Jerzy Wratny* Rola akcjonariatu pracowniczego w prywatyzacji

advertisement
Dwumiesięcznik "Zarządzanie Zasobami Ludzkimi" 1s/2004.
Powielanie, przedrukowywanie oraz rozpowszechnianie bez wiedzy i zgody Redakcji ZZL zabrobione.
Jerzy Wratny*
Rola akcjonariatu pracowniczego w prywatyzacji
poœredniej sektora pañstwowego w Polsce
T³o porównawcze
Partycypacja
Jerzy
Rola
akcjonariatu
Wratny pracownicza
pracowniczego
we wspó³czesnym
w prywatyzacji poœredniej...
œwiecie wystêpuje w dwóch podstawowych
odmianach, jako przedstawicielska i kapita³owa. Pierwsza z nich polega na tworzeniu
reprezentacji pracowniczych na szczeblu zak³adu pracy w postaci zak³adowych i tym
podobnych cia³ oraz na uczestnictwie przedstawicieli pracowników w organach nadzorczych i zarz¹dach spó³ek. Legitymacj¹ uczestnictwa pracowników w formach przedstawicielskich jest wy³¹cznie ich status pracowniczy, a wiêc jest nim tytu³ laborystyczny1.
Tytu³em uczestnictwa mo¿e byæ jednak tak¿e w³asnoœæ lub wspó³w³asnoœæ pracownicza;
w spó³kach prawa handlowego zapewnia j¹ posiadanie udzia³ów lub akcji. Pracownicy
mog¹ nabywaæ akcje swojego przedsiêbiorstwa b¹dŸ w otwartej sprzeda¿y, b¹dŸ w systemie akcjonariatu pracowniczego. W tym drugim wypadku stosuje siê uprzywilejowane
formy sprzeda¿y akcji w³asnym pracownikom albo nawet udostêpnia siê im pewn¹ pulê
akcji nieodp³atnie. Poza udzia³em w zyskach z tytu³u dywidendy, co stanowi rodzaj partycypacji finansowej, uzyskuj¹ oni jako akcjonariusze prawo g³osu w zarz¹dzaniu firm¹. Nie
jest ono szczególnie efektywne w sytuacji zmajoryzowania przez innych akcjonariuszy.
* prof. dr hab. Jerzy Wratny jest pracownikiem naukowym IPiSS w Zak³adzie Prawa Pracy
i Zabezpieczenia Spo³ecznego, profesorem Uniwerytetu Rzeszowskiego na Wydziale Prawa oraz
cz³onkiem komisji kwalifikacyjnej prawa pracy.
1 Oznacza to, ¿e praca ludzka stanowi podstawê prawa do partycypacji. Por. ks. J. Mazurek,
Prawa pracy w encyklice „Laborem Exercens”, w: Jan Pawe³ II „Laborem Exercens”. Tekst i komentarze, red. dzie³a J. Sa³kowski, Lublin 1986, s. 178. Teza ta wyra¿ona we wspomnianej Encyklice
uznawana jest za nowy element w dorobku katolickiej nauki spo³ecznej, traktuj¹cej o prawach
pracowników w przedsiêbiorstwie.
112
Jerzy Wratny
Rola pracowników jest natomiast decyduj¹ca w tych przedsiêbiorstwach, w których
do za³ogi nale¿y pe³na pula akcji b¹dŸ ich kontrolny pakiet; mamy wówczas do czynienia
ze spó³kami pracowniczymi. Akcjonariat pracowniczy jest w nich powi¹zany ze œwiadczeniem pracy podporz¹dkowanej, ale – w odró¿nieniu od partycypacji przedstawicielskiej –
powi¹zanie to ma charakter poœredni; status pracowniczy stanowi przes³ankê nabycia
w³asnoœci, a dopiero w³asnoœæ stwarza podstawê uczestnictwa.
Akcjonariat pracowniczy odgrywa³ i odgrywa istotn¹ rolê w wielu krajach; szczególnie
rozpowszechniony jest w Stanach Zjednoczonych, gdzie od lat 60. zak³adane s¹ spó³ki
pracownicze w ramach programu zwanego Employee Stock Owership Plan (ESOP)2
[Ludwiniak, 1989].
W wydaniu amerykañskim akcjonariat pracowniczy stanowi rodzaj funduszu powierniczego, który zaci¹gaj¹c kredyt, nabywa udzia³y lub akcje firmy. Od odchodz¹cych z firmy pracowników akcje lub udzia³y s¹ odkupowane przez zarz¹d funduszu, a nastêpnie
sprzedaje siê je innym pracownikom. Mamy wiêc do czynienia z zamkniêtym rynkiem
akcji i udzia³ów, które nie s¹ dopuszczone do publicznego obrotu. ESOP by³ popierany
przez w³adze i korzysta³ ze szczególnych u³atwieñ podatkowych i kredytowych. Nie
wzbudzi³ jednak szczególnego zainteresowania w Europie jako jeden z instrumentów
prywatyzacji sektora pañstwowego [Surdykowska, 1996, s. 42].
Akcjonariatowi pracowniczemu nadaje siê niekiedy znaczenie ideologiczne, przedstawiaj¹c go jako trzeci model ustrojowy miêdzy socjalizmem a kapitalizmem, jak to
mia³o np. miejsce we Francji za czasów de Gaulle’a, gdzie ten rodzaj w³asnoœci pracowniczej propagowano pod has³em kapitalizmu ludowego [Guillaume, 1999].
Ustawy prywatyzacyjne
W Polsce problem akcjonariatu pracowniczego pojawi³ siê po roku 1989 w zwi¹zku
z przekszta³ceniami w³asnoœciowymi sektora pañstwowego. Ten rodzaj akcjonariatu
wspó³kszta³towa³ od pocz¹tku sytuacjê za³óg by³ych przedsiêbiorstw pañstwowych
w zmienionych warunkach w³asnoœciowych (inwestor prywatny) oraz organizacyjno-prawnych (forma prawna spó³ki, z regu³y spó³ki akcyjnej). Nale¿y podkreœliæ, ¿e za³oga
w nastêpstwie komercjalizacji (przekszta³cenia przedsiêbiorstwa w jednoosobow¹ spó³kê
Skarbu Pañstwa), a nastêpnie prywatyzacji przedsiêbiorstwa, traci wprawdzie status
wspó³gospodarza zwi¹zany z pozycj¹ samorz¹du za³ogi, ale uzyskuje w zamian inne formy wp³ywu na przedsiêbiorstwo. S¹ one z oczywistych powodów nieekwiwalentne wzglêdem instytucji samorz¹du; niemniej nie mo¿na im odmówiæ realnego znaczenia. Uwaga
2
Za twórcê ESOP uwa¿any jest L. Kelso.
Rola akcjonariatu pracowniczego w prywatyzacji poœredniej...
113
ta odnosi siê przede wszystkim do nowych form partycypacji przedstawicielskiej, okreœlonych jako urz¹dzenia partycypacyjne drugiego szczebla, wzorowanych na niemieckiej
instytucji Mitbestimmung: udzia³ przedstawicieli pracowników w radach nadzorczych
spó³ek oraz w zarz¹dach spó³ek zatrudniaj¹cych wiêksz¹ liczbê pracowników. Istotn¹ rolê
w pakiecie rozwi¹zañ partycypacyjnych oferowanych pracownikom prywatyzowanych
przedsiêbiorstw odgrywa akcjonariat pracowniczy.
Podstaw prawnych funkcjonowania tych urz¹dzeñ dostarczy³y dwie kolejno po sobie
nastêpuj¹ce ustawy partycypacyjne: pierwsza z 13 lipca 1990 r. o prywatyzacji przedsiêbiorstw pañstwowych3 oraz druga z 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji4.
Ustawê prywatyzacyjn¹ z 1990 r. ocenia siê jako wynik kompromisu miêdzy opcj¹
liberaln¹ a projektami zg³aszanymi na pocz¹tku lat 90. przez licz¹cy siê jeszcze wówczas
ruch samorz¹dowy popierany przez sieæ komisji zak³adowych NSZZ Solidarnoœæ wiod¹cych zak³adów pracy oraz Uniê W³asnoœci Pracowniczej [Gilejko, 2002, s. 22–29].
Przewagê zyska³ jednak wariant liberalny, o czym œwiadczy³o przyznanie pracownikom w¹sko zakrojonych i pod pewnymi wzglêdami ukszta³towanych jako przejœciowe
uprawnieñ partycypacyjnych. Sprowadza³y siê one do przyznania za³ogom z chwil¹ komercjalizacji przedsiêbiorstwa pañstwowego, tj. przekszta³cenia go w jednoosobow¹
spó³kê Skarbu Pañstwa, uprawnieñ z zakresu partycypacji przestawicielskiej.
Jeœli chodzi o akcjonariat pracowniczy, to w ramach ustawy prywatyzacyjnej z 1990 r.
przyznano pracownikom prywatyzowanych przedsiêbiorstw prawo zakupu na warunkach
preferencyjnych do 20% ogólnej liczby akcji spó³ki nale¿¹cych do Skarbu Pañstwa. Cena
akcji zbywanych pracownikom na tych warunkach by³a obni¿ona o po³owê w stosunku
do ceny akcji oferowanych w sprzeda¿y powszechnej. Przepisy ustawy okreœla³y ³¹czn¹
wartoœæ ulg przys³uguj¹cych z tytu³u zakupu akcji przez pracowników oraz maksymalny
termin, w którym akcje powinny byæ udostêpniane pracownikom do sprzeda¿y na zasadach preferencyjnych, jak równie¿ maksymalny termin przys³ugiwania pracownikom
uprawnieñ do zakupu akcji.
Geneza aktualnie obowi¹zuj¹cej ustawy prywatyzacyjnej z 1996 r. wi¹¿e siê z zawartym 22 lutego 1993 r. przez rz¹d, zwi¹zki zawodowe oraz organizacje pracodawców paktem o przedsiêbiorstwie pañstwowym w trakcie przekszta³cania [Wratny, 1993]. Generalnie bior¹c, zapewni³a ona pracownikom wzglêdnie lepsz¹ w porównaniu z wczeœniej
obowi¹zuj¹c¹ ustaw¹ pozycjê zarówno w zakresie reprezentacji w organach spó³ki, jak
i w zakresie akcjonariatu.
3 Dz.U. nr 51, poz. 298 ze zm., cytowana dalej jako ustawa prywatyzacyjna z 1990 r.
4 Nosz¹ca pierwotnie nazwê „ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiêbiorstw pañstwowych”, Dz.U. nr 118, poz. 561 ze zm., cytowana dalej jako ustawa prywatyzacyjna z 1996 r.
114
Jerzy Wratny
Przepisy ustawy prywatyzacyjnej z 1996 r. by³y dla pracowników nawet korzystniejsze
od ustaleñ paktu, w którym przewidziano prawo pracowników do nieodp³atnego nabycia
jedynie do 10% ogólnej liczby akcji spó³ki nale¿¹cych do Skarbu Pañstwa, a dopiero
warunkowo mia³o byæ im udostêpniane dalsze 10% akcji, ale ju¿ odp³atnie, chocia¿
po cenach preferencyjnych. Wed³ug ustawy prywatyzacyjnej z 1996 r. maj¹ oni natomiast
prawo do nieodp³atnego nabycia 15% akcji spó³ki nale¿¹cych do Skarbu Pañstwa
wed³ug stanu sprzed zbycia pierwszych akcji na zasadach ogólnych w trybie tzw. prywatyzacji poœredniej, okreœlanej we wczeœniejszych przepisach jako prywatyzacja kapita³owa
(art. 36 ust. 1 ustawy).
Przepisy ustalaj¹ maksymaln¹ wielkoœæ puli œrodków przeznaczonych na akcje pracownicze, przyznaj¹ w okreœlonych warunkach prawo do nieodp³atnych akcji tak¿e rolnikom i rybakom, co stanowi objêcie dobrodziejstwem akcjonariatu tak¿e dostawców
by³ych przedsiêbiorstw pañstwowych, oraz okreœlaj¹ szczegó³owo prawa i obowi¹zki
akcjonariuszy korzystaj¹cych z przywileju nieodp³atnego nabycia akcji.
Ustawa precyzuje, którzy pracownicy s¹ uprawnieni do nieodp³atnego nabywania
akcji. Miarodajne jest w zasadzie pozostawanie w stosunku pracy w dniu wykreœlenia z rejestru komercjalizowanego przedsiêbiorstwa pañstwowego (art. 2 pkt 5 ustawy), a wiêc
„dopracowanie” w przedsiêbiorstwie pañstwowym do koñca jego egzystencji w tej formie
prawnej; uprawnieni s¹ jednak równie¿ byli pracownicy przy spe³nieniu warunków okreœlonych ustaw¹. W przeciwieñstwie do zasad rz¹dz¹cych ESOP, bêd¹cego systemem
zamkniêtym, akcjonariat pracowniczy zwi¹zany z prywatyzacj¹ kapita³ow¹ w Polsce
pozostaje zamkniêty tylko przez pewien czas po dniu, gdy Skarb Pañstwa rozpoczyna
zbywanie akcji spó³ki na zasadach ogólnych. Mianowicie uprawnieni pracownicy (oraz
rolnicy i rybacy) nie mog¹ zbywaæ swoich akcji przed up³ywem dwóch lat od tej daty,
a pracownicy pe³ni¹cy funkcjê cz³onków zarz¹du spó³ki – przed up³ywem trzech lat
od dnia zbycia pierwszych akcji na zasadach ogólnych (art. 38 ust. 3 ustawy).
Przewidziane zabezpieczenia ustawowe nie zapobieg³y kolosalnym ró¿nicom wartoœci akcji oferowanych pracownikom w poszczególnych przedsiêbiorstwach, a w konsekwencji wysokoœci wyp³at z tytu³u ich odprzeda¿y, co by³o zale¿ne wy³¹cznie od rodzaju
przedsiêbiorstwa i wyceny jego akcji.
Wk³ad porozumieñ socjalnych
Charakterystykê rozwi¹zañ partycypacyjnych nale¿y uzupe³niæ przez odnotowanie wk³adu, jaki wnosz¹ w tej dziedzinie towarzysz¹ce prywatyzacji przedsiêbiorstw pañstwowych
porozumienia socjalne (zawierane miêdzy inwestorem strategicznym a dzia³aj¹cymi
w prywatyzowanej spó³ce organizacjami zwi¹zkowymi w ramach prywatyzacji poœredniej
[Bednarski, Wratny, 2000, s. 74-8 i 100–101]. Wk³ad ten jest zró¿nicowany zale¿nie
Rola akcjonariatu pracowniczego w prywatyzacji poœredniej...
115
od tego, czy porozumienia (pakty, pakiety) socjalne zawierane by³y pod rz¹dem pierwszej
czy drugiej ustawy prywatyzacyjnej. Okolicznoœæ ta przes¹dza m.in. o rozró¿nieniu porozumieñ socjalnych pierwszej i drugiej generacji.
W porozumieniach socjalnych pierwszej generacji – zawieranych pod rz¹dem ustawy
prywatyzacyjnej z 1996 r. – rozwijano przede wszystkim postanowienia dotycz¹ce pomocy udzielanej pracownikom na wykup akcji.
W porozumieniach drugiej generacji tego typu postanowienia sta³y siê bezprzedmiotowe. Wystêpuj¹ natomiast inne postanowienia œwiadcz¹ce o dwóch przeciwstawnych
sobie tendencjach. Z jednej strony zmierza siê do rozszerzenia zakresu akcjonariatu
pracowniczego na pracowników w myœl ustawy do tego nieuprawnionych lub nawet
na osoby zatrudnione w ramach umów cywilnoprawnych, jak równie¿ stwarza siê warunki
do udostêpniania pracownikom dodatkowych akcji; bywa to uzale¿niane od pomna¿ania
kapita³u spó³ki. Nacisk strony zwi¹zkowej na rozszerzanie akcjonariatu wi¹¿e siê prawdopodobnie z tym, i¿ jest to nieopodatkowana forma dochodu zwi¹zanego ze statusem pracowniczym lub zbli¿onym do pracowniczego5. Z drugiej strony w tekstach porozumieñ
wprowadza siê zachêty do wyzbywania siê przez pracowników akcji. I tak np. inwestor
wyra¿a gotowoœæ nabywania akcji od pracowników na warunkach indywidualnie wynegocjowanych lub nawet zastrzega sobie prawo pierwokupu akcji pracowniczych.
D¹¿noœæ podmiotu kapita³owego do skumulowania w swoim rêku jak najwiêkszej
liczby akcji zbiega siê ze sk³onnoœci¹ pracowników do ich spieniê¿ania na dogodnych
warunkach. Tym nale¿y t³umaczyæ wystêpowanie w porozumieniach socjalnych – obok
postanowieñ zachêcaj¹cych pracowników do wyzbywania siê akcji na rzecz inwestora –
postanowieñ nak³adaj¹cych na niego obowi¹zek odkupienia akcji od pracowników
chc¹cych je sprzedaæ. Zarazem ustala siê gwarancje dotycz¹ce ceny odkupywanych akcji.
W zasadzie nie mo¿e byæ ona ni¿sza od ceny nabycia akcji przez inwestora od Skarbu
Pañstwa. Czasem za punkt odniesienia przyjmuje siê ceny p³acone za akcje przez Narodowe Fundusze Inwestycyjne. W niektórych przypadkach przewidziano odpowiedni¹
do up³ywu czasu waloryzacjê wartoœci akcji posiadanych przez pracowników.
Uzasadnienia akcjonariatu
Próbuj¹c zrekonstruowaæ przes³anki, jakimi kierowa³ siê ustawodawca, ustanawiaj¹c rozwi¹zania partycypacyjne w prywatnej spó³ce powsta³ej z przekszta³cenia przedsiêbiorstwa
pañstwowego, zwróæmy najpierw uwagê na mo¿liwe uzasadnienia etyczno-psychologiczne. Jednym z nich mog³o byæ respektowanie pewnego rodzaju praw nabytych za³ogi
z okresu, kiedy w przedsiêbiorstwie istnia³ samorz¹d pracowniczy, a wiêc zapewnienie
5
Podlega jednak opodatkowaniu dochód uzyskany ze sprzeda¿y akcji.
116
Jerzy Wratny
za³odze kontynuacji, chocia¿ w innych formach urz¹dzeñ partycypacyjnych w warunkach
daj¹cych siê pogodziæ z ustrojem prywatnej spó³ki kapita³owej. Akcjonariat pracowniczy
mo¿na zaœ t³umaczyæ jako œrodek wyrównania deficytu tych urz¹dzeñ, a wiêc pewnego
rodzaju odszkodowanie w zwi¹zku z likwidacj¹ uprawnieñ samorz¹dowych za³óg; w odmiennej perspektywie akcjonariat jawi siê jako nale¿ny pracownikom udzia³ w korzyœciach wynikaj¹cych z prywatyzacji.
Innego rodzaju uzasadnieniem, które mo¿na okreœliæ jako ¿yczeniowe, by³o domniemanie, ¿e czêœciowe uw³aszczenie zintegruje pracowników wokó³ celów przedsiêbiorstwa, co mog³oby wp³ywaæ dodatnio na ekonomiê organizacji gospodarczej.
W jeszcze innym typie uzasadnieñ centralne miejsce zajmuje pojêcie transakcji.
Ustanowienie instytucji akcjonariatu pracowniczego jest w œwietle tego uzasadnienia elementem szeroko pojêtej ceny za zgodê za³ogi na prywatyzacjê przedsiêbiorstwa pañstwowego. Nale¿y podkreœliæ, ¿e jest to tylko element ceny, chocia¿ dla za³óg najistotniejszy,
bo materialnie wa¿¹cy. Poza akcjonariatem na cenê tê sk³ada siê ustanowienie w ustawie
urz¹dzeñ partycypacyjnych drugiego szczebla w postaci reprezentacji pracowniczych
w radach nadzorczych i zarz¹dach spó³ek. Szczególne znaczenie mia³a te¿ oparta na ustawie praktyka negocjowania paktów socjalnych towarzysz¹ca w szczególnoœci kapita³owej
œcie¿ce prywatyzacji, w których inwestor strategiczny pod naciskiem zwi¹zków zawodowych zobowi¹zuje siê do zachowania przez d³ugi czas miejsc pracy oraz do rozmaitych
œwiadczeñ na rzecz pracowników (w tym do pomna¿ania korzyœci zwi¹zanych z akcjonariatem pracowniczym). W sumie mamy wiêc do czynienia, jak o tym ju¿ by³a mowa, z pakietem rozwi¹zañ, który pozwala odnaleŸæ siê za³odze w sytuacji niepewnoœci zwi¹zanej
z przekszta³ceniami w³asnoœciowymi.
Z kolei korzyœci¹ dla strony reprezentuj¹cej kapita³ stanowi mo¿liwoœæ w miarê bezkolizyjnego przeprowadzenia prywatyzacji, co le¿y tak¿e w interesie ogólnospo³ecznym,
przy za³o¿eniu, ¿e decyzja o prywatyzacji by³a w danym przypadku racjonalna. W dalszej
perspektywie akcjonariat pracowniczy powinien w za³o¿eniach przyczyniaæ siê wraz z innymi sk³adnikami „ceny” do os³abienia konfliktowoœci stosunków pracy i podtrzymania
pokoju spo³ecznego [Suwalski, Januszek, 2001] 6.
6 Wed³ug A. Suwalskiego i H. Januszka, w³¹czenie rozwi¹zañ partycypacyjnych do procesu
przekszta³ceñ w³asnoœciowych nie ma jednolitego uzasadnienia. Zdaniem autorów nie jest klarowne, czy partycypacja spe³niaæ mia³a rolê przywileju, czy te¿ mo¿e by³a form¹ rekompensaty za
uci¹¿liwoœci procesu prywatyzacji, czy te¿ mia³a stanowiæ instrumentalnie pojêt¹ op³at¹ za zgodê
na prywatyzacjê. W innym miejscu autorzy ci podkreœlali znaczenie takich czynników, jak „osadzenie w œwiadomoœci pracowniczej tradycji samorz¹dnoœci” oraz „si³a polityczna organizacji
pracowników”, tam¿e, s. 92.
Rola akcjonariatu pracowniczego w prywatyzacji poœredniej...
117
Uwagi na tle badañ empirycznych
Rozwi¹zania dotycz¹ce akcjonariatu pracowniczego towarzysz¹ce prywatyzacji poœredniej, zarówno maj¹ce oparcie w ustawie, jak i w porozumieniach socjalnych, œwiadcz¹
o tym, ¿e w rzeczywistoœci nie przyczynia siê on do œciœlejszego zwi¹zania pracowników
z przedsiêbiorstwem i uzyskania na tej drodze wp³ywu na podejmowane w przedsiêbiorstwie decyzje. Pracownicy nie widz¹ siebie w roli trwa³ych akcjonariuszy spó³ki wykazuj¹cych aktywn¹ postawê w trosce o przedsiêbiorstwo lub chocia¿by w grze o wp³ywy,
a udostêpniane im akcje traktuj¹ jako pozap³acow¹ premiê za zgodê za³ogi na prywatyzacjê (obok przewidywanych w paktach socjalnych gratyfikacji p³acowych i innych gwarancji udzielanych za³odze). W praktyce znajduje wiêc potwierdzenie wy³¹cznie teoria transakcyjna. Œwiadcz¹ o tym nie tylko postanowienia paktów socjalnych, w których ca³y
wysi³ek negocjacyjny zwi¹zków zawodowych skupiony jest na zapewnieniu korzystnych
warunków odsprzeda¿y akcji w³aœcicielowi, ale tak¿e wyniki badañ empirycznych [Wratny, 2002 s. 56–91]7.
Badania, na które bêdê siê powo³ywa³, przeprowadzi³em we wspó³pracy z Pracowni¹
Socjologiczn¹ PAN w drugiej po³owie 2001 r. w piêciu sprywatyzowanych by³ych przedsiêbiorstwach pañstwowych (spoœród których cztery by³y w rêkach kapita³u obcego). Polega³y one na ustalaniu faktów i zbieraniu opinii trzech wp³ywowych b¹dŸ decyzyjnych
grup w przedsiêbiorstwie, a mianowicie pracowników sprawuj¹cych z wyboru za³ogi
funkcje w radach nadzorczych i zarz¹dach spó³ek, dzia³aj¹cych w firmie zwi¹zków zawodowych oraz cz³onków zarz¹du reprezentuj¹cych w³aœciciela. Przedmiotem badañ by³y
instytucje partycypacji pracowniczej w przedsiêbiorstwach sprywatyzowanych, w tym
akcjonariat pracowniczy. W roku bie¿¹cym natomiast w Instytucie Pracy i Spraw Socjalnych we wspó³pracy z Pracowni¹ Socjologiczn¹ PAN prowadzone s¹ na grupie 16 przedsiêbiorstw badania nad wp³ywem prywatyzacji na zbiorowe stosunki pracy, z uwzglêdnieniem problematyki akcjonariatu pracowniczego w przedsiêbiorstwach przekszta³conych
metod¹ kapita³ow¹ i likwidacyjn¹ (spó³ki pracownicze) 8.
We wszystkich badanych spó³kach pracownikom udostêpniono przewidzian¹ w ustawie 15% pulê akcji. W jednym wypadku w³aœciciel zaoferowa³ pracownikom dodatkowo
nieodp³atnie 5% akcji. Akcje by³y przydzielone za³odze zgodnie z przepisami ustawy i rozporz¹dzenia wykonawczego; kryterium zró¿nicowania liczby akcji, przyznawanych poszczególnym pracownikom by³ sta¿ pracy w firmie. Wszêdzie rozmówcy reprezentuj¹cy
7 Wyniki badañ (z pominiêciem ustaleñ dotycz¹cych akcjonariatu) przedstawi³em w publikacji Partycypacja pracownicza. Studium zagadnienia w warunkach transformacji gospodarczej, IPiSS,
Warszawa 2002, s. 56–91.
8 Badania te realizowane s¹ przez J. Wratnego i M. Bednarskiego w ramach grantu KBN.
118
Jerzy Wratny
zwi¹zki zawodowe i zarz¹d spó³ki zgodnie podkreœlali, ¿e pracownicy (przejœciowo z nielicznymi wyj¹tkami) wyzbyli siê akcji, odprzedaj¹c je w³aœcicielowi, gdy tylko pojawi³a siê
taka mo¿liwoœæ, lub zamierzaj¹ to uczyniæ, gdy minie okres karencji (2 lata liczone
od dnia zbycia przez Skarb Pañstwa pierwszych akcji na zasadach ogólnych, por. art. 38
ust. 3 ustawy prywatyzacyjnej z 1996 r.). Mo¿na zatem stwierdziæ, ¿e ustalenie tego
okresu w ustawie nie zachêca w ¿aden sposób pracowników do oswojenia siê z rol¹ akcjonariuszy.
Przeciêtna wartoœæ akcji przypadaj¹ca na jednego pracownika w chwili ich skupowania przez w³aœciciela lub szacowana w dniu przeprowadzenia wywiadów by³a bardzo zró¿nicowana i waha³a siê w przedziale od 3 tys. z³ do 85 tys. z³, a wiêc mniej wiêcej w skali od
jednomiesiêcznego do dwuletniego wynagrodzenia. W spó³kach, w których wartoœæ przyznanych pracownikom akcji by³a przeciêtnie najwy¿sza, pracownicy o d³u¿szym sta¿u
pracy otrzymywali ze sprzeda¿y akcji ponad 100 tys. z³9. Wartoœæ akcji w okresie od ich
przydzielenia do momentu wykupienia podlega³a waloryzacji stosownie do wzrostu kursu
dolara (w okresie wziêtym pod uwagê kurs waluty USA zwy¿kowa³). W³aœciciel skupowa³
akcje za z³otówki; w jednym wypadku dopuszczono opcjê odprzedania akcji za dobra
produkowane w firmie (artyku³y motoryzacyjne).
Chêæ wyzbycia siê akcji w najbli¿szym mo¿liwym terminie by³a stymulowana przez
okolicznoœæ, ¿e pracownicy nie odnosili korzyœci materialnych z tytu³u ich posiadania.
Spó³ki nie wyp³aca³y bowiem dywidend i nie zamierza³y ich wyp³acaæ w przewidywalnej
przysz³oœci.
Pracownicy–akcjonariusze mieli wprawdzie tytu³ do uczestniczenia w walnych zebraniach akcjonariuszy, lecz na ogó³ z niego nie korzystali. W tych wypadkach, w których
udzia³ taki mia³ miejsce, by³ on oceniany przez zarz¹d jako niekonstruktywny. Za typow¹
mo¿na uznaæ nastêpuj¹c¹ wypowiedŸ przedstawiciela zarz¹du: „U nas pocz¹tkowo
na walne zebrania akcjonariuszy przychodzili tylko emeryci i przedstawiciele zwi¹zków
zawodowych. Emeryci dopytywali siê tylko, kiedy bêd¹ sprzedawane akcje, a przedstawiciele zwi¹zków zawodowych o zwolnienia pracowników. I tylko to ich interesowa³o.
Nikogo z pracowników-akcjonariuszy nie interesowa³y plany firmy, bud¿et, podzia³
zysków itp.”10.
9 W tegorocznych badaniach nad wp³ywem prywatyzacji na zbiorowe stosunki pracy (grant
J. Wratnego i M. Bednarskiego) najwy¿sza przeciêtna cena zap³acona za akcje odkupowane
przez inwestora od pracowników wynosi³a 135 tys. z³ (warszawskie przedsiêbiorstwo u¿ytecznoœci publicznej w rêkach kapita³u niemieckiego).
10 Niekiedy akcje pracownicze wykorzystywane s¹ jako œrodek nacisku na inwestora. W tegorocznych badaniach (w ramach grantu Wratny, Bednarski) w jednym z przedsiêbiorstw gdañskich w rêkach kapita³u francuskiego stwierdzono nastêpuj¹c¹ sytuacjê. Odprzeda¿ akcji w³aœcicielowi odbywa³a siê tam pod kontrol¹ zwi¹zków zawodowych. Przewodnicz¹cy zak³adowej
Rola akcjonariatu pracowniczego w prywatyzacji poœredniej...
119
Ogólnie bior¹c, przedstawiciele zarz¹dów badanych spó³ek kojarzyli akcjonariat pracowniczy z pewnym trwalszym urz¹dzeniem wpisanym w ustrój przedsiêbiorstwa i wychodz¹c z takich za³o¿eñ, uznawali ideê ustawodawcy, która w realizacji okaza³a siê jednorazow¹ zbiorow¹ „transakcj¹” za „utopijn¹”, „nieudan¹”, „niespe³niaj¹c¹ swojej roli”.
Z kolei pracownicy (przedstawiciele zwi¹zków zawodowych) okazywali, co oczywiste, zadowolenie z zafundowania im tej transakcji, chocia¿ jej tytu³ moralny przedstawia³ im siê
doœæ mgliœcie.
Konkluzja
Uwagi poczynione w niniejszym artykule dowodz¹ instrumentalnego traktowania akcjonariatu pracowniczego zwi¹zanego z kapita³ow¹ œcie¿k¹ prywatyzacji – ma on s³u¿yæ
u³atwieniu jej przeprowadzania, stanowi¹c œrodek przekupienia pracowników. Mankamentem akcjonariatu jest nierówne traktowanie za³óg prywatyzowanych przedsiêbiorstw
pod wzglêdem wartoœci udostêpnianych akcji; zale¿y ona od ich wyceny, na co pracownicy nie maj¹ wp³ywu. Przydzia³em akcji w tej, a nie innej, wartoœci rz¹dzi wiêc z ich perspektywy – przypadek. Podstawowa wada tej formy akcjonariatu polega na zró¿nicowaniu sytuacji pracowników przedsiêbiorstw i pozosta³ych obywateli nie odnosz¹cych
korzyœci z deetatyzacji gospodarki. Stanowi³o to w przesz³oœci podstawê do wysuwania
koncepcji powszechnego uw³aszczenia tyle¿ utopijnej, co moralnie uzasadnionej 11.
„Solidarnoœci” (dominuj¹cego zwi¹zku zawodowego zrzeszaj¹cego oko³o 80% pracowników)
nakaza³ wszystkim cz³onkom zatrzymanie po jednej akcji. Gdy dochodzi³o do napiêæ w stosunkach z inwestorem, zwi¹zek grozi³ gremialnym uczestnictwem swoich cz³onków w walnym zebraniu akcjonariuszy. Stwarza³oby to dla inwestora k³opotliw¹ sytuacjê (koszty zwi¹zane z wynajêciem du¿ej sali itp.).
11 Poza zakresem tematu pozostaje funkcjonowanie spó³ek pracowniczych, których egzystencja powi¹zana jest ze œcie¿k¹ prywatyzacji bezpoœredniej, zwanej dawniej likwidacyjn¹. Zgodnie
z art. 39 ust. 1 pkt 3 oraz art. 51 ustawy prywatyzacyjnej z 1996 r., jedn¹ z trzech mo¿liwoœci
przeprowadzenia tego typu prywatyzacji jest oddanie przedsiêbiorstwa na czas oznaczony do odp³atnego korzystania spó³ce z³o¿onej z pracowników. Mo¿liwoœæ zak³adania spó³ek pracowniczych, tzw. leasingowych, co okreœla siê tak¿e mianem prywatyzacji pracowniczej, okaza³o siê
w praktyce interesuj¹cym eksperymentem. Zdaniem M. Jarosz [2002] by³ to „(...)jedyny w³aœciwy rodzaj denacjonalizacji, który stwarza szanse na przetrwanie przedsiêbiorstw skazanych
(ze wzglêdu na brak kapita³u i zainteresowanie inwestorów) na rzeczywist¹ likwidacjê”. Z badañ
autorki oraz innych wynika jednak, ¿e spó³ki pracownicze s¹ w tej postaci organizmami przejœciowymi, gdy¿ kapita³ ich stopniowo przechodzi w rêce podmiotów zewnêtrznych, co niekiedy
okreœla siê mianem zjawiska „outsideryzacji” spó³ek pracowniczych.
120
Jerzy Wratny
Literatura
Bednarski M., Wratny J. (2000), Porozumienia socjalne zwi¹zane z prywatyzacj¹
przedsiêbiorstw pañstwowych. Fenomen spo³eczny i prawny, praca zbiorowa pod red.
J. Wratnego, Warszawa.
Guillaume R. E. F. (1999), La participation. De Gaulle, le visionnaire, Paris.
Gilejko L. (2002), Bilans samorz¹dowy i perspektywy, w: Partycypacja pracownicza. Echa
przesz³oœci czy perspektywy rozwoju, praca zbiorowa pod red. S. Rudolfa, £ódŸ.
Jarosz M. (2002), Walory i w³aœciwoœci partycypacji pracowniczej, w: Prywatyzacja
pracownicza. Echa przesz³oœci czy perspektywy rozwoju.
Ludwiniak K. (1989), Pracownik – w³aœcicielem, Lublin–Pary¿.
Surdykowska S.T. (1996), Prywatyzacja, Warszawa.
Suwalski A., Januszek H. (2001), Zagadnienia partycypacji pracowniczej w polskiej
prywatyzacji, „Zeszyty Naukowe Akademii Ekonomicznej w Poznaniu”, nr 11.
Wratny J. (1993), Pakt o przedsiêbiorstwie pañstwowym w trakcie przekszta³cania.
Omówienia i dokumenty, Bydgoszcz.
Download