42 10. PRAKSEOLOGICZNE POJĘCIE DOBRA 10.1. Racja i dobro "Wszystko co było – robiono dla dobra. Wszystko co jest – jest dla dobra. Wszystko co będzie – będzie dla dobra" (Abdul Kalman) U podłoŜa kaŜdej celowej (racjonalnej) działalności ludzkiej leŜy jakaś racja. Nic nie robimy bez powodu, czyli bez dania racji. W kaŜdym rozumowaniu odnaleźć moŜna bowiem następujące elementy [71]: racja i następstwo, przesłanka i konkluzja (wniosek). Racja jest to słuszność pewnego poglądu, głoszonego z określonego punktu widzenia (z uwzględnieniem preferencji oceniającego). Po przyjęciu kryteriów (racjonalności osądu) powstaje pole widzenia, będące podstawą oceny wartościującej: czy to jest dobre, czy złe? Zatem dobro w istotny sposób związane z jest z racją, jako punktem widzenia – rys. 17. Quality (jakość ) DOBRO (+) ( – ) ZŁO Wartość OCENA KRYTERIA RACJA Preferencje Sąd wartościujący Pole widzenia Punkt widzenia Podstawa wyboru kryterium Rys. 17. Prakseologiczny model związków racji i dobra KaŜdy racjonalnie myślący człowiek robiąc „coś”, dąŜy do tego, aby to „coś” miało jakąś wartość, czyli było dobre. Coś jakościowo „dobre” opiera się na więc na wartości. Wartość zaś wynika z oceny. Podstawą właściwej oceny są przyjęte kryteria, a podłoŜem kryteriów są właśnie racje. Racje są jednak róŜne i ich praktyczna interpretacja moŜe prowadzić do ujawniania wąsko pojmowanych interesów. Umiejętność kierowania się racjami polega na dąŜeniu do jedności układu kryteriów (stąd potrzeba ich precyzyjnego wyznaczania), a jedność ta wystąpi wtedy, gdy reprezentowane są wszystkie racje – rys. 18. Racja subiektywna Racja wielu Dobro partykularne Dobro społeczne Rys. 18. Dobro społeczne jako suma natęŜenia róŜnych racji Patrząc z kaŜdego tego punktu moŜna widzieć inaczej (subiektywnie) i dopiero złoŜenie tych racji w jedno daje pole widzenia, które pozwala widzieć całościowo i dokonywać właściwej oceny dobra. Przy składaniu tych racji moŜe i bywa najczęściej tak, jak pisze U. Gros [41], „Wszyscy mówią. KaŜdy mówi inaczej. Przestaje chodzić o rację. Rację ma kaŜdy i tym samym nie ma jej juŜ nikt”. Racja to za mało, trzeba ją umieć przekazać, a ponadto: Nieistotne jest: „kto ma rację”, waŜne jest „jaka to racja”. 43 10.2. Rodzaje i typy sądów wartościujących Wartości, przyjmowane przez ludzi, dotyczą róŜnych przekrojów Ŝycia społecznego. WyróŜnia się cztery podstawowe przestrzenie (wymiary) sądów wartościujących, czyli ocen [74]: 1. Poznawcza (Epistemologiczna) – odwołuje się do sensu; coś jest prawdziwe lub nie; 2. Etyczna – odwołuje się do zasady, normy; coś jest moralne lub nie (dobro – zło); 3. Estetyczna – odwołuje się do wzorca, stanu; coś jest piękne lub nie (piękno – brzydota); 4. Utylitarna – odwołuje się do sposobu, celu; coś jest uŜyteczne lub nie (dobro – zło). Pierwsze trzy są wymiarami kultury. Trudno je poza nią odnaleźć. Są przez nią wygenerowane i stanowią jej sedno. Wymiar utylitarny jawi się natomiast jako kryterium ocen, z którego korzysta ewolucja. Wynika on bowiem z uczenia się – z dopasowania do okoliczności. „Dobór naturalny”, „walka o byt” (gdziekolwiek by się on nie odbywał) – to realizacja tego wymiaru. Gdy wymiar utylitarny odniesiemy do działań uprzedmiotowionych, to określany jest jako prakseologiczny. W sądach prakseologicznych nie chodzi juŜ o to, co jest dobre i przydatniejsze w ogóle, lecz co jest lepsze, potrzebniejsze, korzystniejsze w danej sytuacji, dla danej osoby [104]. W obrębie kaŜdej z tych czterech przestrzeni występują określone (szczegółowe) kryteria ocen: 1. Poznawcze: - prawdziwość (prawda – fałsz) – główne kryterium; - poznawalność (poznawalny – niepoznawalny), - ciekawość (znany – nieznany), - odczuwalność (odczuwalny – nieodczuwalny), - zrozumiałość (zrozumiały – niezrozumiały), - sensowność (sensowny – bezsensowny), - naukowość (racjonalny – nieracjonalny). 2. Etyczne: - moralność (dobry – zły) – główne kryterium; - uczciwość (uczciwy – nieuczciwy), - sprawiedliwość (sprawiedliwy – niesprawiedliwy), - wolność (wolny – zniewolony), - bezpieczeństwo (bezpieczny – niebezpieczny), - honor (honorowy – bez honoru), - altruizm (dobroczynny – egoistyczny), - miłość (miłujący – niemiłujący), - miłosierdzie (wybaczający – mściwy). 3. Estetyczne: - piękno (ładny – brzydki) – główne kryterium; - harmonia (porządek – chaos), - kompozycja (pasowanie – niepasowanie), - kontrastowość (podobieństwo – róŜnica), - rytm (powtarzalność – niepowtarzalność), - moda (modne – niemodne), - radość (wesołość – smutek). 4. Utylitarne (prakseologiczne): - uŜyteczność (przydatny – nieprzydatny) – główne kryterium; - sprawność (działający – niedziałający), - skuteczność (skuteczny – nieskuteczny), - funkcjonalność (dostosowany – niedostosowany), - organizacja (zorganizowany – przypadkowy), - cena (wartościowy – bezwartościowy), - wykonalność (realizowalny – nierealizowalny), - dostępność (dostępny – niedostępny). 44 10.3. Podwójne wartościowanie dobra Wymiar etyczny DOBRO – jako wynik sądu wartościującego (dobry/zły) moŜe być interpretowane jako kategoria moralna – czym zajmuje się etyka, i sprawnościowa – czym zajmuje się prakseologia. Moralność celu i sprawność, z jaką człowiek do niego dąŜy, są niezaleŜnymi cechami działania, tzn. moralne jak i niemoralne cele mogą być osiągane w sposób sprawny i niesprawny – rys. 19. Moralność dobry zły „Cnotliwe poraŜki” „Cnotliwe sukcesy” ( +/- ) ( +/+ ) „Grzeszne poraŜki” Grzeszne Sukcesy” ( -/- ) ( -/+ ) zły dobry Wymiar prakseologiczny Sprawność Rys. 19. Podwójne wartościowanie dobra KaŜdy czyn moŜe być poddany interpretacji zarówno moralnej, jak i sprawnościowej, i tak: • cnotliwe sukcesy – moralnie dobry cel zostaje osiągnięty (np. zaliczyłem, bo się nauczyłem), • cnotliwe poraŜki – moralnie dobry cel nie zostaje osiągnięty (nie zaliczyłem, bo się nie nauczyłem), • grzeszny sukces – moralnie naganny cel zostaje osiągnięty (np. ściąganie i niezłapany sprawca), • grzeszna poraŜka – moralnie naganny cel nie zostaje osiągnięty (sprawca ściągania przyłapany). Ludzie zwykle poprzestają na jednej z tych interpretacji i opierają na niej swoje sądy i oceny, ale: - kategorie moralne częściej stosujemy do interpretacji działań innych (zaliczył, ale ściągał!), - kategorie sprawnościowe częściej stosujemy do interpretacji działań własnych (ściągałem, ale tylko troszeczkę). Wynika to z róŜnicy celów poznawczych, jakie chcemy osiągnąć, tzn.: • jako aktorzy (JA) dąŜymy do określonego stanu rzeczy i dlatego koncentrujemy się na sprawności własnego działania, • jako obserwatorzy (ON) obserwujemy jego cele i chcemy je zinterpretować, jakie są jego intencje, dał ściągnąć, czy nie? (dał – dobry, nie dał – zły). Informacja o moralności człowieka decyduje o tym, jak bardzo go lubimy. Informacja o sprawności człowieka wpływa na to, jak bardzo go cenimy. Sprawność innych ma dla nas znaczenie o tyle, o ile niesie nam dobro (+) lub zło (– ). Sprawność własna jest dla nas bezwarunkowo waŜna; zawsze jest lepiej, gdy robimy coś sprawniej. Interpretacja dobra w kategorii sprawności wymaga oceny skuteczności – uzyskania celu. Moralna interpretacja dobra opiera się przede wszystkim na intencji – chwalebny lub naganny cel. Pierwsza zasada prakseologii określa cel wszelkiego działania ludzkiego – dobre Ŝycie. JeŜeli potrafisz (masz talent ) – to rób tak, abyś miał dobre Ŝycie; jedną z nauk z przypowieści o talentach jest to, Ŝe odnoszenie korzyści z naszych zasobów, rozumu i pracy nie jest niemoralne! Co więcej, w przeciwieństwie do osiągania zysków – ponoszenie strat, czyli marnotrawstwo bogactwa, szczególnie z powodu braku inicjatywy (gnuśności), jest złem. Przypowieść o talentach bardzo wyraźnie mówi, Ŝe bogactwo jako takie nie jest niesprawiedliwe: przecieŜ pan obdarzył jednego sługę większym bogactwem niŜ pozostałych. Zatem: gdy celem przedsiębiorczości jest osiąganie zysku, to nie jest to przejaw chciwości, lecz właściwe uŜycie otrzymanych talentów [114]. Najbardziej znanym objawem konfliktu pomiędzy etyką a prakseologią jest to pytanie: czy cel uświęca środki??? Etyk mówi „nie”, a racjonalista mówi „tak” – ale z ograniczeniami! Doszukiwanie się wartości moralnych nie jest wprawdzie zadaniem prakseologii, zwraca jednak ona uwagę na to, Ŝe nie moŜna zbudować szczęścia, siejąc wokół siebie zamęt i zniszczenie. Rozumny, oznacza bowiem równieŜ to, Ŝe „Ŝaden cel nie moŜe uświęcać środków”. Stąd teŜ: „Sumienie powinno być waŜniejsze niŜ ślepe posłuszeństwo” T. Kotarbiński [62].