historia myśli ekonomicznej

advertisement
1
HISTORIA MYŚLI EKONOMICZNEJ
Antyczna i średniowieczna myśl ekonomiczna.
MYŚL EKONOMICZNA STAROŻYTNEJ GRECJI
Rozwój myśli ekonomicznej jest odbiciem problemów gospodarczych, które stawały przed
społeczeństwami ludzkimi na różnych szczeblach rozwoju.
Historia myśli ekonomicznej jest więc sumą wiadomości o wszystkich możliwych
koncepcjach, jakie pojawiły się na przestrzeni dziejów.
Nie byłoby to możliwe bez narodzin ludzkiej świadomości, wykształcenia się mowy, później
pisma, pojawienia się myślenia abstrakcyjnego czy kategorialnego (w oparciu o kategorie,
prawo).
W niniejszej pracy zajmujemy się okresem najwcześniejszym tzw. wczesnym okresem
przedklasycznym od VIII wieku p.n.e. do XV wieku n.e.
Wczesny okres przedklasyczny dzielimy na dwa podokresy: pierwszy obejmujący poglądy
myślicieli antycznej Grecji i starożytnego Rzymu i drugi okres scholastyczny.
Na przestrzeni wielu stuleci w życiu gospodarczym zmiany dokonywały się w niezwykle
powolnym tempie. Pomimo rozszerzania się działalności rynkowej wraz z rozwojem miast,
ulepszeń w transporcie, bardziej wydajnych metod wytwarzania dóbr, to w ciągu 2300 lat
(czas trwania wczesnego okresu przedklasycznego) podstawowa struktura społeczna nie
uległa istotnym zmianom.
2
Ludzie nie byli uzależnieni poprzez rynek przez innych, wytwarzali dobra konsumpcyjne,
lecz w dużej mierze byli samowystarczalni.
Ówcześni autorzy przedklasyczni nie interesowali się rynkami z powodu ich niewielkiego
znaczenia w codziennych zajęciach ludzi; omawiali zagadnienia ekonomiczne głównie w
aspekcie rozważań filozoficzno-etycznych lub prawno-organizacyjnych.
Pierwsze interesujące źródła odnotowujemy w literaturze greckiej. Sięgają tzw. Epoki
homeryckiej 12 – 8 w p.n.e. Źródła te należą raczej do literatury poetyckiej, a nie ściśle
naukowej. Stanowią pewne wiadomości o zasadach ekonomiczno – społecznych tamtych
czasów.
Układ społeczny Grecji rozwinął się w ramach niewolnictwa. Istniały dwie klasy:
właścicieli środków produkcji oraz niewolnicy. Podstawowym działem gospodarki było
rolnictwo (uprawa pszenicy, jęczmienia, hodowla krów, owiec). Gospodarstwa miały
charakter samowystarczalny. Dopiero później w wyniku różnych procesów nastąpiło
rozwarstwienie klasy posiadającej (np.: na arystokracje, małe gospodarstwa rolne).
Początkowo wymiana miała charakter naturalny tzn. miała mały zasięg i często
występowała bez pośrednictwa kupców. Wraz z kolonizacja przez Greków wybrzeży
śródziemnomorskich wymiana ta rozwinęła się. To pociągnęło za sobą min. rozwój lichwy,
czyli pożyczania pieniędzy na bardzo wysoki procent.
Równie ważny wpływ na układ społeczno – gospodarczy miały liczne wojny
(zwycięskie i przegrane). One powodowały również, że interesy różnych grup społecznych
stawały często w sprzeczności. Do państwa należało te konflikty rozwiązywać
Główna role w układzie antycznym Grecji odgrywało polis (miasto – państwo).
Przykładem mogą być Ateny. Była to wspólnota skupiająca się stosunkowo na małym
obszarze wokół centrum władzy. Polis było również ośrodkiem życia kulturalnego. Władz w
polis należała do obywateli, którzy na zgromadzeniach omawiali kwestie państwa. Do nich
nie zaliczano niewolników oraz ludności napływowej (metojków), choć ci drudzy to w
większości byli kupcy i bankowcy, a wszyscy stanowili większość mieszkańców polis.
MYŚL FILOZOFICZNA
w tym etyka z ekonomią
POLIS
NIEWOLNICTWO
gospodarka naturalna i zalążki
gospodarki towarowo - pieniężnej
3
Rys. 1.Układ społeczny, gospodarczy i polityczny antycznej Grecji.1
Oryginalne poglądy pojawiały się zwykle w okresach napięć politycznych, kryzysów,
zwrotów w stosunkach społecznych.
Pierwszą postacią, na która należy zwrócić uwagę był Hezjod. Poeta żyjący na
przełomie 8 – 7 w p.n.e. w swoim eposie „Prace i dnie” głosił hasło „praca nie hańbi, hańbi
próżnowanie”2. Postulował o mądre korzystanie z pracy niewolników, ukazywał zalety
drobnego gospodarstwa rolnego. Życie rolnika nie było jednak aż tak sielankowe. System
społeczny Grecji wymagał transformacji. Nie było już tak dużego napływu niewolników z
zewnątrz (przegrane wojny), ale wzrastało niewolnictwo wewnętrzne. Wynikało ono ze
skazywania niewypłacalnych dłużników na nią. Potrzebowano coraz więcej marynarzy i
wojowników, którzy mieli utrzymywać zagrożony podziałem społecznym ład i porządek w
polis, ale również ze względu na handel morski, kontakty z koloniami i obronę granic.
Kolejne reformy przyczyniły się do rozwoju gospodarczego Aten przechodząc przez ustroje
timokracji (sprawowanie władzy przez osoby charakteryzujące się posiadaniem szczególnych
wartości – również bogactwa) aż do demokracji, jednak jednocześnie odsuwano od władzy,
zamykano do niej dostęp niewolnikom i metojkom, którzy nadal byli w znacznej większości
społeczeństwa ( 30 tys. władza – 400 tys. niewolnicy i metojkowie). Rozwój gospodarczy
Aten był również szczytowym okresem rozwoju filozofii.
Kolejny z myślicieli greckich to Ksenofont. Był dowódcą wojskowym, działaczem
politycznym, autorem prac historycznych, filozoficznych, ekonomicznych oraz wojskowych 3.
Jego dwa dzieła „Ekonomik” (Oikonomikos) i „O dochodach państwa” zwracają na siebie
szczególna uwagę. Tytuł pierwszego to po raz pierwszy użyta nazwa nauki jako ekonomiki,
czyli zbioru rad dotyczących gospodarowania, zarządzania majątkiem, domem,
gospodarstwem, zdobywania środków utrzymania, prawidłowego używania pieniędzy.
Należy podkreślić, że Ksenofont oceniał rzeczywistość gospodarczą z pozycji człowieka
wolnego, bogatego i wykształconego.
Wskazuje, że najszlachetniejszymi zawodami są wojownik oraz rolnik4. Negatywnie
natomiast odnosił się do rzemieślników, których traktował z pogarda jako ludzi (obywateli)
nienadających się do obrony kraju oraz stosunków towarzyskich. Głosił, że specjalizacja
sprzyja poprawianiu jakości towaru oraz, że to, co użyteczne ma wartość (np.: lutnie dla
kupca ma tylko wartość wymienną, natomiast dla kogoś, kto na niej gra wartość użyteczną).
Wskazywał również jak zwiększyć dochody państwa – Aten w rozprawie „O dochodach
państwa” przez rozwój turystyki (budowa sieci zajazdów i gospód dla cudzoziemców) oraz
wykorzystywanie zasobów naturalnych, eksploatacje kopalni srebra (przez wykorzystywanie
niewolników). Uważał, że pieniędzy tj. srebra nigdy nie jest za dużo. Należy gromadzić
bogactwa, osiągać nadwyżkę, bo stanowi ona o pozycji społeczeństwa.
Równolegle do Ksenofonta tworzył Platon. Uważany jest on za filozofa – idealistę.
Swoje najbardziej zasługujące na uwagę tezy zawarł w traktatach: „Państwo” i „Prawa”. Jego
poglądy mają ścisły związek z sytuacją polityczna Aten. Panował kryzys po przegranej
wojnie ze Spartą i zaczęła rysować się nowa potęga – Macedonia. Ateny traciły swoja pozycję
hegemona. Platon stworzył swoja własną koncepcję państwa idealnego, w którym władzę
sprawują jednostki wybitnie uzdolnione (arystokraci), inne zaś będą pracować w produkcji
W. Stankiewicz. 1998.Historia myśli ekonomicznej. Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne. Warszawa, s.44
W. Stankiewicz. 1998.Historia myśli ekonomicznej. Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne. Warszawa, s.45
3
W. Stankiewicz. 1998.Historia myśli ekonomicznej. Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne. Warszawa, s.49
1
2
4
E. Lipiński. 1957. Rozwój myśli ekonomicznej. Państwowe Wydawnictwa Naukowe. Łódź-Warszawa, s. 9
4
rolnej, rzemiośle, handlu, bądź jako żołnierze. Najsłabsi to niewolnicy, którzy muszą się
podporządkować reszcie. Za zdegradowane uważał ustroje timokracji, demokracji,
plutokracji, oligarchii, despotyzmu. Aby wychować klasę rządzącą należy według niego
kształtować jednostki już od narodzin, kontrolować życie seksualne. W doktrynie Platona nie
ma własności, bo doprowadza ona do zachwiania równowagi społecznej, zrywania
solidarności i harmonii między obywatelami, rodzą i rozwijają się naturalne skłonności
egoistyczne, instynkty posiadania. W przeciwieństwie do Ksenofonta nie uznawał
gromadzenia się bogactwa. Uważał to za nieszlachetne, prowadzące do demoralizacji. W
obiegu powinno znajdować się tyle pieniądza, ile jest potrzebne, a państwo zapewnia
wszystkim posiadanie to, co jest dla jednostki niezbędne. Reguluje ono także wszystkie
dziedziny życia (kulturalnie, wychowanie, seks). Platon usprawiedliwia użycie przemocy,
jeśli ma ono służyć dobru ogólnemu. Jednostka może zajmować się tylko jedna działalnością.
Podział pracy czyni ja lżejszą i wydajniejszą. Nie ma jednak handlu dla zysku. Odróżniał on
pojęcia majątku ruchomego od nieruchomego, nieruchomego także dobra konsumpcyjne od
kapitałowych, które uznawał za złe. Zakazywał wszelkich pożyczek na procent.
Kolejnym starożytnym myślicielem greckim był Arystoteles – uczeń Platona, który po
jego śmierci zerwał z nauką nauczyciela i stworzył własną teorię. Najważniejsze doktryny
ekonomiczne Arystotelesa można odnaleźć dziełach „Polityka” oraz „Etyka Nikomachejska”.
Zerwał on całkowicie z totalitaryzmem Platona.5 Wyznawał cel kalokagiaty – doskonałości
etycznej, gdzie harmonijnie łączono piękność ciała z dobrocią i dzielnością moralną.
Jednostka dążąc do szczęścia łączy się we wspólnoty (rodzinę, grupy religijne, klasy,
państwo). Państwo zapewnia to obywatelom wolnym, zróżnicowanym ze względu na
posiadane bogactwa. Kalokagiata to nic innego jak polityka, a to według Arystotelesa
podporządkowuje
sobie
wszystkie
dziedziny,
w
tym
ekonomię
(sztukę
6
gospodarowania).Ekonomia składa się z 3 komponentów :
 Nauka o gospodarstwie domowym (E)
 Twierdzenia na temat wymiany i pieniądza (NoP)
 Chermatystyka (chermata – skarb, majątek) (Ch)
ETYKA
POLITYKA
Cel
kalokagiata
EKONOMIA
Ch
E
NoP
5
6
G. B. Sychalski.1999. Zarys historii myśli ekonomicznej. PWN. Warszawa-Łodź, s.28
W. Stankiewicz. 1998.Historia myśli ekonomicznej. Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne. Warszawa, s.50-51
5
Rys. 2. Doktryna ekonomiczna Arystotelesa7
Ekonomika jest to sztuka gospodarowania domem, gospodarstwem rolnym. W sprawie
rolników należy stosować zasadę „złotego środka”. Powinno wyodrębnić się nadzorców i
robotników oraz zastosować bodźce motywujące do pracy kary za nieposłuszeństwo.
Arystoteles zawarł też informację, co do gospodarowania finansami publicznymi. Podatki,
daniny, łupy wojenne należy wykorzystywać do pokrywania wydatków publicznych państwa.
(obrona, budownictwo).
Chremastyka to sztuka gromadzenia pieniędzy, zdobywania własności, ale również sztuka
gromadzenia pieniędzy przez pieniądz tj. pożyczki na procent. To jednak było przez
Arystotelesa uważane za działalność naganną, ponieważ pieniądz z natury swojej nie może
rodzić pieniądza. Jest to sprzeczne z ideą kalokagiaty. Dobre jest gromadzenie dóbr, zapasów
przy pomocy handlu (chremastyka sprawiedliwa), jednak i ono ma swoje granice. Natomiast
gromadzenie pieniędzy wynika z chciwości, spekulacji (chremastyka niesprawiedliwa).
Twierdzenia na temat wymiany i pieniądza Arystoteles zawiera w dziele „Etyka
Nikomachejska”. Twierdzi, iż wymiana musi następować w sposób sprawiedliwy. Jej
przedmioty muszą dać się porównać. To, co łączy ludzi w wymianie i staje się jej miernikiem
jest potrzeba. Wymiana istniała już wcześniej niż pieniądz, który ustanowiło państwo, aby
ułatwić proces wymiany.. Jeśli na przykład chwilowo nie mamy potrzeby to pieniądz pozwala
nam dokonywać transakcji później. Stał się on tym samym umownym środkiem wymiany
zastępujący potrzebę. Arystoteles stwierdził, że pieniądz zmienia swoja wartość, lecz nie
wyjaśnił bliżej, na czym polega to zjawisko. Potępiał też lichwę i monopol.
MYŚL EKONOMICZNA STAROŻYTNEGO RZYMU
Cywilizacja i kultura rzymska ukształtowała późniejsze koncepcje ekonomiczne Europy
( II w. p.n.e. – I w. n.e.). Podobnie jak w antycznej Grecji układ społeczno – ekonomiczny
Rzymu rozwijał się w ramach niewolnictwa8. Zwycięskie wojny umocniło miasto – państwo,
które rozrosło się do rozmiarów ogromnego imperium. Przemiany społeczne, które
zachodziły radykalnie, spowodowane były dopływem niewolników oraz taniego zboża z
podbitych prowincji.
Specyficznym elementem antycznego Rzymu były latyfundia (latus – rozległy, fundus
– grunt)9. Były to majątki ziemskie powstałe na skutek dzierżawienia gruntów państwowych,
skupowania lub zagarniania za długi drobnych gospodarstw rolnych chłopów oraz nabywanie
za bezcen gruntów właścicieli prześladowanych przez władzę. Latyfundia zatrudniały tysiące
niewolników – najtańszej siły roboczej i powstawały również w prowincjach Rzymu.
Samo miasto rozrosło się do ogromnej wielkości i liczyło miliony mieszkańców. Należy
jednak podkreślić, że duża ilość obywateli zaliczanych do plebsu żuła z jałmużny państwowej
lub prywatnej. Było to możliwe tylko dzięki temu, że o ich głosy zabiegali działacze
polityczni.
W Rzymie prawo miało dominujące znaczenie. Górowało ono nad etyką i narzuciło
myśli ekonomicznej odmienne zasady niż to miało miejsce w Grecji. To właśnie z mocy
prawa istniało niewolnictwo (mówiące narzędzie), a nie odwoływano się do naturalnej
nierówności ludzi. Prawo rzymskie było bardzo ostre, a łagodził je jedynie obyczaje.
Podobnie jak w Grecji poglądy ekonomiczne rodziły się w przełomowych okresach,
gdzie wprowadzano liczne reformy. Niektóre z nich całkowicie różniły się od greckich,
W. Stankiewicz. 1998.Historia myśli ekonomicznej. Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne. Warszawa, s.50
W. Stankiewicz. 1998.Historia myśli ekonomicznej. Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne. Warszawa, s.56
9
W. Stankiewicz. 1998.Historia myśli ekonomicznej. Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne. Warszawa, s.56
7
8
6
niektóre były całkiem podobne. Wprowadzono podział ludności według kryterium
zamożności i miejsca zamieszkania. Plebsowi nadano statut obywatelski, utrzymano
instytucje niewolnictwa za długi. W odróżnieniu do Grecji prawo rzymskie ograniczało
wysokość odsetek od pożyczanej sumy (lichwę).Dzięki podbojom powstały kolonie. Na nich
osiedlali się ubodzy obywatele. Tworzyli oni nowe społeczeństwo, przyczynili się do
umocnienia imperium.
Do najważniejszych dziedzin gospodarki należało przede wszystkim rolnictwo, ale
również rzemiosło (produkcja metalowa i przetwórstwo), które korzystało z kwalifikacji
cudzoziemców, jak i handel zagraniczny. Rzym nie dysponował wieloma zasobami o
znaczeniu strategicznym. Musiał je sprowadzać. Potrzebne były również zboża (pszenica),
inne płody rolne. Podpisywali oni umowy handlowe z sąsiadami, w których za towar płacili
niewolnikami.
Mimo dobrze prowadzonej polityki militarnej i administracji rozległymi obszarami
Rzym borykał się z problemami ekonomicznymi i społecznymi. Pojawiły się trudności w
finansowaniu wojen, zalegano z wypłaceniem żołdu wojsku. Właścicieli prywatnych
majątków obciążano coraz większymi opłatami, przerzucano ciężary również na prowincje.
Niepowodzenia wojenne i wdzieranie się obcych ludów w granice imperium doprowadziły do
spadku liczby niewolników, którzy byli podstawą taniej siły roboczej.
Odzwierciedleniem epoki transformacji Rzymu i jego układu społeczno-gospodarczego
jest twórczość Katona (234 – 149 p.n.e.). Zaczynał on jako wieśniak, aż w konsekwencji
swej został konsulem i cenzorem (urzędnikiem kontrolującym przestrzeganie moralności
przez obywateli)10. Reprezentował gospodarkę niewolniczą oraz kapitału lichwiarskiego11. W
swoim traktacie „O gospodarstwie wiejskim” możemy odczytać jego poglądy. Zawarł on tam
praktyczne porady na temat gospodarowania rolą. Według Katona majątek należy
lokalizować w miejscu gdzie jest dużo niewolników oraz blisko dużego miasta. Ważne jest
prowadzenie ścisłej rachunkowości, sprzedawanie dużej ilości i to co zbędne. Najwyższe
dochody gwarantuje produkcja wina i oliwy, ponieważ to w tamtych czasach było towarem
eksportowym.
Katon miał również poglądy na temat sposobu bogacenia się. Uważał, że największe
dochody daje lichwa, a handel jest niepewny. Równocześnie uważał, że dobry mąż to mąż
roztropny, gospodarczy i udzielający się w życiu publicznym, świadcząc ze swego bogactwa,
czyli taki, który nie powiększa swego majątku korzystając ze stanowiska. Przedstawia także
jak powinno postępować się z niewolnikami. Rozróżniał on metody w zależności od rodzaju
pracy i pory roku. Zalecał bodźce moralne i materialne. Nigdy jednak nie kwestionował
słuszności niewolnictwa.
Kolejnym przedstawicielem rzymskiej ekonomiki rolnictwa był Varron (116 – 27 p.n.e.).
Jego poglądy różniły się od Katona, ponieważ i sytuacja społeczna i ekonomiczna Rzymu
zmieniła się. Nie aprobował już specjalizacji w dziedzinach, które wymagały dużej liczby
niewolników, ponieważ nastąpiło zmniejszenie się ich liczby. Zalecał posługiwanie się
ludźmi wolnymi. Aby zwiększyć wydajność pracujących już niewolników pozwalał
traktować lepiej pracowitych. Również w lichwie upatrywał przyczyny ciężkiego stanu
rolnictwa. Radził uprawiać zboże i hodować bydło, czyli to, co zwraca koszty i daje zysk.
Następnym uczonym rzymskim wartym przytoczenia jest Cyceron (106 – 43 p.n.e.).
Reprezentował on poglądy typowe dla arystokraty, właściciela niewolników. Przejął
osiągnięcia myśli greckiej i zaadoptował je na potrzeby Rzymu. Zalecał poglądy Ksenofonta,
czyli uważał za najszlachetniejszy zawód - zawód rolnika, pogardzał lichwą i pogonią za
bogactwem, jeśli nie było ono związane ze służbą dla państwa, ogółu. Inaczej zawsze z nimi
w parze szło oszustwo.
10
11
W. Stankiewicz. 1998.Historia myśli ekonomicznej. Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne. Warszawa, s.58
E. Lipiński. 1957. Rozwój myśli ekonomicznej. Państwowe Wydawnictwa Naukowe. Łódź-Warszawa, s.18
7
Z dziedzictwa myśli greckiej możemy wysnuć trzy następujące wnioski.
Po pierwsze, wystąpiło ścisłe powiązanie celu etycznego ze służbą dla państwa.
Po drugie, narodziły się pierwsze kategorie języka ekonomicznego (np. pojęcie ekonomika).
Po trzecie, poruszane przez Arystotelesa zagadnienia nie podlegają ograniczeniom czasowym.
Jego zarys teorii wymiany i nauki o pieniądzu w połączeniu z zasadami prowadzenia
gospodarstwa domowego tworzy pierwszy wzorzec opisu takiego obiektu badań, jakim jest
świat zjawisk gospodarczych.
Z dziedzictwa antycznego Rzymu: Po pierwsze - istotne są próby wpasowania myśli ekonomicznej w system etyczny i prawny
służący państwu imperialnemu. Wysunięcie na pierwszy plan prawa przed moralnością było
głęboko uzasadnione dla utrzymania potęgi państwa rzymskiego.
Po drugie – poszukiwanie właściwej polityki gospodarczej, zwłaszcza rolnej w celu
ratowania podstaw potęgi Rzymu.
Nowa era to powstanie, rozkwit i upadek cesarstwa rzymskiego, ale przy tym liczne
przemiany gospodarcze, w których dużą rolę odegrało chrześcijaństwo opanowując
początkowo najuboższą część ludności. Nowa religia powoli stawała się przodującą i
wywierała wpływ na większość dziedzin i nowo powstających teorii. Poglądy
najwybitniejszych postaci właśnie rodzącej się instytucji Kościoła, tzw. Ojców Kościoła
zwane patrystyką znalazły odbicie w kształtowaniu się myśli społeczno – ekonomicznych.
Powiew tej idei odnajdziemy w koncepcjach Seneki (3 – 65 n.e.) szlachcica rzymskiego
z Hiszpanii. Opisuje on obraz upadku ekonomicznego i moralnego państwa. Potępia
próżniactwo, chciwość, okrucieństwo, podłość i wojny - tego przyczyny12. Głosi potrzebę
życia skromnego, kierowanie się rozumem, cnotą. Wyznawał zasadę, że wszyscy ludzie są
równi. Zalecał pracowitość, pilność i aktywność. Uważał, że bogacenie nie jest sprzeczne z
moralnością, ale trzeba swój majątek dobrze używać. Proponował utworzenie uniwersalnego
państwa o charakterze wspólnoty. Uważał, że każde państwo specjalizuje się w produkcji
konkretnych towarów, zawodach i dlatego narody muszą wymieniać się nimi, wspomagać się
nawzajem.
Najwybitniejszym przedstawicielem patrystyki był teolog chrześcijański św. Augustyn
(354 – 430). Swoje najważniejsze koncepcje zawarł w dziele „Państwo Boże”. Stwierdził, że
chrześcijaństwo i cesarstwo rzymskie są reprezentantami dwóch społeczności – boskiej i
ziemskiej i konieczna jest harmonia między nimi. To może doprowadzić do jedności etyki
indywidualnej i społecznej. Istnieją dobre i złe narody, a podstawą takiego podziału jest
wybór między szczęściem wiecznym a dobrami doczesnymi. Państwo jako instytucja może
wpływać na wybór obywateli tworząc odpowiednie zasady moralne. Augustyn uważał, że
warunkiem zgody jest stan pokoju między jednostkami, wspólnotami oraz państwem13. Nie
bez znaczenia wyznaje cnotę miłości bliźniego. Również, aby taki stan osiągnąć niezbędne
jest dobre prawo i poszanowanie władzy. Wojna może być usprawiedliwiona tylko w
okolicznościach obrony koniecznej.
Uznawał wszystkie zawody za potencjalnie uczciwe (np.: rolnik). Przestrzegał jednak
przed niebezpieczeństwem moralnym handlu, a lichwę zdecydowanie potępiał.
Myśl chrześcijańska zmieniła zasady pojmowania etyki, która nadal była punktem
wyjścia do rozwiązywania problemów ekonomicznych. Starożytne cnoty: sprawiedliwość,
umiar, odwaga służące interesom jednostki poszukującej szczęścia zastąpiły chrześcijańskie:
miłość do bliźniego, pokora i ubóstwo.
12
13
E. Lipiński. 1957. Rozwój myśli ekonomicznej. Państwowe Wydawnictwa Naukowe. Łódź-Warszawa, s.19
W. Stankiewicz. 1998.Historia myśli ekonomicznej. Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne. Warszawa, s.64
8
ŚREDNIOWIECZNA MYŚL EKONOMICZNA
Nowy układ społeczno – gospodarczy, jakim był feudalizm powstał po upadku Rzymu,
gdzie migracja ludów (niewolników, poddanych, kolonów, żołnierzy) powodowała tworzenie
się nowych państw. Punkt ciężkości Europy przeniósł się z obszarów śródziemnomorskich do
środkowoeuropejskich. Podstawą gospodarki feudalnej było we wczesnym jej okresie
rolnictwo. Struktura organizacyjna, jaka się wykształciła za centrum ustanowiła włość, która
była podzielona na ziemie pańską oraz łany (dla chłopów). Postęp techniczny w rolnictwie
był powolny i wymuszony zmianami warunków gospodarowania. Sochę zastąpiono żelaznym
pługiem, woła – koniem pociągowym, wprowadzono trójpolówkę, czyli pole dzielono na 3
części (pod zasiew oziminy, jarych i pod ugór), przechodząc co roku kolejno z jednego na
drugie. Taki układ zasiewów zapewnił wzrost produkcji rolnej o ponad 50%. W antycznych
czasach stosowano gospodarkę przemienno – pastwiskową (jeden rok zasiewano zboża,
drugi-używano jako pastwisko).
Rozwijało się rzemiosło, szczególnie na wysokim poziomie przy klasztorach i
światyniach. Wyroby te sprzedawano w czasie świąt, wspierano rozwój budownictwa i sztuki
sakralnej. Doprowadziło to do powstawania osiedli rzemieślniczych, a te przekształcały się w
miasta. Postęp techniczny w średniowiecznych „aglomeracjach” był również powolny.
Przeważała praca ręczna. Gospodarka i handel miejski był przez długi czas ograniczony do
lokalnego obszaru. Dopiero później rozwinęła się wymiana między oddalonymi rynkami. To
spowodowało odrodzenie się gospodarki towarowo – pieniężnej. Zrodziły się dwie ważne
instytucje – cech i gildie.
Cech był lokalna zawodowa organizacja rzemieślników. Bronił swych interesów przed
władzą i kupcami. Wyznaczał ceny, nadzorował jakoś wyrobów i ustalał obowiązki mistrza,
czeladników i uczniów. Gildie natomiast grupowały kupców. Walczyły o przywileje,
bezpieczeństwo na trasach dla nich. Powstawały związki kupieckie miast, z których
najbardziej znana i najpotężniejszą była Hanza (Niemcy).
Układ feudalny charakteryzował się podziałem społeczeństwa na stany: szlachtę (właściciele
ziemscy, rycerze, książęta, monarcha), duchowieństwo, mieszczaństwo (rzemieślnicy, kupcy),
chłopstwo (rolnicy)14. Z działalnością tych stanów związane były instytucje: państwa,
Kościoła, gildie. Władza świecka nigdy nie była zbyt silna i często musiała ulegać władzy
Kościoła, który zaczął odgrywać ogromną rolę we wszystkich dziedzinach życia. Zasadniczo
cała ziemia była własnością Kościoła i króla, a podstawową siłą roboczą poddane chłopstwo,
które w większości akceptowało swoją pozycję w społeczeństwie feudalnym bez zastrzeżeń.
Chrześcijaństwo jako panująca ideologia średniowiecza staje się oficjalną ideologią
państwową. Powoduje to niemal całkowitą monopolizację kultury i nauki przez Kościół
katolicki. Uczonych Kościoła przyjęto nazywać kanonistami (kanon – reguła, wzorzec,
zasada).
Najbardziej reprezentatywnym myślicielem szkoły kanonicznej był św. Tomasz z
Akwinu (1225 – 1274). W kwestiach gospodarczych zajmuje się on między innymi
problemami własności, wymiany i ceny, pracy i płacy, pieniądza i obrotu pieniężnego,
procentu. Jego teorii w wielu aspektach nawiązywały do myśli Arystotelesa. Najważniejsze z
nich to przede wszystkim teoria własności, w której stwierdził - w odróżnieniu od stanowiska
zajmowanego przez przedstawicieli wczesnej myśli chrześcijańskiej - że posiadanie jest
środkiem do osiągnięcia wyższego celu – zbawienia wiecznego. Własność wypływa z prawa
naturalnego i jest konieczne, ponieważ lepiej wtedy zachodzi gospodarowanie nimi, lepiej są
dzielone funkcje i praca, nie rodzą się spory co do użycia dóbr. Całkiem odwrotnie bywa to
we własności wspólnej. Właściciel ma jednak obowiązek dzielenia się nadwyżkami z
potrzebującymi (jałmużna). Kościół – podobnie – posiada majątek by pomagać ubogim, a
jałmużna przysporzyła kościołowi jako instytucji znacznych bogactw.
14
W. Stankiewicz. 1998.Historia myśli ekonomicznej. Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne. Warszawa, s.70
9
Św. Tomasz rozwinął też teorię stosunków społecznych, adaptując ja do warunków
feudalizmu. Chłopi i biedota miejska była zależna od pana o świadczone mu usługi, byli oni
jednak wolnymi ludźmi – równymi wobec Boga. Niskie urodzenie było tłumaczone karą za
grzech pierworodny. Teoria ceny sprawiedliwej była konsekwencją rozwoju gospodarki
pieniężno – towarowej, potrzeb instytucji Kościoła, oraz rzemieślników i kupców. Inną
znaczącą koncepcją jest teoria ceny sprawiedliwej. Tomasz z Akwinu za główną tezę teorii
ceny sprawiedliwej uznał zasadę ekwiwalentności wymiany15.
- Cena sprawiedliwa to cena równa wartości towaru.
- Ekwiwalentność wymiany odpowiada równości wymienianych dóbr.
Z kolei wartość towaru autor określił jako sumę nakładów pracy, materiałów i usług.
Ponieważ każdy z tych składników ma swoją wartość (w tym cenę sprawiedliwą) pojawił się
problem (aktualny do dziś) mierzenia tych wartości, zwłaszcza w określeniu wartości
nakładów pracy. Rozróżniał też wartość, która powstaje w procesie wymiany i wartość
użytkową, która rodzi się z potrzeb ludzkich.
Tomasz z Akwinu porusza zagadnienia związane z pracą. Uważa, że obowiązek pracy
powinien ciążyć na wszystkich, a istniejący jej podział jest naturalnym odzwierciedleniem
hierarchii stanowej. Występują dwa cele moralne pracy fizycznej. Pierwszy to zwalczanie
próżniactwa i „poskromienie ciała”. Drugi to cel materialny – zaspokojenie potrzeb
codziennego życia. W nakładach pracy występują łącznie dwa czynniki: ilościowy i
jakościowy. Stronę ilościową można zmierzyć czasem pracy zużytej na wytworzenie towaru,
a stronę jakościową tylko opisać biorąc pod uwagę „godność i przynależność stanową
wytwórcy. Tomasza z Akwinu uznawano za prekursora teorii wartości opartej na pracy.
Biblijne potępienie lichwy wyrosło z groźby wykorzystywania słabszego przez silniejszego, a
Arystoteles twierdził, że pobieranie procentu od pożyczek jest nienormalne ponieważ
pieniądz jest jałowy. Ta sprzeczność kościoła z powstającą społecznością biznesu ulegała
stopniowemu złagodzeniu aż do całkowitej akceptacji pobieraniu procentu. Sam Tomasz z
Akwinu wprowadzi pojęcia odszkodowania do którego ma prawo wierzyciel wtedy, gdy
dłużnik nie zwróci pożyczki pieniężnej w umówionym terminie.
Obok Tomasza z Akwinu, który był wnikliwym obserwatorem zjawisk rynkowych na uwagę
zasługuje też inny przedstawiciel szkoły kanonicznej: Albert Wielki (1206-1280)16 – wybitny
teolog, zajmujący się zagadnieniami gospodarczymi. Głosił, iż nawet kawałek skóry trzeba
uznać za pieniądz, jeżeli znajdzie się na nim odciśnięta pieczęć władcy. Również wartość
pieniądza może być zmieniona decyzją władcy. Według Alberta Wielkiego bogacenie się jest
zgodne z naturą ludzką, a w konsekwencji z prawem boskim. Uważał również, że nie należy
uparcie dążyć do stanu równości i wspólnoty posiadania, ponieważ jest to nieporozumienie.
KATOLICKA DOKTRYNA SPOŁECZNO-EKONOMICZNA
Omawiając doktrynę należy pamiętać, iż treści ekonomiczne są podporządkowane
ogólnym celom nauczania Kościoła. Jeżeli chodzi o związki z tradycją naukową, mamy tu do
czynienia z nawiązaniem do tradycji babilońskiej, z uprawianiem nauki normatywnej, a nie
pozytywnej – poszukiwaniem odpowiedzi jak powinno być, niż z kwestią jak jest. Doktryna
ekonomiczna jest po prostu częścią etyki katolickiej. Katolicka doktryna społecznoekonomiczna mieści się w zbiorze tych doktryn, które wynikają z konkretnej religii
chrześcijańskiej. W tym miejscu należy wskazać silną więź doktryny klasycznej z
protestantyzmem, oraz prawie całego kierunku historycznego z katolicyzmem. Podstawowy
zrąb obecnego, głównego nurtu ekonomii opiera się na chrześcijańskiej etyce protestantyzmu.
Warto także pamiętać, zwłaszcza w kontaktach związanych z wymianą międzynarodową, że
istnieją również doktryny społeczno-ekonomiczne prawosławia, islamu i innych wyznań.
15
16
W. Stankiewicz. 1998.Historia myśli ekonomicznej. Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne. Warszawa, s.78
G. B. Sychalski.1999. Zarys historii myśli ekonomicznej. PWN. Warszawa - Łodź, s.32
10
Zaprezentuję rozwój katolickiej myśli społeczno-ekonomicznej w XIX i XX w., z
wyraźnym zaznaczeniem jej miejsca i roli w ogólnych przemianach ustrojowych.
Początki kapitalizmu w Europie Zachodniej przebiegały w burzliwym procesie przemian
politycznych, społecznych i gospodarczych. Rewolucjom w Niderlandach ( XVI w.) i Anglii (
XVII w.) towarzyszyły krwawe wojny religijne, a wojna trzydziestoletnia przyniosła wyraźny
podział na kraje protestanckie i katolickie. W większości krajów instytucja Państwa zdobyła
przewagę nad instytucją Kościoła, zmieniając porządek feudalny. Kościół rzymskokatolicki
wspierał monarchie i wierne mu dynastie. Kościoły protestanckie opowiedziały się za bardziej
nowoczesnymi rządami monarchii konstytucjonalnych. Odmienny stosunek instytucji
religijnych do zachodzących przemian ustrojowych znalazł odbicie w myśli społ.-ekon.
Kościół rzymskokatolicki opierał się na kanonistyce, protestantyzm popierał koncepcję szkoły
klasycznej. Ewolucja w poglądach na zagadnienia społeczne i gospodarcze, takie jak
własność, praca i procent ( lichwa ) dokonywała się gwałtownie w myśli protestanckiej i
bardzo wolno w myśli katolickiej. Wielki wstrząs wywołany rewolucją francuską wpłynął na
konieczność zmian podejścia Kościoła do ustroju kapitalistycznego.
Ukształtowały się dwa nurty katolickiej myśli społeczno- ekonomicznej:
NURT ZACHOWAWCZY
Negatywna ocena rodzącego się kapitalizmu przez katolicką myśl społeczną wynikała z :
- rozbicia tradycyjnej infrastruktury społecznej, organizacji cechowych,
- zrujnowania drobnej własności oraz pazerność bankierów i spekulantów.
We Francji klimat do głoszenia koncepcji zachowawczych powstał w okresie panowania
Napoleona, zaś rozwinął się po restauracji monarchii. Podstawę konserwatyzmu stanowiły
trzy tezy :
1) władza pochodzi wyłącznie od Boga
2) prawda jest jedna, a źródłem jej poznania są Objawienie Boże i tradycja Kościoła, nie zaś
indywidualizm
3) zmiany w instytucjach społecznych, powstałych na gruncie prawa przyrodzonego w
drodze długiego rozwoju historycznego, mogą następować tylko poprzez ewolucję.
Jednym z przedstawicieli tego nurtu był Joseph Marie de Maistre ( 1763-1821r.) –
francuski uczony, filozof, mąż stanu, związany z dworem sardyńskim, zwalczał filozofię
Oświecenia. W swoich dziełach : „O Papieżu.” i „O Kościele Gallikańskim i jego stosunku do
papieża.” zaprezentowanych w 1821r. proponował zachowanie dotychczasowych instytucji
prawnych oraz podporządkowanie monarchii duchownemu zwierzchnictwu papieża.
Podobne poglądy głosił Louis Gabriel de Bonald ( 1754-1840r.) – filozof i publicysta
napisał dzieło pt.: „Teoria władzy politycznej i religijnej społeczeństwa
obywatelskiego.”(1796r.)Przedmiotem krytyki była filozofia „ umowy społecznej”, natomiast
chwalił ustrój stanowy i organizację cechową.
Nurt zachowawczy reprezentowali także uczeni zajmujący się bezpośrednio ekonomią,
przedstawię dwóch z nich.
Charles de Coux ( 1787-1865r.) – ekonomista wywodzący się z arystokracji francuskiej,
poznał porewolucyjną emigrację, a przy tym sytuację społeczno- gospodarczą różnych państw
europejskich. Po powrocie do kraju brał udział w katolickim ruchu naukowym. Po objęciu
katedry ekonomii społecznej w Louvain ( Belgia) gdzie wykładał do 1845r., a następnie
redagował pismo katolickie- opowiedział się za ruchem konserwatywnym.
Dzieła:
1. „Szkice z ekonomii politycznej. „(1832r.)
2. „Kurs ekonomii społecznej.” (1836r. )
Dostrzegł kwestię społeczną- pogorszenie się sytuacji materialnej ludności, zalecał powrót do
tradycyjnych form ustrojowych.
11
Drugim jest Alban de Villeneuve - Bargemont ( 1784-1850r.) był typowym
konserwatystą, wrogiem liberalizmu gospodarczego szkoły klasycznej. Pełnił obowiązki
prefekta w różnych departamentach Francji, Hiszpanii, Belgii. Był autorem dzieł:
„Chrześcijańska ekonomia polityczna.”( 1834r.) i „ Historia ekonomii politycznej.”( 1841r.).
Zwalczał radykalizm i liberalizm szkoły klasycznej odwołując się do zasad etyki katolickiej.
Był przerażony widmem kolejnej rewolucji, której przyczyny upatrywał w konflikcie
społecznym wynikającym z gwałtownego ubożenia ludności. Doraźne środki poprawy mas
pracujących trzeba wyjąć z lamusa kanonistów- sięgając do jałmużny i opieki nad biednymi.
Zaprezentował długofalowy program poprawy sytuacji poprzez: wprowadzenie inspekcji
fabrycznej; zakaz zatrudniania dzieci do lat 14; przestrzeganie higieny w zakładach pracy;
wspieranie oświaty; tworzenie kas oszczędnościowych i ubezpieczeniowych. Sprzeciwiał się
tworzeniu związków zawodowych.
NURT REFORMATORSKI
Po Wiośnie Ludów kapitalizm we Francji i Niemczech wszedł na drogę, z której nie było
już powrotu do feudalizmu. Chrześcijańska myśl społeczno-ekonomiczna zaczynała
akceptować nową rzeczywistość, opowiadała się za przemianami ewolucyjnymi i ochroną
tradycyjnych wartości oraz instytucji. W nurcie reformatorskim występowało duże
zróżnicowanie w kwestii roli państwa, co było związane ze specyfiką poszczególnych krajów,
Francji i jednoczących się Niemiec. Na gruncie francuskim duży wpływ zdobył Felicite
Robert de Lemennais (1782-1854 r.) początkowo sceptyk wobec religii, później radykalnie
myślący ksiądz, pisarz, działacz. Oficjalnie potępiony przez papieża17.
W rozprawie „ Słowo wieszcze.” 1834r. uznawał prawo ludu do rewolucji społecznej.
Przedstawił tezę o oddzieleniu Kościoła od Państwa i zapewnieniu wolności indywidualnej.
We Francji powstała także szkoła katolickiej myśli społeczno-ekonomicznej nazwana
później SZKOŁĄ POKOJU SPOŁECZNEGO- głosiła indywidualistyczno- liberalny program
ewolucji ustrojowej. Przedstawicielami jej byli:
Frederic Le Play (l 806 –1882r.) matematyk, inżynier górnictwa, od 1840 r. profesor
Akademii Górniczej w Paryżu, później senator, znał położenie robotników. W pracy „Wytyczne
do metody obserwacji.”( 1862r.) wskazywał na znaczenie metody badania budżetów rodzinnych.
W kolejnych pracach „Reforma społeczna we Francji.” (1864r.), „Organizacja pracy.”( 1870r.)
oraz „Organizacja rodziny.” (1879r.) prezentował swoje poglądy.
Kluczowa kategoria jaką jest „pokój społeczny" opiera się na zasadach zawartych w
Dekalogu i tradycyjnych instytucjach: religii, własności, pracy, rodzinie, wspólnocie, inicjatywie
prywatnej i władzy państwowej. Religia spaja moralnie wspólnotę, własność zachęca do
pracy, rodzina jest podstawową komórką społeczną i dla jej rozwoju trzeba tworzyć odpowiedni
system prawny. Pokój społeczny oznacza harmonijne współżycie warstw społecznych na
gruncie moralnym. W życiu gospodarczym działają obiektywne prawa, których nie może zmienić
władza państwowa, trzeba dążyć do autonomii lokalnej. Ramy autonomii, opartej na własności
rodzinnej, zapewnią rozwój inicjatywie prywatnej i wdrożenie zasady uczestniczenia
pracowników w zarządzaniu przedsiębiorstwem18.
Henri Charles Perin (1815-1905r.), uczeń wspomnianego już de Coux, po którym objął
katedrę w Louvain na prawie czterdzieści lat (1844-1881r.). W pracach „O bogactwie w
społeczeństwie chrześcijańskim.”( 1861r.), „Doktryny ekonomiczne u schyłku stuleci.”(1889r.), a
także „Pierwsze zasady ekonomii politycznej.” (1896r.) zawarł swój program reform zwany
PATRONALIZMEM. Podstawą struktury społecznej miały być wspólnoty, w których właściciel
— patron — miał traktować swoich pracowników jak członków jednej rodziny, podopiecznych,
17
18
W. Stankiewicz , Historia myśli ekonomicznej, Warszawa 1998 s.542.
Tamże, s.543
12
współwłaścicieli. Takie wspólnoty tworzyłyby większe korporacje, łączące pracodawców i
pracobiorców jednego zawodu. Perin akceptował porządek kapitalistyczny, uznając za
sprawiedliwy podział bogactwa. Nędza, kryzysy i klęski społeczne wynikały z naruszenia zasady
miłości bliźniego, z której wyrastał nakaz wyrzeczeń, z wyrzeczeń pochodzi harmonia stosunków
społecznych i dobrobyt, ponieważ wyrzeczenie się nadmiernej konsumpcji jest źródłem
akumulacji, wzrostu liczby ludności i zatrudnienia. Celem produkcji nie powinna być
maksymalizacja bogactw, lecz uzyskanie skromnego dostatku, gwarantującego niezależność i
godność człowieka. PATRONALIZM chrześcijański stał się podstawą koncepcji reform
społecznych i uzyskał wsparcie ze strony ruchu znanego jako szkoła z Angers, zainspirowanego
przez kongres działaczy katolickich, zwołany w 1890 r. właśnie w Angers. Ruch ten głosił
hasła liberalne, ograniczające role państwa do stanowienia dobrych praw19.
Odmiennym prądem był INTERWENCJONIZM związany z krajami niemieckimi, jak również
miał swoich przedstawicieli we Francji i Włoszech. Przeciwstawieniem szkoły z Angers stała się
szkoła z Liege (Belgia), gdzie odbywały się zjazdy zwolenników ingerencji państwa w stosunki
społeczno-gospodarcze.
Jednym z przedstawicieli był Rene de la Tour du Pin (1834-1924r.). Głosił on jedność
prawodawstwa, moralności i zwyczajów. Chrześcijański porządek społeczny łączył politykę,
ekonomię i etykę. Liberalizm i indywidualizm są zjawiskami szkodliwymi, podobnie jak
socjalizm. Właściwa organizacja społeczna powinna mieć oparcie w korporacjach
zawodowych20.
Kolejnym zwolennikiem był Wilhelm Emanuel von Ketteler (1811-1877r.) - jezuita i
od 1850 r. biskup Moguncji. W szeregach Frankfurckiego Zgromadzenia Narodowego działał na
rzecz interesów Kościoła. W okresie tzw. Kulturkampfu, tj. polityki Bismarcka prowadzonej w
latach 1871-1878r. walczył o suwerenność władzy kościelnej. System poglądów opierał się na
neotomizmie, ważne były dwie kwestie — własności i stosunku bogatych do biednych. W
swoich pracach „Wielkie zagadnienia społeczne współczesności.” ( 1848r.), „ Sprawa robotnicza a
chrystianizm.” ( 1864r.), „ Liberalizm, socjalizm i chrystianizm.” ( 1871r.), zaważył, iż nędza mas
pracujących jest następstwem upadku moralnego, winny jest także porządek polityczny i
ekonomiczny. Popierał ruch związkowy, powinny to być związki autonomiczne, oparte na
solidarności członków i chronione przez prawo. W swoim programie reform proponował:
podniesienie płac,
ustalenie maksymalnego czasu pracy (do 10-11 godzin, zamiast praktykowanych 14-16),
gwarantowanie świąt,
zakaz pracy nieletnich i matek poza domem
 ustanowienie inspekcji fabrycznej.
Był przeciwny militaryzmowi, spekulacjom giełdowym.
W nurcie reformatorskim zawiera się także KORPORACJONIZM. Była to koncepcja
głoszona w Niemczech i Austrii, związana z ideami szkoły z Liege. Franz Hitze (1851 –1927r.) niemiecki ksiądz, działacz społeczny. Nawoływał do odrodzenia średniowiecznej instytucji
korporacji jako jedynego sposobu rozwiązania kwestii społecznej.
Także Karl von Vogel-sang (1818-1890) twierdził iż, korporacja ma być organizacją
zawodowo-stanową, łączącą pracowników i właścicieli nie tylko jednego zawodu, lecz także
całego stanu, tj. całej warstwy lub klasy społecznej, korporacje powinny mieć swoich
przedstawicieli w organach władzy państwowej.
Stolica Apostolska prawie przez cały XIX w. zajmowała stanowisko zachowawcze wobec
dokonujących się przemian społeczno-gospodarczych. Często ruchy rewolucyjne były oficjalnie
potępiane, a głoszone poglądy zakazywane. Sytuacja zmieniła się w obliczu groźby nowej
19
20
Tamże, s.544
Tamże, s. 544
13
rewolucji, inspirowanej przez ruchy socjalistyczne. Kościół uznał porządek feudalny i podjął
aktywne działania poprawy kapitalistycznej rzeczywistości.
Papież Leon XIII (1878-1903r.) poparł katolicką myśl społeczno-ekonomiczną. W kilku
encyklikach uzasadnił boskie pochodzenie nierówności społecznej i władzy oraz naturalny
rodowód własności prywatnej.
W Encyklice Rerum novarum (Rzeczy nowe), opublikowanej 15 maja 1891 r. Papież
poruszył problem kwestii robotniczej oraz dokonał oceny stanu i zaproponował rozwiązanie
problemu zgodnie z filozofią neotomizmu i teologią chrześcijańską. Narodziny kwestii
socjalnej encyklika tłumaczyła samą żądzą nowości, postępem w dziedzinie produkcji, który
przyniósł także głęboką zmianę stosunków między przedsiębiorcami i pracownikami najemnymi.
Rozbicie feudalnych struktur społecznych, zwłaszcza ustroju cechowego i prawnej ochrony przed
lichwą, przyczyniło się do popadnięcia robotników w niewolę właścicieli kapitału. Papież
stwierdzał, że: „...należy szybko i skutecznie przyjść z pomocą ludziom z warstw najniższych, ponieważ
olbrzymia ich część znajduje się w stanie niezasłużonej a okropnej niewoli"21. Pośpiech jest
wskazany, gdyż masy coraz chętniej słuchają wezwań socjalistów do rewolucji. Kościół widział w
instytucji własności prywatnej środek do uzyskania harmonii społecznej. Kościół ma się
przyczyniać do rozwiązania kwestii socjalnej poprzez usilne głoszenie swej nauki o moralności.
Chodziło o takie zagadnienia, jak teza o równości wszystkich ludzi, stosunek do pracy,
obowiązki bogatych wobec biednych, wychowanie w duchu miłości i sprawiedliwości. Praca jest
cierpieniem za grzech pierworodny i źródłem doskonalenia ducha; pracodawcy i robotnicy
podlegają prawu symetrii, nie mogą żyć bez siebie, ale też nie powinni zapominać o swoich
obowiązkach moralnych. W dziele uzdrowienia stosunków społecznych państwo ma odgrywać
rolę pomocniczą - chodzi tu o ważną zasadę pomocniczości, instancja stojąca wyżej w hierarchii
nie powinna ingerować wcześniej, aż instancja uplasowana niżej wyczerpie własne możliwości
działania. Państwo powinno czuwać nad właściwym poziomem wynagrodzenia za pracę,
chociaż podstawą jest umowa robotnika z kapitalistą. Oszczędnemu i moralnemu robotnikowi
przysługuje płaca pokrywająca koszty utrzymania i umożliwiająca zdobycie skromnego
majątku.
Encyklika Rerum novarum zamknęła ostatecznie okres adaptacji Kościoła do warunków
rozwiniętego ustroju kapitalistycznego. Stała się dokumentem doktrynalnym i wytyczną
działania dla chrześcijańskiej demokracji w wielu krajach. Kolejne encykliki poświęcone
kwestii społecznej zawsze będą się opierały na tym wzorcowym dokumencie22.
Nowy wiek był bogaty w wydarzenia dobre i złe —zaczynając od sukcesów technicznych
i cywilizacyjnych, aż po dramaty dwóch wojen światowych. Wybuch I wojny światowej,
rewolucja socjalistyczna w Rosji, rozwój faszyzmu, a potem II wojna światowa i ogromne
przemiany na mapie politycznej po jej zakończeniu, lata zimnej wojny i nagły upadek obozu
tzw. realnego socjalizmu — wszystko to prowadziło do częstych konfrontacji nauki doktrynalnej
Kościoła ze zmieniającą się rzeczywistością.
WSPÓŁCZESNE ZASADY KATOLICKIEJ NAUKI SPOŁECZNO -EKONOMICZNEJ.
Ukazanie się encykliki Rerum novarum pobudziło do działania szerokie kręgi katolików,
zwłaszcza we Francji, w Niemczech, Belgii i we Włoszech. Zakładano chrześcijańskie związki
zawodowe. Powstawały liczne organizacje młodzieżowe, charytatywne i nawet polityczne.
Przykładowo, w 1893 r. we Francji powstał ruch pod nazwą „Sillon", kierowany przez
polityka M. Sangnicra (1873-1950r.), który do realizacji swego programu angażował instytucje
kościelne. W 1910 r. został potępiony przez Stolicę Apostolską. W latach dwudziestych Kościół
musiał zachować właściwy dystans wobec ruchów faszystowskich. Powstawały także luźne
międzynarodowe organizacje naukowe, koncentrujące się na badaniu aktualnych zagadnień
21
22
Nauczanie społeczne Kościoła, Warszawa 1984, s. 12.
W. Stankiewicz, Historia myśli ekonomicznej, Warszawa 1998, s. 547.
14
społecznych i gospodarczych. Wykład katolickiej nauki społeczno-ekonomicznej zawarto w
podręcznikach. Wspomnę o dwóch takich książkach.
Autor pierwszej Charles Antoine (1847-1921r.) francuski teolog i działacz społeczny,
wykładał ekonomię na kilku wyższych uczelniach. Należał do twórców takich imprez, jak
organizowane od 1904 r. Tygodnie Społeczne coroczne spotkania intelektualistów,
omawiających ważne problemy społeczne i gospodarcze.
Podręcznik „Kurs ekonomii społecznej.” ( 1896r.) miał sześć wydań. Autor podporządkował
swój wykład treściom zawartym w encyklice Rerum novarum, opowiadając się za ekonomią
jako nauką praktyczną, stanowiącą część ogólnej nauki społecznej. Autor analizował porządek
społeczny. Swoją uwagę skupił na miejscu i roli takich instytucji, jak Państwo, Kościół, rodzina i
więź społeczna. Poddał ocenie szkoły i nurty powszechnej myśli ekonomicznej, a zwłaszcza
poglądy socjalistyczne.
Autor drugiej książki, aż pięciotomowego Podręcznika ekonomii narodowej (1905-1923r.),
Heinrich Pesch (1854-1926r.) wykład podporządkował idei solidaryzmu. W dziele „Liberalizm,
socjalizm a chrześcijański porządek społeczny.” (1893-1900r.) rozważał organiczne
pojmowanie społeczeństwa oraz dążenie do osiągnięcia sprawiedliwości w tworzeniu i podziale
wspólnego dobra. Każde zjawisko gospodarcze było rozpatrywane z punktu widzenia celów
dobrobytu społecznego, kolektywnych interesów, którym trzeba podporządkować interesy
prywatne.
Istotne znaczenie dla rozwoju katolickiej myśli społeczno-ekonomicznej miało ogłoszenie w
1931 r. przez Piusa XI encykliki Quadragesimo anno. Nawiązując do czterdziestej rocznicy
ukazania się Rerum novarum. Aktualizowała ona doktrynę Kościoła w okresie głębokiego
kryzysu ustrojowego w krajach Zachodu i ostrych konfliktów społecznych i gospodarczych.
Potwierdzała wszystkie zasady tradycyjnej nauki Kościoła. Zamiast walki klasowej i
konkurencyjnej trzeba propagować sprawiedliwość społeczną. Kościół wzywał do likwidacji
nadużyć kapitalizmu, ale nie do zniesienia samego ustroju, natomiast zdecydowanie potępiał
marksizm i radziecki socjalizm. Zasada sprawiedliwości wymagała pomnażania dobra
wspólnego i jego właściwego podziału oraz akcentuje także znaną już nam zasadę
pomocniczości, tj. ingerowania państwa tylko w przypadku, gdy rodzina, samorząd lokalny
lub organizacja zawodowa nie są w stanie zrealizować zadań własnymi siłami. Encyklika dość
wyraźnie opowiadała się za ideami korporacjonizmu, co było niekiedy odbierane jako
wsparcie faszyzmu.
W latach sześćdziesiątych Kościół zerwał z konserwatyzmem i statycznym traktowaniem
doktryny społeczno-ekonomicznej. Wielkie zasługi w tym dziele położył Jan XXIII (19581963r.), z którego inicjatywy zwołano II Sobór Watykański i przeprowadzono głębokie
reformy wewnątrz Kościoła.
W encyklice Pacem in tenis pierwszy raz w swoich dziejach Kościół zwracał się do
wszystkich ludzi dobrej woli z apelem o pokój, rozbrojenie i dialog w konfliktowych
sytuacjach.
W roku 1961 ogłoszono trzecią encyklikę społeczną — Mater et Magistra.
Nie znajdziemy w niej krytyki tradycyjnej doktryny, ale akcent jest umiejętnie położony na
„znaki czasu", tj. te zjawiska, które wywołały już głębokie przemiany w nauce, technice i
gospodarce. Trzeba uświadomić skutki postępu naukowo-technicznego — opanowanie
energii jądrowej, produkcję tworzyw sztucznych, automatyzację, rozwój środków masowego
przekazu, upowszechnienie systemu ubezpieczeń społecznych, wzrost świadomości mas
ludności. Encyklika zawiera wskazania dotyczące takich problemów, jak: interwencja
gospodarcza państwa, zakres uspołecznienia, wynagrodzenie za pracę, ustrój przedsiębiorstwa
oraz własność prywatna. Kościół uznaje interwencję państwa w sprawy gospodarcze, pod
warunkiem że służy ona popieraniu, pobudzaniu, koordynacji, pomocy i uzupełnianiu
inicjatyw prywatnych. Wzrost współzależności obywateli prowadzi do rozwoju różnych form
uspołecznienia i należy wspierać te z nich, które służą dobru wspólnemu- chodzi o instytucje
15
oświatowe, charytatywne, ubezpieczeniowe i opieki zdrowotnej. Postępowi technicznemu nie
towarzyszy jeszcze postęp społeczny, państwa bogate wydają ogromne sumy na zbrojenia, ustrój
przedsiębiorstwa ma znaczenie w reformowaniu całej gospodarki.
Encyklika stwierdza, że nauki ekonomiczne wciąż nie potrafią określić optymalnej
organizacji przedsiębiorstwa, która uwzględniłaby także wymóg poszanowania godności
ludzkiej. Udział czynny pracowników w zarządzaniu powinien być wdrażany w przedsiębiorstwach wielkich i średnich, niezależnie od tego, czy są to firmy prywatne, czy państwowe. Kościół
dostrzega zjawisko oddzielenia się funkcji zarządczych w przedsiębiorstwie od funkcji własności
kapitału, akceptuje szybki wzrost własności publicznej,
nadal obstaje przy zasadzie
upowszechniania własności prywatnej. Encyklika uwzględniła wiele nowych zagadnień kwestii
społecznej: sytuację rolników, pomoc regionom i krajom zacofanym gospodarczo, problem
ludnościowy i współpracy międzynarodowej.
Państwo powinno zapewnić preferencyjną politykę podatkową i kredytową, dbać o system
ubezpieczeń, właściwe ceny i ochronę prawną zrzeszeń rolników. Kościół zadeklarował poparcie
dla poczynań ONZ w dziele niesienia pomocy regionom i krajom zacofanym. Kraje bogate mają
obowiązek wykorzystania w tym celu części posiadanych nadwyżek.
Kolejną encykliką jest Populorum progressio, ogłoszona w 1967 r. przez Pawła VI
( 1963-1978r.). Papież uznał w niej kwestię społeczną za problem światowy i wezwał do
solidarnego działania na rzecz integralnego rozwoju człowieka i całej ludzkości, wymaga to
niesienia pomocy ludom Trzeciego Świata, prowadzenia zorganizowanej walki z głodem.
Konieczne jest doskonalenie międzynarodowych stosunków gospodarczych, a w stosunkach wewnętrznych — likwidowanie rasizmu i innych form dyskryminacji ludzi.
Własność prywatna nie może stanowić dla nikogo najwyższego bezwarunkowego prawa, nikt nie
jest uprawniony do zatrzymywania na własny wyłączny użytek tego, co przerasta jego potrzeby,
kiedy innym brakuje tego, co jest konieczne.
Między ukazaniem się Rerum novarum a Quadragesimo anno upłynęło 40 lat, trzecia
encyklika ukazała się po 30 latach, czwarta po 20 i piąta — już po 10. Czy nie oznacza to, że
kwestia społeczna staje się coraz pilniejsza? Może jest ona także coraz ważniejsza i wysuwa
się na czoło innych kwestii analizowanych przez Kościół?
„Przyspieszenie", jeśli tak można powiedzieć o częstotliwości ogłaszania encyklik
społecznych, wystąpiło wyraźnie w okresie pontyfikatu pierwszego papieża Polaka Jana Pawła II — który w 1981 r. wydał encyklikę Laborem exercens, a w dziesięć lat później
encyklikę Centisimus annus, wieńczącą niejako stulecie zajmowania się kwestią społeczną,
zapoczątkowane encykliką Rerum novarum23.
W Encyklice Laborem exercens
punktem odniesienia są źródła pierwotne nauki katolickiej, a
więc Biblia i system św. Tomasza z Akwinu. Nauczanie papieża odbywa się w duchu ustaleń II
Soboru Watykańskiego. Kwestia społeczna może być sprowadzona do zagadnienia pracy
ludzkiej. Wśród licznych procesów rzeczywistości społecznej, badanych przez naukę
Kościoła, problem pracy ludzkiej pojawia się wielokrotnie i jest on stałym elementem życia
społecznego. W naszych czasach praca ludzka stanowi być może najistotniejszy klucz do
rozwiązania całej kwestii społecznej.
Nadanie problemowi pracy ludzkiej tak wysokiej rangi zostało wsparte wręcz
zaskakującym tradycjonalistów wywodem, że „...praca stanowi podstawowy wymiar
bytowania człowieka na Ziemi"24.
Druga część encykliki, zatytułowana „Praca a człowiek.” zrywa z tradycyjnym
ujmowaniem pracy jako kary za grzech pierworodny, odbywanej w przeklętym trudzie
zdobywania chleba powszedniego. Rozwój techniki, rozumianej wąsko jako zespół narzędzi,
wyznaczał granice kolejnych epok kultury i cywilizacji.
23
24
Tamże, s.559.
Nauczanie społeczne Kościoła, Warszawa 1994, s.329.
16
Encyklika zwraca uwagę, iż zarówno pierwsza industrializacja (która wywołała kwestię
robotniczą), jak i kolejne przemiany przemysłowe ukazują w sposób wymowny, że i obecnie
w epoce wysokiej mechanizacji procesu wytwarzania, właściwym podmiotem pracy nadal jest
człowiek. Papież dokonuje pośredniej krytyki marksizmu i niektórych koncepcji nurtu
głównego ekonomii. Wysuwanie na pierwszy plan przedmiotowego aspektu pracy, jak to
czynią materialiści i zwolennicy „ekonomizmu", zagraża tworzeniu właściwego porządku
wartości. Niebezpieczeństwo traktowania pracy ludzkiej jako „towaru", czy po prostu
anonimowej siły roboczej potrzebnej do produkcji, istnieje zawsze, ale nasila się zwłaszcza
wtedy, kiedy całe widzenie problematyki gospodarczej nacechowane jest przesłankami
ekonomizmu materialistycznego.
Trzecia część encykliki analizuje konflikt pracy i kapitału na obecnym etapie
historycznym. Punktem wyjścia jest stwierdzenie, że problem pracy został ulokowany w
ramach wielkiego konfliktu, jaki wraz z rozwojem przemysłu ujawnił się między światem
kapitału a światem pracy, - encyklika poddaje krytyce marksistowski program rozwiązania tego
konfliktu poprzez walkę klasową, eliminacji klasy posiadaczy i uspołecznienia środków
produkcji. Przychylnie traktuje propozycje współwłasności środków pracy i udziału robotników
w zyskach przedsiębiorstw, Może to jednak następować tylko w drodze reformowania, a nie
likwidowania przez rewolucję instytucji własności prywatnej.
Czwarta część encykliki analiza stosunku: pracownik-pracodawca, została wzbogacona o
koncepcję pracodawcy pośredniego. Takim pracodawcą mogą być osoby i instytucje ustalające
zasady społeczne i politykę pracy w państwie. Pracodawca pośredni jest odpowiedzialny za
politykę zatrudnienia, bezrobocie i koordynację współpracy międzynarodowej, natomiast
pracodawca bezpośredni odpowiada za konkretne wynagrodzenie za pracę.
Porusza starą zasadę sprawiedliwej zapłaty, która zapewnia funkcjonowanie rodziny bez
konieczności podejmowania pracy zarobkowej poza domem przez matki wychowujące dzieci.
Obecny wysoki wzrost zatrudnienia kobiet można traktować jako awans społeczny, ale pod
warunkiem, że nie przynosi on szkody dla rodziny jako podstawowej komórki społecznej. Uznaje
potrzebę rozbudowy systemów świadczeń społecznych w dziedzinie ochrony zdrowia,
odpoczynku, emerytur i rent. Związki zawodowe muszą być czynnikiem ładu społecznego i
wyrazem solidarności, dalekiej od egoizmu grupowego lub klasowego. polityki, zasadniczą ich
troską powinna być ochrona godności pracy, działalność oświatowa, wychowawcza i
samowychowawcza. Kościół uznaje prawo związków zawodowych do strajku, ale ostrzega przed
nadużywaniem tej metody, zwłaszcza do rozgrywek politycznych.
Problem głodu występuje w wielu krajach gospodarczo zacofanych i może być zlikwidowany
tylko poprzez głębokie reformy, w polityce pracy nie można pominąć sprawy zatrudnienia osób
upośledzonych, którym trzeba zapewnić odpowiednie miejsca pracy.
Encyklika Laborem exercens pozostała krytyczna wobec współczesnego kapitalizmu i realnego
socjalizmu, postulując rozwiązanie kwestii społecznej poprzez skupienie uwagi na etycznym
aspekcie pracy ludzkiej.
Kolejnym istotnym dzielem jest encyklika Centesimus annus. W setną rocznicę ogłoszenia
Rerum novarum Jan Paweł II wykazał, że inspiracja płynąca z tego źródła przyniosła już dobre
rezultaty i wciąż pozostaje żywa. Papież z całą stanowczością podkreślał, że kwestia społeczna jest
trwałym zagadnieniem w ramach nowej ewangelizacji. Pierwsza część encykliki przypomina
ogromne przemiany w sytuacji politycznej, ekonomicznej i społecznej, które dokonały się w
XIX w., a więc: rozpad tradycyjnego systemu władzy, dawnej struktury społecznej i pojawienie się
takich form własności, jak kapitał, i takiej formy pracy, jak praca najemna, traktowana już jak
zwykły towar.
Druga część encykliki wskazuje na pozytywne przemiany w skali światowej, zaistniałe po
II wojnie światowej reformy społeczne, działalność związków zawodowych, upowszechnienie
zdobyczy technicznych, dekolonizacja i utrzymanie pokoju w skali globalnej. Pojawiają się
17
zagrożenia, jak np. zjawisko zbrojeń i militaryzacji, tym straszniejsze, że możliwe jest
wykorzystanie środków masowej zagłady.
Osobny rozdział w encyklice został poświęcony wydarzeniom 1989 r., kiedy nastąpił upadek
systemu realnego socjalizmu i zarysowały się szerokie perspektywy przebudowy podstaw
społeczno-gospodarczych w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Wydarzenia związane z
1989 r. mają charakter uniwersalny i przyniosły także dwa wielkie następstwa. Pierwsze miało
charakter nowego spotkania Kościoła z ruchem robotniczym. Drugim następstwem było
pojawienie się nacjonalizmów w państwach postsocjalistycznych i związanych z nimi konfliktów
regionalnych.
Wszystkie dobra są wynikiem współdziałania ziemi i pracy, w naszych czasach wzrosła
rola pracy ludzkiej, zwłaszcza zespołowej. Wielkie znaczenie ma teraz nie tylko własność ziemi,
lecz także własność wiedzy, techniki i umiejętności. Kiedyś decydującym czynnikiem produkcji
była ziemia, a później kapitał, rozumiany jako wyposażenie w maszyny i narzędzia, dzisiaj coraz
częściej decyduje sam człowiek jego zdolności, wiedza.
Krajom gospodarczo i społecznie zacofanym trzeba zapewnić równoprawny dostęp do rynku
międzynarodowego, opartego na lepszym wykorzystaniu potencjału ludzkiego, a nie na
eksploatacji zasobów naturalnych. Kościół nie oferuje konkretnego modelu gospodarki, ale
opowiada się za ogólnym wzorcem społeczeństwa, w którym istnieją wolność pracy, przedsiębiorczość i uczestnictwo, a wolny rynek jest pod odpowiednią kontrolą sił społecznych. Zysk
nie jest regulatorem życia przedsiębiorstwa, ponieważ trzeba uwzględnić także czynniki ludzkie i
moralne, które w dłuższym okresie są równie korzystne dla firmy.
Historia dwóch ostatnich stuleci dowiodła ogromnej żywotności katolickiej doktryny
społeczno-ekonomicznej. Kościół katolicki w swych długich dziejach był poddawany wielu
próbom. Wiek XIX stał się okresem kulminacji przemian ustrojowych i politycznych w skali
światowej. Feudalizm rozpadał się, a ustrój kapitalistyczny rodził się w ogniu rewolucji.
Kościół był mocno związany z takimi instytucjami, jak monarchia, hierarchia zależności
feudalnej, organizacja cechowa i kupiecka. Na tle wydarzeń XIX w. można docenić znaczenie
encykliki Rerum novarum, od ogłoszenia której trzeba datować rozwój współczesnej
katolickiej doktryny społeczno-ekonomicznej. Istotne znaczenie odegrała osoba Jan Pawła II w
kształtowaniu się katolickiej myśli ekonomicznej.
18
Spis rysunków:
Rys. 1. Układ społeczny, gospodarczy i polityczny antycznej Grecji.
Rys. 2. Doktryna ekonomiczna Arystotelesa
Literatura:
1. Wacław Stankiewicz: Historia myśli ekonomicznej. Warszawa: Polskie Wydawnictwo
Ekonomiczne 1998.
2. G. B. Sychalski.1999. Zarys historii myśli ekonomicznej. PWN. Warszawa – Łodź
3. Harry Landreth, David C. Colander: Historia myśli ekonomicznej. Warszawa:
Wydawnictwo Naukowe PWN 1998.
4. E. Lipiński. 1957. Rozwój myśli ekonomicznej. Państwowe Wydawnictwa Naukowe.
Łódź-Warszawa
19
20
Download