Reformacja wychodzi z sali wykładowej

advertisement
Łukasz Barański
Reformacja wychodzi
z sali wykładowej
P
oczątki kariery uniwer­
syteckiej Lutra sięgają
roku 1508 i wiążą się z po­
stacią Johanna von Staupitza, ów­
czesnego dziekana wydziału teolo­
gii Uniwersytetu Wittenbers­kiego
i wikariusza generalnego zakonu
augustianów. Jesienią 1508 r., na
zaproszenie Staupitza rozpoczął
Luter cykl wykładów na temat
etyki Arystotelesa.
W tym samym czasie uzyskał tytuł
baccalaureus biblicus (bakałarza biblijnego), który dawał mu prawo prowadzenia wykładów. Po dwuletniej
przerwie spowodowanej koniecznoś­
cią powrotu do Erfurtu, wrócił Lu­ter jesienią w 1511 r. do Wittenbergi,
gdzie otrzymał powołanie jako następca Johannesa von Staupitza na stanowisko kierownika katedry teologii
biblijnej. W tym samym czasie ukończył pracę doktorską uzyskując jesienią 1512 tytuł doktora teologii, który
umożliwił mu objęcie profesury na
Uniwersytecie Wittenberskim.
Luter profesorem teologii
Ten mocno wypełniony działalnością naukową okres w życiu Lutra był
również czasem wewnętrznego niepokoju i zmagań z trapiącymi go od lat
wątpliwościami dotyczącymi sprawiedliwości chrześcijanina przed Bogiem i sądu ostatecznego. Luter był
coraz bardziej rozczarowany nomi­nalistyczną koncepcją łaski, zgodnie
z którą człowiek czyniąc co w jego
mocy, mógł zasłużyć na Bożą łaskę.
Tej pewności wypełnienia warunków
otrzymania łaski od Boga Luter stale
nie miał. Do tego dochodziło dręczą­ce go pytanie o wybranie do zbawienia przedwiecznym wyrokiem Bożym
(lęk predestynacyjny). W tym okresie
dużą pomocą były dla Lutra spotkania
ze swym spowiednikiem i przełożonym – Johanem von Staupitzem, który
10
z pozycji teologii mistycznej dodawał
swemu młodszemu koledze otuchy
zalecając medytację ran Chrystusa
i przyjęcie owych wątpliwości jako
znaku szczególnej łaski Bożej. Również powierzenie młodemu profesorowi funkcji zastępcy przeora klasztoru
w Wittenberdze, a w 1514 r. powołanie na urząd kaznodziei tamtejszego
kościoła parafialnego, pozwoliło Lutrowi znaleźć praktyczne – duszpas­
terskie – przełożenie własnych koncepcji teologicznych. W tym czasie
Luter zrozumiał również, że praktykowana dotychczas asceza zakonna, posty, modlitwy i czuwania nie przybliżają go wcale do sprostania wymogom Bożej sprawiedliwości.
na, zaczynał w teologii Lutra łączyć
się wówczas ze śmiercią Chrystusa na
krzyżu, tworząc podwaliny pod przy­
szłą teologię krzyża. Bóg stał się
człowiekowi bliski w samoponiżeniu,
a teologia średniowieczna szukała Go
przede wszystkim w naturalnych pom­
nikach Jego chwały, z których za największy uważała samego człowieka.
Luter w komentarzu do Psalmu 51. pisze, że Bóg nie zesłał swego Syna w uz­
naniu ludzkich zasług, ale też nie odmówił nam jego przyjścia z powodu
ludzkich przewin. „Przyjście Chrystusa w ciele zostało nam dane z czystego
miłosierdzia Bożego, zgodnie z jego
obietnicą” złożoną w Starym Testamencie, w tym również w Psałterzu.
Wykłady na temat
Księgi Psalmów
Z Augustynem
przeciw scholastyce
Prowadząc wykłady na temat KsięPodczas komentowania Księgi
gi Psalmów w latach 1513-1515 Luter Psalmów Luter coraz bardziej utożsaprzyjął typowe dla tamtego okresu za- miał się ze stanowiskiem Augustyna
łożenie, że sens literalny tej księgi to i jednocześnie coraz mocniej krytykojednocześnie sens profetyczny. Psal- wał założenia teologii scholastycznej.
my stanowią proroctwa inspirowane W teologii Augustyna poczesne miejs­
przez Ducha Świętego, który wypo- ce zajmują dzieła skierowane przeciwwiedział je ustami Dawida. Oznacza ko herezji pelagianizmu. Pelagiusz
to, że wszystkie psalmy są proroctwami na temat Chrystusa. W wie­
Słownik
lu psalmach, zdaniem Lutra, Chry­Hermeneutyka – teoria i metoda interpretastus mówi ustami Dawida o sobie
cji tekstu. Rozumienie tekstu zawiera namysł
samym. Nic zatem dziwnego, że
nad regułami jego wyjaśniania oraz celem,
Lutrowe wykłady o psalmach stado którego ten proces prowadzi.
ją się w ostateczności próbą zroSens alegoryczny – znaczenie przenośne,
zumienia sensu śmierci na krzyżu
tzw. „drugie dno” tekstu. Tekst staje się symi zmartwychwstania Jezusa Chrybolem innej rzeczywistości.
stusa. W notatkach do wykładów pełno w tamtym okresie zdań
Sens anagogiczny – odnosi się do tego, co
podkreślających gniew Boga i uni­
ma się stać w przyszłości, do rzeczy ostażenie, upokorzenie Chrystusa na
tecznych i powtórnego przyjścia Chrystusa.
krzyżu. Szukając ratunku przed
Sens tropologiczny – odnoszenie interpregniewem sprawiedliwego Boga
towanego fragmentu do własnego życia
odkrył Luter schronienie w krzyprzez nadanie mu sensu moralnego, szukażu pokornego Chrystusa. Temat
nie w tym tekście wskazówek dotyczących
pokory (humiliatio), zaczerpnięty
życia codziennego.
również z lektury dzieł Augusty13-14/2012
Wykłady Marc
in
Księgi Psalmó a Lutra na temat
w w latach 151
3-1515
Zrozumienie przyczyn
reformato
rskiego wystąpienia
Lutra nie jest już dz
Marcina giczną, pozo
iś możliwe bez anali
stając jedynie przy
zy zachowanych ko
mentarzy do ksiąg
interpretacji dosłown
- rycznej, z którą wiąż
biblijnych, które by
ej i histoe odniesienie do życia
ły
przedmiotem wykładów młodego profes
duchowego człowieka (sens tropologicz
ora biblistyki Uniwer
ny). W późniejszym
sytetu Wittenberskieg
w latach 1513-1518.
czasie zawęzi Luter
o hermeneutykę bibl
Wydarzenia z roku 15
swą
ijn
ą do jednego sensu
17 (i późniejsze) nie
bowiem efektem chwi
– dosłownego i histo
są
ry
cz
nego. Tym samym m
lowego uniesienia zg
orszonego sprzedażą
łody profesor biblist
odpustów mnicha. O
yki zrywa ze średniowieczną tradycją
wiele bardziej stano
alegorycznej interpre
wią one efekt wielolet
niego procesu zachod
tacji Biblii, która, je- go zdaniem, umoż
zącego w Lutrze na pł
liwia interpretatoro
aszczyźnie głębokiej
refleksji teologicznej
wi
zb
yt dużą dowolność.
Pismo Święte jest ob
pod wpływem lektu
jawionym Słowem Bo
ry Biblii, pism ojców
Kościoła (szczególni
żym, którego Bóg
nie zaszyfrował w cią
e Augustyna) i cora
gach piętrowych ale
z bardziej kr yt yczn
lektury dzieł scholas
gorii. Z tą myślą wiąż
ej się Lutrowe przeko
tyków. Jeden z ważn
e
nanie o powszechne
ych etapów tego proc
odchodzenia przez Lu
j zrozumiałości Pism
esu i odrzucenie ko
tra od teologii scholas
a
śc
iel
ne
go
tycznej można zaoburzędu nauczająceg
serwować w komentar
szafarza Słowa Boże
o jako jedynego
zach, które czynił on
go. Pismo Święte jes
na marginesie Księg
Psalmów. Była ona
t samo przez się zroz
i miałe, jest swym wł
przedmiotem jego
uasnym interpretato
wykładów od sierpni
1513 do świąt wielk
rem (sui ipsius inte
a pres). W wykładach
anocnych 1515 r. Ks
rna temat Księgi Psalm
ięga Psalmów była do
końca życia jednym
ów zauważyć można
zatem kształtowanie
z ulubionych tekstó
się reformacyjnej za
w biblijnych Lutra
Psałterz był dla nieg
sady sola Scriptura
. jedynie Pismo.
o nie tylko źródłem
–
wi
ed
zy
również najlepszym
teologicznej, ale
Drugą przeszkodą
ze wszystkim modlit
w
ro
ew
zu
ników. Nic zatem ni
dziwnego, że swe pier
mieniu Pisma Święt
ewłaściwych metod
wsze wykłady poświęc
ego, oprócz
interpretacji, jest we
ił właśnie tej księdze
a w trakcie całej swej
wnętrzna postawa
, czytelnika. Biblia ni
kariery uniwersyteck
e jest obiektywnym
iej prowadził wykłady na temat psalmów
przekazem Bożej wo
lecz wyrokiem Boży
trzy razy (w latach 15
li,
m
wypowiedzianym na
13-1515, 1518-1521,
1532-1535). Metoda
d grzesznikiem. Warunkiem zrozumien
wykładu (egzegezy)
ia
– i co ważniejsze – pr
polegała na tłumacze
niu znaczenia słów
zyjęcia treści Obja- wienia, jest pokorn
i interpretacji całyc
e poddanie się jego
h fragmentów tekstu
czego świadectwem
dz
iał
an
,
iu. Pokora, skruch
a
i pokuta stają się kluc
są zachowane w Lu
trowym egzemplarzu
zowymi elementami
Księgi Psalmów z ta
pr
jan
ocesu przyswaia treści Pisma Święt
mtego okresu gloss
ego, czyli poddawan
y zapisywane między
wierszami, na margin
ia się wypowiedzianemu w nim wyroko
esie bądź osobno dy
wi Bożego osądu. Po
ktowane (scholia).
Pier wszym zasadnicz
kuta oznacza uznani
własnej grzeszności
ym przełomem było
e
i
niedoskonałości oraz
stopniowe odcho- cji
dzenie przez młode
przyznanie Bogu rai prawa do osądu gr
go profesora bize
sz
nego człowieka.
blistyki od ustalonej
w średniowieczu
metody interpretacji
la
te
go
Bóg nie zostanie uz
Biblii. Do tej ponany za sprawiedl
ry obowiązywała za
jak tylko przez tego
iwego przez nikogo
sada czterorakie, kto samego siebie
innego,
go sensu Pisma Święt
oskarża, potępia i
w
y
bo
w
ie
m
osądza. Sprawiedl
ego. Interpretajest wpierw oskarż
iycielem i sędzią dl
cję tekstu rozpoczy
uznaje on Boga
a samego siebie. I
nano od analizy
za sprawiedliweg
dl
at
eg
sensu dosłownego (li
o
o i pozwala mu zw
Bezbożny natomia
teralnego i histoyciężać i pokonyw
st i beztroski jest w
rycznego), następnie
ać.
pierw tym, który
przystępowano
ni, usprawiedliwia
siebie tłumaczy, br
do analizy alegorycz
i
pr
ób
uj
e
oratować. Tym sam
nej, tropologiczpotrzebuje Boga ja
ym mówi on jedn
nej i anagogicznej.
ko
ak
w
,
ybawcy, osądza Bo
że nie
W swych wykłaga swymi słowam
o niesprawiedliwoś
dach na temat psalm
i, oskarża Go
ć i nazywa kłamcą
ów Luter odrzu. Jednak to nie on
ca wykładnię alego
, lecz Bóg zwycięży
tłum. własne z: Scho
ryczną i anago.
lio
n
do
Ps
.
51,6, w: Kir
ein Ar
D
beitsbuch, hrsg. vo
twierdził, że człowiek jest zdolny do
uzyskania łaski zbawienia przez dobre
uczynki i pobożne życie. W dążeniu
do doskonałości w oczach Bożych
człowiek jest w stanie osiągnąć nawet
stan bezgrzeszności – to jeden z krań­
cowych wniosków płynących z teolo­
gii Pelagiusza. Zwalczający te teorie
Augustyn coraz mocniej akcentował
w swych dziełach znaczenie niczym
nieuwarunkowanej łaski Bożej, którą
Bóg rozdysponował ludziom swym
przedwiecznym wyborem. Tak, na
gruncie polemiki z błędami Pelagiusza,
powstała nauka Augustyna o predesty­
nacji. Wprawdzie pelagianizm w czys-
chen- und Theolog
iegeschichte in Qu
ellen:
. Die Kirche im Zeita
lter der Reformation
, s. 2.
n H.A. Oberman, Bd
. III
tej postaci został pod wpływem dzieł
Augustyna potępiony przez Kościół
jako herezja, ale zdołał się odrodzić
w średniowieczu w złagodzonej posta­
ci (semipelagianizm) i właśnie w XV­
wiecznym nominalizmie znalazł swą
szczytową postać. Reprezentujący ten
nurt teologii średniowiecznej erfurccy
nauczyciele Lutra twierdzili, że czło­
wiek, nawet po upadku w grzech pier­
worodny, czyniąc co w jego mocy (facere quod in se est) może sobie za­
skarbić łaskę Bożą. Odkryciem teolo­
gicznym Lutra w tym okresie było
właśnie zrozumienie pożytku, jaki pły13-14/2012
nie z uznania własnej niemocy. Do­
piero zrozumienie i pokorne zaakcep­
towanie swej całkowitej niezdolności
do uczynkowego wypełnienia Bożego
Prawa (Zakonu) stało się dla Lutra
warunkiem usprawiedliwienia. Uspra­
wiedliwienie człowieka przez Boga
staje się dla Lutra możliwe tylko na
gruncie tego pokornego aktu pokuty,
zwanego przezeń posłuszeństwem
wiary. W tych przemyśleniach o poku­
cie zawarte już są treści, które znajdą
swój wyraz w pierwszych pięciu te­
zach o odpustach z 1517 r. Samopotę­
11

Urodzony w 1465 r. w Motterwitz w szlacheckiej rodzinie
Johann von Staupitz, w 1490 r.
wstąpił do zakonu augustianów,
a w 1497 r. został przeorem
w klasztorze w Tybindze. W roku 1500 uzyskał tytuł doktora
teologii i wkrótce od księcia
elektora saskiego Fryderyka III
został powołany jako profesor na
nowo utworzony uniwersytet
w Wittenberdze. Johann von
Staupitz był współtwórcą tej
uczelni, pierwszym dziekanem
wydziału teologicznego w latach
1502-1512. W roku 1512 mianował niespełna trzydziestoletniego Marcina Lutra swoim następcą w katedrze teologii biblijnej.
Staupitz był spowiednikiem
Lutra, jego duchowym mentorem.
Luter od chwili wstąpienia do
zakonu w 1505 r. zmagał się ze
strachem przed sądem Bożym
i odwróceniem się Boga od grzesz
Johann von Staupitz
nika. Wychowany w duchu devotio moderna, czyli nowej pobożności, akcentującej indywidualną i codzienną pobożność realizującą się w naśladowaniu Chrystusa, Staupitz zalecał swemu
młodszemu współbratu medytację ran Chrystusowych i kierował myśli Lutra w stronę krzyża.
Był nie tylko promotorem prac
naukowych i duchowym przewodnikiem Lutra, ale również
jego przyjacielem, który dodawał
mu otuchy przed trudnym spotkaniem z kardynałem Kajetanem
w Augsburgu w 1518 r. Zwolnił
także swego młodszego kolegę
z obowiązku posłuszeństwa
względem zakonu augustianów,
wreszcie w 1521 r. odmówił odrzucenia artykułów Lutra potępionych w bulli Exsurge Domine,
tłumacząc, że nie może odwołać
czegoś, czego nigdy nie uczył. Mimo że nigdy nie przystał do Refor-
pienie i samooskarżenie stają się tre­
ścią wyznania wiary w komentarzach
do Psalmów 31. i 51.
Fundamentalne
znaczenie pokory
Temat pokory wiąże się w komen­
tarzach do psalmów ze szczerym od­
dawaniem chwały Bogu. Śpiewanie
Bogu pieśni pochwalnej jest szczere
i miłe Panu tylko wówczas, gdy wy­
dobywa się z ust skruszonego i świa­
domego swej winy grzesznika. Dwa
lata wykładów na temat Księgi Psalmów to dla Lutra okres pozbycia się
złudzeń co do zbawczych możliwości
człowieka, a także co do zgodności
teologii scholastycznej z treścią Pisma
Świętego. Można powiedzieć, że w tym
właśnie okresie Luter odkrywa nie­
przydatność, a wręcz szkodliwość róż­
nych teologicznych twierdzeń, które
mają bronić człowieka przed Bożym
gniewem. Psychologicznie oznacza to
przełamanie pewnej bariery – grzesznik
konfrontowany z Bożym osądem za­
wsze znajduje coś na swą obronę. Jed­
nak w trakcie swych pierwszych wy­
12
macji i do końca pozostał
wierny papieżowi, to poprzez swe związki z Lutrem
był jej cichym zwolennikiem.
Jednak po tym, jak Luter zlikwidował sprawowanie mszy,
potępił celibat i przysięgę zakonną, Staupitz odwrócił się od ruchu reformacyjnego. W 1520 r.
zrezygnował z funkcji generalnego wikariusza niemieckiej
kongregacji zakonu augustianów, którą sprawował od 1503 r.
Przez dwa następne lata był kaznodzieją w katedrze w Salzburgu. W 1521 r. przestąpił z zakonu augustianów do benedyktynów, a rok później objął stanowisko opata jednego z najstarszych klasztorów benedyktyńskich w Europie – klasztoru św.
Piotra w Salzburgu. W swych
ostatnich listach do Lutra próbował przekonać go do powrotu
z drogi, która jego zdaniem pro-
kładów na temat psalmów profesor bi­
blistyki zrozumiał, że ten naturalny
dla każdego oskarżonego odruch musi
zostać przezwyciężony. Spokoju du­
szy nie zapewni starannie ułożona
mowa obrończa, lecz pełne pokory
przyznanie się do winy i gotowość po­
niesienia kary. Ucieczka przed sądem
Bożym jest w rzeczywistości ucieczką
przed Bożą sprawiedliwością, która
zostaje pokutującemu i wierzącemu
przypisana. Na gruncie teologicznym
Luter uznaje wszelkie próby samo­
obrony człowieka przed Bożym oskar­
żeniem za grzech pychy i odbieranie
Bogu chwały i prawa do sprawiedli­
wego osądu człowieka.
W adnotacjach do Psalmu 41,7
uwidaczniają się także wpływy misty­
ki niemieckiej, gdzie pokora polega
na uznaniu przez duszę własnej nico­
ści, nagości i ubóstwa, a następnie
skierowaniu się ku Bogu. Poznanie
własnej grzeszności prowadzi, zda­
niem Lutra, do poznania własnej ni­
cości (nihileitas). Boże miłosierdzie
nie polega na tym, że lekceważy On
grzechy człowieka lub rezygnuje z ich
13-14/2012
wadziła do zniszczenia jedności
Kościoła. Zmarł 28 grudnia
1524 i został pochowany w salzburskim klasztorze.
W swych dziełach i kazaniach Staupitz podkreślał człowieczeństwo Chrystusa i wzywał do Jego naśladowania w życiu codziennym. Teologia Staupitza zawiera wiele wątków mistycznych i rozważania o odwiecznym wyborze człowieka
do zbawienia (predestynacji).
W swej teologii bliski naukom
Lutra – obaj inspirowali siebie
nawzajem – w życiu codziennym
pozostał jednak wierny przysiędze zakonnej i Kościołowi
Rzymskokatolickiemu.
ukarania. Ten, kto tak myśli, nie doce­
nia Bożego miłosierdzia. W komenta­
rzu do Psalmu 68,17 Luter stwierdza:
„cały nasz wysiłek musi iść w tym
kierunku, by nasze grzechy postrze­
gać jako wielkie i ciężkie, i w ten spo­
sób coraz bardziej je oskarżać i, uzna­
jąc za trwałe, potępiać. Im głębiej się
bowiem ktoś potępia i im poważniej
ocenia swe grzechy, tym bardziej na­
daje się on do przyjęcia miłosierdzia
i łaski Bożej”. Pokora staje się w tym
okresie główną cechą pobożności Lu­
tra i wywiera wpływ na jego stosunek
do Kościoła. Luter stwierdza, że panu­
jąca we współczesnym Kościele prak­
tyka pokutna pozbawiona jest elemen­
tu pokory, skruchy i szczerego wyzna­
nia grzechów. Luter ubolewa również
nad tym, że współczesna mu inter­
pretacja psalmów nie dostrzega za­
wartego w nich oskarżenia człowieka
o brak bogobojności. Budowanie fał­
szywej pewności zbawienia poprzez
wyeliminowanie z pokuty pojęcia
skruchy i pokory jest wielkim błędem
Kościoła, który wymaga natychmia­

stowej naprawy.
Download