Dziennik Zachodni Czwartek, 9 czerwca 2016 Wydarzenia //05 www.dziennikzachodni.pl Zdrowie NFZ sprawdził, jakie błędy popełniają lekarze podczas wypisywania recept. Wciąż jest ich sporo. Pacjenci, też sprawdzajcie lekarzy! Agata Pustułka [email protected] W województwie śląskim w 2015 roku lekarze wystawili niemal 19,5 miliona recept na ponad 33 miliony leków! To niewyobrażalne liczby, a jednak każdą receptę trzeba skontrolować, bo kwota refundacji (dopłat do leków), jaką wydał Śląski Odział Wojewódzki NFZ na taką masę recept, wyniosła około 1 mld zł. W minionym roku nasz oddział przeprowadził 37 postępowań kontrolnych w aptekach i punktach aptecznych. Okazuje Lekarzowi zdarza się... nie podpisać na wystawionej przez siebie recepcie się, że lekarze wciąż popełniają sporo błędów przy wypełnianiu blankietów, a to dla nich i dla pacjentów problem, bo apteki nie realizują takich recept i odsyłają pacjentów znowu do przychodni. Z kolei farmaceuci realizują recepty niespełniające wszystkich wymogów, bo często nie mogą odmówić potrzebującemu natychmiast leku pacjentowi. Najczęściej popełniane błędy przez lekarzy to: brak podpisu osoby uprawnionej, wystawiającej receptę – czyli lekarza, brak autoryzacji przez osobę wystawiającą receptę po dokonaniu na niej poprawek, brak na receptach identyfikatora płatnika lub błędny wpis (chodzi o nr oddziału NFZ, śląski to 12), brak daty wystawienia recepty, niezgodność danych z nadruku i pieczątki, ponadto wystawianie przez lekarzy stomatologów recept na własny nr PESEL, na leki służące do zaopatrzenia gabinetu, a także wystawianie i realizacja recept w trakcie hospitalizacji. Niestety, w wielu przypadkach mylona jest dawka refundowanego leku. Podawana jest też niepełna nazwa leku, zła wielkość opakowania i ilość leku oraz niewłaściwy sposób dawkowania – co nie spełnia wymo- FOT. TOMASZ BOŁT Nie ma recepty na bezbłędne recepty b Warto sprawdzić receptę przed wyjściem od lekarza, bo jeśli znalazły się na niej błędy, możemy stracić dużo czasu i nerwów, a nasze kłopoty skończą się ponowną wizytą w gabinecie gów rozporządzenia w sprawie recept lekarskich. Farmaceutom zdarza się natomiast wydawać lek w dawce wyższej niż podana na recepcie wystawionej przez lekarza, wydanie leku z odpłatnością niezgodną z zapisem na recepcie, wydanie leków refundowanych w ilości większej niż konieczna do 90-dniowego stosowania, wyliczonego na podstawie podanego sposobu dawkowania. Dochodzi też do realizacji recept po upływie terminu ich ważności, a także do wydania leku ze zniżką poza wskazaniami refundacyjnymi. Warto wiedzieć, że na jednej recepcie może zostać przepisanych do 5 różnych produktów (gotowych leków, środków spożywczych, wyrobów medycznych) lub podwójna ilość leku recepturowego, a także że na jednej recepcie może zostać przepisany tylko jeden produkt leczniczy zawierający środki odurzające lub substancje psychotropowe. Lekarz może umieścić na recepcie zastrzeżenie o konieczności wydania pacjentowi wyłącznie określonego leku. Sprawa jest ważna, bo przecież na rynku jest dostępnych wiele tańszych zamienników danych leków. Pacjenci powinni pytać lekarzy o to, czy wystawiona przez nich recepta umożliwi im zakup leku ze zniżką. Lekarze sami proponują często takie rozwiązanie. – Myślę, że wszystkim wyjdzie na dobre, jeśli jeszcze przed opuszczeniem gabinetu sprawdzimy receptę lub poprosimy lekarza, by zerknął na nią jeszcze raz – mówi dr Jerzy Szafranowicz, dyrektor śląskiego NFZ. Zgodnie z prawem, od 1 stycznia 2016 roku także pielęgniarki i położne mogą nam wypisywać recepty, ale znikoma ich liczba przeszła konieczne szkolenia. Receptę refundowaną może też przepisać lekarz, u którego leczymy się prywatnie, ale musi mieć dostęp do systemu informatycznego NFZ. a ¹