dróg oddechowych, takich
jak przekrwienie błon śluzowych, kichanie, swędzenie czy zwiększoną
produkcję wydzieliny z nosa [20]. Daje to podstawy do przyjęcia założenia,
iż może ona wywierać kompleksowy, modulujący wpływ na komórki
immunokompetentne, zarówno zwiększając ich aktywność, jak i hamując,
w przypadkach nadwrażliwości, odpowiedź na neutralne antygeny.
Spirulina nie tylko potrafi stymulować układ odpornościowy,
ale również bezpośrednio zwalczać patogeny odpowiedzialne za infekcję.
W przypadku wirusów, ekstrakty uzyskane ze spiruliny hamują replikację,
adsorpcję czy też wnikanie wirionów do komórek gospodarza. Aktywność
ta przypisywana jest obecności między innymi spirulanowi wapnia,
polisacharydowi zawierającemu w swoim składzie ramnozę, rybozę,
mannozę, fruktozę, galaktozę, ksylozę, glukozę, kwas glukuronowy, kwas
galakturonowy, siarczan oraz chelatowany wapń [21]. Działanie
przeciwwirusowe wykazują ponadto związki z grupy sulfolipidów (nawet
do 5% suchej masy) obecne w spirulinie, wykazujące między innymi
zdolność do inhibicji polimerazy DNA wirusa HIV [6]. Wodne ekstrakty
uzyskane z Arthrospira hamują replikację takich wirusów jak Herpes
simplex (opryszczka), Human herpesvirus-5 (cytomegalia), Measles virus
(odra), Mumps virus (nagminne zapalenie przyusznic), Influenzavirus
A (grypa typu A) czy łagodzą objawy leukoplakii związanej z wirusem
brodawczaka ludzkiego [6, 22]. W przypadku bakterii, wykazano hamujący
wpływ spiruliny na wzrost między innymi Escherichia coli,
Staphylococcus aureus, Salmonella typhi czy Enterococcus faecalis [23],
a w przypadku grzybów – Aspergillus Niger [24] i Candida albicans [25].
Spirulina może też być użyteczna w hodowli zwierząt. Ze wzglądu
na aktywność przeciwbakteryjną w stosunku do różnorodnych
przedstawicieli gatunków Pseudomonas, Aeromonas i Vibrio, będących
patogenami ryb [26], zwrócono uwagę na ewentualną możliwość
suplementacji zwierząt hodowlanych takich jak Tilapia nilowa
(Oreochromis niloticus) [27] czy też karp (Cyprinus carpio) [28].
125
Arkadiusz Czerwonka, Anna Wawruszak, Karolina Okła
3. Spirulina a nowotwory
W ostatnich latach duże zainteresowanie wzbudza możliwość
przeciwnowotworowego zastosowania spiruliny. Uwagę naukowców
zwracają przede wszystkim substancje wykazujące silne działanie
przeciwutleniające i przeciwzapalne, sprzyjające hamowaniu procesów
nowotworzenia oraz doprowadzające do indukcji enzymów związanych
z ochroną komórek przed stresem oksydacyjnym. Badania in vitro
wykazały hamujący wpływ ekstraktów spiruliny na proliferację komórek
raka trzustki [29] i wątroby [30], co potwierdza jej możliwości
terapeutyczne.
Aktywność przeciwnowotworową przypisuje się między innymi
zawartej w spirulinie c-fikocyjaninie. Kompleks ten, składający się z białek
i barwnika fotosyntetyzującego - fikocyjanobiliny, jest selektywnym
inhibitorem cyklooksygenazy 2. Enzym ten, aktywowany przez mitogeny,
onkogeny i czynniki wzrostowe sprzyja progresji chorób nowotworowych
poprzez produkcję prostaglandyn doprowadzając zarówno do indukcji
stanu zapalnego, jak i procesów angiogenezy [31]. Ponadto pod wpływem
spiruliny stwierdzono wzrost aktywności takich enzymów jak: peroksydaza
glutationowa, peroksydaza glutationowa zależna od selenu czy reduktaza
glutationu oraz do wzrostu poziomu samego glutationu [32]. Zapobiega
to uszkodzeniom komórek wywoływanym przez reaktywne formy tlenu
itoksyny, stanowiąc tym samym barierę ochronną przed wczesnymi
etapami inicjacji procesu nowotworzenia.
Co ciekawe spirulina jest też w stanie chronić organizm przed
genotoksycznym wpływem licznych czynników fizycznych, takich
jak promieniowanie elektromagnetyczne o częstotliwości 900 MHz [33],
promieniowanie izotopu kobalt-60 [34] oraz chemicznych czynników
rakotwórczych, takich jak 7,12-dimetylobenzantracen (DMBA) [35,36].
Ochronny chrakter spiruliny przed czynnikami fizycznymi i chemicznymi
wynikać może z występowania w niej unikalnych polisacharydów
wspomagających mechanizmy naprawcze DNA poprzez modulację
aktywności endonukleaz [6].
Podawanie spiruliny może również służyć łagodzeniu skutków terapii
cytostatykami. 5-fluorouracyl czy doksorubicyna, to leki używane w terapii
przeciwnowotworowej, charakteryzujące się licznymi skutkami ubocznymi,
między innymi wywołują uszkodzenie mięśnia sercowego. W obu
przypadkach stosowania tych leków można zaobserwować ochronny
wpływ spiruliny na ten narząd [37,38]. Podawanie spiruliny obniża również
nefrotoksyczność cis-platyny [39].
Uwagę zwraca również fakt, że podczas hodowli w określonych
warunkach, spirulina posiada zdolność do silnej akumulacji cząsteczek
126
Spirulina – historia, skład i właściwości prozdrowotne
selenu. Pierwiastek ten charakteryzuje się dużym potencjałem
przeciwnowotworowym i podawany w takiej formie może zatrzymywać
komórki neoplastyczne w fazie G1 cyklu komórkowego, indukując tym
samym proces apoptozy [40]. Należy jednak pamiętać, że może istnieć
pewne ryzyko związane z suplementacją spiruliną. Już od dawna wiadomo
o zdolności Arthrospira do akumulacji metali ciężkich lub rtęci
bezpośrednio ze środowiska [44], które mogą wywierać szkodliwy wpływ
na organizm. Poza tym, niektóre gatunki cyjanobakterii zanieczyszczające
hodowlę Arthrospira mogą wytwarzać substancje chemiczne toksyczne
dla wątroby lub komórek układu nerwowego (anatoksyna-A [45]
czy β-metylamino-L-alanina (BMAA)) [46]. W związku z tym niezwykle
istotna wydaje się być kontrola procesów związanych z produkcją,
dystrybucją i przechowywaniem tego surowca, w celu uniknięcia
spożywania wraz z nim niepożądanych zanieczyszczeń.
4. Podsumowanie
Stosunkowo prosta produkcja, wysoka wydajność oraz atrakcyjność
pod względem wartości odżywczych i bogactwo związków bioaktywnie
czynnych powinny gwarantować spirulinie, jako suplementowi
lub elementowi diety, powodzenie wśród konsumentów. Pomimo szeregu
korzystnych właściwości, związek ten nie jest obecnie powszechnie znany
i rutynowo stosowany.
Produkt ten wydaje się nie wywierać skutków ubocznych przy
regularnym jego stosowaniu i może odgrywać dużo istotniejszą rolę jako
suplement diety nie tylko ludzi ale również zwierząt hodowlanych. Istnieją
silne podstawy naukowe, że przyjmowanie spiruliny może przeciwdziałać
lub łagodzić objawy chorób związanych z układem krążeniowooddechowym, gospodarką lipidową lub nowotworami oraz wywierać
ochronny wpływ na organy wewnętrzne takie jak wątroba, serce czy mózg.
Ponadto, przeciwdziałając indukcji stanu zapalnego, modulując aktywność
układu odpornościowego czy też niwelując szkodliwy wpływ niektórych
ksenobiotyków wspiera utrzymanie homeostazy w organizmie. W oparciu
o dotychczasowe badania spirulina może znaleźć zastosowanie jako
substancja pomocnicza w zwalczaniu wielu chorobotwórczych patogenów
bakteryjnych, grzybiczych czy też wirusowych.
Pomimo wielu właściwości prozdrowotnych spiruliny, należy jednak
zwracać pilną uwagę na procesy jej produkcji, dystrybucji czy też
przechowywania by zminimalizować ryzyko wystąpienia szkodliwych
zanieczyszczeń takich jak metale ciężkie czy też mikroorganizmy
patogenne. Ponadto by w pełni zrozumieć mechanizmy odpowiedzialne za
działanie spiruliny, należy uwzględnić długoterminowe analizy z udziałem
127
Arkadiusz Czerwonka, Anna Wawruszak, Karolina Okła
większej grupy badanej niż te przeprowadzane dotychczas. Pozwoli to
uzupełnić niezbędne informacje na temat tego suplementu diety.
Literatura
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
Miklaszewska M. Waleron M. Waleron K. Charakterystyka jadalnej
cyjanobakterii z rodzaju Arthrospira. Biotechnologia, 3, (2008), pp. 103-118
Ling N. Mao Y. Zhang X. Wang G. Liu W. Sequence analysis of Arthrospira
maxima based on fosmid library. Journal of Applied Phycology, (2007),
19 (4), pp. 333-346
Gershwin ME. Belay A. Spirulina in human nutrition and health. Boca Raton:
CRC Press, (2008), pp. 4
Habib MAB. Parvin M. Huntington TC. Hasan MR. A review on culture,
production and use of spirulina as food for humans and feeds for domestic
animals. FAO Fisheries and Aquaculture Circular, (2008) 1034
Borowitzka MA. Commercial production of microalgae: ponds, tanks, tubes
and fermenters. Journal of Biotechnology 70 (1-3), (1999), pp. 313-321
Hosseini SM. Shahbazizadeh S. Khosravi-Darani K. Mozafari MR.
Spirulinapaltensis: Food and Function. Current Nutrition and Food Science,
9 (3), (2013), pp. 189-193
Gouveia L. Oliveira AC. Microalgae as a raw material for biofuels
production. Journal of Industrial Microbiology and Biotechnology, 36 (2),
(2009), pp. 269-274
Jaime L. Mendiola JA. Herrero M. Cifuentes A. Ibáñez E. Separation
andcharacterization of antioxidants from Spirulinaplatensis microalga
combining pressurized liquid extraction, TLC, and HPLC-DAD. Journal
of Separation Science, 28 (16), (2005), pp. 2111-2119
Small E. Spirulina - food for the universe. Biodiversity, 12 (4),(2011),
pp. 255-265
Kato T. Takemoto K. Katayama H. Kuwabara Y. Effects of Spirulina
(Spirulinaplatensis) on dietary hypercholesterolemia in rats. J Jap SocNutr
Food Sci., 37, (1984),pp. 323-332
Iwata K. Inayama T. Kato T. Effects of Spirulinaplatensis on plasma
lipoprotein lipase activity in fructose-induced hyperlipidemic rats.
J NutrSciVitaminol., 36, (1990), pp. 165-171
Deng R. Chow TJ. Hypolipidemic, Antioxidant, and Antiinflammatory
Activities of Microalgae Spirulina. Cardiovascular Therapeutics, 28 (4),
(2010), pp. e33-e45
Paredes-Carbajal MC. Torres-Durán PV. Díaz-Zagoya JC. Mascher D. JuárezOropeza MA. Effects of the ethanolic extract of Spirulina maxima
on endothelium dependent vasomotor responses of rat aortic rings.
J Ethnopharmacol, 75, (2001), pp 37-44
Paredes-Carbajal MC. Torres-Durán PV. Rivas-Arancibia S. ZamoraGonzalez J. Mascher D. Juárez-Oropeza MA. Effects of dietary Spirulina
maxima on vasomotor responses of aorta rings from rats fed on a fructoserich diet. Nutr Res., 18, (1998) pp. 1769-1782
128
Spirulina – historia, skład i właściwości prozdrowotne
15. Lu J. Ren DF. Xue YL. Miyakawa T. Tanokura M. Isolation
of anantihypertensive peptide from alcalase digest of spirulinaplatensis.
Journal of Agricultural and Food Chemistry, 58 (12), (2010), pp. 7166-7171
16. Gemma C. Mesches MH. Sepesi B. Choo K. Holmes DB. Bickford PC. Diets
enriched in foods with high antioxidant activity reverse age-induced decreases
in cerebellar beta-adrenergic function and increases in proinflammatory
cytokines. J Neurosci., 22, (2002) pp. 6114-6120
17. Hwang JH. Lee IT. Jeng KC. Wu SM. Chan YC. Spirulina prevents memory
dysfunction, reduces oxidative stress damage and augments antioxidant
activity in senescence-accelerated mice. Journal of Nutritional Science
and Vitaminology, 57 (2), (2011), pp. 186-191
18. Yakoot M. Salem A. Spirulinaplatensis versus silymarin in the treatment
of chronic hepatitis C virus infection. A pilot randomized, comparative clinical
trial. BMC Gastroenterology, (2012), 12:32
19. Hirahashi T. Matsumoto M. Hazeki K. Ui M. Seya T. Activation of the human
innate immune system by Spirulina: Augmentation of interferon production
and NK cytotoxicity by oral administration of hot water extract
of Spirulinaplatensis. International Immunopharmacology, 2 (4), (2002),
pp. 423-434
20. Cingi C. Conk-Dalay M. Cakli H. Bal C. The effects of Spirulina on allergic
rhinitis. Eur Arch Otorhinolaryngol, 265, (2008), pp. 1219-1223
21. Hayashi T. Hayashi K. Maeda M. Kojima I. Calcium Spirulan, an Inhibitor
of Enveloped Virus Replication, from a Blue-Green Alga Spirulinaplatensis.
J Nat Prod., 59 (1), (1996), pp. 83-7
22. Rechter S. König T. Auerochs S. Walter C. Marschall M. Antiviral activity
of Arthrospira-derived spirulan-like substances. Antiviral Research, 72 (3),
(2006), pp. 197-206
23. El-Baz FK. El-Senousy WM. El-Sayed AB. Kamel MM. In vitro antiviral
and antimicrobial activities of Spirulinaplatensis extract. Journal of Applied
Pharmaceutical Science, 3 (12), (2013), pp. 52-56
24. Mendiola JA. Jaime L. Santoyo S. Ibañez E. Señoráns FJ. Screening
of functional compounds in supercritical fluid extracts from
Spirulinaplatensis. Food Chemistry, 102 (4), (2007), pp. 1357-1367
25. Soltani M. Khosravi AR. Asadi F. Shokri H. Evaluation of protective efficacy
of Spirulinaplatensis in Balb/C mice with candidiasis. Journal
de MycologieMedicale, 22 (4), (2012), pp. 329-334
26. Pradhan J. Das BK. Sahu S. Mishra BK. Eknath AE. Traditional antibacterial
activity of freshwater microalga Spirulinaplatensis to aquatic pathogens.
Aquaculture Research, 43 (9), (2012), pp. 1287-1295
27. Ragap HM. Khalil RH. Mutawie HH. Immunostimulant effects of dietary
Spirulinaplatensis on tilapia Oreochromisniloticus. Journal of Applied
Pharmaceutical Science, 2 (2), (2012), pp. 26-31
28. Watanuki H. Ota K. Tassakka AC. Kato T. Sakai M. Immunostimulant effects
of dietary Spirulinaplatensis on carp, Cyprinuscarpio. Aquaculture, 258 (1-4),
(2006), pp. 157-163
129
Arkadiusz Czerwonka, Anna Wawruszak, Karolina Okła
29. Koníčková R. Vaňková K. Vaníková J. Wong RJ. Vítek L. Anti-cancer effects
of blue-green alga Spirulinaplatensis, a natural source of bilirubin-like
tetrapyrrolic compounds. Annals of Hepatology, 13 (2), (2014) pp. 273-283
30. Soheili M. Khosravi-Darani K. The potential health benefits of algae
and micro algae in medicine: A review on Spirulinaplatensis. Current
Nutrition and Food Science 7 (4), (2011), pp. 279-285
31. Saini MK. Sanyal SN. Targeting angiogenic pathway for chemoprevention
of experimental colon cancer using C-phycocyanin as cyclooxygenase-2
inhibitor. Biochemistry and Cell Biology, 92 (3), (2014), pp. 206-218
32. Bermejo-Bescós P. Piñero-Estrada E. Villardel Fresno AM. Neuroprotection
by Spirulinaplatensis protean extract and phycocyanin against iron-induced
toxicity in SH-SY5Y neuroblastoma cells. Toxicol In Vitro, 22 (2008),
pp. 1496-1502
33. Mohamed WA. Ismail SA. El-Hakim YMA. Spirulinaplatensis ameliorative
effect against GSM 900-MHz cellular phone radiation-induced genotoxicity
in male Sprague-Dawley rats. Comparative Clinical Pathology, 23 (6), (2014),
pp 1719-1726
34. Hong-Quan Z. An-Ping L. Yun S. Yang-Mei D. Chemo- and radio-protective
effects of polysaccharide of spirulinaplatensis on hemopoietic system of mice
and dogs. ActaPharmacologicaSinica, 22 (12), (2001), pp. 1121-1124
35. Grawish ME. Zaher AR. Gaafar AI. Nasif WA. Long-term effect
of Spirulinaplatensis extract on DMBA-induced hamster buccal pouch
carcinogenesis (immunohistochemical study). Medical Oncology, 27 (1),
(2010), pp. 20-28
36. Ouhtit A. Ismail MF. Othman A. Al-Riyami H. Raj MHG. Chemoprevention
of rat mammary carcinogenesis by spirulina. American Journal of Pathology,
184 (1), (2014), pp. 296-303
37. Khan M. Shobha JC. Mohan IK. Kuppusamy P, Kutala VK. Protective effect
of Spirulina against doxorubicin-induced cardiotoxicity. Phytotherapy
Research, 19 (12), (2005), pp. 1030-1037
38. Simbre C. Duffy A. Dadlani H. Miller L. Lipshultz E. Cardiotoxicity of cancer
chemotherapy: Implications for children. Pediatr Drugs, 7 (2005), pp. 187-202
39. Mohan, I.K., Khan, M., Shobha, J.C., Kuppusamy, P., Kutala, V.K. Protection
against cisplatin-induced nephrotoxicity by Spirulina in rats. Cancer
Chemotherapy and Pharmacology, 58 (6), (2006), pp. 802-808
40. Yang F. Tang Q. Zhong X. Li Y. Zheng W. Surface decoration by Spirulina
polysaccharide enhances the cellular uptake and anticancer efficacy
of selenium nanoparticles. International Journal of Nanomedicine, 7 (2012),
pp. 835-844
41. Chamorro G. Salazar M. Salazar S. Teratogenic study of Spirulina in rats.
Arch Latinoam Nutr, 39 (1989), pp. 641-649.
42. Chamorro G. Salazar M. Teratogenic study of Spirulina in mice. Arch
Latinoam Nutr, 40 (1990), pp. 86-94
43. Salazar M. Chamorro GA. Salazar S. Steele CE. Effect of Spirulina maxima
consumption on reproduction and peri- and postnatal development in rats.
Food Chem Toxicol, 34 (1996), pp. 353-359
130
Spirulina – historia, skład i właściwości prozdrowotne
44. Johnson PE. Shubert LE. Accumulation of mercury and other elements
by Spirulina (cyanophyceae). Nutr Rep Int. 34 (1986), pp. 1063-1070
45. Rellán S. Osswald J. Saker M. Gago-Martinez A. Vasconcelos V. First
detection of anatoxin-a in human and animal dietary supplements containing
cyanobacteria. Food and Chemical Toxicology, 47 (9), (2009), pp. 2189-2195
46. McCarron P. Logan AC. Giddings SD. Quilliam MA. Analysis of β-Nmethylamino-L-alanine (BMAA) in spirulina-containing supplements by liquid
chromatography-tandem mass spectrometry. Aquatic Biosystems, (2014), 10:5
Spirulina - history, composition and health promoting properties
Summary:
Spirulina is a commercial product obtained from free-living in the water column
representatives of blue-green algae (cyanobacteria) of the genus Arthrospira, used
asa dietary supplement. Because of the nutritional and health-promoting potential it enjoys
considerable interest both consumers and scientists now. In the spirulina was found
the c-phycocyanin, β-carotene, vitamins, specific fatty acids, peptides and proteins
and minerals. Numerous studies have shown that taking this supplement has a beneficial
effect on the human cardiovascular and immune system, and also reduces the risk
of developing cancer. Therefore, in recent years there has been intensive development
of both production facilities, as well as spirulina processing. Recently created a series
of research describing the beneficial effects of spirulina on the human body, resulting from
its consumption. The purpose of this study was to describe a dietary supplement that
is spirulina and bringing its possible impact on the healthy human body including the current
literature.
131
Paulina Syryjczyk1, Paulina Miziak1, Julita Kołodziejczyk1, Marta Fiołka2,
Krzysztof Grzywnowicz3
Różne źródła aktywności przeciwgrzybowej
u dżdżownic
Dżdżownice odgrywają ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu
ekosystemu pomagając w recyklingu martwego materiału roślinnego
poprzez jego przetwarzanie. Dżdżownice są bogatym źródłem aktywności
przeciwbakteryjnej, przeciwgrzybowej i przeciwnowotworowej. Aktywność
przeciwgrzybowa u dżdżownic opisywana jest głównie w odniesieniu
do ekstraktów z całych zwierząt. Innym źródłem tej aktywności mogą być
bakterie związane z jelitem tych bezkręgowców. Celem pracy była analiza
badań dotyczących pozyskiwania związków przeciwgrzybowych
z organizmu dżdżownic. Analizę przeprowadzono na podstawie dostępnej
literatury tematycznej w oparciu o najnowsze publikacje opisujące
pozyskiwanie związków przeciwgrzybowych z dżdżownic. Ekstrakty
do izolacji związków przeciwgrzybowych były przygotowywane na bazie
roztworów wodnych i alkoholowych. Metabolity bakterii jelitowych
rozdzielano
metodą
chromatografii
jonowymiennej.
Aktywność
przeciwgrzybowa była określana metodami mikrobiologicznymi w stosunku
do różnych szczepów. Ekstrakty z dżdżownic działają przeciwgrzybowo
w stosunku do szczepów Candida albicans, Pseudomonas aeruginosa,
Aspergillus niger, A. flavus, Penicillium notatum, Trichophyton rubrum.
Metabolity Pseudomonas strutzeri z jelita Eisenia foetida dodatkowo
są aktywne przeciw Fusarium oxysporum, F. solani, F. moniliformae,
F. udum, Macrophomena phaseolina, Rhizoctonia solani, Colletotrichum
capsicii, Metabolity Raoultella ornithinolytica z jelita Dendrobaena veneta
działają przeciwko C. albicans. Antagonistyczne mikroorganizmy przez
swoje interakcje z różnymi patogenami odgrywają ważną rolę w utrzymaniu
równowagi mikrobiologicznej. Są istotnym czynnikiem w eliminacji
drobnoustrojów chorobotwórczych. Na podstawie przeanalizowanych badań
można stwierdzić, że aktywność metabolitów bakterii związanych z jelitem
dżdżownic jest obiecującym źródłem związków przeciwgrzybowych
do zwalczania zarówno chorób roślin jak i chorób u ludzi.
1
[email protected], Studenckie Koło Naukowe Biotechnologów „Mikron”,
Wydział Biologii i Biotechnologii, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie,
Polska
2
Zakład Immunobiologii Instytut Biologii i Biochemii, Uniwersytet Marii CurieSkłodowskiej w Lublinie, Polska
3
Zakład Biochemii, Instytut Biologii i Biochemii, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej
w Lublinie, Polska
132
Różne źródła aktywności przeciwgrzybowej u dżdżownic
1. Wstęp
Dżdżownice to organizmy występujące w glebie, wchodzące w skład
edafonu. Ich działalność w łańcuchu pokarmowym opiera się na recyklingu
martwego materiału roślinnego, którym się żywią. Dzięki temu odgrywają
ogromną rolę w użyźnianiu gleby [1]. Poprzez występowanie w środowisku
bogatym w przeróżne drobnoustroje, dżdżownice w toku ewolucji rozwinęły
mechanizmy obronne, które pozwoliły im przetrwać [2]. Okazuje się, że
substancje występujące w ich organizmie mają działanie przeciwbakteryjne
i przeciwgrzybowe. Wyciągi z tych zwierząt były znane medycynie
orientalnej jako środki przeciwbólowe, przeciwgorączkowe oraz
przeciwzapalne. Na przestrzeni lat istotne dla ludzkości okazały się właściwości przeciwnowotworowe tych organizmów, polegające na zapobieganiu
zbyt intensywnej absorpcji glukozy. Celem pracy była analiza badań
dotyczących pozyskiwania związków przeciwgrzybowych z organizmu
dżdżownic, które wykazały, iż substancje wchodzące w skład tych
bezkręgowców uniemożliwiają rozwój poszczególnych gatunków bakterii
oraz grzybów. Ze względu na małą szkodliwość i stosunkowo łatwą
dostępność materiału biologicznego, jakimi są dżdżownice, możliwe było
przeprowadzenie szeregu badań dotyczących ich działania na takie gatunki
bakterii jak Staphylococcus aureus, Streptococcus pyogens czy Escherichia
coli oraz grzybów: Aspergillus niger i Candida albicans. Gatunkami
dżdżownic wykorzystywanymi powszechnie w badaniach są Mauriti lampito
i Eudrilus eugeniae, jak również Eisenia fetida. Ekstrakty bądź puder
pochodzące z tych dżdżownic wykazywały silne działanie antybakteryjne
i antygrzybicze. Dla człowieka istotny jest negatywny wpływ wyciągów
z dżdżownic na gatunek grzyba Candida albicans [1, 5].
Gatunek Candida albicans odpowiedzialny jest za ok. 70-90% grzybic
występujących u człowieka. Mimo rozwoju medycyny i dostępie do wielu
różnorodnych antybiotyków liczba kandydoz w ostatnich latach zwiększyła
się. Wśród wielu czynników sprzyjających wystąpieniu zakażeń grzybami,
obok upośledzenia układu immunologicznego, są zabiegi chirurgiczne oraz
współistniejące choroby takie jak cukrzyca i gruźlica, w których dochodzi
do immunosupresji. Zakażenia grzybicze stanowią istotny problem
u biorców przeszczepu narządów unaczynionych i szpiku. Infekcja
drożdżakowa błony śluzowej jamy ustnej i dróg oddechowych stanowi
najczęstsze zakażenie oportunistyczne u pacjentów z AIDS. Pomimo
postępu w opiece medycznej uogólnione infekcje grzybicze są nadal
istotnym zagrożeniem dla życia i zdrowia noworodków urodzonych przedwcześnie. W związku z niewielką liczbą antybiotyków przeciwgrzybiczych
ważne jest poszukiwanie nowych związków przeciwgrzybowych o efektywnym działaniu i znikomej toksyczności.
133
Paulina Syryjczyk, Paulina Miziak, Julita Kołodziejczyk,
Marta Fiołka, Krzysztof Grzywnowicz
Okazuje się, że pomocne w zwalczaniu grzyba Candida albicans mogą
być dżdżownice. Aktywność przeciwgrzybowa u dżdżownic opisana jest
głównie w odniesieniu do ekstraktów z całych zwierząt, chociaż jej
źródłem mogą być także bakterie występujące w jelicie tych organizmów
glebowych. Określenie aktywności przeciwbakteryjnej i przeciwgrzybowej
polega na mierzeniu średnicy zahamowania wzrostu danego szczepu.
Badania przeprowadzane są z wykorzystaniem ekstraktów z organizmów
całych dżdżownic, przygotowanych na bazie roztworów wodnych lub
alkoholowych, jak również otrzymywane są z nich pasty i pudry.
W badaniach wykorzystywane zostały też metabolity bakterii związanych
z jelitem tych bezkręgowców, które frakcjonowano za pomocą chromatografii jonowymiennej. Aktywność przeciwgrzybowa określana jest przy
zastosowaniu metod mikrobiologicznych. Do testów stosowane są różne
szczepy bakterii oraz grzybów, w tym Candida albicans [1].
2. Ekstrakt etanolowy jako silny środek przeciwgrzybowy
Ekstrakt etanolowy z dżdżownicy działał na Candida albicans
wykazując istotną aktywność przeciwgrzybową. Średnica zahamowania
wzrostu szczepu Candida wynosiła 15 mm, zaś Aspergillus 12 mm.
Wykorzystanie ekstraktu naftowego pozwala zauważyć, iż wykazuje
on znacznie mniejszą, wręcz znikomą aktywność przeciwgrzybową.
Całkowity brak aktywności przeciwgrzybowej odnotowano w przypadku
ekstraktu w buforze fosforanowym. W przeprowadzanych badaniach
kontrolą pozytywną był fuconazol (1mg/ml), który charakteryzował
się dużą aktywnością przeciwko wszystkim badanym gatunkom grzybów.
W badaniach przeprowadzonych przez Mathur i in [1] dowiedziono, iż 95%
ekstrakt etanolowy z dżdżownic działał silnie jako środek przeciwgrzybowy w stosunku do C. albicans. Zastosowanie ekstraktu naftowego
nie dało oczekiwanych wyników, w związku z czym okazał się on słabiej
działającym środkiem antygrzybowym. Wyciąg z dżdżownicy w buforze
fosforanowym nie wykazywał jakichkolwiek właściwości przeciwgrzybowych, jak również przeciwbakteryjnych [1].
3. Pasta wykonana z dżdżownic i jej działanie na Candida albicans
Oprócz ekstraktów powszechne w badaniach nad aktywnością
przeciwdrobnoustrojową są pasty wykonane z dżdżownic. Gatunkiem
dżdżownicy, z którego otrzymuje się pasty jest Eudrilus eugeniae.
W doświadczeniach wykonanych przez Vasanthi i in [2] wykorzystano
ww. gatunek bezkręgowca, a otrzymaną pastą działano na pięć wybranych
szczepów bakterii i dwa szczepy grzybów. Hodowle bakteryjne
134
Różne źródła aktywności przeciwgrzybowej u dżdżownic
przygotowane były na skosach agarowych zawierających odpowiednio
dobrane składniki, zaś hodowle grzybów przygotowane na skosach
agarowych z dodatkiem dekstrozy utrzymywane w temperaturze 4°C.
Szczepami wykorzystanymi do badań były: Candida albicans, Aspergillus
niger, Trichophyton niger, Aspergillus flavus i Penicillium notatum. Ilości
pasty stosowanej w doświadczeniu to 50 i 100
mikrolitrów. Opracowane wyniki opierały się na 3 powtórzeniach i przy
użyciu próby kontrolnej, którą była nystatyna. W badaniach wykazano,
że działanie przeciwgrzybowe zależne było od dawki pasty. Spośród
przebadanych szczepów dawka 100 mikrolitrów działała najsilniej,
zaś najbardziej podatny na działanie tego preparatu był gatunek C. albicans.
Mniej podatne na obecność pasty z dżdżownic okazał się gatunek
Trichophyton rubrum [2]. Przygotowanie pasty rozpoczyna się od mycia
dżdżownic po bieżącą wodą. Następnie karmi się je wilgotną bibułą przez
18-20 godzin, w celu oczyszczenia jelit. Po upływie tego czasu ponownie
myje się organizmy, tym razem w destylowanej wodzie. Dżdżownice
układa się w plastikowych rynienkach i wystawia na działanie promieni
słonecznych przez 3 dni, w tym czasie powinny całkowicie wyschnąć.
W czasie tego procesu śluz i płyn celomatyczny trawi martwe organizmy,
co nadaje produktowi brązowy kolor. Z wysuszonych dżdżownic
przygotowuje się pastę, którą przesączano, a następnie skraplano w łaźni
wodnej w temperaturze 35°C. Tak powstała surowa pasta, którą
rozcieńczano w 10% DMSO, w celu oceny aktywności przeciwgrzybowej [2].
4. Porównanie aktywności przeciwgrzybowej pudru przygotowanego
z dżdżownicy Lampito mauritii, Eudrilus eugeniae oraz Eisenia fetida
Kolejne badania potwierdzające aktywność przeciwgrzybową
u dżdżownic, to badania wykorzystujące puder z tych organizmów.
Gatunkiem, wykorzystywanym do otrzymywania pudru jest Lampito
mauritii. Wysuszony proszek z tych dżdżownic jest dodawany
do roztworów różnych rozpuszczalników. Badania z użyciem pudru
podobnie jak te wykorzystujące ekstrakty oraz pasty wykazują najsilniejszą
aktywność przeciwgrzybową w stosunku do Candida albicans.
W doświadczeniu próbą kontrolną o maksymalnej aktywności przeciwgrzybowej była erytromycyna [3].
Początkowe procesy przygotowania pudru z dżdżownicy Lampito
mauritii nieco różniły się od procesu tworzenia pasty. Organizmy myje
się pod bieżącą wodą, by usunąć zanieczyszczenie z powierzchni ciała.
Następnie przez 6-8 godzin moczy się je w wodzie destylowanej,
co ma na celu usunięcie gleby z jelit. Dżdżownice przemywa się wodą
destylowaną i układa na płytce Petriego. Umieszcza się ją w inkubatorze
135
Paulina Syryjczyk, Paulina Miziak, Julita Kołodziejczyk,
Marta Fiołka, Krzysztof Grzywnowicz
nastawionym na 55°C na 24 godziny. Po tym czasie zbiera się suche
dżdżownice i uciera na jednolity puder. Testy wykonywane na Candida
i Aspergillus przez Bhorgin i Uma [3] wykazały zahamowanie wzrostu
o średnicy 12 mm dla Candida albicans oraz 9 mm dla Aspergillus niger.
Okazuje się, iż ekstrakt etanolowy z dżdżownicy w proszku jest skuteczny,
zaś ekstrakt z eterem naftowym dżdżownicy w proszku nie wykazuje
właściwości przeciwgrzybowych w stosunku do badanych gatunków
grzybów [3].
Puder antygrzybowy otrzymano również z dżdżownic należących
do gatunku Eudrilus eugeniae. Badania przeprowadzane przez Anitha
i Jayraaj [4] skupiały się zarówno na aktywności przeciwbakteryjnej
i przeciwgrzybowej, jak również na występowaniu flawonoidów i fenoli
w masie pudru. Preparaty bogate we flawonoidy będące składnikami
aktywnymi fizjologicznie były stosowane w zwalczaniu wielu chorób.
Podczas badań wyizolowano flawonoidy o określonych strukturach
posiadające właściwości przeciwbakteryjne i cytotoksyczne. Badania te
skupiały się na sporządzaniu proszku i jego wykorzystaniu do wytwarzania
nowych preparatów leczniczych. W celu przygotowania próbki dżdżownice
przemywano wodą, aby usunąć zanieczyszczenia. Dalej umieszczano
na 1-2 godziny w 0,5% NaCl w temperaturze pokojowej, tak aby oczyścił
się system trawienny bezkręgowca. Następnie zwierzęta dzielono
nożyczkami, odważano po 3 gramy tkanki dżdżownicy, homogenizowano
w 40 ml mieszaniny chloroform-metanol (w stosunku 1:2) i uzyskany
roztwór na noc umieszczano w temperaturze 4°C. Po tym czasie dodawano
wodę destylowaną do homogenizacji, całość mieszano i wirowano.
Po odparowaniu w wyparce rotacyjnej otrzymany płyn o pH 7 został
zliofilizowany na proszek.
W powyższych badaniach wykorzystano wiele szczepów bakterii oraz
pięć szczepów grzybów. Testowanymi gatunkami były: Aspergillus
alternate, Aspergillus niger, Candida albicans, Curvularia lunata oraz
Fusarium solani [4]. Interesującym etapem badań nad aktywnością
przeciwbakteryjną i przeciwgrzybową pudru z Eudrilus eugeniae było
oszacowanie zawartości flawonoidów i fenoli. Zawartość flawonoidów
określano mierząc absorbancję wcześniej odpowiednio przygotowanego
roztworu przy długości fali 506 nm. W celu określenia zawartości
całkowitej fenolu zmieszano bufor z próbką badaną (1mg/ml).
Po 5 minutach dodawano 7% roztwór węglanu sodu, a następnie wodę
destylowaną. Taką mieszaninę przechowywano w ciemności przez okres
90 minut w temperaturze 23°C i następnie odczytywano absorbancję przy
długości fali 750nm [4].
136
Różne źródła aktywności przeciwgrzybowej u dżdżownic
Aktywność pudru z Eudrilus eugeniae była sprawdzana na w stosunku
do 15 gatunków bakterii: Bacillus subtilis, Bacillus thuringiensis,
Escherichia coli, Enterococcus faecalis, Klebsiella pneumoniae, Proteus
mirabilis, Proteus vulgaris, Pseudomonas aeruginosa, Salmonella
parathypi, Serratia marcescens, Staphylococcus aureus, Staphylococcus
faecalis, Staphylococcus pyogenes. Najbardziej podatny na puder okazał
się szczep Staphylococcus ureus. Wrażliwością charakteryzowały
się również gatunki Bacillus subtilis, Bacillus thuringiensis, Proteus
vulgaris, Streptococcus pyogens czy Klebsiella pneumoniae. Niewrażliwe
na działanie pudru z dżdżownicy były gatunki: Enterococcus faecalis,
Salmonella parathypi, Serratia marcescens, Streptococcus faecalis [4].
Jednocześnie puder otrzymywany z Eudrilus eugeniae wykazywał
działanie przeciwgrzybowe w stosunku do wszystkich testowanych
gatunków grzybów patogennych. Najsilniejsze działanie zaobserwowano
w stosunku do Candida albicans oraz Aspergillus flavus.
Badania nad obecnością flawonoidów i fenoli pozwoliły zauważyć,
iż w pudrze występują związki lityczne. Doprowadziło to powstania
hipotezy o wykorzystaniu tego środka jako antybiotyku. Doświadczenia
prowadzone przez Anitha i Jayraaj [4] potwierdziły wcześniejsze wyniki
mówiące o aktywności przeciwbakteryjnej płynu jamy ciała dżdżownic
Eudrilus eugeniae, który najsilniej oddziałuje na Staphylococcus aureus
i Klebsiella pneumoniae [4].
Fenole i flawonoidy należą do metabolitów wtórnych, wykazują działanie
antyoksydacyjne. Są istotne w procesach żywieniowych, mają duże
znaczenie dla zdrowia człowieka. Związki te są przede wszystkim
pochodzenia roślinnego, w mniejszym stopniu analizuje się fenole
i flawonoidy otrzymywane ze zwierząt. Wobec powyższych danych
obecność flawonoidów i fenoli w pudrze może zostać wykorzystana
w procesie tworzenia antybiotyków o szerszym spektrum działania, zarówno
na choroby wywoływane przez bakterie jak i różnego rodzaju grzybice.
Produkowane leki charakteryzowałyby się mniejszą toksycznością
i obniżonym do minimum ryzykiem pojawienia się oporności patogenów na
środek pochodzący z dżdżownicy [4].
Testy wykonywane przy użyciu pudru dżdżownic Eisenia fetida
wykazały warunki, w których najbardziej zauważalna była aktywność
przeciwgrzybowa wobec Candida albicans, przy czym bardziej efektywny
okazał się roztwór wodny, niż acetonowy [5]. Porównując pastę i puder
pochodzące z dżdżownic można zauważyć podobieństwo polegające
najednakowej wrażliwości grzyba Candida na oba środki przeciwgrzybowe.
137
Paulina Syryjczyk, Paulina Miziak, Julita Kołodziejczyk,
Marta Fiołka, Krzysztof Grzywnowicz
5. Bakterie jako źródło aktywności antygrzybowej dżdżownic
Kolejnym czynnikiem o aktywności antygrzybowej są bakterie
izolowane z jelita dżdżownic. Badania prowadzone przez Prasanna i in [6]
umożliwiły wyizolowanie i rozpoznanie bakterii żyjących w jelitach tych
bezkręgowców. Na podstawie badań biochemicznych i porównania
sekwencji 16S rDNA zidentyfikowano bakterie z gatunku Pseudomonas
stutzeri szczep EGB3. W celu molekularnego scharakteryzowana szczepu
EGB3 przeprowadzono szereg etapów, w tym: ekstrakcje genomowego
DNA EGB3, elektroforezę na żelu agarozowym, sekwencjonowanie DNA,
amplifikację DNA 16S rybosomu, oczyszczanie produktu PCR,
sekwencjonowanie 16S rDNA, analizę filogenetyczną. Fitopatogenne
grzyby zawarte w glebie, takie jak Fusarium oxysporum, Fusarium solani,
Fusarium moniliforme, Fusarium udum, Macrophomina phaseolina,
Rhizoctonia solani, Colletotrichum capsicii, Aspergillus flavus
i Aspergillus niger były wrażliwe na działanie przeciwgrzybowych
metabolitów wytwarzanych przez EGB3. Badania wykonywane przez
Prasanna i in [6] wykazały działanie antygrzybowe skierowane przeciwko
chorobotwórczym gatunkom grzybów atakujących rośliny. W celu
otrzymania homogenatu stosowano warunki aseptyczne. Dżdżownice
po przemyciu głodzono przez okres 24 godzin, tak aby wyeliminować
mikroorganizmy związane z glebą i inne organiczne szczątki w jelitach.
Po tym czasie przemywano dżdżownice jałową wodą podwójnie
destylowaną, dalej izolowano jelito. Zawartość zbierano i po zważeniu
mieszano z buforem do homogenizacji przez 5 minut przy użyciu
mieszadła magnetycznego. Kolejnym etapem było wirowanie przy 10000
obrotach na minutę przez okres 15 minut. Zebrany supernatant posłużył
do dalszych analiz [6].
Istotne również okazało się potwierdzenie przeciwgrzybowych
właściwości bakterii pochodzących z jelita dżdżownic. Spośród badanych
szczepów największą wrażliwością wykazały się gatunki grzybów:
Fusarium oxsysporum, Fusarium udum, Fusarium solani i Fusarium
moniliforme. Kluczowe okazało się scharakteryzowanie związku
przeciwgrzybowego. Wstępne badania przesiewowe zostały przeprowadzone na pożywce PDA bez dodatku chlorku żelaza III. Warunki te
umożliwiłyby hamowanie wzrostu grzybów poprzez obecność
wytworzonych sideroforów lub metabolitów. Właściwość antygrzybową
tych substancji potwierdzano poprzez trzykrotne powtórzenie ekspertmentu z udziałem EGB3 na płytkach agarowych z dekstrozą ziemniaczaną
i dodatkiem 1% chlorku żelaza metodą dyfuzyjną. Brak hamowania na
płytkach PDA z dodatkiem 1% chlorku żelaza oznaczał, iż działały
siderofory. Aktywność przeciwgrzybową badano pod kątem termosta-
138
Różne źródła aktywności przeciwgrzybowej u dżdżownic
bilności oraz działano na środek przeciwgrzybowy enzymem, sprawdzano
również jak czas wpływa na jego właściwości [6]. Badania wykonywane na
tkankach pochodzących z dżdżownic również wykazały aktywność
przeciwgrzybową. Doświadczeń z udziałem tkanek podjął się Chauhan i in
[7], a gatunkiem dżdżownicy stosowanym w badaniach był Eudrilus
eugeniae. Jako próbę kontrolną o maksymalnej aktywności stosowano
antybiotyk- fluconazol o stężeniu 5mg/ml. Płytki inkubowano w temperaturze 20°C przez okres 72 godzin [7].
Z jelita dżdżownic Dendrobaena veneta [Zdjęcie 1] bakterię Raoultella
ornithinolytica związaną ze ścianą jelita środkowego, której metabolity
charakteryzowały się aktywnością skierowaną na C. albicans.
Wyizolowana bakteria jest najprawdopodobniej symbiontem tego gatunku
dżdżownicy, gdyż stwierdzono jej obecność u 40 osobników, po zabiegu
oczyszczania jelita poprzez karmienie przez 3 doby jałową bibułą
filtracyjną. Metabolity bakterii wysalono siarczanem amonu przy
wysyceniu do 90%, a następnie rozdzielano przy zastosowaniu ultrafiltracji
z punktem odcięcia 100 kDa. Wysokocząsteczkowe metabolity (o masie
powyżej 100 kDa) płynu pohodowlanego bakterii R. ornithinolytica
rozdzielano przy zastosowaniu chromatografii jonowymiennej na złożu
DEAE-Sepharose, a następnie poddawano filtracji żelowej [8, 9].
Zdjęcie 1. Dżdżownice Dendrobaena veneta, fot. M. Fiołka
Otrzymany kompleks glikoproteinowy, wykazywał działanie na komórki
C. albicans. Po inkubacji z aktywnym związkiem, przy zastosowaniu
mikroskopii świetlnej oraz elektronowej, obserwowano obniżenie aktywności
metabolicznej oraz zmiany morfologiczne komórek grzyba. Obserwacje
mikroskopowe pozwoliły stwierdzić deformacje komórek, tworzenie się
aglomeratów wielokomórkowych oraz łańcuszków zbudowanych z kilku
połączonych ze sobą komórek. Specyficzne barwienie komórek poddanych
139
Paulina Syryjczyk, Paulina Miziak, Julita Kołodziejczyk,
Marta Fiołka, Krzysztof Grzywnowicz
działaniu otrzymanego kompleksu potwierdziło występowanie amyloidu jako
charakterystycznej substancji międzykomórkowej [10].
Działanie na C. albicans wykazywał również płyn celomatyczny
D. veneta. Badania wstępne pozwoliły zaobserwować zmianę morfologii
komórek grzyba, różnice w grubości ściany komórkowej i tendencję
do tworzenia skupisk komórek pod wpływem działania płynu
celomatycznego [Zdjęcie 2]. Analiza przy zastosowaniu skaningowej
mikroskopii elektronowej wykazała również rozpad komórek grzyba jako
efekt inkubacji z płynem jamy ciała dżdżownicy [Zdjęcie 3].
A
B
C
D
Zdjęcie 2. A,B- komórki hodowli kontrolej C. albicans, C,D- komórki C. albicans po 48h
inkubacji z płynem celomatycznym dżdżownic D. veneta; znacznik odpowiada 5µm. Obraz
mikroskopowy po zabarwieniu komórek fluorochromem Calcofluor- White.
140
Różne źródła aktywności przeciwgrzybowej u dżdżownic
B
A
Zdjęcie 3.A- komórki hodowli kontrolej C. albicans, komórek kontrola hodowli C. albicans,
B- komórki C. albicans po 48h inkubacji z płynem celomatycznym dżdżownic D. veneta;
znacznik odpowiada 5µm. Obraz uzyskany po analizie skaningowym mikroskopem
elektronowym.
6. Podsumowanie
Środki otrzymywane z dżdżownic mogą okazać się szansą w leczeniu
kandydoz oraz chorób bakteryjnych. W ostatnich latach mikroorganizmy
nabrały oporności na działanie powszechnie stosowanych antybiotyków.
Dlatego tak ważne staje się stosowanie nowoczesnych metod zwalczania
patogenów. Rozwój badań z wykorzystaniem dżdżownic pozwolił
na pozyskiwanie substancji pod różnymi postaciami – pudrów, past
i ekstraktów co zwiększyło możliwości nad badaniem najbardziej
skutecznych postaci środków przeciwgrzybowych. Uwagę zwrócono
również na bakterie występujące w jelicie dżdżownic, które również
wykazywały właściwości przeciwgrzybowe.
Sukcesem okazuje się silne oddziaływanie ww. środków na Candida
albicans jak również jej podatność na obecność substancji otrzymywanych
z dżdżownic. Najpowszechniej analizowany pod tym kątem jest gatunek
Eudrilus eugeniae. Pomimo rozwoju medycyny kandydozy są dalej
chorobami ciężkimi do zwalczania i wymagającymi niejednokrotnie
stosowania leków wywołujących wiele niekorzystnych skutków
ubocznych. Większość kandydoz jest wywoływanych właśnie przez
Candida albicans, dlatego tak istotne są dalsze badania i doświadczenia
prowadzące do otrzymania skutecznego i bezpiecznego leku skierowanego
przeciwko temu gatunkowi grzyba.
141
Paulina Syryjczyk, Paulina Miziak, Julita Kołodziejczyk,
Marta Fiołka, Krzysztof Grzywnowicz
Literatura
1.
Mathur A., Verma S. K., Bhat R., Singh S. K., Prakash A., Prasad G.B.K.S,
Dua V.K., Antimicrobial activity of earthworm extracts, Journal of Chemical
and Pharmaceutical Research, 2 (2010), pp. 364-370
2. Vasanthi K., Chairman K., Ranjit Singh A. J. A., Antimicrobial activity
of earthworm (Eudrilus eugeniae) paste, African Journal of Environmental
Science and Technology, 7 (2013), pp. 789-793
3. Bhorgin A. J., Uma K., Antimicrobial activity of earthworm powder (Lampito
mauritii), International Journal of Current Microbiology and Applied Sciences,
3 (2014), pp. 437-443
4. Anitha J., Jayraaj I. A., In-vitro antibacterial activity and evaluation
of flavonoid and phenol in earthworm powder(Eudrilus eugeniae), World
Journal of Pharmacy and Pharmaceutical Sciences, 2 (2013), pp. 4917-4928
5. Ansari A. A., Sitaram K., An Investigation into the anti-microbial and antifungal properties of earthworm powder obtained from Eisenia fetida,
American Journal of Food Technology, 6 (2011), pp. 329-335
6. Prasanna N. D., Vijayalakshmi K., Seshagirirao K., Shaheen S. K.,
Characterization of antifungal compounds produced by Pseudomonas stutzeri
(EGB3) isolated from gut of earthworm (Eisenia foetida), Journal
of Microbiology and Antimicrobials, 6 (2011), pp. 57-65
7. Chauhan P. S., Tomar J., Prasad G. B. K. S., O. P. Agrawal, Evaluation
of antimicrobial activity if earthworm tissue extract of Eudrilus eugeniae,
Journal of Chemical and Pharmaceutical Research, 6 (2014), pp. 28-38
8. Fiołka M. J., Grzywnowicz K., Chlebiej K., Szczuka E., Mendyk E., Keller
R., Rzymowska J., Anti-Candida albicans action of the glyco-protein complex
purified from metabolites of gut bacterium Raoultella ornithinolytica isolated
from earthworms Dendrobaena veneta, Journal of Applied Microbiology,
113 (2012), pp. 1106-1119
9. Fiołka M., Grzywnowicz K., Chlebiej K., Nowak A., Keller R., Rzymowska
J., Mendyk E., Aktywność anty-Candida albicans kompleksu glikoproteinowego otrzymanego z metabolitów bakterii Raoultella ornithinolytica
wyizolowanej ze ściany jelita dżdżownic Dendrobaena veneta, Sepsis,
5 (2012), pp. 223-228
10. Fiołka M. J., Lewtak K., Rzymowska J., Grzywnowicz K., Hułas-Stasiak
M., Sofińska-Chmiel W., Skrzypiec K., Antifungal and anticancer effects
of a polysaccharide-protein complex from the gut bacterium Raoultella
ornithinolytica isolated from the earthworm Dendrobaena veneta, Pathogens
and Disease, 69 (2013), pp. 49-61
Different sources of antifungal activity in earthworms
Earthworms play an important role in the proper functioning of the ecosystem. They
are helping in recycling dead plant material through processing it, increasing soil fertility.
Earthworms are rich source of antibacterial, antifungal and antitumor activity.
The antifungal activity of earthworms is described mainly in relation to extracts of whole
142
Różne źródła aktywności przeciwgrzybowej u dżdżownic
animals. The other source of this activity could be bacteria associated with the intestine
of these invertebrates. The aim of the study was to analyze obtaining of antifungal
compounds from the body of earthworms. The analysis was conducted on the basis
of the most recent publications describing the acquisition of antifungal compounds from
earthworms. The extracts for isolation of antifungal compounds were prepared from aqueous
and alcoholic solutions. The metabolites from intestinal bacteria were separated by ion
exchange chromatography. Antifungal activity was determined by microbiological methods
relative to different strains.
The extracts of earthworms had antifungal activity against strains like Candida albicans,
Pseudomonas aeruginosa, Aspergillus niger, A. flavus, Penicillium notatum, Trichophyton
rubrum. The metabolites of Pseudomonas strutzeri from intensine Eisenia foetida were
additionally active against Fusarium oxysporum, F. solani, F. moniliformae, F. udum,
Macrophomena phaseolina, Rhizoctonia solani, Colletotrichum capsicii. The metabolites
ofRaoultella ornithinolytica from intenstine of Dendrobaena veneta showed activity against
C. albicans. Antagonistic micro-organisms through its interactions with various pathogens
play an important role in holding microbiological balance. They are significant factor
in the elimination of pathogenic microorganisms. On the basis of the analyzed study
it can be concluded the activity of the metabolites of bacteria associated with the gut
earthworms is promising source of antifungal compounds to fight against both plant
and human diseases.
143
Michał Chojnacki1, Maciej Frant1,2, Mateusz Pięt1,2, Adrian Zając1
Właściwości prozdrowotne wybranych grzybów
jadalnych występujących na terenie polskich lasów
Właściwości dziko rosnących grzybów jadalnych były od wieków doceniane
i wykorzystywane w medycynie naturalnej. Już wtedy było wiadomo,
że ich spożywanie w różnych postaciach (jako dodatki do potraw, napary
z suszonych owocników, itp.) ma pozytywny wpływ na zdrowie człowieka.
Do niedawna twierdzono, iż grzyby pozbawione są wszelkich wartości
odżywczych. Jednak najnowsze badania z ostatnich kilkunastu lat dowodzą,
że grzyby wielkoowocnikowe (Macromycetes) posiadają szereg biologicznych
aktywności, takich jak: przeciwnowotworowe, przeciwwirusowe, przeciwzapalne, przeciwgrzybiczne czy obniżające poziom cholesterolu. Ponadto,
zaobserwowano, że produkują także takie substancje odżywcze, jak: łatwo
przyswajalne białka, wszystkie aminokwasy z grupy egzogennych, witaminy,
mikro- i makroelementy. Z tego powodu, coraz częściej prowadzi się badania
nad popularnie zbieranymi i spożywanymi grzybami z lasów europejskich
(w tym z Polski). Mają one na celu obalenie popularnego mitu dotyczącego
grzybów jako wyłącznie dodatku poprawiającego smak i aromat potraw.
Celem poniższej pracy jest przedstawienie wybranych gatunków grzybów
powszechnie rosnących w polskich lasach: Boletus edulis, Boletus badius,
Cantharellus cibarius, Lactarius deliciosus jako dobre źródło substancji
mających wartości odżywcze i wykazujących właściwości prozdrowotne.
1. Wstęp
Grzyby należą do królestwa organizmów powszechnie występujących
na całym świecie, we wszystkich strefach klimatycznych. Takson ten jest
niejednorodny, w jego skład wchodzą różne organizmy, od jednokomórkowych, poprzez formy komórczakowe, do wielokomórkowych.
Grzyby są cudzożywne, niezdolne do aktywnego ruchu, a ich ściana
komórkowa zbudowana jest głównie z chityny [5]. Z uwagi na walory
smakowe, zapachowe oraz odżywcze, obiektem szczególnych zainteresowań jest grupa jadalnych podstawczaków. Walory odżywcze przez
wieki były niedoceniane, jednak szczegółowe badania z ostatniej dekady
wykazały, że grzyby są bogatym źródłem, m.in. łatwo przyswajalnych
aminokwasów, witamin (głównie z grupy B) oraz makro- i mikro1
Studenckie Koło Naukowe Biotechnologów „MIKRON”, Wydział Biologii
i Biotechnologii, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, [email protected],
[email protected]
2
Zakład Wirusologii i Immunologii, Wydział Biologii i Biotechnologii, Uniwersytet Marii
Curie-Skłodowskiej w Lublinie, [email protected], [email protected]
144
Właściwości prozdrowotne wybranych grzybów jadalnych występujących na terenie
polskich lasów
elementów. W ostatnich latach stwierdzono również występowanie w ich
owocnikach szeregu substancji o silnych właściwościach bioaktywnych.
Substancje te wykazują również prozdrowotny wpływ na organizm
człowieka.
Polska należy do krajów, w których od wieków owocniki grzybów
dziko rosnących były powszechnie spożywane pod różnymi postaciami.
Do najpopularniejszych i wysoko cenionych ze względu na swoje rozliczne
walory zaliczane są m.in. grzyby z rodzaju Boletus, takie jak borowik
szlachetny czy podgrzybek brunatny oraz blaszkowe grzyby z pieprznikiem
jadalnym i mleczajem rydzem na czele [1, 2, 3].
2. Borowik szlachetny (Boletus edulis)
Borowik szlachetny (Boletus edulis), często nazywany w Polsce
prawdziwkiem, jest jadalnym grzybem należącym do rodziny
borowikowatych (Boletaceae), występującym powszechnie zarówno
w lasach liściastych, iglastych, jak i mieszanych. Pomimo faktu,
że wchodzi on w mikoryzę z wieloma gatunkami drzew, najczęściej jego
grzybnia łączy się ze świerkami. Borowik szlachetny wytwarza owocniki
w okresie od lipca do listopada i harakteryzuje się znakomitymi walorami
smakowymi, do czego przyczynia się aromatyczny i zwarty miąższ [2].
Wygląd prawdziwka przedstawiono na rysunku 1.
Fot.1. Borowik szlachetny (Boletus edulis) w naturalnym środowisku [źródło własne
fot. M. Frant]
145
Michał Chojnacki, Maciej Frant, Mateusz Pięt, Adrian Zając
Sucha masa prawdziwka, podobnie jak u większości grzybów, składa
się głównie z węglowodanów (65,4%), wśród których dominuje chityna.
Borowik ten zawiera również duże ilości mannitolu oraz trehalozy [2, 4].
Boletus edulis wyróżnia się na tle innych grzybów dużą zawartością białka,
która może dochodzić nawet do 33,1% suchej masy [2, 5]. Borowik
szlachetny, podobnie jak inne grzyby, zawiera niewielkie ilości tłuszczy,
z których zdecydowaną większość stanowią kwasy tłuszczowe nienasycone
(kwas linolenowy – 42%, kwas oleinowy – 36,1%, kwas palmitynowy –
9,8%) [2]. Grzyb ten jest również cennym źródłem witamin, takich jak: B1,
B2, B3, B6, E, C [2, 4]. Dla prawidłowego funkcjonowania ludzkiego
organizmu niezwykle istotne są makro- i mikroelementy, które można
odnaleźć w owocnikach borowika szlachetnego. Są to m.in. jony wapnia,
magnezu, cynku, żelaza, miedzi oraz niewielkie ilości manganu [2].
Boletus edulis oprócz wyżej wymienionych substancji charakteryzuje
się zawartością szeregu bioaktywnych substancji o właściwościach
prozdrowotnych, w tym przeciwnowotworowych. Były one już znane
w połowie XX wieku, jednak badania nad aktywnością poszczególnych
związków i grup związków z niego izolowanych są domeną ostatnich lat
[3]. Pierwszą taką grupą substancji są polisacharydy, o właściwościach
immunostymulujących, przeciwnowotworowych, hipoglikemicznych oraz
antyoksydacyjnych. W grupie tych związków szczególną rolę odgrywają
β-glukany występujące u borowika szlachetnego. Największą aktywność
przeciwnowotworową wykazują wielkocząsteczkowe β-glukany z przewagą
wiązań β-(13) [3, 4, 5]. Ergosterol powszechnie występujący u grzybów,
w znacznych ilościach obecny jest również w owocnikach prawdziwka.
Oprócz podstawowej formy tego sterolu u Boletus edulis występuje on
również w formie pochodnej, czyli nadtlenku ergosterolu. Jest to steroid
o szerokim spektrum aktywności biologicznej, m.in. przeciwbakteryjnej,
przeciwzapalnej oraz cytotoksycznej, ocenianych w testach in vitro
w stosunku do różnych linii nowotworowych [6]. Nadtlenek ergosterolu,
obecny w borowiku, wykazuje aktywność przeciwnowotworową
w stosunku do takich linii nowotworowych, jak: W256 (Walker carcinosarcoma), MDA-MB-231 (ludzki gruczolakorak sutka), SNU-1 (ludzki
nowotwór żołądka), SNU-354 (ludzki wątrobiak), czy SNU-C4 (ludzki
nowotwór okrężnicy). Cytotoksyczność nadtlenku ergosterolu może być
związana z jego konwersją w ergosterol, której towarzyszy wytworzenie
toksycznych aktywnych form tlenu. Inne badania na linii komórkowej HL60 (ostra białaczka promielocytowa) wykazały zdolność nadtlenku
ergosterolu do indukcji apoptozy [6].
Związki fenolowe zawarte w grzybach odpowiadają za ich właściwości
antyoksydacyjne. Z tej klasy związków, Boletus edulis zawiera m.in. kwasy:
galusowy, gentyzynowy, p-hydroksybenzoesowy oraz α-tokoferol (o działaniu
146
Właściwości prozdrowotne wybranych grzybów jadalnych występujących na terenie
polskich lasów
podobnym do związków fenolowych) [2]. Badania zespołu Shu-Yao (2007)
nad ekstraktami z owocników tego borowika wykazały, że ekstrakt etanolowy
był bogatszy w związki antyoksydacyjne (fenolowe), w związku z tym działał
silniej antyutleniająco niż ekstrakt wodny [7].
Kolejną, ciekawą grupą substancji występujących w borowiku
szlachetnym są lektyny. Jest to grupa glikoprotein wykazująca zdolność do
wiązania węglowodanów. Do tej klasy należą również lektyny
charakteryzujące się silnym działaniem mitogennym (aktywacja limfocytów
i transformacja blastyczna, wzmocnienie odpowiedzi immunologicznej),
znajdujące się m.in. w owocnikach Boletus edulis. Badania zespołu Zheng
(2007) wykazały, że oprócz wspomnianej aktywności, lektyny z borowika
szlachetnego wykazują również właściwości hamujące aktywność odwrotnej
transkryptazy HIV-1 [8].
Borowik szlachetny jest również bogatym źródłem flawonoidów,
związków chemicznych o szerokim spektrum aktywności (m.in. zapobiegających miażdżycy, wykazujących działanie przeciwzapalne i przeciwalergiczne) [2].
3. Podgrzybek brunatny (Boletus badius)
Podgrzybek brunatny (Boletus badius) to gatunek grzyba z rodziny
borowikowatych powszechnie występujący w polskich lasach zarówno
liściastych, jak i iglastych. Występuje on najczęściej na glebach
piaszczystych. Jego wzrost obserwuje się zwykle na przełomie lata
i jesieni, od czerwca do listopada. Wygląd grzyba przedstawiono
na rysunku 2.
147
Michał Chojnacki, Maciej Frant, Mateusz Pięt, Adrian Zając
Fot. 2. Podgrzybek brunatny (Boletus badius) w naturalnym środowisku [źródło własne,
fot. M Frant]
Wielkość kapelusza tego grzyba może osiągać od 5 do nawet 30 i więcej
centymetrów i jest zależna od wieku owocnika. Barwa jest najczęściej
ciemnobrązowa lub kasztanowobrązowa, spotyka się jednak również
owocniki o ciemnej, wręcz czarnej barwie. Sam kapelusz jest gruby,
poduchowaty, a jego powierzchnia jest matowa i aksamitna. Podczas
uszkodzenia owocnik podgrzybka zmienia swoją barwę na ciemnoniebieską (stąd potoczna nazwa w niektórych regionach: „Siniaki”). Miąższ
grzyba zazwyczaj jest biały lub żółtawy, o delikatnym, owocowym zapachu
i łagodnym smaku [9].
Pozyskiwane owocniki z gatunku Boletus badius można śmiało zaliczyć
do artykułów pełnowartościowych, ponieważ zawierają one wszystkie
podstawowe składniki odżywcze. Na suchą masę owocników tego grzyba
składają się: duże ilości węglowodanów (w tym polisacharydy
o właściwościach prozdrowotnych), łatwo przyswajalne białka, kwasy
tłuszczowe, składniki mineralne oraz witaminy [2].
Ogólna zawartość cukrów podgrzybka brunatnego wynosi
od 3,8 do 4,0 g/100 g owocnika [10]. Charakteryzuje się on bardzo dużą
zawartością chityny oraz chitosanów w ścianie komórkowej. Jednak
nie są one jedynymi cukrami wytwarzanymi przez te grzyby. Produkują
one również glukozę, trehalozę, mannitol, a także glikogen i błonnik
pokarmowy [11, 12]. Chitosany znajdujące się w owocnikach podgrzybka
148
Właściwości prozdrowotne wybranych grzybów jadalnych występujących na terenie
polskich lasów
wykazują działanie przeciwbakteryjne oparte na hamowaniu rozwoju
bakterii poprzez zmniejszenie ich adhezji do podłoża. Ponadto, wykazują
one właściwości przeciwwirusowe i przeciwgrzybiczne. Chitosany
są również stosowane podczas leczenia otwartych ran w celu łagodzenia
bólu, przyspieszenia gojenia oraz zniwelowaniu powstawania blizn [12].
Grzyby te są również źródłem wielu polisacharydów, które posiadają silne
aktywności biologiczne. Przykładem takich polisacharydów są
(1→3)/(1→6)-β-glukany charakteryzujące się właściwościami przeciwnowotworowymi [1]. Powodują one przede wszystkim bardzo silne
wzmacnianie odpowiedzi immunologicznej człowieka oraz stymulują
komórki immunokompetentne do wytwarzania cytokin. Niektóre β-glukany
zawarte w owocnikach podgrzybka wykazują właściwości cytotoksyczne
względem komórek nowotworowych, co potwierdzono badaniami in vitro
oraz in vivo, a także nie posiadają właściwości alergicznych [12].
Białka stanowią aż 33,2% suchej masy Boletus badius i jest to jedna
z najwyższych wartości notowanych wśród grzybów dziko rosnących
w Polsce[2]. Grzyby z tego gatunku wytwarzają praktycznie wszystkie
aminokwasy egzogenne, jakie potrzebne są człowiekowi do prawidłowego
funkcjonowania, m.in.: walinę, leucynę, metioninę, fenyloalaninę
czy tryptofan. Aktywność biologiczna białek jest zależna właśnie od ilości
wymienionych aminokwasów. Wśród łatwo przyswajalnych białek
i aminokwasów, podgrzybek wytwarza również lektyny. Są to
glikoproteiny o właściwościach przeciwnowotworowych. Indukują one
apoptozę komórek nowotworowych poprzez hamowanie syntezy białek,
wynikające z dezaktywacji rybosomów [12].
Podgrzybek brunatny jest doskonałym źródłem składników
mineralnych. Posiada on wiele istotnych biologicznie mikro- i makroelementów, tj.: żelazo, mangan, selen, potas, magnez, wapń. Jednym ze
znaczących mikroelementów jest selen, który produkowany jest przez ten
gatunek grzyba w ilościach od 0.31 do 19,86 mg/kg suchej masy [13]. Jest
on składnikiem centrum aktywnego enzymu peroksydazy glutationowej,
która jest jednym z silnych przeciwutleniaczy, występujących w organizmie człowieka. Chroni m.in. czerwone krwinki i błonę komórkową
przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Selen zmniejsza również
ryzyko wystąpienia większości rodzajów nowotworów, w tym raka płuca:,
wątroby, prostaty oraz jelita grubego. Pierwiastek ten bierze także udział w
regulacji prawidłowego funkcjonowania tarczycy oraz układu
immunologicznego. Jest on również istotnym mikroelementem stosowanym do łagodzenia skutków radio- i chemioterapii. Ponadto, zapobiega
przerzutom oraz chroni przed promieniowaniem UV [13].
Boletus badius jest także źródłem licznych związków fenolowych.
Wykazano, że w jego owocnikach znajduje się aż sześć różnych kwasów
149
Michał Chojnacki, Maciej Frant, Mateusz Pięt, Adrian Zając
fenolowych, tj.: kwas protokatechowy, kwas p-hydroksybenzoesowy,
p-kumarowy, synapinowy, cynamonowy oraz ferulowy w łącznej ilości
48,25 mg/kg suchej masy [14]. Związki te posiadają silne właściwości
przeciwutleniające oraz chronią ważne struktury organizmu (błony
komórkowe, enzymy, kwasy nukleinowe) przed uszkodzeniem oksydacyjnym. Ponadto, fenole pochodzące z ekstraktów z owocników grzyba
mają również właściwości przeciwzapalne oraz przeciwnowotworowe [15].
4. Pieprznik jadalny (Cantharellus cibarius)
Pieprznik jadalny (Cantharellus cibarius), potocznie nazywany kurką,
jest przedstawicielem rodziny pieprznikowatych (Cantharellaceae),
powszechnie występującym w polskich lasach. Kurka jest gatunkiem
grzyba mikoryzowego znajdowanym w lasach na całej półkuli północnej,
a także w Australii. Najczęściej spotykany jest na piaszczystych, kwaśnych
glebach porośniętych mchami [16].
Owocnik pieprznika jadalnego składa się z kapelusza, którego średnica
waha się od 2 do 10 cm. Początkowo jest on owalny, natomiast
u dojrzałych owocników przyjmuje lejkowaty kształt. Po spodniej stronie
kapelusza można zaobserwować dobrze rozwinięty hymenofor w postaci
podłużnych blaszek. Trzon kurki ma wysokość do 6 cm i podobnie jak cały
owocnik przyjmuje barwę żółtą lub żółtawo-pomarańczową [16].
Znaczącym składnikiem suchej masy grzyba są węglowodany,
stanowiące około 13% mokrej masy grzyba. Ważnymi cukrami występującymi w pieprzniku jadalnym są mannitol, glukoza, oraz glikogen.
Chityna budująca ścianę komórkową grzyba stanowi 6,4% suchej masy [17].
Pieprznik jadalny jest bogatym źródłem rozpuszczalnych w tłuszczach
witamin należących do grupy D, a także A i E [18]. Dodatkowo, owocniki
tego grzyba cechują się wysoką zawartością witamin z grupy
B, porównywalną do ich zawartosci w drożdżach piekarniczych [2].
Zawartość białka w suchej masie owocników pieprznika jadalnego
stanowi około 18,7%. Do najważniejszych aminokwasów stwierdzonych
u C. cibarius należy leucyna, składowa wielu białek występujących
w kurce. Dodatkowo pieprznik jadalny bogaty jest w takie aminokwasy
jak: metionina, fenyloalanina, tryptofan oraz treonina [2].
Obecność tłuszczy w owocnikach pieprznika jadalnego jest niewielka.
Jego owocniki zawierają różne rodzaje tłuszczów, a największą ich grupę
stanowią wielonienasycone kwasy tłuszczowe, których udział stanowi
54,08%. Dodatkowo, występują tu nasycone kwasy tłuszczowe w ilości
22,63% oraz mononienasycone kwasy tłuszczowe, stanowiące 23,29%
wszystkich lipidów [19].
150
Właściwości prozdrowotne wybranych grzybów jadalnych występujących na terenie
polskich lasów
Kurka ceniona jest głównie za smak i aromat, lecz posiada również
wiele substancji biologicznie czynnych o charakterze prozdrowotnym.
Spośród substancji aktywnych izolowanych z owocników pieprznika
jadalnego szczególną uwagę warto zwrócić na polisacharydy, których
głównym źródłem jest grzybowa ściana komórkowa. Aktywność
przeciwnowotworowa polisacharydów grzybowych szczególnie związana
jest ze związkami typu (1-3) i (1→6) β-glukany oraz (1→3) α-glukany [20].
Badania prowadzone nad aktywnością β-glukanów wykazały, że wiążą
się one z receptorami w błonach komórek immunokompetentnych, przez
co wpływają na indukcję odpowiedzi immunologicznej organizmu [21].
W badaniach przeprowadzonych w Lublinie, przy użyciu testu MTT,
wykazano, że frakcje polisacharydowe otrzymane z owocnika pieprznika
jadalnego wpłynęły znacząco na zahamowanie proliferacji komórek nowotworowych raka jelita grubego (linie komórkowe LS 180 oraz HT-29) [22].
W 2006 roku Ribeiro i współpracownicy stwierdzili w testach in vitro,
iż obecność w owocnikach pieprznika jadalnego kwercetyny znacząco
wpływa na właściwości przeciwutleniające ekstraktu grzybowego,
a co za tym idzie, na jego właściwości przeciwnowotworowe [23].
Dodatkowo, portugalscy badacze stwierdzili w owocnikach pieprznika
wysoką zawartość związków aktywnych, takich jak: fenole, flawonoidy,
kwas askorbinowy, -karoten oraz likopen. Ponadto, badacze udowodnili
silną aktywność antybakteryjną owocników kurki przeciwko Bacillus
cereus, Bacillus subtilis i Staphylococcus aureus [24].
Owocniki kurki posiadają także wiele związków fenolowych o działaniu
prozdrowotnym. Największą ich ilość u C. cibarius stanowi kwas
galusowy, którego zawartość wynosi 161,83 µg/100 g suchej masy oraz
kwas gentyzynowy występujący w ilości 53,87 µg/100 g suchej masy [25].
Związki te posiadają udokumentowane właściwości przeciwnowotworowe [2].
5. Mleczaj rydz (Lactarius deliciosus)
Mleczaj rydz (Lactarius deliciosus), potocznie zwany rydzem, jest
jadalnym grzybem podstawkowym należącym do rodziny gołąbkowatych
(Russulaceae) [26]. Szeroko występuje w Europie, rzadziej w Ameryce
Północnej, Australii i Azji. Rośnie w okresie jesiennym, najczęściej
w lasach sosnowych i dębowych [27].
Rydz posiada kapelusz o średnicy kilkunastu centymetrów, z wklęsłym
środkiem i ziarnistościami na powierzchni, koloru od pomarańczowego,
poprzez pomarańczowo-różowy do czerwono-pomarańczowego, czasem
sinozielony. Kapelusz zaopatrzony jest w liczne, zbiegające się blaszki
o jasno-pomarańczowej barwie, które po uszkodzeniu przyjmują kolor
151
Michał Chojnacki, Maciej Frant, Mateusz Pięt, Adrian Zając
zielony. Trzon jest dość krótki, długości kilku centymetrów,
z charakterystycznymi wżerami.
Grzyb ma przyjemny, owocowy zapach. Mleczko, znajdujące
się w miąższu, ma przyjemny zapach i łagodny, lecz gorzki smak [27].
Mleczaj rydz charakteryzuje się niewielką zawartością białka (1,9%)
zawiera jednak liczne aminokwasy egzogenne ale także węglowodany
(6,9%) i tłuszcze (0,7%). Wysoka zawartość wody i tym samym niewielka
zawartość suchej masy powoduje, iż grzyby te mają niską wartość
energetyczną. Rydz jest bardzo dobrym źródłem potasu (310 mg/100 g
części jadalnych grzyba) i fosforu (74 mg/100 g części jadalnych),
w mniejszej ilości także pierwiastków takich jak: wapń, magnez, sód oraz
śladowych ilości: żelaza, cynku, miedzi, molibdenu, fluoru, manganu,
selenu, kobaltu czy tytanu. Jest również zasobny w witaminy: B1, B2
czy C [1]. Charakteryzuje go niewielka zawartość flawonoidów (około
1 mg/100 g świeżej masy grzyba) [28]. Termiczna obróbka nie prowadzi
do zmniejszenia ilości flawonoidów, i polifenoli występujących w mleczaju,
zmniejsza natomiast potencjał zmiatania wolnych rodników [29].
Grzyby te mają zdolność akumulacji metali ciężkich, o czym należy
pamiętać szczególnie podczas zbiorów w pobliżu terenów przemysłowych [1].
Badania wykazały również, iż ekstrakty metanolowe zarówno
z niedojrzałych jak i dojrzałych owocników hamowały rozwój bakterii
Gram-dodatnich oraz Gram-ujemnych. Yasukawa i in. (1996) indukowali
zapalenie ucha u myszy 12-O-tetradekanoilforbol-13-octanem (TPA).
Okazało się, iż metanolowe ekstrakty grzybów jadalnych, w tym także
mleczaja rydza, wykazywały pożądany efekt przeciwzapalny [31]. Większy
potencjał przeciwbakteryjny wykazywały owocniki niedojrzałe ze względu
na większą ilość węglowodanów [30].
Hou i wsp. (2013) badali natomiast właściwości immunostymulacyjne
polisacharydu (nazwanego LDG-A) wyizolowanego z Lactarius deliciosus.
Analizie poddano aktywność przeciwnowotworową in vivo, proliferację
limfocytów i stymulację makrofagów, potencjał wydzielania IL-6
(interleukiny-6) i TNF-α (ang. tumor necrosis factor – czynnik nekrozy
nowotworu) oraz tlenku azotu (NO). W celu badania właściwości
przeciwnowotworowych wszczepiano myszom komórki linii S-180
(komórki mysiego mięsaka). Badanie te pozwoliły stwierdzić
iż u osobników poddanych działaniu określonych stężeń substancji badanej
(wyizolowanego polisacharydu) masy guzów nowotworowych były
mniejsze o 44-57% w porównaniu do grupy kontrolnej. Badaniu poddano
także proliferację limfocytów i makrofagów w komórkach śledziony myszy
w hodowli in vitro. Polisacharyd istotnie zwiększał proliferację komórek,
obserwowano także zwiększoną fagocytozę przez makrofagi otrzewnowe [32].
152
Właściwości prozdrowotne wybranych grzybów jadalnych występujących na terenie
polskich lasów
Polisacharyd LDG-A stymuluje także wydzielanie IL-6 i TNF-α,
wpływając na stan zapalny [32].
Innym aspektem eksperymentu była analiza wpływu LDG-A na indukcję
makrofagów otrzewnowych. Wykazano, iż przy stężeniu polisacharydu
powyżej 50 mg/ml makrofagi wydzielały większą ilość NO niż w przypadku
ich indukcji lipopolisacharydem (kontrola pozytywna) [32].
Jak wykazały przeprowadzone badania, mleczaj rydz jest zarówno
zasobny w pożądane właściwości organoleptyczne, jak i w substancje
prozdrowotne (takie jak β-glukany, polisacharydy czy błonnik). Ponadto,
wykazuje niewielką kaloryczność i jest postrzegany pozytywnie w aspekcie
dietetycznym.
6. Podsumowanie
Mechanizmy aktywności prozdrowotnych substancji pochodzących
z grzybów nie są jeszcze dokładnie poznane. Substancje izolowane
z grzybów wymagają zwiększenia liczby prowadzonych na nich badań.
Warto zaznaczyć jednak, że obecny stan wiedzy na temat korzystnego
wpływu grzybów na ludzki organizm pozwala wyciągnąć wnioski
o ich dużym znaczeniu w profilaktyce niektórych chorób, w tym także
nowotworów. Grzyby jadalne mogłyby być w przyszłości stosowane
do produkcji żywności funkcjonalnej, czyli takiej, która przyczyni
się do poprawy stanu zdrowia człowieka. Należy pamiętać również
o znaczącej roli grzybów w medycynie naturalnej, a także starać
się wykorzystywać możliwości wytwarzanych przez nie związków w celu
poprawy jakości życia.
Literatura
1.
2.
3.
4.
5.
6.
Sas-Golak I., Sobieralski K., Siwulski M., Lisiecka J., Skład, wartość odżywcza
oraz właściwości zdrowotne grzybów pozyskiwanych ze stanowisk naturalnych,
Kosmos. Problemy nauk biologicznych, 60 (3-4) (2011), pp. 483-490
Sitarska K., Grzyby dziko rosnące - wartość odżywcza i właściwości
prozdrowotne, Journal of NutriLife, 03 (2014),
url: http://www.NutriLife.pl/index.php?art=142 [dostęp: 2014.11.18]
Siwulski M., Sobieralski K., Sas-Golak I., Wartość odżywcza i prozdrowotna
grzybów, Żywność Nauka Technologia Jakość, 1(92) (2014), pp.16-28
Rajewska J., Bałasińska B., Związki biologicznie aktywne zawarte w grzybach
jadalnych i ich korzystny wpływ na zdrowie, Postępy Higieny i Medycyny
Doświadczalnej, 58 (2004), pp. 352-357
Kalac P., Chemical composition and nutritional value of European species
of wild growing mushrooms: A review, Food Chemistry, 113 (2009), pp. 9-16
Krzyczkowski W., Malinowska E., Suchocki P., Kleps J., Olejnik M., Herold
F., Isolation and quantitative determination of ergosterol peroxide in various
edible mushroom species, Food Chemistry, 113(1) (2009), pp. 351-355
153
Michał Chojnacki, Maciej Frant, Mateusz Pięt, Adrian Zając
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
Shu-Yao T., Hui-Li T., Jeng-Leun Mau L.W.T., Antioxidant properties
of Agaricus blazei, Agrocybe cylindracea, and Boletus edulis, Food Science
and Technology, 40 (2007), pp. 1392-1402
Zheng S., Li C., Ng T.B., Wang H.X., A lectin with mitogenic activity from
the edible wildmushroom Boletus edulis, Process Biochemistry, 42 (2007),
pp. 1620-1624
Volk R., Volk F. Praktyczny poradnik grzybiarza, Wydawnictwo DELTA WZ (2009), pp. 45-132
Elmadfa I., Muskat E. Wielkie tabele kalorii i wartości odżywczych,
Wydawnictwo Muza S.A, Warszawa (2004), pp. 220-247
Muszyńska B., Jadalne gatunki grzybów źródłem substancji dietetycznych
i leczniczych, Wydawnictwo Zakład Opieki Zdrowotnej Ośrodek UMEA
SHINODA –K KURACEJO, Kraków (2012), pp. 15-62
Rajewska J., Bałasińska B., Biologically active compounds of edible
mushrooms and their beneficial impact on health, Postępy Higieny
i Medycyny Doświadczalnej, 58 (2005), pp. 352-357
Kopczyński K., Immunomodulating and anticancer properties of fungi, Acta
Mycologica, 47(1) (2012), pp. 91-96
Muszyńska B., Sułkowska-Ziaja K., Ekiert H., Phenolic acids in selected
edible basidomycota species: Armillaria mellea, Boletus badius, Boletus
edulis, Cantharellus cibarius, Lactarius deliciosus and Pleurotus ostreatus,
Acta Scientiarum Polonorum, 12(4) (2013), pp. 107-116
Grzyby i ich hodowle laboratoryjne źródłem substancji leczniczych, Projektor
Jagielloński (2014) ulr: http://www.projektor.uj.edu.pl [dostęp: 2014.11.18]
Gerhardt E. Przewodnik GRZYBY. MULTICO, Oficyna Wydawnicza,
Warszawa, (2001), pp. 28
Muszyńska B., Sułkowska-Ziaja K., Ekiert H., Właściwości lecznicze
i dietetyczne wybranych jadalnych grzybów wielkoowocnikowych, Farmacja
Polska, 67 (8) (2011), pp. 553-562
Manzi P., Marconi S., Aguzzi A., Pizzoferrato L., Commercial mushrooms,
nutritional quality and effect of cooking, Food Chemistry, 84 (2004), pp. 201-206
Barros L., Cruz T., Baptista P., Estevinho L.M., Ferreira I., Wild
and commercial mushrooms as source of nutrients and nutraceuticals, Food
and Chemical Toxicology, 46 (2008), pp. 2742-2747
Tao Y.,Zhang L., Cheung P.C.K., Physicochemical properties and antitumor
activities of water soluble native and sulfated hyper branched mushroom
polysaccharides, Carbohydrate Research, 341 (2006), pp. 2261-2269
Czop J.K., Austen K.F. Properties of glycans that activate the human
alternative complement pathway and interact with thehuman monocyte betaglucan receptor, Journal of Immunology, 135 (1985), pp. 3388-3393
Lemieszek M., Właściwości przeciwnowotworowe polisacharydów
izolowanych z grzybów klasy Basidiomycetes (2014),
url: http://www.rsi2004.lubelskie.pl/doc/sty7/art/Lemieszek_Marta_art.pdf
[dostęp: 2014.11.21]
Ribeiro B., Rangel J., Valentao P., Baptista P., Seabra R. M., Andrade P. B.,
Contents of carboxylic acids and two phenolics and antioxidant activity
154
Właściwości prozdrowotne wybranych grzybów jadalnych występujących na terenie
polskich lasów
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
of dried Portuguese wild edible mushrooms Journal of Agricultural and Food
Chemistry, 54, (2006), pp. 8530-8537
Barros L., Calhelha R. C., Vaz J.A., Ferreira I., Baptista P., Estevinho L.M.,
Antimicrobial activity and bioactive compounds of Portuguese wild edible
mushrooms methanolic extracts, European Food Research and Technology,
225 (2007), pp. 151-156
Palacios I., Lozano M., Moro C., Arrigo M.D., Rostagno M.A., Martinez J.A.,
Garcia-Lafuente A., Antioxidant properties of phenolic compounds occurring
in edible mushrooms, Food Chemistry, 128 (2011), pp. 674-678
http://www.indexfungorum.org/ [dostęp: 2014.12.06]
http://www.first-nature.com/fungi/lactarius-deliciosus.php [dostęp: 2014.12.06]
Mirończuk-Chodakowska I., Witkowska A., Żujko M.E., Zawartość
flawonoidów w jadalnych grzybach leśnych, Bromatologia i Chemia
Toksykologiczna, XLV, 3 (2012), pp. 665-668
Pogoń K., Jaworska G., Duda-Chodak A., Maciejaszek I., Influence
of the Culinary Treatmet on the Quality of Lactarius deliciosus, Foods,
2 (2013), pp. 238-253
Barros L., Baptista P., Estevinho L.M., Ferreira I.C.F.R., Effect of Fruiting
Body Maturity Stage on Chemical Composition and Antimicrobial Activity
of Lactarius sp. Mushrooms, Journal of Agricultural and Food Chemistry,
55(21) (2007), pp. 8766-8771
Yasukawa K., Kanno H., Kaminaga T., Takido M., Kasahara Y., Kumaki K.,
Inhibitory Efect of Methanol Extracts from Edible Mushroom on TPA-induced
Ear Oedema and Tumour Promotion in Mouse Skin, Pytotherapy Research,
10(4) (1996), pp. 367-369
Hou Y., Ding X., Zhong J., Immunostimulant Activity of a Novel
Polusaccharide Isolated from Lactarius deliciosus (L. ex Fr.) Gray, Indian
Journal of Pharmaceutical Sciences, 75(4) (2013), pp. 393-399
Pro-health properties of selected edible mushrooms occurring
in the Polish forests
Properties of wild growing edible mushrooms for centuries were appreciated and used
in natural medicine. It was known then, that consumption of the mushrooms in various
forms (as food additives, brewed dried fruiting bodies, etc) has a beneficial impact on
human health. Until recently, it was claimed that mushrooms are deprived of any nutritional
values. However, recent studies of the last several years prove, that Macromycetes
mushrooms possess number of biological properties, such as: antitumor, antiviral, antiinflammatory, antifungal or cholesterol-lowering. Moreover, there was observed production
of nutrients, such as: easily available proteins, all the exogenous amino acids, vitamins,
micro- and macroelements. Therefore there are study on common gathered or consumed
mushrooms from European forests (including Polish forests) are conducted. Their goal
is to refute the popular myth describing mushrooms as nothing but food additive improving
the taste and flavor of dishes.
The purpose of the article is to present selected species of mushrooms widely growing
in the Polish forests: Boletus edulis, Boletus badius, Cantharellus cibarius, Lactarius
deliciosus as a good source of nutrients compounds and pro-health properties.
155
Karolina Kasprzak1, Kinga Kropiwiec2, Marek Babicz3
Rola prolaktyny w rozrodzie zwierząt
gospodarskich
Prolaktyna należy do rodziny hormonów białkowych. Pełni w organizmie
bardzo rozległe funkcje, daleko wykraczające poza sferę reprodukcji.
Prolaktyna odgrywa ważną rolę w metabolizmie, wzroście i rozwoju,
behawiorze, a także w utrzymaniu homeostazy organizmu. Do tej pory
udokumentowano ponad 300 rodzajów oddziaływań tego hormonu na
określone funkcje biologiczne ssaków. Prolaktyna poza regulacją funkcji
reprodu-kcyjnych i odpornościowych wpływa na laktogenezę i laktopoezę,
gospodarkę wodno – elektrolitową organizmu, wzrost i różnicowanie
komórek, pobudzanie proliferacji: melanocytów, keratynocytów,
hepatocytów, nabłonka kanalików nerkowych, nabłonka jelitowego, mięśni
gładkich naczyń, komórek B wysepek trzustkowych oraz astrocytów.
Wszystkie działania prolaktyny pośrednio wiążą się jednak z rozmnażaniem
się zwierząt i służą dostosowaniu funkcji rozrodczych do szeroko pojętych
warunków środowiskowych. Przyjmuje się, że na procesy związane
z rozrodem przypada 38% aktywności prolaktyny. Natomiast za najważniejszą funkcję prolaktyny uznaje się stymulację laktacji oraz utrzymanie
czynności sekrecyjnej gruczołu mlekowego.
Celem pracy było określenie wpływu prolaktyny na rozród zwierząt
gospodarskich.
1. Wstęp
Wartość rozpłodowa zwierząt gospodarskich jest uwarunkowana zarówno
licznymi czynnikami środowiskowymi (m.in. warunkami zoohigienicznymi,
żywieniem) jak i genetycznymi (m.in. rasą, genotypem). Dlatego też
zwiększenie efektywności produkcyjnej poprzez działania selekcyjne jest
problemem złożonym. Z przeglądu literatury tematu z ostatnich
kilkudziesięciu lat wynika, że obecnie kształtowanie postępu hodowlanego
opiera się przede wszystkim na wykorzystaniu narzędzi genetyki
molekularnej [1, 2, 3, 4]. Coraz częściej zwraca się uwagę na możliwość
zastosowania selekcji wspomaganej markerami – Marker Assisted Selection
MAS [5], jako selekcji pozytywnej. Selekcja tego rodzaju polega na
wyszukaniu genów o dodatnim wpływie na wartość danej cechy, a następnie
1
[email protected]; Katedra Hodowli i Ochrony Zasobów Genetycznych Bydła,
Wydział Biologii i Hodowli Zwierząt, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie
2
[email protected]; Katedra Hodowli i Technologii Produkcji Trzody Chlewnej,
Wydział Biologii i Hodowli Zwierząt, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie
3
[email protected]; Katedra Hodowli i Technologii Produkcji Trzody Chlewnej,
Wydział Biologii i Hodowli Zwierząt, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie
156
Rola prolaktyny w rozrodzie zwierząt gospodarskich
zwiększeniu puli alleli korzystnych w danej populacji zwierząt
gospodarskich [6]. Najczęściej, spośród markerów wybiera się tzw. geny
kandydujące, które kodują produkty białkowe biorące udział w procesach
metabolicznych mających wpływ na określone cechy m.in. użytkowości
tucznej, rzeźnej czy rozpłodowej. Jednym spośród licznych produktów
białkowych występujących zarówno w organizmie człowieka, jak i u zwierząt
gospodarskich (świnie, bydło, owce) wykazującym wielokierunkowe
oddziaływanie na procesy metaboliczne i fizjologiczne organizmu, w tym
również te związane z rozrodem, jest prolaktyna.
2. Ogólna charakterystyka prolaktyny
Prolaktyna (PRL) wraz z hormonem wzrostu (GH) i laktogenem
łożyskowym (PL), należy do rodziny hormonów białkowych [7, 8]. Została
zidentyfikowana w 1928 r. przez Strickera i Guetera jako czynna substancja
obecna w ekstrakcie z przedniego płata przysadki. Jest peptydem zbudowanym z około 200 aminokwasów. Przez długi czas uważano, że prolaktyna
występuje tylko w przysadce i odpowiada przede wszystkim za czynność
sekrecyjną gruczołu mlekowego. W 1970 r. wykryto PRL we krwi
człowieka, łożysku oraz mózgu, komórkach układu immunologicznego,
gruczole krokowym, jądrach, nadnerczach, trzustce, jelicie i wielu innych
tkankach [9].
U większości ssaków zbudowana jest ze 199 aminokwasów z trzema
mostkami disiarczkowymi znajdującymi się między sześcioma cysternami
10, 11, 12, 13]. Masa cząsteczkowa hormonu wynosi ok. 23 kilodaltonów
(kDa) [8]. Prolaktyna może występować w różnych formach, co jest
związane z jej modyfikacjami potranslacyjnymi, różnymi wariantami genu
prolaktyny (występowania więcej niż jednej jego kopii), alternatywnego
składania genów czy też stanu fizjologicznego organizmu [14]. Aktywną
postać hormon ten przyjmuje dopiero po utworzeniu kompleksu z dwoma
receptorami: receptor – hormon – receptor [15].
Prolaktyna syntetyzowana jest nie tylko przez komórki laktotropowe
w przednim płacie przysadki mózgowej lecz także w centralnym układzie
nerwowym w komórkach układu immunologicznego, w macicy, łożysku,
a także w wymionach [12]. Jej występowanie stwierdzono również w niektórych płynach ustrojowych: mleku, płynie mózgowo – rdzeniowym,
pocie czy łzach [11, 16, 17, 18]. Miejsca wiązania prolaktyny zidentyfikowano
w wielu tkankach i komórkach dorosłych zwierząt, m.in. w mózgu,
jajnikach, łożysku i macicy [19].
W obrębie przysadki mózgowej i w surowicy wykryto jej niejednorodne
odmiany o różnym ciężarze cząsteczkowym. Na tej podstawie można
wyróżnić kilka odmian biologicznie czynnej prolaktyny:
157
Karolina Kasprzak, Kinga Kropiwiec, Marek Babicz

mała – tzw. forma monomeryczna o masie cząsteczkowej ok.23 kDa,
uważana za bardzo aktywny biologicznie rodzaj PRL, wykazujący
duże powinowactwo z receptorami;

duża – tzw. forma dimeryczna o masie cząsteczkowej ok. 50 kDa,
będąca mieszanką drugorzędowych i trzeciorzędowych struktur
hormonów;

bardzo duża – tzw. forma polimeryczna o masie cząsteczkowej ok. 60
– 100 kDa, wykazująca mniejsze powinowactwo z receptorami [20];

glikozydowa – o masie cząsteczkowej ok. 25 kDa, o mniejszej
immunoreaktywności w porównaniu do odmiany małej [21]
Hormony białkowe, do których należy prolaktyna, działają na tkanki
docelowe najczęściej drogą endokrynną, podczas której określony hormon
zostaje uwolniony do krwioobiegu. Następnie razem z krwią dociera do
odpowiednich narządów, gdzie łączy się z licznymi receptorami
ulokowanymi w błonie komórkowej, przez co wywiera swoisty dla siebie
efekt [15]. PRL może również oddziaływać w sposób pośredni, jako
czynnik wzrostu, neurotransmiter lub immunomodulator para- lub
autokrynnie, z pominięciem uwalniania hormonu do krwi.
3. Funkcje prolaktyny
3.1. Funkcje prolaktyny w organizmie zwierząt
Funkcje prolaktyny w organizmie zwierzęcym są rozległe. Uważa
się, że hormon ten odgrywa ważną rolę w metabolizmie, wzroście
i rozwoju, behawiorze, a także w utrzymaniu homeostazy organizmu [12].
Do tej pory udokumentowano ponad 300 rodzajów oddziaływań tego
hormonu na określone funkcje biologiczne ssaków. Prolaktyna poza
regulacją funkcji reprodukcyjnych i odpornościowych wpływa na laktogenezę i laktopoezę, gospodarkę wodno – elektrolitową organizmu, wzrost
i różnicowanie komórek [8].
Wpływ PRL na wzrost i rozwój obejmuje przede wszystkim: stymulację
wzrostu ciała, pobudzanie proliferacji: melanocytów, keratynocytów,
hepatocytów, nabłonka kanalików nerkowych, nabłonka jelitowego, mięśni
gładkich naczyń, komórek B wysepek trzustkowych oraz astrocytów [22].
U ssaków stymuluje aktywność wydzielniczą mieszków włosowych
i gruczołów łojowych. Jednak najważniejszym działaniem regulacyjnym
PRL jest wpływ na rozwój i utrzymanie czynności gruczołu mlekowego.
Do istotnych działań prolaktyny na organizm należy także zaliczyć
jej wpływ na metabolizm organizmu: pobudzanie apetytu i wpływ
na metabolizm lipidów, węglowodanów oraz na metabolizm steroidów
158
Rola prolaktyny w rozrodzie zwierząt gospodarskich
u ssaków poprzez wzmaganie aktywności enzymów związanych
z ich syntezą, stymulację nadnerczy do syntezy i wydzielania
glikokortykoidów, aldosteronu i androgenów nadnerczowych. W wątrobie
wzmaga aktywność fosforylazy glikogenu, natomiast w trzustce pobudza
wydzielanie insuliny. Pobudza syntezę fosfolipidów (surfaktantu)
w płucach noworodków ssaków i powoduje wzrost aktywności lipazy
lipoproteinowej oraz sekrecji żółci w ich wątrobie, reguluje metabolizm
wapnia. Ponadto wpływa na transport jodu w gruczołach mlekowych ssaków.
Wśród istotnych funkcji osmoregulacyjnych PRL można wyróżnić:
udział w regulacji równowagi wodno-elektrolitowej u wszystkich
kręgowców [12, 23], zmniejszanie wydzielania sodu i chloru przez
gruczoły potowe u ssaków, wzmaganie absorpcji wody i elektrolitów
w jelicie oraz regulację objętości i składu płynu owodniowego u ciężarnych
samic [24]. Wpływ PRL na nerki obejmuje stymulację pompy sodowo –
potasowej w kanalikach nerkowych i spadek wydalania jonów sodu
i potasu, zwiększa także poziom kwasu moczowego we krwi. U ssaków
PRL działa na gruczoły (potowe i łojowe) oraz na wytwory skóry.
Prolaktyna często opisywana jest jako hormon, który pełni istotną rolę
w kontrolowaniu wielu zachowań zwierząt oraz ich adaptacji do warunków
środowiska zewnętrznego. Jej działanie ujawnia się przy zmianie
środowiska bytowego przez zwierzęta. Bierze również udział
w regulowaniu dostosowywania się zwierząt do sezonowych zmian
środowiska. U wielu gatunków wykazano dobowe i okresowe zmiany jej
wydzielania [9]. Prolaktyna wywiera istotny wpływ na behawior poprzez
kontrolę zachowań rozrodczych, ma związek z metabolicznym
i behawioralnym przygotowaniem zwierząt do migracji. Jest uważana za
hormon będący wskaźnikiem stresu [15], ponadto jej wzrost obserwowany
jest także podczas wysiłku fizycznego. Ma właściwości analgetyczne
(podobnie jak opioidy i GABA). Reguluje aktywność ATP-azy sodowo –
potasowej i magnezowo – wapniowej w podwzgórzu. PRL u ssaków
stymuluje proliferację limfocytów i produkcję przeciwciał klasy IgG i IgM.
Pod jej wpływem wzrasta w błonie komórkowej gęstość receptorów
interleukiny – 2, erytropoetyny i samej PRL. Wykazuje ponadto właściwości hamowania apoptozy limfocytów, aktywuje makrofagi, wzmaga
cytotoksyczność komórek NK i produkcję anionów nadtlenkowych
odpowiedzialnych za niszczenie patogenów.
159
Karolina Kasprzak, Kinga Kropiwiec, Marek Babicz
3.2. Rola prolaktyny w rozrodzie zwierząt
Wszystkie działania prolaktyny pośrednio związane są z rozmnażaniem
się zwierząt i służą dostosowaniu funkcji rozrodczych do szeroko pojętych
warunków środowiskowych. Przyjmuje się, że na procesy związane
z rozrodem przypada 38% aktywności prolaktyny. Istotny wpływ
na syntezę i uwalnianie PRL mają hormony gonad. Hormon ten uwalniany
jest u samic ssaków w odpowiedzi na pobudzenie receptorów podczas
kopulacji [9]. Prolaktyna jest, więc jednym z wielu niezbędnych
hormonów, które wywierają wpływ na cechy związane z rozrodem
(wielkość miotu, przeżywalność prosiąt, laktacja, instynkt macierzyński
[25] a także na funkcjonowanie narządów układu rozrodczego
(np. jajników) [26]. Zadaniem regulacyjnym wydzielania PRL do krwi jest
intensyfikacja funkcji luteotropowej ciałek żółtych (pobudzanie
wydzielania progesteronu) oraz stworzenie odpowiedniego środowiska
dla komórek jajowych uwolnionych z pęcherzyków jajnikowych [9].
W zależności od gatunku zwierzęcia oraz fazy cyklu płciowego
PRL wpływa na funkcjonowanie ciałka żółtego [12]. Cykliczne wyrzuty
prolaktyny pozytywnie wpływają na rozwój ciałek żółtych oraz
ich przemianę w ciałka ciążowe. Mają także istotne znaczenie w regresji
tych ciałek z poprzedniego cyklu. Wpływ hormonu na ciałko żółte
obserwuje się we wczesnej fazie lutealnej cyklu rujowego oraz w drugiej
połowie ciąży [11]. Ponadto, prolaktyna wpływa na zwiększenie sekrecji
progesteronu, nasilając steroidogenne działanie hormonu luteinizującego
(LH) w komórkach ziarnistych – luteinowych oraz hamuje wydzielanie
enzymu inaktywującego progesteron. Prawdopodobnie u ssaków
prolaktyna jest częścią tzw. „kompleksu luteotropowego” składającego
się z hormonów: LH, FSH oraz PRL [12].
PRL poza oddziaływaniem na aktywność enzymów steroidogennych
oraz rozwój pęcherzyków jajnikowych wywiera wpływ na gęstość
receptorów estrogenowych i progesteronowych w macicy, ułatwia
implantację blastocysty w endometrium, a jej poziom wzrasta znacznie
podczas ciąży [9]. Potwierdzają to badania Farmera [27] przeprowadzone
na loszkach, gdzie przez cały okres dojrzewania płciowego poziom
prolaktyny utrzymywał się na stałym poziomie, natomiast jego gwałtowny
wzrost obserwowano podczas ciąży. Po porodzie poziom PRL stopniowo
obniżał się. Jak podaje Dusza i wsp [28], na 2-3 dni przed porodem stężenie
PRL we krwi wzrasta i osiąga poziom maksymalny podczas porodu.
Z badań przeprowadzonych na świniach wynika, iż wzrost poziomu
prolaktyny obserwowany był po pojawieniu się w macicy co najmniej
3 płodów. Z kolei wysoka koncentracja prolaktyny w czasie porodu inicjuje
laktację [29]. Z badań Farmera [27] wynika, iż podanie lochom przed
160
Rola prolaktyny w rozrodzie zwierząt gospodarskich
porodem antagonisty prolaktyny – bromokryptyny wpływało na zahamowanie wydzielania prolaktyny, a tym samym zatrzymanie sekrecji mleka
wkolejnej laktacji oraz spadek masy miotu w porównaniu do miotów
kontrolnych. Natomiast, u krów i kóz podanie bromokryptyny podczas
porodu skutkowało opóźnioną sekrecją mleka oraz zmniejszoną jego
produkcją Stwierdzono także, iż podanie bromokryptyny nie wpływało na
całkowite zahamowanie wydzielania prolaktyny i odnotowywano jej
obecność we krwi [30].
Stymulacja laktacji uważana jest za jedną z podstawowych funkcji
prolaktyny. Z badań Farmera [27] wynika, iż prolaktyna wywiera ogromny
wpływ na odruch ssania. W miotach pochodzących od loch, gdzie
laktogeneza była zahamowana odruch ten prawie całkowicie zanikał.
U wszystkich ssaków ilość uwolnionej prolaktyny zależy od intensywności
ssania oraz jest proporcjonalna do liczby potomstwa [26]. U ludzi, bydła
oraz gryzoni wydzielanie prolaktyny podczas karmienia wzmacniane jest
całodobowym rytmem sekrecji. Taka regulacja może skutkować
zwiększoną sekrecją PRL bez względu na intensywność ssania [12]. Kiedy
częstotliwość karmienia zmniejsza się koncentracja prolaktyny spada do
poziomu wyjściowego. Jak wynika z badań przeprowadzonych na świniach
i owcach prolaktyna jest hormonem niezbędnym do rozwoju gruczołu
mlekowego oraz zapoczątkowania wydzielania mleka pod koniec ciąży.
U klaczy natomiast, wzrost wydzielania PRL obserwowany jest wraz
ze wzrostem koncentracji laktozy, trójglicerydów oraz białka w mleku.
W przypadku koni prawdopodobnie prolaktyna nie wywiera tak istotnego
wpływu na laktację oraz ssanie, ponieważ odnotowano jej spadek
do wartości wyjściowej po ok. 1-2 miesiącach po porodzie. Także
zahamowane zostaje uwalnianie prolaktyny u klaczy karmiących, którym
po porodzie zabrano źrebięta [31]. Z kolei u przeżuwaczy nie odnotowano
zależności pomiędzy stężeniem prolaktyny a ilością produkowanego mleka
[26]. Z badań przeprowadzonych na lochach wynika, iż niezależnie od dnia
laktacji u 90% karmiących loch następował wzrost stężenia PRL, osiągając
szczyt po 15 minutach od początku ssania. Lochy, u których sekrecja
prolaktyny była na niskim poziomie, dzięki ssaniu prosiąt wykazywały
kilkakrotnie wyższe stężenie hormonu podczas laktacji.
Prolaktyna pełni także istotną rolę w rozwoju młodych zwierząt oraz ich
zdrowotności. Jak podają Farmer i wsp [32] zarówno u prosiąt płci męskiej
jak i żeńskiej stężenie prolaktyny jest na takim samym poziomie. Jednak,
wyższą przeżywalnością charakteryzowały się te prosięta, u których
zanotowano wyższy poziom PRL. Nie określono jednak czy było
to związane z bezpośrednim oddziaływaniem prolaktyny. Z badań
przeprowadzonych na owcach [33] wynika, iż masa ciała jagniąt nie jest
skorelowana ze stężeniem PRL. Jak dowodzą badania przeprowadzone
161
Karolina Kasprzak, Kinga Kropiwiec, Marek Babicz
przez Przałę i wsp [34] podawanie loszkom remontowym egzogennej
prolaktyny w dniu porodu wpływa na ograniczenie zachorowań w stadzie
na „gorączkę poporodową”, czyli tzw. syndrom MMA. Iniekcja egzogennej
PRL pozytywnie wpływa także na liczbę odchowanych prosiąt oraz
ich masę ciała [34] a także na dzienne przyrosty prosiąt w pierwszych
dwóch tygodniach życia. Zależności takie nie zostały odnotowane u loch
wieloródek. W innych badaniach, prowadzonych przez Szczęśniak –
Fabiańczyk i wsp [35] wykazano korzystny wpływ podawania prosiętom
egzogennej prolaktyny na uzyskiwaną przez zwierzęta masę ciała.
Stwierdzono ponadto, iż PRL stymuluje układ odpornościowy zwierząt.
Dlatego, uzupełnianie niskiej zawartości prolaktyny w pokarmie matki
poprzez stosowanie specjalistycznych preparatów wywiera korzystny efekt
zarówno na wzrost jak i zdrowie prosiąt [36,37,38,39].
Liczne badania dowodzą, iż prolaktyna odgrywa istotną rolę
w zachowaniach i odruchach płciowych. Jej wysoki poziom związany jest
z występowaniem ciąży urojonej. Z kolei ograniczone wydzielanie
endogennej
prolaktyny
prowadzi
do
zahamowania
instynktu
macierzyńskiego [12] Wzrost poziomu PRL u loch tuż przed porodem
związany jest z rozpoczęciem budowy gniazda [40]. Jak wykazały badania
Boultona i wsp [41] podanie loszkom z ciążą urojoną antagonisty prolaktyny
– bromokryptyny osłabia wzrost poziomu prolaktyny, wpływając
jednocześnie na intensywność budowania gniazda. Rushen i wsp [42] w
badaniach stwierdzili, że u loszek prośnych PRL odgrywa ograniczoną rolę
w aktywności przedporodowej (w tym w budowaniu gniazda).
U ssaków prolaktyna jest hormonem warunkującym przeżycie młodych
po urodzeniu, wpływa na behawior macierzyński, pełni kluczową rolę
w przygotowaniu (podczas ciąży) i utrzymaniu w czasie laktacji
aktywności sekrecyjnej gruczołu mlekowego. Wpływa na ukrwienie
gruczołu, proliferację komórek wydzielniczych i stymulację w nich
procesów endocytozy, zarówno gotowych składników, jak i substratów
do produkcji mleka (tłuszczów, białek, laktozy). Jest współodpowiedzialna
za przemieszczanie się ogromnych mas wody i elektrolitów z organizmu
matki do mleka. PRL wpływa na ekspresję i tempo transkrypcji genów
szeregu białek mleka (-kazeiny, - i -laktoalbuminy) oraz
na gromadzenie i stabilizację ich mRNA. Ma również wpływ na translację
i modyfikacje potranslacyjne tych białek. W gruczole mlekowym wpływa
również na syntezę swoich własnych receptorów i ich fosforylację [9].
Prolaktyna pomimo, iż uznawana jest za hormon związany z procesami
zachodzącymi w organizmach samic wywiera istotny wpływ na osobniki
męskie. PRL u samców pobudza aktywność steroidogenną jąder i wpływa
na czynność wydzielniczą gruczołów dodatkowych (np. prostaty) [9].
Jej wydzielanie u osobników męskich sterowane jest poprzez mechanizm
162
Rola prolaktyny w rozrodzie zwierząt gospodarskich
sprzężony przysadkowo – podwzgórzowo – gonadowy, zależny od hormonów
sterydowych gonad: testosteronu oraz estradiolu. Mechanizm ten zapewnia
utrzymanie stężenia prolaktyny na fizjologicznym poziomie. Jak wykazały
badania Gill – Sharma [43] słaba lub niewielka hiperprolaktynemia może
wpływać na dojrzewanie plemników oraz ich zdolność do zapłodnienia,
określono prolaktynę, jako główny hormon regulujący płodność samców. Poza
tym prolaktyna bierze udział w patogenezie niektórych chorób: zaburzeniach
steroidogenezy, niepłodności, niektórych chorobach autoimmunologicznych,
osteoporozie oraz nowotworach [9].
4. Gen prolaktyny oraz gen receptora prolaktyny
W związku z licznymi funkcjami jakie prolaktyna spełnia w organizmie
zwierzęcym [12, 44, 45, 46, 47] istotne jest poszukiwanie genetycznego
podłoża warunkującego występowanie poszczególnych form PRL. Analiza
powiązań polimorfizmu genu prolaktyny oraz cech funkcjonalnych
zwierząt gospodarskich związanych z rozrodem podkreśla celowość
wytypowania genu PRL jako markera cech użytkowości rozpłodowej.
U ssaków gen prolaktyny (zbudowany z 5 eksonów oraz 4 intronów)
został zidentyfikowany na chromosomie 6, blisko genów kodujących układ
zgodności tkankowej HLA [48, 49]. U świni domowej gen PRL kodujący
hormon prolaktynę zlokalizowano na chromosomie 7 [50], u bydła
natomiast na chromosomie 23 [51]. Cowan i wsp [52] zidentyfikowali
miejsce polimorficzne w obrębie genu prolaktyny bydła przy użyciu
enzymu restrykcyjnego Ava II. Polimorfizm wynikał z delecji/insercji
około 200 par zasad w pobliżu genu PRL. Z kolei badania przeprowadzone
przez Hart i wsp [53] wykazały cztery allele SSCP w rejonie flankującym – 5'
genu prolaktyny. Także Klauzińska i wsp [54] opisali pojedyncze substytucje
nukleotydów w regionie – 5' genu PRL. Chung i wsp [55] wykazali istotne
zależności polimorfizmu identyfikowanego przy użyciu enzymu restrykcyjnego RsaI a wydajnością mleczną oraz procentowym udziałem tłuszczu w
mleku bydła mlecznego. Badania przeprowadzone przez Dybusa [56]
wykazały, że krowy o genotypach AA charakteryzowały się wyższym
udziałem białka w mleku w porównaniu do osobników heterozygotycznych.
Babicz i wsp [57] wykorzystali polimorfizm w regionie 3’UTR
w 5 eksonie do poszukiwania zależności pomiędzy zmiennością w locus
PRL a wartością cech rozrodczych loch rasy puławskiej. Analiza cech
płodności potencjalnej wykazała zależność między polimorfizmem w locus
PRL a wielkością określonych wskaźników. Intensywność przejawianych
zachowań rujowych była statystycznie istotnie większa u samic o genotypie
B/B w porównaniu do obserwowanych u loch A/A. Przewaga loch
o genotypach B/B obserwowana była także w odniesieniu do: takich cech,
163
Karolina Kasprzak, Kinga Kropiwiec, Marek Babicz
jak: masa macicy, długość prawego rogu macicy, długość lewego rogu
macicy, łączna długość rogów macicy oraz liczba ciałek żółtych
umiejscowionych na jajniku prawym. Ponadto, samice o genotypie B/B
rodziły więcej żywych prosiąt w miocie [57].
Wieloletnie badania genu receptora prolaktyny spowodowały uznanie
PRLR jako genu kandydata odpowiedzialnego za cechy związane
z rozrodem [50, 58]. Gen receptora prolaktyny (PRLR) zlokalizowany jest
na chromosomie szesnastym w pozycji q 1.4 lub q 2.2 – 2.3 [59, 60].
U ssaków receptor prolaktyny wykryto w różnych tkankach, np. u świni
domowej: w mózgu, macicy, jajnikach oraz łożysku [61]. Receptor ten jest
białkiem międzybłonowym zaliczanym do rodziny receptorów
cytokinowych klasy I, wykazującym duże podobieństwo do receptora
hormonu wzrostu (GHR) [17, 62]. Sus scrofa domestica L. w gruczole
mlekowym posiada dwie formy receptorowe, długą oraz krótką; długa
zbudowana jest z 592 aminokwasów, krótka natomiast w swej budowie
liczy 291 aminokwasów [63, 64]. Zauważono, że zwierzęta które posiadają
zablokowane formy PRLR nie wykazują dostatecznej matczynej opieki
nad swym potomstwem [65].
Prowadzone w ostatnich latach badania dotyczące polimorfizmu genu
prolaktyny (PRL) oraz genu receptora prolaktyny (PRLR) dowodzą,
iż geny te w sposób pośredni i bezpośredni oddziaływują na cechy
produkcyjne zwierząt gospodarskich, dzięki czemu są one rozpatrywane
jako potencjalni kandydaci na markery tychże cech. Istotne jest więc
poznanie i opisanie zależności polimorfizmu genów PRL i PRLR
w kontekście efektywnego prowadzenia hodowli zwierząt gospodarskich.
Literatura
1.
2.
3.
4.
Buske B., Sternstein I., Brockmann G. QTL and candidate genes for fecundity
in sows. Animal Reproduction Science, 95, 2006 , pp. 167-183
Ellegren H. Abundant (A)n(T)n mononucleotide repeats in the pig genome:
linkage mapping of the porcine APOB, FSA, ALOX12, PEPN and RLN loci.
Animal Genetics, 24 (5), 1993, pp. 367-372
Kim C.W., Hong Y.H., Yun S., Lee S., Kim Y.H., Kim M., Chung K.H., Jung
W.Y., Kwon E.J., Hwang S.S., Park D.H., Cho K.K., Lee J.G., Kim B.W.,
Kim J.W., Kang Y.S., Yeo J.S., Chang K. Use of microsatellite markers
to detect Quantitative Trait Loci in Yorkshire pigs. Journal of Reproduction
and Development, 52 (2), 2006, pp. 229-237
Rohrer G.A., Ford J.J., Wise T.H., Vallet J.L., Christenson R.K. Identyfication
of quantitative trait loci affecting female reproductive traits
in a multigeneration Meishan-White composite swine population. Journal
of Animal Science, 77, 1999, pp. 1385-1391
164
Rola prolaktyny w rozrodzie zwierząt gospodarskich
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
Søller M. Marker – assisted selection – an overview. Animal Biotechnology,
5, 1994, pp. 193-207
Rothschild M., Jacobson C., Vaske D., Tuggle Ch., Wang L., Short T.,
Eckardt G., Sasaki S., Vincent A., Mclaren D., Southwood O., Van Der Steen
H., Milehami A., Plastow G. The estrogen receptor locus is associated with
a major gene influencing litter size in pigs. Proceedings of the National
Academy of Sciences 93, 1996., pp. 201-205
Bonavera J.J., Sahu A., Kalra P.S. Evidence in support of nitric oxide (NO)
involvement in the cyclic release of prolactin and LH surges. Brain Res 660,
1994, pp. 175-179
Horseman N.D., Yu-Lee L.Y. Transcriptional regulation by the helix bundle
peptide hormones: growth hormone, prolactin, and hematopoietic cytokines.
Endocr Rev 15, 1994, pp. 627-649
Sotowska – Brochocka J. Fizjologia zwierząt. Zagadnienia wybrane, 9, 2001,
pp. 194-227
Colenbrander B., Erkens H. F., Meijer J. C., Poot P., Trudeau V. L., Van De
Wiel D. F. M. Prolactin in the developing Pig. Biology of reproduction,
39, 1988, pp. 264-269
Dusza L., Ciereszko R., (red.) Krzymowskiego T. Fizjologiczna regulacja
procesów rozrodczych samicy, Biologia Rozrodu Zwierząt. Wydawnictwo
Uniwersytetu Warmińsko – Mazurskiego, Olsztyn, 2007
Freemann M.E. Kannyicska B., Lerant A., Nagy G. Prolactin: structure, function
and regulation of secretion. Physiological Review, 80 (4), 2000, pp. 1523-1631
Murray R. K., Granner D. K., Mayes P. A., Rodwell V. W. Biochemia
Harpera. Wydawnictwo lekarskie PZWL, Warszawa, 1995
Michalik, J., Bartoszewicz, Z. Prolaktyna (PRL)-wielofunkcyjny, przysadkowy
hormon peptydowy. Post. Bioch, 48, 2002, pp. 296-305
Terman A., Kmieć M., Kowalewska – Łuczak I. Gen PRLR – marker cech
użytkowości rozrodczej loch? Medycyna Weterynaryjna 63(2), 2007,
pp. 145-146
Ben-Jonathan N., Mershon J. L., Allen D. L., Steinmetz R. W. Extrapituitary
prolactin: distribution, regulation, functions, and clinical aspects.
Endocrinology 17, 2006, pp. 639-669
Grattan D. R. Behavioural significance of prolactin signaling in the central
nervous system during pregnancy and lactation. Reprod., 123, 2002, pp. 497-506
Kmieć M., Terman A. Polymorphism in the PRLR/AluI gene and its effect
on litter size in Large White sows. Anim. Sci. Pap. Rep., 22, 2004. pp. 523-527
Goffin V., Binart N., Clement – Lacroix P., Bouchard B., Bole – Feysot Ch.,
Edery M., Lucas BK., Touraine P., Pezet A., Maaskant R., Pichard C., Helloco
Ch., Baran N., Favre H., Bernichtein S., Allamando A., Ormandy Ch., Kelly
165
Karolina Kasprzak, Kinga Kropiwiec, Marek Babicz
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
PA. From the molecular biology of prolactin and its receptor to the lessons
learned from knockout mice models. Genetic Analysis: Biomolecular
Engineeing 15, 1999, pp. 189-201
Serri O., Chik C. L. , Ur E., et al. Diagnosis and management
of hyperprolactinemia. CMAJ, 2, 2003, pp. 23-32
Badowska-Kozakiewicz A. M. Biologiczna rola prolaktyny. Przegląd
Menopauzalny, 4, 2012, pp. 305-308
Vera-Lastra O., Jara L. J., Espinoza L. R. Prolactin and autoimmunity.
Autoimmunity reviews, 1(6), 2002, pp. 360-364
Bern H. A. Prolactin and osmoregulation. American Zoologist, 15(4), 1975,
pp. 937-948
Pahuja D. N., DeLuca, H. F. (1981). Stimulation of intestinal calcium
transport and bone calcium mobilization by prolactin in vitamin D-deficient
rats. Science, 214(4524), 1981, pp.1038-1039
Drogemuller C., Hamann H., Dietl O. Candidate gene markers for litter size
in different German pig lines. J. Anim. Sci., 79, 2001, pp. 2565-2570
Poniedziałek – Kempny K. Rola prolaktyny w rozrodzie zwierząt. Przegląd
hodowlany, 4, 2014, pp. 5-8,
Farmer C. The role of prolactin for mammogenesis and galactopoiesis
in swine. Livestock Production Science, 70(1), 2001, pp. 105-113
Dusza L., Sobczak J., Jana B., Murdza A., Bluj, W. Zastosowanie Biolactinu-2
(oczyszczona prolaktyna świni) do stymulacji laktacji u loch. Med.
Wet., 47, 1991, pp. 418-421
Taverne M., Bevers, M., Bradshaw, J. M., Dieleman, S. J., Willemse, A. H.,
& Porter D.G. Plasma concentrations of prolactin, progesterone, relaxin
and oestradiol-17β in sows treated with progesterone, bromocriptine
or indomethacin during late pregnancy. Journal of reproduction
and fertility, 65(1), 1982, pp. 85-96
Knight, C. H. (2001). Overview of prolactin’s role in farm animal lactation.
Livestock Production Science, 70(1), 2001, pp. 87-93
Zagrajczuk A., Okólski A. Role of prolactin in horse reproduction. Medycyna
Weterynaryjna, 62(6), 2006, pp. 624-627
Farmer C., Kensinger R. S., Hagen D. R. (1987). Relationship of estrone
and prolactin with growth and survival of piglets to 35 d of age. Journal
of animal science, 65(4), 1987, pp. 1034-1041
Witmer B. L. Relationships of Plasma Protein, Hematocrit,
and Concentrations of Certain Hormones in Blood to Birth Weight
and Growth Rate of Lambs (Doctoral dissertation, Pennsylvania State
University), 1985
166
Rola prolaktyny w rozrodzie zwierząt gospodarskich
34. Przała J., Gajęcki M., Przała F., Ryszka F. Prophylactic application
of Biolactin-2 preparation in replacement gilts and the MMA syndrome.
Med. Weter, 1992, 48(1), pp. 31-33
35. Szczęśniak - Fabiańczyk B., Dolińska B., Ryszka F., Smorąg Z. Efficiency
of Biolactin administered to primiparous and multiparous sows. Ann. Anim.
Sci., 2002, 2(2), pp. 173-176
36. Gajda B., Szczęśniak - Fabiańczyk B., Grad I., Poniedziałek K., Ryszka F.,
Smorąg Z., Dolińska B., Leszczyńska L. Effect of “Biolactin” administered per os
on viability and body weight of piglets. Acta Biochim. Pol., 2011, 58 (4), pp. 147
37. Gajda B., Szczęśniak-Fabiańczyk B., Poniedziałek K., Ryszka F., Dolińska B.,
Leszczyńska L., Smorąg Z. Prolaktyna jako stymulator zdrowotności i wzrostu
prosiąt. Mat. VI Zjazdu Towarzystwa Biologii Rozrodu, Polańczyk,
8-10.09.2011, pp. 106
38. Gajda B., Szczęśniak - Fabiańczyk B., Grad I., Poniedziałek K., Ryszka F.,
Smorąg Z., Dolińska B., Leszczyńska L. (2012). Effect of low prolactin dose
administered per os on mortality and body weight of piglets. Reprod.
Domestic. Anim., 47 (4), pp. 574
39. Gajda B, Szczęśniak-Fabiańczyk B, Mandryk I, Poniedziałek K, Ryszka R,
Dolińska B, Leszczyńska L, Smorąg Z. Effect of different dose of prolactin
administered per os on the viability and body weight of piglets. 29th Scientific
Meeting of AETE (European Embryo Transfer Association), 2013, pp. 136
40. Castrén,H.B. Algers de Passillé A.M.B., Rushen J., Uvnas-Moberg K.
Progesterone, prolactin, oxytocin, and somatostatin in relation to nest
building in sows. Appl. Anim. Behav. Sci., 38 (1994), pp. 91-102
41. Boulton M. I., Wickens A., Goode J. A., Lawrence A. B., Gilbert C. L. Does
Prolactin Mediate Induced Nest-Building Behaviour in Pseudopregnant Gilts
Treated with PGF2 ?, Journal of neuroendocrinology, 10, 1998, pp. 601-610
42. Rushen J., Robert S., Farmer C. Evidence of a limited role for prolactin
in the preparturient activity of confined gilts. Applied animal behaviour
science, 72(4), 2001, pp. 309-319
43. Gill-Sharma, M. K. Prolactin and male fertility: the long and short feedback
regulation. International journal of endocrinology, 2009.
44. Vincent A.L., Evans G., Southwood O.I., Plastow G.S., Tuggle C.K.,
Rothschild M.F. The prolactin receptor gene is associated with increased
litter size in pigs. Proceedings of the 6th World Congress of Genetics
and Applied Livestock Production. Armidale, Australia, 27, 1998, pp. 15-18
45. Vincent A.L., Wang L., Tuggle C.K., Rothschild M.F. 1998a. Linkage and physical mapping of prolactin to porcine chromosome 7. Animal Genetics 29, 27-29.
46. Korwin-Kosakowska A., Kamyczek M., Cieślak D., Pierzchała M., Kurył J.
2002. The effect of the polymorphism of leptin (LEP), leptin receptor (LEPR)
167
Karolina Kasprzak, Kinga Kropiwiec, Marek Babicz
47.
48.
49.
50.
51.
52.
53.
54.
55.
56.
and osteopontin (OPN) genes on selected reproduction traits of synthetic Line
990 sows. Animal Science Papers and Reports 20 (3), 2002, 159-163
Goncikowska E., Sotowska-Brochocka J. Prolaktyna – hormon
wszechstronny. (W) Fizjologia zwierząt. Zagadnienia wybrane. Wydawnictwa
Uniwersytetu Warszawskiego, 2001, pp. 191-224
Fiedorowicz, M. Układ prolaktynergiczny? Wytwarzanie i rola prolaktyny
w mózgu. Kosmos, 53(3-4), (2004), pp. 305-314
Goffin V., Binart N., Touraine P., & Kelly, P. A. Prolactin: the new biology
of an old hormone. Annual Review of Physiology, 64(1), (2002), pp. 47-67
Korwin – Kossakowska A., Kamyczek M., Cieślak D., Pierzchała M., Kurył J.
Candidate gene markers for reproductive traits In polish 990 pig line.
J. Anim. Breed. Genet. 120, 2003, pp. 181-191
Barendse W., Vaiman D., Kemp S.J., Sugimoto Y., Armitage S.M., Williams
J.L., Sun H.S., Eggen A., Agaba M., Aleyasin S.A., Band M., Bishop M.D.,
Buitkamp J., Byrne K., Collins F.; Cooper L.; Coppettiers W.; Denys B.;
Drinkwater R.D.; Easterday K.; Elduque C.; Ennis S.; Erhardt G.; Ferretti L.;
Flavin N.; Gao Q.; Georges M.; Gurung R.; Harlizius B.; Hawkins G.; Hetzel
J.; Hirano T.; Hulme D.; Jorgensen C.; Kessler M.; Kirkpatrick B.W.;
Konfortov B.; Kostia S.; Kuhn C.; Lenstra J.A.; Leveziel H.; Lewin H.A.;
Leyhe B.; Lil L.; Martin Burriel, I.; Mcgraw R.A.; Miller, J.R.; Moody D.E.;
Moore S.S.; Nakane S.; Nijman I.J.; Olsaker I.; Pomp D.; Rando A.; Ron M.;
Shalom A.; Teale A.J.; Thieven U.; Urquhart B.G.D.; Vage D.-I.; Van De
Weghe, A.; Varvio S.; Velmala R., Vilkki J., Weikard R., WoodsideC.,
Womack J.E., Zanotti M., Zaragoza P. A medium-density genetic linkage map
of the bovine genome. Mammalian Genome, 8, 1997, pp. 21-28
Cowan C. M, Dentine M.R, Ax R.L. Schuler L.A., Structural variation around
prolactin gene linked to quantitative traits in an elite Holstein sire family.
Theoretical and Applied Genetics, 79, 1990, pp. 577-582
Hart G.L., Bastiaansen J., Dentine M.R., Kirkpatrick B.W., Detection
of a four-allele single strand conformation polymorphism (SSCP) in the bovine
prolactin gene 5’ flank. Animal Genetics, 24, 1993, pp. 149
Klauzińska M.; Grochowska R.; Zwierzchowski L. Polymorphism
of the 5’ flanking regions of the prolactin and growth hormone receptor genes of
cattle. 14TH Congress of Polish Genetics Society, Book of Abstracts, 2001, pp. 84
Chung E.R., Rhim T.J., Han S.K. Associations between PCR-RFLP markers
of growth hormone and prolactin genes and production traits in dairy cattle.
Korean Journal of Animal Science, 38, 1996, pp. 321-336
Dybus A. Associations of growth hormone (GH) and prolactin (PRL) genes
polymorphisms with milk production traits in polish Black-and-White cattle.
Animal Science Papers and Reports, 20, 2002, pp. 203-212
168
Rola prolaktyny w rozrodzie zwierząt gospodarskich
57. Babicz M., Pierzchała M., Urbański P., Rucińska-Rozempolska I.
An insertion/deletion polymorphism in the 3’ UTR encoding region
of the porcie prolactin (PRL) gene. Animal Science Papers and Reports 26(3),
2008, pp. 183-189
58. Van Rens B. T. T. M., Van Der Lende T. Litter size and piglet traits of gilts with
different prolactin receptor genotypes, Theriogenol. 57, 2002, pp. 883-893
59. Putnova L., Knoll A., Dvorak J., Cepica S. A new HpaII PCR – RFLP within
the porcine prolactin receptor (PRLR) gene and study of its effect on litter size
and number of teats. J. Anim. Breed. Genet. 119, 2002, pp. 57-63
60. Terman A. Effect of the polymorphism of prolactin receptor (PRLR) and leptin
(LEP) genes on litter size In polish pigs. J. Anim. Breed. Genet. 122, 2005,
pp. 400-404
61. Mazurowski A., Mroczkowski S. Analiza polimorfizmu genu prolaktyny (PRL)
i genu receptora prolaktyny (PRLR). Journal of Health Sciences, 4(9), 2014
62. Kelly P. A., Djiane J., Postel – Vinay M. C., Edery M. The prolactin/growth
hormone receptor family. Endocr. Rev. 12, 1991, pp. 235-251
63. Bole – Feysot C., Goffin V., Edery M., Binart N., Kelly P.A. Prolactin (PRL)
and its receptor: actions, signal transduction pathways and phenotypes
observed in PRL receptor knockout mice. Endocr. Rev. 19, 1998, pp. 225-268
64. Lesueur L., Edery M., Ali S., Paly J., Kelly P. A., Djiane J. Comparison
of long and short forms of the prolactin receptor on prolactin – induced milk
protein gene transcription. Proc. Natl. Acad. Sci. 88, 1991, 824-828
65. Farmer C., Sorensen M. T., Robert S., Petitclerc D. 1999. Administring exogenous
porcine prolactin to lactating sows: milk yield, mammary gland composition, and
endocrine and behavioral responses. J. Anim Sci. 77: 1851-1859
The role of prolactin in reproduction of farm animals
Abstract
Prolactin belongs to the family of protein hormones. The functions of prolactin in the body
are extensive and far outside the scope of reproduction. This hormone plays an important
role in the metabolism, growth, development, behaviour, and in homeostasis maintaining.
So far, has been documented more than 300 types of interactions of prolactin hormone
on a specific biological functions in mammals organisms. Prolactin, beyond the control
of reproductive and immune functions affects lactogenesis and lactopoesis, water electrolyte balance, body cells growth and differentiation, stimulation of proliferation:
melanocytes, keratinocytes, hepatocytes, renal tubular epithelial cells, intestinal epithelial
cells, cells of vascular smooth muscle, B cells of pancreatic islets and astrocytes.
All activities of prolactin indirectly are related to animals reproduction. The 38%
of the activity of prolactin associated with the processes of reproduction. Whereas, the most
important function of prolactin is to stimulate and maintain mammary gland
secretory function
The aim of this study was to determine the influence of prolactin on livestock breeding.
169
Blanka Bukowska1
Szczenięta podczas pierwszych tygodni życia:
problemy pediatryczne u psów
Okres poporodowy (neonatalny) jest to okres od urodzenia szczenięcia
do osiągnięcia przez niego 3 tygodnia życia lub momentu kiedy zwierzę
zaczyna chodzić oraz samodzielnie oddawać mocz i kał. Prawidłowa opieka
nad szczenięciem sprawowana przez hodowcę i lekarza weterynarii
decyduje o zdrowiu, zdolności użytkowej i płodności osobników dorosłych.
W wczesnym okresie noworodkowym notuje się najwyższą śmiertelność
kociąt i szczeniąt, dlatego też okres ten powinien być objęty bacznym
nadzorem. Niniejsza praca prezentuje ważniejsze aspekty i informacje
z zakresu pediatrii szczeniąt w poszczególnych etapach ich rozwoju.
Wstęp/Wprowadzenie
Okres neonatalny, obejmujący pierwsze tygodnie życia szczeniąt, jest
czasem intensywnego wzrostu i rozwoju szczenięcia. Charakteryzuje
się również zwiększoną podatnością na zachorowania wśród osesków.
Przetrwanie szczeniąt w tym okresie jest uzależnione od instynktu
macierzyńskiego suki oraz od warunków zoohigienicznych stworzonych
przez hodowcę. Nowo narodzone szczenię jest podatniejsze na wiele
schorzeń i stany patologiczne ze względu na fizjologiczną niedojrzałość
wielu procesów życiowych w przeciwieństwie do innych gatunków ssaków.
W przypadku szczeniąt śmiertelność pomiędzy narodzinami
a 8 tygodniem życia (przed odstawieniem) wynosi prawie 20%. Zwłaszcza
dwie pierwsze doby życia wydają się być kluczowe dla nowonarodzonych
szczeniąt [1]. Czynniki ze strony płodu takie jak niska masa urodzeniowa,
niedotlenienie podczas porodu, stan po urodzeniu, pobranie siary; ze strony
matczynej (szczepienia matki, inbred, wady i deformacje na tle czynników
genetycznych); czynniki środowiskowe (teratogenne) oraz czynniki
zakaźne predysponują szczenięta do wystąpienia stanów zagrożenia życia.
Celem lekarza weterynarii jest w pierwszej kolejności rozpoznanie
przyczyny choroby, następnie wdrożenie odpowiedniego leczenia oraz
poinstruowanie hodowcy odnośnie indywidualnej opieki nad oseskiem.
Celem pracy jest przedstawienie ważniejszych zagadnień i wiadomości
z zakresu pediatrii szczeniąt. W niniejszej pracy opisane są charakterystyczne
dla okresu neonatalnego u psów oraz algorytm postępowania terapeutycznego.
1
[email protected], Katedra Rozrodu Zwierząt z Kliniką, Wydział Medycyny
Weterynaryjnej w Olsztynie
170
Szczenięta podczas pierwszych tygodni życia: problemy pediatryczne u psów
2. Pozorna śmierć noworodków (zamartwica, niedotlenienie)
Zapotrzebowanie na tlen u noworodków jest 3-krotnie wyższe
niż u osobników dorosłych ze względu na szybką przemianę materii. Przez
zamartwicę należy rozumieć stan duszenia się płodu (noworodka)
w następstwie znacznego zubożenia jego krwi w tlen, a wzrostu stężenia
dwutlenku węgla. U noworodków obserwuje się zamartwicę wczesną, czyli
siną oraz zamartwicę późną, czyli bladą [2]. Zamartwicę wczesną
obserwujemy tuż po porodzie. U szczenięcia następuje zasinienie błon
śluzowych, tachykardia i nieregularne oddechy (przy zachowanych
odruchach i napięciu mięśni). Zamartwica blada rozwija się w późniejszym
czasie niż forma sina. U szczenięcia obserwujemy bezdech, zapaść
krążeniową, tony serca są osłabione lub nadmiernie przyśpieszone. Ciało
zwierzęcia jest zwiotczałe a widoczne błony śluzowe i niepigmentowana
skóra są wyraźnie blade. U szczeniąt przypadki zamartwicy wczesnej mają
dobre rokowanie, gdy noworodkowi udzieli się odpowiednio
szybko pomocy.
W pierwszej kolejności należy udrożnić górne drogi oddechowe czyli
uwolnić jamę ustną, nosowo-gardłową i krtań z zalegającego tam śluzu
owodniowego. Następnie należy zainicjować proces oddychania poprzez
pobudzenie nerwowego ośrodka oddechowego. Drogi oddechowe
udrażniane są poprzez ułożenie główki znacznie niżej niż tylnej części
ciała, odsysanie zalegających płynów z nosa i pyszczka. Raczej nie zaleca
się huśtania i gwałtownego potrząsania ciałem noworodka z powodu
niebezpieczeństwa uszkodzenia delikatnej tkanki mózgowej. W celu
wywołania oddechów stosuje się inhalacje do płuc czystego tlenu albo
mieszanki tlenu z azotem (95% N2 i 5% O2). Kwasicę oddechową
neutralizuje się, podając 1,3-1,4% dwuwęglanu sodu. Pracę ośrodka
oddechowego pobudza się masażem grzbietu, uciskaniem klatki piersiowej
i wdmuchiwaniem powietrza przez otwory nosowe, a także przez
podawanie stymulujących preparatów (Respirot, Pneumogen lub Doxapram
w dawce 1mg/kg m.c. podjęzykowo).
3. Szczenię – uwarunkowania fizjologiczne
Okres noworodkowy u szczeniąt oraz innych gatunków z rodziny
naczelnychwymaga wiele uwagi, opieki i ochrony ze strony hodowcy
jak również lekarza weterynarii. Szczenięta podczas odchowu powinny
znajdować się w specjalnie przygotowanym kojcu. Powinien on być na tyle
duży by samica mogła swobodnie się w nim poruszać i ułożyć do karmienia [3].
Noworodki charakteryzują się wieloma unikalnymi cechami fizjologicznymi, anatomicznymi, żywieniowymi oraz behawioralnymi, co znacznie
odróżnia je od dorosłych osobników [4].
171
Blanka Bukowska
Początkowy spadek temperatury ciała zaraz po porodzie wydaje
się być skutecznym sposobem obrony przed następstwami niedotlenienia.
Czas przeżycia u szczenięcia wzrasta wraz z obniżeniem stopnia
metabolizmu. Po porodzie ważna jest obserwacja masy urodzeniowej
noworodków(zależna rasowo oraz jej dziennych przyrostów. Szczenięta
powinny podwoić urodzeniową masę ciała po 8-10 dniach. Sen zajmuje
około 90% doby, normalnie pobieranie pokarmu oraz niezaburzony odruch
połykania muszą być widoczne. Tabela I obrazuje ważniejsze prawidłowe
wartości podstawowych parametrów fizjologicznych u szczeniąt. W tabeli
II przedstawiono ważniejsze informacje z rozwoju podstawowych
umiejętności psich noworodków.
Tabela 1. (Prawidłowe wartości podstawowych parametrów fizjologicznych u szczeniąt.)
Szczenię – parametr
Masa ciała
Lp. oddechów
Tętno
Temperatura
Wartość
Zależna rasowo
15-35/minutę
180-220/minutę
34,4-37,2C
Źródło: [1, 5, 10]
Tabela 2. (Rozwój podstawowych umiejętności szczeniąt.)
Zdolność
Dominacja mięśni prostowników (napięcie)
Drżenie podczas snu, początek czołgania się
Podwojenie urodzeniowej masy ciała,
otwarcie powiek
Otwarcie kanału słuchowego
Słyszenie czynnościowe
Samoczynne wydalanie
Wiek
3 dzień
Od 1 tygodnia
Od 10 dnia
Między 6-17 dniem
4-6 tygodni
3 tygodnie
Źródło: [5]
Nowonarodzone szczenię wykazuje najczęściej ograniczoną,
niepełnąodpowiedźorganizmu na czynniki chorobowe a występujące
u niego objawy kliniczne rzadko wskazują na konkretną jednostkę
chorobową. W celu prawidłowego zinterpretowania wyników badania
klinicznego, ważna jest wiedza, co jest normą dla szczenięcia w danym
wieku. Lekarz weterynarii powinien postępować w myśl zasady
iż noworodek to niemały dorosły. Stopniowo wzrastająca temperatura
w pierwszych tygodniach życia, przekrwienie błon śluzowych do 7 dnia
życia, neonetalna leukocytoza, anemia, glikozuria poniżej 7 tygodnia życia
to jedne z wielu fizjologicznych stanów, które nie wskazują na objawy
chorobowy lub zaburzeń u psiego noworodka.
172
Szczenięta podczas pierwszych tygodni życia: problemy pediatryczne u psów
4. Najczęściej spotykane problemy pediatryczne oraz terapia
4.1. Małe zdolności termoregulacyjne
Nowonarodzone szczenię ma temperaturę ciała wynosząca 35-36,5C.
Dreszcze i skurcz naczyń w celu podtrzymania ciepła nie występują
w pierwszych dniach życia. Brązowy tłuszcz obecny u noworodka jest
zużywany w termogenezie bezrdzeniowej. Dreszcze pojawiają się
u noworodka od 6 dnia życia, natomiast dyszenie występuje u przegrzanych
nowonarodzonych szczeniąt [6]. W 2 i 3 tygodniu życia temperatura
u zdrowego szczenięcia wynosi 36-38C, a po odsadzeniu temperatura rektalna
prawie zrównuje się z temperaturą u dorosłych psów [6].
Anormalnie niska temperatura u szczenięcia czyli 35C predysponuje
do zaburzeń ssania, odwodnienia, spadku motoryki jelit i następującej
atonii lub porażenia, wzrasta także podatność na zakażenia herpeswirusowe
lub bakteryjne. Spadkowi temperatury towarzyszy spadek częstotliwości
pracy serca (temperatura 21,1C – 40-50 uderzeń/minutę). Jeśli stan
ten utrzymuje się dłużej to obniża się również częstotliwość oddechów,
co może prowadzić do niewydolności krążeniowo-oddechowej. Większość
noworodków w tym stanie umiera. U szczeniąt z hipotermią wskazane jest
powolne ogrzewanie w temperaturze 28-30C za pomocą butelek z ciepłą
wodą owiniętymi w ręcznik. Dużym błędem popełnianym przez hodowców
jest zapewnienie ciepła bez pozostawienia szczenieniu możliwości
przemieszczenia się do nieprzegrzanego miejsca. U takich zwierząt
występuje zwiększone ryzyko zgonu po zbyt długiej ekspozycji na wysokie
temperatury otoczenia. Pomiar ciepłoty ciepła w prostnicy wskazuje
zwykle na 39-40C ponieważ noworodek w tym wieku nie ma zdolności
regulowania temperatury ciała. Przegrzane szczenięwokalizuje i próbuje
wyczołgać się z kojca. Przeniesienie zwierzęcia do temperatury pokojowej
prowadzi do ustąpienia objawów i zaprzestania wokalizacji.
W przypadku znacznej hipotermii można podawać płyny ogrzane
do temperatury 35-37C dożylnie lub doszpikowo. Ze względu na duże
ryzyko zachłystowego zapalenia płuc nie należy szczeniętom poddawać
płynów doustnie.
4.2. Hipoglikemia
Kliniczne objawy hipoglikemii u szczeniąt pojawiają się gdy poziom
cukru we krwi spada poniżej 40 mg/dl. Hipoglikemia u noworodków
(najczęściej u ras typu toy) może być spowodowana rozmaitymi
przyczynami – hipotermią, posocznicą, głodzeniem, toksycznym mlekiem
lub kombinacjami tych czynników [7]. Jest to często spotykany problem
173
Blanka Bukowska
u szczeniąt osieroconych lub chorych. Wynika najczęściej z nie w pełni
rozwiniętego funkcjonowania wątroby oraz szybkiego zużywania zapasów
glukozy. Noworodki rodzą się z małymi zapasami glikogenu w wątrobie
i małą aktywnością enzymów wykorzystywanych w procesie glukoneogenezy, małą masą mięśniową i tkanki tłuszczowej oraz ograniczoną
możliwością wykorzystania wolnych kwasów tłuszczowych jako źródła
energii, co niewątpliwie przyczynia się do ryzyka wystąpienia
hipoglikemii. Nowonarodzone szczenięta cierpiące na hipoglikemie
znajdują się pod wpływem olbrzymiego stresu, wykazują zaburzenia
funkcji układu pokarmowego, w wyniku czego są wychudzone, maja
biegunkę i wymiotują. Inne objawy to apatia, niechęć do ssania, otępienie,
drgawki i drżenia, czasami występuje pobudzenie, wokalizują (piszczą),
intensywne łaknienie oraz utrata przytomności [7].
Terapia obejmuje zastosowanie powolnego dożylnego wlewu glukozy
0,5-1,0 g/kg jako 5-10% roztworu glukozy w płynie Ringera lub soli
fizjologicznej [7]. Należy unikać podawania większej ilości glukozy
dożylnie z powodu możliwości wywołania zapalenia żył. Większe stężenie
glukozy powinno być podawane bezpośrednio na błony śluzowe jamy
ustnej [8]. Nie należy podawać hipertonicznego roztworu dekstrozy
w formie podskórnej, ponieważ może dojść do martwicy tkanek
w miejscu iniekcji.
4.3. Odwodnienie
Mocz noworodka jest zazwyczaj bezbarwny, a jego żółte zabarwienie
świadczy o odwodnieniu organizmu [6]. Oseski są również wrażliwe
na przeciążenie ustroju nadmierną ilością płynów podawanych w krótkim
odstępie czasowym, dlatego terapię zastępczą płynami należy
przeprowadzać bardzo ostrożnie [9]. Jeśli odwodnienie jest nieznaczne,
temperatura ciała prawidłowa i nie występują zaburzenia żołądkowojelitowe, można podać doustnie lub podskórnie płyny. Przy odwodnieniu
umiarkowanym do silnego, najskuteczniejsza jest płynoterapia dożylna.
Płyny podawane podskórnie wchłaniają się powoli, przez co nie obciążają
homeostazy organizmu. Kolejna drogą wykorzystywaną w celu
nawodnienia oseska jest dootrzewnowe podawanie płynów. Płyny
podawane tą drogą wchłaniają się wolno i sposób ten nie nadaje
się do długotrwałego nawodniania. Przy podaniu płynów dożylnie lekarz
weterynarii ma do dyspozycji żyłę szyjną lub odpromieniową u oseska.
Przy wkłuciu się należy zachować zasady aseptyki z uwagi na niedojrzały
układ immunologiczny u szczenięcia oraz ryzyko zakażenia. W przypadku
utrudnionego dostępu do żyły, należy pomyśleć o alternatywnej drodze
podania płynów. Dostęp do szpikowy przy wykorzystaniu dołu kretarzowego
174
Szczenięta podczas pierwszych tygodni życia: problemy pediatryczne u psów
kości udowej jest najlepszą alternatywą dla dostępu dożylnego. Tą drogą
można podawać krew, płyny oraz leki. Należy stosować płyny chłodne. Zbyt
duża ilość podana w zbyt krótkim czasie może wywołać ból. Wśród
komplikacji iniekcji do szpikowych należy wymienić infekcje, wydostawanie
się płynów poza miejsce iniekcji oraz urazy.
Zapotrzebowanie na płyny u szczeniąt zapewniające utrzymanie
prawidłowych funkcji życiowych, wynosi 80-100ml/kg/dzień. Można
stosować roztwór 5% glukozy z płynem Ringera w proporcji 1:1 [8]. Płyny
należy podawać dożylnie z szybkością 3-4 ml/kg/godz [8].
4.4. Zespół toksycznego mleka
U szczeniąt do 21 dnia życia może wystąpić zespół toksycznego mleka,
wywołujący biegunkę, najczęściej obserwowaną między 3-14 dniem po
porodzie.
Zakażenie subkliniczne macicy suki najczęściej prowadzi
do wchłaniania toksycznych produktów i wydzielania ich z mlekiem.
Szczenięta dotknięte tym schorzeniem wykazują biegunkę, kolkę gazową
oraz często obrzęk odbytu. Odsadzenie szczenięcia prowadzi do ustąpienia
objawów. Przez następne 12-24 godziny podajemy jedynie ciepły płyn
fizjologiczny, następnie preparat mleko zastępczy. Celowe jest sztuczne
dokarmianie przez następne dni (do czasu ponownego zbadania
i wyleczenia suki).
4.5. Niezakaźna biegunka noworodków
Przekarmienie lub nieprawidłowy skład preparatów mleko zastępczych
(np. domowej produkcji) mogą prowadzić do rozwinięcia się biegunki
u szczeniaka. W obu przypadkach dochodzi do przekroczenia wydajności
enzymów trawiennych, zakwaszenia jelit oraz zwiększenia produkcji żółci.
Kał wykazuje zmianę barwy : od zielonej (żółć) przez szary do białego
(kiedy nie pozostały żadne enzymy trawienne). Niestrawione mleko jest
pożywką dla bakterii, co stanowi podstawę dla rozwoju wtórnej infekcji
bakteryjnej. Na początku zalecane jest leczenie objawowe. Terapia polega
na ostawieniu pokarmu, rehydratacji (5% glukoza z płynem Ringera s.c.,
5-10% glukoza per os) i stosowaniu antybiotyków. Do picia można
podawać rozcieńczoną herbatę. Po ustąpieniu objawów należy ograniczyć
ilość pokarmu lub go zmienić [10].
4.6. Choroby infekcyjne
Najczęstsza przyczyna są infekcje bakteryjne. Do często spotykanych
patogenów należą : E.coli, paciorkowce (S.canis) i gronkowce (S.aureus
i S. pseudointermdius), Klebsiella sp., Psudomonas sp.oraz beztlenowce.
175
Blanka Bukowska
Szczepy gronkowców od chorych szczeniąt izolowane są głównie z mleka
i pochwy ich matek. U szczeniąt padłych z powodu posocznicy, te same
szczepy są izolowane podczas sekcji zwłok z narządów wewnętrznych,
z próbek mleka, kału i z pochwy ich matki. Postacie kliniczne obejmują
miejscowe infekcje skóry, płuc, oczu i innych narządów. Stany posocznicowe
najczęściej przebiegają z nagłąśmiercią.
Przeciwciała przekazane biernie przez matkę chronią szczenięta przed
powszechnie występującymi wirusami. Jeśli suka nie nabyła odporności
przeciwko nim, także nowo narodzone szczenięta mogą cierpieć z powodu
zakażeń parwowirusem lub nosówką. Infekcje herpeswirusem psim
są uważane za częstą przyczynę strat nowonarodzonych szczeniąt.
W zakażeniach tych szczenięta zwykle padają przed osiągnięciem
3 tygodnia. Możliwe jest szczepienie (dwa razy w ciągu ciąży) w celu
ochrony szczeniąt za pomocą przeciwciał.
Terapia farmakologiczna u oseska uzależniona jest od kliku czynników,
które wpływają na wchłanianie leków, dystrybucję, wiązanie oraz
metabolizm. Iniekcje dożylne są korzystniejsze niż droga podskórna czy
domięśniowa. Większość leków nie była testowana na nowonarodzonych
szczeniętach, stąddawkowanie i częstotliwość podania opiera się na
własnych doświadczeniach i obserwacjach. Zwykle dawkidla dorosłych
osobników zmniejszane są o 30-50% lub zwiększa się przerwy pomiędzy
kolejnymi dawkami. U młodych szczeniąt należy unikać stosowania
pewnych antybiotyków takich jak aminoglikozydy, chloramfenikol,
tetracykliny oraz potencjalizowane sulfonamidy. Antybiotykami zalecanymi są chinolony oraz antybiotyki beta-laktamowe.
W wieku 10 dni u szczeniąt można znaleźć pierwsze glisty. Infekcje
Trichomonasfetusnie są rzadkie, ale często przechodzą niezdiagnozowane.
U kociąt jak i szczeniąt występuje nawracająca, ostra, wodnista biegunka,
z typowym wyglądem kału oraz żywymi stadiami pasożyta widocznymi
pod mikroskopem, w świeżych, natywnych próbkach. Terapia ronidazolem
jest leczeniem z wyboru. Można spróbować leczenia metronidazolem,
jednakże oba leki mają wiele efektów ubocznych w tak młodym wieku [11].
4.7. Wady wrodzone
Choroby wrodzone to takie, które – widoczne lub nie – obecne
są w chwili narodzin. Mogą być one tła genetycznego albo są spowodowane
czynnikami teratogennymi, w niektórych przypadkach także fenokopiami
[11]. Choroby wrodzone dotyczą około 1-2% nowo narodzonych szczeniąt.
Zaburzenia te manifestują się urodzeniem martwych, zdeformowanych
płodów wymagających szybkiego uśpienia zaraz po urodzeniu [12].
Anomalie typu mikroanatomicznego lub biochemicznego zazwyczaj prze-
176
Szczenięta podczas pierwszych tygodni życia: problemy pediatryczne u psów
chodzą niezauważone i kryją się za szczeniętami martwo urodzonymi,
słabnącymi lub niewyjaśnionymi przyczynami padnięć. Niektóre anomalie
mózgu, serca lub układu oddechowego mogą powodować natychmiastowe
zagrożenie życia, podczas gdy inne wady pozostają niezauważone przez
różnie długi czas, w zależności od ich umiejscowienia. Występowanie
patognomicznych objawów – typowych oznak, na podstawie których można
podejrzewać lub zdiagnozować chorobę – pomaga w niektórych przypadkach
rozpoznać problem. W innych przypadkach RTG, ultrasonografia,
endoskopia lub badania krwi mogą pomóc w zdiagnozowaniu zaburzeń
i określeniu rokowania. Niektóre wady wewnętrzne mogą zostać wykryte
przypadkowo ( np. podczas operacji lub sekcji). W praktyce większość wad
wrodzonych jest nie do przewidzenia i nie do uniknięcia, dlatego są one
odpowiedzialne za dużą część upadków lub eutanazji szczeniąt. Szacunkowa
liczba niezgłaszanych przypadków jest prawdopodobnie o wiele większa niż
odsetek podawany w piśmiennictwie, zwłaszcza odnośnie wad wewnętrznych.
5. Podsumowanie
Odsetek okołoporodowych chorób i upadków szczeniąt – z pominięciem
martwo urodzonych i innych strat porodowych – jest najwyższy
w pierwszych dniach życia. Czynniki takie jak niedotlenienie podczas
porodu, małe zdolności termoregulacyjne, hipoglikemia, odwodnienie,
zespół toksycznego mleka, wady i deformacje na tle czynników
genetycznych oraz teratogennych, czynniki środowiskowe oraz czynniki
zakaźne predysponują szczenięta do wystąpienia stanów zagrożenia życia.
Pierwszym zadaniem lekarza weterynarii jest ustalenie przyczyny choroby,
drugim wybranie odpowiedniego algorytmu postępowania, a trzecim
przeszkolenie hodowcy (właściciela) odnośnie samodzielnej opieki
nad szczenięciem lub miotem [11].
177
Blanka Bukowska
Literatura
1.
Mila H., Chastant-Maillard S. The first two days of life of puppies : crucial
steps for survival,17th EVSSAR CONGRESS – Reproduction and Pediatric
in Dogs, Cats and Exotics., 1 (2014), pp 127
2. Bielas W. Pozorna śmierć noworodkówRozród Zwierząt, red. A.Dubiel,
Wydawnictwo Akademii Rolniczej w Wrocławiu, Wrocław 2010, pp 459-460
3. Niżański W. Opieka lekarska nad suką hodowlaną (przeznaczoną do rozrodu)
Rozród Zwierząt, red. A.Dubiel, Wydawnictwo Akademii Rolniczej w
Wrocławiu, Wrocław 2010, pp 379
4. Evermann J.F., Wills T. Immunologic developmental and immunization Small
animal peadiatrics, red. M.E. Peterson, M.S. i M. Kutzler, Wydawnictwo
Elsevier, WB Saunders Comp 2011, rozdział 8
5. Little S. Osierocone kocięta, Veterinaryfocus, 16(2006), pp3
6. Root- Kustritz M.V. History and physical examination of the neonate Small
animal peadiatrics, red. M.E. Peterson, M.S. i M. Kutzler, Wydawnictwo
Elsevier, WB Saunders Comp 2011, rozdział 3
7. Fitzgerald K.T., Newquist K.L Husbandry of the neonate neonateSmall animal
peadiatrics, red. M.E. Peterson, M.S. i M. Kutzler, Wydawnictwo Elsevier,
WB Saunders Comp 2011, rozdział 6
8. Casal M. Managment and critical care of the neonate Manual of canine and
feline reproductiion and neonatology, red. G.C. England, Wydawnictwo
Heimendhal 2010, rozdział 15
9. Bielas W., Siemieniuch M. Neontologia szczeniąt i kociąt, cz I, Weterynaria
w Praktyce , 6 (2005) pp 8-16
10. Zduńczyk S., Janowski T. Zapalenie jelit (biegunka) Zaburzenia rozrodu psów
i kotów, Wydawnictwo Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie,
Olsztyn 2010, pp79
11. Muennich A. Problemy pediatryczne u psów : noworodek to nie mały dorosły,
Sympozjum Problemy w rozrodzie psów i kotów (płodność, ciąża
noworodek), 1(2013), pp 120-121
12. Bielas W. Wady wrodzone Rozród Zwierząt, red. A.Dubiel, Wydawnictwo
Akademii Rolniczej w Wrocławiu, Wrocław 2010, pp 445-449
Puppies during the first weeks of life: the pathological newborn in dogs
The neonatal period is defined as the period from birth through 3 weeks of age, or when
the puppy is walking and capable of spontaneous urination and defecation. Proper
careexercised by thebreederandveterinarian of puppies determines the future health
and reproductive performance of the adult animals. In the early neonatal period recorded
the highest mortality in the kittens and puppies, therefore, this period should be covered
by the watchful supervision. This paper presents important data and information concerning
paediatric problems in dogs during consecutive stages of puppy development.
178
Agata Pawłowska1, Joanna Kwiczak2, Donata Pluskota-Karwatka3
Aminofosfoniany
we współczesnej syntezie organicznej
Znaczenie aminofosfonianów w syntezie wynika z faktu ich strukturalnego
podobieństwa do aminokwasów oraz obecności w cząsteczkach atomów
fosforu. Modyfikacja budowy aminofosfonianów, poprzez wprowadzenie
dodatkowych grup funkcyjnych, np. zawierających atom fluoru, może
wpłynąć na zmianę właściwości fizyko-chemicznych oraz ewentualnej
aktywności biologicznej tej grupy związków. Wśród aminofosfonianów
można wyróżnić związki charakteryzujące się właściwościami przeciwnowotworowymi przeciwgrzybiczymi, przeciwwirusowymi czy owadobójczymi, co sprawia, żezwiązki te mogą znaleźć zastosowanie w farmacji,
w medycynie jak również w rolnictwie.
1. Wprowadzenie
Aminofosfoniany stanowią analogi aminokwasów, w których grupa
karboksylowa została zastąpiona zestryfikowaną resztą kwasu fosforowego
(V) (rys. 1). Pierwsza wzmianka dotycząca aminofosfonianów pochodzi
z 1940r. i znajduje się w pracach opisujących syntezę kwasu
aminometanofosfonowego [1]. Minęło jednak jeszczedwadzieścia lat zanim
rozpoczęto intensywne i bardziej regularne badania z udziałem aminofosfonianów. Przyczyniło się do tego odkrycie kwasu 2-aminoetanofosfonowego, związku, który w znacznych ilościach występuje w organizmie
człowieka. Obecnie aminofosfoniany stały się przedmiotem badań
naukowców na całym świecie [2]. Znaczenie biologiczne tej grupy związków
wynika nie tylko z podobieństwa budowy ich cząsteczek do cząsteczek
istotnych dla życia aminokwasów, ale także z posiadania w swojej strukturze
atomu fosforu. Makroelement ten wchodzi bowiem w skład równie ważnych
biomolekuł takich jak kwasy nukleinowe; RNA i DNA, fosfolipidy oraz
ATP. Ze względu na charakteryzującą je aktywność biologiczną
aminofosfoniany znajdują zastosowanie w medycynie i rolnictwie, mogą
także pełnić ważne funkcje w organizmach żywych, między innymi mogą
być inhibitorami różnej klasy enzymów.
1
[email protected], Wydział Chemii, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza
w Poznaniu
2
[email protected], Wydział Chemii, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza
w Poznaniu
3
[email protected], Wydział Chemii, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
179
Agata Pawłowska, Joanna Kwiczak, Donata Pluskota-Karwatka
Rys. 1. Struktury aminofosfonianów
2. Znaczenie biologiczne aminofosfonianów
Szerokie spektrum właściwości i potencjalna aktywność biologiczna
sprawia, że aminofosfoniany mogą mieć zastosowanie zarówno
w medycynie i farmacji, jak i w rolnictwie. Wśród aminofosfonianów
można znaleźć związki charakteryzujące się właściwościami przeciwnowotworowymi, przeciwzapalnymi, przeciwbakteryjnymi, przeciwwirusowymi, przeciwgrzybiczymi czy też owadobójczymi. Ponadto aminofosfoniany mogą być stosowane jako substancje przeciwzakrzepowe, przeciwnadciśnieniowe, chwastobójcze oraz antykorozyjne [3-14].
Aminofosfoniany stanowią także grupę związków będących potencjalnymi
inhibitorami enzymów. Tego rodzaju aktywność przypisuje się szczególnie
pochodnym zawierającym w swojej strukturze atom fluoru. Przykładem
takich związków mogą być inhibitory: fosforylazy pirymidynowej, esterazy
serynowej, sfingomielinazy oraz dipeptydazy serynowej [3-14] (rys.2).
Rys. 2. Fluorowane aminofosfoniany jako inhibitory enzymów
180
Aminofosfoniany we współczesnej syntezie organicznej
3. Fosfonopeptydy
Aminofosfoniany mogą być wykorzystywane jako jednostki strukturalne
w analogach peptydów – w fosfonopeptydach. Fosfonopeptydy są to
związki, w których wiązanie peptydowe zostało zastąpione ugrupowaniem
fosfonianowym (rys. 3) [15].
Rys. 3. Struktura dipeptydu i fosfonopeptydu
Fosfonopeptydy można otrzymać w trójetapowym procesie. Etap
I to reakcja pomiędzy kwasem fosfinowym a trietoksymetanem. W etapie
II fosfinian etylu reaguje z odpowiednią iminą, a etap III polegający
na addycji Michaela prowadzi do utworzenia produktu końcowego
(Schemat 1) [15].
Schemat 1. Otrzymywanie fosfonopeptydów
4. Fluorowane aminofosfoniany
Jedną z możliwości modyfikowaniem aminofosfonianów jest wprowadzenie do ich cząsteczek atomu fluoru bądź grup fluoroalkilowych. Taka
modyfikacja może znaleźć odzwierciedlenie w zmianie właściwości
chemicznych i fizycznych, a w konsekwencji również potencjalnej aktywności
biologicznej aminofosfonianów. Obecność atomu fluoru przyczynia się
bowiem do zmiany kwasowości grup funkcyjnych sąsiadu-jących z tym
181
Agata Pawłowska, Joanna Kwiczak, Donata Pluskota-Karwatka
atomem, a wiązania C-F, charakteryzującego się wysoką energią dysocjacji
oraz niską polaryzowalnością sprawia, że cząsteczki odznaczają się wzrostem
trwałości na proteolityczną degradację. Ponadto obecność grup fluoroalkilowych lub atomów fluoru poprawia lipofilowość związków o znaczeniu
biologicznym [11, 12] oraz umożliwia utworzenie wiązania wodorowego
pomiędzy dwiema cząsteczkami C-F...H-X. Przykłady fluorowanych
aminofosfonianów przedstawia rys. 4 [14].
Rys. 4. Przykłady fluorowanych aminofosfonianów
5. Metody syntezy aminofosfonianów
Aminofosfoniany można otrzymać na drodze różnych reakcji, stosując
jako substraty szereg związków chemicznych, np. iminy, enaminy, estry,
nitryle, oksymy. Poniżej przedstawiono metody wykorzystywane najczęściej.
5.1. Redukcja imin
W reakcjach z użyciemimin aminofosfoniany uzyskuje się w dwóch
etapach. Etap pierwszy polega na reakcji odpowiedniej aminy
ze związkiem karbonylowym. W drugim etapie uzyskana imina reaguje
z kwasem dialkilofosfonowym lub dialkilofosfiną tworząc jako produkt
końcowy pochodnąaminofosfonianową (Schemat 2).
Schemat 2. Dwuetapowa synteza aminofosfonianów oparta na redukcji imin
Mechanizm pierwszego etapu polega na nukleofilowym ataku wolnej
pary elektronowej atomu azotu na karbonylowy atom tlenu, po którymma
miejsce eliminacja cząsteczki wody. Następnie, w wyniku addycji fosfiny
(lub kwasu fosfonowego) do wiązania podwójnego iminy otrzymuje
się odpowiedni aminofosfonian (Schemat 3).
182
Aminofosfoniany we współczesnej syntezie organicznej
Schemat 3. Mechanizm etapu tworzenia iminy
W 1970 r. Roman Tyka zaproponował metodę syntezy fenylometyloaminy opartą na reakcjach z prostymi aldehydami takimi jak: aldehyd
octowy, propionowy czy benzaldehyd [16]. Wydajność tych reakcji nie
przekraczała jednak 70%. W kolejnych latach wiele grup badawczych
zaczęło więc prowadzić prace, których celem była optymalizacja warunków
reakcji. Jako substraty wykorzystywano różne aminy oraz związki
karbonylowe (aldehydy i ketony), (tab. 1) [17-19].
Tabela 1. Substraty wykorzystywane do syntezy aminofosfonianów
Amina
Związek karbonylowy
Pierwszą metodę syntezy aminofosfonianów opracowali w 1952 r.
Kabachnik i Fields. Bazując na reakcji Streckera, zaproponowali
trójskładnikową syntezę ze związku karbonylowego, aminy i kwasu
dialkilofosfonowego. Mechanizm reakcji ściśle zależy od zasadowości aminy;
aminy słabo zasadowe faworyzują tworzenie się iminy (Schemat 4) [19].
183
Agata Pawłowska, Joanna Kwiczak, Donata Pluskota-Karwatka
Schemat 4. Reakcja Kabachnika-Fields’a z zastosowaniem aminy aromatycznej
Reakcja Kabachnika-Fieldsa stała się bardzo użyteczna, szczególnie
w odniesieniu do syntezy 1-aminoalkanofosfonianów, które stanowią substraty
w syntezie fosfonopeptydów [2]. Z tego powodu opracowano wiele
modyfikacji pierwotnej procedury Kabachnika-Fields’a. Udowodniono, że
zarówno kwas, jak i zasada działa w reakcji jakkatalizator. Zastosowanie
kwasów Lewisa takich jak BF3*OEt [20], Yb(OTf)3 (rys. 5.) [21], Sc(OTf)3
[22], Mg(ClO4)2 [23], ZrCl4 [24] zwiększa wydajność reakcji oraz umożliwia
przeprowadzenie syntezy w łagodniejszych warunkach.
Rys. 5. Jeden z katalizatorów zmodyfikowanej reakcji Kabachnika-Fieldsa
Z czasem wykazano, że wymienione wyżej katalizatory posiadają szereg
wad. BF3*OEt jest wrażliwy na działanie wody; a ponieważ podczas
tworzenia iminy następuje eliminacja cząsteczki wody, niemożliwa stała
się regeneracja katalizatora. Stosowanie soli metali ciężkich wiąże
się z koniecznością ich utylizacji, nadchlorany są wybuchowe, a z kolei
związki metali ziem rzadkich bardzo kosztowne. Niezbędnym okazało
się więc zastosowanie katalizatorów bardziej przyjaznych dla środowiska,
które rozwiązywałyby wspomniane problemy. Obecnie w literaturze znaleźć
można wiele metod syntezy strukturalnych analogów aminokwasów
z zastosowaniem bezrozpuszczalnikowych warunków reakcji, wykorzystujących mniej toksyczne katalizatory. Zapewnia to łagodniejsze warunki
i krótszy czas reakcji. Warto wymienić katalizatory takie jak: Me2S+Br Br[25], [Cp2Zr(OSO2C4F9)2 2H2O] [26], KAl(SO4)2 12H2O [27], charakteryzujące się odpornością na działanie wody i powietrza oraz trwałością
termiczną. Ponadto zastosowanie nanocząsteczek, np. Fe3O4 [28], CoFe2O4
(Schemat 5) [29] również okazało się bardzo dobrym rozwiązaniem, ze
względu na możliwość ich wielokrotnego użycia w reakcjach bez znacznego
spadku właściwości katalitycznych.
184
Aminofosfoniany we współczesnej syntezie organicznej
Schemat 5. Synteza aminofosfonianów z użyciem jako katalizatora CoFe2O4
5.2. Zastosowanie pochodnych enaminowych
Enaminy są obok imin, równie istotnymi związkami w syntezie
aminofosfonianów. W metodach opartych na wykorzystaniu pochodnych
enaminowych stosuje się między innymi pochodne kwasów
karboksylowych: nitryle oraz estry. W reakcji fluoroalkiloestru
z dietyloalkilofosfonianem powstaje pochodna ketofosfonianowa, która
może reagować z amoniakiem, octanem amonu lub N-trimetylosililofosfazanem prowadząc do utworzenia β-enaminofosfonianu. Następnie
związek ten może być poddany katalitycznemu uwodornieniu lub redukcji
przy użyciu chlorku cynku i borowodorocyjanianu sodu (Schemat 6) [13, 30].
Schemat 6. Synteza β-aminofosfonianów oparta na enaminach
185
Agata Pawłowska, Joanna Kwiczak, Donata Pluskota-Karwatka
5.3. Redukcja oksymów
5.3.1. Otrzymywanie α-aminofosfonianów
Aminofosfoniany można również otrzymać w reakcji przebiegającej
z udziałem oksymów. Ogólny schemat syntezy przedstawia się następująco:
1-oksoalkanofosfonian (ester kwasu α-ketofosfonowego) tworzący się
w reakcji pomiędzy chlorkiem kwasowym a trialkilofosfiną [31] lub kwasem
dialkilofosfonowym [32] reaguje z hydroksyloaminą prowadząc do
powstania dialkilo-1-hydroksyiminoalkenofosfonianu. Utworzony oksym
redukowany jest do odpowiedniego aminofosfonianu (Schemat 7) [32-34].
Schemat 7. Wykorzystanie oksymów w syntezie α-aminofosfonianów
Redukcja oksymu może być przeprowadzona przy użyciu następujących
czynników: pył cynkowy w kwasie mrówkowym, amalgamat glinu
w bezwodnym eterze lub etanolu oraz układ cynk-miedź w ciepłym
etanolu. Może zachodzić również na skutek katalitycznego uwodornienia
nad niklem Raney’a w etanolu, metanolu lub ciekłym amoniaku oraz
poprzez zastosowanie katalitycznego uwodornienia nad 5% Pd/C w kwasie
octowym lub metanolu [32-34]. Utworzenie aminofosfonianu przez
redukcję oksymu może nastąpić takżepod wpływem takiego czynnika
redukującego jakim jest układborowodorocyjanian sodu/chlorek tytanu (III)
[32]. W przypadku zastosowania do redukcji mieszaniny borowodorku litu
i chlorku trimetylosililowegow bezwodnym tetrahydrofuranie, istotną rolę
odgrywa utworzenie czynnika redukującego, którym jest kompleks boranTHF (Schemat 8). Przy użyciu tego kompleksu redukcja oksymu
do aminofosfonianu przebiega w temperaturze pokojowej oraz
pod ciśnieniem atmosferycznym [34].
Schemat 8. Tworzenie czynnika redukującego oksym do aminofosfonianu
186
Aminofosfoniany we współczesnej syntezie organicznej
5.3.2. Otrzymywanie β-aminofosfonianu
β-aminofosfoniany otrzymuje się w sposób analogiczny, jak α-aminofosfoniany. Można wyróżnić trzy etapy syntezy: utworzenie odpowiedniego
β-ketofosfonianu, reakcję z hydroksyloaminą prowadzącą do otrzymania
β-ketoksymu oraz redukcję utworzonego oksymu do odpowiedniego
β-aminofosfonianu (Schemat 9) [13].
Schemat 9. Synteza β-aminofosfonianów
5.4. Synteza aminofosfonianów z wykorzystaniem nitronów
i azyrydyn
Substratami w syntezie strukturalnych analogów aminokwasów mogą
być także azyrydyny, które charakteryzują się znaczną reaktywnością
ze względu na silnie naprężony, trójczłonowy pierścień. Jedną
z możliwości otwarcia tego pierścienia jest reakcja azyrydyny z anionem
utworzonym w wyniku deprotonacjidifluorometylenofosfonianu przy
wykorzystaniu diizopropyloamidku litu w układzie tetrahydrofuran/heksametylofosforotriamid (Schemat 10) [13].
187
Agata Pawłowska, Joanna Kwiczak, Donata Pluskota-Karwatka
Schemat 10. Wykorzystanie azyrydyn w syntezie aminofosfonianów
Zastosowanie
różnych reagentów do otwarcia pierścienia
azyrydynowego umożliwia otrzymanie szerokiej gamy związków,
np. bisfosfonianów, aminofosfonianów zawierających grupy fluorowe,
a także dialkilofosfonianów (Schemat 11) [15].
Schemat 11. Azyrydyny jako substraty w syntezie aminofosfonianów
188
Aminofosfoniany we współczesnej syntezie organicznej
W syntezie aminofosfonianów coraz większą uwagę zyskują nitrony,
czyli związki zawierające w swojej strukturze ugrupowanie R 1R2C=NR+O-.
Odgrywają one istotną rolę ze względu na możliwość otrzymania
α-aminofosfonianów lub α-(hydroksyamino)fosfonianów na drodze
stereoselektywnej syntezy. W wyniku reakcji pomiędzy nitronem a kwasem
dialkilofosfonowym lub trialkilofosfiną uzyskuje się odpowiednią pochodną
α-(hydroksyamino)fosfonianu, która w kolejnym etapie, w reakcji
z Zn/Cu(OAc)2 ulega przekształceniu w α-aminofosfonian (Schemat 12) [15].
Schemat 12. Synteza aminofosfonianów z zastosowaniem nitronów
6. Zastosowanie łaźni ultradźwiękowej i promieniowania
mikrofalowego
W nowoczesnej syntezie organicznej coraz częściej wykorzystuje
się fale ultradźwiękowe. Stanowią one alternatywne źródło energii, jakiej
w sposób klasyczny dostarcza ogrzewanie mieszaniny reakcyjnej.
Ultradźwięki znalazły również zastosowanie w syntezie analogów
aminokwasów. Opracowano metodę „one-pot synthesis”, która polega
na przeprowadzeniu syntezy w jednym naczyniu reakcyjnym. Najczęściej
stosuje się warunki bezrozpuszczalnikowe, a reakcja jest trójskładnikowa.
Kondensacji ulega związek karbonylowy, amina oraz dietylofosfina,
a produkt uzyskuje się z bardzo wysoką wydajnością sięgającą 99%.
Wykorzystanie łaźni ultradźwiękowej powoduje skrócenie czasu reakcji
z kilku godzin to kilku lub kilkudziesięciu sekund. Wszystkie wymienione
aspekty przyczyniają się do tego, że synteza aminofosfonianów jest
przyjazna dla środowiska i zgodna z zasadami zielonej chemii. Jedna
z grup badawczych zastosowała tlenki metali jako katalizatory(tab. 2).
Najlepszą zdolność katalityczną wykazują nanocząstki tlenku ceru,
charakteryzujące się łatwością odzysku, selektywnością oraz brakiem
toksycznego działania [35].
Tabela 2. Tlenki metali stosowane jako katalizatory w syntezie aminofosfonianów
Wydajność [%]
67
80
72
99
Tlenek metalu
SiO2
TiO2
ZnO
nanocząstki CeO2
189
Agata Pawłowska, Joanna Kwiczak, Donata Pluskota-Karwatka
Innym stosowanym katalizatorem jest tani i nietoksyczny chlorek
tiaminy (rys. 6.). Reakcja z jego udziałem prowadzona jest w środowisku
wodnym, a jej wydajność wynosi 95% [36].
Rys. 6. Struktura chlorku tiaminy
Użycie promieniowania mikrofalowego w syntezie aminofosfonianów
stało się kolejną wydajną i przyjazną środowisku metodą. Metoda
tą zsyntezowano analogi aminokwasów zarówno z alifatycznych
jak i aromatycznych amin oraz różnych związków karbonylowych.
Interesującym rozwiązaniem okazało się wykorzystanie promieniowania
mikrofalowego do syntezy na podłożu stałym w warunkach bezrozpuszczalnikowych. Reakcję prowadzono przy udziale tlenku glinu Al2O3,
przez sześć minut. Wydajność osiągnęła 95% (Schemat 13) [37].
Schemat 13. Synteza aminofosfonianu na podłożu stałym z użyciem promieniowania
mikrofalowego
7. Podsumowanie
Liczne zastosowanie aminofosfonianów w różnych gałęziach przemysłu
sprawia, że coraz więcej grup badawczych na całym świecie
zainteresowanych jest syntezą różnorodnych struktur aminofosfonianów
charakteryzujących
się
potencjalną
aktywnością
biologiczną.
Zainteresowanie to powoduje, iż metody otrzymywania strukturalnych
analogów aminokwasów są od kilku dekad intensywnie rozwijane
i udoskonalane. Oprócz typowych syntez bazujących na klasycznym
ogrzewaniu pod chłodnicą zwrotną, istotne znaczenie zyskuje zastosowanie
promieniowania mikrofalowego oraz fal ultradźwiękowych.
Podziękowania
Badania finansowane z projektu POKL.04.01.01-00-049/13.
190
Aminofosfoniany we współczesnej syntezie organicznej
Literatura
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
Hilderbrand R., Curley-Joseph J., Lubansky H., Henderson T. (1983) Topics
in Phosphorus Chemistry, Vol. 11, 297-338
Kafarski P., Zoń J. (2000) Synthesis of α-aminoalkanephosphonic and αaminophosphinic acids, Aminophosphonic and Aminophosphinic Acids, 33-102
Qian Ch., Huang T. (1998) One-pot synthesis of α-aminophosphonates from
aldehydes using lanthanide triflate as a catalyst, Journal of Organic
Chemistry, 63, 4125-4128
Chung S.-K., Kang D.-H. (1996) Asymmetric synthesis of α-aminophosponates
via diastereoselective addition of phosphite to chiral imine derivatives,
Tetrahedron: Asymmetry, 7, 21-24
Cen W., Shen Y. (1995) New synthesis of fluorinated 2-aminophosphonates,
Journal of Fluorine Chemistry, 72, 107-110
Rak M., Dżygiel P., Wieczorek P. (2001) Supported liquid membrane extraction
of aromatic aminophosphonates, AnalyticaChimicaActa, 433, 227-236
Kozyra K., Brzezińska-Rodak M., Klimek-Ochab Magdalena, Żymańczyk-Duda
E. (2013) Biocatalyzed kinetic resolution of racemic mixtures of chiral αaminophosphonic acids, Journal of Molecular Catalysis B: Enzymatic, 91, 32-36
Dar B., Singh A., Sahu A., Patidar P., Chakraborty A., Sharma M., Singh B.
(2012) Catalyst and solvent-free, ultrasound promoted rapid protocol
for the one-pot synthesis of α-aminophosphonates at room temperature,
Tetrahedron Letters, 53, 5497-5502
Dar B.A., Chakraborty A., Sharma P. R., Shrivastava V., Bhowmik A., Vyas
D., Bhatti P., Sharma M., Singh B. (2013) Grinding-induced rapid, convenient
and solvent free approach for the one pot synthesis of α-aminophosphonates
using aluminium pillared interlayered clay catalyst, Journal of Industrial
and Engineering Chemistry, 19, 732-738
Bhattacharya A. K., Raut D. S., Rana K. C., Polanki I. K., Khan M. S., Iram S.
(2013) Diversity-oriented synthesis of α-aminophosphonates: a new class
of potential anticancer agents, European Journal of Medicinal Chemistry,
66, 146-152
Kaboudin B. (2003) A convenient synthesis of 1-aminophosphonates from 1hydroxyphosphonates, Tetrahedron Letters, 44, 1051-1053
Milen M., Abranyi-Balogh P., Dancso A., Frigyes D., Pongo L., Keglevich G.
(2013) T3P®-promoted Kabachnik-Fields reaction: an efficient synthesis
of α-aminophosphonates, Tetrahedron Letters, 54, 5430-5433
Turcheniuk K. V., Kukhar V. P., Roschenthaler G.-V., Acena J. L.,
Soloshonok V. A., Sorochinsky A. E. (2013) Recent advances in the synthesis
of fluorinated aminophosphonates and aminophosphonic acids, The Royal
Society of Chemistry, 3, 6693-6716
Romanenko V. D., Kukhar V. P. (2006) Fluorinated phosphonates: synthesis
and biomedical application, Chemical Reviews, 106, 3868-3935
Kukhar V. P., Romanenko V. D. (2009) Chemistry of aminophosphonic acids
and phosphonopeptides, Amino Acids, Peptides and Proteins in Organic
191
Agata Pawłowska, Joanna Kwiczak, Donata Pluskota-Karwatka
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
Chemistry, Vol. 2-Modified Amino Acids, Organocatalysis
and Enzyme,WILEY-VCH Verlag GmbH & Co. KGaA, Weinheim, 191-262
Tyka R. (1970) Novel synthesis of α-aminophosphonic acids, Tetrahedron
Letters, 9, 677-680
Green D., Patel G., Elgendy S., Baban J., Claeson G., Kakkar V., Deadman J.
(1994) The synthesis of 1-aminobenzylphosphonic acids from benzylidenediphenylmethylamines, for use as structural units in antithrombotic tripeptides,
Tetrahedron, 50, 5099-5108
Soroka M., Zygmunt J., (1988) Tritylamine (triphenylmethylamine) in organic
synthesis; The synthesis of N-(triphenylmethyl)alkanimines,
1-(triphenylmethylamino)alkylphosphonic esters, and 1-aminoalkylphosphonic
acids and esters, Synthesis, 370-372
Galkin V., Cherkasov R. (1998) The Kabachnik-Fields reaction: synthetic potential and the problem of the mechanism, Russian Chemical Reviews, 67, 857-882
Ha H-J., Nam G-S. (1992) An efficient synthesis
of anilinobenzylphosphonates, Synthetic Communications, 22, 1143-1148
Qian Ch., Huang T. (1998) One-pot synthesis of α-aminophosphonates from
aldehydes using lanthanide triflate as a catalys, Journal of Organic Chemistry,
63, 4125-4128
Lee S., Park J., Kang J., Lee J. (2001) Lanthanide triflate-catalyzed three
component synthesis of α-amino phosphonates in ionic liquids. A catalyst
reactivity and reusability study, Chemical Communicatons, 1698-1699
Bhagat S., Chakraborti A. (2007) An extremely efficient three-component
reaction of aldehydes/ketones, amines, and phosphites (Kabachnik-Fields
reaction) for the synthesis of α-aminophosphonates catalysed by magnesium
perchlorate, Journal of Organic Chemistry, 72, 1263-1370
Manjula A., Vittal B., Neelakantan P. (2003) One-pot synthesis of alphaaminophosphonates: an inexpensive approach, Synthetic Communications,
33, 2963-2969
Kudrimoti S., Bommena V. (2005) Bromodimethylsulfonium bromide:
an inexpensive reagent for the solvent-free, one-pot synthesis
of α-aminophosphonates, Tetrahedron Letters, 46, 1209-1210
Li N., Wang X., Qiu R., Xu X., Chen J., Zhang X., Chen S., Yin S. (2014) Airstable zirconocenebis(perfluorobutanesulfonate) as a highly efficient catalyst
for synthesis of α-aminophosphonates via Kabachnik-Fields reaction under
solvent-free condition, Catalysis Communications, 43, 184-187
Sonar S., Shelke K., Kakade G., Shingate B., Shingare M. (2009) Alum:
an efficient catalyst for one-pot synthesis of α-aminophosphonates,Chin.
Chem. Lett.20, 1042-1046
Reddy S., Krishna S., Ganesh A., Kumar N. (2011) Nano Fe3O4
as magnetically recyclable catalyst for the synthesis of α-aminophosphonates
in solvent-free conditions, Tetrahedron Letters,52, 1359-1362
Hamadi H., Kooti M., Afshari M., Ghiasifar Z., Adibpour N. (2013) Magnetic
nanoparticle supported polyoxometalate: an efficient and reusable catalyst
for solvent-free synthesis of α-aminophosphonates, Journal of Molecular
Catalysis A: Chemical,373, 25-29
192
Aminofosfoniany we współczesnej syntezie organicznej
30. Palacios F., Ochoa de Retana A. M., Oyarzabal J., Pascual S., Fernandez
de Troconiz G. (2008) Synthesis of fluoroalkylated β-aminophosphonates
and pyridines from primary β-enaminophosphonates,Journal of Organic
Chemistry,73, 4568-4574
31. Krzyżanowska B., Pilichowska S. (1988) Synthesis of O,O-dialkyl
1-aminoalkanephosphonate via N-phosphinylated imines and enamines,Polish
Journal of Chemistry, 62, 165
32. Ryglowski A., Kafarski P. (1994) The facile synthesis of dialkyl
1-aminoalkylphosphonates,Synthetic Communications, 24, 2725-2731
33. Kowalik J., Kupczyk-Subotkowska L., Mastalerz P. (1981) Preparation
of dialkyl 1-aminoalkanephosphonates by reduction of dialkyl
1-hydroxyiminoalkanephosphonates with zinc in formic acid,Synthesis, 57-58
34. Green D., Patel G., Elgendy S., Baban J. A., Claeson G., Kakkar V. V.,
Deadman J. (1993) The facile synthesis of O, O-dialkyl
1-aminoalkanephosphonates, Tetrahedron Letters, 34, 6917-6920
35. Agawane S., Nagarkar J. (2011) Nano ceria catalysed synthesis of
α-aminophosphonates under ultrasonication,Tetrahedron Letters, 52, 3499-3504
36. Mandhane P., Joshi R., Nagargoje D., Gill C. (2011) Thiamine hydrchloride
(VB1): an efficient catalyst for one-pot synthesis of α-aminophosphonates
under ultrasonic irradiation, Chinese Chemical Letters,22, 563-566
37. Kaboudin B., Nazari R. (2001) Microwave-assisted synthesis of 1-aminoalkyl
phosphonates under solvent-free conditions,Tetradehdron Letters, 42, 8211-8213
Novel synthesis of aminophosphonates
The significance of aminophosphonates is arising from their structural similarity to amino
acids and from the presence of the phosphorus atom in their structure. Modification
of aminophosphonates by various functional groups can lead to changes in their biological
activity, as well asin physicochemical properties. Analogues of amino acids can exhibit
antiviral, antitumor, antibacterial activity. Therefore, they found application in medicine,
pharmacy, and agriculture.
193
Mateusz Niścior1, Katarzyna Tarnawska2, Monika Adamczyk3
Chemiczne środki do ujawniania śladów linii
papilarnych
Daktyloskopia to bardzo ważna dziedzina kryminalistyki, zajmująca
się badaniem śladów linii papilarnych. Dzięki niej możemy zidentyfikować
sprawcę przestępstwa czy też określić tożsamość zwłok ludzkich
przy których nie znaleziono żadnych dokumentów. Artykuł charakteryzuje
w skrócie technikę daktyloskopii, jej początki i dalszy rozwój. Skupiono
się również nad charakterystyką samych śladów linii papilarnych,
ich właściwościami oraz nad systemem ich identyfikacji. System Henry'ego
to jedyny system, który opisuje trzy podstawowe wzory układu linii: pętlę,
wir i łuk. Jednak najważniejsze są minucje, czyli zestaw charakterystycznych cech takich jak: początki, haczyki, zakończenia czy oczka. Na ich
podstawie można dokonywać identyfikacji osób. Opisano również metody
służące ujawnieniu śladów linii papilarnych wykorzystujące optyczne,
adsorpcyjne i adhezyjne oraz chemiczne właściwości śladów. Artykuł
przedstawia także kilka przykładów chemicznych środków do ujawniania
śladów linii papilarnych oraz krótko je charakteryzuje, są to m.in.
ninhydryna, kleje cyjanoakrylowe, SPR, czerń amidowa oraz genypina.
Środków chemicznych służących do ujawniania linii papilarnych jest bardzo
dużo, i wciąż naukowcy tworzą kolejne coraz to lepsze, dokładniejsze
substancje, dzięki którym stanie się o wiele łatwiejsze i skuteczniejsze
dowiedzenie o popełnieniu czynu karalnego przez sprawcę przestępstwa.
1. Wstęp
Daktyloskopię uznaje się za jedną z najważniejszych technik
kryminalistyki, której głównym zadaniem jest identyfikacja osoby
na podstawie zabezpieczonych na miejscu zdarzenia śladów linii
papilarnych, czyli listewek znajdujących się na wewnętrznych powierzchniach palców i dłoni oraz na dolnych powierzchniach stóp. Odciski linii
papilarnych stanowią niepodważalny dowód na związek sprawców czynów
przestępczych z przedmiotowym zdarzeniem.
Wymiar sprawiedliwości wykorzystuje ujawnione i zabezpieczone ślady
linii papilarnych do: ustalenia czy pobrane odciski linii papilarnych od osoby
podejrzanej o popełnienie określonego czynu są identyczne z pozosta1
[email protected], Studenckie Koło Naukowe Biochemików UMCS, Wydział
Biologii i Biotechnologii, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie
2
[email protected] Studenckie Koło Naukowe Biochemików UMCS,
Wydział Biologii i Biotechnologii, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie
3
[email protected] Studenckie Koło Naukowe Biochemików UMCS,
Wydział Biologii i Biotechnologii, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie
194
Chemiczne środki do ujawniania śladów linii papilarnych
wionymi na miejscu zdarzenia, określenia tożsamości podejrzanego, a także
czy osoba ta była już wcześniej daktyloskopowana w związku z jakimś
zdarzeniem i jakie wtedy dane podała o sobie. Technika ta umożliwia
również identyfikację osób, które ze względu na stan zdrowia nie są w stanie
podać swoich danych, oraz pozwala określić tożsamość ludzkich zwłok, przy
których nie znaleziono żadnych dokumentów, pod warunkiem, że osoba
ta była kiedyś daktyloskopowana. W kryminalistyce daktyloskopia uważana
jest za najskuteczniejsze i co bardzo ważne, dość tanie narzędzie w walce
z przestępczością, ze względu na możliwość bezpośredniej i indywidualnej
identyfikacji człowieka [1].
Celem niniejszej pracy było scharakteryzowanie wybranych środków
chemicznych używanych do wykrycia odcisków śladów linii papilarnych na
różnych podłożach. Szczególną uwagę zwrócono na nowy środek
do ujawniania śladów linii papilarnych – genypinę.
2. Historia
Odciskami palców interesowali się już Chińczycy w VII-X w n.e.
Stworzyli oni pierwszą w świecie klasyfikację daktyloskopijną mającą
na celu oznaczanie pochodzenia przedmiotów. Atramentowe odciski były
w ówczesnych Chinach bardzo popularne. Te wyjątkowe podpisy
znajdowały się na oficjalnych dokumentach, widniały na aktach sprzedaży
ziemi, kontraktach, pożyczkach, uznaniach długów. Jednym z najbardziej
kontrowersyjnych i dziwnych faktów w historii wykorzystania odcisków
linii papilarnych wydaje się być fakt, że w szesnastowiecznych Chinach,
odciski stóp i dłoni dzieci na „rachunku" finalizowały ich sprzedaż.
W Persji, już w XIV wieku jeden z urzędników państwowych, lekarz,
przyglądając się odciskom palców odbitym na różnych oficjalnych
dokumentach stwierdził, że nie sposób znaleźć dwóch identycznych [2].
W 1686 roku Marcello Malpighi opisał charakterystyczne cechy
odcisków linii papilarnych takie jak: zagłębienia, pętle i spirale. Książka
J. Mayera pt.” Anatomische Kupfertafeln Nebst Dazu Gehorigen”, uważana
jest za jeden z pierwszych oficjalnych zapisów o niepowtarzalności układu
linii. Jan Ewangelista Purkinje (urodzony w Pradze) pracujący
we Wrocławiu profesor anatomii, pierwszy wyszczególnił 9 podstawowych
wzorów przebiegu linii papilarnych (1823) [1,2].
Istotny wpływ na rozwój daktyloskopii miał bardzo wysoki poziom
analfabetyzmu w XIX w Indiach. W 1858 roku, mieszkający tam angielski
zarządca W. Herschel, nakazał używania odbitek dłoni, a potem kciuków
na dokumentach potwierdzających m.in. zawieranie wszelkich umów.
Początkowo, przesłanki do zastosowania odcisków linii papilarnych
nie miały naukowego charakteru, lecz z czasem związane były raczej
195
Mateusz Niścior, Katarzyna Tarnawska, Monika Adamczyk
z przesądami i zabobonnym podejściem lokalnej społeczności do tak
oznaczonych dokumentów, które w znaczny sposób pomogło Herschelowi
wyeliminować często występujące próby fałszerstwa [2]. Niemniej jednak,
wraz ze wzrostem liczby zebranych odbitek linii papilarnych stwierdził on,
że faktycznie na ich podstawie można potwierdzić lub zanegować czyjąś
tożsamość. Odciski palców stały się zatem swoistym podpisem ich
właściciela. Ponadto, Herschel rozpoczął pobieranie odbitek odcisków od
wszystkich więźniów [2].
Na przełomie XIX i XX w. m. in. za sprawą szkockiego lekarza
i misjonarza Henry’ego Faulds'a, dokonał się efektywny rozwój
daktyloskopii. Po przeprowadzeniu serii eksperymentów potwierdził swoją
hipotezę, która głosiła, że zbiór wzorów linii papilarnych jest w znacznym
stopniu zróżnicowany, ponadto nie indywidualny układ linii nie ulega
zmianie nawet w wyniku powierzchownych skaleczeń gdyż ten sam,
niepowtarzalny wzór odtwarza się po zagojeniu rany.
Henry opisał wzory, w które formują się linie na palcach. Opracował
też sposób pobierania odbitek na różnego rodzaju tablicach. Niemniej
jednak, jego kluczowym osiągnięciem było udowodnienie, że wzór linii
odcisków danej osoby jest niepowtarzalny a utajone ślady zostawione przez
zabrudzone lub zatłuszczone palce na różnych obiektach mogą prowadzić
do naukowej identyfikacji przestępców. W latach osiemdziesiątych
XIX wieku Herschel i Henry opublikowali artykuł na temat zastosowania
odcisków palców do identyfikacji przestępców [2].
W praktyce, daktyloskopię jako nową procedurę sądową przyjęto
po publikacji "Odciski palców” - “Finger Prints" Anglika Sir Francisa
Galtona, w której opisywał on unikalność i niezmienność linii papilarnych
i ich klasyfikację. Galton opracował również metodę analizy ilościowej
listewek skórnych polegającej na liczeniu listewek od centrum wzoru
do trójpromienia bocznego oraz zachęcił do jej stosowania w medycynie
sądowej. Stworzył kartę daktyloskopijną i stał się prekursorem systemu
klasyfikacji dziesięciopalcowej. Specyficzne cechy tzw. minucje,
omówione przez Galtona są używane po dziś dzień, a prawo sformułowane
przez niego, zwane zasadą 3N mówi, że linie papilarne są nieusuwalne
niepowtarzalne i niezmienne [1,2].
3. Linie papilarne
Linie papilarne to inaczej dermatoglify, czyli specyficzny układ bruzd.
Możemy go zobaczyć nie tylko u człowieka ale i również u innych ssaków
naczelnych. Wiadomo, że znajdują się one na wewnętrznej stronie dłoni,
głównie na opuszkach palców, również odnajdujemy je na palcach stóp,
wargach, a u niektórych gatunków na dolnej stronie ogona. Z pewnych
196
Chemiczne środki do ujawniania śladów linii papilarnych
badań i obserwacji wiemy, że występowanie linii papilarnych stwierdzono
jeszcze u koali także u pewnych kangurów nadrzewnych i u lemurów.
Koala został wspomniany na pierwszym miejscu, ponieważ odciski palców
tego zwierzęcia z trudem da się odróżnić od ludzkich.
Powstanie linii papilarnych następuje poprzez wzniesienia i pofałdowanie epidermy jeszcze w okresie prenatalnym, między 100 a 120 dniem
od zapłodnienia komórki jajowej. Wzór ten jest niepowtarzalny nawet u
bliźniąt jednojajowych. Pewne schorzenia, wady genetyczne, czy leczenie
nowotworów może doprowadzić do ich zacierania się a nawet całkowitego
utracenia, jednak takie przypadki są niezwykle rzadkie. Wrodzony brak
linii papilarnych występuje u osób u których doszło do mutacji w rejonie
SMARCAR1. Brak odcisków palców to poważny problem w wykryciu
sprawcy zbrodni, jeśli dokonała jej osoba z wspomnianą wcześniej mutacją.
Ta mutacja genetyczna w USA określana jest żartobliwie przez celników
jako „choroba opóźniająca wjazd” – „immigration delay disease”[3].
Rys. 1. Widok ludzkich linii papilarnych [11]
Rys. 2. Dłoń osoby z wrodzonym brakiem linii papilarnych [13]
197
Mateusz Niścior, Katarzyna Tarnawska, Monika Adamczyk
O
roli
linii
papilarnych
w
identyfikacji
zadecydowały
ich charakterystyczne właściwości:
 niezmienność – wyraźne dermatoglify można odróżnić już
u 6- miesięcznego płodu ludzkiego i od tego momentu pozostają one
w zasadzie niezmienne;
 niezniszczalność – uszkodzenia mechaniczne, chemiczne czy też
chorobowe nie prowadzą do trwałego uszkodzenia listewek skórnych;
 niepowtarzalność listewek skórnych – prawdopodobieństwo
powtórzenia się tego samego rysunku linii papilarnych wynosi
1:64 miliardów [1,4].
Fundamentalną zasadą dla daktyloskopii jest indywidualność linii
papilarnych. Na całym świecie nie ma dwóch osób mających identyczny
rysunek listewek na skórze. Potwierdziły to zarówno liczne badania,
obliczenia statystyczne jak i wieloletnia praktyka daktyloskopijna. Karty
daktyloskopijne gromadzone są od wielu lat, na całym świecie, jednakże nie
znaleziono dotychczas, dwóch identycznych odcisków linii papilarnych [3].
4. System identyfikacji śladów linii papilarnych
Systemie Henry'ego opisuje trzy podstawowe wzory układu linii: pętla,
wir i łuk.
Rys.3: Rodzaje podstawowych wzorów odcisków palców pobranych z opuszków a) wzór
łukowy b) wzór pętlicowy c) wzór wirowy (pola rozwidleń w kształcie litery y są oznaczone
na czerwono) [3]
Stanowią one odpowiednio 60-70, 25-35 i 5 procent wszystkich odbitek
linii papilarnych. Wszystkie te wzory dodatkowo posiadają różne wariacje:
łuki mogą być gładkie lub namiotowe, wzory pętlicowe mogą być
promieniowe (od kości promieniowej), lub łokciowe (od kości łokciowej),
zależy to od tego, w jaką stronę skierowany jest wzór. Wirowe wzory także
posiadają wiele odmian, np. wiry kieszeniowe, przypadkowe, podwójne
oraz gładkie, itd [3].
Jednak najważniejsze w identyfikacji są minucje, czyli zestaw
charakterystycznych cech, a konkretnie punktów opisujący układ linii.
Zawiera on opis początku, zakończenia, rozwidlenia (pojedyncze,
198
Chemiczne środki do ujawniania śladów linii papilarnych
podwójne, jednostronne, dwustronne) linii, złączenia, oczka, styki, haczyki,
wyspy itp. Porównując ich rozmieszczenie z rozmieszczeniem wzorca
można dokonywać identyfikacji osób. Poszczególne kraje same określają
liczbę i rodzaj minucji, które koniecznie muszą zostać prawidłowo
zidentyfikowane, aby uznać za tożsame dwie odbitki linii papilarnych.
W Polsce prawo określa, że potrzeba ich 12, chociaż w nielicznych
rzadkich i bardziej typowych przypadkach wystarczy ich znacznie mniej,
na przykład gdy występują rzadkie haczyki [3]. Poprawne oznaczenie
minucji odbywa się zgodnie z ruchem wskazówek zegara, poniżej
przestawiono kilka przykładów:
początki
złączenie
oczko
rozwidlenie
punkt
odcinek styk
boczny
Rys.4. Różne przykłady minucji [3]
Biuro Niemieckiej Federalnej Policji Kryminalnej (BKA) utrzymuje
specjalne instytucje i zbiory dla potrzeb identyfikacji. Specjalne kamery
skanują odciski palców do Automatycznego Systemu Identyfikacji
Odcisków Palców (ang. Automated Fingerprint Identification System AFIS), gdzie później mogą być porównywane ze sobą. W systemie
tym obecnie zarejestrowanych jest około 2,7 miliona odcisków palców [3].
199
Mateusz Niścior, Katarzyna Tarnawska, Monika Adamczyk
5. Metody służące ujawnieniu śladów linii papilarnych
5.1. Wykorzystujące optyczne właściwości śladów
Poszukiwania śladów linii papilarnych dokonuję się przy oświetleniu
naturalnym lub sztucznym. W przypadku powierzchni nierównych
lub matowych wykorzystuje się fluorescencję widzialną, wzbudzoną
promieniami ultrafioletowymi. Przy wykorzystaniu fluorescencji
w podczerwieni można uwidocznić ślady pochodzące od palców
zabrudzonych np. krwią [1,4].
5.2. Wykorzystujące adsorpcyjne i adhezyjne właściwości śladów
Ślady linii papilarnych są z reguły lepkie, co wykorzystuje
się do ich ujawniania na nielepkich podłożach za pomocą proszków.
Proszki muszą być odpowiednio rozdrobnione, co gwarantuje zachowanie
struktury śladu [4].
Rys. 5. Ujawnianie śladów linii papilarnych przy pomocy proszków [8]
5.3. Wykorzystujące chemiczne właściwości śladów
Rozwiązaniem trudności z ujawnianiem lub braku możliwości
ujawnienia śladów linii papilarnych przy wykorzystaniu właściwości
fizycznych są proste metody chemiczne. Istotą metod chemicznych jest
zajście reakcji chemicznych pomiędzy składnikami substancji
śladotwórczej a zastosowanym środkiem do ujawnienia [4].
6.Chemiczne środki do ujawniania śladów linii papilarnych
6.1. Ninhydryna
W celu ujawnienia śladów linii papilarnych na powierzchniach
chłonnych np. karton, papier, używa się metod bazujących
na oddziaływaniu śladów ze związkami chemicznymi takimi jak: DFO
200
Chemiczne środki do ujawniania śladów linii papilarnych
(1,8-diazafluoren-9-on), ninhydryna, 5-metylotioninhydryna, RTX (ruten
diazotu) czy chlorek cynku.
Stosując ninhydrynę otrzymuje się purpurowe lub fioletowo-niebieskie
ślady. W kolejnych etapach postępowania barwy te mogą ulec zmianie.
Metoda ta jest również stosowana do ujawniania śladów na dużych
powierzchniach kolorowych tapet oraz do śladów pozostawionych wiele lat
temu. Ninhydryna reaguje z zawartymi w odciskach palców
aminokwasami, polipeptydami i białkami [4,5].
Rys. 6. Odcisk śladów linii papilarnych ujawniony ninhydryną [12]
Dobór odpowiedniej metody badawczej uzależniony jest między innymi
od: stopnia zanieczyszczenia i zawilgocenia podłoża, właściwości podłoża,
wieku śladu, itp. Niemniej jednak ważne jest również ustalenie wpływu
użytej metody na zniszczenie podłoża. Zastosowanie roztworów RTX,
ninhydryny, czy 5-metylotioninhydryny, według zasady kontrastowości,
pozwala na ujawnienie śladów linii papilarnych widocznych w świetle
dziennym. Środki takie jak DFO czy chlorek cynku to metody
fluorescencyjne. Roztwór chlorku cynku służy do poprawy i wzmacniania
słabo czytelnych, fragmentarycznych śladów linii papilarnych, które
zostały wykryte przy użyciu ninhydryny i 5-metylotioninhydryny (ślady
te po zastosowaniu roztworu chlorku cynku nabywają właściwości
fluorescencyjnych) [6].
201
Mateusz Niścior, Katarzyna Tarnawska, Monika Adamczyk
Rys.7. Odciska palca ujawniony metodą fluorescencyjną [10]
6.2. SPR
SPR to wodna zawiesina zmielonego dwusiarczku molibdenu (MoS 2
z dodatkiem środka powierzchniowo — czynnego). Stosuje się go do
ujawniania śladów linii papilarnych na mokrych lub wilgotnych podłożach
niechłonnych takich jak: ceramika, szkło, tworzywa sztuczne, metale,
przedmioty pokryte lakierami i farbami itp., bez konieczności
wcześniejszego wysuszenia powierzchni badanego obiektu. Dwusiarczek
molibdenu przylega do cząsteczek tłuszczu i pozostawia szary osad.
Według obowiązującej zasady kontrastowości, należy stosować biały SPR –
na powierzchnie o ciemnym zabarwieniu, ciemny SPR – na powierzchnie
o jasnym zabarwieniu oraz SPR UV – na powierzchnie mieszane,
co pozwoli z większą dokładnością i zdecydowanie lepszym efektem
na ujawnienie pozostawionych śladów [5].
6.3. Kleje cyjanoakrylowe
Do ujawniania śladów na powierzchniach niechłonnych służą także
kleje cyjanoakrylowe- są to substancje reagujące z wodą wydzieliny
potowo-łojowej, tworzące na powierzchni badanego obiektu białoszarawy
osad. Aby dodatkowo skontrastować słabo czytelne ślady linii papilarnych,
po użyciu kleju cyjanoakrylowego używa się różnorodne barwniki
np.: chellat europu, ardrox, safranina 0, Basic red 28, rodamina 6g, yellow
basic 40, które ujawniają ślady przy użyciu technik fluorescencyjnych oraz
fiolet krystaliczny i czerń sudanową, które pozwalają na wzmocnienie
kontrastu w świetle dziennym [4, 5].
202
Chemiczne środki do ujawniania śladów linii papilarnych
Rys.8. Metoda cyjanoakrylowa [9]
6.4. Środki chemiczne stosowane na papierach termoczułych
Papiery termoczułe mają szerokie zastosowanie w różnych dziedzinach
życia, m.in. wykorzystuje się je do wyrobu metek cenowych, wyciągów
z kont bankowych, bonów kasowych, biletów, kart wstępu itp.
W celu ujawnienia na powierzchni papierów termoczułych śladów linii
papilarnych stosuje się metody wykorzystujące: aldehyd 4-dimetylaminocynamonowy, stężony kwas azotowy, kwas solny, thermaniny, RTX.
Zastosowanie metody kwasów stężonych: azotowego i solnego pozwala na
ujawnienie śladów linii papilarnych tylko i wyłącznie na powierzchni
termoczułej papieru, a fundamentem tego procesu jest barwna reakcja
substancji potowo-tłuszczowej z oparami tych kwasów. Zastosowanie
natomiast metod bazujących na zastosowaniu: thermaniny, aldehydu 4dimetylaminocynamonowego (DMAC), RTX oraz pozwala na ujawnienie
śladów linii papilarnych zarówno na powierzchni termoczułej jak i na
powierzchni papierowej. Ujawnione ślady linii papilarnych za pomocą
metod bazujących na zastosowaniu: thermaniny, RTX, kwasów stężonych
azotowego i solnego są widoczne w świetle widzialnym. Metody
wykorzystujące: aldehyd 4-dimetylaminocynamonowy (DMAC) to metody
fluorescencyjne. W świetle dziennym ślady linii papilarnych ujawnione za
pomocą tych metod są niewidoczne, dopiero zastosowanie odpowiednich
technik fluorescencyjnych pozwala na ich wizualizację [4,5].
203
Mateusz Niścior, Katarzyna Tarnawska, Monika Adamczyk
6.5. Środki chemiczne stosowane na taśmach samoprzylepnych
W celu ujawnienia na powierzchniach klejących taśm samoprzylepnych
śladów linii papilarnych stosuje się metody: Sticky-Side (roztwór koloru
ciemnego lub białego), Wet Powder, Liqui-drox fioletu krystalicznego oraz
Tape-Glo. Dobór odpowiedniej metody badawczej uzależniony jest między
innymi od właściwości taśm samoprzylepnych. Niektóre z nich przy
wzbudzaniu promieniowaniem UV mogą wykazywać własną fluorescencję.
Dzięki użyciu roztworów: Sticky-Side (roztwór koloru białego
lub ciemnego), Wet Powder oraz fioletu krystalicznego, możliwe jest
ujawnienie śladów linii papilarnych widocznych w świetle dziennym.
Metody: Liqui - drox oraz Tape-Glo to metody fluorescencyjne. W świetle
dziennym ślady linii papilarnych ujawnione za pomocą tych metod
są niezauważalne,
dopiero
właściwe
zastosowanie
technik
fluorescencyjnych pozwala na ich wizualizację [5].
Rys. 9. Ujawnianie śladów na taśmie [9]
Rys. 10. Wet Powder [9]
6.6. Czerń amidowa
Chemiczne metody ujawniania krwawych śladów linii papilarnych
opierają się na reakcjach związków chemicznych (w zależności
od zastosowanej metody) ze składnikami krwi. W rezultacie powstają
barwne związki kompleksowe, a w następstwie wizualizacja niewidocznych
krwawych śladów linii papilarnych. W warunkach laboratoryjnych stosuje
się następujące metody: fuksyny kwaśnej, tartrazyny, czerwieni
węgierskiej, fioletu leukokrystalicznego (LCV) oraz czerni amidowej.
Metody te mogą być z powodzeniem stosowane zarówno na podłoża
niechłonne (np. ceramikę, szkło, metale, folię aluminiową, powierzchnie
nieklejące folii i taśm samoprzylepnych, gumę, lakierowane drewno, skórę)
jak i na podłoża chłonne (np. powierzchnie gładkie, błyszczące, matowe).
Roztwory: fuksyny kwaśnej, czerni amidowej, fioletuleukokrystalicznego
(LCV) oraz czerwieni węgierskiej, są stosowane na powierzchnie jasnego
koloru, natomiast na powierzchnie ciemnego koloru stosuje się roztwór
204
Chemiczne środki do ujawniania śladów linii papilarnych
tartrazyny (zgodnie z obowiązującą zasadą kontrastowości). Metody te
umożliwiają wykrycie krwawych śladów linii papilarnych widocznych
w świetle dziennym [5].
Inną korzyścią metody czerwieni węgierskiej jest fakt, iż ujawnione
krwawe ślady linii papilarnych wykazują fluorescencję i dlatego można
ją z powodzeniem stosować zarówno na powierzchnie o jasnym,
jak również o ciemnym zabarwieniu.
6.7. Genypina
Badania nad udoskonaleniem metod wizualizacji śladów linii
papilarnych, doprowadziły do odkrycia nowego środka do ujawniania
śladów na podłożach chłonnych zwanego genypiną. Genypina - pochodna
cukru genopozydu, jest to bezbarwny naturalny ekstrakt uzyskiwany
z owoców gardenii (Gardenia jasminoides Ellis), wykorzystywany przez
plemiona indiańskie do wykonywania tatuaży, gdyż po zetknięciu ze skórą
barwi ją na niebieskofioletowo, trudno ją też usunąć. Podobna reakcja
zachodzi również z aminokwasami [7].
Genypinę po raz pierwszy zsyntetyzowano w 1967r. Następnie Hahn
i wsp. (2004) używając genypiny przeprowadzili badania nad kolorymetrycznym oznaczaniem aminokwasów oraz badania porównawcze
z roztworem ninhidryny stosowanym w daktyloskopii do ujawniania
śladów linii papilarnych [14]. Doszli do wniosku, że produkt reakcji
aminokwasów z genypiną barwi intensywniej na niebieskofioletowo
ujawnione odwzorowania linii papilarnych niż purpura Ruhemanna,
powstająca w reakcji aminokwasów z ninhydryną. Zaobserwowali również,
że przebieg ujawniania śladów roztworem genypiny zachodzi szybciej
niż roztworem ninhydryny. Te pomyślne wyniki, skłoniły naukowców
do dalszych badań nad możliwościami wykorzystania genypiny
do wizualizacji śladów linii papilarnych [5,7].
Przeprowadzono badania, które wykazały, że ślad ujawniony genypiną
nie tylko ma bardzo intensywną barwę w świetle dziennym w postaci
niebieskofioletowych odwzorowań, a także wykazuje silną fluorescencję
po oświetleniu badanej powierzchni w świetle niebieskozielonym
o długości fali 555 nm. Należy pamiętać, że oglądając badaną powierzchnię
trzeba zastosować filtr (okulary) czerwony (630nm), który pozwoli
na uwidocznienie fluorescencji ujawnionych śladów linii papilarnych.
Obecnie prowadzi się badania nad tą metodą wizualizacji [5].
7. Zabezpieczenie techniczne śladów linii papilarnych
W przypadku śladów linii papilarnych wykorzystuje się następujące
sposoby technicznego utrwalenia: wykonanie zdjęcia fotograficznego,
205
Mateusz Niścior, Katarzyna Tarnawska, Monika Adamczyk
przeniesienie na folię daktyloskopijną, sporządzenie repliki silikonowej
bądź zabezpieczenie w całości [5].
Zabezpieczenie technicznie z wykorzystaniem np. folii daktyloskopijnej
polega na zastosowaniu folii, o odpowiedniej barwie i kontraście, którą
przykłada się żelem do podłoża. Dociskając folię dokładnie zabezpieczamy ślad.
Zabezpieczenie techniczne z użyciem pasty silikonowej polega
na nałożeniu pasty silikonowej na powierzchnię z ujawnionym śladem.
Niskie napięcie powierzchniowe pasty powoduje, że wpływa
ona w najdrobniejsze szczeliny. Pasta nie niszczy i nie zniekształca śladów.
Ślad można dodatkowo napylić proszkiem daktyloskopijnym [5].
8. Podsumowanie
Dzięki wykorzystaniu wiedzy z zakresu daktyloskopii możemy z niemal
całą pewnością zidentyfikować osobę podejrzaną o dokonanie przestępstwa. W tym celu powstają coraz nowsze metody i chemiczne środki
ujawniające ślady linii papilarnych z biegiem czasu udoskonalając
tę dziedzinę kryminalistyki będzie niemal w stu procentach możliwe
wskazanie sprawcy przestępstwa.
Opisane chemiczne metody ujawniania śladów linii papilarnych dają
ogromne możliwości w zakresie identyfikacji tych śladów. Zastosowanie
tradycyjnych proszków daktyloskopijnych może dać negatywne rezultaty, ale
nie muszą oznaczać, że na danej powierzchni nie pozostawiono śladów linii
papilarnych. Natomiast odpowiednie zabezpieczenie badanego przedmiotu w
całości i poddanie jego powierzchnie działaniu środków chemicznych
niejednokrotnie pozwala na ujawnienie rozpatrywanych śladów.
Genypina jest skutecznym środkiem do ujawniania „świeżych śladów
linii papilarnych. Zaletą genypiny jest uzyskanie trwałej niebieskofioletowej barwy odwzorowań linii papilarnych widocznych w świetle
białym. Genypina mogłaby być alternatywą dla ninhydryny i chlorku cynku
w stosunku do śladów świeżych.
Literatura
1.
2.
3.
Kulicki M., Kwiatkowska-Darul V., Stępka L., Kryminalistyka - Wybrane
zagadnienia teorii i praktyki śledczo-sądowej, wyd. UMK Toruń 2005
Thern N. Czy systemy identyfikacji biometrycznej podbiją rynek
zabezpieczeń? Cz.II – Daktyloskopia [Źródło internetowe]:
http://www.northern.pl/d38,czy_systemy_identyfikacji_biometrycznej_podbij
a_rynek_zabezpieczen_czii_-_daktyloskopia.html [Dostęp]: 07.11.2014
N. Halverson Biometric First: Touchscreen Recognizes Fingerprints [Źródło
internetowe]: http://news.discovery.com/tech/gear-and-gadgets/biometric-firsttouchscreen-recognizes-fingerprints-130719.htm [Dostęp]: 08.11.2014
206
Chemiczne środki do ujawniania śladów linii papilarnych
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
Jerzewska J., Ślady linii papilarnych w praktyce technika kryminalistyki,
Legionowo 2007
Zubański S., Raport z badań dotyczących wizualizacji śladów linii papilarnych
metodami chemicznymi, Szczytno 2006r.
Rybczyńska-Królik M., Pękaty M. Przewodnik po metodach wizualizacji
śladów daktyloskopijnych – Substancja śladotwórcza - substancja tworząca
obraz linii papilarnych na dotykanym podłożu. Przykłady substancji
śladotwórczej: substancja potowo - tłuszczowa, substancje pyliste (np. mąka,
pył wapienny), płynne, półpłynne (np. smary, tłuszcze) albo biologiczne
(np. krew) - str. 10, wyd. CLK KGP W-wa, 2006
Rogoża E., Wudarczyk M., Genypina- nowy środek do ujawniania śladów linii
papilarnych, Kraków 2006
Moszczyński J., Daktyloskopia. [Źródło internetowe]:
https://scholar.google.pl/scholar?as_q=daktyloskopia&as_epq=&as_oq=&as_e
q=&as_occt=any&as_sauthors=moszczy%C5%84ski&as_publication=&as_yl
o=&as_yhi=&btnG=&hl=pl&as_sdt=0%2C5 [Dostęp]: 08.11.2014
Králík M., Nejman L., and others, Fingerprints on artefacts and historical
items: examples and comments, J. Anc. Fingerpr., vol. 1, pp. 4-15, 2007
M. M. D. Sierra, M. Giovanela, E. Parlanti, and E. J. Soriano-Sierra,
Fluorescence fingerprint of fulvic and humic acids from varied origins
as viewed by single-scan and excitation/emission matrix techniques,
Chemosphere, vol. 58, no. 6, pp. 715-733, 2005
Tan F.L., Moravec C. S., Li J., Apperson-Hansen C., McCarthy P. M., Young
J. B., Bond M., The gene expression fingerprint of human heart failure, Proc.
Natl. Acad. Sci., vol. 99, no. 17, pp. 11387-11392, 200
Odén S., Von Hofsten B. Detection of fingerprints by the ninhydrin reaction, 1954
Jain A., Ross A. Fingerprint mosaicking, in Acoustics, Speech, and Signal
Processing (ICASSP), 2002 IEEE International Conference on, 2002, vol. 4,
pp. IV-4064
Almog J., Cohen Y., Azoury M., Hahn T.R. Genipin-A novel fingerprint
reagent with colorimetric and fluorogenic activity, J. Forensic Sci., vol. 49,
no. 2, pp. 255-257, 2004
Chemical agents to reveal latent fingerprints
Dactyloscopy is a very important area of forensic science which takes part in the studies
of latent fingerprints. It allows to identify the perpetrator of the crime or the identity
the human corpses beside which not found any documents. The article has briefly described
fingerprinting technique, its origins and further development. It also focuses
on the characteristics of the fingerprint evidence, their properties, and the system
of identification. The Henry Classification System is described in this article as the only
one that distinguishes three basic patterns of the line: loop, whirl and bow. The most
important features of the fingerprints (minutiae), which are the set of basic features such
as the origins, hooks, or the end of the mesh are described.. The article also describes
methods for disclosing latent fingerprints using optical, adsorption and chemical properties
of the adhesives and traces. The article presents several examples to disclose the chemical
fingerprint marks and briefly characterizes them, inter alia: ninhydrin, cyanoacrylate glue,
SPR, black amide and genypina. Behind the chemicals already in use, the scientists still seek
for better substances to easier and more efficiently reveal traces of fingerprints to prove
one's crime or identity.
207
Robert Karpiński1, Mariusz Walczak2, Joanna Śliwa3
Badania tribologiczne stopów kobaltu stosowanych
jako biomateriały
Poniższe opracowanie zawiera informacje dotyczące stopów kobaltu
stosowanych w stomatologii oraz medycynie. Praca zawiera przegląd
literatury opisujący ogólne właściwości stopów kobaltu. Opisano także
wpływ warunków wytwarzania i wykorzystywanych dodatków stopowych
na strukturę oraz właściwości mechaniczne tych stopów. W opracowaniu
umieszczona została metodyka przeprowadzonych badań oraz uzyskane
wyniki. Do badań wybrane zostały dwa stopy na osnowie kobaltu Co-CrMo-W oraz Co-Cr-Ni-Mo. Pierwszy z nich wytworzony został techniką
odlewniczą drugi natomiast wyniku obróbki plastycznej. Przeprowadzona
została analiza składu chemicznego, a następnie badania tribologiczne
in vitro zrealizowane na tribotesterze typu „ball-on-disc”. Przedstawiona
została porównawcza charakterystyka tribologiczna tych stopów.
1. Wprowadzenie
Do najczęściej używanych stopów metali nieszlachetnych w medycynie
i stomatologii należą stopy kobaltu z chromem. Powszechnie w stomatologii
używane są do wykonywania koron, odlewania mostów, inlayów oraz na
protezy szkieletowe [1-3]. Natomiast w medycynie stopy Co-Cr stosowane
są głównie do produkcji endoprotez stawów biodrowych i kolanowych [4].
Stopy kobaltu cechują się wytrzymałością ok. 800÷900 MPa, granicą
plastyczności 600÷700 MPa i twardością 300÷400HV oraz wydłużeniem
w próbie rozciągania na poziomie 2÷5%. W pomiarach właściwości
mechanicznych wybrane odlewy mogą wykazywać małą ciągliwość,
co może przekładać się na zmniejszenie wytrzymałości zmęczeniowej[5].
Stopy Co–Cr–Mo w stanie odlanym są używane na szeroką skalę
w produkcji implantów wykonywanych przy użyciu technik wytapianych
modeli. Z uwagi na trudności w zakresie obróbki tych stopów oraz
złożoność kształtów protez, proces ten obniża wysokie koszty operacji
obróbki skrawaniem dzięki wytwarzaniu części, których wymiary
są zbliżone do wymiarów finalnych[6]. Jednakże ta metoda wytwarzania
1
[email protected], Koło Naukowe Technologii Materiałów, Wydział
Mechaniczny, Politechnika Lubelska
2
[email protected], Katedra Inżynierii Materiałowej, Wydział Mechaniczny,
Politechnika Lubelska
3
[email protected], Koło Naukowe Inżynierii Biomedycznej, Wydział
Mechaniczny, Politechnika Lubelska
208
Badania tribologiczne stopów kobaltu stosowanych jako biomateriały
prowadzi go niskich właściwości mechanicznych w porównaniu do innych
procesów produkcyjnych takich jak metalurgia proszków [7] albo kucie [8].
Komorek i współ [9] badali wpływ warunków wytwarzania, na jakość
odlewów stomatologicznych wykonanych metodą odśrodkową w atmosferze
powietrza oraz odlewania ciśnieniowo-próżniowego w atmosferze argonowowodorowej. Stwierdzili oni, że zastosowanie odlewania ciśnieniowopróżniowego zapewniło dobrą czystość metalurgiczną odlewów. Badania
strukturalne nie ujawniły w tych próbkach rzadzizn oraz pustek. Natomiast
odlewanie w atmosferze powietrza spowodowało natomiast wystąpienie
licznych rzadzizn, występujących szczególnie w strefie odcinka pomiarowego
próbek wytrzymałościowych.
Interesującą alternatywę dla odlewów i stopów do przeróbki plastycznej
stwarza tu technika metalurgii proszków [10-13]. Pozwala ona
wyeliminować szereg wad typowych dla odlewniczych i przerabianych
plastycznie implantów metalicznych, m.in. ograniczyć mikrosegregację
oraz zmniejszyć ilość bądź zwiększyć dyspersję wydzieleń obcych faz
(głównie węglików). Dobór odpowiednich klas ziarnowych proszku
pozwala na zwiększenie drobnoziarnistości struktury, korzystnej z punktu
widzenia właściwości mechanicznych takich materiałów [12, 14, 15].Według
Henriques’a [16] metalurgia proszków stanowi alternatywną metodę
w produkcji koron dentystycznych w stosunku do odlewania, gdyż
prasowane na gorąco próbki charakteryzują się znacznie większą
twardością niż odlewane (odpowiednio 438±24HV i 324±8HV), a ponadto
wykazują lepszą odporność na korozję.
Jak wiadomo, do głównych wad występujących w stanie odlanym
należą: porowatość, niejednorodność chemiczna, duża wielkość ziarna
a także mikrostruktura zawierająca twarde substancje wytrącone w strefach
międzydendrytycznych [17, 18]. Ponadto niejednorodności morfologii
węglików, a także ich wielkość oraz rozkład mogą prowadzić niskiej
ciągliwości oraz niskiej wytrzymałości zmęczeniowej [6].
Niemniej jednak możliwa jest poprawa właściwości mechanicznych
przy użyciu technik obróbki cieplnej na drodze rozpuszczania dużej sieci
węglików oraz stworzenia struktury bardziej jednorodnej. Wykazano [19],
że w wyniku rozpuszczenia struktury dendrytycznej uzyskano własności
izotropowe, w szczególności w zakresie odkształceń plastycznych.
1.1 Struktura
Wiele właściwości stopów kobaltu wynika z jego krystalograficznej
budowy [20]. Czysty kobalt posiada strukturę heksagonalną ciasno
upakowaną (hcp) w temperaturze pokojowej oraz wykazuje transformację
alotropową do postaci struktury regularnej płasko centrowanej (fcc)
209
Robert Karpiński, Mariusz Walczak, Joanna Śliwa
w temperaturze 400 °C. Dodatek pierwiastków stopowych takich jak chrom
(Cr) oraz wolfram (W) zwiększa tę temperaturę transformacji [6].
Zawartość węgla w standardowych odlewniczych stopach kobaltu
wg norm ASTM może osiągnąć 0,35% i jest ona określana jako
maksymalna [21,22]. Typowe stopy noszące miano wysokowęglowych
zawierają zazwyczaj ok 0,15÷0,25% C [22,23]. Natomiast według danych
literaturowych zawartość stopów określanych mianem niskowęglowych
wynosi zazwyczaj poniżej 0,07% C [24], a według innych danych nawet
poniżej 0,06% C [23]. Marciniak i współ [1] podają, że stopy stosowane
w stomatologii są stopami niskowęglowymi. W stopach kobaltu
dla stomatologii występują dodatki Mo i W, które wpływają na umocnienie
roztworu stałego [20,21]. Stąd też, obok popularnej grupy stopów Co-CrMo stosowane są stopy stomatologiczne Co-Cr-W-Mo oraz Co-Cr-Mo-W.
Stopy, które zawierają wolfram cechują się w porównaniu do stopów CoCr-Mo, niższą grubością warstwy utlenionej podczas wypalania ceramiki
[25], co w końcowym efekcie sprzyja trwalszemu połączeniu układu metalceramika. Obecność Cr w stopach Co-Cr-Mo zapewnia odporność
na korozję. Dodatkowo molibden pomaga obniżyć współczynnik
rozszerzalności, co nie jest bez znaczenia w przypadku stopów
stosowanych do uzupełnień metalowo-ceramicznych [16].
Potencjalnie uznaje się, że w stopach kobaltu, w zależności od składu
chemicznego i warunków przetwarzania mogą powstać węgliki
o zróżnicowanej budowie -od MC poprzez M 23C6. M6C, M3C2 aż do M7C3.
Jednak w stopach znajdujących przemysłowe wykorzystanie najbardziej
prawdopodobne jest powstanie węglików M23C6, M6C i M7C3 [26].W stanie
lanym cząstki węglików wykazują dwoistą budowę – występują w postaci
wydzieleń masywnych (ciągłych) lub w formie wydzieleń płytkowych
(lamelamych) [27].
Stopy na bazie kobaltu wykazują metastabilną osnowę dendrytyczną
α-fcc z powodu powolnego charakteru transformacji fcc → hcp [28],
a także substancji wytrąconej złożonej głównie z węglików M 23C6
międzymetalicznej fazy σ a także fazy płytkowej złożonej z płytek
międzywarstwowych węglika M23C6 a także z fazy, której dotychczas jasno
nie zidentyfikowano, ewentualnie fazy σ, obydwu faz α oraz σ oraz α albo
M6C faz węglików, co zaproponowało kilku autorów [29-33]. Ta struktura
płytkowa powstaje w trakcie chłodzenia w temperaturach poniżej 990 °C,
stwierdzono, że jest to najbardziej niekorzystna cecha mikrostruktury
[34]ponieważ po rozpuszczeniu tej substancji wytrąconej na granicy ziarna
następuje poprawa trwałości zmęczeniowej[6].
Wytrącanie węglika na granicach ziarna oraz regiony międzydendrytyczne stanowią główny mechanizm wzmacniający w stanie
odlanym [35] ale także przez oddziaływania dyslokacji z przecięciami
210
Badania tribologiczne stopów kobaltu stosowanych jako biomateriały
błędu ułożenia [36,37]. Gruboziarniste węgliki w formie bloków spełniają
ważna rolę jako źródła dyslokacji oraz błędów ułożenia po przyłożeniu
naprężenia [37]. Z uwagi na specyficzne niskie prędkości chłodzenia
w procesie produkcji, możliwe jest jednoczesne istnienie dwu morfologii
węglików tzn. „typu blokowego” oraz typu „perlitycznego” w wyniku
reakcji eutektycznej [38,39]. Inni autorzy stwierdzili, że powstawanie
płytkowych węglików „eutektoidalnych” ma miejsce w zakresie prędkości
chłodzenia od 8 do 16 °C/min [40] a na podstawie wcześniejszych
wyników ustalono, że maksymalna prędkość chłodzenia umożliwiająca
wytrącanie fazy eutektycznej wynosi 35 °C/min [29]. Stwierdzono także
wzrost wielkości substancji wytrącanej oraz gęstości zarówno fazy
blokowej jak i płytkowej wraz z zawartością węgla [39], przy czym
nie miało to istotnego wpływu na ciągliwość.
Z drugiej strony analiza metalograficzna wykazała [6], iż zawartość
azotu ma niewielki wpływ na wielkość ziarna. Kiedy zawartość azotu
wzrasta, sprzyja to powstawaniu drobniejszych ziaren węglików M 6C
zamiast węglików M23C6 mających tendencję do gromadzenia się na
granicach ziarna. W przypadku obecności w roztworze, azot może
oddziaływać jako umacniacz roztworu stałego, co powoduje poprawę
właściwości mechanicznych [8], kosztem innych własności, które często
okazują się niewystarczające aby spełnić wymagania normy
ASTM F75 [6].
Kilner i współ [41], sugerowali możliwość wytrącania węglika M 7C3
podczas krzepnięcia stopu ASTM F75 oraz jego rozpuszczania na drodze
dyfuzji w trakcie chłodzenia, ponieważ nie zaobserwowano tego
w temperaturze pokojowej. Clemow and Daniell [42]stwierdzili, że reakcje
podczas operacji obróbki cieplnej roztworu w temperaturach powyżej
1300°C obejmowały topienie węglika oraz że początkowo obecny w stopie
węglik M23C6 wykazywał tendencję do transformacji do postaci węglika
M6C oraz fazy σ. Istotny jest fakt, iż ten typ obróbki cieplnej wymaga
precyzyjnej regulacji zmiennych występujących w procesie z powodu
wąskiego zakresu temperatur, w których ma miejsce rozpuszczania
węglika [43].
Z drugiej strony, Opris i współ [28] stwierdzili obecność kompleksowej
kombinacji węglików Co3Mo/W3C, M23C6 oraz Cr7C3 osadzonych
w osnowie o bogatej zawartości Co, ponieważ węgliki metalu mogą
w rzeczywistości mieć skład potrójnego roztworu stałego ternary [44].
Oprócz faz międzydendrytycznych, należy unikać niektórych z nich,
ponieważ mają negatywny wpływ na niektóre właściwości mechaniczne,
występuje mikrosegregacja, co ewentualnie sprzyja powstawaniu faz
nierównowagi [38].
211
Robert Karpiński, Mariusz Walczak, Joanna Śliwa
W stopach kobaltu występują międzymetaliczne fazy o topologicznie
zwartej upakowanej strukturze z ang. topologically closed-paced structure
[45-47], takie jak wcześniej przytoczona faza σ, Lavesa (o wzorze
stechiometrycznym A2B), faza π (krystalizująca w układzie tetragonalnym)
i faza µ (identyfikowana jako faza Co 7Mo6 [45,48]) [20]. Według Górnego
[20] fazy te tworzyć się mogą przeważnie w niskowęglowych stopach Co,
gdzie stosunek zawartości metali trudnotopliwych i Cr do łącznej
zawartości Co i Cr przekracza graniczną rozpuszczalność w austenicie
w danej temperaturze.
Możliwa jest także modyfikacja mikrostruktury stopów kobaltu w stanie
odlanym w wyniku zmiany pierwiastków stopowych. Zastąpienie wolframu
taką sama ilością molibdenu powoduje poprawę ciągliwości, zwiększa
zakres krzepnięcia oraz zmienia morfologię wytrąconej substancji przez
segregację [29] wytwarzając dodatkowe ilości węglików eutektycznych [6].
Jednocześnie wzrost zawartości wolframu zmniejsza gęstość błędu
ułożenia oraz jednocześnie zwiększa frakcję objętości związku
międzymetalicznego σ w stopach Co–Cr–Mo [49]. Podobne zachowanie
stwierdzili Zhuang i współ [50]w przypadku dodatków niklu. Dodanie
stabilizatorów fazy fcc, takich jak Fe, Ni, Mn oraz C, ułatwia retencję fcc
w temperaturze pokojowej w wyniku spowolnienia transformacji
fcc → hcp [6].
Odlewane stopy Co-Cr-Mo są poddawane obróbce cieplnej w celu
wyeliminowania wad odlewniczych oraz poprawy własności
mechanicznych [51]. W związku z tym zachowanie węglików utworzonych
w stopach Co-Cr-Mo podczas obróbki cieplnej było przedmiotem
niektórych badań [19,29,31,34,39,41-43,52,53]. Wiele badań skupiało
się na charakterystyce rozpuszczania węglików w trakcie procesu
rozpuszczania [19,29,31,34,39,41-43]. Znajomość wytrącania lub rozpuszczania węglików ma zasadnicze znaczenie dla ustalenia efektywnego oraz
ekonomicznego procesu produkcji stopów Co-Cr-Mo [51].
Odlewnicze stopy podlegają przeważnie przesycaniu, ale w celu
usuwania naprężeń mogą podlegać wyżarzaniu odprężającemu. Natomiast
normalne wyżarzanie przeprowadza się w temperaturze 760 °C i prowadzi
ono do zwiększenia tworzenia oddzielnych cząstek węglika Cr 23C6. Wyższe
temperatury wyżarzania mogą spowodować iglaste i/lub płytkowe
wydzielenia opisane powyżej [20].
Właściwe przesycanie jest rzadko stosowane. Pozwala na uzyskanie
znaczących efektów w mikrostrukturze przy temperaturach powyżej
1175°C; przeważnie są to temperatury ok. 1205÷1260 °C. Natomiast
starzenie przeprowadza się poniżej 760 °C. Nie mniej jednak obróbkę
cieplną dostosowuje się do konkretnych stopów i efektów jakie chce
się uzyskać [20].
212
Badania tribologiczne stopów kobaltu stosowanych jako biomateriały
Badania Montero-Ocampo i współ [19]dotyczące wstępnego
podgrzewania różnych stopów Co-Cr-Mo-C poddawanych następnie pełnej
obróbce normalizującej na końcową wytrzymałość i ciągliwość odlewów
wykazały znaczną poprawę właściwości mechanicznych w stosunku
do własności materiału niepoddanego obróbce.
Zmiana temperatury odlewania nawet o ok.10÷20°C w stosunku
do tego, co zaleca producent dentystycznych stopów może powodować
zmianę właściwości mechanicznych odlewu. Reimann i Dobrzański [54]
badali wpływ temperatury odlewania na właściwości mechaniczne
komercyjnych stopów Remanium 2000+ i Wirobond LFC. Wykazali oni,
że jeżeli następuje wzrost temperatury odlewania, to zmienia się granica
plastyczności i wytrzymałości na ściskanie w porównaniu do wartości
uzyskanych dla temperatury domyślnej z danej instrukcji podawanej przez
producenta stopów. Uzyskana umowna granica plastyczności była mniejsza
o około 10%, a wytrzymałość na ściskanie około 25%.
Odporność na procesy tribologiczne stopów na osnowie kobaltu
w głównej mierze zależy od struktury i sposobu kształtowania materiału,
a także ośrodka w jakim przebywają [55, 56]. Według Iijima i współ [57]
współczynnik zużycia jest ważnym czynnikiem określającym właściwości
tribologiczne materiałów stosowanych w medycynie i stomatologii.
Dodatkowo autorzy [57] zwracają uwagę, że w większości prac
badawczych dotyczących biomateriałów naukowcy zbyt bardzo skupiają
się na badaniu właściwości wytrzymałościowych i korozyjnych, a pomijają
właściwości tribologiczne.
Dlatego też, celem naukowym tej pracy była porównawcza
charakterystyka tribologiczna w warunkach in vitro dwóch stopów
na osnowie kobaltu wytworzonych techniką odlewniczą i w wyniku
obróbki plastycznej.
2. Metodyka badań
Do badań wybrano dwa różne stopy na osnowie kobaltu stosowane jako
biomateriały. Stop Co-Cr-Mo-W wytworzony były w wyniku odlewania
próżniowo-ciśnieniowego techniką wytapianych modeli, natomiast stop
Co-Cr-Ni-Mo uzyskany był w wyniku obróbki plastycznej z jednokrotnie
walcowanej blachy. Próbki użyte do badań posiadały kształt krążków
o średnicy Ø 25 mm i grubości 2 mm. Podano je szlifowaniu na wodnych
papierach ściernych o ziarnistości odpowiednio 220, 600 i 1200. Następnie
próbki polerowano mechanicznie przy użyciu zawiesiny diamentowej 3 m
i zawiesiny tlenków 0,05m, a po zakończeniu polerowania przemywano
je acetonem i suszono.
213
Robert Karpiński, Mariusz Walczak, Joanna Śliwa
Analizę składu chemicznego wykonano na iskrowym spektrometrze
emisyjnym Q4 Tasman 130 (Bruker, Niemcy). Badania realizowano
na globalnym kanale badawczym Co100, w którym dokonano po 5 analiz
(iskrzeń) dla każdej z próbek.
Badania tribologiczne in vitro zrealizowano na tribotesterze typu „ballon-disc” firmy CSM Instruments, w temperaturze 37ºC w roztworze
Ringera (firmy Braun). Jako przeciwpróbki (ball) użyto kulek o średnicy
6 mm wykonanych z Al2O3 o twardości 2000HV (firmy CSM Instruments).
Badania realizowano pod obciążeniem 10N z prędkością liniową 1,88 cm/s
na promieniu 4,5 mm. Całkowita droga testu wynosiła 100 m podczas,
której rejestrowano zmianę współczynnika tarcia. Miarą zużycia był ubytek
objętościowy próbki powstały, jako ślad wytarcia w wyniku współpracy
próbki i przeciwpróbki. W tym celu za pomocą profilometru stykowego
Dektak 150 firmy Veeco Instruments, po obwodzie próbki (w 10
miejscach) mierzono pole profilu wytarcia próbki. Promień zaokrąglenia
igły pomiarowej wynosił 2 µm. Zużycie objętościowe wyznaczono, jako
iloczyn średniej wartości pola wytarcia próbki i obwodu koła śladu
wytarcia powstałego w teście ball-on-disc. Dodatkowo jako porównawczą
miarę zużycia, która uwzględniałaby obciążenie oraz przebieg dystansu
stosowany podczas testu wyznaczono tzw. współczynnik zużycia K [55]:
3. Rezultaty i wyniki badań
Wyniki (średnia ± SD)analizy składu chemicznego badanych
materiałów przedstawiono w tabeli 1. Warto zwrócić uwagę, że producenci
nie wykazują w swoich danych informacji o stężeniach pierwiastków
poniżej 1%. Zawartość węgla w zakresie 0,007÷0,069% wskazuje,
że analizowane materiały należą do grupy stopów niskowęglowych.
W przypadku odlewanego stop3.u Co-Cr-Mo-W obserwuje się wyższą
zawartości węgla w porównaniu do stopu walcowanego Co-Cr-Ni-Mo,
co może dodatkowo determinować wzrost twardości dla tej grupy
materiałów. Według Karaali i współ [49] zarówno w stopach kobaltu
dla medycyny jak i stomatologii mogą się tworzyć węgliki takie jak MC,
M7C3,M23C6 oraz M6C.W przypadku stopu Co-Cr-Mo-W odnotowano
wyższą zawartość molibdenu i wolframu. Molibden i wolfram powoduje
umocnienie roztworu stałego stopu oraz Mo może powodować dodatkowo
tworzenie się faz międzymetalicznych [20, 21]. Dodatkowo większa
zawartość Mo sprzyja większej odporności na korozję wżerową [58],
a na powierzchni stopu tworzyć się mogą korzystne tlenki MoO3 [59].
214
Badania tribologiczne stopów kobaltu stosowanych jako biomateriały
W przypadku walcowanego stopu Co-Cr-Ni-Mo duża zawartość Ni może
wpływać uczulająco na pacjentów – co poświadczają dane literaturowe [60].
Mn
P
S
Cr
Mo
Ni
Odlewa-ny
Co-CrMo-W
0,069
1,189
0,137
0,0086
<0,002
21,38
8,538
0,213
SD
0,008
0,018
0,003
0,001
-
0,511
0,008
0,003
Walcowany
Co-Cr-Ni-Mo
0,007
0,210
0,015
<0,001
<0,002
20,82
3,437
20,55
SD
Stop
0,001
W
0,005
Fe
0,001
Al
-
-
Cu
Nb
0,523
N
0,052
Ti
0,102
Co
Odlewa-ny
Co-Cr-Mo-W
4,599
0,0039
0,045
0,0088
<0,005
0,204
0,004
5
63,57
SD
0,112
0,001
0,019
0,007
-
0,069
0,000
3
0,303
Walco-wany
Co-Cr-Ni-Mo
Tabela 1. Skład chemicznych badanych stopów (mas. %)
Stop
C
Si
0,054
0,568
0,002
0,014
0,373
0,080
0,017
54,79
SD
0,009
0,025
0,0005
0,001
0,005
0,034
0,000
7
0,455
Testy badań tribologicznych w roztworze Ringera wykazały wyższy
średni współczynnik tarcia dla materiału odlewanego (tabela 2 i rys. 1).
Sytuacja taka zwiana jest z twardością materiałów. Zmierzona średnia
twardość odlewanego stopu Co-Cr-Mo-W wyniosła 370±8 HV10,
a przerobionego plastycznie stopu Co-Cr-Ni-Mo 325±3 HV10.
Według [55] zużycie ścierne stopów kobaltu determinowane jest przez
twarde cząsteczki węglika lub twarde występy, które są dociskane przez
215
Robert Karpiński, Mariusz Walczak, Joanna Śliwa
przeciwpróbkę, a następnie przesuwają się względem współpracujących
powierzchni. Dane literaturowe [23] wskazują, że wysokowęglowe stopy
CoCrMo zużywają się znacznie słabiej niż stopy niskowęglowe. Tendencja
taka wynika stąd, że CoCrMo o niskiej zawartości węgla charakteryzują
się niskim udziałem objętościowy węglików. Wpływ na wartość
współczynnika tarcia ma środowisko (ośrodek płynny), który stykając
się z aktywną powierzchnią wchodzi z nią w interakcję. I tak na przykład
środowisko 0,36% NaCl powoduje podwyższenie współczynnika tarcia
dla odlewniczych wysokowęglowych stopów kobaltu, obniżenie
dla niskowęglowych [55]. Natomiast w innym medium, – w 50% surowicy
bydlęcej lub Dulbecco’s Modified Eagle’s Medium trend ten jest
całkowicie odwrotny.
Wielkość uzyskanych przez autorów tego artykułu współczynników
tarcia jest zbliżona do danych literaturowych [55], gdzie badania były
prowadzone dla stopów wysokowęglowych (na poziomie µ=0,19÷0,25)
i dla niskowęglowych (na poziomie µ=0,27÷0,28) w różnych
ośrodkach płynnych.
Tabela 2. Zestawienie wyznaczonych wartości współczynników tarcia badanych materiałów
we współpracy z przeciwpróbką z Al2O3
Materiał
Odlewany
Co-Cr-Mo-W
Walcowany
Co-Cr-Ni-Mo
Średni współczynnik
tarcia µ
Odchylenie
standardowe
0,317
0,028
0,260
0,047
Na rys. 2 przedstawiono zmiany zużycia objętościowego badanych
materiałów. Wynika z niego, że stop odlewniczy Co-Cr-M-W
charakteryzuje się o ponad czterokrotnie mniejszym zużyciem. Wyższemu
współczynnikowi tarcia towarzyszy mniejsze zużycie w teście
tribologicznym ball-on-disc.
Analiza statystyczna testem Shapiro-Wilka pomiaru zużycia
objętościowego wykazała, że otrzymane wyniki nie mają rozkładu
normalnego p=<0,05. Natomiast test istotności U Manna-Whitneya
(dla α=0,05) wykazał, że różnice w zużyciu są istotne statystycznie
(p<0,05) pomiędzy dwoma badanymi materiałami (dla których p=0,00077)
Dla obu materiałów wyznaczono wartości współczynników zużycia i tak
dla odlewanego stopu CoCr-Mo-W współczynnik K=9,01×10-7mm3N-1m-1,
a dla stopu CoCr-Ni-Mo po obróbce plastycznej K=4,33×10-7mm3N-1m-1.
216
Badania tribologiczne stopów kobaltu stosowanych jako biomateriały
a)
b)
Rys. 1. Wykres zmian współczynnika tarcia w funkcji przebytej drogi przy obciążeniu 10N
dla materiałów: (a)odlewany Co-Cr-Mo-W, (b) walcowany Co-Cr-Ni-Mo.
217
Robert Karpiński, Mariusz Walczak, Joanna Śliwa
Rys. 2.Wykres zużycia objętościowego badanych materiałów uzyskany na dystansie 100m
Analiza powierzchni torów po testach tribologicznych – zdjęcia SEM
(rys. 3) wskazują na abrazyjny mechanizm zużycia. Wydzielenia twardych
węglików w przypadku odlewniczego stopu Co-Cr-Mo-W stanowią
naturalną przeszkodę dla materiału przeciwpróbki. Dominującym
czynnikiem w przypadku obu materiałów jest mikroskrawanie w postaci
ciągłych rys wzdłuż śladów zużycia oraz zużycie ścierne. Intensyfikacja
procesu zużycia zachodzi poprzez dodatkowe oddziaływanie luźno
przetaczających się twardej fazy (szczególnie widoczne w przypadku stopu
Co-Cr-Ni-Mo) między współpracującymi powierzchniami próbki
i przeciwpróbki z powierzchniami trącymi. Zachowanie takie determinuje
zwiększenie efektu abrazyjnego zużycia badanych stopów. Przetaczające
się węgliki powodują powstawanie zarysowań na powierzchni
współpracującej próbki lub plastyczną deformację fragmentów osnowy
pozostawiając charakterystyczne ślady w postaci bruzd.
Autorzy prac [24, 55], także potwierdzają w swoich badaniach,
że zużycie abrazyjne stanowi dominujący czynnik powodujący niszczenie
warstwy wierzchniej odlewniczych stopów CoCrMo.
218
Badania tribologiczne stopów kobaltu stosowanych jako biomateriały
a)
b)
Rys. 3.Mikrostruktura SEM śladu zużycia: (a) odlewany Co-Cr-Mo-W,
(b) walcowany Co-Cr-Ni-Mo.
219
Robert Karpiński, Mariusz Walczak, Joanna Śliwa
4. Podsumowanie
Badania składu chemicznego wykazały, że stop odlewniczy
Co-Cr-Mo-W charakteryzuje się nieco wyższą zawartością węgla.
Co przekłada się na większą twardość tego stopu. Generalnie obydwa
materiały kobaltowe należ do grupy stopów niskowęglowych. Uzyskany
w teście tribologicznym ball-on-disc niższy współczynnik tarcia
dla walcowanego stopu Co-Cr-Ni-Mo przekłada się na większe zużycie.
Porównując właściwości obydwu materiałów to w przypadku doboru
materiałów na biomateriały, które będą pracowały w warunkach zużycia
tribologicznego lepiej sprawdzi się stop odlewniczy Co-Cr-Mo-W.
Literatura
Marciniak J., Kaczmarek M., Ziembowicz A., Biomateriały w stomatologii,
Wydawnictwo Politechniki Śląskiej, Gliwice, 2008
2. Dobrzański L.A., Reimann Ł., Krawczyk C., Effect of age hardening
on corrosion resistance and hardness of CoCrMo alloys used in dental
engineering, Archives of Materials Science and Engineering, Vol. 57/ Issue
1 (2012) 5-12
3. Dobrzański L.A., Reimann Ł., Influence of Cr and Co on hardness
and corrosion resistance CoCrMo alloys used on dentures, Journal of Achievements in Materials and Manufacturing Engineering 49/2 (2011) 193-199
4. Surowska B., Kształtowanie składu chemicznego i struktury stopów
Co-Cr-Ni-Mo jako biomateriałów, Wydawnictwo Uczelniane Politechniki
Lubelskiej, ISBN 83-87270-46-6, Lublin 1997, 134
5. Leda H., Materiały inżynierskie w zastosowaniach biomedycznych,
Wydawnictwo Politechniki Poznańskiej, Poznań, 2012
6. Giacchi J.V., Morando C.N., Fornaro O., Palacio H.A., Microstructural
characterization of as-cast biocompatible Co–Cr–Mo alloys, Materials
Characterization, 62 (2011) 53-61
7. Grądzka-Dahlke M., Dąbrowski J.R., Dąbrowski B. Modification
of mechanical properties of sintered implant materials on the base of Co–Cr–
Mo alloy, Journal of Materials Processing Technology, 204 (2008) 199-205
8. Escobedo J., Méndez J., Cortés D., Gómez J., Méndez M., Mancha H., Effect
of nitrogen on the microstructure and mechanical properties of a CoCrMo
alloy, Mater Des, 17 (1996) 79-83
9. Komorek Z., Jóźwiak S., Kuchta M., Wpływ warunków wytwarzania
na właściwości mechaniczne stopu stomatologicznego Co-Cr-Mo-C,
Archiwum Odlewnictwa, Vol. 6, No. 18 (2006) 279-282
10. Becker B.S., Bolton J.D., Youseffi M., Production of porous sintered
Co-Cr-Mo alloys for possible surgical implants application, Powder
Metalurgy, 3 (1995) 201-208
11. Dąbrowski J.R., Oksiuta Z., Porowaty materiał implantacyjny z proszku stopu
Vitalium, Inżynieria Materiałowa, 4 (2000) 174-179
1.
220
Badania tribologiczne stopów kobaltu stosowanych jako biomateriały
12. Dąbrowski J.R., Sidun J., Piszczatowski Sz., Sterna J., Porowate kompozyty
ceramiczno-metaliczne na bazie stopu Co-Cr-Mo – potencjalne biomateriały
na implanty kostne, Kompozyty, 2/4 (2002) 167-170
13. Krasicka-Cydzik E., Okisiuta Z., Dąbrowski J.R., Corrosion testing of sintered
samples made of the Co-Cr-Mo alloy for surgical applications, Journal
Materials Science: Materials in Medicine, 2005; 16: 197-202
14. Cordey J., Biofunctionality and biomechanics of implant, (w:) Biomaterialshard tissue repair and replacement, Elsevier Science Publ. 1992, 235-245
15. Marciniak J., Biomateriały w chirurgii kostnej, Wydawnictwo Politechniki
Śląskiej, Gliwice, 1992
16. Henriques B. Bond strength enhancement of metal-ceramic dental restorations
by FGM design, Tese de Doutoramento Engenharia Mecânica, Universidade
do Minho Escola de Engenharia, Minho, 2012
17. Campbell J., Castings: The new metallurgy of cast metals. 2nd edition,
Oxford/GB: Elsevier Science & Technology; 2003
18. Stefanescu D.M., Science and engineering of casting solidification. 2nd
edition, USA: Springer US; 2009
19. Montero Ocampo C., Talavera M., Lopez H., Effect of alloy preheating on the
mechanical properties of as-cast CoCrMoC alloys, Metall Mater Trans A ,
30 (1999) 611-620
20. Górny Z., Odlewnicze stopy kobaltu, Instytut Odlewnictwa, Kraków, 2008
21. Podrez-Radziszewska M., Haimann K., Dudziński W., Morawska-Sołtysik M.,
Characteristic of intermetallic phases in cast dental CoCrMo alloy, Archives
of Foundry Engineering, Vol. 10, Issue 3 (2010) 51-56
22. Metcalf J.E.P., Cawley J., Band T.J., Cobalt Chromium Molybdenum Metalon-Metal Resurfacing Orthopaedic Hip Devices, Business Briefing, Medical
Device Manufacturing & Technology, 2004, 1-7
23. Yan Y., Neville A., Dowson D., Tribo-corrosion properties of cobalt-based
medical implant alloys in simulated biological environments, Wear, Vol.
263 (7-12), (2007) 1417-1422
24. Balagna C., Spriano S., Faga M.G., Characterization of Co–Cr–Mo alloys
after a thermal treatment for high wear resistance, Materials Science
and Engineering C 32 (2012) 1868-1877
25. Surowska B., Biomateriały metalowe oraz połączenia metal-ceramika
w zastosowaniach stomatologicznych, Wydawnictwo Politechniki Lubelskiej,
Lublin, 2009
26. Bojar Z., Analiza morfologii i składu chemicznego węglików w odlewniczych
stopach kobaltu, Krzepniecie Metali i Stopów, 27/13 (1996) 85-92
27. Bojar Z., Korpikiewicz J., Wpływ niklu na morfologię i skład chemiczny
węglików w odlewniczych stopach kobaltu, Krzepnięcie Metali i Stopów,
36/21 (1998) 159-166
28. Opris C.D., Liu R., Yao M.X., Wu X.J.. Development of Stellite alloy
composites with sintering/HIPing technique for wear-resistant applications,
Mater Des 2007;28:581-91
221
Robert Karpiński, Mariusz Walczak, Joanna Śliwa
29. Ramírez LE, Castro M, Méndez M, Lacaze J, Herrrera M, Lesoult G.
Precipitation path of secondary phases during solidification of the CoCrMoC
alloy, Scripta Materialia, 2002;47:811-816
30. Weeton JW, Clauss FJ. Effect of heat treatment upon microstructures
microconstituents and hardness of a wrought cobalt-base alloy, Stellite 21.
National Advisory Committee for Aeronautics, Technical Note 3107; March 1954
31. Weeton JW, Signorelli RA. Effect of heat treatment upon microstructures
microconstituents and hardness of a wrought cobalt-base alloy, Trans ASM
1955;47:815-45
32. Silverman R, Arbiter W, Hodi F. Effect of sigma phase on Co–Cr–Mo base
alloys, Trans ASM 1957;49:805-22
33. Sims CT. Contemporary view of cobalt-base alloys, J Met 1969;21:27–42
34. Dobbs H.S., Robertson J.L.M., Heat treatment of cast Co–Cr–Mo
for orthopaedic implant use, J Mater Sci 1983;18:391-401
35. Asgar K., Peyton F.A., Effect of casting conditions on some mechanical
properties of cobalt-case alloys, J Dent Res 1961;40:73-86
36. Rajan K., Vander Sande J.B., Room temperature strengthening mechanisms
in a Co–Cr–Mo–C alloy, J Mater Sci 1982;17: 769-778
37. Sims C.T., Hagel W., Stoloff N., The Superalloys II: High temperature
materials for aerospace and industrial power, 2nd edition. Wiley & Sons Inc.;
1987. Chapter 5
38. Montero Ocampo C., Salinas A., Effect of carbon content on the resistance to
localized corrosion of as-cast cobalt-based alloys in an aqueous chloride
solution, J Biomed Mater Res 1995; Vol. 29, Issue 4, 441-453
39. Herrera Trejo M., Espinoza A., Méndez J., Castro M., López J., Rendón J.,
Effect of C content on the mechanical properties of solution treated as-cast
ASTM F75 alloys, J Mater Sci Mater Med. 2005;16:607-611
40. Ramírez-Vidaurri L.E., Castro-Román M., Herrera-Trejo M., García-López
C.V., Almanza-Casas E., Cooling rate and carbon content effect
on the fraction of secondary phases precipitate in as-cast microstructure
of ASTM F75 alloy, J Mater Process Technol 2009;209:1681-1687
41. Kilner T., Pilliar R.M., Weatherly G.C., Alibert C., Phase identification
and incipient melting in a cast CoCr surgical implant alloy, J Biomed Mater
Res 1982;16:63-79
42. Clemow A.J., Daniell B.L., Solution treatment behavior of CoCrMo alloy,
J Biomed Mater Res 1979;13:265-79
43. Mancha H., Carranza E., Escalante J.I., Mendoza G., Méndez M., Cepeda F.,
et al. M23C6 carbide dissolution mechanisms during heat treatment of ASTM
F75 implant alloys, Metall Mater Trans A 2001;32A:979-84
44. Vandamme N.S., Que L., Topoleski L.D.T., Carbide surface coating
of Co–Cr–Mo implant alloys by a microwave plasma-assisted reaction,
J Mater Sci 1999;34:3535-3521
45. Narushima T., Mineta S., Kurihara Y., Ueda K., Precipitates in Biomedical
CoCr Alloys, JOM, Vol. 65, No. 4 (2013) 489-504
46. Pohl M., Storz O., Sigma phase in duplex-stainless steels, Z. Metallkd.
95 (2004)631-638
222
Badania tribologiczne stopów kobaltu stosowanych jako biomateriały
47. Joubert J.M., Crystal chemistry and Calphad modelling of the sigma phase,
Prog. Mater. Sci. 53 (3) (2008) 528-583
48. Huang P., Liu R., Wu X. J., Yao M. X., Effects of molybdenum content
and heat treatment on mechanical and tribological properties of a low-carbon
Stellite alloy, Journal of Engineering Materials and Technology, 129(4)
(2007), 523-529
49. Karaali A., Mirouh K., Hamamda S., Guiraldenq P., Microstructural study
of tungsten influence on CoCr alloys, Mater Sci Eng, A 2005;390:255-299
50. Zhuang L., Langer E.W., Effects of alloy additions on the fatigue properties
of cast Co-Cr–Mo alloy used for surgical implants, J Mater Sci 1990;
25:683-689
51. Mineta S., Namba S., Yoneda T., Ueda K., Narushima T., Carbide formation
and dissolution in biomedical Co-Cr-Mo alloys with different carbon contents
during solution treatment, Metallurgical and Materials Transactions A, Vol.
41A (2010) 2010-2129
52. Caudillo M., Herrera-Trejo M., Castro M.R., Ramírez E., González C.R.,
Juárez J.I.: J. Biomed. Mater. Res., 59 (2002) 378-385
53. Taylor R.N.J., Waterhouse R.B.: J. Mater. Sci., 18 (1983) 3265–3280.
54. Reimann L., Dobrzański L.A., Influence of the casting temperature on dental
Co-base alloys properties, Archives of Materials Science and Engineering
60/1 (2013) 5-12
55. Yan Y., Neville A., Dowson D., Williams S., Tribocorrosion in implants –
assessing high carbon and low carbon Co–Cr–Mo alloys by in situ
electrochemical measurements, Tribology International. 2006; 39: 1509-1517
56. Walczak M., Pieniak D., Niewczas A.M., Effect of recasting on the useful
properties CoCrMoW alloy, Eksploatacja i Niezawodnosc – Maintenance
and Reliability, 16, 2014, 330-336
57. Iijima D., Yoneyama T., Doi H., Hamanaka H., Kurosaki N., Wear properties
of Ti and Ti–6Al–7Nb castings for dental prostheses, Biomaterials, 2003;
24: 1519-1524
58. Geis-Gerstorfer J., Weber H., In vitro corrosion behaviour of four
Ni–Cr dental alloys in lactic acid and sodium chloride solutions, Dental
Materials 1987;3:289-295
59. Igual-Muñoz A., Mischler S., Interactive effects of albumin and phosphate
ions on the corrosion of a CoCrMo implant alloy, Journal
of the Electrochemical Society, Vol. 154 (10), (2007) C562-C570
60. Niinomi M., Recent metallic materials for biomedical applications,
Metallurgical and Materials Transactions A, 33A, 2002, 477-486
223
Robert Karpiński, Mariusz Walczak, Joanna Śliwa
Tribological research of cobalt alloys used as biomaterials
Abstract
This study provides information about the cobalt alloys used in dentistry and medicine.
The work includes a review of the literature describing the general properties of cobalt
alloys. In addition it describes the impact of the manufacturing conditions and alloy
additives used , on the structure and mechanical properties of these alloys. The research
methodology and the results obtained has been presented in the study. Two cobalt-based
alloys Co-Cr-Mo-W and Co-Cr-Ni-Mo were selected for the tests. The first one
was prepared with the use of casting technique whereas the second was obtained due
to plastic forming. An analysis of the chemical composition and in vitro tribological tests
with the use of tribotester of "ball-on-disc" type was conducted. Comparative tribological
characteristics of these alloys has been presented.
224
Aleksandra Kuźmińska1, Beata Butruk-Raszeja2
Bioaktywne powierzchnie promujące proces
adhezji komórek śródbłonka
Wysoka umieralność z powodu chorób sercowo-naczyniowych generuje
ogromne zapotrzebowanie na sztuczne naczynia krwionośne. Protezy
naczyniowe najczęściej wytwarzane są z polimerów. Jednak ciągle nie
znaleziono materiału, który w pełni spełniałby wszystkie wymagania stawiane
przed biokompatybilnym materiałem. Dlategoaby zminimalizować negatywną
odpowiedź organizmu przeprowadza się odpowiednie modyfikacje
powierzchni materiału. Idealnym rozwiązaniem może okazać się hybrydowy
implant – polimer pokryty komórkami śródbłonka ludzkiego.
1. Zapotrzebowanie na protezy naczyniowe
Ludzki układ krwionośny składa się z serca, naczyń krwionośnych oraz
krwi. Naczynia krwionośne dzieli się na 3 grupy: tętnice, naczynia
włosowate oraz żyły.Tętnice transportują krew z serca do tkanek, gdzie
rozgałęziają się na tętniczki. Te transportują krew do najmniejszych naczyń
krwionośnych – naczyń włosowatych. Po przejściu przez organ, kapilary
łączą się w żyły, które transportują krew do serca [1, 2].
Stan naczyń krwionośnychjak i przepływ krwi mają istotny wpływ
na jakość życia. Dostarczają substancji odżywczych do tkanek,
a ich zaburzenia lub urazy mogą spowodować krwawienie i zakrzepicę [3].
Umieralność z powodu schorzeń układu krążenia spada, jednak ciągle
jest to najczęstszy powód zgonów w Polsce. Na początku lat 90-tych
52% zgonów w Polsce było z powodów chorób układu krążenia. Obecnie
(dane z roku 2013) umieralność wynosi 46%.Do chorób układu krążenia
zalicza się wszystkie schorzenia, których przyczyną jest nadciśnienie,
wysoki poziom cholesterolu, cukrzyca i palenie papierosów. Najczęstszą
przyczyną zgonów w Polsce (26,9% wszystkich zgonów) jest choroba
wieńcowa serca [4].
Istnieją różne metody leczenia chorób układu krążenia – leki lub metody
inwazyjne, np. angioplastyka wieńcowa, pomostowanie tętnic wieńcowych.
Jednakże, w przypadku ostrej niewydolności może być konieczny
1
[email protected], Laboratorium Inżynierii Biomedycznej, Zakład
Biotechnologii i Inżynierii Bioprocesowej, Wydział Inżynierii Chemicznej i Procesowej,
Politechnika Warszawska
2
[email protected], Laboratorium Inżynierii Biomedycznej, Zakład Biotechnologii
i Inżynierii Bioprocesowej, Wydział Inżynierii Chemicznej i Procesowej, Politechnika
Warszawska
225
Aleksandra Kuźmińska, Beata Butruk-Raszeja
przeszczep naczyń krwionośnych. Jest to trudne do wykonania ze względu
na ograniczonąliczbę dawców, dlatego szuka się rozwiązania, które zastąpi
tę procedurę. Z pomocą przychodziinżynieria biomateriałowa, ponieważ
sztuczne narządy są wytrzymałe mechanicznie i odporne na degradację,
jednak muszą być również w odpowiednim stopniu biokompatybilne.
Aktualnym celem inżynierii sercowo-naczyniowej jest uzyskanie powłoki,
która nie wywołujenegatywnych odpowiedzi organizmu, tak by zmniejszyć
potrzebę stosowania antykoagulantów i ryzyko zakrzepicy [5, 6]. Może
to doprowadzić do stworzenia protezy naczyniowej o małej średnicy
pokrytej komórkami śródbłonka tak, aby jak najbardziej odwzorowywała
naturalne naczynie krwionośne.
2. Biomateriały
Biomateriałem jest każda powierzchnia lub materiał, która wchodzi
w interakcję z żywą tkanką [7].
Biomateriały można podzielić na trzy główne grupy: metale, ceramikę
i polimery. Polimery są znacznie bardziej wszechstronne niż metale
czy ceramika. Fizyczne, mechaniczne i chemiczne właściwości polimerów
mogą stanowić pomoc dla dalszych badań i rozwoju aplikacji biomateriałów
polimerowych [8]. Tabela 1 przedstawia wymagania dla biomateriałów,
które muszą być spełnione.
Tabela 2. Specyfikacja materiału do zastosowań biomedycznych [9]
Własność
Biokompatybilność
Zdolność do sterylizacji
Cechy fizyczne
Pożądane cechy
Niepowodujący stanów zapalnych, nietoksyczny,
nie rakotwórczy, kompatybilny z krwią,
niealergiczny
Niezniszczony przez typowe techniki sterylizujące
jak autoklawowanie, tlenek etylenu,
promieniowanie
Wytrzymałość, elastyczność, odporność
2.1. Metale
Metale są nieorganicznymi materiałami z metalicznymi wiązaniami [9].
Ich właściwości zależą od metody produkcji i czystości, aczkolwiek zawsze
zapewniają wysoką wytrzymałość i odporność na uszkodzenia. Ze względu
na to, metalowe implanty wykorzystywane są głównie do całkowitej
wymiany stawów (biodrowego, kolanowego, barkowego) lub do stabilizacji
złamań. Materiały metalowe muszą być nie tylko biokompatybilne, ale także
odporne na korozję, aby uniknąć uszkodzeń w organizmie.
W tabeli 2 przedstawione są metale najczęściej używane
w zastosowaniach biomedycznych.
226
Bioaktywne powierzchnie promujące proces adhezji komórek śródbłonka
Tabela 3. Metale używane, jako implanty [9]
Metal
Kobalt - stopy
chromu
Stal nierdzewna
Stopy tytanu
Złoto, platyna
Stopy srebra, cyny
i miedzi
Zastosowanie
Sztuczne zastawki serca, protezy
stomatologiczne, ortopedyczne płytki mocujące,
stenty naczyniowe
Protezy stomatologiczne, ortopedyczne płytki
mocujące, stenty naczyniowe
Sztuczne zastawki serca, implanty
stomatologiczne, śruby ortopedyczne, stenty
naczyniowe
Plomby dentystyczne, elektrody dla implantów
ślimakowych
Amalgamat stomatologiczny
2.2. Ceramika
Ceramika i szkło są rozumiane, jako nieorganiczne lub metalowe
kompozycje z bezkierunkowymi wiązaniami jonowymi lub kowalencyjnymi. Są one wysoko obojętne, twarde i kruche [9].
Materiały ceramiczne mają szerokie zastosowanie takie jak sprzęt
diagnostyczny, produkty chemiczne, termometry i inne. Ze względu na
odporność na drobnoustroje, zmiany pH i temperatury, a także rodzaj
rozpuszczalnika, nierozpuszczalne szkła porowate są używane, jako nośniki
enzymów, przeciwciał i antygenów. Ceramika jest również stosowana
w stomatologii, jako np. materiał do odbudowy czy wypełnienia
stomatologiczne [10].
W tabeli numer 3 przedstawione są zastosowania najczęściej
stosowanych ceramicznych biomateriałów.
Tabela 4. Zastosowanie najczęściej używanych rodzajów ceramiki [9]
Ceramika
Tlenki aluminium
Tlenki cyrkonu
Fosforany wapniowe
Bioaktywne szkła
Zastosowanie
Ortopedyczna proteza stawu, implanty
stomatologiczne, powłoki implantów
Ortopedyczna proteza stawu, implanty
stomatologiczne
Powłoki implantów ortopedycznych i
stomatologicznych, materiały stomatologiczne
Powłoki implantów ortopedycznych i
stomatologicznych, implanty stomatologiczne,
elementy rekonstrukcji twarzowej, cementy kostne
227
Aleksandra Kuźmińska, Beata Butruk-Raszeja
2.3. Polimery
Polimery są organicznymi, syntetycznymi lub naturalnymi materiałami
składającymi się z wielu łańcuchów z dużą liczbą (1.000-100.000)
małocząsteczkowych powtarzających podjednostek (monomerów), które są
połączone wiązaniami kowalencyjnymi.
Polimery, dzięki swoim właściwościom fizycznym i chemicznym,
znalazły szeroką gamę zastosowań. Jednakże stosując materiał polimerowy
należy pamiętać, że polimer może absorbować płyny i cząsteczki
z otoczenia. Ponadto, może być konieczne dodanie kilku stabilizatorów
zapobiegających ich rozkładowi. Substancje te mogą być niebezpieczne
dla organizmu, dlatego ważne jest, aby zapobiec ich wymywaniu[9].
W tabeli 4 zostały przedstawione przykłady polimerów i ich zastosowanie.
Tabela 5. Polimery i ich biomedyczne zastosowanie [9]
Polimer
Polietylen
Polipropylen
Polidimetylosiloksan
(PDMS)
Polietylenotereftalan (PET)
Chitozan
Zastosowanie
Ortopedyczna proteza stawu, strzykawki
Zastawki serca, szwy, strzykawki
Implanty piersi, soczewki kontaktowe, zastawki
serca, sztuczne serce
Sztuczne naczynia krwionośne, szwy
Opatrunki
Wiele urządzeń stosowanych w leczeniu chorób układu krążenia
jak protezy zastawki serca, protezy naczyniowe wykonane są z polimerów,
głównie z poliuretanu oraz politereftalanu etylenu (PET) [8].
3. Odpowiedź organizmu na materiał
Wszystkie materiały wszczepiane do żywego organizmu powodują
odpowiedź otaczających tkanek, zwłaszcza materiały będące w kontakcie
z krwią.
W przeciwieństwie do naturalnej tkanki, powierzchnia biomateriału
nie utrzymuje stanu homeostazy. Dlatego tuż po wszczepieniu implantu,
zachodzi adsorpcja niespecyficznego białka na powierzchni biomateriału.
Inicjuje to reakcje prowadzące do powstawania zakrzepów [11].
Po uszkodzeniu naczynia proces hemostazy ma na celu najpierw stworzenie
skrzepu i zatrzymanie nieciągłości naczynia krwionośnego a następnie
doprowadzenie do ponownej drożności naczynia [3,12-14].
3.1. Zjawiska zachodzące po implantacji biomateriału
Gdy biomateriał jest wprowadzany do ciała, w otaczającej tkance
rozpoczyna się sekwencja zdarzeń, która ostatecznie kończy
się tworzeniem olbrzymichwielojądrzastychkomórek na granicy faz
228
Bioaktywne powierzchnie promujące proces adhezji komórek śródbłonka
tkanka/materiał. Konsekwencje reakcji na powierzchni materiału mogą być
katastrofalne. Naukowcy dążą do stworzenia biomateriału połączonego
z komórkami, białkami i/lub innymi składnikamibiologicznych,
abystworzyć hybrydowy implant, odpowiedni do funkcjonalnej regeneracji
uszkodzonych lub chorych tkanek[15].
Zapalenie jest definiowane, jako reakcja żywej unaczynionej tkanki
na lokalne uszkodzenie. Zapalenie można podzielić naostre i przewlekłe.
Ostre zapalenie jest trwa stosunkowo krótko - od kilku minut, przez kilka
godzin do kilku dni,w zależności od stopnia uszkodzenia. Jego główne
cechy to wysięk płynu i białek osocza,a także leukocytów (głównie
neutrofili). Neutrofile, leukocyty i inne ruchliwe białe ciałka wydostają
sięlub są przenoszone z naczyń krwionośnych do tkanki. Natomiast
przewlekłe zapalenie jest mniej jednorodne histologicznie od ostrego
zapalenia. Na ogół, przewlekłe zapalenie charakteryzuje się obecnością
makrofagów, monocytów i limfocytów, przy proliferacji naczyń
krwionośnych i tkanki łącznej [16].
Natychmiast po uszkodzeniu następują zmiany przepływu, kalibru
i przepuszczalności naczyń. Płyny, białka i krwinki wydostają się z układu
naczyniowego do uszkodzonej tkanki. Interakcje krew-materiał i reakcje
zapalne są ściśle ze sobą związane, w rzeczywistości wczesne reagowanie
na uszkodzenia obejmują głównie krew i naczynia krwionośne. Początkowa
reakcja zapalna jest aktywowana przez zranienie unaczynionej tkanki.
Przez zaangażowanie krwi i jej składników w początkową reakcję zapalną,
może wystąpić wytworzenie skrzepu krwi[16].
Uraz unaczynionej tkanki przez implantację biomateriału prowadzi
do natychmiastowego rozwoju tymczasowej matrycy na powierzchni
implantu. Składa się ona z fibryny, wytwarzanej przez aktywację układu
krzepnięcia, aktywowanych płytek krwi, komórek układu odpornościowego
oraz komórek śródbłonka. Zdarzenia te występują wcześnie, w ciągu kilku
minut do kilku godzin po implantacji materiału. Elementy wewnątrz
lub uwolnione z tymczasowej matrycy, np. sieć fibryny (skrzep), inicjują
procesy reorganizacji i naprawy. Kompleks trójwymiarowej struktury sieci
fibryny z przyłączonymi białkami adhezyjnymi zapewnia podłoże
dla adhezji i migracji komórek [16].
Wielkość, kształt i właściwości fizyczne i chemiczne biomateriału mogą
być odpowiedzialne za różnice w intensywności i czasu trwania procesu
zapalnego i gojenia ran. A zatem, intensywność i/lub czas trwania reakcji
zapalnej może charakteryzować biozgodność biomateriału [16].
229
Aleksandra Kuźmińska, Beata Butruk-Raszeja
4. Komórki śródbłonka
Ściany naczyń krwionośnych składają się z trzech warstw. Najbardziej
zewnętrzna, przydanka, zbudowana jest głównie z włókien kolagenowych,
które przytwierdzają naczynie do otoczenia. Media, czyli warstwa środkowa
zbudowana jest z okrężnej mięśniówki gładkiej, włókien kolagenowych i
sprężystych. Natomiast wewnętrzna warstwa, intima, zbudowana jest ze
śródbłonka i niewielkiej ilości wiotkiej tkanki łącznej [1].
4.1. Endotelium
Endotelium (śródbłonek) składa się z jednej warstwy komórek płaskich
o grubości 0,2-0,3 µm. Biorąc pod uwagę liczbę komórek śródbłonka
obecnych w organizmie dorosłego człowieka (około 1x1012), jego masę
(1-2 kg), powierzchnię (700-2000 m2), syntezę i uwalnianie substancji
ze zróżnicowanym
wpływem
biologicznym,
endotelium
można
rozpatrywać jako integralny narząd [17÷20].
Od strony światła naczynia krwionośnego komórki śródbłonka są pokryte
warstwą glikokaliksu, utworzoną głównie z glikozoami-noglikanów,
z dominacją siarczanu heparanu. Glikokaliks, z uwagi na obecność grup
siarczanowych, daje wewnętrznej ścianie naczynia krwionośnego ujemny
ładunek elektrostatyczny. Zapewnia dzięki temu niezwilżalność powierzchni
w procesie elektrostatycznego odpychania elektroujemnych cząsteczek,
włącznie z albuminą. Glikokaliks bierze także udział w transporcie przez
błonowym, odpowiada za procesy immunologiczne [17].
Cechą charakterystyczną komórek śródbłonka jest obecność znacznej
ilości pęcherzyków pinocytarnych i białek transportowych, co wskazuje
na wysoką aktywność metaboliczną. Śródbłonek wytwarza również tlenek
azotu (śródbłonkowy czynnik rozkurczowy), który bierze udział w relaksacji
mięśni gładkich naczyń [17]. Tlenek azotu jest uwalniany z komórek
śródbłonka w odpowiedzi na siły ścinające działające na ścianę naczynia [21].
Komórki śródbłonka tworzą barierę między krwią a mięśniami gładkimi
naczyń. Odgrywają również ważną rolę w regulacji hemostazy,
angiogenezy, procesów zapalnych oraz immunologicznych. Komórki
śródbłonka, ze względu na swoje położenie, są w pierwszej linii styku
z komórkami i substancjami, które przechodzą z krwi do tkanek zarówno
w czasie biernej dyfuzji jak i transportu aktywnego [3, 17, 22].
Endotelium jest również zaangażowane w proces kontrolowania
przepuszczalności naczyń dla białek i substancji rozpuszczalnych,
regulowania ciśnienia krwi[22÷24].
W warunkach fizjologicznych, śródbłonek zapewnia przewagę
związków przeciwzakrzepowych nad pro koagulacyjnymi. Śródbłonek
230
Bioaktywne powierzchnie promujące proces adhezji komórek śródbłonka
zapewnia również braku dostępu dla leukocytów i receptorów płytek,
dzięki czemu zapobiega ich aktywacji [17].
Śródbłonek jest strukturą łatwą do pobudzenia i szybko reagującą
na bodźce, które wynikają z jego aktywacji oraz zmian w funkcjonowaniu.
Uszkodzenia mechaniczne lub utrata integralności funkcjonalnej zakłóca stan
równowagi zapewnianej przez te komórki, co prowadzi do rozwoju wielu
zmian chorobowych, takich jak wysokie ciśnienie krwi, miażdżycy, tworzenia
zakrzepów. Endotelium produkuje szereg czynników wzrostu, które wpływają
na podstawową warstwę mięśniówki gładkiej, regulują jej metabolizm
i migrację, proliferacji jak i apoptozę komórek. Śródbłonek bierze również
udział w syntezie składników macierzy zewnątrzkomórkowej [17].
5. Poprawa biokompatybilności implantów
Nie ma jednej właściwej definicji pojęcia biokompatybilności i tego jak
można ją zmierzyć [7]. Jednakże może być zdefiniowana, jako zdolność
materiału do prawidłowego działania z odpowiednią odpowiedzią
organizmu w specyficznym zastosowaniu [25]. Oznacza to, że materiał
biokompatybilny nie może powodować śmierci komórki, przewlekłego
stanu zapalnego ani zaburzać funkcji komórek czy tkanek. Materiał
nie może być cytotoksyczny, musi być stabilny i bezpieczny, szczególnie
w przypadku degradacji. Ważną rzeczą w materiałach biozgodnych jest
ich powierzchnia - jest w stałym kontakcie z organizmem. Zwłaszcza
w materiałach będących w kontakcie z krwią, ponieważ oddziaływania
ich powierzchni z krwią są czynnikiem krytycznym [11].W związku z tym,
właściwości fizyczne i chemiczne implantowanego materiału powinny być
zgodne z otaczającą tkanką. Projektując implant tworzy się kształt
i strukturę dostosowaną do charakterystyki wymienianej tkanki [6, 9].
Celem inżynierii powierzchniowej, oprócz uniknięcia szkodliwego wpływu
implantacji materiału, jest poprawienie oddziaływania między badanym
materiałem a otaczającymi go tkankami[9, 26].
W związku z tym, że ciągle nie znaleziono materiału, który w pełni
spełniałby wszystkie te wymagania, poprawa na biokompatybilności
w ostatnich latach stała się bardzo popularnym tematem; naukowcy
zaproponowali wiele metod jej polepszania. Powierzchnie materiałów
mogą być modyfikowane, aby być biopasywne (czyli bierne/neutralne
dla otaczającego środowiska) lub aktywne, co oznacza, że mogą wchodzić
w interakcje z cząsteczkami w organizmie[11].
231
Aleksandra Kuźmińska, Beata Butruk-Raszeja
5.1. Powierzchnie biopasywne
Jak sama nazwa wskazuje, biopasywne powierzchnie się biologicznie
neutralne.Przy projektowaniu takiego materiału, główną zasadą jest
ograniczenie negatywnych reakcji immunologicznych organizmu [27].
Biopasywne powierzchnie zmniejszają przyczepianie się komórek
i adsorpcję protein. Może to być dobre rozwiązanie dla materiałów
będących w kontakcie z krwią, ponieważ może zapobiec tworzeniu
się skrzepu [11]. Dodatkowo biopasywne powierzchnie zapobiegają
adhezji bakterii [28].
Jedną z dobrze znanych cząsteczek służących do modyfikacji
powierzchni jest poli(tlenek etylenu) (PEG). Cząsteczka ta jest powszechnie
stosowana ze względu na swoje unikalne właściwości, w tym hydrofilowość
oraz brak toksyczności. PEG jest znany także z zapobiegania adsorpcji
protein do powierzchni biomateriału [29, 30]. PEG może być wprowadzony
na powierzchnię materiału na wiele sposobów – poprzez fizyczną adsorpcję
lub procesy chemiczne. Kowalencyjne przyczepianie jest najbardziej
korzystną ze stosowanych metod ze względu na długą stabilności
zmodyfikowanej powierzchni [29, 31].
Innym podejściem do biopasywnych powierzchni są hydrożele.
Hydrożele są materiałami usieciowanymi przestrzennie, które pęcznieją
w środowisku wodnym. Są zbudowane z hydrofilowych polimerów
naturalnych, syntetycznych lub półsyntetycznych zawierających grupy
hydroksylowe, aminowe, amidowe, eterowe i sulfonowych. Podczas
pochłaniania dużej ilości wody, hydrożele utrzymują swoją trójwymiarową
strukturę [32].
Hydrożele mają podobne właściwości fizyczne do żywych tkanek.
Charakteryzują się wysoką zawartością wody, plastycznością i miękkością.
Ponadto, białka z płynów ustrojowych są minimalnie adsorbowane
do ich powierzchni [32]. Hydrożele można stworzyć metodami fizycznymi
(np. sieciowania przez oddziaływania jonowe) i chemicznymi
(np. sieciowania przez polimeryzacje rodnikowe lub przy użyciu
enzymów) [33, 34].
5.2. Powierzchnie bioaktywne
Alternatywnym podejściem jest umieszczenie na powierzchni materiału
bioaktywnej cząsteczki, która będzie promować lub podtrzymywać
pozytywną reakcję otaczających tkanek [27, 35]. Biomimiczne materiały
są w stanie spowodować specyficzną odpowiedź komórkową [35].
Duża grupa biomateriałów (np. polimery, metale i szkło) może być
modyfikowana poprzez wprowadzenie białka na ich powierzchnie.
Ponadto, jest duża różnorodność technik modyfikacji powierzchni,
232
Bioaktywne powierzchnie promujące proces adhezji komórek śródbłonka
na przykład wprowadzenie cząsteczki spacera na powierzchnię materiału
lub fotochemiczna immobilizacja [35÷38].
Tabela 6. Selektywne syntetyczne sekwencje peptydowe używane w modyfikacji
powierzchniowej [35]
Syntetyczna sekwencja
RGD
YIGSR
REDV
KQAGDV
Funkcja
Adhezja komórek
Adhezja komórek
Adhezja komórek śródbłonka
Adhezja komórek mięśniowych
Jak można zauważyć w tabeli 5, głównym celem większości
modyfikacji powierzchniowych jest zwiększenie adhezji komórek
i ich proliferacji.
Pierwsze bioaktywne powierzchnie opierały się na długich łańcuchach
białkowych (np. fibronektyna). Obecnie stwierdzono, że krótkie
syntetyczne sekwencje również mogą być stosowane w celu zwiększenia
adhezji komórek. Zastosowanie krótkich sekwencji zapobiega losowemu
ułożenia łańcuchów w przestrzeni i pozwala uniknąć niepożądanych reakcji
immunologicznych, ponieważ zostały one wyizolowane z innych żywych
organizmów [35, 36]. Ponadto wprowadzenie bioaktywnych cząsteczek
równocześnie zmienia hydrofilowość powierzchni, co również prowadzi
do zwiększenia adhezji komórek [39, 40].
Opracowanie
odpowiedniej
bioaktywnej
może
doprowadzić
do stworzenia hybrydowej protezy naczynia krwionośnego – polimerowego
szkieletu pokrytego ludzkimi komórkami śródbłonka. Użycie sekwencji
peptydowej może pozwolić na wprowadzenie na materiał selektywnie
komórek endotelialnych. Ta selektywność pozwoli na zasiedlenie materiału
tylko tymi komórkami, tak jak w naturalnych naczyniach krwionośnych.
Dzięki pokryciu materiału przez komórki, nie będzie on narażony
na kontakt z krwią, co zmniejszy możliwość powstania skrzepu w miejscu
implantacji.
5.2.1. Heparyna
W literaturze jedną z najszerzej opisanych immobilizowanych
cząsteczek jest cząsteczka heparyny – jest to polisacharyd o działaniu
przeciwzakrzepowym. Heparyna na powierzchni implantu naczyń
krwionośnych katalizuje tworzenie kompleksu pomiędzy białkami
obecnymi w osoczu krwi, które pozostają nieaktywne i nie prowadzą
do uruchomienia kaskady krzepnięcia [2, 41]. Stosuje się różne fizyczne,
jonowe i kowalencyjne techniki immobilizacji heparyny na powierzchni
materiału. Sposób fizycznego wiązania jest najmniej skuteczny ze względu
na dużą szybkość wymywania heparyny z powierzchni. Najbardziej
233
Aleksandra Kuźmińska, Beata Butruk-Raszeja
powszechnie stosuje się metodę pośredniego kowalencyjnego wiązania
heparyny z użyciem cząsteczki linkera [42].
5.2.2. Trombomodulina
Trombomodulina jest glikoproteiną obecną na powierzchni komórek.
Cząsteczka ta odgrywa ważną rolę w utrzymywaniu homeostazy naczyń
krwionośnych przez wiązanie się z trombiną oraz hamowanie tworzenia
skrzepu [43-45]. Trombomodulina ma jeszcze bardziej skuteczne działanie
przeciwzakrzepowe niż heparyna [44].
Materiały pokryte trombomoduliną redukują aktywacje procesu
krzepnięcia krwi [45].
5.2.3. Tlenek azotu
Tlenek azotu jest związkiem chemicznym produkowanym przez
komórki śródbłonka [17]. Jego zadaniem jest zapobieganie aktywacji
i adhezji leukocytów oraz zmniejszenie agregacji płytek krwi, tworzeniu
się zakrzepów, a także przeciwdziałanie proliferacji komórek mięśni
gładkich naczyń krwionośnych [46].
Materiały modyfikowane są głównie w celu opracowania powierzchni
zdolnej do przekształcenia proleku L-argininy do aktywnego leku tlenku
azotu [46].
5.2.4. Peptydy
Biomimetyczne materiały są zaprojektowane tak, aby przypominać
zewnątrzkomórkową macierz komórkową (ECM). ECM jest wytwarzany
przez komórki, wypełniając przestrzeń między nimi. ECM tworzą białka,
glikoproteiny i proteoglikany. Ponadto, aby zapewnić strukturalne wsparcie
dla komórek, ECM wspiera ich podział, wzrost oraz rozwój [46].
Wyizolowano izidentyfikowano różne sekwencje peptydowe
pochodzące z ECM, które mają wpływ na zachowanie się komórek.Używa
się ich do modyfikacji powierzchniowej materiałów w celu polepszenia
ich właściwości biologicznych, głównie do promowania adhezji komórek
(Tabela 5) [46].
Sekwencja RGD
RGD
(Arg-Gly-Asp)
jest
sekwencją
najczęściej
używaną
do modyfikacji biomateriałów. Sekwencja ta jest główną domeną wiążącą
integryny obecną w różnych białkach ECM. RGD jest stosowana w celu
promowania adhezji wszystkich typów komórek, nie tylko komórek
śródbłonka [35, 47].
234
Bioaktywne powierzchnie promujące proces adhezji komórek śródbłonka
Rysunek 4 Struktura sekwencji peptydowej RGD
Sekwencja REDV
Tetrapeptyd REDV, Arg-Glu-Asp-Val, jest peptydem pochodzącym
z fibronektyny. Jest znany z właściwości adhezyjnych - pozwala na adhezję
i proliferację komórek śródbłonka, ale ogranicza adhezję innych komórek
i płytek krwi [35, 47-52].
Rysunek 5. Struktura sekwencji peptydowej REDV
Sekwencja IKVAV
Peptyd IKVAV (Ile-Lys-Val-Ala-Val) pochodzi z α-łańcucha lamininy.
Dowiedziono, że promuje proces adhezji komórek śródbłonka a także
stymuluje migrację komórek i tworzenie sieci naczyń włosowatych[53].
235
Aleksandra Kuźmińska, Beata Butruk-Raszeja
Rysunek 6. Struktura sekwencji peptydowej IKVAV
6. Podsumowanie
Jak dowiedziono, jest ogromne zapotrzebowanie na protezy naczyń
krwionośnych. Tworzy się je z różnych materiałów, wśród których prym
wiodą polimery, jakie jak poliuretan czy PET. Tworzywa te same w sobie
są biokompatybilne, jednak niewystarczająco. Jest szereg metod
modyfikacji, które pozwalają na poprawienie biokompatybilności,
m.in. przez stworzenie bioaktywnej powierzchni, która promuje adhezję
komórek, przede wszystkim komórek śródbłonka. Modyfikacje z użyciem
sekwencji peptydowych są popularnych kierunkiem badań. Ta modyfikacja
jest prostym procesem do przeprowadzenia oraz trwały sposób wiązania
peptydu do powierzchni.Najczęściej używaną sekwencją jest sekwencja
REDV z powodu selektywności tylko względem komórek śródbłonka.
Dodatkowo użycie tego rodzaju komórek pozwoli na odtworzenie
naturalnego naczynia krwionośnego. Pozwoli to także w znacznym stopniu
zminimalizować negatywną odpowiedź organizmu, ponieważ śródbłonek
bierze udział w utrzymaniuhomeostazy ustrojowej.
236
Bioaktywne powierzchnie promujące proces adhezji komórek śródbłonka
Literatura
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
Seal B. L., Otero T.C., Panitch A. Polymeric biomaterials for tissue and organ
regeneration, Materials Science and Engineering,34 (2001)
Solomon E., Berg L., Martin D., Villee C. Biologia,Warszawa: Multico
Oficyna Wydawnicza (2000)
Rasche H. Haemostasis and thrombosis: an overview. European Heart Journal
Supplements, 3 (2001)
Główny urząd statystyczny Departament Badań Demograficznych i Rynku
PracyNotatka Informacyjna.Podstawowe informacjeo rozwoju
demograficznym Polski do 2014roku,2701 2015
Anderson J.M. Biological Responses to Materials,Annual Reviews, 31(2001)
Kohane D.S., Langer R. Polymeric Biomaterials in Tissue
Engineering,Pediatric Research, 63(2008)
Ratner B.D., Hoffman A.S., Schoen F.J., Lemons J. Biomaterials Science:
A Multidisciplinary Endeavor,Biomaterials Science,Academic Press (2012)
He W., Benson R. Handbook of Biopolymers and Biodegradable
Plastics,Elsevier (2012),Polymeric Biomaterials
Bauer S., Schmuki P., von der Mark K., Park J. Engineering biocompatible
implant surfaces, Part I: Materials and surfaces,Progress in Materials
Science, 58(2013)
Hench L.L., Best S.M. Biomaterials Science, An Introduction to Materials
in Medicine, Academic Press (2012), Ceramics, Glasses and Glass-Ceramics:
Basic Principles
Yu K., Mei Y., Hadjesfandiari N., Kizhakkedathu J.N. Engineering
biomaterials surfaces to modulate the host response,Colloids Surf. B (2014)
Sokołowska B. Newer concept of blood coagulationZamojskie Studia
i Materiały, 34(2011)
Kapłon A., Biskup P. Farmakoterapia przeciwzakrzepowa i fibrynolityczna aspekty praktyczne,Studia Medyczne Akademii Świtokrzystkiej, 4(2006)
Sokołowska B.The physiological function of hemostasis,Acta Haematologica
Polonica, 41(2010)
Anderson J.M., Rodriguez A., Chang D.T. Foreign body reaction
to biomaterials,Seminars in Immunology, 20 (2008)
Anderson J.M. Biomaterials Science An Introduction to Materials in Medicine
Elsevier (2013), Inflammation, Wound Healing, And The Foreign-Body
Response
Wnuczko K., Szczepański M. Endothelium – characteristics
and functions,Polski Merkuriusz Lekarski, 133(2007)
d’Alessio P. Aging and the endothelium,Experimental Gerontology,39 (2004)
Blann A.D. Assessment of Endothelial Dysfunction: Focus
on Atherothrombotic Disease,Pathophysiol Haemost Thromb,33 (2003/2004),
Sumpio B.E., Riley J.T., Dardik A. Cells in focus: endothelial cell,
The International Journal of Biochemistry & Cell Biology, 34(2002)
237
Aleksandra Kuźmińska, Beata Butruk-Raszeja
21. Obońska K., Grąbczewska Z., Fisz J. Ocena czynności śródbłonka
naczyniowego - gdzie jesteśmy, dokąd zmierzamy? Folia Cardiologica
Excerpta, 5(2010)
22. Sagripantil A., Carpi A. Antithrombotic and prothrombotic activities
of the vascular endothelium,Biomed & Pharmacother, 54(200)
23. Vestweber D., Winderlich M., Cagna G., Nottebaum A.F. Cell adhesion
dynamics at endothelial junctions: VE-cadherin as a major player, Trends
in Cell Biology, 19 (2008)
24. Razakandrainibea R., Combesb V., Graub G. E., Jamboua R. Crossing
the wall: The opening of endothelial cell junctions during infectious
diseases,The International Journal of Biochemistry & Cell Biology, 45(2013)
25. Williams D.F.Definitions in biomaterials: proceedings of a consensus
conference of the European Society for Biomaterials Elsevier (1987)
26. Ma P. X. Biomimetic materials for tissue engineering,Advanced Drug
Delivery Reviews,60 (2008)
27. Chena H., Yuana L., Songa W., Wu Z., Li D. Biocompatible polymer
materials: Role of protein–surface interactions,Progress in Polymer Science,
33 (2008).
28. Charnley M., Textor M., Acikgoz C. Designed polymer structures with
antifouling–antimicrobial properties,Reactive & Functional Polymers,
71(2011)
29. Jo S., Park K. Surface modifcation using silanated poly(ethylene
glycol)s,Biomaterials, 21(2001)
30. Sharma S., Johnson R., Desai T. Ultrathin poly(ethylene glycol) films
for silicon-based microdevices,Applied Surface Science, 26 (2003)
31. Gombotz W., Guanghui W., Horbett T., Hoffman A. Protein adsorption
to poly(ethylene oxide) surfaces,J Biomed Mater Res, 25 (1991)
32. Gupta P., Vermani K., Garg S. Hydrogels: from controlled release
to pH responsive drug delivery, Drug Discovery Today, 10 (2002)
33. Pluta J., Karolewicz B. Hydrogels: properties and application
in the technology of drug form. I. The characteristic hydrogels, Polimers
in medicine, 34(2004)
34. Hennink W.E., van Nostrum C.F. Novel crosslinking methods to design
hydrogels,Advanced Drug Delivery Reviews. 64(2012)
35. Shin H., Jo S., Mikos A.G. Biomimetic materials for tissue
engineering,Biomaterials, 24(2003)
36. Hersel U., Dahmen C., Kessler H. RGD modified polymers: biomaterials
for stimulated cell adhesion and beyond,Biomaterials, 24(2003)
37. Dee K.C., Andersen T.T, Biziosa R. Osteoblast population migration
characteristics on substrates modified with immobilized adhesive peptides,
Biomaterials, 20 (1999)
38. Sugawara T., Matsuda T. Photochemical surface derivatization of a peptide
containing Arg-Gly-Asp (RGD),J Biomed Mater Res,29 (1995)
39. Grinnell F.Cellular adhesiveness and extracellular substrata,International
Review of Cytology, 53(1978)
238
Bioaktywne powierzchnie promujące proces adhezji komórek śródbłonka
40. van Wachem P.B., Beugeling T., Feijen J., Bantjes A., Detmers J.P., van Aken
W.G. Interaction of cultured human endothelialc ellsw ith polymerics urfaces
of different wettabilities, Biomaterials,6 (1985)
41. Sobczak M., Olędzka E., Kołodziejski W.L., Kuźmicz R. Polymers
For Pharmaceutical Applications,Polimery,52 (2007)
42. Michanetzis G.P.A., Katsala N., Missirlis Y.F. Comparison
of haemocompatibility improvement of four polymeric biomaterials by two
heparinization techniques,Biomaterials, 24(2003)
43. Rochfort K.D., Cummins P.M. Thrombomodulin regulation in human brain
microvascular endothelial cells in vitro: Role of cytokines and shear stress,
Microvascular Research,97 (2015)
44. Vasilets V.N., Hermel G., Konig U., Werner C., Muller M., Simon F.,
Grundke K., Ikada Y., Jacobasch H.J. Microwave CO2 plasma-initiated
vapour phase graft polymerization of acrylic acid onto polytetrafluoroethylene
for immobilization of human thrombomodulin, Biomaterials, 18(1997)
45. Sperling C., Salchert K., Streller U., Werner C. Covalently immobilized
thrombomodulin inhibits coagulation and complement activation ofartificial
surfaces in vitro,Biomaterials, 25 (2004)
46. de Mel A., Jell G., Stevens M.M., Seifalian A.M. Biofunctionalization
of Biomaterials for Accelerated in Situ Endothelialization: A Review,
Biomacromolecules,9 (2008)
47. Lei Y., Re´my M., Labruge`re C., Durrieu M. Peptide immobilization
on polyethylene terephthalate surfaces to study specific endothelial cell
adhesion, spreading and migration,J Mater Sci: Mater Med., 23 (2012)
48. Ji Y., Wei Y., Liu X., Wang J., Ren K., Ji J. Zwitterionic polycarboxybetaine
coating functionalized with REDV peptide to improve selectivity
for endothelial cells,J Biomed Mater Res Part A, 100A(2012)
49. Andukuri A., Minor W.P., Kushwaha M., Anderson J.M., Jun H. Effect
of endothelium mimicking self-assembled nanomatrices on cell adhesion
and spreading of human endothelial cells and smooth muscle
cells,Nanomedicine: Nanotechnology, Biology, and Medicine, 6 (2010)
50. Wei Y., Ji Y., Xiao L., Lin Q., Ji J. Different complex surfaces
of polyethyleneglycol (PEG) and REDV ligand to enhance the endothelial
cells selectivity over smooth muscle cells,Colloids and Surfaces B:
Biointerfaces,84 (2011)
51. Lin Q., Hou Y., Ren K., Ji J. Selective endothelial cells adhesion to Arg-Glu-AspVal peptide functionalized polysaccharide multilayer,Thin Solid Films, 520(2012)
52. Wei Y., Ji Y., Xiao L., Lin Q., Xu J., Ren K., Ji J. Surface engineering
of cardiovascular stent with endothelial cell selectivity for in vivo reendothelialisation,Biomaterials,34 (2013)
53. Ali S., Saik J., Gould D.J., Dickinson M.E., West J.L. Immobilization of CellAdhesive Laminin Peptides in Degradable PEGDA Hydrogels Influences
Endothelial Cell Tubulogenesis,BioResearch Open Access, 2 (2013)
239
Aleksandra Kuźmińska, Beata Butruk-Raszeja
Bioactive surfaces promoting endothelial cell adhesion process
Huge demand for artificial blood vessels is caused by high mortality due
to the cardiovascular diseases. Polymers are most commonly used material for prosthesis
fabrication. Unfortunately fully biocompatible material has still not been found. Therefore,
in order to minimize the negative organism response material surface modifications
are carried out. The optimal solution might be a hybrid implant - polymer coated with
human endothelial cells.
240
Download