Stalag VIII A – Międzynarodowy obóz jeńców wojennych dla podoficerów oraz szeregowych Utworzenie oraz podział obozu Obóz został utworzony już w sierpniu 1939 roku w Görlitz Moys (dzisiaj Zgorzelec Ujazd) w VIII Okręgu Wojskowym z siedzibą we Wrocławiu. Gdy rozpoczęte zostały działania wojenne obóz ten nie był jeszcze gotowy, w związku z czym utworzono obóz przejściowy (Dulag), który usytuowany był przy obecnej ulicy Lubańskiej. W obozie tym przebywali pierwsi polscy jeńcy - uczestnicy wojny obronnej Polski w 1939 r. Lokowani oni byli w płóciennych namiotach i zmuszani do budowy właściwego obozu Stalagu VIII A. Budowanie baraków trwało do drugiej połowy 1940 r., jednak przeniesienie obozu miało miejsce już w grudniu 1939 roku. Powierzchnia obozu zajmowała około 30 hektarów, prowadziły do niego dwie bramy a ogrodzenie całego terenu stanowił podwójny kolczasty drut. Obok bram głównych stało 11 wież strażniczych, z których każda wyposażona była w karabiny maszynowe, reflektory, telefony oraz dzwonki alarmowe. Obóz dzielił się na: Batalion Wartowniczy, komendanturę obozu, obóz właściwy oraz podobozie. W obozie właściwym mieściły się: baraki (na początku drewniane, w późniejszym czasie murowane) kantyna dwie kuchnie (dla jeńców wschodnich i zachodnich) barak teatralny biblioteka ubikacje ogólne kaplica boisko sportowe W podobozie mieściły: łaźnia barak dezynfekcyjny poczta więzienie baraki sanitarne Liczba oraz struktura narodowościowa więźniów Stalagu VIII A Jugosłowianie - 1524 05.01: 01.06: Włosi – 9415 Jeńcy radzieccy – 153 Lato 1940: Brytyjczycy * (według raportów MCK): Jugosłowianie - Belgowie i Francuzi – 20 000 1909 Raport 1: 2918 Raport 2: 3181 1939 1940 1941 1942 1943 1944 1945 28.02: 01.09: Wrzesień/Listopad: Belgowie i Francuzi Polacy z kampanii wrześniowej - – 23 502 10082 Jeńcy radzieccy – 19471 Maj: Październik: Lotnicy Jugosłowianie – Amerykańscy – 23 2300 Grudzień: Włosi – 6135 Amerykanie – 1800 01.01: Belgowie i Francuzi – 19 025 Jeńcy radzieccy– 16668 Włosi – 1641 Słoweńcy – 1748 * Brytyjczycy – zaliczani wówczas do nich mieszkańcy Wysp Brytyjskich, Kanady, Australii, Nowej Zelandii, 08.04: PołudniowejAfryki Oficerowie i szeregowi z Tangerhütte – 217 Szacuje się, iż w okresie istnienia obozu od 1939 do 1945 r. przebywało w nim ok. 120Powstańcy tys. jeńców różnych narodowości, natomiast największą ich liczebność osiągnięto we wrześniu warszawscy - 37 1944 roku tj. 47328 osób. Liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 10.000 osób. Warunki życia oraz traktowanie jeńców wojennych W obozie panowały bardzo trudne warunki życia a początki jego funkcjonowania były najgorsze. Już transport do obozu oraz przekroczenie bramy wjazdowej były oznaką tego jak wyglądało będzie życie jeńców w niewoli. Zakwaterowanie każdego jeńca odbywało się według ścisłych oraz rygorystycznych procedur. Wszystkie komendy wydawane były krzykami. Jeńcy poddawani byli rewizji, zabierano im wszystkie rzeczy osobiste oraz pieniądze. Następnie golono im głowy oraz poddawano dezynfekcji ich ubrania po czym pobierano odciski palców, fotografowano i nadawano numer ewidencyjny na metalowej tabliczce, którą jeniec musiał zawsze mieć przy sobie. Stale pogarszające się warunki higieniczno - sanitarne były przyczyną tyfusu, wszawicy, duru brzusznego oraz innych bardzo poważnych chorób epidemicznych. Władze niemieckie nie zwracały uwagi na życie oraz stan zdrowia jeńców. Liczba chorych stale się powiększała, a brak lekarstw, praktycznie nieistniejąca w obozie opieka medyczna oraz zatłoczenie baraków były jednymi z głównych przyczyn umieralności. Także sytuacja w kwestiach wyżywienia była tragiczna. Rano jeńcy otrzymywali kawałek chleba, natomiast na obiad zazwyczaj zupę z buraczanych liści i zgniłych ziemniaków. Wielokrotnie łaknienie zmuszało więźniów do szukania pożywienia na śmietnikach i doprowadzało do bójek o jedzenie, aby przetrwać w obozie. Sytuacja trochę uległa poprawie i na pewno uratowała życie niejednego jeńca dopiero w 1940 roku, dzięki wysiłkom Międzynarodowego Czerwonego Krzyża w momencie gdy zaczęli otrzymywać paczki z produktami żywnościowymi. Jeńców przebywających w obozie traktowano potwornie oraz z najwyższą pogardą. Byli bici w sposób drastyczny (batami, kijami, kolbami, wybijano zęby, kaleczono) za wszelkie nieposłuszeństwa, drobne przewinienia i nie przestrzeganie narzuconych zasad. Za usiłowanie ucieczki ze stalagu najczęściej skazywano na rozstrzelanie. Jeńcy karani byli także poprzez umieszczanie w strasznych warunkach, w tzw. Baraku karnym, odizolowanym drutem kolczastym. Wysyłano ich także do kompanii karnej, gdzie jeńcy ciężko pracowali, byli upokarzani i bici często do nieprzytomności. Najgorzej traktowani byli jeńcy radzieccy ze względu na niepodpisanie przez Związek Radziecki Konwencji Genewskiej, definiującej m.in. prawa jeńców wojennych. Po przystąpieniu Włoch do koalicji antyfaszystowskiej, do jeńców radzieckich w 1942 r. dołączyli także Włosi. Wszyscy zostali osadzeni we wschodniej części obozu, oddzielonej od pozostałej podwójnym drutem kolczastym gdzie panowały katastrofalne, jeszcze gorsze od pozostałych części obozu warunki higieniczne. Jeńcom tym, w żadnym stopniu nie przysługiwała opieka medyczna, nie mogli korzystać z oferty kulturalnej, otrzymywali bardzo małe racje żywnościowe, nie otrzymywali paczek żywnościowych oraz kierowani byli do cięższych robót. Życie intelektualno – kulturalne Zgodnie z Konwencją Genewską, definiującą prawa jeńców wojennych, osadzeni mogli prowadzić wiele form aktywizacji życia kulturalnego, duchowego i sportowego. Na terenie obozu znajdował się barak służący jako biblioteka i kaplica. W bibliotece można było za opłatą wypożyczać książki a więźniowie prowadzili tam odczyty i kursy z historii czy geografii. Ponadto działały wszelkiego rodzaju koła zainteresowań oraz kursy językowe. Utworzono także barak teatralny, gdzie odbywały się koncerty muzyki klasycznej i ludowej oraz przedstawienia teatralne. Wystawiano tam dzieła klasyczne, satyryczne oraz komediowe. Powstało kilka amatorskich zespołów muzycznych oraz zawodowa orkiestra. Jeńcy mieli także do dyspozycji kaplicę, w której systematycznie odprawiano msze święte oraz nabożeństwa. Kapłanem garnizonowym w obozie był ówczesny proboszcz kościoła św. Bonifacego w Görlitz – Franz Scholz.