Na co dzień musimy radzić sobie z takimi emocjami, jak: lęk, obawa, niepewność. W odróżnieniu od fizjologicznego strachu, będącego reakcją na autentyczne zagrożenie, lęk jest irracjonalny. Gdy się pojawi, warto szukać jego źródła. Obawa i niepewność pojawiają się zwłaszcza w nowych sytuacjach, kiedy nie mamy jeszcze żadnych doświadczeń. Do trudnych emocji, które oddalają nas od poczucia bezpieczeństwa zalicza się również wstyd. Uczestniczki warsztatów - kobiety powoli oswajały się z przykrymi, czasem trudnymi emocjami, by powoli – zgodnie z programem - w bezpiecznej atmosferze rozpoznać drzemiącą w każdej z nich wojowniczkę. Stając przed wirtualnym lustrem każda mogła znaleźć odpowiedź na ważne pytania, np.: czego się boję?, skąd się biorą obawy?, jak wielką moc noszę w sobie, czy na pewno dam sobie radę?, czy umiem krzyczeć o pomoc?, czy potrafię uderzyć napastnika?. Przyczyny poczucia zagrożenia są bardzo różne: lęk przed bólem, niebezpieczeństwem fizycznym, lęk przed utratą jakiejś wartościowej rzeczy, zdrowia, życia, szacunku, godności. W tej sytuacji rozwija się stan niepewności i obawy, czy ja sobie poradzę. Bardzo ważna jest postawa kobiety wobec swojej siły i swoich możliwości. Postawę tę kształtują wcześniejsze doświadczenia, przekonania o sobie, innych i świecie. Nasz styl życia opiera się w znacznej mierze na przekonaniach i wartościach, których czasem sobie nawet nie uświadamiamy, a przecież nie wszystko jest takie, jakie się wydaje. Wiele już powiedziano w literaturze na temat wpływu bajkowych bohaterów na nasze życie. Treść wielu bajek zawiera w sobie liczne elementy okrucieństwa i grozy, które często przyczyniają się do powstawania lęków i stereotypów, a w konsekwencji do przekonań – ja słaba kobieta nie poradzę sobie. Atmosfera w wielu środowiskach społecznych, w tym w zakładach pracy, charakteryzuje się ekspozycją na nieustanny lęk przed oceną innych: współpracowników, przełożonych, klientów, co niesie ryzyko utraty wiary we własne możliwości. Czasami poczucie zagrożenia ma swoje źródło w kontaktach interpersonalnych. Zdarza się, że trafimy do środowiska zawodowego, w którym toleruje się zachowania o charakterze mobbingowym – kogoś, kto dokucza innym, grozi, szantażuje. Media epatują obrazami zbrodni, przestępstw różnego rodzaju. Okazuje się, że boimy się morderstw, okradzenia, pobicia, mimo, że jest to echo tego, co zdarzyło się gdzie indziej, daleko od nas. Na pytanie, czy sami kiedykolwiek padliśmy ofiarą jakiegoś przestępstwa, okazuje się, że nie, nasi bliscy na szczęście również nie, a w ogóle to w okolicy jest bardzo spokojnie. Poczucie bezpieczeństwa opiera się całkowicie na zrozumieniu, uznaniu ważności wywołującej wiarę we własne siły, akceptacji dającej poczucie wartości. Żyjąc ciągle w poczuciu zagrożenia, przekonane o własnej gorszości, często same próbujemy zaspokajać tę podstawową potrzebę psychiczną zwykłym kłamstwem, udawaniem, ukrywaniem oraz jawną lub tłumioną agresją. Rodzi się „złudne poczucie bezpieczeństwa”. Poczucie własnej wartości, czyli samoocena, to opinia, jaką mamy na swój temat. Odpowiedź na pytanie: jak się czuję, kiedy jestem tym, kim jestem i kiedy jestem tu gdzie jestem – pozwala nam odkryć, czy mamy poczucie własnej wartości prawidłowe, zaniżone, czy – przeciwnie – zawyżone. Warsztaty samoobrony dają przestrzeń i czas by przyjrzeć się sobie, pobyć ze sobą, doświadczyć siebie. Program warsztatów opiera się na założeniu, że kobiety nie wiedzą, jak mogą się obronić, a nawet jeśli wiedzą, to boją się tę wiedzę wykorzystać. Nic w tym dziwnego, bo ze statystyk policyjnych wynika, że przemoc fizyczna często idzie w parze z psychiczną – zastraszanie, groźby i szantaż to skuteczny sposób, aby zmusić ofiarę do milczenia. Na warsztacie dowiadujemy się również, w jaki sposób oprawca wybiera swoją ofiarę. Oczywiście nie ma jednej odpowiedzi, dlaczego tak się dzieje. Można posłużyć się najpopularniejszymi cechami: kobiety są z zasady słabsze niż mężczyźni, częściej i łatwiej niż mężczyźni wpadają w panikę i mają mniej doświadczenia w bójkach i sparingach, w których ćwiczą się chłopcy. Kobiety niejako w naturze mają wpisaną świadomość, że to właśnie mężczyzna będzie ich bronił, a nie zaczepiał i molestował. Warsztaty samoobrony cieszą się ogromnym zainteresowaniem i zawsze jest lista rezerwowa gotowych Pań na miejsce zakwalifikowanych uczestniczek. W programie warsztatów znajduje się część dotycząca psychologicznych aspektów funkcjonowania sprawcy i ofiary oraz część poświęcona praktycznym technikom samoobrony. Prowadzący budzą ducha walki w uczestniczkach – „samoobrona zaczyna się w naszej głowie”. Dobrze, że jest ktoś taki, kto potrafi stworzyć atmosferę bezpieczeństwa i zachęcić słowami – „jeśli chcesz ćwiczyć, stań przed lustrem i ćwicz. Od sposobu chodzenia po mimikę twarzy. Świetna zabawa w modelowanie i dobre doświadczenie. Możesz sama wybrać, co do Ciebie przemawia. I praktykować”. Te słowa często padają z ust prowadzącego - kpt. Michał Talaga – st. wychowawca Działu Penitencjarnego ZK Rawicz, instruktora 3 stopnia ESDS, instruktora samoobrony oraz technik i taktyk interwencji. Nieoceniona jest jeszcze jedna korzyść uczestnictwa w warsztatach – wsparcie, jakie dają sobie nawzajem uczestniczki. Z definicji zdrowia wynika, że zdrowie to sprawność do „prowadzenia produktywnego życia społecznego i ekonomicznego” i ma swój wymiar duchowy. Na tę sprawność składa się: zdrowie fizyczne - prawidłowe funkcjonowanie organizmu, jego układów i narządów; zdrowie psychiczne - a w jego obrębie: zdrowie emocjonalne, czyli zdolność do rozpoznawania uczuć, wyrażania ich w odpowiedni sposób, umiejętność radzenia sobie ze stresem, napięciem, lękiem, depresją, agresją; zdrowie umysłowe, czyli zdolność do logicznego, jasnego myślenia; zdrowie społeczne - zdolność do nawiązywania, podtrzymywania i rozwijania prawidłowych relacji z innymi ludźmi i zdrowie duchowe - u niektórych ludzi związane z wierzeniami i praktykami religijnymi, u innych osobiste credo, zbiór zasad, zachowań i sposobów osiągania wewnętrznego spokoju i równowagi. Wszystkie te elementy zawarte są w warsztatach z elementami samoobrony dla kobiet, które odbyły się 5-9 czerwca w ODKSW w Suchej. Szkolenie jest organizowane w ramach działań promujących zdrowie i realizowane przez Zespół Służby Medycyny Pracy i Bezpieczeństwa i Higieny Pracy Centralnego Zarządu Służby Więziennej. Podziękowania dla personelu ODK SW w Suchej, za stworzenie warunków do nauki unikania nadmiaru stresów i skutecznych sposobów radzenia sobie w sytuacji, gdy dojdzie do zagrożenia zdrowia i życia.