Eksperymentuj! Sprawdź swoją pamięć Zrozumienie czytanego tekstu, rozpoznawanie przedmiotów i ludzi, znajdowanie drogi do domu to wszystko zasługa pamięci. Dzięki niej możemy także posiąść rozmaite umiejętności, np. jazdy na rowerze lub łyżwach czy gry na pianinie. Ale czym jest i jak działa nasza pamięć? CENTRUM NAUKI KOPERNIK Zapamiętać i przypomnieć przykre wspomnienia są przetwarzane w przednim zakręcie obręczy (ACC) i to on odpowiada także za ich odświeżanie hipokamp – do tej części mózgu trafiają informacje, które chcemy zapamiętać informacje po „obróbce” w hipokampie są wysyłane do różnych miejsc w mózgu hipokamp Eksperymentuj! kiedy chcemy coś sobie przypomnieć, znów w tym procesie bierze udział hipokamp Zapamiętywanie to dynamiczny proces. Informacje, które dochodzą do mózgu, mogą zostać zignorowane, przekazane do pamięci roboczej (krótkotrwałej) w korze czołowej, a jeśli mózg uzna je za ważne – trwale zapisane. Ten ostatni proces nie może się obyć bez hipokampa. Dopiero po przejściu przez tę strukturę i wstępnej „obróbce” wspomnienia trafiają do różnych miejsc w mózgu i tam są przechowywane. By się do nich dostać (coś sobie przypomnieć), znów niezbędny jest hipokamp. Stanowi on coś w rodzaju bramy, przez którą wspomnienia przechodzą z i do świadomości. Jeśli informacje wiążą się z emocjami, w ich przetwarzaniu bierze udział układ limbiczny (w tym ciała migdałowate), a „przypominaniem” zajmuje się ACC (przedni zakręt obręczy). To stamtąd wychodzi do świadomości „gotowe” wspomnienie nieprzyjemnych doznań. P amięć to, mówiąc najprościej, zdolność do przechowywania i odtwarzania raz nabytych doświadczeń. U ludzi i zwierząt „pamięta” głównie układ nerwowy. To on odbiera bodźce ze środowiska, analizuje je, porównuje z tym, co już ma „zapisane”, i wybiera najlepszą reakcję. Żeby mógł to robić sprawnie, potrzeba współdziałania trzech elementów: zapamiętywania, przechowywania i odtwarzania informacji. To trochę jak w przypadku komputera. Tyle że mimo pozornego podobieństwa nasza pamięć funkcjonuje inaczej niż ta cyfrowa. Większość informacji, jakie docierają do nas dzięki zmysłom, w ogóle nie zostaje zapamiętana (istnieją wyłącznie przez ułamki sekundy), bo mózg filtruje je jako nieistotne. Tak dzieje się np. podczas obserwowania dobrze nam znanej drogi do szkoły, pracy itp. Mózg porównuje to, co widzimy, z „wzorcem” i jeśli nic się nie zmienia – nie przechowuje informacji. Chodzi przecież tylko o to, by się nie zgubić. Czasem nieuwaga podczas rutynowych czynności prowadzi do roztargnienia – nie potrafimy sobie przypomnieć, gdzie położyliśmy klucze po wejściu do mieszkania albo czy wychodząc z domu, włożyliśmy do kieszeni telefon komórkowy. Sporo informacji dostaje się do tzw. pamięci krótkotrwałej. To tu są one analizowane i interpretowane pod kątem przydatności. Tak np. możemy „zapisać” numer telefonu, który ktoś nam podyktuje. Jeśli zadzwonimy w ciągu kilku minut, zapewne odtworzymy go bezbłędnie (pod warunkiem że nie ma więcej niż 7-9 cyfr, tyle elementów potrafimy bowiem zmieścić w tej pamięci). Szansa, że będziemy pamiętali ten numer następnego dnia, jest już niewielka. Chyba że… bardzo się postaramy i będziemy wielokrotnie powtarzać go w myślach. Wtedy informacja ma szansę zostać trwale zakodowana, czyli trafi do „banku pamięci długotrwałej”. Stamtąd zdaniem dużej części naukowców nie znika już nigdy. Dlaczego więc wielu zdarzeń nie możemy sobie przypomnieć? Przywołując analogię z komputerem, można powiedzieć, że zapominanie przypomina trochę kasowanie plików. Każdy, kto choć trochę zna się na informatyce, wie, że tak naprawdę zapisane bity nie znikają z twardego dysku. Kasowanie usuwa tylko informację o miejscu, w którym fizycznie znajdują się dane. Dlatego czasem po wielu latach przypominamy sobie dawne wydarzenia czy umiejętności, choć wcześniej moglibyśmy przysiąc, że niczego takiego nie przeżywaliśmy. Tu jednak analogia z komputerem się kończy. Z dysku twardego zawsze można wiernie odczytać tę samą raz zapisaną informację. Tymczasem ludzka pamięć potrafi być kreatywna! To oznacza, że może np. połączyć w jedno dwa wydarzenia, które nigdy nie miały razem miejsca. Przykładem może być „zapamiętanie” spotkania z tygrysem podczas dawno odbytego afrykańskiego safari (tymczasem wiadomo, że pasiaste koty żyją tylko w Azji). To wszystko dotyczy jednak pamięci świadomej, związanej z wiedzą o faktach – nazywamy ją pamięcią deklaratywną. Istnieje jeszcze drugi, nie mniej ważny rodzaj pamięci – tzw. pamięć proceduralna. Jest ona związana z rozmaitymi umiejętnościami (np. grą na pianinie czy jazdą na łyżwach). W przeciwieństwie do pierwszej nie przechodzi przez świadomość, bo jeżdżąc na łyżwach, raczej nie uświadamiamy sobie kolejności poszczególnych ruchów i napięcia różnych grup mięśni niezbędnych do utrzymania się na lodzie. Z tych samych względów ten rodzaj pamięci jest też mniej podatny na zakłócenia, bo to właśnie świadomość naszego „tu i teraz” najbardziej zakłóca wierne odtworzenie wcześniej zapamiętanych zdarzeń. Fot. Bridgeman Art Library, East News; rys. Małgorzata Świentczak Trochę teorii O historii W starożytnej Grecji pamięć miała swego boga, a raczej boginię – Mnemozynę. Według legendy znała ona nie tylko przeszłość i teraźniejszość, lecz także przyszłość. Z jej dziewięciodniowego związku z Zeusem narodziło się dziewięć Muz. Grecy jako pierwsi odkryli dwa podstawowe prawidła kierujące pamięcią – wyobraźnię i grę skojarzeń. Od nich wzięliśmy też podstawy mnemoniki – zbiór technik ułatwiających zapamiętywanie i przypominanie. Pierwszą technikę mnemotechniczną, znaną jako „rzymski pokój”, wymyślił podobno poeta Symonides z Keos (556-467 r. p.n.e.). Chodzi o zapamiętanie rzeczy poprzez umiejscowienie ich w przestrzeni określonego pomieszczenia (stąd nazwa). Inne powszechnie stosowane mnemotechniki to: akronimy – słowo, którego pierwsze litery (lub zbitki liter) składają się na ciąg wyrazów, który chcemy zapamiętać. Zabawnym przykładem może być akronim ułożony przez instruktora nauki jazdy, który z całą powagą tłumaczył, że pijak to: Pieszy Idący Jezdnią, Ale Krzywo; akrostychy – tu z kolei chodzi o zdanie, którego pierwsze litery złożą się w słowo, które chcemy zapamiętać, a które samo z niczym się nie kojarzy. Np. mitologiczny raj starożytnych Greków – ELIZJUM – Ech, Lekko I Zabawnie Jest UMarłym; rymowanki – proste wierszyki pozwalające zapamiętać skomplikowane reguły. Bardzo znana jest matematyczna rymowanka dotycząca funkcji Współczesne zastosowania K ażdemu zdarza się zapominać, a większość z nas chciałaby mieć lepszą pamięć. Dlatego naukowcy próbują rozłożyć pamięć na „czynniki pierwsze”, by dowiedzieć się, jak funkcjonuje. Wiemy już, że centralnym elementem układu pamięci jest hipokamp – niewielki, parzysty obszar mózgu położony w pobliżu komór. Przez hipokamp przechodzą wszystkie nowe informacje, które mają trafić do pamięci trwałej. Bez niego nie można też sobie niczego przypomnieć – stanowi coś w rodzaju bramki przepuszczającej przechowywane wspomnienia do świadomości. Ponieważ człowiek uczy się całe życie i modyfikuje swoją pamięć, hipokamp jest jednym z nielicznych obszarów mózgu, w którym przez całe życie powstają nowe komórki – neurony. Najnowsze odkrycia dotyczące zapamiętywania związane są ze specyficzną klasą receptorów zwanych AMPA. Okazuje się, że pobudzanie neuronów podczas uczenia się daje AMPA sygnał, by szybko przemieściły się z głębi komórki do wypustek łączących ją z sąsiadkami, a pomagają w tym inne receptory – NMDA. Zmiana liczby receptorów AMPA w poszczególnych synapsach (połączeniach między neuronami) zmienia przesył impulsów między neuronami. Tak uczymy się nowych wspomnień. O skomplikowaniu ludzkiego mózgu świadczy nie sama liczba jego neuronów, ale liczba połączeń, jakie tworzą między sobą. Przeciętny neuron ma 5 tys. połączeń, ale ich liczba zmienia się w ciągu życia m.in. właśnie pod wpływem nowych informacji trygonometrycznych: „w pierwszej wszystkie są dodatnie, w drugiej tylko sinus, w trzeciej tangens i cotangens, a w czwartej cosinus”, a także znane z chemii powiedzenie: „Pamiętaj, chemiku młody, wlewaj zawsze kwas do wody”. A to ciekawe udzki mózg waży przeciętnie od 1250 do 1400 g, co stanowi około 2% masy ciała. Udowodniono jednak, że jego waga nie ma związku z inteligencją właściciela. Niezależnie od tego, czy intensywnie wytężamy umysł podczas rozwiązywania zadania matematycznego, czy myślimy o niebieskich migdałach, pochłania on blisko 20% energii dostarczanej organizmowi. Blisko 60% zapamiętanych informacji ulatuje z naszej głowy już po kilkunastu godzinach, a po miesiącu pamiętamy zaledwie jedną czwartą. Najszybciej zacierają się wspomnienia dotyczące szczegółów czasu i miejsca zdarzenia, a „usterka” ta nasila się po 45. roku życia. Najważniejszą umiejętnością, która słabnie z wiekiem, jest zdolność do trwałego zapamiętywania nowych informacji, niezależnie od tego, czy jest to jazda na deskorolce, czy też nowy język obcy. Mózg jest jednak na tyle plastyczny, że potrafi „obejść” ograniczenia natury. Ciągła aktywność umysłowa, trenowanie pamięci, uczenie się nowych rzeczy może znacząco opóźnić jej słabnięcie, a wręcz sprawić, że stanie się niezauważalne. Wykazano np., że ludzie starsi podczas uczenia się i przywoływania Dzięki nowoczesnym technikom obrazowania możemy niejako na bieżąco podglądać mózg przy pracy; im bardziej czerwony obszar, tym aktywniej pracują jego neurony (zużywają więcej tlenu i substancji odżywczych) informacji częściej korzystają z obu półkul mózgu. Uruchomienie większej liczby połączeń pozwala na odnalezienie szukanego wspomnienia nawet wtedy, gdy pojedyncza „ścieżka dostępu” jest mniej sprawna. Umiejętność czytania i rozumienia słów, tekstów itp. jest jedną z cech charakterystycznych dla człowieka (śmiało można powiedzieć, że jeśli czytasz ten tekst, to jesteś człowiekiem). Więcej doświadczeń Fot. Corbis, East News W internecie 1. Przeczytaj zapisane poniżej układy liter, a następnie odtwórz je z pamięci i zapisz na kartce. KOT ŁAM WÓR SOK MAT ZEZ PÓŁ KWI MRU HAU TAM TUK PAS HIW KRA KUL Następnie zrób to samo z innymi zestawami liter. PAK WRK VIT KOL MAC GRD XOX PLK CIL GZM QMN BXI TRP WIM JOF WSW Których „słów” udało ci się zapisać (a zatem zapamiętać) więcej? Na ogół lepiej zapamiętujemy coś, co ma dla nas sens (a zatem i potencjalną użyteczność), dlatego spośród wyrazów 1. serii, które „coś znaczą”, mamy szansę zapamiętać przynajmniej o cztery więcej niż tych z drugiej. Zwykle najlepiej pamiętamy te z początku (efekt pierwszeństwa) i z samego CENTRUM NAUKI KOPERNIK końca (efekt świeżości). 2. Przeczytaj poniższe wyrazy, postaraj się je zapamiętać, układając z nich historyjkę i spróbuj zapisać na kartce. SOSNA DOM MAŁPA LODY WIESZAK TRAWA KASZA WIDELEC WENTYL NOC GARNEK UPAŁ TACA KLIKNIĘCIE A taraz zrób tak samo z wyrazami: DOM KRZESŁO STÓŁ LAMPA TALERZ JAJKO NÓŻ MASŁO WIDELEC DYWAN SZKLANKA PODŁOGA LUSTRO SÓL Których wyrazów udało ci się zapisać więcej w prawidłowej kolejności? Ludzki mózg dąży do porządkowania świata w ciągi przyczynowo-skutkowe. Im bardziej prawdopodobne, tym lepiej. Dlatego łatwiej zapamiętać historyjkę o powrocie do domu i jedzeniu przy stole jajka niż o małpie, która po sośnie weszła do domu, żeby zjeść lody z wieszaka nad trawą. Budowa mózgu i jego działanie www.fizyka.umk.pl/~gos/neuroscience.htm Neurologia dla dzieci http://faculty.washington.edu/ chudler/introb.html Pamięć i sposoby jej poprawiania http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie /0,51212.html Czym jest amnezja? http://core.ecu.edu/psyc/grahamr/ DW_3311Site/LectureF/Lect3.2.html www.kopernik.org.pl Eksperymentuj! L