praca magisterska - Kobieta w doktrynie chrześcijańskiej

advertisement
Rozdział I
Kobieta w doktrynie chrześcijańskiej
Z faktu stworzenia i odkupienia, wynika chrześcijański szacunek dla osoby ludzkiej,
jako kobiety i mężczyzny. Oboje otaczani są poważaniem na każdym etapie rozwoju i w
każdym obszarze obecności w społeczeństwie. Kościół dostrzega to, co jest im wspólne, i to,
co niepowtarzalne. Rola, jaką kobieta spełnia w Kościele na przestrzeni wieków, jest
częściowo uwarunkowana sytuacją społeczną i kulturową danego okresu1.
1
Por. P. Janowski, Kobieta w chrześcijaństwie, w: Encyklopedia katolicka, T. IX, Lublin 2002, kol. 234.
1
Obraz kobiety w Biblii, kulturze grecko-rzymskiej, w średniowieczu i dzisiaj układa się
z różnych twierdzeń, czasami sprzecznych, czasami uzupełniających się2. Zasadniczo
chrześcijaństwo podkreśla osobową godność i równość kobiety i mężczyzny oraz doczesną i
nadprzyrodzoną wartość zarówno fizycznego, jak i duchowego macierzyństwa3.
Problematyka dotycząca roli kobiety w życiu Kościoła, a zwłaszcza określenia szans i
możliwości jej udziału w uświęcaniu, przewijała się z różnym nasileniem przez całe dzieje
chrześcijaństwa4. Podstawowym i pierwszym źródłem rozważań o losach kobiety są karty
Biblii.
1.1. Biblia o kobiecie
W Starym Testamencie funkcjonowała niewątpliwie zasada patriarchatu. Pomimo to
zauważa się pewną zasadniczą różnicę, która pozwala wnosić o innej pozycji kobiety. Bóg
stworzył niewiastę jako równorzędną towarzyszkę mężczyzny5. Kobieta zaistniała w sposób
tajemniczy jako dzieło i obraz Boga (Rdz 2,21-22). Wraz z mężczyzną stanowi koronę
stworzenia i jest mu równa naturą (Rdz 2,23) tworząc z nim jedność, będąc dla niego
dopełnieniem (Rdz 2,24; 1 K 11, 11-12) i pomocą (Rdz 2,18), również w osiąganiu osobistej
świętości6. Kobieta, będąc darem Boga, jest w swym wymiarze jako ,,dawczyni życia” bliższa
Bogu, gdyż w niej tkwi tajemnica miłości i życia7.
Wydaje się, że podstawą nierówności społecznej kobiety w Starym Testamencie jest
pierwszy upadek człowieka i kara Boża, której przejawy upatruje się w bólach porodowych
(Rdz 3,16)8. Prawo często stawia kobietę na równi z mężczyzną lub bierze ją w obronę. W
niektórych jednak kwestiach sytuacja prawna kobiety jest gorsza. W judaizmie kult stanowi
wyłączną dziedzinę mężczyzn. Kobiety nie biorą udziału w ofiarach, ani w nabożeństwie
synagogalnym. Mogą się jedynie przysłuchiwać z zakratowanej galerii. Nie obowiązuje ich
odpoczynek szabatu. Nie mogą zaczynać modlitwy przy stole, ani uczyć się Tory9. Tym
Por. J. Mroczkowski, Chrześcijańska godność kobiety, ,,Roczniki Teologiczno-Kanoniczne” 37 (1990) z. 3, s.
13.
3
Por. S. Wargacki, H. Zimoń, Kobieta, w: Encyklopedia katolicka, T. IX, Lublin 2002, kol. 223.
4
Por. M. Stasiak, Sytuacja prawna kobiety w Kościele według Kodeksu Prawa Kanonicznego,Roczniki
Teologiczno-Kanoniczne 34 (1987) z. 5, s. 85.
5
Por.G. Hierzenberger, A. Ohler, Kobieta, w: Praktyczny słownik biblijny, Warszawa 1999, s. 560.
6
Por. U. Szwarc, Kobieta w Biblii, w: Encyklopedia katolicka, T. IX, Lublin 2002, kol. 231.
7
Por. A.J. Nowak, Kobieta Miłość Życie, Wrocław 1995, s. 16.
8
Por. J. Paściak, Kobieta w Starym Testamencie, „W drodze” 10 (1980) z. 5, s. 48.
9
Por. E.Ehrlich, Problem kobiety w Piśmie Świętym, „,Znak” 28 (1976) z. 4, s. 467.
22
2
bardziej, nie pełnią nigdy funkcji kapłanki. Służą jednak przy Namiocie Spotkania i w
świątyni. Publicznie śpiewem i tańcem wielbią Boga, składają dary i wykonują prace
potrzebne dla miejsca i sprawowania kultu. Nie mając obowiązków religijnych takich jak
mężczyźni, obchodzą doroczne święta i biorą udział w pielgrzymkach do sanktuariów.
Religijność i pobożność kobiet ma charakter głównie prywatny i duchowy. Wyrażała się w
osobistym kontakcie z Bogiem, w głębokiej modlitwie, w poście i umartwieniu oraz składaniu
ślubów10.
Zgodnie z patriarchalnym charakterem rodziny w starożytnym Izraelu kobieta
przechodzi spod władzy ojca pod władzę męża. Małżeństwo zobowiązuje ją do
bezwarunkowej wierności. Nie ma prawa, tak jak mężczyzna, do rozwodu. Najważniejszym
obowiązkiem kobiety jest urodzenie mężowi potomstwa. Macierzyństwo jest wysoce cenione,
a bezdzietność uchodzi za hańbę, za znak nieprzychylności Boga11. Prawo otacza troską
kobiety, gdy chodzi o tę ich domenę.
Mimo, iż niewiastę uważa się za byt słaby i chory, który w kulturze zarówno
hebrajskiej, jak i chrześcijańskiej nie ma pełnej podmiotowości religijnej, to w dziejach
przymierza niektóre kobiety odgrywają ważną rolę, bądź pozytywną, bądź negatywną. Tylko
nieliczne cieszą się wielkim autorytetem jako powołane przez Boga do pełnienia
wyjątkowych, odpowiedzialnych funkcji o charakterze religijnym. Jest tak w przypadku
Miriam (Wj 15, 20 n), Debory i Jael (Sdz 4, 4-5, 31) oraz Huldy (4 Krl 22, 14-22). One mają
wpływ na bieg historii zbawienia. Wśród niewiast są też i takie, które uczestniczą w różnych
kultach pogańskich i sprzyjając im skłaniają mężów i swe otoczenie do bałwochwalstwa, a
także podają się za prorokinie. Kobiety zdają się rozporządzać swą wolą, gdy chodziło o życie
religijne, wyjąwszy sprawę sprawowania kultu12.
Tak jak w Starym Testamencie wyjątek stanowi ,,partnerstwo” kobiety i mężczyzny, tak
w Nowym Testamencie jest ono zasadą13. Od czasów Chrystusa zaczyna obowiązywać nowe
prawo Królestwa Bożego przywracające godność wszystkim ludziom. W Ewangeliach
spotykamy Chrystusa w wielu sytuacjach w otoczeniu kobiet jako świadków jego słów i
czynów zbawczych zaangażowanych czynnie w jego posłannictwo14.
Por. U. Szwarc, dz. cyt., s. 232-233; M. Filipiak, Problematyka społeczna w Biblii, Warszawa 1985, s. 104.
Por. G. Hienzerberger, A. Ohler, tamże, s. 560.
12
Por. X.Léon – Dufour, Kobieta, w: Słownik teologii biblijnej, Poznań 1990, s. 378-379; U. Szwarc, dz. cyt., s.
233.
13
Por. J. Vinatier, Kobieta w Kościele, Paris 1972, s. 28
14
Por. M. Stasiak, dz. cyt., s. 85.
10
11
3
W Ewangelii św. Łukasza występuje postać prorokini w świątyni jerozolimskiej,
kapłanki Anny. Święta niewiasta całe dnie spędza na postach i modlitwach 15. Wiele też
innych kobiet znanych z imienia i bezimiennych związanych jest z misją Chrystusa. Jezus
darzy kobiety miłością, przyjaźnią, bierze je w obronę i uzdrawia. Wielokrotnie rozmawia z
nimi, bezpośrednio do nich kieruje swą naukę. W swych przypowieściach czyni aluzje do
codziennego życia kobiet, podkreślając ich oddanie, miłość, wiarę, ufność, stawiał je za wzór.
Ukazuje, że liczy się wewnętrzna postawa człowieka, a nie jego płeć, pozycja społeczna i
dawne błędy. Tym postępowaniem Chrystus jedna sobie kobiety. W zamian one troszczą się o
niego i posługują mu. Idą za nim, jako wierne słuchaczki. Do końca trwają pod krzyżem
Chrystusa, a po śmierci troszczą się o jego ciało, gdyż jako pierwsze poznają prawdę o
zmartwychwstaniu Jezusa i dają o nim świadectwo16.
Zatem w Nowym Testamencie równość wynikająca ze stworzenia i równość w sferze
religijnej zostaje poszerzona o równość wynikającą z takiego samego obdarowania łaską.
Kobieta stanowi aktywny podmiot zbawienia. W życiu gminy powinna pozostawać jednak w
tle mężczyzny i widzieć swe zadanie w sferze prywatnej, rodzinnej i służebnej. Zmiana
świadomości zmienia obraz kobiety i ukazuje nowe perspektywy17. W społeczeństwie, w
którym kobieta jest na drugim planie, Jezus żadnym słowem ani gestem nie potwierdza
panujących zwyczajów18. Jan Paweł II pisze: ,,Jezus stał się rzecznikiem godności kobiety.
Jego postępowanie w stosunku do nich wywołało zdziwienie, a nawet oburzenie. Jezus
jednak, znając odwieczny plan Boga, który na swój Obraz stworzył człowieka jako
mężczyznę i kobietę, i będąc świadomy następstw grzechu psującego ten plan, podkreślał
godność kobiety w czasach, w których mężczyźni powszechnie nad nimi panowali”. I dodaje:
,,[...] chociaż dbanie o własną godność należy do samej kobiety, bo jest wolnym człowiekiem,
jest równocześnie obowiązkiem mężczyzny, który nigdy nie powinien panować nad kobietą,
czyniąc z niej przedmiot swego użycia i wyzysku”19.
Znaczący jest fakt, iż Jezus nie powołuje kobiet do grona Dwunastu ani do grona
siedemdziesięciu dwóch. Chrystus tworzy męski świat Apostołów. Spotyka ich, gdy pracują
w swych zawodach. Kobiety natomiast idą za Jezusem z własnej inicjatywy20. Nie czynią
cudów, ale od początku istnienia Kościoła są jego autentycznymi, pełnoprawnymi i równymi
mężczyznom członkami. Swe domy, jako miejsca zgromadzeń i modlitwy, udostępniają
Por. A. Kamieńska, Niewiasty biblijne, „W drodze” 8 (1980) nr 5, s. 76.
Por. U. Szwarc, dz. cyt., s. 233; E. Ehrlich, dz. cyt,. s. 469.
17
Por. G. Hienzerberger, A. Ohler, tamże, s. 561.
18
Por. I. Mroczkowski, dz. cyt., s. 21.
19
Por. M. Braun-Gałkowska, Nauczanie Jana Pawła II o kobietach, Warszawa 1989, s. 128.
20
Por. A.J. Nowak, Kobieta-kapłanem?, Lublin 1993, s. 43.
15
16
4
wiernym. Goszczą Apostołów, których naukę przyjmują z otwartością. Uczestniczą w
spotkaniach modlitewnych, prorokują, cierpią prześladowania za wiarę. Zgodnie z
ówczesnym obyczajem nauczają prywatnie, a nie publicznie21.
Rozważając udział kobiet w różnych funkcjach Kościoła pierwotnego należy
wyodrębnić trzy znane im formy uczestnictwa. Pierwszą są dziewice, które prawdopodobnie
dały początek późniejszym zakonom żeńskim. Jest to grupa kobiet niezamężnych,
trudniących się modlitwą i dziełami miłosierdzia. Kolejną kategorią są wdowy. One również
należą do kobiet samotnych poświęcających się podobnym obowiązkom. Trzecia kategoria
kobiet to diakonise22. Pełnią one w gminie chrześcijańskiej różnorodne zadania, nie tylko
charytatywne, ale także duszpasterskie, pośredniczą między biskupem, prezbiterami a
wspólnotą wiernych. Urząd ten, znany już w czasach apostolskich, w Kościele na Zachodzie
przetrwał do IV w., a na Wschodzie zanikł dopiero około XIII w.23. Z tego wynika, iż mimo
równego traktowania, kobiety u zarania chrześcijaństwa nadal nie sprawują Ofiary i nie
głoszą Ewangelii co było zarezerwowane Apostołom24.
Wspomniane wyżej formy uczestnictwa zostały ukazane przez św. Pawła. Apostoł w
licznych wypowiedziach na temat roli kobiet traktuje owo zagadnienie z surowością,
właściwą tradycji judaistycznej. Należy jednak uwzględniać kontekst obyczajowy, gdyż autor
w listach do Koryntian walczy z demoralizacją. Paweł głosi naukę o dziewictwie, całkowicie
odbiegającą od tradycji Starego Testamentu. Izraelici cenią bowiem dziewictwo wyłącznie
jako najlepsze przygotowanie do małżeństwa i macierzyństwa, ale dozgonną bezdzietność
uważają za hańbę i nieszczęście. Pierwszy i jedyny raz w Piśmie św. Paweł ukazuje ,,lepszą
drogę”, stawiając poświęcone Bogu dziewictwo wyżej od małżeństwa (por. 1 Kor 7,25-40).
Najsilniej głosi równość wobec Boga w Liście do Galatów (3,28): ,,Nie ma już niewolnika,
ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś
jednym w Chrystusie.” Św. Paweł przyznaje mężowi, zgodnie ze starą tradycją biblijną,
pierwszeństwo jako głowie rodziny. Domaga się jednak, by tę funkcję spełniał z taką
miłością, jaką Chrystus otacza swój Kościół; a żona powinna mu się odwzajemniać tak, ,,jak
Panu” (Ef 5,21-23)25.
Nakreślając obraz kobiety w Biblii, nie można zapominać, iż zbyt długo uważano
wypowiedzi biblijne za absolutny wyraz niezmiennej woli Bożej i błędnie rozumiano
21
Por. U. Szwarc, dz. cyt., s. 233.
Por. B. Kulaźińska, Rola kobiety w organizacji Kościoła pierwotnego, ,,Warszawskie Studia Biblijne”,
Warszawa 1976, s. 348.
23
Por. A.L. Szafrański, Diakonisa, ,,Novum” 1959, z. 4-5, s. 171-174.
24
Por. K. Waliczek, Stanowisko prawne kobiety w Kościele, ,,Prawo Kanoniczne” 13 (1970) nr 3-4, s. 64.
25
Por. E. Ehrlich, dz. cyt., s. 472-473.
22
5
uwarunkowane czasem przekazy, które przecież należy ujmować jako odbicie ówczesnej
sytuacji i poglądów. W aktualnej kwestii zaangażowania kobiety w Kościele nie można
powoływać się na rozwiązania Biblii, jako normatywne. Niezmienne jest tylko znajdujące w
tych wypowiedziach wyraz orędzie, a ono zezwala na każdą formę kobiecej służby w
Kościele. To, co było niemożliwe i nie do przyjęcia, może być dziś całkiem stosowne i
pozytywne, gdyż kobieta jest pod każdym względem wolnym i pełnoprawnym partnerem
Boga26.
1.2. Maryja a posłannictwo kobiety
Szczególną czcią Kościół darzy Najświętszą Pannę, którą adoruje jako Matkę Bożą. W
dziejach zbawienia Maryja odgrywa wyjątkową rolę. Kościół widzi w niej swój własny obraz
w jego pełnej doskonałości, obraz chrześcijanina a zatem również i kobiety. Wizerunek
niewiasty dany Kościołowi w postaci Maryi ma swą historię oraz teraźniejszość. Dlatego
możemy mówić o nieprzewidywalności jego ostatecznego kształtu27.
Na pierwszy rzut oka Pismo św. niewiele mówi o Maryi. Dlatego należałoby ogarnąć
całość danych biblijnych i ich wzajemnych powiązań. Współcześnie, w
mariologii biblijnej
istnieje przekonanie, iż Stare i Nowe Przymierze to organiczna całość. Zapowiedz w Starym,
staje się rzeczywistością w Nowym. Zatem w całościowym obrazie zbawczego planu, Maryja
jest nie tylko fizyczną Matką Mesjasza, lecz zarazem Nową Ewą i typem Kościoła jako
mesjańskiego Ludu Bożego28.
Posłanie Maryi zostało przygotowane w Starym Przymierzu przez posłanie wielu
świętych kobiet. Mimo swego nieposłuszeństwa Ewa już na początku otrzymała obietnicę
potomstwa, które odniesie zwycięstwo nad Złym (Rdz 3,15), oraz obietnicę, że będzie matką
wszystkich żyjących (Rdz 3,20)29. Maryja ,,zajmuje pierwsze miejsce wśród pokornych i
ubogich Pana, którzy z ufnością oczekują od Niego zbawienia i dostępują go. Wraz z nią [...]
Por. G. Hienzerberger, A. Ohler, tamże, s. 561-562.
Por. K Rahner, Maryja i chrześcijański obraz kobiety,........, s. 1 i nn.
28
Por. A. Jankowski, Maryja-biblijną syntezą powołania kobiety ,,Znak” 28 (1976) z. 4, s. 474-475.
29
Por. KKK, n. 489.
26
27
6
nastaje nowa ekonomia zbawienia”30. W chwili Zwiastowania anioł Gabriel pozdrawia Ją
jako ,,pełną łaski” (Łk 1,28)31. Odpowiadając fiat, Maryja poczyna człowieka, który jest
Synem Boga. Jest prawdziwą matką Boga, ponieważ macierzyństwo odnosi się do całej
osoby. Nazwa ,,Theotokos”-Matka Boga-stała się imieniem własnym zjednoczenia z Bogiem
Maryi, która przez odpowiedź wiary stała się autentycznym jego podmiotem32. Cały dialog
przy zwiastowaniu odsłania wymiar nadprzyrodzony. Owa ,,pełnia łaski” oznacza zarazem
pełnię doskonałości tego, co ,,niewieście”. Mówiąc: ,,Oto ja służebnica Pańska” (Łk 1,38),
Maryja miała świadomość stworzoności w stosunku do Stwórcy. Od pierwszej chwili swego
macierzyństwa, włączyła się w mesjańską służbę Chrystusa, która oznacza ,,panowanie”.
Właśnie taka rzeczywistość wyznacza kierunek rozważania o godności i powołaniu kobiety33.
W ciągu wieków Kościół uświadomił sobie, że Maryja została odkupiona od chwili
swego istnienia. Dogmat Niepokalanego Poczęcia, wyrażający tą prawdę, został ogłoszony w
1854 r. przez Piusa IX34. Ojcowie Tradycji wschodniej nazywają Ją ,,Całą Świętą”
(Panaghia) i czczą jako ,,wolną od wszelkiej zmazy grzechowej, jakby utworzoną przez
Ducha Świętego i ukształtowaną jako nowe stworzenie”35. Zasługą łaski Bożej Maryja
pozostawała całe swe życie wolna od grzechu osobistego36. Istotnie, narodzenie Chrystusa
,,nie naruszyło Jej dziewiczej czystości, lecz ją uświęciło”. Dlatego liturgia Kościoła czci
Maryję jako ,,zawsze Dziewicę”37.
Refleksja wiary prowadzi do stwierdzenia, iż Bóg w zamyśle zbawczym chciał, by
Jego Syn narodził się z Dziewicy. Chrystus jest naturalnym Synem swego Ojca przez swe
Bóstwo, naturalnym Synem swej Matki przez swe człowieczeństwo, ale właściwym Synem
Bożym w obydwu naturach38. Jest również Nowym Adamem, gdyż daje początek nowemu
stworzeniu39. Dziewica Maryja wyraża swe posłuszeństwo w imieniu całej natury ludzkiej i
analogicznie jest Nową Ewą, Matką żyjących40. Nie tylko naprawia grzechy Ewy, ale też
realizuje w pełni myśl Stwórcy w odniesieniu do Niewiasty. Zawarto ją w dwóch pierwszych
rozdziałach Księgi Rodzaju, gdzie występują dwa opisy stworzenia. Pierwszy ukazuje
Sobór Watykański II, Konstytucja „Lumen Gentium“, n. 55.
Por. KKK, n. 490.
32
Por. Jan Paweł II, List ap. ,,Mulieris Dignitatem”, n. 4.
33
Por. tamże, n. 5.
34
Pius IX, Bulla Ineffabilis Deus, DS 2803.
35
Sobór Watykański II, Konstytucja „Lumen gentium“ , n. 56.
36
Por. KKK, n. 493.
37
Por. Sobór Watykański II, Konstytucja „Lumen gentium”, n. 52, 57.
38
Por. KKK, n. 503.
39
Por. tamże, n. 504.
40
Por. tamże, n. 511.
30
31
7
stworzenie mężczyzny i kobiety na obraz Boga i ich wzajemną równość (Rdz 1, 27), a drugi
kładzie nacisk na wzajemne uzupełnianie się obu płci (Rdz 2, 18)41.
Maryja jest równocześnie dziewicą i matką, ponieważ jest figurą i najdoskonalszą
realizacją Kościoła. ,,Kościół [...] dzięki przyjmowanemu z wiarą słowu Bożemu sam także
staje się matką: przez przepowiadanie bowiem i chrzest rodzi do nowego nieśmiertelnego
życia synów z Ducha Świętego poczętych i z Boga zrodzonych. Kościół jest także dziewicą,
która nieskazitelnie i w czystości dochowuje wiary danej Oblubieńcowi”42
Ważnym elementem prawdy o Matce Bożej, jest tzw. macierzyństwo duchowe. Sam
Jezus stwierdził, że macierzyństwo cielesne jest największym tytułem chwały Maryi. Na
Golgocie pasował ją na duchową Matkę Jana i tych wszystkich, których on reprezentuje. Jan
jest symbolem wiernych Jezusowi uczniów i na tą ,,zbiorowość” rozciąga się duchowe
macierzyństwo Maryi.43
Skoro mowa o postaci Najświętszej Panny, pojętej jako obraz kobiety, trzeba pamiętać,
iż istnieje w niej pewien element niezmienny. Maryja całym swoim istnieniem ,,już”
osiągnęła doskonałość. W dziejach zbawienia spełniła funkcję jedyną i niepowtarzalną.
Mogłaby być określona ,,Pierwszą zbawioną”, a równocześnie nie przysłania postaci Jezusa
jako pośrednika Łaski. Kościół zawsze będzie głosił, że człowiek osiąga pełnię swego
człowieczeństwa tylko przez to, że z bezinteresowną miłością uznaje istnienie tego
człowieczeństwa we wszystkich innych ludziach44.
Dzisiejsza mariologia, jako część naszej wiary, składa się z oddzielnych dogmatów
mariańskich (Macierzyństwo Boże, Niepokalane Poczęcie, Wniebowstąpienie), które wyrosły
z jednej zasady podstawowej. Maryja nie jest istotą anielską, lecz kobietą z krwi i kości.
Zdrowa mariologia stanowi główną część składową katolickiej eklezjologii i antropologii, a
także podstawę pracy nad kobietą, dla kobiety i z kobietą w Kościele
45
. Obecnie, następuje
rozwój tzw. mariologii ,,z dołu”, która w odróżnieniu do klasycznej jest pozbawiona pobożnej
przesady. Ukazuje Maryję jako kobietę wyrosłą z historycznej, społecznej i religijnej sytuacji
swych czasów i swego narodu. Trzeba w niej widzieć człowieka, który w powszechności swej
życiowej sytuacji przyjął zbawczą funkcję, i który właśnie dlatego stał się dla wierzących
wzorem i Matką46.
41
Por. A. Jankowski, dz. cyt., s 477-479.
Por. KKK, n. 507; Sobór Watykański II, Konstytucja „Lumen gentium”, n. 63-64.
43
Por. A. Jankowski, dz. cyt., s. 482-483.
44
Por. K. Rahner, dz. cyt., s. 2-3.
45
Por. F. Heer, Kobieta w Kościele, ,,Więź” 5 (1962) z. 1, s. 42-45.
46
Por. K. Rahner, dz. cyt., s. 6-7.
42
8
Maryja, pozostając idealnym stworzeniem, jest modelem kobiety w odniesieniu jej
sytuacji do Boga, do mężczyzny i do dziecka. W relacji do Boga, Maryja jest Służebnicą
współpracującą z Nim w dziele zbawienia. W stosunku do mężczyzny, zwraca jego uwagę na
Boga wprowadzając w jego świat twórczą czystość. Do dziecka, Maryja ustawia kobietę na
dwa sposoby: jako matkę i jako dziewicę. Najświętsza Panna pozostaje wzorem fizycznych
matek i osób dziewiczo Bogu konsekrowanych. Jest zatem modelem dla wszystkich kształtów
duszy kobiecej47.
Od wieków stawiane jest pytanie: dlaczego, mimo tak dużej roli w zbawczym dziele,
Chrystus nie powołał swej Matki do funkcyjnego kapłaństwa? Być może odpowiedzią jest
fakt, iż partycypuje Ona w bosko-ludzkim bytowaniu swego Syna, który pozwala Jej
uczestniczyć w swoim Urzędzie Kapłańskim. Z posłuszeństwem Maryja staje się praobrazem
Kościoła i dopiero pod krzyżem On przejmuje Jej Urząd. Innym argumentem jest myśl, iż
słowa konsekracji w ustach Maryi-Kobiety byłyby zbytnio skoncentrowane na historycznym
wymiarze ciała, które porodziła. Tajemnica Przeistoczenia sprawowana przez kobietę byłaby
obciążona wymiarem bytowania człowieka-kobiety. Tylko mężczyzna nie ma możliwości
przyjęcia i porodzenia życia, dlatego jemu przysługuje funkcja kapłańska48.
Matka Boga wyznacza kobiecie jej miejsce w Kościele. Pismo św. również nie
przekazuje, aby Maryja wykonywała czynności kapłańskie, które otrzymali od Jej Syna
Apostołowie i ich następcy. Przeciwnie jest służebna, ale na inny sposób niż Chrystus i jego
hierarchiczni słudzy. Wszędzie jest niezbędna ta niezastąpiona wartość pierwiastka
kobiecego. Zamierzona przez Stwórcę już w Adamie i Ewie różnorodność zadań obu płci ma
ilustrację w Maryi. Staje się Ona wzorem powszechnego kapłaństwa chrześcijanek49.
Fakt, iż Matka Kościoła nie otrzymała kapłaństwa urzędowego, nie oznacza
umniejszenia godności kobiet ani ich dyskryminacji. Jest natomiast wiernością wobec
zamysłu Boga50.
1.3. Tradycja
47
Por. A. Jankowski, dz. cyt., s. 485.
Por. A.J. Nowak, Kobieta-kapłanem?, Lublin 1999, s. 66-68.
49
Por. A. Jankowski, dz. cyt., s. 485-486.
50
Por. Jan Paweł II, List ap. ,,Ordinatio sacerdotalis”, n. 3.
48
9
W pierwszych wiekach chrześcijaństwa szybko powstaje gwałtowna reakcja przeciw
kobiecie. Widać to już u św. Pawła, którego stosunek do kobiet był niejasny, surowy, co
można wytłumaczyć z perspektywy czasu51.
Teologowie chrześcijańscy zajmowali się przede wszystkim relacją kobiety do Boga i
do mężczyzny. Klemens Aleksandryjski i Orygenes uważali, że ,,kobieta i mężczyzna mają
jedną nazwę człowiek”52. Według Ireneusza z Lyonu, Tertuliana, Grzegorza z Elwiry i Hilary
z Poitiers został on stworzony na obraz Boga ,,i dopełniony w Chrystusie jako obraz i
podobieństwo”53. W pierwszych wiekach uważano, że podobieństwo ma jedynie duchowa
natura kobiety i mężczyzny. Odnoszono ją do poziomu rzeczywistości wewnętrznej, czyli
duszy wyższej, mającej charakter aseksualny. Ten pogląd głosili Orygenes i Atanazy Wielki.
Dodatkowo Klemens Aleksandryjski i Ambroży przyjmowali podobieństwo umysłu. Św.
Augustyn twierdził, że człowiek jest obrazem Boga ze zdolnością do podobieństwa. Równość
płci wyraża się w jednorazowym akcie stworzenia. Dusza Ewy została stworzona z niczego, a
człowiek jest obrazem Trójcy Świętej, choć trynitarny charakter odnosi się do duszy.
Natomiast, Ireneusz, Tertulian i Laktacjusz, przyjmowali, że podobieństwo dotyczy także
ciała ludzkiego, gdy cały człowiek jest stworzony na obraz Boga54.
Według teologów średniowiecznych dusza jest formą ciała, a podobieństwo odnosi się
do jej sfery intelektualnej. Ciało jest najwyższym ,,śladem Boga”. Owo podobieństwo wyraża
się w naturze myślącej obojga, przejawiającej się w pragnieniu miłości i dążeniu do poznania.
Św. Tomasz uznawał, że ciało nosi ,,ślady” Boga. Obrazem człowieka jako mikrokosmosu
posługiwała się Hildegarda z Bingen. Przyjmowała, iż właściwości, które łączą się w Bogu, u
ludzi występują w biegunowości płci. Obraz Boży uzasadniała paralelą Ewa-Chrystus55.
Mikołaj z Kuzy twierdził, że każda osoba jest autonomiczna wobec Boga i może realizować
swoje powołanie samodzielnie, tak mężczyzna, jak kobieta56.
Ojcowie Kościoła w wielu twierdzeniach na temat kobiety oceniali ją negatywnie.
Istnieją jednak teksty Grzegorza Wielkiego, św. Hipolita, św. Augustyna, św. Hieronima,
gdzie mówi się o wierze i macierzyństwie kobiety oceniając ją pozytywnie57. Już Justyn w
swym ,,Dialogu z Żydem Tryfonem” dostrzegł paralelność, iż przez kobietę weszło w wiat i
w naturę ludzką zło, ale przez nią również pojawiło się dobro. Św. Augustyn nazwał Maryję
51
Por. F. Herr, dz. cyt., s. 44.
Klemens Aleks., Paid. 1, 10; 2.
53
Ireneusz z Lyonu, Adv. Haer. V 16, 2; Tertulian, De carnis resurrectione 6, 3-5; Grzegorz z Elwiry, Trac.
Orig. XIV; Hilary z Poitiers, Myst. I, 2.
54
Por. P. Janowski, tamże, s. 234.
55
Hildegarda z Bingen, Liber divinorum poerum simplicio hominis, PL 97, 1073.
56
Por. P. Janowski, tamże.
57
Por. I. Mroczkowski, dz. cyt., s. 15.
52
10
formą Dei. Wątek ten podjeli inni Ojcowie Kościoła, którzy dopowiedzieli i przekazali
tradycji chrześcijańskiej sens osoby Maryi58. Św. Ireneusz stwierdził, iż będąc posłuszną
stała się przyzyną zbawienia dla siebie i całego rodzaju ludzkiego59.
Czego by nie powiedzieć o relacji kobiety do mężczyzny, to obraz rysowany przez
Ojców Kościoła cechował się podporządkowaniem niewiasty. U podstaw takiego sposobu
myślenia znajdował się biologiczny obraz kobiety oraz jednostronna ocena męskiej roli w
prokreacji człowieka. W Sumie teologicznej kobieta jest bytem ułomnym, a aktywna siła,
zamknięta w nasieniu męskim, dąży do stworzenia bytu doskonałego, podobnego sobie. To,
że czasem rodzi się kobieta, zależy od słabości mocy męskiej, niedoskonałości materii albo
jakiejś przyczyny zewnętrznej. Św. Tomasz pragnął połączyć dwa twierdzenia. Z jednej
strony, na poziomie natury powszechnej i duchowej, kobieta nie jest bytem gorszym od
mężczyzny. Z drugiej strony, na płaszczyźnie natury indywidualnej i fizycznej nie jest zdolna
np. do sakramentu kapłaństwa60. Według niego termin ,,ojciec” zawiera w sobie ,,aktywność”
w przeciwieństwie do terminu ,,matka” w treści ,,pasywnego”. Innego zdania był św.
Bonawentura i do jego tezy przychyla się współczesna psychologia61.
Inni teologowie twierdzili, że kobieta powinna byś poddaną mężczyzny, gdyż on
,,pośredniczył” w akcie jej stworzenia. Jednocześnie św. Augustyn podkreślał, że owo
podporządkowanie wynika z faktu wspólnego życia i macierzyństwa i kobieta ma taki sam
udział w panowaniu nad zwierzętami. Niektórzy utrzymywali, iż kobieta jest na niższym
poziomie intelektualnym. Wymienianymi powodami podporządkowania kobiety miała być
kara za popełniony grzech, gdyż wina Ewy była większa oraz fakt, iż dzięki temu
posłuszeństwu kobieta może dojść do Chrystusa62.
Powszechne zjawisko przyjmowania przez pisarzy chrześcijańskich uwarunkowanych
historycznie, negatywnych twierdzeń na temat kobiety, było brzemienne w skutkach.
Prowadziło do krzywdzących ocen i niesprawiedliwych podziałów ról społecznych63.
Przejawem krytycznej oceny kobiety były poglądy pisarzy chrześcijańskich okresu
starożytnego, którzy wypowiadali się na temat strojenia się kobiet. Jednym z nich był
Klemens Aleksandryjski, który podał w Pedagogu jak powinien kształtować się obyczaj
chrześcijański w życiu codziennym. W zależności od stopnia zaangażowania ideologicznego i
wrodzonych skłonności chrześcijanki ustosunkowały się do stroju i własnego wyglądu. Z
Por. A. Kamińska, dz. cyt., s. 77.
Por. KKK, n. 494.
60
Por. I. Mroczkowski, dz. cyt., s. 15.
61
Por. Y. Congar, Der Heilige Geist, Freiburg 1982, s. 425.
62
Por. P. Janowski, tamże, s. 235.
63
Por. I. Mroczkowski, jw.
58
59
11
przyjęcia nauki Chrystusa wynikała konieczność podporządkowania ciała i jego spraw
wartościom duchowym. Mogło to prowadzić do sytuacji konfliktowej, gdyż konkretne
rozwiązania zależały od osobistej decyzji jednostek, a nie przepisów kościelnych. Klemens
stwierdził, iż ,,Nie wygląd człowieka zewnętrzny, ale dusza powinna być upiększona ozdobą
szlachetności”. Według niego tylko człowiek cnotliwy jest naprawdę piękny. Kobiety żyjące
Chrystusem nie powinny nadmiernie się przyozdabiać, gdyż to symbolizuje zło. Jedynie
prostota prowadzi do świętośc64.
Podobne stanowisko zajął Tertulian, który w De cultum feminarum poddał ostrej
krytyce zbytkowne stroje i inne formy przyozdabiania się kobiet. Uznał, że niewiasty
powinny czuć się odpowiedzialne za postępek Ewy i okazywać skruchę i pokorę, a nie myśleć
o upiększaniu ciała. Przecież mąż chrześcijański nie powinien wymagać od żony piękności
zewnętrznej, a dbanie o wygląd jest właściwością chrześcijanek. Zbytki nie pochodzą od
Boga, a od jego wroga, którym jest diabeł i jego słudzy. Przy zmartwychwstaniu takie ozdoby
spotkają się z potępieniem. Chrześcijanki publicznie pokazywały się dla spełnienia dobrych
uczynków albo dla uczestniczenia w czynności liturgicznej, stąd wymaganie by ich wygląd
był skromny i elegancki, nie dalej niż pragnie tego Bóg65.
Surowych napomnień udzielał próżnym niewiastom i św. Jan Chryzostom w różnych
homiliach. Uważał, że o stosunku męża do żony decydują jej zalety wewnętrzne, które
powodują jego przychylność. Pozytywne nastawienie rzutuje dopiero na sąd o jej
powierzchowności66. Groził karami, by wyzbyto się przepychu na rzecz potrzeb ubogich 67.
Innym pisarzem, który podjął tą tematykę był św. Cyprian w dziele De habitu virginum,
gdzie poruszył głównie sposób bycia dziewic poświęconych. Ponadto, Ponadto, w IV w. św.
Ambroży kilkakrotnie wypowiedział się przeciw próżności kobiecej, zwłaszcza u dziewic, a
św. Grzegorz Teolog ułożył osobny utwór Przeciw upiększającym się kobietom68.
Przedstawione
opinie
pisarzy
odwołują
się
do
motywów
przyrodzonych
i
nadprzyrodzonych. Żądają od kobiety postawy konsekwentnej, zgodnej z zasadami wiary.
Niektóre z nich nie liczą się z psychicznymi właściwościami kobiety69. Odzwierciedlają
ducha tamtych czasów i prezentują stosunek do kobiety jako osoby podporządkowanej i
Klemens Aleks., Pedagogu 2, 8. 10-12; 3, 2. 11; Por. L. Małunowiczówna, Strojenie się kobiet w ocenie
starożytnych pisa.rzy chrześcijańskich, ,,Roczniki Humanistyczne” 17(1969) z. 3, s. 95-96, 103, 105.
65
Tertulian, De cultum feminarum, 1, 1. 8; 2, 4-5. 11; Por. L Małunowiczówna, dz. cyt., s. 95, 97, 99, 106, 108,
112.
66
Jan Chryzostom, Hom. 2, 4 ad illum. cat.
67
Tenże, Hom. 7, 5 in Coloss., 3; Por. L. Małunowiczówna, dz. cyt., s. 99.
68
Por. L. Małunowiczówna, dz. cyt., s. 96.
69
Por. tamże, s. 113-114.
64
12
skłonnej do pokusy. Niewiasta jest stawiana w negatywnym świetle i o żadnym zrównaniu z
mężczyzną w praktyce nie ma mowy.
1.4. Magisterium Kościoła
Wiele przyczyn złożyło się na fakt, iż Kościół stopniowo eliminował kobiety z udziału w
funkcjach eklezjalnych. Odegrały tu pewną rolę wpływy kultur: żydowskiej, rzymskiej,
hellenistycznej, które tworzyły środowisko do rozwoju działalności Kościoła. Struktura
prawno – organizacyjna samego Kościoła także uległa przemianom. Uzyskał on pozycję
uprzywilejowaną i stracił zapał misyjny70. Przez wyrugowanie kobiety Kościół został
pozbawiony ogromnej siły. Wielkie zakony i liczne kongregacje starały się dać kobiecie
oparcie w wewnętrznych przestrzeniach duchowych i w pracy charytatywnej, ale to nie
wynagrodziło straty. W moralności i nauce Kościoła od XVII aż do początków XX wieku
miłość straciła prymat, ustępując miejsca samczej czystości. Kościół zacieśnił swe rozmiary
do klerycko – męskiej organizacji71. Dominującą pozycję mężczyzn wzmacniały prądy
myślowe o nastawieniu antyfeministycznym. Odsunięcie kobiet od udziału w funkcjach
kościelnych było też reakcją Kościoła na praktyki sekt, np. agnostyków, marcjanistów,
montanistów, gdzie kobiety spełniały funkcje pasterskie. Z drugiej strony nie zabrakło w
historii Kościoła wybitnych postaci kobiecych, które zaznaczyły swoją obecność w ówczesnej
epoce72.
Tak przedmiotowe ujęcie osoby kobiety zaowocowało skrajnymi propozycjami z ich
strony, przesadnie eksponującymi rolę kobiet w społeczeństwie i Kościele. Liberalizm, a co
za tym idzie feminizm i emancypacja kobiet stawiały mężczyzn w nowej roli opiekuna dzieci,
powodując płynność ról w rodzinie i eksponując znaczenie kobiet w relacjach osobowych 73.
Feminizm odrzucił hierarchizacje cech męskich i kobiecych oraz wszelkie odniesienia do
natury kobiet. Różnorodność płci sprowadzono do absolutnej równości. Kobiety zaczęły
dążyć do wyzwolenia od przymusu „biologicznej funkcji reprodukcyjnej”. Jednak krańcowy
70
Por. M. Stasiak, dz. cyt., s. 84.
Por. F. Herr, dz. cyt., s. 45.
72
Por. M. Stasiak, dz. cyt., s. 84-85.
71
73
Por. P. Janowski, tamże, kol. 237.
13
feminizm nie jest jedynym ruchem walczącym o prawa kobiet. Wśród nowej fali feministek
pojawiły się też próby połączenia równości i różnorodności w traktowaniu kobiety74.
Zapoczątkowany w XVIII i XIX wieku dostęp kobiet do rynku pracy w efekcie rewolucji
przemysłowej oraz postępująca sekularyzacja odbiły się w rzeczywistości Kościoła. Pod
pewnym względem walka o prawa cywilne, była też walką o prawa kościelne np.
amerykańskie kobiety podjęły zmagania z niewolnictwa a europejskie stoczyły batalię o
prawa ludzkie jak prawo głosu. Wszystko to połączyło się z rewizją tradycji chrześcijańskiej
pod kątem roli kobiety w życiu zbiorowym. Przykładem była „Woman’s Bible” wydana w
1895 r. Przez Elisabeth Cady Stanton. Feminizm włoski z przełomu XIX i XX wieku,
występujący w wersji świeckiej i chrześcijańskiej, został jednak odrzucony przez władzę
kościelną. Mimo to kwestia kobieca zaczęła narastać, co wyjaśnia powstanie w
dwudziestoleciu międzywojennym żeńskich organizacji katolickich, również w obrębie
Kościoła (np. Żeńska Młodzież Akcji Katolickiej, organizacja założona w Mediolanie, która
przeniknęła do wszystkich parafii) 75.
Jedną z konsekwencji dyktatu ekonomii w stosunkach międzyludzkich, stało się iż
macierzyństwo zaczęto traktować jako działalność antyspołeczną czego jednym ze skutków
było traktowanie rodziny, w tym roli matki jako sprawy prywatnej. Oderwanie życia dziecka
od rodziny i matki spowodowało uprzedmiotowienie go i przedstawienie jako wroga kobiety,
o której życiu może całkowicie decydować. W społeczeństwach zdominowanych przez
liberalizm i utylitaryzm odrzuca się wartości reprezentowane przez matkę na rzecz
pseudowartości konsumpcyjnych ( sukces materialny, atrakcyjność fizyczna, późne
macierzyństwo ). Istnieje tendencja do sprowadzania małżeństwa do kontraktu prawnego
pozbawiająca go wymiaru religijnego i w konsekwencji doprowadzająca do ateizacji, której
skutkiem jest uprzedmiotowienie tak kobiety jak i mężczyzny76.
Bez wątpienia chrześcijański sposób myślenia wyklucza podporządkowanie kobiety
mężczyźnie, jak też totalną równość w duchu krańcowego feminizmu. Należy tutaj
uwzględnić godność osobową oraz warunki jej realizacji w życiu społecznym, gospodarczym
i religijnym77. Dokonujące się w XX wieku przeobrażenia, jakim podlegała sytuacja
społeczna kobiety, spowodowały konieczność zrewidowania stanowiska Kościoła zarówno na
poziomie doktrynalnym jak i normatywnym. Nie była to decyzja jednorazowa, lecz cały
proces rozwojowy będący odpowiedzią Kościoła na wielorakie ruchy wyzwoleńcze i
74
Por. I. Mroczkowski, dz. cyt, s. 16.
Por. C. Militello, Kobieta, w: Słownik małżeństwa i rodziny, Warszawa – Łomianki 1990, s. 354-355.
76
Por. P. Janowski, tamże, kol. 237.
77
Por. I. Mroczkowski, dz. cyt, s. 23.
75
14
emancypacyjne78. Równolegle do uzyskania przez kobiety pełni praw cywilnych,
Magisterium zaczęło odchodzić od modelu podporządkowania, otwierając się na model
„nieidentycznej tożsamości” kobiety i mężczyzny79. Skalę przemian można zobrazować
porównując dwa podstawowe zbiory prawa kanonicznego: Kodeks z 1917 oraz Kodeksu z
1983 roku promulgowany przez Jana Pawła II. Pierwszy z nich traktował kobietę jako osobę o
niższym poziomie intelektualnym, o słabszej woli i przecenionym wpływie emocji na stałość
decyzji i zachowań, oraz skłonności do grzechu. Taki wizerunek kobiety jest reliktem w
stosunku do Kodeksu z 1983 roku. Obecnie obraz kobiety wypływa z refleksji ostatnich
papieży i nauki Soboru Watykańskiego II80.
Należy zaznaczyć, iż przemiany w kwestii kobiecej wyprzedziły i w jakiejś mierze
stymulowały rozwój doktryny Kościoła i jego praktykę, także prawną81. Szczególne
znaczenie miała podjęta w pierwszym dziesięcioleciu XX wieku współpraca państw w
dziedzinie kształtowania prawnej sytuacji oraz zwalczania handlu kobietami, kontynuowana
na forum Ligi Narodów. Na płaszczyźnie uniwersalnej system ochrony praw kobiet
kształtował się pod auspicjami Organizacji Narodów Zjednoczonych. W postanowieniach
Karty Narodów Zjednoczonych kilkakrotnie odwoływano się do sytuacji prawnej kobiet, a w
1946 roku jako organ pomocniczy Rady Gospodarczej i Społecznej ONZ powołano Komisję
Praw Kobiet. Zasada równych praw kobiet i mężczyzn została zawarta w Powszechnej
Deklaracji Praw Człowieka z 10 grudnia 1966 roku82 oraz w Międzynarodowych Paktach
Praw Człowieka z 16 grudnia 1966 roku83. Owe dokumenty nie spowodowały likwidacji od
razu wszystkich form dyskryminacji osób. Na trwałość tych form składa się wiele czynników,
np. uwarunkowania kulturowe, zakorzenione tradycje i obyczaje, wpływ kontekstu
środowiskowego. W 1967 roku Zgromadzenie Ogólne NZ, biorąc pod uwagę ciężką sytuację
kobiet, ogłosiło Deklarację o usunięciu dyskryminacji kobiet84. W celu promowania niewiasty
rok 1975 proklamowano Rokiem Kobiety pod hasłem „Równość – Rozwój – Pokój”.
78
Por. M. Stasiak, dz. cyt., s. 87.
Por. C. Militello, tamże, s. 355.
80
Por. M. Stasiak, dz. cyt., s. 88.
81
Por. tamże, s. 89.
82
Por. Deklaracja Praw Człowieka i Obywatela, Warszawa 1963, s. 7.
83
Dz. U. z 1977, nr 38, poz. 167, 169, zał.; Por. A. Przyborowska – Klimczak, Ochrona praw kobiet w świetle
dokumentów międzynarodowych, w: Divina et humana, Księga jubileuszowa w 65. rocznicę urodzin księdza
Profesora Henryka Misztala, Lublin 2001, s. 180-183.
79
Deklaracja o usunięciu dyskryminacji kobiet, w: Kobieta w Planach Bożych, Pomoce dla duszpasterstwa,
Warszawa 1987, s. 57.
84
15
Przedsięwzięcia tego roku zmierzały do uwrażliwienia opinii światowej na sprawę
dyskryminacji kobiet i miały protegować inicjatywy ich promocji85.
Inicjatywy te wyłoniły się także w łonie Kościoła, gdzie uwidoczniło się zaangażowanie
papieża Pawła VI, który w ramach obchodu Roku Kobiety powołał Komitet Stolicy
Apostolskiej. Kwestię kobiecą poruszył w liście prezentującym w świetle wiary stanowisko
Kościoła86. Kobieta została przedstawiona jako „uzupełniająca” mężczyznę87. Ów papież
zreformował święcenia niższe i stworzył tym samym możliwość powierzenia urzędu lektora i
akolity osobom świeckim. Tych zmian dokonał w Motu proprio „Ministeria quaedam „ z 15
VIII 1972 roku88.
Także poprzednicy Pawła VI znaleźli się w sytuacji w której musieli ustosunkować się do
zmiany statusu kobiety w ramach struktur kościelnych. Nowe problemy etyczne i
duszpasterskie pojawiły się wraz z podjęciem pracy zawodowej przez kobiety oraz jej
aktywnym udziałem w życiu publicznym, kosztem dotychczasowych zajęć domowych i
rodziny. Tradycyjne wzorce religijne i obyczajowe przestały wywierać wpływ na życie
chrześcijańskie i w nowych warunkach okazały się nie wystarczające. Zjawisko to dostrzegł
już papież Pius XI w wydanej w 1930 roku encyklice „Casti connubii”, gdzie wskazał na
trojakie przejawy emancypacji kobiet. Uznał, że nie należy przesadzać z równością kobiety i
mężczyzny, gdyż ich równouprawnienie winno być dostosowane do różnic osobowych i
odmiennych zadań w rodzinie i społeczeństwie. Środowisko domowe uważał za „królewski
tron” dla kobiety, odnosząc się z rezerwą do emancypacji89.
Zagadnienia roli i zadań kobiet w świecie nowoczesnym spotkało się z dużym
zrozumieniem u Piusa XII, który stał się gorącym orędownikiem tej sprawy. Dostrzegał
niebezpieczeństwa i trudności w skutek zachodzących przemian i wstrząsów narażających
szczególnie kobiety. Wiedział jakie zadania mają spełniać i pouczał, jak je realizować. W
przemówieniu do uczestniczek Kongresu Wszechświatowej Unii Katolickich Związków
Kobiecych w Rzymie w kwietniu 1939 roku papież poruszył problem przygotowania kobiety
do chrześcijańskiego odnowienia społeczeństwa w dostępnych jej dziedzinach pracy
apostolskiej. Pius XII mówił iż całe życie rodzinne podlega wpływom społecznym i od
otoczenia zależy w dużej mierze atmosfera duchowa rodziny, dlatego kobieta – katoliczka ma
85
Por. M. Stasiak, dz. cyt., s. 90.
Por. Kobieta w Planach Bożych, Pomoce dla duszpasterstwa, Warszawa 1987, s. 31; M. Stasiak, dz. cyt., s.
90.
87
Por. C. Militello, tamże, s. 355.
88
Paweł VI, Motu proprio „Ministeria quaedam” 13 VIII 1972, „Notitiae” 9 (1973) s. 8.; Por. M. Stasiak, dz.
cyt., s. 94.
89
Por. M. Stasiak, dz. cyt., s. 90-91.
86
16
pewne obowiązki względem społeczeństwa. W pracy apostolskiej powinna kierować się do
podobnych sobie grup ludzi a nie do abstrakcyjnego zgromadzenia. Każda niewiasta pracując
dla dobra powszechnego, pracować będzie dla dobra swej ojczyzny i dla szczęścia rodziny90.
W przemówieniu z 21 X 1945 papież uznał równość godności osobowej i celu życiowego
mężczyzny i kobiety91. Natomiast na audiencji z 12 IX 1947 Pius XII przedstawił zgubne
skutki wojny i podkreślił iż kobieta stanęła wobec konieczności „praktykowania cnót więcej
niż męskich”92. Tam gdzie jej zabrakło następował upadek często i całej rodziny. Papież
wyraził troskę o moralną i duchową niedolę niewiasty. Uznał iż należy ratować
chrześcijańskie wychowanie kobiece i rodzinne, gdyż kobieta ma większy niż dotychczas
obowiązek rozbudzić w sobie żywą wiarę. Jej zadaniem jest przeciwstawienie się ateizacji,
bezkompromisowa walka oraz modlitwa i ofiara. Pius XII przypomniał iż Kościół od dawna
upomina się o sprawiedliwy podział dóbr i równe wynagrodzenie dla mężczyzn i kobiet.
Pożądany jest też udział niektórych kobiet w życiu politycznym dla dobra ogółu i
zapewnienia kobietom ze strony rządu poszanowania ich praw, godności i działalności
społecznej. Jednak główną dziedziną ich pracy powinien pozostać dom i rodzina, gdzie są
niezastąpione93.
Zagadnienie współpracy kobiet w dziele pokoju zostało poruszone w kolejnym
przemówieniu Piusa XII z 24 IV 1952 roku do delegatek Wszechświatowej Unii Katolickich
Związków Kobiecych94. Papież nazwał kobiety katolickie posłanniczkami i działaczkami
pokoju, które winny w swych krajach poświęcać się dla ojczyzny, gdyby ona była
niesprawiedliwie zagrożona. Ich zadaniem jest współdziałanie dla stworzenia warunków
wewnętrznych, mogących zapewnić spokój i porządek. Niewiasty powinny wychowywać po
chrześcijańsku dzieci, kierując nowe pokolenie w stronę braterstwa i wstrętu dla gwałtu.
Papież przypomniał, że posłannictwo i zadania kobiety odkrył chrystianizm. Są one
fundamentem godności kobiety i przyczyną jej wywyższenia. W cywilizacji chrześcijańskiej
powstają coraz to nowe typy kobiet: męczenniczki za wiarę świętą, apostołki, dziewice,
reformatorki, pocieszycielki, wychowawczynie. W miarę jak powstają nowe potrzeby
Por. H. Dernałowicz, Pius XII o roli i zadaniach kobiety w świecie współczesnym, „Ateneum Kapłańskie”
50(1958) s. 387-388; Discorsi e Radiomessaggi 1 (1939) s. 43-48.
91
Por. K. Waliczek, dz. cyt., s. 284 nn.
92
Discorsi e Radiomessaggi 9 (1947) s. 223-233.
93
Por. H. Dernałowicz, dz. cyt. s. 388-389.
94
Discorsi e Radiomessaggi 11 (1952) s. 91-96.
90
17
społeczne, rozszerza się misja kobiety i obok mężczyzny staje ona jako konieczny czynnik
cywilizacji i postępu95.
Ostatnią wypowiedzią Piusa XII w kwestii kobiety było przemówienie na audiencji w dniu
września 1957 roku na temat: „Myśl Kościoła o rozwoju osobowości kobiety i o jej
posłannictwie w świecie współczesnym”96. Papież zwrócił uwagę na problem odrodzenia
kobiety i awansu społecznego. Uznał, iż kobiety powinny być wszędzie by uchrześcijanić
współczesny świat. Dlatego mówimy o chrześcijańskim apostolstwie kobiet wchodzących w
życie zawodowe, w świat wychowania, pedagogiki, medycyny, socjologii i innych nauk97.
Kolejny papież Jan XXIII w Encyklice „Pacem in terris” z 11 IV 1963 roku, promocję
społeczną kobiety odczytał jako „znak czasu”, czyli jedna z głównych przemian
współczesnego świata98. Ze względu na to iż kobiety są coraz bardziej świadome swej
godności ludzkiej, nie zgadzają się na traktowanie przedmiotowe, lecz domagają się praw i
obowiązków godnych ich osobowości ludzkiej. Prywatnie i publicznie kobiety chcą
decydować o swym losie, wybrać najbardziej im odpowiadający stan, brać udział w życiu
publicznym99. Jan XXIII miał swój wkład w kwestii kobiecej ale nie podjął żadnych
konkretnych decyzji w tej sprawie100.
Krok dalej poszedł wspomniany już Paweł VI. Jako kontynuator Soboru Watykańskiego II
zdecydował o udziale kobiet w charakterze obserwatorek w obradach soborowych ilekroć
przedmiot obrad dotyczył ich bezpośrednio. Następnie ów papież ogłosił dwie kobiety, św.
Teresę z Avila (28 IX 1970) i św. Katarzynę ze Sieny (29 X 1970), doktorami Kościoła.
Wskazał również na konieczność prawnego określenia statutu kobiety. Prawodawstwo
powinno chronić szczególną rolę kobiety i przyznać jej należną wolność i prawa. Papież
wielokrotnie przestrzegał przed zbyt radykalnymi dążeniami niektórych organizacji
feministycznych, które promowały pseudoprogramy wyzwolenia kobiety101.
W ramach Międzynarodowego Roku Kobiety, Komisja Duszpasterska Kongregacji
Ewangelizacji Narodów wydała specjalny dokument pt. „Funkcja kobiety w ewangelizacji”.
Ów dokument wskazuje, że istnieje wiele dróg, na których kobiety mogą bardziej angażować
się w dzieło ewangelizacji. Dotychczas takie działania były zarezerwowane tylko księżom.
Coraz częściej pod nieobecność kapłana, zakonnica ponosi odpowiedzialność prowadzenia i
Por. H. Dernałowicz, dz. cyt. s. 389-390.
Por. S. Wyszyński, Kobieta w Polsce współczesnej, Poznań – Warszawa 1978, s. 9.
97
Por. tamże, s. 16.
98
Jan XXIII, Encyklika „Pacem in Terris” 1 VI 1963, w: Jan XXIII, Paweł VI, Jan Paweł II, Encykliki,
Warszawa 1981, s. 49-80.
99
Tamże, s. 52.
100
Por. M. Stasiak, dz. cyt., s. 91.
101
Por. tamże, s. 92-93.
95
96
18
kierowania zgromadzeniami paraliturgicznymi wspólnoty, upomina i zachęca wiernych do
spełniania powinności chrześcijańskich, rozdziela eucharystie w razie konieczności. Zdarza
się że nadanie chrztu i reprezentacja Kościoła podczas ślubu są dokonywane przez zakonnice
stale kierującą parafią. Poszerzona działalność duszpasterska kobiet rodzi się z zaniepokojenia
opuszczeniem, w jakich znajduje się czasami współczesny chrześcijańskie. Wspomniane
funkcje wymagają oficjalnego zezwolenia miejscowego biskupa oraz ścisłej z nim
współpracy102.
Za pontyfikatu Pawła VI usiłowano podważyć stanowisko Kościoła w sprawie
dopuszczenia kobiet do sakramentu kapłaństwa. Za przyczyny należy podać emancypację
kobiet oraz ich promocję w doktrynie Kościoła i wyłom w Kościołach protestanckich, które
zdecydowały się na udzielanie im święceń kapłańskich103. Papież jednak zdecydowanie
odrzucił taką ewentualność powołując się na spuściznę Kościoła i niemożliwość ważnego
udzielenia święceń kapłańskich czy konsekracji biskupiej kobietom104.
Sobór Watykański II nie podejmuje bezpośrednio problematyki pozycji kobiety w
Kościele, choć u członków jego doktryny temat ten pojawia się w różnym kontekście, Sobór
nawołuje w wielu miejscach swej nauki do uznania i przestrzegania równości wszystkich
ludzi, poszanowania ich godności, eliminacji wszelkich form dyskryminacji. W Konstytucji
„Gaudium et Spes” wskazano naruszenie prawa osoby ludzkiej poprzez odmawianie kobiecie
prawa wyboru małżonka, prawa do wykształcenia i do wychowania na równi z mężczyzną
(KDK 29). Dostrzeżono iż kobieta jest różnie traktowana w odmiennych kręgach
kulturowych. Zagrożenia które szczególnie upokarzają kobietę to prostytucja i handel żywym
towarem. Owe formy dyskryminacji uderzają w człowieczeństwo kobiet105.
Z kolei Konstytucja „Lumen Gentium” podkreśla zaangażowanie kobiety w Kościele,
zarówno żyjących w świecie jak i w stanie zakonnym (KK 30, 33, 42, 45, 46). Ukazuje rolę
Matki Jezusa i niewiast przyczyniających się do życia (KK 56)106.
W Dekrecie o apostolstwie świeckich Sobór domaga się większego udziału kobiet w
działalności apostolskiej (DA 9)107. Nie specyfikuje się w nim zadań kobiety ale stwierdza się,
iż wszyscy przez chrzest są uczestnikami urzędu kapłańskiego, prorockiego i królewskiego
Chrystusa choć pełnią to posłannictwo na różne sposoby (DA 2). Wśród form aktywności
Kongregacja Ewangelizacji Narodów, „Funkcja kobiety w ewangelizacji”, „Novum” 1976 z. 10, s. 52-53.
Por. C. Parzyszek, Problem kapłaństwa kobiet, „Collectanea Theologica” 47 (1977) z. 3, s. 143-146.
104
Por. M. Stasiak, dz. cyt., s. 93-94.
105
Sobór Watykański II, Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym „Gaudium et spes”, w:
Sobór Watykański II, Konstytucje Dekrety Deklaracje, Tekst łacińsko – polski, Poznań 1968, s. 830-987.
106
Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna o Kościele „Lumen gentium”, w: Sobór Watykański II,
Konstytucje Dekrety Deklaracje, Tekst łacińsko – polski, Poznań 1968, s. 146-265.
107
Por. K. Waliczek, dz. cyt., s. 67.
102
103
19
chrześcijan świeckich istnieje obowiązek oddziaływania na sposób myślenia, obyczaje,
prawa, ustrój społeczności, w której oni żyją. Różnice w realizacji apostolatu kobiet i
mężczyzn wyznacza jedynie stan osób, jak bezżenność, wdowieństwo czy jakaś indywidualna
sytuacja życiowa (DA 4)108.
Podobnie też Dekret o działalności misyjnej Kościoła wyznacza wśród katechistów
mężczyzn i kobiety zasłużone w dziele misyjnym (DM 17)109. Ich szczególnym obowiązkiem
jest świadectwo, które winni dawać życiem i słowem w swej rodzinie, w grupie społecznej i
środowisku pracy (DM 21).
W zestawieniu norm soborowych uwidaczniają się nie tylko słuszne prawa kobiet, ale też i
obowiązki. Służyły one do poprawy ówczesnego życia w świecie, gdyż blisko połowa kobiet
podlegała faktycznej dyskryminacji. Sobór poszerzył stanowisko prawne kobiety w Kościele
przez udział w apostolstwie na równi z mężczyznami, gdyż obie płcie na równi uczestniczą w
kapłaństwie Chrystusa. Z drugiej strony kobiety które prawa już posiadały dążyły do
dopuszczenia ich do święceń kapłańskich110.
Na zakończenie obrad skierowano do wszystkich kobiet orędzie, w którym podkreślano
wkład Kościoła w wyzwolenie niewiasty111. Uznano, iż nadchodzi czas pełnego powołania
kobiety. Bez jej udziału rozwój cywilizacyjny i postęp nie jest możliwy. Ponadto Sobór
określił ponownie pozycję laikatu, chrześcijański świecki stał się osobą i czynnym
podmiotem aktywności eklezjalnej112.
Tematem godności powołania kobiety ponownie zajęto się na VII Synodzie Biskupów (w
październiku 1987 r.) poświęconym „Powołaniu i misji świeckich w Kościele i w świecie w
dwadzieścia lat po Soborze Watykańskim II”. Wskazano na konieczność zrozumienia
przyczyn i skutków postanowienia Stwórcy, aby człowiek był zawsze jako kobieta lub
mężczyzna (MD 1)113. Szczególną uwagę zwrócono na kobietę i młodych ludzi gdyż jak
stwierdził Jan Paweł II oni są
„znakiem i wezwaniem do płodnego i troskliwego
macierzyństwa Kościoła i do wiecznej jego młodości”. Zagadnienia dotyczące kobiety, o
których mówiono na Synodzie, stały się później przedmiotem nauczania Listu apostolskiego
Sobór Watykański II, Dekret o apostolstwie świeckich „Apostolicam auctositatem”, w: Sobór Watykański II,
Konstytucje Dekrety Deklaracje, Tekst łacińsko – polski, Poznań 1968, s. 578-627.
109
Sobór Watykański II, Dekret o działalności misyjnej Kościoła „Ad gentes divinitus”, w: Sobór Watykański II,
Konstytucje Dekrety Deklaracje, Tekst łacińsko – polski, Poznań 1968, s. 670-739.
110
. Por. K. Waliczek, dz. cyt., s. 67-68.
111
Por. Tekst publikuje „Ateneum Kapłańskie” 69 (1966) z. 58, s. 127 nn.
112
Por. M. Stasiak, dz. cyt., s. 96-97.
113
Jan Paweł II, List ap. „Mulieris dignitatem”, w: Wybór Listów Ojca Świętego Jana Pawła II, Warszawa 1996
, T. 1, s. 81.
108
20
„Mulieris dignitatem” (19 IX 1988) oraz Adhortacji apostolskiej „Christifideles laici” (30 XII
1988)114.
W Liście apostolskim „Mulieris dignitatem” Jan Paweł II ukazuje obszerną naukę biblijną
o człowieku – o mężczyźnie i kobiecie. Głosi prawdę o fundamentalnej równości (MD 6),
komplementarnym uzupełnianiu się i współuczestnictwie w społeczeństwie. Kobieta i
mężczyzna są powołani do bytowania wzajemnego „jedno dla drugiego” czyli do dawania
„bezinteresownego daru z siebie samego” (MD 7). Jednak niewiasta nie może w żadnym
wypadku stać się „rzeczą” poddaną posiadaniu mężczyzny. Także w imię wyzwolenia od
panowania płci męskiej nie może rezygnować z jej własnej, odrębnej i specyficznej struktury
osobowej (MD 10). Zasadniczym powołaniem kobiety jest macierzyństwo, które wyrasta z jej
dziewictwa. Kobieta wydając w małżeństwie na świat dziecko staje się matką fizyczną a
podejmując trud jego wychowania uzyskuje miano matki w wymiarze duchowym. Inną drogą,
którą może obrać kobieta jest świadomy wybór dziewictwa i macierzyństwa tylko
duchowego. Wtedy kobieta jest darem bezpośrednio i wyłącznie dla Boga (MD 20)115.
Godność kobiety wiąże się z miłością jakiej doznaje i którą obdarza. Tylko ofiarując miłość
może odnaleźć siebie. W nie j jest zapisana walka o ludzi, gdyż Bóg w szczególny sposób
zawierza jej człowieka. Niewiasta dzięki świadomości tego zawierzenia i powołania staje się
mocną. W czasach, gdy jedni urastają w dobra materialne, a inni są spychani na margines,
następuje zanik wrażliwości na człowieka. Tu jest miejsce na objawienie się „geniuszu”,
który zabezpieczy wrażliwość na to co ludzkie (MD30).
We wspomnianej już Adhortacji apostolskiej „Christifideles laici” Jan Paweł II ukazuje
tożsamość i współodpowiedzialność katolików świeckich za Kościół i za świat ze specjalnym
uwzględnieniem powołania właściwego kobiecie. Papież zwraca uwagę na wielość ludzkich
powołań. Różnicę odnoszą się do czasu wezwania, formy powołania, płci, uwarunkowań i
właściwości indywidualnych mężczyzny czy kobiety (ChL 45-49). Papież mówiąc o
świeckich wyraźnie wymienia mężczyzn i kobiety. Jeżeli koncentruje uwagę tylko na
niewiastach podkreśla ich specyficzne powołanie, potrzebę samoświadomości oraz
konieczność ochrony i promocji tego powołania w opinii publicznej116. Kobieta mając udział
w potrójnej funkcji Chrystusa uczestniczy w podstawowej ewangelizacji w sposób czynny i
bierny. Jest powołana z mężczyznami do świętości i fakt ten należy uznać również w praktyce
Por. J. Dyduch, Rola i zadania kobiety w Kościele i świecie w pracach VII Synodu Biskupów, „Roczniki
Teologiczno – Kanoniczne” 36-37 (1989-1990) z. 5, s 5.
115
Por. H. Wistuba, Kobieta w Kościele i w świecie, „Ateneum Kapłańskie” 114 (1990) s. 409-414.
116
Por. tamże, s. 408; Jan Paweł II Adhortacja ap. „Christifideles laici”, w: Adhortacje Ojca Świętego Jana
Pawła II, Warszawa 1996, T. 2 s. 279-377.
114
21
(ChL 51). Papież podkreśla wkład kobiet w rozwój Kościoła i społeczności oraz zachęca do
prowadzenia badań naukowych w zakresie antropologii i teologii odnośnie do godności
osobowej mężczyzny i kobiety (ChL 49-50). Należy zadbać by obecność świeckich w
zbawczej misji Kościoła była bardziej harmonijna i kompletna (ChL 52). Jan Paweł II
wskazuje na dwa podstawowe zadania kobiet: nadawania pełnej godności małżeństwu i
macierzyństwu oraz zapewniania moralnego wymiaru w kulturze. Przechodząc do bardziej
szczegółowych wskazań Ojciec Św. proponuje zwiększenie udziału kobiet w radach
duszpasterskich, w synodach, przygotowywaniu dokumentów kościelnych, wyznaczaniu
pożytecznych inicjatyw. Zadaniem kobiety jest przekazanie wiary w rodzinie, a później po
odpowiednim przygotowaniu katecheza (ChL 51). Papież domaga się energicznego
rozwijania duszpasterstwa specjalistycznego, skuteczniejszego niż dotychczas (ChL 49). W
Adhortacji ponadto wskazano, iż tereny działalności kobiety i mężczyzny są wspólne, dlatego
są niejako partnerami w kształtowaniu konkretnych warunków życia117.
W nauce Jana Pawła II znalazło miejsce przypomnienie, iż kapłaństwo urzędowe jest nie
dostępne dla kobiet. W Liście apostolskim „Ordinatio sacerdotalis” z dnia 22 V 1994 r.
papież kończy dyskusję na temat: czy kobiety należy święcić? Uznaje że Kościół nie ma
władzy udzielania święceń kapłańskich kobietom i jest to ostateczna wypowiedź w tej
sprawie (OS 4)118. Stanowisko Kościoła w sprawie święcenia kobiet było już wcześniej
przedstawione w Deklaracji Kongregacji Doktryny Wiary „Inter insigniores” z 15 X 1976
r.119 oraz wyrażone w KPK z 1983 r. (kan. 1024) i KKKW z 1990 r. (kan. 754). Przytoczone
powody nie udzielania kobietom sakramentu święceń to : przykład Chrystusa, który wybrał na
następców Apostołów wyłącznie spośród mężczyzn, stała praktyka Kościoła oraz żywe
Magisterium, konsekwentnie głoszące wykluczenie kobiet z kapłaństwa (OS 1)120. Szerzej
problem ten zostanie poruszony w rozdziale III niniejszej pracy.
W jednym z nowszych dokumentów, a mianowicie w Adhortacji apostolskiej „Ecclesia in
Europa” (28 VI 2003) Jan Paweł II potwierdził prezentowaną naukę Magisterium Kościoła o
kobiecie. Przypomniał, iż niewiasty zawsze odgrywały znaczącą rolę w dawaniu świadectwa
Ewangelii. Wiele czyniły poprzez fizyczne, jak i duchowe macierzyństwo, wychowanie
dzieci, katechezę, dzieła miłosierdzia, modlitwę, kontemplację, doświadczenia mistyczne oraz
pisma przepełnione Ewangelią. Kościół ma nadzieję, że i dziś kobiety przyczynią się do
117
Por. H. Wistuba, dz. cyt., s. 414-416.
Jan Paweł II, List ap. „Ordinatio sacerdotalis”, w: Wybór Listów Ojca Świętego Jana Pawła II, Warszawa
1996, T. 1, s. 206-209.
119
Kongregacja Doktryny Wiary, Deklaracja „Inter insigniores”, AAS 69 (1977) s. 98-116.
120
Por. P. Janowski, tamże, kol. 238.
118
22
budzenia nadziei na wszystkich płaszczyznach. Aby mogło do tego dojść, konieczne jest
promowanie godności kobiety dla umożliwienia jej pełnego udziału w życiu i misji Kościoła.
Już teraz jej zalety zostały dowartościowane przez powierzone funkcje kościelne, wspólne
osobą świeckim. Należy jeszcze podnieść rangę misji kobiety w małżeństwie i
macierzyństwie oraz jej poświęcenie dla rodziny. Papież apeluje o ochronę prawną dla
kobiety przed upokorzeniami i o równe wynagrodzenie ekonomiczne za wkład w życie
domowe (EE 42)121.
Reasumując dowartościowanie laikatu w okresie posoborowym przyczyniło się do
intensywniejszych poszukiwań nowych form udziału kobiety w działalności apostolskiej
Kościoła. Dlatego Kodeks Jana Pawła II daje instytucjonalno – prawny wyraz promocji
kobiety we współczesnym Kościele122. Niewiasta stała się dziś widoczna w Kościele jak
nigdy dotąd. Jest to jednak jeszcze dalekie od jej wizerunku na planie politycznym i
społecznym123. W szczegółach unormowania kodeksowe dotyczące tej kwestii zostaną
omówione w kolejnych rozdziałach.
Jan Paweł II, Adhortacja ap. „Ecclesia in Europa”, “L’Osservatore Romano”, wyd. polskie, nr. 7-8
(255)/2003, s. 1-37.
122
Por. M. Stasiak, dz. cyt., s. 107.
123
Por. C. Militello, tamże, s. 355.
121
23
24
Download