P io tr K ohler Zakład Badań i Dokumentacji Polarnej im. Prof. Z. Czeppego Instytut Botaniki Uniwersytetu Jagiellońskiego Kraków STULECIE ZDOBYCIA POŁUDNIOWEGO BIEGUNA ZIEMI A ntarktyda, najbardziej izolow any kontynent Ziem i, przez długie w ieki była poza zasięgiem wiedzy, a w konsekw encji zainteresow ania człow ieka. Jako jed n a z pierw szych w rejon A ntarktydy dotarła druga w ypraw a kapitana Jam esa C ooka (1728—1779) odbyta w latach 1773-1775, jej celem m iało być rozw iąza­ nie zagadki istnienia Lądu Południowego. Lody nie dopuściły, by w ypraw a ta dopłynęła do brzegu kontynentu, w ięc problem jeg o istnienia nie został w tedy rozstrzygnięty. Warto wspom nieć, że w śród członków ekspedycji C ooka było dw óch poddanych króla Polski pochodzących ze szkockiej rodziny osiadłej w X V II w. Prusach Królewskich: urodzony w Tczewie Johann R einhold Forster (1729-1798) oraz jego urodzony w M okrym D w orze syn Jan Jerzy A dam Forster (1754—1794). Dopiero w 1895 r. człow iek po raz pierw szy zszedł na sta­ ły ląd antarktyczny, a w latach 1897/1898 - po raz pierw szy zim ow ano w A n­ tarktyce: wyprawa belgijska spędziła noc polarną na statku „Belgica” w m arzniętym w lód u brzegów Ziem i Graham a czyli po zachodniej stronie Półw yspu Antarktycznego. W śród członków w ypraw y było dwóch Polaków : H enryk Arctow ski (1871-1958) i Antoni B olesław Dobrow olski (1872-1954). N a p rze­ łom ie w ieku X IX i X X rozpoczął się okres intensywnych badań, zw any w hi­ storii polarystyki „okresem heroicznym ” eksploracji A ntarktyki. W iele państw, m.in. W ielka Brytania, Niem cy, Szwecja, czy Francja organizow ały Kwartalnik Historii Nauki i Techniki R. 58: 2013 nr 2 s. 57-75 58 P. Köhler wyprawy. N a „okres heroiczny” przypada zdobycie bieguna południowego. W grudniu 2011 r. m inęło sto lat od tego wydarzenia. Zw ykle całe zainteresow a­ nie skupione je s t na przebiegu sam ych w ypraw 1, znacznie mniej uw agi pośw ię­ ca się natom iast aspektowi naukow em u owych przedsięwzięć. Z okazji stulecia zdobycia bieguna południowego w arto przypomnieć nie tylko okoliczności tego osiągnięcia oraz towarzyszące m u wydarzenia, lecz także jego naukowe rezultaty. W YPRAW A SCOTTA N A „D ISCOV ERY” Jed n ą z w ypraw „okresu heroicznego” była B rytyjska N arodow a Ekspedycja A ntarktyczna (1901-1904) na statku „D iscovery”. Była to pierw sza oficjalna wyprawa brytyjska do A ntarktyki od 60 lat, a zarazem najdłuższa z dotychcza­ sowych. D ow odził n ią 34-letni oficer brytyjskiej m arynarki wojennej R obert Falcon Scott (1868-1912). D la tej ekspedycji przygotow ano specjalny podręcz­ nik, w któiym m.in. znalazły się inform acje o florze antarktycznej i o sposobach zbierania okazów botanicznych2. W yprawa w ylądow ała 9 stycznia 1902 r. w A n­ tarktyce na Przylądku A dare w Ziem i W iktorii na brzegu M orza Rossa, na­ stępnie dotarła do stóp góry Terror n a W yspie R ossa i posuw ając się na wschód osiągnęła nie znane jeszcze, niedostępne w ybrzeża lodowe, które Scott nazwał Z iem ią K róla Edw arda VII. Tutaj 8 lutego 1902 r. zatrzym ano się n a zimę. Podczas następnego sezonu letniego A nglicy dokonali wielu w ypadów w głąb lą­ du. Podjęto w ów czas próbę dojścia ja k najdalej na południe. R obert Scott, Ernest Shackleton (1874-1922)3 i E dw ard A. W ilson (1872-1912)4 dotarli w dniu 31 grudnia 1902 r. do 82°17’ szer. geogr. płd. odkrywając po drodze Górę M arkliama; od południow ego bieguna dzieliło ich jeszcze ok. 850 km . Z nastaniem kolejnej w iosny członkow ie w ypraw y kontynuowali w ypady w głąb lądu antarktycznego. Teraz Scott z dw om a tow arzyszam i zapędził się daleko do wnętrza Ziem i W iktorii, przebyw ając pieszo bez psów ok. 1160 km w ciągu 59 dni i osią­ gając pod tym w zględem rekord w szystkich dotychczasow ych w ypraw polar­ nych. W YPRAW A SHACKLETONA Pierw szą w ypraw ą, która staw iała sobie za cel, oprócz badań naukow ych, zdobycie bieguna południow ego, była B rytyjska W ypraw a A ntarktyczna (1907-1909) kierow ana przez Ernesta Shackletona. Shackleton uczestniczył ju ż w w ypraw ie R. Scotta n a A ntarktydę na statku „D iscovery”. Ze w zględu na pogorszenie się stanu zdrow ia został z niej jed n ak odesłany do A nglii jeszcze przed zakończeniem w ypraw y (już w 1903 r.). M ożna przypuszczać, że w yda­ rzenie to w yw ołało u Shackletona rodzaj kom pleksu i spowodow ało, że polarnik Stulecie zdobycia południowego bieguna Ziemi 59 ten lecząc sw ą nadszarpniętą dum ę chciat w następnych latach udow odnić, że je s t lepszy od Scotta5. P o uzyskaniu w sparcia finansowego zgłosił w lutym 1907 r. K rólew skiem u Towarzystwu Geograficznem u w Londynie chęć odbycia w ypiaw y do Antarktydy. Planow ał zarówno zdobycie bieguna południowego, ja k i południow ego bieguna m agnetycznego Ziem i. Do poruszania się p o lądzie chciał w ykorzystać psy, kucyki i specjalnie zaprojektowany pojazd. Po dopłynię­ ciu na statku „N im rod” do A ntarktyki 3 lutego 1908 r. rozbił obóz na Przylądku R o y d s—pozbaw ionym lodu przylądku na W yspie Rossa. 9 m arca zdobyto p o raz pierw szy w historii szczyt pobliskiego wulkanu Erebus (3790 m n.p.m .). Na szczycie wykonano niektóre eksperym enty m eteorologiczne, zebrano także prób­ ki skał. W iosną 1908 r. przystąpiono do realizacji głów nych celów wyprawy, czyli zdobycia bieguna południow ego i południow ego bieguna m agnetycznego Ziemi. Jako pierw sza, ju ż 5 października 1908 r., w yruszyła grupa na zdobycie bieguna m agnetycznego. Początkow o jej członkow ie poruszali się przy użyciu specjalnego pojazdu m echanicznego. B yło to pierw sze w historii użycie takiego pojazdu w Antarktyce. 17 stycznia 1909 r. dotarli do celu w yznaczając w spół­ rzędne południow ego bieguna m agnetycznego jak o 72°15’ szer. geogr. płd., 155°16’ dł. geogr. wsch. Po w yczerpującym m arszu pow rotnym 4 lutego 1909 r. zostali zabrani w um ów ionym m iejscu na pokład „N im roda”. W czasie, gdy jed n a grupa próbow ała dojść do bieguna m agnetycznego, druga, czteroosobow a grupa z Shackletonem wyruszyła 29 października 1908 r. na południe do bieguna geograficznego. Cały dystans, ja k i m iała do przebycia, wynosił ok. 2767 km. Planow ano pokonać go w 91 dni przebyw ając po ok. 30 km dziennie. Trudne w arunki sprawiły, że 9 stycznia 1909 r. po osiągnięciu 88 23 szer. geogr. płd., na 157 km od bieguna południowego, m usieli zawrócić. 4 m arca 1909 r. cała grupa znalazła się na pokładzie „N im roda”6. WYPRAWA AM UN DSENA R oald Am undsen (1872-1928) był norw eskim badaczem polarnym . Zanim w yruszył z w łasną w yprawą, uczestniczył ju ż w ekspedycjacłi arktycznych i antarktycznych innych badaczy, m.in. był pierw szym oficerem n a statku „Belgica” podczas belgijskiej w ypraw y antarfctycznej (w latach 1897-1899), która dokonała w ów czas pierw szego udanego zim owania w rejonie Antarktydy. W latach 1903-1906 ja k o pierw szy pokonał Przejście Północno-Zachodnie, czyli pizebył łączącą O cean A tlantycki i Spokojny drogę m o rsk ą prow adzącą w zdłuż północnego w ybrzeża K anady7. Początkow o A m undsen planow ał w ypraw ę do Arktyki i zdobycie bieguna północnego8. M iało się to odbyć analogicznym sposobem , w ja k i F ridtjof N ansen (1861—!930)9 próbow ał dotrzeć do tego bieguna w latach 1893-1896: 60 P. Köhler poprzez w m arznięcie statku z lód, a następnie d ry f w raz z otaczającym i lodami. W tym celu A m undsen uzyskał statek N ansena „Fram ” . W dniu 10 listopada 1908 r, A m undsen zakom unikow ał swoje zam iary na posiedzeniu Norw eskiego Towarzystwa G eograficznego. Niew ielkie zainteresow anie w ypraw ą spow odo­ wało napływ m niejszej gotów ki niż się spodziew ano. W celu zdobycia funduszy A m undsen zastaw ił naw et swój dom. M ocno zadłużony, b y uniknąć bankruc­ twa, był teraz całkow icie uzależniony od sukcesu wyprawy. W czasie przygoto­ w ań do ekspedycji dotarła w e w rześniu 1909 r. wiadom ość, że am erykańscy polarnicy Frederick Cook (1865-1940)10 i R obert E. Peary (1856-1920)11 nieza­ leżnie od siebie dotarli do bieguna północnego. W tedy A m undsen zm ienił za­ m iar i postanow ił zdobyć biegun południowy. G dy w sierpniu 1910 r. wypływał, naw et w iększość jeg o załogi nie wiedziała, że u d ają się do A ntarktyki. „Fram ” w ziął kurs n a M aderę. D opiero tam w porcie Funchal A m undsen poinform ow ał załogę „Franiu” o zm ianie planów. N ikt nie odm ów ił udziału w dalszej w ypra­ w ie i nie zszedł na ląd. Z Funchal Am undsen rozesłał listy inform ujące ofiaro­ daw ców i donatorów (w tym N ansena) o zm ianie swych planów, czym w ywołał burzę; jeg o działania zostały w N orw egii potępione zarówno przez prasę, ja k i opinię publiczną. A m undsen w ysłał rów nież list do Scotta z tą inform acją (k tó rąten , z braku łączności radiow ej, odebrał dopiero w M elbourne). Z M adery „Fram ” popłynął bezpośrednio do M orza R ossa w Antarktyce. W dniu 14 stycz­ nia 1911 r. „Fram ” zaw inął do Zatoki W ielorybów - najdalej na południe poło­ żonego w ybrzeża W ielkiej B ariery Lodowej R ossa, do którego m ógł dobić sta­ tek (Zatoka W ielorybów była o około 110 km bliżej bieguna południow ego niż M cM urdo Sound, gdzie sw ą bazę w tym sam ym czasie zakładał R obet Scott). Po w yokrętow aniu dziew ięcioosobowej grupy zim ującej (lądow ej) i 100 psów grenlandzkich, „Fram ” odpłynął w połow ie lutego. P o grupę m iał przypłynąć na początku następnego roku. W tym czasie „Fram ” miał w ykonać badania oce­ anograficzne, popłynąć do B uenos A ires i uzupełnić zapasy i w rócić do Zatoki W ielorybów ja k najwcześniej się da w 1912 r. W odległości ok. 4 km od brzegu Zatoki W ielorybów zbudow ano bazę, którą nazw ano „Fram heit” . Ekipa Am undsena była w yposażona w specjalne ubrania ze skór fok i reniferów w zorow ane na ubraniach Inuitów z północnej Grenlandii. Ż yw ność składała się z foczego m ięsa, pem ikanu12 z w arzyw am i i płatkam i ow sianym i oraz czekolady, ekipa zaopatrzona była także w znaczną ilość win i alkoholi. Z abrano rów nież bibliotekę liczącą około 3 tys. książek, gramofon z płytam i oraz instrum enty m uzyczne w celu uprzyjem nienia sobie długiej nocy polarnej. 3 lutego niespodziew anie wpłynął do Zatoki W ielorybów statek Scotta „Terra N ova” (sam ego Scotta nie było na pokładzie). Zaskoczenie było obu­ stronne. Scott przypuszczał, że A m undsen założy sw ą bazę po przeciwległej stronie kontynentu, A m undsena zdenerw ow ała inform acja, że Scott dysponuje m otorow ym i saniam i, które, ja k go A nglicy zapew nili, były szybkie i nieza­ wodne. Stulecie zdobycia południowego bieguna Ziemi 61 W ram ach przygotow ań do zdobycia bieguna południow ego rozpoczęto ju ż na początku lutego zakładanie składów żyw ności. Cała organizacja transportu była doskonałym rozeznaniem terenu oraz spraw dzianem łudzi, zw ierząt i sprzętu w trudnych warunkach, a także np. szybkości przem ieszczania się po lodowcu. Przed nastaniem nocy polarnej założono trzy duże składy żywności: pierw szy na 80°, drugi na 81° (przy bardzo ciężkich w arunkach pogodow ych w tem peraturze m inus 40°C), z trzeci na 82° szer. geogr. płd. Łącznie w skła­ dach zgrom adzono ok. 3,4 t żywności, w tym ok. 1,4 t m ięsa. W czasie czterom iesięcznej nocy polarnej poprawiano w ady w ykryte w saniach podczas zakładania trzech składów żywności, zm niejszono icli ciężar, w ykonano także trzy now e lekkie pary sań z przeznaczeniem do użycia w ostatnim etapie szturm u na biegun. Przez całą noc polarną Am undsena niepokoiły w izje szybkich angielskich sań m otorow ych m knących ze Scottem w prost do bieguna południowego. D latego planow ał w yruszyć w podróż zaraz po w schodzie słońca. Już 24 sierp­ nia w szystko było gotowe, jednakże pogoda nie dopisywała: bardzo niskie tem ­ peratury sięgające m inus 58°C zatrzym ały A m undsena aż do 8 września. W tedy tem peratura podskoczyła do m inus 27°C i A m undsen w raz z siedm iom a ludźm i wyruszył w drogę; w obozie „Fram heit” pozostał jed en człow iek. Początkow o posuw ano się dość szybko, ale tem peratura znow u zaczęła gw ałtow nie spadać, a na łapach psów pojaw iły się odm rożenia. N ie chcąc narażać ludzi i psów A m undsen nakazał powrót. W drodze pow rotnej m inęli w dniu 14 września pierw szy skład żyw ności, w którym dodatkow o zostaw iono w iększość sprzętu. Z ponow nym wyruszeniem czekano aż do połow y następnego m iesiąca. W dniu 19 października 1911 r. A m undsen oraz m istrz narciarstw a biegowego i stolarz 01av B jaaland ( ł 8 7 3 -1 9 6 1)13, św ietny nawigator, narciarz i ekspert od psich zaprzęgów H elm er H anssen (1 8 7 0 -1 956)14, m arynarz, urzędnik celny i ekspert od psich zaprzęgów Sverre H assel (1876—1928)15 i podoficer norw e­ skiej m arynarki wojennej Oscar W isting (1871 -1 9 3 6 )16 w yruszyli n a zdobycie bieguna południow ego. Pogoda w krótce się pogorszyła, tak że naw et początko­ w o pobłądzili. Pom im o tych trudności poruszano się dość szybko, ok. 28 km dziennie, ostatni z założonych poprzedniego roku składów żyw ności, znajdujący się na 82°, osiągnięto ju ż 5 listopada. D alszą trasę zaznaczano budow anym i w odstępach co ok. 5 km stertam i z bloków śniegu. 17 listopada dotarto do pod­ nóża G ór Transantarktycznych. N atrafiono tam na lodow iec, nazw any przez A m undsena Lodow cem A xela Heiberga, po którym wspięto się na lądolód antarktyczny pokonując 56 km. Po osiągnięciu 85°36’ szer. geogr. płd. A m und­ sen zadecydow ał, że z 45 pozostałych przy życiu psów tylko 18 pójdzie dalej, reszta m iała zostać zabita na pożywienie. Trzy lekkie pary sanek (przygotow ane specjalnie w tym celu podczas zim y polarnej) załadow ano zaopatrzeniem na 60 dni, pozostaw iając resztę sprzętu wraz z psim i tuszam i w tym obozie. W dniu 62 P. Köhler 8 grudnia m inięto najbardziej na południe w ysunięte m iejsce (88°235szer. geogr. płd.), do którego dotarł Shackleton 9 stycznia 1909 r. Po drodze rozglądano się w poszukiw aniu śładów w ypraw y Scotta. W dniu 14 grudnia około godz. 15.00 dotarto w pobliże bieguna południow ego17, gdzie zatknięto norw eską flagę, a otaczający obszar nazw ano W yżyną K róla H aakona V II (ryc. 1). D zień 14 grudnia 1911 r. uznaje się za datę zdobycia bieguna południow ego, pom im o że przez następne trzy dni pracow ano n ad dokładnym ustaleniem położenia biegu­ na. A m undsen pam iętając konflikt C ooka i Pearyego chciał zostaw ić dla Scotta jednoznaczne ślady św iadczące o sw ym pierw szeństw ie. Służyły tem u m.in. zatknięte na zapasowych płozach sań w odległości 20 km od bieguna, na w schód, zachód i północ duże ciem nobrązow e flagi. W końcu rozbito m ały jedw abny nam iot, w którym A m undsen zostaw ił jeden sekstans ze szklanym horyzontem , futerał na hypsom etr, trzy w orki na nogi z futra reniferów, kilka skarpet i rękaw ice oraz list do króla H aakona V II z prośbą, by go Scott królow i dostarczył (gdyby Am undsen nie pow rócił z w ypraw y)18. W dniu 18 grudnia 1911 r. rozpoczęto podróż powrotną. Poniew aż trw ał dzień polarny, czyli słońce znajdow ało się cały czas ponad horyzontem , pod­ różow ali w takiej porze doby, by m ieć słońce n a plecach, co zm niejszało w ydat­ nie niebezpieczeństw o ślepoty śnieżnej. Trasę w yznaczały sterty z bloków śnie­ żnych budow ane pracow icie podczas drogi na biegun. W dniu 4 stycznia 1912 r. rozpoczęli schodzenie na L odow iec Szelfow y R ossa. Trzy dni później osiągnię­ to najbliższy bieguna skład żyw ności na L odow cu R ossa (na 82°). N astępne odcinki drogi powrotnej przebyto naw et szybciej n iż dotychczasowe na skutek zastosow ania innego reżim u m arszu i odpoczynku: po pokonaniu ok. 28 km odpoczyw ano 6 godzin, następnie znów m aszerowano, dzięki czem u pokony­ w ano naw et 56 km n a dobę. W efekcie ju ż 25 stycznia 1912 r. dotarł Am undsen z czterem a tow arzyszam i do swej bazy „Fram heit”. Podróż na biegun i z pow ro­ tem przeżyli w szyscy ludzie oraz 11 psów (spośród 52 które m arsz rozpoczęły). Z ajęła im ona 99 dni (czyli o 10 m niej niż planow ano). Pokonano 3440 km . Po pow rocie zw inięto obóz i 30 stycznia 1912 r. „Fram ” w ypłynął z Zatoki W ielorybów biorąc kurs na H obart n a Tasm anii. Podczas pięciotygodniow ego rejsu A m undsen pisał teksy telegram ów zaw iadam iających o zdobyciu bieguna południow ego oraz naszkicow ał rap o rt dla prasy. W dniu 7 m arca 1912 r. „Fram ” w płynął do portu H obart, a A m undsen natychm iast rozesłał przygoto­ w ane telegram y, w tym m.in. do króla H aakona VII. N astępnego dnia przetelegrafow ał do redakcji londyńskiej D aily Chronicie pełny opis przebiegu zdoby­ cia bieguna. N iecałe trzy tygodnie po w yjściu A m undsena i jeg o czterech tow arzyszy na zdobycie bieguna, w dniu 8 listopada 1911 r. trzej inni członkow ie ekspedycji A m undsena udali się w kierunku Ziem i K róla Edw arda VII. Dopiero ł grudnia dotarli do stałego lądu. B ył to nunatak, skała w ystająca ponad powierzchnię Stulecie zdobycia południowego bieguna Ziemi 63 lodu. Zebrali tam próbki geologiczne skał i okazy m chów, przy okazji zbadali jeg o otoczenie. Pow rót rozpoczęli 16 grudnia 1911 r. O kręt w ypraw y „Fram ” z dziesięcioosobow ą zało g ą po zostaw ieniu w bazie „Fram heit” n a Lodow cu Szelfowym R ossa grupy lądowej w ypłynął z Zatoki W ielorybów 15 lutego 1911 r. i po ponad dw óch m iesiącach żeglugi dotarł do Buenos A ires. Tam w yszły na jaw kłopoty finansow e wyprawy, ale dzięki zna­ jom em u A m undsena uzupełniono paliw o i żyw ność. W czerwcu „Fram ” w ypły­ nął na trzym iesięczny rejs badawczy na południow y O cean Atlantycki. D o B uenos A ires pow rócił we wrześniu i ponow nie uzupełnił zapasy. Po A m und­ sena i jeg o ekipę w ypłynął 5 października 1911 r. N iesprzyjające w iatry oraz w zburzone m orze spowodowały, że rejs się przedłużył. D o Zatoki W ielorybów „Fram ” przypłynął 9 stycznia 1912 r., skąd 30 stycznia 1912 r. odpłynął zabraw ­ szy grupę lądową. Ekspedycję przeżyli w szyscy jej uczestnicy (9 osób grupy lądowej i 10 członków załogi) oraz 39 p sów 19. W H obart Am undsen otrzym ał telegram y gratulacyjne m.in. od byłego pre­ zydenta U SA Theodore’a Roosevelta i króla W ielkiej Brytanii Jerzego V. W N orw egii uczestnicy w yprawy otrzym ali norw eski M edal B ieguna Południo­ wego ustanow iony przez króla H aakona VII. WYPRAWA SCOTTA N A „TER R A NOVA” R obert Scott po powrocie z A ntarktydy w 1904 r. kontynuow ał karierę w m arynarce wojennej; cały czas jednak m yślał o zdobyciu bieguna południo­ wego. N ie udało się tego dokonać w ypraw ie Shackletona. Pozostałe organizo­ w ane w tedy w ypraw y m iały inne cele, a A m undsen, ja k było powszecłm ie w ia­ domo, planow ał udać się do Arktyki. Tak w ięc biegun południow y ciągle czekał na sw ego zdobywcę. D ruga w ypraw a Scotta na Antarktydę (na statku „Terra N ova”) była pryw at­ nym przedsięw zięciem 20. Liczyła aż 65 uczestników starannie wybranych spo­ śród kilku tysięcy kandydatów. W yprawa m iała dwa cele. Jednym było zdoby­ cie bieguna p o łudniow ego n a chw ałę Im perium B rytyjskiego, drugim - kontynuacja badań naukow ych, m .in. zbadanie kolonii pingw inów na Przylądku Croziera, prow adzenie badań geologicznych, m agnetycznych i m ete­ orologicznych, a także eksplorację Ziem i K róla E dw arda V II i Ziem i W iktorii. Odpow iedzialnym za ich realizację Scott m ianow ał w ytraw nego polarnika, leka­ rza i zoologa Edw arda Wilsona, z którym podczas poprzedniej w ypraw y do A ntarktyki próbow ał zdobyć biegun. W skład grupy naukow ej wchodzili: m ete­ orolog G eorg Sim pson (1878-1965), K anadyjczyk C harles W right (1887-1975) - pełnił funkcję glacjologa i fizyka podczas ekspedycji, geologowie: Thom as G riffith T aylor (1880-1965), F rank D ebenham (1883 -1 9 6 5 ) i R aym ond 64 P. Köhler Priestley (1886-1974), biologowie: Edw ard N elson (1883-1923) i A psley Cheny-Garrard (1886-1959) oraz fotograf'wyprawy Herbert Ponting (1870-1935). Planując wyprawę Scott zdecydow ał się na użycie kuców, sań m otorow ych i psów. B yły to jed n ak środki tylko w spom agające ludzi podczas transportu zaopatrzenia po Lodow cu Szelfow ym R ossa, bow iem Scott najbardziej przeko­ nany był do sań ciągnionych przez ludzi. Niestety, osoba odpow iedzialna za zakup kuców zupełnie się na nich nie znała, zw ierzęta te okazały się za stare i w niezbyt dobrej kondycji. „Terra N ova” w ypłynęła z C ardiff w Walii 15 czerw ca 1910 r. bez Scotta, który m usiał pozałatw iać jeszcze pilne spraw y wyprawy. Scott dołączył do w ypraw y w Południowej Afryce. W M elbourne z telegram u od A m undsena Scott dowiedział się o zm ianach planów N orw ega. O statnie zapasy uzupełniano w Nowej Zelandii, zabrano w tedy m .in. 34 psy syberyjskie, 19 kuców islandz­ kich i trzy p aiy sań m otorow ych. N o w ą Z elandię opuszczono 29 listopada 1910 r. W pierw szych dniach grudnia statek znalazł się w zasięgu sztorm u, a 10 grudnia został na 20 dni uw ięziony przez pak lodowy. W dniu 4 stycznia 1911 r. dopłynięto do W yspy Rossa. N a Przylądku E vansa (C ape Evans) w yładow ano sprzęt (jedna para sań zatonęła w czasie tej operacji) i w ciągu dw óch tygodni w ybudowano drew niany budynek m ieszkalny. C elem pierw szego sezonu p o w ylądow aniu było ro zm ieszczenie na Lodow cu Szelfowym R ossa składów z zaopatrzeniem , z którycli korzystałaby grupa pow racająca z bieguna południow ego. Transport rozpoczęto 27 stycznia 1911 r. w śród objawów pośpiechu graniczącego z p a n ik ą ja k zanotow ał jed en z uczestników 21. W iele czynników spraw iło, że najw iększy skład, Skład Jednej Tony (One Ton Depot), zam iast n a planow anej szerokości geograficznej 80°, założono o około 48 km dalej od bieguna czyli bliżej bazy. 23 kw ietnia zaszło słońce i rozpoczęła się noc polarna. Scott będąc oficerem m arynarki wojennej w prow adził w obozie zw yczaje w ojskow e: oficerow ie i żołnierze m ieszkali osobno (naukowców zaliczył do oficerów ). Prow adzono obserw acje m eteoro­ logiczne. Organizowano w ykłady i m ecze piłki nożnej. Słuchano m uzyki od­ twarzanej na przywiezionej pianoli. O calałe kuce i psy były trenowane. Naukowe zespoły badawcze Badania naukow e prow adzone przez w ypraw ę „Terra N ova” zostały w pow ­ szechnej św iadom ości zupełnie przesłonięte przez tragedię rozgryw ającą się w drodze powrotnej z bieguna południow ego. Poniżej podaję zespoły badaw cze, rejony ich działań i zakres badań. B adania te dla nauki m iały znacznie w iększe znaczenie niż fakt pow tórnego zdobycia bieguna. Stulecie zdobycia południowego bieguna Ziemi 65 A. Grupa wschodnia, następnie północna Sześcioosobow a grupa pod kierunkiem Victora Cam pbella (1875-1956) w dniu 26 stycznia 1911 r. wypłynęła na statku „Terra N ova” na w schód w celu eksploracji Ziem i K róla Edwarda VII. O kazało się to niem ożliwe, zamierzano w ięc eksplorow ać Ziem ię Wiktorii, położoną na zachód od głównej bazy w ypra­ wy. Podczas rejsu powrotnego napotkano w Zatoce W ielorybów ekspedycję Am undsena. Po wym ianie uprzejm ości „Terra N ova” odpłynęła. G dy 22 lutego 1911 r. w raz z pow rotem grupy wschodniej w iadom ość o A m undsenie dotarła do Scotta, ten, w edług jednego ze świadków, chciał natychm iast udać się do Zatoki W ielorybów i wyrzucić A m undsena22; w pam iętniku jednakże zanotował w zniosie słow a o postępowaniu, jak b y nic się nie stało i o posuw aniu się bez strachu czy paniki do przodu, by „osiągnąć swój cel ku chw ale naszej O jczyzny”23. W końcu grupa Cam pbella w drugiej połow ie lutego 1911 r. dotarła do Zatoki R obertsona niedaleko Przylądka A dare, gdzie zbudow ano chatę w pobliżu starych zabudow ań w ypraw y N orw ega C arstensa Borchgrevinka (1864-1934)24 na statku „Southern C ross” odbytej do A ntarktyki w latach 1898—1900. Tam spędzono zim ę 1911 r. P lany badań grupy Cam pbella na najbliższe lato nie m ogły być jednak w pełni zrealizow ane z pow odu w arunków lodow ych panujących na m orzu oraz z pow odu niem ożności dostania się do w nęttza lądu. Statek „Terra N ova” zabrał ich na pokład i przetransportował w pobliże Przylądka Covesa (Cape Coves), około 400 km na południe od Przy­ lądka A dare i 320 km na północny zachód od Przylądka Evansa. Stamtąd mieli zostać zabrani 18 lutego po zakończeniu badań geologicznych, jednakże z pow odu gęstego paku lodowego statek nie był w stanie do nich dotrzeć. D rugą zim ę m usieli spędzić na Inexpressible Island w lodowej grocie, którą sami wykopali. Żywili się rybam i i m ięsem fok, cierpieli z pow odu niskich tem pera­ tur, w iatru i chorób. Grupa Cam pbella w yruszyła w io sn ą 30 września 1912 r., w kierunku głównej bazy wyprawy. Szczęśliw ie, po bardzo niebezpiecznej podróży, dotarli do Przylądka Evansa 7 listopada 1912 r. Okazy geologiczne i inne naukow e zebrane przez grupę Cam pbella zostały zabrane przez „Terra N ova z Przylądka A dare i Przylądka Evansa w styczniu 1913 r. B. Pierwsza ekspedycja geologiczna Pierw sza w ypraw a geologiczna odbyła się w okresie od stycznia do m arca 1911 i. C elem tej czteroosobowej ekspedycji była geologiczna eksploracja w ybrzeża zachodniej części M cM urdo Sound, m iędzy M cM urdo D ry Valleys a Lodow cem K oettlitza. „Terra N ova” w ysadził tę grupę 26 stycznia na Ziemi W iktorii w B utter Point, naprzeciw ko Przylądka Evansa. W dniu 30 stycznia założyli sw ą bazę w rejonie Lodowca Ferrar. Badania przeprowadzili na obszarze dostęp: 5 II 2012). Ryc. 1. Trasy podróży R. Amundsena i R. Scotta do bieguna południowego (L. Karklis, Robert F. S c o tt’s expédition. „The Washington Post”, 30 XII 2011. httpy/w w w washingtonpost.com/national/health-science/robert-f-scotts-expedition/201J/12/30/gI.QAO-rVGRP ^ p h i ęJltgil 66 P. Köhler Stulecie zdobycia południowego bieguna Ziemi 67 D ry Valleys i Lodowca Taylora. N astępnie skierow ali się na południe do L o­ dowca Koettlitza. Po zakończeniu dalszych badań rozpoczęli 2 m arca drogę pow rotną i z H ut P oint zostali zabrani 14 m arca przez statek „Terra N ova”. C. Druga ekspedycja geologiczna D ruga w ypraw a geologiczna odbyła się w okresie od listopada 1911 r. do lutego 1912 r. Liczyła czterech uczestników. Jej celem była kontynuacja badań geologicznych w rejonie G ranite H arbour. B adania przeprow adzono na Lodow cu M ackaya. D. Zimowa wyprawa na Przylądek Croziera P om ysłodaw cą w ypraw y był zoolog E dw ard Wilson. Zadaniem było zdoby­ cie jaj pingw ina cesarskiego {Aptenodytes fo rsterf) w e w czesnych stadiach roz­ w oju em brionu. C elem w ypraw y była kolonia pingw inów kolo Przylądka Croziera po drugiej stronie W yspy R ossa, odległa o około 97 km od głównej bazy wyprawy. Poniew aż pingw iny cesarskie w ysiadują ja ja przez polarną zimę, jedynie o tej porze roku zdobycie odpow iednich jaj było m ożliwe. P rzy okazji w ypraw a m iała w ypróbow ać żyw ność i sprzęt, jak i planow ano użyć do zdoby­ cia bieguna południow ego. N igdy dotychczas nie poruszano się w A ntarktyce zimą. Trzyosobowa w ypraw y w yruszyła 27 czerwca 1911 r. Trójka uczestników doświadczyła dużych m rozów (do m inus 60°C) i bardzo silnych burz śnieżnych i w iatrów (11 w skali Beauforta). Po pokonaniu ogrom nych trudności udało się uczestnikom dostarczyć trzy ja ja pingw ina cesarskiego. W yprawa do bieguna południowego Z godnie z planam i Scotta w w ypraw ie m ającej za cel zdobycie bieguna połu­ dniowego m iało w ziąć udział 16 ludzi. Sanie m otorowe, kucyki i psy m iały przetransportow ać łudzi i żyw ność przez Lodow iec Szelfow y R ossa aż do Lodow ca B eardm ore’a. Tu kucyki m iały zostać zabite na m ięso, a psy z czte­ rem a ludźm i - odesłane do bazy. D w unastu pozostałych uczestników, podzielo­ nych na trzy czteroosobow e grupy, m iało ciągnąc sanie w ejść Lodow cem B eardm ore’a n a płaskow yż antarktyczny. D w ie z tych trzech grup m iały zostać odesłane kolejno do bazy, grupa ze Scottem m iała dojść do bieguna południo­ wego. Czteroosobow a grupa n a dw óch parach sań m otorow ych w yruszyła z bazy w ypraw y na Przylądku Evansa ju ż 24 października 1911 r. z zadaniem przew ie­ zienia ładunku aż do 80o3 0 J szer. geogr. płd. i tam m iała czekać n a pozostałych. 68 P. Köhler Jednakże p o przejechaniu ok. 80 kin sanie popsuły się i pozostałą drogę (ok. 240 kin) cały ładunek w ażący ok. 336 k g m usiano ciągnąć ręcznie. N a m iejsce spo­ tkania grupa ta dotarła dopiero po dwóch tygodniach. Pozostałe trzy grupy (na kucykach i psach) w yruszyły z Przylądka Evansa 1 listopada, dotarły n a um ó­ w ione m iejsce 21 listopada. Pierw otny plan Scotta zakładał, że psy w rócą po pierw szym etapie do bazy. Jednakże ze w zględu na w olniejszy postęp m arszu niż zakładano Scott zdecy­ dował się zabrać psy w dalszą drogę. Dwaj uczestnicy zostali w ysłani do bazy z inform acją o tej zm ianie. U podnóża Lodowca B eardm ore’a burza śnieżna zatrzym ała n a p ię ć dni w ypraw ę liczącą w tedy 14 ludzi. Tam zabito kucyki. D w a dni później dw óch ludzi oraz w szystkie psy odesłano do bazy i rozpoczęto w chodzenie p o lodowcu. W dniu 20 grudnia dotarto do płaskow yżu antarktycznego, a dw a dni później, po osiągnięciu 85°20’ szer. geogr. płd., Scott odesłał czteroosobow ą grupę z poleceniem dotyczącym psów zm ieniającym w cześniej­ sze rozporządzenie. Zgodnie z nim psy m iały być w ysłane na spotkanie grupy powracającej z bieguna, b y pom óc im w drodze pow rotnej. 3 stycznia 1912 r., po osiągnięciu 87°32’ szer. geogr. płd., Scott odesłał trzech (zam iast czterech) ludzi z rozkazem , by psy w ysłano na południe n a spotkanie grupy powracającej z bieguna. Podczas drogi pow rotnej Evans dostał silnego szkorbutu. Ze Składu Jednej Tony nie był w stanie ju ż sam odzielnie iść i był w ieziony na saniach. Po dotarciu na odległość ok. 56 km od H ut Point, jed en członków grupy udał się po pom oc do głównej bazy. Zorganizowano w ypraw ę ratow niczą i szczęśliwie 22 lutego chory Evans został przyw ieziony do H ut Point. W pow stałym zam iesza­ niu ostatnie rozkazy Scotta dotyczące rozm ieszczenia psów zostały pominięte. W grupie zdobyw ającej biegun południow y znaleźli się oprócz Scotta także porucznik piechoty m orskiej H enry R. B ow ers (1883-1912), podoficer m ary­ narki wojennej E dgar Evans (1876-1912), kapitan 6 pułku dragonów Inniskilling Law rence Oates (1880-1912) oraz w spom niany ju ż powyżej lekarz i zo­ olog Edw ard W ilson. D ecyzja Scotta o zw iększeniu grupy biegunowej o je d n ą osobę m iała sw e konsekw encje, także negatywne, m .in. żyw ność wyliczona była dla grupy czteroosobow ej. Pięcioosobow a grupa biegunow a (w tym jed n a osoba bez nart) ciągnąc sanie posuw ała się na południe. W dniu 15 stycznia 1912 r. zauważono je d n ą z czarnych flag Am undsena - stało się jasne, że pierw szeństwo zdobycia bieguna południow ego przypadło Am undsenowi. Scott dotarł do bie­ guna 17 stycznia 1912 r. (ryc. 1), gdzie znalazł nam iot, a w nim trochę sprzętu i garderoby oraz list A m undsena do króla N orw egii H aakona V II w raz z uprzej­ m ą prośbą, b y go Scott dostarczył królowi. Początkow o droga pow rotna przebiegała pom yślnie, pom im o to stan zdrowia Edgara E vansa zaczął się pogarszać. W dniu 7 lutego rozpoczęto schodzenie po Lodow cu B eardm ore’a. W tym czasie rów nież stan L aw rence’a Oatesa zaczął budzić niepokój ze w zględu na odm rożenie stóp. Zejście po lodowcu okazało się Stulecie zdobycia południowego bieguna Ziemi 69 trudniejsze n iż przypuszczano. Pom im o to Scott zarządził badania geologiczne polegające na zbiorze próbek skał. Próbki te (ok. 16 kg) były następnie trans­ portow ane na saniach do sam ego końca. Stan Evansa zaczął się gw ałtow anie pogarszać, m iał ciężkie odm rożenia i praw dopodobnie w strząs m ózgu po kilku upadkach. W szystkim doskw ierał brak w ystarczającej ilości pożyw ienia. W pobliżu końca Lodow ca B eardm ore’a Evans zm arł w dniu 17 lutego. Podczas m arszu przez Lodow iec Szelfow y R ossa panow ała ekstrem alnie zła pogoda. D odatkow o, zła pow ierzchnia lodow ca, ja k i odm rożone stopy O atesa spow al­ niały marsz. W składach żyw ności brakow ało w ystarczającej ilości paliw a do prym usa (paliw o w yparow yw ało z nieszczelnych pojem ników ). N ie było także nigdzie śladu psów, które m iały czekać na pow racających z bieguna. Odcinki przebyw ane każdego dnia staw ały się coraz krótsze, coraz bardziej brakowało żyw ności i paliw a do prym usa. 17 m arca będąc ju ż w bardzo złym stanie Oates, chcąc ulżyć tow arzyszom i spodziew ając się własnej śm ierci, w yszedł z nam io­ tu w śnieżycę popełniając sam obójstw o. W dniu 20 m arca pozostała trójka dota­ rła na odległość ok. 18 km od Składu Jednej Tony. Tam w ielodniow a burza śnie­ żna nie pozw alała na w yruszenie na północ. Skończyła się żyw ność. 29 m arca (lub w krótce potem ) Scott, W ilson i B ow ers zam arzli25. Z nastaniem lata pozo­ stali na w ybrzeżu tow arzysze w yruszyli n a poszukiw ania Scotta i je g o grupy. 12 listopada 1913 r. natrafiono na jeg o nam iot i trzy zam rożone ciała w śpiworach. Wokół nam iotu ze zw łokam i w ybudow ano kopiec ze śniegu, na szczycie um iesz­ czono duży krzyż26. Ciała O atesa nigdy nie odnaleziono. B urze śnieżne w ciągu stu lat, jak ie m inęły od śm ierci Scotta i jeg o tow arzyszy przykryły śniegiem kopiec zaw ierający nam iot z ich ciałami. W 2001 r. glacjolog C harles R. Bentley ocenił, że nam iot z ciałam i Scotta, W ilsona i B ow ersa pokryw a ju ż warstwa śniegu i lodu grubości 23 m , oraz że od 1912 r. przesunął się w raz z Lodowcem Szelfow ym R ossa o około 48 km n a północ. Jeśli tem po ruchu lodowca utrzym a się, to około 2275 roku nam iot w raz z zam rożonym i ciałam i znajdzie się na brzegu M orza R ossa, a w tedy m oże odpłynąć w ew nątrz góry lodow ej27. BILA N S N A U K O W Y W Y PRAW UCZESTN ICZĄ CY CH W ZDOBYW ANIU B IEG U N A PO ŁUDN IOW EG O U czestnicy w ypraw organizow anych celem zdobycia bieguna południowego prow adzili obserwacje, zbierali różnego rodzaju próbki i przeprow adzali obser­ w acje naukow e. N astępnie te zebrane dane i obiekty były opracow yw ane nauko­ wo, czasem przez w iele lat28. P odczas pierw szej w ypraw y S cotta interesujące kolekcje botaniczne w różnych m iejscach Ziem i W iktorii zebrał Edw ard Wilson. G łów nym osiągnię­ ciem program u naukow ego tej w ypraw y było opisanie pod względem geograficz­ nym obszaru M cM urdo Sound. D ane zostały zebrane zarówno poprzez użycie 70 P. Köhler balonu na uw ięzi (luty 1902 r.)> ja k i w czasie podróży saniam i do najdalej na południe osiągniętego punktu 82°17’ szer. geogr. płd. Stwierdzono w tedy p o raz pierw szy szelfow y charakter L odow ca Szelfow ego Rossa. Osiągnięto po raz pierw szy antarktyczny lądolód. W drugim sezonie badawczym odkryto Dolinę Taylora (Taylor Valley), pierw szą z w olnych od śniegu „oaz” antarktycznych, a w niej jezioro nazw ane później L ake Bonney. B rak czasu sprawił, że nie zosta­ ło w tedy zbadane29. Przeprow adzono pierw sze profesjonalne badania geologicz­ ne na kontynencie. Określono podstaw ow ą stratygrafię gór Ziem i Wiktorii: m agm ow a i m etam orficzna baza przykryta głów nie poziom ym i w arstw am i osa­ dowym i (piaskow cam i B eacon)30. P iaskow ce B eacon zawierały z rzadka ska­ m ieniałości. Kilka odcisków roślinnych tam znalezionych pozw oliło jedynie na przybliżone określenie w ieku piaskow ców na późny paleozoik lub w czesny m ezozoik. W śród tych skam ieniałości oznaczono później szczątki G lossopteris, roślin drzew iastych zaliczanych do nagozalążkow ych wielkolistnych, co pozw o­ liło na precyzyjniejsze datow anie i przesądzało o późnopaleozoicznym w ieku31. Z ebrano znaczne kolekcje okazów biologicznych, których opisanie wypełniło pięć (z 6) tom ów spraw ozdań z w ypraw y32. Łącznie rezultatem w ypraw y Scotta n a „D iscovery” było 6 tom ów spraw ozdań naukow ych opublikow anych przez B ritish M useum w latach 1907-1912 oraz trzech tom ów fotografii, rysunków i panoram opublikow anych w latach 1908-1909 przez Royal Society. K olejna wyprawa, Shackłetona na statku „N im rod”, stwierdziła ponad w szelk ą w ątpliw ość kontynentalny charakter Antarktydy. W skład tej w ypraw y w chodził silny zespół geologów. P o raz pierw szy dotarli do południow ego bie­ guna m agnetycznego Ziemi. Zbadali krater czynnego wulkanu Erebus. Poczynili bardzo znaczące odkrycia paleobotaniczne. Badali Jeziora Suchej D oliny koło M cM urdo (M cM urdo D ry Valley Lakes) i odkryli ich d u żą w artość naukową. Shackleton w praw dzie nie zabrał ze so b ą żadnego z geologów na próbę zdoby­ cia bieguna południowego, ale sam zebrał w iele cennych okazów i próbek skał. N a ich podstaw ie stwierdzono, że piaskow ce B eacon ciągną się aż do Lodow ca B eardm ore’a. Skam ieniałe Archeocyatha znalezione w eratykach z tam tego obszaru wskazywały, że gdzieś jeszcze dalej s ą skały osadowe w ieku kam bryjskiego. W pobliżu czoła lodowca znaleziono w ychodnie pokładów węgionośnych. W odległości zaledw ie 583 km od bieguna południowego odkryto odci­ ski roślin w piaskow cach Beacon. Pobrano próbki tych skam ieniałości, pierw sze „oznaczalne skam ieniałości roślinne z Ziem i W iktorii”, ja k je określił Shack­ leton (1909)33. M onografia geologiczna południow ej części Ziem i W iktorii autorstw a D avida i Priestleya z 1914 r.34 była przez długi czas znaczącym opra­ cow aniem tam tych obszarów. W yprawa Am undsena była w praw dzie skrupulatnie zaplanowana, perfekcyj­ nie przeprow adzona i uw ieńczona zdobyciem bieguna południowego, jednakże badania naukowe, z w yjątkiem obserw acji m eteorologicznych, byty całkow itym m arginesem jej działalności35. Stulecie zdobycia południowego bieguna Ziemi 71 W w ypraw ie Scotta n a statku „Terra N ova” brał udział najw iększy zespół uczonych, ja k i dotychczas dotarł do Antarktydy. Grupa ta liczyła 12 osób, wśród których było m.in. trzech geologów, dw óch biologów i m eteorolog36. B adaniam i objęli obszary na południe od zachodnich w ybrzeży M cM urdo Sound i Lodow ca Szelfow ego Rossa. Jednym z ich odkryć były łuski íy b dew ońskich w pias­ kow cach Beacon. Priestley pracow ał w zdłuż w ybrzeża Ziem i W iktorii na połud­ nie od Przylądka Adare. Z kolei grupa Scotta w pow rotnej drodze z bieguna zbierała przez kilka godzin w dniach 8 i 9 lutego 1912 r. okazy geologiczne na M ount B uckley i pobliskiej morenie, znaleziono w tedy m .in. skam ieniałe odci­ ski liści i łodyg37. N a prośbę W ilsona te próbki skał (o w adze ok. 16 kg) trans­ portow ano p rzez następne 50 dni, zostały potem znalezione razem z ciałami Scotta i jeg o tow arzyszy w ich ostatnim obozie. Po oznaczeniu odcisków roślin okazało się, że je s t to Glossopteris indica, po raz pierw szy opisany z A ntarktyki, w skazujący na istnienie lasów porastających ten kontynent, datujący w iek w ęglonośnych skał Ziem i W iktorii n a późny paleozoik i łączący j e z podobny­ mi form acjam i na innych lądach południowej półkuli, co z kolei było dowodem na istnienie w przeszłości superkontynentu G ondw any38. W ielką zasługą W ilsona i Scotta było to, że nie w yrzucili po drodze tych próbek pom im o ich znacznego ciężaru. W yprawa na statku „Terra N ova” przyw iozła z A ntarktyki około 40 tys. różnego rodzaju okazów geologicznych i biologicznych, te ostat­ nie należały do ponad 2000 gatunków roślin i zw ierząt, w śród których było ponad 400 now ych dla nauki gatunków. O pracow anie naukow e okazów geolo­ gicznych zebranych przez wyprawę Scotta trwało długo, ostatni tom ukazał się dopiero w 1964 r.39 Obserwacje m eteorologiczne podczas II w ypraw y Scotta prow adził n a W yspie R ossa George Sim pson. D o określania tem peratury na w ysokości kilku kilom etrów używał balonów, do których przym ocow yw ał spe­ cjalny instrum ent pomiarowy. Gdy balon pękał, należało odszukać opadły na śnieg instrum ent. Dzięki tym badaniom Sim pson zaobserw ow ał p o raz pierw szy zim o w ą inwersję tem peratur nad Antarktydą: tem peratury rosły w raz ze w zno­ szeniem się nad poziom lądu aż do ok. 1000 m , po czym spadały. O pisał także stałe fale ciśnienia przesuwające się nad rejonem M orza R ossa: cykl trw ał ok. 150 godzin, ciśnienie w ahało się średnio o 14,5 m m słupa rtęci, fale przesuw a­ ły się z szybkością ok. 65 km na godzinę40. U czeni biorący udział w w ypraw ie Scotta badali różnorodne form y życia na łądzie i w w odzie. P row adzili badania glacjologiczne, geologiczne, a także elektryczności atm osfeiycznej. Sporządzili najdłuższy z dotychczasowych nieprzenvany ciąg obserw acji m eteorologicz­ nych, który pozostaje do dziś podstaw ą i punktem odniesienia dla now ocze­ snych badań. E kspedycje Scotta, Shackletona i A m undsena wykazały, że poza łańcuchem gór, który tw orzył zachodni brzeg M orza R ossa i Lodow ca Szelfow ego R ossa 72 P. Köhler znajdow ała się praw ie rów na płaszczyzna czaszy lądolodu antarktycznego w znosząca się na w ysokość 2 -3 tys. m etrów n.p.m. B IEG U N PO ŁU D N IO W Y JA K O CEL NA STĘPN Y C H W YPRAW Z dobycie bieguna południow ego przez Am undsena i Scotta nie zm niejszyło jeg o atrakcyjności jak o celu wypraw. Już w 1914 r. Shackleton popłynął na stat­ k u „Endurance” z B iytyjską E kspedycją Transantarktyczną (1914-1917) do A ntarktyki. C elem w ypraw y było przejście w poprzek całego kontynentu przez biegun południowy. Niestety, statek wm arzł w p ak lodow y i po 11 m iesiącach zatonął. W yprawa nie doszła do skutku. N astępnym i ludźmi po A m undsenie i Scotcie (i ich towarzyszach), którzy dotarli wprawdzie nie do bieguna, ale nad b ieg u n południow y, była załoga am erykańskiego sam olotu „F ord 4-AT Trim otor” z adm irałem R ichardem E. Byrdem (1888-1957) na pokładzie, która 29 listopada 1929 r. przeleciała nad biegunem . W dniu 31 października 1956 r. na biegunie południow ym w ylądow ała grupa, k tó rą dowodził adm iral G eorge J. D ufek (1903-1977). R ozpoczęto w tedy budowę amerykańskiej Stacji Am undsen a-S cotta (A m undsen-Scott S outh Pole Station) w ram ach M iędzyna­ rodow ego Roku Geofizycznego. Stacja rozpoczęła sw ą działalność w 1957 r. D opiero 4 stycznia 1958 r. kolejny człow iek, po Am undsenie, Scotcie i ich tow a­ rzyszach, drogą lądow ą dotarł do bieguna południowego. W yczynu tego doko­ nał E dm und H illary (1919-2008), który pięć łat wcześniej zdobył M ount Everest. Warto dodać, że pierw szym Polakiem na biegunie południow ym był redaktor Czesław Nowicki, który 7 listopada 1961 r. odwiedził am erykańską sta­ cję Am undsena-Scotta. Przypisy 1 W języku polskim dostępne są ze starszych opracowań m.in.: A. B. D o b r o ­ w o l s k i : Męczennicy polami. Nakładem miesięcznika „Wiedza i Życie”, Warszawa 1933, ss. 32; A. B. D o b r o w o 1 s k i: Męczennicy polarni. Państwowe Wydawnictwo Książek Szkolnych, Lwów 1937, ss. 56. Ostatnio ukazało się kilka tłumaczeń np.: G. B a i 1 e y, K. F o s t e r : Narty kapitana Scotta. Wydawnictwo Jedność, Kielce 2010, ss. 40, tłumaczyła Zuzanna F e r e n c - W a r c h a l o w s k a ; K , H o l t : Jfyścig. Oficyna Wydawnicza Interim, Warszawa 1991, ss. 243, z norweskiego przełożyła A. M a r c i n i a k ó w n a. 2 G. M u r r a y: Botany [w:] G . M u r r a y (red.): The Antarctic Manualfo r the Use o f the Expedition o f 1901. Royal Geographic Society, London 1901. Stulecie zdobycia południowego bieguna Ziemi 73 3 Irlandzki podróżnik i odkrywca, badacz Antarktyki. Żadna z ekspedycji, w których uczestniczył lub kierował, nie zakończyła się sukcesem. Podczas ostatniej z nich zmarł na atak serca na wyspie Georgia Południowa. 4 Angielski lekarz i zoolog. 5 D. H. S t a m, D. C. S t a m: Books on Ice. British and American literature o fpolar exploration. The Grolier Club, New York 2005, ss. XXI + 157, cyt. s. 84, 98. 6B . R i f f e n b u r g h : Shackleton ’sforgotten expedition: the voyage o f the Nimrod. Bloomsbury, New York 2004. 7 R. K r e c h o w i c z : Amundsen. Towarzystwo Wydawnicze „Rój”, Warszawa 1935, ss. 96; R . A m u n d s e n: Die Nordwest-Passage. Meine Polarfahrt a u f der Gjöa 1903 bis 1907. A . Langen. München 1908, ss. 544 + 3 mapy. 8 Roald Amundsen prowadził dziennik podczas wyprawy na biegun. Po powrocie dziennik ten został wydany i przetłumaczony na kilka języków, np. R. A m u n d s e n: Die Eroberung des Südpols. Die norwegische Südpolfahrt mit dem Fram 1910-1912. J. F. Lehmann’s Verlag, München 1912, Erster Band ss. XVI + 499 + mapa, Zweiter Band, ss. 501-980 + mapa. W języku polskim ukazało się tłumaczenie: R. A m u n d s e n: Zdobycie bieguna południowego. „Iskry”, Warszawa 1957, ss. 439. Wyd. pierwsze pol­ skie. Tłumacz: Bronisław W o j c i e c h o w s k i ; Wyd. drugie, Warszawa 1966. Prze­ bieg wyprawy Amundsena na biegun południowy opracowałem na podstawie jego pa­ miętnika. 9 Fridtjof Nansen był norweskim oceanografem, badaczem polarnym, międzynaro­ dowym działaczem społecznym i laureatem Pokojowej Nagrody Nobla. Jego życie, w zbeletryzowanej formie, opisuje książka Aliny i Czesława C e n t k i e w i c z ó w : Fridtjof, co z ciebie wyrośnie? 10 Frederick Albert Cook był amerykańskim lekarzem i odkrywcą, uczestnikiem m.in. wyprawy na statku „Belgica”, która po raz pierwszy zimowała w Antarktyce, członkieni-założycielem m.in. słynnego Explorers Club (1904). W 1. 1907—1909 odbył wyprawę do Arktyki. Po jej zakończeniu twierdził, że już 2 1 IV 1908 r. (a więc na rok przed Robertem Pearym) zdobył biegun północny. Z braku przekonywujących dowodów specjalna komisja Uniwersytetu Kopenhaskiego stwierdziła w grudniu 1909 r., że F. Cook nie dotarł w ogóle do bieguna. http://en.wikipedia.orp/wiki/Frederick Cook (do­ stęp: 5 II 2012) 11Robert E. Peary był amerykańskim odkrywcą, który miał jako pierwszy dotrzeć do geograficznego północnego bieguna Ziemi w dniu 6 IV 1909 r. http://en.wikipedia.org/ wiki/Robert Peary (dostęp: 5 I I 2012). 12 Suszone mięso pokrojone w cienkie paski lub plastry, a następnie rozdrobnione, poczym wymieszane z łojem i kwaśnymi owocami, a na koniec uformowane w wałki lub bochenki. http://pl.wikipedia.org/wiki/Pemikan (dostęp: 5 I I 2012) 13 http://pl.wikipedia.org/wiki/Qlav_Biaaland (dostęp: 29 I I 2012) 14 http://en.wikipedia.org/wiki/Helmer Hanssen (dostęp: 29 II 2012) 15 http://en.wikipedia.org/wiki/SvetTe_Hassel (dostęp: 29 I I 2012) 16 http://en.wikipedia.org/wiki/Oscar Wisting (dostęp: 2 9 I I 2012) 74 P. Köhler 17 Amundsen w swym pamiętniku pisze, że było to 15 grudnia, ale, najwidoczniej, pomylił daty, bo po 13 grudnia od razu zapisał 15 grudnia. R. A m u n d s e n: Zdobycie bieguna południowego..., s. 377-378. 18 Zawartość namiotu podałem według pamiętnika Amundsena [R. A m u n d s e n: Zdobycie bieguna południowego ..., s. 386]. Po miesiącu, gdy namiot otworzył Scott, znalazł tam „3 małe worki ze skóry renifera zawierające najróżniejsze rodzaje rękawic i skarpetek nocnych o bardzo różnym wyglądzie, sextant, norweski sztuczny horyzont i hipsometr bez termometrów z oznaczeniem temperatury wrzenia oraz angielski sextant i angielski hipsotermometr” [R. F. S c o t t : Ostatnia wyprawa Scotta. Wydawnictwo Sport i Turystyka, Warszawa 1960, ss. 686 + mapa. Z angielskiego tłumaczył I. B u k o w s k i, cyt. s. 562]. O iłe asortyment garderoby z grubsza się zgadza w obu źródłach, to przyrost sprzętów, jaki nastąpił w ciągu miesiąca, jest zastanawiający. 19 R. A m u n d s e n: Zdobycie bieguna południowego..., s. 423. 20Przebieg wyprawy Scotta opracowałem na podstawie jego dziennika: R. F. S c o 11: Ostatnia wyprawa Scotta. Wydawnictwo Sport i Turystyka, Warszawa 1960, ss. 686 + mapa. Z angielskiego tłumaczył I. B u k o w s k i. 21A. C h e r r y - G a r r a r d: The Worst Journey in the Worłd. Penguin Books, Lon­ don 1970 [1922], cyt. s. 147. 22A. C h e r r y - G a r r a r d: The Worst Journey in the Worłd.. s. 172. 23 R. F. S c o 11: Ostatnia wyprawa Scotta ..., s. 199. 24 Carstens Borchgrevink był prawdopodobnie pierwszym człowiekiem, któiy stanął na stałym lądzie antarktycznym w 1895 r. 25 R. F. S c o 11: Ostatnia wyprawa Scotta ..., s. 618. 26 Wbrew zapiskom E. L. Atkinsona uczestniczącego w znalezieniu namiotu z cia­ łami grupy Scotta, niektóre polskie opracowania podają jakoby „Terra Nova opuściła Antarktydę wioząc do Anglii zwłoki bohaterów” (np. J. B a b i a c z, W. W a I c z a k: Zarys historii odkryć geograficznych. Wyd. 3. PWN, Warszawa 1970 [wyd. 1971], ss. 354, cyt. s. 310). 27 http://en.wikipedia.org/wiki/Robert Falcon Scottflcite note-FOOTNOTEUSA Todav.2C 16 Januar (dostęp: 5 I I 2012). 28 D. S. S e n c h i n a: A historical survey o f botanical exploration in Antarctica. „Huntia” 2005 t. 12 nr 1 s. 31-69. 29 G. E. F o g g: A history o f Antarctic science. Cambridge University Press, Cam­ bridge 1992, ss. XXI + 483, cyt. s. 344. 30 H. T. F e r r a r: Report on the fie ld geology’ o f the region explored daring the "Discovery” Antarctic Expedition, 1901-4. National Antarctic Expedition 1901-4, Na­ tural Histoiy. Vol. I. Geolog}’. British Museum, London 1907. 31 W. N. E d w a r d s: The occurrence o f Glossopteris in the Beacon Sandstone o f Ferrar Glacier, South Victoria Land. „Geological Magazine” 1928 t. 65, s. 323-327. 32 G. E. F o g g: A histoiy o f Antarctic science..., s. 119-121. 33 E. H. S li a c k 1 e t o n: The heart o f the Antarctic, being the story o f the British Antarctic Expedition, 1907-1909. vol. 1 i 2. Philadelphia 1909. J. B. Lippincott Company. Stulecie zdobycia południowego bieguna Ziemi 75 34 T. W. E. D a v i d, R. E. P r i e s 11 e y: British Antarctic Expedition 1907-9. Reports on the scientific investigations. Geology. T. I. Glaciology, physiography, stratig­ raphy, and tectonic geology o f South Victoria Land. Heinemann, London 1914. 35 G. E. F o g g: A histoiy o f Antarctic science..., s. 126. 36 M. J o n e s: The last great quest: captain Scott’s Antarctic sacrifice. Oxford Uni­ versity Press, New York 2003. 37 R. F. S c o 11: Ostatnia wyprawa Scotta. .., s. 583-584. 38 http://www.nhm.ac.iik/about-us/news/2012/ianuarv/scotts-south-pole-expeditioiiscience-legacy 107676.html (dostęp: 5 I I 2012) 39 G. E. F o g g: A history o f Antarctic science ..., s. 251-252; British Museum, British Antarctic ( ‘Terra N ova) Expedition, 1910. Natural History Reports, Geology. British Museum (Natural Histoiy), London 1964. 40 G. E. F o g g: A history o f Antarctic science ..., s. 296-297. Piotr Kohler CENTENARY OF THE ATTAINMENT OF THE SOUTH POLE OF THE EARTH The turn o f the 19th and 20th centuries is a period o f intensive research on Antarctica. It was during this period that the South Pole was attained. There were four expeditions which attempted to reach the South Pole: 1. The British National Antarctic Expedition, (1901-1904), on the ship "Discovery", was led by Robert Falcon Scott (1868-1912). The British tried to reach as far south as possible and on December 31, 1902 they reached 82 °17'S. 2. The British Antarctic Expedition (1907-1909) on the ship "Nimrod", led by Ernest Shackleton. On January 9, 1909 the expedition reached 88 °23'S. 3.The Norwegian expedition on the ship "Fram" (1911-1912), led by Roald Amundsen (1872-1928). Amundsen and Olav Bjaaland (1873-1961), Oscar Listing (1871-1936), Helmer Hanssen (1870-1956) and Sverre Hassel (1876-1928) on December 14, 1911 were the first to reach the geographic South Pole. 4. Scott's expedition on the ship "Terra Nova" (1911-1913). The expedition to the South Pole began on November 1, 1911. Scott, Henry R. Bowers (1883-1912), Edgar Evans (1876-1912), Lawrence Oates (1880-1912) and Edward A. Wilson (1872-1912) reached the South Pole on January 17,1912. They all died on their way back. The participants o f all expeditions led to attain the South Pole carried out observa­ tions, collected various samples and conducted scientific observations. Afterwards, the collected data and objects were compiled scientifically, sometimes for many years on. During that time, the following, among other, was discovered: the shelf character of Ross Ice Shelf, the Taylor Valley (the first o f the snow-free Antarctic "oases"), setting up the basic stratigraphy o f the Victoria Land mountains, about 40 thousand various geo­ logical and biological specimens were brought home, the latter belonged to more than 2,000 species o f plants and animals, among which, more than 400 were species new to science.