Elżbieta Rogozińska – Zalewska KONFLIKTY I KRYZYSY MAŁŻEŃSKIE. POSTĘPOWANIE W SYTUACJACH KRYZYSOWYCH Wstęp 1. Konflikty małżeńskie 2. Przyczyny konfliktów małżeńskich 3. Rozwiązywanie konfliktów małżeńskich 4. Kryzysy małżeńskie i postępowanie w sytuacjach kryzysowych 5. Podsumowanie 1 LITERATURA 1. M. Kozakiewicz, Małżeństwo niemal doskonałe, Warszawa 1973 2. F. Adamski, Socjologia małżeństwa i rodziny, Warszawa 1982 3. M. W. Grabowscy, Grafowscy. Grafowscy. Niemyscy, M. P. Wołachowicz, Zanim wybierzesz, Warszawa 1993 4. J. Szczepański, Elementarne pojęcie socjologii, Warszawa 1963 5. B. Łagodzińska, Młodość, miłość, małżeństwo, Warszawa 1975 6. Katechezy dla młodzieży, Ku chrześcijańskiemu życiu w małżeństwie rodzinie, Kraków 1983 7. Z. Celmer, Człowiek na całe życie, Warszawa 1986 8. A. Sienkiewicz, Miłości trzeba się uczyć,Wrocław 1989 9. M. Maliński, Zanim powiesz kocham, Wrocław 1985 10. J. Piotrkowski, Praca zawodowa kobiety a rodzina, Warszawa 1963 11. M. Braun – Gałkowska, Psychologia domowa, Olsztyn 1985 12. E. Sujak, Kontakt psychiczny w małżeństwie rodzinie, Katowice 1977 13. E. Sujak, Życie jako zadanie, Warszawa 1982 14. H. N. Wright, Sztuka porozumiewania się, Warszawa 1994 2 WSTĘP Zawarcie związku małżeńskiego oznacza dla partnerów znalezienie się w nowej sytuacji życiowej wynikającej z podjęcia odmiennych od dotychczasowych ról społecznych.1 W procesie uczenia się owych ról niemałe znaczenie odgrywają umiejętności dostosowania się do wymogów roli, a jednocześnie do współpartnera jako męża czy żony. To dostosowanie może dokonywać się pomyślnie i wówczas małżeństwo przekształca się w grupę zharmonizowaną i spójną, może przekształcić się w stan trwałego antagonizmu i wymuszonej współpracy, może zmienić się w trwałe napięcie przerywane wybuchami konfliktów może wreszcie zakończyć się rozbiciem małżeństwa i rozejściem się partnerów. Przebieg procesu dostosowania partnerów i jego kierunek zależą nie tylko od umiejętności odnalezienia siebie i widzenia partnera w nowej roli; są one wypadkową cech psychicznych kultury osób tworzących związek małżeński , a także przebiegu etapów poprzedzających zawarcie związku małżeńskiego, małżeńskiego tym także wyznaczonej koncepcji miłości.2 1 2 M. Kozakiewicz, Małżeństwo niemal doskonałe, Warszawa 1973, s 18 F.Adamski, Socjologia małżeństwa i rodziny, Warszawa 1982 s. 36 3 1. KONFLIKTY MAŁŻEŃSKIE Konflikty małżeńskie jak wiadomo stanowią ważną przeszkodę w osiąganiu sukcesu i mogą prowadzić do psychicznego oddalenia małżonków poważnie utrudniając samo funkcjonowanie małżeństwa. „ Konflikt to sytuacja, w której stykają się ze sobą wykluczające się potrzeby, życzenia, interesy, działania, poglądy. Spotykamy go prawdopodobnie każdego dnia w różnych sytuacjach. Rozpoczyna się jakimś błahym wydarzeniem, w którym ujawniają różnice między osobami. Ujawnione różnice mogą być rzeczywiste lub pozorne. Pozorne to takie, które wystąpiły na skutek braku porozumienia lub złego porozumienia. Różnice rzeczywiste mają swoje źródło w autentycznie istniejącej odmienności poglądów, w braku zgodności na jakiś temat. W takich sytuacjach ujawnia się tendencja, by własne zdanie traktować jak słuszne, prawidłowe, a zdanie innych jako pomyłkę. Druga strona uważa identycznie. Każda ze stron sądzi, że ma rację i jej zdaniem jest udowodnienie tego wykazanie błędu partnera, zwalczanie opozycji.3 Naturalną tendencją każdej sytuacji, w której ujawnił się konflikt jest eskalacja. Początkowa niezgodność, wymiana opinii przechodzi w sprzeczkę, czyli wymianę zdań w nieco ostrzejszym niż zwykła rozmowa tonie. Podgrzanie emocji, dołączenie do dyskusji wątków pobocznych mogą doprowadzić do kłótni. Jej ( elementarne ) ekstremalne formy wyrazić się mogą nawet walką fizyczną. Konflikt nie zażegnany przeradza się w walkę, w której narasta wzajemna wrogość, nienawiść, co jakiś czas rozgrywane są bitwy naq słowa i pięści. To w jakim stopniu konflikt się rozwinie zależy w dużym stopniu od sposobu podejścia do niego zaangażowanych stron już na początku konfrontacji. Większość osób ma sposób reagowania w chwili zagrożenia konfliktem.4 3 M. W. Grabowscy, A M Niemyscy, Wołochowicz, Zanim wybierzesz ….. Warszawa 1993, s. 53, por., J. Szczepański, Elementarne pojęcie socjologii, Warszawa 1963, s. 157 4 M. W. Grabowscy……….., dz. Cyt. S. 59 4 2. PRZYCZYNY POWSTAWANIA KONFLIKTÓW MAŁŻEŃSKICH Nieodłącznym elementem ludzkiego życia są konflikty. Ich przyczyny są wielorakie. Konflikty małżeński mogą wynikać z niezgodności charakterów, różnicy wieku, wykształcenia, usposobienia, niezgodności dążeń i ambicji partnerów, ich wychowania, nawyków wyniesionych z domu. Mogą wynikać z rozbieżności wzorów kulturowych przeniesionych do małżeństwa z różnych warstw społecznych, czy środowisk pochodzenia partnerów i z niemożności przystosowania uczuciowego i seksualnego oraz egoizmu małżonków.5 Badania socjologiczne i doświadczenia poradnictwa małżeńskiego wykazują, że przyczyną wielu konfliktów małżeńskich jest także brak dojrzałej miłości, znajomości oczekiwań jakie łączy nasz partner życiowy z małżeństwem, a więc w jaki sposób wyobraża sobie własną i naszą rolę we wspólnym domu, brak umiejętności zrezygnowania z własnych nawyków uzgadniania wspólnej linii postępowania, sposobu zwracania się do siebie, spędzania wolnego czasu, zagospodarowania przestrzeni mieszkalnej.6 Do przyczyn konfliktów małżeńskich należą różnice poglądów i światopoglądów, niezgodność w dziedzinie ocen moralnych, hierarchii wartości, kultury życia codziennego między innymi niezgodność poglądów na pożycie małżeńskie, dzietność rodziny, metody regulacji poczęć, wychowanie dzieci oraz nałogi.7 Poza przyczynami tkwiącymi w samym małżeństwie mogą istnieć przyczyny niezależne od ich woli. Mogą to być warunki ekonomiczne, utrudniające zaspakajanie na wymaganym poziomie potrzeb życia codziennego, warunki mieszkaniowe- wspólne mieszkanie z rodzicami lub teściami, integracja osób trzecich oraz wszelkie sytuacje powodujące zmianę ról, czy utrudniające swobodne pełnienie przez partnerów ich ról 5 F.Adamski, dz. Cyt, s.41 ; por., B.Łobodzińska, Młodość, miłość, małżeństwo, Warszawa 1975, s. 185 ; por., M.Kozakiewicz, dz. Cyt., s.86 ; por., Ku chrześcijańskiemu życiu w małżeństwie małżeństwie rodzinie, Kraków 1983, s. 97 ; por., Z.Celmer, Człowiek na całe życie, Warszawa 1986, s. 27-28 6 Z. Celmer, dz.cyt. s. 28-29 7 A. Sienkiewicz, Miłości trzeba się uczyć, Wrocław 1989, s. 155-156 ; por. M. Maliński, Zanim powiesz kocham, Wrocław 1985, S. 146-148, por. Z. Celmer, dz. Cyt., s 89 5 małżeńskich, rodzicielskich, czy zawodowych.8 Wszystkie te przyczyny mogą utrudniać, a niejednokrotnie uniemożliwiać normalne funkcjonowanie małżeństwa. Stopień utrudnienia zależy od woli i umiejętności rozładowania konfliktu, którego podstawowym czynnikiem jest wola osiągnięcia szczęścia i sukcesu. Sprzyja temu postawa tolerancyjna, wyrozumiała, wnikanie w sytuacji i dążeń partnera, lęk przed rozbiciem małżeństwa, utratą wartości, które się wspólnie zdobyło, a wreszcie nacisk kontroli społecznej zmuszającej małżonków do liczenia się z opinią środowiska.9 3. ROZWIĄZYWANIE KONFLIKTÓW MAŁŻEŃSKICH W wielu małżeństwach dochodzi w jakiś czas do konfliktów między małżonkami i miedzy różnymi członkami rodziny. Konflikty należy rozwiązywać i wówczas stają się czymś pozytywnym z czego strony zaangażowane wychodzą wzmocnione, bardziej ze sobą zaprzyjaźnione. Mało kto posiada umiejętności rozwiązywania konfliktów jako naturalny dar. Na ogół trzeba się tego nauczyć. Dobrze jest zdecydować się na działanie w celu ich rozwiązania. Aby nie doszło do rozwoju konfliktu, gdy małżonkowie zauważą różnicę zdań, opinii, dążeń powinni zatrzymać się i pomyśleć z czego ona wynika – z nieporozumienia się, czy z rzeczywistych różnic między nimi. By dokładnie zrozumieć stanowisko drugiej strony i przedstawić swoje – dobrze jest stosować zasady dobrego porozumiewania się. Gdy dojdzie do sedna problemu, należy spróbować wspólnie poszukać rozwiązania. Prawdopodobnie każdy będzie musiał coś „ oddać „, aby coś „ zyskać „.Konieczne jest jasne wyrażenie i określenie sytuacji w jakiej się znajdują. Dlatego należy użyć zwrotów : „ widzę, że tu jest sytuacja konfliktowa. Może nas ona rozdzielić, albo zbliżyć, spróbujmy sobie z nią poradzić tak, aby nas zbliżyła. Czy zgadzasz się ?” Takie słowa pomagają uświadomić sobie, że zbliż a się niebezpieczeństwo i świadomie wyrazić wolę pracy w celu pokonania go w 8 9 F. Adamski, dz. Cyt., s.41, por., J. Piotrkowski, Praca zawodowa kobiety a rodzina, Warszawa 1983, s. 317 F. Adamski, dz.cyt, s.42-43 ; por., M. Kozakiewicz, dz. Cyt., s.89 6 konstruktywny sposób.10 Jeśli nie dostrzeże się sytuacji, w której może narodzić się konflikt lub poniosą emocje trzeba przystąpić do rozwiązania zaawansowanego sporu. W tym celu należy ustalić odpowiednie miejsce i czas rozmowy, tzn. czas specjalnie na tę rozmowę przeznaczony, a odpowiednie miejsce to takie, gdzie nikt trzeci do rozmowy się nie włączy. Najlepiej jest więc usiąść we dwoje przy stole nad herbatą. Lepiej nie rozmawiać w pierwszej złości, ale odczekać trochę, by móc podejść do sprawy spokojnie. Wybierając stosowny czas nie należy rozmowy zbytnio odkładać w czasie, ale odbyć ją jak najprędzej po krytycznym zajściu. Jeżeli czeka się zbyt długo emocje kumulują się. Następnym warunkiem jest uświadomienie sobie o co chodzi. Czy szuka się pretekstu do wyładowania złego humoru, czy też zaistniał problem sporny, który trzeba jakoś załatwić. Celem musi być wspólne znalezienie pozytywnego rozw3iązania, a nie pognębienie partnera lub odreagowanie złego humoru. Rozmowa musi dotykać konkretnej sprawy. Nie używać argumentów raniących, nie robić aluzji do rodziny, wyglądu i innych spraw nie związanych z tematem, nie używać zwrotów „ ty zawsze „ lub „ ty nigdy „, stawiając zarzut zaproponować rozwiązanie, mówić dokładnie to co się myśli, nie przesadzać, nie krytykować w żartach, pytać, przeprosić i prosić o wzajemne przebaczenie. Przebaczenie oznacza zakończenie sprawy i niepowracalnie do niej nawet w myślach. Wymaga ono zajęcia stanowiska przez każdą z zaangażowanych konfliktem stron.11 4. KRYZYSY MAŁŻEŃSKIE I POSTĘPOWANIE W SYTUACJACH KRYZYSOWYCH W sytuacji gdy nie udaje się rozładować napięć i konfliktów, dochodzi do kryzysu małżeństwa czy rodziny, charakteryzującego się tym, że istotne potrzeby małżonków ich dzieci nie są zaspokajane na wymaganym poziomie, bowiem zawodzą znane i dotychczas 10 M. Braun – Gałkowska, Psychologia domowa, Olsztyn 1985, s. 154-155 ; por. E. Sujak, Kontakt psychiczny w małżeństwie i rodzinie , Katowice 1977, s. 63 ; E. Sujak, Życie jako zadanie, Warszawa 1982, s. 147 11 M. W. Grafowscy, dz. Cyt., s.61-64 ; por. MBraun Gałkowska, dz.cyt., s. 158-160 7 stosowane wzory działania. Wzory te okazują się mało owocne i nieskuteczne. Niektóre rodzaje kryzysów mogą prowadzić do dezintegracji rodziny, oznaczającej osłabienie jej wewnętrznej spoistości, a wszystkie rodzą stan jej dezorigeneza, charakteryzujący się zaniedbaniem obowiązków małżonków względem siebie i względem dzieci czego konsekwencją jest rozpad grupy małżeńsko – rodzinnej.12 Gdy obserwujemy małżeństwa, łatwo możemy zauważyć kilka faz, przez które na ogół przechodzą. Każda z nich może osłabić małżeństwo lub nawet doprowadzić do jego rozpadu. Może też umocnić je, być krokiem w jego rozwoju. Zależy to od osobistej dojrzałości małżonków, ich oddania sobie i dobrej woli. Okres I możemy nazwać- fazą zauroczenia obejmuje on czas narzeczeństwa i pierwsze tygodnie po ślubie. Charakteryzują go silne uczucia i brak poczucia rzeczywistości. II okres to faza pierwszych rozczarowań. Tu następują pierwsze zderzenia z rzeczywistością. Wszystkie niepokojące oznaki są ignorowane w nadziei, że się samo ułoży. Dają o sobie znać zagrożenia związane z różnicami między małżonkami. Czas upływa, znamy się coraz lepiej, życie we dwoje przestaje być świętem ; wchodzimy w III fazę – rzeczywistości. Zagrożenia związane z przystosowaniem się do siebie w sferze osobowości i wychowania zaczynają nam poważnie doskwierać i stają się przyczyną konfliktów. Z niektórymi potrafimy sobie radzić, rozwiązywać je lub żyć z nimi. Pojawiają się jednak coraz to nowe. W tym momencie może zacząć się walka o zmianę charakteru i przyzwyczajeń małżonka, a że nie ma na to dużych szans, łatwo narasta zniechęcenie i rozczarowanie. Trudności i próby jakie niesie ze sobą życie przybliżają małżonków oddalają od siebie, coraz bardziej działa zasada małżeństwa warunkowego. Silnie uwidacznia się różnica między oczekiwaniami rzeczywistością. Jeśli tak się dzieje, znaczy to, że zaczyna się IV faza oddalenia. Czujemy się rozczarowani małżeństwem. Częścią winy za ten stan obarczamy współmałżonka. Pojawia się chęć odwetu. Mężczyzna poza pracą 12 J. Szczepański, dz., cyt., s. 158-160 8 zawodową znajduje inne zajęcia, rzadziej bywa w domu. Kobieta koncentruje się na dzieciach lub szuka spełnienia poczucia przydatności poza domem. Stają się zgorzkniali, zawiedzeni, wrogo do siebie nastawieni. Przestają komunikować się ze sobą. Rozpoczyna się faza rozpadu. Może on przyjąć dwie formy. Pierwsza to całkowite, uczuciowe wycofanie się ze związku i zobojętnienie wobec drugiej osoby. Małżonkowie mogą nadal być ze sobą. Druga forma to separacja fizyczna.13 Wiele małżeństw stojąc w obliczu kryzysu, stara się w jakiś sposób poradzić sobie z trudną sytuacją, szukając niekiedy pomocy w wyspecjalizowanych placówkach. Są to zwykle pary, które silnie zaangażowały się w swój związek i nie chcą dopuścić do lekkomyślnego zerwania łączących ich więzi. Zdają sobie sprawę, że jeżeli nie wszystko ułoży się między nimi w taki sposób, jak wyobrażali to sobie i planowali przed ślubem – to przy dobrej woli obu stron powinna istnieć możliwość poprawienia ich wzajemnych relacji. Praktyka poradnictwa rodzinnego wskazuje, że nie są to nadzieje bezpodstawne. W toku pracy obie strony odkrywają rzeczywiste motywy poczyna, zaczynają rozumieć mechanizmy zachowań partnera i uczą się nowego, otwartego sposobu porozumiewania, zaczynają także rozumieć, że kryzys ich związku pomógł im uświadomić sobie zarówno braki dotychczasowego układu, jak i jego autentyczne wartości. Uczestnicząc w tym trudnym twórczym procesie, odnosi się wrażenie, że dopiero teraz osoby, które zawarły wcześniej małżeństwo poznały się naprawdę i dopiero teraz mogą z pełną odpowiedzialno0ścią podjąć decyzję o rozwiązaniu bądź kontynuacji wspólnego życia.14 PODSUMOWANIE Kryzysy zdarzają się w każdy, nawet najbardziej kochającym się małżeństwie. Wartom także wiedzie, że może odegrać w biografii małżeńskiej niezwykle pozytywną rolę. Na ogół M.W. Grabowscy, dz. Cyt.,s. 177-178 ; por., Z. Celmer, dz. Cs. 138-139 ; por. E. Sujak, Życie jako zadanie, dz.cyt., s. 150-151 14 Z. Celmer, dz.cyt., s. 142 13 9 naprawdę dobrymi związkami są te, które umiały potraktować kryzys jako możliwość ułożenia wspólnego życia niejako od nowa. Wielu trudności i konfliktów można by uniknąć, gdyby kandydaci do małżeństwa byli lepiej przygotowani do wspólnego życia i zdawali sobie sprawę z konieczności stałego korygowania własnego postępowania wobec współmałżonka 10