WYKŁAD UZUPEŁNIAJĄCY (OPUSZCZONY 29.11.2009) DLA STUDIÓW NIEST. MAGISTERSKICH UZUPEŁNIAJĄCYCH KIERUNKÓW RzPS (2 g), PSiS i AK (4 g), EWiP i OiPNS (4 g) Uwaga ogólna: W związku z tym, Ŝe nie otrzymałam od Państwa informacji na temat zakresu ostatnio przeprowadzonych przeze mnie zajęć (13-15.11.2009) zamieszczam brakującą (skondensowaną) treść wykładów, którą udało mi się samodzielnie ustalić. Pamiętam, Ŝe na spotkaniu z EWiP i OiPNS udało mi się nawiązać do relatywizmu, ale była to tylko ogólna uwaga. RELATYWIZM KULTUROWY (WYKŁAD NR 1) Relatywizm kulturowy dzielimy najogólniej na r. etyczny i r. poznawczy. Pierwszy określa postawę tolerancji w stosunku do odmiennych kulturowych poglądów i zachowań oraz biologicznych ras bez wyrzekania się własnej toŜsamości kulturowej. Drugi określa pogląd epistemologiczny (poznawczy), który wyklucza moŜliwość obiektywnego poznania rzeczywistości przez jakąkolwiek kulturę lub/i naukę – zawsze patrzymy na świat przez „okulary” własnej kultury, a w związku z tym nasze poznanie jest ograniczone historycznie i kulturowo. (Pomijam kwestię religijnego stosunku do rzeczywistości, którego istotą jest właśnie poznanie prawdy absolutnej, jednak religia posługuje się innymi metodami poznania niŜ empiryczne nauki). Łatwo zauwaŜyć, Ŝe relatywizm, szczególnie pierwszego rodzaju, jest przeciwieństwem etnocentryzmu, który omawiałam na spotkaniach 13-15.11.2009. W tym miejscu omówię tylko relatywizm etyczny. Przypominam, Ŝe etnocentryzm jako pogląd afirmujący pozytywnie własną grupę etniczną, kosztem bezpodstawnego oczerniania lub deprecjonowania kultur „obcych” jest właściwy kaŜdej kulturze tradycyjnej (plemiennej, antycznej, średniowiecznej i ludowej), takŜe jako europocentryzm charakterystyczny był dla okresu pierwszych odkryć geograficznych i wczesnego etapu rozwoju antropologii kulturowej i stosowanej. TakŜe w okresie Oświecenia posługiwano się pogardliwym określeniem „dziki” (Hobbes), aczkolwiek juŜ J. J. Rousseau interpretował stan „dzikości” jako najdoskonalszy etap w dziejach ludzkości. Pierwszy wyłom w okresie konkwisty uczynił dominikanin-misjonarz Bartolomeo de Las Casas, który zakazywał bestialskich praktyk zdobywców wobec Indian i wskazywał na potrzebę włączania w obieg katolicyzmu latynoamerykańskiego elementów tubylczych kultur, a z samymi Indianami obchodzić się „po ludzku” . Natomiast w obszarze filozofii pierwsze poglądy relatywistyczne głosił renesansowy myśliciel Eyquem de Montaigne (czyt. Monteń, nie mylić z Montesqie (czyliMonteskiuszem), który ogólnie głosił prawo jednostki do wyraŜania własnych myśli i rozwoju, a w zakresie „antropologicznych” poglądów głosił, Ŝe przedstawiciele kaŜdej kultury mają prawo do samookreślenia i obrony swojej wizji świata (wbrew temu co głosił papieŜ Aleksander VI). Głosił te poglądy na trzy wieki przed sformułowaniem podobnych twierdzeń przez relatywistów etycznych w antropologii. Tezy i dyrektywy relatywizmu etycznego: 1. Nie ma kultur lepszych i gorszych, istnieje róŜnorodność kulturowa, która zobowiązuje nas do poszanowania kaŜdej kultury. Natomiast owo zróŜnicowanie powinno nas skłaniać do pozytywnego poglądu o nieograniczonych moŜliwościach rodzaju ludzkiego, co świadczy o jego geniuszu. 1 2. Wstrzymywanie się od negatywnego osądu i powstrzymywanie się zwłaszcza od interwencji w obce normy i zwyczaje, z wyjątkiem wypadku kiedy w grę wchodzi ludzkie Ŝycie. W tym ostatnim wypadku antropologia relatywistyczna świadomie nie zachowuje konsekwencji i broni ludzkiego Ŝycia, np. występuje w obronie skazanych na kamienowanie kobiet za cudzołóstwo w krajach muzułmańskich, lub obrzezanych dziewczynek, praktyk syjonistów, czy wolnomyślicielskich poglądów pisarzy arabskich, np. S. Rashdi’ego. 3. Współcześnie antropolodzy - relatywistiści stawiają sobie za cel szerzenie tolerancji kulturowej i to nie tylko w rodzimych krajach Ameryki, Europy, czy Australii, ale takŜe na terenie krajów, w których egzystują etnocentrycznie zorientowane grupy etniczne. 4. Chłodna wstrzemięźliwość aksjologiczna (powstrzymywanie się od ocen i ingerencji) ma na celu nie tylko nie ingerowanie w wartości i ład innej kultury, ale takŜe ma chronić badacza, albowiem nadmierne, nawet pozytywne, zaangaŜowanie się antropologa w sprawy badanej przez niego kultury moŜe: (a) naruszyć równowagę emocjonalną, a nawet fizyczny aspekt osobisty, co moŜe doprowadzić do silnej depresji lub w najlepszym przypadku nerwicy i urazów fizycznych (por. „Dzienniki” B. Malinowskiego, C. Turnbulla „Ikowie – ludzie gór, N. Barley „Niewinny antropolog”, wiemy teŜ, Ŝe nie jeden antropolog skończył w garnku); (b) wpłynąć na niezaplanowaną zmianę poglądów i przejście na”drugą stronę” rzeczywistości, tej badanej i np. przejęcie postawy magicznej (por. C. Castaneda „Nauki Don Juana”, P. Stoller „The Taste of Anthropologycal Things”. (c) Socjalizację, zwłaszcza tą pierwotną moŜna przejść tylko raz, nie jest moŜliwe “wyczyszczenie umysłu” do “białej karty” i wpisanie w to nowych wartości i całych systemów kulturowych. Próba taka (Castaned, Stoller) kończy się fiaskiem, zwykle zaburzeniami psychicznymi przy jednoczesnym braku pełnej akceptacji przez członków nowej grupy kulturowej, do której chce się wejść a zarazem ostracyzmem dawnej kultury białych. Taka jednostka zaczyna egzystować na granicy dwóch światów, nie naleŜąc do Ŝadnego z nich. Z tych właśnie przyczyn postawa relatywistyczna moŜe pojawiać się tylko w perspektywie między kulturowej, porównawczej, zaś w stosunku do własnej kultury naleŜy zawsze zachować wierność. Dwie tradycje relatywizmu kulturowego: I. Amerykańska. 1. Pierwsze relatywistyczne poglądy w obrębie antropologii kulturowej głosił Franz Boas dokładnie na przełomie XIX i XX wieku, uwaŜany za ojca współczesnej antropologii amerykańskiej. Jednak dopiero jego uczniowie w pełni stworzyli zestaw relatywistycznych tez i dyrektyw. Poglądy Boasa bywa, Ŝe są określane jako „partykularyzm historyczny”. Partykularyzm oznacza pogląd, Ŝe kaŜda kultura jest tak dalece odmienna od drugiej, Ŝe brak wspólnej płaszczyzny dla objęcia ich jedną wspólną teorią kultury. Stąd głosił, Ŝe kultury są niewspółmierne. Ewentualna teoria kultury (naczelne zadanie antropologii) będzie moŜliwa do skonstruowania dopiero, gdy zapoznamy się z historią partykularnych grup etnicznych i budową ich języków. Stąd wzięły źródło dwie zasadnicze odmiany relatywizmu: etyczny – z partykularyzmu i historyzmu, a poznawczy – z postulatu badań językoznawczych. 2 2.Do grona relatywistów etycznych w ścisłym sensie zaliczani są dopiero uczniowie Boasa, przede wszystkim: Ruth Benedict, , Ralph Linton, Margaret Mead, Alfred Louis Kroeber. TakŜe Edward Sapir i Melville Herskovits – jednak wykroczyli oni daleko poza relatywizm etyczny i dali podstawy relatywizmu poznawczego. Poglądy relatywizmu etycznego nierozdzielnie powiązane z metodami terenowych badań i analitycznymi pracami porównawczymi. 3. Podstawową cechą amerykańskich relatywistów etycznych i poznawczych w zakresie metodologii badań jest metoda porównawcza. W praktyce oznacza to, Ŝe przyjęto, iŜ(a) właśnie porównywanie z sobą kultur i odkrywanie ich róŜnorodności upewnia nas o względności kaŜdej z nich (b) porównywać moŜna tylko geograficznie i historycznie zlokalizowane całości kulturowe, natomiast nie wolno juŜ dłuŜej stosować metody ewolucjonistycznej, która opierała się na wyrywaniu z macierzystych kontekstów kulturowych wybranych, oderwanych zjawisk, by zestawiać je w sztuczne, spekulatywnie spreparowane całości, tzw. ewolucyjne schematy rozwojowe, którym nie odpowiadały Ŝadne całościowo zarejestrowane fakty empiryczne. Metoda ewolucjonistyczna była de facto ahistoryczna, natomiast porównawcza metoda relatywistów amerykańskich jest całościowa, tzn. holistyczna, albowiem odczytuje znaczenie poszczególnych zjawisk w całym towarzyszącym im kontekście kulturowym. Na przykład Ruth Benedict, w znanej Państwu ksiąŜce „Wzory kultury” rekonstruuje trzy typy osobowości kulturowej, kaŜdą z nich omawia jako zespół wzajemnie uzaleŜnionych cech i postaw, a dopiero finalnie porównuje je i nadaje im nazewnictwo związane symboliczne z antyczną tradycją Grecką. Nie porównuje np. atomistycznie traktowanych cech osobowości apollińskiej z wybranymi cechami współczesnej zachodniej osobowości faustowskiej, czy appolińskiej, lecz porównuje całości, lub konfiguratywne zespoły cech, zachowując dyrektywę holizmu. Tak więc najbardziej typowymi cechami amerykańskiego relatywizmu pod względem metodologicznym są holizm i komparatystyka (metodologia porównawcza). II. Brytyjska. Wstęp: Początki relatywizmu brytyjskiego są ściśle związane z kierunkiem teoretycznym zwanym „funkcjonalizmem” i zapoczątkowanymi przez funkcjonalistów badaniami terenowymi. Teoria funkcjonalistyczna zawsze była uzaleŜniona od przeprowadzonych praktycznie w terenie badań jakościowych. Konkretnie zaleŜność ta występowała dlatego, Ŝe (a) Funkcjonaliści, na czele z B. Malinowskim i A. Radcliffe’m-Brownem, wybrali sobie wyizolowane naturalnie małe grupy etniczne i wspólnoty takie, jak wioska lub kompleks wiosek naleŜących do jednego plemienia (Malinowski, wioski Archipelagu Trobrianda), szczep, czy współzaleŜne klany (rody) totemiczne np. w Australii (Radcliffe-Brown). Dobór małych grup, czy podgrup etnicznych był zamierzeniem celowym albowiem umoŜliwiał całościowe ogarnięcie przez jednego badacza całej, skończonej realnie całości. Takie małe zamknięte grupy stanowiły rodzaj zamkniętych, Ŝywych „laboratoriów” dla antropologa. Była to idealna sytuacja badawcza dla kaŜdego funkcjonalisty, albowiem ten kierunek teoretyczny miał ambicje stworzenia całościowej teorii kultury na podstawie przebadania organicznych, skończonych i samowystarczalnych społeczności. Takie były małe społeczności plemienne. Drugą korzystną ich cechą dla społecznych antropologów brytyjskich, była ich archaiczność, co oznaczało dla nich jakąś autentyczną pierwotną, podstawową a nawet inicjalną grupę ludzkiej organizacji społecznej (to tłumaczy dlaczego funkcjonaliści, zwłaszcza Malinowski, sympatyzowali z ewolucjonistami). Zatem takie ograniczone przestrzennie i liczebnie grupy moŜna było badać holistycznie, by z badań wyprowadzać jakąś ogólną, uniwersalną teorię kultury ludzkiej, w jej inicjalnej postaci. Tak najogólniej wytyczonej strategii badawczej towarzyszyła w praktyce badawczej postawa relatywistyczna. Miała dwie podstawowe cechy typowe dla relatywizmu brytyjskiego: 3 1. Po raz pierwszy antropolodzy europejscy opuścili swoje gabinety, nie poprzestając na analizie etnograficznych źródeł pisanych wyruszyli osobiście w teren. Był to akt wielkiej pokory, jak na ówczesne czasy (druga dekada XX w.), poniewaŜ „zniŜyli się” do poziomu podległych mieszkańców kolonii. Zamieszkali z nimi i zewnętrznie przejęli ich sposób Ŝycia, by głębiej wniknąć w tamtejsze realia kulturowe. Nawiązali prawie partnerskie kontakty ze swoimi badanymi. 2. Wprowadzili postulat podmiotowych badań i dąŜyli do podmiotowej rekonstrukcji badanej kultury. Aczkolwiek współcześnie wyklucza się moŜliwość osiągnięcia autentycznych podmiotowych „map” myślenia, wartościowania, percepcji itd. osób wychowanych w innych niŜ nasza kultura ( z resztą oni zaś nie potrafią zrozumieć nas), ale w tamtejszych czasach sądzono, Ŝe moŜna całkowicie zawiesić sądy wartościujące i wszelkie miary naszej kultury i osiągnąć poziom absolutnej bezstronnej obiektywności. Zagadnienie to stało się właśnie centralnym problemem w obrębie relatywizmu poznawczego (pojęciowego), który postanowiłam pominąć w wykładzie. Zainteresowanych skłaniam do refleksji nad treścią przeczytanych lektur i postawienia sobie pytania: „Czy kategorie pojęciowe stosowane przeze mnie i przez przedstawicieli innych kultur są takie same ?”, „A jeśli nie są to, czy otrzymywane obrazy świata i ich wartościowanie jest inne i jakie w kaŜdy przypadku ?” 4