PRAKTYCZNE RADY NA 365 DNI ROKU !!! „Wychowanie bez błędów jest mitem. Nic takiego nie istnieje. I nie tylko nie istnieje, ale wręcz nie powinno istnieć. Rodzice są ludźmi. Popełniają więc błędy i nie wiedzą wszystkiego. Natomiast odpowiedzialni rodzice nie są mitem. Przeciwnie. Dzieci mają prawo do odpowiedzialnych rodziców.” (J.G.Woititz) Zaspokajanie potrzeb dzieci, a zachowania ryzykowne Młodzież pozbawiona poczucia bliskości z własną rodziną jest bardziej podatna na presję rówieśniczą w zakresie zażywania narkotyków, picia alkoholu i dokonywania przestępstw. Wiąże się to z faktem, iż młodzież sięga po środki odurzające nie po to, aby zmienić siebie lub rzeczywistość, lecz po to, aby zmienić percepcję (organizacja i interpretacja wrażeń zmysłowych, w celu zrozumienia otoczenia. Percepcja to postrzeganie) siebie i rzeczywistości. FAKTY O NASTOLATKACH manifestacja zachowania (poprzez ubiór, wystrój pokoju, fryzurę…), nerwowość, zmienność i nieprzewidywalność zachowania, zniechęcenie, agresja, niezależność, nieumiejętność radzenia sobie z samym sobą, ograniczona empatia. To wszystko po to, by podkreślić, że dorastają i mają w związku z tym: swoje zdanie, swoje potrzeby, swoje problemy. MITY z nastolatkami nie da się rozmawiać, i tak zrobią swoje, wszystkie nastolatki są takie same, trzeba to przeżyć, przyjdzie czas, to wyjdą z tego, żadnej wdzięczności. Aby komunikacja w rodzinie przebiegała bez zakłóceń, nie wystarczy tylko rozmowa. Potrzebny jest: Dialog nie tylko mówienie ale także słuchanie. Z dialogu rodzą się rzeczy ważne. BARIERY UTRUDNIAJĄCE KOMUNIKACJĘ Rozkazywanie: „Natychmiast przerwij tę dyskusję!” „Dzisiaj nigdzie nie pójdziesz!” (…i tak cię nie posłucham) „Dopóki mieszkasz w moim domu, będzie tak jak ja mówię!” „Nie mamy o czym dyskutować!” BARIERY UTRUDNIAJĄCE KOMUNIKACJĘ Zakazywanie: „Zabraniam ci mówić w ten sposób!” „Nie wolno ci iść z Kubą do kina!” (…niby dlaczego?) BARIERY UTRUDNIAJĄCE KOMUNIKACJĘ Zarzucanie pytaniami typu: „Co robiłeś jak był czas na naukę?” „Po co wtykasz nos w nie swoje sprawy?” (…bo tak chciałem.) BARIERY UTRUDNIAJĄCE KOMUNIKACJĘ Moralizowanie: „Ja w twoim wieku już ciężko pracowałem, a tobie nie chce się chodzić do szkoły.” (…to było wiele lat temu i nieprawda.) (…i co z tego?) „Za moich czasów było gorzej, ty masz wszystko, nie narzekaj." „Za młody jesteś, aby ze mną dyskutować.” BARIERY UTRUDNIAJĄCE KOMUNIKACJĘ Grożenie: „Jeśli mnie nie posłuchasz, to …” (…to co?) BARIERY UTRUDNIAJĄCE KOMUNIKACJĘ Krytykowanie: „Nie myślisz logicznie, tego nie można słuchać.” „Czy ty naprawdę nie potrafisz tego jaśniej powiedzieć?” (…przecież mówię, ale to ty nie rozumiesz.) BARIERY UTRUDNIAJĄCE KOMUNIKACJĘ Obrażanie: „Czy twój mały rozumek nie może wymyślić nic mądrzejszego?” „Ale ty jesteś głupia, do niczego w życiu nie dojdziesz.” BARIERY UTRUDNIAJĄCE KOMUNIKACJĘ Orzekanie: „Nie obchodzi mnie co zrobisz.” „Ty już w życiu nic nie osiągniesz.” (…to jest tylko twoje zdanie.) BARIERY UTRUDNIAJĄCE KOMUNIKACJĘ Odchodzenie od tematu: „A czy to najważniejsza rzecz na świecie? Ania to ma problemy!” (…ale mnie nie interesują problemy Anki.) BARIERY UTRUDNIAJĄCE KOMUNIKACJĘ Pocieszanie: „Nie martw się, to przecież nie tragedia. Nie tylko ciebie to spotkało.” (…ale to ja cierpię i oczekuję pomocy.) BARIERY UTRUDNIAJĄCE KOMUNIKACJĘ „Zabójcze frazesy”: „To przecież oczywiste.” (…tak, ale nie dla mnie.) „Zgadzam się z tobą, ale …” (…no to zgadzasz się, czy nie?) „To proste” (…proste dla ciebie, a ja niczego nie rozumiem.) KOMUNIKAT „JA” Dzięki niemu rodzic daje nastolatkowi dowód na to, że chce jedynie przedstawić własne poglądy i bierze pod uwagę to, że ktoś może się z nim nie zgadzać. „Jest mi przykro, gdy spóźniasz się na obiad", „Czuję się źle, gdy widzę, jak zaniedbujesz swoje sprawy". KOMUNIKAT „TY” Zawiera silny komponent obwiniania, oceniania, osądzania, grożenia, dominacji lub poniżania. DLATEGO Nie pouczaj: „Weź się w garść, to normalne, że przyjaźń się może skończyć”. Nie dawaj dobrych rad: „Jak weźmiesz się do nauki od początku roku, to unikniesz zaległości”. Nie strasz: „Jeśli zaniedbasz naukę w tym roku, nie zdasz do następnej klasy, zobaczysz!”. Nie rozkazuj: „Posprzątaj ten bałagan!” Nie praw kazań: „Życie to nie bułka z masłem....” Nie oceniaj: „Zachowujesz się jak małe dziecko.” Nie współczuj: „Och Ty biedaku, wakacje tak szybko Ci minęły” Nie wywołuj poczucia winy: „Przez ciebie chyba się rozchoruję.” Nie obwiniaj: „Spójrz na te siwe włosy, które przez Ciebie mam.” Nie praw morałów: „ Nie powinieneś siadać do stołu, jeśli nie umyłeś rąk.” Nie groź użyciem kary: „Jeśli w tym roku, oceny będą takie jak w poprzednim, zabieram Ci dostęp do Internetu”. ZACHOWANIE DZIECKA łzy, drżenie warg, dąsy, płaczliwy głos, „wywracanie oczami", wzruszanie ramionami, spuszczanie oczu, śmiech, podnoszenie ręki z prośbą o głos, obgryzanie paznokci, kręcenie się, ironiczny uśmiech, krzyk, trzaskanie drzwiami, irytujący uśmiech, lub zwroty: „Ciągle się mnie czepiasz!”, „Daj mi spokój”, „Ty nic nie rozumiesz” , „ Odczep się” lub irytujące dla rodzica milczenie. Świat widziany oczami nastolatka jest zupełnie inny, niż ten widziany przez rodziców. Bez empatii, rozumianej jako zdolność wczuwania się w sytuację drugiego człowieka, niemożliwe jest nawiązanie bliskiego kontaktu z dzieckiem. Przed podjęciem rozmowy z nastolatkiem należy zadać sobie trud "wejścia w ich skórę". Zaakceptujcie niepokój nastolatka i jego niezadowolenie. Jest to wiek pełen przeciwieństw i niespójności. Nie jest to niczym nienormalnym, jeśli nastolatek zachowuje się w sposób zmienny i nieprzewidywalny, np. popadając z jednej skrajności w drugą, walcząc z czymś, a następnie to akceptując, kochając rodziców i jednocześnie ich nienawidząc, itp... Unikajcie próby bycia nazbyt rozumiejącym. Unikaj stwierdzeń typu: "Doskonale wiem co czujesz". Nastolatki czują się osobami niepowtarzalnymi, jedynymi w swoim rodzaju. Ich uczucia są dla nich czymś nowym, osobistym i prywatnym. Odbierają siebie jako istoty złożone i tajemnicze, i są autentycznie zmartwieni, gdy w oczach innych ich przeżycia wydają się zwyczajne, naiwne i oczywiste. Bardzo delikatnym zadaniem dla rodziców jest docenienie potrzeb swoich dzieci w tym zakresie. Rozmawiajcie i działajcie jak dorośli. Nie rywalizuj z nastolatkiem zachowując się tak, jak on lub używając młodzieżowego języka. Nastolatki umyślnie przyjmują styl życia inny od swoich rodziców i jest to częścią procesu kształtowania się ich tożsamości. W ten sposób rozpoczyna się stopniowe odłączanie się od rodziców. Imitowanie ich stylu i języka spycha ich tylko do jeszcze głębszej opozycji. Wspierajcie nastolatka i podtrzymujcie jego silne strony. Ograniczaj swoje komentarze dotyczące wad; wypominanie mu jego braków może poważnie zahamować komunikację między wami. Długofalowym zadaniem rodziców jest wytworzenie takiej relacji i dostarczanie takich doświadczeń które wzmocnią charakter i rozwiną osobowość dziecka. Unikajcie podkreślania słabych stron. Dojrzewający nastolatek odczuwa dużo dotkliwiej niż dorosły, gdy ktoś obnaża jego słabe strony, dokucza mu i znieważa, a zwłaszcza boli go bardzo, gdy robi to jego własny rodzic. Prawda połączona ze współodczuwaniem buduje miłość. Nie koryguj z pośpiechem przeinaczonych, twoim zdaniem, faktów. Niektórzy rodzice przesadnie dążą do dokładnego udowodnienia gdzie, kiedy i dlaczego mięli rację. Często nastolatkowie reagują na tego typu wypowiedzi uporem i zawziętością. Czasem prawda, wydobywana na wierzch tylko po to, by dowieść swojej racji, może zamienić się w broń zabójczą dla rodzinnych stosunków. Respektujcie potrzebę odosobnienia i prywatności. Wymaga to zachowania pewnego dystansu wobec nastolatka, co może się okazać trudne dla rodziców. Unikajcie dwuznacznych wypowiedzi. Wypowiedź rodzica skierowana do nastolatka powinna być jasna i jednoznaczna: wyraźny zakaz, pełne dobrej woli pozwolenie lub pozostawienie otwartego wyboru. Unikajcie skrajności. Zarówno "dokręcanie śruby", jak i dawanie zupełnej wolności nie jest właściwe. Zależności między postawą rodziców a zachowaniami dzieci Rodzic dominujący Rodzice mają bardzo wysokie oczekiwania wobec dzieci, sztywne zasady, rzadko zaś okazują ciepło i troskliwe wsparcie. Są przekonani, że pewne rzeczy są złe i nakazują, aby dzieci trzymały się od nich z daleka. Nie uzasadniają jednak dzieciom, dlaczego dane rzeczy są złe. Wzbudza to ciekawość u dzieci, które mają ochotę angażowania się w niedozwolone przyjaźnie, odwiedzanie zabronionych miejsc. Typowe wypowiedzi i zachowania rodziców dominujących: „Zasady są zasadami” „Spóźniłeś się, więc idziesz spać bez kolacji” „Nie musisz wiedzieć wszystkiego. Rób co mówię” „Ile razy ci mówiłam, żebyś tego nie robił!? Idź do pokoju!” Reakcje dzieci, które mają rodziców dominujących: Darzą siebie niewielkim szacunkiem. Mają niewielką zdolność do podporządkowania się zasadom, normom, władzy. Ogromna surowość rodziców „łamie ducha” dziecka, co prowadzi do przeciwstawiania się, milczenia lub buntu. Dziecko zazwyczaj nie chce mieć nic wspólnego z zasadami w ogóle albo zasadami rodziców. Zazwyczaj odrzuca ich ideały. Dziecko może poddawać się wpływom innych, którzy buntują się przeciwko swoim rodzicom i ogólnym zasadom społecznym. Może używać środków psychoaktywnych lub angażować się w inne ryzykowne działania (sekty, grupy subkulturowe). Dziecko poza domem może agresywnie, głośno domagać się swoich praw. Rodzic zaniedbujący Rodzice zaniedbujący nie okazują dzieciom miłości i wsparcia, ani nie kierują się miłością. Najczęściej izolują się od dzieci. Rodzicami stają się tylko wtedy, gdy pojawiają się kłopoty. Wtedy to bardzo restrykcyjnie „wychowują” dziecko za pomocą różnego rodzaju restrykcji. Generalnie dzieci traktowane są jako kłopot – „mają być widoczne, ale nie słyszane”. Rodziców zaniedbujących często nie ma w domu, a nawet jak są obecni ciałem, to nie duchem. Nie słuchają swoich dzieci, nie zwracają na nie uwagi, nie odpowiadają na ich potrzeby psychiczne. Typowe wypowiedzi i zachowania rodziców zaniedbujących: „Zrób to sam. Przecież widzisz, że jestem zajęty.” „Daj mi spokój. Mam tyle spraw na głowie.” „Nie, nie mogę ci pomóc. Muszę załatwić swoje ważne sprawy.” „Daj mi spokój. Jestem zmęczona.” Skutki jakie wywołuje w dzieciach rodzic zaniedbujący: Surowość i zaniedbywanie zazwyczaj łamią ducha dziecka, co prowadzi do buntu. Dziecko dochodzi do wniosku, że nie warto spędzać z rodzicami czas, choć z drugiej strony bardzo tego pragnie. Dziecku brakuje poczucia bezpieczeństwa, ponieważ rodzice są nieobliczalni. Dziecko nie może ukształtować w sobie szacunku do siebie, ponieważ jemu nie okazuje się szacunku, ani nie uczy się go panowania nad sobą. Nie dotrzymywane obietnice uczą dziecko, że słowa dorosłych można traktować „byle jak”, a ono samo jest mało warte, skoro można się z nim nie liczyć. Rodzic pozwalający na wszystko Tacy rodzice są mili i wspierający, ale słabi w ustalaniu i egzekwowaniu zasad i ograniczeń. Chociaż mają dobre intencje, nieświadomie narażają dziecko na wiele trudności i kłopotów. Główną przyczyną tego, że rodzice pozwalają dzieciom na wszystko, jest ich wewnętrzny strach przed zrobieniem dziecku krzywdy zbyt surowymi zasadami. Z jednej strony rodzice pozwalający na wszystko są bardzo dobrzy we wspieraniu dzieci, okazują im bardzo dużo ciepła i miłości, są ofiarni, wyrozumiali i pełni pocieszenia. Z drugiej zaś strony bezkrytycznie i chroniąco tolerują również czyny i zachowania niedopuszczalne np. bicie innych dzieci, późne powroty do domu, zaniedbywanie obowiązków. Zachowania i wypowiedzi typowe dla rodziców pozwalających na wszystko: „W porządku. Tym razem możesz pójść później spać. Ja wiem, kochanie, jak bardzo lubisz ten program.” „Jesteś zmęczona. Nie sprzątaj już po kolacji. Ja to zrobię.” „Straszna jest ta twoja szkoła – Nie idź jutro, a ja napiszę ci usprawiedliwienie.” „Bardzo cię proszę, wstań już, spóźnię się przez ciebie do pracy.” Przykłady zachowań dzieci, które mają rodziców pozwalających na wszystko: Dziecko wyczuwa, że może dowolnie kierować rodzicami, uczy się manipulacji. Dziecko traci poczucie bezpieczeństwa – to jak opieranie się o ścianę, która się wali. Dziecko może darzyć siebie niewielkim szacunkiem, ponieważ nie nauczyło się kontrolowania siebie i nie nauczyło się innych umiejętności związanych z dyscypliną. Dziecko uczy się, że zasady nie są sztywne – można nimi manipulować. Rodzic kochający i stanowczy Rodzice kochający i stanowczy mają jasno określone zasady, wartości, normy życia i ograniczenia. Poświęcają czas by nauczyć tego dzieci. Udzielają im jasnych komunikatów (ostrzeżeń), gdy dziecko przekracza ustalone granice. Jednocześnie okazują dzieciom wsparcie (gesty miłości, spędzanie z nimi czasu, słuchanie ich). Są elastyczni i gotowi na wysłuchanie dziecka (jego punktu widzenia) również w sytuacji, gdy naruszono pewne ograniczenia (nawiązują dialog, rozwiązują problem). Rodzic kochający i stanowczy to osoba cechująca się zdrowym i zrównoważonym połączeniem rodzica pozwalającego na wszystko i rodzica dominującego. Umie jasno określić normy i zasady, które ukazują stanowczość, ale jednocześnie działa i postępuje tak, że dziecko wie, iż jest kochane. Zachowania i wypowiedzi typowe dla rodziców kochających i stanowczych: „Już kolejny raz spóźniasz się na obiad. Chcę wiedzieć co jest tego powodem. Być może wspólnie rozwiążemy ten problem.” „Możesz pójść do kolegi o ile najpierw odrobisz zadanie”. Przykłady zachowań dzieci, które mają rodziców kochających i stanowczych: Mają szacunek do siebie – czułe wsparcie i jasno określone granice. Ich świat jest bardziej bezpieczny – rozumieją, że istnieją nieprzekraczalne granice i zasady. Umieją się porozumieć z rodzicami – mniejsze zagrożenie totalnym buntem w okresie nastoletnim. Takie dzieci mają na ogół szacunek do siebie, łatwość uznawania władzy, większe zainteresowanie wiarą i zdecydowanie mniejszą skłonność do przyłączania się do grup ryzyka (sekty, subkultury). !!! „Rozmowa, to bardzo poważna relacja poprzedzona grą wstępną, nie o narkotykach, a o cebuli, żeby młody człowiek wiedział, że ktoś się nim interesuje”. „… nakazy, zakazy, represje – często mówimy kocham Cię, ale nie akceptujemy tego, co robią nasze dzieci”. „Młody człowiek jest przebodźcowany i nie umie sobie z tym poradzić. Doświadcza tych bodźców każdego dnia, co w średniowieczu przez całe swoje życie”. R. Rutkowski Zamiast zakończenia … „Najlepszym miejscem pod słońcem na ziemi jest dom, w którym rodzice potrafią zrozumieć, że każdy moment i każde doświadczenie – nawet to, które wydaje się dorosłym błahe i nieważne – mają swój udział w kształtowaniu umysłu i charakteru dziecka”. G. Mac Donald Życzę powodzenia w budowaniu dobrej komunikacji ze swoim dzieckiem. Dziękuję za uwagę. Pedagog szkolny mgr M. Stachowiak-Bulak źródło: Violetta Kruczkowska, Centrum Komunikacji Gordona Program PiON 96 Thomas A.Harris, W zgodzie z sobą i z tobą, W-wa, 1987r. Zofia Sepkowska, Filip Żurakowski, Przedsiębiorczość, Komunikacja interpersonalna, WSiP, W-wa 1999r. wg pomysłu A.Katowicz, G.Ledwoch