Analiza rynku czekolady w Polsce

advertisement
Analiza rynku czekolady w Polsce
Wykonali:
Patryk Skowroński
Szymon Poletyło
Ewa Krzos
Joanna Ostapowicz
Małgorzata Jędrzejewska
Spis treści:
1. Wstęp, czyli ogólnie o rynku czekolady;
2. Charakterystyka rynku czekolady:
a. Wielkość i wartość rynku;
b. Stopień jego koncentracji;
c. Popyt i podaż;
d. Tendencje rozwojowe sektora;
e. Segmentacja rynku;
f. Możliwe nisze rynkowe.
3.
4.
5.
6.
7.
Konkurencja i dystrybucja;
Dostawcy;
Odbiorcy;
Prognozy rozwoju rynku czekolady;
Podsumowanie.
Jak wiadomo asortyment zaliczany do rynku czekolady pomimo swojej obszerności
nie należy do produktów pierwszej potrzeby, jednak jest to towar, po który sięga coraz
więcej klientów.
Obecnie, każda placówka handlowa czyli między innymi: wielkie hipermarkety,
supermarkety czy sklepiki osiedlowe muszą mieć na półkach oraz w strefie przykasowej
szeroką ofertę takich produktów. Mowa tu oczywiście o czekoladach, batonikach,
bombonierkach, ciastkach i mnóstwie innych łakoci, które oprócz codziennych zakupów
wypełniają nasze koszyki i jednocześnie opróżniają kieszenie.
Nie jest to niespodzianką, że takie produkty działają negatywnie na nasze zdrowie
lecz z drugiej strony uważamy, że wpływają pozytywnie na nasze samopoczucie.
Słodkim przekąskom nie są straszne żadne bariery ani wiekowe, ani kulturowe, czy
związane z płcią. Uwielbiają je wszyscy dzieci, osoby starsze, kobiety, mężczyźni.
Są doskonałym uzupełnieniem spotkań przy kawie, herbacie czy kieliszku wina.
Nierzadko towarzyszą nam podczas uprawiania sportów, ponieważ skutkują dopływem
energii, jak też podczas egzaminów, wyśmienicie sprawdzają się jako „pomoc na stres”.
Śmiało można stwierdzić, że jesień to najlepszy czas dla produktów czekoladowych.
Pomagają one nam poradzić sobie z tak zwaną „jesienną depresją”. Podczas chłodnych
wieczorów każdy człowiek rozpływa się siedząc w fotelu z kubkiem gorącej czekolady,
bądź ulubioną bombonierką.
1. Charakterystyka rynku czekolady
Wielkość i wartość rynku
Mimo zapaści na rynku słodyczy, polscy konsumenci nie rezygnują z kupowania
czekolady, pralin i batonów. Wartość sprzedaży tych produktów systematycznie rośnie, a
prawdziwe czekoladowe żniwa nadejdą w 2012 r. W ciągu 12 miesięcy kończących się w
marcu 2012 r. rynek słodyczy czekoladowych wzrósł o 6,4%, do prawie 5 mld zł, wynika z
danych „Nielsena” opublikowanych przez Parkiet. Jednak ilościowy wzrost wyniósł zaledwie
3,9%.
Powołując się na szacunki firmy badawczej Euromonitor International,
"Rzeczpospolita" podała, że na słodycze czekoladowe wydamy w tym roku niemal 4,9 mld zł,
czyli o 300 mln zł więcej niż przed rokiem. Za dwa lata wartość tego segmentu rynku ma
wzrosnąć bardziej dynamicznie, do nieco ponad 5,6 mld zł. Globalny rynek czekolady w
najbliższych pięciu latach będzie rosnąć w tempie 2 proc. rocznie - wskazali w raporcie
eksperci firmy doradczej KPMG. Z analizy wynika też, że tabliczki czekolady z czasem będą
mniejsze, a w mlecznych zawartość kakao spadnie.
Popyt i podaż
Z przeprowadzonej ankiety na stronie „czekolada.com” przeprowadzonej na grupie ok
11020 osób przeprowadzanej od marca 2011 roku wynika że najwieksza popularnościa cieszą
się marki:









Wedel (34%, 3,789 Votes)
Lindt (30%, 3,262 Votes)
Wawel (10%, 1,077 Votes)
Nestlé (7%, 806 Votes)
Ferrero (7%, 735 Votes)
Millano (7%, 717 Votes)
Terravita (3%, 353 Votes)
Bałtyk (2%, 228 Votes)
Godiva (0%, 53 Votes)
Konkurencja na rynku czekolady jest coraz większa, bo i klienci coraz bardziej
wymagający. Batalia o konsumentów trwa. Producenci prześcigają się w wyszukiwaniu
kolejnych receptur smakołyków. Przepisów na sukces tyle, ile firm. Ważne są zarówno
innowacyjność, jak i ekskluzywność produktu. Wysoka cena słodyczy nie jest już barierą.
Według ekspertów, 2012 rok może być dla producentów czekolady czasem wyjątkowo
słodkich żniw. Bo wartość sprzedaży pralin czy batonów systematycznie rośnie już od
ubiegłego roku. Rocznie, na przykład na zakupy czekolady, Polacy wydają ponad milion
złotych.
Stopień koncentracji rynku czekolady
Największy udział w rynku słodyczy w Polsce w 2011 roku miał segment czekolad.
Na krajowym rynku słodyczy działa ok. 160 producentów. Większość to przedsiębiorstwa
małej i średniej wielkości. Polskie firmy muszą jednak konkurować z zachodnimi markami.
Rynek czekolady w kraju jest w fazie wzrostu, co potwierdza porównanie poziomu spożycia
czekolady w Polsce i w Europie Zachodniej. Firmy zagraniczne, które zauważyły duży popyt
na czekoladę w kraju, zainwestowały w ten rynek ponad 500 mln. dolarów.
Udziały producentów w rynku słodyczy w 2009 r.
1)
2)
3)
4)
Kraft Foods – 21,3 proc.
Cadbury Wedel – 12,5 proc.
Nestle – 9,7 proc.
pozostali – 56,5 proc.
Największy udział w rynku słodyczy w Polsce w 2009 r. miał segment czekolad. Jego
liderem jest amerykański koncern Kraft Foods, który w styczniu przejął zajmującego drugie
miejsce Cadbury Wedla.
Transfery na rynku czekolady!!!
W 2010 roku Amerykański koncern Kraft wygrał wojnę o przejęcie brytyjskiego
Cadbury zapłaci 19,5 mld dol. Komisja Europejska postawiła warunek:
połączona firma musi sprzedać należącego do Cadbury’ego polskiego Wedla, aby nie
zmonopolizowała naszego rynku słodyczy.
Pokłosiem kupna CADBURY przez KRAFT była sprzedaż Wedla. Firmę i markę
Wedel przejeła japońska firma LOTTE GROUP. Nowy, japoński właściciel Wedla zapewnił
że zachowa receptury sztandarowych produktów firmy. Wedlowska czekoladai ptasie
mleczko nie zmienią swoich skmaków, a torcik bedzie smakował jak torcik- powiedział
dyrektor zarządzający Wedla Paweł Szcześniak.
Udziały poszczególnych kategorii w rynku słodyczy
1)
czekolady – 21 proc.
2)
praliny – 18 proc.
3)
ciastka – 18 proc.
4)
cukierki – 15 proc.
5)
wafle – 13 proc.
6)
batony – 12 proc.
7)
draże – 3 proc.
Tendencje rozwojowe sektora rynku czekolady
Mimo zapaści na rynku słodyczy, polscy konsumenci nie rezygnują z kupowania
czekolady, pralin i batonów. Wartość sprzedaży tych produktów systematycznie rośnie, a
prawdziwe czekoladowe żniwa oszacowano na mijający rok 2012.
Wzrostowi wydatków na segment czekoladowy towarzyszy zdecydowanie jego
rozwój, któremu sprzyja wiele czynników, między innymi są to:
 Moda na kawiarnie, herbaciarnie, sklepy specjalistyczne z czekoladą np.
„Czekoladowy Raj”;
 Wzrost zainteresowania i popularności czekoladami z kawałkami
egzotycznych owoców;
 Wzrost znaczenia czekolad gorzkich ze względu na ich walory zdrowotne
(większa zawartość magnezu);
 Rozwój segmentu z czekoladami zawierającymi ziarna zbóż-moda na zdrowy
tryb życia;
 Nasilony trend na kupno czekolad z coraz większą zawartością kakao;
 Zwracanie uwagi na wygląd czekolad i czekoladek – słodycze z przeróżnymi
ozdobieniami ręcznymi sprzedają się bardzo dobrze.
Podsumowując:
Klienci zwracają uwagę nie tylko na nadzienie czekolady czy batonów, ale jaką dany produkt
zawiera składniki czy ile ma kalorii. Liczy się także marka. Renoma firmy daje im gwarancję
najwyższej jakości. Kupujący zwracają także uwagę na opakowanie słodyczy, musi kusić,
przyciągać uwagę .
Konsumenci coraz częściej sięgają po to, co najnowsze, markowe, z wysokiej półki i
elegancko opakowane. Są otwarci na nowe smaki i propozycje producentów. Stąd kolejne
oferty firm. Wyszukane i z klasą.
MOŻLIWE NISZE RYNKOWE
NISZE RYNKOWE
Nisze rynkowe są to określone pewne części przemysłu w której brakuje produktu.
Głównym celem jest to, aby produkt stał się priorytetem na liście klientów i był ich
ulubioną marką w swojej kategorii.
Konkurencja na rynku jest ogromna, dlatego większość biznesów musi bardzo mocno
walczyć, aby osiągnąć ten cel.
Z kolei biznesy, które ten cel już osiągnęły, wcale nie mają gwarancji utrzymania zdobytej
pozycji na zawsze.
Każdy może wykorzystać możliwości jakie stwarzają nisze rynkowe.
Marketing niszowy polega na tworzeniu oferty skierowanej do bardzo szczegółowo
określonego, relatywnie wąskiego segmentu odbiorców. Będzie on polegał na zaspokajaniu
problemu, lub potrzeby relatywnie małej grupy odbiorców. (Jak dla mnie małe nisze rynkowe
to branże, które z wykorzystaniem swojej wiedzy, autorytetu i dostępnych zasobów mogę
zdominować).
Na rynku czekolady produktami takimi SA między innymi:





Czekolada z kawą, śliwką i bekonem.
Czekolada chili,
Czekolada z pieprzem,
Czekolada z płatkami jaśminu,
Czekolada z lawendą.
Segmentacja Rynku
Wyroby dostarczane przez przemysł cukierniczy dzielą się na kilka segmentów:
czekolada sprzedawana zarówno w postaci tabliczek, jak i batonów;
wyroby czekoladowe charakteryzujące się zawartością nie mniej niż 15% kuwertury w
powłoce, do grupy tej zaliczają się cukierki w polewie czekoladowej, bombonierki, pomadki,
batony, draże, wafle oblewane czekoladą;
cukierki (z wyłączeniem czekoladopodobnych) - do tego segmentu zaliczamy karmelki
twarde (landrynki, dropsy, drażetki), miękkie (żelki, toffi, rozpuszczalne cukierki do żucia)
oraz pozostałe cukierki (takie, jak: nadziewane, witaminizowane, drażetki pudrowane, dropsy,
pastylki, lizaki);
pieczywo cukiernicze - do grupy tej zaliczają się suche ciastka bez czekolady, markizy,
pierniczki, biszkopty, wafle nie oblewane czekoladą, herbatniki oraz inne drobne ciastka;
wyroby wschodnie, takie jak chałwa czy sezamki;
wyroby czekoladopodobne i wyroby w polewie kakaowej;
Półprodukty cukiernicze.
Wymienione powyżej grupy, na które można podzielić wyroby cukiernicze, w różnych
zestawieniach statystycznych (np. w zestawieniach GUS-u) są scalane do 4 segmentów,
takich jak: czekolada i wyroby czekoladowe, cukierki, wafle, ciasta.
Uogólniając nieco ten szczegółowy podział, okazuje się, że czekolada i wyroby
czekoladowe stanowią połowę całego rynku słodyczy w ujęciu wartościowym, cukierki (bez
czekoladowych) generują 22% rynku, ciastka - 16%, a wafle 11% w ujęciu wartościowym.
Zobrazowanie wykresowe
11%
16%
Czekolada i wyroby czekoladowe
Cukierki
51%
22%
Ciastka
Wafle
3. Konkurencja i dystrybucja;
Cadbury Wedel / LOTTE Wedel:
1. Poziom zaawansowania technologicznego:
Na dzień dzisiejszy LOTTE Wedel posiada jedną fabrykę w Warszawie przy
ul. Zamoyskiego 7 oraz najbliższym czasie planuje dalszy rozwój i budowę kolejnej
linii produkcyjnej w Świdnicy. Inwestycja została jednak tymczasowo wstrzymana,
producent słodyczy tłumaczy tą decyzję tym, iż firma „dostosowuje się do obecnej
sytuacji rynkowej”. Na strukturę linii produkcyjnej składa się: – kuchnia pomad i
konserwy owocowej, miksery nadzień, agregat formujący, pakownia, stacja mycia
CIP.
Dop. Dokładne informacje dotyczące, np. wydajności taśm produkcyjnych, ilości osób
na stanowiskach produkcyjnych oraz systemach wykorzystywanych w produkcji,
zatwierdzone są przez zarząd LOTTE Wedel jako poufne i nie są udostępniane osobom
nieupoważnionym.
Z punktu widzenia dystrybucji LOTTE Wedel, nad całym procesem
logistyczno-sprzedażowym czuwają systemy informatyczne od Asseco Business
Solutions. Działający na urządzeniach mobilnych system Mobile Preselling pozwala
przedstawicielom handlowym LOTTE Wedel na obsługę dużej ilości zamówień na
nowe produkty bezpośrednio u klientów, planowanie promocji, kontrolę obecności
wyrobów na półce oraz zapewnienie standardów ekspozycyjnych w punktach
sprzedaży bezpośredniej. Dzięki temu możliwe jest zwiększenie efektywności działań
sprzedażowych w terenie.
Ponadto, kadra zarządzająca LOTTE Wedel może korzystać z aplikacji
Business Intelligence Asseco BS, systemu Knowlegde. Pozwala on na analizę
wszelkich danych zgromadzonych w programie Mobile Preselling, platformie
wymiany danych Connector, a także w systemie ERP SAP. Dzięki temu
menedżerowie są w stanie podejmować właściwe i szybie decyzje dotyczące planów
sprzedaży, logistyki czy działań promocyjnych dla wyrobów Wedla.
2. Marketing:
Wedel kojarzony jest przede wszystkim jako polska, ceniona i sprawdzona marka.
Często podczas kampanii promocyjnych podkreśla swe przywiązanie do tradycji firmy
sięgających czasów przedwojennych. Przykładem na to może być samo logo marki:
E.Wedel, od 1851. Ponadto Wedel udziela licencji do użytkowania własnego znaku
firmowego sieci „Pijalnie czekolady Sp. z o. o.” liczącej ok. 15 placówek w całej
Polsce.
Firma realizuje strategię jednej marki rodzinnej –
E WEDEL – w odniesieniu do wszystkich swoich produktów. Jest to korzystne z
punktu widzenia producenta, który oferuje wyroby o podobnych cechach i jakości.
Logo firmy jest dobrze wyeksponowane na opakowaniach i materiałach reklamowych
co zapewnia rozpoznawalność marki. Ponadto firma prowadzi wiele kampanii
promocyjnych mających na celu utrwalenie wizerunku Wedla jako marki, która
uczestniczy w ważnych dla Polaków wydarzeniach ( oficjalny sponsor UEFA Euro
2012), a także wsparcie sprzedaży wszystkich produktów ( „Fabryka przyjemności”).
Wedel stara się dotrzeć do jak najszerszej grupy konsumentów, dlatego też na
aktualnie oferowany asortyment wchodzą dobrze znane: ptasie mleczko, torcik
wedlowski, mieszanka wedlowska, sezamki, delicje, chałwa, wafle, lizaki, cukierki,
żelki, czekolady ( 48 rodzajów, różniących się od siebie pod względem smakowym i
wagowym ), czekoladowe batoniki oraz kakao. Warto też podkreślić, iż firma stale
poszerza swą gamę produktów.
3. Jakość:
Powszechnie produkty firmy Wedel uznawane są za bardzo dobre jakościowo,
o czym świadczyć może, wysokie bo 2 miejsce na rynku słodyczy - z udziałem: 12,7
proc. wartościowo i 12,3 proc. ilościowo. Oferta handlowa firmy obejmuje około 200
pozycji. Główne grupy asortymentowe i najbardziej znane produkty to: czekolady
nadziewane: bombonierki, drobne czekoladki; czekolady pełne, ptasie mleczka,
torciki, batony, sezamki, chałwy.
4. Ceny:
Wysokość cen wyrobów LOTTE Wedel oraz ich zmiany są porównywalne ze
strategiami cenowymi najbliższych konkurentów. Spółka oferuje średni poziom cen.
W większości polskich miast, cena jednej tabliczki czekolady (100 g.) oscyluje w
okolicach 2 zł 85 gr. / szt. Produkcja spółki kierowana jest zarówno na rynek krajowy
jak i na eksport. Firma prowadzi sprzedaż wyrobów poprzez własne hurtownie oraz
przez sieć 70 hurtowni patronackich zlokalizowanych na terenie całego kraju.
Sprzedaż prowadzona jest również przez sieć sklepów firmowych zarówno na rynku
krajowym jak i na innych rynkach zagranicznych. Poza tym spółka współpracuje z
dużymi sieciami detalicznymi. Produkty Wedel dostępne są również w małych
sklepach.
Kraft Foods:
1. Poziom zaawansowania technologicznego:
W Polsce Kraft Foods posiada 4 Zakłady Produkcyjne: w Cieszynie
(produkcja: Prince Polo), Jankowicach k/Poznania (produkcja: Alpen Gold, Milka), w
Jarosławiu ( produkcja: LU GO!, LU Petitki, SAN) oraz Płońsku (produkcja: Delicje,
Pieguski, Lubisie, Pierniczki Alpejskie) i zatrudnia blisko 1900 pracowników. Po
połączeniu z Cadbury do grupy Kraft Foods należą także 3 zakłady produkcyjne
Cadbury i biznes znany z takich globalnych marek jak Cadbury, Trident, Green and
Blacks, Halls, The Natural Confectionary. Dwa z tych zakładów zlokalizowane są w
Skarbimierzu koło Brzegu (woj. opolskie), jeden z nich produkuje gumy do żucia,
drugi wyroby czekoladowe – batony. Trzecim zakładem produkcyjnym Cadbury jest
fabryka wyrobów czekoladowych w Bielanach Wrocławskich.
W 2008 r. KF uruchomił nową linię produkcyjną tabliczek czekoladowych w
Jankowicach k/Poznania. Nowa linia produkcyjna - więcej, szybciej, to ogromnie
ważna inwestycja dla Kraft Foods Polska, jej utworzenie pozwoliło na zwiększenie
możliwości produkcyjnych zakładu i z pewnością zoptymalizowało jego pracę. Dzięki
Nowej linii produkcyjnej w Jankowicach powstało ok. 30 nowych miejsc pracy, a
zakład jest w stanie wyprodukować rocznie ok. 14 tysięcy tabliczek czekolady więcej.
Zarządzając swą firmą, Kraft Foods Polska korzysta z systemu SIMPLE.ERP,
który zapewnia kompleksową realizację projektów wdrożeniowych mających na celu
usprawnienie wszystkich procesów zachodzących w przedsiębiorstwie oraz
osiągnięcie konkretnych korzyści biznesowych.
2. Marketing:
W przypadku marketingu, koncern Kraft Foods stosuje strategię wielu marek.
Polega ona na tym, że firma nadaje poszczególnym swoim produktom indywidualne
nazwy. Zdecydowaną zaletą takiej strategii jest to, że strata dobrej reputacji przez
jeden produkt nie przenosi się na pozostałe, jednakże istnieje też wada, którą są
wysokie koszty reklamy i promocji każdej marki z osobna.
Kraft Foods prowadzi również wiele kampanii
promocyjnych, np. na przełomie października i listopada bieżącego roku ruszył z
kampanią samplingową trzech rodzajów czekolad marki milka, która realizowana jest
w ok. 500 marketach : Makro, Selgros, Tesco, Carrefour, Piotr i Paweł, Alma, Leclerc
oraz sklepach regionalnych w całej Polsce, gdzie odbywają się degustacje.
3. Jakość:
Do produkcji swych czekolad Kraft Foods używa tylko nasion kakao
certyfikowanych przez Rainforest Alliance Certified&trade, co sprawia iż ich
produkty reprezentują najwyższy światowy poziom. Potwierdzeniem tego może być
to, że od września 2012 roku Kraft Foods zajmuje pierwsze miejsce na polskim rynku
czekolady, z udziałami sięgającymi ok. 14 %. W skład asortymentu czekoladowego
KF wchodzi: 6 rodzajów czekolad TOBLERONE, 16 rodzajów czekolad Alpen Gold,
21 rodzajów czekolad Milka, 3 rodzaje Alpejskich mleczek, oraz inne czekolady,
praliny i bombonierki. Kraft foods stale poszerza swoje port folio, dzięki czemu jest w
stanie dotrzeć do jeszcze większej liczby konsumentów.
4. Ceny:
Wysokość cen wyrobów Kraft Foods oraz ich zmiany są porównywalne ze
strategiami cenowymi najbliższych konkurentów. Spółka oferuje średni poziom cen
dla większości produktów posiadających swe odpowiedniki u konkurencji, natomiast
dla produktów nie posiadających swych odpowiedników u konkurencji i uważanych
za bardziej luksusowe – stosuje wyższe ceny, np. czekolada TOBLERONE. W
większości polskich miast, cena jednej tabliczki czekolady (100 g.) oscyluje w
okolicach 3 zł 80 gr/ szt. (milka) oraz 2 zł 50 gr/ szt. (Czekolada Alpen Gold). Główni
dostawcy: Alupol Packaging. Kraft Foods Polska prowadzi dystrybucję zarówno na
rynku krajowym jak i zagranicznym. Produkty Kraft Foods dostępne są zarówno w
małych sklepikach osiedlowych jak i sieciach hipermarketów.
NESTLE Polska S.A.
1. Poziom zaawansowania technologicznego:
Fabryki Nestlé na terenie Polski znajdują się w Kaliszu (WINIARY), w
Kargowej ( LION, Princessa), Namysłowie, Rzeszowie, Toruniu, Lubiczu,
Nałęczowie, Częstoniewie i Rzeniszowie. Nestlé zatrudnia w swoich polskich firmach
łącznie ponad 4000 pracowników. Od czasu rozpoczęcia swej działalności na polskim
rynku firma dokonała również transferu do polskich fabryk know-how, technologii i
doświadczeń zgromadzonych na przestrzeni 135 lat, których jest akcjonariuszem bądź
właścicielem. Rocznie Nestle przeznacza ok. 700 milionów franków szwajcarskich
na działalność badawczo-rozwojową.
Ważną
częścią programu inwestycyjnego Nestlé jest podnoszenie kwalifikacji pracowników.
Około tysiąc z nich skorzystało już ze specjalnych szkoleń w Polsce i za granicą, w
tym z programu szkoleń dla kadry menedżerskiej w uznanej szkole biznesu IMD w
Lozannie oraz z kursów w międzynarodowym centrum szkoleniowym Nestlé w RiveReine w Szwajcarii. W przypadku dystrybucji swych produktów Nestlé korzysta z
programu: Nestle Professional - system rezerwacji i dystrybucji towaru.
2. Marketing:
W przypadku marketingu, koncern Nestlé stosuje strategię wielu marek. Polega
ona na tym, że firma nadaje poszczególnym swoim produktom indywidualne nazwy.
Zdecydowaną zaletą takiej strategii jest to, że strata dobrej reputacji przez jeden
produkt nie przenosi się na pozostałe, jednakże istnieje też wada, którą są wysokie
koszty reklamy i promocji każdej marki z osobna.
Działalność Nestle ukierunkowana jest na konsumenta.
Produkty dostosowywane są do gustów i oczekiwań konsumentów w ponad stu
krajach, w których działa firma.
Strategie rynkowe realizowane przez
firmę polegają na kreowaniu nowoczesnych produktów (wprowadzania innowacji
produktów), jak również na nieustannym rozszerzaniu przestrzennego zakresu swojej
działalności (przejmowaniu nowych rynków). Firma realizuje w swych działaniach
strategicznych politykę zakupu przedsiębiorstw (działających w przyszłościowych
branżach), oraz sprzedaży tych firm, których działalność nie mieści się w zakresie
działań firmy, lub są to firmy nierentowne. Misja realizowaną przez firmę jest: „
dostarczanie konsumentom najlepszych i możliwie najwartościowszych dla
konsumentów produktów, gdziekolwiek oni są, jakkolwiek ich potrzebują oraz tam
wszędzie gdzie żyją”, uwzględniając lokalną tradycję i zwyczaje.
Firma Nestle prowadzi również wiele kampanii
promocyjnych, takich jak, np. „Program 14 dni”, „Kadra 2032”, „Jedz smacznie i
zdrowo”, itp.
3. Jakość:
Wysokie nakłady na działalność badawczo- rozwojową oraz bardzo dobra
orientacja marketingowa skierowana na badanie potrzeb społeczeństwa sprawiły, iż aż
9 kategorii produktów firmy Nestlé Polska S.A. – kluczowego producenta
żywności w Polce oraz lidera na rynku światowym – zyskało uznanie
konsumentów w badaniu „Najlepszy Produkt 2012”. Tym samym wyroby Nestlé
znalazły się w elitarnym gronie blisko 200 najbardziej cenionych produktów
polskiego rynku FMCG.
W
skład asortymentu czekoladowego firmy Nestle wchodzą: batoniki: Lion(3
rodzaje), KitKat (10 rodzajów), Princessa - wafel pokryty mleczną, deserową lub
białą czekoladą, Aero; czekolada Aero. Nestle stale poszerza swoje port folio, dzięki
czemu jest w stanie dotrzeć do jeszcze większej liczby konsumentów.
4. Ceny:
Małe opakowanie na małą kieszeń – to jedna ze strategii cenowych Nestle,
skierowana specjalnie do najmłodszych konsumentów. Ogólnie firma Nestle
oferuje produkty o cenach nieco wyższych niż konkurencja, tłumacząc to
rosnącymi cenami surowców niezbędnych do produkcji. Średnio cena tabliczki
czekolady Aero ( 0,75g.)kształtuje się na poziomie 3 zł 50 gr./szt. Główny
dostawca: Alupol Packaging. Produkty firmy Nestle oferowane są zarówno na
rynku krajowym jak i na rynkach zagranicznych: Australia Austria, Belgia,
Bułgaria, Chiny, Chorwacja, Cypr Czechy, Dania, Estonia, Filipiny, Finlandia,
Francja, Grecja, Hiszpania, Irlandia, Islandia, Holandia, Hong-Kong, Izrael, Kanada,
Kazachstan, Litwa, Łotwa, Malt, Mołdawia, Niemcy, Norwegia, Portugalia, Rosja,
Rumunia, Serbia, Singapur, Słowacja, Szwajcaria, Szwecja, Węgry, Wielka Brytania,
Włochy, Stany Zjednoczone, Tajwan, Ukraina, Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Produkty Nestle są dostępne zarówno w niewielkich sklepikach osiedlowych, jak i w
dużych sieciach hipermarketów.
Tabela porównawcza:
Cadbury
Wedel/LOTTE
Wedel
Poziom
Marketing:
zaawansowania
technologicznego:
Jakość :
Ceny:
- 1 fabryka oraz
planowane
otwarcie kolejnej
- wysoka
jakość
-ok. 2 zł 85gr.
Za tabliczkę
czekolady
- strategia
jednej marki
- szeroki i
stale
poszerzany
asortyment
-ilość osób na
stanowiskach
produkcyjnych –
brak danych
Kraft Foods
- 7 zakładów
produkcyjnych
- 1900
pracowników
zatrudnionych
- strategia
wielu marek
- wysoka
jakość
- szeroki i
stale
poszerzany
asortyment
- strategia
średnich cen
- ok. 3 zł
80gr/szt
czekolady
Milka; ok. 2 zł
50 gr/sz
czekolady
Alpen Gold
- ceny
zróżnicowane
w zależności
od produktu
NESTLE
Polska S.A.
- 9 fabryk
- 4000
pracowników
zatrudnionych
- strategia
wielu marek
- roczne nakłady
na działalność
badawczorozwojową ok.
700 mln franków
szwajcarskich
- bardzo
wysoka
jakość
- nieco wyższe
niż ceny
konkurencji
- szeroki i
stale
poszerzany
asortyment
wyrobów
- ok. 3 zł
50gr./szt
tabliczki
czekolady
Aero
- prowadzenie
specjalistycznych
szkoleń dla
pracowników
oraz dla kadry
menedżerskiej
4.Dostawcy
Rynek czekolady w Polsce cechuje się dużym udziałem trzech największych firm, które
kontrolują prawie połowę sprzedaży w ujęciu ilościowym – łączny udział Cadbury Wedel,
Kraft Foods i Nestle/Goplana w 2009r. kształtował się na poziomie 52,9% (dane za AC
Nielsen). Dominującą firmą na czekoladowym rynku znajduje się Cadbury Wedel z 21,3%
udziałem, drugie miejsce należy do Cadbery Wedel kontrolującego 12,5% rynku
czekoladvoraz Nestle (marki Goplana i Nestle) która uzyskała 9,7%. Pozostała część rynku
należy m. In do takich firm jak: Terravita, Wawel, Fazer, Millano czy Ferrero.
Cadbury Wedel / LOTTE Wedel:
W latach 1999 - 2010 Wedel wchodził w skład brytyjskiej grupy Cadbury. Gdy
amerykański koncern spożywczy Kraft Foods zdecydował się na kupno Cadbury, brytyjczycy
zostali zobowiązani przez Komisję Europejską do odsprzedaży czekoladowej części marki
Wedel (logo, sklepów, sieci pijalni czekolady i fabryki w Warszawie). Działania Komisji
Europejskiej miały na celu przeciwdziałanie monopolizacji rynku czekolad w Polsce przez
Kraft Foods. Obecnie Wedel jest częścią japońskiej Grupy LOTTE, jednej z najsilniejszych
światowych firm z branży słodyczy. Dzisiaj Grupa Lotte to międzynarodowy koncern,
którego roczny dochód wynosi w przybliżeniu 35 miliardów dolarów. W rankingu
najsilniejszych światowych firm z branży słodyczy, Grupa Lotte znajduje się na 6. pozycji, z
silną obecnością na rynku Japonii i Korei.
Kraft Foods:
Kraft Foods to światowy koncern produkujący produkty żywnościowe i napoje.
Główną siedzibą jest Northfield , w stanie Illinois w Stanach Zjednoczonych. Firma powstała
w roku 1903, jej założycielem był James Kraft skąd też wzięła się nazwa firmy.
Kraft Foods jest jedną z największych na świecie firm
spożywczych, posiada 168 zakładów produkcyjnych na świecie, w tym 7 w Polsce, zatrudnia
ok. 100 000 pracowników ( w Polsce ok. 1900). Roczne obroty wynoszą ok. 41,9 mld USD
rocznie, a ponad 50 marek należących do KF osiąga obroty w wyskości ok. 100 mld USD
rocznie. W jej skład wchodzą takie marki jak: Jacobs, Maxwell House, Carte Noir, Milka,
Prince Polo, 3Bit, Alpen Gold, San, Tuc, Lu GO!, Lu Petitki, Delicje, Pieguski, Lu Petitki
Lubisie, Digestive, Pierniczki Alpejskie, Halls, Tossimo, Oreo.
Pierwszy oddział Kraft Foods w Polsce powstał w 1992 roku. W 2002 roku Kraft
Foods Polska przejął spółkę Stollwerck w Jankowicach, przez co zyskał dodatkowy zakład
produkcyjny w Jankowicach koło Poznania oraz znany w Polsce znak towarowy - ALPEN
GOLD. Natomiast w roku 2010 KF przejął brytyjską spółkę Cadbury, dzięki czemu stał się
spółką o największym udziale w polskim rynku słodyczy czekoladowych.
Nestlé S.A.
Korporacja o zasięgu globalnym założona w 1866 roku przez niemieckiego
farmaceutę Henriego Nestlé. Nestlé jest największą firmą światową z branży spożywczej z
obrotami rzędu 100 mld franków szwajcarskich rocznie oraz największym producentem
żywności na świecie. Działa w ponad 80 krajach, sprzedając swoje produkty pod postacią
ponad 8000 marek (w Polsce dostępnych jest 600 produktów). Nestlé - największa firma
spożywcza świata, rozpoczęła działalność w Polsce w 1993 r. Od tego czasu wartość
inwestycji Nestlé na polskim rynku przekroczyła 365 milionów dolarów, co stawia firmę w
gronie czołowych inwestorów zagranicznych w Polsce.
W rok po otwarciu
pierwszego przedstawicielstwa Nestlé w Polsce, co miało miejsce w 1993 r., firma nabyła
udziały w Goplanie - fabryce produkującej wyroby cukiernicze i czekoladowe. Inwestycje w
wysokości ponad 60 milionów dolarów, transfer know-how, doświadczenia i wiedzy Nestlé w
zakresie produkcji czekolady umożliwił znaczną poprawę jakości wyrobów czekoladowych.
W 2004 r. marka Goplana oraz zakład w Poznaniu zostały odsprzedane polskiej firmie
cukierniczej Jutrzenka.
Rodzaje czekolad
Czekolada to wyrób cukierniczy sporządzany z miazgi kakaowej, tłuszczu kakaowego (masła
kakaowego) lub tłuszczu cukierniczego, środka słodzącego (cukier) i innych dodatków.
Wyróżniamy cztery podstawowe rodzaje czekolady:
- czekolada gorzka - składa się z miazgi kakaowej, tłuszczu kakaowego i cukru, czasami z
niewielką domieszką wanilii i/lub aromatu. Ten rodzaj czekolady zawiera co najmniej 70%
miazgi kakaowej. Spotykane są również czekolady o zawartości 95% miazgi. Czekolada
gorzka ze względu na dużą zawartość masy kakaowej i niską zawartość cukru jest
zdecydowanie uznawana za najbardziej wartościową. Im więcej w składzie miazgi, a mniej
cukru tym lepiej.
- czekolada deserowa - zawiera od 30 - 70% miazgi kakaowej, reszta to tłuszcz kakaowy,
cukier i dodatki.
- czekolada mleczna - zawiera nie więcej niż 50% miazgi kakaowej, aczkolwiek większość
czekolad na rynku zawiera tylko 20%, za to dużą ilość mleka. Zawartość cukru sięga aż 50%,
zatem jest bardzo słodka. Dzięki mlecznemu dodatkowi ma łagodny i delikatny smak.
Czasami zamiast tłuszczu kakaowego stosuje się tłuszcz roślinny oraz sztuczne substancje
smakowe i aromatyczne. W efekcie jest to czekolada najchętniej kupowana.
- czekolada biała - nie zawiera miazgi kakaowej, ma za to dużą ilość tłuszczu kakaowego,
cukru i mleka (czasami śmietanki) oraz dodatek wanilii. W najlepszych białych czekoladach
jest tylko do 33% tłuszczu kakaowego. Niektórzy smakosze uważają, że ten rodzaj czekolady
to nie czekolada, ze względu na niską zawartość masy kakaowej.
Obecnie na rynku spożywczym jest bardzo duży wybór produktów czekoladowych. Do
tradycyjnych tabliczek czekolady dodawane są orzechy i inne bakalie takie jak np. rodzynki,
kawa, karmel, cappuccino, likier. Ponadto czekolada może być nadziewana owocami i ich
aromatami lub innymi dodatkami smakowymi i aromatycznymi. Sporą popularnością cieszy
się czekolada napowietrzana (bąbelkowa), którą formuje się z masy czekoladowej, a następnie
poddaje się działaniu dozwolonych gazów obojętnych. Na rynku dostępne są produkty
czekoladopodobne, w których zawartość miazgi kakaowej nie przekracza 7% całkowitej
masy.
5.Odbiorcy
Charakterystyka konsumentów wyrobów czekoladowych.
Rocznie sprzedaje się około 42 mln kg czekolad w tabliczkach, co oznacza, że statystyczny
Polak je ok 1 kg czekolady rocznie. W porównaniu z Europą to niewiele, tym bardziej, że
jesteśmy krajem o dość zimnym klimacie — rekordzistami są Szwajcarzy, którzy jedzą 11 kg
rocznie. Dlatego też wydaje się, że rynek ten będzie dynamicznie rósł — w ostatnim okresie
badawczym zanotowano wzrost ilościowy o 9%, wartościowo blisko 6%. Rocznie na tabliczki
czekoladowe wydajemy ponad 1,1 mln zł. Do wzrostu przyczyniły się głównie najbardziej
popularne czekolady mleczne - 72 proc. sprzedaży.
Biorąc pod uwagę gramaturę, duży wpływ na rozwój kategorii miały klasyczne tabliczki 100
g (80 proc. wolumenu). Pomimo tradycyjnego charakteru segmentu tabliczek czekoladowych,
dostrzega się duże szanse rozwoju tej kategorii dzięki zróżnicowanej ofercie, wśród której
każdy, nawet najbardziej wybredny konsument, znajdzie coś dla siebie. Najbardziej
dynamicznie rozwija się segment premium (11 proc. udziału w rynku).
Najwięcej czekolad jest kupowanych w średnich i małych sklepach spożywczych oraz w
supermarketach. Rozwojowi rynku słodyczy w Polsce sprzyja m.in. moda na kawiarnie,
herbaciarnie czy specjalistyczne sklepy z czekoladą.
Według Panelu Gospodarstw Domowych z Centrum Monitorowania Rynku w spożyciu
czekolad dominują kobiety. Ich udział w globalnym spożyciu w tej kategorii wynosi 54,1%, a
najwięcej konsumują panie w wieku 55-64 lat. Łupem ich apetytu pada co 5 tabliczka
czekolady, natomiast u panów największymi zwolennikami są mężczyźni w wieku w wieku
15-24 lat! Niestety Polacy nie są lojalni wobec wybieranych przez siebie marek czekolady.
Aż 42% rodaków deklaruje, że w ciągu roku statystycznie sięga po produkty aż 6
producentów. Co dziesiąta transakcja na kasie w większych i mniejszych placówkach
handlowych to zakup tabliczki czekolady.
Zwyczaje zakupowe
Czekoladowy zawrót głowy
Na rynku dostępne są cztery grupy czekolad: pełne, nadziewane, napowietrzone i czekolady
do picia, które dalej dzielą się na typy i w końcu na rodzaje, takie jak np.: czekolady
deserowe, gorzkie, mleczne, cappuccino, białe. Największym powodzeniem cieszą się
tabliczki twarde, które według badań AC Nielsen stanowią 41% ilościowej sprzedaży. Przy
tym znacznie więcej zwolenników mają czekolady mleczne, do których należy 62% rynku
tabliczek twardych, mniej natomiast czekolady gorzkie stanowiące ok. 27%. Pozostałe 11%
jest w posiadaniu czekolad białych. Drugie miejsce zajmują czekolady nadziewane, stanowiąc
31% ilościowej sprzedaży czekolad. Zdecydowanie dominuje tu smak truskawkowy (27%
udziału w kategorii). Za nim plasują się czekolady o smaku toffi i karmelowym (ok. 11%)
oraz kokosowym (8%). Najmniejszą kategorię czekolad stanowią tabliczki z dodatkami, do
których należy 28% całego rynku czekolad. Spośród nich konsumenci najchętniej wybierają
czekolady z dodatkiem orzechów oraz rodzynek. Nieźle sprzedają się również czekolady
powietrzne, z herbatnikiem czy galaretkami owocowymi.
Ostatnio zanotowano spadek sprzedaży czekolad mlecznych bez dodatków, co może
świadczyć o tym, że konsumenci poszukują ciągle nowych smaków. Spada sprzedaż
wyrobów czekoladopodobnych, co z kolei mówi o tym, że konsumenci cenią jakość i smak.
Spada również sprzedaż białych czekolad, a rośnie czekolad gorzkich (ciemnych) oraz
czekolad nadziewanych (tu dominuje nadzienie truskawkowe). O wyborze decyduje jakość,
marka, które gwarantują zaufanie do producenta. Ważna jest także cena, choć nie tak, jak
w przypadku innych segmentów rynku FMCG. Niezwykle istotnym kryterium powodzenia
produktu u klientów bywa też siła ich przyzwyczajeń. Polska czekolada, głównie z powodu
braku dostępu do nowinek technologicznych, zachowała długo wyraźny smak ziarna
kakaowego.
Preferencje
Wymagający klient
Generalnie konsumenci stają się coraz bardziej świadomi — wybierają produkty o coraz
wyższej jakości, sprawdzają ich zawartość, często przy zakupie kierują się racjonalnymi
argumentami związanymi z zawartością kakao i brakiem sztucznych składników, coraz
rzadziej wybierają wyroby czekoladopodobne. Wysoka cena nie jest już barierą, a świadczy o
jakości i ekskluzywności produktu. Obecne podejście do ceny może jednak ulec zmianie, w
momencie gdy kryzys finansowy dotrze mocniej do Polski. Widoczne jest coraz większe
zainteresowanie klientów czekoladami z tzw. półki premium. - W ostatnich latach
obserwujemy dynamiczny wzrost sprzedaży słodyczy tej kategorii. Konsumenci sięgają po
produkty, które dają im gwarancję wysokiej jakości na najwyższym światowym poziomie
oraz intensywnego smaku. Dużą rolę za to odgrywa marka - renoma firmy jest
poświadczeniem produktów przygotowanych ze składników o najwyższej jakości. Klienci
zwracają uwagę nie tylko na nadzienie czekolady czy batonów, ale jaką dany produkt zawiera
składniki czy ile ma kalorii. Liczy się także marka. Renoma firmy daje im gwarancję
najwyższej jakości. Kupujący zwracają także uwagę na opakowanie słodyczy, musi kusić,
przyciągać uwagę. Gusta Polaków się zmieniają, ale jeszcze bardziej trendy na rynku
słodyczy. Konsumenci coraz częściej sięgają po to, co najnowsze, markowe, z wysokiej półki
i elegancko opakowane. Są otwarci na nowe smaki i propozycje producentów. Stąd kolejne
oferty firm. Wyszukane i z klasą. Galaretki w czekoladzie powoli odchodzą w zapomnienie.
Warto zwrócić uwagę na trend "prozdrowotny" — coraz więcej konsumentów wybiera
czekolady i wyroby dietetyczne. Produkty tego typu idealnie trafiają w gusta młodych kobiet,
dbających o swój wygląd, a jednocześnie chcących korzystać z przyjemności sięgania po
słodycze. Czekolady dietetyczne, podobnie jak napoje typu "light", nie są już kierowane
jedynie do diabetyków, ale do młodych, dynamicznych ludzi.Moda na zdrowy typ życia
wprowadziła wiele zawirowań. Dlatego na rynku słodyczy przybyło wyrobów z różnego typu
ziarnami zbóż. Opakowania słodkości obowiązkowo zawierają także dokładny wykaz
składników i kalorii.
Polacy zdecydowanie preferują czekolady mleczne. Czekolady deserowe kupują rzadziej,
choć to ich wzrost jest ostatnio najbardziej dynamiczny. Coraz częściej wybierane są te
czekolady, które kuszą niespotykanym smakiem, np. z kawałkami egzotycznego owocu Litchi
lub praliny - czekoladowe trufle z kawałkami karmelu, kakao bądź orzecha laskowego w
ekskluzywnym pudełku.
Galanteria czekoladowa
Do tej szerokiej grupy zaliczamy takie wyroby czekoladowe, jak praliny, batony, wafle w
polewie czekoladowej, cukierki czekoladowe, bombonierki. Największy potencjał ma ciągle
rynek batonów i wafli, który według Nielsena w badanym okresie sierpień 2009 - lipiec 2010
wart był ponad 1,5 mld zł. Niewiele mniej dochodu przyniósł segment pralin - sprzedaż w
analogicznym okresie wyniosła 1,26 mld zł. Różnice pomiędzy poszczególnymi wyrobami są
w przypadku galanterii czekoladowej bardzo istotne. Przykładowo, praliny klienci traktują
jako coś lepszego, bardziej ekskluzywnego, produkt, który często wręczany jest w formie
drobnego upominku. To z reguły zakup planowany, w przeciwieństwie do batonów, wafli czy
drażetek, których zakup dokonywany jest pod wpływem impulsu. Praliny częściej kupują
kobiety, których udział w tej kategorii asortymentowej wynosi 58,3%. Podobnie jak w
przypadku czekolad najbardziej „łase" na te produkty są panie w wieku 55-64 lata (21,2%
spożycia wśród kobiet), natomiast zwolennikami tego asortymentu wśród mężczyzn są
panowie w wieku 35-44 lata, a więc starsi niż w przypadku konsumpcji czekolady. Polacy
mają swoje ulubione marki pralin - 28% konsumentów decyduje się w ciągu roku na
spożywanie tej samej marki, po dwie marki sięga 22%. Świadczy to o dość wyrazistych
wyborach rodaków w tej grupie słodyczy. Batony to także domena kobiet, proporcje udziałów
rynkowych w konsumpcji tej kategorii układają się zdecydowanie na korzyść pań, które
konsumują 53,6% batonów. W przypadku tej grupy produktów widać zdecydowaną przewagę
osób młodszych. Na dziewczyny w przedziale wiekowym 8-14 lat przypada 19,7% ogólnego
spożycia wśród pań. Niewiele mniej spożywają kobiety nieco starsze, w wieku 15-24 -17,3%
„kobiecego" spożycia. Podobna sytuacja panuje wśród panów, nawet na przedziały wiekowe
8-14 lat i 15-24 lat przypadają większe udziały. Analogicznie 25,3% oraz 24,1%. Wniosek
nasuwa się jednoznaczny: ta kategoria jest zdominowana przez młodzież. Polacy mają w
czym wybierać, toteż ich preferencje zakupowe są rozłożone pomiędzy wiele marek. Prawie
40% konsumentów spożywa 6 i więcej marek batonów czekoladowych, a zwolennikiem tylko
jednej marki jest 16%. Wafle konsumują głównie mężczyźni w wieku 15-24 lat. Przewaga tej
grupy osób jest bardzo wyraźna - co trzeci wafel wśród mężczyzn spożywany jest właśnie
przez te osoby (34,4%). Kobiety jednak i tak dominują - zjadają 56,1% wafelków. Ten
asortyment ponadto dość długo cieszy się stałą popularnością wśród pań - zainteresowanie
rozpoczyna się w wieku 8 lat, by trwać na podobnym poziomie aż do 34. Roku życia.
Preferencje konsumentów, jeśli chodzi o znajomość marek są zrównoważone w tej kategorii,
chociaż najwięcej miłośników wafli obraca się w kręgu trzech znanych sobie marek.
Pralinkowa moc
W segmencie słodyczy czekoladowych najdynamiczniej rozwija się kategoria pralinek. Coraz
częściej konsumenci kupują takie słodkości nie tylko na specjalne okazje. Największą
sprzedaż pralinek notują supermarkety o powierzchni poniżej 2,5 tys. mkw. Według danych
ACNielsen, w okresie sierpień 2007 - lipiec 2008 r. ponad 35 proc. pralinek konsumenci
kupili w takich właśnie sklepach. Dobrą sprzedaż tej kategorii słodyczy notują też
hipermarkety powyżej 2,5 tys. mkw. powierzchni (24,8 proc.). W sklepach spożywczych:
dużych, średnich i małych sprzedaż tej kategorii słodyczy jest niewielka i wynosi
odpowiednio: 10,5 proc., 15,3 proc., 10,9 proc.
Rozwój kategorii pralin jest bardziej dynamiczny niż czekolad. W obu segmentach bardzo
szybko rośnie sprzedaż produktów premium. Rynek pralin charakteryzuje się sezonowością
sprzedaży. Produkty z tej kategorii cieszą się największym zainteresowaniem w okolicach
świąt, szczególnie Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy. Wtedy też rośnie popularność
większych, a zatem bardziej wartościowych, opakowań czekoladek, kupowanych na prezent.
Chociaż nie kupują już ich tylko na specjalne okazje. Bombonierki sprzedają się rewelacyjnie,
szczególnie z wyrobami z domieszką toffi. Klienci najczęściej kupują produkty znanych
marek, a te do najtańszych z pewnością nie należą. Po znikających z pólek produktach widać,
że konsumenci są w stanie wydać na łakocie nawet dwa razy więcej niż rok temu. Kategoria
pralin w pudełkach rozwija się bardzo dynamicznie, odnotowując rokrocznie dwucyfrowe
wzrosty zarówno w ujęciu ilościowym, jak i wartościowym.
- Po okresie dynamicznego rozwoju segmentu ptasiego mleczka, obserwujemy intensywny
rozwój segmentu monoproduktów, czyli jednorodnych czekoladek zapakowanych w pudełko,
np. pralin toffifee. Wprowadzone w ostatnich latach na rynek bombonierki i wiśnie w likierze
zostały bardzo dobrze przyjęte przez klientów i zajmują wysokie pozycje na top liście
sprzedaży.
Rynek słodyczy dla dzieci
Zdaniem Rafała Pietruszczyńskiego, product managera w dziale słodyczy Nestle, grupą
produktów, które są częściej od pozostałych słodyczy wybierane przez najmłodszych, są
pianki, żelki, cukierki, gumy rozpuszczalne i lizaki. Jednocześnie dzieci od najmłodszych lat
chętnie sięgają po słodycze uniwersalne, czyli batony, wafle, czekolady czy ciasteczka.
Słodycze dedykowane dzieciom wyróżniają się kolorowymi opakowaniami z bogatą grafiką,
często z wizerunkiem tzw. brand hero, czyli postaci stworzonej na potrzeby promocyjne
marki. Ważna jest też oryginalna forma produktu - jego kształt i kolor.
Dla rodziców ważnym dodatkiem w recepturach słodyczy dla dzieci są składniki odżywcze,
dlatego doceniają takie propozycje, jak m.in. czekoladki z mlekiem czy wafelek Nesquik z
dużą zawartością wapnia. Promocja produktów dla dzieci wyróżnia się kolorową i fantazyjną
kreacją. Dla starszych dzieci istotnym elementem komunikacji jest humor. Dzieci bardzo
chętnie angażują się też w konkursy i promocje konsumenckie z nagrodami.
.
6. Prognozy rozwoju rynku czekolady
Według raportu KPMG „The chocolate of tomorrow” globalny rynek czekolady
charakteryzuje się stabilnością i w ciągu najbliższych pięciu lat będzie wzrastać w tempie 2%
rocznie. Producenci działający w tym sektorze muszą się jednak przygotować na rosnące
zróżnicowanie gustów konsumenckich oraz zmienność rynków kakao.
Stabilny rynek a zwyczaje konsumenckie
Jak wskazują wyniki raportu KPMG, rynek wyrobów czekoladowych jest jednym z wielu, na
który duży wpływ ma zwiększająca się indywidualizacja zwyczajów konsumenckich. Dla
podmiotów działających w branży sytuacja ta tworzy nowe możliwości, ale również stanowi
wyzwanie w obliczu dużej zmienności rynków kakao.
Głównym czynnikiem wzrostu sektora wyrobów czekoladowych jest popyt rynków
konsumenckich Ameryki Łacińskiej, Europy Wschodniej oraz regionu Azji i Pacyfiku. Mimo
iż rynki te posiadają pewne cechy wspólne, takie jak duża populacja młodych osób, rosnąca
klasa średnia czy znaczący napływ kapitału, zwyczaje zakupowe konsumentów różnią się
istotnie w poszczególnych krajach, co sprawia kłopoty producentom pragnącym działać w
skali globalnej.
Wyniki raportu KPMG potwierdzają, że producenci wyrobów czekoladowych powinni
jeszcze bardziej dostosowywać swoje linie produktów do rynków docelowych, które znacząco
się różnią. Przykładowo w Meksyku, gdzie 52% populacji to osoby poniżej dwudziestego
roku życia, dzieci stanowią grupę docelową dla przeważającej większości produktów
czekoladowych i słodyczy (80-90%). W Rosji i Chinach zauważalny jest popyt na produkty
typu premium.
Mimo pozornego optymizmu, wielu producentów musi walczyć o swą pozycję na stale
zmieniającym się rynku. Duże zróżnicowanie gustów to konsekwencja szybkiego rozwoju
gospodarek w niektórych krajach oraz zwiększająca się świadomość i wymagania
konsumentów. Czynnikiem decydującym o przyszłym sukcesie w branży wyrobów
czekoladowych będzie zidentyfikowanie rynków o dużym prawdopodobieństwie wzrostu i
zaistnienie na nich .
Prezenty okolicznościowe i personalizacja produktów
Według raportu KPMG, dwa główne obszary, na których powinna skupić się uwaga
producentów pragnących zwiększyć sprzedaż zarówno na rynkach wschodzących, jak i
nasyconych, to wręczanie prezentów z okazji różnych świąt oraz personalizacja produktów.
Producenci powinni niezwłocznie wykorzystać szanse związane z rynkami prezentów
świątecznych. W Chinach kupowanie wyrobów cukierniczych na upominek cieszy się coraz
większym powodzeniem – ponad połowa produktów czekoladowych jest sprzedawana
właśnie w tym charakterze. Święta to także dobra okazja do wprowadzania na rynek
sezonowych produktów czekoladowych. Jednak w Polsce ten rynek dopiero powstaje i choć
dynamicznie rośnie, to dziś odpowiada zaledwie za parę procent rocznej sprzedaży produktów
czekoladowych.
Innym czynnikiem mogącym wywołać rewolucyjne zmiany w branży jest jeszcze większa
personalizacja produktów. Producenci zaczynają oferować klientom możliwości
dostosowywania kupowanych produktów do własnych potrzeb, począwszy od doboru
składników lub opakowań bombonierek, a skończywszy na tworzeniu przez klientów
własnych czekolad z wybranym nadzieniem. Personalizacja produktów może stanowić nową
jakość w sektorze wyrobów cukierniczych pod warunkiem, że producenci znajdą równowagę
pomiędzy kosztami a istniejącymi szansami.
Nowe trendy
Raport KPMG wskazuje również najważniejsze trendy, które mogą zaistnieć w ciągu
najbliższych 20 lat. Przewiduje się, że do roku 2030 w czekoladach mlecznych będzie
zmniejszać się zawartość kakao, czego przyczyną będzie duża zmienność cen tego surowca,
zmuszająca producentów do zmniejszenia jego zawartości w swych produktach.
Przywiązywanie wagi do kwestii zdrowotnych oznacza z kolei, że będzie się pogłębiać
tendencja do zmniejszania porcji (tabliczek) czekolady, a same składniki produktów
czekoladowych będą bardziej korzystne dla zdrowia. Zdaniem przedstawicielki Nestlé,
segment czekolad gorzkich to rynek bardzo rozwojowy. Do tej pory szacunki wskazywały, że
będzie on rósł wraz ze wzrastającym poziomem zamożności Polaków oraz zwiększeniem ich
świadomości żywieniowej, podobnie jak ma to miejsce w krajach Europy Zachodniej.
Natomiast celu zaspokajania wyrafinowanych gustów i zwiększenia sprzedaży, producenci,
poszukując nowinek marketingowych, będą oferować na rynkach rozwiniętych niecodzienne
kombinacje smaków słodkich i pikantnych (np. połączenie czekolady z bekonem), a także
produkty czekoladowe przyprawiane oliwą z oliwek, ziołami i kwiatami. Innym
prawdopodobnym trendem jest oparcie produkcji czekolady na surowcu pochodzącym z tzw.
upraw etycznych, w celu zaspokojenia potrzeb klasy konsumentów aspirujących. j
Czekolada energetyczna "dla prawdziwych mężczyzn"czy czekoladki podawane w
opakowaniach zaprojektowanych przez światowej sławy designerów– takie produkty być
może już niedługo pojawią się na sklepowych półkach. Jest to jeden z wniosków
wypływających z raportu firmy Cogision, która zbadała aktualne trendy na rynku
cukierniczym.
Do badań wykorzystano autorską metodę zwaną NetScoutingiem. Polega ona na analizowaniu
wszystkich dostępnych źródeł internetowych w poszukiwaniu najbardziej
charakterystycznych trendów na danym rynku. Podczas prac przeanalizowano ponad 300
przykładów innowacyjnych produktów związanych z branżą spożywczą, a prawie 70
najciekawszych umieszczono w raporcie. W efekcie powstała mapa wyróżniających się
trendów, których reprezentacją są znalezione wcześniej produkty. W tym wypadku określono
trzy poziomy rynku (produkty spożywcze, słodycze, czekolady) i w ramach nich
przeprowadzono analizę siły zaspokojenia konkretnych potrzeb konsumenta. Zatem gdy
okazało się, że np. pewne trendy na rynku artykułów spożywczych nie mają swoich
reprezentantów wśród wyrobów czekoladowych, jasnym było, że badacze mają do czynienia
z niszą, czyli polem do rozwoju nowych produktów.
- Przedsiębiorcy, którzy planują stworzenie nowego produktu zwykle stoją przed dylematem:
opierać się na badaniach rynkowych, czy zaufać własnej intuicji? Tymczasem, dzięki
zastosowaniu nawet stosunkowo nieskomplikowanego procesu badawczego można nakreślić
ramy dla naszej intuicji, które dają wyższe prawdopodobieństwo komercyjnego sukcesu.
Raport wskazał na sześć wyraźnych nisz, które obecnie nie są jeszcze wystarczająco
zagospodarowane. Na poziomie wszystkich artykułów żywieniowych zauważono brak
produktów przeznaczonych wyłącznie dla mężczyzn lub mniejszości seksualnych oraz takich,
które dostarczałyby - poza przyjemnością płynącą z jedzenia - dodatkowych wrażeń
estetycznych.
Wśród samych słodyczy brakuje z kolei produktów, które umożliwiałyby interakcję pomiędzy
nimi a konsumentem, a dzieciom pomagały rozwijać własne zainteresowania. Nie zauważono
także słodyczy, które jednocześnie odpowiadałyby na trend sezonowości i wspierały zdrowy
styl życia (np. niskokalorycznych słodkości uzupełniających wiosenną dietę i służących
wzmocnieniu organizmu po zimie).
W odniesieniu do wyrobów czekoladowych okazuje się, że istnieje ogromne pole do rozwoju
nowych opakowań: wygodniejszych lub spełniających dodatkowe funkcje. Brakuje także
czekolad, które wyglądem nawiązywałyby do aktualnej mody w branży odzieżowej.
Wskazanie trendów, które można wykorzystać przy opracowywaniu nowych produktów jest
dopiero początkiem drogi.
Raport pokazał jakie miejsca na rynku są potencjalnie godne uwagi. Każdy kolejny etap
badań powinien pomagać przedsiębiorcom wyciągać bardziej konkretne wnioski, a przy tym
przekonać ich do rozwijania nowych produktów.
Rynek słodyczy rośnie w ostatnich latach bardzo dynamicznie, szczególnie segmenty pralin
oraz batonów i wafli. Główne czynniki wzrostu to rosnąca siła nabywcza konsumentów i
większa ilość atrakcyjnych innowacji produktowych. Nie bez znaczenia pozostaje także
większa ilość promowanych marek.
Trendy konsumenckie, które będą miały wpływ na kształtowanie rynku słodyczy w
przyszłości, to poszukiwanie produktów zdrowszych, a tym samym lżejszych, i jednocześnie
odznaczających się wysoką jakością, tak by dostarczały bardziej wyszukanych doznań
smakowych. Fakt, że spędzamy coraz więcej czasu poza domem powoduje, że wybieramy
produkty, które świetnie nadają się do konsumpcji w pracy, szkole, czy na ulicy. Dodatkowo
na rynek słodyczy będzie miał wpływ dynamiczny rozwój sieci dyskontowych oraz rozwój
marek własnych. Efektem tego będzie zwiększona oferta i silniejszy udział w rynku
produktów tanich. Należy również zwrócić uwagę na temat marek własnych. Według
dyrektor działu zakupów Biedronki, klienci tej sieci postrzegają jej marki własne jako
produkty brandowe. W ostatnich latach wyroby private labels przeszły metamorfozę i dziś
jakością oraz atrakcyjnością opakowań nie ustępują markowym. Dla Biedronki artykuły
private labels to odpowiedź na potrzeby, które dyskont, ze względu na skalę działalności,
może już sam kreować
Rzeczywistość może jednak okazać się nie tak dobra. Wciąż wysokie bezrobocie i rosnąca
skłonność Polaków do oszczędzania mogą sprawić, że wydatki na podstawowe artykuły, w
tym słodycze, nie będą rosły tak szybko, jak by sobie życzyli ich producenci. Może się też
zaostrzyć walka konkurencyjna między nimi. Jeśli producenci będą zmuszeni wydawać
więcej pieniędzy na reklamy, rentowność sprzedaży może na tym ucierpieć.
Branżę czeka konsolidacja
Na rynku polskim można znaleźć ponad 6000 różnych produktów z kategorii słodyczy. Duże
rozdrobnienie oraz dynamiczny wzrost cen surowców, odbijający się na marżach mniejszych
graczy, powinny sprzyjać dalszej konsolidacji.
Dekoniunktura dotyka wszystkich firm, ale te większe są w lepszej sytuacji. Mają mocniejszą
pozycję negocjacyjną, co jest bardzo istotne w obliczu rosnących w siłę sieci handlowych.
Jednak nawet ci najwięksi narzekają na politykę sklepów, które nie chcą się zgadzać
na podwyżki cen.
Tymczasem kryzys sprawia, że popyt wyraźnie przesuwa się w kierunku sieci dyskontowych
i produktów sprzedawanych pod markami własnymi. Wydaje się, że duża liczba mniejszych
podmiotów nie ma szans utrzymać się na rynku, nie mając pomysłu na rozwój swojego
brandu. Dlatego część małych producentów może upaść, natomiast pozostali będą
produkować na potrzeby dystrybutorów i marek własnych. I chociaż najbardziej
perspektywiczny jest segment dyskontowy, produkty brandowe też mają przyszłość. – Mimo
rozwoju marek własnych, produkty markowe będą stanowiły największą część rynku.
Rynek jest nadal rozdrobniony, choć od kilku lat się konsoliduje. Ciągle jednak jest znaczny
potencjał do przejęć i fuzji. To wydaje się nieuniknione w kontekście zaostrzającej się walki
konkurencyjnej oraz wysokich cen surowców. Wzrasta liczba ofert na zakup małych bądź
średnich podmiotów, jednak tylko część z nich ma realną szansę na pozyskanie
gwarantujących przyszłość inwestorów.
Producenci słodyczy z niepokojem patrzą na to, co dzieje się na rynku surowców.
Na rynku mleka sytuacja jest w miarę stabilna w porównaniu z 2010 i 2011 r. Jeśli chodzi o
kakao, cukier i mąkę jest inaczej. Ich ceny systematycznie rosną. Od 2002 do 2011 roku
cukier podrożał ponad trzy i półkrotnie. Podaż cukru w UE jest limitowana, przez co nasze
zakłady, które rocznie są w stanie wytworzyć 1,8-1,9 mln ton cukru, mogą wyprodukować
maksymalnie 1,4 mln ton, co nie zaspokaja krajowego popytu. W rezultacie musimy
importować drogi cukier. Taka sytuacja owocuje bardzo wysoką rentownością netto sektora
cukrowego, sięgającą aż 19 proc., podczas gdy przeciętna rentowność całej branży
spożywczej wynosi zaledwie 4-5 proc. w długim terminie ceny cukru będą uzależnione
od polityki ochrony plantatorów buraka cukrowego. – Gdyby obecna propozycja Komisji
Europejskiej, postulująca całkowitą deregulację rynku cukru weszła w życie, mielibyśmy
do czynienia ze znaczącym spadkiem cen produktów czekoladowych w Europie i w Polsce.
Kolejnym problelem jest istnienie dużego ryzyka pojawienia się w ciągu najbliższych kilku
lat znaczącego deficytu kakao. Światowy lider na rynku wysokiej jakości produktów
kakaowych i czekoladowych wdrożył już program Cocoa Horizons, mający wspierać
produkcję tego surowca. Natomiast według danych ADM wynika, że roczna konsumpcja
kakao, w przeliczeniu na statystycznego Polaka, wynosi pół kilograma, a w ciągu czterech lat
wzrośnie o 2,7 proc.
Producenci czekolad i pralinek obawiają się kryzysu finansowego, który ogarnia powoli cały
świat. Drożejące surowce producenci z branży spożywczej zapewne będą chcieli
zrekompensować wyższą ceną słodyczy. Eksperci podkreślają jednak, że nie powinno to
obniżyć dynamicznego tempa rozwoju rynku czekolady w Polsce.
Źródła:
www.wikipedia.pl
www.czekolada.com
www.onet.pl
www.egospodarka.pl
www.portalspozywczy.pl
www.nestle.pl
www.kraftfoods.com
www.wedel.pl
www.jutrzenka.pl
www.sekretyczekolady.pl
www.dlahandlu.pl
www.poradnikhandlowca.com.pl
www.stockwatch.pl
Download