III Wałbrzyskie Warsztaty Wyzwolenia Ukształtować Obraz Dziecka Bożego... Obraz ojca-obraz Boga Czyli o doświadczeniach dorosłych ludzi wychowanych w rodzinach dysfunkcjonalnych Obraz ojca-obraz Boga Problematyka powstawania i rozwoju pojęcia Boga jest wielowymiarowa i złożona. Czynniki odpowiedzialne za kształtowanie się obrazu Boga w człowieku można rozdzielić na teologiczne, kulturowe i psychologiczne. Najważniejsze psychologiczne uwarunkowania obrazu Boga, Boga to: cechy związku rodzice — dziecko (np. uczucia wobec rodziców, obraz ojca i matki, preferowanie danego rodzica), związki dziecka z innymi znaczącymi osobami (dziadkowie, wychowawcy, nauczyciele religii, księża), styl wychowania rodzicielskiego, obraz siebie, poczucie własnej wartości, doświadczenia praktyk religijnych (modlitwa, msza św., spowiedź, lektura Biblii), doświadczenia i wiedza wyniesiona z katechizacji, rozmowy na tematy religijne (np. w domu, w obrębie katechezy) podkreśla się także znaczenie środowiska, krajobrazu i najbliższego otoczenia, w którym rozwija się dziecko. Większość psychologów jest zgodna, że wczesnodziecięce doświadczenia są podstawą dla przyszłego funkcjonowania jednostki. W świetle dostępnych badań te kluczowe doświadczenia mają wpływ na uformowanie się określonego obrazu Boga. Efekt wczesnego doświadczenia jest odwrotnie proporcjonalny do wieku. Wczesne doświadczenia są bardzo trwałe i mogą przeszkodzić w tworzeniu się nowych. Wywierają głęboki wpływ na przyszłe uczenie się, a wczesne doświadczenia społeczne determinują społeczne zachowania w okresie dorosłości. Wczesnodziecięce doświadczenia wiążą się przede wszystkim z rodzicami oraz typem nawiązywanej z nimi relacji. Najwcześniejsze doświadczenia wiążą się z osobą matki. Między matką a dzieckiem jeszcze przed narodzinami dochodzi do interakcji nie tylko na płaszczyźnie fizjologicznej ale i psychologicznej. Bardzo znaczący dla dziecka jest pozytywny lub negatywny stosunek matki do ciąży. Kobiety nie akceptujące swego stanu, zachowują się bardziej autodestrukcyjnie, co powoduje powikłania w rozwoju dziecka, np. niedowagę, przedwczesny poród, mniejszą odporność organizmu, a także późniejsze choroby na tle psychosomatycznym. Kobiety odrzucające dziecko nie są zdolne przekazać mu przekonania, że jest na tym świecie akceptowane i bezpieczne. Ambiwalentne reakcje matki, jak pozornie racjonalna akceptacja dziecka przy równoczesnym jej braku na poziomie emocjonalnym uniemożliwiają rozwinięcie się prazaufania koniecznego, aby dziecko potrafiło polegać na matce z zasadniczych kwestiach życia Relacja między rodzicem a dzieckiem oraz niewerbalne komunikaty tworzą tzw. skrypt życiowy. życiowy Skrypt psychologiczny jest scenariuszem, nieświadomym programem życiowym dyktującym cel egzystencji jednostki i wyznaczającym drogę do tego celu. Skrypt przekazywany jest w znacznej mierze niewerbalnie. Pierwszą informacją, jakiej potrzebuje dziecko, jest potwierdzenie ze strony środowiska, że wolno mu być, żyć i należeć do tego świata. Już przed swym narodzeniem dziecko otrzymuje informacje, czy jest oczekiwane i chciane. W przypadku, jeśli jest traktowane z obojętnością lub nawet wrogością, odmawia się mu pozwolenia do życia. Takie komunikaty sprzyjają uformowaniu się skryptu „Nie istniej”. Brak podstawowego pozwolenia na życie zwykle pociąga za sobą szereg następstw, jak stany depresyjne, nerwicowe, choroby psychosomatyczne. Również niemowlęta posługują się kodem emocjonalnym i odczytują niewerbalną ekspresję rodziców, rozpoznając różnice w wyrazie twarzy, w głosie i dotyku. Podstawową potrzebą dziecka jest potrzeba stymulacji. Jest ona zaspokajana przez udzielanie „głasków”, będących podstawową jednostką funkcjonowania społecznego. Dzieci akceptowane, otoczone opieką i ciepłymi uczuciami, którym poświęca się uwagę, otrzymują inne przekazy niż dzieci otoczone obojętnością lub niechęcią. Przekazuje im się w ten sposób informacje na temat siebie i własnej wartości. W następnych fazach rozwoju, kiedy dziecko komunikuje się także werbalnie, odbiera dalsze informacje na temat różnych aspektów swojego funkcjonowania, np. odnośnie swojej płci, sposobu bycia wśród ludzi, odczuwania i myślenia, odnoszenia sukcesów i zdrowia. Lecz również wtedy, niezależnie od zdań wygłaszanych przez rodziców, dziecko reaguje najczęściej na przekaz pozawerbalny. Ważne jest nie tyle, co się mówi, lecz jak się mówi. Surowe nakazy i zakazy dziecko spostrzega przede wszystkim w postawach i zachowaniu rodziców. Rodzicielskie przekazy są w różnym stopniu konstruktywne lub destruktywne, podobnie jak odpowiadające im skrypty. Różne negatywne skrypty mogą mieć treść: „Nie myśl”, „Nie czuj”, „Pracuj ciężko”, „Nie zbliżaj się”, „Bądź dorosły”. Przekazy skrajnie destrukcyjne prowadzą do ukształtowania się tzw. skryptu z klątwą. Komunikaty takie otrzymują dzieci niechciane. Jeśli ponadto słyszą one zdania takie jak: „Wynoś się!”, „Bylibyśmy szczęśliwsi bez ciebie”, „Obyś się nigdy nie narodził”, to jego skrypt „nie istniej” będzie go prowadził do zachowań autodestrukcyjnych. Jak widać wczesnodziecięce doświadczenia są bardzo doniosłe i słusznie można nazwać je kluczowymi. Te kluczowe doświadczenia, będące wynikiem kluczowych pozytywnych bądź negatywnych przekazów rodzicielskich, prowadzą co uformowania się tzw. kluczowych pojęć (skryptów) oraz kluczowych wzorców zachowań, które są nieświadomym, rdzennym nastawieniem do życia. Powaga sytuacji jest tym większa, że doświadczenia negatywne wydają się mieć większe znaczenie od doświadczeń pozytywnych. Wygląda więc na to, że moment nienawiści waży więcej i zostawia silniejszy ślad niż godzina miłości Jeżeli założymy, że religijność człowieka polega na poczuciu zależności od tego, co wszechogarniające, to matka jawi się jako „pierwszy bóg dziecka” lub przynajmniej „pierwszy symbol Boga”. Będąc pierwotnie jedynym punktem odniesienia dla dziecka, matka może być odbierana w zależności od konkretnych doświadczeń dziecka w sposób dwojaki. Może być dla dziecka istotą kochającą lub odrzucającą, godną zaufania lub niepewną, mówiącą „tak” lub mówiącą „nie”. Wydarzenia te prowadzą do pierwszej relatywizacji matki jako symbolu Boga. Kiedy w związek między matką a dzieckiem wkroczy ojciec, matka jako pierwotny wizerunek Boga zostaje zrelatywizowana. Jest to faza wyidealizowanego wizerunku ojca, w której powstaje w dziecku wiara w istnienie wszechmocnego i wszechwiedzącego Boga — Ojca. Ojciec wraz ze swoimi nakazami uosabia wyższy porządek życiowy. Dziecko ujmuje swojego ojca tak, jakby rzeczywiście był Bogiem. Ma bardzo wygórowane pojęcie o mocy, wiedzy i dobroci swojego ojca. Pojawienie się w rozwoju poznawczym dziecka funkcji symbolicznej, umożliwia mu wytworzenie sobie pojęcia „Bóg”. Pojęcie to, podobnie jak inne pojęcia religijne, nie jest wrodzone, lecz nabyte, ma podłoże empiryczne i tworzy się na drodze abstrakcji i analogii. Zarazem w swoim rozwoju dziecko dochodzi do wzmożonego krytycyzmu i zauważa, że ojciec nie jest omnipotentny, nie wie i nie potrafi wszystkiego. Wówczas następuje proces uczłowieczenia ojca i uruchamia się proces „paternizacji” Boga. Co jednak, kiedy obraz ojca jest taki Rodzina dysfunkcjonalna Dzieci w rodzinach dysfunkcjonalnych a zwłaszcza z problemem alkoholowym są zakładnikami alkoholizmu, który zmusza je do życia w nieszczęściu i rozpaczy. Są zakładnikami jednego lub obojga rodziców, którzy sami nie wiedzą, że są alkoholikami lub to negują. I- co gorsza- są zakładnikami społeczeństwa, które oferuje im bardzo niewiele szans. Podczas, gdy odpowiedzialni dorośli odwracają wzrok, mali zakładnicy spędzają młodość w walce na psychologicznym polu bitwy, jakim są ich własne rodziny. Jest rzeczą zupełnie niemożliwą, by dziecko wyszło z rodziny uzależnionej od substancji chemicznej nie ponosząc szwanku. Dziecizakładnicy wyznaczają własne linie frontu, wznoszą barykady i walczą, by przeżyć w niewiarygodnie nierównych zmaganiach z potężnym światem dorosłych. Nawet kiedy dojrzewa ciało to wewnątrz pozostaje małe skrzywdzone dziecko Nasz mózg wszystko rejestrował od poczęcia po dzień dzisiejszy i będzie to robił aż do śmierci. Ta część mózgu, która jest odpowiedzialna za pamięć zaczyna działać w pierwszych 6 miesiącach życia! Jeżeli przyjmiemy, że jest ona odpowiedzialna także za przetrwanie i powtarzanie, to zrozumiałe jest zjawisko „trwałego wdrukowania”. Najmocniej zapisują się ważne wydarzenia, urazy. Dlatego tak trudno wykorzenić jest wspomnienia urazów. Mózg zapisuje wszystko, co dziecko przeżywa w pierwszych latach życia- to może mieć dla Twojego przetrwania oraz to co Ciebie krzywdziło!!! Nawet kiedy dojrzewa ciało to wewnątrz pozostaje małe skrzywdzone dziecko Długotrwałe bolesne doświadczenia powodują powstanie w Twoim mózgu trwałych połączeń, w wyniku czego jesteś gotowy doszukiwać się bolesnych bodźców tam, gdzie ich nie ma. Możesz reagować złością, paniką, smutkiem na niewinną propozycję zrobienia czegoś „odjazdowego”... bo to może przypomnieć Ci surowe kary ojca „za takie numery”... Kiedy Twoje wczesne cierpienie zostało stłumione i uwięzione, to odreagowujesz je na otoczeniu, ponieważ nigdy ono nie znalazło ujścia. Odreagowanie i projekcja są jedynymi sposobami wyrażenia uczuć jakie zna Twoje skrzywdzone wewnętrzne dziecko. Nie są to jednak rozwiązania trwałe. Jak przestajesz kompulsyjnie pić, to zaczynasz kompulsyjnie pracować, jeść, uprawiać seks, kształcić się itp. Kompulsyjność jest istotą skrzywdzonego dziecka!!! Normalna droga do dochodzenia do równowagi to psychoterapia DDA Ten rodzaj psychoterapii przeznaczony jest dla tych wszystkich dorosłych i samodzielnych osób, które wyrosły w domach z problemem uzależnienia. Pomimo upływu lat nadal przeżywają strach, wstyd i poczucie winy za picie swoich rodziców. Nadal trudno jest im pozostawić krzywdy, jakich doznali, kiedy byli jedynie bezbronnymi dziećmi. Przeżywają kłopoty emocjonalne, interpersonalne i zdrowotne. Psychoterapia DDA ma ułatwić im dalsze samodzielne, dojrzałe i odpowiedzialne życie. Jednak i takie metody nie zaszkodzą Na początek kupcie sobie misia! Może być taki, albo... taki Następnie nauczcie się go przytulać i kochać z całej siły... kiedy już nauczycie się robić całkiem dobrze, to.... Kupcie sobie kotka pod choinkę! Może być rudy, albo szary... nauczy Was wrażliwości, delikatności i niezależności! Potem pokochajcie drugiego człowieka Przygotujcie się na przyjęcie w sercu swoich dzieci... Dzieci swoich dzieci... I wielu innych osób... osób.. W bajkach i mitach powrót do domu jest wydarzeniem uroczystym; grają orkiestry, zabija się dorodnego cielaka, przygotowuje ucztę, panuje radość z powrotu syna marnotrawnego. W rzeczywistości jednak powrót z wygnania następuje zazwyczaj stopniowo, bez dramatycznych efektów; mgiełka rozpływa się w powietrzu, świat nabiera ostrości, poszukiwanie otwiera drogę ku odnajdowaniu, niepokój ku- satysfakcji. Nic się nie zmienia - i zmienia się wszystko. Sam Keen