© Wyższa Szkoła Filozoficzno-Pedagogiczna „Ignatianum”, 2009 ul. Kopernika 26 • 31-501 Kraków tel. 012 62 93 420 • fax 012 42 30 038 [email protected] http://www.ignatianum.edu.pl Publikacja dofinansowana ze środków przeznaczonych na działalność statutową Wydziału Pedagogicznego WSFP „Ignatianum” w Krakowie w 2009 r. Recenzenci Prof. dr hab. Władysława Szulakiewicz Prof. dr hab. Mieczysław J. Adamczyk Redakcja Ewa Wieczorek Projekt okładki i stron tytułowych Jadwiga Mączka ISBN 978-83-7614-088-9 (Ignatianum) ISBN 978-83-7505-489-7 (WAM) WYDAWNICTWO WAM ul. Kopernika 26 • 31-501 KRAKÓW tel. 012 62 93 200 • fax 012 42 95 003 e-mail: [email protected] DZIAŁ HANDLOWY tel. 012 62 93 254-256 • fax 012 43 03 210 e-mail: [email protected] Zapraszamy do naszej KSIĘGARNI INTERNETOWEJ http://WydawnictwoWam.pl, tel. 012 62 93 260, 012 62 93 446-447 • fax 012 62 93 261 Drukarnia Wydawnictwa WAM • ul. Kopernika 26 • 31-501 Kraków Spis treści Skróty . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 9 Wstęp . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11 1. Krucjata Eucharystyczna wśród dziecięcych i młodzieżowych organizacji II Rzeczypospolitej . . . . . . . . . . . 1.1. Dziecięce i młodzieżowe organizacje II RP . . . . . . . . . . . . . 1.1.1. Organizacje wyznaniowe . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1.1.2. Organizacje polityczne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1.1.3. Organizacje społeczne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1.2. Powstanie i rozwój Krucjaty Eucharystycznej . . . . . . . . . . 1.2.1. Początki organizacji na Zachodzie . . . . . . . . . . . . . . . 1.2.2. Pierwsze placówki w Polsce . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 23 23 26 31 39 43 43 50 2. Podstawy programowe działalności Krucjaty Eucharystycznej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 61 2.1. Inspiracje dla programu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 61 2.1.1. Koncepcje wychowawcze jezuitów . . . . . . . . . . . . . . 61 2.1.2. Specyficzny charakter polskiej religijności . . . . . . . . 64 2.1.3. Pedagogika katolicka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 65 2.1.4. Pedagogika Nowego Wychowania . . . . . . . . . . . . . . . 71 2.2. Główne założenia programowe . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 73 2.3. Struktura Krucjaty . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 76 2.3.1. Kadra prowadząca . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 78 2.3.2. Członkowie Krucjaty . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 85 2.4. Główne formy działalności . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 94 2.4.1. Działalność organizacyjno-wychowawcza (zebrania, „Dzień Krucjaty”) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 94 SpiS treści 2.4.2. Działalność religijna (nabożeństwa i adoracje) . . . . 97 2.4.3. Działalność wydawnicza . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 99 3. Wychowanie religijne w polskiej Krucjacie Eucharystycznej .... 107 3.1. Kształtowanie charakteru . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 107 3.2. Interioryzacja wartości religijnych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 122 3.2.1 Uczenie się modlitwy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 122 3.2.2. Kult maryjny . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 128 3.2.3. Nabożeństwo do Serca Pana Jezusa . . . . . . . . . . . . . 133 3.3. Budowanie więzi osobowej z Chrystusem w Eucharystii . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 136 3.3.1. Przystępowanie do Komunii Świętej . . . . . . . . . . . 139 3.3.2. Komunia duchowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 142 3.3.3. Udział w adoracjach Najświętszego Sakramentu .... 143 4. Podstawy wychowania narodowego i państwowego realizowane w Krucjacie Eucharystycznej w Polsce . . . . . . . 147 4.1. Źródła inspiracji . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 147 4.2. Kształtowanie postawy patriotycznej (obywatelsko-państwowej) u członków Krucjaty . . . . . . 155 4.3. Ideologia rycerska . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 168 5. Aspekt społeczny działalności wychowawczej polskiej Krucjaty Eucharystycznej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 181 5.1. Kontekst ideowy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 181 5.2. Wychowanie do czynnej miłości bliźniego . . . . . . . . . . . . 188 5.3. Propagowanie wiary katolickiej oraz własnej organizacji (idea apostolstwa) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 200 5.4. Aspekt społeczno-kulturowy – zasady dobrego wychowania i wychowania estetycznego . . . . . . . . . . . . . 213 6. Spuścizna Krucjaty Eucharystycznej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 6.1. Reaktywacja działalności Krucjaty po II wojnie światowej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 6.2. Krucjata w środowiskach polonijnych . . . . . . . . . . . . . . . . 6.3. Koncepcje wychowawcze Eucharystycznego Ruchu Młodych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 223 223 228 230 SpiS treści Zakończenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 235 Bibliografia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 243 Indeks nazwisk . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 275 Zusammenfassung. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 281 Spis fotografii . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 285 Aneks . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 289 Skróty ATJKr – Archiwum Towarzystwa Jezusowego w Krakowie. ChZMP „Odrodzenie” – Chrześcijański Związek Młodzieży Pracującej „Odrodzenie”. CzH – Czerwone Harcerstwo. CZMW – Centralny Związek Młodzieży Wiejskiej. DzPraw – Dziennik Praw. DzU – Dziennik Urzędowy. DzURP – Dziennik Urzędowy Rzeczypospolitej Polskiej. EK – Encyklopedia Katolicka. KKE – Krzyżanowski Kazimierz, Katechizm Krucjaty Eucharystycznej, WAM, Kraków 1939. KMM – Komunistyczna Międzynarodówka Młodzieży. KPP – Komunistyczna Partia Polski. KZMP – Komunistyczny Związek Młodzieży Polski. KZMZB – Komunistyczny Związek Młodzieży z Zachodniej Białorusi. KZMZU – Komunistyczny Związek Młodzieży z Zachodniej Ukrainy. MKW – „Miesięcznik Katechetyczny i Wychowawczy”. MWRiOP, WRiOP – Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. OM TUR – Organizacja Młodzieży Towarzystwa Uniwersytetu Robotniczego. PKE – Bok Józef, Przewodnik Krucjaty Eucharystycznej, czyli Rycerstwa Jezusowego, WAM, Kraków 1939. PPS – Polska Partia Socjalistyczna. rkp – rękopis. SJ – Societas Jesu, Towarzystwo Jezusowe, jezuici. TUR – Towarzystwo Uniwersytetu Robotniczego. ZHP – Związek Harcerstwa Polskiego. ZPME – Związek Towarzystw Polskiej Młodzieży Ewangelickiej Rzeczypospolitej Polskiej. Wstęp Jednym z charakterystycznych rysów współczesnego świata jest przeświadczenie, że przeszłość nie ma znaczenia1 i nie dotyczy w sposób bezpośredni człowieka XXI wieku. Jednak wielu pedagogów jest przekonanych, że „trudno jest dziś w sposób pogłębiony ‘opisywać’ i ‘wyjaśniać’ lub ‘interpretować’ i ‘rozumieć’ fakty, zjawiska i procesy pedagogiczne bez odniesienia do przeszłości – do ich różnorodnych uwarunkowań kształtujących się w rozwoju historycznym”2. Zatem spojrzenie na wychowanie człowieka przez pryzmat uwarunkowań historyczno-społecznych pozwoli być może współczesnemu człowiekowi zrozumieć, co to znaczy: stawać się człowiekiem, osiągnąć „doskonały stan człowieczeństwa”, „pełnię człowieczeństwa”. Ta pełnia człowieczeństwa – zdaniem Stefana Kunowskiego – staje się praktycznym celem wychowania, bowiem „człowiek w swojej istocie wyłania się stopniowo, kształtuje i rozwija”3. Każdy człowiek, szczególnie młody, w dążeniu do pełni człowieczeństwa spotyka innych ludzi – grupy społeczne – którzy wywierają na niego wpływ, zarówno dodatni, jak i ujemny. Te różne środowiska oddziałują wychowawczo – w sposób bardziej 1 L. Kołakowski, Moje słuszne poglądy na wszystko, Kraków 1999, s. 262. S. Palka, Pedagogika teoretycznie i praktycznie zorientowana w badaniach historii wychowania i myśli pedagogicznej, w: Konteksty i metody w badaniach historyczno-pedagogicznych, pod red. T. Jałmużny, I. Michalskiej, G. Michalskiego, Kraków 2004, s. 13. Według Stanisława Palki jest to „potoczne, jak i naukowe przeświadczenie”; por. także W. Jamrożek, Sprawozdanie z obrad sekcji XIV „Dzieje Europy i dzieje »edukacji dla współczesnego świata«” w: Pedagogika i edukacja wobec nowych wspólnot i różnic w jednoczącej się Europie. Materiały z IV Ogólnopolskiego Zjazdu pedagogicznego, Kraków 2002, s. 588-589. 2 3 Por. S. Kunowski, Podstawy współczesnej pedagogiki, Warszawa 2004, s. 39; por. także, W. Stróżewski, O stawaniu się człowiekiem. (Kilka myśli nie wykończonych), „Zeszyty Naukowe UJ. Prace Pedagogiczne” (1987) z. 6, s. 103, por. również M. Nowak, Podstawy pedagogiki otwartej. Ujęcie dynamiczne w inspiracji chrześcijańskiej, Lublin 1999, s. 278. 12 WStęp lub mniej celowy – na młode pokolenie, kształtując w nim określone poglądy, uczucia, postawy i dążenia. Działania wychowawcze zawierają w sobie „wychowanie fizyczne, umysłowe, moralne, społeczne, estetyczne i ideowe, a obok tego nauczanie, kształcenie w różnych kierunkach”. Jednocześnie cała ta celowa działalność wychowawcza jest społecznie aprobowana i zorganizowana, a ponadto odbywa się w ramach określonych grup społecznych, np. rodziny, szkoły czy organizacji młodzieżowych, które są traktowane jako instytucje wychowujące4. Jedną z takich „instytucji wychowujących” w okresie II Rzeczypospolitej była Krucjata Eucharystyczna – popularna i wpływowa organizacja o charakterze powszechnym, a zarazem elitarnym, skupiająca dzieci i młodzież. Jej działalność należy rozumieć jako wychowanie młodego pokolenia Polaków, gdyż pełniła ona w środowisku dziecięcym i młodzieżowym istotne funkcje (również z dzisiejszego punktu widzenia), m.in.: funkcję integrującą, wyrażającą się w likwidowaniu barier między młodymi ludźmi, wynikających z pochodzenia i pozycji społecznej; funkcję formacyjną, polegającą na kształtowaniu dojrzałej osobowości człowieka, chrześcijanina i obywatela; funkcję socjalizacyjną, wychowawczą i informacyjną. Na przykładzie Krucjaty Eucharystycznej można również dostrzec, w jaki sposób Kościół rzymskokatolicki w Polsce angażował się wówczas w wychowanie człowieka, który „harmonizuje wiarę z wiedzą, życie nadprzyrodzone z życiem przyrodzonym, a jednocześnie włącza się w życie społeczne i współpracuje z innymi”5. Działalność wychowawcza Krucjaty Eucharystycznej, prowadzona wśród dzieci i młodzieży polskiej, zmierzała przede wszystkim do wykształcenia i wychowania człowieka jako jednostki „wszechstronnie rozwiniętej”. 4 Por. S. Kunowski, Podstawy współczesnej pedagogiki, Warszawa 2004, s. 19. S. Dziekoński, Rozwój wychowawczej myśli Kościoła na przestrzeni ostatnich wieków, Warszawa 2004, s. 94. 5 WStęp 13 Cezura czasowa i terytorialna Krucjata Eucharystyczna była organizacją ogólnoświatową. Powstała na początku XX wieku we Francji, ale jej ośrodki zaczęto szybko tworzyć w innych krajach europejskich, m.in. w Holandii, Hiszpanii, Szwajcarii, Portugalii, Anglii, Belgii, Niemczech, we Włoszech, jak również poza Europą – w Ameryce, Azji, Afryce, Australii. W prezentowanej rozprawie skupiam się na ukazaniu działalności wychowawczej Krucjaty na terenie Polski od momentu powstania pierwszej krajowej placówki (1925 r.) aż do wybuchu II wojny światowej. Wprawdzie tuż po zakończeniu działań wojennych Krucjata wznowiła swą działalność, starając się zorganizować w nowy sposób pracę wychowawczą, jednak jej wysiłki zostały brutalnie przerwane w 1949 roku dekretem władz komunistycznych, znoszących organizacje katolickie. Można zatem uznać, że przyjęte w rozprawie granice czasowe wyznaczają faktyczny czas działalności wychowawczej Krucjaty Eucharystycznej. Choć był to okres relatywnie krótki, to jednak organizacja zdołała się włączyć aktywnie w kształtowanie życia religijnego licznych przedstawicieli młodego pokolenia Polaków, wywierając jednocześnie znaczący wpływ na ich życie społeczne. Krucjata Eucharystyczna była organizacją popularną także w środowisku polonijnym. Jednak bliższa prezentacja tego zagadnienia wymagałaby dodatkowych, obszernych badań. Dlatego jedynie krótko nawiązuję do działalności kół Krucjaty poza terytorium państwa polskiego. Ostatnie wzmianki na ich temat pochodzą z 1958 roku. Krucjata Eucharystyczna przetrwała w pierwotnej formie (w Europie i na innych kontynentach) do 1960 roku. Wówczas przekształciła się, poczynając od Francji, w nowy ruch, działający w stylu bardziej adekwatnym do oczekiwań ówczesnych dzieci i młodzieży. W Polsce Krucjata Eucharystyczna realizowała z jednej strony cele wychowawcze wytyczone przez doktrynę chrześcijańską, z drugiej – odpowiadała na zapotrzebowanie ówczesnego społeczeństwa polskiego na wychowanie społeczne i patriotyczne. Jej naczelnym ideałem wychowawczym był „dobry chrześcijanin i uczciwy obywatel”. 14 WStęp Stan badań, omówienie źródeł W ostatnich latach powstało kilka prac magisterskich poświęconych prezentowanej organizacji6. Autorzy tych prac zajmowali się historią Krucjaty Eucharystycznej (np. Krucjata w Polsce w latach 1925-1939 czy Krucjata Eucharystyczna w Polsce i w środowiskach polonijnych po II wojnie światowej) lub przedstawiali wydawane przez nią czasopisma (np.: Wydawnictwa Krucjaty Eucharystycznej i lektury polecane dla młodzieży polskiej, „Młody Las” czasopismo dla młodzieży 1938-1939). Problematykę zbliżoną do tematu mojej dysertacji poruszył Bogdan Całka w pracy magisterskiej pt.: Formacja dzieci i młodzieży w krajowej Krucjacie Eucharystycznej. Autor skoncentrował się na przedstawieniu „przekazu teologicznego” Krucjaty, który uznał za „bezsprzeczne centrum oddziaływań Krucjaty”. Pojedyncze wzmianki na temat Krucjaty Eucharystycznej można znaleźć również w publikacjach omawiających problematykę duszpasterstwa, organizacji katolickich oraz inne kwestie związane z rolą i miejscem Kościoła katolickiego w społeczeństwie polskim. Ich autorzy podkreślają duży zasięg oddziaływania Krucjaty Eucharystycznej i jej doniosłą rolę w wychowaniu młodego pokolenia w odrodzonej Polsce8. W odróżnieniu od dotychczasowych prac moja rozprawa jest próbą całościowej prezentacji działalności wychowawczej Krucjaty Eucharystycznej. Tego typu opracowanie uważam za przyPrace obroniono na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, na Papieskiej Akademii Teologicznej oraz w Wyższej Szkole Filozoficzno-Pedagogicznej „Ignatianum” w Krakowie. 6 7 Wspomniane prace magisterskie – w wymienionej kolejności – znajdują się w archiwum: KUL-u, WSF-P „Ignatianum” w Krakowie i PAT w Krakowie. 8 Por. W. Mysłek, Kościół katolicki w Polsce w latach 1918-1939. Zarys historyczny, Warszawa 1966; por. także L. Dyczewski, Apostolstwo zbiorowe Kościoła Katolickiego w Polsce międzywojennej, „Zeszyty Naukowe KUL” 15 (1972), z. 3, s. 47; J. Ledóchowska, Życie i działalność Julii Urszuli Ledóchowskiej, Poznań 1975; J. Szczepaniak, Troska Kościoła o nauczanie i wychowanie religijne w Polsce w latach 1918-1927, Kraków 1997; M. Piwowarczyk, Rola katolickich organizacji społecznych w szerzeniu oświaty i wychowania społeczeństwa w II Rzeczypospolitej, w: Prace Pedagogiczne CXIX. Studia z dziejów oświaty i myśli pedagogicznej XVIII-XX wieku, pod red. A. Haratyk i M. Piwowarczyka, Wrocław 1997, s. 106-107; L. Grochowski, Wychowanie religijne katolickie w szkołach II Rzeczypospolitej lat dwudziestych. Treści i funkcje, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, pod red. E. Walewandra, Lublin 2000; W. Guzewicz, Krucjata Eucharystyczna w międzywojennej diecezji łomżyńskiej, „Studia Teologiczne” 22 (2004). WStęp 15 datne z dwóch powodów: po pierwsze, organizacja ta jest inspirującym przykładem skuteczności wychowawczej, wynikającej z konsekwentnej realizacji założeń programowych, dostosowanych do konkretnego środowiska wychowawczego: po drugie, istnieje obszerny, w dużej mierze niewykorzystany materiał badawczy, dotyczący interesującego fenomenu wychowawczego, w świetle którego łatwiej jest zrozumieć wychowanie, a szerzej mentalność społeczeństwa polskiego okresu międzywojennego i częściowo również powojennego. Przybliżenie pola zainteresowań badawczych wskazuje „jednoznacznie na zakres poszukiwań źródłowych”9. W tworzeniu niniejszej dysertacji wykorzystałam najpierw źródła rękopiśmienne, znajdujące się w Archiwum Towarzystwa Jezusowego w Krakowie. Składają się na nie: korespondencja władz Krucjaty, broszury, ustawy i inne dokumenty dotyczące spraw związanych z Krucjatą. Zachowana korespondencja władz Krucjaty Eucharystycznej z prymasem Polski czy generałem zakonu pozwoliła mi prześledzić m.in. długoletnie zmagania Krucjaty, zmierzające do uzyskania statusu jedynej katolickiej organizacji działającej legalnie na terenie szkół powszechnych. Cennym materiałem były również wydawnictwa źródłowe, przede wszystkim: statuty i regulaminy oraz przewodniki, które w sposób bezpośredni dotyczyły prac podejmowanych w organizacji. Dużą pomocą w prezentacji założeń programowych i organizacyjnych okazał się Przewodnik Krucjaty Eucharystycznej, czyli Rycerstwa Jezusowego, opracowany i zredagowany przez Józefa Boka. Ponadto poddałam analizie (pod kątem problematyki badawczej) czasopisma, w przekonaniu, że właśnie one – oprócz zbiorów archiwalnych – stanowią cenne źródło wiedzy o praktyce wychowawczej i poglądach pedagogicznych autorów omawianego okresu10. Zasadniczym źródłem były periodyki wydawane przez Krucjatę Eucharystyczną: „Hostia. Organ Kierowników Krucjaty Eucharystycznej” (1925-1939), „Młody Las” – czasopismo dla G. Michalski, Zakres poszukiwań źródłowych w badaniach historyczno-pedagogicznych stowarzyszeń, w: Źródła w badaniach naukowych historii edukacji, pod red. W. Szulakiewicz, Toruń 2003, s. 153. 9 10 I. Michalska, Możliwość wykorzystania czasopisma dla dzieci jako źródła wiedzy o wychowaniu, w: Konteksty i metody w badaniach historyczno-pedagogicznych, pod red. T. Jałmużny, I. Michalskiej, G. Michalskiego, Kraków 2004, s. 202. 1 WStęp młodzieży (1938-1939), „Orędowniczek Eucharystyczny” – czasopismo dla dzieci (1925-1939). Na potrzeby dysertacji przeanalizowałam wszystkie artykuły znajdujące się w wymienionych periodykach, od momentu ich powstania. Czasopisma te bowiem w sposób pośredni lub bezpośredni wpływały na formę i treść podejmowanych działań wychowawczych. Na łamach wymienionych periodyków drukowano m.in. materiały pomocnicze, które służyły jako źródło inspiracji dla wychowawców, organizujących zebrania z dziećmi. Informacje zawarte w artykułach pozwoliły również na w miarę systematyczne śledzenie sukcesów wychowawczych oraz problemów, z jakimi zmagano się w Krucjacie Eucharystycznej. Pomocą były też dla mnie inne czasopisma, w których ukazywały się artykuły poświęcone kwestiom wychowania religijnego, narodowego i państwowego oraz społecznego. Wykorzystałam w tym względzie m.in.: „Miesięcznik Katechetyczny i Wychowawczy”, „Przegląd Pedagogiczny”, „Ruch Charytatywny” „Zrąb”. Na ich łamach dyskutowano ówczesne problemy wychowawcze, paralelne do tych, które pojawiały się w Krucjacie. Jestem przekonana, że dzięki uwzględnieniu źródeł prasowych można uzyskać pełniejszy, wieloaspektowy obraz działalności wychowawczej Krucjaty Eucharystycznej. „Prasa stanowi bowiem swoiste odzwierciedlenie rzeczywistości widzianej oczami współcześnie żyjących ludzi”11. Badanie prasy umożliwia uważne i wnikliwe śledzenie na bieżąco założeń teoretycznych oraz praktycznych realizacji różnorodnych inicjatyw pedagogicznych tamtych lat. Istotną pomocą w określeniu działalności wychowawczej Krucjaty – i wyodrębnieniu poszczególnych jej aspektów – była literatura pedagogiczna oraz teksty ukazujące nauczanie Kościoła katolickiego w Polsce międzywojennej pod kątem wybranych aspektów wychowawczych (np. wychowanie społeczne, patriotyczne). Zebrany w ten sposób materiał pomógł mi zidentyfikować najbardziej istotne problemy wychowawcze, uporządkować postulaty (i ich realizację), będące odpowiedzią na potrzeby odrodzonego państwa polskiego, m.in.: konieczność integracji ludności, instytucji i tradycji. 11 E. Walewander, Pedagogia katolicka w diecezji lubelskiej 1918-1939, Lublin 2007, s. 31. WStęp 1 Zebrana literatura pomogła mi w zrozumieniu ówczesnej rzeczywistości wychowawczej z uwzględnieniem jej uwarunkowań społecznych, politycznych, światopoglądowych. Prześledzenie poglądów kreatorów ówczesnej myśli pedagogicznej pozwoliło spojrzeć na poruszane kwestie z punktu widzenia wychowawców tamtego okresu. Taka perspektywa jest konieczna, ponieważ w II Rzeczypospolitej postrzegano wiele kwestii związanych z wychowaniem inaczej niż współcześnie: odmiennie rozumiano istotę i zadania wychowania, a w przypadku Kościoła katolickiego inne miejsce przypisywano wiernym świeckim. Jeden z autorów definiował wychowanie jako „pomoc, której starsi udzielają stale i według określonego planu młodzieży, aby przez harmonijne rozwinięcie wszystkich jej zdolności – fizycznych, umysłowych i moralnych – wyrobić ją stopniowo na ludzi dobrych i samodzielnych, którzy potrafiliby odpowiedzieć godnie na zadanie swojego życia, spełnić wszystkie obowiązki względem Boga, siebie i bliźnich”12. Krucjata Eucharystyczna świetnie realizowała wszystkie elementy tej definicji i dobrze wpisywała się w rzeczywistość wychowawczą II Rzeczypospolitej. Przydatne były dla mnie również współczesne publikacje odnoszące się bezpośrednio do omawianych kwestii. Ich wykaz umieszczam w bibliografii. Struktura rozprawy Monograficzną prezentację Krucjaty podzieliłam na sześć rozdziałów. Jest to podyktowane wyodrębnioną problematyką, jak również przyjętym postępowaniem badawczym. Z uwagi na fakt, że wyszczególnione problemy badawcze dotyczą działalności wychowawczej organizacji w konkretnym przedziale czasowym, przyjęłam układ rozdziałów uwzględniający różne aspekty przeszłej rzeczywistości – rzeczywistości wychowawczej, mające „miejsce w przyjętym interwale czasu, lecz nie ukazujące ciągów temporalnych”13. 12 S. Podoleński, Podręcznik pedagogiczny. Wskazówki dla rodziców i wychowawców, Kraków 1930, s. 12-13. 13 J. Topolski, Jak się pisze i rozumie historię. Tajemnice narracji historycznej, Warszawa 1998, s. 119. Działalność edukacyjna... 2 18 WStęp Pierwszy rozdział poświęcam omówieniu genezy, rozwoju i funkcjonowania głównych organizacji dziecięcych i młodzieżowych w niepodległej Polsce. Były to stowarzyszenia zarówno o charakterze wyznaniowym, politycznym, jak i społecznym. Z analizy literatury wynika, że wspólnym mianownikiem wszystkich organizacji była ich działalność wychowawcza wśród dzieci i młodzieży. Pomocą w zrozumieniu fenomenu Krucjaty Eucharystycznej będzie przyjrzenie się jej działalności wychowawczej w kontekście historycznym. Kreślę najpierw tło historyczne, ukazuję przyczyny powstania organizacji oraz jej rozwój na świecie i w Polsce. Omawiam trudną sytuację prawną Krucjaty w Polsce, wyrażającą się w braku jednoznacznej zgody (aż do roku 1937) polskich władz oświatowych na działanie kół Krucjaty na terenie szkół. Na efekty pracy wychowawczej Krucjaty miała wpływ jej zwarta, jednolita struktura oraz założenia programowe, stanowiące istotny czynnik integrujący organizację oraz pomagający w sprawnym realizowaniu jej celów wychowawczych. Dlatego w drugim rozdziale przedstawiam zasady działania Krucjaty oraz przybliżam jej oryginalną strukturę organizacyjną, która pomogła w skutecznym zarządzaniu stowarzyszeniem oraz w lepszym komunikowaniu się członków między sobą. Teoretyczne pryncypia przekładają się na rzeczywistość wychowawczą, jeśli znajdą się ludzie, którzy wskażą innym drogę i podpowiedzą, jak realizować je w praktyce. Tymi osobami byli m.in. liderzy Krucjaty, których osobowość i zaangażowanie przyczyniło się w ogromnym stopniu do rozwoju organizacji. W porządku chronologicznym przewodzili jej: Urszula Ledóchowska, Józef Bok i Józef Cyrek. Duży wkład w rozwój Krucjaty – głównie przez publikacje – wniosła też Barbara Żulińska. Ich postacie przedstawiam w kolejnym paragrafie drugiego rozdziału. Każda sprawna organizacja, stowarzyszenie, posiada – poza przejrzystą strukturą – właściwe sobie cele. Krucjata była organizacją, w której starano się wykorzystać wszystkie dostępne środki dydaktycznego oddziaływania na dziecko. Przedstawiam zatem różnorodne formy aktywności stowarzyszenia, m.in. działalność organizacyjno-wychowawczą i wydawniczą. Wskazuję na środki oddziaływania na podopiecznych, które miały z jednej strony zachęcać dzieci do czynnego uczestnictwa w pracach Krucjaty, WStęp 19 a z drugiej, w możliwie prosty sposób pomagać dzieciom w interioryzacji głównych ideałów organizacji. W rozdziałach: trzecim, czwartym i piątym ukazuję model wychowania przyjęty w Krucjacie. Będzie to jednocześnie główna część rozprawy, zawierająca prezentację całej działalności wychowawczej Krucjaty Eucharystycznej. Wyróżniam w niej aspekty wychowania: religijny, patriotyczny i społeczny. Obraz działalności Krucjaty nie byłby pełny, gdybym pominęła koncepcje wychowania opracowane przez ważniejszych teoretyków edukacji. Przedstawienie wybranych poglądów wydaje się konieczne do nakreślenia tła i ówczesnej rzeczywistości wychowawczej oraz do zrozumienia podejmowanych przez Krucjatę działań. Dlatego poszczególne aspekty wychowania w Krucjacie poprzedzam ukazaniem ich rozumienia przez tych myślicieli XX-lecia międzywojennego, którzy w sposób szczególny interesowali się poruszaną kwestią. W rozdziale trzecim omawiam religijny aspekt wychowania w Krucjacie – stanie się on jasny, gdy czytelnik zapozna się ze sposobami kształtowania charakteru w prezentowanej organizacji oraz z formacją religijną adeptów, której celem było przede wszystkim związanie ich z Chrystusem obecnym w Eucharystii. Młodego człowieka uczono dbałości o modlitwę, wpajano mu przywiązanie do Matki Bożej i Serca Jezusa. Dzięki temu dzieci i młodzież mogły „pracować nad swym charakterem” i stopniowo osiągać dojrzałość religijną, wyrażającą się m.in. w świadomym uczestnictwie w życiu Kościoła katolickiego. Przyjęte w Krucjacie metody pracy z dziećmi pomagały im w samodoskonaleniu się i zdobywaniu dzielności etycznej. Ostatecznym celem było przygotowanie ich do świadomego i chętnego udziału w praktykach religijnych. W działalności wszystkich środowisk wychowawczych II Rzeczypospolitej można dostrzec, zwłaszcza tuż przed wybuchem wojny, tendencje do wychowania w duchu patriotycznym i obywatelskim14. Dlatego w rozdziale czwartym ukazuję sposoby kształtowania postawy patriotycznej i obywatelskiej wśród członków Krucjaty, którzy w zamyśle liderów mieli stać się „uczciwymi obywatelami”. Prezentuję przejęte przez Krucjatę 14 Państwo a wychowanie. Idee-mity-stereotypy, pod red. A. Dymera i T. Sikorskiego, Szczecin 2005. 20 WStęp elementy ideologii rycerskiej, która stała się w tej dziecięcej i młodzieżowej organizacji wręcz dominująca, przeobrażając się w podstawę całej metody wychowawczej. Dzięki „rycerskości” przeniknęły do organizacji elementy „życia rycerskiego”, atrakcyjnego dla dzieci i pełnego przygód. Dzięki tym elementom bliskie stawały się dzieciom kwestie dotyczące państwa polskiego, honoru, godności osobistej, czyli sprawy często trudne i skomplikowane dla najmłodszych. W rozdziale piątym zwracam uwagę na społeczny aspekt działalności wychowawczej Krucjaty Eucharystycznej, gdyż człowiek „w swej duchowej naturze zależy od świata społecznego jako środowiska, które go rozwija i wychowuje”15. Sama Krucjata była przede wszystkim odmianą grupy społecznej, w której każdy pełnił określone funkcje i w ten sposób przygotowywał się do trudniejszych zadań, które w przyszłości miał realizować jako członek społeczeństwa16. Jednym ze sposobów ułatwienia dzieciom kontaktu ze społeczeństwem, który dostrzeżono i propagowano w Krucjacie Eucharystycznej, było konsekwentne kształtowanie w nich postawy altruistycznej oraz wychowanie w duchu miłości bliźniego. Prezentuję te elementy wychowania społecznego, które przez władze Krucjaty zostały uznane za istotne w kształtowaniu postawy prospołecznej młodych ludzi, a mianowicie: zaangażowanie w działalność misyjną Kościoła katolickiego, propagowanie dobrej książki i prasy. Ukazuję również rolę czynnika społeczno-kulturowego w wychowaniu, będącego dopełnieniem rozwoju ciała i ducha człowieka17. Przedstawiam realizację koncepcji wychowania estetycznego oraz wskazuję na funkcję wychowania fizycznego w pracy z dziećmi i młodzieżą. W rozdziale szóstym omawiam dzieje Krucjaty po zakończeniu działań wojennych, jak również prezentuję wybrane aspekty działalności wychowawczej współczesnego „spadkobiercy” Krucjaty – czyli Eucharystycznego Ruchu Młodych. 15 L. Chmaj, Prądy i kierunki w pedagogice XX wieku, Warszawa 1963, s. 225. Por. F. Znaniecki, Socjologia wychowania. Wychowujące społeczeństwo, t. 1, Warszawa 2001, s. 121. 16 17 Por. W. Kalinowski, Wątki socjologiczne w polskiej estetyce międzywojennej, Wrocław 1973. WStęp 21 Ufam, że obecna rozprawa, przedstawiająca jeden z najbardziej konsekwentnych sposobów organizowania wychowania w II Rzeczypospolitej, będzie skromnym, ale istotnym, wkładem w historię edukacji i wypełni lukę w badaniach nad dziejami wychowania i myśli pedagogicznej w Polsce okresu międzywojennego. Zdaniem Aliny Rynio „brakuje studiów, które ukazywałyby obecność treści i wartości religijnych na gruncie teorii i praktyki pedagogicznej tego okresu, a zarazem pokazywałaby ewolucyjny rozwój i specyfikę pedagogiki katolickiej i wychowania chrześcijańskiego”18. 18 A. Rynio, Potrzeba kontynuacji badań nad bogactwem katolickiej myśli pedagogicznej w Polsce w latach 1918-1939, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, pod red. E. Walewandra, Lublin 2000, s. 487. 1. Krucjata Eucharystyczna wśród dziecięcych i młodzieżowych organizacji II Rzeczypospolitej Polski ruch młodzieżowy19 powstał na ziemiach polskich na przełomie XIX i XX wieku. Wiązało się to między innymi z przekształceniem się „młodzieży w osobną kategorię społeczną”, która „zjednoczyła [...] wszystkie grupy młodzieży niezależnie od przynależności klasowej, w dążeniu do zabezpieczenia własnych grupowych interesów”20. Powstały organizacje, które zapoczątkowały polski ruch młodzieżowy w II Rzeczypospolitej, a w konsekwencji przyczyniły się także do powstania i rozwoju organizacji dziecięcych w ówczesnej Polsce. 1.1. Dziecięce i młodzieżowe organizacje II RP Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zaczęły powstawać liczne organizacje młodzieżowe i dziecięce. W tym samym czasie rozwijały się organizacje wyznaniowe i świeckie, związane ideologicznie z konkretną partią polityczną lub pozostające pod jej wpływem, oraz organizacje, które „stały na stanowisku statutowej apolityczności”21. Wznowiły swą działalność organizacje istniejące przed I wojną światową, a jednocześnie żywiołowo rozwijały się nowe Polski ruch młodzieżowy to ruch polski w sensie wyznawanej ideologii. Takie rozumienie pojęcia „polski ruch młodzieżowy” przyjęłam za Piotrem Greinerem, Polski ruch młodzieżowy w województwie śląskim w latach 1922-1939, Wrocław 1992, s. 5. 19 20 P. Greiner, Polski ruch młodzieżowy w województwie śląskim w latach 1922-1939, Wrocław 1993, s. 9. 21 L. Wilczyński, Młode Polki. Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Żeńskiej w Wielkopolsce 1918-1939, Toruń 2005, s. 21. 24 1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych... zrzeszenia. Charakterystyczną cechą wielu nowo powstałych organizacji była ich powszechność, choć nie brakowało także organizacji mających charakter regionalny oraz programy i zadania dostosowane do konkretnego obszaru. Przykładem może być działające na Śląsku Cieszyńskim do 1929 roku Stowarzyszenie Młodzieży Robotniczej „Siła”22. W odrodzonej Polsce znalazło się miejsce zarówno dla organizacji o charakterze wyznaniowym, politycznym, jak i społecznym. Adresatem ich działalności były często te same grupy młodzieżowe i dziecięce. Kolejną cechą charakterystyczną organizacji młodzieżowych i dziecięcych była ich działalność wychowawcza. Choć miała różne źródła, towarzyszyło jej przekonanie, niezależne od wyznawanego światopoglądu, że wychowanie człowieka trzeba zacząć od najmłodszych jego lat. Wszystkie działające w granicach II Rzeczypospolitej organizacje młodzieżowe i dziecięce, zarówno te powstałe jeszcze w XIX wieku, jak i nowe, nie miały uregulowanej sytuacji prawnej. Wprawdzie w 1919 roku ukazał się dekret o stowarzyszeniach23, lecz miał on charakter zbyt ogólny. Zawierał m.in. informację, że osoby zainteresowane powinny jak najszybciej dokonać rejestracji stowarzyszenia albo zalegalizować już istniejące. Natomiast w kwestiach szczegółowych powoływano się na prawa byłych państw zaborczych24. Na ziemiach polskich byłego zaboru rosyjskiego obowiązywały przepisy rosyjskie o stowarzyszeniach z 1906 roku. W byłym zaborze pruskim zachowywała moc prawną ustawa z 1908 r., a w byłym zaborze austriackim – ustawa o zrzeszaniu się z 1867 roku. Istnienie niejednolitego ustawodawstwa utrudniało sprawne funkcjonowanie organizacji na terenie całego kraju, bowiem ta sama organizacja podlegała trzem różnym systemom prawnym, w zależności od miejsca powstania. Dopiero po czternastu latach wydano dokument, na mocy którego unieważniono wszystkie wcześniejsze akty dotyczące stowarzyszeń25. W nowym prawie o stowarzyszeniach z 27 października 22 Por. Słownik organizacji młodzieżowych w Polsce 1918-1970, Warszawa 1971, s. 99; por. także P. Greiner, Polski ruch młodzieżowy, s. 5. 23 Por. DzPraw 1919 nr 3, poz. 88, s. 16. Por. L. Wilczyński, Katolickie organizacje młodzieży męskiej w Wielkopolsce 1860-1939, Toruń 2000, s. 98. 24 Por. K. Grzybowski, Historia prawa i prawa Polski, t. 4, Warszawa 1982, s. 138-139; por. także J. Bardach, B. Leśniodorski, M. Pietrzak, Historia ustroju i prawa polskiego, Warszawa 1994, s. 518. 25 1.1. dziecięce i młodzieżoWe organizacje ii rp 25 1932 roku ujednolicono i unormowano przepisy odnoszące się do stowarzyszeń26. Rozporządzenie określało zasady funkcjonowania stowarzyszeń (organizacje mające na celu wykonywanie wyłącznie kultu religijnego nie podlegały tym przepisom) i przynależności do nich. Określono m.in. wiek pozwalający na członkostwo w stowarzyszeniu młodzieżowym. Do organizacji mogła należeć, za zgodą rodziców lub opiekunów, młodzież między 14 a 18 rokiem życia, ale bez uprawnień wyborczych i prawa głosu przy podejmowaniu uchwał. Dokument stanowił, że członkami założycielami i członkami zarządu mogły być tylko osoby pełnoletnie, tj. od 21 roku życia. Nadzór nad wszystkimi organizacjami sprawowały powiatowe władze administracyjne. Władz kościelnych nie zadowalało takie prawo, dlatego wykorzystując artykuł 10 wspomnianego rozporządzenia27, rozpoczęły negocjacje z rządem w celu ustalenia zasad funkcjonowania młodzieżowych organizacji kościelnych. W rezultacie wielomiesięcznych pertraktacji Episkopatu z rządem, Rada Ministrów wydała w dniu 28 stycznia 1934 roku rozporządzenie o stowarzyszeniach służących katolickim celom religijnym i wyznaniowym28. Akt ten dotyczył organizacji – tych, których podstawowym celem było szerzenie doktryny katolickiej – powoływanych lub aprobowanych przez biskupów diecezjalnych. Od tego momentu wojewódzkie władze administracyjne były jedynie informowane przez odpowiedniego biskupa (mogło to być także oświadczenie w formie pisemnej, dostarczone przy wniosku o rejestracji) o udzieleniu zgody na powstanie stowarzyszenia. Na podstawie tego rozporządzenia organizacje młodzieży katolickiej funkcjonowały do wybuchu II wojny światowej. „Dodać tu można, iż w całym okresie II Rzeczypospolitej katolickie organizacje młodzieży działały wyłącznie wśród młodzieży pozaszkolnej, gdyż ówczesne przepisy prawne nie zezwalały na Por. DzURP 1932 nr 116, poz. 964; Stowarzyszenia i zgromadzenia: Zbiór obowiązujących w Polsce przepisów prawnych, Poznań 1933, s. 29-30. 26 Artykuł 10 przewidywał możliwość wprowadzenia odmiennych zasad dla stowarzyszeń o celach religijnych i wyznaniowych. Mogło to nastąpić na wniosek ministra spraw wewnętrznych w porozumieniu z ministrem wyznań religijnych i oświecenia publicznego – por. „Kierownik Stowarzyszeń Młodzieży” (1932) nr 12, s. 353-356, komentarz. 27 28 Por. DzURP (1934) nr 9, poz. 72. 2 1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych... wprowadzanie ich do szkół”29. Mimo tych ograniczeń Kościół katolicki w II Rzeczypospolitej był zainteresowany powstawaniem nowych organizacji młodzieżowych i dziecięcych oraz wzmacnianiem już istniejących. Miały one być odpowiedzią na zmieniające się stosunki społeczne, kulturowe, światopoglądowe i gospodarcze. 1.1.1. Organizacje wyznaniowe Na pierwsze miejsce wśród organizacji młodzieżowych II Rzeczypospolitej wysuwał się ruch młodzieży katolickiej. Do takiej sytuacji przyczyniło się kilka istotnych czynników. Zdaniem Leona Dyczewskiego duży wpływ na dynamiczny rozwój katolickich organizacji, także młodzieżowych, miały wytyczne Stolicy Apostolskiej, jak i sprzyjająca sytuacja w kraju, dzięki której Kościołowi katolickiemu przyznawano „pewną autonomię w zakresie życia wewnątrzkościelnego oraz swobodę działania w ramach prawa państwowego”30. Ważnym czynnikiem był niewątpliwie wzrost liczby duchowieństwa diecezjalnego i zakonnego, który umożliwiał tworzenie nowych organizacji, np. w nowo powstałych parafiach. Kolejnym bodźcem był rozwój działalności wydawniczej, szczególnie czasopism, która była ściśle powiązana z funkcjonowaniem organizacji kościelnych. Ponadto Kościół katolicki czuł się zagrożony przez organizacje o odmiennych poglądach ideologicznych, dlatego podjął się działalności wychowawczej, obejmującej zarówno wychowanie i kształcenie religijne, jak i narodowe, wiążące katolickie wartości religijno-moralne z kulturą narodową. W organizacjach kościelnych poświęcano wiele uwagi także kwestiom społecznym. Trudno określić, zdaniem Leona Dyczewskiego, który z wymienionych czynników „faktycznie dominował”, gdyż „zależało to od aktualnej struktury i ideologii danej organizacji”31. W środowisku katolickim zauważono, iż młodzież po ukończeniu szkoły często rezygnuje z praktyk religijnych. Naturalną reakcją była chęć przeciwdziałania takiej sytuacji. Najlepszym sposo29 L. Wilczyński, Katolickie organizacje, dz. cyt., s. 103. L. Dyczewski, Apostolstwo zbiorowe Kościoła Katolickiego w Polsce międzywojennej, „Zeszyty Naukowe KUL, 15(1972) z. 3, s. 14. 30 31 Por. Tamże, s. 46. 1.1. dziecięce i młodzieżoWe organizacje ii rp 2 bem – zdaniem Jana Gajkowskiego – było skorzystanie z wzorców świeckich, czyli tworzenie różnego rodzaju organizacji, które mogłyby zachęcać do praktyk religijnych, i wychowywać do czynnej miłości bliźniego. Takie organizacje, „obok środków podyktowanych ludzką przezornością i rozumem, używają środków, oddziałujących nie pośrednio, ale wprost na duszę, środków, którym towarzyszy łaska boża”32, a dzięki temu obejmujących całą istotę człowieka. Pierwsze organizacje religijne zrzeszające dzieci i młodzież powstały na ziemiach polskich przed 1918 rokiem, „mimo niechęci władz zaborczych”33. Wśród młodzieży szkół średnich największą popularnością cieszyła się Sodalicja Mariańska. Zrzeszenie to powstało w XVI wieku34. Największy jego rozwój w Polsce przypadł na przełom XIX i XX wieku. W okresie II Rzeczypospolitej organizacja zmieniła swój charakter ze ściśle dewocyjnego na religijno-społeczny. Celem głównym Sodalicji była formacja osób świeckich, zmierzająca do uczynienia z nich świadomych członków Kościoła katolickiego. Cel starano się osiągnąć przede wszystkim „przy pomocy nabożeństwa do Najświętszej Panny”. Ponadto zachęcano młodych, by „szukali tak własnej doskonałości, jak i usilnie starali się, o ile im na to warunki ich socjalne pozwolą, o zbawienie i udoskonalenie bliźnich i o obronę Kościoła przed napaściami wrogów”35. Pomocą w tym były sekcje, które powstawały w obrębie wydziału36 danej Sodalicji. Zajmowały J. Gajkowski, Organizacje religijne wśród młodzieży, w: Pamiętnik IV-go Ogólnego Zajazdu Ks. Ks. Prefektów Królestwa Polskiego w Warszawie w dniach 20-22 czerwca 1917 r., Warszawa 1917, s. 315. 32 J. Szczepaniak, Troska Kościoła o nauczanie i wychowanie religijne w Polsce w latach 1918-1927, Kraków 1997, s. 263. 33 Stowarzyszenie powstało w 1563 r. z inicjatywy Jana Leunisa SJ. Zostało zatwierdzone w 1584 r. przez papieża Grzegorza XIII – por. Encyklopedia wiedzy o jezuitach na ziemiach Polski i Litwy 1564-1995, pod red. L. Grzebienia i zespołu jezuitów, Kraków 1996, s. 629. 34 35 J. Gajkowski, Organizacje religijne, dz. cyt., s. 320; por. także de Ville, Katolicka organizacja młodzieży szkolnej, w: Księga pamiątkowa Zjazdu Katolickiego w Warszawie 28-30 VIII 1926, Warszawa 1926, s. 208; por. również M. Wiśniewski, O zrzeszeniach młodzieży, MKW 11(1922) z. 1-3, s. 4-5; por. L. Dyczewski, Apostolstwo zbiorowe, dz. cyt., s. 52. 36 Wydział – tworzył wraz z Moderatorem Zarząd Sodalicji. Wybierany był na trzy lata. (Statut Sodalicji, czyli Kongregacji Mariańskiej, www.sodalicja.pl/strona.php?35565 (sprawdzono 10.07.2008 r.). 28 1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych... się one różnymi formami propagowania wiary chrześcijańskiej. Największe Sodalicje miały osiem sekcji, m.in.: eucharystyczną, apologetyczną, misyjną, sekcję miłosierdzia i sekcję śpiewu. Zmiana charakteru organizacji przyczyniła się do jej szybkiego rozwoju. Przed wybuchem II wojny światowej Sodalicje działały we wszystkich większych ośrodkach miejskich oraz na wsiach; liczyły ok. 20 tys. członków37. W okresie międzywojennym rozwinęła swą działalność nowa organizacja kościelna – Akcja Katolicka, która stopniowo wrastała w środowisko polskie. Jej poprzednikiem była Liga Katolicka, która działała na ziemiach polskich od 1920 roku w diecezji poznańsko-gnieźnieńskiej, a od 1926 roku na terenie diecezji warszawskiej. Z doświadczeń Ligi oraz z jej struktur, korzystała Akcja Katolicka, która w Polsce została oficjalnie zatwierdzona w 1930 roku. Dążyła ona z jednej strony do pogłębienia życia religijnomoralnego katolików i ich aktywniejszej działalności religijno-społecznej, z drugiej „chciała obronić społeczeństwo przed procesami laicyzacji oraz wpływami wrogich ugrupowań antykatolickich”38. Od 1934 roku włączyła w swe struktury organizacje młodzieżowe: Katolicki Związek Młodzieży Męskiej i Katolicki Związek Młodzieży Żeńskiej. W podejmowanej przez te organizacje pracy wychowawczej szczególne miejsce zajmowało wychowanie państwowe, fizyczne i zdrowotne. Organizowano także przysposobienie wojskowe, zawodowe, rolnicze39. W działalności organizacyjno-wychowawczej Akcji Katolickiej chodziło przede wszystkim o „ujęcie młodzieży pozaszkolnej nie tylko w karby organizacyjne i oświatowe, lecz co najważniejsze i wychowawcze”40. Zdaniem Leona Dyczewskiego Akcja Katolicka „wpłynęła na ożywienie życia religijno-moralnego, na podwyższenie poziomu wiedzy religijnej oraz pobudziła katolików do działalności religijno-społecznej, wprowadziła też w tę działalność różnorodność i rozmach [...]. Przyczyniła się także do przeorganizowania Por. Encyklopedia wiedzy o jezuitach na ziemiach Polski i Litwy 1564-1995, pod red. L. Grzebienia i zespołu jezuitów, Kraków 1996, s. 630. 37 38 L. Dyczewski, Apostolstwo zbiorowe, dz. cyt., s. 50. Por. M. Piwowarczyk, Rola katolickich organizacji społecznych w szerzeniu oświaty i wychowania społeczeństwa w II Rzeczypospolitej, w: Studia z dziejów oświaty i myśli pedagogicznej XVIII-XX wieku. Prace pedagogiczne CXIX, pod red. A. Haratyk i M. Piwowarczyka, Wrocław 1997, s. 107. 39 40 S. Adamski, Zadania Akcji Katolickiej młodzieży, Poznań 1938, s. 13. 1.1. dziecięce i młodzieżoWe organizacje ii rp 29 działalności religijno-społecznej i przeakcentowała jej zewnętrzne wyrazy w stosunku do kształtowania wewnętrznego życia członków”41. W 1936 roku Akcja Katolicka zrzeszała łącznie 519 666 członków, przy czym Katolicki Związek Młodzieży Męskiej liczył 113 100, a związek młodzieży żeńskiej – 143 700. Zadaniem Akcji Katolickiej była koordynacja działalności wszystkich organizacji kościelnych. Kościół katolicki II Rzeczypospolitej był zainteresowany także tym, aby działalnością wychowawczą objąć również dzieci. Zgodnie z sugestiami katechetów w szkołach powszechnych zakładano przede wszystkim koła Dzieła Świętego Dziecięctwa Pana Jezusa i Krucjaty Eucharystycznej42. Dzieło Świętego Dziecięctwa Pana Jezusa zostało powołane do życia w 1843 roku przez biskupa Karola Farbin-Jansona. Celem stowarzyszenia było przygotowanie dzieci do późniejszego zaangażowania się w działalność kościelnych stowarzyszeń misyjnych. W organizacji upatrywano skuteczny środek wychowawczy, który „uczy cnoty, uczy miłosierdzia, odmawiania sobie na rzecz drugiego oszczędności; [...] każe patrzeć dalej za morza, w czerwonych, żółtych i czarnych widzieć także przyszłych współdziedziców nieba; zaspokaja potrzeby intelektualne dziecka, zaspokaja jego ciekawość, jego bujną wyobraźnię”43. Głównym, choć dalekosiężnym, celem Dzieła było doprowadzenie dzieci innowierców do religii chrześcijańskiej; mali chrześcijanie z całego świata mieli wspierać to zamierzenie przez modlitwę i drobne wyrzeczenia. W 1925 roku Dzieło liczyło w Polsce 120 tys. członków. Oprócz Dzieła Świętego Dzięcięctwa Pana Jezusa na terenie szkół powszechnych działały następujące stowarzyszenia: Anioła Stróża, Św. Stanisława Kostki, Żywego Różańca i Św. Teresy. Te dziecięce organizacje były nastawione przede wszystkim „na pogłębianie pobożności i wyrabianie charakteru głównie przez intensyfikację udziału w praktykach religijnych”44. Ponieważ ich 41 L. Dyczewski, Apostolstwo zbiorowe, dz. cyt., s. 50. 42 Por. J. Szczepaniak, Troska Kościoła, dz. cyt., s. 271. H. Król, Znaczenie Dzieła Św. Dziecięctwa Jezusa, „Wiadomości diecezjalne podlaskie” 9 (1927) nr 4, s. 133. 43 44 L. Grochowski, Wychowanie religijne katolickie w szkołach II Rzeczypospolitej lat dwudziestych. Treści i funkcje, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, pod red. E. Walewandra, Lublin 2000, s. 264. 30 1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych... nadrzędnym celem był rozwój postaw dewocyjnych i działań wspierających misje, organizacje te rozwijały się niezbyt dynamicznie45. Oprócz Kościoła katolickiego także Kościół ewangelicki zwrócił uwagę na potrzebę tworzenia organizacji młodzieżowych. Pierwsze z nich powstały na ziemiach polskich na przełomie XIX i XX wieku. Inicjatywa powołania stowarzyszenia młodzieżowego wychodziła najczęściej od jakiegoś istniejącego stowarzyszenia polskoewangelickiego dla osób dorosłych, które w ten sposób przygotowywało sobie zaplecze dla własnej działalności. Pierwsze młodzieżowe organizacje ewangelickie rozpoczęły działalność na Śląsku Cieszyńskim, gdzie istniało Towarzystwo Ewangelickie Oświaty Ludowej w Cieszynie46. Zasadniczym celem tych stowarzyszeń była obrona interesów narodowych polskich ewangelików, a ponadto integrowanie własnej społeczności przez wycieczki, wieczorki, ruch wokalny czy „ruch społecznościowy o charakterze pietystycznym”47. Należy zwrócić uwagę, że był to ruch, którego poszczególne stowarzyszenia działały często w odmiennych warunkach, gdyż w poszczególnych regionach Polski panowały różne stosunki narodowościowe i odmienny poziom świadomości narodowej. W odrodzonej Polsce możliwe stały się także działania społeczno-kulturalne. Pomimo wielu trudności ewangelickie stowarzyszenia młodzieżowe starały się o nawiązanie z sobą współpracy. Efektem był I ogólnopolski Zjazd Młodzieży Ewangelickiej, który odbył się w 1921 roku w Warszawie. Właśnie w stolicy działały najprężniej ewangelickie organizacje młodzieżowe (np. powstałe w 1918 roku Towarzystwo Polskiej Młodzieży Ewangelickiej). Drugim takim terenem było województwo śląskie48. W pierwszej połowie lat trzydziestych został utworzony ogólnopolski Związek Towarzystw Polskiej Młodzieży Ewangelickiej Rzeczypospolitej Polskiej (ZPME). Jego podstawowym celem było „pielęgnowanie i pogłębianie życia religijnego i narodowego 45 Por. W. Mysłek, Kościół katolicki w Polsce w latach 1918-1939. (Zarys historyczny), Warszawa 1966, s. 493. 46 Por. J. Szturc, Stowarzyszenia społeczno-kulturalne w polskim ewangelizmie, Warszawa 2006, s. 97. 47 Tamże, s. 97. 48 Por. J. Szturc, Stowarzyszenia społeczno-kulturalne, dz. cyt., s. 101-112; 129-146. 1.1. dziecięce i młodzieżoWe organizacje ii rp 31 wśród młodzieży ewangelickiej”49. Związek podkreślał swój narodowopolski charakter, walczył także o swobody obywatelskie dla mniejszości wyznaniowych. Główne formy prowadzonej działalności to: zebrania dotyczące zarówno kwestii religijnych, jak i społeczno-kulturalnych czy politycznych. Ponadto prowadzono kursy zawodowe i samokształceniowe. Członkami ZPME była młodzież szkolna i pozaszkolna. W 1938 roku ZPME liczył 3 tys. członków50. 1.1.2. Organizacje polityczne Nie tylko Kościół katolicki wywierał wpływ na polski ruch młodzieżowy. Czyniły to również ugrupowania polityczne. W efekcie ruch młodzieżowy w Polsce nigdy nie miał jednolitego charakteru: obok siebie istniały organizacje ideowo postępowe i konserwatywne, lewicowe i prawicowe. Odzyskanie niepodległości zapoczątkowało nowy etap nie tylko w rozwoju organizacji młodzieżowych czy dziecięcych, ale samych partii politycznych, które były często inicjatorami powstania i rozwoju konkretnej organizacji. Jednak „możliwość swobodnego działania” we własnym państwie „nie była [...] udziałem wszystkich organizacji młodzieżowych”51, gdyż np. nielegalnie działał Komunistyczny Związek Młodzieży Polski. Wśród organizacji działających legalnie znaczącą rolę odgrywały: Organizacja Młodzieży Towarzystwa Uniwersytetu Robotniczego (od 1926 r.), działająca jako młodzieżowe stowarzyszenie PPS, oraz organizacje młodzieży wiejskiej, powiązane z politycznym ruchem ludowym – Centralny Związek Młodzieży Wiejskiej (od 1919 r.), a po rozłamie w 1928 roku – Centralny Związek Młodzieży Wiejskiej „Siew” i Związek Młodzieży Wiejskiej Rzeczypospolitej Polskiej „Wici”52. Organizacja Młodzieży Towarzystwa Uniwersytetu Robotniczego (OM TUR) była legalnym stowarzyszeniem młodych robotników, działającym pod ideowym kierownictwem PPS. 49 P. Greiner, Polski ruch młodzieżowy, dz. cyt., s. 120. 50 Por. tamże, s. 120. M. Banaszek, Dzieje ruchu młodzieżowego w rejonie Ostrowca Świętokrzyskiego, Ostrowiec Świętokrzyski 2001, s. 3. 51 52 Por. B. Hillebrandt, Polskie organizacje młodzieżowe XIX i XX wieku. Zarys historii, Warszawa 1986, s. 163-165. 32 1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych... Była to organizacja, która – zdaniem Eugeniusza Rudzińskiego – stwarzała „młodzieży ze sfer gorzej sytuowanych możliwość wyżycia się kulturalnego, krystalizacji postaw ideowych”, a w konsekwencji także dawała możliwość działalności politycznej53. Powstała przy stowarzyszeniu kulturalno-oświatowym i społeczno-politycznym zwanym Towarzystwem Uniwersytetu Robotniczego (TUR). Zarząd Główny TUR powołał w 1923 roku Centralny Wydział Młodzieży. W pierwszych dniach lutego 1926 roku odbył się zjazd młodzieżówki TUR, na którym powołano do życia Organizację Młodzieży TUR54. W pierwszych latach OM TUR prowadziła przede wszystkim działalność kulturalno-oświatową i sportową. W dziedzinie oświaty postulowała świecką szkołę, a w efekcie domagała się „usunięcia ze szkół kleru wszystkich wyznań” oraz „nauczania w duchu postępu społecznego”55. Przy układaniu programów koła OM TUR brały pod uwagę przede wszystkim wpływ na życie codzienne młodzieży przez różnego rodzaju rozrywki kulturalno-artystyczne i sportowe, a także przygotowanie jej do czynnego udziału w życiu politycznym, pracy zawodowej oraz oświatowej. Działalność wychowawczą prowadzono w zespołach dostosowanych do wieku i zainteresowań członków. Działały następujące sekcje: sportowa, turystyczno-wycieczkowa, rekreacyjna, teatralna, samokształceniowa, sekcje muzyczne, chóralne, itp56. Pomimo niewielkiej liczby członków (7 500 w 1936 roku) „oddziaływania OM TUR na młodzież robotniczą i pracującą w ogóle było – zdaniem Andrzeja Marii Gajzera – duże”57. Na pierwszym Zjeździe młodzieży TUR w 1926 roku stwierdzono, że należy podjąć pracę wychowawczą także wśród młodszego pokolenia, dlatego powołano do życia organizację dla dzieci i młodzieży od 8 do 16 roku życia, zwaną Czerwonym Harcerstwem (CzH). Było to zrzeszenie, w którym symbolikę, formy pracy (zbiórki, wycieczki, obozy) i organizację (zastępy, 53 Por. E. Rudziński, Młodzi socjaliści 1918-1939, Warszawa 1980, s. 5. Por. A.M. Gajzer, Organizacja Młodzieży Towarzystwa Uniwersytetu Robotniczego (1923-1936), Kraków 1993, s. 32. 54 55 D. Protalińska, Czerwone Harcerstwo TUR w latach 1926-1939. Założenia wychowawcze i działalność, Warszawa 1965, s. 27. 56 Por. A.M. Gajzer, Organizacja Młodzieży, s. 65. 57 Tamże, s. 161. 1.1. dziecięce i młodzieżoWe organizacje ii rp 33 gromady, hufce) zapożyczono z ruchu harcerskiego. Dodano do tego działalność wychowawczą w duchu socjalistycznym. Głównym zamierzeniem było „uczuciowe związanie dzieci i młodzieży z celami walki o socjalizm” i wychowanie młodych członków na przyszłych działaczy socjalistycznych58. Podstawowym nakazem w prawie CzH była walka o wyzwolenie proletariatu, wierność towarzyszom i braterstwo wszystkich ludzi pracy. W ten sposób CzH stawało się „przedszkolem” organizacyjnym ruchu socjalistycznego59. Takie sformułowanie głównego celu nadawało tej dziecięcej organizacji charakter zdecydowanie ideologiczno-partyjny, choć poświęcano również wiele miejsca kwestiom patriotyzmu. Wychowanie patriotyczne wyrażało się przede wszystkim w przywiązaniu do „wzniosłych tradycji narodu, szacunku dla bohaterów, troski o zachowanie niepodległości”. Młodzież uwrażliwiano na potrzeby innych, podkreślano, że czerwony harcerz bierze w obronę słabszych i „jest zawsze gotów do niesienia pomocy” (pkt 4 prawa czerwono-harcerskiego). W pracy edukacyjnej zwracano uwagę zarówno na wychowanie estetyczne, jak i fizyczne. To pierwsze realizowano poprzez podkreślanie poznawczych, kształcących i wychowujących walorów kultury i sztuki. Starano się przede wszystkim ukształtować kulturalnego odbiorcę dzieł sztuki, a także przygotować młodzież do aktywnego uczestnictwa w dobrach kultury oraz rozwinąć jej zdolności i zamiłowania. Natomiast wychowanie fizyczne miało na celu podniesienie sprawności fizycznej i zdrowotnej dzieci. Chciano „wyprowadzić dzieci choć na krótki okres czasu z ciemnych i niezdrowych mieszkań” na łono przyrody, by przy okazji pokazać im piękno polskiej ziemi. Dorota Protalińska uważa, że atrakcyjność i wyjątkowość sposobu wychowania młodego pokolenia w Czerwonym Harcerstwie polegała na: uwzględnieniu w pracy wychowawczej potrzeb rozwojowych młodego wieku oraz na stosowaniu odpowiednich form i metod pracy, gwarantujących pożądany przez wychowawców rozwój umysłowy i moralny. Kształtowano zarówno uczucia, umysł, jak i światopogląd. Zwracano szczególną uwagę na zdobycie 58 Por. P. Greiner, Słownik organizacji młodzieżowych w województwie śląskim w latach 1922-1939, Katowice 1993, s. 26. 59 Por. D. Protalińska, Czerwone Harcerstwo TUR, dz. cyt., s. 54; również P. Greiner, Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 26. Działalność edukacyjna... 3 34 1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych... umiejętności radzenia sobie w każdej sytuacji oraz poprawną wzajemną koegzystencję, należyte wykonywanie obowiązków i poczucie własnej siły60. Ideałem wychowawczym był zatem człowiek wszechstronnie rozwinięty, o wysokim poziomie ideowym i etycznym, posiadający silną wolę i szlachetny charakter oraz umiejętność radzenia sobie w potrzebie, a także „świadomy bojownik o sprawę wyzwolenia klasy robotniczej”61. Pośród innych organizacji młodzieżowych działających w II Rzeczypospolitej na uwagę zasługuje Chrześcijański Związek Młodzieży Pracującej „Odrodzenie”. Jego losy od początku istnienia były związane ze Stronnictwem Chrześcijańskiej Demokracji. Pomysł na podjęcie działalności wśród młodzieży narodził się w środowiskach akademickich „Odrodzenia” na przełomie 1926-1927 roku. Idea zorganizowania młodzieżowego odpowiednika stronnictwa o charakterze społeczno-wychowawczym i politycznym, wzięła się między innymi z chęci „przeciwdziałania wpływom socjalistów i komunistów na młodzież”62, a w związku z tym z kształtowania jej w duchu chadeckim. Na przełomie lat 1927-1928 roku powstał ogólnopolski Chrześcijański Związek Młodzieży Pracującej „Odrodzenie”. Ideologia ChZMP „Odrodzenie” opierała się na zasadach wypracowanych przez działaczy Stowarzyszenia Katolickiej Młodzieży Akademickiej „Odrodzenie”, czyli na pryncypiach etyki chrześcijańskiej, neotomizmie i społecznej doktrynie Kościoła katolickiego. Sformułowano zasady solidaryzmu społecznego i narodowego opartego na pierwiastku chrześcijańskim („Wielka Polska Katolicka”), krytykowano ustrój kapitalistyczny z pozycji korporacjonizmu, propagowano umiarkowany nacjonalizm i antysemityzm63. W działalności organizacyjno-wychowawczej zwracano uwagę nie tylko na uczestnictwo w akcjach politycznych chadecji, lecz również na ograniczoną aktywność kulturalno-oświatową i sportową. Młodzieży starano się wpoić przekonanie, że tylko „zdrowy moralnie i uczciwy człowiek, praktykujący i konse60 Por. tamże, s. 96-98. 61 Tamże, s. 64. A. Sadownik, Chrześcijański Związek Młodzieży Pracującej „Odrodzenie” 1927-1939, „Człowiek i Światopogląd” 147(1977) nr 10, s. 172. 62 63 Por. P. Greiner, Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 25; także A. Sadownik, Chrześcijański Związek Młodzieży Pracującej, dz. cyt., s. 180-185. 1.1. dziecięce i młodzieżoWe organizacje ii rp 35 kwentny katolik, dobry obywatel kraju, przedsiębiorczy i energiczny działacz społeczny”64 potrafi oddziaływać na drugiego człowieka, a przez to zmienić świat. Inne organizacje zrzeszające młodzież pracującą, jak Związek Młodzieży Pracującej „Jedność” (1923-1939) związany z Narodową Partią Robotniczą, a później Stronnictwem Pracy, Chrześcijański Związek Młodzieży Robotniczej, założony w 1921 roku, oraz sanacyjna Organizacja Młodzieży Pracującej (1933-1939) nie odegrały poważniejszej roli w ruchu młodzieżowym. Nielegalną organizacją był Komunistyczny Związek Młodzieży Polski (KZMP) kierowany przez Komunistyczną Partię Polski. Jego początki związane są z powstaniem w 1919 roku Komunistycznej Międzynarodówki Młodzieży (KMM). Komuniści podjęli pierwsze próby zorganizowania młodzieży już w 1920 roku. W Warszawie „powstało ok. 10 kół Związku Komunistycznej Młodzieży Robotniczej [...]. Ruch młodzieży komunistycznej nie ograniczał się jedynie do Warszawy, choć w skali krajowej nie był jeszcze scentralizowany”65. Rosnący wpływ komunistów na młodzież dawał podstawy do utworzenia samodzielnej organizacji. W marcu 1922 roku odbył się I Zjazd młodzieży komunistycznej, na którym ukonstytuowano organizację młodzieży komunistycznej oraz formalnie zgłoszono przystąpienie KZMP do KMM. Od 1923 roku na prawach organizacji autonomicznych do KZMP wchodziły organizacje młodzieży komunistycznej z Zachodniej Białorusi (KZMZB) i Zachodniej Ukrainy (KZMZU)66. Ideologia, program i organizacja KZMP były wiernym odbiciem wzorca obowiązującego w KPP. Do 1930 r. KZMP miał być przede wszystkim „przygotowawczą szkołą wychowująca młode pokolenia dla Partii Komunistycznej”67, a w następnych latach chciał być masową, rewolucyjną organizacją młodzieży, wychowującą swych członków w duchu ideologii komunistycznej. Działalność związku koncentrowała się przede wszystkim na różnego rodzaju akcjach politycznych (rozrzucanie ulotek, 64 A. Sadownik, Chrześcijański Związek Młodzieży Pracującej, dz. cyt., s. 182. L. Krzemień, Związek Młodzieży Komunistycznej w Polsce. Pierwsze dziesięciolecie (1918-1928), Warszawa 1972, s. 44-45. 65 66 Por. Słownik organizacji młodzieżowych w Polsce 1918-1970, Warszawa 1971, s. 28. 67 P. Greiner, Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 48-49. 3 1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych... wywieszanie flag). Ponadto KZMP organizował szkolenia polityczne – rozumiane jako praca oświatowa i samokształceniowa w „zakresie marksizmu”. W 1936 roku organizacja zrzeszała ok. 20 tys. członków68. Komunistyczny Związek Młodzieży Polski nadzorował od 1925 roku również działalność organizacji dziecięcej „Pionier”, utworzonej w 1924 roku na III Zjeździe Wolnego Harcerstwa jako Związek Pionierów. „Pionier” rozwinął się dopiero pod patronatem KZMP, gdyż jego pierwszych organizatorów aresztowano69. Była to organizacja skupiająca dzieci w wieku od 9 do 16 lat. Działała głównie w miastach, tworząc koła fabryczne, warsztatowe czy rzemieślnicze. Pracą kół kierowała Rada Dziecięca. W ramach kół działy sekcje, takie jak: sportowa, dramatyczna. Podstawowym zadaniem organizacji było przygotowanie młodych kadr i wychowanie ideologiczne zgodnie z nakazem prawa pionierskiego, które stanowiło, iż każdy „pionier jest młodszym bratem i pomocnikiem zetemkowca i komunisty. Wszyscy trzej: komunista, zetemkowiec i pionier – to ci, którzy walczą o rewolucję światową, o społeczeństwo komunistyczne”70. Dzieci i młodzież formowano w duchu internacjonalistycznym i antyklerykalnym. Poprzez angażowanie dzieci w kolportaż prasy oraz uczestnictwo w pochodach i demonstracjach przygotowywano je do późniejszej działalności organizacyjnej w KZMP i KPP. „Pionier” wykorzystywał każdą okazję działania w legalnych placówkach, np. w związkach zawodowych inicjował tworzenie grup dziecięcych, a w szkołach wykorzystywał świetlice i samorządy71. W 1930 roku organizacja liczyła 2 500 członków, zaś w szczytowym okresie rozwoju ok. 10 tys. Przestała funkcjonować w 1938 roku, wraz z rozwiązaniem KZMP i KPP72. W 1919 roku, w środowisku młodzieży wiejskiej rozpoczął działalność oświatowo-wychowawczą Centralny Związek Mło68 Por. Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 45. Por. tamże, s. 71, por. także, I. Olecka, Kartki z dziejów polskiego „Pioniera”, Warszawa 1956, s. 14. 69 70 Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 71. 71 Por. I. Olecka, Kartki z dziejów, dz. cyt., s. 17-18. Por. Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 45, 72; także, I. Olecka, Kartki z dziejów, dz. cyt., s. 17. 72 1.1. dziecięce i młodzieżoWe organizacje ii rp 3 dzieży Wiejskiej (CZMW). Początki tej organizacji są związane z wydaniem w 1912 roku dwutygodnika, a następnie tygodnika „Drużyna”73. Było to pismo przeznaczone dla młodzieży wiejskiej, w którym zachęcano ją do włączenia się w działalność społeczną i narodową. W pracy wychowawczej CZMW skupiano się przede wszystkim na organizowaniu kursów, np. krzewienia kultury rolnej, tworzeniu i prowadzeniu bibliotek. Kładziono nacisk na wychowanie fizyczne, narodowe oraz wpojenie młodzieży wiejskiej podstawowych zasad higieny74. Starano się także pielęgnować wartości kultury i tradycji ludowej. W 1928 roku doszło do rozłamu: CZMW podzielił się na „Siew” i Związek Młodzieży Wiejskiej RP „Wici”75. Od 1931 roku „Siew” wychowywał „młodzież w duchu apologii Piłsudskiego”. Zasięgiem organizacyjnym obejmował ziemie byłego zaboru rosyjskiego. Zarówno „Siew”, jak i „Wici” uważały się za organizacje apolityczne, w rzeczywistości miały jednak jasno określone „sympatie”76. ZMW RP „Wici” propagował zasady agraryzmu, krzewił ideę spółdzielczości oraz nowoczesne metody gospodarowania, zakładał uniwersytety ludowe, prowadził kursy oświatowe, biblioteki, inicjował powstawanie teatrów amatorskich, kapel ludowych. „Działalnością organizacji zainteresowały się kobiety, które stanowiły od 20 do 30% jej członków”77. ZMW RP „Wici” przystąpił także do organizowania grup dziecięcych nazywanych „Podkołami”. Podobnie jak w przypadku innych organizacji dziecięcych wzorowano się w pracy organizacyjno-wychowawczej na harcerstwie. Z czasem nazwę zmieniono na „Nowiznę Wiciową”, aby przybliżyć organizację dzieciom wiejskim i ich rodzicom. Nowe określenie sugerowało, iż w organizacji dopiero podjęto pracę wychowawczą. Pomimo starań ze strony ZMW RP „Wici” jej odłam dziecięcy nie był w stanie poważnie konkurować z harcerstwem. W 1937 roku do Por. M. Mioduchowska, Centralny Związek Młodzieży wiejskiej 1912-1928, Warszawa 1984, s. 21. 73 74 Por. tamże, s. 193-220. 75 Por. Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 17-19. 76 Por. J. Borkowski, Wizje społeczne i zmagania wiciarzy, Warszawa 1966, s. 107. 77 Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 148. 38 1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych... „Nowizny Wiciowej” należało około 3 tys. dzieci78. Natomiast ZMW RP „Wici” liczył w 1938 roku ok. 100 tys. członków. Dla pełniejszego obrazu ruchu młodzieżowego w Polsce międzywojennej należy również wspomnieć o stowarzyszeniach młodzieży wywodzącej się z mniejszości narodowych79. Dobrym przykładem jest stowarzyszenie młodzieży żydowskiej „Haszomer Hacair” („Młody Harcerz”) – ogólnopolska, a od 1918 roku światowa, organizacja ideowo-wychowawcza typu skautowego. Był to jedyny zarejestrowany żydowski związek skautowy w Polsce. Powstał w 1913 roku w Galicji jako pierwsza organizacja młodzieży syjonistycznej w Polsce. W pracy wychowawczej łączył metody oddziaływania i symbolikę (mundury, odznaki, struktura organizacyjna), zaczerpnięte z ruchu skautowego, z ideologią syjonistyczną. W działalności gimnastyczno-sportowej, obozowej, kulturowo-oświatowej kładziono nacisk na naukę języka hebrajskiego i umacnianie tradycji żydowskiej80. Drużyny dzielono na trzy grupy wiekowe ze zróżnicowanymi programami wychowawczymi. W 1931 roku Młody Harcerz skupiał w swych szeregach 22 300 członków. Oprócz tego w II Rzeczypospolitej działały inne organizacje młodzieży żydowskiej, jak: Związek Młodzieży Żydowskiej „Akiba” oraz Zrzeszenie Harcerzy Żydowskich im. Józefa Trumpeldora „Bejtar”. „Akiba” powstała w pierwszej połowie lat dwudziestych w ramach ruchu młodzieży syjonistycznej i była związana z Organizacją Ogólnych Syjonistów. Zrzeszała młodzież obojga płci w wieku od 14-25 lat, wywodzącą się głównie ze środowiska Żydów napływowych. W działalności wychowawczej „Akiba” koncentrowała się na przygotowaniu „młodzieży do walki i pracy w Palestynie”81. Oprócz typowych aktywności skautowskich kładziono nacisk na naukę języka hebrajskiego i historii narodu żydowskiego, a przede wszystkim na przysposobienie zawodowe w ramach przygotowań przyszłych osadników-pionierów w PaPor. Leksykon harcerstwa, pod red. Olgierda Fietkiewicza, Warszawa 1988, s. 288. 78 Por. J. Tomaszewski, Zarys dziejów Żydów w Polsce w latach 1918-1939, Warszawa 1990, s. 108. 79 Por. P. Greiner, Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 36-37; por. także Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 25. 80 81 P. Greiner, Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 18-19. 1.1. dziecięce i młodzieżoWe organizacje ii rp 39 lestynie, bowiem „myśl o zbiorowym powrocie do historycznej ojczyzny nurtowała Żydów europejskich już co najmniej od średniowiecza”82. Krytykowano asymilację Żydów, opowiadając się jednocześnie za pełną lojalnością wobec państwa polskiego. Również „Bejtar” stawiał sobie za cel przygotowanie młodych ludzi do pracy w Palestynie. Jednak w pracy wychowawczej zwracał większą uwagę na „pielęgnowanie uczuć narodowych, wychowanie młodzieży w duchu społecznym, rozwijanie sprawności fizycznej, kształcenie umysłów, [...] oraz rozwijanie u członków organizacji poczucia obowiązku i lojalności wobec państwa polskiego”83. Należy dodać, iż w niepodległej Polsce „Żydzi należeli do rozmaitych stowarzyszeń o charakterze ogólnym zrzeszających Polaków. Jedynie nieliczne wykluczały ze swego grona osoby pochodzenia żydowskiego lub Żydów”84. 1.1.3. Organizacje społeczne W II Rzeczypospolitej działały także organizacje, które nie powstały z inicjatywy konkretnej partii politycznej lub organizacji wyznaniowej – aczkolwiek w swojej działalności nie były wolne od wpływów różnych obozów politycznych85. Można tu wymienić te organizacje, które pojmowały wychowanie społeczne jako przygotowanie młodych ludzi do życia w społeczeństwie, czyli w rodzinie, grupie rówieśniczej, społeczności lokalnej, a także w państwie. Przykładem tego typu organizacji mogą być: Związek Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” oraz Związek Harcerstwa Polskiego. Związek Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” był ogólnopolskim stowarzyszeniem sportowo-gimnastycznym i społeczno-wychowawczym, powstałym w 1919 roku z połączenia orga82 M. J. Adamczyk, Edukacja a przeobrażenia społeczności żydowskich w monarchii habsburskiej 1774-1914, Wrocław 1998, s. 102-103. 83 P. Greiner, Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 20. 84 J. Tomaszewski, Zarys dziejów Żydów, dz. cyt., s. 110. 85 Na przykład o wpływy w harcerstwie walczyli z sobą zwolennicy endecji i sanacji, por. A. Winiarz, Funkcjonowanie harcerskiego systemu wychowania w okresie II Rzeczypospolitej. Ciągłość czy zmiana?, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, pod red. E. Walewandra, Lublin 2000, s. 201-225; także M. Dołęgowska-Wysocka, Plamy na lilijce. Spory światopoglądowe w harcerstwie w latach 1911-1939, Kraków 1988. 40 1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych... nizacji „Sokoła”, działających w trzech dzielnicach zaborczych86. Związek głosił statutową apolityczność. Jego celem było przede wszystkim „podniesienie działalności fizycznej społeczeństwa polskiego oraz wyrobienie w nim karności, spójności i ofiarności, odpowiedzialności za swoje czyny, poczucie obowiązku wobec państwa i wszelkich w ogóle cnót obywatelskich stanowiących podstawy istotnej miłości ojczyzny”87. Dużo uwagi poświęcano problemom oświaty zdrowotnej oraz propagowaniu zdrowego stylu życia. W wielu miejscowościach prowadzono naukę czytania i pisania (przykładowe lekcje podstaw czytania i pisania zamieszczano nawet w Przewodniku Gimnastycznym „Sokół”88). Pomimo że „Sokół” był organizacją ogólnospołeczną, to głównie z myślą o młodzieży prowadzono w nim formację gimnastyczno-sportową i przysposobienie wojskowe. Często używano wobec młodych sokołów określenia „przedszkole wojska”. Pełnoprawnym członkiem „Sokoła” można było zostać dopiero po ukończeniu 18 roku życia. Młodzież pozaszkolna po 14 roku życia tworzyła początkowo grupy tzw. „dorostu”. Po 1930 roku przyjmowano do organizacji także młodsze osoby jako członków o niepełnych prawach89. „Sokół” zrzeszał zarówno chłopców, jak i dziewczęta. W sumie liczył około 70-90 tys. członków, z czego młodzież stanowiła około 15-20%90. Ruch harcerski zrodził się na początku XX wieku z fascynacji skautingiem baden-powellowskim, jak również pod wpływem dążeń niepodległościowych młodzieży polskiej91. Inspiratorem przeniesienia angielskiego skautingu na ziemie polskie był Andrzej Małkowski. Pierwsze drużyny harcerskie powstały w 1911 roku we Lwowie. W sytuacji, w jakiej znajdowało się społeczeństwo polskie, model wychowania zaproponowany przez Roberta 86 Por. T. Drozdek-Małolepsza, Powstanie Związku Towarzystw Gimnastycznych „Sokół”, w: Zarys dziejów Sokolstwa Polskiego w latach 1867-1997, pod red. E. Małolepszego i Z. Pawluczuka, Częstochowa 2001, s. 63. 87 P. Greiner, Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 131; por. także, K. Stryjkowski, Działalność kulturalna, oświatowa i prasowo-wydawnicza, w: Zarys dziejów Sokolstwa, dz. cyt., s. 133. 88 Por. K. Stryjkowski, Działalność kulturalna, dz. cyt., s. 145. 89 Por. Tamże, s. 133. 90 Por. Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 175. Por. Harcerki 1911-1939. Historia, program, wychowanie, pod red. J. Ranieckiej-Bobrowskiej, Warszawa 1990, s. 5. 91 1.1. dziecięce i młodzieżoWe organizacje ii rp 41 Baden-Powella odpowiadał żywotnym potrzebom ówczesnego społeczeństwa polskiego. O skautingu mówiono, że „zapewnia dzieciom zdrowie fizyczne i rozwój, uczy śmiałości, pomysłowości i sprytu w rzemiośle, uczy karności, odwagi, rycerskości i patriotyzmu, jednym słowem rozwija w chłopcu charakter, który dla przyszłości jego jest rzeczą pierwszorzędnego znaczenia”92. W 1912 roku zaadaptowano do polskich warunków książkę Roberta Baden-Powella Scouting for Boys. Autorzy – Eugeniusz Piasecki i Mieczysław Schreiber93 – zastąpili angielską terminologię polskimi odpowiednikami (harcerz, harcerka, harcerstwo)94. Pod koniec I wojny światowej w polskim skautingu pojawiły się tendencje zjednoczeniowe. W wyniku prowadzonych rozmów powołano na zjeździe w Lublinie w listopadzie 1918 roku Związek Harcerstwa Polskiego (ZHP). Nowo powstała organizacja liczyła 33 400 członków95. ZHP przejął cały dorobek polskiego skautingu, w tym: ukształtowany system wychowawczy, ideały harcerskie, metodę, program i treści pracy wychowawczej. Oczywiście wprowadzono konieczne modyfikacje i zmiany, ze względu na odmienną rzeczywistość polityczną i społeczną niepodległego państwa polskiego. Specyfika metody harcerskiej, która okazała się niezwykle skuteczna wychowawczo, polegała na samowychowaniu dzieci i młodzieży. Starano się rozbudzać i zaspakajać indywidualne potrzeby młodych ludzi, zarówno dotyczące wiedzy, jak i umiejętności. Nowatorskim rysem metody harcerskiej była „jej giętkość, możliwość wiernego dostosowania się w zależności od reakcji dziecka, do którego się zwraca. Celem [...] jest nie narzucenie czynności i wiadomości, ale podsuwanie ich w największej liczbie, ażeby dziecko mogło korzystać z tych, które są dla niego najbardziej odpowiednie”96. Aleksander Kamiński pisał, że „harcerstwo nie jest narzucone chłopcu i dziewczynie z zewnątrz, lecz opiera się na tym, co młodzież kryje w sobie, w swej rozwijającej się psychice”97. 92 R. Baden-Powell, Skauting dla chłopców. Wychowanie dobrego obywatela metodą puszczańską, Warszawa 1938, s. 14. 93 Por. R. Baden-Powell, Harce młodzieży polskiej, opracował M. Schreiber i E. Piasecki, Lwów 1912. Por. A. Winiarz, Funkcjonowanie harcerskiego systemu, dz. cyt., s. 201. Por. W. Błażejewski, Z dziejów harcerstwa polskiego (1910-1939), Warszawa 1985, s. 128. 94 95 96 A. Kamiński, Nauczanie i wychowanie metodą harcerską, Warszawa 2001, s. 28. 97 Tamże, s. 28. 42 1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych... Głównymi elementami składowymi metody harcerskiej były: gra, zastęp, przyroda, obóz, stopnie i sprawności. Organizacja harcerska dzieliła się na chorągwie, te z kolei na hufce, drużyny i zastępy. Od 1938 roku wprowadzono nową jednostkę organizacyjną – szczep, będący pośrednim ogniwem między drużyną a hufcem. Taka struktura organizacyjna miała pomóc w skuteczniejszym oddziaływaniu wychowawczym na dzieci i młodzież harcerską. Aktywizacja harcerstwa w latach trzydziestych spowodowała wzrost liczby jego członków, przed II wojną światową ZHP liczył 200 tys. osób98. Ważnym osiągnięciem pedagogiki harcerskiej był ruch zuchowy. Był on traktowany, także przez jego twórcę – Aleksandra Kamińskiego, jako „przedszkole harcerstwa”. Jednocześnie „była to oryginalna polska koncepcja wychowawcza dla dzieci w wieku 8-11 lat”99. Podstawową kategorią wychowania i samowychowania była – według Kamińskiego – dzielność. Autor rozumiał ją jako stałą postawę, którą każdy powinien przejawiać w życiu codziennym: „człowiek dzielny w pracy zawodowej, dzielny w życiu codziennym, dzielny w gospodarowaniu, w poczynaniach społecznych”100. Aleksander Kamiński dostosował metodę harcerską do wieku rozwojowego zuchów – opracował podstawowe założenia wychowania zuchowego, które określił w 1932 roku w Prawach i Obietnicy zuchowej oraz programie gwiazdek (stopni). Był także twórcą zuchowego systemu nauczania w klasach I-IV101. Skuteczność harcerskiego i zuchowego systemu wychowawczego została potwierdzona w Polsce jeszcze przed II wojną światową. Na systemie tym wzorowały się chętnie inne organizacje dziecięce i młodzieżowe, niezależnie od swego światopoglądu. Oryginalność harcerstwa polegała przede wszystkim na tym, iż – w duchu Nowego Wychowania – było ono dostosowane do możliwości rozwojowych dzieci i młodzieży oraz brało pod uwagę ich potrzeby i zainteresowania. Por. Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 106; por. także A. Winiarz, Funkcjonowanie harcerskiego systemu, dz. cyt., s. 223. 98 99 A. Winiarz, Funkcjonowanie harcerskiego systemu, dz. cyt., s. 220. 100 A. Kamiński, Narodziny dzielności, Katowice 1984, s. 125. 101 Por. A. Winiarz, Funkcjonowanie harcerskiego systemu, dz. cyt., s. 220-221. 1.2. poWStanie i rozWój Krucjaty eucharyStycznej 43 1.2. Powstanie i rozwój Krucjaty Eucharystycznej Po krótkim przedstawieniu organizacji dziecięcych i młodzieżowych działających w Polsce w okresie dwudziestolecia międzywojennego przejdę do bardziej szczegółowej prezentacji Krucjaty Eucharystycznej dzieci i młodzieży102. Jej głównym celem było przygotowanie swych członków do aktywnego uczestnictwa w życiu Kościoła katolickiego. Jego liderzy zdawali sobie sprawę z faktu, że rodzice coraz częściej zaniedbują dzieci, przerzucając na szkołę odpowiedzialność za wychowanie. Dlatego duszpasterze mocno akcentowali konieczność tworzenia stowarzyszeń, które wypełniłyby powstałą lukę wychowawczą. „Możemy sobie ręce zedrzeć i zdrowie, a owoców takich – pisał ksiądz K. Thullie – jak pragniemy, nie osiągniemy, jeśli nie zaczniemy od najmłodszych. I przeciwnie – o połowę ułatwimy sobie pracę, jeżeli już dzieci wdrożymy w organizację religijną”103. Krucjata Eucharystyczna była organizacją dziecięcą i młodzieżową, która miała wychować świadomych i zaangażowanych katolików. 1.2.1. Początki organizacji na Zachodzie Dzieje Krucjaty są ściśle związane z tzw. ruchem eucharystycznym, który narodził się w krajach katolickich Europy Zachodniej. Za swój cel przyjął kult Eucharystii, a także wychowanie młodych ludzi do posłuszeństwa, ofiarności i poświęcenia. W 1865 roku w kolegium jezuickim w Bordeaux powstała organizacja zwana Milicją Papieską. Jej zadaniem była formacja duchowa chrześcijan oraz wpojenie im miłości do Eucharystii i Kościoła. Do tego ruchu należała przede wszystkim młodzież ze szkół i konwiktów francuskich; z biegiem czasu podobne organizacje powstawały w Belgii, Hiszpanii, Włoszech, a nawet 102 Por. W. Mysłek, Kościół katolicki w Polsce w latach 1918-1939. Zarys historyczny, dz. cyt., Warszawa 1966, s. 485. 103 K. Thullie, O religijną organizację dla młodszej dziatwy, MKW 16(1927) z. 10, s. 444, por. także, H. Weryński, Organizacje religijne w szkole powszechnej, MKW 21(1932) z. 6-7, s. 297-298. 44 1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych... w Ameryce. Dzieci należące do tego ruchu nazywano krzyżowcami papieża lub rycerzami milczenia. Milicja propagowała swój program głównie za pośrednictwem czasopisma „Le Messager du Sacre Couer de Jesus”104 (w Polsce „Posłaniec Serca Jezusowego”). Twórca Milicji – jezuita Leonard Cross – zamierzał przygotować dzieci do aktywnego uczestnictwa w życiu Kościoła. Drugą ważną przyczyną powstania organizacji, była chęć włączenia dzieci w duchową obronę Państwa Kościelnego. Dzieci miały zobowiązać się do codziennego ofiarowania w tej intencji jednej godziny modlitwy, milczenia, pracy lub wzorowego zachowania się. Oprócz tego raz na tydzień miały przystąpić do Komunii Świętej lub przyjąć ją na sposób duchowy105. Leonard Cross pomyślał także o tych, którzy nie byli w stanie wypełnić wszystkich wymagań. Postanowił, że będą oni legionistami, a nie krzyżowcami. Obowiązywały ich tylko trzy pierwsze postanowienia (modlitwa, milczenie, praca) oraz przyjmowanie Komunii Świętej dwa razy w miesiącu. W 1869 roku Milicja otrzymała przywileje od papieża Piusa IX. Marzeniem jej twórcy było jednak przekształcenie Milicji Papieskiej w Milicję Eucharystyczną, tak aby dzieci – i to małe – mogły jak najczęściej przyjmować Komunię Świętą. W drastycznych słowach, typowych dla swojej epoki, pisał: „bardzo częsta komunia jest naszym celem, bo bez niej bylibyśmy tylko trupami”106. Cross postulował „częstą i wczesną” komunię dziePod tym tytułem ukazywał się miesięcznik Apostolstwa Modlitwy, w którym wydrukowano statut Milicji Papieskiej (Por. B. Natoński, Powstanie i rozwój Wydawnictwa Apostolstwa Modlitwy (1872-1972), w: Wydawnictwo Apostolstwa Modlitwy 1872-1972, pod red. Z. Wilkosz i L. Grzebienia, Kraków 1972, s. 18). 104 105 Komunia duchowa w pierwotnym i właściwym rozumieniu to zdaniem św. Tomasza z Akwinu: „Godna i owocna komunia sakramentalna, w której sakrament przyjęty jest w sakramentalnych znakach i w swoich owocach, przyjęty sakramentalnie i duchowo”. Komunia duchowa „w ścisłym znaczeniu, pragnienie przyjęcia Chrystusa Eucharystycznego”, to duchowa łączność z Chrystusem. Komunia duchowa nie jest pochodną formą od komunii sakramentalnej, „jest równorzędną formą łączności z Chrystusem” (Por. Leksykon Liturgii, oprac. B. Nadolski, Poznań 2006, s. 666-668, por. także, P. Fonk, Geistliche Kommunion, w: Lexikon für Theologie und Kirche, 4, Freiburg im Breisgau 1995, kol. 390). „Na pewno komunia duchowa – zdaniem Bogusława Nadolskiego – jest prawdą potwierdzoną w tradycji wiary i duchową rzeczywistością wysokiej rangi, która nie powinna być zapomniana” (Por. B. Nadolski, Formacja liturgiczna, www.kkbids.episkopat.pl/ (sprawdzono 10.01.08 r.). 106 A. Bessieres, Le livre de la Croisade Eucharistique, Toulouse 1922, s. 350. 1.2. poWStanie i rozWój Krucjaty eucharyStycznej 45 ci, gdyż uważał, że jest ważny środek wychowawczy pomagający dzieciom w sprawowaniu107. Ruch krzewienia kultu Eucharystii osłabł nieco po roku 1870, wskutek trudnej sytuacji Kościoła katolickiego i ataków ze strony Kulturkampfu. W 1880 roku Milicja Papieska przyjęła we Włoszech nazwę Armata degli Angeli, czyli Armia Aniołów. Jej głównym zadaniem było przygotowanie dzieci do przyjęcia Komunii Świętej. Armia Aniołów działała głównie wśród uczniów i konwiktorów europejskich szkół katolickich. We Francji Milicja funkcjonowała przez następne 45 lat, pod patronatem Apostolstwa Modlitwy108. Zainteresowanie dzieci i młodzieży sprawami religijnymi oraz chęć zaangażowania się w życie Kościoła (głównie poprzez czynne uczestnictwo w Eucharystii i naśladowanie Chrystusa) były zgodne z dążeniami papieża Piusa X, który w licznych przemówieniach kierowanych do młodych ludzi podkreślał wagę Komunii Świętej. Zachęcał młodzież i dzieci do jak najczęstszego jej przyjmowania, do duchowego jednoczenia się z Chrystusem w Najświętszym Sakramencie. W tej praktyce dostrzegał pomoc w rozwoju duchowym i moralnym. Papież wykorzystywał każde spotkanie z dziećmi do zwrócenia uwagi na znaczenie Komunii Świętej, np. w czasie przemówienia wygłoszonego w 1911 roku do małych pielgrzymów z Francji, przypomniał im, że tylko ich modlitwa może „ściągnąć na ziemię miłosierdzie Boże”109. W przemówieniu wygłoszonym w 1912 roku do młodzieży mówił: „Kochane moje dziatki, serdecznie polecam wam, abyście jeszcze długo uczęszczały na naukę katechizmu; powtóre, abyście często przystępowały do Komunii Świętej, a także, abyście odwiedzały Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie utajonego, po trzecie zaś jest mym życzeniem, aby miłość Pana Jezusa przemieniła was w małych apostołów”110. 107 Por. G. Venturi, La Crociata Eucaristica dei Fanciulli, Roma 1929, s. 6-7. Por. J. M. Delery, Manuel des Zelateurs de la Croisade Eucharistique des Enfants, Toulouse 1931, s. 12-20, także A. Bessieres, Le livre de la Croisade Eucharistique, dz. cyt., s. 355. 108 109 Krucjata Eucharystyczna zatwierdzona i pobłogosławiona przez ojców świętych Benedykta XV i Piusa XI, „Hostia” 1(1925) nr 1, s. 3; por. także Słowa Piusa X do papieża do rycerzy Krucjaty, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 22. 110 Por. Słowa Piusa X, s. 22. 4 1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych... Eucharystyczne dekrety Piusa X znalazły konkretną realizację w 1914 roku. Podczas Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego, który odbywał się w Lourdes i „zgromadził uczestników z najdalszych krańców kuli ziemskiej [...], postanowiono, aby ruch eucharystyczny wśród dzieci ująć w ramy jednolitej organizacji”111. Uczestnicy Kongresu wyrazili też życzenie, by dzieci zebrane „pod sztandarem Eucharystycznego Jezusa” i dojrzałe duchowo mogły korzystać z częstej Komunii Świętej. W ten sposób, po kilkudziesięciu latach, spełniło się marzenie L. Crossa: powstała organizacja eucharystyczna dzieci i młodzieży, zwana Krucjatą Eucharystyczną. Już w samej nazwie zawierał się główny cel organizacji, a mianowicie „podnoszenie i udoskonalenie wewnętrzne”112 młodych ludzi. Eucharystia miała stanowić odtąd centrum wychowania, centrum zainteresowań religijnych dziecka; miała pomóc wychowawcom w rozwijaniu osobowości wychowanka. Wprowadzenie w życie uchwał Kongresu Eucharystycznego z Lourdes okazało się dość trudne z powodu zawieruchy wojennej. Niemniej jednak rozpoczęto prace organizacyjne nad tworzeniem Krucjaty Eucharystycznej. Od samego początku włączyły się weń dzieci. Krucjata powstała oficjalnie w listopadzie 1915 roku w Bordeaux pod patronatem kardynała Andrieu, który następnie zatwierdził ją w liście pasterskim wydanym w Wielki Czwartek 1916 roku113. Również w innych ośrodkach Francji dzieci spontanicznie prowadziły własną krucjatę modlitwy i przyjmowania Komunii Świetej – „o bożą opiekę i szczęśliwy powrót swych ojców, braci i znajomych, walczących na rozmaitych frontach wojennych”. Oprócz tego dzieci wysyłały datki pieniężne i podarunki dla walczących żołnierzy. Dołączały anonimowe kartki, na których spisywały swe praktyki ascetyczne, modlitwy i przyjmowanie Komunii Świętej w intencji zwycięstwa114. 111 Rycerstwo Jezusowe, czyli Krucjata Eucharystyczna jest bardzo doniosłą i nader konieczną organizacją najmłodszych katolików czynu, b. r. m. w., s. 5. 112 Zadania Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 5. Por. J. Bok, Z rozwoju ruchu eucharystycznego wśród młodzieży, „Hostia” 4 (1928), nr 2, s. 37. 113 114 PKE, s. 20. 1.2. poWStanie i rozWój Krucjaty eucharyStycznej 4 W 1915 roku na czele rozwijającej się szybko Krucjaty Eucharystycznej stanął jezuita Albert Besseres – dyrektor Apostolstwa Modlitwy i redaktor pisma „Le Messager du Sacre Couer de Jesus” w Tuluzie. Zasadnicze ustawy Apostolstwa Modlitwy oraz obowiązki jego członków dostosował do wieku i potrzeb dzieci. Całej organizacji nadał rys ściśle eucharystyczny w myśl dekretów papieskich i postulatów Kongresu Eucharystycznego z Lourdes. Odtąd Krucjata była strukturalnie złączona z Apostolstwem Modlitwy i jego ówczesną inicjatywą, tzw. Dziełem Poświęcenia Rodzin Sercu Bożemu. Dlatego Krucjata mogła korzystać ze wszystkich przywilejów i odpustów115, jakie Apostolstwu Modlitwy nadali papieże116. Pełna nazwa Krucjaty brzmiała: Krucjata Eucharystyczna Apostolstwa Modlitwy117. Powstanie Krucjaty nie wymagało zatem stworzenia własnych struktur organizacyjnych, gdyż skorzystano z rozwiniętej sieci ognisk Apostolstwa Modlitwy. W tej formie nowe zrzeszenie rozprzestrzeniło się stosunkowo szybko poza granicą Francji. Zapał i zaangażowanie dzieci i młodzieży, ich dojrzałość religijna, spowodowały, że organizacją zainteresowały się również inne zakony. Na przykład w Belgii, Francji Niemczech i innych krajach Krucjatę prowadzili (oprócz jezuitów) także norbertanie118. Idea zrzeszania dzieci i młodzieży w jedną organizację, dbającą o modlitwę i udział w Eucharystii, cieszyła się olbrzymim zainteresowaniem wśród młodych katolików oraz znajdowała poparcie, uznanie i zachętę ze strony władz kościelnych. Nowy impuls do rozwoju Krucjaty dała odezwa papieża Benedykta XV. Była to prośba skierowana do wszystkich wiernych, o modlitwę w intencji pokoju dla świata objętego wojną. Papież mówił do dzieci: „Jak do deski zbawienia podczas rozbicia się okrętu, postanowiliśmy W znaczeniu teologicznym odpust oznaczał obietnicę szczególnego wstawiennictwa Kościoła u Boga o darowanie kary doczesnej za grzechy. Kościół może swoją modlitwą wesprzeć jednostkę. Warunki otrzymania odpustu: chrzest „wolność od ekskomuniki, spełnianie uczynków wskazanych przy poszczególnych odpustach, co najmniej ogólna intencja zyskania odpustu. Obecnie, po wielowiekowych nadużyciach i nieporozumieniach, praktyka odpustów została w znaczonym stopniu zarzucona” (Por. K. Rahner, H. Vorgrimler, Mały słownik teologiczny, Warszawa 1987, k. 296). 115 116 Por. PKE, s. 20-21. 117 Por. J. Ożóg, Wprowadzenie, w: Młody Las, Kraków 1986, s. 5. 118 Por. PKE, s. 21. 48 1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych... się uciec z błaganiem o pomoc bożą za pośrednictwem waszej niewinności” i dlatego „od stóp tego ołtarza, drogie, wszechpotężne dzieci, wyciągnijcie ręce do namiestnika chrystusowego”119, prosząc Boga o jak najszybszy i prawdziwy pokój na świecie. Benedykt XV, zwany papieżem pokoju, dostrzegał zaangażowanie i gotowość młodych ludzi do spełnienia jego próśb i życzeń, dlatego uznał ich za młodą armię i oświadczył, iż będzie odtąd „Wodzem Krucjaty”120. Biskup Rzymu postrzegał Krucjatę jako propozycję wychowania młodego pokolenia, które po latach wojennych zmagań mogło światu zapewnić pokojowy rozwój. Dzięki aprobacie naczelnych władz kościelnych, biskupi różnych diecezji zaczęli zakładać Krucjatę Eucharystyczną na podległych sobie terenach. W krótkim czasie ponad 200 kardynałów, arcybiskupów i biskupów Francji, Belgii, Holandii, Hiszpanii, Włoch, Szwajcarii, Portugalii, Anglii i innych krajów, otoczyło Krucjatę szczególną opieką i przyczyniło się w ten sposób do jej dynamicznego rozwoju121. Po zakończeniu I wojny światowej aktywność Krucjaty nie ustała, co więcej: nastąpił jej dalszy rozwój. Pius XI – następca Benedykta XV – zapewniał w swych przemówieniach podczas licznych audiencji: „Całym sercem błogosławię Krucjacie i wszystkim jej apostołom. Powiedzcie małym krzyżowcom, że im błogosławię, że na nich liczę, zwłaszcza na najmniejszych; jeszcze są niewinni, a tym samym wszechmocni u Serca Pana naszego... Niechaj to błogosławieństwo będzie zadatkiem ich wytrwałości”122. Papież nie ukrywał swego osobistego zaangażowania w sprawę Krucjaty. Nazwał ją, w modnym wówczas języku militarnym, „swoją szczególnie umiłowaną falangą”123. W 1921 roku – podczas audiencji zorganizowanej przez zakonnice Wieczernika Rzymskiego – powiedział do dzieci: „Skoro w odpowiedzi na nasze wezwanie rozpoczęłyście Świętą Krucjatę, dając tym dowód waszego posłuszeństwa, wytrwajcie w nim [...], oby ta Krucjata, rozwijała się w dalszym ciągu pomyślnie, niechaj Tamże, s. 21; także, H. Meiss, Der Heilige Vater ruft die Kinder zum Eucharistischen Kreuzzug des Gebetsapostolats, Coloniae 1932, s. 19. 119 120 Por. Rycerstwo Jezusowe, czyli Krucjata Eucharystyczna, dz. cyt., s. 6. Por. PKE, s. 22, por. także A. Bessieres, Le livre de la Croisade, dz. cyt., s. 145, 180, 189, 195, 208, 212, 214. 121 122 J. Bok, Z rozwoju ruchu, dz. cyt., s. 37. 123 Por. Rycerstwo Jezusowe, czyli Krucjata Eucharystyczna, dz. cyt., s. 6. 1.2. poWStanie i rozWój Krucjaty eucharyStycznej 49 Pan raczy rozlać obficie błogosławieństwo na te dzieci. Niechaj z ich szeregów wyjdą prawdziwi żołnierze Chrystusowi”124. Kongres Eucharystyczny, który odbył się w 1922 roku w Rzymie, zaakceptował i docenił kierunek rozwoju obrany przez Krucjatę125. Biskup Heylen z Namur, prezes Komitetu Międzynarodowych Kongresów Eucharystycznych, ofiarował papieżowi „Skarbiec” 200 tys. Krzyżowców belgijskich126. Wówczas Ojciec Święty odpowiedział: „Widząc wzrost tego dzieła, trzeba by powiedzieć, że Pan Jezus chce zbawić młodzież przez Eucharystię. Papież potrzebuje Krzyżowców Eucharystii – zwłaszcza tych najmniejszych, którzy są najlepszymi przyjaciółmi Jezusa i naszymi”127. Fenomen Krucjaty pojawiał się w kolejnych państwach. W 1930 roku „Krucjata [...] rozszerzała się na Amerykę, Azję, Afrykę, i Australię. Obecnie [1930] liczy Krucjata już przeszło 2 000 000 członków. W samej Francji ponad 250 000, a w Belgii przeszło 200 000 Krzyżowców Eucharystycznego Jezusa”128. W okresie międzywojennym Krucjata – będąca ruchem eucharystycznym dzieci i młodzieży – rozwijała się dynamicznie w organizacyjnych ramach Apostolstwa Modlitwy. W dniu 6 sierpnia 1932 otrzymała od Piusa XI tytuł „Primaria ad Honorem”, czyli godność „Naczelnej Organizacji”. Tym samym została dopuszczona do wszystkich przywilejów Apostolstwa Modlitwy129. W 1932 roku Krucjata liczyła trzy miliony członków – od Chin po północną Afrykę130, a w 1939 – kolejny milion więcej. Koła Krucjaty działały nie tylko w Europie, lecz również w Azji, Australii i Ameryce131. 124 Por. PKE, s. 22. 125 Por. J. Bok, Z rozwoju ruchu, dz. cyt., s. 37; także PKE, s. 23. Biskup złożył na ręce papieża formularze „Skarbca” – były to karteczki na których członkowie Krucjaty zapisywali np. wszystkie swoje dobre uczynki względem bliźnich. Kartki formularza oddawano nie podpisane. Był to jeden ze sposobów pomagania, zachęcania dzieci do systematycznej pracy nad poprawą charakteru. 126 127 J. Bok, Z rozwoju ruchu, dz. cyt., s. 37. 128 PKE, s. 24. Por. Ustawy Krucjaty Eucharystycznej, czyli Rycerstwa Jezusowego Młodzieży Szkolnej, Kraków 1936, s. 13; por. także PKE, s. 16; por. również List Apostolski, „Hostia” 9(1932) nr 5, s. 130. 129 130 Por. H. Meiss, Der Heilige Vater ruft, s. 20. Por. Eclaircissements sur notre Croisade Eucharistique, n. 4. Toulouse 1934, s. 3-4; także, PKE, s. 5-10; por. również Krucjata Eucharystyczna na całym świecie, „Hostia” 8(1932) nr 3, s. 79-84. 131 Działalność edukacyjna... 4 50 1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych... Kościół katolicki postrzegał Krucjatę jako najlepszą formę przyzwyczajania dzieci do udziału w życiu wspólnoty wierzących, a zarazem jako kuźnię młodych, świadomych i motywowanych kadr Akcji Katolickiej. Wpływ Krucjaty na polskie dzieci i młodzież był podobny jak w innych krajach132. 1.2.2. Pierwsze placówki w Polsce W dwudziestoleciu międzywojennym działało w Polsce kilka katolickich organizacji skupiających dzieci, powstałych jeszcze przed 1918 rokiem. Najprężniej rozwijało się Dzieło Świętego Dziecięctwa, które liczyło (do roku 1925) 120 tys. członków133. Dopiero jednak pojawienie się na terenie kraju nowej organizacji dziecięcej wywołało masowe zainteresowanie wśród dzieci. Tą organizacją była właśnie Krucjata Eucharystyczna. Pierwsze koło powstało w 1925 roku, w Lubocześnicy pod Pniewami, „gdzie siostry urszulanki od Serca Jezusa Konającego otwarły małe kolegium, na razie czteroklasowe dla przyszłych kapłanów”134. Urszula Ledóchowska dowiedziała się o istnieniu Krucjaty w 1920 roku podczas pobytu w Rzymie. Po rozmowach z jezuitami J. Boube᾿em i A. Bessieresem, postarała się o pozwolenie z Kurii Biskupiej w Poznaniu, aby stworzyć pierwsze w Polsce koło Krucjaty Eucharystycznej – dla siedemnastu chłopców. Zostali oni uroczyście przyjęci w poczet członków przez proboszcza parafii w Pniewach – ks. Kazimierza Bajerowicza. Wydarzenie to opisano następująco: „17 maja [1925 r.] odbyła się w kaplicy Zakładu św. Olafa Sióstr Urszulanek S.J.K. piękna uroczystość. Do Krucjaty Eucharystycznej przyjęto bowiem 12 chłopczyków z Małego Kolegium Piusa X do szeregów żołnierzy Ojca św., a 5 dawniej przyjętych żołnierzy zaliczono do grona małych apostołów”135. Por. Eclaircissements sur notre Croisade Eucharistique. La Croisade et l’ Action Catholique, N. 6, Roma 1935; także J. Ledóchowska, Życie i działalność J. U. Ledóchowskiej, Poznań 1975, s. 270. 132 Por. J. Szczepaniak, Troska Kościoła o nauczanie i wychowanie religijne w Polsce w latach 1918 – 1927, Kraków 1997, s. 263. 133 Krucjata Eucharystyczna zatwierdzona i pobłogosławiona przez ojców świętych Benedykta XV i Piusa XI. (Ciąg dalszy), „Hostia” 1(1925) nr 2, s. 5. 134 135 Pniewy, „Hostia” 1(1925) nr 4, s. 2. 1.2. poWStanie i rozWój Krucjaty eucharyStycznej 51 Urszula Ledóchowska postanowiła zainteresować społeczeństwo polskie nowym ruchem, dlatego zaczęła wydawać kwartalnik „Hostia” – mający francuski odpowiednik pod tym samym tytułem. Od października 1925 roku publikowano również czasopismo dla dzieci pt. „Orędowniczek Eucharystyczny”136. Przełożona urszulanek starała się zyskać przychylność Episkopatu polskiego, widząc w niej szansę na szybki rozwój organizacji. „Księża Biskupi [...] biorą – pisano na łamach „Hostii” – w szerzeniu Krucjaty Eucharystycznej czynny udział, przyjmując osobiście małych żołnierzy Ojca św. do wybranych szeregów”137. Następne koła powstały jeszcze w tym samym roku w: Swarzędzu pod Poznaniem, w Łodzi, Sieradzu, Górze Kalwarii, Gołańczy, Szymanowie (14.06.1925 r.). Nieco później dołączyły koła w: Mielżynie (18.04.1926 r.), Rudzie Wielkiej (13.11.1926 r.), Otorowie, Goździchowie138. Ledóchowska stała się aktywną propagatorką idei Krucjaty na różnych konferencjach i zjazdach139. Na zjeździe katolickim w Warszawie wygłosiła referat, w którym stwierdziła: „Zdaje mi się, że nie ma dziś nikogo [...], który by nie rozumiał, iż w czasach naszych [...], należy pracę odrodzenia społeczeństwa rozpocząć [...] od dzieci”140. Poinformowała zebranych, iż w Polsce działa organizacja, która może pomóc w wychowaniu dzieci, „bo wyrabia w nich pobożność prowadzącą do czynu, do walki ze złem, do wielkich ideałów. Instytucja ta, która cudowne osiąga skutki, która miliony serc dziecięcych dla Chrystusa otwiera [...] – Krucjata Eucharystyczna dzieci”141. W 1927 roku Ledóchowska przekazała kierownictwo Krucjaty jezuitom. Sądziła, że to oni powinni zająć się tą organizacją, podobnie jak w innych krajach. Dyrektorem Krucjaty w Polsce Por. Organ Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 2(1926) nr 1, s. 3; także M. Kujawska, Matka Urszula Ledóchowska założycielka ss. Urszulanek Najświętszego Serca Jezusa Konającego 1865-1939, szkic życia i działalności, Kielce 1947, s. 123. 136 137 Zawsze Naprzód!, „Hostia” 1(1925) nr 4, s. 1. Por. Nasze sprawozdania, „Hostia” 4(1928) nr 1-4; także J. Szczepaniak, Troska Kościoła o nauczanie, s. 273. 138 139 Por. U. Ledóchowska, Krucjata Eucharystyczna dzieci, w: Księga Pamiątkowa Zjazdu Katolickiego w Warszawie. 28-30 sierpnia 1926 r., Warszawa 1926, s. 136-142; por. także: Co to jest Krucjata Eucharystyczna, czyli Apostolstwo Modlitwy dla dzieci, „Hostia” 2(1926) nr 4, s. 13. 140 U. Ledóchowska, Krucjata, dz. cyt., s. 136. 141 Tamże, s. 139. 52 1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych... został ks. Józef Bok SJ, a sekretariat zrzeszenia przeniesiono do Krakowa, podobnie jak redakcję „Hostii”142. W 1930 roku wprowadzono drugą, równorzędną nazwę organizacji, a mianowicie: Rycerstwo Jezusowe. „W rzeczywistości – informował Centralny Sekretariat – nie jest to nazwa nowa. Krucjata bowiem z samego założenia jest najmłodszą armią Chrystusa-Króla, a wszyscy jej członkowie rycerzami i rycerkami Jezusa”143. Co było powodem modyfikacji nazwy? Otóż liderzy ruchu uznali, że dla najmłodszych dzieci – szczególnie wiejskich – dotychczasowa nazwa mogła być „zupełnie obca i niezrozumiała”. Tłumaczyli, że również wielu rodzicom, nauczycielom oraz części katolickiego społeczeństwa nazwa Krucjata „wydawała się dziwnie brzmiącą i mniej dostosowaną do współczesnych pojęć i dzisiejszej psychologii dzieci”. Zdarzały się przypadki rezygnacji z przynależności do organizacji, ze względu na obco brzmiące nazewnictwo. W tej sytuacji liderzy ruchu wyznali: „Postanowiliśmy dodać drugą nazwę tak, iż odtąd oficjalnie brzmieć będzie: Rycerstwo Jezusowe, czyli Krucjata Eucharystyczna”144. W pierwszych latach koła Krucjaty powstawały przede wszystkim w parafiach. Władzom ruchu zależało jednak na tym, aby podstawowe jednostki tworzyć również na terenie szkół, czyli w środowisku, w którym dzieci spędzały większość czasu. Już w 1926 roku, podczas odbywającego się w Warszawie Ogólnopolskiego Zjazdu Katolickiego, zwrócono się do ministra oświaty z prośbą o zezwolenie na tworzenie kół Krucjaty na terenie szkoły. Jednak w okólniku ministra WRiOP, wydanym 3 września 1927 roku, postanowiono, że „wszelkie kółka i zrzeszenia młodzieży szkolnej” na terenie szkoły mogą być W. Mysłek, Kościół katolicki w Polsce w latach 1918-1939, dz. cyt., s. 494; także J. Ledóchowska, Życie i działalność J.U. Ledóchowskiej, s. 272-273; J. Ledóchowska, Życie dla innych, dz. cyt., s. 176; również B. Natoński, Powstanie i rozwój Wydawnictwa, dz. cyt., s. 82. 142 143 Rycerstwo Jezusowe, czyli Krucjata Eucharystyczna, „Hostia” 6(1930) nr 1, s. 4. Tamże, s. 5. Centralny Sekretariat wyjaśnił ponadto, iż odtąd można używać pełnej nazwy lub tylko jednego jej członu. Wyraźnie zaznaczono, że dawny człon Krucjata musi pozostać, ponieważ jest on wspólny dla całej organizacji działającej na świecie (z wyjątkiem kilku krajów, np. na Węgrzech organizacja nosi miano – Gwardii Chrystusa Króla, a we Włoszech i w Anglii dodatkowo – Paziów Najświętszego Sakramentu). Poza tym liderzy nie chcieli „wywoływać w Polsce mylnego przekonania, iż [wprowadzają] nową organizację” (s. 5). 144 1.2. poWStanie i rozWój Krucjaty eucharyStycznej 53 zakładane jedynie za zgodą jej kierownika145. W związku z tym w wielu szkołach wydano zakaz działalności Krucjaty Eucharystycznej. Zaniepokojone władze ruchu wystosowały pismo do ministerstwa oświaty z prośbą o wyjaśnienie prawnej sytuacji Krucjaty w szkole. W dniu 4 stycznia 1928 roku nadeszła odpowiedź, w której stwierdzono, że ministerstwo „nie widzi przeszkód, aby organizację ‘Krucjata Eucharystyczna’ wśród młodzieży szkół powszechnych traktować jako dozwoloną organizację o charakterze religijnym, analogicznie do postanowień okólnika Ministerstwa WRiOP z dnia 3 września 1927 r. [...], dotyczącego szkół średnich”146. Mimo takiego stanowiska nie ustały trudności z tworzeniem kół Krucjaty na terenie szkoły, choć w pierwszych trzech latach działalności zrzeszenia w Polsce założono jego koła „w 141 miejscowościach: w 152 szkołach powszechnych, w 29 gimnazjach i seminariach nauczycielskich i w 17 różnego typu zakładach”147. Mimo braku zgody ze strony ministerstwa, liderzy Krucjaty dostrzegali sens swojej pracy wychowawczej dzięki poparciu ze strony Stolicy Apostolskiej, polskich biskupów148 i samego prymasa. W 1928 roku kard. August Hlond jednoznacznie poparł stowarzyszenie, o co usilnie zabiegał ks. Józef Bok. Prymas mówił: „Z głębi duszy błogosławię Krucjacie Eucharystycznej i młodej przybocznej gwardii Chrystusa Króla. Z ominięciem momentów mniejszego znaczenia prowadzi Krucjata młodzież najkrótszą drogą do rzeczy istotnych, do źródeł nadprzyrodzo145 Por. Okólnik Ministerstwa WRiOP do Kuratorów Okręgów Szkolnych, naczelnika Wydziału Oświecenia Publicznego w Woj. Śląskim i wizytatora Liceum Krzemienieckiego w sprawie zakładania kółek i zrzeszeń młodzieży szkól średnich ogólnokształcących, seminariów nauczycielskich i szkól zawodowych, DzU MWRiOP 10(1927) nr 11, poz. 183. Komunikaty organizacyjne, „Hostia” 4(1928) nr 2, s. 59-60. Na to pismo powoływała się w 1934 roku Kuria Metropolitarna we Lwowie w skardze do Kuratorium O.S. K. we Lwowie przeciwko zarządzeniu inspektora lwowskiego p. Wańczury (Kuria Metropolitarna we Lwowie do Kuratorium O.S.K. we Lwowie, w: Korespondencja do Józefa Boka w sprawie Krucjaty Eucharystycznej, ATJKR rkp nr 1338, s. 26). 146 147 J. Bok, Z rozwoju ruchu, dz. cyt., s. 38. Por. Dekret Stolicy Apostolskiej z 1932 roku ogłoszony i wydrukowany po polsku w „Hostii”– List Apostolski, „Hostia” 9(1932) nr 5, s. 129-130. Błogosławieństwo Arcypasterzy, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 1-3; „Hostia” 4(1928) nr 1, s. 1-3. Krucjata otrzymała błogosławieństwo między innym od metropolity krakowskiego, arcybiskupa lwowskiego, biskupów: przemyskiego, tarnowskiego, chełmińskiego, łódzkiego, kieleckiego, łuckiego, pińskiego i innych. 148 54 1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych... nego życia. Zaprawiając małych rycerzyków cichymi walkami wewnętrznymi do ofiar i poświęcenia, i obowiązków, kształci przyszłych bohaterów wiary. To też z tej początkowej komórki ruchu katolickiego rozwinąć się może wielka akcja religijna, a w każdym razie przyczyni się Krucjata do utwierdzenia panowania Chrystusa Króla w narodzie. W duchowieństwie i rodzinach powinna Krucjata znaleźć zrozumienie i poparcie”149. Przejawem poparcia ze strony polskich biskupów było powstanie licznych kół Krucjaty w różnych diecezjach. Jak podają autorzy Rocznika Statystycznego Kościoła w Polsce, w poszczególnych diecezjach działało w dniu 1 stycznia 1937 roku od kilkudziesięciu do kilkuset ośrodków. Oto liczba kół Krucjaty w polskich diecezjach rzymskokatolickich. Tabela 1. Liczba szkolnych kół Krucjaty w polskich diecezjach150 Diecezja wileńska przemyska tarnowska warszawska częstochowska sandomierska łódzka gnieźnieńsko-poznańska Liczba kół szkolnych 275 235 174 161 159 152 135 124 (34/90) 149 Błogosławieństwo Najprzew. Ks. Prymasa Polski J. Em. Ks. Kardynała Augusta Hlonda, „Hostia” 4(1928) nr 2, s. 33, także Korespondencja Kardynała Augusta Hlonda w sprawie Krucjaty Eucharystycznej w Polsce – 1VIII 1927 – 30. IV 1938, t IV, cz 14, ATJKr rkp nr 3245, fotokopie, s. 52-154. Już rok wcześniej Krucjata otrzymała błogosławieństwo prymasa – „dzieło duchowego odrodzenia narodu najpewniej dokonać się może przez serdeczne na tle głębokiej wiary zbliżenie serc polskich do Eucharystii. Najmłodszej armii eucharystycznego Jezusa, która wzięła sobie za cel gorącą miłością odwzajemnić się Jezusowi za miłość w Najśw. Sakr. i stać się jego przyboczną gwardią – ślę z całego serca arcypasterskie błogosławieństwo z życzeniami, by wytrwała teraz i w przyszłości w bohaterskich postanowieniach i przyczyniła się do rychłego poddania serc wszystkich błogiemu panowaniu Jezusa-Króla”. Poznań 18.11.27 r., (Korespondencja Kardynała Augusta Hlonda, s. 54). 150 M. Pirożyński, S. Szczęch, Rocznik Statystyczny Kościoła w Polsce. Rok pierwszy 1937, Lublin 1938, s. 363. 1.2. poWStanie i rozWój Krucjaty eucharyStycznej lwowska krakowska śląska włocławska kielecka płocka chełmińska łomżyńska podlaska lubelska pińska łucka 55 102 101 92 86 59 58 53 48 37 32 25 20 Dyrekcje warszawskich szkół powszechnych otrzymały w 1933 roku pismo okólne z inspektoratu, zabraniające tworzenia nowych kół Krucjaty i nakazujące rozwiązanie dotychczasowych151. List o podobnej treści otrzymali także kierownicy szkół Okręgu Wileńskiego152. W związku z pojawieniem się „tajnych” rozporządzeń, a tym samym trudną sytuacją prawną Krucjaty, prymas poprosił wszystkich działaczy ruchu o cierpliwość. Informował o prowadzonych cały czas rozmowach z ministerstwem, które zwlekało z wydaniem jednoznacznej opinii. Jednocześnie prymas zachęcał działaczy, aby starali się przetrwać okres niepewności i nie rezygnowali z aktywności153. Mimo wrogiego stanowiska niektórych władz szkolnych, przyjmowano do Krucjaty nowych członków. Por. List sióstr urszulanek do Józefa Boka z 22.11.1933 r., w: Korespondencja do Józefa Boka w sprawie Krucjaty Eucharystycznej, ATJKR rkp nr 1338, s. 20. 151 Por. Odpis okólnika, w: Korespondencja do Józefa Boka w sprawie Krucjaty Eucharystycznej, ATJKr rkp nr 1338, s. 21. Józef Bok informował o zaistniałej sytuacji zarówno biskupa Sapiehę, jak i prymasa Hlonda. Jednocześnie prosił o oficjalne zatwierdzenie Krucjaty w Ministerstwie (por. List Józefa Boka do Biskupa Sapiehy, w: Korespondencja do Józefa Boka w sprawie Krucjaty Eucharystycznej, ATJKr rkp nr 1338, s. 23; Korespondencja Kardynała Augusta Hlonda w sprawie Krucjaty Eucharystycznej w Polsce – 1 VIII 1927 – 30 IV 1938, t. IV, cz. 14, ATJKr rkp nr 3245, fotokopie, s. 52-154). 152 153 Por. Korespondencja Kardynała Augusta Hlonda w sprawie Krucjaty Eucharystycznej w Polsce – 1VIII 1927 – 30 IV 1938, t. IV, cz. 14, ATJKr rkp nr 3245, fotokopie, s. 52-154. 5 1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych... Tabela 2. Liczebność niektórych nowo powstałych kół Krucjaty w latach 1933-1937154 Liczba członków Nazwa miejscowości Klimontów – diecezja sandomierska (1933) Maków Mazowiecki (1933) Dobranowice – diecezja krakowska (1934) Borysław (1934) Wilno (1935) Skierniewice (1936) Munin, Szytna, Kidałowice, Tywonia (k. Jarosławia) (1937) Ogółem Rycerzy Aspirantów Kandydatów 86 94 180 30 30 60 49 21 70 58 52 50 45 77 105 80 82 58 177 209 105 Władze kościelne starały się przez cały czas udowodnić, że Krucjata jest organizacją potrzebną, kształtującą charaktery młodego pokolenia i wychowującą zarówno w duchu religijnym, jak i państwowym. Sytuacja zawieszenia trwała aż do 1937 roku, w którym ministerstwo wyraziło zgodę na działalność Krucjaty na terenie szkoły. Minister Wojciech Świętosławski wydał okólnik, w którym zdecydował, iż „na terenie szkół powszechnych mogą istnieć jako jedyne organizacje religijne dla młodzieży szkolnej wyznania rzymskokatolickiego ‘Koła Szkolne Krucjaty Eucharystycznej’”155. W ślad za Ministerstwem także Episkopat156 przyjął w dniu 15 grudnia 1937 Statut Krucjaty Eucharystycznej157 pod154 Nowe koła Krucjaty zakładano najczęściej na terenie szkół powszechnych, np. w Makowie Mazowieckim, Klimontowie. Źródło: „Hostia” 11(1935) nr 3, s. 108-111; „Hostia” 12(1936) nr 3, s. 116; „Hostia” 12(1936) nr 5, s. 195-196; „Hostia”13(1937) nr 4, s. 155-156. Okólnik nr 67 z dn. 8 lipca 1937 roku w sprawie Kół Szkolnych Krucjaty Eucharystycznej w szkołach Powszechnych, Dziennik Urzędowy MWRiOP 20(1937) nr 67, poz. 289. Jednocześnie ministerstwo wydało regulamin dla kół Krucjaty (tamże). 155 156 Por. W sprawie Krucjaty Eucharystycznej dzieci. Dekret, „Miesięcznik Kościelny. Organ Archidiecezji Gdańskiej i Poznańskiej” 53(1938) nr 3, s. 133-134. 157 Por. Statut Krucjaty Eucharystycznej dzieci w Polsce przyjęty przez Ich Ekscelencje księży Biskupów na Konferencji Episkopatu dnia 15 grudnia 1937 r., „Miesięcznik Kościelny. Organ Archidiecezji Gdańskiej i Poznańskiej” 53(1938) nr 3, s. 134-135. 1.2. poWStanie i rozWój Krucjaty eucharyStycznej 5 czas Konferencji Episkopatu Polski. Biskupi podkreślili, że najważniejszym celem Krucjaty jest wychowanie dzieci na dobrych katolików, gotowych do szerzenia wiary. Dzieci miały pogłębiać swe postawy religijne i eucharystyczne, brać czynny udział w życiu parafii oraz przygotowywać się do propagowania wiary, czyli do tzw. apostolstwa. W Statucie wskazano na środki, którymi miała posługiwać się Krucjata. Należały do nich: praktyki religijne, zebrania, wykłady, rekolekcje. Charakter organizacji określono także w Regulaminie dla Kół Szkolnych Krucjaty Eucharystycznej wydanym przy Okólniku Ministerstwa WRiOP z 1937 roku. W regulaminie uwypuklono istotną rolę Krucjaty jako organizacji promującej wychowanie religijne. Zwrócono także uwagę na przygotowanie dzieci do „umiejętnego stosowania w życiu codziennym zasad religii katolickiej oraz kształtowania charakteru młodzieży”158. Dzięki wspomnianym dokumentom Krucjata uzyskała oficjalne poparcie jako organizacja religijna. Wydane regulacje potwierdziły jedynie stan faktyczny, gdyż Krucjata była jedną z niewielu stowarzyszeń dziecięcych, które rozwijały się dynamicznie, mimo niejasnej sytuacji prawnej. Przejawem wigoru organizacji była stale zwiększająca się liczba kół oraz członków. Krucjata cieszyła się nie mniejszym zainteresowaniem niż harcerstwo, które 1 stycznia 1937 roku miało 3 463 jednostki organizacyjne159. 158 Regulamin dla Kół Szkolnych Krucjaty Eucharystycznej, załącznik do Okólnika nr 67 z dn. 8 lipca 1937 roku, Dziennik Urzędowy MWRiOP 20(1937) nr 67, poz. 289; także Regulamin Kół Szkolnych Krucjaty Eucharystycznej uzgodniony między Episkopatem a Ministerstwem Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego i ogłoszony przez Ministra WRiOP okólnikiem z dnia 8 lipca 1937 r., „Miesięcznik Kościelny. Organ Archidiecezji Gdańskiej i Poznańskiej” 53(1938) nr 3, s. 135-137. 159 s. 365. Por. M. Pirożyński, S. Szczęch, Rocznik Statystyczny Kościoła w Polsce, dz. cyt. 58 1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych... Tabela 3. Liczba kół Krucjaty i członków w latach 1925-1939160 Miesiąc, rok Liczba kół Krucjaty Liczba członków 1 17 maj 1925 kwiecień 1928 październik 1929 grudzień 1935 198 20 000 1843 145 000 grudzień 1936 2128 170 000 październik 1937 2320 187 000 wrzesień 1939 2530 ponad 200 000 Uregulowanie sytuacji prawnej Krucjaty zwiększało jej szansę na jeszcze szybszy rozwój. Należy dodać, że polska Krucjata Eucharystyczna rozwijała się w okresie międzywojennym również w środowiskach polonijnych, szczególnie w USA. Zadanie jej propagowania w Stanach Zjednoczonych wzięła na siebie redakcja jednego z czasopism: „Już od kilku lat »Posłaniec Serca Jezusa«, który wydają oo. Jezuici w Chicago, szerzy wśród polskiej dziatwy w Ameryce Krucjatę Eucharystyczną”161. Ponadto w 1936 roku kardynał Mundelein zachęcił księży i wiernych do zainteresowania się ruchem. Potrzebę zakładania kół organizacji widzieli również księża prowadzący duszpasterstwo polskich dzieci. „Od dłuższego czasu pragnieniem naszego księdza proboszcza Cezarego Krzyżana – informowała redakcję „Hostii” s. M. Eustachia (kierowniczka Krucjaty) – było utworzenie Krucjaty Eucharystycznej przy parafii”. Życzenie to spełniło się „w pierwszych dniach października 1935 r., po ogólnym omówieniu znaczenia Krucjaty, kilkanaście dzieci z każdej klasy zgłosiło się o przyjęcie do aspirantury [...]. Życie w Krucjacie pomyślnie zaczęło się M. Pirożyński, S. Szczęch, Rocznik Statystyczny Kościoła w Polsce, dz. cyt., s. 363; także J. Ożóg, Wprowadzenie, w: Młody Las, s. 7; Pokłosie z I zjazdu Ks. Ks. Dyrektorów Krucjaty Eucharystycznej w Krakowie, b. m. r. w., s. 10; „Hostia” 5(1929) nr 5, s. 130; „Hostia” 12(1936) nr 2, s. 77-78; „Hostia” 13(1937) nr 3, s. 109; „Hostia” 13(1937) nr 6, s. 236; „Hostia” 14(1938) nr 4, s. 144. 160 161 Piękny rozwój Krucjaty wśród „Amerykańskiej Polonii”, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 74. 1.2. poWStanie i rozWój Krucjaty eucharyStycznej 59 rozwijać. Gorliwość dzieci w pracy nad sobą jest znaczna [...]. Krucjata liczy [wrzesień 1936 r.] 126 rycerzyków, 105 rycerek, 51 aspirantów, 50 aspirantek”162. W kolejnych latach na terenie polskich parafii w USA powstawały nowe koła: w roku 1937 powstały przy parafii św. Stanisława w Buffallo i w szkole św. Stanisława Kostki w Rome, N.Y163. Dzięki zaangażowaniu liderów na terenie polskich szkół parafialnych w Ameryce powstało dwieście kół Krucjaty. O dużym zainteresowaniu ruchem wśród polonii świadczy fakt, iż w latach 1923-1934 tylko w jednej parafii (św. Trójcy) w Chicago „3 795 dzieci miało sposobność przystąpić do tego miłego towarzystwa”164. Do rozwoju Krucjaty Eucharystycznej wśród Polonii przyczynili się także rodzice dzieci, którzy posyłali swe potomstwo do polskich szkół, interesowali się nową organizacją i razem z dziećmi wyczekiwali „chwili uroczystego pasowania na rycerza lub rycerkę”165. W środowiskach polonijnych Krucjata działała do połowy lat pięćdziesiątych XX wieku. W Polsce wybuch II wojny światowej przeszkodził w dalszym rozwoju Krucjaty Eucharystycznej. W czasie wojny niemieckie władze okupacyjne zlikwidowały krakowskie Wydawnictwo Apostolstwa Modlitwy. Redaktorów uwięziono i umieszczono w obozach koncentracyjnych. Zamknięto wszystkie czasopisma: „Hostię”, „Posłańca Serca Jezusowego”, „Młody Las”. Zabroniono wydawania książek i broszur. Ponadto Niemcy zrabowali cały majątek wydawnictwa, m.in. drukarnię i introligatornię166. Jakakolwiek działalność duszpasterska w Krucjacie Eucharystycznej została zabroniona. 162 M. Eustachia, Z życia Krucjaty Eucharystycznej w par. św. Piotra i Pawła w Buffalo, N.Y., Hostia” 13(1937) nr 2, s. 75-76. 163 Por. Krucjata Eucharystyczna wśród Polonii Amerykańskiej, „Hostia” 14(1938) nr 4, s. 140. 164 Rycerze Jezusa, „Posłaniec Serca Jezusa” 19(1935) nr 3, s. 91. Krucjata Eucharystyczna w chicagowskiej parafii św. Stanisława biskupa i męczennika, „Posłaniec Serca Jezusa” 31(1947) nr 1, s. 27. 165 166 B. Natoński, Powstanie i rozwój Wydawnictwa, dz. cyt., s. 94-96. 2. Podstawy programowe działalności Krucjaty Eucharystycznej 2.1. Inspiracje dla programu Podstawą działalności każdej organizacji jest jej program, czyli jasno określone cele, założenia i postulaty oraz wytyczne działania, mające na celu realizację programu167. Jeśli proponowany program ma być skuteczny i atrakcyjny dla członków danej organizacji, musi uwzględniać wymagania epoki, w której jest wprowadzany w życie. W ramach programu powinny zostać uwzględnione nie tylko potrzeby instytucji nadrzędnej (np. Kościoła katolickiego, partii) czy państwa, ale także mentalność społeczeństwa, jego potrzeby i kultura. Trzeba tak zaplanować pracę wychowawczą w organizacji, by jej członkom zapewnić optymalną przyszłość. Zatem w każdym programie powinno się uwzględnić stan wiedzy pedagogicznej w szerokim sensie. Nasuwa się jednak pytanie, czy władze Krucjaty Eucharystycznej uwzględniły w swym programie różnorodne potrzeby ówczesnego społeczeństwa polskiego. 2.1.1. Koncepcje wychowawcze jezuitów Krucjata Eucharystyczna była organizacją, którą niewątpliwie należy kojarzyć z działalnością wychowawczą Towarzystwa Jezusowego, czyli zakonu, który od początku swej aktywności duszpasterskiej, także w Polsce, zajął się wychowywaniem młodego 167 Por. Encyklopedia pedagogiczna XXI wieku, t. 4, Warszawa 2005, s. 961; por. także Uniwersalny słownik języka polskiego, t. 3, pod red. S. Dubisza, Warszawa 2003, s. 569. 2 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... pokolenia dla dobra Kościoła katolickiego, społeczeństwa, a także ojczyzny. Celem zakonu było, jak pisał Ignacy Loyola, „nie tylko zbawieniu i doskonałości własnych dusz z pomocą łaski bożej się oddawać, lecz także z pomocą tejże łaski usilnie poświęcać się zbawieniu i doskonałości bliźnich”168. Konsekwencją tak sformułowanego celu była praca wychowawcza, jaką jezuici rozpoczęli wśród młodych ludzi. Przede wszystkim postarali się o to, aby młodym ukazać jedną naczelną ideę, „wokół której skupiałoby się całe wykształcenie i wychowanie młodzieży, [ideę], która rzeczywiście mogła wpływać czynnie na kształtowanie dusz młodzieży”169. Bowiem, jak pisał Stanisław Bednarski, w każdej działalności wychowawczej najważniejszą sprawą jest określenie celu. Jezuici nie mogli – twierdził – wyznaczyć innego celu, niż ten, który był związany z pedagogiką katolicką. Ten cel został ściśle powiązany z naczelną ideą „Boga jako ostatecznego celu człowieka i ludzkiego życia, stąd też i pedagogika katolicka za cel wychowania uważa takie urabianie człowieka, aby przez życie moralne, zgodne z sumieniem i wiarą osiągnął swój cel ostateczny”170. Ten cel, wyznaczony Towarzystwu Jezusowemu jeszcze przez założyciela, nie stracił na aktualności w okresie międzywojennym w Polsce171. Jezuici, dostosowując się do potrzeb epoki, starali się pracować z młodzieżą także poza murami szkół. Chodziło przede wszystkim o ukształtowanie młodego człowieka-katolika, wychowanie go w duchu chrześcijańskim, a także wychowanie do czynnej miłości bliźniego. Akcent położono na niesienie pomocy wychowankowi w jego rozwoju intelektualnym, duchowym oraz moralnym. Tak prowadzona formacja była wynikiem wskazań Ignacego Loyoli, który we wstępie do części czwartej Konstytucji Towarzystwa Jezusowego172 zaznaczył, że troską jezuitów powinno być kształce168 I. Loyola, Konstytucje Towarzystwa Jezusowego, Kraków 1982, s. 21. 169 S. Bednarski, Upadek i odrodzenie szkół jezuickich w Polsce, Kraków 1933, s. 17. 170 Tamże. Ten cel nie stracił na aktualności także w XXI wieku, bowiem współczesna pedagogika ignacjańska również na nim opiera cały swój system wychowania. Ideał wychowania człowieka żyjącego dla Boga i bliźnich, takiego, który jest wewnętrznie zintegrowany, otwarty, szukający prawdy, jest nadal aktualny i sprawdza się we współczesnej rzeczywistości (Por. Podstawy edukacji ignacjańskiej, Kraków 2006). 171 172 Konstytucje Towarzystwa Jezusowego wraz z przypisami Kongregacji General- 2.1. inSpiracje dla programu 3 nie i wychowanie człowieka dobrego i wykształconego. Zatem wychowanie jezuickie, w nawiązaniu do wskazań Loyoli, „zakłada formację osoby w jej całokształcie”173. Ten ideał całościowego rozwoju jednostki jest związany z pojęciem magis (więcej). W swojej istocie pojęcie to wyklucza jakiekolwiek bierne przyjmowanie np. wiedzy, bowiem magis odnosi się nie tylko do teorii, ale i działania. Wychowanek ma stale rozwijać dary i zdolności, „ale nie po to, by je wykorzystać w sposób egoistyczny, ale by je rozwijać, jak tylko jest możliwe, w służbie drugiemu”174. Atrakcyjność wychowania ignacjańskiego w ciągu wieków istnienia zakonu polegała na tym, iż „Ignacy nie tracił nigdy z oczu pojedynczej jednostki”175. Zatem jednym z podstawowych założeń pedagogiki jezuickiej była [i jest] cura personalis – troska o osobę, o osobowość, poświęcenie osobistej uwagi każdemu dziecku, rozwijanie relacji zaufania i przyjaźni stanowiącej podstawowy warunek „każdego prawdziwego wzrostu w wartościach”. Ponadto każdy wychowawca miał być wzorem dla swoich uczniów, ponieważ to właśnie osobisty przykład jest najlepszym środkiem, który pomaga dzieciom we wzrastaniu w wartościach176. Wynikiem wychowawczego działania powinien być nieustanny rozwój, „rozumiany jako osiąganie stałej zdolności i stałego charakteru”. Ponadto podstawową zasadą pedagogiki jezuickiej, wynikającą z zaleceń Ignacego, było uwzględnienie czasu, miejsca i osób: czasu, w którym żyjemy, miejsca, w którym pracujemy i osób, z którymi współpracujemy i których prowadzimy do Boga177. Z tego wynika, że układając program pracy wychowawczej, np. w Krucjacie, należy uwzględnić także inne konteksty – religijny, kulturowy, społeczny, pedagogiczny. nej XXXIV oraz Normy Uzupełniające zatwierdzone przez tę samą Kongregację, Kraków-Warszawa 2001, nr 307-308 (s. 133-134). P-H. Kolvenbach, Właściwości pedagogiki propagowanej przez Towarzystwo Jezusowe, „Horyzonty Wiary” (1992) nr 14, s. 8. 173 Tenże, Wychowanie w duchu św. Ignacego, „Przegląd Powszechny” (1998) nr 4, s. 38. 174 P-H. Kolvenbach, Właściwości pedagogiki, dz. cyt., s. 10, por. także, J. Kochanowicz, Pedagogia ignacjańska – założenia teoretyczne i praktyka, „Kwartalnik Pedagogiczny” (2007) nr 2, s. 165-179. 175 Por. tamże, s. 11, por. także Konstytucje Towarzystwa Jezusowego, dz. cyt., nr 434. 176 177 Por. Konstytucje Towarzystwa Jezusowego, dz. cyt., nr 351. 4 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... 2.1.2. Specyficzny charakter polskiej religijności W przygotowaniu programu wychowawczego należało oczywiście uwzględnić realia życia religijnego społeczeństwa polskiego. Świadomość, że polska religijność kształtowała się przez wieki i miała specyficzny charakter, wyrażający się w łączeniu elementów religijnych z narodowymi i patriotycznymi, pomagała w tworzeniu modelu wychowania. Należało zatem wziąć pod uwagę ówczesną sytuację, w której z jednej strony powszechne stały się takie praktyki religijne, jak pielgrzymki, kult maryjny, łączone często z manifestacjami narodowymi, a z drugiej strony w wielu środowiskach, zwłaszcza robotniczych i inteligenckich, następował stopniowy zanik praktyk religijnych178. Przed Kościołem katolickim w II Rzeczypospolitej stanęły nowe wyzwania duszpasterskie wynikające z nowej rzeczywistość społeczno-polityczno-religijnej. Należało powstrzymać laicyzację społeczeństwa, a zarazem otworzyć się na jego nowe potrzeby. Znamienną cechą katolicyzmu polskiego było powstawanie różnego typu katolickich organizacji osób świeckich. Powstawały one albo oddolnie, z inicjatywy osób świeckich, albo odgórnie, gdy otrzymywały charakter organizacji powołanej do życia i kierowanej przez hierarchię kościelną179. W tym kontekście warto odnotować próby współdziałania świeckich i duchownych: z jednej strony starano się o zwiększenie zaangażowania świeckich w życie Kościoła, z drugiej o włączenie się Kościoła w życie społeczne180. W przekładzie tych założeń na działania wychowawcze wysuwano na plan pierwszy konieczność kształtowania u ludzi świeckich właściwych postaw religijnych, a przede wszystkim przekonania o udziale w życiu Kościoła oraz zaangażowaniu w budowanie cywilizacji chrześcijańskiej. Ważnym elementem formowania laikatu było nauczanie papieży; m.in. Pius XI podD. Olszewski, Polska kultura religijna na przełomie XIX i XX wieku, Warszawa 1996, s. 292-293. 178 J. Kłoczowski, L. Mullerowa, J. Skarbek, Zarys dziejów Kościoła katolickiego w Polsce, Kraków 1986, s. 324. 179 180 K. Sosna, Powołanie świeckich w Kościele w publikacjach Akcji Katolickiej w II Rzeczypospolitej, „Śląskie Studia Historyczno-Teologiczne”, t. 35, (2002) z. 2, s. 379; por. tenże, Rola świeckich w posłannictwie Kościoła w świetle działalności Akcji Katolickiej, w: Ewangelizacja w tajemnicy i misji Kościoła. Program duszpasterski na rok 1994/95, Katowice 1994, s. 564. 2.1. inSpiracje dla programu 5 kreślał konieczność czynnego, stopniowego współdziałania wychowawcy z wychowankiem181. Zauważono także, iż istotnym źródłem formacji religijnej i społecznej jest liturgia – podkreślano znaczenie sakramentów w życiu każdego katolika182. 2.1.3. Pedagogika katolicka Teoretyczna refleksja w ówczesnej Polsce nad wychowaniem światopoglądowym młodego pokolenia w środowisku katolickim miała swoje źródło przede wszystkim w nauczaniu papieży, a w szczególności papieża Piusa XI. Jego encyklika O chrześcijańskim wychowaniu młodzieży była fundamentem katolickiej myśli wychowawczej. Według Piusa XI najważniejsze prawo do wychowania dzieci ma rodzina, która powinna troszczyć się o wszechstronny rozwój własnych dzieci pod względem religijnym, moralnym, fizycznym, obywatelskim, intelektualnym. Państwo ma wspierać rodzinę w wychowaniu, ale jej nie wyręczać. Zadaniem państwa jest np. zakładanie szkół oraz zapewnienie pokoju i bezpieczeństwa. Natomiast Kościół otrzymał prawo do wychowania od samego Chrystusa. To rodzina, Kościół i państwo mają wskazać, wspólnym wysiłkiem, dzieciom i młodzieży drogę do poznania wartości, które są reprezentowane przez religię chrześcijańską183. Bowiem „właściwym i bezpośrednim celem wychowania chrześcijańskiego – pisał papież – jest to, żeby przez współdziałanie z łaską (bożą) człowieka uczynić prawdziwym i doskonałym chrześcijaninem, to jest, żeby w ludziach odrodzonych na chrzcie urobić i odtworzyć Chrystusa”184. Wychowanie – zdaniem Piusa XI – powinno nauczyć człowieka korzystania z dóbr kultury oraz przygotować go do pracy na rzecz społeczeństwa – dla dobra społecznego. Papież podkreślił, że wzorem osobowym dla każdego chrześcijanina jest osoba Chrystusa, a „cała sztuka wychowania zmie181 Por. S. Dziekoński, Wychowanie w nauczaniu Kościoła, Warszawa 2000, s. 26. Por. K. Sosna, Chrześcijański model wychowania młodzieży w publikacjach Akcji Katolickiej w latach 1930-1939, Katowice 2002, s. 116-121; por także, E. Walewander, Pedagogia katolicka w diecezji lubelskiej 1918-1939, Lublin 2007, s. 103-114. 182 183 Por. K. Jędrzejczak, Recepcja wychowania chrześcijańskiego w Polsce w rozumieniu Piusa XI, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, s. 452-453. 184 Pius XI, Encyklika o chrześcijańskim wychowaniu młodzieży, Poznań 1932, s. 8. Działalność edukacyjna... 5 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... rza do takiego urobienia człowieka, do jakiego musi dojść, żeby tu osiągnąć cel, przeznaczony mu przez Stwórcę [...]. Nie może istnieć inne pełne i doskonałe wychowanie jak tylko chrześcijańskie”185. Zatem podstawą wychowania religijnego jest uniwersalny ideał „wyrażający się w pojęciu osobowości duchowej przejętej religijnymi wartościami”186. Wobec tego tylko religia może pomóc człowiekowi, przypominając mu, że „sam w sobie nosi on godność własną i powołanie, których świat tknąć nie zdoła”187, i przekonanie o doskonalszym życiu. Jeżeli człowiek ma sam stanowić o sobie, musi najpierw uwierzyć we własne siły i możliwości. Dopiero gdy zrozumie, że potrzebuje doskonalszego życia, będzie mógł ofiarować siebie, jak tego wymaga od niego religia chrześcijańska188. Podstawą kształtowania światopoglądu w Krucjacie była religia katolicka. W związku z tym wychowanie religijne wiązało się z formowaniem odpowiednich postaw, odzwierciedlających „stosunek osobowy człowieka do Boga na podstawie wiary jako rozumnego posłuszeństwa prawdom ogłoszonym przez Boga”189. Wiarę rozumiano przy tym jako dobrowolną odpowiedź człowieka na „nadprzyrodzone wezwanie boże”. Celem tak pojmowanego wychowania religijnego było „urobienie doskonałego chrześcijanina”, który w swoim życiu będzie naśladował Chrystusa, kierował się jego nauką i wykaże się aktywnością propagującą chrześcijaństwo. Ponadto w założeniach wychowawczych zwrócono uwagę na kształtowanie pozytywnego stosunku do innych ludzi, wyrażającego się w poszanowaniu ich godności, akcjach charytatywnych i współczuciu dla ludzkich potrzeb, oraz na nieustanną pracę nad doskonaleniem własnego charakteru. Za podstawowe cechy światopoglądu katolickiego uznawano wiarę w wymiar nadprzyrodzony (łaska), chrystocentryzm, humanitaryzm, uniwersalizm i dobry charakter190. W związku z tym uznano, że najwłaściwsza do kształtowania światopo185 Tamże, s. 93-95. 186 L. Chmaj, Prądy i kierunki w pedagogice XX wieku, Warszawa 1963, s. 444. F.W. Foerster, Wychowanie a samowychowanie. Wskazania zasadnicze dla rodziców i nauczycieli, duszpasterzy i piastunów młodzieży, Kraków 1917, s. 25. 187 188 Por. L. Chmaj, Prądy i kierunki, dz. cyt., s. 440-442. 189 S. Kunowski, Podstawy współczesnej pedagogiki, dz. cyt., s. 94. 190 W. Granat, Katolicki ideał wychowawczy, MKW 25(1936) z. 10, s. 326. 2.1. inSpiracje dla programu glądu katolickiego będzie pedagogika katolicka, która posiada przynajmniej trzy charakterystyczne rysy: autorytet (najwyższy autorytet Boży, któremu podlegają zarówno wychowankowie, jak i wychowawcy), miłość (która pomaga się zmieniać, jej uzupełnieniem są cnoty mające charakter praktycznych celów wychowawczych) oraz łaska boża (element charakterystyczny dla wychowania katolickiego). Autorytet pomaga wychować młode pokolenie na „istoty miłe Bogu i ludziom pożyteczne”, miłość jest pomocna w wyborze właściwej drogi postępowania, a łaska boża pozwala żywić przekonanie, że w pracy wychowawczej wykorzystujemy nie tylko wiedzę zdobytą w ciągu całego życia, doświadczenie innych, lecz także powinniśmy uwzględnić „tajemnicę łaski nadprzyrodzonej, która leczy i uzdrawia duszę”191. Te trzy cechy – zdaniem Mieczysława Węglewicza – należy zawsze mieć na uwadze w pracy pedagogicznej. Trzeba przy tym pamiętać, że wszelkie nowe rozwiązania i koncepcje wychowawcze trzeba skonfrontować z nauką Kościoła, którego pedagogika jest „paedagogia perennis”. Celem tak rozumianej pedagogiki katolickiej było „fizyczne i duchowe wyrobienie wychowanka”, które pozwoliłoby mu w miarę samodzielnie, „bo przy pomocy łaski Bożej”, dojść do swego „ostatecznego celu”192. „Pedagogika katolicka – zdaniem Zygmunta Bielawskiego – zajmuje się specjalnie człowiekiem w okresie poprzedzającym jego stan dojrzały, podaje środki ogólne i szczegółowe, jak kierować nim w tym okresie życia, jak przygotować go do samodzielnej służby bożej”193. Ks. Bielawski podkreślał, że nie można wychowywać bez Boga, gdyż on jest najwyższą wartością w życiu człowieka. Istotne jest także kształtowanie myślenia, przywiązania do wartości i ideałów, jak również harmonijny i wszechstronny rozwój całej osoby. Podobne poglądy wychowawcze głosiła Barbara Żulińska. Twierdziła ona, że dzięki wychowaniu możemy budować społeczeństwo Boże na ziemi, a w wychowaniu katolickim istotna jest 191 s. 1-6. M. Węglewicz, Cechy znamienne pedagogiki katolickiej, MKW 27(1938) z. 1, Z. Bielawski, Pedagogika religijno-moralna, Lwów 1934, s. 51; por. tenże, Pedagogika okresu dojrzewania, MKW 14(1925), s. 360. 192 Tenże, Odrębność pedagogiki jako nauki, MKW 13(1924), s. 211. 193 8 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... pomoc, której udzielimy dziecku w jego rozwoju. Podkreślała, że najważniejszy jest rozwój duchowy, który zbliża dziecko do Boga. „Wychowanie katolickie – pisała – to uwzględnienie i szanowanie, i rozwój tego co dobrego Bóg złożył w człowieku, a ukrócenie objawów ujemnych, przekształcenie ich w siły dodatnie. Jest wrastaniem w życie, kulturę, tradycję Kościoła powszechnego [...]. Ma się dokonać w sposób ze strony człowieka najbardziej skuteczny, przez współdziałanie z Bogiem w udoskonalaniu jednostek i całej społeczności”194. Tak rozumiane wychowanie katolickie było z założenia integralne, bo obejmowało wszystkie sfery życia człowieka: intelektualną, duchową, moralną. Ponadto nie pomijało żadnego wychowania – społecznego, rodzinnego, narodowego. Zdaniem Żulińskiej „wychowanie musi uzdolnić wychowanka, by mógł korzystać ze wszystkich darów bożych, z całego dobytku wiekowej kultury, by tym co zdobędzie mógł służyć drugim”195. Barbara Żulińska zwracała także uwagę na konieczność szacunku dla dziecka, dla jego godności. Mocno akcentowała potrzebę zaufania wychowankom, a w konsekwencji ich prawo do samowychowania, samokształcenia. Apelowała o odpowiednią atmosferę wychowawczą i konkretne zasady wynikające z jasno określonych wartości i ideałów. W pedagogice przypisywała istotną rolę przede wszystkim osobie Chrystusa – ukazywanego jako nauczyciel (rola miłości w wychowaniu) i wzorzec osobowy196. Zatem „katolicka idea wychowawcza jest powszechną, zaborczą, bo uważa za swoje wszystko to, co jest prawdziwe i dobre, jest sięgającą do istoty, jest pełną radości, optymizmu, miłości oraz dynamizmu”. Dynamizm ów polegał na tworzeniu w psychice dziecka nowych struktur, sprawności moralnych, kształtowaniu postaw. Optymizm pedagogiki katolickiej – stwierdzano lakonicznie – polega na tym, że zaczyna od dobra i kończy na dobru197. B. Żulińska, Ku zmartwychwstaniu. (Zagadnienia pedagogiczne), Trenton 1950, s. 8. 194 195 Tamże, s. 20. B. Żulińska, Wychowanie religijno-moralne dzieci w wieku szkolnym, w: Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik, s. 264. 196 197 K. Michalski, Katolicka idea wychowania, w: Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik, s. 43-44. 2.1. inSpiracje dla programu 9 Zdaniem Konstantego Michalskiego – to Bóg wychowuje człowieka przez wszystko to, z czym człowiek się styka. Wychowuje go przez dobra materialne i duchowe, przez to, co jest naturą i kulturą, przez dzieje ludzkie. Bezpośrednio wychowuje go, „podchodząc do niego od wewnątrz, immanentnie – w dziedzinie natury i łaski”198. Pedagogika katolicka ogarnia całe życie człowieka, „nie odrywając łaski od natury, jednostki od społeczeństwa” – jedna strona uzupełnia drugą. W człowieku spotyka się jedność z wielością. Najważniejsze jednak, aby „w człowieku było coraz więcej człowieczeństwa i nadnatury”199. Głównym „ideałem wychowania chrześcijańskiego był zawsze Chrystus Pan”. Każdy człowiek posiada nie tylko życie przyrodzone, lecz również nadprzyrodzone. Każdy chrześcijanin musi wieść życie nadprzyrodzone, dlatego „właściwym i bezpośrednim celem wychowania chrześcijańskiego jest to, żeby przez współdziałanie z łaską, człowieka uczynić prawdziwym chrześcijaninem, to jest, żeby w ludziach [...] urobić i odtworzyć Chrystusa”200. W wychowaniu chrześcijańskim kładzie się nacisk zarówno na kształtowanie umysłu i zmysłów, jak i obyczajów, na formowanie jednostki, rodziny i społeczeństwa. Człowiek wychowywany w tym duchu – to według Walerego Jasińskiego „człowiek nadprzyrodzony”, który jest sumienny, pracowity, porządny, odpowiedzialny, wolny („wolność dziecka Bożego”), kochający bliźniego, prawy, nieugięty w walce o ideały. Jednak, aby zrealizować ten ideał trzeba w pracy wykorzystać metody wynikające zarówno z doświadczenia „przyrodzonego”, jak i „nadprzyrodzonego”. Chodzi o to – pisze Jasiński – aby „uzdolnić wychowanka do tego, aby tu na ziemi był dobrym, świętym”. Jeśli ktoś chce zrealizować takie założenie w pracy wychowawczej, potrzebuje nie tylko wiedzy naukowej i praktycznych umiejętności, lecz powinien zgłębiać nauki Chrystusa i korzystać z pomocy łaski Bożej. To nie zwalnia nikogo – twierdzi Walery Jasiński – z sumiennej pracy i wykorzystania innych środków wychowawczych. W pracy wychowawczej z dziećmi trzeba 198 Tamże, s. 41. 199 Tamże, s. 45. W. Jasiński, Na przełomie myśli wychowawczej. Pedagogika współczesna a pedagogika chrześcijańska, Poznań 1936 (około), s. 34; zob. także, W. Jasiński, Światłocienie współczesnej pedagogiki, Poznań 1937. 200 0 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... nauczyć się stosować takie środki, jak: modlitwa, rachunek sumienia, przystępowanie do spowiedzi i Komunii Świętej, a wtedy „codzienne małe umartwienia pomagają zapanować duszy nad ciałem”201. Pedagogika powinna „uzależnić całą pracę wychowawczą od nauki o immanentnych i transcendentnych celach człowieka”. Dziecko jest – stwierdzał Jacek Woroniecki pozostający pod wpływem scholastyki – przedmiotem materialnym pedagogiki albo inaczej „człowiekiem jeszcze niewychowanym”. Natomiast „przedmiotem formalnym jest człowiek taki, jakim powinien być w pełni rozwoju swych sił i funkcji przyrodzonych i nadprzyrodzonych, innymi słowy omnis homo”202. Autor zwracał uwagę zwłaszcza na umiejętność nabywania sprawności. Chodziło mu o świadome podjęcie decyzji, wolny wybór formy działania, umiejętność dostosowywania się do warunków oraz zadowolenie z wykonanego zadania. Uważał, że podstawą całego wychowania jest uznanie prymatu Boga we własnym życiu. Jednocześnie Bóg stanowi podstawowy i najważniejszy ideał wychowawczy: „Pierwowzorem osobowości ludzkiej będzie zawsze osobowość Chrystusa”. W wychowaniu katolickim należy położyć nacisk na harmonijny i wszechstronny rozwój dziecka; w tym celu trzeba uwzględnić wszystkie czynniki wychowawcze, również aspekt nadprzyrodzony. Trzeba tak pokierować wychowankiem, aby zdobył następujące cechy: umiejętność panowania nad sobą i przewidywania skutków postępowania, wytrwałość, cierpliwość, życzliwość, łagodność, wyrozumiałość i uprzejmość203. Zdaniem Wincentego Granata to właśnie pedagogika katolicka akcentuje godność człowieka oraz konieczność jego indywidualnego traktowania, zwraca uwagę na jego osobowość, stawia na rozwój samodzielności, budzi poczucie odpowiedzialności, 201 Tamże, s. 36-37. J. Woroniecki, Paedagogia perennis. (Św. Tomasz a pedagogika nowożytna), „Przegląd Teologiczny” 5(1925), s. 149-160. 202 203 Por. J. Woroniecki, Program pedagogiki integralnej, w: Wychowanie człowieka. Pisma wybrane, Kraków 1961, s. 23-25; por. tenże, Nawyk czy sprawność. Centralne zagadnienie pedagogiki katolickiej, Wilno 1939; por. także, Rozwój osobowości człowieka, w: Wychowanie człowieka. Pisma wybrane, s. 86-88; por. również, K. Jędrzejczak, Katolicka myśl pedagogiczna w drugiej Rzeczypospolitej (założenia – problematyka badań – osiągnięcia), Wolsztyn 1998, s. 62-67. 2.1. inSpiracje dla programu 1 opowiada się za wychowaniem każdego, bez względu na pochodzenie i narodowość. Autor twierdził, że dzięki pedagogice katolickiej człowiek zostaje włączony w życie Boga (działanie łaski Bożej), ta pedagogika może pomóc w osiągnięciu celu, który spełni się w wieczności. Zadaniem Kościoła jest obrona wielkości człowieka, ponieważ został on odkupiony przez Chrystusa204. To właśnie Chrystus, który jest w centrum życia katolickiego, jest ideałem wychowawczym. Istota katolickiego ideału wychowawczego ma polegać na „głębokiej wierze, że Bóg Stwórca jest miłością”; zatem obowiązkiem katolickiego wychowania staje się kształtowanie miłości205. Natomiast celem wychowania jest – według Wincentego Granata – osiągnięcie bliskiego związku z Bogiem. „Świadomość celu w pedagogice katolickiej – pisał – sprawia, że może ona hierarchicznie ułożyć wartości wychowawcze, dobra, które mają być przez wychowanie osiągane. Na pierwszym planie najwyższe dobro – Bóg i z nim złączona osobowość człowieka stworzonego do nieśmiertelności”206. 2.1.4. Pedagogika Nowego Wychowania Nie bez wpływu na kształtowanie programu Krucjaty pozostawała ówczesna myśl pedagogiczna, zwłaszcza wyrażająca się w tzw. ruchu Nowego Wychowania, który akcentował naturalne potrzeby dziecka oraz konieczność uwzględnienia w wychowaniu wieku faz rozwojowych podopiecznych. Wiązało się to z koniecznością zwrócenia uwagi na naturalne tempo rozwoju każdego wychowanka, bez ponaglania go, i postawienie na spontaniczną aktywność dziecka oraz jego zainteresowania. Pedagodzy Nowego Wychowania akcentowali samodzielność poznawczą dziecka. Dewey zwracał uwagę na znaczenie wolnej woli. Propagowano koncepcję wychowania, która pomoże w rozwijaniu zdolności oraz „samodzielności i elastyczności w rozwiązywaniu problemów, uzdatni do podejmowania 204 W. Granat, Zasady pedagogiki katolickiej w świetle dogmatu odkupienia grzechu pierworodnego, MKW 28(1939) z. 1-2, s. 34-44. 205 W. Granat, Katolicki ideał wychowawczy, MKW 25(1936) z. 10, s. 431-435. 206 W. Granat, Zasady, dz. cyt., s. 52. 2 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... odpowiedzialnych decyzji”207. Wspierano także wychowanie estetyczne i moralne w powiązaniu z codziennością. Tak rozumiane wychowanie miało przyczynić się do pełnego i harmonijnego rozwoju osobowości. Nowe wychowanie postrzegane było przede wszystkim jako proces samowychowania i konieczność zapewnienia wychowankowi całkowitej wolności. Echa tych poglądów znajdujemy w programie, a następnie działalności Krucjaty, która rozumiała wychowanie jako proces integralnej formacji, z uwzględnieniem indywidualności wychowanka, pobudzania go do aktywności, a nawet przyznania mu niezależności i wolności, ale we właściwej mierze208. 207 S. Sztobryn, Pedagogika Nowego Wychowania, w: Pedagogika. Podręcznik akademicki, t. 1, Warszawa 2006, s. 287; por. także B. Suchodolski, Nowe wychowanie w początkach wieku, w: S. Wołoszyn, Myśl pedagogiczna w XX wieku. Źródła do dziejów wychowania i myśli pedagogicznej, t. 3, ks. 1, Kielce 1998, s. 543-559. Por. S. Dziekoński, Rozwój wychowawczej myśli Kościoła, s. 40-47. Zdaniem Stanisława Dziekońskiego w wychowawczym nauczaniu Kościoła określenie wychowania jako „urabiania” ewoluuje w kierunku definiowania go jako integralnej formacji (s. 47). 208 2.2. głóWne założenia programoWe 3 2.2. Główne założenia programowe Krucjata Eucharystyczna posiadała charakterystyczne dla siebie założenia programowe, które stanowiły o istocie organizacji; a jednocześnie zgodnie z nimi można było kształtować „młodociane dusze”. To one stanowiły podstawę wszelkich poczynań wychowawczych, a także stwarzały „właściwego ducha danej organizacji”209. Biskup z Aire i Dax we Francji – mgr Mathieu – tak go określił: „Duch Krucjaty – to duch chrztu, duch komunii, duch bierzmowania. Jednym słowem to duch chrystianizmu przeprowadzonego konsekwentnie w życiu, chrystianizmu w całej swej pełni i doskonałości”210. Ten „duch Krucjaty” był punktem wyjścia wszystkich działań wychowawczych, podejmowanych przez władze organizacji, i dla określenia właściwego celu, a „cel tak potężny, jak zbawienie duszy, będzie niewątpliwie wytwarzał spoistą organizację”211. Ponadto duch miał być elementem cementującym Krucjatę. Jej władzom zależało na tym, aby młodzi ludzie byli przygotowani do świadomego uczestnictwa w życiu religijnym, narodowym i społecznym. Wobec tego głównym celem i zadaniem, jakie stawiano w Krucjacie przed duszpasterzami i wychowawcami, było wychowanie dzieci na aktywnych i zaangażowanych katolików. Celem formacji religijnej było przede wszystkim przygotowanie dzieci i młodzieży do częstego i chętnego udziału w praktykach religijnych, zwłaszcza w Eucharystii. Młodego człowieka uczono dbałości o modlitwę, starając się o jej pogłębianie, wpajano mu przywiązanie do Matki Bożej i Serca Jezusa. Dzięki temu dzieci i młodzież mogły „pracować nad swym charakterem” i stopniowo osiągać dojrzałość religijną, wyrażająca się m.in. w świadomym uczestnictwie w życiu Kościoła katolickiego212. Przyjęte w organizacji sposoby kształtowania charakteru, a tym samym metody pracy z dziećmi, pomagały im w samodoskonaleniu się i zdobywaniu dzielności etycznej. 209 J. Bok, Duch Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 14(1938) nr 2, s. 41. 210 Tamże, s. 41. A. Niesiołowski, Co spaja organizację?, „Przewodnik Społeczny” 8(1927) nr 2, s. 93. 211 212 Por. PKE, s. 25; także Statut Krucjaty Eucharystycznej, par. 5; „Hostia” 14(1938) nr 3, s. 82. 4 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... Jasne wytyczenie celu chroniło wychowawców przed chaotycznym działaniem. Istotnego znaczenie nabierał fakt, iż cała działalność Krucjaty odbywała się w kontekście kontaktu z transcendencją i dawała dzieciom możliwość uczestnictwa w tajemnicy Boga. Wobec powyższego najważniejszym postulatem było wpojenie wychowankom przekonania, iż są oni przede wszystkim „dziećmi bożymi”. Z tym wiązało się działanie na rzecz zrozumienia przez nie, iż trzeba przede wszystkim „żyć dla niego, z nim i przez niego”213. Chodziło tu o „włączenie” Jezusa Eucharystycznego w codzienny rytm dnia każdego rycerza i rycerki. Jednak „największą sztuką” i jednym z najistotniejszych elementów wychowania eucharystycznego było obrazowe przekazanie dzieciom prawdy o „rzeczywistej obecności prawdziwego Boga-Człowieka w Hostii”, aby zrozumiały one, że Chrystus obecny w znaku chleba jest również stale obecny w ich życiu. Wobec powyższego należało tak kierować pracą, aby to przekonanie zakorzeniało się w świadomości i sercach dzieci. „Krucjata winna zapoczątkować w duszach dziecięcych, tak bardzo [...] na plan pierwszy wysuwane i polecane w ascezie, życiowe współżycie z Eucharystycznym Jezusem”214. Wychowawcom zwracano uwagę, by przy realizacji celów pamiętali, aby całą wiedzę wykładać dzieciom w sposób przystępny i zrozumiały oraz zachęcać je, by same chciały brać udział w życiu swojego Kościoła. Przewodnicy powinni pamiętać, że rzetelne przygotowanie i osobiste zaangażowanie w pracę wychowawczą zachęci nie tylko dzieci do pracy nad sobą, ale pobudzi nowe idee oraz kreatywne działanie, doda siły ducha, uszlachetni człowieka, doskonaląc go i wzmacniając w nim wielką radość życia. Krucjata miała być organizacją duchowej radości dzieci, w związku z tym wszystkie idee, normy moralne i nakazy należy dziecku podawać w sposób radosny, a „cnoty należy ujmować w życiowe aksjomaty i jedną po drugiej podawać im z biegiem czasu do codziennej praktyki”215. Kierownictwo ujęło najważniejsze zasady w dziesięć haseł. Ułatwiały one dzieciom 213 J. Bok, Duch Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 14(1938) nr 2, s. 45. 214 Tamże, s. 44. Por. PKE, s. 37. Takie hasła do pracy nad własnym charakterem były podawane w czasopiśmie „Hostia”, „Orędowniczku Eucharystycznym”, „Młodym Lesie”. 215 2.2. głóWne założenia programoWe 5 zrozumienie zadań członków Krucjaty, a także sposobów ich realizacji w życiu codziennym. Ponadto w założeniach programowych zdecydowano się na wychowanie dzieci w duchu ideologii rycerskiej. Mali krzyżowcy mieli stawać się nie tylko wzorowymi dziećmi bożymi, ale również oddanymi dziećmi ojczyzny. Powinni ją kochać, wiernie jej służyć, ponosić dla niej wyrzeczenia, czyli okazać się patriotami. Istotnym elementem było wpojenie przekonania, że są jednocześnie obywatelami swojego państwa216. Jako rycerze powinni zrobić wszystko, aby również ich najbliżsi pokochali Chrystusa prawdziwą i głęboką miłością. Jednym ze sposobów socjalizacji dzieci było konsekwentne kształtowanie w nich postawy altruistycznej oraz wychowanie do czynnej miłości bliźniego217. Kolejnym elementem w pracy wychowawczej w Krucjacie było budzenie „w dziecięcym sercu ducha apostolskiego”. Dzieci apostołowały modlitwą i czynem oraz miały odznaczać się „bohaterską odpornością wobec złych wpływów kolegów i otoczenia”. Zatem od strony pedagogicznej postawiono w Krucjacie na zasadę miłości i rycerskości. Miłość (do Chrystusa) była podstawą religijnego kształtowania dziecka, a dzięki nadaniu jej cech rycerskości miała uzdolnić dzieci do ponoszenia „małych i dużych ofiar” dla Chrystusa. Wychowawcy mieli przekonać małych krzyżowców, że nie bawią się oni w rycerstwo Jezusa, ale faktycznie – swoją pracą i oddaniem – „zdobywają dla swojego eucharystycznego wodza nowe twierdze dusz”218. Młody człowiek musiał być zatem wyposażony w wartości uniwersalne tkwiące nie tylko w religii, ale także w etyce i w kulturze, tak aby można było o nim powiedzieć, że jest prawdziwie dzielny. 216 Por. A. Bachowski, Bądź ofiarny dla ojczyzny, „Hostia” 15(1939) nr 3-4, s. 97-98. 217 Por. Szkic Ustroju Rycerskiego Krucjaty Eucharystycznej, b.m.r.w., s. 16-17. 218 Tamże, s. 14-15. 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... 2.3. Struktura Krucjaty Jednym z podstawowych warunków skuteczności wychowawczej organizacji dziecięcej jest dołożenie starań, aby zadania organizacji, jej ustrój, a także struktury odpowiadały potrzebom dzieci i młodzieży. Jasno określone zasady działania oraz własna, oryginalna struktura, pomagają w skuteczniejszym zarządzaniu organizacją i lepszym komunikowaniu się jej członków między sobą. W odniesieniu do prezentowanego stowarzyszenia pisano: „Jak w całym wszechświecie, tak i w Krucjacie Eucharystycznej musi panować bezwzględny ład i porządek [...]. Dziecko zgłaszające się do Krucjaty Eucharystycznej – przekonywał Jan Jakubowski – musi od pierwszego dnia wiedzieć, jakie bierze na siebie obowiązki [...], jaką rolę odgrywa jako jednostka [...], gdzie ma się umiejscowić na poszczególnych zebraniach, spotkaniach, w szeregu czy kościele”219. Ustalenie reguł postępowania gwarantowało dobre rezultaty pracy wychowawczej wśród dzieci. Krucjata jako instytucja charakteryzowała się wewnętrzną spoistością i konsekwentnymi zasadami. Jej celem było takie pedagogiczne oddziaływanie na dzieci, aby w dorosłym życiu pozostały aktywnymi członkami Kościoła katolickiego i polskiego społeczeństwa. Dlatego jednym z ważnych zadań Krucjaty było przygotowanie przyszłych kadr Akcji Katolickiej. W tworzeniu modelu organizacji władze Krucjaty korzystały z wcześniejszych wzorców, przede wszystkim ze świetnie rozwijającego się wówczas harcerstwa, od którego przejęto schemat wzajemnych powiązań grup i ich członków oraz nazwy poszczególnych jednostek organizacji. Liderzy uważali, że skoro skauting sprawdził się i – co najważniejsze – cieszył się dużym zainteresowaniem dzieci, to warto skorzystać z jego doświadczeń i rozwiązań, po dostosowaniu ich oczywiście do własnych potrzeb. Władze Krucjaty zalecały budowanie organizacji nawiązującej do struktur harcerskich, czy nawet wojskowych, gdyż – jak 219 J. Jakubowski, Projekt organizacji Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 15(1939) nr 1, s. 1. 2.3. StruKtura Krucjaty twierdzono – sprawdziły się one we Francji i w innych krajach220. Przełożeni Krucjaty postulowali, aby „ze względu na psychikę dziecka, potrzebującego plastyki nawet w rzeczach duchowych, ‘Apostolstwo’ zastosowane do dziecięcego wieku przybrało formę żywiej przemawiającą do wyobraźni, mianowicie formę organizacji wojskowej. A więc całe stowarzyszenie młodych to armia”221. Zasady działania każdej organizacji są zwykle określone w statutach. Jednolitość pracy organizacyjno-wychowawczej Krucjaty została osiągnięta dzięki opracowanemu przez Józefa Boka Przewodnikowi Rycerstwa Jezusowego, czyli Krucjaty Eucharystycznej, który od 1930 roku222, był „wszystkim kierownikom i kierowniczkom niezbędnie potrzebny [...], gdyż zawierał wszystkie praktyczne wskazówki do prowadzenia Krucjaty, dokładny ceremoniał przyjęcia aspirantów i rycerzy oraz wykaz odpustów”223. Wznawiano go jeszcze trzykrotnie – w roku 1933 (II wydanie) oraz 1939 (III i IV wydanie). Jednocześnie już w drugim wydaniu dokonano niewielkiej zmiany w tytule – Przewodnik Krucjaty Eucharystycznej, czyli Rycerstwa Jezusowego. Wydanie trzecie i czwarte zostało dostosowane do zatwierdzonego w 1937 roku statutu tej organizacji224. Bowiem w 1937 roku władze Krucjaty zostały zobowiązane przez ministerstwo WRiOP i episkopat do uwzględnienia w swojej pracy organizacyjnej: Regulaminu Kół Szkolnych Krucjaty Eucharystycznej i Statutu Krucjaty Eucharystycznej dzieci w Polsce. Redakcja pomyślała także o młodych członkach Krucjaty i na ich potrzeby wydano „krótki wyciąg z Przewodnika Rycerstwa Jezusowego”225 – Ustawy Rycerstwa Jezusowego, czyli Krucjaty Eucharystycznej. Por. Obowiązki i przywileje Żołnierzy Eucharystii, czyli zarys Statutu, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 12. Także Barbara Żulińska zwracała uwagę, aby mądrze przejmować formy wychowania stosowane w organizacjach świeckich, np. w harcerstwie (por. Pokłosie jubileuszowe, „Hostia” 11(1935) nr 4, s. 144). 220 221 Zadanie Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 7. Do 1930 roku wszystkie informacje dotyczące spraw organizacyjnych podawano na łamach „Hostii”. 222 223 „Hostia” 6(1930) nr 4, okładka. W Przewodniku wydanym w 1939 roku zamieszczono także podstawowe dokumenty Krucjaty Eucharystycznej – Dekret Stolicy Św., Statut Krucjaty Eucharystycznej dzieci w Polsce, Okólnik MWRiOP, por. PKE, s. 166. 224 225 „Hostia” 6(1930) nr 4, okładka. 8 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... 2.3.1. Kadra prowadząca Członkom Krucjaty przypominano nieustannie, że pierwszymi i najważniejszymi osobami w organizacji są: „Jezus w Hostii ukryty” – rzeczywisty Król Krucjaty oraz Maryja – jej Królowa. W ten sposób starano się uświadomić rodzicom i dzieciom, że głównym celem organizacji jest wzbudzenie w jej członkach miłości do Chrystusa (Eucharystycznego), wyrażającej się w kulcie Najświętszego Sakramentu. Oprócz tego liderzy postanowili ukazać dzieciom bliższy wzorzec osobowy i przykład odpowiedniej postawy wobec króla i królowej. W Polsce taką postacią był św. Stanisław Kostka. Ze względów praktycznych i wychowawczych pozwolono też, aby każde koło Krucjaty wybrało dodatkowo własnego patrona, szczególnie przemawiającego do dzieci226. Na czele Krucjaty stał zawsze aktualny papież, będący „wodzem armii Rycerstwa Jezusowego”. Wyznaczał on tzw. intencje miesięczne i misyjne227. Delegatem papieża był dyrektor generalny228, który czuwał nad realizacją statutu i regulaminu. Mianował on także, zgodnie z Ustawami na wniosek biskupów poszczególnych diecezji, dyrektorów diecezjalnych, którzy mieli wyłączne prawo erygowania kół Krucjaty i mianowania dyrektorów lokalnych – czyli księży opiekunów229. Instytucją scalającą wszystkie koła Krucjaty w Polsce był Krajowy Sekretariat230. Służył on wszechstronną pomocą, a przede wszystkim udzielał informacji i wskazówek dotyczących sposobów zakładania oraz prowadzenia kół. W każdym państwie Krajowy Sekretariat pełnił też rolę pośrednika w kontaktach z Generalnym SekretariaPKE s. 50-51, także J. Jakubowski, Projekt organizacji Krucjaty Eucharystycznej, Hostia” 15(1939) nr 1, s. 1. 226 Członkowie Krucjaty modlili się przez cały miesiąc w intencji wskazanej przez papieża (np. o powołania kapłańskie). W przypadku intencji misyjnej, biskup Rzymu zwracał uwagę na pilne potrzeby Kościoła w tzw. krajach misyjnych. Należało je polecać Bogu w modlitwie. 227 228 PKE, s. 51; także Ustawy Krucjaty Eucharystycznej, czyli Rycerstwa Jezusowego młodzieży szkolnej, s. 11nn. Obowiązki te pełnił przełożony generalny Towarzystwa Jezusowego rezydujący w Rzymie. Tam też mieścił się Generalny Sekretariat Krucjaty. Zgodnie z paragrafem 8 i 12 Statutu; PKE s. 52-53; także Komunikaty, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 76. 229 230 S. Leciejewski, Uzupełniam, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 51. 2.3. StruKtura Krucjaty 9 tem oraz Krucjatą w innych krajach. Polski Krajowy Sekretariat działał najpierw w Pniewach, a od 1927 roku w Krakowie, przy ul. Kopernika 26. Na jego czele stał dyrektor krajowy. Działalność nowo powstałego koła Krucjaty zależała w dużej mierze od księdza opiekuna, którym był zazwyczaj proboszcz parafii. Przewodził on danemu kołu Krucjaty oraz jej sekcjom. W jego kompetencjach leżało przyjmowanie i usuwanie członków. Ksiądz opiekun zwoływał zebrania i przewodniczył im, tworzył sekcje, urządzał uroczyste obchody i nabożeństwa. Władzom Krucjaty – a konkretnie dyrektorowi diecezjalnemu – składał pod koniec roku szkolnego sprawozdania z działalności i zarządzania środkami finansowymi231. Do pomocy opiekunom w pracy wychowawczej mianował tzw. kierowników232. Były to osoby, które potrafiły prowadzić zebrania, urządzać adoracje Najświętszego Sakramentu, przedstawienia, akademie i zabawy. Ponadto wspierały one opiekuna w staraniach o rozwój duchowy i psychiczny podopiecznych. Nowym członkom wyjaśniali czekające ich obowiązki. Kierownikiem mógł zostać tzw. wierny świecki (np. nauczyciel) albo osoba reprezentująca Kościół, czyli np. siostra zakonna. W Przewodniku Krucjaty Eucharystycznej zapisano, że kierownik powinien być „ojcem, matką, sędzią, przewodnikiem, przyjacielem i Aniołem Stróżem”233. Kierownik mógł wybrać sobie pomocników, czyli zelatorów lub zelatorki234, spośród starszej młodzieży – najczęściej członków Sodalicji Mariańskiej. Do ich głównych obowiązków należało szerzenie kultu Eucharystii i propagowanie idei Krucjaty. Zelatorzy i zelatorki wspomagali kierowników we wszystkich działaniach związanych z Krucjatą. Najczęściej dbali o porządek na – organizowanych wraz z kierownikiem – nabożeństwach, zebraniach, akademiach, zabawach, pochodach czy wycieczkach235. W pracy wychowawczej istotną rolę odgrywała współpraca opiekuna czy kierownika z rodzicami i nauczycielami. Zgodnie 231 PKE s. 53-54. 232 J. Jakubowski, Projekt organizacji, dz. cyt., s. 1-2. 233 PKE s. 55-56. 234 W języku greckim dzelos oznacza zapał, gorliwość. 235 Por. PKE. s. 56. 80 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... z postanowieniami statutu powoływano tzw. Koło Opieki, którego członkami byli rodzice i nauczyciele236. Nie ulega wątpliwości, że wpływ na aktywność każdej organizacji ma osobowość oraz zaangażowanie jej lidera. W swojej historii Krucjata Eucharystyczna w Polsce miała trzech wybitnych przywódców: Urszulę Ledóchowską, Józefa Boka i Józefa Cyrka. Do rozwoju ruchu w Polsce przyczyniła się także Barbara Żulińska, która wprawdzie nigdy nie kierowała Krucjatą, ale swoim zaangażowaniem w propagowanie tej instytucji udowodniła, że może zostać zaliczona do grona czołowych liderów Krucjaty. Urszula Ledóchowska urodziła się 17 kwietnia 1865 roku w Loosdorf, w Austrii237, gdzie spędziła również dzieciństwo i młodość. W roku 1883 przeprowadziła się z rodzicami do Lipnicy Murowanej k. Bochni. W nowym miejscu zamieszkania udzielała się społecznie na rzecz miejscowej ludności, wspomagała biednych, nauczała chłopców. W 21 roku życia wstąpiła do zakonu urszulanek w Krakowie. Przez kilka następnych lat prowadziła działalność nauczycielską i wychowawczą. Jej trud został doceniony, gdy w 1904 roku została przełożoną klasztoru krakowskiego. To stanowisko umożliwiło jej realizację śmiałych planów: otworzyła pierwszy w Polsce internat dla studentek i zorganizowała dla nich Sodalicję Mariańską oraz kursy światopoglądowe. Od roku 1907 pracowała w Petersburgu, prowadząc internat dla polskiej młodzieży żeńskiej. Jej działalność nie podobała się władzom, dlatego w 1914 roku została wydalona z Rosji. Wyjechała do Skandynawii, gdzie wygłaszała pogadanki propagujące historię i kulturę narodu polskiego. Ponadto otworzyła w Danii zakład i szkołę gospodarczą dla dzieci polskich emigrantów. Ledóchowska wróciła do niepodległej Polski w 1920 roku wraz z grupą sióstr i dzieci – sierot po polskich emigrantach. W Pniewach pod Poznaniem zorganizowała na nowo wspólnotę zakonną, która została przekształcona przez Stolicę Apostolską w Zgromadzenie Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego. Siostry urszulanki (szare) zajmowały się i nadal to czynią, przede wszystkim pracą wychowawczą z dziećmi i młodzieżą – prowadziły przedszkola, szkoły i zakłady wychowawcze. 236 Por. PKE s. 57; Statut Krucjaty, par. 15. 237 V. Schauber, Ilustrowany leksykon świętych, Kielce 2002, s. 413. 2.3. StruKtura Krucjaty 81 W swoich ośrodkach nie tylko przekazywały wiedzę, ale również wychowywały i uczyły katechizmu. W życiu Ledóchowskiej szczególną rolę odgrywał kult Eucharystii oraz pragnienie jego rozpowszechniania. Z tego powodu Matka zainteresowała się Krucjatą Eucharystyczną, widząc w niej najlepszy środek do realizacji swych celów. W wystąpieniach często podkreślała znaczenie Krucjaty jako organizacji szerzącej kult Eucharystii. Na Kongresie Eucharystycznym w Radomiu mówiła do dzieci: „W Krucjacie Eucharystycznej zachęcają cię, przygotowują cię do częstej komunii świętej. Krucjata daje ci zrozumienie wielkości komunii świętej”238. Andrzeja Górska, łódzka rycerka, wspomina, że Urszula Ledóchowska zawsze troszczyła się o swoich podopiecznych: „W wychowaniu człowieka, tego młodego, tego może z prostych środowisk, zwracała wielką uwagę, żeby otwierać oczy i serca na to, co wkoło nas i jednocześnie pokazywała, jak piękny jest świat”, a „do pełni człowieczeństwa chciała nas doprowadzić przez te różne możliwości, modlitwy, pracę, solidną naukę, organizowane wycieczki i nawet przez udział w teatrze amatorskim lub chórze”239. O zaangażowaniu Ledóchowskiej w propagowanie idei Krucjaty świadczą odczyty i referaty, które wygłaszała latach 1925-1927, np.: odczyt dla dzieci należących do Krucjaty Eucharystycznej w Szymanowie (1925 r.), wykład dla nauczycielek w Poznaniu o Krucjacie Eucharystycznej (1926 r), referat na Kongresie Katolickim o Krucjacie Eucharystycznej (1926 r.), referat pt. Eucharystia a wychowanie na Kongresie Eucharystycznym w Inowrocławiu (1927). Autorka brała też udział w pierwszym Dniu Krucjaty Eucharystycznej w Polsce, odbywającym się w Łodzi (1927 r)240. Za zasługi na polu pracy społecznej i wychowawczej Urszula Ledóchowska została odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (w 1927 r.), Krzyżem Niepodległości (1930 r.) i Złotym Krzyżem Zasługi (1937 r.). Władze kościelne nadały jej Order Pro Fide et Ecclesia in Russia Metrio. Powszechnie ceniono ją U. Ledóchowska, Dlaczego Należę do Krucjaty, w: Polscy święci, t. 4, Warszawa 1984, s. 260. Pisma Urszuli Ledóchowskiej zostały wybrane i wydane przez siostry urszulanki Serca Jezusa Konającego. 238 239 Ze świętym pod jednym dachem, „Życie Duchowe” (2003) nr 34. 240 Por. www.sjk.pl (sprawdzono 21.01.2008 r.) Działalność edukacyjna... 6 82 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... i szanowano za poświęcenie dla innych (zwłaszcza dzieci) oraz pogodę ducha, którą sama uznawała za znak więzi z Chrystusem. Urszula Ledóchowska zmarła 29 maja 1939 roku w Rzymie w opinii świętości. Jan Paweł II beatyfikował ją 20 czerwca 1983 roku w Poznaniu, a 18 maja 2003 roku kanonizował w Rzymie241. Nie mniejszym zaangażowaniem w sprawy Krucjaty Eucharystycznej wykazał się jezuita Józef Bok – kolejny krajowy dyrektor Krucjaty. Urodził się 5 stycznia 1886 w Starej Wsi pod Brzozowem. W swojej rodzinnej miejscowości wstąpił do zakonu jezuitów w 1901 roku. W latach 1905-1908 studiował filozofię w Nowym Sączu. Przez trzy następne lata odbywał praktykę pedagogiczną w jezuickim Zakładzie Naukowo-Wychowawczym w Chyrowie. Następnie studiował teologię w Krakowie (1911-1915). Po ukończeniu studiów pracował przez sześć lat w Nowym Sączu – jako wykładowca homiletyki i pedagogiki w zakonnym studium filozofii. Pełnił funkcję superiora (czyli przełożonego domu zakonnego) i kierownika Sodalicji Mariańskich w Kołomyi (1922-24 r.) oraz Czechowicach (1924-27 r. i 1931-34 r.). Współpracował także z Apostolstwem Modlitwy. Najważniejszą dziedziną jego pracy było prowadzenie rekolekcji oraz duszpasterstwo dzieci; być może dlatego od 1927 roku zaangażował się mocno w działalność na rzecz Krucjaty Eucharystycznej242. Na potrzeby organizacji opracował: Przewodnik kółek ministrantów (1930 r.), Przewodnik Rycerstwa Jezusowego, czyli Krucjaty Eucharystycznej (1930 r.), Ustawy kółek ministrantów (1930 r.) oraz Ustawy Rycerstwa Jezusowego (1930 r.). Przez lata (od 1929 do 1947 roku) redagował serię opowiadań przeznaczonych dla młodzieży zatytułowaną Młodzi ulubieńcy Jezusa. Dzięki wytężonej pracy aktywności organizacyjnej, duszpasterskiej i wydawniczej przyciągnął do katolickich organizacji młodzieżowych dziesiątki tysięcy osób. O jego zaangażowaniu w Krucjatę i trosce o jej sytuację prawną świadczą nie tylko liczne publikacje, ale także listy wysyłane do prymasa Hlonda z prośbą o uznanie tej dziecięcej organizacji Por. Ilustrowany leksykon polskich świętych, błogosławionych i sług bożych, Kraków 2004, s. 99; por. także Słownik polskich świętych, Kraków 1995, s. 140-141. 241 L. Grzebień, Bok Józef, w: Słownik biograficzny katolicyzmu społecznego w Polsce, t. 1, Warszawa 1991, s. 41-42; tenże, Bok Józef, w: Słownik Polskich Teologów Katolickich 1918-1981, Warszawa 1983, s. 149-150; także F. Bargieł, Bok Józef, w: Encyklopedia katolicka, t. 2, Lublin 1976, kol. 743-744. 242 2.3. StruKtura Krucjaty 83 za „przedszkole Akcji Katolickiej”243 oraz o możliwie najszybsze unormowanie sytuacji Krucjaty244. Prawdopodobnie z powodu zatargu z urszulankami został w 1938 roku odsunięty od kierowania Krucjatą i przeniesiony do Lwowa, gdzie pracował jako rekolekcjonista i kierownik Sodalicji Mariańskiej. Powrócił do Krakowa w czasie wojny i opiekował się duszpastersko siostrami miłosierdzia w Łagiewnikach. W okresie powojennym nadal szerzył ideę Krucjaty Eucharystycznej – poprzez artykuły w „Posłańcu Serca Jezusowego”. Ponadto wygłaszał referaty poświęcone sprawom organizacyjnym i ideologicznym organizacji oraz redagował serię książek młodzieżowych pt. Biblioteczka Eucharystyczna. Zmarł 4 lutego 1952 roku w Katowicach245. Przełożony generalny Towarzystwa Jezusowego mianował następnym dyrektorem krajowym Krucjaty ks. Józefa Cyrka SJ, urodzonego 13 września 1904 w Bysinie pod Myślenicami. Cyrek wstąpił do zakonu jezuitów 6 grudnia 1924 w Starej Wsi. W latach 1928-31 studiował w Krakowie filozofię, a następnie w latach 1931-1935 – teologię w Lowanium. Po studiach został współpracownikiem Wydawnictwa Apostolstwa Modlitwy w Krakowie. Zajął się wówczas przede wszystkim opracowaniem dla młodzieży żywotów wybitniejszych jezuitów. Zwieńczeniem pracy badawczej były publikacje Ks. Piotr Skarga oraz Twój wzór św. Stanisław Kostka. Józef Cyrek opracował też Katechizm dla polskich dzieci. W 1938 został redaktorem naczelnym czasopisma „Hostia” oraz kierownikiem Sekretariatu Krucjaty Eucharystycznej. Józef Cyrek redagował „Hostię” w zupełnie nowym stylu. Zmiany były widoczne już w pierwszych numerach wydawanego przez niego periodyku. Na łamach czasopisma podjęto ożywioną dyskusję nad dalszym kształtem Krucjaty. Do współpracy w redakcji Cyrek zaprosił kierowników Krucjat, którzy jako praktycy mogli za pośrednictwem „Hostii” przekazywać swoje uwagi i sugestie dotyczące działalności wychowawczej i organizacyjnej Krucjaty246. 243 Korespondencja Kardynała Augusta Hlonda w sprawie Krucjaty Eucharystycznej w Polsce – 1VIII 1927 – 30 IV 1938, t. IV, cz. 14, ATJKr rkp 3245, s. 58-59. 244 Por. tamże, s. 60-68. 245 Por. Encyklopedia wiedzy o jezuitach, dz. cyt., s. 55. Por. Korespondencja do Józefa Cyrka T.J. od biskupów, księży i osób świeckich w sprawie Krucjaty Eucharystycznej z lat 1937-1939, ATJKr rkp 1355, s. 1-260. 246 84 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... W pierwszych dniach wojny Józef Cyrek został uwięziony przez gestapo, 10 XI 1939 trafił do więzieniu na Montelupich w Krakowie, a następnie do Wiśnicza. W dniu 20 czerwca 1940 roku został wywieziony do obozu w Auschwitz, gdzie pracował w karnej kompanii. Podczas pobytu w obozie wiele wycierpiał. Zwierzał się jednemu ze swych kolegów, że wszystkie swe cierpienia i śmierć ofiaruje za Krucjatę Eucharystyczną w Polsce, „za to ukochane dzieło i młodzież grupującą się koło Najświętszego Sakramentu”. Zmarł 2 września 1940 roku247. Kolejną osobą, która przyczyniła się istotnie do rozwoju Krucjaty Eucharystycznej w Polsce była Barbara Żulińska. Urodziła się ona we Lwowie w 1881 roku, w rodzinie znanej z działalności patriotycznej i religijnej. Najpierw uczęszczała do seminarium żeńskiego, a następnie podjęła studia na Uniwersytecie Lwowskim. Uczęszczała na zajęcia z zakresu historii sztuki, pedagogiki i psychologii. Była wówczas jedną z najbardziej znanych w Polsce osób zajmujących się teorią i praktyką wychowania przedszkolnego – pracowała w ogródku froeblowskim, prowadziła zajęcia dla wychowawczyń przedszkoli, zapoznawała się z metodami pracy w przedszkolach w Europie. Była współautorką podręcznika metodyczno-dydaktycznego dla przedszkolanek. W 1913 roku wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Zmartwychwstania Pańskiego, „podejmując działalność w duchu zgromadzenia tj. na rzecz katolickiego odrodzenia społeczeństwa polskiego”248. 247 Por. Encyklopedia wiedzy o jezuitach, dz. cyt., s. 104; także L. Grzebień, Cyrek Józef, w: Słownik Polskich Teologów Katolickich 1918-1981, Warszawa 1983, s. 246-247; por. także A. Żak, Cyrek Józef, w: EK, t. 3, Lublin 1979, kol. 696; por. również J. Andrasz, „Moje cierpienie i śmierć ofiaruję za Krucjatę Eucharystyczną w Polsce...”, „Posłaniec Serca Jezusowego” (1946) nr 4, s. 107-110; A. Kozłowiecki, Ucisk i strapienie. Pamiętnik więźnia 1939-1945, Kraków 1967; S. Cieślak, Proces jezuitów – męczenników II wojny światowej, „Posłaniec Serca Jezusowego” (2004) nr 7, s. 13-14, tenże, Jezuici, kandydaci na ołtarze z Prowincji Polski Południowej, „Posłaniec Serca Jezusowego” (2005) nr 7-8, s. 11. 248 A. Meissner, Wartości chrześcijańskie w poglądach pedagogicznych Barbary Żulińskiej, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, pod red. E. Walewandra, Lublin 2000, s. 438; por. także J. Błaszkowska, S. Barbara Żulińska – życie i działalność, „Wychowanie w Przedszkolu” (1991) nr 2. K. Jędrzejczak, Jeszcze o siostrze Barbarze Żulińskiej (1881-1962), „Wychowanie w Przedszkolu” (1993) nr 1. 2.3. StruKtura Krucjaty 85 Zgodnie z poleceniem przełożonych zaangażowała się w działalność Krucjaty Eucharystycznej i Akcji Katolickiej. W okresie dwudziestolecia międzywojennego opublikowała ponad 70 prac o tematyce religijnej i pedagogicznej. Jej artykuły ukazywały się w „Hostii”, a także na łamach „Miesięcznika Katechetycznego i Wychowawczego” oraz „Przeglądu Katolickiego”. Ostatnie lata życia spędziła w Częstochowie, gdzie zmarła w 1962 roku249. 2.3.2. Członkowie Krucjaty Ponieważ Krucjata była przede wszystkim organizacją dziecięcą, w jej zarządzie zasiadały również dzieci. Księża dyrektorzy powoływali Wydziały Kół Krucjaty, w skład których wchodziły dzieci wybrane przez księdza opiekuna na okres jednego roku. Ksiądz mógł przy wyborze zasięgnąć opinii członków Krucjaty, czyli dzieci. Choć było to rozwiązanie dalekie od ideałów Nowego Wychowania, to można je dziś docenić jako postępowe w mocno schierarchizowanej strukturze Kościoła katolickiego. W zależności od wielkości koła każdy wydział liczył od czterech do siedmiu członków. Dzieci pełniły w nim urzędy: prezesa, wiceprezesa, sekretarza, bibliotekarza, przewodniczącego sekcji, zastępowego250. Poszczególnym funkcjom odpowiadały konkretne obowiązki i zadania. Na czele Wydziału stał prezes, który pomagał księdzu dyrektorowi lub kierownikom. Był strażnikiem Złotej Księgi Krucjaty (zawierającej spis członków) i Księgi historii Krucjaty (zawierającej relację z założenia koła oraz opis ważnych wydarzeń). Prezesowi podlegali bezpośrednio zastępowi. Jeśli w Kole nie było wyznaczonego skarbnika, prezes czuwał również nad funduszami. Wiceprezes zastępował prezesa oraz opiekował się kandydatami do Krucjaty. Przygotowywał ich do egzaminu na rycerza lub rycerkę. Sekretarz pisał sprawozdania z zebrań; bibliotekarz sporządzał katalog książek i zajmował się ich wypożyczaniem. Do jego obowiązków należała również prenumerata czasopism organizacyjnych oraz opłacanie abonamentu. Przewodniczący Por. A. Prawdzic, Żulińska Barbara, w: Słownik Biograficzny Katolicyzmu Społecznego w Polsce, t. 3, Lublin 1995, s. 217-218. 249 250 Por. PKE, s.60-61; por. także J. Jakubowski, Projekt organizacji, dz. cyt., s. 2. 8 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... sekcji kierował daną sekcją, organizował zebrania, prowadził kronikę i pisał sprawozdania z działalności sekcji. Natomiast zastępowi stali na czele poszczególnych zastępów. Czuwali nad dyscypliną oraz przestrzeganiem poleceń kierowników. Byli pośrednikami między członkami zastępu a księdzem opiekunem, przypominali kolegom o codziennych obowiązkach251. Sposób naboru nowych członków Krucjaty był szczegółowo unormowany. Władzom Krucjaty nie zależało na liczebności kół, lecz na pozyskaniu najlepszych kandydatów: „Nie wielki tłum, lecz doborowa elita [...]. Szerokich mas głębiej wychować nikt nie potrafi, lecz tylko mniejsze zrzeszenie chętnych i gorliwych dzieci”252. Do organizacji przyjmowano tylko te dzieci, które chciały podjąć pracę nad swym charakterem. Zazwyczaj rekrutowano dzieci bezpośrednio po pierwszej Komunii Świętej, a w przypadku starszych wybierano tylko wybitniejsze jednostki. Zasadniczo do Krucjaty mogły należeć dzieci między szóstym a szesnastym rokiem życia253. Po ukończeniu szkoły, lub ewentualnie piętnastego, szesnastego roku życia, należało opuścić Krucjatę i wstąpić do innej organizacji katolickiej przeznaczonej dla starszej młodzieży254. Odchodzącym przypominano, że pożegnanie się z kołem nie 251 Por. PKE, s. 60-61. 252 PKE, s. 76. Przedział wiekowy został przyjęty na podstawie informacji udzielanych zainteresowanym prowadzeniem Krucjaty na łamach „Hostii” i w Przewodniku Krucjaty Eucharystycznej. Uważny czytelnik doszuka się rozbieżności w podawanych przedziałach wiekowych, w różnych latach. Jednak najniższą granicą wiekową był 6 rok życia, a najwyższą 16 rok życia. Wprawdzie w 1927 roku („Hostii” 3(1927) nr 4, s. 12) pojawiła się informacja o starszej młodzieży (do 18 roku życia), ale w żadnym innym dokumencie nie znajduje to potwierdzenia. Należy zatem przyjąć, że do Krucjaty należały dzieci pomiędzy 6 a 16 rokiem życia. W związku z tym można stwierdzić, że młodzież opuszczała Krucjatę najpóźniej po ukończeniu 16 roku życia. Por. Proponowany wiek przyjęcia i odejścia członków Krucjaty Eucharystycznej: – 7 do 16 roku życia – „Hostia” 1(1925) nr 2, s. 2; PKE, s.70; „Hostia” 6(1930) nr 4, s. 101. – 6 do 15 roku życia – Hostii” 2(1926) nr 1, s. 3; Ustawy Krucjaty Eucharystycznej. – 6 do 14 roku życia – „Hostia” 6(1930) nr 3. 253 Np. Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży albo Sodalicja Mariańska (por. KKE, s.24); por. także Z życia organizacyjnego, „Hostia” 10(1934) nr 5 s.190, „zachęcać je, by po 15 czy 16 roku życia wstąpiły w szeregi Sodalicji”; por. również Komunikaty. Dla opuszczających Krucjatę, „Hostia” 15(1939) nr 3-4, s. 190. 254 2.3. StruKtura Krucjaty 8 zwalnia z obowiązku szczególnej czci dla Eucharystii i że kto raz wstąpił do Krucjaty, pozostaje jej członkiem „na całe życie i przez całe życie winien spełniać [jej] obowiązki255. Okres przygotowawczy po zgłoszeniu się do Krucjaty nazywano aspiranturą; następnie dziecko otrzymywało stopień kandydata, aby wejść w końcu do grona rycerstwa Jezusowego. W czasie kilkutygodniowej aspirantury trzeba było nauczyć się modlitw, poznać zasady Krucjaty, nauczyć się jej hymnu (przynajmniej jedna zwrotka), punktualnie przychodzić na zebrania i zachowywać się wzorowo. Po ukończeniu pierwszego okresu próbnego następowało przyjęcie w szereg kandydatów, któremu towarzyszył uroczysty akt przyrzeczenia przed ołtarzem. Okres kandydatury trwał zazwyczaj pół roku. Był przeznaczony głównie na pracę nad swym charakterem. Dzieci zapoznawano też z celami Krucjaty, jej zasadami, hasłami i wymogami. Jeśli kandydat zdał egzaminy, był przyjmowany uroczyście do grupy rycerzy i rycerek Krucjaty, czyli tzw. krzyżowców. Najlepsi spośród nich otrzymywali od księdza dyrektora godność małego apostoła (zelatora młodszego)256. Apostołami zostawały tylko te dzieci, które miały pozytywny wpływ na innych, odznaczały się gorliwością w wypełnianiu obowiązków. Jeśli jakieś dziecko nie sprawdziło się w tej funkcji, mogło zostać odwołane przez księdza dyrektora. Zalecano, aby najpierw dobrze się przyjrzeć takiemu dziecku, gdyż ewentualne usunięcie mogło źle wpłynąć na jego morale oraz funkcjonowanie w Krucjacie. Mali apostołowie otrzymywali dodatkowe obowiązki. Mieli być przykładem dla innych, a także pełnić funkcję zastępowych. Przy wyborze małych apostołów dyrektor mógł skorzystać z opinii dzieci, wyrażanej w głosowaniu257. To stopniowe włączanie dzieci do Krucjaty pełniło istotną funkcję wychowawczą. Nie tylko pomagało dzieciom w lepszym poznaniu samej organizacji, ale przede wszystkim pozwalało im 255 Por. Komunikaty. Dla opuszczających Krucjatę, „Hostia” 15(1939) nr 3-4, s. 190. Ceremoniał był starannie przygotowany. Kandydaci składali przysięgę, po czym w uroczystym pochodzie udawali się do kościoła na Mszę św. Opisy przyjęć były następnie drukowane w „Hostii” w dziale Nasze sprawozdania (Por. np. „Hostia” 4(1928) nr 3-4; „Hostia”5(1929) nr 4; także PKE, s. 82-87). 256 257 Por. Uroczyste przyjęcie żołnierzy Ojca św., „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 21-22; por. również PKE, s. 62-65. 88 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... realistycznie ocenić własne możliwości. Zadaniem wychowawców było obserwowanie dzieci i – w razie konieczności – przedłużenie aspirantury, „choćby i rok cały, i dłużej”258. Takie postępowanie ze strony kierownictwa dawało aspirantom szansę na poprawę i dostosowanie się do wymagań. Dzieci, które mimo dłuższego okresu przygotowawczego, nie były w stanie sprostać obowiązkom i postępować według zasad, były usuwane z Krucjaty lub same z niej odchodziły. Podobnie działo się z tymi, które nie przejawiały gorliwości lub wręcz źle się zachowywały259. Kierownictwo Krucjaty świadomie rezygnowało z zajmowania się dziećmi niezdolnymi do współpracy i nie rokującymi nadziei na osiągnięcie dzielności etycznej, gdyż dążyło do zbudowania elity polskiego katolicyzmu. W instrukcjach przypominano ciągle dyrektorom lokalnym, aby przyjmowali jedynie te dzieci, które w domu, w szkole i w kościele zachowują się wzorowo: „ograniczyć się należy do mniejszej ilości i przyjąć do aspirantury tylko dobre i gorliwe dzieci”260. Dzieci przyjęte do Krucjaty łączono w zastępy. Zastęp liczył – w zależności od potrzeb – od pięciu do dziesięciu osób, przy czym głównym kryterium przynależności do niego była bliskość miejsca zamieszkania. Przy takim doborze chodziło przede wszystkim o umożliwienie dzieciom częstych kontaktów i interakcji. Spotykały się one nie tylko na oficjalnych zebraniach, lecz również podczas wspólnych zabaw czy odrabiania lekcji. Był to niewątpliwe czynnik jednoczący grupę i wzmacniający jej współpracę. Kilka zastępów (najczęściej trzy) tworzyło hufiec, liczący od piętnastu do trzydziestu członków. Na jego czele stał hufcowy – 258 Z organizacji Krucjaty, „Hostia” 9(1933) nr 1, s. 22. 259 Por. PKE, s. 65. PKE, s. 69; por. także S. Leciejewski, z zagadnień organizacyjnych Krucjaty, „Hostia” 14(1938) nr 5, s. 153. Ksiądz Stanisław Leciejewski proponował, aby do Krucjaty przyjmować także „dzieci złe i mniej wartościowe”, a pracę wychowawczą poprowadzić „dwutorowo”, „dwustopniowo” (S. Leciejewski, O pracy w Krucjacie Eucharystycznej. Ciąg dalszy, „Hostia” 14(1938) nr 6, s. 188-189). Natomiast ksiądz Kazimierz Grelewski sugerował, aby dwutorowość wprowadzać jedynie w „warunkach specjalnych (specjalnie zaniedbane dzieci, wroga agitacja, brak w ogóle organizacji dziecięcych, specjalne zaniedbania religijne, szerzące się herezje)”. Zdaniem autora „w warunkach normalnych wystarczy działanie jednotorowe” (K. Grelewski, W sprawie dwutorowości, „Hostia” 15(1939) nr 1, s. 11). 260 2.3. StruKtura Krucjaty 89 najczęściej mianowany z grona zelatorów i zelatorek. Z hufców tworzono oddziały261 chłopców lub dziewcząt, a z oddziałów koło Krucjaty262. W Statucie organizacji stwierdzono: „Krucjata Eucharystyczna istnieje i działa albo jako koło parafialne, albo jako koło szkolne. Koła mogą być albo męskie, albo żeńskie, albo mieszane”263. Władze stowarzyszenia chętnie korzystały z tej regulacji, dlatego koła Krucjaty powstawały przy parafiach, w szkołach powszechnych, gimnazjach oraz internatach. Wszystkie te środowiska uważano za równie ważne w pracy wychowawczej, ponieważ organizacja miała stanowić antidotum na laicyzację i tendencje liberalne w wychowaniu młodego pokolenia, nie tylko na terenie szkoły, ale także poza nią264. Kierownictwo nie widziało żadnych przeszkód, aby koła Krucjaty tworzyć w miejscowościach, w których nie było kościoła. W takich przypadkach zalecano jedynie, aby wychowawcy przypominali dzieciom o przyjmowaniu Komunii Świętej raz na dwa miesiące albo raz na kwartał. Oprócz tego mieli zachęcać podopiecznych do tzw. komunii duchowej. Kierownictwo Krucjaty było przekonane, że dzieci poradzą sobie bez kościoła, a być może w ten sposób uchwycą głębiej istotę Eucharystii. Wychowawcy byli ponadto zobowiązani do systematycznego ukazywania dzieciom cnót (stanowiących cele wychowania) oraz wzmacniania motywacji w przezwyciężaniu wad. Paradoksalnie brak własnego kościoła mógł wzmocnić w dzieciach chęć ustawicznej pracy nad sobą265. Ponieważ członkami Krucjaty zostawali młodzi ludzie w różnym wieku, o odmiennej płci i zróżnicowanych zainteresowaniach, kierownictwo zachęcało do tworzenia – w ramach jednego koła – sekcji, jednej lub wielu266, w których dzieci mogłyby 261 Por. J. Jakubowski, Projekt organizacji, dz. cyt., s. 5. Por. PKE, s. 62-63; także Komunikaty. Hufce i zastępy, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 76. 262 263 Statut Krucjaty Eucharystycznej, par. 7, także PKE, s. 18. Por. W. Piwowarski, Formy duszpasterstwa parafialnego w Polsce odrodzonej (1918-1939) w: Kościół w Drugiej Rzeczypospolitej, pod red. Z. Zielińskiego, W. Wilka, Lublin 1980, s. 142; por. także W. Guzewicz, Krucjata Eucharystyczna w międzywojennej diecezji łomżyńskiej, „Studia Teologiczne” 22(2004), s. 364. 264 265 Por. PKE, s. 89-91. 266 Por. Statut Krucjaty Eucharystycznej, par. 9 – w każdym kole mogą powsta- 90 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... rozwijać swe pasje267, a sama praca Krucjaty nie byłaby „sucha i jałowa”. Sekcja była skutecznym środkiem wychowawczym, gdyż dziecko mogło w niej pomnażać swe talenty, a jednocześnie uczyć się współpracy z innymi. Natomiast wychowawcy otrzymywali skuteczne narzędzie przygotowania podopiecznych do przyszłego udziału w życiu społecznym268. Uczestnictwo w zajęciach sekcji pomagało zrozumieć dzieciom, że są ważnymi członkami wspólnoty Kościoła, w której mogą realizować swe marzenia oraz sprawdzić się w pracy na rzecz innych. Mali rycerze mogli należeć do następujących sekcji: różańcowej, misyjnej, sekcji Aniołów Stróżów, wzajemnej pomocy (charytatywna), sekcji eucharystycznej, sekcji dobrej prasy, literackiej, liturgicznej, do koła ministrantów (tylko dla chłopców). Dzięki temu nie tylko rozwijali swe zainteresowania, ale uzyskiwali możność pielęgnowania życia religijnego, intensywnej pracy nad swym charakterem i niesienia pomocy bliźnim. W sekcji różańcowej269 mali rycerze dbali o zinterioryzowany kult Matki Bożej. Byli zobowiązani do odmawiania modlitw poświęconych Maryi, a w jej święta – przyjmowania Komunii Świętej Nosili na szyi medalik lub szkaplerz270. Sposobem na pogłębienie zainteresowania postacią Matki Bożej była stosowna lektura. Poprzez sekcję różańcową liderzy Krucjaty przygotowywali dzieci do późniejszej działalności w Sodalicjach Mariańskich. Członkowie sekcji misyjnej nie tylko modlili się w sprawach misji, ale w miarę możliwości zbierali datki, na przykład na szkoły dla afrykańskich dzieci. Podobny cel miała sekcja charytatywna, z tym że była ukierunkowana na osoby potrzebujące z najbliższego otoczenia271. wać sekcje: misyjna, liturgiczna, różańcowa, itp.; por. także Ideologia i organizacja Krucjaty, „Hostia” 14(1938) nr 3-4, s. 82; por. również PKE, s. 18. Innym argumentem przemawiającym za utworzeniem konkretnej sekcji były potrzeby danej parafii; por. PKE, s.115; por. także J. Jakubowski, Projekt organizacji Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 48. 267 268 Por. J. Jakubowski, Projekt organizacji, dz. cyt., s. 46. 269 Por. Sekcja różańcowa w Krucjacie, „Hostia” 6(1930) nr 4, s. 106. W 1910 roku został wprowadzony do użytku przez papieża Piusa X medalik szkaplerzny. Przedstawia z jednej strony Najświętsze Serce Jezusa, a z drugiej obraz Najświętszej Marii Panny. Otrzymywało się go z rąk księdza i powinno się go nosić na szyi. 270 271 Por. J. Jakubowski, Projekt organizacji, dz. cyt., s. 47, por. także PKE, s. 108-110. 2.3. StruKtura Krucjaty 91 Zadaniem sekcji eucharystycznej i liturgicznej było przygotowanie członków do świadomego uczestnictwa we mszy świętej, zapoznanie ich ze strukturą roku kościelnego, zachęcanie do pogłębienia i szerzenia kultu Eucharystii272 oraz nauczenie wspólnego śpiewu pieśni kościelnych273. Zainteresowanie ruchem liturgicznym274 było dla liderów sygnałem, iż trzeba stworzyć odrębną sekcję liturgiczną, a właściwie koło ministrantów. Jego zadaniem było nie tylko przygotowanie chłopców do służenia w czasie mszy świętej i nabożeństw, lecz również budzenie powołań kapłańskich275. Zainteresowania literackie i czytelnicze można było rozwijać w sekcji literackiej, zajmującej się głównie urządzaniem przedstawień i akademii (na których dzieci mogły rozwijać swe talenty aktorskie) oraz w sekcji dobrej prasy, w której mali rycerze otrzymywali wskazówki dotyczące odpowiedniej lektury. Byli też zobowiązani rozpowszechniać czasopisma Krucjaty. Program pracy w sekcjach został tak dobrany, aby pomóc dzieciom w wyrobieniu silnego charakteru, przejawiającego się w rzetelnym wypełnianiu obowiązków. Kierownictwo Krucjaty nie nakładało ich zbyt wiele, liczyła się przede wszystkim sumienność, gorliwość i wytrwałość. Każdy członek Krucjaty mu272 Por. tamże, J. Jakubowski, dz. cyt., s. 47. Jacek Woroniecki uważał, że trzeba dzieci przygotowywać do czynnego udziału w liturgii mszy świętej przez śpiew (Por. J. Woroniecki, Doniosłość wychowawcza liturgii eucharystycznej, Kraków 1930, s. 15-16). 273 274 Ruch liturgiczny koncentrował się wokół aktywnego udziały wiernych w ceremonii mszy świętej. Prekursorem ruchu był opat benedyktyński z Solesmes we Francji, który swoją działalność rozpoczął w połowie XIX stulecia, m. in. proponował, by język narodowy wprowadzić do mszy świętej. W następnych latach zwracano uwagę między innymi, że Kościół jest modlącą się wspólnotą. Wszystkie te działania przyczyniły się do rozwoju ruchu w początkach XX wieku. Ruch liturgiczny doczekał się oficjalnego zatwierdzenia za pontyfikatu Piusa X, który w motu proprio Tra le sollecitudini (1903) O zasadach liturgicznego śpiewu w Kościele podkreślił jako istotny „aktywny udział” wiernych w ceremoniach świętych misteriów, jak też w publicznej i urzędowej modlitwie Kościoła. Po I wojnie światowej naukowe impulsy dla ruchu liturgicznego płynęły przede wszystkim ze strony Romano Gaurdiniego O duchu liturgii (1918 r.) (por. R. Aubert i in., Historia Kościoła, 1848 do czasów współczesnych, t. 5, Warszawa 1985, s. 95-96; por. także C. Andersen, G. Denzler, Leksykon historii Kościoła, Warszawa 2005, s. 347). 275 Por. Kółka ministrantów jako sekcja Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 4(1928) nr 1, s. 23-24; por. także PKE, s. 115; por. również S. Kędzior, Ministranci w „Służbie Bożej”, „Hostia” 9(1933) nr 3, s. 82-87. 92 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... siał codziennie rano, sam lub z innymi, odmówić stosowne modlitwy, przystępować przynajmniej raz w miesiącu do Komunii Świętej, przyjmować często komunię duchową, słuchać opowiadań o Eucharystii i czytać książki na ten temat. Chłopcy służyli do mszy świętej jako ministranci, a dziewczynki zajmowały się ozdabianiem kościoła i ołtarza. Celem wychowawców było nauczenie dzieci optymalnego wypełniania obowiązków religijnych, szkolnych i rodzinnych. Zachętą do sumiennej pracy były zapewnienia, że dobrze wykonane zadanie można złożyć w duchowym darze Chrustusowi276. Dzieci miały się też modlić w intencji ojczyzny i całego świata, a także Apostolstwa Modlitwy i Krucjaty Eucharystycznej. W rzetelnym wypełnianiu obowiązków pomagały hasła i zasady organizacji, które w prosty sposób wprowadzały dziecko w świat powinności wynikających z przynależności do Krucjaty277. Jednolitość rozwiązań organizacyjnych w Krucjacie sprawiała, że nawet dzieci, które zmieniały miejsce zamieszkania278, odnajdywały się bez trudu w nowym otoczeniu. Bogata oferta kół czy sekcji w ramach jednej organizacji pozwalała wybrać takie formy, które były faktycznie niezbędne i potrzebne w pracy z dziećmi, a także związane z konkretną sytuacją i miejscem działania koła. Duża elastyczność w wyborze właściwego koła czy sekcji świadczyła o dobrej znajomości przez władze Krucjaty realiów życia oraz prawideł rozwoju dzieci. W artykułach drukowanych na łamach „Hostii” zwracano często uwagę na odpowiednie podejście pedagogiczne i psychologiczne w pracy z dziećmi. Nie zapominano, że dzieci dorastają, dlatego praca edukacyjna w Krucjacie, jak i cała jej struktura, była ukierunkowana nie tylko na „tu i teraz”, lecz również na przyszłość. Poprzez sekcje, np. różańcową, przygotowywano dzieci do późniejszego włączenia się w Sodalicję Mariańską, a tym samym do aktywnego uczestnictwa w życiu Kościoła katolickiego. Analiza struktury Krucjaty dowodzi, że była ona od samego początku organizacją o jasno sprecyzowanym planie działania. 276 Por. PKE, s. 70-73. W okresie aspirantury dzieci musiały poznać te zasady, nauczyć się ich, a następnie kierować się nimi w życiu (Por. KKE, s. 17; por. także PKE, s. 63). 277 278 Władze Krucjaty zachęcały dzieci, aby w nowym miejscu zamieszkania zgłaszały się natychmiast do miejscowego koła. Jeśli takiego brakowało, miały za zadanie poprosić proboszcza o jego założenie. 2.3. StruKtura Krucjaty 93 Korzystając z wielu dostępnych środków i metod oddziaływania wychowawczego, dążyła konsekwentnie do wytyczonego celu, którym było wychowanie młodych ludzi na świadomych i zaangażowanych członków Kościoła, społeczeństwa i narodu. 94 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... 2.4. Główne formy działalności Sprawna i dobrze działająca organizacja wychowawcza musi posiadać nie tylko wyraźną strukturę, lecz również właściwe dla siebie cele, natomiast praca wychowawcza powinna mieć charakter wieloaspektowy. Krucjata była organizacją, w której starano się wykorzystać wszystkie dostępne środki dydaktycznego oddziaływania na dziecko. W realizowaniu podstawowych założeń podejmowano różnorodne formy działalności, starając się tak dobrać metody wpływania na podopiecznych, aby z jednej strony uatrakcyjnić proces wychowania, z drugiej, zapoznać dzieci – w możliwie najprostszy sposób – z głównymi ideami Krucjaty. Stosowano zatem zarówno metody bezpośredniego wpływania na dziecko, jak i pośredniego – za pomocą pisma, druku, obrazów i ilustracji, radia, kina itp. Wszystkie te „pośrednie działania wychowawcze” wykorzystywano również w czasie bezpośrednich spotkań z małymi krzyżowcami, czyli na zebraniach oraz w tzw. „Dniu Krucjaty”. 2.4.1. Działalność organizacyjno-wychowawcza (zebrania, „Dzień Krucjaty”) Istotnym czynnikiem organizacyjnym i wychowawczym w prowadzeniu kół Krucjaty były zebrania jej członków. Dzielono je na: zebrania wydziału, zastępu i zebrania ogólne279. Odbywały się one zawsze w pomieszczeniach przykościelnych, a nie w samej świątyni, aby zachęcić dzieci do swobodnego zachowania się. Celem zebrań było stworzenie teoretycznej podbudowy do praktycznego kształtowania rycerzy Chrystusa280. Chodziło przede wszystkim o podtrzymywanie w dzieciach zapału do pracy nad charakterem. Por. PKE, s. 99. W trzecim numerze „Hostii” z 1926 roku podane są inne nazwy zebrań. Wymienione są: zebrania kościelne, kościelne popołudniowe i pozakościelne (Por. Jak prowadzić zebrania Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 2(1926) nr 3, s. 11). 279 280 Por. W szkole eucharystycznej ascezy, czyli kilka uwag o zebraniach Krucjaty, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 15. 2.4. głóWne formy działalności 95 Zebrania rozpoczynano zawsze od hasła Krucjaty „Króluj nam, Chryste” i odmówienia modlitwy. Następnie wyjaśniano modlitewną intencję miesięczną, przypominano program pracy nad charakterem, omawiano przygotowania do jakiejś wspólnej imprezy, związanej z konkretną intencją czy ważnym świętem. Ponadto starano się dzieciom zawsze przypominać i wyjaśniać szczegóły dotyczące funkcjonowania organizacji. Liderzy przypominali kierownikom, że zebrania powinny być krótkie, ale częste – przynajmniej raz na dwa tygodnie. Powinny być ciekawe i urozmaicone, „pełne werwy i życia”. Prowadzący miał za zadanie zachować stałe ogólne ramy spotkania, aby dzieci przyzwyczajały się do porządku, ale stosować różne, ciekawe metody aktywizujące281. Pomoc do prowadzenia spotkań można było znaleźć w materiałach drukowanych na łamach „Hostii”. Szkic przykładowego spotkania był również umieszczony w Przewodniku Krucjaty Eucharystycznej. Do jednego z najważniejszych środków wychowawczych w Krucjacie, stosowanych na spotkaniach, zaliczano pogadankę282. Przybliżano w niej dzieciom styl życia ich wzorowych rówieśników, podawano przykłady dobrego i złego postępowania283. Pogadankę należało prowadzić w ten sposób, aby dzieci same wyciągnęły z niej wnioski284. Na zebraniach było też miejsce na indywidualne deklamacje dzieci czy np. zaprezentowanie im nowej interesującej gry. Każde spotkanie kończono modlitwą i odśpiewaniem np. hymnu Krucjaty285. Poza zebraniami dobrym sposobem na aktywne włączenie młodych krzyżowców w działalność Krucjaty było organizowanie „Dnia Krucjaty”. Liderzy wiedzieli bowiem, że „dzieci Por. tamże, s. 15-16, por. także S. Leciejewski, Z zagadnień organizacyjnych, dz. cyt., s. 151-152. 281 Por. B. Żulińska, O metodzie pogadanek z dziećmi w Krucjacie, „Hostia” 9(1933) nr 4, s. 100-104. 282 Materiał do prowadzenia tej części spotkania podawany był zawsze w czasopiśmie „Hostia” np.: Rycerzyk Jezusa, „Hostia” 6(1930) nr 5, s. 138-139; B. Żulińska, Radość w rodzinie, „Hostia” 10(1934) nr 5, s. 168-172; Na wakacje! „Hostia” 13(1937) nr 4, s. 132-136. 283 284 Por. W szkole eucharystycznej ascezy, dz. cyt., s. 16. 285 Por. PKE, s. 100-108. 9 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... bardzo pragną od czasu do czasu wystąpić i okazać swą wiarę i miłość dla Jezusa”286. W Przewodniku wyjaśniano wychowawcom, iż „Dzień Eucharystyczny dzieci” może być dla młodszych początkiem duchowej odnowy i pracy nad swym charakterem, a dla starszej młodzieży okazją do pokazania, że ich praca i modlitwa ma sens. Dla rodziców ten dzień miał być zachętą do współpracy z własnymi dziećmi i ich wychowawcami oraz do włączenia się w działalność Akcji Katolickiej. Władze Krucjaty, ze względu na różnorodność lokalnych warunków, nie opracowały szczegółowego planu obchodów takiej uroczystości. Do wiadomości księży kierowników podano tylko, że mają odprawić mszę świętą ze wspólną komunią dzieci287. Dzieci – odświętnie ubrane – powinny też wziąć udział w adoracji i popołudniowym nabożeństwie z procesją eucharystyczną. Na uroczystość można było zaprosić krzyżowców z sąsiedniej parafii czy szkoły. Cała oprawa Dnia Krucjaty – obchodzonego według wytycznych w maju lub w czerwcu288 – powinna być okazała, w procesji należało koniecznie nieść sztandar. Wieczorem urządzano uroczyste akademie eucharystyczne. Wzorem dla „Dni Krucjaty” mogła być uroczystość zorganizowana w Łodzi. Urszula Ledóchowska informowała, że uczestniczyło w niej około dwóch tysięcy dzieci. Wszystkie oczekiwały przed kościołem katedralnym na rozpoczęcie mszy świętej. Każde koło Krucjaty przybyło z własnymi odznakami, sztandarkami i sztandarami. Mszę świętą celebrował miejscowy biskup. Po Eucharystii uformował się pochód z orkiestrą na czele. Dzieci udały się do sal, gdzie odbyło się wspólne śniadanie i uroczysta akademia. Głos zabrał dyrektor Krucjaty ks. Józef Bok. Na zakończenie odbył się przemarsz, który „ciągnął się dobry kilometr..., dzieci ustawione czwórkami. Przed kościołem czekały delegacje ze sztandarami, ustawiono ołtarz i przeniesiono tam Przenajświętszy Sakrament w monstrancji”. Ledóchowska relacjonowała: „Przepiękna uroczystość zakończyła się błogosławieństwem... Śliczny był ten pierwszy Dzień Krucjaty w Polsce”289. 286 Tamże, s. 107. 287 Por. Dzień Krucjaty w Warszawie, „Hostia” 9(1932) nr 4, s. 112-114. 288 Por. PKE, s.107 – 108; por. także, W szkole eucharystycznej ascezy, dz. cyt., s. 17. 289 U. Ledóchowska, Kronika, t. 1, 29 IV 1927, cyt. za: J. Ledóchowska, Życie dla 2.4. głóWne formy działalności 9 Oprócz wymowy religijnej istotne było w tym dniu odczucie przez dzieci przynależności do wielkiej organizacji, a tym samym przekonanie się, że w drodze do Boga, w indywidualnej pracy nad swoim charakterem, nie są same. 2.4.2. Działalność religijna (nabożeństwa i adoracje) Jednym z ważniejszych elementów pracy wychowawczej z dziećmi były kościelne nabożeństwa290. Zdaniem Stanisława Leciejewskiego nie powinny one być „ani zbyt długie, ani zbyt suche”291. Autor proponował, aby miały one w sobie coś z dziecka – pewną „lekkość, obrazowość i musi w nich być bardzo dużo piękna”292. Wobec takiego postulatu, już samo przyjęcie do grona małych krzyżowców odbywało się w sposób uroczysty. Nabożeństwo odprawiano z „wielką okazałością, podobnie jak przy Pierwszej Komunii Świętej dzieci”293. Na uroczystość zapraszano delegacje kół Krucjaty z sąsiednich parafii – ze sztandarami. Księżom przypominano, aby w kazaniu ukazali znaczenie Krucjaty w życiu nie tylko samych dzieci, ale także ich rodzin, przyjaciół i kolegów. Liderzy Krucjaty zachęcali kierownictwo kół, aby – w miarę możliwości – organizować uroczyste nabożeństwa przynajmniej raz w miesiącu. Wszyscy członkowie Krucjaty przystępowali wówczas do Komunii Świętej294. Innym celem nabożeństw było szerzenie kultu Serca Pana Jezusa295. Zgodnie z zaleceniami encykliki Piusa X chciano w ten sposób wpoić dzieciom i im bliskim żywą wiarę w obecność Chrystusa w Eucharystii296. innych. Błogosławiona Urszula Ledóchowska 1865 – 1939, Poznań 1984, s. 177-178. 290 Nabożeństwo Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 14. 291 S. Leciejewski, z zagadnień organizacyjnych, dz. cyt., s. 151. 292 Tamże, s. 151. 293 PKE, s. 94-95. 294 Por. Nabożeństwo, s. 14. Por. Właściwy sposób wychowania chrześcijańskiego, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 14-15; por. także, Krucjata wobec serca Jezusa, „Hostia” 8(1932) nr 3, s. 67-69. 295 296 Por. Czy w mojej Krucjacie czytają „Posłańca”?, „Hostia” 8(1932) nr 1, s. 20. Działalność edukacyjna... 7 98 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... Oprócz uczestniczenia w nabożeństwach dzieci powinny same nawiedzać kościół i modlić się przed Najświętszym Sakramentem. Przez tę formę pobożności uczono je przywiązania i szacunku do Chrystusa: „Przebywanie przed Eucharystycznym Jezusem bardzo ożywia, pogłębia i serdecznym ciepłem owiewa wewnętrzne życie dziecka. Przysposabia również i doskonale usposabia jego duszę do pobożnego przyjmowania komunii świętej”297. Ważną rolę do spełnienia mieli w tym względzie kierownicy i kierowniczki Krucjaty. To przede wszystkim oni przyzwyczajali małych krzyżowców do częstego i pobożnego odwiedzania „Boskiego Więźnia Miłości”298 – jak określano Chrystusa obecnego w znaku chleba. Instrumentem w tym przyzwyczajaniu była comiesięczna wspólna adoracja. Ksiądz lub kierownik czytał na głos teksty modlitw, a dzieci odpowiadały, korzystając z książeczek. Na potrzeby tych spotkań Józef Cyrek napisał Adoracje dla Krucjaty Eucharystycznej299. Dzieci zachęcano też na zebraniach Krucjaty do prywatnego odwiedzania Chrystusa w kościele. W tzw. „ćwiczeniach poleconych” zalecano nawet, aby pamiętać o oddaniu czci Najświętszemu Sakramentowi, gdy przechodzi się koło kościoła. Należało wówczas zdjąć czapkę lub pochylić głowę. Natomiast w kościele trzeba było przyklęknąć i odmówić modlitwę. Mali rycerze mieli brać udział w nabożeństwach z wystawieniem Najświętszego Sakramentu, odwiedzać Chrystusa „od czasu do czasu”, starannie przygotowywać się do przejęcia Komunii Świętej, a po niej odmówić pobożnie dziękczynienie300. Zwracano uwagę na odpowiednią postawę w czasie osobistej modlitwy. Z kolei „ołtarz w takim wypadku należy koniecznie oświetlić, gdyż światło w sposób niezwykle podniosły działa na duszę dziecka”301. Z uwagi na wiek dzieci, ograniczono adorację 297 PKE, s. 96. 298 Tamże, s. 96. J. Cyrek, Adoracje dla Krucjaty Eucharystycznej, Kraków 1939. W tej broszurze umieszczono modlitwy adoracyjne: za Kościół, ojczyznę, rodzinę; akty przeproszenia, wynagrodzenia, dziękczynienia i prośby. Pomocą służyła także książeczka pt. Modlitwy podczas adoracji Najświętszego Sakramentu do użytku Krucjaty Eucharystycznej, Poznań 1925. 299 300 Por. Ćwiczenia polecone, „Hostia” 1(1925) nr 2, s. 3. 301 PKE, s. 97. 2.4. głóWne formy działalności 99 do pół godziny302. Latem dzieci starsze mogły ten czas nieco przedłużyć303. Ciekawym instrumentem pogłębienia pobożności eucharystycznej była przynależność do tzw. „hufców duchowych” Krucjaty. Otóż kierownik mógł podzielić podopiecznych – według własnego uznania – na kilka grup, czyli hufców. Była to struktura czysto duchowa – tylko konkretne dziecko wiedziało, że należy do danego hufca, powinno to trzymać w tajemnicy. Chodziło w ten sposób o wpojenie przekonania, że adoracja Chrystusa i pobożne przyjmowanie go w Komunii Świętej nie może być wykonywana na pokaz, lecz jest osobistym spotkaniem z przyjacielem304. Adoracje były jedną z najbardziej przystępnych dla dzieci form działalności wychowawczej Krucjaty. W swej istocie nie były skomplikowane, dzieci mogły powierzyć Chrystusowi swoje troski, przeprosić go za błędy, sformułować prośby oraz „składać ofiarki miłości ze swego serca”305. Z jednej stronny uczyły systematyczności i sumienności, a z drugiej wprowadzały dzieci w świat spotkania z Bogiem. Dla kierownictwa były skuteczną formą oddziaływania na dzieci. 2.4.3. Działalność wydawnicza Przed władzami Krucjaty stanęło zadanie wypracowania takiej formy działania306 – porozumiewania się, która pomogłaby młodym ludziom zrozumień otaczający świat, a zarazem była przydatna w kształtowaniu pożądanych postaw. Kierownictwo Krucjaty zdecydowało, iż będzie dokonywać odpowiedniego doboru doświadczeń pośrednich, by zapobiec „chaosowi różnorodnych, często sprzecznych z sobą wpływów kulturowych”. w związku z tym zaczęto wydawać na potrzeby organizacji czasopisma i książki, doceniając druk jako czynnik wychowawczy. Por. Jak mały rycerzyk, Robert, zorganizował adorację na 40-sto godz. Nabożeństwie?, „Hostia” 4(1928) nr 2, s. 54-56. Co pół godziny rycerze zmieniali się podczas adoracji – „i tak od rana do wieczora z wielką gorliwością młodzi rycerze Jezusa Króla” (s. 55). 302 303 Por. Z organizacji Krucjaty. Nie opuszczać wspólnej miesięcznej adoracji Najśw. Sakr., „Hostia” 9(1933) nr 1, s. 24. 304 Por. PKE, s. 54-55. 305 Tamże, s. 96. Por. E. Cąkała, Życie Krucjaty tworzy wciąż nowe formy, „Hostia” 15(1939) nr 3-4, s. 81-82. 306 100 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... Florian Znaniecki pisał, że: „dopiero pismo, a zwłaszcza druk (za pomocą ilustracji) otwiera przed jednostką nowy rodzaj doświadczeń [...], zupełnie odmiennego typu niż to, z którym się osobiście styka”307. Druk stanowił nową formę oddziaływania pośredniego, ułatwiając pracę wychowawczą. Pierwszym czasopismem, które miało nie tylko informować polskie społeczeństwo o powstaniu nowej organizacji, ale również pomagać wszystkim zainteresowanym w organizowaniu i prowadzeniu kół Krucjaty w parafiach, była „Hostia”308. Był to periodyk przeznaczony dla dzieci, młodzieży oraz kierowników i wychowawców organizacji. Powstał z inspiracji Urszuli Ledóchowskiej, która stwierdziła, iż „dzisiaj nikt bez pisma obyć się nie może i dlatego każde stowarzyszenie ma swój osobny organ. Tak i dla Krucjaty Eucharystycznej założyliśmy nasz orędowniczek »Hostia«”309. W 1926 roku „Hostia” otrzymała nowy podtytuł: „Hostia. Organ dla kierowników i kierowniczek Krucjaty Eucharystycznej, Apostolstwa Modlitwy dla dzieci i młodzieży”. Zmiana nazwy i jednocześnie profilu pisma była podyktowana prośbami ze strony księży zakładających i prowadzących koła. Od tego momentu w czasopiśmie pojawiały się przede wszystkim wskazówki dotyczące spraw organizacyjnych310. Nazwę czasopisma, jego wygląd, ilość stron, częstotliwość wydawania, a także profil, modyfikowano jeszcze wielokrotnie przed rokiem 1939311. Trzeba jednak zaznaczyć, że „Hostia” pozoF. Znaniecki, Socjologia wychowania. Wychowujące społeczeństwo, t. 1, Warszawa 2001, s. 115. 307 Por. Encyklopedia wiedzy o jezuitach na ziemiach Polski i Litwy,1564-1995, www.jezuici.krakow.pl/bibl/enc.htm (sprawdzono 21.08.2008 r.) 308 Por. Orędowniczek „Hostia” i skarbiec serca pana Jezusa, „Hostia” 1(1925) nr 4, s. 4. 309 „Hostia” pozostała nadal kwartalnikiem. Wydawano ją 1 stycznia, 1 kwietnia, 1 lipca i 1 października. Po przejęciu, w 1927 roku, opieki nad Krucjatą przez jezuitów, redakcję czasopisma „Hostia” przeniesiono do Krakowa (por. Organ Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 2(1926) nr 1, s. 3). 310 311 Od października tego roku otrzymała nowy podtytuł: „Kwartalnik poświęcony szerzeniu Krucjaty Eucharystycznej wśród dzieci”. Redaktorem pisma został ks. Józef Bok SJ. Zwiększono ilość stron do 24. Pojawiła się zmiana w pisowni słowa „Hostia”, zamiast „i” wstawiono „j”. Taką pisownię utrzymano aż do 1936 roku. Dwa lata później zaczęto wydawać pismo co dwa miesiące (oprócz miesięcy wakacyjnych) i związku z tym jego pełna nazwa brzmiała: 2.4. głóWne formy działalności 101 stała przez wszystkie lata ukazywania się pismem, które pełniło rolę ważnej pomocy dydaktycznej w pracy z młodym pokoleniem. W pierwszych latach istnienia na łamach pisma udzielano przede wszystkim praktycznych porad: jak założyć koło Krucjaty, jak je prowadzić, jak powinny wyglądać karteczki, na których dzieci spisują swoje „małe ofiary” (Skarbiec miesięczny Serca Pana Jezusa), jaką funkcję pełnią poszczególni członkowie kół, np. kim są zelatorzy i jakie są ich obowiązki. Drukowano także teksty i opisy dotyczące ceremoniału przyjęcia nowych kandydatów312. W pierwszym numerze redagowanego już przez jezuitów pisma Józef Bok, który okazał się „pomysłowym i ruchliwym przyjacielem dzieci”313, ogłosił program nowej „Hostii”. Poinformował zainteresowanych, że pozostanie ona pismem przeznaczonym dla kierowników i wychowawców ruchu, nadal będzie zawierać informacje o rozwoju Krucjaty, jej zebraniach, zjazdach czy kongresach eucharystycznych, a także sprawozdania z tych spotkań. Jednakże, zdaniem redaktora naczelnego, czasopismo powinno przede wszystkim być pismem wspomagającym i ułatwiającym pracę z dziećmi, powinno „dawać wyjaśnienia co do zasadniczych ustaw [...], dzielić się nowymi spostrzeżeniami i wskazywać nowe kierunki, drogi i środki”314. Józef Bok dołożył wszelkich starań, aby pismo pomagało w tworzeniu jedności programowej „Hostia. Dwumiesięcznik poświęcony szerzeniu Krucjaty Eucharystycznej wśród młodzieży szkolnej”. W nazwie zmieniono także człon „wśród dzieci” na „wśród młodzieży szkolnej” i dodano kolejne 8 stron, w 1934 roku zwiększono ilość stron do 40. Jednak już w 1930 roku pojawiała się nowa nazwa: „Hostia. Dwumiesięcznik poświęcony szerzeniu ruchu eucharystycznego wśród młodzieży szkolnej. Organ Rycerstwa Jezusowego, czyli Krucjaty Eucharystycznej”. W roku 1937 powrócono do pisowni słowa Hostia przez „i”, przestawiono kolejność nazw w podtytule „Organ Krucjaty Eucharystycznej, czyli Rycerstwa Jezusowego”. Od 1938 roku nazwa pisma brzmiała: „Hostia. Organ kierowników Krucjaty Eucharystycznej”. Taki tytuł czasopisma pozostał aż do wybuchu II wojny światowej (por. Organ Krucjaty Eucharystycznej, Hostia” 2(1926) nr 1, s. 3; por. także „Hostia” 3(1927) nr 4, strona tytułowa; por. „Hostia” 5(1929) nr 1, strona tytułowa; por. „Hostia” 10(1934) nr 1, strona tytułowa). Por. Skarbiec miesięczny Serca Pana Jezusa, „Hostia” 11925 nr 2, s. 2; por. tamże, Organizacja i korzyści duchowe, s. 3-4; Jak organizować Krucjatę Eucharystyczną, „Hostia” 2(1926) nr 2, s. 5-7; por. tamże, Ceremoniał przyjęcia do Krucjaty, s. 7-8. 312 313 B. Natoński, Powstanie i rozwój Wydawnictwa Apostolstwa, dz. cyt., s. 82. 314 Program nowej „Hostji”, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 4. 102 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... i organizacyjnej Krucjaty. Obiecywał, że „Hostia” „będzie podtrzymywać, oświetlać i pogłębiać eucharystycznego ducha”315. Drukowane ustawy, przepisy i wskazówki pomagały niewątpliwie w prowadzeniu zebrań, a w efekcie ułatwiały takie formowanie młodzieży, „by kiedyś ta młodzież mogła wyróść na zastępy dzielnych obrońców sprawy bożej w naszej ojczyźnie”316. Z drugiej strony przyczyniały się walnie do osiągnięcia spójności organizacyjnej. Kierunek pracy wychowawczej z dziećmi wyznaczał, publikowany na łamach „Hostii”, Program duchowej pracy w Krucjacie317. Artykuły umieszczane w tej rubryce podpowiadały, na jakie wartości należy zwrócić uwagę podopiecznych. Miały też pomóc młodym czytelnikom w zrozumieniu siebie i zachęcić ich do nieustannej pracy nad kształtowaniem własnego charakteru czy miłości do bliźniego. Autorzy artykułów chcieli wesprzeć młodzież w doskonaleniu się na drodze do Chrystusa318. Uzupełnieniem Programu były praktyczne wskazówki i materiały319, służące jako pomoc dydaktyczna w prowadzeniu zebrań. Drukowano tematy i treści pogadanek, uzupełnione życiorysami świętych i błogosławionych, którzy byli przykładem realizacji w życiu proponowanych zasad320. Redakcja „Hostii”, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom wychowawców, stworzyła stałą rubrykę zawierającą omówienie lektur321, które można było wykorzystać w nauczaniu i wychowaniu. 315 Tamże, s. 4. Tamże, s. 5; również Zadanie Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 5-6. 316 317 Por. np. „Hostia” 11(1935) nr 5, s. 167; „Hostia” 12(1936) nr 1, s. 7. Por. np. J. Bok, Z psychologii dziecięcej duszy wobec Eucharystii, „Hostia” 4(1928) nr 1, s. 4-15. 318 319 Np. Zamieszczano przykładowe teksty np.: Czego pragnie od nas Pan Jezus? Przemowa na zebraniu Krucjaty, 4(1928) nr 2, s. 50-52. Por. np. Kartagińscy mali męczennicy; Węgry ku czci św. Emeryka, „Hostia” 6(1930) nr 2, s. 50-54; Św. Stanisław Kostka – wzorem eucharystycznego życia. (Materiał na zebrania Krucjaty w listopadzie), „Hostia” 11(1935) nr 5, s. 168-176. 320 321 W kolejnych latach zmieniał się tytuł rubryki, jednak niezmiennie polecano w niej książki i czasopisma, a także zamieszczano krótkie recenzje, które mogły służyć pomocą w pracy z dziećmi lub tylko dlatego, że warto było je przeczytać. Np. „Głos Eucharystyczny”, „Misterium Christi”, Z. Eltz, Godzina anielska, Poznań 1934, T. Toth, Chrystus i młodzieniec. Listy do moich studentów, Kraków 1935. 2.4. głóWne formy działalności 103 Urszula Ledóchowska myślała także o najmłodszych członkach Krucjaty, dlatego już od października 1925 roku zaczęła wydawać w Pniewach inne czasopismo, mianowicie „Orędowniczek Eucharystyczny”, przeznaczony dla dzieci322. Podobnie jak „Hostia” pismo pełniło również ważną rolę instruktażową dla kierowników Krucjaty, „Orędowniczek” miał być dla dzieci rodzajem przewodnika po drodze wiary. Na jego łamach dzieci poznawały życie swych rówieśników, którzy potrafili zachować w sercu i życiu miłość do Jezusa. Każdy mały rycerz i rycerka powinien był prenumerować to pismo i dbać o jego rozpowszechnianie323. Orędowniczek stał się narzędziem pracy i porozumiewania się z dziećmi. W sposób pośredni przypominano w nim dzieciom o ich obowiązkach i zadaniach: miłości do Chrystusa, pracy nad własnym charakterem, szerzeniu wiary i rycerstwie. W każdym numerze drukowano „Codzienną modlitwę Krzyżowców”324, umieszczając przy jej końcu intencje modlitewne. Redaktorzy pisma posługiwali się też opowiadaniami i historyjkami, wierszami i scenariuszami przedstawień, a nawet powieściami w odcinkach. Autorką wielu z nich była Urszula Ledóchowska. Pismo współpracowało również z samymi dziećmi, publikując ich opowiadania. Tego typu działania miały charakter mobilizujący nie tylko aktywne dzieci, ale także ich rówieśników do intensywnej pracy nad własnym rozwojem. W 1938 roku pojawiło się, obok „Orędowniczka”, nowe pismo dla młodzieży z Krucjaty Eucharystycznej. Był to periodyk „Młody Las”, wydawany przez krakowskich jezuitów325. „O nowym W tym czasie „Hostia” była jedynie dodatkiem do pisemka dla dzieci pt. „Dzwonek św. Olafa”. Redaktorem obydwu czasopism był ks. Kazimierz Bajerowicz (por. Orędowniczek „Hostia” i Skarbiec Serca Pana Jezusa, „Hostia” 1(1925) nr 4; por. także PKE, s. 11). 322 323 Orędowniczek był jedynym krucjatowym pismem dla dzieci aż do roku 1938. Por. Z życia organizacyjnego Krucjaty Eucharystycznej, Warszawa 1936, s. 6-7. Od 1938 roku zaczęto wydawać „Mały Orędowniczek Eucharystyczny dla młodszych dzieci”. 324 Por. Z życia organizacyjnego Krucjaty, dz. cyt., s. 43. Pierwszy numer ukazał się jeszcze w listopadzie 1937 roku (jako numer styczniowy 1938 r.). Do września 1938 roku wydawano go co miesiąc, a następnie co dwa tygodnie. W tym miesiącu redakcja zdecydowała się nie drukować podtytułu; „Miesięcznik dla młodzieży. Organ Krucjaty Eucharystycznej”. Zmiana taka wymuszona została interwencją Urszuli Ledóchowskiej u genera325 104 2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty... piśmie dla Krucjaty jezuici myśleli od dawna, zwłaszcza że nie wszyscy byli zadowoleni z poziomu „Orędowniczka Eucharystycznego”326. Zakonnicy starannie dobrali zespół redakcyjny327, zaprosili do współpracy znanych polskich pisarzy, m.in.: Gustawa Morcinka i Zofię Kossak-Szczucką. Głównym celem było wychowanie młodych ludzi na gorliwych katolików i oddanych ojczyźnie patriotów. „Młody Las” miał uczyć, że w życiu każdego człowieka najważniejszy jest Bóg, a zaraz potem – ojczyzna. W realizacji tego celu posługiwano się różnorodnymi formami literackimi: opowiadaniami, powieściami w odcinkach, wierszami. Artykuły wstępne pisane były z myślą o realizacji podstawowego postulatu wychowawczego: pobożny katolik i dobry obywatel. Miały w tym pomagać nawet żarty i rozrywka intelektualna. Poza czasopismami pracę w Krucjacie wspierano drukami zwartymi. W ramach serii wydawniczych ukazało się kilkadziesiąt tytułów przedstawiających biografie dzieci oraz przygody młodocianych literackich bohaterów, którzy służyli za przykład do naśladowania dla małych rycerzy i rycerek. Pierwsze serie to: Młodzi ulubieńcy Jezusa328 oraz Biblioteka Młodego Lasu329. ła jezuitów. Urszulanki szare za jedyne pismo dla dzieci i młodzieży uznawały wydawany w Łodzi „Orędowniczek” i „Mały Orędowniczek Eucharystyczny” (por. J. Ożóg, Wprowadzenie, w: Młody Las, Kraków 1986; s.7; por. także, Z życia organizacyjnego Krucjaty Eucharystycznej, Warszawa 1936, s. 6; por. również, Sprawa Zatargu z ss. Urszulankami SJK o Krucjatę Eucharystyczną, rok 1937-1938, ATJKr rkp nr 1340, s. 80-81, 85-86, 87, 90-91, 98, 102, 104, 108, 115, 117; por. również Korespondencja Kardynała Augusta Hlonda w sprawie Krucjaty Eucharystycznej w Polsce – 1VIII 1927 – 30 IV 1938, t. IV, cz. 1, ATJKr rkp nr 3245, s. 52-154, fotokopie; oraz Korespondencja Kardynała Augusta Hlonda w sprawie Krucjaty Eucharystycznej w Polsce 1926-1948 t. IV, cz. XII, ATJKr rkp nr 3245, s. 139-140, fotokopie). 326 Por. J. Ożóg, Wprowadzenie, dz. cyt., s. 6. Redaktorem został ks. Stanisław Kuźniar SJ, w skład komitetu redakcyjnego wchodzili księża: J. Bok SJ, J. Cyrek SJ, T. Chabrowski i klerycy: S. Zawada, J. Janus. 327 Od roku 1929 do 1939 ukazało się siedemnaście tytułów, po wojnie w 1947 roku wydano w jej ramach tylko jedną książeczkę. Powstanie tej serii związane było z ks. J. Bokiem, od 1927 roku dyrektorem krajowym Krucjaty Eucharystycznej. Książeczki były niewielkiego formatu, liczyły około stu stron, często też zamieszczano fotografię opisywanych dzieci. 328 329 W jej ramach w 1939 roku ukazało się tylko trzy tytuły. Wszystkie trzy pozycje to powieści, opisujące przygody małych dzielnych bohaterów. 2.4. głóWne formy działalności 105 Publikowano również utwory dramatyczne, które miały pomóc w przygotowaniu różnych akademii330. W treści nawiązywano do poszczególnych świąt, inne scenariusze przedstawiały żywoty świętych. Nie zapomniano także o młodszych dzieciach, dlatego w ramach tej serii zamieszczano scenariusze baśni i bajek. Ponadto wydawano różnego rodzaju broszury, np. Karty przyjęć do Krucjaty Eucharystycznej331, akty, blankiety itp. Różnorodność proponowanych form przyczyniła się niewątpliwie do sprawnego funkcjonowania Krucjaty Eucharystycznej pod względem organizacyjnym. Wykorzystanie w pracy wychowawczej tak wielu elementów oddziaływania pośredniego i bezpośredniego stanowiło czynnik wzmacniający więź dzieci z organizacją. Bez wątpienia nabożeństwa i adoracje stanowiły czynnik integrujący stowarzyszenie, ponieważ nie tylko samo uczestnictwo, ale i moment przygotowania uroczystości tworzył z jej uczestników jedną wspólnotę – „rycerzy” Chrystusa. Zbiór utworów dramatycznych dla młodzieży to seria trzynastu książeczek zawierających scenariusze przedstawień. Wydawano je od 1926 roku do wybuchu wojny (dwanaście), a ostatnia ukazała się w 1948 roku. 330 331 Karta przyjęć do Krucjaty Eucharystycznej, br., Kraków, b.r.w., ATJKr nr 6102. Por. w Aneksie. np. Karty wpisowe do Krucjaty, blankiety do Skarbca Serca Jezusa. 3. Wychowanie religijne w polskiej Krucjacie Eucharystycznej 3.1. Kształtowanie charakteru Wychowanie religijne proponowane przez Krucjatę Eucharystyczną nie tylko opierało się na założeniach teoretycznych katolickiej myśli wychowawczej, lecz również zawierało propozycje konkretnych zachowań oraz norm postępowania. Zakładano bowiem, że autentyczne chrześcijaństwo to przede wszystkim „życie płynące z wiary”, a nie samo przekonanie czy wypowiadane słowa. Uważano, że trzeba nauczyć młode pokolenie żyć według zasad głoszonych przez Chrystusa. Chodziło przede wszystkim o pogłębienie wiary w Boga oraz kierowanie się jego przykazaniami. Organizacja proponowała swoim członkom jasno określone wzorce osobowości i charakteru, w których zwracano uwagę na takie cechy, jak: pobożność, ofiarność, obowiązkowość, karność, gospodarność, wytrwałość, pracowitość, dzielność. Równocześnie zachęcano młodych adeptów do walki z wadami, m.in.: lenistwem, niesumiennością, brakiem szacunku dla ludzkiej godności. Wpojenie dzieciom i młodzieży przekonania o konieczności powiązania wiary z życiem, świadczenia o przynależności do chrześcijaństwa zarówno w życiu prywatnym, jak i publicznym, wynikało z przeświadczenia, że człowiek o ukształtowanym charakterze będzie wierny swoim poglądom, przekonaniom i ideałom moralnym, niezależnie od sytuacji, w której się znajdzie. Liderzy Krucjaty wierzyli, że jej członkowie przekażą w przyszłości społeczeństwu polskiemu podstawy światopoglądu chrześcijańskiego. W przypadku wychowania w duchu chrześcijańskim najtrudniejsze w kształtowaniu charakteru jest takie pokierowanie pro- 108 3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie... cesem wychowawczym, aby jego rezultatem było harmonijne połączenie w człowieku pierwiastka przyrodzonego i nadprzyrodzonego. „Chrześcijańskie wychowanie charakteru – twierdził Jacek Woroniecki – nie jest jakimś procesem odrębnym od życia religijnego, który rozwijałby się sam w sobie [...]. Bynajmniej, chrześcijańskie wychowanie charakteru jest zagadnieniem rdzennie nadprzyrodzonym”332. Na czym zatem miało polegać kształtowanie charakteru? Otóż według Tihamera Totha „w pierwszym rzędzie na wytworzeniu w sobie szlachetnych ideałów i zasad, następnie na tym, by przez ustawiczne ćwiczenia przyzwyczajać się do działania w myśl tych ideałów i zasad w każdej okoliczności życia [...]. Musimy więc wytworzyć w sobie stałe zasady, a potem zdobyć się na siłę, by zawsze wykonywać to, co poznaliśmy jako słuszne”333. Autor chciał wychować ludzi o nieskazitelnym charakterze, silnych zasadach, nieugiętej woli, nielękających się pracy. „Młodzieńców na duszy i ciele hartownych jak stal, prostych jak prawda, jasnych jak słońce, czystych jak górska krynica, fanatycznych rycerzy obowiązku”334. Jak można tego dokonać? Tę pracę musi wykonać każdy samodzielnie, jest to „wzniosłe dzieło samowychowania”. Trzeba zawsze, bez względu na okoliczności, trwać przy swoich zasadach. Nauczyć się mówić „nie” „porywom instynktów” – na tym polega walka z samym sobą. Kształtowanie charakteru zależy także od wierności nawet „małym rzeczom”. Toth ostrzegał także przed przeszkodami w rozwoju charakteru. Główne problemy – według niego – to: lęk przed opinią ludzi, „nieokiełznane siły szalejące w naszym wnętrzu” oraz powolność postępów. Jak można przezwyciężyć owe przeszkody? Autor stwierdzał, że metodą jest słuchanie tylko tego, co podpowiada sumienie. Trzeba starać się opanować namiętności, pokonać największą wadę, a wówczas łatwiej będzie zwalczyć drobniejsze. Należy tłumaczyć wychowankom, że muszą uzbroić się w cierpliwość, ponieważ „praca nad samowychowaniem jest wysiłkiem cierpliwości długich lat, a nawet całych dziesiątków lat”. J. Woroniecki, Chrześcijańskie wychowanie charakteru wysnute z dogmatu, MKW 24(1935) z. 6-7, s. 265. 332 333 s. 17. 334 T. Toth, Młodzieniec z charakterem. Listy do moich studentów, Kraków 1937, Tamże, s. 80-82. 3.1. KSztałtoWanie charaKteru 109 Podobne poglądy głosił Jan Ciemniewski. Postulował, by w wychowaniu nie dopuścić do samowoli, bezmyślności, lenistwa, egoizmu. „Wychodząc z punktu pedagogicznego i psychologicznego, pracę nad urabianiem charakteru – pisał – rozpocząć należy od uporządkowania [...] władz psychicznych, od przywrócenia harmonii wewnętrznej, tak żeby [...] funkcje psychiczne odbywały się prawidłowo, a dusza mogła [...] rozwijać się normalnie”335. Autor uważał, że człowiek ma ogromną zdolność „urabiania” swego charakteru, ponieważ ma wolną wolę, a jeżeli tylko chce, może wezwać Bożej pomocy. Wówczas nie będzie żadnej słabości, wady i trudności, z których nie mógłby się uleczyć lub ich przezwyciężyć. Do tego potrzebna jest człowiekowi roztropna, rozumna miłość Boga i bliźniego. W panowaniu nad sobą istotne jest także stałe ćwiczenie się w cierpliwości, panowanie nad złością i gniewem. Należy strzec się złych myśli, uczuć, złego towarzystwa i „przewrotnych” książek, ponieważ to wszystko osłabia wolę człowieka. Mieć charakter – zdaniem Jana Ciemniewskiego – to zaprowadzić ład i porządek etyczny w swoim postępowaniu, harmonię i zgodność z prawem, a w stosunkach z ludźmi kierować się wyłącznie głosem sumienia i rozsądku. Kto zatem chce pracować nad poprawą charakteru, ten powinien „starać się o nabycie wyższych, szlachetniejszych zasad i wyrobienie w sobie poczucia obowiązku i powinności człowieka, chrześcijanina i obywatela tego kraju”336. W Krucjacie Eucharystycznej starano się sprostać temu trudnemu zadaniu, dlatego jednym z ważnych zadań, jakie stawiano przed dziećmi była właśnie praca nad formowaniem własnego charakteru. Na łamach „Hostii” podawano wychowawcom plan pracy, który miał pomóc w zwróceniu uwagi dzieci na ideały, wartości oraz zasady, według których starano się w Krucjacie „urabiać krystalizujące się młode charaktery”337. Krucjata, „bę335 J. Ciemniewski, Poznanie i kształcenie charakteru, t. 2, Poznań 1927, s. 229. 336 J. Ciemniewski, Poznanie, dz. cyt., t. 1, s. 83. 337 Pomocą wychowawcom mogła służyć podana w „Hostii” definicja: „Słowo charakter dla dzieci niezrozumiałe; można je zastąpić przez „usposobienie”. Trzeba jednak samemu o tym pamiętać, że przez „usposobienie” rozumie się zazwyczaj tylko cechy wrodzone (oparte na fizycznej konstytucji: temperament) przez charakter – w obecnym znaczeniu – zbiór przymiotów wrodzonych i nabytych, cechujących człowieka mocno, nieugięcie stojącego w służbie praw- 110 3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie... dąc przedszkolem Akcji Katolickiej, pragnęła przygotować jej niezwiędłych, zdolnych co najwyżej do ciągłego narzekania członków, ale ludzi silnych, wiedzących czego chcą i umiejących chcieć, chcieć wytrwale, ludzi czynu, naprawdę aktywnych nie tylko z imienia”338. Na łamach „Hostii” zalecano kierownikom Krucjaty lekturę prac wspomnianych wyżej trzech autorów: Tihamera Thota (Młodzieniec z charakterem), Józefa Bilczewskiego (Charakter) oraz Jana Ciemniewskiego (Poznanie i kształcenie charakteru). Korzystając z tych pism, wychowawcy mogli lepiej przygotować się do pracy. Czytając dzieło Bilczewskiego, dowiadywali się, że „charakter chrześcijański to niewzruszona stałość, wierność, konsekwencja, którą człowiek, wsparty łaską Bożą, okazuje w swym myśleniu, chceniu, we wszystkich swoich czynach i zamiarach, kierując się zawsze i wszędzie wskazaniami wiary [...]. Innymi słowy człowiek z charakterem chrześcijańskim to osobowość duchowo i moralnie jednolita”339. Autor zaznaczał, że w procesie formowania charakteru chodzi przede wszystkim o zdobycie nowego „ja”, o przyswojenie sobie jakościowo wyższej natury, osobowości moralnej, a nie tylko „zewnętrznej dekoracji”340. W jaki sposób miało się dokonywać owo kształtowanie? „Charakter wyrabia się – pisał Józef Bilczewski – wysiłkiem podwójnym. Najpierw karczowaniem, obcinaniem, krzyżowaniem wszystkiego, co w duszy jest wadliwym, złym [...]. Równolegle z tym ćwiczeniem iść musi stale, konsekwentnie trud drugi, zabiegający o nabycie, powiększenie cnót moralnych”341. Tę pracę wychowawczą należy rozpocząć od wczesnego dzieciństwa. Podjąć ją powinien każdy człowiek. Wychowawcy sięgający po książkę Jana Ciemniewskiego dowiadywali się, że na „skrystalizowanie się” charakteru składają dziwego ideału. Przedstawiajmy więc dzieciom piękne uosobienie w osobie jakiegoś świętego czy też cnotliwej lub tylko wytrwale, mężnie do wewnętrznego wyrobienia dążącej duszy” („Hostia” 13(1937) nr 5, s. 163). 338 Tamże. J. Bilczewski, Charakter. List pasterski do uczniów szkół średnich i seminariów nauczycielskich, Poznań 1920, s. 33. Por. tamże, s. 75 339 340 Por. J. Bilczewski, Charakter, dz. cyt., s. 174. 341 T. Toth, Młodzieniec z charakterem, dz. cyt., s. 20-21. 3.1. KSztałtoWanie charaKteru 111 się dwie siły twórcze: miłość342 i religia. Miłość, jeśli jest rozumna, kształci i urabia charakter, a religia stanowi prawdziwy fundament moralności, „bo daje jej sankcję i ustanawia normę”. Bez moralności nie ma charakteru. „Moralność jest jego podstawą i bez niej nie może on istnieć u ludzi”343. Dodatkowe wskazówki otrzymywali wychowawcy od redakcji „Hostii”: „By rozwój ludzki – pisał Józef Janus – nie poszedł w złym kierunku, trzeba ustawicznej baczności i czuwania, trzeba pracy i to pracy pilnej i usilnej. Tylko przy pilnej pracy osiągnąć można piękny, szlachetny i silny charakter [...]. Wystarczą drobne czynności i ofiary, ale muszą być często powtarzane, jak kropla, która ustawicznie kapie na kamień, aż go wreszcie wydrąży”344. Trzeba przypominać dzieciom, że charakter można kształtować w każdym miejscu, w którym przebywają, np. w kościele – wystarczy umieć zachować skupienie i powagę, nie przeszkadzać innym w modlitwie. Dobrym miejscem jest także szkoła – dziecko powinno zrozumieć, że uczy się pilnie dla Boga, ojczyzny i swojego dobra. Uczciwy uczeń nie podpowiada, nie odpisuje zadań. W domu rodzinnym każdy rycerz miał obowiązek pomagać rodzicom, być dla nich pociechą. Przede wszystkim jednak powinien ich kochać i szanować. Także przy zabawie rycerz mógł doskonalić swój charakter. Wychowawcy przypominali: „Nie dokuczaj innym, zwłaszcza słabszym, baw się tak, byś zaraz po zabawie mógł bez spowiedzi przystąpić do komunii świętej, a zabawa twoja, będzie ci pomocą do wyrabiania w sobie pięknego charakteru”345. Samo przypominanie zazwyczaj nie wystarczało, potrzebne było zaangażowanie ze strony samych podopiecznych. Dzieciom starano się uświadomić, że mają trudną drogę do przebycia, dlatego potrzebna im będzie wytrwałość. Plan pracy podawany w czasopismach Krucjaty na kolejne miesiące miał przypominać dzieciom, że w pracy nad charakterem powinny „oprzeć się” na Bogu i religii. Jeśli chcą mieć piękny charakter, powinny zwyciężać „złe popędy”; Jan Ciemniewski rozumiał miłość w najszerszym znaczeniu tego słowa jako: miłość ojczyzny, Kościoła, rodziny, nauki, sztuki, ludzkości lub jednej tylko osoby, ponieważ i taka miłość może kształcić i urabiać charakter (Por. Poznanie, t. 1, s. 5). 342 343 Tamże, s. 5; 35; 227; 242; 248. 344 J. Janus, Bez pilnej pracy nie ma charakteru, „Hostia” 13(1937) nr 6, s. 220; 222. 345 Tamże, s. 222-223. 112 3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie... niezbędną cechą charakteru jest wytrwałość. Wypełniając swe obowiązki szkolne, dzieci powinny pamiętać, że do swojej pracy muszą wprowadzić ład i odpowiednią kolejność: „nasamprzód konieczne – jak lekcje szkolne, następnie pożyteczne – jak zabawy. Praca nad własnym charakterem jest jeszcze trudniejsza, bo należy postępować jeszcze bardziej wytrwale i moralnie”. Pracowitość i wytrwałość to nieodzowne cechy pięknego charakteru. Wychowawcy, przybliżając dzieciom ich znaczenie, podawali przykłady najbliższe dzieciom, często z ich własnego otoczenia – tresura własnego psa, który po długich i mozolnych ćwiczeniach nauczył się kilku sztuczek, efekt pracy sportowców, cyrkowców, a nawet pszczół. Przede wszystkim jednak powoływano się na osobę samego Chrystusa, który przez trzydzieści lat pomagał swojemu opiekunowi – był wzorem pracowitości i wytrwałości. Na zebraniach wyjaśniano dzieciom, że napotkają wiele trudności i przeszkód, chociażby ze strony kolegów. Jednak każdy rycerz musi się przeciwstawiać pokusom, zwracać uwagę na swoje zachowanie w każdej sytuacji, „nie cofać się lub skręcać na manowce”. Takimi „manowcami” mogło być niecierpliwe oczekiwanie końca nabożeństwa, „bezduszne klepanie” modlitwy, złe zachowanie w domu, niestaranne odrobienie zadań domowych, itp. Pomocna w „walce” z własnymi słabościami będzie codzienna modlitwa oraz postanowienie, że młody człowiek zacznie do niej „zaprawiać się praktycznie już dziś, bez odkładania na potem, bo czego się mały Jaś nie nauczył, tego się i stary Jan nie nauczy”346. Przykładem tego, jak można pokonać własne słabości, byli święci. Wskazywali oni, inspirowani łaską bożą, jakie środki doprowadziły ich najskuteczniej i najkrótszą drogą na „wyżyny doskonałości”. Poznając życie świętych, mali rycerze uczyli się, że świętym staje się ten, kto w codziennym życiu kieruje się bożym prawem oraz w jedności z Bogiem służy bliźniemu. Wzorem dla krzyżowców miała być św. Teresa od Dzieciątka Jezus, św. Jan Berchmans, św. Franciszek z Asyżu, św. Wojciech, św. Andrzej Bobola, św. Kinga347. 346 „Hostia” 14(1938) nr 1, s. 5-8. Por. Z. Kossak, Wilk z Gubbio, „Młody Las” 1(1938) z. 1, s. 6-9; por. także, M. Czeska-Mączyńska, Żniwo św. Wojciecha, „Młody Las” 2(1938) z. 3, s. 36-38; 347 3.1. KSztałtoWanie charaKteru 113 Korzystając ze wskazówek zawartych w „Hostii” (Materiał na zebrania Krucjaty), wychowawcy opowiadali dzieciom pouczające historie. Oto jedna z nich: „Opat pewnego starego klasztoru, zapytał raz wieczorem jednego z zakonników: nad czym dziś pracowałeś bracie? Ach, odpowiedział, tyle mam codziennie roboty, że gdyby nie pomoc Boża, nie starczyłoby na nią mojej siły. Muszę codziennie obłaskawiać dwa sokoły, dwa jelenie powstrzymywać, dwa sępy do posłuszeństwa zmuszać, jednego robaka dusić, jednego niedźwiedzia poskramiać i jednego chorego pielęgnować. Cóż ty pleciesz – roześmiał się opat – przecież w naszym klasztorze nie ma takich zwierząt! A jednak są – odpowiedział mnich – dwa jelenie, to moje nogi, muszę je hamować, by mnie nie niosły do grzechu. Dwa sępy, to moje dwie ręce: muszę je przymuszać do pracy i do spełniania dobrych uczynków. Robak to mój język: muszę go trzymać na uwięzi, by nie pytlował grzesznie i nadaremnie. Niedźwiedź to moje serce: muszę wciąż się borykać z pychą i miłością własną. Chorym jest wreszcie całe moje ciało, które muszę strzec, by nie popadło pod jarzmo zmysłów”348. Przykład mnicha miał uświadomić dzieciom, że przez całe życie trzeba walczyć ze swymi wadami, złymi skłonnościami. Ile trzeba wyrzeczeń i wysiłku, aby mieć „piękny charakter”, który podoba się Bogu i ludziom! Zachęcano dzieci do autorefleksji, która miała pomóc w odkryciu własnych przywar. Należało zwalczać nawet te niewielkie, jak: lekkomyślność, ciągłe dąsanie się na innych, zapalczywość, wywyższanie się, oszukiwanie czy dokuczanie innym itp. Metodą walki było przede wszystkim opanowanie lenistwa, aby następnie móc odnieść zwycięstwo nad samym sobą i wyrobić w sobie silną wolę349. Małym krzyżowcom podsuwano różne sposoby ułatwiające pracę nad sobą. Jednym z nich był „Skarbiec ofiarek dla Serca Jezusa”. Ten instrumet wychowawczy przyzwyczajał rycerzy do systematycznej pracy nad doskonaleniem własnego charakH. Zakrzewska, Łowca dusz, „Młody Las” 1(1938) z. 4, s. 84-87; por. również A. Wajdowa, Łowca Polesia, „Młody Las” (1939) z. 18, s. 274-276; J.A. Gałuszka, Legenda o królowej Kindze, „Młody Las” (1939) z. 10, s. 146; A. Wierusz, Cudowny obłok, „Młody Las” (1939) z. 10, s. 149-150. Chcesz mieć piękny charakter zwyciężaj złe popędy!, „Hostia” 14(1938) nr 1, s. 12-13. 348 349 Por. S. Kuźniar, Chcę być wielkim, „Młody Las” 1(1938) z. 2, s. 30-31. Działalność edukacyjna... 8 114 3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie... teru350. Jak można zauważyć w formularzu351, w skarbcu dzieci umieszczały nie tylko dobrowolne ofiary oraz pilność przy wykonywaniu obowiązków szkolnych, lecz również modlitwę, udział we mszy świętej, a także inne uczynki duchowe. Celem skarbca było wpojenie dzieciom systematyczności oraz staranności w wykonywaniu obowiązków. „Pouczyć więc należy jasno dzieci, iż do skarbca mogą ofiarować nie tylko nadobowiązkowe modlitwy, ale i codzienne poranne czy wieczorne modlitwy, jeśli się starały pobożnie je odmówić, tak samo mogą sobie zapisać niedzielną mszę świętą, jeśli się starały pobożnie jej wysłuchać”352. Formularze skarbca dzieci oddawały nie podpisane. W ten sposób starano się wpoić im kolejną ważną cechę, a mianowicie skromność. Wszystko, co robisz, rób dla Chrystusa i siebie, nie na pokaz – tłumaczono rycerzom. Nie należy się chwalić ilością ofiarowanych „skarbów”, jak również pytać innych o ich ofiary. W tym względzie stawiano dzieciom za wzór niejaką Krysię Hrabarówną353, która w każdej sytuacji potrafiła zachować się skromnie. Zebrane formularze odsyłano pod koniec miesiąca do redakcji Orędowniczka Eucharystycznego354, a następnie, wraz z rocznym sprawozdaniem, przekazywano „do samych rąk Ojca św., głównego Wodza Krucjaty”355. 350 Wykorzystano w tym przypadku tzw. szczegółowy rachunek sumienia zaproponowany przez św. Ignacego Loyolę – „rachunek sumienia szczegółowy – ma za przedmiot usunięcie jakiegoś jednego grzechu lub wady, lub nabycie przez ćwiczenie jakiejś jednej, szczególnie potrzebnej cnoty. Metoda tego rachunku sumienia, będąca koncentracją uwagi i wysiłku woli na jednym ściśle określonym celu, zaleca w pewnych ustalonych porach dnia (rano, w południe i wieczorem) przypominać sobie przedmiot naszej pracy, a nadto dwa razy dziennie (w południe i wieczorem) notować w osobnym zeszyciku osiągnięte rezultaty czy też poniesione porażki. Rezultaty te lub klęski należy porównać każdego dnia, by mieć bilans postępu lub też może cofania się w podjętej pracy. Metoda ta, praktykowana wiernie przez jakiś czas przynosi niechybnie pożądane owoce” Metoda tego rachunku sumienia nie jest zresztą wynalazkiem św. Ignacego, znali ją już starożytni pitagorejczycy” (Ignacy Loyola, Ćwiczenia duchowe, Kraków 1982, s. 22). 351 pracy. Formularz skarbca duchowego jest zamieszczony w aneksie niniejszej 352 PKE, s. 56. 353 S. Szpetnar, Anielska dusza, Kraków 1937, s. 188. 354 Por. PKE, s. 55. 355 Krucjata Eucharystyczna zatwierdzona i pobłogosławiona przez Ojców świętych 3.1. KSztałtoWanie charaKteru 115 Skarbiec ofiarek jako środek wychowawczy spotykał się z dużym zainteresowaniem356, ale miał też swych przeciwników. Barbara Żulińska twierdziła, „że Jezus w Hostii jest ukrytym Bogiem, więc i nasze dobre czyny, czyny dobre rycerzy, powinny nosić cechy ukrycia. Będzie to mniej efektowne, ale owocniejsze, zmniejszy się liczba ofiar, ale będą głębsze i prawdziwsze. »Dlatego nie jestem zwolenniczką skarbczyka ofiar i to ogłoszonego w piśmie« [...]. Krucjata – pisała – to droga ofiary zarówno dla dzieci, jak i dla kierowników [...]. I któż wyliczy przeciwności i krzyże? Odporność, wytrwałość, oświecenie znajdziemy u stóp ołtarza”357. Natomiast ks. Walerian Głowacz, dyrektor Krucjaty w Równem, nie krytykował wprawdze samej idei skarbca, lecz uważał, że „skarbiec do poziomu Krucjaty jest za trudny: 1. Jest niezrozumiały przez słowa „formularz”, „skarbiec”, komunia duchowa [...]. 2. Jest monotonny, bo cały rok to samo, a dziecko jest żywe, brak mu urobienia i cierpliwości”. Duchowny skierował więc prośbę „do Centrali, by zreformowała skarbiec i oddała go na usługi [...] nie jednostronnie, ale »całą gębą«”358. Wykorzystując wiedzę z psychologii i pedagogiki, starano się posługiwać takimi technikami, które pomagają lepiej poznać Benedykta XV i Piusa XI (ciąg dalszy), „Hostia 1(1925) nr 2, s. 2. 356 Ks. Stanisław Sikorski z Radomia zaproponował nawet uroczyste oddawanie formularzy skarbca, a nie jak dotychczas zastępowym czy hufcowym. Twierdził, że dzięki uroczystej formie „dzieci zrozumieją wartość swych ofiarek, a przynależność do krucjaty napełnia ich dumą. Społeczeństwo zaś starsze poznaje wtedy dopiero, co to jest Krucjata. Rodzice widząc, czego Krucjata od dzieci wymaga, czuwają lepiej nad nimi, a i inne dzieci to pociąga” (S. Sikorski, Sposób oddawania „Skarbca”, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 46). B. Żulińska, Kilka uwag o prowadzeniu Krucjaty Eucharystycznej, Lwów 1932, s. 8-9. 357 W. Głowacz, Skarbiec na usługach statutu K. E., „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 42; 45. Ks. Walerian Głowacz zaproponował reformę skarbca. Reforma polegała na podaniu informacji w „języku dzieci”. Skarbiec miał być podzielony na okresy i każdy okres miałby inny układ. W roku szkolnym 1938/39 przeprowadził eksperyment z przygotowanym na nowo formularzem skarbca. Po zebraniu kartek okazało się jednak, że nawet tak zmodyfikowany formularz zachęca do pracy tylko w pierwszych dwóch tygodniach. Z tego wyciągnął wniosek, że tym bardziej roczny skarbiec jest dla dziecka za trudny. Proponował, aby skarbiec był urozmaicony, każdego roku ma zawierać co innego, tak by przez 4 lata pobytu w Krucjacie dziecko do wszystkiego się wprawiło, również do udziału w życiu parafialnym i do pracy nad swym charakterem (Tamże, s. 43-44). 358 11 3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie... dzieci, zrozumieć ich psychikę, a także wyciągnąć właściwe wnioski. Temu celowi służyła m.in. anonimowa ankieta. Pytano w niej dzieci np. o znaczenie Krucjaty w ich życiu. Jak wynika z ankiety, przeprowadzonej w 1929 roku, aż 90% dzieci359 zauważyło, że przynależność do Krucjaty pomogła im w walce z wadami: „stałem się lepszym [...], poprawiłem się”, „jestem grzeczniejsza, nie kłamię, nie kłócę się, nie biję się z koleżankami”. Dzieci dodawały, że eucharystyczne nabożeństwa miały wpływ na ich poprawę, na kształtowanie ich charakteru360. Dzięki ankiecie liderzy poznawali dziecięce pragnienia; mogli także, wykorzystując odpowiedzi małych krzyżowców, podążać w kierunku wskazanym przez respondentów. „Duża liczba dzieci (42%) wymienia różne wady, których chciałaby się pozbyć, oraz cnoty, którymi pragną przyozdobić swe serce”361. Kierownikom Krucjaty przypominano, iż powinni pamiętać o tym, że codzienna praca nad sobą może wydawać się dzieciom mozolna i nudna. Jednak wychowawcom nie wolno się zniechęcać, nawet gdyby po wakacjach dzieci się zmieniły, część z nich odeszła lub gdyby pojawiły się nowe trudności. Trzeba wówczas okazać siłę woli, a rycerzom przedstawiać „wzniosłość i piękność cnót z najwięcej powabnej strony”. Zachęcano kierowników, aby pracę nad własnym charakterem porównywali do pieszej wycieczki, ponieważ „w górę idzie człowiek zwyczajną drogą, potem powoli wspina się po szarych prostych granitach, aż wreszcie dochodzi do szczytu, z którego przecudne roztoczą się widoki. Tam pełnia zadowolenia”362. Inny sposób pomagania dzieciom w pracy nad ich słabościami oraz doskonaleniem siebie zaproponowano w kole Krucjaty przy gimnazjum żeńskim im. Królowej Jadwigi363 w Krakowie. Z rela359 W ankiecie wzięło udział 625 dzieci, w tym 128 chłopców, należących do Krucjaty. Należy zwrócić uwagę, że poproszono kierowników i kierowniczki Krucjaty, aby podali dzieciom pytania bez podsuwania jakiejkolwiek podpowiedzi. Dzieci miały napisać to, co czują i myślą, a odpowiedź miała być odesłana do Centralnego Sekretariatu w Krakowie. Jedyną informacją dodatkową był tylko wiek dziecka (Por. „Hostia” 5(1929) nr 3, s. 74). Por. Wpływ Krucjaty na dziecięcą duszę. (Głosy dzieci), „Hostia” 5(1929) nr 3, s. 71-72. 360 361 Tamże, s. 72. 362 „Hostia” 5(1929) nr 4, s. 110-111. 363 Nauczyciele tego gimnazjum docenili istotną rolę Krucjaty Eucharystycz- 3.1. KSztałtoWanie charaKteru 11 cji dowiadujemy się, że na zebraniach, które odbywają się o stałej porze, przewodnicząca podaje zawsze „jakąś pracę miesięczną, która ma łączyć wszystkie krucjatki w pracy nad jedną cnotą lub wykorzenieniem wady, co nadaje serdeczny, braterski stosunek zebranym. Praca ta na następnym zebraniu jest kontrolowana na karteczkach (bez podania naturalnie nazwisk). Sposób ten każe pamiętać, pilnować się i oceniać krytycznie [...]. Przede wszystkim kładzie się nacisk na gorliwe wykonywanie swoich obowiązków tak w domu, jak i w szkole; więc posłuszeństwo, szacunek dla starszych, pilność, prawdomówność, miłość bliźniego – oto główne cnoty zalecane na zebraniach [...]. Na ogół znać gorliwość znaczną: sama widziałam przykład nadzwyczajny, jak uczennica z bardzo słabym postępem w ciągu bardzo krótkiego czasu potrafiła poprawić sobie stopnie niedostateczne”364. Przykład pokazuje, jak dzieci, należące lub chcące należeć do Krucjaty, potrafiły wytrwale pracować, aby osiągnąć zamierzony cel. Wcześniej należało jednak przypomnieć im, że mają do spełnienia ważny obowiązek dotyczący ich własnego powołania. W jego realizacji miały pomóc klasyczne cnoty (wywodzące się jeszcze od Platona). Pierwsza to roztropność, która pomaga dziecku w dokonaniu prawidłowego wyboru. Następnie wstrzemięźliwość, potrzebna do opanowania skłonności przeszkadzających w spełnianiu obowiązku, a trzecia to męstwo, dzięki któremu dziecko nie baczy na względy ludzkie, karierę, osobiste szczęście. Najważniejszy miał być spokój sumienia i przekonanie, że wypełniło się wszystko, co należało. Dzieci „uzbrojone” w takie cnoty – twierdzono – będą umiały z uśmiechem spełnić każdy obowiązek: zarówno ten wynikający z relacji do rodziców, jak troska o zdrowie, miłość w rodzinie, jak i obowiązek szkolny, nej nie tylko w kształtowaniu charakteru, ale także w pracy wychowawczej, która została przeniesiona do szkoły. Dom rodzinny często dawał dzieciom przede wszystkim „dach nad głową i kawałek chleba”, „a od szkoły – pisała Z. Skarbek-Borowska – wymaga się pokrycia tych braków, których rodzice nie mogą wypełnić z powodu zbyt uciążliwej pracy poza domem. Na szkołę więc padł ciężar odpowiedzialności za całe wychowanie i wykształcenie dziecka, zadanie nad wszelką miarę trudne do spełnienia [...]. Pomocą wielką w rozwiązaniu tej trudności jest właśnie Krucjata Eucharystyczna” (Nasze sprawozdania, „Hostia” 5(1929) nr 5, s. 152); Opisy podobnych sytuacji zamieszczano także na łamach „Młodego Lasu” (J. Bok, Krucjata na wyżyny, „Młody Las” 19(1938) nr 1, s. 10-11). 364 Nasze sprawozdania, „Hostia” 5(1929) nr 5, s. 153-155. 118 3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie... zakładający konieczność rozwoju własnych zdolności, talentów oraz posłuszeństwo wobec władz szkolnych. Ostatecznie dzieci pouczano o obowiązkach względem państwa. Ważną powinnością, którą przypominano dzieciom z Krucjaty, było wypełnianie praktyk religijnych – przede wszystkim tych, które były związane z rozwojem życia duchowego365. Barbara Żulińska twierdziła, że zadaniem i celem wychowania jest pomoc dziecku w osiągnięciu świętości. Dziecko trzeba nauczyć, jak rozpoznawać wolę bożą, jak się do niej stosować i kierować nią w życiu. Dzięki temu wychowanek zrozumie, że bez wymagania od siebie, bez sumienności w realizacji postanowień, bez wytrwałej modlitwy nie ma postępu. Tak rozumiany obowiązek był drogą do doskonałości, ukształtowania poczucia odpowiedzialności i posłuszeństwa. „Wychowanie katolickie – pisała B. Żulińska – zmierza do tego, by dziecko nauczyło się wszystko czynić z dobrej intencji”. Zaznaczyła przy tym, że również każdy wychowawca musi „być człowiekiem obowiązku”, aby mógł wychowanków doprowadzić do „poznania nauki Chrystusa Pana”, która „jest najpiękniejszą szkołą charakterów”366. Należy zaznaczyć, że nie tylko nauka Chrystusa, ale przede wszystkim Jego Osoba była stawiana dzieciom za wzór i przykład doskonałości. Chrześcijanin podąrzający do doskonałości, rycerz żyjący według Bożych wskazań, kultywujący cnoty, czyniący dobro, kochający Boga i bliźniego – oto ideał wychowawczy prezentowany na łamach „Młodego Lasu”. Redaktorzy wychodzącego od 1938 roku pisma kładli duży nacisk na ukazanie dzieciom, że praca nad własnym charakterem stanowi istotny element wychowania religijnego. Wychowania, które powinno stopniowo przeradzać się w samowychowanie. Aby tak się stało, było konieczne zinternalizowanie przez rycerzy pożądanych postaw. Posługując się opowiadaniami o życiu świętych, błogosławionych, ale także „zwyczajnych” ludzi, starano się dzieciom uzmysłowić, że każdy rycerz powinien odznaczać się męstwem, które pomoże mu pokonać przeciwności losu. Rycerz wierzy 365 Por. B. Żulińska, O obowiązku jako szkole doskonałości rycerzy, „Hostia” 12(1936) nr 5, s. 165-166. 366 B. Żulińska, Ku zmartwychwstaniu. (Zagadnienia pedagogiczne), Trenton 1950, s. 326, 351. 3.1. KSztałtoWanie charaKteru 119 w wyznawane ideały i potrafi o nie walczyć367. Zawsze ma na względzie dobro innych ludzi, szanuje dobra innych, nie zapomina, że każdemu człowiekowi należy się szacunek. W swoim życiu kieruje się sprawiedliwością. Wyróżnia go szlachetność – dostrzega potrzeby innych, umie słuchać innych i nieść im pomoc. Chęć pomagania – to bycie ofiarnym i miłosiernym. Ważnymi i koniecznymi zaletami są także: posłuszeństwo, obowiązkowość i poczucie odpowiedzialności. Dopełnieniem przymiotów, które powinny charakteryzować doskonałego rycerza, była sumienność. Trzeba nauczyć dziecko, że „kto nie jest sumiennym w rzeczach czysto zewnętrznych, nie będzie sumiennym w stosunku do Boga”368. Nie można oddzielać zwykłych zajęć od życia religijnego. Rycerz miał zrozumieć, że jest tym samym dzieckiem, zarówno w kościele, w domu, w szkole, jak i na placu zabaw. Na zebraniach wyjaśniano dzieciom w formie pogadanki, co znaczy być sumiennym. Często odwoływano się do przykładów z codziennego życia dzieci – wypełniania prostych czynności, jak codzienne mycie, czesanie, staranne ubieranie się, utrzymywanie porządku, samodzielne, rzetelne odrabianie lekcji. Rycerz nie spóźnia się, tym samym pokazuje, że umie szanować nie tylko swój czas, ale także czas innych. Sumiennie wypełnia także obowiązki religijne – regularnie się spowiada, nie zapomina o dziękczynieniu po Komunii Świętej. Wyjaśniano, że wszystkie te czynności należy wypełniać nie tylko systematycznie, dokładnie, wytrwale, ale i celowo, tzn. nadawać im jakąś intencję, głębszy sens. Wszystkie te działania miały przyczynić się do kształcenia wolnej woli: „Jeśli bowiem puści się samopas wolę, a położy większy nacisk na kształcenie innych władz, wówczas trud nasz nie przyniesie takiego skutku, jakiego należałoby się spodziewać”369. Posiadanie wolnej woli miało pomóc rycerzom w wytrwałym, roztropnym i stanowczym podążaniu do Boga, a tym samym w stawaniu się lepszym, doskonalszym, z „pięknym Por. Z. Kossak-Szczucka, W obozie, „Młody Las” 2(1938) z. 1, s. 4-6; z. 2, s. 23-25; z. 3, s. 34-35; por. także H. Zakrzewska, Twój wzór św. Stanisław Kostka, „Młody Las” 2(1938) z. 5, s. 71-73. 367 B. Żulińska, O pracy w Krucjatach Eucharystycznych. (Ciąg dalszy), „Hostia” 9(1933) nr 3, s. 66. 368 369 Kształcenie woli w Krucjacie Eucharystycznej, „Hostia” 9(1933) nr 5, s. 152. 120 3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie... charakterem”. W związku z powyższym każdy wychowawca katolicki powinien szanować wolną wolę dzieci. Zadaniem jego było rozwijanie tej wolności oraz unikanie tego, co wolność ogranicza. Przede wszystkim powinien stwarzać dzieciom sposobność do samodzielnych decyzji oraz samodzielnego, twórczego wykonywania zadań. W miarę rozwoju wychowanek stawał się coraz bardziej aktywny, a wychowawca dyskretnie mu pomagał i prowadził do dojrzałości moralnej. „Wychowywać to nie przyuczać – pisał Paweł Smolikowski – to nie przyzwyczajać do dobrego, nie chodzi tu bowiem o zwierzę, ale o człowieka [...]. Wychować to udoskonalić wolę jego, to wyrobić charakter”370. Wszystkie te zalety charakteru dopełniał optymizm, który pozwalał patrzeć na życie z radością, ufać ludziom i Bogu371. Głębokie i systematyczne kształcenie charakteru winno być nacechowane – jak podkreślano – prawdziwą radością. Kierownictwo Krucjaty czuło się zobowiązane wyjaśnić dzieciom, na czym owa radość polega, jakie są jej podstawy i źródła. Sugestie umieszczano w Przewodniku Krucjaty Eucharystycznej – „obudzaj w sobie radość, bo jesteś dziecięciem bożym. Ciesz się, bo należysz do grona rycerzyków i rycerek, których tak bardzo kocha eucharystyczny Jezus. Bądź wesoły, bo masz sumienie czyste i unikasz wszystkiego, co nie podoba się Panu Jezusowi”372. Dodatkową pomocą była ankieta. Zalecano, aby od czasu do czasu mali krzyżowcy odpowiadali – oczywiście bezimiennie – na kilka pytań dotyczących radości: „Czy sprawiam radość Panu Jezusowi przy modlitwie i w kościele? Czy byłem (byłam) radością dla moich rodziców, przełożonych i otoczenia? W jaki sposób budziłem (budziłam) radość wśród moich kolegów? Czym się różni prawdziwa radość od lekkomyślności?”373. Jak zaznaczano, cały proces wychowania w Krucjacie nacechowany był „atmosferą radości”. Wszelkie nakazy, całą etykę należało prezentować na „tle 370 s. 269. P. Smolikowski, Dyrektorium SS. Zmartwychwstania Pańskiego, Lwów 1932, 371 Por. I. Wolański, Juro idę do szkoły, „Młody Las” 1(1938) z. 2, s. 28-29; por. także S. Kużniar, Jak Julcia „zbudowała”dom, „Młody Las” 1(1938) z. 3, s. 55-56; W. Miłaszewska, Wesoły nam dziś dzień nastał!, „Młody Las” 1(1938) z. 4, s. 76-78; Z. Poreyko, Serce leczy, „Młody Las” 2(1938) z. 4, s. 58-59; Z. StarowieyskaMorstinowa, Ofiara Jacusia, „Młody Las” (1939) z. 19, s. 290-293. 372 PKE, s. 50-52. 373 Tamże, s. 53. 3.1. KSztałtoWanie charaKteru 121 radosnej miłości do Jezusa”, ponieważ Krucjata była organizacją „duchowej radości dzieci”374. Trzeba zaznaczyć, że w Krucjacie praca nad kształtowaniem odpowiednich postaw była prowadzona dwutorowo. Z jednej strony na łamach „Hostii” drukowano wskazówki dla kierownictwa organizacji, a z drugiej starano się dotrzeć bezpośrednio do młodych ludzi poprzez opowiadania zamieszczane w „Młodym Lesie” czy „Orędowniczku Eucharystycznym”375. Kierownictwo Krucjaty dostrzegało także społeczny wymiar pracy nad charakterem – przygotowanie i zabezpieczenie dzieci przed złym wpływem rożnych środowisk. Dlatego mocno podkreślano konieczność daleko posuniętej identyfikacji z organizacją. Wykorzystywano wszelkie możliwe środki, aby zachęcić młodych ludzi do przezwyciężania własnych słabości i nieustannego doskonalenia się. Najważniejszym wymiarem podejmowanych działań miało być ukształtowanie dziecka jako osoby niepowtarzalnej, wrażliwej i aktywnej. Podstawową zasadą tego typu wychowania było nauczenie młodych ludzi poszukiwania, dostrzegania i odkrywania różnych wartości oraz analizowania i wyciągania wniosków z różnych doświadczeń. Kolejnym krokiem było dokonywanie wyborów, opartych na zdobytej wiedzy, własnych przemyśleniach i przekonaniu o pomocy ze strony Boga. 374 J. Bok, Duch Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 14(1938) nr 2, s. 46. Por. np. „Orędowniczek Eucharystyczny” (1934) nr 5, s. 151; nr 9, s. 278-279; (1936) nr 6, s. 185-186; (1937) nr 7, s. 217; nr 10, s. 316. 375 122 3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie... 3.2. Interioryzacja wartości religijnych 3.2.1 Uczenie się modlitwy W środowiskach katolickich II Rzeczypospolitej dominowało przekonanie, że poziom świadomości religijnej wiernych ma istotne znaczenie dla życia Kościoła. Stanowisko takie osadzało się m.in. na wypowiedziach papieży: Piusa X i Piusa XI. Działania wychowawcze podejmowane w organizacjach wyznaniowych miały prowadzić do tego, aby ich członkowie pogłębiali swoją wiarę oraz podejmowali wysiłek etycznego postępowania w życiu. Rezultatem oddziaływań wychowawczych powinien być wzrost świadomości religijnej. Należało również bronić dzieci przed laicyzacją, poprzez wychowanie w duchu Ewangelii i przekazanie nauki Kościoła katolickiego376. Wobec powyższego, wszyscy wychowawcy chrześcijańscy, zdaniem Jana Sznurowackiego, powinni obszernie, systematycznie wprowadzać młodych w znaczenie Kościoła, ukazywać różne formy życia religijnego oraz „zapalić w młodocianym sercu choćby iskierkę miłości bożej”377. Podstawowym celem wychowania religijnego powinno być umocnienie wiary, wyrażającej się m.in. w szczerej modlitwie. Bowiem „chrześcijanin to człowiek modlitwy, a wychowanie do modlitwy to istotna część wychowania chrześcijańskiego”, a „pedagogika chrześcijańska musi wychowywać ludzi modlących się, bo modlitwa jest duszą religii”. W związku z tym jednym z pierwszych zadań, które Kościół katolicki stawiał przed wychowawcami było nauczenie dzieci modlitwy: „Mamy uczyć modlić się samodzielnie, a nie uczyć tylko o modlitwie. Jak to uczynić?”378. Odpowiedzi na to pytanie starano się udzielić również w Krucjacie Eucharystycznej. Pierwsza zasada tej organizacji – „Módl się!” – przypominała jej członkom o istotnym znaczeniu Por. M. Klepacz, Szkoła wyznaniowa, w: Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik, s. 133-139. 376 377 Por. J. Sznurowacki, Pielęgnowanie nadprzyrodzonego życia u młodzieży szkolnej, MKW (1928) z. 4. s. 159-160. 378 Z. Bielawski, Pielęgnowanie modlitwy w wychowaniu religijnym, MKW (1925) z. 2, s. 49. 3.2. interioryzacja Wartości religijnych 123 modlitwy w życiu każdego człowieka. Modlitwa379 była traktowana jako wyraz szukania Boga, pragnienia poznania Go, zawarcia z Nim przyjaźni. Owa przyjaźń zakładała możliwość wymiany myśli, uczuć, pragnień, a w konsekwencji pojawiało się zaufanie i poświęcenie. Modlitwa, jako jeden z najważniejszych instrumentów pracy wychowawczej, stanowiła istotny punkt w utrwalaniu pożądanych postaw religijnych. Była pomostem do świadomego przeżywania wiary, dlatego w Krucjacie kładziono szczególny nacisk na wychowanie modlitewne. Artykuły zamieszczane w czasopismach zachęcały kierowników, aby na zebraniach zapoznawali dzieci z różnymi rodzajami modlitw. Każde dziecko wstępujące do Krucjaty, dowiadywało się już na etapie kandydatury, jak wielkie znaczenie posiada modlitwa. „Chrystus Pan chce, byśmy się często modlili, by ta modlitwa stała się dla nas nawykiem: »abyśmy zawsze się modlili«”380. Pierwszą modlitwą, której dziecko musiało się nauczyć na pamięć, była modlitwa Boskie Serce Jezusa381. Następnie, po zapoznaniu się z hasłami Krucjaty, kandydat dowiadywał się, że rycerz i rycerka nigdy nie opuszczają porannej i wieczornej modlitwy, a pełniąc w kościele czy kaplicy „honorową straż wobec Pana Jezusa”, modlą się gorliwie, bez rozglądania się i starają się myśli i serce zwracać tylko w stronę tabernakulum382. Kolejnym krokiem było wypracowanie odpowiednich postaw podczas modlitwy. Udzielano rycerzom wskazówek, jak trzeba się modlić, o co prosić oraz w jakich momentach przystępować do modlitwy. Wychowawcy powinni przypominać dzieciom, że trzeba się modlić z „wielką uwagą”. Oto ich typowa argumenW KKE umieszczono taką definicję modlitwy: „Modlitwa to rozmowa z Bogiem: bez niej nie moglibyśmy podobać się Królowi naszemu, Jezusowi. Bez modlitwy Pan Jezus nie pokocha nas. Dobry rycerz (-rka) zawsze będzie pamiętał o swoim najlepszym Ojcu i jak dziecko wita rano rodziców, żołnierz swego dowódcę, tak on powita poranną, a pożegna wieczorną modlitwą swego Wodza Jezusa” (KKE, s. 12); Z. Bielawski także rozumie modlitwę jako rozmowę z Panem Bogiem. Ta rozmowa to żywe przestawanie z Bogiem (Tenże, Pielęgnowanie modlitwy, s. 51). 379 380 „Hostia” 13(1937) nr 1, s. 8. Tekst tej modlitwy można było znaleźć w Przewodniku Krucjaty Eucharystycznej (Por. PKE, s. 79). Tę modlitwę powinni odmawiać codziennie rano wszyscy członkowie Krucjaty (KKE, s. 17). 381 382 Por. PKE, s. 46. 124 3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie... tacja: co byłaby to za rozmowa z matką, gdybyś odwrócił się plecami i coś bezmyślnie mruczał pod nosem. A tak postępujesz wobec Chrystusa, gdy z roztargnieniem i nieuwagą odmawiasz modlitwy. Modlitwę odmawiaj zawsze z pokorą, bo Chrystus pokornego wysłuchuje. Módl się na klęczkach, ze złożonymi rękami, z oczami spuszczonymi. Pamiętaj jednak, że Bóg chce, by go nazywać Ojcem. Staraj się rozmawiać z Bogiem z ufnością, jak dziecko ze swoim ojcem. Bądź także wytrwały. Nigdy nie ustawaj w modlitwie383. Rycerze powinni modlić się za siebie i za innych. Należy prosić, by „Chrystus zapanował w sercach ludzi na całym świecie”. Dziękować za wszystkie dobre rzeczy, które człowieka spotkały. Najważniejsze jednak, aby modlić się zawsze – rano i wieczorem. Należy pamiętać o modlitwie przed posiłkiem i po jego zakończeniu, gdy w kościele słychać dzwony na Anioł Pański, nigdy nie opuszczać ani nie odkładać na później codziennego pacierza. „Oby rycerze i rycerki pamiętali o tym [...], że trzeba się przez cały czas modlić”384. Chociaż modlitwa „u dziecka zaczyna się od prośby, ono wciąż czegoś potrzebuje, czegoś pragnie dla swoich bliskich, więc prosi. Krucjata nie może pominąć – twierdziła Barbara Żulińska – tego względu [...]. Tylko te prośby należy coraz więcej uszlachetniać, podsuwając motywy ogólne, wysuwając na przedmiot próśb dobro duchowe własne lub innych. Rycerze mają modlić się wiele i często”385. Autorka wyróżniała modlitwę błagalną i przebłagalną, uwielbienia, dziękczynienia386. Każdy rodzaj modlitwy – wyjaśniała – ma inne, ale równie ważne zadanie do spełnienia. Gdy dziecko prosi, widzi wszechmoc Bożą; gdy dziękuje, jego łaskawość i szczodrobliwość; przepraszając, poznaje miłosierdzie Boże. 383 Por. „Hostia” 13(1937) nr 1, s. 9. 384 Tamże, s. 10. 385 B. Żulińska, O modlitwie dziecka, „Hostia” 14(1938) nr 2, s. 48. „Modlitwę błagalną – pisał Zygmunt Bielawski – należy skierować głównie ku pragnieniu dóbr duchowych, łaski we wszystkich jej przejawach. Uzupełnić ją modlitwą pochwalną i dziękczynną. Modlitwę błagalną uzupełnia właśnie modlitwa pochwalna i dziękczynna, zwłaszcza w wielkich doświadczeniach i próbach [...]. Jednym z najważniejszych rodzajów modlitwy jest uwielbienie [...]. Podstawą jej: uznanie absolutnej wyższości Boga, jego jedynej w swym rodzaju świętości, wielkości, dobroci” (Z. Bielawski, Pielęgnowanie modlitwy, s. 49-50). 386 3.2. interioryzacja Wartości religijnych 125 W tych głównych formach modlitwy powinno wyrażać się życie modlitewne dzieci. Jednak każdy wychowawca powinien pamiętać, że jego zadaniem jest nauczyć dziecko samodzielnej modlitwy, czyli doprowadzić je do zrozumienia, że „prawdziwa modlitwa to nie praca nadmierna serca czy pamięci, to nie szablon: to życie”387. Jak najlepiej wprowadzić dziecko w „tajemniczy” świat modlitwy? W Krucjacie starano się to czynić przy wykorzystaniu wiedzy psychologicznej i pedagogicznej. Wychodząc z założenia, że dzieci szybko zmieniają swe zainteresowania, podkreślano, że modlitwy powinny być krótkie. Zwracano uwagę także na odpowiednią atmosferę: modlitwa nie może rozśmieszać, dlatego musi być wolna od wszelkiej egzaltacji czy przesadnej dewocji. Trzeba pamiętać także o nastroju skupienia, aby dziecko uświadomiło sobie, że rozmawia z Bogiem. Choć nastrój wywołuje przeżycia, to trzeba pamiętać, że nie on jest najważniejszy, lecz „modlitwa woli – jak pisała Barbara Żulińska – która trwa przy Bogu mimo oschłości”388. Kierownictwo Krucjaty przypominało także o tym, że w prawdziwej modlitwie należy zaangażować wyobraźnię, pamięć myśli i uczucia, gdyż dziecko do skupienia się potrzebuje konkretnego przedmiotu. „Krzyż czy obraz pomogą mu, ale pierwszorzędne znaczenie ma tabernakulum, gdzie czeka sam Zbawca”. Z kolei wyobraźnia pomoże dziecku przedstawić sobie Chrystusa, „nim nauczy się Go widzieć oczyma wiary we własnej duszy”389. Ważne było także, aby sama modlitwa, zwłaszcza na początku, miała konkretny cel. Mogły nim być np. tzw. „intencje zwyczajne Ojca św.”, czyli prośby modlitewne wyznaczane przez papieża, jak: modlitwa o pokój między narodami, nawrócenie schizmatyków, heretyków i pogan, „wywyższenie Kościoła katolickiego”390. Proszono dzieci, aby modliły się także za ojczyznę i Kościół: „W waszej jest mocy modlić się do Boga, by ochronił Polskę i świat, by rozproszył wrogów Kościoła i ojczyzny”. Wrogami Kościoła byli „bezbożni wolnomyśliciele”, „przewrotna masone387 Tamże, s. 51. 388 B. Żulińska, O modlitwie dziecka, „Hostia” 14(1938) nr 2, s. 50. 389 Tamże, s. 49. 390 Por. Fidelis, Modlitewny hołd Ojcu św., „Hostia 13(1937) nr 4, s. 122. 12 3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie... ria”, bolszewicy: trzeba modlić się, by Chrystus „zatriumfował nad wrogami” Kościoła391. Podobny cel ukazywano w Przewodniku Krucjaty Eucharystycznej392. Zalecano, aby dzieci codziennie modliły się o nawrócenie złych ludzi, oziębłych wobec wezwania Chrystusa, za niegrzecznych i lekkomyślnych kolegów, za katolików obojętnych w wierze, za umierających grzeszników. Była to modlitewna forma głoszenia wiary, czyli apostołowania. Zwracano uwagę wychowawcom, aby przypominali dzieciom, że to apostolstwo dokonujące się za pośrednictwem modlitwy, jest ukryte i ciche, wie o nim tylko Bóg393. Dzieciom podawano konkretne przykłady tego, co może zdziałać modlitwa. Przywoływano postacie świętych – np. św. Moniki, która przez szesnaście lat prosiła o nawrócenie syna Augustyna i została wysłuchana, przypominano wydarzenia narodowe, takie jak: bitwa pod Grunwaldem, przed którą król Władysław Jagiełło modlił się wraz z całym rycerstwem i odniósł zwycięstwo; w 1920 roku modlił się w intencji obrony ojczyzny cały naród, i „15 sierpnia stał się »Cud nad Wisłą«”394. Przy pomocy tych i podobnych przykładów starano się dzieciom wytłumaczyć i przypomnieć, że „modlitwa – to nie bezmyślne powtarzanie pacierzy, ale to rozmowa z Bogiem, płynąca z serca i duszy”395. Modlitwa to podziękowanie za wszystko: za promień słońca, za krople rosy, za szczęście życia, za spokój duszy, za krzyż cierpienia, za miłość Chrystusa eucharystycznego. To prośba o potrzebną łaskę. Modlitwa – to pieśń nieustannie płynąca do Boga miłosierdzia i miłości. Potrzebna jest każdemu ludzkiemu sercu, bo modli się dziecko, młodzieniec, starzec. Modli się bogaty i ubogi, człowiek prosty i uczony. Modlitwa miała przyczynić się do rozwoju życia duchowego młodzieży, wzrostu miłości i pogłębienia wiary. Stanisław Kuźniar zachęcał młodzież na łamach „Młodego Lasu”, aby modliła się. Modlitwa da im siłę w walce z własnymi słabościami, wadami – lenistwem, bałaganiarstwem, spóźnialstwem. Dzięki modlitwie mogą osiągnąć to, co do tej pory było dla nich nieosiągalne. 391 Por. Módlmy się więcej!, „Hostia” 13(1939) nr 3, s. 103-104. 392 Por. PKE, s. 58. 393 Por. „Hostia” 10(1934) nr 2, s. 62. 394 Por. „Hostia” 6(1930) nr 4, s.105. 395 Tamże, s. 104. 3.2. interioryzacja Wartości religijnych 12 Ucząc dziecko modlitwy, należy jednak pamiętać, aby nie była ona nudna i monotonna. Cenna jest zarówno modlitwa ustna, jak i wszelkiego rodzaju nabożeństwa. Dlatego zachęcano dzieci do uczestnictwa w nabożeństwach majowych, odmawiania różańca, modlitwy przed Najświętszym Sakramentem, której celem jest uwielbienie Boga396. Adorację uważano za najważniejszą praktykę religijną, przyczyniającą się zwłaszcza do rozwoju osobowości dziecka. Wystarczyło przy tym, aby dzieci powtarzały gotowe formułki. „Wyjątkowo znajdą się jednostki, które odczują ten ton właściwy. Musimy poprzestać na tym, – twierdziła Barbara Żulińska – do czego dzieci są zdolne [...]. Pan Bóg patrzy na akt woli, a nie na większe czy mniejsze zrozumienie”397. Obok adoracji ważną formą była tzw. medytacja, w której modlący się rozważał treść i znaczenie jakiejś prawdy religijnej, aby pod jej wpływem zrodziły się w nim szlachetne uczucia, pragnienia i dobre postanowienia. Chodziło o „rozgrzanie serca, i pobudzenie woli do odpowiedniego czynu”398. W Krucjacie uczono dzieci medytacji poprzez pogadanki o życiu Chrystusa lub wykłady na temat cnót. Celem pogadanek było pobudzanie wyobraźni, uczenie wyciągania wniosków, budzenie uczuć, które z kolei miały wpływać na wolę. Jeśli pogadanka miała wywołać oczekiwany skutek, konieczne było, aby słuchacze udali się przed ołtarz i w ciszy sformułowali własne postanowienia 399. Medytacja, czyli religijne rozmyślanie, miała pomóc każdemu rycerzowi w osiąganiu świętości, poprzez poznanie siebie i Bożych wymagań. Naczelnym celem modlitwy w Krucjacie było doprowadzenie dziecka, w sposób prosty i dla niego zrozumiały, do poznania, a następnie umiłowania Jezusa. Liderzy nie narzucali podopiecznym własnych form pobożności, ale wskazywali kierunek rozwoju, pomagali im w znalezieniu drogi do osobistej relacji z Bogiem. Kolejnym krokiem było przygotowanie rycerzy do uczestnictwa w innych praktykach religijnych, takich jak nabo- 396 Por. T. Toth, O Eucharystii, Kraków 1939, s. 156-157; 163-165. 397 B. Żulińska, O modlitwie dziecka, „Hostia” 14(1938) nr 2, s. 48. 398 J. Ciemniewski, Poznanie i kształcenie charakteru, t. 2, Poznań 1927, s. 250. 399 Por. B. Żulińska, O modlitwie, dz. cyt., s. 50-51. 128 3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie... żeństwa – np. maryjne, msza święta czy inne sakramenty400. Zadaniem tych form aktywności religijnej było rozbudzenie i pogłębienie religijności dziecka. 3.2.2. Kult maryjny Kierownictwo Krucjaty, kierując się zarówno względami teologicznymi, jak i psychologicznymi oraz dydaktycznymi zaproponowało, by pogłębianie religijności rozpocząć od kultu maryjnego. Wykorzystano tu zasadę, że dziecko zaczyna od rzeczy łatwiejszych, bliższych, konkretniejszych, by przejść następnie do trudniejszych. Zarówno życie Matki Bożej, „jak i nabożeństwo do niej – twierdziła B. Żulińska – jest dzieciom przystępniejsze, niż życie samego Boga-Człowieka i łatwiej im podziwiać Maryję jako człowieka – niż Boga w Trójcy Jedynego”401. Z tego wynikało, że kult ku czci Marii Panny miał doprowadzić dzieci „do Jezusa przez Maryję”; – uwielbienia dla Maryi nie można odłączyć od czci oddawanej Chrystusowi. Powtarzano dzieciom, że cześć wobec Matki Bożej nie przeszkadza kochać Chrystusa, co więcej: poprzez jej naśladowanie można lepiej poznać i być coraz bliżej Jej Syna. „Niemożliwym jest bowiem – tłumaczono dzieciom – kochać i czcić Matkę Najświętszą, a nie miłować Jezusa. Modlić się do Maryi, a nie modlić się do Jezusa, prosić ją o łaskę i wstawiennictwo, a zapominać o tym, który jest źródłem łask wszystkich, który jest pełen dobroci i miłości, który mieszka w tabernakulum, by nam być pomocą i pociechą”402. Ta właśnie myśl kierowała poczynaniami wychowawców Krucjaty. Pierwszym krokiem było ogłoszenie Matki Jezusa Królową Krucjaty403, gdyż właśnie ona była najlepszym przykładem tego, 400 Znaczenie mszy świętej i sakramentów w wychowaniu religijnym Krucjaty zostanie omówione w podrozdziale: Budowanie więzi osobowej z Chrystusem w Eucharystii. 401 B. Żulińska, Rola Maryi w wychowawczej pracy Krucjaty, „Hostia” 14(1938) nr 3-4, s. 85. 402 A. Bachowski, Bądź ofiarnym na wzór Matki Najświętszej, „Hostia” 14(1938) nr 5, s. 165. 403 W hymnie Krucjaty zaznaczono istotną rolę Marii: „Jam rycerz Boga! Matko Boża, Królowo Polski, Ty mnie strzeż, zawładnij krajem aż do morza i wszystkie serca Panu zbierz”. 3.2. interioryzacja Wartości religijnych 129 jak kochać Chrystusa i Go naśladować404. Dlatego w Przewodniku Krucjaty Eucharystycznej zachęcano dzieci, by pamiętały o nabożeństwach do Maryi405 i składały jej hołd uwielbienia. Kult maryjny u dzieci interioryzowano poprzez opowiadanie o życiu Matki Bożej. Ponadto wskazywano na świętych, którzy otaczali czcią Najświętszą Maryję Pannę. W pracy z dziećmi polecano korzystać z filmów, obrazów, obrazków scenicznych, które w sposób plastyczny ukazywały pomoc Maryi. Zapoznawano dzieci z poezją i pieśniami ku Jej czci. Zachęcano, aby w miarę możliwości odwiedzać miejsca kultu maryjnego; organizowano nawet wycieczki fikcyjne, które pozwalały dzieciom zobaczyć te miejsca w wyobraźni. Istotną rolę odgrywały stosowne modlitwy i liturgia świąt maryjnych. W kulcie maryjnym zasadnicze znaczenie miały i mają dwa miesiące – maj i październik. Nabożeństwa majowe miały skłonić dzieci do naśladowania Maryi, szczególnie jako wzoru modlitwy i czystości. Na łamach „Młodego Lasu”406 zachęcano młodzież, żeby uczestniczyła w nabożeństwach, troszczyła się o ołtarzyki i figurki. Dzieciom, które mieszkały daleko od kościoła, zalecano wspólne odmawianie Litanii i śpiewanie pieśni przy figurze Matki Bożej. Nabożeństwa te miały pomóc w rozwoju duchowym dzieci poprzez rozważanie cnót maryjnych, jak: pokora, czystość i dobroć. Mali krzyżowcy powinni byli naśladować Maryję w życiu codziennym, w szkole, przy pracy, w domu. Wystarczy tylko – przypominano dzieciom – sumiennie wypełniać swoje obowiązki, być gotowym do pomagania innym, opanować swój gniew, starać się zawsze być uśmiechniętym i życzliwym. W październiku – miesiącu poświęconym Matce Bożej Różańcowej – dzieci miały odmawiać modlitwę różańcową, szczegól404 Por. KKE, s. 7. Por. PKE, s. 61. W Krucjacie rozwijano, w związku z kultem maryjnym, Sekcję Różańcową. Sekcja ta nie obciążała dzieci dodatkowymi modlitwami. Wynikało to z faktu, że Krucjata posiadała przywilej z Rzymu, że jeden i ten sam dziesiątek różańca, jaki dzieci powinny codziennie odmawiać dla uzyskania odpustów Krucjaty, wystarczy również do uzyskania odpustów Żywego Różańca („Hostia” 14(1938) nr 1, s. 20). 405 M. Czeska-Mączyńska, Ptaszki Matki Bożej, „Młody Las” 1(1938) z. 5, s.100 – 102; A. Kruszczykówna, Do Matki Bożej, „Młody Las” 1(1938) z. 5, s. 111; L. Rydel, W maju, „Młody Las” (1939) z. 17, s. 262; Nasza Matka i Królowa, „Młody Las” (1939) z. 17, s. 266; zob. także „Hostia” 9(1932) nr 4, s. 102. 406 Działalność edukacyjna... 9 130 3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie... nie za tych, którzy utracili wiarę. Za pośrednictwem modlitwy do Matki Bożej, poznawania Jej życia, dzieci uczyły się szukać i odnajdować Boga w radości, cierpieniu i w sukcesach407. Cały miesiąc październik poświęcano Maryi, a inspiracją dla każdego rycerza było wezwanie: „Bądź ofiarny względem Najświętszej Panny! Starając się upodobnić swoje życie do życia Maryi, stań się prawdziwym rycerzem Jezusa”408. Postać Matki Bożej powinna towarzyszyć małym krzyżowcom w życiu codziennym. Wychowawców proszono, aby w sposób prosty uczyli dzieci, że razem z Maryją mogą adorować Chrystusa w okresie Bożego Narodzenia, razem z Nią mogą cierpieć w okresie Wielkiego Tygodnia, a nawet podczas całego okresu postu, a potem razem z Nią cieszyć się ze Zmartwychwstania i Wniebowstąpienia. To Ona może pomóc w przygotowaniu się na Zesłanie Ducha Świętego i podczas każdego przyjęcia Chrystusa eucharystycznego. W celu pogłębienia kultu maryjnego w Krucjacie zalecano dzieciom konkretne praktyki, które były dla nich dostępne. Proponowano, by starały się pobożnie i chętnie odmawiać modlitwę – Zdrowaś Mario i jedną dziesiątkę różańca409. Mogły także wszystkie swoje czynności – przez ręce Maryi – ofiarować „Boskiemu Sercu Jej Syna”. Na początku lub po zakończeniu zebrania, w dniu świąt maryjnych, w maju, przy codziennym pacierzu dzieci powinny poświęcać pięć minut na rozmyślania o wielkości, godności i świętości Matki Bożej. Wychowawcy przypominali dzieciom, by opowiadały innym ludziom o Maryi oraz szerzyły Jej kult. Aby dawały jałmużnę i składały inne ofiary na Jej cześć. Zalecano, aby Jej obraz umieścić nad łóżkiem oraz przyozdabiać Jej obrazy w szkole, kaplicy i w kościele. Dzieci powinny się nauczyć wzywać Jej pomocy w każdej trudności, potrzebie osobistej lub Krucjaty, ojczyzny410 czy Kościoła. Dziecko powinno umieć po407 Por. K. Kalinowski, Matce Bożej, „Młody Las” 2(1938) z. 3, s. 34. Por. A. Bachowski, Bądź ofiarnym na wzór Matki Najświętszej, „Hostia” 14(1938) nr 5, s. 165. 408 409 Odmawianie różańca codziennie było obowiązkowe w celu uzyskania licznych odpustów Krucjaty. 410 By jeszcze bardziej zbliżyć dzieci do Maryi, przypominano im, że była Ona ważną postacią w życiu narodu polskiego: rycerze pod Grunwaldem ruszyli w bój z pieśnią Bogurodzica, a w roku 1656 król Jan Kazimierz powierzył 3.2. interioryzacja Wartości religijnych 131 święcać samego siebie: uroczyste akty oddania składano w dniu Pierwszej Komunii, w dniu przyjęcia do Krucjaty, a zwłaszcza w dniu pasowania na apostoła. Przed spowiedzią i po spowiedzi, przed Komunią i po Komunii Świętej należało zawsze oddawać się pod opiekę Maryi. Ona będzie zawsze – tłumaczono dzieciom – wstawiała się za nimi i zjednywała im łaski411. Pamiętać trzeba, że „Matka Najświętsza jest człowiekiem, pierwsze więc miejsce tak w sercu dzieci, jak w pracy wychowawczej musi zająć jej Syn”. Kierownicy Krucjaty mieli nauczyć dzieci, że prawdziwe nabożeństwo do Maryi – to naśladowanie Jej cnót. Nie chodzi zatem o to, by się do niej często modlić albo zdobić Jej obrazy, ale by swoim postępowaniem pokazywać, że się należy do rycerstwa walczącego „o Jej imię i o prawa Chrystusa w duszy i społeczeństwie”412. Jak być dobrym rycerzem Maryi, a przez to Chrystusa? Podpowiedzią był przykład „jednego zakładu naukowego”. Według tamtejszego zwyczaju uczniowie na małych karteczkach, zatytułowanych Ofiary dla N.M.P, składali swe prośby i ofiary, które odzwierciedlały ich kłopoty, pragnienia, wysiłki. W czasie mszy świętej kładli je na ołtarzu. Te prośby i ofiary można było pogrupować jako: ogólne: postanowiłem być nadal dobrym, świecić przykładem, nie grzeszyć w czasie świąt, by nie zasmucać N.M.P.; dotyczące konkretnej cnoty: nie będę kłamał, oszukiwał, cały tydzień będę posłuszny, nie będę dokuczał kolegom; mające formę umartwienia: we wtorek nie zjem podwieczorku, dam ubogiemu łakocie, nie będę palił papierosów w zakładzie; będące aktem pobożności: przystąpię do Komunii Świętej, odmówię różaniec, litanię, wszystkie sprawy ofiaruję Bogu; przyjmujące postać prośby: N.M.P. broń mnie od grzechu, proszę o czystość serca i bystrość umysłu, będę się codziennie Matce Bożej w opiekę całą Rzeczpospolitą – „po cudownej obronie Częstochowy” – „była to i podzięka za całą dotychczasową widoczną opiekę Maryi nad Polską, za setki zwycięstw oręża polskiego, wspartego pomocą Matki Najświętszej” (Nasza Matka i Królowa, „Młody Las” (1939) z. 17, s. 266). Por. B. Żulińska, Rola Maryi w wychowawczej pracy Krucjaty, „Hostia” 14(1938) nr 3-4, s. 86-87. 411 412 Tamże, s. 87. 132 3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie... modlił za prześladowanych w Rosji i aby w Polsce nigdy to nie nastało; pilności w szkole: nie będę dokazywał na lekcjach, jedna godzina pilnej nauki, będę się pilnie uczył413. Tego typu ofiary i prośby ofiarowane Marii pokazywały dzieciom, że modlitwa jest czynem, że nie jest tylko biernym powtarzaniem słów. Ważnym zadaniem, który postawiono kierownikom Krucjaty, było przygotowanie dzieci do aktu całkowitego oddania się w ręce Maryi, aby Ona nimi kierowała i doprowadziła je do Chrystusa. Do takiego aktu nie wolno było rycerzy zmuszać. Nie był on jakimś uroczystym ślubowaniem, nie potrzebna była, do jego wykonania, jakaś szczególna formuła414. Był to akt „płynący jedynie z gorącej miłości Jezusa i dziecięcej ufności ku Maryi”. Miał stanowić impuls do gorliwej modlitwy. Zalecano, aby „młodszym dzieciom nie przedstawiać w ogóle jako specjalnego aktu – lecz jako pobożną praktykę bł. Ludwika”. Dzieciom należało tłumaczyć ten akt np. jako obowiązek kontrolowania się. Dzieci miały wystrzegać się oglądania niestosownych obrazów, słuchania i wypowiadania „brzydkich” słów. Ten akt – wyjaśniano – przyczyni się znacznie do uświęcenia, ponieważ Maryja jako matka nikogo nie odrzuca, każdego otacza macierzyńską opieką, o każdego się troszczy. Pomoże zwyciężyć pokusy i namiętności415. W artykułach drukowanych w „Hostii” podkreślano doniosłą rolę Maryi w życiu Kościoła. Ponieważ wielkość w Kościele mierzy się intensywnością więzi z Chrystusem, nie ulega wątpliwości, że Maryja, jako Matka Chrystusa, jest mu najbliższa. Stąd Jej 413 Por. Ofiary dla N.M.P., „Hostia” 9(1932) nr 5, s. 145-146. Ks. Walerian Głowacz, dyrektor Krucjaty w Równem, zaproponował dzieciom wersję skarbca dla Matki Boskiej pt. Kwiatuszki dla Matki Boskiej. Dzieci miały ten skarbiec złożyć w maju. Mogły składać takie dary, jak: posłuszeństwo bez ociągania się, delikatność, pamięć o majowym nabożeństwie, praca nad lekcjami, pomoc bliźniemu (W. Głowacz, Skarbiec na usługach statutu K.E., „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 45). Kierownikom polecano książkę B. Welzel, Na wyżyny. Oddanie się Jezusowi przez ręce Marii, Kraków 1933. W książce tej znajdowały się formuły ofiarowania np. „O Maryjo, Pani moja, Królowo i Matko...oddaję Ci się całkowicie jako wierne dziecko Twoje (sługa, rycerz itp.), a przez Ciebie ofiaruję się Twemu Boskiemu Synowi”. (Wybierz sobie tytuły, które Ci odpowiadają, odrzuć to, co Ci nie odpowiada), s. 42. 414 415 Por. Na wyżyny pod opiekę Niepokalanej, „Hostia” 9(1933) nr 5, s. 131-132. 3.2. interioryzacja Wartości religijnych 133 znaczenie dla Kościoła jest wyjątkowe, większe niż innych ludzi. W ślad za Maryją dzieci podążały do eucharystycznego Chrystusa. W Krucjacie starano się wykorzystać fakt, że każde dziecko instynktownie chce naśladować własną matkę, dlatego cała praca wychowawcza była nacechowana „maryjnością”. Ta cecha stanowiła istotny element w formacji religijnej młodych rycerzy Chrystusa. Całość działań kierownictwa Krucjaty w kwestii kultu maryjnego miała również inną funkcję, a mianowicie przygotowanie dzieci do późniejszego wstąpienia w szeregi Sodalicji Mariańskiej. Należało tak przygotować rycerzy, aby niejako automatycznie wpisywali się do Sodalicji. Religijne cele obu stowarzyszeń były identyczne – „chwalić Jezusa przez Maryję, a Maryję czcić razem z Jej Boskim Synem”416. 3.2.3. Nabożeństwo do Serca Pana Jezusa W swoich encyklikach Pius X zachęcał, aby rozbudzić, pielęgnować i podtrzymywać w sercach dzieci wiarę w obecność Chrystusa eucharystycznego w Hostii. w tym celu podkreślano w Krucjacie rolę nabożeństwa do Serca Jezusa. Pisano, że miłość do „Serca Pana Jezusa” ma być hasłem życiowym rycerzy. To ona pomoże im przezwyciężyć pokusy, panować nad gniewem, namiętnościami, wykorzenić wady, szczególnie lenistwo, nieposłuszeństwo i miłość własną. Każdy rycerz powinien codziennie rano poświęcać swój dzień Sercu Jezusa, odmawiając formułę ofiarowania przygotowaną przez Apostolstwo Modlitwy417. Pomocą w pogłębianiu kultu Serca Jezusowego były: modlitwa Krzyżowców do Serca Jezusa, odmawiana po przyjęciu Komunii Świętej, a także akt poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusa nowych Krzyżowców i akt poświęcenia się Krzyżowców – Apostołów418. B. Żulińska, Rola Maryi w wychowawczej pracy Krucjaty, „Hostia” 14(1938) nr 3-4, s. 87. Obowiązek zgłaszania się do Sodalicji Mariańskich wynikał z zasad Krucjaty Eucharystycznej: „Gdy przechodzą do wyższych klas gimnazjalnych lub opuszczają szkolę wydziałową, winni członkowie Krucjaty przejść do Sodalicji Mariańskich [...] i utworzyć tam silną sekcję eucharystyczną, a w niej prowadzić dalej ducha Krucjaty” (PKE, s. 81-82). 416 Por. Obowiązki i przywileje Żołnierzy Eucharystii, czyli zarys Statutu, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 10. 417 418 Modlitwy podaję w kolejności: „O Jezu, który tak kochałeś dzieci za życia 134 3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie... Dziecko łatwiej zrozumie sens modlitw do Serca Jezusa, gdy będzie miało go przed oczami. „99% ludzkości nie umie – twierdził Karol Mazurkiewicz – inaczej się modlić, jak przedstawiając sobie Boga osobowo, bo myśl ludzka dąży do oparcia na przedmiocie”419. Dlatego w Krucjacie, wychodząc na przeciw oczekiwaniom i dążąc do poruszenia dziecięcej wyobraźni, zalecano, aby każdy członek tej organizacji „darzył szczególną czcią obrazy Najświętszego Serca Jezusa, obraz ten [miał] rozumieć, pokochać ze wszystkich sił, a nauki, jakie ten obraz daje, w życie wprowadzić”420. Modlitwy kierowane do Serca Jezusa miały być odpowiedzią na Jego miłość, „lecz – wyjaśniano dzieciom – nie miłością byle jaką, nie miłością, która by tylko w słowach się objawiała, lecz »miłością prawdziwą, czynną, ofiarną«”421. Innym sposobem pomagającym wychowawcom w przekazaniu dziecku sensu modlitw i ofiary składanej Sercu Jezusa były domowe ołtarzyki. Kierownicy Krucjaty zachęcali dzieci, by w czerwcu urządziły w domu ołtarzyk dla Serca Jezusa: „Niechaj zdobią kwiatami, ale tylko tyle mogą kwiatów postawić, ile zdobyły zwycięstw nad gniewem, lenistwem, nieposłuszeństwem, nieuwagą w szkole itd. lub zyskały aktów cnót pokory, posłuszeństwa, cierpliwości, umartwiania się przy nielubianej potrawie, drowania urazy itp. Ile takich aktów dziecko w czasie dnia uzbiera, tyle kwiatów może sobie na drugi dzień na ołtarzu ustawić”422. Do takich postaw zachęcano także na łamach „Młodego Lasu”423. Twego ziemskiego i który otaczasz się aniołami i świętymi w niebie, chcę być dobrym, posłusznym, czystym, aby podobać się Twemu Sercu i czynić dobrze sobie i drugim jako prawdziwy krzyżowiec modlitwy Przenajświętszego Sakramentu...”; „Boskie Serce Jezusa! Otośmy dzieci polskie u stóp Twego ołtarza [...]. Serce Jezusa objaw się tym, którzy Cię nie znają! Nawróć ojczyznę naszą! Polecamy się Tobie przez Serce twej Matki Niepokalanej...”; „Ty, który chciałeś być pokarmem chciałeś być pokarmem naszym codziennym w Najświętszym Sakramencie od lat najwcześniejszych [...], poświęcamy się na Twoje usługi w tej Krucjacie Eucharystycznej [...], walczyć będziemy przez modlitwę, ofiarę, Komunię św. o zwycięstwo Boga i Twego Najświętszego Serca, a zwłaszcza w drogim narodzie polskim. Przyrzekamy Ci to!” (Por. Eucharystyczna Krucjata młodzieży szkolnej). 419 K. Mazurkiewicz, Czynnik psychologiczny w modlitwie, MKW 24(1935) z. 2, s. 72. 420 Krucjata wobec Serca Jezusa, „Hostia” 8(1932) nr 3, s. 67. 421 Tamże, s. 68. 422 PKE, s. 107. 423 Zachętą był wiersz autorstwa Alicji Mariadi pt. Marzyłam: „Marzyłam 3.2. interioryzacja Wartości religijnych 135 Co zatem Krucjata dawała dzieciom? Odpowiedzi na to pytanie udzielały same dzieci, które pisały: „Częściej chodzę do spowiedzi i Komunii Świętej, chodzę do kościoła częściej, a nie tylko w niedzielę [...], codziennie modlę się o pokój dla świata i o triumf Kościoła, teraz zawsze odmawiam ranny i wieczorny pacierz, modlę się z większą uwagą i pobożnością, modlę się nie tylko za siebie, ale i za innych, o których potrzebach wiem”424. W sumie należy stwierdzić, iż pielęgnowanie i pogłębianie modlitwy, kultu maryjnego, nabożeństwa do Serca Jezusa miało ułatwić dzieciom pracę nad sobą i stopniowe osiąganie religijnej dojrzałości oraz świadomego, czynnego uczestnictwa w życiu Kościoła. W Krucjacie starano się pogłębiać religijność dzieci powoli i stopniowo. Zaczynano od spraw znanych, bliższych, łatwiejszych dla dziecka, a następnie przechodzono do trudniejszych, jak: samodzielność, poczucie obowiązku. Sposobem na to było – przyzwyczajanie do częstych modlitw. Wykorzystując wiedzę z teologii, pedagogiki, psychologii, dydaktyki, autorzy podsuwali dzieciom takie modlitwy czy nabożeństwa, które swoją treścią odpowiadały okresowi liturgicznemu lub wynikały z potrzeb i przeżyć dzieci. Starano się o to, aby dzieci rozumiały znaczenie wypowiadanych słów, aby odczuwały radość z modlitwy, aby się nie zniechęcały i nie podpadały w rutynę. Głównym celem było osiągnięcie stanu, w którym wiara nie będzie powierzchowna, lecz stanie się sensem życia. o tym, by ci zrywać kwiaty; ze wszystkich ogrodów...; wonne kwiaty białe...; i wznieść ci ołtarz w głębi mojej chaty; wszystkim, co nędza dać może – bogaty...; jak lampkę wieczną palić na twą chwalę...; to serce moje...” („Młody Las” 1(1938) z. 2, s. 30). 424 Co nam daje Krucjata?, „Posłaniec Serca Jezusa” 21(1937) nr 10, s. 301. 13 3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie... 3.3. Budowanie więzi osobowej z Chrystusem w Eucharystii W dekretach Piusa X, dotyczących częstej i przyjmowanej we wczesnym dzieciństwie Komunii Świętej, uznawano Eucharystię za centrum wychowania chrześcijańskiego. Jednym z ważniejszych celów pracy wychowawczej Kościoła katolickiego było zatem wychowanie dzieci i młodzieży w duchu eucharystycznym. Powołanie do życia Krucjaty Eucharystycznej miało pomóc w realizacji tego istotnego zadania. Jej powstanie miało pogłębić wiarę dzieci, a zarazem – przez Eucharystię – prowadzić je najkrótszą drogą do świętości. Barbara Żulińska pisała na ten temat w „Hostii”: „Świętość – to miłość Boga, a czyż bez Eucharystii możemy ją utrzymać przy naszym egoizmie – bo ona to Jezus – ta sama żywa Miłość”425. Każdy, kto zostaje rycerzem Chrystusa, powinien podążać jego drogą. Chrystus eucharystyczny pokazuje dzieciom, kim jest Bóg, daje przykład cnót, czyli nadal uczy tego, czego nauczał w czasie swego ziemskiego życia. Choć zadaniem Krucjaty było wychowanie dzieci w duchu eucharystycznym, nie zakładano, że tych dzieci będzie wiele. W założeniach programowych kładziono nacisk na wychowanie świadomych i gorliwych młodych katolików, szczerze kochających Chrystusa. Nie ich liczba, ale jakość była najważniejsza. Jakimi metodami realizowano w Krucjacie to podstawowe zadanie – wychowania dzieci do świadomego udziału w Eucharystii, a przez to – do uczynienia z nich odpowiedzialnych „katolików czynu”? Otóż w metodzie Krucjaty starano się nauczyć dziecko żyć w ścisłej łączności z Chrystusem, tak by mogło Go naśladować w jego dziecięcych latach. Zatem to Eucharystia stawała się głównym ośrodkiem i pierwszorzędnym czynnikiem wychowania426, a podstawowym zadaniem organizacji było wpajanie dzieciom kultu Eucharystii. To ona miała stać się odniesieniem wszelkich zabiegów wychowawczych. Najpierw jako cel działań wychowawczych, następnie jako najskuteczniejszy środek, na koniec jako wzór i źródło siły dla wychowawcy427. B. Żulińska, Eucharystia w życiu Krucjaty, „Hostia” 11(1935) nr 5, s. 162. 425 426 Por. „Hostia” 10(1934) nr 1, s. 4. 427 B. Żulińska, O pracy, dz. cyt., s. 37. 3.3. BudoWanie Więzi oSoBoWej z chryStuSem... 13 Dzieci starano się wprowadzać w tajemnicę Eucharystii stopniowo, stosownie do ich wieku rozwojowego. J. Villefranche postulował, aby wykorzystać charakterystyczne cechy wieku dziecięcego, jak: ruchliwość, żywa wyobraźnia, ciekawość, pragnienie nowości, pociąg do tajemniczości, brak poważnego myślenia i refleksji, kierowanie się przede wszystkim wyobraźnią i uczuciem. Według autora trzeba uwzględnić wszystko, co mogłoby zainteresować dziecko we mszy świętej. Niech szuka ono Chrystusa „oczyma duszy”. Gdy dzieci zrozumieją, że Chrystus jest stale obecny i pojmą sens jego ofiary, wtedy można przystąpić do tłumaczenia poszczególnych części mszy świętej428. W poznawaniu i zrozumieniu sensu Eucharystii ważną rolę odgrywali kierownicy i wychowawcy Krucjaty. W pismach organizacji przypominano im nieustannie o konieczności osobistego przeżywania wiary. To właśnie oni mieli – swoim życiem – wskazywać dzieciom właściwą drogę. Wychowawca miał być „delikatnym transparentem i [...] szkicowym odbiciem Bożej dobroci, łagodności, cierpliwości, a szczególnie eucharystycznej miłości”429. Stwierdzano, iż wychowawca, jako wzór i siła, „więcej dla duszy dziecka zdziała, trwając na modlitwie przed Najświętszym Sakramentem, niż przekonując i siląc się na wywody”. Powinien pamiętać, że jest tylko człowiekiem, ale zawsze znajdzie wsparcie u „Boskiego przyjaciela”. Wychowawca powinien pracować nad swoim doskonaleniem; wzorem dla niego miał być Chrystus, który uczy, że trzeba cierpliwie czekać „na owo »pragnę« wychowanka”, na jego powolną, ale postępującą pracę nad sobą. Zawsze być miłym i uśmiechniętym, chętnie służyć innym, a także, w razie potrzeby, być gotowym zaświadczyć swoim życiem oraz często modlić się za innych ludzi430. Wychowawcy powinni przygotować „w sercach wychowanków podłoże, na którym to życie eucharystyczne może się rozrastać”431. Jednocześnie przypominano, że siłą napędową wychowawcy powinno być zaufanie pokładane w wychowanku. Ufność, że 428 Por. J. Villefranche, Msza święta a dziecięca dusza, „Hostia” 10(1934) nr 2, s. 43-44. 429 J. Bok, Metody, „Hostia” 6(1930) nr 4, s. 100. Por. B. Żulińska, Eucharystia a wychowanie. (Ciąg dalszy), „Hostia” 12(1936) nr 4, s. 128. 430 431 Wychowanie eucharystyczne, MKW 13(1924) z. 1, s. 10. 138 3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie... dobro zwycięży w „duszy dzieci”, że dzięki łasce Bożej pokonają one swe wady i nałogi. Ksiądz Józef Bok zwracał uwagę, że kształtowanie „dusz dziecięcych” musi odbywać się koniecznie w kontekście liturgicznym, ponieważ nie można wzbudzić w dzieciach miłości do Boga samym tylko przykładem i moralizatorstwem. Dzieciom trzeba wyjaśnić ideę przewodnią kalendarza kościelnego, istotę uroczystości i świąt kościelnych. Wytłumaczyć znaczenie szat liturgicznych oraz ich barw, ołtarza, a przede wszystkim rolę mszy świętej432. Autor podkreślał, że stopniowe rozumienie Eucharystii może odbywać się przy pomocy pouczeń, objaśnień, czytanek, a przede wszystkim opowiadania o wydarzeniach z życia świętych oraz innych pobożnych dzieci. Przykłady wzorcowych życiorysów można było znaleźć na łamach „Hostii”. Wydawano również osobną serię broszur433 poświęconych odważnym i kochającym Boga dzieciom. Zarówno władze Krucjaty, jak i wychowawcy, zdawali sobie sprawę, że przykład rówieśników jest jedną ze skuteczniejszych technik wychowawczych. Wychowawca mógł też przeprowadzać z dziećmi próby, których celem było pobudzenie do aktywnego udziału we mszy świętej. Jednym ze sposobów był śpiew gregoriański czy recytacje434. „Recytowanie wspólne mszy świętej – zdaniem B. Żulińskiej – lub śpiewanie doda jej w oczach dzieci uroku, nadto zmusi do prób, na których można zręcznie tłumaczyć liturgię”435. Jacek Woroniecki zauważył, że trzeba świadomie i celowo wykorzystywać czynnik liturgiczny w wychowaniu religijnym, ponieważ to „liturgia jest cudowną »szkołą pracy« i nic w dziedzinie wychowania religijnego nie potrafi jej zastąpić [...]. Dopuszczenie dzieci do czynnego udziału w życiu liturgicznym Kościoła, wciągnie je do systematycznego wypełniania zadań Kościoła”436. 432 Por. J. Bok, Metody, „Hostia” 6(1930) nr 4, s. 102. Ta seria – to „Młodzi Ulubieńcy Jezusa”. Ukazało się 18 broszur opisujących życie „małych bohaterów”. 433 434 Por. B. Żulińska, Eucharystia a wychowanie, dz. cyt., s. 122. 435 B. Żulińska, Pokłosie jubileuszowe, „Hostia” 11(1935) nr 4, s. 148. 436 J. Woroniecki, Doniosłość wychowania liturgii eucharystycznej, Kraków 1930, s. 5-6. 3.3. BudoWanie Więzi oSoBoWej z chryStuSem... 139 Rycerze Chrystusa mogli należeć także do chóru, który stawał się jednym z instrumentów dobrego przygotowania się do mszy świętej. Przynależność do chóru dawała dzieciom poczucie, że są częścią wspólnoty Kościoła oraz stawała się okazją do radosnego wyznawania wiary437. Dzieci wypowiadały się o tym następująco: „Dzień 20 grudnia [1935] był dla nas uroczystym dniem przyjęcia na rycerzy. Na wstępie odśpiewaliśmy »Veni Creator«, prosząc Ducha Świętego o pomoc i światło”438. W jednym ze sprawozdań czytamy: „Rozpoczęła się msza święta. Chór kościelny śpiewał [...], dzieci, prowadzone z ambony przez księdza Leciejewskiego, czytały razem z celebransem głośno mszę świętą i śpiewały odpowiednie pieśni”439. Młoda rycerka Zosia napisała w swym pamiętniku, że ze wszystkich uroczystości najbardziej polubiła oktawę Bożego Ciała, gdy w chórze przy ołtarzu śpiewała „Lauda Sion”, wymawiając słowa pieśni z uczuciem i wiarą440. 3.3.1. Przystępowanie do Komunii Świętej Komunia Święta, jak przypominano dzieciom na zebraniach Krucjaty, daje przede wszystkim możliwość spotkania „żyjącego Jezusa”. Dzięki niej każdy otrzymuje „moc ducha”, czyli siłę do nieustannej pracy nad swoim charakterem, do „ćwiczenia się w cnotach”, a zarazem umiejętność poprawy złego postępowania i walki z własnymi błędami. Ta moc duchowa ma być dla dziecka wsparciem w trudnych chwilach. Ma być dobrą energią, która wzbudzi w nim chęć do rozwijania w sobie prawego i szlachetnego charakteru441. Dobroczynne skutki przystępowania do Komunii Świętej obrazowano na przykładach „świętych” dzieci. Oto jedno z nich: Por. J. Woroniecki, Doniosłość wychowania liturgii eucharystycznej, Kraków 1930, s. 13. 437 „Hostia” 12(1936) nr 4, s. 148; Sprawozdanie przysłał zarząd Krucjaty Eucharystycznej w Toruniu – OO. Redemptoryści. 438 Nasze sprawozdania, „Hostia” 11(1935) nr 5, s. 196; Sprawozdanie nadesłano z Ostrowa Wielkopolskiego. 439 440 s. 167. Por. B. Żulińska, Eucharystia w życiu Krucjaty, „Hostia” 11(1935) nr 5, 441 Por. Fidelis, Życiem i siłą Krucjaty – to Komunia św. (Szkic na zebrania we wrześniu), „Hostia” 11(1935) nr 4, s. 127. 140 3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie... „Czesio urodził się w dniu 19 lipca 1926 roku i był najstarszym dzieckiem w rodzinie. Jako uczeń szkoły odznaczał się pilnością w naukach, wzorowym zachowaniem się w domu, w szkole, w przystawaniu z kolegami, jednym słowem wszędzie. Jako rycerz Krucjaty wiernie spełniał zobowiązania, jakie sam na siebie dobrowolnie przyjął. Pragnieniem jego było zostać kapłanem, by móc piastować Jezusa i nieść Go drugim. Toteż często odwiedzał boskiego swego ukrytego w hostii Przyjaciela i często przyjmował Go do swego serca. A kiedy Bóg zesłał nań cierpienie i ciężką chorobę, nigdy nie narzekał na nią, ale znosił ją cierpliwie, z pełną świadomością, że cierpienie to daje mu Jezus, którego on tak często odwiedzał i przyjmował w Komunii Świętej. A gdy bardzo cierpiał i gdy zdawało się, że bólu nie przetrzyma – spoglądał na krzyż i mówił »Jezus więcej wycierpiał niż ja!« – i to dodawało mu siły do znoszenia wszystkiego z cierpliwością”442. Historia chłopca miała przekonać czytelników, że dzięki wierze w obecność Chrystusa, można znieść nawet wielkie cierpienie. Wychowawcy wyjaśniali dzieciom, że częste przyjmowanie Komunii Świętej jest nieodzownym warunkiem do osiągnięcia świętości. Poza tym umacnia wiarę i jest zachętą do wielkich czynów. Liderzy podkreślali jednak, że nie wolno zmuszać dzieci do częstego przyjmowania Komunii Świętej. „Dziecko musi się nauczyć w Krucjacie – zdaniem Barbary Żulińskiej – wierzyć silnie i ukrywać swój skarb i strzec go jak Tarsycjusz czy inni młodociani bohaterzy, musi się żywić Chlebem Anielskim, jak oni się karmili i z taką miłością jak oni wszystko dla Pana Jezusa znosić”443. W Krucjacie starano się zachęcić dzieci własnym przykładem do częstego przyjmowania Komunii Świętej. Odwoływano się także do wzorców w postaci świętych i pobożnych dzieci. Jednym z nich był niejaki Ludwiś Vargues. Mimo że został ministrantem w wieku ośmiu lat, sumiennie wypełniał swoje obowiązki. W jego życiorysie akcentowano gorliwość i chęć służenia innym, „ale przede wszystkim zwracała uwagę ogromna jego pobożność”. „Ludwiś wiedział dobrze, że częste obcowanie z Bogiem wyma442 Ś.P. Czesio Guz, „Posłaniec Serca Jezusa” 22(1938) nr 12, s. 360. B. Żulińska, O pracy w Krucjatach Eucharystycznych. (Ciąg dalszy), „Hostia” 9(1933) nr 3, s. 70. 443 3.3. BudoWanie Więzi oSoBoWej z chryStuSem... 141 ga wielkiej czystości serca”444. Dlatego – opowiadano dzieciom na zebraniach Krucjaty – przyjmował często Komunię Świętą, bo ona pomaga w lepszym wypełnianiu obowiązków, w byciu posłusznym. Wychowawcy i rodzice chłopca zaświadczali, że był on kimś wyjątkowym, nigdy „nie miał chwilowych nawet epok oziębłości czy lenistwa duchowego, tak częstych u młodych chłopców”445. Podkreślali także, że nieustannie pracował nad sobą, zapisując swe refleksje w pamiętniku. Pisał: „Wada jest skłonnością charakteru do namiętności [...]. Trzeba wady zwalczać w zarodku, gdyż inaczej szatan bierze górę”446. Dla rówieśników był przykładem – zawsze chętnie pomagał innym, często składał duchowe ofiary, np. dzielił się posiłkiem z głodnymi kolegami, pomagał słabszym w nauce, ofiarował za kolegów swoje modlitwy. Był wzorowym i pilnym uczniem. Istotnym elementem w kształtowaniu odpowiednich postaw dzieci była modlitwa dziękczynna zanoszona do Boga po przyjęciu Komunii Świętej. Przed wychowawcami postawiono konkretne zadanie, a mianowicie nauczyć dzieci dziękować Jezusowi. Mieli oni także pomóc dzieciom opanować roztargnienia oraz bujną wyobraźnię, tak aby skupiała się wyłącznie na Bogu. Jezuita J. Villefranche stwierdzał, iż trzeba dziecku przyjść z pomocą, zanim nabędzie ono pewnej metody w dziękczynieniu, gdyż w przeciwnym razie zostanie ono skazane na nudę i rozproszenia. Autor udzielał konkretnych porad wychowawcom: „Proste pochylenie głowy, łagodne przymknięcie powiek – dokonane po prostu a swobodnie [...] – oto sposób zachowania się po komunii świętej, do którego dzieci wdrażać się winno”447. Lepiej, aby dziękczynienie było krótkie, ale intensywne, niż długie i nużące. Dzieci mogą korzystać z gotowych formuł, jak też modlić się własnymi słowami. 444 Anielski ministrant, „Hostia” 7(1931) nr 4, s. 101; por. także V. Marmoiton, Anielski ministrant, Ludwiś Vargues 1915-1929, Kraków 1932. 445 Anielski ministrant.(Ciąg dalszy), „Hostia” 7(1931) nr 5, s. 130. 446 Tamże, s. 133-134. J. Villefranche, Dziękczynienie dzieci po Komunii świętej, „Hostia” 10(1934) nr 2, s. 47. 447 142 3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie... 3.3.2. Komunia duchowa Ważnym środkiem w wychowaniu eucharystycznym była tzw. komunia duchowa. Polegała ona na mentalnym, intencjonalnym przyjęciu Chrystusa wówczas, gdy z jakichś powodów nie można było tego uczynić w znaku chleba, czyli sakramentalnie. Koncepcja komunii duchowej była sposobem na praktyczną realizację dekretu Piusa X o częstej Komunii Świętej dzieci. Zalecano, aby przyjmować Chrystusa na sposób duchowy za każdym razem, gdy dzieci przebywają w kościele na mszy świętej, podczas adoracji, przy porannej i wieczornej modlitwie, nawet gdy przechodzą obok kościoła albo słyszą głos dzwonu wzywającego do modlitwy „Anioł Pański”. Do komunii duchowej zachęcano również wszystkich uczestników zebrań Krucjaty – na początku i na końcu spotkania. Można było ów akt intencjonalności budzić w sobie również w domu, w pracy, w czasie wykonywania różnych obowiązków. Komunia duchowa stanowiła jeden z istotnych elementów samowychowania dzieci. One same musiały zdecydować, czy mogą w danym momencie przyjąć komunię duchową, czy powinny najpierw żałować za złe czyny oraz obiecać sobie, a przede wszystkim Chrystusowi, poprawę. W ten sposób wychowywano dzieci do samodyscypliny. Ważną postacią, która miała pokazać dzieciom, jak należy godnie przyjmować Chrystusa, był polski święty z XVI wieku – Stanisław Kostka. Jego życie i postawa miały być dla młodych rycerzy wzorem, jak można kochać Boga i swoim życiem dziękować mu za otrzymane łaski. Stanisław Kostka to – pisał przełożony generalny jezuitów Włodzimierz Ledóchowski do wszystkich Krucjat – „imponujący wzór eucharystycznego ducha i pobożności. Przede wszystkim niech w jego stronę zwrócą swój wzrok najmłodsi rycerze Jezusa”448. Właśnie od niego członkowie Krucjaty mogli uczyć się prawości charakteru, pilności i systematyczności w nauce, wierności w obowiązkach, stałości w postanowieniach. Postawa innych świętych przyjmujących komunię duchową pokazywała, że jest ona niemal równie ważna jak komunia sakramentalna: „Komunia duchowa jest aktem miłości dusz eu- 448 Św. patron Krucjaty, „Hostia” 11(1935) nr 2, s. 44-45. 3.3. BudoWanie Więzi oSoBoWej z chryStuSem... 143 charystycznych”449. Podawano dzieciom za przykład św. Gerarda Majella, który otrzymał komunię duchową w siódmym roku życia, „trawiony gorącym pragnieniem przyjęcia Boga”. Liderzy Krucjaty wybrali go nieprzypadkowo, gdyż w jego czasach dzieci siedmioletnie nie mogły jeszcze przyjmować komunii sakramentalnej. Opowieści o życiu św. Gerarda miały uświadomić dzieciom, że najważniejsza jest miłość i pragnienie spotkania Boga, bez względu na wiek dziecka450. Dzieci przyjęte do Krucjaty przed Pierwszą Komunią Świętą uczono, że przez komunię duchową, nabożeństwa do Najświętszego Sakramentu, adorację Chrystusa w tabernakulum, mogą także, podobnie jak starsi koledzy, brać udział w życiu eucharystycznym. Komunia duchowa – wyjaśniano dzieciom – to prawdziwa komunia, dzięki której przygotują się do największego wydarzenia w swoim życiu – Pierwszej Komunii Świętej. Na łamach „Hostii” przypominano dyrektorom i kierownikom Krucjaty, że najważniejsze jest to, aby na „fundamencie nabożeństwa eucharystycznego i jego praktyk przeróżnych ugruntować całą budowę życia chrześcijańskiego, dostosowanego najpierw do lat dziecięcych”. Podstawowym zadaniem duchowych opiekunów dzieci była troska o „pielęgnowanie” w ich sercach miłości do Chrystusa eucharystycznego. Chodziło przede wszystkim o głębsze zrozumienie tego sakramentu oraz wewnętrzną dojrzałość, która pozwoliłaby dzieciom świadomie uczestniczyć w Eucharystii451. 3.3.3. Udział w adoracjach Najświętszego Sakramentu W pracy wychowawczej Krucjaty można zauważyć wyraźne przekonanie, że w formacji religijnej istotne jest praktykowanie wiary. Dlatego wychowanie w duchu eucharystycznym nie oznaczało teoretyzowania, lecz konkretną pracę z dziećmi. Jej kolejnym przejawem było przygotowanie dzieci do uczestnictwa w adoracjach Najświętszego Sakramentu, były okazją do wewnętrznego wyciszenia, uspokojenia się i modlitwy. Miały one 449 Komunia św. z rąk aniołów,, „Hostia” 13(1937) nr 5, s. 192. 450 Por. tamże, s. 191-192. 451 Por. Ofiarowanie poranne – drogą do życia eucharystycznego, „Hostia” 11(1935) nr 2, s. 43-44. 144 3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie... być pełnym miłości spotkaniem z Bogiem Zbawicielem i najlepszym Przyjacielem. Adoracja Najświętszego Sakramentu miała pomóc w głębszym przeżywaniu Komunii Świętej, przypominać o obecności Chrystusa w codziennym życiu każdego człowieka. Adorujący przekonywali się o bliskości i miłości Chrystusa oraz o tym, że mogą zbliżać się do Niego bez lęku i przymusu, rozmawiać z nim i okazywać mu swą miłość452. Przede wszystkim trzeba było nauczyć rycerzy żyć z Chrystusem i z niego „czerpać moc”. W tym kontekście wskazywano na świętych oraz pobożnych rówieśników dzieci jako na przykłady uwielbienia Boga w życiu. W roku 1935, w Programie duchowej pracy w Krucjacie (na miesiąc grudzień) polecano krzyżowcom, aby adorowali Najświętszy Sakrament, odwiedzali go i często o nim pamiętali. Według Barbary Żulińskiej o wynikach pracy wychowawczej decyduje także osobiste zaangażowanie kierowników Krucjaty, ich stosunek do Chrystusa eucharystycznego: „Im więcej mówimy o naszych dzieciach w cichych nawiedzeniach [...], tym bogatszych żniw się doczekamy”453. Dlatego trzeba dzieciom starannie wyjaśnić znaczenie praktyk eucharystycznych, adoracji, komunii sakramentalnej i duchowej. Kierownicy powinni także podsuwać konkretne i praktyczne wskazówki, jak spełniać owe praktyki, aby dzieci się nie zniechęcały i nie popadały w rutynę. Animatorzy muszą pamiętać, aby „nigdy nie przeładowywać” dzieci modlitwą i nabożeństwami. Podsumowując, trzeba zauważyć, że praktyka wychowania religijnego w Krucjacie była nacechowana dużym realizmem i znajomością realnej sytuacji Kościoła katolickiego. Skoro nie praktykowano w nim częstej Komunii Świętej, to liderzy Krucjaty propagowali komunię duchową. Poza tym wychowawcy przykładali dużą wagę do wieku rozwojowego dzieci. Dobierali takie metody, środki i pomocy dydaktycznej, które pomagały dzieciom w rozwoju duchowym, intelektualnym i moralnym, a z drugiej strony pozwalały na weryfikację osiąganych wyników. Chcąc sprawdzić, jaki jest rzeczywisty „wpływ Eucharystii na dziecięcą duszę” przeprowadzono wśród dzieci anonimową ankietę, w której mali respondenci mogli się swobodnie wypowiedzieć. Z udzielonych odpowiedzi (625 dzieci; w tym 497 452 Por. Nasz program pracy w Krucjacie, „Hostia” 11(1935) nr 4, s. 122-123. 453 B. Żulińska, Pokłosie jubileuszowe, „Hostia” 11(1935) nr 4, s. 149. 3.3. BudoWanie Więzi oSoBoWej z chryStuSem... 145 dziewczynek i 128 chłopców) wynika, że 97% dzieci modli się przed Najświętszym Sakramentem, „bo tam jest żywy Pan Jezus”. Drugim powodem modlitwy – 50% odpowiedzi – jest przekonanie dzieci, że Jezus zawsze je wysłuchuje. Z kolei 38% respondentów odpowiedziało: „Bo kocham Jezusa; bo Jezus kocha mnie”454. Celem ankiety, która świadczy o skuteczności podejmowanych działań, było również ustalenie, na co należy zwrócić uwagę w dalszej pracy wychowawczej. 454 Wpływ Krucjaty na dziecięcą duszę, ”Hostia” 5(1929) nr 3, s. 67-70. Działalność edukacyjna... 10 4. Podstawy wychowania narodowego i państwowego realizowane w Krucjacie Eucharystycznej w Polsce 4.1. Źródła inspiracji W Krucjacie Eucharystycznej zwrócono uwagę na istotę wychowania narodowego, które opierało się na wspólnocie kultury, języka, miłości do ojczyzny i religii. Do wychowania narodowego wprowadzono także wiele czynników, które stanowiły podstawę wychowania państwowego455. Takie stanowisko pozwalało uznać, iż członkowie Krucjaty są także „dziećmi” konkretnego państwa, któremu należy się szacunek i poszanowanie jego praw. Pierwszymi koncepcjami edukacyjnymi, przygotowania społeczeństwa do realizacji konkretnych zadań, były teorie wychowania narodowego, a następnie państwowego. W Polsce w okresie międzywojennym na polu wychowania młodych pokoleń ścierały się z sobą te dwie koncepcje – narodowa i państwowa. „Każdy naród bowiem – pisał Stanisław Łempicki – czy to w kształt państwa zorganizowany, czy też [...] państwa nie posiadający. Wychowuje sobie swego człowieka. Formułuje ideał wychowawczy lub postać realną tego człowieka wedle kryteriów specyficznie swoich”456. Bez wątpienia pomiędzy wychowaniem państwowym a narodowym istnieją różnice. Najczęściej z pojęciem narodu łączymy treści intelektualne, takie jak: historia, kultura, tradycja, język narodu itp. oraz „głębokie sfery życia uczuciowego”. Natomiast z państwem kojarzymy takie kwestie, jak: ustrój państwa, jego funkcje i kompetencje, za to: „treści emocjonalne występują tu [...] słabiej” (J.S. Bystroń, Wychowanie państwowe, „Kultura Pedagogiczna” (1933) z. 2, s. 106). 455 456 S. Łempicki, Polskie tradycje wychowawcze, Warszawa 1936, s. 57. 148 4. podStaWy WychoWania narodoWego... W warunkach odradzającej się państwowości polskiej, do roku 1926, dominowała koncepcja wychowania narodowego. Kreatorami457 tego kierunku byli Stanisław Prus-Szczepanowski, Zygmunt Balicki i Lucjan Zarzecki458. Przywołani myśliciele podzielali przekonanie, że wychowanie narodowe powinno łączyć wszystkie warstwy społeczne i tworzyć typ Polaka patrioty gotowego poświęcić wszystko dla dobra narodu459. Wychowanie narodowe musi być związane z religią. Według autorów to właśnie religia stanowiła fundament wychowania narodowego, a działania zmierzające do odrodzenia narodowego muszą łączyć się z religią460. Po przewrocie majowym coraz wyraźniej zaznaczał się zwrot ku wychowaniu państwowemu. Do roku 1935 przeważał ten typ wychowania461. Koncepcje wychowania państwowego miały swoje źródło w „ideologii państwowej konsolidującej obóz sanacyjny”462. Z literatury pedagogicznej okresu międzywojennego wychowawcy mogli się dowiedzieć, że to postać Józefa Piłsudskiego jest godna naśladowania, a nawet czci. Podkreślano wychowawczą rolę myśli i czynów marszałka. Chciał on, by każdy młody człowiek w Polsce był „przejęty do głębi myślą Według Władysławy Szulakiewicz „S. Łempicki poszukiwał w polskim dorobku edukacyjnym tych »idei i ich realizacji, które były świadomie, jako żywotne i szczególnie wartościowe przekazywane z pokolenia na pokolenie«” (W. Szulakiewicz, Historia oświaty i wychowania w Polsce 1918-1939. Studium historiograficzne, Toruń 2000, s. 150). 457 Por. B. Nawroczyński, Polska myśl pedagogiczna. Jej główne linie rozwojowe, stan współczesny i cechy charakterystyczne, Warszawa 1938; por. także F.W. Araszkiewicz, Ideały wychowawcze Drugiej Rzeczypospolitej, Warszawa 1978. S. Szczepanowski, Myśli o odrodzeniu narodowym, Lwów–Warszawa 1923; tenże, O polskich tradycjach w wychowaniu, Lwów 1912; Z. Balicki, Zasady wychowania narodowego, Warszawa 1909; tenże, Egoizm narodowy wobec etyki, Lwów 1902; L. Zarzecki, O zagadnieniach wychowawczych w Polsce, „Przegląd Wszechpolski” 1(1922) nr 5; tenże, O idei naczelnej polskiego wychowania, Poznań 1919; tenże, Wychowanie narodowe. Studia i szkice, Warszawa 1926. 458 459 Por. S.I. Możdżeń, Historia wychowania 1918-1945, Kielce 1995, s. 19. Por. Z. Balicki, Zasady, s. 14; por. także, S. Prus-Szczepanowski, Myśli o odrodzeniu narodowym, s. 30; L. Zarzecki, Charakter i wychowanie, Warszawa 1924, s. 8-9. 460 461 Por. F. Araszkiewicz, Ideały, dz. cyt., s. 151-234. A. Wojtas, Proces syntezy koncepcji wychowania państwowego i narodowego w dwudziestoleciu międzywojennym, w: Wychowanie a polityka. Między wychowaniem narodowym a państwowym, pod red. W. Wojdyły, Toruń 1999, s. 101. 462 4.1. Źródła inSpiracji 149 o wielkości i mocarstwowości swego Państwa”, w „kulturze narodowej i cnotach rasowo-polskich rozkochany”, a na „co dzień ma stać się niestrudzonym pracownikiem na polach ojczyzny”. Ten „nowy człowiek” to „człowiek czynu”, „człowiek państwowotwórczy”463. Teoretykami wychowania państwowego byli m.in. pedagogowie: Kazimierz Sośnicki, Zygmunt Mysłakowski, Jan Stanisław Bystroń464 i politycy Sławomir Czerwiński oraz Janusz Jędrzejewicz465. Starali się oni zastąpić pojęcie narodu pojęciem społeczeństwa, a członka narodu – obywatelem. W założeniach teoretycznych idea państwa „miała być wszechmocnym panaceum na zróżnicowanie etniczne – wielonarodowy skład obywateli państwa polskiego”466. „W związku z tym – sugeruje Krzysztof Jakubiak – można założyć, że na gruncie pedagogiki sanacyjnej przyjęto, iż ideał człowieka musi być taki, aby „czynił człowieka zdolnym do świadomej i twórczej pracy dla państwa” oraz świadomej rezygnacji z własnych celów i interesów na rzecz społeczeństwa i państwa. W świetle takiego ideału, jednostka ma być predysponowana do twórczego udziału w społeczeństwie oraz współpracy z innymi. Środowiska katolickie również włączyły się w nurt dyskusji dotyczących aspektów wychowania narodowego i państwowego. O ile w przypadku wychowania narodowego miejsce religii i Kościoła zostało jasno określone, o tyle w drugim, nie było one takie jednoznaczne. Teoretycy wychowania środowisk katolickich zwracali uwagę, że istotne jest, by łączyć z sobą wszystkie środowiska wychowawcze: rodzinę, społeczeństwo obywatelskie i Kościół katolicki. Jaką rolę i miejsce wyznaczono środowisku katolickiemu w tak pojmowanym procesie wychowania? 463 S. Łempicki, Polskie tradycje wychowawcze, s. 193-194. K. Sośnicki, Podstawy wychowania państwowego, Lwów-Warszawa 1933; Z. Mysłakowski, Państwo a wychowanie, Warszawa 1935; J.S. Bystroń, Wychowanie państwowe, „Kultura Pedagogiczna” (1933) z. 2. 464 S. Czerwiński, O nowy ideał wychowawczy, Warszawa 1934; tenże, O ideał wychowawczy szkoły polskiej, „Oświata i Wychowanie” 1(1929) z. 4; J. Jędrzejewicz, Współczesne zagadnienia wychowawcze, „Zrąb’ 1(1930) t.1; tenże, Wychowanie państwowe „Zrąb” 1(1930) t. 3. 465 466 F.W. Araszkiewicz, Teleologia pedagogiczna Drugiej Rzeczypospolitej. Wybrane zagadnienia, „Zeszyty Naukowe Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Gdańskiego. Pedagogika, historia wychowania” (1982) nr 13, s. 36. 150 4. podStaWy WychoWania narodoWego... Teoretycy myśli katolickiej zwracali uwagę, że w wychowaniu młodych pokoleń powinny znaleźć się wątki narodowe, jak i państwowe. Eksponowali także konieczność kształtowania postawy propaństwowej, ale popartej rzetelnym i sumiennym wykładem o istocie, potrzebach i zadaniach państwa. Jednak dla środowisk tych najistotniejsza była idea chrześcijańskiego państwa narodowego467. Leopold Caro podkreślał, że trzeba propagować taką postawę, która nauczy Polaków, jak zachowując własne oblicze duchowe, skupić w sobie najlepsze cechy społeczeństw zachodnich. Według niego ma być to ideał katolika – Polaka i obywatela jednocześnie468; zgodnie z przekonaniem, że każda rzeczywistość wychowawcza wyróżnia się własną ideą. Dostosowując się więc do realiów społeczno-politycznych II Rzeczypospolitej, teoretycy myśli katolickiej proponowali, by dla dobra narodu zadbać o harmonijny rozwój tego narodu, który będzie zorganizowany we własne silne państwo, ponieważ „państwo bez narodu jest pustą, zamkniętą salą przed publicznością, w której ścianach rozlega się echo kilku ludzi sprzęgniętych węzłami wzajemnej adoracji i wzajemnych interesów”469. Przedstawiciele myśli katolickiej podkreślali, że wychowanie w duchu państwowym nie powinno polegać jedynie na nauczeniu posłuszeństwa, ale na wypracowaniu takich metod, które – respektując zasady zawarte w dekalogu – będą brały pod uwagę nadprzyrodzone prawa obywateli470. W zdecydowanej większości myśliciele katoliccy zakładali, że „proces formowania obywatela musi być zharmonizowany z doskonaleniem moralnym człowieka oraz stałym rozwijaniem jego podmiotowości jako istoty społecznej. [...] Myśl katolicka akcentowała również, że przebudowa wiadomości musi się wiązać z pogłębieniem związku z polską tradycją narodową i państwową”471. Por. M. Strzelecki, Ideały wychowania obywatelskiego w interpretacjach polskiej myśli społeczno-politycznej okresu II Rzeczypospolitej, w: Państwo a wychowanie, s. 14-15. 467 Por. L. Caro, Ku nowej Polsce, Lwów 1923, s. 1-2; por. także, Z. Łoziński, Chrześcijańska miłość ojczyzny i praca narodowa, Gniezno 1919, s. 133-138. 468 R. Michalski, Człowiek i państwo. Rozważania nad personalizmem w katolickiej myśli społecznej w Polsce (1919-1948), Toruń 1990, s. 50. 469 Por. A. Hlond, O chrześcijańskich zasadach życia państwowego, Poznań 1932, s. 11-13. 470 471 M. Strzelecki, Ideały wychowania, dz. cyt., s. 25. 4.1. Źródła inSpiracji 151 W rozważaniach tych istotne było stanowisko Kościoła katolickiego. Kościół domagał się, by religia miała należyty wpływ na wychowanie, a przez nie na „całokształt życia społecznego [...] i kształciła ducha naprawdę twórczego u wszystkich obywateli państwa”472. Był to przecież także główny cel wychowania państwowego. Wykładnią dla katolików był list pasterski prymasa Polski Augusta Hlonda, z kwietnia 1932 roku, O chrześcijańskich zasadach życia państwowego. Prymas wyjaśniał w nim, że państwo w pojęciu chrześcijańskim istnieje dla dobra swoich obywateli. Przynależność do państwa nakłada wprawdzie na obywatela pewne obowiązki, ale daje mu także możliwość rozwoju oraz korzyści, które poza państwem nie byłyby możliwe. Dlatego też „ta idea państwa, pojętego jako naturalne środowisko rozwoju jednostki, powinna być jednym z dogmatów świadomości obywatelskiej. Wtedy obywatele będą uważali za swój obowiązek, jak najmniej sobą Państwo obciążać, a jak najwydatniej się państwu przysługiwać”473. Pamiętać trzeba – podkreślał prymas Polski – że „państwo jest od Boga, ale nie jest Bogiem”474, tak więc państwo obowiązuje takie samo prawo moralne i dekalog co jednostkę czy rodzinę. Prymas Hlond stał na stanowisku, że państwo i Kościół mogą z sobą współpracować (pomimo różnych zadań; państwo – sprawy doczesne obywateli, Kościół – troska o dobro duchowe i wieczne cele ludzkości) dla dobra jego obywateli475. Kościół wnosi bowiem w życie państwowe wartości moralne. „Podnosi i podtrzymuje autorytet państwa, broniąc jego pochodzenia z woli bożej”476. Jeżeli państwo nie będzie „niewoliło” Kościoła, to może on przysporzyć mu wyłącznie korzyści, „broniąc jego powagi” i wychowując obywateli w cnotach chrześcijańskich. Sugerował, że powinnością obywatelską każdego Polaka jest posłuszeństwo i szacunek władzy państwa, ponieważ swój początek bierze ono i opiera się na prawie przyrodzonym. Według prymasa Hlonda, każdy katolik jest zobowiązany zachowywać należyty stosunek do prawowitej władzy oraz mieć „posłuch dla J. Ściesiński, Postulaty Kościoła względem wychowania państwowego, „Ateneum Kapłańskie”, t. 35, 21(1935) z. 1, s. 15. 472 473 A. Hlond, O chrześcijańskich, dz. cyt., s. 9. 474 Tamże, s. 7. 475 F. W. Araszkiewicz, Ideały, dz. cyt., s. 164. 476 A. Hlond, O chrześcijańskich, dz. cyt., s. 15. 152 4. podStaWy WychoWania narodoWego... sprawiedliwych praw i rozporządzeń państwowych”. Katolicki obywatel, robotnik czy urzędnik, oficer, żołnierz, poseł czy senator powinni w swoim życiu kierować się „głęboką sumiennością, uczciwością niezawodną, nieugiętą mocą ducha, pracowitością nieznużoną, wzniosłym czystym patriotyzmem i ofiarną służbą narodową”477. Jeśli wychowanie ma osiągnąć swój cel, tzn. „urobić wychowanka na pełnego człowieka”, to muszą zaistnieć warunki, dzięki którym młodzież będzie mogła w sposób praktyczny poznać podstawowe cele, jakie przed nimi stawiał naród czy państwo. Jedną z pierwszych organizacji, która w ramach swojej działalności wychowawczej kształciła młodzież w duchu narodowym było harcerstwo478. Szybki rozwój idei skautingu w Polsce pokazał, że młodzieży potrzebna jest organizacja, dzięki której może pracować i realizować się na rozmaitych płaszczyznach. Twórcy wychowania państwowego wsparcie praktyczne otrzymali od Adama Skwarczyńskiego, który powołał do życia młodzieżową organizację „Straż Przednia”. Podstawowym celem wychowawczym tej organizacji było przejście „od nauki teorii o obowiązkach wobec państwa do czynu dla państwa”479. Młodzież na różnego rodzaju obozach zapoznawano z problematyką narodowościową, gospodarczą i kulturalną. Starano się przygotować młodych, by umieli umacniać wpływy kultury polskiej – szczególnie na Kresach oraz by umieli bronić kraju. Feliks W. Araszkiewicz twierdził, że „pedagogiki katolickiej nie interesował człowiek jako członek określonej wspólnoty narodowej czy państwowej”480. Organizacją, która wyraźnie przeczyła tej opinii była Krucjata Eucharystyczna. Przywiązywano w niej uwagę do wychowania młodzieży w wielu aspektach – religijnym, społecznym, narodowym, państwowym, obywatelskim. Przede wszystkim starano się dać dzie477 Tamże, s. 20. Por. J. Gaj, Główne nurty ideowe w ZHP w latach 1918-1939, Warszawa 1966, s. 82, 86-91. Według autora zakładano, iż każdy harcerz zostanie wychowany na „dobrego, porządnego, wierzącego w Boga, lojalnego obywatela, żołnierza, który miał umacniać swoją służbą ojczyznę” (s. 66). 478 479 A. Wojtas, Proces syntezy, s. 108; także M. Grzybowska, Adam Skwarczyński jako ideolog wychowania młodzieży w okresie pomajowym, „Przegląd Historyczno-Oświatowy” 26(1983) nr 4, s. 390. 480 F.W. Araszkiewicz, Ideały, dz. cyt.,s. 263. 4.1. Źródła inSpiracji 153 ciom solidne podstawy wychowania religijnego, mającego stanowić bazą dla innych działań wychowawczych. Od momentu przejęcia kierownictwa Krucjaty przez jezuitów481 starano się wychowywać młodzież także w duchu patriotycznym – „wiele dobrej młodzieży, miłującej Jezusa i Polskę, zjednoczyło się w przepięknym zrzeszeniu, zwanym Krucjatą Eucharystyczną. Ma ona za zadanie uczyć młodzież walczyć dla Boga i Polski”482. Pojawia się pytanie – wychowanie narodowe czy państwowe? Wielu myślicieli II Rzeczypospolitej stało na stanowisku, że wychowanie pełni funkcję „narodotwórczą i państwotwórczą”. Bogdan Nawroczyński uważał, że trzeba zwrócić uwagę, „żeby przez dominację idei państwowej nie wykreślić wartości, jakie zawiera w sobie idea narodowa”483. Podobnego zdania był L. Jaxa-Bykowski, który twierdził, że pojęcia państwowości można używać tylko w połączeniu z pojęciem narodu. Młodzież trzeba wychowywać przede wszystkim dla „Polski, Polski potężnej, mocarstwowej [...]. Nie widzę tedy przeciwieństwa między wychowaniem państwowym a narodowym: owszem wychowanie państwowe znajduje realną i trwałą podstawę w wychowaniu narodowym Polaków”484. Także Irena Pannenkowa mówiła, że państwo to maszyna. Maszyna może wyprodukować wszystko tylko nie myśli, uczucia, wolę. To naród „jest tym pierwiastkiem, który ożywia, chce, myśli i działa [...]. Tylko – argumentowała – zgodne, harmonijne zespolenie oddziaływania tych wszystkich czynników może stworzyć nowy, harmonijny, zdrowy, syntetyczny system wychowania. Każda dążność do naruszenia tej harmonii, [...] mścić się musi w pierwszym rzędzie na wychowankach, których normalny, spokojny rozwój psychiczny zostaje zahamowany i zmącony 481 „Niech tysiące polskich serduszek dziecięcych [...] zdobędzie się na ofiarę i gorącą modlitwę i pracę nad sobą, a kraj nasz [...] wyda ludzi dzielnych, prawych, zacnych, zdolnych do zapomnienia o sobie, do prawdziwej ofiarnej miłości ojczyzny i poświęcenia, a Polska stawszy się królestwem Chrystusowym, będzie miała prawdziwe podstawy bytu, szczęścia i niepodległości” (C. z Potockich Ceglińska, Odnowić Polskę w Chrystusie przez duszę polskiego dziecka, „Hostia 4(1928) nr 1, s. 18; także, J. Bok, Krucjata Eucharystyczna młodzieży – a duchowe odrodzenie narodu, „Hostia” 4(1928) nr 3, s. 65-72). 482 Droga Młodzieży!, „Młody Las” 1(1938) nr 1, s. 4. 483 F. W. Araszkiewicz, Ideały, dz. cyt., s. 194. L. Jaxa-Bykowski, Wychowanie narodowe i państwowe, „Przegląd Pedagogiczny” (1930) nr 11, s. 252-253. 484 154 4. podStaWy WychoWania narodoWego... działaniem sprzecznych, zwalczających się wzajemnie kierunków wychowawczych”485. Najważniejsza w wychowaniu była przyszłość – rozumiana jako dobro ojczyzny. Również Iza Moszczeńska twierdziła, że „nie państwo zrodziło miłość ojczyzny, lecz odwrotnie: miłość ojczyzny odbudowała państwo i ona jego istnienie utrzyma, utrwali, obwaruje”. Najważniejszym celem wychowania jest zatem wykształcenie dobrych obywateli. Rozwijanie bystrych, lotnych i jasnych umysłów. Ukształtowanie prawych charakterów, uszlachetnienie serc i rozbudzenie w nich miłości do ojczyzny zdolnej do największych poświęceń – to zadanie wychowawców. „Praca wychowawcza jest i pozostanie – pisała – zawsze pracą dla przyszłości, a nie dla chwili bieżącej” 486. W takim ideale wychowawczym szczególne miejsce zajmowała szeroko rozumiana tradycja narodowa i państwowa, z jej dziedzictwem narodowym, wzorami zachowań, zwyczajami i obyczajami, imponderabiliami, ale także i tolerancją, poczuciem godności i sprawiedliwości. Wzbogacona została takimi wartościami, jak: praca, gospodarność, poczucie odpowiedzialności za siebie, naród i państwo, szacunek dla człowieka i władzy. Do tej grupy składników ideału wychowawczego wielu zaliczało także religię, uznając i przyznając tym samym, że zajmowała ona ważne miejsce w życiu zdecydowanej większości społeczeństwa polskiego. Potwierdzało to także tezę, że chrześcijaństwo miało znaczący udział w formowaniu narodu i jego kultury. Ideałem II Rzeczypospolitej był Polak-obywatel-pracownik-bojownik w służbie ojczyzny487. Tak więc w końcowym etapie rozwoju koncepcji wychowania narodowego i państwowego w II Rzeczypospolitej można zauważyć zbliżenie celów wychowawczych. Przede wszystkim duży nacisk położono na przygotowanie młodego pokolenia do życia w państwie, akcentując jednocześnie jego narodowy charakter. I. Pannenkowa, Wychowanie państwowe czy narodowe, „Kwartalnik Pedagogiczny” 2(1930) nr 4, s. 400. 485 I. Moszczeńska, Aktualne ideały wychowawcze, „Przegląd Pedagogiczny” (1931) nr 17, s. 363-365. 486 487 Por. F.W. Araszkiewicz, Teleologia pedagogiczna, dz. cyt., s. 41. 4.2. KSztałtoWanie poStaWy patriotycznej... 155 4.2. Kształtowanie postawy patriotycznej (obywatelsko-państwowej) u członków Krucjaty∗ Źródeł reorientacji myśli wychowawczej w kierunku wychowania obywatelsko-państwowego należy szukać w sytuacji społeczno-politycznej II Rzeczypospolitej. Śmierć Piłsudskiego (1935 r.), dekompozycja obozu rządowego i objęcie stanowiska ministra WRiOP przez Wojciecha Świętosławskiego miała decydujący wpływ na zmianę doktryny wychowawczej i jej orientacji w kierunku pedagogiki narodowej i katolickiej488. Minister Świętosławski w przemówieniu sejmowym podkreślił istotne znaczenie wychowania narodowego i religijno-moralnego w kształtowaniu postawy obywatelskiej. Trzeba budzić i rozwijać takie myśli uczucia – twierdził minister WRiOP – „które mają ją jednoczyć i psychicznie zespalać w chęci służenia ojczyźnie”489. Bowiem tylko „obywatelstwo moralne” – zdaniem L. Dobrzyńskiej-Rybickiej – gwarantuje wzgląd na dobro zbiorowości i zgodne z nim postępowanie, ponieważ wypływa ono nie z przymusu, ale z „głębokiego przekonania”, „silnego uczucia”490. Także Maria Śliwińska-Zarzecka podkreślała, że treścią wychowania obywatelsko-państwowego powinna być współpraca elementów wychowania religijnego, państwowego i narodowego, bo tylko „dusza obywatela mocna, zdrowa, miłująca i czynna, to fundament potęgi państwa”491. Zaznaczała przy tym, że dzieci powinny znać historię własnego kraju – z jego „cierpieniami i błędami”, ale także „zdobyczami i blaskami”. Bycie dumnym z własnego kraju uczy wierności w rzeczach wielkich i małych, ∗ Fragmenty tego rozdziału zostały opublikowane w monografii Odmiany myślenia o społeczeństwie obywatelskim, pod red. L. Kacprzaka, D. Mierzejewskiego, Piła 2007. Rozdział, w monografii, pt. W służbie ojczyzny – wychowanie patriotyczne i obywatelskie w polskiej Krucjacie Eucharystycznej (1925-1949), s. 503-518. 488 Por. F. W. Araszkiewicz, Ideały, dz. cyt., s. 245-247; por. także, K. Jakubiak, Główne wartości piłsudczykowskiej, dz. cyt., s. 84. 489 Przemówienie P. Ministra WRiOP prof. dr Wojciecha Świętosławskiego na posiedzeniu Rady Państwa Oświecenia Publicznego w dniu 24 listopada 1937roku, „Oświata i Wychowanie” (1938) z. 1, s. 13. 490 L. Dobrzyńska-Rybicka, Wychowanie państwowe, w: Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik, s. 341-342. 491 M. Śliwińska-Zarzecka, Wychowanie społeczne i obywatelskie. (Ciąg dalszy), „Oświata Polska” 15(1938) nr 5, s. 23. 15 4. podStaWy WychoWania narodoWego... w okresach ciężkich i najwspanialszego rozwoju. Podkreślała, że trzeba uczyć dziecko, iż istnieje jedna wierność względem Boga, państwa, drugiego człowieka. Według Hanny Pohoski obywatel ten jako człowiek ma dorabiać się coraz wyższych struktur duchowych, ma być wartościową jednostką o możliwie rozwiniętych indywidualnych zdolnościach i twórczości”492. Ponadto powinien mieć świadomość przynależności do konkretnej społeczności, narodu i państwa. Propagowane w pierwszych latach istnienia odrodzonego państwa polskiego wychowanie w duchu narodowym zakładało kształtowanie postaw patriotycznych. Podstawowym zadaniem tak pojętego wychowania było doprowadzenie wychowanków do poznania, poszanowania nie tylko dziedzictwa kultury narodu, ale także uświadomienie, że najwyższą wartość mają: rodzina, środowisko lokalne, ojczyzna duchowa. Patriotyzm nabywa się drogą wypełniania pewnych obowiązków, rozumianych jako doskonalenie cnót moralnych, kształtowanie charakteru oraz formowaniem rzeczywistości społecznej poprzez własną pracę, wysiłek twórczy na rzecz państwa. W związku z powyższym nakłada to na obywatela konkretne obowiązki. W ten sposób wychowanie patriotyczne zostało rozszerzone na teren ideowych wartości, których promocja przyczyniała się do kształtowania indywidualnego kręgosłupa etycznego, uzdalnia do podejmowania działań493. Tak rozumiane wychowanie zawierało zarówno treści związane z kształtowaniem miłości do stron rodzinnych, jak i świadomości przynależności do większej wspólnoty, jaką było państwo-ojczyzna. W nurt tak pojmowanego wychowania patriotycznego dobrze wpisało się „dzieło”, którym była Krucjata. Wprawdzie na pierwszym miejscu w Krucjacie stawiano na potrzebę wychowania religijnego, ale uwzględniano także potrzebę, a nawet konieczność, wychowania narodowego, państwowego i patriotycznego (obywatelskiego), które traktowano jako konsekwencję wychowania chrześcijańskiego. Kierownictwo Krucjaty zdawało sobie sprawę, że wychowanie patriotyczne jest procesem ciągłym, długofalowym wymagają492 H. Pohoska, Wychowanie obywatelsko-państwowe, Warszawa 1936, s. 16. Por. K. Jarkiewicz, Dyskurs wokół wychowania patriotycznego, w: Wychowanie dzieci w młodszym wieku szkolnym. Wychowanie ogólne, cz.1, pod red. Józefa Stali, Tarnów 2006, s. 157-158. 493 4.2. KSztałtoWanie poStaWy patriotycznej... 15 cym zaangażowania zarówno ze strony samych wychowanków, jak i wychowawców. Dlatego też każdy wychowawca powinien analizować różne sytuacje i rożne elementy, które składają się na ten proces. Przypominano, że patriotyzm to nie tylko kwestie dotyczące niepodległości i suwerenności ojczyzny czy doniosłych wydarzeń z jej dziejów. To również kształtowanie postaw ogólnoludzkich, przestrzeganie i poszanowanie prawa, sumienne wywiązywanie się z obowiązków. Postawa patriotyczna nie może polegać jedynie na deklarowanym czy słownym okazaniu uczuć do kraju, lecz musi przejawiać się w aktywnym działaniu prowadzącym do rozumienia i realizacji zadań, a także do rozwijania określonych cech osobowości. Władze Krucjaty postawiły wychowawcom trudne, ale ważne zadanie do wykonania – wychować młodzież w duchu patriotycznym, tak aby był to patriotyzm dojrzały. Ukoronowaniem działalności organizacji na tym polu było czasopismo „Młody Las”. Jego celem podstawowym było wprowadzenie młodego czytelnika w świat wartości związanych z ojczyzną, narodem, patriotyzmem. Za jego pośrednictwem kierownictwo Krucjaty chciało wychować odpowiedzialnych obywateli swojego kraju, którzy w przyszłości wezmą za niego odpowiedzialność. Zatem dobrze byłoby odpowiednio wcześniej ukształtować ich umysł, wolę oraz wyposażyć ich w pożądane przez naród cechy charakteru. Te konkretne postawy kształtowano na kartach czasopisma, przedstawiając młodzieży: historię, kulturę, bohaterów narodowych oraz świętych. Za pośrednictwem „Młodego Lasu” starano się przekazać, że po Bogu najważniejszą powinnością jest miłość do ojczyzny. Mottem życiowym dla młodych, czytających czasopismo, miało stać się hasło: Bóg i ojczyzna. Redakcja „Młodego Lasu” tłumaczyła młodzieży: „Jak las jest ochroną i orzeźwieniem, tak i Wam przypada podobne zadanie względem narodu. Każdy i każda z Was winien być niewątpliwą ochroną tego wszystkiego, co w naszej Ojczyźnie jest dobrego, świętego, pięknego. Zadaniem waszym jest stać na straży ducha polskiego i jak las – niweczyć wszelkie wichry i powodzie, które grożą naszemu narodowi od ludzi złych, pragnących przygasić w Polsce miłość dla Boga i ojczyzny [...]. Lasowi potrzebna jest do życia – ziemia i słońce [...]. Dla Ciebie Młodzieży, ziemią skąd wyrosłaś i rośniesz jeszcze jest nasza ojczyzna, Polska. Słońcem dla Ciebie jest Bóg, jest nasza 158 4. podStaWy WychoWania narodoWego... wiara święta. Wzrastasz, Młodzieży, kochając Boga i ojczyznę. Kocha Cię bardzo ten Bóg i ojczyzna. I Bóg, i ojczyzna patrzą na Ciebie. ojczyzna przemawia do Ciebie urokiem ziemi rodzinnej, pięknością polskiego języka, słowami przedstawicieli naszego Państwa, głosami naszej historii i zwyczajów narodowych”494. Ze strony redakcji dołożono wszelkich starań, aby młodzież mogła kierować się tym mottem w swoim życiu. Do współpracy zaproszono znanych pisarzy i poetów, np. Zofię Kossak-Szczucką czy Gustawa Morcinka. Swoim talentem pisarskim mieli oni pomóc redakcji w krzewieniu idei patriotycznych, a zarazem kształtowaniu określonych postaw495. Nasuwają się więc podstawowe pytania. w jaki sposób kształtowano postawę patriotyczną? Jakie cechy psychiczne powinien posiadać patriota? Jaką miał reprezentować postawę wobec własnego kraju? Ważnym przejawem dojrzałego patriotyzmu była znajomość dziejów własnego kraju, jego kultury i zwyczajów, tradycji, wartości oraz jego aktualnych potrzeb. Redakcja „Młodego Lasu” starała się, by młodzież czytała wartościowe i mądre opowiadania oraz wiersze na ten temat. Wymownym tego przykładem był utwór Mieczysława Zielenkiewicza My młodzi496. Podmiot liryczny – polska młodzież – chce ofiarować swoje siły, zapał, młodość i gotowość do walki w obronie i budowie ojczyzny. Są to pełni entuzjazmu młodzi ludzie, którzy bezinteresownie kochają ojczyznę i życie. Poprzez opowiadania o tradycjach i zwyczajach, wysiłku i dorobku poprzednich pokoleń Polaków, poznawanie życiorysów wyjątkowych rodaków, znajomość dat i wydarzeń istotnych dla losów ojczyzny oraz świąt narodowych starano się wzbudzić u młodzieży uczucia patriotycznej miłości. Przypominano w czasopiśmie takie wydarzenia historyczne, jak: założenie uniwersytetu w Krakowie, powstanie polskich Legionów497, uchwalenie Konstytucji 3 Maja. Temu ostatniemu wydarzeniu poświęcano 494 Droga Młodzieży!, „Młody Las” 1(1938) nr 1, s. 3-4. Z. Kossak-Szczucka pisała opowiadania promujące między innymi odwagę: Por. W obozie, „Młody Las” 2 (1938) z. 1, s. 4-6; z. 2, s. 23-25; z. 3, s. 34-35; G. Morcinek pisał między innymi o potrzebie przyjaźni: por. Niedźwiedzie serce, „Młody Las” 1(1938) z. 1, s. 36-38. 495 496 Por. M. Zielenkiewicz, My młodzi, „Młody Las” 2(1938) z. 3, s. 39. 497 Por. Było to w maju, „Młody Las” 1(1938) z. 4, s. 98. 4.2. KSztałtoWanie poStaWy patriotycznej... 159 wiersze498, utwory sceniczne499, które odpowiednio ilustrowano. Autorzy wierszy, wspominając to istotne wydarzenie w dziejach Polski, chcieli, by młodzi uświadomili sobie, jak ważna jest zgoda narodowa i jak pamięć o tym, co stało się 3 maja 1791 roku, pomagała przetrwać trudne lata zaborów i umacniać więź narodową. Przypominali, że Konstytucja odgrywała także rolę integrującą naród i dała powód do kultywowania polskich tradycji. Była nadzieję, że kiedyś wolność wróci. W wolnej ojczyźnie mogła być przykładem tego, jak wiele można osiągnąć, działając przede wszystkim w interesie całego narodu, a nie tylko w zaściankowym, własnym. Franciszek Lipiński, autor obrazka scenicznego, wskazywał młodzieży, że należy uroczyście obchodzić święto 3 maja. Kreślił obraz rodziny, w której istnieje więź pokoleniowa i przekazywanie polskich tradycji patriotycznych z ojca na syna. Dziadek powstaniec styczniowy, ojciec – działacz w wolnej Polsce, dzieci – członkowie harcerstwa i Krucjaty Eucharystycznej. Wszyscy członkowie rodziny przygotowują się, by wspólnie świętować 3 maja. Dla młodzieży ta rodzina miała być przykładem, jak powinien zachowywać się prawdziwy patriota. Wspominano także bohaterów, z niedalekiej przeszłości, z czasów I wojny światowej. Bohaterami narodowymi byli Ignacy Paderewski i Józef Pisłudski, uznawani za prawdziwych Polaków, patriotów walczących o niepodległą Polskę500. Bezgraniczne oddanie sprawie narodowej, wierna służba Ojczyźnie – to przymioty przypisywane Józefowi Pisłudskiemu, Polakowi, który pragnął, by Polska „przede wszystkim była mocną i niepodległą... Prawdziwie niepodległą”. Chciał – jak pisała Zofia Kossak – „każdego Polaka uczynić obywatelem świadomym, odpowiedzialnym za losy kraju, rozumiejącym obowiązki w stosunku do ojczyzny... Przełamać polską małoduszność, polskie lenistwo, wyrzekanie się odpowiedzialności...”501. Por. M. Fedorowiczowa, Trzeci maj..., „Młody Las” 1(1938) z. 5, s. 99; por. także, A. Wierusz, Maj, „Młody Las” 2(1939) z. 17, s. 258. 498 499 Por. F. Lipiński, Witaj majowa Jutrzenko, „Młody Las” 2(1939) z. 17, s. 263-265. 500 Por. W. Gorecki, W Święto Niepodległości, „Młody Las” 2(1938) z. 5, s. 69-70. Z. Kossak, w Wilnie, „Młody Las” 2(1939) z. 14, s. 212-214; por. S. Łempicki, Polski ideał wychowawczy, Lwów 1938, s. 29-31; a także H. Pohoska, Wychowanie obywatelsko-państwowe, Warszawa 1936. 501 10 4. podStaWy WychoWania narodoWego... Często pisano o zwykłych ludziach, którzy swoją odwagą i późniejszym postępowaniem zasłużyli na miano patrioty – bohatera502. Autorom utworów zamieszczanych w „Młodym Lesie” chodziło przede wszystkim o wyeksponowanie takich elementów patriotyzmu, jak: walka o wolność, pochwała żołnierskiego trudu, miłość do ojczyzny, przywiązanie do tradycji narodowych. Patriotyzm – to obowiązek „żeby zawsze swoje zrobić. Żeby nie uchylić się [...], tylko podłożyć barki i wspólnie dźwigać [...]. Z tego buduje się dzień za dniem, miesiące, lata, zdarzenia, ojczyzna – wszystko”503. Wojna się skończyła i trud żołnierski był już niepotrzebny, dlatego pisano o tych, którzy dbali o ojczyznę w czasie pokoju, budując jej wielkość. Posłużono się tu takimi historycznymi postaciami, jak: królowa Jadwiga, Jadwiga Śląska czy księżna Kinga, ksiądz Piotr Skarga. Były to osoby, które miały przede wszystkim na względzie dobro kraju i ludzi w nim mieszkających, także ubogich i chorych504. Umiłowanie ojczyzny próbowano zaszczepić w młodych, przypominając im o osobach najważniejszych we współczesnym im państwie, np. z okazji imienin prezydenta Ignacego Mościckiego czy marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego. Ukazywano ich jako osoby zatroskane o losy kraju, posiadające poczucie obowiązku. Istotnym rysem tych osobowości była ofiarność na rzecz ojczyzny, waleczność i honor. Pod ich przywództwem młodzi powinni „iść w chwale [...], zwyciężać z hasłem: ojczyzna, Bóg!”505. Por. J. Meissner, Z trudu naszego i znoju...., „Młody Las” 2(1939) z. 17, s. 258-261. Jest to historia Polaka – Kazimierza Wszaka, mieszkającego w Stanach Zjednoczonych, który po zakończeniu I wojny światowej walczył w ojczystych stronach z bolszewikami i nie chcąc zniszczyć rodzinnej wsi, podjął trudną decyzję, by zniszczyć jedynie miejscową szkołę. Szkołę odbudowano w 1922 roku z funduszu „Dar Narodowy 3 maja” założonego przez K. Wszaka. 502 503 Tadeusz Kudliński opowiadaniem Jak Bomba Polskim żołnierzem został uczył dzieci, że kochać ojczyznę nie oznacza tylko walczyć o wolność dla narodu. To przede wszystkim gotowość w każdej chwili do ponoszenia wszelkiego trudu – w jej obronie. Przypomnienie postawy obrońców Lwowa i tych, którzy udali się z im z pomocą („Młody Las” 2(1938) z. 5, s. 67-69). Por. J. A. Gałuszka, Legenda o królowej Kindze, „Młody Las” 2(1939)z. 10, s. 146; por. także, A. Wierusz, Cudowny obłok, „Młody Las” 2(1939) z. 10,s. 149150; por. również, Intencje Krucjaty na marzec, „Młody Las” 2(1939) z. 13, s. 202; Pani Śląska, „Młody Las” 2 (1938) z. 7, s. 98-100. 504 505 W dniu imienin, „Młody Las” 1(1938) z. 2, s. 27; S. Krępski, Wódz Armii Polskiej”, „Młody Las” 1(1938) z. 3, s. 51. Obok wierszy umieszczono zdjęcia solenizantów. 4.2. KSztałtoWanie poStaWy patriotycznej... 11 W kształtowaniu postawy patriotycznej ważnym elementem było zbudzenie miłości do ziemi ojczystej. W czasopiśmie zwracano uwagę na piękno rodzinnej wsi, miasteczka, miasta, czyli piękno najbliższego otoczenia dziecka. Miejsca, gdzie się ono urodziło, mieszkało, było wychowywane były tymi, które w sposób naturalny łączyły je z Polską. Jego ziemia rodzinna była częścią ziemi ojczystej. Oczywiście nie zapomniano o tym, by młodym pokazać całą Polskę od morza do Tatr, z całym jej malowniczym krajobrazem. Józef Aleksander Gałuszka tak przedstawił obraz kraju rodzinnego: „O ziemio Polska, kolebko nasza, szumiąca zbożem w krąg naszych gniazd [...], ziemio niw złotych, rumianych sadów, [...] kwieć się i pleć i bądź błogosławioną!”506. Wszystkie te zabiegi (wspierane kolorowymi ilustracjami i rysunkami) miały sprawić, żeby młody człowiek poczuł się istotną częścią polskiej ziemi, a tym samym polskiego narodu. Ponadto przybliżano młodzieży polską tradycję, obrzędy, obyczaje i zwyczaje narodowe. Na tym podłożu starano się kształtować uczucia i wolę czytelników. Redakcja chciała w ten sposób przekazać młodym, że w polskiej kulturze są takie zwyczaje, obyczaje, obrzędy związane ze świętami, uroczystościami czy to religijnymi czy rodzinnymi, które dają polskiemu społeczeństwu poczucie tożsamości narodowej. Przykładem może być Wigilia, która dla polskich rodzin miała charakter narodowy. Podczas Wigilii był czas na śpiewanie kolęd. One to w czasach zaborów, np. na zesłaniu, często były namiastką polskości. Dla przebywających daleko od domu rodzinnego były to takie chwile, które pomagały przetrwać oraz dawały nadzieję na powrót do ojczyzny507. Jednym z istotnych elementów wychowania patriotycznego było nauczenie szacunku i miłości do tego, co polskie508. Kolędy, jak wyjaśniał młodzieży Aleksander Olexsiński, pomagają tę tradycję kultywować. Lulajże Jezuniu – pisał – „stała się apoteozą (uwielbieniem) macierzyństwa, uczuć rodzinnych i swojskości. 506 J.A. Gałuszka, Ziemia Polska, „Młody Las” 2(1938) z. 2, s. 18. Por. Choinka wśród wygnańców. (Osnuta na tle wspomnień rodzinnych), „Hostia” 6(1930) nr 1, s. 11. 507 Por. W. Szulakiewicz, Wychowanie po polsku. Stereotypy polskości i patriotyzmu oraz przejawy ich przezwyciężania w polskiej myśli pedagogiczno-filozoficznej lat 1900-1939, w: Wychowanie a polityka. Mity i stereotypy w polskiej myśli społecznej XX wieku, pod red. W. Wojdyły, Toruń 2000, s. 13. 508 Działalność edukacyjna... 11 12 4. podStaWy WychoWania narodoWego... Nie ma polskiego serca, które by nie przylgnęło do niej i nie odnalazło w niej symbolu miłości ojczyzny”509. Nie tylko w czasie Bożego Narodzenia, ale także w Adwencie, w okresie Postu, Wielkanocy, Bożego Ciała czy Święta Zmarłych można wskazać cechy charakterystyczne jedynie dla polskiej tradycji. W trudnych chwilach były one gwarantem polskości, tego, że chociaż nie ma państwa, to jest naród. Przypominały o polskiej historii – często powoływano się na władców, którzy przed wiekami w podobny sposób obchodzili dane święta. Współcześnie miały pomóc młodzieży w zrozumieniu i przyjęciu polskiej tradycji jako swojej, w jej pielęgnowaniu i przekazywaniu kolejnym pokoleniom. Aleksander Olexsiński, wprowadzając młodych w świat polskiej kultury i historii, jednocześnie przypominał o religijnym wymiarze tych świąt510. Nie tylko święta, jak podkreślano w czasopiśmie, ale cała kultura polska jest przesiąknięta chrześcijaństwem. Bóg i ojczyzna to bliskie pojęcia dla każdego Polaka. Młodym krzyżowcom wyjaśniano, że „obowiązkiem każdego rycerza i rycerki w Krucjacie jest nie tylko stać się dobrym dzieckiem bożym, ale również i dobrym dzieckiem ojczyzny”511. Młodzi powinni starać się pokochać ojczyznę, nauczyć się jej służyć i ponosić dla niej ofiary, a przede wszystkim być jej dobrymi obywatelami. Wszystkie te powinności, tłumaczono młodzieży, wynikają z czwartego przykazania. ojczyzna pod wieloma względami spełnia jakby rolę rodziców – „w niej bowiem urodziliśmy się. Ona nas żywi i karmi, zabezpiecza spokój, daje możność rozwoju, wychowania i wykształcenia. Jest zatem dla nas matką żywicielką i ojcem wychowawcą”512. Jak zatem zostać dobrym dzieckiem ojczyzny? „Najwięksi z polskich kaznodziejów – wyjaśniała Barbara Żulińska – jak ks. Piotr Skarga czy ks. Kajsiewicz, wielcy polscy poeci głosili, że miłość ojczyzny wymaga ofiary. I uczył ks. Skarga o tej miłości, o tej ofierze. Trzeba nieść ofiarę z czasu, jak to czyni kapłan, nauczyciel, mąż stanu. Trzeba nieść ofiarę z życia, jak to czyni żoł509 A. Olexsiński, Polskie kolędy i pastorałki, „Młody Las” 2(1938) z. 8-9, s. 138. Por. A. Olexsiński, Polskie Zaduszki, „Młody Las” 2(1938) z. 5, s. 73-74; Adwent, „Młody Las” 2(1938) z. 6, s. 92; Wielki Post w dawnej Polsce, „Młody Las” 2(1939) z. 14, s. 218; O baranku wielkanocnym i pisankach, „Młody Las” 2(1939) z. 15, s. 229-230; Boże ciało, „Młody Las” 2(1939) z. 19, s. 299-300. 510 511 A. Bachowski, Bądź ofiarny dla ojczyzny, „Hostia” 15(1939) nr 3-4, s. 98. 512 Tamże, s. 98. 4.2. KSztałtoWanie poStaWy patriotycznej... 13 nierz, ofiarę z mienia przez daniny, datki na cele narodowe. Ale największa i najpotrzebniejsza ofiara to praca nad charakterem, to zwalczanie wad, zwłaszcza wad narodowych”513. Praca nad charakterem to przede wszystkim kształtowanie cnót obywatelskich. Cnót, czyli postaw, które charakteryzować się będą troską o ojczyznę oraz poczuciem odpowiedzialności za jej dalszy pomyślny rozwój. Wyraźnie sygnalizowano młodzieży na łamach „Młodego Lasu”, że prawdziwa miłość ojczyzny to praca na jej rzecz i troska o dobro ogółu. To także zdolność do ponoszenia ofiar i zachowania wierności. Ofiar, które młodzież powinna ponosić na rzecz rodziny, sąsiadów, jak również wierności w wykonywaniu rzeczy małych i dużych, rzetelnym wypełnianiu obowiązku względem ojczyzny, państwa, zarówno w czasie wojny, jak i pokoju. Dzięki temu łatwiej będzie kiedyś ofiarować się za ojczyznę514. Kierownictwo Krucjaty starało się w sposób praktyczny nauczyć postawy patriotycznej. Wyraża się ona poprzez „małe rzeczy”, takie jak utrzymywanie porządku i zachęcanie do tego innych, punktualność, sumienne wypełnianie obowiązków, takich jak: odrabianie zadań domowych oraz podtrzymywanie zgody wśród kolegów i koleżanek. Umiejętności ponoszenia małych ofiar to: nigdy się nie obrażać, zgodnie pracować, słuchać zwłaszcza starszych, być grzecznym i posłusznym. Były to rzeczy małe, ale często wiążące się z dużym wysiłkiem dzieci. Kierownictwo Krucjaty zdawało sobie sprawę, że trudno jest przekazać dzieciom tę istotną naukę, niemniej systematyczną i nieustanną pracą z dziećmi starano się realizować podstawowe założenia wychowania patriotycznego. Wychowawcy zachęcali młodych: „Im będziemy lepsi – tłumaczyła Barbara Żulińska – tym potężniejsze będzie nasze państwo. Uczciwy, a jeszcze więcej święty człowiek, święty obywatel, lepszym będzie żołnierzem, lepszym urzędnikiem, lepszym nauczycielem, lepszym ojcem, lepszą matką, pielęgniarką itd., a o tę uczciwość, o tę świętość, o tę bohaterską miłość Polski, musi się starać od dziecka”515. By B. Żulińska, Rycerze Krucjaty mają być także rycerzami ojczyzny, „Hostia” 15(1939) nr 3-4, s. 100. 513 514 Por. S. Kuźniar, Rycerze, „Młody Las” 1(1938) z. 1, s. 5; por. także, E. Oleska, Wśród szumu powodzi, „Młody Las” 2(1938) z. 5, s. 76-77; Echo Młodego Lasu, „Młody Las” 2(1939) z.17, s. 269. 515 B. Żulińska, Rycerze Krucjaty, dz. cyt., s. 101. 14 4. podStaWy WychoWania narodoWego... być patriotą wystarczy – tłumaczono dzieciom – postępować uczciwie, dobrze się uczyć, pomagać słabszym, być wrażliwym na krzywdę i ciągle pracować nad poprawą własnego charakteru, walczyć z wadami i doskonalić zalety. Pomocą mogła być obietnica składana Matce Bożej. Dzieci zachęcano, by wzorem króla Jana Kazimierza, składały ślubowania: „Z wdzięczności za wolną ojczyznę obiecujemy ci my, mali rycerze [...], służyć wiernie Ojczyźnie, walczyć z naszymi wadami, ćwiczyć się w szlachetności, ofiarujemy swe siły i dobre postanowienia, a Ty nam błogosław i prowadź”516. Jeszcze jednym ważnym obowiązkiem rycerzy było odmawianie modlitw w intencji ojczyzny, również za tych, którzy kierują jej losami517. Zachęcano do przyjmowania Komunii Świętej w intencji dobra i szczęścia Polski, a także zamawianie mszy świętej za Polskę518. Modlitwę za ojczyznę umieszczono w zbiorze modlitw przeznaczonych na czas adoracji w Krucjacie: „Panie Jezu [...] spraw, by wszyscy w Polsce wiernie ci służyli, by kwitła w niej miłość wzajemna i zgoda. Weź w opiekę nasze władze i naszą armię. ojczyznę naszą pobłogosław Panie!”519. Dobrym przykładem dla młodzieży z Krucjaty byli ich koledzy uczęszczający do jezuickiej szkoły w Chyrowie. „Tutaj poznaje młodzież wzniosłe ideały religijne i narodowe, tutaj kształtuje swój charakter, tutaj czerpie wiedzę i zdobycze kultury”520. W zakładzie chyrowskim oparto wychowanie na religijnych i narodowych zasadach, a hasłem życiowym uczniów było: Deo– Patriae–Amicitiae. Wierni temu hasłu wychowankowie zakładu walczyli w obronie ojczyzny, „a 24 poległo śmiercią bohaterów. w czasie walk z Ukraińcami Zakład stał się twierdzą polskości”. We wszystkim, co robili w swoim życiu starali się być dobrymi obywatelami Polski521. 516 Tamże, s. 102. 517 Por. tamże, s. 99. 518 Por. Fidelis, Bądź apostołem... przez Mszę św., „Hostia” 12(1936) nr 1, s. 6-7. 519 J. Cyrek, Adoracja dla Krucjaty Eucharystycznej, Kraków 1939, s. 23. 520 Strażnica Wiary i ojczyzny, „Hostia” 12(1936) nr 6, s. 225. Tamże, s. 227. Autor artykułu informuje, że „z Chyrowa wyszły liczne zastępy wielkich, głębokich i pracowitych ludzi, którzy zajęli ważne stanowiska w społeczeństwie. I tak wśród Chyrowiaków znajdujemy dwóch księży biskupów, 16 księży diecezjalnych, 12 zakonnych, 146 ziemian, 70 wojskowych, 22 urzędników ministerialnych, 73 urzędników państwowych, 23 samorządo521 4.2. KSztałtoWanie poStaWy patriotycznej... 15 Wzorem postawy patriotycznej dla dzieci byli również ich rówieśnicy mieszkający poza granicami państwa polskiego, np. dzieci z Sallaumines we Francji urządzały dla swoich rodaków uroczyste przedstawienia z okazji różnych świąt czy uroczystości. Chętnie też czytały polskie książki i czasopisma m.in. „Orędowniczka”522; modliły się w intencji ojczyzny i oddawały ją pod opiekę Chrystusa-Króla523. Koniecznym warunkiem wychowania patriotycznego, szczególnie w czasie pokoju, było przygotowanie młodych ludzi do życia w aktualnej sytuacji społecznej, politycznej. W Krucjacie starano się, by młodzież była świadoma swojej roli i obowiązków wobec narodu i ojczyzny. Starano się tak przygotować młodych, by w przyszłości mogli bez większego trudu włączyć się w nurt życia społecznego czy politycznego. Łamy „Młodego Lasu” wykorzystywano, by mówić młodzieży o aktualnej sytuacji w kraju i na świecie. Redakcja starała się rzetelnie informować czytelników o bieżących wydarzeniach, ostrzegano młodzież przed niebezpieczeństwem, jakie niósł z sobą komunizm, a także sprawach politycznych, kulturalnych, gospodarczych. Wszystkie te informacje podawano po to, aby zmusić młodych do rozmyślań nad sprawami kraju i troski o jego pomyślny rozwój, by w przyszłości chcieli wziąć na siebie odpowiedzialność za losy państwa524. Wychowawcy Krucjaty, korzystali również ze wskazówek umieszczanych w czasopiśmie „Hostia”. Opowiadali o ważnych rocznicach, np. obchodach święta Niepodległości, pomagali przygotowywać akademie, przedstawienia. Razem z młodzieżą uczestniczyli w uroczystościach, defiladach, pochodach, w ten sposób wpływali na kształtowanie ich świadomości historycznej, wych, 34 prywatnych, 40 lekarzy, 55 profesorów i nauczycieli, 65 przemysłowców i kupców, 26 adwokatów, 33 sędziów, 12 notariuszów itp. Więcej na temat Zakładu chyrowskiego i jego wychowanków w książce J. Niemca, Zakład Naukowo-Wychowawczy Ojców jezuitów w Chyrowie 1886-1939, Kraków 1998. „Orędowniczek”, organ Krucjaty Eucharystycznej przeznaczony dla dzieci i młodzieży. Wydawany od 1925 roku przez Urszulę Ledóchowską. 522 523 Krucjata wśród dzieci polskich na obczyźnie, „Hostia” 9(1933) nr 4, s. 113-116. Informacje te, zamieszczano na ostatnich stronach pisma, w rubryce Ze świata. Informacje miały charakter krótkich wiadomości. Przykład takiej informacji: „Dnia 6 listopada odbyły się w całym kraju wybory do sejmu. Było to wydarzenie o wielkiej doniosłości, gdyż od składu sejmu będzie w dużej mierze zależało, jak będą się kształtować losy Polski” („Młody Las” 2(1938) z. 6, s. 94). 524 1 4. podStaWy WychoWania narodoWego... społecznej, patriotycznej. Starali się być dla młodzieży wzorem. Swoją postawą powinni byli sprawić, że „największym ukochaniem serca młodych rycerzy i rycerek Krucjaty winna stać się Polska dawna i współczesna z tym wszystkim, co religijne, katolickie, szlachetne, wzniosłe i rycerskie”525. Bowiem „Rycerstwo Jezusowe526 pragnie wychować polskie dzieci – te Białe Orlęta do podniebnych lotów ducha i bohaterskich bojów w obronie Boga i ojczyzny”527. „Pragnie wychować z was rycerzy, na wzór dawnych polskich rycerzy, którzy gotowi byli poświęcić i oddać swe życie za Wiarę i Ojczyznę”528. Podsumowując, trzeba powiedzieć, że wychowanie patriotyczne w Krucjacie Eucharystycznej przybierało formy celowego, świadomego kształtowania osobowości młodego pokolenia. Wszystkimi możliwymi środkami starano się wprowadzić dziecko w świadome i pełne uczestnictwo w życiu społeczeństwa. Kierownictwo i wychowawcy Krucjaty dobrze orientowali się w aktualnych trendach, koncepcjach, propozycjach dotyczących wychowania młodego pokolenia. Świadczyć może o tym, chociażby odwoływanie się do takich wzorów osobowych, polecanych przez ówczesnych pedagogów i polityków, jak Józef Piłsudski czy kontynuator jego dzieła Edward Rydz-Śmigły. Przypominając młodym o ich powinności względem państwa, zwracano im uwagę, że nie powinni zapominać o obowiązku względem Boga i bliźniego. Można stwierdzić, że wychowanie patriotyczne w Krucjacie obejmowało również edukację historyczną, np. poprzez zapoznawanie krzyżowców z symbolami narodowymi. W pracy wychowawczej wykorzystywano wzory osobowe – te najbliższe dzieciom, jak i te z przeszłości (zarówno postacie świętych, jak i bohaterów narodowych). Starano się także zachęcić młodzież do aktywnego udziału w obchodach rocznic, świąt narodowych – m.in. Święta Niepodległości, Konstytucji 3 Maja. Zwierzchnictwo Krucjaty, kształtując postawę patriotyczną, wprowadzało do całości procesu wychowania elementy wychowania narodowego i państwowego. Dzięki temu uświadamiano 525 Z życia organizacyjnego, „Hostia” 10(1934) nr 5, s. 190-191. 526 Krucjata Eucharystyczna, czyli Rycerstwo Jezusowe. 527 Z życia organizacyjnego, „Hostia” 10(1934) nr 5, s. 191. 528 A. Bachowski, Bądź ofiarny, s. 98. 4.2. KSztałtoWanie poStaWy patriotycznej... 1 dzieciom, że przynależą do określonej grupy narodowej. Tak kierowano wychowaniem, by młodzi mieli poczucie przynależności do polskiego narodu, by szanowali jego historię, tradycje, kulturę, osiągnięcia, język ojczysty, władze państwowe oraz wszystkich ludzi. Kierownictwo Krucjaty nie zapomniało o tym, że wychowanie młodzieży ma być wychowaniem także dla przyszłości. Starano się to realizować, zapoznając wychowanków z aktualną sytuacją społeczno-polityczną w kraju i na świecie. Wychowując w ten sposób, chciano nauczyć młodych poszukiwania, dostrzegania i odkrywania różnych wartości płynących z historii własnego kraju. Starano się nie tylko uwrażliwić młodzież na piękno ojczyzny, ale także nauczyć analitycznego myślenia oraz wyciągania wniosków w oparciu o zdobytą wiedzę i własne przemyślenia, umiejętnego wykorzystania zdobytego doświadczenia w życiu codziennym dla dobra ojczyzny. Taką postawę kształtowano w Krucjacie poprzez wprowadzenie idei rycerskiej. Była ona głęboko wpisana w całe dzieło Krucjaty Eucharystycznej. 18 4. podStaWy WychoWania narodoWego... 4.3. Ideologia rycerska Ideologia rycerska powstała w średniowieczu, jej treścią był swoisty etos rycerski. Wyznawane ideały powiązane były z konkretnym rycerskim wychowaniem opartym na trzech hasłach – Bóg, Honor i ojczyzna. Obowiązkiem każdego rycerza było przyswoić sobie określone cnoty, jak: żyć w prawdzie, mieć wiarę, żałować za grzechy, dawać dowody pokory, miłować sprawiedliwość, być miłosiernym, być szczerym i wielkodusznym, znosić prześladowania. Ideologia rycerska w powiązaniu z życiem religijnym kojarzyła się przede wszystkim z ideałem etycznym. Rycerstwo stanowiło ziemski obraz zastępów anielskich, walczących u boku Boga. Rycerze dążący do sławy i czci, znosili znoje i niebezpieczeństwa. Etos rycerski był powiązany z kultem bohaterów. Cnoty rycerskie stanowiły podstawę kodeksu honorowego rycerza. Przekonanie otoczenia o posiadaniu przez rycerza wymienionych cnót nobilitowało go i wyróżniało spośród ogółu ówczesnego społeczeństwa. Rycerz to ktoś, kto stawał się często tematem eposów rycerskich i wzorem postępowania dla młodych adeptów rycerskiego fachu. Opowieści o dzielnych bohaterach miały zachęcić młodych chłopców do rycerskiego życia. Ideologia rycerska traktowana jako ideał pięknego życia była w swej istocie ideałem estetycznym. Atutem były zewnętrzne oznaki przynależności do stanu rycerskiego – odpowiedni strój, zawołania, emblematy, przysięga529. Rycerz to więc typ wojownika pełnego miłości do chrześcijan. Mamy jeszcze jeden obraz: rycerz obrońca Boga i ojczyzny. Właśnie tak najczęściej wyobrażano sobie postawę bohateraobywatela w literaturze okresu II Rzeczpospolitej530. Renesans rycerstwa, „którego duch wstąpił dziś – pisał Andrzej NiesioPor. J. Huizinga, Jesień średniowiecza, Warszawa 1996, s. 90-99; także, S. Kot, Historia wychowania, t. 1, Warszawa 1996, s. 169-170, również, S. Litak, Historia wychowania do wielkiej rewolucji francuskiej, Kraków 2004, s. 75-76. 529 Autor artykułu Dookoła „Krzyżowców” wyjaśnia skąd w okresie II Rzeczypospolitej takie zamiłowanie do tego, co rycerskie: „W średniowieczu byli »szaleńcy boży« w najdosłowniejszym tego słowa znaczeniu: byli ludzie, którzy znali jedynie słowo »trzeba« i dzięki wierze w nieuniknioność owego »trzeba” zwyciężali. I to nam, [...] ludziom dwudziestowiecznym imponuje. Tak dalece imponuje, że chcielibyśmy żywcem w nasze czasy przenieść kult owego »trzeba« („Kultura” 2(1937) nr 29, s. 7). 530 4.3. ideologia rycerSKa. 19 łowski – w cały naród bez różnicy stanów [...]. Pozwolił [...] odnaleźć siebie, swą duszę narodową, poczuć w żyłach tętno rycerskiej krwi tych spod Grunwaldu, Zbaraża i Wiednia i tylu powstań”531. Dawni rycerze byli dla współczesnych Polaków przykładem – twierdził Niesiołowski – miłości ojczyzny ponad wszystko. Przekonania, że „słowo ojczyzna” to wielka idea, która nie lęka się ofiary z krwi. Autor przypominał, że przyczyną wszystkich nieszczęść, jakie spadły na Polskę był zanik ducha rycerskiego. Zwracał uwagę, powołując się na powieść Zofii Kossak532, że w wychowaniu istotna jest „gotowość rycerska, karność państwowa i duch rycerski533. W praktyce starano się dążyć do wychowania takiego typu obywatela, który by polską „rację stanu potrafił dźwignąć na odpowiedni poziom”. Jaki więc powinien być to typ Polaka? Trzeba sięgnąć do najlepszych tradycji naszego narodu – sugerował Józef Ściesiński – i wtedy „stanie się jasne, że najodpowiedniejszym w naszych warunkach będzie, w najszlachetniejszym tego słowa znaczeniu, typ „żołnierza-obywatela”, którego cechą jest duch rycerski, a bodźcem jego czynów nie przewaga siły, lecz – sprawiedliwość”534. „Rycerz” – pisał – który służy całą swoją istotą Ojczyźnie i w pełni się dla niej poświęca, jest naprawdę obywatelem. Dodaje także, że każdy kto w swojej pracy zawodowej odznacza się duchem rycerskości, powinien być traktowany jak prawdziwy obywatel. W okresie II Rzeczypospolitej w refleksji nad ideałem wychowania odwoływano się także do tradycji staropolskich, gdzie istotną rolę przypisywano takiej cnocie, jak: umiłowanie wolności i walka w obronie chrześcijaństwa, której ucieleśnieniem był ideał „heroicznego rycerza”. Uosabiał on żarliwą wiarę w Boga, połączoną z patriotyzmem i poświęceniem na ołtarzu ojczyzny. Wizerunki Piotra Skargi, obrońcy krzyża i „szermierza kontrre531 A. Niesiołowski, Zmierzch i renesans rycerstwa, „Kultura” 4 (1939) nr 21, s. 1. Z. Kossak, Trembowla, powieść „o Polsce ówczesnej, o czasach tragicznego zmierzchu rycerskości w dawnej Rzeczypospolitej”, ale jest „nabrzmiała ogromem problematyki narodowej, [...] która gra pobudkę bojową, szarpie poczucie ambicji narodowej” (Por. A. Niesiołowski, Zmierzch, s. 1). 532 533 Por. tamże, s. 1. J. Ściesiński, Postulaty Kościoła wobec wychowania państwowego, t. 35, „Ateneum Kapłańskie” 21(1935) z. 1, s. 3. 534 10 4. podStaWy WychoWania narodoWego... formacji”, kardynała Hozjusza, biskupa Stanisława, Pawła Włodkowica czy Andrzeja Boboli miały wzmocnić ten obraz wierzącego Polaka patrioty”535. Rycerskość ducha, patriotyzm powiązany z religijnością, bohaterstwo i odwaga – przykładem takich postaw były postacie hetmanów Żółkiewskiego i Sobieskiego. Kierownictwo Krucjaty w swojej pracy wychowawczej z młodzieżą postanowiło odwołać się do wzorów i ideałów, które już wcześniej zostały sprawdzone. Był to ideał rycerza chrześcijańskiego, typ bohatera, obrońcy uciśnionych i słabszych, sługi Bożego, bojownika za wiarę, który jednocześnie jest wierny swemu krajowi. Idea rycerska miała być metodą wychowawczą, która do organizacji religijnej wprowadzała elementy „barwnego”, a dla dzieci, pełnego przygód życia rycerskiego. Miała pomóc dzieciom we wzrastaniu nie tylko w wierze, ale także w rozumieniu często trudnych i skomplikowanych spraw dotyczących państwa polskiego i zachowania odpowiedniej, godnej postawy. Pierwszą i zasadniczą kwestią, była miłość do Boga, drugą – służba ojczyźnie. Krucjata wzorem dawnych rycerzy-krzyżowców chciała być „zwartą armią małych rycerzy, co obowiązują się mężnie bronić ziemi własnego serca przed namiętnościami i zachować ją czystą i nieskalaną dla Eucharystycznego Króla”536. W związku z powyższym Krucjata była rycerskim stowarzyszeniem religijnym, „które poucza, jak [...] przez cześć Najświętszego Sakramentu wiernie służyć Bogu i Ojczyźnie. Jeżeli dobrze wprowadzimy ideę rycerską – pisał Józef Bok – to będzie ona miała dodatni wpływ „na pojęcie i zaopatrywanie się dzieci na organizację czysto eucharystyczną, bowiem widzą one, że poleca się nie tylko kochać Jezusa, odwiedzać go, modlić się do niego”, ale także proponuje im się „zewnętrznie wszystko to, do czego rwie się dziecięca natura”537. Idea rycerskości powinna przenikać wszystkie warstwy życia. Kierownictwo Krucjaty rozumiało, że dzieci „potrzebują plastyki, nawet w rzeczach duchowych”, T. Sikorski, „Obywatel-Polak”. Refleksja nad ideałem wychowania państwowego w publicystyce konserwatywnej II Rzeczypospolitej, w: Państwo a wychowanie. Idee – mity – stereotypy, pod red. A. Dymera i T. Sikorskiego, Szczecin 2005, s. 111. Tomasz Sikorski proponuje zapoznanie się z artykułami: A. Niesiołowski, Paweł Włodkowic i jego doktryny na tle epoki. (Z okazji 500-lecia jego śmierci), „Przegląd Powszechny” (1935) t. 206; S. Bednarski, Tragizm Skargi, „Verbum” (1936) nr 4. 535 536 Krzyż a Krucjata, „Hostia” 5(1929) nr 2, s. 34. 537 PKE, s. 76-78. 4.3. ideologia rycerSKa. 11 dlatego starano się, by dzieci rozumiały, że ich organizacja jest niby armia, której sam Ojciec św. jest naczelnym wodzem. Księża biskupi, kapłani, zakonnice, świeccy kierownicy i kierowniczki, to w różnych rangach dowodzący oficerowie, armia sama zaś składa się z oddziałów, pułków, dywizji; posiada w gorliwych dzieciach, [...] podoficerów, którzy stoją na czele małych oddziałów”538. Poza wprowadzeniem jasno określonego sposobu naboru i podziału członków, pomyślano także w Krucjacie-Rycerstwie o innych zewnętrznych atrybutach przynależności do organizacji. Wzorem dawnego rycerstwa wprowadzono hasła i zawołania, sztandar i odznaki Krucjaty539. Podobnie jak średniowieczni rycerze mieli swoje powiedzenia, tak Rycerstwo Jezusowe posiadało swoje. Wspólnym zawołaniem, dla wszystkich kół było: „Króluj nam, Chryste!”, a mali rycerze odpowiadali – „Zawsze i wszędzie”. Zalecano, by kierownicy przyzwyczajali dzieci do tego hasła. Należało je umieszczać na odezwach, sztandarach, dekoracjach. Dzieci powinny pozdrawiać się wzajemnie tym słowem, jak również zawsze odpowiadać tak samo na pozdrowienie kierowników i innych osób. Miało to uświadamiać dzieciom, że Chrystus jest ich Królem i zawsze jest z nimi540. Hasło główne nie wykluczało możliwości osobnego hasła w poszczególnych kołach. Zalecano nawet, aby „każda Krucjata miejscowa obierała sobie dowolne hasła, które by uwydatniały jej bojowy ideał: np. Wszystko dla Boga; Bóg moją miłością; Jezu, prowadź nas; Jezu, my twoi; Bóg mój i wszystko moje; Jezus jest mocą i obroną moją itp.”541. Ponadto specjalnie dla Krucjaty zostały ułożone dwa hymny, jeden dla chłopców, drugi dla dziewcząt. W hymnach starano się wyraźnie zaznaczyć, że dzieci należą do szczególnej organizacji, że są rycerzami Boga: „Jam rycerz Boga! To ma chwała, [...]. Jam rycerz Boga! Bóg ukryty w Hostii Najświętszej nasza moc! [...] Jam rycerz Boga, który z krzyża Śmiercią przebłagał Ojca gniew [...]. 538 Zadanie Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 3 (1927) nr 4, s. 7. Por. Obowiązki i przywileje Żołnierzy Eucharystii, czyli zarys Statutu, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 12. 539 540 Por. PKE, s. 130. Obowiązki i przywileje, s. 11. Można było umieszczać także hasła w języku łacińskim np. Christus regnat, Sursum corda, Beati mundo corde, Pax Christi in regno Christi, Florens florent. 541 12 4. podStaWy WychoWania narodoWego... Jam rycerz Boga, godło męstwa, Serce Najświętsze to nasz znak”542. Dziewczynki śpiewały: „myśmy rycerki Króla świata [...]. Myśmy rycerki Pana, co Bóstwo w Hostii skrył. [...] Nam wodzem ten, co na ołtarze zstępuje co dzień z rajskich bram. [...] Pragniemy co dzień nieść Mu kwiaty, nieznanych ofiar, cichych cnót...”543. Rycerze i rycerki musieli znać hymny na pamięć i śpiewać je po kolei, ale jak zaznaczono, wspólnie544. Hymnami Krucjaty były jeszcze dwie pieśni: Króluj nam Chryste i Naprzód krzyżowcy545. Każde koło Krucjaty powinno posiadać także własny sztandar. Kierownictwo określało, jak powinien on wyglądać. Oczywiście przy projektowaniu uwzględniano fakt, iż ma on służyć małym rycerzom. Miał też kształt zwisającego proporca lub chorągwi (ze względu na dzieci zaleca się kształt chorągwi). Sztandar powinien być dwubarwny biało-niebieski (barwa eucharystyczna). Na tym tle umieszczano biały krzyż. Z jednej strony widniał złocisty kielich z Hostią, z drugiej, Serce Jezusa (najlepiej, gdyby było wyszyte czerwonym jedwabiem). Ramiona krzyża łączyła czerwona lub amarantowa obwódka, na której było napisane „Oto chleb aniołów” z drugiej strony hasło Krucjaty „Króluj nam, Chryste”546. Pola w środku można było „dać złote, co krzyż uwydatnia i gustownie wygląda”547. Pod krzyżem umieszczano nazwę miejscowej Krucjaty, np. „Szkoła Powszechna”, a z drugiej, „Kraków 1930”. W ten sposób na zjazdach i kongresach wiadomo było, skąd przyjechały poszczególne koła Krucjaty. Zaznaczono także, iż wielkość sztandaru powinna być dostosowana do wieku dzieci. Dodatkowo każdy zastęp mógł mieć swoją własną małą chorągiewkę o barwach eucharystycznych lub papieskich, ozdobiona np. kielichem, krzyżem lub imieniem Maryi548. 542 KKE, s. 27-28; także „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 23-24. Oba hymny napisała Krystyna Sarjusz-Zaleska, a śpiewano je na melodię pieśni My chcemy Boga („Hostia” 1(1925) nr 3, s. 1). Teksty hymnów umieszczam w aneksie. 543 KKE, s. 28-29. 544 Por. PKE, s. 158. 545 Por. PKE, s. 163-164. W 1927 roku proponowano, by napis był w języku łacińskim z jednej strony “Ecce panis angelorum”(Oto chleb aniołów), z drugiej “Adveniat regnum tuum” (Przyjdź królestwo Twoje), były to dwa hasła Krucjaty Eucharystycznej i Apostolstwa Modlitwy. Sztandar i odznaki Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 19. 546 547 PKE, s. 132. 548 Por. tamże, s. 134-135. Wzór sztandaru w aneksie. 4.3. ideologia rycerSKa. 13 Pomyślano także o tym, aby dzieci na co dzień mogły „chwalić” się przynależnością do Rycerstwa Jezusowego. Zewnętrznym znakiem była odznaka, którą dzieci otrzymywały po uroczystym przyjęciu. Ksiądz-celebrans przypinał „małemu żołnierzowi Ojca św.” odznakę, która miała być niczym order. Dziecko nosiło ją odtąd z dumą i godnością549. Odznaki miały różne kształty. Kandydaci dostawali medalik w kształcie gwiazdy z Sercem Jezusa z jednej, a monstrancją z drugiej strony, zawieszony na niebieskiej kokardce550. Dla rycerzy i rycerek przewidziano odznakę w kształcie krzyża otoczonego kołem z napisem „Króluj nam, Chryste”. W środku krzyża umieszczano symbole Eucharystii: kielich i hostię. Na hostii był litery JHS. W ramionach poziomych krzyża umieszczano litery KE, a pionowych RJ551. Mali apostołowie i apostołki otrzymywali odznakę rycerzy umieszczaną na gwieździe552. Zaznaczano jednak, że odznaka nie stanowi treści ani istoty tej organizacji, jest „tylko zewnętrznym środkiem”, ale środkiem „nadzwyczaj skutecznym”. Przypominano wychowawcom, że ich zadaniem jest „w przemowach, zachętach i dziennych rozkazach, budzić i podtrzymywać [...] tę najszlachetniejszą ambicję, by dziecko w kościele, w szkole, w domu i gdziekolwiek się znajdzie, okazało się godnym rycerzem czy rycerką eucharystycznego Jezusa”, a „organizacja rycerska” ma być sposobem na utrzymanie porządku, karności i „wpojenie w dzieci organizacyjnego ducha”553. Dopełnieniem zewnętrznego przejawu ideologii rycerskiej było uroczyste przyjęcie dzieci w poczet aspirantów, kandydatów, wreszcie rycerzy. Ceremonia odbywała się zawsze w kościele przed ołtarzem. Młodych „adeptów” przyprowadzał zelator i wszyscy razem odmawiali akt oddania się „Boskiemu Sercu Jezusa”554. Kandydaci składali przyrzeczenie: „O Boskie Serce Jezusa [...] bardzo pragniemy należeć do grona twoich rycerzy i rycerek. Aby dostąpić twej łaski, postanawiamy czcić Cię 549 Por. Ceremoniał przyjęcia do Krucjaty, „Hostia” 2(1926) nr 2, s. 8. 550 Por. PKE, s. 135; por. także, Obowiązki i przywileje, s. 12. Por. KKE, s. 22; Litery IHS – pierwsze trzy litery greckiego imienia Jezus; KE – Krucjata Eucharystyczna; RJ – druga nazwa Rycerstwo Jezusowe. 551 552 Por. PKE, s. 136. 553 Zadanie Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 7. 554 Por. Uroczyste przyjęcie, dz. cyt., s. 21-22. 14 4. podStaWy WychoWania narodoWego... gorąco i serdecznie w Najświętszym Sakramencie. Przyrzekamy również starać się o nabywanie cnoty czystości, dobroci, posłuszeństwa i pilności, których wymagasz od swoich rycerzy i rycerek”555. Po pomyślnym przejściu etapu kandydackiego, członkowie Krucjaty byli „pasowani na rycerzy”. Prosili wówczas Boga: „O Jezu! z miłości ku nam w Najświętszym Sakramencie żyjący [...] poświęcamy ci w zaraniu życia nasze serca. Przyjmij nas, Jezu, do grona rycerstwa twego. Postanawiamy być posłuszni, cierpliwi, pracowici i czyści [...]. Pobłogosław, Jezu, naszej Krucjacie! Pobłogosław naszym rodzicom, wychowawcom i rodzinom naszym. Pobłogosław, Panie, ukochanej naszej Ojczyźnie! [...] Króluj w naszych rodzinach! Króluj w szkołach naszych! Króluj w narodzie naszym! Króluj nam, Chryste! Zawsze i wszędzie! Amen”556. Przysięgi te miały uświadomić dzieciom, że w przynależności do rycerskiej organizacji nie chodzi tylko o to, by ładnie się prezentować np. na pochodach, lecz by swoim życiem służyć Bogu, Ojczyźnie i nieść pomoc bliźnim. Rycerze i rycerki nie bawią się w Rycerstwo Jezusowe, lecz „rzeczywiście, choć wzrokiem niewidzialne, zdobywają dla swego eucharystycznego Wodza nowe twierdze dusz, nowe tereny – modlitwą ofiarą, pracą”557. W pracy z małymi krzyżowcami uwypuklono dwa rysy ideologii rycerskiej: prawdziwość rycerskiej służby i wskazanie terenu apostolskiego. Dzieci swoim codziennym życiem rzeczywiście służą Chrystusowi, walczą dla jego królestwa i są jego wojskiem poprzez trzykrotne osobiste wybranie (nawiązanie do idei trzech sakramentów), które dokonuje się: przez chrzest – stają się obywatelami królestwa Chrystusa; przez Komunię Świętą – Chrystus powołuje ich do służby pod swoimi sztandarami, a przez sakrament bierzmowania – pasuje ich na swoich rycerzy. Uważano, że „nawiązanie do rycerskiej treści sakramentów świętych stanowi doniosły czynnik wychowania religijnego w Krucjacie”558. Prawdziwość rycerskiej służby polegała na aktywnym i świadomym uczestnictwie dzieci w życiu Kościoła, przede wszystkim tego lokalnego. Dzięki temu Kościół również 555 KKE, s. 29. 556 KKE, s. 31. 557 Szkic ustroju rycerskiego Krucjaty Eucharystycznej, b. m. r. w., s. 15. 558 Tamże, s. 15. 4.3. ideologia rycerSKa. 15 był terenem pracy apostolskiej. Zachęcano, by rycerze i rycerki nie ustawali w swojej pracy i starali się pozyskać dla Chrystusa „wszystkie serca w parafii”. Mają zrobić wszystko – „czynić wiele” – by w ich najbliższym otoczeniu, w parafii panowała miłość, zgoda, by nie było biednych, chorych, pozostawionych bez opieki, „by panował porządek w domu Bożym, na dziedzińcu, w szkole, w domu rodzicielskim, by nabożeństwa były jak najpiękniejsze, by w adoracjach, procesjach, życiu parafialnym wszyscy brali za ich przykładem udział duchem i ciałem”559. Mając na uwadze wiek dzieci, wzgląd na ich rozwój psychiczny i związane z nim zarówno wady, jaki i zalety, opracowano dla dzieci swoisty dekalog. Te podane w czytelny sposób hasła miały być pomocą w samodoskonaleniu i samowychowaniu. Były także prostym przypomnieniem obowiązków, którym każdego dnia musi sprostać rycerz i rycerka eucharystycznego Jezusa: 1) nigdy nie opuszcza porannej i wieczornej modlitwy; 2) w kościele czy kaplicy pełni honorową straż wobec Pana Jezusa (modli się pobożnie bez rozglądania się, a myśli i serce zwraca w stronę tabernakulum, gdzie przebywa najwyższy Król i najlepszy Przyjaciel); 3) jest gorliwym(ą) apostołem(ką) katolickiej prasy i abstynentem(tką) od alkoholu i tytoniu; 4) odznacza się zawsze posłuszeństwem wobec rodziców i przełożonych; 5) jest wzorem dobroci i unika wszelkich sprzeczek i kłótni; 6) jest aniołem czystości i brzydzi się nieskromną rozmową, książką, obrazem i zabawą; 7) stara się być pilnym w nauce i szkolnych obowiązkach; 8) jest miłośnikiem(czką) prawdy i nigdy nie splami ust swoich kłamstwem; 9) jest pełen(na) radości życia i stara się prawdziwą radość sprawić rodzicom i otoczeniu; 10) jest uczynnym(ną) dla innych i brzydzi się samolubstwem560. Ponadto pomocne były: ćwiczenia rycerskie, pieśni, pochody, obrzędy, musztra. „Cała tematyka rycerska była prawdziwie wszechstronną zaprawą, by duszą i ciałem sprawniej służyć królestwu Bożemu. Podkreślano też istotną rolę patronów i bohaterów”561. Chłopcom można „przedstawić piękność i wzniosłość 559 Tamże, s. 17. 560 Por. PKE, s. 34-36. Szkic ustroju rycerskiego, s. 16. Wzorem średniowiecznych rycerzy, których patronem był św. Jerzy. Także cała polska Krucjata miała jednego wspólnego patrona własnego „lokalnego patrona”. 561 1 4. podStaWy WychoWania narodoWego... żołnierskiego zawodu”. Wytłumaczyć, że każdy może zostać żołnierzem Chrystusa. Przykładem był trzynastoletni meksykański chłopiec, który za Chrystusa oddał swoje życie. Poszedł na śmierć, bo był żołnierzem Chrystusa – „wy walczycie dla człowieka – ja walczę dla Boga [...] Młody bohater skonał z imieniem Jezusa-Króla na ustach”. Oczywiście trzeba wytłumaczyć dzieciom, że także w Polsce Chrystus „zaprasza na swoich żołnierzy. Nie żąda [...] ofiary z życia, pragnie tylko ofiary z [...] serca!” 562. Na łamach „Hostii” wychowawcy znajdowali rady i wskazówki, środki oraz sposoby, którymi mogli się posłużyć, by wychować dzieci do sumiennego wyznawania wiary, do gotowości jej obrony oraz przekonania, że nie powinny ukrywać swoich przekonań religijnych i nie wstydzić się tego, iż są katolikami. Z jakimi obowiązkami wiązało się bycie rycerzem Jezusa? Pierwszym obowiązkiem była modlitwa. Wyjaśniano dzieciom, że modlitwa jest niczym żołnierski raport – „przy wojsku jest codziennie raport. Wszyscy żołnierze stają do szeregu. Wyprostowani na baczność, twarze zwrócone w kierunku dowódcy. A dowódca przegląda ich, bada czy są wszyscy [...]. Wojskiem Chrystusa jest Krucjata Eucharystyczna [...]. W rannym raporcie wojskowym albo w wieczornej zbiórce nie może braknąć nikogo. Każdy żołnierz musi się stawić. Tak samo w Krucjacie. Jest ranny i wieczorny raport. To modlitwa poranna i wieczorna [...]. Każdy więc rycerz i każda rycerka zaraz rano [...] ma sobie przypomnieć, że jest w rycerskiej służbie Chrystusa [...]. Modli się zaraz rano [...]. i wieczorem składa rycerstwo [...] swój raport. Jest nim wieczorna modlitwa”563. Młodzi rycerze powinni także obowiązkowo uczestniczyć w niedzielnej mszy świętej. „Młodzi rycerze i rycerki winni [...] obowiązek słuchania mszy świętej w niedzielę uważać za konieczność katolickiego życia”564, ale także za królewski, zaszczytny, zbawienny i pożyteczny. Kolejnym obowiązkiem małego krzyżowca była miłość do Chrystusa – „dzieci drogie, rycerze Jezusowi! [...] kochajcie wa- 562 Jak rozpocząć organizację Krucjaty, dz. cyt., s. 21. J. Prorok, Twój codzienny raport żołnierski – modlitwa, „Hostia” 15(1939) nr 3-4, s. 116-117. 563 564 Rycerzu! Rycerko gorliwie spełniaj najświętszy obowiązek katolika!,(Materiał na zebrania Krucjaty w lutym), „Hostia” 13(1937) nr 1, s. 13. 4.3. ideologia rycerSKa. 1 szego Króla i wodza Jezusa”565. Wychowawcy przypominali dzieciom, że tak samo jak ich poprzednicy – rycerze – uczestniczą oni w ważnych wydarzeniach związanych z życiem rycerstwa – modlitwą, pieśnią czy udziałem w nabożeństwach. Zatem każdy rycerz powinien spełniać obowiązki sumiennie, gorliwie, wytrwale, a nawet po bohatersku. Wyjaśniano dzieciom, że zasadniczą powinnością każdego rycerza, a współcześnie rycerza Chrystusa, jest oddawanie czci Bogu oraz głoszenie dobrej nowiny, rozszerzanie królestwa Bożego. Kierownictwo Krucjaty chciało wychować młodzież nie tylko na rycerzy Kościoła, ale i ojczyzny. Mali krzyżowcy, składając przysięgę przed ołtarzem, oddawali Bogu w opiekę własny kraj, naród, prosząc Jezusa także o „zwycięstwo Boga w Polsce i [...] odrodzenie [...] ojczyzny w duchu chrześcijańskim”566. Ważnym środkiem pracy z dziećmi były różnego rodzaju pogadanki. Należało tak dobierać opowiadania, by uwypuklały one przywiązanie bohatera do ojczyzny, rodziny, wiary. Wzorem postępowania rycerskiego był chłopiec Staszek, który – wzięty do niewoli przez Tatarów – zachowywał się godnie, jak przystało na dzielnego rycerza, pamiętając zarówno o Bogu, rodzinie, jak i ojczyźnie567, oraz Tadek, który „wszystko ofiarował Polsce”568. Wybierając tematy pogadanek, należało sięgać przede wszystkim do historii Polski – przywołując „piękne postacie polskich rycerzy”, „polską tradycję walk za wiarę, w obronie wolności”. Wobec tego przypominano dzieciom zarówno postacie z odległej przeszłości, jak i bliskiej. W każdym przypadku podkreślano, że w jakiejkolwiek sytuacji trzeba umieć pokazać swoją miłość, także do ojczyzny569. „Chlubą i dumą dawnych rycerzy było jedno hasło – przypominał krzyżowcom Antoni Bachowski – za które umieli walczyć i umierać [...]. Z tym hasłem na ustach Czego pragnie od was Pan Jezu? (Przemowa na zebrania Krucjaty), „Hostia” 4(1928) nr 2, s. 52. 565 566 Uroczyste przyjęcie, dz. cyt., s. 21. Por. W. Gorecki, W Jasyrze. Opowiadanie historyczne, „Młody Las” 2(1938), z. 7, s. 102-103. Opowiadanie ukazywało się w odcinkach, W kolejnych numerach czasopisma. 567 568 B. Żulińska, Rycerze Krucjaty mają być, dz. cyt., s. 101-102. Por. np.: M. Zielenkiewicz, Powrót do macierzy, „Młody Las” 2(1938) z. 4, s. 50; W. Gorecki, W święto niepodległości, „Młody Las” 2(1938) z. 5, s. 69-70; Pani Śląska, „Młody Las” 2(1938) z. 7, s. 98-99. 569 Działalność edukacyjna... 12 18 4. podStaWy WychoWania narodoWego... szli na ciężką rozprawę z wrogiem, w obronie jego walczyli mężnie i umierali jak bohaterzy [...]. To krótkie, pełne głębokiej treści i znaczenia zawołanie – Bóg i ojczyzna [...], posiada dla nas największe znaczenie i staje się również celem i drogowskazem każdego szlachetnego Polaka”570. Dla Polaków obrona wiary i ojczyzny to dziedzictwo po przodkach – po zwycięzcach spod Wiednia i Warszawy – i powinni przekazać to następnym pokoleniom. Wprowadzając dzieci w świat ideologii rycerskiej, zaproponowano także, by mali rycerze mogli poczuć się tak, jak ich sławni poprzednicy. W tym celu skorzystano z bardzo skutecznego środka wychowawczego, jakim były wyprawy. Zakładano, że wychowawcy nadadzą im, w miarę możliwości, „formę przeżycia i działania”571. Oczywiście pozostawiono wychowawcom możliwość decydowania o częstotliwości, rodzajach i sposobach realizacji takich wypraw. Mogły być to wyprawy „w ślady”, np. jakiegoś rycerza, żyjącego w okolicy czy świętego. Wyprawy krajoznawcze „w dzieje” i inne. To wychowawca z grupą ustalał, na jaką wędrówkę się wybiorą. Wskazówek można było szukać wszędzie – w książkach, czasopismach, legendach, żywotach. Po takich wyprawach rycerze zdawali sprawozdania-raporty, w księgach zapisywali „zdobycze” i wysłali raporty do „wyższych władz”572. Wychowawcy stale przypominali dzieciom, nie tylko w pogadankach, ale także poprzez praktyczne działania, że należą do wielkiej rodziny rycerzy polskich, którzy zawsze pamiętali o „Bogu i Ojczyźnie”. Wprowadzając ideologię rycerską, wychowawcy zyskali jeszcze jeden skuteczny środek w swojej pracy wychowawczej. Uwzględniając tematykę rycerską, nie odsuwano na dalszy plan tematyki religijnej. Często łączono je z sobą. Dzięki tej pierwszej, łatwiej wprowadzało się dzieci również w świat przeżyć religijnych, w klimat pracy duchowej „na miarę pojęć i zdolności odbiorczych młodej psychiki”573. „Przygoda rycerska” była tylko częścią programu wychowawczego Rycerstwa Jezusowego. Wykorzystując zainteresowania dzieci 570 A. Bachowski, Bądź ofiarny, dz. cyt., s. 97. 571 Szkic ustroju rycerskiego, dz. cyt., s. 25. 572 Tamże, s. 24-37. 573 Tamże, s. 9. 4.3. ideologia rycerSKa. 19 tematyką rycerską, starano się wychować młodych rycerzy na pracowitych, sumiennych i obowiązkowych obywateli oraz na dzielnych obrońców swojego kraju. Zewnętrznym przejawem takiej postawy każdego rycerza Krucjaty umiejętność zaśpiewania hymnu narodowego. Każdy rycerz potrafił namalować flagę polską, znał władze państwa. Ich entuzjazm dla Polski dobrze wyrażał wiersz Stanisława Kuźniara Rycerze: Stajemy wraz młodzi żołnierze w służbie dla Boga i Polski [...] Znak krzyża nam świeci na czole, w sercach zaś Chrystus nam gości Więc silni jesteśmy i wiele Damy ojczyźnie radości!574 574 S. Kuźniar, Rycerze, „Młody Las” 1(1938) z. 1. s. 5. 5. Aspekt społeczny działalności wychowawczej polskiej Krucjaty Eucharystycznej 5.1. Kontekst ideowy Każde wychowanie posiada wymiar społeczny, ponieważ dokonuje się w rodzinie, szkole, parafii, państwie. Społeczeństwo może kształtować określone postawy i zachowania swoich członków. W międzywojennej Polsce zagadnienia społeczne w wychowaniu rozumiano bardzo szeroko. Wspomniałam, że podstawowym zadaniem wychowania obywatelskiego w Krucjacie Eucharystycznej było przygotowanie jednostki do czynnego udziały w życiu społecznym oraz do pracy społecznej na rzecz drugiego człowieka. Z tego punktu widzenia, za podstawę kształcenia pożądanych postaw uznano miłość bliźniego i sprawiedliwość. Przekonanie, że człowiek jest istotą nierozdzielnie związaną ze społeczeństwem, a w związku z tym „w swej duchowej naturze zależy od świata społecznego jako środowiska, które go rozwija i wychowuje”575, przyczyniło się do rozwoju nowej nauki o społeczeństwie, czyli socjologii. Wobec powyższego, także na aspekty wychowawcze zaczęto patrzeć z socjologicznego punktu widzenia. Zakładano, że wychowanie ma charakter socjalny. W związku z tym powstała pedagogika socjologiczna. Wielu filozofów, socjologów i pedagogów uznało za cel wychowania uspołecznienie jednostki, przystosowanie jej do życia społecznego i kształtowanie jej postaw i postępowania zgodnie ze świado575 L. Chmaj, Prądy i kierunki, dz. cyt., s. 225. 182 5. aSpeKt Społeczny działalności...j mością społeczną576. Wobec powyższego wychowanie rozumiane jako proces społeczny odbywało się przede wszystkim wśród społeczeństwa i dla społeczeństwa. Tak pojmowane wychowanie było działaniem mającym na celu przygotowanie młodych do bycia czynnym członkiem jakiejś grupy społecznej, w której każdy będzie mógł pełnić jakąś rolę społeczną oraz przygotowanie młodych pokoleń do coraz trudniejszych zadań, które przyjdzie im realizować jako członkom społeczeństwa577. Ten ogólnie przyjęty cel wychowania nie wykluczał powstawania różnych teoretycznych i praktycznych sposobów rozwiązania kwestii uspołecznienia jednostki. Jedną z metod ułatwienia dziecku kontaktu ze społeczeństwem było kształtowanie postawy altruistycznej i wychowanie do czynnej miłości bliźniego. Szansę na realizację teoretycznych założeń widziano w przygotowaniu dziecka do udziału w życiu zbiorowym, np. poprzez propagowanie idei charytatywnej. Takie podejście do wychowania społecznego w sposób naturalny578 wprowadzało i przygotowywało dziecko do udziału w życiu społecznym. Dziecko potrzebowało wychowania, które je dopiero ukształtuje, wprowadzi i przygotuje do życia publicznego. Dlatego aspekt społeczny, obok religijnego, narodowego i państwowego, stanowił istotną kwestię w wychowaniu młodego pokolenia w dwudziestoleciu międzywojennym w Polsce. „Całe wychowanie obyczajowe, zawodowe, religijne, intelektualne, społeczno-polityczne, jakie dawniej i dzisiaj znajdziemy na wszystkich poziomach życia kulturalnego, wyprowadza się – twierdził Florian Znaniecki – z pewnych określonych potrzeb grup społecznych, do których należeć mają wychowywane jednostki”579. Znaniecki rozumiał wychowanie jako „działalność społeczną, której przedmiotem jest osobnik, będący kandydatem na członka grupy społecznej, i której zadaniem, warunkującym faktycznie jej zamiary i metody, jest przygotowanie tego osobnika do sta576 Por. tamże, s. 228-229. Por. F. Znaniecki, Socjologia wychowania. Wychowujące społeczeństwo, t. 1, Warszawa 2001, s. 121. 577 578 Emil Durkheim twierdził, że do altruizmu dziecko zdolne jest od samego początku swego życia. Odczuwa potrzebę złączenia swego bytu z cudzym i cierpi, gdy związek ów zostaje zerwany. Ten pierwiastek altruizmu musi być rozwijany przez wychowanie (Por. L. Chmaj, Prądy i kierunki, dz. cyt., s. 236). 579 F. Znaniecki, Socjologia, dz. cyt., s. 215. 5.1. KonteKSt ideoWy 183 nowiska pełnego członka”580. Florian Znaniecki był przeciwnikiem celowego wychowywania dzieci i młodzieży, twierdził, że wychowywać celowo można tylko człowieka dorosłego581. Swoje stanowisko tłumaczy tym, iż w wychowaniu społecznym ścierają się z sobą różnorodne, nieplanowane wpływy i świadome celowe działania. Tylko wychowanie oparte na świadomym pragnieniu, wspieranym głęboką pozytywną motywacją, uczestniczenia w sytuacjach i zadaniach rozwijających osobowość człowieka jest „racjonalne, nowoczesne i zgodne z humanistycznymi ideałami kultury, w której wolność zajmuje naczelne miejsce”582. Jednak Znaniecki podkreślał konieczność rozwijania w wychowanku dążności samokształceniowych, które powinny stanowić pewien rodzaj „oddziaływań we wspomaganiu rozwoju dzieci i młodzieży”583, a świadome kształtowanie należało rozpocząć od działań, które będą podtrzymywały spontaniczną twórczość dziecka. Samowychowanie, które harmonijnie łączyło potrzeby, możliwości i prawa jednostki do indywidualnego rozwoju z oczekiwaniami i interesami społeczeństwa, było trzecią drogą, zaproponowaną przez Znanieckiego, pomiędzy spontanicznym wychowaniem naturalnym, a wychowaniem z góry zaplanowanym584. Według Znanieckiego proces samowychowania był kształtowaniem postawy krytycznej wobec otoczenia, która jednocześnie związana była z rozwojem samodzielności i chęci do życia na własną odpowiedzialność, z potrzebą samorealizacji i urzeczywistnienia własnych ideałów osobowych i kulturowych, „z dążeniem do zaznaczenia swojej osobowości w świecie ludzkim”585. Znaniecki podkreślał, że istnieje związek pomiędzy samowychowaniem, a działalnością społeczną. Według niego to dzięki samowychowaniu człowiek był lepiej przygotowany do życia we współczesnym mu społeczeństwie, a wszelkie działania społeczne stanowiły ele580 Tamże, s. 21. Por. W. Goriszowski, P. Kowalik, Poglądy Floriana Znanieckiego na funkcje socjologii wychowania i pedagogiki, „Nauczyciel i Szkoła” (2001) nr 1-2, s. 42. 581 582 L. Turos, Wychowanie, dz. cyt., s. 22-23. D. Jankowska, Koncepcja wychowania Floriana Znanieckiego i jej znaczenie dla współczesnej pedagogiki, Warszawa 1996, s. 116. 583 584 Por. L. Turos, Wychowanie w ujęciu Floriana Znanieckiego, „Wszechnica Polska” (2002) nr 1, s. 28. 585 L. Turos, Poglądy Floriana Zanieckiego (1882-1958) na samowychowanie, „Edukacja Dorosłych” (1995) nr 4, s. 10. 184 5. aSpeKt Społeczny działalności...j ment zjawisk społecznych. Wobec powyższego w wychowaniu, jego zdaniem, trzeba także uwzględnić społeczny charakter człowieka. To zakładało obowiązek uczestniczenia w życiu społecznym grupy, stosowanie się do wzorców obyczajowych, udział w zadaniach rozwojowych grupy, przechowywania jej kultury duchowej, a także zabezpieczenia materialnych warunków bytu oraz lojalność względem ustroju społecznego586. Wszystkie te „elementy” stanowiły istotę wychowania społecznego587. Wychowania, którego podstawowym zadaniem było – zdaniem Znanieckiego – rozwijanie dążności społecznych dla dobra ogółu. Według badacza konieczne było, między innymi, kształtowanie postawy altruistycznej588. Taką postawę powinna cechować dążność mająca na celu dobro społeczne jednostki i grup spoza obrębu danej grupy. Członkowie tej grupy powinni popierać innych i pomagać im, a także rozwijać poczucie związku z „szerszym światem społecznym”589. Taka postawa pozwalała nieść pomoc, także członkom spoza grupy, np. pomoc udzielana podczas katastrof żywiołowych. Ponadto młodzi powinni byli być wychowywani w duchu solidarności i przyjaźni. Znaniecki wyraźnie podkreślał, że rozwój i trwanie grupy możliwe jest także wtedy, gdy grupa podporządkowuje „korzyści własne i swych członków dobru innych grup i szerszych kół społecznych, i właśnie w tej służbie innym widząc swoją odrębność, właśnie swe altruistyczne ideały narzucaja swym członkom jako swoją wyłączną treść społeczną”590. Istotnego znaczenia nabiera zatem zdolność kształcenia samodzielności w działaniu, a także umiejętności współżycia z innymi na „zasadach altruistycznej przyjaźni i twórczej współpracy”591 i tym samym zostaną „wytworzone bardzo cenne nawyki społeczne”592. 586 Zob. tytuły poszczególnych rozdziałów dzieła Znanieckiego. 587 Por. L. Chmaj, Prądy i kierunki, dz. cyt., s. 404. Znaniecki twierdził, że idea altruizmu zbiorowego była obecna w świecie zachodniej cywilizacji, np. „odsiecz Wiednia przez Sobieskiego” (F. Znaniecki, Socjologia, dz. cyt., s. 222). 588 589 Tamże, s. 221. 590 Tamże, s. 223. W. Bobrowska-Nowak, Dążenia pedagogów polskich z okresu II Rzeczypospolitej do powszechnej społecznej akceptacji pedagogiki zasad i pedagogiki wartości, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, s. 98. 591 592 B. Suchodolski, Wychowanie moralno-społeczne, Warszawa 1936, s. 77. 5.1. KonteKSt ideoWy 185 Potrzebę propagowania wychowania społecznego dostrzegli także myśliciele z kręgów katolickich. W 1937 roku odbyło się w Warszawie kolejne, trzecie, Studium Katolickie poświęcone zagadnieniom katolickiej myśli społecznej. Adolf Bniński w przemówieniu rozpoczynającym obrady podkreślił, że także katolicy są „świadkami głębokich przemian w dziedzinie społeczno-gospodarczej i politycznej, [a] wyznawane ideologie znajdują swój konkretny wyraz w kształtowaniu rzeczywistości” i dlatego „nie wolno stać na uboczu i bezczynnie przypatrywać się temu, co się dzieje”593. Istotnego znaczenia nabrało społeczne wychowanie młodego pokolenia. Jednak, jak zaznaczył J. Sułkowski, „aby być wychowanym pod względem społecznym, czyli aby umieć odpowiednio żyć z ludźmi, trzeba własną pracą dorabiać się takiej struktury psychicznej, którą psychologia nazywała charakterem lub osobowością”594. Jeżeli chcemy, by wychowanie społeczne było skuteczne, trzeba najpierw zadbać o charakter jednostki, a im więcej będzie ludzi „z charakterem czy osobowością”, tym lepiej będą umieli oni żyć z sobą, szanując normy moralne. Trzeba już od najmłodszych lat dziecka – radził Sułkowski – zadbać o to, by dzieci umiały odpowiednio postępować z sobą, z drugimi dziećmi, z rodzicami, ze starszymi osobami, ze służbą – takiego zachowania dzieci powinny nauczyć się od dorosłych. Nad odpowiednim wychowaniem dzieci mają czuwać rodzice, nauczyciele i wychowawcy. „Wychowanie społeczne realizowane w sposób celowy – pisał – i świadomy [...] może spowodować, że w jednostkach krystalizować się będą struktury psychiczne o takich wartościach społecznych, jak owa życzliwość ludzka, zdolność rozumienia i współodczuwania drugich”595. Ponadto wychowanie społeczne wyrabia w człowieku – twierdził J. Sułkowski – ideowość, bezinteresowność, cierpliwość, „opanowanie nerwów – kontemplację”, karność, szacunek dla drugiego. Także według Andrzeja Niesiołowskiego wychowanie społeczne było w gruncie rzeczy odrodzeniem moralnym. „Chodzi tu – pisał – o stworzenie nowego człowieka, który będzie zawsze Przemówienie Adolfa hr. Bnińskiego prezesa naczelnego Instytutu Akcji Katolickiej w Polsce, w: Katolicka myśl społeczna. Pamiętnik III Studium Katolickiego w Warszawie 5-10.IX.37, Poznań 1938, s. 12. 593 J. Sułkowski, Rola wychowania społecznego w przebudowie świata, w: Katolicka myśl społeczna. Pamiętnik III Studium Katolickiego w Warszawie 5-10.IX.37, s. 405. 594 595 Tamże, s. 412. 18 5. aSpeKt Społeczny działalności...j pamiętał, że prawdziwym zyskiem osobistym jest jedynie zysk moralny, i będzie widział cel i sens życia w służbie innym [...] i dlatego możemy zaryzykować tezę, – pisał – że [...] rozwój, pogłębienie i rozpowszechnienie praktyk religijnych, to fundament istotny, na którym opierać się musi nowe wychowanie społeczne”596. Tylko wychowanie społeczne rozumiane jako praca, w którą trzeba włożyć całego siebie, może wytworzyć nowy typ stosunków międzyludzkich i nową postawę duchową wobec bliźniego i społeczeństwa. Wobec tego „każde wychowanie jest przede wszystkim wychowaniem społecznym, gdyż odnosi się ono do stosunków międzyludzkich”597. Młodych trzeba nauczyć wczuwania się w cudze położenie i cudze wartości. Trzeba będzie nauczyć ich pozytywnego reagowania na doznane krzywdy, nie tylko osobiste, ale i zbiorowe, grupowe – oto wielkie zadanie wychowania społecznego598. Wobec tego jednym z głównych celów wychowania społecznego „będzie wytworzenie nowego typu człowieka”, którego charakteryzować będzie czynna i ofiarna miłość wobec bliźniego. Do realizacji tej idei – postulował Jacek Woroniecki – trzeba systematycznie kształcić i wychowywać społeczeństwo. Wychowanie społeczne „będzie miało na celu wyrobienie w ich woli cnoty, którą starożytni nazywali sprawiedliwością, a Skarga cnotą chęci ku dobru pospolitemu”599. Jeśli chcemy postawić pytanie: jak mamy wypracowywać tę cnotę uspołecznienia? To nietrudno będzie – twierdził Woroniecki – wskazać ogólne środki, które do tego prowadzą. Nie będą to jakieś nowe metody, nieznane dotąd ludzkości, ale przede wszystkim uświadomienie sobie – pisał – „metod odwiecznych, działających immanentnie w życiu społecznym, ale działających nie dość silnie przez to właśnie, że nie dość świadomi jesteśmy ich doniosłości”600. Trzeba wzmacniać wrodzone „uzdolnienia do życia społecznego”. Wychowywać 596 A. Niesiołowski, Metody realizacji wychowania społecznego, w: Katolicka myśl społeczna. Pamiętnik III Studium Katolickiego w Warszawie 5-10 IX 37, s. 438-439. A. Niesiołowski, Wychowanie społeczne, w: Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik, dz. cyt., s. 347. 597 598 Por. tamże, s. 369-370. 599 J. Woroniecki, Wychowanie społeczne i praca społeczna, „Prąd” 9(1921) nr 1-2, s. 22. 600 s. 58. J. Woroniecki, Wychowanie społeczne i praca społeczna, „Prąd” 9(1921) nr 3-4, 5.1. KonteKSt ideoWy 18 społecznie powinni rodzice, szkoła, stowarzyszenia – szczególnie te, które w dziedzinie wychowania społecznego mogą odegrać jakąś ogromną rolę – i Kościół. Wszystko, co zmierza do łączenia ludzi między sobą i stwarzania między nimi więzów solidarności – zdaniem Woronieckiego – winno być traktowane jako ważny czynnik „budowy społecznej”. To pomoże wychować ludzi rozumiejących podstawowe prawa życia społecznego i „prawdziwie chętnych do dobra pospolitego”601. A idea wychowania społecznego, – uzasadniał Woroniecki – która głosi, że „cząstka musi się podporządkować całości, o tę całość dbać ponad wszystko [...]. Idea ta w promieniach nauki Chrystusowej pogłębia się jeszcze bardziej i nabiera mocy; służba społeczna przekształca się wtedy w służbę Bogu i bliźniemu”602. 601 Tamże, s. 67. 602 Tamże, s. 72-73. 188 5. aSpeKt Społeczny działalności...j 5.2. Wychowanie do czynnej miłości bliźniego Miłosierdzie – to pełnia chrześcijaństwa w dziedzinie czynów zewnętrznych603. Pełnienie miłosierdzia to nie tylko zalecenie, ale i nakaz dla każdego chrześcijanina. Jednakże „uczynek miłosierny jest aktem wolnej i niczym nie skrępowanej woli ludzkiej” i dlatego nie można nikogo zmusić do spełnienia go, bo taki czyn straciłby znamiona miłosierdzia. Miłość bliźniego jest „nowym przykazaniem”, które każdy chrześcijanin otrzymał od Jezusa. „Ustanowienie miłości bliźniego – twierdził Kazimierz Kowalski – było sprawdzianem rozpoznania dla każdego ucznia Chrystusa”, a tym samym nadawało wielkie znaczenie stosunkom międzyludzkim. W związku z tym – pisał Kowalski – miłosierdzie chrześcijańskie jest warunkiem nieodzownym doskonałości chrześcijanina i jego odrodzenia duchowego604. Już Piotr Skarga zrozumiał – twierdził Stanisław Jasiński – że miłosierdzie musi być zorganizowane. Dając pieniądze pierwszemu spotkanemu żebrakowi, „nie spełniamy obowiązku miłosierdzia”605. Zatem to miłość chrześcijańska powinna stanowić „duszę wszelkiej pracy społecznej”. Tylko konkretna organizacja jest – zdaniem Andrzeja Niesiołowskiego – środkiem wychowania, niejako czynnikiem trzecim, obok rodziny i szkoły, który może pomóc młodemu pokoleniu w czynieniu dobra. Zadaniem takiej organizacji winno być wytworzenie „u członków pędu do pomagania innym”. Celem zaś wychowania jest miłość bliźniego, która rodzi postawę miłosierdzia, cechującą rzeczywiste zrozumienie sytuacji bliźniego i poczucie odpowiedzialności wobec niego, bo tylko taka miłość jednoczyć może członków społeczeństwa606. Wpajanie czynnej miłości bliźniego było w Krucjacie jednym z najważniejszych elementów wychowania społecznego, gdyż „nie oderwana idea ojczyzny, nie własna cnota, ale bliźni, żywy bliźni z całym swoim światem wewnętrznym i zewnętrznym i warunkami życia staje przed nami jako przedmiot miłości naszej, 603 Por. K. Kowalski, Odrodzenie nasze w miłosierdziu, „Ruch Charytatywny” 12(1933) nr 3, s. 68. 604 Tamże, s. 68-71. 605 S. Jasiński, Przed laty 400-tu, „Ruch Charytatywny” 15(1936) nr 7, s. 194. Por. A. Niesiołowski, Wychowanie charytatywne, „Ruch Charytatywny” 14(1935) nr 7, s. 215-216. 606 5.2. WychoWanie do czynnej miłości BliŹniego 189 naszych starań i zabiegów”607. Aby móc kształtować taką postawę społeczną, trzeba było spełnić kilka podstawowych zasad: młodzież musiała być wdrażana do poznania cudzych praw, uczuć i potrzeb związanych z codziennym życiem. Koniecznie trzeba było rozszerzać światopogląd wychowanka. Dokonywało się to poprzez pokazanie, co znaczy „postawa rycerska” względem drugiego człowieka, a nade wszystko przez nauczenie młodych poszanowania wartości, jakie wynikają z ofiary i wyrzeczenia. Zainteresować go – pisała Barbara Żulińska – sprawami Kościoła, ojczyzny, biednych itp. Niech wyjdzie młody człowiek „z ciasnego koła własnych interesów”. Możliwości rozwoju działaczka widziała w umiejętności opanowania najniższych afektów i skłonności oraz w samowychowaniu. Za dobry środek uważała czytanie „artykułów dziennikarskich”, kronik, w których młodzież znajdzie wiele przykładów „nędzy i nieszczęść bliźniego”. Czytanie gazet wprowadza młodego czytelnika w świat „wielkich zagadnień społecznych”608. Oczywiście samo czytanie nie koniecznie rozbudzi w wychowanku „czynną miłość bliźniego”. Żulińska proponowała, by wprowadzać młodzież w „rzeczywiste warunki życia drugich”. Stąd tak istotne znaczenie wycieczek, np. do fabryk, warsztatów. One pomagają wyrobić sobie opinię w patrzeniu na różne wady społeczne, a przede wszystkim współczucie, które będzie „głębsze i realniejsze niż przy opowiadaniach ładnych historii z powieści”609. Tak rozumiane wychowanie społeczne przyczyni się do tego, że każdy człowiek będzie umiał z „całą delikatnością i subtelnością” odnosić się do tych, co w społeczeństwie nie reprezentują siły fizycznej [...], jako słabi i chorzy”610. Ta piękna cecha – zdaniem Marii Śliwińskiej-Zarzeckiej – wymagała również kształcenia. Powołując się na Foerstera, twierdziła, że „stosunek do chorego w domu to najlepsza lekcja dla dzieci, szlachetności uczuć i wyrobienie społecznego”. Postulowała, by w dziecku „wyrabiać” uczucie chęci „służenia słabym i chorym”611. 607 B. Żulińska, Kilka słów o wychowaniu społecznym, MKW (1925) z. 3, s. 305-306. 608 Tamże, s. 306. 609 Tamże, s. 309. M. Śliwińska-Zarzecka, Wychowanie społeczne i obywatelskie, „Oświata Polska” 15(1938) nr 4, s. 15. 610 611 Tamże, s. 16. 190 5. aSpeKt Społeczny działalności...j Zarówno Barbara Żulinska, jak i Maria Śliwińska-Zarzecka zwracały uwagę wychowawców na istotną rolę miłosierdzia w wychowaniu do miłości bliźniego. Żulińska, odwołując się do Ewangelii, uważała, że głównym czynnikiem życia społecznego powinna być „akcja miłosierdzia”. Ono jest miłosierdziem sądu, czyli zakazem potępiania, ale także miłosierdziem słowa, rozumianego jako zdolność do pocieszania smutnych czy napominania błądzących, a przede wszystkim miłosierdzia czynu, które miało polegać na tym, że nie istotne było to, co się daje, ale jak się daje. Dawać to, na co nas stać, mając czyste intencje. Proponowała, by nauczyć dziecko przede wszystkim dawać swój czas i trud, a wszystko to czynić z radością612. Podobne stanowisko zajmowała Maria Śliwińska-Zarzecka. Trzeba – jej zdaniem – od najmłodszych lat przyzwyczajać dzieci i młodzież do „świadczeń społecznych, ale nie z kieszeni mamusi i tatusia”. Proponowała, by dziecko, które jednego dnia poszło do kina, odmawiało sobie następnego dnia jakiejś przyjemności, np. zjedzenia lodów, a pieniądze przeznaczyło na pomoc potrzebującym. Tak wychowane dzieci nie będą mogły – twierdziła autorka – „obojętnie, zadowolone przejść koło nędzy ludzkiej”, będą się starały „zawsze w miarę swych sił i możliwości przychodzić jej z pomocą”613. Kształtowanie takiej postawy musiało opierać się na solidnej podstawie. Tylko fundamenty katolickich zasad społecznych „opartych na niezawodnej prawdzie bożej, a przepojonych miłością”614 dawały, według Śliwińskiej-Zarzeckiej, taką pewność. Tylko kochając bliźniego jak siebie samego, możemy mu służyć. Możemy przyjść mu z pomocą, nie dlatego, że chcemy „zabezpieczyć się przed jego nienawiścią i zemstą, ale dlatego, że kochając Boga, nie możemy Mu lepiej swej miłości okazać, jak wypełniając Jego nakazy: służenia biednym i cierpiącym”615. Zatem jak realizować w praktyce owe zadania? Zarówno Żulińska, jak i Śliwińska-Zarzecka uważały, że najlepszym środowiskiem kształtującym prawidłową postawę społeczną jest 612 Por. B. Żulińska, Kilka słów, dz. cyt., s. 313. M. Śliwińska-Zarzecka, Wychowanie społeczne i obywatelskie, „Oświata Polska” 15(1938) nr 4, s. 18. 613 614 Tamże, s. 17. M. Śliwińska-Zarzecka, Wychowanie społeczne i obywatelskie. (Ciąg dalszy), „Oświata Polska” 15(1938) nr 5, s. 15. 615 5.2. WychoWanie do czynnej miłości BliŹniego 191 rodzina. Rzeczywistość pokazała, że nie wszystkie rodziny potrafią dobrze wychowywać swoje dzieci, dlatego też istotną rolę w wychowaniu społecznym obie działaczki przypisywały szkole. Wskazywały na rolę samorządu szkolnego oraz różnego rodzaju organizacje, stowarzyszenia dzieci i młodzieży – np. sodalicje, harcerstwo, krucjata itp. Organizacje te miały możliwość zapoznać młodego człowieka z dziełami społecznymi, które były najaktualniejsze w danej miejscowości i czasie. Jednocześnie przygotowywały do pracy społecznej na rzecz drugiego człowieka, wychowywały do czynnej miłości bliźniego. Kierownictwo Krucjaty zawsze podkreślało, że cały człowiek jest podmiotem wychowania, a człowiek żyje w społeczeństwie i dlatego „musi znaleźć sposób, jak najlepszego trafienia do drugich, by im pomóc, uszczęśliwić, a przez to pociągnąć do rzeczy wyższych, do Boga”616. Wzajemna miłość miała być tym znakiem, po którym można było rozpoznać prawdziwych uczniów Chrystusa. Wyjaśniano dzieciom, że Chrystus tak wielką wagę przykładał do obowiązeku miłowania bliźnich, „że nazwał to swoim przykazaniem. »To jest przykazanie moje, abyście się wzajemnie miłowali (J15,12)«”617. Właśnie dlatego rycerze i rycerki powinni „odznaczyć się miłością bliźniego”. Pierwszym krokiem było wskazanie wychowankom konkretnego programu pracy duchowej618. Jak tego dokonać? Proponowano, by młodzi na samym początku zastanowili się, co znaczy: wspaniałomyślnie miłować bliźniego swego jak siebie samego, a następnie spróbowali miłować bliźniego myślą, słowem i czynem. „Miłować bliźniego – podpowiadano rycerzom – znaczy przede wszystkim życzyć mu dobrze, być dobrze 616 Głębszy sens dobrego wychowania, „Hostia” 12(1936) nr 6, s. 206. Rycerze i rycerski okazują zawsze życzliwość i usługę kolegom i koleżankom. „Hostia” 12(1936) nr 6, s. 219. 617 618 „Rycerze i rycerki! Odznaczyć się w miłości Jezusa i bliźniego – oto wasz tegoroczny obowiązek” (Por. Program duchowej pracy w Krucjacie, „Hostia” 12(1936) nr 1, s. 7). Na początku każdego roku kalendarzowego podawano program pracy w Krucjacie. Starano się, by w danym roku pogłębiać jeden konkretny aspekt wychowania, oczywiście nie wykluczało to możliwości pracy w innych kierunkach duchowego rozwoju wychowanków. Np. w roku 1936 postanowiono zwrócić uwagę dzieci na kwestie dotyczące miłości bliźniego. 192 5. aSpeKt Społeczny działalności...j dla niego usposobionym, być mu przychylnym”619. Uczono, by być życzliwym, ale życzliwość ta powinna wypływać z serca. Wychowawcy tłumaczyli dzieciom, że nawet najlepsze chęci nie dadzą efektu, jeżeli rycerze okazywaliby miłość bliźniemu tylko zewnętrznie. Jeżeliby tylko udawali, a tak naprawdę byli obojętni lub czuli niechęć do drugiego człowieka, to byłoby oszustwo, obłuda i udawanie. Trzeba nauczyć się kochać bliźniego w sposób „nadnaturalny”, tak by w każdym móc zobaczyć dziecko Boże. Przypominali, że skoro każdy jest dzieckiem Boga, to wszyscy ludzie są „braćmi i siostrami i jak bracia i siostry [mają] miłować się wzajemnie”620. Pamiętając o tym, łatwiej będzie okazać życzliwość drugiemu człowiekowi. Wychowawcy stawiali krzyżowcom za wzór dwunastoletniego Henia, który potrafił przekonać swoich kolegów, że trzeba pomagać słabszym w nauce, z biedniejszym dzielić się śniadaniem, zawsze być gotowym nieść pomoc potrzebującym, znosić wszystkie kpiny ze spokojem. Trzeba także, tak jak Henio i jego koledzy, być pełnym radości i optymizmu. Młodzi ludzie byli zapoznawani z podstawowymi wartościami, które można wyrazić za pomocą haseł: kochaj bliźniego jak siebie samego. Postępuj tak, jak chciałbyś, by postępowano wobec ciebie. Wychodząc z takiego założenia, każdy rycerz powinien starać się, by zawsze wobec drugiego postępować uczciwie. „Im więcej okażesz miłości bliźniemu – tym większą radość uczujesz w duszy swojej”. W ten sposób można zostać także bohaterem w armii Chrystusa eucharystycznego621, „bo bohaterstwo to nieustanna dążność ku temu, aby ducha wyzwolić z materii, aby wskrzesić w człowieku iskrę boskości. Być bohaterem, to znaczy porywać swym życiem nie tylko do rzeczy wielkich, ale i małych. Budzić podziw nie tylko dla rzeczy sławnych i głośnych, lecz nadto dla rzeczy prostych i cichych. To znaczy podnosić, zapalać, uświęcać. Tu trzeba nie tylko coś, nie tylko dużo, tu trzeba wszystko ofiarować, aby obudzić w sobie tę siłę bohaterską [...]. Bo w każdym rycerskim sercu, zatem i w waRycerze i rycerski okazują zawsze życzliwość i usługę kolegom i koleżankom. „Hostia” 12(1936) nr 6, s. 220. 619 620 Tamże, s. 220. Co znaczy: Wspaniałomyślnie miłować bliźniego swego?, „Hostia” 12(1936) nr 1, s. 10-11. 621 5.2. WychoWanie do czynnej miłości BliŹniego 193 szym, rycerze Eucharystii, drgać musi ta czuła struna wielkich pragnień i wielkich czynów. Jednak o tym nie zapominajcie, że nie tylko wśród świstu kul i dzikiej wrzawy bitewnej dusza ludzka dostaje skrzydeł i wzbija się ponad życie. Obok bohaterów oręża stają godnie bohaterzy cichych zapasów i zmagań ze złem, bohaterzy miłości bliźniego i obowiązku. A kto wie, czy ich bohaterstwo nie jest właśnie najbardziej godnym człowieka bohaterstwem”622. Wobec kogo, gdzie i w jakich sytuacjach tak postępować? – pytali mali rycerze. „Wszystkim czynić dobrze” – odpowiadano. „W domu rodzinnym, krewnym, znajomym, otoczeniu, w szkole – przełożonym i kolegom. Na drodze, przy pracy, przy zabawie, wszystkim okazać dobroć, pomoc i usłużność”623. Rodziców należy szanować, nie powinno się ich martwić ani lekceważyć. Chętnie wykonywać ich polecenia i nigdy nie wychodzić z domu bez pozwolenia. Z rodzeństwem nie kłócić się, nie bić, chętnie bawić się, dawać dobry przykład i przyzwyczajać do dobrego postępowania. Cenić i szanować innych, nie gardzić nikim, choćby był biedny czy chory. Chętnie pomagać kolegom w odrabianiu zadań, ale nie podpowiadać na lekcjach. Podzielić się z innymi nie tylko śniadaniem, ale i radością. Te proste rady, zdaniem kierownictwa Krucjaty, pomagały dzieciom zrozumieć, że miłość bliźniego, to niekoniecznie jakiś wielki czyn. Najtrudniej jest pokonać własne słabości, postępować tak, jak oczekują tego inni, a przede wszystkim, jak chciałoby dziecko, aby postąpiono wobec niego624. Taką postawą charakteryzował się Antoni Żynda. „On, co we wszystkim szukał większego zaparcia się i umartwienia, ucząc się wszystko ofiarować wszystkim. Toteż byliśmy niejednokrotnie świadkami jego, jeśli nie wprost heroicznych, to zapewne niecodziennych uczynków miłości bliźniego, gotów był na skinienie każdego, kto tylko żądał jego pomocy, jak gdyby celem jego życia było drugim czynić dobrze”625. Wyraźnym dowodem miłości bliźniego była uczynność, pragnienie służenia innym. Kierownictwo Krucjaty zalecało, by przy 622 J. Humeński, Nad szary proch. Antoni Żynda 1912-1931, Kraków 1939, s. 5-7. 623 Co znaczy: Wspaniałomyślnie..., dz. cyt., s. 10. 624 Por. Miłować bliźniego czynem, „Hostia” 12(1936) nr 2, s. 51-53. 625 J. Humeński, Nad szary proch, s. 83-84. Działalność edukacyjna... 13 194 5. aSpeKt Społeczny działalności...j parafiach powstawały sekcje wzajemnej pomocy (charytatywne)626. Członków informowano, że trzeba nieść pomoc potrzebującym. Bogatsze dzieci zachęcano do składania na ręce kierowników ofiar pieniężnych czy innych darów dla biedniejszych, np. odzieży czy obuwia w dobrym stanie. Ponadto dzieci powinny odwiedzać chorych rówieśników, opiekować się sierotami i pomagać w nauce słabszym627. Mali rycerze chętnie działali w tej sekcji – „jałmużna dziecięca i zrezygnowanie z rozmaitych przyjemności – na biednych”628 wzbudzała podziw dorosłych. Pamiętając o zasadzie, że najlepszą zachętą jest osobisty przykład, także wychowawcy starali się pokazać, na czym może polegać bezinteresowna miłość bliźniego. Kierownictwo Krucjaty przy farze w Bydgoszczy przygotowało dla wszystkich rycerzy dary od św. Mikołaja. Dzieci otrzymały wspólny dar – biblioteczkę pełną książek, a także mundurki i przybory sportowe. Rozdano także paczki żywnościowe, odzieżowe i bieliźniane – osobno „dla grzecznych rycerzy i rycerek”629. W ten sposób kierownictwo zachęcało dzieci do służby bliźnim z miłości, a nie dla własnych korzyści. Trzeba dobrze czynić nie dlatego, że – przypominano dzieciom – inni są mili albo, że sprawia to przyjemność, ale dlatego, że takie jest przykazanie Boże. Dzieci z Krucjaty biorąc przykład z dorosłych, zapraszały swoich ubogich kolegów, np. na spotkania „choinkowe” czy wspólne kolędowanie630. Zachęcano rycerzy, by starali się okazywać miłość na różne sposoby. Bardzo trudno było myśleć dobrze o bliźnim: „Prawdziwie pełne miłości myśli są o wiele rzadsze niż pełne miłości słowa i czyny”631. Pamiętajcie, by nie postępować tak, jak faryzeusze. Co innego myśleć, a co innego mówić i czynić. Często się 626 Por. PKE, s. 114. Por. J. Jakubowski, Projekt organizacji Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 47. Pieniądze pozyskiwano także, organizując, na konkretne cele, zbiórki, przedstawienia czy loterie. Por. PKE, s. 115. 627 628 Z życia Krucjaty, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 47. „Św. Mikołaj” i „Gwiazdka” w Krucjacie Eucharystycznej przy Farze w Bydgoszczy, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 79. Rozdano 388 paczek żywnościowych i 47 odzieżowych i bieliźnianych (Por. X. Krajewski, Dary świąteczne, „Ruch Charytatywny” 15(1936) nr 9, 307-309). 629 630 Por. Sprawozdania, „Hostia” 10(1934) nr 5, s. 194. 631 Miłować bliźniego myślą i słowem, „Hostia” 12(1936) nr 1, s. 11. 5.2. WychoWanie do czynnej miłości BliŹniego 195 zdarzało, że dzieci były grzeczne, kłaniały się, np. nauczycielom w szkole, uśmiechały się do nich, a źle o nich myślały i źle im życzyły. „Prawdziwa bowiem miłość – pouczano rycerzy – to nie jest coś tylko zewnętrznego. To nie tylko piękne słówko, nie tylko grzeczny ruch ręki, nie tylko zewnętrzna przysługa, ale to wewnętrzne, dobre, życzliwe usposobienie względem drugiego [...]. Im bowiem bogatsza dusza w takie życzliwe myśli, tym bogatsza będzie w słowa i uczynki wobec bliźniego”632. Jak zatem postępować? Przede wszystkim mali krzyżowcy nie powinni cieszyć się z nieszczęść, jakie spotykają bliźnich, źle im życzyć lub planować zemstę. Rycerze winni „oddalać myśli” nieprzyjazne, zazdrosne, podejrzliwe i krytykujące innych. Mają starać się o to, by o ludziach myśleć dobrze, życzliwie i sprawiedliwie. Rycerze Krucjaty mieli nie tylko życzliwie myśleć o bliźnich, powinni również unikać zdań „przeciwnych miłości bliźniego”. Wskazane było, by rycerze nie używali słów złych – obelżywych i zawierających przekleństwa. Nie wypowiadali się w sposób przykry, dokuczliwy, złośliwy lub ironicznych dla innych. Wzorem był św. Franciszek z Asyżu, witający nawet obcego jak brata, czy św. Franciszek Salezy, który nigdy nikomu nie powiedział cierpkiego i przykrego słowa. W ten prosty sposób zachęcano dzieci, by żyły radośnie i wesoło i starały się, aby każdy dzień przynosił więcej życzliwych myśli o drugim człowieku i by z każdym dniem coraz chętniej i lepiej mówić o swoich bliźnich633. Kierownictwo Krucjaty kładło nacisk na posiadanie cnoty miłości, ponieważ to miłość była początkiem przejawów życzliwości, każdego działania i ofiary na rzecz drugiego człowieka. W jaki sposób winna przejawiać się miłość w Krucjacie? Jest to nade wszystko miłość współczująca z każdą biedą i nędzą ludzką. Dzięki niej rycerz może najwięcej „serca okazać cierpiącym, ułomnym i biedakom”634. Jeżeli ta miłość będzie przychodziła z trudem, jeżeli dziecko będzie zmuszone włożyć w nią wiele własnego wysiłku, to będzie przynosiła widoczne efekty, „im więcej miłość [dziecko] kosztuje, tym drogocenniejsza w oczach 632 Tamże, s. 12. 633 Por. tamże, s. 13. 634 Serce Jezusa wzorem najidealniejszej miłości bliźniego, „Hostia” 12(1936) nr 3, s. 94. 19 5. aSpeKt Społeczny działalności...j bożych i ludzkich”635. Taka miłość potrafi sprawić, że każdy będzie umiał przebaczyć wyrządzone przykrości czy krzywdy. Dzieciom przypominano, że nie powinny poddawać się, że zawsze znajdą oparcie nie tylko w „ziemskich” wychowawcach, ale przede wszystkim w osobie Chrystusa. On i jego miłość do ludzi winna być „ostatnią i najgłębszą pobudką do czynów wielkiej i gorącej miłości bliźniego i całej duchowej pracy w Krucjacie”636. Znaczenie tej miłości starano się przybliżyć młodym krzyżowcom, w wielu różnorodnych kołach i sekcjach. Ten cel realizowano w sekcji ministrantów. Uświadamiano im, że oprócz służby liturgicznej, powinni służyć także bliźniemu. „Od służby bożej w kościele – tłumaczono – od owego uczestnictwa w „łamaniu chleba”, przejdą po domach do łamania chleba – do służby ubogim, by i oni pożywali pokarm z radością [...]. Złączmy więc za wzorem Chrystusa służbę u ołtarza ze służbą ubogim”637. Wzorem był dla nich przede wszystkim Chrystus. Wychowawcy wskazywali dzieciom także innych, którzy go naśladowali, np. św. Szczepana, którego apostołowie wybrali, aby pomagał im w pracy z potrzebującymi. Ministranci mają czynić podobnie. Zachęcano ich, by na początku zorientowali się, kto w ich własnym środowisku potrzebuje pomocy – „na pewno 10-12 znajdzie się takich w klasie, co bez śniadania poszło do szkoły – a cóż dopiero mówić o innych potrzebach”638. Kierownictwo zdawało sobie sprawę, że wszystkim kłopotom, trudnościom życiowych i biedzie, które dotykały dzieci, nie da się zaradzić, ale można pomagać małymi czynami. Podpowiadali ministrantom, by rozdali kartki, tak aby każdy miał możliwość napisania, co wie na ten temat, ponieważ publicznie nikt nie zechce się przyznać; może delikatny wywiad w klasie, sporządzenie listy potrzebujących. Trzeba poprosić zamożniejszych, by przynosili, np. posiłek ubogim kolegom. Trzeba umieć podzielić się tym, co posiadamy. Zachęcano ministrantów do bezinteresownego, a zarazem wypływającego z potrzeby serca dzielenia się. Opowiadano chłopcom historię ośmioletniego Marcina, który sam będąc ubogim, oddał ostatnie pieniądze przeznaczone na mleko dla młodszej siostry, 635 Tamże, s. 94. 636 Tamże, s. 95. 637 Ministranci w służbie ubogich, „Hostia” 10(1934) nr 4, s. 130. 638 Tamże, s. 129-130. 5.2. WychoWanie do czynnej miłości BliŹniego 19 aby pomóc choremu ojcu koleżanki. Otrzymał w domu surową karę, którą uznał za zasłużoną, ponieważ skrzywdził swoją rodzinę. Marcin, po kilku latach, wstąpił do zakonu, a uczucia miłości „dla Pana Jezusa i dla bliźnich [...] całkowicie go pochłonęły”. Marcin otaczał miłością nie tylko ludzi, ale także zwierzęta – lecząc je i opatrując639. Marcin de Perres640 był wzorem godnym naśladowania. Krzyżowców zachęcono do wysiłku, by starali się, aby ich życie było bardziej miłe Bogu i ludziom. Modlitwy do bł. Marcina miały pomóc w wyproszeniu u Boga wrażliwości serc i pokory, czyli życia w prawdzie. Podając za przykład świętego patrona, wychowawcy zwracali uwagę młodych na piękno otaczającego ich świata, na przyrodę641. Słuchając takich i wielu jeszcze innych przykładów z życia świętych, dzieci często same podejmowały inicjatywę i zachęcały swoich rówieśników do pracy społecznej. W „Hostii” przypominano o postaci Krysi Hrabarówny, która „wobec wszystkich uboższych od siebie, biedaków, nędzarzy, cierpiących stanęła jako anielska dusza nie tylko ze słowem współczucia i pociechy na ustach, lecz ze szczodrą i otwartą dłonią. Dla ubogiego potrafiła wyrzec się śniadania i oddać mu ostatni grosz czy sukienkę”642. Krysia swoim postępowaniem potrafiła zachęcić koleżanki, by poszły w jej ślady. Założyła stowarzyszenie, któremu przyświecały następujące cele: żyć w zgodzie, kochać wszystkie koleżanki, pomagać sobie w trudnościach życia, spełniać dobre uczynki, pamiętać o biedniejszych koleżankach643. Życie Krysi było przykładem, jak winni postępować rycerze Chrystusa. 639 Por. Anioł pokoju. Miłosierdzie bez granic, „Hostia” 11(1935) nr 2, s. 52. Marcina de Perres beatyfikował papież Grzegorz XVI w 1837 r.; kanonizował papież Jan XXIII w roku 1962. Papież Pius XII ogłosił w roku 1945 św. Marcina patronem wszystkich dzieł społecznych w Peru. (por. S. Hołodok, Święty Marcin de Perres, „W służbie miłosierdzia” (2006) nr 11). 640 641 Na łamach „Hostii”, polecano wychowawcom książkę Mieczysława Skrudlika, Chrystianizm a świat zwierzęcy, Poznań 1939, w której mogli znaleźć „dużo dobrych myśli i ciekawych faktów do nauki dla młodych o miłości zwierząt”. Ponadto M. Skrudlik odpiera zarzuty dotyczące nieprzychylnego czy nawet wrogiego stosunku chrześcijaństwa do zwierząt. Podając przykłady i fakty ze sztuki, tradycji kościelnej i życia świętych oraz liczne legendy, popiera tezę o przyjaznym stosunku chrześcijan do świata przyrody, ptaków i zwierząt (Por. Co czytać?, „Hostia” 14(1939) nr 2, s. 80). 642 Z wyżyn polskiej duszy, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 60. 643 Por. tamże, s. 67. 198 5. aSpeKt Społeczny działalności...j Przykładami z własnego życia, opowieściami o życiu innych, którzy pracowali na rzecz potrzebujących, wprowadzano małych rycerzy w życie społeczne. Wychowawcy starali się sprawić, by młodzi zrozumieli, że obok nich żyją zarówno bogaci, jak i biedni, smutni i weseli, zdrowi i chorzy644; że wszyscy oni tworzą społeczność. Społeczeństwo bywa niedoskonałe, dlatego oni jako rycerze Chrystusa i członkowie tej społeczności powinni starać się pomagać potrzebującym645. Wychowując do miłości bliźniego, opiekunowie zwracali uwagę na to, by mali rycerze skoncentrowali swoje działania na konkretnym człowieku, tym żyjącym obok nich. Miłość bliźniego to troska, w pierwszej kolejności o najbliższych, z którymi przyszło mieszkać i żyć rycerzom – rodzice, rodzeństwo. Następnie troska o innych – głodnych, biednych, chorych, a także smutnych. Miłość bliźniego, którą propagowano w Krucjacie – to miłość, dzięki której mali krzyżowcy poznawali takie wartości i cechy charakteru, jak: dobro, przyjaźń, skromność, wierność, wyrozumiałość. Nabywali umiejętność przebaczania i rezygnacji z wielu rzeczy dla dobra bliźniego. Młodych uczono, by dawać nie tylko to, co zbywa, ale także więcej niż się posiadało. Dawać przede wszystkim swój czas, trud, siebie. „Praktykowanie cnoty miłosierdzia wychowuje wszechstronnie [...]. Obejmuje całego człowieka, rozwija go i przyśpiesza dojrzałość duchową, ucząc patrzeć we właściwym świetle na różne okoliczności życiowe i osobiste zachcianki”646. Wykorzystując wiedzę psychologiczną i pedagogiczną, wychowawcy posłużyli się takimi sposobami i metodami, które w bardziej efektywny sposób pomagały młodym w funkcjonowaniu w konkretnych, pożądanych rolach społecznych. Korzystając ze wszystkich dostępnych środków647, kierownictwo Krucjaty starało się wypracować takie zachowania, potrzeby, motywy, nastawienia, emocje, których celem było ukształtowanie takiej postawy u dzieci i młodzieży, by umiały porozumie644 Por. Z. Nowakowski, Włosy anielskie, „Młody Las” 2(1938) z. 8-9, s. 115-117. 645 Por. K. Szembekówna, Miłość za miłość, „Młody Las” 1(1938) z. 3, s. 60-62. B. Żulińska, Jak wdrażać młodzież do miłosierdzia chrześcijańskiego, „Ruch Charytatywny” 22(1939) nr 5, s. 155. 646 647 Także o wychowaniu do miłości bliźniego pisano na łamach „Młodego Lasu”. Opowiadania były środkiem pomocniczym w pracy nad kształtowaniem postawy altruistycznej. 5.2. WychoWanie do czynnej miłości BliŹniego 199 wać się, doświadczać wspólnoty przeżyć, dzielić się dobrami, nieść pomoc drugim, przebaczać sobie i innym648. Wychowawcom zwracano uwagę, by młodym przekazywali, czym jest przyjaźń, życzliwość, akceptacja. Takie wychowanie miało uczyć małych krzyżowców myślenia prospołecznego i kształtować postawę altruistyczną – poświęcenie się dla innych, służebność, a także zdolność do czynów heroicznych na rzecz drugich. Praca wychowawców polegała na wywołaniu reakcji łańcuchowej, na pobudzeniu poprzez słowo i przykład rycerzy do ofiarności społecznej. Celem tego wychowania była przede wszystkim duchowa przemiana zarówno dających, jak i biorących, a wszystko w zgodzie z przykazaniem miłości. W ten sposób, wykorzystując żywotność dzieci, kształtowano potrzebę oraz konieczność (kładziono nacisk na zrozumienie) dzielenia się darami, jakie dzieci otrzymały. 648 Por. Z. Teliżanka, Rycerska odpłata, „Młody Las” 1(1938) z. 5, s.112-113. 200 5. aSpeKt Społeczny działalności...j 5.3. Propagowanie wiary katolickiej oraz własnej organizacji (idea apostolstwa) Idea apostolstwa wiernych świeckich jest obecna w historii Kościoła katolickiego od samego początku jego istnienia, „sam Chrystus nie rezygnował z tej pomocy [pomocy laików], lecz przeciwnie chętnie dopuszczał, aby nawet kobiety go popierały w pracy apostolskiej”649. Wynika z tego jasno, że wszyscy członkowie Kościoła zostali powołani do pracy apostolskiej i dlatego w XX wieku – zdaniem W. Pnioka – praca apostolska świeckich wysunęła się na „czoło wszystkich zadań duszpasterskich”. Należy nie tylko teoretycznie ją zgłębiać, ale i realizować praktycznie650. W związku z tym trzeba tworzyć takie organizacje, które pomogą i „pozwolą na regularne i systematyczne wyrobienie w tym kierunku”, a jednocześnie stanowić będą oparcie dla każdego „pracownika apostolstwa świeckiego” w jego osobistej pracy. Ks. Pniok sugerował ponadto, aby „we wszystkich naukach duszpasterskich” poświęcić więcej uwagi wychowaniu „dzielnych, zapału pełnych apostołów świeckich [...]. Nauka w szkole, na ambonie, w literaturze i rozmowie prywatnej duszpasterza powinna mieć apostolstwo na celu, wpajać szczególnie obowiązek do pracy apostolskiej”651. Również Józef Christoph uważał, że „jest wolą bożą, aby do rozkrzewiania wiary [...] przyczyniali się także wierni nie mający święceń kapłańskich, upoważniających do apostolstwa ex professo”652. Jego zdaniem każdy człowiek jest zobowiązany do pomagania drugim w miarę swoich sił i możliwości, ponieważ uprawnia go do tego prawo natury i przykazanie miłości Boga i bliźniego. Terenem pracy apostolskiej jest cała parafia, każdy ochrzczony, rodzina i społeczeństwo. Celem najważniejszym było „przywrócenie życia katolickiego”. Ponadto ks. Pniok wyróżnił następujące cele pracy apostolskiej: pomoc duszpasterzowi w poznaniu W. Pniok, Apostolstwo świeckie w nauce i historii kościoła, cz. II, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 8, s. 352. 649 Por. W. Pniok, Apostolstwo świeckie w nauce i historii kościoła, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 7, s. 297. 650 651 Tamże, s. 305-306. J. Christoph, Apostolstwo świeckich w świadectwach ewangelii, teologów i papieży, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 2, s. 53. 652 5.3. propagoWanie Wiary KatolicKiej 201 parafii, stworzenie połączenia „między Kościołem, a obojętnymi, i usunięcie „nędzy moralnej i materialnej”653. Z jednej strony chodziło o „obronę zasad religijnych i moralnych”, a z drugiej o „rozwój pożytecznej akcji społecznej”654. Podobne stanowisko zajmowała Barbara Żulińska, która rozumiała apostolstwo jako: głoszenie wiary chrześcijańskiej z jednej strony, z drugiej upowszechnianie określonych zasad i ideałów655. „Nie ma świętego w Kościele katolickim, który nie byłby apostołem”656. Wzorem dla wszystkich chrześcijan, biorących czynny udział w pracy apostolskiej, powinien być św. Paweł „jako duch ofiarny, jako myśliciel i działacz”657. Zdaniem Józefa Teodorowicza „Paweł jest szczególnym przykładem [...] od niego można się nauczyć, że w tej akcji działalność praktyczna powinna iść ręka w rękę z naukowym pogłębianiem chrześcijaństwa; że wielkie zamiary tylko wtedy dadzą się urzeczywistnić, gdy wyrosną [...] z ofiar i wyrzeczenia się siebie, z troskliwości o rzeczy małe, z których przecież składają się wielkie [...]. Św. Paweł głosił apostolstwo idei, apostolstwo czynu, silnej woli, duchowej wszechstronności, skupienia i opanowania w sprawach codziennych”658. Biorąc to pod uwagę, w związku z programami i szczegółowymi wytycznymi Stolicy Apostolskiej, w Polsce międzywojennej następował dynamiczny rozwój organizacji kościelnych, które zachęcały swoich członków do podejmowania działalności religijno-społecznej „w celu przeniknięcia całości życia społecznego zasadami nauki Chrystusa”659. Szczególnie młode pokolenie – zdaniem Leona Dyczewskiego – „ze zdwojonym wysiłkiem podejmowało pracę we wszystkich dziedzinach życia W. Pniok, Apostolstwo świeckie w nauce i historii kościoła, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 7, s. 307. 653 654 J. Christoph, Apostolstwo, dz. cyt., s. 59. 655 Por. B. Żulińska, Głębia apostolstwa, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 43-44. 656 Tamże, s. 43. J. Teodorowicz, Święty Paweł jako wzór dla katolickiej pracy apostolskiej, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 3, s. 98; zob. także J. Teodorowicz, Święty Paweł jako wzór dla katolickiej pracy apostolskiej, II, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 4, s. 151-155. 657 J. Teodorowicz, Miłość – podstawą pracy apostolskiej św. Pawła, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 6, s. 259. 658 659 L. Dyczewski, Apostolstwo, dz. cyt., s. 44. 202 5. aSpeKt Społeczny działalności...j społecznego, nie wyłączając także życia religijno-moralnego”660. Cechował ich – pisał Stanisław Podolański – „potężny pęd do czynu i samodzielności”661, interesowały zagadnienia religijne, okazywali bardziej dojrzałą postawę niż starsze pokolenia społeczeństwa katolickiego. Czując odpowiedzialność za losy Kościoła i ojczyzny, młodzi coraz częściej świadomie angażowali się w zespołową działalność apostolską. Tendencję tę zauważono również w organizacjach pracujących z najmłodszymi, między innymi w Krucjacie. Praca wychowawcza została ukierunkowana w stronę apostolstwa laikatu. Nasuwało się pytanie: jak wychować młodych na świeckich apostołów? Środkiem, który miał pomóc wychować „przyszłych katolików czynu” był „duch apostolstwa Krucjaty”662. Wychowawcom zalecano, aby „oprócz gorącej wiary i ofiarnej miłości wobec Jezusa eucharystycznego” budzili „w dziecięcym sercu ducha apostolskiego. Dzieci winny się nauczyć w Krucjacie apostołowania modlitwą i czynem”663. Jednym z istotnych powołań rycerzy Krucjaty jest powołanie apostolskie. „Rycerze i rycerski Krucjaty żyją i działają nie tylko dla siebie – wyjaśniano – ale też dla drugich”664. W Krucjacie rozróżniano podwójne apostolstwo: zewnętrzne – publiczne i wewnętrzne – ciche. Apostolstwo wewnętrzne polegało na pogłębianiu życia duchowego, modlitwie i ofierze, to stanowiło fundament apostolstwa zewnętrznego. Żeby skutecznie pracować dla dobra Krucjaty i innych ludzi, trzeba – tłumaczono dzieciom – najpierw pomyśleć o własnym rozwoju i wzroście w wierze, „ważniejszy jest bowiem postęp w głąb, aniżeli postęp wszerz”. Wśród rówieśników więcej zdziała dobry przykład, dlatego należy dawać wszędzie „przykład pobożności, cnoty, gorliwości”; „pracuj wśród swoich towarzyszy, zwłaszcza podczas wakacji”. Dzieci informowano, że „przykłady gorliwego apostolstwa dla Krucjaty są liczne”665. „Apostolstwo – zdaniem 660 Tamże, s. 45. S. Podolański, Organizacje młodzieży polskiej, „Przegląd Powszechny” (1922) t. 155-156, s. 127. 661 662 Z życia organizacyjnego Krucjaty, Warszawa 1936, s. 39, także Rycerstwo Jezusowe, czyli Krucjata Eucharystyczna jest bardzo doniosłą i nader konieczną organizacją najmłodszych katolików czynu, b. m. r. w., s. 11; również PKE, s. 58. 663 PKE, s. 58. 664 Bądź apostołem Krucjaty!, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 53. 665 Tamże, s. 56. 5.3. propagoWanie Wiary KatolicKiej 203 Barbary Żulińskiej – odpowiada aktywności dziecka”666, ponieważ dziecko lubi ruch, życie, a to właśnie potrzebne było w działalności społecznej. Ponadto praca apostolska – argumentowała – „należy do tradycji ducha naszego narodu, który od zarania dziejów apostołował innym narodom [...]. Dlatego apostolska praca w Krucjacie jest na wskroś katolicką oraz tak tradycyjnie polską”667. Doniosłą rolę w pracy z dziećmi odgrywali wychowawcy, których zadaniem było, zachęcać do pracy apostolskiej własnym przykładem oraz czuwać nad tym, „by zewnętrzne formy nie wzięły góry nad tym co istotne”668. W Krucjacie troszczono się o realizację zarówno apostolstwa wewnętrznego, jak i zewnętrznego669. Pierwszym krokiem na drodze wychowania do apostolstwa była modlitwa. Kierownictwo Krucjaty wiedziało, że modlitwa 666 B. Żulińska, Głębia apostolstwa, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 44. Tamże, s. 45. Żulińska wymieniła postacie Mieszka I, królowej Jadwigi i unię z Litwą, Piotra Skargę, Andrzeja Bobolę, wieszczów narodowych, Sybiraków jako tych, którzy w „apostolskim pędzie narodu [....], siali miłość Chrystusową i cywilizację chrześcijańską”. 667 668 Tamże, s. 45. W książeczce Bądź apostołem! dzieci i wychowawcy znajdowali propozycje różnych form apostołowania. Fidelis, znając dzieło, jakim była Krucjata, chciał, by jego praca „pomagała w „coraz lepszym zrozumieniu wzniosłego ducha Krucjaty oraz przysposabiała do wielkich i zaszczytnych zadań, jakie ona wam właśnie przedstawia” (Por. Fidelis, Bądź apostołem. Wzniosłe czyny młodych dusz, Kraków1936). Te zadania zostały podane w formie poleceń i nakazu pracy apostolskiej i rozpisane na każdy dzień miesiąca, np. pierwszy tydzień „Krucjaty” – poniedziałek: apostołami bądźcie wszyscy!; czwartek: Jak zostać apostołem!; niedziela: bądź apostołem... swej parafii!; drugi tydzień – wtorek: bądź apostołem... przez rozmowę!; sobota: bądź apostołem... przez dobroć; trzeci tydzień: środa: bądź apostołem... konających!; czwarty tydzień: poniedziałek apostoł misji!; czwartek: nawrócenie grzeszników, itd. (Por. tamże, Spis rzeczy, s. 215-217). Każdy przykład został dokładnie opisany i wyjaśniony, podano także opisy zastosowania w życiu codziennym tych propozycji. W przedmowie do wydania można przeczytać, że „autor ujął nauki w formie miłych i prostych pogadanek, jakby to uczynił w czasie dni wycieczkowych przy analizowaniu coraz nowych widoków, przesuwających się przed oczyma widzów. Przepiękne zaś i stosowne przykłady czynią tę lekturę nie tylko wysoce pożyteczną dla dzieci, ale i pociągającą. Niech więc ten drobny zbiór myśli prostych, a wzniosłych idzie – polecał Józef Boubee, sekretarz generalny K.E.A.M. – z rąk do rąk i spełnia wśród swych czytelników i czytelniczek misję, którą im tak jasno i wzniośle przedstawia: Bądź apostołem!” (Tamże, s. 8). 669 204 5. aSpeKt Społeczny działalności...j bywa czasem trudna dla dziecka. Prowadzone obserwacje pomogły zrozumieć, że gdy „samo dziecko chce jednak coś dla kogoś uprosić, to wtedy znajdzie czas i ochotę”. Pomyślano zatem o apostolstwie modlitwy, bo tylko w pracy apostolskiej dziecko miało możliwość modlić się w różnych intencjach – „jedno Ojcze nasz i Zdrowaś Mario, na intencje misyjne, prosząc Boga, by zechciał dopomóc i pobłogosławić przy tym dalekich, nieznanych, ale także bardzo utrudzonych nieraz pracowników [...]. A jaka piękna nagroda, jaki cel wspaniały! Mieć to poczucie zadowolenia, że się bierze udział w dziele misyjnym, dziele bożym”670. Na początek podsuwano dzieciom różne intencje, które były publikowane w czasopismach, np. „Hostii” czy „Młodym Lesie”. Oczywiście dzieci mogły wybierać własne intencje, ponieważ – zdaniem Barbary Żulińskiej – takie postępowanie „bardzo zachęca i budzi odpowiedzialność”671. Rycerzy zachęcano także do różnych drobnych i większych, zewnętrznych i wewnętrznych ofiar. Dzieci chciały „umartwiać się” w konkretnych intencjach, np. w intencji nawrócenie rodzica czy kolegi. Potrafiły nawet wstać dużo wcześniej, by przed zajęciami w szkole pomodlić się w kościele. Wychowawcy przypominali rycerzom, że najważniejsza jest udział we mszy świętej; i to nie dlatego, że trzeba wcześniej wstać czy tłumaczyć się rodzicom, ale że wtedy z Chrystusem ofiarują siebie samych. „Ofiara bowiem – tłumaczono małym krzyżowcom – to nic innego, jak z miłości do Jezusa i Maryi odmówić sobie przyjemności płynącej z łakomstwa, miłości własnej, próżnej chwały, lenistwa, samowoli itd.”672. Ponadto każda ofiara – uzasadniano – to cząstka bohaterstwa. Zwycięstwa nad samym sobą, na które decydowali się tylko ludzie o wielkim charakterze, ludzie pracy i obowiązku. Można także pracować społecznie dla dobra drugich, dać innym ofiarę z siebie, ze swojej próżności i ambicji, a na plan drugi przesunąć swoje „ja”673. Za najcenniejsze i najbardziej owocne w Krucjacie uważano apostolstwo przykładu, ponieważ w sposób bezpośredni wpływało ono na innych ludzi. Dzieciom wyjaśniano, że wystarczy 670 Posiew misyjny. Mała arabka w służbie bożej 1910-1922, Kraków 1936, s. 14. 671 B. Żulińska, Głębia apostolstwa, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 45. 672 Bądź ofiarnym dla Jezusa!, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 48. 673 Tamże, s. 49-50. 5.3. propagoWanie Wiary KatolicKiej 205 tylko sumiennie wypełniać swoje obowiązki, być pobożnym, prawdomównym, skromnym, uprzejmym dla innych i przebaczać tym, którzy wyrządzają krzywdę. Zachęcano dzieci, by w swoim apostolstwie były obowiązkowe; wzorem mógł być św. Jan Bosko. Kierownictwo Krucjaty pomyślało, aby i w tej pracy apostolskiej służyć pomocą. Na łamach „Hostii”, „Młodego Lasu”, „Orędowniczka” drukowano opowiadania o życiu rówieśników, wydawano życiorysy „młodych ulubieńców Jezusa”674, w których zawierano szereg wskazówek, jak godnie postępować w życiu, świecić przykładem, by w ten sposób pomagać innym w ich poprawie czy rozwoju duchowym. Na łamach „Młodego Lasu” zobowiązywano dzieci do apostolstwa w Kościele, do włączania się w jego życie. Należąc do Kościoła, rycerz miał prawo i obowiązek uczestniczyć w sposób czynny w życiu tej społeczności, między innymi poprzez zaangażowanie w działalność religijno-społeczną parafii. Istotnym elementem w budowaniu wspólnoty, na który zwracano uwagę rycerzy, była wzajemna służba i okazywanie miłosierdzia poprzez różne dzieła apostolskie. Każdy chrześcijanin – przypominano – powinien wyjść naprzeciw potrzebom duchowym i materialnym bliźniego675. Innym przykładem apostolstwa zewnętrznego było apostołowanie radością. Dzielić się radością z innym – oto zadanie apostoła radości. W tym celu urządzano dla siebie i innych dzieci mikołajki, gwiazdki, święcone, majówki, a dla rodziców jasełka, akademie z różnych okazji czy świąt, np. Dnia Matki. Wychowawcy zachęcali dzieci, by odwiedzały „sierocińce i przytułki dla starców”, by smutni i opuszczeni choć na chwilę mogli zaH. Weryński, Mały apostoł radości i miłości. Maciuś Romer, „Hostia” 11(1935) nr 2 s. 66-68; także Z. Poreyko, Maciuś Romer 1920-1932, Warszawa 1934. 674 „Krucjata całego świata wzięła sobie jako zaszczytny obowiązek i anielskie zadanie krótką, ale pobożną modlitwą pomagać ojcu świętemu, biskupom, kapłanom, rodzicom i wychowawcom w ich zamiarach, pracach i trudnościach” (Por. Wasza potęga, „Młody Las” 1(1938) z. 1, s. 18). Artykuły drukowane w periodyku zachęcały do apostołowania modlitwą i czynem, ofiarą, przykładem, słowem: I. Wolański, Jutro idę do szkoły, „Młody Las” 1(1938) z. 2, s. 28-29; Z. Starowieyska-Morstinowa, Ofiara Jacusia, „Młody Las” 2(1939) z. 19, s. 290-293; S. Kuźniar, Jak Julcia „zbudowała” dom?, „Młody Las” 1(1938) z. 3, s. 55-56; F. Gazdawa, Wianki Irki, „Młody Las” 2(1939) z. 20, s. 306-308; W. Bielska, Piotruś i Aron, „Młody Las” 2(1938) z. 7, s. 104-105; Pomysł Janka, „Młody Las” 2(1938) z. 1, s. 3-4. 675 20 5. aSpeKt Społeczny działalności...j pomnieć o trudnej rzeczywistości. Informowali także rycerzy, że mogą zachęcać „chorych ze swojego otoczenia do zapisania się w szeregi członków” Apostolstwa Chorych676. W samej Krucjacie apostolstwo to – pouczano rycerzy – nie znajdzie praktycznego zastosowania, ale każdy może modlić się za chorych oraz za rozwój tego apostolstwa677. Najtrudniejszym, bo wymagającym gruntownej wiedzy religijnej, a także taktu i znajomości ludzi było apostolstwo słowa. Barbara Żulińska postulowała jednak, by wychowywać dzieci także to tego rodzaju apostołowania. Każdy „kto powtarza naukę z zebrań Krucjaty w domu – pisała – już jest małym apostołem. Gdy namawia, by bliscy nie opuszczali mszy świętej – już apostołuje”. Także „gdy rycerzyk lub rycerka z prostotą w rozmowie zabierze głos i powie, co nasza wiara myśli i mówi o jakimś omawianym zdarzeniu”678. Najlepszym miejscem dla pracy apostolskiej była na początek rodzina. Zachęcano dzieci, aby zaprowadziły w swojej rodzinie zwyczaj odmawiania wspólnej modlitwy. Pewien chłopczyk z północy – opowiadano rycerzom na zebraniach – chciał, by jego rodzina modliła się razem. Wpadł na doskonały pomysł – kiedy zasiadano do stołu, czynił wielki znak krzyża. Wieczorem, gdy ojciec kładł się spać, odmawiał głośno modlitwy. Po miesiącu jego starania zostały dostrzeżone i od tego momentu rodzina modliła się wspólnie. Zachęcano tych rycerzy, którzy mieli rodzeństwo, by apostołowali dobrym przykładem: „Bądź zawsze pobożny, grzeczny, usłużny i kochający”. Rycerze nie powinni zapominać, że są także apostołami słowa – trzeba koniecznie opowiadać młodszemu (a czasem i starszemu) rodzeństwu o Jezusie, jego narodzinach i śmierci – oraz apostołami modlitwy – mają nie tylko modlić się, ale nauczyć modlitwy także innych679. 676 Por. Apostolstwo Chorych, „Hostia” 6(1930) nr 5, s. 147. Apostolstwo chorych powstało w 1925 roku w Holandii jako pobożny związek. Celem było: uczynić z chorych apostołów przez przyjęcie, znoszenie i ofiarowanie cierpień za Kościół i dla zbawienia duszy (Tamże, s. 145). Dopuszczano możliwość zapisania się do tego apostolstwa tylko, gdy dziecko zachoruje. Przede wszystkim mają „apostołować w rodzinie cierpliwość i pogodę w chorobie, a następnie w modlitwie ofiarować mogą cierpienie na intencję grzeszników” (Por. B. Żulińska, Głębia, s. 46). 677 678 Tamże, s. 46. 679 Por. Bądź apostołem... w rodzinie!, „Hostia” 12 (1936) nr 5, s. 180. 5.3. propagoWanie Wiary KatolicKiej 20 Wychowanie do apostolstwa to kształtowanie świadomych, odpowiedzialnych i mądrych ludzi, cały proces wychowawczy skierowany był na wychowanie aktywnych członków Kościoła. W związku z tym nie tylko rodzina, ale całe społeczeństwo było terenem pracy apostolskiej dzieci z Krucjaty. Sens takiej pracy w Krucjacie, jej głębokie, konkretne wejście w życie codzienne społeczeństwa oraz działanie jej członków, najlepiej obrazuje apostolstwo prasy katolickiej i apostolstwo wakacyjne. W Krucjacie zachęcano do propagowania w sposób szczególny prasy katolickiej: przypominało o tym dziesiąte hasło Krucjaty, że każdy rycerz i rycerka są gorliwymi apostołami tej prasy680. Kierowników Krucjaty do szerzania prasy katolickiej zachęcały słowa Piusa XI: „Daremnie pracować będziecie nad odbudowaniem silnej katolickiej wiary w społeczeństwie, jeżeli nie będziecie się bronić i nie przejdziecie do ofensywy przy pomocy potężnej katolickiej prasy”681. Z tego obowiązku wypływała podwójna korzyść wychowawcza. Po pierwsze, dzieci zachęcone dobrym przykładem zapragną „działać i czynić na wzór starszych”, a dzięki temu „dziecko [...] wyrośnie później na gorliwego szermierza katolickiej prasy”. Po drugie, zostanie wniesiona do pracy organizacyjnej w Krucjacie „pewna nowość i życiowa werwa”682. Pisma katolickie – argumentowano – to nie tylko pobożne gazetki, o świętych i nabożeństwach. Można znaleźć tam także informacje dotyczące sportu, morza, L.O.P.P.683, o wojnie, podróżach. Informacje podawane są zgodnie z prawdą, „ominięto tylko te rzeczy – informowano młodych czytelników – które mogą zgorszyć i rozbudzić złe myśli i uczucia”684. 680 Por. PKE, s. 47, 81. 681 Młodzi apostołowie katolickiej prasy, „Hostia” 7(1931) nr 2, s. 58. Tamże, s. 58. Proszono dzieci, by nie tylko same czytały „Posłańca Serca Jezusowego”, ale aby namawiały do tego także innych. Redakcja „Posłańca” ogłosiła: jeżeli jakieś dziecko zdobędzie „10 lub więcej nowych prenumeratorów [...] może przesłać swoją fotografię oraz podać swoje dane, a redakcja umieści je w czasopiśmie „nie dla schlebiania próżności dziecięcej, lecz dla wspólnej zachęty”. Redakcja przeznaczyła także pewną ilość „okazowych, bezpłatnych numerów” na cele propagandowe. Po takie numery kierownicy mieli się zgłaszać wprost do księdza redaktora Józefa Andrasza (Tamże, s. 59). 682 Działalność L.O.P.P. skierowana głównie do młodzieży, miała na celu wyrobienie w społeczeństwie zrozumienia i poparcia dla rozwoju lotnictwa. 683 684 B. Źulińska, Bądź apostołem katolickiej prasy, „Hostia” 13(1937) nr 4, s. 146. 208 5. aSpeKt Społeczny działalności...j Dlaczego dzieci powinny czytać prasę katolicką i zachęcać do tego innych? Wynika to z wrodzonej – pisała Źulińska – ciekawości człowieka. Każdy chce wiedzieć, co dzieje się na świecie, w kraju, jak myślą inni, co kochają, a czego nienawidzą i o co walczą. Dlatego ludzie tak chętnie sięgają po książki czy gazety. Nie w każdej jednak gazecie piszą tak, „jak tego żąda sumienie chrześcijańskie, jak tego uczy Kościół”685, dlatego w sposób szczególny „mali katolicy czynu” powinni zachęcać do czytania prasy katolickiej. Dlaczego ludzie czytają złą prasę? Jedni – tłumaczono dzieciom – bo już nie kochają Boga, drudzy nie wiedzą, że to „zła gazeta i pomału oswajają się z fałszem”686. W związku z tym każdy rycerz Krucjaty ma być apostołem książki i uczciwej prasy. Kierownicy i wychowawcy podawali dzieciom konkretne wskazówki, jak mają pracować: np. jadąc na wakacje powinni postarać się o pisemka, można poprosić znajomych, księdza proboszcza, kierowników Krucjaty, a nawet udać się do redakcji. Te pisma, które są do sprzedania – sprzedać prywatnie, inne mogli rozdać, pożyczyć w każdym miejscu, w którym będą – nad morzem, w wagonie, poczekalni. Trzeba z ludźmi rozmawiać o dobrej prasie i literaturze. Wszystkie te działania, które służą dobrej sprawie, czyli zachęcają do czytania dobrej książki, czasopism, oglądania dobrych widowisk, będą zawsze godne pochwały. Obowiązkiem apostoła prasy było także grzeczne zwrócenie uwagi tym, co sprzedają złą prasę. Każdy rycerz powinien zniszczyć lub schować znalezioną bezbożną gazetę. Dlatego powinien wiedzieć, które gazety są dobre i godne polecenia. Należy poprosić kierownika Krucjaty o spis takich gazet687. Kierownictwo Krucjaty wskazywało na konkretne zagrożenia ze strony bolszewickiej prasy, która chce „zabić Boga w duszy”688, tym samym zachęcało do jeszcze większej troski o propagowanie prasy katolickiej. Dzieci z Krucjaty proszono także, by upominali rówieś685 Dzieciom tłumaczono, że wielu złych ludzi źle pisze o księżach, papieżu. Wyśmiewają także starszych, opisują rzeczy nieprawdziwe, np. chwalą komunistów i piszą „o raju bolszewickim” (Tamże, s. 145). 686 Tamże, s. 146. Dzieci informowano, że bez obaw mogą polecać pisma wydawane przez jezuitów, redemptorystów, franciszkanów, bernardynów, misjonarzy i inne zakony. Na poparcie zasługują także wydawnictwa: św. Wojciecha, Biblioteki Religijnej, Instytutu Akcji Katolickiej, Dobrej Prasy itp. (Por. tamże, s. 147). 687 688 B. Żulińska, Bądź apostołem, dz. cyt., s. 148. 5.3. propagoWanie Wiary KatolicKiej 209 ników, by nie czytali nieodpowiednich gazet, a jeżeli to nie pomoże, to ostrzegały, że powiedzą rodzicom, opiekunom o tym zdarzeniu. Należy pamiętać, aby „czynić to roztropnie, by nie drażnić towarzyszy i nie narażać się na nowe grzechy”. Chcesz być wzorowym apostołem? Nie tylko kolportuj pracę, upominaj innych, ale napisz również jakiś artykuł religijny do gazetki szkolnej. Wychowawcy przypominali dzieciom, by odważnie i wytrwale stawały w obronie praw katolików i starały się, by w każdym numerze znalazł się artykuł o treści religijnej. Proponowano, by na łamach pisma rycerze przedstawiali postacie świętych, ale także osoby wybitne i ogólnie szanowane oraz zamieszczali recenzję przeczytanej, godnej polecenia książki. Ten rodzaj apostolstwa przygotowywał dzieci do pracy społecznej. Wychowanie do apostolstwa to specyficzny sposób wchodzenia dzieci w interakcje nie tylko z rówieśnikami, ale także z dorosłymi. To wychowanie do świadomego korzystania z własnych, często ukrytych talentów czy zdecydowanej obrony swojej postawy oraz wyznawanych prawd. To także kształtowanie roztropnych, rozważnych i odpowiedzialnych za siebie i innych ludzi członków społeczeństwa. Potwierdzeniem takiej postawy było apostolstwo wakacyjne, dzięki któremu dzieci poznawały życie i problemy ludzi, a jednocześnie mogły opowiadać o Bogu, i rozpowszechniać ideę Krucjaty Eucharystycznej. Wakacje były przede wszystkim czasem wypoczynku, ale nawet wtedy rycerze nie powinni tracić „zapału apostolskiego [...]. Na wakacjach okazuje się najlepiej – pisał Fidelis – zapał, gorliwość i szlachetność rycerzy”. O sumiennej i gorliwej pracy podczas wakacji świadczyły przytoczone przez Fidelisa przykłady, takie jak: „Pracowaliśmy na wakacjach bardzo usilnie nad pozyskaniem nowych rycerzy i założeniem nowych ognisk Krucjaty, posyłając im wszystkie numery »Hostii« z ubiegłego roku”; „w czasie wakacji urządziliśmy propagandowe zebranie, na którym wygłosił pewien rycerz piękny referat o Krucjacie”689. Sprawozdania te były dowodem, że dzieci wzięły sobie do serca zalecenie wychowawców – „pracuj więc […] zwłaszcza podczas wakacji” i pozyskuj „innych dla Krucjaty”690. Wychowawcy podkreślali, że opowiadanie podczas wakacji innym o Krucjacie, 689 Fidelis, Bądź apostołem! Wzniosłe czyny młodych dusz, Kraków 1936, s. 120-121. Bądź apostołem Krucjaty!, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 56; także Chluba rycerza Krucjaty na wakacjach, „Hostia” 13(1937) nr 4, s. 137. 690 Działalność edukacyjna... 14 210 5. aSpeKt Społeczny działalności...j a także zapoznawanie rówieśników z jej zasadami i hasłami należy do wzniosłego apostolstwa rycerza i rycerki na wakacjach691. Te formy apostołowania miały zwrócić uwagę dzieci przede wszystkim na spotkanie ze społecznością własnego kraju692. W Krucjacie starano się rozbudzić i kształtować świadomość misyjną. „Mamy wprawdzie 29 tysięcy misjonarzy – tłumaczył rycerzom Józef Majkowski – jednak to tak mało na miliony i miliony pogan. My rycerze musimy im pomóc, bo jesteśmy przyboczną strażą Jezusa”693. Tłumaczono, że są kraje, w których dzieci nie znają Jezusa i dlatego udają się tam misjonarze. Wychowawcy zachęcali w ten sposób dzieci do prenumeraty czasopism misyjnych694, dzięki którym mogły one poszerzyć swoje wiadomości na temat wielu ciekawych, interesujących faktów z życia innych społeczności. Dowiadywały się też o życiu i działalności misjonarzy. Opowiadania o miłości do Chrystusa w innych narodach, zmuszały do refleksji, tak dzieci, jak i dorosłych nad własnym życiem, wiarą, miłością względem Boga i bliźniego695. W czasopismach misyjnych rycerze mogli znaleźć informacje dotyczące różnych potrzeb w krajach III świata. Mogły zatem starać się pomóc potrzebującym rówieśnikom w dalekich krajach, a także pracującym tam misjonarzom. Na łamach „Hostii” drukowano apele Misyjnej Akcji Znaczkowej, która prosiła wszystkich, by przyczyniając się do rozszerzania „wzniosłego czynu apostolskiego”, zbierali zużyte, nieuszkodzone znaczki. Dochód ze sprzedaży zebranych znaczków przeznaczany był na cele misyjne696. „Przez zbieranie znaczków – Por. Chluba rycerza, dz. cyt., s. 138; także, Na wakacje! „Hostia” 13(1937) nr 4, s. 135. 691 Lenka Dąbrowska nad morzem „zaznajamiała się z dziećmi rybaków i czytała im powiastki [...]. Innego rodzaju apostolstwo wybrała Zulka, ona przede wszystkim szła z mamusią do tych chat, gdzie byli starzy i chorzy. Mama jej, doktor medycyny, odwiedzała tych opuszczonych w odległej górskiej okolicy [...]. Chętnie niosła watę, bandaże, lekarstwa, a przy tym coś z biedakami porozmawiała [...], czytywała im przeróżne drobne pisemka”. (B. Żulińska, Wakacje rycerza i rycerki, „Hostia” 1(1938) nr 3-4, s. 123-126). 692 693 J. Majkowski, Rycerze Krucjaty misjonarzami, „Hostia” 14(1938) nr 5, s. 169. 694 Por. np.: „Nasz Misjonarz”, „Echo z Afryki”, „Murzynek”. Por. Mały bohater, „Hostia” 9(1933) nr 4, s.104-108, por. także, Modlitwa trędowatego, „Hostia” 7(1931) nr 4, s. 108, por. również, Krucjata wśród trędowatych, „Hostia” 11(1935) nr 3, s. 105-106. 695 696 Por. Do misyjnej pracy! „Hostia” 7(1931) nr 4, s. 119. W ten sposób udało się 5.3. propagoWanie Wiary KatolicKiej 211 wyjaśniano – możemy wydatnie wspomagać misje”697. Pieniądze uzyskiwano również zbierając staniol698 i inne drobne przedmioty699. Można było przygotować, np. loterię czy bazar, jak zrobiły to rycerki z Gimnazjum Sióstr Sacre Coeur we Lwowie, a zebrane pieniądze przeznaczyć na działalność konkretnej polskiej misji, np. w Rodezji czy jakimś innym kraju na dalekim wschodzie700. Zachęcano dzieci, by odkładały swoje oszczędności i ofiarowały na pomoc jakiemuś dziecku. Pieniądze były przeznaczane na jego wychowanie w duchu chrześcijańskim. Każde dziecko może „do tego wielkiego celu się przyczynić. Tylko trzeba – przypominano rycerzom – umieć czasem zrzec się własnych małych przyjemności i wspierać misje tymi drobnymi ofiarami”701. Dzieci mogły też modlić się za misjonarzy. Fidelis cytował Piusa XI, który powiedział: „Chcę, aby każdy katolik był misjonarzem! Lecz nade wszystko każdy rycerz Krucjaty, ponieważ Krucjata istnieje po to, aby przysporzyć Bogu dusz modlitwą [...]. Modlić się za misje, wspierać misje, to zasadniczy jej obowiązek [...]. Ze wszystkich dzieł apostolskich największą, najświętszą są misje”702. Każdy rycerz powinien prosić św. Teresę od Dzieciątka Jezus, patronkę misjonarzy, by wspomagała nie tylko małych rycerzy w ich apostolstwie, ale także wszystkich misjonarzy w ich zebrać, w ciągu dwóch lat, pięć tys. zł „czystego dochodu”. W roku 1935 udało się Misyjnej Akcji Znaczkowej zebrać 3. 500 zł na cele misyjne (Zbieraj znaczki na misje!, „Hostia” 12(1936) nr 2, s. 77). 697 Zob, Zbieraj znaczki, dz. cyt., s. 77. Staniol – cienka elastyczna blaszka z walcowanej cyny, używana do pakowania niektórych artykułów spożywczych wymagających ochrony przed wilgocią, światłem i powietrzem; także do ozdobnego opakowywania słodyczy. 698 699 Por. PKE, s. 112. Por. J. Majkowski, Z polskiej misji w Rodezji, „Hostia” 14(1938) nr 3-4, s. 107-110, por. także, Nasze sprawozdania, „Hostia” 6(1930) nr 2, s. 63, por. również, Fidelis, Bądź apostołem!, dz. cyt., s. 175 – rozdział pt. Wszyscy apostołami Chin! 700 J. Prorok, Bądź ofiarny dla Kościoła, „Hostia” 15(1939) nr 1, s. 25. Dzieciom, które chciały „przyczynić się do chrztu murzynka” podawano konkretne wskazówki. Każdy, kto złoży ofiarę 20 zł przyczyni się do chrztu murzynka i może nadać mu imię – ofiarę przeznaczano na utrzymanie nowo ochrzczonego murzynka w ochronce misyjnej. Gdy ofiaruje 25 zł otrzyma dodatkowo fotografię dziecka. Do Sekretariatu można było także wysyłać drobne ofiary na ten cel. Po zebraniu potrzebnej sumy z ofiar nadesłanych przez różne koła Krucjaty, murzynek otrzyma imię Stanisław Kostka (Tamże, s. 26). 701 702 Fidelis, Bądź apostołem!, dz. cyt., s. 168. 212 5. aSpeKt Społeczny działalności...j codziennej pracy: „Ty będziesz się modlił [...], by im uprosić i męstwo i łaski, tak bardzo im potrzebne”703. Kierownictwo Krucjaty zdecydowanie podkreślało, że budzenie odpowiedzialności za szerzenie wiary obok charakteru religijnego posiadało także wymiar społeczny. Wychowawcy w swojej pracy z młodzieżą stosowali różne metody, środki, formy oddziaływania wychowawczego – między innymi działalność apostolską. Wskutek tego młodzi krzyżowcy znajdowali w Krucjacie rzeczywistą możliwość poszerzenia wiedzy religijnej i pogłębienia wiary, a także polubienia modlitwy. Ponadto mogli zaprawiać się w działalności społecznej i praktykowania miłosierdzia chrześcijańskiego. Stosując wszystkie dostępne metody pracy z dziećmi, starano się im uświadomić, że muszą czuć się przede wszystkim członkami Kościoła. Kierownictwo Krucjaty chciało ułatwić młodym zrozumienie działalności Kościoła i jednocześnie wzmocnić związek z Kościołem parafialnym, a poprzez niego z całą wspólnotą chrześcijan. Wychowanie do apostolstwa było także formą przygotowania młodych krzyżowców do dalszej pracy w organizacjach kościelnych, najpierw dla młodzieży, następnie dla dorosłych. W ten sposób wychowanie do apostolstwa stanowiło fundament akcji katolickiej i zarazem akcji społecznej. 703 Za misjonarzy, „Hostia” 12(1936) nr 5, s. 163. 5.4. aSpeKt Społeczno-KulturoWy... 213 5.4. Aspekt społeczno-kulturowy – zasady dobrego wychowania i wychowania estetycznego Wychowanie dorastającego pokolenia było traktowane w dwudziestoleciu międzywojennym jako „szczególna misja społeczna”. Przygotowywano młodych ludzi do „odgrywania w przyszłości określonych ról”704. Wychowanie estetyczne traktowano w tym właśnie okresie705 jako doniosły problemem pedagogiczny związanym z edukacją wszystkich dzieci. Koncepcje wychowania estetycznego, związane z przeżywaniem sztuki, przyrody i kształtowaniem kultury estetycznej znalazły swój wyraz w działalności stowarzyszeń społecznych czy posiadających w swoim programie elementy wychowania społecznego. Wprowadzając do procesu wychowania aspekt społeczno-kulturowy – elementy savoir-vivre i wychowania estetycznego – kierownictwo Krucjaty chciało sprawić, by ich oddziaływanie wychowawcze na młodych przyniosło z jednej strony pożądany efekt, a z drugiej, było pewnym uatrakcyjnieniem proponowanej koncepcji edukacji. W Programie duchowej pracy w Krucjacie na rok szkolny 1936/37 przewidywano, że każdy rycerz i rycerka powinien być pilnym w przestrzeganiu zasad dobrego wychowania706. Jak te zasady rozumiano w Krucjacie? Po pierwsze „dobre wychowanie jest niczym innym, jak miłością bliźniego przetłumaczoną na język praktyczny, jest wynikiem i wykładnikiem kultury ducha”707. Wpojenie dzieciom zasad dobrego wychowania, potrzebne było w ich pracy na rzecz bliźnich. By móc znaleźć sposób, jak najlepszego dotarcia do drugich, by móc im pomóc, dziecko powinno się „ćwiczyć w dobrym wychowaniu”. Dlaczego dzieci musiały się uczyć za704 H. Świda-Ziemba, Typ „ludzi dobrze wychowanych” – aktualna refleksja pedagogiczna, w: Florian Znaniecki. Myśl społeczna a wychowanie. Inspiracje dla współczesności, pod red. H. Rotkiewicz, Warszawa 2001, s. 127-128. 705 Szczególną rolę odgrywał ruch pedagogiczny znany pod nazwą Nowego Wychowania, którego wkład w problematykę teoretyczną wychowania estetycznego i w jego doświadczenia praktyczne jest bardzo znaczący (Por. I. Wojnar, Estetyka i wychowanie, Warszawa 1964, s. 140-141). Por. Program duchowej pracy w Krucjacie na rok szkolny 1936/37, „Hostia” 12(1936) nr 6, s. 212. 706 707 B. Żulińska, Głębszy sens dobrego wychowania, „Hostia” 12(1936) nr 6, s. 206. 214 5. aSpeKt Społeczny działalności...j sad dobrego wychowania? Walczyły w ten sposób z własnym egoizmem, a zarazem zasady były „doskonałym ćwiczeniem woli i kierowania instynktów do rzeczy wyższych”708. Poza tym savoir-vivre dotyczył całego życia dziecka: jego stosunku do siebie, rodziców, domowników, kolegów, nauczycieli i przypadkowych osób spotkanych w tramwaju, na ulicy, w kościele i w wielu innych miejscach. Dzieciom wyjaśniano, że wszystkie objawy złego wychowania wypływają z braku szacunku dla drugiego człowieka, np. jeżeli będą się spóźniać na spotkania, to będzie to przejawem braku szacunku. Takie dziecko nie ustąpi miejsca, nie pozdrowi innych, a nawet może popchnąć czy wyrządzić jakąś krzywdę. Trzeba pamiętać – pouczano rycerzy – że dobre wychowanie dotyczy także wypowiadanych słów, czynionych ruchów, gestów i min. Słowem, całe zachowanie człowieka należy do kultury życia. Zatem trzeba nauczyć się ustępować, nie trwać w uporze, starać się zawsze pomóc, wyręczyć w ciężkiej pracy i w miarę możliwości „wyczytać myśli i pragnienia drugich”709. Zachowanie młodych krzyżowców musiało być pełne godności, uprzejmości oraz pogody. Tłumacząc dzieciom sens dobrego wychowania, stawiano za wzór Chrystusa, który „odnosił się do wszystkich grzecznie, z wdziękiem, z miłością [...], każdemu okazywał życzliwość, pomógł, podziękował. Nie odmawiał uczestniczenia w rozrywkach [...]. Całe życie dobrze czynił i siał dobre słowa i łaski”710. Rycerze powinni czynić i postępować tak, by nikogo nie obrazić swoim zachowaniem. Nie wolno używać „ordynarnych wyrażeń” i „nie przezywać nikogo”, nie kłócić się, nie mówić zbyt głośno, by nie przeszkadzać. Także podczas zabawy rycerz ma umieć zrezygnować z własnych pomysłów, by „nie zrobić przykrości i nie narzucać siebie”, np. trzeba grać w szachy, bo tak chcą goście, a nie w piłkę. W każdej sytuacji życia codziennego mały krzyżowiec powinien starać się przezwyciężać siebie – chcesz przeczytać książkę, jednak najpierw musisz zrobić porządek711. Te proste przykłady uświadamiały dzieciom, że ich zachowanie ma wpływ nie tylko na ich stosunek do ludzi, ale także na stosunek innych do nich. Rycerzom 708 Tamże, s. 207. 709 Tamże, s. 208-209. 710 Dobre wychowanie powinnością rycerza i rycerki, „Hostia” 12(1936) nr 6, s. 217. 711 Por. tamże, s. 218. 5.4. aSpeKt Społeczno-KulturoWy... 215 zalecano, by w życiu kierowali się dwoma prostymi hasłami „nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe” i „nie zajmuj nigdy innych sobą” – czyli nie narzucaj swych zachcianek, zapatrywań, nie żądaj usług, względów dla siebie, a ponadto nie opowiadaj o tym, co się lubi, co miłe, co boli, co przykre712. Ważnym elementem dobrego wychowania była także dbałość o schludny wygląd i poprawne zachowanie się podczas posiłków – „przy jedzeniu nie rozlewa, nie kruszy, je spokojnie, nie łapczywie, nie grymasi. Nie wtrąca się do rozmów starszych, nie czyni uwag nikomu, z nikogo się nie wyśmiewa”713. Człowiek dobrze wychowany ma taką samą delikatność w stosunku do drugich – pisała Barbara Żulińska – jaką ma do siebie, ponieważ w sobie i w drugich „szanuje obraz boży”714. Dobre wychowanie ułatwia życie z ludźmi. Młode pokolenie, może w ten sposób pokazać starszemu, „że umie uszanować i zachować rycerskie obyczaje ojców”715. W Krucjacie zwrócono uwagę na to, że „rozbudzenie uczuć estetycznych”, a także szacunku do kultury dobrze wpływa na dobre wychowanie. Dziecko uczyło się odpowiednio obchodzić z książkami, dziełami sztuki. Zwracano uwagę dzieci na piękno otaczającego ich świata, budzono nie tylko zachwyt dla dzieł boskich i ludzkich, ale uczono, że wszystko to należy także chronić. Dobrze wychowany rycerz nie pozwoli niszczyć zabytków architektonicznych, a także otaczającej go przyrody, np. ogrodów i lasów itp.716. Zobowiązanie to wynikało zarówno z przykazania miłości, jak i zasad dobrego wychowania – „człowiek dobrze wychowany nie wycina swych podpisów na drzewach, ławkach lub murach, nie zaśmieca okolicy papierkami, lecz ochrania przyrodę”717, dlatego żaden rycerz czy rycerka nie będzie drażnił zwierząt, niszczył drzew i roślin. Kwestiom stosunku człowieka do przyrody, jej znaczenia w naszym życiu oraz jej piękna poświęcone były artykuły na łamach „Młodego Lasu”. To dzięki temu czasopismu rycerze 712 Por. B. Żulińska, Głębszy sens, dz. cyt., s. 209. 713 Dobre wychowanie, s. 218. 714 B. Żulińska, Głębszy sens, dz. cyt., s. 210. 715 Młody Polak – dobrze wychowany, „Przewodnik Społeczny” 8(1927) nr 1, s. 44. 716 Por. B. Żulińska, Głębszy sens, dz. cyt., s. 209. 717 S. Borski, Wakacje – najmilsza pora roku, „Młody Las” 2(1939) z. 20, s. 313. 21 5. aSpeKt Społeczny działalności...j w sposób pośredni spotykali się ze światem przyrody, by potem to doświadczenie wykorzystywać w życiu codziennym. Z pedagogicznego punktu widzenia, człowiek, który zajmuje postawę estetyczną wobec krajobrazu, zwraca szczególną uwagę na jego wygląd, kształt, barwy, oświetlenie – taka postawa jest postawą „czysto kontemplatywną”718. Artykuły zamieszczane w „Młodym Lesie” pomagały w zrozumieniu natury, wzbudzeniu i pogłębieniu zainteresowań przyrodą, uwrażliwieniu na jej piękno oraz pomagały troszczyć się o jej stan. Przyroda – podpowiadano rycerzom – towarzyszy człowiekowi, daje ukojenie, tworząc odpowiednie tło dla przeżyć i uczuć. Jest siłą pozytywną i krzepiącą. Przypomina, że wszystkie te potężne i piękne zarazem dzieła stworzył Bóg z „miłości ku ludziom”719. Autorzy artykułów przyrodniczych starali się przekazać młodemu czytelnikowi jak najwięcej informacji dotyczących specyfiki życia zwierząt, ptaków i owadów w sposób plastyczny, rzetelny, a często nawet drobiazgowy. Opowiadania o życiu zwierząt720 miały zachęcać nie tylko do obserwacji, ale także do dzielenia się wrażeniami i spostrzeżeniami z rówieśnikami. Wprowadzając dziecko w świat otaczającej go przyrody, starano się zainteresować jej losem, pobudzić do dalszych poszukiwań, a także pomóc rozwijać zainteresowania. Budzono uczucia miłości, troski oraz ukazywano piękno i potęgę świata przyrody, co miało wprowadzić młodego człowieka w zachwyt. Zachęcano młodych, aby nie poprzestawali na czytaniu i w sposób bezpośredni zaczęli obcować z naturą i kontemplować jej piękno721. By móc zachwycać się pięknem otaczającym człowieka – przypominano rycerzom – trzeba je chronić. „Woda, słońce, świeże powie718 J. Popiel, Elementy estetyczne w przeżyciu krajobrazu, Warszawa-Kraków 1949, s. 226. 719 S. Borski, Książka Irki, „Młody Las” 1(1938) z. 6, s. 124-125. Por. J. Sędzik-Kłapkowska, U naszych przyjaciół w zimie, „Młody Las” 1(1938) z. 3, s. 66-67; Życie się budzi, „Młody Las” 1(1938) z. 5, s. 102-103; Żywe Latarnie, „Młody Las” 1(1938) z. 6, s. 126-127; Skrzydlaci „letnicy”, „Młody Las” 2(1938) z. 1, s. 11-12; Z życia grzybów, „Młody Las” 2(1938) z. 2, s. 28-29; Mrówcze społeczeństwo, „Młody Las” 2(1938) z. 3, s. 41-43; Lecą liście z drzewa..., „Młody Las” 2(1938) z. 4, s. 53-55; Akwarium, „Młody Las” 2(1939) z. 18, s. 277-278; por. także J. Rybczyńska, Krzywodzioby, „Młody Las” 1(1938) z. 2, s. 39; Czworonożni inżynierowie, „Młody Las” 2(1938) z. 6, s. 86-87; Lekarze i szkodniki lasu, „Młody Las” 2(1939) z. 16, s. 245-246. 720 721 S. Borski, Książka, dz. cyt., s. 125. 5.4. aSpeKt Społeczno-KulturoWy... 21 trze, las, łąka ukwiecona, pola wyzłacane zbożem, ogród, góry – pisała Barbara Żulińska – to są walory, których nic nie zastąpi. Zbliżyć się do przyrody, poznać ją lepiej – nauczyć wykorzystać dla [...] uszlachetniania uczuć, pokochać ją jako dzieło Stwórcy, jako krasę naszej ojczyzny”722. Bodźcem estetycznym w czasopiśmie były ilustracje, które miały nie tylko zobrazować konkretny numer czasopisma, ale także wskazać dzieciom, że człowiek może tworzyć piękne dzieła. Starano się umieszczać reprodukcje obrazów znanych artystów, np. Jana Matejki, Juliana Stachiewicza, Józefa Chełmońskiego i innych. Czytając czasopismo, rycerze oglądali takie reprodukcje obrazów, jak: Zmartwychwstanie i Zesłanie Ducha Świętego G. Fugela723; Cisza Leśna J. Stachiewicza724, Ogłoszenie Konstytucji 3 Maja, Zaprowadzenie chrześcijaństwa w Polsce i Błogosławioną Kingę J. Matejki725; Pieczenie ziemniaków J. Chełmońskiego726; Złożenie do grobu Rafaela727. Ponadto umieszczano fotografie architektury, pomników przyrody i ludzi na łonie przyrody728. Kontakt z naturą i wytworami artystycznymi uwrażliwiał młodych na wartość piękna, pogłębiał uczucia estetyczne, a często także inspirował młodych i pomagał w rozwijaniu talentu artystycznego. Poza kontaktem z naturą, dziełami sztuki starano się także, by rycerze w życiu codziennym stykali się z pięknem. Zwracano szczególnie uwagę na oprawę nabożeństw i mszy świętych – jednym z istotnych elementów był śpiew. „W czasie mszy świętej – relacjonował o. Jacek Misiuta – dziatwa śpiewała hymny eucharystyczne, [...] co wywarło bardzo głębokie i podniosłe wrażenie na obecnych”729. Uwrażliwiano dzieci na architekturę 722 Por. B. Żulińska, Wakacje, dz. cyt., s. 123. 723 Por. okładka – „Młody Las” kwiecień 1938 roku, „Młody Las” maj 1939. 724 Por. „Młody Las” maj 1938. Por. okładka – „Młody Las” maj 1938;„Młody Las” wrzesień 1938; „Młody Las” styczeń 1939. 725 726 Por. okładka – „Młody Las” październik 1938. 727 Por. okładka – „Młody Las” marzec 1939. Np. fotografia kościoła Na Skałce (Por. okładka – „Młody Las” październik 1938) czy ogrodów watykańskich (Por. okładka – „Młody Las” luty 1939) oraz wiosny w Tatrach (Por. okładka – „Młody Las” kwiecień 1939) i „wywczasu wakacyjnego” (Por. okładka – „Młody Las” czerwiec 1939). 728 729 J. Misiuta, Dzień Krucjaty Eucharystycznej w Czortkowie, „Hostia” 12(1936) nr 1, s. 26. 218 5. aSpeKt Społeczny działalności...j i wystrój kościoła. Przygotowując akademie, wystąpienia, deklamacje, dbano zarówno o ich walor artystyczny, jak i estetyczny. Kierownicy i wychowawcy starali się, by wystąpienia dzieci podczas uroczystości, np. z okazji dziesięciolecia Krucjaty w Polsce, miały głęboką wartość oraz reprezentowały dojrzały pod względem wewnętrznym poziom artystyczny730. Przez wspólne śpiewy, odgrywanie przedstawień teatralnych, wieczornice i deklamacje – twierdził W. Sobkowiak – kształcimy poczucie piękna i dobra, „szlachetny rys charakteru ludzkiego. Przez wzajemne braterskie, przyjacielskie współżycie odczuwamy tkliwiej miłość bliźniego”. Kształcimy umysł, serce i ducha i „wychowujemy na ludzi pełnych, szlachetnych, jakich społeczeństwu najwięcej potrzeba”731. Dzięki wychowaniu estetycznemu, wychowaniu przez sztukę często dochodzi do zawiązania szczególnej więzi – więzi bezinteresownej. Często też między odbiorcami sztuki wywiązuje się trwała sympatia, zgoda, przyjaźń. Spotkanie ze sztuką – estetyczny zachwyt nad nią – nie powoduje konfliktów, ponieważ sztukę tylko kontemplujemy732. Wprowadzając w zakres oddziaływań wychowawczych elementy savoir-vivre i wychowania estetycznego, kierownictwo Krucjaty chciało osiągnąć jeszcze jeden ważny cel – zintegrować środowisko wychowawcze. Bowiem „sztuka jest istotnym czynnikiem organizacji społecznej jako obiektywizacja zbiorowego doświadczenia i tradycji kulturalnej”733. Wychowanie estetyczne uznane zostało przez kierownictwo Krucjaty jako potrzebne, aktualne i bezpośrednio przydatne dla samego dziecka, jak i jego naturalnego rozwoju. Dostrzeżono i doceniono walor wychowujący w kontaktach dzieci ze sztuką i przyrodą. Zgodnie z duchem czasu dzieci przygotowywano „do odczuwania piękna w naturze i w sztuce, uzdolnienia ich w odbiorze doznania wrażeń estetycznych, 730 Wychowawcy, rodzice i dzieci wychodząc z uroczystej akademii – informował sprawozdawca – wyniosły „jeszcze większą miłość ku Jezusowi Eucharystycznemu i jeszcze większy zapał do służenia mu wiernie, w pokorze” (Dziesięciolecie Krucjaty Eucharystycznej w Polsce, „Hostia” 12(1936) nr 1, s. 30). Por. W. Sobkowiak, Jak wychowujemy się w organizacji?, „Przewodnik Społeczny” 9(1928) nr 9, s. 375. 731 W. Kalinowski, Wątki socjologiczne w polskiej estetyce międzywojennej, Wrocław 1973, s.116-117. 732 733 Tamże, s. 167. 5.4. aSpeKt Społeczno-KulturoWy... 219 rozwinięcie w nich poczucia i smaku estetycznego”734. Tak ujęte wychowanie estetyczne służyło jednocześnie szerszym celom społecznym, nawiązywało do potrzeb współczesnego życia i jednocześnie kształtowało kulturę ogólną człowieka. Ważnym czynnikiem rozwoju młodzieży, na który zwrócono uwagę w Krucjacie Eucharystycznej, było wychowanie fizyczne. „Pełne bowiem wychowanie – argumentował Mieczysław Kania – polega, jak wiemy, na kształtowaniu wszelkich władz człowieka, a więc i na rozwijaniu sprawności fizycznych”735. Przez wychowanie fizyczne, jak podkreślał Eugeniusz Piasecki, realizowanych bywa wiele celów, które są zarówno fizyczne, ale i moralne, utylitarne, „a w niemałej mierze także intelektualne i estetyczne”736. Zdrowe i silne ciało jest potrzebne każdemu człowiekowi jako środek do wyższych celów i dlatego też należy odpowiednio o nie zadbać. Z tego powodu nie wolno traktować wychowania jako „czysto fizycznego”. Nie we wszystkich kołach doceniano wagę tego elementu, dlatego też władze Krucjaty starały się promować i propagować zalety gier, zabaw i ćwiczeń na „wolnym powietrzu”, „bo u dzieci nie ma jeszcze mowy o sporcie – uzasadniał Eugeniusz Piasecki – tylko o prostych zabawach ruchowych” i jest to sport istotny, czyli wychowawczy737. Tak też w Krucjacie rozumiano istotę wychowania fizycznego. Na pierwszym miejscu stawiono oczywiście dziecko i jego potrzeby rozwojowe, ponieważ przeżywało „okres wzmożonych sił [...]. Zdrowe, dobrze wychowane dziecko jest w tym okresie w nieustannym ruchu [...]. Dzieci w każdą czynność wkładają mnóstwo energii. Po najdłuższym spacerze uprawiają dalej harce i skoki. Po całym dniu bieganiny wieczorem bawią się jeszcze w berka czy chowanego”738. Nie wolno zatem bezmyślnie tłumić tych energii lub przechodzić nad nimi do porządku dziennego. Zaspokojenie potrzeby ruchu było tylko jednym z czynników, na jaki zwracano uwagę. Trzeba także pomyśleć o tym, że dzię734 J. Mortkowiczowa, O wychowaniu estetycznym, Warszawa 1903, s. 15-16. 735 M. Kania, Wychowanie fizyczne w K. E., „Hostia” 15(1939) nr 3-4, s. 84. 736 E. Piasecki, Zarys teorii wychowania fizycznego, Lwów 1931, s. 2. Por. E. Piasecki, Wychowanie fizyczne, w: Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik, s. 234; por. także S. Podoleński, Sport dzisiejszy a wychowanie fizyczne, „Przegląd Powszechny” 47(1930) t. 188, s. 297. 737 738 M. Kania, Wychowanie, dz. cyt., s. 83. 220 5. aSpeKt Społeczny działalności...j ki temu dziecko wytwarza w sobie tyle odporności, iż z łatwością może sprostać grożącym mu w przyszłości niebezpieczeństwom. Odpowiednio zastosowany „sport wychowawczy” mógł przynieść także korzyści wychowaniu religijnemu – kształtowaniu charakteru. Sport bowiem ćwiczy szybkość reakcji, odwagę i karność, panowanie nad sobą oraz wiele innych ważnych dyspozycji psychicznych, a przeniesienie tych umiejętności z boiska na późniejsze życie przyniesie tylko korzyści wychowawcze. Dobry stan fizyczny będzie także cenną pomocą w pracy duchowej nad sobą. „Nie może być zatem mowy – zdaniem Stanisława Podoleńskiego – o rozłączeniu fizycznej i moralnej strony przy sporcie – są one z natury spojone węzłem nierozerwalnym”739. Zaletą wprowadzenia do wychowania dzieci elementów wychowania fizycznego, była nie tylko ogólna sprawność dzieci, ujarzmienie ich temperamentów, ale także urozmaicenie zajęć prowadzonych w tej organizacji. Jak podkreślał Mieczysław Kania, dzieci należące do Krucjaty „nie będą się tułały po innych świeckich organizacjach [...]. Krucjata im wystarczy, bo zaspokoi ich wszystkie godziwe i szlachetne pragnienia”740. By tak się stało, każde koło powinno posiadać sprzęt sportowy i korzystać z boiska. Ważny element wychowania fizycznego stanowiły wycieczki i wędrówki krajoznawcze, obozy czy kolonie. Szczególnie wycieczki krajoznawcze były uznawane za środek „wysokiej wartości, ale też środek uniwersalny, jednoczący w sobie – zdaniem Piaseckiego – wszystkie działy edukacji”741. Dlatego przy kołach powinny działać sekcje: sportowa, turystyczna, krajoznawcza, by dzieci mogłyby realizować własne zainteresowania. Z takimi wytycznymi zgadzał się ksiądz Stanisław Sikorski, który w prowadzonym przez siebie kole przewidział ruchowe zajęcia dla dzieci. Była to, jak informował w sprawozdaniu, jakby druga część zebrania. Śpiewy, zabawy ruchowe miały „się złożyć na to, by dzieci podniośle nastroić i rozweselić. Wszak zdrowa pobożność i wesołość dzieci Bożych – uzasadniał – to cel, do którego mamy zdążyć przez zebrania”742. S. Podoleński, Sport dzisiejszy, dz. cyt., s. 295. Takie rozumienie wychowania fizycznego było powszechne w ówczesnej Europie (Por. W. J. Lockington, Durch Koerperbildung zur Geisteskraft, Innsbruck 1925). 739 740 M. Kania, Wychowanie, dz. cyt., s. 85. 741 E. Piasecki, Wychowanie fizyczne. (Właściwa troska o ciało), Poznań 1936, s. 11-12. 742 S. Sikorski, Nasze zebrania, „Hostia” 15(1939) nr 1, s. 8. 5.4. aSpeKt Społeczno-KulturoWy... 221 Oczywiście, trzeba pamiętać, by „zachować we wszystkim umiar, żeby sport nie przysłonił zasadniczych celów i zadań Krucjaty”743. W związku z tym cały proces wychowania fizycznego w Krucjacie skierowany był na podnoszenie „kultury ciała” – wewnętrznego spokoju, pogody ducha, radości. W Krucjacie Eucharystycznej starano się dbać o harmonijny rozwój młodych ludzi, dlatego też jako czynnik wspomagający wprowadzano elementy wychowania fizycznego. Objawiało się to między innymi w trosce zarówno o prawidłowy rozwój fizyczny, jak i zdrowie wychowanka. Każdy wychowawca powinien pamiętać, wprowadzając zabawy i gry do programu pracy wychowawczej, że taki rodzaj wychowania to nie tylko pokaz zręczności, siły fizycznej czy element uatrakcyjnienia spotkań, lecz przede wszystkim, że ma ono „służyć całemu człowiekowi, ciału i duchowi równocześnie” 744. Troszcząc się o ciało, „czyniąc je zdrowym, silnym, sprawnym i pięknym”, tym samym czyni się z niego przydatne narzędzie, które pomoże młodemu człowiekowi w jego pracy nad sobą i w pracy na rzecz innych, a także w pracy dla Boga i ojczyzny. „Kiedy wychowanie fizyczne pomagać będzie duchowej, a moralne i religijne fizycznej stronie człowieka, wówczas dopiero – pisał Podoleński – będziemy mieli »ludzi«”745. Elementy wychowania fizycznego propagowane w Krucjacie miały pomóc ukształtować „pełnego” człowieka. Fakt, iż w Krucjacie zwrócono uwagę zarówno na walory fizyczne, jak i moralne czy estetyczne sportu, dowodzi, iż władzom tej organizacji zależało na podejmowanie wszelkich działań wychowawczych, które w konsekwencji pomogą uczynić człowieka doskonalszym. Podsumowując działalność wychowawczą Krucjaty Eucharystycznej, trzeba powiedzieć, że wyraża się ona w konkretnych działaniach wychowawczych. Przede wszystkim podjęto w niej formację duchową, jak i intelektualną członków. Uwrażliwiano młodych na potrzeby społeczne, przygotowywano ich do pracy na rzecz dobra społecznego. Oprócz aspektu społecznego w wychowaniu, podkreślano także znaczenie wychowania narodowego i państwowego. Działania wychowawcze odzwierciedlały zasady wychowania przyjęte w okresie II Rzeczypospolitej. Za ich 743 M. Kania, Wychowanie, s. 85. 744 S. Podoleński, Sport dzisiejszy, s. 294. 745 Tamże, s. 314. 222 5. aSpeKt Społeczny działalności...j podstawę przyjęto zarówno wytyczne podane w dokumentach Kościoła, osiągnięcia i wskazania ówczesnych pedagogów, jak i założenia wynikające z własnej koncepcji wychowania. W Krucjacie Eucharystycznej starano się wychować pokolenia młodych ludzi, tak by w przyszłości byli oni świadomymi katolikami, zaangażowanymi w życie Kościoła i jednocześnie dobrymi obywatelami i patriotami, świadomymi wartości narodowych, zaangażowanymi w sprawy społeczne. 6. Spuścizna Krucjaty Eucharystycznej 6.1. Reaktywacja działalności Krucjaty po II wojnie światowej Przyjęte w rozprawie ramy czasowe mogą sugerować, że Krucjata Eucharystyczna nie wznowiła swej działalność wychowawczej po zakończeniu II wojny światowej. Tak jednak nie było. Prawie natychmiast, bo już w rok po zakończeniu działań wojennych, podjęto próby odbudowania struktur organizacyjnych i przywrócenia działalności wychowawczej. Wynikało to głównie z zainteresowania społecznego. Z różnych stron Polski napływały do sekretariatu w Krakowie pytania o dalsze losy organizacji. Proszono o wskazówki, czy reaktywować koła przedwojenne, jak tworzyć nowe placówki. Krucjata Eucharystyczna straciła wprawdzie ostatniego dyrektora krajowego, nie wznowiono jeszcze działalności żadnego z jej organów, ale jezuici nie pozostawiali zainteresowanych bez odpowiedzi. Tymczasowe obowiązki informacyjne przejęła redakcja krakowskiego „Posłańca Serca Jezusowego”. Już w pierwszym numerze czasopisma dyrektor Apostolstwa Modlitwy Józef Andrasz informował zainteresowanych, że Krajowy Sekretariat będzie pracował i udzielał wskazówek, jak prowadzić koła Krucjaty746. Pisał: „Po wojnie nadal pragniemy służyć wszelką pomocą [...], tak pożytecznej sprawie”747, a wszystkie pytania związane ze wznowieniem działalności i prowadzeniem kół należy kierować do redakcji „Posłańca Serca Jezusowego”. Ksiądz Józef Andrasz 746 Pomimo starań władze polskie nie wyraziły zgody na wznowienie czasopism Krucjaty (Por. J. Andrasz, Sprawa Krucjaty Eucharystycznej, „Posłaniec Serca Jezusowego”, 75(1946) nr 4, s. 105-106). 747 Tamże, s. 106. 224 . Spuścizna Krucjaty eucharyStycznej... przypomniał wszystkim, że Krucjata Eucharystyczna była zawsze organizacyjnie związana z Apostolstwem Modlitwy „na podstawie rozporządzeń Stolicy Apostolskiej”, dlatego też nie powinno nikogo dziwić, że na łamach organu prasowego tej organizacji będą ukazywały się informacje dotyczące Krucjaty. Już w pierwszym numerze powojennego wydania „Posłańca Serca Jezusowego” Józef Bok przypomniał, jak ważną rolę w wychowaniu młodego pokolenia odegrała Krucjata. Stwierdził, że nadal może ona służyć taką pomocą, bowiem „posiada daleki zasięg duchowych wpływów. Niezmiernie doniosłe są jej wyniki na polu pedagogicznym. Dla rodzin, ojczyzny, Kościoła staje się wielką pomocą w podnoszeniu dusz na wyżyny i zbliżaniu ich do Serca Jezusa. Dlatego mimo nieraz ciężkich warunków należy założyć i prowadzić Krucjatę dzieci”748. W związku z tym autor zwrócił się z apelem do byłych współpracowników i wszystkich zainteresowanych działalnością organizacji, aby organizować jej koła749. Rok po zakończeniu wojny Sekretariat w Krakowie otrzymywał informacje z całej Polski o wznowieniu prac lub powstaniu nowych kół Krucjaty. Sprawozdania i wszelkie informacje dotyczące Krucjaty drukowano od czerwca 1946 roku w „Posłańcu Serca Jezusowego”, ponieważ kierownictwo organizacji nie otrzymało pozwolenia na wznowienie wydawanych przed wojną czasopism dla dzieci, młodzieży i kierowników. Poza czasopismem Apostolstwa Modlitwy wydawano jeszcze tomiki Biblioteczki Eucharystycznej, których celem było informowanie o Krucjacie i pomoc w prowadzeniu jej kół. Józef Bok pisał: „Tam oprócz pouczających opowiadań i pięknych wierszyków podajemy szkice na zebrania miesięczne i tygodniowe, i wiadomości z życia Krucjaty, o ile pozwoli cenzura”750. Od 1947 roku w „Posłańcu Serca Jezusowego” drukowano sprawozdania z działalności poszczególnych kół Krucjaty. Z czasopisma dowiadujemy się, że organizacja działała najprężniej w diecezji częstochowskiej. Obszerne sprawozdanie przysłał dyJ. Bok, Dzieci!...Jeszcze bliżej do eucharystycznego Jezusa, „Posłaniec Serca Jezusowego” 75(1946) nr 1, s. 21. 748 Por. J. Bok, Głos dziecięcej modlitwy!, „Posłaniec Serca Jezusowego” 76(1947) nr 1, s. 29-31. 749 750 Pokłosie z I zjazdu, s. 12-13; por. także J. Andrasz, Sprawa Krucjaty, s. 106. .1. reaKtyWacja działalności Krucjaty... 225 rektor diecezjalny, ksiądz Brunon Magott: „Wojna zahamowała wspaniale rozwijającą się Krucjatę w diecezji, ale nie zniszczyła, tak, że w czasie jej trwania pracowały Krucjaty, np. w Klimontowie urządzają nawet akademie czy jasełka. I gdy tylko szkoły rozpoczęły normalną naukę i Krucjaty zaczęły na nowo swoją chwilowo przerwaną pracę. Zwłaszcza Zagłębie Dąbrowskie żywiołowo wzięło się do pracy. I tutaj powstaje Sekretariat okręgowy z ks. Stanisławem Woźniakiem na czele, który organizuje w dniach 1-3 IX 1946 r. Kurs dla Kierowników(niczek) i II. dla Wydziałów i Zastępowych w Sosnowcu. W I-szym wzięło udział około 30, a w II-gim przeszło 120 uczestników(niczek)”751. Kolejne kursy zorganizowano – jak informował ks. Brunon Magott – w Częstochowie (2 XI 1946 r.) i w Wieluniu (27 XII 1946 r). Na szkoleniach przypomniano, czym była i jest Krucjata Eucharystyczna, jaki jest jej cel, jak prowadzić zebrania. Omawiano metody pracy z dziećmi, przypominano o potrzebie szerzenia kultu Eucharystii oraz o dobrym zachowaniu w domu i szkole. W następnych sprawozdaniach informowano o powstaniu kół Krucjaty np. w Umiejowie koło Miechowa: „Krucjata powstała w maju 1946 roku, założył ją ks. Bolesław Zając, na początku należało 32 dziewczynki i 20 chłopców”752. W październiku 1946 roku w Poznaniu–Jeżycach przyjęto 120 dziewczynek w szeregi Krucjaty753. W Szopienicach swoją działalność rozpoczęła Krucjata już we wrześniu 1946 roku; przyjęto wówczas 33 dziewczynki i 37 chłopców. Po dwóch latach działalności, w 1948 roku, koło liczyło 150 kandydatów, 150 rycerek i rycerzy oraz 20 małych apostołów754. W wielu innych miejscowościach także powstawały koła, min. w Cieszynie, Toruniu, Uchowie, Bydgoszczy-Szwederowie, Lublinie, Gdańsku-Wrzeszczu, Zdunach Wielkopolskich755. 751 B. Magott, Krucjata Eucharystyczna w Diecezji Częstochowskiej, „Posłaniec Serca Jezusowego” 76(1947) nr 3, s. 108-109. E. Marcówna, Krucjata Eucharystyczna w Umiejowie koło Miechowa, „Posłaniec Serca Jezusowego” 76(1947) nr 10, s. 300. 752 Por. I. Włodarczyk, Sprawozdanie z działalności Krucjaty w Poznaniu, „Posłaniec Serca Jezusowego” 76(1947) nr 2, s. 76. 753 Por. J. Kulewa, Krucjata Eucharystyczna w Szopienicach, „Posłaniec Serca Jezusowego”, 77(1948) nr 1, s. 29-30. 754 755 Por. Rycerska wierność, t. VI, Kraków, s. 57-64. Działalność edukacyjna... 15 22 . Spuścizna Krucjaty eucharyStycznej... Ważnym wydarzeniem w powojennej historii Krucjaty było zorganizowanie pierwszego ogólnopolskiego zjazdu księży dyrektorów. Zebranie odbyło się w Częstochowie w dniach 1-2 lipca 1947 roku pod protektoratem kardynała Adama Sapiehy. Na konferencji starano się przede wszystkim opracować na nowo jednolity system organizacji i jej zarządzania oraz podstawowe założenia programowe, dostosowane do potrzeb społecznych. W ciągu dwóch dni wygłoszono siedem referatów m.in.: Stanowisko i zadania Diecezjalnego Dyrektora Krucjaty na tle obecnych stosunków (ks. Józef Bok SJ), Jak w czyn wprowadzić eucharystyczną ideologię i wychowanie w Krucjacie (ks. Józef Bok SJ); Jak praktycznie rozpocząć Krucjatę, jak przeprowadzić zebrania, zbiórki zastępów, zjazdy dekanalne, okręgowe, diecezjalne i wszechpolskie. Koła Opieki Rodzicielskiej Krucjaty (ks. Brunon Magott). Poruszono najbardziej aktualne tematy i problemy oraz kwestie zawarte w listach do Krucjaty. Najczęściej dotyczyły one samej struktury organizacyjnej, jak i różnorodnych form działalności stowarzyszenia. Księża Dyrektorzy podjęli decyzje o powołaniu Komisji Permanentnej, która miała zajmować się załatwianiem spraw bieżących. W jej skład weszli: ks. Józef Bok SJ – Dyrektor Krajowy Krucjaty Eucharystycznej, ks. Józef Andrasz SJ – Krajowy Dyrektor Apostolstwa Modlitwy, a także Dyrektorzy diecezjalni: Ks. Brunon Magott – Częstochowa, ks. Karol Konopka – Lublin, ks. Marian Cygankiewicz – Kielce, ks. Jan Rąb – Przemyśl, ks. Stanisław Woźny – Częstochowa756. Na zjeździe postanowiono także, że do Krucjaty przyjmowane będą dzieci dopiero po Pierwszej Komunii Świętej. Księża dyrektorzy podjęli decyzję, że dzieci w wieku przedszkolnym oraz w pierwszej i drugiej klasie szkoły powszechnej powinny należeć do tzw. „Paziów Krucjaty”, gdyż „trzeba młodzież od lat najmłodszych zaznajomić z Krucjatą i zachętą wpajać do eucharystycznej służby”. Zebrani w Częstochowie dyrektorzy i Komisja Permanentna uzgodnili również wygląd mundurka Krucjaty Eucharystycznej, rodzaj sznurów i odznak757. Rozwój Krucjaty Eucharystycznej przebiegał pomyślnie aż do roku 1949. Powiększała się liczba kół, ustalono jednolite zasady 756 Por. Pokłosie z I zjazdu, s. 61-62. 757 Por. tamże, s. 60. .1. reaKtyWacja działalności Krucjaty... 22 organizacyjne. Niestety władze polskie wydały dekret758, na mocy którego przestały działać wszystkie organizacje religijne, w tym również Krucjata Eucharystyczna. Z dawnej struktury organizacyjnej Krucjaty pozostały jedynie Koła Ministrantów, bo nawet sami duchowni uznawali, że jest to funkcja liturgiczna, a nie stowarzyszenie759. 758 DzU (1949) nr 45, poz. 335. Por. S. Bartmiński, Koło Ministrantów przy katedrze przemyskiej a proces ateizacji młodzieży szkolnej w latach 1944 – 1956, w: Oblicze ideologiczne szkoły polskiej 1944 – 1956, pod red. E. Walewandra, Lublin 2002, s. 332. 759 228 . Spuścizna Krucjaty eucharyStycznej... 6.2. Krucjata w środowiskach polonijnych Krucjata kontynuowała swą działalność po wojnie również w środowiskach polonijnych. Dowodem jest m.in. funkcjonowanie narodowego Sekretariatu Krucjaty Eucharystycznej w Chicago, „który [...] pamięta o tej szczytnej organizacji”. W tamtejszym „Posłańcu Serca Jezusa” drukowano sprawozdania z działalności kół Krucjaty, prowadzonych przez Zgromadzenie Sióstr Bernardynek. Do redakcji napływały prośby o wydanie nowych legitymacji, odznak i przewodników760. Także w innych krajach, w których mieszkali Polacy, powstawały nowe koła Krucjaty. W Kanadzie pierwsze utworzono w diecezji London w stanie Ontario. Wydawany przez chicagowskich jezuitów „Posłaniec Serca Jezusa” informował swoich czytelników, że Krucjata Eucharystyczna istnieje i rozwija się także w Kongo Belgijskim, w Brazylii, na Madagaskarze i na Malcie. Mimo dynamicznego rozwoju Krucjata Eucharystyczna zakończyła swe funkcjonowanie w środowiskach polonijnych w 1958 roku. Ostatnie sprawozdania z jej działalności zamieszczono w „Posłańcu Serca Jezusa” w październiku 1956 roku. Czytelnicy dowiedzieli się, że do Krucjaty w brooklińskiej parafii Matki Bożej Pocieszenia przyjęto 52 rycerzy i rycerek761. W 1958 roku ukazał się numer „Posłańca Serca Jezusa”, w którym po raz ostatni poinformowano o działalności Krucjaty – m.in. o tym, że 16 grudnia 1956 roku odbył się w Boliwii Kongres Eucharystyczny. Przypomniano też, że Krucjata była organizacją, której Kościół katolicki zawdzięczał dużą liczbę powołań kapłańskich. Jan Wojciechowski pisał: „Obecnie w niektórych parafiach Krucjata nie istnieje, a w szeregu innych nie jest prowadzona na poziomie [...]. Po parafiach zwyciężają organizacje o charakterze świeckim, lub prowadzone w duchu świeckim, takie co główną uwagę zwracają na sport i taniec. Niestety sportem i tańcem – jak uczy doświadczenie – nie doprowadzi się młodzieży do poświęcenia się Bogu na służbie w kapłaństwie”762. Ponadto w tym ostatnim 760 Por. W sprawie Krucjaty, „Posłaniec Serca Jezusa” 30(1946) nr 1, s. 59. Por. Krucjata Eucharystyczna w brooklińskiej parafii M.B.Pocieszenia, „Posłaniec Serca Jezusa” 40(1956) nr 10, s. 300-301. 761 762 J. Wojciechowski, Kapłańskie powołania. Papieska ogólna intencja Apostolstwa Modlitwy, „Posłaniec Serca Jezusa” 42(1958) nr 4, s. 100. .2. Krucjata W środoWiSKach polonijnych 229 numerze wydrukowano Normy dla Kierownictwa Krucjaty Eucharystycznej Apostolstwa Modlitwy, które zostały zatwierdzone 6 stycznia 1958 roku przez papieża Piusa XII763. Mimo przychylności ze strony papieża i władz zakonu jezuitów rok 1958 był ostatnim, w którym istniały i działały polonijne koła Krucjaty Eucharystycznej. Organizacja przetrwała w innych krajach w pierwotnej formie do 1960 roku. Wówczas przekształciła się, poczynając od Francji, w nowy ruch, działający w stylu bardziej adekwatnym do oczekiwań ówczesnych dzieci i młodzieży. Za radą Jana XXIII przybrała nazwę Eucharystycznego Ruchu Młodych764, który szczególnie prężnie rozwija się obecnie w takich krajach, jak: Francja, Włochy, Chile, Argentyna, Liban. W Polsce pierwsze wspólnoty nowego ruchu powstały dopiero w ramach przygotowań do II Kongresu Eucharystycznego (1985), czyli w latach 80. XX wieku. Obecnie ruch zrzesza w naszym kraju około 12 tys. członków765. Por. Aprobata norm Krucjaty Eucharystycznej: List Piusa XII, „Posłaniec Serca Jezusa” 42(1958) nr 4, s. 101-102; Normy dla kierownictwa Krucjaty Eucharystycznej Apostolstwa Modlitwy, „Posłaniec Serca Jezusa” 42(1958) nr 4, s. 102-104; nr 6, s. 170-173; nr 7, s. 208-210. 763 764 Stara nazwa: Krucjata Eucharystyczna funkcjonuje do dziś w niektórych ośrodkach polonijnych, jak również w Bractwie Kapłańskim Piusa X, założonym w 1970 r. przez schizmatyckiego abpa Marcelego Lefebvre’a. 765 Eucharystyczny Ruch Młodych, pod. red. P. Kurzela, A. Liskowackiej, Katowice 2002. Ruch działa w 22 diecezjach. Główne ośrodki ERM-u znajdują się w diecezjach: wrocławskiej, legnickiej, zielonogórsko-gorzowskiej, poznańskiej, kaliskiej i gnieźnieńskiej. 230 . Spuścizna Krucjaty eucharyStycznej... 6.3. Koncepcje wychowawcze Eucharystycznego Ruchu Młodych Jednym z nielicznych ruchów religijnych w Polsce, które zajmują się bezpośrednio wychowaniem młodzieży i dzieci jest Eucharystyczny Ruch Młodych (ERM). Jest on w pewnym sensie wynikiem soborowego „aggiornamento” w dziedzinie wychowania religijnego. Funkcjonuje „w oparciu o doświadczenie działającej w okresie międzywojennym Krucjaty Eucharystycznej i inspiracje Kościoła, odczytującego aktualne znaki czasu”766. W tym kontekście nasuwa się uprawnione pytanie: w jakim stopniu wykorzystuje on w pracy wychowawczej założenia programowe swej poprzedniczki – Krucjaty? Czy w działalności wychowawczej podejmuje wysiłki zmierzające do harmonijnego rozwoju i wychowania młodego pokolenia Polaków? Można śmiało powiedzieć, że Eucharystyczny Ruch Młodych, w swych działaniach wychowawczych, koncentruje się na przygotowaniu młodego człowieka do aktywnego i świadomego zaangażowania w życie Kościoła i na kształtowaniu jego postawy propagatora wiary katolickiej. Ponadto zamierza „uczynić go człowiekiem eucharystycznym – żyjącym Eucharystią”767, bowiem to właśnie „tajemnica eucharystyczna stanowi źródło i szczyt życia Kościoła. Sprawując Eucharystię, wspólnota chrześcijańska odnajduje w pełni samą siebie, swoje powołanie i misję”768. W związku z tym w ramach pracy wychowawczej stowarzyszenia podejmuje się takie działania, które najbardziej przyczynią się do osiągnięcia zamierzonych celów. Głównym celem działalności odrodzonego w Polsce ruchu eucharystycznego „jest pogłębienie życia Eucharystią w duchu wskazań soborowych, kształtowanie postaw eucharystycznych członków Ruchu oraz kształtowanie w oparciu o Ewangelię całego ich życia moralnego”769. Wobec tego w wychowaniu dzieci i młodzieży kładzie się nacisk na „głębsze poznanie Jezusa Chrystusa w znakach 766 Eucharystyczny Ruch Młodych wczoraj i dziś, Poznań 1986, s. 3. 767 Tamże, s. 8. Por. Modlitwa niedzielna z papieżem, „L’Osservatore Romano” (1994) nr 9-10, s. 27. 768 769 Eucharystyczny Ruch Młodych, dz. cyt., s. 13. .3. Koncepcje WychoWaWcze... 231 jego działalności zbawczej – w sakramentach św., a zwłaszcza w Eucharystii”770, „żywy kontakt z Chrystusem Eucharystycznym”, który „pozwoli kształtować osobowość dziecka w duchu postaw chrześcijańskich” oraz związanie „młodych z Kościołem jako wspólnotą wiary i miłości”771. Troszcząc się o to, by Eucharystia była rzeczywistym centrum życia wspólnoty Kościoła, podejmuje się wiele działań, które pomagają w formacji religijnej młodego pokolenia. Odwołując się do doświadczeń poprzedniczki, skupiono się w Eucharystycznym Ruchu Młodych przede wszystkim na pracy wychowawczej z najmłodszymi. Do organizacji są przyjmowane dzieci od 9 roku życia772. Pierwszym etapem formacji jest zbliżanie dzieci do Chrystusa poprzez zachęcanie ich do czytania Ewangelii. Na spotkaniach animator omawia z dziećmi treść przeczytanej perykopy i pomaga im w sformułowaniu wskazań odnoszących się do codziennego życia. Stopniowo wprowadza się dzieci „w tajemnicę Eucharystii, przeżywanej jako ofiara, pokarm, obecność”773. Uczestnicy spotkań poznają znaczenie obrzędów mszy świętej. Efektem ma być świadome, aktywne, częste i pełne uczestnictwo we mszy świętej. W formacji dzieci istotne znaczenie przypisuje się także adoracjom Najświętszego Sakramentu oraz komunii duchowej774. Ważnym zadaniem formacyjnym, jakie postawiono przed animatorami, jest „rozbudzenie w dzieciach życia modlitwy w aspekcie osobistego kontaktu z Chrystusem oraz w aspekcie 770 Eucharystyczny Ruch Młodych, dz. cyt., s. 11. 771 Tamże. Zasadniczo po Pierwszej Komunii Świętej, a wyjątkowo w okresie przygotowania do niej. Formacja wstępna trwa 2-3 miesiące. Dzieci biorą udział w cotygodniowych spotkaniach. Poznają idee i otrzymują wskazania, jak realizować w życiu codziennym zasady ERM-u. Następnie przyjmowane są na kandydatów – około 6 miesięcy. Zewnętrznym znakiem przynależności do ruchu jest żółta chusta. Po pomyślnym zakończeniu okresu kandydatury dzieci przyjmowane są na członków ERM-u. Składają przyrzeczenie, otrzymują również odznakę (Por. Eucharystyczny Ruch Młodych wczoraj, dz. cyt., s. 12; por. także s. 13-14). 772 773 Eucharystyczny Ruch Młodych, dz. cyt., s. 10. Pytanie, czy nie jest to swoisty anachronizm, skoro „w okresie odnowy liturgii po Vaticanum II komunia duchowa nie należała do podejmowanych tematów, lecz stała się »zapomnianą rzeczywistością«” (B. Nadolski, Komunia duchowa, www.kkbids.episkopat.pl/anamnesis/39/12.htm). 774 232 . Spuścizna Krucjaty eucharyStycznej... apostolskim”775. Dzieci są przyzwyczajane, podobnie jak w Krucjacie, do dobrowolnej, codziennej modlitwy. Wartość modlitwy ukazuje się przy pomocy tekstów biblijnych, liturgicznych, śpiewu, gestów oraz modlitwy spontanicznej. W interioryzacji wartości religijnych ważną rolę odgrywa „codzienne ofiarowanie dnia”, które stanowić ma „etap w wypracowaniu postawy współofiarowania, tak niezbędnej do świadomego i owocnego udziału we mszy świętej”776. Istotnym elementem w wychowaniu członków Eucharystycznego Ruchu Młodych jest wpajanie im przeświadczenia, że stanowią integralną część wspólnoty Kościoła. Na miarę swoich możliwości powinni włączać się czynnie w życie Kościoła lokalnego, ponieważ także oni są za niego odpowiedzialni. W celu nabycia postaw chrześcijańskich dzieci są zachęcane do systematycznej pracy nad sobą: kształtuje się w nich także „postawy otwartości i uczynności wobec każdego człowieka”777. W nawiązaniu do przedwojennej Krucjaty Eucharystycznej wprowadzono zasady, hasła oraz obowiązki – 10 punktów – które mają pomóc w realizacji celów i zadań stawianych członkom organizacji778. Program formacji zakłada czteroletni okres pracy z dzieckiem. Koncepcja wychowawcza została ujęta w cztery hasła, przyporządkowane do poszczególnych lat. W pierwszym roku – „poznaję Jezusa w tajemnicy zbawienia”; w roku drugim – „przyjmuję naukę Jezusa”; w roku trzecim – „z Jezusem buduję Jego Kościół”; a w czwartym – „jestem wiernym świadkiem Chrystusa”779. Trzeba powiedzieć, że działający współcześnie w Polsce ruch eucharystyczny, zrzeszający dzieci i młodzież, koncentruje się w swych oddziaływaniach wychowawczych przede wszystkim na aspektach religijnych. W podejmowanych działaniach 775 Eucharystyczny Ruch Młodych, dz. cyt., s. 10. 776 Tamże, s. 11. 777 Tamże. Por. Eucharystyczny Ruch Młodych, dz. cyt., s. 13-14. Ponadto przygotowano także zeszyty formacyjne, na przykład: Robert Chudy, Eucharystyczny Ruch Młodych. Zeszyt pierwszego roku spotkań. Święty – to przyjaciel Jezusa Chrystusa, Poznań 1999; także, Eucharystyczny Ruch Młodych. Formacja ciągła. Rok I. Poznaję Jezusa w tajemnicach zbawienia, pod red. G. Wiśniewskiego, Katowice 2000. 778 779 Por. Eucharystyczny Ruch Młodych, www.urszulanki.sjk.pl/page.php?nr=rs/ 001.txt (sprawdzono 25.01.2008). .3. Koncepcje WychoWaWcze... 233 wychowawczych zwraca uwagę na proces budzenia wiary, budowania wspólnoty wspólnot, na rolę świeckich w Kościele. Kolejnym ważnym elementem w wychowaniu proponowanym przez Eucharystyczny Ruch Młodych jest stworzenie dzieciom i młodzieży warunków do podejmowania różnych zadań, (które Arystoteles określał w Etyce Nikomachejskiej mianem godziwych zajęć), wartościowych pod względem moralnym, społecznym i poznawczym. Chodzi o to, aby członkowie Eucharystycznego Ruchu Młodych dostrzegali potrzebę życia na co dzień wyznawanymi wartościami. Poza formacją religijną zwraca się uwagę na wychowanie patriotyczne. Na spotkaniach proponuje się tematykę związaną z dziejami ojczyzny, przypomina się historię, tradycję i kulturę chrześcijańską polskiego narodu. Swoje miejsce znajdują takie zagadnienia, jak: znaczenie chrztu Polski, piękno języka ojczystego i literatury, zwyczaje narodowe, szacunek dla chleba, święconka, wieńce dożynkowe, itp.780. Eucharystyczny Ruch Młodych, odwołując się w programie wychowawczym do działalności Krucjaty, stara się przede wszystkim objąć wychowaniem całego człowieka, kształtując w nim kompetencje religijne, społeczne i kulturowe. W swych oddziaływaniach wychowawczych skupia się przede wszystkim na młodych ludziach, a jednocześnie wspiera wysiłki edukacyjne rodziny, szkoły, środowiska lokalnego i wspólnoty Kościoła powszechnego. Liderzy ruchu uświadamiają dzieciom i młodzieży, że to od ich zaangażowania i poczucia odpowiedzialności zależy w dużej mierze życie lokalnej wspólnoty parafialnej. Młodzi mogą ją wspierać np. przez realizację rozmaitych pożytecznych postanowień, przez propagowanie wiary katolickiej w środowisku szkolnym. W ten sposób będą się uczyć, jak w przyszłości podejmować ważne zadania społeczne dla dobra rodziny, społeczeństwa, Kościoła i państwa. W ideologii Ruchu można dostrzec następujący schemat: wiara jest podstawowym punktem odniesienia w podejmowaniu decyzji i osądzie rzeczywistości, zatem człowiek wierzący staje się coraz bardziej wrażliwy na otaczający go świat i coraz rozsądniejszy. Dlatego w działalności wychowawczej Eucharystycznego Ruchu Młodych dominuje aspekt religijny. Chodzi 780 Por. Eucharystyczny Ruch Młodych, dz. cyt., s. 25-26. 234 . Spuścizna Krucjaty eucharyStycznej... o kształtowanie i rozwijanie „autentycznej tożsamości chrześcijańskiej i wychowywania do postawy wiary żywej, objawiającej się w świadectwie i misji”781. Podsumowując, można powiedzieć, że w działaniach wychowawczych Eucharystycznego Ruchu Młodych można dostrzec wiele analogii do akcji podejmowanych w Krucjacie. Przedstawiłam tutaj w zarysie podstawowe cele i zadania nowego ruchu eucharystycznego, aby pokazać, że chociaż zmienili się ludzie i sposoby pracy, to zasadnicze założenia wychowawcze Krucjaty Eucharystycznej pozostały niezmienne i aktualne. Alina Rynio, Wokół encykliki Fides et ratio, w: Wychowanie chrześcijańskie a kultura, pod red. M. Nowaka, T. Ożoga, Lublin 2000, s. 144; por. także, A. Królikowska, Pojęcia religijne młodzieży. Badania empiryczne denotacyjnego i konotacyjnego rozumienia pojęć, Kraków 2008, s. 21. 781 Zakończenie Wychowanie człowieka było i jest kwestią niecierpiącą zwłoki, palącą potrzebą społeczną, ważnym problemem na całym świecie, we wszystkich typach społeczeństw, w każdej perspektywie kulturowej i w każdym okresie historycznym782. Właśnie dlatego w poszukiwaniu różnych rozwiązań, wytyczaniu „nowych ścieżek” czy tworzeniu „nowych systemów aksjologicznych”, pomocne wydaje się sięganie w przeszłość. W II Rzeczypospolitej wychowaniem młodego człowieka zajmowali się nie tylko rodzice, rówieśnicy, szkoła, wspólnoty wyznaniowe, ale i różnego rodzaju organizacje. Jedną z nich, wywierającą znaczący wpływ na dzieci i młodzież tamtego okresu, była Krucjata Eucharystyczna. Prezentowana rozprawa jest w zamyśle autorki próbą ukazania całościowego obrazu działalności wychowawczej Krucjaty Eucharystycznej, która jawi się jako organizacja troszcząca się o pełny rozwój młodego człowieka. Przeprowadzone badania pozwalają stwierdzić, że Krucjata Eucharystyczna była organizacją, która z jednej strony podejmowała zadania wynikające z doktryny chrześcijańskiej (katolickiej), z drugiej – realizowała w swej pracy, nolens volens, postulaty płynące z koncepcji liberalnych, jak np.: partnerskie traktowanie dziecka, współpraca z nim, dostrzeganie jego potrzeb. W praktyce oznaczało to, że w Krucjacie dostosowano program pracy wychowawczej do nauki Kościoła katolickiego, do wieku członków, jak również uwzględniano mentalność ówczesnego społeczeństwa. Na pierwszym planie stał chrześcijański wymiar wychowania. Wynikało to nie tylko z wyznaniowego charakteru organizacji, lecz również z przeświadczenia liderów ruchu w Polsce, że 782 Por. S. Kunowski, Podstawy współczesne pedagogiki, dz. cyt., s. 20; por. także, C. Eposito, O poznawczej wartości wychowania, w: Wychowanie chrześcijańskie, dz. cyt., s. 79. 23 zaKończenie wychowanie chrześcijańskie dostarcza dziecku religijnej motywacji do pracy nad własnym charakterem, uwrażliwia je na potrzeby innych, pomaga dostrzegać problemy otaczającego świata. Celem było zatem kształtowanie określonej postawy światopoglądowej. Jednak oprócz formowania dojrzałego chrześcijanina, starano się wychować młodego patriotę i obywatela, zatroskanego o dobro państwa i współobywateli. Dla pełniejszego obrazu działalności wychowawczej Krucjaty Eucharystycznej należało postawić pytanie, jak wpisywała się ona w rzeczywistość edukacyjną okresu międzywojennego i jaką rolę odgrywała na tle innych ruchów dziecięcych i młodzieżowych, które w okresie międzywojennym oddziaływały wychowawczo na młode pokolenie. Uzyskane odpowiedzi pozwalają stwierdzić, że Krucjata była organizacją, która szybko znalazła własne miejsce wśród stowarzyszeń o charakterze wyznaniowym, ale także politycznym czy społecznym. Z analizy literatury dotyczącej innych organizacji wynika, że Krucjata była jednym z nielicznych stowarzyszeń, które proponowały członkostwo małym dzieciom, już od szóstego roku życia. Można pokusić się o stwierdzenie, że właśnie za przykładem Krucjaty inne organizacje zainteresowały się najmłodszym pokoleniem Polaków783. Krucjata Eucharystyczna odniosła w okresie międzywojennym ogromny sukces. Świadczy o tym choćby szybki ilościowy rozwój organizacji. W ciągu zaledwie kilkunastu lat stała się ona najliczniejszym (po ruchu harcerskim) stowarzyszeniem dzieci i młodzieży. Podczas gdy w roku 1925 roku liczyła zaledwie 17 członków, to przed wybuchem II wojny światowej już ponad 200 tys. Krucjata prowadziła prężną działalność wychowawczą w środowisku dziecięcym i młodzieżowym, a w ten sposób wywierała pozytywny wpływ na znaczą część polskiego społeczeństwa. Co było źródłem tego sukcesu i popularności wśród młodego pokolenia? Wydaje się, że złożyło się na to kilka czynników. Po pierwsze, dojrzała osobowość liderów, ich gruntowne przygotowanie merytoryczne oraz ofiarne zaangażowanie w działalność wychowawczą. Liderzy posiadali przede wszystkim jasno sprecyzowaną koncepcję wychowania młodych ludzi, będącą odpowiedzią na ówczesne zapotrzebowanie społeczne, które 783 Jednak żadna z wymienionych w pierwszym rozdziale organizacji nie przyjmowała do swego grona dzieci od 6 roku życia. Dolna granica wieku to 8 lat – np. ruch zuchowy, Czerwone Harcerstwo. zaKończenie 23 starannie rozpoznali. Realizowali ją konsekwentnie, nadając jej określone ramy, które były modyfikowane w zależności od potrzeb. Dzięki temu cała działalność wychowawcza opierała się na solidnych fundamentach ideowych, wyrażających się w przekonaniu, że jest „rzeczą niemożliwą zbudowanie integralnej pedagogiki, bez inspiracji chrześcijańskiej czy też faktu istnienia i działania Boga”784. Po drugie, starannie przemyślany, pragmatyczny i atrakcyjny program wychowawcy. W Krucjacie dostosowywano go do wieku rozwojowego dzieci, zgodnie z najnowszymi odkryciami pedagogiki. Program miał służyć przede wszystkim realizacji ideału wychowawczego, który był zbieżny z ideałami polskiego społeczeństwa, przynajmniej jego katolickiej części. Krucjata Eucharystyczna była organizacją, która stawiała przed wychowawcami niełatwe i ważne zadanie: wychować nowego człowieka, otwartego na rzeczywistość transcendentną i wrażliwego na otaczający go świat. Zasadniczym celem było wpojenie dzieciom przekonania, że prawdziwe człowieczeństwo polega na upodobnieniu się do Boga, a dokładniej do Osoby Chrystusa. Przyjęcie takiego punktu widzenia pomagało dzieciom odkryć sens życia oraz dążyć do osiągnięcia „pełni człowieczeństwa”. Dokonywało się to przede wszystkim w procesie samowychowania. Dzieciom należało uświadamiać, że tylko rzetelna i sumienna praca nad sobą, nad własnym charakterem, aktywne i twórcze zaangażowanie w wypełnianie zadań przygotuje młodego człowieka na trudności i pomoże mu przezwyciężać problemy w dorosłym życiu. W ramach nadrzędnego celu stawiano przed dziećmi takie cele operacyjne, jak: przestrzeganie Dziesięciu Przykazań, pogłębianie religijności, altruizm, sumienność i rzetelność w wypełnianiu obowiązków, posłuszeństwo Bogu i władzy. Przyzwyczajano ich do udziału w działalności parafii, wdrażano w rolę propagatorów idei chrześcijańskich (czyli tzw. apostolstwo) oraz kształtowano w nich postawy patriotyczne i obywatelskie. W tym kontekście należy zaznaczyć, że program Krucjaty został tak skonstruowany, aby można go było realizować w każM. Nowak, Kulturowa inspiracja chrześcijańska a wychowanie, w: Wychowanie chrześcijańskie a kultura, pod red. M. Nowaka i T. Ożoga, Lublin 2000, s. 39; por. W. Brezinka, Chrześcijańskie cele współczesnego wychowania, w: Wychowanie chrześcijańskie a kultura, dz. cyt. 784 238 zaKończenie dym środowisku. Kierownikom i wychowawcom pozostawiono swobodę w doborze metod, sposobów i środków. Zwracano im uwagę na konieczność dostosowania sposobu realizacji programu do realnej sytuacji i miejsca zamieszkania członków koła Krucjaty. Po trzecie, sensowne działania wychowawcze. Krucjata Eucharystyczna prowadziła swą działalność wychowawczą w sposób przemyślany i zgodny z wymogami rzeczywistości edukacyjnej II Rzeczypospolitej. W pracy z dziećmi brano pod uwagę nauczanie Kościoła katolickiego, ale korzystano również z osiągnięć pedagogiki naukowej, uwzględniając m.in. aktywność dzieci czy możliwości psychiczne i intelektualne członków organizacji. Troszczono się przede wszystkim o rozwój religijno-moralny młodych ludzi, ale nie zaniedbywano rozwoju kulturalnego, intelektualnego, społecznego czy fizycznego. W związku z tym wychowanie w organizacji miało charakter wieloaspektowy i obejmowało wymiar religijny, moralny, narodowy i państwowy oraz społeczny. Z przeprowadzonych analiz wynika, że formy działalności wychowawczej podejmowane w Krucjacie odpowiadały ówczesnym potrzebom dzieci i młodzieży. W czasie regularnych spotkań poruszano nie tylko wytyczne programowe, ale i rozwiązywano życiowe problemy, z którymi borykali się członkowie Krucjaty. Dzieci uczestniczyły w tych spotkaniach aktywnie: dyskutowały, ale także bawiły się. Liderzy organizacji dbali o to, aby młodzi członkowie Krucjaty mogli pochwalić się swymi zdolnościami i osiągnięciami – na akademiach czy przedstawieniach z okazji różnych świąt. Dzieci miały też możliwość przekonania się, że należą do wielkiej organizacji, która działa nie tylko w ich miejscowości i w sąsiednich, lecz w całej Polsce, a nawet na całym świecie. Dokonywało się to dzięki uczestnictwu w Kongresach Eucharystycznych, odbywających się w Polsce i poza granicami kraju785. Kongresy były okazją do „pokazania się”, jak również utrwalenia w uczestnikach wartości religijnych. 785 Kongresy Eucharystyczne są organizowane w skali międzynarodowej, krajowej i regionalnej. W latach 1927-1939 zorganizowano w Polsce około 60 Kongresów Eucharystycznych o różnym zasięgu (Por. Kongresy Eucharystyczne w doktrynie i praktyce Kościoła katolickiego. Zarys problematyki, Warszawa 1987, s. 103). zaKończenie 239 Oprócz koncentracji na indywidualnym i społecznym rozwoju dzieci i młodzieży starano się im także zapewnić podstawowe środki do życia: dożywiano dzieci, organizowano zbiórki odzieży. Do tych charytatywnych akcji angażowano również same dzieci, które miały obowiązek zbierać informacje o sytuacji materialnej rówieśników, dzielić się posiłkiem, itp. Ponieważ członkowie Krucjaty wywodzili się z różnych środowisk społecznych, dlatego w ich wychowaniu uwzględniano elementy savoir-vivre i edukacji estetycznej. Chodziło o wpojenie im właściwego sposobu bycia i zachowania, jak również umiejętności nawiązywania relacji, poruszania się w świecie kultury i sztuki. Celem wszystkich działań wychowawczych była pomoc dziecku „w stawaniu się coraz bardziej człowiekiem”. Oznacza to, że Krucjata wpływała nie tylko na postawę religijną, ale również społeczną i obywatelską dzieci. Stymulowała w nich chęć do pracy nad własnym charakterem, kształciła dobry smak, wpajała zasady dobrego wychowania, zwracała uwagę na ich zdrowie i rozwój fizyczny. W sumie można mówić w przypadku Krucjaty o wychowaniu integralnym. Po czwarte, życzliwe podejście do dziecka. Liderzy ruchu zalecali kierownikom i wychowawcom poszczególnych kół Krucjaty, aby po przyjacielsku odnosili się do dzieci, interesowali się ich problemami, każde z nich traktowali indywidualnie, starali się pomóc im w odkrywaniu i rozwijaniu swych zdolności: fizycznych, umysłowych i moralnych, by w efekcie ukształtować ich „na ludzi dobrych i samodzielnych, którzy potrafiliby odpowiedzieć godnie na zadanie swojego życia, spełnić wszystkie obowiązki względem Boga, siebie i bliźnich”. Młodzi członkowie Krucjaty nie byli jedynie biernymi odbiorcami oddziaływań wychowawczych, lecz pełnili rozmaite funkcje w organizacji. Dzięki temu uczyli się zasad współżycia w swojej społeczności. Efektem była większa socjalizacja, usamodzielnienie i przygotowanie do podejmowania różnorodnych odpowiedzialnych zadań w życiu dorosłym. Po piąte, działalność wydawnicza. Była ona ważnym uzupełnieniem bezpośrednich działań wychowawczych w Krucjacie oraz przyczyniała się do propagowania samego ruchu. W wydawanych czasopismach i książkach dzieci mogły znaleźć wzorce do naśladowania, uzyskać odpowiedź na nurtujące je pytania, 240 zaKończenie przeczytać ciekawe informacje na temat otaczającego ich świata. Dla wielu członków Krucjaty lektura „Orędowniczka Eucharystycznego”, „Młodego Lasu” lub książeczek o małych bohaterach stanowiła jedyny możliwy wówczas kontakt ze słowem pisanym. Gdyby zadać pytanie o możliwość reaktywacji Krucjaty w dzisiejszej Polsce, to odpowiedź byłaby raczej negatywna, tym bardziej że współczesna „młodzież zrzesza się niechętnie, a jeżeli już, to najczęściej na krótko, wśród członków organizacji brakuje systematycznej pracy, stawiania długofalowych celów”786. „Badania przeprowadzone przez CBOS pokazują, że 80% młodych ludzi nie należy do żadnych stowarzyszeń, organizacji, związków lub partii. Jako powód niewstępowania do organizacji wymieniają brak czasu, pieniędzy, dużo nauki, nudę panującą w działalności organizacyjnej”787. Działający w naszym kraju Eucharystyczny Ruch Młodych, który pojmuje siebie jako bezpośredniego spadkobiercę Krucjaty, pozostaje organizacją niszową o niewielkim zasięgu. Krucjata Eucharystyczna była organizacją posługującą się konfesyjno-militarnym językiem, archaicznym z punku widzenia współczesnej młodzieży. Jej metody i formy pracy, które wówczas uchodziły za oryginalne i nowatorskie, dziś wydają się przestarzałe i wyeksploatowane. Bez wątpienia nie można zatem przenieść w teraźniejszość wychowawczą stworzonej wówczas struktury, skopiować założeń programowych, np. odwołania do ideologii rycerskiej. Można natomiast i należy poszukać w działalności Krucjaty inspiracji do działań współczesnych stowarzyszeń. Rysem, który wyróżniał Krucjatę i który mógłby być natchnieniem dla współczesnych organizacji dziecięcych i młodzieżowych, był jasno wytyczony cel działań, skoncentrowanie swej uwagi na dziecku, na jego potrzebach i zainteresowaniach, ciągła, systematyczna praca z dzieckiem oraz oferowanie atrakcyjnego programu wychowawczego, dostosowanego do wieku rozwojowego członków, ich możliwości psychicznych i intelektualnych. W Krucjacie Eucharystycznej zaufano dzieciom, postawiono na ich aktywne K. Wais, Punktowy system motywacyjny, „Edukacja i Dialog” (2007) nr 6, www. vulcan.edu.pl/eid/archiwum/2007/06/motywacja.html (sprawdzono 20.08.2008 r.) 786 787 Tamże. zaKończenie 241 i twórcze uczestnictwo w procesie wychowawczym. Przejawiało się to m.in. w elastycznym dostosowaniu programu formacyjnego do miejsca zamieszkania dzieci, do środowiska społecznego, w którym wzrastały. Czy podobne, formalne wytyczne, nie byłyby przydatne również dzisiaj? „Z obserwacji współczesnej młodzieży wynika, że częstokroć odczuwa ona potrzebę podejmowania pracy społecznej na rzecz innych czy dla ważnej idei”788. Tej młodzieży nie przyciągną jedynie ideologiczne zebrania, legitymacja – a w przypadku organizacji wyznaniowych pielgrzymki – lecz możliwość zaangażowania się w konkretne działania, np. pomoc ubogim i samotnym, praca w świetlicy środowiskowej, wolontariat w hospicjum, przygotowanie imprezy kulturalnej, propagowanie wiedzy na temat alkoholizmu, narkomani i przemocy w rodzinie, nabywanie umiejętności organizacyjnych, propozycje nauczenia się redagowania gazety, strony internetowej, umiejętności zawierania czy sporządzania umów, itp.789 Uczciwość badacza nakazuje sformułowanie postulatów badawczych, których realizacja przyczyniłaby się niewątpliwie do pełniejszego obrazu Krucjaty Eucharystycznej, lecz wykracza poza ramy obecnej dysertacji. Interesujące byłoby podjęcie dokładniejszych badań nad działalnością konkretnego koła czy kół Krucjaty Eucharystycznej. Warto by również porównać działalność wychowawczą prowadzoną w kołach Krucjaty np. w Wielkopolsce i Małopolsce. Pozostaje żywić nadzieję, że prezentowana rozprawa stanie się impulsem do podjęcia dalszych, szczegółowych badań nad tą organizacją, która wywarła niebagatelny wpływ na życie co najmniej jednego pokolenia Polaków. M. Kielska, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży – akcja czy formacja?, w: W trosce o młodzież: Edukacja, praca, obywatelstwo, pod red. J. Niewęgłowskiego, Warszawa 204, s. 379. 788 789 Por. tamże, s. 380; por. W. Czakon, Akademia Młodzieżowa jako system integralnego wychowania – wypracowany i wdrożony w Fundacji Szczęśliwe Dzieciństwo, w: Wychowanie chrześcijańskie. Między, dz. cyt., s. 1094. Działalność edukacyjna... 16 Bibliografia 1. Materiały rękopiśmienne 1.1. Archiwum Towarzystwa Jezusowego w Krakowie Rkp nr 1338: Korespondencja do Józefa Boka w sprawie Krucjaty Eucharystycznej. Rkp nr 1338: Kuria Metropolitarna we Lwowie do Kuratorium O.S.K. we Lwowie, w: Korespondencja do Józefa Boka w sprawie Krucjaty Eucharystycznej. Rkp nr 1338: List sióstr urszulanek do Józefa Boka z 22.11.1933 r., w: Korespondencja do Józefa Boka w sprawie Krucjaty Eucharystycznej. Rkp nr 1340: Sprawa zatargu z ss. Urszulankami SJK o Krucjatę Eucharystyczną, rok 1937-1938. Rkp nr 3245: Korespondencja Kardynała Augusta Hlonda w sprawie Krucjaty Eucharystycznej w Polsce – 1VIII 1927 – 30. IV 1938, t. IV, cz. 14, fotokopie. Rkp nr 3245: Korespondencja Kardynała Augusta Hlonda w sprawie Krucjaty Eucharystycznej w Polsce 1926-1948, t. IV, cz. 12, fotokopie. 2. Źródła drukowane 2.1 Dokumenty, regulaminy, programy Aprobata norm Krucjaty Eucharystycznej: List Piusa XII, „Posłaniec Serca Jezusa” 42(1958) nr 4, s. 101-102. Bajerowicz Kazimierz, Słowo wstępne, „Hostia” 1(1925) nr 1, s. 1-2. 244 BiBliografia Bok Józef, Przewodnik Rycerstwa Jezusowego, czyli Krucjaty Eucharystycznej, WAM, Kraków 1930. Bok Józef, Przewodnik Krucjaty Eucharystycznej, czyli Rycerstwa Jezusowego, WAM, Kraków 1939. Dekret Stolicy Apostolskiej z 1932 roku – List Apostolski, „Hostia” 8(1932) nr 5, s. 129-130. Normy dla kierownictwa Krucjaty Eucharystycznej Apostolstwa Modlitwy, „Posłaniec Serca Jezusa” 42(1958) nr 4, s. 102-104; nr 6, s. 170-173; nr 7, s. 208-210. Karta przyjęć do Krucjaty Eucharystycznej, Kraków b.r.w., ATJKr nr 6102. Krzyżanowski Kazimierz, Katechizm Krucjaty Eucharystycznej, WAM, Kraków 1939. Okólnik Ministerstwa WRiOP do Kuratorów Okręgów Szkolnych, naczelnika Wydziału Oświecenia Publicznego w Woj. Śląskim i wizytatora Liceum Krzemienieckiego w sprawie zakładania kółek i zrzeszeń młodzieży szkół średnich ogólnokształcących, seminariów nauczycielskich i szkół zawodowych, Dziennik Urzędowy MWRiOP 10(1927) nr 11, poz. 183. Okólnik nr 67 z dn. 8 lipca 1937 roku w sprawie Kół Szkolnych Krucjaty Eucharystycznej w szkołach Powszechnych, Dziennik Urzędowy MWRiOP 20(1937) nr 67, poz. 289. Regulamin dla Kół Szkolnych Krucjaty Eucharystycznej, załącznik do Okólnika nr 67 z dn. 8 lipca 1937 roku, Dziennik Urzędowy MWRiOP 20(1937) nr 67, poz. 289. Regulamin Kół Szkolnych Krucjaty Eucharystycznej uzgodniony między Episkopatem a Ministerstwem Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego i ogłoszony przez Ministra WRiOP okólnikiem z dnia 8 lipca 1937 r., „Miesięcznik Kościelny. Organ Archidiecezji Gdańskiej i Poznańskiej” 53(1938) nr 3, s. 135-137. Rycerstwo Jezusowe, czyli Krucjata Eucharystyczna jest bardzo doniosłą i nader konieczną organizacją najmłodszych katolików czynu, b.r.m.w. Statut Krucjaty Eucharystycznej dzieci w Polsce przyjęty przez Ich Ekscelencje księży Biskupów na Konferencji Episkopatu dnia 15 grudnia 1937 r., „Miesięcznik Kościelny. Organ Archidiecezji Gdańskiej i Poznańskiej” 53(1938) nr 3, s.134-135. Szkic ustroju rycerskiego Krucjaty Eucharystycznej, b.m.r.w. Ustawy Krucjaty Eucharystycznej, czyli Rycerstwa Jezusowego Młodzieży Szkolnej, WAM, Kraków 1936. BiBliografia 245 W sprawie Krucjaty Eucharystycznej dzieci. Dekret, „Miesięcznik Kościelny. Organ Archidiecezji Gdańskiej i Poznańskiej” 53(1938) nr 3, s. 133-134. Z życia organizacyjnego Krucjaty Eucharystycznej, Warszawa 1936. 2.2 Artykuły w czasopismach i monografiach Andrasz Józef, „Moje cierpienie i śmierć ofiaruję za Krucjatę Eucharystyczną w Polsce...”, „Posłaniec Serca Jezusowego” 75(1946) nr 4, s. 107-110. Andrasz Józef, Sprawa Krucjaty Eucharystycznej, „Posłaniec Serca Jezusowego”, 75(1946) nr 4, s. 104-106. Anielski ministrant, „Hostia” 7(1931) nr 4, s. 97-101. Anielski ministrant (Ciąg dalszy), „Hostia” 7(1931) nr 5, s. 129-137. Anioł pokoju. Miłosierdzie bez granic, „Hostia” 11(1935) nr 2, s. 48-54. Apostolstwo chorych, „Hostia” 6(1930) nr 5, s. 145-147. Bachowski Antoni, Bądź ofiarnym na wzór Matki Najświętszej, „Hostia” 14(1938) nr 5, s. 164-169. Bachowski Antoni, Bądź ofiarny dla ojczyzny, „Hostia” 15(1939) nr 3-4, s. 97-99. Bądź apostołem Krucjaty!, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 53-56. Bądź apostołem... w rodzinie!, „Hostia” 12(1936) nr 5, s. 179-182. Bądź ofiarnym dla Jezusa!, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 48-53. Bednarski Stanisław, Tragizm Skargi, „Verbum” (1936) nr 4, s. 703-725. Bielawski Zygmunt, Odrębność pedagogiki jako nauki, MKW 13(1924) z. 11, s. 207-216. Bielawski Zygmunt, Pedagogika okresu dojrzewania, MKW 14(1925) z. 9, s. 353-378. Bielawski Zygmunt, Pielęgnowanie modlitwy w wychowaniu religijnym, MKW 14(1925) z. 2, s. 49-63. Bielska Wanda, Piotruś i Aron, „Młody Las” 2(1938) z. 7, s. 104-105. Błogosławieństwo Arcypasterzy, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 1-3. Błogosławieństwo Arcypasterzy, „Hostia” 4(1928) nr 1, s. 1-3. Błogosławieństwo Najprzew. Ks. Prymasa Polski J. Em. Ks. Kardynała Augusta Hlonda, „Hostia” 4(1928) nr 2, s. 33. Bniński Adolf, Przemówienie Adolfa hr. Bnińskiego prezesa naczelnego Instytutu Akcji Katolickiej w Polsce, w: Katolicka myśl społeczna. Pamiętnik III Studium Katolickiego w Warszawie 5-10.IX.37, Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1938, s. 11-13. 24 BiBliografia Bok Józef, Dla ideału, „Hostia” 6(1930) nr 4, s. 97-100. Bok Józef, Duch Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 14(1938) nr 2, s. 41-46. Bok Józef, Dzieci!... Jeszcze bliżej do eucharystycznego Jezusa, „Posłaniec Serca Jezusowego” 75(1946) nr 1, s. 18-21. Bok Józef, Eucharystia szkołą cnót dziecięcych, „Hostia” 5(1929) nr 4, s. 97-101. Bok Józef, Głos dziecięcej modlitwy!, „Posłaniec Serca Jezusowego” 76(1947) nr 1, s. 29-31. Bok Józef, Krucjata Eucharystyczna młodzieży – a duchowe odrodzenie narodu, „Hostia” 4(1928) nr 3, s. 65-73. Bok Józef, Krucjata na wyżyny, „Młody Las” 1(1938) nr 1, s. 10-11. Bok Józef, Metody wychowawczej pracy w Krucjacie, „Hostia” 6(1930) nr 4, s. 100-103. Bok Józef, Wpływ Eucharystii na dziecięcą duszę. (Głosy dzieci), „Hostia” 5(1929) nr 3, s. 67-74. Bok Józef, Z psychologii dziecięcej duszy wobec Eucharystii, „Hostia” 4(1928) nr 1, s. 4-15. Bok Józef, Z rozwoju ruchu Eucharystycznego wśród młodzieży, „Hostia”, 4(1928) nr 2, s. 34-38. Borski Stanisław, Książka Irki, „Młody Las” 1(1938) z. 6, s. 124-125. Borski Stanisław, Wakacje – najmilsza pora roku, „Młody Las” 2(1939) z. 20, s. 312-313. Było to w maju, „Młody Las” 1(1938) z. 5, s. 98. Bystroń Jan Stanisław, Wychowanie państwowe, „Kultura Pedagogiczna” (1933) z. 2, s. 97-111. Cąkała Edward, Życie Krucjaty tworzy wciąż nowe formy, „Hostia” 15(1939) nr 3-4, s. 81-83. Ceglińska z Potockich Celina, Odnowić Polskę w Chrystusie przez duszę polskiego dziecka, „Hostia 4(1928) nr 1, s. 16-18. Ceremoniał przyjęcia do Krucjaty, „Hostia” 2(1926) nr 2, s. 7-8. Chcesz mieć piękny charakter zwyciężaj złe popędy!, „Hostia” 14(1938) nr 1, s. 12-16. Chluba rycerza Krucjaty na wakacjach, „Hostia” 13(1937) nr 4, s. 137-139. Choinka wśród wygnańców. (Osnuta na tle wspomnień rodzinnych), „Hostia” 6(1930) nr 1, s. 11-15. Christoph Józef, Apostolstwo świeckich w świadectwach ewangelii, teologów i papieży, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 2, s. 53-61. BiBliografia 24 Co czytać?, „Hostia” 14(1939) nr 2, s. 80. Co to jest Krucjata Eucharystyczna, czyli Apostolstwo Modlitwy dla dzieci, „Hostia” 2(1926) nr 4, s. 13-14. Co znaczy: Wspaniałomyślnie miłować bliźniego swego?, „Hostia” 12(1936) nr 1, s. 7-11. Cyrek Józef, Jak Władek ministrant pracuje nad sobą, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 72-76. Czego pragnie od nas pan Jezus? Przemowa na zebraniu Krucjaty, „Hostia” 4(1928) nr 2, s. 50-52. Czerwiński Sławomir, O ideał wychowawczy szkoły polskiej, „Oświata i Wychowanie” 1(1929) z. 4. Czeska-Mączyńska Maria, Ptaszki Matki Bożej, „Młody Las” 1(1938) z. 5, s. 100-102. Czeska-Mączyńska Maria, Żniwo św. Wojciecha, „Młody Las” 2(1938) z. 3, s. 36-38. Czy można być w Krucjacie apostołem?, „Hostia” 10(1934) nr 2, s. 62-63. Czy w Krucjacie czytają „Posłańca”?, „Hostia” 8(1932) nr 1, s. 19-20. Ćwiczenia polecone, „Hostia” 1(1925) nr 2, s. 3-4.. Do misyjnej pracy! „Hostia” 7(1931) nr 4, s. 119-120. Dobre wychowanie powinnością rycerza i rycerki, „Hostia” 12(1936) nr 6, s. 216-219. Dobrzyńska-Rybicka Ludwika, Wychowanie państwowe, w: Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik II Studium Katolickiego w Wilnie w dn. 28 VIII – 1 IX 1936 r., Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1937, s. 331-342. Dookoła „Krzyżowców”, „Kultura” 2(1937) nr 29, s. 7. Droga Młodzieży!, „Młody Las” 1(1938) nr 1, s. 3-4. Dzień Krucjaty w Warszawie, „Hostia” 9(1932) nr 4, s. 112-114. Dziesięciolecie Krucjaty Eucharystycznej w Polsce, „Hostia” 12(1936) nr 1, s. 28-30. Echo Młodego Lasu, „Młody Las” 2(1939) z. 17, s. 296-270. Eucharystyczna Krucjata młodzieży szkolnej, b.r.m.w. Eustachia M., Z życia Krucjaty Eucharystycznej w par. św. Piotra i Pawła w Buffalo, N.Y., „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 75-76. Fedorowiczowa Maria, Trzeci maj..., „Młody Las” 1(1938) z. 5, s. 99 (wiersz). Fidelis, Modlitewny hołd Ojcu św., „Hostia” 13(1937) nr 4, s. 122-127. Fidelis, Życiem i siłą Krucjaty – to Komunia św., „Hostia” 11(1935) nr 4, s. 123-134. 248 BiBliografia Gałuszka Józef Aleksander, Legenda o królowej Kindze, „Młody Las” 2(1939) z. 10, s. 146 (wiersz). Gałuszka Józef Aleksander, Ziemia Polska, „Młody Las” 2(1938) z. 2, s. 18 (wiersz). Gazdawa Franciszek, Wianki Irki, „Młody Las” 2(1939) z. 20, s. 306-308. Głębszy sens dobrego wychowania, „Hostia” 12(1936) nr 6, s. 205-208. Głowacz Walerian, Skarbiec na usługach statutu K. E., „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 42-45. Gorecki Wiesław, W jasyrze. Opowiadanie historyczne, „Młody Las” 2(1938) z. 7, s. 102-109. Gorecki Wiesław, W święto niepodległości, „Młody Las” 2(1938) z. 5, s. 69-70. Granat Wincenty, Katolicki ideał wychowawczy, MKW 25(1936) z. 10, s. 421-432. Granat Wincenty, Zasady pedagogiki katolickiej w świetle dogmatu odkupienia grzechu pierworodnego, MKW 28(1939) z. 1-2, s. 26-53. Grelewski Kazimierz, W sprawie dwutorowości, „Hostia” 15(1939) nr 1, s. 9-11. Humeński Julian, Nad szary proch – Antoni Żynda 1912-1931, WAM, Kraków 1939. Hymny Krucjaty, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 23. Ideologia i organizacja Krucjaty, „Hostia” 14(1938) nr 3-4, s. 81-82. Intencje Krucjaty na marzec, „Młody Las” 2(1939) z. 13, s. 205. Jak mały rycerzyk, Robert, zorganizował adorację na 40-sto godz. Nabożeństwie?, „Hostia” 4(1928) nr 2, s. 54-56. Jak organizować Krucjatę Eucharystyczną, „Hostia” 2(1926) nr 2, s. 5-7. Jak prowadzić zebrania Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 2(1926) nr 3, s. 11-12. Jak założyć Krucjatę, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 18-19. Jakubowski Jan, Projekt organizacji Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 15(1939) nr 1, s. 1-6. Jakubowski Jan, Projekt organizacji Krucjaty Eucharystycznej.(Ciąg dalszy), „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 46-48. Janus Józef, Bez pilnej pracy nie ma charakteru, „Hostia” 13(1937) nr 6, s. 220-225. Jasiński Stanisław, Przed laty 400-tu, „Ruch Charytatywny” 15(1936) nr 7, s. 184-195. Jasiński Walery, Współczesne prądy i metody pedagogiczne w świetle krytyki naukowej i moralnej, w: Katolicka myśl wychowawcza. BiBliografia 249 Pamiętnik II Studium Katolickiego w Wilnie w dn. 28.VIII – 1.IX 1936 r., Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1937, s. 59-113. Jaxa-Bykowski Ludwik, Wychowanie narodowe i państwowe, „Przegląd Pedagogiczny” (1930) nr 11, s. 251-253. Jędrzejewicz Janusz, Współczesne zagadnienia wychowawcze, „Zrąb” 1(1930) t.1. Jędrzejewicz Janusz, Wychowanie państwowe, „Zrąb” 1(1930) t. 3, s. 311-320. Kalinowski Kazimierz, Matce Bożej, „Młody Las” 2(1938) z. 3, s. 34 (wiersz). Kania Mieczysław, Wychowanie fizyczne w K. E., „Hostia” 15(1939) nr 3-4, s. 83-85. Kartagińscy mali męczennicy, „Hostia” 6(1930) nr 2, s. 50-53. Kędzior S., Ministranci w „Służbie Bożej”, „Hostia” 9(1933) nr 3, s. 82-87. Klepacz Michał, Szkoła wyznaniowa, w: Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik II Studium Katolickiego w Wilnie w dn. 28 VIII – 1 IX 1936 r., Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1937, s. 133-139. Komunia św. z rąk Aniołów, „Hostia” 13(1937) nr 5, s. 191-192. Komunikaty organizacyjne, „Hostia” 14(1938) nr 1, s. 20-21. Komunikaty organizacyjne, „Hostia” 4(1928) nr 2, s. 59-61. Komunikaty. Dla opuszczających Krucjatę, „Hostia” 15(1939) nr 3-4, s. 129-131. Komunikaty. Hufce i zastępy, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 76-77. Kossak Zofia, w Wilnie, „Młody Las” 2(1939) z. 14, s. 212-214. Kossak Zofia, Wilk z Gubbio, „Młody Las” 1(1938) z.1, s. 6-9. Kossak-Szczucka Zofia, w obozie, „Młody Las” 2(1938) z. 1, s. 4-6; z. 2, s. 23-25; z. 3, s. 34-35. Kowalski Kazimierz, Odrodzenie nasze w miłosierdziu, „Ruch Charytatywny” 12(1933) nr 3, s. 67-75. Krajewski Jan, Dary świąteczne, „Ruch Charytatywny” 15(1936) nr 9, s. 307-309. Krępski Stanisław, Wódz Armii Polskiej, „Młody Las” 1(1938) z. 3, s. 51 (wiersz). Król Hugo, Znaczenie Dzieła Św. Dziecięctwa Jezusa, „Wiadomości Diecezjalne Podlaskie” 9(1927) nr 4, s. 129-134. Krucjata Eucharystyczna wśród Polonii Amerykańskiej, „Hostia” 14(1938) nr 4, s. 140. 250 BiBliografia Krucjata Eucharystyczna zatwierdzona i pobłogosławiona przez Ojców świętych Benedykta XV i Piusa XI. (Ciąg dalszy), „Hostia” 1(1925) nr 2, s. 1-4. Krucjata Eucharystyczna zatwierdzona i pobłogosławiona przez Ojców świętych Benedykta XV i Piusa XI, „Hostia” 1(1925) nr 1, s. 2-4. Krucjata Eucharystyczna w brooklińskiej parafii M.B. Pocieszenia, „Posłaniec Serca Jezusa” 40(1956) nr 10, s. 300-301. Krucjata Eucharystyczna w chicagowskiej parafii św. Stanisława biskupa i męczennika, „Posłaniec Serca Jezusa” 31(1947) nr 1, s. 27-28. Krucjata wobec Serca Jezusa, „Hostia” 8(1932) nr 3, s. 66-69. Krucjata wśród dzieci polskich na obczyźnie, „Hostia” 9(1933) nr 4, s. 113-116. Krucjata wśród trędowatych, „Hostia” 11(1935) nr 3, s. 105-106. Kruszczykówna Alina, Do Matki Bożej, „Młody Las” 1(1938) z. 5, s. 111. Krzyż a Krucjata, „Hostia” 5(1929) nr 2, s. 33-37. Kudliński Tadeusz, Jak Bomba Polskim żołnierzem został, „Młody Las” 2(1938) z. 5, s. 67-69. Kulesa Józef, Krucjata Eucharystyczna w Szopienicach, „Posłaniec Serca Jezusowego”, 77(1948) nr 1, s. 29-30. Kuźnar Stanisław, Jak Julcia „zbudowała” dom, „Młody Las” 1(1938) z. 3, s. 55-56. Kuźnar Stanisław, Rycerze, „Młody Las” 1(1938) z. 1, s. 5 (wiersz) Leciejewski Stanisław, O pracy w Krucjacie Eucharystycznej. Ciąg dalszy, „Hostia” 14(1938) nr 6 s. 187-193. Leciejewski Stanisław, Uzupełniam, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 48-51. Leciejewski Stanisław, Z zagadnień organizacyjnych Krucjaty, „Hostia” 14(1938) nr 5, s. 149-155. Ledóchowska Urszula, Krucjata Eucharystyczna dzieci, w: Księga Pamiątkowa Zjazdu Katolickiego w Warszawie. 28-30 sierpnia 1926 r., Warszawa 1926, s. 136-142. Lipiński Franciszek, Witaj majowa Jutrzenko, „Młody Las” 2(1939) z. 17, s. 263-264. Magott Brunon, Krucjata Eucharystyczna w Diecezji Częstochowskiej, „Posłaniec Serca Jezusowego” 76(1947) nr 3, s. 108-110. Majkowski Józef, Rycerze Krucjaty misjonarzami, „Hostia” 14(1938) nr 5, s. 169-171. Majkowski Józef, Z polskiej misji w Rodezji, „Hostia” 14(1938) nr 3-4, s. 107-110. BiBliografia 251 Mały bohater, „Hostia” 9(1933) nr 4, s. 104-108. Marcówna E, Krucjata Eucharystyczna w Umiejowie koło Miechowa, „Posłaniec Serca Jezusowego” 76(1947) nr 10. Mariadi Alicja, Marzyłam, „Młody Las” 1(1938) z. 2, s. 30 (wiersz). Mazurkiewicz Karol, Czynnik psychologiczny w modlitwie, MKW 24(1935) z. 2, s. 63-88. Meissner Janusz, Z trudu naszego i znoju...., „Młody Las” 2(1939) z. 17, s. 258-261. Metody wychowawcze Krucjaty, „Hostia” 10(1934) nr 1, s. 3-5. Michalski Konstanty, Katolicka idea wychowania, w: Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik II Studium Katolickiego w Wilnie w dn. 28.VIII – 1.IX 1936 r., Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1937, s. 23-43. Miłaszewska Wanda, Wesoły nam dziś dzień nastał!, „Młody Las” 1(1938) z. 4 s. 76-78. Miłować bliźniego myślą i słowem, „Hostia” 12(1936) nr 1, s. 11-13. Miłować bliźniego czynem, „Hostia” 12(1936) nr 2, s. 50-55. Ministranci w służbie ubogich, „Hostia” 10(1934) nr 4, s. 129-130. Misiuta Jacek, Dzień Krucjaty Eucharystycznej w Czortkowie, „Hostia” 12(1936) nr 1, s. 27-28. Młody Polak – dobrze wychowany, „Przewodnik Społeczny” 8(1927) nr 1, s. 40-44. Młodzi apostołowie katolickiej prasy, „Hostia” 7(1931) nr 2 s. 58-59. Modlitwa przebija niebiosa, „Hostia” 6(1930) nr 4, s. 104-106. Modlitwa trędowatego, „Hostia” 7(1931) nr 4, s. 108. Morcinek Gustaw, Niedźwiedzie serce, „Młody Las” 1(1938) z. 2, s. 36-38. Moszczeńska Iza, Aktualne ideały wychowawcze, „Przegląd Pedagogiczny” (1931) nr 17, s. 362-365. Na posłuchaniu u Pana niebios!, „Hostia” 13(1937) nr 1, s. 7-10. Na wakacje! „Hostia” 13(1937) nr 4, s. 132-136. Na wyżyny pod opiekę Niepokalanej, „Hostia” 9(1933) nr 5, s. 130-132. Na zebrania Krucjaty, „Hostia” 9(1932) nr 4, s. 102-105. Nasz program pracy w Krucjacie, „Hostia” 11(1935) nr 4, s. 122-123. Nasza Matka i Królowa, „Młody Las” 2(1939) z. 17, s. 266. Nasze Kongresy Eucharystyczne a Krucjata, „Hostia”. 4(1928) nr 2, s. 38-43. Nasze sprawozdania, „Hostia” 4(1928) nr 1, s. 31-32; nr 2, s. 63-64; nr 3, s. 93-96; nr 4, s. 124-128. Nasze sprawozdania, „Hostia” 5(1929) nr 5, s. 152-160. Nasze sprawozdania, „Hostia” 6(1930) nr 2, s. 62-64. 252 BiBliografia Niesiołowski Andrzej, Co spaja organizację?, „Przewodnik Społeczny” 8(1927) nr 2, s. 91-94. Niesiołowski Andrzej, Metody realizacji wychowania społecznego, w: Katolicka myśl społeczna. Pamiętnik III Studium Katolickiego w Warszawie 5-10.IX.37, Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1938, s. 414-444. Niesiołowski Andrzej, Paweł Włodkowic i jego doktryny na tle epoki. (Z okazji 500-lecia jego śmierci), „Przegląd Powszechny”, (1935) t. 206, s. 153-172. Niesiołowski Andrzej, Rola organizacji w wychowaniu nowego typu człowieka, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 10, s. 492-503. Niesiołowski Andrzej, Wychowanie charytatywne, „Ruch Charytatywny” 14(1935) nr 7, s, 215-216. Niesiołowski Andrzej, Wychowanie społeczne, w: Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik II Studium Katolickiego w Wilnie w dn. 28 VIII – 1 IX 1936 r., Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1937, s. 346-393. Niesiołowski Andrzej, Zmierzch i renesans rycerstwa, „Kultura” 4(1939) nr 21, s. 1. Nowakowski Zygmunt, Włosy anielskie, „Młody Las” 2(1938) z. 8-9, s. 115-117. Obowiązki i przywileje Żołnierzy Eucharystii, czyli zarys Statutu, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 9-13. Ofiarowanie poranne – drogą do życia eucharystycznego, „Hostia” 11(1935) nr 2, s. 42-44. Ofiary dla N.M.P., „Hostia” 9(1932) nr 5, s. 145-146. Oleska Ela, Wśród szumu powodzi, „Młody Las” 2(1938) z. 5, s. 76-77. Olexsiński Aleksander, Adwent, „Młody Las” 2(1938) z. 6, s. 92. Olexsiński Aleksander, Boże ciało, „Młody Las” 2(1939) z. 19, s. 299-300. Olexsiński Aleksander, O baranku wielkanocnym i pisankach, „Młody Las” 2(1939) z. 15, s. 229-230. Olexsiński Aleksander, Polskie kolędy i pastorałki, „Młody Las” 2(1938) z. 8-9, s. 137-138. Olexsiński Aleksander, Polskie Zaduszki, „Młody Las” 2(1938) z. 5, s. 73-74. Olexsiński Aleksander, Wielki Post w dawnej Polsce, „Młody Las” 2(1939) z.14, s. 218. Orędowniczek „Hostia” i skarbiec Serca Pana Jezusa, „Hostia” 1(1925) nr 4, s. 4. BiBliografia 253 Organ Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 2(1926) nr 1, s. 3-4. Pani Śląska, „Młody Las” 2(1938) z. 7, s. 98-100. Pannenkowa Irena, Wychowanie państwowe czy narodowe, „Kwartalnik Pedagogiczny” 2(1930) nr 4, s. 395-445. Piasecki Eugeniusz, Wychowanie fizyczne, w: Katolicka myśl wychowawcza. Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik II Studium Katolickiego w Wilnie w dn. 28 VIII – 1 IX 1936 r., Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1937, s. 230-241. Piękny rozwój Krucjaty wśród „Amerykańskiej Polonii”, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 74-76. Pniewy, „Hostia” 1(1925) nr 4, s. 2-3. Pniok W., Apostolstwo świeckie w nauce i historii kościoła, cz. II, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 8, s. 352-357. Podolański Stanisław, Organizacje młodzieży polskiej, „Przegląd Powszechny” 39(1922) t. 155-156, s. 127-143. Podoleński Stanisław, Sport dzisiejszy a wychowanie fizyczne, „Przegląd Powszechny” 47(1930) t. 188, s. 292-314. Pomysł Janka, „Młody Las” 2(1938) z. 1, s. 3-4. Poreyko Zofia, Serce leczy, „Młody Las” 2(1938) z. 4, s. 58-59. Potęga rozwoju dziecięcej duszy zależy od Eucharystii, „Hostia” 12(1936) nr 2, s. 42-47. Program duchowej pracy w Krucjacie na rok szkolny 1936/37, „Hostia” 12(1936) nr 6, s. 212-213. Program duchowej pracy w Krucjacie, „Hostia” 12(1936) nr 1, s. 7. Program nowej „Hostji”, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 4-5. Program pracy w Krucjacie na r. 1937/38, „Hostia” 13(1937) nr 5, s. 163-164. Prorok Józef, Bądź ofiarny dla Kościoła, „Hostia” 15(1939) nr 1, s. 22-27. Prorok Józef, Twój codzienny raport żołnierski – modlitwa, „Hostia” 15(1939) nr 3-4, s. 116-118. Przemówienie inauguracyjne wygłoszone 8 lipca 1929 roku na kongresie pedagogicznym w Poznaniu, „Oświata i Wychowanie” 1(1929) z. 4, s. 341-358. Rybczyńska Janina, Czworonożni inżynierowie, „Młody Las” 2(1938) z. 6, s. 86-87. Rybczyńska Janina, Krzywodzioby, „Młody Las” 1(1938) z. 2, s. 39. Rybczyńska Janina, Lekarze i szkodniki lasu, „Młody Las” 2(1939) z. 16, s 245-246. 254 BiBliografia Rycerstwo Jezusowe, czyli Krucjata Eucharystyczna, „Hostia” 6(1930) nr 1, s. 4-5. Rycerze i rycerki okazują zawsze życzliwość i usługę kolegom i koleżankom, „Hostia” 12(1936) nr 6, s. 219-222. Rycerze Jezusa, „Posłaniec Serca Jezusa” 19(1935) nr 3, s. 91-94. Rycerzu! Rycerko gorliwie spełniaj najświętszy obowiązek katolika!,(Materiał na zebrania Krucjaty w lutym), „Hostia” 13(1937) nr 1, s. 13-17. Rydel Lucjan, W maju, „Młody Las” 2(1939) z. 17, s. 262 (wiersz). Sarjusz-Zaleska Krystyna, Pieśń żołnierzy Ojca św., „Hostia” 1(1925) nr 3, s. 1. Serce Jezusa wzorem najidealniejszej miłości bliźniego, „Hostia” 12(1936) nr 3, s. 91-95. Sędzik-Kłapkowska Joanna, Akwarium, „Młody Las” 2(1939) z. 18, s. 277-278. Sędzik-Kłapkowska Joanna, Lecą liście z drzewa..., „Młody Las” 2(1938) z.4, s. 53-55. Sędzik-Kłapkowska Joanna, Mrówcze społeczeństwo, „Młody Las” 2(1938) z. 3, s. 41-43. Sędzik-Kłapkowska Joanna, Skrzydlaci „letnicy”, „Młody Las” 2(1938) z. 1, s. 11-12. Sędzik-Kłapkowska Joanna, U naszych przyjaciół w zimie, „Młody Las” 1(1938) z. 3, s. 66-67. Sędzik-Kłapkowska Joanna, Z życia grzybów, „Młody Las” 2(1938) z. 2, s. 28-29. Sędzik-Kłapkowska Joanna, Życie się budzi, „Młody Las” 1(1938) z. 5, s. 102-103. Sędzik-Kłapkowska Joanna, Żywe Latarnie, „Młody Las” 1(1938) z. 6, s. 126-127. Sikorski Stanisław, Nasze zebrania, „Hostia” 15(1939) nr 1, s. 6-9. Sikorski Stanisław, Sposób oddawania „Skarbca”, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 45-46. Słowa Piusa X papieża do rycerzy Krucjaty, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 22. Sobkowiak W., Jak wychowujemy się w organizacji?, „Przewodnik Społeczny” 9(1928) nr 9, s. 370-375. Sprawozdania, „Hostia” 10(1934) nr 5, s. 191-199. Starowieyska-Morstinowa Zofia, Ofiara Jacusia, „Młody Las” 2(1939) z. 19, s. 290-293. BiBliografia 255 Strawińska J., Społeczne urabianie młodzieży, „Przewodnik Społeczny” 11(1930) nr 11, s. 433-439; nr 12, s. 470-474. Strażnica Wiary i ojczyzny, „Hostia” 12(1936) nr 6, s. 225-227. Sułkowski Józef, Rola wychowania społecznego w przebudowie świata, w: Katolicka myśl społeczna. Pamiętnik III Studium Katolickiego w Warszawie 5-10.IX.37, Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1938, s. 401-413. Sursum corda, „Hostia” 5(1929) nr 4, s. 109-111. Syzyfowa praca..., „Hostia” 14(1938) nr 1, s. 5-9. Szembekówna K., Miłość za miłość, „Młody Las” 1(1938) z. 3, s. 60-62. Sznurowacki Jan, Pielęgnowanie nadprzyrodzonego życia u młodzieży szkolnej, MKW (1928) z. 4, s. 159-163. Sztandar i odznaki Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 19-20. Ściesiński Józef, Postulaty Kościoła wobec wychowania państwowego, t. 35, „Ateneum Kapłańskie” 21(1935) z. 1, s. 1-18. Śliwińska-Zarzecka Maria, Wychowanie społeczne i obywatelskie, „Oświata Polska” 15(1938) nr 4, s. 12-23. Śliwińska-Zarzecka Maria, Wychowanie społeczne i obywatelskie. (Ciąg dalszy), „Oświata Polska” 15(1938) nr 5, s. 11-24. Św. Mikołaj” i „Gwiazdka” w Krucjacie Eucharystycznej przy Farze w Bydgoszczy, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 78-80. Św. Patron Krucjaty, „Hostia” 11(1935) nr 2, s. 44-46. Świętosławski Wojciech, Przemówienie P. Ministra WRiOP prof. dr. Wojciecha Świętosławskiego na posiedzeniu Rady Państwa Oświecenia Publicznego w dniu 24 listopada 1937 roku, „Oświata i Wychowanie” (1938) z. 1, s. 4-13. Teliżanka Zofia, Rycerska odpłata, „Młody Las” 1(1938) z. 5, s. 112-113. Teodorowicz Józef, Miłość – podstawą pracy apostolskiej św. Pawła, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 6, s. 255-259. Teodorowicz Józef, Święty Paweł jako wzór dla katolickiej pracy apostolskiej, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 3, s. 98-102. Teodorowicz Józef, Święty Paweł jako wzór dla katolickiej pracy apostolskiej, II, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 4, s. 151-155. Thullie Kazimierz, O religijną organizację dla młodszej dziatwy, MKW 16(1927) z. 10, s. 440-445. Ville, Katolicka organizacja młodzieży szkolnej, w: Księga pamiątkowa Zajazdu Katolickiego w Warszawie 28-30 VIII 1926 r., Nakładem 25 BiBliografia Głównego Komitetu Obchodu 200-letniej rocznicy kanonizacji św. Stanisława i Zjazdu katolickiego w Warszawie, Warszawa 1926. Villefranche Jacques, Dziękczynienie dzieci po Komunii świętej, „Hostia” 10(1934) nr 2, s. 46-49. Villefranche Jacques, Msza święta a dziecięca dusza, „Hostia” 10(1934) nr 2, s. 41-46. W dniu imienin, „Młody Las” 1(1938) z. 2, s. 27 (wiersz). Wajdowa Anna, Łowca Polesia, „Młody Las” (1939) z. 18, s. 274-276. Weryński Henryk, Mały apostoł radości i miłości. Maciuś Romer, „Hostia” 11(1935) nr 2, s. 66-68. Weryński Henryk, O organizacje religijne w szkole powszechnej, MKW 21(1932) z. 6-7, s. 289-297. Węglewicz Mieczysław, Cechy znamienne pedagogiki katolickiej, MKW 27(1938) z. 1, s. 1-6. Wierusz Adam, Cudowny obłok, „Młody Las” 2(1939) z. 10, s. 149-150. Wierusz Adam, Maj, „Młody Las” 2(1939) z. 17, s. 258 (wiersz). Wiśniewski M., O zrzeszeniach młodzieży, MKW 11(1922) z. 1-3, s. 1-14. Wolański I, Juro idę do szkoły, „Młody Las” 1(1938) z. 2, s. 28-29. Włodarczyk I, Sprawozdanie z działalności Krucjaty w Poznaniu, „Posłaniec Serca Jezusowego” 76(1947) nr 2. Wojciechowski Jan, Kapłańskie powołania. Papieska ogólna intencja Apostolstwa Modlitwy, „Posłaniec Serca Jezusa” 42(1958) nr 4, s. 97-100. Woroniecki Jacek, Chrześcijańskie wychowanie charakteru wysnute z dogmatu, MKW 24(1935) z. 6-7, s. 265-279. Woroniecki Jacek, Paedagogia perennis. (Św. Tomasz a pedagogika nowożytna), „Przegląd Teologiczny” 5(1925), s. 143-160. Woroniecki Jacek, Społeczeństwo a wychowanie, „Rok Polski” (1916) nr 8, s. 17-31. Woroniecki Jacek, Wychowanie społeczne i praca społeczna, „Prąd” 9(1921) nr 1-2, s. 13-22. Woroniecki Jacek, Wychowanie społeczne i praca społeczna, „Prąd” 9(1921) nr 3-4, s. 58-73. Wóycicki Aleksander, Obowiązki społeczne, „Prąd” 14(1926) nr 6, s. 291-305. Wychowanie eucharystyczne, MKW 13(1924) z. 1, s. 108-127. Z wyżyn polskiej duszy, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 60-67. BiBliografia 25 Z życia Krucjaty, „Hostia” 12(1936) nr 4, s. 146-152. Z życia Krucjaty, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 78-80. Z życia organizacyjnego, „Hostia” 10(1934) nr 5, s. 190-191. Za misjonarzy, „Hostia” 12(1936) nr 5, s. 161-163. Zadanie Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 5-9. Zakrzewska Helena, Łowca dusz, „Młody Las” 1(1938) z. 4, s. 84-87. Zakrzewska Helena, Twój wzór św. Stanisław Kostka, „Młody Las” 2(1938) z.5, s. 71-73. Zarzecki Lucjan, O zagadnieniach wychowawczych w Polsce, „Przegląd Wszechpolski” 1(1922) nr 5, s. 736-753. Zawsze naprzód!, „Hostia” 1(1925) nr 4, s. 1-3. Zbieraj znaczki na misje!, „Hostia” 12(1936) nr 2, s. 77. Ze świata, „Młody Las” 2(1938) z. 6, s. 94. Zielenkiewicz Mieczysław, My młodzi, „Młody Las” (1938) z. 3, s. 39 (wiersz). Zielenkiewicz Mieczysław, Powrót do macierzy, „Młody Las” 2(1938) z. 4, s. 501 (wiersz). Żulińska Barbara, Bądź apostołem katolickiej prasy, „Hostia” 13(1937) nr 4, s. 143-148. Żulińska Barabara, Jak wdrażać młodzież do miłosierdzia chrześcijańskiego, „Ruch Charytatywny” 22(1939) nr 5, s, 153-156. Żulińska Barbara, Eucharystia a wychowanie, „Hostia” 12(1936) nr 3, s. 81-87. Żulińska Barbara, Eucharystia a wychowanie. (Ciąg dalszy), „Hostia” 12(1936) nr 4, s. 121-128. Żulińska Barbara, Eucharystia w życiu Krucjaty, „Hostia” 11(1935) nr 5, s. 161-167. Żulińska Barbara, Głębia apostolstwa, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 43-47. Żulińska Barbara, Głębszy sens dobrego wychowania, „Hostia” 12(1936) nr 6, s. 205-210. Żulińska Barbara, Kilka słów o wychowaniu społecznym, MKW (1925) z. 3, s. 305-315. Żulińska Barbara, O metodzie pogadanek z dziećmi w Krucjacie, „Hostia” 9(1933) nr 4, s. 100-104. Żulińska Barbara, O modlitwie dziecka, „Hostia” 14(1938) nr 2, s. 47-52. Żulińska Barbara, O obowiązku jako szkole doskonałości rycerzy, „Hostia” 12(1936) nr 5, s. 164-169. Żulińska Barbara, O pracy w Krucjatach Eucharystycznych, „Hostia” 9(1933) nr 2, s. 33-39. Działalność edukacyjna... 17 258 BiBliografia Żulińska Barbara, O pracy w Krucjatach Eucharystycznych. (Ciąg dalszy), „Hostia” 9(1933) nr 3, s. 65-70. Żulińska Barbara, Pokłosie jubileuszowe, „Hostia” 11(1935) nr 4, s. 144-149. Żulińska Barbara, Radość w rodzinie, „Hostia” 10(1934) nr 5, s. 168-172. Żulińska Barbara, Rola Maryi w wychowawczej pracy Krucjaty, „Hostia” 14(1938) nr 3-4, s. 82-87. Żulińska Barbara, Rycerze Krucjaty mają być także rycerzami ojczyzny, „Hostia” 15(1939) nr 3-4, s. 100-102. Żulińska Barbara, Wakacje rycerza i rycerki, „Hostia” 1(1938) nr 34, s. 123-126. Żulińska Barbara, Wychowanie religijno-moralne dzieci w wieku szkolnym, w: Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik II Studium Katolickiego w Wilnie w dn. 28 VIII – 1 IX 1936 r., Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1937, s. 261-285. 2.3 Broszury i książki Adamski Stanisław, Zadania Akcji Katolickiej młodzieży, Ostoja, Poznań 1938. Baden-Pawell Robert, Harce młodzieży polskiej, opracował Mieczysław Schreiber i Eugeniusz Piasecki, Nakł. Tow. Nauczycieli Szkół Wyższych, Lwów 1912. Baden-Pawell Robert, Skauting dla chłopców. Wychowanie dobrego obywatela metodą puszczańską, „Na Tropie”, Warszawa 1938. Balicki Zygmunt, Egoizm narodowy wobec etyki, Nakł. Tow. Wydawniczego, Lwów 1902. Balicki Zygmunt, Zasady wychowania narodowego, Druk. B. Nicza, Warszawa 1909. Bednarski Stanisław, Upadek i odrodzenie szkół jezuickich w Polsce, WAM, Kraków 1933, reprint 2003. Bessieres Albert, Le livre de la Croisade Eucharistique, Apostolat de la Priere, Toulouse 1922. Bielawski Zygmunt, Pedagogika religijno-moralna, Biblioteka Religijna, Lwów 1934. Bilczewski Józef, Charakter. List pasterski do uczniów szkół średnich i seminariów nauczycielskich, Księgarnia św. Wojciecha, Poznań 1920. Ciemniewski Jan, Poznanie i kształcenie charakteru, t. 1-2, Księgarnia św. Wojciecha, Poznań 1927. BiBliografia 259 Czerwiński Sławomir, O nowy ideał wychowawczy, Druk. A. Konarzewskiego, Warszawa 1934. Delery J. M., Manuel des Zelateurs de la Croisade Eucharistique des Enfants, Apostolat de la Priere, Toulouse 1931. Eclaircissements sur notre Croisade Eucharistigue. Status pontificatux et documents officiels, nr 1, Roma 1934. Eclaircissements sur notre Croisade Eucharistique, nr 4, Toulouse 1934. Eclaircissements sur notre Croisade Eucharistique. La Croisade et l’ Action Catholique, nr 6, Roma 1935. Fidelis, Bądź apostołem! Wzniosłe czyny młodych dusz, WAM, Kraków 1936. Foerster Fryderyk Wilhelm, Religia a kształcenie charakteru. Dociekania psychologiczne i pedagogiczne wskazania, Księgarnia św. Wojciecha, Poznań 1930. Foerster Fryderyk Wilhelm, Wychowanie a samowychowanie. Wskazania zasadnicze dla rodziców i nauczycieli, duszpasterzy i piastunów młodzieży, Gebethner i Wolff, Warszawa 1917. Hlond August, O chrześcijańskich zasadach życia państwowego, Dobra Prasa, Płock 1932. Jasiński Walery, Na przełomie myśli wychowawczej. Pedagogika współczesna a pedagogika chrześcijańska, Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1936 (około). Jasiński Walery, Światłocienie współczesnej pedagogiki, Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1937. Katolicka myśl społeczna. Pamiętnik III Studium Katolickiego w Warszawie 5-10 IX 37 r., Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1938. Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik II Studium Katolickiego w Wilnie w dn. 28 VIII – 1 IX 1936 r., Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1937. Konstytucje Towarzystwa Jezusowego wraz z przypisami Kongregacji Generalnej XXXIV oraz Normy Uzupełniające zatwierdzone przez tę samą Kongregację, WAM, Kraków-Warszawa 2001. Księga Pamiątkowa Zjazdu Katolickiego w Warszawie. 28-30 sierpnia 1926 r., Warszawa 1926. Kuchta Jan, Nowe kierunki i dążenia współczesnej katolickiej pedagogiki, R. Schweizer, Lwów 1939. Ledóchowska Urszula, Dlaczego należę do Krucjaty, w: Polscy święci, t. 4, ATK, Warszawa 1984. Lockington William J., Durch Koerperbildung zur Geisteskraft, Tyrolia, Innsbruck 1925. 20 BiBliografia Loyola Ignacy, Ćwiczenia duchowe, WAM, Kraków 1982 Loyola Ignacy, Konstytucje Towarzystwa Jezusowego, WAM, Kraków 1982. Łempicki Stanisław, Polskie tradycje wychowawcze, Nasza Księgarnia, Warszawa 1936. Łoziński Zygmunt, Chrześcijańska miłość ojczyzny i praca narodowa, Drukiem i Nakładem J. B. Lange, Gniezno 1919. Marmoiton Victor, „Anielski ministrant, Ludwiś Vargues 1915-1929, WAM, Kraków 1932. Meiss Heinrich, Der Heilige Vater ruft die Kinder zum Eucharistische Kreuzzug des gebetsapostolat, Saarbrucker Drukerei u. Verl., Coloniae 1932. Mysłakowski Zygmunt, Państwo a wychowanie, Nasza Księgarnia, Warszawa 1935. Nawroczyński Bogdan, Polska myśl pedagogiczna. Jej główne linie rozwojowe, stan współczesny i cechy charakterystyczne, Książnica – Atlas, Lwów–Warszawa 1938. O szkołę polską, cz. III, Związek Polskich Tow. Naucz., LwówWarszawa 1920. Piasecki Eugeniusz, Zarys teorii wychowania fizycznego, Wydawnictwo Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, Lwów 1931. Piasecki Eugieniusz, Wychowanie fizyczne. (Właściwa troska o ciało), Biblioteka Akcji Katolickiej, Poznań 1936. Pirożyński Marian, Szczęch Stanisław, Rocznik Statystyczny Kościoła w Polsce. Rok pierwszy 1937, Towarzystwo Wiedzy Chrześcijańskiej, Lublin 1938. Pius XI, Encyklika o chrześcijańskim wychowaniu młodzież, Kanc. Prymasa Polski, Poznań 1932. Podoleński Stanisław, Podręcznik pedagogiczny. Wskazówki dla rodziców i wychowawców, WAM, Kraków 1930. Pohoska Hanna, Wychowanie obywatelsko-państwowe, Nasza Księgarnia, Warszawa 1936. Pokłosie z i zjazdu Ks. Ks. Dyrektorów Krucjaty Eucharystycznej w Krakowie, b. m. r. w. Poreyko Zofia, Maciuś Romer 1920-1932, Koło Studiów Katolickich, Warszawa 1934. Rycerska wierność, t. VI, WAM, Kraków b. r. w. Skrudlik Mieczysław, Chrystianizm a świat zwierzęcy, Księgarnia św. Wojciecha, Poznań 1939. BiBliografia 21 Smolikowski Paweł, Dyrektorium SS. Zmartwychwstania Pańskiego, Drukarnia K. S. Jakubowskiego, Lwów 1932. Sośnicki Kazimierz, Podstawy wychowania państwowego, Książnica-Atlas, Lwów-Warszawa 1933. Szczepanowski Stanisław, Myśli o odrodzeniu narodowym, Książnica Polska, Lwów–Warszawa 1923. Szczepanowski Stanisław, O polskich tradycjach w wychowaniu, Druk. Jakubowskiego i Sp., Lwów 1912. Szpetnar Stanisław, Anielska dusza, WAM, Kraków 1937. Toth Tihamer, Młodzieniec z charakterem. Listy do moich studentów, WAM, Kraków 1937. Toth Tihamer, O Eucharystii, Ks. Ferdynand Machay, Kraków 1939. Venturini Galileo, La Crociata Eucaristica dei Fanciulli, Messaggero del S. Cuore, Roma 1929. Welzel Bernard, Na wyżyny. Oddanie się Jezusowi przez ręce Marii, WAM, Kraków 1933. Woroniecki Jacek, Doniosłość wychowania liturgii eucharystycznej, Mysterium Christi, Kraków 1930. Woroniecki Jacek, Nawyk czy sprawność. Centralne zagadnienie pedagogiki katolickiej, Drukarnia Archidiecezjalna, Wilno 1939. Woroniecki Jacek, Wychowanie społeczne i praca społeczna, Kronika Rodzinna, Warszawa 1921. Woroniecki Jacek, Program pedagogiki integralnej, w: Wychowanie człowieka. Pisma wybrane, Znak, Kraków 1961. Zarzecki Lucjan, Charakter i wychowanie, Gebethner i Wolff, Warszawa 1924. Zarzecki Lucjan, O idei naczelnej polskiego wychowania, Poznań 1919. Zarzecki Lucjan, Wychowanie narodowe. Studia i szkice, Druk. St. Niemiry i S-ka, Warszawa 1926. Znaniecki Florian, Socjologia wychowania. Wychowujące społeczeństwo, t. 1, PWN, Warszawa 2001. Żulińska Barbara, Kilka uwag o prowadzeniu Krucjaty Eucharystycznej, Bibl. Religijna, Lwów 1932. Żulińska Barbara, Ku zmartwychwstaniu. (Zagadnienia pedagogiczne), White Eagle Printing Company, Trenton 1950. 22 BiBliografia 3. Opracowania Adamczyk Mieczysław Jerzy, Edukacja a przeobrażenia społeczności żydowskich w monarchii habsburskiej 1774-1914, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 1998. Andersen Carl, Denzler Georg, Leksykon historii Kościoła, Świat Książki, Warszawa 2005. Araszkiewicz Feliks W., Ideały wychowawcze Drugiej Rzeczypospolitej, PWN, Warszawa 1978. Araszkiewicz Feliks W., Teleologia pedagogiczna Drugiej Rzeczypospolitej. Wybrane zagadnienia, „Zeszyty Naukowe Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Gdańskiego. Pedagogika, Historia Wychowania” (1982) nr 13, s. 31-43. Aubert Roger i in., Historia Kościoła, 1848 do czasów współczesnych, t. 5, Instytut Wydawniczy Pax, Warszawa 1985. Banaszek Marian, Dzieje ruchu młodzieżowego w rejonie Ostrowca Świętokrzyskiego, Wydano w ramach obchodów 10-lecia Stowarzyszenia Pokolenia (1991-2001), Ostrowiec Świętokrzyski 2001. Bardach Juliusz, Leśniodorski Bodusław, Pietrzak Michał, Historia ustroju i prawa polskiego, PWN, Warszawa 1994. Bargieł Franciszek, Bok Józef, w: Encyklopedia Katolicka, t. 2, TN KUL, Lublin 1976. Bartmiński Stanisław, Koło Ministrantów przy katedrze przemyskiej a proces ateizacji młodzieży szkolnej w latach 1944-1956, w: Oblicze ideologiczne szkoły polskiej 1944-1956, pod red. E. Walewandra, „Bamka“ Studio Komputerowo-Wydawnicze, Lublin 2002. Bartnicka Kalina, Podsumowanie: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, pod red. E. Walewandra, RW KUL, Lublin 2000, s. 319-328. Błaszkowska Iwona, S. Barbara Żulińska – życie i działalność, „Wychowanie w Przedszkolu” (1991) nr 2, s. 79-85. Błażejewski Wacław, Z dziejów harcerstwa polskiego (1910-1939), Młodzieżowa Agencja Wydawnicza, Warszawa 1985. Bobrowska-Nowak Wanda, Dążenia pedagogów polskich z okresu II Rzeczypospolitej do powszechnej społecznej akceptacji pedagogiki zasad i pedagogiki wartości, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, pod red. E. Walewandra, RW KUL, Lublin 2000, s. 95-104. BiBliografia 23 Borkowski Jan, Wizje społeczne i zmagania wiciarzy, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1966. Brezinka Wolfgang, Chrześcijańskie cele współczesnego wychowania, w: Wychowanie chrześcijańskie a kultura, pod red. M. Nowaka i T. Ożoga, Lublin 2000, s. 49-62. Cieślak Stanisław, Proces jezuitów – męczenników II wojny światowej, „Posłaniec Serca Jezusowego” (2004) nr 7, s. 13-14. Cieślak Stanisław, Jezuici, kandydaci na ołtarze z Prowincji Polski Południowej, „Posłaniec Serca Jezusowego” (2005) nr 7-8, s. 11. Chmaj Ludwik, Prądy i kierunki w pedagogice XX wieku, Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych, Warszawa 1963. Czakon Wacław, Akademia Młodzieżowa jako system integralnego wychowania – wypracowany i wdrożony w Fundacji Szczęśliwe Dzieciństwo, w: Wychowanie chrześcijańskie. Między tradycją a współczesnością, pod red. Aliny Rynio, Wydawnictwo KUL, Lublin 2007, s. 1089-1097. Chudy Robert, Eucharystyczny Ruch Młodych. Zeszyt pierwszego roku spotkań. Święty – to przyjaciel Jezusa Chrystusa, Poznań 1999. Czerwiński Zbigniew, Przekazywanie wiary dzieciom w rodzinie w doświadczeniu Drogi Neokatechumenalnej, w: Wychowanie chrześcijańskie. Między tradycją a współczesnością, pod red. Aliny Rynio, Wydawnictwo KUL, Lublin 2007, s. 1027-1038. Dołęgowska-Wysocka Mirosława, Plamy na lilijce. Spory światopoglądowe w harcerstwie w latach 1911-1939, Harcerska Oficyna Wydawnicza, Kraków 1988. Domańska Ewa, Filozoficzne rozdroża historii, w: Domańska E., Topolski J., Wrzosek W., Między modernizmem a postmodernizmem. Historiografia wobec zmian w filozofii historii, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza, Poznań 1994. Draus Jan, Terlecki Ryszard, Historia wychowania wiek XIX i XX, WAM, WSFP „Ignatianum”, Kraków 2005. Drozdek-Małolepsza Teresa, Powstanie Związku Towarzystw Gimnastycznych „Sokół”, w: Zarys dziejów Sokolstwa Polskiego w latach 1867-1997, pod red. Eligiusza Małolepszego i Zdzisława Pawluczuka, Częstochowa 2001, s. 63-69. Dybiec Julian, Metody badań historyczno-oświatowych, w: Teoretyczne podstawy pedagogiki, pod. red. S. Palki, Kraków 1987. Dybiec Julian, Historycyzm i ahistorycyzm w polskiej myśli pedagogicznej XIX i XX wieku, w: Edukacja i jej historiografia. 24 BiBliografia Poszukiwanie płaszczyzny twórczego dialogu, pod red. S. Sztobryna i J. Semkowa, Kraków 2006, s. 63-74. Dyczewski Leon, Apostolstwo zbiorowe Kościoła katolickiego w Polsce międzywojennej, „Zeszyty Naukowe Katolickiego Uniwersytety Lubelskiego” 15(1972) z. 3, s. 43-56. Dziecko w rodzinie i społeczeństwie. Dzieje nowożytne, t. II, pod red. K. Jakubiaka i W. Jamrożka, Wydaw. Akademii Bydgoskiej im. Kazimierza Wielkiego, Bydgoszcz 2002. Dziekoński Stanisław, Rozwój wychowawczej myśli Kościoła na przestrzeni ostatnich wieków, Wydawnictwo UKSW, Warszawa 2004. Dziekoński Stanisław, Wychowanie w nauczaniu Kościoła, Wydawnictwo UKSW, Warszawa 2000. Edukacja i jej historiografia. Poszukiwanie płaszczyzny twórczego dialogu, pod red. S. Sztobryna i J. Semkowa, Impuls, Kraków 2006. Encyklopedia pedagogiczna XXI wieku, t. 4, Warszawa 2005. Encyklopedia wiedzy o jezuitach na ziemiach Polski i Litwy 1564-1995, pod red. L. Grzebienia i zespołu jezuitów, WAM, Kraków 1996. Eposito Costantino, O poznawczej wartości wychowania, w: Wychowanie chrześcijańskie. Między tradycją a współczesnością, pod red. Aliny Rynio, Wydawnictwo KUL, Lublin 2007,s. 79-90. Eucharystyczny Ruch Młodych wczoraj i dziś, Poznań 1986. Eucharystyczny Ruch Młodych. Formacja ciągła. Rok I. Poznaję Jezusa w tajemnicach zbawienia, pod red. Grzegorza Wiśniewskiego, Drukarnia Archidiecezjalna w Katowicach, Katowice 2000. Gaj Jerzy, Główne nurty ideowe w ZHP w latach 1918-1939, Wydawnictwo Harcerskie, Warszawa 1966. Gajzer Andrzej Maria, Organizacja Młodzieży Towarzystwa Uniwersytetu Robotniczego (1923-1936), Wydawnictwo Naukowe WSP, Kraków 1993. Goriszowski Włodzimierz, Kowalik Piotr, Poglądy Floriana Znanieckiego na funkcje socjologii wychowania i pedagogiki, „Nauczyciel i Szkoła” (2001) nr 1-2. Greiner Piotr, Polski ruch młodzieżowy w województwie śląskim w latach 1922-1939, Tart, Wrocław 1993. Grochowski Leonard, Wychowanie religijne katolickie w szkołach II Rzeczypospolitej lat dwudziestych. Treści i funkcje, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, pod red. E. Walewandra, RW KUL, Lublin 2000, s. 239-280. Grzebień Ludwik, Bok Józef, w: Słownik Biograficzny Katolicyzmu BiBliografia 25 Społecznego w Polsce, t. 1, Ośrodek Dokumentacji i Studiów Społecznych, Warszawa 1991, s. 41-42. Grzebień Ludwik, Bok Józef, w: Słownik Polskich Teologów Katolickich 1918-1981, ATK, Warszawa 1983, s. 149-15. Grzebień Ludwik, Cyrek Józef, w: Słownik Polskich Teologów Katolickich 1918-1981, ATK, Warszawa 1983, s. 246-247. Grzebień Ludwik, Kochanowicz Jerzy, Czy jezuici polscy mieli wybitnych pedagogów w XX wieku?, w: Jakiego człowieka chcemy wychowywać?, pod red. W. Kubika, WAM, WSFP „Ignatianum”, Kraków 2002, s. 9-39. Grzybowska Marta, Adam Skwarczyński jako ideolog wychowania młodzieży w okresie pomajowym, „Przegląd Historyczno-Oświatowy” 26(1983) nr 4, s. 383-399. Grzybowski Konstanty, Historia prawa i prawa Polski. Od uwłaszczenia do odrodzenia państwa, t. IV, PWN, Warszawa 1982. Guzewicz Wojciech, Krucjata Eucharystyczna w międzywojennej diecezji łomżyńskiej, „Studia Teologiczne” 22(2004), s. 357-369. Harcerki 1911-1939. Historia, program, wychowanie, pod red. Jadwigi Ranieckiej-Bobrowskiej, PWN, Warszawa 1990. Hillebrandt Bogdan, Polskie organizacje młodzieżowe XIX i XX wieku. Zarys historii, Młodzieżowa Agencja Wydawnicza, Warszawa 1986. Hołodok Stanisław, Święty Marcin de Perres, „W służbie miłosierdzia” (2006) nr 11. Huizinga John, Jesień średniowiecza, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1996. Ilustrowany leksykon polskich świętych, błogosławionych i sług bożych, Biały Kruk, Kraków 2004. Jakubiak Krzysztof, Idea wychowania obywatelskiego w polskiej myśli pedagogicznej przełomu XIX i XX wieku oraz w okresie drugiej Rzeczypospolitej, w: Wychowanie a polityka. Między wychowaniem narodowym a państwowym, pod red. Witolda Wojdyły, UMK, Toruń 1999, s. 91-99. Jamrożek Wiesław, Sprawozdanie z obrad sekcji XIV „Dzieje Europy i dzieje »edukacji dla współczesnego świata«”, w: Pedagogika i edukacja wobec nowych wspólnot i różnic w jednoczącej się Europie. Materiały z IV Ogólnopolskiego Zjazdu pedagogicznego, Impuls, Kraków 2002, s. 587-589. Jankowska Dorota, Koncepcja wychowania Floriana Znanieckiego i jej znaczenie dla współczesnej pedagogiki, Wyższa Szkoła Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej, Warszawa 1996. 2 BiBliografia Jarkiewicz Katarzyna, Dyskurs wokół wychowania patriotycznego, w: Wychowanie dzieci w młodszym wieku szkolnym. Wychowanie ogólne, cz.1, pod red. Józefa Stali, Biblos, Tarnów 2006, s. 149-163. Jędrzejczak Kazimierz, Jeszcze o siostrze Barbarze Żulińskiej (1881-1962), „Wychowanie w Przedszkolu” (1993) nr 1, s. 17-23. Jędrzejczak Kazimierz, Katolicka myśl pedagogiczna w drugiej Rzeczypospolitej (założenia – problematyka badań – osiągnięcia), Wyd. Wolsztyńskie „Woldruk”, Wolsztyn 1998. Jędrzejczak Kazimierz, Recepcja wychowania chrześcijańskiego w Polsce w rozumieniu Piusa XI, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, pod red. E. Walewandra, RW KUL, Lublin 2000, s. 451-556. Kalinowska Katarzyna, Idea państwa w myśli społecznej o. Jacka Woronieckiego, w: Wychowanie a polityka. Między wychowaniem narodowym a państwowym, pod red. Witolda Wojdyły, UMK, Toruń 1999, s. 137-144. Kalinowski Witold, Wątki socjologiczne w polskiej estetyce międzywojennej, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1973. Kamiński Aleksander, Narodziny dzielności, „Śląsk”, Katowice 1984. Kamiński Aleksander, Nauczanie i wychowanie metodą harcerską, Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej, Warszawa 2001. Kamiński Aleksander, Metoda, technika i procedura badawcza w pedagogice empirycznej, w: Metodologia pedagogiki społecznej, pod red. R. Wroczyńskiego i T. Pilcha, Wydawnictwo Polskiej Akademii Nauk, Wrocław 1974. Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w Latach 1918-1939, pod red. E. Walewandra, RW KUL, Lublin 2000. Kielska Magdalena, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży – akcja czy formacja?, w: W trosce o młodzież. Edukacja, praca, obywatelstwo, pod red. J. Niewęgłowskiego, Wydawnictwo Salezjańskie, Warszawa 2004, s. 373-380. Kochanowicz Jerzy, Pedagogia ignacjańska – założenia teoretyczne i praktyka, „Kwartalnik Pedagogiczny” (2007) nr 2, s. 165-179. Kojkoł Jerzy, Polska myśl społeczna o wychowaniu w latach 19001950, Wyższa Szkoła Społeczno-Gospodarcza w Tyczynie, Warszawa-Tyczyn 2005. Kłoczowski Jerzy, Mullerowa Lidia, Skarbek Jan, Zarys dziejów Kościoła katolickiego w Polsce, Znak, Kraków 1986. Kołakowski Leszek, Moje słuszne poglądy na wszystko, Znak, Kraków 1999. BiBliografia 2 Kongresy Eucharystyczne w doktrynie i praktyce Kościoła katolickiego. Zarys problematyki, Wydawnictwo ANS, Warszawa 1987 Kostkiewicz Janina, Wychowanie do wolności wyboru. Ponadczasowy wymiar pedagogiki F.W. Foerstera, Wydawnictwo WSP, Rzeszów 1998. Kot Stanisław, Historia wychowania, t. 1, Żak, Warszawa 1996. Kowalewski Marian, Mały Słownik Teologiczny, Poznań 1960. Kozłowiecki Adam, Ucisk i strapienie. Pamiętnik więźnia 1939-1945, WAM, Kraków 1967. Koźmian Danuta, Wychowanie moralne dziecka i jego zadania w poglądach twórcy chrześcijańskiej myśli wychowawczej Fryderka Wilhelma Foerstera (1869-1966), w: Dziecko w rodzinie i społeczeństwie. Dzieje nowożytne, t. II, pod red. K. Jakubiaka i W. Jamrożka, Wydaw. Akademii Bydgoskiej im. Kazimierza Wielkiego, Bydgoszcz 2002, s. 52-63. Królikowska Anna, Pojęcia religijne młodzieży. Badania empiryczne denotacyjnego i konotacyjnego rozumienia pojęć, WAM, WSF-P Ignatianum, Kraków 2008. Krzemień Leszek, Związek Młodzieży Komunistycznej w Polsce. Pierwsze dziesięciolecie (1918-1928), Książka i Wiedza, Warszawa 1972. Kubiak Hieronim, Religijność a środowisko społeczne. Studium zmian religijności pod wpływem ruchów migracyjnych ze wsi do miasta, Wrocław 1972. Kujawska Magdalena, Matka Urszula Ledóchowska założycielka ss. Urszulanek Najświętszego Serca Jezusa Konającego 1865-1939, szkic życia i działalności, Urszulanki S.J.K., Kielce 1947. Kunowski Stefan, Podstawy współczesnej pedagogiki, Wydawnictwo Salezjańskie, Warszawa 2004. Leksykon harcerstwa, pod red. Olgierda Fietkiewicza, Młodzieżowa Agencja Wydawnicza, Warszawa 1988. Leksykon Liturgii, oprac. Bogusław Nadolski, Pallotiunum, Poznań 2006. Ledóchowska Józefa, Życie dla innych. Błogosławiona Urszula Ledóchowska 1865-1939, Pallottinum, Poznań 1984. Ledóchowska Józefa, Życie i działalność J.U. Ledóchowskiej, Pallottinum, Poznań 1975. Lepalczyk Irena, Rola stowarzyszeń społecznych w edukacji ustawicznej społeczeństwa, „Chowanna” (1982) z. 4. Litak Stanisław, Historia wychowania do wielkiej rewolucji francuskiej, WAM, Kraków 2004. 28 BiBliografia Łobocki Mieczysław, Metody i techniki badań pedagogicznych, Impuls, Kraków 2000. Łobocki Mieczysław, Altruizm a wychowanie, Wydawnictwo UMCS, Lublin 1998. Łuczyńska Barbara, Badania historyczne w pedagogice, w: Orientacje w metodologii badań pedagogicznych, pod red. S. Palki, Kraków 1998. Ługowski Bronisław, Szkolnictwo w Polsce 1929-1939 w opinii publicznej, Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych, Warszawa 1961. Majorek Czesław, Warsztat badawczy historyka wychowania dziejów najnowszych, w: Stan i perspektywy historii wychowania, pod red. W. Jamrożka, Wydawnictwo Emditus s.c., Poznań 1995, s. 55-70. Majorek Czesław, Najnowsza historia edukacji wobec potrzeb pedagogiki, w: Edukacja i jej historiografia. w poszukiwaniu płaszczyzny twórczego dialogu, pod red. S. Sztobryna i J. Semkowa, Impuls, Kraków 2006, s. 43-62. Maliszewski Krzysztof, Teoria wychowania moralnego w pedagogice kultury II Rzeczypospolitej, WUŚ, Katowice 2004. Markunas Antoni, Uczytiel Tamara, Leksykon chrześcijaństwa rosyjsko-polski i polsko-rosyjski, Wydawnictwo Uniwerstyetu im. Adama Mickiewicza, Poznań 1999. Materiały konferencyjne. Współczesna rzeczywistość edukacyjna (praktyki) wobec radykalnych zmian świata współczesnego, b. w., Wrocław 2004. Meissner Andrzej, Wartości chrześcijańskie w poglądach Barbary Żulińskiej, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, pod red. E. Walewandra, RW KUL, Lublin 2000, s. 437-450. Michalska Iwona, Możliwość wykorzystania czasopisma dla dzieci jako źródła wiedzy o wychowaniu, w: Konteksty i metody w badaniach historyczno-pedagogicznych, pod. red. T. Jałmużny, I. Michalskiej, G. Michalskiego, Impuls, Kraków 2004, s. 201-208. Michalska Iwona, Wybrane problemy metodologiczne wykorzystania prasy jako źródła w badaniach historii wychowania, w: Źródła w badaniach naukowych historii edukacji, pod red. W. Szulakiewicz, UMK, Toruń 2003, s. 127-144. Michalski Grzegorz, Zakres poszukiwań źródłowych w badaniach historyczno-pedagogicznych stowarzyszeń, w: Źródła w badaniach BiBliografia 29 naukowych historii edukacji, pod red. W. Szulakiewicz, UMK, Toruń 2003, s. 145-162. Michalski Ryszard, Człowiek i państwo. Rozważania nad personalizmem w katolickiej myśli społecznej w Polsce (1919-1948), UMK, Toruń 1990. Michalski Stanisław, Miejsce historii wychowania w systemie nauk humanistycznych, „Studia Metodologiczne” (1970) nr 7, s. 43-57. Mioduchowska Maria, Centralny Związek Młodzieży wiejskiej 1912-1928, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1984. Młody Las, WAM, Kraków 1986. Możdżeń Stefan Ignacy, Historia wychowania 1918-1945, „Strzelec”, Kielce 1995. Mysłek Wiesław, Kościół katolicki w Polsce w latach 1918-1939, „Książka i Wiedza”, Warszawa 1966. Natoński Bronisław, Powstanie i rozwój Wydawnictwa Apostolstwa Modlitwy, w: Wydawnictwo Apostolstwa Modlitwy 1872-1972, pod red. Zofii Wilkosz i Ludwika Grzebienia, WAM, Kraków 1972, s. 13-106. Niemiec Jan, Zakład Naukowo-Wychowawczy Ojców Jezuitów w Chyrowie 1886-1939, Rzeszów Instytut Europejskich Studiów Społecznych; Kraków Wydział Filozoficzny Towarzystwa Jezusowego, Kraków 1998. Nowak Marian, Podstawy pedagogika otwartej. Ujęcie dynamiczne w inspiracji chrześcijańskiej, RW KUL, Lublin 1999. Nowak Marian, Kulturowa inspiracja chrześcijańska a wychowanie, w: Wychowanie chrześcijańskie a kultura, pod red. M. Nowaka i T. Ożoga, Lublin 2000, s. 21-47. Oblicze ideologiczne szkoły polskiej 1944-1956, pod red. E. Walewandra, „Bamka” Studio Komputerowo-Wydawnicze, Lublin 2002. Olecka Irena, Kartki z dziejów polskiego „Pioniera”, Iskry, Warszawa 1956. Olszewski Daniel, Polska kultura religijna na przełomie XIX i XX wieku, Instytut Wydawniczy Pax, Warszawa 1996. Ożóg Jan, Wprowadzenie, w: Młody Las, wybór tekstów L. Grzebień, WAM, Kraków 1986, s. 5-8. Palka Stanisław, Metodologia. Badania. Praktyka pedagogiczna, GWP, Gdańsk 2006. Palka Stanisław, Pedagogika teoretycznie i praktycznie zorientowana w badaniach historii wychowania i myśli pedagogicznej, w: Kon- 20 BiBliografia teksty i metody w badaniach historyczno-pedagogicznych, pod red. T. Jałmużny, I. Michalskiej, G. Michalskiego, Impuls, Kraków 2004, s. 13-20. Państwo a wychowanie. Idee – mity – stereotypy, pod red. Andrzeja Dymera i Tomasza Sikorskiego, Print Group Daniel Krzanowski, Szczecin 2005. Piwowarczyk Mirosław, Rola katolickich organizacji społecznych w szerzeniu oświaty i wychowania społeczeństwa w II Rzeczypospolitej, w: Prace Pedagogiczne CXIX. Studia z dziejów oświaty i myśli pedagogicznej XVIII-XX wieku, pod red. A. Haratyk i M. Piwowarczyka, Wrocław 1997, s. 105-114. Piwowarski Władysław, Formy duszpasterstwa parafialnego w Polsce odrodzonej (1918-1939) w: Kościół w Drugiej Rzeczypospolitej, pod red. Z. Zielińskiego, W. Wilka, TN KUL, Lublin 1980, s. 129-148. Podstawy edukacji ignacjańskiej, WAM, Kraków 2006. Popiel Jan, Elementy estetyczne w przeżyciu krajobrazu, b. w., Warszawa-Kraków 1949. Prawdzic Alicja, Żulińska Barbara, w: Słownik Biograficzny Katolicyzmu Społecznego w Polsce, t. 3, TN KUL, Lublin 1995, s. 217-218. Protalińska Dorota, Czerwone Harcerstwo TUR w latach 1926-1939. Założenia wychowawcze i działalność, Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych, Warszawa 1965. Rahner Karl, Vorgrimler Herbert, Mały słownik teologiczny, Instytut Wydawniczy Pax,Warszawa 1987. Rak Romuald, Krucjaty, w: Encyklopedia Katolicka, t. 9, TN KUL, Lublin 2002, k. 1375. Rudziński Eugeniusz, Młodzi socjaliści 1918-1939, Krajowa Agencja Wydawnicza RSW „Prasa-Książka-Ruch”, Warszawa 1980. Rynio Alina, Wokół encykliki Fides et ratio, w: Wychowanie chrześcijańskie a kultura, pod red. M. Nowaka, T. Ożoga, RW KUL, Lublin 2000. Rynio Alina, Wychowawcza metoda ks. L. Giussaniego, w: Wychowanie człowieka otwartego: Rola „Zmysłu religijnego” Luigi Giussaniego w kształtowaniu osoby, Jedność, Kielce 2001. Rynio Alina, Potrzeba kontynuacji badań nad bogactwem katolickiej myśli pedagogicznej w Polsce w latach 1918-1939, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, pod red. E. Walewandra, RW KUL, Lublin 2000, s. 485-488. BiBliografia 21 Sadownik Alicja, Chrześcijański Związek Młodzieży Pracującej „Odrodzenie” 1927-1939, „Człowiek i Światopogląd” 147(1977) nr 10, s. 169-186. Schauber Vera, Ilustrowany leksykon świętych, Jedność, Kielce 2002. Sikorski Tomasz, „Obywatel-Polak”. Refleksja nad ideałem wychowania państwowego w publicystyce konserwatywnej II Rzeczypospolitej, w: Państwo a wychowanie. Idee – mity – stereotypy, pod red. Andrzeja Dymera i Tomasza Sikorskiego, Print Grup Danie Krzanowski, Szczecin 2005, s. 95-122. Słownik polskich świętych, Impuls, Kraków 1995. Słownik organizacji młodzieżowych w Polsce 1918-1970, Iskry, Warszawa 1971. Smołalski Antoni, Ideały wychowawcze w polskiej myśli pedagogicznej od XVI w. do końca II Rzeczypospolitej, Uniwersytet Opolski, Opole 1994. Sosna Krzysztof, Chrześcijański model wychowania młodzieży w polskich publikacjach Akcji Katolickiej w latach 1930-1939, Księgarnia św. Jacka, Katowice 2002. Sosna Krzysztof, Rola świeckich w posłannictwie Kościoła w świetle działalności Akcji Katolickiej, w: Ewangelizacja w tajemnicy i misji Kościoła. Program duszpasterski na rok 1994/95, Wydawnictwo Archidiecezjalne w Katowicach, Katowice 1994, s. 552-573. Stróżewski Władysław, O stawaniu się człowiekiem.(Kilka myśli nie wykończonych), „Zeszyty Naukowe UJ. Prace Pedagogiczne” (1987) z. 6, s. 103-110. Stryjkowski Krzysztof, Działalność kulturalna, oświatowa i prasowowydawnicza, w: Zarys dziejów Sokolstwa Polskiego w latach 1867-1997, pod red. Eligiusza Małolepszego i Zdzisława Pawluczuka, Częstochowa 2001, s. 133-150. Strzelecki Michał, Ideały wychowania obywatelskiego w interpretacjach polskiej myśli społeczno-politycznej okresu II Rzeczypospolitej, w: Państwo a wychowanie. Idee – mity – stereotypy, pod red. Andrzeja Dymera i Tomasza Sikorskiego, Print Grup Danie Krzanowski, Szczecin 2005, s. 11-32. Suchodolski Bogdan, Nowe wychowanie w początkach wieku, w: Wołoszyn Stefan, Myśl pedagogiczna w XX wieku. Źródła do dziejów wychowania i myśli pedagogicznej, t. 3, ks. 1, „Strzelec”, Kielce 1998, s. s. 543-559. Szczepaniak Jan, Troska Kościoła o nauczanie i wychowanie religijne w Polsce w latach 1918-1927, WAM, Kraków 1997. 22 BiBliografia Sztobryn Sławomir, Pedagogika Nowego Wychowania, w: Pedagogika. Podręcznik akademicki, t. 1, WN PWN, Warszawa 2006. Sztobryn Sławomir, Polskie badania nad myślą pedagogiczną w latach 1900-1939 w świetle czasopiśmiennictwa. Ujęcie metahistoryczne, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2000. Szturc Jan, Stowarzyszenia społeczno-kulturalne w polskim ewangelicyzmie, Wydawnictwo Naukowe Semper, Warszawa 2006. Szulakiewicz Władysława, Historia oświaty i wychowania w Polsce 19181939. Studium historiograficzne, Wydawnictwo UMK, Toruń 2000. Szulakiewicz Władysława, Wychowanie po polsku. Stereotypy polskości i patriotyzmu oraz przejawy ich przezwyciężania w polskiej myśli pedagogiczno-filozoficznej lat 1900-1939, w: Wychowanie a polityka. Mity i stereotypy w polskiej myśli społecznej XX wieku, pod red. W. Wojdyły, Wydawnictwo UMK, Toruń 2000, s. 9-22. Śliwerski Bogusław, Metateortyczne badania teorii wychowania, w: Konteksty i metody w badaniach historyczno-pedagogicznych, pod red. T. Jałmużny, I. Michalskiej, G. Michalskiego, Impuls, Kraków 2004, s. 21-48. Świda-Ziemba Hanna, Typ „ludzi dobrze wychowanych” – aktualna refleksja pedagogiczna, w: Florian Znaniecki. Myśl społeczna a wychowanie. Inspiracje dla współczesności, pod red. Haliny Rotkiewicz, Żak, Warszawa 2001, s. 124-135. Tomaszewski Jerzy, Zarys dziejów Żydów w Polsce w latach 1918-1939, Wydawnictwo UW, Warszawa 1990. Turos Lucjan, Poglądy Floriana Zanieckiego (1882-1958) na samowychowanie, „Edukacja Dorosłych” (1995) nr 4, s. 9-12. Turos Lucjan, Wychowanie w ujęciu Floriana Znanieckiego, „Wszechnica Polska” (2002) nr 1, s. 16-28. Uniwersalny słownik języka polskiego, t. 3, pod red. S. Dubisza, PWN, Warszawa 2003. Walewander Edward, Wprowadzenie, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, pod red. E. Walewandra, RW KUL, Lublin 2000, s. 9-16. Walewander Edward, Pedagogia katolicka w diecezji lubelskiej19181939, TN KUL Jana Pawła II, Lublin 2007. Wilczyński Leszek, Katolickie organizacje młodzieży męskiej w Wielkopolsce 1860-1939, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2000. Wilczyński Leszek, Młode Polki. Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Żeńskiej w Wielkopolsce 1918-1939, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2005. BiBliografia 23 Winiarz Adam, Funkcjonowanie harcerskiego systemu wychowania w okresie II Rzeczypospolitej. Ciągłość czy zmiana?, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, pod red. Edwarda Walewandra, RW KUL, Lublin 2000, s. 201-226. Wojnar Irena, Estetyka i wychowanie, PWN, Warszawa 1964. Wojtas Andrzej, Proces syntezy koncepcji wychowania państwowego i narodowego w dwudziestoleciu międzywojennym, w: Wychowanie a polityka. Między wychowaniem narodowym a państwowym, pod red. Witolda Wojdyły, UMK, Toruń 1999, s. 101-109. Wychowanie a polityka. Między wychowaniem narodowym a państwowym, pod red. Witolda Wojdyły, UMK, Toruń 1999. Wychowanie a polityka. Mity i stereotypy w polskiej myśli społecznej XX wieku, pod red. W. Wojdyły, Wydawnictwo UMK, Toruń 2000. Wychowanie dzieci w młodszym wieku szkolnym. Wychowanie ogólne, cz.1, pod red. Józefa Stali, Biblos, Tarnów 2006. Wydawnictwo Apostolstwa Modlitwy 1872-1972, pod red. Zofii Wilkosz i Ludwika Grzebienia, WAM, Kraków 1972. Zarys dziejów Sokolstwa Polskiego w latach 1867-1997, pod red. Eligiusza Małolepszego i Zdzisława Pawluczuka, Wydawnictwo WSP w Częstochowie, Częstochowa 2001. Znaniecki Florian. Myśl społeczna a wychowanie. Inspiracje dla współczesności, pod red. Haliny Rotkiewicz, Żak, Warszawa 2001. Żak Adam, Cyrek Józef, w: Encyklopedia Katolicka, t. 3, TN KUL, Lublin 1979, k. 696. Źródła w badaniach naukowych historii wychowania, pod red. W. Szulakiewicz, UMK, Toruń 2003. 3.1. Netosfera Encyklopedia wiedzy o jezuitach na ziemiach Polski i Litwy, 1564-1995, www.jezuici.krakow.pl/bibl/enc.htm Eucharystyczny Ruch Młodych, www.urszulanki.sjk.pl/page.php?nr =rs/001.txt Nadolski Bogusław, Komunia duchowa, www.kkbids.episkopat. pl/anamnesis/39/12.htm RadomskiAndrzej, Historiografia pragmatyczna i jej znaczenie dla praktyki edukacyjnej, „Kultura i Historia” (2004) nr 7, www.kultura ihistoria.umcs.lublin.pl/archives/186) Statut Sodalicji, czyli Kongregacji Mariańskiej, www.sodalicja.pl/ strona.php?35565 Działalność edukacyjna... 18 24 BiBliografia Wais Kamil, Punktowy system motywacyjny, „Edukacja i Dialog” (2007) nr 6, www.vulcan.edu.pl/eid/archiwum/2007/06/motywacja.html. Indeks nazwisk Adamczyk M.J., 39, 262 Adamski S., 28, 258 Andersen C, 91, 262 Andrasz J., 84, 207, 223, 224, 226, 245 Andrieu kardynał, 46 Araszkiewicz F.W., 148, 149, 151, 152, 153, 154, 155, 262 Aubert R., 91, 262 Bachowski A., 75, 128, 130, 162, 166, 177, 178, 245 Baden-Pawell R., 41, 258 Bajerowicz K., 50, 103, 243 Balicki Z., 148, 258 Banaszek M., 31, 262 Bardach J., 24, 262 Bargieł F., 82, 262 Bartmiński S., 227, 262 Bartnicka K., 262 Bednarski S., 61, 170, 245, 258 Benedykt XV, 115, 45, 47, 48 Bessieres A., 44, 45, 47, 48, 50, 258 Bielawski Z., 67, 122, 123, 124, 245, 258 Bielska W., 205, 245 Bilczewski J., 110, 258 Błaszkowska J., 84, 262 Błażejewski W., 41, 262 Bniński A., 185, 245 Bobola A., 170, 203 Bobrowska-Nowak W., 184, 262 Bok J., 100, 102, 104, 117, 121, 18, 46, 48, 49, 52, 53, 55, 73, 74, 77, 80, 82, 96, 137, 138, 153, 170, 224, 226, 243, 244, 246, 262 Borkowski J., 37, 263 Borski S., 215, 216, 246 Boube J., 50 Brezinka W., 237, 263 Bystroń J. S., 147, 149, 246 Całka B., 14 Caro L., 150 Cąkała E., 99, 246 Ceglińska z Potockich C., 153, 246 Chabrowski T., 104 Chełmoński J., 217 Chmaj L., 20, 66, L., 181, 182, 184, 263 Christoph J., 200, 246 Chudy R., 232, 263 Ciemniewski J., 109, 110, 111, 127, 258 Cieślak S., 84, 263 Cross L., 44, 46 2 indeKS nazWiSK Cygankiewicz M., 226 Cyrek J., 18, 80, 83, 84, 98, 104, 164 Czakon W., 241, 263 Czerwiński S., 149, 247, 259, 263 Czeska-Mączyńska M., 112, 129, 247 Delery J.M., 45, 259 Denzler G., 91, 262 Dewey J., 71 Dobrzyńska-Rybicka L., 155, 247 Dołęgowska-Wysocka M., 39, 263 Domańska E., 263 Draus J., 263 Drozdek-Małolepsza T., 40, 263 Dubisz S., 61, 272 Durkheim E., 182 Dyczewski L, 14, 26, 27, 28, 29, 201, 264 Dybiec J., 263 Dymer A., 19, 170, 270, 271 Dziekoński S., 12, 65, 72, 264 Eltz Z., 102 Eposito C., 235, 264 Eustachia M., 58, 59, 247 Federowiczowi M., 159, 247 Fidelis, 125, 139, 164, 203, 209, 211, 247, 259 Fietkiewicz O., 267 Foerster F.W., 66, 259 Fonk P., 44 Franciszek z Asyżu św., 195 Fugel G., 217 Gaj J., 152, 264 Gajkowski J., 27 Gajzer A. M., 32, 264 Gałuszka J. A., 113, 160, 161, 248 Gaurdini R., 91 Gazdawa F., 205, 248 Głowacz W., 81, 115, 132, 248 Gorecki W., 159, 177, 248 Goriszowski W., 183, 264 Górska A., Granat W., 66, 70, 71, 248 Greiner P, 23, 24, 31, 33, 34, 35, 38, 39, 40, 264 Grelewski K., 88, 248 Grochowski L., 14, 29, 264 Grzebień L., 27, 44, 82, 84, 264, 265, 273 Grzegorz XIII, 27 Grzegorz XVI, 197 Grzybowska M., 152, 265 Grzybowski K., 24, 265 Guziewicz W., 14, 89, 265 Haratyk A., 14, 28 Heylen z Namur biskup, 49 Hillebrand B., 31, 265 Hlond A., 53, 54, 55, 82, 83, 104, 150, 151, 151, 243, 259 Hołodok S., 197, 265 Hozjusz kardynał, 170 Hrabarówna K., 114, 278, fot. 48,49 Huizinga J., 168, 265 Humeński J., 193, 248 Jadwiga królowa, 160, 203 Jadwiga Śląska 160, Jakubiak K., 149, 264, 265 indeKS nazWiSK Jakubowski J., 76, 78, 79, 85, 90, 91, 194, 248 Jałmużna T., 11, 15, 270 Jamrożek W., 11, 264, 265 Jan Kazimierz król, 130, 164 Jan Paweł II, 82 Jan XXIII, 229 Jankowska D., 183, 265 Janus J., 104, 111, 248 Jarkiewicz K., 156, 266 Jasiński S., 188, 248 Jasiński W., 69, 248, 259 Jaxa-Bykowski L., 153, 249 Jędrzejczak K., 65, 70, 84, 266 Jędrzejewicz J., 149, 249 Kajsiewicz ks., 162 Kajkoł J., 266 Kalinowski K., 130, 249, 266 Kalinowski W., 19, 218, 266 Kamiński A., 41, 42, 266 Kania M., 219, 220, 221, 249 Kędzior S., 91, 249 Kielska M., 241, 266 Kinga św., 160 Klepacz M., 122, 249 Kłoczowski J, 64, 266 Kochanowicz J., 63, 265, 266 Kolvenbach P-H., 63 Kołakowski L., 11, 266 Konopka K., 226 Kossak Z., 112, 159, 169, 249 Kossak-Szczucka Z., 104, 119, 158, 249 Kostka S. św., 59, 102, 119, 142, 211 Kostkiewicz J., 267 Kot S., 168, 267 Kowalewski M., 267 2 Kowalik P., 183, 264 Kowalski K., 188, 249 Kozłowiecki A, 84, 267 Koźmian D., 267 Krajewski J., 249 Krępski S., 160, 249 Król H., 29, 249 Królikowska A., 234, 267 Kruszczykówna A., 129, 250 Krzemień L., 35, 267 Krzyżan C., 58 Krzyżanowski K., 243 Kubiak H., 267 Kuchta J., 259 Kudliński T., 160, 250 Kujawska M., 51, 267 Kulesa J., 225, 250 Kunowski S., 11, 12, 66, 235, 267 Kurzel P., 229 Kuźniar S., 104, 113, 120, 126, 163, 178, 205, 250 Leciejewski S., 78, 88, 97, 250 Ledochowska J., 14, 50., 52, 95, 267 Ledóchowska U., 14, 18, 50, 51, 80, 81, 82, 89, 96, 100, 103, 142, 165, 250, 259 Lefebvre M., 229 Leśniodorski B., 24, 262 Leunis J., 27 Lepalczyk I., 267 Lipiński F., 159, 250 Liskowackiej A., 229 Litak S., 168, 267 Lockington W. J., 220, 259 Loyola I., 61, 62, 114, 260 28 indeKS nazWiSK Łempicki S., 147, 148, 149, 159, 260 Łobocki M., 268 Łoziński Z., 260 Łuczyńska B., 268 Ługowski B., 268 Magott B., 225, 226, 250 Majkowski J., 210, 211, 250 Majorek Cz., 268 Maliszewski K., 268 Małkowski A., 40 Małolepszy E., 40, 273 Marcówna E., 225, 251 Mariadi A., 134, 251 Marmoiton V., 141, 260 Matejko J., 217 Mathieu biskup, 73 Mazurkiewicz K., 134, 251 Meiss H., 48, 49, 260 Meissner A., 84, 268 Meissner J., 160, 251, 268 Michalska I., 11, 15, 270 Michalski G., 11, 15, 268, 270 Michalski K., 68, 69, 251 Michalski R., 150, 269 Michalski S., 269 Mieszko I, 203 Miłaszewska W., 120, 251 Mioduchowska M., 37, 269 Misuita J., 217, 251 Morcinek G., 104, 158, 251 Mortkowiczowa J., 219 Moszczeńska I., 154, 251 Mościcki I., 160 Możdżeń S. I., 148, 269 Mullerowa L., 64, 266 Mysłakowski Z., 149, 260 Mysłek W., 14, 30, 43, 52, 269 Nadolski B., 44, 231, 267, 273 Natoński B. 44, 52, 59, 101, 269 Nawroczyński B., 148, 260 Niemiec J., 165, 269 Niesiołowski A., 73, 168, 169, 170, 185, 186, 188, 252 Nowak M., 11, 234, 237, 269, 270 Nowakowski Z., 198, 252 Olecka I., 36, 269 Oleska E., 163, 252 Olexsiński A., 161, 162, 252 Olszewski D., 64, 269 Ożóg J., 47, 58, 104, 269 Ożóg T., 234, 237, 269, 270 Paderewski I., 159 Palka S., 11, 269 Pannenkowa I., 153, 154, 253 Paweł św., 201 Pawluczuk Z., 40, 273 Pereyko Z., 120, 205 Perres de M., 197 Piasecki E., 41, 219, 220, 253, 253, 260 Pietkiewicz O., 38 Pietrzak M., 24, 262 Pilch T., 266 Piłsudski J, 148, 155, 159, 166 Pirożyński M., 54, 56, 58, 260 Pius IX 44 Pius X, 45, 46, 90, 91, 97, 122, 133, 136, 229, 254 Pius XI, 45, 48, 49, 64, 65, 115, 122, 207, 211, 260 Pius XII, 197, 229 Piwowarczyk M., 14, 28, 270 indeKS nazWiSK Piwowarski W., 89, 270 Pniok W., 200, 253 Podoleński S., 17, 202, 219, 220, 221, 253, 260 Pohoska H., 156, 159, 260 Popiel J., 216, 270 Poreyko Z., 253, 260 Prawdzic A., 85, 270 Prorok J., 176, 211, 253 Protalińska D., 32, 33, 270 Prus-Szczepanowski S., 148, 261 Radomski A., 273 Rahner K., 47, 270 Rak R., 270 Raniecka-Bobrowska J., 40, 265 Rąb J., 226 Rotkiewicz H., 213 Rydel L., 254 Rudziński E., 32, 270 Rybczyńska J., 216, 253 Rydz-Śmigły E., 160, 166 Rynio A., 20, 234, 264, 270 Sarjusz-Zalewska K., 254 Sadownik A., 34, 35, 271 Salezy F. św. 195 Sapieha A. kardynał, 226 Schauber V., 80, 271 Schreiber M., 41 Semkow J., 264 Sędzik-Kłapkowska J., 216, 254 Sikorski S., 115, 220, 253 Sikorski T., 19, 170, 270, 271 Skarbek J., 64, 266 Skarga P., 160, 162, 169, 170, 203 Skrudlik M., 197, 260 29 Skwarczyński A., 152 Smolikowski P., 120, 261 Smołalski A., 271 Sobieski hetman, 170, 184 Sobkowiak W., 218, 254 Sosna K., 64, 65, 271 Sośnicki K., 149, 261 Stachiewicz J., 217 Stala J., 156, 273 Stanisław biskup, 170 Starowieyska-Morstinowa Z., 120, 205, 254 Stróżewski W., 11, 271 Strawińska J., 255 Stryjkowski K., 40, 271 Strzelecki M., 150, 271 Suchodolski B., 72, 184, 271 Sułkowski J., 185, 255 Szczepaniak J., 14, 27, 29, 50, 51, 271 Szczęch S., 54, 56, 58, 260 Szembekówna K., 198, 255 Sznurowacki J., 122, 255 Szpetnar S., 114, 261 Sztobryn S., 72, 264, 272 Szturc J., 30, 272 Szulakiewicz W., 15, 148, 161, 272, 273 Ściesiński J., 151, 169, 255 Śliwerski B., 272 Śliwińska-Zarzecka M., 155, 189, 190, 255 Świda-Ziemba H., 213, 272 Świętosławski W., 56, 155, 255 Teleżanka Z., 199, 255 Teodorowicz J., 201, 255 Terlecki R., 263 280 indeKS nazWiSK Teresa od Dzieciątka Jezus św., 211 Thullie K., 43, 255 Tomasz z Akwinu św., 44 Tomaszewski J., 38, 39, 272 Topolski J., 17, 263, 272 Toth T., 102, 108, 110, 127, 261 Trumpeldor J., 38 Turos L., 183, 272 Vargues L., 140 Venturi G., 45, 261 Villefranche J., 137, 141, 256 Vorgrimler H., 47, 270 Wais K., 240, 274 Wajdowa A., 113, 256 Walewander E., 14, 16, 20, 29, 39, 65, 84, 227, 266, 269, 270, 272 Welzel B., 261 Weryński H., 43, 205, 256 Węglewicz M., 67, 256 Wierusz A., 113, 159, 160, 256 Wilczyński L., 23, 24, 26, 272 Wilkosz Z., 44, 273 Winiarz A., 39, 41, 42, 273 Wiśniewski G., 232, 264 Wiśniewski M., 27, 256 Włodarczyk I., 225, 256 Włodkowic P., 170 Wojciechowski J., 228, 256 Wojdyła W., 148, 161, 265, 273 Wojnar I., 213, 273 Wojtas A., 148, 152, 273 Wolański I., 120, 205, 256 Wołoszyn S., 72, 271 Woroniecki J., 186, 187, 256, 261 Woroniecki J., 70, 91, 95, 108, 138, 139 Woźniak S., 225, 226 Wójcicki A., 256 Wroczyński R., 266 Zakrzewska H., 113, 119, 257 Zarzecki L., 148, 257, 261 Zawada S., 104 Zielenkiewicz M., 158, 177, 257 Zieliński Z., 89 Znaniecki F., 19, 100, 182, 183, 184, 213, 261, 273 Żak A., 84, 273 Żółkiewski hetman, 170 Żulińska B., 18, 67, 68, 77, 84, 85, 95, 115, 118, 119, 124, 125, 126, 127, 128, 131, 133, 136, 137, 138, 139, 140, 144, 162, 163, 177, 189, 190, 198, 201, 203, 204, 206, 207, 208, 213, 215, 217, 257, 258, 261 Żynda A., 193 Zusammenfassung Die erzieherische Tätigkeit des Eucharistischen Kreuzzuges in Polen in den Jahren 1925-1939 Die Beschäftigung mit der Problematik ergibt sich aus meinem persönlichen Interesse für die Bildung in Polen in der Zwischenkriegszeit. Schon immer war ich sowohl von dem theoretischen Nachdenken über den Menschen, sein Leben, seine Kultur, Erziehung als auch von dem Versuch den damaligen pädagogischen Erziehungsgedanken ins Leben zu rufen, fasziniert. Der Erziehungsgedanke war ein katholischer, nationaler und ein liberaler. Die Frucht meiner wissenschaftlichen Erörterungen ist der Versuch einer monografischen Darstellung der Tätigkeit im Rahmen des Eucharistischen Kreuzzuges d.h. einer Kinderorganisation mit einem konfessionellem Charakter (röm.-kath.). Sie realisierte einerseits erzieherische Ziele die sich aus den christlichen Doktrinen ergaben, andererseits stellte sie eine Antwort auf die Notwendigkeit einer sozialen und patriotischen Erziehung der polnischen Gesellschaft dar. Der Eucharistische Kreuzzug verfolgte im Kinder und Jugendumfeld eine (auch aus der heutigen Sicht) m.t. wichtige Funktion, u.a. eine integrierende Funktion, die sich in der Reduktion der Barrieren zwischen den jungen Menschen äußerte, die sich aus deren sozialen Position und Abstammung ergaben. Eine formende Funktion, beruhend auf der Herausbildung der reifen Persönlichkeit eines Christen und eines Bürgers. Weiterhin eine Sozialisationsfunktion, Erziehung und Informationsfunktion. Eucharistischer Kreuzzug, als Jesus Ritterschaft bekannt, war eine Organisation die Kinder und Jugendliche bis zum 15 Lebensjahr verband. Ihr Ziel war die Herausbildung einer christlichen Weltanschauung, die Vermittlung der Gewissenhaftigkeit in der Erfüllung der Pflichten. Außerdem die Gewöhnung an die 282 zuSammenfaSSung Mitwirkung in der Pfarrei und die apostolische Tätigkeit, sowie die Förderung der patriotischen Position. Diese Ziele versuchte man durch solche Mittel wie religiöse Praktiken, insbesondere die häufige Teilnahme an der heiligen Kommunion, Versammlungen, Vorlesungen, die Teilnahme an religiösen, nationalen, und staatlichen Veranstaltungen zu erreichen. Der Eucharistische Kreuzzug entstand im Jahre 1914 in Lourdes und wurde 1915 organisatorisch mit der Bewegung des apostolischen Gebetes, entstanden in der 2. Hälfte des 19 Jahrhunderts, verbunden. Der erste Sitz des Kreuzzuges in Polen entstand, dank dem Bemühen der Urszula Ledochowska, 1925 in Pieniawy (Großpolen). Im Rahmen der Zusammenarbeit mit den Ursulinen Schwestern hat man ein Sekretariat des Kreuzzuges organisiert und mit der Herausgabe des Schreibens „Oredowniczek Eucharystyczny“ für Kinder begonnen. Später folgte die Herausgabe des Quartalschreibens „Hostia“ für Jugendliche. Im Jahre 1927 übernahmen die Leitung des Kreuzzuges die Jesuitenpriester und das Landessekretariat, samt der Redaktion der „Hostia“ wurde nach Krakau verlegt. Im Jahre 1938 begannen die Jesuitenpriester mit der Herausgabe einer reich illustrierten Jugendzeitschrift „Młody Las“. Am 08. Juli 1937 hat das WRiOP Ministerium die Befugnis für die Gründung der Eucharistischen Kreuzzugsgruppen in den Schulen erteilt. Das war die einzige religiöse Vereinigung für die Schuljugend der röm.-kath. Konfession . Am 15 Dezember 1937 haben die polnischen Bischöfe in der Konferenz des Episkopats den Status des Kreuzzuges angenommen und ihre Arbeit reguliert. Kurz vor dem Ausbruch des zweiten Weltkrieges zählte der Eucharistische Kreuzzug in Polen über 200 000 Mitglieder, die in 2,5 Tausend Schulkreisen und Pfarreien gruppiert waren. Er hatte also einen großen Einfluss auf die polnische Jugend. Währen des Krieges hat er seine Arbeit eingestellt. Nach dem Krieg wirkte er zusammen mit dem Apostolischen Gebet bis zum Jahr 1949. Er wurde, wie andere katholische Organisationen, von der kommunistischen Regierung verboten. Der Eucharistische Kreuzzug integrierte sich gut in die erzieherische Realität der zweiten Rzeczpospolita. Einerseits erfüllte er die Aufgaben die sich aus den katholischen Doktrinen ergaben, andererseits erfüllte sie liberale Konzepte wie eine partnerschaftliche Behandlung des Kindes, die Zusammenarbeit mit zuSammenfaSSung 283 dem Kind und das erkennen seiner Bedürfnisse. Am Bespiel des Eucharistischen Kreuzzuges kann man auch beobachten, wie sich die Römisch-Katholische Kirche in Polen in die Erziehung des Menschen engagierte, so dass „der Mensch das Wissen mit dem Glauben und das überirdische Leben mit dem irdischen Leben harmonisiert, sich zugleich in das gesellschaftliche Leben einbringt und in ihm zusammenarbeitet“. In meiner Dissertation stelle ich die religiöse Formation der Mitglieder von einer Organisation, deren Ziel vor allem die Vorbereitung zur bewussten Teilnahme an den religiösen Praktiken war. Die religiöse Formation konzentrierte sich vor allem auf dem Eucharistischen Sakrament. Den jungen Menschen lehrte man sich um das Gebet zu sorgen, es zu vertiefen, man brachte ihm die Nähe zur Mutter Gottes und dem Jesusherzen bei. Dank dessen, konnten Kinder und Jugendliche an ihrem Charakter arbeiten und langsam eine religiöse Reife entwickeln. In der zweiten Rzeczpospolita konnte man die Tendenz zum Patriotismus und dem Bürgerbewustsein bei allen erzieherischen Institutionen beobachten. Auch bei dieser Organisation hat man eine patriotische Einstellung unter den Mitgliedern geformt. Ich weise auf den sozialen Aspekt der erzieherischen Tätigkeit des Eucharistischen Kreuzzuges hin. Eine Art Erleichterung bei den Kontakten der Kinder mit der Gesellschaft, die man propagierte war eine Herausbildung einer altruistischen Einstellung und die Erziehung im Geiste der Nächstenliebe. Zu den Elementen der sozialen Erziehung gehörte auch das Engagement in die Missiontätigkeit und das Befürworten guter Bucher und guter Presse. Ich stelle das Konzept einer ästhetischen Erziehung dar und weise auf die Funktion der Körpererziehung in der Arbeit mit Kindern und Jugendlichen hin. Spis fotografii790∗ Fotografia 1. Aspirantki Krucjaty Eucharystycznej, Przybyszówka, czerwiec 1947 r. Fotografia 2. Drużyna sztandarowa Krucjaty, Kraków. Fotografia 3. Grupa chłopców w bieli, Katowice. Fotografia 4. Krucjata Eucharystyczna, Szczawnica. Fotografia 5. Krucjata Eucharystyczna na Kongresie Eucharystycznym w Kaliszu 1931 r. Fotografia 6. Krucjata Eucharystyczna na Kongres Eucharystycznym w Tarnowie 1934 r. Fotografia 7. Krucjata Eucharystyczna, Kraków 1937 r. Fotografia 8. Krucjata Eucharystyczna, Kraków, ul. Kopernika 26, 1931 r. Fotografia 9. Krucjata Eucharystyczna koło Białegostoku. Fotografia 10. Krucjata Eucharystyczna w Wołominie Fotografia 11. Krucjata Eucharystyczna. Fotografia 12. Krucjata w zakładzie Sióstr św. Jadwigi w Katowicach-Bogucicach. Fotografia 13. Krucjata Eucharystyczna z Kochawiny. Fotografia 14. Krucjata Eucharystyczna, Ludzisko 28.10.1937 r. Fotografia 15. Krucjata Eucharystyczna, Łuków diecezja siedlecka, parafia Przemienienia Pańskiego. Fotografia 16. Pielgrzymka Polska, Lourdes, 26.04.1935 r. Fotografia 17. Krucjata Eucharystyczna, Pionki 1934 r. Fotografia 18. Prądnik Czerwony, Krucjata Eucharystyczna w zakładzie Rodziny Sierocej. Fotografia 19. Krucjata Eucharystyczna, Przybyszówka, czerwiec 1947. Fotografia 20. Przyjęcie do Krucjaty i poświęcenie sztandaru w kościele 1932 r. 790 ∗ Źródło: Archiwum Biblioteki Naukowej Księży Jezuitów w Krakowie, ul. Kopernika 26. 28 SpiS fotografii Fotografia 21. Przyjęcie do Krucjaty, Kraków, 05.11.1933 r. Fotografia 22. Krucjata Eucharystyczna, Rabka, 1933 r. Fotografia 23. Rycerki z gimnazjum przyjęte 28.05.1933 r. Fotografia 24. Rycerze ministranci w parafii św. Rocha w Poznaniu. Fotografia 25. Krucjata Eucharystyczna, Sanok, Szkoła Powszechna im. T. Kościuszki. Fotografia 26. Krucjata Eucharystyczna, Szkoła Powszechna nr 1 w Częstochowie. Fotografia 27. Krucjata Eucharystyczna, Tarpno. Fotografia 28. Krucjata Eucharystyczna, Warszawa, Szkoły Powszechne 49-57, 14.06.1936 r. Fotografie 29., 30. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Pamiątka przyjęcia do Krucjaty Eucharystycznej. Fotografia 31. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej (s. 1) – Akt przyrzeczenia Kandydatów. Fotografia 32. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej (s. 2) – Akt przyrzeczenia Kandydatów. Fotografie 33., 34. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Ceremoniał przyjęcia do Krucjaty Eucharystycznej. Fotografia 35., 36. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Codzienne ofiarowanie Rycerzy i Rycerek Krucjaty Eucharystycznej. Fotografia 37. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej (s. 1) – Hasła i zasady Krucjaty Eucharystycznej. Fotografia 38. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej (s. 2) – Hasła i zasady Krucjaty Eucharystycznej. Fotografie 39., 40. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Hymn Rycerek. Fotografie 40., 41. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Hymn Rycerzy. Fotografie 42., 43. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Karta przyjęcia do Krucjaty Eucharystycznej. Fotografie 44., 45. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Pamiątka przyjęcia do Krucjaty Eucharystycznej. Fotografie 46., 47. Druk ulotny francuskiej Krucjaty Eucharystycznej. Fotografie 48., 49. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – życiorys Krysi Hrabarówny. Fotografie 50.–54. Pierwsze strony legitymacji członka Krucjaty Eucharystycznej. SpiS fotografii 28 Fotografia 55. Ulotka dołączona do czasopisma „Hostia” informująca o nowym czasopiśmie dla młodzieży „Młody Las”. Fotografia 56. List prowincjała zakonu jezuitów do polskich biskupów w sprawie czasopisma „Młody Las”. Fotografia 57. Zatwierdzenie czasopism Krucjaty przez Episkopat Polski Fotografia 58. Pismo Sekretariatu Krucjaty Eucharystycznej do kierownictwa kół Krucjaty Eucharystycznej w Polsce. Fotografia 59. List Sióstr urszulanek SJK do Józefa Boka SJ Fotografia 60. Okólnik zatwierdzający Krucjatę Eucharystyczną wydany przez Ministerstwo WRiOP. Fotografie 61.–65. Dekret, statut i regulamin Krucjaty Eucharystycznej wydany przez Episkopat Polski. Fotografia 66. Wzór formularza Skarbca Serca Pana Jezusa w czasopiśmie „Hostia” 3(1927) nr 4. Fotografie 67., 68. Wzór sztandaru Krucjaty Eucharystycznej w Przewodniku Krucjaty Eucharystycznej. Fotografia 1. Aspirantki Krucjaty Eucharystycznej, Przybyszówka, czerwiec 1947 r. Fotografia 2. Drużyna sztandarowa Krucjaty, Kraków Działalność edukacyjna... 19 Fotografia 3. Grupa chłopców w bieli, Katowice Fotografia 4. Krucjata Eucharystyczna, Szczawnica Fotografia 5. Krucjata Eucharystyczna na Kongresie Eucharystycznym w Kaliszu 1931 r. Fotografia 6. Krucjata Eucharystyczna na Kongresie Eucharystycznym w Tarnowie 1934 r. Fotografia 7. Krucjata Eucharystyczna, Kraków 1937 r. Fotografia 8. Krucjata Eucharystyczna, Kraków, ul. Kopernika 26, 1931 r. Fotografia 9. Krucjata Eucharystyczna koło Białegostoku Fotografia 10. Krucjata Eucharystyczna w Wołominie Fotografia 11. Krucjata Eucharystyczna Fotografia 12. Krucjata w zakładzie Sióstr św. Jadwigi w Katowicach-Bogucicach Fotografia 13. Krucjata Eucharystyczna z Kochawiny Fotografia 14. Krucjata Eucharystyczna, Ludzisko, 28.10.1937 r. Fotografia 15. Krucjata Eucharystyczna, Łuków diecezja siedlecka, parafia Przemienienia Pańskiego Fotografia 16. Pielgrzymka Polska , Lourdes, 26.04.1935 r. Fotografia 17. Krucjata Eucharystyczna, Pionki, 1934 r. Fotografia 18. Prądnik Czerwony, Krucjata Eucharystyczna w zakładzie Rodziny Sierocej Fotografia 19. Krucjata Eucharystyczna, Przybyszówka, czerwiec 1947 r. Fotografia 20. Przyjęcie do Krucjaty i poświęcenie sztandaru w kościele 1932 r. Fotografia 21. Przyjęcie do Krucjaty, Kraków, 05.11.1933 r. Fotografia 22. Krucjata Eucharystyczna, Rabka, 1933 r. Fotografia 23. Rycerki z gimnazjum przyjęte 28.05.1933 r. Fotografia 24. Rycerze ministranci w parafii św. Rocha w Poznaniu Fotografia 25. Krucjata Eucharystyczna, Sanok, Szkoła Powszechna im. T. Kościuszki Fotografia 26. Krucjata Eucharystyczna, Szkoła Powszechna nr 1 w Częstochowie Fotografia 27. Krucjata Eucharystyczna, Tarpno Fotografia 28. Krucjata Eucharystyczna, Warszawa, Szkoły Powszechne 49-57, 14.06.1936 r. Fotografie 29., 30. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Pamiątka przyjęcia do Krucjaty Eucharystycznej Fotografia 31. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej (s. 1) – Akt przyrzeczenia Kandydatów Działalność edukacyjna... 20 Fotografia 31. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej (s. 2) – Akt przyrzeczenia Kandydatów Fotografie 33., 34. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Ceremoniał przyjęcia do Krucjaty Eucharystycznej Fotografie 35., 36. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Codzienne ofiarowanie Rycerzy i Rycerek Krucjaty Eucharystycznej Fotografia 37. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej (s. 1) – Hasła i zasady Krucjaty Eucharystycznej Działalność edukacyjna... 21 Fotografia 38. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej (s. 2) – Hasła i zasady Krucjaty Eucharystycznej Fotografie 39., 40. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Hymn Rycerek Fotografie 40., 41. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Hymn Rycerzy Fotografie 42., 43. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Karta przyjęcia do Krucjaty Eucharystycznej Fotografie 44., 45. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Pamiątka przyjęcia do Krucjaty Eucharystycznej Fotografie 46., 47. Druk ulotny francuskiej Krucjaty Eucharystycznej Fotografie 48., 49. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – życiorys Krysi Hrabarówny Działalność edukacyjna... 22 Fotografie 50.–54. Pierwsze strony legitymacji członka Krucjaty Eucharystycznej Fotografia 55. Ulotka dołączona do czasopisma „Hostia” informująca o nowym czasopiśmie dla młodzieży „Młody Las” Fotografia 56. List prowincjała zakonu jezuitów do polskich biskupów w sprawie czasopisma „Młody Las” Fotografia 57. Zatwierdzenie czasopism Krucjaty przez Episkopat Polski Fotografia 58. Pismo Sekretariatu Krucjaty Eucharystycznej do kierownictwa kół Krucjaty Eucharystycznej w Polsce Fotografia 59. List Sióstr urszulanek SJK do Józefa Boka SJ Fotografia 60. Okólnik zatwierdzający Krucjatę Eucharystyczną wydany przez Ministerstwo WRiOP Fotografie 61.–65. Dekret, statut i regulamin Krucjaty Eucharystycznej wydany przez Episkopat Polski Fotografia 66. Wzór formularza Skarbca Serca Pana Jezusa w czasopiśmie „Hostia” 3(1927) nr 4 Fotografie 67., 68. Wzór sztandaru Krucjaty Eucharystycznej w Przewodniku Krucjaty Eucharystycznej