Sytuacja chorych na RZS w Polsce 5

advertisement
Świat RZS
1
2011
Magazyn dla zainteresowanych reumatoidalnym zapaleniem stawów
5
Leczenie
biologiczne.
Ważne pytania
8
4Sytuacja chorych
10
na RZS w Polsce
Leczenie

Nowości ze świata nauki

Rehabilitacja
Chorujesz
na RZS?
www.das28.pl
Jedzenie,
które nie boli

Dieta

Styl życia
Spis treści
Od redakcji
03 Sytuacja chorych na RZS w Polsce
Niewielki dostęp do specjalistów i małe środki
przeznaczane przez NFZ na leczenie chorych
to nie wszystkie problemy chorych na RZS w Polsce.
05 Leczenie biologiczne. Ważne pytania
Ta forma terapii budzi wielkie emocje u chorych na
RZS, dlatego warto dowiedzieć się więcej na temat
tej metody leczenia.
06 Od objawów do terapii
W leczeniu chorych na RZS opracowano standardy
postępowania terapeutycznego, które obowiązują
również w Polsce.
07 Eular pilnuje naszych spraw
Europejskie Towarzystwo do Walki z Chorobami
Reumatycznymi opracowuje wytyczne do leczenia
chorób z zakresu reumatologii. W pracach
Towarzystwa biorą też udział przedstawiciele Polski.
08 Chorujesz na RZS?
Sprawdź aktywność swojej choroby na stronie
www.das28.pl
09
REF – w trosce o chorych na RZS
O działaniach podejmowanych na rzecz chorych
przez Ogólnopolską Federację Stowarzyszeń
Reumatyków w rozmowie z Jakubem Góreckim,
prezesem REF.
10 Jedzenie, które nie boli
Właściwe odżywianie skutecznie wspomaga terapię
RZS. O faktach i mitach dotyczących żywienia
w chorobach reumatycznych w rozmowie
z dr Magdaleną Białkowską.
11 Ciekawostki ze świata nauki
Czy wiesz, że olej z wiesiołka nie zawsze może być
stosowany przez chorych na RZS?
1
Świat
RZS
2011
KWARTALNIK
nr 1/2011
ISSN 2082-7326
Rejestr prasowy: PR 17016
ADRES WYDAWCY
Capital Partnership Sp. z o.o.
ul. Leszno 8/1,
01-192 Warszawa
tel. (22) 436 20 50
Kontakt dla Czytelników
e-mail: [email protected]
tel. 0 795 520 926
Redakcja
Anna Jarosz
(redaktor naczelna)
Współpracownicy
Barbara Banasiuk
Małgorzata Kownacka
Skład: Korekta: Zdjęcia:
Druk:
Krzysztof Krawczyk
Elżbieta Morawska
Rafał Pudło
Profesjadruk
Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść i formę reklam
ani prezentacji produktów oraz za błędne zastosowanie
preparatów czy urządzeń przedstawionych w kwartalniku
przez producentów i dystrybutorów.
Drodzy Państwo!
Trzymacie w rękach pierwszy numer kwartalnika
„Świat RZS”. Dobrze wiecie, co oznacza ten skrót.
Reumatoidalne zapalenie stawów to najczęściej występująca choroba zapalna stawów, na którą cierpi około 1 procent
ludzi na świecie. Niestety, należymy do tej grupy. I chociaż
każdy z nas w inny sposób dowiedział się o swojej chorobie
i na swój sposób stara się z nią żyć, łączy nas jedno – cierpienie i ograniczona sprawność fizyczna. Na naszą chorobę nie ma skutecznego leku. Będziemy z nią żyć do końca
swoich dni. Ale to wcale nie oznacza, że ma to być życie
przepełnione rezygnacją, bez marzeń i nadziei.
Nie mieliśmy wpływu na to, że dopadła nas taka choroba. I chociaż mówi się o niej, że jest chorobą z autoagresji (czyli że organizm atakuje sam siebie), nie niesie to wielkiej pociechy. Niełatwo pogodzić się z myślą
o nieuleczalnej chorobie, która stopniowo odbiera sprawność. Ale nie warto wciąż pytać – dlaczego ja. Stało się. To
od ciebie zależy, czy TY będziesz mieć tę chorobę, czy też
ona Ciebie.
Nie wyleczymy się całkowicie. Jest jednak wiele możliwości
ograniczenia postępu choroby, ale to – w znacznym stopniu –
zależy od nas samych.
RZS wymaga kompleksowego leczenia. Choruje bowiem
cały człowiek, a nie tylko jego stawy. Na prawidłową terapię
składa się leczenie farmakologiczne, rehabilitacja, fizykoterapia, ale przede wszystkim zmiana stylu życia. Jeśli choroba zostanie wcześnie zdiagnozowana i będzie właściwie
leczona, można prowadzić normalne, aktywne życie.
Nasza sytuacja nie jest dobra, bo zarówno w przychodniach
lekarskich, jak i w szpitalach dostęp do reumatologów jest
utrudniony. Nie zawsze jesteśmy leczeni zgodnie z najnowszymi osiągnięciami medycyny. Zdarza się, że lekarz nie ma
czasu, aby rozwiać nasze wątpliwości czy wysłuchać obaw.
Nie chcemy powiedzieć, że jesteśmy ofiarami złego systemu ochrony zdrowia w Polsce, bo tak mógłby powiedzieć
każdy chory. Myślimy jednak, że siła tkwi w nas samych.
Jeżeli się nie poddamy, to i system będzie musiał się zmienić i nam będzie żyło się łatwiej.
„Świat RZS” dostarczy Wam obiektywnych informacji
o wszystkim, co może Was dotyczyć, autorzy zawartych
w nim tekstów podpowiedzą rozwiązania, omówią zasady
leczenia, rehabilitacji. Chcielibyśmy także dowiedzieć się
o nurtujących Was sprawach. O tym, co Was niepokoi,
z czym nie możecie sobie poradzić. To pozwoli stworzyć
periodyk, który będzie pomocny nam wszystkim. Mamy
nadzieję, że życzliwie przyjmiecie ten pierwszy numer i zechcecie podzielić się swoimi opiniami, wskazać błędy czy
braki, ale też dodać otuchy, aby kolejne wydania „Świata
RZS” były o tym, co najbardziej Was interesuje.
Życzymy miłej lektury
Zespół redakcyjny
Świat RZS
Anna Jarosz
Sytuacja chorych
na RZS w Polsce
Nie ma co ukrywać, dobrze nie jest.
Przyczyn takiego stanu rzeczy moż­
na się dopatrywać zarówno w syste­
mie opieki zdrowotnej, jak i samym
podejściu chorych do przestrzegania
zaleceń lekarzy.
W
Polsce jest około 400 tysięcy chorych na różne formy przewlekłego
zapalenia stawów, z czego około
połowę stanowią chorzy na reumatoidalne zapalenie stawów.
Z ostatniej grupy tylko 100 tysięcy
osób poddaje się różnym formom terapii.
Poważnym problemem jest niedostateczna wiedza społeczeństwa na temat reumatoidalnego zapalenia stawów.
Nadal funkcjonuje przekonanie, iż na choroby zapalne
stawów cierpią tylko osoby starsze. Dlatego tak ważne
jest podejmowanie akcji edukacyjnych, które pozwolą
zrozumieć, czym jest reumatoidalne zapalenie stawów.
Drugą ważną kwestią są opóźnienia w stawianiu diagno-
zy. Chorzy przez długi czas pozostają pod opieką lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, co sprawia, że RZS
jest rozpoznawane w Polsce zbyt późno. Jedynie szybkie
skierowanie chorego do specjalisty reumatologa pozwala na wdrożenie skutecznego leczenia mającego na celu
zahamowanie rozwoju choroby. Kolejną barierą dla chorych jest utrudniony dostęp do specjalistycznej opieki
zdrowotnej, w tym do nowoczesnego leczenia. Niedostatecznie wykorzystuje się podstawowe leki modyfikujące
przebieg choroby, to znaczy metotreksat.
Obecnie leki biologiczne przyjmuje tylko 2,5 tysiąca
osób, a według szacunków specjalistów leczeniem biologicznym w Polsce powinno być objętych trzykrotnie
więcej pacjentów.
Tylko 1 procent
W ostatnim czasie w krajach o PKB
zbliżonym do tego osiąganego w Polsce,
wyraźnie zaznaczył się trend wzrostowy
w zakresie dostępności leczenia biologicznego. Niestety nie dotyczy to Polski.
Do leczenia biologicznego ma u nas
dostęp niespełna 1 procent pacjentów.
W krajach tak zwanej starej Unii wskaźnik ten wynosi 11 procent. Jednak nawet
zestawiając osiągnięcia Polski na tym
polu wyłącznie z takimi krajami jak Słowacja, Węgry (oba kraje ok. 3,8 procent),
3
Czechy czy Słowenia (oba kraje ok.
5 procent), widać, że dynamika przyrostu
pacjentów leczonych lekami biologicznymi jest u nas bardzo mała. W czołówce
Europy pod tym względem są natomiast
Norwegia, Irlandia, Luksemburg i Belgia.
Świat RZS
Zdaniem eksperta
Profesor Witold Tłustochowicz, ordynator w Klinice Chorób Wewnętrznych i Reumatologii Wojskowego Instytutu Medycznego
w Warszawie, prezes Polskiego Towarzystwa Reumatologicznego,
Krajowy Konsultant w dziedzinie reumatologii.
W Polsce sytuacja chorych na RZS
jest bardzo zła. Wpływa na to wiele
czynników, ale jednym z istotniejszych –
ze względów ludzkich – jest najwyższa
w Europie aktywność tej choroby u pacjentów. Oznacza to, że chorzy są po
prostu źle leczeni. Wpływa to na relację
lekarz – pacjent. Lekarz, który opiekuje się chorym, może być tylko jego
doradcą, ordynować terapie, sposób
postępowania itd. Ale to pacjent decyduje, czy będzie przestrzegał zaleceń
specjalisty. Z tym u nas nie jest, nieste-
ty, najlepiej. Wśród bardzo dużej grupy
chorych cierpiących na różne schorzenia
reumatologiczne pokutuje przekonanie,
że najlepiej leczyć się w sanatorium.
Statystyki medyczne dowodzą, że około
30 procent chorych na RZS ogranicza
swoje „leczenie” do przyjmowania
środków przeciwbólowych, stosowania
homeopatii, alternatywnych metod
leczenia i ...wyjazdów do sanatoriów.
Dopóki choroba nie rozwinie pełnych
objawów, takie udawane leczenie może
się częściowo sprawdzać. Gdy wystąpią
Potrzeba edukacji
wszystkie objawy, na skuteczną pomoc
bywa za późno. Takie postępowanie pacjenta nie ma nic wspólnego z prawdziwym leczeniem RZS – choroby, która nie
tylko niszczy stawy, obniża jakość życia,
ale także wywołuje liczne powikłania,
na przykład ze strony układu krążenia.
Poważnym problemem jest również to,
że wielu chorych nie chce przyjmować
leków na RZS, które są zalecane zgodnie ze światowymi standardami.
Tu sztandarowym przykładem jest metotreksat. Lek, który przez to, że w dużych dawkach jest stosowany w chemioterapii, ma złą prasę. Dla niektórych
traci na wartości, bo jest tani, a tanie
leczenie, w opinii niektórych chorych,
nie może być skuteczne.
konsekwentne przyjmowanie leków, zgłaszanie się na
wizyty w wyznaczonym terminie, wykonywanie ćwiczeń usprawniających stawy, dbanie o prawidłową masę
ciała itp. Największą krzywdą, jaką sami sobie możemy
zrobić, jest rezygnacja z pomocy specjalisty i uciekanie
się do alternatywnych metod leczenia.
Reumatoidalne zapalenie stawów jest chorobą przewlekłą. Tu nie wystarczy jedna pigułka czy tygodniowa
kuracja, aby raz na zawsze zapomnieć o kłopocie. To
choroba, z którą trzeba nauczyć się żyć, jak to się mówi –
do końca swoich dni. I chociaż niełatwo zaakceptować
taką prawdę, zrozumienie istoty choroby i obowiązujących w świecie zasad leczenia pozwala pogodzić się
z sytuacją. I nie chodzi tu wcale o pogodzenie, które ma
oznaczać rezygnację z aktywnego życia zawodowego
i osobistego.
Eksperci Europejskiego Towarzystwa do Walki z Chorobami Reumatycznymi (EULAR) twierdzą, że celem
leczenia RZS powinno być osiągnięcie remisji lub niskiej aktywności choroby. Oznacza to, że dzięki właściwemu leczeniu życie chorego nie powinno różnić się
od życia osoby zdrowej. Z jednym wyjątkiem – stale
musi przyjmować leki. Dużo zależy także od chorych.
W praktyce oznacza to terminowe wykonywanie badań,
Przyszłość niesie zmiany
W przyszłym roku powinien wejść w życie projekt
wczesnej diagnostyki zapaleń stawów. Lekarz rodzinny,
współpracując z ośrodkiem referencyjnym, będzie mógł
przez internet konsultować poszczególne przypadki choroby i ewentualnie kierować chorego do reumatologa.
Ważne jest również przestrzeganie stosowania algorytmów postępowania terapeutycznego, będących wypadkową wieloletnich doświadczeń w walce z RZS. Mają one
nie tylko ułatwić życie lekarzom, ale również zagwarantować chorym bezpieczeństwo terapeutyczne, czyli leczenie, które będzie dostosowane do ich stanu zdrowia. 
Najmniej w Europie
W Polsce wydaje się najmniej
w przeliczeniu na jednego chorego na leczenie RZS
W rankingu krajów Europy, które wydają najwięcej na zdrowie pojedynczego
mieszkańca, Polska znajduje się na
szarym końcu. Na ten cel wydajemy zaledwie jedną czwartą tego, co Niemcy.
W roku 2008 w Niemczech wydano na
leczenie biologiczne jednego pacjenta
1284 euro, w Wielkiej Brytanii było
to 888 euro, a na Słowacji 549 euro.
W Polsce na ten sam cel przeznaczono
zaledwie 88 euro. Wydatki poniesione
na całkowite leczenie poszczególnych
pacjentów wyniosły, odpowiednio,
18 791 euro, 11 997 euro, 4263 euro.
W Polsce było to 3720 euro. Spośród
31 krajów uwzględnionych w raporcie
Litwa, Łotwa, Turcja, Rumunia i Bułgaria wydają na jednego pacjenta mniej
niż Polska. Mimo że między kwotami
wydawanymi na te same cele w Europie Wschodniej i Zachodniej istnieje
ogromna przepaść (14 997 wobec 3752
euro na leczenie całkowite), to procentowo wydatki rozkładają się podobnie. W Europie Zachodniej na koszty
4
medyczne bezpośrednie (z wyłączeniem
leczenia biologicznego) przeznacza się
32 procent całej kwoty. Leczenie biologiczne stanowi 9 procent wydatków,
niemedyczne koszty bezpośrednie (jak
np. transport i inne usługi) to 11 pro­­cent, opieka nieformalna – 16 procent,
zaś koszty pośrednie (chodzi tu przede
wszystkim o utratę produktywności
przez pacjentów poniżej 60. roku
życia) wynoszą 32 procent. W Europie
Wschodniej, odpowiednio, koszty te wynoszą: 39 procent, 6 procent (leczenie
biologiczne), 11, 14 i 30 procent.
Świat RZS
Anna Jarosz
Leczenie biologiczne
Ważne pytania
Ta forma terapii budzi wielkie emocje u chorych na reumatoidalne zapalenie
stawów. W niej właśnie upatrują rozwiązania nie tylko doraźnych problemów
wynikających z bólu i niesprawności, ale także całkowitego wyleczenia.
P
Kto decyduje o włączeniu leczenia
biologicznego?
acjenci często domagają się leczenia biologicznego, uważając, że jest ono najskuteczniejsze z dostępnych terapii. Dlatego też warto dowiedzieć
się nieco więcej na temat tej formy leczenia.


Sytuacja każdego chorego pod tym względem jest
rozpatrywana indywidualnie. Decyzję o wdrożeniu
leczenia biologicznego podejmuje lekarz prowadzący.
Wybór jest następnie akceptowany przez Zespół Koordynujący działający przy Instytucie Reumatologii
w Warszawie.
Leczenie biologiczne prowadzone jest w ramach programów terapeutycznych. Obecnie z tej formy terapii
korzysta około 2500 chorych. Szacuje się, że leczonych
powinno być około trzykrotnie więcej.
Czy leki biologiczne uwalniają od RZS?
Niestety, RZS jest nadal chorobą nieuleczalną, oznacza
to, że leczenie tylko zmniejsza objawy, nie usuwając jednak przyczyny choroby. Niemniej jednak leki biologiczne stanowią ogromny postęp w terapii. W odróżnieniu
od wcześniej stosowanych leków działają bezpośrednio
na układ immunologiczny, osłabiają jego agresywne
działanie wobec własnych tkanek i spowalniają proces
niszczenia kości i stawów.
Czy terapia biologiczna jest zawsze
skuteczna?

Czy terapii biologicznej może być poddany
każdy chory na RZS?
Wybór leczenia jest w każdym przypadku dostosowywany do konkretnego pacjenta. Należy pamiętać, że leczenie biologiczne podaje się dopiero po wyczerpaniu
innych możliwości leczenia, czyli w przypadku niepowodzenia leczenia odpowiednimi dawkami metotreksatu. Są to zatem leki podawane osobom najciężej chorym, opornym na działanie innych terapii.

Decyzję o poddaniu pacjenta terapii biologicznej podejmuje lekarz reumatolog, gdy występują wskazania
medyczne do jej stosowania. W przypadku RZS są to
pacjenci, u których choroba rozwija się szybko lub leczenie odpowiednimi dawkami leków modyfikujących
przebieg choroby, w tym metotreksatu, nie przynosi poprawy stanu zdrowia.

Czy terapie biologiczne dają powikłania?
Leki biologiczne mają silne działanie na organizm człowieka. Przy ich stosowaniu mogą się pojawić mniejsze
lub większe działania niepożądane, jednak zawsze warto rozważyć stosunek korzyści do ryzyka.
Czy są przeciwwskazania do stosowania
terapii biologicznej?

Z tej formy leczenia nie mogą korzystać osoby z czynnymi ciężkimi zakażeniami, obniżoną odpornością, z utajoną lub czynną gruźlicą i chorobami nowotworowymi.
Przeciwwskazaniem do leczenia biologicznego może być
(choć nie musi) niewydolność krążenia, niektóre choroby
układu nerwowego (np. stwardnienie rozsiane) oraz wirusowe zapalenie wątroby typu B. Jeżeli lekarz rozważa
możliwość zastosowania terapii biologicznej, należy go
poinformować o wszystkich – nawet z pozoru błahych –
szczegółach dotyczących zdrowia, przebytych chorobach,
uczuleniach, dolegliwościach itp.

Jakie zalety mają leki biologiczne?
Leki biologiczne działające znacznie szybciej niż klasyczne leki modyfikujące przebieg choroby mogą pomóc
chorym, którzy nie odpowiadają na leczenie standardowe. Ich zaletą, oprócz zmniejszenia bólu i obrzęków, jest
zapobieganie niszczeniu stawów i tkanek okołostawowych. Pozwalają również na wydłużenie okresów remisji choroby u dużej grupy chorych, przez co poprawiają
jakość ich życia i sprawność ruchową. 
Czym są leki biologiczne?
Leki biologiczne, wytwarzane z wykorzystaniem metod inżynierii genetycznej, to
grupa leków ściśle związanych z cząsteczkami naturalnie występującymi
w organizmie człowieka, jak insulina, ery-
tropoetyna, interleukina 6. Zaburzenia
w funkcjonowaniu tych cząsteczek mogą
sprzyjać pojawianiu się wielu chorób,
dlatego też leki biologiczne są zaprojektowane tak, aby wpływać na mecha­
5
nizmy, które wywołują procesy chorobowe. W przypadku leczenia chorób
zapalnych stawów działają bezpośrednio
na układ immunologiczny, osłabiając jego
agresywne działanie na własne tkanki.
Świat RZS
Anna Jarosz
Od objawów do terapii
Choroby zapalne stawów uznawane są za schorzenia społeczne, a ich rozpowszech­
nienie okrzyknięto nawet mianem epidemii. Wystarczy powiedzieć, że jeszcze do
niedawna z ich powodu przyznawano aż 16 procent wszystkich rent inwalidzkich.
C
leku na tydzień. Niższe dawki mogą nie być wystarczające,
co sprawia, że leczenie jest nieefektywne. Jeśli metotreksat
nie działa, a choroba postępuje, należy rozważyć możliwość zastosowania innego leczenia. Najnowsze europejskie standardy opublikowane w tym
roku mówią, że w przypadku nietolerancji lub nieskuteczności leczenia odpowiednimi dawkami
metotreksatu należy włączyć
leczenie biologiczne.
U każdego chorego aktywność choroby powinna
być stale monitorowana
za pomocą wskaźnika
DAS28 (więcej piszemy
o nim na stronie 10).
horzy na RZS to najliczniejsza grupa wśród osób
dotkniętych chorobami narządu ruchu. Nawet
doświadczonemu lekarzowi nie zawsze udaje się
od razu postawić rozpoznanie. Czasem objawy
choroby i wyniki badań są tak niejednoznaczne, że
na rozpoznanie potrzeba nawet roku. Zapalenie stawów – by nie spowodowało spustoszeń w całym organizmie – wymaga możliwie szybkiego rozpoczęcia
leczenia. W pierwszej fazie lekarz
stosuje niesteroidowe leki przeciwzapalne lub steroidy, leki modyfikujące przebieg choroby, a dopiero w przypadku niepowodzenia
tych form terapii wprowadza się
leczenie biologiczne.
Od czego zacząć?
W rozpoznaniu RZS niezwykle
ważną rolę odgrywa wywiad zebrany od pacjenta oraz badanie lekarskie.
Dolegliwości bólowe, tkliwość skóry,
obrzęki i tak zwana sztywność poranna
stawów dotyczą małych stawów (najczęściej
dłoni i stóp) i występują symetrycznie. Ból jest
najbardziej dokuczliwy nad ranem oraz po długim
unieruchomieniu i utrudnia wykonanie najprostszych czynności. Kolejną fazą diagnozowania są
badania laboratoryjne – morfologia, OB, CRP, RF
(czynnik reumatoidalny) oraz ewentualnie badanie
RTG drobnych stawów. Dla RZS znamienne jest
podwyższone stężenie białka ostrej fazy (CRP) oraz
zwiększony opad czerwonych krwinek (OB). U wielu osób, u których podejrzewa się RZS, już na początku choroby występuje czynnik reumatoidalny (RF),
czyli przeciwciało skierowane przeciwko immunoglobulinom klasy IgG, lub przeciwciała antycytrulinowe.
Na zdjęciach rentgenowskich widoczny jest obrzęk tkanek
miękkich, a w późniejszym okresie nadżerki w stawach.
Odpowiednie dawki leków
Metotreksat, lek uznawany za złoty standard w leczeniu
reumatoidalnego zapalenia stawów, jest postrzegany przez
chorych jako lek stosowany w leczeniu nowotworów, co
rodzi obawy przed jego stosowaniem, przede wszystkim
przed pojawieniem się licznych i poważnych działań niepożądanych. Należy jednak pamiętać, że ciężkie działania
niepożądane związane ze stosowaniem metotreksatu pojawiają się głównie w przypadku przyjmowania dużych
dawek tego leku stosowanych w hematologii. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości lub obaw pacjent powinien
skonsultować się z lekarzem prowadzącym. 
Zgodnie ze standardami
W celu leczenia chorych na RZS, opracowano standardy
postępowania terapeutycznego, które obowiązują w Stanach Zjednoczonych i Europie, a tym samym również
w Polsce. Lekiem stosowanym w pierwszej fazie leczenia
jest metotreksat. Jego zaletą jest skuteczność i cena. Od
podawania tego leku należy też jak najszybciej rozpocząć
leczenie chorego. Docelową dawką leczniczą jest 20–30 mg
6
Świat RZS
eular
Barbara Banasiuk
Eular pilnuje naszych spraw
Celem organizacji EULAR (European League Against Rheumatism), czyli Europej­
skiego Towarzystwa do Walki z Chorobami Reumatycznymi jest wspieranie finan­
sowe badań nad chorobami reumatycznymi, a także promowanie programów pre­
wencyjnych, leczenia i rehabilitacji pacjentów.
W
pacjentów. Kongresy te są okazją do przedstawienia aktualnego stanu wiedzy na temat chorób zapalnych stawów,
dają też możliwość bezpośredniej dyskusji z wybitnymi
specjalistami i wymiany opinii o leczeniu tak zwanych
trudnych przypadków. Publikowane materiały kongresowe zawierają zasady obowiązujące w leczeniu RZS na
świecie, wynikające z międzynarodowego doświadczenia w tym zakresie. Zalecenia dotyczące leczenia chorych
z RZS pozwalają zatem chorym uzyskać wiedzę o właściwym postępowaniu terapeutycznym.
skład EULAR wchodzą 44 stowarzyszenia
naukowe, 35 organizacji pacjentów i 7 organizacji zrzeszających personel medyczny.
Każdy kraj członkowski jest w EULAR reprezentowany tylko przez jedno krajowe stowarzyszenie
lub organizację. Ze strony polskiej jest to Polskie Towarzystwo Reumatologiczne.
EULAR angażuje się w szeroko zakrojoną działalność
edukacyjną, której celem jest podnoszenie świadomości
społecznej w zakresie chorób reumatycznych. Wspiera finansowo projekty badawcze w Europie i Ameryce
Północnej, organizuje coroczne kongresy naukowe poświęcone reumatologii oraz prowadzi szkolenia i oferuje
publikacje na temat chorób reumatycznych. EULAR jest
również zaangażowany w opracowywanie polityki zdrowotnej na szczeblu europejskim.
Więcej wiedzy
W ramach swoich działań EULAR opracowuje także wytyczne i określa standardy leczenia dla poszczególnych
jednostek chorobowych z zakresu reumatologii. Do tej
pory Liga opracowała, między innymi, zalecenia postępowania w przypadku zesztywniającego zapalenia stawów kręgosłupa, twardziny, choroby Behceta, choroby
zwyrodnieniowej stawów oraz reumatoidalnego zapalenia stawów. Niestety, ze względu na różnorodne uwarunkowania lokalne, nie zawsze zalecenia te są przestrzegane
w poszczególnych krajach członkowskich. 
W trosce o chorych
W konferencjach organizowanych przez EULAR biorą
udział uczeni, lekarze, przedstawiciele firm farmaceutycznych, ale także przedstawiciele organizacji zrzeszających
10 rzeczy, które każdy powinien wiedzieć o chorobach zapalnych stawów
1. Reumatyzm jest pojęciem odnoszącym się do chorób naruszających
sprawność stawów, kości tkanki
chrzęstnej, ścięgien, więzadeł i mięśni.
Choroby zapalne stawów charakteryzują się występowaniem bólu i w konsekwencji ograniczonym zakresem ruchu.
W niektórych przypadkach występują objawy zapalenia: zaczerwienienie, podwyższona temperatura zajętych części ciała.
Choroby te mogą wpływać na funkcjonowanie organów wewnętrznych. Termin
RZS jest niekiedy mylony z chorobami
zwyrodnieniowymi stawów. RZS oznacza
dosłownie reumatoidalne zapalenie stawów i jest jedną z najczęściej występujących chorób zapalnych stawów.
2. Choroby zapalne stawów obejmują
ponad 200 jednostek chorobowych
o różnym podłożu i objawach.
3. Choroby zapalne stawów należą
do najczęściej występujących chorób
na świecie. Jedna trzecia ludzi zostaje
na pewnym etapie życia dotknięta tego
rodzaju chorobą. W każdej europejskiej
rodzinie przynajmniej jedna osoba jest
dotknięta chorobą zapalną stawów.
4. Choroby zapalne stawów dotykają
osoby w każdym wieku i obu płci,
jednak kobiety chorują na nie częściej
niż mężczyźni.
5. Czynniki sprzyjające powstawaniu
chorób zapalnych stawów to między
innymi: palenie, nadwaga, czynniki genetyczne, praca w zawodzie związanym
z odnoszeniem obrażeń i nadmierną
eksploatacją stawów oraz wiek (ryzyko
zachorowania wzrasta z wiekiem).
6. Choroby zapalne stawów dają różne
objawy, to jest: uporczywy ból stawów,
nadwrażliwość na dotyk, stany zapalne
objawiające się opuchlizną, zesztywnieniem i zaczerwienieniem, deformacje
stawów, ograniczenie zakresu ruchu
7
stawów, zmęczenie, brak energii, osłabienie, ogólne złe samopoczucie.
7. Nie istnieje lek, który działałby
równie skutecznie u każdego pacjenta.
Wybór leczenia należy do lekarza prowadzącego, który może stosować leki z różnych grup, w tym: niesteroidowe leki
przeciwzapalne, steroidy, leki modyfikujące przebieg choroby (LMPCH), a gdy
nie są skuteczne, leczenie biologiczne.
8. Na temat RZS istnieje wiele mitów,
jak ten, że jest chorobą osób starszych.
To nieprawda – RZS najczęściej dotyka
osoby między 30. a 50. rokiem życia.
9. Choroby zapalne stawów wiążą się
z wysokimi kosztami leczenia.
Według najnowszych badań są to choroby najbardziej obciążające europejskie
systemy opieki zdrowotnej.
10. Choroby zapalne stawów w znaczący sposób obniżają jakość życia
pacjentów.
Źródło: www.eular.org
Świat
Barbara Banasiuk
Chorujesz na RZS?
RZS
Sprawdź aktywność swojej choroby na stronie www.das28.pl
Tajemniczo brzmiące DAS28 to nazwa wskaźnika, który każdy chory na RZS powinien
obowiązkowo znać. Badanie DAS28 jest zalecane przez Europejskie Towarzystwo do Walki
z Chorobami Reumatycznymi (EULAR) i pozwala określić aktywność choroby, umożliwiając
pacjentom samodzielną kontrolę stanu zdrowia.
DAS28
pomaga także określić, czy stosowane leczenie jest skuteczne. Nazwa
wskaźnika pochodzi od pierwszych liter angielskich
słów Disease Activity Score, czyli Wskaźnik Aktywności
Choroby, natomiast 28 to liczba stawów, które poddawane są badaniu.
Obliczenie wielkości wskaźnika polega na podstawieniu
do wzoru danych pacjenta: liczby bolesnych stawów,
liczby obrzękłych stawów, ogólnej oceny samopoczucia na skali VAS oraz wartości OB lub CRP. Skala VAS
(Visual Analogue Scale) to wizualna skala analogowa
pozwalająca pacjentowi określić natężenie bólu, który
aktualnie odczuwa. Na dwóch końcach skali znajdują
się pozycje skrajne w ocenie bólu: „0” oznacza brak
bólu, natomiast „10” ból maksymalny. Podczas wyliczania wskaźnika DAS28 nie poddajemy oględzinom
wszystkich stawów, a jedynie 14 po prawej i 14 po lewej stronie ciała: stawy dłoni, nadgarstków, barkowe,
łokciowe i kolanowe.
Wartość DAS28 pomaga określić aktywność choroby.
Im niższa jest wartość wskaźnika, tym mniejsza aktywność choroby. DAS28 poniżej 2,6 oznacza, że choroba
jest w remisji. Wartość DAS28 mieszcząca się w zakresie 2,6–3,2 oznacza niską aktywność choroby, 3,2–5,1 –
umiarkowaną aktywność choroby, a wartość powyżej
5,1 świadczy o wysokiej aktywności choroby. Należy
także zwrócić uwagę na różnicę pomiędzy wskaźnikiem
DAS28 określonym w poprzednim badaniu, a obecnym.
Jeśli wskaźnik zmniejszył się o więcej niż 1,2, oznacza
to dobrą odpowiedź na bieżące leczenie; spadek w granicach 0,6–1,2 to umiarkowana odpowiedź, a mniej niż
0,6 klasyfikujemy jako brak skuteczności leczenia. 
Stawy barkowe
Stawy łokciowe
Stawy
śródręczno-paliczkowe
Stawy nadgarstkowe
Stawy
międzypaliczkowe
bliższe ręki
Stawy kolanowe
Zmiany aktywności choroby
Aby określić zmiany aktywności choroby,
konieczne jest regularne mierzenie wskaźnika DAS28 (zalecane jest określanie
wskaźnika raz w miesiącu). Umiejętność
jego obliczania pozwala nam lepiej komunikować się z lekarzem.
Należy jednak pamiętać, że żaden samodzielnie wykonany test, choćby najdokładniejszy, nie zastąpi oceny stanu
naszego zdrowia przez specjalistę. Na
stronie www.das28.pl dostępny jest kalkulator, który wylicza wartość DAS28.
8
Wystarczy krok po kroku wpisać wymagane dane, a po chwili otrzymamy wynik wraz
z oceną aktywności choroby. Program zawiera także dokładne instrukcje, jak ocenić
bolesne i obrzęknięte stawy oraz jak oznaczyć swoje samopoczucie na skali VAS.
Świat RZS
Małgorzata Kownacka
REF – w trosce o chorych na RZS
Ogólnopolska Federacja Stowarzyszeń Reumatyków została wpisana do Krajowego Rejestru
Sądowego latem 2009 roku, ale działa bez rejestracji od marca 2000 roku. Inicjatorami
powołania Federacji było Stowarzyszenie Reumatyków i ich Sympatyków oraz Stowarzyszenie
Chorych na ZZSK i Osób Wspierających.
O
d lat, spontanicznie, osoby z chorobami reumatycznymi i ich rodziny uczą się od siebie, wymieniają doświadczenia, mówią wspólnym głosem
o najważniejszych dla nich sprawach.
Podobno gdzie trzech Polaków, tam trzy opinie, a jednak
wiele spraw udaje się rozwiązać – nie traci optymizmu prezes REF Jakub Górecki.
dostępna była refundacja leków przynajmniej w ostrej,
tak zwanej aktywnej postaci RZS.
Najnowsze standardy zalecają jak najwcześniejsze wykrycie choroby i natychmiastowe włączenie leczenia, nawet
jeśli nie wiadomo, którą z chorób reumatycznych pacjent
ma. Wąskim gardłem są specjaliści. Jest ich za mało i niewiele mają czasu na jednego pacjenta. Na wizytę u reumatologa czeka się 6 miesięcy! Teoretycznie w niektórych
ośrodkach można dostać się od ręki, ale są to placówki
prywatne. Wyliczono, że zagwarantowanie dostępu do
nowoczesnych terapii i do rehabilitacji jest o wiele tańsze
niż opieka nad osobą niepełnosprawną, coraz bardziej
chorującą, rencistą.
Dlatego REF stara się, by Ministerstwo Zdrowia stworzyło
Narodowy Program Zwalczania Chorób Reumatycznych,
walczy o dostęp do leczenia i rehabilitacji. Postuluje również, by lekarze chcieli robić specjalizację z reumatologii.
– Działamy w całym kraju – dodaje Jakub Górecki. – Edukatorzy organizują spotkania informacyjne, wsparcie psychologiczne, uczą jak żyć z chorobą, jak się nie poddawać,
mamy wykłady dla chorych i członków rodzin. Wydajemy
publikacje, na przykład „Moje dziecko ma reumatyzm”. Odbyło się szkolenie oraz zlot młodych chorych reumatycznie,
zajęcia z psychologii, zakładania rodziny. Prowadziliśmy też
akcję „Szkoła życia z reumatyzmem". Przez Internet odpowiadamy na listy, tworzymy oddolnie nowe strony www, na
których są rzetelne, prawdziwe informacje. Powstają ciekawe społeczności internetowe stanowiące realne wsparcie dla
chorych. Pomagamy w dostępie do leczenia, rozwiązywaniu
problemów prawnych czy podjęciu pracy (kierujemy do doradców zawodowych przy współpracy ze Stowarzyszeniem
Integracja). Ważny jest kontakt między chorymi na poziomie makro i mikro – podkreśla prezes i rekomenduje strony internetowe znajdujące się w ramce poniżej. 
Jakub Górecki, prezes REF
Ma 32 lata, choruje od 20 i uważa się za szczęściarza,
bo chorobę reumatyczną zdiagnozowano u niego po roku.
Metodą prób i błędów. Wiadomo, że im szybciej się ją wykryje, tym lepsze życie chorego. Dlatego REF chce docierać
do decydentów, edukować społeczeństwo, bo wielu ludzi
nie zdaje sobie sprawy z codziennego bólu osób z RZS i ich
nieustannej walki o to, by nie stać się inwalidą.
Przy okazji obchodów Światowego Dnia Reumatyzmu,
12 października 2010 roku REF zaznacza swoją obecność. W ubiegłym roku członkowie Federacji uczestniczyli w obradach senackiej komisji zdrowia, w tym
roku wzięli udział w konferencji naukowej „Reumatologia na progu nowej dekady” zorganizowanej przez
Instytut Reumatologii i Polskie Towarzystwo Reumatologiczne.
– Wiemy, że również dzięki naszym działaniom wiedza
o RZS wzrosła u osób publicznych – stwierdza Górecki.
– Dobijamy się o dostęp do nowoczesnej terapii i wpisanie RZS na listę chorób przewlekłych.
W przepisach żadna z chorób reumatycznych nie jest ujęta
jako przewlekła, a to wiąże się z drogim leczeniem. Zdarzają się też paradoksy – udaje się wprowadzić drogie, nowoczesne leczenie, ale nie ma szans na niezbędną rehabilitację. REF dąży do tego, by w przyszłości (jak najszybciej!)
Polecamy
www.3majmysierazem.pl
www.ref.mixxt.pl www.toczen.pl/forum
http://zzsk.mixxt.pl
http://reuma.idn.org.pl
http://3majmysierazem.streemo.pl/Community/Default.aspx
http://luszczyca.org.pl/p2/
http://free4web.pl/3/?9347
9
Świat RZS
Jedzenie,
które nie boli
Z dr Magdaleną Białkowską z Poradni Chorób Metabolicznych Instytutu
Żywności i Żywienia w Warszawie rozmawia Małgorzata Kownacka.
Dieta znaczy dosłownie „styl życia”, dobry
sposób odżywiania się, a nie jak się niektó­
rym wydaje jedzenie tego, co nie smakuje
i tylko w przypadku jakiejś choroby. Co
przede wszystkim powinny jeść osoby cier­
piące na reumatoidalne zapalenie stawów?
Z pewnością dieta odgrywa rolę w wielu aspektach zdrowia, dotyczy to także bólów stawów, sztywności porannej, ale nigdy w przypadku tej choroby nie zastąpi leczenia farmakologicznego.
Ale może je wspomagać?
Tak. W diecie osób z RZS bardzo ważne są przede wszystkim kwasy tłuszczowe omega 3. Działają przeciwzapalnie, wspomagają odporność, poprawiają pamięć, wzrok,
pracę mózgu, są korzystne dla serca, mają właściwości
przeciwkrzepliwe i dlatego my wszyscy powinniśmy pamiętać o jedzeniu ryb morskich i orzechów, a pacjenci
z RZS powinni korzystać z dobrodziejstw diety śródziemnomorskiej i laktowegetariańskiej, używać oleju
wyciskanego z nasion lnu. Czasem wskazane są suplementy diety zawierające kwasy omega 3.
Podstawą diety śródziemnomorskiej są
warzywa i owoce. A przy RZS podobno nie
należy jeść pomidorów i truskawek.
Ci pacjenci powinni mieć specjalne postępowanie dietetyczne, poprawiające apetyt, kontrolę spożywanego
białka, podaż witamin. Na suchość w ustach dobre jest
popijanie wody z wyciśniętą cytryną lub wzięcie do ust
plasterka cytryny.
Wynika to z faktu, że niektóre warzywa i owoce zwiększają
wydzielanie histaminy, a ona drażni zakończenia nerwowe
i może wywołać stan zapalny i ból. Nie trzeba podchodzić
do tego poglądu restrykcyjnie, bo nie jest on udowodniony
naukowo. W przypadku RZS w diecie proszę zadbać o witaminy: B1, B2, B6, kwas foliowy, witaminy A, C i wapń.
Wiele osób z RZS ma osteoporozę i mniejszą odporność
z racji stosowanej terapii. Dobrym źródłem witamin z grupy B są: ciemne pieczywo, orzechy, kiełki pszenicy, nasiona sezamu, słonecznika, otręby, płatki owsiane.
Czy chorzy na RZS nie powinni jeść jabłek?
To mit żywieniowy, jabłka jedzone z umiarem jeszcze
nikomu nie zaszkodziły. Zawarta w nich pektyna jest
ważna dla zachowania zdrowia.
A przyprawy?
Jest Pani specjalistką od leczenia otyłości.
W RZS nadwaga to wróg.
Należy korzystać z przypraw. Na przykład imbir ma wspaniałe działanie przeciwzapalne, lepsze niż napar rumianku
czy lipy. I najważniejsze. Nie ma jednej diety dla wszystkich osób z RZS. Chorzy wymagają diety indywidualnej,
bowiem procesy zapalne toczą się w innych narządach,
a nie tylko w stawach. Kompleksowe leczenie RZS stanowi farmakoterapia, leczenie dietetyczne i rehabilitacja.
W przypadku RZS nie wolno pacjenta zbyt szybko,
zbyt restrykcyjnie odchudzać. Intensywne odchudzanie
zwiększa stężenie kwasu moczowego we krwi, a wiemy,
że kwas moczowy uszkadza stawy. Odradzam głodówki.
Na krótko mogą zmniejszyć dolegliwości, ale na dłuższą
metę spotęgują stan zapalny stawów.
Czyli jeść można wszystko, byle z umiarem.
Dużo osób z RZS cierpi z powodu braku ape­
tytu, ma niedowagę i skarży się na zaburze­
nia smaku i suchość w ustach.
Dodam: i z uwzględnieniem indywidualnych cech metabolizmu. No i, oczywiście proszę nie sięgać po diety cudaczne,
bo one mogą przynieść więcej szkody niż korzyści. 
10
CIEKAWOSTKI
Uważaj
na wiesiołka
Zmień dietę
Nie jest prawdą, że jakakolwiek dieta może zastąpić
farmakologiczne leczenie RZS. Ale prawdą jest, że
właściwe odżywianie skutecznie wspomaga całą terapię. Nie wierz, że głodówki i diety oczyszczające,
które są bezpieczne dla ludzi zdrowych, leczą RZS.
Tobie mogą zaszkodzić, doprowadzić do rujnującego
cały organizm niedożywienia.
Wybierać należy produkty jak najmniej przetworzone, bez konserwantów i barwników, bo związki te
nasilają stan zapalny w stawach.
RZS
O
lej z wiesiołka w przypadku
RZS jest zalecany w celu
uzupełnienia diety
w kwasy tłuszczowe. Nie
jest on lekiem, a jedynie
suplementem diety; nie
oznacza to jednak, że
wolno go przyjmować
bez ograniczeń. Naukowcy z National Institute of
Health ostrzegają, że olej
z wiesiołka nie może
być stosowany, jeśli
oprócz RZS pacjent
cierpi na przykład na
zaburzenia krzepnięcia
krwi (koagulopatia) czy
napady padaczkowe.
Oleju z wiesiołka nie
wolno przyjmować przed zabiegami
chirurgicznymi, ponieważ podnosi ryzyko
wystąpienia krwawienia, a także razem
z lekami przeciwzakrzepowymi, czyli na
przykład popularną aspiryną, diklofenakiem
czy ibuprofenem.
Źródło: www.nlm.nih.gov
Mniej mięsa i soli
Razem lepiej
Nieustannie toczy się dyskusja na temat diety wegetariańskiej w RZS. Jedni uczeni twierdzą, że nie ma
ona znaczenia, inni zaś, że przy długim jej stosowaniu
zmniejszają się bóle i obrzęki stawów. Niezależnie
od tego, kto ma rację, dieta wegetariańska lub dieta z ograniczoną ilością mięsa, zwłaszcza wołowego
i wieprzowego, korzystnie wpływa na nasze zdrowie.
Te gatunki mięsa zawierają bowiem dużo histaminy,
związku, który sprzyja stanom zapalnym. Nie oznacza
to, że chorując na RZS, trzeba całkowicie wyeliminować
z diety te produkty, ale lepiej je ograniczyć, by nie prowokować zaostrzenia choroby. Uczeni lubią się opierać
na twardych dowodach naukowych, dlatego chorym na
RZS polecają dietę bogatą w kwasy omega 3, które występują w tłustych rybach (tuńczyk, łosoś, śledź, sardynki, makrela) i produkowanym z nich oleju. W RZS
ważne jest też ograniczenie spożycia soli, która nasila
obrzęki, ponieważ zatrzymuje wodę w organizmie. Nie
obawiaj się też kawy, ale ogranicz się do 1–2 filiżanek
dziennie. Jedz 4–5 razy dziennie niewielkie porcje, aby
zachować właściwą masę ciała.
P
rzeprowadzone na 255 pacjentach badanie naukowców z Wayne State University
w Detroit wykazało jednoznacznie, że
chorzy na RZS pozostający w stabilnych, udanych
związkach odczuwają mniej bólu, a jakość ich życia
jest znacznie wyższa niż osób samotnych i pozostających w nieudanych związkach. Lepsze jest także
funkcjonowanie w życiu codziennym w przypadku
pacjentów zamężnych i żonatych, którzy oceniają swoje związki jako satysfakcjonujące. Osoby
samotne i pozostające w niesatysfakcjonujących
związkach częściej uskarżają się na ból i gorzej
oceniają swoje codzienne funkcjonowanie.
11
Źródło: The Journal of Pain,
październik 2010
Oprac. BB
Download