Nowy MdM sposobem na ożywienie rynku? Mimo wielu wad

advertisement
Nowy MdM sposobem na ożywienie rynku?
Mimo wielu wad, program Mieszkanie dla Młodych wciąż pozostaje jedynym
skutecznym sposobem na pozyskanie niezbędnego wkładu własnego do kredytu
mieszkaniowego przez tych wszystkich, którzy nie są w stanie zgromadzić go
samodzielnie. Czy zmiany w przepisach, które zaczynają obowiązywać już 1 września
br., pobudzą na nowo rynek mieszkaniowy? I czy mają szansę wpłynąć na rynek
kredytów hipotecznych? Zapytaliśmy o to doświadczonych doradców finansowych z
firmy Alex T. Great.
Jedną z najważniejszych zmian w znowelizowanej ustawie (Ustawa z dnia 27 września 2013
r. o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi) jest włączenie
do rządowego programu mieszkań z rynku wtórnego. W ten sposób na dopłaty do kredytu
będą mogli liczyć teraz także mieszkańcy małych miejscowości, w których dziś próżno
szukać nowych inwestycji mieszkaniowych. Co o takiej zmianie sądzą eksperci finansowi?
– Dobrze, że w końcu o pomoc państwa będą mogły się ubiegać osoby gotowe kupić używane
mieszkanie, rynek wtórny nie jest bowiem niczym gorszym od rynku pierwotnego, a często jest
wręcz jedynym rozwiązaniem dla tysięcy rodzin mieszkających w małych miejscowościach –
odpowiada na nasze pytanie Artur Bekta, doświadczony doradca hipoteczny z firmy Alex T.
Great Doradcy Finansowi. – Niepokojące są jednak wskaźniki, które regulują tu prawo do
rządowej pomocy. Niskie limity cenowe dla mieszkań z rynku wtórnego mogą sprawić, że
wciąż ledwie garstka takich mieszkań będzie objęta rządową dopłatą. Wskaźnik dla rynku
pierwotnego wynosi dziś 110 procent i w porównaniu z 90-procentowym poziomem przyjętym
dla rynku wtórnego jest wręcz niezrozumiałym przywilejem. Należałoby na nowo poddać
ocenie te wartości i dobrze je oszacować, przyjmując za podstawę do takich wyliczeń sytuację
na lokalnych i regionalnych rynkach nieruchomości.
Artur Bekta podkreśla też, jak duże znaczenie dla lokalnych rynków będzie miało włączenie
do programu całego budownictwa spółdzielczego. – W niewielkich miejscowościach
spółdzielnie stanowią często jedyny podmiot, który wprowadza na rynek nowe mieszkania,
stąd wadą poprzedniej ustawy było wyłączenie ich z programu. Nowe zapisy wyrównują teraz
szanse spółdzielni w rynkowej walce z deweloperami, co może znacznie zwiększyć ich
aktywność – podkreśla specjalista hipoteczny z Alex T. Great.
Sporo zmian w rządowym programie Mieszkanie dla Młodych dotyczy też rodzin
wielodzietnych. W ich wypadku ustawa zakłada m.in. wzrost dofinansowania oraz zniesienie
obowiązującego dotychczas limitu wieku (35 lat). Ponadto, wzrost metrażu, dla którego ustala
się poziom dofinansowania z 50 do 65 m2 oznacza, że rodziny z trójką (i więcej) dzieci będą
mogły liczyć teraz na wyższe wsparcie dla swoich zakupów.
– Takie zmiany dają szansę na ożywienie nie tylko rynku wtórnego, ale także pierwotnego –
ocenia nowe przepisy Monika Makowska, doradczyni bankowości hipotecznej z
koszalińskiego oddziału Alex T. Great. Podkreśla przy tym wagę, jaką w kontekście
funkcjonowania całego programu może mieć zwiększenie limitów dofinansowania oraz
znacznie większy dopuszczalny metraż lokali objętych programem w przypadku rodzin
wielodzietnych. – Jestem przekonana, że wzrost poziomu dofinansowania dla takich rodzin
nawet do 30 procent sprawi, że już niebawem w ofertach deweloperów pojawią się ciekawe
propozycje mieszkań 3- i 4-pokojowych o powierzchniach powyżej 50 m2 – wylicza
Makowska.
Wysoką ocenę doradców finansowych zyskują także inne zmiany w dotychczasowym
programie. – Bardzo dobrze, że zniesiony został w końcu rygor nieposiadania pierwszego
mieszkania przez takie rodziny – mówi Monika Makowska z Alex T. Great Doradcy
Finansowi. – Trudno sobie wyobrazić, by cztero- lub pięcioosobowa rodzina nie posiadała do
tej pory żadnego mieszkania, to wręcz nielogiczne. Ustawodawca słusznie dokonał więc
zmiany, która włącza do programu nie tyle rodziny wielodzietne nieposiadające własnego
lokum, ile rodziny wielodzietne, które chętnie zamienią zbyt małe, ciasne, dotychczasowe
mieszkanie na większe i wygodniejsze.
W opinii specjalistów, nowe regulacje powinny wkrótce ożywić aktywność rodzin
wielodzietnych na rynku kredytowym. – Większy dopuszczalny metraż mieszkania oznacza, że
znacznie większa liczba rodzin będzie teraz gotowa nabyć większe mieszkanie, mając w
pamięci, że część tego zakupu sfinansuje państwo – tłumaczy Monika Makowska z Alex T.
Great Doradcy Finansowi.
Czy rzeczywiście tak się stanie? Czy znowelizowany program ma szansę powtórzyć sukces
Rodziny na Swoim? Tego dowiemy się już w najbliższych miesiącach.
Opracował: Tomasz Kulpa, Alex T. Great Doradcy Finansowi
Download