Aktywność seksualna małoletnich a prawo karne

advertisement
Aktywność seksualna małoletnich a prawo karne
Marek Derlatka
Aktywność seksualna małoletnich a prawo karne
Streszczenie
Inspiracją do niniejszych rozwaŜań jest artykuł R. Krajewskiego zatytułowany „Prawnokarne aspekty dobrowolnej aktywności seksualnej małoletnich”, zamieszczony w Prokuraturze i Prawie 2012, nr 10, s. 5–26, w którym
zawarto wiele tez budzących wątpliwości.
Trudno zgodzić się z autorem, iŜ przestępstwo polegające na obcowaniu
płciowym lub wykonaniu innej czynności seksualnej z małoletnim w wieku
prawie 15 lat, który wyraził na to zgodę, być moŜe naleŜy zaliczyć do kategorii tak zwanych przestępstw bez ofiar. Sugerowałoby to akceptację wczesnej inicjacji seksualnej dzieci, podczas gdy w opinii specjalistów z dziedziny
psychologii, psychiatrii, pedagogiki, seksuologii zbyt wczesne podejmowanie
aktywności seksualnej przez małoletnich pociąga za sobą więcej negatywnych niŜ pozytywnych konsekwencji1.
W okresie dojrzewania łatwo o nieład w dziedzinie seksu, nieopanowanie
i przyjmowanie iluzji za rzeczywistość; nastrój jest bowiem nazywany miłością, poŜądanie – głosem natury, który trzeba zaspokoić, seks – siłą, której
nie moŜna się oprzeć. W normalnych warunkach, przy pracy nad sobą samym i opanowaniu, następuje proces cerebralizacji płciowości, czyli integracji popędu z miłością, poczucie odpowiedzialności i szacunku dla drugiej
osoby, świadomość rodzicielstwa. Kiedy jednak rozwój zatrzyma się na etapie podkorowym, następuje fiksacja, a jeŜeli zjawisko ma charakter masowy
– wykształca się patologiczna subkultura młodzieŜowa. Z nią właśnie mamy
do czynienia w inwazji erotyzmu. Ta subkultura charakteryzuje się m.in. deprecjacją dziewictwa, modą na swobody seksualne, konsumpcyjnym stylem
Ŝycia, prymitywizmem rozrywek, konformizmem środowiskowym, wulgaryzmem, niedojrzałością, wyobcowaniem z tradycyjnych struktur, buntem
przeciwko porządkowi społecznemu, chuligaństwem, zanikiem ideałów
etycznych2. Według M. Grzywak-Kaczyńskiej przedwczesna erotyzacja
utrudnia wytwarzanie się postaw wyŜszego rzędu, działając hamująco na
1
2
Zob. m.in.: K. O b u c h o w s ki, Psychologiczne problemy seksuologii, (w:) Seksuologia społeczna, Warszawa 1974; Z. L e w - S t a r o w i c z, Eros. Natura. Kultura, Warszawa 1974;
K. I m i e l i ń s k i, Seksiatria, Warszawa 1990.
Z. L e w - S t a r o w i c z, ibidem, s. 223.
Prokuratura
i Prawo 6, 2013
67
M. Derlatka
rozwój intelektualny i uczuciowo-dąŜeniowy (emocjonalny). Osobowość wielu ludzi ulega w ten sposób wypaczeniu i sprymitywizowaniu. Zakłócenie
procesu humanizacji popędu seksualnego w okresie dojrzewania i młodzieńczości skutkuje brakiem zdolności do powściągu, brakiem uspołecznienia, tj. brakiem wytworzonych postaw społecznych, zwłaszcza postaw
najwyŜej zorganizowanych dotyczących systemu wartości3. Stałe sztuczne
pobudzanie sfery seksualnej młodzieŜy ma duŜe znaczenie dla jej rozwoju
osobniczego i tworzenia własnego stylu Ŝycia. Ukształtowanie osobowości
juŜ we wczesnym dzieciństwie ma decydujący wpływ na późniejsze Ŝycie
płciowe. Taktyka nierozbudzania drzemiącego popędu płciowego u dzieci
ma wielkie znaczenie dla ich przyszłego Ŝycia. Jeśli wyrobienie silnych oporów na podniety wewnętrzne i zewnętrzne oraz nawyków hamowania róŜnych dąŜności w dzieciństwie poprzedzi rozbudzenie popędu płciowego, łatwiej jest młodzieŜy pokierować tym popędem w późniejszym Ŝyciu. Przedwczesne, sztucznie dokonane rozbudzenie popędu płciowego, przy braku
wyrobionych hamulców psychicznych, moŜe prowadzić do coraz większej
dominacji popędu płciowego w całej osobowości człowieka. Nadmiernie
i przedwcześnie rozbudzony popęd doprowadza do wielu wypaczeń w jego
zaspokojeniu drogą naturalną w okresie młodzieńczym. Wynikiem tego moŜe
być powstawanie dewiacji seksualnych poprzez utrwalenie się stereotypu dynamicznego4.
Przytoczone opinie, aczkolwiek pochodzące z lat siedemdziesiątych
i dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, w niczym nie straciły na aktualności.
Mimo przyspieszenia tempa rozwoju młodzieŜy i obniŜania się wieku inicjacji
seksualnej nastolatków, problemy i zagroŜenia związane z aktywnością
płciową małoletnich powodują, Ŝe trudno nie przyznać racji autorom cytowanych twierdzeń. Wszechobecna reklama o podtekście erotycznym, ekspansja rynku pornograficznego, w szczególności w Internecie, pozwalają nazwać obecne czasy, za Z. Lwem-Starowiczem, okresem inwazji erotyzmu.
NaleŜy zgodzić się z R. Krajewskim, Ŝe prawo karne nie jest najlepszym narzędziem wpływania na kształtowanie właściwych postaw moralnych, obyczajowych, jednak nie moŜna pominąć znaczenia regulacji prawnych dla
złoŜonego procesu wyznaczania granic społecznie aprobowanych modeli
postępowania. Normy prawa karnego pełnią tutaj tylko, a moŜe aŜ, rolę subsydiarną, co nie zwalnia ustawodawcy z waŜnego zadania ochrony osób
3
4
M. G r z y w a k - K a c z y ń s k a, Erotyka a rozwój osobowości, (w:) Erotyka w aspekcie zdrowia psychicznego, Warszawa 1973, s. 23–24.
K. I m i e l i ń s k i, Seksiatria..., op. cit., s. 169–170. Według lekarza psychiatry, W. Półtawskiej, izolowanie popędu stwarza i sugeruje moŜliwość autonomii popędu, a popęd w człowieku nie jest autonomiczny. Nie ma powodu starać się o uspokojenie seksualne, a o spokój
w człowieku. W spokojnym człowieku popęd jest harmonijnie poddany temu, co kieruje człowiekiem. Obecnie panuje błąd izolowania popędu. Zob. W. P ó ł t a w s k a, Beskidzkie rekolekcje. Dzieje przyjaźni księdza Karola Wojtyły z rodziną Półtawskich, Częstochowa 2009, s. 526.
68
Prokuratura
i Prawo 6, 2013
Aktywność seksualna małoletnich a prawo karne
małoletnich. JeŜeli przyjmiemy, Ŝe przestępstwo polegające na obcowaniu
płciowym lub wykonaniu innej czynności seksualnej z małoletnim w wieku
prawie 15 lat, który wyraził na to zgodę, naleŜy do kategorii tak zwanych
przestępstw bez ofiar, nawet gdy sprawca jest w zbliŜonym wieku, popieramy stanowisko tych, którzy postulują obniŜenie wieku prawnie dozwolonej
aktywności seksualnej. Tymczasem 15 lat to i tak 3 lata mniej od wieku dojrzałości i pełnej zdolności do czynności prawnych. Kuriozalna jest sytuacja,
kiedy piętnastolatek nie moŜe swobodnie dysponować swoim majątkiem, ale
moŜe swobodnie dysponować swoim ciałem, wolnością seksualną, czcią
i godnością w aspekcie seksualnym. Oczywiście, podwyŜszenie z 15 do 18
lat wieku legalnej aktywności seksualnej nie spowodowałoby zaprzestania
tej aktywności przez zdecydowanych na to nastolatków, ale byłoby dowodem spójnej regulacji prawnej dotyczącej wszystkich osób małoletnich,
chroniąc nie tylko ich dobra materialne, ale i niematerialne.
W świetle cytowanych wypowiedzi psychologów i seksuologów zastrzeŜenia budzi stanowisko J. Warylewskiego i M. Filara, zgodnie z którym aktywność seksualna dwójki nastolatków w zbliŜonym wieku: prawie 15 lat
i nieco ponad 17 lat cechuje się znikomym stopniem społecznej szkodliwości
i nie stanowi przestępstwa5. Podobnie uwaŜa M. Bielski, za faktor świadczący o znikomym stopniu społecznej szkodliwości uznając między innymi niewielki rozmiar wyrządzonej szkody, łączący się z faktem, Ŝe osoba małoletnia poniŜej piętnastego roku Ŝycia była emocjonalnie dojrzała ponad wiek,
co przesądza o niewielkim zagroŜeniu dla jej rozwoju psychospołecznego6.
Wobec spójnych opinii powołanych autorytetów naukowych w osobach
Z. Lwa-Starowicza, K. Obuchowskiego i K. Imielińskiego odnośnie do faktu,
Ŝe zbyt wczesne podejmowanie aktywności seksualnej nie słuŜy dobru dzieci, naleŜy sprzeciwić się stanowisku znakomitych profesorów, ale z dziedziny
prawa, a nie psychologii czy seksuologii, co do znikomej szkodliwości kontaktów płciowych nastolatków. OtóŜ bez znaczenia jest mała róŜnica wieku
oraz ponadprzeciętna dojrzałość prawie piętnastolatka. Istotne jest to, Ŝe
zbyt wczesna inicjacja seksualna nie sprzyja właściwemu rozwojowi młodego człowieka, który w późniejszym wieku nie potrafi przejść na wyŜszy poziom emocjonalny, psychospołeczny i duchowy, odrzucając tradycyjny model rodziny, co skutkuje między innymi niŜem demograficznym. Być moŜe
taki wywód naraŜony jest na ostrą krytykę ze względu na brak empirycznych
dowodów związku przyczynowego pomiędzy wczesną inicjacją seksualną
5
6
J. W a r y l e w s k i, (w:) A. W ą s e k, R. Z a w ł o c k i (red.), Kodeks karny. Część szczególna.
Komentarz do art. 117–221, Warszawa 2010, s. 1063; M. F i l a r, Seksualne wykorzystywanie
dzieci w świetle polskiego kodeksu karnego (na tle porównawczym), (w:) M. S a j k o w s k a
(red.), Wykorzystywanie seksualne dzieci. Teoria, badania, praktyka, Warszawa 2004, s. 43.
M. B i e l s k i, (w:) A. Z o l l (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz do art. 117–277,
Warszawa 2008, s. 648.
Prokuratura
i Prawo 6, 2013
69
M. Derlatka
a niŜem demograficznym, jednak poszukiwanie przyczyn tego kryzysu powinno objąć tę hipotezę. Wydaje się ona moŜliwa do obrony ze względu na
zwiększanie się odsetka nastolatków podejmujących aktywność seksualną7,
przy spadającej liczbie narodzin dzieci.
Według M. Filara pogląd o negatywnym wpływie czynów seksualnych na
małoletnich, jeŜeli przy czynach tych nie występowały elementy zmuszania,
nigdy nie został przekonująco udowodniony i ma raczej charakter tezy intuicyjnej8. W ten sposób moŜna podwaŜyć kaŜdy zakaz wynikający z norm
prawa karnego, poniewaŜ nie zawsze prowadzi się badania mające udowodnić szkodliwość danego czynu karalnego. Wystarczy przeprowadzić
sondaŜ wśród rodziców czternastolatków, pytając, czy powinno być karane
angaŜowanie ich dzieci do czynności seksualnych, jeŜeli dzieci te wyraŜą na
to zgodę, aby przekonać się, czy słuszne są postulaty, zgłaszane przez
R. Krajewskiego9 oraz M. Płatek10, wprowadzenia niekaralności czynów seksualnych wobec małoletnich za ich zgodą, przy niewielkiej róŜnicy wieku (3–4
lata) między sprawcą a ofiarą. Autorzy ci nie widzą potrzeby traktowania jako ofiary przestępstwa dziecka, które mimo braku osiągnięcia wieku 15 lat
wykazuje się dojrzałością w dziedzinie płciowości i wchodzi w relacje o charakterze seksualnym z osobą niewiele starszą. Oczywiście, samo osiągnięcie wieku 15 czy nawet 18 lat nie oznacza, Ŝe dana osoba jest całkowicie
gotowa do rozpoczęcia współŜycia płciowego. Jednak obniŜanie prawnej
bariery wieku przyzwolenia na aktywność seksualną trudno uznać za wyjście
naprzeciw problemom nieplanowanych ciąŜ, zbyt wczesnego rodzicielstwa,
chorób wenerycznych, AIDS. M. Płatek twierdzi, Ŝe nie moŜna przerzucać
odpowiedzialności z władz publicznych, lekcewaŜących potrzebę edukacji
seksualnej, na młode osoby, czyniąc z nich przestępców11. OtóŜ, nikt nie
czyni przestępcy z ofiary przestępstwa określonego w art. 200 § 1 k.k., poniewaŜ nie odpowiada ona za dokonaną czynność seksualną ze starszym
partnerem, który ponosi odpowiedzialność karną, jeŜeli ma ukończone
17 lat. Problem ewentualnego stosowania ustawy z dnia 26 października
1982 r. o postępowaniu w sprawach nieletnich12 (dalej: u.p.s.n.) pojawia się
wtedy, kiedy obie osoby podejmujące aktywność seksualną nie mają ukończonych 15 lat. Nawet wówczas nie traktuje się tych młodych ludzi jako
7
Zob. m.in.: Z. I z d e b s k i, T. N i e m i e c, K. W ą Ŝ, (Zbyt) młodzi rodzice, Warszawa 2011,
s. 53–59, 61 i 78.
8
M. F i l a r, Problemy reformy prawa karnego w Polsce w zakresie przestępczości seksualnej,
Palestra 1995, nr 7–8, s. 26.
9
R. K r a j e w s k i, Prawa i obowiązki seksualne małŜonków. Studium prawne nad normą
i patologią zachowań, Warszawa 2009, s. 146–147.
10
M. P ł a t e k, Pozorna ochrona dziecka przed wykorzystaniem seksualnym (po nowelizacji
k.k.), Państwo i Prawo 2011, nr 2, s. 17–18.
11
Ibidem.
12
Dz. U. z 1982 r., Nr 35, poz. 228 ze zm.
70
Prokuratura
i Prawo 6, 2013
Aktywność seksualna małoletnich a prawo karne
przestępców, gdyŜ zgodnie z art. 10 § 1 k.k. granicą wieku uznania kogoś za
przestępcę jest ukończenie 17 lat.
Zdaniem części przedstawicieli doktryny prawa karnego dobrowolny
i świadomy stosunek płciowy dwójki osób poniŜej 15. roku Ŝycia nie stanowi
przestępstwa13. MoŜliwość stosowania do takich czynów ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich przewidują natomiast M. Mozgawa14 oraz
J. Warylewski15. Ten ostatni autor dopuszcza nie tylko uznanie współŜycia
płciowego małoletnich za przejaw demoralizacji, ale takŜe przyjęcie, Ŝe małoletni dopuszcza się czynu zabronionego z art. 200 § 1 k.k. Inne stanowisko
wykluczałoby moŜliwość zastosowania środka wychowawczego lub poprawczego w stosunku do czternastolatka, który doprowadza do współŜycia
młodsze od niego koleŜanki, wykorzystując brak ich dojrzałości16.
W opinii R. Krajewskiego dobrowolna aktywność seksualna nie jest przejawem demoralizacji w ogóle albo przynajmniej w zakresie wymagającym
interwencji wobec nieletnich z wykorzystaniem przepisów o postępowaniu
w sprawach nieletnich17. Argument R. Krajewskiego, Ŝe art. 4 § 1 u.p.s.n.
wśród przejawów demoralizacji nie wymienia utrzymywania kontaktów seksualnych, a jedynie uprawianie nierządu, nie przekonuje, poniewaŜ w przepisie tym, wymieniając przejawy demoralizacji, uŜywa się zwrotu „w szczególności”, zatem wyliczenie tych przejawów ma charakter przykładowy, a nie
enumeratywny. Brakuje jakichkolwiek przesłanek o charakterze kulturowym,
wychowawczym, pedagogicznym, aby podejmowania czy utrzymywania stosunków płciowych przez małoletnich nie traktować w kategoriach sprzeczności z moralnością. Właśnie sfera seksualności ma naturalną konotację z
pojęciami moralności i demoralizacji, co wynika z uwarunkowań historycznoreligijnych. Nie byłoby niedorzecznością, wbrew twierdzeniom R. Krajewskiego18, gdyby dwójka czternastoletnich dobrych uczniów, niesprawiających
jakichkolwiek trudności wychowawczych, podejmujących ze sobą kontakt
seksualny, niekoniecznie polegający na obcowaniu płciowym, lecz na innych
czynnościach seksualnych, stała się uczestnikami postępowania w sprawach nieletnich. PrzecieŜ postępowanie to nie musi zakończyć się zastosowaniem środka poprawczego w postaci umieszczenia tych dzieci w zakładzie poprawczym, lecz jak najbardziej wskazane są w takiej sytuacji środki
13
Tak: L. G a r d o c k i, Prawo karne, Warszawa 2011, s. 269; R. G ó r a l, Kodeks karny. Praktyczny komentarz, Warszawa 2007, s. 339; T. G a r d o c k a, Czy prawo do swobody zachowań seksualnych moŜe być zaliczone do katalogu praw człowieka?, (w:) T. G a r d o c k a,
J. S o b c z a k (red.), Dylematy praw człowieka, Toruń 2008, s. 209–210.
14
M. M o z g a w a, (w:) M. B u d y n - K u l i k, P. K o z ł o w s k a - K a l i s z, M. K u l i k, M. M o z g a w a (red.), Kodeks karny. Praktyczny komentarz, Warszawa 2010, s. 413.
15
J. W a r y l e w s k i, Przestępstwa seksualne, Gdańsk 2001, s. 210–211.
16
Ibidem.
17
R. K r a j e w s k i, Prawnokarne..., op. cit., s. 15.
18
Ibidem, s. 16.
Prokuratura
i Prawo 6, 2013
71
M. Derlatka
wychowawcze określone w art. 6 u.p.s.n. R. Krajewski przyznaje, Ŝe o podjęciu przez te dzieci aktywności seksualnej powinni być poinformowani ich
rodzice, a powołany przepis przewiduje między innymi ustanowienie nadzoru odpowiedzialnego rodziców lub opiekuna lub nadzoru kuratora.
Skoro ustawodawca w art. 200 § 1 k.k. uznał, Ŝe osoba poniŜej piętnastego roku Ŝycia nie moŜe podjąć prawnie relewantnej decyzji o dysponowaniu swoją wolnością seksualną, nie znosi zakazu kontaktów seksualnych
małoletnich poniŜej tej granicy wieku okoliczność, Ŝe obie czy więcej osób
podejmujących te kontakty nie ma piętnastu lat. W sprawie tejŜe granicy
wieku R. Krajewski pisze: „Wydaje się zatem, Ŝe trudno z nieosiągnięcia lub
przekroczenia przez nieletniego 15 lat wprost wywodzić jakiekolwiek skutki
prawne w ocenach demoralizacji, chyba Ŝe wiąŜąc to pojęcie w zakresie aktywności seksualnej z przestępstwem z art. 200 § 1 k.k., ale byłoby to chyba
pomieszanie dwóch perspektyw, to jest tej, w której chodzi o objęcie troską
nieletnich, i tej, której rolą jest zapobieganie przed naduŜyciami ze strony
dorosłych”19. OtóŜ, art. 200 § 1 k.k. w niczym nie koliduje z przepisami ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich, zapewniając spójną ochronę małoletnich poniŜej 15 lat. W związku z tym, Ŝe demoralizacja moŜe dotyczyć
osób poniŜej 18 lat20, moŜna postulować zmianę art. 200 § 1 k.k. poprzez
podwyŜszenie granicy wieku ofiary molestowania seksualnego do lat 18, co
pozwoliłoby objąć ochroną prawnokarną wszystkie dzieci, równieŜ te pomiędzy 15. a 18. rokiem Ŝycia. PodwyŜszenie granicy wieku do lat 18 przewiduje rządowy projekt nowelizacji Kodeksu karnego w zakresie przestępstw
związanych z pornografią dziecięcą21. Projekt ma na celu dostosowanie polskich przepisów do regulacji zawartych w dyrektywie Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/93/UE z dnia 23 grudnia 2011 r. w sprawie zwalczania
niegodziwego traktowania w celach seksualnych i wykorzystywania seksualnego dzieci oraz pornografii dziecięcej, zastępującej decyzję ramową Rady
2004/68/WSiSW22 oraz podpisanej przez Polskę 25 października 2007 r.
konwencji Rady Europy z dnia 25 października 2007 r. o ochronie dzieci
przed seksualnym wykorzystywaniem i niegodziwym traktowaniem w celach
seksualnych (Konwencja z Lanzarote)23. Skoro, zgodnie ze standardami
międzynarodowymi, naleŜy chronić przed kontaktem z pornografią dzieci, to
znaczy osoby poniŜej lat 18, warto taką granicę wieku przyjąć takŜe w opisach znamion czynów zabronionych dotyczących małoletnich, w tym w art.
19
Ibidem, s. 16.
Według J. W a r y l e w s k i e g o swoboda w zakresie podejmowania decyzji o współŜyciu
seksualnym po ukończeniu 15 lat nie jest przejawem demoralizacji – Prawo karne. Część
ogólna, Warszawa 2009, s. 497.
21
Http://bip.ms.gov.pl/pl/projekty–aktow–prawnych/prawo–karne.
22
Dz. U. UE L nr 335, s. 1.
23
CETS no 201 – http://conventions.coe.int/Treaty.
20
72
Prokuratura
i Prawo 6, 2013
Aktywność seksualna małoletnich a prawo karne
200 k.k. Wprawdzie wcześniej Rada Europy przyjmowała granicę wieku
15 lat jako granicę wieku ochronnego24, jednak przytoczone, nowsze akty
prawne przemawiają za rewizją dotychczasowego stanowiska co do tej granicy. Wbrew twierdzeniom R. Krajewskiego25 granica 15 lat nie odpowiada
u większości małoletnich wiekowi ich inicjacji seksualnej, albowiem według
badań opinii publicznej w Polsce przed 15. rokiem Ŝycia inicjację seksualną
przeŜyło 3% dziewcząt i 10% chłopców. Pośród 15- i 16-latków inicjację seksualną ma za sobą 19% osób. W grupie 17–19-latków inicjację seksualną
przeŜyło 51% badanych26. Odsetek 19% zapewne nie stanowi większości,
zatem pozostawienie granicy 15 lat jako granicy „legalnej” aktywności seksualnej nie moŜe być uzasadniane poprzez odwołanie się do danych statystycznych.
NaleŜy zgodzić się z R. Krajewskim, iŜ „magiczna granica 15 lat w praktyce niewiele wnosi do dojrzałości i chęci poszczególnych małoletnich co do
ich aktywności seksualnej”27. Nie wiadomo jednak, z jakiego powodu w takim przypadku niewskazane są oceny odnośnie do ich demoralizacji28, albowiem, jak wspomniano wcześniej, właśnie aktywność seksualna ma duŜe
znaczenie przy określaniu demoralizacji. Nie naleŜy utoŜsamiać demoralizacji z przestępczością, poniewaŜ demoralizacja ma o wiele szersze znaczenie
niŜ przestępczość. Tak czy inaczej, w aktualnym stanie prawnym obcowanie
płciowe z osobą poniŜej lat 15 stanowi czyn zabroniony, który popełnia nie
tylko dorosły w rozumieniu prawa karnego, czyli siedemnastolatek, ale teŜ małoletni, który nie ponosi odpowiedzialności karnej na podstawie Kodeksu karnego, lecz podlega regulacji ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich.
Biorąc pod uwagę dotychczas prezentowane stanowisko R. Krajewskiego
odnośnie do braku szkodliwości społecznej aktywności seksualnej małoletnich, zaskakuje ocena tego autora co do czynu zabronionego stypizowanego w art. 200a § 1 i 2 k.k. Uznaje on tymczasem za przejaw demoralizacji
składanie przez nieletniego propozycji kontaktów seksualnych permanentnie
lub wobec większej liczby osób za pośrednictwem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej. Powodem tak „surowej” oceny zachowania nieletniego jest naraŜenie małoletnich odbiorców takich komunikatów na
deprywację29. Stanowisko to jest niespójne. Czy wykonanie proponowanych
czynów seksualnych, czyli przeciwdziałanie deprywacji, oznaczałoby, Ŝe nie
byłoby to juŜ demoralizacją?
24
M. F i l a r, Seksualne…, op. cit., s. 53.
R. K r a j e w s k i, Prawnokarne…, op. cit., s. 7.
26
Http://aids.gov.pl. Badania prof. Izdebskiego przeprowadzone na zlecenie Krajowego Centrum ds. AIDS, 2008.
27
R. K r a j e w s k i, Prawnokarne…, op. cit., s. 17.
28
Ibidem.
29
Ibidem, s. 18.
25
Prokuratura
i Prawo 6, 2013
73
M. Derlatka
Na aprobatę zasługują natomiast uwagi krytyczne R. Krajewskiego oraz
powołanych przez niego, innych przedstawicieli nauki prawa karnego odnośnie do regulacji art. 199 § 3 k.k.30. Rzeczywiście, lepszym miejscem do
kryminalizacji korzystania z prostytucji małoletnich jest art. 204 k.k., w którym naleŜałoby kompleksowo określić wszystkie czyny zabronione związane
z prostytucją wszystkich małoletnich, to znaczy osób poniŜej lat 18.
Nie ulega wątpliwości, Ŝe Ŝaden przepis Kodeksu karnego nie zniechęci
małoletnich do podejmowania aktywności seksualnej, podobnie jak nie zniechęci złodzieja do kradzieŜy, oszusta do oszustwa i tak dalej. Nie moŜna
jednak przechodzić do porządku dziennego nad postępującą demoralizacją
części młodzieŜy i występowaniem czynów zabronionych o charakterze seksualnym dokonywanych równieŜ przez małoletnich. Prawo karne zawsze
będzie ultima ratio, nie powinno natomiast likwidować jednych z ostatnich
środków próby oddziaływania na najmłodszych adresatów norm prawnych.
Nieuznawanie za demoralizację obcowania płciowego czy dokonywania innych czynności seksualnych przez małoletnich zamiast ograniczać sferę
demoralizacji, moŜe ją powiększać.
Sexual activity of minors vs. penal law
Abstract
This paper is inspired by R. Krajewski’s study “Legal and criminal aspects
of voluntary sexual activity of minors”, Prokuratura i Prawo 2012, no 10,
pp. 5–26, which includes many statements that may raise doubts.
30
Ibidem, s. 18–24; zob. równieŜ J. W a r y l e w s k i, Przestępstwo uwiedzenia małoletniego,
Palestra 2008, nr 9–10, s. 60.
74
Prokuratura
i Prawo 6, 2013
Download