Polacy odkryli w Kambodży kilkadziesiąt stanowisk archeologicznych

advertisement
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego
Polacy odkryli w Kambodży kilkadziesiąt stanowisk
archeologicznych
Ponad 80 stanowisk archeologicznych znaleźli polscy archeolodzy w prowincji Siem Reap w północno-zachodniej
Kambodży. To jeden z pierwszych rozpoznawczych projektów w Kambodży o tej tematyce.
"Część ze stanowisk znana była dzięki badaniom francuskich naukowców, którzy odwiedzili te tereny w okresie
kolonialnym. Jednak od tamtych czasów nikt nie zweryfikował ich ustaleń" – wyjaśnia PAP Kasper Hanus,
koordynator projektu, realizowanego w Instytucie Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
Pierwszy etap prac archeologów polegał na wytypowaniu na podstawie zdjęć satelitarnych potencjalnych śladów
po materialnej działalności dawnych społeczności zamieszkujących obszar prowincji Siem Reap. Jej wielkość
porównywalna jest z obszarem województwa opolskiego – ok. 10 tys. km kw. Teraz nadszedł czas na weryfikację
wstępnie wytypowanych stanowisk archeologicznych w terenie. W czasie ostatniego, intensywnego sezonu
terenowego, który trwał od grudnia zeszłego roku do lutego zasięgiem badań objęto połowę prowincji Siem
Reap, czyli ok. 5 tys. km kw.
"Teren sprzyjał wychwytywaniu miejsc powstałych na skutek działalności człowieka. To rozległa, nieporośnięta
lasem tropikalnym równina zalewowa. Dawne osady przypominają telle znane z obszaru Bliskiego Wschodu czy
Egiptu. To sztuczne pagórki powstałe na skutek wielosetletniej akumulacji pozostałości osad ludzkich" –
wyjaśnia Hanus.
Po odnalezieniu w terenie stanowisk archeolodzy oznaczali je z pomocą odbiorników GPS. Wykonywali również
standardowe badania powierzchniowe, w czasie których poszukuje się zalegających na powierzchni fragmentów
naczyń ceramicznych czy dawnych narzędzi.
"Niestety, na ziemi rzadko spoczywały zabytki. Natomiast stratę tę doskonale rekompensowały widoczne w
terenie jak na dłoni wyraźnie rysujące się założenia obronne sprzed setek lat, otoczone częstokroć fosami" –
dodaje archeolog.
To właśnie kształt reliktów osad przykuł uwagę badaczy. Dotychczas sądzono, że Khmerowie w okresie
średniowiecza zakładali osady na planie prostokątów. Tymczasem kilkukrotnie w odkrytych przez Polaków
miejscach na sztucznych owalnych wzgórzach spoczywała ceramika z tego okresu. "Wstępnie zakładamy, że
wbrew powszechnej opinii istniały w tamtych czasach dwa rodzaje osad" – uważa Hanus.
Niektóre z badanych miejsc były szczególnie obszerne i skomplikowane, co powodowałoby wydłużenie
standardowych procedur dokumentacyjnych. Dlatego w obrębie trzech stanowisk zastosowano drona. Dzięki
podpiętemu do urządzenia aparatowi uzyskano bardzo precyzyjny obraz. Teraz na podstawie danych
uzyskanych w ten sposób tworzona jest ortofotomapa, czyli rzeczywista fotograficzna mapa terenu powstała w
osnowie geodezyjnej.
"Pierwszy sezon był niejako polem doświadczalnym dla dalszej części projektu. W przyszłym roku zamierzamy
kontynuować rekonesans i objąć nim pozostałą część prowincji. Dzięki temu uzyskany pełną mapę stanowisk
archeologicznych, która wraz z pozostałymi danymi zebranymi w czasie prac zostanie przekazane lokalnym
organom odpowiadającym za ochronę dziedzictwa" – opowiada Hanus.
Kilkuletni projekt pt. "Sieć osadnicza Kambodży północno-zachodniej w czasach prehistorycznych i
historycznych" jest realizowany z wykorzystaniem środków przyznanych w ramach programu „Diamentowy
Grant" Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
PAP - Nauka w Polsce, Szymon Zdziebłowski
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)
Download