Arcybp dr Władysław Ziółek Życie jako wartość Wykład inauguracyjny Jego Ekscelencji Arcybiskupa Metropolity Łódzkiego Magnificencjo, Panie Rektorze, Wysoki Senacie, Szanowni Państwo, Drodzy studenci. Z całą pewnością nie należy do tradycji, aby wykład inauguracyjny na początku nowego roku akademickiego wygłaszał biskup diecezji, na terenie której znajduje się wyższa uczelnia. Tym bardziej przeto dziękuję Panu Rektorowi Uniwersytetu Medycznego za zaproszenie mnie do zabrania głosu w środowisku, które ma wyjątkowe znaczenie dla badań nad życiem ludzkim, a szczególnie nad kwestią wielorakiej pomocy udzielanej człowiekowi, stającemu w perspektywie cierpienia, choroby czy wprost zagrożenia jego ziemskiego bytowania. Odczytuję to jako gest uznania dla wkładu Kościoła katolickiego w dzieło krzewienia szacunku dla ludzkiego życia, co było tak bardzo dostrzegalne, zwłaszcza w latach długiego pontyfikatu naszego niezapomnianego wielkiego rodaka papieża Jana Pawła II. Moim wystąpieniem nie zamierzam stanowić konkurencji na polu medycznym dla uznanych, a biorących udział w tej uroczystości wybitnych specjalistów z zakresu różnych dziedzin medycyny. Chciałbym jedynie podzielić się krótką z konieczności refleksją na temat wartości życia ludzkiego, problemu wspólnego dla całej cywilizowanej ludzkości. I chciałbym to uczynić głównie w oparciu o nauczanie Jana Pawła II. Wobec wielu wyzwań, jakie niosą nam czasy współczesne, z całą pewnością problemy dotyczące samego życia ludzkiego stanowią dla nas temat, któremu należy poświęcić uwagę szczególną, nie żałując żadnych środków, aby mógł zabrzmieć i pozostać w świadomości dzisiejszych społeczeństw, jako zadanie niebywałej wagi. O doniosłości tego zagadnienia niechaj świadczy także fakt, że zmarły przed rokiem Ojciec Święty Jan Paweł II, niejako zwieńczając swoje nauczanie w tym zakresie, opublikował duży dokument, w randze encykliki, zatytułowany „Evangelium vitae”. Nie ulega wątpliwości, że postęp medycyny w naszych czasach jest niezwykły. To dzięki niemu udało się opanować wiele chorób, dotąd nieuleczalnych. Ale medycyna to nie tylko wiedza, to również sztuka.1 Swymi korzeniami związana jest z personalistyczną wizją człowieka, która zakłada wyjątkową i niepowtarzalną wartość każdego człowieka jako osoby. Dlatego każda ingerencja medyczna musi się liczyć z faktem, że jej przedmiotem jest osoba ludzka. Człowiek zaś nie jest wyłącznie bytem materialnym, wyczerpującym się w strukturze biologicznej i funkcjach fizjologicznych, ale jest jednością duchowo-cielesną, przejawiającą się w jedności psychofizycznej. Innymi słowy, istnieje głęboka jedność między ciałem i duchem, jedność do tego stopnia rzeczywista, że nawet najwyższa aktywność duchowa jest uwarunkowana przez kondycję cielesną, zaś ciało, ze swej strony, osiąga swój właściwy i ostateczny cel wtedy tylko, 92 KRONIKARZ gdy kierowane jest duchem.2 Oznacza to, że cała istota ludzka wyraża się nie tylko w sferze ducha, ale również ciała. Stąd jakość życia w wymiarze somatycznym ma znaczenie istotne dla jakości życia całej osoby. Zatem ciało nie jest tylko jakąś częścią, ale stanowi nieodłączny element natury ludzkiej do tego stopnia że, jak podkreśla Jan Paweł II, „w ciele i poprzez ciało dociera się do samej osoby w jej konkretnej rzeczywistości”.3 Dlatego też ciału, będącemu konstytutywnym elementem osoby i uczestniczącemu w całej pełni w jej godności, przysługuje szacunek i nietykalność należna osobie. Stąd każde działanie wymierzone w strukturę biologiczną, traktujące ciało jako jedynie zespół tkanek i narządów, godzi zawsze w osobę ludzką, gdyż ciało jest częścią istotną osoby ludzkiej, która poprzez ciało objawia się i wyraża. Interwencja dokonywana na ciele ludzkim, nie dotyczy tylko tkanek, narządów i ich funkcji, lecz angażuje również, na różnych poziomach, całego człowieka.4 Godność ciała ludzkiego łączy się więc ściśle z wartością życia biologicznego osoby. Dla chrześcijanina życie, podobnie jak osoba, ma charakter sakralny, gdyż życie człowieka pochodzi od Boga i jest Jego darem, Jego odbiciem, udziałem w Jego ożywczym tchnieniu. Dlatego Bóg jest jedynym Panem tego życia i człowiek nie może samowolnie nim rozporządzać. Człowiek jest jedynie włodarzem tego daru (Evangelium vitae, nr 39). Powyższa prawda o świętości życia pociąga za sobą liczne konsekwencje natury etyczno-moralnej. Wynika z niej najpierw zasada nienaruszalności, a nawet bezwarunkowej nietykalności życia ludzkiego. Godność osoby ludzkiej i jej duchowo-cielesna natura domaga się traktowania jej zawsze jako celu wszelkich działań, a nigdy jako środka, prowadzącego chociażby do najszczytniejszych celów. Zachowanie życia i jego nietykalność stanowi zatem pierwsze i fundamentalne prawo człowieka i źródło innych praw. Obrona życia i jego rozwój jest szczególnym zadaniem i powołaniem lekarzy i personelu medycznego. Oznacza to, że przedmiotem działania lekarskiego KRONIKARZ 93 jest osoba chorego, czyli człowiek, potrzebujący pomocy zarówno na płaszczyźnie cielesnej jak i duchowej. Służba człowiekowi choremu oznacza nie tylko profesjonalizm zawodowy w stosunku do organizmu, ale także relację interpersonalną. Chory oczekuje od lekarza nie tylko odpowiedzialnego leczenia, ale również wsparcia ze strony brata, który jest w stanie nie tylko znaleźć odpowiednie leki, ale także podzielić się wizją życia, okazać ciepło i szacunek, być kimś bliskim.5 To właśnie z godności człowieka wypływają jego prawa, z których najważniejszym jest prawo do życia. Jeśli bowiem to prawo nie jest respektowane, to wszystkie inne prawa na nic się człowiekowi zdadzą. Dlatego Jan Paweł II wzywa wszystkich ludzi dobrej woli do poszanowania tego podstawowego prawa. Ten apel stanowi jeden z najważniejszych wątków papieskiego przesłania moralnego. „Bóg stworzył wszystkie inne rzeczy na ziemi dla człowieka” (KDK 52). „Człowiek jest jedynym stworzeniem, którego Bóg chciał dla niego samego” (KDK 52). Te dwa sformułowania Soboru Watykańskiego II wskazują, zdaniem papieża, na niczym nie kwestionowany prymat człowieka w świecie rzeczy doczesnych. Z tak głębokiej afirmacji człowieka i jego prymatu w świecie rzeczy doczesnych wypływa niczym nieograniczona afirmacja i najgłębszy szacunek dla życia ludzkiego.6 W przesłaniu swym Jan Paweł II domaga się ochrony i ratowania każdego życia, i tego zagrożonego przez konflikty zbrojne i wojny, przez akty przemocy i terroryzmu, przez głód, nędzę i choroby i tego nienarodzonego jeszcze, któremu grozi unicestwienie w łonie matki przez tzw. przerywanie ciąży. W kontekście afirmacji życia należy widzieć także nawoływanie przez papieża do zachowania pokoju w społeczeństwach i między narodami, jego koncepcję zmian społecznych, zmierzającą do zbudowania systemu sprawiedliwości społecznej opierającego się na współdziałaniu i solidarności pomiędzy różnymi grupami w społeczeństwie i pomiędzy narodami. Papież, zajmując takie stanowisko, rozumie afirmację życia i obronę ludzkiego życia w sposób niezwykle szeroki. Obejmuje nią wszystkie sytuacje, gdy życie jest zagrożone i odnosi do każdego bez wyjątku człowieka. Każdy człowiek ma prawo do życia oraz jego ochrony. Ta zasada dla Jana Pawła II ma charakter niepodważalny, a prawo w tym zakresie ma charakter niezbywalny w tym sensie, że żadnego człowieka nie można tego prawa pozbawić.7 Mówiąc o prawie do życia, Jan Paweł II akcentuje zupełnie nowy sposób rozumienia i obowiązywania piątego przykazania Dekalogu. Dotąd powszechnie uważano, iż piąte przykazanie zakazuje tylko zabójstwa, czyli świadomego i bezpośredniego pozbawienia życia niewinnej istoty ludzkiej. Tymczasem Ojciec Święty zwraca uwagę na pozytywny aspekt tego przykazania, mówiąc mianowicie, że wykroczeniem przeciw życiu jest także niestawanie w obronie życia ludzkiego, a więc grzech zaniedbania. W dzisiejszym świecie, gdy tak podkreśla się godność człowieka i występuje o jego prawa, należy w ten właśnie sposób patrzeć na prawo do życia. Konsekwencją takiego spojrzenia nie jest możliwe zaakceptowanie przez papieża kary śmierci – ta bowiem, niezależnie od uzasadnienia i towarzyszącego jej majestatu prawa, jest pozbawieniem człowieka prawa do życia. Prawo do życia jest niezbywalne również w tym sensie, że nikt nie jest uprawniony, aby pozbawić się życia sam. Samobójstwo jest odebraniem sobie prawa do życia, podobnie jak eutanazja. I jedno, i drugie jest niedopuszczalne . Życie zawsze jest dobrem, a człowiek jest powołany, aby zrozumieć głęboką motywację tego intuicyjnego przeświadczenia. Życie ofiarowane przez Boga człowiekowi jest darem, dzięki któremu Bóg udziela coś z siebie stworzeniu . Człowiek traktuje życie jako dobro, gdy doznaje ludzkiego szacunku, dzięki któremu wzrasta jego poczucie wartości, własnej godności. Poczucie godności ludzkiej, wartość człowieka są niezależne od pochodzenia, stanowiska, sukcesów, jakie odnosi. Człowiek jest jedyną istotą 94 KRONIKARZ zdolną wartościować moralnie, to znaczy dostrzegać dobro nie tylko w znaczeniu przedmiotu zaspokajającego potrzebę, ale jako wartość poza sobą, wartość nieprzyswajalną, czasem tak wielką, że człowiek może się jej oddać. Godność człowieka zdaje się być nieodłączna od dążeń, szukania, zdobywania dobra moralnego. Ostatecznie nie sposób pojąć godności ludzkiej poza myśleniem religijnym, w którym każdy człowiek został uznany przez Boga godnym przybrania za dziecko, godnym nadprzyrodzonego obdarzania, wykraczającego poza biologiczny wymiar ludzkiego „ja” i ludzkiego życia. Ostatecznym tytułem wartości i godności człowieka jest bowiem miłość Boga. Życie, którym Bóg obdarza człowieka, jest czymś więcej niż tylko istnieniem w czasie. Jest dążeniem ku pełni; jest zalążkiem istnienia, które przekracza granice czasu: „Bo dla nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka - uczynił go obrazem swej własnej wieczności” (Mdr 2, 23). Błędem byłoby jednak twierdzić, że wartość życia jawi się jedynie w płaszczyźnie wiary. Jest sprawą oczywistą, że u poszczególnych ludzi w zależności od osobistych przekonań i uznawanego światopoglądu, funkcjonują różne koncepcje życia. Niemniej jednak życie zawsze zajmowało i zajmuje jeśli nie pierwsze, to jedno z centralnych miejsc w całokształcie dóbr człowieka, ponieważ powszechne ludzkie doświadczenie z siłą niezaprzeczalnej oczywistości pozwala odkryć jego niepowtarzalną wartość. Dokonuje się to na płaszczyźnie odkrywania prawdy o człowieku jako osobie. Jeśli bowiem powszechnym jest dziś przekonanie, że człowiek jako osoba jest najwyższą wartością stojącą ponad wszystkim, co go otacza, a życie jest integralnym elementem struktury osoby ludzkiej, to tym samym uczestniczy ono w jego godności. Jako nieodzowny element osoby , która jest wartością, samo w sobie jest wartością. W takim duchu Jan Paweł II mówił w swojej encyklice: „Ewangelia życia nie jest przeznaczona jedynie dla wierzących: jest dla wszystkich. Sprawa życia oraz jego obrony i promocji nie jest wyłączną prerogatywą chrześcijan. Pomimo, że czerpie swe niezwykłe światło i moc z wiary, należy do każdego ludzkiego sumienia, które dąży do prawdy i któremu nie są obojętne losy ludzkości. Życie ma w sobie niewątpliwie coś świętego i religijnego, ale ten jego aspekt nie dotyczy tylko wierzących: chodzi bowiem o wartość, którą każda ludzka istota może pojąć także w świetle rozumu i dlatego bez wątpienia odnosi się ona do wszystkich” (Evangelium vitae, nr 101). I jeśli czegoś chciałbym życzyć Państwu u progu nowego roku akademickiego, to właśnie tego, by dzięki Państwa pracy, prowadzonym badaniom i studiom, mogła się realizować szeroko pojęta Państwa odpowiedzialność za ludzkie życie oraz aby te wysiłki mogły także przynosić maksimum medycznej, ale i prawdziwie ludzkiej satysfakcji i wdzięczności tych, do których są skierowane. Maurice A b i v e n : Une éthigue pour la mort. Paris 1995 s. 19-20. J a n P a w e ł I I : Eksperyment w biologii, Audiencja dla Uczestników Tygodnia Studiów. Zorganizowanego przez Papieską Akademię Nauk 23. 10 1982. Osservatore Romano (Wyd. pol.) 1982 R. 3 nr 10 s. 8. 3 J a n P a w e ł I I : Podstawy deontologii lekarskiej. Przemówienie do uczestników Zjazdu Światowego Towarzystwa Lekarskiego (29.10.1983) Osservatore Romano (Wyd. pol.) 1983 R.4 s. 22. 4 Kongregacja Nauki Wiary, Instrukcja o szacunku dla rodzącego się życia ludzkiego i o godności jego przekazywania <<Donum vitae>>. Watykan 1987 nr 3. 5 Wacław G u b a ł a : Personalistyczna koncepcja etyki medycznej. Ethos 1994 nr 25/26 s. 153-161. 6 J a n P a w e ł I I : Evangelium vitae, 39-41; Tenże: Człowiek – obraz Boży jest istotą duchowo-cielesną. Audiencja generalna. Osservatore Romano (Wyd. pol.) 1986 R.7 nr 4 (87) s. 20. 7 J a n P a w e ł I I : Evangelium vitae, 71-73. 1 2 KRONIKARZ 95 96 KRONIKARZ