Antysemityzm w faszyzmie niemieckim

advertisement
Antysemityzm w faszyzmie
niemieckim
Spis treści
Rozdział I
Antysemityzm - ogólna charakterystyka
Rozdział II
Antysemityzm - zagłada Żydów
Bibliografia
Opis ilustracji
Rozdział I
Antysemityzm - ogólna charakterystyka
Antysemityzm, postawa wyrażająca się niechęcią bądź wrogością wobec Żydów lub osób
pochodzenia żydowskiego, ich prześladowaniem
i dyskryminacją, także poglądy uzasadniające takie działania.
Do XIX w. antysemityzm miał charakter głównie religijny (oskarżanie Żydów o
zamordowanie Jezusa Chrystusa oraz dokonywanie rytualnych mordów religijnych) i przejawiał
się w dyskryminujących przepisach prawnych, rzadziej w pogromach, przymusowej
chrystianizacji (Hiszpania 1492), czy wypędzaniu ludności żydowskiej z poszczególnych krajów
(z Anglii 1290,
z Francji 1306 i 1394, z Hiszpanii i Portugalii 1492-97; w Rosji zakaz osiedlania się Żydów
obowiązywał od XV w. do 1772).
W XIX w. jego podłożem stały się również przesłanki gospodarcze
i polityczne, przejawiające się traktowaniem środowisk żydowskich jako konkurencji w życiu
gospodarczym oraz oskarżaniem Żydów o spisek w celu przejęcia władzy nad światem.
Antysemityzm potęgowały również rozpowszechnione pod koniec XIX w. idee syjonizmu.
Powstały wówczas
na terenie Niemiec i Austro - Węgier pierwsze partie polityczne zawierające
w swych programach hasła antysemickie W wielu krajach nastroje antysemityzmu były
wykorzystywane do walki politycznej i rozładowywania napięć społecznych (m.in. pogromy w
Rosji 1881, 1903-06 i innych krajach Europy Wsch. spowodowały masową emigrację Żydów do
Europy Zachodniej
i USA).
W Polsce w okresie międzywojennym nasiliły się oskarżenia Żydów
o związki z komunizmem i monopolizowanie życia gospodarczego. Po zdobyciu władzy przez A.
Hitlera antysemityzm stał się oficjalnym składnikiem ideologii
i polityki III Rzeszy, zmierzającej do "radykalnego rozwiązania kwestii żydowskiej" (Ustawy
Norymberskie 1935, "noc kryształowa" XI 1938, konferencja w Wannsee I 1942 oraz będące jej
wynikiem metodyczne ludobójstwo - Holocaust, przeprowadzane w obozach zagłady i obozach
koncentracyjnych, w którego wyniku zginęła większość Żydów ze środk. i wsch. Europy).
Pod wpływem III Rzeszy antysemityzm rozwijał się w także na Węgrzech
i w Rumunii oraz w anektowanych przez Niemcy, Czechosłowacji i Austrii. Antysemityzm,
maskowany jako antysyjonizm, występował również w ZSRR
i krajach satelickich (1946 pogrom kielecki, 1952 proces R. Slanskyego
w Czechosłowacji, 1953 tzw. sprawa lekarzy kremlowskich, 1968 wydarzenia marcowe w
2
Polsce). Współcześnie antysemityzm jest potępiany przez społeczność międzynarodową, do jego
zwalczania przyczynia się, od Soboru Watykańskiego II, także Kościół katolicki.
Norymberskie ustawy, potoczna nazwa rasistowskich ustaw niemieckich. Uchwalone 15
września 1935 przez Reichstag III Rzeszy w Norymberdze.
Ustawa o obywatelstwie niemieckim głosiła, że obywatelami Rzeszy mogą być jedynie
osoby krwi niemieckiej lub pokrewnej, co wymagało potwierdzenia genealogicznego. Ustawa o
ochronie czci i krwi niemieckiej wprowadziła, obowiązujący Żydów, zakaz zawierania związków
małżeńskich
i pozamałżeńskich z Niemcami. Inne ustalenia norymberskich ustaw dotyczyły m.in. zakazu
noszenia flagi III Rzeszy przez Żydów czy zatrudniania niemieckich kobiet przez pracodawców
będących Żydami. Za naruszenie przepisów przewidywano surowe sankcje karne.
Rasizm, doktryna głosząca, że ludzie dzielą się na rasy nie tylko ze względu na cechy
somatyczne (budowa ciała, kolor skóry, kształt czaszki),
ale i psychiczne. Rasy są nierównej wartości, "wyższe" i "niższe". Mieszanie ras prowadzi do
degeneracji ludzkości, upadku cywilizacji i kultur. Wg tego przekonania konieczna jest troska o
czystość rasową i stosowanie segregacji rasowej.
Za twórców rasizmu uważa się: dyplomatę francuskiego z XIX w. hrabiego
J.A. Gobineau (uznawał wyższość rasową Germanów) i niemieckiego filozofa pochodzenia
angielskiego H.S. Chamberlaina, tworzącego na przełomie
XIX i XX w. (teoria o wyższości rasy aryjskiej).
Rasizm stał się podstawą ideologiczną III Rzeszy i działalności A. Hitlera,
usprawiedliwiając politykę eksterminacji niektórych narodów. Rasizm istniał
w RPA do 1991 w postaci apartheidu (ścisłej segregacji rasowej, zakazu mieszanych małżeństw).
Także m.in. w krajach afrykańskich w 2. połowie XX w. pojawiła się rasistowska wrogość.
Formą rasizmu jest antysemityzm - wrogość wobec Żydów (także wobec Arabów).
Noc kryształowa, Kristallnacht, pogrom Żydów dokonany przez nazistów w nocy z 9 na
10 listopada 1938. Pogrom przygotowały komórki NSDAP, SA
i SS. Bezpośrednią przyczyną ataku był zamach młodego Żyda H. Grünspana na sekretarza E.
von Rotha w Paryżu. W zamieszkach na ulicach Niemiec zamordowano ok. 90 Żydów, 35 tys.
zesłano do obozów. Największe ekscesy miały miejsce w Norymberdze i Hamburgu. Noc
kryształowa zapoczątkowała okres wzmożonych prześladowań Żydów.
Pogrom kielecki, zajścia 4 VII 1946 w Kielcach, podczas których zginęło 39 Żydów i 2
Polaków. Przyczyną rozruchów była plotka o rzekomym porwaniu
i zamordowaniu w celach rytualnych 9-letniego chłopca polskiego w piwnicach domu przy ul.
Planty 7, zamieszkanego przez Żydów powracających z obozów. Podczas oblężenia domu przez
wielotysięczny tłum doszło do krwawych starć
3
i aktów przemocy na Żydach. W kilka dni po pogromie odbył się proces osób oskarżonych o
udział w rozruchach, 9 osób skazano na karę śmierci, 1 na karę dożywotniego i 2 na karę
wieloletniego więzienia. Pogrom kielecki pozostaje nadal przedmiotem badań historyków.
Żydzi w Polsce, wg źródeł historycznych pierwszymi Żydami, jacy pojawili się na
ziemiach polskich, byli kupcy przybywający tu już w X w. W okresie
XI-XVII w. do Polski napływała ludność żydowska uchodząca przed prześladowaniami z
Zachodu, tworząc w miarę upływu czasu największe skupisko Żydów w Europie - pod koniec
XV w. było ich tu 30 tys., w połowie XVII w. już 350-500 tys., a u schyłku Rzeczypospolitej ok.
800 tys. (głównie Aszkenazyjczycy).
Ich prawa i obowiązki określały wydawane przez rządzących przywileje, wśród których
najważniejszy był statut kaliski Bolesława Pobożnego (1264), potwierdzony przez Kazimierza III
Wielkiego (1334, 1364, 1367) i kolejnych władców. Dzięki nim Żydzi uzyskali pozycję jakby
odrębnego stanu. Oprócz bezpieczeństwa i wolności religijnych zapewniono im swobodę
uprawiania handlu i działalności finansowo-gospodarczej (pożyczki na procent, dzierżawa opłat
państwowych, później prowadzenie karczem), a także samorządność. Podstawę tej ostatniej
stanowił kahał, czyli gmina wyznaniowa, autonomiczna
w sprawach kultu i szkolnictwa, w pewnym zakresie także sądownictwa.
W XVI w. działały przejściowo żydowskie senioraty generalne dla Małopolski
i Wielkopolski. 1580-1764 zbierał się, najczęściej podczas jarmarków
w Lublinie lub Jarosławiu, tzw. Waad (nazwa polska: Sejm Czterech Ziemstw,
a od 1623, po oddzieleniu się Żydów litewskich - Sejm Żydów Korony), skupiający ok. 70
przedstawicieli kahałów, który zajmował się m.in. sprawą dystrybucji i egzekucji pogłównego od
poszczególnych gmin oraz wewnętrznymi sprawami wspólnoty.
W miarę wzrostu siły ekonomicznej Żydów pojawiały się i potęgowały nastroje niechęci
wobec nich. Konkurencji z ich strony próbowali pozbyć się przede wszystkim kupcy i
rzemieślnicy. Do pogromów doszło m.in. 1407
w Krakowie. 1495 przesiedlono wszystkich Żydów mieszkających w tym mieście do pobliskiego
Kazimierza, który stał się wkrótce ich ważnym ośrodkiem religijno-kulturowym i gospodarczym
(pełnił tę funkcję do 1939). Również niektóre inne miasta starały się zamknąć ludność żydowską
w gettach
lub zupełnie usunąć ją ze swego obszaru (przywilej De non tolerandis Judaeis uzyskało ok. 20 z
nich). Równocześnie rządzący i bogata szlachta, głównie
ze względów ekonomicznych (znaczne wpływy z podatków, korzystne arendy), okazywali
Żydom przychylność.
Upadek miast w XVII w. pogorszył sytuację ludności żydowskiej, pewna jej część
przeniosła się na Ukrainę. Obejmowali tam m.in. arendy i uprawiali lichwę, co wzbudziło
wkrótce niechęć miejscowej ludności. Do wystąpień antyżydowskich doszło 1648 w czasie
powstania B. Chmielnickiego (zabito wówczas blisko 125 tys. Żydów, w literaturze żydowskiej
okres ten zwany jest Gezerah - Wielką Katastrofą) i 1768 podczas tzw. koliszczyzny (ok. 50 tys.
ofiar).
Sejm Czteroletni (1788-1792) pracował nad ustawami dotyczącymi położenia Żydów,
1792 zapewniono im nietykalność osobistą. U schyłku XVIII w. 2/3 polskich Żydów żyło w
4
miastach, 1/3 uprawiała handel, a 1/3 rzemiosło, mniej niż 1/6 żyła z szynkarstwa i arend
(stanowili 80% arendarzy wiejskich).
Państwa zaborcze wprowadziły zarządzenia dyskryminujące Żydów. Prusy i Austria
krępowały żydowską samorządność i handel, prowadziły też akcję germanizacyjną i politykę
proemigracyjną. Rosja ograniczała ich swobody osobiste, głównie w zakresie nabywania ziemi i
osadnictwa. Antyżydowską politykę prowadzono również w Rzeczypospolitej Krakowskiej i w
Królestwie Polskim (w 90 miastach Żydzi mieli zakaz osiedlania się, w 30 mogli mieszkać tylko
w gettach) - ograniczenia wobec nich zniosły co prawda reformy
A. Wielopolskiego (1862), ale pojawiły się one ponownie po upadku powstania styczniowego
1863-1864 (nie dopuszczano Żydów do urzędów, ograniczano
ich dostęp do szkół średnich i wyższych, zakazano im nabywania i dzierżawy gruntów na wsi).
Pod koniec XIX w. w Królestwie Polskim żyło 1,3 mln Żydów, w Galicji
800 tys., w Poznańskiem i na Pomorzu ok. 50 tys. Ich liczba wzrosła na początku XX w., głównie
w wyniku napływu ludności żydowskiej ze Wschodu
(w następstwie prześladowań i administracyjnych posunięć władz rosyjskich)
i 1921 wynosiła już 2,8 mln (10% mieszkańców odrodzonej Polski), z tego 76% żyło w miastach
(25% w Warszawie, Łodzi, Krakowie, Lwowie i Wilnie)
- 1/3 utrzymywała się z handlu, 2/5 z rzemiosła i pracy w drobnym przemyśle, wielu uprawiało
wolne zawody.
Tzw. mały traktat wersalski (1919) gwarantował Żydom w Polsce (i innym
mniejszościom narodowym) wolność wyznania i posługiwania się własnym językiem (jidysz),
swobodę w zakresie zrzeszania się i oświaty oraz równe prawa obywatelskie. Gwarancje takie
umieszczone zostały także w konstytucjach 1921 i 1935.
Równocześnie wielu Polaków ulegało nastrojom antysemickim.
Nie powtarzały się co prawda pogromy, do jakich w wyniku posądzeń
o sympatie proukraińskie i prokomunistyczne doszło we Lwowie (1918)
i Pińsku (1919), ale Żydzi stanowili przez cały czas obiekt ataków prasy
i publicystyki o orientacji narodowej, a w 2. połowie lat 30. także zarządzeń dyskryminujących
(1936 ograniczenie uboju rytualnego, 1937 dopuszczenie tzw. getta ławkowego na wyższych
uczelniach). Wielu Żydów wyemigrowało
z Polski do Palestyny w okresie reform W. Grabskiego (tzw. alija Grabskiego), dotknął ich też
kryzys gospodarczy 1929-1935 (bojkot sklepów żydowskich).
Podczas II wojny światowej Polska była miejscem eksterminacji narodu żydowskiego
(Żydów zagłada). Po wojnie ok. 137 tys. osób tej narodowości przybyło do Polski w ramach
repatriacji z ZSRR - dołączyły one do ok.
50-80 tys. tych, którzy przeżyli zagładę w kraju. Jednak ogólny klimat polityczno-społeczny nie
sprzyjał ich pobytowi (m.in. pogrom kielecki 1946), choć niektórzy z nich, związani jeszcze
przed wojną z ugrupowaniami lewicowymi, włączyli się w budowę nowego ustroju w Polsce. W
okresie
1946-1950 z Polski do Palestyny wyemigrowało 120 tys. Żydów, kolejne masowe ich wyjazdy
nastąpiły po 1956 i po wydarzeniach marcowych 1968. Obecnie ich liczbę w Polsce ocenia się na
5
15 tys., z czego niewielką część zrzesza Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich w
Rzeczypospolitej Polskiej.
W czasie pobytu na ziemiach polskich Żydzi rozwijali swoją kulturę oraz myśl religijną i
społeczną. Już od 2. połowy XV w. kształtowały się ośrodki studiów talmudycznych w Poznaniu
(gdzie od 1474 nauczał rabbi Mojżesz ben Izaak Mintz - wielki autorytet w zakresie prawa
rabinicznego) i Krakowie (gdzie m.in. działali od końca XV w. Jakub ben Josef Polak znakomity egzegeta, główny rabin Małopolski, a w XVI w. Mojżesz ben Israel Isserles zwany
Rema, uznawany za najwybitniejszego wśród talmudystów na ziemiach polskich).
W XVII w. żywy był wśród nich ruch mesjanistyczny. W XVIII w. działali tu m.in. frankiści,
toczyły się też polemiki między reprezentantami judaizmu rabinicznego a upowszechniającym
się chasydyzmem (ruch społeczno-religijny o charakterze mistycznym, którego twórcą był Baal
Szem Tow z Podola), zwalczanym też przez przedstawicieli żydowskiego oświecenia, haskali.
Pod koniec XIX w. narodził się syjonizm, powołano do życia Światową Organizację
Syjonistyczną, której struktury działały na terenie ziem polskich już na początku XX w.
Działacze pochodzenia żydowskiego byli też aktywni w różnych ugrupowaniach
socjalistycznych i robotniczych (m.in. w Powszechnym Żydowskim Związku Robotniczym, tzw.
Bundzie, 1897). Wśród Żydów polskich zaznaczyły się też pewne tendencje asymilacyjne. Wiele
organizacji żydowskich istniało w odrodzonej po 1918 Polsce, m.in. ortodoksyjny Agudas Isroel
(Związek Izraela, oficjalnie od 1919 jedna z najsilniejszych partii żydowskich
w II Rzeczypospolitej), Organizacja Syjonistyczna w Polsce (od 1916 reprezentowana w sejmie i
senacie), Centrum Duchowe Mizrachi (początki 1902, od 1918 uzyskało ostateczny kształt
organizacyjny). Wśród robotników działał Bund i Poalej Syjon.
Rozwijały się - w językach jidisz, hebrajskim i polskim - literatura, teatr, film, wydawano
193 czasopisma (1928). Czynnych było wielu malarzy
i rzeźbiarzy. Działały placówki badawcze, np. Żydowski Instytut Naukowy. Istniały żydowskie
szkoły prywatne (1237 z ok. 180 tys. uczniów w 1937), wiele żydowskich dzieci uczęszczało do
polskich szkół publicznych. Żydzi odgrywali istotną rolę w rozwoju kultury i nauki polskiej.
6
Rozdział II
Antysemityzm - zagłada Żydów
Jedną z najtragiczniejszych kart hitlerowskiej polityki ludnościowej stanowiła zagłada
Żydów, wobec których hitleryzm od początku swego istnienia jako ruch polityczny zajmował
wrogą postawę. Już zredagowany w 1920 r. program NSDAP przewidywał pozbawienie
Żydów prawa piastowania wszelkich urzędów publicznych, odebranie im niemieckiego
obywatelstwa i wysiedlenie ich poza obszar Rzeszy, a od 1924 r. w wypowiedziach Hitlera
coraz częściej przewijała się myśl o ich wyniszczeniu. Urzeczywistnienie tych i innych
jeszcze odnoszących się do Żydów postulatów umożliwiło przejęcie w Niemczech
w styczniu 1933 r. władzy przez Hitlera. Od pierwszych miesięcy jej sprawowania rozpoczęło
się ograniczanie praw obywatelskich i swobód osobistych ludności żydowskiej. Zainicjowało
je ogłoszone w dniu 7 kwietnia 1933 r. zarządzenie o przywróceniu zawodu, którego od tego
czasu nie mogli wykonywać Żydzi. Kolejne rozporządzenie z dnia 17 kwietnia 1933 roku
pozbawiło osoby narodowości żydowskiej uprawnień do pełnienia czynności adwokackich.
W dniu 2 czerwca 1933 r. kasy chorych i inne instytucje ubezpieczeniowe otrzymały zakaz
zatrudniania żydowskich lekarzy. Przełomowe jednakże znaczenie dla traktowania ludności
żydowskiej miały wydane w dniu 15 września 1935 r. tzw. Ustawy norymberskie, składające
się
z dwóch rozporządzeń: o ochronie niemieckiej krwi i niemieckiej godności oraz o
obywatelstwie Rzeszy. Podstawowe ich postanowienia mówiły o pozbawieniu Żydów
obywatelstwa Rzeszy oraz o zakazie zawierania przez nich związków małżeńskich i
utrzymywania stosunków intymnych z Niemcami. Do ustaw norymberskich wyszło do
wybuchu wojny ponad 250 rozporządzeń wykonawczych i innych nawiązujących do nich
aktów normatywnych. Dotyczyły one m.in. zakazu wykonywania przez Żydów kolejnych
zawodów; konfiskaty ich mienia; nakładania; na nich dodatkowych świadczeń pieniężnych;
popierania ich emigracji; zamknięcia dostępu do wyższych uczelni; rozwiązywania
wszystkich ich organizacji. Ustawy norymberskie
i wydane do nich rozporządzenia wykonawcze uzyskały moc obowiązującą
w okupowanej Austrii, okręgu sudeckim oraz Protektoracie Czech i Moraw,
i to wkrótce po wtargnięciu na te obszary Wehrmachtu.
Tej normatywnej twórczości władz hitlerowskich towarzyszyło w Rzeszy
i na okupowanych przez nią przed wybuchem wojny obszarach organizowanie nagonek i
napadów na bezbronną ludność żydowską oraz wszczynanie antyżydowskich burd ulicznych.
Do tych antysemickich akcji włączono także propagandę, która dążyła do ukształtowania
stereotypu Żyda w Rzeszy składającego się z trzech następujących rysów: „pasożyta,
wywrotowca
i wschodniego barbarzyńcy”. Propagandę tę zamierzano rozszerzyć także
i na inne kraje. Świadczy o tym przemówienie Himmlera wygłoszone w dniu
8 listopada 1938 r., w którym oświadczył, że Rzesza wyśle najlepszych swoich
propagandystów do Belgii, Danii, Holandii, Norwegii, Szwecji, by wzniecić tam falę
antysemityzmu. Te poczynania władz hitlerowskich przed wybuchem wojny nie rokowały
Żydom po jej rozpoczęciu nic dobrego. Nie było na ogół co do tego żadnych złudzeń, ale
najwięksi wówczas pesymiści nie przewidywali wymordowania kilku milionów osób spośród
europejskiej społeczności żydowskiej.
7
W podbitej Polsce wyniszczanie mieszkających niej Żydów, w ponad 95%
posiadających obywatelstwo polskie, trwało przez cały okres okupacji.
W wyniszczaniu tym wyróżnić można cztery następujące okresy:
1. do końca 1939 r.
2. lata 1940 - 1941
3. okres od 1942 r. do końca sierpnia 1944 r.
4. od września 1944 do momentu wyzwolenia ziem polskich spod hitlerowskiego
panowania
W pierwszych czterech miesiącach wojny centralne władze hitlerowskie nie wydały
wytycznych odnoszących się do całości spraw związanych
z traktowaniem ludności żydowskiej na podbitym przez Wehrmacht polskim terytorium
państwowym, stąd też jej losy zależały wówczas wyłącznie
od swobodnego uznania lokalnych dowódców oddziałów wojskowych
i policyjnych oraz przedstawicieli cywilnej administracji okupacyjnej. Wśród wszystkich tych
reprezentantów władz Trzeciej Rzeszy panowała zgodność poglądów co do bezwzględnego
podporządkowania Żydów rygorom niemieckiego ustawodawstwa rasowego oraz
konieczności zastosowania wobec nich daleko idącego ograniczenia jeszcze innych swobód
osobistych. Te dwie powszechnie uznawane w hitlerowskich kręgach administracyjnych
i państwowych ogólne zasady postępowania wobec ludności żydowskiej realizowała
niemiecka administracja okupacyjna w Polsce od pierwszych dni jej panowania. Władze
hitlerowskie podjęły już bowiem w pierwszych tygodniach okupacji decyzje m.in. o
oznakowaniu Żydów gwiazdą Dawida, ich wysiedleniu
i wywłaszczaniu, nałożeniu na nich przymusu pracy, zakazie samowolnej zmiany miejsca
zamieszkania, bądź zakazie korzystania z publicznych środków transportowych i
łącznościowych; natychmiastowym zaprzestaniu wszelkiej działalności politycznej,
kulturalnej i oświatowej oraz o likwidacji publicznego kultu religijnego. Część władz
okupacyjnych nie ograniczała się w pierwszych czterech miesiącach wojny jedynie do tych
powszechnych poczynań dyskryminacyjnych, inicjowała, urzeczywistniała bądź tolerowała
także pozbawianie życia bezbronnej ludności żydowskiej. Pierwszych Żydów zastrzelili
żołnierze Wehrmahtu wyłącznie z nienawiści rasowej już w trakcie zdobywania niektórych
miejscowości bądź też kilka godzin po ich opanowaniu. Mordów ludności żydowskiej
dokonano na Śląsku, Pomorzu i w Wielkopolsce
w pierwszych dniach okupacji, to jest jeszcze w okresie trwania walk frontowych we
wrześniu 1939 r. Najpierw rozprawiono się na wymienionych obszarach z Żydami
zamieszkującymi nielicznie w małych miasteczkach. Część ich rozstrzelano lub przekłuto
bagnetami, a pozostałych spędzono do synagog
i tam ich spalono wraz z całym obiektem bądź też rozszarpano wrzuconymi
do wnętrza granatami. Była to pierwsza na ziemiach polskich zagłada całych lokalnych grup
ludności żydowskiej, liczących maksymalnie po kilkadziesiąt osób. Do likwidacji nieco
większych środowisk żydowskich przystąpiły władze hitlerowskie w pierwszych miesiącach
wojny jedynie w okręgu Gdańsk - Prusy Zachodnie, w którym rozstrzelano łącznie kilka
tysięcy Żydów, wśród nich kilkuset wyciągniętych z obozów jenieckich. Straty
demograficzne poniosły
w ostatnich miesiącach 1939 r. również niektóre największe skupiska żydowskie na obszarze
całego kraju, w których bez podania powodu stracono od kilku do kilkunastu osób. Łącznie w
okupowanej Polsce zginęło ponad 7 tys. Żydów, wśród których znajdowały się również
niemowlęta. Te dokonywane mordy przeczą reprezentowanej przez niektórych badaczy tezie
o ograniczeniu w 1939 r. władz hitlerowskich tylko do pośredniej eksterminacji ludności
żydowskiej bądź też „bezkrwawych” wówczas prześladowań.
8
W latach 1940 - 1941 w postępowaniu władz hitlerowskich z ludnością żydowską na
plan pierwszy wysunęła się jej koncentracja w gettach i obozach pracy. Postulat skupienia
Żydów w osobnych dzielnicach poszczególnych miast wysunięty po raz pierwszy na
zorganizowanej w dniu 21 września 1939 r. konferencji w Głównym Urzędzie Policji
Bezpieczeństwa w Berlinie. Do jego częściowej realizacji władze hitlerowskie przystąpiły już
w październiku 1939 r. W tym bowiem miesiącu powstało pierwsze getto w Piotrkowie
Trybunalskim
i rozpoczęto zakładanie pierwszych obozów pracy dla Żydów w Kraju Warty. Największe
nasilenie gett i obozów pracy przypadało na rok 1940. Na początku 1941 r. liczba gett
wynosiła na wszystkich ujarzmionych przez Trzecią Rzeszę ziemiach polskich około 300. W
wyniku ich sukcesywnej od 1942 r. likwidacji
- w związku z zesłaniem mieszkających w nich Żydów do obozów koncentracyjnych przetrwało do 1943 r. w postaci szczątkowej około 60. Obozów pracy dla Żydów było zaś na
całym okupowanym przez Niemcy terytorium Polski 437. Skupianie ludności żydowskiej w
obozach pracy
i gettach dobiegło końca w okręgu Gdańsk - Prusy Zachodnie oraz w Kraju Warty i w rejencji
ciechanowskiej w 1940 r., w Generalnym Gubernatorstwie - w pierwszej połowie 1941 r., a w
prowincji górnośląskiej - w pierwszych miesiącach 1942 r. Na Pomorzu całą pozostałą tam
jeszcze przy życiu w 1940 r. niewielką grupę ludności żydowskiej wysiedlono do
Generalnego Gubernatorstwa i w związku z tym namiestnik Forster zameldował w dniu 13
października 1940 r. Hitlerowi, że zarządzany przez niego okręg jest „wolny
od Żydów”
Do Generalnego Gubernatorstwa wysiedlono bądź przepędzono przez granicę w latach
1939 - 1940 także część Żydów z Kraju Warty, Śląska i rejencji ciechanowskiej. W tych
wysiedleniach zachodziły różnice pomiędzy obszarami przynależącymi przed 1918 r. do
Niemiec a obszarami znajdującymi się wówczas pod panowaniem rosyjskim. Na ziemiach
wcielonych stanowiących przed pierwszą wojną światową część składową terytorium
Niemiec mieszkała nieliczna ludność żydowska, która w poszczególnych miastach stanowiła
od 0,1% do 1,2% ogółu mieszkańców. Ze względu na tak niską jej liczebność administracja
okupacyjna postanowiła ją jak najwcześniej usunąć
z zamieszkanych przez nią miejscowości i doprowadzić do zniknięcia w ogóle Żydów z
byłych prowincji pruskich. Rezydujący na tych obszarach dygnitarze hitlerowscy starali się
ten cel osiągnąć poprzez wysiedlanie pozostałej
po dokonanych już mordach ludności żydowskiej do Generalnego Gubernatorstwa. Takie
wysiedlenia rozpoczęły się w październiku 1939 r.
i trwały do końca pierwszego półrocza 1940 r. Część z tych wysiedlonych
do Generalnego Gubernatorstwa Żydów władze niemieckie jesienią 1939 r. przepędziły siłą
na terytorium państwowe ZSRR.
Nieco odmienny tryb postępowania wybrały chwilowo władze hitlerowskie na
obszarach wcielonych przynależących przed pierwszą wojną światową
do Rosji, i to z powodu zamieszkiwania na nich dużej ilości Żydów, wynoszącej w niektórych
miejscowościach od kilku do kilkudziesięciu procent mieszkańców. Początkowo
administracja okupacyjna wysiedlała tych Żydów
i transportowała ich pociągami do Generalnego Gubernatorstwa, a więc obchodziła się z nimi
podobnie jak na pozostałej części ziem wcielonych. Dopiero od stycznia 1940 r. w niektórych
miejscowościach położonych
w pobliżu granicy dzielącej obydwie części okupowanej Polski przystąpiła
9
do pędzenia Żydów pieszo pod eskortą do Generalnego Gubernatorstwa,
i to nieraz na trasie wynoszącej kilkadziesiąt kilometrów. Wysiedlanie
i przepędzanie Żydów trwało aż do momentu odmówienia przez jego rząd przyjmowania
następnych grup.
Przewożenie wysiedlonej ludności żydowskiej z ziem wcielonych
do Generalnego Gubernatorstwa w nie ogrzewanych wagonach przy siarczystych mrozach, w
tłoku i kilka dni bez żywności powodowało liczne zachorowania, a także i zgony. O wysokiej
śmiertelności wśród wysiedlonych wspominał w 1942 r. generalny gubernator Hans Frank,
który powiedział,
że nadchodzące z nimi wagony kolejowe były „aż do sufitu wypełnione trupami”. Co
najmniej 100 osób zmarło bądź zostało zamordowanych podczas pierwszego pędzenia Żydów
do Generalnego Gubernatorstwa z przygranicznych powiatów Kraju Warty i rejencji
ciechanowskiej. Łącznie podczas tych wysiedleń zginęło ponad tysiąc Żydów, przede
wszystkim dzieci, starców i osób chorych.
Żydów przebywających w obozach pracy, odrębnych dla mężczyzn
i kobiet, zmuszano do wykonywania różnych, przeważnie bardzo ciężkich robót, szybko
nadwątlających siły fizyczne w warunkach przydziału głodowych racji żywieniowych.
Pracowali oni przeważnie w przedsiębiorstwach przemysłowych, przy budowie i remoncie
dróg i linii kolejowych, przebudowie układu przestrzennego miast, osuszaniu moczarów,
melioracji gruntów ornych itp. Mieszkali na ogół stłoczeni w prymitywnych, dość często nie
opalanych mieszkaniach, urągających wszelkim zasadom higieny. Osłabieni fizycznie
i wyczerpania psychicznie m.in. także z powodu stałego maltretowania, bardzo szybko
zapadali na różne choroby zakaźne, które z powodu prawie całkowitego braku opieki
lekarskiej pochłonęły życie wielu osób. Duża liczba Żydów zmarła w tych obozach także z
głodu. Wielu innych zginęło w dość często przeprowadzanych tam egzekucjach. Bardzo
trudne warunki pracy, głód brak niekiedy odzieży, niedostępność lekarstw, udręka psychiczna
i inne jeszcze przyczyny sprawiły, że obozy pracy dla Żydów w okupowanej Polsce były
miejscami stopniowego wyniszczania umieszczonych w nich osób. Według
fragmentarycznych obliczeń w obozach pracy zmarło co najmniej kilkadziesiąt tysięcy
Żydów, w tym w niektórych miejscach odosobnienia ponad 50% stanu osobowego.
W porównaniu z obozami pracy znośniejsze warunki bytowania miała ludność
żydowska w gettach. Pracowała tam przeważnie również bardzo ciężko, ale otrzymywała za
ten wysiłek wyższe płace i żyła na ogół razem z całą najbliższą rodziną. W gettach istniał
nadto samorząd żydowski dysponujący niejednokrotnie własną policją. Niekiedy
współpracującą z władzami hitlerowskimi, zwłaszcza z gestapo; działały w nich w części
miejscowości organizacje samopomocowe oraz wychodziła jawna i konspiracyjna prasa;
można tam było nieraz zaopatrzyć się w niektóre artykuły na „czarnym rynku”; napływała do
nich pomoc finansowa z zagranicy; otrzymywane także wsparcie od Polaków w formie
żywności, odzieży i lekarstw; część ludności pracowała
w administracji, wykonywała zatem zajęcia lżejsze, mniej wyczerpujące sił fizyczne; spora
liczba osób w części dużych gett prowadziła na własny rachunek placówki gospodarcze i żyła
stosunkowo dostatnio. Te i inne przyczyny sprawiły, że eksterminacja ludności żydowskiej
przebiegała w większości gett wolniej aniżeli w obozach pracy. Najbardziej dokuczał
mieszkańcom gett głód
i chłód oraz towarzyszące im różnorodne choroby, w tym epidemiczne,
co w dalszej konsekwencji prowadziło do wysokiej stopy śmiertelności. Najgorsze pod tym
względem warunki, a zarazem najbardziej zróżnicowane społecznie, występowały w getcie
10
warszawskim, największym w okupowanej Polsce skupisku ludności żydowskiej, której
liczba wahała się w okresie
od października 1939 r. do kwietnia 1941 r. od 360 do 450 tys. Zmarło w nim
w ałym okresie jego istnienia około 96 tys. osób. Tak olbrzymia liczba zgonów
w tym getcie potwierdziła wcześniejszą wypowiedź gubernatora dystryktu warszawskiego,
Ludwiga Fischera, że Żydzi będą ginęli z głodu i nędzy.
Wyniszczanie ludności żydowskiej przez pracę i głód nie było jedyną metodą jej
eksterminacji w latach 1940 - 1941. Władze hitlerowskie przeprowadziły w tym okresie
również kilkadziesiąt masowych egzekucji,
w których zginęło kilkadziesiąt tysięcy Żydów, w tym głównie w Kraju Warty oraz po
rozpoczęciu agresji na ZSRR, przede wszystkim w Białostockiem
i w dystrykcie Galicja.
Trzeci z kolei etap wojennych losów Żydów charakteryzowało odejście niemieckiego
rządu od reprezentowanej przez niego pierwotnie koncepcji stworzenia olbrzymiego dla nich
rezerwatu i przejście do urzeczywistnienia planów całkowitej ich zagłady. W pierwszych
dwóch miesiącach wojny Hitler rozważał, jak świadczy m.in. jego rozmowa przeprowadzona
w dniu 29 września 1939 r. z Alfredem Rosenbergiem, możliwość utworzenia na przynależnej
do Generalnego Gubernatorstwa Lubelszczyźnie rezerwatu dla Żydów przesiedlonych
zarówno z Rzeszy, okupowanej Austrii, Protektoratu Czech
i Moraw, jak i z polskich ziem wcielonych. Rezerwat ten w świetle poglądu Himmlera,
wyrażonego w dniu 20 maja 1940 r., miał stanowić tylko przejściowe miejsce pobytu Żydów,
których władze hitlerowskie zamierzały w przyszłości przetransportować na Madagaskar. W
związku z istnieniem takiego pomysłu rząd hitlerowski żądał nawet w prowadzonych z
Francją rozmowach kapitulacyjnych przeznaczenia tej wyspy na osadnictwo żydowskie.
Ówczesna sytuacja wojenna uniemożliwiła realizację tego planu i spowodowała szukanie
innych rozwiązań, do których należał zrodzony w trakcie przygotowania agresji na ZSRR
zamiar przeniesienia w przyszłości całej znajdującej się do tego czasu pod panowaniem
Trzeciej Rzeszy ludności żydowskiej na Syberię, której zdobycie miała zapewnić władzom
hitlerowskim klęska poniesiona przez Związek Radziecki w narzuconej mu przez Niemcy
wojnie.
Myśl o wysiedleniu Żydów z opanowanej przez Trzecią Rzeszę części Europy, która
nurtowała naczelne władze hitlerowskie przez kilka lat, zaczęły od lipca 1941 r. stopniowo
wypierać poglądy o konieczności masowego
ich unicestwienia fizycznego, powstałe w atmosferze euforii wywołanej początkowymi
zwycięstwami odnoszonymi przez Wehrmacht nad ZSRR
po dokonaniu w dniu22 czerwca 1941 r. na niego agresji. Na okupowanych ziemiach polskich
taki pogląd pojawił się po raz pierwszy w notatce służbowej sporządzonej w dniu 16 lipca
1941 r. przez szefa odcinka wiodącego służby bezpieczeństwa w Poznaniu, Heinza Rolfa
Hoppnera, który proponował w niej sterylizację wszystkich Żydów oraz wykończenie
„bardziej humanitarnymi”
od śmierci głodowej i szybszymi środkami niezdolnych do pracy osób. Prawdopodobnie te
postulaty legły u podstaw rozmów prowadzonych jeszcze
w lipcu 1941 r. z Himmlerem przez trzyosobową delegację Kraju Warty
pod przewodnictwem jego namiestnika Arthura Greisera. Rozpatrywano wówczas dwa
warianty rozstrzygnięcia losów ludności żydowskiej w Kraju Warty. Jeden z nich
przewidywał wysiedlenie wszystkich Żydów
do Generalnego Gubernatorstwa, a drugi wymordowanie ich na miejscu. Zwyciężyła
11
koncepcja druga i w celu jej realizacji wybudowano ośrodek zagłady w Chełmnie nad Nerem,
gdzie już w grudniu 1941 r. rozpoczęto akcję uśmiercania Żydów przez zatruwanie gazem.
Do masowego unicestwiania ludności żydowskiej władze hitlerowskie przystąpiły zatem
przed odbytą w dniu 20 stycznia 1942 r. konferencją w Wannsee, na której zapadła dopiero
definitywnie decyzja o „ostatecznym rozwiązaniu kwestii żydowskiej”, czyli
o wymordowaniu Żydów.
W Chełmnie nad Nerem zapoczątkowały więc władze hitlerowskie masową zagładę
Żydów, której realizację w Generalnym Gubernatorstwie powierzył Himmler wyższemu
dowódcy SS i policji w dystrykcie lubelskim, Odilowi Globocnikowi. Rozpoczął on
urzeczywistnianie tego nałożonego
na niego zadania, określonego kryptonimem „akcja Reinhard”, od wywiezienia w dniu 16
marca 1942 r. pierwszej partii Żydów z Lublina do ośrodka zagłady
w Bełżcu. Od tej daty deportowano z bardzo krótkimi przerwami ludność żydowską z całego
obszaru Generalnego Gubernatorstwa, nie tylko do Bełżca, ale i do pozostałych „fabryk
śmierci” zlokalizowanych w Soborze, Treblince, Oświęcimiu - Brzezince i na Majdanku w
Lublinie. W 1942 r. do obozów zagłady zaczęła napływać także ludność żydowska ze Śląska i
ziem polskich wcielonych do Prus Wschodnich oraz zintensyfikowano jej zsyłanie w Kraju
Warty do Chełmna nad Nerem. Około 95% Żydów po przekroczeniu przez nich bram
wymienionych obozów koncentracyjnych i ośrodków zagłady kierowano wprost do komór
gazowych. W 1942 r. zginęła największa w okresie okupacji liczba ludności żydowskiej
spośród zamieszkałej w Polsce przed wybuchem wojny. Akcję jej wyniszczania władze
hitlerowskie kontynuowały przez cały rok 1943 i zakończyły ją w sierpniu 1944 r. likwidacją
ostatniego w Polsce getta znajdującego się w Łodzi, którego mieszkańców z wyjątkiem około
800 osób pozostawionych do prac porządkowych, zesłały do obozu koncentracyjnego
w Oświęcimiu. Tak długie utrzymanie się zawdzięczało getto łódzkie, które Greiser planował
zlikwidować już wcześniej interwencji ministra Rzeszy
do spraw zbrojeń i produkcji Alberta Speera, opowiadającego się za jak najdłuższą
eksploatacją zgromadzonej w nim siły roboczej. Jego opór w tej sprawie złamało
prawdopodobnie dopiero wyzwolenie coraz większego obszaru Generalnego Gubernatorstwa
przez wojska radzieckie i zbliżanie się ich
do Łodzi.
Przenoszenie Żydów z gett do obozów zagłady poprzedzało często wymordowanie ich
części tuż przed załadowaniem pozostałych do wagonów kolejowych. Ginęli wówczas przede
wszystkim chorzy, starcy i małe dzieci,
a więc osoby, które nie mogły nadążyć za innymi Żydami wypędzanymi z getta przemocą
przez policjantów. Nadto część osób odmawiała wyjścia z getta i tym samym dobrowolnie
wybierała śmierć na miejscu w świadomości, że i tak ich nie ominie po przetransportowaniu
do obozów koncentracyjnych. Według niepełnych danych liczbowych Niemcy zamordowali
podczas likwidacji gett
i obozów pracy co najmniej kilkanaście tysięcy przebywających w nich Żydów.
Od września 1944 r. istniało na ziemiach polskich już tylko kilka mniejszych obozów
pracy, które przetrwały do tego czasu jedynie ze względu
na dotkliwie odczuwany w niektórych działach produkcji deficyt siły roboczej, zwłaszcza
wysoko kwalifikowanej. Tylko niewielki odsetek umieszczonych
w nich osób doczekał zwolnienia. Ponadto co najmniej kilkanaście tysięcy polskich Żydów
przebywało w ostatnich miesiącach 1944 r. w obozach koncentracyjnych w Rzeszy oraz w
Oświęcimiu, gdzie część z nich zginęła przed zakończeniem wojny. O zesłaniu części Żydów
12
z Polski do obozów koncentracyjnych w Rzeszy zadecydował przede wszystkim występujący
w tamtejszym przemyśle zbrojeniowym duży popyt na siłę roboczą. Dla jego złagodzenia
władze hitlerowskie skierowały kilkanaście tysięcy Żydów z obozów koncentracyjnych w
Polsce do analogicznych miejsc odizolowania w „starej Rzeszy” i zatrudniły ich tam w
różnych gałęziach przemysłu, w tym głównie wytwarzających amunicję i uzbrojenie, oraz w
mniejszej liczbie przy naprawie starych i budowie nowych autostrad. Inna przyczyna legła u
podstaw deportowania Żydów przez SS do obozu koncentracyjnego w Bergen - Belsen. Byli
to wyłącznie obywatele państw neutralnych, którzy jako tacy - w nadziei uzyskania zgody na
opuszczenie terytoriów znajdujących się w posiadaniu Niemiec - dokonali dobrowolnie wpisu
do sporządzonego w Hotelu Polskim przy ulicy Długiej w Warszawie rejestru osób
przewidywanych do wymiany
z Palestyną oraz niektórymi państwami neutralnymi. Wszystkie
te zarejestrowane osoby w liczbie około 4 tys. z wyjątkiem kilkuset rozstrzelanych w
Warszawie, SS przetransportowano bądź do wspomnianego obozu koncentracyjnego w
Bergen - Belsen, bądź też do luksusowego miejsca odosobnienia Vittel we Francji. W
pierwszej z wymienionych miejscowości znalazło się ich około 2,5 tys., a w drugiej 300 350. Z tej łącznej liczby niespełna 3 tys. Żydów władze hitlerowskie wymieniły z Palestyną
za znajdujące się tam i przewidywane przez rząd brytyjski do internowania
w Austrii żony członków sekty templariuszy, którzy walczyli w armii niemieckiej. Kilkuset
Żydów władze SS wymieniły z USA i Wielką Brytanią
za przebywających tam w internowaniu Niemców. Z pozostałej po tych wymianach liczby
Żydów SS zesłało w 1944 r. około 2 tys. z Bergen - Belsen
i z Vittel do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, w którym wszyscy ponieśli śmierć.
Znajdował się wśród nich również poeta Icchac Kacelneson, autor Pieśni o zamordowanym
narodzie żydowskim. Były to przeważnie osoby, którym państwa południowoamerykańskie
odmówiły prawa do imigracji mimo posiadania ich obywatelstwa i wydanych przez placówki
dyplomatyczne aktualnych wiz wjazdowych. Wprawdzie niektóre z tych państw zrewidowały
później w tej sprawie zajmowane stanowiska, ale wyrażona przez nie zgoda
na przyjęcie Żydów nadeszła już po śmierci tych ostatnich. Spośród Żydów wywiezionych z
Polski w ramach akcji „Hotel Polski” przeżyło na obszarach znajdujących się we władaniu
Niemiec niespełna 400.
Łączne straty ludności żydowskiej zamieszkałej na przedwojennym obszarze państwa
polskiego wynosiły w latach drugiej wojny światowej 2,7 mln, z tej liczby 1,6 mln zginęło w
obozach koncentracyjnych, a reszta straciła życie w egzekucjach oraz zmarła w obozach i
gettach. Spośród 2,8 mln polskich Żydów przebywających na ziemiach okupowanych przez
Niemcy uniknęło więc zagłady zaledwie 100 tys. (3,6%).
Część stłoczonych w gettach i obozach pracy Żydów nie poddawała się biernie
zgotowanemu im losowi, ale broniła się przed oczekującą ich eksterminacją głównie dwoma
sposobami: poprzez ucieczki z tych miejsc odosobnienia oraz podejmowanie walki zbrojnej.
Z tych dwóch form oporu skierowanego przeciw zbrodniczym poczynaniom władz
hitlerowskich skuteczne okazały się jedynie ucieczki, dzięki którym uratowało życie
kilkanaście tysięcy Żydów. Znajdowały się wśród nich także dzieci przekazane potajemnie
przez rodziców poza obszar getta dla uratowania ich przed grożącą im śmiercią. Liczba
ucieczek w stosunku do ogółu przebywającej w gettach
i obozach pracy ludności żydowskiej była niewielka, co tłumaczy się dużym związanym z
nimi ryzykiem. Każdy bowiem Żyd ujęty podczas podjętej próby ucieczki bądź też w
późniejszym okresie po jej pomyślnym przebiegu podlegał natychmiastowej karze śmierci.
Nadto policjanci pilnujący gett i obozów pracy otrzymali rozkaz strzelania bez ostrzeżeń do
13
opuszczających je nielegalnie osób, z którego to uprawnienia korzystali prawie przy każdej
nadarzającej się sposobności. Te czyhające na Żydów niebezpieczeństwa powstrzymywały
ich od bardziej licznych ucieczek.
Masowego charakteru nie miały także zbrojne wystąpienia w gettach skierowane
każdorazowo przeciw niemieckim siłom policyjnym rozpoczynającym kolejną akcję
deportowania z nich dużych ludności żydowskiej do obozów koncentracyjnych. Do
pierwszych walk w gettach doszło dopiero na początku w 1943 r., kiedy to część Żydów,
zwłaszcza zaangażowanych w politycznej działalności konspiracyjnej, posiadała już pełne
rozeznanie co do losów wywożonej ludności, którą oczekiwała wkrótce nieuchronna śmierć w
komorach gazowych. Stąd też podziemne organizacje
w gettach chwytały za broń w chwili masowej deportacji, by zmusić władze hitlerowskie do
przerwania, co w przypadku osiągnięcia tego zamierzonego celu uratowałoby przynajmniej
chwilowo wyznaczoną do wywiezienia ludność przed zagładą. Pierwszy zbrojny opór stawili
Żydzi Niemcom w dniach od 18 do 20 stycznia 1943 r. w getcie warszawskim. Tydzień
później tj. 27 stycznia, wybuchł bunt wiozących Żydów z getta w Grodnie do obozu
koncentracyjnego w Treblince. W dniach od 5 do 12 lutego 1943 r. toczyły się zbrojne
zmagania
w getcie białostockim, a w okresie od 19 kwietnia do 16 maja 1943 r. trwało powstanie w
getcie warszawskim, największy żydowski czyn zbrojny
w okupowanej Polsce. Od 16 do 20 sierpnia 1943 r. doszło ponownie do walk
w getcie białostockim, we wrześniu 1943 r. ogarnęły one także getto wileńskie. Jednodniowe
starcia zbrojne odnotowano również w getcie częstochowskim, będzińskim i krzemienieckim.
Wszystkie te wystąpienia zbrojne Niemcy krwawo stłumili i zamordowali pozostałych przy
życiu ich bezpośrednich uczestników. Co najmniej kilkudziesięciu żydowskich bojowników
popełniło
w obliczu zbliżającej się klęski samobójstwo, aby uniknąć dostania się w ręce hitlerowskiej
policji. Znajdował się wśród nich także komendant Żydowskiej Organizacji Bojowej w
warszawskim getcie Mordechaj Anielewicz. Straty poniesione przez Żydów w wymienionych
walkach były niekiedy bardzo wysokie. Na przykład w kwietniowym powstaniu w getcie
warszawskim wynosiły one 56 065 osób i obejmowały zamordowanych, poległych i zmarłych
śmiercią samobójczą. Zbrojne akcje żydowskie nie zapobiegły likwidacji gett i zagładzie
przebywającej w nich ludności, ale miały duże znaczenie moralne i dawały światu
świadectwo bohaterstwo Żydów, którzy - w warunkach rozpasanego przeciw nim terroru,
olbrzymiej przewagi liczebnej wroga i zdawania sobie sprawy z braku szans na odniesienie
zwycięstwa - odważyli się podjąć walkę
z hitlerowskimi ciemięzcami.
Część Żydów kontynuowała walkę nawet w bardzo trudnych warunkach życia w
obozach koncentracyjnych, czego dowodzą wzniecone przez nich bunty w 1943 r. w znanych
ośrodkach zagłady w Treblince i Sobiborze oraz w dniu
7 października 1944 r. w Oświęcimiu. Czyny te przypłacili oni natychmiastową utratą życia.
W literaturze naukowej stawiano już często pytanie o powody stosunkowo słabego
oporu Żydów przeciw realizującym ich zagładę władzom hitlerowskim
i w odpowiedzi na nie wskazywano na różne przyczyny wytworzenia się takiego stanu rzeczy,
z których jednej przypisywano znaczenie decydujące.
W rzeczywistości zaś o słabości tego ruchu oporu i późniejszym jego powstaniu decydował
splot wieku przyczyn, jak stosowany przez władze hitlerowskie
na wielką skalę terror i załamanie się jego w wyniku u części Żydów woli walki; brak
14
wystarczającej ilości uzbrojenia i kwalifikowanych dowódców wojskowych; zbyt późne
porozumienie się żydowskich organizacji konspiracyjnych co do form przeciwstawienia się
poczynaniom eksterminacyjnym Trzeciej Rzeszy; słabe więzi polityczne wielu gett i obozów
pracy z rodzimą ludnością polską; ignorowanie przez część Żydów grożącego im
niebezpieczeństwa oraz dominowanie przede wszystkim wśród starszej wiekiem społeczności
żydowskiej orientacji ortodoksyjnej, nakazującej powstrzymywanie się
od zbrojnych czynów.
Mordy dokonywane przez Niemców na ludności żydowskiej wstrząsnęły dogłębnie
polskim społeczeństwem i spotkały się z jego strony
ze zdecydowanym potępieniem. Protestował przeciw tej zbrodni przygniatająca większość
polskich organizacji podziemnych oraz Delegatura Rządu na Kraj. Czyniły to także
wielokrotnie polski rząd emigracyjny w Londynie i rezydująca w tymże mieście namiastka
parlamentu pod nazwą Rada Narodowa. Polskie społeczeństwo nie ograniczało się tylko do
wypowiadania słow. potępienia oraz manifestowania oburzenia, ale w miarę posiadanych
bardzo skromnych możliwości śpieszyło z narażaniem życia poszczególnych osób z
różnoraką pomocą ludności żydowskiej.
Zajmowane przez polskie społeczeństwo omówionego stanowiska wobec cierpiących
Żydów rozczarowało władze hitlerowskie, które liczyły na to, że ich poczynania spotkają się z
pozytywną reakcją tego społeczeństwa. Nie pomogła okupacyjnej administracji w tej sprawie
szeroko rozwijana, prymitywna antysemicka propaganda ani też nie przyniosły pożądanych
ilościowo skutków stworzone bodźce materialnego zainteresowania dla osób służących
pomocą
w zdekonspirowaniu ukrywających się bądź w ujęciu poszukiwanych Żydów.
Na współpracę z władzami hitlerowskimi w tej dziedzinie poszło tylko drobne promile osób
rekrutujących się spośród mętów społecznych, to jest głównie przedstawicieli świata
przestępczego i jednostek całkowicie zdemoralizowanych, znajdujących się niekiedy pod
wpływem antysemickich wypowiedzi zawartych w prasie podziemnej wydawanej przez
skrajne prawicowe ugrupowania polityczne lub wojskowe.
Zagłada Żydów nie wywołała protestu ze strony Wehrmachtu ani też zamieszkałej w
okupowanej Polsce cywilnej ludności niemieckiej. Hitlerowskie władze wojskowe na
ziemiach polskich nie wystąpiły ani razu przeciw samej zasadzie wyniszczenia Żydów,
natomiast interweniowały tylko w sprawie odroczenia tej akcji dla części objętych nią
robotników zatrudnionych
w przemyśle zbrojeniowym. Z zamieszkałej w Polsce niemieckiej ludności cywilnej
większość okazywała wobec zagłady Żydów zupełną obojętność, część uczestniczyła w ich
wysiedleniach i przesiedleniach, w tłumieniu buntów
w gettach i w organizowaniu na nich łapanek, a tylko jednostki pomagały bezinteresownie
Żydom bądź też wypowiadały się za przerwaniem akcji ich wyniszczania ze względu na
występujący brak siły roboczej.
15
Bibliografia
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
Roger Eatwell - „Faszyzm - historia”
Laurence Ress - „Naziści - ostrzeżenie historii”
Czesław Łuczak - „Zagłada”
Irena Bednarek - „Kulisy Wielkiej Zbrodni”
prof. dr H. Graetz - „Historia Żydów”
Tadeusz Bednarczyk - „Życie codzienne warszawskiego getta”
Józef Orlicki - „Szkice dziejów stosunków polsko - żydowskich”
Opis ilustracji
1. 1 kwiecień 1933 r. Naziści zorganizowali bojkot żydowskich sklepów, a szturmowcy
umieścili pełne nienawiści hasła na ich wystawach.
2. Portret Hitlera. Ta fotografia pochodzi z 1938 r., kiedy Hitler miał 49 lat.
3. Oddział Freikorpusu wchodzi do Monachium w 1919 r. Mimo, że NSDAP wtedy jeszcze
nie istniała, wielu maszerujących na rękach ma znak swastyki - tradycyjny symbol prawicy
używany jeszcze przed pojawieniem się nazizmu.
4. Żydzi demonstrujący w Wiedniu w 1911 r.
5. Płonąca synagoga.
6. Niemieckie oddziały maszerujące przez Norymbergę we wrześniu 1937 r.
7. Polacy powieszeni przez Niemców w czasie okupacji.
8. Żydzi w łódzkim getcie przewożą meble. Wiosna 1940.
9. Żydzi wiosną 1940 r. przenoszą swoje rzeczy. Pierwsze dni istnienia łódzkiego getta.
10. Nieznany mężczyzna i chłopiec patrzą zza drytów w 1945 r.
11. Żydówki w Besarabii, zapewne pobite przez miejscową ludność. Wrzesień 1941.
12. Hitler i Himler w czasie dorocznego zjazdu partii w Norymberdze w 1938 r.
Ci dwaj ludzie sprawili, że eksterminacja Żydów stała się faktem.
13. Niemcy wieszają kobietę w Mińsku 1941 r.
14. Himmler wizytuje obóz koncentracyjny na wschodzie.
15. Zwłoki ofiar w obozie koncentracyjnym Bergen- Belsen w pn.- zach. Niemczech.
16. Kobiety uciekają przed nadciągającą Armią Czerwoną. Gdańsk, marzec 1945 r.
16
Rosyjski „partyzant” wisi na latarni w 1941 r. Teraz Niemców czeka zemsta
Rosjan.x60
17
Download