Co może oznaczać jedno słowo w ekonomii? Okazuje się

advertisement
Co może oznaczać jedno słowo w ekonomii? Okazuje się, że dużo.
Kluczowe słowo dla Fed
Grzegorz Siemionczyk
18 marca 2015 | Ekonomia
źródło: Rzeczpospolita
Jeżeli ze środowego komunikatu zniknie „cierpliwość", dolar się umocni.
Od początku tego roku dolar zdrożał wobec większości walut świata. Wobec euro zyskał
ponad 14 proc., wobec złotego zaś ponad 10 proc. Analitycy rynku walutowego tłumaczą to
zbliżającym się terminem pierwszej od 2006 r. podwyżki stóp procentowych w USA.
Wśród ekonomistów wciąż dominuje pogląd, że nastąpi to najwcześniej na wrześniowym
posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), decyzyjnego organu Fedu.
Ale w ostatnich tygodniach wzrósł obóz tych, którzy spodziewają się zaostrzenia polityki
pieniężnej już w czerwcu. To wynik zaskakująco dobrych danych z amerykańskiego rynku
pracy. W lutym stopa bezrobocia zmalała tam do 5,5 proc. Tymczasem część przedstawicieli
FOMC sugerowała wcześniej, że taki poziom bezrobocia – najniższy od ponad sześciu lat –
jest zgodny ze stanem pełnego zatrudnienia w USA, o który amerykański bank centralny ma
obowiązek zabiegać na równi ze stabilnością cen.
Marcowe posiedzenie FOMC, które zakończy się w środę wieczorem (już po zamknięciu
czwartkowego wydania „Rz"), powinno potwierdzić, czy czerwcowa podwyżka stóp jest
prawdopodobna. W efekcie na pewien czas przesądzi też o kierunku notowań dolara.
Cierpliwe oczekiwanie
Słowem kluczem do marcowego komunikatu FOMC będzie „cierpliwość". W ostatnich
komunikatach decyzyjne gremium Fedu wskazywało, że zamierza „cierpliwie" czekać na
właściwy moment na zaostrzenie polityki pieniężnej. Większość ekonomistów interpretowała
to jako zapowiedź, że stopy nie wzrosną co najmniej na dwóch kolejnych posiedzeniach. Jeśli
więc tego słowa zabraknie w komunikacie marcowym, Fed otworzy sobie drzwi do podwyżki
kosztu kredytu na drugim od tego czasu posiedzeniu, czyli właśnie w czerwcu.
– Największą obawą Fedu jest to, że taka zmiana języka zostanie odebrana na rynkach
finansowych jako jednoznaczna zapowiedź podwyżki w czerwcu. Spodziewamy się więc, że
podczas środowej konferencji prasowej przewodnicząca Fedu Janet Yellen będzie próbowała
tłumaczyć, że tak nie jest – wskazuje Win Thin, analityk rynku walutowego w banku
inwestycyjnym Brown Brothers Harriman.
Tego samego zdania są ekonomiści banku BNP Paribas. Według nich z komunikatu FOMC
zniknie sformułowanie o „cierpliwości", ale mimo to pierwszej od wybuchu kryzysu
finansowego podwyżki stóp procentowych gremium to dokona dopiero we wrześniu.
Tak czy inaczej dolar w górę?
Do utrzymywania stóp na rekordowo niskim poziomie Fed skłaniać może to, że dane z
amerykańskiej gospodarki – nie licząc tych z rynku pracy – ostatnio raczej rozczarowywały.
Od trzech miesięcy w USA maleje sprzedaż detaliczna, a produkcja przemysłowa stoi w
miejscu. Dodatkowo gwałtowna aprecjacja dolara względem innych walut ujemnie wpływa
na amerykański eksport oraz na inflację, która pozostaje poniżej celu Fedu.
– Ta słabość gospodarki niemal na pewno ma jakiś związek z niesprzyjającą pogodą, ale jak
duże znaczenie ma ten czynnik, będzie wiadomo dopiero wtedy, gdy zaczną napływać dane
za marzec. Czyli już po najbliższym posiedzeniu FOMC – wskazuje Rob Carnell, ekonomista
w banku ING.
– Jeśli z komunikatu FOMC nie zniknie wzmianka o cierpliwości, oczekiwania na czerwcową
podwyżkę stóp osłabną. To sprowokowałoby zapewne korektę w notowaniach dolarach oraz
zwyżki cen akcji i obligacji w USA – ocenia Win Thin.
Jak wskazuje Kit Juckes, strateg rynku walutowego w banku Societe Generale, jeśli Fed
będzie odwlekał decyzję o zaostrzeniu polityki pieniężnej, bo tempo wzrostu tamtejszej
gospodarki będzie niższe od oczekiwanego, to dolar może się nadal umacniać. Amerykańska
waluta, uchodząca wśród inwestorów za bezpieczną przystań na niepewne czasy, zwykle
bowiem umacnia się w okresach spowolnienia gospodarczego.
Kurs dolara rośnie wobec niemal wszystkich walut
Download