Szanowni Państwo Dziennikarze - kolędujemy do Was z dobrą nowiną. Rok 2009 zbliża się ku końcowi i dlatego, zachowując dobrą tradycję, pragniemy zaprosić Państwa w najbliższy wtorek, tj. 29 grudnia br. o godzinie 10.30 (sala konferencyjna Ip.) na podsumowanie mijającego roku, oglądanego z naszej perspektywy, Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Bedzie to również dobra okazja do spotkania się ze nami - środowiskiem tego nowoczesnego, akademickiego szpitala i Jego liderami . Państwo – dziennikarze towarzyszyliście nam wielokrotnie w mijającym roku, dzieląc z nami radości i nadzieje w realizacji zaszczytnej misji naszego Szpitala „Jesteśmy, aby ratować , nowocześnie leczyć, dawać nadzieję…”. Pięknie za to dziękujemy i prosimy: Zwracając uwagę na nieprawidłowości w ochronie zdrowia i naprawiając je, nie ustawajcie także w przekazywaniu dobrych wiadomości. One wyzwalają w nas samych i - co ważniejsze - w naszych chorych, nadzieję na możliwość rozwiązania nawet najtrudniejszych problemów. W programie wtorkowego spotkania proponujemy miedzy innymi: 1. Małoinwazyjna, całkowicie endoskopowa, hybrydowa ablacja opornego na leczenie migotania przedsionków - czyli co daje połączenie wiedzy, talentu i doświadczenia kardiochirurga, kardiologa, zajmującego się elektrofizjologią i anestezjologa, w leczeniu najbardziej opornych i bardzo dokuczliwych zaburzeń rytmu. Komentarz: Prof. Z. Kalarus (kardiolog-elektrofizjolog) i dr Michał Zembala (kardiochirurg) Prezentacja filmu (3’) przedstawiającego zabieg ablacji hybrydowej. Prezentacja 2-3 chorych leczonych tą nowatorską metodą. W Śląskim Centrum Chorób Serca w roku 2009 przeprowadzono po raz pierwszy w Polsce udane zabiegi małoinwazyjnej, hybrydowej ablacji przetrwałego migotania przedsionków. Ta trudna w leczeniu arytmia serca, której niezwykle często towarzyszą powikłania zatorowo-zakrzepowe, dotyka coraz większą liczbę młodych, dotychczas zdrowych osób. Nowatorski sposób leczenia, oparty na hybrydowym (tj. łączonym) działaniu kardiochirurga i kardiologa-elektrofizjologa, ze względu na bardzo dobre wyniki, ma szansę stać sie standardem w leczeniu tego typu zaburzeń rytmu serca. Zabieg polega na jednoczasowym wykonaniu chirurgicznej, małoinwazyjnej, całkowicie endoskopowej ablacji oraz przezskórnej, wewnątrzsercowej, wykonywanej przy pomocy systemu CARTO. Niezwykle skuteczne, ciągłe linie izolacji elektrycznej wykonane przez kardiochirurga, są sprawdzane i uzupełniane precyzyjną, punktową metodą przezskórną. Metodę tę uznano za bardzo skuteczną i bezpieczną gwarantującą postęp w technologiach medycznych. Procedura ablacji jest w 80% refundowana przez Ministerstwo Zdrowia w wysokości 22 tys. zł. Zabiegi małoinwazyjnej ablacji wykonywane są także w innych ośrodkach kardiochirurgicznych w kraju: w Warszawie, Katowicach, Krakowie. Program ablacji rozpoczął także w grudniu br. ośrodek kardiochirurgiczny w Rzeszowie (dr Widenka). Jednakże Śląskie Centrum Chorób Serca jako jedyne wykonuje zabieg hybrydowy. Co więcej, z uwagi na dużą skuteczność i doświadczenie naszych lekarzy, ośrodek nasz został wybrany jako ośrodek szkoleniowy dla kraju. W roku 2009 wykonano 8 ablacji hybrydowych. Przewidujemy, że w roku 2010 nasz zespół wykona 20-30 zabiegów tego typu. 2. Wyniki największego i pionierskiego w Polsce programu TAVI - czyli w jaki sposób kardiolog inwazyjny wspólnie z kardiochirurgiem może nieoperacyjne dokonać wymiany uszkodzonej zastawki aortalnej u chorego starszego, z bardzo dużym ryzykiem. Jak działać, aby wymienić uszkodzoną zastawkę i zmniejszyć ryzyko powikłań. Czyli dlaczego działamy RAZEM. Komentarz: Prof. L. Poloński ,Dr med. K Wilczek, Dr med. P. Chodór (kardiolodzy inwazyjni), Dr med. R. Przybylski (kardiochirurg) Prezentacja programu TAVI (slajdy) Rośnie na świecie liczba chorych starszych w wieku powyżej 75 lat, mających zwapnienie i ciasne zwężenie zastawki aortalnej. Z tego powodu wydolność ich serca ulega dużemu pogorszeniu, pojawiają się bóle, nawet przy niewielkim wysiłku. Bez operacji chory taki zwykle nagle umiera. Klasyczna kardiochirurgia jest tu najlepszym rozwiązaniem - przeprowadzany jest zabieg wymiany uszkodzonej zastawki na nową, biologiczną stentową lub bezstentową. Śmiertelność jest niska, nie przekracza nawet u 70-latków 3-4%. Jest jednak w Polsce grupa chorych (ich liczbę oceniamy w skali roku na 80-120), którzy mając ciasną zwapniałą zastawkę aortalną, mają wiele dodatkowych, współistniejących chorób i obciążeń, takich jak tzw. porcelanowa aorta (masywne zwapnienie w ścianie aorty), ciężka cukrzyca, incydenty mózgowe, niewydolność nerek, niewydolność naczyń obwodowych i mózgowych czy wielokrotne operacje serca. W ich przypadku ryzyko klasycznego leczenia kardiochirurgicznego staje się zbyt wysokie, sięgać może nawet do 30%. Wobec takich chorych, przed siedmioma laty, wybitny francuski kardiolog Prof. Alain Cribier wymyślił nowy sposób leczenia, polegający na przeznaczyniowym (tj. z dostępu przez koniuszek serca lub przez tętnicę udową) wprowadzeniu nowej zastawki aortalnej w miejsce zastawki całkowicie zwapniałej. Metoda ta, nazwana w skrócie TAVI(Trancatheter Aortic Valve Implantation), bardzo dynamicznie rozwinęła się w Europie i na świecie, obecnie wykonywanych jest ponad 10 000 zabiegów tego typu ze śmiertelnością ogólną około 10% . Inaczej ci chorzy nie byliby operowani ze względu na zbyt duże ryzyko . Na świecie i w Polsce dostępne są dwa typy zastawek: Edwards-Saphien i CoreValve, produkowane przez dwie firmy. Konkurencja wymusza rozwój technologiczny i powoduje obniżenie ceny, która w Polsce nie przekracza 80 000zł za jedną zastawkę wraz z całym oprzyrządowaniem i jest najniższą w Europie. Ośrodek zabrzański był i jest pionierem i koordynatorem projektu TAVI w skali kraju. Oprócz Zabrza, program ten jest realizowany w Polsce w 6 ośrodkach: Warszawie(2 ośrodki), Krakowie, Katowicach i Wrocławiu. W Zabrzu wykonano ogółem 15 zabiegów TAVI (9 z dostępu przezkoniuszkowego, 5 - przezudowego, 1 z dostępu przez tętnicę podobojczykową). Uzyskane wyniki bardzo nas cieszą i są zaliczane do bardzo dobrych. Zabieg wprowadzony został w ramach nowych technologii przez Ministerstwo Zdrowia, w ograniczonym do 6 ośrodków zakresie i refundowany do poziomu 80 000zł w ściśle wyselekcjonowanej grupie najtrudniejszych chorych. 3. PAVTI czyli jak pomóc nieoperacyjnie w ciężkim wrodzonym uszkodzeniu zastawki tętnicy płucnej u dzieci poddanych kilkukrotnym operacjom. Komentarz: Prof. Jacek Białkowski, Dr hab. n. med. Małgorzata Szkutnik, Dr Jacek Kusa Prezentacja 3 minutowego filmu Rośnie grupa dzieci operowanych z powodu wrodzonej wady serca zaraz po urodzeniu, reoperowanych w wieku szkolnym. Wszczepione homografty uratowały im życie, ale rozwój dziecka wymaga (w wieku 16-20 lat) zastąpienia homograftu nową zastawką płucną, odpowiednią dla wieku dorosłego. Wymiany można dokonać za pomocą kolejnej, zwykle trudnej operacji, bądź korzystając z nowej metody, za pomocą cewnikowania interwencyjnego. To dla tej trudnej, szczególnej grupy chorych powstał program przeznaczyniowego wszczepienia zastawki tętnicy płucnej PAVTI (Pulmonary Artery Valve Transcatheter Implantation), program w założeniach zbliżony do programu TAVI w stenozie zastawki aortalnej. Tylko dwa ośrodki w Polsce realizują ten trudny program: Instytut Kardiologii w Warszawie i Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Wprowadzony w ramach nowych technologii przez Ministerstwo Zdrowia w roku 2009 jako program skuteczny i bezpieczny, ale tylko wobec wyselekcjonowanej grupy chorych ze wskazaniami w dwóch polskich ośrodkach. 4. Jak ratować chorych w ciężkiej niewydolności serca ? Pionierskie doświadczenia Zabrza w zakresie mechanicznego wspomagania serca z zastosowaniem polskiego systemu wspomagania typu POLCAS RELIGA i nowego typu 3 generacji pompy wirowej HEARTWARE produkcji amerykańskiej. Komentarz: Dr Jerzy Pacholewicz, Dr hab. n. med. Ewa Kucewicz oraz Inż. Roman Kustosz Prezentujemy losy 17-letniego Pawła z Gorzowa, z ciężką postacią kardiomiopatii wrodzonej, na tle niescalenia mięśnia lewej komory serca. W przebiegu pogorszenia wydolności serca doszło do zatrzymania akcji serca, po skutecznej reanimacji w listopadzie 2008 roku, ratując choremu życie, wszczepiono system POLCAS RELIGA, prawo i lewokomorowe wspomaganie serca (BIVAD). Przez blisko rok prowadzenia mechanicznego wspomagania serca pacjent przebywał w naszym szpitalu. Z uwagi na wielkość komór wspomagających pracę serca oraz pneumatyczny system zasilania leczenie nie mogło być prowadzone w domu. Po wyrównaniu pracy układu krążenia okres oczekiwania na zabieg przeszczepu serca wydłużał się z powodu braku dawców narządu dla naszego pacjenta. W trakcie tego roku, najdłuższego w naszym kraju okresu wspomagania serca, kilkanaście razy zaistniała konieczność wymiany samych komór pneumatycznych z powodu tworzących się skrzeplin, mogących być przyczyną groźnych powikłań neurologicznych. Z powodzeniem zastąpiono je nowymi protezami serca. Dopiero pomyślna transplantacja serca, wykonana w listopadzie 2009roku, w 358 dniu wspomagania, dała temu młodemu człowiekowi szansę na normalne życie. W Nowym Roku nasz Paweł wraca do rodziców, rodzinnego domu, bliskich i do swojej szkoły. Odpowiadając na potrzeby chorych i współczesnej medycyny, także w Polsce, z inicjatywy Prof. M. Zembali, Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu przy wsparciu Prof. Z. Religi, Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii w Zabrzu, dokonano wydzielenia kwoty 2,6 mln ze środków przeznaczonych na rozwój polskiego sztucznego serca, którą przeznaczono na zakup 4 sztuk nowego typu urządzeń do mechanicznego wspomagania krążenia firmy HEARTWARE produkcji amerykańskiej, dla dwóch ośrodków kardiochirurgicznych: Instytutu Kardiologii w Warszawie i Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Zalety pompy wirowej HEARTWARE: 1. Nieznana w Polsce, najnowsza światowa technologia (pompa wirowa III generacji), pozwalająca na miniaturyzację urządzenia, jego całkowitą implantację, „schowanie” w klatce piersiowej. Pompa jest zasilana małym, zewnętrznym urządzeniem sterującym, znajdującym się w torbie podręcznej, o wadze 1,2 kg. Taki nowoczesny system wspomagania pracy serca pozwala choremu na opuszczenie szpitala i przebywanie w domu. Dzięki „wspomaganiu” pracy serca chory może bardziej aktywnie żyć, pracować, cieszyć się życiem. 2.Wysoką skuteczność i bezpieczeństwo mechanicznej pompy wspomagania krążenia typu HEARTWARE zastosowano na świecie w ponad 200 przypadkach. W Polsce pierwsze zastosowania kliniczne miały miejsce w Warszawie w dniu 19 grudnia i dwa dni później w Zabrzu. W obu ośrodkach korzystano z opieki doświadczonego Mentora Prof. G. Wiesenthelra, kardiochirurga z Wiednia (Austria), pod którego kierunkiem oba zespoły, zabrzański i warszawski, odbywały szkolenie. 3.Koordynatorem nowego projektu z zastosowaniem nowej generacji, całkowicie implantowanych pomp typu HEARTWARE w Polsce, jest Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu we współpracy z Instytutem Kardiologii w Warszawie i Fundacją Rozwoju Kardiochirurgii w Zabrzu. 4.W planach na rok 2010 jest wyodrębnienie z programu Polskiego Sztucznego Serca kwoty umożliwiającej zakup 8 urządzeń HEARTWARE przeznaczonych dla ośrodków referencyjnych w kraju tj: Klinika Kardiochirurgii i Transplantologii - Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu - 3 sztuki HEARTWARE, prowadzenie rejestru oraz koordynacja programu II Klinika Kardiochirurgii - Instytut Kardiologii w Warszawie - 3 sztuki HEARTWARE Klinika Kardiochirurgii Gdańskiej Akademii Medycznej - 2 sztuki HEARTWARE, rozpoczęcie programu w roku 2010 Takie postępowanie z jednej strony zabezpieczy kontynuację badań prowadzonych w Zabrzu nad polskim modelem sztucznego serca, z drugiej - zabezpieczy dostęp chorych w Polsce do najnowszych technologii mechanicznego wspomagania serca w leczeniu ciężkiej niewydolności serca w zakresie, na jaki pozwalają warunki medyczno-ekonomiczne naszego kraju. W naszej ocenie jest to rozważny i bardzo odpowiedzialny kompromis, z korzyścią dla chorego w Polsce. Dobrze się stało, że został poparty decyzjami Ministra Zdrowia i Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Gdyby nie wydzielono środków z istniejącego projektu, nie byłoby możliwości zakupu tych potrzebnych urządzeń nowej generacji . 5. Terapeutyczna hipotermia - czyli jak zwiększyć szanse na powrót świadomości po nagłym zatrzymaniu krążenia. Komentarz: Prof. Piotr Knapik Zatrzymanie krążenia w przebiegu zawału serca jest wciąż obarczone bardzo wysoką śmiertelnością. Chory ma ogromne szczęście, jeżeli serce zatrzyma się dopiero po przyjęciu do szpitala. Co jednak stanie się, jeżeli dojdzie do tego wcześniej? Wyniki są wówczas bardzo złe. Na całym świecie, po roku od incydentu żyje i ma się dobrze nie więcej niż kilkanaście procent takich chorych. I to pomimo wciąż rosnącej wiedzy społeczeństwa na temat zasad udzielania pierwszej pomocy i prowadzenia resuscytacji! Chorzy, u których udaje się przywrócić funkcjonowanie serca, niestety umierają później wskutek powikłań neurologicznych, związanych z wystąpieniem niedotlenienia mózgu. W ostatnich latach okazało się, iż wyniki leczenia tych chorych można poprawić poprzez zastosowanie terapeutycznej hipotermii, a więc poprzez obniżenie temperatury ciała w tym najbardziej krytycznym okresie. Metoda ta robi furorę na całym świecie, wciąż jednak jest rzadko stosowana w Polsce. Oddział Intensywnej Terapii Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, wspólnie z Oddziałem Intensywnej Terapii Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach, jest jednym z niewielu ośrodków w kraju, które realizują program terapeutycznej hipotermii u pacjentów z zawałem serca, u których przed przyjęciem do szpitala wystąpiło nagłe zatrzymanie krążenia. Używamy różnych możliwości indukowania hipotermii – poprzez chłodzenie powierzchniowe, przetaczanie lodowatych płynów, prowadzimy też chłodzenie za pomocą specjalnego, precyzyjnego urządzenia, które łączy się z cewnikiem wprowadzonym do żyły centralnej. Ta ostatnia metoda jest tzw. hipotermią wewnątrznaczyniową, zapewniającą optymalną, łatwo sterowalną szybkość chłodzenia i wygrzewania chorego. Realizacja tego programu jest bardzo trudna, pacjenci często docierają do nas zbyt późno. Śmiertelność wśród tych chorych jest wysoka, ale nie wolno się poddawać. Światowe statystyki mówią jasno – na każdych 6 ochłodzonych chorych, wygrywa się jedno życie! 6. Programy badawcze. Granty Komentarz: dr Michał Zembala Śląskie Centrum Chorób Serca, tworząc konsorcjum naukowe z Instytutem Onkologii w Gliwicach oraz Fundacją Rozwoju Kardiochirurgii w Zabrzu, otrzymało dofinansowanie Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, w wysokości 7,8mln złotych na rozwój i realizację programu dotyczącego regeneracji mięśnia sercowego z wykorzystaniem autologicznych, sercowych komórek macierzystych i progenitorowych. Dr Michal Zembala, który wraz z Prof. Stanisławem Szalą, dr. Tomaszem Cichoniem i dr. Piotrem Wilczkiem kieruje projektem: Przedstawiony przez nasz zespół projekt dotyka problemu niezwykle dziś aktualnego – regeneracji uszkodzonego chorobą mięśnia sercowego. Projekt jest nowatorski z kilku powodów: dotyka komórek, których potencjał regeneracyjny wydaje się mieć olbrzymie znaczenie w odbudowie uszkodzonego mięśnia sercowego, zakłada skuteczną izolację i hodowlę tychże komórek in vitro oraz aplikacje w modelu niedokrwienia u myszy, otwierając drogę do dalszych badań doświadczalnych i klinicznych. Sercowe komórki macierzyste, różnicując się w komórki mięśnia sercowego, śródbłonka oraz komórki mięśni gładkich, są odpowiedzialne za utrzymanie homeostazy mięśnia sercowego, w którym pula komórek starzejących się i ulegających apoptozie jest nieustannie zastępowana komórkami nowymi, powstałymi na skutek różnicowania się komórek macierzystych. Mamy podstawy sądzić, iż ocena populacji CSC pozwoli na lepsze zrozumienie procesu autoregeneracji mięśnia sercowego. Sercowe komórki macierzyste wydają się mieć największy potencjał regeneracyjny, przy najmniejszym ryzyku karcynogenezy, z dostępnych obecnie linii komórek macierzystych. O zaufaniu, ale i o wielkich nadziejach, związanych z zastosowaniem sercowych komórek macierzystych w leczeniu uszkodzonego mięśnia sercowego, najlepiej świadczy uzyskanie przez wiodące laboratoria w Stanach Zjednoczonych zezwolenia FDA na przeprowadzenie badań klinicznych. Program będzie realizowany przez Konsorcjum Naukowe któremu przewodniczy SCCS. Przewidziany czas trwania badania: 5 lat. 7. Osiągnięcia naukowe Śląskiego Centrum Chorób Serca - czyli z jakich publikacji i badań jesteśmy najbardziej dumni. Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu jest ośrodkiem akademickim, afiliowanym ze Śląskim Uniwersytetem Medycznym w Katowicach, posiadającym 15 samodzielnych pracowników nauki, w tym 5 z tytułem profesora . Ważniejsze publikacje w zagranicznych czasopismach medycznych w roku 2009 : 1. Opublikowana na łamach bardzo prestiżowego pisma LANCET, we współpracy z bioinżynierami i Zespołem Prof. Cierpki w Katowicach, publikacja Dr. Marcina Maruszewskiego, jak stworzyć nowe naczynie wyhodowane z własnych tkanek chorego 2. Cykl 16 prac z zakresu transplantacji serca płuc. Autorzy: Dr S. Żegleń, dr hab. n. med. M. Zakliczyński, dr J. Nożyński Pełna lista publikacji w załączeniu. Ważniejsze nagrody naukowe: 1. Nagroda Ministra Zdrowia za podręcznik pod red. M.Gąsiora, M.Hawranka i L.Polońskiego pt. Podręcznik kardiologii czyli Lekarze i studenci dla studentów i lekarzy wyd.Medycyna Praktyczna . 2. Nagroda Europejskiego Towarzystwa Chirurgii Serca i Naczyń (ESCVS) Young Investigator Award, przyznana podczas 58 Kongresu ESCVS, Warszawa 30.04-02.05.2009 Dr Marcin Krasoń - Three efective types of hybryd treatment of thoracic aortic aneurysym dissection involving aortic arch in patients operated on in emergency. Dr Michał Zembala – Human Cardiac Stem Cells are present in severly damaged, ischemic myocardium 3. Nagrody Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego w Poznaniu: Dr Oskar Kowalski - druga nagroda z zakresu prac klinicznych na temat stymulacji resynchronizującej u chorych z niewydolnością serca. Serdecznie Państwa zapraszamy, Prof. dr hab. Med. Marian Zembala Dyrektor Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu