Jeżeli temperatura ciała T jest wyższa od temperatury otoczenia T0, wówczas ciepło tracone przez ciało w jednostce czasu wyniesie: Q/t = (T)S(T4 – T04), gdzie: Q – zmiana ciepła [J]; t – czas, w którym zaszła zmiana ciepła [s]; (T) – zdolność absorpcyjna; S – powierzchnia ciała [m2]; - współczynnik proporcjonalności = 5,75 * 10-8 [W / (m2K4)]; T – temperatura ciała [K]; T0 – temperatura otoczenia [K]. Przewodzenie ciepła w ciałach stałych odbywa się poprzez drania sieci krystalicznej i udział elektronów z pasma przewodnictwa, przy czym należy rozróżnić przewodnictwo cieplne metali i dielektryków. W metalach istotne znaczenie ma ruch i wzajemne oddziaływanie wolnych elektronów. W ogólnym przypadku można przyjąć, że współczynnik przewodności cieplnej metalu równy jest: k = ks + ke , co oznacza, że zależy od przewodnictwa związanego z drganiami sieci (ks) i udziałem elektronów (ke). W zakresie wyższych temperatur ke jest około dwa rzędy większe od ks z czego wynika dobre przewodnictwo cieplne metali. Współczynnik przewodności cieplnej dielektryków w przybliżeniu równy jest k s. Ciepło więc przekazywane jest poprzez drgania sieci krystalicznej. Atom, który wykonuje drgania wokół swego położenia równowagi z amplitudą zależną od temperatury oddziałuje okresową siłą na swoich sąsiadów, powodując zwiększenie amplitudy ich drgań, które początkowo odpowiadały niższej temperaturze. Kolektywne drgania atomów powodują fluktuację gęstości. Fale niosące energię ruchu cieplnego po napotkaniu takiego obszaru ulegają rozproszeniu, które jest wprost proporcjonalne do amplitudy drgań atomów, więc i do temperatury. Izolatorem cieplnym nazywa się ciało, którego współczynnik przewodności cieplnej jest rzędu 10-1 – 10-2 J/msK.