Działalność edukacyjna Krucjaty Eucharystycznej w Polsce

advertisement
© Wyższa Szkoła Filozoficzno-Pedagogiczna „Ignatianum”, 2009
ul. Kopernika 26 • 31-501 Kraków
tel. 012 62 93 420 • fax 012 42 30 038
[email protected]
http://www.ignatianum.edu.pl
Publikacja dofinansowana ze środków przeznaczonych na działalność statutową Wydziału Pedagogicznego WSFP „Ignatianum”
w Krakowie w 2009 r.
Recenzenci
Prof. dr hab. Władysława Szulakiewicz
Prof. dr hab. Mieczysław J. Adamczyk
Redakcja
Ewa Wieczorek
Projekt okładki i stron tytułowych
Jadwiga Mączka
ISBN 978-83-7614-088-9 (Ignatianum)
ISBN 978-83-7505-489-7 (WAM)
WYDAWNICTWO WAM
ul. Kopernika 26 • 31-501 KRAKÓW
tel. 012 62 93 200 • fax 012 42 95 003
e-mail: [email protected]
DZIAŁ HANDLOWY
tel. 012 62 93 254-256 • fax 012 43 03 210
e-mail: [email protected]
Zapraszamy do naszej KSIĘGARNI INTERNETOWEJ
http://WydawnictwoWam.pl,
tel. 012 62 93 260, 012 62 93 446-447 • fax 012 62 93 261
Drukarnia Wydawnictwa WAM • ul. Kopernika 26 • 31-501 Kraków
Spis treści
Skróty . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 9
Wstęp . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11
1. Krucjata Eucharystyczna wśród dziecięcych
i młodzieżowych organizacji II Rzeczypospolitej . . . . . . . . . . .
1.1. Dziecięce i młodzieżowe organizacje II RP . . . . . . . . . . . . .
1.1.1. Organizacje wyznaniowe . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
1.1.2. Organizacje polityczne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
1.1.3. Organizacje społeczne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
1.2. Powstanie i rozwój Krucjaty Eucharystycznej . . . . . . . . . .
1.2.1. Początki organizacji na Zachodzie . . . . . . . . . . . . . . .
1.2.2. Pierwsze placówki w Polsce . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
23
23
26
31
39
43
43
50
2. Podstawy programowe działalności
Krucjaty Eucharystycznej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 61
2.1. Inspiracje dla programu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 61
2.1.1. Koncepcje wychowawcze jezuitów . . . . . . . . . . . . . . 61
2.1.2. Specyficzny charakter polskiej religijności . . . . . . . . 64
2.1.3. Pedagogika katolicka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 65
2.1.4. Pedagogika Nowego Wychowania . . . . . . . . . . . . . . . 71
2.2. Główne założenia programowe . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 73
2.3. Struktura Krucjaty . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 76
2.3.1. Kadra prowadząca . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 78
2.3.2. Członkowie Krucjaty . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 85
2.4. Główne formy działalności . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 94
2.4.1. Działalność organizacyjno-wychowawcza
(zebrania, „Dzień Krucjaty”) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 94
SpiS treści
2.4.2. Działalność religijna (nabożeństwa i adoracje) . . . . 97
2.4.3. Działalność wydawnicza . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 99
3. Wychowanie religijne w polskiej Krucjacie Eucharystycznej .... 107
3.1. Kształtowanie charakteru . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 107
3.2. Interioryzacja wartości religijnych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 122
3.2.1 Uczenie się modlitwy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 122
3.2.2. Kult maryjny . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 128
3.2.3. Nabożeństwo do Serca Pana Jezusa . . . . . . . . . . . . . 133
3.3. Budowanie więzi osobowej z Chrystusem
w Eucharystii . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 136
3.3.1. Przystępowanie do Komunii Świętej . . . . . . . . . . . 139
3.3.2. Komunia duchowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 142
3.3.3. Udział w adoracjach Najświętszego Sakramentu .... 143
4. Podstawy wychowania narodowego i państwowego
realizowane w Krucjacie Eucharystycznej w Polsce . . . . . . . 147
4.1. Źródła inspiracji . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 147
4.2. Kształtowanie postawy patriotycznej
(obywatelsko-państwowej) u członków Krucjaty . . . . . . 155
4.3. Ideologia rycerska . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 168
5. Aspekt społeczny działalności wychowawczej polskiej
Krucjaty Eucharystycznej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 181
5.1. Kontekst ideowy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 181
5.2. Wychowanie do czynnej miłości bliźniego . . . . . . . . . . . . 188
5.3. Propagowanie wiary katolickiej oraz własnej
organizacji (idea apostolstwa) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 200
5.4. Aspekt społeczno-kulturowy – zasady dobrego
wychowania i wychowania estetycznego . . . . . . . . . . . . . 213
6. Spuścizna Krucjaty Eucharystycznej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
6.1. Reaktywacja działalności Krucjaty po II wojnie
światowej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
6.2. Krucjata w środowiskach polonijnych . . . . . . . . . . . . . . . .
6.3. Koncepcje wychowawcze Eucharystycznego
Ruchu Młodych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
223
223
228
230
SpiS treści
Zakończenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 235
Bibliografia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 243
Indeks nazwisk . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 275
Zusammenfassung. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 281
Spis fotografii . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 285
Aneks . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 289
Skróty
ATJKr – Archiwum Towarzystwa Jezusowego w Krakowie.
ChZMP „Odrodzenie” – Chrześcijański Związek Młodzieży
Pracującej „Odrodzenie”.
CzH – Czerwone Harcerstwo.
CZMW – Centralny Związek Młodzieży Wiejskiej.
DzPraw – Dziennik Praw.
DzU – Dziennik Urzędowy.
DzURP – Dziennik Urzędowy Rzeczypospolitej Polskiej.
EK – Encyklopedia Katolicka.
KKE – Krzyżanowski Kazimierz, Katechizm Krucjaty Eucharystycznej, WAM, Kraków 1939.
KMM – Komunistyczna Międzynarodówka Młodzieży.
KPP – Komunistyczna Partia Polski.
KZMP – Komunistyczny Związek Młodzieży Polski.
KZMZB – Komunistyczny Związek Młodzieży z Zachodniej
Białorusi.
KZMZU – Komunistyczny Związek Młodzieży z Zachodniej
Ukrainy.
MKW – „Miesięcznik Katechetyczny i Wychowawczy”.
MWRiOP, WRiOP – Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego.
OM TUR – Organizacja Młodzieży Towarzystwa Uniwersytetu
Robotniczego.
PKE – Bok Józef, Przewodnik Krucjaty Eucharystycznej, czyli Rycerstwa Jezusowego, WAM, Kraków 1939.
PPS – Polska Partia Socjalistyczna.
rkp – rękopis.
SJ – Societas Jesu, Towarzystwo Jezusowe, jezuici.
TUR – Towarzystwo Uniwersytetu Robotniczego.
ZHP – Związek Harcerstwa Polskiego.
ZPME – Związek Towarzystw Polskiej Młodzieży Ewangelickiej
Rzeczypospolitej Polskiej.
Wstęp
Jednym z charakterystycznych rysów współczesnego świata
jest przeświadczenie, że przeszłość nie ma znaczenia1 i nie dotyczy w sposób bezpośredni człowieka XXI wieku. Jednak wielu
pedagogów jest przekonanych, że „trudno jest dziś w sposób
pogłębiony ‘opisywać’ i ‘wyjaśniać’ lub ‘interpretować’ i ‘rozumieć’ fakty, zjawiska i procesy pedagogiczne bez odniesienia do
przeszłości – do ich różnorodnych uwarunkowań kształtujących
się w rozwoju historycznym”2. Zatem spojrzenie na wychowanie
człowieka przez pryzmat uwarunkowań historyczno-społecznych pozwoli być może współczesnemu człowiekowi zrozumieć,
co to znaczy: stawać się człowiekiem, osiągnąć „doskonały stan
człowieczeństwa”, „pełnię człowieczeństwa”. Ta pełnia człowieczeństwa – zdaniem Stefana Kunowskiego – staje się praktycznym celem wychowania, bowiem „człowiek w swojej istocie wyłania się stopniowo, kształtuje i rozwija”3.
Każdy człowiek, szczególnie młody, w dążeniu do pełni człowieczeństwa spotyka innych ludzi – grupy społeczne – którzy
wywierają na niego wpływ, zarówno dodatni, jak i ujemny. Te
różne środowiska oddziałują wychowawczo – w sposób bardziej
1
L. Kołakowski, Moje słuszne poglądy na wszystko, Kraków 1999, s. 262.
S. Palka, Pedagogika teoretycznie i praktycznie zorientowana w badaniach historii
wychowania i myśli pedagogicznej, w: Konteksty i metody w badaniach historyczno-pedagogicznych, pod red. T. Jałmużny, I. Michalskiej, G. Michalskiego, Kraków
2004, s. 13. Według Stanisława Palki jest to „potoczne, jak i naukowe przeświadczenie”; por. także W. Jamrożek, Sprawozdanie z obrad sekcji XIV „Dzieje Europy
i dzieje »edukacji dla współczesnego świata«” w: Pedagogika i edukacja wobec nowych
wspólnot i różnic w jednoczącej się Europie. Materiały z IV Ogólnopolskiego Zjazdu
pedagogicznego, Kraków 2002, s. 588-589.
2
3
Por. S. Kunowski, Podstawy współczesnej pedagogiki, Warszawa 2004, s. 39;
por. także, W. Stróżewski, O stawaniu się człowiekiem. (Kilka myśli nie wykończonych), „Zeszyty Naukowe UJ. Prace Pedagogiczne” (1987) z. 6, s. 103, por.
również M. Nowak, Podstawy pedagogiki otwartej. Ujęcie dynamiczne w inspiracji
chrześcijańskiej, Lublin 1999, s. 278.
12
WStęp
lub mniej celowy – na młode pokolenie, kształtując w nim określone poglądy, uczucia, postawy i dążenia. Działania wychowawcze zawierają w sobie „wychowanie fizyczne, umysłowe,
moralne, społeczne, estetyczne i ideowe, a obok tego nauczanie,
kształcenie w różnych kierunkach”. Jednocześnie cała ta celowa
działalność wychowawcza jest społecznie aprobowana i zorganizowana, a ponadto odbywa się w ramach określonych grup
społecznych, np. rodziny, szkoły czy organizacji młodzieżowych,
które są traktowane jako instytucje wychowujące4.
Jedną z takich „instytucji wychowujących” w okresie II Rzeczypospolitej była Krucjata Eucharystyczna – popularna i wpływowa organizacja o charakterze powszechnym, a zarazem elitarnym, skupiająca dzieci i młodzież.
Jej działalność należy rozumieć jako wychowanie młodego
pokolenia Polaków, gdyż pełniła ona w środowisku dziecięcym
i młodzieżowym istotne funkcje (również z dzisiejszego punktu
widzenia), m.in.: funkcję integrującą, wyrażającą się w likwidowaniu barier między młodymi ludźmi, wynikających z pochodzenia
i pozycji społecznej; funkcję formacyjną, polegającą na kształtowaniu dojrzałej osobowości człowieka, chrześcijanina i obywatela; funkcję socjalizacyjną, wychowawczą i informacyjną.
Na przykładzie Krucjaty Eucharystycznej można również dostrzec, w jaki sposób Kościół rzymskokatolicki w Polsce angażował się wówczas w wychowanie człowieka, który „harmonizuje
wiarę z wiedzą, życie nadprzyrodzone z życiem przyrodzonym,
a jednocześnie włącza się w życie społeczne i współpracuje z innymi”5.
Działalność wychowawcza Krucjaty Eucharystycznej, prowadzona wśród dzieci i młodzieży polskiej, zmierzała przede
wszystkim do wykształcenia i wychowania człowieka jako jednostki „wszechstronnie rozwiniętej”.
4
Por. S. Kunowski, Podstawy współczesnej pedagogiki, Warszawa 2004, s. 19.
S. Dziekoński, Rozwój wychowawczej myśli Kościoła na przestrzeni ostatnich
wieków, Warszawa 2004, s. 94.
5
WStęp
13
Cezura czasowa i terytorialna
Krucjata Eucharystyczna była organizacją ogólnoświatową.
Powstała na początku XX wieku we Francji, ale jej ośrodki zaczęto szybko tworzyć w innych krajach europejskich, m.in. w Holandii, Hiszpanii, Szwajcarii, Portugalii, Anglii, Belgii, Niemczech, we Włoszech, jak również poza Europą – w Ameryce,
Azji, Afryce, Australii.
W prezentowanej rozprawie skupiam się na ukazaniu działalności wychowawczej Krucjaty na terenie Polski od momentu
powstania pierwszej krajowej placówki (1925 r.) aż do wybuchu
II wojny światowej. Wprawdzie tuż po zakończeniu działań wojennych Krucjata wznowiła swą działalność, starając się zorganizować w nowy sposób pracę wychowawczą, jednak jej wysiłki
zostały brutalnie przerwane w 1949 roku dekretem władz komunistycznych, znoszących organizacje katolickie. Można zatem
uznać, że przyjęte w rozprawie granice czasowe wyznaczają faktyczny czas działalności wychowawczej Krucjaty Eucharystycznej. Choć był to okres relatywnie krótki, to jednak organizacja
zdołała się włączyć aktywnie w kształtowanie życia religijnego
licznych przedstawicieli młodego pokolenia Polaków, wywierając jednocześnie znaczący wpływ na ich życie społeczne.
Krucjata Eucharystyczna była organizacją popularną także
w środowisku polonijnym. Jednak bliższa prezentacja tego zagadnienia wymagałaby dodatkowych, obszernych badań. Dlatego jedynie krótko nawiązuję do działalności kół Krucjaty poza
terytorium państwa polskiego. Ostatnie wzmianki na ich temat
pochodzą z 1958 roku.
Krucjata Eucharystyczna przetrwała w pierwotnej formie
(w Europie i na innych kontynentach) do 1960 roku. Wówczas
przekształciła się, poczynając od Francji, w nowy ruch, działający w stylu bardziej adekwatnym do oczekiwań ówczesnych
dzieci i młodzieży.
W Polsce Krucjata Eucharystyczna realizowała z jednej strony
cele wychowawcze wytyczone przez doktrynę chrześcijańską,
z drugiej – odpowiadała na zapotrzebowanie ówczesnego społeczeństwa polskiego na wychowanie społeczne i patriotyczne. Jej
naczelnym ideałem wychowawczym był „dobry chrześcijanin
i uczciwy obywatel”.
14
WStęp
Stan badań, omówienie źródeł
W ostatnich latach powstało kilka prac magisterskich poświęconych prezentowanej organizacji6. Autorzy tych prac zajmowali się historią Krucjaty Eucharystycznej (np. Krucjata w Polsce
w latach 1925-1939 czy Krucjata Eucharystyczna w Polsce i w środowiskach polonijnych po II wojnie światowej) lub przedstawiali
wydawane przez nią czasopisma (np.: Wydawnictwa Krucjaty
Eucharystycznej i lektury polecane dla młodzieży polskiej, „Młody
Las” czasopismo dla młodzieży 1938-1939). Problematykę zbliżoną do tematu mojej dysertacji poruszył Bogdan Całka w pracy
magisterskiej pt.: Formacja dzieci i młodzieży w krajowej Krucjacie
Eucharystycznej. Autor skoncentrował się na przedstawieniu
„przekazu teologicznego” Krucjaty, który uznał za „bezsprzeczne centrum oddziaływań Krucjaty”.
Pojedyncze wzmianki na temat Krucjaty Eucharystycznej
można znaleźć również w publikacjach omawiających problematykę duszpasterstwa, organizacji katolickich oraz inne kwestie
związane z rolą i miejscem Kościoła katolickiego w społeczeństwie polskim. Ich autorzy podkreślają duży zasięg oddziaływania Krucjaty Eucharystycznej i jej doniosłą rolę w wychowaniu
młodego pokolenia w odrodzonej Polsce8.
W odróżnieniu od dotychczasowych prac moja rozprawa jest
próbą całościowej prezentacji działalności wychowawczej Krucjaty Eucharystycznej. Tego typu opracowanie uważam za przyPrace obroniono na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, na Papieskiej
Akademii Teologicznej oraz w Wyższej Szkole Filozoficzno-Pedagogicznej „Ignatianum” w Krakowie.
6
7
Wspomniane prace magisterskie – w wymienionej kolejności – znajdują się
w archiwum: KUL-u, WSF-P „Ignatianum” w Krakowie i PAT w Krakowie.
8
Por. W. Mysłek, Kościół katolicki w Polsce w latach 1918-1939. Zarys historyczny, Warszawa 1966; por. także L. Dyczewski, Apostolstwo zbiorowe Kościoła
Katolickiego w Polsce międzywojennej, „Zeszyty Naukowe KUL” 15 (1972), z. 3,
s. 47; J. Ledóchowska, Życie i działalność Julii Urszuli Ledóchowskiej, Poznań 1975;
J. Szczepaniak, Troska Kościoła o nauczanie i wychowanie religijne w Polsce w latach
1918-1927, Kraków 1997; M. Piwowarczyk, Rola katolickich organizacji społecznych
w szerzeniu oświaty i wychowania społeczeństwa w II Rzeczypospolitej, w: Prace Pedagogiczne CXIX. Studia z dziejów oświaty i myśli pedagogicznej XVIII-XX wieku, pod
red. A. Haratyk i M. Piwowarczyka, Wrocław 1997, s. 106-107; L. Grochowski,
Wychowanie religijne katolickie w szkołach II Rzeczypospolitej lat dwudziestych. Treści
i funkcje, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939,
pod red. E. Walewandra, Lublin 2000; W. Guzewicz, Krucjata Eucharystyczna
w międzywojennej diecezji łomżyńskiej, „Studia Teologiczne” 22 (2004).
WStęp
15
datne z dwóch powodów: po pierwsze, organizacja ta jest inspirującym przykładem skuteczności wychowawczej, wynikającej
z konsekwentnej realizacji założeń programowych, dostosowanych do konkretnego środowiska wychowawczego: po drugie,
istnieje obszerny, w dużej mierze niewykorzystany materiał badawczy, dotyczący interesującego fenomenu wychowawczego,
w świetle którego łatwiej jest zrozumieć wychowanie, a szerzej
mentalność społeczeństwa polskiego okresu międzywojennego
i częściowo również powojennego.
Przybliżenie pola zainteresowań badawczych wskazuje „jednoznacznie na zakres poszukiwań źródłowych”9. W tworzeniu
niniejszej dysertacji wykorzystałam najpierw źródła rękopiśmienne, znajdujące się w Archiwum Towarzystwa Jezusowego
w Krakowie. Składają się na nie: korespondencja władz Krucjaty,
broszury, ustawy i inne dokumenty dotyczące spraw związanych
z Krucjatą. Zachowana korespondencja władz Krucjaty Eucharystycznej z prymasem Polski czy generałem zakonu pozwoliła
mi prześledzić m.in. długoletnie zmagania Krucjaty, zmierzające
do uzyskania statusu jedynej katolickiej organizacji działającej
legalnie na terenie szkół powszechnych.
Cennym materiałem były również wydawnictwa źródłowe,
przede wszystkim: statuty i regulaminy oraz przewodniki, które w sposób bezpośredni dotyczyły prac podejmowanych w organizacji. Dużą pomocą w prezentacji założeń programowych
i organizacyjnych okazał się Przewodnik Krucjaty Eucharystycznej,
czyli Rycerstwa Jezusowego, opracowany i zredagowany przez Józefa Boka.
Ponadto poddałam analizie (pod kątem problematyki badawczej) czasopisma, w przekonaniu, że właśnie one – oprócz zbiorów archiwalnych – stanowią cenne źródło wiedzy o praktyce wychowawczej i poglądach pedagogicznych autorów omawianego
okresu10. Zasadniczym źródłem były periodyki wydawane przez
Krucjatę Eucharystyczną: „Hostia. Organ Kierowników Krucjaty Eucharystycznej” (1925-1939), „Młody Las” – czasopismo dla
G. Michalski, Zakres poszukiwań źródłowych w badaniach historyczno-pedagogicznych stowarzyszeń, w: Źródła w badaniach naukowych historii edukacji, pod red.
W. Szulakiewicz, Toruń 2003, s. 153.
9
10
I. Michalska, Możliwość wykorzystania czasopisma dla dzieci jako źródła wiedzy
o wychowaniu, w: Konteksty i metody w badaniach historyczno-pedagogicznych, pod
red. T. Jałmużny, I. Michalskiej, G. Michalskiego, Kraków 2004, s. 202.
1
WStęp
młodzieży (1938-1939), „Orędowniczek Eucharystyczny” – czasopismo dla dzieci (1925-1939). Na potrzeby dysertacji przeanalizowałam wszystkie artykuły znajdujące się w wymienionych
periodykach, od momentu ich powstania. Czasopisma te bowiem w sposób pośredni lub bezpośredni wpływały na formę
i treść podejmowanych działań wychowawczych. Na łamach
wymienionych periodyków drukowano m.in. materiały pomocnicze, które służyły jako źródło inspiracji dla wychowawców,
organizujących zebrania z dziećmi. Informacje zawarte w artykułach pozwoliły również na w miarę systematyczne śledzenie
sukcesów wychowawczych oraz problemów, z jakimi zmagano
się w Krucjacie Eucharystycznej.
Pomocą były też dla mnie inne czasopisma, w których ukazywały się artykuły poświęcone kwestiom wychowania religijnego,
narodowego i państwowego oraz społecznego. Wykorzystałam
w tym względzie m.in.: „Miesięcznik Katechetyczny i Wychowawczy”, „Przegląd Pedagogiczny”, „Ruch Charytatywny”
„Zrąb”. Na ich łamach dyskutowano ówczesne problemy wychowawcze, paralelne do tych, które pojawiały się w Krucjacie.
Jestem przekonana, że dzięki uwzględnieniu źródeł prasowych można uzyskać pełniejszy, wieloaspektowy obraz działalności wychowawczej Krucjaty Eucharystycznej. „Prasa stanowi bowiem swoiste odzwierciedlenie rzeczywistości widzianej
oczami współcześnie żyjących ludzi”11. Badanie prasy umożliwia uważne i wnikliwe śledzenie na bieżąco założeń teoretycznych oraz praktycznych realizacji różnorodnych inicjatyw pedagogicznych tamtych lat.
Istotną pomocą w określeniu działalności wychowawczej Krucjaty – i wyodrębnieniu poszczególnych jej aspektów – była literatura pedagogiczna oraz teksty ukazujące nauczanie Kościoła katolickiego w Polsce międzywojennej pod kątem wybranych aspektów
wychowawczych (np. wychowanie społeczne, patriotyczne).
Zebrany w ten sposób materiał pomógł mi zidentyfikować
najbardziej istotne problemy wychowawcze, uporządkować postulaty (i ich realizację), będące odpowiedzią na potrzeby odrodzonego państwa polskiego, m.in.: konieczność integracji ludności, instytucji i tradycji.
11
E. Walewander, Pedagogia katolicka w diecezji lubelskiej 1918-1939, Lublin
2007, s. 31.
WStęp
1
Zebrana literatura pomogła mi w zrozumieniu ówczesnej rzeczywistości wychowawczej z uwzględnieniem jej uwarunkowań
społecznych, politycznych, światopoglądowych. Prześledzenie
poglądów kreatorów ówczesnej myśli pedagogicznej pozwoliło
spojrzeć na poruszane kwestie z punktu widzenia wychowawców tamtego okresu. Taka perspektywa jest konieczna, ponieważ
w II Rzeczypospolitej postrzegano wiele kwestii związanych
z wychowaniem inaczej niż współcześnie: odmiennie rozumiano
istotę i zadania wychowania, a w przypadku Kościoła katolickiego inne miejsce przypisywano wiernym świeckim.
Jeden z autorów definiował wychowanie jako „pomoc, której
starsi udzielają stale i według określonego planu młodzieży, aby
przez harmonijne rozwinięcie wszystkich jej zdolności – fizycznych, umysłowych i moralnych – wyrobić ją stopniowo na ludzi
dobrych i samodzielnych, którzy potrafiliby odpowiedzieć godnie na zadanie swojego życia, spełnić wszystkie obowiązki względem Boga, siebie i bliźnich”12. Krucjata Eucharystyczna świetnie
realizowała wszystkie elementy tej definicji i dobrze wpisywała
się w rzeczywistość wychowawczą II Rzeczypospolitej.
Przydatne były dla mnie również współczesne publikacje
odnoszące się bezpośrednio do omawianych kwestii. Ich wykaz
umieszczam w bibliografii.
Struktura rozprawy
Monograficzną prezentację Krucjaty podzieliłam na sześć
rozdziałów. Jest to podyktowane wyodrębnioną problematyką,
jak również przyjętym postępowaniem badawczym. Z uwagi
na fakt, że wyszczególnione problemy badawcze dotyczą działalności wychowawczej organizacji w konkretnym przedziale
czasowym, przyjęłam układ rozdziałów uwzględniający różne
aspekty przeszłej rzeczywistości – rzeczywistości wychowawczej, mające „miejsce w przyjętym interwale czasu, lecz nie ukazujące ciągów temporalnych”13.
12
S. Podoleński, Podręcznik pedagogiczny. Wskazówki dla rodziców i wychowawców, Kraków 1930, s. 12-13.
13
J. Topolski, Jak się pisze i rozumie historię. Tajemnice narracji historycznej, Warszawa 1998, s. 119.
Działalność edukacyjna... 2
18
WStęp
Pierwszy rozdział poświęcam omówieniu genezy, rozwoju
i funkcjonowania głównych organizacji dziecięcych i młodzieżowych w niepodległej Polsce. Były to stowarzyszenia zarówno o charakterze wyznaniowym, politycznym, jak i społecznym. Z analizy literatury wynika, że wspólnym mianownikiem
wszystkich organizacji była ich działalność wychowawcza wśród
dzieci i młodzieży.
Pomocą w zrozumieniu fenomenu Krucjaty Eucharystycznej
będzie przyjrzenie się jej działalności wychowawczej w kontekście historycznym. Kreślę najpierw tło historyczne, ukazuję przyczyny powstania organizacji oraz jej rozwój na świecie i w Polsce.
Omawiam trudną sytuację prawną Krucjaty w Polsce, wyrażającą się w braku jednoznacznej zgody (aż do roku 1937) polskich
władz oświatowych na działanie kół Krucjaty na terenie szkół.
Na efekty pracy wychowawczej Krucjaty miała wpływ jej
zwarta, jednolita struktura oraz założenia programowe, stanowiące istotny czynnik integrujący organizację oraz pomagający
w sprawnym realizowaniu jej celów wychowawczych. Dlatego
w drugim rozdziale przedstawiam zasady działania Krucjaty
oraz przybliżam jej oryginalną strukturę organizacyjną, która pomogła w skutecznym zarządzaniu stowarzyszeniem oraz
w lepszym komunikowaniu się członków między sobą.
Teoretyczne pryncypia przekładają się na rzeczywistość wychowawczą, jeśli znajdą się ludzie, którzy wskażą innym drogę
i podpowiedzą, jak realizować je w praktyce. Tymi osobami byli
m.in. liderzy Krucjaty, których osobowość i zaangażowanie przyczyniło się w ogromnym stopniu do rozwoju organizacji. W porządku chronologicznym przewodzili jej: Urszula Ledóchowska,
Józef Bok i Józef Cyrek. Duży wkład w rozwój Krucjaty – głównie przez publikacje – wniosła też Barbara Żulińska. Ich postacie
przedstawiam w kolejnym paragrafie drugiego rozdziału.
Każda sprawna organizacja, stowarzyszenie, posiada – poza
przejrzystą strukturą – właściwe sobie cele. Krucjata była organizacją, w której starano się wykorzystać wszystkie dostępne środki
dydaktycznego oddziaływania na dziecko. Przedstawiam zatem
różnorodne formy aktywności stowarzyszenia, m.in. działalność
organizacyjno-wychowawczą i wydawniczą. Wskazuję na środki oddziaływania na podopiecznych, które miały z jednej strony
zachęcać dzieci do czynnego uczestnictwa w pracach Krucjaty,
WStęp
19
a z drugiej, w możliwie prosty sposób pomagać dzieciom w interioryzacji głównych ideałów organizacji.
W rozdziałach: trzecim, czwartym i piątym ukazuję model
wychowania przyjęty w Krucjacie. Będzie to jednocześnie główna część rozprawy, zawierająca prezentację całej działalności
wychowawczej Krucjaty Eucharystycznej. Wyróżniam w niej
aspekty wychowania: religijny, patriotyczny i społeczny. Obraz
działalności Krucjaty nie byłby pełny, gdybym pominęła koncepcje wychowania opracowane przez ważniejszych teoretyków
edukacji. Przedstawienie wybranych poglądów wydaje się konieczne do nakreślenia tła i ówczesnej rzeczywistości wychowawczej oraz do zrozumienia podejmowanych przez Krucjatę
działań. Dlatego poszczególne aspekty wychowania w Krucjacie
poprzedzam ukazaniem ich rozumienia przez tych myślicieli
XX-lecia międzywojennego, którzy w sposób szczególny interesowali się poruszaną kwestią.
W rozdziale trzecim omawiam religijny aspekt wychowania
w Krucjacie – stanie się on jasny, gdy czytelnik zapozna się ze
sposobami kształtowania charakteru w prezentowanej organizacji oraz z formacją religijną adeptów, której celem było przede
wszystkim związanie ich z Chrystusem obecnym w Eucharystii.
Młodego człowieka uczono dbałości o modlitwę, wpajano mu
przywiązanie do Matki Bożej i Serca Jezusa. Dzięki temu dzieci i młodzież mogły „pracować nad swym charakterem” i stopniowo osiągać dojrzałość religijną, wyrażającą się m.in. w świadomym uczestnictwie w życiu Kościoła katolickiego. Przyjęte
w Krucjacie metody pracy z dziećmi pomagały im w samodoskonaleniu się i zdobywaniu dzielności etycznej. Ostatecznym
celem było przygotowanie ich do świadomego i chętnego udziału w praktykach religijnych.
W działalności wszystkich środowisk wychowawczych
II Rzeczypospolitej można dostrzec, zwłaszcza tuż przed wybuchem wojny, tendencje do wychowania w duchu patriotycznym
i obywatelskim14. Dlatego w rozdziale czwartym ukazuję sposoby kształtowania postawy patriotycznej i obywatelskiej wśród
członków Krucjaty, którzy w zamyśle liderów mieli stać się
„uczciwymi obywatelami”. Prezentuję przejęte przez Krucjatę
14
Państwo a wychowanie. Idee-mity-stereotypy, pod red. A. Dymera i T. Sikorskiego, Szczecin 2005.
20
WStęp
elementy ideologii rycerskiej, która stała się w tej dziecięcej
i młodzieżowej organizacji wręcz dominująca, przeobrażając się
w podstawę całej metody wychowawczej. Dzięki „rycerskości”
przeniknęły do organizacji elementy „życia rycerskiego”, atrakcyjnego dla dzieci i pełnego przygód. Dzięki tym elementom bliskie stawały się dzieciom kwestie dotyczące państwa polskiego,
honoru, godności osobistej, czyli sprawy często trudne i skomplikowane dla najmłodszych.
W rozdziale piątym zwracam uwagę na społeczny aspekt
działalności wychowawczej Krucjaty Eucharystycznej, gdyż
człowiek „w swej duchowej naturze zależy od świata społecznego jako środowiska, które go rozwija i wychowuje”15. Sama Krucjata była przede wszystkim odmianą grupy społecznej, w której
każdy pełnił określone funkcje i w ten sposób przygotowywał
się do trudniejszych zadań, które w przyszłości miał realizować
jako członek społeczeństwa16.
Jednym ze sposobów ułatwienia dzieciom kontaktu ze społeczeństwem, który dostrzeżono i propagowano w Krucjacie Eucharystycznej, było konsekwentne kształtowanie w nich postawy altruistycznej oraz wychowanie w duchu miłości bliźniego.
Prezentuję te elementy wychowania społecznego, które przez
władze Krucjaty zostały uznane za istotne w kształtowaniu postawy prospołecznej młodych ludzi, a mianowicie: zaangażowanie w działalność misyjną Kościoła katolickiego, propagowanie
dobrej książki i prasy. Ukazuję również rolę czynnika społeczno-kulturowego w wychowaniu, będącego dopełnieniem rozwoju
ciała i ducha człowieka17. Przedstawiam realizację koncepcji wychowania estetycznego oraz wskazuję na funkcję wychowania
fizycznego w pracy z dziećmi i młodzieżą.
W rozdziale szóstym omawiam dzieje Krucjaty po zakończeniu działań wojennych, jak również prezentuję wybrane aspekty działalności wychowawczej współczesnego „spadkobiercy”
Krucjaty – czyli Eucharystycznego Ruchu Młodych.
15
L. Chmaj, Prądy i kierunki w pedagogice XX wieku, Warszawa 1963, s. 225.
Por. F. Znaniecki, Socjologia wychowania. Wychowujące społeczeństwo, t. 1,
Warszawa 2001, s. 121.
16
17
Por. W. Kalinowski, Wątki socjologiczne w polskiej estetyce międzywojennej,
Wrocław 1973.
WStęp
21
Ufam, że obecna rozprawa, przedstawiająca jeden z najbardziej konsekwentnych sposobów organizowania wychowania
w II Rzeczypospolitej, będzie skromnym, ale istotnym, wkładem
w historię edukacji i wypełni lukę w badaniach nad dziejami
wychowania i myśli pedagogicznej w Polsce okresu międzywojennego. Zdaniem Aliny Rynio „brakuje studiów, które ukazywałyby obecność treści i wartości religijnych na gruncie teorii
i praktyki pedagogicznej tego okresu, a zarazem pokazywałaby
ewolucyjny rozwój i specyfikę pedagogiki katolickiej i wychowania chrześcijańskiego”18.
18
A. Rynio, Potrzeba kontynuacji badań nad bogactwem katolickiej myśli pedagogicznej w Polsce w latach 1918-1939, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza
w Polsce w latach 1918-1939, pod red. E. Walewandra, Lublin 2000, s. 487.
1. Krucjata Eucharystyczna
wśród dziecięcych i młodzieżowych
organizacji II Rzeczypospolitej
Polski ruch młodzieżowy19 powstał na ziemiach polskich na
przełomie XIX i XX wieku. Wiązało się to między innymi z przekształceniem się „młodzieży w osobną kategorię społeczną”,
która „zjednoczyła [...] wszystkie grupy młodzieży niezależnie
od przynależności klasowej, w dążeniu do zabezpieczenia własnych grupowych interesów”20. Powstały organizacje, które zapoczątkowały polski ruch młodzieżowy w II Rzeczypospolitej,
a w konsekwencji przyczyniły się także do powstania i rozwoju
organizacji dziecięcych w ówczesnej Polsce.
1.1. Dziecięce i młodzieżowe organizacje II RP
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zaczęły powstawać liczne organizacje młodzieżowe i dziecięce. W tym samym
czasie rozwijały się organizacje wyznaniowe i świeckie, związane ideologicznie z konkretną partią polityczną lub pozostające
pod jej wpływem, oraz organizacje, które „stały na stanowisku
statutowej apolityczności”21.
Wznowiły swą działalność organizacje istniejące przed I wojną światową, a jednocześnie żywiołowo rozwijały się nowe
Polski ruch młodzieżowy to ruch polski w sensie wyznawanej ideologii.
Takie rozumienie pojęcia „polski ruch młodzieżowy” przyjęłam za Piotrem
Greinerem, Polski ruch młodzieżowy w województwie śląskim w latach 1922-1939,
Wrocław 1992, s. 5.
19
20
P. Greiner, Polski ruch młodzieżowy w województwie śląskim w latach 1922-1939, Wrocław 1993, s. 9.
21
L. Wilczyński, Młode Polki. Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Żeńskiej
w Wielkopolsce 1918-1939, Toruń 2005, s. 21.
24
1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych...
zrzeszenia. Charakterystyczną cechą wielu nowo powstałych organizacji była ich powszechność, choć nie brakowało także organizacji mających charakter regionalny oraz programy i zadania
dostosowane do konkretnego obszaru. Przykładem może być
działające na Śląsku Cieszyńskim do 1929 roku Stowarzyszenie
Młodzieży Robotniczej „Siła”22.
W odrodzonej Polsce znalazło się miejsce zarówno dla organizacji o charakterze wyznaniowym, politycznym, jak i społecznym. Adresatem ich działalności były często te same grupy
młodzieżowe i dziecięce. Kolejną cechą charakterystyczną organizacji młodzieżowych i dziecięcych była ich działalność wychowawcza. Choć miała różne źródła, towarzyszyło jej przekonanie,
niezależne od wyznawanego światopoglądu, że wychowanie
człowieka trzeba zacząć od najmłodszych jego lat.
Wszystkie działające w granicach II Rzeczypospolitej organizacje młodzieżowe i dziecięce, zarówno te powstałe jeszcze
w XIX wieku, jak i nowe, nie miały uregulowanej sytuacji prawnej. Wprawdzie w 1919 roku ukazał się dekret o stowarzyszeniach23, lecz miał on charakter zbyt ogólny. Zawierał m.in. informację, że osoby zainteresowane powinny jak najszybciej dokonać
rejestracji stowarzyszenia albo zalegalizować już istniejące. Natomiast w kwestiach szczegółowych powoływano się na prawa
byłych państw zaborczych24. Na ziemiach polskich byłego zaboru
rosyjskiego obowiązywały przepisy rosyjskie o stowarzyszeniach
z 1906 roku. W byłym zaborze pruskim zachowywała moc prawną
ustawa z 1908 r., a w byłym zaborze austriackim – ustawa o zrzeszaniu się z 1867 roku. Istnienie niejednolitego ustawodawstwa
utrudniało sprawne funkcjonowanie organizacji na terenie całego kraju, bowiem ta sama organizacja podlegała trzem różnym
systemom prawnym, w zależności od miejsca powstania. Dopiero po czternastu latach wydano dokument, na mocy którego
unieważniono wszystkie wcześniejsze akty dotyczące stowarzyszeń25. W nowym prawie o stowarzyszeniach z 27 października
22
Por. Słownik organizacji młodzieżowych w Polsce 1918-1970, Warszawa 1971,
s. 99; por. także P. Greiner, Polski ruch młodzieżowy, s. 5.
23
Por. DzPraw 1919 nr 3, poz. 88, s. 16.
Por. L. Wilczyński, Katolickie organizacje młodzieży męskiej w Wielkopolsce
1860-1939, Toruń 2000, s. 98.
24
Por. K. Grzybowski, Historia prawa i prawa Polski, t. 4, Warszawa 1982,
s. 138-139; por. także J. Bardach, B. Leśniodorski, M. Pietrzak, Historia ustroju
i prawa polskiego, Warszawa 1994, s. 518.
25
1.1. dziecięce i młodzieżoWe organizacje ii rp
25
1932 roku ujednolicono i unormowano przepisy odnoszące się
do stowarzyszeń26. Rozporządzenie określało zasady funkcjonowania stowarzyszeń (organizacje mające na celu wykonywanie
wyłącznie kultu religijnego nie podlegały tym przepisom) i przynależności do nich. Określono m.in. wiek pozwalający na członkostwo w stowarzyszeniu młodzieżowym. Do organizacji mogła
należeć, za zgodą rodziców lub opiekunów, młodzież między 14
a 18 rokiem życia, ale bez uprawnień wyborczych i prawa głosu
przy podejmowaniu uchwał. Dokument stanowił, że członkami
założycielami i członkami zarządu mogły być tylko osoby pełnoletnie, tj. od 21 roku życia. Nadzór nad wszystkimi organizacjami
sprawowały powiatowe władze administracyjne.
Władz kościelnych nie zadowalało takie prawo, dlatego wykorzystując artykuł 10 wspomnianego rozporządzenia27, rozpoczęły negocjacje z rządem w celu ustalenia zasad funkcjonowania
młodzieżowych organizacji kościelnych. W rezultacie wielomiesięcznych pertraktacji Episkopatu z rządem, Rada Ministrów wydała w dniu 28 stycznia 1934 roku rozporządzenie o stowarzyszeniach służących katolickim celom religijnym i wyznaniowym28.
Akt ten dotyczył organizacji – tych, których podstawowym celem
było szerzenie doktryny katolickiej – powoływanych lub aprobowanych przez biskupów diecezjalnych. Od tego momentu
wojewódzkie władze administracyjne były jedynie informowane
przez odpowiedniego biskupa (mogło to być także oświadczenie w formie pisemnej, dostarczone przy wniosku o rejestracji)
o udzieleniu zgody na powstanie stowarzyszenia.
Na podstawie tego rozporządzenia organizacje młodzieży
katolickiej funkcjonowały do wybuchu II wojny światowej. „Dodać tu można, iż w całym okresie II Rzeczypospolitej katolickie
organizacje młodzieży działały wyłącznie wśród młodzieży pozaszkolnej, gdyż ówczesne przepisy prawne nie zezwalały na
Por. DzURP 1932 nr 116, poz. 964; Stowarzyszenia i zgromadzenia: Zbiór obowiązujących w Polsce przepisów prawnych, Poznań 1933, s. 29-30.
26
Artykuł 10 przewidywał możliwość wprowadzenia odmiennych zasad
dla stowarzyszeń o celach religijnych i wyznaniowych. Mogło to nastąpić na
wniosek ministra spraw wewnętrznych w porozumieniu z ministrem wyznań
religijnych i oświecenia publicznego – por. „Kierownik Stowarzyszeń Młodzieży” (1932) nr 12, s. 353-356, komentarz.
27
28
Por. DzURP (1934) nr 9, poz. 72.
2
1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych...
wprowadzanie ich do szkół”29. Mimo tych ograniczeń Kościół
katolicki w II Rzeczypospolitej był zainteresowany powstawaniem nowych organizacji młodzieżowych i dziecięcych oraz
wzmacnianiem już istniejących. Miały one być odpowiedzią na
zmieniające się stosunki społeczne, kulturowe, światopoglądowe i gospodarcze.
1.1.1. Organizacje wyznaniowe
Na pierwsze miejsce wśród organizacji młodzieżowych
II Rzeczypospolitej wysuwał się ruch młodzieży katolickiej. Do
takiej sytuacji przyczyniło się kilka istotnych czynników. Zdaniem Leona Dyczewskiego duży wpływ na dynamiczny rozwój
katolickich organizacji, także młodzieżowych, miały wytyczne
Stolicy Apostolskiej, jak i sprzyjająca sytuacja w kraju, dzięki
której Kościołowi katolickiemu przyznawano „pewną autonomię w zakresie życia wewnątrzkościelnego oraz swobodę działania w ramach prawa państwowego”30. Ważnym czynnikiem
był niewątpliwie wzrost liczby duchowieństwa diecezjalnego
i zakonnego, który umożliwiał tworzenie nowych organizacji,
np. w nowo powstałych parafiach. Kolejnym bodźcem był rozwój działalności wydawniczej, szczególnie czasopism, która była ściśle powiązana z funkcjonowaniem organizacji kościelnych.
Ponadto Kościół katolicki czuł się zagrożony przez organizacje
o odmiennych poglądach ideologicznych, dlatego podjął się
działalności wychowawczej, obejmującej zarówno wychowanie
i kształcenie religijne, jak i narodowe, wiążące katolickie wartości religijno-moralne z kulturą narodową. W organizacjach kościelnych poświęcano wiele uwagi także kwestiom społecznym.
Trudno określić, zdaniem Leona Dyczewskiego, który z wymienionych czynników „faktycznie dominował”, gdyż „zależało
to od aktualnej struktury i ideologii danej organizacji”31. W środowisku katolickim zauważono, iż młodzież po ukończeniu
szkoły często rezygnuje z praktyk religijnych. Naturalną reakcją
była chęć przeciwdziałania takiej sytuacji. Najlepszym sposo29
L. Wilczyński, Katolickie organizacje, dz. cyt., s. 103.
L. Dyczewski, Apostolstwo zbiorowe Kościoła Katolickiego w Polsce międzywojennej, „Zeszyty Naukowe KUL, 15(1972) z. 3, s. 14.
30
31
Por. Tamże, s. 46.
1.1. dziecięce i młodzieżoWe organizacje ii rp
2
bem – zdaniem Jana Gajkowskiego – było skorzystanie z wzorców świeckich, czyli tworzenie różnego rodzaju organizacji,
które mogłyby zachęcać do praktyk religijnych, i wychowywać
do czynnej miłości bliźniego. Takie organizacje, „obok środków
podyktowanych ludzką przezornością i rozumem, używają
środków, oddziałujących nie pośrednio, ale wprost na duszę,
środków, którym towarzyszy łaska boża”32, a dzięki temu obejmujących całą istotę człowieka.
Pierwsze organizacje religijne zrzeszające dzieci i młodzież
powstały na ziemiach polskich przed 1918 rokiem, „mimo niechęci władz zaborczych”33. Wśród młodzieży szkół średnich największą popularnością cieszyła się Sodalicja Mariańska. Zrzeszenie to powstało w XVI wieku34. Największy jego rozwój w Polsce
przypadł na przełom XIX i XX wieku. W okresie II Rzeczypospolitej organizacja zmieniła swój charakter ze ściśle dewocyjnego
na religijno-społeczny. Celem głównym Sodalicji była formacja
osób świeckich, zmierzająca do uczynienia z nich świadomych
członków Kościoła katolickiego. Cel starano się osiągnąć przede
wszystkim „przy pomocy nabożeństwa do Najświętszej Panny”.
Ponadto zachęcano młodych, by „szukali tak własnej doskonałości, jak i usilnie starali się, o ile im na to warunki ich socjalne pozwolą, o zbawienie i udoskonalenie bliźnich i o obronę Kościoła
przed napaściami wrogów”35. Pomocą w tym były sekcje, które
powstawały w obrębie wydziału36 danej Sodalicji. Zajmowały
J. Gajkowski, Organizacje religijne wśród młodzieży, w: Pamiętnik IV-go Ogólnego Zajazdu Ks. Ks. Prefektów Królestwa Polskiego w Warszawie w dniach 20-22
czerwca 1917 r., Warszawa 1917, s. 315.
32
J. Szczepaniak, Troska Kościoła o nauczanie i wychowanie religijne w Polsce
w latach 1918-1927, Kraków 1997, s. 263.
33
Stowarzyszenie powstało w 1563 r. z inicjatywy Jana Leunisa SJ. Zostało
zatwierdzone w 1584 r. przez papieża Grzegorza XIII – por. Encyklopedia wiedzy
o jezuitach na ziemiach Polski i Litwy 1564-1995, pod red. L. Grzebienia i zespołu
jezuitów, Kraków 1996, s. 629.
34
35
J. Gajkowski, Organizacje religijne, dz. cyt., s. 320; por. także de Ville, Katolicka organizacja młodzieży szkolnej, w: Księga pamiątkowa Zjazdu Katolickiego w Warszawie 28-30 VIII 1926, Warszawa 1926, s. 208; por. również M. Wiśniewski,
O zrzeszeniach młodzieży, MKW 11(1922) z. 1-3, s. 4-5; por. L. Dyczewski, Apostolstwo zbiorowe, dz. cyt., s. 52.
36
Wydział – tworzył wraz z Moderatorem Zarząd Sodalicji. Wybierany był
na trzy lata. (Statut Sodalicji, czyli Kongregacji Mariańskiej, www.sodalicja.pl/strona.php?35565 (sprawdzono 10.07.2008 r.).
28
1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych...
się one różnymi formami propagowania wiary chrześcijańskiej.
Największe Sodalicje miały osiem sekcji, m.in.: eucharystyczną, apologetyczną, misyjną, sekcję miłosierdzia i sekcję śpiewu.
Zmiana charakteru organizacji przyczyniła się do jej szybkiego
rozwoju. Przed wybuchem II wojny światowej Sodalicje działały
we wszystkich większych ośrodkach miejskich oraz na wsiach;
liczyły ok. 20 tys. członków37.
W okresie międzywojennym rozwinęła swą działalność nowa
organizacja kościelna – Akcja Katolicka, która stopniowo wrastała w środowisko polskie. Jej poprzednikiem była Liga Katolicka,
która działała na ziemiach polskich od 1920 roku w diecezji poznańsko-gnieźnieńskiej, a od 1926 roku na terenie diecezji warszawskiej. Z doświadczeń Ligi oraz z jej struktur, korzystała Akcja
Katolicka, która w Polsce została oficjalnie zatwierdzona w 1930
roku. Dążyła ona z jednej strony do pogłębienia życia religijnomoralnego katolików i ich aktywniejszej działalności religijno-społecznej, z drugiej „chciała obronić społeczeństwo przed procesami
laicyzacji oraz wpływami wrogich ugrupowań antykatolickich”38.
Od 1934 roku włączyła w swe struktury organizacje młodzieżowe: Katolicki Związek Młodzieży Męskiej i Katolicki Związek
Młodzieży Żeńskiej. W podejmowanej przez te organizacje pracy
wychowawczej szczególne miejsce zajmowało wychowanie państwowe, fizyczne i zdrowotne. Organizowano także przysposobienie wojskowe, zawodowe, rolnicze39. W działalności organizacyjno-wychowawczej Akcji Katolickiej chodziło przede wszystkim
o „ujęcie młodzieży pozaszkolnej nie tylko w karby organizacyjne
i oświatowe, lecz co najważniejsze i wychowawcze”40.
Zdaniem Leona Dyczewskiego Akcja Katolicka „wpłynęła na
ożywienie życia religijno-moralnego, na podwyższenie poziomu
wiedzy religijnej oraz pobudziła katolików do działalności religijno-społecznej, wprowadziła też w tę działalność różnorodność i rozmach [...]. Przyczyniła się także do przeorganizowania
Por. Encyklopedia wiedzy o jezuitach na ziemiach Polski i Litwy 1564-1995, pod red.
L. Grzebienia i zespołu jezuitów, Kraków 1996, s. 630.
37
38
L. Dyczewski, Apostolstwo zbiorowe, dz. cyt., s. 50.
Por. M. Piwowarczyk, Rola katolickich organizacji społecznych w szerzeniu
oświaty i wychowania społeczeństwa w II Rzeczypospolitej, w: Studia z dziejów oświaty i myśli pedagogicznej XVIII-XX wieku. Prace pedagogiczne CXIX, pod red. A. Haratyk i M. Piwowarczyka, Wrocław 1997, s. 107.
39
40
S. Adamski, Zadania Akcji Katolickiej młodzieży, Poznań 1938, s. 13.
1.1. dziecięce i młodzieżoWe organizacje ii rp
29
działalności religijno-społecznej i przeakcentowała jej zewnętrzne wyrazy w stosunku do kształtowania wewnętrznego życia
członków”41. W 1936 roku Akcja Katolicka zrzeszała łącznie 519
666 członków, przy czym Katolicki Związek Młodzieży Męskiej
liczył 113 100, a związek młodzieży żeńskiej – 143 700. Zadaniem
Akcji Katolickiej była koordynacja działalności wszystkich organizacji kościelnych.
Kościół katolicki II Rzeczypospolitej był zainteresowany także tym, aby działalnością wychowawczą objąć również dzieci.
Zgodnie z sugestiami katechetów w szkołach powszechnych
zakładano przede wszystkim koła Dzieła Świętego Dziecięctwa
Pana Jezusa i Krucjaty Eucharystycznej42.
Dzieło Świętego Dziecięctwa Pana Jezusa zostało powołane
do życia w 1843 roku przez biskupa Karola Farbin-Jansona. Celem stowarzyszenia było przygotowanie dzieci do późniejszego zaangażowania się w działalność kościelnych stowarzyszeń
misyjnych. W organizacji upatrywano skuteczny środek wychowawczy, który „uczy cnoty, uczy miłosierdzia, odmawiania
sobie na rzecz drugiego oszczędności; [...] każe patrzeć dalej za
morza, w czerwonych, żółtych i czarnych widzieć także przyszłych współdziedziców nieba; zaspokaja potrzeby intelektualne dziecka, zaspokaja jego ciekawość, jego bujną wyobraźnię”43.
Głównym, choć dalekosiężnym, celem Dzieła było doprowadzenie dzieci innowierców do religii chrześcijańskiej; mali chrześcijanie z całego świata mieli wspierać to zamierzenie przez modlitwę i drobne wyrzeczenia. W 1925 roku Dzieło liczyło w Polsce
120 tys. członków.
Oprócz Dzieła Świętego Dzięcięctwa Pana Jezusa na terenie
szkół powszechnych działały następujące stowarzyszenia: Anioła Stróża, Św. Stanisława Kostki, Żywego Różańca i Św. Teresy.
Te dziecięce organizacje były nastawione przede wszystkim „na
pogłębianie pobożności i wyrabianie charakteru głównie przez
intensyfikację udziału w praktykach religijnych”44. Ponieważ ich
41
L. Dyczewski, Apostolstwo zbiorowe, dz. cyt., s. 50.
42
Por. J. Szczepaniak, Troska Kościoła, dz. cyt., s. 271.
H. Król, Znaczenie Dzieła Św. Dziecięctwa Jezusa, „Wiadomości diecezjalne
podlaskie” 9 (1927) nr 4, s. 133.
43
44
L. Grochowski, Wychowanie religijne katolickie w szkołach II Rzeczypospolitej
lat dwudziestych. Treści i funkcje, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce
w latach 1918-1939, pod red. E. Walewandra, Lublin 2000, s. 264.
30
1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych...
nadrzędnym celem był rozwój postaw dewocyjnych i działań
wspierających misje, organizacje te rozwijały się niezbyt dynamicznie45.
Oprócz Kościoła katolickiego także Kościół ewangelicki zwrócił uwagę na potrzebę tworzenia organizacji młodzieżowych.
Pierwsze z nich powstały na ziemiach polskich na przełomie XIX
i XX wieku. Inicjatywa powołania stowarzyszenia młodzieżowego wychodziła najczęściej od jakiegoś istniejącego stowarzyszenia polskoewangelickiego dla osób dorosłych, które w ten sposób przygotowywało sobie zaplecze dla własnej działalności.
Pierwsze młodzieżowe organizacje ewangelickie rozpoczęły
działalność na Śląsku Cieszyńskim, gdzie istniało Towarzystwo
Ewangelickie Oświaty Ludowej w Cieszynie46. Zasadniczym
celem tych stowarzyszeń była obrona interesów narodowych
polskich ewangelików, a ponadto integrowanie własnej społeczności przez wycieczki, wieczorki, ruch wokalny czy „ruch
społecznościowy o charakterze pietystycznym”47. Należy zwrócić uwagę, że był to ruch, którego poszczególne stowarzyszenia
działały często w odmiennych warunkach, gdyż w poszczególnych regionach Polski panowały różne stosunki narodowościowe i odmienny poziom świadomości narodowej. W odrodzonej
Polsce możliwe stały się także działania społeczno-kulturalne.
Pomimo wielu trudności ewangelickie stowarzyszenia młodzieżowe starały się o nawiązanie z sobą współpracy. Efektem
był I ogólnopolski Zjazd Młodzieży Ewangelickiej, który odbył
się w 1921 roku w Warszawie. Właśnie w stolicy działały najprężniej ewangelickie organizacje młodzieżowe (np. powstałe
w 1918 roku Towarzystwo Polskiej Młodzieży Ewangelickiej).
Drugim takim terenem było województwo śląskie48.
W pierwszej połowie lat trzydziestych został utworzony ogólnopolski Związek Towarzystw Polskiej Młodzieży Ewangelickiej
Rzeczypospolitej Polskiej (ZPME). Jego podstawowym celem było „pielęgnowanie i pogłębianie życia religijnego i narodowego
45
Por. W. Mysłek, Kościół katolicki w Polsce w latach 1918-1939. (Zarys historyczny), Warszawa 1966, s. 493.
46
Por. J. Szturc, Stowarzyszenia społeczno-kulturalne w polskim ewangelizmie,
Warszawa 2006, s. 97.
47
Tamże, s. 97.
48
Por. J. Szturc, Stowarzyszenia społeczno-kulturalne, dz. cyt., s. 101-112; 129-146.
1.1. dziecięce i młodzieżoWe organizacje ii rp
31
wśród młodzieży ewangelickiej”49. Związek podkreślał swój narodowopolski charakter, walczył także o swobody obywatelskie
dla mniejszości wyznaniowych. Główne formy prowadzonej
działalności to: zebrania dotyczące zarówno kwestii religijnych,
jak i społeczno-kulturalnych czy politycznych. Ponadto prowadzono kursy zawodowe i samokształceniowe. Członkami ZPME
była młodzież szkolna i pozaszkolna. W 1938 roku ZPME liczył
3 tys. członków50.
1.1.2. Organizacje polityczne
Nie tylko Kościół katolicki wywierał wpływ na polski ruch
młodzieżowy. Czyniły to również ugrupowania polityczne.
W efekcie ruch młodzieżowy w Polsce nigdy nie miał jednolitego charakteru: obok siebie istniały organizacje ideowo postępowe i konserwatywne, lewicowe i prawicowe. Odzyskanie
niepodległości zapoczątkowało nowy etap nie tylko w rozwoju
organizacji młodzieżowych czy dziecięcych, ale samych partii
politycznych, które były często inicjatorami powstania i rozwoju
konkretnej organizacji. Jednak „możliwość swobodnego działania” we własnym państwie „nie była [...] udziałem wszystkich organizacji młodzieżowych”51, gdyż np. nielegalnie działał
Komunistyczny Związek Młodzieży Polski.
Wśród organizacji działających legalnie znaczącą rolę odgrywały: Organizacja Młodzieży Towarzystwa Uniwersytetu
Robotniczego (od 1926 r.), działająca jako młodzieżowe stowarzyszenie PPS, oraz organizacje młodzieży wiejskiej, powiązane
z politycznym ruchem ludowym – Centralny Związek Młodzieży Wiejskiej (od 1919 r.), a po rozłamie w 1928 roku – Centralny
Związek Młodzieży Wiejskiej „Siew” i Związek Młodzieży Wiejskiej Rzeczypospolitej Polskiej „Wici”52.
Organizacja Młodzieży Towarzystwa Uniwersytetu Robotniczego (OM TUR) była legalnym stowarzyszeniem młodych
robotników, działającym pod ideowym kierownictwem PPS.
49
P. Greiner, Polski ruch młodzieżowy, dz. cyt., s. 120.
50
Por. tamże, s. 120.
M. Banaszek, Dzieje ruchu młodzieżowego w rejonie Ostrowca Świętokrzyskiego, Ostrowiec Świętokrzyski 2001, s. 3.
51
52
Por. B. Hillebrandt, Polskie organizacje młodzieżowe XIX i XX wieku. Zarys
historii, Warszawa 1986, s. 163-165.
32
1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych...
Była to organizacja, która – zdaniem Eugeniusza Rudzińskiego – stwarzała „młodzieży ze sfer gorzej sytuowanych możliwość wyżycia się kulturalnego, krystalizacji postaw ideowych”,
a w konsekwencji także dawała możliwość działalności politycznej53. Powstała przy stowarzyszeniu kulturalno-oświatowym
i społeczno-politycznym zwanym Towarzystwem Uniwersytetu
Robotniczego (TUR). Zarząd Główny TUR powołał w 1923 roku Centralny Wydział Młodzieży. W pierwszych dniach lutego
1926 roku odbył się zjazd młodzieżówki TUR, na którym powołano do życia Organizację Młodzieży TUR54. W pierwszych
latach OM TUR prowadziła przede wszystkim działalność kulturalno-oświatową i sportową. W dziedzinie oświaty postulowała świecką szkołę, a w efekcie domagała się „usunięcia ze szkół
kleru wszystkich wyznań” oraz „nauczania w duchu postępu
społecznego”55. Przy układaniu programów koła OM TUR brały
pod uwagę przede wszystkim wpływ na życie codzienne młodzieży przez różnego rodzaju rozrywki kulturalno-artystyczne
i sportowe, a także przygotowanie jej do czynnego udziału w życiu politycznym, pracy zawodowej oraz oświatowej. Działalność wychowawczą prowadzono w zespołach dostosowanych
do wieku i zainteresowań członków. Działały następujące sekcje: sportowa, turystyczno-wycieczkowa, rekreacyjna, teatralna,
samokształceniowa, sekcje muzyczne, chóralne, itp56. Pomimo
niewielkiej liczby członków (7 500 w 1936 roku) „oddziaływania
OM TUR na młodzież robotniczą i pracującą w ogóle było – zdaniem Andrzeja Marii Gajzera – duże”57.
Na pierwszym Zjeździe młodzieży TUR w 1926 roku stwierdzono, że należy podjąć pracę wychowawczą także wśród młodszego pokolenia, dlatego powołano do życia organizację dla
dzieci i młodzieży od 8 do 16 roku życia, zwaną Czerwonym
Harcerstwem (CzH). Było to zrzeszenie, w którym symbolikę,
formy pracy (zbiórki, wycieczki, obozy) i organizację (zastępy,
53
Por. E. Rudziński, Młodzi socjaliści 1918-1939, Warszawa 1980, s. 5.
Por. A.M. Gajzer, Organizacja Młodzieży Towarzystwa Uniwersytetu Robotniczego (1923-1936), Kraków 1993, s. 32.
54
55
D. Protalińska, Czerwone Harcerstwo TUR w latach 1926-1939. Założenia wychowawcze i działalność, Warszawa 1965, s. 27.
56
Por. A.M. Gajzer, Organizacja Młodzieży, s. 65.
57
Tamże, s. 161.
1.1. dziecięce i młodzieżoWe organizacje ii rp
33
gromady, hufce) zapożyczono z ruchu harcerskiego. Dodano do
tego działalność wychowawczą w duchu socjalistycznym. Głównym zamierzeniem było „uczuciowe związanie dzieci i młodzieży z celami walki o socjalizm” i wychowanie młodych członków
na przyszłych działaczy socjalistycznych58. Podstawowym nakazem w prawie CzH była walka o wyzwolenie proletariatu, wierność towarzyszom i braterstwo wszystkich ludzi pracy. W ten
sposób CzH stawało się „przedszkolem” organizacyjnym ruchu
socjalistycznego59. Takie sformułowanie głównego celu nadawało tej dziecięcej organizacji charakter zdecydowanie ideologiczno-partyjny, choć poświęcano również wiele miejsca kwestiom
patriotyzmu. Wychowanie patriotyczne wyrażało się przede
wszystkim w przywiązaniu do „wzniosłych tradycji narodu, szacunku dla bohaterów, troski o zachowanie niepodległości”. Młodzież uwrażliwiano na potrzeby innych, podkreślano, że czerwony harcerz bierze w obronę słabszych i „jest zawsze gotów do
niesienia pomocy” (pkt 4 prawa czerwono-harcerskiego).
W pracy edukacyjnej zwracano uwagę zarówno na wychowanie estetyczne, jak i fizyczne. To pierwsze realizowano poprzez
podkreślanie poznawczych, kształcących i wychowujących walorów kultury i sztuki. Starano się przede wszystkim ukształtować kulturalnego odbiorcę dzieł sztuki, a także przygotować
młodzież do aktywnego uczestnictwa w dobrach kultury oraz
rozwinąć jej zdolności i zamiłowania. Natomiast wychowanie
fizyczne miało na celu podniesienie sprawności fizycznej i zdrowotnej dzieci. Chciano „wyprowadzić dzieci choć na krótki okres
czasu z ciemnych i niezdrowych mieszkań” na łono przyrody,
by przy okazji pokazać im piękno polskiej ziemi. Dorota Protalińska uważa, że atrakcyjność i wyjątkowość sposobu wychowania młodego pokolenia w Czerwonym Harcerstwie polegała na:
uwzględnieniu w pracy wychowawczej potrzeb rozwojowych
młodego wieku oraz na stosowaniu odpowiednich form i metod
pracy, gwarantujących pożądany przez wychowawców rozwój
umysłowy i moralny. Kształtowano zarówno uczucia, umysł,
jak i światopogląd. Zwracano szczególną uwagę na zdobycie
58
Por. P. Greiner, Słownik organizacji młodzieżowych w województwie śląskim
w latach 1922-1939, Katowice 1993, s. 26.
59
Por. D. Protalińska, Czerwone Harcerstwo TUR, dz. cyt., s. 54; również
P. Greiner, Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 26.
Działalność edukacyjna... 3
34
1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych...
umiejętności radzenia sobie w każdej sytuacji oraz poprawną
wzajemną koegzystencję, należyte wykonywanie obowiązków
i poczucie własnej siły60. Ideałem wychowawczym był zatem
człowiek wszechstronnie rozwinięty, o wysokim poziomie ideowym i etycznym, posiadający silną wolę i szlachetny charakter
oraz umiejętność radzenia sobie w potrzebie, a także „świadomy
bojownik o sprawę wyzwolenia klasy robotniczej”61.
Pośród innych organizacji młodzieżowych działających w II
Rzeczypospolitej na uwagę zasługuje Chrześcijański Związek
Młodzieży Pracującej „Odrodzenie”. Jego losy od początku istnienia były związane ze Stronnictwem Chrześcijańskiej Demokracji.
Pomysł na podjęcie działalności wśród młodzieży narodził
się w środowiskach akademickich „Odrodzenia” na przełomie
1926-1927 roku. Idea zorganizowania młodzieżowego odpowiednika stronnictwa o charakterze społeczno-wychowawczym i politycznym, wzięła się między innymi z chęci „przeciwdziałania
wpływom socjalistów i komunistów na młodzież”62, a w związku z tym z kształtowania jej w duchu chadeckim. Na przełomie
lat 1927-1928 roku powstał ogólnopolski Chrześcijański Związek Młodzieży Pracującej „Odrodzenie”. Ideologia ChZMP
„Odrodzenie” opierała się na zasadach wypracowanych przez
działaczy Stowarzyszenia Katolickiej Młodzieży Akademickiej
„Odrodzenie”, czyli na pryncypiach etyki chrześcijańskiej, neotomizmie i społecznej doktrynie Kościoła katolickiego. Sformułowano zasady solidaryzmu społecznego i narodowego opartego na pierwiastku chrześcijańskim („Wielka Polska Katolicka”),
krytykowano ustrój kapitalistyczny z pozycji korporacjonizmu,
propagowano umiarkowany nacjonalizm i antysemityzm63.
W działalności organizacyjno-wychowawczej zwracano uwagę nie tylko na uczestnictwo w akcjach politycznych chadecji,
lecz również na ograniczoną aktywność kulturalno-oświatową
i sportową. Młodzieży starano się wpoić przekonanie, że tylko
„zdrowy moralnie i uczciwy człowiek, praktykujący i konse60
Por. tamże, s. 96-98.
61
Tamże, s. 64.
A. Sadownik, Chrześcijański Związek Młodzieży Pracującej „Odrodzenie”
1927-1939, „Człowiek i Światopogląd” 147(1977) nr 10, s. 172.
62
63
Por. P. Greiner, Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 25; także A. Sadownik, Chrześcijański Związek Młodzieży Pracującej, dz. cyt., s. 180-185.
1.1. dziecięce i młodzieżoWe organizacje ii rp
35
kwentny katolik, dobry obywatel kraju, przedsiębiorczy i energiczny działacz społeczny”64 potrafi oddziaływać na drugiego
człowieka, a przez to zmienić świat.
Inne organizacje zrzeszające młodzież pracującą, jak Związek
Młodzieży Pracującej „Jedność” (1923-1939) związany z Narodową Partią Robotniczą, a później Stronnictwem Pracy, Chrześcijański Związek Młodzieży Robotniczej, założony w 1921 roku,
oraz sanacyjna Organizacja Młodzieży Pracującej (1933-1939) nie
odegrały poważniejszej roli w ruchu młodzieżowym.
Nielegalną organizacją był Komunistyczny Związek Młodzieży Polski (KZMP) kierowany przez Komunistyczną Partię
Polski. Jego początki związane są z powstaniem w 1919 roku Komunistycznej Międzynarodówki Młodzieży (KMM). Komuniści
podjęli pierwsze próby zorganizowania młodzieży już w 1920
roku. W Warszawie „powstało ok. 10 kół Związku Komunistycznej Młodzieży Robotniczej [...]. Ruch młodzieży komunistycznej
nie ograniczał się jedynie do Warszawy, choć w skali krajowej nie
był jeszcze scentralizowany”65.
Rosnący wpływ komunistów na młodzież dawał podstawy
do utworzenia samodzielnej organizacji. W marcu 1922 roku odbył się I Zjazd młodzieży komunistycznej, na którym ukonstytuowano organizację młodzieży komunistycznej oraz formalnie
zgłoszono przystąpienie KZMP do KMM.
Od 1923 roku na prawach organizacji autonomicznych do
KZMP wchodziły organizacje młodzieży komunistycznej z Zachodniej Białorusi (KZMZB) i Zachodniej Ukrainy (KZMZU)66.
Ideologia, program i organizacja KZMP były wiernym odbiciem
wzorca obowiązującego w KPP. Do 1930 r. KZMP miał być przede wszystkim „przygotowawczą szkołą wychowująca młode
pokolenia dla Partii Komunistycznej”67, a w następnych latach
chciał być masową, rewolucyjną organizacją młodzieży, wychowującą swych członków w duchu ideologii komunistycznej.
Działalność związku koncentrowała się przede wszystkim
na różnego rodzaju akcjach politycznych (rozrzucanie ulotek,
64
A. Sadownik, Chrześcijański Związek Młodzieży Pracującej, dz. cyt., s. 182.
L. Krzemień, Związek Młodzieży Komunistycznej w Polsce. Pierwsze dziesięciolecie (1918-1928), Warszawa 1972, s. 44-45.
65
66
Por. Słownik organizacji młodzieżowych w Polsce 1918-1970, Warszawa 1971, s. 28.
67
P. Greiner, Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 48-49.
3
1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych...
wywieszanie flag). Ponadto KZMP organizował szkolenia polityczne – rozumiane jako praca oświatowa i samokształceniowa
w „zakresie marksizmu”. W 1936 roku organizacja zrzeszała ok.
20 tys. członków68.
Komunistyczny Związek Młodzieży Polski nadzorował od
1925 roku również działalność organizacji dziecięcej „Pionier”,
utworzonej w 1924 roku na III Zjeździe Wolnego Harcerstwa jako Związek Pionierów.
„Pionier” rozwinął się dopiero pod patronatem KZMP, gdyż
jego pierwszych organizatorów aresztowano69. Była to organizacja skupiająca dzieci w wieku od 9 do 16 lat. Działała głównie w miastach, tworząc koła fabryczne, warsztatowe czy rzemieślnicze. Pracą kół kierowała Rada Dziecięca. W ramach kół
działy sekcje, takie jak: sportowa, dramatyczna. Podstawowym
zadaniem organizacji było przygotowanie młodych kadr i wychowanie ideologiczne zgodnie z nakazem prawa pionierskiego,
które stanowiło, iż każdy „pionier jest młodszym bratem i pomocnikiem zetemkowca i komunisty. Wszyscy trzej: komunista,
zetemkowiec i pionier – to ci, którzy walczą o rewolucję światową, o społeczeństwo komunistyczne”70.
Dzieci i młodzież formowano w duchu internacjonalistycznym i antyklerykalnym. Poprzez angażowanie dzieci w kolportaż prasy oraz uczestnictwo w pochodach i demonstracjach
przygotowywano je do późniejszej działalności organizacyjnej
w KZMP i KPP. „Pionier” wykorzystywał każdą okazję działania w legalnych placówkach, np. w związkach zawodowych inicjował tworzenie grup dziecięcych, a w szkołach wykorzystywał
świetlice i samorządy71.
W 1930 roku organizacja liczyła 2 500 członków, zaś w szczytowym okresie rozwoju ok. 10 tys. Przestała funkcjonować w 1938
roku, wraz z rozwiązaniem KZMP i KPP72.
W 1919 roku, w środowisku młodzieży wiejskiej rozpoczął
działalność oświatowo-wychowawczą Centralny Związek Mło68
Por. Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 45.
Por. tamże, s. 71, por. także, I. Olecka, Kartki z dziejów polskiego „Pioniera”,
Warszawa 1956, s. 14.
69
70
Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 71.
71
Por. I. Olecka, Kartki z dziejów, dz. cyt., s. 17-18.
Por. Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 45, 72; także, I. Olecka,
Kartki z dziejów, dz. cyt., s. 17.
72
1.1. dziecięce i młodzieżoWe organizacje ii rp
3
dzieży Wiejskiej (CZMW). Początki tej organizacji są związane
z wydaniem w 1912 roku dwutygodnika, a następnie tygodnika
„Drużyna”73. Było to pismo przeznaczone dla młodzieży wiejskiej, w którym zachęcano ją do włączenia się w działalność społeczną i narodową.
W pracy wychowawczej CZMW skupiano się przede wszystkim na organizowaniu kursów, np. krzewienia kultury rolnej,
tworzeniu i prowadzeniu bibliotek. Kładziono nacisk na wychowanie fizyczne, narodowe oraz wpojenie młodzieży wiejskiej
podstawowych zasad higieny74.
Starano się także pielęgnować wartości kultury i tradycji ludowej. W 1928 roku doszło do rozłamu: CZMW podzielił się na
„Siew” i Związek Młodzieży Wiejskiej RP „Wici”75.
Od 1931 roku „Siew” wychowywał „młodzież w duchu apologii Piłsudskiego”. Zasięgiem organizacyjnym obejmował ziemie byłego zaboru rosyjskiego. Zarówno „Siew”, jak i „Wici”
uważały się za organizacje apolityczne, w rzeczywistości miały
jednak jasno określone „sympatie”76. ZMW RP „Wici” propagował zasady agraryzmu, krzewił ideę spółdzielczości oraz nowoczesne metody gospodarowania, zakładał uniwersytety ludowe,
prowadził kursy oświatowe, biblioteki, inicjował powstawanie
teatrów amatorskich, kapel ludowych. „Działalnością organizacji zainteresowały się kobiety, które stanowiły od 20 do 30% jej
członków”77.
ZMW RP „Wici” przystąpił także do organizowania grup
dziecięcych nazywanych „Podkołami”. Podobnie jak w przypadku innych organizacji dziecięcych wzorowano się w pracy
organizacyjno-wychowawczej na harcerstwie. Z czasem nazwę
zmieniono na „Nowiznę Wiciową”, aby przybliżyć organizację
dzieciom wiejskim i ich rodzicom. Nowe określenie sugerowało, iż w organizacji dopiero podjęto pracę wychowawczą. Pomimo starań ze strony ZMW RP „Wici” jej odłam dziecięcy nie był
w stanie poważnie konkurować z harcerstwem. W 1937 roku do
Por. M. Mioduchowska, Centralny Związek Młodzieży wiejskiej 1912-1928,
Warszawa 1984, s. 21.
73
74
Por. tamże, s. 193-220.
75
Por. Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 17-19.
76
Por. J. Borkowski, Wizje społeczne i zmagania wiciarzy, Warszawa 1966, s. 107.
77
Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 148.
38
1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych...
„Nowizny Wiciowej” należało około 3 tys. dzieci78. Natomiast
ZMW RP „Wici” liczył w 1938 roku ok. 100 tys. członków.
Dla pełniejszego obrazu ruchu młodzieżowego w Polsce międzywojennej należy również wspomnieć o stowarzyszeniach
młodzieży wywodzącej się z mniejszości narodowych79. Dobrym
przykładem jest stowarzyszenie młodzieży żydowskiej „Haszomer Hacair” („Młody Harcerz”) – ogólnopolska, a od 1918 roku
światowa, organizacja ideowo-wychowawcza typu skautowego. Był to jedyny zarejestrowany żydowski związek skautowy
w Polsce. Powstał w 1913 roku w Galicji jako pierwsza organizacja młodzieży syjonistycznej w Polsce. W pracy wychowawczej
łączył metody oddziaływania i symbolikę (mundury, odznaki,
struktura organizacyjna), zaczerpnięte z ruchu skautowego,
z ideologią syjonistyczną. W działalności gimnastyczno-sportowej, obozowej, kulturowo-oświatowej kładziono nacisk na
naukę języka hebrajskiego i umacnianie tradycji żydowskiej80.
Drużyny dzielono na trzy grupy wiekowe ze zróżnicowanymi
programami wychowawczymi. W 1931 roku Młody Harcerz
skupiał w swych szeregach 22 300 członków.
Oprócz tego w II Rzeczypospolitej działały inne organizacje młodzieży żydowskiej, jak: Związek Młodzieży Żydowskiej
„Akiba” oraz Zrzeszenie Harcerzy Żydowskich im. Józefa Trumpeldora „Bejtar”.
„Akiba” powstała w pierwszej połowie lat dwudziestych
w ramach ruchu młodzieży syjonistycznej i była związana z Organizacją Ogólnych Syjonistów. Zrzeszała młodzież obojga płci
w wieku od 14-25 lat, wywodzącą się głównie ze środowiska Żydów napływowych. W działalności wychowawczej „Akiba” koncentrowała się na przygotowaniu „młodzieży do walki i pracy
w Palestynie”81. Oprócz typowych aktywności skautowskich kładziono nacisk na naukę języka hebrajskiego i historii narodu żydowskiego, a przede wszystkim na przysposobienie zawodowe
w ramach przygotowań przyszłych osadników-pionierów w PaPor. Leksykon harcerstwa, pod red. Olgierda Fietkiewicza, Warszawa 1988,
s. 288.
78
Por. J. Tomaszewski, Zarys dziejów Żydów w Polsce w latach 1918-1939, Warszawa 1990, s. 108.
79
Por. P. Greiner, Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 36-37; por. także Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 25.
80
81
P. Greiner, Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 18-19.
1.1. dziecięce i młodzieżoWe organizacje ii rp
39
lestynie, bowiem „myśl o zbiorowym powrocie do historycznej
ojczyzny nurtowała Żydów europejskich już co najmniej od średniowiecza”82. Krytykowano asymilację Żydów, opowiadając się
jednocześnie za pełną lojalnością wobec państwa polskiego.
Również „Bejtar” stawiał sobie za cel przygotowanie młodych ludzi do pracy w Palestynie. Jednak w pracy wychowawczej zwracał większą uwagę na „pielęgnowanie uczuć narodowych, wychowanie młodzieży w duchu społecznym, rozwijanie
sprawności fizycznej, kształcenie umysłów, [...] oraz rozwijanie
u członków organizacji poczucia obowiązku i lojalności wobec
państwa polskiego”83. Należy dodać, iż w niepodległej Polsce
„Żydzi należeli do rozmaitych stowarzyszeń o charakterze ogólnym zrzeszających Polaków. Jedynie nieliczne wykluczały ze
swego grona osoby pochodzenia żydowskiego lub Żydów”84.
1.1.3. Organizacje społeczne
W II Rzeczypospolitej działały także organizacje, które nie powstały z inicjatywy konkretnej partii politycznej lub organizacji
wyznaniowej – aczkolwiek w swojej działalności nie były wolne
od wpływów różnych obozów politycznych85. Można tu wymienić te organizacje, które pojmowały wychowanie społeczne jako
przygotowanie młodych ludzi do życia w społeczeństwie, czyli
w rodzinie, grupie rówieśniczej, społeczności lokalnej, a także
w państwie. Przykładem tego typu organizacji mogą być: Związek Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” oraz Związek Harcerstwa Polskiego.
Związek Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” był ogólnopolskim stowarzyszeniem sportowo-gimnastycznym i społeczno-wychowawczym, powstałym w 1919 roku z połączenia orga82
M. J. Adamczyk, Edukacja a przeobrażenia społeczności żydowskich w monarchii habsburskiej 1774-1914, Wrocław 1998, s. 102-103.
83
P. Greiner, Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 20.
84
J. Tomaszewski, Zarys dziejów Żydów, dz. cyt., s. 110.
85
Na przykład o wpływy w harcerstwie walczyli z sobą zwolennicy endecji i sanacji, por. A. Winiarz, Funkcjonowanie harcerskiego systemu wychowania
w okresie II Rzeczypospolitej. Ciągłość czy zmiana?, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, pod red. E. Walewandra, Lublin 2000,
s. 201-225; także M. Dołęgowska-Wysocka, Plamy na lilijce. Spory światopoglądowe w harcerstwie w latach 1911-1939, Kraków 1988.
40
1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych...
nizacji „Sokoła”, działających w trzech dzielnicach zaborczych86.
Związek głosił statutową apolityczność. Jego celem było przede
wszystkim „podniesienie działalności fizycznej społeczeństwa
polskiego oraz wyrobienie w nim karności, spójności i ofiarności,
odpowiedzialności za swoje czyny, poczucie obowiązku wobec
państwa i wszelkich w ogóle cnót obywatelskich stanowiących
podstawy istotnej miłości ojczyzny”87.
Dużo uwagi poświęcano problemom oświaty zdrowotnej
oraz propagowaniu zdrowego stylu życia. W wielu miejscowościach prowadzono naukę czytania i pisania (przykładowe lekcje
podstaw czytania i pisania zamieszczano nawet w Przewodniku
Gimnastycznym „Sokół”88). Pomimo że „Sokół” był organizacją
ogólnospołeczną, to głównie z myślą o młodzieży prowadzono
w nim formację gimnastyczno-sportową i przysposobienie wojskowe. Często używano wobec młodych sokołów określenia
„przedszkole wojska”. Pełnoprawnym członkiem „Sokoła” można było zostać dopiero po ukończeniu 18 roku życia. Młodzież pozaszkolna po 14 roku życia tworzyła początkowo grupy tzw. „dorostu”. Po 1930 roku przyjmowano do organizacji także młodsze
osoby jako członków o niepełnych prawach89. „Sokół” zrzeszał
zarówno chłopców, jak i dziewczęta. W sumie liczył około 70-90
tys. członków, z czego młodzież stanowiła około 15-20%90.
Ruch harcerski zrodził się na początku XX wieku z fascynacji
skautingiem baden-powellowskim, jak również pod wpływem
dążeń niepodległościowych młodzieży polskiej91. Inspiratorem
przeniesienia angielskiego skautingu na ziemie polskie był Andrzej Małkowski. Pierwsze drużyny harcerskie powstały w 1911
roku we Lwowie. W sytuacji, w jakiej znajdowało się społeczeństwo polskie, model wychowania zaproponowany przez Roberta
86
Por. T. Drozdek-Małolepsza, Powstanie Związku Towarzystw Gimnastycznych „Sokół”, w: Zarys dziejów Sokolstwa Polskiego w latach 1867-1997, pod red.
E. Małolepszego i Z. Pawluczuka, Częstochowa 2001, s. 63.
87
P. Greiner, Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 131; por. także, K.
Stryjkowski, Działalność kulturalna, oświatowa i prasowo-wydawnicza, w: Zarys
dziejów Sokolstwa, dz. cyt., s. 133.
88
Por. K. Stryjkowski, Działalność kulturalna, dz. cyt., s. 145.
89
Por. Tamże, s. 133.
90
Por. Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 175.
Por. Harcerki 1911-1939. Historia, program, wychowanie, pod red. J. Ranieckiej-Bobrowskiej, Warszawa 1990, s. 5.
91
1.1. dziecięce i młodzieżoWe organizacje ii rp
41
Baden-Powella odpowiadał żywotnym potrzebom ówczesnego
społeczeństwa polskiego. O skautingu mówiono, że „zapewnia
dzieciom zdrowie fizyczne i rozwój, uczy śmiałości, pomysłowości i sprytu w rzemiośle, uczy karności, odwagi, rycerskości i patriotyzmu, jednym słowem rozwija w chłopcu charakter, który
dla przyszłości jego jest rzeczą pierwszorzędnego znaczenia”92.
W 1912 roku zaadaptowano do polskich warunków książkę Roberta Baden-Powella Scouting for Boys. Autorzy – Eugeniusz Piasecki
i Mieczysław Schreiber93 – zastąpili angielską terminologię polskimi odpowiednikami (harcerz, harcerka, harcerstwo)94. Pod koniec
I wojny światowej w polskim skautingu pojawiły się tendencje
zjednoczeniowe. W wyniku prowadzonych rozmów powołano
na zjeździe w Lublinie w listopadzie 1918 roku Związek Harcerstwa Polskiego (ZHP). Nowo powstała organizacja liczyła 33 400
członków95. ZHP przejął cały dorobek polskiego skautingu, w tym:
ukształtowany system wychowawczy, ideały harcerskie, metodę,
program i treści pracy wychowawczej. Oczywiście wprowadzono
konieczne modyfikacje i zmiany, ze względu na odmienną rzeczywistość polityczną i społeczną niepodległego państwa polskiego.
Specyfika metody harcerskiej, która okazała się niezwykle
skuteczna wychowawczo, polegała na samowychowaniu dzieci
i młodzieży. Starano się rozbudzać i zaspakajać indywidualne
potrzeby młodych ludzi, zarówno dotyczące wiedzy, jak i umiejętności. Nowatorskim rysem metody harcerskiej była „jej giętkość, możliwość wiernego dostosowania się w zależności od
reakcji dziecka, do którego się zwraca. Celem [...] jest nie narzucenie czynności i wiadomości, ale podsuwanie ich w największej
liczbie, ażeby dziecko mogło korzystać z tych, które są dla niego
najbardziej odpowiednie”96. Aleksander Kamiński pisał, że „harcerstwo nie jest narzucone chłopcu i dziewczynie z zewnątrz,
lecz opiera się na tym, co młodzież kryje w sobie, w swej rozwijającej się psychice”97.
92
R. Baden-Powell, Skauting dla chłopców. Wychowanie dobrego obywatela metodą puszczańską, Warszawa 1938, s. 14.
93
Por. R. Baden-Powell, Harce młodzieży polskiej, opracował M. Schreiber
i E. Piasecki, Lwów 1912.
Por. A. Winiarz, Funkcjonowanie harcerskiego systemu, dz. cyt., s. 201.
Por. W. Błażejewski, Z dziejów harcerstwa polskiego (1910-1939), Warszawa
1985, s. 128.
94
95
96
A. Kamiński, Nauczanie i wychowanie metodą harcerską, Warszawa 2001, s. 28.
97
Tamże, s. 28.
42
1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych...
Głównymi elementami składowymi metody harcerskiej były:
gra, zastęp, przyroda, obóz, stopnie i sprawności. Organizacja
harcerska dzieliła się na chorągwie, te z kolei na hufce, drużyny
i zastępy. Od 1938 roku wprowadzono nową jednostkę organizacyjną – szczep, będący pośrednim ogniwem między drużyną
a hufcem. Taka struktura organizacyjna miała pomóc w skuteczniejszym oddziaływaniu wychowawczym na dzieci i młodzież
harcerską. Aktywizacja harcerstwa w latach trzydziestych spowodowała wzrost liczby jego członków, przed II wojną światową
ZHP liczył 200 tys. osób98.
Ważnym osiągnięciem pedagogiki harcerskiej był ruch zuchowy. Był on traktowany, także przez jego twórcę – Aleksandra Kamińskiego, jako „przedszkole harcerstwa”. Jednocześnie
„była to oryginalna polska koncepcja wychowawcza dla dzieci
w wieku 8-11 lat”99.
Podstawową kategorią wychowania i samowychowania była –
według Kamińskiego – dzielność. Autor rozumiał ją jako stałą
postawę, którą każdy powinien przejawiać w życiu codziennym:
„człowiek dzielny w pracy zawodowej, dzielny w życiu codziennym, dzielny w gospodarowaniu, w poczynaniach społecznych”100. Aleksander Kamiński dostosował metodę harcerską do
wieku rozwojowego zuchów – opracował podstawowe założenia
wychowania zuchowego, które określił w 1932 roku w Prawach
i Obietnicy zuchowej oraz programie gwiazdek (stopni). Był także twórcą zuchowego systemu nauczania w klasach I-IV101.
Skuteczność harcerskiego i zuchowego systemu wychowawczego została potwierdzona w Polsce jeszcze przed II wojną
światową. Na systemie tym wzorowały się chętnie inne organizacje dziecięce i młodzieżowe, niezależnie od swego światopoglądu. Oryginalność harcerstwa polegała przede wszystkim na
tym, iż – w duchu Nowego Wychowania – było ono dostosowane do możliwości rozwojowych dzieci i młodzieży oraz brało
pod uwagę ich potrzeby i zainteresowania.
Por. Słownik organizacji młodzieżowych, dz. cyt., s. 106; por. także A. Winiarz,
Funkcjonowanie harcerskiego systemu, dz. cyt., s. 223.
98
99
A. Winiarz, Funkcjonowanie harcerskiego systemu, dz. cyt., s. 220.
100
A. Kamiński, Narodziny dzielności, Katowice 1984, s. 125.
101
Por. A. Winiarz, Funkcjonowanie harcerskiego systemu, dz. cyt., s. 220-221.
1.2. poWStanie i rozWój Krucjaty eucharyStycznej
43
1.2. Powstanie i rozwój Krucjaty Eucharystycznej
Po krótkim przedstawieniu organizacji dziecięcych i młodzieżowych działających w Polsce w okresie dwudziestolecia
międzywojennego przejdę do bardziej szczegółowej prezentacji
Krucjaty Eucharystycznej dzieci i młodzieży102. Jej głównym celem było przygotowanie swych członków do aktywnego uczestnictwa w życiu Kościoła katolickiego. Jego liderzy zdawali sobie sprawę z faktu, że rodzice coraz częściej zaniedbują dzieci,
przerzucając na szkołę odpowiedzialność za wychowanie. Dlatego duszpasterze mocno akcentowali konieczność tworzenia
stowarzyszeń, które wypełniłyby powstałą lukę wychowawczą.
„Możemy sobie ręce zedrzeć i zdrowie, a owoców takich – pisał ksiądz K. Thullie – jak pragniemy, nie osiągniemy, jeśli nie
zaczniemy od najmłodszych. I przeciwnie – o połowę ułatwimy sobie pracę, jeżeli już dzieci wdrożymy w organizację religijną”103. Krucjata Eucharystyczna była organizacją dziecięcą
i młodzieżową, która miała wychować świadomych i zaangażowanych katolików.
1.2.1. Początki organizacji na Zachodzie
Dzieje Krucjaty są ściśle związane z tzw. ruchem eucharystycznym, który narodził się w krajach katolickich Europy Zachodniej. Za swój cel przyjął kult Eucharystii, a także wychowanie młodych ludzi do posłuszeństwa, ofiarności i poświęcenia.
W 1865 roku w kolegium jezuickim w Bordeaux powstała organizacja zwana Milicją Papieską. Jej zadaniem była formacja
duchowa chrześcijan oraz wpojenie im miłości do Eucharystii
i Kościoła. Do tego ruchu należała przede wszystkim młodzież
ze szkół i konwiktów francuskich; z biegiem czasu podobne organizacje powstawały w Belgii, Hiszpanii, Włoszech, a nawet
102
Por. W. Mysłek, Kościół katolicki w Polsce w latach 1918-1939. Zarys historyczny, dz. cyt., Warszawa 1966, s. 485.
103
K. Thullie, O religijną organizację dla młodszej dziatwy, MKW 16(1927) z. 10,
s. 444, por. także, H. Weryński, Organizacje religijne w szkole powszechnej, MKW
21(1932) z. 6-7, s. 297-298.
44
1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych...
w Ameryce. Dzieci należące do tego ruchu nazywano krzyżowcami papieża lub rycerzami milczenia. Milicja propagowała swój
program głównie za pośrednictwem czasopisma „Le Messager
du Sacre Couer de Jesus”104 (w Polsce „Posłaniec Serca Jezusowego”). Twórca Milicji – jezuita Leonard Cross – zamierzał przygotować dzieci do aktywnego uczestnictwa w życiu Kościoła. Drugą ważną przyczyną powstania organizacji, była chęć włączenia
dzieci w duchową obronę Państwa Kościelnego. Dzieci miały
zobowiązać się do codziennego ofiarowania w tej intencji jednej
godziny modlitwy, milczenia, pracy lub wzorowego zachowania się. Oprócz tego raz na tydzień miały przystąpić do Komunii
Świętej lub przyjąć ją na sposób duchowy105.
Leonard Cross pomyślał także o tych, którzy nie byli w stanie
wypełnić wszystkich wymagań. Postanowił, że będą oni legionistami, a nie krzyżowcami. Obowiązywały ich tylko trzy pierwsze
postanowienia (modlitwa, milczenie, praca) oraz przyjmowanie
Komunii Świętej dwa razy w miesiącu.
W 1869 roku Milicja otrzymała przywileje od papieża Piusa
IX. Marzeniem jej twórcy było jednak przekształcenie Milicji
Papieskiej w Milicję Eucharystyczną, tak aby dzieci – i to małe – mogły jak najczęściej przyjmować Komunię Świętą. W drastycznych słowach, typowych dla swojej epoki, pisał: „bardzo
częsta komunia jest naszym celem, bo bez niej bylibyśmy tylko
trupami”106. Cross postulował „częstą i wczesną” komunię dziePod tym tytułem ukazywał się miesięcznik Apostolstwa Modlitwy, w którym wydrukowano statut Milicji Papieskiej (Por. B. Natoński, Powstanie i rozwój
Wydawnictwa Apostolstwa Modlitwy (1872-1972), w: Wydawnictwo Apostolstwa
Modlitwy 1872-1972, pod red. Z. Wilkosz i L. Grzebienia, Kraków 1972, s. 18).
104
105
Komunia duchowa w pierwotnym i właściwym rozumieniu to zdaniem
św. Tomasza z Akwinu: „Godna i owocna komunia sakramentalna, w której sakrament przyjęty jest w sakramentalnych znakach i w swoich owocach, przyjęty
sakramentalnie i duchowo”. Komunia duchowa „w ścisłym znaczeniu, pragnienie przyjęcia Chrystusa Eucharystycznego”, to duchowa łączność z Chrystusem. Komunia duchowa nie jest pochodną formą od komunii sakramentalnej,
„jest równorzędną formą łączności z Chrystusem” (Por. Leksykon Liturgii, oprac.
B. Nadolski, Poznań 2006, s. 666-668, por. także, P. Fonk, Geistliche Kommunion,
w: Lexikon für Theologie und Kirche, 4, Freiburg im Breisgau 1995, kol. 390).
„Na pewno komunia duchowa – zdaniem Bogusława Nadolskiego – jest
prawdą potwierdzoną w tradycji wiary i duchową rzeczywistością wysokiej
rangi, która nie powinna być zapomniana” (Por. B. Nadolski, Formacja liturgiczna, www.kkbids.episkopat.pl/ (sprawdzono 10.01.08 r.).
106
A. Bessieres, Le livre de la Croisade Eucharistique, Toulouse 1922, s. 350.
1.2. poWStanie i rozWój Krucjaty eucharyStycznej
45
ci, gdyż uważał, że jest ważny środek wychowawczy pomagający dzieciom w sprawowaniu107.
Ruch krzewienia kultu Eucharystii osłabł nieco po roku 1870,
wskutek trudnej sytuacji Kościoła katolickiego i ataków ze strony Kulturkampfu. W 1880 roku Milicja Papieska przyjęła we
Włoszech nazwę Armata degli Angeli, czyli Armia Aniołów. Jej
głównym zadaniem było przygotowanie dzieci do przyjęcia Komunii Świętej. Armia Aniołów działała głównie wśród uczniów
i konwiktorów europejskich szkół katolickich. We Francji Milicja
funkcjonowała przez następne 45 lat, pod patronatem Apostolstwa Modlitwy108.
Zainteresowanie dzieci i młodzieży sprawami religijnymi
oraz chęć zaangażowania się w życie Kościoła (głównie poprzez
czynne uczestnictwo w Eucharystii i naśladowanie Chrystusa)
były zgodne z dążeniami papieża Piusa X, który w licznych
przemówieniach kierowanych do młodych ludzi podkreślał wagę Komunii Świętej. Zachęcał młodzież i dzieci do jak najczęstszego jej przyjmowania, do duchowego jednoczenia się z Chrystusem w Najświętszym Sakramencie. W tej praktyce dostrzegał
pomoc w rozwoju duchowym i moralnym. Papież wykorzystywał każde spotkanie z dziećmi do zwrócenia uwagi na znaczenie Komunii Świętej, np. w czasie przemówienia wygłoszonego
w 1911 roku do małych pielgrzymów z Francji, przypomniał im,
że tylko ich modlitwa może „ściągnąć na ziemię miłosierdzie
Boże”109. W przemówieniu wygłoszonym w 1912 roku do młodzieży mówił: „Kochane moje dziatki, serdecznie polecam wam,
abyście jeszcze długo uczęszczały na naukę katechizmu; powtóre, abyście często przystępowały do Komunii Świętej, a także,
abyście odwiedzały Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie
utajonego, po trzecie zaś jest mym życzeniem, aby miłość Pana
Jezusa przemieniła was w małych apostołów”110.
107
Por. G. Venturi, La Crociata Eucaristica dei Fanciulli, Roma 1929, s. 6-7.
Por. J. M. Delery, Manuel des Zelateurs de la Croisade Eucharistique des Enfants, Toulouse 1931, s. 12-20, także A. Bessieres, Le livre de la Croisade Eucharistique, dz. cyt., s. 355.
108
109
Krucjata Eucharystyczna zatwierdzona i pobłogosławiona przez ojców świętych
Benedykta XV i Piusa XI, „Hostia” 1(1925) nr 1, s. 3; por. także Słowa Piusa X do
papieża do rycerzy Krucjaty, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 22.
110
Por. Słowa Piusa X, s. 22.
4
1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych...
Eucharystyczne dekrety Piusa X znalazły konkretną realizację
w 1914 roku. Podczas Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego, który odbywał się w Lourdes i „zgromadził uczestników z najdalszych krańców kuli ziemskiej [...], postanowiono,
aby ruch eucharystyczny wśród dzieci ująć w ramy jednolitej organizacji”111. Uczestnicy Kongresu wyrazili też życzenie, by dzieci zebrane „pod sztandarem Eucharystycznego Jezusa” i dojrzałe
duchowo mogły korzystać z częstej Komunii Świętej. W ten sposób, po kilkudziesięciu latach, spełniło się marzenie L. Crossa:
powstała organizacja eucharystyczna dzieci i młodzieży, zwana
Krucjatą Eucharystyczną. Już w samej nazwie zawierał się główny cel organizacji, a mianowicie „podnoszenie i udoskonalenie
wewnętrzne”112 młodych ludzi. Eucharystia miała stanowić odtąd centrum wychowania, centrum zainteresowań religijnych
dziecka; miała pomóc wychowawcom w rozwijaniu osobowości
wychowanka.
Wprowadzenie w życie uchwał Kongresu Eucharystycznego
z Lourdes okazało się dość trudne z powodu zawieruchy wojennej. Niemniej jednak rozpoczęto prace organizacyjne nad tworzeniem Krucjaty Eucharystycznej. Od samego początku włączyły się weń dzieci.
Krucjata powstała oficjalnie w listopadzie 1915 roku w Bordeaux pod patronatem kardynała Andrieu, który następnie zatwierdził ją w liście pasterskim wydanym w Wielki Czwartek
1916 roku113.
Również w innych ośrodkach Francji dzieci spontanicznie
prowadziły własną krucjatę modlitwy i przyjmowania Komunii
Świetej – „o bożą opiekę i szczęśliwy powrót swych ojców, braci i znajomych, walczących na rozmaitych frontach wojennych”.
Oprócz tego dzieci wysyłały datki pieniężne i podarunki dla
walczących żołnierzy. Dołączały anonimowe kartki, na których
spisywały swe praktyki ascetyczne, modlitwy i przyjmowanie
Komunii Świętej w intencji zwycięstwa114.
111
Rycerstwo Jezusowe, czyli Krucjata Eucharystyczna jest bardzo doniosłą i nader
konieczną organizacją najmłodszych katolików czynu, b. r. m. w., s. 5.
112
Zadania Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 5.
Por. J. Bok, Z rozwoju ruchu eucharystycznego wśród młodzieży, „Hostia”
4 (1928), nr 2, s. 37.
113
114
PKE, s. 20.
1.2. poWStanie i rozWój Krucjaty eucharyStycznej
4
W 1915 roku na czele rozwijającej się szybko Krucjaty Eucharystycznej stanął jezuita Albert Besseres – dyrektor Apostolstwa
Modlitwy i redaktor pisma „Le Messager du Sacre Couer de
Jesus” w Tuluzie. Zasadnicze ustawy Apostolstwa Modlitwy
oraz obowiązki jego członków dostosował do wieku i potrzeb
dzieci. Całej organizacji nadał rys ściśle eucharystyczny w myśl
dekretów papieskich i postulatów Kongresu Eucharystycznego
z Lourdes. Odtąd Krucjata była strukturalnie złączona z Apostolstwem Modlitwy i jego ówczesną inicjatywą, tzw. Dziełem
Poświęcenia Rodzin Sercu Bożemu. Dlatego Krucjata mogła korzystać ze wszystkich przywilejów i odpustów115, jakie Apostolstwu Modlitwy nadali papieże116. Pełna nazwa Krucjaty brzmiała: Krucjata Eucharystyczna Apostolstwa Modlitwy117. Powstanie
Krucjaty nie wymagało zatem stworzenia własnych struktur organizacyjnych, gdyż skorzystano z rozwiniętej sieci ognisk Apostolstwa Modlitwy. W tej formie nowe zrzeszenie rozprzestrzeniło się stosunkowo szybko poza granicą Francji.
Zapał i zaangażowanie dzieci i młodzieży, ich dojrzałość religijna, spowodowały, że organizacją zainteresowały się również inne
zakony. Na przykład w Belgii, Francji Niemczech i innych krajach
Krucjatę prowadzili (oprócz jezuitów) także norbertanie118.
Idea zrzeszania dzieci i młodzieży w jedną organizację, dbającą
o modlitwę i udział w Eucharystii, cieszyła się olbrzymim zainteresowaniem wśród młodych katolików oraz znajdowała poparcie, uznanie i zachętę ze strony władz kościelnych. Nowy impuls
do rozwoju Krucjaty dała odezwa papieża Benedykta XV. Była to
prośba skierowana do wszystkich wiernych, o modlitwę w intencji pokoju dla świata objętego wojną. Papież mówił do dzieci: „Jak
do deski zbawienia podczas rozbicia się okrętu, postanowiliśmy
W znaczeniu teologicznym odpust oznaczał obietnicę szczególnego
wstawiennictwa Kościoła u Boga o darowanie kary doczesnej za grzechy. Kościół może swoją modlitwą wesprzeć jednostkę. Warunki otrzymania odpustu:
chrzest „wolność od ekskomuniki, spełnianie uczynków wskazanych przy poszczególnych odpustach, co najmniej ogólna intencja zyskania odpustu. Obecnie, po wielowiekowych nadużyciach i nieporozumieniach, praktyka odpustów została w znaczonym stopniu zarzucona” (Por. K. Rahner, H. Vorgrimler,
Mały słownik teologiczny, Warszawa 1987, k. 296).
115
116
Por. PKE, s. 20-21.
117
Por. J. Ożóg, Wprowadzenie, w: Młody Las, Kraków 1986, s. 5.
118
Por. PKE, s. 21.
48
1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych...
się uciec z błaganiem o pomoc bożą za pośrednictwem waszej niewinności” i dlatego „od stóp tego ołtarza, drogie, wszechpotężne
dzieci, wyciągnijcie ręce do namiestnika chrystusowego”119, prosząc Boga o jak najszybszy i prawdziwy pokój na świecie. Benedykt XV, zwany papieżem pokoju, dostrzegał zaangażowanie i gotowość młodych ludzi do spełnienia jego próśb i życzeń, dlatego
uznał ich za młodą armię i oświadczył, iż będzie odtąd „Wodzem
Krucjaty”120. Biskup Rzymu postrzegał Krucjatę jako propozycję
wychowania młodego pokolenia, które po latach wojennych zmagań mogło światu zapewnić pokojowy rozwój.
Dzięki aprobacie naczelnych władz kościelnych, biskupi różnych diecezji zaczęli zakładać Krucjatę Eucharystyczną na podległych sobie terenach. W krótkim czasie ponad 200 kardynałów,
arcybiskupów i biskupów Francji, Belgii, Holandii, Hiszpanii,
Włoch, Szwajcarii, Portugalii, Anglii i innych krajów, otoczyło
Krucjatę szczególną opieką i przyczyniło się w ten sposób do jej
dynamicznego rozwoju121.
Po zakończeniu I wojny światowej aktywność Krucjaty nie
ustała, co więcej: nastąpił jej dalszy rozwój. Pius XI – następca Benedykta XV – zapewniał w swych przemówieniach podczas licznych audiencji: „Całym sercem błogosławię Krucjacie
i wszystkim jej apostołom. Powiedzcie małym krzyżowcom, że
im błogosławię, że na nich liczę, zwłaszcza na najmniejszych;
jeszcze są niewinni, a tym samym wszechmocni u Serca Pana naszego... Niechaj to błogosławieństwo będzie zadatkiem ich wytrwałości”122. Papież nie ukrywał swego osobistego zaangażowania w sprawę Krucjaty. Nazwał ją, w modnym wówczas języku
militarnym, „swoją szczególnie umiłowaną falangą”123.
W 1921 roku – podczas audiencji zorganizowanej przez zakonnice Wieczernika Rzymskiego – powiedział do dzieci: „Skoro
w odpowiedzi na nasze wezwanie rozpoczęłyście Świętą Krucjatę,
dając tym dowód waszego posłuszeństwa, wytrwajcie w nim [...],
oby ta Krucjata, rozwijała się w dalszym ciągu pomyślnie, niechaj
Tamże, s. 21; także, H. Meiss, Der Heilige Vater ruft die Kinder zum Eucharistischen Kreuzzug des Gebetsapostolats, Coloniae 1932, s. 19.
119
120
Por. Rycerstwo Jezusowe, czyli Krucjata Eucharystyczna, dz. cyt., s. 6.
Por. PKE, s. 22, por. także A. Bessieres, Le livre de la Croisade, dz. cyt., s. 145,
180, 189, 195, 208, 212, 214.
121
122
J. Bok, Z rozwoju ruchu, dz. cyt., s. 37.
123
Por. Rycerstwo Jezusowe, czyli Krucjata Eucharystyczna, dz. cyt., s. 6.
1.2. poWStanie i rozWój Krucjaty eucharyStycznej
49
Pan raczy rozlać obficie błogosławieństwo na te dzieci. Niechaj
z ich szeregów wyjdą prawdziwi żołnierze Chrystusowi”124.
Kongres Eucharystyczny, który odbył się w 1922 roku w Rzymie,
zaakceptował i docenił kierunek rozwoju obrany przez Krucjatę125.
Biskup Heylen z Namur, prezes Komitetu Międzynarodowych
Kongresów Eucharystycznych, ofiarował papieżowi „Skarbiec”
200 tys. Krzyżowców belgijskich126. Wówczas Ojciec Święty odpowiedział: „Widząc wzrost tego dzieła, trzeba by powiedzieć, że Pan
Jezus chce zbawić młodzież przez Eucharystię. Papież potrzebuje
Krzyżowców Eucharystii – zwłaszcza tych najmniejszych, którzy
są najlepszymi przyjaciółmi Jezusa i naszymi”127.
Fenomen Krucjaty pojawiał się w kolejnych państwach.
W 1930 roku „Krucjata [...] rozszerzała się na Amerykę, Azję,
Afrykę, i Australię. Obecnie [1930] liczy Krucjata już przeszło
2 000 000 członków. W samej Francji ponad 250 000, a w Belgii
przeszło 200 000 Krzyżowców Eucharystycznego Jezusa”128.
W okresie międzywojennym Krucjata – będąca ruchem eucharystycznym dzieci i młodzieży – rozwijała się dynamicznie w organizacyjnych ramach Apostolstwa Modlitwy. W dniu 6 sierpnia
1932 otrzymała od Piusa XI tytuł „Primaria ad Honorem”, czyli
godność „Naczelnej Organizacji”. Tym samym została dopuszczona do wszystkich przywilejów Apostolstwa Modlitwy129.
W 1932 roku Krucjata liczyła trzy miliony członków – od
Chin po północną Afrykę130, a w 1939 – kolejny milion więcej.
Koła Krucjaty działały nie tylko w Europie, lecz również w Azji,
Australii i Ameryce131.
124
Por. PKE, s. 22.
125
Por. J. Bok, Z rozwoju ruchu, dz. cyt., s. 37; także PKE, s. 23.
Biskup złożył na ręce papieża formularze „Skarbca” – były to karteczki na których członkowie Krucjaty zapisywali np. wszystkie swoje dobre uczynki względem
bliźnich. Kartki formularza oddawano nie podpisane. Był to jeden ze sposobów pomagania, zachęcania dzieci do systematycznej pracy nad poprawą charakteru.
126
127
J. Bok, Z rozwoju ruchu, dz. cyt., s. 37.
128
PKE, s. 24.
Por. Ustawy Krucjaty Eucharystycznej, czyli Rycerstwa Jezusowego Młodzieży
Szkolnej, Kraków 1936, s. 13; por. także PKE, s. 16; por. również List Apostolski,
„Hostia” 9(1932) nr 5, s. 130.
129
130
Por. H. Meiss, Der Heilige Vater ruft, s. 20.
Por. Eclaircissements sur notre Croisade Eucharistique, n. 4. Toulouse 1934,
s. 3-4; także, PKE, s. 5-10; por. również Krucjata Eucharystyczna na całym świecie,
„Hostia” 8(1932) nr 3, s. 79-84.
131
Działalność edukacyjna... 4
50
1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych...
Kościół katolicki postrzegał Krucjatę jako najlepszą formę
przyzwyczajania dzieci do udziału w życiu wspólnoty wierzących, a zarazem jako kuźnię młodych, świadomych i motywowanych kadr Akcji Katolickiej. Wpływ Krucjaty na polskie dzieci
i młodzież był podobny jak w innych krajach132.
1.2.2. Pierwsze placówki w Polsce
W dwudziestoleciu międzywojennym działało w Polsce kilka
katolickich organizacji skupiających dzieci, powstałych jeszcze
przed 1918 rokiem. Najprężniej rozwijało się Dzieło Świętego
Dziecięctwa, które liczyło (do roku 1925) 120 tys. członków133.
Dopiero jednak pojawienie się na terenie kraju nowej organizacji
dziecięcej wywołało masowe zainteresowanie wśród dzieci. Tą
organizacją była właśnie Krucjata Eucharystyczna.
Pierwsze koło powstało w 1925 roku, w Lubocześnicy pod
Pniewami, „gdzie siostry urszulanki od Serca Jezusa Konającego otwarły małe kolegium, na razie czteroklasowe dla przyszłych kapłanów”134.
Urszula Ledóchowska dowiedziała się o istnieniu Krucjaty
w 1920 roku podczas pobytu w Rzymie. Po rozmowach z jezuitami J. Boube᾿em i A. Bessieresem, postarała się o pozwolenie
z Kurii Biskupiej w Poznaniu, aby stworzyć pierwsze w Polsce
koło Krucjaty Eucharystycznej – dla siedemnastu chłopców.
Zostali oni uroczyście przyjęci w poczet członków przez proboszcza parafii w Pniewach – ks. Kazimierza Bajerowicza. Wydarzenie to opisano następująco: „17 maja [1925 r.] odbyła się
w kaplicy Zakładu św. Olafa Sióstr Urszulanek S.J.K. piękna
uroczystość. Do Krucjaty Eucharystycznej przyjęto bowiem 12
chłopczyków z Małego Kolegium Piusa X do szeregów żołnierzy Ojca św., a 5 dawniej przyjętych żołnierzy zaliczono do grona małych apostołów”135.
Por. Eclaircissements sur notre Croisade Eucharistique. La Croisade et l’ Action
Catholique, N. 6, Roma 1935; także J. Ledóchowska, Życie i działalność J. U. Ledóchowskiej, Poznań 1975, s. 270.
132
Por. J. Szczepaniak, Troska Kościoła o nauczanie i wychowanie religijne w Polsce w latach 1918 – 1927, Kraków 1997, s. 263.
133
Krucjata Eucharystyczna zatwierdzona i pobłogosławiona przez ojców świętych
Benedykta XV i Piusa XI. (Ciąg dalszy), „Hostia” 1(1925) nr 2, s. 5.
134
135
Pniewy, „Hostia” 1(1925) nr 4, s. 2.
1.2. poWStanie i rozWój Krucjaty eucharyStycznej
51
Urszula Ledóchowska postanowiła zainteresować społeczeństwo polskie nowym ruchem, dlatego zaczęła wydawać kwartalnik „Hostia” – mający francuski odpowiednik pod tym samym
tytułem. Od października 1925 roku publikowano również czasopismo dla dzieci pt. „Orędowniczek Eucharystyczny”136. Przełożona urszulanek starała się zyskać przychylność Episkopatu
polskiego, widząc w niej szansę na szybki rozwój organizacji.
„Księża Biskupi [...] biorą – pisano na łamach „Hostii” – w szerzeniu Krucjaty Eucharystycznej czynny udział, przyjmując osobiście małych żołnierzy Ojca św. do wybranych szeregów”137.
Następne koła powstały jeszcze w tym samym roku w: Swarzędzu pod Poznaniem, w Łodzi, Sieradzu, Górze Kalwarii, Gołańczy, Szymanowie (14.06.1925 r.). Nieco później dołączyły koła
w: Mielżynie (18.04.1926 r.), Rudzie Wielkiej (13.11.1926 r.), Otorowie, Goździchowie138. Ledóchowska stała się aktywną propagatorką idei Krucjaty na różnych konferencjach i zjazdach139. Na
zjeździe katolickim w Warszawie wygłosiła referat, w którym
stwierdziła: „Zdaje mi się, że nie ma dziś nikogo [...], który by
nie rozumiał, iż w czasach naszych [...], należy pracę odrodzenia
społeczeństwa rozpocząć [...] od dzieci”140.
Poinformowała zebranych, iż w Polsce działa organizacja,
która może pomóc w wychowaniu dzieci, „bo wyrabia w nich
pobożność prowadzącą do czynu, do walki ze złem, do wielkich
ideałów. Instytucja ta, która cudowne osiąga skutki, która miliony serc dziecięcych dla Chrystusa otwiera [...] – Krucjata Eucharystyczna dzieci”141.
W 1927 roku Ledóchowska przekazała kierownictwo Krucjaty jezuitom. Sądziła, że to oni powinni zająć się tą organizacją,
podobnie jak w innych krajach. Dyrektorem Krucjaty w Polsce
Por. Organ Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 2(1926) nr 1, s. 3; także
M. Kujawska, Matka Urszula Ledóchowska założycielka ss. Urszulanek Najświętszego Serca Jezusa Konającego 1865-1939, szkic życia i działalności, Kielce 1947, s. 123.
136
137
Zawsze Naprzód!, „Hostia” 1(1925) nr 4, s. 1.
Por. Nasze sprawozdania, „Hostia” 4(1928) nr 1-4; także J. Szczepaniak, Troska Kościoła o nauczanie, s. 273.
138
139
Por. U. Ledóchowska, Krucjata Eucharystyczna dzieci, w: Księga Pamiątkowa
Zjazdu Katolickiego w Warszawie. 28-30 sierpnia 1926 r., Warszawa 1926, s. 136-142;
por. także: Co to jest Krucjata Eucharystyczna, czyli Apostolstwo Modlitwy dla dzieci,
„Hostia” 2(1926) nr 4, s. 13.
140
U. Ledóchowska, Krucjata, dz. cyt., s. 136.
141
Tamże, s. 139.
52
1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych...
został ks. Józef Bok SJ, a sekretariat zrzeszenia przeniesiono do
Krakowa, podobnie jak redakcję „Hostii”142.
W 1930 roku wprowadzono drugą, równorzędną nazwę organizacji, a mianowicie: Rycerstwo Jezusowe. „W rzeczywistości – informował Centralny Sekretariat – nie jest to nazwa nowa. Krucjata bowiem z samego założenia jest najmłodszą armią
Chrystusa-Króla, a wszyscy jej członkowie rycerzami i rycerkami
Jezusa”143. Co było powodem modyfikacji nazwy? Otóż liderzy
ruchu uznali, że dla najmłodszych dzieci – szczególnie wiejskich –
dotychczasowa nazwa mogła być „zupełnie obca i niezrozumiała”. Tłumaczyli, że również wielu rodzicom, nauczycielom oraz
części katolickiego społeczeństwa nazwa Krucjata „wydawała się
dziwnie brzmiącą i mniej dostosowaną do współczesnych pojęć
i dzisiejszej psychologii dzieci”. Zdarzały się przypadki rezygnacji z przynależności do organizacji, ze względu na obco brzmiące
nazewnictwo. W tej sytuacji liderzy ruchu wyznali: „Postanowiliśmy dodać drugą nazwę tak, iż odtąd oficjalnie brzmieć będzie:
Rycerstwo Jezusowe, czyli Krucjata Eucharystyczna”144.
W pierwszych latach koła Krucjaty powstawały przede
wszystkim w parafiach. Władzom ruchu zależało jednak na
tym, aby podstawowe jednostki tworzyć również na terenie
szkół, czyli w środowisku, w którym dzieci spędzały większość
czasu. Już w 1926 roku, podczas odbywającego się w Warszawie
Ogólnopolskiego Zjazdu Katolickiego, zwrócono się do ministra oświaty z prośbą o zezwolenie na tworzenie kół Krucjaty
na terenie szkoły. Jednak w okólniku ministra WRiOP, wydanym 3 września 1927 roku, postanowiono, że „wszelkie kółka
i zrzeszenia młodzieży szkolnej” na terenie szkoły mogą być
W. Mysłek, Kościół katolicki w Polsce w latach 1918-1939, dz. cyt., s. 494; także J. Ledóchowska, Życie i działalność J.U. Ledóchowskiej, s. 272-273; J. Ledóchowska, Życie dla innych, dz. cyt., s. 176; również B. Natoński, Powstanie i rozwój Wydawnictwa, dz. cyt., s. 82.
142
143
Rycerstwo Jezusowe, czyli Krucjata Eucharystyczna, „Hostia” 6(1930) nr 1, s. 4.
Tamże, s. 5. Centralny Sekretariat wyjaśnił ponadto, iż odtąd można używać pełnej nazwy lub tylko jednego jej członu. Wyraźnie zaznaczono, że dawny
człon Krucjata musi pozostać, ponieważ jest on wspólny dla całej organizacji
działającej na świecie (z wyjątkiem kilku krajów, np. na Węgrzech organizacja
nosi miano – Gwardii Chrystusa Króla, a we Włoszech i w Anglii dodatkowo
– Paziów Najświętszego Sakramentu). Poza tym liderzy nie chcieli „wywoływać w Polsce mylnego przekonania, iż [wprowadzają] nową organizację” (s. 5).
144
1.2. poWStanie i rozWój Krucjaty eucharyStycznej
53
zakładane jedynie za zgodą jej kierownika145. W związku z tym
w wielu szkołach wydano zakaz działalności Krucjaty Eucharystycznej. Zaniepokojone władze ruchu wystosowały pismo
do ministerstwa oświaty z prośbą o wyjaśnienie prawnej sytuacji Krucjaty w szkole. W dniu 4 stycznia 1928 roku nadeszła
odpowiedź, w której stwierdzono, że ministerstwo „nie widzi
przeszkód, aby organizację ‘Krucjata Eucharystyczna’ wśród
młodzieży szkół powszechnych traktować jako dozwoloną organizację o charakterze religijnym, analogicznie do postanowień okólnika Ministerstwa WRiOP z dnia 3 września 1927 r.
[...], dotyczącego szkół średnich”146.
Mimo takiego stanowiska nie ustały trudności z tworzeniem
kół Krucjaty na terenie szkoły, choć w pierwszych trzech latach
działalności zrzeszenia w Polsce założono jego koła „w 141 miejscowościach: w 152 szkołach powszechnych, w 29 gimnazjach
i seminariach nauczycielskich i w 17 różnego typu zakładach”147.
Mimo braku zgody ze strony ministerstwa, liderzy Krucjaty
dostrzegali sens swojej pracy wychowawczej dzięki poparciu
ze strony Stolicy Apostolskiej, polskich biskupów148 i samego
prymasa. W 1928 roku kard. August Hlond jednoznacznie poparł stowarzyszenie, o co usilnie zabiegał ks. Józef Bok. Prymas
mówił: „Z głębi duszy błogosławię Krucjacie Eucharystycznej
i młodej przybocznej gwardii Chrystusa Króla. Z ominięciem
momentów mniejszego znaczenia prowadzi Krucjata młodzież
najkrótszą drogą do rzeczy istotnych, do źródeł nadprzyrodzo145
Por. Okólnik Ministerstwa WRiOP do Kuratorów Okręgów Szkolnych, naczelnika
Wydziału Oświecenia Publicznego w Woj. Śląskim i wizytatora Liceum Krzemienieckiego
w sprawie zakładania kółek i zrzeszeń młodzieży szkól średnich ogólnokształcących, seminariów nauczycielskich i szkól zawodowych, DzU MWRiOP 10(1927) nr 11, poz. 183.
Komunikaty organizacyjne, „Hostia” 4(1928) nr 2, s. 59-60. Na to pismo powoływała się w 1934 roku Kuria Metropolitarna we Lwowie w skardze do Kuratorium
O.S. K. we Lwowie przeciwko zarządzeniu inspektora lwowskiego p. Wańczury
(Kuria Metropolitarna we Lwowie do Kuratorium O.S.K. we Lwowie, w: Korespondencja
do Józefa Boka w sprawie Krucjaty Eucharystycznej, ATJKR rkp nr 1338, s. 26).
146
147
J. Bok, Z rozwoju ruchu, dz. cyt., s. 38.
Por. Dekret Stolicy Apostolskiej z 1932 roku ogłoszony i wydrukowany po
polsku w „Hostii”– List Apostolski, „Hostia” 9(1932) nr 5, s. 129-130.
Błogosławieństwo Arcypasterzy, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 1-3; „Hostia” 4(1928)
nr 1, s. 1-3. Krucjata otrzymała błogosławieństwo między innym od metropolity krakowskiego, arcybiskupa lwowskiego, biskupów: przemyskiego, tarnowskiego, chełmińskiego, łódzkiego, kieleckiego, łuckiego, pińskiego i innych.
148
54
1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych...
nego życia. Zaprawiając małych rycerzyków cichymi walkami
wewnętrznymi do ofiar i poświęcenia, i obowiązków, kształci
przyszłych bohaterów wiary. To też z tej początkowej komórki ruchu katolickiego rozwinąć się może wielka akcja religijna,
a w każdym razie przyczyni się Krucjata do utwierdzenia panowania Chrystusa Króla w narodzie. W duchowieństwie i rodzinach powinna Krucjata znaleźć zrozumienie i poparcie”149.
Przejawem poparcia ze strony polskich biskupów było powstanie licznych kół Krucjaty w różnych diecezjach. Jak podają
autorzy Rocznika Statystycznego Kościoła w Polsce, w poszczególnych diecezjach działało w dniu 1 stycznia 1937 roku od kilkudziesięciu do kilkuset ośrodków. Oto liczba kół Krucjaty w polskich diecezjach rzymskokatolickich.
Tabela 1.
Liczba szkolnych kół Krucjaty w polskich diecezjach150
Diecezja
wileńska
przemyska
tarnowska
warszawska
częstochowska
sandomierska
łódzka
gnieźnieńsko-poznańska
Liczba kół szkolnych
275
235
174
161
159
152
135
124 (34/90)
149
Błogosławieństwo Najprzew. Ks. Prymasa Polski J. Em. Ks. Kardynała Augusta Hlonda, „Hostia” 4(1928) nr 2, s. 33, także Korespondencja Kardynała Augusta
Hlonda w sprawie Krucjaty Eucharystycznej w Polsce – 1VIII 1927 – 30. IV 1938, t IV,
cz 14, ATJKr rkp nr 3245, fotokopie, s. 52-154. Już rok wcześniej Krucjata otrzymała błogosławieństwo prymasa – „dzieło duchowego odrodzenia narodu
najpewniej dokonać się może przez serdeczne na tle głębokiej wiary zbliżenie
serc polskich do Eucharystii. Najmłodszej armii eucharystycznego Jezusa, która
wzięła sobie za cel gorącą miłością odwzajemnić się Jezusowi za miłość w Najśw. Sakr. i stać się jego przyboczną gwardią – ślę z całego serca arcypasterskie
błogosławieństwo z życzeniami, by wytrwała teraz i w przyszłości w bohaterskich postanowieniach i przyczyniła się do rychłego poddania serc wszystkich
błogiemu panowaniu Jezusa-Króla”. Poznań 18.11.27 r., (Korespondencja Kardynała Augusta Hlonda, s. 54).
150
M. Pirożyński, S. Szczęch, Rocznik Statystyczny Kościoła w Polsce. Rok pierwszy 1937, Lublin 1938, s. 363.
1.2. poWStanie i rozWój Krucjaty eucharyStycznej
lwowska
krakowska
śląska
włocławska
kielecka
płocka
chełmińska
łomżyńska
podlaska
lubelska
pińska
łucka
55
102
101
92
86
59
58
53
48
37
32
25
20
Dyrekcje warszawskich szkół powszechnych otrzymały w 1933
roku pismo okólne z inspektoratu, zabraniające tworzenia nowych
kół Krucjaty i nakazujące rozwiązanie dotychczasowych151.
List o podobnej treści otrzymali także kierownicy szkół Okręgu
Wileńskiego152. W związku z pojawieniem się „tajnych” rozporządzeń, a tym samym trudną sytuacją prawną Krucjaty, prymas poprosił wszystkich działaczy ruchu o cierpliwość. Informował o prowadzonych cały czas rozmowach z ministerstwem, które zwlekało
z wydaniem jednoznacznej opinii. Jednocześnie prymas zachęcał
działaczy, aby starali się przetrwać okres niepewności i nie rezygnowali z aktywności153. Mimo wrogiego stanowiska niektórych
władz szkolnych, przyjmowano do Krucjaty nowych członków.
Por. List sióstr urszulanek do Józefa Boka z 22.11.1933 r., w: Korespondencja do
Józefa Boka w sprawie Krucjaty Eucharystycznej, ATJKR rkp nr 1338, s. 20.
151
Por. Odpis okólnika, w: Korespondencja do Józefa Boka w sprawie Krucjaty Eucharystycznej, ATJKr rkp nr 1338, s. 21. Józef Bok informował o zaistniałej sytuacji zarówno
biskupa Sapiehę, jak i prymasa Hlonda. Jednocześnie prosił o oficjalne zatwierdzenie Krucjaty w Ministerstwie (por. List Józefa Boka do Biskupa Sapiehy, w: Korespondencja do Józefa Boka w sprawie Krucjaty Eucharystycznej, ATJKr rkp nr 1338, s. 23;
Korespondencja Kardynała Augusta Hlonda w sprawie Krucjaty Eucharystycznej w Polsce –
1 VIII 1927 – 30 IV 1938, t. IV, cz. 14, ATJKr rkp nr 3245, fotokopie, s. 52-154).
152
153
Por. Korespondencja Kardynała Augusta Hlonda w sprawie Krucjaty Eucharystycznej w Polsce – 1VIII 1927 – 30 IV 1938, t. IV, cz. 14, ATJKr rkp nr 3245, fotokopie, s. 52-154.
5
1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych...
Tabela 2.
Liczebność niektórych nowo powstałych kół Krucjaty w latach 1933-1937154
Liczba członków
Nazwa miejscowości
Klimontów – diecezja
sandomierska (1933)
Maków Mazowiecki (1933)
Dobranowice – diecezja
krakowska (1934)
Borysław (1934)
Wilno (1935)
Skierniewice (1936)
Munin, Szytna, Kidałowice,
Tywonia (k. Jarosławia) (1937)
Ogółem
Rycerzy Aspirantów Kandydatów
86
94
180
30
30
60
49
21
70
58
52
50
45
77
105
80
82
58
177
209
105
Władze kościelne starały się przez cały czas udowodnić, że
Krucjata jest organizacją potrzebną, kształtującą charaktery młodego pokolenia i wychowującą zarówno w duchu religijnym, jak
i państwowym.
Sytuacja zawieszenia trwała aż do 1937 roku, w którym ministerstwo wyraziło zgodę na działalność Krucjaty na terenie
szkoły. Minister Wojciech Świętosławski wydał okólnik, w którym zdecydował, iż „na terenie szkół powszechnych mogą istnieć jako jedyne organizacje religijne dla młodzieży szkolnej
wyznania rzymskokatolickiego ‘Koła Szkolne Krucjaty Eucharystycznej’”155. W ślad za Ministerstwem także Episkopat156 przyjął
w dniu 15 grudnia 1937 Statut Krucjaty Eucharystycznej157 pod154
Nowe koła Krucjaty zakładano najczęściej na terenie szkół powszechnych, np. w Makowie Mazowieckim, Klimontowie. Źródło: „Hostia” 11(1935)
nr 3, s. 108-111; „Hostia” 12(1936) nr 3, s. 116; „Hostia” 12(1936) nr 5, s. 195-196;
„Hostia”13(1937) nr 4, s. 155-156.
Okólnik nr 67 z dn. 8 lipca 1937 roku w sprawie Kół Szkolnych Krucjaty Eucharystycznej w szkołach Powszechnych, Dziennik Urzędowy MWRiOP 20(1937) nr
67, poz. 289. Jednocześnie ministerstwo wydało regulamin dla kół Krucjaty
(tamże).
155
156
Por. W sprawie Krucjaty Eucharystycznej dzieci. Dekret, „Miesięcznik Kościelny. Organ Archidiecezji Gdańskiej i Poznańskiej” 53(1938) nr 3, s. 133-134.
157
Por. Statut Krucjaty Eucharystycznej dzieci w Polsce przyjęty przez Ich Ekscelencje księży Biskupów na Konferencji Episkopatu dnia 15 grudnia 1937 r., „Miesięcznik
Kościelny. Organ Archidiecezji Gdańskiej i Poznańskiej” 53(1938) nr 3, s. 134-135.
1.2. poWStanie i rozWój Krucjaty eucharyStycznej
5
czas Konferencji Episkopatu Polski. Biskupi podkreślili, że najważniejszym celem Krucjaty jest wychowanie dzieci na dobrych
katolików, gotowych do szerzenia wiary. Dzieci miały pogłębiać swe postawy religijne i eucharystyczne, brać czynny udział
w życiu parafii oraz przygotowywać się do propagowania wiary,
czyli do tzw. apostolstwa. W Statucie wskazano na środki, którymi miała posługiwać się Krucjata. Należały do nich: praktyki
religijne, zebrania, wykłady, rekolekcje. Charakter organizacji
określono także w Regulaminie dla Kół Szkolnych Krucjaty Eucharystycznej wydanym przy Okólniku Ministerstwa WRiOP z 1937
roku. W regulaminie uwypuklono istotną rolę Krucjaty jako
organizacji promującej wychowanie religijne. Zwrócono także
uwagę na przygotowanie dzieci do „umiejętnego stosowania
w życiu codziennym zasad religii katolickiej oraz kształtowania
charakteru młodzieży”158.
Dzięki wspomnianym dokumentom Krucjata uzyskała oficjalne poparcie jako organizacja religijna. Wydane regulacje potwierdziły jedynie stan faktyczny, gdyż Krucjata była jedną z niewielu stowarzyszeń dziecięcych, które rozwijały się dynamicznie,
mimo niejasnej sytuacji prawnej. Przejawem wigoru organizacji
była stale zwiększająca się liczba kół oraz członków. Krucjata cieszyła się nie mniejszym zainteresowaniem niż harcerstwo, które 1
stycznia 1937 roku miało 3 463 jednostki organizacyjne159.
158
Regulamin dla Kół Szkolnych Krucjaty Eucharystycznej, załącznik do Okólnika nr 67 z dn. 8 lipca 1937 roku, Dziennik Urzędowy MWRiOP 20(1937) nr 67, poz.
289; także Regulamin Kół Szkolnych Krucjaty Eucharystycznej uzgodniony między
Episkopatem a Ministerstwem Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego i ogłoszony przez Ministra WRiOP okólnikiem z dnia 8 lipca 1937 r., „Miesięcznik Kościelny. Organ Archidiecezji Gdańskiej i Poznańskiej” 53(1938) nr 3, s. 135-137.
159
s. 365.
Por. M. Pirożyński, S. Szczęch, Rocznik Statystyczny Kościoła w Polsce, dz. cyt.
58
1. Krucjata eucharyStyczna Wśród dziecięcych...
Tabela 3.
Liczba kół Krucjaty i członków w latach 1925-1939160
Miesiąc, rok
Liczba kół Krucjaty
Liczba członków
1
17
maj 1925
kwiecień 1928
październik 1929
grudzień 1935
198
20 000
1843
145 000
grudzień 1936
2128
170 000
październik 1937
2320
187 000
wrzesień 1939
2530
ponad 200 000
Uregulowanie sytuacji prawnej Krucjaty zwiększało jej szansę na jeszcze szybszy rozwój.
Należy dodać, że polska Krucjata Eucharystyczna rozwijała
się w okresie międzywojennym również w środowiskach polonijnych, szczególnie w USA. Zadanie jej propagowania w Stanach Zjednoczonych wzięła na siebie redakcja jednego z czasopism: „Już od kilku lat »Posłaniec Serca Jezusa«, który wydają
oo. Jezuici w Chicago, szerzy wśród polskiej dziatwy w Ameryce Krucjatę Eucharystyczną”161. Ponadto w 1936 roku kardynał
Mundelein zachęcił księży i wiernych do zainteresowania się
ruchem. Potrzebę zakładania kół organizacji widzieli również
księża prowadzący duszpasterstwo polskich dzieci. „Od dłuższego czasu pragnieniem naszego księdza proboszcza Cezarego Krzyżana – informowała redakcję „Hostii” s. M. Eustachia
(kierowniczka Krucjaty) – było utworzenie Krucjaty Eucharystycznej przy parafii”. Życzenie to spełniło się „w pierwszych
dniach października 1935 r., po ogólnym omówieniu znaczenia
Krucjaty, kilkanaście dzieci z każdej klasy zgłosiło się o przyjęcie do aspirantury [...]. Życie w Krucjacie pomyślnie zaczęło się
M. Pirożyński, S. Szczęch, Rocznik Statystyczny Kościoła w Polsce, dz. cyt.,
s. 363; także J. Ożóg, Wprowadzenie, w: Młody Las, s. 7; Pokłosie z I zjazdu Ks. Ks.
Dyrektorów Krucjaty Eucharystycznej w Krakowie, b. m. r. w., s. 10; „Hostia” 5(1929)
nr 5, s. 130; „Hostia” 12(1936) nr 2, s. 77-78; „Hostia” 13(1937) nr 3, s. 109; „Hostia” 13(1937) nr 6, s. 236; „Hostia” 14(1938) nr 4, s. 144.
160
161
Piękny rozwój Krucjaty wśród „Amerykańskiej Polonii”, „Hostia” 13(1937)
nr 2, s. 74.
1.2. poWStanie i rozWój Krucjaty eucharyStycznej
59
rozwijać. Gorliwość dzieci w pracy nad sobą jest znaczna [...].
Krucjata liczy [wrzesień 1936 r.] 126 rycerzyków, 105 rycerek, 51
aspirantów, 50 aspirantek”162.
W kolejnych latach na terenie polskich parafii w USA powstawały nowe koła: w roku 1937 powstały przy parafii św. Stanisława w Buffallo i w szkole św. Stanisława Kostki w Rome,
N.Y163. Dzięki zaangażowaniu liderów na terenie polskich szkół
parafialnych w Ameryce powstało dwieście kół Krucjaty. O dużym zainteresowaniu ruchem wśród polonii świadczy fakt, iż
w latach 1923-1934 tylko w jednej parafii (św. Trójcy) w Chicago
„3 795 dzieci miało sposobność przystąpić do tego miłego towarzystwa”164.
Do rozwoju Krucjaty Eucharystycznej wśród Polonii przyczynili się także rodzice dzieci, którzy posyłali swe potomstwo do
polskich szkół, interesowali się nową organizacją i razem z dziećmi wyczekiwali „chwili uroczystego pasowania na rycerza lub
rycerkę”165. W środowiskach polonijnych Krucjata działała do
połowy lat pięćdziesiątych XX wieku.
W Polsce wybuch II wojny światowej przeszkodził w dalszym
rozwoju Krucjaty Eucharystycznej. W czasie wojny niemieckie
władze okupacyjne zlikwidowały krakowskie Wydawnictwo
Apostolstwa Modlitwy. Redaktorów uwięziono i umieszczono
w obozach koncentracyjnych. Zamknięto wszystkie czasopisma:
„Hostię”, „Posłańca Serca Jezusowego”, „Młody Las”. Zabroniono wydawania książek i broszur. Ponadto Niemcy zrabowali cały
majątek wydawnictwa, m.in. drukarnię i introligatornię166. Jakakolwiek działalność duszpasterska w Krucjacie Eucharystycznej
została zabroniona.
162
M. Eustachia, Z życia Krucjaty Eucharystycznej w par. św. Piotra i Pawła
w Buffalo, N.Y., Hostia” 13(1937) nr 2, s. 75-76.
163
Por. Krucjata Eucharystyczna wśród Polonii Amerykańskiej, „Hostia” 14(1938)
nr 4, s. 140.
164
Rycerze Jezusa, „Posłaniec Serca Jezusa” 19(1935) nr 3, s. 91.
Krucjata Eucharystyczna w chicagowskiej parafii św. Stanisława biskupa i męczennika, „Posłaniec Serca Jezusa” 31(1947) nr 1, s. 27.
165
166
B. Natoński, Powstanie i rozwój Wydawnictwa, dz. cyt., s. 94-96.
2. Podstawy programowe działalności
Krucjaty Eucharystycznej
2.1. Inspiracje dla programu
Podstawą działalności każdej organizacji jest jej program,
czyli jasno określone cele, założenia i postulaty oraz wytyczne
działania, mające na celu realizację programu167. Jeśli proponowany program ma być skuteczny i atrakcyjny dla członków danej organizacji, musi uwzględniać wymagania epoki, w której
jest wprowadzany w życie. W ramach programu powinny zostać uwzględnione nie tylko potrzeby instytucji nadrzędnej (np.
Kościoła katolickiego, partii) czy państwa, ale także mentalność
społeczeństwa, jego potrzeby i kultura. Trzeba tak zaplanować
pracę wychowawczą w organizacji, by jej członkom zapewnić
optymalną przyszłość. Zatem w każdym programie powinno się
uwzględnić stan wiedzy pedagogicznej w szerokim sensie. Nasuwa się jednak pytanie, czy władze Krucjaty Eucharystycznej
uwzględniły w swym programie różnorodne potrzeby ówczesnego społeczeństwa polskiego.
2.1.1. Koncepcje wychowawcze jezuitów
Krucjata Eucharystyczna była organizacją, którą niewątpliwie
należy kojarzyć z działalnością wychowawczą Towarzystwa Jezusowego, czyli zakonu, który od początku swej aktywności duszpasterskiej, także w Polsce, zajął się wychowywaniem młodego
167
Por. Encyklopedia pedagogiczna XXI wieku, t. 4, Warszawa 2005, s. 961; por.
także Uniwersalny słownik języka polskiego, t. 3, pod red. S. Dubisza, Warszawa
2003, s. 569.
2
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
pokolenia dla dobra Kościoła katolickiego, społeczeństwa, a także
ojczyzny. Celem zakonu było, jak pisał Ignacy Loyola, „nie tylko
zbawieniu i doskonałości własnych dusz z pomocą łaski bożej się
oddawać, lecz także z pomocą tejże łaski usilnie poświęcać się
zbawieniu i doskonałości bliźnich”168. Konsekwencją tak sformułowanego celu była praca wychowawcza, jaką jezuici rozpoczęli
wśród młodych ludzi. Przede wszystkim postarali się o to, aby
młodym ukazać jedną naczelną ideę, „wokół której skupiałoby się
całe wykształcenie i wychowanie młodzieży, [ideę], która rzeczywiście mogła wpływać czynnie na kształtowanie dusz młodzieży”169. Bowiem, jak pisał Stanisław Bednarski, w każdej działalności wychowawczej najważniejszą sprawą jest określenie celu.
Jezuici nie mogli – twierdził – wyznaczyć innego celu, niż ten,
który był związany z pedagogiką katolicką. Ten cel został ściśle
powiązany z naczelną ideą „Boga jako ostatecznego celu człowieka i ludzkiego życia, stąd też i pedagogika katolicka za cel wychowania uważa takie urabianie człowieka, aby przez życie moralne,
zgodne z sumieniem i wiarą osiągnął swój cel ostateczny”170.
Ten cel, wyznaczony Towarzystwu Jezusowemu jeszcze przez
założyciela, nie stracił na aktualności w okresie międzywojennym w Polsce171. Jezuici, dostosowując się do potrzeb epoki, starali się pracować z młodzieżą także poza murami szkół. Chodziło
przede wszystkim o ukształtowanie młodego człowieka-katolika,
wychowanie go w duchu chrześcijańskim, a także wychowanie
do czynnej miłości bliźniego.
Akcent położono na niesienie pomocy wychowankowi w jego
rozwoju intelektualnym, duchowym oraz moralnym. Tak prowadzona formacja była wynikiem wskazań Ignacego Loyoli,
który we wstępie do części czwartej Konstytucji Towarzystwa Jezusowego172 zaznaczył, że troską jezuitów powinno być kształce168
I. Loyola, Konstytucje Towarzystwa Jezusowego, Kraków 1982, s. 21.
169
S. Bednarski, Upadek i odrodzenie szkół jezuickich w Polsce, Kraków 1933, s. 17.
170
Tamże.
Ten cel nie stracił na aktualności także w XXI wieku, bowiem współczesna pedagogika ignacjańska również na nim opiera cały swój system wychowania. Ideał wychowania człowieka żyjącego dla Boga i bliźnich, takiego, który
jest wewnętrznie zintegrowany, otwarty, szukający prawdy, jest nadal aktualny
i sprawdza się we współczesnej rzeczywistości (Por. Podstawy edukacji ignacjańskiej, Kraków 2006).
171
172
Konstytucje Towarzystwa Jezusowego wraz z przypisami Kongregacji General-
2.1. inSpiracje dla programu
3
nie i wychowanie człowieka dobrego i wykształconego. Zatem
wychowanie jezuickie, w nawiązaniu do wskazań Loyoli, „zakłada formację osoby w jej całokształcie”173. Ten ideał całościowego rozwoju jednostki jest związany z pojęciem magis (więcej).
W swojej istocie pojęcie to wyklucza jakiekolwiek bierne przyjmowanie np. wiedzy, bowiem magis odnosi się nie tylko do teorii,
ale i działania. Wychowanek ma stale rozwijać dary i zdolności,
„ale nie po to, by je wykorzystać w sposób egoistyczny, ale by je
rozwijać, jak tylko jest możliwe, w służbie drugiemu”174.
Atrakcyjność wychowania ignacjańskiego w ciągu wieków
istnienia zakonu polegała na tym, iż „Ignacy nie tracił nigdy
z oczu pojedynczej jednostki”175. Zatem jednym z podstawowych
założeń pedagogiki jezuickiej była [i jest] cura personalis – troska
o osobę, o osobowość, poświęcenie osobistej uwagi każdemu
dziecku, rozwijanie relacji zaufania i przyjaźni stanowiącej podstawowy warunek „każdego prawdziwego wzrostu w wartościach”. Ponadto każdy wychowawca miał być wzorem dla swoich
uczniów, ponieważ to właśnie osobisty przykład jest najlepszym
środkiem, który pomaga dzieciom we wzrastaniu w wartościach176. Wynikiem wychowawczego działania powinien być
nieustanny rozwój, „rozumiany jako osiąganie stałej zdolności
i stałego charakteru”. Ponadto podstawową zasadą pedagogiki
jezuickiej, wynikającą z zaleceń Ignacego, było uwzględnienie
czasu, miejsca i osób: czasu, w którym żyjemy, miejsca, w którym pracujemy i osób, z którymi współpracujemy i których prowadzimy do Boga177. Z tego wynika, że układając program pracy
wychowawczej, np. w Krucjacie, należy uwzględnić także inne
konteksty – religijny, kulturowy, społeczny, pedagogiczny.
nej XXXIV oraz Normy Uzupełniające zatwierdzone przez tę samą Kongregację, Kraków-Warszawa 2001, nr 307-308 (s. 133-134).
P-H. Kolvenbach, Właściwości pedagogiki propagowanej przez Towarzystwo
Jezusowe, „Horyzonty Wiary” (1992) nr 14, s. 8.
173
Tenże, Wychowanie w duchu św. Ignacego, „Przegląd Powszechny” (1998)
nr 4, s. 38.
174
P-H. Kolvenbach, Właściwości pedagogiki, dz. cyt., s. 10, por. także, J. Kochanowicz, Pedagogia ignacjańska – założenia teoretyczne i praktyka, „Kwartalnik
Pedagogiczny” (2007) nr 2, s. 165-179.
175
Por. tamże, s. 11, por. także Konstytucje Towarzystwa Jezusowego, dz. cyt.,
nr 434.
176
177
Por. Konstytucje Towarzystwa Jezusowego, dz. cyt., nr 351.
4
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
2.1.2. Specyficzny charakter polskiej religijności
W przygotowaniu programu wychowawczego należało oczywiście uwzględnić realia życia religijnego społeczeństwa polskiego. Świadomość, że polska religijność kształtowała się przez
wieki i miała specyficzny charakter, wyrażający się w łączeniu
elementów religijnych z narodowymi i patriotycznymi, pomagała w tworzeniu modelu wychowania. Należało zatem wziąć pod
uwagę ówczesną sytuację, w której z jednej strony powszechne
stały się takie praktyki religijne, jak pielgrzymki, kult maryjny,
łączone często z manifestacjami narodowymi, a z drugiej strony
w wielu środowiskach, zwłaszcza robotniczych i inteligenckich,
następował stopniowy zanik praktyk religijnych178. Przed Kościołem katolickim w II Rzeczypospolitej stanęły nowe wyzwania
duszpasterskie wynikające z nowej rzeczywistość społeczno-polityczno-religijnej. Należało powstrzymać laicyzację społeczeństwa, a zarazem otworzyć się na jego nowe potrzeby.
Znamienną cechą katolicyzmu polskiego było powstawanie
różnego typu katolickich organizacji osób świeckich. Powstawały one albo oddolnie, z inicjatywy osób świeckich, albo odgórnie,
gdy otrzymywały charakter organizacji powołanej do życia i kierowanej przez hierarchię kościelną179. W tym kontekście warto
odnotować próby współdziałania świeckich i duchownych:
z jednej strony starano się o zwiększenie zaangażowania świeckich w życie Kościoła, z drugiej o włączenie się Kościoła w życie
społeczne180.
W przekładzie tych założeń na działania wychowawcze wysuwano na plan pierwszy konieczność kształtowania u ludzi
świeckich właściwych postaw religijnych, a przede wszystkim
przekonania o udziale w życiu Kościoła oraz zaangażowaniu
w budowanie cywilizacji chrześcijańskiej. Ważnym elementem
formowania laikatu było nauczanie papieży; m.in. Pius XI podD. Olszewski, Polska kultura religijna na przełomie XIX i XX wieku, Warszawa 1996, s. 292-293.
178
J. Kłoczowski, L. Mullerowa, J. Skarbek, Zarys dziejów Kościoła katolickiego
w Polsce, Kraków 1986, s. 324.
179
180
K. Sosna, Powołanie świeckich w Kościele w publikacjach Akcji Katolickiej
w II Rzeczypospolitej, „Śląskie Studia Historyczno-Teologiczne”, t. 35, (2002) z. 2,
s. 379; por. tenże, Rola świeckich w posłannictwie Kościoła w świetle działalności Akcji Katolickiej, w: Ewangelizacja w tajemnicy i misji Kościoła. Program duszpasterski
na rok 1994/95, Katowice 1994, s. 564.
2.1. inSpiracje dla programu
5
kreślał konieczność czynnego, stopniowego współdziałania wychowawcy z wychowankiem181. Zauważono także, iż istotnym
źródłem formacji religijnej i społecznej jest liturgia – podkreślano znaczenie sakramentów w życiu każdego katolika182.
2.1.3. Pedagogika katolicka
Teoretyczna refleksja w ówczesnej Polsce nad wychowaniem
światopoglądowym młodego pokolenia w środowisku katolickim miała swoje źródło przede wszystkim w nauczaniu papieży, a w szczególności papieża Piusa XI. Jego encyklika O chrześcijańskim wychowaniu młodzieży była fundamentem katolickiej
myśli wychowawczej.
Według Piusa XI najważniejsze prawo do wychowania dzieci
ma rodzina, która powinna troszczyć się o wszechstronny rozwój
własnych dzieci pod względem religijnym, moralnym, fizycznym, obywatelskim, intelektualnym. Państwo ma wspierać rodzinę w wychowaniu, ale jej nie wyręczać. Zadaniem państwa jest
np. zakładanie szkół oraz zapewnienie pokoju i bezpieczeństwa.
Natomiast Kościół otrzymał prawo do wychowania od samego
Chrystusa. To rodzina, Kościół i państwo mają wskazać, wspólnym wysiłkiem, dzieciom i młodzieży drogę do poznania wartości,
które są reprezentowane przez religię chrześcijańską183. Bowiem
„właściwym i bezpośrednim celem wychowania chrześcijańskiego – pisał papież – jest to, żeby przez współdziałanie z łaską (bożą)
człowieka uczynić prawdziwym i doskonałym chrześcijaninem,
to jest, żeby w ludziach odrodzonych na chrzcie urobić i odtworzyć Chrystusa”184. Wychowanie – zdaniem Piusa XI – powinno
nauczyć człowieka korzystania z dóbr kultury oraz przygotować
go do pracy na rzecz społeczeństwa – dla dobra społecznego.
Papież podkreślił, że wzorem osobowym dla każdego chrześcijanina jest osoba Chrystusa, a „cała sztuka wychowania zmie181
Por. S. Dziekoński, Wychowanie w nauczaniu Kościoła, Warszawa 2000, s. 26.
Por. K. Sosna, Chrześcijański model wychowania młodzieży w publikacjach Akcji Katolickiej w latach 1930-1939, Katowice 2002, s. 116-121; por także, E. Walewander, Pedagogia katolicka w diecezji lubelskiej 1918-1939, Lublin 2007, s. 103-114.
182
183
Por. K. Jędrzejczak, Recepcja wychowania chrześcijańskiego w Polsce w rozumieniu Piusa XI, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, s. 452-453.
184
Pius XI, Encyklika o chrześcijańskim wychowaniu młodzieży, Poznań 1932, s. 8.
Działalność edukacyjna... 5
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
rza do takiego urobienia człowieka, do jakiego musi dojść, żeby
tu osiągnąć cel, przeznaczony mu przez Stwórcę [...]. Nie może
istnieć inne pełne i doskonałe wychowanie jak tylko chrześcijańskie”185. Zatem podstawą wychowania religijnego jest uniwersalny ideał „wyrażający się w pojęciu osobowości duchowej przejętej religijnymi wartościami”186. Wobec tego tylko religia może
pomóc człowiekowi, przypominając mu, że „sam w sobie nosi
on godność własną i powołanie, których świat tknąć nie zdoła”187, i przekonanie o doskonalszym życiu. Jeżeli człowiek ma
sam stanowić o sobie, musi najpierw uwierzyć we własne siły
i możliwości. Dopiero gdy zrozumie, że potrzebuje doskonalszego życia, będzie mógł ofiarować siebie, jak tego wymaga od
niego religia chrześcijańska188.
Podstawą kształtowania światopoglądu w Krucjacie była religia katolicka. W związku z tym wychowanie religijne wiązało
się z formowaniem odpowiednich postaw, odzwierciedlających
„stosunek osobowy człowieka do Boga na podstawie wiary jako rozumnego posłuszeństwa prawdom ogłoszonym przez Boga”189. Wiarę rozumiano przy tym jako dobrowolną odpowiedź
człowieka na „nadprzyrodzone wezwanie boże”. Celem tak pojmowanego wychowania religijnego było „urobienie doskonałego
chrześcijanina”, który w swoim życiu będzie naśladował Chrystusa, kierował się jego nauką i wykaże się aktywnością propagującą chrześcijaństwo. Ponadto w założeniach wychowawczych
zwrócono uwagę na kształtowanie pozytywnego stosunku do
innych ludzi, wyrażającego się w poszanowaniu ich godności,
akcjach charytatywnych i współczuciu dla ludzkich potrzeb,
oraz na nieustanną pracę nad doskonaleniem własnego charakteru. Za podstawowe cechy światopoglądu katolickiego uznawano wiarę w wymiar nadprzyrodzony (łaska), chrystocentryzm,
humanitaryzm, uniwersalizm i dobry charakter190. W związku
z tym uznano, że najwłaściwsza do kształtowania światopo185
Tamże, s. 93-95.
186
L. Chmaj, Prądy i kierunki w pedagogice XX wieku, Warszawa 1963, s. 444.
F.W. Foerster, Wychowanie a samowychowanie. Wskazania zasadnicze dla rodziców i nauczycieli, duszpasterzy i piastunów młodzieży, Kraków 1917, s. 25.
187
188
Por. L. Chmaj, Prądy i kierunki, dz. cyt., s. 440-442.
189
S. Kunowski, Podstawy współczesnej pedagogiki, dz. cyt., s. 94.
190
W. Granat, Katolicki ideał wychowawczy, MKW 25(1936) z. 10, s. 326.
2.1. inSpiracje dla programu
glądu katolickiego będzie pedagogika katolicka, która posiada
przynajmniej trzy charakterystyczne rysy: autorytet (najwyższy
autorytet Boży, któremu podlegają zarówno wychowankowie,
jak i wychowawcy), miłość (która pomaga się zmieniać, jej uzupełnieniem są cnoty mające charakter praktycznych celów wychowawczych) oraz łaska boża (element charakterystyczny dla
wychowania katolickiego). Autorytet pomaga wychować młode
pokolenie na „istoty miłe Bogu i ludziom pożyteczne”, miłość
jest pomocna w wyborze właściwej drogi postępowania, a łaska
boża pozwala żywić przekonanie, że w pracy wychowawczej
wykorzystujemy nie tylko wiedzę zdobytą w ciągu całego życia,
doświadczenie innych, lecz także powinniśmy uwzględnić „tajemnicę łaski nadprzyrodzonej, która leczy i uzdrawia duszę”191.
Te trzy cechy – zdaniem Mieczysława Węglewicza – należy zawsze mieć na uwadze w pracy pedagogicznej. Trzeba przy tym
pamiętać, że wszelkie nowe rozwiązania i koncepcje wychowawcze trzeba skonfrontować z nauką Kościoła, którego pedagogika
jest „paedagogia perennis”.
Celem tak rozumianej pedagogiki katolickiej było „fizyczne
i duchowe wyrobienie wychowanka”, które pozwoliłoby mu
w miarę samodzielnie, „bo przy pomocy łaski Bożej”, dojść do
swego „ostatecznego celu”192.
„Pedagogika katolicka – zdaniem Zygmunta Bielawskiego –
zajmuje się specjalnie człowiekiem w okresie poprzedzającym
jego stan dojrzały, podaje środki ogólne i szczegółowe, jak kierować nim w tym okresie życia, jak przygotować go do samodzielnej służby bożej”193. Ks. Bielawski podkreślał, że nie można wychowywać bez Boga, gdyż on jest najwyższą wartością w życiu
człowieka. Istotne jest także kształtowanie myślenia, przywiązania do wartości i ideałów, jak również harmonijny i wszechstronny rozwój całej osoby.
Podobne poglądy wychowawcze głosiła Barbara Żulińska.
Twierdziła ona, że dzięki wychowaniu możemy budować społeczeństwo Boże na ziemi, a w wychowaniu katolickim istotna jest
191
s. 1-6.
M. Węglewicz, Cechy znamienne pedagogiki katolickiej, MKW 27(1938) z. 1,
Z. Bielawski, Pedagogika religijno-moralna, Lwów 1934, s. 51; por. tenże, Pedagogika okresu dojrzewania, MKW 14(1925), s. 360.
192
Tenże, Odrębność pedagogiki jako nauki, MKW 13(1924), s. 211.
193
8
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
pomoc, której udzielimy dziecku w jego rozwoju. Podkreślała, że
najważniejszy jest rozwój duchowy, który zbliża dziecko do Boga. „Wychowanie katolickie – pisała – to uwzględnienie i szanowanie, i rozwój tego co dobrego Bóg złożył w człowieku, a ukrócenie objawów ujemnych, przekształcenie ich w siły dodatnie.
Jest wrastaniem w życie, kulturę, tradycję Kościoła powszechnego [...]. Ma się dokonać w sposób ze strony człowieka najbardziej
skuteczny, przez współdziałanie z Bogiem w udoskonalaniu jednostek i całej społeczności”194.
Tak rozumiane wychowanie katolickie było z założenia integralne, bo obejmowało wszystkie sfery życia człowieka: intelektualną, duchową, moralną. Ponadto nie pomijało żadnego
wychowania – społecznego, rodzinnego, narodowego. Zdaniem
Żulińskiej „wychowanie musi uzdolnić wychowanka, by mógł
korzystać ze wszystkich darów bożych, z całego dobytku wiekowej kultury, by tym co zdobędzie mógł służyć drugim”195.
Barbara Żulińska zwracała także uwagę na konieczność szacunku dla dziecka, dla jego godności. Mocno akcentowała potrzebę zaufania wychowankom, a w konsekwencji ich prawo do
samowychowania, samokształcenia. Apelowała o odpowiednią
atmosferę wychowawczą i konkretne zasady wynikające z jasno określonych wartości i ideałów. W pedagogice przypisywała istotną rolę przede wszystkim osobie Chrystusa – ukazywanego jako nauczyciel (rola miłości w wychowaniu) i wzorzec
osobowy196.
Zatem „katolicka idea wychowawcza jest powszechną, zaborczą, bo uważa za swoje wszystko to, co jest prawdziwe i dobre,
jest sięgającą do istoty, jest pełną radości, optymizmu, miłości
oraz dynamizmu”. Dynamizm ów polegał na tworzeniu w psychice dziecka nowych struktur, sprawności moralnych, kształtowaniu postaw. Optymizm pedagogiki katolickiej – stwierdzano
lakonicznie – polega na tym, że zaczyna od dobra i kończy na
dobru197.
B. Żulińska, Ku zmartwychwstaniu. (Zagadnienia pedagogiczne), Trenton
1950, s. 8.
194
195
Tamże, s. 20.
B. Żulińska, Wychowanie religijno-moralne dzieci w wieku szkolnym, w: Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik, s. 264.
196
197
K. Michalski, Katolicka idea wychowania, w: Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik, s. 43-44.
2.1. inSpiracje dla programu
9
Zdaniem Konstantego Michalskiego – to Bóg wychowuje
człowieka przez wszystko to, z czym człowiek się styka. Wychowuje go przez dobra materialne i duchowe, przez to, co jest
naturą i kulturą, przez dzieje ludzkie. Bezpośrednio wychowuje
go, „podchodząc do niego od wewnątrz, immanentnie – w dziedzinie natury i łaski”198. Pedagogika katolicka ogarnia całe życie
człowieka, „nie odrywając łaski od natury, jednostki od społeczeństwa” – jedna strona uzupełnia drugą. W człowieku spotyka
się jedność z wielością. Najważniejsze jednak, aby „w człowieku
było coraz więcej człowieczeństwa i nadnatury”199. Głównym
„ideałem wychowania chrześcijańskiego był zawsze Chrystus
Pan”. Każdy człowiek posiada nie tylko życie przyrodzone, lecz
również nadprzyrodzone. Każdy chrześcijanin musi wieść życie nadprzyrodzone, dlatego „właściwym i bezpośrednim celem
wychowania chrześcijańskiego jest to, żeby przez współdziałanie z łaską, człowieka uczynić prawdziwym chrześcijaninem, to
jest, żeby w ludziach [...] urobić i odtworzyć Chrystusa”200.
W wychowaniu chrześcijańskim kładzie się nacisk zarówno
na kształtowanie umysłu i zmysłów, jak i obyczajów, na formowanie jednostki, rodziny i społeczeństwa. Człowiek wychowywany w tym duchu – to według Walerego Jasińskiego „człowiek
nadprzyrodzony”, który jest sumienny, pracowity, porządny,
odpowiedzialny, wolny („wolność dziecka Bożego”), kochający
bliźniego, prawy, nieugięty w walce o ideały. Jednak, aby zrealizować ten ideał trzeba w pracy wykorzystać metody wynikające
zarówno z doświadczenia „przyrodzonego”, jak i „nadprzyrodzonego”. Chodzi o to – pisze Jasiński – aby „uzdolnić wychowanka do tego, aby tu na ziemi był dobrym, świętym”.
Jeśli ktoś chce zrealizować takie założenie w pracy wychowawczej, potrzebuje nie tylko wiedzy naukowej i praktycznych
umiejętności, lecz powinien zgłębiać nauki Chrystusa i korzystać z pomocy łaski Bożej. To nie zwalnia nikogo – twierdzi Walery Jasiński – z sumiennej pracy i wykorzystania innych środków wychowawczych. W pracy wychowawczej z dziećmi trzeba
198
Tamże, s. 41.
199
Tamże, s. 45.
W. Jasiński, Na przełomie myśli wychowawczej. Pedagogika współczesna a pedagogika chrześcijańska, Poznań 1936 (około), s. 34; zob. także, W. Jasiński, Światłocienie współczesnej pedagogiki, Poznań 1937.
200
0
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
nauczyć się stosować takie środki, jak: modlitwa, rachunek sumienia, przystępowanie do spowiedzi i Komunii Świętej, a wtedy „codzienne małe umartwienia pomagają zapanować duszy
nad ciałem”201.
Pedagogika powinna „uzależnić całą pracę wychowawczą
od nauki o immanentnych i transcendentnych celach człowieka”. Dziecko jest – stwierdzał Jacek Woroniecki pozostający pod
wpływem scholastyki – przedmiotem materialnym pedagogiki
albo inaczej „człowiekiem jeszcze niewychowanym”. Natomiast
„przedmiotem formalnym jest człowiek taki, jakim powinien
być w pełni rozwoju swych sił i funkcji przyrodzonych i nadprzyrodzonych, innymi słowy omnis homo”202. Autor zwracał
uwagę zwłaszcza na umiejętność nabywania sprawności. Chodziło mu o świadome podjęcie decyzji, wolny wybór formy
działania, umiejętność dostosowywania się do warunków oraz
zadowolenie z wykonanego zadania. Uważał, że podstawą całego wychowania jest uznanie prymatu Boga we własnym życiu.
Jednocześnie Bóg stanowi podstawowy i najważniejszy ideał
wychowawczy: „Pierwowzorem osobowości ludzkiej będzie zawsze osobowość Chrystusa”. W wychowaniu katolickim należy
położyć nacisk na harmonijny i wszechstronny rozwój dziecka;
w tym celu trzeba uwzględnić wszystkie czynniki wychowawcze, również aspekt nadprzyrodzony. Trzeba tak pokierować
wychowankiem, aby zdobył następujące cechy: umiejętność
panowania nad sobą i przewidywania skutków postępowania,
wytrwałość, cierpliwość, życzliwość, łagodność, wyrozumiałość
i uprzejmość203.
Zdaniem Wincentego Granata to właśnie pedagogika katolicka akcentuje godność człowieka oraz konieczność jego indywidualnego traktowania, zwraca uwagę na jego osobowość, stawia
na rozwój samodzielności, budzi poczucie odpowiedzialności,
201
Tamże, s. 36-37.
J. Woroniecki, Paedagogia perennis. (Św. Tomasz a pedagogika nowożytna),
„Przegląd Teologiczny” 5(1925), s. 149-160.
202
203
Por. J. Woroniecki, Program pedagogiki integralnej, w: Wychowanie człowieka.
Pisma wybrane, Kraków 1961, s. 23-25; por. tenże, Nawyk czy sprawność. Centralne
zagadnienie pedagogiki katolickiej, Wilno 1939; por. także, Rozwój osobowości człowieka, w: Wychowanie człowieka. Pisma wybrane, s. 86-88; por. również, K. Jędrzejczak, Katolicka myśl pedagogiczna w drugiej Rzeczypospolitej (założenia – problematyka badań – osiągnięcia), Wolsztyn 1998, s. 62-67.
2.1. inSpiracje dla programu
1
opowiada się za wychowaniem każdego, bez względu na pochodzenie i narodowość. Autor twierdził, że dzięki pedagogice
katolickiej człowiek zostaje włączony w życie Boga (działanie łaski Bożej), ta pedagogika może pomóc w osiągnięciu celu, który
spełni się w wieczności.
Zadaniem Kościoła jest obrona wielkości człowieka, ponieważ
został on odkupiony przez Chrystusa204. To właśnie Chrystus,
który jest w centrum życia katolickiego, jest ideałem wychowawczym. Istota katolickiego ideału wychowawczego ma polegać na
„głębokiej wierze, że Bóg Stwórca jest miłością”; zatem obowiązkiem katolickiego wychowania staje się kształtowanie miłości205.
Natomiast celem wychowania jest – według Wincentego Granata – osiągnięcie bliskiego związku z Bogiem. „Świadomość celu
w pedagogice katolickiej – pisał – sprawia, że może ona hierarchicznie ułożyć wartości wychowawcze, dobra, które mają być
przez wychowanie osiągane. Na pierwszym planie najwyższe
dobro – Bóg i z nim złączona osobowość człowieka stworzonego
do nieśmiertelności”206.
2.1.4. Pedagogika Nowego Wychowania
Nie bez wpływu na kształtowanie programu Krucjaty pozostawała ówczesna myśl pedagogiczna, zwłaszcza wyrażająca się
w tzw. ruchu Nowego Wychowania, który akcentował naturalne potrzeby dziecka oraz konieczność uwzględnienia w wychowaniu wieku faz rozwojowych podopiecznych. Wiązało się to
z koniecznością zwrócenia uwagi na naturalne tempo rozwoju każdego wychowanka, bez ponaglania go, i postawienie na
spontaniczną aktywność dziecka oraz jego zainteresowania.
Pedagodzy Nowego Wychowania akcentowali samodzielność poznawczą dziecka. Dewey zwracał uwagę na znaczenie
wolnej woli. Propagowano koncepcję wychowania, która pomoże w rozwijaniu zdolności oraz „samodzielności i elastyczności w rozwiązywaniu problemów, uzdatni do podejmowania
204
W. Granat, Zasady pedagogiki katolickiej w świetle dogmatu odkupienia grzechu
pierworodnego, MKW 28(1939) z. 1-2, s. 34-44.
205
W. Granat, Katolicki ideał wychowawczy, MKW 25(1936) z. 10, s. 431-435.
206
W. Granat, Zasady, dz. cyt., s. 52.
2
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
odpowiedzialnych decyzji”207. Wspierano także wychowanie
estetyczne i moralne w powiązaniu z codziennością. Tak rozumiane wychowanie miało przyczynić się do pełnego i harmonijnego rozwoju osobowości. Nowe wychowanie postrzegane było
przede wszystkim jako proces samowychowania i konieczność
zapewnienia wychowankowi całkowitej wolności.
Echa tych poglądów znajdujemy w programie, a następnie
działalności Krucjaty, która rozumiała wychowanie jako proces
integralnej formacji, z uwzględnieniem indywidualności wychowanka, pobudzania go do aktywności, a nawet przyznania mu
niezależności i wolności, ale we właściwej mierze208.
207
S. Sztobryn, Pedagogika Nowego Wychowania, w: Pedagogika. Podręcznik akademicki, t. 1, Warszawa 2006, s. 287; por. także B. Suchodolski, Nowe wychowanie
w początkach wieku, w: S. Wołoszyn, Myśl pedagogiczna w XX wieku. Źródła do dziejów wychowania i myśli pedagogicznej, t. 3, ks. 1, Kielce 1998, s. 543-559.
Por. S. Dziekoński, Rozwój wychowawczej myśli Kościoła, s. 40-47. Zdaniem
Stanisława Dziekońskiego w wychowawczym nauczaniu Kościoła określenie
wychowania jako „urabiania” ewoluuje w kierunku definiowania go jako integralnej formacji (s. 47).
208
2.2. głóWne założenia programoWe
3
2.2. Główne założenia programowe
Krucjata Eucharystyczna posiadała charakterystyczne dla siebie założenia programowe, które stanowiły o istocie organizacji;
a jednocześnie zgodnie z nimi można było kształtować „młodociane dusze”. To one stanowiły podstawę wszelkich poczynań
wychowawczych, a także stwarzały „właściwego ducha danej
organizacji”209. Biskup z Aire i Dax we Francji – mgr Mathieu –
tak go określił: „Duch Krucjaty – to duch chrztu, duch komunii, duch bierzmowania. Jednym słowem to duch chrystianizmu przeprowadzonego konsekwentnie w życiu, chrystianizmu
w całej swej pełni i doskonałości”210. Ten „duch Krucjaty” był
punktem wyjścia wszystkich działań wychowawczych, podejmowanych przez władze organizacji, i dla określenia właściwego celu, a „cel tak potężny, jak zbawienie duszy, będzie niewątpliwie wytwarzał spoistą organizację”211. Ponadto duch miał być
elementem cementującym Krucjatę.
Jej władzom zależało na tym, aby młodzi ludzie byli przygotowani do świadomego uczestnictwa w życiu religijnym, narodowym i społecznym. Wobec tego głównym celem i zadaniem, jakie
stawiano w Krucjacie przed duszpasterzami i wychowawcami, było wychowanie dzieci na aktywnych i zaangażowanych katolików.
Celem formacji religijnej było przede wszystkim przygotowanie dzieci i młodzieży do częstego i chętnego udziału w praktykach religijnych, zwłaszcza w Eucharystii. Młodego człowieka
uczono dbałości o modlitwę, starając się o jej pogłębianie, wpajano mu przywiązanie do Matki Bożej i Serca Jezusa. Dzięki temu dzieci i młodzież mogły „pracować nad swym charakterem”
i stopniowo osiągać dojrzałość religijną, wyrażająca się m.in.
w świadomym uczestnictwie w życiu Kościoła katolickiego212.
Przyjęte w organizacji sposoby kształtowania charakteru, a tym
samym metody pracy z dziećmi, pomagały im w samodoskonaleniu się i zdobywaniu dzielności etycznej.
209
J. Bok, Duch Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 14(1938) nr 2, s. 41.
210
Tamże, s. 41.
A. Niesiołowski, Co spaja organizację?, „Przewodnik Społeczny” 8(1927)
nr 2, s. 93.
211
212
Por. PKE, s. 25; także Statut Krucjaty Eucharystycznej, par. 5; „Hostia”
14(1938) nr 3, s. 82.
4
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
Jasne wytyczenie celu chroniło wychowawców przed chaotycznym działaniem. Istotnego znaczenie nabierał fakt, iż cała
działalność Krucjaty odbywała się w kontekście kontaktu z transcendencją i dawała dzieciom możliwość uczestnictwa w tajemnicy Boga. Wobec powyższego najważniejszym postulatem było
wpojenie wychowankom przekonania, iż są oni przede wszystkim „dziećmi bożymi”. Z tym wiązało się działanie na rzecz zrozumienia przez nie, iż trzeba przede wszystkim „żyć dla niego,
z nim i przez niego”213. Chodziło tu o „włączenie” Jezusa Eucharystycznego w codzienny rytm dnia każdego rycerza i rycerki.
Jednak „największą sztuką” i jednym z najistotniejszych elementów wychowania eucharystycznego było obrazowe przekazanie dzieciom prawdy o „rzeczywistej obecności prawdziwego
Boga-Człowieka w Hostii”, aby zrozumiały one, że Chrystus
obecny w znaku chleba jest również stale obecny w ich życiu.
Wobec powyższego należało tak kierować pracą, aby to przekonanie zakorzeniało się w świadomości i sercach dzieci. „Krucjata
winna zapoczątkować w duszach dziecięcych, tak bardzo [...] na
plan pierwszy wysuwane i polecane w ascezie, życiowe współżycie z Eucharystycznym Jezusem”214.
Wychowawcom zwracano uwagę, by przy realizacji celów
pamiętali, aby całą wiedzę wykładać dzieciom w sposób przystępny i zrozumiały oraz zachęcać je, by same chciały brać udział
w życiu swojego Kościoła. Przewodnicy powinni pamiętać, że
rzetelne przygotowanie i osobiste zaangażowanie w pracę wychowawczą zachęci nie tylko dzieci do pracy nad sobą, ale pobudzi nowe idee oraz kreatywne działanie, doda siły ducha, uszlachetni człowieka, doskonaląc go i wzmacniając w nim wielką
radość życia. Krucjata miała być organizacją duchowej radości
dzieci, w związku z tym wszystkie idee, normy moralne i nakazy należy dziecku podawać w sposób radosny, a „cnoty należy
ujmować w życiowe aksjomaty i jedną po drugiej podawać im
z biegiem czasu do codziennej praktyki”215. Kierownictwo ujęło
najważniejsze zasady w dziesięć haseł. Ułatwiały one dzieciom
213
J. Bok, Duch Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 14(1938) nr 2, s. 45.
214
Tamże, s. 44.
Por. PKE, s. 37. Takie hasła do pracy nad własnym charakterem były podawane w czasopiśmie „Hostia”, „Orędowniczku Eucharystycznym”, „Młodym Lesie”.
215
2.2. głóWne założenia programoWe
5
zrozumienie zadań członków Krucjaty, a także sposobów ich realizacji w życiu codziennym.
Ponadto w założeniach programowych zdecydowano się na
wychowanie dzieci w duchu ideologii rycerskiej. Mali krzyżowcy mieli stawać się nie tylko wzorowymi dziećmi bożymi, ale
również oddanymi dziećmi ojczyzny. Powinni ją kochać, wiernie
jej służyć, ponosić dla niej wyrzeczenia, czyli okazać się patriotami. Istotnym elementem było wpojenie przekonania, że są jednocześnie obywatelami swojego państwa216.
Jako rycerze powinni zrobić wszystko, aby również ich
najbliżsi pokochali Chrystusa prawdziwą i głęboką miłością.
Jednym ze sposobów socjalizacji dzieci było konsekwentne
kształtowanie w nich postawy altruistycznej oraz wychowanie
do czynnej miłości bliźniego217.
Kolejnym elementem w pracy wychowawczej w Krucjacie
było budzenie „w dziecięcym sercu ducha apostolskiego”. Dzieci apostołowały modlitwą i czynem oraz miały odznaczać się
„bohaterską odpornością wobec złych wpływów kolegów i otoczenia”.
Zatem od strony pedagogicznej postawiono w Krucjacie na
zasadę miłości i rycerskości. Miłość (do Chrystusa) była podstawą religijnego kształtowania dziecka, a dzięki nadaniu jej cech
rycerskości miała uzdolnić dzieci do ponoszenia „małych i dużych ofiar” dla Chrystusa. Wychowawcy mieli przekonać małych krzyżowców, że nie bawią się oni w rycerstwo Jezusa, ale
faktycznie – swoją pracą i oddaniem – „zdobywają dla swojego
eucharystycznego wodza nowe twierdze dusz”218. Młody człowiek musiał być zatem wyposażony w wartości uniwersalne
tkwiące nie tylko w religii, ale także w etyce i w kulturze, tak aby
można było o nim powiedzieć, że jest prawdziwie dzielny.
216
Por. A. Bachowski, Bądź ofiarny dla ojczyzny, „Hostia” 15(1939) nr 3-4, s. 97-98.
217
Por. Szkic Ustroju Rycerskiego Krucjaty Eucharystycznej, b.m.r.w., s. 16-17.
218
Tamże, s. 14-15.
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
2.3. Struktura Krucjaty
Jednym z podstawowych warunków skuteczności wychowawczej organizacji dziecięcej jest dołożenie starań, aby zadania
organizacji, jej ustrój, a także struktury odpowiadały potrzebom
dzieci i młodzieży. Jasno określone zasady działania oraz własna, oryginalna struktura, pomagają w skuteczniejszym zarządzaniu organizacją i lepszym komunikowaniu się jej członków
między sobą.
W odniesieniu do prezentowanego stowarzyszenia pisano:
„Jak w całym wszechświecie, tak i w Krucjacie Eucharystycznej
musi panować bezwzględny ład i porządek [...]. Dziecko zgłaszające się do Krucjaty Eucharystycznej – przekonywał Jan Jakubowski – musi od pierwszego dnia wiedzieć, jakie bierze na
siebie obowiązki [...], jaką rolę odgrywa jako jednostka [...], gdzie
ma się umiejscowić na poszczególnych zebraniach, spotkaniach,
w szeregu czy kościele”219.
Ustalenie reguł postępowania gwarantowało dobre rezultaty pracy wychowawczej wśród dzieci. Krucjata jako instytucja
charakteryzowała się wewnętrzną spoistością i konsekwentnymi
zasadami. Jej celem było takie pedagogiczne oddziaływanie na
dzieci, aby w dorosłym życiu pozostały aktywnymi członkami
Kościoła katolickiego i polskiego społeczeństwa. Dlatego jednym z ważnych zadań Krucjaty było przygotowanie przyszłych
kadr Akcji Katolickiej.
W tworzeniu modelu organizacji władze Krucjaty korzystały
z wcześniejszych wzorców, przede wszystkim ze świetnie rozwijającego się wówczas harcerstwa, od którego przejęto schemat wzajemnych powiązań grup i ich członków oraz nazwy
poszczególnych jednostek organizacji. Liderzy uważali, że skoro
skauting sprawdził się i – co najważniejsze – cieszył się dużym
zainteresowaniem dzieci, to warto skorzystać z jego doświadczeń i rozwiązań, po dostosowaniu ich oczywiście do własnych
potrzeb.
Władze Krucjaty zalecały budowanie organizacji nawiązującej do struktur harcerskich, czy nawet wojskowych, gdyż – jak
219
J. Jakubowski, Projekt organizacji Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia”
15(1939) nr 1, s. 1.
2.3. StruKtura Krucjaty
twierdzono – sprawdziły się one we Francji i w innych krajach220.
Przełożeni Krucjaty postulowali, aby „ze względu na psychikę
dziecka, potrzebującego plastyki nawet w rzeczach duchowych,
‘Apostolstwo’ zastosowane do dziecięcego wieku przybrało formę
żywiej przemawiającą do wyobraźni, mianowicie formę organizacji wojskowej. A więc całe stowarzyszenie młodych to armia”221.
Zasady działania każdej organizacji są zwykle określone w statutach. Jednolitość pracy organizacyjno-wychowawczej Krucjaty
została osiągnięta dzięki opracowanemu przez Józefa Boka Przewodnikowi Rycerstwa Jezusowego, czyli Krucjaty Eucharystycznej, który od 1930 roku222, był „wszystkim kierownikom i kierowniczkom
niezbędnie potrzebny [...], gdyż zawierał wszystkie praktyczne
wskazówki do prowadzenia Krucjaty, dokładny ceremoniał przyjęcia aspirantów i rycerzy oraz wykaz odpustów”223. Wznawiano
go jeszcze trzykrotnie – w roku 1933 (II wydanie) oraz 1939 (III
i IV wydanie). Jednocześnie już w drugim wydaniu dokonano
niewielkiej zmiany w tytule – Przewodnik Krucjaty Eucharystycznej, czyli Rycerstwa Jezusowego. Wydanie trzecie i czwarte zostało
dostosowane do zatwierdzonego w 1937 roku statutu tej organizacji224. Bowiem w 1937 roku władze Krucjaty zostały zobowiązane przez ministerstwo WRiOP i episkopat do uwzględnienia
w swojej pracy organizacyjnej: Regulaminu Kół Szkolnych Krucjaty
Eucharystycznej i Statutu Krucjaty Eucharystycznej dzieci w Polsce.
Redakcja pomyślała także o młodych członkach Krucjaty i na
ich potrzeby wydano „krótki wyciąg z Przewodnika Rycerstwa Jezusowego”225 – Ustawy Rycerstwa Jezusowego, czyli Krucjaty Eucharystycznej.
Por. Obowiązki i przywileje Żołnierzy Eucharystii, czyli zarys Statutu, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 12.
Także Barbara Żulińska zwracała uwagę, aby mądrze przejmować formy
wychowania stosowane w organizacjach świeckich, np. w harcerstwie (por. Pokłosie jubileuszowe, „Hostia” 11(1935) nr 4, s. 144).
220
221
Zadanie Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 7.
Do 1930 roku wszystkie informacje dotyczące spraw organizacyjnych podawano na łamach „Hostii”.
222
223
„Hostia” 6(1930) nr 4, okładka.
W Przewodniku wydanym w 1939 roku zamieszczono także podstawowe
dokumenty Krucjaty Eucharystycznej – Dekret Stolicy Św., Statut Krucjaty Eucharystycznej dzieci w Polsce, Okólnik MWRiOP, por. PKE, s. 166.
224
225
„Hostia” 6(1930) nr 4, okładka.
8
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
2.3.1. Kadra prowadząca
Członkom Krucjaty przypominano nieustannie, że pierwszymi i najważniejszymi osobami w organizacji są: „Jezus w Hostii
ukryty” – rzeczywisty Król Krucjaty oraz Maryja – jej Królowa.
W ten sposób starano się uświadomić rodzicom i dzieciom, że
głównym celem organizacji jest wzbudzenie w jej członkach miłości do Chrystusa (Eucharystycznego), wyrażającej się w kulcie
Najświętszego Sakramentu.
Oprócz tego liderzy postanowili ukazać dzieciom bliższy
wzorzec osobowy i przykład odpowiedniej postawy wobec króla i królowej. W Polsce taką postacią był św. Stanisław Kostka.
Ze względów praktycznych i wychowawczych pozwolono też,
aby każde koło Krucjaty wybrało dodatkowo własnego patrona,
szczególnie przemawiającego do dzieci226.
Na czele Krucjaty stał zawsze aktualny papież, będący „wodzem armii Rycerstwa Jezusowego”. Wyznaczał on tzw. intencje
miesięczne i misyjne227. Delegatem papieża był dyrektor generalny228, który czuwał nad realizacją statutu i regulaminu. Mianował on także, zgodnie z Ustawami na wniosek biskupów poszczególnych diecezji, dyrektorów diecezjalnych, którzy mieli
wyłączne prawo erygowania kół Krucjaty i mianowania dyrektorów lokalnych – czyli księży opiekunów229. Instytucją scalającą wszystkie koła Krucjaty w Polsce był Krajowy Sekretariat230.
Służył on wszechstronną pomocą, a przede wszystkim udzielał
informacji i wskazówek dotyczących sposobów zakładania oraz
prowadzenia kół. W każdym państwie Krajowy Sekretariat pełnił też rolę pośrednika w kontaktach z Generalnym SekretariaPKE s. 50-51, także J. Jakubowski, Projekt organizacji Krucjaty Eucharystycznej, Hostia” 15(1939) nr 1, s. 1.
226
Członkowie Krucjaty modlili się przez cały miesiąc w intencji wskazanej
przez papieża (np. o powołania kapłańskie). W przypadku intencji misyjnej, biskup Rzymu zwracał uwagę na pilne potrzeby Kościoła w tzw. krajach misyjnych. Należało je polecać Bogu w modlitwie.
227
228
PKE, s. 51; także Ustawy Krucjaty Eucharystycznej, czyli Rycerstwa Jezusowego młodzieży szkolnej, s. 11nn. Obowiązki te pełnił przełożony generalny Towarzystwa Jezusowego rezydujący w Rzymie. Tam też mieścił się Generalny
Sekretariat Krucjaty.
Zgodnie z paragrafem 8 i 12 Statutu; PKE s. 52-53; także Komunikaty, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 76.
229
230
S. Leciejewski, Uzupełniam, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 51.
2.3. StruKtura Krucjaty
9
tem oraz Krucjatą w innych krajach. Polski Krajowy Sekretariat
działał najpierw w Pniewach, a od 1927 roku w Krakowie, przy
ul. Kopernika 26. Na jego czele stał dyrektor krajowy.
Działalność nowo powstałego koła Krucjaty zależała w dużej
mierze od księdza opiekuna, którym był zazwyczaj proboszcz
parafii. Przewodził on danemu kołu Krucjaty oraz jej sekcjom.
W jego kompetencjach leżało przyjmowanie i usuwanie członków. Ksiądz opiekun zwoływał zebrania i przewodniczył im,
tworzył sekcje, urządzał uroczyste obchody i nabożeństwa. Władzom Krucjaty – a konkretnie dyrektorowi diecezjalnemu – składał pod koniec roku szkolnego sprawozdania z działalności i zarządzania środkami finansowymi231.
Do pomocy opiekunom w pracy wychowawczej mianował
tzw. kierowników232. Były to osoby, które potrafiły prowadzić
zebrania, urządzać adoracje Najświętszego Sakramentu, przedstawienia, akademie i zabawy. Ponadto wspierały one opiekuna
w staraniach o rozwój duchowy i psychiczny podopiecznych.
Nowym członkom wyjaśniali czekające ich obowiązki. Kierownikiem mógł zostać tzw. wierny świecki (np. nauczyciel) albo
osoba reprezentująca Kościół, czyli np. siostra zakonna. W Przewodniku Krucjaty Eucharystycznej zapisano, że kierownik powinien być „ojcem, matką, sędzią, przewodnikiem, przyjacielem
i Aniołem Stróżem”233.
Kierownik mógł wybrać sobie pomocników, czyli zelatorów
lub zelatorki234, spośród starszej młodzieży – najczęściej członków Sodalicji Mariańskiej. Do ich głównych obowiązków należało szerzenie kultu Eucharystii i propagowanie idei Krucjaty.
Zelatorzy i zelatorki wspomagali kierowników we wszystkich
działaniach związanych z Krucjatą. Najczęściej dbali o porządek na – organizowanych wraz z kierownikiem – nabożeństwach, zebraniach, akademiach, zabawach, pochodach czy
wycieczkach235.
W pracy wychowawczej istotną rolę odgrywała współpraca
opiekuna czy kierownika z rodzicami i nauczycielami. Zgodnie
231
PKE s. 53-54.
232
J. Jakubowski, Projekt organizacji, dz. cyt., s. 1-2.
233
PKE s. 55-56.
234
W języku greckim dzelos oznacza zapał, gorliwość.
235
Por. PKE. s. 56.
80
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
z postanowieniami statutu powoływano tzw. Koło Opieki, którego członkami byli rodzice i nauczyciele236.
Nie ulega wątpliwości, że wpływ na aktywność każdej organizacji ma osobowość oraz zaangażowanie jej lidera. W swojej historii Krucjata Eucharystyczna w Polsce miała trzech wybitnych
przywódców: Urszulę Ledóchowską, Józefa Boka i Józefa Cyrka.
Do rozwoju ruchu w Polsce przyczyniła się także Barbara Żulińska, która wprawdzie nigdy nie kierowała Krucjatą, ale swoim
zaangażowaniem w propagowanie tej instytucji udowodniła, że
może zostać zaliczona do grona czołowych liderów Krucjaty.
Urszula Ledóchowska urodziła się 17 kwietnia 1865 roku
w Loosdorf, w Austrii237, gdzie spędziła również dzieciństwo
i młodość. W roku 1883 przeprowadziła się z rodzicami do Lipnicy Murowanej k. Bochni. W nowym miejscu zamieszkania
udzielała się społecznie na rzecz miejscowej ludności, wspomagała biednych, nauczała chłopców.
W 21 roku życia wstąpiła do zakonu urszulanek w Krakowie.
Przez kilka następnych lat prowadziła działalność nauczycielską i wychowawczą. Jej trud został doceniony, gdy w 1904 roku została przełożoną klasztoru krakowskiego. To stanowisko
umożliwiło jej realizację śmiałych planów: otworzyła pierwszy
w Polsce internat dla studentek i zorganizowała dla nich Sodalicję Mariańską oraz kursy światopoglądowe.
Od roku 1907 pracowała w Petersburgu, prowadząc internat
dla polskiej młodzieży żeńskiej. Jej działalność nie podobała się
władzom, dlatego w 1914 roku została wydalona z Rosji. Wyjechała do Skandynawii, gdzie wygłaszała pogadanki propagujące
historię i kulturę narodu polskiego. Ponadto otworzyła w Danii
zakład i szkołę gospodarczą dla dzieci polskich emigrantów.
Ledóchowska wróciła do niepodległej Polski w 1920 roku
wraz z grupą sióstr i dzieci – sierot po polskich emigrantach.
W Pniewach pod Poznaniem zorganizowała na nowo wspólnotę
zakonną, która została przekształcona przez Stolicę Apostolską
w Zgromadzenie Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego.
Siostry urszulanki (szare) zajmowały się i nadal to czynią,
przede wszystkim pracą wychowawczą z dziećmi i młodzieżą – prowadziły przedszkola, szkoły i zakłady wychowawcze.
236
Por. PKE s. 57; Statut Krucjaty, par. 15.
237
V. Schauber, Ilustrowany leksykon świętych, Kielce 2002, s. 413.
2.3. StruKtura Krucjaty
81
W swoich ośrodkach nie tylko przekazywały wiedzę, ale również wychowywały i uczyły katechizmu.
W życiu Ledóchowskiej szczególną rolę odgrywał kult
Eucharystii oraz pragnienie jego rozpowszechniania. Z tego powodu Matka zainteresowała się Krucjatą Eucharystyczną, widząc w niej najlepszy środek do realizacji swych celów.
W wystąpieniach często podkreślała znaczenie Krucjaty jako
organizacji szerzącej kult Eucharystii. Na Kongresie Eucharystycznym w Radomiu mówiła do dzieci: „W Krucjacie Eucharystycznej zachęcają cię, przygotowują cię do częstej komunii
świętej. Krucjata daje ci zrozumienie wielkości komunii świętej”238. Andrzeja Górska, łódzka rycerka, wspomina, że Urszula
Ledóchowska zawsze troszczyła się o swoich podopiecznych:
„W wychowaniu człowieka, tego młodego, tego może z prostych środowisk, zwracała wielką uwagę, żeby otwierać oczy
i serca na to, co wkoło nas i jednocześnie pokazywała, jak piękny jest świat”, a „do pełni człowieczeństwa chciała nas doprowadzić przez te różne możliwości, modlitwy, pracę, solidną
naukę, organizowane wycieczki i nawet przez udział w teatrze
amatorskim lub chórze”239.
O zaangażowaniu Ledóchowskiej w propagowanie idei Krucjaty świadczą odczyty i referaty, które wygłaszała latach 1925-1927, np.: odczyt dla dzieci należących do Krucjaty Eucharystycznej w Szymanowie (1925 r.), wykład dla nauczycielek w Poznaniu o Krucjacie Eucharystycznej (1926 r), referat na Kongresie
Katolickim o Krucjacie Eucharystycznej (1926 r.), referat pt. Eucharystia a wychowanie na Kongresie Eucharystycznym w Inowrocławiu (1927). Autorka brała też udział w pierwszym Dniu Krucjaty
Eucharystycznej w Polsce, odbywającym się w Łodzi (1927 r)240.
Za zasługi na polu pracy społecznej i wychowawczej Urszula
Ledóchowska została odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu
Odrodzenia Polski (w 1927 r.), Krzyżem Niepodległości (1930 r.)
i Złotym Krzyżem Zasługi (1937 r.). Władze kościelne nadały jej
Order Pro Fide et Ecclesia in Russia Metrio. Powszechnie ceniono ją
U. Ledóchowska, Dlaczego Należę do Krucjaty, w: Polscy święci, t. 4, Warszawa 1984, s. 260. Pisma Urszuli Ledóchowskiej zostały wybrane i wydane przez
siostry urszulanki Serca Jezusa Konającego.
238
239
Ze świętym pod jednym dachem, „Życie Duchowe” (2003) nr 34.
240
Por. www.sjk.pl (sprawdzono 21.01.2008 r.)
Działalność edukacyjna... 6
82
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
i szanowano za poświęcenie dla innych (zwłaszcza dzieci) oraz pogodę ducha, którą sama uznawała za znak więzi z Chrystusem.
Urszula Ledóchowska zmarła 29 maja 1939 roku w Rzymie
w opinii świętości. Jan Paweł II beatyfikował ją 20 czerwca 1983
roku w Poznaniu, a 18 maja 2003 roku kanonizował w Rzymie241.
Nie mniejszym zaangażowaniem w sprawy Krucjaty Eucharystycznej wykazał się jezuita Józef Bok – kolejny krajowy dyrektor
Krucjaty. Urodził się 5 stycznia 1886 w Starej Wsi pod Brzozowem.
W swojej rodzinnej miejscowości wstąpił do zakonu jezuitów
w 1901 roku. W latach 1905-1908 studiował filozofię w Nowym
Sączu. Przez trzy następne lata odbywał praktykę pedagogiczną
w jezuickim Zakładzie Naukowo-Wychowawczym w Chyrowie.
Następnie studiował teologię w Krakowie (1911-1915). Po ukończeniu studiów pracował przez sześć lat w Nowym Sączu – jako
wykładowca homiletyki i pedagogiki w zakonnym studium filozofii. Pełnił funkcję superiora (czyli przełożonego domu zakonnego) i kierownika Sodalicji Mariańskich w Kołomyi (1922-24 r.)
oraz Czechowicach (1924-27 r. i 1931-34 r.). Współpracował także
z Apostolstwem Modlitwy.
Najważniejszą dziedziną jego pracy było prowadzenie rekolekcji oraz duszpasterstwo dzieci; być może dlatego od 1927
roku zaangażował się mocno w działalność na rzecz Krucjaty
Eucharystycznej242. Na potrzeby organizacji opracował: Przewodnik kółek ministrantów (1930 r.), Przewodnik Rycerstwa Jezusowego,
czyli Krucjaty Eucharystycznej (1930 r.), Ustawy kółek ministrantów
(1930 r.) oraz Ustawy Rycerstwa Jezusowego (1930 r.). Przez lata
(od 1929 do 1947 roku) redagował serię opowiadań przeznaczonych dla młodzieży zatytułowaną Młodzi ulubieńcy Jezusa. Dzięki wytężonej pracy aktywności organizacyjnej, duszpasterskiej
i wydawniczej przyciągnął do katolickich organizacji młodzieżowych dziesiątki tysięcy osób.
O jego zaangażowaniu w Krucjatę i trosce o jej sytuację prawną świadczą nie tylko liczne publikacje, ale także listy wysyłane
do prymasa Hlonda z prośbą o uznanie tej dziecięcej organizacji
Por. Ilustrowany leksykon polskich świętych, błogosławionych i sług bożych,
Kraków 2004, s. 99; por. także Słownik polskich świętych, Kraków 1995, s. 140-141.
241
L. Grzebień, Bok Józef, w: Słownik biograficzny katolicyzmu społecznego w Polsce, t. 1, Warszawa 1991, s. 41-42; tenże, Bok Józef, w: Słownik Polskich Teologów
Katolickich 1918-1981, Warszawa 1983, s. 149-150; także F. Bargieł, Bok Józef,
w: Encyklopedia katolicka, t. 2, Lublin 1976, kol. 743-744.
242
2.3. StruKtura Krucjaty
83
za „przedszkole Akcji Katolickiej”243 oraz o możliwie najszybsze
unormowanie sytuacji Krucjaty244.
Prawdopodobnie z powodu zatargu z urszulankami został
w 1938 roku odsunięty od kierowania Krucjatą i przeniesiony do
Lwowa, gdzie pracował jako rekolekcjonista i kierownik Sodalicji Mariańskiej. Powrócił do Krakowa w czasie wojny i opiekował się duszpastersko siostrami miłosierdzia w Łagiewnikach.
W okresie powojennym nadal szerzył ideę Krucjaty Eucharystycznej – poprzez artykuły w „Posłańcu Serca Jezusowego”. Ponadto wygłaszał referaty poświęcone sprawom organizacyjnym
i ideologicznym organizacji oraz redagował serię książek młodzieżowych pt. Biblioteczka Eucharystyczna. Zmarł 4 lutego 1952
roku w Katowicach245.
Przełożony generalny Towarzystwa Jezusowego mianował
następnym dyrektorem krajowym Krucjaty ks. Józefa Cyrka
SJ, urodzonego 13 września 1904 w Bysinie pod Myślenicami.
Cyrek wstąpił do zakonu jezuitów 6 grudnia 1924 w Starej Wsi.
W latach 1928-31 studiował w Krakowie filozofię, a następnie
w latach 1931-1935 – teologię w Lowanium.
Po studiach został współpracownikiem Wydawnictwa Apostolstwa Modlitwy w Krakowie. Zajął się wówczas przede
wszystkim opracowaniem dla młodzieży żywotów wybitniejszych jezuitów. Zwieńczeniem pracy badawczej były publikacje
Ks. Piotr Skarga oraz Twój wzór św. Stanisław Kostka. Józef Cyrek
opracował też Katechizm dla polskich dzieci.
W 1938 został redaktorem naczelnym czasopisma „Hostia”
oraz kierownikiem Sekretariatu Krucjaty Eucharystycznej. Józef
Cyrek redagował „Hostię” w zupełnie nowym stylu. Zmiany były widoczne już w pierwszych numerach wydawanego przez niego periodyku. Na łamach czasopisma podjęto ożywioną dyskusję
nad dalszym kształtem Krucjaty. Do współpracy w redakcji Cyrek zaprosił kierowników Krucjat, którzy jako praktycy mogli za
pośrednictwem „Hostii” przekazywać swoje uwagi i sugestie dotyczące działalności wychowawczej i organizacyjnej Krucjaty246.
243
Korespondencja Kardynała Augusta Hlonda w sprawie Krucjaty Eucharystycznej w Polsce – 1VIII 1927 – 30 IV 1938, t. IV, cz. 14, ATJKr rkp 3245, s. 58-59.
244
Por. tamże, s. 60-68.
245
Por. Encyklopedia wiedzy o jezuitach, dz. cyt., s. 55.
Por. Korespondencja do Józefa Cyrka T.J. od biskupów, księży i osób świeckich
w sprawie Krucjaty Eucharystycznej z lat 1937-1939, ATJKr rkp 1355, s. 1-260.
246
84
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
W pierwszych dniach wojny Józef Cyrek został uwięziony
przez gestapo, 10 XI 1939 trafił do więzieniu na Montelupich
w Krakowie, a następnie do Wiśnicza. W dniu 20 czerwca 1940
roku został wywieziony do obozu w Auschwitz, gdzie pracował
w karnej kompanii.
Podczas pobytu w obozie wiele wycierpiał. Zwierzał się jednemu ze swych kolegów, że wszystkie swe cierpienia i śmierć ofiaruje za Krucjatę Eucharystyczną w Polsce, „za to ukochane dzieło
i młodzież grupującą się koło Najświętszego Sakramentu”.
Zmarł 2 września 1940 roku247.
Kolejną osobą, która przyczyniła się istotnie do rozwoju Krucjaty Eucharystycznej w Polsce była Barbara Żulińska. Urodziła
się ona we Lwowie w 1881 roku, w rodzinie znanej z działalności
patriotycznej i religijnej. Najpierw uczęszczała do seminarium
żeńskiego, a następnie podjęła studia na Uniwersytecie Lwowskim. Uczęszczała na zajęcia z zakresu historii sztuki, pedagogiki i psychologii. Była wówczas jedną z najbardziej znanych
w Polsce osób zajmujących się teorią i praktyką wychowania
przedszkolnego – pracowała w ogródku froeblowskim, prowadziła zajęcia dla wychowawczyń przedszkoli, zapoznawała się
z metodami pracy w przedszkolach w Europie.
Była współautorką podręcznika metodyczno-dydaktycznego dla przedszkolanek. W 1913 roku wstąpiła do Zgromadzenia
Sióstr Zmartwychwstania Pańskiego, „podejmując działalność
w duchu zgromadzenia tj. na rzecz katolickiego odrodzenia społeczeństwa polskiego”248.
247
Por. Encyklopedia wiedzy o jezuitach, dz. cyt., s. 104; także L. Grzebień, Cyrek
Józef, w: Słownik Polskich Teologów Katolickich 1918-1981, Warszawa 1983, s. 246-247; por. także A. Żak, Cyrek Józef, w: EK, t. 3, Lublin 1979, kol. 696; por. również
J. Andrasz, „Moje cierpienie i śmierć ofiaruję za Krucjatę Eucharystyczną w Polsce...”,
„Posłaniec Serca Jezusowego” (1946) nr 4, s. 107-110; A. Kozłowiecki, Ucisk
i strapienie. Pamiętnik więźnia 1939-1945, Kraków 1967; S. Cieślak, Proces jezuitów – męczenników II wojny światowej, „Posłaniec Serca Jezusowego” (2004) nr 7,
s. 13-14, tenże, Jezuici, kandydaci na ołtarze z Prowincji Polski Południowej, „Posłaniec Serca Jezusowego” (2005) nr 7-8, s. 11.
248
A. Meissner, Wartości chrześcijańskie w poglądach pedagogicznych Barbary
Żulińskiej, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939,
pod red. E. Walewandra, Lublin 2000, s. 438; por. także J. Błaszkowska, S. Barbara Żulińska – życie i działalność, „Wychowanie w Przedszkolu” (1991) nr 2.
K. Jędrzejczak, Jeszcze o siostrze Barbarze Żulińskiej (1881-1962), „Wychowanie
w Przedszkolu” (1993) nr 1.
2.3. StruKtura Krucjaty
85
Zgodnie z poleceniem przełożonych zaangażowała się w działalność Krucjaty Eucharystycznej i Akcji Katolickiej. W okresie
dwudziestolecia międzywojennego opublikowała ponad 70 prac
o tematyce religijnej i pedagogicznej. Jej artykuły ukazywały się
w „Hostii”, a także na łamach „Miesięcznika Katechetycznego
i Wychowawczego” oraz „Przeglądu Katolickiego”.
Ostatnie lata życia spędziła w Częstochowie, gdzie zmarła
w 1962 roku249.
2.3.2. Członkowie Krucjaty
Ponieważ Krucjata była przede wszystkim organizacją dziecięcą, w jej zarządzie zasiadały również dzieci. Księża dyrektorzy powoływali Wydziały Kół Krucjaty, w skład których wchodziły dzieci wybrane przez księdza opiekuna na okres jednego
roku. Ksiądz mógł przy wyborze zasięgnąć opinii członków Krucjaty, czyli dzieci. Choć było to rozwiązanie dalekie od ideałów
Nowego Wychowania, to można je dziś docenić jako postępowe
w mocno schierarchizowanej strukturze Kościoła katolickiego.
W zależności od wielkości koła każdy wydział liczył od czterech do siedmiu członków. Dzieci pełniły w nim urzędy: prezesa, wiceprezesa, sekretarza, bibliotekarza, przewodniczącego
sekcji, zastępowego250. Poszczególnym funkcjom odpowiadały
konkretne obowiązki i zadania.
Na czele Wydziału stał prezes, który pomagał księdzu dyrektorowi lub kierownikom. Był strażnikiem Złotej Księgi Krucjaty
(zawierającej spis członków) i Księgi historii Krucjaty (zawierającej relację z założenia koła oraz opis ważnych wydarzeń). Prezesowi podlegali bezpośrednio zastępowi. Jeśli w Kole nie było
wyznaczonego skarbnika, prezes czuwał również nad funduszami. Wiceprezes zastępował prezesa oraz opiekował się kandydatami do Krucjaty. Przygotowywał ich do egzaminu na rycerza
lub rycerkę. Sekretarz pisał sprawozdania z zebrań; bibliotekarz
sporządzał katalog książek i zajmował się ich wypożyczaniem.
Do jego obowiązków należała również prenumerata czasopism
organizacyjnych oraz opłacanie abonamentu. Przewodniczący
Por. A. Prawdzic, Żulińska Barbara, w: Słownik Biograficzny Katolicyzmu
Społecznego w Polsce, t. 3, Lublin 1995, s. 217-218.
249
250
Por. PKE, s.60-61; por. także J. Jakubowski, Projekt organizacji, dz. cyt., s. 2.
8
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
sekcji kierował daną sekcją, organizował zebrania, prowadził
kronikę i pisał sprawozdania z działalności sekcji. Natomiast
zastępowi stali na czele poszczególnych zastępów. Czuwali nad
dyscypliną oraz przestrzeganiem poleceń kierowników. Byli pośrednikami między członkami zastępu a księdzem opiekunem,
przypominali kolegom o codziennych obowiązkach251.
Sposób naboru nowych członków Krucjaty był szczegółowo
unormowany. Władzom Krucjaty nie zależało na liczebności kół,
lecz na pozyskaniu najlepszych kandydatów: „Nie wielki tłum,
lecz doborowa elita [...]. Szerokich mas głębiej wychować nikt nie
potrafi, lecz tylko mniejsze zrzeszenie chętnych i gorliwych dzieci”252. Do organizacji przyjmowano tylko te dzieci, które chciały
podjąć pracę nad swym charakterem. Zazwyczaj rekrutowano
dzieci bezpośrednio po pierwszej Komunii Świętej, a w przypadku starszych wybierano tylko wybitniejsze jednostki. Zasadniczo do Krucjaty mogły należeć dzieci między szóstym a szesnastym rokiem życia253.
Po ukończeniu szkoły, lub ewentualnie piętnastego, szesnastego roku życia, należało opuścić Krucjatę i wstąpić do innej
organizacji katolickiej przeznaczonej dla starszej młodzieży254.
Odchodzącym przypominano, że pożegnanie się z kołem nie
251
Por. PKE, s. 60-61.
252
PKE, s. 76.
Przedział wiekowy został przyjęty na podstawie informacji udzielanych
zainteresowanym prowadzeniem Krucjaty na łamach „Hostii” i w Przewodniku
Krucjaty Eucharystycznej. Uważny czytelnik doszuka się rozbieżności w podawanych przedziałach wiekowych, w różnych latach. Jednak najniższą granicą
wiekową był 6 rok życia, a najwyższą 16 rok życia. Wprawdzie w 1927 roku
(„Hostii” 3(1927) nr 4, s. 12) pojawiła się informacja o starszej młodzieży (do 18
roku życia), ale w żadnym innym dokumencie nie znajduje to potwierdzenia.
Należy zatem przyjąć, że do Krucjaty należały dzieci pomiędzy 6 a 16 rokiem
życia. W związku z tym można stwierdzić, że młodzież opuszczała Krucjatę najpóźniej po ukończeniu 16 roku życia. Por. Proponowany wiek przyjęcia
i odejścia członków Krucjaty Eucharystycznej:
– 7 do 16 roku życia – „Hostia” 1(1925) nr 2, s. 2; PKE, s.70; „Hostia” 6(1930)
nr 4, s. 101.
– 6 do 15 roku życia – Hostii” 2(1926) nr 1, s. 3; Ustawy Krucjaty Eucharystycznej.
– 6 do 14 roku życia – „Hostia” 6(1930) nr 3.
253
Np. Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży albo Sodalicja Mariańska (por.
KKE, s.24); por. także Z życia organizacyjnego, „Hostia” 10(1934) nr 5 s.190, „zachęcać je, by po 15 czy 16 roku życia wstąpiły w szeregi Sodalicji”; por. również
Komunikaty. Dla opuszczających Krucjatę, „Hostia” 15(1939) nr 3-4, s. 190.
254
2.3. StruKtura Krucjaty
8
zwalnia z obowiązku szczególnej czci dla Eucharystii i że kto
raz wstąpił do Krucjaty, pozostaje jej członkiem „na całe życie
i przez całe życie winien spełniać [jej] obowiązki255.
Okres przygotowawczy po zgłoszeniu się do Krucjaty nazywano aspiranturą; następnie dziecko otrzymywało stopień kandydata, aby wejść w końcu do grona rycerstwa Jezusowego.
W czasie kilkutygodniowej aspirantury trzeba było nauczyć
się modlitw, poznać zasady Krucjaty, nauczyć się jej hymnu
(przynajmniej jedna zwrotka), punktualnie przychodzić na zebrania i zachowywać się wzorowo.
Po ukończeniu pierwszego okresu próbnego następowało
przyjęcie w szereg kandydatów, któremu towarzyszył uroczysty akt przyrzeczenia przed ołtarzem. Okres kandydatury trwał
zazwyczaj pół roku. Był przeznaczony głównie na pracę nad
swym charakterem. Dzieci zapoznawano też z celami Krucjaty,
jej zasadami, hasłami i wymogami. Jeśli kandydat zdał egzaminy, był przyjmowany uroczyście do grupy rycerzy i rycerek
Krucjaty, czyli tzw. krzyżowców. Najlepsi spośród nich otrzymywali od księdza dyrektora godność małego apostoła (zelatora młodszego)256.
Apostołami zostawały tylko te dzieci, które miały pozytywny wpływ na innych, odznaczały się gorliwością w wypełnianiu
obowiązków. Jeśli jakieś dziecko nie sprawdziło się w tej funkcji,
mogło zostać odwołane przez księdza dyrektora. Zalecano, aby
najpierw dobrze się przyjrzeć takiemu dziecku, gdyż ewentualne
usunięcie mogło źle wpłynąć na jego morale oraz funkcjonowanie w Krucjacie. Mali apostołowie otrzymywali dodatkowe obowiązki. Mieli być przykładem dla innych, a także pełnić funkcję
zastępowych. Przy wyborze małych apostołów dyrektor mógł
skorzystać z opinii dzieci, wyrażanej w głosowaniu257.
To stopniowe włączanie dzieci do Krucjaty pełniło istotną
funkcję wychowawczą. Nie tylko pomagało dzieciom w lepszym
poznaniu samej organizacji, ale przede wszystkim pozwalało im
255
Por. Komunikaty. Dla opuszczających Krucjatę, „Hostia” 15(1939) nr 3-4, s. 190.
Ceremoniał był starannie przygotowany. Kandydaci składali przysięgę,
po czym w uroczystym pochodzie udawali się do kościoła na Mszę św. Opisy
przyjęć były następnie drukowane w „Hostii” w dziale Nasze sprawozdania (Por.
np. „Hostia” 4(1928) nr 3-4; „Hostia”5(1929) nr 4; także PKE, s. 82-87).
256
257
Por. Uroczyste przyjęcie żołnierzy Ojca św., „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 21-22;
por. również PKE, s. 62-65.
88
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
realistycznie ocenić własne możliwości. Zadaniem wychowawców było obserwowanie dzieci i – w razie konieczności – przedłużenie aspirantury, „choćby i rok cały, i dłużej”258. Takie postępowanie ze strony kierownictwa dawało aspirantom szansę na
poprawę i dostosowanie się do wymagań. Dzieci, które mimo
dłuższego okresu przygotowawczego, nie były w stanie sprostać
obowiązkom i postępować według zasad, były usuwane z Krucjaty lub same z niej odchodziły. Podobnie działo się z tymi, które nie przejawiały gorliwości lub wręcz źle się zachowywały259.
Kierownictwo Krucjaty świadomie rezygnowało z zajmowania się dziećmi niezdolnymi do współpracy i nie rokującymi
nadziei na osiągnięcie dzielności etycznej, gdyż dążyło do zbudowania elity polskiego katolicyzmu. W instrukcjach przypominano ciągle dyrektorom lokalnym, aby przyjmowali jedynie te
dzieci, które w domu, w szkole i w kościele zachowują się wzorowo: „ograniczyć się należy do mniejszej ilości i przyjąć do aspirantury tylko dobre i gorliwe dzieci”260.
Dzieci przyjęte do Krucjaty łączono w zastępy. Zastęp liczył –
w zależności od potrzeb – od pięciu do dziesięciu osób, przy
czym głównym kryterium przynależności do niego była bliskość
miejsca zamieszkania. Przy takim doborze chodziło przede
wszystkim o umożliwienie dzieciom częstych kontaktów i interakcji. Spotykały się one nie tylko na oficjalnych zebraniach, lecz
również podczas wspólnych zabaw czy odrabiania lekcji. Był
to niewątpliwe czynnik jednoczący grupę i wzmacniający jej
współpracę.
Kilka zastępów (najczęściej trzy) tworzyło hufiec, liczący od
piętnastu do trzydziestu członków. Na jego czele stał hufcowy –
258
Z organizacji Krucjaty, „Hostia” 9(1933) nr 1, s. 22.
259
Por. PKE, s. 65.
PKE, s. 69; por. także S. Leciejewski, z zagadnień organizacyjnych Krucjaty,
„Hostia” 14(1938) nr 5, s. 153. Ksiądz Stanisław Leciejewski proponował, aby
do Krucjaty przyjmować także „dzieci złe i mniej wartościowe”, a pracę wychowawczą poprowadzić „dwutorowo”, „dwustopniowo” (S. Leciejewski, O
pracy w Krucjacie Eucharystycznej. Ciąg dalszy, „Hostia” 14(1938) nr 6, s. 188-189).
Natomiast ksiądz Kazimierz Grelewski sugerował, aby dwutorowość wprowadzać jedynie w „warunkach specjalnych (specjalnie zaniedbane dzieci, wroga
agitacja, brak w ogóle organizacji dziecięcych, specjalne zaniedbania religijne,
szerzące się herezje)”. Zdaniem autora „w warunkach normalnych wystarczy działanie jednotorowe” (K. Grelewski, W sprawie dwutorowości, „Hostia”
15(1939) nr 1, s. 11).
260
2.3. StruKtura Krucjaty
89
najczęściej mianowany z grona zelatorów i zelatorek. Z hufców
tworzono oddziały261 chłopców lub dziewcząt, a z oddziałów koło Krucjaty262.
W Statucie organizacji stwierdzono: „Krucjata Eucharystyczna istnieje i działa albo jako koło parafialne, albo jako koło szkolne. Koła mogą być albo męskie, albo żeńskie, albo mieszane”263.
Władze stowarzyszenia chętnie korzystały z tej regulacji, dlatego
koła Krucjaty powstawały przy parafiach, w szkołach powszechnych, gimnazjach oraz internatach. Wszystkie te środowiska
uważano za równie ważne w pracy wychowawczej, ponieważ
organizacja miała stanowić antidotum na laicyzację i tendencje
liberalne w wychowaniu młodego pokolenia, nie tylko na terenie
szkoły, ale także poza nią264.
Kierownictwo nie widziało żadnych przeszkód, aby koła
Krucjaty tworzyć w miejscowościach, w których nie było kościoła. W takich przypadkach zalecano jedynie, aby wychowawcy
przypominali dzieciom o przyjmowaniu Komunii Świętej raz na
dwa miesiące albo raz na kwartał. Oprócz tego mieli zachęcać
podopiecznych do tzw. komunii duchowej. Kierownictwo Krucjaty było przekonane, że dzieci poradzą sobie bez kościoła, a być
może w ten sposób uchwycą głębiej istotę Eucharystii.
Wychowawcy byli ponadto zobowiązani do systematycznego ukazywania dzieciom cnót (stanowiących cele wychowania)
oraz wzmacniania motywacji w przezwyciężaniu wad. Paradoksalnie brak własnego kościoła mógł wzmocnić w dzieciach chęć
ustawicznej pracy nad sobą265.
Ponieważ członkami Krucjaty zostawali młodzi ludzie w różnym wieku, o odmiennej płci i zróżnicowanych zainteresowaniach, kierownictwo zachęcało do tworzenia – w ramach jednego koła – sekcji, jednej lub wielu266, w których dzieci mogłyby
261
Por. J. Jakubowski, Projekt organizacji, dz. cyt., s. 5.
Por. PKE, s. 62-63; także Komunikaty. Hufce i zastępy, „Hostia” 15(1939) nr
2, s. 76.
262
263
Statut Krucjaty Eucharystycznej, par. 7, także PKE, s. 18.
Por. W. Piwowarski, Formy duszpasterstwa parafialnego w Polsce odrodzonej (1918-1939) w: Kościół w Drugiej Rzeczypospolitej, pod red. Z. Zielińskiego,
W. Wilka, Lublin 1980, s. 142; por. także W. Guzewicz, Krucjata Eucharystyczna
w międzywojennej diecezji łomżyńskiej, „Studia Teologiczne” 22(2004), s. 364.
264
265
Por. PKE, s. 89-91.
266
Por. Statut Krucjaty Eucharystycznej, par. 9 – w każdym kole mogą powsta-
90
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
rozwijać swe pasje267, a sama praca Krucjaty nie byłaby „sucha
i jałowa”. Sekcja była skutecznym środkiem wychowawczym,
gdyż dziecko mogło w niej pomnażać swe talenty, a jednocześnie
uczyć się współpracy z innymi. Natomiast wychowawcy otrzymywali skuteczne narzędzie przygotowania podopiecznych do
przyszłego udziału w życiu społecznym268.
Uczestnictwo w zajęciach sekcji pomagało zrozumieć dzieciom, że są ważnymi członkami wspólnoty Kościoła, w której
mogą realizować swe marzenia oraz sprawdzić się w pracy na
rzecz innych. Mali rycerze mogli należeć do następujących sekcji: różańcowej, misyjnej, sekcji Aniołów Stróżów, wzajemnej pomocy (charytatywna), sekcji eucharystycznej, sekcji dobrej prasy,
literackiej, liturgicznej, do koła ministrantów (tylko dla chłopców). Dzięki temu nie tylko rozwijali swe zainteresowania, ale
uzyskiwali możność pielęgnowania życia religijnego, intensywnej pracy nad swym charakterem i niesienia pomocy bliźnim.
W sekcji różańcowej269 mali rycerze dbali o zinterioryzowany
kult Matki Bożej. Byli zobowiązani do odmawiania modlitw poświęconych Maryi, a w jej święta – przyjmowania Komunii Świętej
Nosili na szyi medalik lub szkaplerz270. Sposobem na pogłębienie
zainteresowania postacią Matki Bożej była stosowna lektura. Poprzez sekcję różańcową liderzy Krucjaty przygotowywali dzieci
do późniejszej działalności w Sodalicjach Mariańskich.
Członkowie sekcji misyjnej nie tylko modlili się w sprawach
misji, ale w miarę możliwości zbierali datki, na przykład na szkoły dla afrykańskich dzieci.
Podobny cel miała sekcja charytatywna, z tym że była ukierunkowana na osoby potrzebujące z najbliższego otoczenia271.
wać sekcje: misyjna, liturgiczna, różańcowa, itp.; por. także Ideologia i organizacja
Krucjaty, „Hostia” 14(1938) nr 3-4, s. 82; por. również PKE, s. 18.
Innym argumentem przemawiającym za utworzeniem konkretnej sekcji
były potrzeby danej parafii; por. PKE, s.115; por. także J. Jakubowski, Projekt organizacji Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 48.
267
268
Por. J. Jakubowski, Projekt organizacji, dz. cyt., s. 46.
269
Por. Sekcja różańcowa w Krucjacie, „Hostia” 6(1930) nr 4, s. 106.
W 1910 roku został wprowadzony do użytku przez papieża Piusa X
medalik szkaplerzny. Przedstawia z jednej strony Najświętsze Serce Jezusa,
a z drugiej obraz Najświętszej Marii Panny. Otrzymywało się go z rąk księdza
i powinno się go nosić na szyi.
270
271
Por. J. Jakubowski, Projekt organizacji, dz. cyt., s. 47, por. także PKE, s. 108-110.
2.3. StruKtura Krucjaty
91
Zadaniem sekcji eucharystycznej i liturgicznej było przygotowanie członków do świadomego uczestnictwa we mszy świętej,
zapoznanie ich ze strukturą roku kościelnego, zachęcanie do pogłębienia i szerzenia kultu Eucharystii272 oraz nauczenie wspólnego śpiewu pieśni kościelnych273.
Zainteresowanie ruchem liturgicznym274 było dla liderów sygnałem, iż trzeba stworzyć odrębną sekcję liturgiczną, a właściwie
koło ministrantów. Jego zadaniem było nie tylko przygotowanie
chłopców do służenia w czasie mszy świętej i nabożeństw, lecz
również budzenie powołań kapłańskich275.
Zainteresowania literackie i czytelnicze można było rozwijać
w sekcji literackiej, zajmującej się głównie urządzaniem przedstawień i akademii (na których dzieci mogły rozwijać swe talenty aktorskie) oraz w sekcji dobrej prasy, w której mali rycerze
otrzymywali wskazówki dotyczące odpowiedniej lektury. Byli
też zobowiązani rozpowszechniać czasopisma Krucjaty.
Program pracy w sekcjach został tak dobrany, aby pomóc
dzieciom w wyrobieniu silnego charakteru, przejawiającego się
w rzetelnym wypełnianiu obowiązków. Kierownictwo Krucjaty
nie nakładało ich zbyt wiele, liczyła się przede wszystkim sumienność, gorliwość i wytrwałość. Każdy członek Krucjaty mu272
Por. tamże, J. Jakubowski, dz. cyt., s. 47.
Jacek Woroniecki uważał, że trzeba dzieci przygotowywać do czynnego
udziału w liturgii mszy świętej przez śpiew (Por. J. Woroniecki, Doniosłość wychowawcza liturgii eucharystycznej, Kraków 1930, s. 15-16).
273
274
Ruch liturgiczny koncentrował się wokół aktywnego udziały wiernych
w ceremonii mszy świętej. Prekursorem ruchu był opat benedyktyński z Solesmes we Francji, który swoją działalność rozpoczął w połowie XIX stulecia, m. in.
proponował, by język narodowy wprowadzić do mszy świętej. W następnych
latach zwracano uwagę między innymi, że Kościół jest modlącą się wspólnotą. Wszystkie te działania przyczyniły się do rozwoju ruchu w początkach XX
wieku. Ruch liturgiczny doczekał się oficjalnego zatwierdzenia za pontyfikatu
Piusa X, który w motu proprio Tra le sollecitudini (1903) O zasadach liturgicznego
śpiewu w Kościele podkreślił jako istotny „aktywny udział” wiernych w ceremoniach świętych misteriów, jak też w publicznej i urzędowej modlitwie Kościoła. Po I wojnie światowej naukowe impulsy dla ruchu liturgicznego płynęły
przede wszystkim ze strony Romano Gaurdiniego O duchu liturgii (1918 r.) (por.
R. Aubert i in., Historia Kościoła, 1848 do czasów współczesnych, t. 5, Warszawa
1985, s. 95-96; por. także C. Andersen, G. Denzler, Leksykon historii Kościoła, Warszawa 2005, s. 347).
275
Por. Kółka ministrantów jako sekcja Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia”
4(1928) nr 1, s. 23-24; por. także PKE, s. 115; por. również S. Kędzior, Ministranci
w „Służbie Bożej”, „Hostia” 9(1933) nr 3, s. 82-87.
92
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
siał codziennie rano, sam lub z innymi, odmówić stosowne modlitwy, przystępować przynajmniej raz w miesiącu do Komunii
Świętej, przyjmować często komunię duchową, słuchać opowiadań o Eucharystii i czytać książki na ten temat. Chłopcy służyli
do mszy świętej jako ministranci, a dziewczynki zajmowały się
ozdabianiem kościoła i ołtarza.
Celem wychowawców było nauczenie dzieci optymalnego
wypełniania obowiązków religijnych, szkolnych i rodzinnych.
Zachętą do sumiennej pracy były zapewnienia, że dobrze wykonane zadanie można złożyć w duchowym darze Chrustusowi276.
Dzieci miały się też modlić w intencji ojczyzny i całego świata, a także Apostolstwa Modlitwy i Krucjaty Eucharystycznej.
W rzetelnym wypełnianiu obowiązków pomagały hasła i zasady
organizacji, które w prosty sposób wprowadzały dziecko w świat
powinności wynikających z przynależności do Krucjaty277.
Jednolitość rozwiązań organizacyjnych w Krucjacie sprawiała,
że nawet dzieci, które zmieniały miejsce zamieszkania278, odnajdywały się bez trudu w nowym otoczeniu. Bogata oferta kół czy
sekcji w ramach jednej organizacji pozwalała wybrać takie formy, które były faktycznie niezbędne i potrzebne w pracy z dziećmi, a także związane z konkretną sytuacją i miejscem działania
koła. Duża elastyczność w wyborze właściwego koła czy sekcji
świadczyła o dobrej znajomości przez władze Krucjaty realiów
życia oraz prawideł rozwoju dzieci. W artykułach drukowanych
na łamach „Hostii” zwracano często uwagę na odpowiednie
podejście pedagogiczne i psychologiczne w pracy z dziećmi.
Nie zapominano, że dzieci dorastają, dlatego praca edukacyjna
w Krucjacie, jak i cała jej struktura, była ukierunkowana nie tylko na „tu i teraz”, lecz również na przyszłość. Poprzez sekcje, np.
różańcową, przygotowywano dzieci do późniejszego włączenia
się w Sodalicję Mariańską, a tym samym do aktywnego uczestnictwa w życiu Kościoła katolickiego.
Analiza struktury Krucjaty dowodzi, że była ona od samego
początku organizacją o jasno sprecyzowanym planie działania.
276
Por. PKE, s. 70-73.
W okresie aspirantury dzieci musiały poznać te zasady, nauczyć się ich,
a następnie kierować się nimi w życiu (Por. KKE, s. 17; por. także PKE, s. 63).
277
278
Władze Krucjaty zachęcały dzieci, aby w nowym miejscu zamieszkania
zgłaszały się natychmiast do miejscowego koła. Jeśli takiego brakowało, miały
za zadanie poprosić proboszcza o jego założenie.
2.3. StruKtura Krucjaty
93
Korzystając z wielu dostępnych środków i metod oddziaływania
wychowawczego, dążyła konsekwentnie do wytyczonego celu,
którym było wychowanie młodych ludzi na świadomych i zaangażowanych członków Kościoła, społeczeństwa i narodu.
94
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
2.4. Główne formy działalności
Sprawna i dobrze działająca organizacja wychowawcza musi
posiadać nie tylko wyraźną strukturę, lecz również właściwe dla
siebie cele, natomiast praca wychowawcza powinna mieć charakter wieloaspektowy.
Krucjata była organizacją, w której starano się wykorzystać
wszystkie dostępne środki dydaktycznego oddziaływania na
dziecko. W realizowaniu podstawowych założeń podejmowano
różnorodne formy działalności, starając się tak dobrać metody
wpływania na podopiecznych, aby z jednej strony uatrakcyjnić
proces wychowania, z drugiej, zapoznać dzieci – w możliwie
najprostszy sposób – z głównymi ideami Krucjaty. Stosowano
zatem zarówno metody bezpośredniego wpływania na dziecko,
jak i pośredniego – za pomocą pisma, druku, obrazów i ilustracji, radia, kina itp.
Wszystkie te „pośrednie działania wychowawcze” wykorzystywano również w czasie bezpośrednich spotkań z małymi
krzyżowcami, czyli na zebraniach oraz w tzw. „Dniu Krucjaty”.
2.4.1. Działalność organizacyjno-wychowawcza
(zebrania, „Dzień Krucjaty”)
Istotnym czynnikiem organizacyjnym i wychowawczym
w prowadzeniu kół Krucjaty były zebrania jej członków. Dzielono je na: zebrania wydziału, zastępu i zebrania ogólne279. Odbywały się one zawsze w pomieszczeniach przykościelnych, a nie
w samej świątyni, aby zachęcić dzieci do swobodnego zachowania się. Celem zebrań było stworzenie teoretycznej podbudowy
do praktycznego kształtowania rycerzy Chrystusa280. Chodziło
przede wszystkim o podtrzymywanie w dzieciach zapału do
pracy nad charakterem.
Por. PKE, s. 99. W trzecim numerze „Hostii” z 1926 roku podane są inne nazwy zebrań. Wymienione są: zebrania kościelne, kościelne popołudniowe
i pozakościelne (Por. Jak prowadzić zebrania Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia”
2(1926) nr 3, s. 11).
279
280
Por. W szkole eucharystycznej ascezy, czyli kilka uwag o zebraniach Krucjaty,
„Hostia” 3(1927) nr 4, s. 15.
2.4. głóWne formy działalności
95
Zebrania rozpoczynano zawsze od hasła Krucjaty „Króluj
nam, Chryste” i odmówienia modlitwy. Następnie wyjaśniano
modlitewną intencję miesięczną, przypominano program pracy
nad charakterem, omawiano przygotowania do jakiejś wspólnej
imprezy, związanej z konkretną intencją czy ważnym świętem.
Ponadto starano się dzieciom zawsze przypominać i wyjaśniać
szczegóły dotyczące funkcjonowania organizacji.
Liderzy przypominali kierownikom, że zebrania powinny być
krótkie, ale częste – przynajmniej raz na dwa tygodnie. Powinny
być ciekawe i urozmaicone, „pełne werwy i życia”. Prowadzący
miał za zadanie zachować stałe ogólne ramy spotkania, aby dzieci przyzwyczajały się do porządku, ale stosować różne, ciekawe
metody aktywizujące281.
Pomoc do prowadzenia spotkań można było znaleźć w materiałach drukowanych na łamach „Hostii”. Szkic przykładowego
spotkania był również umieszczony w Przewodniku Krucjaty Eucharystycznej.
Do jednego z najważniejszych środków wychowawczych
w Krucjacie, stosowanych na spotkaniach, zaliczano pogadankę282. Przybliżano w niej dzieciom styl życia ich wzorowych rówieśników, podawano przykłady dobrego i złego postępowania283. Pogadankę należało prowadzić w ten sposób, aby dzieci
same wyciągnęły z niej wnioski284.
Na zebraniach było też miejsce na indywidualne deklamacje
dzieci czy np. zaprezentowanie im nowej interesującej gry. Każde spotkanie kończono modlitwą i odśpiewaniem np. hymnu
Krucjaty285.
Poza zebraniami dobrym sposobem na aktywne włączenie
młodych krzyżowców w działalność Krucjaty było organizowanie „Dnia Krucjaty”. Liderzy wiedzieli bowiem, że „dzieci
Por. tamże, s. 15-16, por. także S. Leciejewski, Z zagadnień organizacyjnych,
dz. cyt., s. 151-152.
281
Por. B. Żulińska, O metodzie pogadanek z dziećmi w Krucjacie, „Hostia”
9(1933) nr 4, s. 100-104.
282
Materiał do prowadzenia tej części spotkania podawany był zawsze
w czasopiśmie „Hostia” np.: Rycerzyk Jezusa, „Hostia” 6(1930) nr 5, s. 138-139;
B. Żulińska, Radość w rodzinie, „Hostia” 10(1934) nr 5, s. 168-172; Na wakacje!
„Hostia” 13(1937) nr 4, s. 132-136.
283
284
Por. W szkole eucharystycznej ascezy, dz. cyt., s. 16.
285
Por. PKE, s. 100-108.
9
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
bardzo pragną od czasu do czasu wystąpić i okazać swą wiarę
i miłość dla Jezusa”286.
W Przewodniku wyjaśniano wychowawcom, iż „Dzień Eucharystyczny dzieci” może być dla młodszych początkiem duchowej odnowy i pracy nad swym charakterem, a dla starszej młodzieży okazją do pokazania, że ich praca i modlitwa ma sens. Dla
rodziców ten dzień miał być zachętą do współpracy z własnymi
dziećmi i ich wychowawcami oraz do włączenia się w działalność Akcji Katolickiej.
Władze Krucjaty, ze względu na różnorodność lokalnych warunków, nie opracowały szczegółowego planu obchodów takiej
uroczystości. Do wiadomości księży kierowników podano tylko, że mają odprawić mszę świętą ze wspólną komunią dzieci287.
Dzieci – odświętnie ubrane – powinny też wziąć udział w adoracji i popołudniowym nabożeństwie z procesją eucharystyczną.
Na uroczystość można było zaprosić krzyżowców z sąsiedniej parafii czy szkoły. Cała oprawa Dnia Krucjaty – obchodzonego według wytycznych w maju lub w czerwcu288 – powinna być
okazała, w procesji należało koniecznie nieść sztandar. Wieczorem urządzano uroczyste akademie eucharystyczne.
Wzorem dla „Dni Krucjaty” mogła być uroczystość zorganizowana w Łodzi. Urszula Ledóchowska informowała, że uczestniczyło w niej około dwóch tysięcy dzieci. Wszystkie oczekiwały
przed kościołem katedralnym na rozpoczęcie mszy świętej. Każde koło Krucjaty przybyło z własnymi odznakami, sztandarkami i sztandarami. Mszę świętą celebrował miejscowy biskup. Po
Eucharystii uformował się pochód z orkiestrą na czele. Dzieci
udały się do sal, gdzie odbyło się wspólne śniadanie i uroczysta
akademia. Głos zabrał dyrektor Krucjaty ks. Józef Bok. Na zakończenie odbył się przemarsz, który „ciągnął się dobry kilometr...,
dzieci ustawione czwórkami. Przed kościołem czekały delegacje
ze sztandarami, ustawiono ołtarz i przeniesiono tam Przenajświętszy Sakrament w monstrancji”. Ledóchowska relacjonowała: „Przepiękna uroczystość zakończyła się błogosławieństwem...
Śliczny był ten pierwszy Dzień Krucjaty w Polsce”289.
286
Tamże, s. 107.
287
Por. Dzień Krucjaty w Warszawie, „Hostia” 9(1932) nr 4, s. 112-114.
288
Por. PKE, s.107 – 108; por. także, W szkole eucharystycznej ascezy, dz. cyt., s. 17.
289
U. Ledóchowska, Kronika, t. 1, 29 IV 1927, cyt. za: J. Ledóchowska, Życie dla
2.4. głóWne formy działalności
9
Oprócz wymowy religijnej istotne było w tym dniu odczucie
przez dzieci przynależności do wielkiej organizacji, a tym samym przekonanie się, że w drodze do Boga, w indywidualnej
pracy nad swoim charakterem, nie są same.
2.4.2. Działalność religijna (nabożeństwa i adoracje)
Jednym z ważniejszych elementów pracy wychowawczej
z dziećmi były kościelne nabożeństwa290. Zdaniem Stanisława
Leciejewskiego nie powinny one być „ani zbyt długie, ani zbyt
suche”291. Autor proponował, aby miały one w sobie coś z dziecka – pewną „lekkość, obrazowość i musi w nich być bardzo dużo piękna”292.
Wobec takiego postulatu, już samo przyjęcie do grona małych krzyżowców odbywało się w sposób uroczysty. Nabożeństwo odprawiano z „wielką okazałością, podobnie jak przy
Pierwszej Komunii Świętej dzieci”293. Na uroczystość zapraszano delegacje kół Krucjaty z sąsiednich parafii – ze sztandarami. Księżom przypominano, aby w kazaniu ukazali znaczenie
Krucjaty w życiu nie tylko samych dzieci, ale także ich rodzin,
przyjaciół i kolegów.
Liderzy Krucjaty zachęcali kierownictwo kół, aby – w miarę
możliwości – organizować uroczyste nabożeństwa przynajmniej
raz w miesiącu. Wszyscy członkowie Krucjaty przystępowali
wówczas do Komunii Świętej294.
Innym celem nabożeństw było szerzenie kultu Serca Pana Jezusa295. Zgodnie z zaleceniami encykliki Piusa X chciano w ten
sposób wpoić dzieciom i im bliskim żywą wiarę w obecność
Chrystusa w Eucharystii296.
innych. Błogosławiona Urszula Ledóchowska 1865 – 1939, Poznań 1984, s. 177-178.
290
Nabożeństwo Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 14.
291
S. Leciejewski, z zagadnień organizacyjnych, dz. cyt., s. 151.
292
Tamże, s. 151.
293
PKE, s. 94-95.
294
Por. Nabożeństwo, s. 14.
Por. Właściwy sposób wychowania chrześcijańskiego, „Hostia” 3(1927) nr 4,
s. 14-15; por. także, Krucjata wobec serca Jezusa, „Hostia” 8(1932) nr 3, s. 67-69.
295
296
Por. Czy w mojej Krucjacie czytają „Posłańca”?, „Hostia” 8(1932) nr 1, s. 20.
Działalność edukacyjna... 7
98
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
Oprócz uczestniczenia w nabożeństwach dzieci powinny same
nawiedzać kościół i modlić się przed Najświętszym Sakramentem.
Przez tę formę pobożności uczono je przywiązania i szacunku do
Chrystusa: „Przebywanie przed Eucharystycznym Jezusem bardzo ożywia, pogłębia i serdecznym ciepłem owiewa wewnętrzne
życie dziecka. Przysposabia również i doskonale usposabia jego
duszę do pobożnego przyjmowania komunii świętej”297.
Ważną rolę do spełnienia mieli w tym względzie kierownicy
i kierowniczki Krucjaty. To przede wszystkim oni przyzwyczajali małych krzyżowców do częstego i pobożnego odwiedzania
„Boskiego Więźnia Miłości”298 – jak określano Chrystusa obecnego w znaku chleba. Instrumentem w tym przyzwyczajaniu była
comiesięczna wspólna adoracja. Ksiądz lub kierownik czytał na
głos teksty modlitw, a dzieci odpowiadały, korzystając z książeczek. Na potrzeby tych spotkań Józef Cyrek napisał Adoracje dla
Krucjaty Eucharystycznej299.
Dzieci zachęcano też na zebraniach Krucjaty do prywatnego
odwiedzania Chrystusa w kościele. W tzw. „ćwiczeniach poleconych” zalecano nawet, aby pamiętać o oddaniu czci Najświętszemu Sakramentowi, gdy przechodzi się koło kościoła. Należało
wówczas zdjąć czapkę lub pochylić głowę. Natomiast w kościele
trzeba było przyklęknąć i odmówić modlitwę. Mali rycerze mieli brać udział w nabożeństwach z wystawieniem Najświętszego
Sakramentu, odwiedzać Chrystusa „od czasu do czasu”, starannie przygotowywać się do przejęcia Komunii Świętej, a po niej
odmówić pobożnie dziękczynienie300.
Zwracano uwagę na odpowiednią postawę w czasie osobistej
modlitwy. Z kolei „ołtarz w takim wypadku należy koniecznie
oświetlić, gdyż światło w sposób niezwykle podniosły działa na
duszę dziecka”301. Z uwagi na wiek dzieci, ograniczono adorację
297
PKE, s. 96.
298
Tamże, s. 96.
J. Cyrek, Adoracje dla Krucjaty Eucharystycznej, Kraków 1939. W tej broszurze umieszczono modlitwy adoracyjne: za Kościół, ojczyznę, rodzinę; akty
przeproszenia, wynagrodzenia, dziękczynienia i prośby.
Pomocą służyła także książeczka pt. Modlitwy podczas adoracji Najświętszego
Sakramentu do użytku Krucjaty Eucharystycznej, Poznań 1925.
299
300
Por. Ćwiczenia polecone, „Hostia” 1(1925) nr 2, s. 3.
301
PKE, s. 97.
2.4. głóWne formy działalności
99
do pół godziny302. Latem dzieci starsze mogły ten czas nieco
przedłużyć303.
Ciekawym instrumentem pogłębienia pobożności eucharystycznej była przynależność do tzw. „hufców duchowych” Krucjaty. Otóż kierownik mógł podzielić podopiecznych – według
własnego uznania – na kilka grup, czyli hufców. Była to struktura
czysto duchowa – tylko konkretne dziecko wiedziało, że należy do
danego hufca, powinno to trzymać w tajemnicy. Chodziło w ten
sposób o wpojenie przekonania, że adoracja Chrystusa i pobożne
przyjmowanie go w Komunii Świętej nie może być wykonywana
na pokaz, lecz jest osobistym spotkaniem z przyjacielem304.
Adoracje były jedną z najbardziej przystępnych dla dzieci
form działalności wychowawczej Krucjaty. W swej istocie nie były skomplikowane, dzieci mogły powierzyć Chrystusowi swoje
troski, przeprosić go za błędy, sformułować prośby oraz „składać ofiarki miłości ze swego serca”305. Z jednej stronny uczyły
systematyczności i sumienności, a z drugiej wprowadzały dzieci
w świat spotkania z Bogiem. Dla kierownictwa były skuteczną
formą oddziaływania na dzieci.
2.4.3. Działalność wydawnicza
Przed władzami Krucjaty stanęło zadanie wypracowania takiej formy działania306 – porozumiewania się, która pomogłaby
młodym ludziom zrozumień otaczający świat, a zarazem była
przydatna w kształtowaniu pożądanych postaw. Kierownictwo
Krucjaty zdecydowało, iż będzie dokonywać odpowiedniego
doboru doświadczeń pośrednich, by zapobiec „chaosowi różnorodnych, często sprzecznych z sobą wpływów kulturowych”.
w związku z tym zaczęto wydawać na potrzeby organizacji czasopisma i książki, doceniając druk jako czynnik wychowawczy.
Por. Jak mały rycerzyk, Robert, zorganizował adorację na 40-sto godz. Nabożeństwie?, „Hostia” 4(1928) nr 2, s. 54-56. Co pół godziny rycerze zmieniali się podczas adoracji – „i tak od rana do wieczora z wielką gorliwością młodzi rycerze
Jezusa Króla” (s. 55).
302
303
Por. Z organizacji Krucjaty. Nie opuszczać wspólnej miesięcznej adoracji Najśw.
Sakr., „Hostia” 9(1933) nr 1, s. 24.
304
Por. PKE, s. 54-55.
305
Tamże, s. 96.
Por. E. Cąkała, Życie Krucjaty tworzy wciąż nowe formy, „Hostia” 15(1939)
nr 3-4, s. 81-82.
306
100
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
Florian Znaniecki pisał, że: „dopiero pismo, a zwłaszcza druk
(za pomocą ilustracji) otwiera przed jednostką nowy rodzaj doświadczeń [...], zupełnie odmiennego typu niż to, z którym się
osobiście styka”307. Druk stanowił nową formę oddziaływania
pośredniego, ułatwiając pracę wychowawczą.
Pierwszym czasopismem, które miało nie tylko informować
polskie społeczeństwo o powstaniu nowej organizacji, ale również pomagać wszystkim zainteresowanym w organizowaniu
i prowadzeniu kół Krucjaty w parafiach, była „Hostia”308. Był to
periodyk przeznaczony dla dzieci, młodzieży oraz kierowników
i wychowawców organizacji. Powstał z inspiracji Urszuli Ledóchowskiej, która stwierdziła, iż „dzisiaj nikt bez pisma obyć się
nie może i dlatego każde stowarzyszenie ma swój osobny organ.
Tak i dla Krucjaty Eucharystycznej założyliśmy nasz orędowniczek »Hostia«”309.
W 1926 roku „Hostia” otrzymała nowy podtytuł: „Hostia. Organ dla kierowników i kierowniczek Krucjaty Eucharystycznej,
Apostolstwa Modlitwy dla dzieci i młodzieży”. Zmiana nazwy
i jednocześnie profilu pisma była podyktowana prośbami ze strony księży zakładających i prowadzących koła. Od tego momentu
w czasopiśmie pojawiały się przede wszystkim wskazówki dotyczące spraw organizacyjnych310.
Nazwę czasopisma, jego wygląd, ilość stron, częstotliwość
wydawania, a także profil, modyfikowano jeszcze wielokrotnie
przed rokiem 1939311. Trzeba jednak zaznaczyć, że „Hostia” pozoF. Znaniecki, Socjologia wychowania. Wychowujące społeczeństwo, t. 1, Warszawa 2001, s. 115.
307
Por. Encyklopedia wiedzy o jezuitach na ziemiach Polski i Litwy,1564-1995,
www.jezuici.krakow.pl/bibl/enc.htm (sprawdzono 21.08.2008 r.)
308
Por. Orędowniczek „Hostia” i skarbiec serca pana Jezusa, „Hostia” 1(1925)
nr 4, s. 4.
309
„Hostia” pozostała nadal kwartalnikiem. Wydawano ją 1 stycznia,
1 kwietnia, 1 lipca i 1 października. Po przejęciu, w 1927 roku, opieki nad Krucjatą przez jezuitów, redakcję czasopisma „Hostia” przeniesiono do Krakowa
(por. Organ Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 2(1926) nr 1, s. 3).
310
311
Od października tego roku otrzymała nowy podtytuł: „Kwartalnik poświęcony szerzeniu Krucjaty Eucharystycznej wśród dzieci”. Redaktorem pisma został ks. Józef Bok SJ. Zwiększono ilość stron do 24. Pojawiła się zmiana
w pisowni słowa „Hostia”, zamiast „i” wstawiono „j”. Taką pisownię utrzymano aż do 1936 roku. Dwa lata później zaczęto wydawać pismo co dwa miesiące (oprócz miesięcy wakacyjnych) i związku z tym jego pełna nazwa brzmiała:
2.4. głóWne formy działalności
101
stała przez wszystkie lata ukazywania się pismem, które pełniło rolę ważnej pomocy dydaktycznej w pracy z młodym pokoleniem.
W pierwszych latach istnienia na łamach pisma udzielano
przede wszystkim praktycznych porad: jak założyć koło Krucjaty, jak je prowadzić, jak powinny wyglądać karteczki, na
których dzieci spisują swoje „małe ofiary” (Skarbiec miesięczny
Serca Pana Jezusa), jaką funkcję pełnią poszczególni członkowie
kół, np. kim są zelatorzy i jakie są ich obowiązki. Drukowano
także teksty i opisy dotyczące ceremoniału przyjęcia nowych
kandydatów312.
W pierwszym numerze redagowanego już przez jezuitów pisma Józef Bok, który okazał się „pomysłowym i ruchliwym przyjacielem dzieci”313, ogłosił program nowej „Hostii”. Poinformował
zainteresowanych, że pozostanie ona pismem przeznaczonym
dla kierowników i wychowawców ruchu, nadal będzie zawierać
informacje o rozwoju Krucjaty, jej zebraniach, zjazdach czy kongresach eucharystycznych, a także sprawozdania z tych spotkań.
Jednakże, zdaniem redaktora naczelnego, czasopismo powinno
przede wszystkim być pismem wspomagającym i ułatwiającym
pracę z dziećmi, powinno „dawać wyjaśnienia co do zasadniczych ustaw [...], dzielić się nowymi spostrzeżeniami i wskazywać nowe kierunki, drogi i środki”314. Józef Bok dołożył wszelkich
starań, aby pismo pomagało w tworzeniu jedności programowej
„Hostia. Dwumiesięcznik poświęcony szerzeniu Krucjaty Eucharystycznej
wśród młodzieży szkolnej”. W nazwie zmieniono także człon „wśród dzieci”
na „wśród młodzieży szkolnej” i dodano kolejne 8 stron, w 1934 roku zwiększono ilość stron do 40. Jednak już w 1930 roku pojawiała się nowa nazwa: „Hostia.
Dwumiesięcznik poświęcony szerzeniu ruchu eucharystycznego wśród młodzieży szkolnej. Organ Rycerstwa Jezusowego, czyli Krucjaty Eucharystycznej”. W roku 1937 powrócono do pisowni słowa Hostia przez „i”, przestawiono
kolejność nazw w podtytule „Organ Krucjaty Eucharystycznej, czyli Rycerstwa
Jezusowego”. Od 1938 roku nazwa pisma brzmiała: „Hostia. Organ kierowników Krucjaty Eucharystycznej”. Taki tytuł czasopisma pozostał aż do wybuchu
II wojny światowej (por. Organ Krucjaty Eucharystycznej, Hostia” 2(1926) nr 1,
s. 3; por. także „Hostia” 3(1927) nr 4, strona tytułowa; por. „Hostia” 5(1929) nr 1,
strona tytułowa; por. „Hostia” 10(1934) nr 1, strona tytułowa).
Por. Skarbiec miesięczny Serca Pana Jezusa, „Hostia” 11925 nr 2, s. 2; por.
tamże, Organizacja i korzyści duchowe, s. 3-4; Jak organizować Krucjatę Eucharystyczną, „Hostia” 2(1926) nr 2, s. 5-7; por. tamże, Ceremoniał przyjęcia do Krucjaty,
s. 7-8.
312
313
B. Natoński, Powstanie i rozwój Wydawnictwa Apostolstwa, dz. cyt., s. 82.
314
Program nowej „Hostji”, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 4.
102
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
i organizacyjnej Krucjaty. Obiecywał, że „Hostia” „będzie podtrzymywać, oświetlać i pogłębiać eucharystycznego ducha”315.
Drukowane ustawy, przepisy i wskazówki pomagały niewątpliwie w prowadzeniu zebrań, a w efekcie ułatwiały takie
formowanie młodzieży, „by kiedyś ta młodzież mogła wyróść
na zastępy dzielnych obrońców sprawy bożej w naszej ojczyźnie”316. Z drugiej strony przyczyniały się walnie do osiągnięcia
spójności organizacyjnej.
Kierunek pracy wychowawczej z dziećmi wyznaczał, publikowany na łamach „Hostii”, Program duchowej pracy w Krucjacie317. Artykuły umieszczane w tej rubryce podpowiadały, na
jakie wartości należy zwrócić uwagę podopiecznych. Miały też
pomóc młodym czytelnikom w zrozumieniu siebie i zachęcić ich
do nieustannej pracy nad kształtowaniem własnego charakteru
czy miłości do bliźniego. Autorzy artykułów chcieli wesprzeć
młodzież w doskonaleniu się na drodze do Chrystusa318.
Uzupełnieniem Programu były praktyczne wskazówki i materiały319, służące jako pomoc dydaktyczna w prowadzeniu zebrań. Drukowano tematy i treści pogadanek, uzupełnione życiorysami świętych i błogosławionych, którzy byli przykładem
realizacji w życiu proponowanych zasad320. Redakcja „Hostii”,
wychodząc naprzeciw oczekiwaniom wychowawców, stworzyła
stałą rubrykę zawierającą omówienie lektur321, które można było
wykorzystać w nauczaniu i wychowaniu.
315
Tamże, s. 4.
Tamże, s. 5; również Zadanie Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 3(1927)
nr 4, s. 5-6.
316
317
Por. np. „Hostia” 11(1935) nr 5, s. 167; „Hostia” 12(1936) nr 1, s. 7.
Por. np. J. Bok, Z psychologii dziecięcej duszy wobec Eucharystii, „Hostia”
4(1928) nr 1, s. 4-15.
318
319
Np. Zamieszczano przykładowe teksty np.: Czego pragnie od nas Pan Jezus? Przemowa na zebraniu Krucjaty, 4(1928) nr 2, s. 50-52.
Por. np. Kartagińscy mali męczennicy; Węgry ku czci św. Emeryka, „Hostia”
6(1930) nr 2, s. 50-54; Św. Stanisław Kostka – wzorem eucharystycznego życia. (Materiał na zebrania Krucjaty w listopadzie), „Hostia” 11(1935) nr 5, s. 168-176.
320
321
W kolejnych latach zmieniał się tytuł rubryki, jednak niezmiennie polecano w niej książki i czasopisma, a także zamieszczano krótkie recenzje, które mogły służyć pomocą w pracy z dziećmi lub tylko dlatego, że warto było je
przeczytać. Np. „Głos Eucharystyczny”, „Misterium Christi”, Z. Eltz, Godzina
anielska, Poznań 1934, T. Toth, Chrystus i młodzieniec. Listy do moich studentów,
Kraków 1935.
2.4. głóWne formy działalności
103
Urszula Ledóchowska myślała także o najmłodszych członkach Krucjaty, dlatego już od października 1925 roku zaczęła
wydawać w Pniewach inne czasopismo, mianowicie „Orędowniczek Eucharystyczny”, przeznaczony dla dzieci322. Podobnie
jak „Hostia” pismo pełniło również ważną rolę instruktażową
dla kierowników Krucjaty, „Orędowniczek” miał być dla dzieci
rodzajem przewodnika po drodze wiary. Na jego łamach dzieci
poznawały życie swych rówieśników, którzy potrafili zachować
w sercu i życiu miłość do Jezusa. Każdy mały rycerz i rycerka powinien był prenumerować to pismo i dbać o jego rozpowszechnianie323.
Orędowniczek stał się narzędziem pracy i porozumiewania
się z dziećmi. W sposób pośredni przypominano w nim dzieciom
o ich obowiązkach i zadaniach: miłości do Chrystusa, pracy nad
własnym charakterem, szerzeniu wiary i rycerstwie. W każdym
numerze drukowano „Codzienną modlitwę Krzyżowców”324,
umieszczając przy jej końcu intencje modlitewne. Redaktorzy
pisma posługiwali się też opowiadaniami i historyjkami, wierszami i scenariuszami przedstawień, a nawet powieściami w odcinkach. Autorką wielu z nich była Urszula Ledóchowska.
Pismo współpracowało również z samymi dziećmi, publikując ich opowiadania. Tego typu działania miały charakter mobilizujący nie tylko aktywne dzieci, ale także ich rówieśników do
intensywnej pracy nad własnym rozwojem.
W 1938 roku pojawiło się, obok „Orędowniczka”, nowe pismo
dla młodzieży z Krucjaty Eucharystycznej. Był to periodyk „Młody Las”, wydawany przez krakowskich jezuitów325. „O nowym
W tym czasie „Hostia” była jedynie dodatkiem do pisemka dla dzieci pt.
„Dzwonek św. Olafa”. Redaktorem obydwu czasopism był ks. Kazimierz Bajerowicz (por. Orędowniczek „Hostia” i Skarbiec Serca Pana Jezusa, „Hostia” 1(1925)
nr 4; por. także PKE, s. 11).
322
323
Orędowniczek był jedynym krucjatowym pismem dla dzieci aż do roku
1938. Por. Z życia organizacyjnego Krucjaty Eucharystycznej, Warszawa 1936, s. 6-7.
Od 1938 roku zaczęto wydawać „Mały Orędowniczek Eucharystyczny dla
młodszych dzieci”.
324
Por. Z życia organizacyjnego Krucjaty, dz. cyt., s. 43.
Pierwszy numer ukazał się jeszcze w listopadzie 1937 roku (jako numer
styczniowy 1938 r.). Do września 1938 roku wydawano go co miesiąc, a następnie co dwa tygodnie. W tym miesiącu redakcja zdecydowała się nie drukować
podtytułu; „Miesięcznik dla młodzieży. Organ Krucjaty Eucharystycznej”.
Zmiana taka wymuszona została interwencją Urszuli Ledóchowskiej u genera325
104
2. podStaWy programoWe działalności Krucjaty...
piśmie dla Krucjaty jezuici myśleli od dawna, zwłaszcza że nie
wszyscy byli zadowoleni z poziomu „Orędowniczka Eucharystycznego”326. Zakonnicy starannie dobrali zespół redakcyjny327,
zaprosili do współpracy znanych polskich pisarzy, m.in.: Gustawa Morcinka i Zofię Kossak-Szczucką. Głównym celem było
wychowanie młodych ludzi na gorliwych katolików i oddanych
ojczyźnie patriotów. „Młody Las” miał uczyć, że w życiu każdego człowieka najważniejszy jest Bóg, a zaraz potem – ojczyzna.
W realizacji tego celu posługiwano się różnorodnymi formami literackimi: opowiadaniami, powieściami w odcinkach,
wierszami. Artykuły wstępne pisane były z myślą o realizacji
podstawowego postulatu wychowawczego: pobożny katolik
i dobry obywatel. Miały w tym pomagać nawet żarty i rozrywka
intelektualna.
Poza czasopismami pracę w Krucjacie wspierano drukami
zwartymi. W ramach serii wydawniczych ukazało się kilkadziesiąt tytułów przedstawiających biografie dzieci oraz przygody
młodocianych literackich bohaterów, którzy służyli za przykład
do naśladowania dla małych rycerzy i rycerek. Pierwsze serie to:
Młodzi ulubieńcy Jezusa328 oraz Biblioteka Młodego Lasu329.
ła jezuitów. Urszulanki szare za jedyne pismo dla dzieci i młodzieży uznawały
wydawany w Łodzi „Orędowniczek” i „Mały Orędowniczek Eucharystyczny”
(por. J. Ożóg, Wprowadzenie, w: Młody Las, Kraków 1986; s.7; por. także, Z życia
organizacyjnego Krucjaty Eucharystycznej, Warszawa 1936, s. 6; por. również, Sprawa Zatargu z ss. Urszulankami SJK o Krucjatę Eucharystyczną, rok 1937-1938, ATJKr
rkp nr 1340, s. 80-81, 85-86, 87, 90-91, 98, 102, 104, 108, 115, 117; por. również Korespondencja Kardynała Augusta Hlonda w sprawie Krucjaty Eucharystycznej w Polsce – 1VIII 1927 – 30 IV 1938, t. IV, cz. 1, ATJKr rkp nr 3245, s. 52-154, fotokopie;
oraz Korespondencja Kardynała Augusta Hlonda w sprawie Krucjaty Eucharystycznej
w Polsce 1926-1948 t. IV, cz. XII, ATJKr rkp nr 3245, s. 139-140, fotokopie).
326
Por. J. Ożóg, Wprowadzenie, dz. cyt., s. 6.
Redaktorem został ks. Stanisław Kuźniar SJ, w skład komitetu redakcyjnego wchodzili księża: J. Bok SJ, J. Cyrek SJ, T. Chabrowski i klerycy: S. Zawada,
J. Janus.
327
Od roku 1929 do 1939 ukazało się siedemnaście tytułów, po wojnie w 1947
roku wydano w jej ramach tylko jedną książeczkę. Powstanie tej serii związane
było z ks. J. Bokiem, od 1927 roku dyrektorem krajowym Krucjaty Eucharystycznej. Książeczki były niewielkiego formatu, liczyły około stu stron, często
też zamieszczano fotografię opisywanych dzieci.
328
329
W jej ramach w 1939 roku ukazało się tylko trzy tytuły. Wszystkie trzy
pozycje to powieści, opisujące przygody małych dzielnych bohaterów.
2.4. głóWne formy działalności
105
Publikowano również utwory dramatyczne, które miały pomóc
w przygotowaniu różnych akademii330. W treści nawiązywano do
poszczególnych świąt, inne scenariusze przedstawiały żywoty
świętych. Nie zapomniano także o młodszych dzieciach, dlatego
w ramach tej serii zamieszczano scenariusze baśni i bajek.
Ponadto wydawano różnego rodzaju broszury, np. Karty
przyjęć do Krucjaty Eucharystycznej331, akty, blankiety itp.
Różnorodność proponowanych form przyczyniła się niewątpliwie do sprawnego funkcjonowania Krucjaty Eucharystycznej
pod względem organizacyjnym. Wykorzystanie w pracy wychowawczej tak wielu elementów oddziaływania pośredniego
i bezpośredniego stanowiło czynnik wzmacniający więź dzieci
z organizacją. Bez wątpienia nabożeństwa i adoracje stanowiły
czynnik integrujący stowarzyszenie, ponieważ nie tylko samo
uczestnictwo, ale i moment przygotowania uroczystości tworzył
z jej uczestników jedną wspólnotę – „rycerzy” Chrystusa.
Zbiór utworów dramatycznych dla młodzieży to seria trzynastu książeczek zawierających scenariusze przedstawień. Wydawano je od 1926 roku do
wybuchu wojny (dwanaście), a ostatnia ukazała się w 1948 roku.
330
331
Karta przyjęć do Krucjaty Eucharystycznej, br., Kraków, b.r.w., ATJKr nr
6102. Por. w Aneksie.
np. Karty wpisowe do Krucjaty, blankiety do Skarbca Serca Jezusa.
3. Wychowanie religijne w polskiej
Krucjacie Eucharystycznej
3.1. Kształtowanie charakteru
Wychowanie religijne proponowane przez Krucjatę Eucharystyczną nie tylko opierało się na założeniach teoretycznych katolickiej myśli wychowawczej, lecz również zawierało propozycje
konkretnych zachowań oraz norm postępowania. Zakładano bowiem, że autentyczne chrześcijaństwo to przede wszystkim „życie płynące z wiary”, a nie samo przekonanie czy wypowiadane
słowa. Uważano, że trzeba nauczyć młode pokolenie żyć według
zasad głoszonych przez Chrystusa. Chodziło przede wszystkim
o pogłębienie wiary w Boga oraz kierowanie się jego przykazaniami.
Organizacja proponowała swoim członkom jasno określone
wzorce osobowości i charakteru, w których zwracano uwagę na
takie cechy, jak: pobożność, ofiarność, obowiązkowość, karność,
gospodarność, wytrwałość, pracowitość, dzielność. Równocześnie zachęcano młodych adeptów do walki z wadami, m.in.: lenistwem, niesumiennością, brakiem szacunku dla ludzkiej godności. Wpojenie dzieciom i młodzieży przekonania o konieczności
powiązania wiary z życiem, świadczenia o przynależności do
chrześcijaństwa zarówno w życiu prywatnym, jak i publicznym, wynikało z przeświadczenia, że człowiek o ukształtowanym charakterze będzie wierny swoim poglądom, przekonaniom i ideałom moralnym, niezależnie od sytuacji, w której się
znajdzie. Liderzy Krucjaty wierzyli, że jej członkowie przekażą
w przyszłości społeczeństwu polskiemu podstawy światopoglądu chrześcijańskiego.
W przypadku wychowania w duchu chrześcijańskim najtrudniejsze w kształtowaniu charakteru jest takie pokierowanie pro-
108
3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie...
cesem wychowawczym, aby jego rezultatem było harmonijne
połączenie w człowieku pierwiastka przyrodzonego i nadprzyrodzonego. „Chrześcijańskie wychowanie charakteru – twierdził
Jacek Woroniecki – nie jest jakimś procesem odrębnym od życia
religijnego, który rozwijałby się sam w sobie [...]. Bynajmniej,
chrześcijańskie wychowanie charakteru jest zagadnieniem
rdzennie nadprzyrodzonym”332.
Na czym zatem miało polegać kształtowanie charakteru?
Otóż według Tihamera Totha „w pierwszym rzędzie na wytworzeniu w sobie szlachetnych ideałów i zasad, następnie na tym,
by przez ustawiczne ćwiczenia przyzwyczajać się do działania
w myśl tych ideałów i zasad w każdej okoliczności życia [...].
Musimy więc wytworzyć w sobie stałe zasady, a potem zdobyć
się na siłę, by zawsze wykonywać to, co poznaliśmy jako słuszne”333. Autor chciał wychować ludzi o nieskazitelnym charakterze, silnych zasadach, nieugiętej woli, nielękających się pracy.
„Młodzieńców na duszy i ciele hartownych jak stal, prostych
jak prawda, jasnych jak słońce, czystych jak górska krynica, fanatycznych rycerzy obowiązku”334. Jak można tego dokonać?
Tę pracę musi wykonać każdy samodzielnie, jest to „wzniosłe
dzieło samowychowania”. Trzeba zawsze, bez względu na okoliczności, trwać przy swoich zasadach. Nauczyć się mówić „nie”
„porywom instynktów” – na tym polega walka z samym sobą.
Kształtowanie charakteru zależy także od wierności nawet
„małym rzeczom”. Toth ostrzegał także przed przeszkodami
w rozwoju charakteru. Główne problemy – według niego – to:
lęk przed opinią ludzi, „nieokiełznane siły szalejące w naszym
wnętrzu” oraz powolność postępów. Jak można przezwyciężyć
owe przeszkody? Autor stwierdzał, że metodą jest słuchanie tylko tego, co podpowiada sumienie. Trzeba starać się opanować
namiętności, pokonać największą wadę, a wówczas łatwiej będzie zwalczyć drobniejsze. Należy tłumaczyć wychowankom,
że muszą uzbroić się w cierpliwość, ponieważ „praca nad samowychowaniem jest wysiłkiem cierpliwości długich lat, a nawet
całych dziesiątków lat”.
J. Woroniecki, Chrześcijańskie wychowanie charakteru wysnute z dogmatu,
MKW 24(1935) z. 6-7, s. 265.
332
333
s. 17.
334
T. Toth, Młodzieniec z charakterem. Listy do moich studentów, Kraków 1937,
Tamże, s. 80-82.
3.1. KSztałtoWanie charaKteru
109
Podobne poglądy głosił Jan Ciemniewski. Postulował, by
w wychowaniu nie dopuścić do samowoli, bezmyślności, lenistwa, egoizmu. „Wychodząc z punktu pedagogicznego i psychologicznego, pracę nad urabianiem charakteru – pisał – rozpocząć
należy od uporządkowania [...] władz psychicznych, od przywrócenia harmonii wewnętrznej, tak żeby [...] funkcje psychiczne odbywały się prawidłowo, a dusza mogła [...] rozwijać się
normalnie”335.
Autor uważał, że człowiek ma ogromną zdolność „urabiania”
swego charakteru, ponieważ ma wolną wolę, a jeżeli tylko chce,
może wezwać Bożej pomocy. Wówczas nie będzie żadnej słabości, wady i trudności, z których nie mógłby się uleczyć lub ich
przezwyciężyć. Do tego potrzebna jest człowiekowi roztropna,
rozumna miłość Boga i bliźniego. W panowaniu nad sobą istotne jest także stałe ćwiczenie się w cierpliwości, panowanie nad
złością i gniewem. Należy strzec się złych myśli, uczuć, złego
towarzystwa i „przewrotnych” książek, ponieważ to wszystko
osłabia wolę człowieka. Mieć charakter – zdaniem Jana Ciemniewskiego – to zaprowadzić ład i porządek etyczny w swoim
postępowaniu, harmonię i zgodność z prawem, a w stosunkach
z ludźmi kierować się wyłącznie głosem sumienia i rozsądku.
Kto zatem chce pracować nad poprawą charakteru, ten powinien „starać się o nabycie wyższych, szlachetniejszych zasad
i wyrobienie w sobie poczucia obowiązku i powinności człowieka, chrześcijanina i obywatela tego kraju”336.
W Krucjacie Eucharystycznej starano się sprostać temu trudnemu zadaniu, dlatego jednym z ważnych zadań, jakie stawiano
przed dziećmi była właśnie praca nad formowaniem własnego
charakteru. Na łamach „Hostii” podawano wychowawcom plan
pracy, który miał pomóc w zwróceniu uwagi dzieci na ideały,
wartości oraz zasady, według których starano się w Krucjacie
„urabiać krystalizujące się młode charaktery”337. Krucjata, „bę335
J. Ciemniewski, Poznanie i kształcenie charakteru, t. 2, Poznań 1927, s. 229.
336
J. Ciemniewski, Poznanie, dz. cyt., t. 1, s. 83.
337
Pomocą wychowawcom mogła służyć podana w „Hostii” definicja: „Słowo charakter dla dzieci niezrozumiałe; można je zastąpić przez „usposobienie”. Trzeba jednak samemu o tym pamiętać, że przez „usposobienie” rozumie
się zazwyczaj tylko cechy wrodzone (oparte na fizycznej konstytucji: temperament) przez charakter – w obecnym znaczeniu – zbiór przymiotów wrodzonych
i nabytych, cechujących człowieka mocno, nieugięcie stojącego w służbie praw-
110
3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie...
dąc przedszkolem Akcji Katolickiej, pragnęła przygotować jej
niezwiędłych, zdolnych co najwyżej do ciągłego narzekania
członków, ale ludzi silnych, wiedzących czego chcą i umiejących
chcieć, chcieć wytrwale, ludzi czynu, naprawdę aktywnych nie
tylko z imienia”338. Na łamach „Hostii” zalecano kierownikom
Krucjaty lekturę prac wspomnianych wyżej trzech autorów:
Tihamera Thota (Młodzieniec z charakterem), Józefa Bilczewskiego (Charakter) oraz Jana Ciemniewskiego (Poznanie i kształcenie
charakteru). Korzystając z tych pism, wychowawcy mogli lepiej
przygotować się do pracy. Czytając dzieło Bilczewskiego, dowiadywali się, że „charakter chrześcijański to niewzruszona stałość,
wierność, konsekwencja, którą człowiek, wsparty łaską Bożą,
okazuje w swym myśleniu, chceniu, we wszystkich swoich czynach i zamiarach, kierując się zawsze i wszędzie wskazaniami
wiary [...]. Innymi słowy człowiek z charakterem chrześcijańskim
to osobowość duchowo i moralnie jednolita”339. Autor zaznaczał,
że w procesie formowania charakteru chodzi przede wszystkim
o zdobycie nowego „ja”, o przyswojenie sobie jakościowo wyższej natury, osobowości moralnej, a nie tylko „zewnętrznej dekoracji”340.
W jaki sposób miało się dokonywać owo kształtowanie?
„Charakter wyrabia się – pisał Józef Bilczewski – wysiłkiem podwójnym. Najpierw karczowaniem, obcinaniem, krzyżowaniem
wszystkiego, co w duszy jest wadliwym, złym [...]. Równolegle
z tym ćwiczeniem iść musi stale, konsekwentnie trud drugi, zabiegający o nabycie, powiększenie cnót moralnych”341. Tę pracę
wychowawczą należy rozpocząć od wczesnego dzieciństwa.
Podjąć ją powinien każdy człowiek.
Wychowawcy sięgający po książkę Jana Ciemniewskiego dowiadywali się, że na „skrystalizowanie się” charakteru składają
dziwego ideału. Przedstawiajmy więc dzieciom piękne uosobienie w osobie jakiegoś świętego czy też cnotliwej lub tylko wytrwale, mężnie do wewnętrznego
wyrobienia dążącej duszy” („Hostia” 13(1937) nr 5, s. 163).
338
Tamże.
J. Bilczewski, Charakter. List pasterski do uczniów szkół średnich i seminariów
nauczycielskich, Poznań 1920, s. 33.
Por. tamże, s. 75
339
340
Por. J. Bilczewski, Charakter, dz. cyt., s. 174.
341
T. Toth, Młodzieniec z charakterem, dz. cyt., s. 20-21.
3.1. KSztałtoWanie charaKteru
111
się dwie siły twórcze: miłość342 i religia. Miłość, jeśli jest rozumna, kształci i urabia charakter, a religia stanowi prawdziwy fundament moralności, „bo daje jej sankcję i ustanawia normę”. Bez
moralności nie ma charakteru. „Moralność jest jego podstawą
i bez niej nie może on istnieć u ludzi”343.
Dodatkowe wskazówki otrzymywali wychowawcy od redakcji „Hostii”: „By rozwój ludzki – pisał Józef Janus – nie poszedł w złym kierunku, trzeba ustawicznej baczności i czuwania,
trzeba pracy i to pracy pilnej i usilnej. Tylko przy pilnej pracy
osiągnąć można piękny, szlachetny i silny charakter [...]. Wystarczą drobne czynności i ofiary, ale muszą być często powtarzane,
jak kropla, która ustawicznie kapie na kamień, aż go wreszcie
wydrąży”344. Trzeba przypominać dzieciom, że charakter można kształtować w każdym miejscu, w którym przebywają, np.
w kościele – wystarczy umieć zachować skupienie i powagę, nie
przeszkadzać innym w modlitwie. Dobrym miejscem jest także
szkoła – dziecko powinno zrozumieć, że uczy się pilnie dla Boga,
ojczyzny i swojego dobra. Uczciwy uczeń nie podpowiada, nie
odpisuje zadań. W domu rodzinnym każdy rycerz miał obowiązek pomagać rodzicom, być dla nich pociechą. Przede wszystkim jednak powinien ich kochać i szanować.
Także przy zabawie rycerz mógł doskonalić swój charakter.
Wychowawcy przypominali: „Nie dokuczaj innym, zwłaszcza
słabszym, baw się tak, byś zaraz po zabawie mógł bez spowiedzi
przystąpić do komunii świętej, a zabawa twoja, będzie ci pomocą
do wyrabiania w sobie pięknego charakteru”345. Samo przypominanie zazwyczaj nie wystarczało, potrzebne było zaangażowanie
ze strony samych podopiecznych. Dzieciom starano się uświadomić, że mają trudną drogę do przebycia, dlatego potrzebna im
będzie wytrwałość. Plan pracy podawany w czasopismach Krucjaty na kolejne miesiące miał przypominać dzieciom, że w pracy nad charakterem powinny „oprzeć się” na Bogu i religii. Jeśli
chcą mieć piękny charakter, powinny zwyciężać „złe popędy”;
Jan Ciemniewski rozumiał miłość w najszerszym znaczeniu tego słowa
jako: miłość ojczyzny, Kościoła, rodziny, nauki, sztuki, ludzkości lub jednej tylko osoby, ponieważ i taka miłość może kształcić i urabiać charakter (Por. Poznanie, t. 1, s. 5).
342
343
Tamże, s. 5; 35; 227; 242; 248.
344
J. Janus, Bez pilnej pracy nie ma charakteru, „Hostia” 13(1937) nr 6, s. 220; 222.
345
Tamże, s. 222-223.
112
3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie...
niezbędną cechą charakteru jest wytrwałość. Wypełniając swe
obowiązki szkolne, dzieci powinny pamiętać, że do swojej pracy
muszą wprowadzić ład i odpowiednią kolejność: „nasamprzód
konieczne – jak lekcje szkolne, następnie pożyteczne – jak zabawy. Praca nad własnym charakterem jest jeszcze trudniejsza, bo
należy postępować jeszcze bardziej wytrwale i moralnie”.
Pracowitość i wytrwałość to nieodzowne cechy pięknego
charakteru. Wychowawcy, przybliżając dzieciom ich znaczenie,
podawali przykłady najbliższe dzieciom, często z ich własnego
otoczenia – tresura własnego psa, który po długich i mozolnych
ćwiczeniach nauczył się kilku sztuczek, efekt pracy sportowców,
cyrkowców, a nawet pszczół. Przede wszystkim jednak powoływano się na osobę samego Chrystusa, który przez trzydzieści lat
pomagał swojemu opiekunowi – był wzorem pracowitości i wytrwałości.
Na zebraniach wyjaśniano dzieciom, że napotkają wiele trudności i przeszkód, chociażby ze strony kolegów. Jednak każdy
rycerz musi się przeciwstawiać pokusom, zwracać uwagę na
swoje zachowanie w każdej sytuacji, „nie cofać się lub skręcać na
manowce”. Takimi „manowcami” mogło być niecierpliwe oczekiwanie końca nabożeństwa, „bezduszne klepanie” modlitwy,
złe zachowanie w domu, niestaranne odrobienie zadań domowych, itp.
Pomocna w „walce” z własnymi słabościami będzie codzienna modlitwa oraz postanowienie, że młody człowiek zacznie do
niej „zaprawiać się praktycznie już dziś, bez odkładania na potem, bo czego się mały Jaś nie nauczył, tego się i stary Jan nie nauczy”346. Przykładem tego, jak można pokonać własne słabości,
byli święci. Wskazywali oni, inspirowani łaską bożą, jakie środki
doprowadziły ich najskuteczniej i najkrótszą drogą na „wyżyny doskonałości”. Poznając życie świętych, mali rycerze uczyli się, że świętym staje się ten, kto w codziennym życiu kieruje
się bożym prawem oraz w jedności z Bogiem służy bliźniemu.
Wzorem dla krzyżowców miała być św. Teresa od Dzieciątka Jezus, św. Jan Berchmans, św. Franciszek z Asyżu, św. Wojciech,
św. Andrzej Bobola, św. Kinga347.
346
„Hostia” 14(1938) nr 1, s. 5-8.
Por. Z. Kossak, Wilk z Gubbio, „Młody Las” 1(1938) z. 1, s. 6-9; por. także,
M. Czeska-Mączyńska, Żniwo św. Wojciecha, „Młody Las” 2(1938) z. 3, s. 36-38;
347
3.1. KSztałtoWanie charaKteru
113
Korzystając ze wskazówek zawartych w „Hostii” (Materiał na
zebrania Krucjaty), wychowawcy opowiadali dzieciom pouczające
historie. Oto jedna z nich: „Opat pewnego starego klasztoru, zapytał raz wieczorem jednego z zakonników: nad czym dziś pracowałeś bracie? Ach, odpowiedział, tyle mam codziennie roboty,
że gdyby nie pomoc Boża, nie starczyłoby na nią mojej siły. Muszę
codziennie obłaskawiać dwa sokoły, dwa jelenie powstrzymywać,
dwa sępy do posłuszeństwa zmuszać, jednego robaka dusić, jednego niedźwiedzia poskramiać i jednego chorego pielęgnować.
Cóż ty pleciesz – roześmiał się opat – przecież w naszym klasztorze nie ma takich zwierząt! A jednak są – odpowiedział mnich –
dwa jelenie, to moje nogi, muszę je hamować, by mnie nie niosły
do grzechu. Dwa sępy, to moje dwie ręce: muszę je przymuszać
do pracy i do spełniania dobrych uczynków. Robak to mój język:
muszę go trzymać na uwięzi, by nie pytlował grzesznie i nadaremnie. Niedźwiedź to moje serce: muszę wciąż się borykać z pychą i miłością własną. Chorym jest wreszcie całe moje ciało, które
muszę strzec, by nie popadło pod jarzmo zmysłów”348.
Przykład mnicha miał uświadomić dzieciom, że przez całe
życie trzeba walczyć ze swymi wadami, złymi skłonnościami. Ile
trzeba wyrzeczeń i wysiłku, aby mieć „piękny charakter”, który podoba się Bogu i ludziom! Zachęcano dzieci do autorefleksji, która miała pomóc w odkryciu własnych przywar. Należało
zwalczać nawet te niewielkie, jak: lekkomyślność, ciągłe dąsanie
się na innych, zapalczywość, wywyższanie się, oszukiwanie czy
dokuczanie innym itp. Metodą walki było przede wszystkim
opanowanie lenistwa, aby następnie móc odnieść zwycięstwo
nad samym sobą i wyrobić w sobie silną wolę349.
Małym krzyżowcom podsuwano różne sposoby ułatwiające
pracę nad sobą. Jednym z nich był „Skarbiec ofiarek dla Serca
Jezusa”. Ten instrumet wychowawczy przyzwyczajał rycerzy
do systematycznej pracy nad doskonaleniem własnego charakH. Zakrzewska, Łowca dusz, „Młody Las” 1(1938) z. 4, s. 84-87; por. również
A. Wajdowa, Łowca Polesia, „Młody Las” (1939) z. 18, s. 274-276; J.A. Gałuszka,
Legenda o królowej Kindze, „Młody Las” (1939) z. 10, s. 146; A. Wierusz, Cudowny
obłok, „Młody Las” (1939) z. 10, s. 149-150.
Chcesz mieć piękny charakter zwyciężaj złe popędy!, „Hostia” 14(1938) nr 1,
s. 12-13.
348
349
Por. S. Kuźniar, Chcę być wielkim, „Młody Las” 1(1938) z. 2, s. 30-31.
Działalność edukacyjna... 8
114
3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie...
teru350. Jak można zauważyć w formularzu351, w skarbcu dzieci umieszczały nie tylko dobrowolne ofiary oraz pilność przy
wykonywaniu obowiązków szkolnych, lecz również modlitwę,
udział we mszy świętej, a także inne uczynki duchowe. Celem
skarbca było wpojenie dzieciom systematyczności oraz staranności w wykonywaniu obowiązków. „Pouczyć więc należy jasno
dzieci, iż do skarbca mogą ofiarować nie tylko nadobowiązkowe modlitwy, ale i codzienne poranne czy wieczorne modlitwy,
jeśli się starały pobożnie je odmówić, tak samo mogą sobie zapisać niedzielną mszę świętą, jeśli się starały pobożnie jej wysłuchać”352. Formularze skarbca dzieci oddawały nie podpisane.
W ten sposób starano się wpoić im kolejną ważną cechę, a mianowicie skromność. Wszystko, co robisz, rób dla Chrystusa i siebie, nie na pokaz – tłumaczono rycerzom. Nie należy się chwalić
ilością ofiarowanych „skarbów”, jak również pytać innych o ich
ofiary. W tym względzie stawiano dzieciom za wzór niejaką Krysię Hrabarówną353, która w każdej sytuacji potrafiła zachować się
skromnie.
Zebrane formularze odsyłano pod koniec miesiąca do redakcji Orędowniczka Eucharystycznego354, a następnie, wraz z rocznym
sprawozdaniem, przekazywano „do samych rąk Ojca św., głównego Wodza Krucjaty”355.
350
Wykorzystano w tym przypadku tzw. szczegółowy rachunek sumienia zaproponowany przez św. Ignacego Loyolę – „rachunek sumienia szczegółowy –
ma za przedmiot usunięcie jakiegoś jednego grzechu lub wady, lub nabycie
przez ćwiczenie jakiejś jednej, szczególnie potrzebnej cnoty. Metoda tego rachunku sumienia, będąca koncentracją uwagi i wysiłku woli na jednym ściśle
określonym celu, zaleca w pewnych ustalonych porach dnia (rano, w południe
i wieczorem) przypominać sobie przedmiot naszej pracy, a nadto dwa razy
dziennie (w południe i wieczorem) notować w osobnym zeszyciku osiągnięte
rezultaty czy też poniesione porażki. Rezultaty te lub klęski należy porównać
każdego dnia, by mieć bilans postępu lub też może cofania się w podjętej pracy. Metoda ta, praktykowana wiernie przez jakiś czas przynosi niechybnie pożądane owoce” Metoda tego rachunku sumienia nie jest zresztą wynalazkiem
św. Ignacego, znali ją już starożytni pitagorejczycy” (Ignacy Loyola, Ćwiczenia
duchowe, Kraków 1982, s. 22).
351
pracy.
Formularz skarbca duchowego jest zamieszczony w aneksie niniejszej
352
PKE, s. 56.
353
S. Szpetnar, Anielska dusza, Kraków 1937, s. 188.
354
Por. PKE, s. 55.
355
Krucjata Eucharystyczna zatwierdzona i pobłogosławiona przez Ojców świętych
3.1. KSztałtoWanie charaKteru
115
Skarbiec ofiarek jako środek wychowawczy spotykał się z dużym zainteresowaniem356, ale miał też swych przeciwników. Barbara Żulińska twierdziła, „że Jezus w Hostii jest ukrytym Bogiem, więc i nasze dobre czyny, czyny dobre rycerzy, powinny
nosić cechy ukrycia. Będzie to mniej efektowne, ale owocniejsze,
zmniejszy się liczba ofiar, ale będą głębsze i prawdziwsze. »Dlatego nie jestem zwolenniczką skarbczyka ofiar i to ogłoszonego
w piśmie« [...]. Krucjata – pisała – to droga ofiary zarówno dla
dzieci, jak i dla kierowników [...]. I któż wyliczy przeciwności
i krzyże? Odporność, wytrwałość, oświecenie znajdziemy u stóp
ołtarza”357.
Natomiast ks. Walerian Głowacz, dyrektor Krucjaty w Równem, nie krytykował wprawdze samej idei skarbca, lecz uważał,
że „skarbiec do poziomu Krucjaty jest za trudny: 1. Jest niezrozumiały przez słowa „formularz”, „skarbiec”, komunia duchowa [...]. 2. Jest monotonny, bo cały rok to samo, a dziecko jest
żywe, brak mu urobienia i cierpliwości”. Duchowny skierował
więc prośbę „do Centrali, by zreformowała skarbiec i oddała go
na usługi [...] nie jednostronnie, ale »całą gębą«”358.
Wykorzystując wiedzę z psychologii i pedagogiki, starano
się posługiwać takimi technikami, które pomagają lepiej poznać
Benedykta XV i Piusa XI (ciąg dalszy), „Hostia 1(1925) nr 2, s. 2.
356
Ks. Stanisław Sikorski z Radomia zaproponował nawet uroczyste oddawanie formularzy skarbca, a nie jak dotychczas zastępowym czy hufcowym.
Twierdził, że dzięki uroczystej formie „dzieci zrozumieją wartość swych ofiarek, a przynależność do krucjaty napełnia ich dumą. Społeczeństwo zaś starsze
poznaje wtedy dopiero, co to jest Krucjata. Rodzice widząc, czego Krucjata od
dzieci wymaga, czuwają lepiej nad nimi, a i inne dzieci to pociąga” (S. Sikorski,
Sposób oddawania „Skarbca”, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 46).
B. Żulińska, Kilka uwag o prowadzeniu Krucjaty Eucharystycznej, Lwów
1932, s. 8-9.
357
W. Głowacz, Skarbiec na usługach statutu K. E., „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 42;
45. Ks. Walerian Głowacz zaproponował reformę skarbca. Reforma polegała na
podaniu informacji w „języku dzieci”. Skarbiec miał być podzielony na okresy
i każdy okres miałby inny układ. W roku szkolnym 1938/39 przeprowadził eksperyment z przygotowanym na nowo formularzem skarbca. Po zebraniu kartek
okazało się jednak, że nawet tak zmodyfikowany formularz zachęca do pracy
tylko w pierwszych dwóch tygodniach. Z tego wyciągnął wniosek, że tym bardziej roczny skarbiec jest dla dziecka za trudny. Proponował, aby skarbiec był
urozmaicony, każdego roku ma zawierać co innego, tak by przez 4 lata pobytu
w Krucjacie dziecko do wszystkiego się wprawiło, również do udziału w życiu
parafialnym i do pracy nad swym charakterem (Tamże, s. 43-44).
358
11
3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie...
dzieci, zrozumieć ich psychikę, a także wyciągnąć właściwe
wnioski. Temu celowi służyła m.in. anonimowa ankieta. Pytano
w niej dzieci np. o znaczenie Krucjaty w ich życiu. Jak wynika
z ankiety, przeprowadzonej w 1929 roku, aż 90% dzieci359 zauważyło, że przynależność do Krucjaty pomogła im w walce z wadami: „stałem się lepszym [...], poprawiłem się”, „jestem grzeczniejsza, nie kłamię, nie kłócę się, nie biję się z koleżankami”.
Dzieci dodawały, że eucharystyczne nabożeństwa miały wpływ
na ich poprawę, na kształtowanie ich charakteru360. Dzięki ankiecie liderzy poznawali dziecięce pragnienia; mogli także, wykorzystując odpowiedzi małych krzyżowców, podążać w kierunku wskazanym przez respondentów. „Duża liczba dzieci (42%)
wymienia różne wady, których chciałaby się pozbyć, oraz cnoty,
którymi pragną przyozdobić swe serce”361.
Kierownikom Krucjaty przypominano, iż powinni pamiętać
o tym, że codzienna praca nad sobą może wydawać się dzieciom
mozolna i nudna. Jednak wychowawcom nie wolno się zniechęcać, nawet gdyby po wakacjach dzieci się zmieniły, część z nich
odeszła lub gdyby pojawiły się nowe trudności. Trzeba wówczas
okazać siłę woli, a rycerzom przedstawiać „wzniosłość i piękność cnót z najwięcej powabnej strony”. Zachęcano kierowników, aby pracę nad własnym charakterem porównywali do
pieszej wycieczki, ponieważ „w górę idzie człowiek zwyczajną
drogą, potem powoli wspina się po szarych prostych granitach,
aż wreszcie dochodzi do szczytu, z którego przecudne roztoczą
się widoki. Tam pełnia zadowolenia”362.
Inny sposób pomagania dzieciom w pracy nad ich słabościami
oraz doskonaleniem siebie zaproponowano w kole Krucjaty przy
gimnazjum żeńskim im. Królowej Jadwigi363 w Krakowie. Z rela359
W ankiecie wzięło udział 625 dzieci, w tym 128 chłopców, należących do
Krucjaty. Należy zwrócić uwagę, że poproszono kierowników i kierowniczki
Krucjaty, aby podali dzieciom pytania bez podsuwania jakiejkolwiek podpowiedzi. Dzieci miały napisać to, co czują i myślą, a odpowiedź miała być odesłana do Centralnego Sekretariatu w Krakowie. Jedyną informacją dodatkową
był tylko wiek dziecka (Por. „Hostia” 5(1929) nr 3, s. 74).
Por. Wpływ Krucjaty na dziecięcą duszę. (Głosy dzieci), „Hostia” 5(1929) nr 3,
s. 71-72.
360
361
Tamże, s. 72.
362
„Hostia” 5(1929) nr 4, s. 110-111.
363
Nauczyciele tego gimnazjum docenili istotną rolę Krucjaty Eucharystycz-
3.1. KSztałtoWanie charaKteru
11
cji dowiadujemy się, że na zebraniach, które odbywają się o stałej
porze, przewodnicząca podaje zawsze „jakąś pracę miesięczną,
która ma łączyć wszystkie krucjatki w pracy nad jedną cnotą lub
wykorzenieniem wady, co nadaje serdeczny, braterski stosunek
zebranym. Praca ta na następnym zebraniu jest kontrolowana na
karteczkach (bez podania naturalnie nazwisk). Sposób ten każe
pamiętać, pilnować się i oceniać krytycznie [...]. Przede wszystkim kładzie się nacisk na gorliwe wykonywanie swoich obowiązków tak w domu, jak i w szkole; więc posłuszeństwo, szacunek dla starszych, pilność, prawdomówność, miłość bliźniego
– oto główne cnoty zalecane na zebraniach [...]. Na ogół znać
gorliwość znaczną: sama widziałam przykład nadzwyczajny, jak
uczennica z bardzo słabym postępem w ciągu bardzo krótkiego
czasu potrafiła poprawić sobie stopnie niedostateczne”364. Przykład pokazuje, jak dzieci, należące lub chcące należeć do Krucjaty, potrafiły wytrwale pracować, aby osiągnąć zamierzony cel.
Wcześniej należało jednak przypomnieć im, że mają do spełnienia ważny obowiązek dotyczący ich własnego powołania. W jego realizacji miały pomóc klasyczne cnoty (wywodzące się jeszcze od Platona). Pierwsza to roztropność, która pomaga dziecku
w dokonaniu prawidłowego wyboru. Następnie wstrzemięźliwość, potrzebna do opanowania skłonności przeszkadzających
w spełnianiu obowiązku, a trzecia to męstwo, dzięki któremu
dziecko nie baczy na względy ludzkie, karierę, osobiste szczęście. Najważniejszy miał być spokój sumienia i przekonanie, że
wypełniło się wszystko, co należało. Dzieci „uzbrojone” w takie
cnoty – twierdzono – będą umiały z uśmiechem spełnić każdy
obowiązek: zarówno ten wynikający z relacji do rodziców, jak
troska o zdrowie, miłość w rodzinie, jak i obowiązek szkolny,
nej nie tylko w kształtowaniu charakteru, ale także w pracy wychowawczej,
która została przeniesiona do szkoły. Dom rodzinny często dawał dzieciom
przede wszystkim „dach nad głową i kawałek chleba”, „a od szkoły – pisała
Z. Skarbek-Borowska – wymaga się pokrycia tych braków, których rodzice nie
mogą wypełnić z powodu zbyt uciążliwej pracy poza domem. Na szkołę więc
padł ciężar odpowiedzialności za całe wychowanie i wykształcenie dziecka, zadanie nad wszelką miarę trudne do spełnienia [...]. Pomocą wielką w rozwiązaniu tej trudności jest właśnie Krucjata Eucharystyczna” (Nasze sprawozdania,
„Hostia” 5(1929) nr 5, s. 152); Opisy podobnych sytuacji zamieszczano także na
łamach „Młodego Lasu” (J. Bok, Krucjata na wyżyny, „Młody Las” 19(1938) nr 1,
s. 10-11).
364
Nasze sprawozdania, „Hostia” 5(1929) nr 5, s. 153-155.
118
3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie...
zakładający konieczność rozwoju własnych zdolności, talentów
oraz posłuszeństwo wobec władz szkolnych. Ostatecznie dzieci
pouczano o obowiązkach względem państwa.
Ważną powinnością, którą przypominano dzieciom z Krucjaty, było wypełnianie praktyk religijnych – przede wszystkim tych, które były związane z rozwojem życia duchowego365.
Barbara Żulińska twierdziła, że zadaniem i celem wychowania
jest pomoc dziecku w osiągnięciu świętości. Dziecko trzeba
nauczyć, jak rozpoznawać wolę bożą, jak się do niej stosować
i kierować nią w życiu. Dzięki temu wychowanek zrozumie, że
bez wymagania od siebie, bez sumienności w realizacji postanowień, bez wytrwałej modlitwy nie ma postępu. Tak rozumiany
obowiązek był drogą do doskonałości, ukształtowania poczucia
odpowiedzialności i posłuszeństwa. „Wychowanie katolickie
– pisała B. Żulińska – zmierza do tego, by dziecko nauczyło
się wszystko czynić z dobrej intencji”. Zaznaczyła przy tym, że
również każdy wychowawca musi „być człowiekiem obowiązku”, aby mógł wychowanków doprowadzić do „poznania nauki Chrystusa Pana”, która „jest najpiękniejszą szkołą charakterów”366. Należy zaznaczyć, że nie tylko nauka Chrystusa, ale
przede wszystkim Jego Osoba była stawiana dzieciom za wzór
i przykład doskonałości.
Chrześcijanin podąrzający do doskonałości, rycerz żyjący
według Bożych wskazań, kultywujący cnoty, czyniący dobro,
kochający Boga i bliźniego – oto ideał wychowawczy prezentowany na łamach „Młodego Lasu”. Redaktorzy wychodzącego
od 1938 roku pisma kładli duży nacisk na ukazanie dzieciom,
że praca nad własnym charakterem stanowi istotny element
wychowania religijnego. Wychowania, które powinno stopniowo przeradzać się w samowychowanie. Aby tak się stało, było
konieczne zinternalizowanie przez rycerzy pożądanych postaw.
Posługując się opowiadaniami o życiu świętych, błogosławionych, ale także „zwyczajnych” ludzi, starano się dzieciom
uzmysłowić, że każdy rycerz powinien odznaczać się męstwem,
które pomoże mu pokonać przeciwności losu. Rycerz wierzy
365
Por. B. Żulińska, O obowiązku jako szkole doskonałości rycerzy, „Hostia”
12(1936) nr 5, s. 165-166.
366
B. Żulińska, Ku zmartwychwstaniu. (Zagadnienia pedagogiczne), Trenton
1950, s. 326, 351.
3.1. KSztałtoWanie charaKteru
119
w wyznawane ideały i potrafi o nie walczyć367. Zawsze ma na
względzie dobro innych ludzi, szanuje dobra innych, nie zapomina, że każdemu człowiekowi należy się szacunek. W swoim
życiu kieruje się sprawiedliwością. Wyróżnia go szlachetność
– dostrzega potrzeby innych, umie słuchać innych i nieść im pomoc. Chęć pomagania – to bycie ofiarnym i miłosiernym. Ważnymi i koniecznymi zaletami są także: posłuszeństwo, obowiązkowość i poczucie odpowiedzialności.
Dopełnieniem przymiotów, które powinny charakteryzować
doskonałego rycerza, była sumienność. Trzeba nauczyć dziecko,
że „kto nie jest sumiennym w rzeczach czysto zewnętrznych, nie
będzie sumiennym w stosunku do Boga”368. Nie można oddzielać zwykłych zajęć od życia religijnego. Rycerz miał zrozumieć,
że jest tym samym dzieckiem, zarówno w kościele, w domu,
w szkole, jak i na placu zabaw.
Na zebraniach wyjaśniano dzieciom w formie pogadanki, co
znaczy być sumiennym. Często odwoływano się do przykładów
z codziennego życia dzieci – wypełniania prostych czynności,
jak codzienne mycie, czesanie, staranne ubieranie się, utrzymywanie porządku, samodzielne, rzetelne odrabianie lekcji. Rycerz
nie spóźnia się, tym samym pokazuje, że umie szanować nie
tylko swój czas, ale także czas innych. Sumiennie wypełnia także obowiązki religijne – regularnie się spowiada, nie zapomina
o dziękczynieniu po Komunii Świętej. Wyjaśniano, że wszystkie
te czynności należy wypełniać nie tylko systematycznie, dokładnie, wytrwale, ale i celowo, tzn. nadawać im jakąś intencję, głębszy sens.
Wszystkie te działania miały przyczynić się do kształcenia
wolnej woli: „Jeśli bowiem puści się samopas wolę, a położy
większy nacisk na kształcenie innych władz, wówczas trud nasz
nie przyniesie takiego skutku, jakiego należałoby się spodziewać”369. Posiadanie wolnej woli miało pomóc rycerzom w wytrwałym, roztropnym i stanowczym podążaniu do Boga, a tym
samym w stawaniu się lepszym, doskonalszym, z „pięknym
Por. Z. Kossak-Szczucka, W obozie, „Młody Las” 2(1938) z. 1, s. 4-6; z. 2,
s. 23-25; z. 3, s. 34-35; por. także H. Zakrzewska, Twój wzór św. Stanisław Kostka,
„Młody Las” 2(1938) z. 5, s. 71-73.
367
B. Żulińska, O pracy w Krucjatach Eucharystycznych. (Ciąg dalszy), „Hostia”
9(1933) nr 3, s. 66.
368
369
Kształcenie woli w Krucjacie Eucharystycznej, „Hostia” 9(1933) nr 5, s. 152.
120
3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie...
charakterem”. W związku z powyższym każdy wychowawca
katolicki powinien szanować wolną wolę dzieci. Zadaniem jego
było rozwijanie tej wolności oraz unikanie tego, co wolność ogranicza. Przede wszystkim powinien stwarzać dzieciom sposobność do samodzielnych decyzji oraz samodzielnego, twórczego
wykonywania zadań. W miarę rozwoju wychowanek stawał się
coraz bardziej aktywny, a wychowawca dyskretnie mu pomagał i prowadził do dojrzałości moralnej. „Wychowywać to nie
przyuczać – pisał Paweł Smolikowski – to nie przyzwyczajać do
dobrego, nie chodzi tu bowiem o zwierzę, ale o człowieka [...].
Wychować to udoskonalić wolę jego, to wyrobić charakter”370.
Wszystkie te zalety charakteru dopełniał optymizm, który pozwalał patrzeć na życie z radością, ufać ludziom i Bogu371. Głębokie i systematyczne kształcenie charakteru winno być nacechowane – jak podkreślano – prawdziwą radością. Kierownictwo
Krucjaty czuło się zobowiązane wyjaśnić dzieciom, na czym owa
radość polega, jakie są jej podstawy i źródła. Sugestie umieszczano w Przewodniku Krucjaty Eucharystycznej – „obudzaj w sobie
radość, bo jesteś dziecięciem bożym. Ciesz się, bo należysz do
grona rycerzyków i rycerek, których tak bardzo kocha eucharystyczny Jezus. Bądź wesoły, bo masz sumienie czyste i unikasz
wszystkiego, co nie podoba się Panu Jezusowi”372. Dodatkową
pomocą była ankieta. Zalecano, aby od czasu do czasu mali krzyżowcy odpowiadali – oczywiście bezimiennie – na kilka pytań
dotyczących radości: „Czy sprawiam radość Panu Jezusowi przy
modlitwie i w kościele? Czy byłem (byłam) radością dla moich
rodziców, przełożonych i otoczenia? W jaki sposób budziłem
(budziłam) radość wśród moich kolegów? Czym się różni prawdziwa radość od lekkomyślności?”373. Jak zaznaczano, cały proces wychowania w Krucjacie nacechowany był „atmosferą radości”. Wszelkie nakazy, całą etykę należało prezentować na „tle
370
s. 269.
P. Smolikowski, Dyrektorium SS. Zmartwychwstania Pańskiego, Lwów 1932,
371
Por. I. Wolański, Juro idę do szkoły, „Młody Las” 1(1938) z. 2, s. 28-29; por.
także S. Kużniar, Jak Julcia „zbudowała”dom, „Młody Las” 1(1938) z. 3, s. 55-56;
W. Miłaszewska, Wesoły nam dziś dzień nastał!, „Młody Las” 1(1938) z. 4, s. 76-78;
Z. Poreyko, Serce leczy, „Młody Las” 2(1938) z. 4, s. 58-59; Z. StarowieyskaMorstinowa, Ofiara Jacusia, „Młody Las” (1939) z. 19, s. 290-293.
372
PKE, s. 50-52.
373
Tamże, s. 53.
3.1. KSztałtoWanie charaKteru
121
radosnej miłości do Jezusa”, ponieważ Krucjata była organizacją
„duchowej radości dzieci”374.
Trzeba zaznaczyć, że w Krucjacie praca nad kształtowaniem
odpowiednich postaw była prowadzona dwutorowo. Z jednej
strony na łamach „Hostii” drukowano wskazówki dla kierownictwa organizacji, a z drugiej starano się dotrzeć bezpośrednio do
młodych ludzi poprzez opowiadania zamieszczane w „Młodym
Lesie” czy „Orędowniczku Eucharystycznym”375.
Kierownictwo Krucjaty dostrzegało także społeczny wymiar
pracy nad charakterem – przygotowanie i zabezpieczenie dzieci
przed złym wpływem rożnych środowisk. Dlatego mocno podkreślano konieczność daleko posuniętej identyfikacji z organizacją. Wykorzystywano wszelkie możliwe środki, aby zachęcić
młodych ludzi do przezwyciężania własnych słabości i nieustannego doskonalenia się.
Najważniejszym wymiarem podejmowanych działań miało
być ukształtowanie dziecka jako osoby niepowtarzalnej, wrażliwej i aktywnej. Podstawową zasadą tego typu wychowania było
nauczenie młodych ludzi poszukiwania, dostrzegania i odkrywania różnych wartości oraz analizowania i wyciągania wniosków
z różnych doświadczeń. Kolejnym krokiem było dokonywanie
wyborów, opartych na zdobytej wiedzy, własnych przemyśleniach i przekonaniu o pomocy ze strony Boga.
374
J. Bok, Duch Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 14(1938) nr 2, s. 46.
Por. np. „Orędowniczek Eucharystyczny” (1934) nr 5, s. 151; nr 9, s. 278-279;
(1936) nr 6, s. 185-186; (1937) nr 7, s. 217; nr 10, s. 316.
375
122
3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie...
3.2. Interioryzacja wartości religijnych
3.2.1 Uczenie się modlitwy
W środowiskach katolickich II Rzeczypospolitej dominowało przekonanie, że poziom świadomości religijnej wiernych ma
istotne znaczenie dla życia Kościoła. Stanowisko takie osadzało
się m.in. na wypowiedziach papieży: Piusa X i Piusa XI. Działania wychowawcze podejmowane w organizacjach wyznaniowych miały prowadzić do tego, aby ich członkowie pogłębiali
swoją wiarę oraz podejmowali wysiłek etycznego postępowania
w życiu. Rezultatem oddziaływań wychowawczych powinien
być wzrost świadomości religijnej. Należało również bronić
dzieci przed laicyzacją, poprzez wychowanie w duchu Ewangelii
i przekazanie nauki Kościoła katolickiego376. Wobec powyższego, wszyscy wychowawcy chrześcijańscy, zdaniem Jana Sznurowackiego, powinni obszernie, systematycznie wprowadzać
młodych w znaczenie Kościoła, ukazywać różne formy życia
religijnego oraz „zapalić w młodocianym sercu choćby iskierkę
miłości bożej”377. Podstawowym celem wychowania religijnego
powinno być umocnienie wiary, wyrażającej się m.in. w szczerej
modlitwie. Bowiem „chrześcijanin to człowiek modlitwy, a wychowanie do modlitwy to istotna część wychowania chrześcijańskiego”, a „pedagogika chrześcijańska musi wychowywać ludzi
modlących się, bo modlitwa jest duszą religii”. W związku z tym
jednym z pierwszych zadań, które Kościół katolicki stawiał
przed wychowawcami było nauczenie dzieci modlitwy: „Mamy
uczyć modlić się samodzielnie, a nie uczyć tylko o modlitwie. Jak
to uczynić?”378.
Odpowiedzi na to pytanie starano się udzielić również
w Krucjacie Eucharystycznej. Pierwsza zasada tej organizacji –
„Módl się!” – przypominała jej członkom o istotnym znaczeniu
Por. M. Klepacz, Szkoła wyznaniowa, w: Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik, s. 133-139.
376
377
Por. J. Sznurowacki, Pielęgnowanie nadprzyrodzonego życia u młodzieży szkolnej, MKW (1928) z. 4. s. 159-160.
378
Z. Bielawski, Pielęgnowanie modlitwy w wychowaniu religijnym, MKW
(1925) z. 2, s. 49.
3.2. interioryzacja Wartości religijnych
123
modlitwy w życiu każdego człowieka. Modlitwa379 była traktowana jako wyraz szukania Boga, pragnienia poznania Go, zawarcia z Nim przyjaźni. Owa przyjaźń zakładała możliwość wymiany myśli, uczuć, pragnień, a w konsekwencji pojawiało się
zaufanie i poświęcenie. Modlitwa, jako jeden z najważniejszych
instrumentów pracy wychowawczej, stanowiła istotny punkt
w utrwalaniu pożądanych postaw religijnych. Była pomostem
do świadomego przeżywania wiary, dlatego w Krucjacie kładziono szczególny nacisk na wychowanie modlitewne. Artykuły
zamieszczane w czasopismach zachęcały kierowników, aby na
zebraniach zapoznawali dzieci z różnymi rodzajami modlitw.
Każde dziecko wstępujące do Krucjaty, dowiadywało się już na
etapie kandydatury, jak wielkie znaczenie posiada modlitwa.
„Chrystus Pan chce, byśmy się często modlili, by ta modlitwa
stała się dla nas nawykiem: »abyśmy zawsze się modlili«”380.
Pierwszą modlitwą, której dziecko musiało się nauczyć na pamięć, była modlitwa Boskie Serce Jezusa381. Następnie, po zapoznaniu się z hasłami Krucjaty, kandydat dowiadywał się, że rycerz
i rycerka nigdy nie opuszczają porannej i wieczornej modlitwy,
a pełniąc w kościele czy kaplicy „honorową straż wobec Pana Jezusa”, modlą się gorliwie, bez rozglądania się i starają się myśli
i serce zwracać tylko w stronę tabernakulum382.
Kolejnym krokiem było wypracowanie odpowiednich postaw
podczas modlitwy. Udzielano rycerzom wskazówek, jak trzeba
się modlić, o co prosić oraz w jakich momentach przystępować
do modlitwy. Wychowawcy powinni przypominać dzieciom, że
trzeba się modlić z „wielką uwagą”. Oto ich typowa argumenW KKE umieszczono taką definicję modlitwy: „Modlitwa to rozmowa
z Bogiem: bez niej nie moglibyśmy podobać się Królowi naszemu, Jezusowi.
Bez modlitwy Pan Jezus nie pokocha nas. Dobry rycerz (-rka) zawsze będzie
pamiętał o swoim najlepszym Ojcu i jak dziecko wita rano rodziców, żołnierz
swego dowódcę, tak on powita poranną, a pożegna wieczorną modlitwą swego
Wodza Jezusa” (KKE, s. 12); Z. Bielawski także rozumie modlitwę jako rozmowę z Panem Bogiem. Ta rozmowa to żywe przestawanie z Bogiem (Tenże, Pielęgnowanie modlitwy, s. 51).
379
380
„Hostia” 13(1937) nr 1, s. 8.
Tekst tej modlitwy można było znaleźć w Przewodniku Krucjaty Eucharystycznej (Por. PKE, s. 79).
Tę modlitwę powinni odmawiać codziennie rano wszyscy członkowie Krucjaty (KKE, s. 17).
381
382
Por. PKE, s. 46.
124
3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie...
tacja: co byłaby to za rozmowa z matką, gdybyś odwrócił się
plecami i coś bezmyślnie mruczał pod nosem. A tak postępujesz
wobec Chrystusa, gdy z roztargnieniem i nieuwagą odmawiasz
modlitwy. Modlitwę odmawiaj zawsze z pokorą, bo Chrystus
pokornego wysłuchuje. Módl się na klęczkach, ze złożonymi rękami, z oczami spuszczonymi. Pamiętaj jednak, że Bóg chce, by
go nazywać Ojcem. Staraj się rozmawiać z Bogiem z ufnością,
jak dziecko ze swoim ojcem. Bądź także wytrwały. Nigdy nie
ustawaj w modlitwie383.
Rycerze powinni modlić się za siebie i za innych. Należy prosić, by „Chrystus zapanował w sercach ludzi na całym świecie”.
Dziękować za wszystkie dobre rzeczy, które człowieka spotkały.
Najważniejsze jednak, aby modlić się zawsze – rano i wieczorem.
Należy pamiętać o modlitwie przed posiłkiem i po jego zakończeniu, gdy w kościele słychać dzwony na Anioł Pański, nigdy
nie opuszczać ani nie odkładać na później codziennego pacierza.
„Oby rycerze i rycerki pamiętali o tym [...], że trzeba się przez cały czas modlić”384. Chociaż modlitwa „u dziecka zaczyna się od
prośby, ono wciąż czegoś potrzebuje, czegoś pragnie dla swoich
bliskich, więc prosi. Krucjata nie może pominąć – twierdziła Barbara Żulińska – tego względu [...]. Tylko te prośby należy coraz
więcej uszlachetniać, podsuwając motywy ogólne, wysuwając
na przedmiot próśb dobro duchowe własne lub innych. Rycerze
mają modlić się wiele i często”385.
Autorka wyróżniała modlitwę błagalną i przebłagalną, uwielbienia, dziękczynienia386. Każdy rodzaj modlitwy – wyjaśniała –
ma inne, ale równie ważne zadanie do spełnienia. Gdy dziecko
prosi, widzi wszechmoc Bożą; gdy dziękuje, jego łaskawość
i szczodrobliwość; przepraszając, poznaje miłosierdzie Boże.
383
Por. „Hostia” 13(1937) nr 1, s. 9.
384
Tamże, s. 10.
385
B. Żulińska, O modlitwie dziecka, „Hostia” 14(1938) nr 2, s. 48.
„Modlitwę błagalną – pisał Zygmunt Bielawski – należy skierować głównie ku pragnieniu dóbr duchowych, łaski we wszystkich jej przejawach. Uzupełnić ją modlitwą pochwalną i dziękczynną. Modlitwę błagalną uzupełnia
właśnie modlitwa pochwalna i dziękczynna, zwłaszcza w wielkich doświadczeniach i próbach [...]. Jednym z najważniejszych rodzajów modlitwy jest
uwielbienie [...]. Podstawą jej: uznanie absolutnej wyższości Boga, jego jedynej
w swym rodzaju świętości, wielkości, dobroci” (Z. Bielawski, Pielęgnowanie
modlitwy, s. 49-50).
386
3.2. interioryzacja Wartości religijnych
125
W tych głównych formach modlitwy powinno wyrażać się życie modlitewne dzieci. Jednak każdy wychowawca powinien
pamiętać, że jego zadaniem jest nauczyć dziecko samodzielnej
modlitwy, czyli doprowadzić je do zrozumienia, że „prawdziwa
modlitwa to nie praca nadmierna serca czy pamięci, to nie szablon: to życie”387.
Jak najlepiej wprowadzić dziecko w „tajemniczy” świat modlitwy? W Krucjacie starano się to czynić przy wykorzystaniu wiedzy psychologicznej i pedagogicznej. Wychodząc z założenia, że
dzieci szybko zmieniają swe zainteresowania, podkreślano, że
modlitwy powinny być krótkie. Zwracano uwagę także na odpowiednią atmosferę: modlitwa nie może rozśmieszać, dlatego
musi być wolna od wszelkiej egzaltacji czy przesadnej dewocji.
Trzeba pamiętać także o nastroju skupienia, aby dziecko uświadomiło sobie, że rozmawia z Bogiem. Choć nastrój wywołuje
przeżycia, to trzeba pamiętać, że nie on jest najważniejszy, lecz
„modlitwa woli – jak pisała Barbara Żulińska – która trwa przy
Bogu mimo oschłości”388.
Kierownictwo Krucjaty przypominało także o tym, że w prawdziwej modlitwie należy zaangażować wyobraźnię, pamięć
myśli i uczucia, gdyż dziecko do skupienia się potrzebuje
konkretnego przedmiotu. „Krzyż czy obraz pomogą mu, ale
pierwszorzędne znaczenie ma tabernakulum, gdzie czeka sam
Zbawca”. Z kolei wyobraźnia pomoże dziecku przedstawić sobie Chrystusa, „nim nauczy się Go widzieć oczyma wiary we
własnej duszy”389.
Ważne było także, aby sama modlitwa, zwłaszcza na początku,
miała konkretny cel. Mogły nim być np. tzw. „intencje zwyczajne
Ojca św.”, czyli prośby modlitewne wyznaczane przez papieża,
jak: modlitwa o pokój między narodami, nawrócenie schizmatyków, heretyków i pogan, „wywyższenie Kościoła katolickiego”390. Proszono dzieci, aby modliły się także za ojczyznę i Kościół: „W waszej jest mocy modlić się do Boga, by ochronił Polskę
i świat, by rozproszył wrogów Kościoła i ojczyzny”. Wrogami
Kościoła byli „bezbożni wolnomyśliciele”, „przewrotna masone387
Tamże, s. 51.
388
B. Żulińska, O modlitwie dziecka, „Hostia” 14(1938) nr 2, s. 50.
389
Tamże, s. 49.
390
Por. Fidelis, Modlitewny hołd Ojcu św., „Hostia 13(1937) nr 4, s. 122.
12
3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie...
ria”, bolszewicy: trzeba modlić się, by Chrystus „zatriumfował
nad wrogami” Kościoła391. Podobny cel ukazywano w Przewodniku Krucjaty Eucharystycznej392. Zalecano, aby dzieci codziennie
modliły się o nawrócenie złych ludzi, oziębłych wobec wezwania Chrystusa, za niegrzecznych i lekkomyślnych kolegów, za
katolików obojętnych w wierze, za umierających grzeszników.
Była to modlitewna forma głoszenia wiary, czyli apostołowania.
Zwracano uwagę wychowawcom, aby przypominali dzieciom,
że to apostolstwo dokonujące się za pośrednictwem modlitwy,
jest ukryte i ciche, wie o nim tylko Bóg393.
Dzieciom podawano konkretne przykłady tego, co może zdziałać modlitwa. Przywoływano postacie świętych – np.
św. Moniki, która przez szesnaście lat prosiła o nawrócenie syna Augustyna i została wysłuchana, przypominano wydarzenia
narodowe, takie jak: bitwa pod Grunwaldem, przed którą król
Władysław Jagiełło modlił się wraz z całym rycerstwem i odniósł zwycięstwo; w 1920 roku modlił się w intencji obrony ojczyzny cały naród, i „15 sierpnia stał się »Cud nad Wisłą«”394.
Przy pomocy tych i podobnych przykładów starano się dzieciom wytłumaczyć i przypomnieć, że „modlitwa – to nie bezmyślne powtarzanie pacierzy, ale to rozmowa z Bogiem, płynąca
z serca i duszy”395. Modlitwa to podziękowanie za wszystko: za
promień słońca, za krople rosy, za szczęście życia, za spokój duszy, za krzyż cierpienia, za miłość Chrystusa eucharystycznego.
To prośba o potrzebną łaskę. Modlitwa – to pieśń nieustannie
płynąca do Boga miłosierdzia i miłości. Potrzebna jest każdemu
ludzkiemu sercu, bo modli się dziecko, młodzieniec, starzec.
Modli się bogaty i ubogi, człowiek prosty i uczony.
Modlitwa miała przyczynić się do rozwoju życia duchowego
młodzieży, wzrostu miłości i pogłębienia wiary. Stanisław Kuźniar zachęcał młodzież na łamach „Młodego Lasu”, aby modliła
się. Modlitwa da im siłę w walce z własnymi słabościami, wadami – lenistwem, bałaganiarstwem, spóźnialstwem. Dzięki modlitwie mogą osiągnąć to, co do tej pory było dla nich nieosiągalne.
391
Por. Módlmy się więcej!, „Hostia” 13(1939) nr 3, s. 103-104.
392
Por. PKE, s. 58.
393
Por. „Hostia” 10(1934) nr 2, s. 62.
394
Por. „Hostia” 6(1930) nr 4, s.105.
395
Tamże, s. 104.
3.2. interioryzacja Wartości religijnych
12
Ucząc dziecko modlitwy, należy jednak pamiętać, aby nie była
ona nudna i monotonna.
Cenna jest zarówno modlitwa ustna, jak i wszelkiego rodzaju
nabożeństwa. Dlatego zachęcano dzieci do uczestnictwa w nabożeństwach majowych, odmawiania różańca, modlitwy przed
Najświętszym Sakramentem, której celem jest uwielbienie Boga396. Adorację uważano za najważniejszą praktykę religijną,
przyczyniającą się zwłaszcza do rozwoju osobowości dziecka.
Wystarczyło przy tym, aby dzieci powtarzały gotowe formułki.
„Wyjątkowo znajdą się jednostki, które odczują ten ton właściwy. Musimy poprzestać na tym, – twierdziła Barbara Żulińska –
do czego dzieci są zdolne [...]. Pan Bóg patrzy na akt woli, a nie
na większe czy mniejsze zrozumienie”397.
Obok adoracji ważną formą była tzw. medytacja, w której
modlący się rozważał treść i znaczenie jakiejś prawdy religijnej,
aby pod jej wpływem zrodziły się w nim szlachetne uczucia,
pragnienia i dobre postanowienia. Chodziło o „rozgrzanie serca, i pobudzenie woli do odpowiedniego czynu”398. W Krucjacie
uczono dzieci medytacji poprzez pogadanki o życiu Chrystusa
lub wykłady na temat cnót. Celem pogadanek było pobudzanie
wyobraźni, uczenie wyciągania wniosków, budzenie uczuć, które z kolei miały wpływać na wolę. Jeśli pogadanka miała wywołać oczekiwany skutek, konieczne było, aby słuchacze udali się
przed ołtarz i w ciszy sformułowali własne postanowienia 399.
Medytacja, czyli religijne rozmyślanie, miała pomóc każdemu
rycerzowi w osiąganiu świętości, poprzez poznanie siebie i Bożych wymagań.
Naczelnym celem modlitwy w Krucjacie było doprowadzenie dziecka, w sposób prosty i dla niego zrozumiały, do poznania, a następnie umiłowania Jezusa. Liderzy nie narzucali podopiecznym własnych form pobożności, ale wskazywali kierunek
rozwoju, pomagali im w znalezieniu drogi do osobistej relacji
z Bogiem. Kolejnym krokiem było przygotowanie rycerzy do
uczestnictwa w innych praktykach religijnych, takich jak nabo-
396
Por. T. Toth, O Eucharystii, Kraków 1939, s. 156-157; 163-165.
397
B. Żulińska, O modlitwie dziecka, „Hostia” 14(1938) nr 2, s. 48.
398
J. Ciemniewski, Poznanie i kształcenie charakteru, t. 2, Poznań 1927, s. 250.
399
Por. B. Żulińska, O modlitwie, dz. cyt., s. 50-51.
128
3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie...
żeństwa – np. maryjne, msza święta czy inne sakramenty400. Zadaniem tych form aktywności religijnej było rozbudzenie i pogłębienie religijności dziecka.
3.2.2. Kult maryjny
Kierownictwo Krucjaty, kierując się zarówno względami teologicznymi, jak i psychologicznymi oraz dydaktycznymi zaproponowało, by pogłębianie religijności rozpocząć od kultu maryjnego. Wykorzystano tu zasadę, że dziecko zaczyna od rzeczy
łatwiejszych, bliższych, konkretniejszych, by przejść następnie
do trudniejszych. Zarówno życie Matki Bożej, „jak i nabożeństwo do niej – twierdziła B. Żulińska – jest dzieciom przystępniejsze, niż życie samego Boga-Człowieka i łatwiej im podziwiać
Maryję jako człowieka – niż Boga w Trójcy Jedynego”401. Z tego
wynikało, że kult ku czci Marii Panny miał doprowadzić dzieci
„do Jezusa przez Maryję”; – uwielbienia dla Maryi nie można
odłączyć od czci oddawanej Chrystusowi. Powtarzano dzieciom,
że cześć wobec Matki Bożej nie przeszkadza kochać Chrystusa,
co więcej: poprzez jej naśladowanie można lepiej poznać i być
coraz bliżej Jej Syna.
„Niemożliwym jest bowiem – tłumaczono dzieciom – kochać
i czcić Matkę Najświętszą, a nie miłować Jezusa. Modlić się do
Maryi, a nie modlić się do Jezusa, prosić ją o łaskę i wstawiennictwo, a zapominać o tym, który jest źródłem łask wszystkich,
który jest pełen dobroci i miłości, który mieszka w tabernakulum, by nam być pomocą i pociechą”402. Ta właśnie myśl kierowała poczynaniami wychowawców Krucjaty.
Pierwszym krokiem było ogłoszenie Matki Jezusa Królową
Krucjaty403, gdyż właśnie ona była najlepszym przykładem tego,
400
Znaczenie mszy świętej i sakramentów w wychowaniu religijnym Krucjaty zostanie omówione w podrozdziale: Budowanie więzi osobowej z Chrystusem w Eucharystii.
401
B. Żulińska, Rola Maryi w wychowawczej pracy Krucjaty, „Hostia” 14(1938)
nr 3-4, s. 85.
402
A. Bachowski, Bądź ofiarnym na wzór Matki Najświętszej, „Hostia” 14(1938)
nr 5, s. 165.
403
W hymnie Krucjaty zaznaczono istotną rolę Marii: „Jam rycerz Boga!
Matko Boża, Królowo Polski, Ty mnie strzeż, zawładnij krajem aż do morza
i wszystkie serca Panu zbierz”.
3.2. interioryzacja Wartości religijnych
129
jak kochać Chrystusa i Go naśladować404. Dlatego w Przewodniku
Krucjaty Eucharystycznej zachęcano dzieci, by pamiętały o nabożeństwach do Maryi405 i składały jej hołd uwielbienia.
Kult maryjny u dzieci interioryzowano poprzez opowiadanie
o życiu Matki Bożej. Ponadto wskazywano na świętych, którzy
otaczali czcią Najświętszą Maryję Pannę. W pracy z dziećmi polecano korzystać z filmów, obrazów, obrazków scenicznych, które w sposób plastyczny ukazywały pomoc Maryi. Zapoznawano
dzieci z poezją i pieśniami ku Jej czci. Zachęcano, aby w miarę
możliwości odwiedzać miejsca kultu maryjnego; organizowano
nawet wycieczki fikcyjne, które pozwalały dzieciom zobaczyć te
miejsca w wyobraźni.
Istotną rolę odgrywały stosowne modlitwy i liturgia świąt maryjnych. W kulcie maryjnym zasadnicze znaczenie miały i mają
dwa miesiące – maj i październik. Nabożeństwa majowe miały
skłonić dzieci do naśladowania Maryi, szczególnie jako wzoru
modlitwy i czystości. Na łamach „Młodego Lasu”406 zachęcano
młodzież, żeby uczestniczyła w nabożeństwach, troszczyła się
o ołtarzyki i figurki. Dzieciom, które mieszkały daleko od kościoła, zalecano wspólne odmawianie Litanii i śpiewanie pieśni
przy figurze Matki Bożej. Nabożeństwa te miały pomóc w rozwoju duchowym dzieci poprzez rozważanie cnót maryjnych,
jak: pokora, czystość i dobroć. Mali krzyżowcy powinni byli
naśladować Maryję w życiu codziennym, w szkole, przy pracy,
w domu. Wystarczy tylko – przypominano dzieciom – sumiennie wypełniać swoje obowiązki, być gotowym do pomagania
innym, opanować swój gniew, starać się zawsze być uśmiechniętym i życzliwym.
W październiku – miesiącu poświęconym Matce Bożej Różańcowej – dzieci miały odmawiać modlitwę różańcową, szczegól404
Por. KKE, s. 7.
Por. PKE, s. 61. W Krucjacie rozwijano, w związku z kultem maryjnym,
Sekcję Różańcową. Sekcja ta nie obciążała dzieci dodatkowymi modlitwami.
Wynikało to z faktu, że Krucjata posiadała przywilej z Rzymu, że jeden i ten
sam dziesiątek różańca, jaki dzieci powinny codziennie odmawiać dla uzyskania odpustów Krucjaty, wystarczy również do uzyskania odpustów Żywego
Różańca („Hostia” 14(1938) nr 1, s. 20).
405
M. Czeska-Mączyńska, Ptaszki Matki Bożej, „Młody Las” 1(1938) z. 5, s.100
– 102; A. Kruszczykówna, Do Matki Bożej, „Młody Las” 1(1938) z. 5, s. 111; L. Rydel, W maju, „Młody Las” (1939) z. 17, s. 262; Nasza Matka i Królowa, „Młody
Las” (1939) z. 17, s. 266; zob. także „Hostia” 9(1932) nr 4, s. 102.
406
Działalność edukacyjna... 9
130
3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie...
nie za tych, którzy utracili wiarę. Za pośrednictwem modlitwy
do Matki Bożej, poznawania Jej życia, dzieci uczyły się szukać
i odnajdować Boga w radości, cierpieniu i w sukcesach407. Cały
miesiąc październik poświęcano Maryi, a inspiracją dla każdego
rycerza było wezwanie: „Bądź ofiarny względem Najświętszej
Panny! Starając się upodobnić swoje życie do życia Maryi, stań
się prawdziwym rycerzem Jezusa”408.
Postać Matki Bożej powinna towarzyszyć małym krzyżowcom
w życiu codziennym. Wychowawców proszono, aby w sposób
prosty uczyli dzieci, że razem z Maryją mogą adorować Chrystusa w okresie Bożego Narodzenia, razem z Nią mogą cierpieć
w okresie Wielkiego Tygodnia, a nawet podczas całego okresu
postu, a potem razem z Nią cieszyć się ze Zmartwychwstania
i Wniebowstąpienia. To Ona może pomóc w przygotowaniu się
na Zesłanie Ducha Świętego i podczas każdego przyjęcia Chrystusa eucharystycznego.
W celu pogłębienia kultu maryjnego w Krucjacie zalecano
dzieciom konkretne praktyki, które były dla nich dostępne. Proponowano, by starały się pobożnie i chętnie odmawiać modlitwę – Zdrowaś Mario i jedną dziesiątkę różańca409. Mogły także
wszystkie swoje czynności – przez ręce Maryi – ofiarować „Boskiemu Sercu Jej Syna”.
Na początku lub po zakończeniu zebrania, w dniu świąt maryjnych, w maju, przy codziennym pacierzu dzieci powinny poświęcać pięć minut na rozmyślania o wielkości, godności i świętości Matki Bożej. Wychowawcy przypominali dzieciom, by
opowiadały innym ludziom o Maryi oraz szerzyły Jej kult. Aby
dawały jałmużnę i składały inne ofiary na Jej cześć. Zalecano,
aby Jej obraz umieścić nad łóżkiem oraz przyozdabiać Jej obrazy w szkole, kaplicy i w kościele. Dzieci powinny się nauczyć
wzywać Jej pomocy w każdej trudności, potrzebie osobistej lub
Krucjaty, ojczyzny410 czy Kościoła. Dziecko powinno umieć po407
Por. K. Kalinowski, Matce Bożej, „Młody Las” 2(1938) z. 3, s. 34.
Por. A. Bachowski, Bądź ofiarnym na wzór Matki Najświętszej, „Hostia”
14(1938) nr 5, s. 165.
408
409
Odmawianie różańca codziennie było obowiązkowe w celu uzyskania
licznych odpustów Krucjaty.
410
By jeszcze bardziej zbliżyć dzieci do Maryi, przypominano im, że była
Ona ważną postacią w życiu narodu polskiego: rycerze pod Grunwaldem ruszyli w bój z pieśnią Bogurodzica, a w roku 1656 król Jan Kazimierz powierzył
3.2. interioryzacja Wartości religijnych
131
święcać samego siebie: uroczyste akty oddania składano w dniu
Pierwszej Komunii, w dniu przyjęcia do Krucjaty, a zwłaszcza
w dniu pasowania na apostoła. Przed spowiedzią i po spowiedzi, przed Komunią i po Komunii Świętej należało zawsze oddawać się pod opiekę Maryi. Ona będzie zawsze – tłumaczono
dzieciom – wstawiała się za nimi i zjednywała im łaski411.
Pamiętać trzeba, że „Matka Najświętsza jest człowiekiem,
pierwsze więc miejsce tak w sercu dzieci, jak w pracy wychowawczej musi zająć jej Syn”. Kierownicy Krucjaty mieli nauczyć
dzieci, że prawdziwe nabożeństwo do Maryi – to naśladowanie
Jej cnót. Nie chodzi zatem o to, by się do niej często modlić albo
zdobić Jej obrazy, ale by swoim postępowaniem pokazywać, że
się należy do rycerstwa walczącego „o Jej imię i o prawa Chrystusa w duszy i społeczeństwie”412.
Jak być dobrym rycerzem Maryi, a przez to Chrystusa? Podpowiedzią był przykład „jednego zakładu naukowego”. Według
tamtejszego zwyczaju uczniowie na małych karteczkach, zatytułowanych Ofiary dla N.M.P, składali swe prośby i ofiary, które
odzwierciedlały ich kłopoty, pragnienia, wysiłki. W czasie mszy
świętej kładli je na ołtarzu. Te prośby i ofiary można było pogrupować jako:
 ogólne: postanowiłem być nadal dobrym, świecić przykładem, nie grzeszyć w czasie świąt, by nie zasmucać N.M.P.;
 dotyczące konkretnej cnoty: nie będę kłamał, oszukiwał, cały
tydzień będę posłuszny, nie będę dokuczał kolegom;
 mające formę umartwienia: we wtorek nie zjem podwieczorku, dam ubogiemu łakocie, nie będę palił papierosów w zakładzie;
 będące aktem pobożności: przystąpię do Komunii Świętej,
odmówię różaniec, litanię, wszystkie sprawy ofiaruję Bogu;
 przyjmujące postać prośby: N.M.P. broń mnie od grzechu,
proszę o czystość serca i bystrość umysłu, będę się codziennie
Matce Bożej w opiekę całą Rzeczpospolitą – „po cudownej obronie Częstochowy” – „była to i podzięka za całą dotychczasową widoczną opiekę Maryi nad
Polską, za setki zwycięstw oręża polskiego, wspartego pomocą Matki Najświętszej” (Nasza Matka i Królowa, „Młody Las” (1939) z. 17, s. 266).
Por. B. Żulińska, Rola Maryi w wychowawczej pracy Krucjaty, „Hostia”
14(1938) nr 3-4, s. 86-87.
411
412
Tamże, s. 87.
132
3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie...
modlił za prześladowanych w Rosji i aby w Polsce nigdy to
nie nastało;
 pilności w szkole: nie będę dokazywał na lekcjach, jedna godzina pilnej nauki, będę się pilnie uczył413.
Tego typu ofiary i prośby ofiarowane Marii pokazywały dzieciom, że modlitwa jest czynem, że nie jest tylko biernym powtarzaniem słów.
Ważnym zadaniem, który postawiono kierownikom Krucjaty, było przygotowanie dzieci do aktu całkowitego oddania
się w ręce Maryi, aby Ona nimi kierowała i doprowadziła je do
Chrystusa. Do takiego aktu nie wolno było rycerzy zmuszać. Nie
był on jakimś uroczystym ślubowaniem, nie potrzebna była, do
jego wykonania, jakaś szczególna formuła414. Był to akt „płynący jedynie z gorącej miłości Jezusa i dziecięcej ufności ku Maryi”. Miał stanowić impuls do gorliwej modlitwy. Zalecano, aby
„młodszym dzieciom nie przedstawiać w ogóle jako specjalnego
aktu – lecz jako pobożną praktykę bł. Ludwika”. Dzieciom należało tłumaczyć ten akt np. jako obowiązek kontrolowania się.
Dzieci miały wystrzegać się oglądania niestosownych obrazów,
słuchania i wypowiadania „brzydkich” słów. Ten akt – wyjaśniano – przyczyni się znacznie do uświęcenia, ponieważ Maryja
jako matka nikogo nie odrzuca, każdego otacza macierzyńską
opieką, o każdego się troszczy. Pomoże zwyciężyć pokusy i namiętności415.
W artykułach drukowanych w „Hostii” podkreślano doniosłą
rolę Maryi w życiu Kościoła. Ponieważ wielkość w Kościele mierzy się intensywnością więzi z Chrystusem, nie ulega wątpliwości, że Maryja, jako Matka Chrystusa, jest mu najbliższa. Stąd Jej
413
Por. Ofiary dla N.M.P., „Hostia” 9(1932) nr 5, s. 145-146. Ks. Walerian Głowacz, dyrektor Krucjaty w Równem, zaproponował dzieciom wersję skarbca dla
Matki Boskiej pt. Kwiatuszki dla Matki Boskiej. Dzieci miały ten skarbiec złożyć
w maju. Mogły składać takie dary, jak: posłuszeństwo bez ociągania się, delikatność, pamięć o majowym nabożeństwie, praca nad lekcjami, pomoc bliźniemu
(W. Głowacz, Skarbiec na usługach statutu K.E., „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 45).
Kierownikom polecano książkę B. Welzel, Na wyżyny. Oddanie się Jezusowi
przez ręce Marii, Kraków 1933. W książce tej znajdowały się formuły ofiarowania
np. „O Maryjo, Pani moja, Królowo i Matko...oddaję Ci się całkowicie jako wierne dziecko Twoje (sługa, rycerz itp.), a przez Ciebie ofiaruję się Twemu Boskiemu Synowi”. (Wybierz sobie tytuły, które Ci odpowiadają, odrzuć to, co Ci nie
odpowiada), s. 42.
414
415
Por. Na wyżyny pod opiekę Niepokalanej, „Hostia” 9(1933) nr 5, s. 131-132.
3.2. interioryzacja Wartości religijnych
133
znaczenie dla Kościoła jest wyjątkowe, większe niż innych ludzi.
W ślad za Maryją dzieci podążały do eucharystycznego Chrystusa. W Krucjacie starano się wykorzystać fakt, że każde dziecko instynktownie chce naśladować własną matkę, dlatego cała
praca wychowawcza była nacechowana „maryjnością”. Ta cecha
stanowiła istotny element w formacji religijnej młodych rycerzy
Chrystusa. Całość działań kierownictwa Krucjaty w kwestii kultu maryjnego miała również inną funkcję, a mianowicie przygotowanie dzieci do późniejszego wstąpienia w szeregi Sodalicji
Mariańskiej. Należało tak przygotować rycerzy, aby niejako automatycznie wpisywali się do Sodalicji. Religijne cele obu stowarzyszeń były identyczne – „chwalić Jezusa przez Maryję, a Maryję czcić razem z Jej Boskim Synem”416.
3.2.3. Nabożeństwo do Serca Pana Jezusa
W swoich encyklikach Pius X zachęcał, aby rozbudzić, pielęgnować i podtrzymywać w sercach dzieci wiarę w obecność
Chrystusa eucharystycznego w Hostii. w tym celu podkreślano
w Krucjacie rolę nabożeństwa do Serca Jezusa. Pisano, że miłość
do „Serca Pana Jezusa” ma być hasłem życiowym rycerzy. To
ona pomoże im przezwyciężyć pokusy, panować nad gniewem,
namiętnościami, wykorzenić wady, szczególnie lenistwo, nieposłuszeństwo i miłość własną. Każdy rycerz powinien codziennie
rano poświęcać swój dzień Sercu Jezusa, odmawiając formułę
ofiarowania przygotowaną przez Apostolstwo Modlitwy417.
Pomocą w pogłębianiu kultu Serca Jezusowego były: modlitwa Krzyżowców do Serca Jezusa, odmawiana po przyjęciu Komunii Świętej, a także akt poświęcenia się Najświętszemu Sercu
Jezusa nowych Krzyżowców i akt poświęcenia się Krzyżowców –
Apostołów418.
B. Żulińska, Rola Maryi w wychowawczej pracy Krucjaty, „Hostia” 14(1938)
nr 3-4, s. 87. Obowiązek zgłaszania się do Sodalicji Mariańskich wynikał z zasad Krucjaty Eucharystycznej: „Gdy przechodzą do wyższych klas gimnazjalnych lub opuszczają szkolę wydziałową, winni członkowie Krucjaty przejść do
Sodalicji Mariańskich [...] i utworzyć tam silną sekcję eucharystyczną, a w niej
prowadzić dalej ducha Krucjaty” (PKE, s. 81-82).
416
Por. Obowiązki i przywileje Żołnierzy Eucharystii, czyli zarys Statutu, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 10.
417
418
Modlitwy podaję w kolejności: „O Jezu, który tak kochałeś dzieci za życia
134
3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie...
Dziecko łatwiej zrozumie sens modlitw do Serca Jezusa, gdy
będzie miało go przed oczami. „99% ludzkości nie umie – twierdził Karol Mazurkiewicz – inaczej się modlić, jak przedstawiając
sobie Boga osobowo, bo myśl ludzka dąży do oparcia na przedmiocie”419. Dlatego w Krucjacie, wychodząc na przeciw oczekiwaniom i dążąc do poruszenia dziecięcej wyobraźni, zalecano,
aby każdy członek tej organizacji „darzył szczególną czcią obrazy Najświętszego Serca Jezusa, obraz ten [miał] rozumieć, pokochać ze wszystkich sił, a nauki, jakie ten obraz daje, w życie
wprowadzić”420. Modlitwy kierowane do Serca Jezusa miały być
odpowiedzią na Jego miłość, „lecz – wyjaśniano dzieciom – nie
miłością byle jaką, nie miłością, która by tylko w słowach się objawiała, lecz »miłością prawdziwą, czynną, ofiarną«”421.
Innym sposobem pomagającym wychowawcom w przekazaniu dziecku sensu modlitw i ofiary składanej Sercu Jezusa były domowe ołtarzyki. Kierownicy Krucjaty zachęcali dzieci, by
w czerwcu urządziły w domu ołtarzyk dla Serca Jezusa: „Niechaj
zdobią kwiatami, ale tylko tyle mogą kwiatów postawić, ile zdobyły zwycięstw nad gniewem, lenistwem, nieposłuszeństwem,
nieuwagą w szkole itd. lub zyskały aktów cnót pokory, posłuszeństwa, cierpliwości, umartwiania się przy nielubianej potrawie,
drowania urazy itp. Ile takich aktów dziecko w czasie dnia uzbiera, tyle kwiatów może sobie na drugi dzień na ołtarzu ustawić”422.
Do takich postaw zachęcano także na łamach „Młodego Lasu”423.
Twego ziemskiego i który otaczasz się aniołami i świętymi w niebie, chcę być
dobrym, posłusznym, czystym, aby podobać się Twemu Sercu i czynić dobrze
sobie i drugim jako prawdziwy krzyżowiec modlitwy Przenajświętszego Sakramentu...”;
„Boskie Serce Jezusa! Otośmy dzieci polskie u stóp Twego ołtarza [...]. Serce
Jezusa objaw się tym, którzy Cię nie znają! Nawróć ojczyznę naszą! Polecamy
się Tobie przez Serce twej Matki Niepokalanej...”;
„Ty, który chciałeś być pokarmem chciałeś być pokarmem naszym codziennym w Najświętszym Sakramencie od lat najwcześniejszych [...], poświęcamy
się na Twoje usługi w tej Krucjacie Eucharystycznej [...], walczyć będziemy
przez modlitwę, ofiarę, Komunię św. o zwycięstwo Boga i Twego Najświętszego Serca, a zwłaszcza w drogim narodzie polskim. Przyrzekamy Ci to!” (Por.
Eucharystyczna Krucjata młodzieży szkolnej).
419
K. Mazurkiewicz, Czynnik psychologiczny w modlitwie, MKW 24(1935) z. 2, s. 72.
420
Krucjata wobec Serca Jezusa, „Hostia” 8(1932) nr 3, s. 67.
421
Tamże, s. 68.
422
PKE, s. 107.
423
Zachętą był wiersz autorstwa Alicji Mariadi pt. Marzyłam: „Marzyłam
3.2. interioryzacja Wartości religijnych
135
Co zatem Krucjata dawała dzieciom? Odpowiedzi na to pytanie udzielały same dzieci, które pisały: „Częściej chodzę do
spowiedzi i Komunii Świętej, chodzę do kościoła częściej, a nie
tylko w niedzielę [...], codziennie modlę się o pokój dla świata
i o triumf Kościoła, teraz zawsze odmawiam ranny i wieczorny
pacierz, modlę się z większą uwagą i pobożnością, modlę się nie
tylko za siebie, ale i za innych, o których potrzebach wiem”424.
W sumie należy stwierdzić, iż pielęgnowanie i pogłębianie
modlitwy, kultu maryjnego, nabożeństwa do Serca Jezusa miało
ułatwić dzieciom pracę nad sobą i stopniowe osiąganie religijnej dojrzałości oraz świadomego, czynnego uczestnictwa w życiu Kościoła. W Krucjacie starano się pogłębiać religijność dzieci
powoli i stopniowo. Zaczynano od spraw znanych, bliższych,
łatwiejszych dla dziecka, a następnie przechodzono do trudniejszych, jak: samodzielność, poczucie obowiązku. Sposobem na
to było – przyzwyczajanie do częstych modlitw. Wykorzystując
wiedzę z teologii, pedagogiki, psychologii, dydaktyki, autorzy
podsuwali dzieciom takie modlitwy czy nabożeństwa, które
swoją treścią odpowiadały okresowi liturgicznemu lub wynikały z potrzeb i przeżyć dzieci. Starano się o to, aby dzieci rozumiały znaczenie wypowiadanych słów, aby odczuwały radość
z modlitwy, aby się nie zniechęcały i nie podpadały w rutynę.
Głównym celem było osiągnięcie stanu, w którym wiara nie będzie powierzchowna, lecz stanie się sensem życia.
o tym, by ci zrywać kwiaty; ze wszystkich ogrodów...; wonne kwiaty białe...;
i wznieść ci ołtarz w głębi mojej chaty; wszystkim, co nędza dać może – bogaty...; jak lampkę wieczną palić na twą chwalę...; to serce moje...” („Młody Las”
1(1938) z. 2, s. 30).
424
Co nam daje Krucjata?, „Posłaniec Serca Jezusa” 21(1937) nr 10, s. 301.
13
3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie...
3.3. Budowanie więzi osobowej z Chrystusem
w Eucharystii
W dekretach Piusa X, dotyczących częstej i przyjmowanej we
wczesnym dzieciństwie Komunii Świętej, uznawano Eucharystię za centrum wychowania chrześcijańskiego. Jednym z ważniejszych celów pracy wychowawczej Kościoła katolickiego było
zatem wychowanie dzieci i młodzieży w duchu eucharystycznym. Powołanie do życia Krucjaty Eucharystycznej miało pomóc
w realizacji tego istotnego zadania. Jej powstanie miało pogłębić
wiarę dzieci, a zarazem – przez Eucharystię – prowadzić je najkrótszą drogą do świętości. Barbara Żulińska pisała na ten temat
w „Hostii”: „Świętość – to miłość Boga, a czyż bez Eucharystii
możemy ją utrzymać przy naszym egoizmie – bo ona to Jezus –
ta sama żywa Miłość”425. Każdy, kto zostaje rycerzem Chrystusa,
powinien podążać jego drogą. Chrystus eucharystyczny pokazuje dzieciom, kim jest Bóg, daje przykład cnót, czyli nadal uczy
tego, czego nauczał w czasie swego ziemskiego życia.
Choć zadaniem Krucjaty było wychowanie dzieci w duchu
eucharystycznym, nie zakładano, że tych dzieci będzie wiele.
W założeniach programowych kładziono nacisk na wychowanie
świadomych i gorliwych młodych katolików, szczerze kochających Chrystusa. Nie ich liczba, ale jakość była najważniejsza.
Jakimi metodami realizowano w Krucjacie to podstawowe
zadanie – wychowania dzieci do świadomego udziału w Eucharystii, a przez to – do uczynienia z nich odpowiedzialnych „katolików czynu”?
Otóż w metodzie Krucjaty starano się nauczyć dziecko żyć
w ścisłej łączności z Chrystusem, tak by mogło Go naśladować
w jego dziecięcych latach. Zatem to Eucharystia stawała się głównym ośrodkiem i pierwszorzędnym czynnikiem wychowania426,
a podstawowym zadaniem organizacji było wpajanie dzieciom
kultu Eucharystii. To ona miała stać się odniesieniem wszelkich
zabiegów wychowawczych. Najpierw jako cel działań wychowawczych, następnie jako najskuteczniejszy środek, na koniec
jako wzór i źródło siły dla wychowawcy427.
B. Żulińska, Eucharystia w życiu Krucjaty, „Hostia” 11(1935) nr 5, s. 162.
425
426
Por. „Hostia” 10(1934) nr 1, s. 4.
427
B. Żulińska, O pracy, dz. cyt., s. 37.
3.3. BudoWanie Więzi oSoBoWej z chryStuSem...
13
Dzieci starano się wprowadzać w tajemnicę Eucharystii stopniowo, stosownie do ich wieku rozwojowego. J. Villefranche
postulował, aby wykorzystać charakterystyczne cechy wieku
dziecięcego, jak: ruchliwość, żywa wyobraźnia, ciekawość, pragnienie nowości, pociąg do tajemniczości, brak poważnego myślenia i refleksji, kierowanie się przede wszystkim wyobraźnią
i uczuciem. Według autora trzeba uwzględnić wszystko, co mogłoby zainteresować dziecko we mszy świętej. Niech szuka ono
Chrystusa „oczyma duszy”. Gdy dzieci zrozumieją, że Chrystus
jest stale obecny i pojmą sens jego ofiary, wtedy można przystąpić do tłumaczenia poszczególnych części mszy świętej428.
W poznawaniu i zrozumieniu sensu Eucharystii ważną rolę
odgrywali kierownicy i wychowawcy Krucjaty. W pismach organizacji przypominano im nieustannie o konieczności osobistego przeżywania wiary. To właśnie oni mieli – swoim życiem –
wskazywać dzieciom właściwą drogę. Wychowawca miał być
„delikatnym transparentem i [...] szkicowym odbiciem Bożej
dobroci, łagodności, cierpliwości, a szczególnie eucharystycznej
miłości”429. Stwierdzano, iż wychowawca, jako wzór i siła, „więcej dla duszy dziecka zdziała, trwając na modlitwie przed Najświętszym Sakramentem, niż przekonując i siląc się na wywody”. Powinien pamiętać, że jest tylko człowiekiem, ale zawsze
znajdzie wsparcie u „Boskiego przyjaciela”.
Wychowawca powinien pracować nad swoim doskonaleniem;
wzorem dla niego miał być Chrystus, który uczy, że trzeba cierpliwie czekać „na owo »pragnę« wychowanka”, na jego powolną,
ale postępującą pracę nad sobą. Zawsze być miłym i uśmiechniętym, chętnie służyć innym, a także, w razie potrzeby, być
gotowym zaświadczyć swoim życiem oraz często modlić się za
innych ludzi430. Wychowawcy powinni przygotować „w sercach
wychowanków podłoże, na którym to życie eucharystyczne może się rozrastać”431.
Jednocześnie przypominano, że siłą napędową wychowawcy powinno być zaufanie pokładane w wychowanku. Ufność, że
428
Por. J. Villefranche, Msza święta a dziecięca dusza, „Hostia” 10(1934) nr 2,
s. 43-44.
429
J. Bok, Metody, „Hostia” 6(1930) nr 4, s. 100.
Por. B. Żulińska, Eucharystia a wychowanie. (Ciąg dalszy), „Hostia” 12(1936)
nr 4, s. 128.
430
431
Wychowanie eucharystyczne, MKW 13(1924) z. 1, s. 10.
138
3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie...
dobro zwycięży w „duszy dzieci”, że dzięki łasce Bożej pokonają
one swe wady i nałogi.
Ksiądz Józef Bok zwracał uwagę, że kształtowanie „dusz
dziecięcych” musi odbywać się koniecznie w kontekście liturgicznym, ponieważ nie można wzbudzić w dzieciach miłości do
Boga samym tylko przykładem i moralizatorstwem. Dzieciom
trzeba wyjaśnić ideę przewodnią kalendarza kościelnego, istotę uroczystości i świąt kościelnych. Wytłumaczyć znaczenie szat
liturgicznych oraz ich barw, ołtarza, a przede wszystkim rolę
mszy świętej432.
Autor podkreślał, że stopniowe rozumienie Eucharystii może
odbywać się przy pomocy pouczeń, objaśnień, czytanek, a przede
wszystkim opowiadania o wydarzeniach z życia świętych oraz
innych pobożnych dzieci. Przykłady wzorcowych życiorysów
można było znaleźć na łamach „Hostii”. Wydawano również
osobną serię broszur433 poświęconych odważnym i kochającym
Boga dzieciom. Zarówno władze Krucjaty, jak i wychowawcy,
zdawali sobie sprawę, że przykład rówieśników jest jedną ze
skuteczniejszych technik wychowawczych.
Wychowawca mógł też przeprowadzać z dziećmi próby, których celem było pobudzenie do aktywnego udziału we mszy
świętej. Jednym ze sposobów był śpiew gregoriański czy recytacje434. „Recytowanie wspólne mszy świętej – zdaniem B. Żulińskiej – lub śpiewanie doda jej w oczach dzieci uroku, nadto zmusi do prób, na których można zręcznie tłumaczyć liturgię”435.
Jacek Woroniecki zauważył, że trzeba świadomie i celowo
wykorzystywać czynnik liturgiczny w wychowaniu religijnym,
ponieważ to „liturgia jest cudowną »szkołą pracy« i nic w dziedzinie wychowania religijnego nie potrafi jej zastąpić [...]. Dopuszczenie dzieci do czynnego udziału w życiu liturgicznym
Kościoła, wciągnie je do systematycznego wypełniania zadań
Kościoła”436.
432
Por. J. Bok, Metody, „Hostia” 6(1930) nr 4, s. 102.
Ta seria – to „Młodzi Ulubieńcy Jezusa”. Ukazało się 18 broszur opisujących życie „małych bohaterów”.
433
434
Por. B. Żulińska, Eucharystia a wychowanie, dz. cyt., s. 122.
435
B. Żulińska, Pokłosie jubileuszowe, „Hostia” 11(1935) nr 4, s. 148.
436
J. Woroniecki, Doniosłość wychowania liturgii eucharystycznej, Kraków 1930,
s. 5-6.
3.3. BudoWanie Więzi oSoBoWej z chryStuSem...
139
Rycerze Chrystusa mogli należeć także do chóru, który stawał
się jednym z instrumentów dobrego przygotowania się do mszy
świętej. Przynależność do chóru dawała dzieciom poczucie, że
są częścią wspólnoty Kościoła oraz stawała się okazją do radosnego wyznawania wiary437.
Dzieci wypowiadały się o tym następująco: „Dzień 20 grudnia [1935] był dla nas uroczystym dniem przyjęcia na rycerzy.
Na wstępie odśpiewaliśmy »Veni Creator«, prosząc Ducha Świętego o pomoc i światło”438. W jednym ze sprawozdań czytamy:
„Rozpoczęła się msza święta. Chór kościelny śpiewał [...], dzieci,
prowadzone z ambony przez księdza Leciejewskiego, czytały razem z celebransem głośno mszę świętą i śpiewały odpowiednie
pieśni”439. Młoda rycerka Zosia napisała w swym pamiętniku, że
ze wszystkich uroczystości najbardziej polubiła oktawę Bożego
Ciała, gdy w chórze przy ołtarzu śpiewała „Lauda Sion”, wymawiając słowa pieśni z uczuciem i wiarą440.
3.3.1. Przystępowanie do Komunii Świętej
Komunia Święta, jak przypominano dzieciom na zebraniach
Krucjaty, daje przede wszystkim możliwość spotkania „żyjącego Jezusa”. Dzięki niej każdy otrzymuje „moc ducha”, czyli siłę
do nieustannej pracy nad swoim charakterem, do „ćwiczenia się
w cnotach”, a zarazem umiejętność poprawy złego postępowania i walki z własnymi błędami. Ta moc duchowa ma być dla
dziecka wsparciem w trudnych chwilach. Ma być dobrą energią,
która wzbudzi w nim chęć do rozwijania w sobie prawego i szlachetnego charakteru441.
Dobroczynne skutki przystępowania do Komunii Świętej obrazowano na przykładach „świętych” dzieci. Oto jedno z nich:
Por. J. Woroniecki, Doniosłość wychowania liturgii eucharystycznej, Kraków
1930, s. 13.
437
„Hostia” 12(1936) nr 4, s. 148; Sprawozdanie przysłał zarząd Krucjaty Eucharystycznej w Toruniu – OO. Redemptoryści.
438
Nasze sprawozdania, „Hostia” 11(1935) nr 5, s. 196; Sprawozdanie nadesłano z Ostrowa Wielkopolskiego.
439
440
s. 167.
Por. B. Żulińska, Eucharystia w życiu Krucjaty, „Hostia” 11(1935) nr 5,
441
Por. Fidelis, Życiem i siłą Krucjaty – to Komunia św. (Szkic na zebrania we
wrześniu), „Hostia” 11(1935) nr 4, s. 127.
140
3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie...
„Czesio urodził się w dniu 19 lipca 1926 roku i był najstarszym
dzieckiem w rodzinie. Jako uczeń szkoły odznaczał się pilnością
w naukach, wzorowym zachowaniem się w domu, w szkole,
w przystawaniu z kolegami, jednym słowem wszędzie. Jako rycerz Krucjaty wiernie spełniał zobowiązania, jakie sam na siebie
dobrowolnie przyjął. Pragnieniem jego było zostać kapłanem, by
móc piastować Jezusa i nieść Go drugim. Toteż często odwiedzał
boskiego swego ukrytego w hostii Przyjaciela i często przyjmował Go do swego serca. A kiedy Bóg zesłał nań cierpienie i ciężką
chorobę, nigdy nie narzekał na nią, ale znosił ją cierpliwie, z pełną świadomością, że cierpienie to daje mu Jezus, którego on tak
często odwiedzał i przyjmował w Komunii Świętej. A gdy bardzo
cierpiał i gdy zdawało się, że bólu nie przetrzyma – spoglądał na
krzyż i mówił »Jezus więcej wycierpiał niż ja!« – i to dodawało
mu siły do znoszenia wszystkiego z cierpliwością”442.
Historia chłopca miała przekonać czytelników, że dzięki
wierze w obecność Chrystusa, można znieść nawet wielkie
cierpienie.
Wychowawcy wyjaśniali dzieciom, że częste przyjmowanie
Komunii Świętej jest nieodzownym warunkiem do osiągnięcia
świętości. Poza tym umacnia wiarę i jest zachętą do wielkich
czynów. Liderzy podkreślali jednak, że nie wolno zmuszać dzieci do częstego przyjmowania Komunii Świętej. „Dziecko musi
się nauczyć w Krucjacie – zdaniem Barbary Żulińskiej – wierzyć
silnie i ukrywać swój skarb i strzec go jak Tarsycjusz czy inni
młodociani bohaterzy, musi się żywić Chlebem Anielskim, jak
oni się karmili i z taką miłością jak oni wszystko dla Pana Jezusa
znosić”443.
W Krucjacie starano się zachęcić dzieci własnym przykładem
do częstego przyjmowania Komunii Świętej. Odwoływano się
także do wzorców w postaci świętych i pobożnych dzieci. Jednym
z nich był niejaki Ludwiś Vargues. Mimo że został ministrantem
w wieku ośmiu lat, sumiennie wypełniał swoje obowiązki. W jego życiorysie akcentowano gorliwość i chęć służenia innym, „ale
przede wszystkim zwracała uwagę ogromna jego pobożność”.
„Ludwiś wiedział dobrze, że częste obcowanie z Bogiem wyma442
Ś.P. Czesio Guz, „Posłaniec Serca Jezusa” 22(1938) nr 12, s. 360.
B. Żulińska, O pracy w Krucjatach Eucharystycznych. (Ciąg dalszy), „Hostia”
9(1933) nr 3, s. 70.
443
3.3. BudoWanie Więzi oSoBoWej z chryStuSem...
141
ga wielkiej czystości serca”444. Dlatego – opowiadano dzieciom
na zebraniach Krucjaty – przyjmował często Komunię Świętą,
bo ona pomaga w lepszym wypełnianiu obowiązków, w byciu
posłusznym. Wychowawcy i rodzice chłopca zaświadczali, że
był on kimś wyjątkowym, nigdy „nie miał chwilowych nawet
epok oziębłości czy lenistwa duchowego, tak częstych u młodych chłopców”445. Podkreślali także, że nieustannie pracował
nad sobą, zapisując swe refleksje w pamiętniku. Pisał: „Wada jest
skłonnością charakteru do namiętności [...]. Trzeba wady zwalczać w zarodku, gdyż inaczej szatan bierze górę”446. Dla rówieśników był przykładem – zawsze chętnie pomagał innym, często
składał duchowe ofiary, np. dzielił się posiłkiem z głodnymi kolegami, pomagał słabszym w nauce, ofiarował za kolegów swoje
modlitwy. Był wzorowym i pilnym uczniem.
Istotnym elementem w kształtowaniu odpowiednich postaw
dzieci była modlitwa dziękczynna zanoszona do Boga po przyjęciu Komunii Świętej. Przed wychowawcami postawiono konkretne zadanie, a mianowicie nauczyć dzieci dziękować Jezusowi. Mieli oni także pomóc dzieciom opanować roztargnienia
oraz bujną wyobraźnię, tak aby skupiała się wyłącznie na Bogu.
Jezuita J. Villefranche stwierdzał, iż trzeba dziecku przyjść
z pomocą, zanim nabędzie ono pewnej metody w dziękczynieniu, gdyż w przeciwnym razie zostanie ono skazane na nudę
i rozproszenia. Autor udzielał konkretnych porad wychowawcom: „Proste pochylenie głowy, łagodne przymknięcie powiek –
dokonane po prostu a swobodnie [...] – oto sposób zachowania
się po komunii świętej, do którego dzieci wdrażać się winno”447.
Lepiej, aby dziękczynienie było krótkie, ale intensywne, niż długie i nużące. Dzieci mogą korzystać z gotowych formuł, jak też
modlić się własnymi słowami.
444
Anielski ministrant, „Hostia” 7(1931) nr 4, s. 101; por. także V. Marmoiton,
Anielski ministrant, Ludwiś Vargues 1915-1929, Kraków 1932.
445
Anielski ministrant.(Ciąg dalszy), „Hostia” 7(1931) nr 5, s. 130.
446
Tamże, s. 133-134.
J. Villefranche, Dziękczynienie dzieci po Komunii świętej, „Hostia” 10(1934)
nr 2, s. 47.
447
142
3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie...
3.3.2. Komunia duchowa
Ważnym środkiem w wychowaniu eucharystycznym była
tzw. komunia duchowa. Polegała ona na mentalnym, intencjonalnym przyjęciu Chrystusa wówczas, gdy z jakichś powodów
nie można było tego uczynić w znaku chleba, czyli sakramentalnie. Koncepcja komunii duchowej była sposobem na praktyczną
realizację dekretu Piusa X o częstej Komunii Świętej dzieci. Zalecano, aby przyjmować Chrystusa na sposób duchowy za każdym razem, gdy dzieci przebywają w kościele na mszy świętej,
podczas adoracji, przy porannej i wieczornej modlitwie, nawet
gdy przechodzą obok kościoła albo słyszą głos dzwonu wzywającego do modlitwy „Anioł Pański”. Do komunii duchowej zachęcano również wszystkich uczestników zebrań Krucjaty – na
początku i na końcu spotkania. Można było ów akt intencjonalności budzić w sobie również w domu, w pracy, w czasie wykonywania różnych obowiązków. Komunia duchowa stanowiła
jeden z istotnych elementów samowychowania dzieci. One same musiały zdecydować, czy mogą w danym momencie przyjąć
komunię duchową, czy powinny najpierw żałować za złe czyny
oraz obiecać sobie, a przede wszystkim Chrystusowi, poprawę.
W ten sposób wychowywano dzieci do samodyscypliny.
Ważną postacią, która miała pokazać dzieciom, jak należy
godnie przyjmować Chrystusa, był polski święty z XVI wieku –
Stanisław Kostka. Jego życie i postawa miały być dla młodych
rycerzy wzorem, jak można kochać Boga i swoim życiem dziękować mu za otrzymane łaski. Stanisław Kostka to – pisał przełożony generalny jezuitów Włodzimierz Ledóchowski do wszystkich
Krucjat – „imponujący wzór eucharystycznego ducha i pobożności. Przede wszystkim niech w jego stronę zwrócą swój wzrok
najmłodsi rycerze Jezusa”448. Właśnie od niego członkowie Krucjaty mogli uczyć się prawości charakteru, pilności i systematyczności w nauce, wierności w obowiązkach, stałości w postanowieniach.
Postawa innych świętych przyjmujących komunię duchową
pokazywała, że jest ona niemal równie ważna jak komunia sakramentalna: „Komunia duchowa jest aktem miłości dusz eu-
448
Św. patron Krucjaty, „Hostia” 11(1935) nr 2, s. 44-45.
3.3. BudoWanie Więzi oSoBoWej z chryStuSem...
143
charystycznych”449. Podawano dzieciom za przykład św. Gerarda Majella, który otrzymał komunię duchową w siódmym roku
życia, „trawiony gorącym pragnieniem przyjęcia Boga”. Liderzy Krucjaty wybrali go nieprzypadkowo, gdyż w jego czasach
dzieci siedmioletnie nie mogły jeszcze przyjmować komunii sakramentalnej. Opowieści o życiu św. Gerarda miały uświadomić
dzieciom, że najważniejsza jest miłość i pragnienie spotkania Boga, bez względu na wiek dziecka450.
Dzieci przyjęte do Krucjaty przed Pierwszą Komunią Świętą
uczono, że przez komunię duchową, nabożeństwa do Najświętszego Sakramentu, adorację Chrystusa w tabernakulum, mogą
także, podobnie jak starsi koledzy, brać udział w życiu eucharystycznym. Komunia duchowa – wyjaśniano dzieciom – to prawdziwa komunia, dzięki której przygotują się do największego
wydarzenia w swoim życiu – Pierwszej Komunii Świętej.
Na łamach „Hostii” przypominano dyrektorom i kierownikom Krucjaty, że najważniejsze jest to, aby na „fundamencie
nabożeństwa eucharystycznego i jego praktyk przeróżnych
ugruntować całą budowę życia chrześcijańskiego, dostosowanego najpierw do lat dziecięcych”. Podstawowym zadaniem
duchowych opiekunów dzieci była troska o „pielęgnowanie”
w ich sercach miłości do Chrystusa eucharystycznego. Chodziło
przede wszystkim o głębsze zrozumienie tego sakramentu oraz
wewnętrzną dojrzałość, która pozwoliłaby dzieciom świadomie
uczestniczyć w Eucharystii451.
3.3.3. Udział w adoracjach Najświętszego Sakramentu
W pracy wychowawczej Krucjaty można zauważyć wyraźne
przekonanie, że w formacji religijnej istotne jest praktykowanie wiary. Dlatego wychowanie w duchu eucharystycznym nie
oznaczało teoretyzowania, lecz konkretną pracę z dziećmi. Jej
kolejnym przejawem było przygotowanie dzieci do uczestnictwa
w adoracjach Najświętszego Sakramentu, były okazją do wewnętrznego wyciszenia, uspokojenia się i modlitwy. Miały one
449
Komunia św. z rąk aniołów,, „Hostia” 13(1937) nr 5, s. 192.
450
Por. tamże, s. 191-192.
451
Por. Ofiarowanie poranne – drogą do życia eucharystycznego, „Hostia”
11(1935) nr 2, s. 43-44.
144
3. WychoWanie religijne W polSKiej Krucjacie...
być pełnym miłości spotkaniem z Bogiem Zbawicielem i najlepszym Przyjacielem. Adoracja Najświętszego Sakramentu miała
pomóc w głębszym przeżywaniu Komunii Świętej, przypominać
o obecności Chrystusa w codziennym życiu każdego człowieka.
Adorujący przekonywali się o bliskości i miłości Chrystusa oraz
o tym, że mogą zbliżać się do Niego bez lęku i przymusu, rozmawiać z nim i okazywać mu swą miłość452. Przede wszystkim
trzeba było nauczyć rycerzy żyć z Chrystusem i z niego „czerpać
moc”. W tym kontekście wskazywano na świętych oraz pobożnych rówieśników dzieci jako na przykłady uwielbienia Boga
w życiu. W roku 1935, w Programie duchowej pracy w Krucjacie (na
miesiąc grudzień) polecano krzyżowcom, aby adorowali Najświętszy Sakrament, odwiedzali go i często o nim pamiętali.
Według Barbary Żulińskiej o wynikach pracy wychowawczej
decyduje także osobiste zaangażowanie kierowników Krucjaty,
ich stosunek do Chrystusa eucharystycznego: „Im więcej mówimy o naszych dzieciach w cichych nawiedzeniach [...], tym bogatszych żniw się doczekamy”453. Dlatego trzeba dzieciom starannie wyjaśnić znaczenie praktyk eucharystycznych, adoracji,
komunii sakramentalnej i duchowej. Kierownicy powinni także
podsuwać konkretne i praktyczne wskazówki, jak spełniać owe
praktyki, aby dzieci się nie zniechęcały i nie popadały w rutynę.
Animatorzy muszą pamiętać, aby „nigdy nie przeładowywać”
dzieci modlitwą i nabożeństwami.
Podsumowując, trzeba zauważyć, że praktyka wychowania
religijnego w Krucjacie była nacechowana dużym realizmem
i znajomością realnej sytuacji Kościoła katolickiego. Skoro nie
praktykowano w nim częstej Komunii Świętej, to liderzy Krucjaty propagowali komunię duchową. Poza tym wychowawcy przykładali dużą wagę do wieku rozwojowego dzieci. Dobierali takie
metody, środki i pomocy dydaktycznej, które pomagały dzieciom
w rozwoju duchowym, intelektualnym i moralnym, a z drugiej
strony pozwalały na weryfikację osiąganych wyników.
Chcąc sprawdzić, jaki jest rzeczywisty „wpływ Eucharystii
na dziecięcą duszę” przeprowadzono wśród dzieci anonimową ankietę, w której mali respondenci mogli się swobodnie wypowiedzieć. Z udzielonych odpowiedzi (625 dzieci; w tym 497
452
Por. Nasz program pracy w Krucjacie, „Hostia” 11(1935) nr 4, s. 122-123.
453
B. Żulińska, Pokłosie jubileuszowe, „Hostia” 11(1935) nr 4, s. 149.
3.3. BudoWanie Więzi oSoBoWej z chryStuSem...
145
dziewczynek i 128 chłopców) wynika, że 97% dzieci modli się
przed Najświętszym Sakramentem, „bo tam jest żywy Pan Jezus”. Drugim powodem modlitwy – 50% odpowiedzi – jest przekonanie dzieci, że Jezus zawsze je wysłuchuje. Z kolei 38% respondentów odpowiedziało: „Bo kocham Jezusa; bo Jezus kocha
mnie”454. Celem ankiety, która świadczy o skuteczności podejmowanych działań, było również ustalenie, na co należy zwrócić
uwagę w dalszej pracy wychowawczej.
454
Wpływ Krucjaty na dziecięcą duszę, ”Hostia” 5(1929) nr 3, s. 67-70.
Działalność edukacyjna... 10
4. Podstawy wychowania narodowego
i państwowego realizowane w Krucjacie
Eucharystycznej w Polsce
4.1. Źródła inspiracji
W Krucjacie Eucharystycznej zwrócono uwagę na istotę wychowania narodowego, które opierało się na wspólnocie kultury, języka, miłości do ojczyzny i religii. Do wychowania narodowego wprowadzono także wiele czynników, które stanowiły
podstawę wychowania państwowego455. Takie stanowisko pozwalało uznać, iż członkowie Krucjaty są także „dziećmi” konkretnego państwa, któremu należy się szacunek i poszanowanie
jego praw.
Pierwszymi koncepcjami edukacyjnymi, przygotowania społeczeństwa do realizacji konkretnych zadań, były teorie wychowania narodowego, a następnie państwowego. W Polsce w okresie międzywojennym na polu wychowania młodych pokoleń
ścierały się z sobą te dwie koncepcje – narodowa i państwowa. „Każdy naród bowiem – pisał Stanisław Łempicki – czy to
w kształt państwa zorganizowany, czy też [...] państwa nie posiadający. Wychowuje sobie swego człowieka. Formułuje ideał wychowawczy lub postać realną tego człowieka wedle kryteriów
specyficznie swoich”456.
Bez wątpienia pomiędzy wychowaniem państwowym a narodowym istnieją różnice. Najczęściej z pojęciem narodu łączymy treści intelektualne, takie
jak: historia, kultura, tradycja, język narodu itp. oraz „głębokie sfery życia uczuciowego”. Natomiast z państwem kojarzymy takie kwestie, jak: ustrój państwa,
jego funkcje i kompetencje, za to: „treści emocjonalne występują tu [...] słabiej”
(J.S. Bystroń, Wychowanie państwowe, „Kultura Pedagogiczna” (1933) z. 2, s. 106).
455
456
S. Łempicki, Polskie tradycje wychowawcze, Warszawa 1936, s. 57.
148
4. podStaWy WychoWania narodoWego...
W warunkach odradzającej się państwowości polskiej, do
roku 1926, dominowała koncepcja wychowania narodowego.
Kreatorami457 tego kierunku byli Stanisław Prus-Szczepanowski, Zygmunt Balicki i Lucjan Zarzecki458. Przywołani myśliciele
podzielali przekonanie, że wychowanie narodowe powinno łączyć wszystkie warstwy społeczne i tworzyć typ Polaka patrioty
gotowego poświęcić wszystko dla dobra narodu459. Wychowanie narodowe musi być związane z religią. Według autorów to
właśnie religia stanowiła fundament wychowania narodowego,
a działania zmierzające do odrodzenia narodowego muszą łączyć się z religią460.
Po przewrocie majowym coraz wyraźniej zaznaczał się zwrot
ku wychowaniu państwowemu. Do roku 1935 przeważał ten
typ wychowania461. Koncepcje wychowania państwowego miały swoje źródło w „ideologii państwowej konsolidującej obóz
sanacyjny”462. Z literatury pedagogicznej okresu międzywojennego wychowawcy mogli się dowiedzieć, że to postać Józefa
Piłsudskiego jest godna naśladowania, a nawet czci. Podkreślano wychowawczą rolę myśli i czynów marszałka. Chciał on, by
każdy młody człowiek w Polsce był „przejęty do głębi myślą
Według Władysławy Szulakiewicz „S. Łempicki poszukiwał w polskim dorobku edukacyjnym tych »idei i ich realizacji, które były świadomie, jako żywotne i szczególnie wartościowe przekazywane z pokolenia na pokolenie«”
(W. Szulakiewicz, Historia oświaty i wychowania w Polsce 1918-1939. Studium historiograficzne, Toruń 2000, s. 150).
457
Por. B. Nawroczyński, Polska myśl pedagogiczna. Jej główne linie rozwojowe,
stan współczesny i cechy charakterystyczne, Warszawa 1938; por. także F.W. Araszkiewicz, Ideały wychowawcze Drugiej Rzeczypospolitej, Warszawa 1978.
S. Szczepanowski, Myśli o odrodzeniu narodowym, Lwów–Warszawa 1923;
tenże, O polskich tradycjach w wychowaniu, Lwów 1912; Z. Balicki, Zasady wychowania narodowego, Warszawa 1909; tenże, Egoizm narodowy wobec etyki, Lwów
1902; L. Zarzecki, O zagadnieniach wychowawczych w Polsce, „Przegląd Wszechpolski” 1(1922) nr 5; tenże, O idei naczelnej polskiego wychowania, Poznań 1919;
tenże, Wychowanie narodowe. Studia i szkice, Warszawa 1926.
458
459
Por. S.I. Możdżeń, Historia wychowania 1918-1945, Kielce 1995, s. 19.
Por. Z. Balicki, Zasady, s. 14; por. także, S. Prus-Szczepanowski, Myśli o odrodzeniu narodowym, s. 30; L. Zarzecki, Charakter i wychowanie, Warszawa 1924,
s. 8-9.
460
461
Por. F. Araszkiewicz, Ideały, dz. cyt., s. 151-234.
A. Wojtas, Proces syntezy koncepcji wychowania państwowego i narodowego
w dwudziestoleciu międzywojennym, w: Wychowanie a polityka. Między wychowaniem narodowym a państwowym, pod red. W. Wojdyły, Toruń 1999, s. 101.
462
4.1. Źródła inSpiracji
149
o wielkości i mocarstwowości swego Państwa”, w „kulturze narodowej i cnotach rasowo-polskich rozkochany”, a na „co dzień
ma stać się niestrudzonym pracownikiem na polach ojczyzny”.
Ten „nowy człowiek” to „człowiek czynu”, „człowiek państwowotwórczy”463.
Teoretykami wychowania państwowego byli m.in. pedagogowie: Kazimierz Sośnicki, Zygmunt Mysłakowski, Jan Stanisław Bystroń464 i politycy Sławomir Czerwiński oraz Janusz
Jędrzejewicz465. Starali się oni zastąpić pojęcie narodu pojęciem
społeczeństwa, a członka narodu – obywatelem. W założeniach
teoretycznych idea państwa „miała być wszechmocnym panaceum na zróżnicowanie etniczne – wielonarodowy skład obywateli państwa polskiego”466. „W związku z tym – sugeruje Krzysztof
Jakubiak – można założyć, że na gruncie pedagogiki sanacyjnej
przyjęto, iż ideał człowieka musi być taki, aby „czynił człowieka
zdolnym do świadomej i twórczej pracy dla państwa” oraz świadomej rezygnacji z własnych celów i interesów na rzecz społeczeństwa i państwa. W świetle takiego ideału, jednostka ma być
predysponowana do twórczego udziału w społeczeństwie oraz
współpracy z innymi.
Środowiska katolickie również włączyły się w nurt dyskusji
dotyczących aspektów wychowania narodowego i państwowego. O ile w przypadku wychowania narodowego miejsce religii
i Kościoła zostało jasno określone, o tyle w drugim, nie było one
takie jednoznaczne. Teoretycy wychowania środowisk katolickich zwracali uwagę, że istotne jest, by łączyć z sobą wszystkie
środowiska wychowawcze: rodzinę, społeczeństwo obywatelskie i Kościół katolicki. Jaką rolę i miejsce wyznaczono środowisku katolickiemu w tak pojmowanym procesie wychowania?
463
S. Łempicki, Polskie tradycje wychowawcze, s. 193-194.
K. Sośnicki, Podstawy wychowania państwowego, Lwów-Warszawa 1933;
Z. Mysłakowski, Państwo a wychowanie, Warszawa 1935; J.S. Bystroń, Wychowanie państwowe, „Kultura Pedagogiczna” (1933) z. 2.
464
S. Czerwiński, O nowy ideał wychowawczy, Warszawa 1934; tenże, O ideał
wychowawczy szkoły polskiej, „Oświata i Wychowanie” 1(1929) z. 4; J. Jędrzejewicz, Współczesne zagadnienia wychowawcze, „Zrąb’ 1(1930) t.1; tenże, Wychowanie państwowe „Zrąb” 1(1930) t. 3.
465
466
F.W. Araszkiewicz, Teleologia pedagogiczna Drugiej Rzeczypospolitej. Wybrane zagadnienia, „Zeszyty Naukowe Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu
Gdańskiego. Pedagogika, historia wychowania” (1982) nr 13, s. 36.
150
4. podStaWy WychoWania narodoWego...
Teoretycy myśli katolickiej zwracali uwagę, że w wychowaniu
młodych pokoleń powinny znaleźć się wątki narodowe, jak i państwowe. Eksponowali także konieczność kształtowania postawy
propaństwowej, ale popartej rzetelnym i sumiennym wykładem
o istocie, potrzebach i zadaniach państwa. Jednak dla środowisk
tych najistotniejsza była idea chrześcijańskiego państwa narodowego467. Leopold Caro podkreślał, że trzeba propagować taką
postawę, która nauczy Polaków, jak zachowując własne oblicze
duchowe, skupić w sobie najlepsze cechy społeczeństw zachodnich. Według niego ma być to ideał katolika – Polaka i obywatela jednocześnie468; zgodnie z przekonaniem, że każda rzeczywistość wychowawcza wyróżnia się własną ideą. Dostosowując
się więc do realiów społeczno-politycznych II Rzeczypospolitej,
teoretycy myśli katolickiej proponowali, by dla dobra narodu zadbać o harmonijny rozwój tego narodu, który będzie zorganizowany we własne silne państwo, ponieważ „państwo bez narodu
jest pustą, zamkniętą salą przed publicznością, w której ścianach
rozlega się echo kilku ludzi sprzęgniętych węzłami wzajemnej
adoracji i wzajemnych interesów”469.
Przedstawiciele myśli katolickiej podkreślali, że wychowanie
w duchu państwowym nie powinno polegać jedynie na nauczeniu posłuszeństwa, ale na wypracowaniu takich metod, które – respektując zasady zawarte w dekalogu – będą brały pod
uwagę nadprzyrodzone prawa obywateli470. W zdecydowanej
większości myśliciele katoliccy zakładali, że „proces formowania obywatela musi być zharmonizowany z doskonaleniem moralnym człowieka oraz stałym rozwijaniem jego podmiotowości
jako istoty społecznej. [...] Myśl katolicka akcentowała również,
że przebudowa wiadomości musi się wiązać z pogłębieniem
związku z polską tradycją narodową i państwową”471.
Por. M. Strzelecki, Ideały wychowania obywatelskiego w interpretacjach polskiej myśli społeczno-politycznej okresu II Rzeczypospolitej, w: Państwo a wychowanie, s. 14-15.
467
Por. L. Caro, Ku nowej Polsce, Lwów 1923, s. 1-2; por. także, Z. Łoziński,
Chrześcijańska miłość ojczyzny i praca narodowa, Gniezno 1919, s. 133-138.
468
R. Michalski, Człowiek i państwo. Rozważania nad personalizmem w katolickiej
myśli społecznej w Polsce (1919-1948), Toruń 1990, s. 50.
469
Por. A. Hlond, O chrześcijańskich zasadach życia państwowego, Poznań 1932,
s. 11-13.
470
471
M. Strzelecki, Ideały wychowania, dz. cyt., s. 25.
4.1. Źródła inSpiracji
151
W rozważaniach tych istotne było stanowisko Kościoła katolickiego. Kościół domagał się, by religia miała należyty wpływ na
wychowanie, a przez nie na „całokształt życia społecznego [...]
i kształciła ducha naprawdę twórczego u wszystkich obywateli
państwa”472. Był to przecież także główny cel wychowania państwowego. Wykładnią dla katolików był list pasterski prymasa
Polski Augusta Hlonda, z kwietnia 1932 roku, O chrześcijańskich
zasadach życia państwowego. Prymas wyjaśniał w nim, że państwo
w pojęciu chrześcijańskim istnieje dla dobra swoich obywateli.
Przynależność do państwa nakłada wprawdzie na obywatela
pewne obowiązki, ale daje mu także możliwość rozwoju oraz korzyści, które poza państwem nie byłyby możliwe. Dlatego też „ta
idea państwa, pojętego jako naturalne środowisko rozwoju jednostki, powinna być jednym z dogmatów świadomości obywatelskiej. Wtedy obywatele będą uważali za swój obowiązek, jak
najmniej sobą Państwo obciążać, a jak najwydatniej się państwu
przysługiwać”473. Pamiętać trzeba – podkreślał prymas Polski – że
„państwo jest od Boga, ale nie jest Bogiem”474, tak więc państwo
obowiązuje takie samo prawo moralne i dekalog co jednostkę czy
rodzinę. Prymas Hlond stał na stanowisku, że państwo i Kościół
mogą z sobą współpracować (pomimo różnych zadań; państwo –
sprawy doczesne obywateli, Kościół – troska o dobro duchowe
i wieczne cele ludzkości) dla dobra jego obywateli475. Kościół
wnosi bowiem w życie państwowe wartości moralne. „Podnosi
i podtrzymuje autorytet państwa, broniąc jego pochodzenia
z woli bożej”476. Jeżeli państwo nie będzie „niewoliło” Kościoła,
to może on przysporzyć mu wyłącznie korzyści, „broniąc jego
powagi” i wychowując obywateli w cnotach chrześcijańskich.
Sugerował, że powinnością obywatelską każdego Polaka jest
posłuszeństwo i szacunek władzy państwa, ponieważ swój początek bierze ono i opiera się na prawie przyrodzonym. Według
prymasa Hlonda, każdy katolik jest zobowiązany zachowywać
należyty stosunek do prawowitej władzy oraz mieć „posłuch dla
J. Ściesiński, Postulaty Kościoła względem wychowania państwowego, „Ateneum Kapłańskie”, t. 35, 21(1935) z. 1, s. 15.
472
473
A. Hlond, O chrześcijańskich, dz. cyt., s. 9.
474
Tamże, s. 7.
475
F. W. Araszkiewicz, Ideały, dz. cyt., s. 164.
476
A. Hlond, O chrześcijańskich, dz. cyt., s. 15.
152
4. podStaWy WychoWania narodoWego...
sprawiedliwych praw i rozporządzeń państwowych”. Katolicki
obywatel, robotnik czy urzędnik, oficer, żołnierz, poseł czy senator powinni w swoim życiu kierować się „głęboką sumiennością,
uczciwością niezawodną, nieugiętą mocą ducha, pracowitością
nieznużoną, wzniosłym czystym patriotyzmem i ofiarną służbą
narodową”477.
Jeśli wychowanie ma osiągnąć swój cel, tzn. „urobić wychowanka na pełnego człowieka”, to muszą zaistnieć warunki, dzięki którym młodzież będzie mogła w sposób praktyczny poznać
podstawowe cele, jakie przed nimi stawiał naród czy państwo.
Jedną z pierwszych organizacji, która w ramach swojej działalności wychowawczej kształciła młodzież w duchu narodowym
było harcerstwo478. Szybki rozwój idei skautingu w Polsce pokazał, że młodzieży potrzebna jest organizacja, dzięki której może
pracować i realizować się na rozmaitych płaszczyznach.
Twórcy wychowania państwowego wsparcie praktyczne otrzymali od Adama Skwarczyńskiego, który powołał do życia młodzieżową organizację „Straż Przednia”. Podstawowym celem
wychowawczym tej organizacji było przejście „od nauki teorii
o obowiązkach wobec państwa do czynu dla państwa”479. Młodzież na różnego rodzaju obozach zapoznawano z problematyką narodowościową, gospodarczą i kulturalną. Starano się przygotować młodych, by umieli umacniać wpływy kultury polskiej
– szczególnie na Kresach oraz by umieli bronić kraju.
Feliks W. Araszkiewicz twierdził, że „pedagogiki katolickiej
nie interesował człowiek jako członek określonej wspólnoty narodowej czy państwowej”480. Organizacją, która wyraźnie przeczyła tej opinii była Krucjata Eucharystyczna.
Przywiązywano w niej uwagę do wychowania młodzieży
w wielu aspektach – religijnym, społecznym, narodowym, państwowym, obywatelskim. Przede wszystkim starano się dać dzie477
Tamże, s. 20.
Por. J. Gaj, Główne nurty ideowe w ZHP w latach 1918-1939, Warszawa 1966,
s. 82, 86-91. Według autora zakładano, iż każdy harcerz zostanie wychowany
na „dobrego, porządnego, wierzącego w Boga, lojalnego obywatela, żołnierza,
który miał umacniać swoją służbą ojczyznę” (s. 66).
478
479
A. Wojtas, Proces syntezy, s. 108; także M. Grzybowska, Adam Skwarczyński
jako ideolog wychowania młodzieży w okresie pomajowym, „Przegląd Historyczno-Oświatowy” 26(1983) nr 4, s. 390.
480
F.W. Araszkiewicz, Ideały, dz. cyt.,s. 263.
4.1. Źródła inSpiracji
153
ciom solidne podstawy wychowania religijnego, mającego stanowić bazą dla innych działań wychowawczych. Od momentu
przejęcia kierownictwa Krucjaty przez jezuitów481 starano się wychowywać młodzież także w duchu patriotycznym – „wiele dobrej młodzieży, miłującej Jezusa i Polskę, zjednoczyło się w przepięknym zrzeszeniu, zwanym Krucjatą Eucharystyczną. Ma ona
za zadanie uczyć młodzież walczyć dla Boga i Polski”482.
Pojawia się pytanie – wychowanie narodowe czy państwowe? Wielu myślicieli II Rzeczypospolitej stało na stanowisku, że
wychowanie pełni funkcję „narodotwórczą i państwotwórczą”.
Bogdan Nawroczyński uważał, że trzeba zwrócić uwagę, „żeby
przez dominację idei państwowej nie wykreślić wartości, jakie
zawiera w sobie idea narodowa”483. Podobnego zdania był L. Jaxa-Bykowski, który twierdził, że pojęcia państwowości można
używać tylko w połączeniu z pojęciem narodu. Młodzież trzeba wychowywać przede wszystkim dla „Polski, Polski potężnej,
mocarstwowej [...]. Nie widzę tedy przeciwieństwa między wychowaniem państwowym a narodowym: owszem wychowanie
państwowe znajduje realną i trwałą podstawę w wychowaniu
narodowym Polaków”484.
Także Irena Pannenkowa mówiła, że państwo to maszyna.
Maszyna może wyprodukować wszystko tylko nie myśli, uczucia, wolę. To naród „jest tym pierwiastkiem, który ożywia, chce,
myśli i działa [...]. Tylko – argumentowała – zgodne, harmonijne zespolenie oddziaływania tych wszystkich czynników może
stworzyć nowy, harmonijny, zdrowy, syntetyczny system wychowania. Każda dążność do naruszenia tej harmonii, [...] mścić się
musi w pierwszym rzędzie na wychowankach, których normalny, spokojny rozwój psychiczny zostaje zahamowany i zmącony
481
„Niech tysiące polskich serduszek dziecięcych [...] zdobędzie się na ofiarę
i gorącą modlitwę i pracę nad sobą, a kraj nasz [...] wyda ludzi dzielnych, prawych, zacnych, zdolnych do zapomnienia o sobie, do prawdziwej ofiarnej miłości ojczyzny i poświęcenia, a Polska stawszy się królestwem Chrystusowym,
będzie miała prawdziwe podstawy bytu, szczęścia i niepodległości” (C. z Potockich Ceglińska, Odnowić Polskę w Chrystusie przez duszę polskiego dziecka, „Hostia 4(1928) nr 1, s. 18; także, J. Bok, Krucjata Eucharystyczna młodzieży – a duchowe odrodzenie narodu, „Hostia” 4(1928) nr 3, s. 65-72).
482
Droga Młodzieży!, „Młody Las” 1(1938) nr 1, s. 4.
483
F. W. Araszkiewicz, Ideały, dz. cyt., s. 194.
L. Jaxa-Bykowski, Wychowanie narodowe i państwowe, „Przegląd Pedagogiczny” (1930) nr 11, s. 252-253.
484
154
4. podStaWy WychoWania narodoWego...
działaniem sprzecznych, zwalczających się wzajemnie kierunków wychowawczych”485. Najważniejsza w wychowaniu była
przyszłość – rozumiana jako dobro ojczyzny. Również Iza Moszczeńska twierdziła, że „nie państwo zrodziło miłość ojczyzny,
lecz odwrotnie: miłość ojczyzny odbudowała państwo i ona jego istnienie utrzyma, utrwali, obwaruje”. Najważniejszym celem
wychowania jest zatem wykształcenie dobrych obywateli. Rozwijanie bystrych, lotnych i jasnych umysłów. Ukształtowanie prawych charakterów, uszlachetnienie serc i rozbudzenie w nich miłości do ojczyzny zdolnej do największych poświęceń – to zadanie
wychowawców. „Praca wychowawcza jest i pozostanie – pisała –
zawsze pracą dla przyszłości, a nie dla chwili bieżącej” 486.
W takim ideale wychowawczym szczególne miejsce zajmowała szeroko rozumiana tradycja narodowa i państwowa, z jej
dziedzictwem narodowym, wzorami zachowań, zwyczajami
i obyczajami, imponderabiliami, ale także i tolerancją, poczuciem
godności i sprawiedliwości. Wzbogacona została takimi wartościami, jak: praca, gospodarność, poczucie odpowiedzialności za
siebie, naród i państwo, szacunek dla człowieka i władzy. Do tej
grupy składników ideału wychowawczego wielu zaliczało także religię, uznając i przyznając tym samym, że zajmowała ona
ważne miejsce w życiu zdecydowanej większości społeczeństwa
polskiego. Potwierdzało to także tezę, że chrześcijaństwo miało
znaczący udział w formowaniu narodu i jego kultury. Ideałem
II Rzeczypospolitej był Polak-obywatel-pracownik-bojownik
w służbie ojczyzny487. Tak więc w końcowym etapie rozwoju
koncepcji wychowania narodowego i państwowego w II Rzeczypospolitej można zauważyć zbliżenie celów wychowawczych.
Przede wszystkim duży nacisk położono na przygotowanie młodego pokolenia do życia w państwie, akcentując jednocześnie jego narodowy charakter.
I. Pannenkowa, Wychowanie państwowe czy narodowe, „Kwartalnik Pedagogiczny” 2(1930) nr 4, s. 400.
485
I. Moszczeńska, Aktualne ideały wychowawcze, „Przegląd Pedagogiczny”
(1931) nr 17, s. 363-365.
486
487
Por. F.W. Araszkiewicz, Teleologia pedagogiczna, dz. cyt., s. 41.
4.2. KSztałtoWanie poStaWy patriotycznej...
155
4.2. Kształtowanie postawy patriotycznej
(obywatelsko-państwowej) u członków Krucjaty∗
Źródeł reorientacji myśli wychowawczej w kierunku wychowania obywatelsko-państwowego należy szukać w sytuacji
społeczno-politycznej II Rzeczypospolitej. Śmierć Piłsudskiego
(1935 r.), dekompozycja obozu rządowego i objęcie stanowiska
ministra WRiOP przez Wojciecha Świętosławskiego miała decydujący wpływ na zmianę doktryny wychowawczej i jej orientacji
w kierunku pedagogiki narodowej i katolickiej488.
Minister Świętosławski w przemówieniu sejmowym podkreślił istotne znaczenie wychowania narodowego i religijno-moralnego w kształtowaniu postawy obywatelskiej. Trzeba budzić
i rozwijać takie myśli uczucia – twierdził minister WRiOP – „które mają ją jednoczyć i psychicznie zespalać w chęci służenia ojczyźnie”489. Bowiem tylko „obywatelstwo moralne” – zdaniem
L. Dobrzyńskiej-Rybickiej – gwarantuje wzgląd na dobro zbiorowości i zgodne z nim postępowanie, ponieważ wypływa ono nie
z przymusu, ale z „głębokiego przekonania”, „silnego uczucia”490.
Także Maria Śliwińska-Zarzecka podkreślała, że treścią wychowania obywatelsko-państwowego powinna być współpraca elementów wychowania religijnego, państwowego i narodowego,
bo tylko „dusza obywatela mocna, zdrowa, miłująca i czynna,
to fundament potęgi państwa”491. Zaznaczała przy tym, że dzieci powinny znać historię własnego kraju – z jego „cierpieniami
i błędami”, ale także „zdobyczami i blaskami”. Bycie dumnym
z własnego kraju uczy wierności w rzeczach wielkich i małych,
∗ Fragmenty tego rozdziału zostały opublikowane w monografii Odmiany
myślenia o społeczeństwie obywatelskim, pod red. L. Kacprzaka, D. Mierzejewskiego, Piła 2007. Rozdział, w monografii, pt. W służbie ojczyzny – wychowanie patriotyczne i obywatelskie w polskiej Krucjacie Eucharystycznej (1925-1949), s. 503-518.
488
Por. F. W. Araszkiewicz, Ideały, dz. cyt., s. 245-247; por. także, K. Jakubiak,
Główne wartości piłsudczykowskiej, dz. cyt., s. 84.
489
Przemówienie P. Ministra WRiOP prof. dr Wojciecha Świętosławskiego na posiedzeniu Rady Państwa Oświecenia Publicznego w dniu 24 listopada 1937roku, „Oświata i Wychowanie” (1938) z. 1, s. 13.
490
L. Dobrzyńska-Rybicka, Wychowanie państwowe, w: Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik, s. 341-342.
491
M. Śliwińska-Zarzecka, Wychowanie społeczne i obywatelskie. (Ciąg dalszy),
„Oświata Polska” 15(1938) nr 5, s. 23.
15
4. podStaWy WychoWania narodoWego...
w okresach ciężkich i najwspanialszego rozwoju. Podkreślała, że
trzeba uczyć dziecko, iż istnieje jedna wierność względem Boga,
państwa, drugiego człowieka. Według Hanny Pohoski obywatel ten jako człowiek ma dorabiać się coraz wyższych struktur
duchowych, ma być wartościową jednostką o możliwie rozwiniętych indywidualnych zdolnościach i twórczości”492. Ponadto
powinien mieć świadomość przynależności do konkretnej społeczności, narodu i państwa.
Propagowane w pierwszych latach istnienia odrodzonego
państwa polskiego wychowanie w duchu narodowym zakładało
kształtowanie postaw patriotycznych. Podstawowym zadaniem
tak pojętego wychowania było doprowadzenie wychowanków
do poznania, poszanowania nie tylko dziedzictwa kultury narodu, ale także uświadomienie, że najwyższą wartość mają: rodzina, środowisko lokalne, ojczyzna duchowa. Patriotyzm nabywa
się drogą wypełniania pewnych obowiązków, rozumianych jako doskonalenie cnót moralnych, kształtowanie charakteru oraz
formowaniem rzeczywistości społecznej poprzez własną pracę,
wysiłek twórczy na rzecz państwa. W związku z powyższym nakłada to na obywatela konkretne obowiązki. W ten sposób wychowanie patriotyczne zostało rozszerzone na teren ideowych
wartości, których promocja przyczyniała się do kształtowania indywidualnego kręgosłupa etycznego, uzdalnia do podejmowania działań493. Tak rozumiane wychowanie zawierało zarówno
treści związane z kształtowaniem miłości do stron rodzinnych,
jak i świadomości przynależności do większej wspólnoty, jaką
było państwo-ojczyzna.
W nurt tak pojmowanego wychowania patriotycznego dobrze wpisało się „dzieło”, którym była Krucjata. Wprawdzie na
pierwszym miejscu w Krucjacie stawiano na potrzebę wychowania religijnego, ale uwzględniano także potrzebę, a nawet
konieczność, wychowania narodowego, państwowego i patriotycznego (obywatelskiego), które traktowano jako konsekwencję
wychowania chrześcijańskiego.
Kierownictwo Krucjaty zdawało sobie sprawę, że wychowanie
patriotyczne jest procesem ciągłym, długofalowym wymagają492
H. Pohoska, Wychowanie obywatelsko-państwowe, Warszawa 1936, s. 16.
Por. K. Jarkiewicz, Dyskurs wokół wychowania patriotycznego, w: Wychowanie dzieci w młodszym wieku szkolnym. Wychowanie ogólne, cz.1, pod red. Józefa
Stali, Tarnów 2006, s. 157-158.
493
4.2. KSztałtoWanie poStaWy patriotycznej...
15
cym zaangażowania zarówno ze strony samych wychowanków,
jak i wychowawców. Dlatego też każdy wychowawca powinien
analizować różne sytuacje i rożne elementy, które składają się
na ten proces. Przypominano, że patriotyzm to nie tylko kwestie
dotyczące niepodległości i suwerenności ojczyzny czy doniosłych wydarzeń z jej dziejów. To również kształtowanie postaw
ogólnoludzkich, przestrzeganie i poszanowanie prawa, sumienne wywiązywanie się z obowiązków. Postawa patriotyczna nie
może polegać jedynie na deklarowanym czy słownym okazaniu
uczuć do kraju, lecz musi przejawiać się w aktywnym działaniu
prowadzącym do rozumienia i realizacji zadań, a także do rozwijania określonych cech osobowości. Władze Krucjaty postawiły wychowawcom trudne, ale ważne zadanie do wykonania –
wychować młodzież w duchu patriotycznym, tak aby był to patriotyzm dojrzały.
Ukoronowaniem działalności organizacji na tym polu było
czasopismo „Młody Las”. Jego celem podstawowym było wprowadzenie młodego czytelnika w świat wartości związanych
z ojczyzną, narodem, patriotyzmem. Za jego pośrednictwem
kierownictwo Krucjaty chciało wychować odpowiedzialnych
obywateli swojego kraju, którzy w przyszłości wezmą za niego
odpowiedzialność. Zatem dobrze byłoby odpowiednio wcześniej ukształtować ich umysł, wolę oraz wyposażyć ich w pożądane przez naród cechy charakteru. Te konkretne postawy
kształtowano na kartach czasopisma, przedstawiając młodzieży: historię, kulturę, bohaterów narodowych oraz świętych. Za
pośrednictwem „Młodego Lasu” starano się przekazać, że po
Bogu najważniejszą powinnością jest miłość do ojczyzny. Mottem życiowym dla młodych, czytających czasopismo, miało stać
się hasło: Bóg i ojczyzna. Redakcja „Młodego Lasu” tłumaczyła
młodzieży: „Jak las jest ochroną i orzeźwieniem, tak i Wam przypada podobne zadanie względem narodu. Każdy i każda z Was
winien być niewątpliwą ochroną tego wszystkiego, co w naszej
Ojczyźnie jest dobrego, świętego, pięknego. Zadaniem waszym
jest stać na straży ducha polskiego i jak las – niweczyć wszelkie wichry i powodzie, które grożą naszemu narodowi od ludzi
złych, pragnących przygasić w Polsce miłość dla Boga i ojczyzny
[...]. Lasowi potrzebna jest do życia – ziemia i słońce [...]. Dla
Ciebie Młodzieży, ziemią skąd wyrosłaś i rośniesz jeszcze jest
nasza ojczyzna, Polska. Słońcem dla Ciebie jest Bóg, jest nasza
158
4. podStaWy WychoWania narodoWego...
wiara święta. Wzrastasz, Młodzieży, kochając Boga i ojczyznę.
Kocha Cię bardzo ten Bóg i ojczyzna. I Bóg, i ojczyzna patrzą na
Ciebie. ojczyzna przemawia do Ciebie urokiem ziemi rodzinnej,
pięknością polskiego języka, słowami przedstawicieli naszego
Państwa, głosami naszej historii i zwyczajów narodowych”494.
Ze strony redakcji dołożono wszelkich starań, aby młodzież
mogła kierować się tym mottem w swoim życiu. Do współpracy
zaproszono znanych pisarzy i poetów, np. Zofię Kossak-Szczucką czy Gustawa Morcinka. Swoim talentem pisarskim mieli oni
pomóc redakcji w krzewieniu idei patriotycznych, a zarazem
kształtowaniu określonych postaw495. Nasuwają się więc podstawowe pytania. w jaki sposób kształtowano postawę patriotyczną? Jakie cechy psychiczne powinien posiadać patriota? Jaką
miał reprezentować postawę wobec własnego kraju?
Ważnym przejawem dojrzałego patriotyzmu była znajomość
dziejów własnego kraju, jego kultury i zwyczajów, tradycji, wartości oraz jego aktualnych potrzeb. Redakcja „Młodego Lasu”
starała się, by młodzież czytała wartościowe i mądre opowiadania oraz wiersze na ten temat. Wymownym tego przykładem był
utwór Mieczysława Zielenkiewicza My młodzi496. Podmiot liryczny – polska młodzież – chce ofiarować swoje siły, zapał, młodość
i gotowość do walki w obronie i budowie ojczyzny. Są to pełni
entuzjazmu młodzi ludzie, którzy bezinteresownie kochają ojczyznę i życie.
Poprzez opowiadania o tradycjach i zwyczajach, wysiłku
i dorobku poprzednich pokoleń Polaków, poznawanie życiorysów wyjątkowych rodaków, znajomość dat i wydarzeń istotnych
dla losów ojczyzny oraz świąt narodowych starano się wzbudzić
u młodzieży uczucia patriotycznej miłości. Przypominano w czasopiśmie takie wydarzenia historyczne, jak: założenie uniwersytetu w Krakowie, powstanie polskich Legionów497, uchwalenie
Konstytucji 3 Maja. Temu ostatniemu wydarzeniu poświęcano
494
Droga Młodzieży!, „Młody Las” 1(1938) nr 1, s. 3-4.
Z. Kossak-Szczucka pisała opowiadania promujące między innymi odwagę: Por. W obozie, „Młody Las” 2 (1938) z. 1, s. 4-6; z. 2, s. 23-25; z. 3, s. 34-35;
G. Morcinek pisał między innymi o potrzebie przyjaźni: por. Niedźwiedzie serce,
„Młody Las” 1(1938) z. 1, s. 36-38.
495
496
Por. M. Zielenkiewicz, My młodzi, „Młody Las” 2(1938) z. 3, s. 39.
497
Por. Było to w maju, „Młody Las” 1(1938) z. 4, s. 98.
4.2. KSztałtoWanie poStaWy patriotycznej...
159
wiersze498, utwory sceniczne499, które odpowiednio ilustrowano.
Autorzy wierszy, wspominając to istotne wydarzenie w dziejach
Polski, chcieli, by młodzi uświadomili sobie, jak ważna jest zgoda narodowa i jak pamięć o tym, co stało się 3 maja 1791 roku,
pomagała przetrwać trudne lata zaborów i umacniać więź narodową. Przypominali, że Konstytucja odgrywała także rolę integrującą naród i dała powód do kultywowania polskich tradycji. Była nadzieję, że kiedyś wolność wróci. W wolnej ojczyźnie
mogła być przykładem tego, jak wiele można osiągnąć, działając
przede wszystkim w interesie całego narodu, a nie tylko w zaściankowym, własnym.
Franciszek Lipiński, autor obrazka scenicznego, wskazywał
młodzieży, że należy uroczyście obchodzić święto 3 maja. Kreślił
obraz rodziny, w której istnieje więź pokoleniowa i przekazywanie polskich tradycji patriotycznych z ojca na syna. Dziadek powstaniec styczniowy, ojciec – działacz w wolnej Polsce, dzieci –
członkowie harcerstwa i Krucjaty Eucharystycznej. Wszyscy
członkowie rodziny przygotowują się, by wspólnie świętować
3 maja. Dla młodzieży ta rodzina miała być przykładem, jak powinien zachowywać się prawdziwy patriota.
Wspominano także bohaterów, z niedalekiej przeszłości,
z czasów I wojny światowej. Bohaterami narodowymi byli Ignacy Paderewski i Józef Pisłudski, uznawani za prawdziwych
Polaków, patriotów walczących o niepodległą Polskę500. Bezgraniczne oddanie sprawie narodowej, wierna służba Ojczyźnie – to
przymioty przypisywane Józefowi Pisłudskiemu, Polakowi, który pragnął, by Polska „przede wszystkim była mocną i niepodległą... Prawdziwie niepodległą”. Chciał – jak pisała Zofia Kossak –
„każdego Polaka uczynić obywatelem świadomym, odpowiedzialnym za losy kraju, rozumiejącym obowiązki w stosunku
do ojczyzny... Przełamać polską małoduszność, polskie lenistwo,
wyrzekanie się odpowiedzialności...”501.
Por. M. Fedorowiczowa, Trzeci maj..., „Młody Las” 1(1938) z. 5, s. 99; por.
także, A. Wierusz, Maj, „Młody Las” 2(1939) z. 17, s. 258.
498
499
Por. F. Lipiński, Witaj majowa Jutrzenko, „Młody Las” 2(1939) z. 17, s. 263-265.
500
Por. W. Gorecki, W Święto Niepodległości, „Młody Las” 2(1938) z. 5, s. 69-70.
Z. Kossak, w Wilnie, „Młody Las” 2(1939) z. 14, s. 212-214; por. S. Łempicki, Polski ideał wychowawczy, Lwów 1938, s. 29-31; a także H. Pohoska, Wychowanie obywatelsko-państwowe, Warszawa 1936.
501
10
4. podStaWy WychoWania narodoWego...
Często pisano o zwykłych ludziach, którzy swoją odwagą i późniejszym postępowaniem zasłużyli na miano patrioty
– bohatera502. Autorom utworów zamieszczanych w „Młodym
Lesie” chodziło przede wszystkim o wyeksponowanie takich
elementów patriotyzmu, jak: walka o wolność, pochwała żołnierskiego trudu, miłość do ojczyzny, przywiązanie do tradycji
narodowych. Patriotyzm – to obowiązek „żeby zawsze swoje
zrobić. Żeby nie uchylić się [...], tylko podłożyć barki i wspólnie
dźwigać [...]. Z tego buduje się dzień za dniem, miesiące, lata,
zdarzenia, ojczyzna – wszystko”503.
Wojna się skończyła i trud żołnierski był już niepotrzebny, dlatego pisano o tych, którzy dbali o ojczyznę w czasie pokoju, budując
jej wielkość. Posłużono się tu takimi historycznymi postaciami, jak:
królowa Jadwiga, Jadwiga Śląska czy księżna Kinga, ksiądz Piotr
Skarga. Były to osoby, które miały przede wszystkim na względzie dobro kraju i ludzi w nim mieszkających, także ubogich i chorych504. Umiłowanie ojczyzny próbowano zaszczepić w młodych,
przypominając im o osobach najważniejszych we współczesnym
im państwie, np. z okazji imienin prezydenta Ignacego Mościckiego czy marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego. Ukazywano ich jako
osoby zatroskane o losy kraju, posiadające poczucie obowiązku.
Istotnym rysem tych osobowości była ofiarność na rzecz ojczyzny,
waleczność i honor. Pod ich przywództwem młodzi powinni „iść
w chwale [...], zwyciężać z hasłem: ojczyzna, Bóg!”505.
Por. J. Meissner, Z trudu naszego i znoju...., „Młody Las” 2(1939) z. 17,
s. 258-261. Jest to historia Polaka – Kazimierza Wszaka, mieszkającego w Stanach Zjednoczonych, który po zakończeniu I wojny światowej walczył w ojczystych stronach z bolszewikami i nie chcąc zniszczyć rodzinnej wsi, podjął trudną decyzję, by zniszczyć jedynie miejscową szkołę. Szkołę odbudowano w 1922
roku z funduszu „Dar Narodowy 3 maja” założonego przez K. Wszaka.
502
503
Tadeusz Kudliński opowiadaniem Jak Bomba Polskim żołnierzem został
uczył dzieci, że kochać ojczyznę nie oznacza tylko walczyć o wolność dla narodu. To przede wszystkim gotowość w każdej chwili do ponoszenia wszelkiego
trudu – w jej obronie. Przypomnienie postawy obrońców Lwowa i tych, którzy
udali się z im z pomocą („Młody Las” 2(1938) z. 5, s. 67-69).
Por. J. A. Gałuszka, Legenda o królowej Kindze, „Młody Las” 2(1939)z. 10,
s. 146; por. także, A. Wierusz, Cudowny obłok, „Młody Las” 2(1939) z. 10,s. 149150; por. również, Intencje Krucjaty na marzec, „Młody Las” 2(1939) z. 13, s. 202;
Pani Śląska, „Młody Las” 2 (1938) z. 7, s. 98-100.
504
505
W dniu imienin, „Młody Las” 1(1938) z. 2, s. 27; S. Krępski, Wódz Armii Polskiej”,
„Młody Las” 1(1938) z. 3, s. 51. Obok wierszy umieszczono zdjęcia solenizantów.
4.2. KSztałtoWanie poStaWy patriotycznej...
11
W kształtowaniu postawy patriotycznej ważnym elementem było zbudzenie miłości do ziemi ojczystej. W czasopiśmie
zwracano uwagę na piękno rodzinnej wsi, miasteczka, miasta,
czyli piękno najbliższego otoczenia dziecka. Miejsca, gdzie się
ono urodziło, mieszkało, było wychowywane były tymi, które
w sposób naturalny łączyły je z Polską. Jego ziemia rodzinna
była częścią ziemi ojczystej. Oczywiście nie zapomniano o tym,
by młodym pokazać całą Polskę od morza do Tatr, z całym jej
malowniczym krajobrazem. Józef Aleksander Gałuszka tak
przedstawił obraz kraju rodzinnego: „O ziemio Polska, kolebko nasza, szumiąca zbożem w krąg naszych gniazd [...], ziemio
niw złotych, rumianych sadów, [...] kwieć się i pleć i bądź błogosławioną!”506. Wszystkie te zabiegi (wspierane kolorowymi
ilustracjami i rysunkami) miały sprawić, żeby młody człowiek
poczuł się istotną częścią polskiej ziemi, a tym samym polskiego
narodu. Ponadto przybliżano młodzieży polską tradycję, obrzędy, obyczaje i zwyczaje narodowe. Na tym podłożu starano się
kształtować uczucia i wolę czytelników. Redakcja chciała w ten
sposób przekazać młodym, że w polskiej kulturze są takie zwyczaje, obyczaje, obrzędy związane ze świętami, uroczystościami
czy to religijnymi czy rodzinnymi, które dają polskiemu społeczeństwu poczucie tożsamości narodowej. Przykładem może
być Wigilia, która dla polskich rodzin miała charakter narodowy. Podczas Wigilii był czas na śpiewanie kolęd. One to w czasach zaborów, np. na zesłaniu, często były namiastką polskości.
Dla przebywających daleko od domu rodzinnego były to takie
chwile, które pomagały przetrwać oraz dawały nadzieję na powrót do ojczyzny507.
Jednym z istotnych elementów wychowania patriotycznego
było nauczenie szacunku i miłości do tego, co polskie508. Kolędy, jak wyjaśniał młodzieży Aleksander Olexsiński, pomagają tę
tradycję kultywować. Lulajże Jezuniu – pisał – „stała się apoteozą
(uwielbieniem) macierzyństwa, uczuć rodzinnych i swojskości.
506
J.A. Gałuszka, Ziemia Polska, „Młody Las” 2(1938) z. 2, s. 18.
Por. Choinka wśród wygnańców. (Osnuta na tle wspomnień rodzinnych), „Hostia” 6(1930) nr 1, s. 11.
507
Por. W. Szulakiewicz, Wychowanie po polsku. Stereotypy polskości i patriotyzmu oraz przejawy ich przezwyciężania w polskiej myśli pedagogiczno-filozoficznej lat
1900-1939, w: Wychowanie a polityka. Mity i stereotypy w polskiej myśli społecznej
XX wieku, pod red. W. Wojdyły, Toruń 2000, s. 13.
508
Działalność edukacyjna... 11
12
4. podStaWy WychoWania narodoWego...
Nie ma polskiego serca, które by nie przylgnęło do niej i nie odnalazło w niej symbolu miłości ojczyzny”509.
Nie tylko w czasie Bożego Narodzenia, ale także w Adwencie,
w okresie Postu, Wielkanocy, Bożego Ciała czy Święta Zmarłych
można wskazać cechy charakterystyczne jedynie dla polskiej tradycji. W trudnych chwilach były one gwarantem polskości, tego,
że chociaż nie ma państwa, to jest naród. Przypominały o polskiej
historii – często powoływano się na władców, którzy przed wiekami w podobny sposób obchodzili dane święta. Współcześnie
miały pomóc młodzieży w zrozumieniu i przyjęciu polskiej tradycji jako swojej, w jej pielęgnowaniu i przekazywaniu kolejnym
pokoleniom. Aleksander Olexsiński, wprowadzając młodych
w świat polskiej kultury i historii, jednocześnie przypominał
o religijnym wymiarze tych świąt510. Nie tylko święta, jak podkreślano w czasopiśmie, ale cała kultura polska jest przesiąknięta chrześcijaństwem. Bóg i ojczyzna to bliskie pojęcia dla każdego Polaka. Młodym krzyżowcom wyjaśniano, że „obowiązkiem
każdego rycerza i rycerki w Krucjacie jest nie tylko stać się dobrym dzieckiem bożym, ale również i dobrym dzieckiem ojczyzny”511. Młodzi powinni starać się pokochać ojczyznę, nauczyć
się jej służyć i ponosić dla niej ofiary, a przede wszystkim być
jej dobrymi obywatelami. Wszystkie te powinności, tłumaczono młodzieży, wynikają z czwartego przykazania. ojczyzna pod
wieloma względami spełnia jakby rolę rodziców – „w niej bowiem urodziliśmy się. Ona nas żywi i karmi, zabezpiecza spokój,
daje możność rozwoju, wychowania i wykształcenia. Jest zatem
dla nas matką żywicielką i ojcem wychowawcą”512.
Jak zatem zostać dobrym dzieckiem ojczyzny? „Najwięksi
z polskich kaznodziejów – wyjaśniała Barbara Żulińska – jak
ks. Piotr Skarga czy ks. Kajsiewicz, wielcy polscy poeci głosili, że
miłość ojczyzny wymaga ofiary. I uczył ks. Skarga o tej miłości,
o tej ofierze. Trzeba nieść ofiarę z czasu, jak to czyni kapłan, nauczyciel, mąż stanu. Trzeba nieść ofiarę z życia, jak to czyni żoł509
A. Olexsiński, Polskie kolędy i pastorałki, „Młody Las” 2(1938) z. 8-9, s. 138.
Por. A. Olexsiński, Polskie Zaduszki, „Młody Las” 2(1938) z. 5, s. 73-74; Adwent, „Młody Las” 2(1938) z. 6, s. 92; Wielki Post w dawnej Polsce, „Młody Las”
2(1939) z. 14, s. 218; O baranku wielkanocnym i pisankach, „Młody Las” 2(1939)
z. 15, s. 229-230; Boże ciało, „Młody Las” 2(1939) z. 19, s. 299-300.
510
511
A. Bachowski, Bądź ofiarny dla ojczyzny, „Hostia” 15(1939) nr 3-4, s. 98.
512
Tamże, s. 98.
4.2. KSztałtoWanie poStaWy patriotycznej...
13
nierz, ofiarę z mienia przez daniny, datki na cele narodowe. Ale
największa i najpotrzebniejsza ofiara to praca nad charakterem,
to zwalczanie wad, zwłaszcza wad narodowych”513. Praca nad
charakterem to przede wszystkim kształtowanie cnót obywatelskich. Cnót, czyli postaw, które charakteryzować się będą troską
o ojczyznę oraz poczuciem odpowiedzialności za jej dalszy pomyślny rozwój. Wyraźnie sygnalizowano młodzieży na łamach
„Młodego Lasu”, że prawdziwa miłość ojczyzny to praca na jej
rzecz i troska o dobro ogółu. To także zdolność do ponoszenia
ofiar i zachowania wierności. Ofiar, które młodzież powinna ponosić na rzecz rodziny, sąsiadów, jak również wierności w wykonywaniu rzeczy małych i dużych, rzetelnym wypełnianiu obowiązku względem ojczyzny, państwa, zarówno w czasie wojny,
jak i pokoju. Dzięki temu łatwiej będzie kiedyś ofiarować się za
ojczyznę514.
Kierownictwo Krucjaty starało się w sposób praktyczny nauczyć postawy patriotycznej. Wyraża się ona poprzez „małe
rzeczy”, takie jak utrzymywanie porządku i zachęcanie do tego innych, punktualność, sumienne wypełnianie obowiązków,
takich jak: odrabianie zadań domowych oraz podtrzymywanie
zgody wśród kolegów i koleżanek. Umiejętności ponoszenia
małych ofiar to: nigdy się nie obrażać, zgodnie pracować, słuchać zwłaszcza starszych, być grzecznym i posłusznym. Były to
rzeczy małe, ale często wiążące się z dużym wysiłkiem dzieci.
Kierownictwo Krucjaty zdawało sobie sprawę, że trudno jest
przekazać dzieciom tę istotną naukę, niemniej systematyczną
i nieustanną pracą z dziećmi starano się realizować podstawowe
założenia wychowania patriotycznego. Wychowawcy zachęcali
młodych: „Im będziemy lepsi – tłumaczyła Barbara Żulińska –
tym potężniejsze będzie nasze państwo. Uczciwy, a jeszcze więcej
święty człowiek, święty obywatel, lepszym będzie żołnierzem,
lepszym urzędnikiem, lepszym nauczycielem, lepszym ojcem,
lepszą matką, pielęgniarką itd., a o tę uczciwość, o tę świętość,
o tę bohaterską miłość Polski, musi się starać od dziecka”515. By
B. Żulińska, Rycerze Krucjaty mają być także rycerzami ojczyzny, „Hostia”
15(1939) nr 3-4, s. 100.
513
514
Por. S. Kuźniar, Rycerze, „Młody Las” 1(1938) z. 1, s. 5; por. także, E. Oleska, Wśród szumu powodzi, „Młody Las” 2(1938) z. 5, s. 76-77; Echo Młodego Lasu,
„Młody Las” 2(1939) z.17, s. 269.
515
B. Żulińska, Rycerze Krucjaty, dz. cyt., s. 101.
14
4. podStaWy WychoWania narodoWego...
być patriotą wystarczy – tłumaczono dzieciom – postępować
uczciwie, dobrze się uczyć, pomagać słabszym, być wrażliwym
na krzywdę i ciągle pracować nad poprawą własnego charakteru, walczyć z wadami i doskonalić zalety. Pomocą mogła być
obietnica składana Matce Bożej. Dzieci zachęcano, by wzorem
króla Jana Kazimierza, składały ślubowania: „Z wdzięczności za
wolną ojczyznę obiecujemy ci my, mali rycerze [...], służyć wiernie Ojczyźnie, walczyć z naszymi wadami, ćwiczyć się w szlachetności, ofiarujemy swe siły i dobre postanowienia, a Ty nam
błogosław i prowadź”516.
Jeszcze jednym ważnym obowiązkiem rycerzy było odmawianie modlitw w intencji ojczyzny, również za tych, którzy kierują
jej losami517. Zachęcano do przyjmowania Komunii Świętej w intencji dobra i szczęścia Polski, a także zamawianie mszy świętej za Polskę518. Modlitwę za ojczyznę umieszczono w zbiorze
modlitw przeznaczonych na czas adoracji w Krucjacie: „Panie
Jezu [...] spraw, by wszyscy w Polsce wiernie ci służyli, by kwitła
w niej miłość wzajemna i zgoda. Weź w opiekę nasze władze
i naszą armię. ojczyznę naszą pobłogosław Panie!”519.
Dobrym przykładem dla młodzieży z Krucjaty byli ich koledzy uczęszczający do jezuickiej szkoły w Chyrowie. „Tutaj poznaje młodzież wzniosłe ideały religijne i narodowe, tutaj kształtuje swój charakter, tutaj czerpie wiedzę i zdobycze kultury”520.
W zakładzie chyrowskim oparto wychowanie na religijnych
i narodowych zasadach, a hasłem życiowym uczniów było: Deo–
Patriae–Amicitiae. Wierni temu hasłu wychowankowie zakładu
walczyli w obronie ojczyzny, „a 24 poległo śmiercią bohaterów.
w czasie walk z Ukraińcami Zakład stał się twierdzą polskości”.
We wszystkim, co robili w swoim życiu starali się być dobrymi
obywatelami Polski521.
516
Tamże, s. 102.
517
Por. tamże, s. 99.
518
Por. Fidelis, Bądź apostołem... przez Mszę św., „Hostia” 12(1936) nr 1, s. 6-7.
519
J. Cyrek, Adoracja dla Krucjaty Eucharystycznej, Kraków 1939, s. 23.
520
Strażnica Wiary i ojczyzny, „Hostia” 12(1936) nr 6, s. 225.
Tamże, s. 227. Autor artykułu informuje, że „z Chyrowa wyszły liczne zastępy wielkich, głębokich i pracowitych ludzi, którzy zajęli ważne stanowiska w społeczeństwie. I tak wśród Chyrowiaków znajdujemy dwóch księży
biskupów, 16 księży diecezjalnych, 12 zakonnych, 146 ziemian, 70 wojskowych,
22 urzędników ministerialnych, 73 urzędników państwowych, 23 samorządo521
4.2. KSztałtoWanie poStaWy patriotycznej...
15
Wzorem postawy patriotycznej dla dzieci byli również ich
rówieśnicy mieszkający poza granicami państwa polskiego, np.
dzieci z Sallaumines we Francji urządzały dla swoich rodaków
uroczyste przedstawienia z okazji różnych świąt czy uroczystości. Chętnie też czytały polskie książki i czasopisma m.in. „Orędowniczka”522; modliły się w intencji ojczyzny i oddawały ją pod
opiekę Chrystusa-Króla523.
Koniecznym warunkiem wychowania patriotycznego, szczególnie w czasie pokoju, było przygotowanie młodych ludzi do
życia w aktualnej sytuacji społecznej, politycznej. W Krucjacie
starano się, by młodzież była świadoma swojej roli i obowiązków wobec narodu i ojczyzny. Starano się tak przygotować młodych, by w przyszłości mogli bez większego trudu włączyć się
w nurt życia społecznego czy politycznego. Łamy „Młodego Lasu” wykorzystywano, by mówić młodzieży o aktualnej sytuacji
w kraju i na świecie. Redakcja starała się rzetelnie informować
czytelników o bieżących wydarzeniach, ostrzegano młodzież
przed niebezpieczeństwem, jakie niósł z sobą komunizm, a także
sprawach politycznych, kulturalnych, gospodarczych. Wszystkie te informacje podawano po to, aby zmusić młodych do rozmyślań nad sprawami kraju i troski o jego pomyślny rozwój, by
w przyszłości chcieli wziąć na siebie odpowiedzialność za losy
państwa524.
Wychowawcy Krucjaty, korzystali również ze wskazówek
umieszczanych w czasopiśmie „Hostia”. Opowiadali o ważnych
rocznicach, np. obchodach święta Niepodległości, pomagali
przygotowywać akademie, przedstawienia. Razem z młodzieżą
uczestniczyli w uroczystościach, defiladach, pochodach, w ten
sposób wpływali na kształtowanie ich świadomości historycznej,
wych, 34 prywatnych, 40 lekarzy, 55 profesorów i nauczycieli, 65 przemysłowców i kupców, 26 adwokatów, 33 sędziów, 12 notariuszów itp. Więcej na temat
Zakładu chyrowskiego i jego wychowanków w książce J. Niemca, Zakład Naukowo-Wychowawczy Ojców jezuitów w Chyrowie 1886-1939, Kraków 1998.
„Orędowniczek”, organ Krucjaty Eucharystycznej przeznaczony dla
dzieci i młodzieży. Wydawany od 1925 roku przez Urszulę Ledóchowską.
522
523
Krucjata wśród dzieci polskich na obczyźnie, „Hostia” 9(1933) nr 4, s. 113-116.
Informacje te, zamieszczano na ostatnich stronach pisma, w rubryce Ze
świata. Informacje miały charakter krótkich wiadomości. Przykład takiej informacji: „Dnia 6 listopada odbyły się w całym kraju wybory do sejmu. Było to
wydarzenie o wielkiej doniosłości, gdyż od składu sejmu będzie w dużej mierze
zależało, jak będą się kształtować losy Polski” („Młody Las” 2(1938) z. 6, s. 94).
524
1
4. podStaWy WychoWania narodoWego...
społecznej, patriotycznej. Starali się być dla młodzieży wzorem.
Swoją postawą powinni byli sprawić, że „największym ukochaniem serca młodych rycerzy i rycerek Krucjaty winna stać się
Polska dawna i współczesna z tym wszystkim, co religijne, katolickie, szlachetne, wzniosłe i rycerskie”525. Bowiem „Rycerstwo
Jezusowe526 pragnie wychować polskie dzieci – te Białe Orlęta do
podniebnych lotów ducha i bohaterskich bojów w obronie Boga
i ojczyzny”527. „Pragnie wychować z was rycerzy, na wzór dawnych polskich rycerzy, którzy gotowi byli poświęcić i oddać swe
życie za Wiarę i Ojczyznę”528.
Podsumowując, trzeba powiedzieć, że wychowanie patriotyczne w Krucjacie Eucharystycznej przybierało formy celowego, świadomego kształtowania osobowości młodego pokolenia.
Wszystkimi możliwymi środkami starano się wprowadzić dziecko w świadome i pełne uczestnictwo w życiu społeczeństwa.
Kierownictwo i wychowawcy Krucjaty dobrze orientowali się
w aktualnych trendach, koncepcjach, propozycjach dotyczących wychowania młodego pokolenia. Świadczyć może o tym,
chociażby odwoływanie się do takich wzorów osobowych, polecanych przez ówczesnych pedagogów i polityków, jak Józef
Piłsudski czy kontynuator jego dzieła Edward Rydz-Śmigły.
Przypominając młodym o ich powinności względem państwa,
zwracano im uwagę, że nie powinni zapominać o obowiązku
względem Boga i bliźniego. Można stwierdzić, że wychowanie
patriotyczne w Krucjacie obejmowało również edukację historyczną, np. poprzez zapoznawanie krzyżowców z symbolami
narodowymi. W pracy wychowawczej wykorzystywano wzory
osobowe – te najbliższe dzieciom, jak i te z przeszłości (zarówno postacie świętych, jak i bohaterów narodowych). Starano się
także zachęcić młodzież do aktywnego udziału w obchodach
rocznic, świąt narodowych – m.in. Święta Niepodległości, Konstytucji 3 Maja.
Zwierzchnictwo Krucjaty, kształtując postawę patriotyczną,
wprowadzało do całości procesu wychowania elementy wychowania narodowego i państwowego. Dzięki temu uświadamiano
525
Z życia organizacyjnego, „Hostia” 10(1934) nr 5, s. 190-191.
526
Krucjata Eucharystyczna, czyli Rycerstwo Jezusowe.
527
Z życia organizacyjnego, „Hostia” 10(1934) nr 5, s. 191.
528
A. Bachowski, Bądź ofiarny, s. 98.
4.2. KSztałtoWanie poStaWy patriotycznej...
1
dzieciom, że przynależą do określonej grupy narodowej. Tak
kierowano wychowaniem, by młodzi mieli poczucie przynależności do polskiego narodu, by szanowali jego historię, tradycje,
kulturę, osiągnięcia, język ojczysty, władze państwowe oraz
wszystkich ludzi. Kierownictwo Krucjaty nie zapomniało o tym,
że wychowanie młodzieży ma być wychowaniem także dla przyszłości. Starano się to realizować, zapoznając wychowanków
z aktualną sytuacją społeczno-polityczną w kraju i na świecie.
Wychowując w ten sposób, chciano nauczyć młodych poszukiwania, dostrzegania i odkrywania różnych wartości płynących
z historii własnego kraju. Starano się nie tylko uwrażliwić młodzież na piękno ojczyzny, ale także nauczyć analitycznego myślenia oraz wyciągania wniosków w oparciu o zdobytą wiedzę
i własne przemyślenia, umiejętnego wykorzystania zdobytego
doświadczenia w życiu codziennym dla dobra ojczyzny.
Taką postawę kształtowano w Krucjacie poprzez wprowadzenie idei rycerskiej. Była ona głęboko wpisana w całe dzieło Krucjaty Eucharystycznej.
18
4. podStaWy WychoWania narodoWego...
4.3. Ideologia rycerska
Ideologia rycerska powstała w średniowieczu, jej treścią był
swoisty etos rycerski. Wyznawane ideały powiązane były z konkretnym rycerskim wychowaniem opartym na trzech hasłach –
Bóg, Honor i ojczyzna. Obowiązkiem każdego rycerza było
przyswoić sobie określone cnoty, jak: żyć w prawdzie, mieć wiarę, żałować za grzechy, dawać dowody pokory, miłować sprawiedliwość, być miłosiernym, być szczerym i wielkodusznym,
znosić prześladowania. Ideologia rycerska w powiązaniu z życiem religijnym kojarzyła się przede wszystkim z ideałem etycznym. Rycerstwo stanowiło ziemski obraz zastępów anielskich,
walczących u boku Boga. Rycerze dążący do sławy i czci, znosili
znoje i niebezpieczeństwa. Etos rycerski był powiązany z kultem
bohaterów. Cnoty rycerskie stanowiły podstawę kodeksu honorowego rycerza. Przekonanie otoczenia o posiadaniu przez rycerza wymienionych cnót nobilitowało go i wyróżniało spośród
ogółu ówczesnego społeczeństwa. Rycerz to ktoś, kto stawał się
często tematem eposów rycerskich i wzorem postępowania dla
młodych adeptów rycerskiego fachu. Opowieści o dzielnych bohaterach miały zachęcić młodych chłopców do rycerskiego życia. Ideologia rycerska traktowana jako ideał pięknego życia była w swej istocie ideałem estetycznym. Atutem były zewnętrzne
oznaki przynależności do stanu rycerskiego – odpowiedni strój,
zawołania, emblematy, przysięga529. Rycerz to więc typ wojownika pełnego miłości do chrześcijan.
Mamy jeszcze jeden obraz: rycerz obrońca Boga i ojczyzny.
Właśnie tak najczęściej wyobrażano sobie postawę bohateraobywatela w literaturze okresu II Rzeczpospolitej530. Renesans
rycerstwa, „którego duch wstąpił dziś – pisał Andrzej NiesioPor. J. Huizinga, Jesień średniowiecza, Warszawa 1996, s. 90-99; także,
S. Kot, Historia wychowania, t. 1, Warszawa 1996, s. 169-170, również, S. Litak,
Historia wychowania do wielkiej rewolucji francuskiej, Kraków 2004, s. 75-76.
529
Autor artykułu Dookoła „Krzyżowców” wyjaśnia skąd w okresie II Rzeczypospolitej takie zamiłowanie do tego, co rycerskie: „W średniowieczu byli »szaleńcy boży« w najdosłowniejszym tego słowa znaczeniu: byli ludzie, którzy
znali jedynie słowo »trzeba« i dzięki wierze w nieuniknioność owego »trzeba”
zwyciężali. I to nam, [...] ludziom dwudziestowiecznym imponuje. Tak dalece
imponuje, że chcielibyśmy żywcem w nasze czasy przenieść kult owego »trzeba« („Kultura” 2(1937) nr 29, s. 7).
530
4.3. ideologia rycerSKa.
19
łowski – w cały naród bez różnicy stanów [...]. Pozwolił [...]
odnaleźć siebie, swą duszę narodową, poczuć w żyłach tętno
rycerskiej krwi tych spod Grunwaldu, Zbaraża i Wiednia i tylu powstań”531. Dawni rycerze byli dla współczesnych Polaków
przykładem – twierdził Niesiołowski – miłości ojczyzny ponad
wszystko. Przekonania, że „słowo ojczyzna” to wielka idea, która nie lęka się ofiary z krwi. Autor przypominał, że przyczyną
wszystkich nieszczęść, jakie spadły na Polskę był zanik ducha
rycerskiego. Zwracał uwagę, powołując się na powieść Zofii
Kossak532, że w wychowaniu istotna jest „gotowość rycerska,
karność państwowa i duch rycerski533.
W praktyce starano się dążyć do wychowania takiego typu
obywatela, który by polską „rację stanu potrafił dźwignąć na odpowiedni poziom”. Jaki więc powinien być to typ Polaka? Trzeba sięgnąć do najlepszych tradycji naszego narodu – sugerował
Józef Ściesiński – i wtedy „stanie się jasne, że najodpowiedniejszym w naszych warunkach będzie, w najszlachetniejszym tego
słowa znaczeniu, typ „żołnierza-obywatela”, którego cechą jest
duch rycerski, a bodźcem jego czynów nie przewaga siły, lecz –
sprawiedliwość”534.
„Rycerz” – pisał – który służy całą swoją istotą Ojczyźnie
i w pełni się dla niej poświęca, jest naprawdę obywatelem. Dodaje także, że każdy kto w swojej pracy zawodowej odznacza się
duchem rycerskości, powinien być traktowany jak prawdziwy
obywatel.
W okresie II Rzeczypospolitej w refleksji nad ideałem wychowania odwoływano się także do tradycji staropolskich, gdzie
istotną rolę przypisywano takiej cnocie, jak: umiłowanie wolności i walka w obronie chrześcijaństwa, której ucieleśnieniem był
ideał „heroicznego rycerza”. Uosabiał on żarliwą wiarę w Boga,
połączoną z patriotyzmem i poświęceniem na ołtarzu ojczyzny.
Wizerunki Piotra Skargi, obrońcy krzyża i „szermierza kontrre531
A. Niesiołowski, Zmierzch i renesans rycerstwa, „Kultura” 4 (1939) nr 21, s. 1.
Z. Kossak, Trembowla, powieść „o Polsce ówczesnej, o czasach tragicznego
zmierzchu rycerskości w dawnej Rzeczypospolitej”, ale jest „nabrzmiała ogromem problematyki narodowej, [...] która gra pobudkę bojową, szarpie poczucie
ambicji narodowej” (Por. A. Niesiołowski, Zmierzch, s. 1).
532
533
Por. tamże, s. 1.
J. Ściesiński, Postulaty Kościoła wobec wychowania państwowego, t. 35, „Ateneum Kapłańskie” 21(1935) z. 1, s. 3.
534
10
4. podStaWy WychoWania narodoWego...
formacji”, kardynała Hozjusza, biskupa Stanisława, Pawła Włodkowica czy Andrzeja Boboli miały wzmocnić ten obraz wierzącego Polaka patrioty”535. Rycerskość ducha, patriotyzm powiązany
z religijnością, bohaterstwo i odwaga – przykładem takich postaw
były postacie hetmanów Żółkiewskiego i Sobieskiego.
Kierownictwo Krucjaty w swojej pracy wychowawczej z młodzieżą postanowiło odwołać się do wzorów i ideałów, które już
wcześniej zostały sprawdzone. Był to ideał rycerza chrześcijańskiego, typ bohatera, obrońcy uciśnionych i słabszych, sługi Bożego, bojownika za wiarę, który jednocześnie jest wierny swemu
krajowi. Idea rycerska miała być metodą wychowawczą, która
do organizacji religijnej wprowadzała elementy „barwnego”,
a dla dzieci, pełnego przygód życia rycerskiego. Miała pomóc
dzieciom we wzrastaniu nie tylko w wierze, ale także w rozumieniu często trudnych i skomplikowanych spraw dotyczących
państwa polskiego i zachowania odpowiedniej, godnej postawy.
Pierwszą i zasadniczą kwestią, była miłość do Boga, drugą –
służba ojczyźnie. Krucjata wzorem dawnych rycerzy-krzyżowców chciała być „zwartą armią małych rycerzy, co obowiązują
się mężnie bronić ziemi własnego serca przed namiętnościami
i zachować ją czystą i nieskalaną dla Eucharystycznego Króla”536.
W związku z powyższym Krucjata była rycerskim stowarzyszeniem religijnym, „które poucza, jak [...] przez cześć Najświętszego Sakramentu wiernie służyć Bogu i Ojczyźnie. Jeżeli dobrze
wprowadzimy ideę rycerską – pisał Józef Bok – to będzie ona
miała dodatni wpływ „na pojęcie i zaopatrywanie się dzieci na
organizację czysto eucharystyczną, bowiem widzą one, że poleca
się nie tylko kochać Jezusa, odwiedzać go, modlić się do niego”,
ale także proponuje im się „zewnętrznie wszystko to, do czego
rwie się dziecięca natura”537. Idea rycerskości powinna przenikać wszystkie warstwy życia. Kierownictwo Krucjaty rozumiało,
że dzieci „potrzebują plastyki, nawet w rzeczach duchowych”,
T. Sikorski, „Obywatel-Polak”. Refleksja nad ideałem wychowania państwowego
w publicystyce konserwatywnej II Rzeczypospolitej, w: Państwo a wychowanie. Idee –
mity – stereotypy, pod red. A. Dymera i T. Sikorskiego, Szczecin 2005, s. 111. Tomasz Sikorski proponuje zapoznanie się z artykułami: A. Niesiołowski, Paweł
Włodkowic i jego doktryny na tle epoki. (Z okazji 500-lecia jego śmierci), „Przegląd
Powszechny” (1935) t. 206; S. Bednarski, Tragizm Skargi, „Verbum” (1936) nr 4.
535
536
Krzyż a Krucjata, „Hostia” 5(1929) nr 2, s. 34.
537
PKE, s. 76-78.
4.3. ideologia rycerSKa.
11
dlatego starano się, by dzieci rozumiały, że ich organizacja jest
niby armia, której sam Ojciec św. jest naczelnym wodzem. Księża
biskupi, kapłani, zakonnice, świeccy kierownicy i kierowniczki,
to w różnych rangach dowodzący oficerowie, armia sama zaś
składa się z oddziałów, pułków, dywizji; posiada w gorliwych
dzieciach, [...] podoficerów, którzy stoją na czele małych oddziałów”538. Poza wprowadzeniem jasno określonego sposobu
naboru i podziału członków, pomyślano także w Krucjacie-Rycerstwie o innych zewnętrznych atrybutach przynależności do
organizacji. Wzorem dawnego rycerstwa wprowadzono hasła
i zawołania, sztandar i odznaki Krucjaty539.
Podobnie jak średniowieczni rycerze mieli swoje powiedzenia, tak Rycerstwo Jezusowe posiadało swoje. Wspólnym zawołaniem, dla wszystkich kół było: „Króluj nam, Chryste!”, a mali
rycerze odpowiadali – „Zawsze i wszędzie”. Zalecano, by kierownicy przyzwyczajali dzieci do tego hasła. Należało je umieszczać na odezwach, sztandarach, dekoracjach. Dzieci powinny
pozdrawiać się wzajemnie tym słowem, jak również zawsze
odpowiadać tak samo na pozdrowienie kierowników i innych
osób. Miało to uświadamiać dzieciom, że Chrystus jest ich Królem i zawsze jest z nimi540.
Hasło główne nie wykluczało możliwości osobnego hasła
w poszczególnych kołach. Zalecano nawet, aby „każda Krucjata
miejscowa obierała sobie dowolne hasła, które by uwydatniały
jej bojowy ideał: np. Wszystko dla Boga; Bóg moją miłością; Jezu,
prowadź nas; Jezu, my twoi; Bóg mój i wszystko moje; Jezus jest
mocą i obroną moją itp.”541.
Ponadto specjalnie dla Krucjaty zostały ułożone dwa hymny,
jeden dla chłopców, drugi dla dziewcząt. W hymnach starano się
wyraźnie zaznaczyć, że dzieci należą do szczególnej organizacji,
że są rycerzami Boga: „Jam rycerz Boga! To ma chwała, [...]. Jam
rycerz Boga! Bóg ukryty w Hostii Najświętszej nasza moc! [...] Jam
rycerz Boga, który z krzyża Śmiercią przebłagał Ojca gniew [...].
538
Zadanie Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 3 (1927) nr 4, s. 7.
Por. Obowiązki i przywileje Żołnierzy Eucharystii, czyli zarys Statutu, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 12.
539
540
Por. PKE, s. 130.
Obowiązki i przywileje, s. 11. Można było umieszczać także hasła w języku łacińskim np. Christus regnat, Sursum corda, Beati mundo corde, Pax Christi in
regno Christi, Florens florent.
541
12
4. podStaWy WychoWania narodoWego...
Jam rycerz Boga, godło męstwa, Serce Najświętsze to nasz znak”542.
Dziewczynki śpiewały: „myśmy rycerki Króla świata [...]. Myśmy
rycerki Pana, co Bóstwo w Hostii skrył. [...] Nam wodzem ten, co
na ołtarze zstępuje co dzień z rajskich bram. [...] Pragniemy co
dzień nieść Mu kwiaty, nieznanych ofiar, cichych cnót...”543. Rycerze i rycerki musieli znać hymny na pamięć i śpiewać je po kolei,
ale jak zaznaczono, wspólnie544. Hymnami Krucjaty były jeszcze
dwie pieśni: Króluj nam Chryste i Naprzód krzyżowcy545.
Każde koło Krucjaty powinno posiadać także własny sztandar.
Kierownictwo określało, jak powinien on wyglądać. Oczywiście
przy projektowaniu uwzględniano fakt, iż ma on służyć małym
rycerzom. Miał też kształt zwisającego proporca lub chorągwi
(ze względu na dzieci zaleca się kształt chorągwi). Sztandar powinien być dwubarwny biało-niebieski (barwa eucharystyczna).
Na tym tle umieszczano biały krzyż. Z jednej strony widniał złocisty kielich z Hostią, z drugiej, Serce Jezusa (najlepiej, gdyby
było wyszyte czerwonym jedwabiem). Ramiona krzyża łączyła czerwona lub amarantowa obwódka, na której było napisane „Oto chleb aniołów” z drugiej strony hasło Krucjaty „Króluj
nam, Chryste”546. Pola w środku można było „dać złote, co krzyż
uwydatnia i gustownie wygląda”547. Pod krzyżem umieszczano
nazwę miejscowej Krucjaty, np. „Szkoła Powszechna”, a z drugiej, „Kraków 1930”. W ten sposób na zjazdach i kongresach wiadomo było, skąd przyjechały poszczególne koła Krucjaty. Zaznaczono także, iż wielkość sztandaru powinna być dostosowana do
wieku dzieci. Dodatkowo każdy zastęp mógł mieć swoją własną
małą chorągiewkę o barwach eucharystycznych lub papieskich,
ozdobiona np. kielichem, krzyżem lub imieniem Maryi548.
542
KKE, s. 27-28; także „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 23-24. Oba hymny napisała Krystyna Sarjusz-Zaleska, a śpiewano je na melodię pieśni My chcemy Boga
(„Hostia” 1(1925) nr 3, s. 1). Teksty hymnów umieszczam w aneksie.
543
KKE, s. 28-29.
544
Por. PKE, s. 158.
545
Por. PKE, s. 163-164.
W 1927 roku proponowano, by napis był w języku łacińskim z jednej strony “Ecce panis angelorum”(Oto chleb aniołów), z drugiej “Adveniat regnum
tuum” (Przyjdź królestwo Twoje), były to dwa hasła Krucjaty Eucharystycznej
i Apostolstwa Modlitwy. Sztandar i odznaki Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia”
3(1927) nr 4, s. 19.
546
547
PKE, s. 132.
548
Por. tamże, s. 134-135. Wzór sztandaru w aneksie.
4.3. ideologia rycerSKa.
13
Pomyślano także o tym, aby dzieci na co dzień mogły „chwalić” się przynależnością do Rycerstwa Jezusowego. Zewnętrznym
znakiem była odznaka, którą dzieci otrzymywały po uroczystym
przyjęciu. Ksiądz-celebrans przypinał „małemu żołnierzowi Ojca św.” odznakę, która miała być niczym order. Dziecko nosiło
ją odtąd z dumą i godnością549. Odznaki miały różne kształty.
Kandydaci dostawali medalik w kształcie gwiazdy z Sercem Jezusa z jednej, a monstrancją z drugiej strony, zawieszony na niebieskiej kokardce550. Dla rycerzy i rycerek przewidziano odznakę
w kształcie krzyża otoczonego kołem z napisem „Króluj nam,
Chryste”. W środku krzyża umieszczano symbole Eucharystii:
kielich i hostię. Na hostii był litery JHS. W ramionach poziomych
krzyża umieszczano litery KE, a pionowych RJ551. Mali apostołowie i apostołki otrzymywali odznakę rycerzy umieszczaną na
gwieździe552. Zaznaczano jednak, że odznaka nie stanowi treści
ani istoty tej organizacji, jest „tylko zewnętrznym środkiem”,
ale środkiem „nadzwyczaj skutecznym”. Przypominano wychowawcom, że ich zadaniem jest „w przemowach, zachętach
i dziennych rozkazach, budzić i podtrzymywać [...] tę najszlachetniejszą ambicję, by dziecko w kościele, w szkole, w domu
i gdziekolwiek się znajdzie, okazało się godnym rycerzem czy
rycerką eucharystycznego Jezusa”, a „organizacja rycerska” ma
być sposobem na utrzymanie porządku, karności i „wpojenie
w dzieci organizacyjnego ducha”553.
Dopełnieniem zewnętrznego przejawu ideologii rycerskiej
było uroczyste przyjęcie dzieci w poczet aspirantów, kandydatów, wreszcie rycerzy. Ceremonia odbywała się zawsze w kościele przed ołtarzem. Młodych „adeptów” przyprowadzał zelator
i wszyscy razem odmawiali akt oddania się „Boskiemu Sercu
Jezusa”554. Kandydaci składali przyrzeczenie: „O Boskie Serce Jezusa [...] bardzo pragniemy należeć do grona twoich rycerzy i rycerek. Aby dostąpić twej łaski, postanawiamy czcić Cię
549
Por. Ceremoniał przyjęcia do Krucjaty, „Hostia” 2(1926) nr 2, s. 8.
550
Por. PKE, s. 135; por. także, Obowiązki i przywileje, s. 12.
Por. KKE, s. 22; Litery IHS – pierwsze trzy litery greckiego imienia Jezus;
KE – Krucjata Eucharystyczna; RJ – druga nazwa Rycerstwo Jezusowe.
551
552
Por. PKE, s. 136.
553
Zadanie Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 7.
554
Por. Uroczyste przyjęcie, dz. cyt., s. 21-22.
14
4. podStaWy WychoWania narodoWego...
gorąco i serdecznie w Najświętszym Sakramencie. Przyrzekamy
również starać się o nabywanie cnoty czystości, dobroci, posłuszeństwa i pilności, których wymagasz od swoich rycerzy i rycerek”555. Po pomyślnym przejściu etapu kandydackiego, członkowie Krucjaty byli „pasowani na rycerzy”. Prosili wówczas Boga:
„O Jezu! z miłości ku nam w Najświętszym Sakramencie żyjący
[...] poświęcamy ci w zaraniu życia nasze serca. Przyjmij nas,
Jezu, do grona rycerstwa twego. Postanawiamy być posłuszni,
cierpliwi, pracowici i czyści [...]. Pobłogosław, Jezu, naszej Krucjacie! Pobłogosław naszym rodzicom, wychowawcom i rodzinom naszym. Pobłogosław, Panie, ukochanej naszej Ojczyźnie!
[...] Króluj w naszych rodzinach! Króluj w szkołach naszych!
Króluj w narodzie naszym! Króluj nam, Chryste! Zawsze i wszędzie! Amen”556.
Przysięgi te miały uświadomić dzieciom, że w przynależności
do rycerskiej organizacji nie chodzi tylko o to, by ładnie się prezentować np. na pochodach, lecz by swoim życiem służyć Bogu,
Ojczyźnie i nieść pomoc bliźnim. Rycerze i rycerki nie bawią się
w Rycerstwo Jezusowe, lecz „rzeczywiście, choć wzrokiem niewidzialne, zdobywają dla swego eucharystycznego Wodza nowe
twierdze dusz, nowe tereny – modlitwą ofiarą, pracą”557.
W pracy z małymi krzyżowcami uwypuklono dwa rysy ideologii rycerskiej: prawdziwość rycerskiej służby i wskazanie terenu apostolskiego. Dzieci swoim codziennym życiem rzeczywiście służą Chrystusowi, walczą dla jego królestwa i są jego
wojskiem poprzez trzykrotne osobiste wybranie (nawiązanie do
idei trzech sakramentów), które dokonuje się: przez chrzest –
stają się obywatelami królestwa Chrystusa; przez Komunię
Świętą – Chrystus powołuje ich do służby pod swoimi sztandarami, a przez sakrament bierzmowania – pasuje ich na swoich
rycerzy. Uważano, że „nawiązanie do rycerskiej treści sakramentów świętych stanowi doniosły czynnik wychowania religijnego w Krucjacie”558. Prawdziwość rycerskiej służby polegała na
aktywnym i świadomym uczestnictwie dzieci w życiu Kościoła,
przede wszystkim tego lokalnego. Dzięki temu Kościół również
555
KKE, s. 29.
556
KKE, s. 31.
557
Szkic ustroju rycerskiego Krucjaty Eucharystycznej, b. m. r. w., s. 15.
558
Tamże, s. 15.
4.3. ideologia rycerSKa.
15
był terenem pracy apostolskiej. Zachęcano, by rycerze i rycerki
nie ustawali w swojej pracy i starali się pozyskać dla Chrystusa „wszystkie serca w parafii”. Mają zrobić wszystko – „czynić
wiele” – by w ich najbliższym otoczeniu, w parafii panowała
miłość, zgoda, by nie było biednych, chorych, pozostawionych
bez opieki, „by panował porządek w domu Bożym, na dziedzińcu, w szkole, w domu rodzicielskim, by nabożeństwa były jak
najpiękniejsze, by w adoracjach, procesjach, życiu parafialnym
wszyscy brali za ich przykładem udział duchem i ciałem”559.
Mając na uwadze wiek dzieci, wzgląd na ich rozwój psychiczny i związane z nim zarówno wady, jaki i zalety, opracowano dla
dzieci swoisty dekalog. Te podane w czytelny sposób hasła miały być pomocą w samodoskonaleniu i samowychowaniu. Były
także prostym przypomnieniem obowiązków, którym każdego
dnia musi sprostać rycerz i rycerka eucharystycznego Jezusa:
1) nigdy nie opuszcza porannej i wieczornej modlitwy; 2) w kościele czy kaplicy pełni honorową straż wobec Pana Jezusa (modli
się pobożnie bez rozglądania się, a myśli i serce zwraca w stronę tabernakulum, gdzie przebywa najwyższy Król i najlepszy
Przyjaciel); 3) jest gorliwym(ą) apostołem(ką) katolickiej prasy
i abstynentem(tką) od alkoholu i tytoniu; 4) odznacza się zawsze
posłuszeństwem wobec rodziców i przełożonych; 5) jest wzorem
dobroci i unika wszelkich sprzeczek i kłótni; 6) jest aniołem czystości i brzydzi się nieskromną rozmową, książką, obrazem i zabawą; 7) stara się być pilnym w nauce i szkolnych obowiązkach;
8) jest miłośnikiem(czką) prawdy i nigdy nie splami ust swoich
kłamstwem; 9) jest pełen(na) radości życia i stara się prawdziwą
radość sprawić rodzicom i otoczeniu; 10) jest uczynnym(ną) dla
innych i brzydzi się samolubstwem560.
Ponadto pomocne były: ćwiczenia rycerskie, pieśni, pochody, obrzędy, musztra. „Cała tematyka rycerska była prawdziwie
wszechstronną zaprawą, by duszą i ciałem sprawniej służyć królestwu Bożemu. Podkreślano też istotną rolę patronów i bohaterów”561. Chłopcom można „przedstawić piękność i wzniosłość
559
Tamże, s. 17.
560
Por. PKE, s. 34-36.
Szkic ustroju rycerskiego, s. 16. Wzorem średniowiecznych rycerzy, których
patronem był św. Jerzy. Także cała polska Krucjata miała jednego wspólnego
patrona własnego „lokalnego patrona”.
561
1
4. podStaWy WychoWania narodoWego...
żołnierskiego zawodu”. Wytłumaczyć, że każdy może zostać
żołnierzem Chrystusa. Przykładem był trzynastoletni meksykański chłopiec, który za Chrystusa oddał swoje życie. Poszedł
na śmierć, bo był żołnierzem Chrystusa – „wy walczycie dla człowieka – ja walczę dla Boga [...] Młody bohater skonał z imieniem
Jezusa-Króla na ustach”. Oczywiście trzeba wytłumaczyć dzieciom, że także w Polsce Chrystus „zaprasza na swoich żołnierzy.
Nie żąda [...] ofiary z życia, pragnie tylko ofiary z [...] serca!” 562.
Na łamach „Hostii” wychowawcy znajdowali rady i wskazówki, środki oraz sposoby, którymi mogli się posłużyć, by wychować dzieci do sumiennego wyznawania wiary, do gotowości
jej obrony oraz przekonania, że nie powinny ukrywać swoich
przekonań religijnych i nie wstydzić się tego, iż są katolikami.
Z jakimi obowiązkami wiązało się bycie rycerzem Jezusa?
Pierwszym obowiązkiem była modlitwa. Wyjaśniano dzieciom,
że modlitwa jest niczym żołnierski raport – „przy wojsku jest
codziennie raport. Wszyscy żołnierze stają do szeregu. Wyprostowani na baczność, twarze zwrócone w kierunku dowódcy.
A dowódca przegląda ich, bada czy są wszyscy [...]. Wojskiem
Chrystusa jest Krucjata Eucharystyczna [...]. W rannym raporcie
wojskowym albo w wieczornej zbiórce nie może braknąć nikogo.
Każdy żołnierz musi się stawić. Tak samo w Krucjacie. Jest ranny
i wieczorny raport. To modlitwa poranna i wieczorna [...]. Każdy więc rycerz i każda rycerka zaraz rano [...] ma sobie przypomnieć, że jest w rycerskiej służbie Chrystusa [...]. Modli się zaraz
rano [...]. i wieczorem składa rycerstwo [...] swój raport. Jest nim
wieczorna modlitwa”563. Młodzi rycerze powinni także obowiązkowo uczestniczyć w niedzielnej mszy świętej. „Młodzi rycerze
i rycerki winni [...] obowiązek słuchania mszy świętej w niedzielę uważać za konieczność katolickiego życia”564, ale także za królewski, zaszczytny, zbawienny i pożyteczny.
Kolejnym obowiązkiem małego krzyżowca była miłość do
Chrystusa – „dzieci drogie, rycerze Jezusowi! [...] kochajcie wa-
562
Jak rozpocząć organizację Krucjaty, dz. cyt., s. 21.
J. Prorok, Twój codzienny raport żołnierski – modlitwa, „Hostia” 15(1939) nr
3-4, s. 116-117.
563
564
Rycerzu! Rycerko gorliwie spełniaj najświętszy obowiązek katolika!,(Materiał na
zebrania Krucjaty w lutym), „Hostia” 13(1937) nr 1, s. 13.
4.3. ideologia rycerSKa.
1
szego Króla i wodza Jezusa”565. Wychowawcy przypominali
dzieciom, że tak samo jak ich poprzednicy – rycerze – uczestniczą oni w ważnych wydarzeniach związanych z życiem rycerstwa – modlitwą, pieśnią czy udziałem w nabożeństwach. Zatem
każdy rycerz powinien spełniać obowiązki sumiennie, gorliwie,
wytrwale, a nawet po bohatersku. Wyjaśniano dzieciom, że zasadniczą powinnością każdego rycerza, a współcześnie rycerza
Chrystusa, jest oddawanie czci Bogu oraz głoszenie dobrej nowiny, rozszerzanie królestwa Bożego. Kierownictwo Krucjaty
chciało wychować młodzież nie tylko na rycerzy Kościoła, ale
i ojczyzny. Mali krzyżowcy, składając przysięgę przed ołtarzem,
oddawali Bogu w opiekę własny kraj, naród, prosząc Jezusa także o „zwycięstwo Boga w Polsce i [...] odrodzenie [...] ojczyzny
w duchu chrześcijańskim”566.
Ważnym środkiem pracy z dziećmi były różnego rodzaju pogadanki. Należało tak dobierać opowiadania, by uwypuklały one
przywiązanie bohatera do ojczyzny, rodziny, wiary. Wzorem postępowania rycerskiego był chłopiec Staszek, który – wzięty do
niewoli przez Tatarów – zachowywał się godnie, jak przystało
na dzielnego rycerza, pamiętając zarówno o Bogu, rodzinie, jak
i ojczyźnie567, oraz Tadek, który „wszystko ofiarował Polsce”568.
Wybierając tematy pogadanek, należało sięgać przede wszystkim do historii Polski – przywołując „piękne postacie polskich
rycerzy”, „polską tradycję walk za wiarę, w obronie wolności”.
Wobec tego przypominano dzieciom zarówno postacie z odległej przeszłości, jak i bliskiej. W każdym przypadku podkreślano, że w jakiejkolwiek sytuacji trzeba umieć pokazać swoją miłość, także do ojczyzny569. „Chlubą i dumą dawnych rycerzy było jedno hasło – przypominał krzyżowcom Antoni Bachowski –
za które umieli walczyć i umierać [...]. Z tym hasłem na ustach
Czego pragnie od was Pan Jezu? (Przemowa na zebrania Krucjaty), „Hostia”
4(1928) nr 2, s. 52.
565
566
Uroczyste przyjęcie, dz. cyt., s. 21.
Por. W. Gorecki, W Jasyrze. Opowiadanie historyczne, „Młody Las” 2(1938),
z. 7, s. 102-103. Opowiadanie ukazywało się w odcinkach, W kolejnych numerach czasopisma.
567
568
B. Żulińska, Rycerze Krucjaty mają być, dz. cyt., s. 101-102.
Por. np.: M. Zielenkiewicz, Powrót do macierzy, „Młody Las” 2(1938) z. 4,
s. 50; W. Gorecki, W święto niepodległości, „Młody Las” 2(1938) z. 5, s. 69-70; Pani
Śląska, „Młody Las” 2(1938) z. 7, s. 98-99.
569
Działalność edukacyjna... 12
18
4. podStaWy WychoWania narodoWego...
szli na ciężką rozprawę z wrogiem, w obronie jego walczyli mężnie i umierali jak bohaterzy [...]. To krótkie, pełne głębokiej treści i znaczenia zawołanie – Bóg i ojczyzna [...], posiada dla nas
największe znaczenie i staje się również celem i drogowskazem
każdego szlachetnego Polaka”570. Dla Polaków obrona wiary
i ojczyzny to dziedzictwo po przodkach – po zwycięzcach spod
Wiednia i Warszawy – i powinni przekazać to następnym pokoleniom.
Wprowadzając dzieci w świat ideologii rycerskiej, zaproponowano także, by mali rycerze mogli poczuć się tak, jak ich sławni poprzednicy. W tym celu skorzystano z bardzo skutecznego
środka wychowawczego, jakim były wyprawy. Zakładano, że
wychowawcy nadadzą im, w miarę możliwości, „formę przeżycia i działania”571. Oczywiście pozostawiono wychowawcom
możliwość decydowania o częstotliwości, rodzajach i sposobach
realizacji takich wypraw. Mogły być to wyprawy „w ślady”, np.
jakiegoś rycerza, żyjącego w okolicy czy świętego. Wyprawy
krajoznawcze „w dzieje” i inne. To wychowawca z grupą ustalał,
na jaką wędrówkę się wybiorą. Wskazówek można było szukać
wszędzie – w książkach, czasopismach, legendach, żywotach.
Po takich wyprawach rycerze zdawali sprawozdania-raporty,
w księgach zapisywali „zdobycze” i wysłali raporty do „wyższych władz”572.
Wychowawcy stale przypominali dzieciom, nie tylko w pogadankach, ale także poprzez praktyczne działania, że należą
do wielkiej rodziny rycerzy polskich, którzy zawsze pamiętali
o „Bogu i Ojczyźnie”. Wprowadzając ideologię rycerską, wychowawcy zyskali jeszcze jeden skuteczny środek w swojej pracy
wychowawczej. Uwzględniając tematykę rycerską, nie odsuwano na dalszy plan tematyki religijnej. Często łączono je z sobą.
Dzięki tej pierwszej, łatwiej wprowadzało się dzieci również
w świat przeżyć religijnych, w klimat pracy duchowej „na miarę pojęć i zdolności odbiorczych młodej psychiki”573. „Przygoda rycerska” była tylko częścią programu wychowawczego
Rycerstwa Jezusowego. Wykorzystując zainteresowania dzieci
570
A. Bachowski, Bądź ofiarny, dz. cyt., s. 97.
571
Szkic ustroju rycerskiego, dz. cyt., s. 25.
572
Tamże, s. 24-37.
573
Tamże, s. 9.
4.3. ideologia rycerSKa.
19
tematyką rycerską, starano się wychować młodych rycerzy na
pracowitych, sumiennych i obowiązkowych obywateli oraz na
dzielnych obrońców swojego kraju. Zewnętrznym przejawem
takiej postawy każdego rycerza Krucjaty umiejętność zaśpiewania hymnu narodowego. Każdy rycerz potrafił namalować flagę
polską, znał władze państwa. Ich entuzjazm dla Polski dobrze
wyrażał wiersz Stanisława Kuźniara Rycerze:
Stajemy wraz młodzi żołnierze
w służbie dla Boga i Polski [...]
Znak krzyża nam świeci na czole,
w sercach zaś Chrystus nam gości
Więc silni jesteśmy i wiele
Damy ojczyźnie radości!574
574
S. Kuźniar, Rycerze, „Młody Las” 1(1938) z. 1. s. 5.
5. Aspekt społeczny działalności
wychowawczej polskiej
Krucjaty Eucharystycznej
5.1. Kontekst ideowy
Każde wychowanie posiada wymiar społeczny, ponieważ
dokonuje się w rodzinie, szkole, parafii, państwie. Społeczeństwo może kształtować określone postawy i zachowania swoich członków. W międzywojennej Polsce zagadnienia społeczne
w wychowaniu rozumiano bardzo szeroko. Wspomniałam, że
podstawowym zadaniem wychowania obywatelskiego w Krucjacie Eucharystycznej było przygotowanie jednostki do czynnego udziały w życiu społecznym oraz do pracy społecznej na
rzecz drugiego człowieka. Z tego punktu widzenia, za podstawę kształcenia pożądanych postaw uznano miłość bliźniego
i sprawiedliwość.
Przekonanie, że człowiek jest istotą nierozdzielnie związaną
ze społeczeństwem, a w związku z tym „w swej duchowej naturze zależy od świata społecznego jako środowiska, które go rozwija i wychowuje”575, przyczyniło się do rozwoju nowej nauki
o społeczeństwie, czyli socjologii. Wobec powyższego, także na
aspekty wychowawcze zaczęto patrzeć z socjologicznego punktu widzenia. Zakładano, że wychowanie ma charakter socjalny.
W związku z tym powstała pedagogika socjologiczna. Wielu
filozofów, socjologów i pedagogów uznało za cel wychowania
uspołecznienie jednostki, przystosowanie jej do życia społecznego i kształtowanie jej postaw i postępowania zgodnie ze świado575
L. Chmaj, Prądy i kierunki, dz. cyt., s. 225.
182
5. aSpeKt Społeczny działalności...j
mością społeczną576. Wobec powyższego wychowanie rozumiane jako proces społeczny odbywało się przede wszystkim wśród
społeczeństwa i dla społeczeństwa. Tak pojmowane wychowanie
było działaniem mającym na celu przygotowanie młodych do
bycia czynnym członkiem jakiejś grupy społecznej, w której każdy będzie mógł pełnić jakąś rolę społeczną oraz przygotowanie
młodych pokoleń do coraz trudniejszych zadań, które przyjdzie
im realizować jako członkom społeczeństwa577.
Ten ogólnie przyjęty cel wychowania nie wykluczał powstawania różnych teoretycznych i praktycznych sposobów rozwiązania kwestii uspołecznienia jednostki. Jedną z metod ułatwienia
dziecku kontaktu ze społeczeństwem było kształtowanie postawy altruistycznej i wychowanie do czynnej miłości bliźniego.
Szansę na realizację teoretycznych założeń widziano w przygotowaniu dziecka do udziału w życiu zbiorowym, np. poprzez
propagowanie idei charytatywnej. Takie podejście do wychowania społecznego w sposób naturalny578 wprowadzało i przygotowywało dziecko do udziału w życiu społecznym.
Dziecko potrzebowało wychowania, które je dopiero ukształtuje, wprowadzi i przygotuje do życia publicznego. Dlatego
aspekt społeczny, obok religijnego, narodowego i państwowego, stanowił istotną kwestię w wychowaniu młodego pokolenia
w dwudziestoleciu międzywojennym w Polsce. „Całe wychowanie obyczajowe, zawodowe, religijne, intelektualne, społeczno-polityczne, jakie dawniej i dzisiaj znajdziemy na wszystkich
poziomach życia kulturalnego, wyprowadza się – twierdził
Florian Znaniecki – z pewnych określonych potrzeb grup społecznych, do których należeć mają wychowywane jednostki”579.
Znaniecki rozumiał wychowanie jako „działalność społeczną,
której przedmiotem jest osobnik, będący kandydatem na członka
grupy społecznej, i której zadaniem, warunkującym faktycznie
jej zamiary i metody, jest przygotowanie tego osobnika do sta576
Por. tamże, s. 228-229.
Por. F. Znaniecki, Socjologia wychowania. Wychowujące społeczeństwo, t. 1,
Warszawa 2001, s. 121.
577
578
Emil Durkheim twierdził, że do altruizmu dziecko zdolne jest od samego początku swego życia. Odczuwa potrzebę złączenia swego bytu z cudzym
i cierpi, gdy związek ów zostaje zerwany. Ten pierwiastek altruizmu musi być
rozwijany przez wychowanie (Por. L. Chmaj, Prądy i kierunki, dz. cyt., s. 236).
579
F. Znaniecki, Socjologia, dz. cyt., s. 215.
5.1. KonteKSt ideoWy
183
nowiska pełnego członka”580. Florian Znaniecki był przeciwnikiem celowego wychowywania dzieci i młodzieży, twierdził, że
wychowywać celowo można tylko człowieka dorosłego581. Swoje
stanowisko tłumaczy tym, iż w wychowaniu społecznym ścierają
się z sobą różnorodne, nieplanowane wpływy i świadome celowe działania. Tylko wychowanie oparte na świadomym pragnieniu, wspieranym głęboką pozytywną motywacją, uczestniczenia
w sytuacjach i zadaniach rozwijających osobowość człowieka jest
„racjonalne, nowoczesne i zgodne z humanistycznymi ideałami
kultury, w której wolność zajmuje naczelne miejsce”582. Jednak
Znaniecki podkreślał konieczność rozwijania w wychowanku
dążności samokształceniowych, które powinny stanowić pewien
rodzaj „oddziaływań we wspomaganiu rozwoju dzieci i młodzieży”583, a świadome kształtowanie należało rozpocząć od działań,
które będą podtrzymywały spontaniczną twórczość dziecka. Samowychowanie, które harmonijnie łączyło potrzeby, możliwości
i prawa jednostki do indywidualnego rozwoju z oczekiwaniami
i interesami społeczeństwa, było trzecią drogą, zaproponowaną
przez Znanieckiego, pomiędzy spontanicznym wychowaniem
naturalnym, a wychowaniem z góry zaplanowanym584. Według
Znanieckiego proces samowychowania był kształtowaniem postawy krytycznej wobec otoczenia, która jednocześnie związana
była z rozwojem samodzielności i chęci do życia na własną odpowiedzialność, z potrzebą samorealizacji i urzeczywistnienia
własnych ideałów osobowych i kulturowych, „z dążeniem do
zaznaczenia swojej osobowości w świecie ludzkim”585. Znaniecki
podkreślał, że istnieje związek pomiędzy samowychowaniem,
a działalnością społeczną. Według niego to dzięki samowychowaniu człowiek był lepiej przygotowany do życia we współczesnym
mu społeczeństwie, a wszelkie działania społeczne stanowiły ele580
Tamże, s. 21.
Por. W. Goriszowski, P. Kowalik, Poglądy Floriana Znanieckiego na funkcje
socjologii wychowania i pedagogiki, „Nauczyciel i Szkoła” (2001) nr 1-2, s. 42.
581
582
L. Turos, Wychowanie, dz. cyt., s. 22-23.
D. Jankowska, Koncepcja wychowania Floriana Znanieckiego i jej znaczenie dla
współczesnej pedagogiki, Warszawa 1996, s. 116.
583
584
Por. L. Turos, Wychowanie w ujęciu Floriana Znanieckiego, „Wszechnica Polska” (2002) nr 1, s. 28.
585
L. Turos, Poglądy Floriana Zanieckiego (1882-1958) na samowychowanie,
„Edukacja Dorosłych” (1995) nr 4, s. 10.
184
5. aSpeKt Społeczny działalności...j
ment zjawisk społecznych. Wobec powyższego w wychowaniu,
jego zdaniem, trzeba także uwzględnić społeczny charakter człowieka. To zakładało obowiązek uczestniczenia w życiu społecznym grupy, stosowanie się do wzorców obyczajowych, udział
w zadaniach rozwojowych grupy, przechowywania jej kultury
duchowej, a także zabezpieczenia materialnych warunków bytu oraz lojalność względem ustroju społecznego586. Wszystkie te
„elementy” stanowiły istotę wychowania społecznego587. Wychowania, którego podstawowym zadaniem było – zdaniem Znanieckiego – rozwijanie dążności społecznych dla dobra ogółu.
Według badacza konieczne było, między innymi, kształtowanie
postawy altruistycznej588. Taką postawę powinna cechować dążność mająca na celu dobro społeczne jednostki i grup spoza obrębu danej grupy. Członkowie tej grupy powinni popierać innych
i pomagać im, a także rozwijać poczucie związku z „szerszym
światem społecznym”589. Taka postawa pozwalała nieść pomoc,
także członkom spoza grupy, np. pomoc udzielana podczas katastrof żywiołowych. Ponadto młodzi powinni byli być wychowywani w duchu solidarności i przyjaźni. Znaniecki wyraźnie
podkreślał, że rozwój i trwanie grupy możliwe jest także wtedy,
gdy grupa podporządkowuje „korzyści własne i swych członków dobru innych grup i szerszych kół społecznych, i właśnie
w tej służbie innym widząc swoją odrębność, właśnie swe altruistyczne ideały narzucaja swym członkom jako swoją wyłączną
treść społeczną”590.
Istotnego znaczenia nabiera zatem zdolność kształcenia samodzielności w działaniu, a także umiejętności współżycia z innymi na
„zasadach altruistycznej przyjaźni i twórczej współpracy”591 i tym
samym zostaną „wytworzone bardzo cenne nawyki społeczne”592.
586
Zob. tytuły poszczególnych rozdziałów dzieła Znanieckiego.
587
Por. L. Chmaj, Prądy i kierunki, dz. cyt., s. 404.
Znaniecki twierdził, że idea altruizmu zbiorowego była obecna w świecie
zachodniej cywilizacji, np. „odsiecz Wiednia przez Sobieskiego” (F. Znaniecki,
Socjologia, dz. cyt., s. 222).
588
589
Tamże, s. 221.
590
Tamże, s. 223.
W. Bobrowska-Nowak, Dążenia pedagogów polskich z okresu II Rzeczypospolitej do powszechnej społecznej akceptacji pedagogiki zasad i pedagogiki wartości,
w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, s. 98.
591
592
B. Suchodolski, Wychowanie moralno-społeczne, Warszawa 1936, s. 77.
5.1. KonteKSt ideoWy
185
Potrzebę propagowania wychowania społecznego dostrzegli
także myśliciele z kręgów katolickich. W 1937 roku odbyło się
w Warszawie kolejne, trzecie, Studium Katolickie poświęcone
zagadnieniom katolickiej myśli społecznej. Adolf Bniński w przemówieniu rozpoczynającym obrady podkreślił, że także katolicy
są „świadkami głębokich przemian w dziedzinie społeczno-gospodarczej i politycznej, [a] wyznawane ideologie znajdują swój
konkretny wyraz w kształtowaniu rzeczywistości” i dlatego „nie
wolno stać na uboczu i bezczynnie przypatrywać się temu, co się
dzieje”593. Istotnego znaczenia nabrało społeczne wychowanie
młodego pokolenia. Jednak, jak zaznaczył J. Sułkowski, „aby być
wychowanym pod względem społecznym, czyli aby umieć odpowiednio żyć z ludźmi, trzeba własną pracą dorabiać się takiej
struktury psychicznej, którą psychologia nazywała charakterem
lub osobowością”594. Jeżeli chcemy, by wychowanie społeczne
było skuteczne, trzeba najpierw zadbać o charakter jednostki,
a im więcej będzie ludzi „z charakterem czy osobowością”, tym
lepiej będą umieli oni żyć z sobą, szanując normy moralne. Trzeba już od najmłodszych lat dziecka – radził Sułkowski – zadbać
o to, by dzieci umiały odpowiednio postępować z sobą, z drugimi dziećmi, z rodzicami, ze starszymi osobami, ze służbą – takiego zachowania dzieci powinny nauczyć się od dorosłych. Nad
odpowiednim wychowaniem dzieci mają czuwać rodzice, nauczyciele i wychowawcy. „Wychowanie społeczne realizowane
w sposób celowy – pisał – i świadomy [...] może spowodować,
że w jednostkach krystalizować się będą struktury psychiczne
o takich wartościach społecznych, jak owa życzliwość ludzka,
zdolność rozumienia i współodczuwania drugich”595. Ponadto
wychowanie społeczne wyrabia w człowieku – twierdził J. Sułkowski – ideowość, bezinteresowność, cierpliwość, „opanowanie nerwów – kontemplację”, karność, szacunek dla drugiego.
Także według Andrzeja Niesiołowskiego wychowanie społeczne było w gruncie rzeczy odrodzeniem moralnym. „Chodzi
tu – pisał – o stworzenie nowego człowieka, który będzie zawsze
Przemówienie Adolfa hr. Bnińskiego prezesa naczelnego Instytutu Akcji Katolickiej w Polsce, w: Katolicka myśl społeczna. Pamiętnik III Studium Katolickiego
w Warszawie 5-10.IX.37, Poznań 1938, s. 12.
593
J. Sułkowski, Rola wychowania społecznego w przebudowie świata, w: Katolicka
myśl społeczna. Pamiętnik III Studium Katolickiego w Warszawie 5-10.IX.37, s. 405.
594
595
Tamże, s. 412.
18
5. aSpeKt Społeczny działalności...j
pamiętał, że prawdziwym zyskiem osobistym jest jedynie zysk
moralny, i będzie widział cel i sens życia w służbie innym [...]
i dlatego możemy zaryzykować tezę, – pisał – że [...] rozwój,
pogłębienie i rozpowszechnienie praktyk religijnych, to fundament istotny, na którym opierać się musi nowe wychowanie społeczne”596. Tylko wychowanie społeczne rozumiane jako praca,
w którą trzeba włożyć całego siebie, może wytworzyć nowy typ
stosunków międzyludzkich i nową postawę duchową wobec
bliźniego i społeczeństwa. Wobec tego „każde wychowanie jest
przede wszystkim wychowaniem społecznym, gdyż odnosi się
ono do stosunków międzyludzkich”597. Młodych trzeba nauczyć
wczuwania się w cudze położenie i cudze wartości. Trzeba będzie nauczyć ich pozytywnego reagowania na doznane krzywdy,
nie tylko osobiste, ale i zbiorowe, grupowe – oto wielkie zadanie
wychowania społecznego598. Wobec tego jednym z głównych celów wychowania społecznego „będzie wytworzenie nowego typu człowieka”, którego charakteryzować będzie czynna i ofiarna
miłość wobec bliźniego.
Do realizacji tej idei – postulował Jacek Woroniecki – trzeba
systematycznie kształcić i wychowywać społeczeństwo. Wychowanie społeczne „będzie miało na celu wyrobienie w ich woli
cnoty, którą starożytni nazywali sprawiedliwością, a Skarga cnotą chęci ku dobru pospolitemu”599. Jeśli chcemy postawić pytanie:
jak mamy wypracowywać tę cnotę uspołecznienia? To nietrudno
będzie – twierdził Woroniecki – wskazać ogólne środki, które do
tego prowadzą. Nie będą to jakieś nowe metody, nieznane dotąd
ludzkości, ale przede wszystkim uświadomienie sobie – pisał –
„metod odwiecznych, działających immanentnie w życiu społecznym, ale działających nie dość silnie przez to właśnie, że nie
dość świadomi jesteśmy ich doniosłości”600. Trzeba wzmacniać
wrodzone „uzdolnienia do życia społecznego”. Wychowywać
596
A. Niesiołowski, Metody realizacji wychowania społecznego, w: Katolicka myśl
społeczna. Pamiętnik III Studium Katolickiego w Warszawie 5-10 IX 37, s. 438-439.
A. Niesiołowski, Wychowanie społeczne, w: Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik, dz. cyt., s. 347.
597
598
Por. tamże, s. 369-370.
599
J. Woroniecki, Wychowanie społeczne i praca społeczna, „Prąd” 9(1921) nr 1-2,
s. 22.
600
s. 58.
J. Woroniecki, Wychowanie społeczne i praca społeczna, „Prąd” 9(1921) nr 3-4,
5.1. KonteKSt ideoWy
18
społecznie powinni rodzice, szkoła, stowarzyszenia – szczególnie te, które w dziedzinie wychowania społecznego mogą odegrać jakąś ogromną rolę – i Kościół. Wszystko, co zmierza do
łączenia ludzi między sobą i stwarzania między nimi więzów
solidarności – zdaniem Woronieckiego – winno być traktowane
jako ważny czynnik „budowy społecznej”. To pomoże wychować ludzi rozumiejących podstawowe prawa życia społecznego
i „prawdziwie chętnych do dobra pospolitego”601. A idea wychowania społecznego, – uzasadniał Woroniecki – która głosi,
że „cząstka musi się podporządkować całości, o tę całość dbać
ponad wszystko [...]. Idea ta w promieniach nauki Chrystusowej
pogłębia się jeszcze bardziej i nabiera mocy; służba społeczna
przekształca się wtedy w służbę Bogu i bliźniemu”602.
601
Tamże, s. 67.
602
Tamże, s. 72-73.
188
5. aSpeKt Społeczny działalności...j
5.2. Wychowanie do czynnej miłości bliźniego
Miłosierdzie – to pełnia chrześcijaństwa w dziedzinie czynów
zewnętrznych603. Pełnienie miłosierdzia to nie tylko zalecenie,
ale i nakaz dla każdego chrześcijanina. Jednakże „uczynek miłosierny jest aktem wolnej i niczym nie skrępowanej woli ludzkiej”
i dlatego nie można nikogo zmusić do spełnienia go, bo taki czyn
straciłby znamiona miłosierdzia. Miłość bliźniego jest „nowym
przykazaniem”, które każdy chrześcijanin otrzymał od Jezusa.
„Ustanowienie miłości bliźniego – twierdził Kazimierz Kowalski – było sprawdzianem rozpoznania dla każdego ucznia Chrystusa”, a tym samym nadawało wielkie znaczenie stosunkom
międzyludzkim. W związku z tym – pisał Kowalski – miłosierdzie chrześcijańskie jest warunkiem nieodzownym doskonałości
chrześcijanina i jego odrodzenia duchowego604.
Już Piotr Skarga zrozumiał – twierdził Stanisław Jasiński – że
miłosierdzie musi być zorganizowane. Dając pieniądze pierwszemu spotkanemu żebrakowi, „nie spełniamy obowiązku miłosierdzia”605. Zatem to miłość chrześcijańska powinna stanowić
„duszę wszelkiej pracy społecznej”. Tylko konkretna organizacja
jest – zdaniem Andrzeja Niesiołowskiego – środkiem wychowania, niejako czynnikiem trzecim, obok rodziny i szkoły, który może
pomóc młodemu pokoleniu w czynieniu dobra. Zadaniem takiej
organizacji winno być wytworzenie „u członków pędu do pomagania innym”. Celem zaś wychowania jest miłość bliźniego, która
rodzi postawę miłosierdzia, cechującą rzeczywiste zrozumienie
sytuacji bliźniego i poczucie odpowiedzialności wobec niego, bo
tylko taka miłość jednoczyć może członków społeczeństwa606.
Wpajanie czynnej miłości bliźniego było w Krucjacie jednym
z najważniejszych elementów wychowania społecznego, gdyż
„nie oderwana idea ojczyzny, nie własna cnota, ale bliźni, żywy
bliźni z całym swoim światem wewnętrznym i zewnętrznym
i warunkami życia staje przed nami jako przedmiot miłości naszej,
603
Por. K. Kowalski, Odrodzenie nasze w miłosierdziu, „Ruch Charytatywny”
12(1933) nr 3, s. 68.
604
Tamże, s. 68-71.
605
S. Jasiński, Przed laty 400-tu, „Ruch Charytatywny” 15(1936) nr 7, s. 194.
Por. A. Niesiołowski, Wychowanie charytatywne, „Ruch Charytatywny”
14(1935) nr 7, s. 215-216.
606
5.2. WychoWanie do czynnej miłości BliŹniego
189
naszych starań i zabiegów”607. Aby móc kształtować taką postawę
społeczną, trzeba było spełnić kilka podstawowych zasad: młodzież musiała być wdrażana do poznania cudzych praw, uczuć
i potrzeb związanych z codziennym życiem. Koniecznie trzeba
było rozszerzać światopogląd wychowanka. Dokonywało się to
poprzez pokazanie, co znaczy „postawa rycerska” względem
drugiego człowieka, a nade wszystko przez nauczenie młodych
poszanowania wartości, jakie wynikają z ofiary i wyrzeczenia.
Zainteresować go – pisała Barbara Żulińska – sprawami Kościoła,
ojczyzny, biednych itp. Niech wyjdzie młody człowiek „z ciasnego koła własnych interesów”. Możliwości rozwoju działaczka widziała w umiejętności opanowania najniższych afektów i skłonności oraz w samowychowaniu. Za dobry środek uważała czytanie
„artykułów dziennikarskich”, kronik, w których młodzież znajdzie wiele przykładów „nędzy i nieszczęść bliźniego”. Czytanie
gazet wprowadza młodego czytelnika w świat „wielkich zagadnień społecznych”608. Oczywiście samo czytanie nie koniecznie
rozbudzi w wychowanku „czynną miłość bliźniego”. Żulińska
proponowała, by wprowadzać młodzież w „rzeczywiste warunki
życia drugich”. Stąd tak istotne znaczenie wycieczek, np. do fabryk, warsztatów. One pomagają wyrobić sobie opinię w patrzeniu na różne wady społeczne, a przede wszystkim współczucie,
które będzie „głębsze i realniejsze niż przy opowiadaniach ładnych historii z powieści”609. Tak rozumiane wychowanie społeczne przyczyni się do tego, że każdy człowiek będzie umiał z „całą
delikatnością i subtelnością” odnosić się do tych, co w społeczeństwie nie reprezentują siły fizycznej [...], jako słabi i chorzy”610.
Ta piękna cecha – zdaniem Marii Śliwińskiej-Zarzeckiej – wymagała również kształcenia. Powołując się na Foerstera, twierdziła, że „stosunek do chorego w domu to najlepsza lekcja dla
dzieci, szlachetności uczuć i wyrobienie społecznego”. Postulowała, by w dziecku „wyrabiać” uczucie chęci „służenia słabym
i chorym”611.
607
B. Żulińska, Kilka słów o wychowaniu społecznym, MKW (1925) z. 3, s. 305-306.
608
Tamże, s. 306.
609
Tamże, s. 309.
M. Śliwińska-Zarzecka, Wychowanie społeczne i obywatelskie, „Oświata Polska” 15(1938) nr 4, s. 15.
610
611
Tamże, s. 16.
190
5. aSpeKt Społeczny działalności...j
Zarówno Barbara Żulinska, jak i Maria Śliwińska-Zarzecka
zwracały uwagę wychowawców na istotną rolę miłosierdzia
w wychowaniu do miłości bliźniego. Żulińska, odwołując się do
Ewangelii, uważała, że głównym czynnikiem życia społecznego
powinna być „akcja miłosierdzia”. Ono jest miłosierdziem sądu,
czyli zakazem potępiania, ale także miłosierdziem słowa, rozumianego jako zdolność do pocieszania smutnych czy napominania błądzących, a przede wszystkim miłosierdzia czynu, które
miało polegać na tym, że nie istotne było to, co się daje, ale jak się
daje. Dawać to, na co nas stać, mając czyste intencje. Proponowała, by nauczyć dziecko przede wszystkim dawać swój czas i trud,
a wszystko to czynić z radością612. Podobne stanowisko zajmowała Maria Śliwińska-Zarzecka. Trzeba – jej zdaniem – od najmłodszych lat przyzwyczajać dzieci i młodzież do „świadczeń
społecznych, ale nie z kieszeni mamusi i tatusia”. Proponowała,
by dziecko, które jednego dnia poszło do kina, odmawiało sobie
następnego dnia jakiejś przyjemności, np. zjedzenia lodów, a pieniądze przeznaczyło na pomoc potrzebującym. Tak wychowane
dzieci nie będą mogły – twierdziła autorka – „obojętnie, zadowolone przejść koło nędzy ludzkiej”, będą się starały „zawsze
w miarę swych sił i możliwości przychodzić jej z pomocą”613.
Kształtowanie takiej postawy musiało opierać się na solidnej
podstawie. Tylko fundamenty katolickich zasad społecznych
„opartych na niezawodnej prawdzie bożej, a przepojonych miłością”614 dawały, według Śliwińskiej-Zarzeckiej, taką pewność.
Tylko kochając bliźniego jak siebie samego, możemy mu służyć.
Możemy przyjść mu z pomocą, nie dlatego, że chcemy „zabezpieczyć się przed jego nienawiścią i zemstą, ale dlatego, że kochając Boga, nie możemy Mu lepiej swej miłości okazać, jak wypełniając Jego nakazy: służenia biednym i cierpiącym”615.
Zatem jak realizować w praktyce owe zadania? Zarówno
Żulińska, jak i Śliwińska-Zarzecka uważały, że najlepszym środowiskiem kształtującym prawidłową postawę społeczną jest
612
Por. B. Żulińska, Kilka słów, dz. cyt., s. 313.
M. Śliwińska-Zarzecka, Wychowanie społeczne i obywatelskie, „Oświata Polska” 15(1938) nr 4, s. 18.
613
614
Tamże, s. 17.
M. Śliwińska-Zarzecka, Wychowanie społeczne i obywatelskie. (Ciąg dalszy),
„Oświata Polska” 15(1938) nr 5, s. 15.
615
5.2. WychoWanie do czynnej miłości BliŹniego
191
rodzina. Rzeczywistość pokazała, że nie wszystkie rodziny
potrafią dobrze wychowywać swoje dzieci, dlatego też istotną
rolę w wychowaniu społecznym obie działaczki przypisywały
szkole. Wskazywały na rolę samorządu szkolnego oraz różnego
rodzaju organizacje, stowarzyszenia dzieci i młodzieży – np. sodalicje, harcerstwo, krucjata itp. Organizacje te miały możliwość
zapoznać młodego człowieka z dziełami społecznymi, które były najaktualniejsze w danej miejscowości i czasie. Jednocześnie
przygotowywały do pracy społecznej na rzecz drugiego człowieka, wychowywały do czynnej miłości bliźniego. Kierownictwo
Krucjaty zawsze podkreślało, że cały człowiek jest podmiotem
wychowania, a człowiek żyje w społeczeństwie i dlatego „musi
znaleźć sposób, jak najlepszego trafienia do drugich, by im pomóc, uszczęśliwić, a przez to pociągnąć do rzeczy wyższych, do
Boga”616.
Wzajemna miłość miała być tym znakiem, po którym można
było rozpoznać prawdziwych uczniów Chrystusa. Wyjaśniano
dzieciom, że Chrystus tak wielką wagę przykładał do obowiązeku miłowania bliźnich, „że nazwał to swoim przykazaniem.
»To jest przykazanie moje, abyście się wzajemnie miłowali
(J15,12)«”617. Właśnie dlatego rycerze i rycerki powinni „odznaczyć się miłością bliźniego”. Pierwszym krokiem było wskazanie
wychowankom konkretnego programu pracy duchowej618. Jak
tego dokonać?
Proponowano, by młodzi na samym początku zastanowili
się, co znaczy: wspaniałomyślnie miłować bliźniego swego jak
siebie samego, a następnie spróbowali miłować bliźniego myślą,
słowem i czynem. „Miłować bliźniego – podpowiadano rycerzom – znaczy przede wszystkim życzyć mu dobrze, być dobrze
616
Głębszy sens dobrego wychowania, „Hostia” 12(1936) nr 6, s. 206.
Rycerze i rycerski okazują zawsze życzliwość i usługę kolegom i koleżankom.
„Hostia” 12(1936) nr 6, s. 219.
617
618
„Rycerze i rycerki! Odznaczyć się w miłości Jezusa i bliźniego – oto wasz
tegoroczny obowiązek” (Por. Program duchowej pracy w Krucjacie, „Hostia”
12(1936) nr 1, s. 7).
Na początku każdego roku kalendarzowego podawano program pracy
w Krucjacie. Starano się, by w danym roku pogłębiać jeden konkretny aspekt
wychowania, oczywiście nie wykluczało to możliwości pracy w innych kierunkach duchowego rozwoju wychowanków. Np. w roku 1936 postanowiono
zwrócić uwagę dzieci na kwestie dotyczące miłości bliźniego.
192
5. aSpeKt Społeczny działalności...j
dla niego usposobionym, być mu przychylnym”619. Uczono, by
być życzliwym, ale życzliwość ta powinna wypływać z serca.
Wychowawcy tłumaczyli dzieciom, że nawet najlepsze chęci
nie dadzą efektu, jeżeli rycerze okazywaliby miłość bliźniemu
tylko zewnętrznie. Jeżeliby tylko udawali, a tak naprawdę byli obojętni lub czuli niechęć do drugiego człowieka, to byłoby
oszustwo, obłuda i udawanie. Trzeba nauczyć się kochać bliźniego w sposób „nadnaturalny”, tak by w każdym móc zobaczyć dziecko Boże. Przypominali, że skoro każdy jest dzieckiem
Boga, to wszyscy ludzie są „braćmi i siostrami i jak bracia i siostry [mają] miłować się wzajemnie”620. Pamiętając o tym, łatwiej
będzie okazać życzliwość drugiemu człowiekowi. Wychowawcy
stawiali krzyżowcom za wzór dwunastoletniego Henia, który
potrafił przekonać swoich kolegów, że trzeba pomagać słabszym
w nauce, z biedniejszym dzielić się śniadaniem, zawsze być gotowym nieść pomoc potrzebującym, znosić wszystkie kpiny ze
spokojem. Trzeba także, tak jak Henio i jego koledzy, być pełnym
radości i optymizmu.
Młodzi ludzie byli zapoznawani z podstawowymi wartościami, które można wyrazić za pomocą haseł: kochaj bliźniego
jak siebie samego. Postępuj tak, jak chciałbyś, by postępowano
wobec ciebie. Wychodząc z takiego założenia, każdy rycerz powinien starać się, by zawsze wobec drugiego postępować uczciwie. „Im więcej okażesz miłości bliźniemu – tym większą radość
uczujesz w duszy swojej”. W ten sposób można zostać także bohaterem w armii Chrystusa eucharystycznego621, „bo bohaterstwo to nieustanna dążność ku temu, aby ducha wyzwolić z materii, aby wskrzesić w człowieku iskrę boskości. Być bohaterem,
to znaczy porywać swym życiem nie tylko do rzeczy wielkich,
ale i małych. Budzić podziw nie tylko dla rzeczy sławnych
i głośnych, lecz nadto dla rzeczy prostych i cichych. To znaczy
podnosić, zapalać, uświęcać. Tu trzeba nie tylko coś, nie tylko
dużo, tu trzeba wszystko ofiarować, aby obudzić w sobie tę siłę
bohaterską [...]. Bo w każdym rycerskim sercu, zatem i w waRycerze i rycerski okazują zawsze życzliwość i usługę kolegom i koleżankom.
„Hostia” 12(1936) nr 6, s. 220.
619
620
Tamże, s. 220.
Co znaczy: Wspaniałomyślnie miłować bliźniego swego?, „Hostia” 12(1936)
nr 1, s. 10-11.
621
5.2. WychoWanie do czynnej miłości BliŹniego
193
szym, rycerze Eucharystii, drgać musi ta czuła struna wielkich
pragnień i wielkich czynów. Jednak o tym nie zapominajcie,
że nie tylko wśród świstu kul i dzikiej wrzawy bitewnej dusza
ludzka dostaje skrzydeł i wzbija się ponad życie. Obok bohaterów oręża stają godnie bohaterzy cichych zapasów i zmagań ze
złem, bohaterzy miłości bliźniego i obowiązku. A kto wie, czy
ich bohaterstwo nie jest właśnie najbardziej godnym człowieka
bohaterstwem”622.
Wobec kogo, gdzie i w jakich sytuacjach tak postępować? –
pytali mali rycerze. „Wszystkim czynić dobrze” – odpowiadano.
„W domu rodzinnym, krewnym, znajomym, otoczeniu, w szkole – przełożonym i kolegom. Na drodze, przy pracy, przy zabawie, wszystkim okazać dobroć, pomoc i usłużność”623. Rodziców
należy szanować, nie powinno się ich martwić ani lekceważyć.
Chętnie wykonywać ich polecenia i nigdy nie wychodzić z domu bez pozwolenia. Z rodzeństwem nie kłócić się, nie bić, chętnie bawić się, dawać dobry przykład i przyzwyczajać do dobrego postępowania. Cenić i szanować innych, nie gardzić nikim,
choćby był biedny czy chory. Chętnie pomagać kolegom w odrabianiu zadań, ale nie podpowiadać na lekcjach. Podzielić się z innymi nie tylko śniadaniem, ale i radością. Te proste rady, zdaniem kierownictwa Krucjaty, pomagały dzieciom zrozumieć, że
miłość bliźniego, to niekoniecznie jakiś wielki czyn. Najtrudniej
jest pokonać własne słabości, postępować tak, jak oczekują tego
inni, a przede wszystkim, jak chciałoby dziecko, aby postąpiono
wobec niego624. Taką postawą charakteryzował się Antoni Żynda. „On, co we wszystkim szukał większego zaparcia się i umartwienia, ucząc się wszystko ofiarować wszystkim. Toteż byliśmy
niejednokrotnie świadkami jego, jeśli nie wprost heroicznych,
to zapewne niecodziennych uczynków miłości bliźniego, gotów
był na skinienie każdego, kto tylko żądał jego pomocy, jak gdyby
celem jego życia było drugim czynić dobrze”625.
Wyraźnym dowodem miłości bliźniego była uczynność, pragnienie służenia innym. Kierownictwo Krucjaty zalecało, by przy
622
J. Humeński, Nad szary proch. Antoni Żynda 1912-1931, Kraków 1939, s. 5-7.
623
Co znaczy: Wspaniałomyślnie..., dz. cyt., s. 10.
624
Por. Miłować bliźniego czynem, „Hostia” 12(1936) nr 2, s. 51-53.
625
J. Humeński, Nad szary proch, s. 83-84.
Działalność edukacyjna... 13
194
5. aSpeKt Społeczny działalności...j
parafiach powstawały sekcje wzajemnej pomocy (charytatywne)626. Członków informowano, że trzeba nieść pomoc potrzebującym. Bogatsze dzieci zachęcano do składania na ręce kierowników ofiar pieniężnych czy innych darów dla biedniejszych, np.
odzieży czy obuwia w dobrym stanie. Ponadto dzieci powinny
odwiedzać chorych rówieśników, opiekować się sierotami i pomagać w nauce słabszym627. Mali rycerze chętnie działali w tej
sekcji – „jałmużna dziecięca i zrezygnowanie z rozmaitych przyjemności – na biednych”628 wzbudzała podziw dorosłych. Pamiętając o zasadzie, że najlepszą zachętą jest osobisty przykład,
także wychowawcy starali się pokazać, na czym może polegać
bezinteresowna miłość bliźniego. Kierownictwo Krucjaty przy
farze w Bydgoszczy przygotowało dla wszystkich rycerzy dary
od św. Mikołaja. Dzieci otrzymały wspólny dar – biblioteczkę
pełną książek, a także mundurki i przybory sportowe. Rozdano także paczki żywnościowe, odzieżowe i bieliźniane – osobno
„dla grzecznych rycerzy i rycerek”629. W ten sposób kierownictwo zachęcało dzieci do służby bliźnim z miłości, a nie dla własnych korzyści. Trzeba dobrze czynić nie dlatego, że – przypominano dzieciom – inni są mili albo, że sprawia to przyjemność, ale
dlatego, że takie jest przykazanie Boże. Dzieci z Krucjaty biorąc
przykład z dorosłych, zapraszały swoich ubogich kolegów, np.
na spotkania „choinkowe” czy wspólne kolędowanie630.
Zachęcano rycerzy, by starali się okazywać miłość na różne
sposoby. Bardzo trudno było myśleć dobrze o bliźnim: „Prawdziwie pełne miłości myśli są o wiele rzadsze niż pełne miłości
słowa i czyny”631. Pamiętajcie, by nie postępować tak, jak faryzeusze. Co innego myśleć, a co innego mówić i czynić. Często się
626
Por. PKE, s. 114.
Por. J. Jakubowski, Projekt organizacji Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia”
15(1939) nr 2, s. 47.
Pieniądze pozyskiwano także, organizując, na konkretne cele, zbiórki,
przedstawienia czy loterie. Por. PKE, s. 115.
627
628
Z życia Krucjaty, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 47.
„Św. Mikołaj” i „Gwiazdka” w Krucjacie Eucharystycznej przy Farze w Bydgoszczy, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 79. Rozdano 388 paczek żywnościowych
i 47 odzieżowych i bieliźnianych (Por. X. Krajewski, Dary świąteczne, „Ruch
Charytatywny” 15(1936) nr 9, 307-309).
629
630
Por. Sprawozdania, „Hostia” 10(1934) nr 5, s. 194.
631
Miłować bliźniego myślą i słowem, „Hostia” 12(1936) nr 1, s. 11.
5.2. WychoWanie do czynnej miłości BliŹniego
195
zdarzało, że dzieci były grzeczne, kłaniały się, np. nauczycielom
w szkole, uśmiechały się do nich, a źle o nich myślały i źle im
życzyły. „Prawdziwa bowiem miłość – pouczano rycerzy – to
nie jest coś tylko zewnętrznego. To nie tylko piękne słówko, nie
tylko grzeczny ruch ręki, nie tylko zewnętrzna przysługa, ale to
wewnętrzne, dobre, życzliwe usposobienie względem drugiego
[...]. Im bowiem bogatsza dusza w takie życzliwe myśli, tym bogatsza będzie w słowa i uczynki wobec bliźniego”632. Jak zatem
postępować?
Przede wszystkim mali krzyżowcy nie powinni cieszyć się
z nieszczęść, jakie spotykają bliźnich, źle im życzyć lub planować zemstę. Rycerze winni „oddalać myśli” nieprzyjazne, zazdrosne, podejrzliwe i krytykujące innych. Mają starać się o to,
by o ludziach myśleć dobrze, życzliwie i sprawiedliwie. Rycerze
Krucjaty mieli nie tylko życzliwie myśleć o bliźnich, powinni
również unikać zdań „przeciwnych miłości bliźniego”. Wskazane było, by rycerze nie używali słów złych – obelżywych i zawierających przekleństwa. Nie wypowiadali się w sposób przykry,
dokuczliwy, złośliwy lub ironicznych dla innych. Wzorem był
św. Franciszek z Asyżu, witający nawet obcego jak brata, czy
św. Franciszek Salezy, który nigdy nikomu nie powiedział cierpkiego i przykrego słowa. W ten prosty sposób zachęcano dzieci,
by żyły radośnie i wesoło i starały się, aby każdy dzień przynosił więcej życzliwych myśli o drugim człowieku i by z każdym
dniem coraz chętniej i lepiej mówić o swoich bliźnich633.
Kierownictwo Krucjaty kładło nacisk na posiadanie cnoty
miłości, ponieważ to miłość była początkiem przejawów życzliwości, każdego działania i ofiary na rzecz drugiego człowieka.
W jaki sposób winna przejawiać się miłość w Krucjacie? Jest to
nade wszystko miłość współczująca z każdą biedą i nędzą ludzką. Dzięki niej rycerz może najwięcej „serca okazać cierpiącym,
ułomnym i biedakom”634. Jeżeli ta miłość będzie przychodziła
z trudem, jeżeli dziecko będzie zmuszone włożyć w nią wiele
własnego wysiłku, to będzie przynosiła widoczne efekty, „im
więcej miłość [dziecko] kosztuje, tym drogocenniejsza w oczach
632
Tamże, s. 12.
633
Por. tamże, s. 13.
634
Serce Jezusa wzorem najidealniejszej miłości bliźniego, „Hostia” 12(1936) nr 3,
s. 94.
19
5. aSpeKt Społeczny działalności...j
bożych i ludzkich”635. Taka miłość potrafi sprawić, że każdy będzie umiał przebaczyć wyrządzone przykrości czy krzywdy.
Dzieciom przypominano, że nie powinny poddawać się, że zawsze znajdą oparcie nie tylko w „ziemskich” wychowawcach, ale
przede wszystkim w osobie Chrystusa. On i jego miłość do ludzi
winna być „ostatnią i najgłębszą pobudką do czynów wielkiej
i gorącej miłości bliźniego i całej duchowej pracy w Krucjacie”636.
Znaczenie tej miłości starano się przybliżyć młodym krzyżowcom, w wielu różnorodnych kołach i sekcjach. Ten cel realizowano w sekcji ministrantów. Uświadamiano im, że oprócz
służby liturgicznej, powinni służyć także bliźniemu. „Od służby
bożej w kościele – tłumaczono – od owego uczestnictwa w „łamaniu chleba”, przejdą po domach do łamania chleba – do służby ubogim, by i oni pożywali pokarm z radością [...]. Złączmy
więc za wzorem Chrystusa służbę u ołtarza ze służbą ubogim”637.
Wzorem był dla nich przede wszystkim Chrystus. Wychowawcy
wskazywali dzieciom także innych, którzy go naśladowali, np.
św. Szczepana, którego apostołowie wybrali, aby pomagał im
w pracy z potrzebującymi. Ministranci mają czynić podobnie.
Zachęcano ich, by na początku zorientowali się, kto w ich własnym środowisku potrzebuje pomocy – „na pewno 10-12 znajdzie
się takich w klasie, co bez śniadania poszło do szkoły – a cóż
dopiero mówić o innych potrzebach”638. Kierownictwo zdawało
sobie sprawę, że wszystkim kłopotom, trudnościom życiowych
i biedzie, które dotykały dzieci, nie da się zaradzić, ale można pomagać małymi czynami. Podpowiadali ministrantom, by rozdali
kartki, tak aby każdy miał możliwość napisania, co wie na ten
temat, ponieważ publicznie nikt nie zechce się przyznać; może
delikatny wywiad w klasie, sporządzenie listy potrzebujących.
Trzeba poprosić zamożniejszych, by przynosili, np. posiłek ubogim kolegom. Trzeba umieć podzielić się tym, co posiadamy. Zachęcano ministrantów do bezinteresownego, a zarazem wypływającego z potrzeby serca dzielenia się. Opowiadano chłopcom
historię ośmioletniego Marcina, który sam będąc ubogim, oddał
ostatnie pieniądze przeznaczone na mleko dla młodszej siostry,
635
Tamże, s. 94.
636
Tamże, s. 95.
637
Ministranci w służbie ubogich, „Hostia” 10(1934) nr 4, s. 130.
638
Tamże, s. 129-130.
5.2. WychoWanie do czynnej miłości BliŹniego
19
aby pomóc choremu ojcu koleżanki. Otrzymał w domu surową
karę, którą uznał za zasłużoną, ponieważ skrzywdził swoją rodzinę. Marcin, po kilku latach, wstąpił do zakonu, a uczucia miłości „dla Pana Jezusa i dla bliźnich [...] całkowicie go pochłonęły”.
Marcin otaczał miłością nie tylko ludzi, ale także zwierzęta –
lecząc je i opatrując639. Marcin de Perres640 był wzorem godnym
naśladowania. Krzyżowców zachęcono do wysiłku, by starali
się, aby ich życie było bardziej miłe Bogu i ludziom. Modlitwy
do bł. Marcina miały pomóc w wyproszeniu u Boga wrażliwości
serc i pokory, czyli życia w prawdzie.
Podając za przykład świętego patrona, wychowawcy zwracali uwagę młodych na piękno otaczającego ich świata, na przyrodę641. Słuchając takich i wielu jeszcze innych przykładów z życia
świętych, dzieci często same podejmowały inicjatywę i zachęcały swoich rówieśników do pracy społecznej. W „Hostii” przypominano o postaci Krysi Hrabarówny, która „wobec wszystkich
uboższych od siebie, biedaków, nędzarzy, cierpiących stanęła jako anielska dusza nie tylko ze słowem współczucia i pociechy na
ustach, lecz ze szczodrą i otwartą dłonią. Dla ubogiego potrafiła
wyrzec się śniadania i oddać mu ostatni grosz czy sukienkę”642.
Krysia swoim postępowaniem potrafiła zachęcić koleżanki, by
poszły w jej ślady. Założyła stowarzyszenie, któremu przyświecały następujące cele: żyć w zgodzie, kochać wszystkie koleżanki, pomagać sobie w trudnościach życia, spełniać dobre uczynki,
pamiętać o biedniejszych koleżankach643. Życie Krysi było przykładem, jak winni postępować rycerze Chrystusa.
639
Por. Anioł pokoju. Miłosierdzie bez granic, „Hostia” 11(1935) nr 2, s. 52.
Marcina de Perres beatyfikował papież Grzegorz XVI w 1837 r.; kanonizował papież Jan XXIII w roku 1962. Papież Pius XII ogłosił w roku 1945 św. Marcina patronem wszystkich dzieł społecznych w Peru. (por. S. Hołodok, Święty
Marcin de Perres, „W służbie miłosierdzia” (2006) nr 11).
640
641
Na łamach „Hostii”, polecano wychowawcom książkę Mieczysława
Skrudlika, Chrystianizm a świat zwierzęcy, Poznań 1939, w której mogli znaleźć
„dużo dobrych myśli i ciekawych faktów do nauki dla młodych o miłości zwierząt”. Ponadto M. Skrudlik odpiera zarzuty dotyczące nieprzychylnego czy nawet wrogiego stosunku chrześcijaństwa do zwierząt. Podając przykłady i fakty
ze sztuki, tradycji kościelnej i życia świętych oraz liczne legendy, popiera tezę
o przyjaznym stosunku chrześcijan do świata przyrody, ptaków i zwierząt (Por.
Co czytać?, „Hostia” 14(1939) nr 2, s. 80).
642
Z wyżyn polskiej duszy, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 60.
643
Por. tamże, s. 67.
198
5. aSpeKt Społeczny działalności...j
Przykładami z własnego życia, opowieściami o życiu innych,
którzy pracowali na rzecz potrzebujących, wprowadzano małych rycerzy w życie społeczne. Wychowawcy starali się sprawić, by młodzi zrozumieli, że obok nich żyją zarówno bogaci,
jak i biedni, smutni i weseli, zdrowi i chorzy644; że wszyscy oni
tworzą społeczność. Społeczeństwo bywa niedoskonałe, dlatego
oni jako rycerze Chrystusa i członkowie tej społeczności powinni
starać się pomagać potrzebującym645.
Wychowując do miłości bliźniego, opiekunowie zwracali
uwagę na to, by mali rycerze skoncentrowali swoje działania na
konkretnym człowieku, tym żyjącym obok nich. Miłość bliźniego to troska, w pierwszej kolejności o najbliższych, z którymi
przyszło mieszkać i żyć rycerzom – rodzice, rodzeństwo. Następnie troska o innych – głodnych, biednych, chorych, a także
smutnych. Miłość bliźniego, którą propagowano w Krucjacie –
to miłość, dzięki której mali krzyżowcy poznawali takie wartości
i cechy charakteru, jak: dobro, przyjaźń, skromność, wierność,
wyrozumiałość. Nabywali umiejętność przebaczania i rezygnacji
z wielu rzeczy dla dobra bliźniego. Młodych uczono, by dawać
nie tylko to, co zbywa, ale także więcej niż się posiadało. Dawać
przede wszystkim swój czas, trud, siebie. „Praktykowanie cnoty
miłosierdzia wychowuje wszechstronnie [...]. Obejmuje całego
człowieka, rozwija go i przyśpiesza dojrzałość duchową, ucząc
patrzeć we właściwym świetle na różne okoliczności życiowe
i osobiste zachcianki”646.
Wykorzystując wiedzę psychologiczną i pedagogiczną, wychowawcy posłużyli się takimi sposobami i metodami, które
w bardziej efektywny sposób pomagały młodym w funkcjonowaniu w konkretnych, pożądanych rolach społecznych. Korzystając ze wszystkich dostępnych środków647, kierownictwo
Krucjaty starało się wypracować takie zachowania, potrzeby,
motywy, nastawienia, emocje, których celem było ukształtowanie takiej postawy u dzieci i młodzieży, by umiały porozumie644
Por. Z. Nowakowski, Włosy anielskie, „Młody Las” 2(1938) z. 8-9, s. 115-117.
645
Por. K. Szembekówna, Miłość za miłość, „Młody Las” 1(1938) z. 3, s. 60-62.
B. Żulińska, Jak wdrażać młodzież do miłosierdzia chrześcijańskiego, „Ruch
Charytatywny” 22(1939) nr 5, s. 155.
646
647
Także o wychowaniu do miłości bliźniego pisano na łamach „Młodego
Lasu”. Opowiadania były środkiem pomocniczym w pracy nad kształtowaniem postawy altruistycznej.
5.2. WychoWanie do czynnej miłości BliŹniego
199
wać się, doświadczać wspólnoty przeżyć, dzielić się dobrami,
nieść pomoc drugim, przebaczać sobie i innym648. Wychowawcom zwracano uwagę, by młodym przekazywali, czym jest
przyjaźń, życzliwość, akceptacja. Takie wychowanie miało uczyć
małych krzyżowców myślenia prospołecznego i kształtować
postawę altruistyczną – poświęcenie się dla innych, służebność,
a także zdolność do czynów heroicznych na rzecz drugich. Praca wychowawców polegała na wywołaniu reakcji łańcuchowej,
na pobudzeniu poprzez słowo i przykład rycerzy do ofiarności
społecznej. Celem tego wychowania była przede wszystkim duchowa przemiana zarówno dających, jak i biorących, a wszystko
w zgodzie z przykazaniem miłości. W ten sposób, wykorzystując
żywotność dzieci, kształtowano potrzebę oraz konieczność (kładziono nacisk na zrozumienie) dzielenia się darami, jakie dzieci
otrzymały.
648
Por. Z. Teliżanka, Rycerska odpłata, „Młody Las” 1(1938) z. 5, s.112-113.
200
5. aSpeKt Społeczny działalności...j
5.3. Propagowanie wiary katolickiej
oraz własnej organizacji (idea apostolstwa)
Idea apostolstwa wiernych świeckich jest obecna w historii
Kościoła katolickiego od samego początku jego istnienia, „sam
Chrystus nie rezygnował z tej pomocy [pomocy laików], lecz
przeciwnie chętnie dopuszczał, aby nawet kobiety go popierały
w pracy apostolskiej”649. Wynika z tego jasno, że wszyscy członkowie Kościoła zostali powołani do pracy apostolskiej i dlatego
w XX wieku – zdaniem W. Pnioka – praca apostolska świeckich
wysunęła się na „czoło wszystkich zadań duszpasterskich”. Należy nie tylko teoretycznie ją zgłębiać, ale i realizować praktycznie650. W związku z tym trzeba tworzyć takie organizacje, które
pomogą i „pozwolą na regularne i systematyczne wyrobienie
w tym kierunku”, a jednocześnie stanowić będą oparcie dla każdego „pracownika apostolstwa świeckiego” w jego osobistej pracy. Ks. Pniok sugerował ponadto, aby „we wszystkich naukach
duszpasterskich” poświęcić więcej uwagi wychowaniu „dzielnych, zapału pełnych apostołów świeckich [...]. Nauka w szkole,
na ambonie, w literaturze i rozmowie prywatnej duszpasterza
powinna mieć apostolstwo na celu, wpajać szczególnie obowiązek do pracy apostolskiej”651. Również Józef Christoph uważał,
że „jest wolą bożą, aby do rozkrzewiania wiary [...] przyczyniali
się także wierni nie mający święceń kapłańskich, upoważniających do apostolstwa ex professo”652. Jego zdaniem każdy człowiek jest zobowiązany do pomagania drugim w miarę swoich
sił i możliwości, ponieważ uprawnia go do tego prawo natury
i przykazanie miłości Boga i bliźniego.
Terenem pracy apostolskiej jest cała parafia, każdy ochrzczony,
rodzina i społeczeństwo. Celem najważniejszym było „przywrócenie życia katolickiego”. Ponadto ks. Pniok wyróżnił następujące cele pracy apostolskiej: pomoc duszpasterzowi w poznaniu
W. Pniok, Apostolstwo świeckie w nauce i historii kościoła, cz. II, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 8, s. 352.
649
Por. W. Pniok, Apostolstwo świeckie w nauce i historii kościoła, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 7, s. 297.
650
651
Tamże, s. 305-306.
J. Christoph, Apostolstwo świeckich w świadectwach ewangelii, teologów i papieży, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 2, s. 53.
652
5.3. propagoWanie Wiary KatolicKiej
201
parafii, stworzenie połączenia „między Kościołem, a obojętnymi, i usunięcie „nędzy moralnej i materialnej”653. Z jednej strony
chodziło o „obronę zasad religijnych i moralnych”, a z drugiej
o „rozwój pożytecznej akcji społecznej”654.
Podobne stanowisko zajmowała Barbara Żulińska, która
rozumiała apostolstwo jako: głoszenie wiary chrześcijańskiej
z jednej strony, z drugiej upowszechnianie określonych zasad
i ideałów655. „Nie ma świętego w Kościele katolickim, który nie
byłby apostołem”656. Wzorem dla wszystkich chrześcijan, biorących czynny udział w pracy apostolskiej, powinien być św. Paweł „jako duch ofiarny, jako myśliciel i działacz”657. Zdaniem Józefa Teodorowicza „Paweł jest szczególnym przykładem [...] od
niego można się nauczyć, że w tej akcji działalność praktyczna
powinna iść ręka w rękę z naukowym pogłębianiem chrześcijaństwa; że wielkie zamiary tylko wtedy dadzą się urzeczywistnić, gdy wyrosną [...] z ofiar i wyrzeczenia się siebie, z troskliwości o rzeczy małe, z których przecież składają się wielkie [...].
Św. Paweł głosił apostolstwo idei, apostolstwo czynu, silnej woli, duchowej wszechstronności, skupienia i opanowania w sprawach codziennych”658.
Biorąc to pod uwagę, w związku z programami i szczegółowymi wytycznymi Stolicy Apostolskiej, w Polsce międzywojennej następował dynamiczny rozwój organizacji kościelnych,
które zachęcały swoich członków do podejmowania działalności religijno-społecznej „w celu przeniknięcia całości życia
społecznego zasadami nauki Chrystusa”659. Szczególnie młode
pokolenie – zdaniem Leona Dyczewskiego – „ze zdwojonym
wysiłkiem podejmowało pracę we wszystkich dziedzinach życia
W. Pniok, Apostolstwo świeckie w nauce i historii kościoła, „Ruch Katolicki”
6(1936) nr 7, s. 307.
653
654
J. Christoph, Apostolstwo, dz. cyt., s. 59.
655
Por. B. Żulińska, Głębia apostolstwa, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 43-44.
656
Tamże, s. 43.
J. Teodorowicz, Święty Paweł jako wzór dla katolickiej pracy apostolskiej,
„Ruch Katolicki” 6(1936) nr 3, s. 98; zob. także J. Teodorowicz, Święty Paweł jako
wzór dla katolickiej pracy apostolskiej, II, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 4, s. 151-155.
657
J. Teodorowicz, Miłość – podstawą pracy apostolskiej św. Pawła, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 6, s. 259.
658
659
L. Dyczewski, Apostolstwo, dz. cyt., s. 44.
202
5. aSpeKt Społeczny działalności...j
społecznego, nie wyłączając także życia religijno-moralnego”660.
Cechował ich – pisał Stanisław Podolański – „potężny pęd do
czynu i samodzielności”661, interesowały zagadnienia religijne,
okazywali bardziej dojrzałą postawę niż starsze pokolenia społeczeństwa katolickiego.
Czując odpowiedzialność za losy Kościoła i ojczyzny, młodzi
coraz częściej świadomie angażowali się w zespołową działalność
apostolską. Tendencję tę zauważono również w organizacjach
pracujących z najmłodszymi, między innymi w Krucjacie. Praca
wychowawcza została ukierunkowana w stronę apostolstwa laikatu. Nasuwało się pytanie: jak wychować młodych na świeckich
apostołów? Środkiem, który miał pomóc wychować „przyszłych
katolików czynu” był „duch apostolstwa Krucjaty”662. Wychowawcom zalecano, aby „oprócz gorącej wiary i ofiarnej miłości
wobec Jezusa eucharystycznego” budzili „w dziecięcym sercu
ducha apostolskiego. Dzieci winny się nauczyć w Krucjacie apostołowania modlitwą i czynem”663. Jednym z istotnych powołań
rycerzy Krucjaty jest powołanie apostolskie. „Rycerze i rycerski
Krucjaty żyją i działają nie tylko dla siebie – wyjaśniano – ale też
dla drugich”664. W Krucjacie rozróżniano podwójne apostolstwo:
zewnętrzne – publiczne i wewnętrzne – ciche. Apostolstwo wewnętrzne polegało na pogłębianiu życia duchowego, modlitwie
i ofierze, to stanowiło fundament apostolstwa zewnętrznego. Żeby skutecznie pracować dla dobra Krucjaty i innych ludzi, trzeba –
tłumaczono dzieciom – najpierw pomyśleć o własnym rozwoju
i wzroście w wierze, „ważniejszy jest bowiem postęp w głąb, aniżeli postęp wszerz”. Wśród rówieśników więcej zdziała dobry
przykład, dlatego należy dawać wszędzie „przykład pobożności,
cnoty, gorliwości”; „pracuj wśród swoich towarzyszy, zwłaszcza
podczas wakacji”. Dzieci informowano, że „przykłady gorliwego
apostolstwa dla Krucjaty są liczne”665. „Apostolstwo – zdaniem
660
Tamże, s. 45.
S. Podolański, Organizacje młodzieży polskiej, „Przegląd Powszechny”
(1922) t. 155-156, s. 127.
661
662
Z życia organizacyjnego Krucjaty, Warszawa 1936, s. 39, także Rycerstwo Jezusowe, czyli Krucjata Eucharystyczna jest bardzo doniosłą i nader konieczną organizacją najmłodszych katolików czynu, b. m. r. w., s. 11; również PKE, s. 58.
663
PKE, s. 58.
664
Bądź apostołem Krucjaty!, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 53.
665
Tamże, s. 56.
5.3. propagoWanie Wiary KatolicKiej
203
Barbary Żulińskiej – odpowiada aktywności dziecka”666, ponieważ dziecko lubi ruch, życie, a to właśnie potrzebne było w działalności społecznej. Ponadto praca apostolska – argumentowała –
„należy do tradycji ducha naszego narodu, który od zarania
dziejów apostołował innym narodom [...]. Dlatego apostolska
praca w Krucjacie jest na wskroś katolicką oraz tak tradycyjnie
polską”667.
Doniosłą rolę w pracy z dziećmi odgrywali wychowawcy,
których zadaniem było, zachęcać do pracy apostolskiej własnym przykładem oraz czuwać nad tym, „by zewnętrzne formy
nie wzięły góry nad tym co istotne”668. W Krucjacie troszczono
się o realizację zarówno apostolstwa wewnętrznego, jak i zewnętrznego669.
Pierwszym krokiem na drodze wychowania do apostolstwa
była modlitwa. Kierownictwo Krucjaty wiedziało, że modlitwa
666
B. Żulińska, Głębia apostolstwa, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 44.
Tamże, s. 45. Żulińska wymieniła postacie Mieszka I, królowej Jadwigi
i unię z Litwą, Piotra Skargę, Andrzeja Bobolę, wieszczów narodowych, Sybiraków jako tych, którzy w „apostolskim pędzie narodu [....], siali miłość Chrystusową i cywilizację chrześcijańską”.
667
668
Tamże, s. 45.
W książeczce Bądź apostołem! dzieci i wychowawcy znajdowali propozycje różnych form apostołowania. Fidelis, znając dzieło, jakim była Krucjata,
chciał, by jego praca „pomagała w „coraz lepszym zrozumieniu wzniosłego ducha Krucjaty oraz przysposabiała do wielkich i zaszczytnych zadań, jakie ona
wam właśnie przedstawia” (Por. Fidelis, Bądź apostołem. Wzniosłe czyny młodych
dusz, Kraków1936). Te zadania zostały podane w formie poleceń i nakazu pracy
apostolskiej i rozpisane na każdy dzień miesiąca, np. pierwszy tydzień „Krucjaty” – poniedziałek: apostołami bądźcie wszyscy!; czwartek: Jak zostać apostołem!; niedziela: bądź apostołem... swej parafii!; drugi tydzień – wtorek: bądź
apostołem... przez rozmowę!; sobota: bądź apostołem... przez dobroć; trzeci
tydzień: środa: bądź apostołem... konających!; czwarty tydzień: poniedziałek
apostoł misji!; czwartek: nawrócenie grzeszników, itd. (Por. tamże, Spis rzeczy,
s. 215-217).
Każdy przykład został dokładnie opisany i wyjaśniony, podano także opisy
zastosowania w życiu codziennym tych propozycji. W przedmowie do wydania można przeczytać, że „autor ujął nauki w formie miłych i prostych pogadanek, jakby to uczynił w czasie dni wycieczkowych przy analizowaniu coraz
nowych widoków, przesuwających się przed oczyma widzów. Przepiękne zaś
i stosowne przykłady czynią tę lekturę nie tylko wysoce pożyteczną dla dzieci, ale i pociągającą. Niech więc ten drobny zbiór myśli prostych, a wzniosłych
idzie – polecał Józef Boubee, sekretarz generalny K.E.A.M. – z rąk do rąk i spełnia wśród swych czytelników i czytelniczek misję, którą im tak jasno i wzniośle
przedstawia: Bądź apostołem!” (Tamże, s. 8).
669
204
5. aSpeKt Społeczny działalności...j
bywa czasem trudna dla dziecka. Prowadzone obserwacje pomogły zrozumieć, że gdy „samo dziecko chce jednak coś dla kogoś uprosić, to wtedy znajdzie czas i ochotę”. Pomyślano zatem
o apostolstwie modlitwy, bo tylko w pracy apostolskiej dziecko
miało możliwość modlić się w różnych intencjach – „jedno Ojcze
nasz i Zdrowaś Mario, na intencje misyjne, prosząc Boga, by zechciał dopomóc i pobłogosławić przy tym dalekich, nieznanych,
ale także bardzo utrudzonych nieraz pracowników [...]. A jaka
piękna nagroda, jaki cel wspaniały! Mieć to poczucie zadowolenia, że się bierze udział w dziele misyjnym, dziele bożym”670.
Na początek podsuwano dzieciom różne intencje, które były
publikowane w czasopismach, np. „Hostii” czy „Młodym Lesie”. Oczywiście dzieci mogły wybierać własne intencje, ponieważ – zdaniem Barbary Żulińskiej – takie postępowanie „bardzo
zachęca i budzi odpowiedzialność”671. Rycerzy zachęcano także
do różnych drobnych i większych, zewnętrznych i wewnętrznych ofiar. Dzieci chciały „umartwiać się” w konkretnych intencjach, np. w intencji nawrócenie rodzica czy kolegi. Potrafiły
nawet wstać dużo wcześniej, by przed zajęciami w szkole pomodlić się w kościele. Wychowawcy przypominali rycerzom, że
najważniejsza jest udział we mszy świętej; i to nie dlatego, że
trzeba wcześniej wstać czy tłumaczyć się rodzicom, ale że wtedy
z Chrystusem ofiarują siebie samych. „Ofiara bowiem – tłumaczono małym krzyżowcom – to nic innego, jak z miłości do Jezusa i Maryi odmówić sobie przyjemności płynącej z łakomstwa,
miłości własnej, próżnej chwały, lenistwa, samowoli itd.”672.
Ponadto każda ofiara – uzasadniano – to cząstka bohaterstwa.
Zwycięstwa nad samym sobą, na które decydowali się tylko ludzie o wielkim charakterze, ludzie pracy i obowiązku. Można
także pracować społecznie dla dobra drugich, dać innym ofiarę
z siebie, ze swojej próżności i ambicji, a na plan drugi przesunąć
swoje „ja”673.
Za najcenniejsze i najbardziej owocne w Krucjacie uważano
apostolstwo przykładu, ponieważ w sposób bezpośredni wpływało ono na innych ludzi. Dzieciom wyjaśniano, że wystarczy
670
Posiew misyjny. Mała arabka w służbie bożej 1910-1922, Kraków 1936, s. 14.
671
B. Żulińska, Głębia apostolstwa, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 45.
672
Bądź ofiarnym dla Jezusa!, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 48.
673
Tamże, s. 49-50.
5.3. propagoWanie Wiary KatolicKiej
205
tylko sumiennie wypełniać swoje obowiązki, być pobożnym,
prawdomównym, skromnym, uprzejmym dla innych i przebaczać tym, którzy wyrządzają krzywdę. Zachęcano dzieci, by
w swoim apostolstwie były obowiązkowe; wzorem mógł być
św. Jan Bosko. Kierownictwo Krucjaty pomyślało, aby i w tej
pracy apostolskiej służyć pomocą. Na łamach „Hostii”, „Młodego Lasu”, „Orędowniczka” drukowano opowiadania o życiu rówieśników, wydawano życiorysy „młodych ulubieńców
Jezusa”674, w których zawierano szereg wskazówek, jak godnie
postępować w życiu, świecić przykładem, by w ten sposób pomagać innym w ich poprawie czy rozwoju duchowym. Na łamach „Młodego Lasu” zobowiązywano dzieci do apostolstwa
w Kościele, do włączania się w jego życie. Należąc do Kościoła,
rycerz miał prawo i obowiązek uczestniczyć w sposób czynny
w życiu tej społeczności, między innymi poprzez zaangażowanie w działalność religijno-społeczną parafii. Istotnym elementem w budowaniu wspólnoty, na który zwracano uwagę rycerzy,
była wzajemna służba i okazywanie miłosierdzia poprzez różne
dzieła apostolskie. Każdy chrześcijanin – przypominano – powinien wyjść naprzeciw potrzebom duchowym i materialnym
bliźniego675.
Innym przykładem apostolstwa zewnętrznego było apostołowanie radością. Dzielić się radością z innym – oto zadanie apostoła radości. W tym celu urządzano dla siebie i innych dzieci
mikołajki, gwiazdki, święcone, majówki, a dla rodziców jasełka,
akademie z różnych okazji czy świąt, np. Dnia Matki. Wychowawcy zachęcali dzieci, by odwiedzały „sierocińce i przytułki
dla starców”, by smutni i opuszczeni choć na chwilę mogli zaH. Weryński, Mały apostoł radości i miłości. Maciuś Romer, „Hostia” 11(1935)
nr 2 s. 66-68; także Z. Poreyko, Maciuś Romer 1920-1932, Warszawa 1934.
674
„Krucjata całego świata wzięła sobie jako zaszczytny obowiązek i anielskie zadanie krótką, ale pobożną modlitwą pomagać ojcu świętemu, biskupom,
kapłanom, rodzicom i wychowawcom w ich zamiarach, pracach i trudnościach” (Por. Wasza potęga, „Młody Las” 1(1938) z. 1, s. 18).
Artykuły drukowane w periodyku zachęcały do apostołowania modlitwą
i czynem, ofiarą, przykładem, słowem: I. Wolański, Jutro idę do szkoły, „Młody
Las” 1(1938) z. 2, s. 28-29; Z. Starowieyska-Morstinowa, Ofiara Jacusia, „Młody
Las” 2(1939) z. 19, s. 290-293; S. Kuźniar, Jak Julcia „zbudowała” dom?, „Młody
Las” 1(1938) z. 3, s. 55-56; F. Gazdawa, Wianki Irki, „Młody Las” 2(1939) z. 20,
s. 306-308; W. Bielska, Piotruś i Aron, „Młody Las” 2(1938) z. 7, s. 104-105; Pomysł
Janka, „Młody Las” 2(1938) z. 1, s. 3-4.
675
20
5. aSpeKt Społeczny działalności...j
pomnieć o trudnej rzeczywistości. Informowali także rycerzy, że
mogą zachęcać „chorych ze swojego otoczenia do zapisania się
w szeregi członków” Apostolstwa Chorych676. W samej Krucjacie
apostolstwo to – pouczano rycerzy – nie znajdzie praktycznego
zastosowania, ale każdy może modlić się za chorych oraz za rozwój tego apostolstwa677.
Najtrudniejszym, bo wymagającym gruntownej wiedzy religijnej, a także taktu i znajomości ludzi było apostolstwo słowa.
Barbara Żulińska postulowała jednak, by wychowywać dzieci
także to tego rodzaju apostołowania. Każdy „kto powtarza naukę z zebrań Krucjaty w domu – pisała – już jest małym apostołem. Gdy namawia, by bliscy nie opuszczali mszy świętej – już
apostołuje”. Także „gdy rycerzyk lub rycerka z prostotą w rozmowie zabierze głos i powie, co nasza wiara myśli i mówi o jakimś omawianym zdarzeniu”678. Najlepszym miejscem dla pracy apostolskiej była na początek rodzina. Zachęcano dzieci, aby
zaprowadziły w swojej rodzinie zwyczaj odmawiania wspólnej
modlitwy. Pewien chłopczyk z północy – opowiadano rycerzom
na zebraniach – chciał, by jego rodzina modliła się razem. Wpadł
na doskonały pomysł – kiedy zasiadano do stołu, czynił wielki znak krzyża. Wieczorem, gdy ojciec kładł się spać, odmawiał
głośno modlitwy. Po miesiącu jego starania zostały dostrzeżone i od tego momentu rodzina modliła się wspólnie. Zachęcano
tych rycerzy, którzy mieli rodzeństwo, by apostołowali dobrym
przykładem: „Bądź zawsze pobożny, grzeczny, usłużny i kochający”. Rycerze nie powinni zapominać, że są także apostołami
słowa – trzeba koniecznie opowiadać młodszemu (a czasem
i starszemu) rodzeństwu o Jezusie, jego narodzinach i śmierci –
oraz apostołami modlitwy – mają nie tylko modlić się, ale nauczyć modlitwy także innych679.
676
Por. Apostolstwo Chorych, „Hostia” 6(1930) nr 5, s. 147. Apostolstwo chorych powstało w 1925 roku w Holandii jako pobożny związek. Celem było:
uczynić z chorych apostołów przez przyjęcie, znoszenie i ofiarowanie cierpień
za Kościół i dla zbawienia duszy (Tamże, s. 145).
Dopuszczano możliwość zapisania się do tego apostolstwa tylko, gdy
dziecko zachoruje. Przede wszystkim mają „apostołować w rodzinie cierpliwość i pogodę w chorobie, a następnie w modlitwie ofiarować mogą cierpienie
na intencję grzeszników” (Por. B. Żulińska, Głębia, s. 46).
677
678
Tamże, s. 46.
679
Por. Bądź apostołem... w rodzinie!, „Hostia” 12 (1936) nr 5, s. 180.
5.3. propagoWanie Wiary KatolicKiej
20
Wychowanie do apostolstwa to kształtowanie świadomych,
odpowiedzialnych i mądrych ludzi, cały proces wychowawczy
skierowany był na wychowanie aktywnych członków Kościoła.
W związku z tym nie tylko rodzina, ale całe społeczeństwo było
terenem pracy apostolskiej dzieci z Krucjaty. Sens takiej pracy
w Krucjacie, jej głębokie, konkretne wejście w życie codzienne
społeczeństwa oraz działanie jej członków, najlepiej obrazuje
apostolstwo prasy katolickiej i apostolstwo wakacyjne. W Krucjacie zachęcano do propagowania w sposób szczególny prasy
katolickiej: przypominało o tym dziesiąte hasło Krucjaty, że każdy rycerz i rycerka są gorliwymi apostołami tej prasy680. Kierowników Krucjaty do szerzania prasy katolickiej zachęcały słowa
Piusa XI: „Daremnie pracować będziecie nad odbudowaniem
silnej katolickiej wiary w społeczeństwie, jeżeli nie będziecie
się bronić i nie przejdziecie do ofensywy przy pomocy potężnej katolickiej prasy”681. Z tego obowiązku wypływała podwójna
korzyść wychowawcza. Po pierwsze, dzieci zachęcone dobrym
przykładem zapragną „działać i czynić na wzór starszych”,
a dzięki temu „dziecko [...] wyrośnie później na gorliwego szermierza katolickiej prasy”. Po drugie, zostanie wniesiona do pracy organizacyjnej w Krucjacie „pewna nowość i życiowa werwa”682. Pisma katolickie – argumentowano – to nie tylko pobożne
gazetki, o świętych i nabożeństwach. Można znaleźć tam także
informacje dotyczące sportu, morza, L.O.P.P.683, o wojnie, podróżach. Informacje podawane są zgodnie z prawdą, „ominięto tylko te rzeczy – informowano młodych czytelników – które mogą
zgorszyć i rozbudzić złe myśli i uczucia”684.
680
Por. PKE, s. 47, 81.
681
Młodzi apostołowie katolickiej prasy, „Hostia” 7(1931) nr 2, s. 58.
Tamże, s. 58. Proszono dzieci, by nie tylko same czytały „Posłańca Serca Jezusowego”, ale aby namawiały do tego także innych. Redakcja „Posłańca”
ogłosiła: jeżeli jakieś dziecko zdobędzie „10 lub więcej nowych prenumeratorów [...] może przesłać swoją fotografię oraz podać swoje dane, a redakcja umieści je w czasopiśmie „nie dla schlebiania próżności dziecięcej, lecz dla wspólnej
zachęty”. Redakcja przeznaczyła także pewną ilość „okazowych, bezpłatnych
numerów” na cele propagandowe. Po takie numery kierownicy mieli się zgłaszać wprost do księdza redaktora Józefa Andrasza (Tamże, s. 59).
682
Działalność L.O.P.P. skierowana głównie do młodzieży, miała na celu wyrobienie w społeczeństwie zrozumienia i poparcia dla rozwoju lotnictwa.
683
684
B. Źulińska, Bądź apostołem katolickiej prasy, „Hostia” 13(1937) nr 4, s. 146.
208
5. aSpeKt Społeczny działalności...j
Dlaczego dzieci powinny czytać prasę katolicką i zachęcać do
tego innych? Wynika to z wrodzonej – pisała Źulińska – ciekawości człowieka. Każdy chce wiedzieć, co dzieje się na świecie,
w kraju, jak myślą inni, co kochają, a czego nienawidzą i o co
walczą. Dlatego ludzie tak chętnie sięgają po książki czy gazety. Nie w każdej jednak gazecie piszą tak, „jak tego żąda sumienie chrześcijańskie, jak tego uczy Kościół”685, dlatego w sposób
szczególny „mali katolicy czynu” powinni zachęcać do czytania
prasy katolickiej. Dlaczego ludzie czytają złą prasę? Jedni – tłumaczono dzieciom – bo już nie kochają Boga, drudzy nie wiedzą,
że to „zła gazeta i pomału oswajają się z fałszem”686. W związku
z tym każdy rycerz Krucjaty ma być apostołem książki i uczciwej
prasy. Kierownicy i wychowawcy podawali dzieciom konkretne
wskazówki, jak mają pracować: np. jadąc na wakacje powinni
postarać się o pisemka, można poprosić znajomych, księdza proboszcza, kierowników Krucjaty, a nawet udać się do redakcji. Te
pisma, które są do sprzedania – sprzedać prywatnie, inne mogli
rozdać, pożyczyć w każdym miejscu, w którym będą – nad morzem, w wagonie, poczekalni. Trzeba z ludźmi rozmawiać o dobrej prasie i literaturze. Wszystkie te działania, które służą dobrej
sprawie, czyli zachęcają do czytania dobrej książki, czasopism,
oglądania dobrych widowisk, będą zawsze godne pochwały.
Obowiązkiem apostoła prasy było także grzeczne zwrócenie
uwagi tym, co sprzedają złą prasę. Każdy rycerz powinien zniszczyć lub schować znalezioną bezbożną gazetę. Dlatego powinien
wiedzieć, które gazety są dobre i godne polecenia. Należy poprosić kierownika Krucjaty o spis takich gazet687. Kierownictwo
Krucjaty wskazywało na konkretne zagrożenia ze strony bolszewickiej prasy, która chce „zabić Boga w duszy”688, tym samym
zachęcało do jeszcze większej troski o propagowanie prasy katolickiej. Dzieci z Krucjaty proszono także, by upominali rówieś685
Dzieciom tłumaczono, że wielu złych ludzi źle pisze o księżach, papieżu.
Wyśmiewają także starszych, opisują rzeczy nieprawdziwe, np. chwalą komunistów i piszą „o raju bolszewickim” (Tamże, s. 145).
686
Tamże, s. 146.
Dzieci informowano, że bez obaw mogą polecać pisma wydawane przez
jezuitów, redemptorystów, franciszkanów, bernardynów, misjonarzy i inne zakony. Na poparcie zasługują także wydawnictwa: św. Wojciecha, Biblioteki Religijnej, Instytutu Akcji Katolickiej, Dobrej Prasy itp. (Por. tamże, s. 147).
687
688
B. Żulińska, Bądź apostołem, dz. cyt., s. 148.
5.3. propagoWanie Wiary KatolicKiej
209
ników, by nie czytali nieodpowiednich gazet, a jeżeli to nie pomoże, to ostrzegały, że powiedzą rodzicom, opiekunom o tym
zdarzeniu. Należy pamiętać, aby „czynić to roztropnie, by nie
drażnić towarzyszy i nie narażać się na nowe grzechy”. Chcesz
być wzorowym apostołem? Nie tylko kolportuj pracę, upominaj innych, ale napisz również jakiś artykuł religijny do gazetki
szkolnej. Wychowawcy przypominali dzieciom, by odważnie
i wytrwale stawały w obronie praw katolików i starały się, by
w każdym numerze znalazł się artykuł o treści religijnej. Proponowano, by na łamach pisma rycerze przedstawiali postacie
świętych, ale także osoby wybitne i ogólnie szanowane oraz zamieszczali recenzję przeczytanej, godnej polecenia książki.
Ten rodzaj apostolstwa przygotowywał dzieci do pracy społecznej. Wychowanie do apostolstwa to specyficzny sposób
wchodzenia dzieci w interakcje nie tylko z rówieśnikami, ale
także z dorosłymi. To wychowanie do świadomego korzystania
z własnych, często ukrytych talentów czy zdecydowanej obrony
swojej postawy oraz wyznawanych prawd. To także kształtowanie roztropnych, rozważnych i odpowiedzialnych za siebie i innych ludzi członków społeczeństwa.
Potwierdzeniem takiej postawy było apostolstwo wakacyjne,
dzięki któremu dzieci poznawały życie i problemy ludzi, a jednocześnie mogły opowiadać o Bogu, i rozpowszechniać ideę Krucjaty Eucharystycznej. Wakacje były przede wszystkim czasem
wypoczynku, ale nawet wtedy rycerze nie powinni tracić „zapału
apostolskiego [...]. Na wakacjach okazuje się najlepiej – pisał Fidelis – zapał, gorliwość i szlachetność rycerzy”. O sumiennej i gorliwej pracy podczas wakacji świadczyły przytoczone przez Fidelisa
przykłady, takie jak: „Pracowaliśmy na wakacjach bardzo usilnie
nad pozyskaniem nowych rycerzy i założeniem nowych ognisk
Krucjaty, posyłając im wszystkie numery »Hostii« z ubiegłego
roku”; „w czasie wakacji urządziliśmy propagandowe zebranie,
na którym wygłosił pewien rycerz piękny referat o Krucjacie”689.
Sprawozdania te były dowodem, że dzieci wzięły sobie do serca zalecenie wychowawców – „pracuj więc […] zwłaszcza podczas wakacji” i pozyskuj „innych dla Krucjaty”690. Wychowawcy
podkreślali, że opowiadanie podczas wakacji innym o Krucjacie,
689
Fidelis, Bądź apostołem! Wzniosłe czyny młodych dusz, Kraków 1936, s. 120-121.
Bądź apostołem Krucjaty!, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 56; także Chluba rycerza
Krucjaty na wakacjach, „Hostia” 13(1937) nr 4, s. 137.
690
Działalność edukacyjna... 14
210
5. aSpeKt Społeczny działalności...j
a także zapoznawanie rówieśników z jej zasadami i hasłami należy do wzniosłego apostolstwa rycerza i rycerki na wakacjach691. Te
formy apostołowania miały zwrócić uwagę dzieci przede wszystkim na spotkanie ze społecznością własnego kraju692.
W Krucjacie starano się rozbudzić i kształtować świadomość
misyjną. „Mamy wprawdzie 29 tysięcy misjonarzy – tłumaczył
rycerzom Józef Majkowski – jednak to tak mało na miliony i miliony pogan. My rycerze musimy im pomóc, bo jesteśmy przyboczną strażą Jezusa”693. Tłumaczono, że są kraje, w których
dzieci nie znają Jezusa i dlatego udają się tam misjonarze. Wychowawcy zachęcali w ten sposób dzieci do prenumeraty czasopism misyjnych694, dzięki którym mogły one poszerzyć swoje
wiadomości na temat wielu ciekawych, interesujących faktów
z życia innych społeczności. Dowiadywały się też o życiu i działalności misjonarzy. Opowiadania o miłości do Chrystusa w innych narodach, zmuszały do refleksji, tak dzieci, jak i dorosłych
nad własnym życiem, wiarą, miłością względem Boga i bliźniego695. W czasopismach misyjnych rycerze mogli znaleźć informacje dotyczące różnych potrzeb w krajach III świata. Mogły zatem
starać się pomóc potrzebującym rówieśnikom w dalekich krajach, a także pracującym tam misjonarzom.
Na łamach „Hostii” drukowano apele Misyjnej Akcji Znaczkowej, która prosiła wszystkich, by przyczyniając się do rozszerzania „wzniosłego czynu apostolskiego”, zbierali zużyte, nieuszkodzone znaczki. Dochód ze sprzedaży zebranych znaczków
przeznaczany był na cele misyjne696. „Przez zbieranie znaczków –
Por. Chluba rycerza, dz. cyt., s. 138; także, Na wakacje! „Hostia” 13(1937)
nr 4, s. 135.
691
Lenka Dąbrowska nad morzem „zaznajamiała się z dziećmi rybaków
i czytała im powiastki [...]. Innego rodzaju apostolstwo wybrała Zulka, ona
przede wszystkim szła z mamusią do tych chat, gdzie byli starzy i chorzy. Mama jej, doktor medycyny, odwiedzała tych opuszczonych w odległej górskiej
okolicy [...]. Chętnie niosła watę, bandaże, lekarstwa, a przy tym coś z biedakami porozmawiała [...], czytywała im przeróżne drobne pisemka”. (B. Żulińska,
Wakacje rycerza i rycerki, „Hostia” 1(1938) nr 3-4, s. 123-126).
692
693
J. Majkowski, Rycerze Krucjaty misjonarzami, „Hostia” 14(1938) nr 5, s. 169.
694
Por. np.: „Nasz Misjonarz”, „Echo z Afryki”, „Murzynek”.
Por. Mały bohater, „Hostia” 9(1933) nr 4, s.104-108, por. także, Modlitwa trędowatego, „Hostia” 7(1931) nr 4, s. 108, por. również, Krucjata wśród trędowatych,
„Hostia” 11(1935) nr 3, s. 105-106.
695
696
Por. Do misyjnej pracy! „Hostia” 7(1931) nr 4, s. 119. W ten sposób udało się
5.3. propagoWanie Wiary KatolicKiej
211
wyjaśniano – możemy wydatnie wspomagać misje”697. Pieniądze
uzyskiwano również zbierając staniol698 i inne drobne przedmioty699. Można było przygotować, np. loterię czy bazar, jak zrobiły
to rycerki z Gimnazjum Sióstr Sacre Coeur we Lwowie, a zebrane
pieniądze przeznaczyć na działalność konkretnej polskiej misji,
np. w Rodezji czy jakimś innym kraju na dalekim wschodzie700.
Zachęcano dzieci, by odkładały swoje oszczędności i ofiarowały na pomoc jakiemuś dziecku. Pieniądze były przeznaczane
na jego wychowanie w duchu chrześcijańskim. Każde dziecko
może „do tego wielkiego celu się przyczynić. Tylko trzeba –
przypominano rycerzom – umieć czasem zrzec się własnych małych przyjemności i wspierać misje tymi drobnymi ofiarami”701.
Dzieci mogły też modlić się za misjonarzy. Fidelis cytował Piusa
XI, który powiedział: „Chcę, aby każdy katolik był misjonarzem!
Lecz nade wszystko każdy rycerz Krucjaty, ponieważ Krucjata
istnieje po to, aby przysporzyć Bogu dusz modlitwą [...]. Modlić się za misje, wspierać misje, to zasadniczy jej obowiązek [...].
Ze wszystkich dzieł apostolskich największą, najświętszą są misje”702. Każdy rycerz powinien prosić św. Teresę od Dzieciątka
Jezus, patronkę misjonarzy, by wspomagała nie tylko małych rycerzy w ich apostolstwie, ale także wszystkich misjonarzy w ich
zebrać, w ciągu dwóch lat, pięć tys. zł „czystego dochodu”. W roku 1935 udało
się Misyjnej Akcji Znaczkowej zebrać 3. 500 zł na cele misyjne (Zbieraj znaczki na
misje!, „Hostia” 12(1936) nr 2, s. 77).
697
Zob, Zbieraj znaczki, dz. cyt., s. 77.
Staniol – cienka elastyczna blaszka z walcowanej cyny, używana do pakowania niektórych artykułów spożywczych wymagających ochrony przed wilgocią, światłem i powietrzem; także do ozdobnego opakowywania słodyczy.
698
699
Por. PKE, s. 112.
Por. J. Majkowski, Z polskiej misji w Rodezji, „Hostia” 14(1938) nr 3-4, s. 107-110, por. także, Nasze sprawozdania, „Hostia” 6(1930) nr 2, s. 63, por. również,
Fidelis, Bądź apostołem!, dz. cyt., s. 175 – rozdział pt. Wszyscy apostołami Chin!
700
J. Prorok, Bądź ofiarny dla Kościoła, „Hostia” 15(1939) nr 1, s. 25.
Dzieciom, które chciały „przyczynić się do chrztu murzynka” podawano
konkretne wskazówki. Każdy, kto złoży ofiarę 20 zł przyczyni się do chrztu
murzynka i może nadać mu imię – ofiarę przeznaczano na utrzymanie nowo
ochrzczonego murzynka w ochronce misyjnej. Gdy ofiaruje 25 zł otrzyma dodatkowo fotografię dziecka. Do Sekretariatu można było także wysyłać drobne
ofiary na ten cel. Po zebraniu potrzebnej sumy z ofiar nadesłanych przez różne
koła Krucjaty, murzynek otrzyma imię Stanisław Kostka (Tamże, s. 26).
701
702
Fidelis, Bądź apostołem!, dz. cyt., s. 168.
212
5. aSpeKt Społeczny działalności...j
codziennej pracy: „Ty będziesz się modlił [...], by im uprosić
i męstwo i łaski, tak bardzo im potrzebne”703.
Kierownictwo Krucjaty zdecydowanie podkreślało, że budzenie odpowiedzialności za szerzenie wiary obok charakteru
religijnego posiadało także wymiar społeczny. Wychowawcy
w swojej pracy z młodzieżą stosowali różne metody, środki, formy oddziaływania wychowawczego – między innymi działalność apostolską. Wskutek tego młodzi krzyżowcy znajdowali
w Krucjacie rzeczywistą możliwość poszerzenia wiedzy religijnej i pogłębienia wiary, a także polubienia modlitwy. Ponadto
mogli zaprawiać się w działalności społecznej i praktykowania
miłosierdzia chrześcijańskiego. Stosując wszystkie dostępne metody pracy z dziećmi, starano się im uświadomić, że muszą czuć
się przede wszystkim członkami Kościoła. Kierownictwo Krucjaty chciało ułatwić młodym zrozumienie działalności Kościoła i jednocześnie wzmocnić związek z Kościołem parafialnym,
a poprzez niego z całą wspólnotą chrześcijan. Wychowanie do
apostolstwa było także formą przygotowania młodych krzyżowców do dalszej pracy w organizacjach kościelnych, najpierw dla
młodzieży, następnie dla dorosłych. W ten sposób wychowanie
do apostolstwa stanowiło fundament akcji katolickiej i zarazem
akcji społecznej.
703
Za misjonarzy, „Hostia” 12(1936) nr 5, s. 163.
5.4. aSpeKt Społeczno-KulturoWy...
213
5.4. Aspekt społeczno-kulturowy –
zasady dobrego wychowania
i wychowania estetycznego
Wychowanie dorastającego pokolenia było traktowane
w dwudziestoleciu międzywojennym jako „szczególna misja
społeczna”. Przygotowywano młodych ludzi do „odgrywania
w przyszłości określonych ról”704. Wychowanie estetyczne traktowano w tym właśnie okresie705 jako doniosły problemem pedagogiczny związanym z edukacją wszystkich dzieci. Koncepcje
wychowania estetycznego, związane z przeżywaniem sztuki,
przyrody i kształtowaniem kultury estetycznej znalazły swój
wyraz w działalności stowarzyszeń społecznych czy posiadających w swoim programie elementy wychowania społecznego.
Wprowadzając do procesu wychowania aspekt społeczno-kulturowy – elementy savoir-vivre i wychowania estetycznego –
kierownictwo Krucjaty chciało sprawić, by ich oddziaływanie
wychowawcze na młodych przyniosło z jednej strony pożądany
efekt, a z drugiej, było pewnym uatrakcyjnieniem proponowanej koncepcji edukacji. W Programie duchowej pracy w Krucjacie
na rok szkolny 1936/37 przewidywano, że każdy rycerz i rycerka
powinien być pilnym w przestrzeganiu zasad dobrego wychowania706. Jak te zasady rozumiano w Krucjacie?
Po pierwsze „dobre wychowanie jest niczym innym, jak miłością bliźniego przetłumaczoną na język praktyczny, jest wynikiem i wykładnikiem kultury ducha”707. Wpojenie dzieciom
zasad dobrego wychowania, potrzebne było w ich pracy na
rzecz bliźnich. By móc znaleźć sposób, jak najlepszego dotarcia
do drugich, by móc im pomóc, dziecko powinno się „ćwiczyć
w dobrym wychowaniu”. Dlaczego dzieci musiały się uczyć za704
H. Świda-Ziemba, Typ „ludzi dobrze wychowanych” – aktualna refleksja pedagogiczna, w: Florian Znaniecki. Myśl społeczna a wychowanie. Inspiracje dla współczesności, pod red. H. Rotkiewicz, Warszawa 2001, s. 127-128.
705
Szczególną rolę odgrywał ruch pedagogiczny znany pod nazwą Nowego
Wychowania, którego wkład w problematykę teoretyczną wychowania estetycznego i w jego doświadczenia praktyczne jest bardzo znaczący (Por. I. Wojnar, Estetyka i wychowanie, Warszawa 1964, s. 140-141).
Por. Program duchowej pracy w Krucjacie na rok szkolny 1936/37, „Hostia”
12(1936) nr 6, s. 212.
706
707
B. Żulińska, Głębszy sens dobrego wychowania, „Hostia” 12(1936) nr 6, s. 206.
214
5. aSpeKt Społeczny działalności...j
sad dobrego wychowania? Walczyły w ten sposób z własnym
egoizmem, a zarazem zasady były „doskonałym ćwiczeniem
woli i kierowania instynktów do rzeczy wyższych”708. Poza tym
savoir-vivre dotyczył całego życia dziecka: jego stosunku do siebie, rodziców, domowników, kolegów, nauczycieli i przypadkowych osób spotkanych w tramwaju, na ulicy, w kościele i w wielu innych miejscach. Dzieciom wyjaśniano, że wszystkie objawy
złego wychowania wypływają z braku szacunku dla drugiego
człowieka, np. jeżeli będą się spóźniać na spotkania, to będzie to
przejawem braku szacunku. Takie dziecko nie ustąpi miejsca, nie
pozdrowi innych, a nawet może popchnąć czy wyrządzić jakąś
krzywdę. Trzeba pamiętać – pouczano rycerzy – że dobre wychowanie dotyczy także wypowiadanych słów, czynionych ruchów, gestów i min. Słowem, całe zachowanie człowieka należy
do kultury życia. Zatem trzeba nauczyć się ustępować, nie trwać
w uporze, starać się zawsze pomóc, wyręczyć w ciężkiej pracy
i w miarę możliwości „wyczytać myśli i pragnienia drugich”709.
Zachowanie młodych krzyżowców musiało być pełne godności,
uprzejmości oraz pogody. Tłumacząc dzieciom sens dobrego
wychowania, stawiano za wzór Chrystusa, który „odnosił się
do wszystkich grzecznie, z wdziękiem, z miłością [...], każdemu okazywał życzliwość, pomógł, podziękował. Nie odmawiał
uczestniczenia w rozrywkach [...]. Całe życie dobrze czynił i siał
dobre słowa i łaski”710. Rycerze powinni czynić i postępować tak,
by nikogo nie obrazić swoim zachowaniem. Nie wolno używać
„ordynarnych wyrażeń” i „nie przezywać nikogo”, nie kłócić
się, nie mówić zbyt głośno, by nie przeszkadzać. Także podczas
zabawy rycerz ma umieć zrezygnować z własnych pomysłów,
by „nie zrobić przykrości i nie narzucać siebie”, np. trzeba grać
w szachy, bo tak chcą goście, a nie w piłkę. W każdej sytuacji
życia codziennego mały krzyżowiec powinien starać się przezwyciężać siebie – chcesz przeczytać książkę, jednak najpierw
musisz zrobić porządek711. Te proste przykłady uświadamiały
dzieciom, że ich zachowanie ma wpływ nie tylko na ich stosunek do ludzi, ale także na stosunek innych do nich. Rycerzom
708
Tamże, s. 207.
709
Tamże, s. 208-209.
710
Dobre wychowanie powinnością rycerza i rycerki, „Hostia” 12(1936) nr 6, s. 217.
711
Por. tamże, s. 218.
5.4. aSpeKt Społeczno-KulturoWy...
215
zalecano, by w życiu kierowali się dwoma prostymi hasłami „nie
czyń drugiemu, co tobie niemiłe” i „nie zajmuj nigdy innych sobą” – czyli nie narzucaj swych zachcianek, zapatrywań, nie żądaj
usług, względów dla siebie, a ponadto nie opowiadaj o tym, co
się lubi, co miłe, co boli, co przykre712.
Ważnym elementem dobrego wychowania była także dbałość
o schludny wygląd i poprawne zachowanie się podczas posiłków – „przy jedzeniu nie rozlewa, nie kruszy, je spokojnie, nie
łapczywie, nie grymasi. Nie wtrąca się do rozmów starszych, nie
czyni uwag nikomu, z nikogo się nie wyśmiewa”713. Człowiek
dobrze wychowany ma taką samą delikatność w stosunku do
drugich – pisała Barbara Żulińska – jaką ma do siebie, ponieważ
w sobie i w drugich „szanuje obraz boży”714. Dobre wychowanie
ułatwia życie z ludźmi. Młode pokolenie, może w ten sposób
pokazać starszemu, „że umie uszanować i zachować rycerskie
obyczaje ojców”715.
W Krucjacie zwrócono uwagę na to, że „rozbudzenie uczuć
estetycznych”, a także szacunku do kultury dobrze wpływa na
dobre wychowanie. Dziecko uczyło się odpowiednio obchodzić
z książkami, dziełami sztuki. Zwracano uwagę dzieci na piękno
otaczającego ich świata, budzono nie tylko zachwyt dla dzieł boskich i ludzkich, ale uczono, że wszystko to należy także chronić.
Dobrze wychowany rycerz nie pozwoli niszczyć zabytków architektonicznych, a także otaczającej go przyrody, np. ogrodów
i lasów itp.716. Zobowiązanie to wynikało zarówno z przykazania
miłości, jak i zasad dobrego wychowania – „człowiek dobrze wychowany nie wycina swych podpisów na drzewach, ławkach lub
murach, nie zaśmieca okolicy papierkami, lecz ochrania przyrodę”717, dlatego żaden rycerz czy rycerka nie będzie drażnił zwierząt, niszczył drzew i roślin.
Kwestiom stosunku człowieka do przyrody, jej znaczenia
w naszym życiu oraz jej piękna poświęcone były artykuły na
łamach „Młodego Lasu”. To dzięki temu czasopismu rycerze
712
Por. B. Żulińska, Głębszy sens, dz. cyt., s. 209.
713
Dobre wychowanie, s. 218.
714
B. Żulińska, Głębszy sens, dz. cyt., s. 210.
715
Młody Polak – dobrze wychowany, „Przewodnik Społeczny” 8(1927) nr 1, s. 44.
716
Por. B. Żulińska, Głębszy sens, dz. cyt., s. 209.
717
S. Borski, Wakacje – najmilsza pora roku, „Młody Las” 2(1939) z. 20, s. 313.
21
5. aSpeKt Społeczny działalności...j
w sposób pośredni spotykali się ze światem przyrody, by potem
to doświadczenie wykorzystywać w życiu codziennym. Z pedagogicznego punktu widzenia, człowiek, który zajmuje postawę
estetyczną wobec krajobrazu, zwraca szczególną uwagę na jego
wygląd, kształt, barwy, oświetlenie – taka postawa jest postawą
„czysto kontemplatywną”718. Artykuły zamieszczane w „Młodym Lesie” pomagały w zrozumieniu natury, wzbudzeniu i pogłębieniu zainteresowań przyrodą, uwrażliwieniu na jej piękno
oraz pomagały troszczyć się o jej stan. Przyroda – podpowiadano rycerzom – towarzyszy człowiekowi, daje ukojenie, tworząc
odpowiednie tło dla przeżyć i uczuć. Jest siłą pozytywną i krzepiącą. Przypomina, że wszystkie te potężne i piękne zarazem
dzieła stworzył Bóg z „miłości ku ludziom”719.
Autorzy artykułów przyrodniczych starali się przekazać
młodemu czytelnikowi jak najwięcej informacji dotyczących
specyfiki życia zwierząt, ptaków i owadów w sposób plastyczny, rzetelny, a często nawet drobiazgowy. Opowiadania o życiu
zwierząt720 miały zachęcać nie tylko do obserwacji, ale także
do dzielenia się wrażeniami i spostrzeżeniami z rówieśnikami.
Wprowadzając dziecko w świat otaczającej go przyrody, starano
się zainteresować jej losem, pobudzić do dalszych poszukiwań,
a także pomóc rozwijać zainteresowania. Budzono uczucia miłości, troski oraz ukazywano piękno i potęgę świata przyrody, co
miało wprowadzić młodego człowieka w zachwyt. Zachęcano
młodych, aby nie poprzestawali na czytaniu i w sposób bezpośredni zaczęli obcować z naturą i kontemplować jej piękno721. By
móc zachwycać się pięknem otaczającym człowieka – przypominano rycerzom – trzeba je chronić. „Woda, słońce, świeże powie718
J. Popiel, Elementy estetyczne w przeżyciu krajobrazu, Warszawa-Kraków
1949, s. 226.
719
S. Borski, Książka Irki, „Młody Las” 1(1938) z. 6, s. 124-125.
Por. J. Sędzik-Kłapkowska, U naszych przyjaciół w zimie, „Młody Las”
1(1938) z. 3, s. 66-67; Życie się budzi, „Młody Las” 1(1938) z. 5, s. 102-103; Żywe
Latarnie, „Młody Las” 1(1938) z. 6, s. 126-127; Skrzydlaci „letnicy”, „Młody Las”
2(1938) z. 1, s. 11-12; Z życia grzybów, „Młody Las” 2(1938) z. 2, s. 28-29; Mrówcze
społeczeństwo, „Młody Las” 2(1938) z. 3, s. 41-43; Lecą liście z drzewa..., „Młody
Las” 2(1938) z. 4, s. 53-55; Akwarium, „Młody Las” 2(1939) z. 18, s. 277-278; por.
także J. Rybczyńska, Krzywodzioby, „Młody Las” 1(1938) z. 2, s. 39; Czworonożni
inżynierowie, „Młody Las” 2(1938) z. 6, s. 86-87; Lekarze i szkodniki lasu, „Młody
Las” 2(1939) z. 16, s. 245-246.
720
721
S. Borski, Książka, dz. cyt., s. 125.
5.4. aSpeKt Społeczno-KulturoWy...
21
trze, las, łąka ukwiecona, pola wyzłacane zbożem, ogród, góry –
pisała Barbara Żulińska – to są walory, których nic nie zastąpi.
Zbliżyć się do przyrody, poznać ją lepiej – nauczyć wykorzystać
dla [...] uszlachetniania uczuć, pokochać ją jako dzieło Stwórcy,
jako krasę naszej ojczyzny”722.
Bodźcem estetycznym w czasopiśmie były ilustracje, które
miały nie tylko zobrazować konkretny numer czasopisma, ale
także wskazać dzieciom, że człowiek może tworzyć piękne dzieła.
Starano się umieszczać reprodukcje obrazów znanych artystów,
np. Jana Matejki, Juliana Stachiewicza, Józefa Chełmońskiego
i innych. Czytając czasopismo, rycerze oglądali takie reprodukcje obrazów, jak: Zmartwychwstanie i Zesłanie Ducha Świętego
G. Fugela723; Cisza Leśna J. Stachiewicza724, Ogłoszenie Konstytucji
3 Maja, Zaprowadzenie chrześcijaństwa w Polsce i Błogosławioną Kingę J. Matejki725; Pieczenie ziemniaków J. Chełmońskiego726; Złożenie
do grobu Rafaela727. Ponadto umieszczano fotografie architektury,
pomników przyrody i ludzi na łonie przyrody728. Kontakt z naturą i wytworami artystycznymi uwrażliwiał młodych na wartość
piękna, pogłębiał uczucia estetyczne, a często także inspirował
młodych i pomagał w rozwijaniu talentu artystycznego.
Poza kontaktem z naturą, dziełami sztuki starano się także,
by rycerze w życiu codziennym stykali się z pięknem. Zwracano szczególnie uwagę na oprawę nabożeństw i mszy świętych –
jednym z istotnych elementów był śpiew. „W czasie mszy świętej – relacjonował o. Jacek Misiuta – dziatwa śpiewała hymny
eucharystyczne, [...] co wywarło bardzo głębokie i podniosłe
wrażenie na obecnych”729. Uwrażliwiano dzieci na architekturę
722
Por. B. Żulińska, Wakacje, dz. cyt., s. 123.
723
Por. okładka – „Młody Las” kwiecień 1938 roku, „Młody Las” maj 1939.
724
Por. „Młody Las” maj 1938.
Por. okładka – „Młody Las” maj 1938;„Młody Las” wrzesień 1938; „Młody Las” styczeń 1939.
725
726
Por. okładka – „Młody Las” październik 1938.
727
Por. okładka – „Młody Las” marzec 1939.
Np. fotografia kościoła Na Skałce (Por. okładka – „Młody Las” październik 1938) czy ogrodów watykańskich (Por. okładka – „Młody Las” luty 1939)
oraz wiosny w Tatrach (Por. okładka – „Młody Las” kwiecień 1939) i „wywczasu wakacyjnego” (Por. okładka – „Młody Las” czerwiec 1939).
728
729
J. Misiuta, Dzień Krucjaty Eucharystycznej w Czortkowie, „Hostia” 12(1936)
nr 1, s. 26.
218
5. aSpeKt Społeczny działalności...j
i wystrój kościoła. Przygotowując akademie, wystąpienia, deklamacje, dbano zarówno o ich walor artystyczny, jak i estetyczny. Kierownicy i wychowawcy starali się, by wystąpienia dzieci
podczas uroczystości, np. z okazji dziesięciolecia Krucjaty w Polsce, miały głęboką wartość oraz reprezentowały dojrzały pod
względem wewnętrznym poziom artystyczny730. Przez wspólne
śpiewy, odgrywanie przedstawień teatralnych, wieczornice i deklamacje – twierdził W. Sobkowiak – kształcimy poczucie piękna
i dobra, „szlachetny rys charakteru ludzkiego. Przez wzajemne
braterskie, przyjacielskie współżycie odczuwamy tkliwiej miłość
bliźniego”. Kształcimy umysł, serce i ducha i „wychowujemy na
ludzi pełnych, szlachetnych, jakich społeczeństwu najwięcej potrzeba”731.
Dzięki wychowaniu estetycznemu, wychowaniu przez sztukę często dochodzi do zawiązania szczególnej więzi – więzi
bezinteresownej. Często też między odbiorcami sztuki wywiązuje się trwała sympatia, zgoda, przyjaźń. Spotkanie ze sztuką –
estetyczny zachwyt nad nią – nie powoduje konfliktów, ponieważ sztukę tylko kontemplujemy732. Wprowadzając w zakres
oddziaływań wychowawczych elementy savoir-vivre i wychowania estetycznego, kierownictwo Krucjaty chciało osiągnąć
jeszcze jeden ważny cel – zintegrować środowisko wychowawcze. Bowiem „sztuka jest istotnym czynnikiem organizacji społecznej jako obiektywizacja zbiorowego doświadczenia i tradycji
kulturalnej”733. Wychowanie estetyczne uznane zostało przez
kierownictwo Krucjaty jako potrzebne, aktualne i bezpośrednio przydatne dla samego dziecka, jak i jego naturalnego rozwoju. Dostrzeżono i doceniono walor wychowujący w kontaktach dzieci ze sztuką i przyrodą. Zgodnie z duchem czasu dzieci
przygotowywano „do odczuwania piękna w naturze i w sztuce, uzdolnienia ich w odbiorze doznania wrażeń estetycznych,
730
Wychowawcy, rodzice i dzieci wychodząc z uroczystej akademii – informował sprawozdawca – wyniosły „jeszcze większą miłość ku Jezusowi Eucharystycznemu i jeszcze większy zapał do służenia mu wiernie, w pokorze” (Dziesięciolecie Krucjaty Eucharystycznej w Polsce, „Hostia” 12(1936) nr 1, s. 30).
Por. W. Sobkowiak, Jak wychowujemy się w organizacji?, „Przewodnik Społeczny” 9(1928) nr 9, s. 375.
731
W. Kalinowski, Wątki socjologiczne w polskiej estetyce międzywojennej, Wrocław 1973, s.116-117.
732
733
Tamże, s. 167.
5.4. aSpeKt Społeczno-KulturoWy...
219
rozwinięcie w nich poczucia i smaku estetycznego”734. Tak ujęte
wychowanie estetyczne służyło jednocześnie szerszym celom
społecznym, nawiązywało do potrzeb współczesnego życia i jednocześnie kształtowało kulturę ogólną człowieka.
Ważnym czynnikiem rozwoju młodzieży, na który zwrócono
uwagę w Krucjacie Eucharystycznej, było wychowanie fizyczne. „Pełne bowiem wychowanie – argumentował Mieczysław
Kania – polega, jak wiemy, na kształtowaniu wszelkich władz
człowieka, a więc i na rozwijaniu sprawności fizycznych”735.
Przez wychowanie fizyczne, jak podkreślał Eugeniusz Piasecki,
realizowanych bywa wiele celów, które są zarówno fizyczne, ale
i moralne, utylitarne, „a w niemałej mierze także intelektualne
i estetyczne”736. Zdrowe i silne ciało jest potrzebne każdemu
człowiekowi jako środek do wyższych celów i dlatego też należy
odpowiednio o nie zadbać. Z tego powodu nie wolno traktować
wychowania jako „czysto fizycznego”. Nie we wszystkich kołach
doceniano wagę tego elementu, dlatego też władze Krucjaty starały się promować i propagować zalety gier, zabaw i ćwiczeń na
„wolnym powietrzu”, „bo u dzieci nie ma jeszcze mowy o sporcie – uzasadniał Eugeniusz Piasecki – tylko o prostych zabawach
ruchowych” i jest to sport istotny, czyli wychowawczy737. Tak
też w Krucjacie rozumiano istotę wychowania fizycznego. Na
pierwszym miejscu stawiono oczywiście dziecko i jego potrzeby
rozwojowe, ponieważ przeżywało „okres wzmożonych sił [...].
Zdrowe, dobrze wychowane dziecko jest w tym okresie w nieustannym ruchu [...]. Dzieci w każdą czynność wkładają mnóstwo energii. Po najdłuższym spacerze uprawiają dalej harce
i skoki. Po całym dniu bieganiny wieczorem bawią się jeszcze
w berka czy chowanego”738. Nie wolno zatem bezmyślnie tłumić
tych energii lub przechodzić nad nimi do porządku dziennego.
Zaspokojenie potrzeby ruchu było tylko jednym z czynników,
na jaki zwracano uwagę. Trzeba także pomyśleć o tym, że dzię734
J. Mortkowiczowa, O wychowaniu estetycznym, Warszawa 1903, s. 15-16.
735
M. Kania, Wychowanie fizyczne w K. E., „Hostia” 15(1939) nr 3-4, s. 84.
736
E. Piasecki, Zarys teorii wychowania fizycznego, Lwów 1931, s. 2.
Por. E. Piasecki, Wychowanie fizyczne, w: Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik, s. 234; por. także S. Podoleński, Sport dzisiejszy a wychowanie fizyczne,
„Przegląd Powszechny” 47(1930) t. 188, s. 297.
737
738
M. Kania, Wychowanie, dz. cyt., s. 83.
220
5. aSpeKt Społeczny działalności...j
ki temu dziecko wytwarza w sobie tyle odporności, iż z łatwością może sprostać grożącym mu w przyszłości niebezpieczeństwom. Odpowiednio zastosowany „sport wychowawczy” mógł
przynieść także korzyści wychowaniu religijnemu – kształtowaniu charakteru. Sport bowiem ćwiczy szybkość reakcji, odwagę
i karność, panowanie nad sobą oraz wiele innych ważnych dyspozycji psychicznych, a przeniesienie tych umiejętności z boiska
na późniejsze życie przyniesie tylko korzyści wychowawcze.
Dobry stan fizyczny będzie także cenną pomocą w pracy duchowej nad sobą. „Nie może być zatem mowy – zdaniem Stanisława
Podoleńskiego – o rozłączeniu fizycznej i moralnej strony przy
sporcie – są one z natury spojone węzłem nierozerwalnym”739.
Zaletą wprowadzenia do wychowania dzieci elementów wychowania fizycznego, była nie tylko ogólna sprawność dzieci,
ujarzmienie ich temperamentów, ale także urozmaicenie zajęć
prowadzonych w tej organizacji. Jak podkreślał Mieczysław Kania, dzieci należące do Krucjaty „nie będą się tułały po innych
świeckich organizacjach [...]. Krucjata im wystarczy, bo zaspokoi ich wszystkie godziwe i szlachetne pragnienia”740. By tak się
stało, każde koło powinno posiadać sprzęt sportowy i korzystać
z boiska. Ważny element wychowania fizycznego stanowiły
wycieczki i wędrówki krajoznawcze, obozy czy kolonie. Szczególnie wycieczki krajoznawcze były uznawane za środek „wysokiej wartości, ale też środek uniwersalny, jednoczący w sobie –
zdaniem Piaseckiego – wszystkie działy edukacji”741. Dlatego
przy kołach powinny działać sekcje: sportowa, turystyczna, krajoznawcza, by dzieci mogłyby realizować własne zainteresowania. Z takimi wytycznymi zgadzał się ksiądz Stanisław Sikorski,
który w prowadzonym przez siebie kole przewidział ruchowe
zajęcia dla dzieci. Była to, jak informował w sprawozdaniu, jakby druga część zebrania. Śpiewy, zabawy ruchowe miały „się
złożyć na to, by dzieci podniośle nastroić i rozweselić. Wszak
zdrowa pobożność i wesołość dzieci Bożych – uzasadniał – to
cel, do którego mamy zdążyć przez zebrania”742.
S. Podoleński, Sport dzisiejszy, dz. cyt., s. 295.
Takie rozumienie wychowania fizycznego było powszechne w ówczesnej Europie (Por. W. J. Lockington, Durch Koerperbildung zur Geisteskraft, Innsbruck 1925).
739
740
M. Kania, Wychowanie, dz. cyt., s. 85.
741
E. Piasecki, Wychowanie fizyczne. (Właściwa troska o ciało), Poznań 1936, s. 11-12.
742
S. Sikorski, Nasze zebrania, „Hostia” 15(1939) nr 1, s. 8.
5.4. aSpeKt Społeczno-KulturoWy...
221
Oczywiście, trzeba pamiętać, by „zachować we wszystkim
umiar, żeby sport nie przysłonił zasadniczych celów i zadań Krucjaty”743. W związku z tym cały proces wychowania fizycznego
w Krucjacie skierowany był na podnoszenie „kultury ciała” –
wewnętrznego spokoju, pogody ducha, radości. W Krucjacie
Eucharystycznej starano się dbać o harmonijny rozwój młodych
ludzi, dlatego też jako czynnik wspomagający wprowadzano elementy wychowania fizycznego. Objawiało się to między innymi
w trosce zarówno o prawidłowy rozwój fizyczny, jak i zdrowie
wychowanka. Każdy wychowawca powinien pamiętać, wprowadzając zabawy i gry do programu pracy wychowawczej, że
taki rodzaj wychowania to nie tylko pokaz zręczności, siły fizycznej czy element uatrakcyjnienia spotkań, lecz przede wszystkim,
że ma ono „służyć całemu człowiekowi, ciału i duchowi równocześnie” 744. Troszcząc się o ciało, „czyniąc je zdrowym, silnym,
sprawnym i pięknym”, tym samym czyni się z niego przydatne
narzędzie, które pomoże młodemu człowiekowi w jego pracy
nad sobą i w pracy na rzecz innych, a także w pracy dla Boga
i ojczyzny. „Kiedy wychowanie fizyczne pomagać będzie duchowej, a moralne i religijne fizycznej stronie człowieka, wówczas
dopiero – pisał Podoleński – będziemy mieli »ludzi«”745.
Elementy wychowania fizycznego propagowane w Krucjacie
miały pomóc ukształtować „pełnego” człowieka. Fakt, iż w Krucjacie zwrócono uwagę zarówno na walory fizyczne, jak i moralne
czy estetyczne sportu, dowodzi, iż władzom tej organizacji zależało na podejmowanie wszelkich działań wychowawczych, które
w konsekwencji pomogą uczynić człowieka doskonalszym.
Podsumowując działalność wychowawczą Krucjaty Eucharystycznej, trzeba powiedzieć, że wyraża się ona w konkretnych
działaniach wychowawczych. Przede wszystkim podjęto w niej
formację duchową, jak i intelektualną członków. Uwrażliwiano
młodych na potrzeby społeczne, przygotowywano ich do pracy
na rzecz dobra społecznego. Oprócz aspektu społecznego w wychowaniu, podkreślano także znaczenie wychowania narodowego i państwowego. Działania wychowawcze odzwierciedlały zasady wychowania przyjęte w okresie II Rzeczypospolitej. Za ich
743
M. Kania, Wychowanie, s. 85.
744
S. Podoleński, Sport dzisiejszy, s. 294.
745
Tamże, s. 314.
222
5. aSpeKt Społeczny działalności...j
podstawę przyjęto zarówno wytyczne podane w dokumentach
Kościoła, osiągnięcia i wskazania ówczesnych pedagogów, jak
i założenia wynikające z własnej koncepcji wychowania. W Krucjacie Eucharystycznej starano się wychować pokolenia młodych
ludzi, tak by w przyszłości byli oni świadomymi katolikami, zaangażowanymi w życie Kościoła i jednocześnie dobrymi obywatelami i patriotami, świadomymi wartości narodowych, zaangażowanymi w sprawy społeczne.
6. Spuścizna Krucjaty Eucharystycznej
6.1. Reaktywacja działalności Krucjaty
po II wojnie światowej
Przyjęte w rozprawie ramy czasowe mogą sugerować, że
Krucjata Eucharystyczna nie wznowiła swej działalność wychowawczej po zakończeniu II wojny światowej. Tak jednak nie
było. Prawie natychmiast, bo już w rok po zakończeniu działań
wojennych, podjęto próby odbudowania struktur organizacyjnych i przywrócenia działalności wychowawczej. Wynikało to głównie z zainteresowania społecznego. Z różnych stron
Polski napływały do sekretariatu w Krakowie pytania o dalsze
losy organizacji. Proszono o wskazówki, czy reaktywować koła przedwojenne, jak tworzyć nowe placówki. Krucjata Eucharystyczna straciła wprawdzie ostatniego dyrektora krajowego,
nie wznowiono jeszcze działalności żadnego z jej organów, ale
jezuici nie pozostawiali zainteresowanych bez odpowiedzi.
Tymczasowe obowiązki informacyjne przejęła redakcja krakowskiego „Posłańca Serca Jezusowego”. Już w pierwszym numerze czasopisma dyrektor Apostolstwa Modlitwy Józef Andrasz
informował zainteresowanych, że Krajowy Sekretariat będzie
pracował i udzielał wskazówek, jak prowadzić koła Krucjaty746.
Pisał: „Po wojnie nadal pragniemy służyć wszelką pomocą [...],
tak pożytecznej sprawie”747, a wszystkie pytania związane ze
wznowieniem działalności i prowadzeniem kół należy kierować
do redakcji „Posłańca Serca Jezusowego”. Ksiądz Józef Andrasz
746
Pomimo starań władze polskie nie wyraziły zgody na wznowienie czasopism Krucjaty (Por. J. Andrasz, Sprawa Krucjaty Eucharystycznej, „Posłaniec Serca Jezusowego”, 75(1946) nr 4, s. 105-106).
747
Tamże, s. 106.
224
. Spuścizna Krucjaty eucharyStycznej...
przypomniał wszystkim, że Krucjata Eucharystyczna była zawsze organizacyjnie związana z Apostolstwem Modlitwy „na
podstawie rozporządzeń Stolicy Apostolskiej”, dlatego też nie
powinno nikogo dziwić, że na łamach organu prasowego tej organizacji będą ukazywały się informacje dotyczące Krucjaty.
Już w pierwszym numerze powojennego wydania „Posłańca Serca Jezusowego” Józef Bok przypomniał, jak ważną rolę
w wychowaniu młodego pokolenia odegrała Krucjata. Stwierdził, że nadal może ona służyć taką pomocą, bowiem „posiada
daleki zasięg duchowych wpływów. Niezmiernie doniosłe są jej
wyniki na polu pedagogicznym. Dla rodzin, ojczyzny, Kościoła
staje się wielką pomocą w podnoszeniu dusz na wyżyny i zbliżaniu ich do Serca Jezusa. Dlatego mimo nieraz ciężkich warunków należy założyć i prowadzić Krucjatę dzieci”748. W związku
z tym autor zwrócił się z apelem do byłych współpracowników
i wszystkich zainteresowanych działalnością organizacji, aby
organizować jej koła749.
Rok po zakończeniu wojny Sekretariat w Krakowie otrzymywał informacje z całej Polski o wznowieniu prac lub powstaniu
nowych kół Krucjaty. Sprawozdania i wszelkie informacje dotyczące Krucjaty drukowano od czerwca 1946 roku w „Posłańcu Serca Jezusowego”, ponieważ kierownictwo organizacji nie
otrzymało pozwolenia na wznowienie wydawanych przed wojną czasopism dla dzieci, młodzieży i kierowników. Poza czasopismem Apostolstwa Modlitwy wydawano jeszcze tomiki
Biblioteczki Eucharystycznej, których celem było informowanie
o Krucjacie i pomoc w prowadzeniu jej kół. Józef Bok pisał: „Tam
oprócz pouczających opowiadań i pięknych wierszyków podajemy szkice na zebrania miesięczne i tygodniowe, i wiadomości
z życia Krucjaty, o ile pozwoli cenzura”750.
Od 1947 roku w „Posłańcu Serca Jezusowego” drukowano
sprawozdania z działalności poszczególnych kół Krucjaty. Z czasopisma dowiadujemy się, że organizacja działała najprężniej
w diecezji częstochowskiej. Obszerne sprawozdanie przysłał dyJ. Bok, Dzieci!...Jeszcze bliżej do eucharystycznego Jezusa, „Posłaniec Serca Jezusowego” 75(1946) nr 1, s. 21.
748
Por. J. Bok, Głos dziecięcej modlitwy!, „Posłaniec Serca Jezusowego”
76(1947) nr 1, s. 29-31.
749
750
Pokłosie z I zjazdu, s. 12-13; por. także J. Andrasz, Sprawa Krucjaty, s. 106.
.1. reaKtyWacja działalności Krucjaty...
225
rektor diecezjalny, ksiądz Brunon Magott: „Wojna zahamowała
wspaniale rozwijającą się Krucjatę w diecezji, ale nie zniszczyła,
tak, że w czasie jej trwania pracowały Krucjaty, np. w Klimontowie urządzają nawet akademie czy jasełka. I gdy tylko szkoły
rozpoczęły normalną naukę i Krucjaty zaczęły na nowo swoją
chwilowo przerwaną pracę. Zwłaszcza Zagłębie Dąbrowskie żywiołowo wzięło się do pracy. I tutaj powstaje Sekretariat okręgowy z ks. Stanisławem Woźniakiem na czele, który organizuje
w dniach 1-3 IX 1946 r. Kurs dla Kierowników(niczek) i II. dla
Wydziałów i Zastępowych w Sosnowcu. W I-szym wzięło udział
około 30, a w II-gim przeszło 120 uczestników(niczek)”751.
Kolejne kursy zorganizowano – jak informował ks. Brunon
Magott – w Częstochowie (2 XI 1946 r.) i w Wieluniu (27 XII
1946 r). Na szkoleniach przypomniano, czym była i jest Krucjata
Eucharystyczna, jaki jest jej cel, jak prowadzić zebrania. Omawiano metody pracy z dziećmi, przypominano o potrzebie szerzenia
kultu Eucharystii oraz o dobrym zachowaniu w domu i szkole.
W następnych sprawozdaniach informowano o powstaniu
kół Krucjaty np. w Umiejowie koło Miechowa: „Krucjata powstała w maju 1946 roku, założył ją ks. Bolesław Zając, na początku należało 32 dziewczynki i 20 chłopców”752. W październiku 1946 roku w Poznaniu–Jeżycach przyjęto 120 dziewczynek
w szeregi Krucjaty753. W Szopienicach swoją działalność rozpoczęła Krucjata już we wrześniu 1946 roku; przyjęto wówczas 33
dziewczynki i 37 chłopców. Po dwóch latach działalności, w 1948
roku, koło liczyło 150 kandydatów, 150 rycerek i rycerzy oraz
20 małych apostołów754. W wielu innych miejscowościach także powstawały koła, min. w Cieszynie, Toruniu, Uchowie, Bydgoszczy-Szwederowie, Lublinie, Gdańsku-Wrzeszczu, Zdunach
Wielkopolskich755.
751
B. Magott, Krucjata Eucharystyczna w Diecezji Częstochowskiej, „Posłaniec
Serca Jezusowego” 76(1947) nr 3, s. 108-109.
E. Marcówna, Krucjata Eucharystyczna w Umiejowie koło Miechowa, „Posłaniec Serca Jezusowego” 76(1947) nr 10, s. 300.
752
Por. I. Włodarczyk, Sprawozdanie z działalności Krucjaty w Poznaniu, „Posłaniec Serca Jezusowego” 76(1947) nr 2, s. 76.
753
Por. J. Kulewa, Krucjata Eucharystyczna w Szopienicach, „Posłaniec Serca Jezusowego”, 77(1948) nr 1, s. 29-30.
754
755
Por. Rycerska wierność, t. VI, Kraków, s. 57-64.
Działalność edukacyjna... 15
22
. Spuścizna Krucjaty eucharyStycznej...
Ważnym wydarzeniem w powojennej historii Krucjaty było
zorganizowanie pierwszego ogólnopolskiego zjazdu księży dyrektorów. Zebranie odbyło się w Częstochowie w dniach 1-2 lipca 1947 roku pod protektoratem kardynała Adama Sapiehy. Na
konferencji starano się przede wszystkim opracować na nowo
jednolity system organizacji i jej zarządzania oraz podstawowe
założenia programowe, dostosowane do potrzeb społecznych.
W ciągu dwóch dni wygłoszono siedem referatów m.in.: Stanowisko i zadania Diecezjalnego Dyrektora Krucjaty na tle obecnych
stosunków (ks. Józef Bok SJ), Jak w czyn wprowadzić eucharystyczną
ideologię i wychowanie w Krucjacie (ks. Józef Bok SJ); Jak praktycznie
rozpocząć Krucjatę, jak przeprowadzić zebrania, zbiórki zastępów, zjazdy dekanalne, okręgowe, diecezjalne i wszechpolskie. Koła Opieki Rodzicielskiej Krucjaty (ks. Brunon Magott). Poruszono najbardziej
aktualne tematy i problemy oraz kwestie zawarte w listach do
Krucjaty. Najczęściej dotyczyły one samej struktury organizacyjnej, jak i różnorodnych form działalności stowarzyszenia.
Księża Dyrektorzy podjęli decyzje o powołaniu Komisji Permanentnej, która miała zajmować się załatwianiem spraw bieżących. W jej skład weszli: ks. Józef Bok SJ – Dyrektor Krajowy
Krucjaty Eucharystycznej, ks. Józef Andrasz SJ – Krajowy Dyrektor Apostolstwa Modlitwy, a także Dyrektorzy diecezjalni:
Ks. Brunon Magott – Częstochowa, ks. Karol Konopka – Lublin, ks. Marian Cygankiewicz – Kielce, ks. Jan Rąb – Przemyśl,
ks. Stanisław Woźny – Częstochowa756. Na zjeździe postanowiono także, że do Krucjaty przyjmowane będą dzieci dopiero po
Pierwszej Komunii Świętej. Księża dyrektorzy podjęli decyzję,
że dzieci w wieku przedszkolnym oraz w pierwszej i drugiej klasie szkoły powszechnej powinny należeć do tzw. „Paziów Krucjaty”, gdyż „trzeba młodzież od lat najmłodszych zaznajomić
z Krucjatą i zachętą wpajać do eucharystycznej służby”. Zebrani
w Częstochowie dyrektorzy i Komisja Permanentna uzgodnili
również wygląd mundurka Krucjaty Eucharystycznej, rodzaj
sznurów i odznak757.
Rozwój Krucjaty Eucharystycznej przebiegał pomyślnie aż do
roku 1949. Powiększała się liczba kół, ustalono jednolite zasady
756
Por. Pokłosie z I zjazdu, s. 61-62.
757
Por. tamże, s. 60.
.1. reaKtyWacja działalności Krucjaty...
22
organizacyjne. Niestety władze polskie wydały dekret758, na
mocy którego przestały działać wszystkie organizacje religijne,
w tym również Krucjata Eucharystyczna. Z dawnej struktury organizacyjnej Krucjaty pozostały jedynie Koła Ministrantów, bo
nawet sami duchowni uznawali, że jest to funkcja liturgiczna,
a nie stowarzyszenie759.
758
DzU (1949) nr 45, poz. 335.
Por. S. Bartmiński, Koło Ministrantów przy katedrze przemyskiej a proces ateizacji młodzieży szkolnej w latach 1944 – 1956, w: Oblicze ideologiczne szkoły polskiej
1944 – 1956, pod red. E. Walewandra, Lublin 2002, s. 332.
759
228
. Spuścizna Krucjaty eucharyStycznej...
6.2. Krucjata w środowiskach polonijnych
Krucjata kontynuowała swą działalność po wojnie również
w środowiskach polonijnych. Dowodem jest m.in. funkcjonowanie narodowego Sekretariatu Krucjaty Eucharystycznej w Chicago, „który [...] pamięta o tej szczytnej organizacji”. W tamtejszym
„Posłańcu Serca Jezusa” drukowano sprawozdania z działalności kół Krucjaty, prowadzonych przez Zgromadzenie Sióstr Bernardynek. Do redakcji napływały prośby o wydanie nowych legitymacji, odznak i przewodników760.
Także w innych krajach, w których mieszkali Polacy, powstawały nowe koła Krucjaty. W Kanadzie pierwsze utworzono
w diecezji London w stanie Ontario. Wydawany przez chicagowskich jezuitów „Posłaniec Serca Jezusa” informował swoich czytelników, że Krucjata Eucharystyczna istnieje i rozwija się także
w Kongo Belgijskim, w Brazylii, na Madagaskarze i na Malcie.
Mimo dynamicznego rozwoju Krucjata Eucharystyczna zakończyła swe funkcjonowanie w środowiskach polonijnych
w 1958 roku. Ostatnie sprawozdania z jej działalności zamieszczono w „Posłańcu Serca Jezusa” w październiku 1956 roku.
Czytelnicy dowiedzieli się, że do Krucjaty w brooklińskiej parafii
Matki Bożej Pocieszenia przyjęto 52 rycerzy i rycerek761. W 1958
roku ukazał się numer „Posłańca Serca Jezusa”, w którym po raz
ostatni poinformowano o działalności Krucjaty – m.in. o tym, że
16 grudnia 1956 roku odbył się w Boliwii Kongres Eucharystyczny. Przypomniano też, że Krucjata była organizacją, której Kościół katolicki zawdzięczał dużą liczbę powołań kapłańskich. Jan
Wojciechowski pisał: „Obecnie w niektórych parafiach Krucjata
nie istnieje, a w szeregu innych nie jest prowadzona na poziomie
[...]. Po parafiach zwyciężają organizacje o charakterze świeckim,
lub prowadzone w duchu świeckim, takie co główną uwagę
zwracają na sport i taniec. Niestety sportem i tańcem – jak uczy
doświadczenie – nie doprowadzi się młodzieży do poświęcenia
się Bogu na służbie w kapłaństwie”762. Ponadto w tym ostatnim
760
Por. W sprawie Krucjaty, „Posłaniec Serca Jezusa” 30(1946) nr 1, s. 59.
Por. Krucjata Eucharystyczna w brooklińskiej parafii M.B.Pocieszenia, „Posłaniec Serca Jezusa” 40(1956) nr 10, s. 300-301.
761
762
J. Wojciechowski, Kapłańskie powołania. Papieska ogólna intencja Apostolstwa
Modlitwy, „Posłaniec Serca Jezusa” 42(1958) nr 4, s. 100.
.2. Krucjata W środoWiSKach polonijnych
229
numerze wydrukowano Normy dla Kierownictwa Krucjaty Eucharystycznej Apostolstwa Modlitwy, które zostały zatwierdzone
6 stycznia 1958 roku przez papieża Piusa XII763. Mimo przychylności ze strony papieża i władz zakonu jezuitów rok 1958 był
ostatnim, w którym istniały i działały polonijne koła Krucjaty
Eucharystycznej.
Organizacja przetrwała w innych krajach w pierwotnej formie
do 1960 roku. Wówczas przekształciła się, poczynając od Francji,
w nowy ruch, działający w stylu bardziej adekwatnym do oczekiwań ówczesnych dzieci i młodzieży. Za radą Jana XXIII przybrała
nazwę Eucharystycznego Ruchu Młodych764, który szczególnie
prężnie rozwija się obecnie w takich krajach, jak: Francja, Włochy,
Chile, Argentyna, Liban. W Polsce pierwsze wspólnoty nowego
ruchu powstały dopiero w ramach przygotowań do II Kongresu
Eucharystycznego (1985), czyli w latach 80. XX wieku. Obecnie
ruch zrzesza w naszym kraju około 12 tys. członków765.
Por. Aprobata norm Krucjaty Eucharystycznej: List Piusa XII, „Posłaniec
Serca Jezusa” 42(1958) nr 4, s. 101-102; Normy dla kierownictwa Krucjaty Eucharystycznej Apostolstwa Modlitwy, „Posłaniec Serca Jezusa” 42(1958) nr 4, s. 102-104;
nr 6, s. 170-173; nr 7, s. 208-210.
763
764
Stara nazwa: Krucjata Eucharystyczna funkcjonuje do dziś w niektórych
ośrodkach polonijnych, jak również w Bractwie Kapłańskim Piusa X, założonym w 1970 r. przez schizmatyckiego abpa Marcelego Lefebvre’a.
765
Eucharystyczny Ruch Młodych, pod. red. P. Kurzela, A. Liskowackiej, Katowice 2002.
Ruch działa w 22 diecezjach. Główne ośrodki ERM-u znajdują się w diecezjach: wrocławskiej, legnickiej, zielonogórsko-gorzowskiej, poznańskiej, kaliskiej i gnieźnieńskiej.
230
. Spuścizna Krucjaty eucharyStycznej...
6.3. Koncepcje wychowawcze Eucharystycznego
Ruchu Młodych
Jednym z nielicznych ruchów religijnych w Polsce, które zajmują się bezpośrednio wychowaniem młodzieży i dzieci jest
Eucharystyczny Ruch Młodych (ERM). Jest on w pewnym sensie wynikiem soborowego „aggiornamento” w dziedzinie wychowania religijnego. Funkcjonuje „w oparciu o doświadczenie
działającej w okresie międzywojennym Krucjaty Eucharystycznej i inspiracje Kościoła, odczytującego aktualne znaki czasu”766.
W tym kontekście nasuwa się uprawnione pytanie: w jakim
stopniu wykorzystuje on w pracy wychowawczej założenia programowe swej poprzedniczki – Krucjaty? Czy w działalności
wychowawczej podejmuje wysiłki zmierzające do harmonijnego
rozwoju i wychowania młodego pokolenia Polaków?
Można śmiało powiedzieć, że Eucharystyczny Ruch Młodych, w swych działaniach wychowawczych, koncentruje się
na przygotowaniu młodego człowieka do aktywnego i świadomego zaangażowania w życie Kościoła i na kształtowaniu
jego postawy propagatora wiary katolickiej. Ponadto zamierza
„uczynić go człowiekiem eucharystycznym – żyjącym Eucharystią”767, bowiem to właśnie „tajemnica eucharystyczna stanowi
źródło i szczyt życia Kościoła. Sprawując Eucharystię, wspólnota chrześcijańska odnajduje w pełni samą siebie, swoje powołanie i misję”768.
W związku z tym w ramach pracy wychowawczej stowarzyszenia podejmuje się takie działania, które najbardziej przyczynią się do osiągnięcia zamierzonych celów. Głównym celem
działalności odrodzonego w Polsce ruchu eucharystycznego „jest
pogłębienie życia Eucharystią w duchu wskazań soborowych,
kształtowanie postaw eucharystycznych członków Ruchu oraz
kształtowanie w oparciu o Ewangelię całego ich życia moralnego”769. Wobec tego w wychowaniu dzieci i młodzieży kładzie
się nacisk na „głębsze poznanie Jezusa Chrystusa w znakach
766
Eucharystyczny Ruch Młodych wczoraj i dziś, Poznań 1986, s. 3.
767
Tamże, s. 8.
Por. Modlitwa niedzielna z papieżem, „L’Osservatore Romano” (1994) nr 9-10, s. 27.
768
769
Eucharystyczny Ruch Młodych, dz. cyt., s. 13.
.3. Koncepcje WychoWaWcze...
231
jego działalności zbawczej – w sakramentach św., a zwłaszcza
w Eucharystii”770, „żywy kontakt z Chrystusem Eucharystycznym”, który „pozwoli kształtować osobowość dziecka w duchu
postaw chrześcijańskich” oraz związanie „młodych z Kościołem
jako wspólnotą wiary i miłości”771.
Troszcząc się o to, by Eucharystia była rzeczywistym centrum
życia wspólnoty Kościoła, podejmuje się wiele działań, które pomagają w formacji religijnej młodego pokolenia.
Odwołując się do doświadczeń poprzedniczki, skupiono się
w Eucharystycznym Ruchu Młodych przede wszystkim na pracy wychowawczej z najmłodszymi. Do organizacji są przyjmowane dzieci od 9 roku życia772. Pierwszym etapem formacji jest
zbliżanie dzieci do Chrystusa poprzez zachęcanie ich do czytania Ewangelii. Na spotkaniach animator omawia z dziećmi treść
przeczytanej perykopy i pomaga im w sformułowaniu wskazań
odnoszących się do codziennego życia. Stopniowo wprowadza
się dzieci „w tajemnicę Eucharystii, przeżywanej jako ofiara,
pokarm, obecność”773. Uczestnicy spotkań poznają znaczenie
obrzędów mszy świętej. Efektem ma być świadome, aktywne,
częste i pełne uczestnictwo we mszy świętej. W formacji dzieci
istotne znaczenie przypisuje się także adoracjom Najświętszego
Sakramentu oraz komunii duchowej774.
Ważnym zadaniem formacyjnym, jakie postawiono przed
animatorami, jest „rozbudzenie w dzieciach życia modlitwy
w aspekcie osobistego kontaktu z Chrystusem oraz w aspekcie
770
Eucharystyczny Ruch Młodych, dz. cyt., s. 11.
771
Tamże.
Zasadniczo po Pierwszej Komunii Świętej, a wyjątkowo w okresie przygotowania do niej. Formacja wstępna trwa 2-3 miesiące. Dzieci biorą udział
w cotygodniowych spotkaniach. Poznają idee i otrzymują wskazania, jak realizować w życiu codziennym zasady ERM-u. Następnie przyjmowane są na
kandydatów – około 6 miesięcy. Zewnętrznym znakiem przynależności do
ruchu jest żółta chusta. Po pomyślnym zakończeniu okresu kandydatury dzieci przyjmowane są na członków ERM-u. Składają przyrzeczenie, otrzymują
również odznakę (Por. Eucharystyczny Ruch Młodych wczoraj, dz. cyt., s. 12; por.
także s. 13-14).
772
773
Eucharystyczny Ruch Młodych, dz. cyt., s. 10.
Pytanie, czy nie jest to swoisty anachronizm, skoro „w okresie odnowy
liturgii po Vaticanum II komunia duchowa nie należała do podejmowanych
tematów, lecz stała się »zapomnianą rzeczywistością«” (B. Nadolski, Komunia
duchowa, www.kkbids.episkopat.pl/anamnesis/39/12.htm).
774
232
. Spuścizna Krucjaty eucharyStycznej...
apostolskim”775. Dzieci są przyzwyczajane, podobnie jak w Krucjacie, do dobrowolnej, codziennej modlitwy. Wartość modlitwy ukazuje się przy pomocy tekstów biblijnych, liturgicznych,
śpiewu, gestów oraz modlitwy spontanicznej. W interioryzacji
wartości religijnych ważną rolę odgrywa „codzienne ofiarowanie dnia”, które stanowić ma „etap w wypracowaniu postawy
współofiarowania, tak niezbędnej do świadomego i owocnego
udziału we mszy świętej”776. Istotnym elementem w wychowaniu członków Eucharystycznego Ruchu Młodych jest wpajanie
im przeświadczenia, że stanowią integralną część wspólnoty Kościoła. Na miarę swoich możliwości powinni włączać się
czynnie w życie Kościoła lokalnego, ponieważ także oni są za
niego odpowiedzialni.
W celu nabycia postaw chrześcijańskich dzieci są zachęcane
do systematycznej pracy nad sobą: kształtuje się w nich także
„postawy otwartości i uczynności wobec każdego człowieka”777.
W nawiązaniu do przedwojennej Krucjaty Eucharystycznej
wprowadzono zasady, hasła oraz obowiązki – 10 punktów – które mają pomóc w realizacji celów i zadań stawianych członkom
organizacji778.
Program formacji zakłada czteroletni okres pracy z dzieckiem.
Koncepcja wychowawcza została ujęta w cztery hasła, przyporządkowane do poszczególnych lat. W pierwszym roku – „poznaję Jezusa w tajemnicy zbawienia”; w roku drugim – „przyjmuję naukę Jezusa”; w roku trzecim – „z Jezusem buduję Jego
Kościół”; a w czwartym – „jestem wiernym świadkiem Chrystusa”779. Trzeba powiedzieć, że działający współcześnie w Polsce
ruch eucharystyczny, zrzeszający dzieci i młodzież, koncentruje
się w swych oddziaływaniach wychowawczych przede wszystkim na aspektach religijnych. W podejmowanych działaniach
775
Eucharystyczny Ruch Młodych, dz. cyt., s. 10.
776
Tamże, s. 11.
777
Tamże.
Por. Eucharystyczny Ruch Młodych, dz. cyt., s. 13-14. Ponadto przygotowano także zeszyty formacyjne, na przykład: Robert Chudy, Eucharystyczny Ruch
Młodych. Zeszyt pierwszego roku spotkań. Święty – to przyjaciel Jezusa Chrystusa,
Poznań 1999; także, Eucharystyczny Ruch Młodych. Formacja ciągła. Rok I. Poznaję
Jezusa w tajemnicach zbawienia, pod red. G. Wiśniewskiego, Katowice 2000.
778
779
Por. Eucharystyczny Ruch Młodych, www.urszulanki.sjk.pl/page.php?nr=rs/
001.txt (sprawdzono 25.01.2008).
.3. Koncepcje WychoWaWcze...
233
wychowawczych zwraca uwagę na proces budzenia wiary, budowania wspólnoty wspólnot, na rolę świeckich w Kościele.
Kolejnym ważnym elementem w wychowaniu proponowanym przez Eucharystyczny Ruch Młodych jest stworzenie dzieciom i młodzieży warunków do podejmowania różnych zadań,
(które Arystoteles określał w Etyce Nikomachejskiej mianem godziwych zajęć), wartościowych pod względem moralnym, społecznym i poznawczym. Chodzi o to, aby członkowie Eucharystycznego Ruchu Młodych dostrzegali potrzebę życia na co
dzień wyznawanymi wartościami.
Poza formacją religijną zwraca się uwagę na wychowanie patriotyczne. Na spotkaniach proponuje się tematykę związaną
z dziejami ojczyzny, przypomina się historię, tradycję i kulturę
chrześcijańską polskiego narodu. Swoje miejsce znajdują takie
zagadnienia, jak: znaczenie chrztu Polski, piękno języka ojczystego i literatury, zwyczaje narodowe, szacunek dla chleba, święconka, wieńce dożynkowe, itp.780.
Eucharystyczny Ruch Młodych, odwołując się w programie wychowawczym do działalności Krucjaty, stara się przede
wszystkim objąć wychowaniem całego człowieka, kształtując
w nim kompetencje religijne, społeczne i kulturowe. W swych
oddziaływaniach wychowawczych skupia się przede wszystkim
na młodych ludziach, a jednocześnie wspiera wysiłki edukacyjne
rodziny, szkoły, środowiska lokalnego i wspólnoty Kościoła powszechnego. Liderzy ruchu uświadamiają dzieciom i młodzieży,
że to od ich zaangażowania i poczucia odpowiedzialności zależy w dużej mierze życie lokalnej wspólnoty parafialnej. Młodzi
mogą ją wspierać np. przez realizację rozmaitych pożytecznych
postanowień, przez propagowanie wiary katolickiej w środowisku szkolnym. W ten sposób będą się uczyć, jak w przyszłości
podejmować ważne zadania społeczne dla dobra rodziny, społeczeństwa, Kościoła i państwa.
W ideologii Ruchu można dostrzec następujący schemat:
wiara jest podstawowym punktem odniesienia w podejmowaniu decyzji i osądzie rzeczywistości, zatem człowiek wierzący
staje się coraz bardziej wrażliwy na otaczający go świat i coraz
rozsądniejszy. Dlatego w działalności wychowawczej Eucharystycznego Ruchu Młodych dominuje aspekt religijny. Chodzi
780
Por. Eucharystyczny Ruch Młodych, dz. cyt., s. 25-26.
234
. Spuścizna Krucjaty eucharyStycznej...
o kształtowanie i rozwijanie „autentycznej tożsamości chrześcijańskiej i wychowywania do postawy wiary żywej, objawiającej
się w świadectwie i misji”781.
Podsumowując, można powiedzieć, że w działaniach wychowawczych Eucharystycznego Ruchu Młodych można dostrzec
wiele analogii do akcji podejmowanych w Krucjacie. Przedstawiłam tutaj w zarysie podstawowe cele i zadania nowego ruchu
eucharystycznego, aby pokazać, że chociaż zmienili się ludzie
i sposoby pracy, to zasadnicze założenia wychowawcze Krucjaty
Eucharystycznej pozostały niezmienne i aktualne.
Alina Rynio, Wokół encykliki Fides et ratio, w: Wychowanie chrześcijańskie
a kultura, pod red. M. Nowaka, T. Ożoga, Lublin 2000, s. 144; por. także, A. Królikowska, Pojęcia religijne młodzieży. Badania empiryczne denotacyjnego i konotacyjnego rozumienia pojęć, Kraków 2008, s. 21.
781
Zakończenie
Wychowanie człowieka było i jest kwestią niecierpiącą zwłoki,
palącą potrzebą społeczną, ważnym problemem na całym świecie, we wszystkich typach społeczeństw, w każdej perspektywie
kulturowej i w każdym okresie historycznym782. Właśnie dlatego w poszukiwaniu różnych rozwiązań, wytyczaniu „nowych
ścieżek” czy tworzeniu „nowych systemów aksjologicznych”,
pomocne wydaje się sięganie w przeszłość.
W II Rzeczypospolitej wychowaniem młodego człowieka zajmowali się nie tylko rodzice, rówieśnicy, szkoła, wspólnoty wyznaniowe, ale i różnego rodzaju organizacje. Jedną z nich, wywierającą znaczący wpływ na dzieci i młodzież tamtego okresu,
była Krucjata Eucharystyczna.
Prezentowana rozprawa jest w zamyśle autorki próbą ukazania całościowego obrazu działalności wychowawczej Krucjaty
Eucharystycznej, która jawi się jako organizacja troszcząca się
o pełny rozwój młodego człowieka.
Przeprowadzone badania pozwalają stwierdzić, że Krucjata
Eucharystyczna była organizacją, która z jednej strony podejmowała zadania wynikające z doktryny chrześcijańskiej (katolickiej), z drugiej – realizowała w swej pracy, nolens volens,
postulaty płynące z koncepcji liberalnych, jak np.: partnerskie
traktowanie dziecka, współpraca z nim, dostrzeganie jego potrzeb. W praktyce oznaczało to, że w Krucjacie dostosowano
program pracy wychowawczej do nauki Kościoła katolickiego,
do wieku członków, jak również uwzględniano mentalność ówczesnego społeczeństwa.
Na pierwszym planie stał chrześcijański wymiar wychowania. Wynikało to nie tylko z wyznaniowego charakteru organizacji, lecz również z przeświadczenia liderów ruchu w Polsce, że
782
Por. S. Kunowski, Podstawy współczesne pedagogiki, dz. cyt., s. 20; por. także, C. Eposito, O poznawczej wartości wychowania, w: Wychowanie chrześcijańskie,
dz. cyt., s. 79.
23
zaKończenie
wychowanie chrześcijańskie dostarcza dziecku religijnej motywacji do pracy nad własnym charakterem, uwrażliwia je na potrzeby innych, pomaga dostrzegać problemy otaczającego świata.
Celem było zatem kształtowanie określonej postawy światopoglądowej. Jednak oprócz formowania dojrzałego chrześcijanina,
starano się wychować młodego patriotę i obywatela, zatroskanego o dobro państwa i współobywateli.
Dla pełniejszego obrazu działalności wychowawczej Krucjaty Eucharystycznej należało postawić pytanie, jak wpisywała się
ona w rzeczywistość edukacyjną okresu międzywojennego i jaką
rolę odgrywała na tle innych ruchów dziecięcych i młodzieżowych, które w okresie międzywojennym oddziaływały wychowawczo na młode pokolenie. Uzyskane odpowiedzi pozwalają
stwierdzić, że Krucjata była organizacją, która szybko znalazła
własne miejsce wśród stowarzyszeń o charakterze wyznaniowym, ale także politycznym czy społecznym. Z analizy literatury
dotyczącej innych organizacji wynika, że Krucjata była jednym
z nielicznych stowarzyszeń, które proponowały członkostwo
małym dzieciom, już od szóstego roku życia. Można pokusić się
o stwierdzenie, że właśnie za przykładem Krucjaty inne organizacje zainteresowały się najmłodszym pokoleniem Polaków783.
Krucjata Eucharystyczna odniosła w okresie międzywojennym ogromny sukces. Świadczy o tym choćby szybki ilościowy
rozwój organizacji. W ciągu zaledwie kilkunastu lat stała się ona
najliczniejszym (po ruchu harcerskim) stowarzyszeniem dzieci
i młodzieży. Podczas gdy w roku 1925 roku liczyła zaledwie 17
członków, to przed wybuchem II wojny światowej już ponad 200
tys. Krucjata prowadziła prężną działalność wychowawczą w środowisku dziecięcym i młodzieżowym, a w ten sposób wywierała
pozytywny wpływ na znaczą część polskiego społeczeństwa.
Co było źródłem tego sukcesu i popularności wśród młodego
pokolenia? Wydaje się, że złożyło się na to kilka czynników.
Po pierwsze, dojrzała osobowość liderów, ich gruntowne przygotowanie merytoryczne oraz ofiarne zaangażowanie w działalność wychowawczą. Liderzy posiadali przede wszystkim jasno
sprecyzowaną koncepcję wychowania młodych ludzi, będącą
odpowiedzią na ówczesne zapotrzebowanie społeczne, które
783
Jednak żadna z wymienionych w pierwszym rozdziale organizacji nie
przyjmowała do swego grona dzieci od 6 roku życia. Dolna granica wieku to
8 lat – np. ruch zuchowy, Czerwone Harcerstwo.
zaKończenie
23
starannie rozpoznali. Realizowali ją konsekwentnie, nadając jej
określone ramy, które były modyfikowane w zależności od potrzeb. Dzięki temu cała działalność wychowawcza opierała się
na solidnych fundamentach ideowych, wyrażających się w przekonaniu, że jest „rzeczą niemożliwą zbudowanie integralnej pedagogiki, bez inspiracji chrześcijańskiej czy też faktu istnienia
i działania Boga”784.
Po drugie, starannie przemyślany, pragmatyczny i atrakcyjny program wychowawcy. W Krucjacie dostosowywano go do
wieku rozwojowego dzieci, zgodnie z najnowszymi odkryciami
pedagogiki. Program miał służyć przede wszystkim realizacji
ideału wychowawczego, który był zbieżny z ideałami polskiego
społeczeństwa, przynajmniej jego katolickiej części.
Krucjata Eucharystyczna była organizacją, która stawiała
przed wychowawcami niełatwe i ważne zadanie: wychować
nowego człowieka, otwartego na rzeczywistość transcendentną
i wrażliwego na otaczający go świat. Zasadniczym celem było
wpojenie dzieciom przekonania, że prawdziwe człowieczeństwo
polega na upodobnieniu się do Boga, a dokładniej do Osoby
Chrystusa. Przyjęcie takiego punktu widzenia pomagało dzieciom odkryć sens życia oraz dążyć do osiągnięcia „pełni człowieczeństwa”. Dokonywało się to przede wszystkim w procesie samowychowania. Dzieciom należało uświadamiać, że tylko
rzetelna i sumienna praca nad sobą, nad własnym charakterem,
aktywne i twórcze zaangażowanie w wypełnianie zadań przygotuje młodego człowieka na trudności i pomoże mu przezwyciężać problemy w dorosłym życiu.
W ramach nadrzędnego celu stawiano przed dziećmi takie
cele operacyjne, jak: przestrzeganie Dziesięciu Przykazań, pogłębianie religijności, altruizm, sumienność i rzetelność w wypełnianiu obowiązków, posłuszeństwo Bogu i władzy. Przyzwyczajano ich do udziału w działalności parafii, wdrażano w rolę
propagatorów idei chrześcijańskich (czyli tzw. apostolstwo) oraz
kształtowano w nich postawy patriotyczne i obywatelskie.
W tym kontekście należy zaznaczyć, że program Krucjaty został tak skonstruowany, aby można go było realizować w każM. Nowak, Kulturowa inspiracja chrześcijańska a wychowanie, w: Wychowanie chrześcijańskie a kultura, pod red. M. Nowaka i T. Ożoga, Lublin 2000, s. 39;
por. W. Brezinka, Chrześcijańskie cele współczesnego wychowania, w: Wychowanie
chrześcijańskie a kultura, dz. cyt.
784
238
zaKończenie
dym środowisku. Kierownikom i wychowawcom pozostawiono
swobodę w doborze metod, sposobów i środków. Zwracano im
uwagę na konieczność dostosowania sposobu realizacji programu do realnej sytuacji i miejsca zamieszkania członków koła
Krucjaty.
Po trzecie, sensowne działania wychowawcze. Krucjata Eucharystyczna prowadziła swą działalność wychowawczą w sposób
przemyślany i zgodny z wymogami rzeczywistości edukacyjnej
II Rzeczypospolitej. W pracy z dziećmi brano pod uwagę nauczanie Kościoła katolickiego, ale korzystano również z osiągnięć
pedagogiki naukowej, uwzględniając m.in. aktywność dzieci
czy możliwości psychiczne i intelektualne członków organizacji. Troszczono się przede wszystkim o rozwój religijno-moralny młodych ludzi, ale nie zaniedbywano rozwoju kulturalnego,
intelektualnego, społecznego czy fizycznego. W związku z tym
wychowanie w organizacji miało charakter wieloaspektowy
i obejmowało wymiar religijny, moralny, narodowy i państwowy oraz społeczny.
Z przeprowadzonych analiz wynika, że formy działalności
wychowawczej podejmowane w Krucjacie odpowiadały ówczesnym potrzebom dzieci i młodzieży. W czasie regularnych
spotkań poruszano nie tylko wytyczne programowe, ale i rozwiązywano życiowe problemy, z którymi borykali się członkowie Krucjaty. Dzieci uczestniczyły w tych spotkaniach aktywnie:
dyskutowały, ale także bawiły się.
Liderzy organizacji dbali o to, aby młodzi członkowie Krucjaty mogli pochwalić się swymi zdolnościami i osiągnięciami – na
akademiach czy przedstawieniach z okazji różnych świąt. Dzieci
miały też możliwość przekonania się, że należą do wielkiej organizacji, która działa nie tylko w ich miejscowości i w sąsiednich,
lecz w całej Polsce, a nawet na całym świecie. Dokonywało się to
dzięki uczestnictwu w Kongresach Eucharystycznych, odbywających się w Polsce i poza granicami kraju785. Kongresy były okazją do „pokazania się”, jak również utrwalenia w uczestnikach
wartości religijnych.
785
Kongresy Eucharystyczne są organizowane w skali międzynarodowej,
krajowej i regionalnej. W latach 1927-1939 zorganizowano w Polsce około 60
Kongresów Eucharystycznych o różnym zasięgu (Por. Kongresy Eucharystyczne w doktrynie i praktyce Kościoła katolickiego. Zarys problematyki, Warszawa 1987,
s. 103).
zaKończenie
239
Oprócz koncentracji na indywidualnym i społecznym rozwoju dzieci i młodzieży starano się im także zapewnić podstawowe
środki do życia: dożywiano dzieci, organizowano zbiórki odzieży. Do tych charytatywnych akcji angażowano również same
dzieci, które miały obowiązek zbierać informacje o sytuacji materialnej rówieśników, dzielić się posiłkiem, itp.
Ponieważ członkowie Krucjaty wywodzili się z różnych środowisk społecznych, dlatego w ich wychowaniu uwzględniano
elementy savoir-vivre i edukacji estetycznej. Chodziło o wpojenie im właściwego sposobu bycia i zachowania, jak również
umiejętności nawiązywania relacji, poruszania się w świecie kultury i sztuki.
Celem wszystkich działań wychowawczych była pomoc dziecku „w stawaniu się coraz bardziej człowiekiem”. Oznacza to, że
Krucjata wpływała nie tylko na postawę religijną, ale również
społeczną i obywatelską dzieci. Stymulowała w nich chęć do
pracy nad własnym charakterem, kształciła dobry smak, wpajała zasady dobrego wychowania, zwracała uwagę na ich zdrowie
i rozwój fizyczny. W sumie można mówić w przypadku Krucjaty
o wychowaniu integralnym.
Po czwarte, życzliwe podejście do dziecka. Liderzy ruchu zalecali kierownikom i wychowawcom poszczególnych kół Krucjaty,
aby po przyjacielsku odnosili się do dzieci, interesowali się ich
problemami, każde z nich traktowali indywidualnie, starali się
pomóc im w odkrywaniu i rozwijaniu swych zdolności: fizycznych, umysłowych i moralnych, by w efekcie ukształtować ich
„na ludzi dobrych i samodzielnych, którzy potrafiliby odpowiedzieć godnie na zadanie swojego życia, spełnić wszystkie obowiązki względem Boga, siebie i bliźnich”.
Młodzi członkowie Krucjaty nie byli jedynie biernymi odbiorcami oddziaływań wychowawczych, lecz pełnili rozmaite
funkcje w organizacji. Dzięki temu uczyli się zasad współżycia
w swojej społeczności. Efektem była większa socjalizacja, usamodzielnienie i przygotowanie do podejmowania różnorodnych
odpowiedzialnych zadań w życiu dorosłym.
Po piąte, działalność wydawnicza. Była ona ważnym uzupełnieniem bezpośrednich działań wychowawczych w Krucjacie
oraz przyczyniała się do propagowania samego ruchu. W wydawanych czasopismach i książkach dzieci mogły znaleźć wzorce
do naśladowania, uzyskać odpowiedź na nurtujące je pytania,
240
zaKończenie
przeczytać ciekawe informacje na temat otaczającego ich świata. Dla wielu członków Krucjaty lektura „Orędowniczka Eucharystycznego”, „Młodego Lasu” lub książeczek o małych bohaterach stanowiła jedyny możliwy wówczas kontakt ze słowem
pisanym.
Gdyby zadać pytanie o możliwość reaktywacji Krucjaty
w dzisiejszej Polsce, to odpowiedź byłaby raczej negatywna,
tym bardziej że współczesna „młodzież zrzesza się niechętnie,
a jeżeli już, to najczęściej na krótko, wśród członków organizacji brakuje systematycznej pracy, stawiania długofalowych
celów”786. „Badania przeprowadzone przez CBOS pokazują, że
80% młodych ludzi nie należy do żadnych stowarzyszeń, organizacji, związków lub partii. Jako powód niewstępowania do organizacji wymieniają brak czasu, pieniędzy, dużo nauki, nudę
panującą w działalności organizacyjnej”787. Działający w naszym
kraju Eucharystyczny Ruch Młodych, który pojmuje siebie jako
bezpośredniego spadkobiercę Krucjaty, pozostaje organizacją niszową o niewielkim zasięgu.
Krucjata Eucharystyczna była organizacją posługującą się
konfesyjno-militarnym językiem, archaicznym z punku widzenia współczesnej młodzieży. Jej metody i formy pracy, które
wówczas uchodziły za oryginalne i nowatorskie, dziś wydają się
przestarzałe i wyeksploatowane. Bez wątpienia nie można zatem
przenieść w teraźniejszość wychowawczą stworzonej wówczas
struktury, skopiować założeń programowych, np. odwołania do
ideologii rycerskiej.
Można natomiast i należy poszukać w działalności Krucjaty
inspiracji do działań współczesnych stowarzyszeń. Rysem, który
wyróżniał Krucjatę i który mógłby być natchnieniem dla współczesnych organizacji dziecięcych i młodzieżowych, był jasno
wytyczony cel działań, skoncentrowanie swej uwagi na dziecku,
na jego potrzebach i zainteresowaniach, ciągła, systematyczna
praca z dzieckiem oraz oferowanie atrakcyjnego programu wychowawczego, dostosowanego do wieku rozwojowego członków, ich możliwości psychicznych i intelektualnych. W Krucjacie
Eucharystycznej zaufano dzieciom, postawiono na ich aktywne
K. Wais, Punktowy system motywacyjny, „Edukacja i Dialog” (2007) nr 6, www.
vulcan.edu.pl/eid/archiwum/2007/06/motywacja.html (sprawdzono 20.08.2008 r.)
786
787
Tamże.
zaKończenie
241
i twórcze uczestnictwo w procesie wychowawczym. Przejawiało
się to m.in. w elastycznym dostosowaniu programu formacyjnego do miejsca zamieszkania dzieci, do środowiska społecznego,
w którym wzrastały. Czy podobne, formalne wytyczne, nie byłyby przydatne również dzisiaj?
„Z obserwacji współczesnej młodzieży wynika, że częstokroć
odczuwa ona potrzebę podejmowania pracy społecznej na rzecz
innych czy dla ważnej idei”788. Tej młodzieży nie przyciągną jedynie ideologiczne zebrania, legitymacja – a w przypadku organizacji wyznaniowych pielgrzymki – lecz możliwość zaangażowania się w konkretne działania, np. pomoc ubogim i samotnym,
praca w świetlicy środowiskowej, wolontariat w hospicjum,
przygotowanie imprezy kulturalnej, propagowanie wiedzy na
temat alkoholizmu, narkomani i przemocy w rodzinie, nabywanie umiejętności organizacyjnych, propozycje nauczenia się redagowania gazety, strony internetowej, umiejętności zawierania
czy sporządzania umów, itp.789
Uczciwość badacza nakazuje sformułowanie postulatów badawczych, których realizacja przyczyniłaby się niewątpliwie do
pełniejszego obrazu Krucjaty Eucharystycznej, lecz wykracza poza ramy obecnej dysertacji. Interesujące byłoby podjęcie dokładniejszych badań nad działalnością konkretnego koła czy kół Krucjaty Eucharystycznej. Warto by również porównać działalność
wychowawczą prowadzoną w kołach Krucjaty np. w Wielkopolsce i Małopolsce. Pozostaje żywić nadzieję, że prezentowana rozprawa stanie się impulsem do podjęcia dalszych, szczegółowych
badań nad tą organizacją, która wywarła niebagatelny wpływ na
życie co najmniej jednego pokolenia Polaków.
M. Kielska, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży – akcja czy formacja?,
w: W trosce o młodzież: Edukacja, praca, obywatelstwo, pod red. J. Niewęgłowskiego, Warszawa 204, s. 379.
788
789
Por. tamże, s. 380; por. W. Czakon, Akademia Młodzieżowa jako system integralnego wychowania – wypracowany i wdrożony w Fundacji Szczęśliwe Dzieciństwo,
w: Wychowanie chrześcijańskie. Między, dz. cyt., s. 1094.
Działalność edukacyjna... 16
Bibliografia
1. Materiały rękopiśmienne
1.1. Archiwum Towarzystwa Jezusowego w Krakowie
Rkp nr 1338: Korespondencja do Józefa Boka w sprawie Krucjaty Eucharystycznej.
Rkp nr 1338: Kuria Metropolitarna we Lwowie do Kuratorium O.S.K.
we Lwowie, w: Korespondencja do Józefa Boka w sprawie Krucjaty
Eucharystycznej.
Rkp nr 1338: List sióstr urszulanek do Józefa Boka z 22.11.1933 r.,
w: Korespondencja do Józefa Boka w sprawie Krucjaty Eucharystycznej.
Rkp nr 1340: Sprawa zatargu z ss. Urszulankami SJK o Krucjatę Eucharystyczną, rok 1937-1938.
Rkp nr 3245: Korespondencja Kardynała Augusta Hlonda w sprawie
Krucjaty Eucharystycznej w Polsce – 1VIII 1927 – 30. IV 1938,
t. IV, cz. 14, fotokopie.
Rkp nr 3245: Korespondencja Kardynała Augusta Hlonda w sprawie Krucjaty Eucharystycznej w Polsce 1926-1948, t. IV, cz. 12, fotokopie.
2. Źródła drukowane
2.1 Dokumenty, regulaminy, programy
Aprobata norm Krucjaty Eucharystycznej: List Piusa XII, „Posłaniec
Serca Jezusa” 42(1958) nr 4, s. 101-102.
Bajerowicz Kazimierz, Słowo wstępne, „Hostia” 1(1925) nr 1, s. 1-2.
244
BiBliografia
Bok Józef, Przewodnik Rycerstwa Jezusowego, czyli Krucjaty Eucharystycznej, WAM, Kraków 1930.
Bok Józef, Przewodnik Krucjaty Eucharystycznej, czyli Rycerstwa Jezusowego, WAM, Kraków 1939.
Dekret Stolicy Apostolskiej z 1932 roku – List Apostolski, „Hostia”
8(1932) nr 5, s. 129-130.
Normy dla kierownictwa Krucjaty Eucharystycznej Apostolstwa Modlitwy, „Posłaniec Serca Jezusa” 42(1958) nr 4, s. 102-104; nr 6,
s. 170-173; nr 7, s. 208-210.
Karta przyjęć do Krucjaty Eucharystycznej, Kraków b.r.w., ATJKr
nr 6102.
Krzyżanowski Kazimierz, Katechizm Krucjaty Eucharystycznej,
WAM, Kraków 1939.
Okólnik Ministerstwa WRiOP do Kuratorów Okręgów Szkolnych,
naczelnika Wydziału Oświecenia Publicznego w Woj. Śląskim
i wizytatora Liceum Krzemienieckiego w sprawie zakładania kółek
i zrzeszeń młodzieży szkół średnich ogólnokształcących, seminariów nauczycielskich i szkół zawodowych, Dziennik Urzędowy
MWRiOP 10(1927) nr 11, poz. 183.
Okólnik nr 67 z dn. 8 lipca 1937 roku w sprawie Kół Szkolnych Krucjaty Eucharystycznej w szkołach Powszechnych, Dziennik Urzędowy MWRiOP 20(1937) nr 67, poz. 289.
Regulamin dla Kół Szkolnych Krucjaty Eucharystycznej, załącznik
do Okólnika nr 67 z dn. 8 lipca 1937 roku, Dziennik Urzędowy MWRiOP 20(1937) nr 67, poz. 289.
Regulamin Kół Szkolnych Krucjaty Eucharystycznej uzgodniony między Episkopatem a Ministerstwem Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego i ogłoszony przez Ministra WRiOP okólnikiem
z dnia 8 lipca 1937 r., „Miesięcznik Kościelny. Organ Archidiecezji Gdańskiej i Poznańskiej” 53(1938) nr 3, s. 135-137.
Rycerstwo Jezusowe, czyli Krucjata Eucharystyczna jest bardzo doniosłą i nader konieczną organizacją najmłodszych katolików czynu,
b.r.m.w.
Statut Krucjaty Eucharystycznej dzieci w Polsce przyjęty przez Ich
Ekscelencje księży Biskupów na Konferencji Episkopatu dnia 15
grudnia 1937 r., „Miesięcznik Kościelny. Organ Archidiecezji
Gdańskiej i Poznańskiej” 53(1938) nr 3, s.134-135.
Szkic ustroju rycerskiego Krucjaty Eucharystycznej, b.m.r.w.
Ustawy Krucjaty Eucharystycznej, czyli Rycerstwa Jezusowego Młodzieży Szkolnej, WAM, Kraków 1936.
BiBliografia
245
W sprawie Krucjaty Eucharystycznej dzieci. Dekret, „Miesięcznik
Kościelny. Organ Archidiecezji Gdańskiej i Poznańskiej”
53(1938) nr 3, s. 133-134.
Z życia organizacyjnego Krucjaty Eucharystycznej, Warszawa 1936.
2.2 Artykuły w czasopismach i monografiach
Andrasz Józef, „Moje cierpienie i śmierć ofiaruję za Krucjatę Eucharystyczną w Polsce...”, „Posłaniec Serca Jezusowego” 75(1946)
nr 4, s. 107-110.
Andrasz Józef, Sprawa Krucjaty Eucharystycznej, „Posłaniec Serca
Jezusowego”, 75(1946) nr 4, s. 104-106.
Anielski ministrant, „Hostia” 7(1931) nr 4, s. 97-101.
Anielski ministrant (Ciąg dalszy), „Hostia” 7(1931) nr 5, s. 129-137.
Anioł pokoju. Miłosierdzie bez granic, „Hostia” 11(1935) nr 2, s. 48-54.
Apostolstwo chorych, „Hostia” 6(1930) nr 5, s. 145-147.
Bachowski Antoni, Bądź ofiarnym na wzór Matki Najświętszej, „Hostia” 14(1938) nr 5, s. 164-169.
Bachowski Antoni, Bądź ofiarny dla ojczyzny, „Hostia” 15(1939) nr
3-4, s. 97-99.
Bądź apostołem Krucjaty!, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 53-56.
Bądź apostołem... w rodzinie!, „Hostia” 12(1936) nr 5, s. 179-182.
Bądź ofiarnym dla Jezusa!, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 48-53.
Bednarski Stanisław, Tragizm Skargi, „Verbum” (1936) nr 4, s. 703-725.
Bielawski Zygmunt, Odrębność pedagogiki jako nauki, MKW
13(1924) z. 11, s. 207-216.
Bielawski Zygmunt, Pedagogika okresu dojrzewania, MKW 14(1925)
z. 9, s. 353-378.
Bielawski Zygmunt, Pielęgnowanie modlitwy w wychowaniu religijnym, MKW 14(1925) z. 2, s. 49-63.
Bielska Wanda, Piotruś i Aron, „Młody Las” 2(1938) z. 7, s. 104-105.
Błogosławieństwo Arcypasterzy, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 1-3.
Błogosławieństwo Arcypasterzy, „Hostia” 4(1928) nr 1, s. 1-3.
Błogosławieństwo Najprzew. Ks. Prymasa Polski J. Em. Ks. Kardynała
Augusta Hlonda, „Hostia” 4(1928) nr 2, s. 33.
Bniński Adolf, Przemówienie Adolfa hr. Bnińskiego prezesa naczelnego Instytutu Akcji Katolickiej w Polsce, w: Katolicka myśl społeczna. Pamiętnik III Studium Katolickiego w Warszawie 5-10.IX.37,
Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1938, s. 11-13.
24
BiBliografia
Bok Józef, Dla ideału, „Hostia” 6(1930) nr 4, s. 97-100.
Bok Józef, Duch Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 14(1938) nr 2,
s. 41-46.
Bok Józef, Dzieci!... Jeszcze bliżej do eucharystycznego Jezusa, „Posłaniec Serca Jezusowego” 75(1946) nr 1, s. 18-21.
Bok Józef, Eucharystia szkołą cnót dziecięcych, „Hostia” 5(1929)
nr 4, s. 97-101.
Bok Józef, Głos dziecięcej modlitwy!, „Posłaniec Serca Jezusowego”
76(1947) nr 1, s. 29-31.
Bok Józef, Krucjata Eucharystyczna młodzieży – a duchowe odrodzenie narodu, „Hostia” 4(1928) nr 3, s. 65-73.
Bok Józef, Krucjata na wyżyny, „Młody Las” 1(1938) nr 1, s. 10-11.
Bok Józef, Metody wychowawczej pracy w Krucjacie, „Hostia”
6(1930) nr 4, s. 100-103.
Bok Józef, Wpływ Eucharystii na dziecięcą duszę. (Głosy dzieci), „Hostia” 5(1929) nr 3, s. 67-74.
Bok Józef, Z psychologii dziecięcej duszy wobec Eucharystii, „Hostia”
4(1928) nr 1, s. 4-15.
Bok Józef, Z rozwoju ruchu Eucharystycznego wśród młodzieży, „Hostia”, 4(1928) nr 2, s. 34-38.
Borski Stanisław, Książka Irki, „Młody Las” 1(1938) z. 6, s. 124-125.
Borski Stanisław, Wakacje – najmilsza pora roku, „Młody Las”
2(1939) z. 20, s. 312-313.
Było to w maju, „Młody Las” 1(1938) z. 5, s. 98.
Bystroń Jan Stanisław, Wychowanie państwowe, „Kultura Pedagogiczna” (1933) z. 2, s. 97-111.
Cąkała Edward, Życie Krucjaty tworzy wciąż nowe formy, „Hostia”
15(1939) nr 3-4, s. 81-83.
Ceglińska z Potockich Celina, Odnowić Polskę w Chrystusie przez
duszę polskiego dziecka, „Hostia 4(1928) nr 1, s. 16-18.
Ceremoniał przyjęcia do Krucjaty, „Hostia” 2(1926) nr 2, s. 7-8.
Chcesz mieć piękny charakter zwyciężaj złe popędy!, „Hostia” 14(1938)
nr 1, s. 12-16.
Chluba rycerza Krucjaty na wakacjach, „Hostia” 13(1937) nr 4,
s. 137-139.
Choinka wśród wygnańców. (Osnuta na tle wspomnień rodzinnych),
„Hostia” 6(1930) nr 1, s. 11-15.
Christoph Józef, Apostolstwo świeckich w świadectwach ewangelii,
teologów i papieży, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 2, s. 53-61.
BiBliografia
24
Co czytać?, „Hostia” 14(1939) nr 2, s. 80.
Co to jest Krucjata Eucharystyczna, czyli Apostolstwo Modlitwy dla
dzieci, „Hostia” 2(1926) nr 4, s. 13-14.
Co znaczy: Wspaniałomyślnie miłować bliźniego swego?, „Hostia”
12(1936) nr 1, s. 7-11.
Cyrek Józef, Jak Władek ministrant pracuje nad sobą, „Hostia”
15(1939) nr 2, s. 72-76.
Czego pragnie od nas pan Jezus? Przemowa na zebraniu Krucjaty,
„Hostia” 4(1928) nr 2, s. 50-52.
Czerwiński Sławomir, O ideał wychowawczy szkoły polskiej,
„Oświata i Wychowanie” 1(1929) z. 4.
Czeska-Mączyńska Maria, Ptaszki Matki Bożej, „Młody Las”
1(1938) z. 5, s. 100-102.
Czeska-Mączyńska Maria, Żniwo św. Wojciecha, „Młody Las”
2(1938) z. 3, s. 36-38.
Czy można być w Krucjacie apostołem?, „Hostia” 10(1934) nr 2,
s. 62-63.
Czy w Krucjacie czytają „Posłańca”?, „Hostia” 8(1932) nr 1, s. 19-20.
Ćwiczenia polecone, „Hostia” 1(1925) nr 2, s. 3-4..
Do misyjnej pracy! „Hostia” 7(1931) nr 4, s. 119-120.
Dobre wychowanie powinnością rycerza i rycerki, „Hostia” 12(1936)
nr 6, s. 216-219.
Dobrzyńska-Rybicka Ludwika, Wychowanie państwowe, w: Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik II Studium Katolickiego w Wilnie w dn. 28 VIII – 1 IX 1936 r., Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1937, s. 331-342.
Dookoła „Krzyżowców”, „Kultura” 2(1937) nr 29, s. 7.
Droga Młodzieży!, „Młody Las” 1(1938) nr 1, s. 3-4.
Dzień Krucjaty w Warszawie, „Hostia” 9(1932) nr 4, s. 112-114.
Dziesięciolecie Krucjaty Eucharystycznej w Polsce, „Hostia” 12(1936)
nr 1, s. 28-30.
Echo Młodego Lasu, „Młody Las” 2(1939) z. 17, s. 296-270.
Eucharystyczna Krucjata młodzieży szkolnej, b.r.m.w.
Eustachia M., Z życia Krucjaty Eucharystycznej w par. św. Piotra
i Pawła w Buffalo, N.Y., „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 75-76.
Fedorowiczowa Maria, Trzeci maj..., „Młody Las” 1(1938) z. 5,
s. 99 (wiersz).
Fidelis, Modlitewny hołd Ojcu św., „Hostia” 13(1937) nr 4, s. 122-127.
Fidelis, Życiem i siłą Krucjaty – to Komunia św., „Hostia” 11(1935)
nr 4, s. 123-134.
248
BiBliografia
Gałuszka Józef Aleksander, Legenda o królowej Kindze, „Młody
Las” 2(1939) z. 10, s. 146 (wiersz).
Gałuszka Józef Aleksander, Ziemia Polska, „Młody Las” 2(1938)
z. 2, s. 18 (wiersz).
Gazdawa Franciszek, Wianki Irki, „Młody Las” 2(1939) z. 20,
s. 306-308.
Głębszy sens dobrego wychowania, „Hostia” 12(1936) nr 6, s. 205-208.
Głowacz Walerian, Skarbiec na usługach statutu K. E., „Hostia”
15(1939) nr 2, s. 42-45.
Gorecki Wiesław, W jasyrze. Opowiadanie historyczne, „Młody
Las” 2(1938) z. 7, s. 102-109.
Gorecki Wiesław, W święto niepodległości, „Młody Las” 2(1938)
z. 5, s. 69-70.
Granat Wincenty, Katolicki ideał wychowawczy, MKW 25(1936)
z. 10, s. 421-432.
Granat Wincenty, Zasady pedagogiki katolickiej w świetle dogmatu odkupienia grzechu pierworodnego, MKW 28(1939) z. 1-2, s. 26-53.
Grelewski Kazimierz, W sprawie dwutorowości, „Hostia” 15(1939)
nr 1, s. 9-11.
Humeński Julian, Nad szary proch – Antoni Żynda 1912-1931,
WAM, Kraków 1939.
Hymny Krucjaty, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 23.
Ideologia i organizacja Krucjaty, „Hostia” 14(1938) nr 3-4, s. 81-82.
Intencje Krucjaty na marzec, „Młody Las” 2(1939) z. 13, s. 205.
Jak mały rycerzyk, Robert, zorganizował adorację na 40-sto godz. Nabożeństwie?, „Hostia” 4(1928) nr 2, s. 54-56.
Jak organizować Krucjatę Eucharystyczną, „Hostia” 2(1926) nr 2, s. 5-7.
Jak prowadzić zebrania Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 2(1926)
nr 3, s. 11-12.
Jak założyć Krucjatę, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 18-19.
Jakubowski Jan, Projekt organizacji Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 15(1939) nr 1, s. 1-6.
Jakubowski Jan, Projekt organizacji Krucjaty Eucharystycznej.(Ciąg
dalszy), „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 46-48.
Janus Józef, Bez pilnej pracy nie ma charakteru, „Hostia” 13(1937)
nr 6, s. 220-225.
Jasiński Stanisław, Przed laty 400-tu, „Ruch Charytatywny”
15(1936) nr 7, s. 184-195.
Jasiński Walery, Współczesne prądy i metody pedagogiczne w świetle krytyki naukowej i moralnej, w: Katolicka myśl wychowawcza.
BiBliografia
249
Pamiętnik II Studium Katolickiego w Wilnie w dn. 28.VIII – 1.IX
1936 r., Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1937,
s. 59-113.
Jaxa-Bykowski Ludwik, Wychowanie narodowe i państwowe, „Przegląd Pedagogiczny” (1930) nr 11, s. 251-253.
Jędrzejewicz Janusz, Współczesne zagadnienia wychowawcze,
„Zrąb” 1(1930) t.1.
Jędrzejewicz Janusz, Wychowanie państwowe, „Zrąb” 1(1930) t. 3,
s. 311-320.
Kalinowski Kazimierz, Matce Bożej, „Młody Las” 2(1938) z. 3,
s. 34 (wiersz).
Kania Mieczysław, Wychowanie fizyczne w K. E., „Hostia” 15(1939)
nr 3-4, s. 83-85.
Kartagińscy mali męczennicy, „Hostia” 6(1930) nr 2, s. 50-53.
Kędzior S., Ministranci w „Służbie Bożej”, „Hostia” 9(1933) nr 3,
s. 82-87.
Klepacz Michał, Szkoła wyznaniowa, w: Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik II Studium Katolickiego w Wilnie w dn. 28 VIII –
1 IX 1936 r., Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1937,
s. 133-139.
Komunia św. z rąk Aniołów, „Hostia” 13(1937) nr 5, s. 191-192.
Komunikaty organizacyjne, „Hostia” 14(1938) nr 1, s. 20-21.
Komunikaty organizacyjne, „Hostia” 4(1928) nr 2, s. 59-61.
Komunikaty. Dla opuszczających Krucjatę, „Hostia” 15(1939) nr 3-4,
s. 129-131.
Komunikaty. Hufce i zastępy, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 76-77.
Kossak Zofia, w Wilnie, „Młody Las” 2(1939) z. 14, s. 212-214.
Kossak Zofia, Wilk z Gubbio, „Młody Las” 1(1938) z.1, s. 6-9.
Kossak-Szczucka Zofia, w obozie, „Młody Las” 2(1938) z. 1, s. 4-6;
z. 2, s. 23-25; z. 3, s. 34-35.
Kowalski Kazimierz, Odrodzenie nasze w miłosierdziu, „Ruch Charytatywny” 12(1933) nr 3, s. 67-75.
Krajewski Jan, Dary świąteczne, „Ruch Charytatywny” 15(1936)
nr 9, s. 307-309.
Krępski Stanisław, Wódz Armii Polskiej, „Młody Las” 1(1938) z. 3,
s. 51 (wiersz).
Król Hugo, Znaczenie Dzieła Św. Dziecięctwa Jezusa, „Wiadomości
Diecezjalne Podlaskie” 9(1927) nr 4, s. 129-134.
Krucjata Eucharystyczna wśród Polonii Amerykańskiej, „Hostia”
14(1938) nr 4, s. 140.
250
BiBliografia
Krucjata Eucharystyczna zatwierdzona i pobłogosławiona przez Ojców
świętych Benedykta XV i Piusa XI. (Ciąg dalszy), „Hostia” 1(1925)
nr 2, s. 1-4.
Krucjata Eucharystyczna zatwierdzona i pobłogosławiona przez Ojców
świętych Benedykta XV i Piusa XI, „Hostia” 1(1925) nr 1, s. 2-4.
Krucjata Eucharystyczna w brooklińskiej parafii M.B. Pocieszenia,
„Posłaniec Serca Jezusa” 40(1956) nr 10, s. 300-301.
Krucjata Eucharystyczna w chicagowskiej parafii św. Stanisława biskupa i męczennika, „Posłaniec Serca Jezusa” 31(1947) nr 1,
s. 27-28.
Krucjata wobec Serca Jezusa, „Hostia” 8(1932) nr 3, s. 66-69.
Krucjata wśród dzieci polskich na obczyźnie, „Hostia” 9(1933) nr 4,
s. 113-116.
Krucjata wśród trędowatych, „Hostia” 11(1935) nr 3, s. 105-106.
Kruszczykówna Alina, Do Matki Bożej, „Młody Las” 1(1938) z. 5,
s. 111.
Krzyż a Krucjata, „Hostia” 5(1929) nr 2, s. 33-37.
Kudliński Tadeusz, Jak Bomba Polskim żołnierzem został, „Młody
Las” 2(1938) z. 5, s. 67-69.
Kulesa Józef, Krucjata Eucharystyczna w Szopienicach, „Posłaniec
Serca Jezusowego”, 77(1948) nr 1, s. 29-30.
Kuźnar Stanisław, Jak Julcia „zbudowała” dom, „Młody Las”
1(1938) z. 3, s. 55-56.
Kuźnar Stanisław, Rycerze, „Młody Las” 1(1938) z. 1, s. 5 (wiersz)
Leciejewski Stanisław, O pracy w Krucjacie Eucharystycznej. Ciąg
dalszy, „Hostia” 14(1938) nr 6 s. 187-193.
Leciejewski Stanisław, Uzupełniam, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 48-51.
Leciejewski Stanisław, Z zagadnień organizacyjnych Krucjaty, „Hostia” 14(1938) nr 5, s. 149-155.
Ledóchowska Urszula, Krucjata Eucharystyczna dzieci, w: Księga Pamiątkowa Zjazdu Katolickiego w Warszawie. 28-30 sierpnia
1926 r., Warszawa 1926, s. 136-142.
Lipiński Franciszek, Witaj majowa Jutrzenko, „Młody Las” 2(1939)
z. 17, s. 263-264.
Magott Brunon, Krucjata Eucharystyczna w Diecezji Częstochowskiej, „Posłaniec Serca Jezusowego” 76(1947) nr 3, s. 108-110.
Majkowski Józef, Rycerze Krucjaty misjonarzami, „Hostia” 14(1938)
nr 5, s. 169-171.
Majkowski Józef, Z polskiej misji w Rodezji, „Hostia” 14(1938)
nr 3-4, s. 107-110.
BiBliografia
251
Mały bohater, „Hostia” 9(1933) nr 4, s. 104-108.
Marcówna E, Krucjata Eucharystyczna w Umiejowie koło Miechowa,
„Posłaniec Serca Jezusowego” 76(1947) nr 10.
Mariadi Alicja, Marzyłam, „Młody Las” 1(1938) z. 2, s. 30 (wiersz).
Mazurkiewicz Karol, Czynnik psychologiczny w modlitwie, MKW
24(1935) z. 2, s. 63-88.
Meissner Janusz, Z trudu naszego i znoju...., „Młody Las” 2(1939)
z. 17, s. 258-261.
Metody wychowawcze Krucjaty, „Hostia” 10(1934) nr 1, s. 3-5.
Michalski Konstanty, Katolicka idea wychowania, w: Katolicka myśl
wychowawcza. Pamiętnik II Studium Katolickiego w Wilnie w dn.
28.VIII – 1.IX 1936 r., Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1937, s. 23-43.
Miłaszewska Wanda, Wesoły nam dziś dzień nastał!, „Młody Las”
1(1938) z. 4 s. 76-78.
Miłować bliźniego myślą i słowem, „Hostia” 12(1936) nr 1, s. 11-13.
Miłować bliźniego czynem, „Hostia” 12(1936) nr 2, s. 50-55.
Ministranci w służbie ubogich, „Hostia” 10(1934) nr 4, s. 129-130.
Misiuta Jacek, Dzień Krucjaty Eucharystycznej w Czortkowie, „Hostia” 12(1936) nr 1, s. 27-28.
Młody Polak – dobrze wychowany, „Przewodnik Społeczny” 8(1927)
nr 1, s. 40-44.
Młodzi apostołowie katolickiej prasy, „Hostia” 7(1931) nr 2 s. 58-59.
Modlitwa przebija niebiosa, „Hostia” 6(1930) nr 4, s. 104-106.
Modlitwa trędowatego, „Hostia” 7(1931) nr 4, s. 108.
Morcinek Gustaw, Niedźwiedzie serce, „Młody Las” 1(1938) z. 2, s. 36-38.
Moszczeńska Iza, Aktualne ideały wychowawcze, „Przegląd Pedagogiczny” (1931) nr 17, s. 362-365.
Na posłuchaniu u Pana niebios!, „Hostia” 13(1937) nr 1, s. 7-10.
Na wakacje! „Hostia” 13(1937) nr 4, s. 132-136.
Na wyżyny pod opiekę Niepokalanej, „Hostia” 9(1933) nr 5, s. 130-132.
Na zebrania Krucjaty, „Hostia” 9(1932) nr 4, s. 102-105.
Nasz program pracy w Krucjacie, „Hostia” 11(1935) nr 4, s. 122-123.
Nasza Matka i Królowa, „Młody Las” 2(1939) z. 17, s. 266.
Nasze Kongresy Eucharystyczne a Krucjata, „Hostia”. 4(1928) nr 2,
s. 38-43.
Nasze sprawozdania, „Hostia” 4(1928) nr 1, s. 31-32; nr 2, s. 63-64;
nr 3, s. 93-96; nr 4, s. 124-128.
Nasze sprawozdania, „Hostia” 5(1929) nr 5, s. 152-160.
Nasze sprawozdania, „Hostia” 6(1930) nr 2, s. 62-64.
252
BiBliografia
Niesiołowski Andrzej, Co spaja organizację?, „Przewodnik Społeczny” 8(1927) nr 2, s. 91-94.
Niesiołowski Andrzej, Metody realizacji wychowania społecznego,
w: Katolicka myśl społeczna. Pamiętnik III Studium Katolickiego
w Warszawie 5-10.IX.37, Naczelny Instytut Akcji Katolickiej,
Poznań 1938, s. 414-444.
Niesiołowski Andrzej, Paweł Włodkowic i jego doktryny na tle epoki.
(Z okazji 500-lecia jego śmierci), „Przegląd Powszechny”, (1935)
t. 206, s. 153-172.
Niesiołowski Andrzej, Rola organizacji w wychowaniu nowego typu
człowieka, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 10, s. 492-503.
Niesiołowski Andrzej, Wychowanie charytatywne, „Ruch Charytatywny” 14(1935) nr 7, s, 215-216.
Niesiołowski Andrzej, Wychowanie społeczne, w: Katolicka myśl
wychowawcza. Pamiętnik II Studium Katolickiego w Wilnie w dn.
28 VIII – 1 IX 1936 r., Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1937, s. 346-393.
Niesiołowski Andrzej, Zmierzch i renesans rycerstwa, „Kultura”
4(1939) nr 21, s. 1.
Nowakowski Zygmunt, Włosy anielskie, „Młody Las” 2(1938)
z. 8-9, s. 115-117.
Obowiązki i przywileje Żołnierzy Eucharystii, czyli zarys Statutu,
„Hostia” 3(1927) nr 4, s. 9-13.
Ofiarowanie poranne – drogą do życia eucharystycznego, „Hostia”
11(1935) nr 2, s. 42-44.
Ofiary dla N.M.P., „Hostia” 9(1932) nr 5, s. 145-146.
Oleska Ela, Wśród szumu powodzi, „Młody Las” 2(1938) z. 5, s. 76-77.
Olexsiński Aleksander, Adwent, „Młody Las” 2(1938) z. 6, s. 92.
Olexsiński Aleksander, Boże ciało, „Młody Las” 2(1939) z. 19,
s. 299-300.
Olexsiński Aleksander, O baranku wielkanocnym i pisankach, „Młody Las” 2(1939) z. 15, s. 229-230.
Olexsiński Aleksander, Polskie kolędy i pastorałki, „Młody Las”
2(1938) z. 8-9, s. 137-138.
Olexsiński Aleksander, Polskie Zaduszki, „Młody Las” 2(1938)
z. 5, s. 73-74.
Olexsiński Aleksander, Wielki Post w dawnej Polsce, „Młody Las”
2(1939) z.14, s. 218.
Orędowniczek „Hostia” i skarbiec Serca Pana Jezusa, „Hostia” 1(1925)
nr 4, s. 4.
BiBliografia
253
Organ Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 2(1926) nr 1, s. 3-4.
Pani Śląska, „Młody Las” 2(1938) z. 7, s. 98-100.
Pannenkowa Irena, Wychowanie państwowe czy narodowe, „Kwartalnik Pedagogiczny” 2(1930) nr 4, s. 395-445.
Piasecki Eugeniusz, Wychowanie fizyczne, w: Katolicka myśl wychowawcza. Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik II Studium Katolickiego w Wilnie w dn. 28 VIII – 1 IX 1936 r., Naczelny Instytut
Akcji Katolickiej, Poznań 1937, s. 230-241.
Piękny rozwój Krucjaty wśród „Amerykańskiej Polonii”, „Hostia”
13(1937) nr 2, s. 74-76.
Pniewy, „Hostia” 1(1925) nr 4, s. 2-3.
Pniok W., Apostolstwo świeckie w nauce i historii kościoła, cz. II,
„Ruch Katolicki” 6(1936) nr 8, s. 352-357.
Podolański Stanisław, Organizacje młodzieży polskiej, „Przegląd
Powszechny” 39(1922) t. 155-156, s. 127-143.
Podoleński Stanisław, Sport dzisiejszy a wychowanie fizyczne, „Przegląd Powszechny” 47(1930) t. 188, s. 292-314.
Pomysł Janka, „Młody Las” 2(1938) z. 1, s. 3-4.
Poreyko Zofia, Serce leczy, „Młody Las” 2(1938) z. 4, s. 58-59.
Potęga rozwoju dziecięcej duszy zależy od Eucharystii, „Hostia”
12(1936) nr 2, s. 42-47.
Program duchowej pracy w Krucjacie na rok szkolny 1936/37, „Hostia” 12(1936) nr 6, s. 212-213.
Program duchowej pracy w Krucjacie, „Hostia” 12(1936) nr 1, s. 7.
Program nowej „Hostji”, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 4-5.
Program pracy w Krucjacie na r. 1937/38, „Hostia” 13(1937) nr 5,
s. 163-164.
Prorok Józef, Bądź ofiarny dla Kościoła, „Hostia” 15(1939) nr 1,
s. 22-27.
Prorok Józef, Twój codzienny raport żołnierski – modlitwa, „Hostia”
15(1939) nr 3-4, s. 116-118.
Przemówienie inauguracyjne wygłoszone 8 lipca 1929 roku na kongresie pedagogicznym w Poznaniu, „Oświata i Wychowanie”
1(1929) z. 4, s. 341-358.
Rybczyńska Janina, Czworonożni inżynierowie, „Młody Las”
2(1938) z. 6, s. 86-87.
Rybczyńska Janina, Krzywodzioby, „Młody Las” 1(1938) z. 2,
s. 39.
Rybczyńska Janina, Lekarze i szkodniki lasu, „Młody Las” 2(1939)
z. 16, s 245-246.
254
BiBliografia
Rycerstwo Jezusowe, czyli Krucjata Eucharystyczna, „Hostia” 6(1930)
nr 1, s. 4-5.
Rycerze i rycerki okazują zawsze życzliwość i usługę kolegom i koleżankom, „Hostia” 12(1936) nr 6, s. 219-222.
Rycerze Jezusa, „Posłaniec Serca Jezusa” 19(1935) nr 3, s. 91-94.
Rycerzu! Rycerko gorliwie spełniaj najświętszy obowiązek
katolika!,(Materiał na zebrania Krucjaty w lutym), „Hostia”
13(1937) nr 1, s. 13-17.
Rydel Lucjan, W maju, „Młody Las” 2(1939) z. 17, s. 262
(wiersz).
Sarjusz-Zaleska Krystyna, Pieśń żołnierzy Ojca św., „Hostia”
1(1925) nr 3, s. 1.
Serce Jezusa wzorem najidealniejszej miłości bliźniego, „Hostia”
12(1936) nr 3, s. 91-95.
Sędzik-Kłapkowska Joanna, Akwarium, „Młody Las” 2(1939)
z. 18, s. 277-278.
Sędzik-Kłapkowska Joanna, Lecą liście z drzewa..., „Młody Las”
2(1938) z.4, s. 53-55.
Sędzik-Kłapkowska Joanna, Mrówcze społeczeństwo, „Młody Las”
2(1938) z. 3, s. 41-43.
Sędzik-Kłapkowska Joanna, Skrzydlaci „letnicy”, „Młody Las”
2(1938) z. 1, s. 11-12.
Sędzik-Kłapkowska Joanna, U naszych przyjaciół w zimie, „Młody
Las” 1(1938) z. 3, s. 66-67.
Sędzik-Kłapkowska Joanna, Z życia grzybów, „Młody Las” 2(1938)
z. 2, s. 28-29.
Sędzik-Kłapkowska Joanna, Życie się budzi, „Młody Las” 1(1938)
z. 5, s. 102-103.
Sędzik-Kłapkowska Joanna, Żywe Latarnie, „Młody Las” 1(1938)
z. 6, s. 126-127.
Sikorski Stanisław, Nasze zebrania, „Hostia” 15(1939) nr 1, s. 6-9.
Sikorski Stanisław, Sposób oddawania „Skarbca”, „Hostia” 15(1939)
nr 2, s. 45-46.
Słowa Piusa X papieża do rycerzy Krucjaty, „Hostia” 3(1927) nr 4,
s. 22.
Sobkowiak W., Jak wychowujemy się w organizacji?, „Przewodnik
Społeczny” 9(1928) nr 9, s. 370-375.
Sprawozdania, „Hostia” 10(1934) nr 5, s. 191-199.
Starowieyska-Morstinowa Zofia, Ofiara Jacusia, „Młody Las”
2(1939) z. 19, s. 290-293.
BiBliografia
255
Strawińska J., Społeczne urabianie młodzieży, „Przewodnik Społeczny” 11(1930) nr 11, s. 433-439; nr 12, s. 470-474.
Strażnica Wiary i ojczyzny, „Hostia” 12(1936) nr 6, s. 225-227.
Sułkowski Józef, Rola wychowania społecznego w przebudowie świata, w: Katolicka myśl społeczna. Pamiętnik III Studium Katolickiego w Warszawie 5-10.IX.37, Naczelny Instytut Akcji Katolickiej,
Poznań 1938, s. 401-413.
Sursum corda, „Hostia” 5(1929) nr 4, s. 109-111.
Syzyfowa praca..., „Hostia” 14(1938) nr 1, s. 5-9.
Szembekówna K., Miłość za miłość, „Młody Las” 1(1938) z. 3,
s. 60-62.
Sznurowacki Jan, Pielęgnowanie nadprzyrodzonego życia u młodzieży szkolnej, MKW (1928) z. 4, s. 159-163.
Sztandar i odznaki Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 3(1927) nr 4,
s. 19-20.
Ściesiński Józef, Postulaty Kościoła wobec wychowania państwowego,
t. 35, „Ateneum Kapłańskie” 21(1935) z. 1, s. 1-18.
Śliwińska-Zarzecka Maria, Wychowanie społeczne i obywatelskie,
„Oświata Polska” 15(1938) nr 4, s. 12-23.
Śliwińska-Zarzecka Maria, Wychowanie społeczne i obywatelskie.
(Ciąg dalszy), „Oświata Polska” 15(1938) nr 5, s. 11-24.
Św. Mikołaj” i „Gwiazdka” w Krucjacie Eucharystycznej przy Farze
w Bydgoszczy, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 78-80.
Św. Patron Krucjaty, „Hostia” 11(1935) nr 2, s. 44-46.
Świętosławski Wojciech, Przemówienie P. Ministra WRiOP prof. dr.
Wojciecha Świętosławskiego na posiedzeniu Rady Państwa Oświecenia Publicznego w dniu 24 listopada 1937 roku, „Oświata i Wychowanie” (1938) z. 1, s. 4-13.
Teliżanka Zofia, Rycerska odpłata, „Młody Las” 1(1938) z. 5, s. 112-113.
Teodorowicz Józef, Miłość – podstawą pracy apostolskiej św. Pawła,
„Ruch Katolicki” 6(1936) nr 6, s. 255-259.
Teodorowicz Józef, Święty Paweł jako wzór dla katolickiej pracy apostolskiej, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 3, s. 98-102.
Teodorowicz Józef, Święty Paweł jako wzór dla katolickiej pracy apostolskiej, II, „Ruch Katolicki” 6(1936) nr 4, s. 151-155.
Thullie Kazimierz, O religijną organizację dla młodszej dziatwy,
MKW 16(1927) z. 10, s. 440-445.
Ville, Katolicka organizacja młodzieży szkolnej, w: Księga pamiątkowa
Zajazdu Katolickiego w Warszawie 28-30 VIII 1926 r., Nakładem
25
BiBliografia
Głównego Komitetu Obchodu 200-letniej rocznicy kanonizacji św. Stanisława i Zjazdu katolickiego w Warszawie, Warszawa 1926.
Villefranche Jacques, Dziękczynienie dzieci po Komunii świętej,
„Hostia” 10(1934) nr 2, s. 46-49.
Villefranche Jacques, Msza święta a dziecięca dusza, „Hostia”
10(1934) nr 2, s. 41-46.
W dniu imienin, „Młody Las” 1(1938) z. 2, s. 27 (wiersz).
Wajdowa Anna, Łowca Polesia, „Młody Las” (1939) z. 18, s. 274-276.
Weryński Henryk, Mały apostoł radości i miłości. Maciuś Romer,
„Hostia” 11(1935) nr 2, s. 66-68.
Weryński Henryk, O organizacje religijne w szkole powszechnej,
MKW 21(1932) z. 6-7, s. 289-297.
Węglewicz Mieczysław, Cechy znamienne pedagogiki katolickiej,
MKW 27(1938) z. 1, s. 1-6.
Wierusz Adam, Cudowny obłok, „Młody Las” 2(1939) z. 10, s. 149-150.
Wierusz Adam, Maj, „Młody Las” 2(1939) z. 17, s. 258 (wiersz).
Wiśniewski M., O zrzeszeniach młodzieży, MKW 11(1922) z. 1-3,
s. 1-14.
Wolański I, Juro idę do szkoły, „Młody Las” 1(1938) z. 2, s. 28-29.
Włodarczyk I, Sprawozdanie z działalności Krucjaty w Poznaniu,
„Posłaniec Serca Jezusowego” 76(1947) nr 2.
Wojciechowski Jan, Kapłańskie powołania. Papieska ogólna intencja
Apostolstwa Modlitwy, „Posłaniec Serca Jezusa” 42(1958) nr 4,
s. 97-100.
Woroniecki Jacek, Chrześcijańskie wychowanie charakteru wysnute
z dogmatu, MKW 24(1935) z. 6-7, s. 265-279.
Woroniecki Jacek, Paedagogia perennis. (Św. Tomasz a pedagogika
nowożytna), „Przegląd Teologiczny” 5(1925), s. 143-160.
Woroniecki Jacek, Społeczeństwo a wychowanie, „Rok Polski”
(1916) nr 8, s. 17-31.
Woroniecki Jacek, Wychowanie społeczne i praca społeczna, „Prąd”
9(1921) nr 1-2, s. 13-22.
Woroniecki Jacek, Wychowanie społeczne i praca społeczna, „Prąd”
9(1921) nr 3-4, s. 58-73.
Wóycicki Aleksander, Obowiązki społeczne, „Prąd” 14(1926) nr 6,
s. 291-305.
Wychowanie eucharystyczne, MKW 13(1924) z. 1, s. 108-127.
Z wyżyn polskiej duszy, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 60-67.
BiBliografia
25
Z życia Krucjaty, „Hostia” 12(1936) nr 4, s. 146-152.
Z życia Krucjaty, „Hostia” 15(1939) nr 2, s. 78-80.
Z życia organizacyjnego, „Hostia” 10(1934) nr 5, s. 190-191.
Za misjonarzy, „Hostia” 12(1936) nr 5, s. 161-163.
Zadanie Krucjaty Eucharystycznej, „Hostia” 3(1927) nr 4, s. 5-9.
Zakrzewska Helena, Łowca dusz, „Młody Las” 1(1938) z. 4, s. 84-87.
Zakrzewska Helena, Twój wzór św. Stanisław Kostka, „Młody Las”
2(1938) z.5, s. 71-73.
Zarzecki Lucjan, O zagadnieniach wychowawczych w Polsce, „Przegląd Wszechpolski” 1(1922) nr 5, s. 736-753.
Zawsze naprzód!, „Hostia” 1(1925) nr 4, s. 1-3.
Zbieraj znaczki na misje!, „Hostia” 12(1936) nr 2, s. 77.
Ze świata, „Młody Las” 2(1938) z. 6, s. 94.
Zielenkiewicz Mieczysław, My młodzi, „Młody Las” (1938) z. 3,
s. 39 (wiersz).
Zielenkiewicz Mieczysław, Powrót do macierzy, „Młody Las”
2(1938) z. 4, s. 501 (wiersz).
Żulińska Barbara, Bądź apostołem katolickiej prasy, „Hostia”
13(1937) nr 4, s. 143-148.
Żulińska Barabara, Jak wdrażać młodzież do miłosierdzia chrześcijańskiego, „Ruch Charytatywny” 22(1939) nr 5, s, 153-156.
Żulińska Barbara, Eucharystia a wychowanie, „Hostia” 12(1936)
nr 3, s. 81-87.
Żulińska Barbara, Eucharystia a wychowanie. (Ciąg dalszy), „Hostia” 12(1936) nr 4, s. 121-128.
Żulińska Barbara, Eucharystia w życiu Krucjaty, „Hostia” 11(1935)
nr 5, s. 161-167.
Żulińska Barbara, Głębia apostolstwa, „Hostia” 13(1937) nr 2, s. 43-47.
Żulińska Barbara, Głębszy sens dobrego wychowania, „Hostia”
12(1936) nr 6, s. 205-210.
Żulińska Barbara, Kilka słów o wychowaniu społecznym, MKW
(1925) z. 3, s. 305-315.
Żulińska Barbara, O metodzie pogadanek z dziećmi w Krucjacie,
„Hostia” 9(1933) nr 4, s. 100-104.
Żulińska Barbara, O modlitwie dziecka, „Hostia” 14(1938) nr 2,
s. 47-52.
Żulińska Barbara, O obowiązku jako szkole doskonałości rycerzy,
„Hostia” 12(1936) nr 5, s. 164-169.
Żulińska Barbara, O pracy w Krucjatach Eucharystycznych, „Hostia” 9(1933) nr 2, s. 33-39.
Działalność edukacyjna... 17
258
BiBliografia
Żulińska Barbara, O pracy w Krucjatach Eucharystycznych. (Ciąg
dalszy), „Hostia” 9(1933) nr 3, s. 65-70.
Żulińska Barbara, Pokłosie jubileuszowe, „Hostia” 11(1935) nr 4,
s. 144-149.
Żulińska Barbara, Radość w rodzinie, „Hostia” 10(1934) nr 5,
s. 168-172.
Żulińska Barbara, Rola Maryi w wychowawczej pracy Krucjaty,
„Hostia” 14(1938) nr 3-4, s. 82-87.
Żulińska Barbara, Rycerze Krucjaty mają być także rycerzami ojczyzny, „Hostia” 15(1939) nr 3-4, s. 100-102.
Żulińska Barbara, Wakacje rycerza i rycerki, „Hostia” 1(1938) nr 34, s. 123-126.
Żulińska Barbara, Wychowanie religijno-moralne dzieci w wieku
szkolnym, w: Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik II Studium
Katolickiego w Wilnie w dn. 28 VIII – 1 IX 1936 r., Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1937, s. 261-285.
2.3 Broszury i książki
Adamski Stanisław, Zadania Akcji Katolickiej młodzieży, Ostoja,
Poznań 1938.
Baden-Pawell Robert, Harce młodzieży polskiej, opracował Mieczysław Schreiber i Eugeniusz Piasecki, Nakł. Tow. Nauczycieli
Szkół Wyższych, Lwów 1912.
Baden-Pawell Robert, Skauting dla chłopców. Wychowanie dobrego
obywatela metodą puszczańską, „Na Tropie”, Warszawa 1938.
Balicki Zygmunt, Egoizm narodowy wobec etyki, Nakł. Tow. Wydawniczego, Lwów 1902.
Balicki Zygmunt, Zasady wychowania narodowego, Druk. B. Nicza,
Warszawa 1909.
Bednarski Stanisław, Upadek i odrodzenie szkół jezuickich w Polsce,
WAM, Kraków 1933, reprint 2003.
Bessieres Albert, Le livre de la Croisade Eucharistique, Apostolat de
la Priere, Toulouse 1922.
Bielawski Zygmunt, Pedagogika religijno-moralna, Biblioteka Religijna, Lwów 1934.
Bilczewski Józef, Charakter. List pasterski do uczniów szkół średnich i seminariów nauczycielskich, Księgarnia św. Wojciecha, Poznań 1920.
Ciemniewski Jan, Poznanie i kształcenie charakteru, t. 1-2, Księgarnia św. Wojciecha, Poznań 1927.
BiBliografia
259
Czerwiński Sławomir, O nowy ideał wychowawczy, Druk. A. Konarzewskiego, Warszawa 1934.
Delery J. M., Manuel des Zelateurs de la Croisade Eucharistique des
Enfants, Apostolat de la Priere, Toulouse 1931.
Eclaircissements sur notre Croisade Eucharistigue. Status pontificatux
et documents officiels, nr 1, Roma 1934.
Eclaircissements sur notre Croisade Eucharistique, nr 4, Toulouse 1934.
Eclaircissements sur notre Croisade Eucharistique. La Croisade et
l’ Action Catholique, nr 6, Roma 1935.
Fidelis, Bądź apostołem! Wzniosłe czyny młodych dusz, WAM, Kraków 1936.
Foerster Fryderyk Wilhelm, Religia a kształcenie charakteru. Dociekania psychologiczne i pedagogiczne wskazania, Księgarnia
św. Wojciecha, Poznań 1930.
Foerster Fryderyk Wilhelm, Wychowanie a samowychowanie. Wskazania zasadnicze dla rodziców i nauczycieli, duszpasterzy i piastunów młodzieży, Gebethner i Wolff, Warszawa 1917.
Hlond August, O chrześcijańskich zasadach życia państwowego, Dobra Prasa, Płock 1932.
Jasiński Walery, Na przełomie myśli wychowawczej. Pedagogika
współczesna a pedagogika chrześcijańska, Naczelny Instytut Akcji
Katolickiej, Poznań 1936 (około).
Jasiński Walery, Światłocienie współczesnej pedagogiki, Naczelny
Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1937.
Katolicka myśl społeczna. Pamiętnik III Studium Katolickiego w Warszawie
5-10 IX 37 r., Naczelny Instytut Akcji Katolickiej, Poznań 1938.
Katolicka myśl wychowawcza. Pamiętnik II Studium Katolickiego
w Wilnie w dn. 28 VIII – 1 IX 1936 r., Naczelny Instytut Akcji
Katolickiej, Poznań 1937.
Konstytucje Towarzystwa Jezusowego wraz z przypisami Kongregacji
Generalnej XXXIV oraz Normy Uzupełniające zatwierdzone przez
tę samą Kongregację, WAM, Kraków-Warszawa 2001.
Księga Pamiątkowa Zjazdu Katolickiego w Warszawie. 28-30 sierpnia
1926 r., Warszawa 1926.
Kuchta Jan, Nowe kierunki i dążenia współczesnej katolickiej pedagogiki, R. Schweizer, Lwów 1939.
Ledóchowska Urszula, Dlaczego należę do Krucjaty, w: Polscy święci, t. 4, ATK, Warszawa 1984.
Lockington William J., Durch Koerperbildung zur Geisteskraft, Tyrolia, Innsbruck 1925.
20
BiBliografia
Loyola Ignacy, Ćwiczenia duchowe, WAM, Kraków 1982
Loyola Ignacy, Konstytucje Towarzystwa Jezusowego, WAM, Kraków 1982.
Łempicki Stanisław, Polskie tradycje wychowawcze, Nasza Księgarnia, Warszawa 1936.
Łoziński Zygmunt, Chrześcijańska miłość ojczyzny i praca narodowa, Drukiem i Nakładem J. B. Lange, Gniezno 1919.
Marmoiton Victor, „Anielski ministrant, Ludwiś Vargues 1915-1929,
WAM, Kraków 1932.
Meiss Heinrich, Der Heilige Vater ruft die Kinder zum Eucharistische
Kreuzzug des gebetsapostolat, Saarbrucker Drukerei u. Verl., Coloniae 1932.
Mysłakowski Zygmunt, Państwo a wychowanie, Nasza Księgarnia, Warszawa 1935.
Nawroczyński Bogdan, Polska myśl pedagogiczna. Jej główne linie
rozwojowe, stan współczesny i cechy charakterystyczne, Książnica –
Atlas, Lwów–Warszawa 1938.
O szkołę polską, cz. III, Związek Polskich Tow. Naucz., LwówWarszawa 1920.
Piasecki Eugeniusz, Zarys teorii wychowania fizycznego, Wydawnictwo Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, Lwów 1931.
Piasecki Eugieniusz, Wychowanie fizyczne. (Właściwa troska o ciało), Biblioteka Akcji Katolickiej, Poznań 1936.
Pirożyński Marian, Szczęch Stanisław, Rocznik Statystyczny Kościoła w Polsce. Rok pierwszy 1937, Towarzystwo Wiedzy Chrześcijańskiej, Lublin 1938.
Pius XI, Encyklika o chrześcijańskim wychowaniu młodzież, Kanc.
Prymasa Polski, Poznań 1932.
Podoleński Stanisław, Podręcznik pedagogiczny. Wskazówki dla rodziców i wychowawców, WAM, Kraków 1930.
Pohoska Hanna, Wychowanie obywatelsko-państwowe, Nasza Księgarnia, Warszawa 1936.
Pokłosie z i zjazdu Ks. Ks. Dyrektorów Krucjaty Eucharystycznej
w Krakowie, b. m. r. w.
Poreyko Zofia, Maciuś Romer 1920-1932, Koło Studiów Katolickich, Warszawa 1934.
Rycerska wierność, t. VI, WAM, Kraków b. r. w.
Skrudlik Mieczysław, Chrystianizm a świat zwierzęcy, Księgarnia
św. Wojciecha, Poznań 1939.
BiBliografia
21
Smolikowski Paweł, Dyrektorium SS. Zmartwychwstania Pańskiego, Drukarnia K. S. Jakubowskiego, Lwów 1932.
Sośnicki Kazimierz, Podstawy wychowania państwowego, Książnica-Atlas, Lwów-Warszawa 1933.
Szczepanowski Stanisław, Myśli o odrodzeniu narodowym, Książnica Polska, Lwów–Warszawa 1923.
Szczepanowski Stanisław, O polskich tradycjach w wychowaniu,
Druk. Jakubowskiego i Sp., Lwów 1912.
Szpetnar Stanisław, Anielska dusza, WAM, Kraków 1937.
Toth Tihamer, Młodzieniec z charakterem. Listy do moich studentów,
WAM, Kraków 1937.
Toth Tihamer, O Eucharystii, Ks. Ferdynand Machay, Kraków
1939.
Venturini Galileo, La Crociata Eucaristica dei Fanciulli, Messaggero
del S. Cuore, Roma 1929.
Welzel Bernard, Na wyżyny. Oddanie się Jezusowi przez ręce Marii,
WAM, Kraków 1933.
Woroniecki Jacek, Doniosłość wychowania liturgii eucharystycznej,
Mysterium Christi, Kraków 1930.
Woroniecki Jacek, Nawyk czy sprawność. Centralne zagadnienie pedagogiki katolickiej, Drukarnia Archidiecezjalna, Wilno 1939.
Woroniecki Jacek, Wychowanie społeczne i praca społeczna, Kronika
Rodzinna, Warszawa 1921.
Woroniecki Jacek, Program pedagogiki integralnej, w: Wychowanie
człowieka. Pisma wybrane, Znak, Kraków 1961.
Zarzecki Lucjan, Charakter i wychowanie, Gebethner i Wolff, Warszawa 1924.
Zarzecki Lucjan, O idei naczelnej polskiego wychowania, Poznań
1919.
Zarzecki Lucjan, Wychowanie narodowe. Studia i szkice, Druk. St.
Niemiry i S-ka, Warszawa 1926.
Znaniecki Florian, Socjologia wychowania. Wychowujące społeczeństwo, t. 1, PWN, Warszawa 2001.
Żulińska Barbara, Kilka uwag o prowadzeniu Krucjaty Eucharystycznej, Bibl. Religijna, Lwów 1932.
Żulińska Barbara, Ku zmartwychwstaniu. (Zagadnienia pedagogiczne), White Eagle Printing Company, Trenton 1950.
22
BiBliografia
3. Opracowania
Adamczyk Mieczysław Jerzy, Edukacja a przeobrażenia społeczności
żydowskich w monarchii habsburskiej 1774-1914, Wydawnictwo
Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 1998.
Andersen Carl, Denzler Georg, Leksykon historii Kościoła, Świat
Książki, Warszawa 2005.
Araszkiewicz Feliks W., Ideały wychowawcze Drugiej Rzeczypospolitej, PWN, Warszawa 1978.
Araszkiewicz Feliks W., Teleologia pedagogiczna Drugiej Rzeczypospolitej. Wybrane zagadnienia, „Zeszyty Naukowe Wydziału
Humanistycznego Uniwersytetu Gdańskiego. Pedagogika,
Historia Wychowania” (1982) nr 13, s. 31-43.
Aubert Roger i in., Historia Kościoła, 1848 do czasów współczesnych,
t. 5, Instytut Wydawniczy Pax, Warszawa 1985.
Banaszek Marian, Dzieje ruchu młodzieżowego w rejonie Ostrowca
Świętokrzyskiego, Wydano w ramach obchodów 10-lecia Stowarzyszenia Pokolenia (1991-2001), Ostrowiec Świętokrzyski
2001.
Bardach Juliusz, Leśniodorski Bodusław, Pietrzak Michał, Historia ustroju i prawa polskiego, PWN, Warszawa 1994.
Bargieł Franciszek, Bok Józef, w: Encyklopedia Katolicka, t. 2, TN
KUL, Lublin 1976.
Bartmiński Stanisław, Koło Ministrantów przy katedrze przemyskiej
a proces ateizacji młodzieży szkolnej w latach 1944-1956, w: Oblicze
ideologiczne szkoły polskiej 1944-1956, pod red. E. Walewandra,
„Bamka“ Studio Komputerowo-Wydawnicze, Lublin 2002.
Bartnicka Kalina, Podsumowanie: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, w: Katolicka a liberalna myśl
wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, pod red. E. Walewandra, RW KUL, Lublin 2000, s. 319-328.
Błaszkowska Iwona, S. Barbara Żulińska – życie i działalność, „Wychowanie w Przedszkolu” (1991) nr 2, s. 79-85.
Błażejewski Wacław, Z dziejów harcerstwa polskiego (1910-1939),
Młodzieżowa Agencja Wydawnicza, Warszawa 1985.
Bobrowska-Nowak Wanda, Dążenia pedagogów polskich z okresu
II Rzeczypospolitej do powszechnej społecznej akceptacji pedagogiki
zasad i pedagogiki wartości, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, pod red. E. Walewandra,
RW KUL, Lublin 2000, s. 95-104.
BiBliografia
23
Borkowski Jan, Wizje społeczne i zmagania wiciarzy, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1966.
Brezinka Wolfgang, Chrześcijańskie cele współczesnego wychowania,
w: Wychowanie chrześcijańskie a kultura, pod red. M. Nowaka
i T. Ożoga, Lublin 2000, s. 49-62.
Cieślak Stanisław, Proces jezuitów – męczenników II wojny światowej, „Posłaniec Serca Jezusowego” (2004) nr 7, s. 13-14.
Cieślak Stanisław, Jezuici, kandydaci na ołtarze z Prowincji Polski Południowej, „Posłaniec Serca Jezusowego” (2005) nr 7-8, s. 11.
Chmaj Ludwik, Prądy i kierunki w pedagogice XX wieku, Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych, Warszawa 1963.
Czakon Wacław, Akademia Młodzieżowa jako system integralnego
wychowania – wypracowany i wdrożony w Fundacji Szczęśliwe
Dzieciństwo, w: Wychowanie chrześcijańskie. Między tradycją
a współczesnością, pod red. Aliny Rynio, Wydawnictwo KUL,
Lublin 2007, s. 1089-1097.
Chudy Robert, Eucharystyczny Ruch Młodych. Zeszyt pierwszego
roku spotkań. Święty – to przyjaciel Jezusa Chrystusa, Poznań
1999.
Czerwiński Zbigniew, Przekazywanie wiary dzieciom w rodzinie
w doświadczeniu Drogi Neokatechumenalnej, w: Wychowanie
chrześcijańskie. Między tradycją a współczesnością, pod red. Aliny Rynio, Wydawnictwo KUL, Lublin 2007, s. 1027-1038.
Dołęgowska-Wysocka Mirosława, Plamy na lilijce. Spory światopoglądowe w harcerstwie w latach 1911-1939, Harcerska Oficyna
Wydawnicza, Kraków 1988.
Domańska Ewa, Filozoficzne rozdroża historii, w: Domańska E.,
Topolski J., Wrzosek W., Między modernizmem a postmodernizmem. Historiografia wobec zmian w filozofii historii, Uniwersytet
im. Adama Mickiewicza, Poznań 1994.
Draus Jan, Terlecki Ryszard, Historia wychowania wiek XIX i XX,
WAM, WSFP „Ignatianum”, Kraków 2005.
Drozdek-Małolepsza Teresa, Powstanie Związku Towarzystw Gimnastycznych „Sokół”, w: Zarys dziejów Sokolstwa Polskiego w latach 1867-1997, pod red. Eligiusza Małolepszego i Zdzisława
Pawluczuka, Częstochowa 2001, s. 63-69.
Dybiec Julian, Metody badań historyczno-oświatowych, w: Teoretyczne podstawy pedagogiki, pod. red. S. Palki, Kraków 1987.
Dybiec Julian, Historycyzm i ahistorycyzm w polskiej myśli pedagogicznej XIX i XX wieku, w: Edukacja i jej historiografia.
24
BiBliografia
Poszukiwanie płaszczyzny twórczego dialogu, pod red. S. Sztobryna i J. Semkowa, Kraków 2006, s. 63-74.
Dyczewski Leon, Apostolstwo zbiorowe Kościoła katolickiego w Polsce międzywojennej, „Zeszyty Naukowe Katolickiego Uniwersytety Lubelskiego” 15(1972) z. 3, s. 43-56.
Dziecko w rodzinie i społeczeństwie. Dzieje nowożytne, t. II, pod red.
K. Jakubiaka i W. Jamrożka, Wydaw. Akademii Bydgoskiej
im. Kazimierza Wielkiego, Bydgoszcz 2002.
Dziekoński Stanisław, Rozwój wychowawczej myśli Kościoła na przestrzeni ostatnich wieków, Wydawnictwo UKSW, Warszawa 2004.
Dziekoński Stanisław, Wychowanie w nauczaniu Kościoła, Wydawnictwo UKSW, Warszawa 2000.
Edukacja i jej historiografia. Poszukiwanie płaszczyzny twórczego
dialogu, pod red. S. Sztobryna i J. Semkowa, Impuls, Kraków
2006.
Encyklopedia pedagogiczna XXI wieku, t. 4, Warszawa 2005.
Encyklopedia wiedzy o jezuitach na ziemiach Polski i Litwy 1564-1995,
pod red. L. Grzebienia i zespołu jezuitów, WAM, Kraków 1996.
Eposito Costantino, O poznawczej wartości wychowania, w: Wychowanie chrześcijańskie. Między tradycją a współczesnością, pod red.
Aliny Rynio, Wydawnictwo KUL, Lublin 2007,s. 79-90.
Eucharystyczny Ruch Młodych wczoraj i dziś, Poznań 1986.
Eucharystyczny Ruch Młodych. Formacja ciągła. Rok I. Poznaję Jezusa
w tajemnicach zbawienia, pod red. Grzegorza Wiśniewskiego,
Drukarnia Archidiecezjalna w Katowicach, Katowice 2000.
Gaj Jerzy, Główne nurty ideowe w ZHP w latach 1918-1939, Wydawnictwo Harcerskie, Warszawa 1966.
Gajzer Andrzej Maria, Organizacja Młodzieży Towarzystwa Uniwersytetu Robotniczego (1923-1936), Wydawnictwo Naukowe
WSP, Kraków 1993.
Goriszowski Włodzimierz, Kowalik Piotr, Poglądy Floriana Znanieckiego na funkcje socjologii wychowania i pedagogiki, „Nauczyciel i Szkoła” (2001) nr 1-2.
Greiner Piotr, Polski ruch młodzieżowy w województwie śląskim w latach 1922-1939, Tart, Wrocław 1993.
Grochowski Leonard, Wychowanie religijne katolickie w szkołach
II Rzeczypospolitej lat dwudziestych. Treści i funkcje, w: Katolicka
a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, pod
red. E. Walewandra, RW KUL, Lublin 2000, s. 239-280.
Grzebień Ludwik, Bok Józef, w: Słownik Biograficzny Katolicyzmu
BiBliografia
25
Społecznego w Polsce, t. 1, Ośrodek Dokumentacji i Studiów
Społecznych, Warszawa 1991, s. 41-42.
Grzebień Ludwik, Bok Józef, w: Słownik Polskich Teologów Katolickich 1918-1981, ATK, Warszawa 1983, s. 149-15.
Grzebień Ludwik, Cyrek Józef, w: Słownik Polskich Teologów Katolickich 1918-1981, ATK, Warszawa 1983, s. 246-247.
Grzebień Ludwik, Kochanowicz Jerzy, Czy jezuici polscy mieli wybitnych pedagogów w XX wieku?, w: Jakiego człowieka chcemy wychowywać?, pod red. W. Kubika, WAM, WSFP „Ignatianum”,
Kraków 2002, s. 9-39.
Grzybowska Marta, Adam Skwarczyński jako ideolog wychowania
młodzieży w okresie pomajowym, „Przegląd Historyczno-Oświatowy” 26(1983) nr 4, s. 383-399.
Grzybowski Konstanty, Historia prawa i prawa Polski. Od uwłaszczenia do odrodzenia państwa, t. IV, PWN, Warszawa 1982.
Guzewicz Wojciech, Krucjata Eucharystyczna w międzywojennej
diecezji łomżyńskiej, „Studia Teologiczne” 22(2004), s. 357-369.
Harcerki 1911-1939. Historia, program, wychowanie, pod red. Jadwigi Ranieckiej-Bobrowskiej, PWN, Warszawa 1990.
Hillebrandt Bogdan, Polskie organizacje młodzieżowe XIX i XX wieku. Zarys historii, Młodzieżowa Agencja Wydawnicza, Warszawa 1986.
Hołodok Stanisław, Święty Marcin de Perres, „W służbie miłosierdzia” (2006) nr 11.
Huizinga John, Jesień średniowiecza, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1996.
Ilustrowany leksykon polskich świętych, błogosławionych i sług bożych,
Biały Kruk, Kraków 2004.
Jakubiak Krzysztof, Idea wychowania obywatelskiego w polskiej myśli pedagogicznej przełomu XIX i XX wieku oraz w okresie drugiej
Rzeczypospolitej, w: Wychowanie a polityka. Między wychowaniem
narodowym a państwowym, pod red. Witolda Wojdyły, UMK,
Toruń 1999, s. 91-99.
Jamrożek Wiesław, Sprawozdanie z obrad sekcji XIV „Dzieje Europy i dzieje »edukacji dla współczesnego świata«”, w: Pedagogika i edukacja wobec
nowych wspólnot i różnic w jednoczącej się Europie. Materiały z IV Ogólnopolskiego Zjazdu pedagogicznego, Impuls, Kraków 2002, s. 587-589.
Jankowska Dorota, Koncepcja wychowania Floriana Znanieckiego
i jej znaczenie dla współczesnej pedagogiki, Wyższa Szkoła Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej, Warszawa 1996.
2
BiBliografia
Jarkiewicz Katarzyna, Dyskurs wokół wychowania patriotycznego,
w: Wychowanie dzieci w młodszym wieku szkolnym. Wychowanie
ogólne, cz.1, pod red. Józefa Stali, Biblos, Tarnów 2006, s. 149-163.
Jędrzejczak Kazimierz, Jeszcze o siostrze Barbarze Żulińskiej (1881-1962), „Wychowanie w Przedszkolu” (1993) nr 1, s. 17-23.
Jędrzejczak Kazimierz, Katolicka myśl pedagogiczna w drugiej Rzeczypospolitej (założenia – problematyka badań – osiągnięcia), Wyd.
Wolsztyńskie „Woldruk”, Wolsztyn 1998.
Jędrzejczak Kazimierz, Recepcja wychowania chrześcijańskiego
w Polsce w rozumieniu Piusa XI, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, pod red. E. Walewandra, RW KUL, Lublin 2000, s. 451-556.
Kalinowska Katarzyna, Idea państwa w myśli społecznej o. Jacka
Woronieckiego, w: Wychowanie a polityka. Między wychowaniem
narodowym a państwowym, pod red. Witolda Wojdyły, UMK,
Toruń 1999, s. 137-144.
Kalinowski Witold, Wątki socjologiczne w polskiej estetyce międzywojennej, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1973.
Kamiński Aleksander, Narodziny dzielności, „Śląsk”, Katowice 1984.
Kamiński Aleksander, Nauczanie i wychowanie metodą harcerską,
Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej, Warszawa 2001.
Kamiński Aleksander, Metoda, technika i procedura badawcza w pedagogice empirycznej, w: Metodologia pedagogiki społecznej, pod
red. R. Wroczyńskiego i T. Pilcha, Wydawnictwo Polskiej
Akademii Nauk, Wrocław 1974.
Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w Latach 1918-1939,
pod red. E. Walewandra, RW KUL, Lublin 2000.
Kielska Magdalena, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży – akcja czy
formacja?, w: W trosce o młodzież. Edukacja, praca, obywatelstwo,
pod red. J. Niewęgłowskiego, Wydawnictwo Salezjańskie,
Warszawa 2004, s. 373-380.
Kochanowicz Jerzy, Pedagogia ignacjańska – założenia teoretyczne
i praktyka, „Kwartalnik Pedagogiczny” (2007) nr 2, s. 165-179.
Kojkoł Jerzy, Polska myśl społeczna o wychowaniu w latach 19001950, Wyższa Szkoła Społeczno-Gospodarcza w Tyczynie,
Warszawa-Tyczyn 2005.
Kłoczowski Jerzy, Mullerowa Lidia, Skarbek Jan, Zarys dziejów
Kościoła katolickiego w Polsce, Znak, Kraków 1986.
Kołakowski Leszek, Moje słuszne poglądy na wszystko, Znak, Kraków 1999.
BiBliografia
2
Kongresy Eucharystyczne w doktrynie i praktyce Kościoła katolickiego.
Zarys problematyki, Wydawnictwo ANS, Warszawa 1987
Kostkiewicz Janina, Wychowanie do wolności wyboru. Ponadczasowy wymiar pedagogiki F.W. Foerstera, Wydawnictwo WSP, Rzeszów 1998.
Kot Stanisław, Historia wychowania, t. 1, Żak, Warszawa 1996.
Kowalewski Marian, Mały Słownik Teologiczny, Poznań 1960.
Kozłowiecki Adam, Ucisk i strapienie. Pamiętnik więźnia 1939-1945,
WAM, Kraków 1967.
Koźmian Danuta, Wychowanie moralne dziecka i jego zadania
w poglądach twórcy chrześcijańskiej myśli wychowawczej Fryderka Wilhelma Foerstera (1869-1966), w: Dziecko w rodzinie
i społeczeństwie. Dzieje nowożytne, t. II, pod red. K. Jakubiaka
i W. Jamrożka, Wydaw. Akademii Bydgoskiej im. Kazimierza
Wielkiego, Bydgoszcz 2002, s. 52-63.
Królikowska Anna, Pojęcia religijne młodzieży. Badania empiryczne
denotacyjnego i konotacyjnego rozumienia pojęć, WAM, WSF-P Ignatianum, Kraków 2008.
Krzemień Leszek, Związek Młodzieży Komunistycznej w Polsce. Pierwsze dziesięciolecie (1918-1928), Książka i Wiedza, Warszawa 1972.
Kubiak Hieronim, Religijność a środowisko społeczne. Studium
zmian religijności pod wpływem ruchów migracyjnych ze wsi do
miasta, Wrocław 1972.
Kujawska Magdalena, Matka Urszula Ledóchowska założycielka
ss. Urszulanek Najświętszego Serca Jezusa Konającego 1865-1939,
szkic życia i działalności, Urszulanki S.J.K., Kielce 1947.
Kunowski Stefan, Podstawy współczesnej pedagogiki, Wydawnictwo Salezjańskie, Warszawa 2004.
Leksykon harcerstwa, pod red. Olgierda Fietkiewicza, Młodzieżowa Agencja Wydawnicza, Warszawa 1988.
Leksykon Liturgii, oprac. Bogusław Nadolski, Pallotiunum, Poznań 2006.
Ledóchowska Józefa, Życie dla innych. Błogosławiona Urszula Ledóchowska 1865-1939, Pallottinum, Poznań 1984.
Ledóchowska Józefa, Życie i działalność J.U. Ledóchowskiej, Pallottinum, Poznań 1975.
Lepalczyk Irena, Rola stowarzyszeń społecznych w edukacji ustawicznej społeczeństwa, „Chowanna” (1982) z. 4.
Litak Stanisław, Historia wychowania do wielkiej rewolucji francuskiej, WAM, Kraków 2004.
28
BiBliografia
Łobocki Mieczysław, Metody i techniki badań pedagogicznych, Impuls, Kraków 2000.
Łobocki Mieczysław, Altruizm a wychowanie, Wydawnictwo
UMCS, Lublin 1998.
Łuczyńska Barbara, Badania historyczne w pedagogice, w: Orientacje w metodologii badań pedagogicznych, pod red. S. Palki, Kraków 1998.
Ługowski Bronisław, Szkolnictwo w Polsce 1929-1939 w opinii publicznej, Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych, Warszawa 1961.
Majorek Czesław, Warsztat badawczy historyka wychowania dziejów
najnowszych, w: Stan i perspektywy historii wychowania, pod red.
W. Jamrożka, Wydawnictwo Emditus s.c., Poznań 1995, s. 55-70.
Majorek Czesław, Najnowsza historia edukacji wobec potrzeb pedagogiki, w: Edukacja i jej historiografia. w poszukiwaniu płaszczyzny
twórczego dialogu, pod red. S. Sztobryna i J. Semkowa, Impuls,
Kraków 2006, s. 43-62.
Maliszewski Krzysztof, Teoria wychowania moralnego w pedagogice
kultury II Rzeczypospolitej, WUŚ, Katowice 2004.
Markunas Antoni, Uczytiel Tamara, Leksykon chrześcijaństwa rosyjsko-polski i polsko-rosyjski, Wydawnictwo Uniwerstyetu im.
Adama Mickiewicza, Poznań 1999.
Materiały konferencyjne. Współczesna rzeczywistość edukacyjna
(praktyki) wobec radykalnych zmian świata współczesnego, b. w.,
Wrocław 2004.
Meissner Andrzej, Wartości chrześcijańskie w poglądach Barbary
Żulińskiej, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce
w latach 1918-1939, pod red. E. Walewandra, RW KUL, Lublin
2000, s. 437-450.
Michalska Iwona, Możliwość wykorzystania czasopisma dla dzieci
jako źródła wiedzy o wychowaniu, w: Konteksty i metody w badaniach historyczno-pedagogicznych, pod. red. T. Jałmużny, I. Michalskiej, G. Michalskiego, Impuls, Kraków 2004, s. 201-208.
Michalska Iwona, Wybrane problemy metodologiczne wykorzystania
prasy jako źródła w badaniach historii wychowania, w: Źródła w badaniach naukowych historii edukacji, pod red. W. Szulakiewicz,
UMK, Toruń 2003, s. 127-144.
Michalski Grzegorz, Zakres poszukiwań źródłowych w badaniach
historyczno-pedagogicznych stowarzyszeń, w: Źródła w badaniach
BiBliografia
29
naukowych historii edukacji, pod red. W. Szulakiewicz, UMK,
Toruń 2003, s. 145-162.
Michalski Ryszard, Człowiek i państwo. Rozważania nad personalizmem w katolickiej myśli społecznej w Polsce (1919-1948), UMK,
Toruń 1990.
Michalski Stanisław, Miejsce historii wychowania w systemie nauk humanistycznych, „Studia Metodologiczne” (1970) nr 7, s. 43-57.
Mioduchowska Maria, Centralny Związek Młodzieży wiejskiej 1912-1928, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1984.
Młody Las, WAM, Kraków 1986.
Możdżeń Stefan Ignacy, Historia wychowania 1918-1945, „Strzelec”, Kielce 1995.
Mysłek Wiesław, Kościół katolicki w Polsce w latach 1918-1939,
„Książka i Wiedza”, Warszawa 1966.
Natoński Bronisław, Powstanie i rozwój Wydawnictwa Apostolstwa
Modlitwy, w: Wydawnictwo Apostolstwa Modlitwy 1872-1972,
pod red. Zofii Wilkosz i Ludwika Grzebienia, WAM, Kraków
1972, s. 13-106.
Niemiec Jan, Zakład Naukowo-Wychowawczy Ojców Jezuitów w Chyrowie 1886-1939, Rzeszów Instytut Europejskich Studiów Społecznych; Kraków Wydział Filozoficzny Towarzystwa Jezusowego, Kraków 1998.
Nowak Marian, Podstawy pedagogika otwartej. Ujęcie dynamiczne
w inspiracji chrześcijańskiej, RW KUL, Lublin 1999.
Nowak Marian, Kulturowa inspiracja chrześcijańska a wychowanie,
w: Wychowanie chrześcijańskie a kultura, pod red. M. Nowaka
i T. Ożoga, Lublin 2000, s. 21-47.
Oblicze ideologiczne szkoły polskiej 1944-1956, pod red. E. Walewandra, „Bamka” Studio Komputerowo-Wydawnicze, Lublin 2002.
Olecka Irena, Kartki z dziejów polskiego „Pioniera”, Iskry, Warszawa 1956.
Olszewski Daniel, Polska kultura religijna na przełomie XIX i XX
wieku, Instytut Wydawniczy Pax, Warszawa 1996.
Ożóg Jan, Wprowadzenie, w: Młody Las, wybór tekstów L. Grzebień, WAM, Kraków 1986, s. 5-8.
Palka Stanisław, Metodologia. Badania. Praktyka pedagogiczna,
GWP, Gdańsk 2006.
Palka Stanisław, Pedagogika teoretycznie i praktycznie zorientowana
w badaniach historii wychowania i myśli pedagogicznej, w: Kon-
20
BiBliografia
teksty i metody w badaniach historyczno-pedagogicznych, pod red.
T. Jałmużny, I. Michalskiej, G. Michalskiego, Impuls, Kraków
2004, s. 13-20.
Państwo a wychowanie. Idee – mity – stereotypy, pod red. Andrzeja
Dymera i Tomasza Sikorskiego, Print Group Daniel Krzanowski, Szczecin 2005.
Piwowarczyk Mirosław, Rola katolickich organizacji społecznych
w szerzeniu oświaty i wychowania społeczeństwa w II Rzeczypospolitej, w: Prace Pedagogiczne CXIX. Studia z dziejów oświaty i myśli pedagogicznej XVIII-XX wieku, pod red. A. Haratyk i M. Piwowarczyka, Wrocław 1997, s. 105-114.
Piwowarski Władysław, Formy duszpasterstwa parafialnego w Polsce odrodzonej (1918-1939) w: Kościół w Drugiej Rzeczypospolitej, pod red. Z. Zielińskiego, W. Wilka, TN KUL, Lublin 1980,
s. 129-148.
Podstawy edukacji ignacjańskiej, WAM, Kraków 2006.
Popiel Jan, Elementy estetyczne w przeżyciu krajobrazu, b. w., Warszawa-Kraków 1949.
Prawdzic Alicja, Żulińska Barbara, w: Słownik Biograficzny Katolicyzmu Społecznego w Polsce, t. 3, TN KUL, Lublin 1995, s. 217-218.
Protalińska Dorota, Czerwone Harcerstwo TUR w latach 1926-1939.
Założenia wychowawcze i działalność, Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych, Warszawa 1965.
Rahner Karl, Vorgrimler Herbert, Mały słownik teologiczny, Instytut Wydawniczy Pax,Warszawa 1987.
Rak Romuald, Krucjaty, w: Encyklopedia Katolicka, t. 9, TN KUL,
Lublin 2002, k. 1375.
Rudziński Eugeniusz, Młodzi socjaliści 1918-1939, Krajowa Agencja
Wydawnicza RSW „Prasa-Książka-Ruch”, Warszawa 1980.
Rynio Alina, Wokół encykliki Fides et ratio, w: Wychowanie chrześcijańskie a kultura, pod red. M. Nowaka, T. Ożoga, RW KUL,
Lublin 2000.
Rynio Alina, Wychowawcza metoda ks. L. Giussaniego, w: Wychowanie człowieka otwartego: Rola „Zmysłu religijnego” Luigi Giussaniego w kształtowaniu osoby, Jedność, Kielce 2001.
Rynio Alina, Potrzeba kontynuacji badań nad bogactwem katolickiej
myśli pedagogicznej w Polsce w latach 1918-1939, w: Katolicka a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, pod red.
E. Walewandra, RW KUL, Lublin 2000, s. 485-488.
BiBliografia
21
Sadownik Alicja, Chrześcijański Związek Młodzieży Pracującej „Odrodzenie” 1927-1939, „Człowiek i Światopogląd” 147(1977)
nr 10, s. 169-186.
Schauber Vera, Ilustrowany leksykon świętych, Jedność, Kielce 2002.
Sikorski Tomasz, „Obywatel-Polak”. Refleksja nad ideałem wychowania państwowego w publicystyce konserwatywnej II Rzeczypospolitej, w: Państwo a wychowanie. Idee – mity – stereotypy, pod red.
Andrzeja Dymera i Tomasza Sikorskiego, Print Grup Danie
Krzanowski, Szczecin 2005, s. 95-122.
Słownik polskich świętych, Impuls, Kraków 1995.
Słownik organizacji młodzieżowych w Polsce 1918-1970, Iskry, Warszawa 1971.
Smołalski Antoni, Ideały wychowawcze w polskiej myśli pedagogicznej od XVI w. do końca II Rzeczypospolitej, Uniwersytet Opolski,
Opole 1994.
Sosna Krzysztof, Chrześcijański model wychowania młodzieży w polskich publikacjach Akcji Katolickiej w latach 1930-1939, Księgarnia św. Jacka, Katowice 2002.
Sosna Krzysztof, Rola świeckich w posłannictwie Kościoła w świetle
działalności Akcji Katolickiej, w: Ewangelizacja w tajemnicy i misji
Kościoła. Program duszpasterski na rok 1994/95, Wydawnictwo
Archidiecezjalne w Katowicach, Katowice 1994, s. 552-573.
Stróżewski Władysław, O stawaniu się człowiekiem.(Kilka myśli nie
wykończonych), „Zeszyty Naukowe UJ. Prace Pedagogiczne”
(1987) z. 6, s. 103-110.
Stryjkowski Krzysztof, Działalność kulturalna, oświatowa i prasowowydawnicza, w: Zarys dziejów Sokolstwa Polskiego w latach 1867-1997, pod red. Eligiusza Małolepszego i Zdzisława Pawluczuka, Częstochowa 2001, s. 133-150.
Strzelecki Michał, Ideały wychowania obywatelskiego w interpretacjach polskiej myśli społeczno-politycznej okresu II Rzeczypospolitej, w: Państwo a wychowanie. Idee – mity – stereotypy, pod red.
Andrzeja Dymera i Tomasza Sikorskiego, Print Grup Danie
Krzanowski, Szczecin 2005, s. 11-32.
Suchodolski Bogdan, Nowe wychowanie w początkach wieku, w: Wołoszyn Stefan, Myśl pedagogiczna w XX wieku. Źródła do dziejów
wychowania i myśli pedagogicznej, t. 3, ks. 1, „Strzelec”, Kielce
1998, s. s. 543-559.
Szczepaniak Jan, Troska Kościoła o nauczanie i wychowanie religijne
w Polsce w latach 1918-1927, WAM, Kraków 1997.
22
BiBliografia
Sztobryn Sławomir, Pedagogika Nowego Wychowania, w: Pedagogika. Podręcznik akademicki, t. 1, WN PWN, Warszawa 2006.
Sztobryn Sławomir, Polskie badania nad myślą pedagogiczną w latach
1900-1939 w świetle czasopiśmiennictwa. Ujęcie metahistoryczne,
Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2000.
Szturc Jan, Stowarzyszenia społeczno-kulturalne w polskim ewangelicyzmie, Wydawnictwo Naukowe Semper, Warszawa 2006.
Szulakiewicz Władysława, Historia oświaty i wychowania w Polsce 19181939. Studium historiograficzne, Wydawnictwo UMK, Toruń 2000.
Szulakiewicz Władysława, Wychowanie po polsku. Stereotypy polskości i patriotyzmu oraz przejawy ich przezwyciężania w polskiej myśli
pedagogiczno-filozoficznej lat 1900-1939, w: Wychowanie a polityka.
Mity i stereotypy w polskiej myśli społecznej XX wieku, pod red.
W. Wojdyły, Wydawnictwo UMK, Toruń 2000, s. 9-22.
Śliwerski Bogusław, Metateortyczne badania teorii wychowania, w:
Konteksty i metody w badaniach historyczno-pedagogicznych, pod
red. T. Jałmużny, I. Michalskiej, G. Michalskiego, Impuls, Kraków 2004, s. 21-48.
Świda-Ziemba Hanna, Typ „ludzi dobrze wychowanych” – aktualna
refleksja pedagogiczna, w: Florian Znaniecki. Myśl społeczna a wychowanie. Inspiracje dla współczesności, pod red. Haliny Rotkiewicz, Żak, Warszawa 2001, s. 124-135.
Tomaszewski Jerzy, Zarys dziejów Żydów w Polsce w latach 1918-1939, Wydawnictwo UW, Warszawa 1990.
Turos Lucjan, Poglądy Floriana Zanieckiego (1882-1958) na samowychowanie, „Edukacja Dorosłych” (1995) nr 4, s. 9-12.
Turos Lucjan, Wychowanie w ujęciu Floriana Znanieckiego, „Wszechnica Polska” (2002) nr 1, s. 16-28.
Uniwersalny słownik języka polskiego, t. 3, pod red. S. Dubisza,
PWN, Warszawa 2003.
Walewander Edward, Wprowadzenie, w: Katolicka a liberalna myśl
wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, pod red. E. Walewandra, RW KUL, Lublin 2000, s. 9-16.
Walewander Edward, Pedagogia katolicka w diecezji lubelskiej19181939, TN KUL Jana Pawła II, Lublin 2007.
Wilczyński Leszek, Katolickie organizacje młodzieży męskiej w Wielkopolsce 1860-1939, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2000.
Wilczyński Leszek, Młode Polki. Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Żeńskiej w Wielkopolsce 1918-1939, Wydawnictwo Adam
Marszałek, Toruń 2005.
BiBliografia
23
Winiarz Adam, Funkcjonowanie harcerskiego systemu wychowania
w okresie II Rzeczypospolitej. Ciągłość czy zmiana?, w: Katolicka
a liberalna myśl wychowawcza w Polsce w latach 1918-1939, pod
red. Edwarda Walewandra, RW KUL, Lublin 2000, s. 201-226.
Wojnar Irena, Estetyka i wychowanie, PWN, Warszawa 1964.
Wojtas Andrzej, Proces syntezy koncepcji wychowania państwowego
i narodowego w dwudziestoleciu międzywojennym, w: Wychowanie a polityka. Między wychowaniem narodowym a państwowym,
pod red. Witolda Wojdyły, UMK, Toruń 1999, s. 101-109.
Wychowanie a polityka. Między wychowaniem narodowym a państwowym, pod red. Witolda Wojdyły, UMK, Toruń 1999.
Wychowanie a polityka. Mity i stereotypy w polskiej myśli społecznej XX
wieku, pod red. W. Wojdyły, Wydawnictwo UMK, Toruń 2000.
Wychowanie dzieci w młodszym wieku szkolnym. Wychowanie ogólne,
cz.1, pod red. Józefa Stali, Biblos, Tarnów 2006.
Wydawnictwo Apostolstwa Modlitwy 1872-1972, pod red. Zofii Wilkosz i Ludwika Grzebienia, WAM, Kraków 1972.
Zarys dziejów Sokolstwa Polskiego w latach 1867-1997, pod red. Eligiusza Małolepszego i Zdzisława Pawluczuka, Wydawnictwo
WSP w Częstochowie, Częstochowa 2001.
Znaniecki Florian. Myśl społeczna a wychowanie. Inspiracje dla współczesności, pod red. Haliny Rotkiewicz, Żak, Warszawa 2001.
Żak Adam, Cyrek Józef, w: Encyklopedia Katolicka, t. 3, TN KUL,
Lublin 1979, k. 696.
Źródła w badaniach naukowych historii wychowania, pod red. W. Szulakiewicz, UMK, Toruń 2003.
3.1. Netosfera
Encyklopedia wiedzy o jezuitach na ziemiach Polski i Litwy, 1564-1995,
www.jezuici.krakow.pl/bibl/enc.htm
Eucharystyczny Ruch Młodych, www.urszulanki.sjk.pl/page.php?nr
=rs/001.txt
Nadolski Bogusław, Komunia duchowa, www.kkbids.episkopat.
pl/anamnesis/39/12.htm
RadomskiAndrzej, Historiografia pragmatyczna i jej znaczenie dla praktyki edukacyjnej, „Kultura i Historia” (2004) nr 7, www.kultura
ihistoria.umcs.lublin.pl/archives/186)
Statut Sodalicji, czyli Kongregacji Mariańskiej, www.sodalicja.pl/
strona.php?35565
Działalność edukacyjna... 18
24
BiBliografia
Wais Kamil, Punktowy system motywacyjny, „Edukacja i Dialog”
(2007) nr 6, www.vulcan.edu.pl/eid/archiwum/2007/06/motywacja.html.
Indeks nazwisk
Adamczyk M.J., 39, 262
Adamski S., 28, 258
Andersen C, 91, 262
Andrasz J., 84, 207, 223, 224,
226, 245
Andrieu kardynał, 46
Araszkiewicz F.W., 148, 149,
151, 152, 153, 154, 155, 262
Aubert R., 91, 262
Bachowski A., 75, 128, 130,
162, 166, 177, 178, 245
Baden-Pawell R., 41, 258
Bajerowicz K., 50, 103, 243
Balicki Z., 148, 258
Banaszek M., 31, 262
Bardach J., 24, 262
Bargieł F., 82, 262
Bartmiński S., 227, 262
Bartnicka K., 262
Bednarski S., 61, 170, 245, 258
Benedykt XV, 115, 45, 47, 48
Bessieres A., 44, 45, 47, 48, 50,
258
Bielawski Z., 67, 122, 123,
124, 245, 258
Bielska W., 205, 245
Bilczewski J., 110, 258
Błaszkowska J., 84, 262
Błażejewski W., 41, 262
Bniński A., 185, 245
Bobola A., 170, 203
Bobrowska-Nowak W., 184,
262
Bok J., 100, 102, 104, 117, 121,
18, 46, 48, 49, 52, 53, 55, 73,
74, 77, 80, 82, 96, 137, 138,
153, 170, 224, 226, 243, 244,
246, 262
Borkowski J., 37, 263
Borski S., 215, 216, 246
Boube J., 50
Brezinka W., 237, 263
Bystroń J. S., 147, 149, 246
Całka B., 14
Caro L., 150
Cąkała E., 99, 246
Ceglińska z Potockich C., 153,
246
Chabrowski T., 104
Chełmoński J., 217
Chmaj L., 20, 66, L., 181, 182,
184, 263
Christoph J., 200, 246
Chudy R., 232, 263
Ciemniewski J., 109, 110, 111,
127, 258
Cieślak S., 84, 263
Cross L., 44, 46
2
indeKS nazWiSK
Cygankiewicz M., 226
Cyrek J., 18, 80, 83, 84, 98,
104, 164
Czakon W., 241, 263
Czerwiński S., 149, 247, 259,
263
Czeska-Mączyńska M., 112,
129, 247
Delery J.M., 45, 259
Denzler G., 91, 262
Dewey J., 71
Dobrzyńska-Rybicka L., 155,
247
Dołęgowska-Wysocka M., 39,
263
Domańska E., 263
Draus J., 263
Drozdek-Małolepsza T., 40, 263
Dubisz S., 61, 272
Durkheim E., 182
Dyczewski L, 14, 26, 27, 28,
29, 201, 264
Dybiec J., 263
Dymer A., 19, 170, 270, 271
Dziekoński S., 12, 65, 72, 264
Eltz Z., 102
Eposito C., 235, 264
Eustachia M., 58, 59, 247
Federowiczowi M., 159, 247
Fidelis, 125, 139, 164, 203, 209,
211, 247, 259
Fietkiewicz O., 267
Foerster F.W., 66, 259
Fonk P., 44
Franciszek z Asyżu św., 195
Fugel G., 217
Gaj J., 152, 264
Gajkowski J., 27
Gajzer A. M., 32, 264
Gałuszka J. A., 113, 160, 161,
248
Gaurdini R., 91
Gazdawa F., 205, 248
Głowacz W., 81, 115, 132, 248
Gorecki W., 159, 177, 248
Goriszowski W., 183, 264
Górska A.,
Granat W., 66, 70, 71, 248
Greiner P, 23, 24, 31, 33, 34,
35, 38, 39, 40, 264
Grelewski K., 88, 248
Grochowski L., 14, 29, 264
Grzebień L., 27, 44, 82, 84,
264, 265, 273
Grzegorz XIII, 27
Grzegorz XVI, 197
Grzybowska M., 152, 265
Grzybowski K., 24, 265
Guziewicz W., 14, 89, 265
Haratyk A., 14, 28
Heylen z Namur biskup, 49
Hillebrand B., 31, 265
Hlond A., 53, 54, 55, 82, 83,
104, 150, 151, 151, 243, 259
Hołodok S., 197, 265
Hozjusz kardynał, 170
Hrabarówna K., 114, 278,
fot. 48,49
Huizinga J., 168, 265
Humeński J., 193, 248
Jadwiga królowa, 160, 203
Jadwiga Śląska 160,
Jakubiak K., 149, 264, 265
indeKS nazWiSK
Jakubowski J., 76, 78, 79, 85,
90, 91, 194, 248
Jałmużna T., 11, 15, 270
Jamrożek W., 11, 264, 265
Jan Kazimierz król, 130, 164
Jan Paweł II, 82
Jan XXIII, 229
Jankowska D., 183, 265
Janus J., 104, 111, 248
Jarkiewicz K., 156, 266
Jasiński S., 188, 248
Jasiński W., 69, 248, 259
Jaxa-Bykowski L., 153, 249
Jędrzejczak K., 65, 70, 84, 266
Jędrzejewicz J., 149, 249
Kajsiewicz ks., 162
Kajkoł J., 266
Kalinowski K., 130, 249, 266
Kalinowski W., 19, 218, 266
Kamiński A., 41, 42, 266
Kania M., 219, 220, 221, 249
Kędzior S., 91, 249
Kielska M., 241, 266
Kinga św., 160
Klepacz M., 122, 249
Kłoczowski J, 64, 266
Kochanowicz J., 63, 265, 266
Kolvenbach P-H., 63
Kołakowski L., 11, 266
Konopka K., 226
Kossak Z., 112, 159, 169, 249
Kossak-Szczucka Z., 104, 119,
158, 249
Kostka S. św., 59, 102, 119,
142, 211
Kostkiewicz J., 267
Kot S., 168, 267
Kowalewski M., 267
2
Kowalik P., 183, 264
Kowalski K., 188, 249
Kozłowiecki A, 84, 267
Koźmian D., 267
Krajewski J., 249
Krępski S., 160, 249
Król H., 29, 249
Królikowska A., 234, 267
Kruszczykówna A., 129, 250
Krzemień L., 35, 267
Krzyżan C., 58
Krzyżanowski K., 243
Kubiak H., 267
Kuchta J., 259
Kudliński T., 160, 250
Kujawska M., 51, 267
Kulesa J., 225, 250
Kunowski S., 11, 12, 66, 235,
267
Kurzel P., 229
Kuźniar S., 104, 113, 120, 126,
163, 178, 205, 250
Leciejewski S., 78, 88, 97, 250
Ledochowska J., 14, 50., 52,
95, 267
Ledóchowska U., 14, 18, 50,
51, 80, 81, 82, 89, 96, 100,
103, 142, 165, 250, 259
Lefebvre M., 229
Leśniodorski B., 24, 262
Leunis J., 27
Lepalczyk I., 267
Lipiński F., 159, 250
Liskowackiej A., 229
Litak S., 168, 267
Lockington W. J., 220, 259
Loyola I., 61, 62, 114, 260
28
indeKS nazWiSK
Łempicki S., 147, 148, 149,
159, 260
Łobocki M., 268
Łoziński Z., 260
Łuczyńska B., 268
Ługowski B., 268
Magott B., 225, 226, 250
Majkowski J., 210, 211, 250
Majorek Cz., 268
Maliszewski K., 268
Małkowski A., 40
Małolepszy E., 40, 273
Marcówna E., 225, 251
Mariadi A., 134, 251
Marmoiton V., 141, 260
Matejko J., 217
Mathieu biskup, 73
Mazurkiewicz K., 134, 251
Meiss H., 48, 49, 260
Meissner A., 84, 268
Meissner J., 160, 251, 268
Michalska I., 11, 15, 270
Michalski G., 11, 15, 268, 270
Michalski K., 68, 69, 251
Michalski R., 150, 269
Michalski S., 269
Mieszko I, 203
Miłaszewska W., 120, 251
Mioduchowska M., 37, 269
Misuita J., 217, 251
Morcinek G., 104, 158, 251
Mortkowiczowa J., 219
Moszczeńska I., 154, 251
Mościcki I., 160
Możdżeń S. I., 148, 269
Mullerowa L., 64, 266
Mysłakowski Z., 149, 260
Mysłek W., 14, 30, 43, 52, 269
Nadolski B., 44, 231, 267, 273
Natoński B. 44, 52, 59, 101,
269
Nawroczyński B., 148, 260
Niemiec J., 165, 269
Niesiołowski A., 73, 168, 169,
170, 185, 186, 188, 252
Nowak M., 11, 234, 237, 269,
270
Nowakowski Z., 198, 252
Olecka I., 36, 269
Oleska E., 163, 252
Olexsiński A., 161, 162, 252
Olszewski D., 64, 269
Ożóg J., 47, 58, 104, 269
Ożóg T., 234, 237, 269, 270
Paderewski I., 159
Palka S., 11, 269
Pannenkowa I., 153, 154, 253
Paweł św., 201
Pawluczuk Z., 40, 273
Pereyko Z., 120, 205
Perres de M., 197
Piasecki E., 41, 219, 220, 253,
253, 260
Pietkiewicz O., 38
Pietrzak M., 24, 262
Pilch T., 266
Piłsudski J, 148, 155, 159, 166
Pirożyński M., 54, 56, 58, 260
Pius IX 44
Pius X, 45, 46, 90, 91, 97, 122,
133, 136, 229, 254
Pius XI, 45, 48, 49, 64, 65, 115,
122, 207, 211, 260
Pius XII, 197, 229
Piwowarczyk M., 14, 28, 270
indeKS nazWiSK
Piwowarski W., 89, 270
Pniok W., 200, 253
Podoleński S., 17, 202, 219,
220, 221, 253, 260
Pohoska H., 156, 159, 260
Popiel J., 216, 270
Poreyko Z., 253, 260
Prawdzic A., 85, 270
Prorok J., 176, 211, 253
Protalińska D., 32, 33, 270
Prus-Szczepanowski S., 148,
261
Radomski A., 273
Rahner K., 47, 270
Rak R., 270
Raniecka-Bobrowska J., 40,
265
Rąb J., 226
Rotkiewicz H., 213
Rydel L., 254
Rudziński E., 32, 270
Rybczyńska J., 216, 253
Rydz-Śmigły E., 160, 166
Rynio A., 20, 234, 264, 270
Sarjusz-Zalewska K., 254
Sadownik A., 34, 35, 271
Salezy F. św. 195
Sapieha A. kardynał, 226
Schauber V., 80, 271
Schreiber M., 41
Semkow J., 264
Sędzik-Kłapkowska J., 216, 254
Sikorski S., 115, 220, 253
Sikorski T., 19, 170, 270, 271
Skarbek J., 64, 266
Skarga P., 160, 162, 169, 170, 203
Skrudlik M., 197, 260
29
Skwarczyński A., 152
Smolikowski P., 120, 261
Smołalski A., 271
Sobieski hetman, 170, 184
Sobkowiak W., 218, 254
Sosna K., 64, 65, 271
Sośnicki K., 149, 261
Stachiewicz J., 217
Stala J., 156, 273
Stanisław biskup, 170
Starowieyska-Morstinowa Z.,
120, 205, 254
Stróżewski W., 11, 271
Strawińska J., 255
Stryjkowski K., 40, 271
Strzelecki M., 150, 271
Suchodolski B., 72, 184, 271
Sułkowski J., 185, 255
Szczepaniak J., 14, 27, 29, 50,
51, 271
Szczęch S., 54, 56, 58, 260
Szembekówna K., 198, 255
Sznurowacki J., 122, 255
Szpetnar S., 114, 261
Sztobryn S., 72, 264, 272
Szturc J., 30, 272
Szulakiewicz W., 15, 148, 161,
272, 273
Ściesiński J., 151, 169, 255
Śliwerski B., 272
Śliwińska-Zarzecka M., 155,
189, 190, 255
Świda-Ziemba H., 213, 272
Świętosławski W., 56, 155, 255
Teleżanka Z., 199, 255
Teodorowicz J., 201, 255
Terlecki R., 263
280
indeKS nazWiSK
Teresa od Dzieciątka Jezus św.,
211
Thullie K., 43, 255
Tomasz z Akwinu św., 44
Tomaszewski J., 38, 39, 272
Topolski J., 17, 263, 272
Toth T., 102, 108, 110, 127, 261
Trumpeldor J., 38
Turos L., 183, 272
Vargues L., 140
Venturi G., 45, 261
Villefranche J., 137, 141, 256
Vorgrimler H., 47, 270
Wais K., 240, 274
Wajdowa A., 113, 256
Walewander E., 14, 16, 20, 29,
39, 65, 84, 227, 266, 269,
270, 272
Welzel B., 261
Weryński H., 43, 205, 256
Węglewicz M., 67, 256
Wierusz A., 113, 159, 160, 256
Wilczyński L., 23, 24, 26, 272
Wilkosz Z., 44, 273
Winiarz A., 39, 41, 42, 273
Wiśniewski G., 232, 264
Wiśniewski M., 27, 256
Włodarczyk I., 225, 256
Włodkowic P., 170
Wojciechowski J., 228, 256
Wojdyła W., 148, 161, 265, 273
Wojnar I., 213, 273
Wojtas A., 148, 152, 273
Wolański I., 120, 205, 256
Wołoszyn S., 72, 271
Woroniecki J., 186, 187, 256,
261
Woroniecki J., 70, 91, 95, 108,
138, 139
Woźniak S., 225, 226
Wójcicki A., 256
Wroczyński R., 266
Zakrzewska H., 113, 119, 257
Zarzecki L., 148, 257, 261
Zawada S., 104
Zielenkiewicz M., 158, 177, 257
Zieliński Z., 89
Znaniecki F., 19, 100, 182, 183,
184, 213, 261, 273
Żak A., 84, 273
Żółkiewski hetman, 170
Żulińska B., 18, 67, 68, 77, 84,
85, 95, 115, 118, 119, 124,
125, 126, 127, 128, 131, 133,
136, 137, 138, 139, 140, 144,
162, 163, 177, 189, 190, 198,
201, 203, 204, 206, 207, 208,
213, 215, 217, 257, 258, 261
Żynda A., 193
Zusammenfassung
Die erzieherische Tätigkeit des Eucharistischen
Kreuzzuges in Polen in den Jahren 1925-1939
Die Beschäftigung mit der Problematik ergibt sich aus meinem
persönlichen Interesse für die Bildung in Polen in der Zwischenkriegszeit. Schon immer war ich sowohl von dem theoretischen
Nachdenken über den Menschen, sein Leben, seine Kultur,
Erziehung als auch von dem Versuch den damaligen pädagogischen Erziehungsgedanken ins Leben zu rufen, fasziniert. Der
Erziehungsgedanke war ein katholischer, nationaler und ein liberaler. Die Frucht meiner wissenschaftlichen Erörterungen ist
der Versuch einer monografischen Darstellung der Tätigkeit im
Rahmen des Eucharistischen Kreuzzuges d.h. einer Kinderorganisation mit einem konfessionellem Charakter (röm.-kath.). Sie
realisierte einerseits erzieherische Ziele die sich aus den christlichen Doktrinen ergaben, andererseits stellte sie eine Antwort
auf die Notwendigkeit einer sozialen und patriotischen Erziehung der polnischen Gesellschaft dar.
Der Eucharistische Kreuzzug verfolgte im Kinder und Jugendumfeld eine (auch aus der heutigen Sicht) m.t. wichtige Funktion, u.a. eine integrierende Funktion, die sich in der Reduktion
der Barrieren zwischen den jungen Menschen äußerte, die sich
aus deren sozialen Position und Abstammung ergaben. Eine formende Funktion, beruhend auf der Herausbildung der reifen
Persönlichkeit eines Christen und eines Bürgers. Weiterhin eine
Sozialisationsfunktion, Erziehung und Informationsfunktion.
Eucharistischer Kreuzzug, als Jesus Ritterschaft bekannt, war
eine Organisation die Kinder und Jugendliche bis zum 15 Lebensjahr verband. Ihr Ziel war die Herausbildung einer christlichen Weltanschauung, die Vermittlung der Gewissenhaftigkeit
in der Erfüllung der Pflichten. Außerdem die Gewöhnung an die
282
zuSammenfaSSung
Mitwirkung in der Pfarrei und die apostolische Tätigkeit, sowie
die Förderung der patriotischen Position. Diese Ziele versuchte
man durch solche Mittel wie religiöse Praktiken, insbesondere
die häufige Teilnahme an der heiligen Kommunion, Versammlungen, Vorlesungen, die Teilnahme an religiösen, nationalen,
und staatlichen Veranstaltungen zu erreichen.
Der Eucharistische Kreuzzug entstand im Jahre 1914 in Lourdes und wurde 1915 organisatorisch mit der Bewegung des
apostolischen Gebetes, entstanden in der 2. Hälfte des 19 Jahrhunderts, verbunden. Der erste Sitz des Kreuzzuges in Polen
entstand, dank dem Bemühen der Urszula Ledochowska, 1925
in Pieniawy (Großpolen). Im Rahmen der Zusammenarbeit mit
den Ursulinen Schwestern hat man ein Sekretariat des Kreuzzuges organisiert und mit der Herausgabe des Schreibens „Oredowniczek Eucharystyczny“ für Kinder begonnen. Später folgte
die Herausgabe des Quartalschreibens „Hostia“ für Jugendliche.
Im Jahre 1927 übernahmen die Leitung des Kreuzzuges die Jesuitenpriester und das Landessekretariat, samt der Redaktion der
„Hostia“ wurde nach Krakau verlegt. Im Jahre 1938 begannen
die Jesuitenpriester mit der Herausgabe einer reich illustrierten
Jugendzeitschrift „Młody Las“.
Am 08. Juli 1937 hat das WRiOP Ministerium die Befugnis für
die Gründung der Eucharistischen Kreuzzugsgruppen in den
Schulen erteilt. Das war die einzige religiöse Vereinigung für die
Schuljugend der röm.-kath. Konfession . Am 15 Dezember 1937 haben die polnischen Bischöfe in der Konferenz des Episkopats den
Status des Kreuzzuges angenommen und ihre Arbeit reguliert.
Kurz vor dem Ausbruch des zweiten Weltkrieges zählte der
Eucharistische Kreuzzug in Polen über 200 000 Mitglieder, die
in 2,5 Tausend Schulkreisen und Pfarreien gruppiert waren. Er
hatte also einen großen Einfluss auf die polnische Jugend. Währen des Krieges hat er seine Arbeit eingestellt. Nach dem Krieg
wirkte er zusammen mit dem Apostolischen Gebet bis zum Jahr
1949. Er wurde, wie andere katholische Organisationen, von der
kommunistischen Regierung verboten.
Der Eucharistische Kreuzzug integrierte sich gut in die erzieherische Realität der zweiten Rzeczpospolita. Einerseits erfüllte
er die Aufgaben die sich aus den katholischen Doktrinen ergaben, andererseits erfüllte sie liberale Konzepte wie eine partnerschaftliche Behandlung des Kindes, die Zusammenarbeit mit
zuSammenfaSSung
283
dem Kind und das erkennen seiner Bedürfnisse. Am Bespiel des
Eucharistischen Kreuzzuges kann man auch beobachten, wie
sich die Römisch-Katholische Kirche in Polen in die Erziehung
des Menschen engagierte, so dass „der Mensch das Wissen mit
dem Glauben und das überirdische Leben mit dem irdischen
Leben harmonisiert, sich zugleich in das gesellschaftliche Leben
einbringt und in ihm zusammenarbeitet“.
In meiner Dissertation stelle ich die religiöse Formation der
Mitglieder von einer Organisation, deren Ziel vor allem die Vorbereitung zur bewussten Teilnahme an den religiösen Praktiken
war. Die religiöse Formation konzentrierte sich vor allem auf
dem Eucharistischen Sakrament. Den jungen Menschen lehrte
man sich um das Gebet zu sorgen, es zu vertiefen, man brachte
ihm die Nähe zur Mutter Gottes und dem Jesusherzen bei. Dank
dessen, konnten Kinder und Jugendliche an ihrem Charakter arbeiten und langsam eine religiöse Reife entwickeln.
In der zweiten Rzeczpospolita konnte man die Tendenz zum
Patriotismus und dem Bürgerbewustsein bei allen erzieherischen
Institutionen beobachten. Auch bei dieser Organisation hat man
eine patriotische Einstellung unter den Mitgliedern geformt.
Ich weise auf den sozialen Aspekt der erzieherischen Tätigkeit des Eucharistischen Kreuzzuges hin. Eine Art Erleichterung
bei den Kontakten der Kinder mit der Gesellschaft, die man propagierte war eine Herausbildung einer altruistischen Einstellung
und die Erziehung im Geiste der Nächstenliebe. Zu den Elementen der sozialen Erziehung gehörte auch das Engagement
in die Missiontätigkeit und das Befürworten guter Bucher und
guter Presse. Ich stelle das Konzept einer ästhetischen Erziehung
dar und weise auf die Funktion der Körpererziehung in der Arbeit mit Kindern und Jugendlichen hin.
Spis fotografii790∗
Fotografia 1. Aspirantki Krucjaty Eucharystycznej, Przybyszówka, czerwiec 1947 r.
Fotografia 2. Drużyna sztandarowa Krucjaty, Kraków.
Fotografia 3. Grupa chłopców w bieli, Katowice.
Fotografia 4. Krucjata Eucharystyczna, Szczawnica.
Fotografia 5. Krucjata Eucharystyczna na Kongresie Eucharystycznym w Kaliszu 1931 r.
Fotografia 6. Krucjata Eucharystyczna na Kongres Eucharystycznym w Tarnowie 1934 r.
Fotografia 7. Krucjata Eucharystyczna, Kraków 1937 r.
Fotografia 8. Krucjata Eucharystyczna, Kraków, ul. Kopernika
26, 1931 r.
Fotografia 9. Krucjata Eucharystyczna koło Białegostoku.
Fotografia 10. Krucjata Eucharystyczna w Wołominie
Fotografia 11. Krucjata Eucharystyczna.
Fotografia 12. Krucjata w zakładzie Sióstr św. Jadwigi w Katowicach-Bogucicach.
Fotografia 13. Krucjata Eucharystyczna z Kochawiny.
Fotografia 14. Krucjata Eucharystyczna, Ludzisko 28.10.1937 r.
Fotografia 15. Krucjata Eucharystyczna, Łuków diecezja siedlecka, parafia Przemienienia Pańskiego.
Fotografia 16. Pielgrzymka Polska, Lourdes, 26.04.1935 r.
Fotografia 17. Krucjata Eucharystyczna, Pionki 1934 r.
Fotografia 18. Prądnik Czerwony, Krucjata Eucharystyczna w zakładzie Rodziny Sierocej.
Fotografia 19. Krucjata Eucharystyczna, Przybyszówka, czerwiec 1947.
Fotografia 20. Przyjęcie do Krucjaty i poświęcenie sztandaru
w kościele 1932 r.
790
∗ Źródło: Archiwum Biblioteki Naukowej Księży Jezuitów w Krakowie,
ul. Kopernika 26.
28
SpiS fotografii
Fotografia 21. Przyjęcie do Krucjaty, Kraków, 05.11.1933 r.
Fotografia 22. Krucjata Eucharystyczna, Rabka, 1933 r.
Fotografia 23. Rycerki z gimnazjum przyjęte 28.05.1933 r.
Fotografia 24. Rycerze ministranci w parafii św. Rocha w Poznaniu.
Fotografia 25. Krucjata Eucharystyczna, Sanok, Szkoła Powszechna im. T. Kościuszki.
Fotografia 26. Krucjata Eucharystyczna, Szkoła Powszechna nr 1
w Częstochowie.
Fotografia 27. Krucjata Eucharystyczna, Tarpno.
Fotografia 28. Krucjata Eucharystyczna, Warszawa, Szkoły Powszechne 49-57, 14.06.1936 r.
Fotografie 29., 30. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Pamiątka przyjęcia do Krucjaty Eucharystycznej.
Fotografia 31. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej (s. 1) – Akt
przyrzeczenia Kandydatów.
Fotografia 32. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej (s. 2) – Akt
przyrzeczenia Kandydatów.
Fotografie 33., 34. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Ceremoniał przyjęcia do Krucjaty Eucharystycznej.
Fotografia 35., 36. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Codzienne ofiarowanie Rycerzy i Rycerek Krucjaty Eucharystycznej.
Fotografia 37. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej (s. 1) – Hasła i zasady Krucjaty Eucharystycznej.
Fotografia 38. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej (s. 2) – Hasła i zasady Krucjaty Eucharystycznej.
Fotografie 39., 40. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Hymn
Rycerek.
Fotografie 40., 41. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Hymn
Rycerzy.
Fotografie 42., 43. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Karta
przyjęcia do Krucjaty Eucharystycznej.
Fotografie 44., 45. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Pamiątka przyjęcia do Krucjaty Eucharystycznej.
Fotografie 46., 47. Druk ulotny francuskiej Krucjaty Eucharystycznej.
Fotografie 48., 49. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – życiorys Krysi Hrabarówny.
Fotografie 50.–54. Pierwsze strony legitymacji członka Krucjaty
Eucharystycznej.
SpiS fotografii
28
Fotografia 55. Ulotka dołączona do czasopisma „Hostia” informująca o nowym czasopiśmie dla młodzieży „Młody Las”.
Fotografia 56. List prowincjała zakonu jezuitów do polskich biskupów w sprawie czasopisma „Młody Las”.
Fotografia 57. Zatwierdzenie czasopism Krucjaty przez Episkopat Polski
Fotografia 58. Pismo Sekretariatu Krucjaty Eucharystycznej do
kierownictwa kół Krucjaty Eucharystycznej w Polsce.
Fotografia 59. List Sióstr urszulanek SJK do Józefa Boka SJ
Fotografia 60. Okólnik zatwierdzający Krucjatę Eucharystyczną
wydany przez Ministerstwo WRiOP.
Fotografie 61.–65. Dekret, statut i regulamin Krucjaty Eucharystycznej wydany przez Episkopat Polski.
Fotografia 66. Wzór formularza Skarbca Serca Pana Jezusa w czasopiśmie „Hostia” 3(1927) nr 4.
Fotografie 67., 68. Wzór sztandaru Krucjaty Eucharystycznej w Przewodniku Krucjaty Eucharystycznej.
Fotografia 1. Aspirantki Krucjaty Eucharystycznej, Przybyszówka,
czerwiec 1947 r.
Fotografia 2. Drużyna sztandarowa Krucjaty, Kraków
Działalność edukacyjna... 19
Fotografia 3. Grupa chłopców w bieli, Katowice
Fotografia 4. Krucjata Eucharystyczna, Szczawnica
Fotografia 5. Krucjata Eucharystyczna na Kongresie Eucharystycznym
w Kaliszu 1931 r.
Fotografia 6. Krucjata Eucharystyczna na Kongresie Eucharystycznym
w Tarnowie 1934 r.
Fotografia 7. Krucjata Eucharystyczna, Kraków 1937 r.
Fotografia 8. Krucjata Eucharystyczna, Kraków, ul. Kopernika 26, 1931 r.
Fotografia 9. Krucjata Eucharystyczna koło Białegostoku
Fotografia 10. Krucjata Eucharystyczna w Wołominie
Fotografia 11. Krucjata Eucharystyczna
Fotografia 12. Krucjata w zakładzie Sióstr św. Jadwigi
w Katowicach-Bogucicach
Fotografia 13. Krucjata Eucharystyczna z Kochawiny
Fotografia 14. Krucjata Eucharystyczna, Ludzisko, 28.10.1937 r.
Fotografia 15. Krucjata Eucharystyczna, Łuków diecezja siedlecka,
parafia Przemienienia Pańskiego
Fotografia 16. Pielgrzymka Polska , Lourdes, 26.04.1935 r.
Fotografia 17. Krucjata Eucharystyczna, Pionki, 1934 r.
Fotografia 18. Prądnik Czerwony, Krucjata Eucharystyczna
w zakładzie Rodziny Sierocej
Fotografia 19. Krucjata Eucharystyczna, Przybyszówka, czerwiec 1947 r.
Fotografia 20. Przyjęcie do Krucjaty i poświęcenie sztandaru
w kościele 1932 r.
Fotografia 21. Przyjęcie do Krucjaty, Kraków, 05.11.1933 r.
Fotografia 22. Krucjata Eucharystyczna, Rabka, 1933 r.
Fotografia 23. Rycerki z gimnazjum przyjęte 28.05.1933 r.
Fotografia 24. Rycerze ministranci w parafii św. Rocha w Poznaniu
Fotografia 25. Krucjata Eucharystyczna, Sanok, Szkoła Powszechna
im. T. Kościuszki
Fotografia 26. Krucjata Eucharystyczna, Szkoła Powszechna nr 1
w Częstochowie
Fotografia 27. Krucjata Eucharystyczna, Tarpno
Fotografia 28. Krucjata Eucharystyczna, Warszawa, Szkoły
Powszechne 49-57, 14.06.1936 r.
Fotografie 29., 30. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Pamiątka
przyjęcia do Krucjaty Eucharystycznej
Fotografia 31. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej (s. 1) –
Akt przyrzeczenia Kandydatów
Działalność edukacyjna... 20
Fotografia 31. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej (s. 2) –
Akt przyrzeczenia Kandydatów
Fotografie 33., 34. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Ceremoniał
przyjęcia do Krucjaty Eucharystycznej
Fotografie 35., 36. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Codzienne
ofiarowanie Rycerzy i Rycerek Krucjaty Eucharystycznej
Fotografia 37. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej (s. 1) – Hasła
i zasady Krucjaty Eucharystycznej
Działalność edukacyjna... 21
Fotografia 38. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej (s. 2) – Hasła
i zasady Krucjaty Eucharystycznej
Fotografie 39., 40. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej –
Hymn Rycerek
Fotografie 40., 41. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Hymn Rycerzy
Fotografie 42., 43. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej – Karta
przyjęcia do Krucjaty Eucharystycznej
Fotografie 44., 45. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej –
Pamiątka przyjęcia do Krucjaty Eucharystycznej
Fotografie 46., 47. Druk ulotny francuskiej Krucjaty Eucharystycznej
Fotografie 48., 49. Druk ulotny Krucjaty Eucharystycznej –
życiorys Krysi Hrabarówny
Działalność edukacyjna... 22
Fotografie 50.–54. Pierwsze strony legitymacji członka
Krucjaty Eucharystycznej
Fotografia 55. Ulotka dołączona do czasopisma „Hostia” informująca
o nowym czasopiśmie dla młodzieży „Młody Las”
Fotografia 56. List prowincjała zakonu jezuitów do polskich biskupów
w sprawie czasopisma „Młody Las”
Fotografia 57. Zatwierdzenie czasopism Krucjaty przez
Episkopat Polski
Fotografia 58. Pismo Sekretariatu Krucjaty Eucharystycznej
do kierownictwa kół Krucjaty Eucharystycznej w Polsce
Fotografia 59. List Sióstr urszulanek SJK do Józefa Boka SJ
Fotografia 60. Okólnik zatwierdzający Krucjatę Eucharystyczną
wydany przez Ministerstwo WRiOP
Fotografie 61.–65. Dekret, statut i regulamin Krucjaty Eucharystycznej
wydany przez Episkopat Polski
Fotografia 66. Wzór formularza Skarbca Serca Pana Jezusa
w czasopiśmie „Hostia” 3(1927) nr 4
Fotografie 67., 68. Wzór sztandaru Krucjaty Eucharystycznej
w Przewodniku Krucjaty Eucharystycznej
Download