obraz miłosierdzia bożego

advertisement
OBRAZ
MIŁOSIERDZIA
BOŻEGO
„JEZU UFAM TOBIE”
OBRAZ
MIŁOSIERDZIA
BOŻEGO
„JEZU UFAM TOBIE”
OBRAZ
MIŁOSIERDZIA BOŻEGO
Jego geneza wiąże się
z objawieniem, jakie miała
święta siostra Faustyna
Kowalska w celi płockiego
klasztoru 22 lutego 1931 roku.
„Wieczorem, kiedy byłam w celi,
ujrzałam Pana Jezusa ubranego
w szacie białej. Jedna ręka
wzniesiona do błogosławieństwa,
a druga dotykała szaty
na piersiach.
Z uchylenia szaty na piersiach
wychodziły dwa wielkie
promienie, jeden czerwony,
a drugi blady.”
(Dzienniczek nr 47)
Pierwszy obraz Jezusa Miłosiernego
został namalowany
w Wilnie w 1934 roku, na prośbę
błogosławionego księdza Michała
Sopoćko, spowiednika świętej
siostry Faustyny w pracowni
Eugeniusza Kazimirowskiego.
Dzisiaj ten obraz odbiera cześć
w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego
(dawnym kościele Świętej Trójcy)
w Wilnie.
Już w trakcie wykonywania Jezus
wydał się s. Faustynie nie tak
piękny, jak Go widziała. Płacząc
w kaplicy, rzekła do Jezusa: „kto Cię
wymaluje tak pięknym, jakim
jesteś?” Usłyszała wtedy słowa:
„nie w piękności farby, ani pędzla
jest wielkość tego obrazu, ale
w łasce Mojej" (Dz. 313)
Potem pojawiły się inne
obrazy.
Na całym świecie zasłynął
najbardziej obraz pędzla
Adolfa Hyły ofiarowany
do kaplicy zakonnej
w Krakowie-Łagiewnikach
jako wotum za ocalenie
rodziny z wypadków
wojennych.
Inny
od dotychczasowych
wykonał
prof. Ludomir
Sleńdziński.
Dzieło otrzymało
pozytywne opinie
pod względem
artystycznym,
dogmatycznym
i liturgicznym.
Obecnie znajduje się
w Kaliszu, w klasztorze
oo. Jezuitów.
Rozwój kultu
Miłosierdzia
Bożego
przyniósł
także takie
wizerunki
Pana Jezusa.
Obraz autorstwa
s. Miriam od Krzyża.
Ikona
autor: Dymitr Grozdew
A nawet takie....
Obraz pędzla
Danuty Waberskiej,
znajdujący się
w Poznaniu, w parafii
Ofiarowania Pańskiego
Wydaje się, że obraz
E. Kazimirowskiego
najwierniej przedstawia
objawienie s. Faustyny.
Innym argumentem
potwierdzającym tę tezę
jest zgodność rysów
twarzy Pana Jezusa
z rysami na wizerunku
wykonanym wiele lat
później na podstawie
Całunu Turyńskiego.
Jednak celem
spoglądania na obraz
Miłosierdzia Bożego
jest: „obudzenie
ufności ku Bogu
przez Pośrednika
Jezusa Chrystusa.”
(ks. M. Sopoćko)
„Z uchylenia szaty na
piersiach wychodziły dwa
wielkie promienie,
jeden czerwony,
a drugi blady.” (Dz. 47)
„Te dwa promienie oznaczają
krew i wodę;
blady promień oznacza wodę,
która usprawiedliwia dusze;
czerwony promień oznacza
krew, która jest życiem dusz.”
(Dz. 299)
Te dwa promienie oznaczają
więc przede wszystkim
sakramenty święte.
„Szczęśliwy kto w ich cieniu
żyć będzie.”
(Dz. 299)
„Miłosierdzie jest
największym
przymiotem Boga.”
(Dz. 301)
„Wszystkie dzieła
rąk Moich są
ukoronowane
Miłosierdziem.”
(Dz. 301)
Odpowiedzią na te dary
miłosierdzia Bożego ma być
postawa ufności.
Obraz przedstawiający
miłosierdzie Boga wobec
człowieka jest znakiem
przypominającym
ewangeliczne wezwanie
do czynnej
miłości bliźniego.
„Dusza, która
czcić będzie ten
obraz nie zginie.”
(Dz. 48)
„Przez
obraz ten
udzielać
będę wiele
łask dla
dusz.”
(Dz. 570)
„Nie w piękności
farby ani pędzla
jest wielkość
tego obrazu, ale
w łasce Mojej.”
(Dz. 313)
BIAŁYSTOK 2009
Opr. Ks. Jerzy Sęczek
Download