Protokół 7/05 z posiedzenia Komisji Rewizyjnej z dnia 14.06.2005 r. W posiedzeniu uczestniczyli członkowie wg załączonej listy obecności. Ponadto udział wzięli: 1. Krystyna Śleziak – Z-ca Kierownika Ośrodka Pomocy Społecznej w Paczkowie 2. Iwona Cymara – Naczelnik Wydziału Organizacyjnego Urzędu Miejskiego w Paczkowie 3. Aleksandra Wiśniewska – Kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Paczkowie 4. Ewa Paulinów Naczelnik Referatu Świadczeń Rodzinnych. Porządek posiedzenia: 1. Rozpatrywanie skarg i wniosków wpływających do Komisji. 2. Kontrola realizacji świadczeń socjalnych OPS w Paczkowie w okresie styczeń 2004 r. do kwiecień 2005 r. Wszystkich obecnych powitał Przewodniczący komisji Radosław Napieracz. Poinformował, że na dzisiejszym posiedzeniu Komisja będzie przede wszystkim badać zasadność skargi na działalność Kierownika Ośrodka Pomocy Społecznej w Paczkowie złożonej przez Zastępcę Kierownika Ośrodka Pomocy Społecznej w Paczkowie. Poinformował, że w zgodnie z planem kontroli zostanie w miesiącu czerwcu przeprowadzona kontrola realizacji świadczeń socjalnych w Ośrodku Pomocy Społecznej w Paczkowie, a ponieważ w skardze jest poruszona sprawa tychże świadczeń kontrola rozpocznie się w dniu dzisiejszym i będzie kontynuowana w kolejnych dniach. Następnie powitał zaproszonych na komisję gości i poprosił Z-cę Kierownika Ośrodka Pomocy Społecznej w Paczkowie Krystynę Śleziak o zabranie głosu w sprawie złożonej przez nią skargi na działalność Kierownika OPS w Paczkowie. K. Śleziak – Stwierdziła, że bardzo źle się czuje z powodu tego, że musiała złożyć taką skargę. W. Ćwik – Zadał pytanie czy miała świadomość, że pisząc skargę ona trafi do Rady a nie do Burmistrza? K. Śleziak – Odpowiedziała, że nie zdawała sobie z tego sprawy. Zdenerwowała się, że w czasie chorobowego została wysłana na badania bez 30 dniowego chorobowego. Teraz jest trochę inaczej, bo ma osobny pokój, ale przez 1,5 roku dzieliła pokój z Kierownikiem widziała wiele rzeczy, które przelały czarę goryczy. Każdy robi tak jak uważa najlepiej. Nie wie czy to jest złośliwość czy niewiedza odnośnie wysłania na badania po 28 dniach trwania chorobowego, gdy taki obowiązek jest w przypadku 30 dniowej nieobecności w pracy spowodowanej chorobą, bo kierownika przepisy nie interesują, bo kierownik działa według swojego uznania. W. Ćwik – Zadał pytanie czy jako były kierownik zwracała uwagę na to, że nie stosuje obecna Kierowniczka przepisów? K. Śleziak – Odpowiedziała, że na przykład było szklenie odnośnie kontraktów na świadczenia rodzinne nikogo nie wysłała, a wnioski odnośnie kontraktów socjalnych nie zostały wypełnione. Została skierowana na to szkolenie ona, chociaż jest ono skierowane do pracowników socjalnych a nie do z-cy kierownika, zwłaszcza, że pracownice socjalne chcą jechać. Niestety nikt nie został skierowany na kurs. W. Ćwik – Stwierdził, czyli odmówiła pani wykonania polecenia. K. Śleziak – Poinformowała, że nie wykonałam polecenia, bo szkolenie nie było skierowane do niej. K. Sobota – Stwierdziła, że szkoda, iż odmówiła Pani wykonania polecenia, bo już jest zatarg, ponadto pani później może przekazać informacje pracownikom R. Napieracz – Zadał pytanie, dlaczego nikt nie chciał się zgodzić objąć stanowisko kierownika świadczeń rodzinnych. K. Śleziak – Odpowiedziała, ze nie wie, dlaczego, nastąpiło zmuszenie pracownika. Nie była obecna przy tej sytuacji tylko pracownicy przekazali jej, że taka sytuacja miała miejsce R. Napieracz – Zadał pytanie jak by pani postąpiła w takiej sytuacji? K. Śleziak – Odpowiedziała, że nie chodzi o to jak by ona postąpiła chodzi tu o to, co zrobił kierownik. Z. Jurek – Stwierdził, że z tego, co słyszy to wydaje mu się, że jako Komisja Rewizyjna nie ma uprawnień do badania takich skarg. Jest inspekcja pracy, która rozpatruje takie sprawy, gdyż w tym przypadku ma miejsce chyba mobing. W. Ćwik – Poinformował, że członek Komisji jest w błędzie, bo Rada postępuje zgodnie z KPA rada ma obowiązek potwierdzić bądź zaprzeczyć zarzutom łamania prawa przez kierownika. R. Napieracz – Zadał pytanie, jakie były przyczyny, ze odwołana została pani ze stanowiska kierownika? K. Śleziak – Odpowiedziała, że nie było podanej przyczyny przeniesienia między stanowiskami. R. Napieracz – Zadał pytanie czy nagminnie kierownik szantażuje pracowników? K. Śleziak – Odpowiedziała, że odnośnie opiekunki społecznej którą zmusza kierowniczka do wzięcia urlopu wychowawczego. Tłuczeniem było, że nie ma podopiecznych, którymi mogłaby ta osoba się opiekować. Z kolei jak ludzie przychodzili to było mówione, że nie ma wystarczającej ilości pracowników, żeby objąć opieką nowych ludzi. Pracownica przyszła do Burmistrza i została jednak przyjęła do pracy, a zwłaszcza, że ludzie przychodzili i można było znaleźć podopiecznych dla tej pracownicy. W. Ćwik – Zadał pytanie czy były na to stanowisko pieniądze? K. Śleziak – Odpowiedziała, że jeżeli ktoś przebywa na urlopie wychowawczym to musi pracodawca zabezpieczać środki w razie powrotu tej osoby do pracy. Z. Jurek – Poinformował, że jeżeli pracownik idzie na urlop wychowawczy to pracodawca jest zobowiązany zabezpieczyć zastępstwo, i nie gwarantuje powrotu osobie, która na urlop wychowawczy idzie. K. Śleziak - Poinformowała, że pracodawca musi przyjąć pracownika po urlopie wychowawczym do pracy, ale może po kilku miesiącach go zwolnić. R. Napieracz – Zadał pytanie czy istnieją dokumenty, według których można byłoby udokumentować to, że Kierownik nie wysłał zapotrzebowania na środki na zasiłki okresowe do Opola? K. Śleziak – Poinformowała, że do 12 dnia każdego miesiąca trzeba wysyłać zapotrzebowanie na środki na zasiłki okresowe do Opola i dwa razy zdarzyło się, że Opole upomniało się, że zapotrzebowanie nie zostało zrobione, gdyby nie wysłano tego zapotrzebowania to nie byłoby środków. Dwa razy zdarzyła się taka sytuacja i wówczas ona podpisywała zapotrzebowanie z kilkudniowym opóźnieniem. W. Ćwik – Zadał pytanie czy z tego tytułu Ośrodek Pomocy Społecznej miał jakieś konsekwencje finansowe? K. Śleziak – Odpowiedziała, że nie poniósł, ale jeżeli to zapotrzebowanie nie zostałoby przez nią podpisane i wysłane to wówczas mogłyby być różne konsekwencje finansowe. R. Napieracz – Zadał pytanie czy Kierownik wiedziała, ze pani podpisuje takie zapotrzebowanie? K. Śleziak – Odpowiedziała, że wiedziała, bo w rozmowie telefonicznej kazała wysłać zapotrzebowanie. Ponadto poinformowała, że od roku nie są wpinane pisma zgodnie z instrukcją kancelaryjną i jednolitym wykazem akt. K. Sobota – Zadała pytanie, jakie poza kierowaniem Ośrodkiem prace wykonuje Kierownik OPS? K. Śleziak – Odpowiedziała, ze Kierownik często zapomina o niektórych rzeczach, np. zawarła umowę o pracę z pracownikiem do 30 marca natomiast z Urzędem Pracy była podpisana umowa na czas do 12 kwietnia. Może za dużo wzięła sobie ta osoba obowiązków i teraz są tego skutki. Jest kuratorem sądowym i były dwa przypadki, że nakazała pracownikowi iść ze sobą na wywiad do rodziny, gdzie ma dozór kuratorski. R. Napieracz – Zadał pytanie czy wywiady kuratorskie, w ogóle praca kuratora może być przydatna w pracy w ośrodku Pomocy Społecznej? K. Śleziak – Stwierdziła, ze uważa, że tak, ale praca ta powinna być wykonywana po zakończeniu pracy w Ośrodku. W. Ćwik – Stwierdził, że może wykonywać pracę kuratora sądowego, ale nie może pobierać za to dodatkowego wynagrodzenia, może pracować podwójnie, ale nie może otrzymywać podwójnego wynagrodzenia. R. Napieracz – Zadał pytanie czy znany jest powód, dlaczego pracownicy nie otrzymali regulacji za 2004 r? K. Śleziak – Odpowiedziała, że regulacje były wprowadzone, ale pracownicy nie otrzymali ich i do dnia dzisiejszego leżą w biurku. A pracownik powinien być powiadomiony. K. Sobota – Zadała pytanie, jakiego typu są źle rozpatrywane podania o zasiłki? K. Śleziak – Odpowiedziała, że np. mieszkają razem dwaj koledzy to nie dostają zasiłku, bo traktuje się ich jak jedną rodzinę. Jest pokrzywdzony, bo kolega użyczył mu kąta mieszkania. A to chyba dobrze, że nie musiał iść mieszkać pod most. Różne są sytuacje rodzinne. K. Sobota – Zadała pytanie czy jak Kierownik opuszcza Ośrodek Pomocy Społecznej to czy wpisuje do książki wyjść gdzie idzie, albo czy informuje o tym gdzie idzie i kiedy wróci? K. Śleziak – Odpowiedziała, ze Kierowniczka czasami mówi w sekretariacie gdzie idzie, a czasami nie. K. Sobota – Stwierdziła, że nie może tak być, że nie wiadomo gdzie szukać Kierownika. Następnie Komisja Rewizyjna udała się do Ośrodka Pomocy Społecznej w celu dalszego badania skargi oraz rozpoczęcia kontroli. R. Napieracz – Poinformował Kierownika Ośrodka Pomocy Społecznej o tym, że do Rady Miejskiej wpłynęła skarga na działalność Kierownika i poprosił, aby Pani Aleksandra Wiśniewska ustosunkowała się do zarzutów zawartych w skardze. A. Wiśniewska – Przyznała się do tego, że wysłała Pani K. Śleziak wezwanie na badanie kontrolne. Wyjaśniła, że wynikło to z tego, że była pewna czytając przepis, że terminy chorobowego się sumuje, ponieważ Pani K. Śleziak była niecały miesiąc wcześniej 18 dni na chorobowym i później 28 dni to w sumie dawało więcej niż 30 dni chorobowego. Poinformowała, że źle zinterpretowała przepis, a nie była to żadna złośliwość. Odnośnie domniemanego szantażu pracownika poinformowała, ze w momencie, gdy podjęła wiadomość o tym, że będzie Ośrodek Pomocy Społecznej zajmował się świadczeniami rodzinnymi wraz z Burmistrzem i Radą postanowiono, że powstanie referat świadczeń rodzinnych, na którego czele będzie musiał stać naczelnik. Poinformowała, że w pierwszej kolejności zaproponowała to stanowisko Pani L. Czaczkowskiej, która odmówiła przyjęcia tej funkcji. Następnie stanowisko zostało zaproponowane Pani E. Paulinów, która wyraziła zgodę i na dzień dzisiejszy jest Naczelnikiem tego referatu. Zgoda jest wyrażona na piśmie i jest wpięta do akt osobowych pracownika. R. Napieracz – Zwrócił się do Pani Ewy Paulinów z pytaniem czy była szantażowana przez Kierownika Ośrodka Pomocy Społecznej w Paczkowie? E. Paulinów – Odpowiedziała, że nigdy z Panią K. Śleziak na ten temat nie rozmawiała. W. Ćwik – Stwierdził, że może była rozmowa przeprowadzona z innymi pracownikami, którzy z kolei przekazali tą informację skarżącej. R. Napieracz – Zadał pytanie Pani E. Paulinów czy było powiedziane w stosunku do jej osoby, że jeżeli nie przyjmie stanowiska Naczelnika referatu świadczeń rodzinnych to zostanie zwykłym referentem? E. Paulinów – Odpowiedziała, że nie będzie tego komentować. A. Wiśniewska – Stwierdziła, że odnośnie zarzutu, zawartego w skardze, że szantażując i zastraszając jednego z młodych pracowników socjalnych, że nie zawrze z nim kolejnej umowy o pracę wymusiła prowadzenie dodatkowego regionu opiekuńczego za pracownika przebywającego na długotrwałym zwolnieniu lekarskim nie wie, o co chodzi. Na dzień 1 maja ubiegłego roku na pełnych etatach było zatrudnionych 6 pracowników socjalnych sytuacja wymusiła, że jeden z pracowników socjalnych przeszedł do sekcji świadczeń rodzinnych i wówczas została zatrudniona osoba po studiach, ale ona przyjęła rejon po pracowniku, który przeszedł do nowo utworzonej sekcji. Odnośnie opiekunki społecznej, która jest opisana w skardze poinformowała, że na etacie w OPS jest zatrudnionych 5 opiekunek społecznych, z czego jedna przebywała na 4 letnim urlopie wychowawczym. Tej Pani z końcem stycznia kończył się urlop wychowawczy i zgłosiła się i powiedziała, że będzie wracać do pracy. Została ta osoba poinformowana, że nie ma chętnych do opieki i nie ma wystarczającej liczby godzin dla 5 opiekunek. Została również poinformowana, że jeżeli znajdzie podopiecznych to będzie mogła wrócić. W. Ćwik – Zadał pytanie czy były zabezpieczone pieniądze dla tej Pani? A. Wiśniewska – odpowiedziała, że zabezpieczone pieniądze były, ale nie było podopiecznych. Została ta Pani poinformowana, że jak wróci do pracy i nie znajdzie podopiecznych to zostanie zwolniona. W takim przypadku Pani ta poprosiła o urlop bezpłatny do końca maja, ale niestety nie znalazły się dodatkowe osoby chętne do opieki. W ciągu tego okresu był tylko jeden zainteresowany zorganizowaniem opieki dla swojej matki, ale osoba ta wymagała całodobowej opieki i nadawała się do zakładu leczniczego. Została ta osoba poinformowana, że jak matka zostanie doprowadzona do takiego stanu, że będzie mogła mieszkać w domu to wówczas opiekunka przez dwie godziny dziennie będzie mogła opiekować się tą osobą. Nie potwierdziła sytuacji, ze przychodzili petenci i chcieli opieki, a uzyskali odpowiedź, że nie otrzymają pomocy, bo nie ma wystarczającej ilości pracowników. Opiekunka, o której była wcześniej mowa powróciła w czerwcu do pracy, znalazła 4 godziny opieki natomiast na pozostałe godziny została jej powierzona praca w samym Ośrodku osoba ta sprząta pomieszczenia. Jednak z tego, co jest na dzień dzisiejszy wynika, że trzeba będzie zostawić tylko 4 opiekunki gdyż jeden podopieczny prawdopodobnie pójdzie do ZOL-u, więc spadają godziny i nie będzie pracy dla 5 opiekunek. Jest jeszcze taka furtka, że jeżeli Burmistrz wyda zgodę to zostanie przesunięta jedna osoba z opiekunek do sekcji świadczeń socjalnych do świadczeń alimentacyjnych i wówczas nie będzie trzeba zwalniać opiekunki. W. Ćwik – Zadał pytanie czy jako kurator sądowy wykonuje tą pracę w ciągu godzin dopołudniowych? A. Wiśniewska – Poinformowała, że w Komisji Profilaktyki Alkoholowej pracuje po południu, a nie w czasie godzin pracy. Natomiast, jeżeli chodzi o kuratora sądowego to poinformowała, że ma pod nadzorem 19 dzieci i do południa dzieci te są w szkole, więc musi swoją funkcję wykonywać po południu lub w wolne soboty. Był tylko jeden przypadek, gdy pracownica zwróciła się do niej, że w jednym z domów nie może przeprowadzić wywiadu środowiskowego, a podanie musi być rozpatrzone. Akurat tak się złożyło, że dom ten był objęty nadzorem kuratorskim, więc poszły razem, ale nie jako kurator sądowy, a pracownik Ośrodka Pomocy Społecznej. Z. Jurek – Zadał pytanie czy wychodzi do szkół na wywiad? A. Wiśniewska – Odpowiedziała, ze do szkół nie chodzi, a opinię otrzymuje od psychologa szkolnego, który jest również zatrudniony w Profilaktyce Alkoholowej, więc nie ma potrzeby odbywania wizyt w szkołach. Poinformowała, że jako kurator sądowy otrzymuje jedynie zwrot kosztów podróży. R. Napieracz – Zadał pytanie czy w Ośrodku jest prowadzony rejestr wyjść prywatnych i służbowych? A. Wiśniewska – Odpowiedziała, że jest taki rejestr zaprowadzony, ale wpisy nie są prowadzone systematycznie. Poinformowała, że zawsze jak wychodzi z Ośrodka informuje w sekretariacie gdzie wychodzi i kiedy wróci. R. Napieracz – Zadał pytanie dlaczego zapotrzebowanie na środki na zasiłki okresowe zostało w kilku przypadkach nie wysłane? A. Wiśniewska – Poinformowała, że była nieobecna w pracy z powodu chorobowego, ale jeżeli nie zostanie wysłane zapotrzebowanie to jest wykonywany monit z Urzędu Wojewódzkiego i dosyła się wówczas zapotrzebowanie. Poinformowała, że w okresie jej nieobecności w pracy zastępstwo pełni z-ca Kierownika. Więc w tym przypadku Pani K. Śleziak obowiązana jest w momencie absencji chorobowej Kierownika wykonywać jego obowiązki. Również jak nie ma z-cy Kierownika Pani K. Śleziak to wówczas jego obowiązki przejmuje Kierownik. Poinformowała, że nie ma sytuacji odsyłania pracowników na później albo podpisywania list z opóźnieniem. Często zdarza się, że pisma nie są wpinane do akt na bieżąco gdyż często nie ma po prostu na to czasu, zwłaszcza, że z-ca Kierownika jest często nieobecny w pracy z powodu choroby. Odnośnie kopii regulacji to mogło się zdarzyć, że nie wszyscy pracownicy otrzymali, ale regulacje są wpięte w akta osobowe. K. Sobota – Zadała pytanie czy odnośnie przyznawania zapomóg Kierownik sam podejmuje decyzje? A. Wiśniewska – Odpowiedziała, że po złożeniu podania pracownik przeprowadza wywiad środowiskowy i cała sytuacja rodziny jest opisana i pracownik wnioskuje, jaką pomoc należy udzielić. Środki zabezpieczone na dany miesiąc są dzielone na pracowników i dany pracownik dzieli środki. Każdy przypadek jest bardzo dokładnie omówiony. Poinformowała, że zawsze sprawdza pracownika, czy dobrze wyliczył pomoc. R. Napieracz – Poprosił, aby Pani Kierownik ustosunkowała się do zarzutu odnośnie nieprawidłowego zawarcia umowy z pracownikiem refundowaną z Powiatowego Urzędu Pracy. A. Wiśniewska – Poinformowała, że zapotrzebowanie wystosowane było na czas od 13 stycznia do końca marca. Została zawarta z pracownikiem umowa do dnia 31 marca. Umowa między Powiatowym Urzędem Pracy a Ośrodkiem Pomocy Społecznej dotarła do Ośrodka po 31 marca i było dla niej zaskoczeniem, że zamiast 3 miesięcy kwartalnych urząd zrefundował 3 miesiące kalendarzowe, czyli do 12 kwietnia, natomiast umowa była zawarta na okres krótszy. Stwierdziła, że było to przeoczenie z jej strony. Komisja sformułowała uzasadnienie do uchwały w sprawie rozpatrzenia skargi Pani Krystyny Śleziak na działalność Kierownika Ośrodka Pomocy Społecznej w Paczkowie: Po rozpatrzeniu zarzutów zawartych w skardze, zapoznaniu się z dokumentacją sprawy oraz po wysłuchaniu wyjaśnień ustnych składanych na posiedzeniu Komisji Rewizyjnej w dniu 14 czerwca 2005 r. przez Kierownika, Zastępcę Kierownika oraz pracowników Ośrodka Pomocy Społecznej w Paczkowie, ustalono, co następuje: Kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej skierował, Panią Krystynę Śleziak na wykonanie badań kontrolnych stwierdzających zdolność pracownika do pracy po 30 dniowej nieobecności spowodowanej chorobą. Komisja po zapoznaniu się ze zwolnieniem lekarskim stwierdza, że okres absencji w pracy spowodowany chorobą pracownika trwał od dnia 4.05.2005 r. do dnia 31.05.2005 r. tj 28 dni. Ponieważ zgodnie z art. 229 § 2 Kodeksu Pracy pracodawca kieruje pracownika na badania lekarskie kontrolne po nieobecności trwającej powyżej 30 dni Kierownik Ośrodka Opieki Społecznej nie miał prawa i obowiązku wysyłać skarżącą na powyższe badania, dlatego też w tej części skarga jest zasadna. Komisja nie potwierdza zarzutów odnośnie przydzielania dodatkowych obowiązków pracownikom. Dzieje się tak jedynie w przypadku dłuższych absencji w pracy spowodowanych chorobą, któregoś z pracowników socjalnych. Zarzut powyższy należy uznać za bezzasadny. Stwierdzono dwa przypadki opóźnienia w wysłaniu zapotrzebowania na środki finansowe na wypłatę zasiłków okresowych do Urzędu Wojewódzkiego w Opolu, nie spowodowało to jednak strat finansowych i opóźnień w wypłacaniu zasiłków dla klientów Ośrodka. Stwierdzono, również nie terminowe wpinanie dokumentów do akt zgodnie z jednolitym rzeczowym wykazem akt. Komisja nie stwierdziła przypadków nie rozdania przez Kierownika kopii regulacji płac za 2004 r. Natomiast stwierdziła, że regulacje wpięte do akt osobowych nie są potwierdzone przez pracowników. W Ośrodku jest zaprowadzony rejestr wyjść służbowych i prywatnych aczkolwiek wpisy są prowadzone niesystematycznie. Komisja po przeprowadzonych rozmowach z pracownikami Ośrodka Opieki Społecznej w Paczkowie nie stwierdziła przypadków szantażu i zastraszania pracowników przez Kierownika. Nie potwierdzono również przypadków negatywnego załatwiania klientów starających się o usługi opiekuńcze oraz przypadków „odsyłania na później” pracowników ze sprawami służbowymi oraz klientów Ośrodka. Dlatego też w tej części skarga jest bezzasadna Po rozpatrzeniu całości sprawy w przedmiocie skargi, Rada Miejska w Paczkowie postanowiła podjąć uchwałę o uznaniu skargi za w części zasadną. Na posiedzeniu nie rozpatrywano innych spraw. Na tym posiedzenie zakończono. Protokołowała: Przewodniczący Komisji: Alicja Góral Sowa Radosław Napieracz