pomóżmy dzieciom odzyskać mamę

advertisement
POMÓŻMY DZIECIOM ODZYSKAĆ MAMĘ
14 grudnia 2016 roku 31-letnia Monika Zielińska (z domu
Szarek) doznała pęknięcia naczyniaka w płacie czołowym mózgu i od tej
chwili zmieniło się życie Jej dzieci:
- 6 letniego Kacperka
- 3 letniego Szymusia
- półrocznej Kingusi
Życie potrafi być nieprzewidywalne, kruche, czasem bezlitosne, lecz co z
tego rozumieją małe dzieci, którym w jednej chwili zabrakło MAMY –
najważniejszej osoby w ich życiu…
Monika była zdrową, energiczną i bardzo troskliwą młodą Mamą. Nie
zdawała sobie sprawy z grożącego Jej niebezpieczeństwa. Tego dnia była z
dziećmi u lekarza, przygotowywała im obiad, bawiła się z nimi. Nagły,
silny ból głowy i następująca po nim utrata przytomności – przerwały
szczęśliwe, rodzinne chwile… Karetka zabrała ją do szpitala, na SORze
doszło do zatrzymania krążenia. Rozpoczęła się walka o Jej życie, a w
domu pozostały Jej DZIECI – malutka Kinga, karmiona piersią przez Mamę
– nagle musiała przestawić się na sztuczny pokarm.
W stanie krytycznym Monia pozostawała przez tydzień. Była niestabilna
krążeniowo i oddechowo. Przeszła zabieg założenia drenażu komorowego,
wprowadzono Ją w stan śpiączki farmakologicznej, była zaintubowana,
miała obrzęk mózgu.Chora Monika w bardzo ciężkim stanie ogólnym
wymagała drenażu opłucnej z powodu odmy. Pojawiło się zapalenie płuc.
U Moni wystąpił tzw. „zespół serca ogłuszonego”, było słabe jak po
zawale. Frakcja wyrzutowa mięśnia serca była na granicy 20 %, gdzie
norma wynosi 70 %. Wylew krwi do komory mózgu spowodował
uszkodzenie ośrodka termoregulacji, co wywołało wielodniową gorączkę
(40 stopni). Przez dłuższy okres czasu lekarze na OIOMie zmagali się z
trwającym w jej organizmie procesem laktacji.
Po tygodniu przeprowadzono zabieg sklerotyzacji naczyniaka, ale nikt nie
mógł przewidzieć następstw krwotoku mózgowego i niedotlenienia
spowodowanego zatrzymaniem krążenia. Dziś wiemy, że stan
neurologiczny Moniki jest poważny: czasami otwiera oczy, ale nie
nawiązuje kontaktu z otoczeniem, ma porażenie czterokończynowe.
Poprawa tego stanu zależy od bardzo INTENSYWNEJ REHABILITACJI.
Szukamy dla niej odpowiedniego ośrodka, gdyż pierwsze miesiące
rehabilitacji neurologicznej są najważniejsze. Pół roku po wylewie
krwotocznym ma decydujące znaczenie w procesie zdrowienia. Koszty
pobytu przekraczają możliwości rodziny.
Codziennie odwiedzamy Monię w szpitalu, mówimy do niej, opowiadamy
zdarzenia z codziennego życia, modlimy się nad nią. Ciągle mamy
nadzieję, że odzyska świadomość i nawiąże z nami kontakt. Za radą
personelu szpitalnego stosujemy też muzykoterapię. Niekiedy zauważamy
„ożywienie” na twarzy Moniki, tak jakby słuchana piosenka coś Jej
przypominała. Szczególnie po zabiegach rehabilitacyjnych uchwyciliśmy
momenty dające nadzieję: poruszenie stopą, lekki ruch ręką, mruganie
powiekami w odpowiedzi na proste pytania
To niewiele, ale stosując metodę małych kroków, liczymy na poprawę Jej
stanu zdrowia.
RAZEM MOŻEMY JEJ POMÓC!!!
ZAWALCZMY O TO, BY MONIA MOGŁA PRZYTULIĆ KIEDYŚ SWOJE
DZIECI!!!
PRZEKAŻ MONICE 1% PODATKU
Wystarczy, że w PIT wpiszesz numer KRS 0000186434.
Cel szczegółowy 1%: 246/Z Zielińska Monika
Można również pomóc, wpłacając darowiznę w złotówkach:
Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Słoneczko”
77-400 Złotów, Stawnica 33A
Nr konta: 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010
Spółdzielczy Bank Ludowy Zakrzewo Oddział w Złotowie
Z dopiskiem: 246/ Zielińska Monika – darowizna
Za każdą przekazaną kwotę składamy serdeczne
podziękowania!
Download