„Rodzicu – nie daj sobie wejść na głowę!” Małe dziecko to mały kłopot, jednak im staje się większe to zaczyna to być problem coraz trudniejszy do rozwiązania. Co więc zrobić z rozkapryszonym maluchem, a co z niesfornym nastolatkiem? Jak sobie radzić z dziećmi, aby wyrosły na porządnych ludzi? Oto kilka rad, które mogą okazać się bardzo przydatne. Podstawową zasadą wychowania jest założenie, że kara – to brak nagrody. Niekoniecznie jest to zakręcenie starszemu dziecku kurka z pieniędzmi. Równie dotkliwie może zaboleć dziecko rezygnacja ze wspólnego zagrania w ulubioną grę lub wyjścia na oczekiwany spacer, na rower lub do kina. Generalnie najważniejszą zasadą jest to, aby dziecko nauczyło się odróżniać dobro od zła. Nie może być tak, aby dziecko , zarówno to małe , jak i duże swoje postępowanie uzależniało wyłącznie od tego, czy zostanie za to ukarane. Rodzice muszą pamiętać o tym, że są wzorcem różnych zachowań dla dzieci. Jeśli krzyczą, lub stosują przemoc fizyczną, dziecko będzie się zachowywać tak samo jak oni. Gdy mówią, że nie wolno kłamać, sami muszą dawać dobry przykład i pamiętać, że ta zasada dotyczy także ich. Rodzice muszą także być stanowczy wobec swoich dzieci. Dziecko musi wiedzieć, że jeśli rodzic wyda polecenie zakończenia zabawy, to jest to decyzja ostateczna i nieodwołalna. Wzajemne wypracowanie zasad daje pewność spokoju i zrozumienia w rodzinie, a także ułatwia wzajemne relacje pomiędzy rodzicami a dziećmi. Oto 7 skutecznych sposobów karania dzieci: 1. NAJLEPSZA KARA – TO BRAK NAGRODY Jeśli odbierzesz dziecku nagrodę, której się spodziewało, na pewno zapamięta to na długo. 2. KARA NIE MOŻE UDERZAĆ W RODZICA Jeżeli za karę nie pojedziesz z dzieckiem w weekend do lasu, a ono wie, że Tobie także na tym wyjeździe zależało, to kara nie odniesie skutku. Jedz do lasu sam. 3. KARA MUSI BYĆ MOŻLIWA DO WYEGZEKWOWANIA Co z tego, że zakażesz dziecku rozmów i zabaw z kolegą z klasy lub przedszkola, skoro w szkole lub przedszkolu będzie się z nim widywać, a Ciebie przy tym nie będzie. 4. JEŚLI NAŁOŻYSZ KARĘ, BĄDŹ KONSEKWENTNY I NIE COFAJ JEJ Jeśli nałożysz na dziecko jakąś karę, a potem się z niej wycofasz, następnym razem dziecko nie uwierzy, że kara jest nieuchronna. 5. NIE STOSUJ NIGDY KAR CIELESNYCH To zły sposób. Dziecko uczy się w ten sposób, że przemoc może rozwiązać problem. Będzie potem agresywne w codziennym życiu. 6. NIE GLĘDŹ , TYLKO MÓW KONKRETY Długie tyrady albo pyskówka dzieckiem nie mają sensu. Nie kłóć się z nim , tylko powiedz o co chodzi. Nie dyskutuj, przeczekaj napad jego furii. 7. STOSUJ KARY ADEKWATNE DO PRZEWINIENIA Kara musi odpowiadać wadze przewinienia. Za drobne przewinienie powinna być niezbyt dotkliwa kara, za poważniejsze – bardziej surowa, tak, by dziecko poznało skalę swojego przewinienia. Opracowała: mgr Ewa Lach Literatura: I.Jundziłł - „Nagrody i kary w wychowaniu” Warszawa 1986 H.Filipczuk - „Rodzice i dzieci w młodszym wieku szkolnym” H.Trentowska: - „Dziecko. Poradnik dla rodziców i wychowawców” Prośba dziecka NIE psuj mnie dając mi wszystko, o co cię poproszę. Niektórymi prośbami jedynie wystawiam cię na próbę. NIE obawiaj się postępować wobec mnie twardo i zdecydowanie. Ja to wolę, bo to daje mi poczucie bezpieczeństwa. NIE pozwól mi ukształtować złych nawyków. Ufam, że pomożesz mi je wykryć w zarodku. NIE rób tak, abym czuł się mniejszy niż jestem. To jedynie sprawia, że postępuję głupio, aby wydać się większym. NIE karć mnie w obecności innych. Najbardziej pomaga mi, gdy mówisz do mnie spokojnie i dyskretnie. NIE ochraniaj mnie przed konsekwencjami. Potrzebne mi są również doświadczenia bolesne. NIE rób tak bym swoje pomyłki uważał za grzechy. To zaburza moje poczucie wartości. NIE przejmuj się zbytnio, gdy mówię „Nienawidzę cię”. To nie ciebie nienawidzę, ale twojej władzy, która mnie niszczy. NIE przejmuj się zbytnio moimi małymi dolegliwościami. One jednak przyciągają twoją uwagę, której potrzebuję. NIE gderaj. Jak będziesz tak robił, to będę się bronił przez udawanie głuchego. NIE dawaj mi pochopnych obietnic, bo czuję się bardzo zawiedziony, gdy ich nie dotrzymujesz. NIE zapominaj, że nie potrafię wyrazić siebie tak dobrze jak bym chciał. Dlatego czasami mijam się z prawdą. NIE przesadzaj, co do mojej uczciwości. To mnie krępuje i doprowadza do kłamania. NIE zmieniaj swoich zasad postępowania ze względu na układy. To wywołuje we mnie zamęt i utratę wiary w ciebie. NIE zbywaj mnie, gdy stawiam ci pytania. W przeciwnym razie przestanę cię pytać, a informacji poszukam gdzie indziej. NIE mów mi, że mój strach i obawy są głupie, one są bardzo realne. NIGDY nawet nie sugeruj, że jesteś doskonały i nieomylny. Przeżywam wielki wstrząs, gdy widzę, że taki nie jesteś. NIGDY nawet nie myśl, że usprawiedliwianie się przede mną jest poniżej twojej godności. Uczciwe usprawiedliwienie się wzbudza we mnie wielką serdeczność w stosunku do ciebie. NIE zapominaj, że lubię eksperymentować. Nie zabraniaj mi tego, bo bez eksperymentowania nie mogę się rozwijać. NIE zapominaj jak szybko rosnę. Pewnie trudno jest ci dotrzymać mi kroku - ale proszę cię postaraj się. (Tekst anonimowy, opracowany w USA. W Polsce wydany przez Katedrę Psychologii Rozwojowej KUL) „Postawy rodzicielskie, style wychowania oraz kara i nagroda i ich wpływ na socjalizację dziecka przedszkolnego” Trzeba przyznać, że trudno jest o pełną i zadowalającą definicję rodziny, co wynika z jej różnorodności form i ciągłych przemian. Rodzinę można traktować jako grupę społeczną. „Grupa jest społeczną formacją, która składa się z pewnej liczby jednostek pozostających w (bardziej lub mniej) określonych pozycjach i rolach w stosunku do siebie, i która posiada własny system wartości oraz normy regulujące zachowanie jednostek co najmniej w sprawach ważnych dla grupy” Doświadczenia zdobyte przez małe dziecko warunkują nie tylko jego aktywne zachowanie, ale też stanowią o jego rozwoju, ukierunkowują w znacznym stopniu późniejsze zainteresowania, postawy i działalność. Syntetyzując rozproszone w literaturze przedmiotu rozważania dotyczące procesu socjalizacji dziecka można wnioskować, że jedynie rodzina daje szansę prawidłowego rozwoju. Już potoczne obserwacje wskazują, że nie wszyscy rodzice ustosunkowują się w ten sam sposób do swoich dzieci. W niektórych sytuacjach mówimy o „wyrodnych rodzicach”, lub o „małpiej miłości”, przy czym każde z tych określeń charakteryzuje zupełnie odmienny sposób traktowania dziecka. Do określenia tych form zachowania się rodziców używa się terminu „postawy rodzicielskie”. J. Rembowski określa „postawę rodzicielską” (ojcowską, macierzyńską) jako: „Całościową formę ustosunkowania się rodziców do dzieci, do techniki oddziaływania, do zagadnień wychowawczych itp., ukształtowaną podczas pełnienia ról rodzicielskich.” M. Ziemska uważa, że przez „(...) zachowanie rodziców wobec dziecka, a także przez to, co mówią o dziecku i jak o nim mówią - możemy poznać ich postawę rodzicielską. Postawa rodzicielska jest więc nabytą strukturą poznawczo – drążeniowo – afektywną, ukierunkowującą się rodziców wobec dziecka.” Oryginalny projekt typologii postaw opracowała Maria Ziemska. Tworzy ona model o charakterze wartościującym złożony z szeregu postaw przeciwstawnych: dodatnich i ujemnych. Każdej z wyróżnionych postaw prawidłowych odpowiada przeciwna jej postawa nieprawidłowa, a więc : akceptacji – odtrącenie, współdziałaniu – unikanie, rozumnej swobodzie - nadmierne ochranianie, uznawaniu praw - zbytnie wymaganie, zmuszanie, „Właściwe postawy rodzicielskie” według M. Ziemskiej to: Akceptacja czyli przyjęcie - kochanie dziecka niezależnie od jego możliwości, dysfunkcji, usposobienia, osobowości, trudności; rodzice akceptujący nie ukrywają przed dzieckiem swoich uczuć, okazują mu miłość i tolerancję; starają się zaspokoić potrzeby dziecka, dają mu poczucie bezpieczeństwa, uznania i kochają je za to, że jest; w sytuacji gdy dziecko zachowuje się nagannie, upominają je i dają do zrozumienia, że to co robi w tej sytuacji jest złe, jednak nie dopuszczają do dziecka uczucia, że zła jest jego cała osobowość; Postawa współdziałająca - rodzice świadomie wciągają dziecko do życia rodzinnego, mając przy tym na względzie jego możliwości rozwojowe; rodzice są aktywni w nawiązywaniu kontaktu i we współdziałaniu z dzieckiem; rodzice są gotowi pomóc, wyjaśnić dziecku, ale także uczą je samodzielności i umiejętności poszukiwania. Dzieci wiedzą, że w każdej chwili mogą liczyć na rodziców. Dzieci są ufne, wytrwałe zdolne do współdziałania, do podejmowania zobowiązań, potrafią troszczyć się o własność swoją i innych. Dawanie dziecku rozumnej swobody. Rodzice pozostawiają dziecku pole do własnej inicjatywy i działalności, sami dyskretnie nadzorują stwarzając warunki do rozwoju samodzielności i odpowiedzialności za własne postępowanie. Dziecko jest pomysłowe, bystre, pewne siebie, łatwo przystosowujące do sytuacji społecznych. Postawa uznająca prawa dziecka - rodzice akceptują i ustosunkowują się do aktywności dziecka, zawsze mają na względzie jego poziom rozwoju i umiejętności; opiekunowie nie stosują kar i wymuszeń, ale tłumaczą dziecku, wyjaśniają mu co jest dobre i pożądane, w takiej atmosferze rodzinnej dziecko ma zapewniony odpowiedni zakres swobody i indywidualności. Stosują wyjaśnienia i tłumaczenie, a więc nie narzucanie czy wymuszanie. Dziecko wie czego od niego oczekują i wie, że oczekiwania są na miarę jego możliwości. „Do niewłaściwych postaw rodzicielskich” według M. Ziemskiej należą: Postawa odtrącająca - dziecko odczuwane jest jako ciężar, dla którego poszukuje się zakładu, (aby przyjął na siebie ich obowiązki). Rodzice nie lubią dziecka, uważają, że ich zawodzi i rozczarowuje, stale je krytykują, kierują nim poprzez rozkazy, surowe kary i represje. Taka postawa rodziców budzi w dziecku agresję, skłonność do nieposłuszeństwa, kłamstwa i staje się przyczyną aspołecznego zachowania, albo też wywołuje u dziecka zastraszenie, lękliwość, bezradność, tiki, obgryzanie paznokci, moczenie się itp. Przy nadmiernym dystansie uczuciowym rodziców wobec dziecka, uległości i bierności występuje typ nieprawidłowej postawy unikającej kontaktu. Postawę tą charakteryzuje stosunek ubogi w uczucia między rodzicami i dziećmi lub wręcz obojętność uczuciowa rodziców. Przebywanie z dzieckiem nie daje im radości, czasem bywa odczuwane jako trudne. Kontakt jest luźny lub pozornie dobry, co maskowane bywa obdarzaniem prezentami, pozostawianiem nadmiernej swobody. Przy takiej postawie rodziców dziecko może być niezdolne do nawiązania trwałej więzi uczuciowej, nie stałe w swych planach, niezdolne do obiektywnych ocen, do wytrwałości i koncentracji w nauce, bywa bojaźliwe i nieufne. Postawa oparta na nadmiernej koncentracji na dziecku występuje jako postawa nadmiernie ochraniająca. Podejście do dziecka jest bezkrytyczne, jest ono uważane za wzór doskonałości. Pojawiają się tendencje do stałego i bliskiego kontaktu za wszelką cenę; przy czym brak jest dziecku swobody właściwej dla jego wieku. Prowadzić to może do infantylizmu, opóźnienia dojrzałości szkolnej, braku inicjatywy lub zarozumialstwa, poczucia większej wartości, egoizmu. Postawa nadmiernie wymagająca, zmuszająca, korygująca – dziecko jest zwykle naginane do wytworzonego przez rodziców wzoru, bez liczenia się z jego indywidualnymi cechami i możliwościami, wynikającymi z fazy rozwojowej, w jakiej się znajduje. Rodzice z góry zakładają dostosowanie się dziecka do stawianych wymagań, dziecko poddawane jest presji, aby dorównać idealnemu wzorowi. Postawa ta wywołuje bunt, protest, oraz agresję wychowanków; sprzyja też kształtowaniu się takich cech jak: brak wiary we własne siły, niepewność, lękliwość, obsesje - a nawet pozory niedorozwoju lub duże trudności szkolne. Niezależnie od tego, jakie postawy reprezentują rodzice wobec swych dzieci, i jakie popełniają błędy wychowawcze, to właśnie „...rodzina odgrywa w stosunku do dziecka rolę niwelatora wstrząsów, filtru i pomostu,” i dlatego stanowi ona najważniejsze środowisko wychowawcze. Środowisko wywierające na dziecko ogromny wpływ, którego konsekwencje ponosi ono przez całe późniejsze życie. Postawy rodziców wobec dziecka w ogromnym stopniu decydują o stylu wychowania. Znawca rodziny J. Rembowski przez styl rozumie sposób wyrażania uczuć, wyobrażeń, okazywanie wzajemnego zrozumienia. W literaturze specjalistycznej rozróżnia się trzy style wychowania:, autokratyczny demokratyczny i liberalny. Autokratyczny styl wychowania przeważał w rodzinach patriarchalnych, ma on więc charakter konserwatywny i opiera się na autorytecie przemocy. Od dziecka wymaga się bezwzględnego posłuszeństwa, całkowitego podporządkowania się wszelkim poleceniom, nakazom, zakazom rodziców, oraz całkowitego przestrzegania norm regulujących zachowania, które są narzucane bez uzasadnień i porozumienia z członkami rodziny. Dziecko zna jednak swoje prawa i obowiązki, wie czego nie wolno czynić, a co można. Kary i nagrody oraz inne środki wychowawcze, stosowane są konsekwentnie i nie ma od nich odwołania. W rodzinie panuje więc obowiązek i dyscyplina u podłoża, której leży obawa przed sankcjami. Styl ten nie sprzyja osiąganiu pozytywnych efektów wychowawczych. Dzieci przyzwyczajone do posłuszeństwa, bicia, ograniczania praw zachowują się często despotycznie i okrutnie wobec młodszych i słabszych. Czasem bywają zastraszone, uległe, nie samodzielne w myśleniu i działaniu. W drugim typie charakterystycznym dla liberalnego stylu rodzice pozostawiają dziecku swobodę uważając, że nie należy hamować jego aktywności i spontanicznego rozwoju, a okazywać zainteresowanie jego sprawami wtedy, gdy samo tego zażąda lub w przypadku drastycznego naruszenia norm społecznych. Jeśli istnieją jakieś normy, to są one stale przekraczane, łamanie ich jest tolerowane i nie pociąga za sobą żadnych sankcji. Przywykłe do tego, iż rodzice niczego nie zabraniają, spełniają wszystkie zachcianki, dziecko niełatwo przystosowuje się do grupy wyzbywając się swego egocentryzmu. Dzieci w ten sposób wychowane są rozkapryszone, egoistyczne, nadpobudliwe. Przeważnie nie szanują swoich rodziców, nierzadko okazują lekceważący stosunek do obowiązków szkolnych i nauczycieli, nie szanują własnych rzeczy i mienia społecznego. Próby narzucenia im pewnych rygorów wywołują złość i agresję. Za najbardziej korzystny uważa się demokratyczny styl wychowania. Istotą jego jest dopuszczenie dziecka do współdziałania w życiu rodziny; dziecko ma prawo do dyskusji, do decyzji dotyczących rozwiązywania problemów, zna zakres swoich obowiązków i zadań. Nie zostały one jednak narzucone, lecz dobrowolnie przyjęte, czasami z własnej chęci, a czasami wyjaśniono mu sens i ich konieczność. Jeśli zdarzy się zaniedbanie czy przekroczenie ustalonych norm, rodzice wyjaśniają na czym polega niewłaściwość postępowania. Stosują więc metody perswazji i autoargumentacji, nie kary i nagrody. Taki styl wychowania sprzyja kształtowaniu zdolności do samokontroli, rozwijaniu inicjatywy, wiary w siebie, w swoje możliwości. Więź z rodzicami jest silna, przeważają uczucia pozytywne: wzajemne zaufanie, sympatia, życzliwość i szacunek. Nie ulega wątpliwości, iż w scharakteryzowanych wyżej stylach pierwszy i drugi budzą poważne zastrzeżenia wychowawcze. W codziennym życiu nie występują "czyste" typy. Jeden z nich zwykle dominuje wpływając na swoistą atmosferę i funkcjonowanie rodziny. Z przeglądu literatury wynika, że style wychowania w rodzinie stanowią dla dzieci wzór życia, składają się na zasób doświadczeń, umożliwiając im ocenę i świadomy wybór własnych zachowań. Dziecko krzywdzone łatwo ulega demoralizacji, podczas gdy traktowane z miłością rozwija w sobie uczucia społecznie wartościowe. Tak więc umiejętności pedagogiczne rodziców mają zasadniczy wpływ na osiągane przez dziecko efekty dydaktyczne i wychowawcze oraz przyczyniają się do powodzenia dziecka w szkole. Psychologiczne określenie nagrody i kary pedagogicznej odnosi się o do specjalnych zabiegów świadomie stosowanych przez wychowawców, mających na celu wywołanie określonych, trwałych skutków w psychice wychowanka. Metoda nagradzania: „(...) to metoda wychowawcza polegająca na tworzeniu atrakcyjnych dla jednostki zdarzeń (dostarczeniu nagród) w następstwie jej określonych czynności. Skuteczność nagradzania uzależniona jest od: „atrakcyjności nagrody, opóźnienia nagrody, rozkładu nagród, stopnia opanowania czynności, źródła motywacji czynności.” Metoda nagradzania pozwala osiągnąć dwa cele: utrwalenie tendencji do wykonania pewnej czynności w określonych warunkach. intensyfikację czynności. Nagroda ma stanowić bodziec wzmacniający postępowanie pozytywne, ma zachęcać do solidnej pracy i nauki. Tak zrozumiane wyróżnienie spełnia następujące funkcje: realizuje potrzebę uznania i sukcesu zachęca do podejmowania coraz trudniejszych zadań, umacnia w dziecku wiarę we własną wartość, dostarcza dodatnich uczuć: radości i dobrego samopoczucia, wzmacnia więzi uczuciowe z osobami nagradzającymi, działa pozytywnie na tych, którzy są świadkami nagradzania. Wartość nagrody polega na tym, że kojarzy się ona z określonym ( pożądanym ) postępowaniem i zachęca do powtarzania go. Jest istotnym czynnikiem aktywizującym działanie. Uczenie się, nabywanie nowych nawyków oraz umiejętności przebiega lepiej, szybciej i skuteczniej, jeżeli towarzyszy tym czynnością stan zadowolenia, przyjemności. Nagradzanie wychowawcze może przybierać różne formy : oficjalne wyrażanie aprobaty, pochwała przyznanie dodatkowych przywilejów, wręczanie prezentów, wręczanie wyróżnień symbolicznych, dyplomów przyznanie wychowankowi określonej funkcji lub roli. Nagradzanie wychowawcze musi być zindywidualizowane. Wiadomo bowiem, że te same następstwa mają dla jednych wartość dodatnią, dla innych – ujemną lub są zgoła bez wartości. Ważne jest, aby działania nagradzające następowały bezpośrednio po konstruktywnym zachowaniu się dziecka oraz były połączone z odpowiednim wyjaśnieniem, co w tym zachowaniu wzbudziło uznanie i aprobatę. Metoda karania – „karanie to każda działalność wychowawcza polegająca na tworzeniu awersyjnych dla wychowanka zdarzeń pozostających w czasowym związku z jego określonym zachowaniem się”. Kara natomiast ma dwie funkcje: zwalczanie zachowań destrukcyjnych, obniżaniu prawdopodobieństwa występowania ich w przyszłości, tłumieniu niepożądanych motywów działania. funkcję orientacyjną – pozwala wychowankowi ustalić, co w jego postępowaniu jest dobre, a co złe oraz jakie wymagania są stawiane. Kary „pozytywne” polegają na wprowadzeniu czynników awersyjnych – powodują strach. Kary „negatywne” polegają na odebraniu atrakcyjnych czynników – powodują frustrację. Formy karania : oficjalna dezaprobata wyrażona w postaci ostrzeżenia lub nagany, pozbawienie przywilejów, funkcji, zakaz używania pewnych przedmiotów, pozbawianie prawa udziału w życiu grupy ( np. w zabawie), nakładanie obowiązku rekompensaty wyrządzonego koledze zła. Właściwy dobór formy karania zależy od rodzica lub wychowawcy. Karanie wychowawcze nie powinno nigdy dyskryminować i poniżać godności dziecka. Ustalenie wymiaru kary nie może mieć nigdy miejsca w stanie uniesienia i zdenerwowania osoby karzącej. Grozi to złamaniem zasad sprawiedliwości i zaufania. Przed wymierzeniem kary dziecko powinno spotkać się odpowiednim wyjaśnieniem na temat szkodliwości popełnionego czynu oraz istoty swojej winy. Nagradzać czy karać? Analiza literatury przedmiotu pozwala na wyciągnięcie następujących wniosków: Najskuteczniejszy jest układ: silne nagradzanie (uwzględniając pragnienia dziecka) i słabe kary. Jeżeli stosowanie kar jest konieczne, trzeba łączyć je z nagrodą; najpierw karzemy niewłaściwe zachowanie, następnie doprowadzamy do wystąpienia zachowania właściwego i wówczas je nagradzamy. Należy zauważyć każdą poprawę w zachowaniu dziecka. Ważnym warunkiem skuteczności nagradzania i karania jest akceptacja przez dziecko osoby nagradzającej czy karzącej. Tylko dorosły posiadający autorytet mogą ucieszyć dziecko nagrodą lub wymierzyć skutecznie karę. Stosując w wychowaniu system nagród i kar, pamiętajmy o potrzebie uwzględniania ważnej zasady – indywidualizacji. Każde dziecko jest inne. Jedno jest bardzo wrażliwe, szybko i mocno reaguje na uwagi, a inne posiada silny, odporny system nerwowy potrzebne są silniejsze wzmocnienia . „Nagrody i kary, choćby dokładnie przemyślane, same w sobie nie decydują o powodzeniu pracy wychowawczej, stanowią jedynie składnik systemu wychowania. Rodzina zaś jest najważniejszym środowiskiem wychowawczym. Przedszkole, szkoła oraz inne instytucje oświatowe umacniają, rozszerzają i pogłębiają jej wpływ na procesy wychowawcze.” Opracowała: mgr Ewa Lach Literatura: S.Forward – „Toksyczni rodzice” Warszawa 1992 A.Olubiński – „Konflikty rodzice – dzieci.Dramat czy szansa?” Toruń 1994 M.Ziemska – „Postawy rodzicielskie” Warszawa 1973 M.Ziemska – „Rodzina i dziecko Warszawa 1980 M.Ziemska – „Rodzina, a osobowość” Warszawa 1977 Prawa dziecka przedszkolnego – kształtowanie właściwych postaw społecznych” Prawa dziecka zostały w obecnym roku szkolnym ustanowione jednym z priorytetów Ministra Edukacji Narodowej. Dzieci jako pełnoprawni obywatele Rzeczypospolitej Polskiej korzystają z praw zawartych w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz Konwencji Praw Dziecka uchwalonej przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych w 1980 r., a ratyfikowanym przez Polskę w roku 1991.W myśl powyższych dokumentów dziecko jest podmiotem praw i wolności, a nie przedmiotem czy też własnością dorosłych. Zgodnie z powyższą zasadą Konwencja nakłada na rodziców, opiekunów nauczycieli obowiązek kierowania się we wszystkich podejmowanych działaniach troską o dobro dzieci. im wcześniej dziecko styka się z takimi wartościami jak: sprawiedliwość, tolerancja, poszanowanie godności i wolności innych tym łatwiej podlega procesowi socjalizacji. Uczenie poszanowania praw innych oraz radzenie sobie w sytuacjach naruszania praw własnych jest elementem wychowania przygotowującego do życia w społeczeństwie demokratycznym. Konwencja przypomina o wielkim znaczeniu rodziny dla harmonijnego i prawidłowego rozwoju dziecka. Katalog praw jest niczym innym jak wzorem potrzeb dziecka. Mówi się wiele o tym, że wiek przedszkolny odgrywa decydująca rolę w rozwoju człowieka. W tym bowiem czasie następuje proces rozwoju podstawowych funkcji psychicznych, nastawień społecznych, zaczyna się kształtować system wartości społecznych. Do budzenia świadomości o prawach dziecka podczas zajęć można wykorzystać literaturę, opowiadania , bajki, historyjki obrazkowe, scenki dramowe, ekspresję plastyczną, a także dać możliwość wyrażania siebie, swoich uczuć i myśli podczas stwarzania dogodnych ku temu sytuacji. Dzieci przedszkolne przebywające codziennie w towarzystwie rówieśników przejawiają zainteresowanie swoim bliższym i dalszym otoczeniem. Dla nich najważniejsza jest zabawa, która sprzyja przystosowaniu ich do pracy w zespole, co wiąże się z kształtowaniem pozytywnych uczuć społecznych i moralnych (warunkiem powodzenia jest przebywanie w sprzyjającym środowisku wychowawczym). Najlepiej przygotowanym do przyjęcia informacji o prawach dziecka jest 6 – latek, ponieważ jest on bardziej samodzielny, wykazuje wyższy stopień uspołecznienia. Jest też bardziej opanowany, ma szansę przeżywać wiele pozytywnych uczuć społecznych i moralnych. Dziecko jest samodzielnym podmiotem, które jednak ze względu na swoją naturalną niedojrzałość fizyczną i psychiczną powinno być otoczone szczególną opieką wychowawczą i ochroną prawną. Prawa dziecka wiążą się przecież ściśle z prawami człowieka. Jak mówił Janusz Korczak - „Dziecko bowiem to niedojrzały człowiek, który ma swoje potrzeby, ale nie ma jeszcze doświadczenia dorosłych”. Zauważył również, że praw jest wiele , że trzeba je poznać je poznać by nie popełnić pomyłek. Korczak umiał kochać dziecko, rozumiał je i potrafił wychowywać. Stawiał wychowawcom ciągłe pytania dotyczące wychowania. Jego motto brzmi : „Wychowywać to znaczy: nie deptać, nie poniewierać, nie gasić, nie spieszyć…”. Cenne myśli Korczaka są aktualne współcześnie. Kiedy dziecko przekracza próg przedszkola wchodzi w swój pierwszy społeczny świat, w którym trzeba nauczyć się norm i zasad w współżycia w grupie, dostosować się do ustalonych reguł, a jednocześnie podczas stwarzanych sytuacji ma okazję stać się świadome swoich praw. Artykuł 42 Konwencji Praw Dziecka zobowiązuje do szerzenia informacji o prawach dorosłych i dzieci. prawa zawarte w Konwencji zebrane są w trzech kategoriach: 1. ZAPEWNIENIA - prawo do posiadania, otrzymywania lub dostępu do pewnych dóbr i świadczeń np. imienia, obywatelstwa, opieki zdrowotnej, edukacji, odpoczynku, zabawy, prawo do opieki nad sierotami i osobami niepełnosprawnymi 2. OCHRONY - prawo do ochrony przed szkodliwymi działaniami i praktykami np.: separacji od rodziców, zaangażowania w działania wojenne, handlowego i seksualnego wykorzystywania, fizycznej i psychicznej przemocy wobec dziecka 3. UCZESTNICTWA - prawo dziecka do bycia wysłuchanym przy podejmowaniu decyzji dotyczących jego życia; wraz z rozwojem umiejętności dziecko powinno mieć rosnące możliwości brania udziału w życiu społecznym. Prawa dzieci można podzielić na : prawa i wolności osobiste, prawa socjalne, prawa kulturalne, prawa polityczne. Prawa dziecka zawarte w Konwencji obejmują: - prawa i wolności osobiste - prawa socjalne - prawa kulturalne - prawa polityczne W procesie edukacji przedszkolnej nauczyciele powinni zwrócić uwagę na zadania , które pozwolą dzieciom na poznanie oraz zrozumienie swoich praw. Do najważniejszych treści w tym zakresie należą: - posiadanie szacunku dla jego potrzeb, życzliwe oraz podmiotowe ich traktowanie - zorganizowanie procesu opiekuńczo – wychowawczego w sposób właściwy i zgodny z zasadami higieny pracy umysłowej dziecka - poznanie w jak najlepszy sposób każdego dziecka poprzez obserwację oraz rozmowy z rodzicami - zapewnienie ochrony przed wszystkimi formami wyrażania przemocy fizycznej bądź psychicznej - dostosowanie metod pracy do możliwości dzieci, a tematyki zajęć do ich zainteresowań - docenianie wysiłku dziecka włożonego pracę, bez względu na jej efekty - akceptowanie dziecka takim, jakim jest - wspieranie i ochranianie przy pokonywaniu przeżyć wywołanych przemocą w relacjach z innymi dziećmi Podczas realizacji zadań dydaktycznych tematycznie związanych z prawami dziecka można oprzeć się na postaci J. Korczaka oraz jego utworach („Król Maciuś Pierwszy”), a także na innych utworach o wymowie moralnej. Należy także zapoznawać dziecko z normami i zasadami postępowania w przedszkolu, w sposób przystępny i zrozumiały zapoznać dzieci z ich prawami ( do nazwiska , imienia, obywatelstwa, prywatności, godności, szacunku, do wolności od przemocy fizycznej i psychicznej, kontaktów z rodzicami w przypadku rozłączenia się z nimi, nadużyć seksualnych i wszelkiego okrucieństwa, do ochrony zdrowia, do wypoczynku, do nauki, do informacji, do ochrony w przypadku niepełnosprawności) Podczas codziennego pobytu należy uczyć dzieci dokonywania oceny postępowania własnego i kolegów w konkretnych sytuacjach występujących w życiu, a także uświadamiać konsekwencje swojego postępowania, zapoznawać dzieci ze sposobami wyrażania pozytywnych i negatywnych opinii i poglądów, wdrażać do zauważania różnic i podobieństw między ludźmi jako podstawy tolerancji wobec inności związanej z kolorem skóry, płcią, pochodzeniem, niepełnosprawnością. Przychodzące do przedszkola małe dziecko podczas całodziennego pobytu w grupie rówieśniczej doświadcza różnych relacji z rówieśnikami i nauczycielami, jest uczestnikiem oraz obserwatorem tworzących się różnych sytuacji. Zakres omawianej tematyki w sposób zrozumiały dla dziecka pozwoli w przyszłości ukształtować człowieka uspołecznionego, świadomego swoich praw i obowiązków, potrafiącego sprostać oczekiwaniom innych ludzi wobec niego, a także potrafiącego z szacunkiem, tolerancją i akceptacją zachowywać się wobec innego człowieka. Treści dotyczące praw dziecka nauczyciel może realizować w powiązaniu z innymi obszarami zawartymi w Podstawie programowej wychowania przedszkolnego. Jednakże doświadczenia wyniesione z domu rodzinnego mogą pomagać, bądź też utrudniać realizację edukacji praw dzieci , lecz przy właściwym i mądrym podejściu do tematu nauczyciel obierze taka drogę postępowania , która w pełni pozwoli mu na zrealizowanie zamierzonych wcześniej celów. Dorośli doskonale znają swoje prawa, niejednokrotnie zapominają o tym, że również i dzieci będąc częścią społeczeństwa mogą korzystać ze swoich praw zawartych w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i Konwencji Praw Dziecka. Od najmłodszych lat należy uświadamiać dzieciom ich prawa. W przedszkolu można wprowadzić dzieci w świat wartości uniwersalnych , w tym także w świat jego praw, w codziennej działalności dziecka , wykorzystując naturalne sytuacje. Niezastąpioną okaże się literatura dziecięca, która bawiąc dzieci jednocześnie je uczy. Wykorzystanie metod aktywizujących w planowaniu sytuacji edukacyjnych , pozwoli przedszkolakom zdobywać doświadczenia i kompetencje społeczno- moralne oraz nabywać wiedzę i umiejętności z zakresu znajomości praw dzieci. Należy umożliwić dzieciom wyrażanie siebie, własnych uczuć, myśli w różnych formach ekspresji. Odpowiednia atmosfera i klimat wychowawczy wspomogą dzieci w poznaniu swoich praw , jak również respektowaniu praw innych. Należy też pamiętać o ujednoliceniu oddziaływań przedszkola ze środowiskiem rodzinnym. Wyniesione z domu rodzinnego doświadczenia mogą pomóc lub utrudnić realizację edukacji praw dzieci, dlatego tak istotne jest współdziałanie z rodzicami . Literatura: Czyż E: „Prawa dziecka” Warszawa 2002 Cztż E. „Moje prawa” Warszawa 1994 Falkowska M. „Myśl pedagogiczna Janusza Korczaka” Polańczyk A.„Dziecko i jego prawa” „Management w przedszkolu” 1998 Konwencja Praw Dziecka Karta praw i obowiązków rodziców Korczak J. „ Król Maciuś Pierwszy” Korczak J. „Pisma wybrane” Przetacznikowa M.„Podstawy psychologii rozwojowej” „W obronie dziecka” -Wychowanie w przedszkolu Nr 7/1999 „Dziecko podmiotem praw – czyli o Konwencji Praw Dziecka”. Wychowanie w przedszkolu nr 6/1991 B. Kosek – Nita- „Nauczyciele o prawach dziecka” Opracowała: mgr Ewa Lach